text_structure.xml
76.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Witam serdecznie. Otwieram posiedzenie Komisji Kultury i Środków Przekazu. W porządku obrad mamy pierwsze czytania trzech projektów uchwał w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego, ks. Piotra Skargi oraz Janusza Korczaka. Witam gości zainteresowanych tematem, w tym Rzecznika Praw Dziecka.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przystępujemy do rozpatrzenia pierwszego projektu. Poseł wnioskodawca – pan marszałek Stefaniuk. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#FranciszekStefaniuk">Szanowni państwo, na wstępie chciałbym podziękować prezydium Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz zwrócić swoją wdzięczność w kierunku MKiDN za sam fakt, że w tej chwili mam możliwość rozpocząć uzasadnienie w sprawie ogłoszenia roku 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego. Akurat moja osoba wiąże się z tym, że ciągle zmierzam tymi ścieżkami w codzienności, gdzie funkcjonował, żył i pracował Józef Ignacy Kraszewski. Myślę tu o Białej Podlaskiej, gdzie na Podlasiu (nie mylić z administracyjnym woj. podlaskim) jest muzeum w Romanowie, w dworku, który był własnością Józefa Ignacego Kraszewskiego. W przyszłym roku to muzeum będzie obchodzić swoje pięćdziesięciolecie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#FranciszekStefaniuk">Przechodząc do samej osoby Józefa Ignacego Kraszewskiego chcę podkreślić, że urodził się w Warszawie 28 lipca 1812 roku, a zmarł w marcu 1887 roku w Genewie. Należał do wąskiego grona Polaków, których sława, podobnie jak Mickiewicza, Słowackiego, Chopina czy Modrzejewskiej, wykraczała poza partykularz polski.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#FranciszekStefaniuk">Pisarz był znany czytelnikowi europejskiemu z licznych przekładów jego utworów. Jego głos liczył się w opinii międzynarodowej, również kręgi polityczne Francji i Włoch brały pod uwagę punkt widzenia naszego rodaka, o czym świadczą wysokie odznaczenia przyznane mu przez te państwa. Jednakże znacznie ważniejsza dla Polaków była jego twórczość literacka, a zwłaszcza powieści historyczne, które wówczas były nie tylko gatunkiem literackim, ale wręcz trybunałem artykułowania naszej wiedzy o przeszłości i rozmyślań nad teraźniejszością i przyszłością Polski.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#FranciszekStefaniuk">Wielką zasługą Kraszewskiego jest odmalowanie – jak na wielkim fresku historycznym – dziejów Polski, czego poświadczeniem jest słynny cykl 29 powieści publikowanych w ostatniej dekadzie życia pisarza, obejmujący tematycznie okres od czasów prehistorycznych po XVIII w. A przed tym osiągnięciem był szereg dziesiątków innych powieści historycznych, a także ludowych. Obok takich powieści historycznych, jak „Zygmuntowskie czasy”, „Kordecki”, „Krzyżacy 1410” czy „Stara Baśń”, pojawiały się utwory o tematyce ludowej, jak najsłynniejsza z nich „Ulana”.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#FranciszekStefaniuk">W styczniu 1863 roku Kraszewski wyjechał do Drezna, który stał się miejscem jego pobytu i z którego śledził z najwyższą uwagą sprawy dziejące się w kraju. Swoje prace skoncentrował na „sprawie polskiej”, jak określano kwestię naszej niepodległości. Kraszewski okazał się najbardziej systematycznym obserwatorem spraw polskich i najpilniejszym czytelnikiem prasy krajowej. Wyprowadzał zdumiewająco trafne wnioski z pozornie nieistotnych spraw, dziejących się, na przykład, gdzieś na Podlasiu. A potem okazywało się, że to, co dostrzegł komentator, czyli przygotowania władz carskich do prześladowań unitów, okazywało się faktem. Sam zresztą, jak wielu wybitnych Polaków, był ofiarą prześladowań i więzień, w tym rosyjskiego, a pod koniec życia – w Magdeburgu, w którym osadziły go władze niemieckie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#FranciszekStefaniuk">Nie budował on łatwych wizji szczęścia, zgody i pojednania, podobnie jak później Stefan Żeromski, jeden z najwybitniejszych pisarzy polskich. Obrachunki z przeszłością są surowe, nie mamy tu więc do czynienia z tą ułatwioną wizją przeszłości, jaką jest każda wizja etniczna. Dlatego może umiał się wczuć w dolę i położenie innych narodów, zwłaszcza Litwinów, którzy do dzisiaj szanują polskiego pisarza za jego powieści i epopeje o tematyce litewskiej, które w ciężkich latach niewoli krzepiły ich świadomość narodową.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#FranciszekStefaniuk">Imieniem Kraszewskiego nazwano muzea biograficzne mu poświęcone, a przede wszystkim szkoły szczebla podstawowego, gimnazjalnego i licealnego, które kultywują pamięć o pisarzu. Poświęcono mu też pomniki, jak te szczególnie sympatyczne, które kilka lat temu zostały wystawione w kraju jego dzieciństwa i młodości – w Romanowie i w Białej Podlaskiej – przez różnego rodzaju stowarzyszenia, jak, na przykład, Koło Białczan w Białej Podlaskiej. Chcę podkreślić, że Koło Białczan zgłosiło tę inicjatywę, którą mam zaszczyt przejąć i kontynuować.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#FranciszekStefaniuk">Uczelnie wyższe organizują ogólnopolskie konferencje naukowe odkrywające wciąż nowe aspekty jego przebogatej twórczości. Wagę Kraszewskiego i „zdziwienia” jego twórczością podkreślają publikacje książkowe, wznawiane są powieści pisarza. Szereg tych i innych zjawisk powoduje, że jego dzieła i dokonania stanowią trwałą pozycję w rubryce kultury polskiej, nie do przecenienia także w naszych czasach.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#FranciszekStefaniuk">Sto lat temu, w końcu lipca 1912 roku, przez prasę polską przetoczyła się istna lawina okolicznościowych artykułów poświęconych setnej rocznicy urodzin pisarza. Przypomnę, że wtedy jeszcze Polski nie było na mapie. Niektóre numery czasopism poświęcono mu nawet w całości. Ogólnie można powiedzieć, że te teksty złożyły się na niezwykle intensywny obraz dziękczynienia narodowego, zapewne trudno zrozumiały dla cudzoziemca, lecz nie dla Polaków. Ci wiedzieli i w instynktownym przebłysku świadomości zbliżania się końca niewoli oparli swoje zbiorowe uczucia na geniuszu Kraszewskiego. Przypominano go jako też poniekąd osobę bliską każdemu rodakowi, bo jego powieści, kształtujące świadomość narodu, biły wówczas rekordy powodzenia.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#FranciszekStefaniuk">Po stu latach od tamtego jubileuszu, w zbliżającą się dwusetną rocznicę urodzin pisarza, wypada ją raz jeszcze uświetnić w warunkach historycznych, o jakich marzył pisarz, w wolnej Polsce i na mocy postanowienia Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej – o roku 2012 jako Roku Józefa Ignacego Kraszewskiego</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#FranciszekStefaniuk">Wysoka Komisjo, pozwoliłbym sobie przedstawić projekt uchwały Sejmu RP w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przeczytam projekt tekstu: „W związku z przypadającą w roku 2012.200. rocznicą urodzin Józefa Ignacego Kraszewskiego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej postanawia oddać hołd temu jednemu z najwybitniejszych polskich twórców, który na trwałe wpisał się w dzieje literatury polskiej i europejskiej. Józef Ignacy Kraszewski był pisarzem, publicystą, historykiem, wydawcą, krytykiem literackim, dziennikarzem, malarzem, działaczem społecznym i politycznym. Jego imponujący dorobek literacki wywarł trwały wpływ na kulturę i literaturę polską oraz twórczość współczesnych mu i późniejszych pokoleń Polaków. Powieści historyczne Józefa Ignacego Kraszewskiego stały się nie tylko trybuną do upowszechniania wiedzy o naszej przeszłości, ale również inspiracją do rozmyślań nad teraźniejszością i przyszłością Polski. Józef Ignacy Kraszewski wydał szereg powieści o tematyce powstańczej. Szczególnie wiele z nich poświęcił powstaniu styczniowemu, dostrzegając w nim nie tylko ogrom ofiar i cierpień, ale i szansę na odrodzenie ducha polskiego. Choć w powieściach historycznych przychodziło mu występować w roli biczownika wad i przywar narodowych, przebijała się w nich także wiara w odnowę narodową. Józef Ignacy Kraszewski był tym polskim pisarzem, który odkrył i opisał świat prowincji polskiej, stąd cieszy się on niezwykłą estymą u ludzi żyjących w małych ojczyznach. To istotny aspekt jego twórczości, doceniany przez środowiska lokalne i regionalne. W jego pracy ważną rolę odgrywała publicystyka polityczna. W niej, tak jak w całej swojej twórczości, łączył surową ocenę przeszłości z krytyką szlachetczyzny i ustroju feudalnego i propagował ideę uprzemysłowienia i rozwoju gospodarki rolnej. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej ogłasza rok 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego”.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#FranciszekStefaniuk">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, społeczność lokalna, społeczność samorządowa w wielu miejscach w kraju jest gotowa na obchody Roku Józefa Ignacego Kraszewskiego. Przed wieloma laty byłem promotorem uchwały w sprawie ogłoszenia Roku Reymontowskiego, gdzie na te obchody nie było zabezpieczonych żadnych środków. Społeczność obchodziła ten Rok spontanicznie i był to jeden z najbardziej żywych obchodów. Tak samo w odniesieniu do Józefa Ignacego Kraszewskiego społeczność jest gotowa w sposób godny uczcić 200. rocznicę jego urodzin. Myślę, że jest to osoba najbardziej godna, by Sejm RP ogłosił rok 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Jeśli chodzi o samą uchwałę to mamy tutaj poprawki stylistyczne z Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#FranciszekStefaniuk">Przepraszam, pani przewodnicząca, ja odczytałem uchwałę uwzględniającą już te poprawki stylistyczne. Odczytałem już tekst poprawiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że pan poseł Fedorowicz chce coś powiedzieć. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie ulega wątpliwości, że Józef Ignacy Kraszewski był wielkim pisarzem i zasługuje na to, żeby był Rok Kraszewskiego, ale w tym roku przypada też 100. rocznica śmierci Bolesława Prusa i 165. rocznica jego urodzin. Nie wiem, jak to się stało, może to jest moja wina, ale muszę zapytać ministerstwo. Jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, że rok 2012 stanie się Rokiem Kraszewskiego, a nie będzie też Rokiem Bolesława Prusa, to może to być nie za ciekawe dla nas wszystkich. Czy jest taka możliwość, żeby rok 2012 był Rokiem Prusa i Rokiem Kraszewskiego? Wtedy jako Komisja zgłosilibyśmy stosowną propozycję uchwały. Nie klasyfikuję wielkości tych pisarzy, jednak wydaje mi się, że jest to słuszna propozycja, ale nie wiem, czy jest możliwa do przeprowadzenia. Proszę o odpowiedź, bo jestem tym zaniepokojony.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zanim wypowie się ministerstwo – znam stanowisko ministerstwa – wyjaśnię panu posłowie sytuację. Projekt uchwały o ustanowieniu roku 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego, w postaci druku sejmowego, nosi datę 2 lutego 2011 roku. Byli wnioskodawcy napisali projekt takiej uchwały. 26 lipca 2011 roku wpłynął do Komisji także poselski projekt uchwały w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem ks. Piotra Skargi. Czekaliśmy z tymi dwiema inicjatywami, ponieważ Sejm może mieć trzech patronów. Najpóźniejszy jest projekt w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem Janusza Korczaka. Na poprzednim posiedzeniu Komisji podejmowaliśmy decyzję, że Komisja podejmuje inicjatywę uchwałodawczą. Komisja wspólnie z Rzecznikiem Praw Dziecka napisała treść tej uchwały i na ostatnim posiedzeniu, głosując, Komisja podjęła taką decyzję, że mamy tych trzech patronów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Podzielam ubolewanie pana posła, że wśród tych projektów nie było wcześniej ani inicjatywy ministerstwa, ani Instytutu Książki, ani posłów krakowskich czy warszawskich – może bardziej warszawskich, by był projekt uchwały. Jesteśmy w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy. Czy regulaminowo może być dwóch patronów łącznie i jeszcze dwóch osobno, to, prawdę powiedziawszy, nie wiem. Wydaje mi się to trochę niemożliwe. O ile wiem, to jeszcze Senat ma jakąś inicjatywę, więc może by tego Prusa zarekomendować Senatowi. Tak jest, panie pośle. To są fakty, tu są daty i są projekty. Innych nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#JerzyFedorowicz">Oczywiście, ja się z tym zgadzam. Jeżeli tego roku, który oddajemy pisarzom, nie możemy podzielić na tych dwóch autorów, to w takim razie może zwrócę się do Senatu, by z jego strony wyszła inicjatywa. Wydaje mi się, że nie będzie najlepiej odebrane to, że jest Rok Kraszewskiego, a nie ma Roku Bolesława Prusa. Proszę mi pomóc, bo za chwilę to pójdzie w Polskę i w pewnym sensie Komisja będzie brała za to odpowiedzialność, że nie ma tego Roku, a wiem, że Warszawa też się przygotowuje do tych obchodów. Tutaj patrzę na dyrektora Gaudena, ale ja również miałem spotkania z panem dyrektorem Markiem Kraszewskim i rozmawialiśmy o tym, że przygotowywane są uroczystości, zwłaszcza związane z „Lalką”, z inscenizacjami „Lalki”. Proszę ministerstwo lub pana dyrektora Gaudena o jakąś odpowiedź w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Za chwilę udzielę głosu ministerstwu. Panie przewodniczący, powiem tylko, że chyba dwukrotnie występowałam wcześniej do ministerstwa z prośbą o wskazanie przygotowań do obchodu roku 2012 jako roku jakiegoś twórcy. 4 sierpnia otrzymałam pismo, w którym jest wymienionych pięciu wielkich twórców kultury – Kraszewski, Korczak, Prus, Szulc i Piotr Skarga. Tak się składa, że z tej piątki mamy tutaj trójkę. Nie mamy Prusa. Ministerstwo nikogo nie sugeruje, pozostawia to Komisji. Oczywiście, to było w gestii Komisji. Było takie posiedzenie i Komisja, nie mając innego projektu, podjęła taką decyzję i teraz nie będziemy robili reasumpcji tamtego głosowania. Jak można pomóc? Proszę bardzo, ministerstwo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poseł Kazimierz Kutz (niez.):</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja też podnosiłem palec.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przepraszam bardzo, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poseł Kazimierz Kutz (niez.):</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przez całe cztery lata pani mnie tak traktuje. Ja tu podnoszę rękę, a potem pani fru. Czuję się jak dziadek do orzechów.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jesteśmy na poziomie dyskusji ogólnej i jestem zatrwożony. Komisja jedynego w Polsce, a więc poważnego parlamentu zaczyna uruchamiać taki stragan okolicznościowy. Oczywiście, zawsze jest tam pewne tło, pewien kontekst polityczny. Urządza się jakby powtórne pogrzeby. Trzeba by tu powiedzieć, że coś takiego, by kogoś z historii ogłosić człowiekiem roku, to musi być osoba naprawdę wybitna, po prostu niepowtarzalna, której jakość dzieła, które zostawił, do dzisiaj jest w nas, funkcjonuje i może służyć następnym pokoleniom.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydaje mi się, że akurat Kraszewski nie spełnia tych warunków. Dzisiaj jest to właściwie pisarz drugorzędny, by nie powiedzieć gorzej, w ogóle nie czytany. Jeśli ktoś napisał 23 powieści, tak jak on, to nie wiem, czy w Polsce jest człowiek, który by je wszystkie przeczytał. Tego jakby nie da się czytać. To jest jeden z takich pisarzy, jak Sienkiewicz, który w gruncie rzeczy pisze komiksy: ku pokrzepieniu serc, informacji itd. To są autorzy komiksów, często adaptowani. Zresztą temu służyła „Stara baśń” jako chyba jedyna powieść. Przyjmując miarę, jaką stosuje się na świecie i w Europie, to, moim zdaniem, zbytnio ułatwiamy sobie sytuację podnosząc jego wszelakie zasługi. Są tacy pisarze – nie powiem, jak się ich nazywa – których nie można zostawić w domu, bo od razu książkę piszą. On był bardzo czynnym obywatelem, ale przecież my nie taką dziedzinę działalności nagradzamy. Zwracam uwagę Komisji, by rozmawiać właśnie o tych kategoriach najwyższych.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W dawnej i dzisiejszej kulturze mamy takie osoby, które mogą być „monetą” kultury światowej. Następne dwie postaci, które dzisiaj omawiamy, mogą być za takie uznawane. Postać Janusza Korczaka w ogóle jest czymś, co ma rangę światową – pod każdym względem. Mówię o jego człowieczeństwie, o jego pomyśle na los dzieci itd., a przede wszystkim o jego koncepcji intelektualnej pedagogiki, która naprawdę jest trwałą wartością w kulturze europejskiej.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Piotr Skarga również, ponieważ mamy tradycję obywatelskich mówców. Często byli to mówcy w sutannach. Postawa Piotra Skargi w ówczesnym społeczeństwie, skotłowanym, zdemoralizowanym – takim, jak nasze dzisiaj, do dziś zdumiewa odwagą myślenia o swoim gnieździe, o swojej ojczyźnie. Zdumiewa niesamowitą odwagą i bardzo niezwykłymi przemyśleniami, zwłaszcza że był księdzem.