text_structure.xml
35.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#MarekAst">Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Bardzo serdecznie witam przybyłych na dzisiejsze posiedzenie gości. Witam pana ministra Tomasza Siemoniaka, którego tradycyjnie reprezentuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Serdecznie witam też pełnomocników wojewodów do spraw mniejszości narodowych i etnicznych, którzy przybyli na dzisiejsze posiedzenie Komisji i jednego pełnomocnika marszałka, jak podpowiada mi pan przewodniczący Sycz. Witam przedstawicieli mniejszości narodowych i etnicznych oraz członków Komisji. Bardzo serdecznie witam naszego nowego członka, panią poseł Krystynę Kłosin. Życzę pani poseł przyjemnej pracy w naszej Komisji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#MarekAst">Porządek dzienny posiedzenia mają państwo przed sobą. Obejmuje on właściwie jeden punkt merytoryczny – rozpatrzenie informacji ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat działań podejmowanych przez pełnomocników wojewodów do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Oczywiście, jak zawsze na końcu, możemy omówić sprawy bieżące, jeżeli takie by były. Jeżeli nie usłyszę głosu sprzeciwu, uznam, że porządek dzienny posiedzenia został przyjęty. Głosu sprzeciwu nie słyszę. Porządek dzienny przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#MarekAst">Przystępujemy do realizacji punktu pierwszego. Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#TomaszSiemoniak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pozwoliliśmy sobie przekazać bardziej szczegółowe informacje na ten temat. Tytułem wstępu chciałbym powiedzieć kilka słów na temat pełnomocników. Jak państwo posłowie wiedzą, ustawa z 2005 r. w swoim art. 22 nałożyła na wojewodów rozmaite zadania związane ze sprawami mniejszości narodowych i etnicznych. Do tamtej pory wojewodowie w rożny sposób rozwiązywali problemy związane ze sprawami mniejszości, ponosząc za to odpowiedzialność. Od roku 2005 kierunkiem przyjętym, a potwierdzonym szczególnie od roku 2008 było powoływanie pełnomocników wojewodów do spraw mniejszości i etnicznych w poszczególnych województwach. W tej chwili pełnomocnicy działają w 12 województwach. W innych województwach wojewodowie upoważniają osoby, które w urzędzie wojewódzkim zajmują się innymi sprawami, do wykonywania takich obowiązków. Chciałbym powiedzieć, że minister spraw wewnętrznych i administracji bardzo mocno wspiera to, żeby tacy pełnomocnicy byli powoływani. Uważamy, że taka instytucjonalna obecność, wskazanie do pewnych zadań, przynosi rozliczne korzyści. Z naszego punktu widzenia pełnomocnik jest także istotnym partnerem na poziomie wojewódzkim. Nie wszystkie sprawy muszą trafiać od razu do ministerstwa. Oczekujemy, że tym pierwszym kontaktem, pierwszym ogniwem administracji rządowej, zajmującym się tymi sprawami, będą właśnie pełnomocnicy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#TomaszSiemoniak">Chcę też powiedzieć, że Komisja Wspólna Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych przykłada dużą wagę do działalności pełnomocników. Mieliśmy całą sekwencję przeglądania działalności poszczególnych pełnomocników. Zapraszaliśmy ich na posiedzenia komisji wspólnej, gdzie dość szeroko prezentowali problematykę mniejszości narodowych i etnicznych w swoich województwach.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#TomaszSiemoniak">Sądzę więc, że to rozwiązanie jest rozwiązaniem dobrym. Tam, gdzie pojawia się silne oczekiwanie mniejszości narodowych i etnicznych, żeby taki pełnomocnik był, zachęcamy i prosimy wojewodów, jak też nalegamy na nich, żeby takie decyzje podejmowali. W ciągu ostatnich miesięcy np. w województwie opolskim udało się przekonać pana wojewodę do tego, żeby takiego pełnomocnika powołał. Wcale to nie oznacza jakiejś negatywnej oceny działalności wojewody – akurat w tym przypadku chodzi o wojewodę bardzo zaangażowanego w dobre rozwiązywanie problemów mniejszości narodowych i etnicznych – ale wzmocnienie i wskazanie, że niekoniecznie zawsze wojewoda musi się wszystkim zajmować, bo dobry partner, który zna problemy i zna ludzi, jest tutaj bardzo istotnym ogniwem.