text_structure.xml
57.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są uwagi do porządku obrad. Nie ma. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Rozpoczynamy od projektu B-152 Izby Gospodarczej Transportu Lądowego. Proszę przedstawiciela Izby o kilka słów wprowadzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejKwiek">Jestem wiceprezesem Izby Gospodarczej Transportu Lądowego oraz przewodniczącym sekcji spedycji i wagonów tejże Izby.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejKwiek">W proponowanym projekcie zmiany do ustawy o transporcie kolejowym główną przesłanką jest uporządkowanie spraw związanych z bocznicami kolejowymi. Ma on na celu ułatwienie funkcjonowania bocznic i wyjęcie ich spod dużych rygorów, jakie ustawa nakłada na bocznice na poziomie wyższym niż dla przewoźników kolejowych i zarządców infrastruktury. Oparliśmy się na tym, że na bocznicach kolejowych definiowany ustawą ruch kolejowy, rozumiany jako zorganizowany ruch pociągów, nie odbywa się. Jeśli zaś chodzi o wymogi dotyczące świadectw dopuszczenia typu i świadectw bezpieczeństwa bocznic, to stawiają one przed użytkownikami bocznic obowiązek ponownego homologowania urządzeń, które od wielu lat są zainstalowane na tych bocznicach, odpowiadają wszelkim przepisom dotyczącym technologii prowadzenia ruchu manewrowego i nic nie zostało w tym czasie zmienione w ich konstrukcji ani parametrach technicznych. Uważamy, że ponowne homologowanie urządzeń dopuszczonych do użytku, kiedy nic nie zostało zmienione w ich budowie i parametrach, jest to zbędne obciążenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">Mam nadzieję, że zapoznali się państwo z opiniami Biura Analiz Sejmowych i Biura Legislacyjnego. Proszę najpierw Biuro Legislacyjne o komentarz legislacyjny do projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MariuszPrzerwa">W opinii Biura, w ocenie uzasadnienia wkradł się błąd. Napisano, że projekt nie zawiera oświadczenia o zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej, a jest takie stwierdzenie, że projekt nie leży w zakresie prawa UE.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MariuszPrzerwa">Mieliśmy wątpliwości co do skutków budżetowych projektu, nie byliśmy pewni, czy zawarte w uzasadnieniu stwierdzenie jest wystarczające i dlatego doszliśmy do wniosku, że lepiej zawrzeć taką informację, aby zastanowić się, czy uzasadnienie należy uzupełnić o pewne informacje dotyczące skutków budżetowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Rozumiem, że opinia była napisana, kiedy jej autor nie miał jeszcze oświadczenia o zgodności z prawem UE.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MirosławSekuła">W opinii merytorycznej do projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym są wskazane w pkt 4 skutki finansowe dla budżetu państwa i jednostek samorządu terytorialnego. Jest to inaczej opisane niż w uzasadnieniu dotychczasowym, które wskazywało, że skutków finansowych nie ma. Proszę odnieść się do tej uwagi. Zdaniem autorów opinii, równowartość odsetek będzie skutkiem finansowym dla budżetu państwa. Na stronie 6 jest informacja, że w uzasadnieniu pominięto inny skutek finansowy, jaki zrodzi wejście w życie proponowanej ustawy. Należy spodziewać się spadku dochodów budżetowych z tytułu zmniejszenia wpływów z opłat za wydawanie świadectw dopuszczenia do eksploatacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejKwiek">Do pierwszych trzech punktów opinii uwag nie zgłaszamy, tym bardziej że opinie te są dla nas korzystne. Chcę tylko dodać, że sugeruje się tu wyznaczenie parametrów w zależności od wielkości bocznic. Z naszego punktu widzenia nie jest to konieczne. Uważamy, że na poziomie uzgodnień pomiędzy zarządcą infrastruktury i przewoźnikiem kolejowym a użytkownikiem bocznicy zainteresowane strony są w stanie to rozstrzygnąć i nie trzeba tego w tak wysokiej rangi dokumencie regulować. Byłaby to naszym zdaniem przesadna drobiazgowość.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejKwiek">Jeśli zaś chodzi o finanse, to w sprawie odsetek zdania mogą być podzielone. Od tego jesteśmy gotowi odstąpić, tym bardziej, że do chwili gdy projekt ustawy nowelizującej wejdzie w życie można wyjaśnić wszystkie sprawy i nie spowoduje to tak długiego oczekiwania na zwrot kwot, o ile miałyby nastąpić, więc odsetki nie powinny być dla przedsiębiorców aż tak istotne. Nieważne są odsetki, a raczej merytoryczne załatwienie problemu bocznic.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejKwiek">Jeśli opłata nazywa się opłatą za wydanie świadectwa bezpieczeństwa bocznicy, a świadectwo nie zostanie wydane, to tytuł tej opłaty nie istnieje. Mam taką delegację od członków Izby, aby – jeśli miałoby to sprawiać kłopot w procedowaniu – od tego odstąpić. Ten koszt został już poniesiony przez przedsiębiorców, w naszym odczuciu niesłusznie, ale to się już wydarzyło. Rozumiemy, że Urząd poniósł pewne koszty, więc jesteśmy gotowi od tego odstąpić.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Za chwilę poproszę pana o przedstawienie konkretnej propozycji wykreślenia przepisów dotyczących odsetek. Wcześniej chcę wysłuchać jeszcze przedstawiciela Ministerstwa Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#TomaszWarsza">Przygotowujemy stanowisko rządu do tego projektu, ponieważ zmierza on do zmiany systemu nadzoru państwa nad bocznicami. Wpływa to zarówno na bezpieczeństwo, jak też na zgodność między systemami zarządcy infrastruktury przewoźnika a zarządcy bocznicy. Urząd Transportu Kolejowego przygotował rozwiązania, może inne pod względem legislacyjnym, ale idące w podobnym kierunku liberalizacji sytuacji bocznic. Naszym zdaniem, warto byłoby, aby Komisja poczekała na stanowisko rządu i nasze przemyślenia w tym zakresie. Pozwoliłoby to na przygotowanie lepszych propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Proszę teraz wnioskodawców, aby wskazali, gdzie należy dokonać ingerencji w projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejKwiek">Prostym zabiegiem byłoby skreślenie fragmentu art. 4 ust. 1 i art. 5 ust. 1 na stronie 5, które mówią o umorzeniu postępowania w zakresie wydania świadectw bezpieczeństwa i dopuszczenia typu. Wykreślić należy część zdania od słów „a wniesione przez wnioskodawców należności”. Proszę o redakcyjną korektę Biuro Legislacyjne. Postępowania w sprawie wydania świadectw dopuszczenia typu i bezpieczeństwa bocznicy podlegałyby umorzeniu. Tu postawiłbym kropkę, a resztę zdania wykreślił. Można też dopisać, że wniesione opłaty nie podlegają zwrotowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MariuszPrzerwa">Po tej poprawce ust. 1 w art. 4 brzmiałby: „Niezakończone ostateczną decyzją postępowania w sprawie wydania świadectw dopuszczenia do eksploatacji typu budowli i urządzeń