text_structure.xml 50.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofLisek">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam państwa posłów. Serdecznie witam pana ministra Radosława Sikorskiego oraz pana Przemysława Grudzińskiego podsekretarza stanu w MSZ i pana Andrzeja Kremera podsekretarza stanu w MSZ.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KrzysztofLisek">Porządek posiedzenia obejmuje trzy punkty: pkt 1 – przesłuchanie kandydata na ambasadora RP – pana Przemysława Grudzińskiego, pkt 2 – rozpatrzenie zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedłożenia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Peru o współpracy w dziedzinie obronności, podpisanej w Limie dnia 14 maja 2008 r. (druk nr 1486), pkt 3 – przyjęcie stanowiska w sprawie odtajnienia i udostępnienia dokumentów i materiałów dotyczących okoliczności śmierci byłego Prezesa Rady Ministrów gen. Władysława Sikorskiego.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KrzysztofLisek">Ponieważ nie ma uwag do porządku dziennego, przystępujemy do realizacji pkt 1. Bardzo proszę o zabranie głosu Ministra Spraw Zagranicznych, pana Radosława Sikorskiego, w celu przedstawienia kandydatury pana Przemysława Grudzińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RadosławSikorski">Pan Przemysław Grudziński urodził się 30 października 1950 r. w Toruniu. W 1972 r. ukończył studia historyczne na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w tym mieście, uzyskując tytuł magistra historii. W latach 1972-1974 pracował na tymże Uniwersytecie w Instytucie Historii jako asystent. W latach 1974-1976 pracował w Instytucie Badań Współczesnych Problemów Kapitalizmu w Warszawie. Był redaktorem w Ośrodku „Wschód – Zachód”. W 1977 r. obronił w Instytucie Historii Polskiej Akademii Nauk w Warszawie pracę doktorską i uzyskał tytuł doktora nauk humanistycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RadosławSikorski">W okresie lat 1976-1997 pracował w Instytucie Historii PAN w Warszawie, jako asystent, adiunkt i docent. W latach 1980-1990 był członkiem NSZZ „Solidarność”. W 1982 r. uzyskał tytuł doktora habilitowanego nauk humanistycznych. Już w wolnej Polsce, w latach 1990-1991, pełnił funkcję doradcy Ministra Obrony Narodowej, a w latach 1991-1992 był dyrektorem Biura Studiów i Ekspertyz w Kancelarii Sejmu RP, a następnie – dyrektorem generalnym. W okresie 1992-1993 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej. W 1995 r. był członkiem założycielem Rady Polityki Zagranicznej. W latach 1994-1997 pracował w George Marshal European Center for Security Studies jako profesor. W latach 1997-2000 piastował stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RadosławSikorski">W 2000 r. rozpoczął misję jako ambasador nadzwyczajny i pełnomocny RP w Stanach Zjednoczonych, którą zakończył w 2005 r. Powrócił do pracy w George Marshal European Center for Security Studies. W sierpniu ubiegłego roku pan premier Donald Tusk powołał pana Przemysława Grudzińskiego na stanowisko podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Pan Przemysław Grudziński jest autorem licznych artykułów, opracowań naukowych i książek o tematyce politycznej i geostrategicznej. Zna biegle angielski, niemiecki i rosyjski.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RadosławSikorski">Chciałbym dodać, że miałem przyjemność współpracować z panem Grudzińskim jako wiceminister spraw zagranicznych w tym samym okresie, w którym on pełnił tę funkcję, a później ja z sektora prywatnego obserwowałem, jak skutecznie reprezentował nasz kraj w Stanach Zjednoczonych. Rekomendując państwu kandydaturę pana Przemysława Grudzińskiego na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego, stałego przedstawiciela RP przy Biurze Narodów Zjednoczonych i organizacjach międzynarodowych w Wiedniu oraz ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego, stałego przedstawiciela RP przy OBWE, czynię to z pełnym przekonaniem, ale też i z pewnym żalem, bo nie będzie mi łatwo rozstać się z tak utalentowanym, skutecznym i lojalnym współpracownikiem, jakim jest pan wiceminister Grudziński.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#RadosławSikorski">Jeszcze raz chciałbym Wysokiej Komisji serdecznie rekomendować tę kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofLisek">Bardzo proszę pana ministra Grudzińskiego o krótkie przedstawienie swojej koncepcji pracy na placówce w Wiedniu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofLisek">Kandydat na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego, stałego przedstawiciela RP przy Biurze Narodów Zjednoczonych i organizacjach międzynarodowych w Wiedniu oraz ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego, stałego przedstawiciela RP przy OBWE w Wiedniu Przemysław Grudziński:</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#KrzysztofLisek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Rola polskiego przedstawiciela w Wiedniu jest dwojaka. Jest on szefem misji przy OBWE oraz stałym przedstawicielem RP przy Biurze Narodów Zjednoczonych i organizacjach międzynarodowych w Wiedniu, co rozkłada się na szereg drobniejszych funkcji, również poza systemem Narodów Zjednoczonych – są to głównie reżimy nieproliferacyjne.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#KrzysztofLisek">Wśród instytucji istotnych w ramach systemu Narodów Zjednoczonych chciałbym wymienić Międzynarodową Agencję Energii Atomowej, w której rozgrywa się ważny problem programu nuklearnego Iranu, a także Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC), Organizację Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju Przemysłowego (UNIDO), Organizację ds. Traktatu o Całkowitym Zakazie Prób Jądrowych (CTBTO), a spośród reżimów nieproliferacyjnych – Porozumienie z Wassenaar i Haski Kodeks Postępowania Przeciwko Rozprzestrzenianiu Rakiet Balistycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#KrzysztofLisek">To oznacza konieczność realizacji zadań z zakresu dyplomacji wielostronnej. W moim krótkim przeglądzie skupię się na OBWE i kwestii bezpieczeństwa europejskiego. Jesteśmy obecnie świadkami „zakrętu” w polityce bezpieczeństwa w Europie, po dwóch dekadach epoki postzimnowojennej. Wydarzenia 11 września 2001 r., wojna w Gruzji, kryzys finansowo-gospodarczy zaostrzyły spór o kształt porządku międzynarodowego, o to, co stanowi bezpieczeństwo, o model interesu narodowego i suwerenności, o powrót do twardszej interpretacji problemów bezpieczeństwa. W tej rozgrywce potrzebna jest dobra, skuteczna dyplomacja, ponieważ pokój nie jest Europie i Polsce dany raz na  zawsze.