text_structure.xml
58 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#LeszekKorzeniowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości. Stwierdzam kworum. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia jest następujący: pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o paszach oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia, druk nr 3358. Uzasadnia minister rolnictwa i rozwoju wsi. Jeżeli będzie taka potrzeba, wprowadzimy również punkt sprawy bieżące. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przed rozpoczęciem obrad muszę zapytać, czy na sali znajdują się osoby wykonujące zawodowo działalność lobbingową. Jeśli tak, proszę przedstawić się i poinformować, jaką firmę reprezentują. Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TadeuszNalewajk">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Mam zaszczyt przedstawić projekt ustawy o zmianie ustawy o paszach oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia (druk nr 3358). Projekt ustawy w zdecydowanej większości ma charakter porządkowy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TadeuszNalewajk">Zagadnienia związane z paszą były regulowane przez rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady oraz przez dyrektywy. W związku z tym, że przy wdrażaniu dyrektyw państwa członkowskie różnie interpretowały zawarte w nich przepisy, postanowiono zastąpić je rozporządzeniami. Obecnie dominującymi aktami prawnymi regulującymi problematykę paszową są rozporządzenia Komisji, Rady lub Parlamentu Europejskiego i Rady. Projekt nowelizowanej ustawy o paszach oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia dotyczy ogólnych zasad i wymagań związanych z tematyką paszową określoną w nowych lub znowelizowanych przepisach rozporządzeń Unii Europejskiej. Celem projektu jest więc zharmonizowanie krajowych przepisów prawnych z przepisami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TadeuszNalewajk">Nowelizacja ustawy wynika przede wszystkim z konieczności wprowadzenia do krajowego systemu prawnego przepisów rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 767/2009 z 13 lipca 2009 r. w sprawie wprowadzania na rynek i stosowania pasz, zmieniającego lub uchylającego wcześniejsze przepisy. Tym jednym rozporządzeniem liczba rozporządzeń wspólnotowych ulegnie zmniejszeniu o 15, natomiast dyrektyw z 36 do 6.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TadeuszNalewajk">Jest też pięć dodatkowych rozporządzeń wspólnotowych, które projekt ustawy o paszach wprowadza do prawnego porządku polskiego. Regulują one sprawy najwyższych dopuszczalnych poziomów pestycydów w żywności i paszach, zasady sporządzania i przedstawiania wniosków dotyczących dodatków paszowych, metody pobierania próbek, wprowadzanie na rynek i stosowanie pasz, zwiększenie poziomu kontroli urzędowych w przypadku niektórych zmian rodzajów pasz i żywności.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TadeuszNalewajk">Zmiany wprowadzone niniejszym projektem ustawy dotyczą w szczególności: ujednolicenia terminologii stosowanej w naszej ustawie o paszach z 2006 r., zharmonizowania prawa krajowego z przepisami rozporządzeń unijnych, zasad umieszczania informacji o materiałach paszowych wchodzących w skład mieszanki paszowej, mieszanek pasz dietetycznych, sposobu pakowania materiałów paszowych, zasad wprowadzenia do obrotu.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TadeuszNalewajk">Lekarz powiatowy weterynarii jest pierwszym i podstawowym organem administracji rządowej w sprawach weterynaryjnych i obrotu pasz. Ponadto art. 53 umożliwia egzekwowanie realizacji przepisów dotyczących wytwarzania i wprowadzenia do obrotu lub stosowania w żywieniu zwierząt materiałów paszowych, mieszanek dietetycznych, mieszanek uzupełniających zgodnie z warunkami określonymi w rozporządzeniu Rady Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TadeuszNalewajk">Jest również w tym projekcie zmiana ustawy o bezpieczeństwie żywności – chodzi o wskazanie ministra właściwego do spraw zdrowia jako koordynatora działań mających na celu opracowanie zintegrowanego wieloletniego krajowego planu urzędowych kontroli żywności i pasz, co oczywiście odbywa się z naszym udziałem jako inspekcji weterynaryjnej.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TadeuszNalewajk">Chciałbym również poinformować szanowną Komisję, że projekt ten od marca tego roku był konsultowany z organizacjami społecznymi i zawodowymi. Żadna organizacja nie zgłosiła uwag. Informuję także, że projekt ustawy jest zgodny z prawem Unii Europejskiej, co potwierdza w piśmie z sierpnia 2010 r. Minister Spraw Zagranicznych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję, panie ministrze. Czy ktoś z panów posłów chce zabrać głos? Zgłaszają się pan poseł Henryk Kowalczyk, pan poseł Romuald Ajchler. Później głos zabiorą nasi goście. Proszę bardzo, pan poseł Kowalczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykKowalczyk">Panie przewodniczący, panie ministrze. Mam tylko jedno pytanie, dotyczące właściwie jednoznacznego określenia stosowania organizmów genetycznie modyfikowanych w paszach, dlatego że tu jest mnóstwo odnośników do rozporządzeń. Wiadomo, że prawo Unii Europejskiej zezwala na stosowanie w paszach roślin genetycznie modyfikowanych. W naszej ustawie z 2006 r. został jednak wprowadzony zakaz, później było moratorium na ileś lat. Nie jestem w stanie w tej chwili sprawdzić, czy któryś z licznych odnośników do rozporządzeń europejskich nie wprowadza uwolnienia tego zakazu, czyli dopuszczenia do stosowania GMO w paszach. Prosiłbym o jednoznaczną odpowiedź. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LeszekKorzeniowski">Rozumiem, że byłby pan tym zmartwiony, gdyby tak było? Proszę, pan poseł Ajchler.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RomualdAjchler">Panie ministrze, czy proponowane zmiany w ustawie są także efektem twórczości naszych urzędników? Jeśli tak, to proszę o ich wypunktowanie, gdyż w pewnym sensie komplikowałoby to produkcję pasz. Być może jednak jest to tylko przystosowanie tej ustawy do prawa europejskiego?</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#RomualdAjchler">O organizmy genetycznie modyfikowane pytał pan poseł Kowalczyk, w związku z tym nie będę już poruszał tej kwestii. Jeszcze pytanie dotyczące konsultacji. Czy którykolwiek ze związków zawodowych poruszał temat stosowania w paszach roślin genetycznie modyfikowanych?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Myślę, że odpowiedzi będziemy udzielać dopiero, gdy wypowiedzą się nasi goście. Kto z zaproszonych gości chciałby zabrać głos? Zgłasza się pan prezes Adam Tański, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AdamTański">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jest pewien problem, który może na razie nie występuje ostro, ale jeśli się pojawi, to spowoduje duże konsekwencje dla firm zajmujących się produkcją pasz. Idzie o to, że są dwa sposoby interpretowania legislacyjnego takich produktów jak: śruta, makuchy oleiste, otręby oraz różne susze, powstające w wyniku produkcji spirytusu. Ustawa o odpadach, której gospodarzem jest Minister Środowiska, w niektórych sytuacjach traktuje je jako odpady. I rzeczywiście, jeśli produkty te nie spełniają odpowiednich kryteriów, może tak się zdarzyć. Co innego mówią przepisy Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wydane w związku z ustawą, a dokładnie rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z 20 grudnia 2008 r. W dokumencie tym śruta poekstrakcyjna, otręby oraz makuchy są kwalifikowane jako produkt uboczny, bardzo ważny element składowy mieszanki paszowej. Nie muszę dodawać, że te produkty uzupełniają krajowe źródła białka; zwłaszcza śruta rzepakowa ma ogromne znaczenie w uniezależnieniu się od importu białka.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AdamTański">W związku z tym mamy prośbę. Jeżeli jest to formalnie możliwe, przesądźmy sprawę już dzisiaj i wprowadźmy do projektu ustawy jeden zdecydowany przepis – że makuchy, śruty, otręby są wyłączone z przepisów ustawy o odpadach. Szczerze przyznaję, że nie mam propozycji zapisu, w jakich warunkach mogłyby być one wyłączone z odpadów. Albo drugie rozwiązanie – sięgnąć do ustawy o odpadach i tam zapisać tę zmianę w identyczny sposób. To nie są zbyt częste przypadki, ale jak wspomniałem na wstępie, dochodzi do zderzenia administracji z praktyką gospodarczą, co często się kończy sporem sądowym ze skutkami finansowymi. Proszę, aby Wysoka Komisja zechciała ten problem uwzględnić. Albo w ustawie o paszach dokonując zmiany i wyłączając te cztery produkty jako produkty uboczne z ustawy o odpadach, albo też w ustawie o odpadach dokonać zmiany, zapisując bardziej precyzyjnie, kiedy te produkty mogą być traktowane jako odpady. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Proszę, pan prezes Jakubowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszJakubowski">Tadeusz Jakubowski, prezes Krajowej Rady Lekarsko-Weterynaryjnej. Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Z wielkim zainteresowaniem zapoznaliśmy się z historią implementacji prawa unijnego. Mamy pewne uwagi dotyczące kompetencji poszczególnych resortów. Jeżeli chodzi o pasze i zwierzęta, to w rozporządzeniu nr 882 w art. 42 ust. 2 mówiącym o zasadach przygotowania wieloletnich planów kontroli zapisano, że każdy wieloletni plan kontroli zawiera informacje ogólne na temat struktury, organizacji systemów kontroli pasz i żywności oraz systemu kontroli zdrowia zwierząt i dobrostanów w zainteresowanym państwie członkowskim oraz informacje w szczególności dotyczące... – nie będę już dalej wymieniał. Dalej w tym dokumencie czytamy, że ministrem właściwym do spraw koordynacji działań mających na celu opracowanie zintegrowanego wieloletniego krajowego planu urzędowej kontroli żywności – zwracam uwagę, że tu po „żywności” dodano jeszcze „pasz” – jest minister właściwy do spraw zdrowia.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszJakubowski">Widać wyraźnie, że kompetencja Ministra Zdrowia została jednoznacznie rozszerzona o pasze. W poprzednim zapisie w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia było wyraźnie powiedziane, że minister właściwy do spraw zdrowia koordynuje opracowanie zintegrowanego wieloletniego krajowego planu urzędowej kontroli żywności, o których mowa w art. 41 i 42 rozporządzenia. Pozornie jest to tylko zapis formalno-prawny, ale faktycznie – tak jak powiedziałem wcześniej – rozszerza kompetencje Ministra Zdrowia. Chciałbym usłyszeć opinię Komisji Rolnictwa i Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi w tej sprawie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję panu. Proszę bardzo, pan prezes.