text_structure.xml
67.6 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#TadeuszAziewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa. Witam panie posłanki, panów posłów oraz zaproszonych gości z podsekretarzem stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa panem ministrem Michałem Chyczewskim i prezesem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie panem Ludwikiem Sobolewskim.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#TadeuszAziewicz">Stwierdzam przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#TadeuszAziewicz">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje informację na temat prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych SA w Warszawie. Informację przedstawia Minister Skarbu Państwa. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę zgłoszeń. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#TadeuszAziewicz">Proszę pana ministra o przedstawienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MichałChyczewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Serdecznie witam państwa. Chciałbym przypomnieć, że na temat prywatyzacji Giełdy rozmawialiśmy przed rokiem na forum Komisji. Wówczas prezentowaliśmy strategię prywatyzacji zakładającą sprzedaż pakietu mniejszościowego, a właściwie sprzedaż drobnych pakietów inwestorom finansowym oraz upublicznienie Giełdy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MichałChyczewski">Od tego czasu nastąpiły dość duże zmiany. Realizowaliśmy tamten projekt w warunkach, kiedy nie weszła jeszcze w życie nowelizacja ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Nowelizacja implementuje niektóre rozwiązania umożliwiające w praktyce prywatyzację Giełdy, zmieniające pozycję Giełdy jako spółki monopolisty, która nie wypłaca dywidendy w spółkę działającą na rynku konkurencyjnym, nastawioną na osiąganie zysku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MichałChyczewski">Kiedy wysłaliśmy zaproszenia do inwestorów, Prezydent Rzeczypospolitej skierował nowelizację ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Do dnia dzisiejszego Trybunał Konstytucyjny nie wypowiedział się w tej sprawie. Kontrowersje prezydenta wzbudził zapis dotyczący wyjścia Narodowego Banku Polskiego z Krajowego Depozytu Papierów Wartościowych. Zatem Decyzja Trybunału Konstytucyjnego nie ma wpływu na prywatyzację Giełdy, natomiast jest to warunek sine gua non zamknięcia transakcji.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MichałChyczewski">W związku z tym wydarzeniem musieliśmy zawiesić proces prywatyzacji. Jednocześnie nastąpiły bardzo dynamiczne wydarzenia o charakterze zarówno wewnętrznym, jak i zewnętrznym, wydarzenia makroekonomiczne, jak i wydarzenia o charakterze strukturalnym. Ponadto, coraz większego znaczenia zaczynają nabierać pewne zmiany regulacyjne, które wejdą w życie wraz z implementacją dyrektywy MiFiD, czyli m.in. wejściem w życie nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MichałChyczewski">Te wydarzenia, które zaraz omówię bardziej szczegółowo, wskazują przede wszystkim na – już odczuwalne – spowolnienie rynku kapitałowego w Polsce oraz na coraz szybciej zbliżające się zagrożenia konkurencyjne dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MichałChyczewski">Zmiany w otoczeniu makroekonomicznym mają charakter wewnętrzny i zewnętrzny. Rynek kapitałowy w Polsce rozwijał się bardzo szybko w okresie od 2004 r. do 2007 r. w związku ze zbiegiem kilku bardzo pozytywnych okoliczności. Do uwarunkowań zewnętrznych należy zaliczyć bardzo dużą nadpłynność sektora finansowego w skali globalnej, związaną z rekordowo niskimi – zwłaszcza długoterminowymi – stopami procentowymi w Stanach Zjednoczonych i bardzo dużą skłonnością do ryzyka, która znajdowała swoją materializację w bardzo dużym zadłużeniu instytucji finansowych i tzw. lewarowaniu transakcji na rynkach finansowych. Była to jedna z głównych przyczyn gigantycznego kryzysu finansowego, z którym mieliśmy do czynienia, ale jednocześnie sprzyjała napływowi kapitału na rynki wschodzące, a takim rynkiem cały czas pozostaje rynek polski w percepcji inwestorów na rynkach bazowych.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MichałChyczewski">Jednocześnie w Polsce nastąpił bardzo szybki wzrost gospodarczy, który odbywał się w określonym modelu, sprzyjającym rozwojowi rynku kapitałowego. Po raz pierwszy od dłuższego czasu zaczęło rosnąć zatrudnienie. Bardzo szybko zaczęły rosnąć płace, co było efektem m.in. wstąpienia Polski do Unii Europejskiej. Ale – co ważniejsze – ten szybki wzrost funduszu płac, tzn. połączenie szybkiego wzrostu zatrudnienia i szybkiego wzrostu wynagrodzeń odbywało się w warunkach niskich i stabilnych stóp procentowych oraz niskiej i stabilnej inflacji. To z kolei sprzyjało napływowi kapitału przede wszystkim do funduszy inwestycyjnych, ale też do otwartych funduszy emerytalnych, które lokowały środki na rynku kapitałowym w Polsce.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MichałChyczewski">Wraz z kryzysem finansowym i wejściem całego świata w fazę recesji wszystkie wymienione wyżej czynniki przestały oddziaływać. Sytuacja na międzynarodowych rynkach finansowych zmieniła się o 180 stopni. Właściwie mamy do czynienia z gigantyczną implozją systemu finansowego w skali globalnej, ze zniknięciem z mapy świata niektórych najważniejszych instytucji finansowych i załamaniem podstaw globalnego systemu finansowego, a w konsekwencji – z ucieczką kapitału z rynków, które są postrzegane jako bardziej ryzykowne, a takim jest rynek polski.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MichałChyczewski">Efektem pośrednim kryzysu, ale również efektem cyklu koniunkturalnego jest spowolnienie tempa rozwoju gospodarczego Polski, zahamowanie tempa wzrostu zatrudnienia i wzrostu płac, powolny – ale zauważalny – wzrost bezrobocia, a tym samym wysychanie głównych źródeł zasilania rynku kapitałowego w płynność. Spowolnieniu dodatkowo sprzyja sytuacja w sektorze bankowym. Częściowe finansowanie wzrostu akcji kredytowej ze źródeł zewnętrznych spowodowało – w sytuacji, kiedy finansowanie zewnętrzne stało się coraz trudniej dostępne – rozpoczęcie przez banki wojny o depozyty i pasywa, co doprowadziło do bardzo istotnego wzrostu lokat bankowych, a tym samym przy dekoniunkturze na rynku kapitałowym spowodowało odpływ środków z funduszy inwestycyjnych na rachunki bankowe.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MichałChyczewski">Trudno oczekiwać, aby te czynniki w szybkim czasie, a nawet czasie, który moglibyśmy w miarę precyzyjnie określić, odwróciły się z powrotem na korzyść rynku kapitałowego w Polsce. Raczej cały czas jesteśmy w sytuacji dużej niepewności. Trudno oczekiwać tak dobrego zbiegu okoliczności, z jakim mieliśmy do czynienia w okresie wyjątkowej hossy 2004 – 2007.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MichałChyczewski">Jednocześnie warto zwrócić uwagę na pewien model wzrostu rynku kapitałowego, z którym mieliśmy do czynienia. Rzeczywiście, bardzo szybko rosła liczba spółek notowanych na GPW, ale dużo wolniej rosły obroty. Jest to gorsza sytuacja niż gdyby szybciej rosły obroty, a wolniej rosła liczba spółek notowanych na giełdzie. Bowiem w przypadku dekoniunktury prowadzi to do odpływu płynności z mniejszych spółek, budzących słabsze zainteresowanie poważnych inwestorów instytucjonalnych. Taki model rynku ma pewne wady z punktu widzenia inwestorów mniejszościowych. Natomiast z perspektywy giełdy najważniejsze są obroty. To jest główny czynnik wzrostu przychodów. Omówiłem uwarunkowania makroekonomiczne.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MichałChyczewski">Jednocześnie w okresie od zatrzymania tamtej transakcji do dnia dzisiejszego nastąpiły bardzo szybkie przekształcenia na rynkach finansowych w regionie. Giełda wiedeńska przejęła Giełdę w Pradze. W ten sposób skonsolidowała ten sektor w Europie Środkowo-Wschodniej, po wcześniejszym przejęciu Giełdy w Budapeszcie i Giełdy w Lublanie. Jest to bardzo istotna zmiana. Jeżeli spojrzeć na liczby i przeanalizować w jaki sposób Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie rzeczywiście mogłaby wyjść poza rynek polski, to wtedy staje się jasne, że to może tylko odbywać się poprzez przejęcia. Strategia nastawiona na pozyskiwanie spółek zagranicznych nie gwarantuje umiędzynarodowienia w znaczeniu dorównania – w rozsądnej perspektywie czasowej – udziałem spółek zagranicznych czy skalą obrotów do poziomów występujących na rynkach, które możemy nazwać rynkami międzynarodowymi np. na rynku w Londynie czy na Giełdzie we Frankfurcie.