text_structure.xml 49.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam członków Komisji i przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszMazowiecki">W porządku dziennym mamy trzy punkty. Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi lub propozycje do przedłożonego porządku? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszMazowiecki">Rozpoczynamy rozpatrywanie pierwszego punktu - sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 27 za 1998 rok. Proszę o zabranie głosu pana ministra Sameckiego. Koreferat przygotował w imieniu Komisji pan poseł Jerzy Osiatyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PawełSamecki">Budżet w części 27 składał się w 1998 roku z dwóch elementów. Oprócz kwoty przewidzianej ustawą budżetową z dnia 6 marca 1998 roku w wysokości 15,4 mln zł, budżet Komitetu Integracji Europejskiej został powiększony o ok. 100%. Wynikało to z przesunięcia części środków rezerwy celowej przeznaczonej na finansowanie procesów integracji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PawełSamecki">W sumie budżet KIE w 1998 roku zamknął się kwotą 30,5 mln zł. Wykonany został w kwocie 29,5 mln zł, co stanowi 97% planu. Nie wykorzystane środki zostały zwrócone do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PawełSamecki">Budżet Komitetu w 1998 roku był znacząco wyższy od budżetu w 1997 roku. Porównując nominalnie był to wzrost o 200%. Było to związane z ujęciem w części 27 środków do finansowania kosztów operacyjnych zarządzania programami pomocy zagranicznej realizowanymi przez podmioty podlegające merytorycznej kontroli Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PawełSamecki">Dominującą część wydatków stanowiły wymienione koszty realizacji pomocy europejskiej w ramach PHARE. Wydatki te wyniosły 16,3 mln zł, czyli ok. 55% wszystkich wydatków Urzędu. Nie są bezpośrednio związane z merytorycznymi działaniami podejmowanymi przez jednostki realizujące programy pomocowe. Są to raczej koszty operacyjne, czyli płace polskiego personelu zatrudnionego w jednostkach realizujących programy, pochodne od płac, koszty funkcjonowania administracji, a więc czynsze, opłaty telefoniczne, pocztowe, energia itp. Działalność merytoryczna jest finansowana z programu PHARE Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PawełSamecki">Drugim składnikiem wydatków budżetu UKIE były wydatki na wynagrodzenia pracowników Urzędu. Było to ok. 4,5 mln zł, z czego wynagrodzenia osobowe wyniosły 3,9 mln zł. Koszty funkcjonowania całego Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej wyniosły ogółem prawie 37% wydatków.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PawełSamecki">Inne wydatki związane były z zakupem zewnętrznych usług materialnych i wyposażenia. Wydatki zawarte pod hasłem „współpraca naukowo-techniczna i gospodarcza z zagranicą” oznaczają pokrycie kosztów służbowych wyjazdów zagranicznych i stanowią ok. 8% całości wydatków w części 27.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PawełSamecki">Urząd Komitetu Integracji Europejskiej nie tworzy w zasadzie dochodów budżetowych, a zrealizowane w 1998 roku kwoty mają marginalne znaczenie. Wynikały one np. ze zwrotu pieniędzy za ponadnormatywne rozmowy telefoniczne.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PawełSamecki">W toku czynności kontrolnych Najwyższa Izba Kontroli dokonała sprawdzenia wydatkowania środków budżetowych w części 27 - Komitet Integracji Europejskiej. Stwierdzono trzy nieznaczne uchybienia proceduralne, które dotyczyły trybu składania zamówień, tzn. nieoptymalnej procedury składania zamówień publicznych oraz zwrotu należności za ponadlimitowe rozmowy telefoniczne. Kierownictwo Urzędu podjęło decyzję zmierzającą do wyeliminowania stwierdzonych uchybień. W wyniku podjętych działań powołano stałe komisje czuwające nad procedurą przyznawania zamówień publicznych na rzecz Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej. Będą one kontrolować wydatkowanie środków w tym zakresie i porównywać składane oferty.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PawełSamecki">Podjęliśmy również kroki w celu windykacji drobnych należności wynikających z ponadlimitowych rozmów telefonicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PawełSamecki">Jestem gotów odpowiedzieć na państwa pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękujemy za tę prezentację. Proszę pana posła Osiatyńskiego o koreferat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JerzyOsiatyński">Strona dochodowa budżetu Komitetu Integracji Europejskiej nie budzi żadnych wątpliwości. Przy preliminowaniu zerowych dochodów Urząd odnotował niewielkie, incydentalne dochody, pochodzące np. ze zwrotu ubezpieczenia za samochód, który uległ wypadkowi.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JerzyOsiatyński">Strona wydatkowa w ocenie Najwyższej Izby Kontroli nie budzi zastrzeżeń. Trudno jest mi określić, czy były powody do zgłaszania takich zastrzeżeń, czy też nie było. Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że ocena wydatków Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej przedstawiona przez NIK jest czysto formalna. Nie pokazano, co „kupiliśmy” za pieniądze wydane przez Urząd w 1998 roku. Swoją uwagę zilustruję kilkoma przykładami.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JerzyOsiatyński">Wśród ogólnych danych w zakresie realizacji budżetu w części 27 napisano, że w okresie sprawozdawczym dokonano zwiększeń planu wydatków, które dotyczyły m.in. sfinansowania kosztów zarządzania programami rozwoju regionalnego finansowanymi z pomocy zagranicznej i realizowanymi przez Polską Agencję Rozwoju Regionalnego. Zwiększenie wynosiło tu 3 mln zł. Jednak nie wiemy, na co dokładnie te pieniądze przeznaczono. Nie wiemy, czy zostały wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem i czy tyle pieniędzy trzeba było na ten cel przyznać.