text_structure.xml 62.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MirosławSekuła">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzisiejszego posiedzenia został państwu posłom dostarczony. Czy są do niego uwagi? Nie ma. Skoro tak, przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MirosławSekuła">Pkt 1 – rozpatrzenie propozycji nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Jest to druk A-201. Do niego zostały przygotowane opinie. Mamy negatywną opinię BAS. Chciałbym poprosić przedstawiciela BAS o krótkie zreasumowanie tej opinii. Nie ma przedstawiciela BAS. Ponieważ ta negatywna opina została dostarczona także twórcom projektu, zapytuję, czy ktoś z przedstawicieli Fundacji mógłby się do niej odnieść? Przypomnę konkluzje opinii: „Inicjatywa zmian przepisów w przedstawionym zakresie jest cenna. Jednakże jej realizacja w zakresie zgodnym z przepisami wspólnotowymi na gruncie VAT jest możliwa do osiągnięcia poprzez dodanie wyłącznie przepisu art. 8 ust. 4 ustawy o VAT, bez innych zmian w tej ustawie. Zmiana ta nie będzie również powodować mających znaczenie ubytków budżetowych. O ile konieczne jest nakazanie prowadzenia szczególnej ewidencji tego rodzaju czynności, powinno to zostać wyłączone z zakresu ustawy o VAT, nie wpływa to bowiem na rozliczenie z tytułu VAT. Na gruncie tej ustawy można ewentualnie taki obowiązek nałożyć na osoby jej podlegające. W takim wypadku należałoby raczej wykorzystać do prowadzenia ewidencji istniejące narzędzia rachunkowo-księgowe, aniżeli wprowadzać nowe. Należy bowiem uniknąć obciążenia podatników nowymi obowiązkami, gdyż może to wpłynąć zniechęcająco na podejmowanie działalności o charakterze społecznym”. I teraz ta najistotniejsza konkluzja: „Sugeruję, by zrezygnować ze zmiany w art. 86 ust. 8 pkt 2 ustawy o VAT, która zgodnie z założeniem, miała potwierdzać wyłącznie pewien istniejący stan prawny po dodaniu art. 8 ust. 4 ustawy o VAT, a tym samym jest zbędna, może zaś powodować liczne spory i zagrożenia wpływów budżetowych. Zmiany w zakresie podatków dochodowych należy ocenić pozytywnie, jako nieistotne z punktu widzenia wpływów budżetowych, ale korzystne dla osób będących w potrzebie i w trudnej sytuacji materialnej.”</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MirosławSekuła">I jeszcze opinia na temat zgodności z prawem europejskim: „Komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o zmianie niektórych innych ustaw jest niezgodny z prawem UE, w szczególności z art. 26 ust. 2 oraz art. 131–166 dyrektywy 2006/112/WE Rady z dnia 28 listopada 2006 r. w sprawie wspólnego systemu podatku od wartości dodanej”.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MirosławSekuła">W związku z tym mam pytanie do wnioskodawców: co państwo proponują zrobić w tej sytuacji? Czy pójść za wskazówkami BL i przeredagować ten tekst, czy też upierać się, znajdując inne uzasadnienie do tego projektu w takiej jego postaci, w jakiej został przygotowany? A może państwo zaproponują jeszcze jakieś inne rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RobertKrasnodębski">Jeśli chodzi o zarzut niezgodności z prawem UE, to w naszym przekonaniu nie jest on słuszny. Zresztą z tych dwóch opinii, które tu przedstawiono, tylko jedna sugeruje taką niezgodność. Jeśli chodzi o pozostałe uwagi redakcyjne, dotyczące ewidencji, nie ukrywam, że wprowadzenie ewidencji było swoistym ukłonem ze strony środowisk prawniczych, nakładających na siebie dodatkowe obowiązki. Jest to coś dodatkowego, co nie wpływa na istotę regulacji. Możemy z tych ewidencyjnych obowiązków zrezygnować i przepis przeredagować. Natomiast zarzut niezgodności z prawem UE jest – powtarzam – niezasadny i wynika ze złej interpretacji tego prawa, dokonanej przez BAS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MirosławSekuła">W materiałach mamy też memorandum Kancelarii Weil Gotshal &amp; Manges.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RobertKrasnodębski">To jest moja opinia, ja jestem jej autorem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MirosławSekuła">Dziękuję bardzo. W związku z tym mamy podjąć decyzję, co dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WojciechBiałończyk">Gdyby państwo odesłali wnioskodawcom ten projekt do przeredagowania, to proponowałbym, aby oni, redagując ten projekt, odnieśli się do obowiązującego stanu prawnego, ponieważ w międzyczasie weszła w życie nowelizacja ustawy o VAT, która m.in. dodaje ust. 4 w art. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję, by wnioskodawcy przeredagowali ten projekt, aby był on w większym stopniu zgodny z prawem UE. Jeśli ta sugestia BL byłaby spełniona, to byłoby bardzo dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RobertKrasnodębski">Oczywiście przeredagujemy ten projekt, Faktycznie, od czasu, gdy go przygotowywaliśmy, zmieniła się numeracja artykułów, a jeśli chodzi o inne uwagi, dotyczące ewidencji, to też je uwzględnimy. Natomiast chciałbym podkreślić, że istota sprawy sprowadza się do odpowiedzi na pytanie, czy zwolnienie bezpłatnych usług prawnych dla osób najuboższych jest zgodne z prawem UE, czy nie? To zasadniczy problem, tu nie ma kompromisu. Uważamy, że jest to zgodne i w tym zakresie projektu zmienić nie możemy, bo stanowi to istotę tej nowelizacji. Wszystkie pozostałe uwagi uwzględnimy, natomiast będziemy stali na stanowisku, że nasze zobowiązania, jeśli chodzi o prawo europejskie, nie stoją na przeszkodzie, by zastosować to rozwiązanie. A cel, który jest oczywisty, i cała materia leżąca u podstaw tej nowelizacji przekonują, że jest to konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MirosławSekuła">Mam nadzieję, że zmodyfikowany projekt zostanie nam dostarczony bez zbędnej zwłoki, abyśmy mogli nadać mu dalszy bieg, jeśli chodzi o procedurę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MirosławSekuła">To tyle, jeśli chodzi o pkt I. Przechodzimy do pkt II, a więc rozpatrzymy projekty oznaczone literką B. Pierwszy z nich, to projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o rachunkowości oznaczony numerem B-142. Proszę sięgnąć do tego materiału. BAS dostarczyło nam opinię również do tego projektu. Dotyczy ona skutków budżetowych. Stwierdza, że BAS nie dysponuje bazami danych, dotyczącymi szczegółowej struktury wpływów podatkowych, niezbędnych do przeprowadzenia szacunku liczbowego i dlatego BAS zwróciło się do Ministerstwa Finansów z prośbą o przesłanie odpowiednich informacji. W związku z tym że jest krotki termin realizacji zlecenia, jeszcze nie otrzymali odpowiedzi, a po otrzymaniu tych danych, przekażą je zleceniodawcom. Mamy też opinię wstępną w sprawie zgodności z prawem UE. W pkt 4 – Konkluzje – występuje takie oto stwierdzenie: „Projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz o rachunkowości jest niezgodny z prawem UE.” Mamy też wstępną opinię legislacyjną, mówiącą, iż projekt zawiera drobne wady legislacyjne. Poproszę przedstawiciela BL, aby wypowiedział się na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WojciechBiałończyk">Nasze uwagi mają charakter czysto techniczny. Chodzi o uzupełnienie adresów publikacyjnych, wprowadzenie pewnych zmian redakcyjnych i interpunkcyjnych. Czy mam je przedstawić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławSekuła">Nie ma potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WojciechBiałończyk">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Mam następującą uwagę: Od początku byliśmy świadomi istnienia niezgodności z prawem europejskim. Wiemy, że vacatio legis tego przepisu musi być co najmniej sześciomiesięczne, ale MF, zgodnie z procedurą, wystąpiło do unijnego Komitetu VAT o zmianę i zaakceptowanie takich zmian w przepisach dotyczących VAT. To jest normalna procedura. Stąd pojawił się ten sześciomiesięczny termin. Z góry zakładamy, że jeśli w ciągu tego czasu MF nie uzyska odpowiedniego stanowiska, to te przepisy, jako niezgodne, nie będą mogły wejść w życie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPalikot">Przedyskutowaliśmy tę kwestię w obecności przedstawicieli MF, ustąpiliśmy w wielu kwestiach, które dla resortu były nie do przyjęcia, aby dzisiejszy kształt tego przepisu był do zaakceptowania i spodziewamy się, że MF niezwłocznie po przyjęciu tego dokumentu wystąpi do unijnego Komitetu VAT, to pozwoli nam na uniknięcie tej niezgodności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MirosławSekuła">Zwracam uwagę na to, że w art. 3 tego projektu przewidujemy, iż ustawa wchodzi w życie 1 stycznia 2010 r. Ja również byłem na posiedzeniu Komisji Ustawodawczej, która opiniowała ten pierwszy projekt i stwierdziła, że zawiesza nad nim prace do czasu przedstawienia przez nas tego poprawionego projektu, co do którego te wątpliwości będą znacząco mniejsze. Czy ktoś po tej dyskusji ma uwagi do projektu B-142?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TomaszTratkiewicz">To nie będzie procedura konsultacji, musimy wystąpić o derogację. Projekt takiego wniosku już jest przygotowany. Może to trwać trochę dłużej niż sześć miesięcy, nawet około roku. W opinii Rady Ministrów zwracaliśmy uwagę na konieczność przygotowania zmian w podatku dochodowym w zakresie wprowadzenia limitów przy kwalifikowaniu kosztów uzyskania przychodu odnośnie do taksówek osobowych i usługi parkowania pojazdów. Nie wiem, w jakiej formie mamy to procedować? Czy projekty zmiany ustaw o CIT i PIT też mamy państwu przekazać gwoli uzupełnienia tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MirosławSekuła">Byłaby to forma najkorzystniejsza, najbardziej skracająca cały proces. Jeśli istnieje taka możliwość, to bardzo prosimy, by tę formę wykorzystać. Jeśli będzie to w krótkim czasie, to serdecznie dziękuję. Rozumiem zatem, że dziś nie będziemy przyjmowali projektu B-142 i poczekamy na to uzupełnienie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TomaszTratkiewicz">Co powinniśmy rozumieć przez określenie „krótki czas”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MirosławSekuła">Tak krótki, jak to jest możliwe. Mamy teraz dwa tygodnie przerwy w posiedzeniach Sejmu, więc dziesięć dni, to będzie czas wystarczający. Poczekamy owe dwa tygodnie i na najbliższym posiedzeniu po przerwie będziemy rozpatrywać ten projekt wraz z  poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do rozpatrzenia następnego punktu, projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Jest to projekt zawarty w druku B-137. Do tego projektu także mamy opinie BAS oraz wstępną opinię prawną na temat zgodności z prawem UE, stwierdzającą w konkluzji, że projekt ustawy nie jest objęty prawem UE. Czy do tego projektu ma ktoś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MirosławStańczyk">Nie mam uwag generalnych do tego projektu, natomiast chciałbym wskazać na kilka kwestii szczegółowych. Po pierwsze, tak jak zostało to zapisane w projekcie, przyznawanie stypendiów powinno być zadaniem fakultatywnym dla jednostek samorządu terytorialnego. Nie powinniśmy ich obligować do takich działań. W ust. 1, w dodawanym art. 188a, pojawiło się rozwiązanie przewidujące, że w uchwale określającej przyznawanie stypendiów zostaną zamieszczone kwoty przeznaczone na stypendia. Otóż w JST uchwała, która określa wydatki tej jednostki, to uchwała budżetowa. Nie powinniśmy doprowadzać do sytuacji, w której obok uchwały budżetowej, będzie funkcjonował inny dokument dotyczący kwestii finansowych.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MirosławStańczyk">Po drugie, jeśli regulujemy zakres tej uchwały, to powinniśmy doprecyzować, czy stypendia mogą być przyznawane wyłącznie studentom pochodzącym z danej JST, co wydaje się w pełni uzasadnione. Pamiętajmy bowiem, że JST zostały powołane po to, by zaspokajać potrzeby swoich mieszkańców. Wydaje się więc, że nie powinien to być szerszy krąg osób uprawnionych do otrzymywania stypendiów.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MirosławStańczyk">W ust. 3 tego dodawanego artykułu przewiduje się możliwość powierzenia pewnych czynności uczelniom. Jeśli ten zakres powierzenia miałby zostać utrzymany, to powinien być precyzyjnie określony. Nie może dojść do sytuacji, w której JTS będzie przekazywać środki uczelni, bo wówczas nie będziemy mieli do czynienia z przekazywaniem studentom pomocy materialnej, ale z dotowaniem uczelni. W mojej ocenie niezbędne jest bardzo precyzyjne określenie zakresu tego powierzenia.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#MirosławStańczyk">Kolejna sprawa dotyczy art. 2 i zachowania dotychczasowych zasad przyznawania stypendiów. Otóż pojawiają się wątpliwości, co do intencji autorów. Czy mają to być dotychczasowe zasady określone w ustawach, czy też dotychczasowe zasady określone w uchwałach organów stanowiących JST? Autorzy powinni jednoznacznie określić tę kwestię. Dopiero wówczas można byłoby wypowiedzieć się, co do prawidłowości tego przepisu. Wtedy, jak sądzę, BL będzie mogło zająć stanowisko w tej kwestii. Gdyby chodziło o zachowanie mocy uchwał JST, to jest to poważne zagadnienie i bardziej skomplikowane; nie chciałbym w tej chwili wypowiadać się w tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MirosławSekuła">Zastanawiam się nad tym, co pan powiedział. Można postąpić dwojako: albo starać się poprawić ten projekt teraz, albo przesłać go do dalszej procedury legislacyjnej, gdyż i tak do tego projektu będzie zaprezentowane stanowisko rządu, więc przypuszczam, że większość z tego, o czym mówił pan dyrektor, znajdzie się w tym stanowisku rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WitoldJurek">Po pierwsze, ta inicjatywa wyjątkowo trafia w niedopasowanie prawne dwóch ustaw. Po drugie, chciałbym poinformować o tym, że jest inicjatywa poselska Klubu Parlamentarnego PO, która poświęcona jest po części temu samemu problemowi, bo też chodzi tam o stypendia dla studentów i doktorantów. Inicjatywa opracowana wspólnie z ministerstwem jest trochę szersza niż ta, o której mówimy teraz, gdyż obejmuje możliwość ustanawiania stypendiów dla studentów i doktorantów przez o wiele większą liczbę jednostek niż tylko JST.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WitoldJurek">Jeżeli chodzi o uwagi, to mam zbliżone. Dzisiaj ten projekt poselski, o którym wspomniałem, ma być przekazany marszałkowi Sejmu. Sądzę, że oba te projekty „spotkają się” w czasie prac i rezultat będzie taki, jakiego oczekujemy, to znaczy, że będzie możliwość ustanawiania tych stypendiów w tej czy innej formie przez JST.