text_structure.xml 60.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie i panów posłów. Witam zaproszonych gości. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia wszyscy otrzymali na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Zatem uznaję porządek dzienny za przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Tytułem wstępu powiem, iż wydaje mi się, że pewnie dobrze byłoby gdybyśmy te kwestie omawiali na wspólnym posiedzeniu z Komisją Gospodarki, bo chociaż emisja dwutlenku węgla interesuje nas głównie pod kątem ochrony środowiska, efektów ekologicznych, to jednak sam handel emisjami jest działaniem, które przynosi efekty gospodarcze, finansowe. Zbyt późno jednak przyszedł mi do głowy ten pomysł, aby teraz coś zmienić. Mam tylko nadzieję, że jeszcze nie raz będziemy do tych kwestii wracać, tym bardziej, że sytuacja w tej dziedzinie jest dość dynamiczna i wówczas ten błąd będzie można naprawić. Oddaję głos pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Pragnę państwu przedstawić informację na temat dotychczasowej realizacji Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2005 – 2007.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">W Polsce, jako stronie Protokołu z Kioto, jak również członka Wspólnoty Europejskiej, jest prowadzony ogromny proces ochrony klimatu o skali globalnej. W związku z przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej zobowiązani byliśmy wdrożyć dyrektywę ustanawiającą system handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie Europejskiej. Ta implementacja nastąpiła poprzez ustawę z 22 grudnia 2004 r. o handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych i innych substancji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Od momentu wejścia do Unii Europejskiej przygotowywany był również – zgodnie z ww. ustawą oraz dyrektywą – plan rozdziału uprawnień do emisji na lata 2005 – 2007, który jest pierwszym okresem zobowiązań w myśl wspomnianej dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Bardzo długi, żmudny proces zakończono ostatecznie pierwszą decyzją z 8 marca 2005 r., która ograniczyła ilość uprawnień przekazanych dla podmiotów uczestniczących w tym systemie o 16,5 proc., powodując jednocześnie konieczność przeszacowania, przeliczenia i ponownego podziału uprawnień na instalacje, które znalazły się w tym systemie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Średnioroczny przydział na lata 2005 – 2007 wynosi 239 mln ton. Po roku funkcjonowania systemu, czyli po 2005 r. kiedy do końca czerwca zebraliśmy wszystkie dane i raporty z instalacji, ten pułap okazał się wystarczający i na dzień dzisiejszy wiemy, że emisja w 2005 r. była dużo niższa.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o cały proces wdrażania tego systemu – muszę powiedzieć, iż był on nieco opóźniony. Ostateczną decyzję o podziale uprawnień na instalacje podjęto w grudniu 2005 r. i od tego momentu rozpoczął się wyścig z czasem. Wszystkie podmioty – a jest ich ponad tysiąc – musiały uzyskać w bardzo szybkim czasie – do marca – decyzje administracyjne od wojewodów bądź też od starostów, aby system mógł funkcjonować. Trzeba było także przygotować raporty za 2005 r., jak również starania administracji rządowej o to, aby cały system stał się operacyjny.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Przede wszystkim byliśmy zobowiązani uruchomić system informatyczny, który pozwalał połączyć naszą bazę w instalacji z europejskim systemem, aby polskie podmioty, uczestniczące w tym systemie, mogły sprawnie realizować transakcje kupna – sprzedaży uprawnień do emisji.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Ten proces w rekordowym czasie0.6 miesięcy został zakończony i efektem tego była decyzja z 30 czerwca 2006 r., kiedy Komisja Europejska potwierdziła naszą zgodność co do systemu informatycznego, jak również prawidłowości podziału uprawnień i nasze polskie podmioty, które weszły w system handlu emisjami, mogły przeprowadzać operacje kupna – sprzedaży uprawnień do emisji dwutlenku węgla.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSrodowiskaAgnieszkaBolesta">Jeśli będzie taka potrzeba, bardziej szczegółowo na ten temat wypowiem się po dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Proponuję, byśmy dwa pierwsze punkty porządku dziennego omówili jednocześnie, bo rozumiem, że koreferenci odniosą się w swoich koreferatach do obu punktów. Dlatego proszę, by pani minister od razu przeszła do informacji na temat stanu przygotowania Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2008 – 2012.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">W okresie pierwszego półrocza br. bardzo intensywnie przygotowywaliśmy plan podziału uprawnień do emisji na lata 2008 –2012, który jest już okresem zgodnym z Protokołem z Kioto i zdecydowanie bardziej istotnym w całym przedsięwzięciu, bo z tego okresu będziemy rozliczani również w skali międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">W okresie tym przygotowaliśmy szereg rozporządzeń wykonawczych, które pozwoliły na zebranie informacji od podmiotów, które w następnym okresie zobowiązań będą uczestniczyły w systemie. Otrzymaliśmy również, dzięki współpracy z izbami i ze stowarzyszeniami branżowymi, prognozy rozwoju na okres 2008 – 2012, tak aby przygotować najbardziej wiarygodną i popartą analizami strategię rozwoju kraju w kontekście emisji dwutlenku węgla.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Terminu przekazania II Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji dotrzymaliśmy i jak dyrektywa zakłada 30 czerwca 2006 r. – a chyba nawet 2 dni wcześniej – przekazaliśmy go, jako jedno z niewielu wówczas państw.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Obecnie jesteśmy na etapie uzupełniania i wysyłania pewnych informacji do Komisji Europejskiej. Z informacji z ostatnich dni wiemy, iż Komisja dokonała już rozdziału dla 10 państw – nasza decyzja jeszcze nie została przygotowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Proszę o pierwszy koreferat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJolantaHibner">Jeśli chodzi o I Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2005 – 2007 – wiemy, że handel emisjami jest istotnym elementem dla polskiej gospodarki i rozpatrywany być musi z uwzględnieniem bardzo ważnego czynnika dla ochrony środowiska, jakim jest ograniczenie emisji dwutlenku węgla na terenie naszego kraju, ale powinien również uwzględniać rozwój gospodarczy, w tym przestrzeganie zobowiązań, jakie każdy kraj członkowski podpisywał, jako swoje zobowiązanie w sprawie alternatywnych źródeł energii i wykorzystaniem jej w systemie krajowym do 7,5 proc. w 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselJolantaHibner">Zgodnie z dyrektywą 2003/80/WE zasady funkcjonowania handlu uprawnieniami do emisji powinny być określone w sposób najbardziej efektywny ekonomicznie. Dyrektywa ta zakłada również w systemie handlu uprawnieniami duży margines dowolności w obszarze każdego kraju – taki swoisty mechanizm elastyczności.