przeznaczonych do prowadzenia ruchu kolejowego oraz dopuszczenia do eksploatacji typu pojazdu kolejowego, prowadzone na podstawie dotychczasowych przepisów na wniosek zarządców i przewoźników kolejowych oraz użytkowników bocznic kolejowych, podlegają umorzeniu.” Podobnie w art. 5 ust. 1 kończyłby się słowami „podlegają umorzeniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MirosławSekuła">Czy wnioskodawcy zgadzają się na taką poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejKwiek">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś ma jeszcze uwagi do tego projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#MariuszPrzerwa">Mam drobne uwagi legislacyjne. W art. 1 zmiana nr 3 zmienia się art. 13 ust. 2 pkt 3. Tam litera c) została już zmieniona w nowej ustawie o transporcie kolejowym, która poszła już do Senatu. Informuję więc, że litera c) będzie tu w nieco innym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSekuła">Nie jest to jeszcze prawem obowiązującym , więc musimy o tym tylko pamiętać w trakcie procesu legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MariuszPrzerwa">W zmianie nr 3 litera d) Biuro Legislacyjne proponuje, aby w ust. 5a zdanie drugie brzmiało: „Regulamin pracy bocznicy kolejowej podlega uzgodnieniu z zarządcą infrastruktury w części dotyczącej styku działalności użytkownika bocznicy i tego zarządcy infrastruktury oraz zatwierdzeniu przez prezesa UTK.” Najpierw jest uzgodnienie, a potem zatwierdzenie.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MariuszPrzerwa">W zmianie nr 4 zmienia się tylko wprowadzenie do ust. 1, więc Biuro Legislacyjne proponuje, aby w literze a) zapisać: „W ust. 1 wprowadzenie do wyliczenia otrzymuje brzmienie:” i wykreślić pkt 1-4, ponieważ one pozostają bez zmian.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MariuszPrzerwa">W zmianie nr 4 litera b) wkradł się chyba błąd, gdyż w pkt 1 mamy powtórzenie „zasad prowadzenia ruchu kolejowego i”. To odnosi się do bocznic. Mam pytanie, czy to musi zostać, czy raczej powinno tu pozostać „zasad sygnalizacji”? Nie ma tego w art. 21a i w zmianie nr 3 dotyczącej art. 13 ust. 2 pkt 3a. To chyba jest błąd.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MirosławSekuła">Proszę o stanowisko przedstawiciela Ministerstwa Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#TomaszWarsza">Mamy prośbę, aby wnioskodawca odniósł się najpierw do naszej propozycji, żeby tę sprawę zacząć rozpatrywać trochę później, kiedy będzie stanowisko rządu. Mamy przygotowane pewne rozwiązania, które chcemy zaproponować, natomiast bez uzgodnień w ramach rządu nie możemy ich przedstawić.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#TomaszWarsza">Po drugie, powinna tu być mowa o sygnalizacji i prowadzenia ruchu, bo sygnalizacja temu służy. Inaczej nie miałoby to sensu. Podejrzewam, że Prezes UTK się ze mną zgodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiesławJarosiewicz">Chciałbym poprzeć wniosek pana dyrektora, aby poczekać na opinię rządu, ponieważ rządowi przedstawiliśmy zarówno nasze szczegółowe stanowiska do każdego punktu projektu, jak też propozycje znacznych ułatwień i usprawnień w zakresie uzyskiwania dokumentów i nadzoru nad bocznicami. Są one w zasadniczy sposób różne od zaproponowanych przez Izbę Gospodarczą Transportu Lądowego.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#WiesławJarosiewicz">Przede wszystkim nie możemy się zgodzić z tym założeniem, że na bocznicach kolejowych, na całej infrastrukturze kolejowej traktowanej jako bocznica nie prowadzi się ruchu kolejowego. Prowadzi się manewrowy ruch kolejowy. Nie zgadzam się też z tym, co przed w chwilą w uzasadnieniu powiedział przedstawiciel Izby, że ruch kolejowy jest traktowany wyłącznie jako zorganizowany ruch pociągów, a jeśli nawet jest tak traktowany, to na znacznej części bocznic ruch pociągów jest prowadzony. Wobec powyższego chyba najważniejszą sprawą w podejściu IGTL jest pominięcie faktu, iż bocznica jest infrastrukturą, na której prowadzi się ruch kolejowy i przepisy bezpieczeństwa w zakresie ruchu kolejowego są tu zbędne. Bocznicę traktuje się jako obiekt budowlany, który ma podlegać nadzorowi władz budowlanych. Jest to Główny Urząd Nadzoru Budowlanego, a tylko w części dotyczącej personelu trakcyjnego, czyli maszynistów – Urząd Transportu Kolejowego.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#WiesławJarosiewicz">Mamy szereg uwag szczegółowych. Rozpisaliśmy je dokładnie wraz z propozycjami rozwiązań. Myślę, że konieczne jest spotkanie z przedstawicielami Izby i bardzo żałuję, że takiego spotkania nie było przed złożeniem propozycji projektu ustawy. Chciałbym wysokiej Komisji powiedzieć, że w międzyczasie, 14 maja br., zostało podpisane przez Ministra Infrastruktury rozporządzenie, w którym znacznie upraszcza się procedury i można dopuścić już do wydania wielu świadectw, które dotychczas nie mogły być wydane, ponieważ wymagały badań jednostek upoważnionych. W tej chwili rozporządzenie, podpisane 14 maja z naszej inicjatywy i wejdzie w życie za miesiąc, umożliwi Urzędowi Transportu Kolejowego wydanie tych wszystkich świadectw, o których przed chwilą mówiono bez potrzeby uzyskiwania badań, na które od wielu lat czekaliśmy. Poważnym powodem niewydawania świadectw dopuszczenia typu do eksploatacji różnych budowli, urządzeń i pojazdów było niedostarczenie przez użytkowników bocznic badań jednostek upoważnionych. Zgadzamy się, że był to trudny obowiązek, bo kilka jednostek upoważnionych w Polsce musiałoby przeprowadzać kilkanaście tysięcy badań. Takie badania w tej chwili są już zbędne.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#WiesławJarosiewicz">Uważam, i taka jest nasza propozycja, że w tej części dotyczącej projektu bardzo mocno zliberalizować przepisy dotyczące bocznic, które nie wymagają szczególnego nadzoru nad bezpieczeństwem, a są bocznicami tylko o ograniczonej pracy manewrowej. Nie mogę się natomiast zgodzić z tym, że część bocznic, która de facto jest dużymi stacjami kolejowymi, na której prowadzi się ruch pociągów, przewozi się paliwa, nie będzie pod nadzorem Urzędu Transportu Kolejowego w zakresie ruchu kolejowego, a wymagania w tym zakresie zostały w tym projekcie wyłączone. Grozi to bezpośrednio bezpieczeństwu ruchu i takie stanowisko przedstawiliśmy resortowi.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#WiesławJarosiewicz">Istnieje też ogromna ilość terenów technologicznych, które w ramach bocznic chcemy ująć jako tereny nadzorowane w ramach systemu zarządzania bezpieczeństwem przez przewoźnika czy zarządcę infrastruktury. Aktualnie, do końca bieżącego roku, przewoźnicy i zarządcy opracowują te systemy i będą mogli ująć bezpieczeństwo na swoich terenach technologicznych, na których teraz są zobowiązani przedstawiać świadectwo bezpieczeństwa. Z tego byśmy zrezygnowali. Na pozostałych bocznicach, a szczególnie na tych, na których prowadzi się ruch pociągów i są to stacje zakładowe, naszym zdaniem świadectwo bezpieczeństwa powinno pozostać.