text_structure.xml
68.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam zaproszonych gości. Witam przedstawicieli rządu z panem ministrem środowiska Maciejem Nowickim. Witam prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz przedstawicieli innych instytucji i organizacji rządowych i pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Przedmiotem tego posiedzenia Komisji są konsekwencje pakietu klimatycznego dla Polski – chodzi o te negocjacje i ustalenia, które zostały przyjęte na Radzie Unii Europejskiej, a następnie w Parlamencie Europejskim w grudniu ubiegłego roku, a więc mniej więcej w tym czasie, kiedy odbywała się Konferencja Klimatyczna w Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">Państwo otrzymaliście szeroki materiał informacyjny z ministerstwa oraz opinie różnych instytucji na temat tego pakietu.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejNowicki">Dziękuję, panie przewodniczący. Szanowni państwo. Przypomnę, że w marcu 2007 r. Rada Europejska…</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekKuchciński">Przepraszam, panie ministrze. Proszę państwa, prosiłbym o nieprowadzenie dyskusji, ponieważ mamy taki system mikrofonów, że trzeba zachować ciszę, by wszyscy słyszeli wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejNowicki">Dziękuję bardzo. W marcu 2007 r. Rada Europejska jednomyślnie przyjęła, że do 2020 r. konieczne jest zracjonalizowanie systemu energetycznego w Unii Europejskiej. Było to główne hasło i główne zadanie Rady Europejskiej w 2007 r. W podtekście tego było odchodzenie od energetyki opartej na węglu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MaciejNowicki">Ustalono wtedy, że do 2020 r. konieczne będzie zmniejszenie zużycia energii o 20% , wzrost udziału odnawialnych źródeł energii do 20% energii finalnej, redukcja emisji dwutlenku węgla o 20% i udział biopaliw w transporcie 10%. To był właśnie ten pakiet, który wtedy został zatwierdzony, a Komisja Europejska miała potem określić, w jaki sposób to zrobić najlepiej.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MaciejNowicki">W efekcie w styczniu 2008 r. przedstawiono pakiet energetyczno-klimatyczny, który w wielu miejscach nie budził większych zastrzeżeń, ale w jednym zdecydowanie tak, jeśli chodzi o energetykę.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MaciejNowicki">Chodzi o propozycję dyrektywy dotyczącej energetyki, tzw. ETS, czyli dyrektywy dotyczącej handlu uprawnieniami do emisji.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#MaciejNowicki">Ta dyrektywa była po prostu niemożliwa do zaakceptowania przez Polskę – choć nie tylko przez Polskę, ale i szereg innych krajów. Rozpoczęła się zatem prawie roczna batalia o zmianę proponowanych zapisów tej dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#MaciejNowicki">Polska szybko stała się liderem wśród opozycji, w stosunku do tej dyrektywy. Doprowadziliśmy m.in. do deklaracji Grupy Wyszehradzkiej. W lipcu przedstawiłem Radzie Ministrów Środowiska deklarację szerszej koalicji państw, które nie zgadzają się na zapisy dyrektyw. Rozmawiałem chyba 8 razy – w tym dwa razy w Polsce – z komisarzem Dimasem, rozmawiałem z panem Delbeke. Poza tym na forum Parlamentu Europejskiego, razem z panem premierem Buzkiem, staraliśmy się przekonać do naszych racji europosłów, co było jeszcze trudniejsze niż przekonać Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#MaciejNowicki">Właściwie wszystko to szło, jak „po grudzie”. Nasze propozycje spotykały się niby ze zrozumieniem, ale nie miało to żadnego odzwierciedlenia w stanowisku Komisji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#MaciejNowicki">Przełomem stało się posiedzenie Rady Europejskiej w połowie października, kiedy to stwierdzono, iż jest to tak ważne dla całej Europy zagadnienie, że decyzje muszą być podejmowane jednogłośnie. Od tego momentu można powiedzieć, że zaczęliśmy być traktowani poważnie, gdyż groźba weta była poważnym narzędziem, które musiałoby doprowadzić do jakiejś refleksji w ramach Komisji Europejskiej tych państw, które opowiadały się za pełnym przyjęciem całego pakietu.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#MaciejNowicki">Wszyscy wiemy, że w grudniu 2008 r. Rada Europejska jednomyślnie przyjęła zmodyfikowaną wersję tego pakietu, a w ślad za nią 17 grudnia ten pakiet już przyjął Parlament Europejski.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#MaciejNowicki">Jak powiedziałem, najwięcej kontrowersji budziła dyrektywa dotycząca energetyki. Było w niej zapisane, że już w 2013 r. zakłady energetyczne będą musiały kupować na aukcjach 100% uprawnień do emisji. To była główna oś sporu, bowiem spowodowałoby to ogromny wzrost cen energii elektrycznej z roku na rok – w Polsce szacuje się to różnie: między 50 a 100%.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#MaciejNowicki">Dodam, że prof. Żmijewski podawał jeszcze większy wzrost cen energii, bo zależałoby to od giełdowych cen jednego uprawnienia.</u>
<u xml:id="u-4.11" who="#MaciejNowicki">Co zatem mamy w zmienionej wersji, co uzyskaliśmy dla energetyki? Otóż w 2013 r. 70% uprawnień do emisji będzie za darmo, a 30% – na aukcjach. Państwa same będą kształtować tempo zmniejszania puli bezpłatnych uprawnień, ale w taki sposób, aby w 2020 r. uprawnień darmowych nie było. Poza tym darmowe uprawnienia nie mogą być przedmiotem handlu emisjami.</u>
<u xml:id="u-4.12" who="#MaciejNowicki">Dodam, że to też był jeden z moich postulatów. Cały czas pytałem: dlaczego tego nie można zrobić. Komisja odpowiadała: tego nie można zrobić. W rezultacie okazało się, że można i zostało wpisane, iż nie wolno handlować darmowymi uprawnieniami.</u>
<u xml:id="u-4.13" who="#MaciejNowicki">W 2018 r. Polska i inne kraje będą mogły złożyć wnioski do Komisji Europejskiej o przedłużenie okresu dochodzenia do uprawnień w pełni płatnych. Czy będzie to uwzględnione – to inna sprawa, ale taka możliwość na dwa lata przed końcem tego okresu istnieje.</u>
<u xml:id="u-4.14" who="#MaciejNowicki">Następna sprawa jest dość niejasna, a dotyczy ciepłownictwa. Ja cały czas podkreślałem, żeby nie zapominać o tym bardzo ważnym sektorze dla Polski i dla innych, tzw. „nowych” krajów Unii.</u>
<u xml:id="u-4.15" who="#MaciejNowicki">Do dzisiaj właściwie nie wiadomo – bo są różne zapisy w różnych miejscach – ale prawdopodobnie będzie tak, że Polska otrzyma w 2013 r. 80% uprawnień darmowych, w 2020 r. będzie to już 30% uprawnień darmowych, a w 2027 r. dopiero 0%.</u>
<u xml:id="u-4.16" who="#MaciejNowicki">Inne zapisy mówią w ogóle o wyłączeniu ciepłownictwa z systemu aukcyjnego. Ta sprawa jest do wyjaśnienia i w tej chwili to wyjaśniamy.</u>
<u xml:id="u-4.17" who="#MaciejNowicki">Te wszystkie ustalenia, o których powiedziałem, dotyczą instalacji istniejących. Natomiast nowo budowane elektrownie będą musiały kupować 100% uprawnień do emisji na aukcjach. Ma to skłonić do projektowania jak najbardziej nowoczesnych elektrowni, emitujących jak najmniej dwutlenku węgla i – jeśli to możliwe – do sekwestracji dwutlenku węgla. Wtedy emisja ich będzie zerowa i nie trzeba będzie ich kupować na aukcjach. Taki jest zamysł tego ustalenia.</u>
<u xml:id="u-4.18" who="#MaciejNowicki">To wszystko są jednak dużo łagodniejsze warunki od tych, które były pierwotnie. Jest jednak „coś za coś”. Komisja Europejska „włożyła” do tego ustalonego w grudniu pakietu pewne warunki.</u>
<u xml:id="u-4.19" who="#MaciejNowicki">Po pierwsze – takie kraje, jak Polska, będą musiały przedstawić Komisji Europejskiej krajowy plan inwestycyjny i co roku składać sprawozdania z jego realizacji. Ten krajowy plan powinien mniej więcej opiewać na takie kwoty, aby równoważyły wartość przyznanych energetyce darmowych uprawnień. W związku z tym nie może to być jakiś malutki plan inwestycyjny – to musi być wielki plan inwestycyjny.</u>
<u xml:id="u-4.20" who="#MaciejNowicki">Proszę państwa – to jest niesłychanie ważne, bo Polska nie może sobie teraz pofolgować. Nam nie wolno stracić tego czasu. Ten plan inwestycyjny na dużą skalę, plan modernizacyjny polskiej energetyki musi być jak najszybciej zrobiony i wdrożony, bo będzie trzeba go przedstawić i będzie trzeba go potem realizować i sprawozdawać. A znając Komisję Europejską, możemy być pewni, że ona tego dopilnuje, żeby harmonogram był realizowany.</u>
