text_structure.xml 34.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#GrzegorzNapieralski">Otwieram posiedzenie Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii. Zanim przystąpię do prezentacji porządku dziennego, chciałem poinformować, że wyjazdowe posiedzenie Komisji, które odbyło się podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, było transmitowane na żywo w Internecie. Nagranie jest dostępne także na płytach DVD. Był to program pilotażowy. Wszystkich zainteresowanych proszę o pobranie z sekretariatu płyt DVD przygotowanych przez Ośrodek Informatyki Kancelarii Sejmu. Zrobiono to naprawdę profesjonalnie, za co serdecznie dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#GrzegorzNapieralski">W dzisiejszym porządku obrad mamy informację ministra nauki i szkolnictwa wyższego o mechanizmach wspierania B+R oraz miejscu innowacji w nowej perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020, zaś w pkt 2 jest informacja o przebiegu wizytacji Komisji. Tu jest prośba prezydium, abyśmy ten punkt zdjęli z porządku dzisiejszych obrad. Miał go referować pan przewodniczący, Jan Kaźmierczak, który jest dziś nieobecny. Proponuję wykreślenie tego punktu z porządku. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zaakceptowała porządek posiedzenia zawierający tylko pierwszy punkt. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#GrzegorzNapieralski">Proszę pana Macieja Banacha, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, o przedstawienie informacji o mechanizmach wspierania B+R oraz miejscu innowacji w nowej perspektywie budżetowej UE na lata 2014-2020.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MaciejBanach">Dziękuję za zaproszenie. Wszelkie informacje zostały zawarte w odpowiedzi rządu RP i Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego na pytania z „Zielonej księgi”. Jest to bardzo obszerny dokument. Został zatwierdzony przez Komitet do Spraw Europejskich w dniu 10 maja br. i przekazany Komisji Europejskiej w odpowiednim terminie, czyli do 20 maja 2011 r. Będzie stanowić jeden z punktów porządku w sprawach różnych najbliższego posiedzenia Rady ds. Konkurencyjności, które odbędzie się w Brukseli w dniach 30-31 maja.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MaciejBanach">Chcemy zwrócić uwagę, że „Zielona księga” zawiera najważniejsze aspekty związane z wyzwaniami w zakresie rozwoju nauki i innowacji na najbliższe lata, w najbliższej perspektywie finansowej. Księga zawiera pytania, które wynikały ze śródokresowego raportu ewaluacyjnego 7. Programu Ramowego. Te niezwykle ważne pytania w bardzo przejrzysty sposób pozwalają zidentyfikować problemy i zagadnienia wymagające wciąż poprawy. Rząd RP z zadowoleniem przyjął komunikat Komisji Europejskiej, w którym postawiono pytania dotyczące ekonomicznej przyszłości Europy. Punktem wyjścia do wypracowania stanowiska Polski wobec tego komunikatu Komisji Europejskiej jest priorytet polskiej prezydencji – pełne wykorzystanie kapitału intelektualnego Europy. Celem tak sformułowanego priorytetu jest zwrócenie uwagi na konieczność całościowego traktowania kwestii mających kluczowe znaczenie dla bardziej dynamicznego, zrównoważonego i spójnego rozwoju Unii Europejskiej. Priorytet ten ma także sprzyjać zidentyfikowaniu i lepszemu wykorzystaniu synergii pomiędzy poszczególnymi działaniami a inicjatywami podejmowanymi na poziomie unijnym i krajowym. Dokument jest bardzo obszerny. Postaram się w przejrzysty sposób przedstawić zagadnienia najistotniejsze z naszego punktu widzenia. Szczególnie skoncentruję się na rozwoju badań w następnej perspektywie finansowej Programu Ramowego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MaciejBanach">W tym kontekście i w związku z kalendarzem prac nad przyszłą perspektywą finansową, określone zostały priorytety sektorowe Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Należą do nich: przygotowanie bardziej zharmonizowanego przyszłego Programu Ramowego badań i innowacji oraz uzyskanie większej synergii pomiędzy Polityką Spójności a przyszłym Programem Ramowym. Cennym dokumentem, który posłużył nam do przygotowania stanowiska, były pytania i wnioski, które wynikały ze śródokresowego raportu ewaluacyjnego 7. Programu Ramowego. Został on przedstawiony w Brukseli w listopadzie ubiegłego roku w trakcie nieformalnego posiedzenia Rady do Spraw Konkurencyjności. W raporcie zwrócono uwagę na bardzo ważny aspekt związany z niepokojącym trendem różnicowania w poziomach uczestnictwa w 7. Programie Ramowym poszczególnych państw członkowskich. 