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#MichałChyczewski">Zatem GPW ma bardzo silnego partnera, jakim jest Giełda wiedeńska, która zapowiedziała konsolidację trzech parkietów. Czyli pod względem liczby notowanych spółek czy wielkości obrotów Giełda wiedeńska dokonała bardzo dużego kroku.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#MichałChyczewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że tendencje konsolidacyjne są nie do uniknięcia. Wynikają przede wszystkim z uwarunkowań regulacyjnych, które sprzyjają integracji rynków finansowych w skali globalnej, ale także z postępu technologicznego. Przy braku barier w przepływie kapitału giełdy łączą się, zawierają alianse, integrują się. Dzięki temu budują rynki bardziej konkurencyjne, bardziej płynne i atrakcyjniejsze dla inwestorów. Przejęcie Giełdy w Pradze przez Giełdę w Wiedniu jest drugą, bardzo istotną zmianą, która powoduje, że na chwilę obecną możemy praktycznie zapomnieć o ekspansji zagranicznej, o której do niedawna mówiło się tak dużo.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#MichałChyczewski">Trzecim bardzo ważnym czynnikiem, który może nie jest nowy, ale nabiera znaczenia w perspektywie zmian na rynkach finansowych, jest ekspansja tzw. MTF, czyli wielostronnych platform obrotu. Do czasu zaimplementowania dyrektywy MiFiD w Polsce GPW pozostaje praktycznie monopolistą na rynku kapitałowym. Natomiast wraz z implementacją dyrektywy mogą pojawić się zagrożenia konkurencyjne ze strony wielostronnych platform obrotu. Dyrektywa MiFiD liberalizuje rynek obrotu instrumentami finansowymi. Na Zachodzie ten rynek został zliberalizowany wcześniej niż w Polsce.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#MichałChyczewski">Chciałbym podać kilka liczb, które ilustrują skalę zagrożenia. Do chwili obecnej tzw. MTF-y ściągnęły ok. 30% obrotów z Giełdy w Londynie na swoje platformy. Jedną z trzech największych platform obrotu na świecie jest BATS. Są to rynki nieregulowane, tworzone przez banki organizującego tego typu platformy obrotu, które ostatecznie okazują się bardziej konkurencyjne od tradycyjnych giełd i z reguły ściągają obrót spółek bardzo płynnych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#MichałChyczewski">Dyrektywa MiFiD wprowadza mechanizmy promujące platformy dysponujące najbardziej zaawansowaną technologią. MTF-y dysponują bardzo konkurencyjną technologią. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, która nie posiada własnej technologii i bazuje na systemie nie gwarantującym konkurencyjności w dłuższym okresie, może zacząć przegrywać z MTF-ami, jeżeli one wejdą na rynek polski po implementacji dyrektywy MiFiD.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#MichałChyczewski">Zmiany makroekonomiczne zewnętrzne i wewnętrzne, zmiany regulacyjne i pojawienie się wielostronnych platform obrotu oraz konsolidacja dokonana przez konkurencyjną Giełdę wiedeńską – to trzy główne czynniki, które przekonały nas do zmiany podejścia do prywatyzacji GPW i już w pierwszym etapie zaoferowania pakietu większościowego inwestorowi branżowemu, inwestorowi strategicznemu.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#MichałChyczewski">Obecnie Minister Skarbu Państwa zakłada zbycie 73,82% akcji Giełdy. Skarb Państwa zachowa 25% + 1 akcja. Reszta akcji jest w posiadaniu domów maklerskich już w chwili obecnej. Zakładamy sprzedaż od 51% do 73,82% inwestorowi branżowemu. Obecni członkowie Giełdy będą mogli złożyć oferty na pakiety mniejszościowe do 22,82% akcji. Minimalne oferty będą mogły być składane na 0,5%, maksymalne – 10% akcji przez jeden podmiot. Minister Skarbu Państwa zakłada sprzedaż posiadanego pakietu (25% + 1 akcja) po pierwszym etapie prywatyzacji. Zachowa prawo do sprzedaży tego pakietu w drodze oferty publicznej.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#MichałChyczewski">Proces prywatyzacji zostanie przeprowadzony w trybie niepublicznym na podstawie zgody Rady Ministrów. Oznacza, to że Minister Skarbu Państwa będzie miał prawo zaprosić do uczestnictwa w tym procesie jedynie wybrane podmioty. Ostatecznie zwróci się do Rady Ministrów z wnioskiem o wyrażenie zgody na sprzedaż akcji. Zakładamy, że zostaną zaproszone cztery giełdy: Deutsche Borse, London Stock Exchange, NASDAQ OMX, NYSE Euronet.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#MichałChyczewski">Prywatyzacja zakłada zarówno zabezpieczenie pewnych ryzyk, jak i uzgodnienie przez Ministra Skarbu Państwa pewnych strategii działania z przyszłym inwestorem strategicznym. Te warunki zostaną zapisane w umowie prywatyzacyjnej i w umowie między akcjonariuszami.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#MichałChyczewski">Biorąc pod uwagę opóźnienie w rozpatrywaniu wniosku prezydenta przez Trybunał Konstytucyjny, Minister Skarbu Państwa podjął decyzję o wysłaniu zaproszeń bez oczekiwania na wyrok Trybunału, czyli innymi słowy – o rozpoczęciu procesu przed wejściem w życie ustawy. Wejście w życie ustawy jest ważne z punktu widzenia zamknięcia tej transakcji. Natomiast negocjacje mogą odbywać się w sytuacji, gdy ta ustawa jeszcze nie weszła w życie. Chciałbym zwrócić uwagę, że pewne jest wejście w życie regulacji ważnych z punktu widzenia GPW. Podkreślam, że zapytanie prezydenta nie dotyczy rozwiązań związanych z prywatyzacją Giełdy Papierów Wartościowych.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#MichałChyczewski">Jakie są nasze oczekiwania? Liczymy, że Giełda pozyska bardzo silnego, międzynarodowego partnera, który będzie wspierał jej rozwój na rynku krajowym i na rynkach międzynarodowych, zapewni konkurencyjność GPW wobec Giełdy wiedeńskiej oraz wielostronnych platform obrotu. Niezwykle ważne jest zaplecze technologiczne. Będziemy oczekiwali od przyszłego inwestora dostarczenia technologii, która zapewni konkurencyjność Giełdy w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#MichałChyczewski">Warto pamiętać, że Giełda jest przede wszystkim spółką technologiczną. Chodzi o system informatyczny, który zapewnia możliwość obrotu. Postęp na tym rynku, konkurencja i pewne zmiany wynikają ze zmian technologicznych. Zatem bardzo ważne jest, aby Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie była w głównym nurcie zmian, a nie z opóźnieniem wdrażała technologię, która już została wdrożona na innych rynkach. Takie podejście, uwzględniając zmiany, o których mówiłem, groziłoby stopniową marginalizacją.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#MichałChyczewski">Dużą wagę będziemy przykładali do strategii. Implementacja strategii w dużym stopniu będzie dotyczyła rozwiązań technologicznych. Natomiast będziemy oczekiwali, że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie będzie stanowiła swego rodzaju okno na region dla partnera zachodniego, że wszelkie inne akwizycje prowadzone w regionie przez tego partnera będą przebiegały poprzez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie, że GPW będzie dalej potencjalnie konsolidatorem innych giełd w regionie, co w praktyce sprowadzałoby się do przejęcia Giełdy w Wiedniu. Jeżeli bowiem mówimy o przejęciu, które faktycznie miałoby zapewnić konkurencyjność w długim okresie, to mówimy o przejęciu Giełdy w Wiedniu.