text_structure.xml 36.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JerzyKozdroń">Rozpoczynamy posiedzenie Komisji do spraw zmian w kodyfikacjach. Dzisiejszy porządek obrad przewiduje dwa punkty: rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym i poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy oraz niektórych innych ustaw (druki nr 888 i 629) oraz skierowanie do podkomisji nadzwyczajnej poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny, ustawy – Kodeks karny skarbowy, ustawy – Kodeks postępowania karnego, ustawy – Kodeks karny wykonawczy oraz ustawy – Prawo prasowe (druk nr 640).</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#JerzyKozdroń">Proponuję zamienić kolejność rozpatrywania porządku obrad. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to udzielę głosu pani poseł Beacie Kempie, która przedstawi w imieniu wnioskodawców projekt zmian Kodeksu karnego. Sprzeciwu nie widzę. Proszę panią poseł o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, dziękuję za przesunięcie kolejności porządku posiedzenia. Pierwsze czytanie odbyło się podczas posiedzenia plenarnego na sali obrad. Dość wnikliwie skupiłam się wtedy na przedstawieniu obszernych fragmentów uzasadnienia. Nadto odpowiedziałam na liczne pytania. Myślę, że kwestia powołania podkomisji będzie sprawą kluczową.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BeataKempa">W jej ramach będziemy dyskutować na temat konkretnych rozwiązań prawnych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#JerzyKozdroń">Mam propozycję. Jest już powołana podkomisja nadzwyczajna, która rozpatruje jeden projekt. Jej przewodniczącym jest pan poseł Stanisław Rydzoń. W związku z tym, jeśli nie będzie sprzeciwu to podkomisji tej proponuję powierzyć rozpatrzenie tego następnego projektu, bez konieczności powoływania nowej podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#JerzyKozdroń">Czy posłowie mają jakieś uwagi? Nie słyszę. Wobec tego przedstawiam skład tej podkomisji: Krzysztof Brejza, Marian Filar, Witold Pahl, Adam Rogacki i Stanisław Rydzoń.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#JerzyKozdroń">Przystępujemy do głosowania. Kto z posłów jest za skierowanie projektu do podkomisji nadzwyczajnej? Proszę o podniesienie ręki.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#JerzyKozdroń">Stwierdzam, że projekt został skierowany do podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do następnego punktu porządku posiedzenia – sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego i poselskiego projektów ustaw o zmianie ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy (druki nr 888 i 629). Głos ma przewodniczący podkomisji poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławChmielewski">Podkomisja przy dużym udziale strony rządowej przedyskutowała oba projekty ustaw. Projektem podstawowym uczyniła projekt rządowy, projekt z druku nr 888. Wszystkim należy się jedna generalna uwaga. Oba projekty są w zasadzie tożsame, różnią się w sposób nieznaczny.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławChmielewski">Projekt rządowy jest trochę szerszy. Przyznam, że pracę ułatwił nam dorobek legislacyjny w tym zakresie wykonany przez posłów jeszcze w piątej kadencji Sejmu. Dorobek ten dotyczył także projektu Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Praca ta zakończyła się sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej, numeru druku dokładnie w tej chwili nie pamiętam.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławChmielewski">Biorąc to wszystko pod uwagę przedkładamy przygotowane sprawozdanie. Pozostawiliśmy do dyskusji niektóre treści sprawozdania bądź zgłoszone poprawki. Nie mam przy sobie tego druku, ale przedstawiciel Biura Legislacyjnego jest w tym zorientowany, których przepisów dotyczyły poprawki strony rządowej.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławChmielewski">Nie będę omawiał całości tej nowelizacji. Dotyczy ona istotnej zmiany stosunków rodzinnych. W praktyce zawsze jest tak, że więcej kłopotów jest z ojcostwem niż macierzyństwem. Rozwój społeczeństwa powoduje, że również macierzyństwo staje się coraz trudniejsze, oczywiście od strony prawnej. Od strony biologicznej macierzyństwo pozostaje nieodmiennie czymś pięknym i wspaniałym. Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego, czy w projekcie Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego więcej mamy wyrazów odnoszących się do przypadków, czy wypadków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MonikaBiesOlak">Niestety mamy więcej wypadków i dlatego pozostawiliśmy te wyrazy „wytłuszczone” drukiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławChmielewski">Takie było ustalenie na podkomisji, że pozostajemy przy wypadkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JerzyKozdroń">Nie bardzo rozumiem. Czy kwestia ustalenia ojcostwa będzie wypadkiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławChmielewski">W Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jest w większości zwrot „ w uzasadnionych wypadkach” a nie „w uzasadnionych przypadkach”. Legislatorzy uczulili nas żeby nie stwarzać dwóch jednakowych sformułowań. W związku z tym w rozwiązaniu proponujemy w tym zakresie wyraz „wypadki”.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławChmielewski">Prosiłbym teraz o przejście do pozostałych uwag. Jeśli pojawią się pytania, to będziemy na nie odpowiadać wspólnie z przedstawicielami strony rządowej i Biurem Legislacyjnym. Inaczej jest w projekcie ujęty problem ojcostwa. Mam wątpliwości i chciałbym tutaj prosić o pomoc i o zabranie głosu przedstawiciela strony rządowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanBołonkowski">Problem dotyczył art. 58 par. 1a. Chodzi o to, że przepis ten określa elementy wyroku rozwodowego, czyli to o czym sąd orzeka w wyroku rozwodowym. W tymże art. 58 par. 1a na końcu jest zdanie w następującym brzmieniu: „orzekając o pozostawieniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, sąd ustala miejsce pobytu dziecka u jednego z nich”.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanBołonkowski">O co tutaj chodzi? Sąd rozstrzygając o władzy rodzicielskiej ma dwie możliwości, albo powierzyć wykonywanie tej władzy jednemu z rodziców, ograniczając władzę drugiego z nich, albo pozostawić wykonywanie tej władzy obojgu rodzicom, ale tylko wtedy jeżeli rodzice wystąpili ze zgodnym wnioskiem o takie rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JanBołonkowski">Teraz sprawa dotyczy tej drugiej sytuacji, kiedy rodzice zawarli między sobą porozumienie i na przykład ustalili pomiędzy sobą, że piecza nad tym dzieckiem będzie sprawowana naprzemiennie. I to jest właśnie problem tak zwanej pieczy naprzemiennej. Z tym problemem występowali wielokrotnie do Ministerstwa Sprawiedliwości ojcowie ze Stowarzyszenia Ojców. Wywiązała się na ten temat dość głośna dyskusja. Przy utrzymaniu tego ostatniego zdania przepisu art. 58 par. 1a w zasadzie zamyka się możliwość dopuszczenia sprawowania takiej pieczy naprzemiennej przez rodziców, gdyż sąd w wyroku będzie musiał ustalić miejsce pobytu dziecka przy jednym z rodziców.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JanBołonkowski">Stoimy dlatego na stanowisku żeby nie stawiać przeszkód i nie zabraniać rodzicom porozumienia co do tej pieczy naprzemiennej. Proponujemy skreślić ostatnie zdanie w art. 58 par. 1a jak również skreślić przedostatnie zdanie w art. 107. Art. ten dotyczy podobnej sytuacji, ale rozstrzygnięcie nie obejmuje rozwodzących się małżonków tylko reguluje wykonywanie władzy rodzicielskiej pomiędzy małżonkami żyjącymi w rozdzieleniu. W tym przypadku sąd nie wydaje wyroku tylko postanowienie. Zamieszcza w nim takie same elementy odnoszące się do wykonywania władzy rodzicielskiej jak w przypadku wyroku o którym mowa w przepisie art. 58. W art. 107 par. 2 podlegałoby wykreśleniu zdanie przedostatnie: „Orzekając o pozostawieniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom sąd ustala miejsce pobytu dziecka u jednego z nich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JerzyKozdroń">Ja zrozumiałem, że wpływ na treść tego przepisu miały protesty Stowarzyszenia Ojców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanBołonkowski">Panie przewodniczący, chodzi o to żeby nie ograniczać rodzicom możliwości dobrowolnego zadecydowania o sposobie wykonywania władzy rodzicielskiej i żeby nie