10% najlepszych centrów badawczych przejmuje prawie 80% uczestnictwa i finansowania. Pogłębianie się tego trendu marginalizuje dużą część kapitału intelektualnego Europy i tworzy nowy podział w zakresie wiedzy, co w efekcie może zagrażać realizacji strategii Europa 2020.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MaciejBanach">Rząd Rzeczypospolitej Polskiej wskazuje na potrzebę identyfikacji przyczyn niedoreprezentacji krajów Unii Europejskiej i zastosowania takich rozwiązań, które pozwolą zmienić wskaźnik sukcesu poszczególnych państw członkowskich. W lutym br., z inicjatywy prezydencji węgierskiej, powołano grupę państw członkowskich, która zaczęła pracować nad aspektami związanymi z niedoreprezentacją. Stanowisko Polski w tej sprawie przekazaliśmy na przełomie lutego i marca. Zdajemy sobie sprawę, że przyczyny niedoreprezentacji są bardzo różne. Być może, dziś nie jest właściwy czas ani miejsce, żeby je omawiać, ale na pewno należy te sprawy poruszać na szczeblach Unii Europejskiej. Naszym celem jest znaczna poprawa polskiego wskaźnika sukcesu w 8. Programie Ramowym. Warto zaznaczyć, że w 7. Programie Ramowym nie odzyskaliśmy nawet pełnej wysokości składki, którą wnieśliśmy do Programu. Składka wynosiła 2,6%, a odzyskaliśmy 2,15%.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MaciejBanach">Nie chcemy dzielić Unii Europejskiej. Nie chcemy stawiać sprawy w ten sposób, że państwa EU-12, czyli nowe kraje członkowskie, są „gorsze” i powinno się stworzyć im lepsze warunki w procesach aplikacji i konkursach, a z kolei kraje tzw. starej Piętnastki, ponieważ mają większe doświadczenie, poradzą sobie w gorszych warunkach. Chcemy natomiast poruszyć sprawę niedoreprezentowania w skali europejskiej. Chodzi o porównanie z niektórymi państwami członkowskimi. Wiemy, że problem nie dotyczy całych krajów. Na przykład, niektóre regiony wokół Berlina lub wokół Londynu są również niedoreprezentowane. Na etapie toczącej się w Unii Europejskiej dyskusji poruszamy więc zagadnienie niedoreprezentowania na poziomie regionów.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MaciejBanach">Zdaniem rządu, zasadne jest takie podejście, w którym badania naukowe i innowacyjność postrzegane będą jako szansa rozwojowa dla każdego regionu Unii. Rząd popiera działania Komisji Europejskiej zmierzające do zapewnienia większej synergii i harmonizacji pomiędzy różnymi instrumentami, a zwłaszcza pomiędzy funduszami polityki spójności a programami badań naukowych i innowacji Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MaciejBanach">Odpowiedzi na pytania zawarte w „Zielonej księdze” uszeregowaliśmy w kilku grupach. Pierwsza grupa to „Współpraca na rzecz strategii Europa 2020”. Najważniejszą sprawą, na którą chciałem zwrócić uwagę przy okazji omawiania tej kwestii, jest nasze stanowisko, które zakłada, że popieramy konieczność integracji i eliminacji fragmentacji poprzez oparcie wspólnych ram strategicznych na rzecz badań i innowacji na trzech filarach. Po pierwsze, na zintegrowanym systemie europejskim o interdyscyplinarnym i przekrojowym charakterze – przyszłym programie ramowym – obejmującym swoim zakresem obecny 7. Program Ramowy na rzecz Badań i Rozwoju Technologicznego, Program Ramowy na rzecz Konkurencyjności i Innowacji oraz Europejski Instytut Innowacji i Technologii; w przyszłej perspektywie finansowej związanej z finansowaniem badań chcemy mówić o wspólnym programie, który obejmie wymienione aktywności; niektórzy chcieliby jeszcze dodać Euroatom, ale uważamy, że ze względu na charakter Euratomu finansowanie energii atomowej nie powinno być włączone w ten program.