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#TomaszSiemoniak">Oczywiście, trudno nie wspomnieć w tym przypadku o województwie specyficznym, jakim jest województwo warmińsko-mazurskie, gdzie te mechanizmy znalazły także miejsce w sejmiku. Wielokrotnie mieliśmy okazję to podkreślać. Dzięki panu przewodniczącemu Mironowi Syczowi, który występował wtedy jeszcze w roli przewodniczącego sejmiku – potem to dzieło było kontynuowane – działa komisja. Jest też pełnomocnik marszałka do tego rodzaju spraw.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#TomaszSiemoniak">Szanowni państwo, myślę, że wszyscy mamy świeżo w pamięci wtorkowe posiedzenie Komisji, na którym rozmawialiśmy o przypadkach dyskryminacji Romów w Poznaniu. Pierwszym ogniwem w administracji, które zadziałało, był tam właśnie pełnomocnik wojewody do spraw mniejszości narodowych i etnicznych. Powiedziałbym więc, że poza sprawami pozytywnymi, pomaganiem mniejszościom przy organizowaniu różnych przedsięwzięć, działalność pełnomocników ma pewien wymiar interwencyjny.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#TomaszSiemoniak">Trzeba też powiedzieć o tym, że Program na rzecz społeczności romskiej w Polsce, prowadzony od lat przez rząd, angażuje mocno pełnomocników. Sądzę więc, że z tego punktu widzenia też jest to bardzo istotne, żeby pełnomocnicy wojewodów funkcjonowali. Gromadzą oni wnioski na zadania składane przez jednostki samorządu terytorialnego, przez organizacje pozarządowe, przez organizacje romskie. Myślę, że działanie pełnomocników w tym zakresie, biorąc pod uwagę specyficzne problemy mniejszości romskiej, jest tutaj bardzo cenne.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#TomaszSiemoniak">Myślę, że te osoby, które zostały powołane przez wojewodów – w części widzimy je na sali – doświadczają tej współpracy na co dzień. To rzeczywiście jest współpraca korzystna dla wojewodów, bo nie powiedziałbym, że pełnomocnicy pełnią funkcję dekoracyjną. Wojewoda opolski, z którym ostatnio miałem okazję o tym rozmawiać, bardzo docenił tę zmianę, której dokonał. Myślę więc, że to jest model bardzo dobry i będziemy starali się go wzmacniać. Jest to model, który wprost nie wynika z ustawy, może poza tym faktem, że ustawa wskazuje wojewodę jako odpowiedzialnego. Sądzę jednak, że mieści się on w obszarze bardzo dobrych doświadczeń, które przyniosła ustawa z 2005 r. Mówię o modelu podejścia do mniejszości narodowych i etnicznych. Wielu pełnomocników uczestniczyło w naszej wspólnej – organizowanej też przez sejmową Komisję – konferencji lubelskiej i miało okazję poznać bardzo szeroko problemy mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#TomaszSiemoniak">Wysoka Komisja zna sprawę naszych rozmów z Niemcami, jeśli chodzi o Polaków w Niemczech i o mniejszość niemiecką w Polsce. Funkcjonowanie pełnomocników też pokazujemy stronie niemieckiej jako bardzo dobre rozwiązanie, zachęcając ją do tego, żeby podobne rozwiązanie u siebie przyjmowała.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#TomaszSiemoniak">Kończąc ten wstęp, myślę, że w tak dużym kraju jak Polska, mającym 16 województw, nie sposób oczekiwać, że wszystko się będzie odbywało przez Warszawę. Ważnym elementem, choć elementem, który nie został opisany formalnie i wprost w ustawie, jest to, że pełnomocnicy wchodzą w kontakt z samorządami. Wysoka Komisja wie, że jest dużo problemów na styku mniejszości z samorządami. Jak mówię, mimo braku jakichś formalnych kompetencji, bo pełnomocnik nie może niczego nakazać wójtowi ani radzie, obecność pełnomocnika jest tutaj ważna. Reprezentując wojewodę, który ma rozmaite kompetencje nadzorcze wobec samorządu, pełnomocnik też ma pewną siłę – co najmniej perswazji – do tego, żeby pewne problemy omawiać i rozwiązywać. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#MarekAst">Dziękuję, panie ministrze. Państwo posłowie mają przed sobą zarówno informację pana ministra, jak i poszczególnych pełnomocników wojewodów. Każdy z państwa te informacje otrzymał. Oczywiście, należy zgodzić się z panem ministrem, że rola pełnomocników wojewodów do spraw mniejszości narodowych i etnicznych jest nieoceniona. Nieraz mieliśmy okazję tego doświadczyć w trakcie naszych wizytacji w terenie. Tam, gdzie pełnomocnik czuje tę problematykę, gdzie działa dobrze, gdzie się sprawdza, tam tych problemów jest znacznie mniej, a nawet jeżeli występują, to widać, że są po prostu rozwiązywane. Były też takie miejsca, gdzie tej pracy nie było widać, ale myślę, że w trakcie obecnej kadencji już się to zmieniło.