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#KrzysztofLisek">OBWE w tym kontekście jest nie najważniejszym, ale istotnym polem rozgrywki, jedną z tych instytucji, które są pogrążone w nieustannym kryzysie adaptacyjnym. OBWE jest ważnym forum 56 państw członkowskich. Wojna w Gruzji odzwierciedla fakt naruszenia równowagi między rewizjonistyczną Rosją a zwolennikami status quo. Obnażyła nieadekwatność wszystkich instytucji międzynarodowych, w tym także OBWE. Nie można dłużej unikać zasadniczej dyskusji w Europie na temat mechanizmów regulacji bezpieczeństwa w obszarze transatlantyckim, w tym modernizacji NATO i OBWE.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#KrzysztofLisek">W centrum dyskusji znajdują się takie kluczowe kwestie, jak nowy regionalizm i globalne nierowności, użycie siły przez wielkie mocarstwa i organizacje regionalne, słabość instytucji bezpieczeństwa zbiorowego, słabość reżimów nieproliferacyjnych broni masowego rażenia i kontroli zbrojeń, znaczenie soft power i norm, kryzys suwerenności, ewolucja i różne rozumienie państwa na obszarze transatlantyckim. OBWE to paneuropejska organizacja bezpieczeństwa opierająca się na normach i wartościach. Decyzje OBWE są polityczne, a nie prawnie wiążące. Jest to organizacja regionalna w rozumieniu VII Karty Narodów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#KrzysztofLisek">W latach 90. KBWE miała istotne znaczenie jako instrument transformacji i stabilizacji polityczno-wojskowej. U progu XXI wieku żadna ze zdobyczy procesu helsińskiego nie może być traktowana jako niezagrożona. Rozpoczyna się nowa rozgrywka o to, czy bezpieczeństwo w Europie będzie ukształtowane jako wspólne i kooperatywne. W końcu XX wieku zaczął się powrót do klasycznych sporów międzynarodowych, dotyczących użycia siły i wpływów na obszarze OBWE. Powraca myślenie o bezpieczeństwie jako grze o sumie zerowej. Po raz pierwszy od daty podpisania Karty paryskiej w 1990 r. polityczno-wojskowe spory i nieporozumienia miedzy państwami Zachodu a Rosją stały się czynnikiem definiującym europejskie bezpieczeństwo. Podważają one zasadę kooperatywnego bezpieczeństwa w Europie.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#KrzysztofLisek">Dwa kluczowe aspekty OBWE są zagrożone. Zobowiązania w obszarze wymiaru ludzkiego są krytykowane i kwestionowane przez Rosję oraz inne państwa Europy Wschodniej. Państwa członkowskie OBWE rozchodzą się w rozumieniu uzgodnionych wcześniej kluczowych norm dotyczących demokracji, praw człowieka i rządów prawa. Jednocześnie polityka kooperatywnego bezpieczeństwa została podważona przez faktycznie jednostronną politykę Rosji z jednej strony i pewną obojętność USA z drugiej strony. Kooperatywnemu ładowi w regionie zagraża możliwy upadek reżimu CFE.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#KrzysztofLisek">Dla bezpieczeństwa Polski istotne jest zachowanie obszaru OBWE, w tym reżimu CFE, dokumentu wiedeńskiego, jako najbardziej rozwiniętego reżimu kontroli zbrojeń na świecie. W ostatnich latach kontrola zbrojeń była lekceważona przez część państw uczestników OBWE, podczas gdy Rosja dążyła do osłabienia ludzkiego wymiaru OBWE. W interesie Polski leżałoby przełamanie owego podwójnego kryzysu OBWE przez opracowanie nowego, podstawowego konsensu. Nie jest wcale przesądzone, że jest to możliwe. Polsce, po wydarzeniach w Gruzji, chodzi o OBWE, która byłaby w stanie skutecznie operować w wymiarze polityczno-wojskowym i ludzkim. Polski interes w OBWE to zachowanie organizacji jako istotnego instrumentu nowoczesnego bezpieczeństwa w Europie, którym Polska jako średnie państwo może skutecznie posługiwać się i forsować swoje koncepcje.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#KrzysztofLisek">W OBWE będę bronił zagrożonych kluczowych zasad wspólnego i kooperatywnego bezpieczeństwa, wspólnych norm i zobowiązań oraz konstruktywnego dialogu. Jak wspomniałem, w OBWE rozpoczyna się wieloletnia gra wokół koncepcji współżycia państw i instytucji w Europie, w której Polska ma żywotne interesy. Może się okazać, że dyskusja nad tzw. planem Miedwiediewa zostanie wyprowadzona z OBWE na inne forum, ale dla Polski będzie to niekoniecznie korzystne. W obecnej chwili wydaje się, że OBWE będzie głównym miejscem dyskusji nad tą inicjatywą w sprawie zawarcia traktatu dotyczącego europejskiego bezpieczeństwa. Rosja zmierza do przekształcenia politycznych zobowiązań z Aktu końcowego z 1975 r. z Helsinek i Paryskiej Karty Nowej Europy w zakresie bezpieczeństwa w zobowiązania prawno-traktatowe.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#KrzysztofLisek">Deklarowanym celem inicjatywy jest stworzenie gwarancji niepodzielnego i równego bezpieczeństwa, wykluczających budowanie własnego bezpieczeństwa kosztem innych. W praktyce Rosja zademonstrowała swoje niezadowolenie i niezgodę na utrzymanie obecnej architektury międzynarodowego bezpieczeństwa w myśl pionierskiej koncepcji helsińskiej łączącej bezpieczeństwo zewnętrzne z porządkiem wewnętrznym. Rosja nie akceptuje intruzywnych norm, które z jej perspektywy podważają bezpieczeństwo i stabilność w jej sąsiedztwie w sferze jej uprzywilejowanych interesów. Chociaż brakuje jeszcze wielu elementów tego planu widać wyraźnie, że Rosja dąży do redefinicji europejskiego ładu i bezpieczeństwa, w której minimalizacji ulegnie system norm helsińskich z obszaru wymiaru ludzkiego i zostaną przekształcone relacje instytucji bezpieczeństwa, w tym NATO i OBWE oraz zapewniona większa swoboda działań Rosji na wschód od Bugu.