text_structure.xml
64.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich państwa posłów i wszystkich gości zaproszonych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Mamy dzisiaj przyjemność gościć po raz pierwszy pana prof. Andrzeja Kraszewskiego – ministra środowiska, powołanego 2 lutego br. na to stanowisko.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">Stąd propozycja, byśmy lekko zmienili porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia. Proponuję, byśmy rozszerzyli porządek o spotkanie z panem ministrem poświęcone planom i zamierzeniom resortu pod jego kierownictwem.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekKuchciński">Proponowałbym także, aby pan minister w swym wystąpieniu odniósł się również do kwestii gospodarki odpadami komunalnymi, który to temat był zaplanowany na dzisiejsze posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#MarekKuchciński">Państwo posłowie otrzymali materiał „Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz o zmianie niektórych ustaw”.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#MarekKuchciński">W ten sposób moglibyśmy te dwa punkty razem omawiać. Jeżeli nie będzie sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła tę propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#MarekKuchciński">Dodam, że koreferentem do tematu związanego z gospodarką odpadami komunalnymi jest pani poseł Ewa Wolak.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, oddaję panu głos – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejKraszewski">Moje uszanowanie, witam panie i panów posłów. Dziękuję za zaproszenie na posiedzenie Komisji i obiecuję, że będą się starał być częstym gościem u państwa. Teraz pozwolicie państwo, że usiądę.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejKraszewski">Gdy rozmawiałem z panem premierem Donaldem Tuskiem na temat mojej misji, premier miał swoje poglądy na to, co dla niego jest ważne i okazało się, że jest to w dużym stopniu zbieżne z tym, co ja myślę.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejKraszewski">Po pierwsze – klimat. Do moich priorytetów zdecydowanie będzie należał klimat. A dlaczego – nie sądzę, żebym akurat na tej sali musiał zbyt wiele wyjaśniać.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejKraszewski">A więc klimat i energetyka, to są – jak powiedziałem na spotkaniu z premierem – dwa konie, które ciągną wspólnie wóz z napisem „Gospodarka”. W naszych polskich warunkach, ze względu na paliwo pierwotne, które używamy bodaj w 97% do wytwarzania energii, problemy klimatu, problemy redukcji emisji są niesłychanie ważne. Stąd będzie to jeden z najważniejszych celów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejKraszewski">Są tu też działania praktyczne – mianowicie sprzedaż jednostek AAU. To jest istotne, bo tych AAU mamy bardzo dużo – 500 mln ton. Możemy je sprzedać, ze względu na to, że są to przysługujące nam nadwyżki.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#AndrzejKraszewski">Oczywiście mamy chętnych, którzy chcą od nas te nadwyżki kupować. Jest ich tylu, że już na początku wiedziałem, że nie wystarczy jeden zespół negocjacyjny i że będę musiał organizować kolejne. Właśnie po to, żeby negocjacje mogły odbywać się równolegle z potencjalnymi kontrahentami.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#AndrzejKraszewski">Dodam, że wszyscy oni są bardzo żywotnie zainteresowani tym, na co te pieniądze będą wydane.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#AndrzejKraszewski">Prawo mówi jasno – one mogą być wydane na te inwestycje, na te przedsięwzięcia, które służą ochronie klimatu.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#AndrzejKraszewski">Z tym jest pewien szkopuł, bo jak wiemy będzie nam dane zbywać jednostki AAU do 2012 r., tak więc jest bardzo mało czasu. I jeżeli byłyby zbyt duże obwarowania na te inwestycje, czyli jeżeli by nasi kontrahenci żądali w krótkim czasie dowodów na „zazielenienie” pozyskanych przez nas pieniędzy, to mielibyśmy podwójny kłopot.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#AndrzejKraszewski">Stąd uzgodniliśmy – i tu duża rola Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – że będziemy z wyprzedzeniem robić inwestycje zazielenienia, po to żeby móc kontrahentom od razu oferować te AAU zazielenione.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#AndrzejKraszewski">To znacznie zwiększa nasze szanse. To zwiększa – co ważne – czas, który jest nam dany, bo potem może być tak, że będziemy mogli dłużej niż inni sprzedawać jednostki AAU – jeżeli one od razu będą miały certyfikaty tych inwestycji, że już wcześniej te pieniądze zostały wydane na inwestycje proklimatyczne.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#AndrzejKraszewski">Wymaga to oczywiście sporej pracy organizacyjnej. Tu w grę wchodzi pewien podział kompetencji. UKIE od 1 stycznia jest przeniesiony do Ministerstwa Spraw Zagranicznych i tam został utworzony Departament Energii i Klimatu, który bardzo aktywnie włącza się – po właściwościach Ministerstwa Spraw Zagranicznych – w kwestie klimatyczne.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#AndrzejKraszewski">Z drugiej strony Ministerstwo Gospodarki również ma bardzo jasno wyartykułowane interesy związane z klimatem. Nic w tym dziwnego, bo przecież tam jest energetyka – jedna z najważniejszych dziedzin. Stąd bardzo uważnie trzeba patrzeć w jaki sposób te inwestycje będą wpływały na dobrostan gospodarki.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#AndrzejKraszewski">Istotne jest to, iż od samego początku trzeba było dbać o to – a dzisiaj mija dziewiąty dzień mojego działania na stanowisku ministra środowiska – i trzeba było rozmawiać zarówno z Ministerstwem Spraw Zagranicznych, jak i z Ministerstwem Gospodarki po to, by zadbać o pewną synergię naszych działań, aby nie było między nami żadnych sprzecznych interesów, a co więcej – by wykorzystując te zespoły, które tam są, działać wspólnie właśnie na rzecz tych wszystkich zagadnień, które wynikają z polityki w ochronie klimatu.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#AndrzejKraszewski">Oczekiwania Komisji Europejskiej po konferencji kopenhaskiej – czy generalnie mówiąc Unii Europejskiej – nie są jeszcze dokładnie wyartykułowane. Rozmowy będą się jeszcze toczyły. Unia sonduje czy jest możliwe uzyskanie akceptacji na 30% poziomu redukcji do 2020 r.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#AndrzejKraszewski">Nasz pogląd jest taki, że jeżeli miałoby to być obligatoryjne, to byłoby to dla nas – zwłaszcza dla naszej gospodarki – niezwykle trudne do spełnienia. Ja wiem, że tu bardzo wiele jest po stronie Ministra Gospodarki, ale myślę, że łatwiej byłoby nam to zaakceptować, gdyby te 10%, które są ponad 20% – które są dla nas możliwe do zaakceptowania i które faktycznie są zaakceptowane – były dowolne, tzn. gdyby tutaj nie było prawnego zobowiązania, a była tu dowolność.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#AndrzejKraszewski">My mamy pewne nadzieje, że uda się nam osiągnąć tę wartość. To wynika stąd, że widzimy jak rozwija się energetyka wiatrowa. Widzimy ile w tej chwili zostało wydanych warunków przyłączenia. To jest około 12 gigawatów. Oczywiście wiemy, że to nie rozwiązuje problemu, że musi być ta rezerwa wirująca. Dlatego to nie są nasze jedyne działania.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#AndrzejKraszewski">Najważniejsze, podstawowe działanie to oszczędność energii. W tym względzie działania ministra środowiska będą intensywne, ponieważ uważamy, że tutaj jest bardzo wiele do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#AndrzejKraszewski">Jeżeli byłyby jakieś pytania dotyczące klimatu – bardzo chętnie odpowiem.