text_structure.xml 26.5 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BronisławDutka">Dzień dobry państwu. W imieniu przewodniczącego Stanisława Żmijana i własnym otwieram wspólne posiedzenie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Witamy po wakacjach. Praca zapewne będzie bardzo owocna. Witam przedstawicieli rządu w osobach pana ministra Olgierda Dziekońskiego i – niestety, nie mam jeszcze listy – pozostałych gości. Witam wszystkich państwa reprezentujących rząd i stronę społeczną.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#BronisławDutka">W porządku dzisiejszych obrad mamy pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami (druk nr 2209) oraz zmianę w składzie osobowym podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (druk nr 832). Czy panie i panowie posłowie wnoszą jakieś uwagi do porządku obrad? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#BronisławDutka">Wobec tego przystępujemy do pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami. Chciałem poinformować, że, zgodnie z ustaleniem prezydiów Komisji, mamy zamiar skierować ten projekt do istniejącej już podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie innych ustaw z druku nr 1891. Bardzo proszę o zabranie głosu przedstawiciela wnioskodawców, pana posła Józefa Rackiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefRacki">Panie przewodniczący, szanowne prezydium, szanowne połączone Komisje, szanowni państwo, połączone Komisje skierowały do powołanej podkomisji rządowy projekt ustawy z druku nr 1891. W trakcie debaty pojawiły się pewne wątpliwości interpretacyjne w całościowym odczytaniu intencji ustawodawcy. Od chwili rozpoczęcia pisania projektu rządowego i rozpoczęcia prac podkomisji Wysoki Sejm dokonał szeregu zmian w innych ustawach związanych z tym tematem.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefRacki">Mając na uwadze usprawnienie procedur związanych z wywłaszczaniem nieruchomości lub ograniczeniem praw do nieruchomości w celu realizacji założeń publicznych, a także doprecyzowanie niektórych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami w celu wyeliminowania problemów interpretacyjnych pojawiających się w praktyce oraz biorąc pod uwagę zapisy innych ustaw i orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który tym tematem zajmował się już od roku 1990, grupa posłów złożyła projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami, zawarty w druku nr 2209.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JózefRacki">Proponowane rozwiązania mają na celu usprawnienie procedur związanych z wywłaszczaniem nieruchomości, wprowadzenie nowych zasad w zakresie ustalania odszkodowań oraz doprecyzowanie niektórych przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JózefRacki">Do najistotniejszych zmian systemowych należy zaliczyć rozszerzenie definicji nieruchomości o nieuregulowanym stanie prawnym i skrócenie terminów towarzyszących poszukiwaniu osób, którym przysługują prawa do nieruchomości. Wprowadzono także rozszerzenie prawa do nabycia nieruchomości w sytuacji, gdy cel publiczny został zrealizowany, a postępowanie wywłaszczeniowe nie zostało zakończone. Wprowadzono tryb uprawnienia do zajęcia nieruchomości w celu wykonania czynności związanych z eksploatacją, konserwacją i remontami liniowych urządzeń infrastruktury technicznej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JózefRacki">Znaczna część zmian – gdzieś w granicach ⅔ – dotyczy właśnie zmian legislacyjnych, porządkowych, tj. tych, które zostały przyjęte przez Wysoki Sejm w poprzednich ustawach. Te zmiany są zaprojektowane w art. 4, 9, 16 i 43.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JózefRacki">Zmiana zaproponowana w art. 97a dotyczy skrócenia terminu. Wprowadzono jednolitość terminologii tej ustawy z ustawą o drogach publicznych, np. pojęcie „droga publiczna” w art. 109.