text_structure.xml 78.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Otwieram kolejne posiedzenie Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Serdecznie witam panie i panów posłów, zaproszonych gości i przedstawicieli prasy. Zgodnie z wcześniejszym przesłaniem z dnia 9 maja, w programie dzisiejszego posiedzenia Komisji przewidujemy dwa zasadnicze punkty. Pierwszy, to ocena funkcjonowania prawa w budownictwie i mieszkalnictwie w świetle sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich z działalności w roku 1994. Propozycję oceny ze strony naszej Komisji przedstawi poseł Jan Olszowski. W punkcie drugim rozpatrzyć mamy odpowiedź na dezyderat nr 7. Przypomnę, że dotyczył on funkcjonowania ustawy o zagospodarowaniu nieruchomości Skarbu Państwa przejętych od wojsk Federacji Rosyjskiej. Propozycję stanowiska przedstawi poseł K. Szczygielski.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselTadeuszBilinski">W sprawach różnych proponuję wprowadzenie dwóch punktów. Pierwszy, to rozpatrzenie propozycji zespołu roboczego powołanego do opracowania dezyderatu nt. budownictwo w gospodarce rynkowej. Znajdzie się w nim propozycja przygotowania projektu rezolucji Sejmu w sprawie polityki budowlanej. Propozycję przedstawi posłanka B. Świerczyńska, chwilowo jeszcze nieobecna na posiedzeniu, która przewodniczyła zespołowi roboczemu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselTadeuszBilinski">W drugim punkcie "spraw różnych" chciałbym złożyć sprawozdanie ze spotkania prezydium Komisji z kierownictwem resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa. Dotyczyło ono całokształtu pracy i najbliższych zadań Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy państwo posłowie akceptujecie przedłożony porządek obrad z dodatkowymi jakby podpunktami w "sprawach różnych"? Nie widzę sprzeciwu, a więc Komisja przyjęła zaproponowany przeze mnie porządek obrad. Możemy zatem przystąpić do jego realizacji. Proszę posła Jana Olszowskiego o przedstawienie oceny funkcjonowania prawa w budownictwie i mieszkalnictwie w świetle sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich z działalności w 1994 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselJanOlszowski">Starałem się dokonać takiej oceny w sposób maksymalnie skondensowany, aby państwa nie zanudzić, mając świadomość, że wszyscy mają do przeczytania ogromną ilość dokumentów w ciągu tygodnia. Starałem się zaakcentować tylko najważniejsze sprawy, o których wspomina Rzecznik Praw Obywatelskich. Myślę, że są to bardzo cenne uwagi, ja starałem się jedynie je zebrać i zaprezentować w bardziej skondensowany sposób.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselJanOlszowski">A zatem jaki był stan i funkcjonowanie prawa w budownictwie i mieszkalnictwie w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich na przestrzeni roku 1994. Był to rok zasadniczych zmian ustawodawczych w dziedzinie prawa mieszkaniowego wyznaczonych zakresem obowiązywania do 12 listopada tegoż roku Prawa Lokalowego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselJanOlszowski">Działający od wielu lat system publiczno-prawnej gospodarki lokalami mieszkalnymi zastąpiono stosunkowo krótką ustawą o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. Rzecznik Praw Obywatelskich uważa słusznie, że szkodliwy z punktu widzenia spójności prawa będzie brak przepisów wykonawczych zarówno do tej ustawy, jak też do nowego Prawa budowlanego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselJanOlszowski">System prawny w dziedzinie stosunków mieszkaniowych pozostawia jeszcze wiele do życzenia. Warto wskazać nie tylko na przepisy dotyczące najmu, czy spółdzielczego prawa do lokalu, ale także przepisy regulujące problematykę przekształceń własnościowych - w zakresie w jakim dotyczą mieszkań należących do przedsiębiorstw, przepisy dotyczące gospodarki gruntami - w zakresie odnoszącym się do problematyki dostarczania energii dla indywidualnych odbiorców, którymi często są lokatorzy.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselJanOlszowski">Oceniając problematykę prawno-mieszkaniową stwierdzić należy, że obowiązujące przepisy nie są ze sobą spójne. I tak np. w dziedzinie energetyki obowiazujące akty prawne nie pasują do obecnych wymagań.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselJanOlszowski">Znany problem antagonizmu pomiędzy właścicielem a najemcą nie tylko nie został rozwiązany, ale powstają nowe jego źródła. Polegają one na sprzedaży całych budynków mieszkalnych wraz z lokatorami, najczęściej przez prywatyzowane przedsiębiorstwa, podmiotom zupełnie nie zainteresowanym kontynuacją umów najmu.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselJanOlszowski">Brak spójności prawa powoduje, że prawodawca z jednej strony próbuje budować system pomocy finansowej dla obywateli w formie np. dodatków mieszkaniowych, z drugiej zaś strony z trudem wygospodarowane środki finansowe pochłoną monopoliści, do których należy np. energetyka. Ten brak spójności prawa w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich, nie jest spowodowany jedynie transformacją ustrojowo-prawną. Często jest wynikiem po prostu zaniedbań legislacyjnych. Jaskrawym tego przykładem jest prawo energetyczne.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselJanOlszowski">Przykładami luk w prawie, powstałych w wyniku najpierw wadliwego działania, a następnie zaniechania ze strony Sejmu, są sytuacje tworzenia przepisów ustawowych. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego są one niezgodne z konstytucją. Po uznaniu zasadności orzeczenia Trybunału, Sejm nie dokonał zmian w aktach objętych orzeczeniem Trybunału.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselJanOlszowski">Sytuacja taka powstała w wyniku wydania przez Trybunał orzeczenia o niezgodności z art. 1 konstytucji artykułu 36 ustawy z dnia 10 maja 1990 r. Są to przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych. Dotyczą one przejęcia zobowiązań rad narodowych stopnia podstawowego przez właściwe gminy w zakresie obejmującym obciążenia powstałe w wyniku finansowania z budżetu centralnego zadań wynikających z uchwały Rady Ministrów z dnia 27 grudnia 1992 r. w sprawie zasad realizacji i finansowania budownictwa mieszkaniowego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselJanOlszowski">Sejm uznał w dniu 4 marca 1994 r. orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego za zasadne, nie dokonał jednak zmian we wspomnianym akcie prawnym. W efekcie spółdzielnie mieszkaniowe nie mają możliwości wyegzekwowania powstałych w przeszłości zobowiązań budżetu państwa w zakresie finansowania infrastruktury technicznej. Przykładem sprzeczności realizacyjnej, wynikającej z niespójności przepisów o podatku od towarów i usług z postanowieniami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, są regulacje zasad odliczania od dochodu przed opodatkowaniem wydatków na cele mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselJanOlszowski">Zgodnie z art. 26 ust. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, wydatki na budownictwo, remonty, adaptacje itp. podlegają odliczeniu od dochodu przed opodatkowaniem pod warunkiem, że są udokumentowane fakturą VAT. Jednocześnie art. 14 ustawy o podatku od towarów i usług zwalnia od podatku VAT tych podatników, u których wartość sprzedaży nie przekroczyła w poprzednim roku kwoty 1,2 mld zł oraz podatników opłacających podatek w formie tzw. karty podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselJanOlszowski">Te grupy podatników, jako zwolnione od podatku VAT, nie mogą wystawić rachunku, który byłby uznany przez organa skarbowe przy udzielaniu ulgi w podatku dochodowym. Słusznie więc taką regulację kwestionują zarówno podmioty gospodarcze, ponieważ niszczy ona drobnych rzemieślników, jak również podatnicy.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselJanOlszowski">Także na tle nowych regulacji czynszu pojawiają się konflikty pomiędzy właścicielami domów czynszowych a najemcami lokali, co słusznie zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich. Najemcy wyrażają obawę, że w związku z nowymi regulacjami prawnymi będą musieli opłacać odpowiednio wyższy czynsz oraz inne opłaty z tytułu najmu lokali, ale stan substancji mieszkaniowej nie ulegnie przez to poprawie. Brakuje bowiem stosownych przepisów określających preferencyjne przeznaczenie wpływów z czynszów na remonty domów. Właściciele budynków twierdzą, że przewidywane wpływy z tytułu podwyższonych czynszów nie będą w stanie pokryć bieżącego utrzymania lokali i budynków.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PoselJanOlszowski">Z doświadczenia Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że instytucje finansowe zwłaszcza, których celem jest udzielenie pomocy finansowej właścicielom domów wielomieszkaniowych zasiedlonych przez najemców na podstawie decyzji administracyjnych o przydziale, a więc tak zwanego nakazu kwaterunku, w ogóle nie działają.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PoselJanOlszowski">System prawa przewidywał specjalne fundusze, jednakże instytucja ta pozostała martwą literą prawa. Jak trafnie zauważa Rzecznik, pewnym rozwiązaniem tego problemu mogłaby być możliwość odpisywania przez właścicieli domów czynszowych od podstawy opodatkowania strat ponoszonych z tytułu obowiązku utrzymania tych domów.