text_structure.xml
107 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję rozpocząć wyjazdowe posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki w Warszawie, na zaproszenie m.in. pana posła Macieja Poręby i władz gminy Warszawa Centrum.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozpoczniemy nasze posiedzenie od drugiego punktu porządku, a następnie przejdziemy do pierwszego punktu, w którym wezmą udział przedstawiciele władz Warszawy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Witam wszystkich przybyłych na dzisiejsze posiedzenie, w tym wiceprezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, pana Jana Kozłowskiego. Chciałbym życzyć panu spełnienia wszystkich zamierzeń, które sobie pan postawił obejmując tę funkcję, oraz owocnej współpracy z naszą Komisją.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proponuję rozpatrzenie informacji prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o wykorzystaniu środków finansowych pochodzących z dopłat do gier liczbowych i przekazanych obiektach sportowych w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym została przekazana pisemna informacja. Kto z przedstawicieli Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Ponieważ piastuję tę funkcję od wczoraj, musiałbym się ograniczyć tylko do odczytania tego, co przygotował pan dyrektor Guzowski, w związku z tym myślę, że będzie lepiej, żeby materiał ten przedstawiła państwu osoba, która go opracowała - dyrektor Departamentu Inwestycji pan Guzowski.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiJanKozlowski">Odpowiadając na powitanie pana przewodniczącego Komisji, chciałbym wyrazić nadzieję, że współpraca między nami będzie się układała dobrze i ze swej strony deklaruję gotowość do tej współpracy.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu dyrektorowi Guzowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jak podano w informacji, budżet 1997 r. w części środka specjalnego przewidywał zadysponowanie kwoty 240,300 mln PLN, a w operatywnym planie założyliśmy 240,331 mln PLN. Z tego w trakcie korekty w połowie roku zmniejszono bilans środków kierowanych na cele strategiczne i na cele planu terenowego o 20 mln PLN, tworząc rezerwę.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">W związku z tym, że powstała sytuacja taka, że wiedzieliśmy, iż środki te nie będą wykorzystywane, operatywnie, w okresie sierpień - wrzesień, część tej kwoty z powrotem zadysponowano na województwa. W związku z operatywnym korygowaniem we wrześniu stan środka specjalnego z pozycji planu terenowego został wykorzystany w 99% i zamknął się kwotą 153,033 mln PLN.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Są to dane, które uzgodniliśmy z Bankiem Inicjatyw Gospodarczych. Mogą się one różnić o dziesiątki procenta, ale nie więcej. Ponieważ zgodnie z rozporządzeniem ministra finansów mamy do końca lutego obowiązek rozliczeń, traktujemy tę informację jako wstępną.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o obiekty, które są wymienione w załączniku, przekazane do użytku, różnice wyniosą kilka sztuk, z tego powodu, że na 6 obiektów w skali Warszawy i 4 obiekty w skali pozostałych części kraju nie mamy jeszcze ostatecznych protokołów, gdyż zaliczamy to na podstawie protokołów odbioru końcowego i rozliczenia bankowego. W przypadku gdy rozliczenie się przeciąga, wówczas przyjmujemy tylko na podstawie protokołu, jeżeli obiekt jest fizycznie zakończony.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Przechodzę do omówienia wykorzystania środka w planie terenowym. Jak podano w informacji, w 26 województwach przekroczono pierwotnie zakładane zadania. Plan był korygowany w trakcie roku w związku ze zwiększonymi wpływami w II kwartale. 26 województw wykorzystało środki w 95%. W 23 województwach średnia wykorzystania wynosiła poniżej 95%, w tym w jednym województwie tylko 29%. Nie chcę wymieniać, jakie to województwo. Zazwyczaj tak bywa, że jeśli w jednym roku wykonuje się 100% zadań lub nieco ponad 100%, to w następnym roku zdarza się mniejsza lub większa wpadka. W ubiegłym roku woj. włocławskie miało dość wysokie wykonanie, bo ponad 100%. W tym roku z nieznanych nam powodów - musimy to wyjaśnić - jest tylko 29%.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o inwestycje strategiczne, sytuacja uległa znacznej zmianie. W rachunku narastającym, inwestycje strategiczne nie przekraczają 35% wpływów, ale w kolejnych latach 1995-1996 inwestycje strategiczne nie były realizowane w procencie wyższym niż 80%.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Rok 1997 był akurat tym rokiem, w którym zbiegły się poślizgi z dwóch poprzednich lat. Pomimo że poślizgi te weszły w plan 1997 r., zadania w inwestycjach strategicznych zostaną zrealizowane zaledwie w 75%. Wpływ na to miało m.in. pismo ministra edukacji narodowej, który w pewnym sensie wyjaśnił sprawę zamówień publicznych w stosunku do uczelni. Na podstawie takiego pisma Ministerstwa Edukacji Narodowej do połowy 1997 r. uczelnie nie miały obowiązku przeprowadzania przetargów publicznych. Wprowadzenie przetargów publicznych automatycznie oddaliło możliwość odsunięcia prac co najmniej o 3 miesiące.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Drugim powodem było wejście w życie rozporządzenia ministra finansów z 25 kwietnia, które nałożyło obowiązek posiadania zezwolenia na budowę nie tylko na samorządy, ale i na wszystkie nasze jednostki budżetowe i uczelnie. Warunkiem uzyskania pozwolenia jest przede wszystkim posiadanie kompletnej dokumentacji projektowo-kosztorysowej, co - znając tryby administracyjne w kraju - spowodowało wydłużenie załatwiania formalności prawnych.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o trzeci powód nie w pełni zrealizowanych zadań, jest to sprawa warunków atmosferycznych. W wielu przypadkach tam, gdzie były zadysponowane dość znaczne kwoty 1,5-2 mln zł na rekonstrukcje stadionów polegające na wymianie starych nawierzchni tartanowych, robót tych nie można było zrealizować ze względu na opady w okresie letnim. Warunkiem wymaganym dla tego typu nawierzchni jest minimum miesięczna pogoda bezdeszczowa. Warunki pogodowe w lecie uniemożliwiły wykonanie tych zamierzeń i z zaplanowanych 6 stadionów, które miały mieć zmieniane nawierzchnie, zrealizowano to tylko na 2 stadionach.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o sprawy powodziowe, zadysponowana była kwota 20 mln zł na 1997 r. tylko i wyłącznie na skutki usuwania powodzi w obiektach sportowych, które zostały zgłoszone przez samorządy.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Niezależnie od tego - jak wiadomo - odprowadziliśmy 35% wpływów do dyspozycji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów do końca 1997 r. i z tegorocznych styczniowych wpłat odprowadzamy również 35%. Powinno się to w sumie zamknąć łączną kwotą 60 mln zł.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Ponieważ wykorzystanie kwoty 20 mln zł zamknęło się tylko kwotą 7,8 mln zł, wystąpił poślizg w wysokości 12,2 mln zł w usuwaniu skutków powodzi. Przewidujemy, że poślizg ten przechodzi na 1998 r. i w planie 1998 r. zapewniamy pełne pokrycie usuwania skutków powodzi w obiektach sportowych do wysokości 60 mln zł. Kwota ta została uzgodniona z Konwentem Wojewodów we wrześniu ub.r.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Ostatnio zgłoszono do nas dodatkowo, że w trakcie pierwszych mrozów grudniowych, nastąpiło spękanie sali gimnastycznej w szkole, która nie zgłaszała szkód popowodziowych, gdy woda zeszła, szkołę wyczyszczono i wszystko było w porządku. Teraz okazało się, że są spękania i trzeba będzie tę szkołę w jakiś sposób ratować. W tej sprawie wystąpimy do Ministerstwa Finansów z prośbą o jednorazowe odstępstwo, ponieważ sierpniowa korekta rozporządzenia Ministra Finansów o usuwaniu skutków powodzi ze środków z dopłat do gier liczbowych określała okres składania wniosków do końca listopada. W tym jednym przypadku, jeżeli otrzymamy zgodę, skierujemy środki do woj. zielonogórskiego na usunięcie tych szkód w szkole.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o inwestycje przekazane do użytku, na str. 3 Informacji czytamy, że w 1997 r., według wstępnych danych, zakończonych zostało 251 obiektów, w tym 6 obiektów nie potwierdzonych protokołem, a zgłoszonych do nas jako zakończone. Przewidujemy, że zamknie się to liczbą 245 obiektów, gdyby 6 obiektów nie zostało potwierdzonych. W tym będzie korekta warszawian. Poproszę pana dyrektora Dagiela lub Kerna o korektę, ponieważ nie mamy jeszcze oficjalnych sprawozdań - mają one wpłynąć do końca lutego.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Łącznie w latach 1995-1997 dofinansowano 545 obiektów sportowych. Widać tu dokładnie proporcje jak były rozdzielane środki, szczególnie na hale sportowe i sale gimnastyczne. W okresie tym przekazano 60 pływalni, w tym 15 szkolnych, 30 pływalni modernizowanych i nowych przybyło nam w 1997 r. Na 303 obiekty hal sportowych i sal gimnastycznych, 217 to obiekty szkolne.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Rozmawialiśmy już o tym wielokrotnie na poprzednich posiedzeniach Komisji, że Ministerstwo Edukacji Narodowej, wiedząc o środku specjalnym na cele obiektów sportowych, wycofuje swoje środki. My, zamiast budować gminne i osiedlowe ośrodki sportowe oraz duże międzyszkolne ośrodki sportowe, finansujemy sale gimnastyczne przy szkołach, które w zasadzie służą do dydaktyki.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o obiekty z terenu Warszawy, zreferujemy to w drugim punkcie porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Łączne wykorzystanie środków w 1997 r. zamyka się w 94%. 99% wykorzystano w ramach planu terenowego, 75% w ramach planu centralnego, a łącznie wykorzystano 94% środków.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Kontrole Najwyższej Izby Kontroli w 1997 r. nie stwierdziły żadnych nieprawidłowości z wyjątkiem jednej pozycji, która obecnie jest rozpatrywana. Jest to sprawa stadniny koni w Udorzu w woj. katowickim. Sprawa ta nie jest w pełni sprawdzona i potwierdzona. Gmina twierdzi, że środki wykorzystała w tej części, o którą się ubiegała. Najwyższa Izba Kontroli twierdzi, że obiekt nie jest zakończony. Do nas zgłoszono tylko tę część, gdzie przewidziano stanowiska dla koni. Okazuje się, że w obiekcie tym są jeszcze inne pomieszczenia, które do dnia dzisiejszego nie zostały zakończone. Według rozpoznania naszego i banku pozostałe obiekty nie były przedmiotem finansowania w ramach zawartej umowy. Najwyższa Izba Kontroli stoi na stanowisku, że jednak obiekt powinien być przekazywany kompleksowo. Natomiast nam rozporządzenie ministra finansów i ustawa nie pozwalają na kierowanie środków na inne cele niż związane z realizacją obiektu sportowego. Nie mamy szans na finansowanie obiektów typowo administracyjnych, które tam jeszcze nie zostały zakończone.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">Jak zapewne państwu wiadomo, kierownictwo Najwyższej Izby Kontroli, dosyć wysoko oceniło Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, jeżeli chodzi o gospodarowanie tymi środkami, nie wydaje się jakichkolwiek środków na koszty administracyjne. Są one oprocentowane. Stopień oprocentowania w ub.r. wynosił średnio prawie 19%, pomimo że był to rachunek bieżący. Z tego tytułu uzyskaliśmy odsetki w wysokości 23 mln zł, które również zostały skierowane na usuwanie skutków powodzi. W tej chwili będziemy renegocjować umowę z bankiem w zakresie pewnych czynności, które są nam potrzebne w ramach prac studialnych i normalizacyjnych, gdyż ustawa nie pozwala na spożytkowanie środków na te cele. Pewne prace studialne i normalizacyjne z zakresu obiektów sportowych chcemy poprowadzić poprzez bank. Chodzi o to, żeby nasz stan normalizacji w zakresie obiektów sportowych dostosować do wymogów Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#DyrektorDepartamentuInwestycjiwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiRyszardGuzowski">To wszystko. Jeżeli będą pytania, chętnie na nie odpowiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Dziękuję panu dyrektorowi za wprowadzenie i uzupełnienie materiałów, które otrzymaliśmy.