text_structure.xml 17.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Otwieram posiedzenie Komisji. Dzień dobry państwu. Witam panie i panów posłów, witam przedstawicieli rządu, pana ministra Zbigniewa Sosnowskiego oraz przedstawicieli MSWiA. Witam pana Kazimierza Czaplickiego, sekretarza Państwowej Komisji Wyborczej. Dzisiaj w porządku obrad mamy rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 16.VII.1998 r. – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw. Projekt ten jest w druku nr 1223. Pierwsze czytanie odbyło się na sali sejmowej. W tej chwili mamy rozpatrzyć ten projekt jako Komisja. Czy jest potrzeba przedstawienia jego istoty, czy jest on powszechnie znany? Ponieważ projekt jest bardzo krótki, a w pierwszym czytaniu nie zgłoszono wniosku o jego odrzucenie, widocznie jego kontrowersyjność nie jest aż tak duża. Czy do porządku obrad są jakieś uwagi? Rozumiem, że nie ma. Porządek obrad przyjęliśmy.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">Czy możemy przystąpić do rozpatrywania projektu? Czy ktoś może chciałby zabrać głos ze strony rządowej? Nie ma potrzeby? Czy jest może jakieś stanowisko rządu w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewSosnowski">Panie przewodniczący, nie ma stanowiska rządu. Pragniemy zauważyć, iż sprawy wyborów, które są w zakresie działania administracji rządowej, i sprawy związane z wyborami do organów jednostek samorządu terytorialnego oraz konstytucyjnych organów państwa – ze względu na charakter tej regulacji – stanowią domenę parlamentu, który wielokrotnie dokonywał ich oceny oraz występował ze stosownymi inicjatywami. Nie oznacza to jednak, że w ramach administracji brak jest organu dysponującego stosownymi kompetencjami. Ustrojowa pozycja i ranga Państwowej Komisji Wyborczej, a także zakres jej działania oraz realizowanych zadań przesądzają o właściwości tego organu w przedmiocie prezentowania ocen w zakresie prawa wyborczego. Takie jest stanowisko naszego resortu, a stanowiska rządu nie ma. Dziękuję serdecznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Wobec tego rozumiem, że ponieważ nie ma innych głosów, możemy przystąpić do rozpatrywania projektu. Czy do tytułu ustawy są jakieś zastrzeżenia? Bardzo proszę, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#TomaszOsiński">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Otóż pragnę zauważyć, że – z tego, co wiem – podczas pierwszego czytania wnioskodawca, pan przewodniczący Zych, złożył autopoprawkę do tego projektu, która to poprawka w jakiś sposób miała ingerować w błędy legislacyjne. My tej poprawki nie dostaliśmy. W związku z tym rozumiem, że będziemy pracować nad przedłożeniem w takim kształcie, jaki jest w druku. Jeżeli tak, to oczywiście mamy uwagi. Tytuł ustawy powinien brzmieć: „ ...o zmianie ustawy – Ordynacja wyborcza do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Rozumiem, że w tytule nie byłoby: „z dnia 16.VII.1998 r.”, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TomaszOsiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BronisławDutka">Tę poprawkę musi przejąć ktoś z posłów, tak? Rozumiem, że ja przejmuję tę poprawkę. Czy do tego są potrzebne dzisiaj również trzy podpisy? Nie? Dobrze, ja przejmuję tę poprawkę. Bardzo proszę, pan przewodniczący Gintowt-Dziewałtowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Panie przewodniczący, zanim rozstrzygnęliśmy o tytule, proponowałbym jednakże rozważyć coś zupełnie innego. Otóż w moim przekonaniu projekt ustawy jest kontrowersyjny, wzbudza liczne wątpliwości – poza legislacyjnymi, również i merytoryczne, a może przede wszystkim merytoryczne. Otóż wprowadzamy, czy rezygnujemy z przepisów, które mają bardzo istotne znaczenie i są w ocenie opinii publicznej przepisami bardzo ważnymi, mającymi również związek z