text_structure.xml 81.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KomisjaIntegracjiEuropejskiejobradującapodprzewodnictwemposłaTadeuszaMazowieckiego">- odbyła spotkanie z ambasadorem Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, przedstawicielem prezydencji brytyjskiej w Unii Europejskiej,</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KomisjaIntegracjiEuropejskiejobradującapodprzewodnictwemposłaTadeuszaMazowieckiego">- wysłuchała informacji o stosunku krajów członkowskich Unii Europejskiej oraz krajów stowarzyszonych z UE  do rozszerzenia Unii Europejskiej - na podstawie ankiety sporządzonej przez placówki Ministerstwa Spraw Zagranicznych,</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KomisjaIntegracjiEuropejskiejobradującapodprzewodnictwemposłaTadeuszaMazowieckiego">- rozpatrzyła odpowiedź Prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 1 Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KomisjaIntegracjiEuropejskiejobradującapodprzewodnictwemposłaTadeuszaMazowieckiego">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ambasady Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej w Polsce z ambasadorem Christopherem Humem, Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z sekretarzem stanu Janem Kułakowskim, Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej z podsekretarzem stanu Jarosławem Pietrasem, Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, Ministerstwa Finansów oraz Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszMazowiecki">Otwieram posiedzenie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszMazowiecki">Witam wszystkich członków Komisji, przedstawicieli rządu, a szczególnie naszego gościa - pana ambasadora Huma. Dziękujemy panu za przyjęcie naszego zaproszenia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszMazowiecki">Chciałbym zaproponować wprowadzenie pewnej zmiany do porządku dziennego posiedzenia. Proszę o wyrażenie zgody na dodanie nowego punktu w brzmieniu: rozpatrzenie odpowiedzi Prezesa Rady Ministrów na dezyderat nr 1 Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszMazowiecki">Byłaby to okazja do poznania osoby głównego negocjatora - pana ministra Kułakowskiego oraz zadania mu pytań przez członków Komisji. Czy ktoś jest przeciwny rozszerzeniu porządku? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszMazowiecki">Przechodzimy do punktu pierwszego porządku. Moment rozpoczęcia prezydencji brytyjskiej w Unii jest jednocześnie momentem rozpoczęcia negocjacji z państwami kandy-dującymi. Do Wielkiej Brytanii należeć będzie nadanie tonu negocjacjom. Bardzo liczymy na przychylność.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszMazowiecki">Oddaję głos panu ambasadorowi Humowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ChristopherHum">Za wielki zaszczyt poczytuję sobie zaproszenie do wygłoszenia przemówienia na tym forum. W przełomowym momencie polskiej historii na Komisji Integracji Europejskiej spoczywa ogromna odpowiedzialność. Na państwa barki spadnie nie tylko lwia część prac legislacyjnych związanych z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej, ale będą mieli państwo także do odegrania szerszą rolę nadania wyrazu europejskiemu powołaniu Polski zarówno w kraju, jak i za granicą.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#ChristopherHum">Proponuję pomówić o brytyjskim przewodnictwie w Unii i procesie jej rozszerzenia. Jest to bardzo dobry moment. Przewodnictwo sprawujemy od 6 tygodni i już zaczęliśmy realizować nasz program działania, a co najważniejsze ogłosiliśmy terminy rozpoczęcia procesu rozszerzenia oraz indywidualnych rokowań z krajami ubiegającymi się o członkostwo.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#ChristopherHum">Będę mówić o priorytetach i celach, jakie postawiliśmy sobie na czas przewodnictwa, o sposobach ich realizacji oraz o tym, jak wpłyną one na was, tu w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#ChristopherHum">Jak państwo wiedzą, u nas także odbyły się w ubiegłym roku wybory parlamentarne. Podobnie jak w Polsce, w ich wyniku nastąpiła zmiana na politycznej scenie. Teraz w Westminsterze znalazł się rząd cieszący się przytłaczającym sukcesem wyborczym, dużą większością parlamentarną i mający przed sobą pięcioletnią perspektywę. Rząd ten zdecydowanie pragnie odgrywać wiodącą i konstruktywną rolę w Europie. Posiada jasną wizję przyszłości Europy.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#ChristopherHum">Sprawowanie przewodnictwa w Unii Europejskiej w tej historycznej chwili to dla nas wielki zaszczyt, lecz także wielkie wyzwanie. W przyszłym miesiącu rozpoczniemy Konferencję Europejską i negocjacje w sprawie poszerzenia. W maju będziemy przewodniczyć inauguracji procesu mającego na celu unię gospodarczą i walutową. Stawiamy sobie za cel, aby te wszystkie przedsięwzięcia wystartowały gładko i sprawnie.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#ChristopherHum">Najpierw powiem o rozszerzeniu, następnie o niektórych innych celach naszego przewodnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#ChristopherHum">Jesteśmy niezmiernie radzi, że Polska jest jednym z krajów, z którymi rozpoczniemy negocjacje w sprawie rozszerzenia Unii. Od dawna uważamy, że członkostwo w Unii Europejskiej to część historycznego przeznaczenia Polski. Wprowadzenie was i waszych partnerów z Europy Środkowej do Unii będzie sprostaniem wyzwaniu, jakie zostało postawione 8 lat temu po zburzeniu „żelaznej kurtyny” - stworzyć Europę pełną i wolną.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#ChristopherHum">Dlatego uważamy, że rozszerzenie to nasz moralny obowiązek, ale w dużej mierze leżący w naszym własnym interesie. Wierzymy, że rozszerzona Unia Europejska oznaczać będzie większy, jednolity rynek, donośniejszy głos Europy w świecie oraz Europę dostatnią i spokojną, w której wojna jest nie do pomyślenia.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#ChristopherHum">Marzec przyniesie trzy daty, które wyznaczą początek procesu preakcesyjnego. Pierwsza z nich - 12 marca - to data rozpoczęcia Konferencji Europejskiej. Będzie to wydarzenie wielkiej wagi z udziałem szefów rządów krajów z aktywnymi wnioskami o członkostwo. Zaproszenie otrzyma każdy z krajów, na które wskazano podczas spotkania na szczycie w Luksemburgu w grudniu ubiegłego roku.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#ChristopherHum">Mam nadzieję, że uczestniczyć będą wszystkie kraje, łącznie z Turcją. Tym wszystkim państwom Konferencja stworzy, na równych prawach, możliwość zmierzenia się z problemami będącymi przedmiotem wspólnego zainteresowania.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#ChristopherHum">30 marca rozpoczniemy w Brukseli proces akcesyjny. Objęte nim zostaną kandydujące kraje Europy Środkowej oraz Cypr.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#ChristopherHum">Następnego dnia rozpoczniemy natomiast indywidualne negocjacje z Polską, Węgrami, Republiką Czeską, Estonią, Słowenią i Cyprem.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#ChristopherHum">W tym momencie uruchomiony zostanie proces, który nazywamy lustracją polskiego ustawodawstwa. Jej celem będzie stwierdzenie, na ile jest ono zgodne z ustawodawstwem europejskim oraz jakie i ile ustaw trzeba będzie jeszcze zmienić.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#ChristopherHum">Potem przyjdzie kolej na negocjacje odnoszące się do konkretnych zagadnień wyłonionych w procesie lustracyjnym. Lustracja będzie procesem raczej technicznym i nie będzie w niej niczego dramatycznego, co jednak nie oznacza, że będzie to proces łatwy i prosty, czy też krótkotrwały.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#ChristopherHum">Wiem, że wiele zostało już zrobione w kierunku przystosowania polskiego prawa i Sejm posiada ambitny program dalszego działania. Jednak jeżeli praca ta ma zostać ukończona na czas, ważne jest, aby ustawy były szybko przeprowadzane przez parlament. Tak samo ważne jest, aby ustawy były wspierane przez niezbędne mechanizmy kontrolujące ich przestrzeganie oraz przez struktury administracyjne, które są konieczne dla skutecznego stosowania unijnych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#ChristopherHum">Jest to obszar, w którym trzeba zrobić o wiele więcej. Aby mogła zaistnieć podstawa wzajemnego zaufania, musimy mieć pewność, że Polska potrafi w pełni wprowadzić w życie ustawodawstwo Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#ChristopherHum">Udzielanie krajom kandydującym pomocy przy tworzeniu tych mechanizmów i struktur będzie jednym z kluczowych priorytetów realizowanego przez Unię programu PHARE. Do dyspozycji są znaczne środki finansowe, a dzięki nim dostęp do wiedzy fachowej i doradztwa.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#ChristopherHum">Innym zasadniczym wymogiem jest stały postęp polskich reform i restrukturyzacji. Państwo lepiej niż ja zdają sobie sprawę, jak wiele jeszcze jest tu do zrobienia, np. w procesie restrukturyzacji przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#ChristopherHum">Restrukturyzacja nie jest po prostu jednym z wymogów narzuconych Polsce przez Unię Europejską. Oczywiście leży ona sama w sobie w interesie Polski. Dotacje dla przemysłu obciążają podatnika i konsumenta, a jednocześnie upośledzają gospodarkę.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#ChristopherHum">W przeszłości w polskim podejściu do prywatyzacji dawało się zauważyć pewne wahania. Sprawy te obserwują uważnie przyszli partnerzy Polski z Unii Europejskiej, potencjalni inwestorzy oraz rynki.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#ChristopherHum">Wszyscy państwo aż nadto dobrze zdają sobie sprawę z potrzeb polskiego rolnictwa. Znaczna część gospodarstw to małe i nierentowne podmioty. Zarazem jednak Polska oferuje doskonałą żywność i produkty rolne. Wiele z nich przy odpowiednim marketingu, dystrybucji i kontroli jakości znajdzie się w dogodnej pozycji do korzystania z szerokich rynków Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#ChristopherHum">Nawet teraz, mimo sprzeciwu naszych niektórych partnerów, Wielka Brytania nalega na umożliwienie polskim produktom rolnym szerszego dostępu do rynków unijnych.