text_structure.xml
55.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam państwa posłów. Witam gości zaproszonych. Porządek dzienny obrad wszyscy państwo otrzymali.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Mamy jednak pewien problem. W pkt I jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, ale na sali nie ma przedstawiciela rządu w tej sprawie. Jest tylko dyrektor departamentu, ale – przy całym szacunku dla tej funkcji – jest to urzędnik, natomiast ja uważam, że w tej sprawie partnerem do rozmów powinien być ktoś z kierownictwa resortu, bo trudno, żebyśmy z dyrektorem departamentu politycznie dyskutowali. To byłoby jakieś nieporozumienie.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">Dlatego, jeśli Komisja się zgodzi, proponowałabym, abyśmy przełożyli kolejność punktów porządku dziennego – najpierw wysłuchamy informacji Najwyższej Izby Kontroli, a potem zobaczymy: jeżeli któryś z ministrów przyjdzie, to rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji, a jeżeli nie, to przełożymy ten punkt na inny termin. Czy jest zgoda ze strony Komisji na tę propozycję? Jest zgoda. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekKuchciński">Zatem przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Na sali jest obecny wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli – pan Marek Zająkała. Bardzo proszę o przedstawienie informacji. Informacja dotyczy wyników kontroli monitoringu środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego. Bardzo proszę, panie prezesie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekZająkała">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. W 2007 r. zapadła decyzja o kontroli monitoringu środowiska morskiego oraz zarządzania i kontroli rybołówstwa w Morzu Bałtyckim. Kontrola została podjęta we współpracy z najwyższymi organami kontroli wszystkich państw nadbałtyckich, tj. Danii, Estonii, Finlandii, Niemiec, Litwy, Łotwy, Polski, Rosji i Szwecji. Kontrola dotyczyła dwóch obszarów: monitoringu środowiska oraz zarządzania i kontroli rybołówstwa.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekZająkała">W kontroli dotyczącej pierwszego obszaru uczestniczyły następujące państwa: Niemcy, Łotwa, Polska i Dania. Natomiast w kontroli dotyczącej drugiego obszaru, czyli zarządzania i rybołówstwa uczestniczyły: Estonia, Finlandia, Litwa, Rosja, Szwecja i Dania.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekZająkała">Kontrola monitoringu, w której Najwyższa Izba Kontroli dokonała swoich badań, miała za podstawowy cel ocenę wypełniania przez Polskę postanowień Konwencji o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego, tzw. Konwencji Helsińskiej, która to konwencja została przyjęta w 1974 r. Polska podpisała ją w 1994 r., natomiast jej ratyfikacja przez Polskę nastąpiła w 1999 r.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MarekZająkała">Drugim istotnym dokumentem prawnym, którego realizację badaliśmy w tej kontroli, było wypełnianie dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 października 2000 r., ustanawiającej ramy wspólnego działania w dziedzinie polityki wodnej, tzw. Ramowej Dyrektywy Wodnej, w części dotyczącej prowadzenia monitoringu jakości wód morskich.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MarekZająkała">Główne zagadnienia objęte tematyką kontroli dotyczyły następujących kwestii:</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MarekZająkała">– programowania i planowania zadań związanych z monitoringiem wód morskich,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MarekZająkała">– metodyki prowadzenia i zakresu wykonywania badań monitoringowych, w tym stosowania wymaganych standardów jakości badań,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#MarekZająkała">– zasad finansowania badań monitoringowych,</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#MarekZająkała">– raportowania wyników badań i wymiany tych wyników z innymi państwami-stronami Konwencji Helsińskiej.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#MarekZająkała">Czynności kontrolne przeprowadziliśmy w Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska, Instytucie Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Oddział Morski w Gdyni oraz w wojewódzkich inspektoratach ochrony środowiska: w Gdańsku, w Olsztynie i w Szczecinie.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#MarekZająkała">Ogólna ocena, którą sformułowaliśmy po przeprowadzeniu badań, brzmi następująco: Najwyższa Izba Kontroli ocenia pozytywnie z nieprawidłowościami wykonanie badań monitoringowych Morza Bałtyckiego w latach 2005-2007, natomiast negatywnie ocenia funkcjonowanie systemu finansowania monitoringu oraz systemu nadzoru nad realizacją zadań monitoringowych.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#MarekZająkała">Teraz, jeśli pan przewodniczący pozwoli, to poproszę panią dyrektor Teresę Warchałowską o zrelacjonowanie głównych ustaleń tej kontroli.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekKuchciński">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TeresaWarchałowska">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo. Badania jakości środowiska morskiego Bałtyku prowadzone są od 1979 r. Stan środowiska morskiego naszej strefy Bałtyku również jest od tej pory badany i monitorowany, w tym od 1991 r. – czyli od utworzenia Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska – jest on badany w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TeresaWarchałowska">Monitoring polskich wód morskich prowadzony jest przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Oddział Morski w Gdyni, w zakresie badań wód morza otwartego oraz przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska w Gdańsku, Olsztynie i w Szczecinie, w zakresie badań wód przejściowych i przybrzeżnych w Zatoce Gdańskiej, w Zatoce Pomorskiej, w Zalewie Wiślanym i w Zalewie Szczecińskim.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TeresaWarchałowska">Przed 2007 r. badania monitoringowe Bałtyku prowadził Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Oddział Morski w Gdyni.