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PoselJanOlszowski">Kolejna sprawa, to nieprawidłowe działanie samorządów przy realizacji ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali. Nowe regulacje prawne powodują dotkliwe skutki także dla właścicieli lokali komunalnych ze względu na powszechne zjawisko nieprawidłowego stosowania przez samorządy nowych przepisów o własności lokali. Ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia br. Zmieniła ona w zasadniczy sposób strukturę kosztów ponoszonych z tytułu zarządu wspólnymi nieruchomościami, nakładając na właścicieli lokali, stanowiących odrębne nieruchomości, obowiązek czynnego uczestnictwa w kosztach sprawowania zarządu.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PoselJanOlszowski">Art. 40 ustęp 1 tejże ustawy, zobowiązywał jednostki sprawujące dotychczas zarząd takimi nieruchomościami do zapewnienia w terminie do 1 października 1994 r. ewidencji umożliwiającej ustalenie kosztów ich utrzymania. Jednakże organy samorządowe nie wykorzystały tego czasu dla dokonania rzetelnej kalkulacji kosztów zarządu oddzielnie dla każdej nieruchomości, a więc dla każdego właściciela lokalu. W to miejsce administracja samorządowa arbitralnie ustala uśrednione zaliczki na poczet kosztów utrzymania nieruchomości. Wysokość tych zaliczek w rzeczywistości odbiega często od prawdziwych kosztów.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PoselJanOlszowski">W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich jest niezwykle istotne, aby nowe regulacje prawne, a zwłaszcza te, które pociągają za sobą nowe obowiązki finansowe obywateli, były wprowadzane w życie w taki sposób, by nie zaskakiwały obywateli oraz nie podważały zaufania do organów stosujących nowe prawo.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PoselJanOlszowski">Oddzielna część sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich dotyczy kredytowania budownictwa mieszkaniowego. Z bardzo licznych skarg i listów kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich wynika, że wysokość oprocentowanie kredytów zaciągniętych przez spółdzielnie mieszkaniowe, jak i zasady spłat tych kredytów, są dla wielu posiadaczy mieszkań spółdzielczych niezrozumiałe i powszechnie nieakceptowalne. Aktualne dochody większości obywateli zasiedlających niespłacone  mieszkanie nie dają możliwości spłaty rat wyznaczonych przez zarządy spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PoselJanOlszowski">Dlatego - zdaniem Rzecznika - zachodzi pilna potrzeba rozważenia możliwości choćby częściowego oddłużenia spółdzielni mieszkaniowych. Złagodzenie sytuacji można również osiągnąć zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich, poprzez przyjęcie przez Sejm zgodnie z projektem ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, możliwości odliczania od podstawy opodatkowania kwot będących ratami spłaty kredytu zaciągniętego przez spółdzielnie mieszkaniowe.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PoselJanOlszowski">Tyle moich uwag i spostrzeżeń - dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję za przedstawienie dosyć uogólnionego stanowiska, rodzaju syntezy w sprawie sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich odnośnie funkcjonowania prawa w zakresie budownictwa i mieszkalnictwa w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Otwieram dyskusję. Czy są pytania i uwagi do wypowiedzi posła J. Olszowskiego? Zgłasza się poseł K. Szyczygielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselKazimierzSzyczygielski">Miałbym pytanie zarówno do posła-sprawozdawcy, jak również do przedstawicieli Ministerstwa Finansów, jeśli są obecni na naszym posiedzeniu. Chodzi mi o kwestię nierówności prawnej w podatku dochodowym w spółdzielniach mieszkaniowych. Jeśli z jednej strony głosimy tezę, aby wspomóc spółdzielnie mieszkaniowe w oddłużeniu, a przecież gotowy jest już projekt ustawy w tej sprawie, przeszedł pierwsze czytanie w Sejmie, a z drugiej istnieje owa nierówność, to wymaga to wyjaśniania przez resort finansów.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselKazimierzSzyczygielski">Na czym polega problem? Możliwość odliczenia od podatku przez członków spółdzielni mieszkaniowej istnieje wówczas, kiedy spółdzielnia wykonuje remont w obiekcie, który dotyczy danego spółdzielcy. A więc spółdzielnia wystawia niejako fakturę danemu spółdzielcy, i w ten sposób...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanOlszowski">To są dwie różne sprawy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Być może i dlatego proszę o wyjaśnienie. Do tej pory nie było możliwości, aby każdy ze spółdzielców osobno mógł sobie odliczać część wydatków ponoszonych przez jego spółdzielnie na remont budynku czy lokali. Jeśliby taka możliwość miała powstać, to na jakiej podstawie prawnej?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Ponieważ Rzecznik Praw Obywatelskich podniósł tę kwestię i wskazał, że istnieje taka możliwość oddłużenia spółdzielców w tym właśnie trybie, mam pytanie, czy jest to zgodne z obowiązującymi obecnie przepisami finansowymi w ustawie o podatku dochodowym? Praktyka jest bowiem taka, że wg. interpretacji wiceministra finansów K. Modzelewskiego taka możliwość istnieje wyłącznie wtedy, kiedy dotyczy obiektu, do którego właściciel ma tytuł prawny i w którym dokonywany jest remont. Natomiast nie można odliczać od podatku kwot z tego tytułu w sposób cząstkowy, kiedy remont przeprowadzany jest we wszystkich budynkach spółdzielni. Taka jest obowiązująca dziś interpretacja prawna w tej kwestii. Czy jest ona właściwa? Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanOlszowski">Słusznie tę kwestię podniósł poseł K. Szczygielski i myślę, że resort finansów dokładnie rzecz wyjaśni i potwierdzi, że nie ma obecnie możliwości odliczenia od podatku, jeśli nie ma tytułu prawnego do posiadania własności. Natomiast sprawy zawarte w mojej syntezie poruszone w sprawozdaniu przez Rzecznika Praw Obywatelskich składając się z dwóch elementów. Rzecznik postuluje z jednej strony, aby była możliwość odliczania od podstawy przed opodatkowaniem dla ludzi dokonujących remontów swoich mieszkań czy domów jednorodzinnych bez konieczności posiadania faktury VAT na te roboty. To właśnie dzisiaj blokuje resort finansów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJanOlszowski">Chodzi o to, aby środków z tego tytułu nie kierować wyłącznie do dużych firm, które wydają rachunek uwzględniający fakturę VAT i przez to są dużo droższe od drobnych rzemieślników. Krótko mówiąc chodzi o to, by do wykonania remontu można było nająć choćby sąsiada, który jest malarzem i który wystawi zwykły rachunek. Wypadnie to znacznie taniej dla podatnika. Ministerstwo Finansów takie rozwiązanie ciągle blokuje.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselJanOlszowski">Druga propozycja złożona przez Rzecznika Praw Obywatelskich i którą ja również podniosłem w sprawozdaniu, odnosi się do innej kwestii. Chodzi Rzecznikowi o to, aby w ustawie dotyczącej oddłużenia spółdzielni mieszkaniowych, którą niebawem będziemy się w Komisji zajmować, zawrzeć rozwiązania, by poszczególni spółdzielcy mogli odpisywać od swojego podatku część pieniędzy, stanowiących zadłużenie spółdzielni, a wobec której mają oni finansowe zobowiązania. Obecnie taka możliwość prawnie nie jest realna.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselJanOlszowski">Pan poseł K. Szczygielski był uprzejmy podnieść jeszcze trzecią kwestię, wychodzącą poza kwestie wyżej przeze mnie poruszone. Myślę, że przedstawiciel Ministerstwa Finansów powinien wyjaśnić, czy coś się dzieje obecnie w tej kwestii. Byłoby to ze wszech miar pożądane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowEwaRybicka">Najpierw omówię sprawę odpisu kosztów poniesionych na remonty od podatku dochodowego. Rzeczywiście, obecnie taka istnieje interpretacja przepisów ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, iż w celu odliczenia kosztów dokonywanych remontów od podatku dochodowego, konieczny jest tytuł prawny. W przypadku spółdzielni jest to członkostwo i użytkowanie mieszkania  spółdzielczego.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowEwaRybicka">Wykonana usługa powinna być zaświadczona rachunkiem VAT-owskim. Przy takiej interpretacji przepisów mogą być brane do odliczenia od podstawy opodatkowania tylko takie dodatkowe środki pieniężne wnoszone przez członków spółdzielni, poza bieżącymi opłatami eksploatacyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowEwaRybicka">W związku z wejściem w życie od nowego roku ustawy o własności lokali powstał problem remontowania starych zasobów wspólnot mieszkaniowych. W Ministerstwie Finansów analizowana jest obecnie możliwość odliczania tych kosztów od podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym. Tak jak panowie posłowie zauważyli, zasada wykazania się rachunkiem VAT jest na razie także tutaj wiążąca. To znaczy trzeba wykazać się tylko takim rachunkiem VAT.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowEwaRybicka">Niezależnie od tego problem wynikający z ustawy o własności lokali, a dotyczący finansowania kosztów remontów budynków, analizowany jest w resorcie finansów także na innych płaszczyznach. Trudno w tej chwili przesądzić, jaka zastosowana zostanie forma pomocy członkom wspólnot mieszkaniowych. Obecnie, być może, za wcześnie jest o tym mówić w sposób wiążący.