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#ChristopherHum">Mam nadzieję, że wybaczą mi państwo szczerość, jeżeli wymienię w duchu partnerstwa te obszary, gdzie postęp po polskiej stronie ułatwi proces dochodzenia do członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#ChristopherHum">Po pierwsze, jako Unia Europejska poczulibyśmy się uspokojeni, widząc czytelne struktury w polskiej administracji odpowiedzialnej za negocjacje, jasne linie władzy oraz silne mechanizmy koordynacji między tak wieloma ministerstwami. To dobrze, że ostatnie tygodnie przyniosły kilka kluczowych nominacji.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#ChristopherHum">Po drugie, wiemy z gorzkiego doświadczenia we własnych krajach, jak ważne jest informowanie społeczeństwa nie tylko o korzyściach, jakie przyniesie członkostwo w Unii, ale także o konieczności poczynienia kroków dostosowawczych i poniesienia ofiar.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#ChristopherHum">Obserwowane w Polsce silne poparcie dla członkostwa w Unii Europejskiej to wielki plus, ale przy niepełnej informacji poparcie może się rozpłynąć.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#ChristopherHum">Często spotykam się z pytaniem, jak długo potrwają negocjacje. W Anglii pytamy, jak długi jest kawałek sznurka. Długość negocjacji zależeć będzie w takiej samej mierze od Polski, jak i od Unii Europejskiej. Podczas negocjacji każdy kraj będzie iść swoim własnym tempem. Równie dobrze może być tak, że pewne kraje będą gotowe do członkostwa wcześniej niż inne.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#ChristopherHum">Proces rozszerzenia posiada również inny aspekt, jakim jest reforma procedur i instytucji po stronie Unii Europejskiej konieczna do przeprowadzenia dla skutecznego rozszerzenia. To także ważny priorytet na czas brytyjskiego przewodnictwa. Najwięcej prac czeka nas w obszarze wspólnej polityki rolnej i funduszy strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#ChristopherHum">Pomówmy najpierw o wspólnej polityce rolnej. Od 1992 roku ewoluuje ona w stronę zbliżania rolnictwa Unii do cen na rynkach światowych. Podstawową propozycją przyjętego przez Komisję Europejską dokumentu w sprawie rozszerzenia oraz jego konsekwencji - „Agendy 2000”, jest kontynuacja tego procesu. Rząd Wielkiej Brytanii zgadza się z tym, a właściwie uważamy, że powinniśmy raczej pójść dalej.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#ChristopherHum">Wspólna polityka rolna oznacza wyższe ceny, jakie muszą płacić konsumenci. Gdyby Polska przystąpiła w tej chwili do Unii, średnia cena polskiego koszyka zakupów wzrosłaby, zdaniem Komisji Europejskiej, o 15%. Potrzebny jest nam bardziej sprawiedliwy system dla wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#ChristopherHum">Podobnie jak wspólna polityka rolna, również fundusze strukturalne muszą być prostsze, skuteczniejsze i lepiej ukierunkowane. Ich rozdział pomiędzy obecne i przyszłe kraje członkowskie musi być bardziej sprawiedliwy.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#ChristopherHum">Przy ustalonym pułapie rocznym budżetu jest rzeczą nieuniknioną, że obecne kraje członkowskie będą musiały pogodzić się z niższym poziomem przychodów w nadchodzącym stuleciu. Wielka Brytania gotowa jest udźwignąć przypadający na nią ciężar w imię solidarności z nowymi partnerami. Mamy nadzieję, że inne kraje członkowskie gotowe będą postąpić tak samo.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#ChristopherHum">Pragniemy przygotować drogę dla zmian w unijnych instytucjach, które będą niezbędne dla funkcjonowania rozszerzonej Unii. Sprawy związane z przyszłym systemem głosowania oraz wielkością komisji należy rozstrzygnąć przed rozszerzeniem. Sądzimy, że można to będzie przeprowadzić bez kolejnej dużej reformy strukturalnej a'la Maastricht, czego Unia wcale nie pragnie.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#ChristopherHum">Jakie są pozostałe priorytety na czas naszego przewodnictwa? Wymienię kilka najważniejszych. Rozpocznę od europejskiej unii walutowej, następnie przejdę do reformy gospodarczej, a w jej ramach do spraw takich jak tworzenie nowych miejsc pracy, konkurencyjność oraz umacnianie jednolitego rynku. Później omówię walkę z przestępczością i ochronę środowiska.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#ChristopherHum">Jedną z bardziej doniosłych w okresie naszego przewodnictwa będzie decyzja, które kraje kwalifikują się do trzeciego etapu europejskiej unii walutowej. Wyjaśniliśmy, że w za-sadzie popieramy przystąpienie Wielkiej Brytanii do udanego systemu jednolitej waluty. Nie przystąpimy do niego w 1999 roku, ale aktywnie przygotowujemy się do przystąpienia na wczesnym etapie urzędowania naszego kolejnego parlamentu, po 2002 roku.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#ChristopherHum">Jako bezstronny przewodniczący Rady Wielka Brytania będzie konstruktywnie współdziałać ze swoimi partnerami na rzecz udanego startu europejskiej unii walutowej.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#ChristopherHum">Wykorzystujemy nasze przewodnictwo do propagowania porozumienia w sprawie podstawowych zasad reformy gospodarczej. Jest to niezbędne, aby w przyszłości Europa stała się bardziej konkurencyjna.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#ChristopherHum">Sposoby zmniejszania bezrobocia i tworzenie nowych miejsc pracy to dla Europejczyków sprawa wielkiej wagi. Koncentrujemy się na potrzebie wspomagania ludzi w poprawianiu zdolności do uzyskania zatrudnienia w gospodarkach przyszłości, w których prawdopodobnie będą oni w wieku produkcyjnym kilkakrotnie zmieniać miejsce pracy, czy nawet drogę kariery zawodowej.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#ChristopherHum">Pogoń za konkurencyjnością wymaga także działań na rzecz bardziej skutecznego i jednolitego rynku, wolnego od wypaczeń w postaci ukrytych barier i nieuczciwej pomocy państwa. Chcemy usprawnić funkcjonowanie jednolitego rynku w tych obszarach, gdzie jest on słaby, np. wzajemnego uznawania standardów. Chcemy też usunąć pozostałe bariery w handlu.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#ChristopherHum">Narkotyki, przestępczość zorganizowana oraz przemoc to największe źródła niepokojów we wszystkich krajach europejskich. Wykorzystujemy nasze przewodnictwo, by skoncentrować się przede wszystkim na działaniach umacniających bezpieczeństwo i prawa obywatela, ukazujących ludziom, co Unia może dla nich zrobić w kategoriach praktycznych. Rządy muszą ściśle ze sobą współpracować, abyśmy mogli skutecznie zwalczać zintegrowany, międzynarodowy handel narkotykami.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#ChristopherHum">Są to wszystko obszary, w których Polska posiada już ścisłe powiązania operacyjne z krajami członkowskimi Unii.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#ChristopherHum">Innym priorytetem jest zwiększenie wkładu Unii w ochronę środowiska w całej Europie. Będziemy zmierzać do tego, aby względy ochrony środowiska były w odpowiedni sposób włączane w inne obszary polityki wspólnoty, dotyczące np. przemysłu i transportu.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#ChristopherHum">Podsumowując, wyznaczyliśmy sobie na czas naszego przewodnictwa ambitne zadania i we wszystkich instytucjach europejskich będziemy usilnie dążyć do ich realizacji. W skrócie, naszym celem jest stworzenie Unii lepszej i bardziej skutecznej, bliższej mieszkańcom Europy i ich rzeczywistym problemom.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#ChristopherHum">Powinienem jednak cofnąć się do tematu rozszerzenia Unii. Nie stracimy z oczu faktu, że jest to nasz główny priorytet. Inaugurując proces rozszerzenia, rozpoczniemy proces budowy szerszej i silniejszej Unii, Unii dobrze wyposażonej, aby stawiać czoła wyzwaniom XXI wieku, Unii, w której Polska i jej partnerzy z Europy Środkowej odzyskaliby należne im miejsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękujemy za bardzo wnikliwe potraktowanie wprowadzenia do dyskusji oraz szczerą i szeroką informację. Jesteśmy wdzięczni, szczególnie za to, że mówił pan po polsku. Jest to rzadkość w kraju anglojęzycznym. Być może to właśnie pan wprowadzi nasz język słowiański w grono języków Unii.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę teraz o pytania i uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BogumiłBorowski">W wyczerpującym przemówieniu pana ambasadora zabrakło mi jednego istotnego elementu. Nasza wschodnia granica stanie się wschodnią granicą Unii Europejskiej. Niedoinwestowane są tam przejścia graniczne, zarówno kolejowe, jak i samochodowe i piesze. Jaki jest program Unii w tym zakresie? Jest to zagadnienie, które powinno znaleźć rozwiązanie już teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JerzyJaskiernia">Na tle bogactwa myśli, które przedstawił pan w swoim wystąpieniu, chciałbym prosić o uszczegółowienie dwóch kwestii.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JerzyJaskiernia">Mówiąc o pewnych oczekiwaniach wspomniał pan o czytelnych strukturach w polskiej administracji w sferze integracji europejskiej. Jest to temat, którym interesuje się też nasza Komisja i byliśmy tu zawsze aktywni. Czy ma pan na myśli jakieś konkretne rozwiązania? Wiem, że jest to obszar naszej suwerenności, ale czy na tle doświadczeń brytyjskich mógłby pan nam przypomnieć, jak ta sprawa została rozwiązana w Anglii? Czy główny negocjator był usytuowany w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, czy też była to odrębna instytucja?