text_structure.xml 57.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. Tematem dzisiejszego posiedzenia jest pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Państwo otrzymali druk nr 1030, w którym zawarte są propozycje nowelizacji właśnie tej ustawy. Projekt przedstawi i uzasadni, w imieniu wnioskodawców – przypominam, że jest to projekt komisyjny – pan poseł Czesław Hoc.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Chciałbym jeszcze raz wszystkich państwa powitać. Witam przedstawicieli ministra zdrowia, zaproszonych gości – pana prezesa Naczelnej Rady Lekarskiej i ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie pośle, o krótkie przedstawienie uzasadnienia do tej nowelizacji projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący. Postaram się dość krótko uzasadnić projekt tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#CzesławHoc">Uzasadnienie do projektu ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. Na wstępie pragnę szczególnie podkreślić, że powyższa nowelizacja nie jest ustawą stricte antynikotynową – proszę zwrócić uwagę na tytuł projektu ustawy „o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych” – aczkolwiek prawdą jest, że dotychczasowe doświadczenia krajów, które wprowadziły podobną ustawę – m.in. Irlandia, Włochy czy Szwecja – dowiodły, że instrument regulacji prawnej spowodował zdecydowanie większe korzyści niż nawet edukacja, uświadamianie społeczeństwa, wieloletnie i kosztowne kampanie antynikotynowe czy też czynniki ekonomiczne. Zatem istotą tego projektu jest ochrona osób niepalących przed narażeniem na palenie bierne. To po pierwsze. Po drugie, jest to projekt sejmowej Komisji Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#CzesławHoc">Powyższy projekt ustawy uzasadniałem już kilkakrotnie. Dzisiaj jako uzasadnienie tego projektu ustawy przedstawię jedno z trzech moich sejmowych oświadczeń w sprawie palenia biernego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#CzesławHoc">Wysoka Komisjo. W moich poprzednich dwóch oświadczeniach poselskich podałem istotę uzależnienia od palenia tytoniu jako nałogu nieróżniącego się od narkomanii i alkoholizmu. Z jednej strony były to informacje o tym, że nikotyna w rankingu stopnia uzależnienia jest silniejsza niż heroina, kokaina, alkohol, kofeina czy marihuana, z jednoczesnym wytłumaczeniem zjawiska dyskretnego i dość powszechnego przyzwolenia społecznego dla palaczy. Z drugiej strony była mowa o mechanizmach obronnych działających u uzależnionego palacza – wyparcia, zaprzeczenia i projekcji. W tej kwestii nadal, niestety, funkcjonuje mit słabej woli, że nie każdy może rzucić palenie czy też błędne przekonanie, że to narkoman i alkoholik są uzależnieni i trwają w nałogu, a palacz papierosów nim nie jest.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#CzesławHoc">Bierne palenie dla większości ludzi pozostaje terminem bardzo niejasnym. Niepalący nie są do końca świadomi związanych z nim groźnych następstw zdrowotnych. Owszem na ogółem konstatujemy, że dym papierosowy jest nieelegancki i raczej nie jest atrybutem wysokiej kultury społecznej, jego zapach przeszkadza, a sam dym szczypie i podrażnia oczy, przenika tkaniny i ubrania, ale jest coś gorszego, co stanowi, że bierne palenie jest czymś o wiele groźniejszym dla osób palących biernie, najczęściej właśnie w miejscach publicznych. Mówiąc w skrócie – dym papierosowy zabija powoli, ale skutecznie.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#CzesławHoc">W krajach Unii Europejskiej w wyniku biernego palenia co roku umierają 19.242 osoby niepalące, z których 2800 było eksponowanych na dym tytoniowy w miejscu pracy. Są to dane z uniwersytetu w Queensland. W Polsce wskutek ekspozycji na dym tytoniowy umiera rocznie prawie 2000 osób. Tak wynika z raportu Unii Europejskiej. U dorosłych, którzy mieszkają z palaczem, umieralność jest wyższa o 15%, nawet jeśli sami nigdy nie palili – „British Medical Journal”, dane z kwietnia 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#CzesławHoc">Międzynarodowa Agencja Badania Raka – agenda WHO – zaklasyfikowała bierne palenie do grupy czynników rakotwórczych u człowieka i wykazała, że typowe rodzaje biernego palenia powodują raka płuc u ludzi, którzy nigdy nie palili. Organizacja ta wskazała także, że u ludzi mieszających z palaczami zagrożenie zawałem serca jest większe aż o 25% oraz jest bardziej prawdopodobne, że będą mieć udar mózgu – raport WHO z maja 2004 r. Oto metaanaliza z 2002 r. Międzynarodowej Agencji Badania Raka – istnieje statystycznie znaczące i spójne powiązanie pomiędzy rakiem płuc u małżonek palaczy lub małżonków palaczek a ekspozycją na bierne palenie tytoniu. Zwiększenie ryzyka wynosi 20% dla kobiet i 30% dla mężczyzn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">„Spadek liczby ataków serca w ciągu pierwszego półtora roku po wprowadzeniu zakazu palenia jest najprawdopodobniej związany ze zmniejszeniem efektów, jakie wywiera na zdrowie bierne palenie, będące znaczącym czynnikiem w powodowaniu zawałów serca”.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Są dane dotyczące szkodliwego oddziaływania dymu papierosowego na istoty bezbronne w łonie matki i dzieci. Dym tytoniowy ma szczególnie negatywny wpływ na dzieci. Zwiększa u nich ryzyko infekcji dróg oddechowych, nawracających chorób ucha środkowego, ataków astmy, zespołu wewnątrzmacicznego zahamowania wzrostu, niskiej masy urodzeniowej i śmierci łóżeczkowej – zespół nagłej śmierci łóżeczkowej SIDS. Australijska Narodowa Rada do Spraw Astmy cytuje badanie, że dym tytoniowy i środowiskowy to prawdopodobnie najważniejsze substancje zanieczyszczające mieszkania, zwłaszcza gdy znajdują się w nich małe dzieci.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Czy takie dane powinny dziwić? Absolutnie nie. Palenie papierosa powoduje wydzielanie się dwóch strumieni dymu tytoniowego. Strumień główny, czyli dym tytoniowy inhalowany przez palacza i strumień boczny tlącego się papierosa. Istotny jest fakt, że wypalany papieros wydziela dwa razy więcej dymu ze strumienia bocznego niż głównego. Dym boczny wydziela się przez cały okres wypalania papierosa i nie jest filtrowany przez filtr papierosowy ani przez żywy filtr, jakim są płuca. Boczny strumień zawiera 35 razy więcej dwutlenku węgla i 4 razy więcej nikotyny niż dym wdychany przez aktywnych palaczy. Strumień boczny ulatniający się przez cały czas palenia papierosa jest wynikiem spalania tytoniu w niższej temperaturze niż strumień główny, który powstaje w momencie żarzenia się powodowanego zaciąganiem się palacza. Dlatego w strumieniu bocznym znajdują się groźniejsze i bardziej toksyczne produkty powstałe w wyniku niecałkowitego spalania. Z 70mg tlenu węgla, czyli czadu uwalnianego podczas palenia, aż 50mg zawiera strumień boczny, a tlenek węgla blokuje transport tlenu do komórek i tkanek zmniejszając tolerancję wysiłku. Ponadto zwiększa przepuszczalność naczyń krwionośnych dla cholesterolu, nasilając między innymi miażdżycę. Strumień boczny jest bardziej rozrzedzony i ma mniejsze cząstki, które łatwiej przenikają do niższych odcinków dróg oddechowych, niszcząc po drodze rzęski nabłonka oskrzeli.