text_structure.xml 93.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Dzień dobry państwu. Witam na kolejnym posiedzeniu Komisji Zdrowia panie i panów posłów, przedstawicieli Ministra Zdrowia z panią minister na czele, przedstawicieli Ministra Finansów oraz pana prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i zaproszonych gości. W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia mamy dwa punkty. W punkcie pierwszym rozpatrzymy „Sprawozdanie z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007” wraz ze stanowiskiem Ministra Zdrowia dotyczącym przedmiotowego sprawozdania, a w punkcie drugim „Sprawozdanie finansowe Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007” – w tym zakresie ministrem właściwy jest zarówno Minister Zdrowia jak i Minister Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Zanim przystąpimy do wysłuchania tych sprawozdań przypomnę, że zgodnie z art. 187 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych sprawozdanie, które dzisiaj przyjmiemy, będzie przedmiotem debaty sejmowej. Zatem ostateczne decyzje zapadną na sali sejmowej. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Czy są jakieś pytania, wnioski formalne? Nikt się nie zgłasza. W związku z tym przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego – „Sprawozdanie z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007”. Bardzo proszę panią minister o wstęp, a później, o szczegóły, przedstawicieli Narodowego Funduszu Zdrowia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MariolaDwornikowska">Dziękuję, panie przewodniczący. W sprawie „Sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007” pragnę poinformować, iż zgodnie z art. 187 ust. 1 i ust. 2 ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych prezes Funduszu przedstawia corocznie ministrowi właściwemu do spraw zdrowia oraz ministrowi właściwemu do spraw finansów publicznych, nie później niż do dnia 30 czerwca roku następnego, przyjęte przez Radę Funduszu sprawozdanie z działalności Funduszu, a minister właściwy do spraw zdrowia przedstawia corocznie Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej, nie później niż do dnia 21 sierpnia roku następnego, przyjęte prze Radę Narodowego Funduszu Zdrowia roczne sprawozdanie z działalności Funduszu, po zaopiniowaniu tego sprawozdania przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych, wraz ze stanowiskiem w sprawie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MariolaDwornikowska">„Sprawozdanie z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007”, zgodnie z art. 100 ust. 1 pkt 4 lit. d) ustawy, zostało przyjęte przez Radę Funduszu na mocy uchwały nr 20/2008/1 Rady Narodowego Funduszu Zdrowia z dnia 12 czerwca 2008 r. w sprawie przyjęcia sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007. Minister Zdrowia pismem z dnia 12 sierpnia 2008 r. wystąpił do Ministra Finansów z prośbą o wyrażenie opinii w sprawie sprawozdania. Minister Finansów pismem z dnia 25 sierpnia 2008 r. przedstawił ministrowi opinię w sprawie tego sprawozdania. W związku z przedłożonym sprawozdaniem Minister Zdrowia akceptuje przedmiotowy dokument. Zdaniem Ministra Zdrowia sprawozdanie w odpowiedni sposób przedstawia istotne działania podejmowane przez Fundusz w roku 2007 z punktu widzenia realizacji jego zadań ustawowych. Dla uzyskania pełnego obrazu działań podejmowanych przez Fundusz w zakresie zabezpieczenia dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej, należy zauważyć, że w odróżnieniu od roku poprzedniego, czyli roku 2006, sprawozdanie zawiera już w sobie informacje, jakie dotychczas były zawarte w dokumencie przedstawianym Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej przez Ministra Zdrowia, dotyczące dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Jednocześnie podczas przygotowania procesu zawierania umów na rok 2007 kontynuowano założenie sukcesywnego wyrównania poziomu dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej w poszczególnych województwach. Z analizy przekazanych danych wynika, że w porównaniu z rokiem 2006 nastąpił niewielki wzrost liczby świadczeniodawców – o kilkuset – z którymi Narodowy Fundusz Zdrowia zawarł kontrakty. Na rok 2007 zawarto 21.740 kontraktów. Wzrost liczby świadczeniodawców zazwyczaj wpływa na poprawienie dostępności terytorialnej do świadczeń opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MariolaDwornikowska">Poniesione przez Narodowy Fundusz Zdrowia w roku 2007 koszty świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków własnych Funduszu wyniosły 40 mld 122 mln 980 tys. zł, co stanowi około 96% planu. Jednocześnie jest to wzrost, w porównaniu z rokiem 2006, na poziomie prawie 9%. Ponadto należy zauważyć, że w roku 2007 łączne środki przekazane świadczeniodawcom przez oddziały wojewódzkie Funduszu z tytułu realizacji ustawy z dnia 22 lipca 2008 r. wyniosły 4 mld 567 mln 572 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MariolaDwornikowska">Pozytywnie należy również ocenić identyfikację i wskazanie w sprawozdaniu najistotniejszych działań o charakterze perspektywicznym, do których można zaliczyć: kontynuowanie prac nad udoskonaleniem obecnej procedury kontraktowania i dalsze prowadzenie kampanii medialnej w zakresie programów profilaktycznych. Minister Zdrowia popiera działania podejmowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MariolaDwornikowska">Za zasadnicze z punktu widzenia działalności Funduszu w 2007 r. należy uznać: uchwalenie ustawy z dnia 24 sierpnia 2007 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw, uchwalenie ustawy z dnia 16 listopada 2006 r. o świadczeniu pieniężnym i uprawnieniach przysługujących cywilnym i niewidomym ofiarom działań wojennych. W zakresie kontraktowania świadczeń opieki zdrowotnej na rok 2007 istotne znaczenie, z punktu widzenia działalności Funduszu, miało również wejście w życie ustawy z dnia 8 września 2006 r. o Państwowym Ratownictwie Medycznym, która to w sposób zasadniczy zmieniła organizację i funkcjonowanie systemu ratownictwa medycznego w Polsce, a także nowelizacja ustawy z dnia 22 lipca 2006 r. o przekazaniu środków finansowych świadczeniodawcom na wzrost wynagrodzeń, uchwalenie ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Wyzwaniem dla działalności Narodowego Funduszu Zdrowia pozostaje nadal nowy system rozliczeń, czyli Jednorodne Grupy Pacjentów, a także dalekosiężne skutki planowanych w przyszłości do wprowadzenia ułatwień w zakresie transgranicznej opieki zdrowotnej – projekt dotyczy dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie stosowania praw pacjenta w transgranicznej opiece zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MariolaDwornikowska">Przedstawiając przedmiotowe sprawozdanie i opinię Ministra Zdrowia, bardzo proszę – jeżeli pan przewodniczący pozwoli – o przedstawienie szczegółowych informacji przez prezesa Funduszu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JacekPaszkiewicz">Dziękuję bardzo. W moim imieniu pan prezes Teter.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewTeter">Dzień dobry państwu. Zbigniew Teter, wiceprezes Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ZbigniewTeter">Proszę państwa, zacznę od realizacji świadczeń opieki zdrowotnej w 2007 r. W tym rozdziale jest podrozdział „Zawarte umowy na 2007 r.”.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ZbigniewTeter">W 2007 r. w Narodowym Funduszu Zdrowia podjęto działania w celu poprawy dostępności do świadczeń oraz optymalnego wykorzystania ograniczonych środków finansowych. Zwłaszcza podczas przygotowania w trakcie zawierania umów na rok 2007 kontynuowano założenie sukcesywnego wyrównywania poziomu dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej w poszczególnych województwach. W celu realizacji tego założenia przeprowadzono analizę wskaźnikową liczby świadczeń, tak zwanych jednostek rozliczeniowych, zakontraktowanych i wykonanych w latach 2006 i 2007 w poszczególnych rodzajach i zakresach świadczeń, w odniesieniu do liczby mieszkańców w poszczególnych województwach. W Centrali Funduszu przeanalizowano zróżnicowanie poziomu dostępności do świadczeń, mierzonej liczbą zrealizowanych świadczeń w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców oraz zróżnicowanie cen jednostek rozliczeniowych na terenie poszczególnych województw. Wyniki analiz były prezentowane dyrektorom oddziałów Funduszu w trakcie spotkań w czerwcu i późniejszych.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ZbigniewTeter">Wytyczne kontraktowania zakładały zwiększenie liczby kontraktowanych świadczeń w kolejnych latach w województwach o wskaźnikach nieprzekraczających średniej krajowej, w zależności od rodzaju świadczeń oraz stabilizacji aktualnego stanu województwa, po uwzględnieniu migracji, dla których wartość wskaźnika była wyższa niż średnia krajowa. Przyjęte założenia zostały wdrożone podczas przygotowania i przeprowadzenia procesu kontraktowania świadczeń na rok 2007, w szczególności poprzez przygotowanie przez oddziały wojewódzkie Funduszu i wykorzystanie podczas postępowań w sprawie zawarcia umowy planu zakupów świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ZbigniewTeter">Należy w tym miejscu zaznaczyć, że plany zabezpieczenia były sporządzane z dokładnością do zakresu świadczeń oraz przypisania do lokalnej populacji, na rzecz której miały być kontraktowane świadczenia. Miało to istotne znaczenie dla zapewnienia dostępu do odpowiednich świadczeń poprzez dostosowanie poziomu planowania świadczenia o charakterze podstawowym na poziomie gminy lub powiatu i świadczenia o charakterze specjalistycznym na poziomie wojewódzkim lub grupy powiatów. Przyjęcie takiego rozwiązania umożliwiło przeprowadzenie konkursów i rokowań w warunkach pełnej porównywalności ofert dotyczących udzielania świadczeń na rzecz ściśle określonej i umiejscowionej populacji świadczeniobiorców.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#ZbigniewTeter">Prezes Narodowego Funduszu Zdrowia określa szczegółowe materiały informacyjne o przedmiocie postępowania w sprawie zawarcia umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej oraz o realizacji i finansowaniu umów o udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. Do analizy danych o świadczeniach zakontraktowanych przez Fundusz i świadczeniach wykonanych przez świadczeniodawców przyjęto dane, zgodnie z raportami statystycznymi przekazanymi przez oddziały wojewódzkie. Oceny dokonano na podstawie danych wygenerowanych z systemu informatycznego Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia zasilanego przez oddziały wojewódzkie Funduszu. Dla potrzeb statystyk przyjęto liczbę ubezpieczonych według Centralnego wykazu ubezpieczonych Narodowego Funduszu Zdrowia. Dane te w poszczególnych rodzajach świadczeń przedstawiają się następująco. Przedstawię liczbę i wartość zawartych umów w poszczególnych rodzajach świadczeń.