</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JerzyJaskiernia">Spotykamy się z różnymi argumentami. Podczas spotkania z panem komisarzem van den Broekiem, który pochwalił usytuowanie pana ministra Kułakowskiego na zewnątrz Komitetu Integracji Europejskiej, było powiedziane, że ten, kto negocjuje nie powinien być tym, który odpowiada w układzie wewnętrznym za realizację danego odcinka rządowego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JerzyJaskiernia">Jest to jeden z argumentów. Gdyby pan ambasador zechciał powiedzieć, na ile w jego ocenie jest to właściwa droga, czy oczekuje się od nas większej przejrzystości?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JerzyJaskiernia">Przy okazji mowy o wspólnym systemie walutowym i stosunku Wielkiej Brytanii wymienił pan datę 2002 rok. Proszę powiedzieć, czy jest to już decyzja przyjęta z datą realizacji akurat w 2002 roku, czy też jest to - i przepraszam za to sformułowanie - próba odsunięcia w czasie decyzji do czasu wyboru następnego parlamentu i rządu?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JerzyJaskiernia">Nurtuje mnie, na ile jest to kwestia domówiona, a na ile w dalszym ciągu toczy się w Wielkiej Brytanii dialog w tej sprawie? System walutowy bez Wielkiej Brytanii będzie czymś zupełnie innym niż z tym wielkim, czołowym krajem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#StanisławKalemba">Przypadła mi bardzo do gustu ta część pana wystąpienia, w której mówił pan o wadze informowania społeczeństwa o korzyściach i ofiarach, jakie trzeba będzie ponieść. Jest to poważne zadanie dla rządów, polityków i mass mediów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#StanisławKalemba">Jednak Polska mierzy do ruchomej tarczy. Nawet w materiałach przekazywanych nam mówi się oficjalnie, że w Unii nastąpią zmiany instytucjonalne, zmieni się polityka budżetowa, wykorzystanie funduszy strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#StanisławKalemba">Największe obawy dotyczą ludzi na obszarach wiejskich. Skoro mieszkańcy wsi przez dziesiątki lat otrzymywali potężne wsparcie z budżetu Brukseli i dziś są świetnie przygotowani do liberalizacji, to jak polski rolnik, a mamy ponad 2 miliony rolniczych rodzin, bez tej pomocy i inwestycji ma się znaleźć w tej sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#StanisławKalemba">Jaka, pana zdaniem, istnieje możliwość wsparcia funduszami strukturalnymi procesu dostosowania polskiego rolnictwa, aby większość gospodarstw znalazła swoje miejsce na jednolitym rynku?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#StanisławKalemba">Zagrożenie utraty poparcia dla procesu integracji istnieje najsilniej na obszarach wiejskich. Wiemy, że Wielka Brytania opowiada się za zmianą polityki rolnej Unii, za większą liberalizacją.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#StanisławKalemba">Wielka Brytania prezentuje odmienne stanowisko w odniesieniu do reformy walutowej i powołania banku centralnego. Prosiłbym o przybliżenie stanowiska Anglii w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZbigniewKulak">Ostatnio wpadło mi w ręce opracowanie pokazujące stosunek poszczególnych społeczeństw państw członkowskich do poszerzenia jej o kraje Europy Środkowej. Z opracowania wynika, że najchętniej w Unii widzą Polskę społeczeństwa Holandii, Szwecji i Danii. Najmniejszą akceptację prezentuje społeczeństwo Austrii.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ZbigniewKulak">Dlaczego społeczeństwo Wielkiej Brytanii sytuuje się bliżej Austrii niż czołówki? W poprzedniej kadencji byłem przewodniczącym Polsko-Irlandzkiej Grupy Międzyparlamentarnej i zaskoczyło mnie, że społeczeństwo brytyjskie plasuje się jeszcze niżej od irlandzkiego. Mówił pan, że niektóre państwa członkowskie obawiają się, że ilość środków płynących ze wspólnej kasy będzie po przyjęciu nowych członków bardziej ograniczona. Z pewnością obejmie to szerzej Irlandię niż Wielką Brytanię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogusławLiberadzki">W ubiegłym roku miałem przyjemność rozmawiać z panem Christophersonem na temat funduszy preakcesyjnych dla krajów członkowskich. Wtedy też przedstawiałem możliwość praktycznego wykorzystania tych funduszy dla przyspieszenia programu budowy infrastruktury transportowej, w tym drogowo-autostradowo-kolejowej oraz przejść granicznych.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#BogusławLiberadzki">Czy przewiduje się powrót do funduszy preakcesyjnych? Czy może to być obiecujące źródło finansowania programów dostosowawczych, zwłaszcza infrastrukturalnych, gdzie okres zwrotu jest dość długi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszMazowiecki">Chcę dodać do zadanych pytań jeszcze swoje.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszMazowiecki">Użył pan sformułowania, że najpierw odbędzie się screening, a potem przystąpimy do właściwych negocjacji. Zadawałem już to pytanie panu komisarzowi van den Broekowi i nie otrzymałem jasnej odpowiedzi. Dlaczego nie można prowadzić równolegle pracy, którą nazwał pan trafnie lustracją, i rozmów merytorycznych na niektóre tematy? Dałoby to nam dłuższy czas na dyskusję merytoryczną. Rozpoczęcie negocjacji dopiero po zakończeniu screeningu może rodzić obawę, że negocjacje się przedłużą.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszMazowiecki">Wiadomo, że negocjacje rozpoczynają się teraz z 5 krajami plus 1. Chciałbym zapytać właśnie o ten jeden kraj - Cypr. Pięć krajów ma zbliżone interesy, obszar, rejon itd. Cypr jest odmienny i trudniejszy z powodu konfliktu grecko-tureckiego. Nie oczekuję od pana deklaracji stawiającej pana rząd w kłopotliwej sytuacji, ale chcę zapytać, czy Wielka Brytania jest świadoma trudności? Może się zdarzyć, iż trzeba będzie przekonywać Grecję, że nie dało się nic zrobić?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszMazowiecki">Obawiamy się, aby sprawa Cypru nie była później argumentem do hamowania rozmów z pozostałymi 5 krajami. Realnie nie mamy wpływu na rozwiązanie problemów Cypru tak, aby nie pojawiły się przeszkody w przyjęciu go do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#TadeuszMazowiecki">Jaki będzie wpływ prezydencji brytyjskiej na kształt dokumentu dotyczącego partnerstwa dla członkostwa, do którego przywiązujemy bardzo dużą wagę?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#TadeuszMazowiecki">Oddaję głos panu ambasadorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ChristopherHum">Postaram się odpowiedzieć na wszystkie pytania po kolei. Jedno lub dwa mają szczegółowy charakter i nie jestem pewien, czy będę w stanie odpowiedzieć na nie w zadowalający sposób.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ChristopherHum">Pierwsza sprawa dotyczy wschodniej granicy. Słusznie zauważono, że nie poruszałem tej kwestii w moim wystąpieniu. Nie są to problemy, które znajdą rozwiązanie do końca czerwca br., a więc za naszej prezydencji. Sądzę, że panuje zgoda co do tego, że pewne środki należy podjąć, aby wzmocnić bezpieczeństwo i kontrolę na wschodniej granicy Polski, która stanie się wschodnią granicą Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ChristopherHum">Nasi partnerzy z Unii, którzy podpisali umowę z Schengen, chcieliby widzieć wzmocnioną granicę zewnętrzną Unii, aby móc jednocześnie stosować bardzo lekkie procedury kontrolne wewnątrz Unii. Jesteśmy zgodni co do tego, że pewne zjawiska mające miejsce na wschodniej granicy Polski, a mam na myśli głównie zorganizowaną przestępczość, nie powinny być przenoszone wgłąb Unii. Wspólnym celem jest więc wzmocnienie granicy.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#ChristopherHum">Ta kwestia będzie na pewno przedmiotem negocjacji. Pan komisarz Monti podczas wizyty w Polsce mówił o tym już teraz. W ramach programu PHARE środki są kierowane m.in. na wzmocnienie granic zewnętrznych. Rozwiązanie problemu będzie odbywać się więc już w trakcie procesu preakcesyjnego.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#ChristopherHum">Pan poseł Jaskiernia pytał o naszą ocenę struktur instytucjonalnych w Polsce. Mój rząd nie ma prawa oceniać postępowania i organizacji innego rządu. Mogę tylko powiedzieć, że od momentu przystąpienia do Unii potrzebna będzie specjalna „maszyna” administracyjna, która zajmie się pracami koordynacyjnymi pomiędzy ministerstwami i harmonizacją współpracy z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#ChristopherHum">Wczoraj pan minister Kułakowski był gościem ambasadorów Unii Europejskiej i wyjaśnił nam sugestywnie, w jaki sposób funkcjonują struktury administracyjne polskiego rządu i jak pan minister będzie uzyskiwać instrukcje od tych właśnie instytucji. Widać, że polski rząd poświęcił wiele czasu na przemyślenie i analizę tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#ChristopherHum">Jeżeli chodzi o unię walutową, zdecydowaliśmy się na nieprzystąpienie do tego systemu do 2002 roku. Wpływ na taką decyzję miało szereg czynników. Poprzedni rząd był bardzo podzielony w sprawie oceny korzyści, jakie może przynieść uczestnictwo w takim systemie. Społeczeństwo Wielkiej Brytanii nie było w czasie urzędowania tamtego rządu przygotowane do takiej zmiany. Brak zdecydowania rządu udzielił się brytyjskim obywatelom.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#ChristopherHum">Teraz mamy rząd, który przyjął zdecydowane stanowisko w sprawie przystąpienia Anglii do unii walutowej. Konieczne są jednak dwa procesy. Obecny cykl ekonomiczny Wielkiej Brytanii nie jest zbyt dobrze zsynchronizowany z cyklem innych krajów Europy. Wyszliśmy z recesji wcześniej. Od 3 lat notujemy wysoki wzrost gospodarczy, choć teraz nieco się on zwalnia. Plasujemy się przed Niemcami i Francją, które niedawno wyszły z recesji i dopiero przyspieszają.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#ChristopherHum">Inne wątpliwości są natury merytorycznej. Jak można zharmonizować politykę europejską np. w odniesieniu do stóp procentowych w odpowiednim zakresie dla przystąpienia do unii monetarnej.