<u xml:id="u-4.21" who="#MaciejNowicki">Jeśli chodzi o dochody z aukcji, to w pierwotnej wersji było zapisane, że co najmniej 20% dochodów ma być przeznaczone na oszczędność energii, na odnawialne źródła energii itd., ale nie było napisane, co ma być z pozostałymi 80%.</u>
<u xml:id="u-4.22" who="#MaciejNowicki">W obecnej wersji jest powiedziane, że co najmniej 50% tych dochodów, które trafiają do budżetów krajowych, ma być przeznaczone na oszczędność energii, na odnawialne źródła, na sekwestrację dwutlenku węgla, na nowe technologie, jak również na wspieranie ochrony klimatu w krajach rozwijających się. Tak więc z tego też będziemy rozliczani: na co te 50% dochodów pójdzie.</u>
<u xml:id="u-4.23" who="#MaciejNowicki">W sumie można powiedzieć, że pakiet dotyczący tej dyrektywy został bardzo poprawiony z naszego punktu widzenia. Zostało odsunięte widmo gwałtownych podwyżek prądu w 2013 r., ale w 2020 r. – albo po 2020 r. – może nas to czekać. Dlatego niesłychanie ważne jest, by podjąć zdecydowane kroki dotyczące redukcji emisji CO2 w całym systemie energetycznym.</u>
<u xml:id="u-4.24" who="#MaciejNowicki">Inne decyzje, które zapadły w grudniu w Brukseli, dotyczą tych gałęzi przemysłu, które są narażone na to, że będą zamykane zakłady w państwach unijnych i przenoszona produkcja poza Unię. Są to tzw. wrażliwe branże przemysłowe, ze względu na to, że ich technologiczna emisja CO2 nie może być ominięta, a jeśli trzeba będzie kupować na aukcjach, to wówczas podroży się bardzo cenę wyrobów, przez co stracą konkurencyjność.</u>
<u xml:id="u-4.25" who="#MaciejNowicki">Do grudnia 2009 r. Komisja Europejska ma przedstawić wykaz takich sektorów i zapewne znajdą się tam zakłady hutnicze, cementownie, przemysł szklarski, część przemysłu chemicznego, czyli te sektory, w których emisja przemysłowa jest znacząca.</u>
<u xml:id="u-4.26" who="#MaciejNowicki">Na razie Komisja Europejska podała dwa techniczne zapisy kryteriów, z których można już sobie wyliczać, czy zakład będzie mógł być potraktowany inaczej, czy będzie musiał kupować uprawnienia na aukcjach.</u>
<u xml:id="u-4.27" who="#MaciejNowicki">Te sektory, które są narażone na carbon leakage, czyli na ryzyko ucieczki emisji, będą w ogóle zwolnione z systemu aukcyjnego, a zatem będą miały za darmo uprawnienia do emisji.</u>
<u xml:id="u-4.28" who="#MaciejNowicki">Wszystkie inne sektory przemysłowe otrzymają w 2013 r. 80% uprawnień darmowych (20% na aukcji). W 2020 r. będzie to już tylko 30%, a w 2027 r. będą już musiały kupować na aukcjach 100% swojej emisji. Te ustalenia również są bardzo złagodzone, w stosunku do pierwotnej propozycji.</u>
<u xml:id="u-4.29" who="#MaciejNowicki">Lepsze warunki otrzymały takie sektory, jak: transport, rolnictwo i budownictwo. W latach 2013-2020 emisja z tych sektorów może w Polsce wzrosnąć o 14%. Te sektory również są poza systemem aukcyjnym.</u>
<u xml:id="u-4.30" who="#MaciejNowicki">Istotną częścią tego pakietu jest dyrektywa dotycząca wychwytu i magazynowania dwutlenku węgla, czyli tzw. dyrektywa CCS. Na razie określa ona warunki składowania, monitorowania składowania, odpowiedzialności za bezpieczeństwo składowania itp.</u>
<u xml:id="u-4.31" who="#MaciejNowicki">Dotyczy również tzw. fazy demonstracyjnej, która na razie jest nieobligatoryjna dla wszystkich zakładów energetycznych.</u>
<u xml:id="u-4.32" who="#MaciejNowicki">Dotyczy też „Programu Flagowego UE”, tzn. 12 pierwszych instalacji ma być wybudowanych do 2015 r. W tym względzie jest pewna konkurencja na rynku europejskim: które to zakłady wejdą do tej dwunastki.</u>
<u xml:id="u-4.33" who="#MaciejNowicki">Polska zgłosiła 2 zakłady: Bełchatów – 1/3 emisji z nowego bloku energetycznego 800-megawatowego i Kędzierzyn-Koźle razem z elektrownią Blachownia – to jest wyjątkowo ciekawy projekt, gdyż jest to sekwestracja CO2, ale również wykorzystanie dwutlenku węgla jako surowca dla przemysłu chemicznego w kombinacie w Kędzierzynie.</u>
<u xml:id="u-4.34" who="#MaciejNowicki">Ostatnio czytaliśmy już w prasie, że 250 mln euro przyznano Bełchatowowi.</u>
<u xml:id="u-4.35" who="#MaciejNowicki">Dodam jeszcze, że wszystkie nowe elektrownie o mocy powyżej 300 megawatów będą miały obowiązek zabezpieczenia pewnego terenu dla przyszłej instalacji separacji dwutlenku węgla od reszty gazów odlotowych. Taka instalacja będzie bowiem prawdopodobnie obowiązywała od 2020 r.</u>
<u xml:id="u-4.36" who="#MaciejNowicki">Dodam też, iż Polska zobowiązana jest, aby w 2020 r. udział odnawialnych źródeł energii wynosił 15%. Jest to cel bardzo ambitny, dlatego byłoby bardzo dobrze, gdybyśmy przyspieszyli rozwój tych odnawialnych źródeł energii. W tym względzie największe zasoby w Polsce to energetyka wiatrowa i biomasa, biogazownie.</u>
<u xml:id="u-4.37" who="#MaciejNowicki">Jest piękny projekt – moim zdaniem – kilkuset, a może tysiąca czy więcej biogazowni w powiatach czy gminach. Uważam, że warto to popierać. Plantacje energetyczne, to też dobry biznes dla rolników, dlatego tam, gdzie można, trzeba to rozwijać.</u>
<u xml:id="u-4.38" who="#MaciejNowicki">Główne zasoby można też uzupełniać – tam, gdzie jest to możliwe – geotermią, a również energią słońca i energią wody. Wszystkie te rodzaje odnawialnych źródeł energii powinny być promowane i myślę, że w najbliższym czasie właśnie taka promocja będzie musiała się pojawić.</u>
<u xml:id="u-4.39" who="#MaciejNowicki">Podsumowując chcę powiedzieć, iż ten pakiet energetyczny, który był zatwierdzony w grudniu, bardzo różni się od pierwotnego, który przez tyle miesięcy uparcie forsowała Komisja Europejska.</u>
<u xml:id="u-4.40" who="#MaciejNowicki">Ten pakiet jest zdecydowanie korzystniejszy od pierwotnej wersji. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Proszę państwa, widać już po materiałach, które otrzymaliśmy – nie tylko po informacji pana ministra – jak rośnie znaczenie resortu w polityce państwa w perspektywie tych lat, które są przed nami, a może i w perspektywie pokoleń.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekKuchciński">Koreferentem w tym punkcie jest pan poseł Jan Szyszko. Do głosu już zapisali się posłowie, m.in. pani poseł Anna Paluch i pan poseł Jan Rzymełka. Ja tylko uprzejmie państwa informuję, że salę mamy do 11.45, czyli mamy 45 minut na przeprowadzenie dyskusji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo. Jestem trochę w trudnej sytuacji, bo niedokładnie zapoznałem się ze wszystkimi materiałami, ale z drugiej strony co nieco panuję nad tym, bo uczestniczyłem w tych sprawach od kilku lat.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanSzyszko">Zacznę od dwóch stwierdzeń, jakie tu padły. Po pierwsze pan minister Nowicki stwierdził, iż wynegocjowany pakiet jest zdecydowanie korzystniejszy od tego, przy którym upierała się Unia Europejska. Po drugie pan przewodniczący stwierdził, iż rośnie rola resortu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanSzyszko">Jeśli chodzi o to rozwiązanie korzystniejsze, to trzeba spojrzeć od jakiego poziomu, od jakiego momentu zaczynamy. Bo, panie ministrze, nawet jak pan wspomniał o marcu 2007 r., czyli „3x20”, to chcę przypomnieć, iż w tych przyjętych konkluzjach jest zapisane, że rzeczywiście dokonamy redukcji o 20% odnośnie dwutlenku węgla, ale uwzględnimy osiągnięcia poszczególnych państw do tego czasu. To było wyraźnie zapisane. I tu zwracam uwagę, że Polska dokonała w 2005 r. redukcji na poziomie 32%.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanSzyszko">Tak więc nawet dokonanie redukcji o 40% było do przyjęcia, bo Polska już wykonała 32%, a w związku z tym można było „dołożyć” te 8%. Tymczasem Unia Europejska w tym samym czasie – a przypominam, że rozliczamy się wspólnie – dokonała zaledwie 1% redukcji. W związku z tym, gdybyśmy przyjęli ten rok, to Unia powinna dokonać redukcji na poziomie 39%, a my na poziomie 8%. Dlatego uważałem, że było to całkiem możliwe do negocjacji.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanSzyszko">Druga rzecz, to fakt, iż mówiono wtedy, że nic się nie zmieni i ten dorobek będzie liczony od roku bazowego, a Protokół z Kioto był głównym elementem rozliczeniowym. I to chciałbym przypomnieć.