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#KrzysztofLisek">OBWE jest dogodnym miejscem, w którym można mierzyć „temperaturę i puls” systemu międzynarodowego. Jest to forum, gdzie średnie państwa mają pewien wpływ na dyskusję na temat twardego i miękkiego bezpieczeństwa. OBWE nie jest gwarantem bezpieczeństwa RP i nie należy obciążać organizacji nadmiernymi oczekiwaniami, ale w naszym interesie jest takie sterowanie debatą nad europejskim bezpieczeństwem, aby obecne problemy z Rosją nie doprowadziły do przyjęcia postawy defensywnej i histerycznej. Nasze aspiracje nadal obejmują zbudowanie porządku bezpieczeństwa, który będzie wykraczał poza minimalistyczne reguły koegzystencji w stronę systemu, który zapewni większą kontrolę nad użyciem siły i utrzyma nasze dążenia do stworzenia systemu międzynarodowego opartego na normach.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#KrzysztofLisek">To nie jest sytuacja rodem z XIX wieku ani nawet z XX. Potrzebna jest nowoczesna, skuteczna dyplomacja, która reaguje na zjawiska XXI wieku. Chciałbym w Wiedniu reprezentować drobną cząstkę takiej polskiej dyplomacji.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#KrzysztofLisek">Dziękuję, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#KrzysztofLisek">Przechodzimy do fazy pytań. Kto z państwa posłów chciałby zadać panu ministrowi pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszIwiński">Placówka, którą pan minister obejmie, jest wyjątkowo skomplikowana w sensie możliwości działania, szans, ale także niebezpieczeństw. Należy do trzech czołowych placówek związanych z funkcjonowaniem ONZ, obok Nowego Jorku i Genewy. Dobrze, że doświadczony dyplomaty i człowiek nauki może objąć placówkę, gdzie istnieje tak dużo wyzwań.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszIwiński">Ponad dwa lata temu Polska podjęła decyzję o zamknięciu siedziby Biura Promocji Inwestycji i Technologii (UNIDO) w Warszawie, co wywołało rozmaite kontrowersje. Później został zawarty kompromis. Jak pan ocenia z dzisiejszej perspektywy tę decyzje, ów kompromis? Na ile ta sytuacja utrudni możliwość sprawowania przez pana funkcji przedstawiciela w tej jednej z najważniejszych wyspecjalizowanych organizacji ONZ?</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszIwiński">Materiał, który otrzymaliśmy, jest nieaktualny, gdyż przygotowany 2 miesiące temu. Od tygodnia na czele OBWE stoi Grecja. Pani minister Dora Bakoyannis powiedziała ostatnio, że kryzys kaukaski może być okazją do zbudowania na geopolitycznej mapie Europy nowej struktury bezpieczeństwa, która weźmie pod uwagę rozszerzenie Unii, NATO oraz strategiczną rolę Rosji. Jak pan ocenia tę koncepcję?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszIwiński">Jakie jest stanowisko Polski wobec perspektywy objęcia za rok przewodnictwa w OBWE przez Kazachstan? Ta sprawa wywoływała wiele kontrowersji. Czy Polska ma w tej sprawie jednoznaczne stanowisko. Odnoszę wrażenie, że w przeszłości takie stanowisko nie było przejrzyste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejĆwierz">Jednym z punktów zapalnych w Europie jest problem Transdniestrza. Podejrzewa się, że ten region stanowi drogę przerzutu narkotyków. Jak pan widzi możliwość rozwiązania problemu Transdniestrza? Jak postrzega pan rolę Polski i społeczności międzynarodowej w rozwiązaniu tego problemu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszIwiński">Przepraszam, chciałbym uzupełnić moje pytania o jeszcze jedną kwestię. W ciągu ostatniego roku ogromne kontrowersje w sprawach personalnych, ale także politycznych wzbudziła działalność ODIHR w Warszawie. Jakie jest ostateczne stanowisko Polski? Nastąpiła zmiana na stanowisku szefa ODIHR, co wywołało wiele nieporozumień, które ogniskowały się m.in. wokół kwestii zasad i mechanizmów obserwacji wyborów i stosowanych reguł. Czy obecna sytuacja może być uznana za normalną? Moim zdaniem, to, co się działo, bardzo zaszkodziło opinii o OBWE, a także relacjom pomiędzy OBWE a innymi ważnymi organizacjami międzynarodowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RadosławSikorski">Co się działo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszIwiński">Pan ambasador Grudziński poinformuje pana ministra, co się działo. Ja nie jestem zobowiązany, żeby pana informować, jeżeli pan nie wie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RadosławSikorski">Pytam o zakres pana pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszIwiński">Myślę, że kandydat wie, co się działo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RadosławSikorski">Ale w jakiej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TadeuszIwiński">W sprawie kontrowersji wokół funkcjonowania biura ODIHR w Warszawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#KrzysztofLisek">Bardzo proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzemysławGrudziński">Odpowiadam na pytania posła Iwińskiego. Pierwsze dotyczyło zamknięcia biura UNIDO w Warszawie. W swoim czasie, jak wspomniał pan poseł, ta sprawa wywołała kontrowersje. Odnoszę wrażenie, że obecnie nie jest to kwestia kontrowersyjna pomiędzy UNIDO a Polską. Przed kilkoma tygodniami przebywał na zaproszenie Ministra Spraw Zagranicznych przewodniczący UNIDO. Naszymi rozmowami kierował pan minister Kremer. Ta kwestia nie była podnoszona przez naszych rozmówców w żadnym wymiarze. W pewnym sensie można uznać, że pewne niejasności zostały już wyjaśnione. Jest to sprawa zamknięta, zatem nie stanowi żadnej przeszkody w rozwijaniu intensywnych kontaktów z UNIDO, które traktujemy jako istotny element polityki w obszarze pomocy rozwojowej wobec państw położonych na wschód od Polski, w tym Ukrainy i Białorusi.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PrzemysławGrudziński">Jeśli chodzi o drugą kwestię, przewodnictwo Finlandii w OBWE zostało zastąpione przez grecką minister spraw zagranicznych Dorę Bakoyannis. 