ewentualnymi zachowaniami korupcyjnymi. W moim przekonaniu jednakże powinniśmy rozważyć, czy w ogóle aprobować treść tego tekstu. Tak naprawdę proponowany projekt ustawy składa się z jednego zdania – nie ma co tu mówić o tytule i o przepisach mówiących o wchodzeniu ustawy w życie. Stąd rzeczywiście – wymieniliśmy tu przed chwilą zdania w tej sprawie – uważam, że albo byśmy zdecydowali dzisiaj, że negatywnie opiniujemy projekt ustawy i wnosimy o jej odrzucenie, albo też stawiam wniosek o powołania podkomisji, która w sposób merytorycznie rozsądny zajęłaby się sprawą i rozstrzygnęła, czy rzeczywiście wątpliwości nie są istotniejsze od zalet, które miałyby towarzyszyć uchwaleniu tejże ustawy. Proszę o rozważenie tej kwestii i podjęcie decyzji w sprawie powołania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że wracamy z powrotem do wstępnej dyskusji. Do głosu zgłosiła się pani poseł Anna Paluch oraz pan przewodniczący Waldy Dzikowski. I pan poseł Rębek. Wobec tego podyskutujmy. Może pani poseł Paluch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaPaluch">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Powiem szczerze, że jestem bardzo mocno rozczarowana. Ja również wzięłam na serio deklarację pana marszałka Zycha reprezentującego Klub PSL w debacie. Ja brałam w niej udział, w imieniu Klubu Prawo i Sprawiedliwość zabierałam głos. Przyjęłam na poważnie deklarację, że projekt zostanie poważnie przepracowany, bo już nie wchodząc w meritum, to są w nim bardzo poważne błędy legislacyjne. Cały ten projekt ma się nijak do obecnego brzmienia art. 7 ust. 2 ordynacji, bo wprowadzenie do wyliczenia jest inne, a zupełnie jak – przepraszam za wyrażenie – piernik do wiatraka pasuje ten tekst, który jest w tym projekcie. Tego może nikt z legislatorów nie powie, ale ja jestem posłem, politykiem, i mogę to powiedzieć krótko, zwięźle i – przepraszam za wyrażenie – po męsku. Takiego projektu my nie możemy rozpatrywać. Albo trafi do nas jakiś projekt bardziej przystający do rzeczywistości i do obecnego brzmienia ordynacji, albo powinniśmy po prostu dać opinię negatywną temu projektowi i postawić wniosek o wstrzymanie nad nim prac. My, wbrew pozorom, wbrew temu, co się nam przypisuje i – przepraszam za wyrażenie, ale Gombrowiczowskie – gębie, którą się nam przyprawia, nie jesteśmy klubem wojowniczym, który ze wszystkimi chce toczyć wojny. Więc nie złożyliśmy w pierwszym czytaniu wniosku o natychmiastowe odrzucenie tego projektu, licząc na to, że klub wnioskodawców wykaże trochę inicjatywy i spróbuje jakoś poprawić ten kaleki projekt. Ale wobec tego, że nic się nie wydarzyło przez ten miesiąc, który upłynął, to przepraszam, ale nie możemy w ten sposób postępować. Szanowni państwo, ja przypomnę jeszcze raz – nie chcę się powtarzać, bo mówiłam to na sali sejmowej – ale jeżeli projekt się odnosi do przepisów Kodeksu karnego i jeżeli się wymienia jeden przypadek z dziesięciu wymienianych w art. 39 Kodeksu karnego, bo tam tych sankcji możliwych do zastosowania przez sąd jest cała gama... Zaraz to znajdę i państwu je przytoczę. Jest albo pozbawienie praw publicznych; albo zakaz zajmowania określonego stanowiska, wykonywania określonego zawodu lub prowadzenia określonej działalności gospodarczej; albo zakaz prowadzenia działalności związanej z wychowaniem, leczeniem, edukacją małoletnich lub z opieką nad nimi; obowiązek powstrzymania się od przebywania w określonych środowiskach lub miejscach, zakaz kontaktowania się z określonymi osobami lub zakaz opuszczania określonego miejsca pobytu bez zgody sądu; zakaz prowadzenia pojazdów; przepadek; obowiązek naprawienia szkody; nawiązka – czyli ten jedyny przypadek, do którego odnosi się omawiany obecnie projekt; świadczenie pieniężne; podanie wyroku do publicznej wiadomości. W takim razie – i zwracały na to