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W swoich kategoriach – pedagog i ksiądz – to są naprawdę postacie wzorcowe. Dzisiaj zamiast Piotra Skargi mamy Rydzyka i to jest dramat Polski. Dlatego to ma sens.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Powtarzam, że mam bardzo duże wątpliwości co do traktowania ludzi, których zbyt łatwo nazywa się wybitnymi. Jeśli stawia się Kraszewskiego przy Słowackim i Mickiewiczu, to, moim zdaniem, mówiąc bardzo delikatnie, jest to niedopuszczalna przesada. Apeluję, by patrzeć na to także od tej strony, a nie pójść na jakieś dziwne błaganie pana wiceprzewodniczącego, by mu pomóc w podobnych narodzinach innego pisarza polskiego – pisarza znacznie lepszego od Kraszewskiego. To jest właśnie komiksologia i kwestia cwaniaków reżyserów, którzy z tego żyją, bo dzieci muszą iść do kina.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Wydaje mi się, że mówienie w takich kategoriach, że nie ten, bo Prus jest lepszy, też jest błędną drogą. Oczywiście, Prus jest znacznie lepszym pisarzem, ale w skali bezwzględnej też nie tak wielkim, jak nam mówiono przez całe dziesięciolecia. To też jest jakby wielkość lokalna, chociaż wnosząca bardzo wysokie jakości w dorobek naszej literatury realistycznej. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Pan poseł Sławecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszSławecki">Bardzo dziękuję. Cierpliwie czekam i nie będę toczył polemiki. Jestem natomiast bardzo zdumiony wypowiedzią pana posła – reżysera, który w tej chwili zabawił się w krytyka literackiego.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszSławecki">Panie pośle, ja tylko powiem panu tyle – niech pan sobie przeczyta przedmowę autorstwa Marianny Bocian do „Starej baśni”, w której opisuje ona „Starą baśń” i mówi, że dla Polaków „Stara baśń” była tym, czym „Iliada” dla Greków. To nie jest naszą winą, że pańscy koledzy zrobili ze „Starej baśni” film jako komiks. Poza tym pan nie bierze pod uwagę całego dorobku Kraszewskiego jako archeologa, który piórkiem opisał…</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszSławecki">Poseł Kazimierz Kutz (niez.):</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszSławecki">Pan przeczytał te 23 powieści?</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#TadeuszSławecki">…który piórkiem opisał na kongres archeologów w Szwecji to wszystko, co udało się udokumentować z historii Polski. Nie mówię już o innych jego działaniach, jak dziennikarstwo, malarstwo i wiele innych różnych zainteresowań.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#TadeuszSławecki">Powiedział pan, że to jest kram. Myślę, że rzeczywiście brak jest porozumienia między ministerstwem a Komisją. Przykładem był ten rok. W tym roku też mieliśmy pewien „kram” z różnymi postaciami. Był Heweliusz, była Skłodowska, był święty Maksymilian Kolbe i był Miłosz. I jakoś udało się pogodzić ten „groch z kapustą”.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#TadeuszSławecki">W tym roku 16 grudnia przypada 150. rocznica Karola Józefa Lipińskiego. Chyba pan nie zaprzeczy, że był to najwybitniejszy wirtuoz wszechczasów, jakiego wydała ziemia polska. Mówi o tym Konstanty Andrzej Kulka i wielu ludzi znających się na tym lepiej ode mnie. Doszliśmy do wniosku, że wystarczy uchwała rocznicowa.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#TadeuszSławecki">Dzisiaj to wszystko jest do pogodzenia. Jureczku, trochę przespałeś, bo zawsze „szewc w podartych butach chodzi”. Byłoby ideałem, gdyby zarekomendować Kraszewskiego i Prusa jako literatów, natomiast Senat mógłby wziąć np. Piotra Skargę. Rozumiem, że w tej chwili już debatujemy nad konkretnymi projektami. Jest wyjście z sytuacji. Nie chciałbym, żeby porównywać, który był lepszy – Prus, Kraszewski czy inny. To, co pan powiedział, niech pan powie tysiącom szkół, które noszą imię Kraszewskiego, kołom białczan, ludziom, którzy pracują w Muzeum Kraszewskiego. Będę ostro walczył o to, żeby nie prowadzić tu jakiejś licytacji, ale spróbować upamiętnić te postaci, a na pewno zdarzy się jeszcze kilka innych, tylko myślę, że od tego są uchwały rocznicowe. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JerzyFedorowicz">Pani dyrektor – proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#ZinaJarmoszuk">Tylko kilka słów, bo ministerstwo zostało poproszone o wypowiedź. Panie przewodniczący, szanowni państwo, ministerstwo zgłosiło pięciu wielkich twórców kultury polskiej, dlatego że minister nie zdecydował się na to, żeby wybrać takiego twórcę, którego zarekomenduje. Wybór pisarza, którego rok zostanie ogłoszony, pozostawił do wyboru Komisji, państwa. Dlatego nie zgłaszaliśmy projektu żadnej uchwały.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#ZinaJarmoszuk">Jednocześnie minister prosił mnie nawet jeszcze wczoraj, bym powiedziała państwu o tym, że zazwyczaj jest tak, że jeśli są rozproszone różne działania związane z taką uchwałą, to potem trudno jest mówić o jakimś skutecznym działaniu, które my podejmujemy. W związku z tym jest do państwa taka prośba, żebyście postanowili, co będzie uchwałą, a co będzie uchwałą rocznicową, czyli tą inicjatywą uchwałodawczą. Nikt z nas nie ośmieli się robić takiego rankingu. To napisaliśmy i właściwie podtrzymujemy tę naszą opinię wyrażoną także wcześniej w liście ministra. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję bardzo. Moja wina jest taka, że rzeczywiście mnie nie było i jako nieobecny nie miałem na to wpływu. Jednak uważam, że jeśli mamy sytuację, która jest związana z Rokiem jakiegoś twórcy, to zwykle za tym idą określone przygotowania, środki, które są wydawane i różnego rodzaju inicjatywy. Tak było w przypadku Roku Chopinowskiego czy Roku Czesława Miłosza i nawet w przypadku Heweliusza, gdzie zostały poczynione różne dodatkowe starania.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JerzyFedorowicz">Mam następujące pytanie. Jeśli dzisiaj uchwalimy np. Rok Kraszewskiego, to czy w związku z tym jest jakaś liczba propozycji, aplikacji z różnych podmiotów artystycznych, które będą chciały uczestniczyć w tym Roku? Wiem, że ze strony ludzi, których interesuje Rok Bolesława Prusa, były takie propozycje.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#JerzyFedorowicz">Poseł Kazimierz Kutz (niez.):</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#JerzyFedorowicz">Myślę, że dobrze mówisz. Jak uchwalimy taką rocznicę, to obecny dzisiaj pan Gauden powinien natychmiast wydać 23 powieści, bo coś musi za tym iść.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JerzyFedorowicz">Pan marszałek Stefaniuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#FranciszekStefaniuk">Wysoka Komisjo, z pozycji tak odległego czasu nie ośmieliłbym się kontestować czy oceniać w złych kategoriach jakiegokolwiek twórcy.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#FranciszekStefaniuk">Jeśli chodzi o osobę Józefa Ignacego Kraszewskiego, to proszę zwrócić uwagę, że ten człowiek urodził się w 1812 roku, a zmarł w 1887 roku w czasie zaborów i w czasie zaborów przedstawiał Rzeczpospolitą. W czasie zaborów swoją twórczość adresował do Polaków. Był jednym z tych elementów twórczych, które potem pozwoliły na odbudowanie niepodległej Polski. Prosiłbym o zwrócenie na to uwagi.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#FranciszekStefaniuk">Następna kwestia. Są ludzie przygotowani artystycznie do swego rzemiosła i są ludzie prości. Są ludzie, którzy czytają w celach naukowych, i są ludzie, którzy z potrzeby serca często konsumują określoną twórczość.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#FranciszekStefaniuk">Przepraszam, ale ja pozwolę sobie nie zgodzić z tym, że np. Sienkiewicza nazywa się specjalistą od komiksów. Jeżeli ktoś pisał ku pokrzepieniu serc, to zadajemy pytanie: czy tych serc wtedy nie trzeba było krzepić, wtedy, kiedy umacniała się Rzeczypospolita?