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#ZbigniewTeter">Rodzaj świadczenia: podstawowa opieka zdrowotna – 14.265 umów. Ambulatoryjna opieka specjalistyczna – 7595 umów o wartości 3 mld 271 mln 675 tys. zł. Lecznictwo szpitalne – 1766 umów o wartości 18 mld 701 mln 562 tys. zł. Opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień – 1329 umów na kwotę 1 mld 400 mln 636 tys. zł. Rehabilitacja lecznicza – 2620 umów na kwotę 1 mld 273 mln 771 tys. zł. Opieka długoterminowa – 1419 umów na kwotę 711 mln 976 tys. zł. Leczeni stomatologiczne – 9599 umów na kwotę 1 mld 282 mln 841 tys. zł. Lecznictwo uzdrowiskowe – 137 umów na kwotę 372 mln 945 tys. Pomoc doraźna i transport sanitarny – 342 umowy na kwotę 1 mld 178 mln 407 tys. zł. Profilaktyczne programy zdrowotne finansowane przez NFZ – 2728 umów na kwotę 206 mln 667 tys. zł. Świadczenia zdrowotne kontraktowane odrębnie – 357 umów na kwotę 1 mld 104 mln 231 tys. zł. Zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze – 3351 umów bez określonej wartości. W sumie w całym kraju liczba umów wyniosła 45.508 umów na kwotę 29 mld 504 mln 725 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#ZbigniewTeter">Jak następowało monitorowanie realizacji świadczeń opieki zdrowotnej? Przedmiotowa analiza obejmuje informacje dotyczące dostępności do świadczeń opieki zdrowotnej w 2007 r. w następujących rodzajach świadczeń. Podstawowa opieka zdrowotna, ambulatoryjna opieka specjalistyczna, lecznictwo szpitalne, opieka psychiatryczna i leczenie uzależnień, opieka długoterminowa i rehabilitacja lecznicza, świadczenia zdrowotne kontraktowane odrębnie, pomoc doraźna i transport sanitarny jako ratownictwo medyczne, leczenie stomatologiczne, profilaktyczne programy zdrowotne, zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze i lecznicze środki techniczne oraz lecznictwo uzdrowiskowe.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#ZbigniewTeter">Do analizy przyjęto dane o świadczeniach zakontraktowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia i świadczeniach wykonanych przez świadczeniodawców, zgodnie z przekazanymi raportami statystycznymi. Oceny dokonano na podstawie danych wygenerowanych z systemu informatycznego Centrali Funduszu, który jest zasilany przez system oddziałów wojewódzkich Funduszu. Dla potrzeb statystyk przyjęto liczbę ubezpieczonych według Centralnego Wykazu Ubezpieczonych Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#ZbigniewTeter">I tak, w podstawowej opiece zdrowotnej w roku 2007 wykonano 141 mln 586 tys. 998 porad. Średnio na jednego ubezpieczonego wypada 3,8 porady. W roku 2006 – poprzedzającym okres sprawozdawczy – wykonano 135 mln 066 tys. 100 porad. Średnio na jednego ubezpieczonego wypada 3,68 porady.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#ZbigniewTeter">W ambulatoryjnej opiece specjalistycznej wartość kontraktów podpisanych na 2007 r. wyniosła 3 mld 271 mln 675 tys. zł. Analizując realizację kontraktów w okresie od stycznia do grudnia 2007 r. można stwierdzić, że przekroczenia wartości kontraktów nie wystąpiły w większości oddziałów wojewódzkich, z wyjątkiem oddziału świętokrzyskiego. Średnio odnotowano w 2007 r. wykonanie w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej na poziomie 96% zakontraktowanej wartości.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#ZbigniewTeter">Świadczenia w rodzaju ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne realizowane były przez poradę pierwszego typu – obejmującą badanie przedmiotowe i podmiotowe lekarza specjalisty oraz inne świadczenia niezbędne w procesie diagnostyczno-terapeutycznym, wykonanie jednego lub dwóch badań przypisanych do tego typu porady, poradę typu drugiego – obejmującą badania przedmiotowe i podmiotowe, wykonanie trzech lub więcej badań z katalogu przypisanych do porady typu pierwszego lub porady typu drugiego, które lekarz specjalista uznał za niezbędne, poradę typu trzeciego – obejmującą badanie podmiotowe i przedmiotowe lekarza specjalisty i wykonanie badań przypisanych do porady tego typu, określonych w katalogu lub zawartych w katalogu zakresów ambulatoryjnych świadczeń współfinansowanych, a także poradę typu czwartego, zabiegowo-diagnostyczną – obejmującą badanie podmiotowe i przedmiotowe oraz świadczenia określone w katalogu porad zabiegowo-diagnostycznych. Wymienione typy porad wycenione są odpowiednio na 2, 4 i 7 punktów, a porada typu czwartego, tak zwana zabiegowo-diagnostyczna, wyceniana jest indywidualnie.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#ZbigniewTeter">Świadczenia w rodzaju ambulatoryjne świadczenia specjalistyczne w zakresie ambulatoryjne świadczenia diagnostyczne współfinansowane, finansowane są zarówno przez Narodowy Funduszu Zdrowia jak i przez kierującego. Analizując liczbę porad w latach 2006-2007, zaobserwowano spadek ogólnej liczby porad o 2,2%. Jednocześnie przy spadku liczby porad drugiego i trzeciego typu zanotowano wzrost porad typu pierwszego i typu czwartego.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#ZbigniewTeter">Analizując dysproporcje w zakresie łącznych kwot zakontraktowanych i wykonanych świadczeń ambulatoryjnej i specjalistycznej opieki zdrowotnej na 10 tys. mieszkańców, występujące pomiędzy poszczególnymi oddziałami wojewódzkimi, należy stwierdzić, że wynikają one przede wszystkim z rozmieszczenia bazy lecznictwa ambulatoryjnego. Jedną z przyczyn zróżnicowania wartości wskaźnika jest także migracja pacjentów, szczególnie w specjalistycznym zakresie świadczeń. W porównaniu z rokiem 2006 liczba świadczeniodawców, którzy podpisali umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2007 r., zwiększyła się o 2,85%.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#ZbigniewTeter">Analizując liczbę jednostek rozliczeniowych w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej w roku 2007, należy stwierdzić, że liczba ta wzrosła w porównaniu z rokiem 2006. Jednoczesny spadek liczby ubezpieczonych w poszczególnych oddziałach wojewódzkich Narodowego Funduszu Zdrowia – najwięcej w śląskim – spowodował wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych. Największy wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych wystąpił w województwie warmińsko-mazurskim – 12.484 w porównaniu z rokiem poprzedzającym, co stanowi 14,85%, a także w lubelskim oddziale Funduszu – 11.487, odpowiednio 15,28%. Najmniejszy wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych zaobserwowano w oddziale świętokrzyskim – 5354, odpowiednio 7,44%. Porównując lata 2006 i 2007, dynamika zmian wykazała wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych na poziomie 10% w skali całego kraju. Do analiz przyjęto liczbę punktów zawartych umów, z uwzględnieniem świadczeń współfinansowanych.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#ZbigniewTeter">Listy oczekujących na udzielenie świadczenia. Z informacji przekazanych przez świadczeniodawców, zgodnie ze stanem na koniec grudnia 2007 r., wynika, że największa w skali kraju liczba świadczeniobiorców zakwalifikowanych do kategorii medycznej „przypadek stabilny”, znajduje się na listach oczekujących do następujących poradni specjalistycznych. Okulistyczne – 110.204 osoby, kardiologiczne – 60.150 osób, chirurgii urazowo-ortopedycznej – 54.696 osób, ginekologiczno-położnicze – 47.242 osoby, endokrynologiczne – 41.339 osób. Poradnie endokrynologiczne, okulistyczne, chirurgii urazowo-ortopedycznej oraz ginekologiczno-położnicze znalazły się również wśród poradni z największą liczbą świadczeniobiorców zakwalifikowanych do kategorii medycznej „przypadek pilny”, wynoszącą odpowiednio 2500, 1443, 1438 i 650 osób. Do poradni nowotworów krwi, chorób naczyniowych mózgu i chirurgii endokrynologicznej minimalny średni przewidywany czas oczekiwania jest większy od zera, zatem nie ma w kraju świadczeniodawcy, u którego świadczeniobiorca zakwalifikowany do kategorii medycznej „przypadek stabilny” zostanie przyjęty do wyżej wymienionych poradni w dniu zgłoszenia. Maksymalny średni przewidywany czas oczekiwania do powyższych poradni wynosi odpowiednio 65 i 249 dni. W przypadku pozostałych rodzajów poradni specjalistycznych jest przynajmniej jeden świadczeniodawca, który sprawozdał, że na liście oczekujących nie ma wpisanej ani jednej osoby, a średni przewidywany czas oczekiwania wynosi zero dni.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#ZbigniewTeter">Przejdę do omówienia lecznictwa szpitalnego. Wartość kontraktów podpisanych na 2007 r. wyniosła 18 mld 701 mln 562 tys. zł. Analizując realizację kontraktów w okresie od stycznia do grudnia 2007 r., należy stwierdzić, że niewielkie przekroczenia zawartych umów wystąpiły we wszystkich oddziałach wojewódzkich i średnio w Polsce wykonanie było na poziomie 101,19%. Świadczeniodawcy udzielający świadczeń powinni w szczególności spełniać wymogi określone w zarządzeniu prezesa Funduszu dotyczącym szczegółowych materiałów informacyjnych. Świadczenia w tym rodzaju realizowane były jako: hospitalizacje, świadczenia jednodniowe, świadczenia w izbie przyjęć oraz świadczenia szpitalne w oddziale ratunkowym. Nieznacznie wzrosła liczba świadczeniodawców posiadających zawarte umowy, ale szczegółowe dane przedstawię później.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#ZbigniewTeter">Najwyższy wskaźnik wykonanych jednostek rozliczeniowych punktów na 10 tys. ubezpieczonych w rodzaju lecznictwo szpitalne występuje w oddziałach śląskim – 329.369, lubelskim – 328.948, natomiast najmniejszy w oddziałach lubuskim – 261.761 i pomorskim – 264.433. Najmniej ubezpieczonych korzystało ze świadczeń poza własnym oddziałem NFZ w województwach śląskim i mazowieckim. Najwięcej świadczeń w rodzaju leczenie szpitalne w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców udzielono na terenie Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia – 5937 i Świętokrzyskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia – 5098, a najmniej na terenie oddziałów wojewódzkich dolnośląskiego i pomorskiego – 4031. Średni wskaźnik dla całego kraju wynosił 4944. Do analiz przyjęto leczenie w oddziałach szpitalnych bez chemioterapii i programów terapeutycznych. Najwięcej pacjentów leczących się poza własnym oddziałem pochodziło z Lubuskiego Oddziału Wojewódzkiego, Podkarpackiego Oddziału Wojewódzkiego i Opolskiego Oddziału Wojewódzkiego, a najmniej z oddziałów mazowieckiego, opolskiego i lubelskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#ZbigniewTeter">Analizując liczbę jednostek rozliczeniowych w rodzaju leczenie szpitalne w roku 2007, należy stwierdzić, iż liczba jednostek w rodzaju leczenie szpitalne wzrosła w porównaniu z rokiem 2006. Jednoczesny spadek liczby ubezpieczonych w poszczególnych oddziałach wojewódzkich – najwięcej w śląskim – spowodował wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych. Największy wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców wystąpił w województwie lubelskim, w porównaniu do roku poprzedzającego, co stanowi 10,23% i oddziale dolnośląskim – ogółem 31.880, odpowiednio 9,88%. Najmniejszy wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych zaobserwowano w Świętokrzyskim Oddziale Wojewódzkim – 10.709, odpowiednio 3,06%. Porównując lata 2006 i 2007, dynamika zmian wykazała wzrost liczby punktów w przeliczeniu na 10 tys. ubezpieczonych na poziomie 6,39% w skali kraju. Do analiz przyjęto liczbę punktów zawartych umów bez uwzględnienia programów terapeutycznych, chemioterapii, terapii izotopowej oraz zakresu, gdzie jednostką rozliczeniową jest ryczałt.