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#MarekAst">Otwieram dyskusję. Oczywiście, zapraszam do udziału w dyskusji pełnomocników, którzy mają możliwość podzielenia się z nami swoimi uwagami. Proszę państwa, nie chcę, żeby przedstawiać cząstkowe informacje, bo po prostu posłowie je mają, zapoznali się z nimi. Wolałbym, żeby ten czas był poświęcony na dyskusję. Oczywiście, zachęcam pełnomocników, członków Komisji i wszystkich zaproszonych gości do zadawania pytań i zabierania głosu w dyskusji. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Proszę bardzo, pan przewodniczący Sycz.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MironSycz">Panie przewodniczący, szanowni państwo, sam osobiście jestem też członkiem mniejszości narodowej – mniejszości ukraińskiej – a wobec tego omawiana dziś problematyka absolutnie nie jest mi obca. Chcę podziękować państwu pełnomocnikom za zaangażowanie w pracę, jeżeli chodzi o mniejszości narodowe i etniczne. Chcę również podziękować panu ministrowi za troskę i za to, że udaje się co roku coraz większą liczbę pełnomocników – że tak to określę – tworzyć w województwach. Jest to rzecz niezwykle ważna. Zwróćmy uwagę na to, że praktycznie co miesiąc wojewodowie wręczają nowe obywatelstwa mieszkańcom Polski, szczególnie z Europy Wschodniej, co oznacza, że właściwie w każdym województwie w tej chwili mniejszości automatycznie może przybywać i też przybywa.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MironSycz">Województwo warmińsko-mazurskie, z którego pochodzę, ma dzisiaj – jak widzę – bardzo mocną reprezentację. Jest nawet pani Krystyna Płocharska, reprezentująca mniejszość niemiecką. Chciałem się w pewnym sensie skupić na tymże województwie, bo – jak to pan minister podkreślał – jest to jedyne województwo, które poza pełnomocnikiem wojewody ma też pełnomocnika marszałka. Tym pełnomocnikiem jest obecny dzisiaj pan Marek Wiktor Leyk, zresztą onegdaj poseł Rzeczypospolitej, który zna tu wszystkie zakamarki, jak też problemy. Sam osobiście doświadczyłem tego, jak wiele spraw może rozstrzygać się na poziomie samorządu województwa, komisji do spraw mniejszości, jak też za pomocą pośrednika. Chciałbym, żeby pan Wiktor Leyk zechciał dzisiaj podzielić się z nami może nie tyle osiągnięciami, ile doświadczeniami. Jak funkcjonuje komisja? Jak funkcjonuje pełnomocnik? Jak wygląda współpraca z tym organem rządowym? Choć wiem, że współpraca z panią Joanną Wańkowską-Sobiesiak nie może wyglądać inaczej, jak tylko bardzo dobrze, ale jest to jakieś nowe doświadczenie.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MironSycz">Szanowni państwo, przy okazji chciałem zwrócić uwagę na pewną rzecz, której w materiale nie dostrzegłem, a staje się ona coraz bardziej popularna, choć nie oznacza to, że jest popularna koniecznie w dobrym tego słowa znaczeniu. Chodzi mi o Internet, w którym ostatnio rzeczywiście pojawia się coraz więcej wpisów – niekoniecznie pozytywnych – dotyczących różnych mniejszości. Te wpisy często zachęcają odbiorców, szczególnie młodzież, do różnych zachowań, być może także przejawów wandalizmu, a być może nawet dyskryminacji. Dosyć częste są interwencje w tym temacie. Jestem ciekaw, jak to wygląda w poszczególnych województwach. Na pewno jest to problem, którym powinniśmy się troszeczkę zajmować, bo mogą się tworzyć niebezpieczne sytuacje.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MironSycz">Jak jestem już przy województwie warmińsko-mazurskim, to chciałem też o coś zapytać pełnomocników. Cóż się stało, że od wczoraj otrzymuję masę telefonów o rzekomej likwidacji liceum z ukraińskim językiem nauczania? Akurat jest to okres rekrutacji do szkoły. Ten niepokój jest tak mocny, że nie potrafiłem zareagować, ale dzisiaj chciałbym wysłuchać państwa informacji na ten temat i, być może, wyjaśnień. Nagłośnienie tej informacji w mediach, a nawet jej przeinterpretowanie, budzi wielki niepokój zarówno w szeregach kadry pedagogicznej, jak i rodziców, którzy z niepokojem wykonywali wiele telefonów do mnie i do innych osób. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MarekAst">Dziękuję, panie przewodniczący. Teraz pan przewodniczący Galla chciałby zabrać głos, tak?