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowEwaRybicka">Nie zrozumiałam postulatu dotyczącego odliczeń w podatku dochodowym w związku z projektowaną ustawą o oddłużeniu spółdzielni mieszkaniowych. Może pan poseł powtórzy pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanOlszowski">Istnieje postulat, czy sugestia ze strony Rzecznika Praw Obywatelskich, aby spółdzielcy, którzy są zadłużeni, mogli sobie odliczać od podstawy opodatkowania od podatku dochodowego część długu, którym jest obciążona ich spółdzielnia mieszkaniowa wobec banku. Taki jest jeden z pomysłów na oddłużenie spółdzielni mieszkaniowych i samych spółdzielców. Problem jest bardzo trudny, a stan zadłużenia jest ogromny. Chodzi o to, by oddłużenie spółdzielni przenieść częściowo na członków spółdzielni. Taki jest w każdym razie postulat Rzecznika Praw Obywatelskich. Mnie również wydaje się on słuszny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EwaRybicka">Chciałabym zwrócić uwagę, że wysokość ulg mieszkaniowych jest limitowana, natomiast kształt ustawy o oddłużaniu spółdzielni mieszkaniowych nie jest jeszcze do końca przesądzony. Ze znanej nam wersji propozycje będą zwierały umożenia długów, w każdym razie ich części. Byłby to znaczący czynnik pomocy spółdzielniom mieszkaniowym. Być może będzie okazja do dyskusji również na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanOlszowski">Chodziło o jakby dwustronność działania. Z jednej strony by ustawa zajęła się oddłużeniem spółdzielni mieszkaniowych, gdyż jest to problem ogólnokrajowy, z drugiej natomiast by wspomóc działalność oddłużeniową przez np. możliwość odpisywania części długów przez spółdzielców, która przypada im do spłaty. Dzisiaj i tak nie są w stanie tych długów spłacać ze względu na ogromnie wysokie odsetki, a przede wszystkim ze względu na swoje możliwości płatnicze. Spłaty długów przekraczają znacznie ich możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#EwaRybicka">Podam wiadomość, która być może jest już państwu znana. Chodzi o odliczanie od podatku dochodowego spłat kredytów mieszkaniowych. Ustawą nowelizującą ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych z 2 grudnia 1994 r. taka możliwość została wprowadzona. Ten instrument finansowy będzie stosowany od 1995 roku, to znaczy przy rozliczeniach podatkowych za rok 1995.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanSkrobisz">Mam pytanie do posła sprawozdawcy, bądź do kogoś reprezentującego resort gospodarki przestrzennej i budownictwa. Pytanie dotyczy listów nadchodzących na ręce Rzecznika Praw Obywatelskich. Ja również zajmowałem głos na ten temat z trybuny sejmowej podczas debaty nad sprawozdaniem rządu z funkcjonowania ustawy o najmie lokali i dodatkach mieszkaniowych. Chodzi o tak zwane mieszkania własnościowe w zasobach komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanSkrobisz">Problem dotyczy dodatków mieszkaniowych. Otrzymują je m.in. lokatorzy, którzy płacą czynsz. To jest jedna grupa. Druga, to posiadacze spółdzielczych mieszkań własnościowych. Trzecia, to właściciele kamienic lub mieszkań wykupionych od państwa lub gmin, którzy płacą tak zwany koszt zarządu budynku. Właśnie z tej grupy było najwięcej listów do Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanSkrobisz">W rozporządzeniu Rady Ministrów wydanym 7 listopada 1994 r. ta grupa lokatorów nie może korzystać z dodatków mieszkaniowych z tytułu płaconych kosztów zarządu budynku. Dostają dodatki mieszkaniowe na opłatę mediów - wody, gazu czy centralnego ogrzewania - natomiast nie z tytułu kosztów zarządu budynku, które ponoszą właściciele mieszkań komunalnych. W domach spółdzielczych są to opłaty eksploatacyjne. Koszty te nie są brane pod uwagę przy bazowym obliczaniu wysokości dodatków mieszkaniowych.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselJanSkrobisz">Chciałbym wiedzieć, czy w tej sprawie resort budownictwa podjął jakieś działania, aby dokonać zmiany par. 1 punkt 3 wspomnianego rozporządzenia Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Rozumiem, że to jest już inna sprawa od podnoszonej przez poprzednich mówców. Czy pani prof. J. Skupińska zamierza zabrać głos w tej pierwszej kwestii? Jeśli tak, to proszę bardzo, a potem wrócimy jednak do kwestii podniesionej przez posłów J. Olszowskiego i K. Szczygielskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuJolantaSkupinska">Chciałam przekazać dodatkowe informacje dotyczące sprawy poruszonej przez pana posła J. Olszowskiego. Właśnie w zeszłym tygodniu podkomisja Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów do spraw monitoringu systemu podatkowego w trybie interwencyjnym zajmowała się tą kwestią. Wynika z tego, że nie ma pełnej koordynacji pomiędzy poszczególnymi komisjami.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuJolantaSkupinska">Interwencyjne spotkanie było wywołane artykułem red. M. Wielgo. Podkomisja wystąpiła do Ministerstwa Finansów, uzyskała odpowiedź od pani dyr. Ożóg. Rzecz w tym, że było już kilka spraw sądowych i były wyroki Najwyższego Sądu Administracyjnego w kwestii, czy nie należy się podatnikom zwrot nadpłaconych podatków z tego tytułu, że w minionych latach nie korzystali oni z ulg mieszkaniowych przy spłacie kredytów.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuJolantaSkupinska">O ile pamiętam wynik sądów był jak 3 do 2. W trzech sprawach NSA przyznał rację kredytobiorcom stwierdzając, że należy się im zwrot nadpłaconych podatków, w dwóch przypadkach wyrok był dla nich niekorzystny. Z tego wynika, że również wśród prawników są poważne różnice zdań i wahania co do interpretacji faktu, że kredytobiorcy niesłusznie przez kilka lat płacili zbyt duże podatki. Chodzi o spółdzielców spłacających kredyt zaciągnięty przez spółdzielnię.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuJolantaSkupinska">Przedstawicielka Ministerstwa Finansów, o ile pamiętam, posługiwała się wówczas liczbą 80 bln zł, które by trzeba zwrócić kredytobiorcom, gdyby ich roszczenia w pełni uznać. Mówiła o tym zresztą bardzo wiele. Cała korespondencja znajduje się w archiwach podkomisji ds. monitoringu systemu podatkowego. Sądzę, że dobrze się stało, iż podkomisja zajęła się tą kwestią, gdyż niektórzy członkowie podkomisji dopiero teraz dowiedzieli się o całym problemie kredytobiorców.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraStudiowiEkspertyzKancelariiSejmuJolantaSkupinska">Roboczy wniosek podkomisji był następujący: dosyć trudno byłoby reinterpretować czy zmieniać prawo podatkowe, ale należałoby przy rozpatrywaniu projektu ustawy o pomocy w spłacie kredytów mieszkaniowych przypomnieć sobie, że ta grupa kredytobiorców i podatników być może niesłusznie przez lata płaciła większe podatki. I w ostatecznym bilansie należałoby jednak ten fakt uwzględnić. Tyle wyjaśnień, a raczej informacji. Akurat byłam na posiedzeniu wspomnianej podkomisji i zaskoczyło mnie nawet to, że ta kwestia była na nim poruszana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuje bardzo za informację. Rozumiem, że do tej sprawy trzeba będzie wrócić przy zupełnie innej sytuacji na posiedzeniu Komisji. Ale z pewnością poruszony problem wymaga jasnego rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy przedstawiciele resortu budownictwa chcieliby odnieść się do tej i do innych kwestii poruszonych przez posłów? Proszę o wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Wiceminister gospodarki przestrzennej i budownictwa, Wojciech Rzepka: Czy pytanie posła J. Skrobisza dotyczyło kwestii, czy w kwotę stanowiącą podstawę do naliczania i do wypłaty dodatku mieszkaniowego, brane są pod uwagę opłaty na rzecz wspólnoty mieszkaniowej? Myśmy tę sprawę konsultowali i mamy głębokie przekonanie, że jak opłaty z tytułu najmu, tak również tego rodzaju opłaty, są wliczane do kosztów utrzymania mieszkania, który to koszt odnosi się w znanym nam wzorze do wypłat dodatków mieszkaniowych. Nie mamy przy sobie tekstu rozporządzenia Rady Ministrów i dlatego nie możemy jednoznacznie się teraz do niego odnieść. Możemy sprawę przeanalizować i panu posłowi J. Skrobiszowi przesłać pełną informację. Ale moim zdaniem sprawa jest klarowna i wygląda tak, jak ją przedstawiłem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJanSkrobisz">Panie ministrze, ja mam przed sobą tekst rozporządzenia Rady Ministrów i właśnie w par. 1 pkt. 3 ta część dodatku z tytułu kosztu zarządu budynków została w ogóle pominięta. Rozumiem, że można nie pominąć gospodarstwa domowe w domach jedorodzinnych. W tej sprawie zapis rozporządzenia jest prawidłowy. Natomiast niesprawiedliwością jest pominiecie tej grupy osób, o której mówiłem. Wobec członków spółdzielni mieszkaniowych nie stosuje się rozróżnienia. Niezależnie od tego czy posiadają własnościowe prawo do lokalu czy też zajmują spółdzielczy lokal na zasadach lokatorskich, jednakowo przysługuje im dodatek mieszkaniowy uwzględniający opłatę eksploatacyjną.