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#ZbigniewTeter">Listy oczekujących na świadczenia. Z analizy danych przekazanych przez świadczeniodawców wynika, że największa liczba świadczeniobiorców oczekuje na udzielenie świadczeń w oddziałach okulistycznych i chirurgii urazowo-ortopedycznej. W skali kraju na przyjęcie do oddziałów okulistycznych oczekuje łącznie 116.511 osób, a do oddziałów chirurgii urazowo-ortopedycznej – 90.334. Wymienione powyżej oddziały szpitalne charakteryzuje również długi średni czas oczekiwania – do 357 dni w województwie zachodniopomorskim w przypadku oddziałów okulistycznych i do 366 dni w województwie pomorskim w przypadku oddziałów chirurgii urazowo-ortopedycznej.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#ZbigniewTeter">Należy dodać, że na realizowane w działach okulistycznych zabiegi w zakresie soczewki, usunięcie zaćmy, oczekuje aż 84.187 świadczeniobiorców ze średnim czasem oczekiwania wynoszącym 389 dni. Natomiast na listach oczekujących na procedury endoprotezoplastyki stawu biodrowego oraz endoprotezoplastyki stawu kolanowego, wykonywane głównie w oddziałach chirurgii urazowo-ortopedycznej, zapisanych jest odpowiednio 20.977 i 1003 osoby. Średni czas oczekiwania na endoprotezoplastykę stawu kolanowego jest dłuższy niż na endoprotezoplastykę stawu biodrowego o 120 i kształtuje się na poziomie 452 dni.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#ZbigniewTeter">Ze względu na dużą liczbę oczekujących należy również wymienić grupę oddziałów chirurgii ogólnej, naczyniowej i plastycznej oraz oddziały kardiologiczne. Do najdłuższych średnich czasów oczekiwania należy okres oczekiwania na przyjęcie do oddziałów reumatologii. W województwie dolnośląskim wynosi on 265 dni, w pomorskim – 366, a w śląskim – 506 dni. Uwagę należy także zwrócić na oddziały otolaryngologiczne, które w przypadku większości województw znalazły się w wykazie oddziałów szpitalnych, z najdłuższymi średnimi czasami oczekiwania.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#ZbigniewTeter">Programy terapeutyczne, lekowe. Program terapeutyczny jest wyodrębnionym świadczeniem zdrowotnym, polegającym na objęciu refundacją leku zarejestrowanego, ale nie ujętego w wykazie leków refundowanych, który ze względu na efekt swojego działania stwarza, udowodnioną badaniami klinicznymi, możliwość uzyskania pożądanego efektu terapeutycznego, a który ze względu na swoją cenę nie jest lekiem dostępnym dla ubezpieczonych. Programy terapeutyczne zawężają refundację do ściśle określonych wskazań opisanych nie tylko rozpoznaniem jednostki chorobowej, ale także stopniem rozwoju choroby, stanem pacjenta czy etapem leczenia. Programy terapeutyczne są finansowane w ramach rodzaju leczenie szpitalne. W roku 2007 Narodowy Fundusz Zdrowia finansował 40 programów terapeutycznych, lekowych, w tym 13 programów onkologicznych i 27 programów nieonkologicznych.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#ZbigniewTeter">Największy wzrost refundacji leków obserwowany jest w przypadku programów pt. „Leczenie przewlekłego WZW typu B lamiwodyną”, „Leczenie dystonii ogniskowych toksyną botulinową” oraz „Leczenie reumatoidalnego zapalenia stawów leflunomidem”, gdzie zmiana wartości kwoty refundacji w stosunku do planów na wymieniony zakres w skali kraju wynosi odpowiednio 8,28%, 5,44% oraz 4,16%.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#ZbigniewTeter">Znaczący wzrost wydatków na zakres, w przypadku programu „Leczenie przewlekłego WZW typu B lamiwudyną”, wiąże się prawdopodobnie z poszerzeniem w listopadzie 2007 r. wyżej wymienionego zakresu o pacjentów kontynuujących leczenie w ramach programów kwalifikujących się do terapii preparatami adefovir i entecavir. Kontynuacja dotyczy pacjentów, u których wykazano oporność na lamiwudynę.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#ZbigniewTeter">Największy spadek w zmianach wartości refundacji obserwowany jest w przypadku programów pt. „Leczenie glejaków mózgu temozolomidem”, „Leczenie dzieci z zespołem Prader-Willi hormonem wzrostu” oraz leczenie raka jelita grubego kapecytabiną”, gdzie zmiana wartości kwoty refundacji w stosunku do planów na wyżej wymieniony zakres w skali kraju wynosi odpowiednio 5,69%, 4,40% oraz 4,27%.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#ZbigniewTeter">Wysokość środków finansowych przeznaczonych na realizację programów terapeutycznych w stosunku do roku 2006 wzrosła o 12,55%. Wartość kontraktów podpisanych na 2006 r. przez oddziały wojewódzkie NFZ w zakresie – programy terapeutyczne zamyka się kwotą 700 mln 745 tys. zł. W roku 2005 kwota ta wynosiła 622 mln 597 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#ZbigniewTeter">Następnym punktem jest import docelowy. W Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia podejmowane były decyzje o refundacji produktów leczniczych w ramach importu docelowego, realizowanego w aptekach otwartych. W roku 2007 rozpatrzono 4489 zapotrzebowań na sprowadzenie z zagranicy produktu leczniczego nieposiadającego pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, czyli tak zwany import docelowy. W 4376 przypadkach wydano zgodę, w 279 przypadkach odmowę, a 334 wnioski zwrócono z przyczyn formalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#ZbigniewTeter">Narodowy Fundusz Zdrowia najczęściej odmawiał zgody na import docelowy z powodu wystąpienia o niego świadczeniodawcy niemającego podpisanej umowy z NFZ-em, kiedy substancja, o którą występowano, wpisana była do rejestru krajowego oraz ze względu na istnienie leków zarejestrowanych w Polsce, posiadających tę samą substancję czynną. Zwroty dotyczyły wniosków niespełniających kryteriów formalnych, zgodnie z rozporządzeniem Ministra Zdrowia w sprawie sprowadzania z zagranicy produktów leczniczych nieposiadających pozwolenia na dopuszczenie do obrotu, niezbędnych do ratowania życia lub zdrowia pacjenta.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#ZbigniewTeter">Kolejnym punktem jest realizacja procedur niestandardowych w rodzaju – chemioterapia i farmakoterapia niestandardowa.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#ZbigniewTeter">Analizując strukturę wydatków Funduszu na leki w ramach terapii niestandardowej, należy stwierdzić, że widoczny jest niepokojący wzrost wydatków na terapie niestandardowe. W 2007 r. obserwowano 36-procentowy wzrost wydatków na realizację zgód indywidualnych w ramach procedury – chemioterapia niestandardowa oraz 52-procentowy wzrost w przypadku farmakoterapii niestandardowej. Jednocześnie należy podkreślić, że wzrost wydatków w 2007 r. w obszarze – chemioterapia niestandardowa wiązał się ze zmniejszeniem liczby złożonych wniosków, a co za tym idzie, liczby realizowanych zgód. Obserwowana dynamika zmian sugeruje zwiększenie udziału realizacji, w ramach chemioterapii niestandardowej, zgód obejmujących wysokokosztowe terapie.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#ZbigniewTeter">Następnym punktem są listy oczekujących na świadczenia. Największa liczba świadczeniobiorców oczekuje na leczenie WZW typu C lub B intrferonem alfa pegylowanym. Średni czas oczekiwania na powyższy program terapeutyczny wynosi 427 dni. Długi okres oczekiwania jest również na leczenie stwardnienia rozsianego glatiramerem – około 9 miesięcy – oraz na leczenie przewlekłej białaczki szpikowej imatinibem – ponad 5 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#ZbigniewTeter">W 2007 r. Centrala Narodowego Funduszu Zdrowia dokonała merytorycznej analizy oceny wyników analiz załączonych do wniosków pod kątem ewentualnego włączenia niektórych technologii lekowych do programów terapeutycznych. Zarządzenia w sprawie zasad wdrażania i wyłączania leków z katalogu programów terapeutycznych i wykazu substancji czynnych stosowanych w terapii nowotworów były wielokrotnie nowelizowane. Od wielkości dostępnych dodatkowych środków na programy terapeutyczne uzależnione jest ewentualne poszerzenie wskazań terapeutycznych w obrębie już finansowanych programów oraz włączanie nowych programów do finansowania przez Fundusz...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BolesławPiecha">Panie prezesie, mam prośbę, abyśmy starali się tu omówić ten dokument – my mamy ten dokument z załączonymi tabelami – bo nie będzie czasu na dyskusję, ponieważ mamy dzisiaj ograniczoną możliwość korzystania z sali. Prosiłbym więc o krótkie omówienie pozostałych punktów. Państwo posłowie i zaproszeni goście z tym sprawozdaniem się zapoznali. Chciałbym, żebyśmy jednak przeprowadzili dyskusję i mogli zadać kilka pytań, a w tym tempie będzie nam to bardzo ciężko zrealizować. Proszę więc o krótkie omówienie poszczególnych ważnych punktów. Myślę, że posłowie i goście dopytają. Taka jest moja prośba. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewTeter">Przejdę zatem do omówienia opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień. Podam wartości kontraktów, które zostały podpisane na 2007 r. Ich wartość wynosiła 1 mld 400 mln 636 tys. zł, łącznie z kwotą przeznaczoną na podwyżki wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewTeter">W opiece długoterminowej Narodowy Fundusz Zdrowia podpisał w 2007 r. 1843 umowy, co stanowi wzrost o 128,43% w porównaniu z rokiem 2006. Analizując wykonanie kontraktów w 2007 r., należy stwierdzić, że ich realizacja odpowiadała poziomowi zawartych umów.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#ZbigniewTeter">Rehabilitacja lecznicza. Nie będę wymieniać zakresu świadczeń. Natomiast wartość kontraktów podpisanych na 2007 r. wynosiła 1 mld 273 mln 771 tys. zł, co powodowało wzrost w stosunku do 2006 r. o 3,54%.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#ZbigniewTeter">W świadczeniach odrębnie kontraktowanych najwyższy wskaźnik jest podany w tabeli.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#ZbigniewTeter">Pomoc doraźna i transport sanitarny – ratownictwo medyczne. Jest to zadanie zlecone do wykonywania przez Narodowy Fundusz Zdrowia, znajdujące się w budżecie wojewodów. Narodowy Fundusz Zdrowia zakontraktował świadczenia na kwotę 1 mld 174 mln 638 tys. zł, co stanowiło 100% wartości świadczeń zakontraktowanych.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#ZbigniewTeter">Opieka stomatologiczna – wartość kontraktów podpisanych na 2007 r. w rodzaju – programy profilaktyczne w opiece stomatologicznej wyniosła 206 mln 667 tys. zł, natomiast na zaopatrzenie w przedmioty ortopedyczne i środki pomocnicze, w porównaniu do 2006 r., dynamika planu finansowego wynosiła 14,34%.