doprowadzać do takiej sytuacji, że sąd jednostronnie, autorytatywnie rozstrzyga o tym, iż dziecko ma przebywać przy jednym z rodziców, w sytuacji gdy rodzice chcą zgodnie inaczej uregulować tę kwestię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławChmielewski">Przepraszam, że wejdę w słowo. Chodzi o to, że idea rozstrzygania przez sąd ma być dopiero wtedy, gdy rodzice nie potrafią się porozumieć. Jeżeli są w stanie się dogadać i porozumienie to wyrażą w formie pisemnej to jest zasadne oczekiwanie, że będą współdziałać w sprawach dziecka, również w zakresie pieczy. Trzeba tylko sprawdzić, czy to polega na prawdzie i czy nie chcą szkodzić dziecku. I taka jest rola sądu. Gdy nie ma takiego porozumienia rodziców a tak też się zdarza, wówczas sąd musi to rozstrzygnąć w granicach obowiązującego prawa.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#StanisławChmielewski">Niewątpliwie każda taka ugoda rodziców jest lepsza dla dziecka niż rozstrzygnięcie sądowe. Nawiązując jeszcze do pytania pana przewodniczącego chcę powiedzieć, że przeciwko zapisowi protestowali nie tylko ojcowie, ale podobne zastrzeżenia przedstawiał także przedstawiciel kuratorów sądowych, który brał udział w naszych pracach legislacyjnych. Wskazywał on na wzmocnienie pewnych rozstrzygnięć sądowych w celu doprowadzenia do ugody rodziców w interesie ich dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JerzyKozdroń">Rozumiem, że może to uczynić potem sąd opiekuńczy, nie musi to być sąd rozwodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejMartuszewicz">Andrzej Martuszewicz, przewodniczący Krajowej Rady Kuratorów. Dziękuję za zaproszenie. Dziękuje też za to, że mogliśmy uczestniczyć w pracach i mieliśmy możliwość wyrazić swoje praktyczne stanowisko. Chciałem podkreślić, że jest to bardzo ważne, żeby ta nowelizacja ustawy została uchwalona. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyKozdroń">Dziękuję. Czy są jeszcze jakieś uwagi do tego sprawozdania przedstawionego przez podkomisję? Głos ma poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławChmielewski">Mam pytanie do pana dyrektora. Czy mówi pan o całym zdaniu w przepisie art. 107 par. 2, czy tylko o tym zwrocie w brzmieniu: „u jednego z nich”? Mam tutaj pewne wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JerzyKozdroń">Proszę się przedstawić i udzielić odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RobertZegadło">Robert Zegadło, sekretarz Komisji Kodyfikacyjnej Prawa Cywilnego w MS. Zacznę może od uwagi, że to zdanie zostało dodane w trakcie prac Komisji sejmowej Sejmu poprzedniej kadencji. Pierwotna wersja projektu nie zawierała tej regulacji na skutek opinii pani profesor Wandy Stojanowskiej. Chodziło o wyraźne i absolutne wykluczenie możliwości jakiejkolwiek formy pieczy naprzemiennej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JerzyKozdroń">Ta pierwsza część ostatniego zdania w istocie rzeczy powtarza wcześniejsze sformułowania o powierzeniu wykonywania władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom. Jeśli to zdanie usuniemy, to stan prawny nie ulegnie zmianie. Głos ma pan Robert Zegadło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RobertZegadło">Chodzi też o to, żeby sądy wbrew obecnej praktyce nie ustalały tego miejsca pobytu dziecka w wyroku pozostawiając w tym zakresie możliwość dalszego współdecydowania obojgu rodziców.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RobertZegadło">Obecnie powierzenie pełnej pieczy i pełnej władzy rodzicielskiej występuje także w sytuacjach konfliktowych. Dlatego takie rozstrzygnięcie o miejscu pobytu jest przynajmniej w wielu przypadkach uzasadnione. Według projektu natomiast powierzenie wspólnej władzy będzie miało miejsce tylko w sytuacji absolutnej zgodności i prognozy dalszej zgodności działania rodziców. Tak jak w czasie małżeństwa, rodzice przed orzeczeniem z art. 107 mogą w każdej chwili ustalić gdzie dziecko będzie przebywać, jeśli rodzice mieszkają oddzielnie, tak samo to porozumienie powinno być otwarte dla nich po rozwodzie i orzeczeniu z art. 107.