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JerzyOsiatyński">Następna pozycja jest dwa razy większa, ponieważ zwiększenie środków na sfinansowanie kosztów zarządzania programami pomocy bezzwrotnej dla PARR, Fundacji Programów Pomocy dla Rolnictwa, Fundacji „Fundusz Współpracy”, Fundacji Promocji Małych i Średnich Przedsiębiorstw i 16 agencji rozwoju regionalnego wyniosło ponad 6 mln zł. Proszę zauważyć, że Polska Agencja Rozwoju Regionalnego pojawia się w obu pozycjach. Być może te pieniądze zostały wydane rozsądnie, ale na podstawie takiego zapisu nie jesteśmy w stanie tego stwierdzić. Najwyższa Izba Kontroli nic na ten temat nie napisała w swojej ocenie.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JerzyOsiatyński">Poważną pozycję w wydatkach Komitetu Integracji Europejskiej stanowią środki na finansowanie zadań zleconych jednostkom niepaństwowym. To kwota 13,7 mln zł. W relacji do całości wydatków jest to znaczna wielkość. Nie wiem, kto na podstawie przedstawionych danych jest w stanie powiedzieć, na realizację jakich zadań kto i ile dostał. Wyjaśnia się tylko, że kwota została wydana w 100%, a środki wydatkowane były w formie dotacji na sfinansowanie kosztów operacyjnych następujących programów: program „odbudowa”, obsługa programów PHARE-STRUDE, PHARE-RAPID, PHARE-INRED oraz programu pomocowego dla małych i średnich przedsiębiorstw. To są bardzo ogólne dane. Nie wiemy, czy zostały tu zachowane kryteria racjonalnego wydawania środków budżetowych. Najwyższa Izba Kontroli także nie zwróciła na ten fakt uwagi w swoim sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JerzyOsiatyński">Przy okazji wykonania budżetu państwa zajmujemy się zwykle nie tylko częścią 27, ale również staramy się zorientować, co dzieje się w całym budżecie państwa w związku z wydatkami na integrację Polski z Unią Europejską ogółem. Żałuję, że w sprawozdaniu przedłożonym przez pana ministra Sameckiego nie ma na ten temat ani słowa. Wiem, że nie leży to bezpośrednio w gestii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, ale przecież szefem Komitetu Integracji Europejskiej jest premier, a sprawa integracji podlega Komitetowi. Sądzę, że informacje na ten temat powinniśmy także otrzymać od rządu. W materiale NIK poświęcono temu 1,5 strony zdawkowego tekstu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JerzyOsiatyński">Na stronie 136 i 137 tekstu Najwyższej Izby Kontroli można przeczytać, że wydatki na integrację są stosunkowo niewielkie. Stanowią ok. 50 mln zł na 1998 rok. Być może jest to słuszne, że poszczególne resorty nie włączają do wydatków na integrację europejską środków wydanych na restrukturyzację górnictwa, hutnictwa itp. Takie wydatki musimy bowiem ponieść, bez względu na fakt przygotowań do wstąpienia do Unii Europejskiej. Wyszczególnione w częściach budżetowych środki przeznaczane są na dotacje dla jednostek niepaństwowych, składki do organizacji międzynarodowych itd.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JerzyOsiatyński">Informacja w tym zakresie jest bardzo zagregowana i trudno mi powiedzieć, czy to są duże, czy małe środki, jakie były potrzeby i ile wydano na realizację poszczególnych celów. Na ok. 50 mln zł blisko 15 mln zł stanowią składki do organizacji międzynarodowych. Prosimy o dodatkowe wyjaśnienia do tego zagadnienia.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JerzyOsiatyński">Moje uwagi nie mają charakteru krytyki wykonania budżetu w części 27 w 1998 roku. Wskazuję jedynie na pewne słabości dotyczące formy prezentacji wykonania budżetu Komitetu Integracji Europejskiej oraz dotyczące formy sprawowanego przez Najwyższą Izbę Kontroli nadzoru. Wydaje się, że kontrola ma charakter formalny i nie zwraca się uwagi na kierunki wydatkowania środków budżetowych i celowość tego wydatkowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMazurkiewicz">Przy analogicznych sprawozdaniach mówiliśmy w latach ubiegłych, iż wadą było niegdyś niewyodrębnianie jako oddzielnej pozycji klasyfikacji budżetowej zagregowanych wydatków na integrację europejską. Dzięki naszym żądaniom taka pozycja zaistniała. Wydaje się jednak, że naszą Komisję interesują nie tylko koszty administracyjne funkcjonowania Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, lecz również syntetycznie zaprezentowane koszty integracji europejskiej w skali całego kraju w relacji do wielkości środków, jakimi dysponuje państwo. Taki materiał powinien Komisji Integracji Europejskiej przedłożyć rząd, a Najwyższa Izba Kontroli winna tę sprawę przeanalizować.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekMazurkiewicz">Przewodniczący Komitetu Integracji Europejskiej koordynuje działania w zakresie integracji w skali kraju. Urząd KIE posiada także pewną możliwość koordynacji przedsięwzięć, choć tu działalność może być tylko pośrednia. Dzisiaj zapewne nie uzyskamy pełnej informacji na ten temat, ale w trakcie dyskusji nad wykorzystaniem środków publicznych na procesy integracyjne można oczekiwać, że na forum połączonych Komisji sejmowych ta sprawa powinna być wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#MarekMazurkiewicz">Komisja Integracji Europejskiej zajmuje się nie tylko samym Urzędem KIE, lecz przedmiotowo wyodrębnioną działalnością z zakresu integracji Polski z Unią Europejską. Proces ten jest realizowany przez wszystkie ogniwa władzy publicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy Ministerstwo Finansów dysponuje syntetyczną informacją na temat wydatków sfery publicznej na realizację celów integracyjnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrzysztofNers">W tej chwili przeprowadzana jest empiryczna analiza w związku z wprowadzeniem nowej klasyfikacji budżetowej. Zajmuje się tym zespół pod kierownictwem pani minister Wasilewskiej-Trenkner, który przygotowuje projekt nowej klasyfikacji. Rozporządzenie w tej sprawie powinno być gotowe jesienią br. Sądzę, że nowa propozycja pozwoli na lepszą ocenę wykorzystania środków