text_structure.xml 118 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Według sygnałów od pracowników sekretariatu, mamy kworum potrzebne do pracy. Witam serdecznie wszystkich członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej, przedstawicieli do Parlamentu Europejskiego, jeśli tacy są, bo w tej sali trudno mi wszystkich państwa zidentyfikować oraz ministrów i towarzyszące im osoby.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGrzyb">To jest nasze pierwsze robocze posiedzenie, a zatem kilka uwag wstępnych. Chcę państwu przekazać, że po posiedzeniu konstytuującym odbyliśmy krótkie posiedzenie prezydium, na którym określiliśmy zasady pracy na kilka najbliższych tygodni. Realizujemy plan pracy, który został wyznaczony na drugie półrocze, co prawda innej kadencji, ale jednak Komisja do Spraw Unii Europejskiej pracuje na nieco innych zasadach niż pozostałe komisje sejmowe. Jest to Komisja pracująca w oparciu o ustawę regulującą relacje pomiędzy Sejmem i Senatem a rządem, w związku z tym zasada dyskontynuacji nie jest tu w pełni respektowana.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGrzyb">Oprócz bieżących zadań, które wynikają z realizacji tejże ustawy, w najbliższym czasie chcemy podjąć kilka kwestii. Do takich niewątpliwie należy traktat reformujący. Jesteśmy przed szczytem. Chcielibyśmy wysłuchać w tej sprawie przedstawicieli naszego rządu, jakie są oczekiwania. Jest to również kwestia dyskusji toczącej się w Sejmie. Na ostatnim posiedzeniu Sejmu zostało sformułowane oświadczenie między innymi w sprawie Karty Praw Podstawowych i zamieszczenia tejże karty w traktacie reformującym. Nasza Komisja jest bardzo właściwym forum do odbycia takiej rozmowy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGrzyb">Mamy również decyzję, w której Prezes Rady Ministrów stał się przewodniczącym Komitetu Integracji Europejskiej, więc wprowadzone są nieco inne zasady koordynacji polityki europejskiej, stąd też jako Komisja będziemy musieli się zapoznać, jak ten poziom koordynacji w zakresie polityki europejskiej będzie wyglądał w obecnym rządzie. Dlatego proponujemy, aby również i ta sprawa była przedmiotem naszej refleksji.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGrzyb">Całą kadencję, jeśli oczywiście szczęśliwie, co zastrzegam, parlament się nie wypowie na którymś etapie, żeby ją skrócić, a zdarzyło się to w historii obecnej Rzeczypospolitej, nie wymieniając kolejnych numeracji, już dwukrotnie, to będziemy w trakcie bardzo interesującego procesu przygotowania Polski do naszego przewodnictwa, czy inaczej nazywając – prezydencji w Unii Europejskiej w drugiej połowie 2011 r. Komisja do Spraw Unii Europejskiej będzie miała również w tej sprawie wiele istotnych prac wynikających z samej własnej sprawności oraz ze sprawności wszystkich innych służb, które będą nas wspierały w przygotowywaniu później tego półrocznego, nieco krótszego okresu prezydencji, bo to sezon wakacyjny i Boże Narodzenie, a więc możemy się spodziewać, że będzie istotne spiętrzenie, ale musimy to wziąć pod uwagę. Sądzę, że ta sprawa będzie w ciągu tej kadencji wielokrotnie wracała pod obrady naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGrzyb">Żywię nadzieję, że będą sprzyjające okoliczności, aby zrealizować niespełniony postulat poprzedniej kadencji, czyli zapoznać się z funkcjonowaniem instytucji europejskich. Mam nadzieję, że pan marszałek będzie też łaskawy wyrazić zgodę, aby w stosownym czasie, ale to już w przyszłym roku, można było zorganizować takie posiedzenie wyjazdowe, w szczególności dla państwa, którzy nie mieli okazji być w instytucjach europejskich.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejGrzyb">W najbliższych tygodniach będziemy również świadkami rozpoczęcia funkcjonowania strefy Schengen. Polskie granice staną się granicami zewnętrznymi UE.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AndrzejGrzyb">Widzę, że pan poseł Michał Stuligrosz i pan poseł Andrzej Biernat nie mają gdzie usiąść. Zapraszam panów posłów tutaj do nas, są jeszcze dwa miejsca. Może w tym momencie wyjaśnię, że nie otrzymaliśmy jeszcze zgody na korzystanie z sali kinowej, która do tej pory była miejscem pracy Komisji. W ubiegłym tygodniu wystąpiłem do Szefa Kancelarii Sejmu, aby nam udostępniono tę salę. Spełniałoby to nasz postulat autonomii w dysponowaniu tą salą konferencyjną, czy inaczej kinową. Gdy tylko otrzymamy zgodę, to nie będziemy pracować w takich warunkach jak dzisiaj. Uprzejmie przepraszam w imieniu prezydium i sekretariatu, że nie jesteśmy w stanie spełnić tego podstawowego postulatu już od pierwszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AndrzejGrzyb">Chcę również powiedzieć, że w poprzedniej kadencji zostały wypracowane wnioski. Zostały one załączone dla wszystkich państwa, aby mogli się państwo zapoznać z tym, co uznajemy za istotne w pracy Komisji z perspektywy poprzedniej kadencji. Wszystkim państwu, którzy po raz pierwszy zasiadają w Komisji, przedłożyliśmy również informację o technicznej stronie funkcjonowania Komisji, w szczególności o wyrażaniu opinii w sprawie różnych aktów prawnych, które się pojawiają na posiedzeniu naszej Komisji. Oczywiście jeszcze przed przystąpieniem do realizacji porządku obrad pozwolę sobie przedłożyć w tej sprawie krótką informację.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AndrzejGrzyb">Wydaje mi się, że to są zasadnicze elementy, które chciałem poruszyć na samym początku posiedzenia, i teraz chcę przejść już do realizacji porządku obrad, który, jak państwo zauważyli, jest dosyć obszerny, a jednocześnie był w międzyczasie zmieniany. Ale sądzę, że sobie poradzimy. Jestem również świadom tego, że kluby parlamentarne mają się spotkać o godzinie 18.00, więc będziemy się starali prowadzić to posiedzenie bez zbędnej gadatliwości.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AndrzejGrzyb">Porządek został państwu posłom dostarczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanTomaka">Chcę się wypowiedzieć w imieniu własnym i drugiego posła koreferenta Kazimierza Gołojucha. Chodzi o pkt XI porządku obrad, czyli COM(2007) 492. Najogólniej mówiąc, sprawa dotyczy kwot połowowych na Bałtyku. Jest to temat bardzo gorący, szczególnie w kontekście kar, jakie UE zamierza nałożyć na rybaków polskich w związku z przeławianiem przyznanych dotychczas kwot. Ponieważ dokumenty praktycznie dotyczą sprawy, która była rozpatrywana w dniach 22 i 23 października i dokument był przygotowywany przez poprzednią ekipę, próbowałem oczywiście zasięgnąć opinii nowego ministra rolnictwa i sekretarza stanu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanTomaka">Najogólniej rzecz biorąc, moja wypowiedź zmierza do wniosku o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. Sprawa jest zbyt poważna, aby konkludować na dzisiejszym posiedzeniu. Sądzę, że na najbliższym posiedzeniu, a wiem, że może to być już po spotkaniu pana ministra Marka Sawickiego z komisarzem unijnym w tej sprawie, może być nieco inne stanowisko wypracowane przez rząd. Stąd prośba moja i pana posła Kazimierza Gołojucha o zdjęcie tego punktu z porządku obrad w dniu dzisiejszym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest obecny przedstawiciel resortu i zechciałby się ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Całkowicie popieram stanowisko posłów koreferentów, ponieważ jest to sprawa zbyt poważna, aby można było szybko przejść nad tym punktem do porządku. Jednocześnie w samej UE w tej chwili toczy się poważna dyskusja na temat sposobu szacowania wielkości połowów. Przewodniczący Komisji Europejskiej José Manuel Barroso powołał specjalną komisję, która ma określić stan ryb w Bałtyku i zasad ochrony tych ryb. Toczy się poważna dyskusja, w której oczywiście rząd polski będzie wypracowywał odpowiednie stanowisko, ale dzisiaj wydaje się nieuzasadnione, by dyskutować nad tym punktem, więc również proszę o jego zdjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGrzyb">Mówił pan minister Jan Krzysztof Ardanowski. Na przyszłość bardzo proszę państwa reprezentujących rząd, aby się przedstawiali, ponieważ jeszcze nie wszyscy posłowie zdążyli państwa poznać. Jesteśmy też w sytuacji, gdy dokonują się zmiany personalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">W dzisiejszym porządku obrad jest duży pakiet, który dotyczy rynku energii i rynku gazu. To są projekty dyrektyw, które wymagają pewnych rozstrzygnięć ustrojowych, związanych z całą koncepcją polityki energetycznej. Mam pytanie do pana przewodniczącego, ponieważ podejrzewam i wiem z domysłów, że stanowisko obecnego rządu będzie inne niż to przedstawione przez poprzedni rząd. Inne jest rozłożenie akcentów, inne jest podejście do procesu prywatyzacji i do organizacji rynku energii. Możemy ma ten temat dzisiaj debatować, komentując same dokumenty dyrektywy i stanowisko rządu, ale i tak ci, którzy nad tym projektem pracowali, bo i pan poseł Marek Wójcik ma takie samo zdanie, będą się domagać opinii od nowego rządu, ponieważ zmiana będzie prawdopodobnie bardzo poważna. Czy w takim razie zostawiamy to w porządku obrad, czy też zdejmujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGrzyb">Akurat ta sprawa i tak będzie musiała jeszcze wrócić na posiedzenie Komisji, a ze względów czysto proceduralnych ma istotne znaczenie, aby opinia parlamentarna w stosunku do przysłanych dokumentów była wyrażona. Jeśli stanowisko się zmieni, to ustosunkujemy się do zmienionego. Sądzę, że nie jest to ostateczne stanowisko rządu, więc na tym etapie możemy pracować.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AndrzejGrzyb">Wobec zgody posłów koreferentów i pana ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego sądzę, że ta sprawa jest jak najbardziej zasadna, tym bardziej że nic nowego się nie pojawiło od październikowego posiedzenia Rady w sprawie rybołówstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekWójcik">Mamy taką propozycję, aby te ostatnie pięć punktów od XII do XVI rozpatrywać łącznie, ponieważ wszystkie dotyczą energetyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGrzyb">Dobrze, zaprezentujemy w taki sposób te dokumenty, a później zbierzemy łączną kwerendę opinii wszystkich posłów koreferentów i odbędziemy łączną dyskusję. Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AndrzejGrzyb">Rozumiem zatem, że jest wniosek o wyłączenie punktu, o który wnosili posłowie pan Jan Tomaka i pan Kazimierz Gołojuch poparci przez pana ministra Jana Krzysztofa Ardanowskiego.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AndrzejGrzyb">Kto jest za zdjęciem tego punktu z porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie, 27 głosami za, postanowiła zdjąć pkt XI z porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AndrzejGrzyb">Przystępujemy do omawiania porządku obrad. Pkt I to informacja o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag (COM(2007) 436, 437, 560, 572, 576, 587, 588, 593, 594, 596, 600, 611, 612, 615, 619, 625, 634, 636, 652, 655, 669, 683, 702).</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AndrzejGrzyb">Państwu, którzy zasiadają po raz pierwszy w tej Komisji, chcę wyjaśnić, że został wypracowany taki standard pracy nad poszczególnymi dokumentami przedkładanymi nam przez rząd do zaopiniowania, że do każdego dokumentu COM są wyznaczani dwaj posłowie koreferenci. Jeden z nich reprezentuje stronę koalicyjną, a drugi opozycyjną. Chodzi o to, aby była pełna transparentność w opiniowaniu, żeby ścierały się różne opinie. Najczęściej te opinie są bardzo zbieżne, czego przykładem była choćby dzisiejsza zgodna panów posłów koreferentów w sprawie zdjęcia z porządku obrad jednego z punktów.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AndrzejGrzyb">Pracujemy głównie nad merytoryczną stroną przedłożonych dokumentów. Jeśli posłowie koreferenci w stosunku do przedstawionych dokumentów stwierdzają, że nie mają uwag, że nie ma potrzeby przedkładania tych projektów do dyskusji, choć często dyskusja jest wszczynana w celach edukacyjnych, żeby wszyscy członkowie Komisji dowiedzieli się o problemie, który jest dyskutowany na poszczególnych posiedzeniach Rady czy w ramach prezentowanych dokumentów, wtedy tworzą one tzw. listę A. Odczytujemy ją w pierwszym punkcie posiedzenia obrad Komisji, informując państwa posłów, że do tych dokumentów nie zostały zgłoszone przez posłów koreferentów uwagi, i wobec niewniesienia uwag przystępujemy do kolejnych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AndrzejGrzyb">Oczywiście każdorazowo będę państwa pytał, czy mimo zgłoszonego wniosku posłów koreferentów o niezgłaszanie uwag ktoś ma pytanie do któregoś z dokumentów. Jeśli nie będzie pytań, to przejdziemy do omawiania następnych punktów porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AndrzejGrzyb">Wobec tego chcę państwa zapytać, czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić jakieś uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam więc, że nie wniesiono uwag, a zatem Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-9.9" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt II. W tym punkcie mamy rozpatrzyć informację o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, w stosunku do których zastosowanie znalazł art. 6 ust. 5 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. (COM(2007) 535, 582, 585). W dniach 26 i 29 października rząd skierował do Komisji dokumenty aktów prawnych wraz z projektami stanowisk rządu, które odczytałem. Członkowie prezydium na swoim posiedzeniu w dniu 15 listopada podjęli decyzję o niezgłaszaniu uwag do wyżej wymienionych dokumentów, bowiem termin wyrażenia opinii do tych dokumentów upłynął odpowiednio w dniach 16 i 19 listopada. Nie byliśmy zatem w stanie zwołać posiedzenia Komisji i wyznaczyć koreferentów, dlatego stwierdziliśmy, że zaproponujemy Komisji niezgłaszanie uwag do tych dokumentów, i to jest nasza lista B, która, wprawdzie rzadko, ale będzie się pojawiała w programach naszych posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-9.10" who="#AndrzejGrzyb">W związku z powyższym informuję, że zgodnie z art. 6 ust. 5 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. o współpracy Rady Ministrów z Sejmem i Senatem w sprawach związanych z członkostwem Rzeczypospolitej Polskiej w UE niewyrażenie opinii przez Komisję w terminie uważa się za niezgłoszenie uwag. Czy mają państwo jakieś uwagi w tej sprawie? Nie słyszę. Stwierdzam, że wobec powyższego uważa się, że Komisja nie zgłosiła uwag do projektów i na tym zamykam rozpatrywanie pkt II.</u>