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselJanSkrobisz">Właścicielom mieszkań komunalnych prawo takie nie przysługuje. Nie otrzymują dopłaty do dodatku mieszkaniowego z tytułu kosztów zarządu budynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Proszę wobec tego ministra W. Rzepkę o uzupełnienie swej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechRzepka">Przepraszam, ale sądzę, iż będzie lepiej, jeśli tę kwestię wyjaśnimy osobno. Przekażemy Panu bardzo precyzyjną odpowiedź w podnoszonej przez Pana kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanSkrobisz">Dobrze i z góry dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Rzeczywiście, w przypadku mieszkań spółdzielczych w kosztach eksploatacyjnych znajdują się również koszty zarządu. To stanowi podstawę do ustalenia wysokości dodatków mieszkaniowych. Natomiast w przypadku mieszkań komunalnych wykupionych na własność, niestety, ten czynnik nie został uwzględniony. Może nie chodzi o wielkie kwoty, tym niemniej trzeba tę kwestię rozważyć.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy są jeszcze jakieś inne pytania? Nie widzę. Ze swojej strony chciałbym wypowiedzieć się tylko w kilku kwestiach. Od dłuższego już czasu jesteśmy przekonani, że jakość prawa dotycząca sfery budownictwa i mieszkalnictwa nie jest zadowalająca, że prawo często jest niespójne, a przez to również nieskuteczne. Co najgorsze - często przepisy nowe są sprzeczne z konstytucją albo akty niższego rzędu są sprzeczne z aktami wyższego rzędu.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselTadeuszBilinski">W sprawozdaniu Rzecznika Praw Obywatelskich poruszonych zostało bardzo wiele kwestii. Ze smutkiem muszę powiedzieć, że bardzo dużo miejsca poświęcono budownictwu i gospodarce mieszkaniowej. Na pewno jest to drażliwa materia, bardzo trudna do uregulowania. Z jednej strony trzeba uwzględnić aspekt gospodarczy, z drugiej aspekt społeczny. Stąd też znalezienie właściwych rozwiązań prawnych jest niezmiernie trudne. Trzeba wziąć również pod uwagę procesy transformacji zachodzących w budownictwie. Stąd też może te kłopoty z prawem są rzeczą naturalną.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Poseł-sprawozdawca przedstawił stanowisko, z którego wynika, że w zdecydowanej większości wniosków utożsamia się z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Dotyczy to niemal wszystkich spraw prezentowanych przez Rzecznika. Pozostaje wobec tego pytanie, jak do tych wszystkich propozycji i uwag ustosunkowuje się resort gospodarki przestrzennej i budownictwa oraz finansów. Przecież resorty te, podobnie jak my, są zobowiązane do usunięcia pewnych nieprawidłowości występujących w funkcjonowaniu i stanie prawa.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Stąd pytanie, czy w resortach tych podjęto jakieś konkretne działania w tym kierunku? Czy prowadzone są studia i analizy? Czy może resorty już maja jakieś stanowisko wobec uwag Rzecznika Praw Obywatelskich? Czy zamierza się wystąpić z propozycjami nowelizacji ustaw czy rozporządzeń? A może należałoby podjąć jakieś inne inicjatywy legislacyjne? Czy można prosić pana ministra W. Rzepkę o tego typu informacje? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WojciechRzepka">Wypada się oczywiście zgodzić z tym, co powiedział Pan przewodniczący, że prawo, które stanowimy jest dalekie od doskonałości. Myślę, że oprócz czynników, które wiążą się z niewłaściwymi działaniami służb prawnych w resortach, jest to okres relatywnie trudny do stanowienia prawa. W sposób naturalny i oczywisty nie jesteśmy w stanie zmieniać wszystkich przepisów równocześnie, zwłaszcza że w obszarze budownictwa dotyczą zarówno naszego resortu jak również Ministerstwa Finansów, także Ministerstwa Przemysłu i Handlu. Była tu mowa o problematyce opłat za energię cieplną, a to jest w gestii tegoż resortu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#WojciechRzepka">Z tego też względu powstają niejednokrotnie bardzo trudne sytuacje, czy nie regulować przepisów czy regulować je wszystkie razem, co byłoby rozwiązaniem bardzo dobrym, aczkolwiek trudnym technicznie. A może próbować pewne problemy regulować w poszczególnych działach, w częściach. I na to żeśmy się zdecydowali mając świadomość, że powoduje to niekiedy pewne międzyustawowe zgrzyty czy niedogrania. To jest jedna konkluzja, ale jak powiedziałem, w pełni podzielam pogląd, że w dzisiejszej dobie prawo jest dalekie od doskonałości. Myślę, że przyczyny są jeszcze daleko głębsze, ale państwo je dobrze znają.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#WojciechRzepka">Druga sprawa, która ma pewien walor obiektywny, ale która rzutuje na zakres zainteresowania Rzecznika Praw Obywatelskich. Otóż tak się składa, co jest naturalne, że znaczna część działalności resortu gospodarki przestrzennej i budownictwa jest związana z regulowaniem styku między obywatelem a tak zwaną władzą, czy to jest gmina, czy Skarb Państwa to nie ma znaczenia. Budzi to wiele kontrowersji, refleksji i rzutuje na znaczne skoncentrowanie uwagi Rzecznia Praw Obywatelskich na problematyce budowlanej i mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#WojciechRzepka">Przypomnę, że przez długi czas takim tematem kontrowersyjnym była gospodarka gruntami. Budziła wiele wątpliwości i interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich. Wiele uwag było zresztą zupełnie słusznych. Ale choć ta fala opadła, nadal wiele wątpliwości pozostało. Wynika to również z tego, że różnymi nowymi aktami prawnymi próbujemy uregulować styk między obywatelem a władzą i urzędem. Staramy się wyciągać z tego wnioski. Wiele interwencji Rzecznika Praw Obywatelskich zostało przechwyconych, jako sygnał niezbędnych zmian. Niektóre pomysły zostały wręcz przeniesione i wprowadzone do rozwiązań ustawowych. Staramy się bardzo wnikliwie przyglądać wszystkim sprawom sygnalizowanym nam przez Rzecznika. Niekiedy również z wystąpień Rzecznika Praw Obywatelskich wynika pewna trudność w znalezieniu złotego środka, jeśli w ogóle można go było znaleźć i zastosować.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#WojciechRzepka">Wspomnę tylko casus podnoszony przez Rzecznika, a znany państwu z prac nad ustawą Prawo budowlane. Z jednej strony mówiło się o tym, że są pewne warunki techniczne, które obciążają właściciela, a z drugiej strony właściciele nie są w stanie temu podołać. Gdyby chcieli pozyskać środki na pewne czynności techniczne, np. na kapitalne remonty, to musieliby podnieść znacznie czynsze, co znowu budziło uwagi Rzecznika Praw Obywatelskich, że nie można wprowadzać podwyżek czynszów zbyt szybko itd.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#WojciechRzepka">Są to więc sprawy wymagające, chociażby z naszej strony, wypośrodkowania, dokonania wyboru.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#WojciechRzepka">Jeśli chodzi o konkretne działania resortu, bo jak myślę, o to przede wszystkim chodziło panu przewodniczącemu, to jest ich wiele. Jeśli chodzi o sprawę finansowania infrastruktury, która była zresztą podnoszona przez pana posła J. Olszowskiego, to dzisiaj Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów rozważa propozycję zmian obowiązujących przepisów. Jedną z propozycji jest zmiana ustawowa, o której powiem jedynie dosyć ogólnie, bo nie wiadomo, czy KERM ją przyjmie, choć sprawa była uzgodniona między resortami.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#WojciechRzepka">Proponuje się więc, aby Skarb Państwa w znacznej mierze przejął na siebie obowiązek refinansowania wydatków na infrastrukturę techniczną w okresie przejściowym, a więc wtedy, kiedy były tworzone samorządy terytorialne. To rozważa KERM.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#WojciechRzepka">O sprawie podatków i odpisów podatkowych związanych z VAT-em już moja koleżanka z resortu finansów mówiła. Dodam jedynie, że wątpliwość, która powstała na gruncie ustawy o własności lokali na temat, czy podlegają one podatkowi dochodowemu, też już została w dniu wczorajszym uzgodniona z resortem finansów. Uzgodniliśmy, że projekt zarządzenia na ten temat niebawem się ukaże. Wiele ruchów dokonywanych na bieżąco świadczy o śledzeniu uwag Rzecznika i ich wykorzystaniu w praktyce legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#WojciechRzepka">Jak państwo wiedzą w dwóch obszarach, a mianowicie w obszarze uchwały o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych i ustawy o własności zostały powołane zespoły o charakterze międzyresortowym. Pracują one co najważniejsze, z udziałem zainteresowanych,a  więc najemców, właścicieli, samorządów terytorialnych. W pracach uczestniczą również przedstawiciele Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Zespoły te wypracowują nieco szersze zmiany obu ustaw, pracują nad ich nowelizacją.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#WojciechRzepka">Nie chciałbym w tym momencie przesładzać sprawy, ale w obu tych obszarach prace nie zostały jeszcze zakończone, dotyczy to zwłaszcza ustawy o własności lokali. Okres jej monitorowania nie jest wystarczający do podjęcia bardzo jednoznacznych propozycji ustawodawczych. Nie chcielibyśmy zresztą aby w pierwszym okresie funkcjonowania wspomniane ustawy były zmieniane kilkakrotnie i w detalicznych sprawach. Ale obydwa zespoły działają i oba już przedstawiły pierwsze sprawozdania Radzie Ministrów, jeszcze co prawda bez wniosków legislacyjnych, ale jeśli taka zajdzie potrzeba, to z pewnością w roku bieżącym takie projekty nowelizacji obu ustaw zostaną przedłożone. Takie zresztą podjęliśmy zobowiązanie.