text_structure.xml 52.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejHalicki">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam panie i panów posłów. Witam serdecznie Ministra Obrony Narodowej, pana Bogdana Klicha, oraz pana ministra Stanisława Komorowskiego. Witam serdecznie szefa Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, pana Franciszka Gągora. Witam także przedstawiciela Ministerstwa Spraw Zagranicznych, pana ministra Andrzeja Kremera. Stwierdzam kworum w obu Komisjach.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejHalicki">Otrzymali państwo porządek dzisiejszych obrad, w którym zaplanowano przeprowadzenie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że porządek obrad został przyjęty. Rozglądam się po sali. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejHalicki">Uznaję, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do realizacji przyjętego porządku obrad. Projekt z druku nr 2677 został skierowany do pierwszego czytania do naszych Komisji przez marszałka Sejmu w dniu 20 stycznia 2010 r. z zaleceniem przedstawienia sprawozdania w terminie umożliwiającym jego rozpatrzenie na następnym posiedzeniu Sejmu. Przypominam państwu, że pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawcę, pytania posłów oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu. Przystępujemy do pierwszego czytania projektu ustawy. Chciałbym poprosić przedstawiciela rządu, pana ministra Bogdana Klicha, o przedstawienie projektu. O to samo proszę pana ministra Kremera. Kto przedstawi Komisjom ten projekt? Rozumiem, że zrobi to pan minister Klich. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BogdanKlich">Szanowni państwo! Warto zacząć od podziękowań. Chciałbym wykorzystać okazję, że spotykamy się dziś, w przededniu głosowania Sejmu nad ustawą o zakwaterowaniu Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Wyrażając nadzieję, że ta ustawa zostanie w dniu jutrzejszym przyjęta przez Sejm poprzez głosowanie nad poprawkami Senatu, chciałbym podziękować państwu za cały wysiłek, który panie posłanki i panowie posłowie włożyli w pracę nad tą ustawą oraz nad wszystkimi pozostałymi 6 ustawami profesjonalizacyjnymi. Jutro będzie ważny dzień, gdyż Sejm zakończy w dniu jutrzejszym pracę nad ostatnią z ustaw związanych z profesjonalizacją armii, zamykając w ten sposób całą legislację dotyczącą procesu profesjonalizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BogdanKlich">Chciałbym również podziękować panom wiceministrom, w tym panu ministrowi Komorowskiemu oraz panu ministrowi Kremerowi, za aktywnie i skuteczne prowadzenie rozmów ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie umowy SOFA, którą będzie rozpatrywał Sejm. W dużym stopniu właśnie dzięki osobistemu zaangażowaniu ministra Komorowskiego oraz ministra Kremera mogę przedstawić w imieniu rządu ten projekt w takiej formie, która odpowiada polskim interesom narodowym. Nie ma wątpliwości co do tego, że ta umowa jest ważnym krokiem w rozwoju naszej współpracy obronnej z Amerykanami. Jest tak dlatego, że ta umowa tworzy szerokie, kompleksowe ramy prawne dla wszystkich form pobytu żołnierzy Stanów Zjednoczonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. W szczególności umożliwi ona szybkie utworzenie bazy, początkowo okresowo, a później – wyrażamy taką nadzieję – również na stałe, dla sprzętu oraz obsługi baterii rakiet typu Patriot.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BogdanKlich">Ta umowa stanowi również uzupełnienie umowy, którą Polska związała się przystępując do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Mówię o umowie NATO SOFA z 1951 r., która została przyjęta przez Polskę w 1999 r. Powszechną praktyką, zarówno we współpracy dwustronnej ze Stanami Zjednoczonymi, jak również we współpracy wielostronnej, jest przyjmowanie dodatkowych, uzupełniających umów o statusie wojsk amerykańskich. Są to umowy, które uzupełniają ten podstawowy dokument. Dokument, który państwu przedkładamy, ma dwojakie znaczenie. Po pierwsze, doprecyzowuje on te postanowienia, które zostały zawarte w umowie podstawowej. W przypadku Polski jest to umowa z 1999 r. Po drugie, ten dokument reguluje w wojskowej współpracy dwustronnej te sprawy, które siłą rzeczy nie były objęte dokumentem podstawowym. Raz jeszcze przypomnę, że jest to dokument, który został przyjęty w 1951 r.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BogdanKlich">Wśród spraw z pierwszej kategorii chciałbym zwrócić uwagę na jurysdykcję karną. Była to chyba najdłużej dyskutowana kwestia w czasie negocjacji tej umowy. Zapisy przyjęte w przedkładanym dokumencie podtrzymują pierwszeństwo jurysdykcji karnej Rzeczypospolitej Polskiej. Inaczej mówiąc, Polska zachowuje prawo do ścigania i karania czynów zabronionych w świetle polskiego prawa, dokonanych przez żołnierzy lub cywilny personel stacjonujący w Polsce, a także przez członków ich rodzin. Wyłączenia dotyczą tylko i wyłącznie czynów dokonanych na szkodę Stanów Zjednoczonych, na szkodę innych członków personelu Stanów Zjednoczonych lub na szkodę członków ich rodzin, albo wykonywania obowiązków służbowych. Jest oczywiste, że ten dokument przewiduje również możliwość zrzekania się pierwszeństwa jurysdykcji przez stronę polską na wniosek Stanów Zjednoczonych. Jednak zawsze decyzja będzie należeć w takim przypadku do władz polskich.