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#MichałChyczewski">Oczekujemy, że przyszły inwestor będzie koncentrował na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie obrót spółkami z regionu Europy Środkowo-Wschodniej. Giełda jest naprawdę – tylko i aż – operatorem rynku, który działa w określonych warunkach regulacyjnych. Nie możemy zakazać spółkom z regionu dokonywania emisji czy wchodzenia na inne giełdy. Natomiast możemy z przyszłym akcjonariuszem większościowym uzgodnić strategię działania całego aliansu, która będzie promowała notowanie spółek z regionu na parkiecie w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#MichałChyczewski">Z pewnością część z państwa posłów zada pytanie, czy to jest dobry moment na prywatyzację Giełdy, kiedy rynki finansowe przeżywają głęboki kryzys? Często pojawia się to pytanie. Ono jest bardzo ogólnie sformułowane. Zatem ogólna odpowiedź brzmi – tak, jest to dobry moment. Natomiast jeżeli przyjrzymy się obawom, które może zawierać to pytanie, to również odpowiedzi mogą być bardzo szczegółowe i także twierdzące.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#MichałChyczewski">Jeżeli spojrzymy na aspekt finansowy, tzn. jaką cenę możemy uzyskać w tej transakcji, to – biorąc pod uwagę, jak duże znaczenie strategiczne dla każdej z giełd, którą zaprosimy, ma ta transakcja oraz wysokość cen, jakie udawało się uzyskać inwestorom przy sprzedaży parkietu w Lublanie, Pradze czy Budapeszcie – widać wyraźnie, iż rynek będzie gotowy dużo zapłacić. Wycena i cena uzyskana w transakcji to dwie różne kwestie. Natomiast, patrząc na relatywne wyceny w transakcjach, o których wspomniałem, widać wyraźnie duże zainteresowanie inwestorów branżowych parkietami w tym regionie. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest najważniejszym operatorem dającym dostęp do największego rynku.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#MichałChyczewski">Często pojawiają się obawy o marginalizację – czy prywatyzacja polegającą na oddaniu kontroli inwestorowi strategicznemu nie grozi marginalizacją rynku. Nasi doradcy wykonali bardzo skrupulatne analizy, które wskazują, że w rzeczywistości nie ma związku między tego typu przejęciami a tzw. marginalizacją. Pewne procesy zachodzą samoistnie niezależnie od działań operatorów. Zawrzemy pewne klauzule bezpieczeństwa w umowie akcjonariuszy i w umowie prywatyzacyjnej, które będą zabezpieczały przed ryzykiem tego rodzaju.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#MichałChyczewski">Czy tego typu przekształcenie własnościowe w warunkach kryzysu finansowego nie zagraża rynkowi, inwestorom, emitentom? – to kolejne pytanie, które może się pojawić. W rzeczywistości nie ma tutaj zagrożenia. Natomiast, jeżeli nie przeprowadzimy tego procesu, to właśnie kryzys finansowy spowoduje, że zarówno emitenci, jak i inwestorzy będą narażeni na pewne ryzyka w długim okresie związane z utratą konkurencyjności przez GPW. Jeżeli ktoś zadałby pytanie, jaką strategię powinna realizować Giełda w warunkach kryzysu finansowego, to w moim przekonaniu powinna to być strategia przede wszystkim ukierunkowana na podwyższanie standardów rynku. Badania międzynarodowe dowodzą, że rozwijały się rynki, które oferowały wysokie standardy. Najpierw pojawiali się inwestorzy pozyskiwani wysokimi standardami, a następnie emitenci. Są badania ilościowe, które udowadniają tego typu relacje. Pozyskanie inwestorów i kapitału wymaga skoncentrowania się na podwyższeniu standardów. W tych warunkach skupianie się na zwiększaniu liczby emitentów jest mało realne. Prywatyzacja oraz włączenie GPW w większy międzynarodowy alians z pewnością będzie służyła podwyższeniu standardów i pozyskaniu inwestorów i kapitału.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#MichałChyczewski">Z tą prywatyzacją wiążemy nadzieje na pojawienie się większej liczby brokerów zagranicznych, czyli tym samym na ułatwienie inwestorom zagranicznym dostępu do parkietu polskiego. Wierzymy, że to może ułatwić napływ kapitału na rynek polski. Wierzymy, że ta prywatyzacja będzie sprzyjała wzrostowi płynności i poprawie – szeroko rozumianej – jakości rynku. Wierzymy, że dzięki integracji, również technologicznej GPW będzie włączona w główny nurt postępu na rynku infrastruktury finansowej na całym świecie i będzie miała szanse, aby stać się dojrzałym rynkiem, nie tylko krajowym – bo podejrzewam, że tym jest – ale dojrzałym rynkiem regionalnym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Szanowni państwo, wysłuchaliśmy wystąpienia pana ministra. W mojej ocenie, główny dylemat, przed którym stoi Minister Skarbu Państwa, polega na tym, czy prywatyzować teraz czy wstrzymać się z decyzją o prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszAziewicz">Pojawia się również pytanie o strukturę akcjonariatu – czy inwestor strategiczny, czy np. dopuszczenie do prywatyzacji innych uczestników gry rynkowej.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszAziewicz">Kolejny wątek, o którym wspomniał pan minister – to kwestia ewentualnej marginalizacji. Rozumiem, że zabezpieczeniem przed ryzykiem marginalizacji Giełdy Papierów Wartościowych mają być umowy. Czy te instrumenty prawne są skuteczne w kontekście pojawiających się opinii o realnym zagrożeniu marginalizacją.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszAziewicz">Proszę o odniesienie się do tych wątków przez krótką ocenę silnych i słabych stron jednego i drugiego rozwiązania.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MichałChyczewski">Dziękuję panu przewodniczącemu za te pytania. One są ważne. Oddają pewien nastrój, który niekiedy pojawia się w mediach w komentarzach dotyczących tej transakcji.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MichałChyczewski">Czy prywatyzować teraz? Odpowiedziałem twierdząco na to pytanie. Jeżeli teraz nie sprywatyzujemy Giełdy, to prywatyzacja w późniejszym okresie może przebiegać na gorszych warunkach. Pozycja strategiczna i pozycja konkurencyjna Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie może być gorsza. Zatem jeżeli chcemy uzyskać pewne realne korzyści z prywatyzacji, to powinniśmy przeprowadzić ten proces jak najszybciej. Niewykluczone, że w dość długiej i bogatej historii niekończącego się procesu prywatyzacji GPW jest to ostatni moment na przeprowadzenie procesu w ten sposób, aby uzyskać korzyści z punktu widzenia nie tylko interesu finansowego Skarbu Państwa, ale całego rynku. Jest to związane z zagrożeniami, o których mówiłem.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MichałChyczewski">Jeśli chodzi o strukturę akcjonariatu, to przede wszystkim warto sobie uświadomić, że jeżeli nie inwestor strategiczny, to właściwie nikt. Zmiany na rynkach finansowych w skali globalnej spowodowały, że większość inwestorów finansowych, do których zwróciliśmy się z zaproszeniem, nie wykazała zainteresowania inwestycjami tego typu. To są konsekwencje tych zmian. Nie chcę, aby moja wypowiedź była odbierana w ten sposób, że Minister Skarbu Państwa sprzedaje Giełdę inwestorowi strategicznemu, bo nikomu innemu nie można sprzedać. Gdybyśmy nie mieli głębokiego przekonania co do sensowności oddania kontroli nad GPW w Warszawie inwestorowi branżowemu, dobremu partnerowi dla rozwoju tego rynku, to nie podejmowalibyśmy tego przedsięwzięcia. To nie jest transakcja realizowana dla uzyskania przychodów czy zakładanego planu. To jest transakcja bardzo ważna z punktu widzenia rozwoju rynków finansowych w Polsce i z punktu widzenia emitentów. Mamy głębokie przekonanie – biorąc pod uwagę dynamikę wydarzeń i zmieniające się uwarunkowania – że taki model prywatyzacji jest najlepszy.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MichałChyczewski">Ktoś mógłby zadać pytanie, czy to dobrze, że Minister Skarbu Państwa oddaje od razu kontrolę? Czy nie powinien przeprowadzić takiej transakcji dwuetapowo? Np. najpierw oddać inwestorowi branżowemu pakiet mniejszościowy, a potem zdecydować się na przekazanie kontroli. Gdybyśmy postępowali w ten sposób, to nie moglibyśmy zobowiązać inwestora strategicznego do przyjęcia tych warunków, które jest w stanie przyjąć, kiedy ma realny wpływ na zarządzanie spółką. Dlatego oddajemy kontrolę. Zawieramy porozumienie z inwestorem, ale również z partnerem dla Ministra Skarbu Państwa i Giełdy Papierów Wartościowych, który będzie wspierał rozwój spółki i zabezpieczy przed pewnymi ryzykami wynikającymi ze zmian regulacyjnych i integracji rynków finansowych na świecie oraz zapewni konkurencyjność GPW. Nasza decyzja poparta jest głębokimi analizami. Podejmujemy ten proces w sposób przemyślany.