</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#FranciszekStefaniuk">Temat środków. Nie bez powodu wspomniałem obchody Roku Reymontowskiego. Ówczesny minister kultury kiedyś na posiedzeniu kierownictwa powiedział, co wyszło na zewnątrz, że jedna rzecz mu się udała, tzn. nie wydać złotówki na obchody Roku Reymontowskiego. Oby każdy Rok był obchodzony tak, jak Rok Reymontowski. Uważam, że lepiej będzie, jeśli Rok będzie obchodzony z potrzeby serca, w tej społeczności, gdzie szkoły są nazwane imieniem Kraszewskiego, gdzie ludzie doceniają jego twórczość. Trzeba trafić do świadomości i w każdym czasie pobudzać ten duch patriotyzmu. Nie zgodziłbym się z tym, że Rok jest ogłaszany dla potrzeb producentów artystycznych, bo bardzo często asygnuje się środki, ileś milionów złotych, na jakiś film, który jest nie najlepszej jakości, bo akurat twórcy też nie konsumują tego, co mówi się w społeczeństwie. Często niektórzy twórcy dostają nagrody, a w społeczeństwie mówi się, że to są kicze, że nie ma czego oglądać, jeżeli już mamy to rozważać w takich kategoriach, ale ja nie chcę robić takiego odniesienia, ponieważ jeszcze raz chcę powiedzieć, że w tej chwili jest zapotrzebowanie na obchody Roku Kraszewskiego.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#FranciszekStefaniuk">Jeśli chodzi o Bolesława Prusa, to również potwierdzam tę potrzebę, natomiast nie jestem ani wnioskodawcą, ani nie wiem, jak po prostu rozwiązać ten problem. To jest problem Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszSławecki">Panie przewodniczący, chciałem dodać, że rzeczywiście zabrakło tutaj wykazu, jaki zrobiło miasto Gdańsk w stosunku do Heweliusza. Miasto dało cały wykaz imprez. Z marszałkiem Stefaniukiem na pewno jesteśmy w stanie dostarczyć wykaz takich imprez i na razie nie chcemy pieniędzy od ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszSławecki">Po pierwsze – jest poważnie restaurowane Muzeum Józefa Ignacego Kraszewskiego, a uprzejmie donoszę, że to muzeum odwiedził pan prezydent Komorowski, który złożył tam pewne deklaracje. Na marginesie pewna ciekawostka: pan prezydent Komorowski miał tam pracować, miał nakaz pracy do Muzeum Kraszewskiego. Nie chciałbym tego przypominać panu prezydentowi.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszSławecki">Po drugie – są organizowane konferencje naukowe, bardzo poważna konferencja naukowa literaturoznawców na UMCS. Został powołany Komitet Obchodów Roku Kraszewskiego, w skład którego wchodzą wybitni profesorowie, literaturoznawcy. Nie mówię o drobniejszych imprezach związanych ze szkołami, które noszą imię Kraszewskiego. Dzisiaj to jest dużo.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszSławecki">Jest w tej chwili finalizowana praca nad włożeniem do jednej płyty całej twórczości Kraszewskiego. Taka płyta już jest. Jest rozprowadzana przez Muzeum. Chodzi o to, by ją rozpropagować. Jest tam ta literatura, która nie zawsze jest czytana. Jest ona czytana przez wybitnych aktorów, ilustrowana obrazami kresów, bo pamiętajmy, że mówimy tu też o polskich kresach. Jesteśmy w stanie dostarczyć taki harmonogram.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję. Bardzo proszę – pan poseł Fedorowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyFedorowicz">To ja rozpętałem tę dyskusję, za którą oczywiście dziękuję, bo padły słowa, które czasem są potrzebne, a czasem nie.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyFedorowicz">Proponuję, byśmy przeszli do procedowania nad tymi wnioskami, które składa Komisja, a sprawę Roku Bolesława Prusa skierowali do Senatu, do czego się zobowiązuję. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, będziemy procedowali nad tym, co mamy. Mogę podać alternatywny wniosek i właściwie go zgłaszam pod głosowanie, bo, prawdę powiedziawszy, mam troszeczkę dosyć tego, co się tu działo przedtem. Mamy taką alternatywę: albo rozpatrujemy wszystkie trzy uchwały i ewentualnie przyjmujemy albo wszystkie trzy odrzucamy i zostawiamy wszystko następnej kadencji, następnemu składowi Sejmu, Komisji, prezydium, przewodniczącemu. Jeśli jest wina Komisji, że nie ma Prusa, to bardzo proszę, może będzie ktoś, kto da tutaj Prusa albo wynajdzie jakiegoś lepszego. Innej alternatywy nie ma. Wobec tego poddaję pod głosowanie własny wniosek.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jesteście państwo za odrzuceniem w pierwszym czytaniu trzech projektów? Tu były decyzje, było głosowanie, to się nie wzięło z powietrza i dlatego dzisiaj mamy taki porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy jesteście państwo za odrzuceniem tych trzech projektów czy też za ich procedowaniem? Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MichałBaranowski">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, drobna uwaga regulaminowa. Zakończyłoby to się przedstawieniem trzech sprawozdań – do każdej uchwały i każde z wnioskiem o odrzucenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Oczywiście, byłoby takie sprawozdanie. Ja to rozumiem, tylko w tej chwili nie będę rozstrzygała, kto większym pisarzem był. Na pewno nie. Bardzo proszę – pani poseł Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#UrszulaAugustyn">W sprawie formalnej, pani przewodnicząca. Dyskusja przetoczyła się nad pierwszym wnioskiem, nie nad trzema, więc proponuję, byśmy wszystkich trzech nie wkładali do jednego koszyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, to była dyskusja, która zakwestionowała głosowanie i decyzję Komisji z poprzedniego posiedzenia. Na to zwracam uwagę, bo niby dlaczego bardziej zgadzamy się na Korczaka i Skargę, a tutaj nagle nie zgadzamy się na Kraszewskiego. Nie ma alternatywnego projektu do Kraszewskiego. Dlatego powtarzam: albo uznamy, że przekazujemy patronat roku następnej kadencji, następnemu składowi Sejmu, albo jednak przyjmujemy, wykorzystując propozycję, którą dał pan poseł Fedorowicz, że w takim razie o Prusa zadba Senat. Ja jednak będę podtrzymywała swój wniosek, bo chcę mieć jasność. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MichałBaranowski">Pani przewodnicząca, z punktu widzenia regulaminu ten wniosek mógłby dotyczyć tylko pierwszego projektu, ponieważ jeszcze nie odbyło się pierwsze czytanie dwóch pozostałych projektów. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. W takim razie głosujemy. Czy rozpatrujemy projekt o Józefie Ignacym Kraszewskim jako patronie roku 2012, czy nie?</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Kto z pań i panów posłów jest za rozpatrywaniem tego projektu? (12) Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi do postaci Janusza Korczaka jako patrona roku 2012?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#UrszulaAugustyn">Chciałabym z całą mocą podkreślić, że jest to postać, która nie będzie budziła takich wątpliwości i mam nadzieję, że będzie to słyszalne także w zdaniach Komisji. Po drugie – jest to postać, która ze wszech miar spełnia każdy z warunków do tego, by można było tę postać ogłosić patronem roku 2012. Nie będę już wspominała o tym, że w tym czasie przypadają ważne rocznice, m.in. 70. rocznica Jego śmierci. Jest to postać, która absolutnie na to zasługuje.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#UrszulaAugustyn">Przygotowania do tego Roku pokazują, że będzie to Rok obchodzony nie tylko w skali naszego kraju, ale także na arenie międzynarodowej – nie tylko ze względu na Jego bardzo piękny charakter, działalność i twórczość, ale także ze względu na ideę, którą pozostawił po sobie, ideę, która do dzisiaj jest podstawą pedagogiki dziecięcej i bardzo wielu działań na rzecz dzieci. Rok, który, mam nadzieję, zaakceptuje Wysoka Komisja, a potem także Wysoka Izba, będzie takim momentem, w którym będziemy mogli snuć refleksję nad tym, co dzieje się w dziedzinie wychowania, w dziedzinie dbania o prawa dziecka nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Wydarzenia zapowiadają, że zostaną podjęte bardzo ważne inicjatywy, inicjatywy o charakterze międzynarodowym, których celem będzie dobro dziecka. Przyszło mi do głowy określenie „promowanie praw dziecka”, ale myślę, że nie jest ono adekwatne. Chodzi o to, żeby prawa dziecka po prostu były przestrzegane.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#UrszulaAugustyn">Wyrażam taką opinię i proszę Wysoką Komisję, aby tę postać, postać Janusza Korczaka, uhonorować tym, by był patronem roku 2012.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję, pani poseł. Pani jest przedstawicielem wnioskodawców i mówi pani tak, jak przed chwilą mówił pan marszałek Stefaniuk. Ja po prostu uważam, że albo w tej kadencji wyczerpujemy tych patronów, albo ich nie wyczerpujemy. Takie jest moje zdanie. Ponieważ są problemy regulaminowe, próbowałam niejako doprowadzić do takich decyzji. Gdy zapytam teraz o Piotra Skargę , to usłyszę dokładnie to samo, czyli od wnioskodawców mamy dokładnie te same opinie. Każdy z wnioskodawców chce, aby podmiot jego uchwały był patronem roku 2012. Po dyskusji nad Józefem Ignacym Kraszewskim i brakiem innych nazwisk, jest pytanie, czy rzeczywiście nie zostawić tego bez rozpatrzenia. Rozumiem, że ta koncepcja pod czujnym okiem Biura Legislacyjnego mi się nie powiedzie, wobec tego przechodzimy do rozpatrywania tekstu o patronie Józefie Ignacym Kraszewskim.