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JózefRacki">W art. 124b wprowadzono również zapisy upoważniające starostę do wydania decyzji w sprawie wejścia na grunt przy wykonywaniu czynności związanych z eksploatacją, konserwacją i remontem ciągów drenażowych, przewodów i urządzeń nie należących do części składowych nieruchomości, służących do przesyłania płynów, pary, gazu, energii elektrycznych, oraz urządzeń łączności publicznej i sygnalizacyjnej. Zapisano również, że w przypadku zaistnienia szkody spowodowanej na tej nieruchomości przez wykonawcę należy się słuszne odszkodowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JózefRacki">Dużo wątpliwości dotyczy działań podejmowanych przez Trybunał Konstytucyjny w zakresie pojęcia słusznego odszkodowania. „Słuszne odszkodowanie” przewija się w wyrokach wydawanych przez Trybunał. W związku z tym w projekcie grupa posłów stara się ten problem rozwiązać, nawiązując do definicji zawartej w orzeczeniach sądowych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JózefRacki">Przyjęcie tej ustawy przez Wysoki Sejm, po skierowaniu jej po dzisiejszym czytaniu do podkomisji, która zajmowała się drukiem nr 1891, usprawni działania organów administracji samorządowej, jak również wprowadzi czytelność w sporządzaniu wycen nieruchomości przez rzeczoznawców. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo panu posłowi. Otwieram dyskusję. Pan minister chciał zabrać głos, tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#OlgierdDziekoński">Nie, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BronisławDutka">Nie? Takie miałem wrażenie. Bardzo proszę, kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos? Nie widzę chętnych do zabrania głosu. W związku z tym zamykam pierwsze czytanie. Jest zgłoszenie. Bardzo proszę o przedstawienie się, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZdzisławMałecki">Pan poseł zwracał się do pań i panów posłów, ale nie jestem posłem i w związku z tym milczałem, jak trzeba. Polska Federacja Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych. Czy rzeczywiście mogę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BronisławDutka">Bardzo proszę o podanie nazwiska, ponieważ to się nagrywa, a protokolant będzie miał potem problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ZdzisławMałecki">Zdzisław Małecki, Polska Federacja Stowarzyszeń Rzeczoznawców Majątkowych. Mam dwie uwagi o charakterze merytorycznym zanim podniosę uwagi główne. Zmiana nr 14, jaką pan poseł przedstawił, jest zmianą bardzo interesującą i ważną. W trybie decyzji pozwala ona udostępnić nieruchomość dla potrzeb wykonywania działań gospodarczych, infrastrukturalnych przez właściciela tej infrastruktury, co pozostaje w zaskakującej sprzeczności z instytucją istniejącą w art. 124 ust. 6, gdzie mamy do czynienia z ustawowym dostępem do danych przez właściciela infrastruktury. Egzekucje tego dostępu są chronione w trybie egzekucji administracyjnej. Uzasadnienie nie wyjaśnia, dlaczego tworzona jest kolejna instytucja, gdy w miarę poprawnie działała dotąd instytucja ustawowego dostępu do danych, a, zgodnie z art. 124 ust. 6, jest ustawowy dostęp do danych. Powiedziałbym, że jest to uwaga porządkowa czy wymagająca dojaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#ZdzisławMałecki">Inna uwaga, może już nieco głębsza, to uwaga do zmiany nr 17 w art. 130. Ta zmiana w art. 130 ma ogromnie głębokie znaczenie, jako że powoduje rezygnację z panującej – jak można już mówić – w ustawie przez dziesiątki lat zasady korzyści na rzecz osoby wywłaszczanej w miejsce wprowadzenia tutaj zapisów. Dlaczego się nad tym rozwodzę? W największym skrócie: stosownie do zapisu art. 130, rzeczoznawca stanie przed obowiązkiem ustalenia przeznaczenia nieruchomości według stanu określonego w dacie wydania decyzji, prawda? Proszę, aby państwo posłowie zwrócili uwagę na to, co wyjaśnię szerzej w dwóch zdaniach. Wiedząc o obwodnicy, miasto zmieniło plan w dacie wydania decyzji dotyczącej np. tutejszej obwodnicy warszawskiej. Właściciel miał nieruchomość biznesową, na której mógł postawić 12-kondygnacyjny biurowiec. W dacie wydania decyzji właściciel miał już tam obwodnicę. Zgodnie z tym zapisem, rzeczoznawca musi mu wyceniać grunt pod obwodnicę, co jest zgodne z planem, a nie grunt pod biznes, jaki miał tam tydzień przedtem. Przepraszam, że powiedziałem to z przesadą, ale ten zapis nie jest właściwy. Należy odtworzyć sytuację właścicielską, materialną z daty, która przeznacza grunt na cel publiczny, a nie wyceniać mu cel publiczny, zgoda? Tego zapisu w zmianie nr 17 nie ma.