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanSzyszko">Natomiast odnośnie do roli resortu, to mam, panie ministrze, pytanie w pewnym sensie ubiegające moją wypowiedź. Jaka była rola resortu w tym całym przedsięwzięciu?</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JanSzyszko">Pan przedłożył nam sprawozdanie i ja panu szczerze współczuję. Otóż pan nie uczestniczył w Szczycie w Brukseli, który się odbywał równolegle z COP 14. Poza tym, o ile mnie pamięć nie myli, nie widziałem tam ani jednego doradcy, który rzeczywiście znałby się na sprawie i był wprowadzony w ten cały proces od kilkunastu lat. Tam byli ludzie zupełnie nowi, młodzi, którzy, prawdę powiedziawszy, chyba nie skorzystali z dorobku tych ludzi, z którymi nie zawsze się zgadzałem.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JanSzyszko">Idźmy jednak dalej. A więc sytuacja wygląda w ten sposób, że mamy redukcję o 20%, udział odnawialnych źródeł energii o 20% i o 20% wzrost efektywności.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JanSzyszko">Te 20% źródeł odnawialnej energii teoretycznie również nie powinno być problemem z punktu widzenia naszych możliwości, ale oczywiście do tego trzeba by się odpowiednio przygotować i jest to określony koszt.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JanSzyszko">Zacznę jednak od tego, że Polska jednak posiada ogromne zapasy węgla. Węgiel w dostępnych technologiach dla całej Unii Europejskiej w 80% znajduje się w Polsce. W związku z tym nie dziwię się, że te państwa, które nie posiadają węgla, niespecjalnie są zainteresowane wykorzystywaniem tego źródła energii, bo przecież uzależniałyby się od gospodarki polskiej.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JanSzyszko">I tutaj pan minister powiedział, że założeniem pakietu było odchodzenie od energii opartej na węglu. Tego kiedyś oficjalnie się nie mówiło. Ja wiem, że się dążyło różnymi metodami, żeby polski węgiel wyeliminować. Tę eliminację polskiego węgla rozpoczęliśmy traktatem akcesyjnym, bo przyjęliśmy tam m.in. bardzo ostre normy odnośnie do pyłów. Notabene w zeszłym roku przyjęliśmy dyrektywę jeszcze bardziej „ostrą”.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JanSzyszko">Chcę też powiedzieć, że negocjując, nie zwróciliśmy uwagi na to, jakie są zapylenia naturalne, a jakie nie są zapylenia naturalne w związku z czym takie kraje, jak skandynawskie czy też Hiszpania (blisko morza) mogą czterokrotnie podnosić zawartość pyłu, a my musimy stosować najnowsze technologie. Czyli mówiąc delikatnie, zaczęliśmy sobie eliminować węgiel traktatem akcesyjnym.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JanSzyszko">Niestety muszę powiedzieć, że ten pakiet, który został przyjęty, jest dalszą konsekwentną eliminacją polskiego węgla. I powiedziałbym, że robione jest to z czystą premedytacją.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#JanSzyszko">W marcu 2008 r., kiedy już był ten pakiet klimatyczny zatwierdzony, jeszcze się mówiło, że będą uwzględnione dokonania poszczególnych państw.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#JanSzyszko">Tutaj na spotkaniu był chyba pan minister Błaszczyk, który powiedział, że nie uległy zmianie żadne założenia, że wszystko jest tak, jak było, czyli stoimy bardzo ostro na swoim stanowisku. Teraz widzę, po wypowiedzi pana ministra, że już wtedy dawno odeszliście państwo od roku bazowego1988 r., a przyjęliście jako rok bazowy 2005 r. I to jest, moim zdaniem, bardzo, bardzo niebezpieczne.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, następna sprawa dotyczy odnawialnych źródeł energii i tego, że w traktacie akcesyjnym wynegocjowaliśmy, że do 2010 r. w ogólnym bilansie energetycznym 7,5% ma pochodzić z odnawialnych źródeł energii. Niestety nie spełniamy tego.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#JanSzyszko">Pan tu powiedział, że naszą szansą jest biomasa, wiatr, woda. Moim zdaniem biomasa – niespecjalnie, bo z punktu widzenia norm pyłowych biomasy spalać nie można, albo inaczej – przy jej spalaniu trzeba byłoby stosować najnowsze technologie, gdyż inaczej grożą nam kary.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#JanSzyszko">Okazuje się, panie ministrze, że ten nasz głos w Komisji Europejskiej był zupełnie zbyteczny, kiedy to w zeszłym roku m.in. były prezentowne założenia dyrektywy, iż do biomasy nie wlicza się biomasy, która pochodzi z terenów o małym nawożeniu i dużej bioróżnorodności. Tak więc, prawdę powiedziawszy, polskiej biomasy nie będziemy mogli używać, a będziemy mogli sobie ją importować np. z Holandii, która ma bardzo przenawożone gleby i małą bioróżnorodność. W rezultacie Holendrzy są nastawieni na to, żeby nas wspomagać w zakresie wypełniania zobowiązań pakietu akcesyjnego.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#JanSzyszko">Ostatnia rzecz, o której chciałbym wspomnieć – bo podejrzewam, że dyskusja będzie bardzo burzliwa – to fakt, iż polscy naukowcy, ze ś.p. Julianem Sokołowskim na czele, jednak mają racę, że zasoby polskiej geotermii wynoszą 150 razy więcej niż polskie potrzeby. W związku z tym warto by było przynajmniej trochę pieniędzy włożyć na badania. Generalnie rozpoznanie jest. Jest wykonanych ponad 3 tysiące otworów geotermalnych.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#JanSzyszko">Wykorzystanie tej energii przy rozwoju technologii wydaje mi się, jako naukowcowi, całkowicie możliwe. Po prostu trzeba w to tylko zainwestować.</u>
<u xml:id="u-6.20" who="#JanSzyszko">Ten otwór, który został zrobiony w Toruniu, czyli dokopanie się do 2600m i uzyskanie 500 m3 wody o temperaturze 70ºC, dobitnie o tym świadczy. Proszę sobie wyobrazić, ile trzeba byłoby zużyć energii, żeby podgrzać taką masę wody do takiej temperatury.</u>
<u xml:id="u-6.21" who="#JanSzyszko">W związku z tym jest pytanie, panie ministrze: w jaki sposób rząd chce uzyskać te 14,5% z odnawialnych źródeł energii, co jest zapisane w pakiecie klimatyczno-energetycznym, skoro nie spełnimy nawet 7,5%, gdyż sprawy związane z energią odnawialną są poważnie zaniedbane?</u>
<u xml:id="u-6.22" who="#JanSzyszko">Zgadzam się z tym, że tu jest bardzo mocna gra i ja pana, panie ministrze, tym nie obciążam. Ja patrzyłem na to, że na szczyt europejski pojechali nie ci, którzy uczestniczyli w tym od wielu lat, ale zupełnie inni. I tam w blasku reflektorów ogłoszono sukces dotyczący 60 mld zł – notabene mówiono: porównywalna suma do sukcesu pana premiera Marcinkiewicza, bo też 60 mld, tylko że tam było euro.</u>
<u xml:id="u-6.23" who="#JanSzyszko">Kiedy jednak państwo poczytacie, co w tym pakiecie jest zawarte, to okażę się, że z tym sukcesem jest lekka przesada, tzn. jest 60 mld zł, które możemy sami sobie zapłacić teoretycznie, a nie ze struktury europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.24" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, moje słowa krytyczne w stosunku do pakietu klimatyczno-energetycznego nie obciążają pana bezpośrednio, bo rola ministerstwa powinna być wielka i ona rzeczywiście była przypisana do pakietu klimatyczno-energetycznego, ale podejrzewam, że decyzje podejmował zupełnie ktoś inny.</u>
<u xml:id="u-6.25" who="#JanSzyszko">Myślałem, że moja krytyka będzie odosobniona, natomiast okazało się, że zamówiona ekspertyza, jaką otrzymaliśmy, czyli „Wstępna ocena Pakietu energetyczno-klimatycznego po szczycie unijnym” pana Bolesława Jankowskiego jest druzgocąca.</u>
<u xml:id="u-6.26" who="#JanSzyszko">Chcę też powiedzieć, że stanowisko polskiego lobby przemysłowego jest również bardzo krytyczne. Tak samo zresztą, jak i opinia pana Mirosława Sobolewskiego.</u>