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselJolantaHibner">W materiałach przygotowanych przez poprzedni rząd – czego pani minister nie wyartykułowała – te wielkości uprawnień, zaproponowane przez stronę polską, uwzględniały całościowy rozwój gospodarki w latach 2004 – 2006.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselJolantaHibner">Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2005 – 2007, który został przedstawiony Komisji Europejskiej, nie zawierał programów cząstkowych jednostek starających się o takie uprawnienia oraz planów zatwierdzonych przez poszczególne sektory. I to stało się podstawą do tego, że Komisja Europejska w dniu 8 marca zaakceptowała krajowy plan, ale pod warunkiem obniżenia planu limitu przez stronę polska o 16,5 proc.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselJolantaHibner">Skutkowało to również obniżeniem wielkości uprawnień do emisji – około 80 proc. – planowanych przez poszczególnych beneficjentów oraz koniecznością dokonania weryfikacji dla poszczególnych instalacji objętych systemem.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselJolantaHibner">Zweryfikowany Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2005 – 2007 przyjęto rozporządzeniem Rady Ministrów z 27 grudnia 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#PoselJolantaHibner">W przedstawionym nam materiale brak jest przede wszystkim podziału na poszczególne branże i sektory wielkości przyznanych emisji. Informacje w nim zawarte to są informacje, które można znaleźć w Internecie. Nam chodziło o to, byśmy mieli informacje szersze.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#PoselJolantaHibner">Brak na przykład wykazu największych podmiotów, które objęte są uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla na lata 2004 – 2007. Brak udziału energetyki odnawialnej w produkcji ciepła i energii elektrycznej.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#PoselJolantaHibner">Komisja Europejska zatwierdzając ten Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2005–2007, jakby potwierdziła udział Polski i włączenie jej do wspólnotowego systemu handlu uprawnieniami.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#PoselJolantaHibner">Chciałabym dowiedzieć się kiedy dostaniemy projekt ustawy w sprawie dyrektywy 2004/101/WE Parlamentu Europejskiego z dnia 27 października 2004 r., tak istotnej dla handlu emisjami, która to ustawa miała wejść w życie od 1 stycznia 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#PoselJolantaHibner">Jeśli chodzi o II Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2008 –2012 – materiał przedstawia stan przygotowania, bo plan nie jest jeszcze zatwierdzony przez Komisję Europejską.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#PoselJolantaHibner">Informacje zostały zawarte w komunikacie pod nazwą „Uzupełniające wytyczne w sprawie planu przydziału na okres obrotowy 2007=2012 w ramach systemu handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych w Unii Europejskiej”. Należało oczekiwać, że te doświadczenia będą podstawą do tworzenia dobrego KPRU, bo już można było pewne błędy wyeliminować i że da to możliwość dobrego przygotowania przez beneficjentów wszelkich materiałów. Okazało się jednak, że dopiero 7 marca zostało wydane rozporządzenie Ministra Środowiska określające wymagania w zakresie informacji, które mieli złożyć prowadzący instalacje objęte systemem handlu. I tu ciekawostka: 7 marca zostało to ogłoszone w Internecie, a 30 marca już trzeba było złożyć wszelkie informacje – dodam w trybie znacznie rozszerzonym.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#PoselJolantaHibner">Krajowy plan rozdziału został przygotowany na 1117 instalacji.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#PoselJolantaHibner">W przedłożonym materiale brak jest informacji dotyczących sektorowego i branżowego podziału emisji. Brak terminu przekazania planu do Komisji. Brak informacji czego dotyczyły odwołania. Dodam, że na odwołania był przewidziany termin 10 dni. Nie ma również informacji dla jakich odbiorców była prowadzona weryfikacja – podano jedynie, że była prowadzona weryfikacja i zmiana podziału, natomiast nie ma ani podanego sektora branży, ani czy byli to beneficjenci duzi czy mali. Jest to o tyle istotne, że z informacji prasowych wynikało, iż niektórzy beneficjenci dostali przydział emisji ponad miarę, jak np. w sektorze hutniczym. Nie wiemy też, czy beneficjenci, którzy składali odwołania, zostali powiadomieni o uwzględnieniu, lub nie ich wystąpień o weryfikacje przydziału.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#PoselJolantaHibner">Chciałabym wiedzieć w jaki sposób zostały uwzględnione zastrzeżenia Polskiego Stowarzyszenia Energii Wiatrowej.</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#PoselJolantaHibner">Dlaczego niektórym podmiotom obniżono ilości do 20 – 25 proc., w porównaniu z pierwszym okresem, mimo złożonych planów rozwoju i programów?</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#PoselJolantaHibner">Dlaczego resort środowiska nie chciał zatwierdzać programów związanych z energią odnawialną i jej rozwojem na okres 2008 – 2012, odsyłając to do przyszłych okresów?</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#PoselJolantaHibner">Dlaczego Ministerstwo Środowiska wstrzymało wydawanie listów popierających i akceptujących projekty wspólnych wdrożeń, mimo spełnienia przez inwestorów wszystkich ciążących na nich zobowiązań? Dotyczy to m.in. właśnie projektów związanych z wykorzystaniem energii wiatrowej.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#PoselJolantaHibner">Dlaczego w rezerwie do uprawnień wyszczególnione są Lasy Państwowe? Proszę podać, jakie są przepisy prawne, które uwzględniają Lasy w uprawnieniach do emisji.</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#PoselJolantaHibner">Dlaczego w materiale mówi się o „szerokich konsultacjach społecznych”, skoro były tylko 3 tygodnie, które dotyczyły zarówno odwołań jak i wszelkich spotkań w terenie? Jakie jednostki uczestniczyły w tych „konsultacjach społecznych”?