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#AndrzejKraszewski">Druga sprawa. Panie, panowie posłowie – wreszcie przyszedł czas, żeby uporządkować kwestie związane z odpadami.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#AndrzejKraszewski">Jeśli chodzi o odpady komunalne trwają w tej chwili prace. Mój poprzednik, gdy składał rezygnację, pozostawił założenia do ustawy, które przewidywały gminne władztwo nad odpadami. W trakcie dalszych, gdy był już na urlopie, a ja jeszcze nie byłem powołany na to stanowisko, projekt uległ istotnej zmianie w najważniejszym punkcie – owego władztwa nad odpadami. To jest problem, który nadal jest dyskutowany. Odbywają się zebrania konsultacyjne z samorządami. Ja w tych spotkaniach uczestniczę – staram się być na każdym.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#AndrzejKraszewski">Trwają rozmowy z moimi kolegami ministrami, którzy ze względu bądź to na prowadzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, bądź ze względu na koordynacje pewnych działań też mają swoje działania. Te prace nie zostały jeszcze zakończone.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#AndrzejKraszewski">Na pewno państwa interesuje, jaki jest mój pogląd na ten temat, jako – nazwijmy to – bardziej eksperta, który stał się ministrem środowiska – bo nie chciałbym tu zbyt mocno akcentować tego, że jeszcze nadal są dyskusje, aczkolwiek toczone w bardzo przyjaznej atmosferze.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#AndrzejKraszewski">Otóż mój pogląd jest taki: uważam, że jeżeliby to właśnie samorządom przysługiwały środki uzyskiwane od obywateli za zbieranie i zagospodarowanie odpadów, to byłoby to bardzo dobre rozwiązanie. /oklaski/</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#AndrzejKraszewski">Oczywiście są też inne poglądy na ten temat. Ja je rozumiem, ja uważnie ich wysłuchuję. Nie po to osiągnęliśmy radość i pewien poprawiający się dobrostan gospodarki, żeby zupełnie dezawuować prawa wolnej konkurencji. Jednak one powinny być w dużej mierze podporządkowane zarówno prawom środowiska, jak i prawom elementarnej logiki – za chwilę się z tego wytłumaczę.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#AndrzejKraszewski">Na czym rzecz polega? Otóż zacząłem od tego, że usiłowałem zdobyć informacje, ile wart jest polski rynek odpadów. Proszę sobie wyobrazić, że tej informacji nie uzyskałem. Minister konstytucyjny nie może uzyskać informacji, jaka jest wartość polskiego rynku odpadów.</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#AndrzejKraszewski">Nasze obliczenia, których dokonujemy metodami eksperckimi, pokazują, że dolna granica, dolne oszacowanie to jest 5 mld zł rocznie, ale są też tacy, którzy twierdzą, że ta kwota sięga 12 mld zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#AndrzejKraszewski">Wiem, ile to wynosi w Italii, bo tam te dane są publikowane. Otóż w Italii, która liczy pięćdziesiąt kilka milionów obywateli, ten rynek jest wart 14 mld euro.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#AndrzejKraszewski">Proszę państwa, ile by to nie było jest to potworna ilość pieniędzy. A co my mamy za te pieniądze? Jaka gospodarka odpadami za te pieniądze się odbywa?</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#AndrzejKraszewski">Otóż kiedy pracowałem jako profesor Politechniki Warszawskiej i wykładałem te rzeczy studentom, to gryzłem knykcie ze złości, pokazując słupek dotyczący Polski na samym końcu spośród innych państw Unii Europejskiej, pod względem ilości odpadów niezagospodarowanych. U nas jest to 97% odpadów, które idą na zwał.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#AndrzejKraszewski">Wobec tego co się dzieje z tymi odpadami? Otóż one w większości przypadków są przepakowywane ze śmieciami na transport 20-tonowy i kończą w dziurze w ziemi – czasami spełniającej normy unijne – zwanej składowiskiem odpadów komunalnych.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#AndrzejKraszewski">Uważam, że to nie jest właściwy sposób zagospodarowania odpadów. Dodam, że znane mi są przypadki, iż po drodze zmienia się kod odpadów z 20 na 19, co pozwala uniknąć opłaty marszałkowskiej.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#AndrzejKraszewski">Jednym słowem, jak na to nie patrzeć jest to ogromna ilość pieniędzy, która – uważam – powinna trafiać do samorządów. Samorządy dobrze będą wiedziały, co z tymi pieniędzmi zrobić, szczególnie, że – jak państwo wiecie – samorządy nie przędą najlepiej.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#AndrzejKraszewski">Co mogłyby zrobić samorządy, gdyby miały do dyspozycji te pieniądze? Po pierwsze, te przypadki, gdzie udało się referendum, potwierdziły, iż koszt zagospodarowania odpadów przypadający na każdego obywatela w gminie jest niższy aniżeli ten, którego żądały firmy wywozowe. Na to jest wiele twardych dowodów. Tak więc przypuszczalnie i tu byłoby tak.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#AndrzejKraszewski">Powiedźmy jednak od razu, że musiałby być zbudowany plan, który wynikałby z wojewódzkiego planu gospodarki odpadami komunalnymi, który jasno by mówił, jakie są warunki, których należy przestrzegać, by sposób zagospodarowania odpadów był zgodny z normami unijnymi.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#AndrzejKraszewski">Jeśli resort środowiska będzie przygotowywał ustawę, która w tym kierunku będzie szła, to nie pozwolimy sobie na zapisanie w tej ustawie nic więcej ponad minima unijne, które wyznacza Unia Europejska. Nie będziemy zapisywać 80%, jak jest w wielu państwach – np. w Szwecji, bo my nie jesteśmy Szwecją. Natomiast te miasta, te gminy, które będą chciały pójść dalej – ponad minimalne normy unijne – same będą sobie mogły to wprowadzić. Będzie im wolno, bo będą miały za co.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#AndrzejKraszewski">Myślę, że to spowoduje dwie rzeczy. Po pierwsze to, że gminy będą mogły wreszcie zrobić system na miarę ich aspiracji i możliwości. Dodatkowo zaś, że część pieniędzy gminy będą mogły przeznaczyć na inne ważne rzeczy – np. na edukację, która pokaże wszystkim dowodnie, iż prawidłowy sposób zagospodarowania odpadów opłaca się naszym obywatelom i może prowadzić do obniżenia kosztów zagospodarowania odpadów. Ludzie po prostu tego nie wiedzą. Trzeba im to uświadomić, a wtedy skończy się problem odpadów porzucanych w lasach.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#AndrzejKraszewski">I tak, jak nikt mieszkający w bloku nie wynosi kubła ze śmieciami do lasu, bo płaci administracji, która podpisuje umowę na wywóz śmieci, tak teraz każdy mieszkaniec gminy będzie musiał podpisać taką umowę.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#AndrzejKraszewski">Myślę, że w tym systemie będzie nawet miejsce na to, że ci biedni, których nie stać na to, by zapłacić kilka złotych miesięcznie, będą wspomagani na jakichś warunkach przez gminę, bo to gmina będzie w tym zakresie działała.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#AndrzejKraszewski">Gdzie tu jest miejsce na wolny rynek? Otóż, proszę państwa, w dwóch miejscach.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#AndrzejKraszewski">Pierwszy przetarg odbył się w samorządach przy okazji wyborów samorządowych. To jest bardzo ważny przetarg, Ci, którzy go wygrali, już z samej natury rzeczy będą działali w imieniu swoich wyborców.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#AndrzejKraszewski">Drugi przetarg to będzie ten, który jest przewidziany prawem. Będzie to przetarg na operację zbierania, na operację wywożenia, na operację sortowania i na operację spalania – wszystko to, co w danym rejonie jest sensowne. Wtedy najprawdopodobniej wygrają te same firmy, które to w tej chwili robią. Zobaczymy na naszych ulicach prawdopodobnie tę samą śmieciarkę, tylko będzie ona jechała nie do miejsca, gdzie się to wszystko przepakuje na 20-tonowe ładunki, tylko będzie jechała do sortowni odpadów. Gminy same sobie ustalą, czy chcą to dzielić na frakcję suchą i mokrą – tak, jak to zrobiono w Lublinie, gdzie wszyscy są zadowoleni – czy chcą system trój– albo czteropojemnikowy lub też system worków.