</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#MarekAst">Poseł Ryszard Galla (niez.):</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#MarekAst">Nie chciałbym zajmować tutaj za dużo czasu, bo jeśli nasi goście chcieliby się wypowiedzieć, to wolałbym jednak, żeby teraz oddać głos stronie gości zaproszonych na posiedzenie. Może zabiorę głos później, dobrze? W kolejności…</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#MarekAst">Tak. W takim razie, zgodnie z prośbą pana przewodniczącego Sycza, poproszę teraz o zabranie głosu pana pełnomocnika marszałka. Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#MarekAst">Pełnomocnik marszałka województwa warmińsko-mazurskiego do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Wiktor Leyk:</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#MarekAst">Dziękuję serdecznie za zaproszenie. Pozdrowienia z zimnego Olsztyna. Odpowiem najpierw na trudne pytanie pana przewodniczącego Sycza. Otóż, po prostu rozpoczęliśmy nową politykę w tych kwestiach. Rzeczywiście, sejmik województwa podjął we wtorek uchwałę o zamiarze likwidacji liceum profilowanego w Górowie Iławeckim, które to liceum jest częścią zespołu szkół z ukraińskim językiem nauczania, a utworzone zostało przez szanownego pana wiceprzewodniczącego. Rozumiem, że to boli, jak likwidujemy pańskie dziecko, ale istota sprawy jest następujące. Otóż, po prostu w liceum profilowanym nie ma już żadnego ucznia. Obowiązkiem samorządu jest zlikwidowanie szkoły, która już nie funkcjonuje. To tyle co do meritum. Natomiast co do okoliczności i terminu, to przyznaję, że nie jest to dobry czas. Zwracałem uwagę szanownemu zarządowi, ale mojej uwagi nie wziął pod uwagę.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#MarekAst">Proszę państwa, jeśli chodzi o samo funkcjonowanie pełnomocnika marszałka, to, prawdę mówiąc, marszałek województwa warmińsko-mazurskiego otrzymał mnie „w spadku” od wojewody olsztyńskiego, bo byłem tam pełnomocnikiem. Dzięki panu przewodniczącemu Syczowi udało nam się jednak od początku w sejmiku województwa utworzyć komisję zajmującą się mniejszościami narodowymi, która jest jedną z ośmiu stałych komisji. Ta komisja funkcjonuje z sukcesem, z efektami, już czwartą kadencję. Dzięki pracy tej komisji, której – praktycznie rzecz biorąc – jestem nieoficjalnym członkiem, udaje nam się czasami rozwiązywać jakieś problemy, ale przede wszystkim udaje nam się wspierać działalność mniejszości narodowych, i to wspierać w sposób wymierny, finansowy. W tym roku znaleźliśmy 180 tys. zł na dofinansowanie projektów przedkładanych przez stowarzyszenia mniejszości narodowych w naszym województwie. Po drugie, swego czasu udało nam się doprowadzić do utworzenia ukrainistyki na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim. Po trzecie, udaje nam się pilnować, żeby w publicznych mediach, a przede wszystkim w radiu i telewizji, były emitowane audycje w językach mniejszości, i to emitowane w jak największym zakresie terytorialnym, bo z tym mamy pewien kłopot. Ostatnią rzeczą, o której może warto powiedzieć, jest kwestia szkolnictwa. Chcę powiedzieć, że wspólnie z pełnomocnik wojewody panią Joanną Wańkowską-Sobiesiak i razem z mniejszością niemiecką udało się po wielu, wielu latach doprowadzić do tego, że powstały pierwsze klasy, w których jest nauczany język niemiecki jako język ojczysty, i to na terenie wiejskim. To tyle co do tych podstawowych zasad i kwestii.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#MarekAst">Na koniec chcę też powiedzieć, że bardzo dobrze współpracuje nam się z Wysoką Komisją. Zostałem upoważniony do tego, żeby ponowić zaproszenie Komisji do naszego województwa na jedno z kolejnych posiedzeń. Chcę także podziękować panu ministrowi za to, że włączył do prac KWRiMNiE przewodniczącego komisji mniejszości narodowych naszego sejmiku, i to już kolejną kadencję. Jeżeli będą pytania szczegółowe, to przy dobrej woli pana przewodniczącego, oczywiście, odpowiem na nie wyczerpująco.