          <u xml:id="u-9.11" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do rozpatrzenia spraw w trybie art. 9 ust. 1 ustawy, czyli pkt III i IV porządku obrad. Mamy tu dwie informacje. Pierwsza dotyczy stanowiska, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa w dniach 26 i 27 listopada 2007 r., w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. W tej sprawie rząd reprezentuje pan minister Jan Krzysztof Ardanowski. Proszę o krótkie sprawozdanie z tego, co państwo, jako przedstawiciele rządu, zamierzają powiedzieć na posiedzeniu tej Rady. Zresztą agenda jest dosyć szeroka i myślę, że jeszcze wielokrotnie jako Komisja będziemy do jej punktów wracali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Chcę poinformować, że informacja nie została jeszcze przyjęta przez Komitet Europejski Rady Ministrów. Odbędzie się to jutro o godzinie 8.00 rano przed exposé premiera. W związku z tym przekażę informację ustną. Jest to pewna koincydencja, ponieważ z reguły informacje o planowanym zabieraniu głosu przez przedstawicieli polskiego rządu w Radzie odbywają w taki sposób, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej ma okazję zapoznać się z nimi wcześniej. Posiedzenie Komisji, jak pan przewodniczący wspomniał, odbędzie się w poniedziałek i we wtorek. Będzie to również pierwsze wystąpienie na forum nowego ministra rolnictwa, który zapewne będzie wielokrotnie zabierał głos, jak również będzie miał okazję spotkać się z innymi ministrami rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">Na liście A, czyli w tych punktach, które zostały wcześniej, podobnie jak tu w zakresie procedowania przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej Sejmu, zakwalifikowane jako niepodlegające dyskusji, są trzy dokumenty, które były już przedmiotem obrad Komisji i nie zgłosiła ona do nich uwag. Pierwszy to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) 1290/2005 w sprawie finansowania wspólnej polityki rolnej. Przypomnę krótko, że dotyczy to publikowania przez instytucje przyznające pomoc unijną list beneficjentów. UE postuluje wprowadzenie tego rozwiązania od 2008 r. Przypomnę, że polski parlament, modyfikując kilka ustaw, wprowadził takie rozwiązania, które w Polsce już obowiązują. Agencje płatnicze będą publikowały informacje o tych wszystkich beneficjentach wspólnej polityki rolnej. To jest podstawowy temat zmiany tego rozporządzenia. Komisja nie zgłosiła uwag.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Drugi dokument to decyzja Rady zmieniająca decyzję nr 17/2003 w sprawie równowartości inspekcji polowych stosowanych w państwach trzecich w uprawach nasiennych roślin uprawnych oraz w sprawie równoważności materiału siewnego wyprodukowanego w państwach trzecich. Sprawa dotyczy uznawania komplementarnego, równoważnego uprawnienia do oceny materiału siewnego wyprodukowanego w państwach trzecich do 2012 r. Przypomnę, że stanowisko rządu było przedmiotem obrad Komisji Spraw Unii Europejskiej Senatu. Komisja ta nie zgłosiła uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGrzyb">Panie ministrze, mam prośbę, aby pan podawał sygnatury COM, ponieważ będzie łatwiej zidentyfikować te dokumenty przy sporządzaniu stenogramu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanKrzysztofArdanowski">Pierwszy to był COM(2007) 122, drugi – COM(2007) 483. Trzeci to wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zakazującego wprowadzania do obrotu, przywozu na teren Wspólnoty i wywozu ze Wspólnoty futer z kotów i psów oraz wyrobów zawierających takie futra. Przypomnę, że Komisja do Spraw Unii Europejskiej Sejmu w lutym rozpatrywała to stanowisko. Jest to COM(2006) 684. Komisja nie zgłosiła wówczas uwag.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JanKrzysztofArdanowski">W agendzie są również tematy aktów prawnych, nad którymi będzie się toczyła dyskusja. Pierwszy to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego w zakresie systemu wsparcia w sektorze bawełny rozporządzenie (WE) 1782/2003 ustanawiające wspólne zasady dla systemu wsparcia bezpośredniego w ramach wspólnej polityki rolnej ustanawiające określone systemy wsparcia dla rolników. Jest to COM(2007) 701. W związku z tym, że jest to wstępna informacja Komisji Europejskiej, jest to prezentacja, której strona polska wysłucha. Powyższy wniosek zostanie po raz pierwszy zaprezentowany przez Komisję. W tej sprawie zostanie opracowane i przedłożone na KERM do akceptacji, a następnie przesłane do Komisji do Spraw Unii Europejskiej odpowiednie stanowisko polskiego rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JanKrzysztofArdanowski">Drugi punkt, który będzie rozpatrywany w tej części, to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zawieszającego czasowo cła przywozowe na niektóre zboża w roku gospodarczym 2007/2008. To również jest prezentacja Komisji Europejskiej. Tu chcę stwierdzić, że ten punkt jest rozpatrywany także na wcześniej zgłoszony wniosek Polski, wynikający z dramatycznej sytuacji na rynku zboża w Europie, ogromnego wzrostu cen na rynku zboża. Polska składała również wniosek o czasowe zawieszenie ceł na przywóz zbóż z krajów pozaunijnych tak, aby poprawić bilans zbożowy UE. Oczywiście w tej sprawie zostanie opracowane i przedłożone do akceptacji członkom KERM, a później przesłane do Komisji do Spraw Unii Europejskiej odpowiednie stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JanKrzysztofArdanowski">Trzeci punkt w tym obszarze to wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady w sprawie definicji, opisu, prezentacji i znakowania napojów spirytusowych. Stanowisko było przyjęte przez KERM w sierpniu 2006 r. i rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej w dniu 20 września 2006 r. Komisja nie zgłosiła uwag. Przypomnę krótko, że Polska jest przeciwna temu rozwiązaniu, ponieważ wprowadza ono definicję wódki, której nie mogliśmy zaakceptować. Polska została przegłosowana w tej sprawie większością kwalifikowaną. Chcieliśmy utrzymać definicję wódki zawężoną do wódek produkowanych ze zbóż, ziemniaków i melasy buraczanej, argumentując historycznymi procesami wytwarzania w naszej części Europy. Niestety kraje UE przyjęły rozwiązanie rozszerzające, twierdząc, że wódkę można produkować ze wszystkiego, również z owoców cytrusowych, wytłoków winogron itp. Polska podtrzymuje swoje stanowisko w tej sprawie. Taka zresztą też była opinia Komisji, o której wspomniałem. Jest to COM 125.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JanKrzysztofArdanowski">Następny to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie wspólnej organizacji rynku wina oraz zmieniającego niektóre rozporządzenia, COM 372. Stanowisko rządu do tego dokumentu było rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej w dniu 22 sierpnia. Komisja nie zgłosiła uwag. Krótko chcę stwierdzić, że Polska zamierza podtrzymać na tym posiedzeniu, które jeszcze nie jest ostatnim przesądzającym, starania o utrzymanie nazwy „wino owocowe” dla win produkowanych nie z winogron, tylko z różnego rodzaju owoców. Jest to uzasadnione na wiele sposobów. Przede wszystkim Polska produkuje ponad 100 mln litrów wina owocowego. W naszej części Europy, gdzie winogrona są uprawami zawodnymi, produkcja win owocowych często jest tą produkcją bardzo mocno się utrzymującą na rynku. Mamy poparcie wielu krajów w naszej części Europy, krajów skandynawskich i nadbałtyckich. Bardzo ciekawe jest również stanowisko PE, który wczoraj w głosowaniu poparł polskie stanowisko. Mamy nadzieję utrzymać naszą definicję wina owocowego z przymiotnikiem określającym, z jakiego rodzaju owoców to wino jest przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#JanKrzysztofArdanowski">W tym punkcie będziemy również wnosili o utrzymanie możliwości słodzenia wina. Jest to stanowisko zbieżne ze stanowiskami kilku krajów UE, które w ramach poparć zamierzają poprzeć nasze stanowisko dotyczące wina owocowego.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#JanKrzysztofArdanowski">Po trzecie, chcemy uzyskać akceptację Komisji Europejskiej dla zakwalifikowania Polski do tak zwanej listy A krajów, w których się uznaje uprawę winogron dla celów produkcji wina, chociaż produkcja jest mała. W Polsce wynosi około 400 hektarów. Chcemy również utrzymać w ramach reformy rynku wina kwotę krajową wsparcia finansowego dla tej niewielkiej produkcji. Nawet jeśli ona w tym roku będzie wynosiła zero, to chcemy, by taka koperta krajowa dla Polski była uznana. Było to już prezentowane na posiedzeniu Komisji i Komisja zaakceptowała stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#JanKrzysztofArdanowski">Sprawa następna to wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustanawiającego wieloletni plan odnowy zasobów tuńczyka błękitnopłetwego we wschodnim Atlantyku i Morzu Śródziemnym, COM 169. To nie było rozpatrywane przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej. Było przyjęte przez KERM w kwietniu 2007 r. W związku z tym, że Polacy nie posiadają ani kutrów, ani statków do połowu tuńczyka, jest to sprawa, która nas w mniejszym stopniu interesuje i nie zamierzamy być przeciwni tym rozstrzygnięciom.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#JanKrzysztofArdanowski">Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady w sprawie ustanowienia wspólnotowego systemu zapobiegania nielegalnym, niezgłaszanym i nieuregulowanym połowom oraz ich powstrzymywaniu i eliminowaniu – przewidziano jedynie prezentację tego dokumentu. Jest to COM 602. Jest on w tej chwili uzgadniany w ramach procedury parlamentarnej. Jest to sprawa poważna. W ogóle sprawy rybactwa na Bałtyku są niezmiernie poważne. Chcę również prosić o pewną wyrozumiałość, ponieważ sprawy dotyczące rybactwa w związku z likwidacją Ministerstwa Gospodarki Morskiej wracają z powrotem do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Odtwarzamy strukturę departamentu odpowiedzialnego za ten obszar, ale w ciągu kilkunastu dni występuje pewnego rodzaju zamieszanie związane z wypracowaniem stanowiska rządu. Jest to jednak pierwsza prezentacja dokumentu, więc nie musimy zajmować stanowiska ostatecznego i jednoznacznego, a kiedy będzie już podejmowana decyzja, na pewno odbędzie się to po konsultacji z Komisją do Spraw Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce się wypowiedzieć w przedłożonych sprawach, względnie zadać pytania? Nie słyszę. Stwierdzam zatem, że Komisja przyjęła informację przedłożoną przez pana ministra bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do kolejnego punktu porządku obrad, pkt IV, czyli również rozpatrzenia w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych UE na posiedzeniu Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii w dniach 29 listopada–3 grudnia 2007 r. Rząd reprezentuje pan minister Bogusław Kowalski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogusławKowalski">W dniach 29 i 30 listopada oraz 3 grudnia w Brukseli odbędzie się posiedzenie Rady UE ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii. Porządek obrad obejmuje części związane z kompetencjami MI, i te pozwolę sobie zreferować, natomiast druga część dotyczy problemów energetycznych, które są w kompetencji Ministra Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#BogusławKowalski">Jeśli chodzi o działy będące w kompetencji Ministra Infrastruktury, mamy cztery. Na początku chcę powiedzieć o punkcie, który jest na tzw. liście A, czyli przewidziany do przyjęcia do dyskusji. Jest to wniosek dotyczący decyzji PE i Rady w sprawie wspólnotowego programu statystycznego na lata 2008–2012, COM(2006) 687. W tym zakresie zostało osiągnięte porozumienie i Polska poprze ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#BogusławKowalski">W dziale Łączność mamy dwa punkty. Pierwszy dotyczy wniosku odnośnie do dyrektywy PE i Rady uchylającego dyrektywę Rady EWG z 1987 r. nr 372 w sprawie pasm częstotliwości, które mogą zostać zarezerwowane dla skoordynowanego wprowadzenia publicznej paneuropejskiej, komórkowej, cyfrowej, naziemnej łączności ruchowej. Mówiąc w wielkim skrócie, chodzi o odblokowanie częstotliwości 900 MHz. W tym zakresie stanowisko rządu jest pozytywne. Poprzemy ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#BogusławKowalski">Drugi wniosek to COM(2007) 367. Dotyczy decyzji PE i Rady w sprawie selekcji i zezwoleń dotyczących systemów dostarczających satelitarne usługi komunikacji ruchowej. Wniosek ten przewiduje przeniesienie części kompetencji w tym zakresie na poziom wspólnotowy. Przewiduje się jedynie zapoznanie ze stanem prac. Nie będzie żadnych rozstrzygnięć w tym zakresie i delegacja polska zapozna się z przedstawionym sprawozdaniem.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#BogusławKowalski">W dziale Żegluga mamy również dwa punkty, traktowane łącznie jako trzeci pakiet środków prawnych na rzecz bezpieczeństwa na morzu. Pierwszy z nich to jest COM(2005) 592. Jest to rozporządzenie PE i Rady w sprawie odpowiedzialności przewoźników pasażerskich na morzu i wodach śródlądowych z tytułu wypadku. Przewidujemy tu poparcie ze strony Polski dla tego wniosku. Podobnie również popieramy drugi wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie wspólnych reguł i norm dotyczących organizacji dokonujących inspekcji i przeglądów na statkach oraz odpowiednich działań administracji morskich. Jest to dokument COM(2005) 587.