text_structure.xml 66.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Porządek dzisiejszego posiedzenia obejmuje rozpatrzenie inicjatyw ustawodawczych w sprawie komisyjnych projektów ustaw: o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego B-162, o zmianie ustawy o finansowym wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania B-163, o zmianie ustawy – Kodeks cywilny B-164.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">W punkcie drugim mamy rozpatrzenie projektu nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym A-237. Będzie to kontynuacja dyskusji w tym zakresie. Czy do porządku obrad są uwagi? Nie ma uwag. Przystępujemy do realizowania porządku dziennego. Proszę, pan Konrad Borowicz i krótkie przypomnienie projektu B-162.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KonradBorowicz">Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący. Ta kwestia była już omawiana na posiedzeniu Komisji. Zmiany proponowane w Kodeksie postępowania cywilnego sprowadzają się do tego, aby dodać w zmienionych przepisach, obok dotychczasowych, nowy sposób informowania o licytacjach komorniczych dotyczących nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#KonradBorowicz">Sposób ten polega na umieszczeniu informacji o terminie licytacji w Biuletynie Informacji Publicznej sądu, przy którym działa komornik prowadzący dane postępowanie egzekucyjne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Wstępna opinia legislacyjna jest taka, że projekt nie budzi zastrzeżeń legislacyjnych, a uzasadnienie zawiera elementy, które są wymagane zgodnie z art. 34 ust. 2 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MirosławSekuła">Mamy też informację z Biura Analiz Sejmowych, że ewentualne skutki finansowe będą polegać na dodatkowym czasie pracy osób, które będą obsługiwały Biuletyn Informacji Publicznej. Powiem szczerze, że jestem zaskoczony, że trzeba aż ingerencji ustawowej, żeby w Biuletynie Informacji Publicznej takie informacje były zamieszczane.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że jest to oczywiste, że będą zamieszczane, ale ponieważ praktyka czasem jest zupełnie inna, pojawiła się taka propozycja. Otwieram dyskusję, czy w sprawie tego projektu B-162 ktoś chce się wypowiedzieć? Posłowie nie, czy zaproszeni goście? Tak, pan, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RafałFronczek">Rafał Fronczek Krajowa Rada Komornicza. Szanowni państwo, zmiana zasad obwieszczania o licytacji jest jak najbardziej pożądana, przy czym uważamy, że ta zmiana akurat niewiele zmieni. Zmiana powinna być dalej idąca i mieć charakter ogólnopolski. Takie zapotrzebowanie i taką lukę wyraźnie widać na rynku.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RafałFronczek">Luka ta jest wypełniana przez firmy prywatne. Sądzę, że gdyby wprowadzić zapis o zamieszczaniu obwieszczeń o licytacjach na stronach na przykład prowadzonych przez Ministerstwo Sprawiedliwości bądź organy samorządu, trzeba by zastanowić się nad kwestią finansowania, ale byłoby to znacznie bardziej korzystne rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, czy ta pana wypowiedź oznacza, że trzeba się zastanowić, nie bardzo rozumiem, nad czym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#RafałFronczek">Już mówię. Rozumiem, że celem tej regulacji jest dotarcie do jak najszerszego kręgu odbiorców i nadanie temu jeszcze większego waloru obwieszczenia publicznego. Sądzę, że umieszczanie obwieszczeń na stronach internetowych i scentralizowanie tego na jednym serwisie internetowym byłoby znacznie bardziej korzystne. Sądzę, że wtedy nie budziłaby wątpliwości kwestia charakteru publicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję, ale czy z tej pana wypowiedzi wynikają jakieś propozycje ewentualnych zmian do treści projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RafałFronczek">Tak, oczywiście. Może kolega to lepiej wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrzegorzJulke">Proszę państwa, oczywiście, co do zasady zmiana przepisu art. 955 przede wszystkim jest zmianą pożądaną i propozycje dokonania zmian k.p.c. w tym zakresie były zgłaszane przez Krajową Radę Komorniczą już znacznie wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GrzegorzJulke">Obecnie obowiązujący przepis przewiduje tylko i wyłącznie obligatoryjność ogłaszania o licytacjach komorniczych nieruchomości w trzech miejscach: w prasie, w budynku sądu oraz w budynku gminy. Dziś nie ma możliwości, aby komornik obwieścił o licytacji nieruchomości w innym miejscu aniżeli w tych trzech publikatorach wymienionych wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#GrzegorzJulke">Jest taka możliwość wskazana w art. 955 § 2, ale ten przepis stanowi wyraźnie, że może to nastąpić tylko i wyłącznie na wniosek strony i na koszt strony, a zatem jeżeli strona nie wniesie o umieszczenie obwieszczenia o licytacji komornik nie jest władny tego uczynić.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#GrzegorzJulke">Z tych właśnie względów, co do zasady, wprowadzenie zmian w treści § 1 i wprowadzenie czwartego obligatoryjnego publikatora w postaci strony internetowej jest jak najbardziej uzasadnione i pożądane.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#GrzegorzJulke">Wątpliwości budzi zasadność umieszczania tych ogłoszeń o licytacjach komorniczych na stronie internetowej sądu rejonowego, ponieważ w takiej sytuacji osoba zainteresowana licytacjami komorniczymi, osoba, która chce uczestniczyć w takiej licytacji, czyli potencjalny nabywca, w praktyce będzie musiał przeglądać strony internetowe kilku, kilkudziesięciu, a nawet kilkuset sądów rejonowych, żeby znaleźć informację o interesującej go licytacji.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#GrzegorzJulke">Dlatego samorząd zawodowy proponuje scentralizować to w tym znaczeniu, żeby informacje o licytacjach komorniczych, a mówimy cały czas o licytacjach nieruchomości, były umieszczane nie na stronach internetowych poszczególnych sądów rejonowych tylko na stronach internetowych Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#GrzegorzJulke">W jednym miejscu, na jednej stronie Ministerstwa Sprawiedliwości można by było znaleźć informacje o licytacjach komorniczych prowadzonych w całej Polsce. Byłoby to scentralizowane i w jednym miejscu byłoby można uzyskać informacje o wszelkich licytacjach.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#GrzegorzJulke">Jest jeszcze druga ewentualna możliwość. Informacje o licytacjach komorniczych można by zamieszczać na stronach internetowych samorządu komorniczego. Naszym zdaniem, jedna i druga wersja jest do rozważenia.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#GrzegorzJulke">Przepis art. 955 jest proponowany jako przepis do zmiany jedynie w zakresie § 1. Proszę zwrócić uwagę, że w tym projekcie nie przewiduje się zmian § 2 ani w § 3. Są tu różne wersje i różne możliwości.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#GrzegorzJulke">Można zmienić § 2 w ten sposób, żeby poprzez tę zmianę i wyeliminowanie konieczności wniosku strony do obwieszczenia, na stronie internetowej wprowadzić zmianę polegającą na tym, że mogłaby się pojawić taka możliwość ogłaszania przez komornika na stronie internetowej obwieszczenia z urzędu, a nie na wniosek strony.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#GrzegorzJulke">Wreszcie § 3, który przewiduje wymogi minimalne, czyli podanie miejsca licytacji, ceny wywoławczej, sumy oszacowania, położenie nieruchomości oraz rękojmi, którą przystępujący do licytacji musi uiścić itd. Dane te muszą być obligatoryjnie zamieszczane w prasie, zgodnie z przepisem art. 955, gdzie również nie jest przewidziana propozycja zmiany.