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Dym tytoniowy nasila rakotwórcze działanie azbestu. Stężenie niektórych substancji rakotwórczych, na przykład nitrozamin, benzopirenu, jest wyższe w dymie bocznym niż w tym dymie, który wdycha palacz. Dym tytoniowy inicjuje i przyspiesza miażdżycę ze wszystkimi jej groźnymi następstwami. Ponadto posiada silne własności alergizujące.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Czy pamiętamy Mitrydatesa, króla Partów, który w ciągłej obawie przed otruciem wypijał w dawkach podprogowych 54 rodzaje trucizn, stopniowo je zwiększając, by w końcu skutecznie się na nie uodpornić? Proszę sobie wyobrazić, jakim szokiem dla nieprzygotowanego i nieprzyzwyczajonego organizmu osoby niepalącej jest nagła ekspozycja na dym papierosowy, w odróżnieniu od nałogowego palacza, który najpierw eksperymentuje, a dopiero potem, niejako stopniowo, staje się uzależniony fizycznie i psychicznie. Natomiast bierny palacz otrzymuje dawkę toksycznych substancji w sposób gwałtowny, bez możliwości stopniowania jego natężenia. Oczywiście nie jest to pocieszenie dla palaczy. Per saldo nałogowy palacz więcej traci.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Przypomnę, że dym tytoniowy zawiera ponad 4000 substancji chemicznych, z których ponad 50 określa się jako rakotwórcze, a ponad 100 jako toksyczne. Podkreślę też, że dym papierosowy upośledza naturalne mechanizmy immunologiczne, odpornościowe, chroniące przed nowotworami, z sugestią, że niekorzystnie oddziałuje na białko p53, spełniające u człowieka funkcję przeciwnowotworową. U nałogowych palaczy papierosów na kilka miesięcy przed klinicznym wykrywaniem raka płuc stwierdzono przeciwciała białka p53 – dane z „Nature”, 1995 r. Zatem nikogo nie może dziwić raport Europejskiego Towarzystwa Pulmonologicznego, Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego, brytyjskiego Cancer Research oraz francuskiego Instytut National du Cancer pt. „Opuszczenie zasłony dymnej – dziesięć argumentów za Europą wolną od dymu tytoniowego”. Celem raportu jest przekonanie europejskich polityków o konieczności wprowadzenia ustawodawstwa zakazującego palenia w pracy i w miejscach publicznych, w tym w barach i restauracjach. Dzięki temu Europa może tylko zyskać.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">O potrzebę walki z biernym paleniem upominają się nie tylko autorytety naukowe, ale także wiele grup zawodowych, większość społeczeństwa, różne organizacje, w tym Biuro Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce oraz wiele stowarzyszeń. Na przykład bardzo aktywne i konkretne są działania Stowarzyszenia „Manko”. Oto tylko niektóre hasła: „Palaczu, uwolnij się od obroży z papierosowego łańcucha!”, „Polityku, obywatelu, nie bądź bierny!”. Zatem powyższy projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych nie jest kwestią mody czy estetyki, ale kwestią zdrowia i życia.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Odrębny problem, który chciałbym zauważyć, jest podnoszony przez wiele osób, głównie palących papierosy, o rzekomym naruszeniu swobód obywatelskich. Uważam, że taki zarzut jest chybiony i niesłuszny. Wolność człowieka należy łączyć nierozerwalnie i trwale z poszanowaniem wolności drugiego człowieka. Zatem nakładanie określonych ograniczeń stanowi bardziej akt ochrony jednego obywatela, niż akt ograniczenia swobód obywatelskich drugiego. Jako przykład ingerencji państwa w sferę ograniczenia swobód obywatelskich można podać obowiązek zapinania pasów bezpieczeństwa w samochodach, szczególnie że nie zachodzi tutaj zjawisko szkody wobec osób trzecich. O dziwo wszyscy – i to dobrze – przyjmujemy ten obowiązek z pełnym zrozumieniem i przekonaniem. Tym bardziej więc uzasadnione jest ograniczenie określonych swobód obywatelskich w przypadku, gdy korzystanie z tej wolności w sposób ewidentny i potwierdzony naukowo stanowi naruszenie wolności innego obywatela, szkodząc jego zdrowiu. Podobnie brakuje ostrych protestów w przypadku zakazu używania telefonów komórkowych w trakcie jazdy samochodem.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">I ostatnie zdanie. W kwestii zakazu palenia tytoniu w miejscach publicznych jesteśmy już w ogonie Europy, a nawet świata. Najlepszym tego dowodem jest ostatni zakaz palenia w miejscach publicznych w Indiach. Zatem najwyższy czas, by w tym obszarze ochrony zdrowia wydać Polsce polecenie – „Równaj do szeregu!”.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#prezesaAmerykańskiegoStowarzyszeniaKardiologicznego">Panie przewodniczący, przeczytałem uzasadnienie merytoryczne – myślę, że dość konkretne. W poprzednich moich wystąpieniach podawałem inne uzasadnienie, które wpisuje się dokładnie w dzisiejsze. Proszę o przyjęcie tego uzasadnienia. Myślę, że projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych jest zasadny i należy nad nim dość szybko procedować. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, panie pośle. Mam jednak prośbę. Czy pan byłby w stanie wskazać zmiany, które proponujemy w przedłożeniu komisyjnym, żeby obecni tu goście również mieli świadomość, jakich zmian należy oczekiwać w ustawie i jakie będą sankcje za niestosowanie jej przepisów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#CzesławHoc">Tak jest, panie przewodniczący. Oczywiście nowelizacja ta ma na celu rozszerzenie obszarów objętych zakazem palenia tytoniu praktycznie na wszystkie miejsca publiczne oraz określa wymogi techniczne i sanitarne palarni, wraz z wentylacją. Wymogi te są dość restrykcyjne i obowiązkowe.