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MaciejBanach">Po drugie, na zintegrowanym systemie badań ponadnarodowych – to instrumenty Europejskiej Przestrzeni Badawczej – obejmującym ERA-NET, programy w ramach art. 185 Traktatu o funkcjonowaniu UE, pozwalającego na realizację programów badawczych przez grupy krajów członkowskich, oraz Joint Programming Initiatives (JPI). Jest to bardzo ważne. Programy ponadnarodowe, w których część środków może być wydzielona ze środków instytucjonalnych każdego kraju, dadzą szansę na rozwój międzynarodowej współpracy inną niż obecne programy w ramach 7. Programu Ramowego. Zdajemy sobie sprawę, że jeżeli część środków, na przykład 10%, będzie udostępniona z puli instytucjonalnej Polski, to będzie łatwiej o nie zabiegać także grupom badawczym z Wielkiej Brytanii bądź Niemiec. Dlatego trwają dyskusje na ten temat. Jednym z proponowanych rozwiązań jest takie, aby w przypadku, gdy o środki zabiegają podmioty zagraniczne, robiły to w kooperacji z polskimi grupami badawczymi. Zawsze powinniśmy kierować się rozwojem polskiej nauki. Bardzo ważny aspekt ponadnarodowych działań to JPI. Funkcjonują obecnie dwa bardzo zaawansowane programy. Jeden dotyczy chorób neurodegeneratywnych, szczególnie choroby Alzheimera, drugi zajmuje się zagadnieniami związanymi ze zdrowym starzeniem się. Pierwszy z tych programów zostanie przyjęty we wrześniu br. w ramach naszej Rady do spraw Konkurencyjności. Pięć kolejnych programów zostanie prawdopodobnie także przyjętych w naszej Radzie do spraw Konkurencyjności. Pierwszych ewaluacji tych programów oczekujemy w grudniu br.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MaciejBanach">Trzeci filar to otwarty system transgranicznej współpracy naukowej, umożliwiający docelowo częściowe otwarcie programów krajowych, mający na celu dalsze rozwijanie współpracy naukowej pomiędzy państwami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MaciejBanach">Jesteśmy zdania, że w przypadku ustalania przyszłej strategii, dotyczącej aplikowania i programów w ramach common strategic framework, potrzebujemy pełnego wsparcia dla każdego projektu badawczego, począwszy od poziomu badań podstawowych, poprzez fazę badań zaawansowanych aż do zgłoszenia patentowego lub wdrożenia. Istotne znaczenie mogłoby mieć utworzenie specjalnego programu lub ścieżki aplikacyjnej, w której, w oparciu o jeden wniosek o dofinansowanie, można by uzyskać gwarancje finansowania całego cyklu projektu badawczego, do etapu wdrożenia włącznie.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MaciejBanach">Jedną z przyczyn, które wpływają zarówno na nasz stosunkowo niski wskaźnik sukcesu, jak i na poziom tego wskaźnika w innych krajach Unii, jest baczne zwracanie uwagi na potencjał aplikującej grupy. Pod tym względem, niestety, nadal nie możemy porównywać się z grupami badawczymi z państw Europy Zachodniej, takich jak Niemcy, Holandia czy Wielka Brytania. Uważamy za słuszne, żeby na etapie oceny doskonałości projektów naukowych zwiększyć w stosunku do dotychczasowej oceny potencjału badawczego znaczenie jakości pomysłu projektu, jego celów badawczych i potencjalnych możliwości uzyskania rezultatów badawczych. Nie uciekniemy od oceny potencjału. Jest ona ważna, ponieważ pozwala na oszacowanie możliwości realizacji danego projektu, ale przewartościowanie oceny na rzecz jakości pomysłu i możliwości aplikacji projektu wydaje się bardzo ważne. Szczególnie dotyczy to krajów, w których wskaźnik sukcesu był niższy.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MaciejBanach">Będziemy dążyć do położenia dużego nacisku, w przyszłej perspektywie finansowej związanej z finansowaniem nauki i innowacji, na małe i średnie grupy badawcze oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. Naukę tworzą nie tylko duże grupy badawcze aplikujące o ogromne pieniądze. Nauka jest tworzona także w mniejszych grupach badawczych, których wyniki mogą być docelowo podstawą do prowadzenia badań na znacznie większą skalę. W trakcie naszej prezydencji będziemy starali się przekonać partnerów do stworzenia specjalnych programów dla małych i średnich grup badawczych. Faktycznie będą one stanowiły niewielki ułamek sumy przeznaczonej na badania, która w 7. Programie Ramowym wynosiła 54 miliardy. Mimo, że będzie to niewielki procent, to stworzy on większe możliwości aplikowania dla polskich grup i zespołów badawczych.