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TeresaWarchałowska">Stąd też właśnie skontrolowane były te cztery wymienione wcześniej jednostki, w ramach naszego tematu, a ponadto kontrolowaliśmy też Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, koordynujący badania Państwowego Monitoringu Środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TeresaWarchałowska">Wyniki kontroli wykazały m.in. brak aktów wykonawczych dla wdrożenia wymagań Ramowej Dyrektywy Wodnej, dotyczących form i sposobu prowadzenia monitoringu wód oraz oceny ich stanu – mimo, że kiedy prowadzona była kontrola, upłynęło 1,5 roku od wejścia w życie tej dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#TeresaWarchałowska">Z uwagi na niewydanie koniecznych rozporządzeń przez Ministra Środowiska wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska w Gdańsku, w Olsztynie i w Szczecinie prowadziły badania monitoringowe wód przejściowych i przybrzeżnych w oparciu o dokumenty nieobligatoryjne, tj. projekty rozporządzeń i wytyczne Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Podstawę do wykonywania badań stanowiły również wojewódzkie programy ochrony środowiska opracowywane przez WIOŚ i zatwierdzane przez Głównego Inspektora Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#TeresaWarchałowska">Kontrola wykazała dużą dowolność w realizacji zadań monitoringowych przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska objęte kontrolą. Dowolność ta spowodowana była – w naszej ocenie – brakiem podstawy prawnej dla prowadzenia monitoringu wód morskich, a także brakiem ustawowego nadzoru Głównego Inspektora Ochrony Środowiska nad wojewódzkimi inspektoratami ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#TeresaWarchałowska">Stwierdzono, że w wyniku decyzji wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska bądź wojewody kontrolowane inspektoraty wprowadzały, bez uzgodnienia z Głównym Inspektorem Ochrony Środowiska – koordynatora monitoringu ochrony środowiska – zmiany w wojewódzkich programach monitoringu oraz rezygnowały z wykonywania części badań. Nie przekazywały również do GIOŚ wyników wykonanych pomiarów.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#TeresaWarchałowska">Dotyczyło to np. Inspektoratu w Gdańsku, w którym zrezygnowano z badań substancji priorytetowych w 2007 r., wojewódzkich inspektoratów w Olsztynie i w Szczecinie, gdzie zrezygnowano z części badań biologicznych, a w przypadku Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Olsztynie, na podstawie decyzji wojewody warmińsko-mazurskiego odstąpiono od wykonania niektórych badań zaplanowanych w wojewódzkim programie monitoringu środowiska.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#TeresaWarchałowska">Kolejna sprawa. System finansowania badań monitoringowych Morza Bałtyckiego nie zapewniał…</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Przepraszam, pani dyrektor. Panowie posłowie, proszę o przerwanie rozmów, albo proszę wyjść z sali. Ta uwaga dotyczy także gości. Proszę kontynuować, pani dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#TeresaWarchałowska">System finansowania badań monitoringowych Bałtyku nie zapewniał terminowego i pełnego pokrycia kosztów tych badań. Jak stwierdzono, niewystarczające finansowanie i opóźnienia w przyznawaniu środków finansowych na badania monitoringowe przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, powodowały, że zarówno Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, wykonujący monitoring wód otwartego morza, jak również wojewódzkie inspektoraty, badające wody przybrzeżne i przejściowe, corocznie wstrzymywały rozpoczęcie badań do czasu uzyskania środków finansowych i stosownie do wielkości przyznanego dofinansowania decydowały o liczbie stanowisk pomiarowych, częstotliwości poboru prób i zakresie wykonywanych oznaczeń.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#TeresaWarchałowska">I tak, na przykład, późno zawierane umowy pomiędzy Narodowym Funduszem a Głównym Inspektoratem Ochrony Środowiska na finansowanie badań Bałtyku spowodowały, że Główny Inspektorat z dużym opóźnieniem – nawet półtorarocznym – od rozpoczęcia cyklu badawczego zlecał Instytutowi Meteorologii i Gospodarki Wodnej realizację badań monitoringowych. Zagrażało to niewykonaniem badań przez Instytut i niewywiązaniem się Polski ze zobowiązań, wynikających z Konwencji Helsińskiej.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#TeresaWarchałowska">De facto powodowało to rozpoczynanie badań przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej bez umowy i na własny koszt, niewykonanie pełnego zakresu wymaganych badań, a także opóźnienie lub nieprzekazanie raportów do Komisji Helsińskiej.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#TeresaWarchałowska">W przypadku skontrolowanych WIOŚ, które od 2007 r. prowadzą badania wód przejściowych i przybrzeżnych, dotacje Narodowego Funduszu na te badania przyznane zostały dopiero pod koniec września 2007 r., tj. cztery miesiące od czasu złożenia wniosku o dofinansowanie i sześć miesięcy po wymaganym terminie rozpoczęcia cyklu badań.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#TeresaWarchałowska">Skutkowało to przesunięciem badań z 2007 r. na okres do połowy 2008 r. i niewypełnieniem wymagań Ramowej Dyrektywy Wodnej z powodu ograniczenia liczby stanowisk pomiarowych, zakresu i częstotliwości badań.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#TeresaWarchałowska">Ponadto stwierdzono, że szczupłość środków finansowych była przyczyną problemów kadrowych w kontrolowanych wojewódzkich inspektoratach, a także powodem niedostatecznego wyposażenia laboratoriów tych inspektoratów w sprzęt, urządzenia i aparaturę oraz niepełnej akredytacji tych laboratoriów. Ta ostatnia uwaga dotyczyła w szczególności laboratoriów Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Oddział Morski w Gdyni.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#TeresaWarchałowska">Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli brak niezawodnego źródła finansowania oraz ustawowego nadzoru Głównego Inspektora Ochrony Środowiska nad wojewódzkimi inspektoratami ochrony środowiska stanowi zagrożenie dla utrzymania odpowiedniej jakości danych i wykonania badań w zakresie wymaganym przepisami Ramowej Dyrektywy Wodnej i postanowieniami Konwencji Helsińskiej.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#TeresaWarchałowska">W celu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości i poprawy funkcjonowania monitoringu wód Morza Bałtyckiego, NIK – niezależnie od wystąpień pokontrolnych do jednostek, które zostały skontrolowane – sformułowała wnioski o charakterze systemowym do Ministra Środowiska, Głównego Inspektora Ochrony Środowiska oraz wojewodów i wojewódzkich inspektorów ochrony środowiska z województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego i warmińsko-mazurskiego, a także do dyrektora Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Panie prezesie, czy chciałby pan jeszcze coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MarekZająkała">Nie, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Poszerzoną informację mamy w dokumencie, który nam Najwyższa Izba Kontroli przesłała. Nie widzę tu tylko odpowiedzi ze strony adresatów, do których wnioski były kierowane. Z reguły takie odpowiedzi są zamieszczane.