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#CzesławHoc">Ta nowelizacja rozszerza zakaz palenia na wszystkie obiekty użytku publicznego, miejsca pracy, środki transportu publicznego i związane z nimi obiekty oraz na obiekty sportowe i rekreacyjne, reguluje też kwestie palenia w bezpośrednim sąsiedztwie wejść i wyjść z miejsc publicznych, a także wprowadza pewne ograniczenie palenia papierosów w prywatnych środkach transportu. Może od razu powiem, że dotyczy to tylko dwóch przypadków – w związku z wykonywaniem zarobkowym przewodu osób i gdy pasażerami są dzieci do lat trzynastu. Jak państwo pamiętają, poprzedni projekt ustawy zawierał również zakaz palenia przez kierowcę pojazdu w trakcie jazdy. Z tego przepisu zrezygnowaliśmy – już go nie ma. Ujednoliciliśmy także sankcje za nieprzestrzeganie tej ustawy. Jeśli chodzi o właścicieli, którzy nie podporządkują się albo nie oznakują odpowiednio miejsc, w których palenie jest zabronione, podlegać będą karze do 20 tys. zł, natomiast dla osób indywidualnych, które nie będą przestrzegać tego zakazu, będzie kara grzywny do 100 zł. I to będzie orzekane w trybie przepisów o postępowaniu w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#CzesławHoc">Zdajemy sobie sprawę z tego, proszę państwa, że rzeczywiście mogą być wątpliwości, jeśli chodzi o pewne dane, wymogi i kryteria dotyczące palarni. Dość powiedzieć, że będą musiały być wyposażone w wentylację mechaniczną nawiewno-wywiewną, zapewniającą co najmniej 25-krotną wymianę powietrza w pomieszczeniu w ciągu godziny. A więc w ciągu godziny 25 razy musi nastąpić wymiana powietrza. Palarnia musi być też wyposażona w urządzenie filtrujące, oczyszczające wywiewne powietrze, uniemożliwiające wydostanie się do atmosfery przynajmniej 80% substancji pochodzących z palenia tytoniu. Oczywiście palarnia nie może być pomieszczeniem przechodnim. Te kryteria są ścisłe i przedstawione w załączniku nr 1 do tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#CzesławHoc">Zrezygnowaliśmy także z pewnych restrykcji, jeśli chodzi o zakaz reklamy, przystosowując ten zakaz do wymogów Unii Europejskiej. Dlatego w tym projekcie od razu przedłożyliśmy poprawkę polegającą na tym, że zakaz nie dotyczy reklamy w prasie i w innych wydawnictwach ograniczonej do publikacji, skierowanej wyłącznie do osób zawodowo zajmujących się handlem wyrobami tytoniowymi i do publikacji drukowanych i wydawanych w państwach spoza Unii Europejskiej. Tak więc nieco zliberalizowaliśmy poprzedni przepis w art. 8.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#CzesławHoc">To by były, panie przewodniczący, najistotniejsze zmiany, aczkolwiek chciałbym zwrócić uwagę na to, że również istnieją wyjątki od ustawy. Przewidujemy, że w niektórych przypadkach będzie można palić w indywidualnych pokojach, w obiektach służących celom mieszkalnym, a więc w hotelach, schroniskach, domach studenckich, domach zakonnych, w wyodrębnionych i odpowiednio przystosowanych pomieszczeniach, na przykład w szpitalach psychiatrycznych, a także w wyodrębnionych wagonach w pociągach dalekobieżnych – proponujemy, żeby to były wagony, nie przedziały – również w pewnych pokojach mieszkalnych, celach, obiektach podległych ministrowi właściwemu do spraw obrony narodowej czy też ministrowi właściwemu do spraw wewnętrznych oraz w szczególnych przypadkach lekarz prowadzący może zezwolić pacjentowi przebywającemu w zakładzie opieki zdrowotnej na odstępstwo od zakazu palenia wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#CzesławHoc">To są najistotniejsze przepisy w tej ustawie, panie przewodniczący, i zmiany, które powstały w stosunku do pierwotnego brzmienia tej ustawy, jeszcze w poprzedniej kadencji. Wyeliminowaliśmy kilka przepisów, które były bardzo kontrowersyjne i nie pozwoliłyby praktycznie na dalsze procedowanie tego projektu ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, panie pośle. Zapraszam do dyskusji, którą niniejszym otwieram. Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, pan poseł Sopliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AleksanderSopliński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Po raz kolejny powracamy do tego samego tematu, to znaczy do zmiany ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W poprzedniej kadencji był to druk nr 1735 z 7 grudnia 2006 r. Ten druk właściwie niczym się nie różni, z wyjątkiem małej poprawki, o której przede chwilą mówił pan poseł, od obecnego druku. Wtedy odbyła się olbrzymia dyskusja prasowa, że Komisja Zdrowia chce wprowadzić totalny zakaz palenia papierosów.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AleksanderSopliński">Muszę powiedzieć, że Światowa Organizacja Zdrowia w swoim najnowszym raporcie pt. „Globalna epidemia tytoniowa” z 2008 r. określiła 6 obszarów kluczowych do ograniczenia konsumpcji tytoniu na świecie. Po pierwsze, monitorowanie spożycia tytoniu i prewencja. Po drugie, ochrona niepalących przed dymem tytoniowym. Po trzecie, oferowanie pomocy w rzuceniu palenia. Po czwarte, informowanie o zagrożeniach związanych z paleniem. Po piąte, wprowadzenie zakazu reklamy, sponsorowania i promocji wyrobów tytoniowych. I po szóste, podnoszeni opodatkowania wyrobów tytoniowych. Jest to pakiet, w którym każdy obszar powinien być komplementarny.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AleksanderSopliński">Pan prof. Zatoński w swoim opracowaniu z roku 2003 zwrócił uwagę na politykę cenową jako na zagadnienie o strategicznym znaczeniu w dalszym ograniczaniu skutków zdrowotnych palenia papierosów. Z przeprowadzonej przez Bank Światowy analizy materiału dowodowego wynika jednoznacznie, że jest to najmocniejszy i najskuteczniejszy środek.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AleksanderSopliński">W Polsce ustawa o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych sprzed dziesięciu lat wprowadziła całkowity zakaz reklamowania i publicznego promowania wyrobów tytoniowych, a także sponsorowania imprez sportowych, kulturalnych, zdrowotnych i oświatowych przez firmy tytoniowe. Wprowadzono również zakaz palenia w miejscach publicznych poza wyznaczonymi i przystosowanymi do palenia miejscami, zwanymi palarniami, które w ogóle nie spełniały wymogów palarni.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AleksanderSopliński">Do czego zdążam? Mówiąc o tej polityce cenowej, najważniejsza jest tak zwana polityka akcyzowa wobec wyrobów tytoniowych. Jeżeli chodzi o akcyzę na wyroby tytoniowe, to składa się ona z dwóch elementów. Pierwszym elementem jest tak zwana składka procentowa, a drugim, stawka kwotowa.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AleksanderSopliński">Czym jest ta stawka procentowa akcyzy? Jest to procent od ceny detalicznej wyrobów tytoniowych. Stawka procentowa jest więc uzależniona od ceny, jaką producent ustala na dany produkt. Im niższa cena produktu, tym niższa kwota akcyzy procentowej. Natomiast stawka kwotowa, to jest już konkretna kwota, jaką producent musi zapłacić za każde 1000 sztuk papierosów i 1kg tytoniu.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#AleksanderSopliński">Ministerstwo Finansów miało opracować projekt nowej ustawy akcyzowej w kwietniu 2008 r., w którym proponuje zmianę dotychczas stosowanej metody liczenia akcyzy od wyrobów tytoniowych. Ministerstwo zaproponowało obniżenie stawki procentowe akcyzy do 25% ceny opakowania wyrobów oraz podwyższenie akcyzy tylko przez podniesienie stawki kwotowej akcyzy. Stąd wynika moje pytanie, jak daleko są posunięte prace Ministerstwa Finansów nad sprawą związaną z podniesieniem akcyzy?