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#BogusławKowalski">W części dotyczącej transportu lądowego punktów jest najwięcej. Dokument COM(2007) 265 to wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady w sprawie wspólnych zasad dostępu do międzynarodowego rynku przewozów drogowych. W tym zakresie też przewidujemy zapoznanie się z postępem pracy. Sprawa jeszcze nie jest gotowa.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#BogusławKowalski">Podobna sytuacja jest z dokumentem COM(2007) 263. Jest to wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady w sprawie wspólnych zasad dotyczących warunków wykonywania zawodu przewoźnika drogowego. Tutaj też jest przewidziane zapoznanie się ze sprawozdaniem z postępu prac nad tym dokumentem.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#BogusławKowalski">Następny punkt to wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie interoperacyjności wspólnotowego systemu kolei. Jest to COM(2006) 783. Jest uzyskane porozumienie polityczne i przewidujemy poparcie dla tego punktu, o ile ostatecznie znajdzie się w porządku obrad, ponieważ może on jeszcze być zdjęty z agendy.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#BogusławKowalski">Następny punkt to COM(2006) 784 – wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady zmieniającej dyrektywę WE 49/2004 w sprawie bezpieczeństwa kolei wspólnotowych. Tu też przewidujemy poparcie ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#BogusławKowalski">I ostatni w tym dziale dokument to COM(2006) 785, czyli wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zmieniający rozporządzenie z 2004 r. nr 881 ustanawiające Europejską Agencję Kolejową. Przewidujemy poparcie Polski dla tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#BogusławKowalski">Ostatnia część objęta kompetencjami MI dotyczy lotnictwa. W tej części mamy dwa punkty. Pierwszy to wniosek dotyczący dyrektywy PE i Rady w sprawie opłat lotniskowych COM(2006) 820. Przewidujemy poparcie ze strony rządu. Podobnie z drugim punktem – to jest wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady w sprawie wspólnych zasad realizacji usług transportu lotniczego na terenie Wspólnoty. Tu również przewidujemy poparcie dla tego punktu. Dokument nosi numer COM(2006) 396.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGrzyb">Drugą część przedstawi pan minister Marcin Korolec reprezentujący MG, który zdążył do nas dotrzeć. Sekretariat dbał o pańskie interesy i sygnalizował, że na pewno pan dotrze około godziny 17.00 i tak się stało. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarcinKorolec">Przyszedłem tu prosto z samolotu z Brukseli. Druga część posiedzenia Rady ds. Transportu, Telekomunikacji i Energii będzie poświęcona energii. Polski rząd prawdopodobnie będzie reprezentował pan premier Waldemar Pawlak. Głównym punktem dyskusji będzie prezentacja przez Komisję tak zwanego trzeciego pakietu energetycznego, czyli tych pięciu projektów rozporządzeń i dyrektyw, nad którymi w tej chwili w grupach roboczych trwa dyskusja i do których stanowisko rządu jest zaplanowane do przedstawienia w dalszej części tej Komisji. W swoich wystąpieniach przedstawiciel Polski będzie się opierał na stanowiskach rządu w odniesieniu do tych pięciu aktów prawnych. Przypomnę, które to są. Jest to projekt dyrektywy PE i Rady zmieniający dyrektywę dotyczącą wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej – COM(2007) 528. Drugi to projekt dyrektywy zmieniającej dyrektywę dotyczącą wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego – COM(2007) 529, projekt rozporządzenia PE i Rady ustanawiającego Agencję ds. Organów Współpracy Organów Regulacji Energetyki COM(2007) 530, projekt rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie nr 1775/2005 w sprawie warunków dostępu do sieci przesyłowych gazu ziemnego i piąty dokument to wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie w sprawie warunków dostępu do sieci w odniesieniu do transgranicznej wymiany energii elektrycznej COM(2007) 531.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#MarcinKorolec">Trzeba powiedzieć, że regulacje dotyczące rynków energii i gazu są bardzo zbieżne. Poza tym odbędzie się jeszcze dyskusja na temat projektu utworzenia Agencji ds. Organów Współpracy Organów Regulacji Energetyki. Przesłaliśmy stanowisko rządu i jeśli będzie taka wola, opowiadamy się raczej za tym, żeby tej Agencji nie powoływać. Jest tu spór między państwami członkowskimi. Na razie tylko Polska i Niemcy, o ile wiem, występują przeciwko utworzeniu tej Agencji, ale decyzje jeszcze będą zapadać.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#MarcinKorolec">Kolejnym punktem porządku dziennego tego posiedzenia Rady będzie prezentacja prezydencji i Komisji na temat stosunków międzynarodowych w dziedzinie energii w takich relacjach jak UE – Brazylia, UE – Afryka, UE – Rosja, Wspólnota Energetyczna – Międzynarodowa Platforma na rzecz Efektywności Energetycznej. Odbędzie się prezentacja dokumentów przez prezydencję i Komisję i ma się również odbyć debata kierunkowa na temat technologii energetycznych. Tak mniej więcej wygląda w części energetycznej ta Rada, która się odbędzie 3 grudnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejGałażewski">Mam pytanie do pana ministra Bogusława Kowalskiego. Chodzi mi o to, czym ma się zajmować Europejska Agencja Kolejowa i czy ewentualnie jest przewidziana jej siedziba?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy są jeszcze inne pytania ze strony państwa posłów? Nie słyszę. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszIwiński">Biorąc pod uwagę zbliżający się Dzień Kolejarza...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BogusławKowalski">Jeśli chodzi o Dzień Kolejarza, to jest w niedzielę i obchody już się zaczęły. Dzisiaj chyba był punkt kulminacyjny, jeśli chodzi o grupę spółek PKP. Najogólniej rzecz biorąc, ta agencja ma się zajmować kwestiami związanymi z interoperacyjnością systemów kolejowych między krajami członkowskimi oraz kwestiami związanymi z pewnymi regulacjami w zakresie bezpieczeństwa, ponieważ generalnie do tej pory regulacje, jeśli chodzi o transport kolejowy, były prowadzone na poziomie krajowym, natomiast w ramach polityki unijnej dążymy do powiązania różnych systemów kolejowych tak, aby uzyskać większą efektywność poprzez pewne ujednolicenie tych systemów. Pojęcie interoperacyjności właśnie w tym kierunku zmierza.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#BogusławKowalski">Jeśli chodzi o kwestię siedziby, to sprawa nie jest jeszcze rozstrzygnięta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie słyszę. Stwierdzam zatem, że Komisja postanawia nie wydawać opinii w stosunku do zaprezentowanych przez panów ministrów Bogusława Kowalskiego i Marcina Korolca dokumentów. Kończymy rozpatrywanie pkt IV i przechodzimy do kolejnej grupy dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#AndrzejGrzyb">Jest to po pierwsze rozpatrzenie w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady ustanawiającego Wspólne Przedsięwzięcie w dziedzinie Ogniw Paliwowych i Wodorowych (COM(2007) 571 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd w tej sprawie reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego Olaf Gajl. Posłami koreferentami są Danuta Jazłowiecka, która proponuje odbycie dyskusji w tej sprawie, i pan poseł Lucjan Karasiewicz, który nie wnosi uwag. Proszę pana ministra o krótką prezentację przedłożonego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#OlafGajl">Postaram się bardzo krótko powiedzieć na temat ogniw paliwowych i wodorowych. Oczywiście w największym skrócie chodzi o wykorzystanie wodoru jako źródła energii, ale także w ramach ogniw paliwowych podwyższenie sprawności wykorzystania np. gazu ziemnego, co nas, jako kraj, interesuje.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#OlafGajl">To jest projekt, który ma być realizowany w ramach siódmego programu ramowego. Jest to jedna ze wspólnych inicjatyw technologicznych. Taka jest oficjalna nazwa tego typu przedsięwzięć. Ma to być realizowane w formie partnerstwa publiczno-prywatnego, ponieważ jest to bardzo istotny element. Żadna z firm ani żaden z uniwersytetów nie jest w stanie indywidualnie rzeczywiście przeprowadzić badań i wdrożyć tego typu technologii. Inicjatywa jest więc bardzo cenna. Takie badania są prowadzone i inwestowane są wielkie fundusze w Stanach Zjednoczonych i w Japonii.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#OlafGajl">Nasz udział w tym przedsięwzięciu powinien stworzyć możliwość zaangażowania również małych i średnich przedsiębiorstw w działania w tym kierunku. Mamy powołaną polską platformę wodoru i ogniw paliwowych, która jest odpowiednikiem platformy europejskiej. Mamy swojego przedstawiciela w platformie europejskiej i mamy nadzieję, że będziemy mogli uczestniczyć w badaniach i również w pracach bardziej zaawansowanych w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#OlafGajl">Przedsięwzięcie jest finansowane ze środków przeznaczonych na siódmy program ramowy, a reszta prac prowadzonych w Polsce jest finansowana z budżetu nauki. Tak, że dodatkowych kosztów z budżetu nie ma. Myślę, że taka moja wypowiedź wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy pani poseł Danuta Jazłowiecka chce dodać swoje uwagi lub ewentualnie skomentować dokument?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DanutaJazłowiecka">Chcę zadać kilka pytań. Rzeczywiście w opinii napisałam, że nie mam uwag do pierwszej części stanowiska rządu, bo państwo w swoim stanowisku wskazują, że w przypadku rozwinięcia prac nad programem i rozstrzygnięć szczegółowych to stanowisko może ulec zmianie. Chcę zapytać, jakich zagrożeń się państwo spodziewają, że jest taka klauzula w tym stanowisku?</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#DanutaJazłowiecka">Drugie pytanie dotyczy państwa opinii na temat oceny skutków prawnych. Otóż sam projekt ma być realizowany, jak pan wspomniał, w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Państwo uważają, że dotychczasowe akty prawne zapewnią powodzenie tego projektu. Przyznam się, że jestem trochę zdumiona tą oceną, ponieważ wszyscy potencjalni partnerzy, którzy mogliby korzystać z ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym narzekają na tę ustawę, że jest bardzo zła i tak naprawdę ten zły akt prawny powoduje, że u nas ta forma współpracy się nie rozwija.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#DanutaJazłowiecka">To są moje pytania dotyczące bezpośrednio stanowiska rządu, natomiast chcę również zadać dwa pytania o charakterze informacyjnym. Otóż, w jakim okresie kraje Europy mogą na większą skalę stosować ogniwa paliwowe jako odnawialne źródło energii? Czy dysponują państwo taką informacją? Wczoraj miałam okazję uczestniczyć w debacie prowadzonej między PE a Radą Europy na temat zagrożenia energetycznego, z której wynikało, że w Europie w ciągu najbliższych pięciu lat tylko Czechy będą w stanie zapewnić bezpieczeństwo energetyczne w swoim kraju, jeżeli nastąpią zmiany w tej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#DanutaJazłowiecka">I drugie pytanie, na które pan minister częściowo już odpowiedział, czy Polska będzie uczestniczyła aktywnie czy biernie w tym projekcie? Wskazują tu państwo, że nie są w stanie ocenić, jakie finansowanie będzie potrzebne po stronie polskiej. Przyznam się, że też jestem trochę zdumiona tą państwa decyzją, bo jednak warunki są określone: 50 proc. na 50. Jest również określony wkład Polski w ramach realizacji tego projektu. Czy w związku z tym na podstawie tych danych nie można określić udziału Polski w realizacji tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#OlafGajl">Ponieważ ten dokument to jest pierwszy etap wdrażania tej wspólnej inicjatywy technologicznej, nie przewidujemy zagrożeń, ale też nie wiemy, jak będzie dokładnie w szczegółach wyglądała realizacja tego projektu w ramach siódmego programu ramowego. To jest pierwszy etap – ustalenie struktur. Będzie to jeszcze tematem prac grupy roboczej. Dlatego dla bezpieczeństwa mówimy, że być może będziemy musieli jeszcze coś zasugerować w naszym stanowisku w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#OlafGajl">Natomiast zgadzam się, że ustawy dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego nie działają. Były one ukierunkowane głównie na współpracę z samorządami i to nie wychodzi. Natomiast w przypadku badań naukowych myślę, że da się to przeprowadzić zgodnie z zasadami zdrowego rozsądku i istniejącym ustawodawstwem. Oczywiście, jeżeli ustawodawstwo dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego ulegnie zmianie w dobrym kierunku, to tym łatwiej będzie nam to wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#OlafGajl">Co do terminu wdrożenia, nie umiem odpowiedzieć na to pytanie w sposób wiążący. Moja wiedza pozwala mi przewidywać, że w ciągu najbliższych pięciu lat nie uda się w istotny sposób zmienić sytuacji energetycznej dzięki na przykład ogniwom wodorowym. Jednak okres od momentu prowadzenia badań do praktycznego wdrożenia jest na ogół dłuższy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#OlafGajl">Co do finansów, nie da się tego określić, ponieważ to zależy od kilku czynników, od aktywności naszych instytucji naukowych i powiązanych z nimi jednostek przemysłowych. Oczywiście rolą rządu jest stymulować jak największą aktywność, żeby te jak najlepsze projekty były kwalifikowane do realizacji. Nie można natomiast w tej chwili określić, ile i jaka część tych przychodów będzie realizowana przez polskie instytucje naukowe.