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#GrzegorzJulke">Wprowadzenie w § 1 czwartego obligatoryjnego publikatora w postaci strony internetowej spowoduje, że treść § 3 nie będzie się odnosiła do informacji na stronie internetowej, a zatem na stronie internetowej trzeba będzie umieszczać wszystkie informacje związane z egzekucją, a więc również dane osobowe wierzycieli i dłużników, co chyba jest nazbyt daleko idącą publikacją i zupełnie niepotrzebną.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#GrzegorzJulke">Dlatego sadzę, że również w § 3 konieczne byłoby wskazanie, że te minimalne informacje również powinny być tylko w tym zakresie wskazywane w Internecie, a nie takie informacje, które w całości są wywieszane w budynku sądu i w lokalu gminy.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#GrzegorzJulke">Natomiast, jeżeli chodzi o treść art. 956, tu również samorząd w odniesieniu do tej propozycji chciałby zgłosić pewne zastrzeżenia, mianowicie zmiana przewiduje dodanie do treści tego przepisu jako miejsca publikacji o licytacjach komorniczych Biuletyn Informacji Publicznej.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#GrzegorzJulke">Przepis ten dotyczy i reguluje sytuację, w której nieruchomość jest położona w obszarze właściwości kilku sądów rejonowych. Pochodzi on z poprzedniego stanu prawnego, bo nie został znowelizowany w 2004 roku, kiedy nastąpiła zmiana między innymi art. 955 § 1. W poprzednim stanie prawnym art. 955 § 1stanowił, że ogłoszenie w prasie nie było obligatoryjne.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#GrzegorzJulke">Przepis ten rozróżniał dwie sytuacje. Obligatoryjność obwieszczenia w prasie w sytuacji, kiedy nieruchomość była oszacowana na kwotę powyżej 50 tys. zł. I fakultatywność w sytuacji, kiedy nieruchomość została oszacowana poniżej kwoty 50 tys. zł. Wspomniany § 1 takie sytuacje rozróżniał do 2004 roku.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#GrzegorzJulke">W 2004 roku k.p.c. został zmieniony i ten przepis już nie czyni żadnego rozróżnienia w zależności od wartości nieruchomości, a zatem nakazuje obwieszczenie w prasie o licytacji nieruchomości w każdym przypadku, bez względu na wartość nieruchomości. Proszę zauważyć art. 956, który nadal rozróżnia taką sytuację, mianowicie w końcowym zdaniu: „a jeżeli obwieszczenie ma być także ogłoszone w prasie”.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#GrzegorzJulke">Oznacza to, że ten przepis przewiduje sytuację, że obwieszczenie ma być ogłoszone w prasie albo nie. Nie ma jednak takiej sytuacji, kiedy nie musi. W każdym przypadku, w każdej sytuacji musi ogłoszenie być zamieszczone w prasie.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#GrzegorzJulke">Ten przepis nie został zmieniony w 2004 roku, a zatem odnosi się on do sytuacji, która nie jest przewidziana prawem. Zbędne jest więc przewidywanie takiej sytuacji, jeżeli obwieszczenie ma być dokonane w prasie. Zawsze musi być dokonane w prasie, więc zawsze w okręgach poszczególnych sądów musi być obwieszczone.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#GrzegorzJulke">Kolejna sprawa, art. 956 nie przewiduje sytuacji, w której nieruchomość jest położona na obszarze kilku gmin. Taka sytuacja również może być. Oczywiście rzadko to się zdarza, aczkolwiek występują sytuacje, kiedy nieruchomość jest położona na obszarze kilku gmin.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#GrzegorzJulke">Ten przepis wyróżnia i przewiduje tylko i wyłącznie sytuacje, kiedy nieruchomość jest położona w obszarze kilku sądów rejonowych. Wtedy przepis stanowi, że obwieszczenie ma być wywieszone również we wszystkich sądach rejonowych.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#GrzegorzJulke">Natomiast jeżeli nieruchomość jest położona na obszarze kilku gmin, to ten przepis powinien stanowić, że obwieszczenie powinno być wywieszone również w lokalach każdej z gmin, na terenie których ta nieruchomość jest położona.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#GrzegorzJulke">Kolejna sprawa, kwestie związane z obwieszczeniem o licytacjach komorniczych, propozycja, jak powiedziałem na wstępie, jest jak najbardziej pożądana i oczekiwana, żeby komornicy mogli w szerszym zakresie publikować wiadomości o licytacjach i przez to powodować zwiększenie dostępu do potencjalnych zainteresowanych.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#GrzegorzJulke">Proszę jednak zauważyć, że ten projekt nie rozwiązuje żadnych sytuacji związanych z egzekucją ruchomości. Dotyczy tylko i wyłącznie nieruchomości, natomiast w odniesieniu do ruchomości w chwili obecnej nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby sposób obwieszczania o licytacjach.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#GrzegorzJulke">W odniesieniu do ruchomości nie ma obecnie żadnych przepisów, a wynika to z faktu, że w roku 2007 nowelą z 24 maja 2007 roku został uchylony przepis art. 772 k.p.c., a zatem utraciło moc rozporządzenie z 9 marca 1968 roku w sprawie czynności komorników, w którym to rozporządzeniu znajdowały się przepisy § 85-87, które stanowiły podstawę do obwieszczania o licytacjach ruchomości.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#GrzegorzJulke">Te przepisy zostały uchylone i w tym zakresie mamy całkowitą lukę prawną. Jedynie art. 856 k.p.c. przewiduje, że o licytacji ruchomości komornik ma obowiązek zawiadomić dłużnika na 2 tygodnie przed licytacją. Ale gdzie obwieścić o tej licytacji nie ma żadnego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#GrzegorzJulke">Sądzimy, że ten projekt powinien również, aby nie załatwiać tematu cząstkowo, dotyczyć wszelkich licytacji ruchomości publikowanych w tym samym miejscu czy w tym samym publikatorze, jak w odniesieniu do nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#GrzegorzJulke">Ten projekt nie przewiduje przepisów przejściowych, a zatem nie ma tu żadnego rozwiązania, co ze sprawami w toku i ze sprawami, w których już postępowanie się toczy, w szczególności w tych, w których już odbyła się pierwsza licytacja i jest wyznaczona druga licytacja nieruchomości. Czy do tej licytacji mają mieć zastosowanie przepisy nowe, czy przepisy stare?</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#GrzegorzJulke">Wymagałoby to wskazania, że przepis ustawy wchodzi w życie 30 dni od ogłoszenia, ale niezależnie od zasady bezpośredniego obowiązywania przepisów procesowych podkreślenie tego, że stosuje się również do spraw wszczętych przed wejściem w życie byłoby uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#GrzegorzJulke">Może też być postanowienie, że sprawy wszczęte wcześniej toczą się według przepisów dotychczasowych, żeby nie było zastrzeżenia do nieprawidłowości obwieszczenia o licytacji, w szczególności w przypadku na przykład zmiany terminu, uchylenia terminu przez sąd czy też innych nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RafałFronczek">Reasumując, chodzi o to, żeby upublicznienie informacji o licytacjach miało charakter faktyczny, a nie pozorny i aby te zmiany były ze sobą spójne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę, pani poseł Hanna Zdanowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#HannaZdanowska">Przepraszam, nie wiem, czy jest przedstawiciel strony rządowej, natomiast rozumiem, że możemy wspomagać obcy kapitał nakazując na drodze ustawy, bo rozumiem, że kiedyś Internet nie był rzeczą ogólnie dostępną i musiało się to odbywać w prasie, ale teraz pytam, czy w tej chwili nie powinno to być obligatoryjnie w Biuletynach Informacji Publicznej, ale właśnie nie w prasie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#HannaZdanowska">W tej chwili Internet staje się narzędziem podstawowym i zdecydowanie mniej kosztownym. W tej chwili zmusza się wszystkich do wspomagania obcego kapitału, bo z tego, co mi wiadomo, większość gazet codziennych nie należy już w żadnej mierze do nas. Nie są to spółki skarbu państwa i nie są naszym dochodem.