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławSekuła">Nieraz zastanawiałem się, czy należy doprowadzać do sytuacji, kiedy to jest kilka projektów dotyczących podobnego zakresu spraw. I wydaje się, że jest to uzasadnione m.in. dlatego, że Trybunał Konstytucyjny w coraz większym stopniu idzie w kierunku interpretacji zawężającej możliwość wprowadzania zmian w poszczególnych projektach. Jeśli więc będzie więcej projektów, to obszar objęty ewentualnymi zmianami będzie się poszerzał. Sądzę, że choćby z tego powodu warto iść w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MirosławSekuła">Pytam członków Komisji, czy są uwagi do tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PatrykStanisz">W związku z kwestią związaną z miejscem zamieszkania studentów rozmawialiśmy ze szczecińskim samorządem terytorialnym, bo tam pojawił się taki problem. Uważamy, że wszystkich studentów z danego regionu powinniśmy traktować równo. W mojej opinii można byłoby wybrnąć z tego, opierając się na tymczasowym zameldowaniu studentów. Większość tych, którzy mieszkają w akademikach czy na kwaterach, posiada zameldowanie tymczasowe. Opierając się na tej przesłance, moglibyśmy traktować tych studentów na równi z tymi, którzy zamieszkują na danym obszarze, w obrębie działania danego samorządu terytorialnego na stałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławSekuła">Mając na uwadze to, co powiedział pan minister i przedstawiciel MF, proponuję, abyśmy przyjęli ten projekt i przesłali go do marszałka Sejmu. Czy są uwagi do tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WandaSokolewicz">Na podstawie tej dyskusji sądzę, że aż prosi się o wyłonienie podkomisji, skierowanie do niej tego projektu i poczekanie na ten projekt poselski, aby go doprecyzować, ustosunkować się do uwag przedstawionych przez MF. Na gorąco mogę tylko stwierdzić, że po uwadze MF można śmiało zrezygnować w art. 188a w ust. 2 z pkt 5. A także dodać obowiązkowo dookreślenie wynikające z ustawy o szkolnictwie wyższym, poprzez dodanie ust. 4 stanowiącego, że pomoc materialna udzielana studentowi na podstawie ust. 1 nie jest wliczana do dochodów, o których mowa w art. 179 ust. 5. Inaczej bowiem gmina udzieli stypendium, które zostanie wliczone do dochodów i tym samym zostaną obniżone szanse studenta na otrzymanie stypendium na podstawie ustawy budżetowej. Ten projekt wymaga jeszcze pewnej pracy i przemyślenia, bo ciągle będziemy mieli niedosyt, jeśli chodzi o załatwienie tej sprawy. Wydaje się, że potrzebna jest regulacja dotycząca tych kwestii, ale powinno to być zrobione bardziej precyzyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiesławWoda">Trudno się zgodzić z propozycją pani legislator, by powołać podkomisję, bo nasza komisja jest sześcioosobowa i wyłonienie z jej składu podkomisji liczącej pięć osób oznaczałoby „dreptanie w miejscu”. Dalsza procedura jest taka, że nasza komisja kieruje projekt do marszałka, on kieruje projekt do komisji merytorycznej, która dla zintegrowania różnych projektów może wyłonić podkomisję i skonsumować różne propozycje. Nie ukrywam, że byłoby lepiej, gdyby udało nam się wypracować taki tekst, który nie będzie już budził oporów komisji merytorycznej, by ktoś, kto będzie tam reprezentował naszą komisję, nie musiał się tłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WandaSokolewicz">Moja uwaga wynikła z małego doświadczenia w pracy w tej szczególnej Komisji. Rzeczywiście, przyjmuję uwagi pana posła. Tak więc uwaga BL wstępnie jest taka, żeby nie był to art. 188a, a raczej artykuł dodany po art. 184. Byłby to wówczas art. 184a. Istnieje konieczność zapisania tego, że nie wlicza się tej pomocy materialnej do dochodu, od którego obliczane są stypendia na podstawie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławSekuła">Proponuję, żebyśmy wprowadzili poprawkę polegającą na wykreśleniu w art. 1, odnoszącym się do art. 188a, w ust. 2 ppkt 5, mówiącego o wysokości środków przeznaczonych na pomoc materialną w przypadku pomocy pieniężnej, oraz żebyśmy w ust. 4 dodali to odniesienie do art. 174a, które zapobiegnie obniżaniu podstawy obliczania innej pomocy materialnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MirosławStańczyk">Wydaje się, że wykreślając ppk 5 z ust. 2, konsekwentnie należałoby z ustępu. 1 wykreślić wyrazy „ze środków określonych w tej uchwale”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MirosławSekuła">Pan dyrektor proponuje, aby ten ustęp brzmiał w ten sposób: „Jeżeli uchwała organu stanowiącego JST tak stanowi, student spełniający kryteria określone w tej uchwale może ubiegać się o pomoc materialną”. I tu postawilibyśmy kropkę.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MirosławSekuła">W takim razie zgłaszam rozszerzenie tamtej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MirosławSekuła">Proponuję, aby Komisja przyjęła ten projekt z tymi trzema poprawkami i by upoważniła BL do przygotowania tekstu konsumującego te poprawki. Czy ktoś z członków Komisji jest temu przeciwny? Nie ma zgłoszeń. Poddaję więc ten wniosek pod głosowanie. Kto jest za tym wnioskiem? Stwierdzam, że wniosek został przyjęty jednogłośnie. Projekt został przyjęty, kierujemy do marszalka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MirosławSekuła">Proponuje, aby poseł Michał Marcinkiewicz reprezentował stanowisko naszej komisji. Czy są inne propozycje? Nie ma. Kto jest za przyjęciem tej propozycji? Propozycja została przyjęta jednogłośnie. Dziękuję panu ministrowi i panu dyrektorowi za twórczy wkład pracy.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu B-138 – Kodeks postępowania cywilnego. Przypomnę, że chodzi o kontakty rodziców z dzieckiem. Do tego projektu mamy opinię BAS, w której m.in. stwierdzono, że: „Oszacowanie wpływu projektowanych zmian dla budżetu państwa oraz budżetów JST zależy od liczby spraw, w których do wykonania orzeczeń wydanych na podstawie stosownych artykułów Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego w zakresie kontaktów rodziców z dzieckiem angażowani będą kuratorzy oraz inne podmioty”. Kluczowe jest to, czy zadania te będą mogły być realizowane w ramach dotychczasowych obowiązków kuratorów sądowych, jeśli nie – zmiany zaproponowane w projekcie mogą rodzić skutki finansowe w zakresie kosztów funkcjonowania przede wszystkim kuratorów sądowych, a także Policji i innych organów”.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#MirosławSekuła">Mamy opinię prawną o zgodności z prawem UE, gdzie w konkluzji napisano, że projekt ustawy nie jest objęty prawem UE.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#MirosławSekuła">Mamy też wstępną opinię legislacyjną BL. Czy do tej opinii legislatorzy chcą wnieść jakieś uzupełnienie? Nie. Otwieram więc dyskusję nad tą propozycją. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w sprawie tego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RobertKucharski">Występujemy w tej sprawie jako wnioskodawcy. Przygotowaliśmy odpowiedź na opinię BL, którą załączyliśmy do materiałów. Przytoczę ją, bo nie jest długa. Na słuszną uwagę na temat tego, że ta nowelizacja nie obejmuje art. 585 ppkt 5, zgłaszamy, by objąć tą nowelizacją, odpowiednim stosowaniem, również ten artykuł, aby data wejścia w życie nowelizacji k.p.c. była zbieżna z datą wejścia w życie nowelizacji k.r. i o.