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MichałChyczewski">Jeżeli chodzi o pytanie dotyczące skuteczności klauzul zawartych w umowie prywatyzacyjnej i umowie między akcjonariuszami, to chciałbym zwrócić uwagę, że niektóre rodzaje klauzul są mniej, a niektóre bardziej skuteczne. Jeśli spojrzeć na doświadczenia Skarbu Państwa z tego typu relacjach z inwestorami branżowymi, to warto prześledzić proces prywatyzacji banków. Klauzule zapisywane w umowach prywatyzacyjnych banków były bardzo często podobne do klauzul, które chcemy zawrzeć w umowach dotyczących Giełdy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MichałChyczewski">Inwestorzy branżowi wywiązywali się z realizacji warunków zapisanych w klauzulach. Myślę, że jest dobre doświadczenie w tym zakresie. Opracowano pewne modele zapisów, które gwarantują ich egzekwowalność. Myślę, że oprócz konkretnych zapisów z konkretnymi – często finansowymi – sankcjami bardzo ważną kwestią będzie uzgodnienie strategii działania spółki, to znaczy uzgodnienie strategii między przyszłym akcjonariuszem większościowym i akcjonariuszem mniejszościowym, którym pozostanie Skarb Państwa.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MichałChyczewski">Uzgodniona strategia będzie załącznikiem do umowy prywatyzacyjnej. Część zapisów może być egzekwowana na drodze prawnej. Natomiast mówimy o pewnym porozumieniu między akcjonariuszem większościowym i mniejszościowym popartym umową, która zabezpiecza niektóre aspekty. Minister Skarbu Państwa jako akcjonariusz mniejszościowy będzie miał pewien wpływ na tę spółkę. Dysponując pakietem 25% + 1 akcja będzie miał zdolność blokowania niektórych ważnych uchwał. Stąd przyszły inwestor strategiczny, inwestor branżowy będzie musiał liczyć się z opinią Ministra Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MichałChyczewski">Odpowiadając bardzo ogólnie na te obawy, chciałbym spróbować obalić mit, według którego zagraniczny inwestor branżowy niesie zagrożenia, a Minister Skarbu Państwa jest obrońcą przeciw tym zagrożeniom. Rzeczywistość jest inna. W porównaniu z szansami te zagrożenia są naprawdę niewielkie. Chodzi o zabezpieczenie przed niektórymi ryzykami oraz uzgodnienie sposobu wykorzystania szans, które wiążą się z pojawieniem inwestora. Zatem namawiałbym do myślenia w sposób bardziej pozytywny. Dużo większa część naszego zadania będzie polegała na ustaleniu sposobu wykorzystania szansy, która wiąże się z pojawieniem inwestora branżowego, a nie na sposobie zabezpieczenia przed ryzykami. Ryzyka bardzo często są mityczne.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#MichałChyczewski">Mówi się o ryzykach na zasadzie straszenia. Natomiast nie dostrzega się realnych korzyści, które mogą wynikać z transakcji, popartej kolejnymi działaniami integracyjnymi. Nie patrzy się na dynamiczne zmiany w otoczeniu. To one, a nie pojawienie się inwestora branżowego, niosą ryzyka. Ryzyko marginalizacji Giełdy niesie nie pojawienie się inwestora branżowego, lecz pozostanie Skarbu Państwa jako biernego inwestora, który nie jest w stanie zapewnić odpowiedniego wsparcia w zakresie dostarczenia technologii, włączenia w międzynarodową sieć obrotu. W perspektywie integracji rynków na świecie byłoby to faktycznym zagrożeniem. Zatem rzeczywistość jest dokładnie odwrotna niż dowodzą przeciwnicy tego typu transakcji.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#MichałChyczewski">Zwracam uwagę, że proponując poprzednią koncepcję w niezłych warunkach rynkowych, nigdy nie mówiliśmy, że w drugim etapie prywatyzacji inwestor strategiczny nie zostanie zaproszony do objęcia pakietu większościowego. Podkreślaliśmy, że pozostawiamy sobie taką opcję. Chcieliśmy dać Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie szansę na próbę rozwoju i umacniania własnej pozycji, bez konieczności tego typu wsparcia.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#MichałChyczewski">Zmiany na rynkach finansowych i zmiany strukturalne związane z przejęciem Giełdy w Pradze przez Giełdę w Wiedniu położyły kres tym nadziejom. Jeżeli chcemy mieć rynek o wysokim standardzie, międzynarodowy, konkurencyjny, który zapewnia emitentom krajowym dostęp do kapitału, to – proszę uwierzyć – jedyną szansą na uzyskanie tych celów w chwili obecnej jest prywatyzacja w modelu, w którym zapraszamy do realizacji trudnych i ambitnych zadań dobrego zagranicznego partnera branżowego, który ma już bardzo silną pozycję międzynarodową.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Kontynuujemy dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszAziewicz">Bardzo proszę, pan poseł Raniewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#GrzegorzRaniewicz">Na jakim etapie przygotowań w związku z wprowadzeniem dyrektywy MiFiD jest obecnie Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie? Czy wielostronne platformy obrotu, które będą powstawać w bankach, będą konkurencyjne dla Giełdy? Jeżeli w ciągu najbliższych lat nie przeprowadzimy prywatyzacji, to jakie będą skutki dla Giełdy?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję. Proszę o następne pytania.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#TadeuszAziewicz">Pan poseł Suski, następnie pani poseł Masłowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekSuski">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, chciałbym zapytać czy jest wariant, gdyby nie nastąpiła prywatyzacja Giełdy? Jaki rozwój byłby wówczas możliwy? Czy nie byłoby możliwe, aby Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie – tak jak kiedyś planowano – stała się giełdą wiodącą w tej części Europy?</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MarekSuski">Słyszymy, że nasza gospodarka ma się lepiej. Jeden z posłów Platformy Obywatelskiej powiedział, że w Polsce już jest lepiej niż w krajach zachodnich. Może to my powinniśmy przystąpić do ofensywy, skoro jest tak dobrze i ewentualnie przystąpić do zakupu giełdy w krajach europejskich, które przechodzą kryzys? Bo to jest okazja. Jeśli jest kryzys, to można kupić coś taniej. Po co sprzedawać tym, którzy ze względu na kryzys chronicznie cierpią na brak pieniędzy? Wiadomo, że będą proponować cenę niewspółmiernie niską.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MarekSuski">Słyszałem z ust premiera i wielu prominentów, że polska gospodarka okazała się silniejsza od kryzysu i dobrze sobie radzimy. W takim razie może bądźmy bardziej ekspansywni. Panowie, jest okazja! Nie tak dawno na posiedzeniu Komisji Skarbu Państwa słyszałem, jak pan prezes Andrzej Klesyk mówił, że PZU będzie zakupywać zagranicą firmy ubezpieczeniowe, bo jest okazja, jest kryzys i można kupić taniej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MarekSuski">Chciałbym usłyszeć od rządu jakąś spójną koncepcję. Czy jest możliwość aktywnej polityki i kupowania na bankrutującym Zachodzie instytucji, które pozwoliłby nam rozwijać się? Czy też jest tak źle, że musimy sprzedawać?</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MarekSuski">Niezbyt długi okres upłynął między posiedzeniem Komisji poświęconym strategii PZU a dzisiejszym, na temat Giełdy. Na tamtym posiedzeniu słyszeliśmy, że jest świetnie, jest okazja i trzeba kupić. Natomiast na dzisiejszym słyszymy, że jeżeli nie kupimy, to stracimy ogromne szanse i nie będzie już okazji zarobić. Nie wiem, o jaki i o czyj zarobek chodzi.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MarekSuski">Chciałbym usłyszeć od rządu, czy w Polsce jest tak dobrze, że w takim razie można kupić tam, gdzie jest źle, bo jest okazja? Czy też w Polsce jest tak źle, że musimy się wysprzedawać, bo jest upadek? Na niezbyt odległych od siebie posiedzeniach Komisji przedstawiane są dwa osądy sytuacji i dwie strategie. Jeżeli spółki Skarbu Państwa realizują dwie sprzeczne strategie, to chciałbym usłyszeć od rządu, czy jest jakaś generalna strategia? Czy pośpiech w sprzedaży w sytuacji kryzysu ma jakiekolwiek uzasadnienie?