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#AndrzejKraszewski">Gminy wiedzą najlepiej, co będzie na ich terenie dobre. Co więcej, mając taką umowę gminy będą wiedziały, że będą miały prawo a nawet środki kontraktualne, które mogą być w owych kontraktach, umowach zawarte, by sprawdzać, co dzieje się z tymi odpadami, czy warunki tej umowy są przestrzegane.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#AndrzejKraszewski">Myślę, że wtedy zapanuje porządek. I wtedy wywiążemy się z norm unijnych. Takie jest moje zdanie, jako eksperta.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#AndrzejKraszewski">Będę starał się ze wszystkich sił przekonywać moich kolegów w rządzie do tego, że jest to dobre dla samorządów, że jest to dobre dla środowiska i że jest to – tak sądzę – jedyny sposób, żeby się wywiązać z zobowiązań unijnych. /oklaski/.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#AndrzejKraszewski">Mam nadzieję, że mi się to uda. Nie zabraknie mi „złotoustych fraz” i dowodów. I tu mizdrzę się do państwa – nie będę udawał, że tego nie robię – ale tu musi być zdeterminowana wola parlamentu, żeby właśnie takiego rozwiązania się domagać. I tyle na temat odpadów komunalnych. Oczywiście również chętnie odpowiem na dodatkowe pytania.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#AndrzejKraszewski">Kolejna rzecz. Panie przewodniczący, proszę powiedzieć, kiedy przekroczę czas, bo ja jestem akademik i mogę tak mówić godzinę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, może gdyby pan jeszcze krótko omówił kilka kwestii ogólnych: jak pan widzi swoją misję.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejKraszewski">Mam jeszcze 5 minut?</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Właśnie. Potem będą pewnie jeszcze pytania, więc będzie czas na uzupełnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejKraszewski">Dziękuję. Proszę państwa – Kraszewski wydaje wojnę szarej strefie w dziedzinie innych odpadów aniżeli komunalne.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejKraszewski">Według moich oszacowań, wspartych obliczeniami nie firm, które mogą lobować za tym czy innym rozwiązaniem, ale naszych urzędników w ministerstwie – a mamy ich naprawdę dobrych, bo to są fachowcy, którzy znają się na gospodarce odpadami – według szacunków Inspekcji Ochrony Środowiska, która to kontroluje, w przypadku zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego szara strefa sięga rzędu 30% odpadów tego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejKraszewski">W Warszawie np. nie odbiera się już odpadów zużytego sprzętu. W Warszawie, gdzie byliśmy tacy dumni, bo to było pierwsze miasto, w którym powstało 12 czy 14 punktów zbierania takiego sprzętu, jest krach, bo ten, który ten sprzęt zagospodarowuje, płaci za to 80 gr na kilogram, natomiast zaświadczenie o zbiórce i recyklingu tego sprzętu można kupić za 17-20 gr. Pytam – kto to wytrzyma?</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AndrzejKraszewski">To nie jest żądanie Kraszewskiego. To jest żądanie – proszę pań i panów posłów – tych przedsiębiorców, którzy chcą prowadzić uczciwy interes. A oni polegną, jeśli my im nie pomożemy.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AndrzejKraszewski">Dlatego spodziewajcie się kalumnii na temat Kraszewskiego i jego personelu, bo przy tej ilości pieniędzy wszystko jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AndrzejKraszewski">Na przykład samochody. Nie możemy się doliczyć 2,4 mln samochodów w naszych rachunkach.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#AndrzejKraszewski">Opakowaniówka – według bardzo szacunkowych obliczeń 50% opakowań niknie razem ze strumieniem odpadów na wysypiskach. I mógłbym tak jeszcze długo kontynuować w tym duchu.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#AndrzejKraszewski">Trzeci mój priorytet to gospodarka wodna. Teraz może tylko tyle powiem. Jak państwo będziecie chcieli dopytać się o jakieś sprawy – bardzo chętnie odpowiem.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#AndrzejKraszewski">Bardzo dziękuję panie przewodniczący i przepraszam, że tak długo mówiłem.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#AndrzejKraszewski">/oklaski/</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Rzeczywiście muszę przyznać, że rzadko kiedy słyszymy wspólne oklaski wszystkich członków Komisji po wysłuchaniu wypowiedzi ministra konstytucyjnego – i to nie tylko w tej kadencji, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekKuchciński">Chcę państwa jeszcze poinformować, że na dzisiejszym posiedzeniu gościmy zastępcę pana ministra Kraszewskiego – pana ministra Bernarda Błaszczyka /oklaski/. Słyszę, że niezły obyczaj nam się tu rodzi.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarekKuchciński">Gościmy pana ministra Piotra Stycznia – podsekretarza stanu w Ministerstwie Infrastruktury /oklaski/, panią wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – panią Małgorzatę Skuchę /oklaski/, pana prof. Tomasza Winnickiego – przewodniczącego Państwowej Rady Ochrony Środowiska /oklaski/.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MarekKuchciński">Za chwilę otworzę dyskusję. Najpierw jednak chciałbym prosić o zabranie głosu przez panią poseł Ewę Wolak, która jest koreferentem w części wypowiedzi pana ministra, która dotyczyła gospodarki odpadami.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EwaWolak">Panie ministrze, panowie ministrowie, panie przewodniczący, szanowni państwo. Dość trudne zadanie przede mną. Myślę, że ważniejsze jest, by posłowie zadawali pytania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#EwaWolak">Omówię kwestię gospodarki odpadami komunalnymi i przypomnę trochę historii. Otóż została powołana podkomisja do projektu ustawy, której wnioskodawcą jest pani poseł Masłowska – chodzi o druk nr 1169 – stąd też ten koreferat przypadł mnie, jako przewodniczącej tej podkomisji.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#EwaWolak">Wszyscy wiemy, że Polska nie spełnia unijnych wymagań dotyczących selekcji i składowania odpadów komunalnych. Grożą nam sankcje finansowe ze strony Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#EwaWolak">Wiemy, że w innych krajach Unii odpady podlegają dokładnej segregacji, podczas gdy nasz system frakcyjnej zbiórki szwankuje. W zasadzie jest on w budowie i mamy nadzieję, że panu ministrowi to zadanie się uda.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#EwaWolak">Polskie firmy odzyskują i poddają recyklingowi niespełna 5% odpadów komunalnych – reszta trafia na składowiska. Przypominam, że w 2014 r. będziemy już musieli przetwarzać ¼ komunalnych odpadów. Stąd bardzo ważne jest budowanie w tym zakresie społecznej świadomości i przeprowadzenie organizacyjnych zmian, by sprostać temu zadaniu.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#EwaWolak">Dziś segregacja i recykling nie opłacają się przedsiębiorcom, więc tym bardziej trzeba dokonać jakichś zmian.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#EwaWolak">Są też problemy na etapie zbierania i przetwarzania odpadów. Istnieje rządowy program budowy licznych instalacji do segregacji, utylizacji odpadów, ale na rynku przedsiębiorcy obawiają się, że jeśli zainwestują pieniądze, czy będą mieli zamówienia i zyski. Tak więc, jeśli chcemy, żeby powstawały nowoczesne zakłady utylizacji, spalarnie, to inwestorzy muszą mieć zagwarantowaną ciągłość dostaw surowca.