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#HannaZdanowska">Czy może mi ktoś odpowiedzieć, czy jest to przepis, który strona rządowa bierze pod uwagę, żeby to zmienić i nakazać, aby wszystkie informacje znajdowały się właśnie w Internecie, w Biuletynach Informacji Publicznej, a niekoniecznie w prasie. Oczywiście z biegiem czasu, z chwilą, kiedy cała Polska zostanie objęta szerokopasmowym dostępem do Internetu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Mam jeszcze pytanie uzupełniające. Czy pan mógłby nam przytoczyć, jak w tej chwili brzmi w art. 955 ust. 1 i art. 956? To, co zmieniamy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#HannaZdanowska">Mam jeszcze jedno pytanie, czy ktoś ze strony rządowej może mi odpowiedzieć, jak to jest w innych krajach? Czy tam też jest obowiązek umieszczania tych wszystkich informacji w prasie codziennej, czy jest to ogłaszane na zasadzie właśnie biuletynów informacji publicznej, dlatego że jest to zadanie Komisji branżowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSekuła">Proszę, pan Konrad Borowicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#KonradBorowicz">Jeżeli chodzi o art. 955 § 1,obowiązujące brzmienie jest następujące: „Obwieszczenie o licytacji należy co najmniej dwa tygodnie przed jej terminem ogłosić publicznie w budynku sądowym i w lokalu organu gminy oraz w dzienniku poczytnym w danej miejscowości”.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#KonradBorowicz">Natomiast, jeśli chodzi o art. 956 brzmi on następująco: „Jeżeli egzekucja dotyczy jednej lub kilku nieruchomości położonych w różnych okręgach sądowych, obwieszczenie wywiesza się ponadto we wszystkich właściwych sądach, a jeżeli ma być także ogłoszone w prasie, ogłasza się w dziennikach poczytnych w okręgach tych sądów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Chciałbym się jeszcze odnieść do wypowiedzi państwa. W pełni rozumiem chęć kompleksowego uregulowania sprawy. Dziękuję za tę wypowiedź. Ale nie jest to właściwie zadanie naszej Komisji, dlatego że jest to zadanie Komisji branżowej.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MirosławSekuła">Cel, jaki my sobie stawiamy to drobna poprawka w związku z licznymi głosami, że jest w tej sprawie źle. Nazywam to obrazowo, że chcemy usunąć kamień z buta, a nie szyć nowe buty.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#MirosławSekuła">Chcemy zapobiec sytuacji, w której ogłoszenie znajduje się w budynku gminy wywieszone na piątym piętrze na końcu korytarza na tablicy, która się tam znajduje, na dodatek czcionką wielkości nr 8, a więc w sposób taki, że informacja właściwie wcale nie jest dostępna.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#MirosławSekuła">Co do tej propozycji ewentualnej zmiany miejsca publikowania w Internecie, mam pewne wątpliwości. Biuletyn Informacji Publicznej po to został stworzony, żeby w nim umieszczać różne informacje, aby one były publicznie dostępne. Jest to powiązane z ustawą o dostępie do informacji publicznej.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że w tej chwili nie jest większym problemem to, o czym panowie mówicie, mianowicie, że trzeba, jak pan to obrazowo powiedział, szukać Biuletynu Informacji Publicznej z całego kraju. Powszechnie stosowane przeszukiwarki Internetu, jeżeli wpisze się odpowiednie hasło, po prostu robią to bardzo szybko.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#MirosławSekuła">Wszystkie licytacje bardzo szybko wyrzucą. W związku z tym sądzę, że właśnie taka skromność naszej propozycji, że nie regulujemy całości zagadnienia tylko wprowadzamy dodatkowo, oprócz tych wszystkich regulacji, które są już, a więc Biuletyn Informacji Publicznej, jako miejsce, gdzie należy zamieszczać ogłoszenia o licytacji, w miarę prosty sposób i w miarę niekosztowny, poprawi obecną sytuację. Nie rozwiąże wszystkich problemów, ale poprawi sytuację.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#MirosławSekuła">Podzielam państwa zdanie, że należy podejść do tego bardziej kompleksowo, ale być może komisja branżowa, która, jeżeli się zdecydujemy na podjęcie tej inicjatywy, otrzyma nasz projekt, może zastanowi się bardziej kompleksowo, z szerszym znawstwem niż my, czy nie chce tego projektu rozszerzyć i nie chce potraktować naszego projektu jako pretekstu czy powodu dokonania pełnej i kompleksowej legislacji. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#KonradBorowicz">Chciałbym się odnieść do tezy, że potrzebny jest przepis przejściowy. W mojej opinii, zresztą sam pan tak naprawdę wskazał, że jest zasada, że ustawa procesowa jest stosowana bezpośrednio. Stosuję się do tej zasady i uważam, że nie ma potrzeby wprowadzania takiego przepisu. Natomiast jeżeli jest taka potrzeba, a tu są wysokiej klasy eksperci z Biura Legislacyjnego, to taki przepis możemy skonstruować. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę jeszcze przedstawiciel ministra sprawiedliwości. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AlicjaSzkotnicka">Sędzia, główny specjalista w Departamencie Legislacyjno-Prawnym Ministerstwa Sprawiedliwości. Opinia Rady Ministrów o komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego nie została jeszcze sporządzona. Ja jedynie mogę wskazać, że komisyjny projekt ustawy zasługuje, przynajmniej na tym etapie projektowania tej opinii, na akceptację.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AlicjaSzkotnicka">Pragnę również dodać, że w podobnym kierunku zmierzają także prace działającej przy ministrze sprawiedliwości Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego, która ma na celu opracowanie projektu nowelizacji przepisów k.p.c. dotyczących postępowania egzekucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AlicjaSzkotnicka">W ramach tych prac również rozważana jest propozycja zmiany art. 955 § 1 k.p.c. poprzez poszerzenie katalogu form, w których podawana jest do publicznej wiadomości informacja o licytacji nieruchomości, o publikacji na stronach internetowych sądów.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AlicjaSzkotnicka">Chciałabym też dodać, że niektóre sądy już obecnie umieszczają taką informację w Biuletynie Informacji Publicznej. Nie jest to jednak jeszcze dość powszechna praktyka. Wstępnie opiniujemy pozytywnie tę propozycję nowelizacji ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Jakby pani odniosła się jeszcze do pytania pani poseł Zdanowskiej? Czy państwo rozważacie potrzebę, czy zasadność utrzymania tego przepisu, który mówi, że należy to publikować w poczytnym dzienniku w danej miejscowości.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MirosławSekuła">Sędzia, główny specjalista w departamencie MS Alicja Szkotnicka:</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MirosławSekuła">Na razie nie jestem umocowana do wypowiedzenia się na ten temat, jednak ta kwestia może być przeanalizowana.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#MirosławSekuła">Musimy poprzestać na tej informacji, którą mamy. Proszę państwa, sądzę, że poprzestańmy na tej drobnej nowelizacji, a zostawmy albo Ministerstwu Sprawiedliwości albo Komisji branżowej tę nowelizację kompleksową, o którą panowie złożyliście wniosek. Pan jeszcze chce się wypowiedzieć, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ŁukaszPiebiak">Łukasz Piebiak, sędzia, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Justicia. Jako stowarzyszenie sędziowskie odnosimy się bardzo pozytywnie do tych propozycji zarówno do proponowanej zmiany art. 955 § 1, jak i do zmiany art. 956 Kodeksu postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#ŁukaszPiebiak">W naszej ocenie zasługują one na uwzględnienie. Chcielibyśmy, aby to tutaj zabrzmiało, że jest to jak najbardziej słuszna koncepcja.