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MaciejBanach">Bardzo ważnym elementem, który wiąże się z tym, o czym mówiłem, jest zagadnienie harmonizacji i uproszczeń. Na temat uproszczeń mówi się w Unii Europejskiej od czasów 6. Programu Ramowego. Niewiele to daje, a czasami kończy się tak, że uproszczenia komplikują procedury jeszcze bardziej. Obecnie współpracujemy w sprawach uproszczeń bardzo ściśle z panią poseł Carvalho, która jest sprawozdawcą specjalnej komisji zajmującej się uproszczeniami. Dotychczas wyodrębniliśmy 66 kryteriów, które mają służyć uproszczeniom. Sprawa jest bardzo ważna z punku widzenia naszej prezydencji. Jeżeli poruszamy zagadnienie małych i średnich grup badawczych lub małych i średnich przedsiębiorstw, to Unia bardzo buntuje się przeciwko takiemu stawianiu sprawy. Obawia się, że zaleje ją ogromna ilość wniosków, których nie będzie w stanie opracować pod kątem administracyjnym. Jeśli udałoby się nam wprowadzić uproszczenia, to mogłoby się okazać, że zasady sporządzania aplikacji i rozliczania wniosków są dużo łatwiejsze i dlatego moglibyśmy zabiegać o wzrost liczby wniosków związanych z małymi i średnimi grupami badawczymi.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MaciejBanach">Kolejna, ważna sprawa, która wynika z rozmów z naukowcami, wiąże się z koniecznością ograniczenia ilości czasu poświęcanego na rozliczanie wniosków. W tej chwili rozliczanie wniosków pochłania około 70% czasu, który mógłby być poświęcony na prace naukowe. Zdajemy sobie sprawę z konieczności rozliczenia środków otrzymywanych z Unii. Kwoty liczone w milionach euro muszą być rozliczone, ale sensowne wydaje nam się uproszczenie tego procesu. Optujemy za przyjęciem podejścia opartego na kontroli rezultatów w miejsce dotychczasowej, restrykcyjnej kontroli kosztów.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MaciejBanach">Następny problem, na który zwracamy uwagę w naszym stanowisku, to synergia polityki badań i rozwoju z polityką spójności. Zdaniem rządu, najważniejsze są dwa wymiary wspomnianej synergii: pierwszy to wymiar finansowy, w którym środki polityki spójności na poziomie krajowym powinny być tak ukierunkowane, by wesprzeć niezbędne reformy strukturalne, dążyć do podnoszenia doskonałości oraz jak najlepiej przygotować krajowe zespoły badawcze do udziału w programach europejskich. W tym miejscu warto dodać, że zgadzamy się z tym, iż w Unii Europejskiej podstawą aplikacji do programu ramowego powinna być doskonałość. Gdybyśmy jednak zapytali kraje członkowskie, jak rozumieją tę doskonałość, to moglibyśmy otrzymać 27 różnych definicji. W trakcie naszej prezydencji będzie kontynuowana duża dyskusja na temat jednoznacznej i właściwej definicji doskonałości. Drugi to wymiar administracyjny, w którym powinno nastąpić uporządkowanie kwestii administracyjnych, w szczególności poprzez wprowadzenie zbliżonych zasad aplikowania i realizowania projektów badawczych i innowacyjnych, np. wspólne zasady rozliczania, wspólny katalog kosztów kwalifikowanych, jednolite zasady rozliczania podatku VAT – tzw. kwalifikowalność VAT. Niekwalifikowalność VAT stanowi niemały problem badawczy dla wielu grup badawczych, które uzyskały finansowanie z Unii.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MaciejBanach">Będziemy wspierać inicjatywy, które sprawdziły się w 7. Programie Ramowym i wcześniejszych. Na pewno znajdzie się wśród nich program REGPOT, w którym Polska odgrywa znaczącą rolę. Program ten zawiera niewiele środków z Unii, zaledwie 0,6% budżetu przeznaczonego na naukę, ale w każdym roku około 20% jednostek w nim uczestniczących stanowią jednostki z Polski, które dostają około 4 mln euro na funkcjonowanie, z przeznaczeniem głównie na badaczy. Jest to bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MaciejBanach">Chcielibyśmy nadal finansować i wspierać infrastrukturę badawczą o znaczeniu regionalnym. W marcu br. pani minister Kudrycka podpisała Polską Mapę Drogową Infrastruktury Badawczej oraz Europejską Mapę Drogową Infrastruktury Badawczej. Te mapy są ze sobą bezpośrednio związane. Będziemy wspierać tworzenie europejskich Partnerstw Wiedzy oraz finansować przedsięwzięcia badawcze i innowacyjne realizujące koncepcję smart specialization.