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Bardzo proszę o pytania i uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoselJerzyBudnik">Panie dyrektorze, rozumiem, że środki na finansowanie inwestycji centralnych są przekazywane do banku, który obsługuje te inwestycje z ramienia Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Wszystkie środki są kierowane bez względu na to, na jakie konto są adresowane.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Środek specjalny ma podział na trzy konta. Konto A, z którego są finansowane inwestycje w wysokości 70% wpływów. Konto B - na sport dzieci i młodzieży, gdzie jest zgromadzone 20% wpływów. Konto C - na sport osób niepełnosprawnych w wysokości 5% wpływów, które stanowi podkonto w ramach konta środka specjalnego prowadzonego przez Bank Inicjatyw Gospodarczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJerzyBudnik">Interesowałaby mnie rola banku. Czy bank tylko te środki przekazuje, czy przekazując je ma jakiś nadzór merytoryczny, jak to jest w przypadku inwestycji komunalnych, gdzie rola banku jest bardzo ważna? Jest to dla nas nieraz bardzo pomocny partner do tego, żeby dyscyplinować inwestora już na etapie sporządzania dokumentacji. To było pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselJerzyBudnik">Drugie pytanie. Inwestycje te są dofinansowywane przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki w proporcji określonej co roku.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselJerzyBudnik">Czy są przypadki, że partnerzy takiej inwestycji, współinwestorzy, wycofali się z którejś inwestycji? Współinwestor mógł mieć kłopoty finansowe, mógł uznać, że inwestycja ta przestała go interesować. Obojętne, czy partnerem tym jest gmina, czy inna instytucja.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselJerzyBudnik">Czy są przypadki, że inwestycje będące w waszym wykazie inwestycji centralnych, na skutek wycofania się współfinansującego partnera, mają takie kłopoty, że ciągną się bez końca i są trudności z ich zakończeniem? Jest to kłopot zawsze, bo jak wiadomo, koszty takiej inwestycji rosną. Czy są takie inwestycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pan dyrektor wspomniał o tym, że również środki z dopłat kierowane są na dokończenie lub budowę sal przyszkolnych. Jest o tym mowa w Informacji. Czy oznacza to, że są to sale o wymiarach 24x12 m i mniejsze? Czy państwo uznają wnioski poszczególnych wojewodów sugerujące współfinasowanie?</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Na spotkaniach z samorządami wielokrotnie pada pytanie, czy jest podstawa prawna do odmówienia współfinansowania tymi środkami sal mniejszych niż 36x18 m. W moim mniemaniu regulują to tylko i wyłącznie wytyczne funkcjonalno-programowe Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, a to nie jest podstawa prawna. Podstawą prawną jest ustawa i rozporządzenie Ministra Finansów, które o tych kwestiach nie mówi wprost. Chodzi nam również o określoną politykę mającą na celu wspieranie sal środowiskowych, ale podkreślam, jakie pojawiają się dylematy.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Poza tym chciałem zapytać, czy w związku z tym, że łącznie wykorzystano środki finansowe w wysokości 94% oznacza, że 6% przechodzi na start roku bieżącego, czyli że będzie więcej tych środków do dyspozycji w 1998 r., niż przewidziano to w projekcie budżetu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, gdyż mówi się tam o planowanych wpływach, ale są również środki z poprzedniego roku? Czy oznacza to zwiększenie tej kwoty w br.? Pan dyrektor wspomniał o kwocie 60 mln zł na modernizację i remonty obiektów popowodziowych. Z ubiegłego roku pozostało 12,2 mln zł. 40 mln zł zostało zapisanych w ustawie, co daje łącznie kwotę 52,2 mln zł. Pan dyrektor mówił o 60 mln zł. Czy jest to kolejna korekta - jak pan wspomniał - wynikająca ze spotkania z Konwentem Wojewodów? Jeśli tak, czy różnica ta zostaje pokryta z części nie wykorzystanych, czy w innym podziale między inwestycje wojewódzkie a centralne?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o wycofywanie się inwestorów mogę, powiedzieć, że nie ma takiego przypadku, żeby ktoś wycofał się z inwestycji centralnych, z wyjątkiem sytuacji, w których nie jest w stanie uzyskać dokumentów z samorządu określających warunki zabudowy. Mamy taki przypadek w Legii warszawskiej. Sprawa ta trwa, nie jest jeszcze zakończona. Jest to jedyny taki przypadek dotyczący inwestycji centralnych.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o inwestycje terenowe, są takie przypadki, że inwestorzy wycofują się. W połowie roku gmina zmienia zdanie i stwierdza, że zamiast sali gimnastycznej będzie robić coś innego. Są to jednak nieliczne przypadki w skali kraju, 2-3 w roku.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Przechodzę do pytań pana posła Tomaszewskiego. Nie ma podstawy prawnej dotyczącej dotowania czy dofinansowywania małych sal, ponieważ w rozporządzeniu Ministra Finansów "zginęły" wymiary w trakcie uzgadniania. Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki stara się natomiast, żeby sale te miały wymiary większe niż 24x18 m, m.in. poprzez wytyczne, o których wspomniał pan poseł.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Rozpatrujemy te sprawy indywidualnie. Wśród dwustu kilkunastu sal zakończonych w 1997 r. prawie 100 są to sale niewymiarowe, ale każda z nich uzyskała indywidualną decyzję prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki po rozpatrzeniu sytuacji demograficznej w danej gminie i perspektyw spadku lub przyrostu liczby uczącej się młodzieży w tym rejonie.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Co się dzieje z 6% środków? Oczywiście środki te zwiększyły środki przewidywane. W planie zakładaliśmy zupełnie inny stan środka na koniec roku. Mamy uzgodniony bilans, który zamyka się 57 mln zł stanu środka na koniec 1997 r. Kwota ta jest oczywiście wynikiem bardzo wysokich wpływów w listopadzie i grudniu. W planie 1998 r. nie przewidujemy absolutnie spadku stanu środka na koniec roku. Byłoby to niebezpieczne z wielu powodów.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Po pierwsze, zgodnie z oceną Najwyższej Izby Kontroli, w ogóle nie powinniśmy dysponować środków, których nie mamy na koncie. Na koncie powinna istnieć bariera przynajmniej 2-miesięcznych wpływów - ok. 60 mln zł. Z drugiej strony rozporządzenie Ministra Finansów powiada, że wszystkie wnioski inwestycyjne muszą być przyjmowane nie później niż do końca czerwca, a wyjątkowo do końca września za zgodą prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Automatycznie między końcem września a końcem roku jest martwy okres, kiedy przyjmuje się wnioski wyłącznie na rok następny, a nie na aktualny rok inwestycyjny. Można by zatem nawet mówić o utrzymywaniu środka w wysokości z 3 miesięcy. Staramy się utylizować tyle środków, ile jest możliwe z punktu widzenia potrzeb wynikających z planów złożonych przez urzędy wojewódzkie.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Staramy się również nie dopuszczać do rozpoczynania inwestycji na tzw. zaczepkę. Kiedy nie ma zapotrzebowania na środki w wysokości większej niż 30%, staramy się nie uruchamiać dofinansowania, bo wiemy, że chodzi o wejście w plan.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#DyrektorRyszardGuzowski">W dwóch województwach w kraju mamy obecnie taką sytuację, że na skutek zwiększenia wartości kosztorysowej w wyniku przetargów, inwestycje kontynuowane przekraczają środki, które możemy zadysponować dla tego województwa. Oczywiście my zwiększymy środki, żeby nie hamować tych inwestycji, ale staramy się unikać takich sytuacji.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Środki w wysokości 12,2 mln zł na usuwanie skutków powodzi wchodzą w plan 1998 r. zgodnie z umowami zawartymi z bankiem w imieniu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Nic nie przepada. Zakładamy, że na usuwanie skutków powodzi będzie wydanych ok. 60 mln zł. Jeżeli środki te nie będą w całości skonsumowane w 1998 r., będą przeniesione na 1999 r. Szczególnie dotyczy to województw opolskiego i wałbrzyskiego, skąd wpłynęło już kilka udokumentowanych wniosków o przekazanie części środków na 1999 r.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Operatywnie będziemy zakładać, że środki na usuwanie skutków powodzi będą planowo założone w wysokości 40-50 mln zł, a w przypadku konieczności użycia środków w mniejszej wysokości, w III kwartale rozdysponujemy je na rezerwowe pozycje z planu terenowego.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Myślę, że wyczerpałem pytania. Jeżeli są wątpliwości, mogę je wyjaśnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Prosiłbym o rozszerzenie odpowiedzi o rolę banku. Uważam, że jest ona bardzo istotna i wychodzi naprzeciw sugestiom zawartym w pytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#CzlonekZarzaduBankuInicjatywGospodarczychJerzyAndrzejewicz">Rola banku bardzo ściśle została określona w umowie podpisanej swego czasu z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki. Funkcje banku zostały tam bardzo precyzyjnie określone. Na podstawie tej umowy zostały opracowane sformalizowane procedury, które określają, kiedy można uruchamiać, a kiedy nie można uruchamiać środków, jak są rozpatrywane wnioski w tej sprawie, jak są podejmowane decyzje. Wszystko to jest bardzo precyzyjnie ustalone.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#CzlonekZarzaduBankuInicjatywGospodarczychJerzyAndrzejewicz">Pan dyrektor Giersz od początku funkcjonowania tej umowy monitoruje ją, poproszę więc, żeby powiedział kilka słów o tym, jak to wygląda w praktyce.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Podstawową przesłanką leżącą u podstaw podjęcia i zbudowania tego projektu ze strony Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki było doprowadzenie do poprawy efektywności działalności inwestycyjnej w szeroko rozumianym sporcie. Żeby nie dopuścić do sytuacji z lat ubiegłych, że rozpoczynano inwestycyje sportowe, które bardzo długo realizowano, bo okazywało się, że środki przeznaczane pierwotnie były przesuwane na inne potrzeby, Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki wystąpił z propozycją, żebyśmy przygotowali takie procedury i takie zasady, które eliminowałyby tego typu zjawiska.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Podjęliśmy się przygotowania pewnych zasad przy współpracy Urzędu. Podstawową zasadą jest to, że nie finansujemy inwestycji w 100%, czyli inwestor rozpoczynający inwestycję musi mieć własne środki. Jest to ważna sprawa.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Wniosek jest składany do Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, gdzie jest wstępnie rozpatrywany, a następnie całość dokumentacji jest przekazywana do banku, gdzie specjaliści - inżynierowie budowlani - analizują projekt od strony założeń technicznych. Jest to bardzo dokładna analiza.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Z tego, co mówił pan dyrektor Guzowski wynika, że nie finansujemy różnego rodzaju obiektów pomocniczych, które bardzo często inwestorzy próbują "wmontować" w obiekt - kawiarnie, pokoje gościnne itp. Tego typu obiekty są wyeliminowane z dofinansowania. Przyjmujemy określoną kwotę, z której 95% przeznaczanych jest na realizację obiektu sportowego, a 5% na obiekty pomocnicze. Jest to właśnie analiza założeń projektowych tych inwestycji.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Drugą ważną sprawą jest to, że staramy się poznać sytuację ekonomiczno-finansową inwestora. Praktycznie rzecz biorąc, bardzo dokładnie analizujemy sytuację gminy. Inwestycje trwają zazwyczaj 2-3 lata. W pierwszym roku gminy w swoich budżetach wykazują pewne środki, które zarezerwowały sobie na daną inwestycję, a równocześnie pokazują nam, że w planach budżetowych na przyszłe lata też rezerwują określone środki na finansowanie tej inwestycji. Mimo to, nasi specjaliści bankowi oceniają sytuację ekonomiczno-finansową gminy. Jeżeli stwierdzamy, że gmina ma określone kłopoty finansowe, że występują ciągle niedobory finansowe, to jej deklaracja, że wygospodaruje niezbędne środki, budzi określone wątpliwości. Staramy się wówczas inaczej podejść do tego zagadnienia, np. prosimy gminę o dodatkowe zabezpieczenia.