w zakresie integracji europejskiej. Zgadzam się z krytyką obecnej klasyfikacji. Została ona wprowadzona w celu lepszego zilustrowania wydatków na integrację europejską, lecz metoda nie była doskonała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BogumiłBorowski">Podczas rozpatrywania wykonania ustawy budżetowej za 1997 rok w załączniku znalazła się informacja o stopniu wykorzystania przyznanych etatów w poszczególnych ministerstwach i urzędach centralnych na zadania związane z integracją europejską. Podano liczbę etatów, środki wydane na ten cel itp. Składam wniosek o uzupełnienie informacji w tym zakresie za 1998 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyOsiatyński">W tej rundzie pytań chcę jeszcze dodać jedno. Ile i jakie środki z programu PHARE są przeznaczone na dofinansowanie działalności Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej? W jaki sposób te środki zewnętrzne są wydawane? Bez takiej informacji statystyki nie są porównywalne.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyOsiatyński">Jaka jest przeciętna płaca w Urzędzie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PawełSamecki">Postaram się odpowiedzieć na państwa pytania i ustosunkować się do uwag w takiej mierze, w jakiej potrafię.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PawełSamecki">Informację Najwyższej Izby Kontroli odczytuję nieco inaczej. Skoro brak w jej opinii informacji o nieprawidłowościach dokonywanych wydatków lub o niewłaściwych kryteriach doboru wykonawców zadań zleconych, to znaczy - moim zdaniem - że NIK nie dostrzegł takich nieprawidłowości, że ich w Urzędzie nie ma. Brak informacji nie niepokoi mnie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PawełSamecki">Przedłożona przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej informacja liczy 20 stron. Dysponujemy jednak dokumentacją, której objętość to ok. 200 stron. Nie chcieliśmy państwa zajmować szczegółowymi wiadomościami, np. różnicą między pierwszym ujęciem Polskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, w którym jest ona beneficjentem 3 mln zł, a drugim ujęciem, w którym Agencja ta pojawia się ponownie. Możemy przedłożyć państwu dokumenty, w których wynika że w pierwszej sytuacji PARR jest koordynatorem pierwszego stopnia programów realizowanych także przez regionalne agencje w Katowicach, Rzeszowie, Mielcu, Suwałkach, Olsztynie, Łodzi, Wałbrzychu i Nowej Rudzie. W drugiej pozycji pojawiają się środki nie dla samej Agencji, lecz dla agencji współpracujących. Przyjmujemy piramidalną strukturę, w której jako koordynatora prac 8 agencji traktujemy Polską Agencję Rozwoju Regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PawełSamecki">Pełna prezentacja wykonania budżetu w 1998 roku zajęłaby znacznie więcej stron i mogliby państwo odnieść wrażenie, że zalewamy państwa nieistotnymi informacjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JerzyOsiatyński">Pan minister twierdzi, że nie było podwójnego finansowania Polskiej Agencji Rozwoju Regionalnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PawełSamecki">W pierwszym wymienionym przez pana posła Osiatyńskiego punkcie Polska Agencja Rozwoju Regionalnego występuje jako instytucja, zaś w drugim punkcie PARR otrzymuje środki, które oddaje dalej, do regionalnych agencji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PawełSamecki">Przedmiotem dzisiejszych obrad Komisji jest wykonanie budżetu państwa w części 27 za 1998 rok. Z tej przyczyny przekazaliśmy państwu jedynie materiały na ten temat. Panowie posłowie słusznie pytają, w jaki sposób można oszacować ogólne wydatki państwa na integrację europejską i jak ocenić ich zasadność. Obecnie obowiązująca klasyfikacja budżetowa takiej możliwości nie stwarza. Jest to bardzo ogólny sposób zapisywania wydatków.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PawełSamecki">W styczniu br. podczas przygotowywania projektu budżetu państwa na 1999 rok osobiście zwracałem uwagę na niewłaściwy zapis, według którego w budżecie 40-milionowego kraju wykazane są wydatki na integrację europejską w wysokości 60 mln zł. To niewłaściwa prezentacja tematu. Nawet jeśli doliczymy do tego 30 mln zł przeznaczonych na Komitet Integracji Europejskiej, to w dalszym ciągu otrzymana kwota nie odzwierciedla nakładów Polski na koszty dostosowań. Ta kwota przedstawia bezpośrednie wydatki integracyjne państwa, lecz poza tym istnieją poważne wydatki, które nie można jednoznacznie zakwalifikować jako wydatki integracyjne. Np. są to wydatki na restrukturyzację w hutnictwie lub górnictwie, czy też na podnoszenie sprawności urządzeń dla ochrony środowiska zgodnie ze standardami Unii Europejskiej. Prezentacja jest istotna.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PawełSamecki">W informacjach uzyskiwanych za pośrednictwem Ministerstwa Spraw Zagranicznych doczytałem się, że rząd Słowenii przeznacza 2,5% produktu krajowego brutto na dostosowania integracyjne. Czy Polska przeznacza na ten cel kilkadziesiąt razy mniej? Nie, ale inny jest sposób prezentacji, mniej korzystny dla naszego państwa. Między innymi dlatego wiążemy nadzieje z nową propozycją klasyfikacji, o czym mówił pan minister Ners. Wierzę, że dzięki temu będziemy w stanie przedstawić budżet w ramach, które lepiej pokażą skalę wydatków integracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PawełSamecki">Jedno z pytań dotyczyło środków na składki. W niektórych przypadkach pod tym pojęciem mieści się uczestnictwo w organizacjach i programach wspólnotowych, stąd ogólne kwoty są niebagatelne.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#PawełSamecki">Informacja o stopniu wykorzystania etatów integracyjnych w poszczególnych resortach była przedmiotem posiedzenia Komitetu Integracji Europejskiej. Została też przesłana do sekretariatu Komisji na ręce pana przewodniczącego. Jeśli pan poseł Borowski będzie zainteresowany, dysponujemy takimi danymi z kwietnia br. Sytuacja zmieniła się od tego czasu wskutek decyzji Rady Ministrów z maja br. Na jej podstawie czterem resortom przyznano po 15 etatów na realizację celów integracyjnych. W związku ze zmianami w regulaminie Sejmu dotyczącymi opiniowania projektów przygotowywanych wewnątrz Sejmu Urząd KIE otrzymał dodatkowo 10 etatów. W sumie posiadamy 55 etatów.