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#MaciejBanach">To były główne uwagi do punktu poświęconego współpracy na rzecz strategii Europa 2020. Omówię teraz najważniejsze zagadnienia związane ze „Stawieniem czoła wyzwaniom społecznym”.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#MaciejBanach">Wyzwania społeczne oznaczają obecnie zdawanie sobie sprawy z problemów, z którymi się spotykamy. Problemy te wiążą się z dziedzictwem narodowym, z niżem demograficznym, ze starzeniem się społeczeństwa itd. Unia Europejska posiada środki i realizuje programy w tym zakresie, które chcielibyśmy wesprzeć. Jednym z najbardziej elementarnych działań są Europejskie Partnerstwa Innowacji. Pierwszy program pilotażowy, Active and Healthy Ageing, został już uruchomiony. Jestem członkiem jego grupy sterującej i mam możliwość obserwacji, jak on funkcjonuje. 2 maja odbyło się pierwsze spotkanie, w trakcie którego wyodrębniono najważniejsze aspekty związane ze zdrowym aktywnym starzeniem się. Mam na myśli zarówno aspekty medyczne, jak i psychospołeczne i ekonomiczne. To bardzo ważne, żeby pamiętać o ekonomii w kontekście zdrowego starzenia się. W roku 2030, uwzględniając niż demograficzny, 50% społeczeństwa, ludzi młodych, będzie musiało utrzymywać pozostałe 50%, które znajdzie się na emeryturze, czyli będzie miało powyżej 65 lat.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#MaciejBanach">W opinii rządu, w debacie nad globalnymi wyzwaniami społecznymi istotne jest podkreślenie roli badań związanych z problematyką społeczną, takich jak humanistyka czy nauki społeczne, które, analizując przyszłe trendy społeczne, modele społeczne oraz zachowania człowieka w nowych warunkach, są niezbędne do zrozumienia mechanizmów, takich, jak kryzys gospodarczy, tak, by móc przeciwdziałać lub łagodzić ich skutki w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#MaciejBanach">Jeżeli chodzi o zagadnienia związane z punktem zatytułowanym „Poprawa konkurencyjności”, to chciałbym przede wszystkim zwrócić uwagę na aspekt zagadnienia związany z małymi i średnimi przedsiębiorstwami. Chcemy utworzyć specjalne programy kierowane do małych i średnich przedsiębiorstw, podobnie jak w przypadku małych i średnich grup badawczych. Pożądanym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie konkursów faworyzujących mikro-, małe i średnie przedsiębiorstwa, które obejmowałoby finansowaniem dwie pierwsze z trzech faz rozwoju produktu lub usługi. I faza miałaby trwać ok. 6 miesięcy i obejmować składanie propozycji rozwiązań zgłoszonych problemów przez wszystkich zainteresowanych. II faza trwałaby ok. 2 lat i obejmowała badania naukowe i rozwój propozycji złożonej w I fazie. Kończyłaby się ona oceną potencjału związaną z komercjalizacją wyników badań.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#MaciejBanach">Istotne znaczenie z punktu widzenia zmian demograficznych mają innowacje oraz działalność badawczo-rozwojowa w sektorze zdrowia. O niżu demograficznym i starzeniu się społeczeństwa już wspominałem. Rząd stoi na stanowisku, że projekty polegające na wdrożeniu innowacji społecznych odpowiadających na wielkie wyzwania społeczne, w szczególności – zmiany demograficzne, zmiany klimatu, zanieczyszczenie środowiska i bezpieczeństwo energetyczne, powinny być traktowane ze szczególną uwagą. W aspekcie tych spraw, w związku z planowaną aktywizacją małych i średnich przedsiębiorstw, będziemy dążyć do rozszerzenia istniejących programów unijnych. Mam na myśli programy typu STREP – Specific Targeted and Research Project, które byłyby realizowane przez mniejsze konsorcja. Na razie programy te dotyczą jedynie większych grup badawczych związanych z większymi przedsiębiorstwami.