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#ZbigniewTeter">W lecznictwie uzdrowiskowym, jeśli chodzi o wykonanie kontraktu w 2007 r., nastąpił wzrost dostępności przeciętnie o 1,43% w całej Polsce.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#ZbigniewTeter">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałbym przypomnieć, że jeżeli chodzi o gospodarkę finansową Narodowego Funduszu Zdrowia, sprawozdanie z wykonania planu finansowego na 2007 r. zostało zaprezentowane na posiedzeniu Komisji Zdrowia w dniu 2 września, natomiast sprawozdanie NFZ za 2007 r., sporządzone na podstawie ustawy o rachunkowości, zostanie zaprezentowane w kolejnym punkcie dzisiejszego posiedzenia Komisji Zdrowia, jeżeli pan przewodniczący i państwo pozwolą. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję. W tej drugiej części dość skrótowo omówiliśmy druk nr 942 – mają go państwo przed sobą. Chciałbym już otworzyć dyskusję. Na początku spróbuję zadać pytania o trendy, bo to jest najważniejsza rzecz.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#BolesławPiecha">Na co oczekują pacjenci w Polsce? Gdyby to pytanie zadać sondażowo, to tym co najbardziej ich uwiera, to kolejka, bo to jest podstawowa możliwość ograniczenia dostępności do świadczeń zdrowotnych. Pan prezes i państwo dość szczegółowo przedstawili w tym raporcie sprawę kolejek, które są największym problemem, z którym wiąże się najwięcej skarg, rozczarowań itd. Mam pytanie, na ile dane dotyczące długości tych kolejek są rzetelne. To nie jest zarzut. Z tym boryka się wiele różnych statystyk. Czy to jest już skumulowane przez odpowiednie programy informatyczne w Centrali Narodowego Funduszu Zdrowia, czy też są to bazy, które w żaden sposób nie są ze sobą połączone? Jeżeli w jednym ośrodku mamy kolejkę na określone świadczenie zdrowotne, która przekracza 2-3 lata, a 10km obok taka kolejka wynosi 5 dni, to ktoś tę kolejkę musi próbować koordynować. A takie przypadki mamy. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#BolesławPiecha">Po drugie – co jest również ważne dla naszych pacjentów i zapewne ma swoje odbicie w opinii publicznej i społecznej – jest kwestia nowoczesnych technologii leczenia. Głównie są to oczekiwania na nowoczesne leki, nowoczesne programy terapeutyczne, bo to ludzi najczęściej uwiera. Ci pacjenci są w sytuacji bardzo trudnej.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#BolesławPiecha">Po trzecie, nasunęła mi się – poza kolejką i ewentualnym dostępem do nowoczesnych technologii, w tym programów terapeutycznych – sprawa kontroli. Narodowy Fundusz Zdrowia musi sprawować kontrolę.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#BolesławPiecha">W jednej z tabel, które państwo przedstawili, jest podane, ile w poszczególnych oddziałach wojewódzkich było kar nałożonych na świadczeniodawców i ewentualnie konieczności zwrotu w przypadku nieuprawnionych wysokości kontraktów. Jakoś tak się dziwnie złożyło – proszę o krótki komentarz – że 3 województwa wybitnie się wyróżniały. I nie wiem – nie chciałbym tego powiedzieć – czy tam wybitnie kantowali, czy tam była rzetelna kontrola. Na pierwszy plan statystycznie, pod względem innych oddziałów wojewódzkich, wybija się województwo wielkopolskie. Tam rozpatrzono najwięcej skarg i najwięcej windykowano kontraktów. Inne oddziały już taką rzetelnością nie grzeszyły, a zakwestionowane wykonane świadczenia opiewają na kwotę 50 mln zł. Taka kwota, w odniesieniu do prawie 50 mld zł, świadczy o tym, że ta kontrola jest – niestety – albo bardzo nieskuteczna, albo system działa tak dobrze – w przypadku kolejek i dostępności już nie bardzo wiem, jak to jest. Kwota 50 mln zł, w stosunku do czterdziestu kilku miliardów złotych wskazuje, że wynik kontroli jest dość słaby. I jest taka prawidłowość, że 12-13 oddziałów ma około 2-3 mln różnego rodzaju pretensji finansowych ze strony Narodowego Funduszu Zdrowia w stosunku do świadczeniodawców, a 3 oddziały wyraźnie od nich odbiegają. Czy tam była dobra kontrola, czy w innych województwach ta kontrola jest bardzo słaba? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#BolesławPiecha">Proszę, kto z pań i panów posłów oraz zaproszonych gości chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Nawiązując do wypowiedzi pana przewodniczącego, który pytał o kolejki i mówił o tym systemie pewnej weryfikacji czy uzupełniania świadczeń w innych miejscach, gdzie kolejki są krótsze, mam do pana pytanie. Czy prowadzona jest analiza, ile osób stojących w tych kolejkach nigdy już nie doczeka swoich świadczeń? Chodzi mi o tak zwany przypływ i odpływ z kolejki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Niezwykle długo było referowane sprawozdanie, natomiast gdyby ono było omówione i zostały wyciągnięte najważniejsze wnioski, to można by to skwitować w następujący sposób. Od niedawna mamy w Funduszu bardzo dużo pieniędzy. Pamiętam, że za poprzednich rządów – i jeszcze wcześniejszych, aniżeli PiS-u – te pieniądze nie były właściwie wykorzystywane. Mówiło się wówczas, że w dobrym momencie one będą wyłożone na stół, najlepiej wtedy, kiedy zbliżają się wybory. I tak rzeczywiście było. W 2007 r. osiągnęliśmy bardzo poważny zysk. Jednocześnie każdy z nas, członków Komisji, ma pełną orientację, co się dzieje w jego województwie i w każdym z województw. Mamy bardzo dobrą orientację, jak są leczeni ludzie w Polsce i jaki jest okres oczekiwania na leczenie. Jesteśmy też pełni strachu, ponieważ liczebność kadry pielęgniarskiej i lekarskiej bardzo maleje. Z tego wynika moje pytanie. Jakie są przyczyny tak długiego oczekiwania na dostanie się do lekarza w każdym rodzaju leczenia? Jaki to ma związek z niemożliwością dostania się do leczenia z powodu właściwej obsady lekarskiej czy pielęgniarskiej? Czy tego rodzaju odpowiedź mogę uzyskać? O ile byłoby lepiej, gdyby sytuacja kadrowa, która pogarsza się z dnia na dzień, była znacznie lepsza? To pierwsze pytanie.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#ZdzisławaJanowska">Drugie pytanie. Jak można tak spokojnie mówić o dobrej sytuacji finansowej, kiedy wiele szpitali jest zadłużonych, między innymi z powodu niewywiązania się z tak zwanej nadwykonalności, a więc niezapłacenia za nadwykonalność? Centrala spokojnie te pieniądze zbiera i składa na dobrych lokatach, a w jednostkach wysokospecjalistycznych z racji niedopłacenia sytuacja pogarsza się, jakby przygotowywało się te jednostki do upadłości.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#ZdzisławaJanowska">Proszę o odpowiedź na te dwa pytania. Kolejki a kadry i pieniądze a niepłacenie za wykonane leczenie, tak zwane nadwykonania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BolesławPiecha">Proszę uprzejmie, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#GabrielaMasłowska">Dyrektorzy szpitali lub oddziałów pediatrycznych sygnalizują nam od dawna, że usługi w zakresie opieki dotyczącej dzieci i młodzieży w szpitalach pediatrycznych są niedoszacowane, ponieważ leczenie tej samej choroby w przypadku dziecka jest o wiele kosztowniejsza, aniżeli w przypadku dorosłego. Jest to – ich zdaniem – jedną z głównych przyczyn trudności finansowych, w jakie popadają szpitale pediatryczne – bo pół biedy, kiedy są mieszane. Czy Narodowy Fundusz Zdrowia dostrzega ten problem i jakie są w tym zakresie podjęte działania? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldemarWrona">Panie przewodniczący, mam pytanie. Na całym świecie leczenie rehabilitacyjne stoi na bardzo wysokim miejscu, ponieważ wczesna i dobra rehabilitacja szybko przywraca ludzi do pracy. Natomiast w Polsce obserwuje się, że nakłady na rehabilitację są bardzo niskie. Ordynatorzy oddziałów rehabilitacji i dyrektorzy szpitali skarżą się, że te nakłady z roku na rok – jeżeli uwzględni się inflację, koszty energii – cały czas spadają. Na przykład, za leczenie chorego, który dostał udaru i został przeniesiony z oddziału neurologii na rehabilitację, wcześniej było 140 punktów, a ostatnio jest 120. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#WaldemarWrona">Po drugie – czy nie można by było oddzielić zaopatrzenia ortopedycznego od pieniędzy, które są przeznaczone na rehabilitację? W tej chwili – jak mi się wydaje – i zaopatrzenie ortopedyczne i środki przeznaczone na zawieranie kontraktów rehabilitacyjnych są w jednej puli. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kulas, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanKulas">Panie przewodniczący, pani minister, szanowni państwo. Ja się zastanawiam nad pozycją „Profilaktyka – programy zdrowotne finansowane przez NFZ”. Dużo mówimy o medycynie naprawczej, rehabilitacji, ale wydaje się, że ciągle za mało pieniędzy wydajemy na profilaktykę. To jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanKulas">Druga sprawa jest trudniejsza. Czy rok 2007, w kontekście liczby ubezpieczonych, pozwala nam oszacować liczbę Polaków, którzy opuścili nasz kraj? Czy jest odpowiedź na to pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderSopliński">Mam pytanie, czy Narodowy Fundusz Zdrowia ma jakiś plan zmiany finansowania medycyny rodzinnej? Pytam, ponieważ obecnie jest tylko jedna stawka – tak zwana stawka kapitacyjna. Czy jest pomysł podzielenia tej stawki, ponieważ lekarze rodzinni zajmują się tylko procedurą leczniczą, a nie zajmują się w ogóle profilaktyką? A jeśli chodzi o badania diagnostyczne, pacjenci się skarżą, że nie mają wykonywanych tych badań. Dlatego uważam, że powinno się podzielić tę stawkę na kapitacyjną i drugą, w zależności od efektów leczenia, efektów programów terapeutycznych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, pan poseł Orzechowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MaciejOrzechowski">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie, Wysoka Komisjo. Moje pytanie, jakby w uzupełnieniu pytania pana posła Soplińskiego, dotyczy sprawy ilości środków przeznaczanych przez lekarzy rodzinnych na badania diagnostyczne. To jest najczęściej płaszczyzną konfliktów pomiędzy pacjentami a lekarzami rodzinnymi, a również szpitalami, gdzie te badania często są wykonywane przy przyjęciu do szpitala. Na kanwie ostatniego raportu Najwyższej Izby Kontroli, w którym jest napisane, że na te badania przeznacza się poniżej 10% środków, przy czym organizacje lekarzy rodzinnych mówią, że jest to prawie 17%, pytam, czy można to zapisać w jakiś inny sposób, żeby była oddzielna pula pieniędzy na badania diagnostyczne u lekarza rodzinnego? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej turze pytań? Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BeataMałeckaLibera">Mój głos to nie będzie pytanie, tylko raczej konkluzja. Pamiętam, kiedy rok temu przyjmowaliśmy sprawozdanie za rok 2006. Wtedy dość długo zabierałam głos w tej sprawie i szczególnie zwracałam uwagę na 3 problemy: dostępność do usług – chodzi oczywiście o kolejki, wykorzystanie programów profilaktycznych i wreszcie temat poruszony przez pana posła – lekarz rodzinny i środki, jakie on wydatkuje na dodatkowe badania swoich pacjentów. Teraz, z analizy roku 2007 wynika dokładnie to samo, te same 3 grupy problemów. I mam wrażenie, że mimo wzrostu nakładów, mimo wzrostu składu i mimo większych pieniędzy, jakie nalazły się w Narodowym Funduszu Zdrowia, niestety, niewiele się zmieniło. Konkluzja jest więc taka, że samymi pieniędzmi nie załatwimy tych problemów, a szczególnie nie zimniejszymy kolejek. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pan prezes Włodarczyk. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejWłodarczyk">Panie przewodniczący, pani minister, panie prezesie. Ja w imieniu Naczelnej Rady Lekarskiej chciałbym prosić o to, aby zmienili państwo zarządzenie Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z roku ubiegłego, podpisane jeszcze przez pana prezesa Andrzeja Sośnierza, które praktycznie, jeśli będzie przestrzegane w sposób rygorystyczny przez Narodowy Fundusz Zdrowia, całkowicie uniemożliwi kształcenie podyplomowe lekarzy i lekarzy dentystów. Chodzi o zarządzenie, które zobowiązuje dyrektorów placówek i ordynatorów do uzyskiwania zgody od pacjenta na wykonanie świadczenia medycznego, jeśli ma być ono wykonywane prze lekarza w trakcie specjalizacji. Oznacza to, że w stomatologii praktycznie nie ma takich zgód, ponieważ pacjent woli mieć wykonaną na przykład ekstrakcję zęba przez specjalistę, a nie przez lekarza w trakcie specjalizacji. To są powody, dla których wielu dyrektorów placówek nie chce występować o miejsca akredytacyjne dla szkolących się lekarzy i lekarzy dentystów. Dodam, że Fundusz ma prawo nie zapłacić za świadczenie wykonane bez tej zgody. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MariolaDwornikowska">Panie przewodniczący, ponieważ były bardzo szczegółowe pytania odnośnie do kolejek, analizy przypływu i odpływu pacjentów w kolejkach, prosiłabym, żeby pan prezes odniósł się do tych pytań. Jeśli będzie potrzeba, uzupełnię później te odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZbigniewTeter">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, mimo że część pytań nie dotyczyła meritum sprawy, czyli dyskusji nad sprawozdaniem z działalności Funduszu za 2007 r., ja i moi współpracownicy postaramy się na wszystkie pytania odpowiedzieć. O odniesienie się do kwestii kolejek poproszę panią doktor Wandę Piróg, dyrektora Departamentu Spraw Świadczeniodawców, która szczegółowo omówi sprawę kolejek, modyfikację ich monitorowania i wniosków, które z tego monitoringu wynikają. Proszę bardzo pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WandaPirógJakubiak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Rzeczywiście wiarygodność tych danych, które pokazujemy w sprawozdaniu może budzić zastrzeżenia. Im dalej sięgamy w głąb danych – od danych ogólnokrajowych, poprzez średnie dla oddziałów wojewódzkich, do poszczególnych świadczeniodawców, tym większe napotykamy rozbieżności i czasem błędy, które dają skutki fałszujące dane statystyczne.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WandaPirógJakubiak">Śledzenie czasów oczekiwania i liczby osób oczekujących od 2004 r., kiedy rozpoczęto zbieranie tych danych, wskazuje na to, że mniej więcej w tej samej kolejności utrzymują się maksymalne czasy oczekiwania i liczby oczekujących do poszczególnych oddziałów i poradni. Zatem tutaj następują niewielkie wahania. To są dane, które pochodzą od świadczeniodawców. Obowiązek prowadzenia list oczekujących, zgodnie z ustawą, spoczywa na świadczeniodawcach. Każdy świadczeniodawca jest zobowiązany do nadzorowania prawidłowości prowadzenia list. Szpitale i zakłady lecznictwa ambulatoryjnego mają obowiązek powołania zespołów oceny przyjęć, na których spoczywa obowiązek zapewnienia wiarygodności list oczekujących i prawidłowych ruchów na tych listach. Fundusz otrzymuje jedynie dane statystyczne, które podają świadczeniodawcy. A więc te dane, które mamy, nie mogą być nadzorowane w szczegółach przez Fundusz, a więc nie możemy sprawdzać, jak przesuwają się poszczególni pacjenci, czy nie ma pacjentów, którzy w sposób nieuzasadniony z końca listy przechodzą na jej początek, czy nie ma pacjentów, którzy są omijani na liście i bardzo długo czekają, mimo że już powinni być przyjęci.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WandaPirógJakubiak">Zmiany, jeżeli chodzi o system zbierania informacji o listach oczekujących, nie mogą następować w sposób gwałtowny. Następują one w sposób długofalowy, ale systematyczny. Ostatnia taka zmiana, spowodowana zmianą rozporządzenia Ministra Zdrowia, nastąpiła na przełomie lat 2007 i 2008. Dlatego dane w tym sprawozdaniu, prezentowane na koniec roku, jeżeli chodzi o listy oczekujących, są w stosunku do rzeczywistości i informacji z sąsiednich okresów, niższe. Wprowadzono bowiem pewne zabezpieczenia w systemie informatycznym, które nie dopuszczały przesyłania komunikatów z błędami, a także były spowodowane tym, że został wprowadzony nowy komunikat po zmianie rozporządzenia Ministra Zdrowia. W tym komunikacie pacjenci rozpoczęli przesyłanie informacji osobno o liczbie oczekujących i czasie oczekiwania pacjentów w trybie pilnym i osobno w trybie stabilnym. Te informacje z poszczególnych oddziałów są uśredniane na poziomach wojewódzkich i następnie na poziomie ogólnokrajowym, a więc już trzykrotne uśrednianie – bo najpierw uśrednia je świadczeniodawca – wskazuje na błędy, które są wprowadzane sposobem zbierania informacji.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#WandaPirógJakubiak">Co spowodowała ta zmiana, jeżeli chodzi o wiarygodność? Obserwujemy czas rzeczywisty i czas przewidywany. Przewidywany średni czas oczekiwania podaje nam świadczeniodawca na podstawie swojego własnego doświadczenia, a więc wpisuje to w sposób zupełnie dowolny, tak jak przewiduje, że średnio pacjenci do takiego oddziału czy takiej poradni będą tyle dni oczekiwać. Czas rzeczywisty, który również podaje nam świadczeniodawca jako średni czas, jest to średni czas pochodzący z indywidualnych czasów oczekiwania osób, którym już udzielono świadczenia. I w tabelach dotyczących poszczególnych rodzajów świadczeń, w tych poradniach, oddziałach i komórkach organizacyjnych najbardziej istotnych, państwo mają porównanie średniego, maksymalnego i minimalnego czasu przewidywanego oraz czasu rzeczywistego. Z tych tabel wynika, że czas rzeczywisty jest zdecydowanie krótszy niż czas przewidywany. A więc te informacje o czasie oczekiwania, które są podawane na stronach internetowych, są zdecydowanie zawyżone przez świadczeniodawców. W tej chwili jesteśmy na tym etapie. Na stronach internetowych w dalszym ciągu podawany jest czas przewidywany.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#WandaPirógJakubiak">W informacji na zakończenie 2007 r. podaliśmy już komunikat, że przewidujemy wprowadzenie kolejnej zmiany, a więc wprowadzenie w stosunku do wybranych świadczeń – są to zabiegi endoprotez stawu biodrowego i kolanowego, zarówno operacje pierwotne, jak i rewizyjne – nowej aplikacji, zasad prowadzenia list oczekujących i zbierania informacji według numerów PESEL, a więc informacji indywidualnych od wszystkich świadczeniodawców, którzy wykonują te zabiegi. Została opracowana specjalna aplikacja i te informacje zbierane są w całej Polsce na podstawie jednej aplikacji, oczywiście ze zróżnicowanym dostępem, w czasie rzeczywistym. W tej aplikacji, która na razie obejmuje cztery procedury, obserwujemy wpisy o każdym pacjencie i skreślenia każdego z pacjentów. Świadczeniodawcy byli zobowiązani wprowadzić pacjentów ze swoich list oczekujących do aplikacji i rozpocząć wpisywanie na bieżąco wszystkich zgłaszających się pacjentów. W tej chwili, ponieważ aplikacja dla świadczeniodawców została uruchomiona w czerwcu, jesteśmy na takim etapie, że 75% świadczeniodawców wpisało swoje listy oczekujących i prowadzi listy ba bieżąco. Ze względu na to, że był to okres wakacyjny, uznajemy, że jest to dość dobre tempo. Niestety, jest kilku świadczeniodawców w Polsce – siedmiu – z którymi do tej pory jest problem, ponieważ nie przystąpili do pracy z aplikacją.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#WandaPirógJakubiak">I może od razu powiem trochę o systemach. Jest to aplikacja portalowa. Została stworzona możliwość przegrania danych z systemów informatycznych szpitala bezpośrednio do aplikacji. Część świadczeniodawców, którzy prowadzili listy oczekujących we własnych systemach informatycznych, skorzystała z tej możliwości. Część wolała je wpisać ręcznie lub zgłaszać problemy, że trudno im z tego narzędzia skorzystać. Przy tym trzeba zauważyć, że ci świadczeniodawcy, którzy zgłaszali największe problemy i ci, którzy zalegają nam z pracą, nie dotrzymują tempa, są to głównie świadczeniodawcy z renomą kliniczną, mający długie listy oczekujących. Można więc powiedzieć w ten sposób, że te listy oczekujących, które w tej chwili zbieramy na cztery procedury, mają bardzo dużą wiarygodność. Oczywiście jak we wszystkich informacjach opierających się na wprowadzaniu danych, zdarzają się błędy. Takim błędem wprawiającym w rozbawienie, jeżeli się go pokazuje, jest wprowadzanie cyfry 1 zamiast 2 w roku zapisania na listę oczekujących – 1006, zamiast 2006. Spowodowało to w tym jednym przypadku określenie oczekiwania na niemalże 1000 lat. Oczywiście to się przekłada na całą statystykę. Muszę przy tym zwrócić uwagę na to, że poprawa tego pola i tej danej wcale nie jest prosta, nie jest to wpisanie dwójki zamiast jedynki, dlatego że większość tych pól, po zaakceptowaniu przez operatora wprowadzającego, nie może być zmieniona. Jest to zapora dla dowolnej zmiany daty przyjęcia, daty zapisu i nieuprawnionej zmiany tych danych.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#WandaPirógJakubiak">Planujemy rozszerzenie aplikacji na kolejne procedury, jednakże to również będzie wymagać czasu. Jest to szkolenie, przygotowanie informatyczne, szkolenie wszystkich świadczeniodawców, porobienie dostępów, nadanie uprawnień. To nie może przebiegać szybko...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#BolesławPiecha">Proszę jednak o kwintesencję. Zadam pani pytanie dodatkowe, bo my to wszystko mamy w sprawozdaniu. Prawda? Na str. Od 116 do 122 są tabele, w których jest średni przewidywany czas oczekiwania i średni rzeczywisty czas oczekiwania. Niech mi pani wytłumaczy. Ja teraz jestem pacjentem, przychodzę, bo potrzebuję leczenia na przykład na oddziale rehabilitacyjnym, i wyznaczają mi kolejkę 295 dni, a rzeczywiście jest 237. Skąd się bierze i co to jest ten średni przewidywany czas oczekiwania? Czy to jest informacja, którą jako pacjent otrzymuję i ona nie ma nic wspólnego z tym, co się dzieje, natomiast zdenerwuje mnie w sposób straszliwy? Rzeczywisty czas jest o połowę krótszy. A zdarza się, że średni czas przewidywany jest trzykrotnie dłuższy niż rzeczywisty. Czy tego nie można uporządkować? Dla mnie jest to nierzetelna informacja. Skoro ja mam otrzymać endoprotezę za 3 lata, a rzeczywiście mam czekać 150-160 dni, to jest to coś nieprawidłowego. Czy to znaczy, że tylu ludzi „przeskakuje” tę kolejkę z innych względów i ze wskazań „stabilni” stają się „niestabilni”? Co to znaczy średni przewidywany czas oczekiwania? Co to jest za komunikat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WandaPirógJakubiak">To jest komunikat zgodny z rozporządzeniem Ministra Zdrowia i jest to podawane...