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#WojciechRzepka">W stosunku do dwóch ustaw, które jak się zdaje bardziej już się dotarły może dlatego, że nie budziły takich emocjonalnych kontrowersji, tylko były poddawane ocenie bardziej fachowej, technicznej, projekt pewnych niedużych ale jednak istotnych zmian jest już przygotowany. Chodzi o ustawy Prawo budowlane i o zagospodarowaniu przestrzennym. Projekt poddany zostanie w najbliższym czasie uzgodnieniom resortowym.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#WojciechRzepka">Konkludując ten wątek chciałbym podkreślić, że staramy się monitorować podstawowe ustawy przyjęte w ub. roku i zmieniać, jeśli taka jest potrzeba. Jak powiedziałem, pewne rozstrzygnięcia już są przygotowane, w pewnych obszarach będą uzgadniane. Niektóre nowe ustawy, które weszły w tym roku w życie i które w naszej ocenie wymagają pewnego spojrzenia z nieco dłuższej perspektywy, są bacznie obserwowane i zapewne pewne nowe rozwiązania zostaną do nich wprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#WojciechRzepka">Nie ukrywam, że w resorcie prezentuję pogląd, iż nie należy tych zmian dokonywać zbyt szybko. Była mowa przez Pana posła-sprawozdawcę o bardzo drażliwej kwestii zaliczek pobieranych od właścicieli mieszkań komunalnych. W pierwszym okresie obowiązywania ustawy o własności lokali sprawa ta zdominowała problematykę ustawy. Po działaniach wyjaśniających, często interwencyjnych podejmowanych przez resort czy wojewodów, problem nieco stracił na ostrości. Można sądzić, że niektóre elementy uspokojenia w obszarze funkcjonowania ustawy o najmie i ustawy o własności lokali, dają się zauważyć. Pozwala to na spokojniejszą ocenę funkcjonowania obu tych aktów prawnych i tego, co naprawdę w tych ustawach należałoby zmienić.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#WojciechRzepka">Wspomnę tu tylko o jednej kwestii, co do której właściwie jesteśmy zgodni, jeśli chodzi o ustawę o własności lokali. Chodzi o remonty. Sądzę, że akurat nie w tej ustawie kwestia ta powinna być uregulowana inaczej. Nie jeste to stricte sprawa własnościowa. Niemniej dostrzegamy, że ta kwestia musi być uregulowana i pewne rozwiązania systemowe w tym obszarze są już przygotowane. W tej kwestii wszyscy byli zgodni, że pewien ruch ustawowy musi być dokonany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanOlszowski">Jeszcze dwa zdania. Chciałem zapytać pana ministra o dwie sprawy. Jedna dotyczy tego, co poruszył w swoim sprawozdaniu Rzecznik Praw Obywatelskich i co ja powtórzyłem w swojej relacji. Chodzi o możliwość dokonywania odpisów od podstawy opodatkowania przez właścicieli nieruchomości, którzy mają w swych domach  lokatorów im wprowadzonych na podstawie decyzji administracyjnej, a więc z nakazu. Rzecznik Praw Obywatelskich proponuje, aby można było odpisać od podstawy opodatkowania również straty wynikające z eksploatacji takiego budynku. Jeszcze przecież przez wiele lat czynsz w tych domach będzie nierealny, to znaczy nadal nieekonomiczny. Jak wspomina Rzecznik Praw Obywatelskich, martwą literą prawa są przepisy, które w tej dziedzinie przewidywało w swoim czasie jakieś - tam pieniądze dla ludzi, którzy maja swoje kamienice a cudzych lokatorów.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanOlszowski">Chciałbym jeszcze zasygnalizować panu ministrowi, że nie dalej, jak dwa dni temu byłem w województwie suwalskim na spotkaniu z prezydentem miasta Ełku, które zamieszkuje około 55 tys. osób. Powiedziano mi, że dopiero teraz otrzymali pieniądze na zaliczki na wyrównania mieszkaniowe, przepraszam - na dodatki mieszkaniowe. Do tej pory miasto musiało wydatkować własne fundusze. Była to znaczna, jak na tak niewielkie miasto, kwota około 5 mld zł, co było poważnym obciążeniem finansowym. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę fakt, ze Ełk należy do rejonu objętego strukturalnym bezrobociem.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselJanOlszowski">Jeszcze jedno pragnę zasygnalizować - chodzi o prawo energetyczne. Nie wiem czy ta kwestia dotyczy naszej Komisji, nie mam co do tego pewności, może jest to kompetencja Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Rzecznik Praw Obywatelskich wspomina w swoim sprawozdaniu o takiej okoliczności, że zakłady energetyczne, zgodnie z obowiązującym, ale złym prawem energetycznym są monopolistą. Powszechna jest praktyka, której skutki odczuwają samorządy terytorialne, ale również osoby fizyczne.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselJanOlszowski">Otóż zakłady energetyczne zmuszają do wybudowania kawałka trakcji elektrycznej albo trafostację. Rzecz polega na tym, z czym zresztą spotkałem się osobiście, że najpierw trzeba coś takiego wybudować kosztem wielu milionów starych złotych,a potem przekazać zakładowi energetycznemu. Jeśli się tego nie uczyni, to zakład energetyczny nie włączy urządzeń do sieci. Czyli jest zwykły szantaż. Przecież takie urządzenia powinny być od inwestora kupione.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselJanOlszowski">Sytuacja jest skandaliczna, ale trwa od dawna, takie praktyki monopolistyczne zakładów energetycznych są zjawiskiem powszechnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselTadeuszBilinski">W tej ostatniej sprawie: będzie ona zapewne przedmiotem naszych rozważań przy przyjmowaniu dezyderatu w sprawie gospodarki komunalnej. Nawiązując do wypowiedzi posła J. Olszowskiego chciałbym dodać, że ci inwestorzy, a więc także osoby prywatne, które wykonały i przekazały urządzenia zakładom energetycznym na wspomnianych zasadach, muszą jeszcze uiszczać opłaty eksploatacyjne za użytkowanie swoich urządzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanOlszowski">Mało tego, panie profesorze. W uzupełnieniu podam, że im większy jest majątek zakładu energetycznego, tym większe są koszty jednej kilowatogodziny energii elektrycznej. W ten sposób płacimy powtórnie, bo zakład energetyczny liczy sobie jeszcze koszty amortyzacji tych urządzeń, które przejęły za darmo od indywidualnych inwestorów. Zwiększa to cenę energii. Inaczej mówiąc jest to już absolutna aberacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselTadeuszBilinski">W świetle sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskich z działalności w roku 1994, jak również w świetle wypowiedzi pana posła Jana Olszowskiego, wydaje się niezwykle celowe, aby w najbliższym czasie zarówno resort gospodarki przestrzennej i budownictwa, jak i resort finansów, zaprezentowały swe stanowisko odnośnie aktualnych działań lub najbliższych zamierzeń. Mogą nie być one, te sprawozdania, nadmiernie skonkretyzowane. Niemniej jednak powinniśmy mieć pewność lub świadomość, że te wszystkie problemy poruszone przez Rzecznika Praw Obywatelskich, znajdują miejsce w pracach bieżących obu resortów gospodarczych i działalności rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselTadeuszBilinski">W najbliższym czasie, poprzez tę czy inną nowelizację ustaw, poprzez nowe prawo, wspomniane propozycje zostaną uwzględnione. Bo z naszej rozmowy dzisiejszej i z wypowiedzi pana ministra Wojciecha Rzepki, jeszcze nic nie wynika. Może się bowiem okazać, że my dzisiaj o pewnych sprawach mówimy, uznajemy słuszność stanowiska Rzecznika Praw Obywatelskich, ale żadnych działań za tym nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy w tej kwestii panie i panowie posłowie byliby zgodni? Chodzi mi o zwrócenie się przez Komisję do obu resortów z prośbą o krótką, pisemna informację o działaniach lub zamierzeniach w zakresie spraw poruszonych przez Rzecznika Praw Obywatelskich w sprawozdaniu z jego działalności w roku minionym. Czy jest akceptacja takiej propozycji? Sprzeciwów nie widzę, a więc wszyscy się zgadzamy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselTadeuszBilinski">W związku z tym wydaje się właściwe zakończenie dyskusji nad tym punktem porządku dziennego, chyba że przedstawiciel Biura Rzecznika Praw Obywatelskich chciałby jeszcze zabrać głos. Czy tak - proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Głównym motywem szeregu wystąpień Rzecznika Praw Obywatelskich jest troska o spójność prawa. W naszym biurze jak w soczewce skupiają się wszystkie problemy, które w zasadzie dotyczą wszystkich obywateli. Problemy te nie mają na ogół jednego źródła, odpowiadającego jednej gałęzi gospodarki, jednej dyscyplinie, jednemu resortowi. Są na ogół splotem różnych zjawisk, biorących swój początek bądź to w ustawie o własności lokali bądź w innych ustawach, np. o podatku dochodowym.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Dlatego tak ogromne znaczenie przywiązujemy do współdziałania, spójności przepisów prawa, nakładających różne obowiązki na obywateli bez względu na źródło, z którego pochodzą. Również wielką wagę przywiązujemy do spójności przepisów i norm prawnych, które dają obywatelowi określone uprawnienia i prerogatywy.