</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MarekSuski">Pan minister wspomniał, że zapewne padnie takie pytanie. Trudno jednak nie zadać tego pytania. W poprzedniej kadencji Sejmu Platforma Obywatelska mówiła, że trzeba sprzedawać wtedy, kiedy można uzyskać największą cenę. Dzisiaj jest „dołek”. Co najwyżej można sprzedać po najniższej cenie. Zatem po co sprzedawać naszą giełdę? Jeśli jest tak dobrze, to wreszcie kupmy coś. Bądźmy kreatywni. Mamy różne przykłady. Może Polska wreszcie zacznie inwestować. Biedna Polska przedwojenna kupiła Stołeczny Zakład Energetyczny. A bogata Polska po 1989 r. sprzedała warszawski STOEN. Jeżeli teraz jest lepiej niż na Zachodzie, jak mówią posłowie i politycy Platformy, to może w tej chwili jest okazja, żeby kupować?</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MarekSuski">Prezentowano argument, że trzeba sprzedawać, bo to będzie pozwalało na rozwój rynków i trzeba prywatyzować, bo to jedyne lekarstwo na kryzys gospodarczy i jedyny pomysł na rozwój gospodarczy. Przypominam, że podobną argumentację przedstawiano przy prywatyzacji banków. Mówiono wtedy, że banki dokapitalizują polską gospodarkę i wreszcie będzie zastrzyk pieniędzy. Obecna sytuacja choćby związana z opcjami czy z dywidendami, które naruszają rezerwy strategiczne banków i z Polski są wypompowywane ogromne pieniądze, pokazuje, że ta koncepcja zbankrutowała. Zatem apelowałbym do rządu o większą roztropność i przedstawienie spójnego planu. Jeszcze raz powtarzam – jak jest okazja, to trzeba ekspansywnie. A słyszę, że w Polsce jest tak dobrze, że Zachód nam zazdrości. Zatem brak logiki w tych działaniach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję, panie pośle, za oryginalne myśli, które ożywiły salę.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TadeuszAziewicz">Bardzo proszę, pani poseł Masłowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#GabrielaMasłowska">Zdumiewa mnie atmosfera, kiedy sprawy bardzo poważne, fundamentalne dla przyszłości naszego kraju, wywołują znudzenie i uśmiechy. Czy dla państwa posłów wszystko jest oczywiste? Dla mnie nie jest.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#GabrielaMasłowska">Chciałabym zapytać, co było powodem dosyć nagłej – zupełnie radykalnej – zmiany koncepcji prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych? Jaki stosunek do koncepcji aktualnie forsowanej przez państwa, mają podmioty, które miały brać udział w poprzedniej formie prywatyzacji? O ile wiem, Izba Domów Maklerskich wypowiadała się chyba bardzo krytycznie w sprawie tej koncepcji.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#GabrielaMasłowska">Czy Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest instytucją przestarzałą, czy nowoczesną? Czy przynosi straty, czy zyski? Jeżeli jest nowoczesna, przynosi zyski, charakteryzuje się ogromną ilością debiutów w porównaniu z całą Europą, to po co ją sprzedawać? Dodatkowo, obecnie mamy do czynienia z recesją, która wpływa na przecenę wartości spółek.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#GabrielaMasłowska">Popieram pana posła Suskiego. Trzeba wreszcie zacząć mówić, że mądre i odpowiedzialne rządy państw w czasach kryzysu skupują przecenione aktywa narodowe, a nie wyprzedają ich, jeżeli tylko da się je wycenić. Natomiast państwo forsujecie zupełnie inną koncepcję. Pomijam już kwestię, że jest to zaprzeczenie misji giełdy. Czy rolą Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie jest rozwój rynków światowych? Rolą Giełdy jest sprzyjanie rozwojowi polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#GabrielaMasłowska">Po prywatyzacji banków Giełda stanowi – co chyba jest oczywiste – ostanie miejsce pozyskiwania kapitału dostępnego dla drobnych i średnich przedsiębiorstw. Mając kontrolę nad Giełdą, można kształtować jej rozwój pod kątem aktualnych i przyszłych potrzeb polskiej gospodarki, a nie wyzbywać się ostatniego instrumentu – jak niejednokrotnie podkreślałam – kury znoszącej złote jaja.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#GabrielaMasłowska">Będziemy bardzo wnikliwie obserwować wszystkie działania związane z prywatyzacją Giełdy, łącznie z planowanymi propozycjami zmian ustawowych w tym zakresie. Z mojej strony i – mam nadzieję – mojego środowiska politycznego będzie bardzo ostry sprzeciw wobec tak nieodpowiedzialnej decyzji Ministerstwa Skarbu Państwa, które w warunkach kryzysu gospodarczego sprzedaje niezbędną dla Polski, bardzo atrakcyjną firmę przynoszącą zyski – dla celów ideologicznych, a być może, dla celów koniunkturalnych i personalnych. Będziemy bardzo wnikliwie to obserwować. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo, pani poseł. Przed udzieleniem głosu kolejnemu mówcy, chciałem poinformować panią poseł, że pan minister Chyczewski przez ok. 40 minut uzasadniał powody, które spowodowały, że Minister Skarbu Państwa zmienił koncepcję prywatyzacji Giełdy Papierów Wartościowych.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#TadeuszAziewicz">Bardzo proszę, pan poseł Szczerba.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MichałSzczerba">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, chciałbym zadać pytanie dotyczące obecnego systemu transakcyjnego Giełdy. Z materiału przedłożonego przez resort wynika, że system transakcyjny Giełdy jest oparty na technologii z połowy lat 90-tych. Nie daje możliwości efektywnego konkurowania. Czy Giełda przeprowadzała analizy dotyczące kosztu zakupu i wdrożenia z własnych środków systemu transakcyjnego, który zabezpieczałby wszystkie konieczne funkcjonalności, jakim posługują się najnowocześniejsze giełdy na świecie?</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MichałSzczerba">Drugie pytanie związane jest z moją wizytą w Chorwacji w ubiegłym tygodniu. Czy Giełda Papierów Wartościowych była zainteresowana współpracą z Giełdą chorwacką, ewentualnie nabyciem pakietu akcji tej giełdy? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo. Pani poseł Drab, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MarzennaDrab">Chciałabym zapytać o kilka kwestii. W przedłożonej przez resort informacji napisano, że „dodatkowym czynnikiem przemawiającym za wstrzymaniem prac był międzynarodowy kryzys finansowy, którego gwałtowne nasilenie zbiegło się w czasie z rozpoczęciem procesu prywatyzacji”. Rozumiem, że ten kryzys należy do przeszłości i dzisiaj zapewne go nie ma. Czy sytuacja, o której państwo piszecie uległa zmianie? Myślę, że kryzys jeszcze nie skończył się. Chciałabym, aby pan minister powiedział na jakim etapie jesteśmy, jeżeli chodzi o kryzys finansowy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#MarzennaDrab">W informacji napisano również zostały wykonane analizy przez konsorcjum doradcze. Proszę pana ministra o podanie nazwy konsorcjum, które sporządziło analizy. Pamiętam, że firma, która doradzała LOT-owi i innemu podmiotowi, doprowadziła do ich upadku. Czy chodzi o to samo konsorcjum, które przygotowało analizy, na podstawie których Minister Skarbu Państwa podjął decyzję o prywatyzacji Giełdy?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#MarzennaDrab">Skąd polskie przedsiębiorstwa będą mogły pozyskiwać środki na rozwój – obecnie banki nie są zainteresowane udzielaniem wsparcia naszym przedsiębiorstwom, a Giełda była takim miejscem – jeżeli Giełda przestanie pełnić tę rolę? Może państwo przygotowujecie strategię dla przedsiębiorców?</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#MarzennaDrab">Pan minister wspomniał o zabezpieczeniu ryzyk. Jestem nieco zaskoczona wypowiedzią pana ministra. Dobre wcześniejsze doświadczenia i wiara w pozytywne postępowanie nowego – to o wiele za mało. Nie chcę powiedzieć, że to jest śmieszne. Jeżeli będziemy opierać swoje działania tylko na wierze, to sądzę, że jest to chyba nieodpowiedzialne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#TadeuszAziewicz">Pan poseł Rojek, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JózefRojek">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JózefRojek">Panie ministrze, przychodzę regularnie na posiedzenia Komisji Skarbu Państwa. Na dzisiejszym posiedzeniu zapytałem kolegę, co się stało, że pan minister prawie przez godzinę argumentował, iż należy sprywatyzować Giełdę Papierów Wartościowych. To dziwne. Co się stało, że nagle w strategii nastąpiła taka zmiana? Uczestnicy Giełdy Papierów Wartościowych są przekonani, że na giełdzie sprzedaje się „na górce”, a kupuje „na dole”. Dzisiaj wiadomo, że w obecnej sytuacji raczej trzeba kupować, tym bardziej, że Giełda posiada pewne środki.