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#RobertKucharski">Odnosząc się do wątpliwości BL co do tego, czy orzeczenie Sądu Najwyższego z 28 sierpnia 2008 r. nie reguluje wystarczająco tych kwestii, to nie jesteśmy tego zdania. Mamy informację, że sądy, pomimo że taka uchwała została podjęta, nadal orzekają w trybie art. 1050, 1057, więc nic się nie zmieniło. Nie jest to sposób wystarczająco wiążący dla sądów, by orzekały w tym trybie. Dlatego wnosimy, by objąć odpowiednim stosowaniem także art. 585 pp 5 oraz ustalić datę wejścia nowelizacji k.p.c. w życie zbieżną z datą nowelizacji k.r. i o. i tę nowelizację przyjąć w tym kształcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MirosławSekuła">Mamy to wystąpienie w naszych dokumentach. Chciałbym teraz wraz z BL zastanowić się, jak zrobić to, o czym pan powiedział. Czy to jest takie oczywiste, czy może są jakieś zagrożenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechBiałończyk">Jestem w trudnej sytuacji, bo akurat zastępuję w tej sprawie koleżankę, która jest na posiedzeniu innej Komisji. Odnosząc się „na gorąco” do uwag przedstawionych przez państwa, chciałbym powiedzieć, że owszem, wskazano w opinii na konieczność stosowania art. 598 ze znaczkiem 5 k.p.c., niemniej jednak z uchwały SN wynika, że powinny być stosowane art. 598 ze znaczkiem 1 i następne. W związku z tym powstaje pytanie, czy należy rozszerzyć nowelizację tylko o art. 598 ze znaczkiem 5, czy również o pozostałe przepisy?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WojciechBiałończyk">I druga sprawa: odnosząc się do stwierdzenia, że sądy nie stosują się do uchwały SN, proszę zwrócić uwagę, że uchwała SN jest bardzo „świeża”, bo z końca sierpnia ubiegłego roku. Trudno więc oczekiwać, że sądy orzekające w tych sprawach, zaczną ją już stosować. Trzeba nieco czasu, by do świadomości sędziów przebił się fakt podjęcia przez SN uchwały tej treści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MirosławSekuła">Mam pewien dylemat. Czy wnioskodawcy uzupełnią nam projekt o odniesienie do art. 595 ze znaczkiem 5, czy byłoby to w stanie zrobić BL lub sekretariat Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KonradBorowicz">Oczywiście mogę to zrobić. Jednocześnie chciałbym zasugerować, jeśli chodzi o datę wejścia w życie tej nowelizacji, by była to data kalendarzowa pełna. BL wskazuje, że nowelizacja k.r. i o. wchodzi w życie z dniem 13 czerwca, w konsekwencji moglibyśmy dać datę 1 lipca, co nam zapewni spójność systemową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MirosławSekuła">Czy wnioskodawcy zgadzają się na to rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RobertKucharski">Tak, zgadzamy się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MirosławSekuła">Dobrze, w związku z tym zostawiamy to w rękach konsultanta naszej komisji i przyjmiemy ten projekt na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MirosławSekuła">Przystępujemy do rozpatrzenia następnego punktu – projektu ustawy o zmianie ustawy o dostępie do informacji publicznej, czyli projektu B-139. Mamy do niego opinie BAS, w której stwierdzono, że wprowadzenie w życie projektowanych zmian nie wywoła skutków finansowych dla budżetów JST.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#JanuszPalikot">Jako autor chciałbym odnieść się do uwag, które pojawiły się w opiniach RPO, BAS i innych. Pierwsze pytanie: czy powinno być użyte słowo „informacja” czy „informacje”, jak sugeruje BAS? Oczywiście trzeba zmienić liczbę pojedynczą na liczbę mnogą, bo inaczej mielibyśmy tylko regulację ogólną, a nie pełny dostęp do informacji. Powinno więc być użyte słowo „informacji”. To nie ulega wątpliwości. Słusznie też proponuje RPO i BAS, aby przepis obejmował nie tylko Prezydenta RP i Prezesa Rady Ministrów, ale także Marszalka Sejmu i Marszałka Senatu, gdyż mają oni konstytucyjnie zbliżoną rangę. Na pewno więc trzeba włączyć do tego projektu te dwie osoby.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#JanuszPalikot">Jest też sugestia BL, by wskazać, o których wynikach badań powinien informować Biuletyn Informacji Publicznej. To nie jest sprecyzowane w tej regulacji, w tym sensie należałoby uwzględnić uwagi BL. To tyle, jeśli chodzi o wnioskodawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KonradBorowicz">Mam pytanie do pana przewodniczącego, jako wnioskodawcy tego projektu: czy rzeczywiście celem jest publikacja orzeczeń kończących badania czy też wyników tych badań, aby czytający Biuletyn mógł sam interpretować te wyniki i na ich podstawie wyciągać wnioski? Można tu bowiem zastosować rozwiązania alternatywne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanuszPalikot">Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby się znajdowało jedno i drugie. Jeśli to możliwe – to tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejLewiński">Po raz pierwszy wypowiadam się w tej sprawie. Nie mieliśmy możliwości konsultować tego projektu. Rzeczywiście zaproponowane zmiany dotyczące szeroko pojętego prawa do ochrony prywatności, danych osobowych, tzw. szczególnie wrażliwych, są regulowane dotychczas w art. 27 ustawy o ochronie danych osobowych, jak również w dyrektywie unijnej 95/46 Parlamentu Europejskiego i w szeregu innych przepisów. Proste wprowadzenie technicznych przepisów w ustawie o dostępie do informacji publicznej, poprzez ujęcie w informacji publicznej w rozumieniu ustawy danych o stanie zdrowia prezydenta RP, prezesa Rady Ministrów czy marszałków Sejmu i Senatu, jak również w art. 6a objęcie wynikami badań, o których mowa w art. 229 par. 8 pkt 1 Kodeksu pracy oraz orzeczeń lekarskich, wydanych na ich podstawie i szereg innych, muszę zaznaczyć, że dzisiaj takie zaświadczenie mówi o dopuszczeniu do pracy na danym stanowisku i pracodawca nie ma wglądu do tekstu, do sformułowań użytych przez lekarza w opinii. Chciałbym powiedzieć, że w odczuciu GIODO ta propozycja w sposób niezwykle istotny narusza pewne zasady i pewną filozofię UE, jak również zasady prawa polskiego. Śmiem twierdzić, że narusza również przepisy art. 47 konstytucji, który mówi o prawie do prywatności, jak również art. 51 ustawy o ochronie danych osobowych mówiący, że można ograniczyć prawo do prywatności, ujawnić dane osobowe na podstawie ustawy w zakresie, w jakim jest to niezbędne w demokratycznym państwie prawa. W odczuciu GIODO, jak również wedle opinii prof. Joanny Sieńczyłło– Chlabicz z Uniwersytetu w Białymstoku, specjalistki od kwestii prawa do prywatności osób publicznych, nasuwa się wiele wątpliwości, co do naruszenia Rezolucji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy nr 11/65 z 1998 r, mówiącej o osobach publicznych i publikowaniu informacji na ich temat. Nie można kwestionować tego, że prawo do prywatności osób publicznych jest zawężone, ale ono istnieje, i w krajach takich jak Niemcy, Francja, Anglia czy USA nie ma przypadku, aby dane szczególnie wrażliwe, niepowiązane z określonymi faktami, dla których zostało to stwierdzone, a niejako „na wyrost” były dostępne dla szerokiego grona. To wywołuje szereg wątpliwości. Przy wykonywaniu działalności publicznej przez daną osobę podawanie informacji o jej kwalifikacjach jest zasadne, ale publikowanie tak ścisłych danych ze sfery jej prywatności, dotyczących spraw osobistych, budzi szereg wątpliwości. Publikowanie takich informacji powinno być związane z oceną pełnionej przez jednostkę funkcji publicznej i wykazywać wpływ opublikowanych informacji na wydarzenia publiczne. Można by się zastanowić, czy pewne wydarzenia publiczne, jak zasłabnięcie danej osoby podczas wykonywania jej funkcji, nie wywołuje pewnych wniosków, co do jej zdolności wypełniania funkcji, jak i stanu zdrowia. Ale odwrotnie: wypowiadanie się bez takich przyczyn, informowanie w BIP łącznie z udostępnianiem ekspertyz dotyczących zdrowia takiej osoby, budzi nasze uzasadnione stanowisko, że działanie takie narusza cytowane przeze mnie przepisy konstytucji, ustawy o ochronie danych osobowych i przepisy europejskie.