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są uwagi do tekstu, jaki zaproponował przedstawiciel wnioskodawców – marszałek Stefaniuk, z uwzględnieniem poprawek Biura Legislacyjnego? Proszę uprzejmie – jak zwykle, pan poseł Suchowiejko.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#WiesławSuchowiejko">Rozumiem, że pan marszałek Stefaniuk przedstawił nam inną nieco wersję uchwały niż tę, którą tu mamy. Jeśli mnie pamięć nie myli, nadal jest tam określenie, że był pisarzem, który „opisał świat prowincji polskiej, stąd cieszy się niezwykłą estymą u ludzi żyjących w swoich małych ojczyznach”. Odnoszę wrażenie, że słowo „stąd” jest chyba rusycyzmem.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#FranciszekStefaniuk">Otrzymałem z Biura Legislacyjnego poprawiony już projekt uchwały i przeczytałem ten tekst poprawiony.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławSuchowiejko">Ten zwrot jest w tej poprawionej wersji. Pytam Wysoką Komisję, czy podziela moje zdanie, czy moglibyśmy to poprawić na „dlatego”.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JerzyFedorowicz">Może być „stąd” i może być „dlatego”. „Stąd” jest formą starszą, która istnieje w języku książek Kraszewskiego, których rzeczywiście wszystkich nie przeczytałem. Czy Biuro Legislacyjne ma do tego jakąś uwagę?</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#WiesławSuchowiejko">Mieliśmy uwagi językoznawców do tekstu uchwały dotyczącej Janusza Korczaka i ks. Piotra Skargi. Tutaj rzekomo Biuro Legislacyjne się przyznaje. Ja nie mam tych uwag, nie otrzymałem ich i dlatego o to pytam. Już je mam. Pozostaje zatem moja wątpliwość. Jeśli Komisja nie podzieli mojego poglądu, to zgodzę się z poglądem Komisji. Po prostu chciałbym, by to zdanie brzmiało w ten sposób: „Józef Ignacy Kraszewski był tym polskim pisarzem, który odkrył i opisał świat prowincji polskiej, dlatego cieszy się on niezwykłą estymą u ludzi żyjących w małych ojczyznach”.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy państwo przyjmujecie tę poprawkę? Proszę odpowiadać, bo tracimy czas. Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiesławSuchowiejko">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie będę już czytała tekstu. Jeśli są jakieś uwagi, to proszę je zgłaszać. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MichałBaranowski">Drobna uwaga regulaminowa. Czy pan poseł mógłby tę poprawkę napisać? Po przyjęciu wprowadzimy ją jako uchwaloną, jeżeli taka będzie wola Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mamy już jedną nową poprawkę, zgłoszoną przez pana posła Suchowiejkę. Musi ją napisać i musimy ją przyjąć.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jeszcze jakieś uwagi do pierwszego akapitu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są uwagi do drugiego akapitu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są uwagi do trzeciego akapitu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są uwagi do czwartego akapitu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Była uwaga do piątego akapitu. Jest ta poprawka.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi do ostatniego akapitu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są uwagi do ostatniego zdania uchwały? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-37.8" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W takim razie przyjmujemy wraz z wprowadzonymi poprawkami treść uchwały w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem Józefa Ignacego Kraszewskiego.</u>
<u xml:id="u-37.9" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poseł sprawozdawca. O ile wiem, prosił o to pan poseł Sławecki, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#TadeuszSławecki">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś inne propozycje? Nie widzę. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pkt II – pierwsze czytanie poselskiego projektu uchwały w sprawie ustanowienia roku 2012 Rokiem ks. Piotra Skargi. Przedstawiciel wnioskodawców – pan poseł Grupiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RafałGrupiński">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo, chciałbym zaprezentować projekt uchwały Sejmu RP dotyczącej ustanowienia przyszłego roku Rokiem ks. Piotra Skargi.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#RafałGrupiński">Jest to postać, o której poseł Kutz już powiedział kilka ważnych i bardzo trafnych zdań. Nie chciałbym opisywać wszystkich zasług ks. Piotra Skargi, bo są aż trudne do wyliczenia, gdyż było ich tak wiele.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#RafałGrupiński">Zacznijmy może od pierwszej, najważniejszej rzeczy. Piotr Skarga – pisarz, teolog, kaznodzieja, również znakomity zarządca szkół i kolegiów, a także filantrop, był człowiekiem wyrastającym ponad swoją epokę. Po pierwsze – był pisarzem i mówcą, który wzniósł na najwyższe wyżyny polską prozę renesansową. Był tym pisarzem, którego „Żywoty świętych”, wydane jeszcze w latach 70. XV wieku, stały się najważniejszym dziełem polszczyzny literackiej obok „Psałterza” Kochanowskiego, jeśli chodzi o prozę. Przez kilka następnych stuleci to właśnie „Żywoty Świętych” były książką wznawianą co najmniej dwa razy w roku, dzięki której szerzyła się umiejętność czytania i wspaniała pod względem stylistycznym, retorycznym polszczyzna. To zasługa, którą szczególnie mocno podkreślał Adam Mickiewicz, co zresztą jest uwzględnione w uchwale.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#RafałGrupiński">Po drugie – ks. Piotr Skarga zakładał liczne szkoły. Założył kolegia jezuickie w Dorpacie, w Rydze, w Połocku, a więc na dawnych kresach Rzeczypospolitej. Kiedy było trzeba, kierował także kolegiami jezuickimi nawet na kresach zachodnich ówczesnej Rzeczypospolitej. Przez jakiś czas był dyrektorem kolegium jezuickiego w Poznaniu.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#RafałGrupiński">Przez 24 lata był kaznodzieją królewskim, kaznodzieją niepokornym, bo mówił o sprawach trudnych zarówno królowi Batoremu, jak i Zygmuntowi III Wazie, np. sprzeciwiając się jego ślubowi z siostrą jego zmarłej małżonki, uważając to za niewłaściwe i niestosowne.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#RafałGrupiński">Jednocześnie był patriotą i człowiekiem, który miał wielki zmysł państwowości. Sprzeciwiał się nadmiernej wolności szlacheckiej, która prowadziła do anarchii wewnętrznej. Był zwolennikiem silnego stronnictwa królewskiego, silnej władzy królewskiej, by ocalić państwo polskie w przyszłości. Widział, że wiele zmian wprowadzonych przez rzesze szlacheckie przez tzw. uzus może doprowadzić do upadku Rzeczypospolitej, czemu zresztą dał wyraz w swoich słynnych ośmiu „Kazaniach sejmowych”, które napisał pod wpływem Sejmu z 1597 roku. W tych kazaniach mówił nie tylko o Polsce i o groźbie upadku państwa, jeśli nie zmienią się obyczaje, nie tylko krytykował innowierców, w czym także był jednym z najlepszych polemistów i mówców, choć był przeciwnikiem stosowania siły wobec heretyków, jak ich wówczas nazywano, ale był także obrońcą chłopów. W VIII kazaniu sejmowym mówi wyraźnie, że absolutum dominium, które zarzucała szlachta królowi, jest z kolei stosowane przez szlachtę wobec oraczy, jak pisał, wobec poddanych i jest to skandalem, bo nie ma takiego państwa w Europie, gdzie tak ciężka byłaby dola chłopa.</u>
<u xml:id="u-40.6" who="#RafałGrupiński">Był człowiekiem o wielkim umyśle, widzącym wszystkie słabości Rzeczypospolitej, oczywiście, podlegającym emocjom swojego czasu, ale był też wielkim filantropem. W czasie pobytu w Krakowie założył kilka bractw miłosierdzia, w tym także pierwszy bank służący najuboższym – „Bank Pobożny”. Był człowiekiem wszechstronnym. Trzeba pamiętać o tym, że w następnych stuleciach, a szczególnie w czasie zaborów, był uważany za profetę, za kogoś, kto przewidział upadek Rzeczypospolitej. Co ciekawe, pod koniec XIX w. z jego wystąpień, pism, kazań zaczęto eksponować wątki optymistyczne, w których mówił o odrodzeniu się przyszłej Polski po okresie upadku, a więc w dwójnasób służył idei narodowej w tym szlachetnym, najlepszym rozumieniu tego pojęcia.</u>