<u xml:id="u-6.27" who="#JanSzyszko">Dlatego chciałbym dowiedzieć się, panie ministrze, jaka była pana rola i rola resortu środowiska w tych negocjacjach i czy pan zgadza się z tymi uwagami krytycznymi, które zostały zawarte chociażby w tych trzech ekspertyzach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, ja jeszcze od siebie kilka słów, zanim udzielę głosu następnym mówcom.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekKuchciński">Otóż chciałem pana prosić o pewne doprecyzowanie. Mówił pan o potrzebie stworzenia planu finansowego. Chciałbym zapytać, czy jest jakaś perspektywa utworzenia tego planu, a może szerzej: wizji, jak polityka państwa powinna być w tym względzie sformułowana.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#MarekKuchciński">Chciałbym też dowiedzieć się, kiedy zostanie powołany pełnomocnik do spraw pakietu klimatyczno-eneregtycznego, bo o ile mi wiadomo, pan minister Błaszczyk pełnił rolę negocjatora głównego.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#MarekKuchciński">Do głosu zapisało się troje mówców: pani poseł Anna Paluch, pan poseł Jan Rzymełka i pan Krzysztof Żmijewski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaPaluch">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Przedstawiając swoje uwagi, nie mogę się powstrzymać od wyrażenia na wstępie swego rozczarowania.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaPaluch">Przypomnę, że my, jako Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, dyskutowaliśmy nad kwestiami dotyczącymi i COP 14 i pakietu klimatyczno-energetycznego w październiku, czyli nie tak dawno. I powiem szczerze: jeśli Sejm ma być traktowany choć w minimalnym stopniu podmiotowo, to ja się spodziewałam, że przynajmniej niektóre nasze uwagi, które wówczas padały, a z którymi pan minister się zgadzał, znajdą jakieś odbicie w tym, co będzie reprezentował polski rząd, polska władza wykonawcza.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AnnaPaluch">Kwestią, którą wówczas podnosiliśmy, była kwestia redukcji emisji w naszym kraju po 1988 r. Pozwolę sobie przypomnieć to, co wtedy powiedziałam, że pan premier Balcerowicz to może niekoniecznie za osiągnięcia ekonomiczne powinien dostać nagrodę, ale powinien dostać nagrodę Nobla od polskich ekologów, bo najbardziej się przyczynił do poprawy stanu środowiska w naszym kraju. Nie wiem, jak to organizacje ekologiczne potraktują, ale to jest fakt bezsporny, o którym mówią dane statystyczne.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#AnnaPaluch">Nasza 30% redukcja emisji po 1988 r. to był nasz podstawowy atut, który polski rząd powinien był wykorzystać w naszych unijnych negocjacjach, dotyczących przyszłości naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#AnnaPaluch">Nie bez kozery mówi się o pakiecie energetyczno-klimatycznym, bo te decyzje określają naszą przyszłość na najbliższe kilkadziesiąt lat.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#AnnaPaluch">Nie bez kozery polskie lobby przemysłowe sformułowało tak ostre stanowisko – nie będę go przytaczała, bo wszyscy państwo macie to w formie pisemnej.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#AnnaPaluch">Przypomnę, że w 2007 r. megawatogodzina energii elektrycznej kosztowała niecałe 129 zł, a w 2009 r. kosztuje 220 zł i to nie jest cena najwyższa, bo spotykałam się z tym, że i 240 zł. Jest to zatem wzrost o 70%.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#AnnaPaluch">To naprawdę mały sukces, że w 2013 r. 70% uprawnień do emisji będzie bezpłatnie i że dopiero za kilka lat trzeba będzie za nie płacić.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#AnnaPaluch">Panie ministrze, to w katastrofalny sposób zmieni sytuację naszych przedsiębiorstw. Ja nie muszę tu chyba stawiać „kropki nad i” i mówić, w jaki sposób ceny energii wpłyną ogólnie na koniunkturę, na rynek pracy, na stan polskiej gospodarki.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#AnnaPaluch">Nie bez kozery w Krośnie pracownicy strajkowali i okupowali wejście do zakładu energetycznego. Energetyka, to klucz naszej gospodarki i klucz sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw w najbliższych latach.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#AnnaPaluch">Pan minister był łaskaw wymienić te kwestie dotyczące 20% udziału energii odnawialnej. Ja chcę zwrócić uwagę na energię wodną i na fakt, że mamy ją w naturalny sposób. Jest tylko jedno niepokojące. Otóż są przedsiębiorstwa, spółki produkujące energię odnawialną, które są łakomym kąskiem dla innych spółek energetycznych. Jeżeli minister środowiska ma być traktowany jako podmiot czy gremium rozstrzygające przy wypełnianiu zobowiązań, to zwracam uwagę, że nie może być tak, iż taka firma produkująca energię odnawialną jest jakby „listkiem figowym” dla spółki energetycznej produkującej energię konwencjonalną, aby mogła się wykazać przez URE.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#AnnaPaluch">Niestety, mamy do czynienia z takimi sytuacjami. One burzą rynek konkurencyjny i źle wpływają na inne firmy energetyczne. Uważam, że tutaj pan minister powinien wykazać pewną stanowczość.</u>
<u xml:id="u-8.12" who="#AnnaPaluch">Kwestia wspomagania energetyki odnawialnej. Biomasa, spalarnie itd. Dlaczego mamy nie stosować zasobów energetycznych, które mamy? A więc właśnie energię wodną, energetykę geotermalną.</u>
<u xml:id="u-8.13" who="#AnnaPaluch">Tu przypomnę – jestem z Podhala i z dobrym rezultatem, i z sukcesem jest tam wdrażana energetyka geotermalna w kilku gminach, tylko wypadałoby jednak troszeczkę wspomóc przedsiębiorstwa, które się tym zajmują.</u>
<u xml:id="u-8.14" who="#AnnaPaluch">Widzę tu wymowny gest pana ministra, że chodzi tu o finansową opłacalność inwestycji. Jednak skoro tak ogromne środki mamy przeznaczać na spalarnie biomasy, na inne rzeczy, które z kolei będziemy musieli dostosować do norm emisji zanieczyszczeń do powietrza, to może należy liczyć per saldo koszty z tym związane.</u>
<u xml:id="u-8.15" who="#AnnaPaluch">Rozumiem, że bardzo wiele osób będzie chciało zabrać głos, więc powoli zmierzam do konkluzji.</u>
<u xml:id="u-8.16" who="#AnnaPaluch">Natomiast nie mogę sobie odmówić zacytowania fragmentu dokumentu, który otrzymaliśmy na dzisiejsze posiedzenie z Ministerstwa Środowiska, iż „w rozdziale uprawnień do emisji zostaną także w pewnej części uwzględnione redukcje dokonane pomiędzy rokiem 1990 a rokiem 2005. W ten sposób zostanie rozdzielonych dodatkowe 2% ogółu uprawnień do emisji.”</u>
<u xml:id="u-8.17" who="#AnnaPaluch">Jeśli to ma być asumptem do oceny jakości prowadzonych negocjacji i finalnego efektu, to niech to starczy za konkluzję. To jest dramatycznie mało, w kontekście tych zapewnień, jakie słyszeliśmy 4 miesiące temu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Teraz głos zabierze pan poseł Jan Rzymełka, a przygotuje się pan Krzysztof Żmijewski. Panie pośle – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję panie przewodniczący. Szanowni państwo, te zagadnienia można analizować na różnych płaszczyznach: stricte ekonomicznej, technologicznej, ochrony środowiska. My jesteśmy parlamentem i potrzebna byłaby pewna refleksja polityczna.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#JanRzymełka">Okazuje się, że po raz kolejny bardzo piękne hasła romantycznych ekologów czy w ogóle przyrodników – notabene bardzo słuszne, bo dotyczą ochrony planety, pewnych mechanizmów homeostatycznych – w ostatecznych rozwiązaniach w postaci dyrektyw są regulatorami gospodarek narodowych i my musimy je wykonać, bo jesteśmy członkami Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#JanRzymełka">Tu nie ma co dyskutować. Tylko że w fazie „przedurzędniczej” tych dyrektyw poszczególne kraje posiadają analizy przepływów makrofinansowych, konsekwencji, rynków po 20-30 latach. Polska bardzo rzadko używa tych instrumentów, tzn. podchodząc do jakiejś dyrektywy, my nie mamy możliwości przeanalizowania tego, jak wpłynie to na naszą pozycję, na nasz rynek, na nasze ceny. My tylko wykonujemy to.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#JanRzymełka">Ważną rzeczą byłaby możliwość analitycznego przypatrzenia się zarówno przepływom makrofinansowym, jak i ostatecznym beneficjentom.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#JanRzymełka">Proszę państwa, jeśli pewne zagadnienia z Protokołu z Kioto, dotyczące ograniczenia emisji, w ostatecznych rozwiązaniach, które tu mamy w pakiecie, polegają na tym, że firmy, zakłady pracy z obszaru Unii uciekną i będą produkowały dużo bardziej emisyjnie na Ukrainie czy Białorusi – co w globalnym bilansie pogorszy sytuację – to jaki jest sens tych wszystkich mechanizmów?</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#JanRzymełka">To dotyczyłoby również Natury 2000, ochrony gleb i tych wszystkich nowych dyrektyw.