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#ŁukaszPiebiak">Odnosząc się do propozycji zgłoszonej przez organ zawodowy samorządu komorniczego, chciałem powiedzieć, że dwie kwestie chyba zasługują tutaj na uwzględnienie. Po pierwsze, jest to kwestia tych kilku dni. Trzeba doprecyzować, że jeśli jest kilka okręgów sądowych, żeby było kilka dni na zamieszczenie tego obwieszczenia.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#ŁukaszPiebiak">Po drugie, być może, wyeliminować to obwieszczenie w prasie, na co panowie zwrócili uwagę, że ogłoszenie w prasie obowiązuje zawsze. Mamy tu niedoróbkę legislacyjną, która powinna być wyeliminowana. To tylko tych kilka słów. Generalnie nasza ocena tego projektu jest bardzo pozytywna. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławSekuła">Proszę Biuro Legislacyjne i naszego eksperta o pomoc, bo jeżeliby zmieniać brzmienie art. 956, to wtedy powinien on, według mnie, brzmieć tak: „Obwieszczenie wywiesza się ponadto we wszystkich właściwych sądach, ich stronach w Biuletynie Informacji Publicznej oraz ogłasza się je w dziennikach poczytnych w okręgach tych sądów”. Jest to z wyłączeniem wyrazów „a jeżeli obwieszczenie ma być ogłoszone w prasie”. Proszę Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, oczywiście, przedstawiona przez pana propozycja jest poprawna, z tym że mamy jeszcze jedną małą wątpliwość. Zastanawiałyśmy się, czy określenie „oraz na ich stronach w Biuletynie Informacji Publicznej” jest wystarczającym określeniem. Czy nie należałoby dodać „na stronach internetowych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MirosławSekuła">Biuletyn Informacji Publicznej jest ustawowo zdefiniowany. W związku z tym sądzę, że nie ma potrzeby uściślania. Proszę, jeszcze pani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Sprawdzaliśmy to i rzeczywiście była dyskusja na ten temat, czy należy dodać to słowo „internetowy”, czy nie. Było to sprawdzone na gruncie innych przepisów i sądzimy, że jest to chyba wystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę państwa, mam propozycję dla Komisji. Proponuję, abyśmy z tą niewielką poprawką i tym wykreśleniem wyrazów „a jeżeli obwieszczenie ma być także ogłoszone w prasie” i przerzucenie tego wyrazu „oraz w ich sądach, i na ich stronach w Biuletynie Informacji Publicznej oraz ogłasza się w dziennikach poczytnych w okręgach tych sądów” przyjęli ten projekt ustawy do dalszych prac, zostawiając te propozycje i te wątpliwości, które pan sędzia przedstawił, i te, które przedstawili panowie komornicy do dyskusji we właściwej komisji sejmowej, do której ten projekt trafi, lub do zastanowienia się w Ministerstwie Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MirosławSekuła">Chodzi o to, abyśmy, nie chcąc robić kompletnej nowelizacji, nie utrudnili procedowania tej nowelizacji. Czy taka propozycja odpowiada członkom Komisji? Tak, w związku z tym, poddaję pod głosowanie, łącznie z tą poprawką, o której mówiłem, projekt tej ustawy. Kto jest za przyjęciem tego projektu do dalszych prac? Proszę, pan konsultant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KonradBorowicz">Przepraszam najmocniej. Przypominam, że pan sędzia wspominał też o dodaniu wyrazów „na obszarze kilku gmin” oprócz okręgów sądowych w art. 956, mówiąc, że do tych zmian są bardzo pozytywnie nastawieni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławSekuła">Wiem, ale w tej chwili chciałbym jednak, aby ta nasza inicjatywa zaistniała i aby poszła najpierw do marszałka, oczywiście, po zasięgnięciu opinii. W tych opiniach państwo mieliście również pytanie. Jeżeli państwo w opiniach do marszałka zaproponujecie rozszerzenie tych regulacji, wtedy razem z tymi propozycjami trafią one do właściwej komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MirosławSekuła">Właściwa komisja ma naprawdę większy zakres wiedzy i więcej specjalistów w tej dziedzinie niż my, żeby się głębiej nad tym problemem zastanowić. Dlatego proponuję minimalizować nasze propozycje. W związku z tym przystępujemy do głosowania. Jeszcze nie. Bardzo proszę Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Mam serdeczną prośbę, aby ekspert odczytał jeszcze raz propozycję, którą pan przewodniczący zgłosił, bo nie jestem pewna, czy dobrze zapisałyśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MirosławSekuła">Ja mogę przeczytać, proszę pani: pkt. 2 w art. 1 brzmi: „art. 956. Jeżeli egzekucja dotyczy jednej lub kilku nieruchomości położonych w różnych okręgach sądowych, obwieszczenie wywiesza się ponadto we wszystkich właściwych sądach, ich stronach w Biuletynie Informacji Publicznej oraz ogłasza się je w dziennikach poczytnych w okręgach tych sądów.”</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MirosławSekuła">Czy do tego sformułowania pani ma jakieś uwagi? Pytam nasze kochane Biuro Legislacyjne. Nie. Bardzo się cieszę. W związku z tym poddaję projekt pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tego projektu w przedstawionym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten projekt jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MirosławSekuła">Proponuję, aby w dalszych pracach nad tym projektem Komisję reprezentował pan poseł Piotr Tomański. Czy są inne propozycje? Nie ma. Kto jest za przyjęciem przedstawionej przeze mnie propozycji?</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja przyjęła kandydaturę pana posła Piotra Tomańskiego jednogłośnie. Sprawę tego projektu uważam za załatwioną.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do projektu B-163. Bardzo się cieszę, że jest z nami pan minister Piotr Styczeń. Proszę o krótkie przedstawienie tego projektu. Jest to projekt przygotowany przez Związek Banków Polskich. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#NorbertJesionowicz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Powiem zupełnie krótko, bo już wcześniej przedstawialiśmy Komisji ten projekt. Norbert Jesionowicz Związek Banków Polskich. Tak naprawdę, ten projekt polega na dwóch zmianach, które mają ułatwić dostępność kredytów w ramach programu rządowego „Rodzina na swoim”.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#NorbertJesionowicz">Pierwsza propozycja dotyczy tego, żeby do grona beneficjentów mogły być zaliczane także osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwa domowe, łącznie ze wskazaniem, że pomoc państwa w ich przypadku mogłaby być proporcjonalnie obniżona.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#NorbertJesionowicz">Druga propozycja dotyczy podwyższenia współczynnika, którym oblicza się cenę 1 m² powierzchni użytkowej dla budynków mieszkalnych, które są wspomagane w ramach tego programu z 1,4 na 1,7, co w znaczący sposób zwiększyłoby dostępność kredytów. Na tym polegają te trzy zmiany, czyli na wprowadzeniu dwóch zmian w programie „Rodzina na swoim”. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę, otwieram dyskusję. Bardzo proszę o zupełnie przedwstępne stanowisko rządu w tej sprawie, bo wiadomo, że stanowiska rządu jeszcze nie ma. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, na 10 lipca 2009 roku mamy stan kredytów udzielonych w ramach tego programu na sumę 24.385 zł, co oznacza wzrost w ciągu 10 dni lipca o 1312. Mamy ciągły przyrost udzielanych kredytów.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PiotrStyczeń">Program cieszy się dosyć dużym powodzeniem. Sposób adresowania tego programu oparty na dotychczas obowiązujących wskaźnikach jest na tyle precyzyjny, że nawet według szacunków Banku Gospodarstwa Krajowego, które mam przed sobą, trafienie w tak zwaną powierzchnię lokalu, trafienie w powierzchnię domu, wielkość zaciąganego kredytu oraz grupy, które szukając możliwości zabezpieczenia potrzeb mieszkaniowych, otrzymują możliwość zaciągnięcia kredytu z tego programu, jest w 100% zbliżone do założeń ustawowych.