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#WiesławJarosiewicz">W rozporządzeniu, o którym mówiłem, jest pewna ulga, jeśli chodzi o świadectwa typu dla urządzeń, które są już zainstalowane, a także pojazdów przed 1997 r. W tym zakresie można korzystać z wydanych wcześniej świadectw, a także nie wymagane są badania, o jakich mówiłem.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#WiesławJarosiewicz">Uważam, że należałoby omówić bardzo dużo szczegółów przy każdym punkcie. Konieczne jest spotkanie i przedstawienie projektu nowelizacji, który idzie w kierunku liberalizacji przepisów na bocznicach kolejowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Mam dwie uwagi. Po pierwsze, abyśmy nie czekali na projekt rządowy, jak zawsze. Jest to jedna z naczelnych zasad, jakimi kierowała się zawsze Komisja „Przyjazne państwo” i dzięki temu cokolwiek zrobiliśmy. Na niektóre projekty czekaliśmy ponad rok, także z Ministerstwa Infrastruktury, szczególnie w stosunku do prawa budowlanego.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanuszPalikot">Jeśli marszałek Komorowski da czas do negocjacji i rząd może w tym czasie wypracować własne stanowisko, co spotka się z tym projektem w komisji branżowej.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#JanuszPalikot">Po drugie, odrzucam uwagi dotyczące rozróżnienia różnych typów bocznic kolejowych na większe i mniejsze, z ruchem czy bez ruchu. Tego typu stanowisko będzie przedmiotem debaty w komisji branżowej, czyli Komisji Infrastruktury lub podkomisji powołanej do zbadania tego zagadnienia. Poziom zbiurokratyzowania tego sektora usług jest jednak tak duży, że bez radykalnych, czasami idących nawet o krok za daleko, zmian nigdy nie zmienimy kolei, która jest uosobieniem nieudolności, złego funkcjonowania, gigantycznych kosztów, niedopasowania się do wolnego rynku. Każda zmiana idąca w dobrym kierunku jest oczekiwana społecznie i politycznie, niezbędna do szybkiego wprowadzenia w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">Mam jeszcze pytanie do wnioskodawców. Proszę jeszcze odnieść się do propozycji Biura Legislacyjnego. Chodzi mi o uwagi dodatkowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejKwiek">Pewna niezręczność niektórych sformułowań i powtórzenia mogły wyniknąć z tego, że ruch pojazdów kolejowych, jako takich na bocznicy oczywiście się odbywa. Chodzi o ruch kolejowy, jako zorganizowany ruch pociągów, a ten na większości bocznic się nie odbywa. To spowodowało, że ta pomyłka nam się zdarzyła. Być może należałoby tu rozgraniczyć ruch pojazdów kolejowych. Jest niepełna definicja ruchu kolejowego i tu zgadzamy się z legislatorem, że należałoby to poprawić. Myślę, że możemy to zrobić w bezpośrednim kontakcie. Generalnie uwagi są słuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MirosławSekuła">Proszę to zrobić teraz, bo za chwilę głosujemy, czy przyjąć ten projekt. Nie ma czasu na zastanawianie się. Rozumiem, że akceptują państwo poprawki dotyczące zmian nr 3 i 4. Jedyna wątpliwość dotyczy zmiany nr 4 litera b), aby zamiast „zasad prowadzenia ruchu kolejowego i sygnalizacji” wpisać słowa „zasad sygnalizacji”.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MirosławSekuła">Jest jeszcze jedna wątpliwość. Państwo dostarczyli założenia do projektów aktów wykonawczych do projektu ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym. Zastanawiam się, co z tym zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#MariuszPrzerwa">Mam jeszcze dodatkowe uwagi. W zmianie nr 4 litera c) mówi się, że ust. 2 otrzymuje brzmienie, a tu zmienia się tylko pkt 1. Biuro proponuje, aby zapisać „w ust. 2 pkt 1 otrzymuje brzmienie”. Reszta jest niepotrzebna, bo nie zmienia się. W zmianie nr 5 na końcu sformułowanie „24 złote” zamieniamy na „24 PLN”, jak wszędzie. W zmianie nr 6 do art. 17 podobnie początek powinien brzmieć „w ust. 1 wprowadzenie do wyliczenia otrzymuje brzmienie”, ponieważ zmienia się tylko wprowadzenie, a punkty pozostają bez zmian. W zmianie nr 6 litera b) powinno być „po ust. 1a dodaje się ust. 1b”. W zmianie nr 8 litera c) powinna brzmieć „uchyla się ust. 3”. W zmianie nr 13 litera b) proponujemy zmienić kolejność zgodnie z tym, co jest wszędzie na „innego przewoźnika kolejowego, zarządcy lub użytkownika bocznicy kolejowej”.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#MariuszPrzerwa">Biuro Legislacyjne proponuje następnie połączenie art. 3 z art. 6 i nadać przepisowi brzmienie: „Świadectwa dopuszczenia do eksploatacji typu budowli i urządzeń przeznaczonych do prowadzenia ruchu kolejowego i typu pojazdu kolejowego, wydane na podstawie art. 23, oraz świadectwa bezpieczeństwa wydane na podstawie art. 19 ust. 3 ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu dotychczasowym zachowują ważność na okres, na jaki zostały wydane.” Mam jeszcze pytanie do tego artykułu. Czy tu nie wprowadzić jakiegoś ograniczenia, np. „zachowują ważność na okres, na jaki zostały wydane, ale nie dłużej niż do dnia...”?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję tego nie ruszać. Same wygasną. To sprawa merytoryczna, więc ją zostawmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#MariuszPrzerwa">Biuro proponuje jeszcze nadać nowe brzmienie art. 7 w następujący sposób: „Dotychczasowe przepisy wykonawcze wydane na podstawie art. 17 ust. 7 i art. 23 ust. 4 ustawy zmienianej w art. 1 zachowują moc do czasu wejścia w życie przepisów wykonawczych wydanych na podstawie art. 17 ust. 7 i art. 23 ust. 4 ustawy zmienianej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, jednak nie dłużej niż przez 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy.”</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MirosławSekuła">Czy akceptują państwo te propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejKwiek">Tak. Co do założeń do projektów aktów wykonawczych mamy świadomość niepełnego wykonania zalecenia. W e-mailu przesłanym dziś do sekretariatu Komisji prosiliśmy o kilka dni, czyli o czas do najbliższego wtorku, abyśmy mogli uzupełnić tę propozycję o szczegóły. Informację, że Komisja wymaga od nas takie założenia otrzymaliśmy wczoraj i mieliśmy trochę za mało czasu na opracowanie pełnej propozycji. Projekty postaramy się dostarczyć 2 czerwca.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję, aby teraz rozstrzygnąć, czy przyjmujemy ten projekt, jako inicjatywę Komisji, a jednocześnie upoważnimy osobę, którą wskażemy jako reprezentanta Komisji, do uzupełnienia wraz z Biurem Legislacyjnym projektu ustawy. Czy do takiego procedowania ktoś ma uwagi? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MirosławSekuła">Poddaję pod głosowanie projekt ustawy wraz z wprowadzonymi poprawkami. Kto jest za przyjęciem projektu jako projektu komisyjnego?</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MirosławSekuła">3 głosy za. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MirosławSekuła">Proponuję, aby reprezentantem Komisji dla tego projektu była pani poseł Hanna Zdanowska. Czy ktoś jest temu przeciwny? Nie ma sprzeciwu. Proszę, aby pani poseł dokonała uzgodnień co do ostatecznej treści uzasadnienia.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do następnego punktu porządku dziennego, do projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym. Proszę komendanta Straży Miejskiej miasta Krakowa o kilka słów wprowadzenia do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanuszWiaterek">Celem projektu ustawy jest wprowadzenie zmian zmierzających do usprawnienia działań w zakresie egzekwowania naruszeń prawa o ruchu drogowym poprzez wprowadzenie możliwości podejmowania działań na ogólnie dostępnych drogach oraz nadanie na tym polu stosownych uprawnień policji lub straży miejskiej, czyli formacjom realizującym zadania z zakresu czuwania nad porządkiem i kontrolą ruchu drogowego.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanuszWiaterek">Przypomnę, że w świetle obowiązujących przepisów ustawy – Prawo o ruchu drogowym bez ograniczeń stosuje się je na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania oraz w innych miejscach, w których odbywa się ruch tylko wówczas, gdy jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa uczestników tego ruchu. W konsekwencji te same czyny zabronione, jako wykroczenia, popełniane przez tych samych kierujących, niejednokrotnie na sąsiadujących ze sobą ulicach, w zależności od statusu terenu, są lub nie są przedmiotem zainteresowania funkcjonariuszy policji czy straży miejskiej.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#JanuszWiaterek">Kolejna sprawa to regulacja w zakresie uprzywilejowania pojazdów straży miejskiej. Na mocy obowiązującej regulacji istnieje dualizm polegający na tym możliwości uznania pojazdów za uprzywilejowane na mocy samej ustawy lub na podstawie zezwolenia właściwego ministra do spraw wewnętrznych, pod warunkiem że pojazdy te używane są w związku z ratowaniem życia i zdrowia ludzkiego. Wprowadzona powyższymi przepisami uznaniowość organów skutkuje rozciągnięciem w czasie procedury i radykalnym utrudnieniem w uzyskaniu pozytywnej decyzji organu. Rozwiązanie to, w przypadku straży gminnej, skutkuje systematycznie zmniejszającą się liczbą pojazdów uprzywilejowanych będących na wyposażeniu jednostek straży miejskiej, pomimo niezmienionego przedmiotowego zakresu realizowanych zadań związanych z realnie występującymi sytuacjami ratowania życia lub zdrowia.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#JanuszWiaterek">Stosownie do wskazanej regulacji wolą ustawodawcy funkcjonariusze straży gminnej uprawnieni są do wykonywania kontroli ruchu drogowego wobec kierujących niestosujących się do zakazu ruchu w obu kierunkach, określonego odpowiednim znakiem drogowym. Inne niebezpieczne sytuacje, jak np. ignorowanie dyspozycji wyrażonej znakiem B-2 „zakaz wjazdu”, nie są niestety przedmiotem natychmiastowej reakcji strażników.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#JanuszWiaterek">Krótko podsumuję różnice pomiędzy dotychczasowym a projektowanym stanem prawnym. Zmiany polegałyby tak naprawdę na rozszerzeniu możliwości podejmowania działań i respektowania obowiązujących użytkowników dróg zasad także na inne powszechnie występujące i ogólnie dostępne tereny. Mam tu na myśli drogi dostępne niepubliczne, wewnętrzne. Zmiany polegają też na ujednoliceniu zasad przyznawania uprzywilejowania pojazdów straży gminnej oraz innym jednostkom poprzez zniesienie uznaniowości w tym zakresie, jak też na rozszerzeniu możliwości w zakresie dokonywania przez funkcjonariuszy straży gminnych kontroli w ruchu drogowym na inne, poza nieprzestrzeganie dyspozycji znaku B-1 „zakaz ruchu w obu kierunkach”, naruszenia przez kierujących wyznaczonych zasad postępowania w ruchu drogowym.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję. Mamy tu wstępną ocenę legislacyjną przedstawioną przez Biuro Legislacyjne. Proszę o komentarz do tej oceny pisemnej, rozpoczynającej się od słów „W przedstawionej wersji projekt może budzić wątpliwości natury prawno-legislacyjnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#MirosławWiśniewski">Naszym zdaniem, projekt budzi wątpliwości, gdyż wydaje się naruszać jedną z podstawowych zasad konstytucyjnych, jaką jest zasada proporcjonalności. Na mocy przywołanego tu art. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym, który mówi, że ustawa reguluje zasady ruchu drogowego na drogach publicznych oraz strefach zamieszkania, warunki dopuszczenia tego ruchu, wymagania w stosunku do osób kierujących pojazdami, innych uczestników oraz zasady kontroli ruchu drogowego, drogi publiczne to gminne, powiatowe, wojewódzkie i pozostałe drogi, zgodnie z ustawą o drogach publicznych i nie są to tzw. drogi prywatne. Ust. 1 w art. 1 stosuje zasadę proporcjonalności, mówiąc, że przepisy ustawy stosuje się do ruchu odbywającego się poza drogami publicznymi, o ile jest to konieczne dla uniknięcia zagrożenia bezpieczeństwa dla uczestników ruchu drogowego. Ingeruje w prawo własności wtedy, kiedy jest zagrożenie bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#MirosławWiśniewski">W opinii podnosimy dwie kwestie. Po pierwsze, nie wiadomo tak naprawdę, o jaki zakres dróg chodzi tutaj. Czy droga niepubliczna wewnętrzna to także droga polna, która jest czyjąś własnością, jest ogólnodostępna, nie jest odgrodzona? Czy droga prowadząca do posesji, a nie jest zagrodzona, powinna podlegać wszystkim rygorom prawa o ruchu drogowym? Wydaje się to naszym zdaniem wątpliwe z punktu widzenia racjonalności. Są to zbyt wielkie ograniczenia nałożone na prawo własności, nieadekwatne do celu, jaki chce się osiągnąć. Wskazaliśmy więc, że należy zastanowić się nad tym, czy dzisiejsze przepisy nie wystarczają do osiągnięcia celu, który wnioskodawcy chcą osiągnąć.