</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#AleksanderSopliński">Muszę powiedzieć, że akcyza jest elementem, który w tym przypadku kreuje politykę zdrowotną państwa wobec wyrobów tytoniowych. Akcyza ma spełnić dwa podstawowe warunki. Pierwszym jest funkcja fiskalna, generowanie wpływów. A drugim, bardzo ważnym elementem, jest funkcja zdrowotna, czyli kontrola konsumpcji papierosów. Poza tym akcyza, jeśli chodzi o Polskę, pełni jeszcze inną ważną rolę. Chodzi o harmonizację cen tytoniu w Unii Europejskiej, czyli o zbliżenie opodatkowania, przez co ceny wyrobów tytoniowych w Unii Europejskiej powinny być podobne. Z tego wynika moje pytanie do strony rządowej – jak daleko posunięte są prace, jeżeli chodzi o sprawę akcyzy? Dziękuję bardzo i przepraszam za dość długie wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Kto jeszcze z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Proszę, pan poseł Katulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JarosławKatulski">Ja mam dwa pytania do pana posła Hoca. Oba dotyczą miejsc, gdzie wyraźnie wyznaczamy zakaz palenia wyrobów tytoniowych. Pierwsze dotyczy punktu, w którym zabraniamy korzystania z tytoniu w prywatnych środkach transportu samochodowego, a szczególnie chodzi mi o zapis „gdy pasażerami są dzieci do lat 13”. Rozumiem, że według pana intencji ma to dotyczyć także prywatnych samochodów. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#CzesławHoc">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JarosławKatulski">Dziękuję bardzo. Chciałbym uzyskać krótkie uzasadnienie, dlaczego, bo przecież w prywatnych mieszkaniach nie zabronimy rodzicom palenia tytoniu, gdy dzieci mają do 13 lat. Jakie jest więc uzasadnienie, i jaki jest sposób kontroli przestrzegania tego zakazu?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JarosławKatulski">Drugie pytanie jest może nieco trudniejsze. Dlaczego wprost nie zamierzmy zakazać palenia wyrobów tytoniowych w instytucjach państwowych i samorządowych? Może od razu wyjaśnię, dlaczego o to pytam. Przede wszystkim, dlatego że instytucje samorządowe, ale i państwowe, powinny stanowić jakiś wzór, przykład. Przecież mówimy tutaj o tym, że bardzo istotna jest promocja, wręcz nauka rzucania palenia tytoniu. Wydaje mi się, że to mogłoby mieć znaczący skutek, bardzo istotny i pozytywny. Już nie chcę powiedzieć wprost, że ta instytucja, w której tu zasiadamy, powinna być wzorem. Bardzo bym namawiał kolegów posłów, żebyśmy się nad tym pochylili. A palarnia nie rozwiązuje tego problemu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BolesławPiecha">Może byśmy zakazali produkcji tytoniu – wtedy mielibyśmy problem z głowy. Tylko, kto się tego podejmie, prawda?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BolesławPiecha">Zgłosili się jeszcze panowie posłowie Sztolcman i Rutnicki, ale proponowałbym, żeby najpierw zabrał głos pan prezes Radziwiłł, a potem pan poseł Sztolcman i pan poseł Rutnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KonstantyRadziwiłł">Dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo. Naczelna Rada Lekarska stoi na stanowisku, że zakazanie palenia w miejscach publicznych jest bardzo dobrym pomysłem. Naczelna Rada Lekarska, reprezentując całe środowisko lekarzy i lekarzy dentystów, podkreśla i przypomina, że po pierwsze nie ma żadnych wątpliwości odnośnie do szkodliwości zdrowotnej zarówno palenia, jak i biernego palenia. To jest podstawowa przyczyna, dla której taka regulacja jest potrzebna. I można powiedzieć, że różni się to – jeszcze mocniej powinno się to wyrażać – w stosunku do takich ograniczeń, jak zakaz jazdy bez zapiętych pasów, które w zasadzie ratują życie tylko jednego człowieka – tego, którego to dotyczy. W tym przypadku bardzo wyraźnie mamy do czynienia ze szkodliwością biernego palenia.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#KonstantyRadziwiłł">Wiemy dobrze, że statystyki mówią, iż ciągle bardzo duża część dorosłych, a także niepełnoletnich Polaków, pali tytoń, a choroby związane z paleniem w Polsce są najczęstszą przyczyną śmierci i głównym czynnikiem przedwczesnej umieralności. A zatem jest to problem o niezwykłym zasięgu statystycznym, emocjonalnym, społecznym itd. Poza tym ci ludzie, zanim umrą, chorują, a są z tym związane ogromne koszty. Ludzie chorujący na choroby odtytoniowe, nie tylko te śmiertelne, w bardzo poważnym stopniu obciążają budżet systemu ochrony zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#KonstantyRadziwiłł">Wydaje się, że w Polsce istnieje niedostatek działań na rzecz promowania zdrowego stylu życia wśród Polaków, w tym przede wszystkim niepalenia. A sądzę, że nie muszę tego specjalnie podkreślać, iż prawo oprócz tego, że pełni rolę regulującą, niewątpliwie pełni także rolę dydaktyczną. I w tym momencie należy przejść do przypomnienia sytuacji w innych krajach, bo my – co zostało powiedziane – coraz bardziej odstajemy od awangardy w tym zakresie, delikatnie mówiąc, jeśli nie zaczynamy być w ogonie, jeśli chodzi o regulacje w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#KonstantyRadziwiłł">Doświadczenia innych krajów, które wprowadziły daleko idące restrykcje, czy wręcz zakaz palenia w miejscach publicznych, są jak najbardziej zachęcające. Doświadczenia krajów, w których palenie było zwyczajem narodowym, takich jak Irlandia czy Włochy – ciekawe, jakie będą doświadczenia następnego kraju, bo dopiero teraz dowiadujemy się o tym, a to są Indie – są zdecydowanie zachęcające. Okazało się, że nikt nie zbankrutował, że życie towarzyskie kwitnie, ludzie nie narzekają. Co więcej, nawet palacze w ogromnej większości popierają wprowadzone restrykcje. A zatem sukces, również w zakresie statystyki palenia, jest w tych krajach ewidentny i warto to naśladować.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#KonstantyRadziwiłł">Wreszcie, proszę państwa, sprawa niezwykłej wagi. Mianowicie, w Polsce podejmowane są przez rozmaite organizacje, instytucje, organizacje pozarządowe, także środowiska lokalne, liczne inicjatywy w tym zakresie, aby ograniczyć możliwość palenia tytoniu w miejscach publicznych. To jest niezwykle frustrujące dla tych środowisk, że często zderzają się one różnego rodzaju decyzjami, w tym także sądów, które stwierdzają, że ich inicjatywy są nielegalne, niemożliwe do przeprowadzenia, nie mieszczą się w przepisach prawa itd. Reasumując, jest to wołający do nieba powód, dla którego taką regulację trzeba wprowadzić, żeby wesprzeć tych, którzy lokalnie zabiegają o takie właśnie prawo.