15 stycznia w Wiedniu wygłosi ona swoje programowe przemówienie. Miałem zaszczyt przewodniczyć polskiej delegacji na stałą radę OBWE w Helsinkach na początku grudnia. Tam miałem możliwość wysłuchania krótkiego wystąpienia pani minister Bakoyannis, która, między innymi, zapowiedziała, że Grecja, jako przewodniczący OBWE, będzie życzliwie prowadzić prace nad inicjatywą prezydenta Miedwiediewa. Aczkolwiek nie zyskała poparcia idea zwołania szczytu OBWE poświęconego tej inicjatywie, pani minister Bakoyannis zaprosiła wstępnie wysokich przedstawicieli państw członkowskich OBWE na dyskusję do Aten poświęconą planowi Miedwiediewa, czyli kwestii architektury bezpieczeństwa w rozumieniu rosyjskim. W naszym rozumieniu jest to kwestia utrzymania dorobku helsińskiego acquis i ożywienia tych elementów, które są zagrożone, takich, jak reżim konwencjonalnych zbrojeń w Europie. Należy się spodziewać, że prezydencja grecka wystąpi z zaproszeniem do wysokich przedstawicieli państw uczestników, prawdopodobnie na poziomie ministrów spraw zagranicznych, w celu odbycia dyskusji nad planem Miedwiediewa.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PrzemysławGrudziński">Sympatia Grecji do tej rosyjskiej koncepcji nie jest zaskoczeniem. Wiadomo, że jest to prezydencja, która będzie w wielu aspektach sympatyzować z koncepcjami wysuwanymi przez Federację Rosyjską. Wydaje się, że instrumentem naszej polityki nie jest blokowanie, lecz podtrzymywanie dialogu z Rosją na forum ONZ.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PrzemysławGrudziński">Jeśli chodzi o prezydencję Kazachstanu, ta sprawa była przedmiotem długich debat w OBWE. Wydaje mi się, że jest to zarówno szansa, jak i zagrożenie dla organizacji. Szansa wiąże się z tym, że to będzie pierwsza prezydencja kraju na wschód od linii Bugu, powstałego po rozpadzie imperium sowieckiego, i w dodatku państwa z Azji Środkowej. Jest to przedstawiciel państw, które od pewnego czasu manifestują niezadowolenie z wielu elementów, które traktujemy jako zasadnicze dla dorobku OBWE. Podstawowym problemem dla takich państw, jak Kazachstan jest to, że, według nich, w znacznym stopniu wyczerpała się rola OBWE jako instrumentu transformacji demokratycznej tego obszaru. W związku z tym nie ma zapotrzebowania na klasyczne misje i instrumenty OBWE. Stąd dyskusja na temat geograficznej nierównowagi w organizacji, zbytniego zwracania uwagi na prawa człowieka, rządy prawa, demokrację, jako elementy dotyczące wymiaru ludzkiego.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PrzemysławGrudziński">Po raz pierwszy przewodnictwo w OBWE obejmuje kraj, który kontestuje pewne elementy będące esencją dorobku OBWE. Ten obszar jest, ze zrozumiałych względów, przedmiotem szczególnego zainteresowania takich krajów, jak Polska, ponieważ dążymy do tego, żeby ten obszar zmodernizować przy pomocy OBWE. Mamy więc do czynienia z pewnym paradoksem i z pytaniem, do jakiego stopnia Kazachstan uniesie ciężar przewodniczenia OBWE. Do jakiego stopnia będzie to przewodnictwo autonomiczne i niezależne w stosunku do polityki innych ważnych aktorów, także na tym terenie.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PrzemysławGrudziński">Rekapitulując, uważam, że to jest zarówno szansa, jak i zagrożenie. Wydaje mi się, że w interesie Polski oraz innych państw regionu będzie leżeć pomoc Kazachstanowi w takim zakresie, w jakim będzie to możliwe, w skutecznej prezydencji, która przekreśli istniejące stereotypy.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#PrzemysławGrudziński">Przechodzę do kwestii Naddniestrza. Obecnie sprawa rozwiązania tego jednego z tzw. zamrożonych konfliktów znalazła się w impasie. OBWE była bardzo aktywna jako mediator w tym konflikcie, jako organizacja, która utrzymuje tam swoją misję. W okresie ostatniego roku misja OBWE i wysiłki mediacyjne zostały zmarginalizowane. Główne rozmowy toczą się w formule bilateralnej między rządem Mołdowy a rządem Federacji Rosyjskiej. Nastąpiło pewne pominięcie instrumentarium OBWE.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#PrzemysławGrudziński">Te rozmowy nie są przejrzyste. Nie jest jasny zakres potencjalnych ustępstw ze strony prezydenta Voronina, który byłby ceną za reintegrację terytorialną Mołdowy. Ten sposób prowadzenia negocjacji z pominięciem OBWE i innych aktorów, którzy byli zaangażowani w ten konflikt, budzi zrozumiałe zaniepokojenie. Nie jest to optymalna formuła, która może doprowadzić do wyjścia z impasu. OBWE powinna na powrót odgrywać pierwszoplanową rolę. Będzie to bardzo trudne ze względu na to, że Federacja Rosyjska, szczególnie po wojnie w Gruzji, porusza się na obszarze byłego ZSRR, z wyłączeniem państw bałtyckich, jak po obszarze „uprzywilejowanych interesów”.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#PrzemysławGrudziński">Jeśli chodzi o dodatkowe pytanie posła Iwińskiego, jesteśmy bardzo dumni z tego, że siedziba ODIHR znajduje się w Warszawie. Jest to największa instytucja międzynarodowa ulokowana w Polsce. Obecnie kierowana jest przez ambasadora Lenarcica. Jest to kluczowa instytucja, która reprezentuje wymiar ludzki OBWE. Cieszy się ona tradycyjnie pewną autonomią, która pozwala jej na wykonywanie swojego mandatu, jak np. obserwowanie wyborów i formułowanie niezależnych ocen co do przebiegu wyborów, niezależnie od ciała politycznego, którym jest stała rada i instytucje wiedeńskie OBWE.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#PrzemysławGrudziński">Polska opowiada się za utrzymaniem pełnej autonomii ODIHR, która daje jej polityczny dystans od sterowania przez stałą radę w Wiedniu, podczas gdy szereg państw, przede wszystkim Federacja Rosyjska i Białoruś, kontestuje niezależność ODIHR. Zgłosiły one propozycję podporządkowania ODIHR ciałom politycznym w Wiedniu, a przede wszystkim stałej radzie, która działa na zasadzie konsensu. Gdyby zrealizować ten plan podporządkowania ODIHR ciału politycznemu, oznaczałoby to, że kończy się epoka, w której ODIHR mogła samodzielnie formułować ocenę przebiegu wyborów. Państwa o charakterze autorytarnym na wschodzie OBWE miałyby instrument służący uniemożliwianiu obiektywnej oceny procesów wyborczych w tych krajach.