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MironSycz">Dziękuję bardzo. Zgłasza się pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego, pani Joanna Wańkowska-Sobiesiak. Proszę uprzejmie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MironSycz">Pełnomocnik wojewody warmińsko-mazurskiego do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Joanna Wańkowska-Sobiesiak:</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MironSycz">Proszę państwa, Warmia i Mazury to teren szczególny. Na 1470 tys. mieszkańców 20 tys. to autochtoni. Wszyscy przybyliśmy tam po wojnie. Nasza sytuacja jest bardzo podobna. Wydaje mi się, że właśnie dlatego jest zgoda między mniejszościami narodowymi. Wszyscy jedziemy – mówiąc brzydko – na tym samym wózku i zdajemy sobie z tego sprawę.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MironSycz">Po prostu nie ma kłótni, co nawet potwierdziło wczorajsze spotkanie u pana wojewody. Zaprosiliśmy wszystkie mniejszości. Tylko jedna mniejszość – żydowska – była na spotkaniu nieobecna, więc spotkały się niemal wszystkie mniejszości. Rozmawialiśmy o problemach mniejszości. Spotkanie było specjalnie zorganizowane w tym roku, bo pan wojewoda uważał, że warto porozmawiać o spisie powszechnym – o tym, jakie on ma przełożenie dla mniejszości. Rozmawialiśmy też o przedłużonym programie przeciwdziałania dyskryminacji. Zaprosiliśmy na to spotkanie pełnomocnika komendanta wojewódzkiego policji do spraw ochrony praw człowieka, którym jest sympatyczna młoda pani. Wydaje mi się, że bardzo dobrze nam się ze sobą współpracuje. Przecież raporty do Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka musimy pisać razem, bo i pełnomocnik wojewody, i pełnomocnik komendanta monitorują ewentualne przypadki dyskryminacji. Z całą satysfakcją mogę stwierdzić, że ostatnia moja informacja pochodziła z 2008 r., więc to jednak o czymś świadczy. Chciałam powiedzieć też, że na spotkaniu przybliżyliśmy mniejszościom zmiany w Kodeksie karnym, który bardzo sensownie podszedł do różnych ekscesów faszystowskich i do spraw związanych z przeciwdziałaniem dyskryminacji. Materiały na ten temat mniejszości również otrzymały.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#MironSycz">Cóż jeszcze mogę powiedzieć? Cieszę się, że od 2003 r., bo od tego roku jestem pełnomocnikiem, udaje mi się zachować pewne wyważenie w działaniach. Jednym z najlepszych momentów było chyba opracowanie regulaminu przydzielania patronatów wojewody, bo wojewoda udziela patronatu większości imprez mniejszości pod warunkiem, że nie rodzą one żadnych napięć wśród całej społeczności województwa. Wydaje mi się, że to są rzeczy najważniejsze. Miałam też satysfakcję, kiedy na polecenie MSWiA zasięgaliśmy języka u Romów, czy są jakiekolwiek ekscesy w szkołach i czy dzieci romskie odczuwają jakaś dyskryminację. Okazało się, że wszyscy jednym głosem odpowiedzieli, że nie. W szkołach naszego województwa nie ma takich ekscesów, a jest pięć miast, gdzie są duże skupiska Romów i gdzie edukacja dzieci romskich odbywa się oczywiście zgodnie z wytycznymi programu, m.in. poprzez nauczycieli wspomagających. Mam też taką satysfakcję, że po tylu latach udało się osiągnąć to, że dzieci romskie zaczęły uczęszczać do gimnazjów. Oczywiście, udało się to dzięki współdziałaniu ze stowarzyszeniami, które pracują na rzecz Romów. To jest naprawdę bardzo duża satysfakcja, bo wcześniej dzieci romskie po prostu nie kończyły szkoły podstawowej. Myślę, że jest to największy z atutów rządowego Programu na rzecz społeczności romskiej w Polsce. Dziękuję bardzo państwu za uwagę.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#MironSycz">Dziękuję uprzejmie. Zanim jeszcze pan pełnomocnik marszałka uzupełni swoją wypowiedź, chciałem się odnieść do informacji dotyczącej likwidacji tegoż liceum. W Polsce liceum profilowane rzadko już gdzie funkcjonuje. Wszystko jest w porządku, należało to zrobić, natomiast przekaz, jaki poszedł w mediach był taki, że w ogóle likwiduje się liceum i to robiło problem, a nie sam fakt podjęcia uchwały. Słusznie, że uchwała została podjęta, bo trzeba było formalnie tego dokonać. Do końca lutego takie uchwały po prostu powinny być podjęte, stąd też i termin. To takie uzupełnienie. Natomiast prosiłbym też państwa, jeśli można, o wypowiedź na temat szaleństwa internetowego. Czy istnieje to zjawisko w państwa województwach? Jak mocne jest to zagrożenie? Proszę, pan Wiktor Leyk w kwestii uzupełnienia.