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#MirosławWiśniewski">Po drugie, z uwagi na niezdefiniowane pojęcie dróg niepublicznych i wewnętrznych przy różnych przykładach można to interpretować szeroko lub wąsko, a straże gminne działają na obszarze gminy i miasta, przykład z drogą polną jest jak najbardziej uzasadniony. Dotyczy to też dojazdu do posesji. Na gruncie art. 1 ust. 2, jeżeli wydaje się nam, że istnieje zagrożenie bezpieczeństwa, można stosować przepisy prawa o ruchu drogowym. Czy należy więc zmieniać ust. 1 i 2 w art. 1? Jeżeli państwo wskażą, że tak, to podkreślamy, że zgodnie z zasadą określoności wiążącej się z zasadą proporcjonalności, czyli precyzyjnego ograniczania prawa własności, ważne jest określenie zakresu przedmiotowego, wobec którego ma się stosować ustawa. Przy ujęciu prezentowanym przez wnioskodawców budzi to wątpliwości. W przypadku zaskarżenia tego przepisu do Trybunału Konstytucyjnego są duże szanse na uznanie tych przepisów jako niezgodne z Konstytucją. Zbyt daleko i zbyt nieprecyzyjnie ingerują one w prawo własności, które gwarantowane jest w art. 20, 22 i 64 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#MirosławWiśniewski">Jeżeli chodzi o drugą propozycję zaliczenia pojazdów straży miejskiej do grupy pojazdów uprzywilejowanych, to informujemy, że Sejm już to uczynił nowelizacją ustawy o strażach gminnych, ustawy o Policji i ustawy – Prawo o ruchu drogowym, zaliczając pojazdy straży miejskich i gminnych do tego katalogu. Naszym zdaniem, ta zmian jest więc bezprzedmiotowa.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#MirosławWiśniewski">Co do trzeciej propozycji, to są tu dwa problemy. Jeden bardziej merytoryczny – czy zakres podany w tej propozycji jest adekwatny, bo dzisiejszy przepis mówi tylko o zakazie ruchu w obu kierunkach, a wnioskodawcy wymieniają zakaz wjazdu pojazdów o długości ponad..., zakaz wjazdu pojazdów o rzeczywistej masie ponad..., a nie wymienia się np. zakazu wjazdu pojazdów o większym nacisku na oś. Jeżeli tak ma być, to skoro straże miejskie czy gminne będą posiadać odpowiedni sprzęt do ważenia samochodów, to powinno to dotyczyć obu przepisów. W opinii podawaliśmy przykładowo, że ma to dotyczyć kontroli przez strażników kwestii zakazu skrętu w lewo, w prawo, zakazu cofania, wyprzedzania. To strona merytoryczna.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#MirosławWiśniewski">Strona legislacyjna – przepisy ustawy nie są aż tak szczegółowe i naszym zdaniem jest to wadliwe i państwo mają prawo zdecydować. Wydawałoby się, że powinno być tak, że przyjmując stronę merytoryczną, jeśli uznają państwo, że dzisiejszy zakres jest niewystarczający, to należałoby to zupełnie inaczej napisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#JanuszWiaterek">Jeśli państwo pozwolą, odniosę się do tej wypowiedzi. Moim zdaniem, bardziej budzi wątpliwości fakt, że na dziś dziesiątki tysięcy dróg wewnętrznych oznakowanych jest złomem, bo do tych znaków drogowych nikt się nie stosuje. Nie ma organu, który wyegzekwowałby od kierujących pojazdami stosowania się do tych znaków. To dziesiątki tysięcy złotych wyrzuconych w błoto, skoro jest taka niezmieniona przez lata regulacja.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#JanuszWiaterek">Mieszkańcom i nam utrudnia to realizację zadań ustawowych. Uważam, że tę kwestię należałoby bardzo szybko rozstrzygnąć i odpowiednie zmiany wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#JanuszWiaterek">Istotnie w drugiej sprawie Sejm wprowadził do katalogu pojazdów uprzywilejowanych pojazdy straży miejskiej.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#JanuszWiaterek">Co do kontroli pojazdów o odpowiedniej nośności, chcę przypomnieć, że w przypadku kontroli ruchu drogowego dokonanej przez funkcjonariusza straży miejskiej nie jest potrzebne specjalne urządzenie do badania nośności. Wystarczy spojrzeć w dowód rejestracyjny pojazdu. Tam jest podana waga i nośność pojazdu samochodowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszPalikot">Składam wniosek o odrzucenie tego projektu ustawy i niekierowanie go do dalszych prac z powodu wad, które wskazało Biuro Legislacyjne. Mają one charakter wad konstytucyjnych. Propozycja ta jest w ogóle niegodna z duchem Komisji „Przyjazne państwo”, która ma zmniejszać liczbę regulacji i dokuczliwości dla obywateli. Ustawa byłaby więc zaprzeczeniem filozofii Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AdamJasiński">Problem ruchu na drogach wewnętrznych zauważył Rzecznik Praw Obywatelskich już trzykrotnie, występując do rządu z konkretnymi pytaniami, a potem petycjami. Jest koncepcja znowelizowania przepisów, zachowując ich zgodność z Konstytucją.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#AdamJasiński">Przywołane normy, czyli art. 20, 22 i 64 Konstytucji RP statuują prawo własności. Jednocześnie art. 64 nakłada na państwo obowiązek ochrony tej własności. Ze strony mieszkańców są skargi, że na wielu nieruchomościach państwo nie reaguje na naruszenie ich własności. Słusznym jest argument, że zasada proporcjonalności nakazuje z jednej strony dochować przepisów art. 20 i 22, mówiących iż prawo własności jest naczelne, ale wola tych właścicieli nieruchomości również się liczy. Jeżeli oni sobie życzą, aby państwo chroniło własność w konkretnym przypadku, to art. 64 w obecnym stanie jest w mojej ocenie naruszony. Zauważyliśmy ten problem i zostały podjęte prace legislacyjne. Jest to krok w dobrym kierunku, aczkolwiek biorąc pod uwagę technikę legislacyjną, jest to swoista pajęczyna. Mamy tu taką sytuację, że sama nowelizacja art. 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym pociąga za sobą konieczność nowelizacji art. 8 ustawy o drogach publicznych, całego rozdziału XI Kodeksu wykroczeń, który musiałby zostać dostosowany, art. 178a i 179 ustawy – Kodeks karny, art. 10 ustawy – Prawo o ruchu drogowym i aktów wykonawczych. Można teoretycznie zrobić krok w takim kierunku, aby Konstytucja nie została naruszona, a głosy obywateli zostały wysłuchane.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#MirosławSekuła">Mam jeszcze pytanie. Wskazał pan, że trzeba by zrobić tę nowelizację znacznie szerszą i bardziej kompleksową. Trochę zaniepokoiło mnie to, że Rzecznik Praw Obywatelskich już wskazywał na potrzeby regulacji w tym obszarze, ale nie jest ona do tej pory dokonywana. Czy w związku z tym Komenda Główna Policji zamierza w tej sprawie podjąć działania inicjujące? Wiem, że KGP nie ma inicjatywy ustawodawczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AdamJasiński">Mam przygotowany przeze mnie projekt w tym zakresie. Jest to ustawa zmieniająca pakiet ustaw, a do tego został dołączony inny projekt w zakresie przepisu, który uchylił w ubiegłym roku Trybunał Konstytucyjny. Chodzi o art. 130a ustawy – Prawo o ruchu drogowym, czyli w zakresie problematyki usuwania pojazdów. Wiadomo, że tryb pracy nad projektem związany jest z zasadami techniki prawodawczej, natomiast parlament proceduje w oparciu na innych zasadach i ten tryb byłby znacznie szybszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławSekuła">Czy chce pan prosić Komisję o przejęcie tego projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AdamJasiński">Nie mam plenipotencji do prezentowania stanowiska rządu. Tylko zasygnalizowałem, że ten tryb byłby chyba bardziej skuteczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#MirosławSekuła">Mam wniosek pana posła Palikota o niepodejmowanie tej inicjatywy ustawodawczej. Poddaję go pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Jeden głos za. Kto jest przeciw? Nikt. Kto się wstrzymał? Dwa głosy wstrzymujące.