uwagę i Sąd Najwyższy, i Krajowa Rada Sądownictwa w swojej opinii – to zrobi po prostu tylko bałagan w prawie, jeżeli wybierzemy jeden przypadek z dziesięciu i w odniesieniu do niego pozbawimy sankcji. A cała reszta, to co? To podsądni i adwokaci będą błagać sąd, żeby orzekł akurat taką karę, a nie inną? To się po prostu robi bałagan w prawie. Już abstrahując od bardzo ryzykownego przedsięwzięcia, jakim było zgłoszenie tego projektu, to z punktu widzenia spójności rozwiązań prawnych i przepisów robi się po prostu bałagan. Nie mówiąc o tym, że rozpatrywanie tak kalekiego projektu, jest w ogóle pozbawione sensu. Więc albo pracujemy nad jakimś sensownym projektem, albo po prostu przyjmujemy negatywną opinię – i wnoszę wniosek o poddanie pod głosowanie przyjęcia przez Komisję opinii negatywnej wobec przedłożonego projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo pani poseł. Pan przewodniczący Waldy Dzikowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WaldyDzikowski">Nie podejrzewając pana marszałka Zycha o jakieś złe intencje...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BronisławDutka">Wiem, że dotrze. Przypuszczam, że zatrzymało go coś nieprzewidzianego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WaldyDzikowski">Słucham?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BronisławDutka">Dotrze pan marszałek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WaldyDzikowski">Ja wiem, ale złe intencje, jeśli chodzi o projekt – to napisanie tego projektu. Rozumiem, że była jakaś chęć zmiany ze strony pana marszałka, i doceniając jego trud legislacyjny, wnoszę w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej, aby powołać podkomisję i aby w wąskim gronie rzeczywiście zastanowić się nad tym projektem ustawy i mimo wszystko jednak zaprosić przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, bo na gruncie obecnego prawa pewne rozstrzygnięcia są już możliwe. Tak więc bardzo bym prosił i wnoszę wniosek w imieniu Klubu PO, aby powołać tę podkomisję i przepracować projekt także przy udziale Państwowej Komisji Wyborczej, MSWiA, a także przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, bo myślę, że to będzie rozsądne. Jak mówię, też nie do końca jestem przekonany, że ten projekt nadaje się dzisiaj do takiego rozpatrzenia, żebyśmy przekazali go dalej na forum Sejmu, również ze względu na szacunek dla pana marszałka Zycha. Tak więc taki wniosek bym wnosił w imieniu Klubu PO.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Drugi raz padł wniosek o powołanie podkomisji. Rozumiem, że wniosek pani poseł też w tym kierunku częściowo zmierzał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AnnaPaluch">Częściowo tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BronisławDutka">Widząc jednolitą wolę, poddam pod głosowanie wniosek o powołanie podkomisji. Kto z pań i panów posłów jest za powołaniem podkomisji do rozpatrzenia tego projektu? Dziękuję bardzo. Kto jest przeciwny? Nie widzę. Kto się wstrzymał? Jedna osoba. W związku z tym... O jest pan marszałek Zych. Witam, panie marszałku. Właśnie Komisja zdecydowała o powołaniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JózefZych">Przepraszam, ale...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BronisławDutka">Zdarza się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JózefZych">...zmieniono tak kurs samolotu, że zamiast do Warszawy, doleciałem do Bydgoszczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BronisławDutka">W związku z tym, że przyjęliśmy w głosowaniu wniosek o powołaniu podkomisji, bardzo proszę o zgłoszenie przedstawicieli klubów. Standardowo: 3-2-1-1. Tak postanowiło prezydium. Bardzo proszę o zgłoszenie osób. Pan poseł Rębek zgłasza jako pierwszy, tak?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#BronisławDutka">PiS zgłasza: Rębek i Paluch. Lewica?