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#BolesławPiecha">Pani dyrektor, zgodnie ze zdrowym rozsądkiem, a nie z rozporządzeniem. Co to jest? Czy ten komunikat otrzymuje pacjent od lekarza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WandaPirógJakubiak">Tak. Ten komunikat otrzymuje pacjent od lekarza. Natomiast pacjentowi, jeżeliby chciał wiedzieć, co to jest rzeczywisty czas oczekiwania, dlaczego jest taka różnica, można powiedzieć w ten sposób, że taki średni czas przewidujemy, bo mamy określoną kadrę, liczbę osób w kolejce i liczbę tego typu zabiegów operacyjnych dziennie. Spodziewamy się więc, że ten czas będzie wynosić właśnie tyle, natomiast w poprzednim okresie pacjenci czekali tyle – to jest właśnie rzeczywisty czas oczekiwania. Jednak muszę tu powiedzieć o jeszcze jednej informacji, która wynika już z list według numerów PESEL. Sprawdziliśmy, jak wygląda skreślanie z list oczekujących, czyli sprawdziliśmy, jaki był wyznaczony termin rozpoczęcia świadczenia i ile osób po tym terminie nadal jest na listach oczekujących. Okazuje się, że różnice są zdecydowanie większe odnośnie do pilnych przypadków – powyżej 10%, a czasem nawet 20% pacjentów, którzy czekają po terminie, natomiast kilkuprocentowe, jeżeli chodzi o przypadki stabilne. Chodzi oczywiście tylko o endoprotezoplastykę stawową. Ta sytuacja wymaga wyjaśnienia u każdego świadczeniodawcy, który ma te przypadki po terminie, czy to są pacjenci, którzy zrezygnowali, czy to są pacjenci, którzy zostali przyjęci i zoperowani, tylko jeszcze nikt nie zdążył ich wykreślić z listy oczekujących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BolesławPiecha">Mówiąc krótko, na razie informacje o kolejkach są obarczone kolosalnym błędem. Nie obejmuje tego żadna statystyka, żaden błąd statystyczny.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pan prezes chciałby o coś zapytać. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSośnierz">Ja nie chciałem zapytać, tylko dołączyć do tej dyskusji, a właściwie to skomentować na podstawie doświadczeń prezesa Funduszu. Cała dyskusja o kolejkach tylko potwierdza to, jak wielką iluzją jest poczucie rządzących, że wystarczy stworzyć jakieś prawo, żeby rozwiązać problem. To prawo tylko komplikuje problem. Weźmy chociażby same koszty prowadzenia kolejek, które są wielkim złudzeniem i kłamstwem. Całą tę informację można wyrzucić do kosza, mimo że pracuje nad nią spora liczba pracowników ochrony zdrowia, którzy biorą za to pieniądze. Tymczasem szukamy pieniędzy, a tworzymy iluzoryczne rozwiązania, które pochłaniają kolejne pieniądze, i w tej iluzji żyjemy. Moim zdaniem, należałoby w końcu realnie spojrzeć na ten problem i zastanowić się nad likwidacją systemu kolejkowego, bo on nic nie daje, lub też stworzyć taki system, który był tak oprzyrządowany, że by rzeczywiście działał. Jedynym sposobem rzetelnego prowadzenia kolejki – ale to też tylko częściowo – byłoby to, gdyby to robiła firma zewnętrzna. Uwarunkowania funkcjonowania zakładów opieki zdrowotnej są takie, że żaden pracownik podległy dyrektorowi szpitala nie będzie w stanie rzetelnie prowadzić kolejki, bo interesy kilkunastu ordynatorów i lekarzy w szpitalu i dyrekcji tego szpitala są tak powikłane i różnorodne, że zaburzą każdą możliwą kolejkę, a pracownik prowadzący kolejkę nie będzie w stanie się bronić. A nawet jeśli będzie prowadzić tę kolejkę, to będzie ona nieprawdziwa, bo on co innego będzie prowadzić, a pacjent już dawno będzie wyleczony, bo znalazł sobie inne dojście do leczenia. Byłoby więc warto skończyć z tą iluzją kolejek, bo są one wielką fikcją. Możemy to jeszcze kontynuować ponosząc koszty Funduszu i wielkiej pracy, ale taka jest rzeczywistość. Sam próbowałem się z tym problemem uporać, ale jest on nie do pokonania. Żyjmy dalej w tej iluzji. Twórzmy jeszcze doskonalsze prawo kolejkowe, które będzie równie fikcyjne jak to, które tworzyliśmy do te pory. Nie tędy droga.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#AndrzejSośnierz">Jeszcze krótko zwrócę się do pana prezesa Włodarczyka, jeszcze niedawno ministra zdrowia, który miał szansę wpłynąć na tę zmianę, ale widocznie nie zdążył. Jednak, panie prezesie, nie w tym problem. Rzecz w tym, czy stażysta może leczyć i kto ponosi odpowiedzialność za błąd stażysty – podaję jeden z przykładów. Albo mamy prawo, którego Fundusz ma przestrzegać, albo każemy Funduszowi nie przestrzegać prawa. Zatem albo to prawo zmienimy, żeby było bardziej realne, albo będziemy uprawiać bezprawie, bo Fundusz musi się trzymać prawa ustanawianego w ministerstwie. I podam tylko jeden z możliwych przykładów – stażysta de facto nie ponosi odpowiedzialności za leczenie, a więc jest pytanie, kto ponosi odpowiedzialność za błąd popełniony przez stażystę w leczeniu stomatologicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pan profesor Religia chciał zabrać głos. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewReliga">Kolejka jest rzeczą świętą. Nie wolno kogoś wprowadzić do szpitala poza kolejką. Ta sprawa jest niezwykle trudna. Kolejka to jest rzecz święta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Sądzę, że jeżeli chodzi o współczesne demokratyczne państwo, gdzie musimy przestrzegać równej dostępności, w przypadku ograniczenia możliwości finansowych czy technicznych, jakichkolwiek – bo to nie zawsze są tylko sprawy finansowe, nie ma zasobów, odpowiedniej aparatury – to kolejka zostanie. Jest tylko problem, bo już mija czwarty rok, kiedy kolejka została prawnie ustanowiona. Pamiętam te posiedzenia Komisji Zdrowia, na których były ogromne spory o to, kto za tę kolejkę jest odpowiedzialny, czy da się ją koordynować w skali powiatu, województwa czy kraju. Według mnie powstaje pytanie o tę różnicę w informacji dla pacjenta od lekarza, że to będzie za rok, z rzeczywistością, bo później się okazuje, że jest możliwe za 100 dni. Te dane, które dzisiaj czytamy, budzą ogromny niepokój, bo w Polsce jest kilkadziesiąt tysięcy pacjentów, którzy mają wyznaczone operacje za 2-3 lata. Tu okazuje się, że rzeczywisty czas jest krótszy. Czy przypadkiem nie jest to ten komunikat – aha, załatwili? Ja rozumiem, że jest to sprawa bardzo trudna, i to nie jest kwestia polityki. Pytam, czy jest szansa, aby te dwie dane – przewidywany i rzeczywisty czas oczekiwania – były do siebie zbliżone, bo sądzę, że państwa idealnego nie ma. Nie sądzę, aby coś działało idealnie, ale mogłoby przynajmniej działać przyzwoicie.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#BolesławPiecha">Jeszcze pan prezes, a potem poproszę panią minister o odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejWłodarczyk">Panie przewodniczący, ja chciałbym krótko ad vocem wypowiedzi pana posła, wiceprzewodniczącego Andrzeja Sośnierza. Jest to zarządzenie prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Nie wynika to z ustawy. Nie wiem, czy minister może uchylić zarządzenia prezesa, ale na pewno nie minister był inicjatorem tego zarządzenia. Natomiast wszyscy ci, którzy są lekarzami, doskonale wiedzą, że jeśli chodzi o odpowiedzialność cywilnoprawną i moralną za leczenie pacjenta, to podejmuje ją ten, kto nadzoruje pracę lekarza rezydenta czy stażysty. Tak stanowi prawo. Natomiast Fundusz wprowadził zapis, który pozwala mu nie zapłacić za nawet prawidłowo wykonane świadczenie, jeśli nie wykonuje go lekarz specjalista. A to jest groźne dla ewentualnego procesu kształcenia się lekarzy w przyszłości w naszym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BolesławPiecha">Czy przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia chcieliby odpowiedzieć na liczne pytania, których część znajduje rozwiązanie w sprawozdaniu? Myślę, że jest to problem bardzo trudny.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#BolesławPiecha">Mam jeszcze pytanie do pana prezesa, dotyczące kolejki. Czy skoro wiadomo, że będzie zysk, nie da się skrócić kolejki? Zysk 1 mld 700 mln zł. Gdybym tu „wydłubał”, to myślę, że czekanie na plastykę stawu biodrowego, czy leczenie zaćmy można by zdecydowanie skrócić do niezbędnego przygotowania pacjenta do zabiegu, chyba że nie ma tak zwanych mocy przerobowych. Tak jak powiedziałem, przydałoby się podejmować decyzje kierunkowe, że trzeba kontraktować więcej świadczeń tam, gdzie jest kolejka. A kolejka jest nie od dzisiaj, bo problem ortopedii i okulistyki jest znany nie od dzisiaj, tylko od początku kolejki. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewTeter">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, chciałbym, żeby na temat kontroli, o którą pan przewodniczący pytał, powiedział szerzej pan Dziełak, dyrektor Departamentu Świadczeń Opieki Zdrowotnej. Natomiast na pytanie o skracanie kolejek odpowie w dalszej kolejności pan prezes Jacek Paszkiewicz. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#BolesławPiecha">Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DariuszDziełak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, pani minister. W kwestii, dlaczego tak różnie wyglądają kontrole w poszczególnych oddziałach, powiem, że wynika to przede wszystkim – mówiąc w cudzysłowie – ze sprawności zespołów kontrolnych oraz z ich liczebności. Niestety, sytuacja jest tego typu, że raczej trudno oczekiwać dalszego równoważenia. Żeby była jasność – zarówno zasady, jak i cennik karania są wspólne, ale są różnice. Wynika to przede wszystkim z obsady zespołów kontrolnych – nie ukrywam, że w pierwszej kolejności z malejącej obsady liczby osób z wykształceniem medycznym. Fundusz przestał być konkurencyjnym pracodawcą dla pracowników medycznych. To jest główna przyczyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BolesławPiecha">No tak, ale nie można tak usprawiedliwić tego. Oddziały dolnośląskie i wielkopolskie są podobne, a jeżeli chodzi o zakwestionowane środki finansowe, różnica jest czterokrotna. W związku z tym chyba nie jest tak, że oddział wielkopolski ma samych kontrolerów, a dolnośląski żadnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#DariuszDziełak">Czy można jeszcze? Tu trzeba zwrócić uwagę na sprawę decyzji dotyczących zwrotu nienależnie przekazanych środków – bo to jest najczęściej wynik kontroli – oraz nałożenia kary umownej, na pewien aspekt, który jest w ustawie od kilku lat, a mianowicie możliwość złożenia zażalenia na czynności dyrektora i – niestety – zmienność tych parametrów w czasie.