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#PawełSamecki">Urząd Komitetu Integracji Europejskiej realizował w przeszłości przedsięwzięcia opiewające na wiele milionów złotych. W latach 1993–97 Urząd wykonywał program wsparcia procesu integracji pod nazwą SIERRA, którego wartość wynosiła 20 mln euro. Będąc wykonawcą Urząd nie w każdym projekcie jest beneficjentem. Jest wykonawcą. Projekty szkoleniowe są np. wykonywane na rzecz beneficjentów zewnętrznych. Dotyczy to np. stypendiów na rzecz kolegium natolińskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#PawełSamecki">Prawdą jest także, że Urząd KIE jest beneficjentem pewnej części środków. Część osób pracujących na rzecz Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej jest wynagradzana ze środków pomocy zewnętrznej. To eksperci delegowani do pracy w naszym Urzędzie, którzy wspierają nas w codziennej działalności.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#PawełSamecki">W tegorocznym programie PHARE przewidziano projekt, którego jednym z beneficjentów i koordynatorem zarazem będzie Urząd KIE. Jest to projekt na 4,5 mln euro. Głównym beneficjentem będzie Urząd Służby Cywilnej, ponieważ profil projektu to wsparcie dla procesu szkoleń dla służby cywilnej i personelu administracji państwowej. Nasz Urząd skorzysta z tych szkoleń. Innym korzystającym jest np. Rządowe Centrum Studiów Strategicznych.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#PawełSamecki">Postrzeganie pracy Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej może być nieco zniekształcone faktem, iż Urząd pełni również funkcje usługowe, np. na rzecz pełnomocnika rządu do spraw negocjacji preakcesyjnych. Zajmuje się tym bezpośrednio ok. 25 urzędników zatrudnianych przez Urząd KIE i oddelegowanych do pracy w biurze pełnomocnika. Dotyczy to także wydatków materialnych, delegacji itp. Odliczając te wydatki uzyskalibyśmy sumy mniejsze o ok. 10–15%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyOsiatyński">Jesteśmy świadomi faktu, iż część personelu zatrudnionego w Urzędzie KIE pracuje dla głównego negocjatora. Pytałem jednak o coś innego. Ile osób dostaje pieniądze z programu PHARE lub inne z zewnątrz Urzędu? Jakie są ich uposażenia w relacji do pozostałych pracowników? Rozumiem, że pan minister może być w tej chwili nie przygotowany do odpowiedzi na te pytania. Proszę więc o przesłanie nam informacji na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JerzyOsiatyński">Zasilenie środkami PHARE może wywoływać konsekwencje dla samej firmy. Jedne departamenty będą korzystać z zasilenia środkami zewnętrznymi, inne nie. Takie pieniądze, zgodnie z ustawą o finansach publicznych, podlegają dyscyplinie budżetowej. Z tej przyczyny Komisja powinna dysponować danymi na ten temat. W materiale pisemnym to się nie znalazło.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JerzyOsiatyński">Pan minister nie odpowiedział jeszcze na pytanie dotyczące finansowania zadań państwowych przez jednostki niepaństwowe. To znaczna część budżetu. Dla mnie przedstawiona informacja jest zbyt ogólna. Dobrze byłoby napisać, że za te pieniądze otrzymaliśmy...</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JerzyOsiatyński">Kolejna sprawa przeze mnie poruszona jest próbą korekty optymizmu głoszonego przez pana ministra. Nie mogę podzielić takiego optymistycznego poglądu. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli ogólne wydatki na procesy integracyjne z Unią Europejską, łącznie dla 19 dysponentów części budżetowych w tym Urzędu KIE, wynoszą niespełna 50 mln zł. Do tego należy doliczyć niespełna 250 tys. zł, które wydają na ten cel wojewodowie. W sumie to nie jest prawie 100 mln zł, jak pan mówił, lecz ok. 50 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#CzesławSiekierski">W jaki sposób był finansowany screening? Jaki był w tym udział środków Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, a jaki środków z poszczególnych resortów? Czy resorty samodzielnie finansują koszty wyjazdów zagranicznych i przygotowań do screeningu?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#CzesławSiekierski">W dalszym ciągu istnieje nieprecyzyjna metoda klasyfikacji wydatków integracyjnych. Trudno mówić, że koszt restrukturyzacji jest kosztem integracji. W poszczególnych resortach zdarza się jednak, że niektóre koszty niesłusznie zapisuje się jako wydatki integracyjne. Uważa się bowiem, że klasyfikowanie określonego wydatku jako integracyjny spowoduje, że łatwiej znajdą się na ten cel pieniądze. Inni robią dokładnie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#CzesławSiekierski">Według ogólnej oceny wydatki operacyjne na rzecz integracji są większe, niż to wykazuje się w klasyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#CzesławSiekierski">Zgodnie z ustaleniami zawartymi między Polską a Komisją Europejską przejęliśmy koszty operacyjne wdrażania środków pomocowych. Była na to przeznaczona rezerwa celowa w budżecie państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#GabrielJanowski">Pan minister mówił o przyznaniu dodatkowych 15 etatów dla 4 resortów. Był wśród nich resort rolnictwa. Czy środki na ten cel zostały wykorzystane, czy etaty obsadzono?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZofiaSzpringer">Sprawozdanie z wykonania budżetu państwa w części 27 zostało przygotowane lepiej niż rok wcześniej. Nie oznacza to jednak, że jest ono doskonałe. Na niektóre niedoskonałości uwagę zwrócił już pan poseł Osiatyński.