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JózefRojek">Obserwuję od początku Giełdę Papierów Wartościowych. Kolejne rządy w różnych sytuacjach gospodarczych kraju deklarowały – o czym wspomniał poseł Marek Suski – że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie będzie centrum w Europie Środkowo-Wschodniej, które będzie przejmować parkiety. Dzisiaj jeszcze jest coś do kupienia. Można wzmocnić naszą pozycję.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JózefRojek">Nie wiem, co się stało. Eksperci wypowiadający się na łamach „Pulsu biznesu” czy „Parkietu” są raczej wstrzemięźliwi wobec przyjętej strategii. Giełda jest naszym skarbem i powinniśmy ją ratować. Chyba, że chodzi o to, aby zrealizować planowane w budżecie przychody z prywatyzacji – 12 mld zł? Ale cóż to jest, kiedy stracimy dobro.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JózefRojek">Państwo możecie się śmiać. Widzę, że diametralnie różnimy się w tej kwestii. Można przyjąć jakieś rozwiązanie przez podniesienie ręki. Ale Platforma Obywatelska przestanie kiedyś rządzić i wszyscy popatrzymy na rezultat podjętych decyzji.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JózefRojek">Jeżeli chodziło o przedstawienie sytuacji Giełdy Papierów Wartościowych, to w porządku. Ale – na litość boską – należy wstrzymać się z prywatyzacją! Pan minister uzasadnia, że to jest ten moment. Nie wiem, czy drugi minister nie wygłosiłby odmiennej opinii. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#TadeuszAziewicz">Bardzo proszę, panie ministrze o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MichałChyczewski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MichałChyczewski">Widać, że temat budzi sporo emocji. Wszystkie pytania powinny uzyskać wyczerpującą odpowiedź. Będą odpowiadał w kolejności zadawania pytań.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MichałChyczewski">Pan poseł Raniewicz pytał, w jaki sposób Giełda przygotowuje się do implementacji dyrektywy MiFiD. Jest to pytanie do zarządu Giełdy. Myślę, że pan prezes wesprze mnie w odpowiedzi. Mogę jedynie zasygnalizować pewne mechanizmy, które będą miały wpływ na pozycję Giełdy wraz z implementacją dyrektywy MiFiD. Dyrektywa MiFiD promuje konkurencję poprzez promowanie platform o najlepszej technologii, jednocześnie znosi możliwość utrzymywania monopolu. To są mechanizmy, które mogą wpłynąć na pozycję konkurencyjną Giełdy i mogą powodować ryzyko odpływu obrotu z GPW na wielostronne platformy obrotu, które mogą pojawić się w związku z implementacją dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MichałChyczewski">Pan poseł Suski pytał, co się stanie, jeżeli Giełda nie zostanie sprywatyzowana. Odpowiadając na to pytanie, chciałbym posłużyć się pewną wizją. Jeżeli Giełda zostanie sprywatyzowana, to liczę na wzrost liczby zagranicznych brokerów, wzrost liczby inwestorów zagranicznych lokujących kapitał na polskiej giełdzie, dzięki temu, że będą mieli łatwiejszy dostęp do tego parkietu.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MichałChyczewski">Mówimy o mechanizmie, który ma sprzyjać przyciąganiu kapitału do Polski, co w sytuacji kryzysu finansowego i odpływu kapitału z naszego rynku jest szczególnie ważne. Jeszcze raz podkreślam – są badania międzynarodowe wskazujące, że emitenci przychodzą za inwestorami, a nie odwrotnie. Innymi słowy – jeżeli na polskim rynku będzie więcej inwestorów, to będzie więcej emitentów. Jeżeli zależy nam, aby polskie przedsiębiorstwa miały łatwy dostęp do kapitału, to powinniśmy budować rynek, który przyciąga inwestorów, który jest rynkiem o wysokich standardach, płynnym i konkurencyjnym.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MichałChyczewski">Wracając do pytania pana posła Suskiego, wierzę, że prywatyzacja w modelu, który zakładamy, doprowadzi do tego, że będziemy mieli rynek bardziej płynny, że zwiększy się liczba inwestorów, że standardy rynku będą lepsze. Dzięki temu stworzymy lepsze warunki dla emitentów, również – albo przede wszystkim – polskich przedsiębiorstw do pozyskiwania kapitału poprzez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MichałChyczewski">Pan poseł Suski zadał również pytanie, czy to nie jest dobra okazja, aby coś kupić i dlaczego Minister Skarbu Państwa nie promuje jakiegoś uniwersalnego podejścia. Uważamy, że ten kryzys zwiera możliwości rozwoju poprzez akwizycję. Natomiast tego typu uniwersalne podejście nie jest do końca słuszne, dlatego, że każdą akwizycję trzeba rozpatrywać indywidualnie. Np. na Ukrainie można obecnie przejmować banki właściwie za darmo, ale trzeba je dokapitalizowywać i finansować ich działalność poprzez dostarczanie im płynności. Cały czas mamy do czynienia z sytuacją, że nie wiemy – mówiąc obrazowo – ile jest przysłowiowych trupów w szafach różnych instytucji finansowych na świecie. Dlatego do kwestii akwizycji należy podchodzić ostrożnie, jeżeli mówimy o regule uniwersalnej. Ale zgadzam się, że jest to dobry moment, aby rozważać tego typu akwizycje.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MichałChyczewski">Nie słyszałem, aby jakaś giełda była obecnie wystawiona na sprzedaż, poza Giełdą w Pradze, która została przejęta przez Giełdę wiedeńską. Nie oznacza to, że wszyscy są tak mądrzy, że nie wystawiają giełd na sprzedaż, a my tak się mylimy, że to robimy. Ten rynek jest tak ukształtowany, że po przejęciu stosunkowo małych giełd w regionie niewiele już pozostało do przejęcia. Oczekiwałbym, że w przyszłości Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie w przyszłości stanie w szranki w boju o Giełdę w Wiedniu. Ale przejęcie tej giełdy nie będzie proste ze względu chociażby na rozproszony akcjonariat. Jest wielu inwestorów, głównie są to austriackie banki. Przejęcie tej giełdy wymaga – podobnie jak w przypadku Giełdy w Pradze – stworzenia koalicji większościowej podmiotów, które chciałby wyjść z tej giełdy. Nie można jej przejąć w sposób wrogi, lecz jedynie poprzez porozumienie z inwestorami obecnymi na tej giełdzie.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MichałChyczewski">Poza Giełdą w Wiedniu, która byłaby bardzo interesującą akwizycją z punktu widzenia Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, nie słyszałem o żadnych podmiotach, które wato byłoby przejąć lub które nawet byłyby wystawiane na sprzedaż. Sens mają te przejęcia – myślę, że pan poseł zgodzi się ze mną – które będą tworzyły wartość dla akcjonariuszy czy wartość z punktu widzenia interesariuszy rynku kapitałowego. Dlatego nie będziemy mówili o przejęciach giełd w Azji czy Ameryce Południowej.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MichałChyczewski">Dla Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie dobraliśmy inwestorów w taki sposób, aby była jasność, że są to podmioty, które nie prowadzą działalności konkurencyjnej w tym regionie, są zainteresowane ekspansją w tej części świata i będą chętnie podejmowały tego rodzaju działania poprzez GPW.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#MichałChyczewski">Jaki jest scenariusz alternatywny? MTF-y będą przejmowały najpłynniejsze spółki. Na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie pozostaną spółki budzące mniejsze zainteresowanie dużych inwestorów instytucjonalnych. Dostęp do kapitału pogorszy się. To jest scenariusz alternatywny – Giełda, która nie jest w stanie konkurować z nowoczesnymi podmiotami oferującymi najlepszą technologię. Możemy zapomnieć o akwizycjach w modelu, w którym państwo jest głównym akcjonariuszem. To był argument podnoszony przeciwko Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie przy każdym procesie sprzedaży, który miał miejsce, przynajmniej jako pretekst. Będziemy mieli do czynienia z Giełdą, która nie jest w stanie przejąć innej giełdy i która jest daleko za konkurencją. To jest ekstremalny scenariusz negatywny.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#MichałChyczewski">Scenariusz pozytywny przewiduje, że tylko część obrotu zostanie przejęta przez MTF-y, wzrośnie liczba brokerów, pojawią się inwestorzy zagraniczni. Będziemy mieli ciekawą ofertę dla rynków finansowych na świecie, dla inwestorów działających w skali globalnej, co doprowadzi do większej płynności, lepszych standardów na polskim rynku i tym samym ułatwi przedsiębiorstwom krajowym dostęp do kapitału.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#MichałChyczewski">Pani poseł Masłowska pytała, co się stało, że zmieniliśmy tak diametralnie podejście do prywatyzacji. Mówiłem o tym dosyć długo, zatem nie będę powtarzał tych argumentów.</u>