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#OlafGajl">Siódmy program ramowy idzie niezależnie od naszego udziału. To znaczy, że w ramach naszej składki unijnej pewien procent jest przekazywany na realizację siódmego programu ramowego. Oczywiście im większa będzie nasza aktywność, tym większy pośrednio otrzymamy zwrot naszej inwestycji. Natomiast oszacować tego na tym etapie się nie da.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejGrzyb">Otwieram dyskusję. Zgłaszali się panowie wiceprzewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszIwiński">Chcę nawiązać do tego, o czym mówiła pani poseł Danuta Jazłowiecka, i zapytać przedstawiciela rządu o pewną rzecz, bo pan się wypowiedział w sposób bardzo zwięzły, i ja to rozumiem, w mierze, która tak naprawdę jest kluczowa dla środowiska naukowego. Według wszystkich analiz bowiem, a mówię też o tym jako inżynier chemik z pierwszego wykształcenia, nie ma na świecie innej alternatywy dla rozwiązania problemu alternatywnych źródeł dla ropy naftowej, bo Polskę szczególnie to interesuje. W sprawie gazu możemy być samowystarczalni, a w sprawie ogniw wodorowych nie. Nawet w przygotowaniu tego wstępnego stanowiska było kwestionowanych wiele zagadnień, na przykład przez ludzi związanych z grupą profesora Łukasza Turskiego i nie tylko. Pan ma oczywiście rację, że w ciągu pięciu lat nie uda się takiej alternatywy stworzyć, ale to jest jedyna droga. I w końcu na tym ma polegać UE, że wychodzi swoim zasięgiem i perspektywą poza kwestię wyborów czy kadencji czy to do parlamentów narodowych, czy europejskiego. To jest być może jeden z niewielu najważniejszych projektów, jakie na styku nauki, polityki i gospodarki może być podjęty. Czy my działamy na razie retroaktywnie, czy myślimy też o wzięciu czynnego udziału w tych projektach UE, jeśli się oczywiście skonkretyzują?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejGałażewski">Mam nieco odmienne zdanie, ale niewynikające z wiedzy naukowej, tylko z różnych konferencji, że produkcja energii z wodoru jest projektem, który w niektórych środowiskach energetycznych i naukowych jest uważany za bieg w ślepą uliczkę, ponieważ wodór nie występuje w przyrodzie. Trzeba go najpierw za pomocą dużych wysiłków energochłonnych pozyskać, a później użyć. W związku z tym jest to na dzisiaj przedsięwzięcie wątpliwe ekonomicznie. Niemniej badania naukowe polegają właśnie na tym, żeby uściślić stosunek do przedsięwzięć na dzisiaj wątpliwych. Jednej drogi, jak wiadomo, nie ma. Jest wiele innych możliwości, ale niewątpliwie są to badania istotne. Być może one wykażą, że jest to niewłaściwy kierunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszIwiński">Bylibyśmy wdzięczni za powiedzenie, co występuje w wodzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejGałażewski">Tak, ale mówię, że wodór jako taki nie występuje i trzeba go najpierw pozyskać z różnych miejsc. Ale to nie jest dyskusja na to posiedzenie. Moje pytanie dotyczy innego zagadnienia. Wspomniał pan minister o tym, że rząd polski liczy na udział małych i średnich przedsiębiorstw w tym projekcie. Czy są znane przedsiębiorstwa lub instytucje polskie, które są chętne lub zdolne do udziału w tym projekcie? Jakie to są ewentualnie jednostki?</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#AndrzejGałażewski">I drugie pytanie, w związku z tym, że jest przewidziane partnerstwo publiczno-prywatne, to jaki jest założony udział finansowy sektora przedsiębiorstw w tym przedsięwzięciu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejGrzyb">Jeśli nie ma więcej pytań, proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#OlafGajl">Oczywiście zgadzam się z wątpliwościami odnośnie do naszej proaktywności. To główne zadanie, i właśnie ta platforma polska została po to utworzona, żeby działać proaktywnie, to znaczy, żeby być obecnym w procesie tworzenia siódmego programu ramowego. Stąd obecność naszych przedstawicieli z tej platformy w innych gremiach europejskich. Odpowiedź jest pozytywna: tak, musimy być proaktywni, bo inaczej te badania odbędą się za nasze pieniądze bez uczestnictwa naszych uczonych i naszego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#OlafGajl">Czy są instytucje? Wbrew pozorom jest kilka małych firm, które są bardzo innowacyjne, ale tu również trzeba wspomnieć o tym, że ogniwa paliwowe wykorzystują gaz i inne środki do przetwarzania energii. Duże koncerny, nawet Orlen, są zainteresowane tego typu działalnością. Natomiast jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach, czyli w momencie gdy będziemy przechodzili do realizacji poszczególnych projektów i działań. I tu jest rola ministerstwa z jednej strony stymulująca, a z drugiej wykonująca pewien lobbing na rzecz przekazywania jak największej liczby badań do naszych instytutów naukowych. W tej platformie jest kilkanaście instytutów naukowych, tak że jest to dość potężna organizacja. Są oni zaangażowani, co jest bardzo ważne, bo zawsze w takich sytuacjach ważne jest zaangażowanie ludzi, naukowców. Wydaje się, że to naprawdę może być interesujące.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#OlafGajl">Natomiast jeśli chodzi o efektywność, to wszystkie rozważania na ten temat wykraczają poza zakres tej Komisji. Moglibyśmy bardzo długo dyskutować na temat szczegółów technicznych i czy wytworzenie wodoru jest kosztowniejsze. Jest wiele aspektów. Uczeni nie są w tym zakresie zgodni. Są różne ekspertyzy. I właśnie te badania zainicjowane przez Komisję Europejską powinny doprowadzić do jednoznacznych odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że w trakcie dyskusji nie zgłoszono uwag do stanowiska rządu ani do przedłożonego dokumentu, w związku z tym pozwolę sobie stwierdzić, że Komisja rozpatrzyła wniosek dotyczący rozporządzenia Rady ustanawiającego Wspólne Przedsięwzięcie w dziedzinie Ogniw Paliwowych i Wodorowych COM(2007) 571 i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejGrzyb">Czy są jakieś pytania do pana ministra Tadeusza Kozka, ponieważ musi wyjść, a w dalszej części nie ma punktów dotyczących tematyki, którą się zajmuje? Nie ma. Dziękujemy, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#AndrzejGrzyb">Mamy teraz pkt VI i VII. Ponieważ temat dotyczy wniosków dotyczących decyzji Rady w sprawie tymczasowego zakazu stosowania i sprzedaży w Austrii zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy linii MON 810 oraz linii T 25 zgodnie z dyrektywą 2001/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, myślę, że możemy te dwa projekty rozpatrzyć łącznie. Rząd w tej sprawie jest reprezentowany przez podsekretarza stanu w Ministerstwie Środowiska panią Agnieszkę Bolestę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławGawłowski">Rząd jest reprezentowany przez sekretarza stanu w MŚ Stanisława Gawłowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#AndrzejGrzyb">Przepraszam, tak miałem zapisane w scenariuszu. Prosimy o wcześniejszą informację, jeśli są takie zmiany, panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#AndrzejGrzyb">Posłami koreferentami zarówno w pierwszym, jaki w drugim wniosku są posłowie Kazimierz Gołojuch i Jarosław Wałęsa. W przypadku wniosku dotyczącego linii MON 810 pan poseł Kazimierz Gołojuch przedstawia projekt opinii, a pan poseł Jarosław Wałęsa wnosi o dyskusję, podobnie w przypadku wniosku dotyczącego linii T 25. W związku z tym chcę poinformować, że dokumenty zostały zgłoszone Polsce 11 października, KERM rozpatrzył je w dniu 26 października. Stanowisko rządu zostało przekazane Komisji 8 listopada i 29 listopada mamy wyrazić swoje ostateczne stanowisko parlamentarne. Proszę pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu i krótką opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławGawłowski">Jak już pan przewodniczący zauważył, rząd polski wypowiada się przeciwko projektowi decyzji Rady dotyczącej tymczasowego zakazu stosowania i sprzedaży w Austrii zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy linii MON 810 i T 25 – COM 586 i 589. Stanowisko to wynika z tego, że od wielu lat Polska prowadzi starania o eliminację produktów GMO z terenu kraju. Wcześniej, pierwotnie już w roku 2006, rząd w podobnej sprawie dotyczącej Węgier zawarł podobne stanowisko i na poziomie Komisji Europejskiej również tego typu stanowisko prezentował. Sprawa dotyczy terytorium Austrii, w związku z tym nie wywołuje bezpośrednio dla Polski skutków finansowych i gospodarczych. Nie ma również skutków społecznych ani prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejGrzyb">Proszę posłów koreferentów o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KazimierzGołojuch">Po dokładnej analizie obu dokumentów, jak również opinii Biura Analiz Sejmowych pozwoliłem sobie przygotować opinię wspierającą stanowisko rządu, którą teraz przytoczę. „Opinia nr... Komisji do Spraw Unii Europejskiej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej w sprawie »Wniosku odnoszącego się do decyzji Rady dotyczącej tymczasowego zakazu stosowania i sprzedaży w Austrii zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy (Zea mays L. linii MON 810) zgodnie z dyrektywą 2001/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady (COM(2007) 586 końcowy)«.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#KazimierzGołojuch">1. Komisja do Spraw Unii Europejskiej, zgodnie ze stanowiskiem rządu, wnosi o odrzucenie projektu decyzji Rady zezwalającej na stosowanie i sprzedaż w Austrii zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy (Zea mays L. linii MON 810).</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#KazimierzGołojuch">2. Komisja, popierając rząd Rzeczypospolitej Polskiej, popiera staranie Austrii o utrzymanie na jej terytorium zakazu stosowania i sprzedaży zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy (Zea mays L. linii MON 810)”.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#KazimierzGołojuch">Tak jak pan przewodniczący powiedział, te dwa dokumenty COM, czyli ten, który wymieniłem, 586, oraz 589 można rozpatrywać łącznie. Opinia jest podobna, dotyczy tylko innej linii. W tym drugim dokumencie COM 589 to jest linia T 25. Stanowisko i opinia są podobne. Przygotowałem te opinie oddzielnie, ale można je połączyć w jedną, wpisując obie linie.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#KazimierzGołojuch">Dlaczego popieramy stanowisko Austrii? Austria już od wielu lat czyni starania o to, żeby być krajem wolnym od stosowania i sprzedaży zmodyfikowanej genetycznie kukurydzy. My również, jak pan minister zauważył. Warto poprzeć to stanowisko naszego rządu, a pośrednio również stanowisko Austrii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejGrzyb">Bardzo proszę, pan poseł Jarosław Wałęsa. Właśnie wyszedł, chociaż prosił o dyskusję. Ponieważ nie ma drugiego posła koreferenta, otwieram dyskusję. Kto z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#AndrzejGrzyb">Jakie są państwa uwagi do przedłożonego projektu opinii? Chciałbym wnieść taką modyfikację, żeby to była jedna opinia odnosząca się do dwóch dokumentów COM, ponieważ brzmienie tych opinii jest tożsame w obu przypadkach. Jest tylko wskazanie, że chodzi o inną linię genetyczną kukurydzy. Sądzę, że wymienienie dwóch dokumentów COM, co do których wyrażamy swoją opinię, oraz wskazanie, że dotyczy to dwóch linii genetycznych przy tożsamej opinii, byłoby sensowne. Czy są jakieś przeciwwskazania? Biuro Legislacyjne twierdzi, że możemy tak zrobić. Czy są inne uwagi? Nie słyszę. Proszę więc o przegłosowanie.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#AndrzejGrzyb">Kto jest za przyjęciem projektu opinii?</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam, że Komisja jednomyślnie, 22 głosami za, postanowiła przyjąć opinię.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt VII. Jest to „Zmieniony wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymogów służących zwiększeniu mobilności pracowników dzięki łatwiejszemu nabywaniu i zachowywaniu dodatkowych uprawnień emerytalnych (COM(2007) 603 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#AndrzejGrzyb">Rząd reprezentuje sekretarz stanu w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej Elżbieta Rafalska. Posłami koreferentami są pani poseł Danuta Jazłowiecka oraz pani poseł Beata Mazurek. Pani poseł Danuta Jazłowiecka wniosła o przeprowadzenie dyskusji nad tym dokumentem. Został on przekazany Polsce 16 października, KERM przyjął stanowisko w dniu 30 października i przekazał do Komisji w dniu 13 listopada. Proszę panią minister o przedłożenie syntetycznej informacji odnośnie do tego dokumentu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ElżbietaRafalska">Projekt tej dyrektywy, o takiej przydługiej nazwie, w sprawie minimalnych wymogów służących zwiększeniu mobilności pracowników dzięki łatwiejszemu nabywaniu i zachowywaniu dodatkowych uprawnień emerytalnych, a więc ta dyrektywa, którą omawiamy, tak naprawdę ma na celu poprawienie mobilności pracowników, czyli ułatwień, mobilności zawodowej dla zwiększenia płynności na europejskim rynku pracy. W tym kontekście istotne znaczenie ma zmniejszenie ograniczeń mobilności wynikających z funkcjonowania systemów zabezpieczenia emerytalnego. Co jest ważne i konieczne do podkreślenia, to że ten projekt dyrektywy odnosi się jedynie do pracowniczych planów emerytalnych organizowanych przez pracodawców na rzecz ich pracowników.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#ElżbietaRafalska">Projektowana dyrektywa wprowadza rozwiązania ograniczające wprowadzenie krępujących mobilność pracowników rozwiązań w tym zakresie. Odnosi się ona również do zapewnienia pracownikom odpowiedniej informacji, która dotyczy zmiany pracy i wpływu na ich prawa do pracowniczej emerytury uzupełniającej.