</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#PoselJolantaHibner">Brak jest również informacji, czego dotyczyły pytania na posiedzeniu Komisji Europejskiej w dniu 27 lipca. W materiale czytamy, że „Komisja zadała szereg pytań, na które ministerstwo odpowiedziało”. Jako poseł chciałabym wiedzieć czego dotyczyły te pytania, bo one mogły być bardzo znaczące. Brak jest także informacji na temat 47 pytań zadanych przez Komisję Europejską w dniu 4 września. Myślę, że byłaby to cenna informacja, tym bardziej, że resort wydłużył termin odpowiedzi na te pytania. Chcielibyśmy dowiedzieć się, jaki wpływ będą miały te pytania na tworzenie KPRU II dla Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Proszę o drugi koreferat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawZelichowski">To pierwsze zdanie pana przewodniczącego, iż żałuje, że dzisiejsze posiedzenie nie jest posiedzeniem wspólnym z Komisją Gospodarki, jest w pełni uzasadnione. W zasadzie bowiem rozwiązujemy tu dwa problemy. Z jednej strony to jest efekt cieplarniany i wszystko, co jest z tym związane. Z drugiej strony – wpływ na gospodarkę. A za modernizację gospodarki lub brak tej modernizacji odpowiada minister gospodarki, czyli moglibyśmy zadawać szczegółowe pytania – jak taki czy inny podział, takie czy inne działanie spowodowały, że nasza gospodarka się modernizuje, lub nie.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselStanislawZelichowski">Polska ratyfikowała Protokół z Kioto. Polski rząd proponował, by w pierwszej fazie handlu emisjami polskie przedsiębiorstwa otrzymały limit na poziomie 286 mln ton. Komisja Europejska przydzieliła nam limit 239 mln ton.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselStanislawZelichowski">Unia Europejska działa według dwóch kryteriów: z jednej strony to jest solidaryzm, z drugiej strony to jest szukanie kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselStanislawZelichowski">Jeżeli przyjmiemy, że 1 tona na rynku europejskim kosztuje 10 euro, to można powiedzieć, że mamy pół miliarda euro „w plecy” dla polskiego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselStanislawZelichowski">Dlaczego tak się dzieje? Otóż te kraje, które mają nowoczesną gospodarkę, zdają sobie sprawę, że redukcja u nich jest znacznie bardziej kosztowna niż w krajach, gdzie gospodarka jest na niższym poziomie. Stąd trzeba próbować wszelkimi sposobami negocjować i wyjść z naszymi propozycjami. Tymczasem takich propozycji nie ma. My tylko czekamy na rozpatrzenie.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#PoselStanislawZelichowski">Warto było również przyjrzeć się takiej sprawie. Otóż do Komisji Europejskiej wpływa masa protestów od różnych naszych organizacji sugerujących, że Polska powinna jeszcze bardziej zredukować limit, jaki rząd określił. Jeśli przyjrzymy się kto finansuje te organizacje, z jakich państw otrzymują dotacje, to wszystko staje się jasne.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#PoselStanislawZelichowski">Przypomnę, że Polska swego czasu negocjując na forum ONZ, „wytargowała” 1988 r. jako rok bazowy. Gdyby był to 1990 r. – jak w większości państw – kiedy w Polsce było „tąpnięcie” – bardzo byśmy na tym stracili. Dlatego społeczności międzynarodowe przyjęły nasze argumenty i zastosowano taki mechanizm.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#PoselStanislawZelichowski">Dziś Unia Europejska, w ramach swoich struktur, próbuje ten mechanizm negować.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#PoselStanislawZelichowski">Mnie dzisiaj – jako koreferentowi – brakuje właśnie tego elementu szukania kompromisu. Jeżeli Polska wyjdzie z takim kompromisem, to będzie to korzystne dla Polski. Jeżeli nam narzucą kompromis, to na pewno będzie to mniej korzystne dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#PoselStanislawZelichowski">Wiem, że każdy kompromis ma to do siebie, że z czegoś trzeba zrezygnować, gdzieś trzeba ustąpić, ale na pewno warto ustąpić mniej niż więcej.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#PoselStanislawZelichowski">Kolejna sprawa. Mamy gospodarkę rynkową. Rząd nie może się mieszać do funkcjonowania mechanizmów rynkowych, ale może poprzez swoje decyzje wskazywać, że popieramy takie a takie techniki, takie a takie technologie i tym sposobem może wpływać na unowocześnienie gospodarki. Jeżeli tego nie zrobimy, to stracimy na tym jako kraj. I to jest główny zarzut, jaki mogę postawić: za mało jest inicjatyw – dotyczy to mniej ministra środowiska, a bardziej ministra gospodarki – w zaproponowaniu jakiegoś kompromisu, który byłby bardziej korzystny dla nas, jak to, co nam proponują narzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselStanislawGawlowski">Na początku odniosę się do przedłożonego materiału. Otóż, jeśli państwo przekazujecie informację dotyczącą stanu przygotowania Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla na lata 2008–2012 i piszecie, że „ Na posiedzeniu Komisja Europejska zadała dwa pytania dotyczące polskiego planu, następnie przedstawiciele krajów członkowskich zadawali pytania odnośnie do prezentowanego dokumentu. Delegacja polska udzieliła odpowiedzi.”, to prosiłbym, abyście państwo napisali, jakie to były pytanie i jakie odpowiedzi. To jest kolejny przykład materiału, który w sposób lekceważący traktuje adresata, czyli sejmową komisję. To jest pierwsza ogólna uwaga, ale od dłuższego czasu mam wrażenie, że relacje pomiędzy Ministerstwem Środowiska a naszą Komisją są „takie sobie”.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselStanislawGawlowski">Z informacji, jakie uzyskałem od Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, wynika, że od listopada 2005 r. Ministerstwo Środowiska wstrzymało wydawanie listów popierających i zatwierdzających w części dotyczącej mechanizmów wspólnych wdrożeń. Wydano chyba tylko 1 list zatwierdzający w sprawie składowania gazu. Tymczasem jest to wielki instrument, który mógłby wspierać rozwój energetyki odnawialnej w Polsce. Niedawno rozmawialiśmy na ten temat i mówiliśmy wówczas, że bardzo ciężko będzie wykonać zobowiązania w części dotyczącej rozwoju energetyki odnawialnej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselStanislawGawlowski">Powtarzam – to jest instrument, który może w tym pomóc. Tymczasem ministerstwo zaniechało działań w tym obszarze – tłumacząc to tym, że przygotowuje nową ustawę i dlatego nie chce wydawać teraz żadnych listów – i ten instrument nie jest wykorzystywany. To tak, jakby policjant nie chciał już wręczać mandatu za przekroczenie prędkości, bo ktoś powiedział, że będzie przygotowywane nowe rozporządzenie lub projekt ustawy w tej części. Dla mnie jest to kompletnie niezrozumiałe zachowanie i proszę więcej takich argumentów nie używać, bo niezbyt dobrze to świadczy o ludziach, którzy je przytaczają.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselStanislawGawlowski">Oczywiście oczekuję, że państwo podejmiecie działania w tym obszarze, w kierunku uruchomienia mechanizmu wspólnych wdrożeń i nie będzie już więcej odpowiedzi, że „czekamy na nową ustawę”.