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#KonstantyRadziwiłł">W imieniu Naczelnej Rady Lekarskiej chciałbym bardzo gorąco poprzeć tę inicjatywę, wyrazić nadzieję, że będzie ona inicjatywą ponadpolityczną, ponadpartyjną. Im dalej pójdą te restrykcje – w imieniu lekarzy chcę powiedzieć – tym lepiej. A zatem proszę nie myśleć, w jakich miejscach można by to ewentualnie ograniczyć.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#KonstantyRadziwiłł">Nawiązując do konkretnego pytania pana posła Katulskiego, dlaczego w prywatnych samochodach ludzie powinni bardziej nie palić niż w mieszkaniach, odpowiadam – pomijając kwestie kontroli, bo w mieszkaniach trudno by to było wyegzekwować – że będąc obaj lekarzami zdajemy sobie sprawę z tego, iż w zamkniętym samochodzie – a dzisiaj dużo samochodów jest zamkniętych, chociażby ze względu na klimatyzację, nawet w cieple dni – szkodliwość biernego palenia jest zdecydowanie większa niż w mieszkaniu, w którym można się odsunąć. Tak więc zdecydowanie popieram i ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#KonstantyRadziwiłł">A odnośnie do apelu o to, aby instytucje, takie jak Sejm, stały się strefami wolnymi od dymu papierosowego, zwracam się do państwa, aby ten wątek kontynuować. Oświadczam, że przykładowo Naczelna Izba Lekarska, wbrew dotychczasowym przepisom, nie ma miejsca na palenie. Jest to miejsce wolne od palenia. Znak zakazu palenia jest na wejściu i jeżeli ktoś chce palić, musi to robić na zewnątrz. Teraz będzie mógł palić dopiero 10m od wejścia. To jest bardzo dobre, więc bardzo to popieram. Czasem tylko pozwalam sobie na taki apel, ale w związku z tym, że Naczelna Rada Lekarska przyjęła takie stanowisko w 2006 r., to pozwalam sobie je przytoczyć. Zwracam się w imieniu Naczelnej Rady Lekarskiej do wszystkich lekarzy i lekarzy dentystów – także do państwa posłów – o osobiste poparcie tej regulacji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pan poseł Sztolcman.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#GrzegorzSztolcman">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja mam kilka pytań do posła wnioskodawcy. W art. 5 są określone pomieszczenia objęte całkowitym zakazem palenia, między innymi właśnie prywatne środki transportu w momencie przewożenia dzieci do lat 13. W tym artykule dotychczasowy ust. 1a ma być zastąpiony ust. 1b, z którego wynika, że kierujący takim pojazdem musi umieścić w tym pojeździe tabliczkę informującą o zakazie palenia. Krótko mówiąc, zwykły kierowca, przewożąc sporadycznie dziecko kuzynki do szkoły, będzie zobowiązany umieścić w swoim aucie tabliczkę „Zakaz palenia” z określeniem, gdzie ewentualnie należałoby zgłosić przekroczenie tego zakazu. Mam pytanie, czy taka jest intencja posłów wnioskodawców?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#GrzegorzSztolcman">Następne pytanie. W art. 13, który reguluje kary za przekraczanie zakazu palenia, w ust. 1 jest pkt 2 mówiący, że kto „dopuszcza na podległym mu terenie do palenia wyrobów tytoniowych wbrew zakazom okresowym w art. 5, podlega karze grzywny do 20.000 zł”.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#GrzegorzSztolcman">Chciałbym usłyszeć od posła wnioskodawcy, w jaki sposób właściciel jakiegokolwiek lokalu gastronomicznego, nawet małego, ma niedopuścić na przykład krnąbrnego klienta do zapalenia papierosa. Co ma w takim przypadku zrobić? Nawet, jeśli wyprosi tego klienta, ktoś z postronnych bywalców zgłosi taki fakt odpowiednim służbom, co wtedy – czy ten właściciel podlega karze grzywny do 20.000 zł?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#GrzegorzSztolcman">Kolejne pytanie. Chodzi mi o załącznik nr 1 do tego projektu ustawy. W § 6 są określone badania, jakie powinien wykonywać właściciel danego lokalu gastronomicznego. Zgadzam się, że te badania powinny być robione, ale czy koniecznie co miesiąc. Czy jest konieczne, żeby przeprowadzać je tak często? Tyle z mojej strony. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Rutnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JakubRutnicki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Ja też mam kilka pytań do posła wnioskodawcy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JakubRutnicki">Ustawa ma wejść w życie 3 miesiące od dnia jej ogłoszenia, a tak naprawdę techniczne przygotowanie lokali wymaga bardzo wielu środków. Takie urządzenia, takie miejsca, będą wymagały zaangażowania przede wszystkim finansowego ze strony właścicieli – czy to zakładów gastronomicznych czy pubów, a także producentów takich urządzeń, ponieważ w projekcie szczegółowo określono wymogi, jakie takie miejsce, czy palarnia, musi spełniać. Pytanie – czy w ciągu tych trzech miesięcy te lokale, które będą chciałby mieć takie miejsca, są w stanie technicznie do tego się przygotować.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JakubRutnicki">Mam też pytanie dotyczące załącznika do ustawy. „Co najmniej jedna palarnia powinna być przystosowana dla osób niepełnosprawnych poprzez...” – potem są wymienione podpunkty a) i b). Mam więc rozumieć, że jeżeli w danym lokalu gastronomicznym jest tylko jedna palarnia, to automatycznie musi być przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Czy tak? Proszę to potwierdzić. To wszystko z mojej strony. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie, pan poseł Cymański.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszCymański">Mam pytanie do pana posła wnioskodawcy. Ponieważ są takie czasy, że ogromną rolę, jeśli chodzi o to, co się dzieje w parlamencie – przynajmniej jest taka opinia – odgrywają sondaże, a więc głos ludzi, opinie społeczeństwa, ta ustawa, chociaż niezbyt skomplikowana, wywołała ogromną dyskusję w mediach. Odnośnie do tej sprawy rozeszła się fala audycji, programów, sondaży, opinii. Trochę przycichło, a teraz mamy wprowadzanie jej w życie.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TadeuszCymański">Pytam o to, bo wszyscy wiemy, że wyniki tych sondaży były nieprawdopodobnie wysokie, i co najbardziej zdumiewające – chciałbym z tego miejsca podziękować wszystkim palaczom – sami zainteresowani, a więc ci, których dotknie to brzemię ustawy, zrozumieli tę sprawę, według mojej wiedzy. Dlatego pytam – bo pan poseł wnioskodawca dokładnie to śledzi, ma zanotowane wyniki, wszystko na bieżąco notuje – jakie były wyniki tych sondaży.