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#MarekKuchciński">Panie prezesie, czy mógłby pan to wyjaśnić?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekZająkała">Panie przewodniczący, my opisujemy te odpowiedzi, które wpłynęły do chwili wyedytowania tej informacji do parlamentu. One są opisane na str. 50-51.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekZająkała">Dodam, że w procedurze kontrolnej ministrowi przysługuje prawo sformułowania swego stanowiska do przedstawionej Informacji. Minister nie skorzystał z tego uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekZająkała">Natomiast pozostałe odpowiedzi, które napłynęły już po wyedytowaniu tego dokumentu, gromadzimy w ramach naszej dokumentacji dotyczącej realizacji wyników kontroli.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MarekZająkała">Taką odpowiedź, między innymi, mamy od Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, który informuje nas, iż przyjął ocenę oraz zalecenia wymienione w naszym wystąpieniu pokontrolnym. Ta odpowiedź wpłynęła do nas wczoraj. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#MarekKuchciński">Zdaje się, że na sali nie ma głównego inspektora ochrony środowiska. Jest pani Dygas-Ciołkowska. Przepraszam, jaką pani funkcję pełni?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#LucynaDygasCiołkowska">Jestem dyrektorem Departamentu Monitoringu i Informacji o Środowisku GIOŚ.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekKuchciński">Głównego inspektora nie będzie? Słyszę, że nie. A zatem otwieram dyskusję. Zgłasza się pan poseł Arkadiusz Litwiński – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Pytanie adresuję do naszych gości: zarówno z NIK, jak i GIOŚ.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Z opisu sytuacji wynika, iż są problemy kadrowe, ale nie tylko. Stąd pytanie: czy rzeczywiście samymi tylko badaniami – nie mówię już o analizie tych badań – nie mogą, w obecnym stanie prawnym, zajmować się podmioty zewnętrzne, niekoniecznie administracja rządowa, która miała, ma i pewnie będzie miała określone problemy z pozyskaniem odpowiedniej kadry, związane z wynagrodzeniami itd.?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Badania fizyko-chemiczne czy chemiczne lub jeszcze inne mogą być przecież wykonywane przez jednostki naukowo-badawcze, np. ośrodki uniwersyteckie. Na pewno będą one wykonane nie gorzej, a w dodatku taniej.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#ArkadiuszLitwiński">Dlatego chciałbym dowiedzieć się czy w obecnym stanie prawnym jest to wykluczone, a jeżeli nie, to czy były podejmowane w tym kierunku jakieś działania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Wobec tego, czy pan prezes zechciałby odpowiedzieć na zadane pytanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MarekZająkała">Poproszę panią dyrektor Teresę Warchałowską o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#TeresaWarchałowska">Dziękuję bardzo. Myślę, że w tej sprawie wypowie się również Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Ja natomiast powiem, że generalnie zadania dotyczące monitoringu środowiska przypisane są ustawowo Inspekcji Ochrony Środowiska. Z tego też tytułu Inspekcja została wyposażona, doposażona w odpowiednią aparaturę kontrolno-pomiarową, została wyposażona w laboratoria, które uzyskiwały akredytacje, iż są do tego celu przystosowane.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#TeresaWarchałowska">Oprócz Inspekcji Ochrony Środowiska badania prowadzą również inne instytucje, np. instytuty naukowo-badawcze. W przypadku kontrolowanego przez nas monitoringu wód Morza Bałtyckiego szeroką gamę badań prowadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej – Oddział Morski w Gdyni. Tak więc w tym przypadku część badań prowadzą wojewódzkie inspektoraty, a część badań zlecanych jest Instytutowi Meteorologii i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#TeresaWarchałowska">Podobnie wygląda to w innych podsystemach monitoringu środowiska – jest ich w tej chwili siedem – gdzie placówki naukowo-badawcze mają swoją ogromną rolę do spełnienia i wykonują takie badania na zlecenie Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#TeresaWarchałowska">Na pewno pani dyrektor może coś więcej na ten temat powiedzieć. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, za chwilę ogłoszę 15-minutową przerwę, bo wprawdzie są na sali przedstawiciele Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, ale zaproszenie było kierowane do głównego inspektora i trudno mi traktować panią dyrektor, jako przedstawiciela oficjalnego Inspektoratu, jeśli od głównego inspektora nie otrzymałem takiej informacji.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarekKuchciński">Ogłaszam 15 minut przerwy, a sekretariat proszę o zawiadomienie ministra środowiska i Głównego inspektora ochrony środowiska, że oczekujemy ich przyjścia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#MarekKuchciński">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#MarekKuchciński">Wznawiamy obrady Komisji w punkcie dotyczącym informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli monitoringu środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego. Kontynuujemy debatę.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#MarekKuchciński">Na sali jest zastępca głównego inspektora ochrony środowiska – pan Roman Jaworski, do którego wcześniej skierowano jedno pytanie. Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania? Nie widzę zgłoszeń. Rozumiem, że więcej pytań nie ma. Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#MarekKuchciński">Panie prezesie, pan zna treść pytania? Słyszę, że tak, zatem prosimy o odpowiedź.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#MarekKuchciński">Zastępca głównego inspektora ochrony środowiska Roman Jaworski:</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#MarekKuchciński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Badania Morza Bałtyckiego są prowadzone w dwóch aspektach.