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BogdanKlich">Jeśli chodzi o drugą kategorię spraw, czyli o przepisy doprecyzowujące postanowienia dokumentu podstawowego NATO SOFA, to chciałbym zwrócić uwagę na dwa zagadnienia. Po pierwsze, jest tu określona prawnie rola kontraktorów, czyli wykonawców kontraktowych, z których usług korzysta armia Stanów Zjednoczonych przy wykonywaniu rozmaitych zadań. Co najmniej od pół wieku istnieje taka praktyka, że coraz większa część obowiązków wykonywanych pierwotnie przez siły zbrojne zostaje przejęta przez podmioty komercyjne. Tak jest w Stanach zjednoczonych oraz w innych krajach. Dlatego ta kwestia, a w szczególności rozwiązania podatkowe, były drugim zasadniczym problemem, o którym dyskutowano podczas negocjacji. Specyficzną kategorią spraw objętych umową są kwestie podatkowe. Jeśli chodzi o podatek od towarów i usług, to umowa tylko potwierdza to, co znalazło się dyrektywie Unii Europejskiej z 2006 r. i co dotyczy nabywania w Polsce, jako kraju członkowskim Unii Europejskiej, towarów i usług na rzecz sił zbrojnych innych krajów. W tym przypadku są to siły zbrojne Stanów Zjednoczonych. Można powiedzieć, że rozwiązania przyjęte w tej umowie stanowią jedynie implementację prawa Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BogdanKlich">Jeśli chodzi o podatek dochodowy, to przyjęliśmy zasadę, że w Polsce nie będą opodatkowane te środki budżetowe Stanów Zjednoczonych, które znajdują się w amerykańskim wewnętrznym obiegu finansowym. Na mocy tej zasady nie będą opodatkowane dochody personelu Stanów Zjednoczonych, jak również wykonawców kontraktowych Stanów Zjednoczonych. Dotyczy to tych dwóch kategorii osób. Jestem przekonany, że ta umowa dobrze chroni interesy polskich podmiotów gospodarczych, ponieważ w jednym z przepisów gwarantuje równe szanse dla polskich podmiotów gospodarczych przy ubieganiu się o zamówienia składane przez siły zbrojne Stanów Zjednoczonych na rynku. Chciałbym także podkreślić to, że ta umowa w pełni zapewnia suwerenność naszego kraju na całym terytorium Polski poza bazami, a także na terenie miejsc pobytu wojsk Stanów Zjednoczonych. Umowa w art. 3 mówi wyraźnie o tym, że wszyscy żołnierze, cały personel oraz wszystkie osoby cywilne zobowiązani są do przestrzegania polskiego prawa w czasie przebywania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Umowa nie przewiduje żadnej eksterytorialności. Polskie prawo obowiązuje na całym terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bez żadnych wyłączeń, jeśli chodzi o miejsca stacjonowania żołnierzy amerykańskich.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BogdanKlich">Także wszystkie udostępnione Stanom Zjednoczonym nieruchomości, a także te, które zostaną wybudowane przez Stany Zjednoczone w Polsce, de jure są własnością Polski w czasie stacjonowania w naszym kraju wojsk amerykańskich. Faktycznie w momencie opuszczenia tych miejsc dyslokacji przez żołnierzy amerykańskich przejdą one na własność strony polskiej. Powiem teraz o skutkach finansowych, gdyż komisje sejmowe zazwyczaj o te skutki pytają. Nie ma sposobu, żeby określić skutki finansowe tej umowy dlatego, że umowa SOFA będzie konkretyzowana w każdym przypadku poprzez odrębną umowę międzynarodową lub poprzez porozumienia niższego rzędu. Dopiero w przypadku takich porozumień i umów będzie można przedstawić konkretnie skutki finansowe wzajemnych zobowiązań.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BogdanKlich">Na zakończenie chciałbym podkreślić, że ta umowa otwiera drogę do dalszego zacieśniania współpracy polsko-amerykańskiej, co jest jednym z trzech priorytetów przyjętych przez rząd premiera Donalda Tuska w dziedzinie bezpieczeństwa. Można powiedzieć, że znajduje to swój wyraz, czy też raczej wyrasta to ze strategii bezpieczeństwa narodowego przyjętej w listopadzie 2007 r. Ta umowa otwiera drogę zarówno do stacjonowania w Polsce pierwszej baterii pocisków Patriot, jak również do realizacji umowy z 2008 r., a także do urzeczywistnienia zgody rządu Rzeczypospolitej Polskiej na rozmieszczenie w Polsce w przyszłości amerykańskiego systemu przeciwrakietowego typu SM-3. Ta umowa może dotyczyć także wszystkich innych przypadków, o których w tej chwili nie sposób jeszcze powiedzieć. Chodzi o takie przypadki, w których będzie obopólna zgoda na realizację kolejnych projektów zakładających obecność sił amerykańskich w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu ministrowi za to uzasadnienie. Czy pan minister Kremer z Ministerstwa Spraw Zagranicznych chciałby uzupełnić tę wypowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejKremer">W imieniu Ministra Spraw Zagranicznych chciałbym przedłożyć Komisjom wniosek rządu o uchwalenie ustawy wyrażającej zgodę na ratyfikację umowy między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. Ta umowa musi być postrzegana łącznie, co wcześniej podkreślił pan minister Klich, z podstawową umową regulującą zasady stacjonowania sił zbrojnych zarówno Stanów Zjednoczonych, jak i pozostałych sojuszników Polski w NATO, czyli ze wspólną dla członków NATO umową między państwami-stronami Traktatu Północnoatlantyckiego, dotyczącą statusu ich sił zbrojnych, sporządzoną w Londynie dnia 19 czerwca 1951 r. Polska stała się stroną tej umowy w 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejKremer">Przedkładana w dniu dzisiejszym przez rząd umowa nie może być traktowana jako pojedynczy akt prawny. Po ratyfikacji i wejściu w życie umowa ta powinna być traktowana jako część infrastruktury prawnej regulującej bezpośrednią współpracę pomiędzy siłami zbrojnymi Polski i Stanów Zjednoczonych, stanowiącej równocześnie bazę do rozwoju szerszej współpracy pomiędzy naszymi krajami w kontekście współpracy w ramach NATO. Umowa prezentowana Komisjom jest efektem i rozwinięciem deklaracji o współpracy strategicznej między Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki, ogłoszonej w Warszawie dnia 20 sierpnia 2008 r., łącznie z kolejnym aktem prawnym związanym z obecnością sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych w Polsce, jakim jest umowa między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki dotycząca rozmieszczenia na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej antybalistycznych obronnych rakiet przechwytujących.