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że z punktu widzenia Rzecznika Praw Obywatelskich jest dobrze, kiedy dziedziny życia o podobnym charakterze, np. mieszkalnictwo i budownictwo, są jednakowo regulowane, według podobnych lub takich samych zasad i przepisów prawa. Proszę zwrócić uwagę, że w ustawie o własności lokali kwestia właścicieli wykupionych mieszkań tworzących ex lege wspólnoty mieszkaniowe, jest w wielu przypadkach bardzo podobna do pozycji prawnej spółdzielców. Przez wnoszone wkłady budowlane spółdzielcy również doprowadzili do istnienia określonych substancji mieszkaniowych, i z tego tytułu ponoszą obowiązki związane z ich utrzymaniem.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Dlatego byłoby ze wszech miar pożądane, aby obciążenia podatkowe czy możliwości stosowania różnych ulg przy rozliczaniu się z dochodów, były w obu sferach podobne. Jak państwo wiedzą jest to temat, który można by rozwijać w nieskończoność i przytaczać kolejne przykłady. Niemniej jednak chciałbym zwrócić uwagę, że pewne rzeczy nie zostały jeszcze prawnie uporządkowane, choćby na gruncie ustawy o własności lokali. Myślę, co znajduje wyraz w skargach kierowanych do Rzecznika Praw Obywatelskich, iż sam fakt, że nie jest do końca jasno sprecyzowana sprawa z punktu widzenia prawa podatkowego czy prawa cywilnego, kwestia charakteru prawnego wspólnoty mieszkaniowej, ma ogromne znaczenie dla obrotu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Proszę zauważyć, że remonty domów czy mieszkań wiążą się z nakładami na tak zwaną rzecz wspólną. Jest to część wspólnego  majątku, z wyłączeniem lokali stanowiących odrębne nieruchomości. Wspólnota mieszkaniowa nie jest instytucją niejednorodną. Ona nie ma osobowości prawnej, więc nie może być utożsamiana z podatnikiem. W skład wspólnoty mogą wchodzić zarówno osoby fizyczne jak i osoby prawne. Natomiast regulacje podatkowe obu tych dwóch sfer są czasami diametralnie różne.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Z tych powodów również kwestia wspólnot mieszkaniowych będzie wymagała doprecyzowania. Dobrze się dzieje, że w tego rodzaju dyskusjach, jakiej jesteśmy świadkami, pojawiają się głosy wskazujące na potrzebę kontynuowania prac nad uściśleniem nowych ustaw i stworzeniem spójnego systemu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Na marginesie zajmę się podnoszoną w dyskusji kwestią odliczeń od podstawy opodatkowania przez właścicieli kamienic czy lokali stanowiących odrębne nieruchomości, a które to lokale zamieszkują najemcy na podstawie dawnych decyzji administracyjnych. Lokatorzy ci płacą dosyć niskie czynsze, z tego powodu właściciele mają minimalny przychód, a dochód jest wartością ujemną, bo nakłady na substancję mieszkaniową przewyższają znacznie dochody z czynszów.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Rzecz idzie o to, by stworzyć tym właścicielom korzystniejsze warunki. System prawa podatkowego zamyka tę kwestię ograniczając ją do źródeł dochodu. Gdyby właściciel budynku czy mieszkania miał dochód z wynajmu lokali, to oczywiście mógłby tę stratę odliczyć jako pochodzącą z tego samego źródła. Ale jeśli prowadzi jakąkolwiek inną działalność, na jednej zyskuje, a na wynajmowaniu mieszkań traci, to obie te pozycje się na siebie nakładają.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich otrzymało stanowisko Ministerstwa Finansów, wskazujące na potrzebę wdrożenia innej praktyki od dziś stosowanej, niemniej jednak nie znalazło to wyrazu w nowych przepisach prawa. Byłbym rad, gdyby przedstawiciel Ministerstwa Finansów choćby dwa słowa mógł na ten temat powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#DyrektorwBiurzeRzecznikaPrawObywatelskichJanuszDrachal">Jeśli będą jakieś pytania, jestem gotów na nie udzielić odpowiedzi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję panu dyrektorowi. Sądzę, że w ogóle do całej sprawy trzeba będzie powrócić podczas posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Sądzę, że powrót do pytań w rodzaju - co na to ministerstwo? - nie wiele już wniesie. Uznaliśmy celowość wypowiedzenia się obu resortów na piśmie w omawianych kwestiach. Będzie to zapewne bardziej konkretne ujęcie, które pozwoli nam na lepsze wyciągnięcie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję zatem panu dyrektorowi J. Drachalowi za wypowiedź. Uważam, że punkt pierwszy porządku obrad został omówiony i rozpatrzony. Teraz będziemy oczekiwać informacji od obu resortów - gospodarki przestrzennej i budownictwa oraz finansów. Przypominam, że powinna ona dotyczyć aktualnych działań i zamierzeń najbliższych odnośnie spraw poruszonych w sprawozdaniu Rzecznika Praw Obywatelskich oraz przez posła-sprawozdawcę J. Olszowskiego.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję również posłowi-sprawozdawcy za przedstawienie ogólnego stanowiska wobec raportu Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Przystępujemy do punktu drugiego porządku obrad. Jest nim rozpatrzenie odpowiedzi na nasz dezyderat nr 7 w sprawie wdrażania i funkcjonowania ustawy o zagospodarowaniu nieruchomości Skarbu Państwa przejętych od wojsk Federacji Rosyjskiej. Proszę o głos posła-sprawozdawcę, posła K. Szczygielskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Podobnie jak to zrobił poseł J. Olszowski postaram się wystąpić bardzo krótko. Może najpierw krótka sekwencja historyczna: w 1992 roku podpisana została  z rządem Federacji Rosyjskiej tak zwana opcja zero. Oznacza to, że wszystkie koszty związane z zagospodarowaniem mienia poradzieckiego na terenie Polski spadają na nasz rząd. A więc nie ma żadnych rekompensat finansowych z tego tytułu. 5 maja 1994 r. pan premier W. Pawlak powołał zespół do zagospodarowania mienia pojarowskiego. Komisja otrzymała wiele dokumentów rządowych, m.in. od Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, które mówią o stanie i zakresie niezbędnych działań głównie w sferze ekologicznej, ale nie tylko.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Powstał problem zagospodarowania mienia niechcianego, jeśli tak można powiedzieć, czyli resztek pozostałych mienia. To spowodowało, że inicjatywa rządu zakończyła się przyjęciem ustawy z 10 czerwca 1994 r. o zagospodarowaniu mienia przejętego od wojsk Federacji Rosyjskiej. Podczas debaty nad projektem tej ustawy, a następnie nad samą już ustawą powstał problem uzyskania środków na realizację ustawy. Komisja podjęła swego rodzaju zobowiązanie o doprowadzenie do umieszczenia w budżecie państwa środków na spełnienie niektórych postanowień ustawy. Zostało to również podkreślone w stanowisku Komisji z 6 lipca ub. roku.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselKazimierzSzczygielski">W efekcie starań posłów niewielka relatywnie kwota w wysokości 300 mld starych zł została zapisana w budżecie na rok 1995 na realizację najpilniejszych potrzeb wynikających z czerwcowej ustawy. W lutym 1995 r. na wyjazdowym posiedzeniu Komisji w Legnicy zajmowaliśmy się realizacją ustawy. Została wówczas zarysowana wstępna skala niezbędnych środków finansowych na dalsze zagospodarowanie mienia po wojskach rosyjskich. Podjęte w Legnicy wnioski stały się podstawa sformułowania dezyderatu Komisji nr 7. Zwróciliśmy się w nim do prezesa Rady Ministrów z prośba o zajęcie stanowiska w kilku kwestiach, m.in. finansowania, monitoringu i powołania pełnomocnika rządu ds. zagospodarowania mienia pojarowskiego.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Otrzymaliśmy odpowiedź szefa Urzędu Rady Ministrów na nasz dezyderat nr 7. Jeśli państwo pozwolą, to krótko ten dokument scharakteryzuję. W odpowiedzi wystosowanej na ręce Marszałka Sejmu Józefa Zycha została zaawizowana gotowość przesłania Komisji ważnego dokumentu rządowego. Będzie nim strategiczny program rządowy, w skrócie SPR, zaraz po przyjęciu go przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Z doniesień prasowych wiemy, że w rzeczonej sprawie coś się dzieje, m.in. całkiem niedawno pan minister, dyrektor generalny URM prof. Henryk Goik przebywał na Opolszczyźnie, dokonując wizytacji jednego z obszarów mienia pojarowskiego.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Do naszego dezyderatu nr 7 swoją opinię zgłosił Krajowy Ruch Mieszkaniowy. Ocenia on dosyć krytycznie sam sposób rozwiązywania całego problemu. Krytyka w mniejszym stopniu dotyczy działania w przyszłości, a bardziej tego, co się dzieje obecnie z zagospodarowaniem mienia po wojskach rosyjskich. Resort budownictwa czy raczej rząd posiada również opinię Krajowego Ruchu Mieszkaniowego. Gdyby posłowie wyrazili chęć, to można by się odnieść do tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Jeśli wykonane zostanie zobowiązanie zawarte w wystąpieniu szefa Urzędu Rady Ministrów i przesłane na ręce pana marszałka J. Zycha, że po przyjęciu strategicznego programu rządowego, dotyczącego mienia pojarowskiego, dokument ten zostanie przesłany do Sejmu, to wówczas będziemy mogli powrócić do całej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Moja sugestia jest taka, żeby odpowiedź szefa Urzędu Rady Ministrów, która moim zdaniem jest odpowiedzią dosyć ogólną, odsyłającą do późniejszych rozwiązań zawartych w SPR-rze, a więc aby tę odpowiedź przyjąć, ale jako zapowiadającą precyzyjniejszą odpowiedź po przyjęciu strategicznego programu rządowego. Sugerowałbym również państwu, ale decyzja należy do Komisji, do zaawizowania, iż powrócimy później zarówno do kwestii finansowych, co łączy się z pracami nad budżetem na rok 1996, i do monitoringu realizacji ustawy o zagospodarowaniu mienia pojarowskiego. Takim postulatem kończę swe wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję panu posłowi. Czy są pytania do posła-sprawozdawcy i przedstawionego przez niego stanowiska odnośnie odpowiedzi na dezyderat Komisji nr 7? Czy z braku chętnych do dyskusji wynika, że jest akceptacja przyjęcia odpowiedzi udzielonej przez szefa URM na nasz dezyderat? Przypomnę, że przyjęcie odpowiedzi poseł-sprawozdawca połączył z oczekiwaniem na kolejna informację zaraz po zakończeniu strategicznego programu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Panie przewodniczący, strategiczny program ma być zrealizowany do końca 1999 roku, takie przynajmniej są jego założenia. Według posiadanego projektu tego programu ma się on rozpoczynać 1 czerwca br., a zakończyć 31 grudnia 1999 r. Inaczej mówiąc cały problem mienia pojarowskiego zamierza się zakończyć jeszcze w tym wieku.