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#ChristopherHum">Istnieje jeszcze problem natury politycznej. Przedstawiciele biznesu są za wprowadzeniem euro. Jednak społeczeństwo wyraża duże obawy, ponieważ Anglia jest państwem, w którym panowały długie okresy stabilności, nie przeżywaliśmy stresów ogromnych zmian. Dlatego nowe pomysły należy wprowadzać stopniowo. Potrzebny jest pewien czas na osiągnięcie przez brytyjskiej społeczeństwo dojrzałości stanowiska w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#ChristopherHum">Ostateczne decyzje zostaną podjęte w trakcie referendum. W 2002 roku odbędą się też wybory powszechne. Jeśli obecny rząd utrzyma władzę, rozpocznie działania od referendum. W przypadku pozytywnej decyzji obywateli Wielka Brytania przystąpi do unii walutowej.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#ChristopherHum">Następna sprawa wiąże się z procesem informowania społeczeństwa, zaś z drugiej strony z problemami obszarów wiejskich w Polsce. Nie ma łatwych sposobów przeprowadzenia akcji informacyjnej. Trzeba podejmować ciągłe wysiłki w kierunku przekazywania społeczeństwu wiadomości na temat integracji. Muszą one dotyczyć także ofiar, jakie trzeba ponieść. Będzie to trudne zwłaszcza na obszarach wiejskich, które zawsze są bardziej konserwatywne i zmiany zachodzą tu trudniej.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#ChristopherHum">Duże znaczenie będzie miało finansowanie pomocy z Brukseli. Fundusze preakcesyjne będą przedmiotem negocjacji. Niewiele mogę obecnie powiedzieć na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#ChristopherHum">Pytano mnie także o rozszerzenie Unii Europejskiej i dlaczego w oczach Brytyjczyków nie jest to postrzegane jako priorytet. Trudno jednoznacznie określić elementy, które decydują o stopniu poparcia narodowego dla danej kwestii. Jest to być może związane z naszą narodową psychiką. Mieszkamy na wyspie i nigdy od 1060 roku nie najeżdżano na nasz kraj. Stanowiliśmy długo polityczną jedność.</u>
          <u xml:id="u-11.14" who="#ChristopherHum">Jest to więc chyba naturalne, że ludzie niechętnie zgadzają się na odstąpienie części swojej niezależności na rzecz stania się jednością europejską. Wyspa ma większe poczucie swojej państwowości. Nie mówię tego krytycznie, ponieważ uważam, że nasz kraj skorzystał na członkostwie w Unii Europejskiej. Wzrost gospodarczy zawdzięczamy w dużym stopniu środkom z Brukseli. Taka sama sytuacja miała miejsce w Irlandii. Tam stopień akceptacji jest znacznie większy.</u>
          <u xml:id="u-11.15" who="#ChristopherHum">Małe kraje, takie jak Holandia czy Belgia, łatwiej pogodziły się z faktem, że muszą odstąpić część niezależności na rzecz większej całości. Być może dlatego, że mają inną historię, inne położenie. Odgrywa tu rolę wiele elementów.</u>
          <u xml:id="u-11.16" who="#ChristopherHum">Pan poseł Liberadzki pytał o wykorzystanie funduszy preakcesyjnych na budowę dróg i infrastrukturę transportową. Nie jestem ekspertem w dziedzinie funduszy preakcesyjnych i obszarów, w jakich mogą być wykorzystywane, aby móc dokładnie odpowiedzieć na takie pytanie. Wiedzę na ten temat posiada głównie Komisja Europejska w Brukseli, zaś ambasada brytyjska w Warszawie wie znacznie mniej. Wybaczcie mi więc państwo, że w tej ważnej kwestii nie mogę dać jednoznacznej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-11.17" who="#ChristopherHum">Pan poseł Mazowiecki pytał o proces screeningu. Pytałem tłumacza, czy jest inne polskie słowo niż lustracja dla określenia tego pojęcia. Nie znaleźliśmy niczego lepszego.</u>
          <u xml:id="u-11.18" who="#ChristopherHum">Pomiędzy Polską a Unią Europejską w drodze rozmów dojdzie do porozumienia w sprawie połączenia w czasie screeningu i negocjacji. Pana zdanie w tej sprawie jest logiczne i oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-11.19" who="#ChristopherHum">Cypr jest bardzo trudnym przypadkiem i negocjacje z tym krajem będą na pewno skomplikowane. Unia chce prowadzić negocjacje jednocześnie z całą wyspą Cypr. Tematy muszą być dostosowane do sytuacji całej wyspy. Powinni w nich brać udział przedstawiciele obu społeczności wyspy. Nie wiem, jak potoczą się sprawy, ale na pewno będzie to złożony, trudny proces.</u>
          <u xml:id="u-11.20" who="#ChristopherHum">I jeszcze sprawa relacji między negocjacjami z Cyprem a pozostałą piątką państw kandydujących. Musimy poczekać aż w tej sprawie wypowiedzą się wszystkie kraje członkowskie. Nie mogę autorytatywnie nic powiedzieć na tym etapie. W Unii panuje powszechnie opinia, że negocjacje z Cyprem będą czymś zupełnie odrębnym, ponieważ dotyczą odmiennego kraju, który wymaga innego zakresu czasowego. Nie chcemy, aby kwestia cypryjska w jakikolwiek sposób rzutowała na negocjacje z pozostałą piątką.</u>
          <u xml:id="u-11.21" who="#ChristopherHum">Pytał pan również o wpływ naszej prezydencji na kształt partnerstwa dla akcesji. Nasz głos jest jednym z 15 głosów państw członkowskich. Pozycja przewodniczącego daje pewne korzyści, ale też bywa niewygodna. Czasami trudno jest z tej pozycji lansować swoje zdanie.</u>
          <u xml:id="u-11.22" who="#ChristopherHum">Jesteśmy otwarci na wszystkie troski wyrażane przez Polskę. Postaramy się zagwarantować uwzględnienie tych obaw w pracy naszej 15-tki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszMazowiecki">Chciałbym dodać kilka zdań w sprawie granicy Unii Europejskiej. Zwracam uwagę na fakt, iż nie jest to tylko problem wschodniej granicy Polski, ale także granicy między Czechami i Słowacją. Z innych powodów jest to sprawa delikatna.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#TadeuszMazowiecki">Problemy związane z handlem narkotykami, zorganizowaną przestępczością i przemytem nie zostaną rozwiązane przez umowę z Schengen. Potrzebujemy czasu na rozwiązanie naszego problemu, ponieważ muszą tu współdziałać różne służby i instytucje. Dla Polski jest to np. kwestia rozwoju gospodarczego terenów przygranicznych.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#TadeuszMazowiecki">Nie znam wszystkich problemów dotyczących granicy słowacko-czeskiej, ale można wnioskować, że skutkiem jej uszczelnienia może być skierowanie Słowacji w inną stronę. Tymczasem Słowacja jest krajem, które w następnej kolejności będzie kandydować do Unii po przeprowadzeniu tam niezbędnych zmian. Dobrze byłoby przewidywać możliwie szybkie dołączenie Słowacji do wspólnej Europy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#TadeuszMazowiecki">Obawiam się sytuacji, kiedy w środku podzielonej niedawno Czechosłowacji stanie nagle granica Unii Europejskiej. To wyjątkowo delikatny problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BogumiłBorowski">Na naszej wschodniej granicy istnieją już prywatne przejścia graniczne, np. Szczebrzeszyn, przejścia państwowe i finansowane przez samorządy terytorialne. Pytają mnie wciąż, kto z nami będzie współpracować i ile da. Dziękuję za ogólną odpowiedź potwierdzającą, że będą to środki z PHARE, ale gdyby pan ambasador znalazł kiedyś chwilę i mógł się spotkać z tymi ludźmi, wyjaśnić im te sprawy, byłbym ogromnie wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławStebelski">Mówiąc o możliwości wpływu prezydencji na formułowanie kształtu partnerstwa dla członkostwa, pan ambasador był bardzo skromny, jeśli chodzi o możliwości oddziaływania Wielkiej Brytanii.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#StanisławStebelski">Chciałbym podkreślić tu zdecydowane i konsekwentne poparcie Wielkiej Brytanii dla procesu poszerzenia Unii i rozpoczęcia negocjacji z Polską w pierwszej kolejności, co bardzo docenia się w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#StanisławStebelski">Należy też wspomnieć o istotnej wizycie sekretarz stanu Robina Cooka w grudniu ub. roku w Warszawie. Złożył on obietnicę, że 31 marca 1998 roku rozpoczną się konferencje międzyrządowe. Mimo różnych głosów dochodzących potem z innych stolic europejskich, konferencje rozpoczynają się 31 marca, co jest dobrym prognostykiem dla ich szybkiego przebiegu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszMazowiecki">Bardzo panu dziękujemy za wnikliwe wprowadzenie do dyskusji oraz wszystkie odpowiedzi. Przywiązujemy dużą wagę do przewodnictwa Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej. Mamy nadzieję, że dzięki temu nasz start do Unii odbywać się będzie w partnerskiej atmosferze, ponieważ Wielka Brytania dobrze rozumie nasze problemy.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękujemy za przyjęcie naszego zaproszenia.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#TadeuszMazowiecki">Ogłaszam krótką przerwę.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#TadeuszMazowiecki">Proponuję rozpatrzyć teraz punkt dotyczący odpowiedzi na dezyderat Komisji, ponieważ pan minister Kułakowski jest obligowany terminami kolejnych spotkań.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#TadeuszMazowiecki">Mamy okazję poznać osobę głównego negocjatora, choć zdajemy sobie sprawę, że nie jest to jeszcze faza, w której moglibyśmy stawiać jakieś postulaty lub oczekiwać zobowiązujących wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę pana ministra Kułakowskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanKułakowski">Nie traktuję mojej krótkiej wypowiedzi jako wyczerpującego przedstawienia całokształtu problematyki dotyczącej negocjacji. Sądzę, że będę miał jeszcze okazję przedstawić państwu pełniejsze exposé, gdy lepiej zorientuję się w organizacji mojej pracy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanKułakowski">Moje wstępne uwagi dotyczyć będą roli negocjatora i spraw negocjacyjnych. Pierwsza uwaga dotyczy specyficznego charakteru tych negocjacji. Musimy być świadomi faktu, iż negocjujemy nasze przyszłe członkostwo. Nie są to negocjacje dwóch państw, które dokonują ustaleń w jakiejś sprawie, ale pozostają od siebie niezależne. Są to negocjacje prowadzące nas do członkostwa w grupie.