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#PrzemysławGrudziński">Konkludując, Polsce zależy na utrzymaniu status quo, przy nieuniknionym i koniecznym procesie modernizacji tej instytucji, jak i całego systemu OBWE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofLisek">Nie ma więcej pytań, zatem przechodzimy do części zamkniętej posiedzenia. Proszę o pozostanie na sali państwa posłów, pana ministra Sikorskiego oraz pana ministra  Kremera.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#KrzysztofLisek">Czy ktoś z państwa posłów chciałby zadać pytanie panu ministrowi Sikorskiemu zanim przystąpimy do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszIwiński">Chciałbym bardzo wysoko ocenić odpowiedzi pana ministra Grudzińskiego na pytania, które nie były proste, a które odzwierciedlają skomplikowaną sytuację międzynarodową.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszIwiński">Moje pytanie do pana ministra jest następujące. Od pewnego czasu czytamy o kłopotach kadrowych w MSZ, przede wszystkim w kierownictwie resortu. Najlepsi wiceministrowie odchodzą. Wiem, że od niedawna jest nowy wiceminister – pan ambasador Najder. Będzie odchodził drugi wiceminister. Nie są do końca jasne losy pani minister Bernatowicz, bardzo doświadczonej, która była świetnym ambasadorem w Hiszpanii.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszIwiński">Jak wygląda sytuacja w kierownictwie MSZ. Czy pan minister czuje się dostatecznie umocniony, jeśli chodzi o otoczenie kierownicze. Jest wiele uwag krytycznych, które spotykamy w mediach. Nie chcę ich komentować. Byłbym wdzięczny za rozwinięcie tego wątku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KrzysztofLisek">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RadosławSikorski">Pan minister Iwiński jest politykiem tak długo, że wie, iż nie można wierzyć wszystkiemu, co się czyta w prasie. Chciałbym pana poinformować, że kierownictwo MSZ jest w komplecie. Jestem zadowolony z obsady kadrowej. W naszej tradycji stanowisko podsekretarza stanu jest trochę polityczne, trochę urzędnicze. Zawsze część podsekretarzy stanu to ludzie z awansu urzędniczego, część stanowią politycy. Niektórzy zostają ambasadorami. Wtedy powstaje potrzeba powołania nowych. W przypadku pana Najdera to ambasador w bardzo trudnym miejscu, bo w Afganistanie, został ministrem. Przedtem był wieloletnim pracownikiem i dyplomatą w MSZ.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#RadosławSikorski">Przysługuje mi jeszcze jeden etat zastępcy, który nie był wykorzystany od dłuższego czasu. Rozważam, czy wykorzystać ten etat, gdyż nie chcemy szafować tymi stanowiskami. Kolejny etap dokonywania przeglądu kadrowego wiązać się będzie z ustawą o połączeniu MSZ i UKIE. Oczywiście, chcemy, aby ta fuzja przyniosła korzystne efekty.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#RadosławSikorski">Wspomnę, że jest pewna niekonsekwencja w sposobie wynagradzania kadry kierowniczej MSZ. Oczywiście, politycy zawsze będą postawieni pod pręgierzem, jeśli się na coś skarżą. Mamy bowiem domniemanie jakoby politycy nie mieli prawa patrzeć na warunki socjalne swojej pracy. Realia są takie, że gdy dyrektor departamentu w MSZ zostaje wiceministrem, traci na tym 3 tys. zł miesięcznie. Gdy ambasador zostanie wiceministrem, traci połowę ze swoich poborów. Wiem, że każda próba zmiany tej sytuacji będzie miała rezultat w postaci populistycznych artykułów w prasie brukowej, zatem zapewne nie uda się nic zmienić.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#RadosławSikorski">To oznacza, że odpowiedzialna i bardzo ciężka praca wiceministra, za którą w sektorze prywatnym można otrzymać 3-5 razy więcej pieniędzy, wymaga naprawdę dużego patriotyzmu ludzi, którzy się jej podejmują, a nie wszystkich stać na patriotyzm. Jeśli ktoś ma półmilionową lub milionową pożyczkę na dom, a także rodzinę i dzieci, musi brać to pod uwagę. Zachowujemy się tak, jakbyśmy mieli klasę arystokratów, których stać na bezinteresowna służbę państwu. Nie płacimy wysokim urzędnikom odpowiednich wynagrodzeń i stawiamy ich pod pręgierzem, gdy mają śmiałość o tym wspomnieć. Potem dziwimy się, że nie ma samolotów rządowych albo że tracimy ludzi na rzecz organizacji międzynarodowych, Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewGirzyński">Pan ambasador Grudziński, obecnie wiceminister dosyć krótko pełnił swoją funkcję. W tym czasie pojawiły się w mediach informacje na temat jego współpracy ze służbą bezpieczeństwa w okresie PRL, w czasie jego wyjazdów stypendialnych. Czy pomysł ze skierowaniem go na placówkę dyplomatyczną, co w pewien sposób przerywa procedury lustracyjne, ma z tym związek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofLisek">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RadosławSikorski">Chciałbym pogratulować panu posłowi czujności rewolucyjnej, a także doprecyzować, iż w doniesieniach prasowych nie było mowy o współpracy pana ministra Grudzińskiego. Była mowa tylko o fakcie rejestracji poza wiedzą zainteresowanego. Jak wiemy, to nie pierwszy i zapewne nie ostatni tego typu przypadek. Pan minister Grudziński złożył na moje ręce szczegółowe wyjaśnienie, jak mogło dojść do tej nieznanej mu rejestracji. Nigdy nie podjął żadnej współpracy ani nie zobowiązywał się do podejmowania współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#RadosławSikorski">Jest mi znana jego praca na rzecz naszego kraju, zarówno w MSZ, jak i na poprzedniej placówce w Stanach Zjednoczonych. Pan minister Grudziński jest jednym z najpracowitszych, najskuteczniejszych i najbardziej patriotycznych ludzi, jakich znam. Chciałbym zapewnić Komisję, że to, co sugeruje pan poseł, nie zaszło. To nie jest żadna ucieczka od lustracji. Pan Przemysław Grudziński został podsekretarzem stanu tylko na moją usilną prośbę, ponieważ istniała potrzeba zajęcia się ważnymi sprawami takimi, jak dokończenie negocjacji w sprawie tarczy antyrakietowej i negocjacje z Rosją w sprawach budowy środków zaufania wokół tarczy.