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#MironSycz">Pełnomocnik marszałka województwa warmińsko-mazurskiego do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Wiktor Leyk:</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#MironSycz">Jeżeli można, chciałem jeszcze uzupełnić swoją wypowiedź o dwie sprawy. Po pierwsze, chciałem powiedzieć, że sejmik poprzedniej kadencji na swoim ostatnim posiedzeniu przyjął w drodze uchwały informację o sytuacji mniejszości i o współpracy z mniejszościami. Jeżeli będzie takie życzenie, przekażemy ją wszystkim pełnomocnikom wojewodów do spraw mniejszości narodowych i etnicznych, bo tam jest raport o stanie rzeczywistym, jeśli chodzi o sytuację mniejszości. Po drugie, chciałem jeszcze coś dodać w jednej kwestii. Mianowicie na marcowym posiedzeniu komisji spotkamy się z przedstawicielami wszystkich mniejszości narodowych. Chcemy, żeby to posiedzenie zakończyło się wspólnym pisemnym apelem do mieszkańców województwa warmińsko-mazurskiego w sprawie udziału w spisie powszechnym i rzetelnego wypełniania odpowiednich rubryk, dotyczących właśnie zapytań w sprawach tożsamości. Chcemy taki apel wystosować. Mamy nadzieję, że media nas w tym poprą. Chodzi o to, żeby nastąpiło rzetelne wypełnianie rubryk spisowych. To wszystkim nam pomoże – administracji państwowej i samorządowej, a także samym mniejszościom.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#MironSycz">Jeśli chodzi o kwestię Internetu, to powiem tak. Nie o wszystkim wiem, ponieważ administracja informatyczna zablokowała nam część stron internetowych.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#MironSycz">Żebyście wpisów nie robili, tak?</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#MironSycz">Pełnomocnik marszałka województwa warmińsko-mazurskiego do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Wiktor Leyk:</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#MironSycz">Ale z tego, co słyszę o Internecie na ulicy, to – niestety – zdarzały się i zdarzają się nadal tego rodzaju niepochlebne wpisy na forach internetowych. Te dyskusje mają przede wszystkim charakter rozgrywek personalnych. Nie traktowałbym tego typu wpisów jako ksenofobicznych zachowań jakichś grup ludzi, którzy mają poglądy nacjonalistyczne i są niesympatyczni wobec mniejszości. Raczej traktowałbym to jako pewien konflikt personalny, choć zdarza się też, że akurat na tle pochodzenia, ale generalnie nie dramatyzowałbym. Raczej widzę tę sprawę inaczej. Mianowicie w ogóle jest problem z tym, co naród wyprawia i co na siebie pisze w Internecie. Po prostu to jest problem społeczny, moralny. Krótko mówiąc, katastrofa. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#MironSycz">Dziękuję bardzo. Proszę bardzo, kto z państwa chciał zabrać głos? Proszę, pan przewodniczący Ryszard Galla.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#MironSycz">Poseł Ryszard Galla (niez.):</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#MironSycz">Widzę, że nie ma odważnych, dlatego też pozwoliłem sobie zabrać głos, może nie tyle jako wiceprzewodniczący Komisji, ile jako członek mniejszości niemieckiej z województwa opolskiego. Chciałbym tu serdecznie podziękować panu ministrowi Siemoniakowi za dobrą współpracę i za jej efekt, jakim jest właśnie powołanie pełnomocnika w województwie opolskim. Nie ukrywam, że to województwo przed wieloma laty, jak usłyszeliśmy, miało swojego pełnomocnika, i to jako pierwsze województwo, a później przez wiele lat była podnoszona sugestia: „Po co nam pełnomocnik do spraw mniejszości, jeśli mniejszość niemiecka w tym województwie jest współgospodarzem?”. Wychodziliśmy jednak z założenia, że pełnomocnik jest potrzebny, chociażby z powodu samej nazwy, bo jest on pełnomocnikiem mniejszości narodowych i etnicznych, a nie mniejszości niemieckiej. To raz.