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PiotrStyczeń">Przeciętne mieszkanie ma 51 m² dopłata jest do 50 m², przeciętny dom 105 m² powierzchni użytkowej, przeciętna wartość inwestycji 192.000 dla lokalu i domu, 171.000 dla samego lokalu i dla domu 244.000 zł.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PiotrStyczeń">Mówię o tym, aby państwu zaprezentować roboczy pogląd na temat przedstawionych zmian, a jednocześnie poinformować, że pracujemy nad stanowiskiem, które motywowałoby nas przede wszystkim do postawienia oceny tej propozycji, ale także wskazania, w którą stronę powinny iść przemyślenia dotyczące ewentualnej nowelizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PiotrStyczeń">Jeżeli chodzi o osoby prowadzące jednoosobowe gospodarstwo domowe, to chciałbym zauważyć, że tak naprawdę jest to przełożenie także na zmianę tytułu ustawy, ponieważ dotychczas mówimy o wsparciu rodzin w nabywaniu własnego mieszkania. Tutaj chodziłoby o tak zwane, mówiąc brutalnie, osoby będące singlami.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PiotrStyczeń">Jeśli chodzi o wartość netto tej zmiany, można powiedzieć, że jest to zmiana, która istotnie przyczyniłaby się do rozszerzenia programu i automatycznie przełożyłaby się na obciążenie budżetu, bo to nie ulega wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PiotrStyczeń">Spowodowałaby też powstanie możliwości zaciągania kredytu z dotacją do budżetu państwa również osobom, które nie są rodzinami w prawnym, ale i faktycznym tego słowa znaczeniu.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PiotrStyczeń">Chciałbym również zauważyć, że w poprzednich stanowiskach rządu do innych projektów zwracaliśmy uwagę, że taka regulacja netto bez innych parametrów, na przykład ograniczeń powierzchni lokali dla osób będących singlami, ograniczeń powierzchni dotowanej z budżetu państwa, mówiąc w bardzo uproszczony sposób, rodziłaby również szereg zapytań natury politycznej i społecznej, na które to zapytania w tej chwili nie mamy rozstrzygnięcia. Stąd uważam, że zbyt wcześnie jest jeszcze, aby wprowadzić jednoznacznie taką regulację.</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PiotrStyczeń">Dodam jeszcze – netto, a nie brutto, czyli obciążoną dodatkowymi parametrami do istniejącego rozwiązania. Dopóki nie będzie rozstrzygnięcia politycznego i przyzwolenia społecznego, jeśli chodzi o takie rozwiązanie, nie jestem w stanie dzisiaj przedłożyć państwu opinii pozytywnej. Tyle do punktu pierwszego tej zmiany.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#PiotrStyczeń">W punkcie drugim mamy zmianę sposobu dokonywania dopłaty. W tym momencie chciałbym prosić przedstawiciela Związku Banków Polskich o doprecyzowanie poprzez przedstawienie algorytmu, jak by to funkcjonowało w stosunku do tej dopłaty, która dzisiaj jawi nam się jako wyjątkowo racjonalna, czyli ten argument, który jest w tej chwili w użyciu ustawy – trzymiesięczny WIBOR plus 2 punkty procentowe na pokrycie części lub całości marży, jak sądzimy, funkcjonuje bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#PiotrStyczeń">Panie przewodniczący, czy za pana zgodą mógłby teraz zabrać głos przedstawiciel Związku Banków Polskich? Po wyjaśnieniu tej kwestii odniosę się do niej na gorąco.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Czy pan mógłby to w tej chwili wyjaśnić? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#NorbertJesionowicz">Jeśli pan pozwoli, panie przewodniczący, odniosę się na gorąco do tego, co powiedział pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MirosławSekuła">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#NorbertJesionowicz">Jeśli chodzi o kwestię dotyczącą obliczania, jak to się ma zmienić, nie do końca rozumiem pytanie. Może wyjaśnimy sobie te kwestie poza tą salą i może uda nam się to uzasadnić na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#NorbertJesionowicz">Natomiast nigdy nie twierdziliśmy, że program „Rodzina na swoim” jest programem złym czy ma niedostatki. Zdajemy sobie sprawę, że jest programem dobrym, że w ogóle, w ciężkim okresie końca zeszłego roku i początku tego roku stanowi swoiste koło zamachowe dla kredytowania nieruchomości w ogóle.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#NorbertJesionowicz">Rynek powoli się odradza, ale tak naprawdę program „Rodzina na swoim” bardzo dobrze stymuluje rozwój. Od stycznia do czerwca udzielamy każdego miesiąca więcej kredytów hipotecznych, w tym także kredytów hipotecznych w ramach programu „Rodzina na swoim”. Natomiast ideą naszych zmian było to, żeby ten program był jeszcze bardziej dostępny. Zgadzam się też z tym, że może to nieść ze sobą także skutki budżetowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę państwa, chciałbym się odnieść. Mnie osobiście projekt bardzo się podoba. Niewątpliwie, w dłuższej perspektywie przyniesie on więcej korzyści niż kosztów. Jest tylko jeden problem. Zwracam państwa uwagę na tę część ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych, w której napisano, że projekt będzie wywoływał skutki finansowe, dlatego wnioskodawcy powinni wskazać źródła finansowania zgodnie z art. 34 ust. 2 pkt. 5 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#MirosławSekuła">Proszę państwa, jedyne źródło, które w tej chwili moglibyśmy wskazać, to zwiększenie deficytu budżetu państwa. Ale od razu wiem, że z taką propozycją przy obecnej nowelizacji budżetu państwa na pewno Sejm się nie zgodzi. W związku z tym nawet tego nie będę proponował.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że w związku z trudną sytuacją finansową budżetu państwa nie możemy tego projektu skutecznie przeprowadzić w Sejmie. Mamy dwa wyjścia. Albo nie będziemy podejmować tej inicjatywy ustawodawczej, zostawiając ją na lepsze czasy, albo podejmiemy ją z bardzo dużym ryzykiem, że nie będzie uwzględniona w trakcie prac sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#MirosławSekuła">Czy po tym wyjaśnieniu przedstawiciela Związku Banków Polskich, bo nie było tej odpowiedzi wprost, której pan oczekiwał, jak sądzę, ale która w tej chwili nie jest tak łatwa do udzielenia, pan minister mógłby dokończyć swoją wypowiedź? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PiotrStyczeń">Dziękuję bardzo. Rzeczywiście jest to kwestia pewnego podejścia do dopłaty z budżetu państwa, ale chciałbym również poinformować, że trwają prace zmierzające do wprowadzenia osób prowadzących jednoosobowe gospodarstwa domowe do programu ustawy, przy czym parametryzowanie tego jest niezwykle trudne i faktycznie, może wywołać istotne skutki budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PiotrStyczeń">Jeżeli chodzi o wskaźnik 1,7 – współczynnik mnożący koszt odtworzenia 1 m² powierzchni użytkowej lokalu, chcę powiedzieć, że aktualnie obowiązuje współczynnik 1,4. W przypadku Warszawy jest to 7260 zł. Jest to cena za 1 m² .</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PiotrStyczeń">Proszę zauważyć, że jest to budownictwo deweloperskie, czyli w stanie niewykończonym, istotnie duże i wystarczające do prawidłowego stymulowania rynku cen. Jeżeli przemnożymy ten wskaźnik 1,7 otrzymamy kwoty, które w dzisiejszych warunkach cenowych są kwotami zapłaty za 1 m² powierzchni użytkowej na poziomie lokali w najlepszych lokalizacjach. Często w stanie takim, o którym możemy powiedzieć, że powinien być dostępny rynkowi dobrze sytuowanemu, który w zasadzie do kieszeni budżetowej sięgać nie powinien.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PiotrStyczeń">Jest to opinia wynikająca również z faktu, że 1 stycznia tego roku współczynnik 1,4 bardzo mocno otworzył rynek podażowo-popytowy do wspólnego dotarcia do lokalizacji, jakości oddawanych lokali i stosowanych cen, jakie powinno to dotarcie zaistnieć w warunkach, nazwijmy to, niedoskonałości gospodarczej, wynikającej z kryzysu globalnego.