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Bank uruchamiając środki bierze zabezpieczenie tych środków. Nie jest to kredyt, nie ma sytuacji, że klient musi to zwrócić, ale w sytuacji, gdy okaże się, że środki te przeznaczy na inny cel lub inwestycja nie powstanie w określonym czasie, wtedy mamy możliwość wystąpienia do inwestora o zwrot nie wykorzystanych środków. Praktycznie rzecz biorąc, wszystkie środki uruchamiane są w jakiś sposób zabezpieczone. Jeżeli inwestorem jest gmina, powszechnie stosuje się weksel in blanco. Jest to w tej chwili zabezpieczenie w pełni nas satysfakcjonujące. W przypadku gmin lub inwestorów, których sytuacja finansowa budzi nasze wątpliwości, za zabezpieczenie uważamy poręczenia innych gmin, innych podmiotów o dobrej sytuacji, bądź zdarzają się lokaty terminowe, które są przedłużane. Jeżeli inwestor stwierdza, że jest w stanie wygospodarować określone środki, dysponuje określonymi środkami, a my mamy wątpliwości, dlatego też na zabezpieczenie przed naszymi obawami przedkłada te środki.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Kolejna ważna sprawa, żeby mieć świadomość, jak to funkcjonuje. Staramy się, żeby te środki, które są uruchamiane, były uruchamiane na zakończenie inwestycji, aczkolwiek jest to trudne, gdyż inwestorzy nie dysponują równomiernym dopływem środków. Dlatego też zakładamy proporcjonalność wpływu środków, czyli inwestor daje złotówkę i my dajemy złotówkę. W ten sposób cały czas jest monitorowany rozwój inwestycji. W tym roku zaistniały opóźnienia związane z powodzią. Były zarezerwowane określone środki na inwestycje, ale z oczywistych powodów nie można było ich przeznaczyć na kończenie obiektów sportowych, tylko na inne cele, dlatego też nasze finansowanie było zahamowane, oczywiście nie w każdej sytuacji. Każdy projekt jest rozpatrywany indywidualnie.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#ZastepcadyrektoraBankuInicjatywGospodarczychJanuszGiersz">Po pełnej analizie projektu technicznego, projektu ekonomicznego, trafia to do komitetu finansowego w banku. Jestem przewodniczącym tego komitetu. W komitecie finansowym uczestniczą przedstawiciele Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki oraz przedstawiciele banku i ponownie całość projektu inwestycyjnego jest omawiana na posiedzeniu tego komitetu. Po uzyskaniu opinii pozytywnej trafia on do rady programowej, która ma wypowiedzieć się na ten temat. Dopiero potem podejmowana jest decyzja odnośnie do uruchomienia środków przez prezesa Urzędu. Tak wygląda ta procedura.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Warto do tego dodać, że przedstawiciele banku bezpośrednio monitorują w proces budowy w czasie jego trwania. Drugą ważną sprawą jest to - dla gmin mniejszych, wiejskich - że pomagają przy wypełnianiu tego wniosku. Nierzadko dla wielu skarbników tych gmin był to pierwszy wniosek kredytowy. Zatem bank prowadzi również działalność edukacyjną w stosunku do inwestorów.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarianGolinski">W urzędach wojewódzkich jest jeszcze ramowy program rozwoju bazy sportowej do 2005 r., natomiast my otrzymaliśmy nowy program: "Gospodarowanie środkami z dopłat do stawek gier liczbowych". Czy te dwa dokumenty wykluczają się, czy należy je czytać łącznie? Jest to dość istotne, dlatego że my dysponujemy - jak się wydaje - najświeższym materiałem, a urzędy wojewódzkie dysponują materiałem jeszcze z 1995 r.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselMarianGolinski">Poza tym chciałbym wiedzieć, czy dwa dokumenty: o krytych pływalniach, opracowany przez zespół Banku Inicjatyw Gospodarczych, oraz średnie wskaźniki dla poszczególnych obiektów sportowych, należy traktować jako pewne minima, czy można dyskutować z urzędem o pomniejszeniu lub powiększeniu? Pan przewodniczący mówił o salach przyszkolnych odbiegających od wymiarów, które pojawiają się w tych 4 dokumentach.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, od razu odpowiem na pytania.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o warunki dofinansowań, powiem, że funkcjonowało to do momentu ukazania się rozporządzenia Ministra Finansów z 25 kwietnia. Wcześniej nie było żadnych ustawowych regulacji, a zatem nie ma żadnych innych dokumentów obowiązujących od 29 maja, jak rozporządzenie Ministra Finansów, które weszło w życie w tydzień po ogłoszeniu. Rozporządzenie to jest z 25 kwietnia, ale było ogłoszone w II połowie maja z mocą obowiązującą ok. 28-29 maja. Jest to jedyny dokument.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Sprawa średnich wskaźników. Wskaźniki te są informacją dla potencjalnych inwestorów. Obecnie w samorządach, w znacznej części kraju, brak jest kwalifikowanych służb inwestorskich. Uważam, że tego rodzaju wskaźniki są przynajmniej pomocne do budowania programu inwestycyjnego i do przygotowania wielkości kwot niezbędnych do sfinansowania zadania. Zatem są one publikowane przez Bank Inicjatyw Gospodarczych w przedziałach rocznych z każdego roku na podstawie zakończonych obiektów w danym roku. Wychodzimy z założenia, że w przypadku, gdy inwestycja jest niezwykle kosztowna - ma to miejsce w bardzo małej miejscowości - jest to rozrzutność. W związku z czym sięgamy do tych średnich dokonując poprawki. Przykładem jest gmina Gorlice, która wybudowała pływalnię w stylu budynku stojącego przy Placu Bankowym w Warszawie naprzeciw Urzędu Stołecznego. Obiekt cały jest wykończony szkłem refleksyjnym. Doszliśmy do wniosku, że dajemy 33%, ale na tradycyjne wykończenie, a nie na szkło refleksyjne, które jest wielokrotnie droższe od normalnego wykończenia. Wówczas jednak przewodniczący samorządu lub burmistrz mówią - my jesteśmy bogaci, nas na to stać.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#ZastepcadyrektoraJanuszGiersz">Tradycyjny obiekt kosztuje ok. 4 mln zł, a obiekt, o którym mówił pan dyrektor, 6-8 mln zł. Weryfikacja, którą robimy, polega na tym, że liczymy 30% od 4 mln zł, a nie od 6 mln zł. Albo inwestor to akceptuje, albo nie otrzymuje środków na dofinansowanie, przy czym musi wykazać, że pozostałe środki posiada.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#ZastepcadyrektoraJanuszGiersz">Jest to obecnie masowe zjawisko. W wielu gminach inwestorzy zaczynają z dużym rozmachem budować luksusowo wykończone obiekty.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Bez odpowiedzi pozostał jeszcze temat wytycznych.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Wytyczne ukazały się po to, żeby gminom spoza ogromnych ośrodków miejskich przybliżyć temat. Natomiast wymiary są obligatoryjne, żeby nie było urazów wśród dzieci i młodzieży. Jest to skonsultowane ze związkami sportowymi poszczególnych dyscyplin. Wielofunkcyjna hala sportowa, która jest budowana z przeznaczeniem na rozgrywanie wszystkich gier zespołowych, jest automatycznie uzgadniana z naszymi związkami sportowymi - siatkówki, koszykówki i piłki ręcznej.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o obiekty do przygotowań olimpijskich, odbywa się specjalna konferencja ze związkami sportowymi, które podają swoje minimalne potrzeby wynikające z przepisów międzynarodowych federacji, które wydają przepisy dla poszczególnych dyscyplin. Nie zdarza się, żeby wielofunkcyjny obiekt budowany w mieście wojewódzkim czy powiatowym, przeznaczony do rozgrywania zawodów na szczeblu mistrzostw Polski, Europy, świata lub olimpiady, nie posiadał odpowiednich wymiarów, bo nigdy nie otrzyma homologacji. Podobnie jest z geometrią stadionów. Z chwilą, gdy dochodzi do modernizacji stadionu, Polski Związek Lekkiej Atletyki sprawdza zgodność geometrii i czy, jeżeli będzie używana powierzchnia syntetyczna, odpowiada ona wymogom JAFA i czy posiada polskie aprobaty techniczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoselKarolLuzniak">"Informacja o wykorzystaniu środków pochodzących z dopłat do stawek w grach liczbowych" dotyczy planowanych kwot i wielkości wykorzystanych. Czy mógłbym dowiedzieć się czegoś więcej na temat rzeczywistych środków, które państwo uzyskaliście z tych odpisów? W pierwszym akapicie są planowane wielkości, później rozliczenie poszczególnych inwestycji. Chciałbym wiedzieć, jakie środki rzeczywiście wpłynęły z 20% odpisu? Nie nawiązuję do środków na rzecz powodzian, bo jest to całkiem odrębna kwestia.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoselKarolLuzniak">W drugiej sprawie proszę o opinię. Wydaje mi się, że mówimy o dużych inwestycjach nie tylko centralnych, ale również terenowych. Spotkałem się z opinią w małych, gminnych ośrodkach, gdzie oczekują na nasze inwestycje - proszę o jej ocenę - że konieczne zaangażowane 67% środków to tak dużo, że nie są w stanie podołać tym wymogom. Proszono mnie w tych mniejszych środowiskach o możliwość rozważenia innego podziału środków - 50% gmina, a 50% dofinansowania. Wtedy biedne gminy, których wpływy są ograniczone, nie posiadające żadnych nawet podstawowych obiektów, mogłyby pokusić się o realizację i pomoc w realizacji takich obiektów na swoim terenie.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoselKarolLuzniak">Jak ocenia to pan na podstawie swojego doświadczenia? Chciałbym poznać pańską opinię.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Informuję państwa, że jest już z nami prezydent m.st. Warszawy pan Marcin Święcicki. Panie prezydencie, za chwilę, gdy skończymy ten punkt dzisiejszych obrad, przejmie pan rolę gospodarza.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę pana Guzowskiego o udzielenie odpowiedzi na pytania pana posła Łużniaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Przedstawiłem tylko i wyłącznie sprawę konta A, natomiast wpływy składają się jeszcze z innych części. Generalnie mamy do uzgodnienia sprawę salda. Wpływy te według naszych szacunków będą wynosić ok. 370-380 mln zł. Są to jednak tylko szacunki. Może być różnie, dlatego plan tworzony jest w ten sposób, żeby wspierał się na realnych kwotach. Natomiast, żeby ewentualne różnice powstawały w saldzie na koniec roku.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Czy środki te są wystarczające? Wielokrotnie spotkaliśmy się z uwagami, że dla biednych gmin jest to zbyt mały procent. Jest jednak furtka. Jest to zgodne z rozporządzeniem ministra finansów z 25 kwietnia, że do 33% dla wszystkich, a do 50% dla tych, którzy mają najniższe dochody lub strukturalne bezrobocie. Jeżeli taka gmina jest do nas typowana przez wojewodę, automatycznie uzyskuje 50%, co jest zgodne z rozporządzeniem.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Prawdopodobnie w przyszłości będzie trzeba znowelizować rozporządzenie Ministra Finansów i inwestycje drogie, takie jak baseny kąpielowe, pływalnie w gminach wiejskich i małych miastach dofinansowywać w wysokości 50%. Są to bowiem inwestycje kapitałochłonne i trudne do zrealizowania w mniejszych ośrodkach.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Rozważaliśmy to już wcześniej i doszliśmy do wniosku, że przez najbliższe lata powinno być tak jak do tej pory, żeby przede wszystkim rozwiązać problemy sal sportowych przy szkołach sportowych i sprawę międzygminnych i międzyszkolnych ośrodków sportowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Za chwilę oddam głos panu posłowi Jankowskiemu. Chciałem jeszcze dodać, że wykaz gmin zagrożonych strukturalnym bezrobociem jest w rozporządzeniu Rady Ministrów. Nie dotyczy tych gmin, o których chciałoby się powiedzieć, że w danym środowisku mają stosunkowo wysokie bezrobocie, ale tych, które odpowiadają ściśle określonym kryteriom. Jeżeli chodzi o gminy, które mają dodatkową subwencję wyrównawczą ze względu na niskie dochody, jest ich niewiele. Jest to dylemat, który towarzyszy od początku funkcjonowania dopłat. Jeśli wszystkim podniesiemy możliwość udziału środków finansowych, to ile otworzymy obiektów? Jest to problem.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Rozwiązanie, które zostało zaproponowane, opiera się na rozwiązaniach funkcjonujących w innych krajach, gdzie pomoc jest serwowana w podobny sposób. Rozwiązanie to swoim rozporządzeniem może zmienić Minister Finansów, ale wówczas otworzymy furtkę dla wszystkich, chyba że pewną grupę gmin ograniczymy jakimiś kryteriami.