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#MarekKuchciński">Badania oceanograficzne prowadzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Jest to właściwie jedyna służba w Polsce, która wykonuje tego typu badania. Nie są to typowe badania monitoringowe, w zakresie monitoringu środowiska.</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#MarekKuchciński">Badania monitoringu środowiska w strefie przybrzeżnej wykonują wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska województw nadbałtyckich, czyli zachodniopomorskiego, pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. Natomiast badania w strefie pełnomorskiej wykonuje Oddział Morski w Gdyni Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#MarekKuchciński">Badania w zakresie radioaktywnych substancji zawartych w osadach dennych i w wodzie morskiej wykonuje Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#MarekKuchciński">Tak więc badania te nie muszą być wykonywane przez służby Inspekcji Ochrony Środowiska, a wręcz w większości są wykonywane w tej chwili na zlecenie Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, a opłacane są ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Czy są jakieś wnioski? Zgłasza się pani poseł Mirosława Masłowska – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MirosławaMasłowska">Pan minister wprawdzie odpowiedział na pytanie, ale nie powiedział, co ma zamiar zrobić, żeby było lepiej niż przedstawia to Najwyższa Izba Kontroli. Z Informacji jasno wynika, że dobrze nie jest. Dlatego chciałabym dowiedzieć się, jakie będą podjęte działania, żeby poprawić tę sytuację – chodzi o liczbę badań, o jakość badań itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarekKuchciński">Czy pan prezes mógłby odpowiedzieć?</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarekKuchciński">Zastępca głównego inspektora ochrony środowiska Roman Jaworski:</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MarekKuchciński">Jeżeli chodzi o sprawy związane z jakością badań, to w tej chwili w uzgodnieniach międzyresortowych jest projekt ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska, w którym zmieniony jest system nadzoru nad jakością badań wykonywanych w ramach Państwowego Monitoringu Środowiska. Ten projekt ma na celu m.in. ustalenie standardów jakościowych, systemu zapewnienia jakości i nadzoru wykonywanych badań.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#MarekKuchciński">Sądzimy, iż od dnia 1 stycznia 2010 r. ta ustawa o zmianie ustawy wejdzie w życie i wtedy będziemy już mogli prowadzić badania według systemu jakości, który zawarty jest w tej ustawie.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#MarekKuchciński">W ramach monitoringu środowiska na lata 2010-2013 chcemy wprowadzić jednolite metodyki referencyjne jako te, które będą obligatoryjne do wykonania przez wszystkie jednostki, które uczestniczą w programie badawczym, w tym również Morza Bałtyckiego, co powinno doprowadzić do poprawy jakości wykonywanych badań.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#MarekKuchciński">Natomiast chciałbym zaznaczyć, że stwierdzone uchybienia czy też stwierdzone niedoregulowanie spraw jakości badań wynika przede wszystkim z tego, że instytuty naukowo-badawcze funkcjonujące w Polsce nie poddały się do tej pory systemowi akredytacji prowadzonemu przez Polskie Centrum Akredytacji. W związku z tym jednostki naukowo-badawcze nie mają formalnego potwierdzenia standardów jakości prowadzonych badań.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#MarekKuchciński">Natomiast Komisja Helsińska, jako odbiorca wszystkich badań, do tej pory nie kwestionowała jakości tych badań.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#MarekKuchciński">Tak więc jest pewien dysonans między tym, czego żąda od nas Komisja Helsińska, a tym, co powinniśmy robić w ramach przyjętych w Polsce standardów jakościowych.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#MarekKuchciński">Sądzę, że nowy program Państwowego Monitoringu Środowiska na lata 2010-2013, jak również nowa regulacja ustawowa, wynikająca ze zmiany ustawy o Inspekcji Ochrony Środowiska, powinny doprowadzić do lepszej jakości badań i do tego, że będziemy mieli zewnętrzne potwierdzenie jakości wykonywanych badań, ich wiarygodności i rzetelności.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#MarekKuchciński">Jeżeli chodzi o sprawy związane z finansowaniem badań monitoringu Bałtyku, to ubiegły rok był pierwszym rokiem, kiedy badanie jakości strefy przybrzeżnej było wykonywane przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska, w ramach zadań wynikających z programów wojewódzkich. Zadanie te były finansowane po raz pierwszy przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i stąd też wzięły się pewne problemy czy też niedotrzymanie terminów przekazywania pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#MarekKuchciński">Podkreślam – to był pierwszy rok prowadzenia tych badań i sądzę, że w tym roku już uzyskamy znacznie lepszą terminowość wykonywania badań, gdyż nie mamy zastrzeżeń do jakości i liczby wykonywanych badań. Główne zastrzeżenia polegały na tym, iż w momencie, kiedy Najwyższa Izba Kontroli prowadziła kontrole, to wojewódzkie inspektoraty tych badań jeszcze nie przekazały.</u>
<u xml:id="u-20.11" who="#MarekKuchciński">Natomiast tylko w pewnym sensie polepszenie może nastąpić w zakresie badań wykonywanych przez instytucje naukowo-badawcze.</u>
<u xml:id="u-20.12" who="#MarekKuchciński">W 2005 r. mieliśmy dużą zapaść, jeśli chodzi o finansowanie zadań Państwowego Monitoringu Środowiska ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-20.13" who="#MarekKuchciński">Dotacja budżetowa nie pozwala nam, jako GIOŚ, na finansowanie badań w zakresie monitoringu Bałtyku ze środków budżetowych. W związku z tym w całości opieramy się w tym momencie na środkach Narodowego Funduszu.</u>
<u xml:id="u-20.14" who="#MarekKuchciński">W 2005 r. nastąpiło przerwanie ciągłości badań, bowiem został rozpowszechniony projekt ustawy o finansach publicznych i pojawiła się obawa, że Narodowy Fundusz nie będzie mógł zaciągać zobowiązań finansowych na lata kolejne. Stąd w 2005 i w 2006 r. przerwano ciągłość badań.</u>
<u xml:id="u-20.15" who="#MarekKuchciński">Ta przerwa spowodowała duże spiętrzenie prac i na początku 2007 r. musieliśmy zawrzeć ponad 40 umów z Narodowym Funduszem o finansowanie wszystkich zadań w zakresie PMŚ. Stąd też wzięły się opóźnienia, jeżeli chodzi o finansowanie tych zadań.</u>