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#JanRzymełka">Mamy trochę dziwny mechanizm, który doprowadza do tego, że przy stolikach jacyś faceci, którzy są komisarzami, a nie przyrodnikami, uchwalają coś, co w założeniu jest piękne: 20% na to, 50% na to, a później w Europie są kraje, które są „chłopcami do bicia” i są kraje, które są beneficjentami.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#JanRzymełka">My za mało mówimy o tym, że w wielu tych ostatnich wypadkach jesteśmy tym „chłopcem do bicia”. Choćby to, o czym powiedział pan prof. Szyszko, odnośnie do węgla. Nasze zasoby węgla są elementem konkurencyjności tej całej gry.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#JanRzymełka">Moje pytanie i prośba jest taka. Czy rząd posiada pewne mechanizmy – chodzi o instytucje analityczne – żeby się przypatrzeć każdym kolejnym propozycjom, które powstają przy stolikach, a nie w laboratoriach czy wśród profesorów merytorycznych, tylko wśród pewnych polityków?</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#JanRzymełka">I tu prośba – musimy się nauczyć tej gry, bo przegrywamy. Przypomnę, że z entuzjazmem podchodziliśmy do Natury 2000, a po 10 latach widzimy, czym się to nam „odbiło”. To samo z pakietem i z kilkoma innymi sprawami.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#JanRzymełka">Dlatego, kończąc, prosiłbym o przedstawienie ze strony rządu propozycji instytucji analitycznej, która by potrafiła dać nam te analizy, które są potrzebne.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#JanRzymełka">Natomiast wszystkich zainteresowanych zapraszam raz na dwa tygodnie podczas posiedzeń Sejmu, bowiem powstał zespół do spraw klimatu i zrównoważonego rozwoju – właśnie po to, żeby politycznie porozmawiać o tych wszystkich trudnych sprawach, które poza nami ktoś tam rozgrywa.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#JanRzymełka">Oczywiście mógłbym merytorycznie do wielu kwestii się ustosunkować, ale popieram tu moich przedmówców i nie będę cennego czasu zabierał. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panu posłowi. Niedosłyszałem panie pośle: powstał czy zamierza powstać ten zespół?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanRzymełka">Powstał.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#MarekKuchciński">To ważna informacja. Teraz głos zabierze pan Krzysztof Żmijewski, który jest przewodniczącym Rady Konsultacyjnej przy Prezesie Urzędu Regulacji Energetyki, a następnie pan dr Kassenberg. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofŻmijewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Przewodniczącym Rady byłem w jednej z poprzednich kadencji. Nas rozwiązano, bo byliśmy zbyt nieprzyjemni – mówiliśmy prawdę.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KrzysztofŻmijewski">I przy tym mówieniu prawdy pozwolę sobie zostać. Mam do tego pewien mandat, ponieważ miałem zaszczyt być koordynatorem takiej „grupy niewidzialnych doradców” – niewidzialnych, bo pan minister Szyszko ich nie widział, ale właśnie tak bywa, że dobrzy doradcy działają na zapleczu, w cieniu, w szatni, nie wychodzą na główne boisko. My nie wychodziliśmy na główne boisko. To było pół roku pracy. Zaangażowanych w to było kilkadziesiąt osób. Wystartowaliśmy niestety z opóźnieniem, bo w lipcu. Tak więc mieliśmy tylko pół roku, ale wiemy, jak te negocjacje przebiegały, wiemy, co było punktem startu.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#KrzysztofŻmijewski">Pan minister Szyszko słusznie powiedział, że zapisy z marca, ale 2007 r., były łagodne, dawały nadzieję i pewien ładunek optymizmu.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#KrzysztofŻmijewski">Niestety, przywiezione do Polski zapisy, prezentowane w lutym 2008 r. już takie łagodne nie były.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#KrzysztofŻmijewski">Trzeba też wyraźnie sobie powiedzieć, że nie byliśmy przygotowani do tych zapisów. Nie byliśmy przygotowani, ponieważ naszą własną decyzją nie braliśmy udziału w ich opracowaniu. Powtarzam – naszą własną decyzją. Nas nikt nie wyrzucał, tylko po prostu zaoszczędziliśmy pieniądze – i to jest jeden z rezultatów „taniego państwa”. Tanie państwo jest tandetne zazwyczaj, tak jak tanie buty czy inne artykuły.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#KrzysztofŻmijewski">To, co dostaliśmy w lutym 2008 r. było wyrokiem śmierci dla polskiej gospodarki. Można o tym przeczytać w raporcie pana Jankowskiego, którego bardzo szanuję jako eksperta, gdzie wypowiadał się, jaki był poziom wyjścia w lutym 2008 r.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#KrzysztofŻmijewski">Oczywiście to, co osiągnęliśmy, nie jest tym, co chcieliśmy. Osiągnęliśmy mniej. Bardzo prosto można wykazać, że to, co osiągnęliśmy, to jest prawie 70% tego, o czym marzyliśmy. W negocjacjach 70% to dużo. Można nawet powiedzieć, że to sukces.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#KrzysztofŻmijewski">Dlatego oceniam, że te negocjacje zakończyły się dosyć poważnym sukcesem i tak to jest oceniane w Brukseli.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#KrzysztofŻmijewski">To był start opóźniony, leniwy, wolny, ale te 6 miesięcy pracy doprowadziło do tego, że możemy mówić o rozwiązaniach, a nie „pakować manatki” i wyjeżdżać.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#KrzysztofŻmijewski">Podkreślam – rozwiązania z lutego, i tak to ocenia cały przemysł, spowodowałyby zanik tego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#KrzysztofŻmijewski">Jeszcze dwa słowa na temat Greek Effort Group, bo niektórzy mówią, że to jest lobbing energetyki. Otóż chcę z całą mocą podkreślić, iż w tej grupie były 4 koncerny energetyczne i 13 organizacji przemysłowych. Tak więc taka była proporcja. Notabene przemysł już za to zapłacił, a energetyka jeszcze nie do końca, ale to zazwyczaj jest tak, że „bogatsi są niespieszni, a biedniejsi są uczciwszy” . Tak to bywa.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#KrzysztofŻmijewski">Co jednak jest najważniejsze? Otóż ten sukces, jeśli pozwolicie państwo na pewną analogię historyczną, przypomina mi dwie wielkie bitwy, które ukształtowały historię naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#KrzysztofŻmijewski">Pierwsza to „cud nad Wisłą” – armia Piłsudskiego rozbija Armię Czerwoną i goni Budionnego daleko na Wschód. W efekcie otrzymujemy program rozwoju kraju: Gdynia, Centralny Okręg Przemysłowy i coś, z czego do tej pory jesteśmy dumni.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#KrzysztofŻmijewski">Drugie historyczne zwycięstwo to Grunwald, po której to bitwie rozjechano się do domów, żeby skończyć zbiory. Nie było już czasu, żeby zdobyć Malbork.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#KrzysztofŻmijewski">Tu mamy ten sam wybór: możemy wygrać lub przegrać, bo to nie jest koniec tej rozgrywki. My tylko awansowaliśmy do finału.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#KrzysztofŻmijewski">I konkretne liczby. Ten 1,7 mld euro rocznie, o którym jest mowa, czyli te 60 mld zł – wolę operować w euro, bo kurs nie wpływa na wartość tej liczby – to kwota niezwykle potężna, to jest nieco mniej niż 1/3 dochodów budżetu z CIT-u. To są naprawdę duże pieniądze. Ona pojawi się rzeczywiście jako plus tylko wtedy, kiedy zredukujemy emisję o 20% średnio, bo tyle zadeklarowaliśmy.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#KrzysztofŻmijewski">Jeżeli tak będzie, to polska gospodarka kupi mniej niż polskie państwo dostanie uprawnień do sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#KrzysztofŻmijewski">To nie są pieniądze wirtualne. To są pieniądze realne. To są te pieniądze, które przyjdą z zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#KrzysztofŻmijewski">Podkreślam – to jest bilans, to nie jest cała kwota. To jest różnica na plus.