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselStanislawGawlowski">À propos tej nowej ustawy, z informacji, jakie posiadam, wynika, że przygotowywana jest głównie przez Lasy Państwowe. Jeżeli tak, to jestem nieco zaskoczony, dlaczego w tak ważnym segmencie gospodarczym, niezwiązanym bezpośrednio z ochroną przyrody czy Lasami, tak ważna ustawa jest właśnie tam przygotowywana. Z czego to wynika? Dlaczego państwo zdecydowaliście się na taki ruch? Czy Ministerstwo Środowiska nie czuje się na siłach przygotować projektu ustawy, czy też ustawa jest pisana właśnie pod kątem zwiększenia uprawnień i funkcji Lasów w części dotyczącej handlu emisjami? Czy ten pomysł jest w ogóle zgodny z prawem unijnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselAnnaPaluch">Na wstępie chciałabym wyrazić żal, że nie doszło do tego, byśmy ten temat rzeczywiście rozpatrywali w nieco szerszym gronie, bo to przecież jest również aspekt gospodarczy. Sądzę, że wówczas dyskusja byłaby pełniejsza.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselAnnaPaluch">Trudno się nie odnieść do głosów podnoszących kwestie związane z energią odnawialną, szczególnie do energetyki wiatrowej. Przyznam, że jestem fanką energii odnawialnej – zresztą pozwoliłam sobie „przeprowadzić” przez Sejm projekt ustawy w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselAnnaPaluch">Chciałabym prosić panią minister o odpowiedź – jaki jest udział tychże elektrowni wiatrowych w ogólnym bilansie energetycznym i jak tutaj, w odniesieniu do aspektu krajobrazowego, należałoby się odnieść? Jakie padają w tej dziedzinie opinie? O jakie szersze spojrzenie w tej dziedzinie powinniśmy się pokusić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Ponieważ poruszony był aspekt Lasów Państwowych, więc chciałbym zauważyć, iż w warunkach polskich – wszystkie instytuty to potwierdzają – hektar lasu rocznie przechwytuje z atmosfery 16,5 t dwutlenku węgla. Tak więc mamy dwie drogi. Jedna, to próbować redukować to, co się emituje do atmosfery. Druga, to fakt, iż w procesie fotosyntezy te tony dwutlenku węgla są przechwytywane. Polska, która ma 8 mln ha lasów i ma jeszcze plany w zalesieniu określonych gruntów, które są w tej chwili odłogami, mogłaby na tym również sporo zyskać. I to właśnie należy uwzględnić w naszych kalkulacjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Przyznam szczerze, że czytając raport o lasach, nabrałem pewnych wątpliwości. Z jednej strony bowiem dostajemy informację o wzroście lesistości w Polsce, a z drugiej strony jest informacja, że poziom wchłaniania przez lasy spada. Zastanawiam się, na czym tu problem polega: czy to jest kwestia tego, że lesistość mierzona w hektarach nie oznacza możliwości wchłaniania jednocześnie? Czy chodzi o wiek drzewostanu? Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RyszardPazdan">Sprawami handlu emisjami zajmujemy się już ponad 10 lat. Ostatnio zauważyliśmy, że prawa się jakby marginalizuje od strony biznesu. To znaczy odnoszę wrażenie, że cena uprawnień jakby zmierzała do zera – oczywiście nie tego bezwzględnego, ale opłacalnego.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#RyszardPazdan">Nie wiem, czy państwo słyszeliście, że Niemcy wręcz oświadczyli, iż nie będą respektować w ogóle ustaleń Komisji Europejskiej, jeśli chodzi o podział KPRU. Te wielkości, które mają być ustalone są tak enigmatyczne, że naprawdę nie wiemy co się w tej chwili na rynku dzieje. Wczoraj zakończyła się ogromna konferencja w Pradze na temat dwutlenku węgla i powiem tylko, że to są trudne sprawy.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#RyszardPazdan">Z naszych obserwacji wynika, że do ostatniego roku działanie administracyjne resortu możemy określić jako „atomowe” – chociaż nie zauważamy jakichś większych efektów związanych z robieniem interesów. Nie, wiem czy państwo macie świadomość, że te ceny spadły z ponad 30 euro do 4 euro.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#RyszardPazdan">Oczywiście nie powinno to powodować jakichś zachwiań w wypełnianiu naszych obowiązków wobec Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#RyszardPazdan">To, co powiedział poseł Stanisław Żelichowski, jest kluczowe – to wszystko jest sprawa gospodarki. Moim zdaniem sprawy zostały „zawalone” bardzo poważnie od samego początku. Tak naprawdę nie mieliśmy jasno określonych programów dla poszczególnych sektorów, dla poszczególnych elementów gospodarczych. Gdyby tak było, to minister środowiska, a przede wszystkim KASHUE, drogą bardzo prostych obliczeń, określiłoby te wielkości w sposób nie budzący większych wątpliwości i dyskusji. Poza tym, te działania tak naprawdę rozpoczęliśmy o kilka lat za późno.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#RyszardPazdan">My, jako przedstawiciele biznesu, też zaczynamy zwracać większą uwagę na lasy.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#RyszardPazdan">Uważamy, że w KPRU jest za mały udział procentowy projektów Joint Implementation. Akurat ta pozycja byłaby znacznie mniej podważana przy braku jasno sprecyzowanych programów w przedziale dla poszczególnych przedsiębiorstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Przedmówca „otworzył” stronę biznesową. Pozwolę sobie dodać kilka uwag, które wynikają z tego, że mogę być reprezentantem nie tylko „Polskiego Szkła”, ale również kilku innych sektorów, które tworzą forum branżowych organizacji gospodarczych, które zrzeszają sektor hutnictwa stali, sektor papierniczy, metali nieżelaznych, przemysł cementowy, ciepłownictwo. Te wszystkie przemysły od blisko 2 lat pracują nad przygotowaniem się do II KPRU. Przygotowane zostały plany sektorowe, które – mam nadzieję – przysłużyły się dobrze i Krajowemu Administratorowi i samym sektorom do tego, żeby znaleźć dobre uzasadnienie dla ich potrzeb emisyjnych.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Pojawia się jednak problem i przykro mi, że muszę wrzucić „kamyczek do ogródka” ministra gospodarki. Otóż kiedy zaczęliśmy czynić rozmaite starania o to, aby te plany stały się dokumentem przynajmniej w jakiś sposób uznanym przez instytucję rządową, dzięki czemu zyskałyby walor dokumentu wiarygodnego, który może być podstawą do dalszych analiz dla Komisji Europejskiej, to spotkaliśmy się albo z reakcjami typu „nie wiemy, co z tym zrobić” albo z reakcjami skrajnymi „my się takim problemem nie zajmujemy, bo w tym przemyśle jest wszystko w porządku”. Niestety, istnieje obawa, że może już nie być „wszystko w porządku”, jeżeli przemysł nie dostanie uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">To jest tak, że polskie przemysły przetwórcze – bo te reprezentuję – generalnie nie handlują. One nie nauczyły się jeszcze wykorzystywać aktywnie uprawnień emisyjnych i mechanizmu handlu emisjami. Zresztą, jeśli prześledzimy wahania cen uprawnień, to od momentu, w którym polski rejestr został włączony do europejskiego rejestru, ceny zaczęły spadać i w związku z tym najpierw przedsiębiorstwa czekały. Okazało się, że ceny nadal spadają. Dodatkowo istniała duża niepewność jak koniunktura się zmieni – a pamiętajmy, że 2005 r. był rokiem nieszczególnym, jeśli chodzi o wielkość produkcji. W tej chwili już wiadomo, że wzrost produkcji jest rzędu 17 proc. W rezultacie wszyscy raczej uprawnienia chomikowali po to, żeby nie mieć potem problemów przy weryfikacji, żeby rozliczyć się w sposób prawidłowy ze swojego zobowiązania redukcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Dla przemysłu przetwórczego w tej chwili alternatywa jest taka: albo dostaną uprawnienia wystarczające do prowadzenia produkcji i przewidywanego rozwoju, albo po prostu będą ograniczać produkcję i będą ograniczać zatrudnienie. Wiele z tych przemysłów jest dobrym stanie technicznym – zmodernizowanych, z wdrożonymi najlepszymi dostępnymi technikami – ale tak naprawdę możliwości redukcji są znikome.