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#ElżbietaRafalska">W Polsce planami, o których mówimy, o opisanym charakterze, są plany emerytalne funkcjonujące na podstawie ustawy o pracowniczych programach emerytalnych. Trzeba pamiętać, że omawiany projekt interpretuje pojęcie planu pracowniczego w sposób znacznie szerszy. Jest to zawarte w art. 3 b), który dokładnie mówi o tym, że dodatkowy program emerytalny oznacza program emerytalny związany ze stosunkiem pracy. Zgodnie z tą wykładnią dokonaną przez Komisję Europejską oznacza to, że każdy program emerytalny związany ze stosunkiem pracy tworzony jest przy istotnym udziale pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#ElżbietaRafalska">Chcę podkreślić, że wprowadzenie tych rozwiązań jest możliwe, ale ze względu na małą liczbę zawieranych w Polsce umów o tym charakterze, faktyczne skutki tej implementacji będą niewielkie. Tak więc stanowisko rządu jest popierające i nie ma politycznych i faktycznych podstaw do podejmowania przez Polskę działań blokujących przyjęcie tej dyrektywy.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#ElżbietaRafalska">Jednocześnie chcemy podkreślić, że gdyby wprowadzono nowe rozwiązania, a w szczególności gdyby zakres podmiotowy został zwiększony, to zgłosimy nasze zastrzeżenie. I gdyby te nowe rozwiązania wiązały się z tym, że wzrosłyby obciążenia nakładane na pracodawców, którzy tworzą te plany pracownicze, wówczas trzeba by było się zastanowić nad tym co dalej.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#ElżbietaRafalska">Warto powiedzieć, że prace nad przedmiotową dyrektywą toczą się od 2005 roku i wypracowanie kompromisowego wariantu, o którym dzisiaj mówimy, nie było wcale łatwe ze względu na to, że są państwa, których systemy pracownicze zabezpieczenia emerytalnego są silnie rozwinięte. Do takich państw zaliczana jest Holandia, gdzie 90 proc. pracowników jest objęte pracowniczymi systemami zabezpieczenia emerytalnego.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#ElżbietaRafalska">Akurat jeśli chodzi o Polskę, problem jest niewielki i ma to zastosowanie w niedużym zakresie, tak więc rząd popiera projektowaną dyrektywę w wypracowanym kształcie. Stanowisko rządu mają państwo przedłożone na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejGrzyb">Proszę panią poseł koreferent Danutę Jazłowiecką o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#DanutaJazłowiecka">Państwo rzeczywiście akceptują implementację tej dyrektywy, pod warunkiem że będzie dotyczyć tylko pracowniczych programów emerytalnych na poziomie, jaki mamy dzisiaj. Ponieważ bardzo dynamicznie zmienia się rynek pracy, pracodawcy zachęcają do pracy wysokimi zarobkami. Może się okazać, że będą zachęcani specjalnymi programami emerytalnymi, w związku z tym sytuacja może drastycznie ulec zmianie.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#DanutaJazłowiecka">Chcę zapytać, czy to zastrzeżenie, które państwo stosują, poparte jest jakimiś badaniami czy analizami, że właśnie w przypadku gdyby ta sytuacja na rynku pracy i wzbogacanie programów polityki socjalnej przedsiębiorstw miały miejsce, to skutki gospodarcze byłyby tak wysokie, że rzeczywiście trudno byłoby implementować tę dyrektywę, czy potrzebowalibyśmy jakichś okresów przejściowych do implementacji w całości, dlatego że dzisiaj nie ma ostatecznej decyzji, w jakim zakresie te pracownicze programy emerytalne będą definiowane. Jeszcze raz chcę zapytać, czy robili państwo jakieś analizy, symulacje, badania, jaki to będzie miało wpływ na gospodarkę i jakie zmiany aktów prawnych wówczas nastąpią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy drugi poseł koreferent pani Beata Mazurek jest obecna? Nie ma. Nie wnosiła uwag. Czy ktoś z państwa chce zadać pytanie w tej sprawie? Nie słyszę. Proszę więc panią minister o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaRafalska">Oczywiście te wszystkie wątpliwości, które pani poseł zgłosiła, są jak najbardziej uzasadnione, bo mówiąc o tym, że dzisiaj mamy pewną sytuację, nie znaczy to wcale, że ona się nie zmieni. Nie jesteśmy nawet na końcowym etapie własnej reformy emerytalnej. Zapewne myślimy już o tym, jak by się dodatkowo zabezpieczać. Jesteśmy natomiast zobowiązani do implementowania tej dyrektywy i to rozwiązanie, które zostało wynegocjowane, czyli zawężenie tego zakresu podmiotowego, wydaje się najlepsze, bo propozycja wyjściowa dotyczyła całości tego systemu. Nie ma natomiast, jak się dowiedziałam od członków zespołu roboczego, żadnych precyzyjnych danych co do tego, ile osób jest objętych. Zapewne trzeba będzie przyglądać się sytuacji i zebrać te dane. Być może to się zmienia.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ElżbietaRafalska">Poproszę jeszcze bezpośrednich uczestników grup roboczych o uzupełnienie informacji, ponieważ dzisiaj jestem w zastępstwie ministra Kazimierza Kuberskiego i osób, które bezpośrednio uczestniczą w pracach zespołu roboczego, a prace nad tą dyrektywą trwają od 2005 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RemigiuszBorowski">Zajmowałem się tym projektem dyrektywy. Sprawa wygląda tak, że mamy w tej chwili system tych dodatkowych emerytur pracowniczych oparty, jak pani minister powiedziała, o ustawę o pracowniczych programach emerytalnych. Programów jest około tysiąca, objętych nimi jest około 200 tys. osób, tak że zasięg tego jest niewielki. Natomiast to, co dopracowano w toku prac nad projektem dyrektywy, rzeczywiście jest bardzo ciężko osiągniętym kompromisem. Nie ma podstaw, żebyśmy go próbowali naruszać, jako Polska. Program obejmuje również takie plany, które ewentualnie powstałyby poza systemami pracowniczymi programów emerytalnych, czyli na przykład pracodawca decyduje się ubezpieczyć w sposób emerytalny swoich pracowników w firmie ubezpieczeniowej. Oczywiście tego typu sytuacje występują i obecnie, chociaż według mojej wiedzy sporadycznie. Ale ponieważ nie są one objęte systemem zabezpieczenia emerytalnego, funkcjonują jako ubezpieczenia gospodarcze, a nie są statystycznie wydzielane. Tak że jeśli chodzi o tę pierwszą część, mogę pani poseł w miarę precyzyjnie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#RemigiuszBorowski">Jeśli natomiast chodzi o część drugą, takich informacji w tej chwili nie mamy. Zaczniemy je stopniowo gromadzić. Tak to wygląda na dziś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest to wystarczające wyjaśnienie? Skoro nie zgłoszono uwag, to stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący zmienionego wniosku dotyczącego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie minimalnych wymogów służących zwiększeniu mobilności pracowników dzięki łatwiejszemu nabywaniu i zachowywaniu dodatkowych uprawnień emerytalnych (COM(2007) 603 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt IX. Jest to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 889/2005 ustanawiające środki restrykcyjne w odniesieniu do Demokratycznej Republiki Kongo (COM(2007) 626 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Witold Waszczykowski. Panie ministrze, proszę o krótkie zreferowanie tematu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WitoldWaszczykowski">W wielkim skrócie chodzi o to, że Rada Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych od kilku lat nakładała embargo na dostawy broni dla Konga. Sankcje te były zatwierdzane również przez UE, ale w wyniku pewnej modyfikacji na poszczególnych etapach UE musiała przyjąć pewne modyfikacje i wyłączenia. W rezultacie chodzi nam o to, aby tylko uzupełnić wspólne stanowisko w rozporządzeniu nr 889/2005, dopasować je do nowej rezolucji Rady Bezpieczeństwa i nowych decyzji UE. Rozszerzenie wyjątków dotyczy możliwości świadczenia pomocy technicznej w zakresie zbrojenia. Wymaga to odpowiednich zmian we wspomnianym rozporządzeniu. Wprowadzenie tych zmian nie doprowadzi do żadnych skutków społecznych, gospodarczych ani finansowych dla budżetu państwa. Będzie wymagało wprowadzenia zmian w odpowiednim rozporządzeniu Rady Ministrów, co mają państwo napisane szczegółowo w dokumentach. Rząd popiera przyjęcie wyżej wymienionego projektu rozporządzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejGrzyb">Koreferentami do tego punktu są panowie posłowie Andrzej Gałażewski, który wnosił o dyskusję, i Wojciech Pomajda, który nie wniósł uwag. Oddaję głos panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejGałażewski">Nie ma wątpliwości co do treści samego dokumentu ani do stanowiska rządu, ale przy okazji chcę zadać kilka pytań. Po pierwsze, rozszerzenie embarga z wyjątkami ma trwać do 15 lutego 2008 r. i moje pytanie jest takie, czy ocena sytuacji politycznej w Kongu wskazuje na to, że po tym czasie embargo będzie zniesione i sytuacja będzie ustabilizowana?</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#AndrzejGałażewski">Drugie, czy w związku z wyjątkami, a szczególnie w zakresie pomocy technicznej związanej z uzbrojeniem, Polska lub polski przemysł zbrojeniowy jest zaangażowany w Kongu lub czy przewiduje jakieś zaangażowanie, jeśli państwo wiedzą, po ewentualnym zniesieniu embarga?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jeszcze ktoś z państwa posłów chciałby zadać jakieś pytanie lub wyrazić opinię? Nie słyszę. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WitoldWaszczykowski">Wydaje się, że po lutym 2008 r. embargo, czy decyzje Rady Bezpieczeństwa będą przedłużane, natomiast można się ewentualnie spodziewać kolejnych wyłączeń, które będą obejmowały siły rządowe, czyli co najwyżej można się spodziewać łagodniejszych sankcji, które nie będą dotyczyć sił rządowych, policyjnych.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#WitoldWaszczykowski">Jeśli chodzi o zaangażowanie przemysłu w Kongo, jest w tej chwili żadne. Nie jest to obszar działania naszych firm zbrojeniowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest sprzeciw wobec niezgłaszania uwag do przedłożonego dokumentu? Nie słyszę. W związku z tym stwierdzam, że „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 889/2005 ustanawiające środki restrykcyjne w odniesieniu do Demokratycznej Republiki Kongo (COM(2007) 626)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu został przyjęty przez Komisję bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt X. Jest to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (EWG) nr 918/83 ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych (COM(2007) 614 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Marian Banaś.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarianBanaś">Projektowane rozporządzenie Rady zmieniające rozporządzenie (EWG) nr 918/83 ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych dostosowuje regulacje z zakresu zwolnienia z należności celnych towarów przywożonych przez osoby podróżujące z krajów trzecich do postanowień zmieniających dyrektywę Rady 207 WE w sprawie zwolnienia towarów przywożonych przez osoby podróżujące w krajach trzecich z podatku od wartości dodanej oraz z podatku akcyzowego. Krótko mówiąc, celem nadrzędnym projektowanego aktu prawnego jest zapewnienie spójności pomiędzy systemem zwolnień z podatku VAT i podatku akcyzowego a zwolnieniami z należności celnych przywozowych.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarianBanaś">Warto zwrócić uwagę, że zgodnie z intencją projektodawców wprowadzone zmiany w tym rozporządzeniu poprawią jasność i przejrzystość rozporządzenia, zwiększą spójność pomiędzy zwolnieniami z VAT a zwolnieniami celnymi, zharmonizują stosowanie przepisów celnych w państwach członkowskich oraz uproszczą odprawę celną w przypadku niektórych towarów.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#MarianBanaś">Zaproponowane w projekcie zmiany spowodują również konieczność dokonania odpowiednich zmian w przepisach krajowego prawa celnego i w przepisach podatkowych, w związku z powyższym konieczne jest, aby przedłużyć vacatio legis, które zostało tu zaproponowane krótkie, bo rozporządzenie ma wejść w życie od 1 stycznia 2008 r. Proponujemy wspólnie z innymi państwami, a mamy sojuszników w UE, którzy będą również postulowali to samo co my, aby się to dokonało od 1 stycznia 2009 r. Nasze stanowisko wobec tego rozporządzenia jest takie, że rząd popiera ten projekt, z tymi uwagami, o których przed chwilą powiedziałem, żeby vacatio legis było dłuższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejGrzyb">Posłami koreferentami w tej sprawie są pan poseł Andrzej Gałażewski, który przedkłada projekt opinii, oraz pan poseł Wojciech Pomajda, który wnosił o przeprowadzenie dyskusji nad tym projektem. Oddaję głos panu przewodniczącemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejGałażewski">W swojej opinii wyraziłem w imieniu Komisji zadowolenie, że kierunek działań Komisji Europejskiej w celu uproszczenia prawa, uczynienia go bardziej przejrzystym, jest jak najbardziej słuszny. Zwróciłem też jednak uwagę na pewną nieścisłość w stanowisku rządu. Ona później jest wyjaśniona, niemniej na samym początku jest napisane: „Wprowadzone zmiany zgodnie z intencją projektodawców poprawią jasność i przejrzystość rozporządzenia”. Dalej jest napisane tak: „W trakcie prac nad projektem rozporządzenia dążyć należy do zwiększenia przejrzystości proponowanych zapisów”. Doszedłem więc do wniosku, że z tą przejrzystością jest coś nie tak i przejrzałem cały ten dokument, w wyniku czego zaproponowałem Komisji zaakceptowanie zastrzeżeń rządu odnośnie do art. 45 i art. 127 rozporządzenia, bo te wątpliwości są uzasadnione, a szczególnie istotna jest zmiana wejścia w życie proponowanej zmiany. Jednakże przebijając się przez ten dokument oraz wcześniejsze, wyjściowe dokumenty, szczególnie przez historię zmian rozporządzenia EWG nr 918/83, czyli dość odległego w czasie, doszedłem do wniosku, że warto być może na nowo napisać cały ten dokument, dlatego że był on wielokrotnie zmieniany. Dokumenty, na które się z kolei powołuje w odnośnikach, też były wielokrotnie zmieniane. Proponuję Komisji do Spraw Unii Europejskiej zapis, który