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#MaciejBanach">Jeżeli mamy do czynienia z pieniędzmi, które pochodzą ze środków Unii Europejskiej i są przeznaczone na realizację poszczególnych programów badawczych, bez względu na to, czy są przeznaczone dla małych i średnich grup badawczych, czy też małych i średnich przedsiębiorstw, czy też na jakiekolwiek inne programy badawcze, to musimy pamiętać o zasadzie open access, czyli swobodnego dostępu do danych szczegółowych związanych z realizacją tego programu, a nie tylko do końcowych wyników programu. W Polsce borykamy się z tym problemem, ponieważ mamy kłopoty z tworzeniem repozytoriów. Często granty realizowane za pieniądze instytucjonalne nie kończyły się publikacją, a nawet jeśli się nią kończyły, to nie była ona na oczekiwanym poziomie. Obecnie dążymy do tego, żeby nasze publikacje osiągały jak najwyższy poziom, a dane potrzebne do ich powstania były dostępne dla wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#MaciejBanach">W punkcie zatytułowanym „Wzmocnić europejską bazę naukową oraz europejską przestrzeń badawczą” najważniejsze są dwie sprawy. Pierwsza z nich dotyczy dalszego wspierania i rozwoju Europejskiej Rady ds. Badań Naukowych, czyli European Research Council. Powinna ona pozostać niezależna i autonomiczna w swoich decyzjach. Projekty przez nią finansowane powinny dotyczyć wszystkich dziedzin nauki, bez żadnych ograniczeń tematycznych, a zasady ewaluacji wniosków powinny opierać się na zasadzie peer review, tak jak dotychczas. Słuszny wydaje się również dotychczasowy podział związany z finansowaniem Startig Grants i Advanced Grants. Po spotkaniu w Brukseli z szefostwem ERC, które miało miejsce kilka dni temu, będziemy zachęcać i kłaść duży nacisk na punkty związane ze starting grants, czyli przeznaczone dla ludzi rozpoczynających badania naukowe. Uzyskanie przez tych naukowców grantu wielkości kilku milionów euro będzie stanowić dla nich punkt wyjścia do prowadzenia działalności naukowej. Z badań przeprowadzonych przez ERC wynika, że zdobycie lub nie zdobycie jednego z grantów przez doświadczonych badaczy nie zaburza cyklu ich pracy, natomiast dla osób ubiegających się o starting grants często oznacza to być albo nie być w nauce. Dotychczasowy podział finansowania – 50% na starting grants i 50% na advanced grants – chcemy przekształcić tak, aby większa pula środków trafiała do starting grants.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#MaciejBanach">Uważamy, że zasadne jest również utrzymanie dotychczasowych elementów programu „Uczenie się przez całe życie”, czyli Lifelong Learning Programme, obejmującego te programy, które się sprawdziły, a są związane z mobilnością studentów i naukowców, takie jak Comenius, Erasmus czy Leonardo da Vinci. Pożądany jest rozwój programu poprzez dodanie elementów dedykowanych kształceniu językowemu, a także otwarcie się na kraje związane z Partnerstwem Wschodnim.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#MaciejBanach">Rząd stoi na stanowisku, że powinniśmy stworzyć możliwości mobilności osób, które znajdują się w trakcie PhD, czyli przygotowują rozprawę doktorską. Jest to ważna sprawa. O ile w krajach zachodnich ten aspekt realizują uczelnie dysponujące dużymi środkami, to u nas uczelnie takich środków nie posiadają. Dlatego proponujemy rozszerzenie programu COFUND. Jest on już realizowany z akcji Marie Curie, ale jest dedykowany głównie dla doświadczonych naukowców, będących już po doktoracie lub legitymujących się przynajmniej czteroletnim doświadczeniem zawodowym. Chcemy tym programem objąć także osoby będące w trakcie doktoratu. Zdajemy sobie sprawę, że jeśli do najlepszych światowych uczelni wyjeżdżają osoby w trakcie doktoratu, to zyskują one doświadczenie niezbędne do prowadzenia pracy naukowej w przyszłości oraz wiedzę, co robić, żeby skutecznie aplikować o kolejne granty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#GrzegorzNapieralski">Dziękuję bardzo. Chciałbym poinformować, że dziś po raz pierwszy jest z nami pan profesor Krzysztof Kurzydłowski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. Witam pana profesora na posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#GrzegorzNapieralski">Czy jest ktoś chętny do zabrania głosu lub zadania pytania? Otwieram dyskusję. Udzielam głosu panu przewodniczącemu Czarneckiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WitoldCzarnecki">Opracowanie, które dziś omawiamy, jest już drugim dokumentem, jaki otrzymaliśmy z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Pierwszym dokumentem było opracowanie pani minister Kudryckiej na temat polskiej