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanKułakowski">Nie oznacza to, że będzie to osłabiać w jakikolwiek sposób obronę naszych interesów. Musimy twardo i stanowczo stawiać sprawę obrony naszych żywotnych interesów. Oznacza to również, że jesteśmy zaangażowani w wejście do procesu integracji europejskiej. Jeżeli chcemy wejść do Unii, znaczy to, że angażujemy się w kierunku prowadzącym nas do uczestnictwa w strukturze europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanKułakowski">Druga uwaga dotyczy harmonogramu negocjacji. Nie będę powtarzać szczegółowo dat wymienianych już dziś przez pana ambasadora Huma. Przypomnę tylko, że 12 marca br. rozpoczyna się konferencja grupująca wszystkich kandydatów, łącznie z Turcją, jeśli się zjawi w Londynie. 30 marca odbędzie się spotkanie wszystkich państw, które zostały dopuszczone do procesu negocjacyjnego, zaś 31 marca rozpoczynają się bilateralne negocjacje z 6 krajami kandydującymi.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanKułakowski">W czasie spotkania z panem ambasadorem mówiliśmy już o screeningu. Zrozumiałem, że jest jeszcze kwestią otwartą, czy będzie to sam wyodrębniony przegląd ustawodawstwa, a negocjacje rozpoczną się w drugim etapie, czy też podczas przeglądu można niektóre sprawy, te łatwiejsze, prostsze już załatwiać, a pakiet trudnych spraw negocjacyjnych będzie potraktowany odrębnie i w ich negocjowaniu weźmie udział 15 państw członkowskich. Screening jest prowadzony raczej przez Komisję Europejską, bez aktywnego udziału państw członkowskich.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanKułakowski">Negocjacje będą wynikały w znacznej mierze z przeglądu i stwierdzonych w jego trakcie sprzeczności polskiego ustawodawstwa i AQUIS COMMUNETAIRE. Jednak będą też dotyczyć innych spraw dotyczących drugiego filaru, polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, i trzeciego filaru, polityki wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JanKułakowski">Nasza struktura negocjacyjna nie jest jeszcze „dopięta na ostatni guzik”. Jestem w trakcie dyskusji na ten temat z panami ministrami Czarneckim i Geremkiem. Zarys tej struktury jest następujący - kierownictwo polityczne spoczywać będzie w rękach trójkąta - premiera Buzka, ministra Geremka i ministra Czarneckiego. Ja będę czwartym, referującym problemy powstające w czasie negocjacji. Kierownictwo będzie obradować raczej w poważnych wypadkach, nie zaś w sprawie drobnych problemów negocjacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JanKułakowski">W tej chwili istnieje już szeroki zespół międzyresortowy, który ma się stać zespołem negocjacyjnym. Mam zamiar go zreformować i usprawnić, zmniejszyć tak, aby był zdolny do podejmowania szybkich decyzji. Zespół będzie więc złożony z przedstawicieli resortów w randze wiceministrów. Będzie sterować szeregiem podzespołów, tzn. każdy członek zespołu negocjacyjnego będzie mieć pod sobą 1–3 obszary negocjacyjne, do których dostosowano odpowiednie podzespoły.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#JanKułakowski">Mam zamiar powołać grupę doradców, która będzie brać udział w negocjacjach w miarę potrzeby. Chciałbym, aby w tej grupie znalazły się osoby, mogące nam przedstawiać poglądy partnerów społecznych, tzn. pracodawców i pracobiorców.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#JanKułakowski">Zapleczem administracyjnym urzędniczym jest w pierwszej kolejności Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, ale także Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Ja sam chciałbym stworzyć bardzo mały zespół obsługi głównego negocjatora.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#JanKułakowski">Jako zasadniczą kwestię traktuję informowanie Sejmu i Senatu o postępach w negocjacjach. Na forum Komisji Integracji Europejskiej chcemy przedstawić, zaraz po akceptacji rządu, pewne wytyczne negocjacyjne do konsultacji z parlamentem. Rozumieją państwo, że istnieją elementy tajności w mandacie negocjacyjnym, aby nie trwonić naszej siły przetargowej.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#JanKułakowski">Pozwolę sobie na uwagę, iż ustawa dotycząca tajności jest aktem z 1992 roku, a więc z okresu stanu wojennego. Wydaje mi się, że należy się zastanowić, czy nie powinno się jej nowelizować i dostosować do obecnych potrzeb tajności w negocjacjach. Ustawa miała inne cele w chwili jej uchwalenia.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#JanKułakowski">W granicach możliwości będziemy informować o stanie negocjacji społeczeństwo, organizacje i instytucje. Jestem zdania, że ważne są częste kontakty z prasą, która będzie przekazywać informacje opinii publicznej. Chodzi głównie o przedstawianie problemów powstających podczas negocjacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogumiłBorowski">Cieszy mnie wiadomość, że posłowie będą wyczerpująco informowani o przebiegu negocjacji. Mam jednak pewien niedosyt informacji, która ma tworzyć właściwy klimat społeczny i poparcie dla negocjacji. Zgadzam się, że kontakt z prasą jest ważny, ale wówczas fakty interpretuje dziennikarz.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BogumiłBorowski">Przygotowuję się wraz z dwoma profesorami, specjalistami od wykorzystania Internetu, do wizyty u pana ministra. Pamiętajmy, że mamy ponad pół miliona numerów, a więc każda informacja w Internecie dociera do miliona Polaków. Należy wykorzystać to narzędzie do popularyzacji działań pana ministra Kułakowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EwaFreyberg">Kiedy będzie gotowy mandat negocjacyjny i jakie możliwości, oczywiście przy zachowaniu poufności, będą mieli członkowie naszej Komisji, aby zapoznać się z treścią dokumentu przed rozpoczęciem negocjacji? Stąd również pytanie do pana przewodniczącego, czy przewidziane jest takie spotkanie?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#EwaFreyberg">Pan minister mówił o powołaniu grupy doradców, co jest bardzo trafnym przedsięwzięciem. Mówił pan też o włączeniu do prac przedstawicieli pracodawców i pracobiorców. Czy przewiduje pan też zaproszenie do prac przedstawicieli biznesu? W innych krajach te środowiska bardzo aktywnie uczestniczyły w procesie negocjacji. Mogę podać przykład polskiego przemysłu lekkiego, który przeżywa okres walki z nieuczciwą konkurencją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławKalemba">Jednym z tematów następnych posiedzeń naszej Komisji będzie integracja rolnictwa, ale już dziś chciałbym zasygnalizować problem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławKalemba">Na polskiej wsi odbywa się tragedia, która jest wynikiem dyletanctwa, ignorancji, lekceważenia, i to bez względu na rządzące koalicje. To, co dzieje się obecnie, jest też sprzeczne z treścią „Agendy 2000”, gdzie jest mowa o intensyfikacji dostosowania rolnictwa. Spadają dochody, nie ma środków finansowych na dostosowanie polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławKalemba">Czy pan minister widzi możliwość współpracy w grupach roboczych z przedstawicielami samorządu rolniczego, z izbami rolniczymi? Wiąże się z tym sprawa limitów produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławKalemba">Zasygnalizuję też kwestię paliwa rolniczego. W Unii Europejskiej dopłaca się do paliwa dla rolników 50–60% ceny. U nas stanowisko jest znów negatywne i kolejni ministrowie finansów, mimo iż znają opinię Unii w tej sprawie, ciągle mówią „nie”.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławKalemba">Problem dostosowania polskiej wsi jest wciąż odsuwany, lekceważony. Nie mówię o ścianie wschodniej, lecz o silnych niedawno jeszcze gospodarstwach w Wielkopolsce. Dzieje się tu coś dramatycznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszIwiński">Cieszę się, że wypowiedź pana ministra Kułakowskiego zabrzmiała tak optymistycznie. Widać w tej chwili dość spójną konstrukcję obszaru negocjacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#TadeuszIwiński">Podzielam opinię, iż ustawa o tajemnicy państwowej z okresu stanu wojennego wymaga nowelizacji. Mamy tu wyraźną analogię do sytuacji z lipca ubiegłego roku z okresu powodzi, kiedy ówczesna opozycja, chcąc opóźnić wybory, żądała wprowadzenia stanu wyjątkowe-go, niezależnie od tego, że tamta ustawa także pochodziła z określonego okresu. Znaleziono wtedy polubowne rozwiązanie po poprawkach prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#TadeuszIwiński">Sądzę, że rząd powinien wystąpić z projektem nowelizacji ustawy o tajemnicy państwowej.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#TadeuszIwiński">Mam pytanie, czy zespół negocjacyjny będzie się zajmować również śledzeniem dyskusji na temat reformy Unii Europejskiej i reagowaniem w czasie negocjacji na nowe ustalenia dotyczące przekształcania Unii, czy też tym będzie zajmować się Komitet Integracji Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#TadeuszIwiński">Od kwietnia 1998 roku do momentu przystąpienia do Unii Polski nastąpią na pewno poważne zmiany. Musimy się przygotowywać na bieżąco do wejścia do Unii. Kto będzie śledzić te zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#GabrielJanowski">Wczoraj na spotkaniu organizacji rolniczych z ministrem Czarneckim, na które byłem zaproszony, dowiedziałem się o znaczących sumach funduszy przedakcesyjnych. Padło tam pytanie, czy Polska jest przygotowana do przyjęcia i sensownego zagospodarowania tych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#GabrielJanowski">Wiemy z doświadczenia innych krajów, np. Grecji czy Irlandii, że te środki mogą być różnie wykorzystane. Pan minister będzie na pewno w trakcie swoich rozmów napotykał pytania o naszą zdolność absorpcyjną i organizacyjną. Czy wiadomo już panu, kto będzie w Polsce odpowiedzialny za przygotowanie tych możliwości?</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#GabrielJanowski">Jak mi wiadomo, te sprawy w poszczególnych ministerstwach nie są jeszcze w odpowiednim stanie zaawansowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszMazowiecki">Jak wygląda struktura negocjacji z poszczególnymi krajami Unii? Czy będą to osobne rozmowy ze wszystkimi członkami Unii, czy też łączne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanKułakowski">Dziękuję za postawione mi pytania, postaram się na nie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanKułakowski">Będzie mi bardzo miło spotkać się z panem posłem Borowskim i omówić ten temat. Będą to cenne uwagi, ponieważ temat jest ważny.