text_structure.xml 14.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Witam państwa, witam zaproszonych gości na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. W porządku dziennym mamy rozpatrzenie odpowiedzi na trzy dezyderaty Komisji. Dezyderat nr 3 w sprawie skrócenia terminu zwrotu nadpłaconego podatku od towarów i usług, dezyderat nr 4 w sprawie likwidacji utrzymywania podwójnej sieci informatycznej w administracji publicznej, dezyderat nr 5 w sprawie treści oraz stosowania druków wezwań używanych przez urzędy skarbowe.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JanuszPalikot">W związku z prośbą ze strony Ministerstw, prosiłbym, abyśmy najpierw rozpatrzyli odpowiedź Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, a potem Ministerstwa Finansów. Jeżeli chodzi o MSWiA jest to odpowiedź na dezyderat nr 4. Oddaję głos przedstawicielowi resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitoldDrożdż">Na dezyderat nr 4 Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji udzieliło odpowiedzi na piśmie. Pozwolę więc sobie zwrócić uwagę na najistotniejsze aspekty z tym związane. W samej treści dezyderatu Komisja zwróciła uwagę na problem znany i sygnalizowany już wcześniej przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WitoldDrożdż">Powinienem zacząć od tego, że o ile sam dezyderat odnosi się do jednego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie instrukcji kancelaryjnej dla organów gmin i związków międzygminnych, to problem ten dotyczy także jeszcze trzech innych rozporządzeń. Jedno – to instrukcja kancelaryjna dla zespolonej administracji rządowej w województwie, drugie – to instrukcja kancelaryjna dla organów powiatu a trzecie – to instrukcja kancelaryjna dla organów samorządu województwa.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WitoldDrożdż">Rozumiem, że rozmawiając o tym jednym rozporządzeniu, tak naprawdę myślimy o pewnym rozwiązaniu systemowym, które skutkowałoby w tych wszystkich rozporządzeniach tak, żeby zachować konsekwencje i zastosować to samo rozwiązanie niezależnie od szczebla administracji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WitoldDrożdż">Przechodząc do samego problemu, do meritum, problem jest znany Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji i wskazywany jako kwestia wymagająca zmiany. O ile w latach 90-tych, przepisy roku 1998, 1999, takie rozwiązanie, jakie było wówczas zaplanowane dotyczące spełnienia wymogu niepodłączania do wewnętrznej sieci informatycznej urzędu tych stanowisk, które miały kontakt z Internetem, w ówczesnym czasie mogło mieć jakieś uzasadnienie, o tyle dziś, po ponad 10 latach, biorąc pod uwagę rozwój technologiczny, rozwój rozwiązań, które z jednej strony zabezpieczają przed nieuprawnionym dostępem do wewnętrznej sieci urzędów, z drugiej strony, biorąc pod uwagę istotnie wyższy poziom świadomości samych urzędników, niewątpliwie, to rozwiązanie, mówiąc potocznie, bardzo się zużyło.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WitoldDrożdż">W związku z tym, w opinii Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji rzeczywiście nie ma żadnego uzasadnienia, dla którego odpowiedni przepis miałby pozostawać w tych wszystkich czterech instrukcjach kancelaryjnych, o których wspominałem. Niezależnie od wskazówki Komisji, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji są prowadzone prace, ale są one elementem nieco szerszych prac legislacyjnych dotyczących w ogóle zmiany odpowiednich instrukcji kancelaryjnych. W związku z tym, także i w tym zakresie, zapewne zostaną dokonane zmiany. Z informacji od osób pracujących bezpośrednio nad tą częścią reformy administracyjnej mam potwierdzenie, że ten aspekt jest także potwierdzony i zostanie dostosowany już do wymogów i potrzeb czasów współczesnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Prosilibyśmy o jakiś kalendarz. Wiem, że nie jest to łatwe, ale mimo wszystko prosilibyśmy o określenie, czy to będzie w czerwcu, czy w październiku czy w grudniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WitoldDrożdż">Ogólny pakiet dotyczący propozycji zmian ma być przygotowany do końca pierwszego półrocza tego roku. Jeśli chodzi o szczegółowe postanowienia, to będzie zapewne trzeci kwartał tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, odnotujemy w protokole, że Komisja przyjęła informację Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przyjęciu sugestii Komisji zawartych w dezyderacie nr 4 oraz informacje o planowanym wprowadzeniu w życie tych zmian w trzecim kwartale tego roku a także ustosunkowanie się do wniosku Komisji przez przedstawicieli MSWiA. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#JanuszPalikot">Bardzo proszę przedstawicieli Ministerstwa Finansów o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">W związku z dezyderatem nr 3 chciałabym uprzejmie poinformować, że przekazana została odpowiedź na piśmie. Natomiast, dodatkowo wyjaśniając, chcieliśmy zapewnić, że mając na uwadze oczekiwania Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”, jak i niezależnie od tego, w Ministerstwie Finansów toczą się prace nad nowymi projektami ustaw.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Nasze poglądy na ten temat znalazły wyraz w przygotowanym projekcie ustawy o zmianie ustawy od towarów i usług, w którym wyszliśmy naprzeciw tym rozwiązaniom i zaproponowaliśmy skrócenie terminów o których jest mowa w dezyderacie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#ElżbietaChojnaDuch">Natomiast te terminy, które my proponujemy, to skrócenie ze 180 dni do 60 dni terminu podstawowego. Przy takich już propozycjach skutki, jakie zostały wyliczone w Ministerstwie Finansów – to blisko 1 mld zł, a dokładnie 900 tys. zł. Te rozwiązania, według nas, wejdą w życie od października bieżącego roku. Oczywiście, pozostawiliśmy to dogodne rozwiązanie dla podatników, którzy uregulowali swoje zobowiązania wobec kontrahentów. Oni nadal będą otrzymywali zwrot podatku w ciągu 25 dni.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#ElżbietaChojnaDuch">Można więc powiedzieć, że nasze rozwiązania są zbieżne z oczekiwaniami Komisji. Jednak przy tak radykalnej, jak proponuje Komisja propozycji, ci, którzy obecnie otrzymują zwrot podatku w ciągu 60 dni, a jest propozycja skrócenia tego terminu do 25 dni, skutki finansowe byłyby dużo głębsze – 2,7 mld zł, w 2008 roku. Sądzę, że na obecne możliwości budżetu byłoby to niezwykle trudne, żeby nie powiedzieć, że wręcz niemożliwe. Ale, oczywiście, pamiętając o tym, zakładamy, że jest to ta sama linia myślenia i oczekiwań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">Bardzo dziękuję. Wyrażam pełną satysfakcję z naszej strony, jeżeli chodzi o zakres tych zmian. Pan poseł Mirosław Sekuła chciałby jeszcze zadać pytanie, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławSekuła">Mam jedno pytanie. Dziękuję, że Ministerstwo Finansów jest tak otwarte na sugestie. Nie rozumiem tylko z czego wynikają skutki finansowe w wysokości aż 2,7 mld zł przy skróceniu terminu zwrotu. Rozumiem, że samo skrócenie terminu zwrotu nie powoduje zmiany wysokości, jest natomiast przesunięcie w czasie. Rozumiem, że ten skutek byłby spowodowany dla konkretnego roku budżetowego, w którym ta zmiana w czasie byłaby wprowadzona, natomiast nie w ogóle, co roku. Czy tak? Proszę o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Dokładnie tak, jak pan myśli. Nie jest to ubytek, jako taki, natomiast jest to przesunięcie harmonogramu i oczywiście, te dochody zaplanowaliśmy na 2008 rok. Są one przewidziane w budżecie i zmiana spowodowałaby, że budżet stałby się nieaktualny. Ale, oczywiście, jest to wyłącznie przesunięcie. To nie jest ubytek 2,7 mld zł, tylko przy zmianie pieniądze te trafiłyby do budżetu w roku przyszłym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanuszPalikot">Bardzo dziękuję za to wyjaśnienie. Czy ktoś jeszcze z członków Komisji ma pytania? Nie ma pytań. Bardzo dziękuję i cieszę się, że uzyskaliśmy satysfakcjonującą odpowiedź z Ministerstwa Finansów. Uważamy sprawę za zakończoną i wyrażamy podziękowanie dla Przedstawicieli Ministerstwa Finansów za wyjście naprzeciw propozycjom społecznym i wnioskom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanuszPalikot">Została nam w tej chwili do omówienia odpowiedź na dezyderat nr 5. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela Ministerstwa Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejParafianowicz">Przesłaliśmy na piśmie odpowiedź na dezyderat w sprawie treści oraz stosowania druków wezwań używanych przez urzędy skarbowe. W swojej wypowiedzi więc, chcę zwrócić uwagę tylko na najważniejsze punkty.