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RobertZegadło">Gdyby to było w wyroku rozwodowym, to żeby go zmienić, należałoby udać się do sądu po orzeczenie zmieniające wyrok rozwodowy. To ogranicza pełną władzę rodzicielską. Chcę podkreślić jeszcze jeden aspekt, który jest tutaj istotny. Chodzi mi o pełną władzę rodzicielską, bez prawa pieczy jednego z rodziców. Oznacza to że rodzic, który sprawuje pieczę ma w wyroku powiedziane, że może spakować dziecko i wyjechać za granicę nie pytając o zdanie drugiego rodzica. Dzieje się to bez prawnych konsekwencji zarzutu bezprawnego uprowadzenia dziecka w rozumieniu Konwencji z Hagi. Dlatego również ten motyw braliśmy pod uwagę. Chodziło o to, żeby nie regulować w wyroku rozwodowym przy pełnej władzy rodzicielskiej kwestii miejsca pobytu dziecka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławChmielewski">Wprowadzamy też zmianę w Kodeksie cywilnym. Dodajemy art. 680 z indeksem 1, który w paragrafie 1 ma następujące brzmienie: „małżonkowie są najemcami lokalu bez względu na istniejące między nimi stosunki majątkowe, jeżeli nawiązanie stosunku najmu lokalu mającego służyć zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych założonej przez nich rodziny nastąpiło w czasie trwania małżeństwa. Jeżeli między małżonkami istnieje rozdzielność majątkowa albo rozdzielność majątkowa z wyrównaniem dorobku, do wspólności najmu stosuje się odpowiednio przepisy o wspólności ustawowej”.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#StanisławChmielewski">Paragraf 2 wyżej wymienionego przepisu ma następujące brzmienie: „ustanie wspólności majątkowej w czasie trwania małżeństwa, nie powoduje ustania wspólności najmu lokalu mającego służyć zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych rodziny. Sąd stosując odpowiednio przepisy o ustanowieniu wyroku o rozdzielności majątkowej może, na żądanie jednego z małżonków znieść z ważnych powodów wspólność najmu lokalu”.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#StanisławChmielewski">Jest to nowe rozwiązanie, które doprecyzuje przepisy mogące budzić jakieś wątpliwości. Zmieniamy też przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nawiązujące do zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym generalnie w zakresie nowych roszczeń. Tyle z mojej strony jeśli chodzi o sprawozdanie. Czy przedstawiciel Biura Legislacyjnego ma jeszcze jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MonikaBiesOlak">Mam redakcyjną uwagę dotyczącą zmiany 14 do art. 456 par. 2 zdanie drugie. Jest tam sformułowanie: „to samo stosuje się w sprawie rozwiązania przysposobienia w razie śmierci przysposabiającego”. Proponujemy nie używać wyrazów „to samo”. Może należy zastąpić go „przepis stosuje się”. Chodzi o zmianę 14. Dotyczy ona Kodeksu postępowania cywilnego art. 3 na stronie 19 urobku. Powtarzam, zmiana 14 art. 456 par. 2 zdanie drugie. Zamiast brzmienia: „to samo” należy wprowadzić sformułowanie: „przepis ten”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#StanisławChmielewski">Muszę jeszcze powiedzieć o jednej zmianie. W pracach podkomisji brał udział także przedstawiciel Urzędu Stanu Cywilnego. Nie zgłaszał on żadnych uwag dotyczącego projektu rządowego. Nowe rozwiązania projektu ustawy Kodeks rodzinny i opiekuńczy są też zgodne z ustawą o pomocy społecznej z generalną uwagą, żeby wszelką pomoc rodzinną nie obciążać podatkowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyKozdroń">Głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MonikaBiesOlak">Zmiana 27 w Kodeksie rodzinnym lit. b. Mieliśmy uzgodnić treść par. 3. Proszę zwrócić uwagę na tę uzgodnioną treść, która jest „wytłuszczona”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławChmielewski">Jest to związane z funduszem alimentacyjnym</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#AgnieszkaPawłowska">Nie wiemy, czy chodzi tu tylko o środki świadczenia z funduszu alimentacyjnego, czy również mogą to być jakieś świadczenia z pomocy społecznej. Dlatego zachowawczo pozostawiliśmy taki zwrot: „świadczenia z pomocy społecznej i funduszu alimentacyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławChmielewski">Tak, ale mamy już nową ustawę. Stara już nie obowiązuje, bo nowe przepisy weszły w życie 1 października.