<u xml:id="u-20.16" who="#MarekKuchciński">Jak wynika z dokumentów, jak również z informacji NIK, wszystkie zadania w zasadzie zostały już wykonane, natomiast rzeczywiście nastąpiły zwłoki w terminach przekazywania badań, co było następstwem braku finansowania.</u>
<u xml:id="u-20.17" who="#MarekKuchciński">Badania za 2005 r. i 2006 r. praktycznie rzecz biorąc mogliśmy przekazać do Helsinek w 2007 r.</u>
<u xml:id="u-20.18" who="#MarekKuchciński">W tej chwili, już po uregulowaniu tych spraw, po podpisaniu 3-letniej umowy z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, tego typu zachwiania płynności finansowania i płynności w przekazywaniu badań zostaną wyeliminowane. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-20.19" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Rozumiem, panie prezesie, że jeśli chodzi o tę część informacji, która dotyczy ogólnej oceny wyników kontroli i gdzie mowa jest o niewystarczających środkach finansowych, co wpływa na stan kadr, to ten problem nie zniknął. W związku z tym proszę mi powiedzieć, jaki to może mieć wpływ na przyszłe badania i ich jakość i czy jest jakiś plan rozwiązania tego problemu.</u>
<u xml:id="u-20.20" who="#MarekKuchciński">Zastępca głównego inspektora ochrony środowiska Roman Jaworski:</u>
<u xml:id="u-20.21" who="#MarekKuchciński">Mówiłem już, iż na dzień dzisiejszy zadania są finansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w związku z czym nie ma większego zagrożenia w kwestii finansowania ciągłości badań.</u>
<u xml:id="u-20.22" who="#MarekKuchciński">Natomiast sytuacja ekonomiczna Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, jak również wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska, nie jest dobra. Szczególnie w świetle kryzysu, kiedy to wojewodowie dokonali korekt i cięć budżetu na rok bieżący we wszystkich wojewódzkich inspektoratach ochrony środowiska. Te cięcia dotyczyły również Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska – choć rzeczywiście były one stosunkowo niewielkie.</u>
<u xml:id="u-20.23" who="#MarekKuchciński">W jaki sposób staramy się przeciwdziałać niekorzystnym zjawiskom? Otóż po pierwsze już w 2005 r. rozpoczęliśmy starania o to, by uruchomić środki pomocowe z Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-20.24" who="#MarekKuchciński">W tym roku zostały już zakończone pierwsze przetargi, otrzymaliśmy dotację i podpisaliśmy umowę ze środków Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na kwotę 52 mln zł na zakup wyposażenia i aparatury laboratoryjnej dla wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.25" who="#MarekKuchciński">Trzy wojewódzkie inspektoraty, przy poparciu Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska i – oczywiście – bardzo dużej pracy własnej, prowadzą w tej chwili programy z Norweskiego Mechanizmu Finansowego. Są to inspektoraty w Białymstoku, w Krakowie i w Łodzi. Dodam, iż to są programy mające na celu doposażenie wojewódzkich inspektoratów w sprzęt pomiarowo-kontrolny.</u>
<u xml:id="u-20.26" who="#MarekKuchciński">Jako Główny Inspektorat Ochrony Środowiska ubiegamy się, w ramach III Osi Priorytetowej Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko, o środki na zakup sprzętu i wyposażenia dla jednostek inspekcji środowiska, w zakresie przeciwdziałania poważnym awariom. Jest to kwota około 24 mln zł.</u>
<u xml:id="u-20.27" who="#MarekKuchciński">Ubiegamy się również wszędzie, gdzie jest to możliwe, o wsparcie wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska. Między innymi w tym roku planujemy pozyskanie środków na wykupienie usług dla wojewódzkich inspektoratów w zakresie jakości badań – szczególnie kalibracji sprzętu, kalibracji aparatury, czyli tych podstawowych wymogów, które wynikają z procedury jakościowej. Te zadania mają być finansowane ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-20.28" who="#MarekKuchciński">Nadal problemem jest kwestia wynagrodzeń pracowników wojewódzkich inspektoratów. Główny Inspektor Ochrony Środowiska oprócz apeli, oprócz pism wysyłanych do wojewodów, ma na tę sytuację stosunkowo niewielki wpływ. Niestety, wojewódzkie inspektoraty nadal są w administracji zespolonej z wojewodą i są w całości finansowane w zakresie płac z budżetów wojewodów.</u>
<u xml:id="u-20.29" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Proponuję, żebyśmy tę informację przyjęli, a także, by za zgodą Komisji wystąpić do Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz do Ministra Środowiska z wnioskiem, aby w przyszłych budżetach zapewniono większe środki finansowe na potrzeby kadrowe Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska i wojewódzkich inspekcji ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-20.30" who="#MarekKuchciński">Czy jest na to zgoda Komisji? Słyszę, że jest. Dziękuję. Zamykam ten punkt porządku dziennego. Dziękuję obu panom prezesom.</u>
<u xml:id="u-20.31" who="#MarekKuchciński">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego, czyli rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych.</u>
<u xml:id="u-20.32" who="#MarekKuchciński">Sprawozdanie podkomisji przedstawi pani poseł Ewa Wolak, która jest sprawozdawcą podkomisji. Na sali jest pan minister Kazimierz Plocke – sekretarz stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#EwaWolak">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo. Celem projektu ustawy jest zmiana sposobu naliczania należności i opłat rocznych za wyłączenie gruntu z produkcji rolnej oraz opłat z tytułu niewykonania obowiązku zdjęcia i odpowiedniego zagospodarowania warstwy próchniczej z lepszych jakościowo gruntów rolnych wyłączonych z produkcji.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#EwaWolak">Celem proponowanych rozwiązań jest określenie płatności w formie kwotowej zamiast płatności uzależnionych od ceny ziarna żyta.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#EwaWolak">Odpowiednie stawki płatności wyrażone w złotych są wskazane w ustawie zgodnie z propozycjami Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#EwaWolak">Poza tym w omawianym projekcie zaproponowano poszerzenie możliwości umarzania przez marszałka województwa opłat i należności w odniesieniu do gruntów rolnych, tj. w sytuacji, gdy inwestycja na odrolnionych gruntach ma charakter użyteczności publicznej i służy zaspokojeniu potrzeb lokalnej społeczności.