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejKremer">Przedłożona w dniu dzisiejszym do ratyfikacji umowa umożliwi także realizację od strony technicznej, poprzez dookreślenie statusu i warunków pobytu na terytorium Polski członków sił zbrojnych USA, członków personelu cywilnego, członków rodzin personelu oraz podmiotów dostarczających towary i świadczących usługi na rzecz sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych, całego pakietu umów oraz całego pakietu współpracy strategicznej pomiędzy Rzecząpospolitą Polską a Stanami Zjednoczonymi Ameryki. Od strony formalnoprawnej umowa poprzez swoje zapisy stanowi podstawę do zawarcia wielu porozumień wykonawczych przewidzianych w niniejszej umowie w celu uzupełnienia i doprecyzowania poszczególnych postanowień, a w szczególności stwarza możliwość zawierania porozumień wykonawczych, pozwalających na tworzenie miejsc pobytu lub lokalizację jednostek sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych lub urządzeń wykorzystywanych przez armię Stanów Zjednoczonych. Charakter i ranga takich porozumień wykonawczych będą uzależnione od przedmiotu regulacji i jego zakresu.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejKremer">Związanie się przez Rzeczpospolitą Polską przedmiotową umową pozwoli stworzyć kompleksowe ramy prawne dla pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej sił zbrojnych USA. Ta umowa dopełni infrastrukturę prawną relacji polsko-amerykańskich w sferze bezpieczeństwa i obronności oraz otworzy drogę do podniesienia tej współpracy na jakościowo nowy poziom, związany z obecnością, a od pewnego momentu także stałą obecnością wojskową Stanów Zjednoczonych na terytorium Polski. Umowa wpisuje się także pozytywnie w kontekst współpracy sojuszniczej w ramach NATO, podkreślając gotowość Rzeczypospolitej Polskiej do prowadzenia intensywnej współpracy wojskowej, zarówno bilateralnej, jak również służącej interesom wszystkich państw sojuszniczych, a przez to wzmacniającej bezpieczeństwo wszystkich sojuszników.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejKremer">W odniesieniu do proponowanego przez rząd trybu związania się Rzeczypospolitej Polskiej tą umową należy stwierdzić, że dotyczy ona współpracy wojskowej. Jej zakres obejmuje kwestie, które są uregulowane w ustawie. W pewnych kwestiach szczegółowych zawiera ona rozwiązania, które są przedmiotem bezpośredniej regulacji ustawowej, m.in. w zakresie podatków, jurysdykcji, kwestii celnych oraz prawa budowlanego. W związku z tym, zgodnie z art. 89 ust. 1 pkt 5 konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej oraz na podstawie art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 14 kwietnia 2000 r. o umowach międzynarodowych, związanie Rzeczypospolitej Polskiej umową powinno nastąpić w trybie przewidzianym w tych przepisach, tj. za zgodą wyrażoną w ustawie. Chciałbym uprzejmie prosić Komisje o wyrażenie pozytywnej opinii o projekcie ustawy i zarekomendowanie Sejmowi uchwalenia ustawy upoważniającej Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej do ratyfikacji niniejszej umowy w trybie przewidzianym we wskazanych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję panu ministrowi. O głos prosi pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#TadeuszIwiński">Oczywiście, jest to umowa ogromnej wagi. Myślę, że leży ona głęboko w polskich interesach. Wspominam o tym w kontekście tego, o czym za chwilę powiem. Jednak jest to skomplikowany dokument, który liczy ponad 40 stron. Mamy tu 36 artykułów zapisanych drobnym drukiem. Myślę, że warto także porównać obie wersje językowe. W takich sprawach jest to istotne. Dlatego w imieniu posłów Klubu Poselskiego Lewicy z Komisji Spraw Zagranicznych oraz Komisji Obrony Narodowej chciałbym poprosić o wystąpienie o ekspertyzy dotyczące tej umowy. Moim zdaniem, w dniu dzisiejszym może odbyć się pierwsze czytanie projektu ustawy. Nie ma tu żadnych przeszkód. Jednak ekspertyzy są niezbędne, tym bardziej, że mamy do czynienia z dość niezwykłym trybem pracy nad tym projektem. Rozumiem, że ten projekt wpłynął do Sejmu w dniu wczorajszym. Dzisiaj już pracujemy nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#TadeuszIwiński">Ogromna większość posłów, a w każdym razie dotyczy to mnie, mogła się zetknąć z tym projektem dopiero w tej chwili. Informacja o posiedzeniu naszych dwóch Komisji dotarła do mnie dopiero wczoraj wieczorem. Jest oczywiste, że panowie ministrowie lepiej znają ten projekt. Uważam, że zasięgnięcie ekspertyz na piśmie jest wymogiem elementarnym. Robimy to zawsze, nawet w przypadku mniej istotnych aktów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Rozumiem, że jest to wniosek konstruktywny, który nie eliminuje możliwości przeprowadzenia debaty o tym projekcie w dniu dzisiejszym. Przypominam, że, rzeczywiście, posłowie otrzymali druk sejmowy z tym projektem dopiero wczoraj, kiedy przesłał go nam pan marszałek. Posiedzenie Komisji zorganizowaliśmy na tym posiedzeniu Sejmu z taką intencją, żeby projekt został poddany pod głosowanie na następnym posiedzeniu plenarnym Sejmu. Przed nami są ferie. Być może, jest to dobry czas na porównanie polskiej wersji tej umowy z wersją angielską. Myślę, że będzie to także dobry czas na to, żeby przygotować dodatkowe ekspertyzy, z którymi będziemy mogli się zapoznać. Chyba jest to możliwe. Chciałbym zapytać o to panów ministrów. Na pewno mogłoby to pogłębić naszą wiedzę. W dalszych pracach nad projektem byłby to dodatkowy atut.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TadeuszIwiński">Uważam, że bez takich ekspertyz nie może się odbyć drugie czytanie projektu ustawy. Pierwsze czytanie może się odbyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejHalicki">Nie jest to zrozumiałe. Najpierw oddam głos panom ministrom. Później wrócę do tej sprawy, gdyż mam pewną wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#BogdanKlich">Chciałbym zapewnić, że zarówno Ministerstwo Spraw Zagranicznych, jak i Ministerstwo Obrony Narodowej udostępnią całą swoją wiedzę na potrzeby posłów w formie odpowiedzi na wszelkie pytania posłów, a także potrzebnych Sejmowi ekspertyz. Chciałbym tylko zwrócić uwagę na to, że jeśli chodzi o rząd, to wystąpienie do Sejmu ma datę 13 stycznia 2010 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy pan minister Kremer chciałby zabrać głos? Nie. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KarolKarski">Chciałbym powiedzieć krótko, że lepiej późno niż wcale. Łatwo jest się domyślić, jakimi słowami może być obudowane to stwierdzenie. Chciałbym jedynie prosić Komisje o to, żeby ewentualne zasięganie opinii nie wstrzymywało, czy też nie opóźniało procedury ratyfikacji tej ważnej umowy międzynarodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejHalicki">Tak właśnie zrozumiałem wniosek w tej sprawie. Rozumiem, że drugie czytanie projektu ustawy odbędzie się w przewidzianym trybie na 60. plenarnym posiedzeniu Sejmu. Do tego czasu będziemy mogli otrzymać dokumenty, o których przygotowanie prosił pan poseł Iwiński. Chciałbym, żeby pan poseł sprecyzował, czego mają dotyczyć te ekspertyzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TadeuszIwiński">W grę może wchodzić kilka elementów. Po pierwsze, są to np. kwestie prawne. Po drugie, jest to np. kwestia porównania umowy z odpowiednimi umowami zwartymi z innymi krajami. Przecież Polska nie jest pierwszym, drugim, ani nawet piątym państwem, z którym Stany Zjednoczone zawierają taką umowę. Jest tu wiele różnych elementów. Jeżeli trzeba, to mogę na ten temat mówić dłużej. Istnieje pewien tryb działania. Taką ekspertyzę możemy uzyskać od Biura Analiz Sejmowych. Oczywiście, w kontekście dzisiejszej dyskusji oba resorty będą mogły na piśmie ustosunkować się do uwag, które zostaną zgłoszone. Jedno nie wyklucza drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Rozumiem, że sekretariaty obu Komisji oczekują na wnioski w tej sprawie. Te wnioski zostaną niezwłocznie zrealizowane. Prosiłbym jedynie o to, żeby te wnioski zostały zgłoszone dziś lub jutro, a więc jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejHalicki">Czy mają państwo jakieś pytania do przedstawicieli rządu? Wszystkich posłów serdecznie zapraszam do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MariuszKamiński">Mam pytanie do pana ministra Klicha. Doceniam fakt, że ta umowa w końcu została wynegocjowana. Cieszymy się z tego, że ta umowa już jest. Chcemy pracować nad zgłoszonym przez rząd projektem ustawy. Chcemy, żeby ta umowa weszła w życie. Chciałbym zadać panu ministrowi 3 kluczowe pytania, które pośrednio wiążą się z tą umową. Ta umowa otwiera możliwość stacjonowanie na terytorium Polski baterii rakiet Patriot. Czy w dniu dzisiejszym, po tych negocjacjach, pan minister może złożyć deklarację, że ta bateria pozostanie w Polsce na stałe, że będzie uzbrojona i kompatybilna z polskim systemem obronnym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy mają państwo kolejne pytania? Myślę, że warto pogrupować pytania. Później pan minister odpowie na nie łącznie. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PawełPoncyljusz">Ja także chciałbym zadać pytanie panu ministrowi. Czy mógłby pan wymienić te punkty, które, pana zdaniem, są sukcesem strony polskiej, zwłaszcza w stosunku do rozmów, które toczyły się rok wcześniej? Rozumiem, że z jakichś powodów ta umowa przed rokiem nie została podpisana. Jak donosiły media, strona polska była wtedy na tyle twarda, że nie chciała zgodzić się na pewne warunki. Czy oznacza to, że po roku Polska pokornie zgodziła się na warunki, które stawiała strona amerykańska? Czy też jest tak, jak donosiły media, że jest to wielki sukces strony polskiej? Jeśli tak, to proszę, żeby pan minister wymienił cząstkowe sukcesy, które składają się na ten wielki sukces strony polskiej przy podpisaniu tej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszIwiński">Niezależnie od ekspertyzy, o której wcześniej wspominałem, chciałbym prosić, żeby pan minister powiedział, czym różni się ta umowa od wielu innych analogicznych umów zawieranych przez Stany Zjednoczone? Gdzie są elementy styczne? Czym ta umowa się różni? Wiem o tym, że ta umowa różni się od innych umów? Będę wdzięczny za wskazanie zasadniczych różnic nawet, jeśli nie wszystkie zostaną teraz wymienione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KarolKarski">Jeżeli wchodzimy już w takie wątki porównawcze, to prosiłbym, żeby pan minister zasygnalizował, w jakim zakresie ta umowa odbiega od standardu, jakim jest umowa NATO SOFA, która może być traktowana jako dokument bazowy, czy też punkt wyjściowy przy konstruowaniu tego typu umowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Rozumiem, że te pytania były skierowane głównie do pana ministra Klicha. Dlatego poproszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BogdanKlich">Poseł Kamiński pytał o to, czy mogę złożyć gwarancję, że bateria rakiet Patriot lub w przyszłości inne baterie takich rakiet przebywać będą w Polsce na stałe. Odsyłam pana posła do lektury deklaracji z sierpnia 2008 r., w której Stany Zjednoczone zobowiązały się do tego, że od 2012 r. okresowe pobyty rakiet typu Patriot zastąpione zostaną pobytem stałym. W zasadzie nie mogę powiedzieć nic więcej poza przypomnieniem tej deklaracji. Jest to deklaracja wiążąca, gdyż została podpisana przez obie strony. Wyraża ona zobowiązania polityczne. Jak to wygląda ze strony rządu Stanów Zjednoczonych, nie jestem w stanie powiedzieć. Oczekujemy, że Stany Zjednoczone Ameryki Północnej wywiążą się z deklaracji politycznej podpisanej w sierpniu 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#BogdanKlich">Czy rakiety Patriot będą uzbrojone? Rozumiem, że pan poseł Kamiński pyta o to, czy ta bateria zostanie wyposażona w rakiety. Odpowiem, że tak, będą, ale nie od pierwszej zmiany. Pan poseł pyta o to, czy rakiety będą kompatybilne z polskim systemem obrony powietrznej. Rozumiem, że pan poseł chciał raczej zapytać o to, czy będą sprzężone, czy też zintegrowane z polskim systemem obrony powietrznej. Literalnie odpowiadając na pytanie pana posła powiem, że będą kompatybilne z polskim systemem obrony powietrznej. Natomiast odpowiadając na pytanie, które nie zostało zadane – czy te rakiety będą zintegrowane z systemem obrony powietrznej Rzeczypospolitej Polskiej? – odpowiem, że tak. Będzie to możliwe wtedy, gdy tym rakietom będzie towarzyszył odpowiedni przyrząd integrujący.