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#ZofiaSzpringer">Wydatki Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej stanowiły blisko 33% ogólnych wydatków budżetu państwa na integrację.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#ZofiaSzpringer">Duży niepokój budzi fakt, iż niewiele powiedziano w materiale Urzędu KIE i NIK na temat dotacji na zadania państwowe dla jednostek niepaństwowych oraz dotacji na finansowanie inwestycji innych jednostek organizacyjnych. Razem te wydatki stanowią blisko połowę analizowanego dziś budżetu. Nie można tłumaczyć, że dokładniejsza prezentacja oznaczałaby zarzucanie państwa posłów zbędną dokumentacją. Podczas analizy innych budżetów spotkałam się z bardzo szczegółowym wykazem takich wydatków. Jest to zestawione z wydatkami na te cele w latach wcześniejszych. Dotyczy to zwłaszcza dotacji dla jednostek niepaństwowych.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#ZofiaSzpringer">W materiale Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej szczegółowo opisano np. wydatki na inwestycje w kwocie 294 tys. zł. Były to wydatki Urzędu. Ogólna kwota inwestycji jest znacznie wyższa i wynosi 1.542 tys. zł i jest nie wyjaśniona.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#ZofiaSzpringer">Miałam wiele problemów przy sporządzaniu tabeli prezentującej wydatki w układzie paragrafowym. Napotkałam na pewne nieścisłości. Do tej pory nie wiem, jaki stopień realizacji niektórych wydatków powinien być wpisany w tabelę i jaki był stopień realizacji w stosunku do 1997 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy są jeszcze pytania lub uwagi do sprawozdania? Nie słyszę. Proszę pana ministra o odpowiedzi na zadane pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PawełSamecki">Zgadzam się z moją przedmówczynią, że przedłożone opracowanie nie jest idealne. Chcę jednak wyjaśnić, że kwestia dotacji i owych 13 mln zł jest inaczej przedstawiona w układzie finansowania kosztów operacyjnych poszczególnych podmiotów realizujących te programy. Dotacje są umową pomiędzy Urzędem KIE a podmiotem wykonującym zlecenie, na co dostaje pieniądze. Kwota jest bardzo podobna do 15 mln zł, które stanowią całość. Różni się o 1,5 mln zł, które stanowiły koszty zadań informacyjnych i promocyjnych podejmowanych przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Owe 1,5 mln zł Urząd wydał w 1998 roku na działania promocyjne zlecając realizację tych zadań podmiotom zewnętrznym.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PawełSamecki">Dokładne dane, o które prosił pan poseł Osiatyński, przedstawię na piśmie. W tej chwili mogę powiedzieć orientacyjnie, że na rzecz Urzędu pracuje ok. 55 osób wynagradzanych ze środków pomocowych. Są to dodatkowe etaty poza przedstawionymi w materiale. Z wymienionej liczby ok. 15 osób pracuje na rzecz głównego negocjatora. Wedle mojej wiedzy wynagrodzenie tych osób jest o 30–50% wyższe niż pracowników państwowych.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PawełSamecki">W związku ze screeningiem i jego finansowaniem przez Urząd KIE w 1998 roku funkcjonowało porozumienie międzyresortowe, iż Urząd finansował koszty pobytu w Brukseli do 5 osób w delegacji. Oznacza to, że jeśli delegacja liczyła 40 osób, to 5 z tych osób było finansowane przez Urząd ze środków pomocy zagranicznej. Pozostałe osoby były finansowane przez zainteresowane resorty.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PawełSamecki">Dodatkowe 15 etatów przyznanych Ministerstwu Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zostało zaakceptowane 18 maja br. Nie wiem, czy resort w ciągu miesiąca zatrudnił już nowych pracowników. Sądzę, że stopniowo etaty zostaną zapełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszMazowiecki">Chciałbym uzyskać bliższe informacje na temat realizowanego przez Urząd programu promocyjnego. Nie zauważyłem, aby ów program gwałtownie ruszył do przodu. Co to były za wydatki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PawełSamecki">Były to raczej wydatki na zlecenia dla podmiotów zewnętrznych na wykonanie audycji radiowych lub telewizyjnych, druk publikacji lub wkładek do czasopism. Wydatki te dotyczyły promocji tematyki integracyjnej zgodnie z przyjętym przez Urząd programem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekMazurkiewicz">Czy chodzi o promocję w ramach programu ministra Czarneckiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszMazowiecki">W telewizji prezentowany jest w późnych wieczornych godzinach program europejski. Czy ten program telewizja realizuje z własnej inicjatywy, czy też jest on opłacany przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PawełSamecki">Nie jest to program sponsorowany przez Urząd. Odpowiadając panu posłowi Mazurkiewiczowi informuję, że nie są to przedsięwzięcia zaplanowane przez pana ministra Czarneckiego. Środki rezerwy celowej w wysokości 1,5 mln zł zostały przyznane jesienią ubiegłego roku. Wydano je na przedsięwzięcia Ośrodka Informacji Rady Europy Centrum Europejskiego, działającego przy Uniwersytecie Warszawskim, Instytutu Spraw Publicznych, Polskiego Radia, Polskiej Rady Ruchu Europejskiego. Były to koszty druku ulotek i folderów. Ogólnie jest to kilkanaście przedsięwzięć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszMazowiecki">Poproszę w imieniu Komisji, aby nasze stanowisko przedstawił Komisji Finansów Publicznych pan poseł Osiatyński. Czy jest pan teraz w stanie przedstawić nam syntetycznie takie stanowisko?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JerzyOsiatyński">Dziękuję za powierzenie mi tej funkcji, jednak nie jestem w stanie w tej chwili zaprezentować państwu pełnego stanowiska. Proszę pana ministra Sameckiego o dodatkowe informacje na temat dotacji na koszty operacyjne w programach pomocy. Chcielibyśmy wiedzieć, ile osób nad takim programem pracuje, jakie otrzymują wynagrodzenie itp.