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#RadosławSikorski">Jeżeli powstała kwestia lustracyjna pana Przemysława Grudzińskiego, to z mojej winy, bo prosiłem go, aby został wiceministrem w okresie od sierpnia do wyjazdu na placówkę. Pan minister z patriotyzmu, mimo słabego zdrowia, które naraził na szwank, pracując w Waszyngtonie bez ubezpieczenia zdrowotnego (nasi dyplomaci nie mają ubezpieczenia zdrowotnego), spełnił moją prośbę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofLisek">Dziękuję za te wyjaśnienia. Rozumiem, że pan poseł Girzyński chciałby uzupełnić pytanie. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewGirzyński">Sądzę, że pan minister pozwolił sobie na złośliwą uwagę, która nie powinna być wypowiedziana, że moje pytanie wynikało z czujności rewolucyjnej. Prosiłbym pana ministra, aby sobie na przyszłość oszczędził tego typu uwag, zwłaszcza że swoje pytanie zadałem w części niejawnej, aby nie poruszać tej kwestii w obecności osoby zainteresowanej i w obecności mediów. Chciałem poznać stanowisko pana ministra w tej kwestii. Myślę, że tak szacownego ministra stać na to, aby wyzbyć się pewnych zupełnie niepotrzebnych złośliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RadosławSikorski">Wycofuję uwagę o czujności rewolucyjnej, jeśli pan poseł wycofa uwagę, że wysyłamy pana Przemysława Grudzińskiego na ambasadora po to, żeby mógł uniknąć lustracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewGirzyński">Nie sformułowałem takiej uwagi, tylko zapytałem pana ministra, czy takie są pobudki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KrzysztofLisek">Myślę, że sprawa jest wyjaśniona. Ponieważ nie ma więcej pytań do pana ministra, przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KrzysztofLisek">Poddaję pod głosowanie kandydaturę pana Przemysława Grudzińskiego. Kto z pań i panów posłów jest za pozytywnym zaopiniowaniem przez Komisję Spraw Zagranicznych kandydatury pana Przemysława Grudzińskiego na stanowisko ambasadora RP? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała kandydaturę przy 12 głosach za, 1 przeciw i 5 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KrzysztofLisek">Zamykam część zamkniętą posiedzenia. Proszę o zaproszenie pana ministra  Grudzińskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KrzysztofLisek">Panie ministrze, z prawdziwą przyjemnością chciałbym poinformować, że sejmowa Komisja spraw Zagranicznych uznała, iż będzie pan godnie reprezentował Rzeczpospolitą . Komisja zaopiniowała pozytywnie pana kandydaturę. Serdecznie gratuluję i życzę powodzenia na placówce. Dołączam się do głosu pana ministra, że z prawdziwym żalem będziemy musieli zakończyć z panem współpracę jako wiceministrem spraw zagranicznych. Liczymy na współpracę z panem jako ambasadorem.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KrzysztofLisek">Dziękuję panu ministrowi Sikorskiemu za udział w posiedzeniu Komisji. Otrzymałem informację od Marszałka Sejmu, że pan minister Sikorski będzie chciał na pierwszym lutowym posiedzeniu Sejmu wygłosić exposé na temat priorytetów polskiej polityki zagranicznej. Wstępnie jest to ustalone na dzień 13 lutego, co oznacza, że, zgodnie z tradycją, w dniu poprzedzającym wystąpienie na forum Sejmu, czyli 12 lutego, pan minister spotka się z Komisją Spraw Zagranicznych, aby przedstawić główne tezy exposé. Pan minister zapewnił, że otrzymamy stosowny dokument.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#KrzysztofLisek">Czy pan minister chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RadosławSikorski">Dziękuję Komisji za zaufanie wobec mojego kandydata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrzysztofLisek">Przechodzimy do realizacji pkt 2. Marszałek Sejmu na podstawie art. 118 ust. 2 Regulaminu Sejmu skierował w dniu 16 grudnia 2008 r. zawiadomienie z druku nr 1486 do Komisji Spraw Zagranicznych celem zajęcia stanowiska co do zasadności wybranego przez Radę Ministrów trybu ratyfikacji umowy.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KrzysztofLisek">Bardzo proszę ministra Andrzeja Kremera o krótkie przedstawienie umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejKremer">Chciałbym przedstawić Komisji Umowę między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Peru o współpracy w dziedzinie obronności. Jest ona efektem trwającej wiele lat współpracy między Ministerstwem Obrony Narodowej RP a Ministerstwem Obrony Republiki Peru. Została ona potwierdzona w dniu 29 marca 2006 r. deklaracją współpracy pomiędzy tymi resortami, a następnie negocjowaniem wyżej wymienionej Umowy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejKremer">Umowa ma charakter ramowy. Reguluje ogólne zasady odnoszące się do współpracy w dziedzinie obronności. Oparta jest na zasadzie wzajemnej korzyści i partnerstwie. Współpraca między stronami ma dotyczyć, między innymi, funkcjonowania sił zbrojnych w społeczeństwie, bezpieczeństwa i kontroli zbrojeń oraz środków budowy zaufania. Biorąc pod uwagę odległość geograficzną między naszymi państwami, trzeba wskazać, że Umowa dotyczy także edukacji wojskowej, szkolenia personelu wojskowego, inicjatyw w dziedzinie uzbrojenia i sprzętu wojskowego, co może mieć znaczenie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#AndrzejKremer">Skutkiem politycznym wejścia w życie powyższej Umowy będzie wzmocnienie dwustronnych relacji poprzez poszerzenie i wzmocnienie sfery współpracy w zakresie szeroko rozumianej obronności, ale także uregulowanie zasad współpracy wojskowej i zasad ochrony przekazywanych informacji niejawnych. Wdrożenie Umowy może przynieść wymierne korzyści natury gospodarczej, w tym w dziedzinie sprzedaży sprzętu wojskowego pochodzącego z polskich zakładów przemysłu zbrojeniowego.