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#EwaWolak">Te wszystkie pomysły były przedstawione w założeniach rządowych, w dokumencie z 11 listopada. Dziś mamy przed sobą założenia do projektu ustawy datowane 18 stycznia.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#EwaWolak">Ja przejrzałam proponowane zapisy i ze zdziwieniem odkryłam, że rząd proponuje – jako kompromisowe rozwiązanie – by zbierały śmieci i sortowały je te same firmy, ale pieniędzmi mają dzielić się z gminą. W założeniach, na str. 22 czytamy: „prowadzący działalność w zakresie odbierania i zagospodarowania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości przekazuje gminie środki finansowe na działania gminy w zakresie gospodarki odpadami komunalnymi, stanowiące 10% opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi wnoszonej przez właścicieli nieruchomości, z tytułu usług świadczonych przez prowadzących działalność w tym zakresie, z tym że 7% z tych środków finansowych gmina przekazuje do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na przyszłe inwestycje do zagospodarowania odpadów komunalnych, a 3% z tych środków na realizacje zadań gminy” – długie zdanie, ale myślę, że czytelne.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#EwaWolak">Otóż wydaje mi się, że jest to karkołomne zadanie. Moim zdaniem nie jest to chyba najlepsze rozwiązanie na przyszłość.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#EwaWolak">Kilka słów jeszcze na temat projektu ustawy, który wpłynął do Komisji, został skierowany do podkomisji, gdzie odbyła się już debata z tym związana. W projekcie są proponowane rozwiązania, które służą niwelowaniu barier w zakresie inwestowania w nowoczesne instalacje do odzysku, a także te, które służą transpozycji prawa unijnego. Projekt będzie jeszcze dopracowywany pod względem redakcyjnym i legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#EwaWolak">Rząd w swoim stanowisku z 6 listopada 2008 r. nie akceptuje rozwiązań zaproponowanych w poselskim projekcie, wskazując m.in., iż mogą one spowodować ograniczenie możliwości wykonywania przez przedsiębiorców usług w zakresie odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości. W tym stanowisku rząd również wskazuje, iż istnieje potrzeba zapewnienia odpowiedniego strumienia odpadów do nowoczesnych instalacji odzysku i unieszkodliwiania, a także wyeliminowanie dzikich wysypisk odpadów.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#EwaWolak">I to tyle, jeśli chodzi o same założenia do projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#EwaWolak">Natomiast mam też kilka pytań, ale najważniejsze to: na jakim etapie są prace rządu nad tym projektem ustawy i czy jest szansa, że w tym półroczu jeszcze pojawi się projekt rządowy? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram dyskusję. Już trzy osoby zapisały się do zabrania głosu: pani poseł Mirosława Masłowska, pan poseł Jerzy Gosiewski, pan przewodniczący Stanisław Żelichowski. W tej chwili zgłasza się pan prof. Tomasz Winnicki – już dopisuję.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę – pani poseł Mirosława Masłowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MirosławaMasłowska">Szanowny panie ministrze. To, co pan powiedział, to był miód na moje serce. Od dziesięciu lat walczę o to, żeby faktycznie gminy zajmowały się odpadami komunalnymi: przez pierwsze 6 lat, jako radna miasta Szczecina i przez 4 ostatnie lata, jako poseł.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MirosławaMasłowska">Pan jest pierwszym ministrem, który miał odwagę powiedzieć otwarcie, że również i pana poglądy są takie. Co prawda poprzednik w wywiadzie mówił o tym, także w kuluarach w rozmowach ze mną uważał, że sprawstwo nad odpadami komunalnymi, nad strumieniem śmieci powinna mieć gmina i samorząd.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MirosławaMasłowska">Tak jest w całej Unii Europejskiej. My nie wykorzystaliśmy żadnych unijnych pieniędzy na gospodarkę odpadami tylko dlatego, że kiedyś ktoś podpisał bardzo niekorzystne dla nas wszystkich ustawy i umowy z przewoźnikami.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MirosławaMasłowska">Póki co przewoźnicy zajmują się wysypywaniem śmieci na składowiskach odpadów komunalnych.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#MirosławaMasłowska">Najlepszym dowodem na to, że jest tak strasznie źle, jest to, iż zaledwie o 2 czy 5% zmniejszyliśmy ilość odpadów trafiających na wysypiska, a mieliśmy do 2010 r. zmniejszyć je o 25% w stosunku do roku bazowego 1997. Dowodzi to, że ta metoda, jaka jest, nie była skuteczna.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#MirosławaMasłowska">Dodam, że aż dziwi, że jesteśmy jedynym krajem, który z tej dużej „kasy” unijnej, która przeznaczona jest na ochronę środowiska i m.in. na odpady, nie wykorzystał środków na gospodarkę odpadami. Nie wykorzystaliśmy ich ani na infrastrukturę, ani na segregacje śmieci, ani na kompostownie, ani na spalarnie itd., itd.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#MirosławaMasłowska">My po prostu z tego zrezygnowaliśmy. I nie bez powodu – odważę się to głośno powiedzieć – weszły na nasz rynek firmy zachodnie. Niestety urzędnicy samorządowi często podpisywali z nimi szalenie niekorzystne umowy długoterminowe – takie, jak chociażby w moim mieście w Szczecinie, gdzie sprawa odpadów jest chyba największą bolączką miasta. Dodam, że ze względu na położenie Szczecina miasto to jest narażone też na „zrzut” śmieci z zagranicy i w rezultacie dookoła mamy ogólne śmietnisko odpadów komunalnych, na tzw. dzikich wysypiskach.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#MirosławaMasłowska">Jeżeli mówimy o tym, że Polska będzie płacić kary – a nie są to kary małe, bo 250 tys. euro dziennie – za to, że nie spełniamy norm unijnych, to trzeba też głośno mówić, że za te dzikie wysypiska będziemy płacić jeszcze więcej. Czy Polskę na to stać?</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#MirosławaMasłowska">Jak długo można o to walczyć? Jaka jest przyczyna, że nie można zrealizować tych dobrych rozwiązań?</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#MirosławaMasłowska">Szanowny pan minister powiedział, że referenda w niektórych gminach udały się. To są jednak pojedyncze przypadki. Niestety, cała masa gmin nie uzyskała nic, bo nie udało się tego załatwić przez referendum. A dlaczego? Bo po prostu nie ma akcji edukacyjnych na ten temat. Ludzie nie zdają sobie sprawy, jak ważny jest to problem. Wielu z nich było nawet zadowolonych, że ktoś za nich załatwi sprawę. Niestety, ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, że cała odpowiedzialność za gospodarkę odpadami spada na gminę, a „kokosy” z tego czerpią inni.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#MirosławaMasłowska">I o ile w innych sprawach możemy mówić o ważności podmiotów gospodarczych – ja też jestem za tym – o tyle w przepisach dotyczących ochrony środowiska już nie. Tu są bowiem sprawy jasno powiedziane, że najważniejsze jest ochrona: zdrowia, życia i przyrody.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#MirosławaMasłowska">Długo o to walczyliśmy, żeby jeden resort zajmował się właśnie tym problemem. Przez to bowiem, że kilka resortów jest odpowiedzialnych m.in. za gospodarkę odpadami, to ta odpowiedzialność jest rozłożona i w rezultacie nikt za to nie odpowiada.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#MirosławaMasłowska">Pytam – kto, w razie czego, będzie odpowiadał imiennie?</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#MirosławaMasłowska">Ja wiem, że dzisiaj mamy mało czasu, ale temat jest istotny, a poza tym po raz pierwszy ze strony szefa – ministra słyszę to, o co tak długo walczyliśmy.