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Ponieważ pan przewodniczący wywołał powtórnie cały problem, pragnę powiedzieć dla uzupełnienia, że w krytycznym stanowisku Krajowego Ruchu Mieszkaniowego znalazła się także uwaga, że oto otrzymaliśmy pewną pulę mieszkań, których przekazanie do użytku wymaga dużych nakładów finansowych. Wg. szacunków dokonanych na potrzeby strategicznego programu, w grę wchodzi kwota 1,28 mld nowych zł, wliczając koszty usunięcia szkód ekologicznych. Są to ogromne pieniądze. Stąd tak ważne jest określenie priorytetów, rozłożenie akcentów w czasie, działanie pełnomocnika rządu. To wszystko zawiera właśnie strategiczny program przygotowany przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Rozpatrzenie tych propozycji będzie możliwe jednak dopiero wówczas, kiedy wspomniany dokument przestanie być projektem, a będzie oficjalnym stanowiskiem rządu. Stąd mój postulat przyjęcia odpowiedzi szefa URM z zastrzeżeniem, że powrócimy do sprawy i odpowiednio się ustosunkujemy po otrzymaniu dokumentu rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKazimierzWilk">Chciałbym się zgodzić z panem posłem K. Szczygielskim, że do dyskusji na temat zagospodarowania mienia pojarowskiego trzeba będzie przystąpić dopiero po uzyskaniu dokumentu rządowego. Chcę jedynie zauważyć jedną rzecz, zawartą w odpowiedzi szefa URM na nasz dezyderat. Cytuję fragment odpowiedzi: "Uważa się, że podstawowym źródłem finansowania działań wynikających z SPR będą środki finansowe: wojewodów, gmin, osób prawnych i fizycznych..." itd. Jest to sformułowanie bardzo ogólne.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselKazimierzWilk">Chciałoby się wiedzieć, jakie środki budżetu państwa będą włączone do pomocy w realizacji rządowego programu? Czy w ogóle taka pozycja znajdzie się w budżecie państwa? Chciałbym postawić wniosek, żeby przyjąć odpowiedź szefa Urzędu Rady Ministrów, ale do dyskusji powrócić, kiedy będziemy dysponować już strategicznym programem rządowym. Trudno bowiem wyciągnąć jakiekolwiek wnioski na podstawie odpowiedzi przesłanej na nasz dezyderat nr 7. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Z wypowiedzi pana posła wynika poparcie stanowiska zaprezentowanego przez posła-sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#HenrykGoik">Kilka słów uzupełnienia: Strategiczny Program Rządowy został już przyjęty na posiedzeniu Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów, natomiast na posiedzeniu rządu znajdzie się już 23 maja, czyli za kilka dni. Spodziewamy się przyjęcia programu, gdyż KERM przyjął nasze propozycje bez zastrzeżeń. W konsekwencji tego faktu zostaną uruchomione środki finansowe.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#HenrykGoik">Odpowiadając panu posłowi K. Wilkowi wyjaśnię, ze środki dzisiaj przewidziane w budżecie państwa, to jest jedynie kwota 30 mln nowych zł na rok 1995. Jest to rzecz jasna kwota niewystarczająca wobec olbrzymich potrzeb. Odrębnym problemem są prowadzone działania rekultywacyjne, chociaż łączy się on z naszymi działaniami w zakresie zagospodarowania nieruchomości po wojskach Federacji Rosyjskiej. Istnieje specjalny zespół w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa do ogólnego nadzoru i monitorowania realizacji programu rekultywacji terenów zdegradowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#HenrykGoik">Jeśli chodzi o zarzuty sformułowane przez Krajowy Ruch Mieszkaniowy, to pragnę wyjaśnić, iż w strategicznym programie znajdują się środki na poszczególne obiekty użyteczności publicznej oraz na infrastrukturę techniczną. Krótko mówiąc; gdyby zainteresowani Zabużanie liczyli na to, że środki finansowe zostaną przeznaczone na wyposażenie ich mieszkań czy budynków, to jest rozumowanie błędne. Nigdzie nie dajemy środków w przypadkach, kiedy chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Jeśli spółdzielcy wykupują budynki po wojskach rosyjskich, to sami spółdzielcy robią ich remont.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#HenrykGoik">Gros środków będzie przeznaczonych na infrastrukturę ogólną, która pozwoli włączyć wyremontowane mieszkania i budynki w normalne użytkowanie. Inaczej przedstawia się sprawa obiektów publicznych. Jeśli można coś sugerować, to proszę poczekać na przyjęcie strategicznego programu rządowego. Przyjęliśmy w nim bardzo napięte terminy, szalenie nas zobowiązujące. Chodziło jednak o możliwie szybkie przyjęcie decyzji a co za tym idzie - uruchomienie środków finansowych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Serdecznie byśmy prosili o przesłanie Komisji odpowiednich dokumentów zaraz po przyjęciu przez Radę Ministrów wspomnianego programu. Pozwoli to nam zorientować się lepiej w całej sprawie, do której zapewne powrócimy. Zgłasza się jeszcze poseł K. Wilk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselKazimierzWilk">Mam krótkie pytanie do przedstawiciela rządu. Czy rząd podejmuje jakieś działania dla uzyskania środków z zagranicznych źródeł pomocowych? Nie chciałbym rozwijać tego tematu, ale przypomnę jedynie, że rząd Republiki Federalnej Niemiec uzyskał pomoc finansową dla usunięcia szkód ekologicznych po wojskach rosyjskich na terenie byłej Niemieckiej Republiki Demokratycznej. Ponawiam pytanie - czy są jakieś działania naszego rządu w tej mierze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#HenrykGoik">W strategicznym programie rządowym są przewidziane m.in. działania podejmowane przez pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej. Chodzi o starania dla uzyskania pewnych środków pomocowych. Nie wiem, czy starania takie mają większe szanse pozytywnego zakończenia, ale takie działania zostaną podjęte i są traktowane, jako temat szczególny.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#HenrykGoik">Centralny Urząd Planowania organizuje w przyszłym tygodniu spotkanie m.in. na ten temat, będzie to seminarium nt. polskich doświadczeń w konwersji strefy obronnej. Będę chciał poruszyć na tym spotkaniu problem środków pomocowych.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#HenrykGoik">Pragnę podkreślić, że na różnych szczeblach i z różnymi przedstawicielami innych państw, były podejmowane rozmowy na ten temat. Podejmowane były różne inicjatywy. Nie spotkały się one z wielkim zainteresowaniem. Skala problemu jest bowiem ogromna i przerasta możliwości ewentualnych źródeł pomocowych, a nasz udział finansowy zbyt skromny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselKazimierzSzczygielski">Rozumiem, że zgodnie z dyrektywą zawartą w strategicznym programie rządowym właśnie pan będzie pełnomocnikiem rządu do spraw zagospodarowania mienia pojarowskiego. Mam inne pytanie: czy w ramach budżetu państw przewidywana jest w strategicznym programie rezerwa celowa i w jakiej wysokości? Jeśli tego nie  ma, to zgodnie z naszą deklaracja moglibyśmy podjąć próbę stałego, cyklicznego umieszczania w budżecie środków przeznaczonych na rozwiązania problemu nieruchomości Skarbu Państwa po wojskach Federacji Rosyjskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#HenrykGoik">Stanowisko Komisji wspiera działania podejmowane w pracach nad strategicznym programem rządowym, chodzi głównie o stanowisko Ministerstwa Finansów. Niewątpliwie zainteresowanie i pomoc Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej było dla nas pomocne. Kwota przewidziana w tegorocznym budżecie wynosi 30  mln zł. Na przyszły rok ... Ale nie chciałbym mówić o tym przed przyjęciem strategicznego programu przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#HenrykGoik">Program przewiduje bowiem cykliczne, coroczne środki budżetowe. Ale w pracach nad budżetem trzeba będzie tę kwestię podjąć, to oczywiste. Spodziewamy się uzyskać w kolejnych latach znacznie większe środki, niż w roku 1995.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Mimo wszystko nie ma jasności, czy w projekcie budżetu na rok 1996 rząd przewidział środki na realizację strategicznego programu zagospodarowania mienia pojarowskiego, czy też nie? Bo przecież istnieją już pewne elementy projektu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#HenrykGoik">W poniedziałek miniony na spotkaniu z ministrem Markiem Borowskim, szefem URM, wspomniano o rozpoczęciu przygotowań do prac nad budżetem i w związku z tym musimy przedłożyć pierwsze szacunki odnośnie środków na nasze działania. Powiem szczerze - dziś nie dysponujemy konkretnymi liczbami i propozycjami dla budżetu na rok 1996. Jeśli program rządowy zostanie przyjęty, to natychmiast włączymy propozycje uzyskania środków budżetowych do prac nad budżetem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Byłoby to ze wszech miar wskazane, bowiem zgłaszanie propozycji budżetowych przez posłów podczas debaty nad budżetem byłoby uciążliwe i mniej skuteczne.