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RajmundPaczkowski">Rajmund Paczkowski, Krajowa Rada Drobiarstwa. Panie przewodniczący, pytanie dotyczące organizmów genetycznie zmodyfikowanych zmusza do postawienia pytania o ewentualną możliwość stosowania mączek mięsno-kostnych. Jeśli bowiem chcemy negować możliwość stosowania śrut genetycznie modyfikowanych, szczególnie sojowych, to w krajowym bilansie białka powstanie luka, a szanse na jej wypełnienie daje właśnie mączka mięsno-kostna.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#RajmundPaczkowski">Chciałbym więc zadać pytanie, czy odpowiednie organy czynią starania w Unii Europejskiej, żeby ten temat był przedstawiany na jej forum? Sytuacja, kiedy zakazuje się stosowania mączek mięsno-kostnych, kiedy za dwa lata z kawałkiem wyłączy się możliwość stosowania GMO – to jest prosta droga do zmniejszenia rozwoju tak dynamicznie rozwijającej się obecnie branży, jaką jest przemysł drobiarski. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Pan poseł Ajchler chce dalej zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RomualdAjchler">Pan minister Tański poruszył bardzo ważny temat, który dotyczy nie tylko produktów wymienionych przez pana ministra, ale również produkcji pasz sypkich. Poza tym są jeszcze produkty nazywane odpadami przemysłu, na przykład powstające w trakcie przerobu ziemniaka, których rolnicy używają w tuczu trzody, a także wysłodki buraka cukrowego. Są one zaliczone do odpadów i nawet jest kłopot z ich transportem – żeby je przewieźć z gospodarstwa do cukrowni, trzeba wystąpić, o ile dobrze pamiętam, o zgodę starosty. Zresztą w tej sprawie 2-3 lata temu pisałem interpelację.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#RomualdAjchler">Oczywiście Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi udzielił mi pozytywnej odpowiedzi, ale w omawianej dziś ustawie wymienione produkty są nadal nazywane odpadami. Myślę, że przy pomocy Biura Legislacyjnego możemy zmienić również ustawę o odpadach, wyłączając z odpadów te produkty, o których mówił pan minister Tański, dołączając do nich jeszcze te, o których ja mówiłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Nie ma więcej chętnych do zabrania głosu. Proszę, panie ministrze, o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszNalewajk">Panie przewodniczący, szanowna Komisjo. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie – rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o paszach oraz ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia w żaden sposób nie dotyczy spraw związanych z GMO. To, co zapisano w nowelizacji ustawy z 2008 r., pozostaje bez zmian i obowiązuje do 31 grudnia 2012 r. Odpowiedź na drugie pytanie – nie było naszej, urzędniczej twórczości w dzisiejszym projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszNalewajk">Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, oddałbym teraz głos panu dyrektorowi, który bezpośrednio zajmuje się paszami, i precyzyjnie powie, co jest odpadem, a co paszą, wyjaśni kwestie ustawy o bezpieczeństwie żywności, której gospodarzem de facto jest Minister Zdrowia. Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#WojciechWojtyra">Dziękuję bardzo. Wojciech Wojtyra, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Żywności i Weterynarii Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jeśli chodzi o zmianę art. 94 w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia, to chciałem uspokoić pana prezesa Jakubowskiego – nie odbieramy Ministrowi Rolnictwa i Rozwoju Wsi żadnych kompetencji. Ale rzeczywiście ten projekt ustawy trudno się czyta, bo ust. 1, który został zmieniony, trzeba czytać łącznie z ust. 2 i 3 art. 94. Mam przed sobą obowiązujący tekst ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia. Czytamy w nim, że Minister Zdrowia koordynuje przygotowanie tego zintegrowanego wieloletniego planu, dalej w ust. 2 jest napisane, że Główny Inspektor Sanitarny współpracuje w tej sprawie z Głównym Lekarzem Weterynarii, a w ust. 3 już jest wprost powiedziane, że Główny Lekarz Weterynarii w ramach współpracy, o której mowa w ust. 2, jest odpowiedzialny za koordynowanie opracowania planów urzędowych kontroli w części dotyczącej kompetencji inspekcji weterynaryjnej. Więc inspekcja weterynaryjna ma kompetencje w zakresie pasz i nikt jej tego nie odbiera i nie przekazuje Ministrowi Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#WojciechWojtyra">Co do odpadów – rzeczywiście regulacje w tej materii należą do Ministra Środowiska. Tak jak wspomniał pan poseł Ajchler, resort dał pozytywną opinię w sprawie wysłodków. Tu muszę podkreślić, że to nie była tylko nasza opinia. Mamy pismo od Ministra Środowiska, który również rozpatrzył tę sprawę pozytywnie z punktu widzenia producenta. Trzeba jednak pamiętać o tym, że te same wysłodki czy śruta, jeżeli będą leżały gdzieś niezabezpieczone, zepsują się i nie będą nadawały się do karmienia zwierząt, będą traktowane wyłącznie jako odpady, a nie jako produkty uboczne. Trudno jest więc jednoznacznie zapisać w którymkolwiek akcie prawnym, że coś jest lub nie jest odpadem. Ale jeżeli już, to autorem powinien być Minister Środowiska, a miejscem zapisu ustawa o odpadach.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#WojciechWojtyra">Mączki mięsno-kostne. Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi zawsze pamięta, żeby ten problem poruszać na forum Komisji Europejskiej i nasi przedstawiciele uczestniczący w spotkaniach grup roboczych również drążą ten temat, starając się przekonać, kogo trzeba, żeby jednak zastanowić się i dopuścić do skarmiania krzyżowego mączki mięsno-kostnej. Między innymi dzięki działaniom Głównego Lekarza Weterynarii, który też porusza te kwestie, powstała tak zwana roadmap, mapa drogowa, w której planuje się uregulowanie spraw mączek mięsno-kostnych, a nawet ewentualne zniesienie zakazu i dopuszczenie do skarmiania krzyżowego. Moje doświadczenia osobiste podpowiadają mi jednak, że miną jeszcze ze dwa lata, zanim dojdzie do takiego zapisu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Czy pan prezes jest usatysfakcjonowany tą wypowiedzią? Bo ja uważam, że panowie pojechali trochę na skróty.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AdamTański">Oczywiście, pan dyrektor ma rację. Sprawa jest dosyć skomplikowana, bo jeśli produkt uboczny nie spełnia określonych kryteriów, może stać się odpadem. O ile wiem, pewne próby podejmuje Minister Środowiska, ale nie wiadomo, kiedy się ukaże ta ustawa, a praktyka życia gospodarczego wymaga szybszego decydowania. Najkorzystniej by było, gdyby w omawianej dziś ustawie w porozumieniu z Ministrem Środowiska udało się zapisać kryteria, pozwalające określić, kiedy produkt jest produktem ubocznym. Wypisałem sobie takie cztery kryteria. Krótko je przedstawię: po pierwsze, jeśli dane z wykorzystania substancji są pewne; po drugie jeśli ta substancja może być wykorzystana bezpośrednio, bez jakiegokolwiek naszego przetworzenia, innego niż normalna praktyka przemysłowa; po trzecie jeżeli ta substancja powstaje jako integralna część procesu przemysłowego – a tak jest w przypadku tych wszystkich produktów – śruty, otręb, wysłodków czy suszu. Są one całkowicie związane z produkcją; po czwarte, jeżeli ten produkt jest wykorzystany zgodnie z prawem, to znaczy spełnia wszystkie kryteria jakościowe, konieczne do uznania go za produkt uboczny. Gdyby Komisja zgodziła się z takim ujęciem problemu i przyjęła moją propozycję, to w porozumieniu z Ministrem Środowiska można by wprowadzić odpowiedni zapis albo w tej ustawie, albo w ustawie o odpadach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#WojciechZarzycki">Dziękuję. Panie przewodniczący, szanowni państwo, panie ministrze. Myślę, że wystarczyłoby napisać, że odpadem jest produkt, który nie nadaje się do spożycia. Bo niewykluczona jest sytuacja, że nawet zboże stanie się odpadem – jeżeli będzie stęchłe, wtedy się nie nada ani na przetwórstwo, ani na pasze. Może więc wystarczy napisać, że wszystkie substancje, które nie nadają się do spożycia i do skarmiania, są odpadem? Bo jak będziemy chcieli wybiórczo korygować, co jest a co nie jest odpadem, to się zaplączemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nie ma więcej głosów? Nie ma. Stwierdzam zakończenie pierwszego czytania projektu ustawy z druku nr 3358. Zanim przejdziemy do dalszego procedowania, ogłaszam 10 minut przerwy.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LeszekKorzeniowski">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proponuję teraz przystąpić do rozpatrzenia projektu ustawy. Czy są inne propozycje? Nie ma. Zaczynamy od tytułu. Czy rząd zgłasza uwagi do tytułu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie tytułu ustawy.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#LeszekKorzeniowski">Artykuł 1. Czy rząd zgłasza uwagi do art. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie art. 1.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 1. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 1.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 2. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 2.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 3. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 3.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 4. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 4.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 5. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 5?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 5.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 6. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 6?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#TadeuszNalewajk">Nie wnosimy uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 6.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 7. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 7.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 8. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 8?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 8.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 9. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 9?</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 9.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 10. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 10?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 10.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 11. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 11?</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#TadeuszNalewajk">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#TadeuszNalewajk">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 11.</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#TadeuszNalewajk">Zmiana nr 12. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 12?</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 12.</u>