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanKułakowski">Pani poseł pytała o mandat negocjacyjny. Cały czas zastanawiamy się, co to jest mandat? Wytyczne do negocjacji będą przyjęte przez rząd i przedstawione do konsultacji obu izbom parlamentu. Natomiast ścisłe instrukcje dotyczące strategii i taktyki negocjacyjnej będą raczej utajnione.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanKułakowski">Jeżeli za mandat rozumiemy wytyczne, to tak, będą one przedstawione. Na temat instrukcji trudno będzie otworzyć szerszą debatę.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanKułakowski">Chciałbym, aby grupa doradców była szczupła. Uważam, że nie pracuje się dobrze, gdy jest za dużo ludzi, a rozmowy muszą iść sprawnie. Chciałbym mieć jednak głos biznesu. Przypominam, że Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej istnieje tzw. komitet łącznikowy złożony z przedstawicieli organizacji pracodawczych, związków zawodowych, konsumentów, rolników itp. Jest to komitet łącznikowy z Komitetem Społeczno-Gospodarczym Unii Europejskiej. Sądzę, że opinie tego komitetu powinny być nam przedstawiane.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanKułakowski">Udział środowisk rolniczych jest bardzo ważny i już istnieje. Mamy teraz zespół międzyresortowy podzielony na podzespoły. W podzespołach zasiadają nie tylko urzędnicy, lecz także przedstawiciele różnych środowisk. W podzespole do spraw rolniczych biorą udział rolnicy. Wyniki prac podzespołów będą przekazywane zespołowi negocjacyjnemu. Jeżeli dojdę do wniosku, że środowisko to nie jest w dostatecznym stopniu reprezentowane w pracach negocjacyjnych, postaram się to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#JanKułakowski">Pan poseł Iwiński zaznaczył bardzo ważny fakt, iż musimy śledzić wewnętrzny rozwój Unii Europejskiej, że trafiamy do ruchomej tarczy. Unia jest organizmem dynamicznym. Wydaje mi się, że zespół negocjacyjny będzie musiał brać pod uwagę fakt ewolucji Unii, zwłaszcza reformy instytucjonalne. Od tego będzie zależeć nasz wpływ na poszczególne instancje Unii.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#JanKułakowski">Uważamy, że nie można ściśle odseparować problemu negocjacji od problemu reform instytucjonalnych Unii. Te dwie sprawy są zbieżne. Jako przyszli partnerzy musimy być w jakiejś formie informowani teraz o rozwoju reform instytucjonalnych w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#JanKułakowski">Sądzę, że problem wykorzystania środków pomocowych muszą zajmować się zarówno Komitet Integracji Europejskiej, jak też zainteresowane resorty. Rola zespołu negocjacyjnego będzie tu minimalna. Nie możemy doprowadzić do sytuacji, w której główny negocjator przejmie wszystkie sprawy dotyczące Europy i integracji. Negocjator ma wytyczone wyraźnie tematy do negocjowania, zaś pozostałe sprawy będą w gestii Komitetu Integracji Europejskiej lub Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#GabrielJanowski">Rozumiem, że za te sprawy są odpowiedzialni poszczególni ministrowie, ale moją intencją było wskazać, że może się pan spotkać z zarzutem braku sprawności. Bardzo ważne jest więc, aby strona wykonawcza była jak najlepiej przygotowana.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#GabrielJanowski">Chciałem podkreślić wagę tego problemu. Ważne jest, aby zaplecze absorpcyjne było znakomite, aby nie spotykał się pan z zarzutem, że nawet drobne sprawy już nie są dograne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanKułakowski">Zaplecze powinno rzeczywiście ułatwiać pracę, a nie ją utrudniać. Wszelkie problemy będą poddawane konsultacjom politycznym. Po pierwsze, w Komitecie Integracji Europejskiej, potem na Radzie Ministrów. Będę się więc odwoływać do decyzji politycznych. Musimy stworzyć mechanizm szybkich decyzji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanKułakowski">W odpowiedzi panu przewodniczącemu, w okresie przeglądu prawa naszym głównym partnerem będzie Komisja Europejska. Nie znaczy to, że przedstawiciele państw członkowskich nie mogą brać w tym udziału. Zwykle nie są one jednak obecne w czasie rozmów wstępnych.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#JanKułakowski">W negocjacjach będą brać udział przedstawiciele wszystkich 15 państw na jednym forum. Mogą odbywać się spotkania z poszczególnymi reprezentantami krajów, jeżeli problem będzie akurat dotyczyć danego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękuję za tę wstępną wymianę poglądów. Sądzę, że Komisja będzie chciała utrzymywać ścisły kontakt z panem ministrem. Szczególnie będziemy chcieli spotkać się jeszcze w marcu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TadeuszMazowiecki">Oczekujemy, że w najbliższym czasie Komitet Integracji Europejskiej przedstawi syntetyczny raport o stanie prawa. Zostaniemy też, mam nadzieję, zapoznani przez Komitet i Ministerstwo Spraw Zagranicznych ze stanowiskiem w sprawie partnerstwa dla członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#TadeuszMazowiecki">Są to trzy kluczowe kwestie, które ukształtują nasz stosunek do tematu w trakcie debaty sejmowej. Następnie będziemy oczekiwać spotkania z głównym negocjatorem.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękujemy panu ministrowi za przyjęcie zaproszenia i życzymy powodzenia w pracach przygotowawczych.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#TadeuszMazowiecki">Pan minister Czarnecki przedłożył nam odpowiedź na dezyderat nr 1 Komisji, w której wyjaśnia, że odpowiada na nasze pytania z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#TadeuszMazowiecki">Dezyderat zawierał dwa elementy. Jednym było powołanie głównego negocjatora, co się stało. Drugi dotyczył rozgraniczenia kompetencji Ministerstwa Spraw Zagranicznych i Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#TadeuszMazowiecki">W drugiej sprawie odpowiedź niewiele wnosi nowego. Powtarza niejasny stan zastany. Być może rzeczywiście trudno określić ten rozdział, tym bardziej, że pan minister Czarnecki występuje tu we własnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#TadeuszMazowiecki">Odpowiedź nie jest w pełni zadowalająca, ale proponuję ją przyjąć. Będziemy na bieżąco obserwować rozgraniczenie kompetencji między obiema instytucjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#StanisławStebelski">Rozumiem, że jest to odpowiedź pana ministra Czarneckiego. Jeżeli pamiętam, dezyderat Komisji był adresowany do Prezesa Rady Ministrów i odpowiedź miała powstać w porozumieniu dwóch instytucji.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#StanisławStebelski">Myślę, że tematy poruszone dzisiaj przez pana ministra Kułakowskiego pokazały, że jesteśmy jeszcze w fazie przygotowań i dyskusji. Przyjęte postanowienia umożliwią pełną odpowiedź na drugą część dezyderatu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszMazowiecki">W dokumencie napisano, że powstał on z upoważnienia Prezesa Rady Ministrów. Jest więc sprawą wewnętrzną rządu, kto jest upoważniany. Komisja będzie na bieżąco monitorować te sprawy i oczekiwać na jasne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#TadeuszMazowiecki">Przechodzimy do pkt. 3, tzn. kwestii stosunku krajów członkowskich Unii oraz krajów stowarzyszonych do rozszerzenia Unii Europejskiej. Zostało to przygotowane na podstawie ankiety sporządzonej przez placówki Ministerstwa Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę o wprowadzenie pana dyrektora Stebelskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławStebelski">W związku z prośbą Komisji, Ministerstwo Spraw Za-granicznych zadało pytanie placówkom dotyczące reakcji na decyzje w sprawie poszerzenia Unii Europejskiej. Zwracaliśmy szczególną uwagę na dwa elementy nas dotyczące - kwestię poszerzenia Unii oraz drugi, który pojawił się w opinii Komisji Europejskiej i w decyzji Rady Europejskiej z Luksemburga, a więc wzmocnioną strategię przygotowania, a w szczególności partnerstwo dla członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławStebelski">W przekazanym Komisji materiale staraliśmy się uwzględnić oba aspekty. We wstępie chcieliśmy pokazać przebieg dyskusji z głównymi wątkami.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#StanisławStebelski">Chcę skoncentrować się na kilku elementach dotyczących zagadnienia, biorąc pod uwagę, że kwestie przygotowania do negocjacji i mandatu negocjacyjnego oraz stanowiska rządu do programu partnerstwa dla członkostwa będą dopiero poruszane przez Komisję, a nasz materiał powinien pomóc państwu w przygotowaniu się do tej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#StanisławStebelski">1997 rok zamknął pewien ważny etap dyskusji na temat poszerzenia Unii Europejskiej. Na dwóch kolejnych posiedzeniach Rady Europejskiej, w czerwcu i grudniu 1997 roku, przyjęto decyzje podsumowujące prace Konferencji Międzyrządowej w sprawie reformy instytucjonalnej oraz ustalono scenariusz i warunki realizacji procesu poszerzenia obejmującego 12 państw aspirujących do członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#StanisławStebelski">W Luksemburgu podjęto decyzję, że proces rozszerzenia obejmuje 12 krajów, łącznie z Turcją, zaś akcesji i negocjacji obejmuje 11 państw, wyłączając Turcję.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#StanisławStebelski">Zaliczenie Polski do grupy kandydatów, z którymi Unia zamierza rozpocząć negocjacje powoduje, że decyzje Rady Europejskiej zarówno w sprawach instytucjonalnych, jak i sposobów rozwoju Unii mają dla nas bezpośrednie implikacje.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#StanisławStebelski">Podejmując w Luksemburgu decyzje o uruchomieniu procesu rozszerzenia Unii, Rada Europejska zdecydowała już po raz piąty w swojej historii o otwarciu Unii dla nowych państw. Natomiast po raz pierwszy Unia stanęła przed perspektywą przyjęcia tak dużej liczby kandydatów. Do tej pory największa liczba przyjęcia nowych członków nie przekroczyła trzech, w 1972 i 1995 roku. Równoległe negocjacje prowadzone były nie więcej niż z czterema kandydatami.