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PiotrStyczeń">W momencie gdybyśmy mieli sytuację, w której mamy inną możliwą do skonsumowania, również przez budżet, relację cenową, wtedy możemy zastanowić się nad jego zmianą.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PiotrStyczeń">Można powiedzieć jeszcze jedną rzecz, mianowicie ten współczynnik 1,7 gdyby miał zastosowanie do zasobów już powstałych również w warunkach wysokich kosztów budowy, w tym cen gruntu, to można by powiedzieć, że załatwił problem zasobów wstecz, które czekają na nabywców, bo w tej chwili jest problem zasobu, który – jeżeli nie będzie uruchomiony rynkowo – może doprowadzić do problemów deweloperów, ale także i tych, którzy nie sięgną po mieszkania, czyli dla których będą one niedostępne.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PiotrStyczeń">Określenie wielkości tych zasobów, całej projekcji, w jaki sposób budżet mógłby się do nich odnieść, jest bardzo trudne. Zauważam tylko jedno, że współczynnik 1,7 ma również wymiar aglomeracyjny, to znaczy, właściwie rzecz biorąc, jest on potrzebny dla dobrych lokalizacji i wysokich standardów w 5 największych miastach w Polsce. W pozostałej części Polski współczynnik 1,4 znakomicie wysyca relacje i cen, które są na rynku, i tych zdarzeń, które dotyczą kształtowania popytu na podstawie parametrów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PiotrStyczeń">Patrząc całościowo na to, co się dzieje w ogóle na rynku mieszkaniowym, w projekcie naszego stanowiska względem tego współczynnika zawarliśmy opinię negatywną, ponieważ on jest kształtowany w tak czytanej ustawie jako współczynnik netto, czyli nieobciążony dodatkowymi parametrami, na przykład jasnego ukierunkowania jego działania na określony zespół zasobów czy też na określoną część kraju, w którym występuje bardzo wysoki popyt, a także realnie wysoka podaż zasobów mieszkaniowych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję panie ministrze. Proszę państwa, mam taką propozycję dla Komisji. Proponuję, abyśmy odłożyli decyzję w sprawie tego projektu do czasu uchwalenia nowego budżetu państwa na rok 2010.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#MirosławSekuła">Wtedy będziemy wiedzieć, jakie środki będą do dyspozycji na te kredyty, a także, w jaki sposób wpływa to na akcję kredytową według obecnych przepisów. Po prostu, będzie jakaś przestrzeń do wprowadzenia dodatkowej grupy beneficjentów tych kredytów. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny takiemu rozwiązaniu?</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#MirosławSekuła">Nikt nie jest przeciwny, w związku z tym tak zdecydowaliśmy. Dziękuję bardzo, panie ministrze. Przystępujemy do następnego projektu, do projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks cywilny. Jest to projekt zgłoszony przez Fundację Instytut Rozwoju Regionalnego. Jest on oznaczony naszymi symbolami B-164. Bardzo proszę przedstawiciela Fundacji o krótkie wprowadzenie do tego projektu. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Aleksander Waszkielewicz Instytut Rozwoju Regionalnego. Nasza inicjatywa dotyczy art. 80 Kodeksu cywilnego. Pozwolę sobie go odczytać: „Jeżeli osoba niemogąca czytać ma złożyć oświadczenie woli na piśmie, oświadczenie powinno być złożone w formie aktu notarialnego”. Taka jest treść tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AleksanderWaszkielewicz">W przypadku osób niemogących czytać musi być forma notarialna. Wymaga się tego nie z powodów przedmiotowych tylko z powodów podmiotowych, bo dotyczy to pewnej kategorii osób.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#AleksanderWaszkielewicz">Przepis ten pochodzi z lat międzywojennych. Był on przygotowany z myślą o osobach niepiśmiennych, ponieważ takie osoby mogą sobie nie zdawać sprawy z konsekwencji oświadczeń woli oraz z czynności prawnych, których częścią było oświadczenie woli. Ponadto nie miały one możliwości zweryfikowania tych czynności. Przepis ten miał więc charakter ochronny,</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#AleksanderWaszkielewicz">Obecnie odsetek osób niepiśmiennych jest znikomy i przepis ten dotyczy przede wszystkim osób niewidomych. Nie oznacza to, że osoba niewidoma, która chce złożyć dowolne oświadczenie woli, wymaga, aby było ono w formie aktu notarialnego. Chodzi o to, że w przypadku zawierania jakiejś umowy, podpisywania umowy bankowej itd., wymagana jest forma aktu notarialnego.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#AleksanderWaszkielewicz">Tutaj, oczywiście, widać od razu, że jest to pewna mitręga, strata czasu, a także koszty. Trzeba też zwrócić uwagę, że notariusze nie są chętni do tego, żeby tego typu sprawy w pierwszej kolejności rozpatrywać. Skutek tego jest taki, że osoby niewidome są ograniczone w swojej aktywności zawodowej czy społecznej i ma to skutek zarówno dla społeczeństwa jak i dla budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#AleksanderWaszkielewicz">Nie widzimy powodu, aby akurat ta grupa społeczna była traktowana inaczej niż reszta społeczeństwa. Jest to zapis dyskryminujący. Proszę sobie wyobrazić, ile jest przykładów osób, które nie mogą się zapoznać z treścią oświadczenia woli, a które mają osoby zaufane czy tłumacza, do którego mają zaufanie i mogą bez pomocy notariusza złożyć podpis pod takim oświadczeniem woli.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#AleksanderWaszkielewicz">Osoba niewidoma, która korzysta z pomocy osób, którym ufa, tak czy inaczej jest zmuszona skorzystać z pomocy notariusza. Wiąże się to, oczywiście, z określonym trudem i kosztem.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#AleksanderWaszkielewicz">Warto wskazać, że w wielu krajach Unii Europejskiej nie ma analogicznego przepisu. Zostało to zauważone między innymi przez Komisję Weryfikacyjną Prawa Cywilnego przy ministrze sprawiedliwości, która opracowała projekt księgi pierwszej nowego Kodeksu cywilnego. Mogę państwu przeczytać część uzasadnienia dla nieumieszczania tego przepisu w projekcie nowego Kodeksu cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#AleksanderWaszkielewicz">Przepis ten spotkał się z krytyką reprezentantów Związku Niewidomych, którzy wskazywali, że są liczne przypadki osób ociemniałych, którzy prowadzą aktywną działalność gospodarczą. W związku z tym muszą codziennie podpisywać wiele dokumentów. Mogą to być nawet dziesiątki dokumentów, z których wiele wymaga podpisu w formie aktu notarialnego.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#AleksanderWaszkielewicz">Osoby te skarżą się na utrudnienia w wykonywaniu czynności prawnych, zwłaszcza w kontaktach z bankami. Przepis art. 80 jest już dziś przeżytkiem nieuznającym nowoczesnego obrotu gospodarczego. Dziś osoba niewidoma nie wymaga specjalnych przepisów ochronnych. Zawsze może skorzystać z pomocy osoby, do której ma zaufanie, a ponadto zawsze może się uchylić od wyrażenia woli, jeśli została wprowadzona w błąd, co do treści podpisywanego dokumentu.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#AleksanderWaszkielewicz">W związku z tym, składamy wniosek o usunięcie art. 80 Kodeksu cywilnego. Warto dodać, że wniosek ten ma poparcie całego środowiska. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję bardzo. Jeszcze tylko zwrócę uwagę, że wstępna opinia legislacyjna jest taka, że projekt jest poprawny legislacyjnie oraz że uzasadnienie odpowiada treści projektu, jak i wymogom.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MirosławSekuła">Wstępna opinia prawna mówi, że projekt nie jest objęty prawem Unii Europejskiej oraz że wejście w życie projektu nie spowoduje bezpośrednich skutków finansowych dla budżetu państwa i budżetu jednostek samorządu terytorialnego, chociaż może się wiązać z mniejszymi przychodami notariuszy ze względu na zmniejszenie się liczby klientów.