<u xml:id="u-77.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 13. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 13?</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 13.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 14. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 14?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 14.</u>
<u xml:id="u-85.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 15. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 15?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 15.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 16. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 16?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 16.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 17. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 17?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#DariuszDąbkowski">Trzeba skreślić jeden wyraz, gdyż jest błąd w odesłaniu, które teraz brzmi: „o którym mowa w art. 41, 42 ust. 1 ustawy”. Należy skreślić wyraz „ustawy”. Zgodnie z zasadami techniki prawodawczej nie piszemy przy każdym odesłaniu, że chodzi o daną ustawę. Proszę o upoważnienie Biura Legislacyjnego do odpowiedniej korekty w sprawozdaniu ostatniej Komisji. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 17, z tą małą poprawką.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 18. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 18?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 18.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#LeszekKorzeniowski">Zmiana nr 19. Czy rząd zgłasza uwagi do zmiany nr 19?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#DariuszDąbkowski">Mamy wątpliwość, w związku z tym proszę o ewentualne upoważnienie Biura Legislacyjnego do konsultacji ze stroną rządową. Mianowicie w przepisach pkt 31 i 32 jest odesłanie do rozporządzenia nr 669/2009. Po szczegółowej analizie Biuro Legislacyjne stwierdziło, że nie ma pełnego rozwinięcia, o jakie rozporządzenie chodzi. A powinien być pełny tytuł: rozporządzenie takie i takie, z dnia takiego i takiego, numer 669/2009 i dopiero później można wprowadzić skrótowiec. Jeżeli strona rządowa faktycznie to potwierdzi, to Biuro Legislacyjne w sprawozdaniu Wysokiej Komisji wprowadzi odpowiednie rozwinięcie tego rozporządzenia. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję bardzo. Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie zmiany nr 19.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#LeszekKorzeniowski">Art. 2. Czy rząd zgłasza uwagi do art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie art. 2</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#LeszekKorzeniowski">Art. 3. Czy rząd zgłasza uwagi do art. 3?</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie art. 3.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#LeszekKorzeniowski">Art. 4. Czy rząd zgłasza uwagi do art. 4?</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#TadeuszNalewajk">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#DariuszDąbkowski">Bez uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panowie posłowie? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam przyjęcie art. 4.</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w sprawie projektu ustawy? Nikt się nie zgłasza.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do przegłosowania projektu ustawy z druku nr 3358. Kto z panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania z druku nr 3358 wraz z tymi małymi poprawkami, proszę podnieść rękę. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt uchwały.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#LeszekKorzeniowski">Proponuję na posła sprawozdawcę pana posła Adama Krupę. Czy ktoś się sprzeciwia? Nikt nie zgłasza sprzeciwu. Czy są jakieś inne propozycje? Nie ma. Sprawozdawcą zostaje pan poseł Krupa.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#LeszekKorzeniowski">Termin przedłożenia opinii Ministerstwa Spraw Zagranicznych o zgodności przepisów rozpatrywanego projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej Komisja wyznacza na 7 lipca do godziny 15.00.</u>
<u xml:id="u-117.7" who="#LeszekKorzeniowski">Zakończyliśmy pierwszy punkt porządku dziennego. Przechodzimy do spraw bieżących. Kto z panów posłów chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RomualdAjchler">Wrócę jeszcze do propozycji pana ministra Adama Tańskiego. Rozumiem, że proponowana przez niego poprawka zostanie zgłoszona przez koalicję w drugim czytaniu? To jest ważny problem i będzie się nam „odbijał czkawką”, jeśli tego nie załatwimy. Dla jasności powinniśmy chyba zdecydować, w której ustawie chcemy wprowadzić tę poprawkę, czy w ustawie o odpadach, czy w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#LeszekKorzeniowski">Może odpowiem na te pytania. Zarządziłem przerwę w obradach naszej Komisji, żeby między innymi zapytać legislatorów, czy możemy zgłosić tę poprawkę. Zasadniczo nie ma takiej możliwości, ponieważ wykroczylibyśmy poza zakres tej ustawy. Biuro prawne sugeruje jednak, żeby przygotować taką poprawkę.