odpowiedzi na strategię Europa 2020, natomiast dziś otrzymaliśmy polską odpowiedź na sprawy zawarte w „Zielonej księdze”. Z otrzymanej informacji wynika, że jesteśmy w początkowej fazie dyskusji. Prawdziwa dyskusja, a wraz z nią, być może, schody dla Polski, może pojawić się w chwili, gdy dojdzie do ogłaszania ram finansowych, co jest przewidziane na czerwiec 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WitoldCzarnecki">Z wypowiedzi ministra Banacha można sądzić, że brak jest poważniejszych zagrożeń, natomiast przebija z niej spora dawka optymizmu. Podobnie jest z wypowiedziami minister Kudryckiej. Chciałbym w tym miejscu powiedzieć, że zadaniem naszej Komisji powinno być w tej sytuacji zwrócenie uwagi na realne zagrożenia. Nie wiem, jaki procent środków z pierwszej perspektywy 2007-2013 przypadł na nasz kraj, ale o tym dziś nie rozmawiamy. Nie wiem również, jak duże będą środki w perspektywie 2013-2020, natomiast, gdybyśmy przeanalizowali na tle europejskim środki przeznaczane na badania i rozwój, to dojdziemy do wniosku, że Polska na tle innych państw wygląda bardzo mizernie. Można powiedzieć, że finansowanie badań naukowych przez państwo odbywa się w Polsce na takim poziomie, na jakim kraje rozwinięte finansują badania podstawowe. W państwach tych badania podstawowe są finansowane na poziomie 0,4% PKB. U nas ten wskaźnik wynosi ok. 0,42% i wzrostu nie widać.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#WitoldCzarnecki">Z optymistycznych danych podanych przez panią minister wynikałoby, że osiągniemy 1,71%. Można by się z tego cieszyć, ale powinniśmy wszystkim uświadomić, że ta wielkość znajduje się bardzo daleko od poziomu finansowania badań i rozwoju w całej Unii. Obecnie średnie finansowanie w Unii wynosi 2,01%, to dane za 2009 r., podczas gdy w Stanach Zjednoczonych wynosi ono 2,77%, a w Japonii 3,44%. Polska ze swoim poziomem finansowania w okolicy 0,4% PKB plasuje się na szarym końcu. Wiem, że dziś jest to trudno określić, ale chciałbym zobaczyć w materiałach choćby progi dojścia do poziomu 1,71%. Na razie, pomimo upływu 3 lat rządów koalicji PO-PSL, wielkość finansowania nawet nie drgnęła, mimo że pani minister twierdzi inaczej, uwzględnia bowiem przyrosty bezwzględne, a nie względne. W odniesieniu do PKB, niestety, przyrostów nie odnotowujemy.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WitoldCzarnecki">Jeżeli Unia Europejska boi się, że Polska może stać się światowym outsiderem i nie będzie ważnym ogniwem światowej polityki, to z czego wypływa nasz optymizm? Przecież my dopiero planujemy dojść do finansowania nauki w Europie z poziomu 2005 r. w roku 2020. Widać więc wyraźnie, że opóźnienie w stosunku do krajów Unii wynosi około 15 lat. To wszystko ma prawo bardzo niepokoić Europę.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#WitoldCzarnecki">Zdaję sobie sprawę, że dyskusja i batalia rozegra się dopiero po określeniu wytycznych, o czym pisze pani minister. Wówczas będzie można podjąć dyskusję o mechanizmach finansowania. Potrzebne są do tego wytyczne dotyczące ogólnych ram finansowania w latach 2014-2020, ale skoro z inicjatywy naszej Komisji ta dyskusja została otwarta, to musimy te sprawy mieć na uwadze. Uważam, że w tym kontekście ważną sprawą byłoby zajęcie stanowiska przez szefa Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#WitoldCzarnecki">Z uwagi na fakt, że obszar zainteresowań Komisji Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii pokrywa się w tej dziedzinie z obszarem zainteresowań Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży, uważam, że ta problematyka powinna być omówiona na wspólnym posiedzeniu tych Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#GrzegorzNapieralski">Dziękuję. Udzielam głosu panu ministrowi Banachowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejBanach">Dziękuję za zaprezentowane uwagi. Miałem już okazję rozmawiać z panem posłem Czarneckim na tematy związane z dojściem finansowym i programem Europa 2020. Chcę powiedzieć, że nie jestem takim optymistą, jak to przedstawia pan poseł. Jeżeli zwrócili państwo uwagę, to powiedziałem dziś, że nie wykorzystujemy w pełni składek. To stwierdzenie na pewno nie jest