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WitoldGintowtDziewałtowski">Lewica: Gintowt-Dziewałtowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BronisławDutka">Platforma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WaldyDzikowski">Zgłaszam posła Witkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#BronisławDutka">Witkowski... Żyliński... i Raba. I PSL? Pan poseł Leszek Deptuła.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#BronisławDutka">Panie, panowie posłowie, przedstawiam zgłoszenia: pan poseł Rębek, pani poseł Paluch, pan poseł Gintowt-Dziewałtowski, pan poseł Witkowski, pan poseł Żyliński, pan poseł Raba i pan poseł Deptuła. Czy są inne zgłoszenia? Nie widzę. Czy jest sprzeciw co do tego, aby ktoś z tych osób był członków podkomisji? Nie ma sprzeciwu. Rozumiem, że powołaliśmy podkomisję w tym składzie. Bardzo proszę o pozostanie członków podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#BronisławDutka">Pan marszałek chciał zabrać głos, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JózefZych">Proszę państwa, przed chwilą się dowiedziałem o tym, że poprawka dotycząca przeredagowania, czyli ta redakcyjna, nie wpłynęła. Otóż, oświadczam państwu, że w klubie została złożona natychmiast – jeszcze przed posiedzeniem, na którym dyskutowaliśmy o tej ordynacji.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JózefZych">Ponieważ prowadzący wtedy posiedzenie marszałek Kalinowski zwrócił mi uwagę, że nie mają tej poprawki, natychmiast skontaktowałem się z klubem i ustalono, że pewnie nastąpiła jakaś sytuacja, iż nie dostarczono druku marszałkowi. Natomiast że do tej chwili jeszcze nie dostarczono, to ja bardzo państwa przepraszam i tego wręcz nie rozumiem. Natychmiast udam się do klubu i wyjaśnimy tę sprawę. Tak więc poprawka została złożona – już tydzień wcześniej niż mówiłem o tym na posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#BronisławDutka">Ja myślę, że spokojnie to sprawdzimy. A teraz bardzo proszę o pozostanie członków podkomisji. Pan poseł Rębek, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JerzyRębek">Dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo. W związku z tym, że opinia m.in. Krajowej Rady Sądownictwa, która znalazła się w załączniku do tego projektu nowelizacji ustawy, jest miażdżąca dla tego projektu, proponuję, aby również przedstawiciele Krajowej Rady Sądownictwa zostali zaproszeni na posiedzenie podkomisji. Ale również przedstawiciele Trybunału Konstytucyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WaldyDzikowski">Sędziom Trybunału nie wolno, bo gdyby została zaskarżona, to Trybunał rozstrzyga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JerzyRębek">Rozumiem. Dobrze, wycofuję tę propozycję. Aczkolwiek zwracam uwagę członkom Komisji, że mamy z 24 listopada orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego w tej właśnie kwestii. Sądzę, że warto by było, żeby Komisja się z nim zapoznała. Myślę, że jest to bardzo pouczający materiał. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Pan marszałek jeszcze chciał zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JózefZych">Proszę państwa. Jeżeli chodzi o tę miażdżącą opinię, to jak się ją dobrze przeczyta, to Krajowa Rada Sądownictwa jedną rzecz tylko stwierdza – merytorycznie nie ma zastrzeżeń, że warunkowe umorzenie lub zastosowanie innego środka to nie jest kara – tylko mówi: „z punktu widzenia moralnego”. Czyli nie z punktu widzenia merytorycznego. Gdyby był błąd, to zupełnie co innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że nie ma innych głosów. W związku z wyczerpaniem dzisiaj porządku obrad, zamykam posiedzenie i proszę członków podkomisji o pozostanie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>