text_structure.xml 75.1 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WaldyDzikowski">Witam państwa na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego. Drodzy państwo, dzisiejszy porządek obrad obejmuje rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy oraz ustawy Przepisy wprowadzające ustawę – Kodeks wyborczy(druk nr 3813). Marszałek Sejmu po pierwszym czytaniu skierował do nas projekt ustawy zmieniający Kodeks wyborczy. Myślę, że będziemy procedować ten projekt tak jak poprzednio. Nie jest on długi. Przepraszam, witam serdecznie pana ministra Sosnowskiego. Witam również pana ministra Czaplickiego. Witam Biuro Legislacyjne oraz panie i panów posłów. Jak państwo widzicie nasza praca się jeszcze nie skończyła i pewnie szybko się nie skończy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EugeniuszKłopotek">Myślę, że ona potrwa do piątku przed wyborami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, pan przewodniczący Kłopotek może mieć trochę racji w tej materii. Oczywiście przyjmujemy taką procedurę. Zapoznaliście się państwo z opinią Państwowej Komisji Wyborczej, co do tego projektu. Będziemy procedować artykuł po artykule. Naturalnie będziemy pytać o zdanie rząd, jeżeli będzie on miał jakieś uwagi, pana ministra Czaplickiego, Biuro Legislacyjne oraz oczywiście panie i panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WaldyDzikowski">W takim razie przystępujemy do procedowania. Proszę państwa, czy są jakieś uwagi do tytułu ustawy? Czy Biuro Legislacyjne, pan minister Czaplicki lub ministerstwo mają jakieś uwagi? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, skonstruowanie tytułu jest jakby pochodną zmian przyjętych w ustawie. W związku z tym, w zależności od tego, czy jest to ustawa zmieniająca będą miały odpowiednie zastosowanie przepisy dotyczące konstruowania tytułu ustawy zmieniającej. W zależności od tego, jaki będzie kształt artykułu, taki będzie musiał być nadany tytuł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WaldyDzikowski">W takim razie wrócimy do nadania tytułu po przepracowaniu wszystkich artykułów i ustaleniu końcowego sprawozdania na drugie czytanie. Przechodzimy do art. 1. Czy Biuro Legislacyjne, pan minister Czaplicki lub rząd mają jakieś uwagi? Może państwo posłowie mają jakieś uwagi? Jesteśmy przy art. 1 zmiana nr 1. Proszę bardzo, pan minister Czaplicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzCzaplicki">W ślad za opinią, którą przedstawiliśmy panu przewodniczącemu dotyczącą druku nr 3813 przygotowaliśmy również propozycję nowego brzemienia art. 1. Utrzymując się w duchu tego, co zostało przewidziane w inicjatywie ustawodawczej, chcielibyśmy przekonstruować ten artykuł i pozostałe przepisy tak, aby to miało nowe brzmienie i było wolne od tych wszystkich wad, które państwo posłowie podnieśli w trakcie pierwszego czytania projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#EugeniuszKłopotek">Panie ministrze, gdzie są te zmiany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzCzaplicki">Mam je ze sobą. Właśnie powiedziałem, że dopiero je przygotowaliśmy. Panie przewodniczący, proszę wybaczyć, ale Państwowa Komisja Wyborcza musi mieć trochę czasu, żeby wiedzieć, w jakim kierunku przygotować propozycje zmian. Przecież my nie wiemy, czy państwo zamierzacie zrobić to w trybie ekspresowym, czy też nie. Tak naprawdę nikt nie zwracał się do nas z prośbą o opinię w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, zamierzamy to zrobić w trybie ekspresowym, żeby termin ogłoszenia wypadł na 7 lutego, tak jak to jest w przypadku Kodeksu wyborczego, gdzie zachowujemy to półroczne vacatio legis w kontekście orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Proszę bardzo, pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, bardzo proszę o dostarczenie opinii Państwowej Komisji Wyborczej i pana propozycji, ponieważ chcielibyśmy się z tym zapoznać. Pismo, które wpłynęło nie zostało nam przekazane przez pana przewodniczącego. Panie przewodniczący, to jest niewłaściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, zaraz przekażmy te materiały. Panie ministrze, prosiłbym, aby pan omówił propozycję zmiany art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, czy można otrzymać opinię do tej ustawy? Pan powiedział, że była opinia z uwagami, a my, jako posłowie, jej nie otrzymaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle, właśnie ją pan otrzymuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KrzysztofJurgiel">To nie jest ta opinia. Była jeszcze jedna opinia. To jest ostatnia propozycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, mam prośbę do państwa i Biura Legislacyjnego. Chciałbym złożyć wniosek w imieniu mojego Klubu. Rozumiem, że w art. 1 mówi się o wyeliminowaniu możliwości prowadzenia agitacji wyborczej w gazetach, za pośrednictwem ogłoszeń komercyjnych. Panie mecenasie, czy ja dobrze to rozumiem? Zgłaszam wniosek formalny, aby utrzymać w mocy możliwość zamieszczania ogłoszeń komercyjnych w gazetach. Tym samym chodzi mi o skreślenie zmiany nr 1. Czy ktoś z pań lub panów posłów ma inne propozycje? Proszę bardzo, pan poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewGirzyński">Panie przewodniczący, w takim razie zgłaszam krótki wniosek przeciwny. Prosiłbym, abyśmy w ogóle zakazali agitacji wyborczej i żebyśmy zapisali w ordynacji, że tylko Platforma Obywatelska po wieki wieków amen będzie wygrywać wybory. Prosiłbym, abyśmy przyjęli taki przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle Girzyński, z całą sympatią, pan mnie źle zrozumiał. W imieniu posłów Platformy Obywatelskiej składam wniosek o skreślenie propozycji w projekcie ustawy dotyczącej wprowadzenia tego zakazu. Chciałbym, aby to pozostało. W związku z tym pan mnie nie zrozumiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ZbigniewGirzyński">Panie przewodniczący, ja pana doskonale zrozumiałem. Stwierdziłem jednak, że nie ma co zostawiać takich drobiazgów, które zafałszowują cały obraz. Skoro mamy coś zakazywać, to należy to zrobić porządnie, tak żeby już nikt, nigdy nie miał wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Uzasadnienie jest dziwne, ale zaraz będziemy nad tym głosować. Zgłoszono wniosek przeciwny. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AdamSawicki">Adam Sawicki, Fundacja Batorego. Chciałbym wyrazić wątpliwości w związku ze zmianą nr 1. Sama ustawa, która wprowadza zakaz reklam w telewizji zmierza w kierunku postulowanych przez nas zmian. Natomiast wydaje mi się, że zmiana polegająca na zakazie reklamy również w prasie jest zmianą zbyt daleko idącą, ograniczającą w istotny sposób możliwość agitacji wyborczej i dotarcia do wyborców. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Swoją wypowiedzią, tak jakby, uzasadnia pan pozytywnie mój wniosek, który polega na skreśleniu tej zmiany. Szanowni państwo, tutaj nie ma o czym dalej dyskutować. Czy są jeszcze jakieś uwagi? Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie. Czy my rozmawiamy o zmianie nr 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WaldyDzikowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#AndrzejDera">Chodzi o to, żeby jej nie było?