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejLewiński">Publikowanie tych danych w BIP, w Internecie powoduje, że one tam będą zamieszczone także już po ustaniu pełnienia przez te osoby funkcji publicznej. W moim odczuciu, te propozycje budzą uzasadnione obawy, iż naruszają przywoływane tu przeze mnie przepisy prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MirosławSekuła">Mamy opinię BAS na temat oceny zgodności komisyjnego projektu ustawy z prawem UE. W konkluzji stwierdza się, że projekt ustawy nie jest objęty zakresem regulacji prawa UE. Być może przy dalszych pogłębionych analizach okaże się, że jest inaczej, ale na razie jesteśmy na tym etapie prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanuszPalikot">Jak już wspomniał pan przewodniczący Sekuła, dysponujemy opinią wychodzącą z innych przesłanek, dotyczących zgodności z prawem UE. Chciałbym tylko odnieść się do tego, czy wprowadzenie kryteriów, wedle których zachowanie danej osoby – przykładowo, jak pan podał, zasłabnięcie, przekręcenie nazwiska, podniesienie flagi narodowej odwrotnie niż by należało, wskazują czy też nie na chorobę – prowadzi do dość absurdalnej sytuacji, w której musielibyśmy zamieścić bardzo szczegółowe kryteria i wyliczenia. Wprowadzilibyśmy wielką niejasność, możliwość niezliczonej liczby interpretacji takich sytuacji. Z drugiej zaś strony mamy wiele przykładów w krajach europejskich, gdy to osoby publiczne przez lata ukrywały przed społeczeństwem niektóre informacje o stanie swego zdrowia, jak chociażby prezydent Francji. Pełniąc funkcje publiczne, można w sposób skuteczny ukrywać to, że choruje się na bardzo ciężkie choroby, a przecież wiedza na ten temat mogłaby wpłynąć na decyzję obywateli dotyczącą pełnienia przez te osoby publiczne funkcji w kolejnej kadencji. W tej sytuacji wydaje się dużo rozsądniejsze, by nie wprowadzać kryteriów typu:„ze względu na okoliczności”, lecz przyjąć ogólną zasadę, że osoby, które decydują się na pełnienie tych czterech funkcji – przypomnę, że na wniosek BAS wykaz tych osób rozszerzono o marszalka Sejmu i Senatu – podlegają takiej regulacji. Sądzę, że jest to jednak postępowanie bardziej prawe niż wprowadzanie przepisów, które by wymieniały konkretne przypadki, ze względu na jakie należałoby zażądać takich informacji od poszczególnych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejLewiński">Chciałem tylko zaznaczyć, że i art. 8 Konwencji o ochronie praw człowieka, jak i wymieniana przeze mnie dyrektywa, a także Konwencja nr 108, czy Rezolucja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, a szczególnie dyrektywa 95/46 Rady Europy i Parlamentu, która jest implementacją w prawie polskim, budzi moje uwagi i wątpliwości, czy nie ma związku z obowiązującym w Polsce prawem europejskim. To jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#AndrzejLewiński">A sprawa druga: myślę, że na wagę tych spraw i wagę tego, że są pewne zasady, które Polska jako kraj, można powiedzieć, rozwiniętej demokracji, winna honorować, powinniśmy się jednak zastanowić nad stworzeniem takiego potężnego wyłomu. Dopiero dziś rano wypowiedzieliśmy się w piśmie do pana marszałka na ten temat, bo wcześniej nie mieliśmy takiej możliwości. Poszerzymy nasze wystąpienie na ten temat – jeśli pan przewodniczący pozwoli, a także, jeśli byłaby taka potrzeba, sugerowałbym, by mogła wypowiedzieć się pani profesor Joanna Sieńczyłło–Chlabicz, specjalista w tej dziedzinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MirosławSekuła">Panie ministrze, jest pewien problem. Pan już dwukrotnie wskazał, że dopiero dziś państwo wypowiedzieli się w tej sprawie. Sprawdziłem w sekretariacie Komisji i wiem, że państwo byli zapraszani na wszystkie posiedzenia dotyczące tego zakresu spraw, materiały też były państwu wysyłane. Sądzę, że coś się stało „po drodze”. Myślę jednak, że to nie jest najistotniejsze w tej chwili. Ważne jest, by rozważyć wszystkie argumenty, które są do rozważenia. Te, które pan minister wymienił, na pewno są istotne i na pewno je rozważymy. Mamy teraz dwie możliwości. Możemy starać się doprecyzować to, o czym pan minister powiedział przed chwilą i co zawarte jest w uwagach BAS i BL, i RPO, przy pomocy naszych własnych sił, np. poprosić naszego konsultanta, aby wprowadził poprawki, które wynikły z tej dyskusji. Nie będzie też z kolei jakąś znaczącą wadą to, że inne opinie i materiały zostaną rozważone podczas następnych etapów legislacyjnych. Na razie decydujemy o tym, czy rozpocząć proces legislacyjny, a nie przesądzamy o jego kończeniu. Nawet jeśli podejmiemy decyzję o podjęciu prac, możemy „nadrobić” jeszcze to, czego teraz nie uwzględniliśmy.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MirosławSekuła">Proszę jeszcze pana przewodniczącego Palikota o sformułowanie wniosku końcowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanuszPalikot">Proponuję upoważnienie naszego konsultanta, pana Konrada Borowicza, do dokonania zmian wynikających z opinii BAS, BL i RPO. Na pewno w miejsce słowa „informacja” powinien być użyty wyraz „informacje”, na pewno trzeba rozszerzyć katalog o osoby marszałka Sejmu i marszałka Senatu oraz uwzględnić uwagi BL. Te kwestie na pewno trzeba wprowadzić. Gdy konsultant tę propozycję przygotuje, będzie jeszcze czas na to, by pan minister przedłożył opinię GIODO. Jak mówię, jest na to czas, bo następne posiedzenie odbędzie się za dwa tygodnie. Możemy również pisemnie poprosić o opinie wspomnianą przez pana ministra panią ekspert z Białegostoku. Mając nową wersję projektu i te opinie, na następnym posiedzeniu Komisji będziemy mogli podjąć decyzję, co dalej. Taka jest moja propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MirosławSekuła">Czy ktoś ma uwagi do tej propozycji? Nie ma zgłoszeń. Czy ktoś jest jej przeciwny? Nikt nie jest przeciwny, a więc tak będziemy dalej pracować nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do następnego punktu. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy. Witam pana ministra Szejnfelda. Projekt oznaczony symbolem B-141 został przygotowany przez Ministerstwo Gospodarki. Przypomnę, że do tego projektu mamy opinię BAS. Znajduje się w niej stwierdzenie, że wprowadzenie w życie projektowanych zmian nie wywołuje skutków finansowych dla budżetu państwa. Wprowadzenie tych zmian nie wywołuje też zmian dla budżetu JST. Mamy też opinię BL, dotyczącą zgodności z prawem UE. W konkluzji stwierdzono, że „Komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy – Kodeks pracy jest zgodny z prawem UE”. Dysponujemy też opinią merytoryczną. Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji również zwrócił się do nas z pismem w tej sprawie, a także Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. W związku z tym mamy komplet materiałów, które pozwalają nam ocenić tę sprawę i naszą inicjatywę. Otwieram dyskusję nad drukiem B-141. Ponownie tylko przypomnę, że nic się nie stanie, jeśli jakiś obszar legislacyjny będzie objęty kilkoma projektami ustaw, bo to jedynie poszerzy bazę możliwych zmian, dokonywanych w tym obszarze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WiesławWoda">Chciałbym zapytać, czy jest obecny przedstawiciel MPiPS i czy był zapraszany? Czy ministerstwo przedkłada własny projekt? Pytam, bo dotarła do mnie taka koncepcja z MPiPS. Jak należy traktować tę jego propozycję, czy minister pracy się wycofuje i uważa, że projekt Ministerstwa Gospodarki wyczerpuje cały problem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MirosławSekuła">Zaraz udzielę głosu panu ministrowi, potem pani dyrektor i sądzę, że te wątpliwości zostaną wyjaśnione. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AdamSzejnfeld">Sytuacja była awaryjna, więc każdy resort zaangażowany w interesy przedsiębiorców szukał pilnego rozwiązania sprawy. Złożyliśmy w Komisji szybko, ale dobrze, przygotowany projekt. Także resort pracy nad tym pracował. Następnego dnia po posiedzeniu Komisji odbyło się spotkanie uzgodnieniowe w resorcie pracy, tam wspólnie doprowadziliśmy do akceptowalnego przez MG i MPiPS tekstu projektu. Taki tekst jest, ale nie wiem, czy on tu trafił. Jest to, jak mówię, tekst uzgodniony. Zabiegając o maksymalne skrócenie czasu na nowelizację, posłowie chcą działać, wykorzystując konstytucyjną i ustawową inicjatywę własną. Mają prawo przyjąć stanowisko, propozycje poszczególnych zainteresowanych, w tym także resortów, ale nie muszą. Chcemy pomóc w tej pracy, aby poszła sprawnie i merytorycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#EugeniaGienieczko">Jestem upoważniona przez panią minister do wygłoszenia następującego jej poglądu: rzeczywiście, doszło do niepotrzebnego odesłania do ustawy o ochronie przeciwpożarowej dlatego, że Państwowa Inspekcja Pracy zgłosiła taką uwagę podczas uzgodnień i opiniowania. Chcę państwu przypomnieć, że nikt spośród organizacji pracodawczych, ani BAS, ani inne ministerstwa nie zgłosiły żadnych uwag do tego odesłania do ustawy przeciwpożarowej. Pani minister uznaje jednak to odesłanie za błąd – i naprawiamy go. Taki jest pogląd resortu. Projekt został opracowany wspólnie ze specjalistami z MG i z Komendy Głównej Straży Pożarnej. Przygotowaliśmy to tak, aby nie było już żadnych nieporozumień.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#EugeniaGienieczko">Co zawiera projekt skierowany do przewodniczącego Komisji przez panią minister Fedak? Odcinamy się w ogóle od ustawy o ochronie przeciwpożarowej, gdyż to, co znajduje się w Kodeksie pracy, tej ustawy nie dotyczy. Obowiązki nałożone na pracodawcę w Kodeksie pracy dotyczą tylko tego, czego wymaga art. 8 dyrektywy i wyrok ETS. Natomiast gospodarzem ustawy o ochronie przeciwpożarowej jest minister spraw wewnętrznych. Jeżeli minister będzie widział jakąkolwiek potrzebę zmiany swojej ustawy, może to zrobić i uzgodnić z ministrem pracy, o ile będzie wkraczał w obowiązki pracodawcy. Takie jest stanowisko Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Do tego, co przekazała pani minister w swoim piśmie skierowanym do Komisji „Przyjazne Państwo” proponuję jeszcze uwzględnić uwagę redakcyjną do art. 237 ze znaczkiem 11a, ponieważ w tamtym dalszym artykule w k. p. pozostała ochrona przeciwpożarowa. Powinniśmy z tego zrezygnować, używać takiego sformułowania, jakie występuje wcześniej, że nie są to pracownicy wyznaczeni do ochrony przeciwpożarowej, tylko do udzielania pierwszej pomocy, zwalczania pożarów – tak jak to było wcześniej. Jeśli pan przewodniczący pozwoli, przekażę Komisji tę zmianę, która jest tylko konsekwencją poprzednich zmian. Tyle chciałam powiedzieć w imieniu pani minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#MirosławSekuła">Pani dyrektor, na jedną uwagę muszę sobie pozwolić. Są poszczególni ministrowie, nazywani tzw. gospodarzami ustaw. Proszę jednak pamiętać, że ustawodawcą jest Sejm, organ Sejmu, taki jak Komisja, ma pełną inicjatywę ustawodawczą, czego nie ma minister. Wykorzystując to nasze uprawnienie, chcemy maksymalnie szybko zmienić to prawo, które budzi wiele wątpliwości. Rozumiem, że pomiędzy MG i MPiPS została uzgodniona propozycja polegająca na tym, że prezentują państwo projekt oznaczony datą 15.01.2009 r. o nazwie ustawa o zmianie ustawy – Kodeks pracy i do tego uzgodnionego projektu proponuje pani wniesienie poprawki. Proszę o tę poprawkę na piśmie, abyśmy mogli odnieść się do niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WiesławWoda">Nie jestem usatysfakcjonowany odpowiedzią pani dyrektor. Z jednej strony powiedziała pani, że na drugi dzień po naszym posiedzeniu odbyło się spotkanie uzgodnieniowe i wypracowano projekt, który prezentuje pan minister Szejnfeld. Projekt oznaczony jest symbolem B-141. Nie, to jest nasz projekt? Rozumiem, że projekt sygnowany datą 15.01.2009 r. to ten wspólny projekt MG i MPiPS, przygotowany podczas posiedzenia uzgodnieniowego pomiędzy ministrem gospodarki, ministrem pracy i KGSP? Rozumiem, że to jest dokument, który nie będzie budził zastrzeżeń strony rządowej. Jestem zaskoczony propozycją, by jeszcze dopisywać zmiany do art. 237. Albo państwo uzgodnili ten tekst, albo tu, na sali, będziemy dopisywać jeszcze jakieś zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#EugeniaGienieczko">Już po spotkaniu zwrócił nam uwagę przedstawiciel Straży Pożarnej, że w jednym z dalszych artykułów k.p., w art. 237 ze znaczkiem 11a również występuje pracownik wyznaczony do czynności związanych z ochroną przeciwpożarową. A tu zawęziliśmy to pojęcie. Chodzi o to, by nie było nieporozumienia, w jaki sposób ustawa o ochronie przeciwpożarowej łączy się z tym, co tu zapiszemy. To tylko konsekwencja przyjętej zmiany i „wyczyszczenie” tego w dalszej części kodeksu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MirosławSekuła">Mamy projekt oznaczony datą 15.01.2009 r., gdzie w art. 1 są dwie zmiany. Proponuję dołączyć zmianę 3, taką jaką pani dyrektor nam przedstawiła, czyli w art. 237 ze znaczkiem 11a w par. 1 pkt 3 otrzymałby brzmienie: „Tworzenie służby BHP lub powierzenie wykonywania zadań tej służby innym osobom oraz wyznaczania pracowników do udzielania pierwszej pomocy, a także wykonywania działań w zakresie zwalczania pożarów i ewakuacji pracowników.” I to byłoby uzupełnienie art. 1. Jeszcze do tego jest uwaga, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PiotrSarnecki">Gwoli ścisłości, mam przed sobą projekt oznaczony sygnaturą B-141. Nie mam projektu z 15.01.2009 r., ale wydaje mi się, że również w art. 207 ze znaczkiem 1 jest odesłanie do pracowników. Nasza właściwa propozycja, która została do Komisji zgłoszona, dotyczy art. 209 ze znaczkiem 1. Polega ona na dodaniu par. 4. Uzasadnienie tego dodania jest takie, że w wielu firmach to pracodawca jest osobą odpowiednio przeszkoloną w zakresie przepisów przeciwpożarowych i chcielibyśmy, aby w takiej sytuacji pracodawca nie musiał wyznaczać np. w firmach dwuosobowych, gdzie jest pracodawca