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#MirosławSekuła">Czekamy zatem na następny projekt w tej sprawie. Wydaje się, że inicjatywa Rzecznika Praw Obywatelskich jest uzasadniona.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do omówienia projektu B-154 o zmianie ustawy – Kodeks wykroczeń. Proszę wnioskodawców o krótkie wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WaldemarWalisiak">Przedstawiony projekt ustawy przewiduje dodanie § 3 w art. 63a oraz art. 603.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WaldemarWalisiak">Art. 63a Kodeksu wykroczeń przewiduje penalizację zachowań polegających na umieszczaniu w miejscu do tego nieprzeznaczonym ogłoszenia, plakatu, afiszu, apelu, ulotki, napisu lub rysunku albo na wystawieniu ich na widok publiczny w innym miejscu bez zgody zarządzającego tym miejscem. Proponuje się, że za sprawstwo będzie odpowiadać nie tylko ten, kto wykonuje czyn zabroniony, ale także ten, kto kieruje wykonaniem czynu, polega lub ułatwia jego wykonanie.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WaldemarWalisiak">Strażnicy miejscy i wszyscy funkcjonariusze służb porządku publicznego, którzy mają do czynienia z umieszczaniem napisów lub plakatów w miejscach do tego nieprzeznaczonych mają niewielkie szanse i możliwości złapania sprawcy czynu na gorącym uczynku, a tylko taki sprawca w tej chwili na podstawie art. 63a podlega karaniu. W związku z tym proponujemy, aby można było ścigać również za sprawstwo nie tylko tego, kto wykonuje czyn zabroniony, ale też tego, który kieruje, a przede wszystkim tego, kto czerpie korzyści majątkowe z procederu umieszczenia w miejscu niedozwolonym plakatu, afiszu, ulotki itp. Skierowane do szerokiej grupy osób powodują one, że osoba czerpie z tego korzyści majątkowe.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WaldemarWalisiak">Art. 603 w zaproponowanej treści brzmi: „1. Kto handluje utrudniając ruch lub postój pojazdów lub dróg pieszych albo poza miejscami do tego wyznaczonymi, podlega karze grzywny albo karze nagany. 2. W razie popełnienia wykroczenia określonego w § 1 można orzec przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży, choćby nie stanowiły własności sprawcy.”</u>
<u xml:id="u-42.4" who="#WaldemarWalisiak">W tej chwili obserwują państwo na ulicach naszych miast proceder polegający na tym, że w miejscach, które nie są przeznaczone do tego celu pojawiają się pewne grupy osób, które dysponują znaczną ilością towaru i wystawiają te towary do sprzedaży. Na przykładzie Łodzi mogę powiedzieć, że odbywa się to w ten sposób, że pewne osoby przywożą towar na to miejsce, zgłaszają się do nich osoby będące w trudnej sytuacji materialnej. Strażnicy miejscy lub inne służby porządkowe, które trafiają w trakcie przeprowadzanych kontroli ulic na takie osoby, prowadzą wobec nich postępowanie w sprawie popełnionego wykroczenia. Jest ono bezskuteczne, ponieważ te osoby nie posiadają żadnych dóbr materialnych. Taka osoba przyjmie mandat, potem trafia on do wydziału finansowego i w postępowaniu egzekucyjnym mandaty takie nie są ściągalne. Głównymi beneficjentami tego typu działań są osoby organizujące ten handel. Pozbawienie ich towaru, który jest wprowadzany do obrotu powoduje, że bezpośrednio uderzamy w te osoby.</u>
<u xml:id="u-42.5" who="#WaldemarWalisiak">Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że taka organizacja działalności handlowej powoduje, że te osoby są wyjątkowo konkurencyjne w stosunku do osób prowadzących działalność handlową legalnie. W Łodzi spotykamy się z protestami środowisk kupieckich przeciwko tego typu działalności. W tej chwili nasze możliwości likwidacji takiego procederu są naprawdę bardzo niewielkie. Stąd propozycja takiej zmiany prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Proszę Biuro Legislacyjne o opinię o projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#GrzegorzKozubski">W swojej wstępnej opinii Biuro Legislacyjne zgłosiło wątpliwości natury zasadniczej co do filozofii tych zmian. Szczególnie dotyczy to zmiany nr 1, która wprowadza definicję sprawstwa do Kodeksu wykroczeń. Dziś jej nie ma. To zmienia w kapitalny sposób filozofię odpowiedzialności za wykroczenia i to wymagałoby pogłębionej analizy w tym zakresie. Jest to zasadnicza zmiana prawa, odpowiedzialności za wykroczenia. W tej chwili mówię w skrócie, nie podejmując się głębszej analizy tej propozycji. To powinno się znaleźć co najmniej w części ogólnej Kodeksu wykroczeń. Rzutowałoby to na całą odpowiedzialność wykroczeniową.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#GrzegorzKozubski">Zmiana nr 2 dotyczy handlu utrudniającego ruch lub postój pojazdów, a ponadto handlu poza miejscami do tego wyznaczonymi, to tak jak napisaliśmy w opinii, zakres tego przepisu pokrywa się w dużej części z już istniejącym przepisem art. 99 § 1 pkt 1 Kodeksu wykroczeń, który mówi o utrudnieniu ruchu pojazdów. Rozumiem, że projektodawcom chodzi de facto o tego, kto handluje na jakimś terenie bez zgody właściciela, bo w projekcie umieszczono § 3 nakładający na właściciela, użytkownika lub zarządcę nieruchomości swego rodzaju zadanie, obowiązek wyznaczenia takich miejsc. Dziś jest sprawą jasną, że to właściciel decyduje, co się będzie działo na jego terenie i to on decyduje, czy chce, aby tam ktoś handlował, czy daje zezwolenie na handel. Nakładanie na niego zadania wyznaczenia miejsca narusza po części jego prawo własności. Jest to dziwnym prawnym obowiązkiem.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#GrzegorzKozubski">W § 4 mowa jest o sprawie mniejszej wagi. Kodeks wykroczeń nie posługuje się tego typu określeniem. Wykroczenia ze swej natury są już czynami, których społeczne niebezpieczeństwo jest niższe. Mamy szereg mechanizmów kodeksowych, które pozwalają a odstąpienie od ukarania czy ograniczenia odpowiedzialności.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#GrzegorzKozubski">Projekt wymagałby pogłębionej analizy co do idei odpowiedzialności czy proponowanego art. 603 i jego zakresu w kontekście innych przepisów rozdziału dotyczącego wykroczeń przeciwko bezpieczeństwu, porządkowi i komunikacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AdamJasiński">Od strony poprawności legislacyjnej ta konstrukcja jest wielce wadliwa. Należałoby rozważyć jeszcze tę kwestię. W art. 99 jest koniunkcja łączna, o ile pamiętam i jego zakres jest jakby niepełny. Należałoby się więc jeszcze zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#ElżbietaRusiniak">Sprawa nielegalnego handlu stawała na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu, na zespole administracji bezpieczeństwa obywateli. Tam, w porozumieniu z Ministerstwem Sprawiedliwości, które jest gospodarzem ustawy, stwierdziliśmy, że rzeczywiście stanowi to problem. Ministerstwo Sprawiedliwości zobowiązało się we współpracy ze stroną samorządową i MSWiA nad tym problemem pracować.