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#LeszekKorzeniowski">Mamy dwa wyjścia. Pierwsze – możemy zrobić komisyjny projekt takiej ustawy i zgłosić go do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, bo to ona jest władna w sprawach, które dotyczą ustawy o odpadach. To będzie z pewnością krótka ustawa, bo w istocie będzie się sprowadzał do jednej poprawki. Według opinii państwa prawników – to najlepszy sposób. Jeżeli pan prezes Tański będzie się chciał włączyć z gronem kolegów posłów, to przygotujcie taką poprawkę do ustawy o odpadach – musicie znaleźć odpowiedni punkt w tej ustawie i w odpowiednim miejscu umieścić proponowaną poprawkę. Wtedy możemy to skierować jako inicjatywę komisyjną do marszałka Sejmu i poprosimy, by skierował poprawkę pod obrady. Moim zdaniem będzie to chyba najszybszy i najsensowniejszy sposób załatwienia sprawy. Nie wiem tylko, jak zareaguje Ministerstwo Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#AdamTański">Mogę przygotować projekt poprawki i będę prosił posłów, żeby chcieli mnie wesprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ten projekt będzie miał praktycznie charakter poprawki, ale legislacyjnie musi to się nazywać projekt ustawy o zmianie ustawy. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#RomualdAjchler">Myślę, że jeśli poprawka pójdzie do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa to sytuacja się nie zmieni i będzie to samo co do tej pory, dlatego że ustawę o odpadach opracowywała ta właśnie Komisja. Nie wiem, czy nie lepiej wystąpić do Marszałka Sejmu, żeby projekt poszedł do dwóch Komisji – Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. W samej Komisji Ochrony Środowiska nic nie załatwimy. Podstawowym źródłem polskiego białka roślinnego są właśnie makuchy rzepakowe. Takie stanowisko mogłaby wypunktować Komisja Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proponuję, żeby rzeczywiście instytucja, którą reprezentuje pan prezes Tański, przygotowała projekt ustawy. Gdy już dostaniemy ten materiał, skontaktujemy się z panem profesorem, naszym doradcą oraz Biurem Analiz Prawnych i wtedy będziemy się zastanawiać, co dalej. Na posła sprawozdawcę i drepczącego za tą ustawą wybierzemy pana posła Ajchlera.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#RomualdAjchler">Nie ma sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#LeszekKorzeniowski">Myślę, że to się może udać. Ja też się z tym zgadzam, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa ma całkowicie nierealistyczne, swoiste spojrzenie na sprawy o charakterze rolnym. Nie chcę nawet myśleć, co będzie z GMO i strach będzie do tego podchodzić. Proszę, pan poseł Zbigniew Babalski.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#ZbigniewBabalski">Dziękuję, panie przewodniczący. Sprawa, o której chcę mówić nie jest błaha, dotyczy bowiem około 400 tys. osób, w tym około 80 tys. rolników. Chodzi o prywatyzację stacji hodowli i unasienniania zwierząt. Jak wiemy, wstępnie zaprezentowano model postępowania podczas prywatyzowania czterech podstawowych spółek stacji hodowli i unasienniania zwierząt. Tempo jest iście zawrotne.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#ZbigniewBabalski">Posłużę się informacjami ze spotkania z hodowcami w rejonie Lubawy oraz z Warmińsko-Mazurską Izbą Rolniczą. Ogłoszenie Ministra Skarbu Państwa o zamiarze odpłatnego zbycia udziałów spółek stacji inseminacyjnych należących do Skarbu Państwa ukazało się 9 sierpnia; zarządy spółek zostały zobligowane do sporządzenia list osób uprawnionych do 20 sierpnia, zaś do 27 sierpnia – czyli w ciągu siedmiu dni – był czas na to, żeby sprawdzić i potwierdzić, czy się jest na tych listach. Dlaczego mówię o tych datach? Wiadomo, jak ciężki jest to okres w rolnictwie, trwają przede wszystkim prace w polu. Kto był uprawniony? Producenci rolni, rolnicy, spółdzielnie produkcyjne, przedsiębiorstwa rolne, pod warunkiem, że na dwa lata przed ukazaniem się ogłoszenia o prywatyzacji podjęły współpracę ze stacjami unasienniania, a także pracownicy spółek i osoby niebędące pracownikami, ale wykonujące usługi inseminacyjne w tych stacjach również co najmniej na dwa lata przed ukazaniem się ogłoszenia o prywatyzacji.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#ZbigniewBabalski">Dlaczego poruszam ten temat? Ponieważ proszono mnie w izbie rolniczej i w związku hodowców, żeby zasygnalizować rysujący się problem. Polega on na tym, że tak szybki proces prywatyzacji może doprowadzić do tego, że spółki strategiczne wymkną się spod kontroli, gdyż podmioty zagraniczne są bardzo mocno zainteresowane tą prywatyzacją i osoby uprawnione nie będą mogły nabyć udziałów. Oczywiście nie mam nic przeciwko obcym podmiotom, ale rolnicy mówią wprost, że w tak krótkim czasie – właściwie w ciągu 10 dni – zgłoszenie i sprawdzenie się na liście jest niewykonalne. Podam prosty przykład 4 spółek. Stacja Hodowli i Unasienniania Zwierząt sp. z o.o. w Bydgoszczy. Liczba uprawnionych do nabycia udziałów – około 131 tys., zweryfikowano 815 osób – na tyle pozwalał tak krótki czas. Małopolskie Centrum Biotechniki sp. z o.o. Krasne – na 88 tys. uprawnionych zweryfikowano 82 osoby. Wielkopolskie Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Turce – na 56 tys. uprawnionych zweryfikowano 2 tys. osób. Centrum Hodowli i Rozrodu Zwierząt w Łowiczu – tu było najlepiej, bo na 131 tys. uprawnionych zweryfikowano 6 tys. osób. Mógłbym jeszcze dalej mówić na ten temat, ale wydaje mi się, że już te dane wystarczająco obrazują wagę problemu.