<u xml:id="u-18.13" who="#MichałChyczewski">Pani poseł pytała również, czy Giełda Papierów Wartościowych jest instytucją przestarzałą czy nowoczesną. Nie wiem, czy to pytanie jest dobrze postawione. Właściwie postawione pytanie powinno brzmieć: czy Giełda Papierów Wartościowych jest na chwilę obecną dobrze przygotowana do konkurencji? Z pewnością można tutaj wskazać na pewne ryzyka.</u>
<u xml:id="u-18.14" who="#MichałChyczewski">Czy rolą GPW jest rozwijanie rynków światowych? Chcemy przyciągnąć rynki światowe do Polski poprzez tę prywatyzację, a nie poprzez tę prywatyzację przypisywać GPW rolę rozwijania rynków międzynarodowych.</u>
<u xml:id="u-18.15" who="#MichałChyczewski">Pan poseł Szczerba zadał pytania, które są adresowane do zarządu Giełdy. Poproszę pana prezesa, aby na nie odpowiedział.</u>
<u xml:id="u-18.16" who="#MichałChyczewski">Pani poseł Drab zadała pytania dotyczące kryzysu finansowego. Szczerze mówiąc, nie wiem, w jakim punkcie tego kryzysu jesteśmy. Kryzys cały czas trwa. Starałem się udowodnić, że sytuacja kryzysu powoduje jeszcze większą potrzebę prywatyzacji GPW niż w okresie wcześniejszym.</u>
<u xml:id="u-18.17" who="#MichałChyczewski">Jeżeli chodzi o sprzedawanie „na górce” i kupowanie „na dołku”, to przypomnę wypowiedzi ministra Szałamachy, kiedy zajmował się nadzorem nad GPW, który udowadniał, że nie prywatyzuje Giełdy, ponieważ jej wartość rośnie. Zatem jeżeli wartość rośnie, nie należy prywatyzować, a jeżeli spada też nie należy prywatyzować. To jest logika absurdalna.</u>
<u xml:id="u-18.18" who="#MichałChyczewski">Chciałbym wyjaśnić, że skład konsorcjum od 4 lat jest niezmienny, bo ten proces ma tyluletnią historię. To konsorcjum wygrało przetarg zorganizowany przez Ministra Skarbu Państwa. W jego skład wchodzą McKinsey, która jest firmą doradztwa strategicznego, UniCredit CA IB, który zastąpił Centralny Dom Maklerski Pekao SA w związku ze zmianami w Grupie Kapitałowej UniCredit, oraz Ernst&Young.</u>
<u xml:id="u-18.19" who="#MichałChyczewski">Niekiedy w mediach pojawiają się pytania o potencjalny konflikt interesów UniCredit CA IB. To są argumenty podnoszone często przez przeciwników tej prywatyzacji. Innymi słowy – jednym ze sposobów na zablokowanie tej prywatyzacji jest udowadnianie, że jeden z konsorcjantów ma konflikt interesów. Chciałbym wyjaśnić, że Grupa UniCredit jest posiadaczem pakietu mniejszościowego 10% Giełdy Papierów Wartościowych w Wiedniu. Ale UniCredit jest jednocześnie największym inwestorem w sektorze finansowym w Polsce. Jest akcjonariuszem większościowym w Banku Pekao SA. Pośrednio jest również akcjonariuszem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Co więcej – UniCredit jest notowany na GPW w Warszawie, czyli jest emitentem. Zatem, z którym rynkiem UniCredit jest silniej związany – z rynkiem polskim, który jest absolutnie strategicznym rynkiem, czy z rynkiem wiedeńskim, gdzie UniCredit nabył pośrednio 10% w związku z nabyciem Half of… To nie jest żadna strategiczna inwestycja. Gdzie jest konflikt interesów?</u>
<u xml:id="u-18.20" who="#MichałChyczewski">Obserwuję podnoszenie tego argumentu przez przeciwników prywatyzacji. Ewentualna zmiana konsorcjum oznaczałaby zablokowanie procesu prywatyzacji GPW.</u>
<u xml:id="u-18.21" who="#MichałChyczewski">Podkreślam, że te firmy zostały wybrane w drodze przetargu, w transparentnej procedurze zgodnej z zamówieniami publicznymi. Są to organizacje międzynarodowe posiadające duże doświadczenie zarówno w doradztwie strategicznym, jak i działalności na rynkach finansowych.</u>
<u xml:id="u-18.22" who="#MichałChyczewski">Pan poseł Rojek apeluje o wstrzymanie prywatyzacji. Chciałbym podkreślić, że Minister Skarbu Państwa jest wyjątkowo zdeterminowany do przeprowadzenia prywatyzacji GPW. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo. Pan prezes Sobolewski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LudwikSobolewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Jeżeli chodzi o wielostronne platformy obrotu nazywane MTF-ami, to warto wyjaśnić, że wprawdzie ustawa, która implementuje dyrektywę MiFiD, jest w Trybunale Konstytucyjnym, zatem implementacja jest odłożona, ale uregulowania niezbędne do powstania i działalności MTF zostały stworzone na Zachodzie wcześniej wraz z implementacją dyrektywy na tamtych rynkach. W Polsce zmianą dokonaną w 2004 r. czy w 2005 r. zniesiono tzw. przymus giełdowy.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#LudwikSobolewski">Istnieje zagrożenie, że MTF-y zaczną interesować się ofertą na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Jest ono niezależne od wejścia w życie ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. Nieuchronne jest to, że te alternatywne giełdy lub inne giełdy, jak zapewne będziemy o nich mówić za kilka lat, zaczną interesować się naszym rynkiem tylko w nieco odleglejszej perspektywie czasowej. Na razie to zagrożenie nie jest jeszcze bardzo bliskie. Ale nieuchronne jest, że podejmą próbę przejmowania obrotu Giełdy.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#LudwikSobolewski">Ta nieuchronność wynika z dość prostego faktu. Mianowicie, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest obecnie największą giełdą w regionie. Działa w zasadzie w jedynym środowisku, które można określić jako dynamicznie rozwijający się rynek kapitałowy w Europie Środowo-Wschodniej. Przypomnę, że nie tylko pod względem liczby spółek, ale także pod względem kapitalizacji całego rynku w połowie 2008 r. Giełda Papierów Wartościowych jest większa niż Giełda w Wiedniu. Nie jest to wynikiem szczęśliwego zbiegu okoliczności. Bo, po pierwsze – trwałby on podejrzanie długo – kilkanaście lat. Po drugie – gdyby to był zbieg okoliczności ponadlokalnych, to zapewne w regionie powstałyby – z zachowaniem wszelkich proporcji – podobnie mocny rynek kapitałowy, a tak się nie stało.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#LudwikSobolewski">Wynika to z siły naszych instytucji finansowych, naszego rynku lokalnego, dobrych rozwiązań regulacyjnych, polityki Giełdy regulatorów oraz z realizowanej przez kilkanaście lat polityki właścicielskiej. Systemowe uwarunkowania powinny powodować coraz większy wzrost wartości naszej giełdy, czyli w pewnym momencie osiągniemy punkt, kiedy płynność i wartość rynku stanie się interesująca dla MTF-ów. To jest pewne.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#LudwikSobolewski">Nie należy lekceważyć tego zagrożenia. Natomiast należy rozumieć jego systemowość. To znaczy, że ekspansja MTF-ów nie jest nagłym przypadkiem, wynikającym z nieznanych przyczyn. W pewnym momencie powstaje taka ekonomia skali, że one aktywnie wchodzą na rynek do tej pory przez nie nieeksplorowany. Powtarzam, rynek polski ma taki potencjał wzrostu, że jest pewne, iż w pewnym momencie pojawi się taka skokowa konkurencyjność.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#LudwikSobolewski">Jeżeli chodzi o pytanie pana posła Szczerby, to chciałbym wyjaśnić, że mamy dobrą współpracę z Giełdą w Zagrzebiu. Brokerzy postanowili sprzedać swoje udziały w tej giełdzie. Po części dlatego, że w 2008 r. Giełda w Wiedniu płaciła niewiarygodnie wysokie ceny za udziały w giełdach w Budapeszcie, Lublanie i Pradze. Brokerzy na innych giełdach pomyśleli, że można by zarobić – w sumie absurdalnie – wysokie pieniądze.