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#MirosławaMasłowska">Zakończę tak. Dzisiaj przedstawiono nam założenia, jakie są przewidziane w gospodarce odpadami. W tych założeniach na str. 4 czytamy: „Przejęcie przez radę gminy, w drodze uchwały, na podstawie akceptacji mieszkańców wyrażonej w przeprowadzonym uprzednio referendum gminnym”. Panie ministrze, moja poczta e-mailowa jest przepełniona. Mam ponad 200 monitów z całej Polski w tej sprawie. Samorządy naprawdę tego chcą. Nawet dwie konferencje: jedna w Senacie, druga w Sejmie, wykazały jednoznacznie, że samorządy oczekują takiego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#MirosławaMasłowska">I na sam koniec – dziękuję panu, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję pani poseł. Teraz głos zabierze pan poseł Gosiewski, a następnie pan przewodniczący Żelichowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, szanowny panie ministrze, szanowni państwo. Na początku chciałbym złożyć gratulacje panu prof. Andrzejowi Kraszewskiemu za to, że został ministrem środowiska, a jeszcze większe za to, że w dziewiątym dniu swego urzędowania powiedział to samo, co mówił jeszcze jako profesor dużo, dużo wcześniej. Życzyłbym tylko, aby w czterysta dziewiątym dniu urzędowania nie zmienił pan zdania i by to, o czym pan teraz mówił, było zrealizowane.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyGosiewski">Mówię o tym dlatego, bo wielu ministrów wypowiadało się na temat władztwa gmin nad odpadami komunalnymi, a jednak potem gdzieś to było blokowane. Myślę, że rzecz polega na pieniądzach, bo rzeczywiście tu są duże pieniądze.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyGosiewski">Chciałbym też zwrócić uwagę, że jest złożony poselski projekt ustawy – druk nr 1169 – dotyczący właśnie tej problematyki. Ten projekt przechodził różne koleje. W końcu została powołana podkomisji nadzwyczajna do rozpatrzenia tego projektu, ale oprócz wybrania przewodniczącej pani poseł Ewy Wolak nic w tej sprawie do tej pory się nie działo.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JerzyGosiewski">Dlatego prosiłbym pana ministra, żeby wpłynął na posłów z klubu parlamentarnego, który powołał pana ministra, żeby przyspieszyć te prace.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JerzyGosiewski">Najważniejsza rzecz to przekazanie władzy nad odpadami komunalnymi samorządom. Stąd moja prośba.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Oczywiście pana ministra powołał prezydent na wniosek pana premiera. Sejm sprawuje pewną funkcję nadzorczo-kontrolną, współpracując z rządem.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#MarekKuchciński">Teraz głos zabierze pan przewodniczący Stanisław Żelichowski, a następnym mówcą będzie pan prof. Tomasz Winnicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#StanisławŻelichowski">Szanowne prezydium, panie, panowie posłowie, panie ministrze. Do tej pory było tak – myślę też, że nadal tak być może – że polityka ekologiczna, podobnie jak polityka obronna, zagraniczna, pozostawała poza polityką polityczną. To wszystko nas łączyło, a nie dzieliło i oby tak pozostało nadal.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#StanisławŻelichowski">Dzisiejsze zachowanie pań i panów posłów świadczy dobitnie, że tak nadal może być i z góry panu ministrowi tego gratuluję, bo to jest dobry powód do tworzenia dobrych planów.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#StanisławŻelichowski">Jestem w takim wieku, że często „nie pamiętam, co powinienem zapomnieć”. Otóż pamiętam, że w 1994 r. były dwa zwalczające się obozy: ekologów i przemysłu i pan, panie ministrze, powiedział wówczas: przestańmy ze sobą walczyć, spróbujmy ze sobą współpracować, to da to efekty. Po trzech latach taka organizacja, jak Greenpeace okrzyknęła Polskę „zielonym tygrysem Europy”. Bo rzeczywiście współpraca daje lepsze wyniki niż walka.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#StanisławŻelichowski">Dziś, oprócz tych spraw, o których pan mówił, myślę że ważnym dla pana zadaniem byłoby „dogadanie się” z innymi resortami – choćby z resortem administracji – bo wiele zadań, które są w gestii ministra środowiska, jest wykonywanych przez samorządy, które z kolei są w gestii ministra spraw wewnętrznych i administracji.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#StanisławŻelichowski">Dodam, że te zadania są rozpisane na pewne programy, a te programy to jakby rozkład jazdy na kolei – one są po to, żeby móc sprawdzić, ile minut pociągi się spóźniają. Dlatego warto po pewnym okresie sprawdzić, gdzie się spóźniamy, gdzie nadążamy i w jakim kierunku powinniśmy iść. To daje pewną podstawę do tego, by z dużym optymizmem patrzeć w przyszłość.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#StanisławŻelichowski">Ostatnio wiele osób mnie pytało: co wy Polacy robicie, że radzicie sobie z kryzysem? Zwykle odpowiadałem, że my kryzys mamy mniej więcej od 30 lat i my nie wiemy, jak jest poza kryzysem, a naszego społeczeństwa nie można straszyć, że jesteśmy w kryzysie, więc konsumpcja jest na tym samym poziomie – a to nakręca gospodarkę.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#StanisławŻelichowski">Jeżeli porównamy, że jeszcze niedawno mieliśmy 26 rejonów ekologicznego zagrożenia, a dziś o takich sprawach w ogóle się nie mówi, to znaczy, że zrobiliśmy olbrzymi krok do przodu.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#StanisławŻelichowski">Życzę panu ministrowi, żeby poczuł się jak biegacz w sztafecie, który ma określoną zmianę i stara się, by na swojej zmianie wykonać jak najlepszą pracę, żeby ten dany mu czas był jak najlepiej wykorzystany. Wszyscy posłowie z Komisji Ochrony Środowiska na pewno będą za panem – może pan na nas liczyć. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JerzyGosiewski">Ja również dziękuję. Teraz głos zabierze pan prof. Tomasz Winnicki – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TomaszWinnicki">Wysoka Komisjo, panie ministrze, panowie ministrowie. Reprezentuję Państwową Radę Ochrony Środowiska, która jest gremium doradczym pana ministra – aczkolwiek to, co chcę powiedzieć, absolutnie nie ma charakteru dworskiego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TomaszWinnicki">Otóż chcę poinformować, że jeszcze pod rządami poprzedniego ministra środowiska wspieraliśmy go w tej właśnie koncepcji gminnego władztwa odpadami komunalnymi. Podjęliśmy w tej sprawie stanowisko – nie jedyne, bo również bardzo komplementarne w tym stanowisko w sprawie edukacji w mediach, które pozwoliliśmy sobie przesłać do państwa posłów. Wprawdzie ta sprawa uległa pewnemu zawieszeniu, ale na pewno do niej wrócimy, bo wyjątkowo w tym obszarze zbieżność edukacji ekologicznej i tych zadań, które mamy w gospodarce odpadami, jest absolutna.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TomaszWinnicki">Nasze zdanie w tej sprawie jest absolutnie jednoznaczne, bo nie ma innej drogi – co prawda zawodowo jestem technologiem nie od odpadów stałych ale od mokrej roboty, ale w tym sensie są to zbieżne tendencje, choć w sferze odpadów stałych w większym stopniu niż w ściekowym – i bez segregacji niczego sensownie i ekonomicznie nie da się zrobić, gdyż raz zmieszane składniki nadają się wyłącznie do wsypania do otworu.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TomaszWinnicki">Trzecie stanowisko, jakie podjęliśmy stosunkowo niedawno, bo w listopadzie – jeszcze go nie nagłaśnialiśmy, gdyż czekaliśmy na zakończenie tego interregnum w ministerstwie – dotyczy tego, iż jest zupełnie nieporozumienie, jakie dzieje się w tzw. walce przy spełnianiu warunków Unii Europejskiej, jeżeli chodzi o odpady azbestowe.