przeczytam:</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#AndrzejGałażewski">„W związku z wielokrotnymi zmianami rozporządzenia (EWG) nr 918/83 i częstymi odniesieniami do innych aktów prawnych Unii Europejskiej, także nowelizowanych od momentu ich uchwalenia, rozporządzenie Rady ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych pozostaje dokumentem niewystarczająco jasnym i przejrzystym. Sejmowa Komisja uważa za stosowne opracowanie i uchwalenie nowego rozporządzenia ustanawiającego wspólnotowy system zwolnień celnych z uwzględnieniem wszystkich dotychczasowych i najnowszych zmian”. Czyli chodzi o to, żeby napisać jeden spójny dokument. To być może wpisuje się też w postulat rządu, który również zauważa, że dalsza dyskusja nad tym dokumentem jest potrzebna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejGrzyb">Chcę zapytać, czy jest obecny drugi poseł koreferent? Nie ma. Wobec tego oddaję głos pani poseł Annie Zielińskiej-Głębockiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Myślę, że w tym, co pan wiceprzewodniczący zaproponował, możemy dodać takie stwierdzenie, że potrzebna jest kodyfikacja prawa europejskiego w tym zakresie. Sugerowanie uchwalenia nowego rozporządzenia, jest chyba zbyt daleko idące, bo to, co Komisja Europejska, Rada czy PE muszą zrobić, to dokonać kodyfikacji w tym zakresie. To jest moja pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">A pytanie mam do pana ministra. Mówił pan, że są pewne problemy, które wynikają z krajowego systemu celnego. Co to za problemy związane z dostosowaniem do systemu zwolnień? Proszę, żeby pan to przybliżył, jeśliby pan mógł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jeszcze ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie słyszę. Proszę więc pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarianBanaś">Jeśli chodzi o stanowisko, które przedstawił wcześniej pan wiceprzewodniczący, czy przewidujemy tutaj jakiś nowy dokument, który by całościowo ujął wszystkie sprawy, to chcę poinformować, że aktualnie trwają prace nad wspólnotowym kodeksem celnym, który właśnie to wszystko zawrze w swojej kodyfikacji, ale to potrwa jeszcze co najmniej dwa – trzy lata. A w tej chwili już istnieje konieczność, abyśmy pewne sprawy uregulowali i właśnie robimy to przy pomocy tego rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MarianBanaś">Jeśli chodzi o konkretniejsze szczegóły w tej sprawie, to poproszę pana dyrektora, który bezpośrednio uczestniczy w pracach nad tym projektem i również w pracach UE.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#TadeuszSenda">Chcę się odnieść do pytania pani poseł. Rozporządzenie nr 918/83 ustanawia wspólnotowy system celny, a ta zmiana jest wynikiem zmiany dyrektyw podatkowych, które zostały uchwalone latem tego roku i te dyrektywy podatkowe wskazywały na pewne zmiany w normach wartościowych towarów, które mogą być przywożone na obszar celny, obszar UE z krajów trzecich.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#TadeuszSenda">Naszą podstawową regulacją w obrocie towarowym jest Kodeks celny oraz to rozporządzenie nr 918/83, ale mamy również przepisy prawa celnego, które jedynie uzupełniają te regulacje unijne. W naszym krajowym prawie celnym są pewne delegacje dla Ministra Finansów do ustanowienia ograniczeń w zwolnieniach celnych, przykładowo dla osób zamieszkujących strefę nadgraniczną, a tego typu zapisy w tym rozporządzeniu są modyfikowane. Będziemy stali przed sytuacją taką, że będziemy musieli zmienić nasze prawo celne w tym zakresie. Stąd też opinia i stanowisko rządu, aby wydłużyć vacatio legis, aby to nie był 1 stycznia 2008 r., tylko późniejszy termin, choćby taki, jak pan minister wspomniał, czyli 1 stycznia 2009 r., aby i część podatkowa, i część celna w całej UE przygotowała stosowne zmiany w swojej legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy są jeszcze pytania ze strony państwa posłów? Nie słyszę. Czy jest autopoprawka do opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#AndrzejGałażewski">Tak, akceptuję to, co pani poseł Anna Zielińska-Głębocka zaproponowała, co zresztą jest też elementem wyjaśnienia rządu. Pkt 3 opinii brzmiałby więc następująco: „W związku z wielokrotnymi zmianami rozporządzenia (EWG) nr 918/83 i częstymi odniesieniami do innych aktów prawnych Unii Europejskiej, także nowelizowanych od momentu ich uchwalenia, rozporządzenie Rady ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych, pozostaje dokumentem niewystarczająco jasnym i przejrzystym. Sejmowa Komisja uważa za stosowne dokonanie kodyfikacji prawa wspólnotowego dotyczącego wspólnotowego systemu zwolnień celnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy są uwagi do tej zmiany mającej charakter poprawki i autopoprawki? Czy rząd akceptuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#MarianBanaś">Podzielamy jak najbardziej to stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy ktoś z państwa posłów chce jeszcze wnieść jakieś uwagi? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia przedłożonego projektu opinii? Nie słyszę. Stwierdzam więc, że Komisja przyjęła projekt opinii w przedłożonej sprawie, a więc w sprawie „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady zmieniającego rozporządzenie (EWG) nr 918/83 ustanawiające wspólnotowy system zwolnień celnych (COM(2007) 614 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#AndrzejGrzyb">Pkt XI został zdjęty z agendy naszą wcześniejszą decyzją. Mamy teraz pięć punktów dotyczących spraw energii. Była propozycja, aby ten pakiet pięciu rozporządzeń przedstawić łącznie. Odczytam sygnatury COM tych rozporządzeń, żeby już nie czytać pełnych tytułów: 528, 530, 531 i 529 w sprawie wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej i gazu ziemnego oraz 532 w sprawie warunków dostępu do sieci przesyłowych gazu ziemnego i odnoszące się do nich stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#AndrzejGrzyb">Rząd reprezentuje podsekretarz stanu w MG Marcin Korolec. Przejdziemy do omawiania poszczególnych dokumentów. Proszę o szybką i syntetyczną opinię ze strony rządu. Dokument COM 528.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#MarcinKorolec">Proponuję, żeby dokument COM 528 omawiać łącznie z dokumentem COM 529, bo one są bardzo podobne. COM 528 to jest projekt dyrektywy dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej, COM 529 to jest projekt dyrektywy dotyczącej wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego. Są one bardzo podobne w swojej strukturze. Powiem, w czym są podobne i na czym polegają różnice. Dwie główne sprawy w tych dyrektywach to kwestia tak zwanego rozdziału właścicielskiego pomiędzy przedsiębiorstwami zajmującymi się produkcją, przesyłem i dystrybucją odpowiednio energii elektrycznej i gazu, a druga rzecz to wzmocnienie funkcjonowania regulatorów krajowych na obu rynkach.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o problem wydzielenia właścicielskiego to jest to dyskutowane łącznie z innym pomysłem zaproponowanym przez Komisję Europejską tak zwanego Niezależnego Operatora Systemu Przesyłowego. Ta instytucja Niezależnego Operatora Systemu Przesyłowego polegałaby na tym, że istniałby podmiot zarządzający siecią przesyłową, który byłby częścią przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo i byłby odpowiedzialny za funkcjonowanie sieci, ale nie byłby jednocześnie związany relacjami własnościowymi.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#MarcinKorolec">Z naszego punktu widzenia to, co jest ważne do utrzymania w tej dyrektywie, co jest już wpisane w preambule do dyrektywy w pkt 12, ale jeszcze nie jest wpisane w samej dyrektywie, a sprawa jest dyskutowana, jest to możliwość utrzymania własności obu tych części przedsiębiorstw przez Skarb Państwa, pod warunkiem jednak, że te przedsiębiorstwa byłyby nadzorowane przez różne części administracji, na przykład przez różnych ministrów. Z naszego punktu widzenia jest to niezwykle ważne.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#MarcinKorolec">Druga ważna rzecz, która jest zapisana w projektach obu dyrektyw, to jest relacja w stosunku do inwestorów z państw trzecich, których by też obejmowała zasada wydzielenia właścicielskiego. Projekt dyrektywy wprowadza odstępstwo od tej zasady w przypadku zawarcia przez Wspólnotę odpowiedniego porozumienia z danym państwem trzecim i przeprowadzenia procedury weryfikacyjnej przez narodowego regulatora. Wynik tej procedury weryfikacyjnej byłby notyfikowany w Komisji Europejskiej do ewentualnego sprawdzenia przez nią.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#MarcinKorolec">Druga część zagadnień w obu dyrektywach to wzmocnienie współpracy organów regulacyjnych. I tutaj z naszego punktu widzenia jest ważne, aby nie nakładać obowiązku na państwo członkowskie, aby regulator krajowy posiadał osobowość prawną. W tej chwili jest propozycja prezydencji portugalskiej zmiękczenia tego zapisu, żeby ten regulator krajowy miał autonomię prawną, a nie osobowość prawną. Problem polega na tym, że obecnie w przypadku sporów sądowych Urząd Regulacji Energetyki nie posiada osobowości prawnej i chcemy, żeby tak zostało, dlatego że w razie przegranej urzędu odpowiada Skarb Państwa, a nie z budżetu urzędu te ewentualne odszkodowania są ponoszone. I z tego powodu zwracam uwagę na konieczność niezapisania tego wymogu osobowości prawnej dla urzędu regulatora.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#MarcinKorolec">Jeżeli chodzi o projekt dyrektywy dotyczącej rynku wewnętrznego gazu, jest on podobny do tej dyrektywy dotyczącej energii elektrycznej. Zawiera dwa dodatkowe elementy. Pierwszy to regulacja, która będzie wskazywała na dostęp do magazynów instalacji skroplonego gazu ziemnego. Polska nie popiera regulacji prawnej wprowadzającej funkcjonalny rozdział podmiotów odpowiedzialnych za instalacje magazynowe od przedsiębiorstw obrotu. Drugi element dodatkowy to wprowadzony mechanizm solidarności, jeśli chodzi o dostawy, i ten element popieramy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejGrzyb">Ponieważ pan minister już połączył niektóre wnioski, proponuję, żebyśmy rozpatrzyli te dwa dotyczące organów regulacyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MarcinKorolec">Jeszcze w tym punkcie chciałem powiedzieć o agencji. W tym pakiecie energetycznym jest również projekt rozporządzenia PE i Rady ustanawiającego Agencję ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki. Jest to COM 530. Celem tej agencji miałoby być zapewnienie ram współpracy krajowym regulatorom energetyki, nadzór regulacyjny nad współpracą pomiędzy operatorami sieci przesyłowych oraz wydawanie decyzji w określonych kwestiach transgranicznych.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MarcinKorolec">W tym samym pakiecie są jeszcze dwa rozporządzenia, które regulują współpracę pomiędzy operatorami. Są to rozporządzenia, które w dużej mierze mają charakter bardzo techniczny. To są rozporządzenia, które mają na celu likwidację dużych różnic, jeśli chodzi o taryfy przesyłowe, ujednolicenie warunków technicznych sieci. Są to regulacje dotyczące przepływu informacji pomiędzy regulatorami.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o Agencję ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki, mamy stanowisko takie, że stawiamy znak zapytania, czy na poziomie wspólnotowym jest konieczne tworzenie takiej agencji, czy nie wystarczy wzmocniona współpraca organów regulacyjnych poszczególnych państw członkowskich, przy asyście oczywiście Komisji Europejskiej. Wydaje nam się, że tworzenie takiej osobnej agencji w tej chwili jest w pewnym sensie przedwczesne i zgłaszamy tego rodzaju wątpliwości. Jeśli są pytania, to spróbuję odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejGrzyb">Do pkt XII, czyli COM 528 dotyczącego wspólnych zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu, koreferentami są pan poseł Lucjan Karasiewicz, który proponuje dyskusję, oraz pan poseł Marek Wójcik, który też proponuje dyskusję. Czy któryś z panów posłów koreferentów jest na sali? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Pan poseł Marek Wójcik zaproponował połączenie rozpatrywania dokumentów i prosił mnie, żebym to przedstawiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejGrzyb">Wobec tego przechodzimy do kolejnego punktu dotyczącego COM 529, czyli wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego i odnoszącego się do niego stanowiska rządu. Tu posłami koreferentami są pan poseł Krzysztof Lipiec, który nie wnosił uwag, oraz pani poseł Anna Zielińska-Głębocka proponująca dyskusję. Czy pani poseł w tym momencie chce zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Tak. Prosiłam o dyskusję, dlatego że jest to kolejny etap prac UE nad stworzeniem wspólnotowego rynku energii i wspólnotowego rynku gazu. UE już od lat stara się o stworzenie takiej europejskiej przestrzeni i filozofia europejska jest taka, że to właśnie konkurencja na rynku energii i gazu jest głównym źródłem zabezpieczenia bezpieczeństwa czy solidarności europejskiej w tym zakresie. W związku z tym te obie dyrektywy kładą nacisk na stworzenie warunków konkurencyjnych na obu rynkach i to w skali europejskiej, o czym pan minister tutaj mówił. Bardzo mocno akcentują rozdzielenie operatorów sieci przesyłowych od przedsiębiorstw, które się zajmują produkcją i dystrybucją.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Z tego co wyczytałam w stanowisku rządu, to raczej rząd jest za tym, aby utrzymać taką formułę, która w tej chwili jest bardzo mocno krytykowana w uzasadnieniu do tych dyrektyw przez Komisję Europejską, mianowicie tak zwanych zintegrowanych pionowo przedsiębiorstw. Chyba że źle zrozumiałam to, co państwo tutaj napisali, ale to za moment.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Bardzo mocna jest krytyka utrzymania takiej jednolitości własnościowej i nadzoru Skarbu Państwa zarówno nad przesyłem, jak i możliwą dystrybucją.</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#AnnaZielińskaGłębocka">To jest pierwszy taki element i Komisja Europejska, opowiadając się za bardzo mocnym rozdzieleniem tych dwóch sfer, zwraca też uwagę, że to może być droga do prywatyzacji, zwłaszcza tego sektora dystrybucji i produkcji, ale również i prywatnego dostępu do sieci przesyłowych.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Drugi element, który też się tutaj pojawił, to jest to, że te dyrektywy bardzo mocno kładą nacisk na niezależność urzędów regulacyjnych. Praktycznie zagwarantowaniu tej niezależności mają służyć bardzo szczegółowe wytyczne i bardzo szczegółowe zapisy, które się pojawiły w obu dyrektywach. I również temu ma być podporządkowane powołanie agencji, czy stworzenie takich wspólnotowych ram dla pewnego nadzoru, głównie technicznego, nad warunkami funkcjonowania tych dwóch rynków na szczeblu europejskim.</u>