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#EwaWolak">Szanowni państwo, przedstawię teraz zmiany wypracowane przez podkomisję podczas posiedzenia, które odbyło się już w tym roku kalendarzowym. Z tym, iż odniosę się tylko do najistotniejszych propozycji wypracowanych przez podkomisję.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#EwaWolak">I tak, po dyskusji i po wysłuchaniu propozycji Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, wprowadziliśmy zmianę w art. 1 w ust. 2, gdzie uporządkowaliśmy klasy gruntów ornych i sadów oraz łąk i pastwisk.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#EwaWolak">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaproponowało tu kwoty należności w złotych dla odpowiednich rodzajów klas użytków rolnych wymienionych w ustawie. Ministerstwo przedstawiło nam sposób przeliczania tych należności i te propozycje znalazły się w tym projekcie ustawy.</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#EwaWolak">Dość istotną kolejną zmianą jest wykreślenie w ust. 2 w lit. d) propozycji zmiany w zakresie ust. 15 zmienianej ustawy.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#EwaWolak">Wykreślono również w ust. 2 w lit. e) propozycję zmian w ust. 18 zmienianej ustawy, co dotyczyło corocznej indeksacji.</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#EwaWolak">Z kolei w ust. 4 uznaliśmy, iż art. 22b jest zbędny i wykreśliliśmy go.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#EwaWolak">Przeredagowaliśmy również art. 2. Uznaliśmy, że w przypadku wprowadzania tak istotnych zmian niezbędne jest również wprowadzenie przepisów przejściowych, bowiem sposób i wielkość naliczania należności opłat rocznych musi być przejrzysty i zrozumiały.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#EwaWolak">Dlatego należy uwzględnić, iż zgodnie z obowiązującymi zasadami w decyzjach o wyłączeniu gruntów rolnych z produkcji rolniczej sposób naliczania należności opłat rocznych oparty jest o równowartość ceny 1 tony ziarna żyta stosowanej przy wymierzaniu podatku rolnego za pierwsze półrocze w danym roku.</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#EwaWolak">Natomiast zaproponowana nowa podstawa naliczenia należności opłat rocznych nie może mieć zastosowania do spraw wszczętych i zakończonych decyzją ostateczną w ramach kontynuacji opłat wynikających z tej decyzji wydanej na podstawie dotychczasowych przepisów. Są to dwie odrębne formy naliczania należności opłat rocznych, a co za tym idzie nie jest możliwe wyliczenie nowej kwoty bazowej, gdyż mamy do czynienia z różnymi przelicznikami.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#EwaWolak">Oczywiście zaproponowaliśmy też inny termin wejścia ustawy w życie. Proponujemy, by ustawa wchodziła w życie z dniem 1stycznia 2010 r. – chodzi bowiem o to, by te zmiany nie były wprowadzane w trakcie roku rozliczeniowego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo pani poseł. Poproszę teraz o zabranie głosu pana ministra.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarekKuchciński">Przypominam, że projekt ustawy wyszedł z Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” i jest zawarty w druku nr 721. Jest przy nim pozytywna opinia rządu. Rozumiem, panie ministrze, że do tego projektu przygotowanego przez podkomisję, która niejako uporządkowała pierwotny projekt ustawy, również będzie opinia pozytywna.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję panie przewodniczący. Wysoka Komisjo, chciałbym podziękować państwu za przepracowanie projektu ustawy, który rzeczywiście zmierza w kierunku uporządkowania przepisów prawa związanych z naliczeniem rocznej opłaty za wyłączenie gruntów rolnych z produkcji rolniczej. Jest to bardzo pozytywne rozstrzygnięcie.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#KazimierzPlocke">Jest tu też kwestia druga, o której wspomniała pani przewodnicząca podkomisji, a więc sprawa związana z zastosowaniem przepisów związanych z ewentualnym umorzeniem bądź rozłożeniem na raty płatności, przez organ samorządu terytorialnego.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#KazimierzPlocke">I wreszcie kwestia trzecia, dotycząca przepisów przejściowych. Jest to sprawa bardzo istotna, bardzo ważna i cieszę się, że podkomisja zwróciła na to uwagę.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#KazimierzPlocke">Opinia rządu względem tego projektu jest oczywiście pozytywna. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Zgłosiła się pani poseł Masłowska – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MirosławaMasłowska">Muszę powiedzieć, że nie miałam żadnych wątpliwości, że jest to „palikotówka”, a jeszcze bardziej „misiakówka”, jeżeli dodaje się w art. 18 brzmienie, iż „Na wniosek organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego marszałek województwa może umorzyć całość lub część należności i opłat rocznych w odniesieniu do gruntów rolnych w wypadku inwestycji (…) o charakterze użyteczności publicznej (...)”. Na dodatek nie jest dokładnie sformułowane, o jakie inwestycje o charakterze użyteczności publicznej tu chodzi, ale być może w ustawie głównej to jest – ja w każdym bądź razie tego nie wiem.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MirosławaMasłowska">Proszę jednak powiedzieć, kto będzie sprawował jakąś kontrolę nad tym, co my w tej chwili w tej ustawie zawrzemy. Bo tu czytamy „na wniosek organu wykonawczego”, czyli zarządu sejmiku, a przecież w tej ustawie nie ma ani słowa na temat nadzoru sejmiku.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MirosławaMasłowska">Dlatego pytam: jaka będzie kontrola i nadzór nad tym, że marszałek będzie mógł robić wszystko, co będzie chciał? Niestety, jest to dalsze „kręcenie lodów”. Obyśmy się tylko nie obudzili „z ręką w nocniku”, że Polska i wszystko co się tu dzieje w tym kraju, zmierza ku temu, iż wszystko zostanie rozebrane, rozkradzione, a my nie będziemy mieli na to żadnego wpływu. Bo nawet, jeśli potem kto inny przejmie władzę, to będzie już za późno.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#MirosławaMasłowska">Powtarzam pytanie: kto to będzie nadzorował? Czy faktycznie ta ustawa będzie przeprowadzona zgodnie z prawem w kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Czy to pytanie kierowane jest do pana ministra, czy do pani poseł sprawozdawcy? Słyszę, że i do pani poseł, i do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#MarekKuchciński">Ja może tylko uzupełnię to pytanie. Otóż w ustawie dotychczasowej jest o tym mowa, ale jest to ograniczone do pewnych działów użyteczności publicznej, tzn. w zakresie wychowania, kultury, kultu religijnego i oświaty. Tutaj jest to rozszerzenie całościowe i jednocześnie dodaje się sformułowanie, którego w pierwotnej ustawie nie ma: „jeżeli inwestycja ta służy zaspokojeniu potrzeb lokalnej społeczności”.