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MirosławSekuła">Sądzę, że oni to jakoś wytrzymają. Poza tym, jeżeli zdecydujemy o tym, że będzie to naszą inicjatywą, to i tak marszałek na pewno pośle to do samorządu notariuszy do zaopiniowania i wtedy oni również będą mogli się wypowiedzieć. Ponadto może to przynieść korzyści finansowe osobom niemogącym czytać. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#MirosławSekuła">Nikt nie ma takiej potrzeby. Czy któreś z ministerstw chciałoby się wypowiedzieć?</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#MirosławSekuła">Też nie, w związku z tym, projekt nie budzi wątpliwości. Proponuję, aby Komisja przyjęła go jako swój projekt komisyjny i przesłała go do marszałka Sejmu. Nie ma uwag, w związku z tym poddaję ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#MirosławSekuła">Kto z członków Komisji jest za przyjęciem tego projektu?</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że projekt B-164 został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#MirosławSekuła">Po wstępnych ustaleniach proponuję, aby reprezentantem Komisji dla tego projektu była pani poseł Hanna Zdanowska. Czy są inne propozycje?</u>
          <u xml:id="u-44.8" who="#MirosławSekuła">Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny powierzeniu pani poseł Hannie Zdanowskiej tych obowiązków?</u>
          <u xml:id="u-44.9" who="#MirosławSekuła">Nikt nie jest przeciwny. Stwierdzam, że pani poseł Hanna Zdanowska została obarczona obowiązkiem reprezentowania Komisji w tej sprawie. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.10" who="#MirosławSekuła">Tym samym wyczerpaliśmy punkt pierwszy porządku dziennego, przechodzimy do punktu drugiego – rozpatrzenie projektu nowelizacji ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Projekt A-337. Projektodawcą jest również Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-44.11" who="#MirosławSekuła">Jest to kontynuacja naszej dyskusji, którą przeprowadziliśmy na wcześniejszych posiedzeniach Komisji. Proszę przedstawiciela Fundacji o krótkie przypomnienie sprawy i zreferowanie, o ile posunęliśmy dyskusję naprzód. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Panie przewodniczący, chciałem na początku przedstawić ekspertów, których zaprosiliśmy w naszym imieniu na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MirosławSekuła">Proszę przysunąć bliżej mikrofon, bo źle słyszymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Chciałem przedstawić naszych ekspertów. Po mojej prawej stronie siedzi pan Paweł Dylik, który jest kierownikiem Biura Osób Niepełnosprawnych Uniwersytetu Warszawskiego, a po lewej stronie jest pan Andrzej Wójtowicz, który jest kierownikiem Biura Osób Niepełnosprawnych Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Jednocześnie reprezentuje on międzyuczelniane porozumienie pięciu krakowskich uczelni, czyli AGH, uczelnie ekonomiczne w Krakowie, wydziały pedagogiczne, także uczelni papieskiej oraz Politechnikę Krakowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MirosławSekuła">To jest bardzo duża siła. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Chciałbym króciutko przedstawić obecny stan prawny i faktyczny. Podstawowym przepisem ważnym dla nas jest art. 70 ust. 1 Konstytucji RP, który mówi, że mamy prawo do nauki. Chciałbym także zwrócić państwa uwagę na art. 32 dotyczący równości wobec prawa i zakazu dyskryminacji, ponieważ przepis ten ma wpływ na stan faktyczny.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AleksanderWaszkielewicz">Otóż, jeśli uwzględnimy dane statystyczne, w szczególności badania GUS dotyczące aktywności ludności, okazuje się, że wśród osób sprawnych wskaźnik wyższego wykształcenia wynosi 16,7%, a wśród osób niepełnosprawnych jedynie 6,5%, czyli 2,5 raza mniej. To są dane za III kwartał 2008 roku.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#AleksanderWaszkielewicz">Na poprzednim posiedzeniu Komisji zajmowaliśmy się tą sprawą i obecna podsekretarz stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, pani prof. Skrzypek podała dane, według których udział studentów niepełnosprawnych w całej populacji studentów wynosi około 1%. Tymczasem udział osób niepełnosprawnych w tej grupie wiekowej jest szacowany na 2-3%.</u>
          <u xml:id="u-49.3" who="#AleksanderWaszkielewicz">To pokazuje, że jest duża dysproporcja do jakikolwiek ze statystyk byśmy nie sięgnęli. Należy też zauważyć, że zapisy konstytucyjne o prawie do nauki i zakazie dyskryminacji nie przekładają się, nie mają odbicia w ustawie o szkolnictwie wyższym. Widać to najlepiej w kontekście stypendium socjalnego, w kontekście dotacji naukowych.</u>
          <u xml:id="u-49.4" who="#AleksanderWaszkielewicz">Wśród rzeczy najważniejszych jest problem dostępności szkolnictwa wyższego dla osób niepełnosprawnych i zapewnienia równych szans, nie tylko w postaci dostępności, ale także procesu rekrutacji, procesu dydaktycznego, procesu weryfikowania, zdawania egzaminów itd.</u>
          <u xml:id="u-49.5" who="#AleksanderWaszkielewicz">Prowadzi to do tego, o czym mówią liczne badania, że osoby niepełnosprawne bardzo często nie mają możliwości studiowania w takich warunkach jak ich pełnosprawni koledzy. Jest wiele nieprawidłowości, co wynika po prostu z braku odpowiedniej legislacji.</u>
          <u xml:id="u-49.6" who="#AleksanderWaszkielewicz">Sądzimy, że potrzebne są bardzo proste przepisy, które zapewniłyby równe szanse osobom niepełnosprawnym, a w szczególności dostęp do procesu rekrutacji, procesu dydaktycznego oraz przystępowania do egzaminów, w tym do egzaminów końcowych.</u>
          <u xml:id="u-49.7" who="#AleksanderWaszkielewicz">Skutkiem braku takich zapisów jest fakt, że to, czy dany student będzie mógł studiować, zależy od warunków subiektywnych, a więc od tego, na jakich trafi wykładowców, na jaką obsługę administracyjną na uczelni itd.</u>
          <u xml:id="u-49.8" who="#AleksanderWaszkielewicz">Praktyka pokazuje, że na uczelniach, które starają się zapewnić równe szanse osobom niepełnosprawnym jest stosunkowo duży odsetek tych osób studiujących, podczas gdy na pozostałych uczelniach odsetek osób niepełnosprawnych jest dużo mniejszy.</u>
          <u xml:id="u-49.9" who="#AleksanderWaszkielewicz">Na poprzednim posiedzeniu pani minister zapewniła też, że jest otwarta na zgłaszane przez nas postulaty. Jest to wspaniały moment, żeby to wykorzystać, ponieważ trwają obecnie prace nad ustawą o szkolnictwie wyższym. 15 czerwca zostały opublikowane założenia do nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym oraz ustawy o stopniach naukowych i tytułach naukowych, a także tytułów w zakresie sztuki.</u>
          <u xml:id="u-49.10" who="#AleksanderWaszkielewicz">Niestety, nie ma tam żadnych z tych zapisów, o których rozmawialiśmy i o czym zapewniała nas pani minister. Spotkaliśmy się z panią minister osobiście. Ale to podczas spotkania na posiedzeniu Komisji pani minister powiedziała, że nasze postulaty są jak najbardziej po myśli resortu. Do dziś jednak nie znalazło to żadnego odbicia w praktyce.</u>