<u xml:id="u-40.7" who="#RafałGrupiński">Nie przedłużając, chciałbym prosić Wysoką Komisję o to, by przyjąć uchwałę w formule, jaka została zaproponowana, wraz z wprowadzonymi poprawkami stylistycznymi, a więc bez powtórzeń. Wprawdzie te zmiany trochę zmieniają język, który był nieco stylizowany na staropolszczyznę jeśli chodzi o składnię i dobór niektórych słów, ale wydaje mi się, że w ten sposób uchwała będzie czytelniejsza i klarowniejsza. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JerzyFedorowicz">Dziękuję, panie pośle. Otwieram dyskusję. Czy ktoś się zgłasza. Nie widzę. W związku z tym zamykam pierwsze czytanie.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JerzyFedorowicz">Przechodzimy do rozpatrzenia poszczególnych punktów projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JerzyFedorowicz">Czy są jakieś uwagi do tytułu? Mam przed sobą tekst uchwały z poprawkami Biura Legislacyjnego. Czy państwo pracujecie nad tymi poprawkami? Tak.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JerzyFedorowicz">Czy są jakieś uwagi do tytułu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JerzyFedorowicz">Akapit pierwszy – cytat. Czy są jakieś uwagi? Bardzo proszę – pan poseł Babinetz.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PiotrBabinetz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, wydaje mi się, że po mottcie byłoby zasadne, żeby przed „Piotr Skarga” było słowo „ksiądz” albo skrót „ks.”. Będzie to bardziej precyzyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JerzyFedorowicz">Biuro Legislacyjne – proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#TomaszCzech">Jeżeli mamy dodać, to proponujemy dopisać słowo „ksiądz”.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#JerzyFedorowicz">Rozumiem, że poprawkę trzeba zgłosić na piśmie, prawda?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#TomaszCzech">Tak, musi ją zgłosić pan poseł. Teraz mamy trzeci akapit.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak. Przy trzecim akapicie chciałam zwrócić uwagę, że jest uwaga Biura Legislacyjnego. Rzeczywiście, są tu powtórzenia. Czy z czegoś rezygnujemy, panie pośle? Z końcówki czy ze wstępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#RafałGrupiński">W końcówce zrezygnowalibyśmy z tych dwóch podkreśleń i od razu przechodzilibyśmy do słów: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, przekonany o szczególnym znaczeniu”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, to będzie w końcówce. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Przechodzimy do akapitu zaczynającego się od słów: „W czterechsetną rocznicę śmierci Piotra Skargi”. Czy są jeszcze jakieś uwagi poza uwagami Biura Legislacyjnego? Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Akapit trzeci. Czy pan to wszystko przyjmuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#RafałGrupiński">Tak, akceptuję te zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan jest bardzo zgodnym człowiekiem, bo w uchwałach mogą być równoważniki zdań.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#RafałGrupiński">Mogą, ale nie chcę utrudniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem. Wszystkie uwagi pan poseł przejmuje, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#RafałGrupiński">Tak jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na pewno pan ładniej napisał. Czy poza uwagami, które zaproponowało Biuro Legislacyjne, są jeszcze jakieś uwagi? Bardzo proszę – pan poseł Preiss.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#SławomirPreiss">Tylko jedna uwaga. Czy w tytule po „Piotra Skargi” kropka ma być zlikwidowana, czy została zlikwidowana?</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Która kropka? Mówię o dużym, długim trzecim akapicie. Proszę – pan dyrektor.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JacekMiler">Jeden drobiazg. Czasami po nazwisku podaje się skrót oznaczający przynależność do zgromadzenia zakonnego, a więc tutaj można by jeszcze dodać: „SJ” – tam, gdzie mamy cytat.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Znowu wracamy do początku, proszę państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JerzyFedorowicz">Nie wiem, co na to Biuro Legislacyjne, ale wydaje mi się, że w tego rodzaju uchwale nie jest to aż tak konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#RafałGrupiński">Wolałbym, żeby jednak nie wprowadzać skrótów zakonnych do uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze. Poza uwagami stylistycznymi Biura Legislacyjnego nie mamy innych uwag.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ostatni akapit, w którym pan poseł już wprowadził zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RafałGrupiński">Tak jest. Złożyłem poprawkę na piśmie. Nie ma już powtórzeń w końcówce.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Te wszystkie poprawki pan poseł przejmuje.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy mogę uznać, że projekt uchwały wraz z wprowadzonymi poprawkami zostaje przyjęty przez Komisję? Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Mamy jeszcze wybrać posła sprawozdawcę.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#JerzyFedorowicz">Czy można zgłosić pana posła Grupińskiego jako posła sprawozdawcę?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pan poseł się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#RafałGrupiński">Zgadzam się.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są inne propozycje? Nie widzę. Źle się zaczęło, może lepiej się skończy.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeszcze jest Rok Janusza Korczaka. Bardzo proszę – pani poseł Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#UrszulaAugustyn">Dziękuję bardzo. Myślę, że po poprzednim posiedzeniu Komisji i po dzisiejszej wstępnej dyskusji postaci Janusza Korczaka nie trzeba już tak dokładnie analizować. Kilka bardzo ciepłych i rozsądnych zdań na ten temat zostało już powiedzianych. Państwo macie przed sobą druki z tekstem uchwały, a także z uzasadnieniem i także nie będę tego powtarzała.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#UrszulaAugustyn">Chcę tylko podkreślić najważniejsze sprawy z tego uzasadnienia, a mianowicie fakt, że w 2012 roku przypadnie 70. rocznica śmierci Janusza Korczaka – wspaniałego człowieka, nie tylko lekarza, pisarza, filozofa, ale przede wszystkim człowieka, który zajmował się dziećmi, kochał dzieci, rozumiał dzieci. Na bazie jego filozofii i przekonań powstały nowoczesne, nowożytne teorie, które są stosowane w wychowaniu dzieci. Był to człowiek, który w swojej miłości do dzieci potrafił podkreślić autonomiczność każdego dziecka, jego prawo do posiadania własnego zdania, rozwoju, zainteresowań, a nade wszystko – do godności. To najistotniejsza rzecz i rzecz, która w piękny sposób jest podkreślona w tej uchwale.</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#UrszulaAugustyn">Chcę także przypomnieć, że tę inicjatywę Komisja przejmuje dzięki panu Rzecznikowi Praw Dziecka, który stosowny wniosek złożył na ręce marszałka już w maju 2010 roku. W październiku potwierdził ten wniosek. To właśnie Rzecznik Praw Dziecka jest nie tylko inicjatorem, ale także koordynatorem bardzo wielu działań, które w bardzo piękny sposób w Polsce i w Europie, i nie tylko w Europie, w 2012 roku będą się działy wokół postaci Janusza Korczaka.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#UrszulaAugustyn">Bardzo istotne jest to zaangażowanie międzynarodowe. Jest to zaangażowanie prawodawcze, ustawodawcze, otwarcie do podpisu protokołu fakultatywnego do Konwencji o prawach dziecka, ustanawiającego mechanizm skargowy, wdrożenie nowego programu Rady Europy dotyczącego praw dziecka, programu na lata 2012-2015. Będzie szereg inicjatyw, które będą zwracały uwagę Europy i świata na problemy dzieci, na problemy zachowania ich godności, ich praw, na problemy współczesnego świata, które często w odniesieniu do dzieci nie są zauważane i nie są w należyty sposób traktowane i szanowane.</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#UrszulaAugustyn">Janusz Korczak w bardzo piękny sposób zaznaczył swoją obecność także w literaturze. W 2012 roku planowane jest m.in. reaktywowanie międzynarodowej nagrody literackiej im. Janusza Korczaka czy też dedykowanie Januszowi Korczakowi targów książki.