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#KrzysztofŻmijewski">Jednak jeśli my tego programu nie zrealizujemy, jeżeli nie osiągniemy tych redukcji, pod którymi podpisaliśmy się, to będziemy musieli kupić dodatkowo mniej więcej 70 mln ton dwutlenku węgla rocznie po 40 euro (w przybliżeniu), czyli będziemy musieli 2,8 mld euro wydać. To oczywiście „zje” ten 1,7 mld euro i jeszcze trzeba będzie dołożyć. Ale – i tu uwaga – te 1,7 mld euro będzie nasze tylko pod warunkiem, że zostanie zainwestowane w poprawę efektywności energetycznej i w redukcję emisji. A zatem jeśli zostanie coś wydane na zakup dwutlenku węgla, to te środki nie zostaną nam przyznane, czyli będzie to sytuacja jeszcze trudniejsza.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#KrzysztofŻmijewski">Co to oznacza? To oznacza, że państwo, a w szczególności parlament, stoi przed koniecznością podjęcia decyzji jednej z najpoważniejszych w historii tego kraju po uzyskaniu niepodległości. To jest „przerzucenie zwrotnicy”: jedziemy prosto, to jedziemy na ścianę, jedziemy w kierunku programu efektywności i redukcji emisji, to mamy szansę się rozwijać.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#KrzysztofŻmijewski">Otrzymałem przed chwilą kartkę, że minął mój czas, więc kończę. Powiem tylko, iż jest cała masa problemów, które wymagają rozważenia, np. skąd wziąć 15% energii odnawialnej w sektorze ciepła. Ciepło w konsumpcji to jest 52% i nie mamy pomysłu na to, jak to zrobić.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#KrzysztofŻmijewski">Niestety, pomysł z geotermią to humbug. Nie chcę tu tłumaczyć zagadnień egzergii, bo tu nie jest miejsce. Proszę jednak szanownych państwa posłów – pomyślcie, błagam, przez chwilę: w tym mieście, w Warszawie setki m3 wody o temperaturze 60ºC wraca do elektrociepłowni i tak się dzieje w każdym mieście Polski. Gdyby to ciepło było zasobem, które się nadaje do czegokolwiek, to dawno zostałoby użyte. My nie potrafimy tego użyć.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#KrzysztofŻmijewski">Odwiert w Toruniu daje 10ºC więcej. Niestety, co innego jest czajnik gorącej wody, a co innego ten sam czajnik wlany do wanny. On nie wykona pracy.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#KrzysztofŻmijewski">Nie przebudujemy całej Polski na ogrzewanie niskotemperaturowe. Możemy budować ją od nowa – to możemy, ale tej istniejącej Polski i 14 milionów mieszkań nie przebudujemy na taką technologię. To jest niemożliwe. I to nie tylko z powodów technicznych. Nie będzie po prostu takiej społecznej zgody.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#KrzysztofŻmijewski">Natomiast prawdą jest to, co powiedział pan poseł Rzymełka, że jeżeli nie będziemy mieli jednostki odpowiedzialnej za analitykę, takiego sztabu, który kiedyś był i został przez SLD niestety zlikwidowany – może on nie najlepiej działał, ale telefony za komuny też nie najlepiej działały, ale to nie znaczy, że trzeba było to zlikwidować – to niewiele zdziałamy. Mówię tu o Rządowym Centrum Studiów Strategicznych. Teraz nie mamy czegoś takiego i dlatego każde działanie zewnętrzne będzie nas zaskakiwać i będziemy wówczas – jak drzewiej bywało, gdy zwoływano szlachtę pod broń – robić wiece i powszechne poruszenie, żeby ratować ojczyznę. W nowoczesnym świecie tak się funkcjonować nie da.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#KrzysztofŻmijewski">Wzywam do tego, żeby zrobić przynajmniej analizę wpływu pakietu na funkcjonowanie polskiej gospodarki, bo takiej analizy nikt na razie nie zrobił.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#KrzysztofŻmijewski">Można krytykować osiągnięcia polskiego rządu albo można je pochwalać. Ja nie mówię tu o krytyce czy pochwalaniu, tylko mówię, iż chcę wiedzieć gdzie jesteśmy. Myślę, że posłowie również chcą wiedzieć gdzie znaleźliśmy się i co przed nami stoi, jakie zadania. A te zadania będą historyczne.</u>
<u xml:id="u-14.28" who="#KrzysztofŻmijewski">Dziękuję za umożliwienie mi wystąpienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Jest ad vocem do pana wypowiedzi. Zgłosił się pan prof. Szyszko – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo. Chciałem serdecznie podziękować panu profesorowi za rzeczywiście wyśmienitą wypowiedź. Ja całkowicie się z nią zgadzam.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanSzyszko">Rzeczywiście są ogromne zaniedbania i, prawdę powiedziawszy, rząd chyba nie przywiązywał większej wagi do pakietu klimatyczno-energetycznego. Negocjowało się, mówiło, opowiadało różne rzeczy. My tutaj protestowaliśmy i w końcu została taka sytuacja, jaka była zastana, czyli w połowie zeszłego roku zaczęliśmy negocjacje, kiedy już zapadła decyzja. A zatem wyglądało to tak: należy mi się 1000 zł, ktoś mówi oddam ci 10 zł, staję do negocjacji dostaję 70%, czyli 7 zł. I to właśnie mamy.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanSzyszko">Panie profesorze, dziękuję za wypowiedź, ale jedno małe sprostowanie. Mszczonów działa na temperaturze wody o 40ºC. Ja wiem, że jest to nowa instalacja, ale – jak widać – jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JanSzyszko">I jeszcze jedno – rzeczywiście sugestia pana profesora jest wyśmienita. Ja pytałem już tu panów z UKIE, kto robił analizy i jak te analizy zostały pokazane w układzie długoterminowym, kto na tym zyskał, a kto stracił w Europie – np. Francja – i czy pan prezydent Sarkozy, ściskając pana premiera Buzka, kpił sobie z niego, czy rzeczywiście bardzo mocno żałował, że tak słabo negocjował. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Teraz głos zabierze pan dr Kassenberg. Następnym mówcą będzie pan Maciej Stryjecki. Prosiłbym obu panów o skracanie swojej wypowiedzi, ponieważ chciałbym, aby odpowiedział jeszcze pan minister.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę panie doktorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejKassenberg">W związku z tym skrócę swoją wypowiedź, nie będę mówił na temat odmiennego myślenia o pakiecie przez pozarządowe organizacje – tu się nie zgadzamy z panem prof. Krzysztofem Żmijewskim, z którym się przyjaźnimy od lat.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AndrzejKassenberg">Chciałbym powiedzieć o innej kwestii. Otóż nawet ten pakiet, który my uważamy za słaby, jest pakietem trudnym dla Polski. Dlatego bez powołania pełnomocnika rządu, który by się tym zajął już od grudnia zeszłego roku, kiedy to zostało „zaklepane”, my nie ruszymy ze skoordynowaną pracą i dobrze przygotowani. To nie jest tylko sprawa emisji CO2. To jest także sprawa efektywności i odnawialnych źródeł energii. Mamy cały ogromny blok zadań do spełnienia.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#AndrzejKassenberg">A co widzimy? Widzimy, że polityka energetyczna Polski do 2030 r., która miała być gotowa do końca zeszłego roku, ślimaczy się – nie ma jej.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#AndrzejKassenberg">Jak „królika z kapelusza” rząd wyjmuje temat, że będziemy budować elektrownie jądrowe. Mamy już nawet pełnomocnika do budowy elektrowni jądrowych.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#AndrzejKassenberg">Natomiast kluczowej odpowiedzi nie ma. A przypominam, że w dokumencie, który był prezentowany społeczeństwu, było zapisane „opcja jądrowa będzie rozważona”. Jeśli rozważona, to znaczy, że najpierw trzeba przedstawić analizy, dokumenty, zrobić prognozę oddziaływania na środowisko – co jest wymagane prawem. Tego wszystkiego nie ma.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#AndrzejKassenberg">W związku z tym uważam, że brniemy dalej w sytuację, gdzie nie mamy planu docelowego, a nagle wyskakujemy z czymś, jak w znanym powiedzeniu, że „mamy bardzo dobrą załogę, bardzo dobry okręt, tylko nie wiemy, gdzie płyniemy”. I to, moim zdaniem, jest dzisiaj kluczowa sprawa.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#AndrzejKassenberg">Białe certyfikaty od grudnia 2007 r. czekają. Jest to mechanizm do oszczędzania energii. Mamy w przygotowaniu projekt ustawy o zielonych inwestycjach wynikających z nadwyżek z Protokołu z Kioto. Dlaczego w parlamencie nie jest to szybko robione? Przecież tracimy pieniądze. I to są te rzeczywiste wyzwania związane z energetyką.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#AndrzejKassenberg">Instytut na Rzecz Ekorozwoju przygotowuje alternatywną politykę energetyczną i mimo rozbieżności bardzo dobrze nam się współpracuje w tym zakresie z panem prof. Krzysztofem Żmijewskim. Z analizy scenariuszowej – bo myśmy taką zrobili, używając modelu równowagi gospodarczej – wynika, że być może opcja oszczędnościowa i odnawialnych źródeł energii jest dla nas najkorzystniejsza i do 2030 r. nie potrzebujemy rozwoju energetyki jądrowej.