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#ElżbietaRusiniak">Zgodnie z art. 46 Konstytucji RP przepadek rzeczy może nastąpić tylko w wypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu. Od strony zgodności z Konstytucją proponowany przepis budzi więc nasze wątpliwości. Jest też szereg innych wątpliwości proceduralnych, w tym, co zrobić z tym towarem, w jaki sposób miałby on być upłynniony, co robić z towarami szybko psującymi się itd. W tej sprawie na Komisji Wspólnej uzyskaliśmy stanowisko strony samorządowej, która była reprezentowana przez pana prezydenta Wronę, a w niej formułowano szereg wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#ElżbietaRusiniak">Przychylam się do stanowiska Biura Legislacyjnego, że w ten sposób sformułowany projekt nowelizacji ustawy – Kodeks wykroczeń budzi szereg wątpliwości. Mamy świadomość, że sprawa nielegalnego handlu jest dużym problemem zarówno dla mieszkańców, jak też dla służb porządkowych. Natomiast wydaje się, że ten zapis wymaga dopracowania, a w szczególności z Ministerstwem Sprawiedliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AdamJasiński">Jest tu jeszcze jedna wątpliwość. Chodzi o art. 37 ust. 3, czyli o zasadę proporcjonalności. Jeżeli przepis mówi o przepadku rzeczy, to należałoby się zastanowić, czy nie mamy nadmiernej ingerencji w prawo własności i z tego tytułu Trybunał Konstytucyjny mógłby to zakwestionować.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#HannaZdanowska">Chcę przypomnieć, że jest jeszcze kolejny projekt ustawy zmieniającej ustawę – Kodeks wykroczeń. Jest on w trakcie pracy w Komisji. Proponuję, aby – jeśli jest to możliwe – pozostawić ten projekt i z chwilą, gdy pojawi się opinia dotycząca tamtego projektu wrócić do tego tematu. Może ten czas przyniesie nowe przemyślenia i uda się w oparciu na tych dwóch drukach stworzyć jakiś właściwy projekt.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#MałgorzataBaranowska">Przedstawiony projekt jest bardzo kontrowersyjny. Ministerstwo bardzo negatywnie go opiniuje. Chciałbym przyłączyć się do opinii Biura Legislacyjnego. Zmiana w art. 63a to przepis generalny odniesiony wyłącznie do jednego wykroczenia. Kodeks wykroczeń nie przewiduje sprawstwa, jako takiego. Jest to konstrukcja przejęta z Kodeksu karnego, gdzie sprawstwo występuje i dotyczy przede wszystkim działań grup zorganizowanych i kierowania tymi grupami. Kodeks wykroczeń przyjmuje współdziałanie, podżeganie i pomocnictwo. Są to przepisy art. 112, 113 i 114 Kodeksu wykroczeń. Nie ma tu definicji sprawstwa, która powinna być, jeżeli już, to w części ogólnej Kodeksu. Spowodować by to musiało przepracowanie ustawy i zastanowienie się nad tym, w jakiej formie i do których wykroczeń należy je odnosić. Pociągałoby to za sobą duże prace legislacyjne.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#MałgorzataBaranowska">Trzeba mieć na uwadze rangę czynów, jakimi są wykroczenia. Nie są to przestępstwa. Działania muszą być adekwatne do czynów.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#MałgorzataBaranowska">Jeśli chodzi o art. 603, to już na poprzednim posiedzeniu Komisji, ministerstwo wypowiedziało się w tym względzie. Należy powtórzyć, że przepis ten wyczerpuje znamiona czynu określonego w art. 90 Kodeksu wykroczeń. Jeżeli chodzi o handel uliczny, wchodzą tu w grę przepisy art. 601, a także art. 54, art. 90 Kodeksu wykroczeń.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#MałgorzataBaranowska">Można podkreślić jeszcze, że proponowany § 3 tego artykułu jest również niedopuszczalna w przepisach karnych. Zadań nie można narzucać, nakładać ich w przepisie karnym. Jest on sankcjonowaniem określonych działań niezgodnych z prawem.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#MałgorzataBaranowska">Jak już mówiono o § 4, Kodeks wykroczeń nie ma żadnego przepisu, który by przewidywał wypadek mniejszej wagi. Wykroczenia są same z siebie czynami mniejszej wagi. Nawet gdyby przyjąć sankcję z § 1, który zawiera karę nagany, to sąd wydając wyrok bierze pod uwagę zarówno wszystkie okoliczności za, jak i przeciw i wymierza karę. Może również wymierzyć wyłącznie naganę.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#MałgorzataBaranowska">Trzeba mieć również na uwadze w zakresie przepadku towarów, że jeżeli byłaby konieczność orzeczenia przepadku, to może go orzec tylko sąd. Wiąże się to ze skierowaniem wniosku do sądu grodzkiego, natomiast wyklucza postępowanie mandatowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MirosławSekuła">Mam propozycję, aby przerwać procedowanie nad tym projektem ustawy i w ślad za tym, co powiedziała pani poseł Hanna Zdanowska zaczekać na ekspertyzy dotyczące innego projektu nowelizacji, a kiedy będziemy mieć tamten materiał, rozpatrzymy go wspólnie. Nie ma innych propozycji, w związku z tym taką decyzję przyjmujemy.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do kolejnego punktu porządku dziennego – rozpatrzenie projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o zmianie niektórych innych ustaw. To projekt Fundacji Uniwersyteckich Poradni Prawnych. Proszę o krótkie przypomnienie sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JuliaKluczyńska">Reprezentowana przeze mnie fundacja od 5 lat prowadzi działalność na rzecz promocji działalności pro bono wśród prawników. Koordynujemy i wspieramy finansowo sieć 25 uniwersyteckich poradni prawnych i już od 6 lat organizujemy corocznie wraz z dziennikiem „Rzeczpospolita” konkurs „Prawnik Pro Bono”.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JuliaKluczyńska">Omawiany dziś projekt powstał na bazie naszych pięcioletnich doświadczeń i stanowi odpowiedź na rosnące zapotrzebowanie na profesjonalną pomoc prawną. W szczególnie trudnej sytuacji znajdują się osoby ubogie oraz organizacje charytatywne oferujące pomoc takim osobom. Warto przypomnieć, że w dzisiejszym stanie prawnym polski system sądownictwa zapewnia bezpłatną pomoc prawną tylko na etapie procesowym i nie ma możliwości uzyskania bezpłatnej pomocy na etapie przedprocesowym ani informacji o przysługujących prawach i obowiązkach. Lukę tę próbują wypełniać uniwersyteckie poradnie prawne, organizacje pozarządowe oraz coraz liczniejsza grupa prawników i kancelarii zainteresowanych poświęceniem swojego wolnego czasu i środków na świadczenie bezpłatnej pomocy prawnej.