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#UrszulaAugustyn">Jest więc wiele inicjatyw, które propagują idee Korczakowskie, pokazują piękno tej postaci i mądrość, jaka kierowała nim w życiu i dla tej mądrości był gotów poświęcić swoje życie. Bardzo wiele inicjatyw zwraca uwagę nie tylko na postać Janusza Korczaka, co dla nas jako wnioskodawców tej uchwały jest istotne i bardzo ważne, ale przede wszystkim na problemy dzieci we współczesnym świecie, na zachowanie ich godności, praw, na pracę nad tym, by dzieci dziś nie umierały z głodu, by dziś były szanowane.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#UrszulaAugustyn">W sposób szczególny chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną inicjatywę – inicjatywę dla młodzieży. Proszę zobaczyć, jak rzadko propagujemy wśród młodych ludzi tak piękne idee. Jest tutaj cykl imprez pod nazwą „Przystanek Korczak” – cykl akcji profilaktycznych dla młodzieży. Myślę, że jeśli będzie dobrze przeprowadzony, to będzie bardzo skuteczny. Dziś młodzi ludzie bardzo rzadko zwracają uwagę na wartości, na ideały, na postaci, które mogłyby być wzorcami, a postać Janusza Korczaka jest godna tego, żeby pięknie ją naśladować i byśmy potrafili młodym ludziom przypomnieć, że była taka postać.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#UrszulaAugustyn">Wnoszę do Wysokiej Komisji, aby tekst uchwały został przyjęty, byśmy mogli ją zaproponować Wysokiemu Sejmowi. Mam przed sobą tekst poprawiony przez Biuro Legislacyjne. W zasadzie te poprawki mają charakter redakcyjny. Sądzę, że są do zaakceptowania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dziękuję bardzo. Przechodzimy do rozpatrzenia, tzn. zamykamy pierwsze czytanie.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy do tytułu uchwały są jakieś uwagi? Bardzo proszę, panie dyrektorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#GrzegorzGauden">Mam uwagę do uzasadnienia. W Treblince był obóz zagłady, a nie obóz koncentracyjny. Zgodnie z uchwałą UNESCO, powinno być wyraźnie napisane, że był to niemiecki nazistowski obóz zagłady.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Uzasadnienie nie jest integralną częścią uchwały.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#GrzegorzGauden">To jest w uchwale.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">W uchwale będziemy wprowadzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#GrzegorzGauden">Ja proponuję takie sprostowanie, doprecyzowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To nie jest sprostowanie, panie dyrektorze, to jest poprawka.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#GrzegorzGauden">Nie jestem specjalistą.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dobrze, ale po kolei.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś uwagi do tytułu? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy poza uwagami Biura Legislacyjnego są jakieś uwagi do akapitu pierwszego? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-78.3" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Drugi akapit wraz z poprawkami Biura Legislacyjnego. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-78.4" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Trzeci akapit wraz z poprawkami Bura Legislacyjnego. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-78.5" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czwarty akapit, który zaczyna się od słów: „Wierność tym poglądom”. Tu jest słuszna uwaga pana dyrektora. Powinno być: „Zginął w komorze gazowej niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince”.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#GrzegorzGauden">Jeszcze jedna uwaga. To jest kwestia smaku, ale wydaje mi się, że to, niestety, ocieka sentymentalizmem i nie wiadomo, czy jest zgodne z prawdą: „trzymając za rączki dwoje dzieci”. Moim zdaniem, w uchwale Sejmu nie powinno być tego typu sformułowań, zwłaszcza że ostatnia biografia Korczaka pokazuje różne wersje wyjścia Korczaka z dziećmi z domu dziecka. Jest tam też taki opis, że ponoć niósł dziecko na ręku. Nie wiadomo dokładnie, jak to wyglądało, więc myślę, że Sejm w tej uchwale nie powinien się angażować w takie opisy literackie. Proponuję, by to zdanie brzmiało: „Poprowadził na Umschlagplatz pochód swoich 192 wychowanków i wraz z nimi zaginął w niemieckim nazistowskim obozie zagłady w Treblince”. Może być „w komorze gazowej”, proponuję wykreślić słowa: „trzymając za rączki dwoje dzieci”, ale to jest moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Po słowach: „Wierność tym poglądom potwierdził własnym życiem” może napiszmy „prowadząc”, nie wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#GrzegorzGauden">Jest taka teoria, że im zdanie krótsze, tym lepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To prawda.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JerzyFedorowicz">Wtedy byłaby kropka i nowe zdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#UrszulaAugustyn">Można rozpocząć zdanie od słowa „poprowadził” i będzie okay.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#GrzegorzGauden">„Poprowadził na Umschlagplatz pochód swoich 192 wychowanków i wraz z nimi zginął w komorze gazowej niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince”.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy pani poseł przejmie tę poprawkę?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#UrszulaAugustyn">Przejmę, pani poseł, ale, jak zawsze, poprawki są wprowadzane na gorąco, więc dzielimy się z panią poseł uwagami. Takie zredagowanie tego zdania, czyli rozpoczęcie od słowa „poprowadził”…</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie, to jest niedobre, nie mam co do tego wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#UrszulaAugustyn">Chodzi mi o samą intencję. Ono jest zgodne z prawdą, ale by jednocześnie nie sugerowało, że zrobił to z własnej inicjatywy. Chodzi o to, że było to działanie pod przymusem. Chyba jednak musimy zastanowić się nad tym, jak to zdanie udoskonalić.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ja proponowałam użycie imiesłowu: „prowadząc na Umschlagplatz”. „Prowadząc” to zupełnie co innego niż „poprowadził”, co do tego nie mam wątpliwości. Może to też nie jest najlepiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#UrszulaAugustyn">Pani przewodnicząca, a gdyby odwrócić całe zdanie i zacząć od tego, że zginął w komorze gazowej wraz ze swoimi 192 wychowankami. Wtedy akcent jest przesunięty na to, że zginął, że to jest śmierć. Poprowadzenie pochodu zupełnie inaczej brzmi.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pan dyrektor proponował z jakimś spójnikiem, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#GrzegorzGauden">Nie, ja tylko proponowałem nowe zdanie: „Poprowadził na Umschlagplatz”…</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Naprawdę, tak nie może być.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#UrszulaAugustyn">Kiedy zmienimy kolejność, będzie już w porządku: „Wierność tym poglądom potwierdził własnym życiem. Zginął w komorze gazowej niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince wraz ze swoimi 192 wychowankami”.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#GrzegorzGauden">Jeśli można, to jeszcze jedna uwaga. W drugim akapicie nie powinno być „zmarł” tylko „zginął około 6 sierpnia”.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tu nie ma „około”. Jest poprawka, że ma być „prawdopodobnie”.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#GrzegorzGauden">Data śmierci Janusza Korczaka jest nieznana. Wiadomo, że chyba 5 sierpnia wyszedł z dziećmi.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dlatego Biuro Legislacyjne proponuje nam słowo „prawdopodobnie” zamiast „około”: „zginął prawdopodobnie 6 sierpnia” i wiadomo, że chodzi wyłącznie o datę.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł, jak wygląda to zdanie, przy którym byliśmy? Proszę je jeszcze raz przeczytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#UrszulaAugustyn">„Wierność tym poglądom potwierdził własnym życiem. Zginął w komorze gazowej niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince wraz ze swoimi 192 wychowankami”.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JerzyFedorowicz">Całość jakoś nam się nie podoba, dlatego tak jeszcze siedzimy nad tymi dwoma ostatnimi zdaniami. Ja też czuję, że to jest taka średnia literatura.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#UrszulaAugustyn">Pan przewodniczący ma prawo zaproponować literaturę wyższego szczebla.