optymistyczne. Stwierdziłem, że mobilność młodych uczonych nie jest tak duża, jak byśmy sobie życzyli, stąd nasze pomysły na dalsze finansowanie LLP, Erasmusa i Comeniusa, a przede wszystkim nowe rozwiązania dotyczące COFUND. Zwróciłem uwagę na problemy związane z aplikacją i przedstawiłem rozwiązania, które mają służyć upraszczaniu aplikacji. Wszystko w celu uzyskania przyrostu ilości aplikacji polskich grup badawczych. Z tych powodów mówiłem również o małych i średnich grupach badawczych i przedsiębiorstwach. To wszystko są przykłady, które pokazują, że nie czujemy się w żaden sposób wygrani. To, że mamy 20% udziału w programie REGPOT nie oznacza, że jesteśmy nadmiernie zadowoleni. Wygrani poczulibyśmy się wtedy, gdyby nasz udział przewyższał wpłacaną przez nas składkę. Na razie tak nie jest. Wydaje mi się, że robimy dużo, żeby zmienić ten stan rzeczy. Chcielibyśmy móc się oczywiście pochwalić, tak jak Estonia, która ewidentnie wybija się na tle krajów EU-12, ale, niestety, nie możemy tego uczynić.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MaciejBanach">Podjęliśmy prace zmierzające do wyodrębnienia problemów przyczyniających się do niedoreprezentacji naszych grup badawczych. Po rozmowach z autorem śródokresowej oceny 7. Programu Ramowego mogę powiedzieć, że ocenił on wysoko merytorykę polskich wniosków. Wciąż nie mamy doświadczenia w aspektach administracyjnych, w wydatkowaniu i planowaniu. Cały czas się tego uczymy. Biorąc pod uwagę sytuację, w której Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego przeznacza pieniądze w programie Granty na granty, które można wykorzystać na opłacenie firm zajmujących się administracją i prowadzeniem wniosków lub na szkolenie i warsztaty przygotowujące do tego, to myślę, iż jest to krok w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że pozwoli on nam, żeby w kolejnej perspektywie finansowej nasz wskaźnik sukcesu był wyższy.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MaciejBanach">Też nie jestem zadowolony z faktu, że odpis z PKB na finansowanie nauki wynosi 0,685%. 70% z tego to pieniądze instytucjonalne, a 30% to biznes. Dopiero w 2012 r. chcemy dojść do poziomu krajów europejskich, to znaczy 1,7%. PKB i finansowanie instytucjonalne w 50% i ze strony biznesowej również w 50%. Zdajemy sobie sprawę z faktu, że przez wiele lat nie było współpracy pomiędzy nauką a biznesem i komercjalizacja wyników badań jest bardzo niewielka. Pomimo zauważalnego, korzystnego trendu wzrostowego w ilości zgłoszeń patentowych, to cały czas jest to niedużo w porównaniu z innymi krajami Unii, takimi jak Niemcy lub Wielka Brytania.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MaciejBanach">Chcielibyśmy wykonać milowy krok, ale na obecnym etapie jest to niemożliwe. Powinniśmy natomiast wykorzystać wszystkie możliwe programy, perspektywy i rozwiązania, które mogą przybliżyć nas do celu. Będę zadowolony, jeżeli do roku 2020 uzyskamy finansowanie na poziomie 1,7%-2%. Takie finansowanie odzwierciedlałoby aktualne finansowanie krajów Unii, które wynosi około 2,0% PKB oraz finansowanie krajów OECD, które kształtuje się na poziomie 2,1%. Osobiście, jako naukowiec, chciałbym, aby nasze finansowanie było jak najwyższe, ale na razie pozytywem jest rosnący trend, który konkretnie pokazuje, że w porównaniu rok do roku mamy stały wzrost od 8% do 16%, a od 2012 r. będziemy dysponować na naukę dodatkowo kwotą ok. 1,3 mld zł. Apeluję, żeby Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zdołało wydać środki, którymi dysponuje, tj. 1,15 mld zł, a nie martwiło się, że środków może zabraknąć. Zachęcam wszystkich do składania aplikacji, ponieważ środków nie brakuje, a będzie ich coraz więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#GrzegorzNapieralski">Dziękuję. Czy są zgłoszenia do dyskusji? Czy są pytania do ministra? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#GrzegorzNapieralski">Stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek obrad. Przypominam, że porządek jutrzejszego posiedzenia zostanie rozszerzony o punkt, który został zdjęty w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#GrzegorzNapieralski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>