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#TadeuszCymański">Przy tej okazji chciałbym też podziękować wszystkim dziennikarzom. Ta ciągle niedoceniana ogromna władza, jak jeden mąż – nie, jeden znany mąż nie, ale nazwiska przez elegancję nie powiem – poparła tę ustawę. Tak więc los tej ustawy jest przesądzony i wydaje się, że to będzie los pozytywny. Będzie przyjęta w parlamencie bardzo wysoką liczbą głosów, jednak – co jest ciekawostką – nie z powodu powszechnego przekonania i poparcia, a z powodu tak zwanej poprawności politycznej, bo prawdziwi, rasowi liberałowie nigdy nie podniosą ręki za tym, żeby tak tłamsić wolność człowieka – ale Europa i świat już poszły do przodu, nie mamy wyboru – i z zaciśniętymi zębami będą głosować za tą ustawą. Nie ma więc pytania, czy ona będzie, tylko jaka ona będzie?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#TadeuszCymański">Mam też pytanie dotyczące listów i korespondencji, bo jest znamienne, że najbardziej profesjonalne protesty na piśmie i internetowe, wywodzą się ze środowisk producentów papierosów i plantatorów. Cicho pobrzmiewają te nuty, ale może to jest dowód na to, że ta ustawa ma pazury. Ona nie jest taka sobie, ona rzeczywiście przyniesie nie skutki, a efekty. We Włoszech jest to ponoć tylko 11% spożycia – ale to jest aż 11%, proszę państwa. Polska wydaje 200 mln zł na uszczelnienie granic, więc nie bójmy się, że zostaniemy zasypani fatalnym tytoniem rosyjskim itd. A odnośnie do tej bardzo interesującej, chyba wyrachowanej filozofii pośredniego hamowania, jeżeli nie blokowania tej ustawy poprzez inne argumenty, to warto zauważyć, że pomimo harmonizacji cenowej elastyczność cenowa popytu na tytoń jest niewielka. Prawdziwy, rasowy palacz zapłaci złotówkę, dwie i będzie palić. Oczywiście to spożycie spada, bo pieniądz to też argument, ale siła nałogu jest znaczna. Natomiast dokuczliwość tych przepisów dała efekty we Włoszech. Dlaczego ma ich nie dać w Polsce? Żałuję, że tak późno, jako outsiderzy, ale dołączamy do dobrego towarzystwa – do tych krajów, które w tej sprawie zrobiły wyraźny krok do przodu. Mam nadzieję, że Komisja chwacko się uwinie i projekt wejdzie w życie. Jeśli chodzi o inwestycje, można dyskutować nad pewnym vacatio legis dla tych, który chcą zainstalować filtrowane palarnie, ale rzecz jasna jest to tylko jeden z fragmentów tej ustawy. Zatem widać tu szansę. Prosiłbym więc, panie pośle wnioskodawco, żeby przestawił pan, jakie były wyniki badań, sondaży w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#TadeuszCymański">Jeszcze jedna uwaga, ponieważ otrzymałem wiele listów, chociaż rzeczywiście wstyd przed samorządami, ale i administratorami – bo nie każdy w Polsce ma swój prywatny dom i jeszcze sporo lat będzie zabudowa scentralizowana – prawdziwym przekleństwem jest palenie na balkonach – „wolnoć Tomku w swoim domku”. Zarządy spółdzielni mieszkaniowych i domów komunalnych często zakazują palenia, ale oparcie w przepisach jest dyskusyjne. Dla ludzi – matek z dziećmi, emerytów – jest przekleństwem, że pali się na klatkach schodowy i w windach. Otrzymuję wiele listów, w których udzie proszą, domagają się, aby w tej ustawie znalazła się też taka ingerencja w wolność, żeby jednak nie palić, bo żona wyrzuca palącego męża z mieszkania na balkon, ale kiedy jest zimno, to lepiej wyjść na klatkę i zrobić uciechę niepalącym sąsiadom. To jest ciekawy temat, ale myślę, że w pracach nad ustawą mógłby znaleźć swoje miejsce. Jeżeli koleżanki i koledzy posłowie mają podobne wrażenie, to w terenie można się tego dowiedzieć od naszych wyborców. Są to nieraz potężne bloki – mówię o Gdańsku, Pomorzu. Proszę pojechać i zobaczyć – po prostu klęska, porażka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Jako następny chciałby zabrać głos pan poseł Maciej Orzechowski. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MaciejOrzechowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mam pytanie do posła wnioskodawcy. Co legło u podstaw takiego arbitralnego ustalenia pasażerów jako dzieci do lat 13? Czy 14 i 15-latki są mniej narażone na dym tytoniowy, na zachorowanie? Takie jest nasze zdanie. Jeśli chodzi o dzieci, to wydaje się rozsądne, że w momencie, w którym uzyskują pełnoletniość, mogą powiedzieć rodzicom – nie, nie jedziemy tym samochodem, w którym tata lub mama pali, i tak naprawdę nie będzie specjalnych konsekwencji, natomiast co będzie, jeśli 14-latek powie, że nie jedzie z rodzicami na wczasy, bo tata pali. To co, zostanie w domu, sam? Dlatego zastanawiam się, co legło u podstaw decyzji o wieku 13 lat. Prosimy o dopowiedź na to pytanie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję. Pani poseł Szczypińska. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JolantaSzczypińska">Dziękuję, ale moje pytanie zadał właśnie mój poprzednik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu? Pan poseł Katulski. Goście nie będą chcieli zabrać głosu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DamianRaczkowski">Pan poseł Katulski i zamykam listę mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JarosławKatulski">Panie przewodniczący, ja bardzo krótko. Przede wszystkim chciałbym odpowiedzieć panu prezesowi Radziwiłłowi. Ja nie jestem przeciwnikiem prowadzenia tego zakazu – chodzi o to, żeby nie palić w samochodach prywatnych wtedy, kiedy podróżują dzieci do lat trzynastu czy osiemnastu – tę granicę ustalimy. Obawiam się po prostu, że to będzie martwy przepis. Wydaje mi się, że wprowadzanie martwych przepisów to jest z jednej strony naiwność, a z drugiej generalnie psuje to prawo. Jeżeli ten przepis będzie martwy – bo będzie nie do wyegzekwowania, obawiam się – to będzie to znaczyło, że również inne przepisy można powoli łamać. To samo będzie dotyczyć przystanków w granicach miast, pociągów i innych miejsc, skoro można zapalić w samochodzie. Uważam, że jeżeli chodzi o sferę prywatną, czyli samochód, mieszkanie, to o tym raczej powinna decydować kultura osobista – wtedy być może te ograniczenia będą do zrealizowania. Pewnie pan ma rację przytaczając te dane, ale obawiam się, że efekt może być przeciwny niż zamierzony. Natomiast na pewno podtrzymam to, co powiedziałem, a co wydaje mi się dużo ważniejsze – uważam, że w tej ustawie zdecydowanie powinien znaleźć się zakaz palenia wyrobów tytoniowych w instytucjach państwowych i samorządowych. I taką poprawkę zaproponuję. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Jeżeli nie ma więcej osób chętnych do zabrania głosu w dyskusji, poproszę pana posła wnioskodawcę o ustosunkowanie się do tych wystąpień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#CzesławHoc">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#CzesławHoc">Zacznę od ostatniej kwestii i przejdę do wcześniejszych pytań. Jeśli chodzi o listy i korespondencję – pytał o to pan poseł Cymański – oczywiście otrzymujemy wiele sygnałów. Może zdziwię państwa, ale są to przede wszystkim sygnały, z których wynika, że ta ustawa jest za mało restrykcyjna. Najczęściej prośby i żądania, szczególne wnioski – zaznaczył to pan poseł Cymański – dotycząc wprowadzenia zakazu palenia w dwóch miejscach. Przede wszystkim na balkonach – niektórzy ludzie piszą na ten temat nawet wielkie epistoły – w blokach mieszkalnych w lecie, kiedy nie można otworzyć okna, ponieważ sąsiedzi palą na balkonach. Dla osób niepalących jest to coś horrendalnego. Chodzi również o klatki schodowe. Dlatego, po pewnych dyskusjach, prawdopodobnie zgłosimy poprawkę, aby zakazać palenia również na klatkach schodowych domów mieszkalnych. Natomiast prawdopodobnie nie odważymy się o poprawkę dotycząca zakazu palenia na balkonach, a to z powodu tego, jak zapisać w przepisach prawnych pojęcie „balkon”. Poza tym uważamy, że byłoby to zbyt ekstremalne rozwiązanie – rzeczywiście można byłoby pomyśleć, że jesteśmy na granicy ograniczenia swobód obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#CzesławHoc">Jeśli chodzi o sondaże, na zakończenie poproszę o wypowiedź pana posła Soplińskiego. W ramach tego, że jest to projekt komisyjny, pan poseł Soplinski – jak widzę – przygotował obszerne opracowanie na temat sondaży dotyczących wprowadzenia tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#CzesławHoc">Tyle na temat lisów. Oczywiście są również listy zawierające głosy przeciwne, ale gdybym miał określić procenty, to 80% jest „za”, bo są też pewne wnioski, żeby poszerzyć zakres ustawy, natomiast około 20% jest „przeciw”, nawet w formie bardzo ostrych sformułowań.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#CzesławHoc">Jeśli chodzi o osoby niepełnosprawne i palarnie, dopowiadam – tak, panie pośle. Jeśli będzie tylko jedna palarnia, automatycznie musi być przystosowana dla osób niepełnosprawnych. Przypomnę jednak, że do spełnienia są tylko dwa warunki – zapewnienie przestrzeni manewrowej o wymiarach 1,5m na 1,5m i drzwi bez progów na trasie do palarni i w pomieszczeniu palarni. Nie są to więc jakieś wymogi bardzo wygórowane. Mogę tylko podzielić się z państwem moją refleksją, że ta ustawa jest humanitarna w odniesieniu do palaczy, bo gdy czasami widzę, ilu posłów pali w palarni, która nie spełnia pewnych kryteriów, to zastanawiam się, jak to się dzieje, że ich papierosy jeszcze się żarzą, bo żeby się paliły, musi być dostęp tlenu, a podejrzewam, że tam dostęp tlenu jest bardzo ograniczony, a czasami go nie ma. Jest to charakterystyczne zjawisko, że mimo braku tlenu papieros jeszcze się żarzy. Jest to chyba wynik usilnych starań palących.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#CzesławHoc">Jeśli chodzi o samochody, rozumiem te pytania. Zresztą niejednokrotnie sobie je zadawaliśmy. Powiem, że tak naprawdę ojcami tej ustawy są panowie profesorowie Jassem i Zatoński, a więc autorytety naukowe. Ten przepis jest przeniesiony z ustawodawstwa włoskiego. Dlaczego do lat trzynastu, a nie do czternastu czy piętnastu? Oczywiście moglibyśmy się nad tym pochylać i spierać. Nie ma to uzasadnienia stricte naukowego, natomiast są pewne doświadczenia ustawodawstwa innych państw. Powiem tylko tyle, że tak jak wcześniej zaznaczył pan prezes, regulacja prawna odniosła wielki sukces. Początkowo była kontrowersyjna, było wiele obaw, ale okazuje się, że w państwach, w których ją wprowadzono, to prawo jest przestrzegane i cieszy się poparciem 93% Irlandczyków, 90% Włochów, 80% Szwedów. Przypomnę również, że zakaz palenia nie spowodował frekwencji w lokalach gastronomicznych i rozrywkowych ani nie pogorszył ich sytuacji finansowej. Badania prowadzone wśród Polaków świadczą o tym, że 75% mieszkańców popiera te przepisy.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#CzesławHoc">Pan prezes przypomniał jeszcze aspekt zdrowotny palenia papierosów w samochodach. Ja dodam, w kontekście mojej 29-letniej pracy w zespołach ratunkowych „R”, że oddychanie dymem w zamkniętej puszce jaką jest samochód, nie tylko stwarza zagrożenie z powodów technicznych – nagłe spadnięcie żarzącego się popiołu, odruchowe, spontaniczne reakcje, ale także z tego powodu, że paradoksalnie wywołuje znużenie kierowcy. Jeśli kierowca jest znużony, chwyta za papierosa. Rzeczywiście w ciągu dwóch-trzech minut następuje pewne pobudzenie, ale potem, niestety, to znużenie bardzo się nasila i utrwala. Część zaśnięć za kierownicą spowodowana jest właśnie paleniem i toksycznym wpływem dymu papierosowego na kierowcę. Niejednokrotnie to widziałem, udzielają spóźnionej już, niestety, pomocy jako załoga karetki „R” – kiedy otwierało się drzwi wydobywały się przede wszystkim kłęby dymu, a dopiero widzieliśmy straszne tego skutki.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#CzesławHoc">Tak więc, panie pośle, nie odpowiem dokładnie na pytanie, dlaczego 13 lat, a nie 14 czy 15, aczkolwiek zdaję sobie sprawę z tego, że jest to kontrowersyjny przepis. Rozumiem te wątpliwości. Natomiast powiem, że doświadczenie innych krajów przeważyło i zaproponowaliśmy ograniczenie do lat 13. Natomiast chyba nie budzi niczyich wątpliwości przepis, że zakaz palenia obowiązywać będzie w prywatnych środkach transportu samochodowego, w związku z zarobkowy przewozem osób. Chyba każdy to rozumie i respektuje.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#CzesławHoc">Było jeszcze pytanie dotyczące vacatio legis. Tak, wynosi ono 3 miesiące. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to okres dość krótki. Dlatego prawdopodobnie będziemy proponować zwiększenie vacatio legis. Powody są dwa. Pierwszy, że zgłosiły się poważne instytucje, przede wszystkim Biuro Światowej Organizacji Zdrowia w Polsce oraz Stowarzyszenie „Manko”, żeby prowadzić różnego rodzaju akcje uświadamiające mieszkańców naszego kraju, aby przyjęli ten zakaz, tę ustawę świadomie. Drugi – zdajemy sobie sprawę, że rzeczywiście budowa pomieszczeń palarni o tak restrykcyjnych przepisach może zająć pewien czas. Dlatego myślę, jeśli Komisja będzie proponować, żeby vacatio legis wydłużyć, nie będzie większego oporu.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#CzesławHoc">Chyba to wszystko z mojej strony. Poproszę teraz pana posła Soplińskiego o przedstawienie sondaży w kwestii wprowadzenia przedmiotowej ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AleksanderSopliński">Dziękuję bardzo. Uważam, że w tej propozycji zmian ustawowych chcemy zadbać o zdrowie naszych obywateli. Nie chcemy całkowitego zakazu palenia papierosów, bo tego nie da się osiągnąć, chyba żebyśmy wprowadzili, tak jak w państwie Butan, całkowity zakaz sprzedaży tytoniu i całkowity zakaz palenia papierosów. Do tego na pewno nie będziemy dążyć.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AleksanderSopliński">Chciałbym państwu przedstawić badania OBOP-u z 6 czerwca 2007 r. Postawiono następujące pytania. Czy państwo ma prawo zakazywać palenia w budynkach użyteczności publicznej? 85% badanych odpowiedziało – tak, 12% – nie, a 3% nie miało zdania.