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AndrzejParafianowicz">Otóż, przede wszystkim, wystosowano już pisma do urzędów izb skarbowych oraz do urzędów kontroli skarbowej, zwracając uwagę na treść tych druków i konieczność stosowania ich w każdym przypadku.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AndrzejParafianowicz">Stwierdzono, na przykład, że pouczenia, możliwości nałożenia kary porządkowej, co było przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji, zamieszcza się w wezwaniach skierowanych do strony tylko w trakcie postępowania podatkowego i kontroli podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AndrzejParafianowicz">Natomiast w wezwaniach kierowanych do podatnika prowadzącego działalność gospodarczą w ramach czynności sprawdzających nie podaje się kar porządkowych, co budziło największe kontrowersje. Problem jest taki, że całkowicie nie można zrezygnować z wezwań pisemnych, jako że stanowią one dowód w postępowaniu, że podatnik został prawidłowo wezwany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanuszPalikot">Czy nie ma takiej możliwości, abyśmy się spotkali z tą trudnością przy okazji jakiejś innej kwestii. Chodziło tam o inne rozwiązanie, na przykład wyjaśnienie sprawy przez dwukrotne zadzwonienie i zrobienie notatki z tej rozmowy przez pracownika administracji, co skutkuje domniemaniem, że sprawa jest drobna. Wiele spraw można załatwić przez telefon. To wymagałoby, oczywiście, pewnych zmian w ustawie, ale jest to dobre rozwiązanie. Urzędnik robiłby notatkę z rozmowy telefonicznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejParafianowicz">Być może, panie Przewodniczący, jest dobry pomysł w ogóle, w wielu kwestiach, nie tylko skarbowych, dopuszczenie dwukrotnego telefonicznego zawiadomienia przez urzędnika, jako zawiadomienia, ale to byłaby bardzo duża zmiana.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AndrzejParafianowicz">My możemy w pewien sposób sterować pracą urzędów skarbowych, ale boję się, i mówię to uczciwie, że jeśli urzędnik miałby sam decydować, co jest sprawą ważną, a co jest sprawą błahą, może to doprowadzić do pewnych patologii. W wielu przypadkach wolimy, żeby urzędnicy posługiwali się jakimś algorytmem działania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AdamAbramowicz">W dezyderacie jest postulat, że „powyższy problem można rozwiązać poprzez zastosowanie obowiązku umieszczania na wezwaniu imienia i nazwiska urzędnika prowadzącego sprawę, numer telefonu pod którym można się z nim skontaktować oraz opisu sprawy, której dotyczy wezwanie.”</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AdamAbramowicz">Otóż, jeśli postępowanie wymaga stawienia się obywatela w urzędzie, to, oczywiście, ten obywatel może się stawić, tylko chodziło także o to, żeby on mógł uzyskać informację, w jakiej sprawie i być może uspokoi siebie, przygotuje odpowiednie dokumenty. Stąd był ten postulat.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AdamAbramowicz">Owszem, lepiej by było, gdyby obywatel mógł załatwić sprawę przez telefon i w ogóle nie jeździć do urzędu, bo oszczędziłoby to czasu jemu i urzędnikowi, ale skoro panowie mówicie, że to się nie da, bo musi być adnotacja, że on się stawił i osobiście podpisał, to jednak możliwość uzyskania informacji powinna być dana obywatelowi. Jeżeli więc, w tym zawiadomieniu byłoby to nazwisko i telefon, mógłby zadzwonić i zapytać, o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejParafianowicz">Ale to jest, panie pośle, tylko przypomnieliśmy o tym. W piśmie do naczelników urzędów przypominamy o tym, że urząd powinien podać kto wzywa, a więc imię i nazwisko urzędnika i krótki opis, o co chodzi, żeby, tak jak pan mówi, przez ten tydzień, do momentu stawiennictwa się wezwany, mówiąc kolokwialnie, nie umierał ze strachu. Problem jest taki, że są sprawy, których nie można załatwić przez telefon. Rozmawiając przez telefon podatnik nie może skorygować PIT-u. Nie może też zrobić tego urzędnik. Podatnik musi więc stawić się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję, jest to zadowalająca odpowiedź. Cieszymy się również z obecności Ministra Finansów. Wyrażamy zadowolenie z podjętych działań w kwestii realizacji wniosków zawartych w dezyderacie Komisji. Było to wyjątkowo krótkie i sprawne posiedzenie. Dziękuję państwu bardzo serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanuszPalikot">Wyczerpaliśmy dzisiejszy porządek obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>