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Jest jeszcze jednak rzecz, która może być wykorzystana w dyskusji z Unią Europejską. Komisja Europejska twierdzi, że cena uprawnienia jest takim instrumentem, który pokazuje ile pieniędzy można wygenerować na przedsięwzięcia redukcyjne – tam, gdzie one są potrzebne, np. w krajach biedniejszych. Było to znakomicie widać choćby na tegorocznej konferencji stron w Nairobi, że Komisja Europejska właśnie tutaj szukała możliwości wspierania rozmaitych przedsięwzięć w krajach biednych.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Cena uprawnienia w związku z tym miała być tym elementem, który generuje większą kwotę pieniędzy na redukcje emisji gazów cieplarnianych. Problem jednak polega na tym, że Polska w gruncie rzeczy jest właśnie takim „biednym krajem”. My nawet w myśl postanowień Protokołu z Kioto jesteśmy tzw. gospodarką w okresie przejściowym i w związku z tym my sami wymagamy – jako cały kraj, jako cała gospodarka – pewnych przedsięwzięć, które pozwolą zbudować dopiero taki kapitał infrastrukturalny, kapitał inwestycyjny dla dalszych redukcji. Bez tego nie ma mowy o tym, aby po 2013 r. Polska mogła włączyć się ze swoją nadwyżką, którą teraz posiada wobec Kioto, do tego koszyka unijnego z jakąś istotną ilością zaoszczędzonych, względem przyszłych celów redukcyjnych, ilości emisji, ponieważ one zostaną spożyte przez rosnącą np. konsumpcję. Bo ten wzrost nastąpi, gdyż są zagraniczne inwestycje i są środki unijne, które będą pobudzały polską gospodarkę, a to spowoduje wzrost emisji.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Tak więc nawet, jeśli Unia nam „obetnie” więcej niż należało się spodziewać, to i tak nic nie będzie z tych przewidywanych przez Unię oszczędności, bo Polska i tak zanotuje wzrost emisji, jako cały kraj – być może nie te sektory objęte planem, ale całościowo emisja wzrośnie. To jest być może ten dodatkowy element, który trzeba brać pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">W całości popieram wystąpienia w sprawie projektów wspólnych wdrożeń, jako możliwości, która jest teraz. W okresie z Kioto mogą być z tego pewne „żniwa” dla polskiej gospodarki. Mam nadzieję, że te przeszkody formalne, które uniemożliwiały wydawanie listów zatwierdzających, znikną i wreszcie te projekty ruszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorPolskiegoStowarzyszeniaEnergetykiWiatrowejAnnaPaslawska">Mam trzy krótkie, ale szczegółowe pytania. Dwa dotyczą KPRU na drugi okres rozliczeniowy, a jedno dotyczy legislacji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#DyrektorPolskiegoStowarzyszeniaEnergetykiWiatrowejAnnaPaslawska">Na podstawie czego została wyznaczona rezerwa na projekty wspólnych wdrożeń w KPRU na drugi okres rozliczeniowy? Na podstawie jakich informacji?</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#DyrektorPolskiegoStowarzyszeniaEnergetykiWiatrowejAnnaPaslawska">Skąd pomysł, aby rezerwą na aukcję zarządzały Lasy Państwowe?</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#DyrektorPolskiegoStowarzyszeniaEnergetykiWiatrowejAnnaPaslawska">Kiedy Polska w końcu dokona transpozycji „dyrektywy łączącej” do systemu krajowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos? Nie słyszę. Zatem proszę panią minister o odniesienie się do postawionych pytań, sugestii. Mam świadomość, że nie jest możliwe odniesienie się do wszystkich pytań, dlatego będziemy prosili, aby na część pytań ministerstwo przygotowało odpowiedź w formie pisemnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Postaram się odnieść do wszystkich poruszonych kwestii. Odnośnie do uwag pani poseł Jolanty Hibner w sprawie uzgadniania i przygotowania KPRU II mogę powiedzieć, iż mieliśmy bardzo mało czasu i ten element był dla nas determinujący. Przede wszystkim chcieliśmy przekazać w terminie plan podziału uprawnień i tego dokonaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Wiem, że rozporządzenie ukazało się 7 marca z terminem do 30 marca. Zdaję sobie z tego sprawę i ubolewam. Jednak przy pomocy pewnej sieci stowarzyszeń i branż, które przyszły nam z pomocą, udało się plan przygotować w terminie. Jeszcze raz chciałabym im podziękować za pomoc i współpracę. Wszystkie informacje do Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji dwutlenku węgla spłynęły do końca czerwca.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o proces konsultacji społecznych – na stronach internetowych ministerstwa były opublikowane informacje o uwzględnieniu bądź też odrzuceniu, z podaniem powodów, uwag. Większość uwag do KPRU II dotyczyła zwiększenia ilości uprawnień. Nie mogliśmy w każdym przypadku uwzględnić takiej uwagi, gdyż KPRU mogłoby się zamknąć kwotą większą niż dla całej Europy. Dlatego próbowaliśmy w pewien rozsądny sposób uwzględnić uwagi, gdzie rzeczywiście potencjał technologicznych instalacji wskazywał na możliwość wzrostu emisji dwutlenku węgla.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Weryfikację danych i Krajowy Plan Rozdziału Uprawnień do emisji przygotował oczywiście Krajowy Administrator Systemu Handlu Uprawnieniami do Emisji we współpracy z ekspertami i komisją specjalną, którą powołał minister Jan Szyszko, i która kilkakrotnie obradowała w okresie sześciu miesięcy i rozpatrywała wszystkie sprawy na bieżąco.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o ustawę, która konsumuje dyrektywę zmieniającą kwestie systemu handlu przydziałami emisji gazów cieplarnianych we Wspólnocie i uwzględniającą mechanizmy Protokołu z Kioto, jest ona już po konsultacjach społecznych i jest na etapie prac rządowych. Myślę, że do końca grudnia Rada Ministrów skieruje ją do parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o jej przygotowanie – oczywiście w pewnym zakresie udział Lasów Państwowych był niezbędny, bowiem ta ustawa implementuje postanowienia Protokołu z Kioto. Jednym z bardzo istotnych, a dla Polski bardzo ważnych i bardzo korzystnych mechanizmów, jakie Protokół z Kioto zawiera, są jednostki pochłaniania emisji dwutlenku węgla. Rzeczywiście ten element opracowywaliśmy we współpracy z Lasami Państwowymi, bo ten mechanizm pozwoli pozyskać dodatkowe środki na działania w gospodarce leśnej, ale nie tylko, bowiem Protokół z Kioto nie zakłada tylko i wyłącznie pochłaniania w lasach, ale także na gruntach rolnych.