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JerzyOsiatyński">Jeśli będę dysponować szczegółowymi informacjami, nie muszę Komisji Finansów Publicznych przedkładać takich danych. Będę pewien, że w przedstawianym wykonaniu wszystko jest w porządku lub też skupię się na pozycjach, które nie są do końca jasne. W przeciwnym razie cała Komisja Finansów Publicznych będzie analizować pozycja po pozycji cały budżet Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JerzyOsiatyński">Generalnie nie ma powodów, aby wykonania budżetu w części 27 nie przyjąć. Nie możemy stwierdzić, że nastąpiły wyraźne przekroczenia dyscypliny budżetowej, choć jeszcze nie znamy szczegółów. Jestem jednak przekonany, że pan minister Samecki przedłoży nam takie dane już wkrótce. Jeśli po analizie dodatkowego materiału będę mieć jakieś wątpliwości, zwrócę uwagę Komisji Finansów Publicznych w naszym imieniu na nieprawidłowości.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#JerzyOsiatyński">Podkreślam również, że Komisja Integracji Europejskiej nie będzie się powtórnie zajmować wykonaniem budżetów poszczególnych resortów w zakresie działań integracyjnych. Z tej przyczyny powinniśmy poinformować Komisję Finansów Publicznych, że klasyfikacja tego rodzaju wydatków pozostawia w dalszym ciągu wiele do życzenia i nie pozwala na dokonanie rzetelnej analizy celowości i sposobów gospodarowania pieniędzmi państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#JerzyOsiatyński">Mam nadzieję, że sekretariat Komisji przygotuje projekt opinii Komisji dla Komisji Finansów Publicznych. Prezydium naszej Komisji będzie mogło z moim udziałem przyjąć taką propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę również sekretariat o przygotowanie pisma skierowanego do prezesa Najwyższej Izby Kontroli w związku z nieobecnością przedstawiciela Izby podczas rozpatrywania wykonania budżetu przez naszą Komisję.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TadeuszMazowiecki">Analiza wydatków na integrację w innych resortach jest niewątpliwie potrzebna, ale zwracam państwa uwagę na trudność z odróżnieniem wydatków tylko na integrację europejską od wydatków, które byłyby podjęte niezależnie od dostosowań do wymogów Unii, choć idą w odpowiednim kierunku. Na przykład pan minister powiedział, że ustalono, iż wyjazd 5 osób w delegacji finansuje Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, a resztę resort. Taki wydatek jest oczywiście klasyfikowany jako wydatek na integrację europejską. Natomiast koszty restrukturyzacji hutnictwa nie mogą być zakwalifikowane jako typowo integracyjny wydatek.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#TadeuszMazowiecki">Uważam, że z takim komentarzem powinniśmy przeprowadzić jednak analizę wydatków integracyjnych w ramach administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#TadeuszMazowiecki">Czy Komisja wyraża zgodę na wybór pana posła Osiatyńskiego na sprawozdawcę naszej Komisji na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych? Nie słyszę sprzeciwu. Uważam, że wybór został dokonany.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#TadeuszMazowiecki">Przechodzimy do rozpatrzenia drugiego punktu porządku dziennego - odpowiedzi na opinię Komisji nr 7. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#JerzyOsiatyński">Chcę podzielić się z państwem moimi wątpliwościami i zastrzeżeniami dotyczącymi przedłożonej przez pana ministra Sameckiego odpowiedzi na opinię Komisji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#JerzyOsiatyński">W odpowiedzi rządowej na ostatniej stronie napisano „Niezależnie od potrzeby oddziaływania na Komisję Europejską w celu stworzenia mechanizmów wsparcia współpracy transgranicznej na granicy polsko-ukraińskiej analogicznych do mechanizmów na innych obszarach pogranicznych krajów kandydackich (w oparciu o programy PHARE i TACIS), należy poszukiwać także środków z innych źródeł, w tym własnych”. Wydaje mi się, że stanowisko rządu w sprawie gotowości do poszukiwania tych środków może budzić wątpliwości. Fundusze na PHARE-CBC (Cross-Border Cooperation) są zatwierdzane przez Parlament Europejski dla wszystkich beneficjentów PHARE. Jaka część tych środków trafi na nasze granice, zależy w pierwszym rzędzie od zapotrzebowania strony polskiej i czy będziemy w stanie wygrać konkurencję z innymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#JerzyOsiatyński">Wnioskując z przesłanej odpowiedzi, rząd nie widzi potrzeby wspierania takiej współpracy. Według tej koncepcji środki na programy PHARE-CBC, zdaniem strony polskiej, nie powinny przekraczać 15% budżetu PHARE 2, tzn. nie powinny być większe niż ok. 30 mln euro. Jest to wielkość o połowę mniejsza niż dotychczasowa, ponieważ do tej pory wydawano na ten cel ok. 60 mln euro, czyli 26% ogółu środków PHARE.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#JerzyOsiatyński">Przy założeniu, że - zgodnie z rozporządzeniami Komisji Europejskiej - 2/3 funduszy ma być zarezerwowane dla granicy polsko-niemieckiej, na wszystkie pozostałe granice, wyłączając program PHARE-TACIS, nie pozostanie więcej niż 10 mln euro rocznie. To jest więcej niż teraz, ale mniej niż mogłoby być, gdyby rządowi Polski zależało na utrzymaniu obecnego budżetu. To dobrowolna rezygnacja z części funduszy.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#JerzyOsiatyński">Z faktu, iż te środki nie zostaną tutaj wykorzystane, nie wynika, że będą z nich mogły korzystać inne programy pomocowe PHARE. Widać to wyraźnie w przesłanym nam materiale Ministerstwa Gospodarki. Program PHARE-CBC traktuje się jako element całego programu PHARE. Takie spojrzenie jest nieuzasadnione. CBC jest wprawdzie finansowany z funduszu PHARE, ale jest odrębny. Program współpracy transgranicznej został utworzony z inicjatywy Parlamentu Europejskiego. Jego realizacja opiera się na odrębnych podstawach formalnych, czyli rozporządzeniu z 18 grudnia 1998 roku. Odrębnie podpisuje się roczne memoranda między Komisją Europejską a rządami państw-beneficjentów.