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#EugeniuszKłopotek">Chodzi o to, żeby agitacja w prasie była dozwolona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejDera">„...zabrania się odpłatnego prowadzenia agitacji wyborczej w prasie drukowanej, w tym w szczególności zamieszczania ogłoszeń i reklam”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EugeniuszKłopotek">Czyli w gazecie może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#AndrzejDera">Dobrze, to może być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, chciałbym jedynie zwrócić uwagę, że propozycja pana przewodniczącego nie zawiera konsekwencji, które będą konieczne w związku z przyjęciem jego wniosku i skreśleniem zmiany nr 1, polegającej na dodaniu art. 108. Wynika to choćby z tego, że odesłania do tego artykułu mamy w kolejnych propozycjach. Chodzi tutaj o zmianę nr 2 i nowe brzmienie art. 112 oraz o zmianę nr 4. Na chwilę obecną jestem w stanie wskazać na te konsekwencje. Natomiast innych konsekwencji w tej chwili nie dostrzegamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan poseł Wojciech Szarama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WojciechSzarama">Może zakończmy najpierw ten wątek, ponieważ ja mam inny wniosek związany z tą ustawą. Czy mogę go przedstawić już teraz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechSzarama">Proszę państwa, pan z Fundacji Batorego powiedział, że ma pewne wątpliwości. Natomiast ja nie mam żadnych wątpliwości. To, co się teraz dzieje jest łamaniem konstytucji i łamaniem wolności słowa. Mamy tutaj do czynienia z wyjątkowo drastyczną próbą ograniczenia wolności słowa, która przypomina mi najgorsze czasy. W związku z tym zgłaszam wniosek, żebyśmy się zwrócili do któregoś z konstytucjonalistów, aby ocenił ten projekt ustawy pod kątem jego zgodności z przepisami konstytucji, które gwarantują Polakom wolność słowa. Bez takiej opinii nie powinniśmy nawet procedować nad tym projektem. To przecież dotyka podstawowych praw i wolności obywateli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Panie pośle, czy pan składa wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WojciechSzarama">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WaldyDzikowski">Mamy wniosek dalej idący. W takim razie przegłosujmy to zanim zaczniemy od mojego wniosku, czyli od skreślenia zmiany nr 1 i w konsekwencji zmiany nr 2 i 4. Panie mecenasie, czy dobrze mówię?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WojciechMiller">Wskazałem jedynie, że takie konsekwencje pociąga za sobą wniosek pana przewodniczącego. Natomiast trzeba się zastanowić, w jaki sposób wnioski powinny być sformułowane. Chodzi o to, żeby z jednej strony oddawać intencje wnioskodawcy, a z drugiej nie powodować wad konstrukcyjnych projektu. Na chwilę obecną jestem w stanie wskazać, że istnieją konsekwencje skreślenia zmiany nr 1, natomiast co do ich sformułowania, to potrzebowalibyśmy na to trochę czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Dziękuję bardzo. Zajmiemy się teraz wnioskiem formalnym pana posła Wojciecha Szaramy.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WaldyDzikowski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Szaramy? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że przy 5 głosach za, 7 głosach przeciw i 1 głosie wstrzymującym się Komisja odrzuciła wniosek pana posła Szaramy. Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie. Nie wiem, czy dobrze usłyszałem to, co powiedział przedstawiciel Fundacji Batorego. Z tego co zrozumiałem, powiedział, że ma wątpliwości, jeżeli chodzi o zakaz wprowadzony w przypadku prasy, ale nie ma już takich wątpliwości w przypadku telewizji. W takim razie chciałbym się dowiedzieć, czym się różni prasa od telewizji? To jest bardzo fundamentalne pytanie. Jako poseł nie muszę się na wszystkim znać. W związku z tym chciałbym wiedzieć, dlaczego można to robić w prasie, a nie można w telewizji. Interesuje mnie, czym się różni przekaz medialny poprzez prasę od przekazu telewizyjnego. Oczywiście wiem, że istnieją telewizory i wiem, że prasę się kupuje, a w przypadku telewizji płaci się abonament. Chodzi mi o sens merytoryczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejDera">Może pan przewodniczący wie coś na ten temat i jest mi to wstanie wytłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WaldyDzikowski">Myślę, że będę w stanie to panu wytłumaczyć. Po pierwsze, chciałem panu powiedzieć, że w telewizji i radiu mamy czas nieodpłatny i jest możliwość promowania siebie oraz prowadzenia agitacji, ponieważ taka jest misja mediów. Natomiast tak się złożyło, że w prasie nie możemy tego robić nieodpłatnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejDera">Nie rozumiem tego, co pan mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WaldyDzikowski">Jak to pan nie rozumie tego, co ja mówię? Po prostu można prowadzić agitację wyborczą w czasie nieodpłatnym w telewizji i w radiu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#EugeniuszKłopotek">A w „Gazecie Wyborczej” nie można.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, w „Gazecie Wyborczej” lub w „Rzeczpospolitej” już pan nie może. Panie pośle, pan przewodniczący Kłopotek nawet to rozumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejDera">Powiem panu, że pana bezczelność w tym momencie jest duża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WaldyDzikowski">Dlaczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejDera">Po pierwsze, obraża pan posła Kłopotka, a po drugie obraża pan również mnie. Dodatkowo nawet pan o tym nie wie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WaldyDzikowski">Pan poseł Kłopotek zna się na żartach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#AndrzejDera">Pana bezradność jest taka, że pan nawet o tym nie wie. Zachowuje się pan po prostu niegodnie. Zwracam panu uwagę i proszę, żeby pan się powstrzymał. Pytałem o to przedstawiciela Fundacji Batorego, ponieważ tam padły te kluczowe słowa. Pan przewodniczący w ogóle o tym nie mówił i teraz próbuje to dosyć nieudolnie wytłumaczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WaldyDzikowski">W takim razie spróbuję to wytłumaczyć jeszcze raz. Panie przewodniczący, drogi kolego z Komisji, w radiu i telewizji mamy nieodpłatny czas. Sami to uchwalaliśmy w Kodeksie wyborczym. W związku z tym będą obydwaj, lub też inni kandydaci…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejDera">Ale my nie mówimy o nieodpłatnym czasie, tylko o odpłatnym. Pytam, dlaczego mamy płacić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WaldyDzikowski">Tutaj nie ma innej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, to nie jest odpowiedź na pytanie. Pan chyba robi to celowo. Jeżeli zgodnie z prawem możemy płacić za artykuły wyborcze w prasie, to dlaczego zgodnie z prawem nie możemy za nie płacić w telewizji. Proszę mi odpowiedzieć na to pytanie. Proszę bardzo, niech się pan teraz rozwinie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WaldyDzikowski">Ale, w czym mam się rozwijać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejDera">W tym, o co pytam. Skoro można płacić w prasie, to dlaczego nie można płacić w telewizji? Proszę nam to powiedzieć. Dzieje się tak, ponieważ wprowadzony jest zakaz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WaldyDzikowski">Gdyby była możliwość prowadzenia nieodpłatnie misji przez komercyjne media typu gazety, to tak. Wówczas mielibyśmy do czynienia z likwidacją mediów komercyjnych. Jedyna możliwość, która istnieje, to tylko w sposób odpłatny. Tutaj nie ma innej możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejDera">Ale ja nie zadałem pytania w ten sposób. Tutaj jest odwrotne pytanie. Jeżeli mogę płacić za reklamy w gazetach, to dlaczego nie mogę płacić za reklamy w telewizji? To jest bardzo proste pytanie. Nie wiem, czy pan potrzebuje dodatkowego rozwinięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan poseł Zbigniew Girzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#ZbigniewGirzyński">Mam ważne pytanie pomocnicze. Wydaje mi się, że chyba nawet udało mi się zrozumieć intencję pana przewodniczącego Dzikowskiego. W związku z tym, chciałbym ją doprecyzować. Rozumiem, że różnica polega na tym, że w telewizji i radiu mamy taką możliwość zagwarantowaną w Kodeksie wyborczym, a w gazetach komercyjnych takiej opcji nie mamy. Rozumiem to. Wobec tego chciałbym się dowiedzieć, jak to wygląda w przypadku