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#ZbigniewBabalski">Nie wiem, jak jest w innych regionach, ale w regionie warmińsko-mazurskim nie jest najlepiej. Do czego zmierzam? Sprawozdanie z prywatyzacji spółek Skarbu Państwa, obojętnie, czy ich właścicielem jest Minister Skarbu Państwa, czy Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi, jest przewidziane na styczeń przyszłego roku. Zwracam się z prośbą do prezydium – żeby wystąpić do Ministra Skarbu, żeby w miarę w krótkim czasie przedstawił na piśmie faktyczny przebieg prywatyzacji stacji hodowli i unasienniania zwierząt, który rozpoczął się w sierpniu tego roku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Oczywiście, nie ma z tym żadnego problemu, wystąpimy z pismem do ministerstwa. Akurat oglądałem „Tydzień”, w którym poruszano ten temat. Po pierwsze zapamiętałem, że na kupno akcji można się zapisywać do 9 października – czyli to jest ciągle aktualne. Po drugie myślę, że ktoś, kto ileś tam lat współpracuje ze stacją hodowli i unasienniania zwierząt, nie musi sprawdzać, czy znajduje się na liście, bo jest na niej z założenia. Tylko mały odsetek osób musiał sprawdzić, czy pracuje wymagane dwa lata. Tak to zapamiętałem. Minister Szmit mówiła, że jeśli prywatyzacja nie odniesie należytego skutku i akcje nie przejdą do osób, którym się to prawnie należy, to w następnej kolejności będą brane pod uwagę związki spółdzielni hodowców. Może więc nie trzeba tak tragizować. Co wcale nie znaczy, że nie będziemy się zajmować tym tematem. Poprosimy pana Maćka, żeby przygotował odpowiednie pismo do Ministra Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, nie chciałbym nikogo dodatkowo obciążać. Sądzę, że jako członkowie Komisji powinniśmy otrzymać od ministra pismo informujące o przebiegu prywatyzacji stacji hodowli i unasienniania zwierząt. Jeśli nie, to jako poseł mam prawo wystąpić z zapytaniem lub interpelacją. Tak też uczynię, jeśli Komisja nie otrzyma wspomnianego wyjaśnienia. Wydaje mi się jednak, że wyjaśnianie sprawy przez Komisję nadaje jej nieco wyższą rangę.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#LeszekKorzeniowski">Wystąpimy o takie dokumenty i będą one podstawą kolejnego posiedzenia Komisji. Proszę, pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#WojciechZarzycki">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. W związku z tym, że podtopienia nie zostały zaliczone do szkód, rolnicy, w których gospodarstwach powstały szkody na znacznym obszarze i stracili plony, występują o umorzenie podatku. Wójtowie jednak nie chcą przyznawać ani ulg, ani umorzeń, uzasadniając, że to nie była klęska. Nie stwierdzono przecież oficjalnie, że podtopienia zalicza się do klęsk. Szczególnie w województwie łódzkim powstała bardzo drażliwa sytuacja, bo tam były największe podtopienia.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#WojciechZarzycki">Co ci rolnicy mają zrobić? Zgłaszali fakt podtopień między innymi do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, bo gdyby tego nie uczynili nie otrzymaliby dopłat bezpośrednich. Mimo wszystko samorządowcy, w tym wypadku wójtowie, nie chcą udzielać ulg czy umorzeń w podatku gruntowym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dziękuję. Nie jestem przedstawicielem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, ale słyszałem o paru podobnych przypadkach, o których wspomniał pan poseł. Sam znam taki przypadek, że straty gospodarstwa w wyniku podtopień oszacowano na ponad milion złotych. Podczas poprzedniego posiedzenia Komisji rozmawiałem na ten temat z panem ministrem Ławniczakiem. Problem polega na tym, że poszkodowani mogą jedynie dostać do 300 tys. zł odszkodowania. Do większej kwoty upoważniają tylko podtopienia budynku. Jeśli one wystąpiły, poszkodowany może starać się o wyższą pomoc.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#LeszekKorzeniowski">To nie jest wymóg polski. Decyzja w tym wypadku należy do Unii, gdyż to jest pomoc publiczna i strona polska musi wystąpić o zgodę strony unijnej na udzielenie tej pomocy. Dlatego strona polska poszła już tak daleko, że rozszerzyła szkody również na maszyny, sprzęt rolniczy, który uległ zatopieniu, podtopieniu czy zniszczeniu, żeby w ogóle można było rozpatrywać ten wariant. Gdyby pan minister mógł rozszerzyć tę informację, to bardzo proszę, bo ja wiem mniej więcej tyle, co mi powiedział Artur.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#TadeuszNalewajk">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Najpierw odpowiem na pytanie związane z prywatyzacją spółek inseminacyjnych, bo tak się obiegowo mówi o stacjach hodowli i unasienniania zwierząt. Przeprowadziliśmy szerokie konsultacje społeczne, rozmawialiśmy z różnymi związkami zawodowymi, aby wypracować jednolite stanowisko. Robiło to Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a także Ministerstwo Skarbu Państwa. Bo tak jak powiedział pan minister, za hodowlę odpowiada resort rolnictwa, związki, które prowadzą księgi hodowlane i księgi użytkowości, a Minister Skarbu Państwa jest właścicielem.