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o pytanie pana przewodniczącego – ten poziom pochłaniania lasów zależy nie tylko od wieku, ale również od pewnego stadium sukcesji lasów, jak również pewnych zamierzonych działań człowieka. Bowiem zaniechanie bądź podjęcie pewnych działań w gospodarce leśnej powoduje różnice w pochłanianiu. To jest bardzo specyficzna działka – nie jestem leśnikiem, więc nie będę głębiej wchodziła w temat.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o projekty Joint Implementation – rzeczywiście ten proces został zahamowany świadomie przez Ministerstwo Środowiska, gdyż w trakcie bieżącego roku w Komisji Europejskiej pracowano nad decyzją, która została przyjęta 13 listopada, a która ma dokonać pewnej klasyfikacji tych projektów.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Decyzja rozstrzygnęła, że te projekty, które zatwierdzimy i będziemy realizować jako Joint Implementation, musimy sobie odjąć z naszego pułapu KPRU. Dlatego właśnie wstrzymaliśmy zatwierdzanie, gdyż nie wiemy dokładnie jaki będzie skutek dla energetyki konwencjonalnej, bo będziemy musieli odjąć tę ilość uprawnień, którą wydamy elektrowniom wiatrowym.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jesteśmy jak najbardziej za energetyką odnawialną i w naszym zakładanym bilansie 7,5 proc. energia wiatrowa ma być w zakresie 1,2 proc. Natomiast na etapie jeszcze niezatwierdzonego Krajowego Planu Rozdziału Uprawnień do emisji nie możemy sobie pozwolić na pewne decyzje bez ostatecznego pułapu, bo decyzja Komisji z 13 listopada 2006 r. zakłada odjęcie od pułapu krajowego. I to jest to niebezpieczeństwo, które spodziewaliśmy się pokryć w ciągu całego roku. Dyskusje na forum grup roboczych się toczyły, uczestniczyliśmy w nich, zgłaszaliśmy uwagi, ale decyzja Komisji Europejskiej jest ostateczna, arbitralna.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Dodam, że nawet zastanawiamy się nad zaskarżeniem tej decyzji w trybie, jaki dopuszcza Traktat akcesyjny.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Pytano o rezerwę na lasy. Udział lasów w europejskim systemie handlu emisjami w ogóle nie istnieje. Uważam, że jest to wielki błąd i w naszych uwagach do dyrektywy o handlu emisjami wielokrotnie pan minister Jan Szyszko, jak również wszyscy eksperci z ministerstwa podkreślają, że jest to niezbędny element, bardzo ważny w realizacji nie tylko tej dyrektywy, ale całego Protokołu z Kioto. Stąd umieściliśmy w Krajowym Planie Rozdziału Uprawnień tą kwotę, którą uważamy za minimalną, jaka mogłaby być realizowana w zakresie handlu emisjami, jako poparcie naszych starań do zmiany w dyrektywie.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Dodam, że proces weryfikacji dyrektywy już się rozpoczął i my w tym uczestniczymy. Nasze starania odniosły pewien sukces w konkluzjach Rady ministrów środowiska, która będzie miała miejsce 18 grudnia.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Pytano jak odnosi się KPRU do rozwoju kraju w okresie 2008 – 2012. Otóż te elementy strategii branżowych, które mogliśmy uwzględnić, uwzględniliśmy w strategii rozwoju kraju na lata 2007 – 2013. Tam, gdzie mówimy o skutkach gospodarczych środków europejskich pokazaliśmy te wskaźniki, umieściliśmy ten element, tak więc część pracy została uwzględniona w rządowych dokumentach.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o pytania Komisji Europejskiej do KPRU II, dotyczyły one szczegółów pewnych informacji. Przede wszystkim chodziło o rozszerzenie listy instalacji – i tego dokonaliśmy, dając listę sześćdziesięciu kilku instalacji na kwotę 7 mln uprawnień. Poproszono nas również o emisje z 2005 r., jakie były po weryfikacji – to też wykonaliśmy. W zasadzie były to dwa główne pytania, bowiem reszta dotyczyła jakby niezrozumienia tekstu i doprecyzowania zapisów w naszym KPRU.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Na chwilę wrócę jeszcze do samej dyrektywy i jej przeglądu. W naszej ocenie system nie funkcjonuje do końca prawidłowo. Zakładana redukcja nie nastąpiła w pierwszym roku funkcjonowania systemu. Proces weryfikacji trwa. Zgłaszamy swoje uwagi, wśród których są dwie zasadnicze. Pierwsza, żeby handel emisjami odbywał się jako handel redukcją, a nie samym uprawieniem, czyli w sytuacji takiej, iż instalacja będzie mogła dysponować jednostką redukcji dwutlenku węgla, a nie samym uprawnieniem. Proszę bowiem zwrócić uwagę, że przy tym systemie – nawet jeśli przydział uprawnień będzie bardzo duży – nie ma gwarancji, że środki pozyskane z handlu tymi uprawnieniami „przekują się” w inwestycje i w modernizacje instalacji. To jest jedna z podstawowych wad tego systemu. Ten system jest tylko pewnym mechanizmem finansowym, który może, ale niekoniecznie musi skutkować modernizacją gospodarki. Może to być sytuacja, o jakiej pani poseł Jolanta Hibner wspomniała, kiedy w przemyśle hutniczym w 2005 r. zanotowano spadek emisji, ale nie przez realizację jakiejś inwestycji, tylko dlatego, iż zaprzestano produkcji.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Oczywiście wolne uprawnienia mogą zostać sprzedane, ale nie mamy żadnej gwarancji – system europejski handlu emisjami nie gwarantuje tego – że te środki będą zainwestowane w instalacje, modernizacje czy jakieś nowe moce. Ten system tego nie zakłada i to jest podstawowy polski wniosek, jaki zgłaszamy na grupach roboczych, że ten system trzeba zmienić. Te środki muszą „przekuć” się w realizację procesu modernizacji, a nie stanowić dodatkowy zysk dla prowadzącego instalacje.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Dodatkowym naszym celem jest włączenie lasów i możliwości redukcji poprzez działania inwestycyjne w leśnictwie i zwiększenie potencjału pochłaniania. To jest drugi bardzo ważny nasz postulat.</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Trzecim postulatem jest ograniczenie udziału małych i bardzo małych instalacji w systemie, bo po pierwszym okresie odnotowaliśmy taką sytuację, iż koszt dla tych instalacji prowadzenia systemu, robienia weryfikacji, raportów, jest tak duży, że wydaje się nam to bezsensowne. Próbujemy wyłączyć te instalacje z systemu i w okresie 2008 – 2012 one nie będą w ogóle funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Ponadto próbujemy również wprowadzić takie rozwiązanie, aby była możliwość swego rodzaju ex post w sytuacjach takich jak pogoda. Jest duży wycinek ciepłowni miejskich w KPRU – duży procent przydziałów należy do tych instalacji. Nie można tam przewidzieć emisji, bo w zimie jest raz cieplej, raz zimniej. Trudno zatem prognozować ilość uprawnień. Stąd koszty z tym związane wydają się nam niepotrzebnym obciążeniem i dlatego konieczna byłaby tu weryfikacja ex post.