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#StanisławStebelski">Nigdy do tej pory instytucje Unii nie stanęły wobec perspektywy tak znacznego zwiększenia składu ze wszelkimi konsekwencjami dla sprawności i skuteczności funkcjonowania. Nigdy też Unia nie miała przed sobą zadania włączania w realizowane zadania krajów tak znacznie odbiegających poziomem rozwoju od państw członkowskich. Wreszcie nigdy rozpoczęcie procesu negocjacji nie następowało tak szybko po zakończeniu poprzedniego etapu poszerzenia.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#StanisławStebelski">Od pierwszego poszerzenia o Wielką Brytanię, Danię i Irlandię w 1972 roku decyzje dotyczące poszerzenia stanowiły element pakietu zagadnień dotyczących rozwoju integracji europejskiej. W 1969 roku, kiedy zdecydowano o zaproszeniu do negocjacji Danii, Irlandii i Wielkiej Brytanii, były to też plany ustanowienia unii gospodarczej i walutowej oraz kwestie budżetowe i rozwoju współpracy politycznej. Przy tzw. poszerzeniu iberyjskim Wspólnoty Europejskie w trakcie negocjacji podjęły działania w kierunku ustanowienia programu Europa 1992, czyli jednolitego rynku, a zarazem usprawnienia funkcjonowania instytucji wspólnotowych.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#StanisławStebelski">Ostatnie poszerzenie w 1995 roku poprzedzone było pracami nad traktatem z Maastricht, a sama decyzja o rozpoczęciu negocjacji stanowiła pakiet szerszych zagadnień, który obejmował sprawy finansowej perspektywy Unii. Zostały wówczas wprowadzone fundusze kohezyjne jako cena za zgodę państw słabiej rozwiniętych na poszerzenie. Po pierwszym negatywnym referendum duńskim w sprawie ratyfikacji traktatu z Maastricht zawarto tzw. duński kompromis.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#StanisławStebelski">Świadomość problemów powodowanych rozszerzeniem Unii o nowych członków spowodowała, że w 1993 roku w Kopenhadze, gdzie określono warunki poszerzenia Unii o państwa stowarzyszone Europy Środkowej i Wschodniej, wprowadzono piąte autokryterium gotowości Unii do poszerzenia. W pierwszym rzędzie wiązano je z perspektywą Konferencji Międzyrządowej, ale również objęło inne zagadnienia funkcjonowania i rozwoju Unii. Kiedy w Madrycie Rada Europejska w grudniu 1995 roku zaleciła Komisji Europejskiej sporządzenie opinii o 10 kandydatach do członkostwa z Europy Środkowej i Wschodniej, zwrócono się też o opracowanie raportu na temat wpływu poszerzenia na politykę rolną, strukturalną i finansową Unii.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#StanisławStebelski">Po zakończeniu Konferencji Międzyrządowej ministrowie spraw zagranicznych, w ramach przygotowań do posiedzenia w Luksemburgu, zostali zobowiązani do szczegółowego zbadania „Agendy 2000”, czyli pakietu propozycji Komisji Europejskiej dotyczącego zagadnień wewnętrznych, jak też opinii Komisji Europejskiej o kandydatach i ich stopniu przygotowania do członkostwa.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#StanisławStebelski">W dyskusjach, które trwały od marca do grudnia 1997 roku, państwa członkowskie formułowały opinie, ale i obawy, które można usytuować na dwóch płaszczyznach. Po pierwsze, były to relacje państw beneficjentów wobec płatników w obszarze niezbędnych przemian społeczno-ekonomicznych, w tym zmian wspólnej polityki rolnej, zmian w funkcjonowaniu funduszy strukturalnych oraz spójności zasad tworzenia budżetu i kształtowania wydatków Unii po 1999 roku, ukierunkowanych na utrzymanie dotychczasowych korzyści.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#StanisławStebelski">Po drugie, była to relacja państw małych do państw dużych, a zatem reform instytucjonalnych usytuowanych na osi procedur decyzyjnych. W tym zakresie Konferencja Międzyrządowa praktycznie nie spełniła oczekiwań, natomiast perspektywa poszerzenia Unii o 11 państw, z których tylko Polska zwiększy liczbę państw dużych, a resztę można zakwalifikować jako państwa małe, spowoduje radykalne zachwianie równowagi istniejącej od 1957 roku.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#StanisławStebelski">Wypracowanie kompromisu umożliwiające jednoczesne poszerzenie i pogłębienie wymagało też znalezienia takich formuł, które satysfakcjonowałyby nie tylko państwa członkowskie, ale również państwa stowarzyszone. Tu zwracam uwagę na dyskusję, jaka rozgorzała nazajutrz po opublikowaniu przez Komisję Europejską opinii, która podzieliła kandydatów na dwie grupy. Rozpoczął się tzw. konkurs piękności, który trwał do grudnia 1997 roku i dotyczył zastosowania koncepcji wspólnej linii startowej lub wydzielenia grupy najlepiej przygotowanych kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#StanisławStebelski">Rada Europejska podtrzymała zasadnicze elementy propozycji Komisji Europejskiej w sprawie poszerzenia Unii Europejskiej. Przyjęta strategia zakłada, że będzie to proces otwarty, włączający i kompleksowy, ale realizowany etapami. Dynamika i czas trwania procesu uzależnione będą od spełnienia przez państwa kandydujące tzw. kryteriów kopenhaskich, wdrażania AQUIS oraz od gotowości samej Unii do przyjmowania nowych członków.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#StanisławStebelski">W znacznie większym stopniu starano się natomiast wyjść naprzeciw państwom, które obawiały się pozostawienia na poboczu procesu poszerzenia. Stąd instrument Konferencji Europejskiej i proces akcesji obejmujący 11 członków, którego elementem jest proces negocjacji. Przyjęte w Luksemburgu formuły zakładają, że państwa niezaliczone do czołówki mają teoretycznie szansę dogonienia tej czołówki.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#StanisławStebelski">Ten aspekt przygotowania do negocjacji kandydatów, ale również kwestia przygotowania samej Unii akcentował bardzo wyraźnie podczas ostatniej wizyty w Polsce komisarz van den Broek. Oceniając pozytywnie rozmowy przeprowadzone z panem premierem, ministrem spraw zagranicznych i innymi rozmówcami, mogę powiedzieć, że był on pod dużym wrażeniem spotkania z połączonymi komisjami sejmowymi i komisją senacką.</u>
          <u xml:id="u-29.18" who="#StanisławStebelski">Warto podkreślić, że w naszych stosunkach z Unią coraz częściej przechodzimy od relacji „my-oni” do wspólnego myślenia.</u>
          <u xml:id="u-29.19" who="#StanisławStebelski">Na zakończenie pragnę zaznaczyć, iż istnieje pilna potrzeba, a nawet konieczność wprowadzenia wspólnej polityki wobec Unii Europejskiej, szczególnie w czasie negocjowania naszego członkostwa. Wiąże się to z pytaniem pana przewodniczącego pod adresem pana ministra Kułakowskiego. Będziemy negocjować jednocześnie z Komisją Europejską i całą 15-tką. Państwa Unii muszą najpierw ustalić wspólne stanowisko. My musimy szukać różnic między nami już teraz.</u>
          <u xml:id="u-29.20" who="#StanisławStebelski">Należy skupić uwagę na równoległym rozwijaniu akcji promocyjnej i lobbingu interesów. Jest to kwestia włączenia organizacji biznesowych, prowadzenia działań indywidualnych wobec państw członkowskich. Jest to też kwestia szczególnego oddziaływania na państwa, które będą pełniły prezydencję w okresie naszych negocjacji. Teraz jest to Wielka Brytania, w drugiej połowie roku będzie to Austria, potem Niemcy i Finlandia, zaś w 2000 roku - Portugalia i Francja, następnie Szwecja i Belgia.</u>
          <u xml:id="u-29.21" who="#StanisławStebelski">Generalnie należy zauważyć, że po raz pierwszy zdecydowano o poszerzeniu Unii na tak ogromną skalę ze wszystkimi konsekwencjami. Nigdy do tej pory przygotowaniom kandydatów nie poświęcono aż tyle uwagi. Ważne są też skutki dla Unii w wymiarze finansowym i instytucjonalnym. Ostatnia sprawa wiąże się z otoczeniem negocjacji i jest to kwestia środków i mechanizmów w akcji promocyjnej i lobbingowej. To jeden z poważniejszych problemów, przed którym stoi nie tylko resort spraw zagranicznych, ale też cała administracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszMazowiecki">Pozwolę sobie na kilka uwag do tego tematu.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#TadeuszMazowiecki">Nasza Komisja zajmie się oczywiście sprawą akcji promocyjnej, jednak tym powinny zajmować się także polskie placówki w krajach 15-tki. Czy otrzymały one dyrektywy dalszego prowadzenia monitoringu, którego rezultatem jest przedłożony nam dokument?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#TadeuszMazowiecki">Myślę, że podczas rozmów należy w dalszym ciągu zbierać informacje, to bardziej szczegółowe, np. na temat poglądów poszczególnych sił politycznych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#TadeuszMazowiecki">Czytając materiał Ministerstwa Spraw Zagranicznych skupiałem się na różnicach pomiędzy krajami członkowskimi. Znalazłem na stronie 15 w odniesieniu do Danii następujące zdanie: „Bardzo ważne będzie, iż w najbliższych latach Unia udzieli kandydatom pomocy finansowej równej poziomowi planu Marshalla”.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#TadeuszMazowiecki">Czy rzeczywiście? Czy jest to tylko życzenie duńskie? Jeżeli tak by było, to w jakiej skali trzeba liczyć tę pomoc - czy w relacji do ówczesnych wielkości, czy też w przeliczeniu na dzisiejsze ceny?</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#TadeuszMazowiecki">Gdyby to było prawdziwe stwierdzenie, to mamy poważny argument dla opinii publicznej. „Dania uznaje za wskazany udział kandydatów w określeniu priorytetów dostosowawczych”. Stanowisko duńskie jest rzeczywiście dla nas korzystne. Np. we Francji znajduję zdanie: „Francja proponuje, aby obliczanie kosztów funkcjonowania oprzeć o zasadę podwójnego programowania”. Oznacza to, że inaczej będzie dla jednych, a inaczej dla drugich.