i jeden pracownik, tego dodatkowego pracownika, lecz by mógł pełnić tę funkcję osobiście. Zwracam się z prośbą o przejęcie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MirosławSekuła">Mam pewną wątpliwość. Wydaje mi się, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby właściciel sam siebie wyznaczył do tej funkcji. Czy jednak jest z tym problem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PiotrSarnecki">Wydaje się, że w świetle istniejących przepisów jest z tym problem. Pragnę zwrócić uwagę na art. 237 ze znaczkiem 11, gdzie jest analogiczne rozwiązanie w przypadku ogólnych przepisów BHP. Tam są oczywiście dodatkowe wymagania. Proponujemy zastosowanie analogicznej konstrukcji do par. 4 w art. 209 ze znaczkiem 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MirosławSekuła">Czy pan Konrad Borowicz będzie w stanie przygotować spójny projekt, obejmujący zarówno zmianę 3 w art. 1, jak i uzupełnienie zmiany 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KonradBorowicz">Chciałbym tylko doprecyzować propozycję „Lewiatana”, by móc to prawidłowo oddać w przepisie. Rozumiem, że chodzi o to, by pracodawca wyznaczał sam siebie. Nie wiem, czy to będzie prawidłowe w kontekście dyrektywy, skoro mówi ona wyraźnie o pracownikach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, wycofuję się z tej uwagi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PiotrSarnecki">Dyrektywa w analogiczny sposób precyzuje przepisy dotyczące BHP. Jak pan spojrzy na art. 237 ze znaczkiem 11, to tam przyjęto taką możliwość, że pracodawca będzie osobiście wykonywał pewne czynności, mimo analogicznego przepisu w dyrektywie, mówiącego o wyznaczaniu pracownika. To firmom, które zatrudniają jedną osobę, strasznie komplikuje życie, bo…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MirosławSekuła">Przepraszam, chciałbym panu przerwać. Jak pańskim zdaniem powinien brzmieć pkt 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PiotrSarnecki">Par. 4 art. 209 ze znaczkiem 1: „Pracodawcy, którzy posiadają odpowiednie szkolenie BHP, o którym mowa w art. 237 ze znaczkiem 3 par. 2 prim mogą wykonywać czynności określone w par. 1 pkt 2 lit. a) i b) osobiście”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MirosławSekuła">Czy do tej poprawki są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#EugeniaGienieczko">Nie chodzi tu o ochronę p.poż. W ustawie o ochronie przeciwpożarowej rzeczywiście pracodawca może się przeszkolić, może zawrzeć umowę zlecenia z administratorem budynku itp. My zaś mówimy o bardzo wąskim zakresie, który nakłada dyrektywa w art. 8. Mianowicie dyrektywa w art. 8 ust. 2 mówi dosłownie o obowiązku pracodawcy desygnowania – my mówimy – wyznaczenia pracownika. I od tego nie odstępuje ETS w wyroku dotyczącym Austrii, gdzie wyraźnie mówi, że wyznaczenie pracownika, to obowiązek pracodawcy, niezależnie od liczby zatrudnianych pracowników. Austria przegrała sprawę przed ETS. Proszę wziąć pod uwagę, że zmiana proponowana w kodeksie jest tylko wąską zmianą dotyczącą wyznaczenia pracownika, nie odnosi się do ochrony przeciwpożarowej i innych obowiązków, a tylko do tych kilku spraw: udzielenia pierwszej pomocy, umiejętności użycia gaśnicy, powiadomienia odpowiednich służb i znajomości trasy drogi ewakuacyjnej. I tylko tak wąsko należy rozumieć te obowiązki w świetle k.p. Czym innym zaś jest to, o czym mówimy. To pracodawca ocenia, jakie zagrożenie występuje, czy wystarczy jeden wyznaczony pracownik, a może trzeba dwóch, bo np. są dwa budynki położone na rozległym terenie i nie wystarczy jedna wyznaczona do tych czynności osoba. Tylko o to chodzi. Wystarczy szkolenie wstępne i okresowe dla tego wyznaczonego pracownika. Pracodawca może ocenić, że choć w jego firmie ramowe przeszkolenie jest przewidziane w wymiarze dwóch godzin, to w jego konkretnym przypadku trzeba na to szkolenie przewidzieć trzy godziny, bo zagrożenie jest wyższe. Tu nie wkraczamy w materię ustawy o ochronie przeciwpożarowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MirosławSekuła">Mam propozycję, żebyśmy projekt oznaczony datą 15.01.2009 r. z uzupełnieniem zmiany 3 poddali pod głosowanie, nie uwzględniając poprawki, którą zgłaszał pan Sarnecki. Jestem przekonany, że wówczas, gdy będzie to rozpatrywane w pracach Komisji, te wątpliwości będą znacznie lepiej wyinterpretowane niż w tej chwili.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WiesławLeśniakiewicz">Jest jeszcze jedna kwestia. Konsekwencją proponowanych zmian musi być zmiana w art. 207, gdyż tam także pojawia się pojęcie zapobiegania. Wszystkie aspekty związane z ochroną przeciwpożarową zostały dobrze dopełnione. Mamy dobrze rozstrzygnięte powinności, obowiązki nałożone na zarządców w ustawie o ochronie przeciwpożarowej i proponowane rozstrzygnięcia są również zgodne z ideą i spojrzeniem MSWiA i Państwowej Straży Pożarnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PiotrSarnecki">My nie odwołujemy się w tej poprawce do przepisów przeciwpożarowych, lecz do przepisów BHP. Pragnę jeszcze raz zwrócić uwagę na rozdział 10, dotyczący służb BHP. Dyrektywa w analogiczny sposób nakłada na pracodawcę pewne obowiązki, natomiast nasz ustawodawca, wiedziony przewidywaniem tego, co niesie życie – mówię o firmach, w których pracodawca zatrudnia tylko jedną osobę – stworzył możliwość, która została uchwalona, aby wykonywał pewne czynności osobiście. I nam tylko o to chodzi. Jeśli można, zwróciłbym się z prośbą o przesłanie naszej propozycji do BL celem zbadania, czy ona byłaby komplementarna z dyrektywą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym wpierw poczynić dygresję natury ogólnej. Gdzie jak gdzie, ale w Komisji „Przyjazne Państwo” jest ona absolutnie adekwatna. Zwróćcie państwo uwagę, o jakich przepisach mówimy? O artykułach, które są oznakowane liczbami, co oznacza, że były one wielokrotnie zmieniane. Ale prócz liczb są jeszcze literki, co oznacza, że artykuł raz zmieniony, mający już liczbę 11, był znów zmieniany i ma oznaczenie 11a. Teraz my znów go zmienimy i otrzyma oznaczenie 11a prim – i tak się tworzy prawo w Polsce. Jest to prawo, w którym przedsiębiorcy się gubią, bo tak jest ono skomplikowane i zagmatwane. Otóż przyszedł czas, by napisać ten kodeks po prosu od nowa, a nie nowelizować go w nieskończoność. Ale to jest, jak powiedziałem, dygresja.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#AdamSzejnfeld">Co do propozycji „Lewiatana”, to zgadzam się ze stanowiskiem pana przewodniczącego Sekuły, że nie ma sensu wstrzymywać tej inicjatywy. Niech ona idzie swoim torem, bo zasadniczy problem został już rozwiązany. A przecież to tylko inicjatywa, będzie jeszcze pierwsze czytanie, będą posiedzenia Komisji, potem drugie czytanie, podkomisje itd. Będzie więc sporo czasu na to, by rozpatrzyć inne propozycje, także tę „Lewiatana”.