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#BogdanKlich">Pan poseł Poncyljusz pytał o różnicę pomiędzy tą umową a jakąś inną umową, która była negocjowana wcześniej. To pytanie jest nieuzasadnione, gdyż nie było żadnej innej umowy, która była negocjowana wcześniej. Ta umowa była negocjowana od września 2008 r. Negocjacje zakończyły się w grudniu 2009 r. Żadna inna umowa SOFA nie była negocjowana równolegle. Także żadna inna umowa uzupełniająca SOFA nie była negocjowana wcześniej. Mamy tylko jeden jedyny proces negocjacji polsko-amerykańskiej umowy uzupełniającej SOFA. Mamy także jedyny efekt tych negocjacji. Nie jestem w stanie porównać tej umowy z czymś, czego nie ma.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#BogdanKlich">Pan poseł Iwiński pyta o to, czym ta umowa różni się od innych umów tego typu lub od podobnych umów tego typu podpisywanych przez Stany Zjednoczone z partnerami z NATO. Jeśli pan poseł życzy sobie na ten temat bardziej szczegółowych informacji, to do dyspozycji jest pan minister Komorowski. Pan minister Komorowski oraz pan minister Kremer mogą także rozwinąć ten wątek, o który pyta pan poseł Karski. O niektórych wątkach mówiłem już wcześniej, na początku mojego wystąpienie, we wprowadzeniu. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, to panowie wiceministrowie wypowiedzą się na ten temat bardziej szczegółowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejHalicki">Głos zabierze pan minister Komorowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławKomorowski">Pytanie pana posła Iwińskiego o to, czym różni się ta wynegocjowana umowa od innych umów uzupełniających, w których stroną jest rząd Stanów Zjednoczonych oraz inne państwa, jest pytaniem, w odpowiedzi na które należałoby wygłosić długi wykład. W tej chwili ograniczę się do przedstawienia kilku zasadniczych stwierdzeń systematyzujących to zagadnienie. Po pierwsze, musimy mieć świadomość, że Stany Zjednoczone podpisywały i nadal podpisują lub uaktualniają istniejące umowy z bardzo różnymi krajami. Są to kraje, które są ich sojusznikami w NATO, a także kraje, które nie są sojusznikami w NATO, ale w których obecność wojsk amerykańskich jest z różnych powodów niezbędna. To powoduje występowanie daleko idących różnic w tego typu umowach, chociaż wszystkie są umowami nazywanymi umowami typu SOFA.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#StanisławKomorowski">Po drugie, różnice występują ze względu na czas, w którym te umowy były lub są negocjowane i podpisywane. To powoduje, że czasem te umowy bardzo trudno jest w ogóle ze sobą porównywać ze względu na to, że były podpisywane nie tylko w innych warunkach sojuszniczych lub niesojuszniczych, ale także w innym czasie. Dla Polski miało to ogromne znaczenie, ponieważ wiele regulacji przyjętych w innych umowach nie brało pod uwagę uwarunkowań prawnych wynikających np. z naszego członkostwa w Unii Europejskiej, które automatycznie stwarza istotne ograniczenia w możliwości przyjmowania przez nas różnych aktów prawnych. Porównanie umowy wynegocjowanej i podpisanej obecnie z umowami, które Stany Zjednoczone podpisywały z sojuszniczymi państwami europejskimi w latach 50., 60. i 70., wskazuje, że te umowy w istotny sposób się różnią. Wynika to z faktu, że różnego rodzaju ograniczenia wynikające z prawa Unii Europejskiej nie dotyczyły umów zawieranych wcześniej, ale dotyczą one umów zawieranych obecnie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#StanisławKomorowski">Pytanie pana posła Iwińskiego w dużym stopniu wiąże się z pytaniem pana posła Poncyljusza o to, gdzie jest sukces? Porównując zawartą przez nas umowę z innymi umowami możemy pokazać, gdzie osiągnęliśmy sukces. W przypadku tej umowy sukces w dużym stopniu dotyczył dwóch elementów, czy też sfer zagadnień, które były przedmiotem negocjacji, o których wspominał już wcześniej pan minister Klich. Pierwsza sfera dotyczyła sprawy jurysdykcji. Mogę państwu powiedzieć, że w zdecydowanej większości umów typu SOFA podpisanych przez Stany Zjednoczone istnieją przepisy mówiące jednoznacznie o tym, że państwo-gospodarz rezygnuje z prawa pierwszeństwa do jurysdykcji, które to państwo ma zapewnione na podstawie umowy NATO SOFA. Przy tak sformułowanej umowie tylko w szczególnych sytuacjach państwo-gospodarz może zwrócić się do goszczących na jego terytorium wojsk amerykańskich, czy też do rządu amerykańskiego o ponowne przywrócenie jurysdykcji, która pierwotnie należała do tego państwa na podstawie umowy NATO SOFA.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#StanisławKomorowski">To, co wynegocjowaliśmy, jest sytuacją odwrotną. Utrzymaliśmy to, co jest zapewnione w umowie NATO SOFA. To Stany Zjednoczone będą mogły nas prosić w szczególnych przypadkach o to, żebyśmy zrezygnowali z pierwszeństwa naszej jurysdykcji. Jednak w każdym konkretnym przypadku podejmowana będzie w takiej sprawie suwerenna decyzja dotycząca gotowości do rezygnacji z pierwszeństwa jurysdykcji. Co ważne, nasze narodowe interesy, których nie będziemy musieli udowadniać, będą dostateczną przesłanką do tego, żeby odmówić rezygnacji z pierwszeństwa jurysdykcji, która nam się należy na podstawie umowy NATO SOFA.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#StanisławKomorowski">Jest to niewątpliwy sukces odniesiony w tych negocjacjach. Nie jest tajemnicą, że pierwotnie strona amerykańska próbowała przekonać nas do tego, żebyśmy – tak samo, jak zdecydowana większość innych państw – zrezygnowali z tego pierwszeństwa. Powrócę do porównania, o dokonanie którego prosił pan poseł Iwiński. Przypomnę tylko, że rozwiązanie w sprawie jurysdykcji, które wynegocjowaliśmy, jest bardzo zbliżone do rozwiązań, które w przeszłości wynegocjowały takie kraje, jak Hiszpania, Grecja i Portugalia. Wszystkie inne państwa sojusznicze a priori zrezygnowały z nadanego im na mocy umowy NATO SOFA pierwszeństwa w sprawowaniu jurysdykcji.