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Proszę zauważyć, że jeśli zabraknie ciepłowni miejskich, to obywatel będzie musiał dopłacić do ciepła za zakupioną emisję dwutlenku węgla. Stąd jest to jeszcze jeden z naszych argumentów do wniosku o weryfikację dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o projekt ustawy, która – mam nadzieję – lada tydzień trafi do parlamentu dodam, że proces zatwierdzania projektów Joint Implementation został w niej bardzo szczegółowo opisany.</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Sądzę, że do wszystkich pytań się odniosłam. Jeśli ktoś czuje się nieusatysfakcjonowany – jestem do dyspozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Muszę przyznać, iż ta propozycja zmiany metodologii handlu uprawnieniami na rzecz handlu emisją wydaje się być logiczna. Jak to odbierają inne kraje członkowskie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Nie mamy jeszcze sprzymierzeńców, ale liczymy, że rozsądek tu zwycięży.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselWladyslawStepien">Ostatnio uczestniczyłem w posiedzeniu stowarzyszenia, które zrzesza producentów cegły palonej i właśnie ten problem był tam dyskutowany. Dobrze byłoby, gdyby ministerstwo przygotowało krótką informację dla tego stowarzyszenia, jak będzie wyglądała polityka w sprawie emisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Rozumiem, że ta informacja zostanie przekazana bezpośrednio do tego stowarzyszenia, bez pośrednictwa Komisji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy pytający są usatysfakcjonowani otrzymaną odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJolantaHibner">Rozumiem, że na część pytań dostanę odpowiedź na piśmie – jak choćby na temat sektorowego branżowego podziału emisji. Chciałabym się też dowiedzieć, w których branżach to zapotrzebowanie jest zapewnione w 100 proc., a w których są trudności. Nie dostaliśmy też informacji jaki jest udział i jakie są przewidywane preferencje dla odnawialnych źródeł energii, dlaczego niektórym podmiotom obniżono przydział do 20–25 proc. w porównaniu z pierwszym okresem. Wszystkie te pytania pozwolę sobie przekazać i oczekuję na odpowiedź na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawZelichowski">Nie wiem, jaka będzie konkluzja dzisiejszego posiedzenia – czy będzie formułowana jakaś opinia Komisji, czy nie, ale warto byłoby zwrócić uwagę premierowi, który na innych szczeblach rozmawia z partnerami z Unii Europejskiej, w zakresie ograniczania Polsce puli, jaka nam przysługiwała.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselStanislawZelichowski">Pani minister powiedziała, że w grupach roboczych dyskutuje się na ten temat – z tym, że te grupy robocze są zdominowane przez państwa „15”, które mogą na tym stracić. Pamiętajmy, że tu nie ma sentymentów. Tu są interesy. W związku z tym spróbujmy na innych płaszczyznach – być może także podczas kontaktu Komisji z Komisją Europejską – podnosić ten aspekt. Nawet, gdybyśmy mieli przegrać, to przynajmniej dajmy znać, że z takim traktowaniem się nie zgadzamy. Nie po to dyskutowaliśmy w ramach ONZ o tym, jaka jest emisja do Polski, żeby teraz Komisja Europejska dowolnie to sobie zmieniała. Przecież to jest interes gospodarczy kraju.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselStanislawZelichowski">Druga rzecz. Bardzo odpowiadają mi te działania, o jakich pani minister mówiła, żeby była mobilizacja gospodarki, a nie napędzanie środków takiemu czy innemu podmiotowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Jeśli chodzi o kwestie konkluzji dzisiejszego posiedzenia – nie zakładaliśmy, że będziemy opiniować przedstawiony materiał, a jedynie prosiliśmy o podjęcie debaty z udziałem przedstawicieli resortu, aby przybliżyć tematykę handlu emisjami, wdrażania rozstrzygnięć Protokołu z Kioto, także pod kątem efektów ekologicznych. Stąd właśnie dzisiejsza debata.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Jeśli będą wnioski, aby przygotować dezyderat czy opinię – sądzę, że nic nie stoi temu na przeszkodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Pozwolę sobie jeszcze dwie rzeczy dodać. Dla przemysłu generalnie ważne są dwie rzeczy. Po pierwsze, pewność rozwiązań prawnych. Tymczasem w przypadku handlu emisjami w żadnym państwie europejskim takiej pewności nie uzyskano.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">I tutaj uwaga ogólna, która niestety oznacza, że istnieje w systemie handlu emisjami tzw. ryzyko polityczne, którego biznes najbardziej się boi i nie lubi, ponieważ ono wprowadza element nieprzewidywalności. Stąd taki opór był przeciwko alokacji ex post, przy całym uznaniu dla racjonalności pewnych argumentów, które za tym rozwiązaniem stoją. Stąd taki opór przeciwko jakimś próbom ograniczenia zasad gospodarowania przyznanymi przedsiębiorcom uprawnieniami emisyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Trzeba wziąć pod uwagę, że dla większości branż objętych systemem handlu emisjami czas zwrotu inwestycji liczy się na lat „dzieścia” czy „dziesiąt”, a nie kilka czy kilkanaście. To są inwestycje, które wymagają decyzji teraz podejmowanych, a skutki tych decyzji będą dopiero w 2020 r. i później. To dotyczy właściwie każdej huty, każdej elektrowni itd.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">W związku z tym musi istnieć przejrzystość i pewność co do tego, że podejmując takie ryzyko inwestycyjne, nie zderzymy się za ileś lat z całkowitą zmianą zasad, z całkowitą zmianą reguł.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Nie mogę nie odnieść się do obawy, jaką pani minister wyraziła, że prywatny sektor tę nadwyżkę zaraz „opyli” i przehula. Oczywiście tacy też się mogą znaleźć i pewnie się znaleźli – zwłaszcza na początku, bo „nie wiedzą co czynią”. Jeżeli w tej chwili poważni przedsiębiorcy zrobiliby taką rzecz właśnie, to mówiąc krótko pozbawiliby się szansy na funkcjonowanie za lat pięć, dziesięć, dwadzieścia, właśnie dlatego, że redukcje, z którymi zderzą się za lat pięć, dziesięć, dwadzieścia będą znacznie głębsze i wymagające znacznie większego zaangażowania inwestycyjnego niż to, z czym mamy w tej chwili do czynienia. Po prostu trzeba będzie dla niektórych branż wymyślić wręcz zupełnie nowe technologie wytwarzania. Bo z tymi technologiami w niektórych branżach pewnie niewiele da się już zrobić.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#DyrektorBiuraZwiazkuPracodawcowPolskieSzkloTomaszChruszczow">Tak więc te pieniądze na inwestycje będą potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardPazdan">Korzystając z inspirującej wypowiedzi posła Stanisław Żelichowskiego, chciałbym powiedzieć, że ponieważ to jest handel, to rzeczywiście są to interesy i tylko interesy. Mówię o tym dlatego, ponieważ usłyszeliśmy tu o dość ideologicznym przejściu z handlu uprawnieniami na handel redukcjami. Chciałbym zwrócić uwagę, że w tej chwili jest niezwykła sytuacja w Europie. Otóż tylko Polska i tylko Francja mają możliwość dokonywania efektywnego bankingu. Jeżeli ten element zostanie zmieniony, to taka możliwość u nas zniknie. My wiemy skądinąd, że Francja nie ma zamiaru tego robić.