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#AdamSzejnfeld">Nie po to jednak zabrałem głos, by powtórzyć myśl pana przewodniczącego, ale by jednak zasugerować poważne rozważenie propozycji PKPP „Lewiatan”. Wydaje mi się, że pani dyrektor spojrzała na tę propozycję jako na rozwiązanie alternatywne, które być może będzie uznane za niezgodne z dyrektywą. Jednakże jest to propozycja subsydiarna, a nie alternatywna. Mamy XXI wiek. Nie tylko chodzi o to, że są firmy jednoosobowe. Powiedzmy, że pracodawca wyznaczy jedynego swego pracownika, a on wyjedzie na urlop. To będzie znaczyło, że w tej firmie nie ma odpowiedzialnego pracownika. A więc pracodawca spełnia w tym okresie wymogi, czy ich nie spełnia. Czy ma zatrudnić kogoś dodatkowo? Nawet w firmach, gdzie jest więcej osób zatrudnionych, pracuje się często na odległość. Właściciel przebywa w swojej firmie i może być tak, że nawet pół roku lub rok nie ma tam ani jednego pracownika, gdyż oni pracują w terenie. Takie warianty należy też brać pod uwagę. Moim zdaniem, w takich przypadkach subsydiarna możliwość, że pracodawca jako jedyny, który faktycznie jest obecny w firmie i posiada przeszkolenie, może te czynności podejmować, jest ze wszech miar pożyteczna. Chyba że nie ma żadnej wątpliwości – ja np. bym nie miał – że może on to robić nawet, jeśli nie ma delegacji prawnej. Chodzi o to, żeby mu nikt nie zarzucał, że on nie ma wyznaczonego do tych zadań pracownika, bo przykładowo akurat, gdy odbywa się kontrola firmy w Ustrzykach, ten jeden jedyny pracownik jest na delegacji w Szczecinie i wróci za cztery miesiące. A więc w takim przypadku pracodawca spełnia ten wymóg, czy nie spełnia? Formalnie spełnia, a faktycznie – nie spełnia. Dlatego, moim zdaniem, jest sens w tej propozycji „Lewiatana” i warto ją rozważyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MirosławSekuła">Mam następującą propozycję: przyjmujemy to, co powiedziałem, natomiast propozycje PKPP „Lewiatan” kierujemy do BAS. Jeżeli się okaże, że jest ona bardzo korzystna, to wtedy zawsze mamy możliwość dokonania autopoprawki, gdy nastąpi kolejny etap legislacyjny.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MirosławSekuła">Poddaję pod głosowanie projekt ustawy z datą 15.01.2009 r. ze zmianą 3, wprowadzoną jako poprawka. Czy do tego wniosku są uwagi? Nie ma. Poddaję go pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej inicjatyw legislacyjnej? Stwierdzam, że przyjęliśmy tę inicjatywę jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#MirosławSekuła">Powinniśmy teraz wyznaczyć posła reprezentującego naszą komisję. Czy pan przewodniczący zgadza się nim być? Tak. Poddaję pod głosowanie tę propozycję? Kto jest za powierzeniem funkcji reprezentanta Komisji w tej sprawie panu przewodniczącemu Wodzie? Przyjęliśmy propozycję jednogłośnie. Sądzę, że ta inicjatywa naszej komisji przyspieszy rozwiązanie problemu, który być może będzie innymi drogami też rozwiązywany.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#MirosławSekuła">Przechodzimy do rozpatrzenia ostatniego punktu. Jest to projekt ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji, B-140. Mamy do niego wszystkie opinie. Mamy opinię BAS, dotyczącą wpływu na budżet państwa, w której stwierdza się, że „generalnie rzecz biorąc, opiniowany projekt nie wywołuje skutków finansowych dla budżetu państwa i budżetów JST”. Mamy też wstępną opinię, co do zgodności z prawem UE. Jest tam stwierdzenie, że projekt ustawy o radiofonii i telewizji nie jest objęty zakresem prawa UE. Mamy też wstępną opinię legislacyjną. BL nam proponuje brzmienie pkt 1 w art. 1. Chodzi o to, aby w art. 35 brzmienie ust. 1 było następujące: „1. Koncesja może być udzielona osobie fizycznej, posiadającej obywatelstwo polskie i stałe miejsce zamieszkania w Polsce lub osobie prawnej oraz spółce prawa handlowego, która ma siedzibę w Polsce”. Dalej napisano, że „Konsekwencją proponowanej zmiany powinno być dostosowanie nomenklatury używanej w art. 38 ust. 3. Ponadto proponowany przepis wymaga analizy redakcyjnej pod kątem objęcia wymienionych w nim podmiotów warunkiem posiadania siedziby Polsce”. Czy BL chce jeszcze wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MichałBojanowski">Jeżeli mówimy o dostosowaniu nomenklatury, to chodzi nam o wyrażenie „spółki prawa handlowego”, ponieważ w nowelizacji do art. 35 ust. 1 oraz 38a ust. 3a będziemy posługiwać się tym terminem. Jednocześnie w art. 38a ust. 3 obowiązującej ustawy mamy wyrażenie „spółek handlowych”. W takim razie trzeba rozszerzyć projekt nowelizacji o dodatkowy ustęp, tak aby posługiwać się w tej ustawie jednolitą terminologią.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#MichałBojanowski">Ponadto jeśli chodzi o samo brzmienie art. 35 ust. 1, chodzi o to, że dodanie wyrażenia „oraz spółce prawa handlowego” do obowiązującego brzmienia ustawy powoduje pewne niezrozumienie treści. Trzeba rozbudować zakończenie zdania „które ma siedzibę w Polsce” na „które mają siedzibę w Polsce”. Chodzi o to, by dotyczyło to zarówno osób prawnych jak i spółki prawa handlowego.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#MichałBojanowski">Ponadto, wprowadzenie do art. 35 nowego podmiotu, który będzie otrzymywał koncesję, może – zdaniem biura – powodować konieczność wprowadzenia zmian także w innych artykułach. W obowiązującej ustawie mowa jest tylko o dwóch podmiotach: o osobie fizycznej i o osobie prawnej, które mogą otrzymywać koncesje. W całej ustawie występuje skrót w postaci wyrazu „osoby”, tak jest np. w art. 2 w ust. 1: „Prawo rozpowszechniania programów radiowych i telewizyjnych przysługuje jednostkom publicznej radiofonii i telewizji oraz osobom, które uzyskały koncesję na taką działalność.” Jeśli wprowadzimy dodatkowy podmiot, to trzeba będzie zmienić brzmienie ust. 1, bo już nie tylko osoby będą mogły prowadzić taką działalność. Taka sytuacja może jeszcze zajść w art. 37 i 54 tej ustawy. Dodatkowo chciałbym zwrócić uwagę na to, że jeśli ustawa ma wejść w życie z dniem ogłoszenia, to powinna zawierać odpowiednie uzasadnienie tak krótkiego terminu vacatio legis. Sugerujemy wprowadzenie standardowego, czternastodniowego vacatio legis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MirosławSekuła">Są to bardzo cenne uwagi. W art. 2 nic nie stoi na przeszkodzie, by standardowo ustawa wchodziła w życie po upływie czternastu dni, by wprowadzić taki termin. Zastanawiam się nad innymi pańskimi uwagami, nad zmianami nomenklaturowymi. Sugeruję Komisji następujące postępowanie: żebyśmy przyjęli ten projekt z uwagami BL i upoważnili BL do naniesienia poprawek, o których tu pan powiedział. Czy będzie pan w stanie z tego się wywiązać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MichałBojanowski">Czy mamy to robić samodzielnie, czy we współpracy z konsultantem Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#MirosławSekuła">Oczywiście że z konsultantem Komisji i współpracując z sekretariatem Komisji. Wielokrotnie Komisje przyjmują takie rozwiązanie, że upoważniają BL do przygotowania tekstu ze zmianami, które ono zaproponowało, i przyjmują projekt ustawy z tym  upoważnieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MichałBojanowski">Postaramy się jak najlepiej to opracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MirosławSekuła">Poddaję ten projekt pod głosowanie wraz z poprawkami BL. Kto jest za przyjęciem tego projektu ustawy? Przyjęliśmy go jednogłośnie. Proponuję, aby pan poseł Marcinkiewicz reprezentował Komisję w pracach nad tą ustawą. Nie ma innych propozycji. Kto jest za kandydaturą posła Marcinkiewicza? Przyjęliśmy ją jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#MirosławSekuła">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>