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AgnieszkaPawłowska">Od 1 października mamy instytucję funduszu alimentacyjnego. Ale być może są jeszcze jakieś świadczenia wypłacane ze środków pomocy społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławChmielewski">Tu nie mamy tej ustawy zacytowanej. Mam pytanie do przedstawiciela Biura Legislacyjnego. Czy chodzi o ustawę o pomocy osobom uprawnionym do alimentów? Dziękuję za odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#JerzyKozdroń">Przyjmujemy tę propozycję Biura Legislacyjnego. Głos ma poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#StanisławChmielewski">Czekamy na ostateczne stanowisko Biura Legislacyjnego. Miało to zostać uzgodnione dlatego jest „wytłuszczone”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#JerzyKozdroń">Jak będzie brzmiał ostatecznie ten przepis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MonikaBiesOlak">Przepraszam tylko nie „i” a „lub” tak jak zwróciliście uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławChmielewski">Przepis będzie miał brzmienie: „pomocy społecznej lub funduszu alimentacyjnego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JerzyKozdroń">Czy są jeszcze uwagi do sprawozdania? Głos ma pan poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StanisławChmielewski">Proponuję przegłosowanie łącznie z tymi poprawkami, które jak rozumiem są zrozumiałe dla posłów. Jeszcze raz przypomnę. Jeśli chodzi o art. 58 par. 1a to skreślamy ten zwrot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do procedowania. Czy do tytułu ustawy są uwagi? Jeżeli nie ma uwag uważam go za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JerzyKozdroń">Czy są uwagi do punktu pierwszego w art. 1? Nie słyszę. Do punktu drugiego? Nie słyszę. Do punktu trzeciego, par. 1a? Proponuje się skreślenie ostatniego zdania. Głos ma poseł Grzegorz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrzegorzKarpiński">Mam pytanie do treści przepisu 1a, inne niż to dotyczące ostatniego zdania. Chciałem mianowicie zapytać, czy sąd przy przyjęciu tego przepisu będzie mógł orzec o pozostawieniu władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom, o ile oni nie przedstawią oni porozumienia o którym mowa w tym zdaniu ostatnim?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JerzyKozdroń">Warunkiem przyznania właściwej pieczy jest tylko porozumienie. Chodzi o to, że tutaj ostrożność procesowa ze strony sądu musi polegać na tym, że gdy nie ma porozumienia to nie ma sensu zostawiać pieczy, ponieważ sąd musi orzec o miejscu przebywania dziecka i ograniczyć władzę rodzicielską drugiego rodzica do prawa do kontaktów. Może panowie przestaną się kłócić, a ja zacznę procedować.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#JerzyKozdroń">Kto jest za skreśleniem ostatniego zdania w paragrafie 1a? Proszę o podniesienie ręki do góry. Uważam, że w ten sposób przyjęliśmy jednomyślnie punkt trzeci w całości.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#JerzyKozdroń">Czy do punktu czwartego są jakieś uwagi? Nie słyszę. Do punktu piątego? Nie słyszę. Do punktu szóstego? Głos ma poseł Grzegorz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzKarpiński">Chciałem zapytać o te wszystkie powództwa związane z ustalaniem bądź zaprzeczaniem macierzyństwa. Czy oprócz prokuratora, ewentualnie dziecka oraz matki jest jeszcze jakiś inny podmiot uprawniony to wytaczania tego typu powództwa? Jeśli nie, to dlaczego Komisja zdecydowała się na ograniczenia do tych trzech podmiotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JerzyKozdroń">Ustalenie i zaprzeczenie macierzyństwa dotyczy tylko kręgu osób zainteresowanych a więc matki, dziecka i prokuratora. Czy chciałby pan w to mieszać także ojca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#GrzegorzKarpiński">Ja tylko pytam, jakie jest uzasadnienie do ograniczenia tego kręgu osób. Jestem w stanie sobie wyobrazić, że tego typu działaniem może być zainteresowany także inny podmiot.