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#TadeuszMazowiecki">Materiał MSZ traktujemy jako pierwszy z serii dokumentów będących wynikiem monitoringu naszych placówek. Sądzę, że te informacje będą przez nas wykorzystane w debacie dotyczącej promocji Polski na arenie międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#TadeuszMazowiecki">Proszę jeszcze powiedzieć, czy Ministerstwo Spraw Zagranicznych widzi potrzebę szczególnego udziału parlamentarzystów w którymś z krajów w promocji Polski? W piątek brałem udział w spotkaniu w Wiedniu organizowanym przez bank austriacki i forum polonijne, które zgromadziło 250 osób. Było to ciekawe spotkanie. W Austrii są w tej chwili słyszane ostrożne lub nawet przeciwne poszerzeniu Unii głosy. Dlatego należy się zastanowić, w jakich krajach zaangażowanie parlamentarzystów byłoby szczególnie potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#TadeuszMazowiecki">Mamy oczywiście swoje plany, które zakładają zaproszenie do nas Brytyjczyków i Austriaków, wyjazd do Danii. Chcielibyśmy poznać opinię Ministerstwa Spraw Zagranicznych w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławKalemba">W stanowisku Francji mówi się wyraźnie, że głębokie zmiany strukturalne w Unii są niezbędne. Następuje dublowanie szeregu przedsięwzięć przez różne organizacje, Unię, Radę Europy, OBWE, NATO. Ostatnio powstała Rada Mędrców, która też zajmuje się funkcjonowaniem organizmu europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#StanisławKalemba">Generalnie istnieje pogląd, że składki należy utrzymać na poziomie 1,27 produktu krajowego brutto, co oznacza, że budżet Brukseli nie będzie się zwiększać.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#StanisławKalemba">W poprzedniej kadencji odbyliśmy szereg spotkań z parlamentarzystami z krajów członkowskich, którzy otwarcie mówili, że nie ma możliwości, aby nowi członkowie korzystali z pomocy Unii w takim stopniu jak do tej pory. Zmiany strukturalne idą w tym kierunku, że nie mamy chyba co liczyć na plan Marshalla.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#StanisławKalemba">Na lata 2000–2006 wymienia się pomoc materialną dla krajów kandydujących w wysokości 21 mld ECU, z czego 3,5 mld ECU na pomoc strukturalną. W innym miejscu napisano, że pomoc dla rolnictwa powinna osiągnąć po 2000 roku 500 mln ECU rocznie dla wszystkich kandydatów. Te dane przedstawiane są wciąż na poziomie wielkiej ogólności.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#StanisławKalemba">Wiemy, że istnieje koncepcja partnerstwa dla członkostwo, ale nie znamy szczegółów. Wiemy, że jest to program dostosowawczy, który będzie istotny przy negocjacjach. Powinniśmy mieć więcej informacji.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#StanisławKalemba">Niedomówień jest wciąż dużo. Niepokoi mnie wysoki poziom ogólności, ale być może szczegóły mogą pojawić się dopiero w negocjacjach.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#StanisławKalemba">Jaki zakres tajności i poufności będzie zastosowany wobec nas, wobec społeczeństwa? Co będzie utajnione? Mam nadzieję, że posłowie będą mieć jednak dostęp do wszystkich informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszMazowiecki">Sądzę, że nie może być utajniony cel ani strategia. Chodzi raczej o taktykę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławStebelski">Niedługo będziemy dysponować kolejnym przybliżeniem stanowisk, ponieważ 23 marca w Brukseli odbędzie się narada ambasadorów i radców handlowych z Ministrem Spraw Zagranicznych, Ministrem Gospodarki i przewodniczącym Komitetu Integracji Europejskiej. Wymienione resorty wysłały już listę pytań do ambasadorów i radców handlowych. Przygotują oni konkretne notatki, które na pewno przybliżą stanowisko w poszczególnych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#StanisławStebelski">Już na tym etapie pojawia się problem poufności i tajności. Pojawia się problem, czy posiedzenie, na którym zostaną Komisji przedstawione te szczegółowe dane, powinno być jawne, czy też poufne? Można przyjąć tylko, że materiały są do dyspozycji wyłącznie posłów, zaś dyskusja jest jawna.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#StanisławStebelski">Takich problemów będzie więcej podczas dyskutowania mandatu negocjacyjnego. Wciąż będziemy stawać przed dylematem, na ile upubliczniona dyskusja w parlamencie ma wyprzedzać zaprezentowanie stanowiska wobec partnerów.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#StanisławStebelski">Poruszyli panowie sprawę stanowiska Danii. Na wsparcie państw kandydujących, czyli 10 krajów, przeznaczono 21 mld ECU. Jest to program PHARE plus programy do 2000 roku związane ze sprawami infrastrukturalnymi i rolne. Nie wiem, czy owe 21 mld ECU to nominalnie w przybliżeniu plan Marshalla i czy w tym kontekście można odczytywać informację z naszej placówki z Danii. Zgadzam się, że w wymiarze nierealnym to zupełnie nie to.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#StanisławStebelski">Jest jeszcze kwestia pewnego limitu na wielkość pomocy. Mówi się np. że w przypadku nowo przystępujących krajów powinno to być 4% PKB z uwagi na większą absorpcję środków pomocowych. Grozi to nakręcaniem zjawisk inflacyjnych w państwach uzyskujących pomoc. Ile jesteśmy w stanie wchłonąć bez napięć budżetowych? Ile jesteśmy w stanie przetworzyć? Pojawia się tu problem niewykorzystywania pomocy PHARE. Jeżeli teraz nie wykorzystujemy tej pomocy, to proszę sobie wyobrazić, co będzie w przypadku 10-krotnie większej pomocy. W naszym interesie jest udowodnienie stronie unijnej, że jesteśmy w stanie właściwie skorzystać z pomocy Unii.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#StanisławStebelski">Dania to państwo, które po 1989 roku czuje, że w Polsce zyskało nowego sąsiada i przyjaciela. Wszelkie reakcje na integrację Unii z Polską są bardzo pozytywne. Widoczna jest ogromna otwartość Duńczyków na wspieranie nas we wszystkich staraniach o uzyskanie pomocy. Jest to element tworzenia sobie obszaru bezpieczeństwa i stabilności.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#StanisławStebelski">W przypadku udziału parlamentu jest to kwestia zwrócenia szczególnej uwagi na zbliżające się prezydencje. Jeżeli Komisja będzie ustalać kalendarz prac, to z wyprzedzeniem należałoby planować działania w odniesieniu do przyszłych prezydencji. Już w tej chwili powinno się współpracować z Niemcami, Austriakami i zaraz potem z Finami.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#StanisławStebelski">Jeśli w czasie negocjacji będą pojawić się konkretne problemy, we współpracy z głównym negocjatorem parlament powinien nasilać swoje działania na bieżąco.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#StanisławStebelski">Sprawa współdziałania organizacji w Europie jest wciąż aktualna. Skład Unii wciąż się poszerza. Niedługo dojdzie do składu Rady Europy, potem do OBWE lub składu niewiele odbiegającego. Problem współpracy tych organizacji będzie zawsze istnieć. Z punktu widzenia Polski i Unii Europejskiej jest istotne, aby Konferencja Europejska osłabiała obawy państw niewłączonych do pierwszej grupy negocjacyjnej. To główny priorytet z naszego punktu widzenia.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#StanisławStebelski">Jeśli chodzi o finansowanie, limit 1,27 PKB został przyjęty na okres 1998–1999 w tzw. planie siedmioletnim. Dziś mówi się, że nie będzie zwiększenia ponad ten pułap. Hiszpanie podkreślają przede wszystkim fakt, że będą dodatkowe środki na pomoc dla państw przystępujących, jeżeli tempo wzrostu gospodarczego będzie wynosić ponad 2,5% w państwach Unii. Jeśli wzrost będzie niższy, tych środków zabraknie.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#StanisławStebelski">Wybory parlamentarne w kilku ważnych państwach Unii spowodują, że na razie nie ma klimatu do dyskusji w sprawach finansowych i reform. Musimy na to jeszcze poczekać.</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#StanisławStebelski">Partnerstwo dla członkostwa Komisja Europejska oparła właściwie na wnioskach Avis. Nie możemy całkowicie negować konkluzji Avis. Jeśli Komisja zapisuje na podstawie Avis, że coś jest ważne, a my się w zasadzie z tym zgadzamy, jeżeli to są priorytety partnerstwa dla członkostwa, to my jako administracja polska podzielamy takie podejście. Pozostaje kwestia, co rozumiemy pod pojęciem warunkowości, i kwestia realizacji. Niektórzy twierdzą, że jeśli program partnerstwa nie zostałby wymyślony, należałoby go wymyślić, aby lepiej przygotować się do członkostwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszMazowiecki">Nasza Komisja staje przed poważnym problemem organizacyjnym. Jeśli będziemy chcieli w trakcie negocjacji uzyskiwać informacje na bieżąco, musilibyśmy zbierać się kilka razy w miesiącu. To ogromny problem. Już teraz mamy kłopoty z dostosowaniem terminów posiedzeń do pracy parlamentarnej i poselskiej naszych członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławStebelski">Pragnę jeszcze państwa poinformować, że 2 marca przyjeżdża do Polski sekretarz generalny Rady Unii Europejskiej, który odgrywa ważną rolę w procesie negocjacji. Wyraził on zainteresowanie spotkaniem z Komisją lub z prezydium Komisji. Prosiłbym, aby Komisja postarała się wygospodarować czas na takie spotkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławKalemba">Chciałbym zwrócić uwagę na możliwości wykorzystania pomocy. W obszarach wiejskich nie ma żadnego problemu z wykorzystaniem pożyczek i innych środków. W rolnictwie wykorzysta się z pewnością środki pomocowe na infrastrukturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławStebelski">Proszę też zwrócić uwagę, co się dzieje z funduszem współpracy transgranicznej. Z uwagi na dysproporcje środków po naszej stronie fundusz ten jest błyskawicznie wykorzystany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszMazowiecki">Dziękuję za udział w posiedzeniu i dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#TadeuszMazowiecki">Zamykam posiedzenie Komisji Integracji Europejskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>