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TomaszWinnicki">To jest też bardzo duża sfera, za którą stoją określone interesy i nie możemy dopuścić do tego, aby kilkadziesiąt miliardów zostało wydane na bezsensowną akcję zrywania tego, co nikomu nie szkodzi i co jest nazywane absolutnie błędnie „odpadami toksycznymi”.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TomaszWinnicki">Przepraszam, mieszam tu wątki, ale nieczęsto mam okazję w tych sprawach zabrać głos,</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TomaszWinnicki">Wracając do wątku podstawowego – nie wyobrażamy sobie, jako Rada, innego podejścia do rozwiązania problemu odpadów stałych, jak przez uwłaszczenie gmin i tego wszystkiego, co tutaj moi poprzednicy mówili. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję bardzo panie profesorze. Teraz głos zabierze pan przewodniczący Henryk Milcarz, potem pan poseł Jan Szyszko, a następnie pan Jerzy Ziaja.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#HenrykMilcarz">Panie przewodniczący, panie, panowie posłowie, panie ministrze, szanowni państwo. Ja również przyłączam się do gratulacji, który płyną pod adresem pana ministra.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#HenrykMilcarz">Powiem tak: panie ministrze, miał pan start znakomity, chciałbym panu życzyć i gorąco zachęcić do tego, by pan nie zwalniał.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#HenrykMilcarz">Słusznie pan zaapelował do posłów, bo tak naprawdę to od nas, drodzy państwo, w dużej mierze będzie zależało, czy te wszystkie działania – w tym i w sferze gospodarki odpadami – będą szły w dobrym kierunku i dobrze będą służyć obywatelom i Polsce.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#HenrykMilcarz">W Polsce wiele się zmienia, jeśli chodzi o ochronę środowiska. Jest to zasługa wielu podmiotów, wielu ludzi. Wiemy jednak, że jest jeszcze bardzo wiele do zrobienia: w gospodarce odpadami, w gospodarce wodnej itd., itd.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#HenrykMilcarz">Dobrze się układa – jest powołana podkomisja, są pewne koncepcje, jest projekt poselski, który jest mi bliski, bo mówi o tym, że strumień odpadów powinien być przypisany gminom. To gmina powinna być właścicielem i zarządzać właśnie tą sferą gospodarki. Rzecz tylko w tym, żebyśmy wszyscy starali się w miarę szybko – co wcale nie oznacza, że jakościowo źle – te problemy rozstrzygnąć i ustanowić takie prawo, które dobrze służyć będzie ochronie środowiska i ludziom w Polsce. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję. Do głosu zgłosił się jeszcze pan poseł Adam Krzyśków, więc po wystąpieniu pana prof. Jana Szyszki głos zabierze pan poseł Adam Krzyśków, a dopiero potem pan prezes Ziaja.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowny panie ministrze. Ja przesłałem panu gratulacje na piśmie, ale mam teraz okazję, więc jeszcze raz gratuluję.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JanSzyszko">Rzeczywiście problem odpadów komunalnych jest bardzo ważny. Chciałbym tylko przypomnieć, że przed wyborami parlamentarnymi do tej kadencji Sejmu było zorganizowane przez dziennikarzy spotkanie, w którym uczestniczyły wszystkie grupy parlamentarne starające się dostać do parlamentu. Rezolucja była jednogłośna – wszyscy uznali, że śmieci mają być własnością gminy. Taka była wola polityczna.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, może pan być święcie przekonany, że cała Komisja Ochrony Środowiska będzie pana wspierała w tych działaniach. Natomiast chciałbym – naprawdę chciałbym – żeby zakończyło się to sukcesem, bo wiem, jakie pan napotka opory w realizacji tego przedsięwzięcia.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#JanSzyszko">Druga sprawa, o której chciałbym tu króciutko powiedzieć, dotyczy AAU. Panie ministrze, mam taką prośbę i propozycję, byśmy się spotkali któregoś dnia po południu i spokojnie przedyskutowali te sprawy, bo przecież mamy nadwyżki, ktoś chce je kupić, ktoś chce na tym nie stracić. Musi pan pamiętać również, że w tej chwili toczy się spór w ETS. Komisja Europejska odwołała się od przegranego procesu i sytuacja może wyglądać tak, że z jednej strony będziemy coś sprzedawali, a z drugiej strony przemysł będzie to kupował. I właśnie na ten temat chciałbym z panem spokojnie i szczerze porozmawiać.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#JanSzyszko">Jeszcze raz gratuluję i myślę, że będziemy współpracować. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję panu profesorowi. Teraz głos zabierze pan poseł Adam Krzyśków.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#AdamKrzyśków">Panie ministrze, panie profesorze. Oczywiście przyłączam się do tych serdecznych gratulacji. Słyszę tu na sali żartobliwe określenie, iż od dzisiaj zakładamy pana fan-club. To wszystko po to, żeby pan czuł, iż dzisiaj, właśnie tu, ładuje pan akumulatory do tej ciężkiej, katorżniczej pracy, za którą nie zawsze odbiera się godną „zapłatę”. Trzeba bowiem się liczyć, że będą różne naciski, ale ta deklaracja, która tu dziś padła z pana strony, rzeczywiście spotkała się z entuzjastycznym przyjęciem całej Komisji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#AdamKrzyśków">Z jednej strony jest „kasa”, bo ma pan wsparcie w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ma pan wiedzę, że handel kwitami w gospodarce odpadowej, dotyczący zużytych samochodów, elektrośmieci itd. jest coraz powszechniejszy i ma cechy mafijnych działań i wymaga specjalistów nie tylko od „mokrej roboty” – jak to powiedział pan profesor – ale również sprawnego, zdecydowanego działania służb inspekcyjnych – mówiliśmy o tym podczas wczorajszego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#AdamKrzyśków">Myślę, że warto tu wspomnieć – w nawiązaniu do wczorajszego posiedzenia Komisji – o dofinansowaniu i o przeorganizowaniu służb Inspekcji Ochrony Środowiska. To faktycznie ma być policja ekologiczna, która musi być wyposażona w uprawnienia, w możliwości kontrolne, w możliwości działań operacyjnych, a nie tylko wielkie biuro sprawozdawczości ekologicznej, zawalone papierami i ubezwłasnowolnione, gdy tymczasem szara strefa hula.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#AdamKrzyśków">Jednym słowem i pana i nas czekają tu „pot i łzy”. Proszę jednak przyjąć naszą deklarację, że jako posłowie będziemy w tym uczestniczyć i będziemy pana w tej pracy wspierać.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#AdamKrzyśków">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję panu posłowi. Teraz głos zabierze prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Recyklingu – pan Jerzy Ziaja.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyZiaja">Ja również chciałbym się przyłączyć do życzeń dla pana ministra – choć osobiście już je składałem.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JerzyZiaja">Nie wiem, panie ministrze, czy pan sobie przypomina spotkanie na temat ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, kiedy mówiłem, że jeżeli się zapłaci stosowną kwotę za wykonaną pracę, to osiągniemy w bardzo krótkim czasie 4kg średnio na jednego obywatela zebranego zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JerzyZiaja">Niestety, przedstawiciele przemysłu byli innego zdania – starali się to załatwić jak najtaniej – i w efekcie mamy te kwity, które niekoniecznie pokrywają się z rzeczywistością.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JerzyZiaja">Punktem zapalnym stał się przepis tejże ustawy, który mówił, iż za każde źródło światła, za każdą świetlówkę kupujący jest zobowiązany do uiszczenia opłaty unieszkodliwiania w wysokości 1,20 zł.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JerzyZiaja">Przemysł sprzedał 30 mln sztuk – łatwo więc policzyć, że zebrał 36 mln zł – ale obowiązku recyklingu miał 30%. Pytam: ile zarobił na tym przemysł? Odpowiadam – 24 mln zł.