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JerzyKozdroń">Głos ma pan Robert Zegadło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RobertZegadło">Tu znajduje zastosowanie art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, który mówi, że z takim powództwem może wystąpić każdy, kto ma interes prawny. Naszym zdaniem należy to zawęzić do tych podmiotów od których zależy stan cywilny. Myślę, że na przykład jakiś interes majątkowy nie zasługuje tutaj na ochronę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JerzyKozdroń">Wydaje się, że przepis jest jasny i rozsądny. Jeśli natomiast pojawią się wyjątkowe okoliczności to występuje tu przecież prokurator, który jako rzecznik interesu publicznego może w te sprawy wkroczyć i wytoczyć powództwo na czyjąś rzecz lub przeciwko komuś.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JerzyKozdroń">W tej sytuacji rozszerzanie katalogu podmiotów uprawnionych do wytaczania powództwa nie jest wskazane. Są to sprawy natury bardzo delikatnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#StanisławChmielewski">W art. 61 z indeksem 13 par. 2 mówimy o innym jeszcze podmiocie poza konkretnym kręgiem na przykład o mężczyźnie, którego ojcostwo zostało ustalone i potwierdzone. Należy się jeszcze zastanowić, czy uregulowanie w tym kodeksie wyklucza roszczenie z art. 189? To też jest kwestia dyskusyjna i będzie przedmiotem sporu prawników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JerzyKozdroń">Dziękuję. Głosu udzielam panu posłowi Grzegorzowi Karpińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#GrzegorzKarpiński">Chciałem zapytać o art. 61. 14 par. 1, Komisja proponuje, żeby umożliwić wytaczanie powództwa o zaprzeczenie małżeństwa w ciągu trzech lat od osiągnięcia pełnoletności. Nie ma natomiast mowy o żadnym przedziale związanym z faktem dowiedzenia się przez dziecko o podstawach zaprzeczenia macierzyństwa. Jakie jest uzasadnienie dla takiego ograniczenia? Dziecko może przecież się dowiedzieć o fakcie uzasadniającym zaprzeczenie macierzyństwa po upływie 21 lat i według obecnego stanu prawnego takiego powództwa nie będzie mogło już wytoczyć.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#GrzegorzKarpiński">W innych przepisach są ograniczenia podwójne czyli czasu, który upłynął jak również tego, że dziecko dowiedziało się w określonym terminie o fakcie uzasadniającym tego typu działanie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RobertZegadło">Przy zaprzeczeniu ojcostwa również obowiązuje taki termin dla dziecka, które osiąga pełnoletność. Chodzi tutaj o synchronizację. Twórcy projektu nie poszli w kierunku otwarcia tych terminów i uzależnienia tylko od faktu dowiedzenia się.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RobertZegadło">Tu mamy do czynienia z konfliktem dwóch wartości. Wartość prawdziwego ustalenia pochodzenia w starciu z wartością stabilizacji stanu cywilnego i relacji dotyczących nie tylko samego zainteresowanego. Zmiana stanu cywilnego może dotykać także rodzinę.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RobertZegadło">Gdybyśmy przyjęli dowiedzenie się jako zasadniczy, kluczowy punkt odniesienia od którego biegnie termin, to musielibyśmy w wielu miejscach to otworzyć. Jest to temat na odrębną głęboką dyskusję. W Niemczech Trybunał Konstytucyjny stanął właśnie przed takim dylematem. Jest to sprawa otwarta. Na dzień dzisiejszy i tak te terminy uelastyczniamy i wydłużamy. Jednak w pewnym zakresie czynimy dowiedzenie się istotną przesłanką. Musimy to obiektywnie ograniczyć.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RobertZegadło">Jak podkreśliłem rozwiązanie jest dyskusyjne. Gdybyśmy tutaj dokonali zmiany musielibyśmy przejrzeć wszystkie inne terminy, które zostały zakreślone w projekcie dla zaprzeczania. Chcę zaznaczyć, że dla ustalania nie ma zasadniczo terminów. Jest tu termin otwarty. Natomiast dla zaprzeczania, które wiąże się z podważaniem utrwalonych relacji rodzinnych musimy być bardzo ostrożni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#JerzyKozdroń">Pamiętam jeszcze czasy, kiedy orzekanie ojcostwa odbywało się na podstawie grupowego badania krwi. Te grupowe badania krwi były tak niedokładne i niedoskonałe, że w zasadzie się nikogo nie wykluczało. Wynik takiego badania praktycznie niewiele dawał, można było go różnie interpretować.