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#DariuszDziełak">Jeżeli Komisja sobie życzy to przedstawimy stan aktualny, bo to również ma wpływ – co zostało zaznaczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę, że Komisja będzie musiała się zapoznać z pewnymi sprawami dotyczącymi kontroli funkcjonowania Narodowego Funduszu Zdrowia, bo stoimy przed kolejnymi zmianami zarządzeń prezesa.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#BolesławPiecha">Poprosiłbym jeszcze o wyjaśnienie drugiej kwestii, po czym spróbujemy zakończyć i przejść do rozpatrzenia drugiego sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekPaszkiewicz">Panie przewodniczący, odnośnie do skracania kolejek na endoprotezoplastykę, plany Narodowego Funduszu Zdrowia idą mniej więcej w tym samym kierunku, co myśl pana przewodniczącego, aby zarządzać tymi kolejkami w sposób na tyle efektywny, aby można było utrzymywać czasy oczekiwania na endoprotezoplastykę – a docelowo także na inne zabiegi – w przyzwoitym, czy też realnym czasie. Podstawą do tego była oczywiście wiedza na temat tego, jakie te czasy oczekiwania tak naprawdę są, bo sprawozdania o kolejkach niosły ze sobą bardzo dużą dozę danych o wątpliwej jakości, chociażby z tego powodu, że owszem, świadczeniodawcy sprawozdawali o kolejkach, do których były wpisane osoby oczekujące, natomiast nie wykreślali z nich tych osób, które już zostały poddane tym zabiegom z różnych powodów – sfinansowania ze środków publicznych lub prywatnych. Dlatego też wdrożyliśmy w tym roku specjalny system związany z raportowaniem świadczeń z dokładnością do numeru PESEL osoby oczekującej. To pozwoliło nam przede wszystkim na wyeliminowanie sytuacji, że pacjent jest zapisany w kilku kolejkach. To po pierwsze. Po drugie, mamy bieżące dane na temat tego, ile osób rzeczywiście oczekuje, a ile osób z tej listy zostało zoperowanych. To jest pierwsza faza.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#JacekPaszkiewicz">Druga faza jest taka, żeby zbadać rzeczywiste możliwości wykonawcze w danych oddziałach wojewódzkich, bo są one dość zróżnicowane. Jak wiadomo, są ośrodki na tyle referencyjne i na tyle wyspecjalizowane, w których pacjenci chętniej się leczą czy poddają się tym zabiegom, które koncentrują pewną grupę świadczeń, nawet z uwzględnieniem migracji. Dlatego też dystrybucja możliwości wykonania zabiegu między poszczególne oddziały wojewódzkie będzie różna. Jesteśmy na etapie – oczywiście przy udziale konsultantów wojewódzkich – badania mocy przerobowej oddziałów ortopedii, bo nie możemy stworzyć sytuacji takiej, że przekierujemy je wyłącznie na wykonywanie endoprotez – przecież oddziały te wykonują również inne zabiegi, chociażby związane z chirurgią urazową itd. Zatem jeżeli poznamy pełną możliwość wykonawczą na danych oddziałach, jeśli chodzi o możliwości endoprotezoplastyki, będzie można zarządzać tymi kolejkami w ten sposób, by ustawić czas oczekiwania na podobnym poziomie, kierując środki finansowe w endoprotezoplastykę selektywnie. Ten krok już został zrobiony, to znaczy, że endoprotezoplastyka jest obecnie odrębnym subzakresem, którego finansowanie można selektywnie zwiększać z poziomu oddziału wojewódzkiego, w odpowiedzi na kolejki i zapotrzebowanie świadczeniodawców. Natomiast musi to być na tyle zgrane, żebyśmy mieli jednocześnie informacje o bazie i możliwościach oraz o listach oczekujących, aby można było nimi zarządzać w sposób efektywny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekWalkiewicz">Chciałbym zabrać głos, ponieważ padły tutaj zarzuty wobec lekarzy rodzinnych. Pana prezesa w tym momencie nie było, a ja chciałbym wyjaśnić dwóm panom posłom lekarzom – jednym z nich jest mój kolega z Wielkopolski, Maciej Orzechowski. Kolego, jeśli chodzi o kontrole NIK-u, to my mamy inne zdanie. Kontrola NIK-u, która była przeprowadzona za rok 2007, jak się okazało, dotyczyła w większości podmiotów publicznych. My w podstawowej opiece zdrowotnej akurat w 80-procentach jesteśmy podmiotami niepublicznymi, dlatego żeśmy to kwestionowali. W związku z powyższym w marcu tego roku, na zlecenie Ministerstwa Zdrowia, Fundusz zajął się tą sprawą i okazało się – może pan prezes Paszkiewicz powinien to potwierdzić – że w podstawowej opiece zdrowotnej przeznaczmy 14,55% na badania diagnostyczne. Jeżeli są jakieś wątpliwości, to powiem jeszcze, że przy tym nie uwzględniono tak podstawowych badań, które wykonujemy, jak EKG, czy USG jamy brzusznej.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#MarekWalkiewicz">Drugi zarzut padł ze strony kolegi Aleksandra Soplińskiego. Panie doktorze, w roku 2007 w podstawowej opiece zdrowotnej zrealizowano 144 mln porad. W tej chwili, od października – co pan prezes potwierdzi – zaczynamy wchodzić nie tylko w stawkę kapitacyjną, bo za część chorób, które występują nagminnie, z zakresu układu krążenia i cukrzycy, będzie płacone od procedury. Na razie tych pozycji nie jest dużo – 7, ponieważ nie wiadomo, jakie będą skutki finansowe płacenia za prowadzenie tych wybranych jednostek chorobowych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MaciejOrzechowski">Panie przewodniczący, ja krótko. Oczywiście z mojej strony, a myślę, że również ze strony pana posła Soplińskiego, to nie były zarzuty. Nie wspominaliśmy, że dotyczy to Wielkopolski, czy innego rejonu Polski. Chodzi po prostu o to, że często na linii pacjent – lekarz rodzinny – izba przyjęć istnieje problem, kto i ile tych badań powinien wykonać. Dlatego wydaje się nam sensowne wyodrębnienie dodatkowego zewnętrznego budżetu, z którego lekarze rodzinni mogliby takie badania wykonywać. Nie ma to na celu represjonowanielekarzy rodzinnych. Chodzi o unaocznienie, że jest taka ilość środków na badania diagnostyczne, takie badania mogą być wykonywane u tych pacjentów, żeby to przestało być polem do konfliktów. Nikt nikogo nie chce sprawdzać w kontekście raportu NIK-u i wypowiedzi jednego z państwa przedstawicieli, że nie zgadzacie się z tą opinią na terenie Wielkopolski czy „Porozumienia Zielonogórskiego”. To raczej jest kwestia pomocy państwa lekarzom rodzinnym niż sankcjonowania czy weryfikacji tego, co robicie. Zostałem przez pana całkowicie źle zrozumiany. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo za te słowa. Nie twierdzę, że podstawowa opieka zdrowotna u nas działa dobrze, tak samo jak i specjaliści nie działają dobrze, bo inaczej nie mielibyśmy kolejek do specjalistów, a gonienie pacjenta pomiędzy jednostkami i tworzenie kolejek w różnych szpitalach byłoby pewnie mniejszym problemem. Jednak jest to proces i długo to będzie trwać.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#BolesławPiecha">Natomiast jeśli chodzi o słynne badania diagnostyczne, przypominam sobie moment, kiedy była próba wydzielenia sztywnych środków finansowych w podstawowej opiece zdrowotnej na badania diagnostyczne. I co powiedzieli wtedy przedstawiciele podstawowej opieki zdrowotnej? Powiedzieli, że nie chcą tych pieniędzy – proszę to kontraktować z laboratoriami. Sprawa jest trudna i – jak sądzę – nie czas, żeby teraz na ten temat mówić.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Jeżeli nie, poprosiłbym o przyjęcie uchwały Komisji Zdrowia. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ZdzisławaJanowska">Panie przewodniczący, ja nie otrzymałam odpowiedzi na swoje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BolesławPiecha">Jakie to było pytanie, pani poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#ZdzisławaJanowska">Pierwsze pytanie – kolejki a kadry. Przyczyny kolejek. Przecież nie możemy mówić o tym, że ludzie czekają, nie mówiąc o przyczynach. Przyczyny – czy decydują o tym kadry lekarskie i pielęgniarskie?</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#ZdzisławaJanowska">Drugie pytanie – zyski Funduszu a niepłacenie za nadwykonania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Myślę jednak, że to pierwsze pytanie dość szeroko omawialiśmy, ale proszę jeszcze to zrekapitulować. Natomiast ten zysk rzeczywiście jest, tylko, pani poseł, myśmy kilka lat temu ustanowili takie prawo, że ruszenie tego zysku jest możliwe dopiero po zatwierdzeniu planu finansowego, czyli z półrocznym opóźnieniem. Przykro mi. Wiem, że to jest mało elastyczne, ale tak jest. Proszę, panie prezesie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ZbigniewTeter">Poproszę jeszcze raz panią dyrektor Piróg, żeby jeszcze szerzej omówiła przyczyny tych kolejek. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WandaPirógJakubiak">Jeśli państwo pozwolą, już krótko powiem, że są różne przyczyny powstawania list oczekujących i oczekiwania. Zasadniczą przyczyną jest brak możliwości udzielenia świadczenia w dniu i terminie, kiedy pacjent zgłasza się do poradni czy szpitala. Oczywiście są przyjęcia w trybie nagłym, natomiast jeżeli pacjent nie zgłasza się w trybie nagłym i nie może być w tym dniu przyjęty, to jest zapisywany na listę oczekujących. Tak, to jest związane z kadrami, z ich czasem pracy i liczbą zatrudnionych odpowiednich pracowników – lekarzy, personelu. Jednak takiej symulacji nie robiliśmy. Listy są tylko czystymi danymi statystycznymi o wiarygodności takiej, o jakiej dzisiaj rozmawiamy i o ścisłej zależności z kadrami trudno powiedzieć. Zbyt wiele elementów wpływa na powstawanie kolejek i wydłużanie się czasu oczekiwania. Nie ma takiej zależności, że gdybyśmy zwiększyli kadry na przykład o 5%, to kolejka zmalałby o 5% lub o 30%. Takich symulacji nie robiliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZdzisławaJanowska">Czy jest pani przekonana, że nie ma takiej zależności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WandaPirógJakubiak">Pani poseł, jestem przekonana, że zależność od kadry, jej specjalności i poziomu wyszkolenia istnieje, ale jest to tylko jeden z elementów. Innym jest na przykład dostęp do sali operacyjnej. Jeszcze innym jest poziom finansowania, a kolejnym jest zaopatrzenie. Także taka zależność jest, ale jest to jeden z wielu elementów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Pani poseł, sądzę, że byłoby dobrze, gdyby państwo na piśmie odpowiedzieli na zapytanie pani poseł, bo zapytanie dotyczące przyczyn kolejek jest techniczne. To po pierwsze. Po do drugie, w kwestii rezerw finansowych i wyniku finansowego w kontekście możliwości skrócenia kolejek, już też rozmawialiśmy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#BolesławPiecha">W związku z tym proszę Wysoką Komisję o przyjęcie dokumentu w brzmieniu: „Komisja Zdrowia po rozpatrzeniu Sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007, wraz ze stanowiskiem Ministra Zdrowia w sprawie przedmiotowego sprawozdania (druk nr 942), wnosi, aby Wysoki Sejm przyjął sprawozdanie zawarte w tym druku”.