          <u xml:id="u-73.5" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Przeczytałam te wszystkie dokumenty i stanowisko rządu i z tego, co wyczytałam, być może się mylę, to jednak rząd ma troszkę inne stanowisko niż ta filozofia urynkowienia i zabezpieczenia niezależności, również i takiej, aby rząd nie mógł ingerować zwłaszcza w sprawy relacji pomiędzy sektorem sieci a sektorem produkcji dystrybucji.</u>
          <u xml:id="u-73.6" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Stąd moje pytanie, jak państwo podchodzą do tej koncepcji zintegrowanych pionowo przedsiębiorstw i jakie są koncepcje i możliwości prywatyzacji? Bo rozumiem, że stanowiskiem polityki energetycznej ustępującego rządu jest raczej utrzymanie państwowej własności w całym sektorze energetycznym. Jak definiowana jest ta niezależność urzędów regulacji, bo tutaj jest bardzo krytyczne stanowisko wobec tych zapisów, które są projektowane w dyrektywach. Piszą państwo, że te zasady niezależności krajowych organów regulacyjnych są zbyt szczegółowe i niezgodne z zasadą proporcjonalności. Dlaczego tak państwo uważają?</u>
          <u xml:id="u-73.7" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie bardzo rozumiem też, dlaczego jest taki zapis na stronie 7 uzasadnienia do dyrektywy gazowej, że „rząd RP poprze projektowaną dyrektywę tylko gdy za zgodną z regulacją rozdziału własnościowego zostanie uznana sytuacja, w której państwo członkowskie w Polsce reprezentowane przez Skarb Państwa działa jako jedna osoba prawna reprezentowana przez oddzielne podmioty publiczne”, co oznacza zintegrowane pionowo przedsiębiorstwo. Przynajmniej ja tak zrozumiałam. A więc jakie jest stanowisko rządu w tym względzie? Jakie będą argumenty przemawiające przeciwko tej agencji, która moim zdaniem chyba na etapie takim, że wszystkie kraje członkowskie mają ogromne kłopoty w tworzeniu rynku energii i gazu, chyba mogłaby spełnić właśnie taką funkcję przyspieszenia tego procesu, urynkowienia tych bardzo ważnych dwóch sektorów. Komisja Europejska bardzo mocno naciska na to, żeby jednak powstała instytucja wspólnotowa typu agencja, która będzie sprzyjała dalszej liberalizacji. A jakie stanowisko rząd prezentuje? Rozumiem, że na to spotkanie pewnie już ktoś inny pojedzie, ale jest pytanie, czy to stanowisko będzie przekazywane naszym negocjatorom, którzy będą brali udział w debacie, czy też państwo wiedzą może, że coś się zmieni w tym stanowisku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy są jeszcze jakieś uwagi lub pytania? Nie słyszę. Czy pan minister chce się ustosunkować do wypowiedzi pani poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarcinKorolec">Spróbuję odpowiedzieć i poproszę również o pomoc specjalistów z Departamentów Ropy i Gazu oraz Energetyki. Jeśli chodzi o reprezentację Polski na najbliższym posiedzeniu Rady, to, tak jak powiedziałem wcześniej, dzisiaj rozmawiałem na ten temat z premierem Waldemarem Pawlakiem, który wyraził chęć reprezentowania Polski w dniu 3 grudnia na Radzie dotyczącej energetyki.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarcinKorolec">Stanowisko rządu nie wynika z tego, że rząd chce otrzymać zintegrowane pionowo przedsiębiorstwa odpowiednio w tych dwóch sektorach energii. Wręcz przeciwnie, jak ja rozumiem naszą sytuację. Ale o jej przedstawienie poproszę szczegółowo ekspertów. Akurat z naszą sytuacją faktyczną wpisujemy się w te obie dyrektywy, tak że nie widzę niebezpieczeństwa. Rzeczywiście dotychczasowe zabiegi rządu były takie, żeby te regulacje nie wymusiły na państwach członkowskich procesu prywatyzacji odpowiednich części przedsiębiorstwa i to są zabiegi, które udało się wpisać do preambuły, a teraz w pracach grup roboczych próbujemy je wprowadzić również jako zapisy samej dyrektywy, aby to wydzielenie własnościowe nie wymuszało procesu prywatyzacji. Proszę ekspertów, aby przedstawili, jak ta sytuacja wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejKania">Struktura rynku energii elektrycznej przedstawia się następująco: mamy wydzielonego operatora systemu przesyłowego, który jest własnością Skarbu Państwa, jest spółką Skarbu Państwa i jest niezależny od innych przedsiębiorstw energetycznych. Przedtem był własnością polskich sieci energetycznych, które w tej chwili wchodzą w skład tzw. Polskiej Grupy Energetycznej skonsolidowanej. Czyli ten łańcuch w tym momencie jest przerwany. Operator przesyłowy zarządza majątkiem około 12 mld. zł i to są sieci wysokich i najwyższych napięć. W tym zakresie wpisujemy się więc w tę dyrektywę, bo operatora systemu przesyłowego tak naprawdę mamy wydzielonego i jeśli Komisja Europejska przyjmie zgłaszany między innymi przez nas postulat, że jeśli dwa niezależne organy publiczne będą sprawowały kontrolę, to mamy spełniony rozdział właścicielski, co jest dla nas bardzo wygodne.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#AndrzejKania">Natomiast ta dyrektywa jest olbrzymią szansą dla naszych przedsiębiorstw, ponieważ ona zmierza do rozbicia wielkich koncernów energetycznych. Jeśli państwo śledzą prasę, to wiadomo, o koncerny jakich państw chodzi, które podnoszą, że będą wywłaszczane z majątku sieciowego, z tego majątku, który tak naprawdę decyduje o funkcjonowaniu rynku energii elektrycznej.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#AndrzejKania">Z dniem 1 lipca ma również działać operator systemów dystrybucyjnych. Co prawda one są w grupach zintegrowanych pionowo, ale muszą zachować pełną niezależność. Alternatywą jest niezależny operator systemów, o którym pan minister mówił. To jest forma rozdziału właścicielskiego sprowadzająca się do tego, że aktywa pozostają w gestii przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo, natomiast to przedsiębiorstwo nie ma prawa zarządzać.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#AndrzejKania">Jeśli chodzi o agencję, jest jeszcze druga kwestia wymagająca uzupełnienia, że rynek gazu i rynek energii elektrycznej powinny być traktowane nieco w odmienny sposób z uwagi na stronę dostaw. Uważamy, że rynek energii w przypadku naszego państwa może być poddany mechanizmom konkurencji, ponieważ jeśli chodzi o nośniki energii i o strukturę, jest konkurencja po stronie dostaw, po stronie wytwarzania. Natomiast w zakresie rynku gazu mamy strukturę bardzo zmonopolizowaną, bo w 70 proc. mamy import, a w 30 proc. przedsiębiorstwo, które kontroluje złoża krajowe.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#AndrzejKania">Jeśli chodzi o agencję, uważamy, że pierwszym etapem – zresztą to były konkluzje Rady z marca tego roku – powinien być mechanizm zapewnienia niezależności krajowych regulatorów. I kwestia fundamentalna: uprawnienia poszczególnych operatorów powinny być zharmonizowane.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#AndrzejKania">Kolejnym etapem rozwoju rynku powinien być rozwój połączeń transgranicznych, a dopiero potem regulator na terenie europejskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MariaMordwa">Chcę uzupełnić nasze stanowisko w sprawie wydzielania operatorów sieci przesyłowych i roli Skarbu Państwa. Argumentem istotnym, który przemawia za naszym stanowiskiem, jest to, że zgodnie z art. 295 Traktatu Wspólnoty Europejskiej nie można zmuszać państwa członkowskiego do prywatyzacji, ingerować w jego strukturę własnościową. I również Komisja Europejska jest tego świadoma, dlatego ten pkt 12 preambuły, który dopuszcza możliwość własności publicznej, która jest różnie rozwiązana w państwach członkowskich. Po drugie również stąd jest propozycja drugiego możliwego rozwiązania, czyli niezależnego operatora sieci przesyłowych. To dowodzi tego, że Komisja Europejska ma świadomość tego, że państwa członkowskie będą chciały zachować formę własności, jaką mają. Nasze stanowisko jest jak najbardziej zbieżne z tym, co Komisja w tym punkcie proponuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy pani poseł chce zareagować na te wypowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Mam taki komentarz. Jak państwo rozumieją taki zapis, o czym pani mówiła, na stronie 7 w pkt 3: „Niezbędne jest zagwarantowanie państwu prawa do posiadania kontroli, zarówno nad OSP, jak i przedsiębiorstwami zajmującymi się wytwarzaniem i dostawami gazu ziemnego”. To jest kontrola, a nie kwestia prywatyzacji lub nie, i to nie jest zagwarantowanie niezależności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#AndrzejGałażewski">Na podstawie tego dialogu pomiędzy panią poseł a przedstawicielami rządu nie mogę sobie wyrobić poglądu, kto jest za dyrektywą, a kto nie, bo mówicie, że działania rządu wpisują się w cel zapisu dyrektywy, a pani poseł twierdzi, że działania rządu idą w poprzek niektórym zapisom dyrektywy. Czy w związku z tym rząd ma zastrzeżenia do tej dyrektywy, czy w stu procentach lub w jakimś procencie będzie ją realizował?</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#AndrzejGałażewski">A drugie pytanie dotyczy tego, że mówi się o niezależności operatorów, ale od czego operator ma być niezależny? Czy ma być niezależny od wpływu państwa, czy od czegoś innego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jeszcze ktoś z posłów chce zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarzenaWróbel">Powiem, jak ja to zrozumiałam i bardzo proszę o opinię, czy dobrze, czy źle. Nadzór w państwie jest, jak rozumiem, nadzorem właścicielskim nad majątkiem, natomiast operator jest niezależny w zakresie zarządzania, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarcinKorolec">Krótko, jeśli chodzi o generalny stosunek do projektów aktów prawnych. Jeżeli chodzi o projekty dyrektyw dotyczących zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej i gazu, to w zasadzie rząd popiera większość projektowanych przepisów. Jeśli chodzi o projekty rozporządzeń w sprawie warunków dostępu do sieci przesyłowej gazu ziemnego i energii elektrycznej, to są rozporządzenia, które mają charakter techniczny i popieramy je.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#MarcinKorolec">Jeżeli chodzi o kształt przyszłej agencji, to tutaj mamy pewnego rodzaju zastrzeżenia i wątpliwości, które polegają na tym, że wydaje nam się w tej chwili trochę przedwczesne tworzenie osobnego urzędu na poziomie wspólnotowym, który by tę sprawę regulował. Po drugie bardziej naturalne jest to wzmocnienie współpracy, które jest wymuszone przez te cztery inne akty prawne. To jest jeden element.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#MarcinKorolec">Drugi element, z powodu którego mamy rezerwę do tego pomysłu tworzenia agencji, to przyznawanie agencji pewnych uprawnień decyzyjnych. Tak jak pani poseł powiedziała na początku naszej rozmowy, w tym myśleniu komisyjnym, wspólnotowym, jest takie przekonanie, że rynek jest panaceum na bezpieczeństwo energetyczne w tych dwóch sektorach. Otóż wydaje się, że pewne uprawnienia państwa w tych kwestiach są niezbędne. Gdyby niektóre przepisy zostały zrealizowane, możemy sobie wyobrazić sytuację, że mamy oto agencję, która ma pewne atrybuty decyzyjne i nakazuje państwom członkowskim na przykład dokonanie połączeń transgranicznych z jednym czy z drugim państwem, bo wydaje się, że z punktu widzenia rynku te połączenia są istotne. Otóż są inne zagrożenia, o których może nie moment teraz mówić, ale tego rodzaju decyzje powinny być w naszym przekonaniu zarezerwowane dla państwa, a nie dla jakiejś wspólnotowej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Jeśli można dać komentarz, to jak rozumiem z dokumentów, filozofia unijna jest taka, aby dokonać wydzielenia własnościowego w zakresie sieci gazowych i elektroenergetycznych i definiuje to również zgodnie z art. 295 Traktatu WE, co pani mówiła, że to mogą być przedsiębiorstwa prywatne lub publiczne, ale będzie wydzielenie. Z tego, co pan minister powiedział, to państwo są przeciwni nadaniu formy osoby prawnej, tak? Czyli wydzielenia nie będzie i taka jest zresztą interpretacja w materiale, że to ma być w ramach jednej osoby prawnej.