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#MironSycz">Jest też drugi powód. Chciałbym tutaj podzielić się z państwem moją refleksją po konferencji w Lublinie. Jako jeden z wielu tematów poruszano tam temat funkcjonowania pełnomocników. Spotkanie tej grupy prowadził pan dyrektor. Muszę powiedzieć, że rzeczywiście wtedy utwierdziłem się w przekonaniu, że pełnomocnik powinien być w każdym województwie i że ten pełnomocnik powinien być wyraźnie umocowany w bliskim kontakcie z wojewodą. To jest bardzo ważne, ponieważ nie zawsze wojewoda jest w dyspozycji i może reagować natychmiast. Na posiedzeniu zespołu w Lublinie mówiono jednak nieco szerzej o roli pełnomocników i to mnie bardzo cieszyło, bo mówiło się także o pewnych inicjatywach ze strony administracji rządowej. Podam przykład chociażby pełnomocnika z województwa warmińskiego-mazurskiego i jeden z tematów, który był poruszany na posiedzeniu KWRiMNiE, a dotyczył mediów. Pani pełnomocnik przyjechała na posiedzenie z pełną analizą, wykonaną z własnej woli, prawda? Nie zrobiła tego żadna mniejszość, ale zrobił to pełnomocnik, czyli wyszedł jakby naprzeciw z tematami.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#MironSycz">Panie ministrze, wydaje mi się, że pana działania są jak najbardziej właściwe, jeśli tylko doprowadzilibyśmy je do końca naszej kadencji, szczególnie tej sejmowej, bo myślę, że rząd w takim kształcie będzie w dalszym ciągu funkcjonował jeszcze przez wiele kadencji. Chodzi o zorganizowanie pracy pełnomocników, bo widać, że jest wiele ciekawych doświadczeń wśród pełnomocników, co może być dobrym impulsem dla pozostałych.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#MironSycz">Byłem na wtorkowym posiedzeniu zespołu roboczego, o którym wspominał pan minister. To jest taki okrągły stół w sprawach polsko-niemieckich. Bardzo wyraźnie sygnalizowałem temat określenia zadań i roli pełnomocników. Delikatnie sugerowałem też, żeby może tych pełnomocników wyposażyć w jakiś niewielki, symboliczny budżet, który pozwoliłby i wojewodom, i ich pełnomocnikom oddziaływać jakby na te struktury czy nawet załatwiać proste sprawy, bo czasami trzeba przyznać jakiś puchar, wręczyć dyplom. Myślę, że te rzeczy na pewno byłyby potrzebne pełnomocnikom. Na posiedzeniu grupy roboczej idea pełnomocników w województwach, o czym mówił pan minister, bardzo fajnie przeniosła się na wniosek, który pojawił się po stronie niemieckiej: „A może by tak w każdym landzie też takiego pełnomocnika powołać?”. Myślę, że to jest naprawdę dobry przykład, który może przynieść owoce.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#MironSycz">Natomiast myślę, że warto by było jeszcze zadziałać. Pozwoliłem sobie przeliczyć sprawozdania i widzę, że praktycznie każde województwo przedstawiło sprawozdanie. Wiem jednak, że w poszczególnych województwach umocowanie osób zajmujących się sprawami mniejszości jest różne. Nie wszystkie województwa mają pełnomocników. Pozostało jeszcze chyba kilka województw bez pełnomocników, aczkolwiek ich zadania są gdzieś po prostu przypisane. Są przypisane urzędnikom w wydziałach. Może właśnie te dobre przykłady funkcjonowania pełnomocników rzeczywiście pozwolą na to, że w pozostałych województwach też zostaną tacy pełnomocnicy powołani. Z mojej strony serdecznie dziękuję za to, co mamy w województwie opolskim i w ogóle za tę współpracę pomiędzy administracją rządową, pełnomocnikami a strukturami mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#MironSycz">Dziękuję uprzejmie panu przewodniczącemu. Czy ktoś z państwa chciał jeszcze zabrać głos? Nie słyszę zgłoszeń. Czy pan minister chciał jeszcze coś powiedzieć? Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#TomaszSiemoniak">Chciałbym podziękować za to, że ten temat mógł się tutaj w ogóle pojawić. Myślę, że jeśli chodzi o ten kierunek, o którym mówił pan przewodniczący Ryszard Galla, związany z wymianą pewnych doświadczeń, to absolutnie taką rozmowę zorganizujemy. Państwo posłowie i goście znają materiał. Wiedzą, że działalność pełnomocników jest szeroka. Jest tutaj bardzo wiele dobrych pomysłów. Na planowanej na jesień konferencji w Lublinie – kolejnej naszej odsłonie tej problematyki – na pewno też podtrzymamy taką formułę rozmowy z udziałem pełnomocników jako praktyków, którzy się zajmują tymi sprawami. Myślę więc, że będzie okazja do tych tematów wracać.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#TomaszSiemoniak">Oczywiście, mamy dwunastu pełnomocników wojewodów do spraw mniejszości, więc w czterech województwach pełnomocników nie ma. Natomiast chciałem też zwrócić uwagę na to, że mamy różne województwa pod względem liczby mniejszości narodowych i etnicznych oraz liczby problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MironSycz">Panie ministrze, w których województwach nie ma pełnomocników?