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#BolesławPiecha">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to taką uchwałę skierujemy do marszałka Sejmu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#BolesławPiecha">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Jest propozycja aby sprawozdawcą była pani poseł Bożena Sławiak. Czy pani poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BożenaSławiak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Na tym wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#BolesławPiecha">Przystępujemy do realizacji punktu drugiego – rozpatrzenie Sprawozdania finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia za 2007 rok”. W tym zakresie upoważenieni są przedstawiciele Ministra Finansów oraz Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#BolesławPiecha">Panie dyrektorze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#DariuszAtłas">Panie przewodniczący, zgodnie z ustawą o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, Narodowy Fundusz Zdrowia prowadzi rachunkowość na zasadach określonych w ustawie o rachunkowości. Prezes Funduszu sporządza łączne sprawozdanie finansowe, będące sumą sprawozdania finansowego jednostki i wszystkich jej oddziałów. Sporządzane w ten sposób sprowadzanie finansowe podlega badaniu przez biegłego rewidenta, zatwierdzeniu przez ministra właściwego do spraw finansów publicznych po zasięgnięciu opinii ministra właściwego do spraw zdrowia. Badanie obejmowało sprawdzenie poprawności zastosowanych przez jednostkę zasad rachunkowości i szacunków, sprawdzenie w przeważającej mierze w sposób wyrywkowy dowodów i zapisów księgowych.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#DariuszAtłas">W opinii biegłego rewidenta sprawozdanie finansowe przedstawia rzetelnie i jasno wszystkie informacje istotne dla oceny sytuacji majątkowej i finansowej badanej jednostki. Sporządzone zostało we wszystkich istotnych aspektach i jest zgodne z wpływającymi na treść sprawozdania finansowego przepisami prawa bilansowego i podatkowego.</u>
          <u xml:id="u-64.2" who="#DariuszAtłas">Wnioski. Analiza finansowa badanej jednostki wskazuje na to, że rok 2007 był kolejnym rokiem wzrostu zarówno przychodów ze sprzedaży, kosztów działalności operacyjnej, jak i zysku bilansowego. Przychody ze sprzedaży były wyższe o 17% w stosunku do roku 2006 i o 28% w stosunku do roku 2005. Koszty działalności były wyższe o 14% w stosunku do roku 2006 i prawie o 25% w stosunku do roku 2005. Zysk bilansowy wyniósł 1 mld 762 mln 916 tys. zł i był wyższy w stosunku do roku 2006 o 895 mln zł, a w stosunku do roku 2005 o 1 mld 039 mln zł. Wskaźniki płynności finansowej w porównaniu z rokiem ubiegłym uległy poprawie i charakteryzują się wartościami znacznie wyższymi od zaleceń. Nie zaobserwowano istotnych zmian wskaźnika nasilenia zobowiązań z tytułu świadczeń zdrowotnych. Rentowność sprzedaży netto w roku 2007 wyniosła 4,06% i wzrosła w stosunku do roku 2006 o 2,34%.</u>
          <u xml:id="u-64.3" who="#DariuszAtłas">Konkluzje. Po pierwsze, osiągnięty zysk i ogólna kondycja finansowa Narodowego Funduszu Zdrowia nie wskazują na zagrożenie kontynuacji działalności w rozumieniu ustawy o rachunkowości. Po drugie, wysoki wskaźnik rentowności wskazuje na niewykorzystanie możliwości sfinansowania w 2007 r. zakupu dodatkowych świadczeń zdrowotnych w wysokości wypracowanej nadwyżki przychodów nad poniesionymi kosztami. Tę nadwyżkę podzieliliśmy w tym roku w maju i czerwcu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Poproszę pana prezesa o skrótowe omówienie sprawozdania finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#JacekPaszkiewicz">Bardzo proszę, pan dyrektor Jarnutowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#DariuszJarnutowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Tak jak już pan dyrektor stwierdził, Sprawozdanie finansowe Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007 zostało sporządzone zgodnie z art. 128 ust. 3 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych i zostało zbadane przez Kancelarię Biegłych Rewidentów „AUXILIUM” S.A. z siedzibą w Krakowie, którzy wydali opinię o jego rzetelności, prawidłowości i jasności. Przedmiotowe sprawozdanie zostało zatwierdzone przez Ministra Finansów, po zasięgnięciu opinii Ministra Zdrowia, w maju 2008 r. Sprawozdanie to składa się z kilku części, które obejmują, między innymi, wprowadzenie do sprawozdania finansowego, bilans, rachunek zysków i strat, zestawienie zmian w kapitale własnym, rachunek przepływu środków pieniężnych oraz dodatkowe informacje i objaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#DariuszJarnutowski">Aktywa bilansu Narodowego Funduszu Zdrowia, według stanu na dzień 31 grudnia 2007 r., wyniosły 8 mld 209 mln 550 tys. zł i obejmowały między innymi wartości niematerialne i prawne, rzeczowe aktywa trwałe, należności długoterminowe stanowiące aktywa trwałe, a także zapasy, należności krótkoterminowe i inwestycje krótkoterminowe, które w całości składają się z bieżących środków pieniężnych, krótkoterminowe rozliczenia okresowe. Natomiast na pasywa bilansu składa się fundusz własny w wysokości 3 mld 088 mln 420 tys. zł, który obejmował 141 mln 550 tys. zł jako fundusz podstawowy oraz kapitał zapasowy, tworzony, zgodnie z ustawą, z wyniku finansowego z lat ubiegłych w wysokości 970 mln 330 tys. zł. Po stronie pasywów ujęto równie rezerwy na zobowiązania w kwocie 700 mln zł, zobowiązania długoterminowe wynikające z wyroków sądowych w wysokości 110 tys. zł, zobowiązania krótkoterminowe w kwocie 4 mld 137 mln zł oraz rozliczenia międzyokresowe w wysokości 283 mln 430 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#DariuszJarnutowski">Kolejnym elementem sprawozdania finansowego, sporządzonego zgodnie z ustawą o rachunkowości, jest sprawozdanie przedstawiające rachunek zysków i strat Narodowego Funduszu Zdrowia. Ujęte w tym sprawozdaniu elementy i informacje przedstawiały się następująco. Przychody netto ze sprzedaży i zrównane z nimi wyniosły za 2007 r. 3 mld 425 mln 810 tys. zł, koszty działalności operacyjnej – 41 mld 747 mln 140 tys. zł, pozostałe przychody operacyjne – 397 mln 510 tys. zł, natomiast pozostałe koszty operacyjne – 474 mln 860 tys. zł. Dodatkowo ujęto w tym sprawozdaniu przychody finansowe w wysokości 196 mln 880 tys. zł oraz koszty finansowe w wysokości 35 mln 279 tys. zł. Wynik finansowy Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007 wyniósł 1 mld 762 mln 920 tys. zł i w związku z zatwierdzeniem sprawozdania przez Ministra Finansów, Rada Narodowego Funduszu Zdrowia, po zasięgnięciu opinii Ministra Zdrowia i Ministra Finansów, przeznaczyła wynik finansowy za rok 2007 na zwiększenie kosztów świadczeń opieki zdrowotnej w roku 2008. Zmiana planu uwzględniająca przeznaczenie tego wyniku finansowego na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej dokonana została w dniu 11 czerwca 2008 r. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejSośnierz">Dziękuję za krótkie przedstawienie informacji Otwieram dyskusję nad tym dokumentem. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#AndrzejKoronkiewicz">Koronkiewicz – Federacja Związków Pracodawców Zakładów Opieki Zdrowotnej. Chciałbym poruszyć dwie sprawy. Pierwsza, to jest kwestia formalna. Z art. 128 ust. 4 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych wynika, że sprawozdanie finansowe powinno zostać zaopiniowane przez Ministra Finansów i Ministra Zdrowia. Z tekstu, który czytamy, wynika, że nie zgłoszono uwag. Jest pewna różnica, nie tylko semantyczna, pomiędzy tym, co dotyczy niezgłoszenia uwag, a wydaniem opinii.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#AndrzejKoronkiewicz">Wobec tego bez opinii pozostawiono pewne informacje, które niepokoją pracodawców. Przede wszystkim tę, że z roku na rok wzrasta zysk Narodowego Funduszu Zdrowia. W 2006 r. było to 867 mln zł, w roku 2007 jest to 1 mld 762 mln zł – jest to zysk bilansowy o wzroście ponad 203%. Jednocześnie wzrastają rezerwy i zobowiązania. W sprawozdaniu za 2007 r. wielkość środków finansowych przeznaczonych na rezerwy i zobowiązania przekracza 5 mld 121 mln zł. Obserwuje się też z roku na roku wzrost przychodów – dość istotny, ponieważ między rokiem 2006 a 2007 jest on na poziomie 6 mld 300 mln zł. Wskaźnik rentowności – jak wynika ze sprawozdania – również wzrasta z roku na rok, i co więcej, wtedy, kiedy ocena wynikająca z opinii i raportu uzupełniającego, wskazuje, że wzrost wskaźnika rentowności – tu zacytuję – „wskaźnik ten przedstawia niewykorzystane możliwości sfinansowania w 2007 r. zakupu dodatkowych świadczeń zdrowotnych”. Jednocześnie też ze sprawozdania wynika zmniejszenie udziału kosztów na świadczenia zdrowotne w przychodach ogółem – to jest zmniejszenie dość istotne, ponieważ w roku 2006 wielkość udziału kosztów świadczeń zdrowotnych w przychodach wynosiła 96,7%, a w roku 2007 wynosi 95%, czyli jest to spadek o prawie 2%, bo o 1,9%.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#AndrzejKoronkiewicz">Zwracamy również uwagę na fakt, iż – jak wynika z przedstawionego materiału – przychody z odsetek zamieszczone na str. 32 opinii i raportu uzupełniającego, opiewają na kwotę 149 mln 576 tys. 737 zł i 45 gr., co jest wielkością, która wynika z tego, że te przychody są prawdopodobnie związane z działalnością finansową, a być może także z faktem, że były jakieś opóźnienia w przekazywaniu środków nienależnie pobranych przez świadczeniodawców. Zwracamy na to uwagę, bo jest to sytuacja niepokojąca. Liczyliśmy na to, że wraz ze wzrostem przychodów Narodowego Funduszu Zdrowia poprawi się kondycja finansowa zakładów opieki zdrowotnej. Jednak nie ma tutaj bezpośredniego związku z tymi dwiema sprawami. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejSośnierz">Dziękuję. Czy ktoś z państwa ma pytania lub chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Jeśli nie ma chętnych, proszę o komentarz do tej wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JacekPaszkiewicz">Trudno mi ustosunkować się do oświadczenia w sprawie niepokoju. Bardzo dobrze przedstawili państwo swoje oceny. Jako związek pracodawców macie prawo do oceny kondycji finansowej płatnika, która – jak państwo wiedzą – jest ujawniana publicznie również po to, aby ja poddać opinii posłów w Sejmie i Komisji Zdrowia. Zatem nie za bardzo wiem, którą część miałbym ewentualnie komentować i w jakim zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSośnierz">Dziękuję. Skoro nie ma więcej chętnych do dyskusji, zapytam, czy ktoś jest przeciwny przyjęciu sprawozdania finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia za rok 2007. Sprzeciwu nie słyszę. Rozumiem, że przyjęliśmy to sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejSośnierz">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Do przedstawienia sprawozdania z działalności Narodowego Funduszu Zdrowia została wytypowana pani poseł Sławiak. Czy zgadza się pani przedstawić sprawozdanie finansowe Funduszu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BożenaSławiak">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSośnierz">Czy państwo posłowie zgadzają się z tą propozycją? Tak. Zatem pani poseł Sławiak przedstawi oba sprawozdania. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>