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#JuliaKluczyńska">Jak mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu, problem ten dotyczy osób pełniących funkcje publiczne, w tym posłowie, do których do biur poselskich zwracają się osoby ubogie, z problemami prawnymi. W dzisiejszym stanie prawnym nie ma uregulowania systemowego czy miejsc, do których można takie osoby odesłać.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JuliaKluczyńska">Wnioskodawcą projektu jest Fundacja Uniwersyteckich Poradni Prawnych, a jego autorami jest 16 ekspertów podatkowych wywodzących się ze środowiska prawników-praktyków, jak też ze środowiska akademickiego. Projekt poddany był bardzo szerokim konsultacjom w środowisku organizacji pozarządowych zajmujących się poradnictwem i korzystających z pomocy prawnej pro bono. Konsultowaliśmy projekt także z samorządami zawodowymi prawników, od których uzyskaliśmy oficjalne poparcie. Zanim oddam głos panu Cezaremu Przygodzkiemu, który opowie o projekcie merytorycznie, chciałabym wymienić organizacje, które oficjalnie poparły nasz projekt. Są to: Naczelna Rada Adwokacka, Krajowa Rada Radców Prawnych, Fundacja im. Stefana Batorego, Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Ogólnopolska Federacja Organizacji Pozarządowych, Federacja Organizacji Pozarządowych Mazovia oraz Stowarzyszenie Interwencji Prawnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#CezaryPrzygodzki">Jest to kontynuacja prac nad tym istotnym projektem. Dla przypomnienia powiem, że pierwotny projekt został zaopiniowany przez Biuro Analiz Sejmowych, pojawiły się dwie opinie. Jedna z nich była korzystna, potwierdzająca dopuszczalność tego, co robimy. Druga opinia BAS uznawała, że rozwiązanie jest niezgodne z prawem wspólnotowym. Ustosunkowaliśmy się do tego stanowiska. Naszym zdaniem wynikało ono trochę z niezrozumienia problemu. Komisji została przekazana opinia pana mecenasa Krasnodębskiego.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#CezaryPrzygodzki">Projekt zakłada, że nieodpłatnie świadczona pomoc prawna zostanie wyłączona z opodatkowania podatkiem VAT. Oczywiście, nie jest tak, że każda osoba, która będzie potrzebować pomocy prawnej, może taką pomoc uzyskać w formie nieopodatkowanej VAT. Projekt przewiduje szereg ograniczeń o charakterze przedmiotowym i podmiotowym. Najistotniejsze jest to, że pomoc wyłączona z VAT będzie świadczona wyłącznie za pośrednictwem organizacji pożytku publicznego lub samorządów zawodowych prawników i tylko na rzecz osób potrzebujących wskazanych przez te organizacje lub na rzecz samych organizacji, które często potrzebują pomocy prawnej. Podmioty świadczące tego rodzaju pomoc zostaną zobowiązane do prowadzenia szczegółowej ewidencji, aby zapewnić kontrolę nad tym procesem i aby nie dochodziło do nadużyć.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#CezaryPrzygodzki">Poprawiony projekt, który przedłożyliśmy uwzględnia częściowo opinię BAS, jest w naszym odczuciu w pełni zgodny z prawem wspólnotowym, a co ważniejsze dopełnia pewne regulacje prospołeczne, które zostały już wprowadzone do ustawy o podatku od towarów i usług, m.in. dzięki pracy Komisji „Przyjazne państwo” udało się wprowadzić do ustawy zwolnienie z VAT artykułów spożywczych przekazywanych nieodpłatnie na rzecz organizacji pożytku publicznego. Proponowane dziś rozwiązanie ma dopełnić regulacje prospołeczne – dotyczyć nieodpłatnego świadczenia usług. Technika legislacyjna jest jednak inna, polega na wyłączeniu z VAT, a nie na zwolnieniu.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#CezaryPrzygodzki">Poza kwestii związanych z VAT, które w praktyce są dużym obciążeniem z uwagi na interpretację przepisu art. 8 ust. 2 przez organy podatkowe, projekt przewiduje rozwiązania w zakresie podatków dochodowych – od osób prawnych i od osób fizycznych. Na mocy projektu uznaje się, że tego rodzaju pomoc prawna nie stanowi przysporzenia dla osób prawnych lub fizycznych, które podlegałyby opodatkowaniu. W innym przypadku doszłoby do absurdu, że prawnik czy kancelaria, która świadczy tego rodzaju usługi, musi zapłacić od tego VAT, a osoba uboga, która otrzymuje taką pomoc, a która nie jest w stanie skorzystać inaczej z porady profesjonalnego prawnika, musiałaby zapłacić podatek od tego rodzaju przysporzenia. Uważamy więc, że rozwiązanie systemowe w tym zakresie jest właściwe. Prosimy Komisję o przyjęcie projektu i nadanie mu dalszego biegu legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Proszę przedstawiciela Biura Analiz Sejmowych o komentarz do projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#BartoszPawłowski">Jedna z przedstawionych opinii była opinią zewnętrzną, zamawianą dla Komisji. Nie kwestionujemy samej istoty rozwiązania. Zwolnienie z VAT bezpłatnej pomocy prawnej jest dopuszczalne. Mamy zastrzeżenia, które wynikały ze sformułowania, jakie znalazło się w uzasadnieniu. Mam jeszcze jedną uwagę. Przed chwilą dowiedziałem się, że jest jakiś zmieniony projekt, ale ja go nie mam. Nie wiem więc, na ile projekty się różnią.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#CezaryPrzygodzki">W dniu 26 stycznia 2009 r., po posiedzeniu Komisji w dniu 22 stycznia, złożyliśmy znowelizowany projekt, który został przesłany do sekretariatu Komisji. Uwzględniliśmy część poprawek i sugestii zgłoszonych przez ekspertów.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#MirosławSekuła">Chcę się upewnić, czym dysponuje Biuro Analiz Sejmowych. Rozumiem, że Biuro ma poprzedni projekt i nie jest w stanie przedstawić nam dziś opinii do zmienionego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#CezaryPrzygodzki">W nowym brzmieniu zmodyfikowaliśmy brzmienie art. 8, wskazując precyzyjniej na podatników VAT. Nie podzielamy tu w pełni stanowiska eksperta BAS. Obawiam się, że mówię o innym projekcie, niż ten który mają państwo zawarty w druku nr A-201.2. W nowym po ust. 4 dodaje się nowy ust. 5. Jestem mocno zaskoczony, ponieważ widzę, że nowy projekt nie został państwu przekazany.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#MirosławSekuła">W związku z tym serdecznie przepraszam tych wszystkich, którzy na ten punkt przyszli, ale muszę go odłożyć na następne posiedzenie Komisji. Musimy mieć opinię BAS do nowego projektu. Proszę sekretariat Komisji o przekazanie właściwego projektu do Biura Analiz Sejmowych. Widzę, że uwagi ma jeszcze Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#WojciechBiałończyk">Mieliśmy uwagi do projektu w pierwotnym brzmieniu, więc nie ma chyba sensu odnoszenie się teraz do projektu. Przedstawimy uwagi do właściwego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam jeszcze raz, odkładamy rozpatrywanie projektu do czasu uzyskania opinii BAS do poprawionej wersji projektu.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#MirosławSekuła">Stwierdzam wyczerpanie porządku obrad i zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>