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#AndrzejKremer">Sama Umowa nie powoduje szczególnych nowych wydatków w budżecie państwa. Będzie ona finansowana z przewidzianych na ten cel środków zaplanowanych w budżecie resortu obrony narodowej. Ze względu na treść Umowy, w szczególności na to, iż nie są nią objęte wprost zagadnienia ujęte w art. 89 ust. 1 oraz w art. 90 ust. 1 Konstytucji RP, rząd proponuje, aby związanie RP postanowieniami niniejszej Umowy nastąpiło na mocy art. 89 ust. 2 Konstytucji RP, tj. w drodze ratyfikacji przez Prezydenta RP bez uprzedniej zgody wyrażonej w ustawie. Pozwolę sobie poinformować Komisję, że taką procedurę stosowano także w przypadku innych umów międzynarodowych o podobnej treści.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#AndrzejKremer">W związku z powyższym wnoszę o akceptację zawiadomienia Prezesa Rady Ministrów o zamiarze przedłożenia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji, bez zgody wyrażonej w ustawie, Umowy między Rzecząpospolitą Polską a Republiką Peru o współpracy w dziedzinie obronności, podpisanej w Limie dnia 14 maja 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KrzysztofLisek">Czy ktoś z pań i panów posłów ma pytania do pana ministra? Nie widzę. Stwierdzam, że nikt z posłów nie zgłosił zastrzeżeń co do trybu ratyfikacji. Opinia prawna Biura Analiz Sejmowych wykonana przez pana Adama Szafrańskiego nie kwestionuje przyjętego trybu ratyfikacji. Proponuję, aby Komisja przyjęła sprawozdanie o niezgłaszaniu zastrzeżeń. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie o niezgłaszaniu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#KrzysztofLisek">Przechodzimy do pkt 3 – przyjęcie stanowiska w sprawie odtajnienia i udostępnienia dokumentów i materiałów dotyczących okoliczności śmierci byłego Prezesa Rady Ministrów gen. Władysława Sikorskiego. Czy pan poseł Girzyński chciałby zabrać głos w imieniu wnioskodawców?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jak państwo pamiętają, w grudniu obradowaliśmy na temat opinii dotyczącej projektu rezolucji, który został przygotowany przez Parlamentarny Zespół Miłośników Historii. Był w niej zawarty postulat pod adresem rządu o wystąpienie do władz Wielkiej Brytanii w sprawie odtajnienia dokumentów, które znajdują się w posiadaniu władz brytyjskich, a które jeszcze nie zostały odtajnione. Ponieważ projekt wzbudził sporo kontrowersji, na wniosek posła Liska powołaliśmy zespół, którego pracami kierował poseł Lenz. Zespół wypracował projekt stanowiska Komisji w sprawie wysiłków podejmowanych w celu wyjaśnienia okoliczności śmierci byłego Prezesa Rady Ministrów gen. Władysława Sikorskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#ZbigniewGirzyński">Projekt stanowiska otrzymali państwo na piśmie. Wnoszę, aby Komisja przyjęła uzgodniony projekt. W związku z pracami nad tym projektem wycofałem projekt rezolucji, którym miała zajmować się w pierwszym czytaniu Komisja. Chciałbym podziękować przewodniczącemu Komisji posłowi Krzysztofowi Liskowi za to, iż zadeklarował, że problem zostanie poruszony, gdy dojdzie do naszego spotkania z Komisją Spraw Zagranicznych Izby Gmin oraz podziękować za to, że obiecał, iż, jeśli sprawy nie będą posuwały się naprzód, wrócimy do tego problemu w przyszłości. W tym roku przypada 66. rocznica katastrofy gibraltarskiej.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#ZbigniewGirzyński">Dziękuję za współpracę i wnoszę o przyjęcie stanowiska Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrzysztofLisek">Chciałbym podziękować posłowi Girzyńskiemu za zrozumienie sytuacji i za kompromis, który zawarliśmy w gronie osób pracujących nad tym dokumentem. Otrzymaliśmy szczegółowe wyjaśnienia od prezesa Instytutu Pamięci Narodowej pana Kurtyki, który poinformował nas o stanie prac IPN w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#KrzysztofLisek">Czy ktoś z pań i panów posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszIwiński">Przepraszam bardzo, gdyż byłem formalnie członkiem zespołu, ale nie mogłem uczestniczyć w jego pracach. Generalnie, popieram ten kierunek myślenia i tekst, z jednym wyjątkiem technicznym. Uważam, że w akapicie czwartym należy wprowadzić pewną korektę stylistyczną. Rozumiem, że chodzi o wsparcie nie polsko-brytyjskiej, lecz brytyjsko-polskiej grupy parlamentarnej.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#TadeuszIwiński">Proponuję, żeby ostatni akapit brzmiał następująco: „Komisja Spraw Zagranicznych, doceniając przychylne podejście do tej sprawy naszych brytyjskich kolegów – członków Izby Gmin, wyraża nadzieję na współpracę z Komisją Spraw Zagranicznych Izby Gmin i wsparcie ze strony brytyjsko-polskiej grupy parlamentarnej”. Ciąg dalszy akapitu pozostaje bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrzysztofLisek">Myślę, że pan poseł Girzyński zgadza się, iż jest to dobra poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jak najbardziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie mam uwag do uchwały. Chciałbym uzyskać pewne wyjaśnienia dotyczące listu pana prezesa Kurtyki. W pkt 4 tego pisma stwierdza się, że strona brytyjska na zasadzie wyjątku uzyskała pełen i nieograniczony dostęp do archiwaliów SIS. Strona polska współpracowała z partnerami brytyjskimi za rządów premiera Buzka. Wspomina się również, że „strona brytyjska za pośrednictwem Głównego Historyka Foreign Office Gill Bennett udostępniła wyjątkowo, odstępując od przyjętych zasad, zamknięte dla badań archiwum wywiadu brytyjskiego SIS. Śmierć generała Władysława Sikorskiego nie była objęta pracami w/w Komisji”.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejGałażewski">Interesuje mnie, czy celowo z prac badawczych wyłączono problem śmierci gen. Sikorskiego, czy zakres badań był tak szeroki, że pominięto tę problematykę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ZbigniewGirzyński">Na podstawie rozmów, które prowadziłem z prezesem Kurtyką i innymi historykami, mogę stwierdzić, że zakres prac obejmował kwestie działalności polskiego wywiadu. Problem śmierci gen. Sikorskiego nie był objęty badaniami. To wymagałoby przeanalizowania kwestii związanych z działalnością brytyjskiego wywiadu. We wspomnianych badaniach chodziło o uwypuklenie roli polskich służb wywiadowczych w okresie drugiej wojny światowej, które były i nadal są niedoceniane.