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RyszardPazdan">Co to oznacza? Już w tej chwili istnieje mnóstwo przedsiębiorstw, które interesują się ulokowaniem przejściowo tych emisji na terenie kraju. Będą to swego rodzaju operacje finansowe, o których tu mówimy. Niemniej jednak uważamy, że oferowanie i przepływ pewnych ilości towarów daje najczęściej korzyści dla państwa, na którego terenie się to odbywa.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#RyszardPazdan">Dlatego prosilibyśmy, by przy nowelizacji ustawy powiązać te elementy, bo sama idea handlu została właśnie po to wprowadzona, żeby działo się to najtaniej – mówię oczywiście o redukcji emisji dwutlenku węgla na świecie, chociaż wiadomo, że ona przerażająco wzrasta co roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Podobno rocznie przyrost emisji wynosi około 2,5 proc. Jakkolwiek ostatnie wypowiedzi naukowców jakby uspakajały, że to nie emisja jest źródłem efektu cieplarnianego tylko jakieś inne czynniki, bowiem w czasach kiedy nie było tak rozwiniętego przemysłu też były duże emisje dwutlenku węgla. Z tym, że podobno, gdzie dwóch naukowców, tam zwykle dwie teorie – czasami nawet sprzeczne ze sobą. Może więc nie trzeba się uspokajać tylko raczej robić to, co wynika dyrektyw i Protokołu z Kioto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselJolantaHibner">Na chwilę chciałabym wrócić do bardzo ważnego tematu, jakim są projekty wspólnych wdrożeń. Otóż chcę zwrócić uwagę, że te projekty mogą być dofinansowane z funduszy europejskich, z programów sektorowych. Chciałabym, aby pani minister zobowiązała się do rozpoczęcia tego procesu, bo jesteśmy po prostu opóźnieni. Poziom 7,5 proc. to jest ogromna ilość i jeśli nadal będziemy czekali, to może się okazać, że nie spełnimy drugiego warunku. Dlatego uważam, iż przygotowane projekty powinny zostać zatwierdzone i powinny wejść w fazę realizacji możliwie najszybciej.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselJolantaHibner">Czekam na potwierdzenie ze strony pani minister, że dla wszystkich energii odnawialnych jest „zielone światło”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy pani minister jest w stanie spełnić ten postulat teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Mogę tylko potwierdzić, iż wspieramy energetykę odnawialną. Natomiast tak jak już mówiłam, Joint Implementation to jest mechanizm, który nam ograniczy pułap krajowy. Stąd pytanie do przemysłu – czy zgodzi się, aby obciąć im a zatwierdzać projekty z elektrowni wiatrowych.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">Jeśli chodzi o środki europejskie – SPO Infrastruktura i Środowisko posiada taki priorytet. Zostało tam zapisane 262 mln euro na wspieranie w zakresie energetyki odnawialnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy to zabrzmiało jak „zielone światło”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJolantaHibner">Ja nie mówiłam tylko o jednej z energii odnawialnych, czyli o energii wiatrowej. Tu nie chodzi tylko o ten jeden rodzaj, ale o wszystkie rodzaje energii odnawialnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrezesPSEWAnnaPaslawska">Nie jestem usatysfakcjonowana uzyskaną odpowiedzią na postawione trzy pytania. Przecież w KPRU mamy zapisaną rezerwę na projekt Joint Implementation. O jakim dodatkowym ściąganiu limitów czy uprawnień mówi pani minister?</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PrezesPSEWAnnaPaslawska">Mamy też drugą rezerwę ustanowioną na aukcje, z której również można przydzielać uprawnienia czyli te jednostki redukcji emisji dla projektów Joint Implementation. Ja nie rozumiem odpowiedzi pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMSAgnieszkaBolesta">To jest cały czas ten sam pułap dla kraju. Rezerwa wchodzi do pułapu, więc jeśli rezerwa na nowe instalacje czy rezerwa na aukcje będzie ograniczana pulą na realizacje projektów Joint Implementation, to tym samym będzie ograniczana możliwość dostępu do rezerwy na nowe instalacje oraz na aukcje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę. Zatem przechodzimy do pkt III porządku dziennego – odpowiedzi na dezyderat nr 1 w sprawie przyspieszenia prac likwidacyjnych oraz rekultywacji wyrobisk i terenów górniczych w tarnobrzeskim zagłębiu siarkowym.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Przypominam, że dezyderat jest owocem naszego wyjazdowego posiedzenia. Proszę, by poseł Władysław Stępień dokonał oceny otrzymanej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselWladyslawStepien">Uzupełniająca odpowiedź ministra gospodarki na wątpliwości, jakie Komisja wcześniej zgłosiła, jest odpowiedzią merytoryczną, poprawną i wynikającą z prawa, jakie na dzień dzisiejszy obowiązuje w organizacji polskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselWladyslawStepien">W kwestii zbiornika wodnego, który powstaje, minister słusznie stwierdza, że wszystkie prace zabezpieczające i przygotowawcze powinna wykonać kopalnia, która jest głównym realizatorem likwidacji wyrobiska siarkowego i budowy zbiornika wodnego, z przeznaczeniem na zbiornik rekreacyjny.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselWladyslawStepien">Minister uznał również, iż obniżenie prawie o 6 m odcinka 2 km drogi przebiegającej przez Kopalnię Siarki „Jeziórko” jest wynikiem szkód górniczych, które muszą być pokryte w ramach środków na roboty likwidacyjne.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PoselWladyslawStepien">Proponuję, by Komisja tym razem przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 1, jako odpowiedź zadowalającą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie słyszę. Zatem, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 1. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Stwierdzam, że Komisja przyjęła odpowiedź na dezyderat nr 1.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Przechodzimy do pkt IV, czyli do spraw bieżących. Przypominam, że mamy obowiązek przygotować plan pracy Komisji na 2007 r. Oczekujemy na propozycje tematów, którymi powinniśmy się zająć w 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Przypominam, że mamy już dwie propozycje wyjazdowe przeniesione z 2006 r.: na Żywiecczyznę i do Kielc.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Tematy proszę zgłaszać do sekretariatu Komisji, do świąt Bożego Narodzenia.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#PrzewodniczacyposelAndrzejMarkowiak">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>