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#JerzyOsiatyński">Wcielenie programu CBC do PHARE, do czego dąży moim zdaniem również Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, będzie niemożliwe np. ze względów formalnych. Nie wiem, czy jest jeszcze szansa, ale powinniśmy wrócić do koncepcji poważnego programu PHARE-CBC na granicę wschodnią na lata 2000–2006, a przynajmniej na granicę polsko-ukraińską.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#JerzyOsiatyński">Moje zastrzeżenia w tej kwestii dotyczą zarówno materiału przesłanego nam przez Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, jak też ogólnej filozofii przedstawionej w dokumencie Ministerstwa Gospodarki. Nie można traktować programu Cross-Border Cooperation łącznie z całym programem PHARE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszMazowiecki">Obserwując dyskusję na temat współpracy na szczeblu prezydentów Polski i Ukrainy można odnieść wrażenie, że obie strony są zainteresowane taką współpracą. Z przedłożonej analizy można zaś wnioskować, że czynnikiem hamującym jest ukraiński rząd. Napisano, że nie wywiązuje się z pewnych zobowiązań. Czy robimy coś w celu umożliwienia realizacji wspólnych programów transgranicznych z Ukrainą? Ważne jest, aby Komisję Europejską skłonić do poparcia takich projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PawełSamecki">Odniosę się najpierw do cytowanego przez pana posła Osiatyńskiego zdania. Zawarta w nim myśl była nieco inna. Chciałem zwrócić uwagę na konieczność szukania środków na wsparcie działań partnerskich po obu stronach granicy nie tylko w środkach pomocy zewnętrznej, lecz również w zasobach własnych lub innych środków Unii Europejskiej. Wiem, że mamy kłopoty budżetowe i brakuje nam środków na wspieranie naszych wewnętrznych dostosowań. Jeśli deklarujemy jednak, że stosunki Polki z Ukrainą są priorytetowe, powinniśmy znaleźć na ten cel inne środki niż unijne.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PawełSamecki">Na przykład można pomyśleć o przekonaniu Amerykanów, że środki z przekształcenia Polsko-Amerykańskiego Funduszu Przedsiębiorczości użyć do takiego przedsięwzięcia. Przyniosą one korzyści obu stronom. Próbowaliśmy zaaranżować również wsparcie ze strony rządu Japonii w postaci sfinansowania usług polskich ekspertów dla Ukrainy. Nie jest to duża skala, ale istotne jest mobilizowanie nowych źródeł finansowania.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PawełSamecki">Na temat pomocy Unii Europejskiej mam nieco inny pogląd. Uważam, że Unia „zafundowała” nam niespójność dzieląc PHARE na program właściwy i program Współpracy Transgranicznej. Gdybyśmy stosowali filozofię głoszoną przez samą Unię, to zapewne Cross-Border nie obejmowałby granicy zachodniej Polski, lecz granicę wschodnią. Jednak podlegamy rygorom regulacji unijnych i w dużej mierze dawca wskazuje kierunki przeznaczenia środków, dlatego musimy pogodzić się z faktem i wykorzystywać środki, nawet jeśli są one nieodpowiednio lokowane z naszego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PawełSamecki">Jeżeli przyjmiemy owo nieoptymalne rozwiązanie, wówczas nie pozostaje nic innego, jak tylko dążyć do maksymalnego wykorzystania środków w ramach części otrzymanej w PHARE-CBC. Pragnę zapewnić pana posła i wszystkich państwa, że do tej pory nie zdarzyło się, aby Unia oferowała nam pewną sumę w ramach CBC, a polski rząd powiedział „dziękujemy, chcemy mniej”. Zawsze braliśmy tyle, ile nam dawano. Taką politykę będziemy stosować w dalszym ciągu. Być może kierunki są nieoptymalne, ale lepsze to niż brak pomocy finansowej.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PawełSamecki">Chcielibyśmy, aby więcej środków było przeznaczanych na wschodnią granicę. Uzyskujemy poparcie Komisji Europejskiej dla naszych działań na „ścianie wschodniej”. Na razie nie udało nam się jednak pokonać bariery w postaci regulacji PHARE-CBC. Właściwym programem PHARE w pierwszej kolejności obejmiemy dwa województwa wschodnie - podkarpackie i warmińsko-mazurskie. W dalszej kolejności uzgodniliśmy już pomoc dla kolejnych dwóch województw wschodnich - podlaskiego i lubelskiego. Nie są to wprawdzie programy, które mogą dotyczyć wspólnych przedsięwzięć polsko-ukraińskich i polsko-białoruskich, ponieważ z założenia programy są ograniczone do polskiego terytorium. Nie mamy możliwości łączenia tych programów z TACIS. Na razie Unia nie dojrzała do decyzji, aby zadbać o stworzenie bezkonfliktowej granicy z Ukrainą.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PawełSamecki">Takie zabieg udał się nam w odniesieniu do granicy ze Słowacją. Dzięki wewnętrznym przemianom w Słowacji Komisja Europejska zareagowała pozytywnie na polski i słowacki wniosek. Mamy już zgodę na podejmowanie w przyszłości wspólnych projektów polsko-słowackich.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PawełSamecki">Poza programami pomocowymi polski rząd czyni starania, aby angażować Kijów we współpracę. Dowodem jest stała konferencja międzyrządowa Polska-Ukraina. Najbliższe posiedzenie konferencji będzie poświęcone harmonizacji polskiego i ukraińskiego prawa z prawem unijnym. Ukraina obserwuje nasze doświadczenia integracyjne, zapoznaje się z naszymi działaniami. Być może deklaracje rządu ukraińskiego nie znajdują odzwierciedlenia w sytuacji panującej w terenie, jednak rząd i prezydent dokładają starań, aby taki stan rzeczy się zmieniał, a współpraca między Ukrainą i Polską przebiegała poprawnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyOsiatyński">Pan minister zgadza się ze mną, że pieniądze z programu Cross-Border nie mogą być wykorzystane na żaden inny cel.