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przy pracach nad tym rozporządzeniem proponowaliśmy, żeby te kryteria nie były takie, jak zawarł je w swoim rozporządzeniu Minister Finansów, tylko żeby wojewoda na terenie swojego województwa miał prawo do wskazania gminy. Inna gmina będzie miała do tego prawo na terenie woj. katowickiego, a inna na terenie woj. słupskiego. Chodzi o to, żeby dać wojewodzie możliwość wskazywania gminy, która ma prawo do uzyskania np. 50% dotacji. Dyskusje te są przed nami.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W dniu dzisiejszym rozpatrujemy tylko tę część dotyczącą inwestycji. Raport łączny, z projektem planu inwestycji sportowych do 2005 r., otrzymamy w późniejszym terminie. Kierownictwo resortu obecnie nad tym pracuje. Myślę, że gdy otrzymamy ten łączny dokument wtedy rozpoczniemy nad nim prace.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselMaciejJankowski">Z uboższymi gminami jest problem. Nie zawsze tam, gdzie ma być inwestycja sportowa, jest strukturalne bezrobocie, a sytuacja finansowa gminy może być bardzo zła. Myślę, że nie ma co zmieniać zasad wynikających z doświadczeń światowych. Inwestowanie środków własnych jest konieczne. Myślę jednak, że warto popracować nad tym, żeby stworzyć specjalny fundusz wyrównawczy, nawet niewielką ilość środków ogólnie wydatkowanych, ale które można sensownie użyć, gdzie jest to potrzebne dla rozwoju sportu, nawet wtedy, gdy gminy nie stać na 50%. Takie przypadki mogą się zdarzyć. Fundusz wyrównawczy, z którego można by korzystać w przypadku merytorycznie uzasadnionych potrzeb, byłby cennym osiągnięciem.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Myślę, że pan prezes i pan dyrektor zanotują tę sugestię. Nie będzie to łatwe z prawnego punktu widzenia, ale od tego są specjaliści w Banku Inicjatyw Gospodarczych, Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki oraz w Ministerstwie Finansów, żeby znaleźć odpowiednie rozwiązania. Jeżeli w gminie o niskich dochodach udałoby się wesprzeć inwestycję, to dla gminy ciężarem będzie utrzymywanie tej inwestycji. Trzeba to rozważyć. Trzeba stwierdzić, ile jest gmin, gdzie nie ma żadnego obiektu środowiskowego, a najprawdopodobniej w 1/3 polskich gmin są w tym względzie białe plamy. Sądzę, że ewentualna pomoc z funduszu wyrównawczego mogłaby być kierowana właśnie tam.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu posłowi Bergierowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselJozefBergier">Jednym z dylematów, który mieliśmy zastanawiając się nad powszechnością zajęć kultury fizycznej w szkołach, był stan bazy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PoselJozefBergier">Panie dyrektorze, czy jest możliwa odpowiedź na pytanie, czy w naszym kraju są makroregiony, które w zakresie szkolnej kultury fizycznej mają lepszą lub gorszą, w rozumieniu liczby obiektów, sytuację w upowszechnianiu kultury fizycznej? Czy mógłby pan odpowiedzieć na tak postawione pytanie?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PoselJozefBergier">Powtarzam, że mówię o dużych obszarach, bo rozumiem, że pytanie w odniesieniu do województw jest zbyt szczegółowe. Odpowiedź ta posłużyłaby nam do szukania kierunku upowszechnienia kultury fizycznej i wyznaczania kierunku sportu wyczynowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy ktoś jeszcze ma pytania do pana dyrektora?. Jeżeli nie, proszę pana dyrektora o udzielenie odpowiedzi na postawione pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Na koniec 1996 r. nie mamy statystyki na temat obiektów szkolnych. Mieliśmy ją na koniec 1994 r. Pokrywa się jednak ona generalnie z wynikami 1996 r.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jak kiedyś wspominałem, 66% obiektów sportowych w kraju znajduje się w Polsce południowo-zachodniej. Cała ściana wschodnia łącznie z północno-wschodnią, powyżej woj. przemyskiego, łącznie z województwami: stołecznym, skierniewskim i płockim, wyłączając województwa toruńskie i elbląskie, posiadają najniższy stopień bazy sportowej w przeliczeniu na liczbę mieszkańców oraz obciążenie w tysiącach mieszkańców na jeden obiekt. Najgorzej w tym wszystkim wypada woj. stołeczne. Plasuje się przeważnie na 42-48 miejscu w zależności od rodzaju obiektu sportowego. Nie mam danych dla samej Warszawy i gminy Centrum, ale uważam, że ze względu na zagęszczenie zaludnienia w mieście wskaźniki te nie są lepsze.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Swego czasu ściągnąłem z kuratorium warszawskiego dane na temat boisk i sal przyszkolnych na terenie Warszawy. Z danych tych wynikało, że połowa szkół nie ma ani boisk, ani sal. W tej połowie następna połowa nigdy ich nie będzie miała, gdyż znajdują się w zabudowie zwartej i jest to niemożliwe do zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Przy dysponowaniu środków stretegicznych oraz z 33% dopłat trzeba brać pod uwagę stan bazy sportowej w poszczególnych województwach, a szczególnie poprawić sytuację w Warszawie i woj. stołecznym.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Nakładając to na statystykę międzynarodową, prawdą jest, że średnio 10-krotnie odbiegamy od liczby obiektów na 1000 mieszkańców od Europy, do której zmierzamy. Jeżeli chodzi o lodowiska, jest ich u nas na 1000 mieszkańców 40-krotnie mniej w stosunku do Szwecji, a 20 razy mniej w stosunku do Czech. W pozostałych obiektach stosunek ten wynosi 6-krotnie mniej, a stan bazy przyszkolnej jest jeszcze gorszy, zwłaszcza jeżeli chodzi o standard. Obecny standard obiektów przyszkolnych w miastach typu wojewódzkiego i powiatowego Europy Zachodniej jest taki, że wszędzie są nawierzchnie trawiaste sztucznie zraszane, na stadionach lekkoatletycznych nawierzchnie syntetyczne, które według ekspertyz zachodnich są tańsze do utrzymania niż z trawy naturalnej.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jest ogromna praca do wykonania i mam nadzieję, że wspólnie z Komisją sejmową uda nam się ten problem rozwiązać.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Sądzę, że na początku 3-letniej drogi realizacji tego programu ponad 600 inwestycji to dobry początek. Jednakże statystyki są takie, jak państwo mówicie.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Myślę, że jest to dobry moment do przekazania prowadzenia dzisiejszego posiedzenia Komisji gospodarzom. Mam nadzieję, że pan dyrektor, cytując te wszystkie porównania jest przygotowany na to, by wesprzeć Warszawę i gminę Centrum kolejnymi środkami, by te dysproporcje wyrównać.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu prezydentowi m.st. Warszawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Jak już tu wspomniano, gmina Centrum jest największą gminą w Polsce, liczącą ok. 940 tys. mieszkańców, podzieloną na 7 dzielnic. Na dzielnicę średnio wypada po ok. 150 tys. mieszkańców. Oznacza to, że każda dzielnica w gminie Centrum ma wielkość średniego miasta wojewódzkiego.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Rzeczywiście, liczba pływalni, sal, obiektów sportowych, gdzie można ćwiczyć na otwartym powietrzu, przypadająca na tę liczbę mieszkańców lokuje Warszawę na szarym końcu w statystyce ogólnopolskiej. Do normalnych, codziennych zajęć szkolnych, międzyszkolnych, dla działalności klubów i działalności rekreacyjnej mieszkańców obiektów tych jest stanowczo za mało. Poza tym Warszawa nie może ubiegać się o organizowanie imprez krajowych, a co dopiero mówić o mistrzostwach Europy lub świata. Nieraz nasze federacje sportowe miałyby tę szansę i Polska mogłaby mieć przyznaną organizację dużych imprez o znaczeniu europejskim lub światowym, natomiast nie mamy obiektów, w których imprezy te mogłyby się odbywać.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Wspomnę, że jest inicjatywa naszych wybitnych olimpijczyków, panów: Parulskiego i Zabłockiego, zorganizowania w Polsce, w Warszawie letniej olimpiady w 2012 r. Działa w tej sprawie komitet społeczny. Kilka gmin warszawskich pozytywnie zaopiniowało tę ideę, aczkolwiek nie ma żadnych oficjalnych decyzji władz miejskich w tej sprawie, byłby to bowiem krok nieodpowiedzialny. W tej chwili nie mamy warunków ani sportowych, ani hotelowych, ani komunikacyjnych, żeby podejmować taką decyzję. Jednakże ze względu na działalność komitetu społecznego oraz stanowisko poszczególnych rad w tej sprawie, z uwagi na to, że Polska rozwija się dość szybko i ma szanse na to, że zacznie doganiać kraje lepiej rozwinięte, możemy marzyć o zorganizowaniu letniej olimpiady, tak jak miało to miejsce w Hiszpanii w Barcelonie czy w Korei w Seulu, gdy ukoronowaniem aspiracji tych krajów startujących z takiego poziomu jak Polska, była organizacja igrzysk olimpijskich.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Sądzę, że również Polska, jeżeli będzie miała dobrą passę i będzie się szybko gospodarczo rozwijać w ciągu najbliższych lat, może i powinna ubiegać się o organizację letnich igrzyk olimpijskich, nawet jeżeli obecnie stwierdzamy, że jest to przedwczesne. Zgadzam się z tym, że jest to przedwczesne, jest czas, żeby decyzję tę odroczyć, żeby jej w tej chwili nie podejmować, ale warto o tym myśleć, że starania te są warte podjęcia, bo bardzo promują Polskę. W planach zagospodarowania przestrzennego uwzględniamy więc lokalizację odpowiednich obiektów, żeby nie zaprzepaścić tych lokalizacji na inne cele.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Przystąpię do sprawy naszej własnej działalności. Rada największej warszawskiej gminy Warszawa Centrum podjęła program działalności sportowej w 1996 r., w którym zobowiązała się, że zwiększymy w istotny sposób nasze własne inwestycje sportowe. Program tych inwestycji sportowych został przygotowany. Na razie dotyczy on budowy lub rozbudowy hal przyszkolnych, hal międzyszkolnych, krytych basenów. W tej chwili w Warszawie realizuje się kilkanaście takich obiektów. Niektóre z nich państwo dziś widzieli. Wiem, że oglądaliście państwo kompleks "Warszawianki", halę na Ochocie i basen na Woli. Są to przykłady tych inwestycji. Pływalnia na "Warszawiance" jest największą tego typu inwestycją realizowaną w tej chwili w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-29.5" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">W Warszawie wciąż jednak brakuje wielofunkcyjnej hali widowiskowo-sportowej z prawdziwego zdarzenia, która mogłaby służyć na różnego rodzaju wystawy, wielkie występy artystyczne. Mamy pewne propozycje lokalizacyjne. Hala taka nie jest inwestycją, którą można zrealizować tylko w trybie komercyjnym. Badaliśmy, jak to wygląda w innych krajach. Hala w Paryżu odpowiada mniej więcej standardowi i funkcjom, które ma spełniać hala w Warszawie. Hala ta ma dość wysoki udział środków publicznych. Sama eksploatacja jest nastawiona na to, żeby była ona rentowna, żeby zapewniała koszty na bieżące utrzymanie poprzez wpływy z imprez sportowych, wystawienniczych i artystycznych. Jednakże budowa tej hali była realizowana ze środków publicznych. Co najmniej jednej takiej hali - nie mówię już, że więcej brakuje nam w Warszawie, ze względu na te imprezy, które mogłyby odbywać się w Warszawie, a które albo nie odbywają się w ogóle, albo odbywają się w dużo mniejszych pomieszczeniach.</u>
<u xml:id="u-29.6" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Są też inne potrzeby. Jest idea budowy krytego toru kolarskiego. Jest sprawa stadionu X-lecia, który chcemy zachować jako obiekt mogący być głównym stadionem olimpijskim po odpowiedniej modernizacji i przebudowie. Na razie spółka eksploatująca stadion ma umowę najmu do końca 2000 r., a podobno nawet do 2003 r. Mam nadzieję, że Centralny Ośrodek Sportu nie przedłuży tej umowy.</u>