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#ZdzisławMałecki">Takie są dwie uwagi. Powiedziałbym, że z ogromną wdzięcznością odnotowujemy szereg innych uwag, takich, jak zmiany nr 1 czy 19. Są one bardzo oczekiwane i dobrze, że te uwagi są uwzględniane w projekcie.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#ZdzisławMałecki">Powiem natomiast, że pan poseł referujący projekt ustawy niezwykle skromnie przemknął po zasadniczej zmianie tej ustawy, która ma znamiona – powiedziałbym – rewolucyjne. O co chodzi, proszę państwa? Sięgając nieco do historii – kodeksowa szkoda obejmuje i starty materialne, i utracone pożytki oraz korzyści. W ustawie o gospodarce nieruchomościami ograniczało się to do pierwszej części, czyli do szkody materialnej. Nigdy nie było mowy o utraconych pożytkach i korzyściach. I oto nagle po raz pierwszy pojawia się tu pojęcie odszkodowania za utracone korzyści, nieco wyszkieletowane, ale to – przepraszam – nie jest już moja sprawa. Należy to zaliczyć do ogromnego trudu i dorobku, jaki tutaj jest podejmowany. Musiałbym powiedzieć, że jeżeli gdziekolwiek jako rzeczoznawca spotykam się z pretensjami zwykłych ludzi, właścicieli, to stale jest – że użyję takiego słowa – krzyk: „Jesteśmy krzywdzeni. Ponosimy straty na tym obszarze, a odsyła się nas do postępowania kodeksowego i art. 415, który mówi o tym, że kto szkodę czyni, itd. Odsyła się nas do sądu mówiąc, że tam nam zapłacą.”. Rozumieją państwo? Tego nie ma w ustawie. Podejmowany w tym zakresie trud jest niezwykle ważki i z uznaniem należy – że tak powiem – ten trud podjąć. Podkreślam, że jest to rozwiązanie bardzo szeroko oczekiwane. Trzeba by to ogromnie podkreślić. Myślę zresztą, że jest to niepotrzebne, bo takie petycje i roszczenia pewnie spływają dziesiątkami do państwa posłów. W tym zakresie jest to zagadnienie państwu znane.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#ZdzisławMałecki">Natomiast, podkreślając konieczność tych rozwiązań, muszę jednocześnie zgłosić uwagę wyłącznie z punktu widzenia jednolitości przyszłych działań w tym obszarze. Chodzi o jednolitość działań rzeczoznawców, jednolitość wyrokowania, jednolitość orzecznictwa i jednolitości zachowań organów w tym zakresie. O co chodzi? Obecne zapisy, które projekt ustawy podejmuje, wprowadzają co najmniej 5 nowych pojęć nie znanych słownikowi tej ustawy. Są to pojęcia nieznane. Zacznijmy od pojęcia słusznego odszkodowania. Art. 21 Konstytucji RP, na którym się to kończy, prawda? Użyjemy tu tego pojęcia, a w takim razie rzeczoznawca stanie przed obowiązkiem wykreowania czegoś, co temu pojęciu odpowiada. W takim razie, co to pojęcie, tak naprawdę, oznacza? Nie wolno nam domniemywać, że to pojęcie zdefiniujemy na obszarze rozporządzenia. Przepraszam, nie jestem legislatorem, ale to jest pojęcie kluczowe. Jako cecha słusznego odszkodowania pojawia się pojęcie takiego odszkodowania, które pozwala na odtworzenie nieruchomości. Jest to kolejne pojęcie, które nie jest zdefiniowane. Co to znaczy „odtworzyć nieruchomość”, w szczególności chałupę zużytą w 75%? Zwłaszcza, że ustawa operuje pojęciem „wartość odtworzeniowa nieruchomości”, co by wskazywało na to, że skoro jest wartość odtworzeniowa, to jest ona właściwa do odtworzenia nieruchomości pojęciowo, semantycznie wręcz, a to nie jest to samo. W projekcie ustawodawca używa pojęcia takiego odszkodowania, które zapewni dotychczasowy sposób użytkowania nieruchomości. Jest to kolejne pojęcie zupełnie nieostre. Zdajemy sobie bowiem sprawę z tego, że na nieruchomości o przeznaczeniu biznesowym ktoś ma baterię garaży blaszanych. Czy o to nam chodzi? Na pewno nie, a więc jest to pojęcie, które z pewnością wymaga zdefiniowania.