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ZbigniewGirzyński">Pan prezes Kurtyka zadeklarował, że gdy dojdzie do naszego spotkania z Komisją Spraw Zagranicznych Izby Gmin, chętnie będzie w nim uczestniczył i wówczas może przekazać bardziej precyzyjne informacje. Jeśli Komisja zechciałaby to zaakceptować, chciałbym również zaproponować zaproszenie historyków, którzy zajmują się tą problematyką od wielu lat i byli w archiwach brytyjskich. Ich wiedza może być przydatna. W tak ważnym ciele, jak Komisja Spraw Zagranicznych Izby Gmin zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce podjąć pewne wątki po powrocie do kraju. Brytyjscy parlamentarzyści na przestrzeni minionych 60 lat wracali do tej kwestii z własnej inicjatywy, co może być korzystne dla wyjaśnienia tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofLisek">Czy pan minister Kremer chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejKremer">Być może w toku dyskusji powstało nie do końca właściwe wrażenie, iż rząd nie chce czy nie zamierza dowiedzieć się, co znajduje się jeszcze w archiwach brytyjskich na temat stosunków polsko-brytyjskich, a także tragicznej śmierci gen. Sikorskiego. Chciałbym zatem przypomnieć, że premier Tusk wystąpił z taką prośbą w listopadzie 2008 r. Rząd podejmuje ten temat w swoich działaniach. Jedną z propozycji złożonych w Londynie 24 listopada było powołanie wspólnej komisji polskich i brytyjskich historyków, którzy – być może – będą mogli uzyskać dostęp do tej części archiwów brytyjskich, które nie są obecnie dostępne.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#AndrzejKremer">Minister Spraw Zagranicznych pan Radosław Sikorski nie zamierza nie zajmować się tą sprawą. Wręcz przeciwnie, jeszcze w 2006 r., jako ówczesny Minister Obrony Narodowej, wystosował list w tej sprawie do ówczesnego ministra obrony Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej. W czasie swojej najbliższej wizyty w Londynie, planowanej na dzień 21 stycznia 2009 r., zamierza poruszyć temat owej komisji historycznej z ministrem spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#AndrzejKremer">Fakt, iż Wysoka Izba poprzez współpracę parlamentarną ze swoimi brytyjskimi partnerami chce włączyć się do tej debaty historycznej, budzi nasze zadowolenie. Jest to właściwe, aby między zaprzyjaźnionymi państwami ważne tematy były przedmiotem nie tylko współpracy międzyrządowej, ale także międzyparlamentarnej. W imieniu MSZ pragnę zadeklarować, że jesteśmy otwarci na podjęcie wszelkich działań, które będą prowadzić do wyjaśnienia wszystkich faktów związanych z ważnymi wydarzeniami w historii Polski, w tym także z katastrofą gibraltarską, między innymi, poprzez udzielanie pomocy IPN.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#AndrzejKremer">Nasza ambasada w Londynie oprócz dostępu do akt umożliwia także kontakty z różnymi osobami, które dla prokuratorów z IPN prowadzących śledztwo mogą posiadać informacje w sprawie. Są to zarówno osoby, które były członkami wcześniejszej komisji historycznej, jak też zgłaszające się pojedyncze osoby, które twierdzą, iż posiadają wiedzę na ten temat. Nie jest zadaniem placówki prowadzenie prac wyjaśniających w tym zakresie, ale umożliwia się kontakt IPN, aby wyjaśnił, czy na potrzeby prowadzonego śledztwa te osoby posiadają wiedzę cenną dla wyjaśnienia sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewGirzyński">Dziękuję panu ministrowi za tę wypowiedź. Pragnę zapewnić, że intencją wnioskodawców nie było formułowanie zastrzeżeń czy krytycznych uwag w stosunku do wysiłków rządu. Wręcz przeciwnie, od samego początku, co znalazło wyraz w propozycji stanowiska, Komisja popiera te wysiłki w przekonaniu, że pozwolą one wyjaśnić sprawę. Komisja podkreśla, że władze RP wspierają prace polskich uczonych i instytucji badawczych. Chcemy włączyć się w ten pozytywny proces. Jako poseł opozycji chciałbym zapewnić pana ministra o całkowitym i jednoznacznym poparciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrzysztofLisek">Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem projektu stanowiska komisji, z uwzględnieniem poprawki posła Iwińskiego? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komsja przyjęła stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#KrzysztofLisek">Czy w sprawach różnych ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę. Chciałbym zatem poinformować państwa, że w najbliższym czasie będziemy gościć dwie delegacje z zaprzyjaźnionych ważnych państw europejskich. Będzie to delegacja Komisji Spraw Zagranicznych francuskiego Zgromadzenia Narodowego oraz Komisji Spraw Zagranicznych Izby Gmin.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#KrzysztofLisek">Czy panowie sekretarze mogliby przypomnieć daty wizyt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ArturKucharski">Delegację brytyjską będziemy gościć w przyszły czwartek 15 stycznia, natomiast francuską w dniach 26-27 stycznia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofLisek">Zwracam państwa uwagę, że są tygodnie bez obrad Sejmu. Apeluję do państwa o obecność. Są to gremia ważnych parlamentów w Europie. Myślę zatem, że będzie wiele spraw do omówienia. Prześlę państwu proponowaną tematykę spotkań. Będę wdzięczny za sugestie z państwa strony.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#KrzysztofLisek">W dniu dzisiejszym mamy jeszcze jedno posiedzenie, wspólnie z Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Spotykamy się o godz. 19.15 w sali nr 12.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#KrzysztofLisek">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>