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JerzyZiaja">Przemysł nie rozwinął selektywnej zbiórki, nie rozwinął zbiórki u źródła, tylko po prostu wykonał obowiązek recyklingu.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JerzyZiaja">Wniosek z tego prosty, proszę państwa – jest podstawowy błąd w ustawie. Tam nie ma obowiązku zbiórki, tylko jest obowiązek recyklingu. Tam nie ma obowiązku zbiórki materiałów opakowaniowych, tylko jest obowiązek recyklingu makulatury, obowiązek zbiórki tworzyw sztucznych – nie butelek PET, które występują w gospodarstwach domowych, tylko tworzyw sztucznych.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JerzyZiaja">Co zatem robią organizacje odzysku? Zbierają tworzywa sztuczne z supermarketów, z zakładów przemysłowych i potwierdzają recykling – zgodnie z prawem.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#JerzyZiaja">Dlaczego nie funkcjonuje selektywna zbiórka? Bo nie ma potrzeby, gdyż poziom recyklingu jest wykonany. Jesteśmy jedynym krajem w Unii Europejskiej, w którym Departament Gospodarki Odpadami takie przepisy stworzył.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#JerzyZiaja">W zeszłym roku weszła w życie ustawa o bateriach i akumulatorach oraz o zużytych bateriach i akumulatorach. W dyrektywie jest jeden zapis: koszty unieszkodliwiania netto ponosi wprowadzający baterie przenośne. To on ma ponieść ten koszt za każdą sprzedaną baterię, obojętnie czy została oddana w kiosku, czy w szkole, czy wybrana na linii sortowniczej.</u>
<u xml:id="u-24.10" who="#JerzyZiaja">A co myśmy zrobili? Uzyskanie minimalnego poziomu za 5 lat w wysokości 25%. Pytam – a co z resztą? Kto naiwny będzie to zbierał?</u>
<u xml:id="u-24.11" who="#JerzyZiaja">Oczywiście nie ma naiwnych. Tak więc ani gmina nie będzie tego zbierała, bo nie ma środków finansowych, ani tym bardziej nie będzie zbierał prywatny przedsiębiorca, który jest zobowiązany do płacenia podatku. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję. Teraz głos zabierze stały bywalec naszych posiedzeń – pan Bohdan Szymański z Polskiego Klubu Ekologicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BohdanSzymański">Witam serdecznie. Myślę, że do tego fan-clubu pana ministra, oprócz parlamentarzystów, dobrze byłoby dopisać i ekologów – zwłaszcza, że pan minister jest nam znany, jako specjalista od ocen oddziaływania na środowisko. Wielokrotnie spotykaliśmy się, dyskutowaliśmy i mieliśmy okazję śledzić nie tylko pracę, opinie i ekspertyzy pana profesora, ale również spotykaliśmy się z jego wychowankami, którzy nawet są podporą w niektórych działaniach w naszym Klubie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#BohdanSzymański">Ja przy okazji, łącząc się z tymi gratulacjami, chciałbym, żeby pan profesor został przede wszystkim ekspertem, jakim jest w tej chwili, i żeby z pełną determinacją trzymał się tego, iż ochrona środowiska jest niepodzielna, nie ma barwy politycznej – bo dzisiaj rządzą jedni, jutro mogą inni, a środowisko jest jedno i – jak powiedział dwukrotny minister pan poseł Stanisław Żelichowski – jest to swego rodzaju miejsce w sztafecie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#BohdanSzymański">Chcielibyśmy zatem, żeby ten dystans był nadrabiany, a nie tracony i mamy nadzieję, że tak będzie. A my będziemy pana ministra też w tych sprawach wspierać.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#BohdanSzymański">W moim przekonaniu jest bardzo ważne to, co pan minister powiedział, czyli to władztwo gminne. To wiąże się z naszym dzisiejszym spotkaniem.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#BohdanSzymański">Chcę powiedzieć, że tak jak pan prof. Winnicki mam okazję uczestniczyć od początku, bo już 11 raz, w dorocznym konkursie „Lider polskiej ekologii”. Akurat ja zajmuję się ocenianiem gmin uczestniczących w tym konkursie i muszę powiedzieć, że jeśli w różnych dziedzinach mamy do czynienia z bardzo różnymi gminami i czasem musimy naprawdę ciężko walczyć z niektórymi – zwłaszcza o ład przestrzenny – to w tym konkursie mamy do czynienia z elitą. Ta elita samorządowa osiąga sukcesy – m.in. dzięki władztwu nad odpadami. To są gminy, którym udało się referendum, to są gminy, które mają wysoki procent recyklingu. Gminy, które nawet wykorzystują pewne prace selekcyjne przy zwalczaniu bezrobocia. To są gminy, które cieszą się, kiedy zostanie coś ukradzione z kosza na śmieci, bo – jak powiedział pewien wójt – to dowód na to, że to jest coś warte.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#BohdanSzymański">Dlatego myślę, że mimo różnych przeszkód, gdyby pan przy tym zdaniu pozostał, to będzie miał ze wszystkich stron pełne poparcie.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#BohdanSzymański">A ja, przy okazji tego właśnie konkursu, chcę zaapelować do obecnej tu pani wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, od którego zależy finansowanie konkursu, żeby szybciej zostały podjęte decyzje, aby ten konkurs mógł wystartować. Proszę państwa, to naprawdę jest wielka akcja edukacyjna.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#BohdanSzymański">Teraz publicznie ten apel ponawiam, bo wiem, że pod nowymi ustawami, których pewne „pułapki” nie wszyscy dostrzegli, ciężko dziś Narodowemu Funduszowi zapewnić taki poziom finansowania, jaki kiedyś ten konkurs miał.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#BohdanSzymański">Myślę jednak, że przy dobrej woli może się to uda, a jak jeszcze pan minister poprosi, to nowemu ministrowi może państwo też nie odmówią. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję. Teraz głos zabierze pan przewodniczący Arkadiusz Litwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Ja bardzo krótko. Panie ministrze, mam pewną prośbę. Otóż przed kilkoma dniami, 9 lutego, odbyło się wysłuchanie publiczne w sprawie projektu ustawy dotyczącej GMO. Po kilkunastu spotkaniach i po owym wysłuchaniu publicznym mam wrażenie, iż wśród parlamentarzystów dominuje pogląd – poniekąd zbieżny z intencją rządu wyrażoną w tym projekcie – aby uniemożliwić, jak daleko jest to możliwe, wprowadzanie do polskiego ekosystemu organizmów genetycznie modyfikowanych.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ArkadiuszLitwiński">W przyszłym tygodniu, pod przewodnictwem pana posła Szyszki, rozpocznie merytoryczne prace podkomisja. Bardzo prosiłbym, aby pan minister rzucił okiem na ten projekt, czy ten projekt posuwa się w tym kierunku, jaki wynika z uzasadnienia rządowego i intencji, którą – według mnie – podziela większość parlamentarzystów i czy ten projekt w tym zakresie idzie tak daleko, jak to jest możliwe.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Bo jeśli nie idzie aż tak daleko, jak jest to możliwe, to warto byłoby wspólnie, w kompromisie uczynić, by tę intencję zrealizować i ograniczyć w maksymalnym zakresie dostęp genetycznie modyfikowanych organizmów do polskiego ekosystemu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JerzyGosiewski">Dziękuję. Teraz głos zabierze pan prof. Andrzej Kraszewski – bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AndrzejKraszewski">Bardzo dziękuję panie przewodniczący. Bardzo dziękuję paniom i panom posłom i państwu za gratulacje, za wszystkie te słowa uznania, które sytuują mnie strasznie wysoko – skąd można już tylko spaść. Ja zdaję sobie sprawę z tego i mam nadzieję, że będę wolniej spadał i niżej, jeśli będę miał spadochron w postaci wsparcia państwa w tym dziele, w którym będę starał się realizować.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AndrzejKraszewski">Proszę państwa, praca nad rozwiązaniami ustawowymi, to jest teamwork, to jest praca zespołowa. Po pierwsze, wykuwa się w toku bardzo licznych dyskusji, na które jest miejsce w rządzie i tam wzajemne racje są wysłuchiwane.