komercyjnych stacji radiowych i telewizyjnych. Pan przewodniczący jeszcze o tym nie powiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WaldyDzikowski">Tak samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#ZbigniewGirzyński">Czyli jak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WaldyDzikowski">Trzeba płacić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#ZbigniewGirzyński">Czyli rozumiem, że w komercyjnych mediach możemy płacić. Czyli ten zakaz obejmuje tylko…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejDera">Nie możemy. Media komercyjne różnią się od gazet. Nie wiem, czy pan to rozumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#ZbigniewGirzyński">Rozumiem. Jednak właśnie tego dotyczy ten problem. Pana argumentacja byłaby słuszna i ja bym ją podzielił, gdybyśmy ten zakaz wprowadzali w mediach publicznych. Tymczasem my wprowadzamy ten zakaz we wszystkich mediach. Swoją drogą to ciekawe, że Platforma Obywatelska nagle postanowiła tak zakazywać, ale zostawię już ten temat. Na to bardzo precyzyjne pytanie, prosiłbym o bardzo precyzyjną odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle, do tego jeszcze dojdziemy. Na razie mówimy o agitacji w gazetach. Jeżeli chodzi o kwestię agitacji w mediach radiowych i telewizyjnych, to jeszcze do tego wrócimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejDera">Chciałbym zgłosić później wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan przewodniczący Paweł Olszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PawełOlszewski">Szanowny panie przewodniczący, jesteśmy dopiero przy zmianie nr 1 dotyczącej prasy drukowanej. Odpowiedź na pytanie sformułowane przez posłów Derę i Girzyńskiego ma charakter ocenny. Panowie mogą wyrazić swoje zdanie w formie głosowania. W związku z tym dyskusja na tym etapie jest bezprzedmiotowa. Jesteśmy przy zmianie nr 1 i głosujemy. Jeżeli pan poseł Girzyński się zgadza, to wówczas głosuje za, a jeżeli się nie zgadza, to głosuje przeciw. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Przyjmuję to, jako wniosek formalny. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, mam jedno pytanie. Ten projekt, jak i jego przepisy tak naprawdę nie są wymierzone w Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ my sobie poradzimy. W rzeczywistości przepisy te są wymierzone w wyborców, w ich prawo do informacji oraz w wolne media w Polsce. Mam tutaj na myśli prasę, radio i telewizję. W związku z tym, chciałbym zapytać, dlaczego w trakcie dzisiejszego posiedzenia na sali nie ma przedstawicieli wydawców, którzy mogliby się również wypowiedzieć na ten temat. Mnie ich opinia bardzo interesuje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję. Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera. Zaraz oddam panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, chciałbym zgłosić wniosek. Na podstawie art. 70 ust. 4 regulaminu Sejmu, zgłaszam wniosek o przeprowadzenie przez Komisję Nadzwyczajną do rozpatrzenia niektórych projektów ustaw z zakresu prawa wyborczego wysłuchania publicznego, w odniesieniu do tego projektu i zaproszenie na to wysłuchanie publiczne przedstawicieli mediów, prasy, radia i telewizji. Prosiłbym, aby wtedy wytłumaczył nam pan różnicę między tym, że wolnej prasie można płacić, a wolnej telewizji nie można płacić, z wyłączeniem telewizji publicznej. Tyle zrozumiałem z tego, co pan chciał nam przekazać. W związku z tym składam panu na piśmie taki wniosek formalny. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WaldyDzikowski">Taki wniosek należy przegłosować. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, zgodnie z art. 70a ust. 4 regulaminu Sejmu uchwała o przeprowadzeniu wysłuchania publicznego może zostać podjęta po zakończeniu pierwszego czytania projektu, a przed rozpoczęciem jego szczegółowego rozpatrywania. Tymczasem państwo rozpoczęli już rozpatrywanie projektu. W związku z tym taka uchwała nie może być podjęta na tym etapie procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Panie przewodniczący, tak to wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WojciechSzarama">Panie pośle Dera, na pocieszenie powiem panu, że gdyby wolne media były tym zainteresowane, to one by tutaj dzisiaj były. W związku z tym nie róbmy sobie złudzeń i skupmy się na tym, co ja powiedziałem. Jest to ograniczenie wolności słowa. Każdy obywatel, każda organizacja oraz każdy podmiot obrotu gospodarczego i prawnego ma prawo korzystać z wolności słowa i ma prawo za swoje pieniądze wykupić ogłoszenia w telewizji, w gazetach i gdziekolwiek indziej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Na razie jesteśmy przy zmianie nr 1. Wniosek formalny został zgłoszony zgodnie z państwa intencjami. Chodzi o skreślenie zmiany nr 1 tak, aby była możliwość prowadzenia agitacji wyborczej w gazetach. Teraz głos zabierze przedstawiciel Fundacji Batorego. Za moment głos zabierze pan poseł Krzysztof Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AdamSawicki">Chciałbym odnieść się do pytania pana przewodniczącego Dery. Pytanie to dotyczyło merytorycznych przesłanek mojej wypowiedzi. Pogląd, który zaprezentowałem wynika z doświadczeń monitoringu finansowania kampanii prezydenckiej w 2005 roku, kampanii samorządowej w 2006 roku oraz kampanii związanej z wyborami do Parlamentu Europejskiego w 2009 roku. W trakcie kampanii, a także później, podczas analizy sprawozdań wyborczych zaobserwowaliśmy, że gros środków przeznaczanych na kampanię wyborczą jest przeznaczanych na bilbordy i spoty telewizyjne. Jednocześnie w tych środach przekazu dominował przekaz quasi-marketingowy, który większy nacisk kładł na prezentację wizerunku i ogólnych haseł, niż na dyskusję merytoryczną, równocześnie pochłaniając bardzo duży procent środków, które w znacznej części pochodzą z pieniędzy publicznych. Chciałbym również podkreślić, że w przypadku telewizji nigdy nie byliśmy za całkowitym ograniczeniem możliwości korzystania z tego medium, ponieważ właśnie istnieje możliwość bezpłatnego korzystania z czasu antenowego. To jest dobry punkt wyjścia do dyskusji, czy należałoby jakoś przeformułować ten model. Przykładowo można to zrobić przez rozszerzenie ilości czasu lub zmianę okienek, w których ten czas przysługuje. Oczywiście jest to kwestia na osobną dyskusję. Natomiast chodzi tutaj o wyrównanie szans. Taki bezpłatny czas daje możliwość dotarcia do wyborcy przy jednoczesnym wyrównaniu szans finansowych komitetów wyborczych uczestniczących w kampanii wyborczej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejDera">Mam takie pytanie… przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan poseł Krzysztof Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, zgodnie z regulaminem proszę o przedstawienie poprawki na piśmie, ponieważ ona powoduje określone konsekwencje w innych zmianach. W związku z tym proszę o dostarczenie poprawki na piśmie przed głosowaniem. To skreślenie ma wpływ na inne zmiany. Pan mecenas mówił, że to ma wpływ.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WaldyDzikowski">Zgoda, ale później przejdziemy do procedowania nad innymi zmianami, które mogą…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, poprawka powinna być kompletna i powinna zawierać konkretne rozwiązanie. Proszę o opinię Biura Legislacyjnego w tej sprawie. Chciałbym się dowiedzieć, czy to, co pan robi jest zgodne z regulaminem. Proszę o wypowiedzenie się na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, mogę jedynie powtórzyć to, co powiedziałem wcześniej. W naszej ocenie propozycja skreślenia pkt 1 będzie pociągała za sobą konsekwencje w innych zmianach przewidzianych projektem. Proszę zwrócić uwagę, że na art. 108, który jest ujęty w zmianie nr 1 powołuje się art. 112, a także zmiana nr 4 i dodawany pkt 3 w art. 495 § 2 pkt 2. W takiej sytuacji zmiana nr 1 wiąże się z konsekwencjami dla tekstu projektu i zgodnie z regulaminem Sejmu powinna ona zawierać takie konsekwencje. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AndrzejDera">Mam jeszcze jedno pytanie merytoryczne wynikające z pana ostatniej wypowiedzi. Nie wiem, czy mam je skierować do pana, czy może do pana przewodniczącego. Czy w Europie jest taki system, do którego my dążymy i który zabrania takich działań? Jeżeli jest, to chciałbym wiedzieć, w jakich państwach. Jako poseł, chciałbym się dowiedzieć, gdzie istnieje system prawny, w którym nie można wykupywać czasu antenowego do reklam politycznych i w którym nie można wykupywać bilbordów oraz reklamować się w prasie. Jako poseł, chciałbym uzyskać taką wiedzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pani poseł Agnieszka Pomaska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AgnieszkaPomaska">Pozwolę sobie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jutro podczas posiedzenia plenarnego będziemy debatować na temat ustawy o fundacjach politycznych, która zawiera również przepisy, o których mówimy dzisiaj. Ustawa, którą zajmiemy się jutro bazuje m.in. na przepisach hiszpańskich i francuskich, gdzie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#AndrzejDera">Ale w kampanii wyborczej? Czy w kampanii wyborczej nie można używać tego w Hiszpanii i we Francji? Pani jest tego pewna? Nie w partii politycznej, ponieważ mamy dwa systemy. Mamy pieniądze budżetowe, które są przeznaczone na finansowanie partii politycznych i mamy coś odrębnego, co jest kampanią wyborczą, gdzie zbiera się fundusze wyborcze z przeznaczeniem na prowadzenie kampanii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AgnieszkaPomaska">W kampanii wyborczej. Mieliśmy możliwość obserwowania takiej kampanii wyborczej w Hiszpanii. Tam czas antenowy jest równo dzielony pomiędzy wszystkie komitety wyborcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#AndrzejDera">Gdzie jeszcze tak jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AgnieszkaPomaska">Z tego co mi wiadomo, tak jest również we Francji. Jednak nie wiem, jak to wygląda w praktyce we Francji. Natomiast wiem jak to wygląda w Hiszpanii. Wiem, że pojawiają się zarzuty, że są to przepisy z Dalekiego Wschodu lub z Bliskiego Wschodu…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#AndrzejDera">Właśnie o to pytam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AgnieszkaPomaska">Odpowiadam więc, że na pewno w tych krajach takie przepisy istnieją i dobrze funkcjonują.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WaldyDzikowski">Panie przewodniczący, czy chciałby pan jeszcze o coś zapytać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AndrzejDera">Wiem już wszystko, co chciałem wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. W takim razie przechodzimy do głosowania nad zmianą nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, zgłaszam sprzeciw. To jest jawne łamanie regulaminu Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WaldyDzikowski">Sprzeciw został już zgłoszony. Przejdziemy do…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#KrzysztofJurgiel">Przepraszam bardzo, panie mecenasie, chciałbym zapytać, jakie skutki wynikają z tego, że przed głosowaniem my nie mamy konkretnej poprawki. Chciałbym wiedzieć, jakie skutki przewiduje regulamin Sejmu. Proszę również sekretariat Komisji o zawiadomienie Marszałka Sejmu, że regulamin jest łamany. Tak być nie może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WaldyDzikowski">Zanim Biuro Legislacyjne odpowie na zadane pytanie głos zabierze pan przewodniczący Paweł Olszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PawełOlszewski">Panie przewodniczący, z całym szacunkiem, ale sam fakt, że pan poseł Jurgiel nie rozumie, co powiedział pan mecenas nie może powodować obstrukcji w obradach Komisji. Wniosek jest prosty. Polega on na skreśleniu poprawki nr 1. Pan mecenas jednoznacznie określił konsekwencje wynikające z tej poprawki i w związku z tym nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy dalej deliberować na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, odczytam teraz właściwy przepis regulaminu Sejmu, który dotyczy tej kwestii. Zgodnie z art. 42 ust. 2a „poprawki po ich ustnym zgłoszeniu na posiedzeniu Komisji lub podkomisji przedstawia się na piśmie przewodniczącemu Komisji lub podkomisji. Poprawki powinny zawierać wynikające z nich konsekwencje dla tekstu projektu.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Dziękuję bardzo. Interpretacja jest jasna. W taki razie zarządzam piętnaście minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WaldyDzikowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WaldyDzikowski">Proszę państwa, chciałem zgłosić poprawkę, o której mówił pan poseł Krzysztof Jurgiel. Rzeczywiście, zgodnie z regulaminem Sejmu powinienem ją zgłosić na piśmie. Taką poprawkę mam już na piśmie. Odczytam państwu, jak powinien brzmieć cały art. 1, który generalnie zmienia się. Poprawka ta brzmi następująco: „W ustawie z dnia 5 stycznia 2011 r. Kodeks wyborczy (Dz. U. Nr 21, poz. 112) wprowadza się następujące zmiany: 1) w art. 108 dodaje się § 6 w brzmieniu: »§ 6. Zabrania się odpłatnego prowadzenia agitacji wyborczej w radiu i telewizji.«</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#WaldyDzikowski">2) art. 116 otrzymuje brzmienie: »Art. 116 § 1 Komitety wyborcze mają prawo prowadzenia kampanii wyborczej w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych. 2. W wyborach ponownych oraz w wyborach uzupełniających kampanię wyborczą, o której mowa w § 1, prowadzi się, jeżeli przeprowadza się głosowanie, a przepisy szczególne kodeksu tak stanowią.«;</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#WaldyDzikowski">3) w art. 119: a) w § 1 po wyrazach »może,« dodaje się wyrazy »z zastrzeżeniem art. 108 § 6,«, b) § 3 otrzymuje brzmienie: »§ 3. Ogłoszeniem wyborczym jest część programu radiowego lub telewizyjnego, niepochodząca od nadawcy, stanowiąca odrębną całość ze względu na treść lub formę, której emisja została zlecona przez komitet wyborczy w ramach prowadzonej kampanii wyborczej.«;</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#WaldyDzikowski">4) w art. 121 skreśla się wyrazy »i niepublicznych«;</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#WaldyDzikowski">5) w art. 144 w §1 w pkt 3 w lit. e) kropkę na końcu zastępuje się średnikiem i dodaje się lit. f)w brzmieniu: »f) wydatkowania środków komitetu wyborczego na prowadzenie kampanii wyborczej z naruszeniem zakazów, o których mowa w art. 106 § 3, art. 107, art. 108, art. 110 § 4, art. 115 § 1.«;</u>
          <u xml:id="u-111.7" who="#WaldyDzikowski">6) w art. 495 § 1 w pkt 4 na końcu dodaje się przecinek i dodaje się pkt 5 w brzmieniu: »5) prowadzi odpłatną agitację wyborczą w radiu i telewizji.«.”