<u xml:id="u-29.7" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Jeżeli chodzi o naszą współpracę z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki, to po uruchomieniu naszego programu wystąpiliśmy o pewne środki i na niektóre z tych obiektów otrzymujemy dofinansowanie w trybie, o którym państwo tu mówiliście. W zeszłym roku mieliśmy 5 gminnych obiektów dofinansowanych z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. W tym roku dojdą do tego jeszcze 4 obiekty, które będą budowane. Staramy się spełnić wszystkie wymagania związane z tą umową i ta współpraca układa nam się dość pomyślnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Jeżeli można, prosiłbym o bezpośrednie wprowadzenie posłów, jak wygląda zrealizowanie tego planu inwestycji z udziałem środków za 1997 r. i jak będzie wyglądało w 1998 r. Powiem wprost, jakie są oczekiwania władz samorządowych, a co jest możliwe do zrealizowania w tych planach przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Proszę o odpowiedź pana dyrektora Guzowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">W planie inwestycyjnym Warszawy, w każdej pozycji wymienionej w państwa informacji, na 8 pozycji 7 jest dofinansowywanych przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki na każdą uchwałę rady gminy Centrum i każdą prośbę wojewody odpowiada pozytywnie, nie limitując środków dla Warszawy.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Na 1997 r. - nie będę wracał do lat poprzednich - zadysponowaliśmy dla woj. stołecznego 17,4 mln zł, dla m.st. Warszawy 9,375 mln zł, a dla gminy Warszawa Centrum 6,629 mln zł. Wszystko to, co zostało pod naszym adresem zgłoszone, zostało przez nas przyjęte i w pełni zabezpieczone.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Z realizacją bywa różnie. Jak już mówiłem, 1997 r. był rokiem nietypowym i dlatego środki zadeklarowane dla woj. wojewódzkiego, m.st. Warszawy oraz gminy Centrum nie zostały w pełni wykorzystane. Jest to jednak znaczny postęp w stosunku do lat poprzednich, ponieważ środki te zostały wykorzystane w wysokości 80%.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Powody nie wykorzystania środków są znane. Z chwilą wprowadzenia obostrzeń rozporządzenia Ministra Finansów i sprawy zamówień publicznych automatycznie odsuwają wszelkie planowanie na 3 miesiące później. Z tego wynikają te przesunięcia.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jeżeli chodzi o obiekty strategiczne m.st. Warszawy, to niezależnie od skierowania tych środków, w ramach inwestycji centralnych na woj. warszawskie zadysponowaliśmy następną kwotę zbliżoną do tej, która była zadysponowana na całe woj. stołeczne - 15,225 mln zł. Z tego gros środków zostało zadysponowane na gminę Centrum - 9,744 mln zł, a na m.st. Warszawę łącznie - 15,186 mln zł. Do głównych obiektów należały przede wszystkim: tor lodowy Stegny, tartan w Klubie Sportowym "Orzeł", basen w Pałacu Kultury, niektóre obiekty w AWF, Torwar I, który był głównie realizowany ze środków Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Przystąpię do omówienia spraw omówionych przez pana prezydenta Święcickiego.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Uczestniczymy w budowie pływalni "Warszawianki" w części przysługującej budowie obiektów sportowych. Być może trzeba będzie zrewidować podejście. Przecież młodzież korzystająca z części rekreacyjnej zajmuje się również pewnego rodzaju sportem. Można by więc wykorzystać sytuację i przewidzieć dofinansowania dla części rekreacyjnych nawet w całym kraju.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Obecnie we wszystkich basenach kąpielowych, które nie mają części rekreacyjnych, spadają wpływy. Gdy są zjeżdżalnie, rodzice i dzieci automatycznie poprawiają ekonomię eksploatacji takiego basenu. Tak więc "Warszawiankę" będziemy finansować w tych proporcjach, które wynikają z obowiązujących przepisów.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Jest prawdą, że nie ma żadnej hali widowiskowej w Warszawie. Jest już jednak rozbierany dach Torwaru i 7,5 tys. miejsc będzie do dyspozycji w połowie 1999 r. Torwar I, po przebudowie będzie jednym z najnowocześniejszych obiektów. Będzie miał przygotowane wszystkie środki audiowizualne i wszystkie media do aktualnego poziomu światowego, łącznie z zapadnią sceny na potrzeby show biznesu i ze wszystkimi wymaganiami wobec sal widowiskowych. Po "Warszawiance" będzie to druga, największa inwestycja Warszawy w 1998 r., bo w 1998 r. najprawdopodobniej będziemy tam inwestować ok. 40 mln zł.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Kryty tor kolarski w Warszawie jest po wstępnym przeglądzie dokumentacji. Czekamy na dwie następne oferty rozwiązań projektowych, żeby nie przyjmować wyłącznie jednego wariantu. Jest to temat, który w najbliższym czasie podejmiemy wspólnie z gminą Centrum w ramach tych uzgodnień, które były prowadzone.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Stadion X-lecia jest wydzierżawiony przez firmę DAMIS od Centralnego Ośrodka Sportu, ale mieliśmy, panie prezydencie, na ten temat konferencję i rozmawialiśmy o tym, że ta firma ma przygotować koncepcję wykorzystania tego terenu na cele rekreacyjno-komercyjne i sportowe.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Zrekonstruujemy lub zbudujemy od nowa stadion X-lecia - trzeba zorganizować dobry konkurs - żeby był to 60-tysięczny stadion, o pojemności zgodnej z wymogami FIFA, pozwalający na rozgrywanie wszelkiego rodzaju imprez sportowych, łącznie z zadaszeniem trybun dookoła i wbudowaniem obiektów komercyjnych pod trybuną stadionu, tak żeby można było maksymalnie obniżyć koszty eksploatacji.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#DyrektorRyszardGuzowski">W obecnych pracach studialnych, łącznie z gminą Centrum, podchodzimy do spraw obiektów "Spójni", zatrzymanych chyba 20 lat temu. Myślę, że w ramach działań w związku z planowaną olimpiadą 2012, należałoby spróbować przygotować wszystkie prace koncepcyjne i projektowe, by po 2000 r. można było ruszyć z budową obiektów sportowych na tych terenach.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Niezależnie od tego, wszelkie propozycje gminy i miasta skierowane do nas, będą rozpatrywane na uzgodnionych wcześniej zasadach. Prosiłbym panów dyrektorów Kerna i Dagiela o potwierdzenie moich słów, ponieważ - panie prezydencie - nie zdarzyło się do tej pory, żebyśmy nie potwierdzili czegokolwiek, co było w planie w latach 1996-1997, chyba że nie odpowiadało warunkom rozporządzenia Ministra Finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W wypowiedzi pana prezydenta nie usłyszałem nic, co by świadczyło o tym, że coś nie gra.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Proszę o dalsze zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselMaciejJankowski">Mam pytanie do pana dyrektora. Chciałbym usłyszeć, jakie są w tej chwili dochody ze stadionu X-lecia? Jakie są wpływy ze stadionu do Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki?</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoselMaciejJankowski">Do pana prezydenta mam pytanie, czy w Warszawie jest monitorowane wykorzystanie istniejących obiektów? Z tego, co wiem, "Sarmata" podupadł, na terenie "Olimpii" można sporo zrobić, a jest również sporo obiektów, które przechodzą do innej działalności. Tereny przeznaczane są pod pawilony handlowe. Saska Kępa położona nad Wisłą praktycznie nie ma ani jednego obiektu sportowego, nie wspomnę już o Gocławku.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoselMaciejJankowski">Są tereny tradycyjnych, starych ośrodków sportowych, które są kompletnie zaniedbane. Prosiłbym o odpowiedź na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Nie jestem w stanie podać dokładnej liczby. Mogę udzielić odpowiedzi w formie pisemnej. Centralny Ośrodek Sportu jako zakład budżetowy w Warszawie, swoją działalność w znacznej części opiera na wpływach ze stadionu X-lecia. Nie jestem w stanie dziś podać dokładnej kwoty. Nie jest to żadna tajemnica i zostanie potwierdzone w piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">W 1991 r. przeprowadziliśmy inwentaryzację obiektów rekreacyjno-sportowych. Była to bardzo szczegółowa ankieta, która uwzględniała przede wszystkim stan prawny tych obiektów, powierzchnię oraz przyłączone media - ich przepustowość i wykorzystanie. Obiekty te dokładnie zostały zinwentaryzowane. Z materiałów tych korzystały nasze wydziały przygotowujące plany zagospodarowania miasta. Oczywiście w tej chwili one się już zdezaktualizowały.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">Mamy propozycję, żeby zorganizować przetarg na powtórne przygotowanie takiego materiału. Zgłosiły się cztery firmy, które mogą taki materiał przygotować. Będzie to najpierw pełna inwentaryzacja. Następnie możliwości wykorzystania tych obiektów nie tylko na cele sportowe. Wiadomo, że przede wszystkim obiekty te muszą spełniać funkcje obiektów rekreacyjno-sportowych w 70-80% nasycenia. Wiadomo, że część obiektów musi pełnić również funkcję komercyjną, żeby można było dany obiekt utrzymywać lub przynajmniej zbilansować, żeby nie ponosić zbyt wielkich strat.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">Chcemy przygotować również kilka propozycji zarządzania tymi obiektami. Już w tej chwili jest taka sytuacja, że wiele obiektów, które zostały oddane do użytku, tworzy struktury w postaci dzielnicowych ośrodków rekeracyjno-sportowych. Są różne głosy, że można byłoby zastanowić się nad innym sposobem zarządzania. W związku z tym chcielibyśmy opracować kilka przykładowych wersji. Jak dotąd w obiektach, które zostały oddane do użytku, sprawdza nam się forma zarządzania w postaci ośrodka dzielnicowego. Są to obiekty, które służą przede wszystkim do potrzeb szkolnych.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">Ponieważ, jak państwo słyszeliście, gmina Centrum jest szczególnie uboga w obiekty sportowe, a głównie w bazę szkolną - nie ma hal sportowych, są sale gimnastyczne budowane w latach 60., w których nie powinno się w zasadzie prowadzić zajęć z gier zespołowych, bo grozi to bezpieczeństwu młodzieży - hale sportowe obecnie budowane służą jako obiekty dla kilku szkół. Dziś mogliście państwo zauważyć, że z hali na terenie dzielnicy Ochota korzysta 4-5 okolicznych szkół.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">Mam nadzieję, że w momencie, gdy materiał zostanie przygotowany - jest to kwestia co najmniej pół roku - uda nam się równocześnie zapisać plan zagospodarowania przestrzennego terenów, które powinny być objęte specjalnie naszą troską, żeby na terenach tych nie powstały inwestycje nie związane ze sportem i wypoczynkiem. Rozpatrujemy głównie pas nadwiślański. Jest wiele klubów posiadających duże tereny, nawet ok. 20 ha, gdzie są przygotowywane różne rozwiązania przez samorząd w porozumieniu z klubami sportowymi.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#DyrektorWydzialuKulturyFizycznejSportuiTurystykiUrzeduGminyWarszawaCentrumZenonDagiel">Dodatkowym problemem jest to, że prawo do użytkowania wieczystego terenów posiadają w chwili obecnej tylko dwa kluby, pozostałe są tylko użytkownikami, czyli nie posiadają prawa do użytkowania wieczystego. Wiadomo, że utrzymanie zdewastowanego obiektu wymaga potężnych środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Padło tu określenie, że są w Polsce gminy, które - jeśli chodzi o infrastrukturę sportową - są białą plamą na mapie.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Myślę, że gmina Centrum w Warszawie, a właściwie cała Warszawa, jest ciągle białą plamą. Obejrzane przez państwa dzisiaj te efektowne inwestycje są zaledwie kroplą w morzu w skali potrzeb tego dwumilionego miasta. Gdybyśmy w tym roku chcieli przeprowadzić olimpiadę młodzieży, której Warszawa nigdy nie organizowała ze względu na brak infrastruktury, to jeszcze byśmy nie mogli podjąć się tego zadania. Po skończeniu tych inwestycji również nie moglibyśmy.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Podjęliśmy się zorganizowania olimpiady młodzieży w 2000 r. m.in. po to, żeby niejako wymusić przyspieszenie inwestycji, by wejść w porozumienie z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki, żeby większą liczbę obiektów w Warszawie uznał za strategiczne, czyli mógłby w większym stopniu je finansować, dlatego że najbogatsza gmina w Polsce - gmina Warszawa Centrum - nie jest w stanie sama unieść ciężaru tych inwestycji. Dlaczego? Dlatego, że jest to strukturalnie tak zrobione - i słusznie - że inwestycjami zajmują się przede wszystkim dzielnice. Jeżeli weźmiemy dzielnicę każdą z osobna, to skala potrzeb ważniejszych od sportu według radnych i ludności jest ogromna. Jest ogromny nacisk na to, żeby były remonty mieszkań, sieci, dróg mostów itd. Na sport nie byłoby pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Jeżeli zmieniliśmy mentalność radnych wskazując, że za relatywnie nieduże pieniądze najszybciej zmieniamy oblicze miasta na miasto bardziej przyjazne ludziom, to jest to chyba największy sukces tej kadencji radnych niż wszystkie podjęte inwestycje. Doprowadziliśmy do tego, że dzielnice zaczynają rywalizować w budownictwie sportowym, bo zauważyły, że daje to alternatywę zajęć dla młodzieży, wpływa na zdrowotność, bezpieczeństwo i skalę rozrywki.</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Panie prezydencie, nie było - niestety - uchwały na temat olimpiady. Było tylko jednogłośnie przyjęcie stanowiska popierającego pomysł organizacji olimpiady w 2012 r., który dla mnie nie jest marzeniem, a myśleniem o olimpiadzie. Być może dojdziemy do porozumienia z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki - jestem optymistą - żeby większą liczbę inwestycji uznać za strategiczne.</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Pierwszą taką inwestycją będzie kryty tor kolarski, który chcemy wybudować jako halę wielofunkcyjną. Obecne rozwiązania konstrukcyjne są tego typu, że przy bardzo niewielkim nakładzie środków i pracy można kryty tor kolarski zamieniać na halę wielofunkcyjną, co jest niezwykle pożyteczne. Takich hal na 5-7 tys. widzów powinniśmy się dorobić właściwie w każdej dzielnicy.</u>