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#StanisławKomorowski">Druga sfera zagadnień, które były przedmiotem intensywnych rozmów, o czym mówił wcześniej pan minister Klich, dotyczyła wszelkiego typu zwolnień podatkowych i celnych oraz różnych udogodnień w sferze finansów. Konieczność prowadzenia negocjacji w tych sprawach wynikała z faktu, że w wielu wcześniej podpisanych umowach nie występowało np. pojęcie kontraktora działającego na rzecz Stanów Zjednoczonych. W dzisiejszych czasach siły zbrojne Stanów Zjednoczonych bardzo często zamiast posługiwać się własnymi wojskowymi posługują się kontraktorami. Strona amerykańska oczekiwała, że przywileje dotyczące zwolnień podatkowych, które w umowie SOFA NATO są zapewnione dla sił zbrojnych, przyznamy również kontraktorom, niezależnie od tego, co to będą za kontraktorzy.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#StanisławKomorowski">W wyniku negocjacji uzgodniliśmy, że jesteśmy gotowi do tego, żeby, najogólniej mówiąc, przywileje finansowe przyznać kontraktorom, ale pod warunkiem, że będą to kontraktorzy amerykańscy, którzy będą przebywać na terytorium Polski wyłącznie z powodu wykonywania usług lub handlu towarami w imieniu albo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Udało nam się wynegocjować to, że kontraktor, czyli firma, która jest obecna na terytorium Polski z innego powodu niż ustalono, nie będzie miała takich przywilejów. W sytuacji, gdy taka firma działać będzie na naszym rynku wewnętrznym, nie będziemy mogli nadać jej takich przywilejów, gdyż stwarzałoby to nierównoprawną sytuację w stosunku do innych, np. polskich firm. Sukcesem tych negocjacji było to, że udało nam się przekonać stronę amerykańską, iż nadanie przywilejów finansowych, celnych i podatkowych może być związane wyłącznie z obecnością na rynku polskim firm wyłącznie z powodu ich działania na rzecz sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych. Takich przywilejów nie będą miały firmy wykonujące jakiekolwiek kontrakty, w tym m.in. na rzecz sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#StanisławKomorowski">Są to dwa główne tematy, o których było najwięcej dyskusji. W tych dwóch sprawach udało się osiągnąć najlepszy możliwy rezultat w porównaniu z innymi umowami SOFA. Efekty tych negocjacji były znacznie lepsze niż w przypadku innych umów zawartych wcześniej przez Stany Zjednoczone z krajami sojuszniczymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Widzę, że mają państwo dodatkowe pytania. Jednak chciałbym, żeby najpierw pan minister Kremer odpowiedział na zadane wcześniej pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejKremer">Jeśli można, to uzupełnię odpowiedź, ponieważ wiele zagadnień już wcześniej omówił pan minister Komorowski. Chciałbym odpowiednio docenić pytanie zadane przez pana posła Karskiego. Chciałbym zwrócić uwagę, że generalnie można powiedzieć, iż zawarta umowa uzupełniająca nie odbiega od standardu umowy SOFA NATO. Już w moim wstępnym wystąpieniu wskazywałem na to, że umowę należy traktować jako pewien pakiet. Dodam, że w wielu postanowieniach ta umowa odwołuje się do odpowiednich regulacji NATO. W umowach występują dwa rodzaje różnic. Pierwszy dotyczy rozwinięcia i doprecyzowania zapisów umowy NATO SOFA. Te różnice są związane z tym, że umowa NATO SOFA jest umową o wzajemnych świadczeniach, gdyż zakłada ona wzajemną obecność wojsk na terenie państw sojuszniczych lub wspólną obecność na terytorium państwa trzeciego. Różnice mają związek z upływem czasu, zmianą w strukturze i organizacji sił zbrojnych oraz wspomaganiem przez firmy zewnętrzne, które jest właściwe nie tylko dla armii Stanów Zjednoczonych, ale dla sił zbrojnych wszystkich krajów, czy też większości krajów świata, w tym także Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#AndrzejKremer">To wszystko powodowało konieczność rozwinięcia w umowie pewnych zagadnień. Tak było np. z definicją personelu cywilnego, czy też wprowadzenia definicji, która nie występuje w umowie NATO SOFA, dotyczącej wykonawców świadczących usługi wyłącznie na rzecz sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych stacjonujących w Polsce. Takie rozwinięcie i doprecyzowanie występuje także w kwestiach celnych i podatkowych, na skutek rozwoju systemów podatkowych. W 1951 r. w Polsce nie obowiązywał system podatku od towarów i usług. Zresztą ten system do dnia dzisiejszego nie obowiązuje w Stanach Zjednoczonych. W związku z tym powstała potrzeba doprecyzowania przepisów umowy i dostosowania ich do obecnie obowiązujących przepisów, w tym doprowadzenia ich do zgodności z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#AndrzejKremer">Natomiast w zasadniczych kwestiach, w tym w kwestii jurysdykcji, omawiane kwestie dotyczą tej części jurysdykcji, która ma swój rozdział. Zgodnie z zasadami opisanymi w umowie NATO SOFA, państwa sprawują pierwszeństwo jurysdykcji. Te zasady zostały zachowane. Ta umowa modyfikuje tylko część zagadnień związanych ze sprawowaniem jurysdykcji. Jeśli chodzi o inne rozbieżności, to dotyczą one tych kwestii, które nie są regulowane w umowie NATO SOFA, albo są w niej uregulowane szczątkowo. Są to np. kwestie dotyczące praw jazdy, pojazdów mechanicznych i ich rejestracji, prawa budowlanego, w tym umieszczania na terenie Rzeczypospolitej Polskiej obiektów budowanych na potrzeby lub przez armię Stanów Zjednoczonych. Te zagadnienia nie były uregulowane w umowie NATO SOFA, gdyż w momencie zawierania tej umowy nie dostrzegano potrzeby przyjmowania takich regulacji. Są to np. kwestie dotyczące ochrony środowiska, które dziś są szerzej omówione i uregulowane bardziej precyzyjnie niż w umowie NATO SOFA. Jednak rozwinięcie tych uregulowań wcale nie oznacza, że są to rozwiązania gorsze. Są to rozwiązania dostosowane do obowiązujących obecnie przepisów, a więc do wyższych standardów niż te, które obowiązywały prawie 60 lat temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w debacie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#KarolKarski">Chciałbym zapytać o treść merytoryczną. Proszę, żeby panowie ministrowie mi wybaczyli. Dyskutujemy o tej umowie. Mieliśmy niewiele czasu, żeby się z nią zapoznać. Czy umowa odnosi się w jakimś zakresie do możliwości używania broni przez kontraktorów? Czy w jakiś sposób to dopuszcza? Czy reguluje status prywatnych firm, które na terenie Polski miałyby prawo