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#TomaszSiemoniak">Nie ma ich w województwach lubelskim, pomorskim, śląskim i świętokrzyskim. W województwie lubelskim faktycznym pełnomocnikiem do spraw mniejszości był pan dyrektor Józef Różański, dopóki pracował w Lublinie jako dyrektor Wydziału Spraw Obywatelskich i Cudzoziemców. Chcę powiedzieć, że w awansie do Warszawy na dyrektora departamentu doceniliśmy jego działalność na polu mniejszości narodowych i etnicznych.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#TomaszSiemoniak">Jeśli chodzi o dwa inne województwa – pomorskie i śląskie, to są one bardzo specyficzne. Na Pomorzu mamy, oczywiście, bardzo silną społeczność kaszubską. Muszę powiedzieć, że nie ma tutaj jakiejkolwiek presji. Reprezentujący Kaszubów pan Artur Jabłoński jest przecież współprzewodniczącym KWRiMNiE, ale nigdy mi nie sygnalizował z tym problemów. Myślę, że wojewoda bez wahania by takiego pełnomocnika powołał. Być może, społeczność kaszubska uważa, że w administracji rządowej ma swojego przedstawiciela właściwie najwyżej, bo w osobie premiera i nie chce osłabiać tego wrażenia. Oczywiście, mówię to żartem. Jeśli chodzi o województwo śląskie, o które pyta pan poseł Ryszard Galla, to w tej sprawie porozmawiamy. Nie widzę problemu, żeby – podobnie jak na Opolszczyźnie – namówić wojewodę. Myślę, że jak tylko wojewoda śląski zapyta swoje koleżanki i kolegów wojewodów o pełnomocników, to mu powiedzą, że to jest bardzo dobre działanie, które po prostu pomaga wojewodzie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#TomaszSiemoniak">Jeśli zaś chodzi o województwo świętokrzyskie, to jest to chyba właśnie takie województwo, gdzie tych problemów jest mniej. W tamtejszym urzędzie wojewódzkim jest dyrektor wydziału, który głównie jest skoncentrowany na sprawach romskich.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#TomaszSiemoniak">Myślę, że dla pewnej jednolitości warto dążyć do tego, żeby pełnomocnicy byli wszędzie powołani, jak to było w przypadku Opolszczyzny, chcę jednak podkreślić, że nie chcemy korzystać ze sztucznego narzucania jakiegoś regulaminu. Chodzi o przekonanie wojewody. Nie chcemy, żeby wojewoda powołał pełnomocnika do spraw mniejszości dla świętego spokoju, żeby Warszawa go nie dręczyła. Nie chodzi o to, żeby ktoś siedział w innym pokoju, tylko o to, żeby rzeczywiście było tak, jak udaje się w dwunastu województwach, gdzie pełnomocnikami są osoby realnie zaangażowane w problematykę mniejszości, które codziennie pracują nad rozwiązywaniem problemów.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MironSycz">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Proszę uprzejmie. Jednocześnie proszę się przedstawić, dobrze?</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MironSycz">Pełnomocnik wojewody pomorskiego do spraw mniejszości narodowych i etnicznych Łukasz Jaskuła:</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MironSycz">Nazywam się Łukasza Jaskuła. Chciałbym właśnie sprostować czy może uzupełnić wypowiedź pana ministra. Od miesiąca w województwie pomorskim funkcjonuje już pełnomocnik wojewody do spraw mniejszości narodowych i etnicznych. To właśnie ja jestem tym pełnomocnikiem. Województwo pomorskie już jest w tej grupie województw, które mają pełnomocników.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#MironSycz">Dziękuję bardzo. Gratuluję panu. To jeszcze tylko trzy województwa nam zostały.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#TomaszSiemoniak">Tak, zostały trzy. Posiłkuję się materiałem, który został przygotowany z wyprzedzeniem. Cieszę się bardzo. Jeszcze nie mieliśmy okazji się poznać z panem pełnomocnikiem. Trzynaste województwo to dobry znak. Mamy więc szczęśliwą trzynastkę. Zostały jeszcze trzy województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MironSycz">Dziękuję bardzo. Drodzy państwo, czy są uwagi do rozpatrzenia informacji ministra? Jeśli nie usłyszę uwag, uznam, że informacja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#MironSycz">Uwag nie słyszę. Komisja przyjęła informację.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MironSycz">Dziękuję serdecznie państwu za przybycie. Życzę powodzenia i samych sukcesów. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>