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#TadeuszNalewajk">Trzeba przyznać, że początkowo dochodziło do kontrowersji. Tu muszę dodać, że wcześniej już rolnicy i pracownicy tych spółek dostali 30% darmowych akcji, teraz chodzi więc o rozdysponowanie pozostałych 70% wśród uprawnionych. Postawiliśmy sprawę jasno – pierwszymi uprawnionymi są de facto rolnicy, którzy oczywiście spełniają wymóg co najmniej dwuletniej współpracy ze spółkami inseminacyjnymi. Osobiście uczestniczyłem w różnych konsultacjach. Stanowiska związków i izb były tak rozbieżne, że nie mogliśmy dopracować się jednego stanowiska. Trwaliśmy tylko przy tym, że przede wszystkim udziały powinni nabyć rolnicy hodowcy. Jeżeli oni nie wyczerpią puli, w następnej kolejności będą związki hodowców i związki spółdzielni. Pan poseł podawał przykład Bydgoszczy. To jest największa grupa, bo skupia nie tylko Warmię i Mazury, ale także całe Podlasie.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#TadeuszNalewajk">Termin zapisów na akcje wyznaczono do 9 października. Oczywiście to za krótki czas, dlatego minister Sawicki w ubiegłym tygodniu rozmawiał z ministrem Gradem. W międzyczasie spotkaliśmy się w resorcie ze związkami i będziemy proponować, żeby ten termin przedłużyć o trzy miesiące. Z drugiej strony chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz. Prosiliśmy i apelowaliśmy, żeby same związki prowadziły reklamę prywatyzacji spółek inseminacyjnych i przypominały o konieczności sprawdzania list. Jest to bardzo ważne, bo jeśli ktoś nie został umieszczony na liście, to nie ma możliwości monitowania. W jego interesie leży, żeby dopilnować, aby znalazł się na liście uprawnionych do zakupu akcji.</u>
<u xml:id="u-132.3" who="#TadeuszNalewajk">Tak jak mówiłem, będziemy chcieli przedłużyć ten termin o trzy miesiące. Jesień to dobry czas na załatwianie takich spraw, bo jest już po wykopkach i nie ma już takiej bieżączki. Gdyby Komisji wzmocniła nasze stanowisko, to my się wcale nie obrazimy.</u>
<u xml:id="u-132.4" who="#TadeuszNalewajk">Powódź i podtopienia. Najwięcej podtopień było w województwie łódzkim – podtopionych zostało do 30 tys. gospodarstw i 118 tys. hektarów. Oczywiście trzeba rozróżnić podtopienia i powodzie. Ustawa dokładnie reguluje, jakie zagrożenia muszą wystąpić, żeby móc skorzystać z pomocy, ewentualnie kredytów. Myślę, że nadszedł czas, aby to wszystko generalnie skatalogować i ustalić, za co się należy odszkodowanie. Oddzielny temat to powszechne ubezpieczenie, bo wiemy, ile pieniędzy muszą płacić rządy, gdy się źle dzieje. Jest kwestia dopłat i możliwości reasekuracji, ale nie będę rozszerzał tego tematu.</u>
<u xml:id="u-132.5" who="#TadeuszNalewajk">Bardzo ważne jest to nowe działanie, o którym mówił pan przewodniczący – odnawianie potencjału produkcyjnego gospodarstw rolnych. Jest to inicjatywa resortu rolnictwa, którą Komisja Europejska już zaakceptowała. W grę wchodzi 100 mln euro, czyli 400 mln złotych przeznaczonych na odtwarzanie potencjału produkcyjnego gospodarstw rolnych. Gospodarstwa najbardziej poszkodowane zasilimy kwotami do 300 tys. zł dotacji, przy 10% udziale rolnika. Pod uwagę będą brane gospodarstwa, które poniosły 30% strat w uprawach i 10 tys. zł strat w majątku trwałym (również w plantacjach wieloletnich, typu sady, chmiel). Program jest tak skonstruowany, że w pierwszej kolejności będą otrzymywali pomoc ci, którzy chcą mniej, oraz gospodarstwa najmocniej zalane. Ogłosimy konkurs, bo nie da się zaspokoić wszystkich. Zaznaczam, że to są środki niezależne od tych, które rząd polski przeznaczył na pomoc dotkniętym powodzią. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dopowiem jeszcze, że wystąpiliśmy o materiały informujące o podtopieniach i w najbliższym czasie podczas posiedzenia Sejmu zorganizujemy spotkanie Komisji, na którym rozpatrzymy problem podtopień i ewentualnych odszkodowań. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#WojciechZarzycki">Panie przewodniczący, panie ministrze. Mnie chodzi o takie stwierdzenie, które by upoważniało samorządowców, w tym przypadku wójtów i burmistrzów, do podjęcia decyzji o umorzeniu podatku tym rolnikom., których gospodarstwa były podtopione i poniosły straty. Na razie bowiem nie są one w żaden sposób uwzględniane i rolnik z tego tytułu nie ma prawa do jakiejkolwiek pomocy, ani do kredytu, ani ulg. Mimo że informował Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa o powstałych szkodach i poniesionych stratach. Potrzebne jest więc rozwiązanie, które by było honorowane przez samorządy. No bo gdzie ci rolnicy mają iść?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#TadeuszNalewajk">Jeśli chodzi o samorząd – wójt na pewno ma taką możliwość. Ale jeżeli umorzy, to musi to ująć w sprawozdaniu do Ministerstwa Finansów, gdzie jest „karany” zmniejszeniem subwencji wyrównawczej. Tu tkwi cały problem. W swoim czasie dyskutowano, czy nie mogłaby to być forma pomocy dla gmin, refundacja. Nie mamy na to bezpośredniego wpływu, ale poprzez ustawę możemy mieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#LeszekKorzeniowski">Informuję, że wyczerpaliśmy porządek dzienny. Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariacie Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu, życzę miłego popołudnia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>