do posiadania i używania broni? Czy umowa w ogóle to dopuszcza? Czy państwo polskie przewiduje, że w Polsce mogliby się znaleźć tacy kontraktorzy wraz z siłami zbrojnymi Stanów Zjednoczonych? Jeśli tak, to czy są jakieś regulacje odnoszące się do ich pobytu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Zgłasza się jeszcze pan poseł Iwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#TadeuszIwiński">Mam jedną uwagę i jedno pytanie. Są to dość istotne sprawy. Mamy świadomość zawodności różnych analogii. Niemcy mówią „alle Gleichnisse hinken”, co oznacza – wszystkie analogie zawodzą. Jednak trzeba pamiętać o wielu konfliktach, które powstawały w przypadku podobnych umów, a także umów niepodobnych, jak było np. w przypadku baz amerykańskich w archipelagu Riukiu, a głównie bazy pod Naha na Okinawie. Jest oczywiste, że Japonia nie jest członkiem NATO. Takie konflikty powstawały na skutek nie do końca ostrych lub niespecjalnie korzystnych przepisów dla państwa przyjmującego wojsko amerykańskie.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#TadeuszIwiński">W związku z tym chciałbym zadać pytanie. Na pewno odpowiedź na to pytanie powinna znaleźć się w pisemnej odpowiedzi Ministerstwa po dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Drugą armią w NATO jest armia turecka. Z tego, co wiem, umowa zawarta z Turcją jest bardzo konkretna i wnikliwa. Powiedziałem tak, gdyż nie chciałem użyć sformułowania, że ta umowa w skrajny sposób broni interesów tureckich. Czy można zastosować analogię pomiędzy tą umową a umową podpisaną przez nas?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#TadeuszIwiński">Jest jeszcze jedna sprawa, o której chciałem powiedzieć. Być może, pan minister Komorowski przejęzyczył się albo ja coś źle usłyszałem. W swojej wypowiedzi użył pan takiego sformułowania, że trzeba odróżniać umowy z różnych okresów. W dalszej części wyraźnie usłyszałem, że powiedział pan, iż trzeba odróżniać umowy pomiędzy krajami będącymi sojusznikami w NATO i niebędącymi sojusznikami w NATO. Kompletnie tego nie rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#TadeuszIwiński">Jak pan minister dobrze wie, jedyne prawidłowe tłumaczenie nazwy „NATO”, to Sojusz Północnoatlantycki. Nie rozumiem, jak w NATO mogą być kraje, które nie są sojusznikami. Będę zobowiązany za wyjaśnienie tej sprawy. Sądzę, że albo się pan przejęzyczył, albo kompletnie pana nie zrozumiałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. W takim razie poproszę o udzielenie odpowiedzi na pytania posłów. Głos zabierze pan minister Komorowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#StanisławKomorowski">Chciałbym krótko odpowiedzieć na wątpliwość pana posła Iwińskiego. Mówiłem o tym, że umowy SOFA o statusie wojsk amerykańskich na terytorium innego kraju mogą być podpisywane z krajami będącymi sojusznikami, bądź krajami niebędącymi sojusznikami. Takie umowy diametralnie się różnią. Przykładem niedawno podpisanej umowy SOFA jest umowa zawarta pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Irakiem. Jest chyba oczywiste, że naszą umowę trudno jest porównywać z tą umową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#TadeuszIwiński">Teraz się pan poprawił. Powtarzam dokładnie to, co pan powiedział. Teraz poprawił pan swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#StanisławKomorowski">Jeżeli wcześniej się przejęzyczyłem, to bardzo za to pana posła przepraszam. Chyba oczywiste było to, co chciałem powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Na pozostałe pytanie odpowie pan minister Andrzej Kremer.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejKremer">Chciałbym odnieść się do drugiej kwestii poruszonej przez pana posła Iwińskiego, czyli do porównania z umową zawartą z Turcją. Jeżeli pan poseł pozwoli, to ujmę tę sprawę nieco szerzej, przedstawiając porównania i analizy umów zawartych z innymi krajami. Przede wszystkim chcę powiedzieć, że w procesie przygotowywania polskiego tekstu umowy, czy też polskiego projektu, prowadzone były nie tylko analizy umów, ale także konsultacje z naszymi sojusznikami oraz z innymi krajami, które wydawały się nam interesujące pod względem analiz i możliwych porównań. Takie konsultacje odbyliśmy także z naszymi tureckimi sojusznikami. Chcieliśmy nie tylko przeanalizować teksty umów, ale także zasięgnąć opinii odnoszących się do praktyki. Pan poseł ma rację mówiąc o analogii. Jednak równie wiele decyduje się w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#AndrzejKremer">Istnieje takie porównanie naszej umowy z umowami tureckimi. W tym przypadku nie można mówić o jednej umowie uzupełniającej NATO SOFA. Turcja posiada dość krótką umowę o współpracy obronnej ze Stanami Zjednoczonymi. Ma także cały pakiet umów zawieranych w różnych latach. Dodam, że nie wszystkie z tych umów są jawne. Są to umowy regulujące szczegóły dotyczące zarówno pobytu wojsk amerykańskich, jak i współpracy. W takim zakresie, w jakim było to możliwe i w jakim te umowy zostały nam udostępnione przez władze tureckie, te umowy zostały przeanalizowane. Mogę powiedzieć tylko tyle, że nie dostrzegam takiego elementu, w którym Polska nie zagwarantowałaby sobie istotnych z punktu widzenia Polski regulacji. Nie są one inne lub gorsze od tych, które ma zapewnione strona turecka. Tyle chciałbym powiedzieć nie wnikając w tej chwili w bardziej szczegółowe porównania. Jeżeli pan poseł uzna to wyjaśnienie za wystarczające, to będę bardzo zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. O głos prosi jeszcze pan minister Komorowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#StanisławKomorowski">Tak. Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, to chciałbym odpowiedzieć na pytanie pana posła Karskiego dotyczące użycia i noszenia broni przez kontraktorów. W tej sprawie istnieje bardzo jasna regulacja. W umowie jest jeden konkretny artykuł, który jest poświęcony sprawom broni. Jasno wynika z niego, że członkowie sił zbrojnych w ramach wykonywania obowiązków służbowych są uprawnieni do noszenia broni. Natomiast, jeśli pozostałe osoby, czyli personel cywilny, a w tym także kontraktorzy, chciałyby nosić broń poza terenami i obiektami uzgodnionymi, czyli poza bazami wojskowymi, to muszą uzyskać na to zgodę władz polskich. Istotne jest to, że ewentualne użycie broni przez osoby posiadające taką zgodę odbywa się na zasadzie reguł ustalonych przez prawo międzynarodowe, a zatem tylko i wyłącznie w sytuacji wystąpienia konieczności użycia broni w celu samoobrony przed atakiem. Jest to uregulowane w sposób jednoznaczny w prawie międzynarodowym. Natomiast noszenie broni może się odbywać wyłącznie za zgodą władz polskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Na tym chciałem zakończyć debatę, ale o głos poprosił jeszcze pan przewodniczący Seliga. Rozumiem, że pan poseł chciał zadać pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#DariuszSeliga">Mam krótkie pytanie do pana ministra. W uzasadnieniu projektu ustawy czytamy o potrzebie poszerzenia tej współpracy. Można powiedzieć, że jest to zrozumiałe. Natomiast w komentarzu możemy przeczytać, że w przyszłości współpraca może objąć także inne przedsięwzięcia związane z pobytem sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Czy pan minister mógłby nam tę sprawę jakoś przybliżyć? Czy są już takie projekty lub propozycje? Czy jest to tylko furtka otwierająca taką możliwość w przyszłości?</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#DariuszSeliga">Chciałbym także skomentować art. 31, który mówi o ochronie zdrowia. Jako poseł opozycji, przy tym, co dziś się dzieje w służbie zdrowia, naprawdę, szczerze gratuluję trzeciego punktu w tym przepisie. Wprowadzenie tego punktu do umowy to duża sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję. Proszę o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BogdanKlich">W zasadzie powtórzę to, o czym mówiłem wcześniej. Nie chciałbym rysować niepewnych lub niepełnych perspektyw na przyszłość. Niewątpliwie, ta umowa tworzy ramy prawne dla pobytu baterii rakiet Patriot wraz z obsługą w Polsce. Zakładamy również, że ta umowa stanowić będzie ramy prawne dla pobytu w Polsce antyrakiet typu SM-3 wraz z obsługą. Tylko jeśli chodzi o te dwie formy obecności personelu Stanów Zjednoczonych oraz uzbrojenia w Polsce, istnieje dość duża pewność lub prawdopodobieństwo, że zostaną zrealizowane. Wszystkie inne projekty, o których rozmawiamy ze Stanami Zjednoczonymi, dotyczące np. pobytu samolotów Stanów Zjednoczonych na terytorium Polski wraz z pilotami i obsługą naziemną, czy też pobytu w Polsce oddziałów specjalnych, co wynika z podpisania przeze mnie umowy o rozszerzeniu współpracy wojsk specjalnych, z lutego 2008 r., to te wszystkie projekty są w tej chwili dopiero tematem prowadzonych rozmów. Trudno jest mi w tej chwili powiedzieć, jakim efektem te rozmowy się zakończą. Potwierdzam, że omawiana w tej chwili przez Komisje umowa na pewno stanowi ramy prawne dla pobytu amerykańskiego personelu i uzbrojenia w ramach projektu dotyczącego pobytu w Polsce rakiet Patriot oraz przyszłego pobytu w Polsce antyrakiet w systemie SM-3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Rozumiem, że strona amerykańska nie ma żadnych wątpliwości co do jakości pkt 3 w art. 31. Amerykanie czują się z tym przepisem bezpiecznie, a my również.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejHalicki">Na tym zakończyliśmy pierwsze czytanie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#AndrzejHalicki">Teraz przystąpimy do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Stanów Zjednoczonych Ameryki o statusie sił zbrojnych Stanów Zjednoczonych Ameryki na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, podpisanej w Warszawie dnia 11 grudnia 2009 r. Czy do tego projektu mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi do tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaStrzępek">Biuro Legislacyjne nie zgłasza żadnych uwag do tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AndrzejHalicki">Dziękuję serdecznie. Czy mają państwo jakieś uwagi do tytułu ustawy? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#AndrzejHalicki">Uznaję, że Komisje przyjęły tytuł ustawy bez uwag.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1. Czy do art. 1 mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 1.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#AndrzejHalicki">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2, w którym określono termin wejścia ustawy w życie. Czy do tego artykułu mają państwo jakieś uwagi? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje przyjęły art. 2.</u>
          <u xml:id="u-47.6" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do głosowania nad całym projektem ustawy. O głosowanie proszę członków obu Komisji. Kto z państwa jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o przyjęciu projektu ustawy z druku nr 2677 bez poprawek?</u>
          <u xml:id="u-47.7" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie przyjęły sprawozdanie o projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-47.8" who="#AndrzejHalicki">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Swoją kandydaturę zgłosił pan poseł Dariusz Lipiński. Serdecznie rekomenduję państwu tę kandydaturę. Czy są inne propozycje? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wyborowi posła Dariusza Lipińskiego na sprawozdawcę Komisji do tego projektu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.9" who="#AndrzejHalicki">Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisje wybrały pana posła Dariusza Lipińskiego na sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-47.10" who="#AndrzejHalicki">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Nie widzę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-47.11" who="#AndrzejHalicki">Stwierdzam, że na tym porządek dzisiejszych obrad został wyczerpany. Dziękuję panom ministrom, dziękuję wszystkim gościom, dziękuję państwu serdecznie. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Komisji Spraw Zagranicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>