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#MarekKuchciński">Czy jest sformułowana definicja tego określenia?</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#MarekKuchciński">Kto pierwszy odpowiada: pani poseł czy pan minister? Pan minister – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#KazimierzPlocke">Dziękuję za zgłoszenie tych wątpliwości, natomiast chcę wyjaśnić, iż nadzór nad realizacją ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych spełnia, na podstawie art. 26, Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Tak więc jest wyraźnie wskazany organ państwa, który będzie kontrolował cały proces związany z naliczaniem, pobieraniem opłat rocznych i tutaj nie ma żadnych wątpliwości, żadnych zagrożeń.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#KazimierzPlocke">Co do drugiej kwestii, dotyczącej sformułowania „inwestycji o charakterze użyteczności publicznej” , to jest to uregulowane w ustawie o gospodarce nieruchomościami. W art. 6 jest tam cały katalog wszystkich inwestycji celu publicznego. Jest ich bardzo wiele, ale one sprowadzają się jakby do jednego mianownika, tzn. że muszą służyć zaspakajaniu zbiorowych potrzeb społeczności lokalnych. Tak więc jest to też uregulowane i nie widzimy tu żadnych sprzeczności i żadnych negatywnych zjawisk, które mogłyby wystąpić w trakcie realizacji tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#KazimierzPlocke">Chcę państwa uspokoić, iż ta ustawa będzie realizowana zgodnie z prawem i bez żadnych domysłów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#EwaWolak">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Właściwie pan przewodniczący i pan minister przedstawili już argumenty, które przemawiają za tą ustawą. Chcę tylko jeszcze raz podkreślić, iż w obecnie obowiązującej ustawie jest przepis, który mówi, że na wniosek organu wykonawczego jednostki samorządu terytorialnego marszałek województwa, w odniesieniu do gruntów rolnych i dyrektor regionalnej dyrekcji Lasów Państwowych, w odniesieniu do gruntów leśnych, mogą również umorzyć te opłaty w całości lub w części.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Rozumiem, że gruntów leśnych tu nie omawiamy – one zostały wyłączone – omawiamy tylko grunty rolne.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#MarekKuchciński">Art. 26, o którym pan minister wspomniał, mówi, że ten nadzór pełni Minister Rolnictwa, Minister Środowiska oraz marszałkowie województw.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#MarekKuchciński">Zwracam się z pytaniem do Biura Legislacyjnego: czy jest to już przeanalizowane, że jeśli marszałek wydaje decyzję to siebie już nie kontroluje? Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#DariuszDąbkowski">Generalnie, panie przewodniczący, wynika to z istoty przyjętych konstrukcji ustawowych – chociażby w ustawie o samorządzie województwa czy w innych ustawach o samorządzie terytorialnym. Ponadto jest to związane z tym, że każdy z tych organów, które pan przewodniczący wymienił, musi działać w związku z art. 7 Konstytucji RP – jest to zasada legalizmu. Innymi słowy tyle może zrobić, ile mu bezpośrednio przepis ustawy bądź aktu wykonawczego pozwala. A zatem, jeśli jest wyliczanka, że organ taki, taki i taki, to każdy w swojej kompetencji nie może wykroczyć poza to. Czyli nie może zrobić tak, jak obywatel, tzn. więcej, tylko może maksymalnie tyle, na ile mu przepis ustawy pozwala.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#DariuszDąbkowski">Tak więc, jeśli ustawy są w miarę precyzyjnie sformułowane, to ten margines uznaniowości powinien być zminimalizowany. Ponadto przypominam o art. 6 ustawy, który pan minister przywoływał, gdzie jest podana definicja legalna tych celów.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Zwracam się do pani poseł Mirosławy Masłowskiej – rozumiem, że pani wątpliwości zostały wyjaśnione. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MirosławaMasłowska">Wcale nie zostały wyjaśnione. Muszę powiedzieć, że jeżeli nadzoruje tyle organów, to znaczy, że nikt nie będzie odpowiadał, bo zwykle tak bywa.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MirosławaMasłowska">Mam kolejne pytanie: czy Minister Środowiska, jako ten nadzorujący, będzie otrzymywał jakieś relacje, czy będzie miał jakieś stałe informacje w sprawie każdego przypadku, czy nie? Jak w ogóle ma wyglądać ten nadzór?</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MirosławaMasłowska">Mówienie ogólnikowo, że ktoś tam odpowiada, nic nie wyjaśnia. Wiemy ile jest samorządów. Czy marszałek ma obowiązek składania sprawozdania w przypadku, gdy chce przekształcić grunty rolne, czy nie?</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#MirosławaMasłowska">Wydaje mi się, że ta kwestia jest nie do rozwiązania w naszych warunkach. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Mamy zatem następne pytania. Do zabrania głosu zgłosili się pan poseł Arkadiusz Litwiński i pan poseł Jerzy Gosiewski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Mam pewne pytanie do Biura Legislacyjnego, ale zanim je zadam to powiem tak. Otóż gdyby nie głęboko utrwalona sympatia do pani poseł Masłowskiej – przez wiele lat pracowaliśmy wspólnie w samorządzie – to zadałbym kilka pytań, na które odpowiedź byłaby pewnie trudna, bo gdyby padła, to wiązać by się to mogło z jakąś odpowiedzialnością.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Chciałbym poprosić o to, żeby w ferworze wydarzeń ostatnich dni i jakichś przesadnych emocji nie wyciągać za daleko posuniętych wniosków i nie mówić rzeczy, które świadomie albo nieświadomie bywają obraźliwe dla nas wszystkich siedzących na tej sali – bo np. niektórzy z nas będą za chwilę popierali ten projekt ustawy, a wcale nie mają intencji, które pewnie pani poseł miała na myśli, a ja nie śmiem nawet i nie chcę dopytywać.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Nie będę wracał do tych wątków, że mimo wszystko trzeba uszanować wzajemną odmienność w poglądach, co do tego, że samorząd terytorialny to nie mniej, a może nawet bardziej obdarzeni zaufaniem publicznym, wybrani przez polskich obywateli ludzie, niż parlamentarzyści czy ministrowie jakiegokolwiek rządu.