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#JerzyOsiatyński">Zgadza się pan ze mną również, że w ubiegłym roku środki z CBC wyniosły 54 mln euro. Skoro Polska nie może wydać tych pieniędzy na nic innego, to dlaczego zmniejszamy nasze zapotrzebowanie do 30 mln zł? Czym się kierujemy podejmując taką decyzję? Czy dane, jakimi dysponuję, są nieprawdziwe? Czy trzymamy się tezy, że środki pomocy nie powinny przekraczać 15% budżetu krajowego? W tej chwili stanowią one 26%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PawełSamecki">Nie wiem, skąd pan poseł wziął liczbę 15%? Być może była to przeciętna wielkość w ostatnich latach, ale to nie jest limit postulowany przez polską stronę.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PawełSamecki">Spróbuję wyjaśnić, jak funkcjonuje mechanizm alokacji ze strony dawcy. Co roku otrzymujemy od Komisji Europejskiej dwie informacje. Pierwsza dotyczy wysokości przewidywanej alokacji na dany rok w programie Cross-Border, a druga o maksymalnej wielkości alokacji w pozostałym programie PHARE. W 1998 roku otrzymaliśmy informację, iż w ramach CBC możemy programować 49 mln euro na granicę polsko-niemiecką i 5 mln euro na granice morskie.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PawełSamecki">W tym roku otrzymaliśmy informację, iż Polska uzyska mniej środków w ramach PHARE-CBC, ponieważ generalnie zmniejsza się alokacja w całym programie Unii dla Europy Środkowej. Polska ma więc uzyskać 32 mln euro na granicę polsko-niemiecką, 3 mln euro na granicę polsko-czeską i 5 mln euro na granicę morską. Razem 40 mln euro. Jest to decyzja dawcy.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PawełSamecki">Komisja Europejska mówi dalej, że oprócz CBC możemy uzyskać 225 mln euro na wszystko inne. Wzięliśmy te środki, więc Polska uzyskała 100% oferowanej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PawełSamecki">Gdyby Komisja Europejska powiedziała, że mamy możliwość samodzielnego podziału sumy 265 mln euro, podzielilibyśmy tę kwotę inaczej. Nasze priorytety są inne i dlatego beneficjentów szukalibyśmy gdzie indziej, na wschodniej granicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam dyskusję w tym punkcie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła odpowiedź rządu na opinię nr 7. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszMazowiecki">Kto z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyOsiatyński">Jutro o godzinie 10.00 zbiera się stała podkomisja zajmująca się wykorzystaniem środków pomocy PHARE i pomocy ze środków strukturalnych. Będzie to spotkanie z organizacjami zarządzającymi poszczególnymi programami pomocowymi. Zapraszam państwa na nasze posiedzenie. Jest to drugie z cyklu spotkań, które mają nam pomóc ocenić zdolności do absorpcji pomocy. W ubiegłym tygodniu odbyliśmy spotkanie z resortami, które będą korzystać z programu SAPARD i ISPA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszMazowiecki">W tym samym czasie przyjmuję gościa z Hiszpanii, ale postaram się przyjść nieco później.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#TadeuszMazowiecki">Chcę jeszcze zapytać pana ministra, czy orientuje się pan, na jakim etapie są prace nad programem „Spójnej polityki strukturalnej rozwoju obszarów wiejskich i rolnictwa”? Jest to warunkiem realizacji programu SAPARD. Nasza Komisja przeprowadziła wspólne posiedzenie z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które było poświęcone temu programowi. Czy orientuje się pan, czy program został przyjęty przez Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów i rząd? Nie zostaliśmy poinformowani o dalszych losach tego dokumentu, a przecież obiecano nam ponowne spotkanie po przyjęciu programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PawełSamecki">Mogę poinformować, że Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął kierunki tego programu. W tej chwili dokument jest ostatecznie uzgadniany na linii Ministerstwo Rolnictwa-Ministerstwo Finansów. W najbliższym czasie „Spójna polityka strukturalna rozwoju obszarów wiejskich i rolnictwa” będzie omawiana przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PawełSamecki">Nasze opóźnienie w przygotowaniach do programu SAPARD nie jest duże. Komisja Europejska jest również opóźniona w pracach nad rozporządzenie zawierającym warunki programu SAPARD. Nie jest to usprawiedliwienie, ale nie ma na razie zagrożenia dla wykonania terminowo zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CzesławSiekierski">Wiem, że resort finansów wycofał się z planu finansowego „Spójnej polityki”. Strona finansowa będzie każdorazowo określana w budżetach rocznych. Materiał w części rzeczowej programu jest już uzgodniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekMazurkiewicz">Skoro mówimy o finansach, obecna ustawa o finansach publicznych dopuszcza i przewiduje w zakresie zadań o charakterze wieloletnim uchwalenie w postaci załącznika do budżetu państwa również programów długookresowych. Obawiam się, że byłoby bardzo niewskazane zestawienie zadań rzeczowych w programie bez równoczesnego wyraźnego określenia strony finansowej. Robi się tak w odniesieniu do inwestycji centralnych, ponieważ brak sprecyzowania finansowej strony omawianego programu może utrudnić negocjacje i podejmowanie wspólnych działań z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#MarekMazurkiewicz">„Spójna polityka strukturalna rozwoju obszarów wiejskich i rolnictwa” nie może być jedynie ładnie brzmiącym zestawieniem tematów, ale musi zawierać zbilansowany rachunek środków własnych i pochodzących z różnych źródeł.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#MarekMazurkiewicz">Powodem problemów w gospodarowaniu przez nas funduszem PHARE była dotychczas niemożność długoterminowego prognozowania w formalnych aktach budżetowych niektórych programów, takich jak inwestycje centralne. Zawieszało to z roku na rok realność naszych pertraktacji. Strona unijna mogła w takiej sytuacji uchylać się od szczegółowego określania środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszMazowiecki">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos? Nie słyszę. Dziękuję za udział w posiedzeniu i dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>