<u xml:id="u-36.6" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Żeby miasto mogło wystąpić o przyznanie organizacji igrzysk olimpijskich, musi mieć 4 pływalnie 50 m, w tym jedną z wieżą do skoków. Musi mieć ok. 30 obiektów krytych i ok. 100 obiektów treningowych. Taka praca nas czeka, żeby dojść do organizowania olimpiady.</u>
<u xml:id="u-36.7" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">W tym gronie mogę powiedzieć, że nie jest najistotniejsze to, że Warszawa wygra prawo organizacji igrzysk olimpijskich. Najważniejsze jest dochodzenie do tej olimpiady, pozwoli to nam gruntownie zmienić oblicze miasta.</u>
<u xml:id="u-36.8" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Niedawno w Warszawie odbyło się seminarium, w którym udział wzięli ludzi, którzy walczyli o olimpiady dla Sztokholmu, Aten, Rzymu i Sydney. Przedstawili nam korzyści, jakie odniosły te miasta z tytułu ubiegania się o prawo do organizowania olimpiady. Nawet w takich bogatych miastach, jak Sztokholm, Rzym czy Sydney, nastąpiła jakościowa zmiana bardzo widoczna dla mieszkańców. To samo chcemy zrobić.</u>
<u xml:id="u-36.9" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">W tej chwili Warszawa - pan dyrektor Dagiel ma szczegółowe dane na ten temat - przeznacza ok. 440 mld starych zł, w ubiegłym i bieżącym roku, na obiekty sportowe. Jednakże jest to kropla w morzu potrzeb. Jeżeli jednak wspomnimy, że w 1996 r. było to 120 mld starych zł, a w 1995 r. - zero, widać, jaki wysiłek włożyli w tę sprawę radni i zarząd gminy Centrum.</u>
<u xml:id="u-36.10" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Chcielibyśmy dogadać się - cieszę się, że pan dyrektor Guzowski o tym wspomniał - żeby część rekreacyjna inwestycji była również dofinansowywana. Chciałbym to rozszerzyć na części hotelowe w przypadku inwestycji o dużym znaczeniu. Pomogłoby to nam w przyszłości rozwiązać problem miasteczka olimpijskiego. Żeby zmieścić 15 tys. uczestników olimpiady w jednym miasteczku, jest dla Warszawy niemożliwe. Planujemy, żeby miasteczko takie powstało w centrum młodzieży pijarów, które powstaje na Siekierkach. Od kilku lat czekamy na przyznanie terenu, a pieniądze marnują się. Pijarzy mają udział w FICP - Międzynarodowej Organizacji pijarów, która pokrywa do 60% inwestycji sportowych. Niestety, pieniądze te przepływają obok nas, bo Pijarzy nie dostali jeszcze terenu. Sądzę jednak, że będzie to załatwione. Tam prawdopodobnie powstałby również uniwersytet. Byłyby to 3 tys. miejsc w miasteczku uniwersyteckim. Dołączając to do obecnej bazy - ośrodków akademickich w Warszawie - oraz do tego, co musi powstać w Warszawie w ciągu najbliższych lat, zabezpieczyłoby to zapotrzebowanie na cele olimpijskie. Moglibyśmy ten problem rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-36.11" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Jak wynika z badań dotyczących dochodzenia do olimpiady, Warszawa ma ogromne szanse pierwsze podejście przegrać. Na ogół wszystkie miasta przegrywają pierwsze podejście. Nie jest to złe, bo mielibyśmy jeszcze kilka lat, żeby się lepiej przygotować. Tego, co do tego czasu zbudujemy, nikt nam nie odbierze.</u>
<u xml:id="u-36.12" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Cieszę się, że Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki poświęci duże środki na remont Torwaru I. Warszawa chciałaby mieć wielkie imprezy międzynarodowe. Przypominam sobie mistrzostwa Europy w zapasach na Torwarze I, kiedy musiano wyłączyć trzy maty, dlatego że padał na nie deszcz. Nie była to tylko kwestia utrudnienia organizacyjnego. Była to totalna kompromitacja miasta, które pretenduje do miana metropolii. Trzeba wyłączyć z użytkowania pół hali z powodu cieknącego dachu.</u>
<u xml:id="u-36.13" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Ponieważ pieniądze, które w bieżącym roku przeznaczamy na inwestycje, w skali gminy są ogromne, ale dalece niewystarczające, jeżeli chodzi o potrzeby rozbudowy, by zmazać z mapy Polski tę największą białą plamę w infrastrukturze sportowej, będziemy starali się szukać następnych źródł pieniędzy. O tych źródłach wspomniał pan dyrektor mówiąc, że są zainteresowane firmy, które widzą w tym zysk.</u>
<u xml:id="u-36.14" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Kiedy zwiedzaliśmy halę Berci w Paryżu w maju ub.r., zarządzający tą halą powiedzieli, że już w maju mają wyprzedane 270 dni br. Takie jest zapotrzebowanie na halę. Może to być biznesem.</u>
<u xml:id="u-36.15" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Amerykanie od czasów Atlanty również pokazali, że olimpiada może być biznesem. Dlatego jest taki pęd do organizacji olimpiad. Nie chodzi tylko o prestiż. Jest to biznes i doskonała promocja miasta.</u>
<u xml:id="u-36.16" who="#PrzewodniczacyKomisjiKulturyFizycznejSportuiTurystykiRadyGminyWarszawaCentrumHenrykBorucinski">Sądzę, że nasze dzisiejsze spotkanie będzie stanowiło wielki krok naprzód we współpracy przy tworzeniu z tego miasta metropolii.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Uważam, że bardzo istotne jest to, co pan przewodniczący powiedział o zmianie mentalności podejmujących decyzje o wydatkach na kulturę fizyczną i sport. Myślę, że dzisiejsze posiedzenie ma na celu to, żeby posłowie wiedzieli, iż hasło gmina Warszawa Centrum nie jest jednoznaczne z tym, że jest świetnie, jeżeli chodzi o inwestycje sportowe. Na ogół panuje przekonanie, że gmina Warszawa Centrum jest najbogatszą gminą, nie musimy się niczym przejmować, bo wszystko jest doskonałe. Rzeczywistość taka nie jest. Dobrze, że odbywamy to spotkanie, dzięki któremu dowiemy się, jak to wygląda naprawdę.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu dyrektorowi Kernowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Chciałbym podać kilka danych obrazujących, jak to wygląda w skali woj. warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">W 1997 r. w planie wojewódzkim realizowane były 44 zadania, z tego 10 zadań zostało oddanych do użytku. Prawie 1/4 tych zadań została przekazana do eksploatacji. Oczywiście - o czym już wcześniej mówił pan dyrektor Guzowski - dane te nie są ostateczne, ponieważ zgodnie z rozporządzeniem Ministra Finansów do 28 lutego br. napłyną dokładne informacje na temat realizacji poszczególnych zadań.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Uwzględniając zadania strategiczne, w ramach których 6 zostało oddanych do użytku, łącznie w skali województwa zostało oddanych 16 zadań, co w skali ogólnopolskiej, w stosunku do krajowej stanowi 7% wszystkich zadań oddanych do użytku w 1997 r.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Jeżeli chodzi o sam proces przygotowania inwestycji, chciałbym wypowiedzieć swój pogląd i opinię w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Nie ukrywam tego, wynika to z materiałów, że jako województwo jesteśmy poniżej średniej krajowej, jeżeli chodzi o wykorzystanie środków finansowych. Wynika to w dużej mierze z nieprzygotowania niektórych samorządów do całego procesu inwestycyjnego. Często są to bardziej chęci niż przygotowanie z dokumentacją. Czasami zdarza się, że są to zamiary realizacji inwestycji nie na własnym terenie. W trakcie opracowywania dokumentacji okazuje się, że teren należy do prywatnego właściciela. Były takie przypadki.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Myślę, że pod tym względem musimy zdyscyplinować proces przygotowania inwestycji. Zaproponuję nowemu wojewodzie taki tryb postępowania, żeby od bieżącego roku urzędy rejonowe przejęły opiniowanie wniosków pod względem przygotowania inwestycji - dokumentacji i wszelkich formalności. My, jako urząd wojewódzki, nie jesteśmy w stanie swoimi służbami spełnić tych wymagań.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Pan Boruciński przedstawił wizję, jak powinna wyglądać gmina Warszawa Centrum i cała Warszawa. Myślę, że zapomnieliśmy w tym wszystkim już o istniejących obiektach klubowych - starych, nie modernizowanych, nie odnawianych, nie remontowanych. Budujemy nowe obiekty, ale zapominamy o dotychczas funkcjonujących.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Podam przykład "Skry". Jest piękny stadion, na którym mogą odbywać się olbrzymie imprezy sportowe, łącznie z grand prix w lekkiej atletyce; chociaż jest nieco przestarzały, nawierzchnia jest znakomita. Reszta - zaplecze, trybuny nadają się do wymiany.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Wspomniana "Olimpia" została w tym roku uwzględniona w planie, ale jest wiele innych klubów sportowych, które ze względu na: po pierwsze - nie uregulowane prawo własności, po drugie - nie są to obiekty samorządowe, są jak gdyby w zawieszeniu. Trzeba wobec tego typu obiektów przyjąć pewną strategię, bo doprowadzimy do tego, że będziemy budować piękne nowe obiekty, a stare, które - być może - za mniejsze pieniądze mogłyby być odnowione, będą się sypać.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#DyrektorWydzialuSportuiTurystykiUrzeduWojewodzkiegoAndrzejKern">Ponadto chciałbym podkreślić to, o czym wspominał pan dyrektor Guzowski, że współpraca między Urzędem Gminy Warszawa Centrum, Urzędem Wojewódzkim a Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki od 2-3 lat rysuje się znakomicie. Na ręce pana dyrektora Guzowskiego, chciałbym złożyć podziękowania za dotychczasową współpracę.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselAndrzejPilat">Od wielu lat mieszkam w Warszawie na Saskiej Kępie. Jestem posłem z Płocka i w związku z tym jestem w rozterce.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PoselAndrzejPilat">Dla Warszawy ważne jest, że padło hasło - olimpiada 2012. Muszę to traktować tylko jako hasło, bo przecież nie może dojść do olimpiady w Warszawie w 2012 r., skoro teraz nie jesteśmy w stanie zorganizować olimpiady młodzieży. Nawet największy optymista może mieć wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PoselAndrzejPilat">Mówiąc o organizowaniu olimpiady mówiliście panowie o obiektach sportowych, a przecież olimpiada to przygotowanie całej infrastruktury, której Warszawie jeszcze bardziej brakuje niż obiektów sportowych - dróg, mostów, tuneli itd. Wiem, co się dzieje, gdy z Pragi chcę się przedostać do centrum Warszawy, przejazd trwa godzinę. Jest to przecież normalny ruch, nie ma żadnych zgromadzeń czy specjalnych wydarzeń. Są czynne 2-3 mosty, chociaż powinno być czynnych 6-7.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#PoselAndrzejPilat">Pan prezydent słusznie poruszył sprawę hali widowiskowej. Warszawa od wielu lat nie ma hali widowiskowo-sportowej. Wszystkie kolejne władze miasta powtarzają, że tego typu aglomeracja, stolica wielkiego państwa, nie może nie mieć tego typu hali.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#PoselAndrzejPilat">Czy w planach jest zbudowanie takiej hali w najbliższym czasie?