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#ArkadiuszLitwiński">A wracając do pytania. Czy prawdą jest, że te decyzje o umorzeniach podejmowane przez samorządy, będą podlegały nie tylko nadzorowi ministra, ale również normalnemu systemowi nadzoru? Nie mam tu na myśli normalnej działalności organów wymiaru sprawiedliwości czy różnych organów pomocniczych w tym względzie, ale np. regionalną izbę obrachunkową czy komisje rewizyjne sejmików. Tak więc nie sądzę, żeby było tu coś do ukrycia.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#ArkadiuszLitwiński">Z kolei narzucanie pełnej sprawozdawczości i próba wprowadzenia dorozumianej kontrasygnaty w zasadzie tylko utrudniłaby czy nawet uniemożliwiła racjonalne funkcjonowanie tego systemu. To tyle w tej sprawie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Głos zabierze pan poseł Jerzy Gosiewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, mam pytanie do prezydium: czy niewskazanym byłoby przekazanie wypracowanego przez podkomisję projektu ustawy do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, w celu wydania opinii?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Czy pan pyta, czy składa wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JerzyGosiewski">I pytam i składam taki wniosek. Jeśli ten projekt był już przekazany, to w porządku, ale jeśli nie, to składam taki wniosek. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MarekKuchciński">Odpowiem w ten sposób: nie było to przedmiotem zastanawiania się prezydium Komisji, ale jeśli jest taki wniosek, to proponuję, byśmy go przegłosowali na końcu, przed głosowaniem całości projektu. Bo rozumiem, że jest sprzeciw. A może nie ma sprzeciwu?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, uważam, że ten wniosek powinniśmy przegłosować jeszcze przed rozpatrywaniem sprawozdania podkomisji, właśnie po to, żeby uzyskać opinię Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MarekKuchciński">Chwileczkę. Czy to jest wniosek formalny, zgodny z regulaminem? Przepraszam, muszę to skonsultować.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MarekKuchciński">Z regulaminu Sejmu wynika, że należy ten wniosek zaliczyć do wniosków formalnych, a więc głosować niezwłocznie.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MarekKuchciński">Czy pan poseł zgłasza głos przeciw? Bo jeżeli chcecie państwo poprzeć wniosek, to nie ma sensu. No cóż, proszę bardzo – pan poseł Henryk Gołębiewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#HenrykGołębiewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Wniosek posła Jerzego Gosiewskiego jest zasadny, bowiem podczas posiedzenia podkomisji, której jestem członkiem, wypowiadał się w imieniu Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” poseł Wiesław Woda i wyraził zdziwienie, że ten projekt ustawy został skierowany do naszej Komisji, a nie do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Właśnie dlatego chciałem to państwu przekazać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MarekKuchciński">To rzeczywiście ważne, ale decyzją Marszałka Sejmu projekt trafił do naszej Komisji – taka jest procedura i dlatego my ten projekt omawiamy.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się jeszcze pani poseł Anna Paluch w sprawie tego wniosku – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AnnaPaluch">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Oczywiście chcę poprzeć wniosek kolegi Jerzego Gosiewskiego. Ja również pracowałam w podkomisji i muszę powiedzieć, że to teraz jest właściwa pora na przekazanie tego projektu do opiniowania, bo teraz jest co przesłać.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#AnnaPaluch">W trakcie prac podkomisji bardzo poważnie zmieniliśmy ten projekt, bo był on mocno wadliwy. Były np. nieporządnie ustawione tabelki. Kilkakrotnie spotykaliśmy się, żeby to wszystko uporządkować. W pierwotnej wersji ten projekt do niczego się nie nadawał. Stąd właśnie teraz jest właściwa pora, żeby poprawiony projekt, mniej więcej w spójnej postaci, posłać do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi w celu uzyskania od nich opinii. To teraz jest najlepsza pora, żeby przed przyjęciem sprawozdania podkomisji przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa zaopiniowała projekt Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarekKuchciński">Dobrze. Dziękuję bardzo. Wiem o wytężonej pracy podkomisji i uporządkowaniu, we współpracy ze stroną rządową i z Biurem Legislacyjnym, projektu ustawy. Rzeczywiście, w tej chwili ten projekt jest we właściwej wersji. Jest jednak wniosek formalny, wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#MarekKuchciński">Kto jest za przyjęciem wniosku pana posła Jerzego Gosiewskiego, abyśmy przesłali sprawozdanie podkomisji do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi – tym samym wstrzymując prace Komisji nad projektem ustawy – z prośbą o wyrażenie opinii w terminie 2 tygodni? (16)</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#MarekKuchciński">Kto jest przeciw? (1)</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#MarekKuchciński">Kto wstrzymał się od głosu? (0)</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty. A zatem nie pozostaje mi nic innego, jak ten punkt porządku dziennego zamknąć. Czekamy na opinię Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dziękuję panu ministrowi i gościom zaproszonym.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#MarekKuchciński">Przechodzimy do pkt III porządku dziennego, czyli spraw bieżących. Czy ktoś chciałby zabrać głos? Zgłasza się pan poseł Jerzy Gosiewski – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, wracam do sprawy dezyderatu w sprawie środków unijnych. Projekt jest już przygotowany. Kiedy projekt dezyderatu zostanie rozpatrzony?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MarekKuchciński">Panie pośle, umawiamy się, że podczas następnej debaty Sejmu wrócimy do tej sprawy – wówczas rozpatrzymy go na posiedzeniu Komisji. Wszyscy członkowie Komisji otrzymali już projekt dezyderatu, więc proszę o przesyłanie uwag do sekretariatu, abyśmy mogli je od razu nanieść w formie korekty.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#MarekKuchciński">Czy zgada się pan, panie pośle?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JerzyGosiewski">Przyjmuję to z pokorą.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie ma. Dziękuję – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>