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AndrzejDera">Prosiłbym, aby teraz dostarczyć tę poprawkę członkom Komisji. Tego jest dosyć dużo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, ja również tego nie zapamiętałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AndrzejDera">W związku z tym prosimy o przygotowanie ksero tych poprawek i przekazanie ich członkom Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, proszę nam nie zamykać dostępu do wiedzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WaldyDzikowski">Zawsze uważałem, że im więcej ma się wiedzy, tym lepiej się pracuje. Proszę państwa…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#AndrzejDera">Po to poprawki składa się na piśmie, żeby członkowie Komisji mogli się z nimi zapoznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WaldyDzikowski">Szanowni państwo, generalnie rzecz biorąc poprawka ta opiera się na tym, co zaproponował pan minister Czaplicki z PKW. Zgodnie z moim wnioskiem zostały tutaj wykreślone kwestie związane z prasą. Więcej zmian praktycznie nie ma. Skreśliliśmy również zmianę nr 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#KrzysztofJurgiel">Panie przewodniczący, ale ja nie wiem, czy to, co pan mówi jest rzeczywiście napisane w tej poprawce. Przepraszam, że tak mówię, ale ja tego nie wiem. Może się okazać, że jutro zostanie przekazane coś zupełnie innego. Chciałbym mieć to na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan minister Kazimierz Czaplicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KazimierzCzaplicki">Chciałbym tylko powiedzieć o jednej kwestii, żeby państwo przypadkiem nie odnieśli wrażenia, że Państwowa Komisja Wyborcza jest za zakazem prowadzenia agitacji wyborczej w radiu, telewizji lub w prasie. Przedstawiliśmy tę poprawkę tylko dlatego, żeby intencja wnioskodawców była w miarę jasna pod względem legislacyjnym i realizacyjnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie. Czy Państwowa Komisja Wyborcza jest od odczytywania intencji? Wydawało mi się, że jest to organ, który opiniuje lub ewentualnie służy głosem doradczym. W tym momencie wchodzi pan już w etap wsłuchiwania się w intencje i zapisywania przepisów prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#KazimierzCzaplicki">Panie przewodniczący, mówiąc o intencji wyraźnie odnoszę się do uzasadnienia projektu, a nie do domysłów mówiących o tym, co inicjatorzy mieli na myśli. To wszystko. Skoro ta propozycja miałaby przejść, a Państwowa Komisja Wyborcza miałaby to realizować, to chcieliśmy, żeby to miało „ręce i nogi”. To tyle na ten temat. Państwowa Komisja Wyborcza nie uzurpuje sobie prawa do opinii lub do odczytywania jakichkolwiek inicjatyw. Państwo oczywiście możecie brać pod uwagę to, co mówi Państwowa Komisja Wyborcza lub nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WaldyDzikowski">Tak też chciałem odpowiedzieć. Gdyby nie pomoc Państwowej Komisji Wyborczej, jeżeli chodzi o nasze odczytywanie intencji, to być może nie skończylibyśmy tego Kodeksu wyborczego przez następne trzy, czy cztery lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WojciechSzarama">Zarówno Państwowa Komisja Wyborcza, jak i pan przewodniczący, który wykonał z Komisją kawał dobrej roboty nie musieliby się tłumaczyć, gdyby nie ten gniot, który jest prezentowany podczas dzisiejszego posiedzenia i który nie jest nikomu potrzebny. Komu, jak komu, ale panu on najbardziej zaszkodzi. Mógł pan przejść do historii, jako człowiek, który zrobił coś pozytywnego, a tak nic z tego nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WaldyDzikowski">W takim razie spróbuję przedstawić tę poprawkę. Dziękuję bardzo za uznanie, ale bez was nie dałbym rady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WojciechSzarama">Nie dałby pan rady bez Państwowej Komisji Wyborczej, która zajmowała się tymi poprawkami tak, żeby to wszystko miało „ręce i nogi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WaldyDzikowski">Nie dałbym rady również bez Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WojciechSzarama">Szkoda, że nie ma tutaj pana Gintowt-Dziewałtowskiego. Jest za to pan poseł Kochanowski. Tyle roboty i teraz taka „wrzuta”. Kupa wstydu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Poprawka ma na celu uporządkowanie tych przepisów pod względem legislacyjnym i ona taka jest. Chodzi tutaj o wykreślenie kwestii związanej z zakazem prowadzenia agitacji wyborczej w prasie. Później mamy art. 2 i art. 3, który dotyczy wejścia w życie ustawy. Będę proponował skreślenie art. 2 i wówczas art. 3 stanie się art. 2. W związku z tym zabierze nam to dosłownie chwilę. Jeżeli państwo chcecie, to zrobimy dziesięć minut przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#EugeniuszKłopotek">Moment, panie przewodniczący. Chciałbym się dowiedzieć, czy chodzi panu o art. 3 w tej wersji. Czyli tu nawet nie będzie tych czternastu dni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WaldyDzikowski">Tak, w tej wersji. Szanowni państwo, zarządzam dziesięć minut przerwy. Za moment dostaniecie państwo ksero tego, co ja tutaj proponuję.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WaldyDzikowski">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#WaldyDzikowski">Otrzymaliście państwo nowe brzmienie art. 1? Czy są jakieś uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Zbigniew Girzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jeszcze raz chciałem bardzo mocno sprzeciwić się propozycji pana przewodniczącego. Uważam, że jeżeli czegoś zakazujemy, to powinniśmy być w tym konsekwentni. Jeżeli Platforma Obywatelska odczuwa potrzebę zakazywania komercyjnych reklam wyborczych, to powinna ona być tutaj konsekwentna i zakazać wszystkiego. Mówię tutaj o reklamach komercyjnych, ponieważ innych w tej sytuacji w mediach nie ma. W przeciwnym razie narazimy tę ustawę na niekonstytucyjność, ponieważ niektóre grupy wyborców będą uprzywilejowane w stosunku do innych grup wyborców. Przykładem mogą być osoby niewidome i słabo widzące, dla których prasa jest pośrednim źródłem informacji. Osoby te uzyskają uboższą informację, ponieważ człowiek o dobrym wzroku będzie mógł zapoznać się z takimi informacjami również za pomocą gazety. Tymczasem osoby mające problemy ze wzrokiem nie będą miały szansy na uzyskanie takich informacji za pomocą radia i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#ZbigniewGirzyński">Ponadto rozwiązanie to jest niekonstytucyjne również ze względu na nierówność wobec prawa koncernów i przedsięwzięć medialnych. Wynika to z tego, że niektóre koncerny typu Agora będą uprzywilejowane w stosunku do innych koncernów typu ITI, ponieważ dany komitet wyborczy będzie mógł wykorzystywać pieniądze tylko na niektóre usługi oferowane na rynku przekazu informacji. Z kolei inne usługi będą zakazane. W związku z tym proponuję, abyśmy byli w tym przypadku konsekwentni i odrzucili całą propozycję. Byłoby to najlepsze rozwiązanie, ponieważ ta regulacja jest absolutnie niezgodna z zasadami demokracji i ogranicza możliwość wyboru obywateli, chyba że tutaj chodzi o to, żeby obywatel nie miał takiego wyboru. Natomiast, jeżeli państwo zdecydujecie się to wprowadzić, to również trzeba być tutaj konsekwentnym, a nie uprzywilejowywać określone podmioty, które biorą udział w grze o rynek reklam. Przecież reklama wyborcza jest normalną reklamą. Obecna regulacja powoduje, że w konsekwencji pozostałe podmioty, w pewnym sensie, są skazywane na brak możliwości uczestniczenia w grze o te rynek reklam. W związku z tym bardzo mocno polecam takie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#ZbigniewGirzyński">Jeżeli Platforma Obywatelska jest zdecydowana, aby wprowadzić to rozwiązanie, to apeluję, aby pan przewodniczący wycofał się z tej poprawki i żeby zakazać takiej agitacji również w prasie. Poza tym to fajnie, że Platforma Obywatelska wreszcie czegoś zakazuje. Myśmy troszeczkę zakazywali w poprzedniej kadencji i to nam na dobre nie wyszło. Nie wiem jeszcze, kto wygra następne wybory, ale patrząc na kolegów z Platformy Obywatelskiej wiem, kto je przegra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Panie pośle, przypominam, że ten wniosek był już głosowany i nie uzyskał akceptacji Komisji. Oczywiście istnieje możliwość złożenia takiego wniosku w trakcie drugiego czytania. Jeżeli pan poseł podtrzymuje swoje stanowisko, to proszę o zgłoszenie poprawki i wówczas będziemy ją rozpatrywać. Kolejna uwaga odnosi się do osób niepełnosprawnych, czyli niewidomych i słabo widzących. Przekażę tę kwestię panu przewodniczącemu Piechocie, który pracuje w podkomisji do spraw osób niepełnosprawnych. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, prosiłbym o wyjaśnienie. Rozumiem, że zabrania się prowadzenia odpłatnej agitacji wyborczej w radiu i telewizji. Tymczasem art. 116 otrzymuje brzmienie, zgodnie z którym „komitety wyborcze mają prawo prowadzenia kampanii wyborczej w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych”. Wobec tego, na jakich zasadach mają one prawo prowadzenia tej kampanii wyborczej? Rozumiem, że gdy poseł Platformy Obywatelskiej zostanie zaproszony przez…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle, to jest przepisane z Kodeksu wyborczego. Chciałem powiedzieć, że dotyczy to m.in. możliwości prowadzenia debat publicznych w mediach. Mówimy tutaj m.in. właśnie o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#MarekAst">Oczywiście, ale to można interpretować rozszerzająco. Przecież tutaj jest napisane, że chodzi tylko o debaty publiczne. W moim przekonaniu artykuł ten stwarza sytuację nierówności podmiotów uczestniczących w kampanii wyborczej. Przykładowo prywatny nadawca radiowy, czy też telewizyjny sam decyduje, kogo zaprasza do studia. Teoretycznie, w okresie kampanii wyborczej taki nadawca może zapraszać przedstawicieli tylko jednej opcji politycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WaldyDzikowski">Żeby rozwiać wszystkie wątpliwości, poproszę Biuro Legislacyjne o udzielenie precyzyjnej odpowiedzi panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, pkt 1 propozycji przedstawionej przez pana przewodniczącego miałby wprowadzić zakaz prowadzenia odpłatnej agitacji wyborczej w radiu i telewizji. Natomiast art. 116 mówi o prowadzeniu kampanii wyborczej w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych. On niejako rozróżnia pojęcie kampanii wyborczej, która jest rozumiana szerzej od agitacji wyborczej, która jest zdefiniowana w Kodeksie wyborczym. Przez agitację wyborczą rozumie się publiczne nakłanianie do głosowania w określony sposób, bądź głosowania na określonego kandydata lub listę. Rozumiemy przez to, że kampania wyborcza, poza agitacją, będzie mogła być prowadzona w programach publicznych i niepublicznych nadawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#MarekAst">Proszę państwa, przecież kampania wyborcza zawsze ma na celu wypromowanie kandydatów i programów. W związku z tym ta różnica nie istnieje. Cel kampanii wyborczej jest dokładnie taki sam jak cel agitacji wyborczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WaldyDzikowski">Panie pośle, dosyć długo i precyzyjnie pracowaliśmy nad tym, aby zdefiniować, co jest agitacją wyborczą. Takiej definicji wcześniej nie było. Ona teraz jest już umieszczona. Powiedzieliśmy wyraźnie, co jest agitacją. Mówiliśmy również o szkołach. Poświęciliśmy na to sporo czasu, m.in. na prośbę Klubu Prawo i Sprawiedliwość. Chodziło o to, żeby to rozróżnić i wskazać, co jest agitacją w czasie kampanii wyborczej. Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#AndrzejDera">Dopóki nie było majstrowania przy Kodeksie wyborczym, wszystko było jasne i proste. Wówczas było jasne, co jest kampanią wyborczą, a co jest agitacją i gdzie ją można prowadzić. Proszę zwrócić uwagę, co państwo wprowadzacie teraz do Kodeksu wyborczego. To są jednak sprzeczne informacje. Przecież mamy wyraźnie wskazane, że zabrania się prowadzenia agitacji wyborczej, ale komitety mają prawo prowadzenia kampanii wyborczej. Powstaje pytanie, kto będzie rozgraniczał w środkach masowego przekazu, przykładowo w radiu i telewizji, kwestię, która z jednej strony dotyczy zabraniania prowadzenia agitacji, a z drugiej dotyczy prowadzenia kampanii wyborczej. Należy zapytać, jaki to będzie rozdział i kto stwierdzi, czy to już jest agitacja, czy może jeszcze kampania. Przecież to jest absurd.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, musicie sobie uświadomić, że wprowadzamy bezsensowne przepisy. Przecież my czytamy przepisy prawne, ponieważ tworzymy prawo. W jednym artykule mówi się, że zabrania się agitacji odpłatnej, a w drugim mówi się, że można prowadzić kampanię. Tutaj brakuje tego elementu, który mówiłby, czy to jest odpłatne, czy też nieodpłatne. Przecież w telewizji prywatnej nikt tego nie puści za darmo. Przed momentem rozmawialiśmy na ten temat, że jednak można prowadzić kampanię, więc trzeba zapłacić za prowadzenie kampanii w radiu i telewizji. W związku z tym zawsze będzie się rodzić fundamentalne pytanie, czy to jeszcze jest kampania, czy może to już jest agitacja.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, to są sprzeczne przepisy. Wyżej zabrania się agitacji, a niżej mówi się, że mamy prawo prowadzenia kampanii. To jest w tym samym przepisie. Szanowni państwo, to jest po prostu irracjonalne. Przyjmijcie to w końcu do wiadomości. Dziękuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WaldyDzikowski">Panie mecenasie, czy rzeczywiście istnieje takie niebezpieczeństwo, że może być to różnie interpretowane i tu mamy do czynienia z tak cienką granicą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WojciechMiller">Panie przewodniczący, wydaje się, że może dochodzić do sytuacji, kiedy będzie wątpliwe, czy mamy do czynienia z agitacją wyborczą, czy może z kampanią wyborczą pozbawioną elementów agitacji. Rozumiem, że temu ma służyć zaproponowane przez pana przewodniczącego uzupełnienie przepisu karnego. Tutaj mamy wskazany cały art. 108, wraz z § 6, w którym wprowadza się zakaz odpłatnej agitacji wyborczej. Powiem szczerze, że jest mi ciężko wypowiadać się na temat, jak w praktyce będzie wyglądało stosowanie tego przepisu. To będzie wymagało oceny organów stosujących prawo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan poseł Krzysztof Jurgiel.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#KrzysztofJurgiel">Chciałbym zgłosić wniosek, żeby zaprosić na posiedzenie Komisji przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Chodzi o to, żeby uściślić to, co uchwalamy i za co będziemy odpowiadali. W tej chwili uchwalmy prawo, które może być wykorzystywane do nierównego traktowania komitetów wyborczych. Panie przewodniczący, składam wniosek o zarządzenie przerwy i zasięgnięcie opinii przedstawicieli Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji w tej sprawie. Dzięki temu na przyszłość będziemy wiedzieli, nad czym głosujemy i jakie będą tego konsekwencje. Panie przewodniczący, jest to wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Jurgiela? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że przy 4 głosach za, 6 przeciw i 1 głosie wstrzymującym się wniosek pana posła Krzysztofa Jurgiela został odrzucony. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, chciałbym zapytać o to posłów wnioskodawców, ponieważ to ostatecznie są poprawki do projektu ustawy. Chciałbym się dowiedzieć, jaki jest ich stosunek do tych poprawek, bo przecież one zupełnie zmieniają koncepcję waszych propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#AndrzejDera">Proszę bardzo, pan poseł wnioskodawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#AndrzejWalkowiak">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Nam oczywiście najbliższe są zapisy pierwotne, które zrównywały te podmioty i dokonywały jednoznacznej interpretacji o zakazie na trzech polach eksploatacji. Chodzi mi tutaj o słowo drukowane, gazety, wydania papierowe, radio i telewizję. Natomiast rozumiemy argumentację przytoczoną podczas posiedzenia Komisji i przysłuchujemy się temu. Takie jest nasze zdanie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#MarekAst">Chciałbym się dowiedzieć, czy panowie rozumiecie również naszą argumentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WaldyDzikowski">Może panowie wymienicie poglądy na ten temat w trakcie debaty publicznej, w trakcie drugiego czytania? Moim zdaniem wszystko na ten temat zostało już powiedziane. Czy jest sprzeciw wobec takiego brzmienia art. 1? Słyszę sprzeciw, a nawet trzy. Proszę bardzo, pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, wbrew pozorom ta sprawa nie jest śmieszna, tylko jest bardzo poważna. Mówimy o tworzeniu prawa i o przepisach sprzecznych w ustawie. Nie wiem, co się z wami stało. Jestem zdziwiony tym, co się dzieje. Jeżeli w waszej pierwszej poprawce czytamy, że zabrania się prowadzenia odpłatnej agitacji, a w drugiej poprawce komitety mają prawo do prowadzenia kampanii wyborczej w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych, to ja naprawdę chcę uzyskać opinię prawną sporządzoną przez Biuro Analiz Sejmowych, na temat zgodności tych przepisów już nie tylko z konstytucją, ale również ze zdrowym rozsądkiem. Krótko mówiąc, chodzi o to, czy w jednym akcie prawnym z jednej strony może być zawarty zakaz, który dodatkowo jest obwarowany karą w Kodeksie wyborczym, a z drugiej strony przepis, który pozwala prowadzić komitetom wyborczym kampanię wyborczą w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych i telewizyjnych. Naprawdę proszę o opinię na ten temat, ponieważ w przeciwnym razie zrobimy rzecz, która będzie niebywałym kuriozum.