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#AndrzejKassenberg">Dlatego pytam: gdzie są analizy, gdzie są studia, gdzie jest dokument strategiczny, z którego wynikają inne decyzje? Jeżeli tak będziemy postępować, że raz tu, a raz tam, to niestety znowu energetyka, która od lat jest hołubiona, będzie tą dziedziną zacofaną, nieefektywną, ale mającą silne przełożenie polityczne – i dlatego wygrywa. Wygrywa jednak dla siebie, a nie dla nas i dla naszych dzieci i wnuków.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panu doktorowi. Proszę o zabranie głosu przez pana Macieja Stryjeckiego.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#MarekKuchciński">Przedstawiciel FNEZ S Konsulting Maciej Stryjecki – lobbysta:</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, główna konsekwencja wejścia w życie pakietu „3x20” dla Polski jest taka, że w końcu jesteśmy zmuszeni do modernizacji polskiej energetyki. Całe szczęście, że w końcu musimy to zrobić, bo konsekwencją niezrobienia tego byłoby, że za kilka lat siedzielibyśmy pewnie przy świeczkach.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#MarekKuchciński">Ta konsekwencja wiąże się z całym potężnym frontem robót inwestycyjnych – i to na najróżniejszym szczeblu. Inwestycji systemowych: w sieci, w moce energetyczne, ale także inwestycji indywidualnych. Nie da się tego zrobić bez gospodarza całego procesu, bez strategii. Dlatego przyłączam się do głosów, że niezbędne jest powołanie pełnomocnika do spraw wdrażania pakietu klimatyczno-energetycznego.</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#MarekKuchciński">Najlepszy przykład. Większość państw europejskich ma już swoje ministerstwo do spraw pakietu klimatyczno-energetycznego albo pełnomocników rządowych. Są tworzone specjalne instytucje – u nas tego nie ma. Myśmy stworzyli cały system przygotowania do EURO 2012, natomiast tutaj nieporównywalnie większe wyzwanie na razie leży odłogiem. Być może kopanie piłki jest ważniejsze, choć tam nam grozi co najwyżej blamaż, gdyby nam odebrano organizację rozgrywek, natomiast tu grozi nam zapaść gospodarcza całego państwa.</u>
<u xml:id="u-19.5" who="#MarekKuchciński">Ażeby uzmysłowić państwu czy możemy liczyć na dodatkowe wsparcie Komisji Europejskiej w tym względzie, chciałbym w dwóch słowach pokazać, jak to wygląda.</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#MarekKuchciński">28 stycznia Komisja Europejska przedstawiła informację o tym, iż 5 mld euro zostanie przekazanych z budżetu zeszłorocznego na różne inwestycje energetyczne, w tym głównym beneficjentem została wskazana Polska. Został tam wskazany projekt „Bełchatowa” CCS i trzy obiekty plus budowa linii. Tak się składa, że dwa z tych trzech obiektów budowane są na Morzu Północnym przez inwestorów niemieckich i naprawdę nie mają nic wspólnego z Polską, a trzeci obiekt jest budowany przez Vattenfall na Bałtyku, ale u wybrzeży duńsko-szwedzkich. Jednak w cały świat poszła informacja, że Polska dostanie 500 mln euro na rozwój, m.in. energetyki morskiej.</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#MarekKuchciński">Stąd moje pytanie do pana ministra: czy rząd – korzystając z tego, że Komisja Europejska chce przeznaczyć jakieś pieniądze na tego typu cele i wskazuje Polskę, jako potencjalnego beneficjenta – zamierza podjąć jakieś działania, żeby rzeczywiście te pieniądze poszły na polskie projekty? Dodam, że akurat takie są przygotowywane na Morzu Bałtyckim przez jeden z krajowych koncernów energetycznych.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#MarekKuchciński">Czy jest szansa, żeby pełnomocnik rządu do spraw pakietu został powołany? Czy jest szansa na powołanie jakiejś instytucji czy systemu wdrażania tego pakietu na kształt tego systemu, który został stworzony dla EURO 2012? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, na tym wyczerpaliśmy listę mówców. Zamykam dyskusję. Proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania i ustosunkowanie się do kilku kwestii. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MaciejNowicki">Dziękuję bardzo za wszystkie głosy. Odpowiadając na pytania i wystąpienie pana prof. Szyszki, chciałbym powiedzieć, że bardzo ważne były rozstrzygnięcia z marca 2007 r. Zapadła wówczas jednomyślnie decyzja o modernizacji systemu energetycznego w Europie – o czym mówiłem. Jednak metoda, która potem została wybrana przez Komisję, żeby zrealizować te cele, była zła.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MaciejNowicki">Można było wtedy na Radzie Europejskiej, wiosną 2007 r., zapisać najprostszą z możliwych metod ograniczenia emisji CO2 o 20% w Unii Europejskiej, tzn. że każdy kraj w Unii Europejskiej ma ograniczyć emisję CO2 o 20% w stosunku do roku bazowego, czyli dla Polski jest to 1988 r., a dla innych krajów 1990 r. I wtedy w ogóle nie byłoby dyrektywy ETS, a Polska te 20% śpiewająco i z nadmiarem by wypełniła. Byłby to najlepszy i najbardziej sprawiedliwy rozdział tych obowiązków, bo słusznie pan profesor powiedział, że cała Europa Zachodnia nie jest w stanie spełnić, jako całość, czyli „stara” Piętnastka Protokołu z Kioto. Tylko dzięki temu, że nasze kraje, czyli Dziesiątka się dołączyła, to jest trochę lepiej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#MaciejNowicki">Dlatego pytam: dlaczego tego nie można było wtedy zrobić? Dlaczego nie zrobiono tego najprostszego ruchu i dlaczego nie zapisano również metody, która pozwoliłaby na ograniczenie emisji o 20%?</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#MaciejNowicki">Jaka jest rola resortu? Zostało to wszystko zapisane w Komisji Europejskiej, w „Ochronie Środowiska”. Stąd też z każdego kraju minister środowiska jest desygnowany do reprezentowania danego państwa. W Polsce od lutego to ja zmagałem się z tym tematem – zresztą na wiosnę przedstawiałem nasze problemy w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#MaciejNowicki">Od początku do końca cały czas prezentowałem stanowisko skrajnie negatywne w stosunku do tej dyrektywy – to pewnie sobie państwo przypominacie – korzystając również z pomocy takich ekspertów jak prof. Żmijewski. Pan profesor powinien przyznać to, że już w marcu wyjeżdżał jako ekspert ministerstwa do Brukseli.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofŻmijewski">Przyznaję.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MaciejNowicki">Tak więc nie jest tak, że dopiero latem weszliśmy w negocjacje.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MaciejNowicki">To, o czym mówił pan profesor, dotyczy polskiego lobbingu, który jest bardzo słaby. I to nie tylko w tej sprawie, ale w ogóle. Jesteśmy bardzo słabi od strony lobbystycznej, od strony reprezentowania polskich interesów w Brukseli.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MaciejNowicki">W tym przypadku to przemysł i energetyka powinny bocznymi drogami od razu zabiegać nie tylko w 2008 r., ale jeszcze wcześniej, zanim ten pakiet ogłosiła Komisja Europejska. To wtedy był bardzo ważny lobbyng – niestety, nie było go. Nie było go aż do lata, kiedy już „miecz Damoklesa” wisiał nad nami. Dopiero wtedy energetyka i przemysł zaczęły się budzić, że coś z tym trzeba zrobić.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MaciejNowicki">To, o czym pan profesor powiedział w sprawie zespołu doradców, to właśnie był ruch ze strony przemysłu i energetyki.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MaciejNowicki">Drugim filarem, który równolegle prowadził sprawy klimatyczne, był Parlament Europejski, gdzie zostali wybrani bardzo progresywni raporterzy, a prof. Buzek był jedynym posłem polskim, który przez wiele miesięcy walczył z rozwiązaniami proponowanymi przez Komisję Europejską.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#MaciejNowicki">Ani z prawa, ani z lewa, ani ze środka europosłowie polscy nie byli aktywni – muszę to z wielkim bólem powiedzieć, bo próbowałem z nimi rozmawiać.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#MaciejNowicki">Wielokrotnie rozmawiałem z panem prof. Buzkiem, który mówił: Maciek, ja się nie poddam, ja będę walczył choćby samotnie. Potem, w końcówce, zaczęto się do niego przyłączać.