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#JerzyKozdroń">Obowiązywała taka praktyka w sądownictwie, że dziecko w istocie rzeczy musiało mieć ojca. Jeżeli nie było faktycznych dowodów wykluczenia to przyjmowano i ustalano ojcostwo na tej zasadzie. Tak samo jest dzisiaj. Jeżeli ktoś jest dzieckiem określonej matki i w wieku dorosłym dowiaduje się, że to nie jest jego matka biologiczna i chce wytoczyć powództwo o zaprzeczenie tego macierzyństwa to ma na to okres trzech lat.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#JerzyKozdroń">Zlikwidowanie tej bariery czasowej i wytoczenie przez zainteresowanego takiego powództwa na przykład na stare lata, bo matka nie przepisała mi majątku, nie jest uzasadnione. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#GrzegorzKarpiński">Pozwolę się nie zgodzić ze stanowiskiem pana przewodniczącego. Sądzę, że dobra osobiste są wartością większą niż stałość stanu cywilnego. Nie chodzi mi o przypadek, który przywołał pan przewodniczący. Chodzi o młodego człowieka w wieku na przykład 22 lat, który dowie się, że jego matka nie jest jego matką biologiczną. Nie będzie mógł wytoczyć powództwa gdyż sąd odrzuci taki pozew. Skutkiem tego będzie skarga konstytucyjna ponieważ wartość dobra osobistego winna być wyższa niż stałość aktu cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławChmielewski">Panie przewodniczący. Jedną z podstawowych wartości są relacje rodzinne. Gdybyśmy mieli do czynienia tylko z taka sytuacją jaką przedstawił mój przedmówca, to sprawę można było by rozwiązać poprzez instytucję prokuratury, gdyż ma on duże możliwości działania. Ta granica 21 lat nie może być granicą sztywną. Dzieci po osiągnięciu pełnoletności powinny mieć czas na zastanowienie się o ile mają odpowiednią wiedzę na ten temat. Niewiedza jest pewnym stanem, która może zburzyć komuś życie. Być może w przyszłości dojdziemy do zmiany prawa w tym zakresie ale ważniejsza jest moim zdaniem wartość rodziny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#JerzyKozdroń">Czy w związku z tą dyskusją posłowie mają propozycję w tym zakresie? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#JerzyKozdroń">Czy jesteśmy za przyjęciem tego punktu szóstego, czy głosujemy? Nie słyszę sprzeciwu. Przechodzimy do punktu następnego. Czy do punktu siódmego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu ósmego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu dziewiątego jest zgoda? Dziękuję. Czy do punktu dziesiątego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu jedenastego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu dwunastego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu trzynastego są uwagi? Nie słyszę. Czy jest zgoda na przyjęcie punktu czternastego? Dziekuję. Czy są uwagi do punktu piętnastego? Przypominam, że te wszystkie przypadki zamieniliśmy na wypadki. Przechodzimy do punktu szesnastego. Czy są uwagi do tego punktu? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu siedemnastego? Do tego punktu proponuję w art. 107 par. 2 skreślić ostatnie zdanie, prostuję przedostatnie zdanie. Głos ma poseł Stanisław Chmielewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#StanisławChmielewski">Może odczytam treść przepisu: orzekając o pozbawieniu władzy rodzicielskiej obojga rodziców sąd ustala miejsce pobytu dziecka u jednego z nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JerzyKozdroń">Czy jest zgoda na taki przepis? Sprzeciwu nie słyszę. Czy są uwagi do punktu osiemnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dziewiętnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego pierwszego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego drugiego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego trzeciego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego czwartego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego piątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego szóstego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego siódmego z tym zastrzeżeniem, że zamiast „i” wprowadzamy „lub”? Nie słyszę. Czy do punktu dwudziestego ósmego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu dwudziestego dziewiątego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu trzydziestego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu trzydziestego pierwszego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu trzydziestego drugiego są uwagi? Nie słyszę. Czy do punktu trzydziestego trzeciego są uwagi? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzydziestego czwartego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzydziestego piątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzydziestego szóstego? Nie słyszę. To wszystko dotyczy art. 1.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 2 zmiany ustawy kodeks cywilny. Czy są uwagi do art. 680 ze znaczkiem 1 par. 1 i par. 2? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 3 ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania cywilnego. Czy są uwagi do punktu pierwszego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu drugiego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzeciego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu czwartego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu piątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu szóstego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu siódmego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu ósmego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dziewiątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dziesiątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu jedenastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwunastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzynastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu czternastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu piętnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu szesnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu siedemnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu osiemnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dziewiętnastego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego pierwszego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego drugiego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego trzeciego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu dwudziestego czwartego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 4 zmiany ustawy Prawo o aktach stanu cywilnego. Czy są uwagi do punktu pierwszego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu drugiego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzeciego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu czwartego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu piątego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu szóstego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 5 ustawy o pomocy społecznej. Czy są uwagi do punktu pierwszego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu drugiego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu trzeciego? Nie słyszę. Czy są uwagi do punktu czwartego? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 6 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Czy są uwagi do tego przepisu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do art. 7 przepisy przejściowe. Czy są uwagi? Nie słyszę. Czy są uwagi do art. 8? Nie słyszę. Czy są uwagi do art. 9? Nie słyszę. Czy są uwagi do art. 10? Nie słyszę. Ustawa wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławChmielewski">Tak długi termin tłumaczymy dużą liczbą nowych regulacji prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JerzyKozdroń">Przechodzimy do przegłosowania całości projektu. Kto z posłów jest za przyjęciem nowelizacji Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz pozostałych ustaw?</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#JerzyKozdroń">Stwierdzam, że Komisja przyjęła nowelizację Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego oraz pozostałych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#JerzyKozdroń">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy. Na posła sprawozdawcę proponuję pana posła Stanisława Chmielewskiego. Czy wyraża pan zgodę? Czy są inne kandydatury? Nie widzę. Czy jest zgoda na powierzenie panu posłowi Stanisławowi Chmielewskiemu funkcji posła sprawozdawcy? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#JerzyKozdroń">Wyczerpaliśmy porządek posiedzenia. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>