          <u xml:id="u-49.11" who="#AleksanderWaszkielewicz">Chciałbym teraz przejść do konkretnych propozycji, które chcielibyśmy przedstawić pod rozwagę Komisji. Sądzimy, że bardzo wartościowa byłaby zmiana w art. 13 ust. 1, który zawiera zamkniętą listę obowiązków uczelni. Proponujemy dodanie tu ust. 1a o następującej treści: „uczelnia stwarza warunki do pełnego udziału osób niepełnosprawnych we wszystkich obszarach wynikających z zadań wymienionych w ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-49.12" who="#AleksanderWaszkielewicz">Kolejna zmiana ma charakter techniczny i odnosi się do art. 94 ust. 1 pkt. 11. Są tu zdefiniowane dotacje przekazywane przez ministerstwo na rzecz uczelni, w szczególności jest tu zapis dotyczący zadań związanych z kształceniem i rehabilitacją studentów niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-49.13" who="#AleksanderWaszkielewicz">Ten przepis okazał się bardzo dyskusyjny i sprawiał bardzo dużo problemów, ponieważ nie było wiadomo, co to jest rehabilitacja lecznicza, co zrobić z działaniami uczelni, które nie mieszczą się w ramach kształcenia, a ponadto uniemożliwiał on realizowanie działań z tych środków na rzecz niepełnosprawnych doktorantów, nie mówiąc o pracownikach niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-49.14" who="#AleksanderWaszkielewicz">Jest to jeden z postulatów pani minister Skrzypek, żebyśmy dali szansę i możliwość uczelniom realizacji działań na rzecz pracowników. Sądzimy, że definicja wynikająca z art. 13 ust. 1a jest dosyć dobrym rozwiązaniem. Mieści ona w sobie wszystkie osoby i wszystkie zadania.</u>
          <u xml:id="u-49.15" who="#AleksanderWaszkielewicz">Kolejne propozycje dotyczą art. 164a – zajęcia dydaktyczne, zaliczenia powinny być przeprowadzone w warunkach dostosowanych do potrzeb i możliwości studentów niepełnosprawnych. Chodzi tu zarówno o dostępność procesów dydaktycznych, jak i weryfikowania wiedzy oraz kolejne zapisy, które dotyczą art. 169 ust. 4a. Mają one zapewnić dostępność egzaminów wstępnych dla osób niepełnosprawnych tam, gdzie te egzaminy wstępne są już realizowane.</u>
          <u xml:id="u-49.16" who="#AleksanderWaszkielewicz">Z kolei art. 195 ust. 3 ma charakter techniczny i mówi o tym, że przepisy art. 164 i art. 164a stosuje się odpowiednio do studiów doktoranckich i doktorantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję bardzo. Chciałbym jeszcze poprosić o krótkie wyjaśnienie i dopowiedzenie naszego konsultanta pana Konrada Borowicza. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KonradBorowicz">Dziękuję uprzejmie. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że ten projekt jest znacząco różny od tego, co pierwotnie przewidywała w swoich pismach Fundacja Instytut Rozwoju Regionalnego. Tak naprawdę, jest to szersza koncepcja niż poprzednia.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#KonradBorowicz">Chciałbym też zwrócić uwagę Komisji na jedną kwestię, mianowicie, że mogą tu powstać dość istotne skutki finansowe takiej nowelizacji, biorąc pod uwagę, że w obecnym brzmieniu art. 13 ust. 1a uczelnia ma stworzyć we wszystkich obszarach warunki dostosowane do potrzeb i możliwości osób niepełnosprawnych i ma na to mieć dotacje z budżetu państwa. Jest to znaczące rozszerzenie w stosunku do pierwotnych propozycji i może to rodzić znaczące skutki budżetowe. Chciałem tylko zwrócić uwagę Komisji. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z posłów chciałby się wypowiedzieć w tej sprawie? Nie. Czy ktoś z przedstawicieli któregoś z ministerstw? Bardzo proszę, oddaję jeszcze panu głos dla uzupełnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Pan poruszył bardzo ważną kwestię, mianowicie skutki finansowe proponowanych zmian. Otóż dotacja, która miałaby służyć realizacji tych zadań, to są środki, które na ten cel kierowane są stale na mocy art. 94 ust. 1 pkt. 11 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#AleksanderWaszkielewicz">Nie zwiększyłoby to kosztów, natomiast zwiększyłoby wachlarz możliwości, na które te środki można wykorzystać. Jest to postulat od dawna zgłaszany przez środowisko akademickie. Dotychczas ten wachlarz był bardzo wąski. W naszej ocenie ta redakcja nie zwiększa w żaden sposób wydatków budżetowych. Chodzi tylko o inne, bardziej precyzyjne zdefiniowanie sposobów wydatkowania tych pieniędzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Proszę, jeszcze pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BartoszTwardowski">Bartosz Twardowski, Ministerstwo Finansów. Zajmuję się w Ministerstwie Finansów szkolnictwem wyższym, dlatego też mój udział w posiedzeniu Komisji. Odnosząc się do pana wypowiedzi, chciałbym powiedzieć, że przede wszystkim rozporządzenie dotyczące podziału dotacji nie jest rozporządzeniem dotyczącym naliczania tej dotacji. Dotacje dla szkół obliczane są na podstawie art. 93 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#BartoszTwardowski">Tak naprawdę rzeczywiście, nie determinuje to wysokości dotacji, ale znając realia, wiem, że szkoły wyższe mają problem na podstawie przepisów, które obecnie obowiązują, z zaliczaniem wydatków określonej kategorii, czyli jaki to może być wydatek. Także w tej ustawie nie ma tego określenia, jakie wydatki można zaliczać do wydatków związanych z kształceniem osób niepełnosprawnych.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#BartoszTwardowski">Oczywiście zwiększenie obowiązków i zwiększenie zakresu finansowania kosztów związanych z kształceniem osób niepełnosprawnych może powodować skutki finansowe i oczywiście – znając realia i sytuację gospodarczą – nie będzie łatwo te środki zapewnić. Należałoby zatem podać źródło finansowania tych zmian. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Zastanawiam się jeszcze nad vacatio legis, jakie ono powinno być, ale sądzę, że nie warto teraz rozważać tego głęboko. Jeżeli skierujemy ten projekt do Biura Analiz Sejmowych, czyli podjęli decyzję o dalszej pracy nad tym projektem, to po uzyskaniu opinii z Biura Analiz Sejmowych zastanowilibyśmy się głębiej nad tym problemem. Wtedy byłoby to rozwiązanie racjonalne. I taką propozycję składam teraz Komisji. Czy ktoś z członków Komisji jest przeciwny takiej propozycji? Nie.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam, że Komisja podjęła decyzję dalszej pracy nad tym projektem ustawy i kieruje go do Biura Analiz Sejmowych oraz Biura Legislacyjnego w celu otrzymania wstępnych opinii. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#MirosławSekuła">Czy są jeszcze jakieś inne sprawy, które państwo chcieliby poruszyć na tym posiedzeniu? Nie ma. W związku z tym, dziękuję wszystkim, jeszcze pan, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejWójtowicz">Dziękuję, panie przewodniczący. Bardzo się cieszę, że ten projekt został skierowany do dalszych prac. To bardzo ważne, aby osobom niepełnosprawnym dać szansę zdobywania wiedzy. Ciężko jest myśleć, że są uczelnie, które są niedostępne dla osób niepełnosprawnych, bo jest to przejaw dyskryminacji.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#AndrzejWójtowicz">Sądzę, że proponowane rozwiązania, żeby wszystkie uczelnie były dostępne dla osób niepełnosprawnych są jak najbardziej zasadne. Wiele zależy także od dobrej woli osób, które rozumieją, że osoba niepełnosprawna będzie dobrym studentem i dobrym pracownikiem. Osobiście miałem szczęście, że dostałem szansę dostępu do informacji i dostępu do wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#AndrzejWójtowicz">Jeśli chodzi o skutki finansowe, to, wbrew obawom, nie dostrzegam tu żadnych skutków finansowych dla państwa. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MirosławSekuła">Rozumiem tę pana wypowiedź w ten sposób, że będą skutki pośrednie, bo jeżeli będą wzrastały koszty kształcenia finansowane przez państwo, to będą to również skutki pośrednie. Proszę państwa, podjęliśmy już decyzję w tej sprawie. Nie chciałbym dyskutować nad sprawą, wobec której podjęliśmy już decyzję. Jeżeli pan chce jeszcze coś na sam koniec powiedzieć, ale niemerytorycznego, to bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#AleksanderWaszkielewicz">Chciałem powiedzieć, ale pozostawię to sobie na kolejne posiedzenie, gdzie, mam nadzieję, będziemy kontynuować prace nad tym projektem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję bardzo, w związku z tym stwierdzam wyczerpanie porządku obrad, zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję państwu bardzo. Przypominam, że następne posiedzenie Komisji jest o godzinie 13.30 w tej samej sali.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>