</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#PoselAndrzejPilat">Mówi się o pomocy z budżetu państwa. Jak wygląda pomoc z budżetu państwa, najlepiej było widać podczas ostatniego głosowania w Sejmie, kiedy grupy województw i pojedyncze województwa chciały "wyrwać" każdy grosz z dofinansowania na metro. Mogę to udowodnić, że wszystkie wnioski, a było ich 6 czy 7, polegały na tym, że jeżeli nie było pieniędzy, proponowano zabranie środków z dotacji na metro warszawskie. Mówiliście panowie, że radnym udało się zaszczepić element rywalizacji, posłom nie udało się zaszczepić. Parlament wciąż będzie decydował o dodatkowych środkach dla Warszawy, dlatego że Warszawa jest miastem, które potrzebuje pomocy finansowej z budżetu państwa. Wcale nie. Wraz z innymi posłami uważam, że Warszawa nie powinna dostać żadnej pomocy. Warszawa jest bardzo bogata, ma pieniądze, tylko je nieumiejętnie wykorzystuje, marnotrawi, zbyt długo podejmuje decyzje. Ustawa o samorządzie warszawskim jest przedstawiana w kraju jako najgorsza decyzja, którą podjęto w ostatnich latach. Wszystkie decyzje się ślimaczą, zbyt długo są podejmowane. Jeśli zostanie podjęta decyzja, to zawsze znajdzie się ktoś, kto się jej sprzeciwi. Dotyczy to obiektów sportowych, rekreacyjnych, kulturalnych, mostów itd. Kiedy w Warszawie chcemy zbudować coś dobrego dla warszawiaków, to zawsze znajdzie się jakaś grupka, która się temu sprzeciwi i sprawa zostaje odłożona na lata. Takie są moje obserwacje, odczucia i stąd wynikają moje obiekcje.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#PoselAndrzejPilat">Wracam właśnie z dyskusji dotyczącej kilku mniejszych okolicznych województw, które teoretycznie mogłyby należeć do Warszawy. Wszyscy boją się Warszawy jak ognia, dlatego że ma ona ogromną liczbę nie rozwiązanych problemów, które wymagają wyłożenia olbrzymich środków finansowych. Wiedzą, że jeżeli zostaną dołączeni do Warszawy, to wszystkie środki pójdą do miasta, nie dla nich, chociaż co innego wcześniej było deklarowane.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#PoselAndrzejPilat">Sytuacja, która miała miejsce przy wspomnianym głosowaniu, świadczy o tym, że jeżeli przyjdzie podjąć decyzję o udzieleniu Warszawie pomocy, to obawiam się, panie prezydencie, że lobby na rzecz pomocy Warszawie będzie znikome.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#PoselAndrzejPilat">Czy radni i władze Warszawy zrobili coś, żeby wzmocnić poselskie lobby na rzecz Warszawy? Mówiąc o haśle "olimpiada 2012", myślimy już o zupełnie innym mieście. Nie chodzi bowiem tylko o obiekty sportowe, ale o zmianę całego miasta. Jeżeli tak, to będzie chyba potrzebna pomoc państwa, mimo że wszędzie mówi się o wielkim bogactwie Warszawy.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#PoselAndrzejPilat">W dużych aglomeracjach jak Sztokholm czy Paryż wie się, gdzie jest centrum rozrywki, centrum sportu, centrum rekreacji. Gdzie młodzi warszawiacy mają uprawiać rekreację? Wyczyn jest oczywiście niezbędny, ale nie najważniejszy. Miasto takie jak Warszawa powinno mieć takie centra.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#PoselAndrzejPilat">Może "Warszawianka" po wielu latach staje się takim centrum, ale trudno to powiedzieć o innych. Są zamierzenia, czekamy na większe pieniądze, ale nie zanosi się na to, by powstało poselskie lobby na rzecz Warszawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselMichalKaczmarek">Nie tak dawno podjęliśmy w Polsce prawie jednomyślną decyzję w sprawie wspierania Zakopanego jako kandydata do igrzysk olimpijskich 2006 r.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PoselMichalKaczmarek">Jestem całym sercem za tym, żeby Warszawa otrzymała olimpiadę w 2012 r., ale powinno być trochę ciszej w tej sprawie, podczas gdy rozgrywa się sprawa Zakopanego. Zakopane ma potencjalne szanse. Głośne manifestowanie następnej przymiarki do organizacji igrzysk olimpijskich, może zaszkodzić Zakopanemu. Nie chciejmy wszystkiego od razu.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Bardzo proszę o to, żebyśmy zechcieli przybliżyć się do tematu dzisiejszego spotkania. Pan przewodniczący wywołał to hasło w kontekście budowanych obiektów sportowych i pewnej strategii, która powinna mimo wszystko być podporządkowana tej idei. Nie może być budowane coś, co nie spełnia m.in. kryteriów olimpijskich. To tyle na tym etapie. Proponuję pozostawić tę sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselJerzyBudnik">Chciałbym jeszcze zabrać głos w tej sprawie, ale już bardzo krótko.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PoselJerzyBudnik">Głosy pana posła Piłata i pana posła Kaczmarka, nawzajem wykluczające się, są bardzo ważne. Zachęcałbym do tego, żeby trzymać się wielkich haseł, porywać się na wielkie dzieła. Trzeba czasem klucza lub wytrychu, żeby otworzyć wrażliwość radnych i decydentów, co otworzy drogę do kapitału.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PoselJerzyBudnik">Na pewno nie będzie powtórki z historii - cała Polska buduje Warszawę. Hasło, że cała Polska buduje Warszawę olimpijską jest nie do powtórzenia. Nie sądzę, żeby nasza Komisja chciała karać Warszawę za to, że jest bogata. Uważam, że ma takie samo prawo do udziału w podziale środków według tych samych zasad, które obowiązywały.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PoselJerzyBudnik">Obraz, który panowie przedstawiliście, szokuje mnie, bo dla mnie Warszawa zawsze była synonimem bogactwa i dobrobytu. To, co mówicie panowie o białych plamach, jest przerażające, muszę jednak wierzyć, że tak jest naprawdę. Nie rezygnujcie ze swoich zamiarów. Może jest to szansa na inną Warszawę. Nie jestem warszawiakiem, ale ostatnio częściej tu bywam i wiem, jakie są trudności w poruszaniu się po tym mieście.</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#PoselJerzyBudnik">Nie uda nam się zorganizować dwóch olimpiad, ale - tak zawsze postępuję - należy trzymać się zasady: romantyzm celów, ale pozytywizm środków. Stawiajmy cele wysoko, ale stąpajmy po ziemi. Idźmy w kierunku tej olimpiady. Pradopodobnie nasze pokolenie nie ma już na to szansy, ale może nasze dzieci... może będzie inna Warszawa.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#PoselJerzyBudnik">Oprócz patriotyzmu lokalnego, o którym mówił pan poseł Piłat - on ma prawo, żeby tak mówić, jest jeszcze patriotyzm przez duże P. Zakopane ujęło nas tym, że mają pomysł na inne Zakopane. Nie zauważyliśmy pomysłu na inną Warszawę. W Zakopanem wiedzą, co chcą zrobić z własnych środków, ze środków wojewódzkich, z pieniędzy krakowskich.</u>
<u xml:id="u-42.6" who="#PoselJerzyBudnik">Pan dyrektor Kern poruszył bardzo ważny temat obiektów, które są w posiadaniu klubów w złej kondycji finansowej. Jeśli się czyta tabele, jest to nieraz wykaz spółek giełdowych. Gubię się już, kto jest kim. Firmy te decydują się na takie pociągnięcie, żeby podnieść swój prestiż, ale nie dbają o obiekty, które im dano.</u>
<u xml:id="u-42.7" who="#PoselJerzyBudnik">Uważam, że jest to sprawa, którą warto byłoby się zająć: co z obiektami, które przejściowo mają innego właściciela i w związku z tym będą podupadać.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Chciałbym nawiązać do ostatniego wątku.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Obecnie nie ma formalnych przeszkód, żeby remonty i modernizacje tych obiektów, które są formalnoprawną własnością klubów, były dofinansowywane ze środków z dopłat do gier liczbowych. Leży to w gestii wojewody, który ustala ranking inwestycji, które mają być finansowane. Nie są to obiekty izolowane, jeżeli chodzi o możliwość dopłat z tych środków.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mamy przecież przypadki, że tymi publicznymi środkami dofinansowujemy obiekty budowane umownie przez podmioty prywatne. Nie ma formalnych przeszkód. Jest to kwestia lokalnych, wojewódzkich strategii. Gdyby środków tych było odpowiednio dużo, to pewnie wystarczyłoby i na mały klub. Zdarzają się już obiekty klubowe dofinansowywane ze środków Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Rozpocznę od odpowiedzi na pytanie dotyczące hali widowiskowej.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Jest obecnie rozważanych kilka lokalizacji. Szukamy partnera, który mógłby to w części sfinansować. Nie chcemy całkowicie brać na samorząd pełnych kosztów budowy takiej hali, czy nawet wespół z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki. Rozglądamy się za partnerem, który by nam w tym pomógł. Jeżeli znajdziemy takiego partnera, będziemy podejmowali decyzje odnośnie do lokalizacji i udziału partnera w finansowaniu tego przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Kolejną sprawą jest to, czy Warszawie należą się jakieś pieniądze, czy nie.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Zapchane ulice, które obserwujecie państwo w Warszawie, to nie są ulice samorządu warszawskiego. Są to normalne drogi krajowe. Są to najbardziej zatłoczone drogi krajowe. Nie ma nigdzie w Polsce takich dróg krajowych tak zatłoczonych, gdzie byłoby tyle samochodów. Niestety, miasto nie otrzymuje na to pieniędzy. Owszem, w 1993 r. podpisaliśmy umowę z wojewodą, że miasto będzie tym zarządzać, otrzymujemy pewne środki w budżecie wojewódzkim na utrzymanie tych dróg, na ich remonty i jakieś inwestycje, ale jest to mniej niż połowa tego, co my faktycznie płacimy na ich utrzymanie, remonty i rozbudowę.</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Całą trasę siekierkowską w 100% finansuje samorząd warszawski. Jest to droga krajowa i w 100% powinna być finansowana z budżetu centralnego, jak obwodnice w innych miastach, jak szosa Warszawa - Poznań. Tak się jednak składa, że przechodzi ona przez Warszawę. Finansuje ją gmina Centrum i gmina Wawer. Wojewoda również uczestniczy w tym porozumieniu na tej zasadzie, że ma tam swojego przedstawiciela.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Sprawa metra. Nie ma w Europie miasta, w którym metro budowałoby się tylko ze środków lokalnych. Zawsze pomaga rząd lub przynajmniej jakaś prowincja. Uważam, że Warszawa jest jednak poszkodowana. Szczególnie to widać na przykładzie dróg. Wszystkie ulice w Warszawie są drogami krajowymi, a my dostajemy na to grosze w budżecie wojewódzkim w stosunku do faktycznych potrzeb, a przecież są to najbardziej obciążone drogi w kraju.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Chcieliśmy przeprowadzić pewną sprawę, ale okazało się, że z punktu widzenia prawnego jest to niemożliwe. Niektóre gminy warszawskie płacą podatek wyrównawczy. Gmina Centrum jest właśnie tą bogatą gminą, która płaci podatek wyrównawczy, bo ma dochody powyżej 150% średniej krajowej. Myśleliśmy, że pieniądze te moglibyśmy zostawić i przekazać na cele ogólnowarszawskie, na cele gmin mających dużo niższe dochody. Okazało się to z prawnego punktu widzenia niemożliwe. Gmina musi tę bardzo poważną kwotę odprowadzać do budżetu państwa.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Zgadzam się, że ustawa warszawska nie jest najlepsza i dlatego w połowie kadencji występowałem o zmianę tej ustawy. Poprzedni rząd dyskutował, ale nie podjął tej sprawy. Obecnie, po raz kolejny zostały złożone wnioski gmin warszawskich. Mam nadzieję, że ten parlament konsekwentnie skoryguje nam tę ustawę.</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Chciałbym jeszcze zabrać głos w sprawie regionów. Jeżeli płockie lub inne województwa obawiają się, że wejście w jeden układ z Warszawą jest dla nich niekorzystne, to takie obawy są również w Warszawie. W Warszawie dochody są wyższe i jest nas 1,6 mln. Natomiast całe województwo warszawskie ma liczyć ponad 5 mln mieszkańców. Zatem w organach prowincji tego regionu możemy zostać przegłosowani i nasze wyższe dochody rozpłyną się na województwa łomżyńskie, ostrołęckie, płockie, i częściowo skierniewickie. Również mam obawy w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Jeżeli chodzi o olimpiadę, to muszę powiedzieć, że my tej sprawy nie nagłaśniamy. Naprawdę trzymamy kciuki za Zakopane. Przystąpiliśmy do pewnych prac - robimy inwentaryzację obiektów, rezerwujemy pewne tereny w planach przestrzennych, staramy się, żeby budowane nowe obiekty uwzględniały wymogi olimpijskie. To wszystko.