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#ZdzisławMałecki">Szanowni państwo posłowie, mamy wreszcie pojęcie utraconych korzyści. Przypomnę, że kilka lat temu Trybunał Konstytucyjny odwołał się do art. 156-160 Kodeksu postępowania administracyjnego, ograniczając odszkodowanie do szkody rzeczywistej. Pamiętają państwo, co się do dzisiaj dzieje na tym tle. Na tle utraconych korzyści orzecznictwo niezwykle się spiera. Ta sytuacja tutaj nam się powtórzy. Byłbym za tym, żeby utracone korzyści w odniesieniu do nieruchomości uzyskały katalog podlegający rozpatrywaniu. Chodzi o katalog, a nie całkowitą swobodę. Mam wrażenie, że ten katalog… Nie chcę mówić, że na początek ten katalog może być nieudany czy mało udany, ale będzie on rozwiązaniem lepszym niż zupełna swoboda, która może także prowadzić do nadużyć. Swoboda może bowiem prowadzić do nadużyć. Mając świadomość działań planistyczno-decyzyjnych, zawrę umowę z partnerem w Hondurasie, a następnie po 3 tygodniach te umowy się dewaluują, bo jest decyzja. Zgoda? Te umowy przedstawię jako szkody poniesione. Może tutaj dojść do bardzo poważnych nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#ZdzisławMałecki">I kolejna uwaga. Chciałbym, żeby dobitnie zabrzmiało, iż musimy mieć świadomość, że tak zasadnicze zmiany w ustawie o gospodarce nieruchomościami wymagają przeniesienia ich na wszelkie ustawy zajmujące się wywłaszczaniem. Nie jest możliwe, żeby to były instytucje tylko jednej ustawy, zgoda? W związku z tym wszelkie specustawy dotyczące tak dróg publicznych, jak i lotnisk czy transportu kolejowego wymagają odpowiedniej korekty. Projekt konsumuje ten dorobek, prawda? Myślę, że to jest ogromna robota. Pod rozwagę można by sobie poddać zagadnienie, czy aby w tzw. międzyczasie nie warto by było przywrócić w specustawach tego wyłączenia, z powodu którego dochodzi tam do strasznej złości, bo wyłącza się skutki uchwalania planów i decyzji stanowiących substytuty tych planów. Gdyby tego nie wyłączono, to krzyki ludzkie byłyby znacznie mniejsze. Bez potrzeby sądu spory mogłyby być rozwiązywane poprzez stosowanie art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym – ale to jest już głos swobodny. Dziękuję za uwagę i przepraszam za tak długie zajęcie czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo panu za głos. Bardzo proszę o zabranie głosu, jak również o przedstawienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejKwiatkowski">Andrzej Kwiatkowski, Ministerstwa Finansów. Niejako poczułem się wywołany do wypowiedzi słowami pana przewodniczącego federacji rzeczoznawców, dotyczącymi rewolucyjnych zmian w sposobie naliczania odszkodowań. Stanowisko Ministra Finansów zapewne znajdzie swoje odzwierciedlenie w stanowisku rządu do tej ustawy, dlatego chciałbym tylko wstępnie zwrócić uwagę na kilka elementów, które niepokoją Ministra Finansów.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejKwiatkowski">Między innymi, istnieje zasadnicza sprzeczność pomiędzy treścią tej ustawy a jej uzasadnieniem, które stwierdza, że proponowane rozwiązania nie powodują obciążeń dla budżetu państwa i budżetów jednostek samorządu terytorialnego. Tymczasem projekt ustawy wiele miejsca poświęca nowym podejściom do kwestii wypłaty odszkodowań i w sposób oczywisty niesie ze sobą skutki finansowe, które tutaj nie zostały przedstawione.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejKwiatkowski">Powiem również, że niepokój Ministra Finansów budzi to, że już od kilku lat obserwujemy trend do stałego podnoszenia wysokości odszkodowań z tytułu wywłaszczeń. Zaczęło się to od tzw. specustawy drogowej, a później zostało to przeniesione na różne inne inwestycje. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że dalsze podnoszenie wysokości odszkodowań za wywłaszczenia może przynieść skutek odwrotny od intencji projektodawców, bo możemy się spotkać z sytuacją braku środków na wywłaszczenia. W rezultacie będzie to bariera w realizacji inwestycji, a nie pomoc, która – jak sądzę – była intencją projektodawców. To na razie tyle. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę pana przewodniczącego Żmijana o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławŻmijan">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, w kilku zdaniach chciałem jeszcze nawiązać do proponowanej zmiany nr 17 w art. 130, choć pan Zdzisław Małecki bardzo szczegółowo omówił wątpliwości towarzyszące proponowanej zmianie. Otóż, niewątpliwie trzeba bardzo głęboko pochylić się nad tą propozycją, bo jesteśmy w określonym stanie prawnym, a mianowicie stan prawny jest określony przez specustawę o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji na drogach publicznych. Można byłoby pozostać przy tej propozycji, gdyby to był stan prawny, który nie funkcjonuje w oparciu właśnie o specustawę. Proszę zauważyć, że każda zmiana planu zagospodarowania przestrzennego wywołuje skutki, a jeżeli wywołuje skutki, to ten, kto dokonuje takiej zmiany, ponosi ciężar tych skutków. Mamy tu sytuację zupełnie inną. Mianowicie – jak powiedziałem – ze względu na specustawę w momencie zejścia tym, który powodował, że dokonała się zmiana planu, jest inwestor drogi czy inwestycji liniowej. Załóżmy, że jest to droga. Jeżeli więc jest to droga wojewódzka, to nie ma problemu i samorząd wojewódzki zmienia swój plan, ale jeżeli jest to generalna dyrekcja – używam już nazw – to jest problem. Gdyby był wydłużony czas na uregulowanie stanu w związku ze zmianą planu zagospodarowania przestrzennego, czego koszty, oczywiście, poniósłby samorząd, to nie ma problemu. Rzeczoznawca, który jest absolutnie niezwiązany z żadną stroną, podchodzi do określonego stanu. Właściciel uzyskał już odszkodowanie z tytułu zmiany na niekorzyść, o czym konkretnie mówił pan Zdzisław Małecki, ale jeżeli nie ma, to – oczywiście – jest sytuacja, w której koszty ponosi samorząd, ale przecież wiemy, że inicjatorem budowy autostrady jest zupełnie kto inny i samorząd po prostu nie chce mieć tego problemu, czyli ponoszenia kosztów takiej inwestycji. Akurat tutaj mamy Skarb Państwa. Zatem ten zapis absolutnie wymaga szczególnej troski i szczególnej pracy. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję bardzo panu posłowi. Kto jeszcze chciałby zabrać głos? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzJurek">Jeżeli można. Kazimierz Jurek, Federacja Związku Gmin i Powiatów RP, a zarazem Fundacja Europejski Instytut Nieruchomości. Szanowni państwo, panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, chciałbym podzielić się z państwem wnioskiem natury ogólnej, nie wdając się w szczegóły projektowanych rozwiązań. Otóż, tak się składa, że jako ekspert uczestniczyłem w pracach nad pierwotną redakcją tekstu ustawy o gospodarce nieruchomościami i wydawało się wówczas posłom, że tak dopracowana ustawa co najmniej przez 10 lat nie będzie wymagać żadnej nowelizacji. Proszę państwa, doczekaliśmy się do dzisiaj 36 nowelizacji, w tym trzech olbrzymich – z 2000 r., z 2003 r. i z 2008 r. Proszę państwa, ta ustawa jest niezmiernie trudna w percepcji. Dotyczy to nie tylko – że tak powiem – laików, osób nieprzygotowanych, ale także fachowców, gremiów fachowych, gremiów prawniczych. Proszę państwa, generalnym aktem prawnym regulującym stosunki cywilnoprawne jest Kodeks cywilny. Nad jego modyfikacją, nad dostosowaniem jego kształtu do obecnych realiów pracuje przecież zespół pod redakcją profesora Zbigniewa Radwańskiego. Tam powinny się znaleźć te wszystkie ogólne regulacje, które dotyczą także nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KazimierzJurek">Proszę państwa, bardzo skrupulatnie śledzę rozwiązania legislacyjne w państwach unijnych, dotyczące nieruchomości i muszę państwu powiedzieć, że z konsternacją stwierdziłem, że np. w Komisji Europejskiej nie tylko nie ma żadnej dyrekcji generalnej, żadnego komisarza, ale – ba! – nie jest nawet zdefiniowane pojęcie nieruchomości. W różnych państwach unijnych legislacja dotycząca nieruchomości jest bardzo fragmentaryczna i bardzo ogólnikowa. Natomiast w tej chwili z ustawy o gospodarce nieruchomościami zrobiliśmy tak