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, rozumiem, że istnieje dyrektywa, że trzeba to zrobić szybko i byle jak, ale czegoś takiego jeszcze w tej kadencji nie było. Idziecie w coś, co do tej pory było niebywałe. Nie wiem, na czym polega to przyspieszenie. Apeluję, abyście udali się z tym do marszałka lub do kogoś innego, żeby oni mogli na to spojrzeć. Dochodzimy do sytuacji bardzo niebezpiecznej. To nie dotyczy nas, tylko państwa, ponieważ to wy proponujecie te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, pan poseł Marek Wójcik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MarekWójcik">Chciałbym zauważyć, że w istocie my nie zabraniamy w ogóle prowadzenia kampanii wyborczej, ponieważ ta kampania będzie prowadzona na przykład w nieodpłatnym czasie. Tutaj istnieje pewne rozróżnienie. Art. 108 jest umiejscowiony w rozdziale mówiącym o kampanii wyborczej i o zakazach. Właśnie dlatego art. 108 mówi o zakazach. One dotyczą m.in. zakazu prowadzenia kampanii w szkole itd. Tutaj mamy rozbudowanie, zgodnie z którym zakazane jest prowadzenie odpłatnej agitacji wyborczej w radiu i telewizji. Czyli zakazane jest prowadzenie odpłatnej agitacji wyborczej. Natomiast art. 116 rozpoczyna inny rozdział. W tym miejscu chciałbym zwrócić uwagę na systematykę ustawy. Tytuł tego rozdziału brzmi następująco: „Kampania wyborcza w programach nadawców radiowych i telewizyjnych”. To jest właśnie ten rozdział, który m.in. mówi o tym bezpłatnym czasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#AndrzejDera">Nie ma pan racji z jednego powodu. Jeżeli pan zna systematykę ustawy, to wie pan, że o nieodpłatnych mówimy tylko w przypadku telewizji publicznej. W takim razie, proszę to przeczytać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#MarekWójcik">Rozumiem pana wątpliwość. Natomiast podejrzewam, że jest też tak, że musimy w jakiś sposób zapewnić bezpieczeństwo prawne nadawcom niepublicznym, którzy będą nas zapraszać do programów i będą organizować debaty. Będziemy nieodpłatnie występować w tych programach. To będzie organizowane w ramach kampanii wyborczej. Jak wiemy, w ramach kampanii wyborczej mogą się odbywać debaty. Co my będziemy robili, jeżeli wykreślimy podstawę prawną do organizowania takich debat? Jeżeli uniemożliwimy prowadzenie debat, to zrobimy krzywdę sobie oraz nadawcom komercyjnym, a nie tylko publicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AndrzejDera">Panie pośle, do tej pory odbywały się debaty merytoryczne. Możemy się różnić, ale na podstawie jakichś zasad i idei. Wówczas będziemy widzieli, co tak naprawdę robimy. Pan próbuje interpretować ten przepis, w sposób, który może być nawet prawdziwy. Niemniej jednak pan chyba też zdaje sobie sprawę z tego, że prawnik nie będzie interpretował tego, co pan sobie myśli, to, co jest zapisane. Odczytuje się przepis, który tutaj jest. On ma różne znaczenia w różnych sytuacjach.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#AndrzejDera">Wróćmy do debaty merytorycznej i zastanówmy się, czym jest agitacja. Jeżeli dobrze pamiętam, to agitacją jest nakłanianie osób do określonego sposobu głosowania. Czy dobrze mówię? To jest określenie agitacji. Jeżeli pan będzie występował mając prawo do prowadzeni kampanii wyborczej, przykładowo podczas debaty lub w jakiś innych okolicznościach, to co wtedy? Zostawmy na razie pieniądze. Pan mówił nam, kiedy zabrania się agitacji. A co będzie, gdy ktoś powie, głosujcie na Platformę Obywatelską. Jeżeli ja występuję w programie, to mam prawo powiedzieć, że jestem dobrym kandydatem i proszę żebyście państwo na mnie głosowali. Czy to nie jest…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#WaldyDzikowski">Ale to nie jest spot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#AndrzejDera">Ale o czym my mówimy? Przecież my nie mówmy o żadnych spotach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WaldyDzikowski">Ale w definicji mówimy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#AndrzejDera">A gdzie jest definicja spotu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#MarekWójcik">Ona istnieje w tym odwołaniu do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#AndrzejDera">Gdzie jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, moje pytanie wiąże się z tym, co mówi pan poseł Andrzej Dera. Skoro mamy dwa odrębne pojęcia agitacji wyborczej i kampanii wyborczej, to rozumiem, że w świetle przepisu art. 116 § 1 komitety wyborcze równie dobrze mogą prowadzić w mediach odpłatną kampanię wyborczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#AndrzejDera">Oczywiście, że tak. One nie mogą tylko agitować płatnie. Tak wyglądają przepisy, które są tutaj sformułowane. Szanowni państwo, wchodzimy w jakieś dziwne materie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#KrzysztofJurgiel">Rozumiem przez to, że można wykupić program i krytykować Platformę Obywatelską bez jednoczesnego namawiania na głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#ZbigniewGirzyński">Czyli można wykupić na przykład „Rozmowę Rymanowskiego” na trzy dni przed wyborami i w ramach rozmowy…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#WaldyDzikowski">Życzę sukcesów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#ZbigniewGirzyński">Czy mógłbym jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WaldyDzikowski">Proszę bardzo, pan poseł Zbigniew Girzyński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#ZbigniewGirzyński">Pomyślałem sobie, że jest jeszcze jedna ważna kwestia, którą chciałbym się podzielić z Komisją. Jeżeli pójdziecie państwo w tym kierunku i pozostawicie w ustawie prasę, to wówczas zostajemy w pół kroku. Telewizja została wymyślona w XX wieku, a radio w XIX wieku. Jak wszyscy wiedzą druk został wymyślony u schyłku średniowiecza i na początku odrodzenia. W związku z tym cofamy się tylko do oświecenia, czyli do XVIII wieku. Myślę, że jeżeli już się cofamy, to powinniśmy się jeszcze bardziej cofnąć, do średniowiecza i zlikwidować również prasę. Wówczas każdy będzie słał wysłanników na koniach, nadawał sygnały dymne oraz głosował kamieniami wrzucanymi do czapek tak, jak to było w średniowieczu. Wówczas przywrócimy taką demokrację grecką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WaldyDzikowski">Jeżeli już pozwalamy sobie na takie wypowiedzi, to powiem, że ten sposób prowadzenia kampanii ma być mniej kosztowny i dużo mniej agresywny. To po pierwsze. Po drugie, zmusi to nas do tego, aby prowadzić kampanię nie tylko w czasie wyborów, mając panaceum na wygraną, ale również w czasie od jednej kampanii do drugiej. Wówczas będziemy mogli spotykać się z wyborcami, działać w ich imieniu i nie będziemy ich traktować podmiotowo. Chcemy przyjąć taki model kampanii bez kampanii. Proszę bardzo, Fundacja Batorego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AdamSawicki">Chciałbym podtrzymać stanowisko Fundacji Batorego na temat konieczności ograniczenia wydatków na kampanię w telewizji. Chodzi o ograniczenie lub zakazanie. Chciałbym zwrócić uwagę na pewną wątpliwość, która nasunęła mi się po lekturze propozycji nr 1 i 3. W propozycji nr 1 zabrania się prowadzenia odpłatnej agitacji wyborczej. Jednocześnie w art. 119 § 1 właściwie pozostawia się bez zmian fragment, który mówi, że komitet może rozpowszechniać odpłatne audycje wyborcze w programach publicznych i niepublicznych nadawców radiowych. Tutaj powstaje pewna wątpliwość. Jeżeli państwo zdecydujecie się na to ograniczenie, to wydaje się, że będziemy mieli do czynienia z pewną niekonsekwencją. Mając doświadczenie w obserwacji kampanii wyborczej obawiam się, że pozostawienie obu tych przepisów spowoduje tylko to, że wszystkie materiały wyborcze, które będziemy oglądać w telewizji w czasie kampanii wyborczej będą poprzedzone wielką planszą informującą, że jest to ogłoszenie wyborcze lub audycja wyborcza, żeby spełnić kryterium art. 119 § 1. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#AndrzejDera">Bardzo serdecznie dziękuję za ten głos. W związku z tym składam wniosek formalny, abyśmy przegłosowali cały projekt tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WaldyDzikowski">Na chwilę obecną jesteśmy w art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#AndrzejDera">Ale proponuję, żeby to już przyjąć. Przecież macie większość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WaldyDzikowski">Panie przewodniczący, jest jeszcze regulamin i przewodniczący Komisji. Proszę bardzo, pan poseł Marek Ast.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#MarekAst">Panie przewodniczący, jeszcze nie otrzymałem odpowiedzi na swoje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WaldyDzikowski">Dobrze. W takim razie przystępujemy do głosowania nad art. 1.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WaldyDzikowski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem art. 1 w zaproponowanym brzmieniu? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że przy 6 głosach za, 1 głosie przeciw i 1 głosie wstrzymującym się art. 1 został przyjęty. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do głosowania nad art. 2. Proponuję przyjęcie poprawki, która ma na celu skreślenie art. 2. Mam ją na piśmie. Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, my również krytycznie oceniamy propozycję art. 2. Chodzi tutaj o skrócenie vacatio legis Kodeksu wyborczego z sześciu miesięcy do trzech miesięcy. Wynika to m.in. z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego. W naszej ocenie tylko sześciomiesięczne vacatio legis wskazane w ustawie zapewni respektowanie zasady, o której mówił Trybunał Konstytucyjny, jeżeli chodzi o dokonywanie zmian w ustawach wyborczych. Ponadto, wydaje się, że skrócenie okresu vacatio legis ustawy, która została już ogłoszona może budzić również wątpliwości konstytucyjne, w zakresie zgodności z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę sprzeciwu. W takim razie uznaję, że przyjęliście państwo poprawkę, która została przezacnie zgłoszona. Poprawka dotyczyła skreślenia art. 2.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do procedowania art. 3. W związku z przyjęciem mojej poprawki będzie to art. 2. Chciałbym zgłosić poprawkę do art. 3 projektu ustawy. Poprawka ta brzmi następująco: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia”. Wcześniej było, że ustawa wchodzi w życie w dniu ogłoszenia. Czy pan mecenas mógłby przedstawić tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#WojciechMiller">Szanowni państwo, zgodnie z ustawą o ogłaszaniu aktów normatywnych, akty normatywne zawierające przepisy powszechnie obowiązujące, powinny wchodzić w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, chyba że zostaje przewidziany dłuższy termin. Natomiast skrócenie 14-dniowego vacatio legis lub wejście ustawy z dniem ogłoszenia, co jest przypadkiem skrajnym, ma charakter wyjątkowy i muszą za tym przemawiać określone okoliczności. W naszej ocenie takie okoliczności tutaj nie zachodzą.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#WojciechMiller">Proszę zwrócić uwagę, że zmiana, nad którą państwo dzisiaj procedujecie przewiduje nowelizację ustawy w okresie vacatio legis. W związku z tym do momentu wejścia w życie całego Kodeksu wyborczego te zmiany i tak nie będę funkcjonowały i nie będą mogły być zastosowane. Stąd też w naszej ocenie powinno być zachowane minimum 14-dniowe vacatio legis, o którym jest mowa w ustawie o ogłaszaniu aktów normatywnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Po krótkich konsultacjach wycofuję tę poprawkę. Chodzi mi o tę poprawkę dotyczącą 14-dniowego vacatio legis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#WojciechMiller">Moją intencją było to, że podzielamy tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WaldyDzikowski">Zdaję sobie z tego sprawę. Przyjęliśmy określony tryb. Jest on dosyć nagły i ma precyzyjnie określone terminy. Jeżeli będzie taka potrzeba, to zastanowimy się jeszcze nad tym zagadnieniem. Na chwilę obecną wycofuję tę poprawkę. W takim razie zostaje rozwiązanie zaproponowane w projekcie ustawy, czyli ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Czy jest sprzeciw do art. 3 zawartego w projekcie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#JanKochanowski">Jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WaldyDzikowski">W takim razie przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#WaldyDzikowski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem art. 3? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-192.2" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 1 głosie przeciw i braku głosów wstrzymujących się art. 3 został przyjęty. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-192.3" who="#WaldyDzikowski">Przechodzimy do głosowania nad całym sprawozdaniem. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania? Proszę bardzo, pan poseł Jan Kochanowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#JanKochanowski">Rozumiem, że pan przewodniczący zgłosił wszystkie poprawki, czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WaldyDzikowski">Tak. To były dwie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#JanKochanowski">W takim razie chciałbym spytać wnioskodawców, czy ta ustawa jest jeszcze wasza, czy ona już jest pana przewodniczącego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#AndrzejWalkowiak">Jest nasza. Przyjmujemy ją, aczkolwiek z zastrzeżeniem, że intencja została nieco osłabiona poprzez dopuszczenie do kampanii wyborczej w prasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#WaldyDzikowski">Dziękuję bardzo. Przyjęliśmy całe sprawozdanie. Na posła sprawozdawcę wyznaczam…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#JanKochanowski">Ale nie przyjęliśmy jeszcze sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#WaldyDzikowski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem całego sprawozdania? Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#WaldyDzikowski">Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 1 głosie przeciw i braku głosów wstrzymujących się Komisja przyjęła sprawozdanie. Dziękuję bardzo. Na posła sprawozdawcę proponuję pana posła Adama Żylińskiego. Panie pośle, to jest krótka nowela. Pan poseł będzie mówił w imieniu Klubu. Czy pan się zgadza? Rozumiem, że pan poseł woli uczestniczyć w obradach w imieniu Klubu. W takim razie proponuję pana posła Marka Wójcika. Pan poseł Wójcik będzie sprawozdawcą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#WaldyDzikowski">Wyznaczam termin dla MSZ do jutra do godziny 8.30. Dziękuję państwu za wspólne obrady i życzę miłego wieczoru. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>