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">Chciałbym państwu powiedzieć, co być może większość z państwa już czytała, że Moskwa już zgłosiła kandydaturę na organizatora igrzysk olimpijskich w 2012 r. Rozmawialiśmy z działaczami olimpijskimi z Europy. Wiemy, że szykują się do tego również pewne miasta amerykańskie. Fachowcy twierdzą, że poza wielkimi miastami amerykańskimi żadne inne miasto w świecie nie jest zorganizować olimpiady bez państwowych pieniędzy na wejściu, bo potem środki te często zwracają się i często z dużą nadwyżką. Zgadzam się z tym.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">Panu posłowi Piłatowi chciałbym powiedzieć, że zdajemy sobie sprawę z tego, jak rozkładają się koszty organizacji - różnie w różnych miastach. Jednakże ok. 60% środków, które trzeba przeznaczyć na to, żeby miasto mogło wystartować do olimpiady, są to środki na infrastrukturę miejską, a nie na budownictwo sportowe.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">Ateny wydały ogromne pieniądze, ale w 3 lata zbudowały kilkadziesiąt kilometrów linii metra. Barcelona wydała olbrzymie pieniądze tylko na lotnisko, żeby mogła sprostać ruchowi olimpijskiemu. Wydatki te są znacznie większe niż na obiekty sportowe.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">Rzuciliśmy hasło olimpiady w 2012 r. Jeżeli nie zawiesimy poprzeczki wysoko, to będziemy pełzali.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#DyrektorZenonDagiel">Tak płynnie odbyło się przejście z jednego tematu do drugiego, że nie zdążyliśmy rozdać państwu materiałów, które mówią o realizowanych inwestycjach i modernizacjach. Rozdamy je państwu przy wyjściu. Jeżeli można krótko zapoznam państwa z efektami osiągniętymi w tej kadencji.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#DyrektorZenonDagiel">Nakłady na kulturę fizyczną w gminie Centrum w latach 1995-1997 wzrosły aż 32-krotnie. Niektórzy radni uważają, że są to zbyt duże pieniądze na kulturę fizyczną. Środki te głównie przeznaczane są na obiekty sportowe. Proszę mi wierzyć, że rozmowy w dzielnicach są bardzo trudne. Środki, które powinny być przekazane na remonty placówek oświatowych, placówek kulturalnych, są zatrzymywane i przekazywane na realizację obiektów sportowych. Jest to duże wyrzeczenie. Jest to świadomy wybór, że przez najbliższe 2-3 lata inwestujemy w obiekty sportowe.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#DyrektorZenonDagiel">Chcę, żebyście państwo wiedzieli, że to, co w tej chwili realizujemy, odbywa się jakimś kosztem. Nie są to koszty zdobywane ekstra.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#DyrektorZenonDagiel">W latach 1995-1997 rozpoczęliśmy 23 inwestycje sportowe m.in. kryte pływalnie, hale sportowe, obiekty lekkoatletyczne, obiekty rekreacyjno-sportowe, takie jak wrotkowiska czy ścieżka rowerowa. Nie wiem, czy państwo wiecie, że przez całą Warszawę z Młocin do Parku Powsińskiego można dojechać bezpiecznie ścieżką rowerową również przez centrum miasta.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#DyrektorZenonDagiel">Zmodernizowano 7 obiektów sportowych, w tym 5 z udziałem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. W 1998 r. wprowadzono do planu 8 nowych inwestycji. W latach 1995-1997 zrealizowano 8 obiektów sportowych, w tym 4 ze środków z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Ponadto w tej chwili w planie mamy 18 inwestycji, z których 9 finansowanych jest z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki. Dlaczego 9? Dlatego, że przyjęliśmy zasadę 50% na 50%.</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#DyrektorZenonDagiel">Najpierw musi wystąpić dzielnica, załatwić sprawy legislacyjne - uchwała rady, lokalizacja, uruchomienie procesu związanego z dokumentacją, przetargiem. Następnie my wchodzimy z dofinansowaniem, a dopiero później Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Liczymy na to, że pozostałą kwotę - 33% Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki dołoży nam do inwestycji.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#DyrektorZenonDagiel">Na zakończenie mam apel, żeby potraktować nas ciepło, bo - o czym mówił pan poseł Piłat - taki sposób myślenia niektórych posłów doprowadził do tego, że w ciągu ostatnich 30 lat nie powstał w Warszawie żaden strategiczny obiekt sportowy. Były one budowane albo na Śląsku, albo na Pomorzu. W ciągu ostatnich dwudziestu kilku lat powstało kilka obiektów, ale nie są one pełnowymiarowe, nie nadają się do uprawiania sportu wyczynowego. Są to raczej obiekty rekreacyjno-sportowe.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#DyrektorZenonDagiel">My - gmina Centrum - na pewno dołożymy wszelkich starań, żeby wszystkie nasze zamierzenia realizować i doprowadzić je do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Myślę, że podstawową sprawą nie tylko posłów tej Komisji, ale i władz samorządowych współpracujących z posłami miasta stołecznego i województwa stołecznego, jest obrona funkcjonującego obecnie mechanizmu - dopłat do gier liczbowych przeznaczonych na inwestycje sportowe w 70%. Jeżeli nadal będziemy mieć ten instrument, możemy mówić o systematycznej poprawie tej bazy, o określonych planach, tak jak przyjęto to w gminie Centrum. Z takim planem do 2004 r. chcielibyśmy zapoznać się, jeżeli chodzi o Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki, który na bazie przygotowanych planów z poszczególnych województw ma tę strategię przedstawić. Ma również przedstawić strategię, jeżeli chodzi o inwestycje strategiczne dla sportu polskiego. Sądzę, że część tych inwestycji strategicznych dla sportu polskiego będzie realizowana w Warszawie. Musi jednak zachodzić współdziałanie z polskimi związkami sportowymi, bo często bywa tak, że zawodnicy nie chcą grać na danym stadionie lub w danym mieście. Sądzę jednak, że decydujące zdanie w sprawie stolicy będzie miał Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki wspólnie z władzami samorządowymi i wojewódzkimi.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Mam wniosek i prośbę do pana dyrektora Guzowskiego, żeby opracowywany program inwestycji do 2004 r. zarówno w części wojewódzkiej, jak i w części inwestycji strategicznych, został przedstawiony Komisji po uzgodnieniach z władzami samorządowymi i wojewódzkimi woj. warszawskiego, dlatego że są określone plany, chociażby w sprawie hali widowiskowej, o której była mowa.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Następną sprawą, o której uwzględnienie prosiłbym, jest to, o czym mówił pan poseł Jankowski, żebyśmy w tym mechanizmie próbowali poszukiwać możliwości pomagania gminom o niskich dochodach, do których gminy warszawskie dopłacają ze swoich nadwyżek. Chodzi o to, żeby znaleźć takie rozwiązanie prawne, by przynajmniej pilotażowo uruchomić to w 1998 r. Można nie wprowadzać tego jako zasady obowiązującej, ale wprowadzić pilotażowo w 2-3 województwach.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W imieniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki chciałbym podziękować władzom samorządowym gminy Warszawa Centrum, Urzędowi Wojewódzkiemu w Warszawie oraz dyrekcji Hotelu Sheraton za zorganizowanie wyjazdowego posiedzenia Komisji na terenie gminy Centrum w Warszawie, żebyśmy nawzajem przekonali się do potrzeby inwestowania w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu posłowi Karolowi Łużniakowi, wiceprzewodniczącemu Komisji i przewodniczącemu Komitetu Organizacyjnego V Mistrzostw Europy Parlamentarzystów w Tenisie Ziemnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselKarolLuzniak">Korzystając z okazji, że w dzisiejszym posiedzeniu uczestniczyło tak szacowne grono, chciałem poinformować, panie prezydencie, że już po raz piąty odbędą się mistrzostwa Europy parlamentarzystów w tenisie ziemnym. Los sprawił, że organizatorem tegorocznej imprezy będzie Polska. Uznaliśmy, że gospodarzem w Polsce będzie Warszawa. Mamy już wybranego organizatora, korty, na których impreza ta odbędzie się w dniach 15-17 maja br. Są to korty AZS. Mamy przygotowane ewentualne zaplecze w postaci hali w Pruszkowie.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselKarolLuzniak">Chcielibyśmy pana, panie prezydencie, prosić o honorowy patronat nad tą imprezą. Uzyskaliśmy już zgodę od pana Prezydenta RP i od pana marszałka Sejmu na honorową opiekę nad tą imprezą.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PoselKarolLuzniak">Wiązałby się z tym pewien obowiązek. Prosilibyśmy, żeby w pierwszym dniu pobytu parlamentarzystów z kilkunastu krajów Europy, osób często znaczących w życiu politycznym, żeby pan prezydent był uprzejmy przyjąć tych gości kolacją lub koktajlem. O szczegółach jeszcze porozmawialibyśmy. W trzecim dniu, w dniu wręczenia nagród, kolacją taką przyjmowałby pan marszałek Sejmu. Mówię o tym oficjalnie, proszę o wyrażenie zgody. Oczywiście zwrócimy się jeszcze z prośbą w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#PoselKarolLuzniak">Będzie to bardzo dobra okazja do zaprezentowania naszych parlamentarzystów. Po raz trzeci mamy zamiar obronić tytuł mistrza Europy. Będzie to okazja do pokazania naszego miasta. Jeśli można, prosiłbym pana prezydenta o wyrażenie opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#WarszawyMarcinSwiecicki">Czuję się zaszczycony tą propozycją. Jest to interesująca propozycja dla naszego miasta, bo zapewni to Warszawie pewną promocję. Jestem w stanie zagwarantować skromny koktajl dla parlamentarzystów z Europy. Będzie mi przyjemnie ich gościć w jednym z naszych obiektów, może w Zamku Królewskim, żeby byli godnie przyjęci.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">30 maja br. zapraszam na bieg VIP-ów, z okazji biegu szkolnego powitania lata, którego organizatorem jest gmina Centrum. Mam nadzieję, że członkowie sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki wystartują w tym biegu w komplecie. Pana prezydenta Święcickiego nie zapraszam do udziału, bo biega we wszystkich organizowanych biegach.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PrzewodniczacyHenrykBorucinski">Mam jeszcze prośbę do panów posłów, żeby wzięli na warsztat problem, którego my nie potrafimy rozwiązać - finansowanie tych dyscyplin sportu, które nie mają widowni, a są ważne. Bylibyśmy bardzo zobowiązani. Jest to problem ogólnopolski. Ligowa piłka nożna i żużel utrzymują się, ale jaką szansę ma łucznictwo, które nam daje medale olimpijskie? Jakie szanse mają inne dyscypliny łącznie z lekkoatletyką? Rozwiązanie tego problemu byłoby rozwiązaniem dla nas i dla całej sportowej Polski.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Korzystając z okazji zwróciliśmy się również do przedstawicieli Banku Inicjatyw Gospodarczych o sponsorowanie tej imprezy. Mam nadzieję, że rozpatrzycie państwo tę naszą prośbę życzliwie, jako że Bank Inicjatyw Gospodarczych na co dzień współpracuje z polskim sportem.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Przyjmujemy zaproszenie na bieg VIP-ów. Zmobilizujemy się, żeby stawić się na ten bieg we właściwej reprezentacji.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania? Jeśli nie, chciałbym państwu przekazać komunikat, że najbliższe posiedzenie Komisji odbędzie się 3 lutego o godz. 13, a dotyczyć będzie stanu pracy nad aktami wykonawczymi do ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Porozumiałem się z panem prezesem Dębskim, który prosił o przełożenie spotkania z kierownictwem Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, gdyż ostatni członek kierownictwa został powołany wczoraj i nie było czasu do przygotowania koncepcji. Termin posiedzenia pozostaje ten sam, zmienia się tylko tematyka.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu dyrektorowi Guzowskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#DyrektorRyszardGuzowski">Chciałbym przypomnieć członkom Komisji, którzy są członkami Rady Programowej przy prezesie Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki o punktualne przybycie na pierwsze posiedzenie, na którym będą wręczane akty nominacyjne nowym członkom Rady Programowej. Liczymy na to, że będzie kworum, gdyż są pilne, zaległe wnioski, jeszcze z ub.r., które chcielibyśmy rozpatrzyć na pierwszym posiedzeniu Rady w dniu 5 lutego br.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Zamykam wyjazdowe posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>