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AndrzejKraszewski">Ja nie wiem jeszcze, jaki będzie wynik ostateczny tego, co zaproponuje rząd i co będę musiał – bo przecież teamwork to nie jest tylko zdanie Kraszewskiego – państwu zaproponować. Mam nadzieję, że nie zabraknie mi sił i nie zabraknie mi argumentów, nie zabraknie mi elokwencji, by przekonać moich kolegów ministrów do rozwiązania, które sam uważam za słuszne.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AndrzejKraszewski">Ten teamwork to także parlament, bo potem przecież projekt ustawy jest przyjmowany przez Wysoką Izbę i przez Senat. I na tym chciałbym skończyć.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AndrzejKraszewski">Nie, nie panie przewodniczący – chciałbym tylko skończyć ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyGosiewski">Ja właśnie chciałem prosić, aby pan minister odniósł się do innych kwestii. Bardzo proszę kontynuować swą wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejKraszewski">Ja nie zajmę zbyt długo czasu państwu. Odpowiadając na prośbę pana prof. Szyszki – z ogromną radością spotkam się w możliwie najkrótszym czasie z panem posłem i omówimy wszystkie te sprawy, które pana interesują i które dla mnie również są szalenie ważne.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#AndrzejKraszewski">I pani poseł i pan poseł mówili o konieczności wzmocnienia Inspekcji Ochrony Środowiska. Tak, tak, to pan poseł Krzyśków. Nawiasem mówiąc prasa podejrzewała, że razem polujemy. Nagabywano mnie: czy na pewno nie? No cóż, nie miałem przyjemności, ale może to wszystko przede mną.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#AndrzejKraszewski">Proszę pań i panów posłów, są trzy filary, w których pokładam nadzieję, na których chciałbym budować zdrowy system gospodarki odpadami.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#AndrzejKraszewski">Pierwszy filar to dobre prawo. I to od nas razem zależy, jakie je zrobimy.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#AndrzejKraszewski">Drugi filar to informacja. Transparentna informacja, która pozwala sprawdzić czy jest spełnione prawo zachowania masy i czy jest potwierdzone w dokumentach dotyczących recyklingu. Ma to być tak proste, jak tylko jest możliwe, aby nie krępować przedsiębiorcy dodatkową sprawozdawczością, jednak musi być robiona w taki sposób, żeby można było dokonać takiego rachunku.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#AndrzejKraszewski">Trzeci filar to wymuszenie prawa. To jest przestrzeganie prawa i sprawny aparat wymuszania przestrzegania tego prawa. I to u nas powinna robić Inspekcja Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#AndrzejKraszewski">Dlatego Inspekcja Ochrony Środowiska w moich planach będzie wzmacniana, będzie wyposażana. Ja deklarowałem to, że jest to dla mnie niesłychanie istotna rzecz.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#AndrzejKraszewski">Inspekcja Ochrony Środowiska nie zastąpi organów Policji, bo ma specjalistyczną wiedzę na temat systemu, który chroni. Nie zastąpi „skarbówki”, bo nie ma takich uprawnień. Natomiast w wielu przypadkach będzie potrzebna współpraca z izbami skarbowymi i w wielu przypadkach będzie potrzebne wsparcie Policji.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#AndrzejKraszewski">W tej sprawie już umawiam się na spotkania, ponieważ bieżące działania inspektorów pokazują, że zarówno jedno, jak i drugie działanie jest potrzebne.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#AndrzejKraszewski">Natomiast panie i panowie posłowie musimy się zastanowić – i mam nadzieję, że będzie to wspólna, twórcza dyskusja – w jaki sposób wzmocnić nasz aparat wymuszania ochrony środowiska, bo w tym jest najgorsza rzecz. To prawo, które teraz mamy, nie byłoby takie złe, gdybyśmy mieli sposób na przestrzeganie go. Mielibyśmy wtedy na pewno dużo mniej tych przypadków, o których wszyscy wiemy, że dławią rzetelny biznes, o który nam przecież chodzi, bo na środowisku da się zarobić. Tylko niechże będą rzetelne warunki konkurencji na tym rynku. I jeżeli tak będzie, to wtedy tak naprawdę wolny rynek bardzo wiele technologii załatwi.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#AndrzejKraszewski">Natomiast wolny rynek nie załatwi jednego. Proszę państwa, każde dobro, a w tym i dobrostan środowiska, kosztuje. I dlatego jest istotne, żeby wiedzieć, że pieniądze włożone w ochronę środowiska nie opłacą się nam, jak np. zainwestowanie w kupno ciężarówki, która będzie przewozić towary, na czym właściciel będzie zarabiał. Tak jest na całym, świecie. I dlatego są różne systemy interwencji państwa w ten wolny rynek w kwestiach dotyczących środowiska, w postaci norm ograniczających, kosztów użytkowania środowiska, kar za nieprzestrzeganie przepisów itd. – począwszy od słynnego podatku Pigou.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#AndrzejKraszewski">Wiedzmy, że tutaj interwencja państwa powinna być, musi być i będzie, bo tak jest wszędzie. Tak więc tutaj nie dajmy się zwieść huraoptymistycznym mniemaniom, że wolny rynek za nas cokolwiek w dziedzinie ochrony środowiska załatwi. Od razu mówię – nie załatwi. On powinien być wszędzie tam, gdzie jest to zasadne, ale nie wszędzie.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#AndrzejKraszewski">Jeśli chodzi o sprawę GMO, to był to wielki zgryz mojego poprzednika – pana prof. Macieja Nowickiego. To, co wyszło z resortu, można tak określić.</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#AndrzejKraszewski">Z jednej strony nie zabraniamy badań. Ja też uważam, że trzeba badać, musimy powiększać naszą wiedzę na temat skutków środowiskowych, konsekwencji dla zdrowia człowieka, jak i bezpieczeństwa środowiskowego.</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#AndrzejKraszewski">Z drugiej strony – chciałbym zobaczyć, kto wysieje pierwszy hektar pod rządami tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#AndrzejKraszewski">A teraz na zakończenie – dziękuję za cierpliwość – chciałbym powiedzieć, że ja rozumiem rolę ministra środowiska tak, iż mam to środowisko chronić. Niech minister infrastruktury będzie budowniczym nowoczesnej infrastruktury, która tak bardzo jest nam potrzebna, niech minister gospodarki dba o dobrostan naszej gospodarki, a inni ministrowie po swoich właściwościach dbają o dobrostan tych działów, które są im powierzone.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#AndrzejKraszewski">Ja będę chronił środowisko. Powiedziawszy to, rozumiem też doskonale, jak potrzeba nam infrastruktury, jak potrzeba nam nowoczesnego przemysłu, jak potrzeba nam nowoczesnej energetyki. Stąd widzę moją misję tutaj jako ustawiczne pilnowanie czy interes środowiska jest tu dostrzeżony, czy konflikt ze środowiskiem przyrodniczym i ze środowiskiem społecznym jest w akceptowalnych granicach – w granicach wyznaczonych przez prawo i przez reguły gospodarowania w środowisku.</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#AndrzejKraszewski">Uczynię wszystko, żeby nie pójść tutaj na żadne zgniłe kompromisy, żeby nie oddać tych bezcennych rzeczy, z których możemy być dumni, a które mamy u nas w kraju. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JerzyGosiewski">Ja również chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu profesorowi, panu ministrowi Andrzejowi Kraszewskiemu, który wniósł w nas nadzieję, wzbudził ufność – o miłości, szacunku i innych uczuciach będziemy mówili później, po efektach.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JerzyGosiewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w sprawach różnych? Nie ma zgłoszeń. Dziękuję wszystkim.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JerzyGosiewski">Na tym wyczerpaliśmy porządek obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>