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#LudwikSobolewski">Dlaczego mówię absurdalnie wysokie? Dlatego, że to są giełdy, które trochę przypominają artefakty. To znaczy są to giełdy na prawie nieistniejących albo kurczących się rynkach. Dlatego chciałbym państwu zasugerować, aby nie stawiać punktu ciężkości na akwizycji zagranicznej. Giełdą w Pradze nie zainteresowała się żadna z wielkich globalnych z wyjątkiem jednej, która deklarowała swoje zainteresowanie regionem od wielu lat. Inne nawet nie pofatygowały się, aby stanowczo zgłosić swój udział w tej kompetycji. Nie wspominając już o Giełdzie w Lublanie czy o innych. To są bardzo niewielkie, kurczące się rynki. Te giełdy rzeczywiście marginalizują się. Inwestor branżowy nie jest chyba w stanie im pomóc.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#LudwikSobolewski">Sytuacja Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie jest zupełnie inna. Jak powiedziałem, jest to największy rynek w regionie. Mają rację ci z państwa, którzy mówią, że rolą GPW nie jest rozwijanie rynków zagranicznych. Rolą Giełdy jest stwarzanie jak najlepszych możliwości dla finansowania przez przedsiębiorstwa polskie, jak i te, gdzie mamy możliwość wywierania wpływu. Giełda musi rozumieć, że – ten wątek pojawił się w wypowiedzi pana ministra Chyczewskiego – możliwości finansowania są zapewnione wtedy, kiedy jest maksymalna absorpcja kapitału lokalnego i zagranicznego. Dzisiaj giełdy konkurują o kapitał w skali międzynarodowej. Staramy się pozyskać kapitał różnego rodzaju – krótko-, średnio– i długoterminowy. Nie jest ważne, czy jest on holenderski, amerykański, czy brazylijski. Ważne jest to, aby ten kapitał był u nas inwestowany, zwiększał wartość i płynność rynku oraz powodował, że ten rynek staje się coraz bardziej atrakcyjny dla tych, którzy chcą pozyskać kapitał. Zachodzi bowiem sprzężenie zwrotne między obecnością inwestorów a atrakcyjnością giełdy dla poszukujących kapitału. Prywatyzacja wehikułu inwestycyjnego i wehikułu finansowania, jakim jest Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, jest potrzebna dla jego wzmocnienia, to znaczy, aby włączyć GPW w pewną sieć międzynarodową, żeby wykorzystać to, co może nam pod tym względem zaoferować nowy akcjonariat. Chodzi dokładnie o zwiększenie atrakcyjności mechanizmu finansowania i mechanizmu, który umożliwia inwestowanie.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#LudwikSobolewski">Oczywiście, przyjemniej byłoby jeszcze coś kupić. Ale naszą postawę wobec akwizycji regionalnej definiujemy w następujący sposób: nie interesujemy się tym, co pozostało, a jeśli, to tylko po to, aby podbić cenę. Giełda w Wiedniu ma obecnie bardzo poważne problemy finansowe z powodu olbrzymiego nadpłacenia w trzech ostatnich transakcjach. Jeżeli myśleć w perspektywie, o której była mowa, że Giełda Papierów Wartościowych pojawi się jako konsolidator w regionie, a jedynym graczem – mniej więcej – naszej wielkości jest obecnie Giełda w Wiedniu, to można powiedzieć, że przejmowanie przez Giełdę wiedeńską małych giełd służy tej perspektywie.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#LudwikSobolewski">Odpowiadając na pytania dotyczące technologii używanej przez Giełdę, chciałbym poinformować, że w ciągu ostatnich kilku lat GPW dokonywała radykalnej modernizacji technologii. Zostanie również zmodernizowany system transakcyjny. Chciałbym podkreślić, że obecnie technologię kupuje się. To nie jest zastrzeżone. Nie jest tak, że technologii nie można nabyć inaczej niż poprzez związek z właścicielem technologii, który miałby być akcjonariuszem. Ale chciałbym zwrócić uwagę na pewną kwestię, istotną w warunkach nasilającej się konkurencji między giełdami. Chodzi o to, żeby zmiany technologiczne następowały on line. Czyli chodzi nie o to, aby kupować produkt o generację czy dwie generacje wcześniejszy, bo to w warunkach bardzo konkurencyjnego rynku może nas wyraźnie defaworyzować, lecz o nabywanie produktu najnowszego, jaki istnieje na rynku. Systemowe podłączenie się pod najnowsze edycje technologiczne zapewnia związek poprzez akcjonariat.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#LudwikSobolewski">Chciałbym zapewnić państwa, że Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie jest w bardzo dobrym stanie. Ma wielki potencjał wzrostu, który jest umiejętnie wykorzystywany. Dlatego nie mamy problemu z kandydatami do sprzedaży wśród największych giełd światowych. Cztery giełdy globalne, które chcemy zaprosić do tego procesu, wykazują wielkie zainteresowanie, bo zdają sobie sprawę, że to, co jest sprzedawane jest bardzo dobrym towarem i szansą dla giełd lokalnych na zaistnienie w regionie.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#LudwikSobolewski">Natomiast na nas spoczywa odpowiedzialność, z której – zapewniam państwa – można wywiązać się w sposób satysfakcjonujący, aby użyć siły inwestorów dla realizacji strategii GPW jako mechanizmu finansowania przedsiębiorstw i tworzenia najlepszego miejsca finansowego dla dokonywania inwestycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo. Zgłaszała się pani poseł Grab. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarzennaDrab">Panie ministrze, jaki jest koszt roczny usługi świadczonej przez konsorcjum, które obecnie doradza w procesie prywatyzacji GPW? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszAziewicz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Zamykam listę mówców.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#TadeuszAziewicz">Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MichałChyczewski">Pani poseł, musiałbym to sprawdzić. Jeżeli będzie potrzeba, to udzielimy odpowiedzi na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarzennaDrab">Myślę, że tak.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarzennaDrab">Prosiłabym również o odpowiedź, ile, oprócz usługi doradczej, kosztuje sporządzenie analizy. Myślę, że to było jednorazowe zlecenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MichałChyczewski">To jest dużo bardziej złożony mechanizm niż jednorazowe zlecenie. Koszty częściowo pokrywa Giełda, a częściowo Minister Skarbu Państwa. Mandat konsorcjum był przedłużany, zatem za każdym razem warunki były renegocjowane. Przypuszczam, że na chwilę obecną one są istotnie poniżej warunków rynkowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję. Pani poseł, zamknąłem dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#GabrielaMasłowska">O ile wiem, była sporządzana analiza prywatyzacyjna Giełdy za ministra Sochy, tuż przed jego odejściem. Kosztowała Skarb Państwa i podatników ok. 6 mln zł. Czy koszt analizy konsorcjum jest porównywalny? Czy poprzednia analiza została wyrzucona do kosza?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#TadeuszAziewicz">To ostatnie pytanie. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MichałChyczewski">Cały czas jest to samo konsorcjum doradcze. Wnioski z poprzednich analiz są wykorzystywane przy obecnych pracach. Natomiast jeśli chodzi o wynagrodzenia konsorcjum, to musiałbym to sprawdzić. Podkreślam, że jak na warunki rynkowe nie są to kwoty, które powinny budzić zdziwienie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszAziewicz">Szanowni państwo, chciałbym poddać pod głosowanie przyjęcie informacji przedstawionej przez pana ministra Chyczewskiego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#TadeuszAziewicz">Kto z państwa jest za przyjęciem przez Komisję informacji przedstawionej przez pana ministra? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Proszę o podanie wyniku.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#IwonaKubaszewska">12 głosów za, 5 przeciw, 0 wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#TadeuszAziewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#TadeuszAziewicz">Zamykam posiedzenie Komisji. Protokół z posiedzenia zostanie wyłożony w sekretariacie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>