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Z wypowiedzi wynika, iż posłowie popierają stanowisko posła-sprawozdawcy i jego propozycję przyjęcia odpowiedzi przesłanej na ręce marszałka J. Zycha przez szefa URM. Z tym jednak, że zwracamy się z uprzejmą prośbą o przekazanie Komisji możliwie najszybciej dokumentów przyjętych przez rząd a dotyczących sprawy zagospodarowania mienia po wojskach Federacji Rosyjskiej. Sądzę, że do całej sprawy powrócimy podczas dyskusji nad projektem ustawy budżetowej albo też osobno przy omawianiu realizacji strategicznego programu rządowego, bo zapewne będzie to nas oczekiwało.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy Komisja akceptuje przyjęcia propozycji posła-sprawozdawcy? Nie ma sprzeciwu, a zatem stanowisko przyjęliśmy łącznie z odpowiedzią na dezyderat Komisji nr. 7.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Dziękuję wszystkim uczestnikom debaty nad dwoma pierwszymi punktami porządku dziennego. Przystępujemy do spraw różnych. Mamy do omówienia dwie sprawy, jedna dłuższa a druga krótsza.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Pierwsza sprawa dotyczy rozpatrzenia propozycji wystąpienia do Sejmu ... Jak widać po sali pozostaliśmy w bardzo szczupłym gronie, ale przekładanie tej sprawy na późniejszy termin nie byłoby celowe. Pierwszy punkt porządku dotyczący spraw różnych jest chyba jednak bezdyskusyjny i możemy go omówić choćby w tym skromnym gronie posłów.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#PoselTadeuszBilinski">A więc mamy rozważyć możliwość wystąpienia do Sejmu z projektem rezolucji w sprawie polityki budowlanej. Chciałbym przypomnieć, że Komisja podjęła temat "budownictwo w gospodarce rynkowej". Odbyła się szeroka debat, padło bardzo dużo propozycji. W efekcie powołaliśmy zespół roboczy, któremu przewodniczyła pani poseł Beata Świerczyńska. Zespół pracował nad propozycjami i doszedł do wniosku, że należałoby rozważyć propozycję, o której zreferowanie proszę pania poseł B. Świerczyńską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselBeataSwierczynska">Ponieważ już pan przewodniczący wygłosił wstęp do dyskusji, to przejdę od razu do meritum sprawy. W wyniku prac zespołu roboczego powstał projekt dezyderatu. Przypominam, że taką konkluzją zakończyło się posiedzenie Komisji dotyczące tematu "budownictwo w gospodarce rynkowej". Zespół roboczy powołany został do opracowania projektu dezyderatu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselBeataSwierczynska">Myśmy taki wstępny projekt sporządzili z posłami J. Andrykiewiczem i J. Olszowskim i odbyliśmy posiedzenie w gronie ekspertów z zainteresowanych środowisk, którzy uczestniczyli w posiedzeniu Komisji i zadeklarowali chęć współpracy.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselBeataSwierczynska">Okazało się, że wszystkie zainteresowane strony, zarówno przedstawiciele przedsiębiorstw budowlanych, projektantów, środowisk naukowych, organizacji pozarządowych byli zgodni, że dezyderat w formie im zaproponowanej przez zespół roboczy, jest możliwy do zaakceptowania i potrzebny, ale może załatwić jedynie najbardziej pilne sprawy. Istnieje natomiast paląca potrzeba opracowania przez rząd koncepcji polityki inwestycyjno-budowlanej średnio i długookresowej.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselBeataSwierczynska">Nie byliśmy w stanie, jako zespół, podjąć nawet próby zarysowania takiej koncepcji, w związku z tym uznaliśmy, że jest to jednak zadanie dla rządu. Forma dezyderatu Komisji nie jest właściwa do tego, aby rząd zobowiązać do przedstawienia Sejmowi koncepcji polityki inwestycyjno-budowlanej. Dlatego zaproponowaliśmy, aby wystąpić do Sejmu z komisyjnym projektem rezolucji, który przygotuje zespół roboczy.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PoselBeataSwierczynska">Myślę, że w najbliższym czasie moglibyśmy przedłożyć taki projekt rezolucji naszej Komisji wraz z krótkim uzasadnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Rozumiem, że jeśli Komisja opowiedziałaby się pozytywnie w tej sprawie, to nie byłby już aktualny dezyderat do resortu budownictwa. A może byłby aktualny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselBeataSwierczynska">Nie dokończyłam swej wypowiedzi. Jeśli chodzi o dezyderat Komisji, to w zależności od tego, jaki kształt przyjmie projekt wspomnianej rezolucji, to możliwe jest również przygotowanie projektu dezyderatu. Tego nie wykluczamy. Chodzi być może o to, by zawrzeć w nich najbardziej pilne i aktualne problemy związane z funkcjonowaniem rynku budowlano-inwestycyjnego, których rozwiązanie jest możliwe dosyć szybko bez czekania na koncepcję polityki inwestycyjno-budowlanej rządu. Dezyderat może stanowić uzupełnienie projektu rezolucji.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselBeataSwierczynska">Tak więc najprawodopodobniej zespół roboczy przedstawi dwa projekty rezolucji Sejmu oraz dezyderatu Komisji, jeśli oczywiście Komisja to akceptuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy są jakieś pytania? Nie widzę. Ze swej strony pragnę podkreślić, że Komisja Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej może stwierdzić, iż w najbliższym czasie będzie już polityka mieszkaniowa, bowiem projekt uchwały Sejmu w sprawie polityki mieszkaniowej jest już gotowy. Możemy również stwierdzić, że w najbliższym czasie rząd przedłoży sprawozdanie z realizacji rezolucji Sejmu w sprawie koncepcji zagospodarowania przestrzennego. Powinno to nastąpić do końca września br.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselTadeuszBilinski">Natomiast do tej pory nigdy w okresie transformacji ustrojowej ani rząd ani Komisja nie wyrażały stanowiska odnośnie polityki budowlanej. Problem jest szerszy od tematu omawianego na posiedzeniu Komisji, którym było budownictwo w gospodarce rynkowej. Dlatego szersze potraktowanie tematu przez naszą Komisję, przepraszam, że być może narzucam czy sugeruję pewne działania, byłoby niezwykle cenne. Chodzi o wystąpienie z komisyjnym projektem rezolucji Sejmu, która zobowiąże rząd do przedłożenia w okresie 3-5 miesięcy, bo dokument powinien być bardzo dojrzały, koncepcji polityki budowlanej w okresie transformacji ustrojowej w dłuższym okresie czasu. Obejmie to również temat budownictwa w gospodarce rynkowej, co do tego nie ma żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselTadeuszBilinski">Jeśli nie ma sprzeciwów uznam, że posłowie akceptują tę propozycję. Zwracamy się zatem do zespołu roboczego, aby zechciał przedłożyć w najbliższym czasie projekt rezolucji. Stanie się on przedmiotem rozważań naszej Komisji i jeśli uznamy go za zasadny, to wystąpimy do Prezydium Sejmu z konkretną propozycją.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselTadeuszBilinski">Proszę państwa, przed nami bardzo ważny punkt obrad. Chodzi o przedłożenie informacji głębszej dotyczącej spotkania kierownictwa resortu budownictwa z prezydium Komisji. Jestem trochę zakłopotany, bo sprawa jest naprawdę niezwykle ważna, spraw było wiele, ale mamy dzisiaj bardzo małą frekwencję posłów. Dla omówienia wszystkich poruszonych spraw na tym spotkaniu trzeba by co najmniej 20-30 minut.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#PoselTadeuszBilinski">Zdawało się nam, że wiele spraw mamy już poza sobą, że przyjęliśmy już konstytucję dotyczącą procesu inwestycyjnego, a także gospodarki mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#PoselTadeuszBilinski">Okazuje się, że poza tą nową falą ustaw, które w najbliższym czasie będą wpływać do Sejmu, pozostaje jeszcze wiele spraw związanych z tak zwaną wtórną nowelizacją wielu ustaw i rozporządzeń wykonawczych. Dochodzą jeszcze funkcje kontrolne realizacji uchwalonych ustaw. Dlatego zastanawiamy się w składzie prezydium, czy jest sens mówienia dzisiaj o tym wszystkim przy tak małej frekwencji posłów. Jak powiedziałem spraw jest wiele, chodzi m.in. o 13 ustaw, ponadto uchwał i rezolucji, których przyjęto cztery. Są ponadto 3 projekty dezyderatów oraz sprawy indywidualne, o których mówiliśmy również dzisiaj, a o które będziemy zabiegać prosząc resort budownictwa o zajęcie stanowiska. Chodzi np. o sprawy podatkowe czy rozliczeń za energię cieplną i c.o.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#PoselTadeuszBilinski">Z tych powodów ośmielamy się zaproponować, aby ten punkt spraw różnych przełożyć na następne posiedzenie Komisji. Tym bardziej jest to uzasadnione, iż powinniśmy zbudować właściwy program pracy Komisji do końca roku 1995 oraz na pierwsze miesiące roku 1996. Musimy uporządkować naszą pracę, aby była ona efektywna i racjonalna.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#PoselTadeuszBilinski">Czy posłowie akceptują moją propozycję? Tak, dziękuję. Tak więc wyczerpaliśmy program dzisiejszego posiedzenia Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej. Serdecznie dziękuję wszystkim za udział. Posiedzenie Komisji uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>