obszerny i tak niezrozumiały akt prawny, że jeden z najlepszych specjalistów z tej dziedziny, profesor Jan Szachułowicz z Uniwersytetu Warszawskiego, załamuje ręce czytając kolejne propozycje nowelizacyjne do tej ustawy. Dlatego mój głos zmierza do tego, aby państwo naprawdę bardzo poważnie zreflektowali się nad koniecznością uproszczeń w tej ustawie, a nie zastanawiali się nad jej dalszą komplikacją. Przecież przed nami są nowe projekty dotyczące naszej ustawy, zmieniające różne inne ustawy, np. ustawę – Prawo budowlane, ustawę o partnerstwie publiczno-prywatnym. Z tego, co wiem, w tej chwili Komisja Nadzwyczajna „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji pracuje nad kolejną propozycją, która mówi o uproszczeniu podziałów nieruchomości. Proszę państwa, nagromadziło się mnóstwo materiału, z którym fachowcy i samorządy lokalne mają problem. Naprawdę, jestem tutaj wyrazicielem stanowiska, które brzmi tak: „Trzeba te przepisy uprościć. Trzeba umożliwić sensowną i racjonalną realizację działań na rynku nieruchomości”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BronisławDutka">Dziękuję panu. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#BronisławDutka">Zgodnie z propozycją przedstawioną na początku posiedzenia, mówiącą o przekazaniu projektu do powołanej już podkomisji do rozpatrzenia druku nr 1891, zapytam, czy ktoś zgłasza sprzeciw bądź inną propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że obradujące wspólnie Komisje skierowały przedstawiony projekt z druku nr 2209 do podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 1891).</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#BronisławDutka">Przechodzimy do punktu drugiego, czyli zmiany w składzie osobowym podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (druk nr 832). Do tej chwili funkcjonują trzy takie podkomisje, powołane wspólnie przez Komisję Infrastruktury oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#BronisławDutka">W pracach podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych (druk nr 832) uczestniczyła pani poseł Hanna Zdanowska. W związku z rezygnacją z pracy w Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej pani poseł przestała być również członkiem podkomisji do rozpatrzenia ustawy z druku nr 832. W związku z tym jest potrzeba uzupełnienia składu tej podkomisji. W tej podkomisji pracują w tej chwili dwaj przedstawiciele Platformy Obywatelskiej, pani poseł Paluch z Prawa i Sprawiedliwości oraz pan poseł Józef Racki z Polskiego Stronnictwa Ludowego. W tej podkomisji nie mamy przedstawiciela Klubu Poselskiego Lewica. Nie wiem, czy ze strony Lewicy jest chęć zgłoszenia przedstawiciela. Nie słyszę w tej chwili. Wobec tego propozycja jest wolna. Chodzi o zgłoszenie piątej osoby do tej podkomisji. Pan przewodniczący Żmijan, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#StanisławŻmijan">Dziękuję. Wysokie Komisje, otóż, żeby zachować ciągłość pracy podkomisji, zauważę, że pani poseł Zdanowska przestała być członkiem Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, ale jest członkiem Komisji Infrastruktury. Zatem, żeby nie zakłócać pracy tej podkomisji, żeby po prostu przejść łagodnie i kontynuować ją merytorycznie, proponuję panią poseł Zdanowską, ale jako przedstawiciela Komisji Infrastruktury. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BronisławDutka">Czy są inne propozycje? Nie słyszę. Czy jest sprzeciw wobec tego, aby pani poseł Zdanowska powtórnie znalazła się w podkomisji do rozpatrzenia druku nr 832? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#BronisławDutka">Stwierdzam, że pani poseł Zdanowska ponownie znalazła się w tej podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#BronisławDutka">Czy panie i panowie posłowie bądź ktoś ze strony społecznej chcą omówić jakieś inne kwestie? Nie słyszę. W związku z tym stwierdzam, że wyczerpaliśmy porządek obrad. Wobec tego zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję bardzo. Dziękuję za udział wszystkim.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>