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#MaciejNowicki">W marcu byłem w parlamencie Europejskim i przedstawiłem całą sprawę polskim posłom. Pokiwali głowami i rozeszli się do domów. Nic nie zrobili w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#MaciejNowicki">Musimy o tych sprawach mówić, bo to są bardzo ważne interesy Polski, które były niedocenione.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#MaciejNowicki">Pan profesor pytał o role resortu i moją. Akurat tak się składa, że jestem tu specjalistą, więc myślę, że mogłem dobrze reprezentować Polskę. Ja bardzo stanowczo i w kuluarach i na wszystkich możliwych forach przedstawiłem bardzo mocno nasze polskie interesy.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#MaciejNowicki">W sierpniu została podjęta decyzja, że koordynację przejmuje UKIE, czyli Urząd Komitetu Integracji Europejskiej. Od tego momentu rola Ministerstwa Środowiska zmniejszyła się. W grudniu – jak słusznie pan profesor powiedział – na Radzie Europejskiej był pan premier i pan prezydent i wspólnie reprezentowali Polskę. Ja w tym czasie byłem w Poznaniu, ale w tej sprawie UKIE i Ministerstwo Gospodarki przejęło główną rolę. Tak więc taka jest odpowiedź na to pytanie.</u>
<u xml:id="u-22.11" who="#MaciejNowicki">Ze względu na brak czasu nie mogę się ustosunkować do całego szeregu spraw.</u>
<u xml:id="u-22.12" who="#MaciejNowicki">Czytałem recenzję pana Jankowskiego. Z wieloma sprawami się zgadzam –zresztą również w mojej wypowiedzi pobrzmiewały te tony.</u>
<u xml:id="u-22.13" who="#MaciejNowicki">Najważniejsze jest w tej chwili, byśmy nie stracili czasu, bo – jak pan prof. Żmijewski powiedział – jest to szansa dla Polski. Oczywiście konieczny jest pełnomocnik, konieczna jest strategia.</u>
<u xml:id="u-22.14" who="#MaciejNowicki">Myślę, że przedstawiciel Ministerstwa Gospodarki będzie mógł tu powiedzieć coś więcej, bo to już nie jest w żadnym wypadku domena Ministerstwa Środowiska. To jest sprawa gospodarcza i minister gospodarki powinien być w pełni odpowiedzialny za wdrożenie pakietu klimatyczno-energetycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panie ministrze. Z Ministerstwa Gospodarki miał być pan minister Marcin Korolec – niestety nie widzę pana ministra. Natomiast jest przedstawiciel Departamentu Energetyki – pan Zbigniew Kamieński, którego proszę, aby w ciągu kilku minut odniósł się do omawianych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#ZbigniewKamieński">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Ministerstwo Gospodarki absolutnie w pełni czuje się odpowiedzialne – jako to, które przede wszystkim związane jest ze skutkami, jak również z korzyściami pakietu klimatyczno-energetycznego – za to, by ten pakiet faktycznie został zrealizowany w takim kształcie, w jakim został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#ZbigniewKamieński">Padł tu głos, że wciąż nie ma strategii, wciąż nie ma polityki energetycznej do 2030 r. Otóż za tydzień będzie ona skierowana – już jako pełny, kompletny dokument, łącznie z prognozą oddziaływania na środowisko – do szerokich konsultacji społecznych i uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#ZbigniewKamieński">Dlaczego to się przesunęło? Przesunęło się dlatego, że ten dokument musi pokazywać filozofię realizacji pakietu klimatyczno-energetycznego. Mogę zapewnić Wysoką Komisję, że ten dokument, ten projekt jest absolutnie wkomponowany i jego główne myśli są związane z tym, jak w praktyce realizować pakiet klimatyczno-energetyczny.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#ZbigniewKamieński">Jest tam to, czego jeszcze do tej pory nie było w Polsce, że jako pierwsze zadanie w tej polityce, jest pokazana efektywność energetyczna. Stawiamy ją na pierwszym miejscu dlatego, że ona poprawia bezpieczeństwo energetyczne, daje najbardziej efektywną redukcję emisji CO2, a ponadto jest korzystna ekonomicznie.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#ZbigniewKamieński">Mogę państwa zapewnić, że od początku – przyznam, że może rzeczywiście za późno włączyliśmy się aktywnie w obszar tej części handlu emisjami i dyrektywy ETS – Ministerstwo Gospodarki uczestniczyło w procesie negocjacji dyrektywy o odnawialnych źródłach energii. I tu mamy olbrzymi sukces. Otóż ta dyrektywa była z gruntu zła, miała jakby złą filozofię, która by rozłożyła krajowe mechanizmy wsparcia. I to właśnie Polska to zauważyła. Polska znalazła rozwiązanie i zawiązała koalicję z dwoma krajami, czyli z Wielką Brytanią i z Niemcami, i przeforsowaliśmy kompletną zmianę tej dyrektywy.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#ZbigniewKamieński">Wiem, że jest bardzo mało czasu, ale chcę powiedzieć, iż w zakresie odnawialnych źródeł energii, moim zdaniem, jesteśmy na dobrej drodze. To już nie jest sytuacja, że tylko mówimy. W tej chwili jesteśmy na drodze, która pokazuje, że ten rozwój w Polsce jest dynamiczny.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#ZbigniewKamieński">Mogę powiedzieć, że w 2008 r. wypełniliśmy więcej niż to wynika z prawa w zakresie biopaliw transportowych. Cel był 3,5% – mamy około 3,8%.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#ZbigniewKamieński">Proszę również zobaczyć, jak energicznie rozwija się energetyka wiatrowa. Chcemy – mamy to zapisane w tej nowej polityce – zrobić energetykę wiatrową na morzu. To też się wkomponowuje w nasze działania, żeby ten recovery plan tych 5 mld euro był dostosowany do końca do Polski.</u>
<u xml:id="u-24.8" who="#ZbigniewKamieński">Jeśli chodzi o wzrost udziału OZE – działamy tu wspólnie z Ministrem Środowiska – to na finiszu jest sprawa wykorzystania, jako części OZE, odpadów komunalnych w procesie termicznego unieszkodliwiania.</u>
<u xml:id="u-24.9" who="#ZbigniewKamieński">Co do biomasy, to myślę, że mamy świadomość, iż nie powinniśmy tej biomasy w sposób prosty spalać, bo to są kwestie związane z pyłami, a poza tym jest to nieefektywne. Stąd jest ten program 2000-3000 megawatów w zakresie biometanowni. Chcemy, żeby w każdej polskiej gminie do 2020 r. była przynajmniej jedna taka instalacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MarekKuchciński">Panie dyrektorze, ja muszę pana przeprosić i panu przerwać, ponieważ o godzinie 12-tej wchodzi tu już inna Komisja.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MarekKuchciński">W tej sytuacji poproszę pana dyrektora, żeby Minister Gospodarki przesłał nam pisemną informację rozszerzoną o te pytanie i uwagi, jakie tu na posiedzeniu padły. Informacja, którą otrzymaliśmy, zdaniem posłów jest niewystarczająca.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#MarekKuchciński">Jeszcze ad vocem jeden głos, ale dosłownie na kilkanaście sekund. Pan minister Szyszko – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, całkowita zgoda – ja jestem przerażony: polskiego lobby nie ma na terenie Parlamentu Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#JanSzyszko">Wyjaśnię tylko, że to były konkluzje, ale po tych konkluzjach, panie ministrze, ja jeszcze wielokrotnie urzędowałem, jako minister i uczestniczyłem w radach i nie odpuściłem ani na krok. Nasze stanowisko było jasne. W związku z tym zostało to później podjęte i te założenia zostały zrobione.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#JanSzyszko">Co mnie denerwuje? Ja nie jestem przeciwnikiem pakietu klimatyczno-energetycznego. Ja uważam, że on jest szansą, ale denerwuje mnie to, że my z kraju sukcesu staliśmy się tym, który ponosi główne koszty, a beneficjentem jest „stara” Piętnastka, która powinna za to płacić. I to jest przerażające. A w związku z tym dochodzimy do następującej rzeczy – nie reprezentujemy własnych interesów na forum Europy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, widać wyraźnie, że pakiet klimatyczno-energetyczny będzie przedmiotem obrad Komisji jeszcze nie raz. Dlatego nie proponuję państwu jakiejś konkluzji. Konkluzje z dyskusji wynikają same.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Dziękuję gościom zaproszonym i panu ministrowi. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>