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AleksanderSopliński">Następne pytanie dotyczyło zakazu palenia w restauracjach, barach i pubach. 70% opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu, 27% było przeciwnych 6% nie miało zdania.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#AleksanderSopliński">66% pytanych było za całkowitym wprowadzeniem zakazu palenia w zakładach pracy, 27% – przeciw, a 7% nie miało zdania.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#AleksanderSopliński">Za zakazem palenia: w prywatnych samochodach opowiedziało się 33%, 63% było przeciw, 4% nie miało zdania, w 10-metrowej strefie w pobliżu budynków użyteczności publicznej, zakładów pracy czy restauracji – 31% było za, 63% przeciw i 6% nie miało zdania.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#AleksanderSopliński">Postawiono również pytanie, czy zakaz palenia przyczyni się do zmniejszenia liczby palących w Polsce. 52% odpowiedziało, że nie, 43% – tak, a 5% nie miało zdania.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#AleksanderSopliński">Następne pytanie. Czy należy karać palaczy za nieprzestrzeganie zakazu palenia w miejscach publicznych? 65% badanych odpowiedziało, że tak, trzeba karać, 31% – nie, natomiast 4% nie miało zdania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Pan poseł Hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#CzesławHoc">Jeśli pan pozwoli, panie przewodniczący, było jeszcze pytanie dotyczące karania, jeśli właściciel nie może temu zapobiec i tabliczek zakazu palenia w samochodach.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#CzesławHoc">W art. 5 lit. c) czytamy na końcu, że „Minister właściwy do spraw zdrowia określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowe wymagania dotyczące oznaczników zakazu palenia i ich rozmieszczenia”. W tym zakresie przewidujemy, że albo będzie rezygnacja z ustawowego nakazu naklejania etykiet na samochody, informujących o zakazie palenia przy dzieciach do lat trzynastu albo wprowadzimy międzynarodowe oznaczenia – są takie, albo rozporządzenie ministra będzie do tego nakłaniać.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#CzesławHoc">Natomiast, jeśli chodzi o przestrzeganie przepisów przez właściciela, myślę, że obowiązują przepisy ogólne w zakresie przestrzegania prawa. Trzeba do tego podejść w sposób praktyczny, żeby były warunki do przestrzegania prawa, które obowiązuje dotychczas. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Nie chciałbym otwierać drugiej tury dyskusji, bo moglibyśmy spędzić jeszcze kilka godzin argumentując głosy za lub przeciw tym przepisom. Zdajemy sobie sprawę z tego, że część tych przepisów jest nieostra, a część z nich po wejściu w życie wprowadzałaby pewne niedoskonałości.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#DamianRaczkowski">Zgłasza się pan poseł Rutnicki. Rozumiem, że w trybie sprostowania. Jeżeli tak, to dopuszczę pana do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JakubRutnicki">Chciałbym zadać posłowi wnioskodawcy krótkie pytanie dotyczące grzywny w wysokości 100 zł, jeśli można. Czy ta kwota w rzeczywistości będzie odstraszać palacza? Zdaję sobie sprawę z tego, że złapanie kogoś na tak zwanym gorącym uczynku będzie rzadkością. Jeżeli chcemy, żeby ta ustawa naprawdę działała, to ta osoba musi odczuć – także finansowo – że naprawdę obowiązuje zakaz palenia. W związku z tym powstaje pytanie – biorąc pod uwagę innych krajów europejskich – jak nasza kwota ma się do kar w innych krajach. Pan poseł Cymański podpowiada się jak się ona ma do kary w Singapurze. Ponoć tam te kwoty są znacznie wyższe. Ale tak naprawdę pytam, czy 100 zł jest kwotą wystarczającą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#DamianRaczkowski">Czy pan poseł Hoc chciałby się jeszcze do tego odnieść?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#CzesławHoc">Tak. Oczywiście uważam, że każda kara finansowa jest dotkliwa. Chodzi tylko o jej wyegzekwowanie, nieuchronność. Wiem, że w Warszawie wydano teraz zakaz palenia na przystankach autobusowych i są już pierwsze efekty bardzo rygorystycznego przestrzegania tego prawa przez funkcjonariuszy publicznych. Myślę, że 100 zł w aktualnych warunkach Polski jest to kara nawet dotkliwa indywidualnie za wątpliwą przyjemność zapalenia papierosa pod wiatą przystanku autobusowego. Natomiast rzeczywiście projektodawcy brali pod uwagę średnią z innych krajów. W niektórych krajach wychodzi trochę więcej, a w innych trochę mniej. Na przykład w Indiach jest to w przeliczeniu na polskie pieniądze około 10 zł – 200 rupii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo. Jeszcze pan minister Wojtyła, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejWojtyła">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Jedno pytanie – pana posła Soplińskiego – było skierowane do rządu.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym powiedzieć, że europejska dyrektywa akcyzowa reguluje poziom akcyzy. Polska otrzymała odstępstwo – deadline jest do końca tego roku. W tej chwili minimalna akcyza w Polsce wynosi 54 euro za każdy tysiąc sztuk papierosów, a do końca tego roku musi wynosić 64 euro za tysiąc papierosów. Ustawa o podatku akcyzowym jest po uzgodnieniach zewnętrznych. Tak więc do końca roku akcyza w Polsce musi ulec podwyższeniu o 10 euro na każdym tysiącu sztuk papierosów.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#AndrzejWojtyła">Chciałbym jeszcze powiedzieć, że najważniejszymi regulatorami, jeżeli chodzi o wszystkie substancje psychoaktywne, a przede wszystkim tytoń, na pierwszym miejscu jest prawo, na drugim – edukacja i świadomość, a na trzecim – cena. Te trzy elementy wpływają w głównej mierze na częstość palenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję bardzo za ciekawe wystąpienia. Myślę, że zaproponuję skierowanie tego projektu do podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego, żeby przedyskutować zawarte w projekcie rozwiązania. Część z nich – jak sami widzimy – trzeba pozmieniać. Wydaje mi się też, że warto pokusić się o wprowadzenie rozwiązań systemowych, o których mówił pan poseł Sopliński, ale jaki będzie urobek podkomisji, zobaczymy.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#DamianRaczkowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja kieruje przedmiotowy projekt do podkomisji stałej do spraw zdrowia publicznego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#DamianRaczkowski">Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#DamianRaczkowski">Dziękuję wszystkim państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji Zdrowia.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>