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#JerzyFedorowicz">To wymaga myślenia. Gdyby pisarstwo było łatwe, to Flaubert nie napisałby „Madame Bovary”, jak mawia pewien mój krewny.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiem, czy będziemy jeszcze czegoś szukać. Bardzo proszę – pan rzecznik.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#MarekMichalak">Pani przewodnicząca, dopiero teraz dostałem poprawki i jest tu jedna rzecz. „Prawa dziecka” występują w formie pojedynczej. Nie może być „praw dzieci”. „Prawa dziecka” są tutaj właściwą formą. We wszystkich działaniach legislacyjnych zawsze występuje to w formie pojedynczej, bo prawa odnoszą się do osoby dziecka, a nie do wszystkich dzieci razem.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">To rodzi określone konsekwencje. Czy pani poseł wnioskodawca przyjmuje te poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#UrszulaAugustyn">Przyjmuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Inaczej brzmi zdanie, kiedy się mówi: „światowej sławy prekursor działań na rzecz praw dziecka traktował dzieci nie tylko jako przedmiot” itd. Wtedy jest w porządku, z sensem i stylistycznie. Jeśli piszemy: „Janusz Korczak był światowej sławy prekursorem działań na rzecz praw dziecka i traktował je …”, co wtedy odnosiłoby się do praw, to całe zdanie wymaga przeredagowania. Albo zostawiamy wersję, która była pierwotnie, albo przyjmujemy te poprawki, ale wtedy musimy dalej zmieniać. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MichałBaranowski">Po słowach „praw dziecka” językoznawca sugeruje kropkę, więc uwzględniając propozycję pana rzecznika byłoby: „na rzecz praw dziecka. Traktował dzieci …”. To już może byłoby lepsze.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ale mamy „je”, więc nie można tego zostawić, jeśli zmieniamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MichałBaranowski">Może być: „działań na rzecz praw dziecka. Traktował dzieci …”.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Dokładnie o to mi chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#UrszulaAugustyn">Wtedy w tym zdaniu mamy dwukrotnie użyte słowo „dzieci”, bo dalej jest: „realizował w praktyce ideę respektowania praw i interesów dzieci, ich samostanowienia i emancypacji”, więc stylistycznie należy się pozbyć jednego z tych słów – szczególnie drugiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Nie wiem, dlaczego postawiono przecinek między tymi dwoma zdaniami. Tego akurat nie rozumiem. „Traktował dzieci nie tylko jako przedmiot opieki i troski ze strony dorosłych. Głosił i realizował w praktyce ideę …”. Nie widzę żadnej potrzeby łączenia tych dwóch rzeczy i to jeszcze ze spójnikiem „ale także”. Co to znaczy „ale także”? Tu nie chodzi o to, że „ale także”. Był taki, nie traktował dzieci tylko jako przedmiot opieki i troski. Głosił i realizował w praktyce inną ideę. Przecinek i „ale także” nie są mi tu do niczego potrzebne. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MichałBaranowski">Prawdopodobnie językoznawca wykorzystał zwrot „nie tylko”, czyli „traktował dzieci nie tylko jako (…), ale także”. Być może, to go zasugerowało, by wprowadzić zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Tak, ale nie zawsze jest taki wymóg, że jak jest „nie tylko”, to musi być „ale także”. Chodzi o sens. Bardzo proszę – pan poseł Rusiecki.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#JarosławRusiecki">Pani przewodnicząca, przy takiej formule i intencji ja bym miał wątpliwości do sformułowania: „nie tylko jako przedmiot”. Nie wiem, czy jest to właściwe odniesienie do całej wiedzy, którą zaprezentował Janusz Korczak co do pedagogiki dziecka. Traktował dzieci jako podmiot opieki i troski.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jak ja się trochę znam, to rzecz polegała na tym, że jak normalnie mamy dzieci, to mamy na nie chuchać i dmuchać, a on zupełnie inaczej patrzył na dziecko. Chodziło o to, że odchodził od tego stereotypu, modelu wychowawczego, że to jest taki mały człowieczek, którym trzeba się zająć, a on uważał, że to jest równorzędny partner. Wydaje mi się, że spokojnie można by zostawić te dwa zdania tak, jak były. Oddawałyby sens, nie byłoby tego „ale także”. Nie łączyłoby się tych dwóch kwestii. Oczywiście, w jakimś sensie on też się tymi dziećmi opiekował. A może właśnie to słowo „przedmiot” jest złe? Może tak: „nie tylko jako podmiot opieki i troski”. Jednak dziecko to jest coś żywego. To jest podmiot.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JarosławRusiecki">Właśnie o to chodzi, o jego ideę upodmiotowienia dziecka, a nie traktowanie go tylko jako przedmiotu opieki.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Pani poseł – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#UrszulaAugustyn">Przychylam się do wniosku pani przewodniczącej, by powrócić do pierwotnego tekstu. Oczywiście, zaczynamy zdanie od słów: „Janusz Korczak był …” i resztę stylistycznie do tego dokładamy, natomiast, zgodnie z sugestią językoznawców, „opiekę i troskę” skracamy do jednego, bo jest tu powtórzenie. Absolutnie zgadzam się z tym, że ten pierwotny tekst chyba był zgrabniej napisany. W związku z tym pozostawilibyśmy tekst w brzmieniu: „Janusz Korczak był światowej sławy prekursorem na rzecz praw dziecka. Traktował dzieci nie tylko jako przedmiot troski ze strony dorosłych. Głosił i realizował w praktyce ideę respektowania praw i interesów dzieci, ich samostanowienia i emancypacji”. Podkreślamy, że nie tylko jako przedmiot troski, ale też jako istoty, które mają prawa i interesy. Myślę, że tak jest w porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Jeśli chodzi o meritum, to na pewno jest dobrze, a jak brzmi, to jest to już kwestia uznania. Uważam, że łączenie tych dwóch zdań po prostu jest złe, bo zaciemnia sens i jest to zupełnie niepotrzebne. Czy możemy zgodzić się na tę wersję? Możemy. Dobrze.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czwarty akapit już ustaliliśmy. Bardzo proszę – Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#MichałBaranowski">Pani przewodnicząca, pytanie do pani poseł Augustyn. Czy w drugim akapicie zamiast wyrazu „zmarł” będzie wyraz „zginął”?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#UrszulaAugustyn">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Ostatnie zdanie. Tutaj zamiast „tej postaci” jest „temu wielkiemu człowiekowi”. Czy są jakieś uwagi do tej poprawki, pani poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#UrszulaAugustyn">Może zaakceptować propozycję językoznawców, bo faktycznie „wielki człowiek” piękniej brzmi niż „postać”?</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Na pewno. Czy pani poseł mogłaby przeczytać tekst?</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#UrszulaAugustyn">W tej chwili jest to naprawdę poważne wyzwanie przeczytać to, co mam tu zapisane, ale postaram się. Bardzo proszę o podpowiedzi, gdybym popełniła błąd. Odczytuję tekst: „Janusz Korczak to wybitny polski pedagog, publicysta, pisarz, lekarz i działacz społeczny żydowskiego pochodzenia. Był oficerem Wojska Polskiego, założycielem i opiekunem Domu Sierot w Warszawie. Henryk Goldszmit, bo tak brzmiało jego prawdziwe nazwisko, urodził się 22 lipca 1878 r. w Warszawie, zginął prawdopodobnie 6 sierpnia 1942 r. w Treblince. Janusz Korczak był światowej sławy prekursorem działań na rzecz praw dziecka. Traktował dzieci nie tylko jako przedmiot troski ze strony dorosłych. Głosił i realizował w praktyce ideę respektowania praw i interesów dzieci, ich samostanowienia i emancypacji. Wierność tym poglądom potwierdził własnym życiem. Zginął w komorze gazowej niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady w Treblince wraz ze swoimi 192 wychowankami. W 2012 r. przypada siedemdziesiąta rocznica Jego śmierci. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, oddając hołd temu wielkiemu człowiekowi, ogłasza rok 2012 Rokiem Janusza Korczaka”.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo ładnie, pani poseł. Rozumiem, że nie ma zastrzeżeń do tekstu uchwały wraz z przyjętymi poprawkami.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Poseł sprawozdawca.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JerzyFedorowicz">Proponuję panią Urszulę Augustyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#UrszulaAugustyn">Bardzo dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Czy są jakieś inne propozycje? Nie widzę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>