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Nie wiem, panie przewodniczący, czy warto w tej chwili ciągnąć tę dyskusję, bo już wchodzimy w szczegóły i myślę, że ze względu na to, że są wątpliwości, proponuję, aby jednak Komisja nie przyjmowała tego stanowiska rządu jako wiążącego, tym bardziej że będzie to przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Rady, gdzie żadne uchwały nie będą zapadały. W związku z tym to stanowisko może być albo zgodne z państwa stanowiskiem wyrażonym przez pana premiera Waldemara Pawlaka, albo inne, a my pewnie jeszcze do tego wrócimy, kiedy będzie jakaś uchwała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarcinKorolec">Dwa słowa komentarza. Proszę pana dyrektora o odniesienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejKania">W tej chwili w zakresie energii elektrycznej mamy cztery grupy energetyczne. Są one pod kontrolą Skarbu Państwa. W programie dla energetyki jest przewidziana prywatyzacja trzech grup. Pytanie jest o czwartą strategiczną grupę – czy rząd będzie się chciał pozbyć kontroli nad tym zasobem. Być może jest to kwestia do rozstrzygnięcia w nowej polityce energetycznej. Wrócę do swojego pierwszego zdania. Tak naprawdę ta dyrektywa służy Polsce w tym zakresie, że rozbija duże zachodnie koncerny energetyczne, które w zdecydowanej mierze są prywatne. I jest to wyłączenie, o co walczymy, żeby w tym okresie przejściowym, czy w okresie transformacji, była kontrola Skarbu Państwa, szczególnie jeśli chodzi o rynek gazu, który nie jest rynkiem konkurencyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarcinKorolec">Ja bym doprecyzował jeszcze, żeby przedstawić, jak faktycznie wygląda rynek gazu w tej chwili, bo to jest bardzo ciekawe i warto usłyszeć i porównać z tą ideą niezależnego operatora systemu. Gdyby pani mogła powiedzieć, jak to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MariaMordwa">Na wszelki wypadek tylko jedno jeszcze doprecyzuję. Wydzielenie własnościowe postulowane przez Komisję polega na tym, że zostaje wydzielony operator sieci przesyłowych, który będzie posiadał tę sieć od przedsiębiorstwa zintegrowanego pionowo, czyli od tego, które handluje tą energią, czy też w tym wypadku paliwem gazowym, i który to paliwo gazowe sprowadza lub produkuje. W Polsce w tej chwili mamy taką sytuację, że istnieją spółka PGNiG SA i Gaz-System SA. Spółka Gas-System SA pełni funkcję operatora sieci przesyłowych. Aby zostało spełnione wydzielenie własnościowe, własność sieci musi należeć do przedsiębiorstwa Gas-System SA. Obecnie w Polsce własność sieci należy jeszcze do przedsiębiorstwa PGNiG SA, natomiast co roku na podstawie rocznej dywidendy, która przekazuje do Skarbu Państwa, jest przekazywana własność rzeczowa części majątku sieciowego do przedsiębiorstwa Gas-System SA. Jednym słowem przedsiębiorstwo Gas-System SA, nasz operator sieci przesyłowych, stopniowo przejmuje własność sieci wszystkich aktywów związanych z transportem sieciami przesyłowymi gazu. Tak więc w Polsce będziemy mieli do czynienia z rozdziałem własnościowym. Jedyne, co Polska postuluje, to żeby nie trzeba było prywatyzować, czyli żebyśmy mogli mieć stuprocentową własność nad operatorem sieci przesyłowych, a jednocześnie zachować własność nad PGNiG SA Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#AndrzejGrzyb">Po tej wymianie poglądów odnoszę wrażenie, że chyba stanowisko rządu nie jest sprzeczne z projektowaną dyrektywą w zakresie zarówno rynku energii, jak i rynku gazu. To znaczy nie ma sprzeczności pomiędzy tym, co jest w Polsce, że droga przesyłu energii i z drugiej strony Gas-System SA mają wydzielone sieci do przesyłu raz energii elektrycznej, a raz gazu. Czyli spełniamy ten postulat.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#AndrzejGrzyb">Wątpliwość dotyczy trzeciej, jak sądzę, dyrektywy, gdzie Polska stawia pytanie, czy na tym etapie jest potrzebny europejski regulator rynku energii w warunkach, kiedy nie mamy połączeń między krajami, czyli nie ma tej szyny energetycznej, która na przykład łączy Polskę z innymi. Z Litwą i z całą grupą państw bałtyckich dyskutujemy o moście energetycznym. Z Niemcami i z Czechami mamy to, ale na przykład mamy też most energetyczny 700 kV z Ukrainą, który stoi i w ogóle nic nie płynie. Z Chmielnickiej Elektrowni aż pod Rzeszów taki most stoi, a my się zastanawiamy nad formami współpracy z Ukrainą.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#AndrzejGrzyb">Sądzę, że na tym etapie moglibyśmy wraz z wnioskiem rządu przychylić się do niezgłaszania uwag do tych trzech dyrektyw, a po posiedzeniu Rady i tak ten problem do nas wróci.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym prosić państwa posłów koreferentów, żeby zgłaszając uwagi, tak jak to robi wiceprzewodniczący Andrzej Gałażewski, przelali swoje wątpliwości na papier w formie projektu opinii, bo to zamykałoby naszą dyskusję konkluzją w postaci opinii, nawet jeśli ona będzie jedno– czy dwuzdaniowa. Wyrażenie wątpliwości w formie opinii jest dużo lepsze niż pozostawienie dyskusji nie do końca zamkniętej, niedoprecyzowanej, z wątpliwością po stronie posłów koreferentów, czy wszystko w tej sprawie zrobili i zobowiązali rząd. Czy pani poseł Anna Zielińska-Głębocka przychyla się do takiego rozstrzygnięcia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Tak, oczywiście. Nie opracowywałam żadnej opinii, ponieważ, jak państwo słyszeli, sugerowałam, żeby w ogóle nad tym dzisiaj nie dyskutować ze względu na to, że będzie to przedmiotem rozważań na posiedzeniu Rady, na które pojedzie inna ekipa, która być może będzie miała inne stanowisko. Ale skoro pan przewodniczący dopuścił do debaty nad tymi pięcioma projektami, które są dosyć podobne w filozofii, to myślę, że takie stanowisko, jakie pan przewodniczący zaproponował, możemy przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam zatem, że Komisja rozpatrzyła wniosek w sprawie dyrektywy PE i Rady zmieniającej dyrektywę 2003/54/WE dotyczącą zasad rynku wewnętrznego energii elektrycznej (COM(2007) 528) i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu, wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady ustanawiającego Agencję ds. Współpracy Organów Regulacji Energetyki (COM(2007) 530 końcowy) i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu oraz wniosek dotyczący dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającej dyrektywę 2003/55/WE dotyczącą wspólnych zasad rynku wewnętrznego gazu ziemnego (COM(2007) 529 końcowy) i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Komisja nie wniosła uwag do tych wniosków.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#AndrzejGrzyb">Pozostały nam pkt XIV i XVI. Pkt XIV to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1228/2003 w sprawie warunków dostępu do sieci w odniesieniu do transgranicznej wymiany energii elektrycznej (COM(2007) 531 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i pkt XVI to „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1775/2005 w sprawie warunków dostępu do sieci przesyłowych gazu ziemnego (COM(2007) 532 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarcinKorolec">To są rozporządzenia, które mają charakter techniczny. Przewidują powołanie Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych Energii Elektrycznej i Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych Gazu. Celem tych rozporządzeń jest likwidacja różnic w taryfach przesyłowych w obu obszarach. Uzgadnia się ujednolicanie warunków technicznych przesyłowych kodeksów sieciowych, tak to się szczegółowo nazywa, i wzmacnianie przepływu informacji pomiędzy regulatorami systemów.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#MarcinKorolec">Najważniejszym zadaniem tej Europejskiej Sieci Operatorów Systemów Przesyłowych będą dwa elementy. Będzie to opracowywanie kodeksów technicznych i rynkowych i opracowywanie i publikowanie dziesięcioletnich planów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#MarcinKorolec">Nasze staranie było takie, aby te plany inwestycyjne opracowywane i publikowane nie miały charakteru wiążącego, ponieważ jest obawa, że może być narzucone wykonywanie połączeń, zwłaszcza między dwoma różnymi państwami. Te uprawnienia są podobne w obu rozporządzeniach. Popieramy oba rozporządzenia, z tym jednym zastrzeżeniem, aby plany inwestycyjne nie miały charakteru wiążącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejGrzyb">Posłowie koreferenci, pan poseł Lucjan Karasiewicz i pan poseł Marek Wójcik, wnosili o dyskusję w stosunku do dokumentu COM 531. W stosunku do dokumentu COM 532 koreferentami są pan poseł Krzysztof Lipiec, który nie wnosił o dyskusję, i pani poseł Anna Zielińska-Głębocka, która prosiła o dyskusję. Oddaję głos pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Mam pytanie do stanowiska rządu, bo pan minister powiedział w tej chwili, że rząd nie wnosi zastrzeżeń, a w państwa stanowisku pisemnym jest bardzo wiele zastrzeżeń, więc nie bardzo rozumiem, na czym polega ta pana interpretacja, że nie ma żadnych zastrzeżeń. Jest napisane, że rząd odnosi się sceptycznie do koncepcji powołania itd., sprzeciwia się, aby przepisy techniczne i rynkowe opracowywane przez europejską sieć dotyczyły zasad przełączania itd. Jest bardzo wiele elementów, w których wyrażają państwo wątpliwości. Może są one niewielkie, ale ciekawi mnie, dlaczego są wyrażane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jeszcze ktoś z państwa chce zadać pytanie? Nie słyszę. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AndrzejKania">Słusznie pani poseł zauważyła, ale wrócę do swojej wypowiedzi na początku. Rynki energii elektrycznej i gazu traktowane są przez Komisję Europejską jednolicie, ponieważ rzeczywiście funkcjonują te same mechanizmy w przypadku takich krajów członkowskich jak Polska czy krajów, które są uzależnione od jednego dostawcy w zakresie gazu. Pan minister Marcin Korolec mówiąc o poparciu, stwierdził, że w tych fundamentalnych kwestiach, jeśli chodzi o rozporządzenie WE nr 1228/2003 i rozporządzenie WE nr 1775/2005, popieramy je. Bo rzeczywiście jeśli ma powstać jednolity rynek, to spojrzenie z poziomu UE na rozbudowę sieci przesyłowych musi być stymulujące rozbudowę połączeń transgranicznych, czyli na przykład przychody, które są w tej chwili uzyskiwane z aukcji na dostęp do połączeń transgranicznych, mogą być przekazywane tylko na rozbudowę tych połączeń, a nie jak do tej pory na inne działanie inwestycyjne, na przykład obniżanie taryf przesyłowych.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#AndrzejKania">Popieramy również inicjatywę powołania organizacji zrzeszającej europejskich operatorów systemów przesyłowych. W tej chwili jest taka organizacja, tylko działa ona na zasadzie dobrowolności, a nie formalnie. Ci operatorzy w ramach tej nowej organizacji mają korelować swoje działania.</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#AndrzejKania">W zakresie gazu natomiast ryzyko jest następujące: boimy się wymuszenia przez tę organizację na państwach członkowskich takich jak Polska pewnych określonych działań. Niekoniecznie te działania, które idą w zakresie rynku gazu i które mogą być proponowane właśnie z poziomu UE, muszą być dla Polski korzystne. Moglibyśmy być przymuszeni do określonych działań i akceptacji. Dlatego zastrzeżenia idą w kierunku zachowania naszej suwerenności decyzyjnej. Uważamy, że powinna być zachowana suwerenność państwa. Stąd są zastrzeżenia do rozporządzenia gazowego. Jest tam jeszcze specyfika dotycząca dostępu do magazynów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy to wyjaśnienie jest wystarczające dla pani poseł i wszystkich członków Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Wystarczające, aczkolwiek zawsze jest takie pytanie, czy w zakresie dywersyfikacji na przykład źródeł gazu Polskę dyscyplinuje to rozstrzygnięcie europejskie, czy też najpierw musimy podjąć jakąś dywersyfikację dostaw gazu, a dopiero potem się dostosowywać. Ale na razie nie mamy dywersyfikacji gazu i źle się dzieje. Myślę, że jest to element do rozpatrzenia w polityce energetycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy jest sprzeciw wobec tego, abyśmy nie zgłaszali uwag do tych dwóch wniosków? Nie słyszę. Stwierdzam zatem, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący rozporządzenia PE i Rady zmieniającego rozporządzenie nr 1228/2003 w sprawie warunków dostępu do sieci w odniesieniu do transgranicznej wymiany sieci energii elektrycznej (COM(2007) 531)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu oraz „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady zmieniającego rozporządzenie (WE) nr 1775/2005 w sprawie warunków dostępu do sieci przesyłowych gazu ziemnego (COM(2007) 532)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#AndrzejGrzyb">Przechodzimy do pkt XVII sprawy bieżące. Chcę poinformować, że do dnia 30 listopada jesteśmy zobligowani wyrazić swoją opinię w sprawie projektu budżetu w części dotyczącej integracji europejskiej oraz pewnych rezerw, w związku z tym będę zmuszony zaprosić państwa na posiedzenie Komisji w dniu 28 listopada w środę na godzinę 12.00. W trakcie tego posiedzenia rozpatrzymy również te dokumenty, które wpłynęły i których termin rozpatrzenia minąłby w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#AndrzejGrzyb">Rozważamy również możliwość zapoznania się ze stanowiskiem rządu, jeśli chodzi o najbliższy szczyt. Gdyby się jednak okazało, że w następnym tygodniu będzie posiedzenie Sejmu, to ten ostatni punkt dotyczący szczytu lizbońskiego skorelowalibyśmy z następnym posiedzeniem Sejmu, bo wtedy mielibyśmy nieco więcej czasu na rozmowę dotyczącą tego szczytu i stanowiska rządu.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#AndrzejGrzyb">Chcę jeszcze powiedzieć, że przy takich tematach, które nazwałbym dyskusyjnymi, chcemy wprowadzić taką zasadę, że każdy klub miał wtedy prawo wyznaczenia swojego przedstawiciela, który będzie prezentował jego stanowisko w określonej sprawie, a następnie przeprowadzimy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#AndrzejGrzyb">Tyle uwag. Proszę też, aby państwo byli uprzejmi przekazać do sekretariatu Komisji ankiety informacyjne, które umożliwią sprawną pracę Komisji, będą tam bowiem również informacje, czym są państwo zainteresowani. Chcemy też wprowadzić zasadę informowania opinii publicznej o aktywności poszczególnych posłów przez włożenie tam informacji o państwa pracy między innymi jako koreferentów przy poszczególnych dokumentach.</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#AndrzejGrzyb">Czy chcą państwo jeszcze zabrać głos w jakiejś sprawie? Nie słyszę. Wobec tego dziękuję i zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>