text_structure.xml 37.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji Gospodarki. Protokół z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia uwag uznaję za przyjęty. W porządku dziennym mamy pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo energetyczne oraz o zmianie innych ustaw (druk nr 1354). W imieniu wnioskodawców uzasadniał będzie pan poseł Waldemar Wiązowski. Rząd reprezentuje pani minister Joanna Strzelec-Łobodzińska, którą serdecznie witam. Szanowni państwo, panie pośle Wiązowski, proszę, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WaldemarWiązowski">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, pani minister, szanowni państwo. Od kiedy zaczęliśmy pracować nad projektem tejże ustawy – ja może będę mówił tejże ustawy, żeby nie przeciągać niepotrzebnie czasu dyskusji – ustawy z druku 1354, wydarzyło się wiele rzeczy, które dla bezpieczeństwa energetycznego Polski i dla gospodarki Polski mają wielkie znaczenie. Wystarczy tu wspomnieć o kryzysie gazowym, czyli o odcięciu dostaw gazu z Rosji do UE, należy także wspomnieć o porozumieniu między Niemcami a Rosją w sprawie budowy gazociągu pod Bałtykiem oraz problemy, które w tej chwili nas już dotykają – narastający kryzys gospodarczy. Przykłady te, biorąc pod uwagę bezpieczeństwo energetyczne państwa, a wiąże się ono z bezpieczeństwem ogólnym, są na tyle istotne, że wzmagają potrzebę zdynamizowania działań nad porządkowaniem Prawa energetycznego, a projekt, o którym mówimy jest nowym rozdziałem, którego w Prawie energetycznym z 2007 roku nie ma. Poselski projekt polega na uproszczeniu i zdynamizowaniu całego procesu realizowania inwestycji energetycznych o podstawowym znaczeniu, a takie znaczenie mają inwestycje liniowe sieci przesyłu gazu, ropy czy energii elektrycznej i dlatego w założeniach tego projektu jest bardziej zdecydowany sposób działania, jeśli chodzi o umożliwienie realizowania takich inwestycji. Chodzi o to, żeby nie dreptać dalej w miejscu poprzez nadmierną kurtuazję prawną, żeby dać szansę na to, aby to, co jest istotne dla państwa i dla społeczeństwa, mogło być realizowane. Chcę nadmienić również, że w tej dziedzinie czas kryzysu jest tym czasem, który jest szansą na pewnego rodzaju wzmocnienie działań – generalnie w obszarze infrastruktury i w sprawach związanych z energetycznymi inwestycjami liniowymi.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WaldemarWiązowski">Komisja nasza od kilku posiedzeń zajmuje się problematyką energetyczną i z tego powodu, chciałbym wyrazić zadowolenie, że te istotne sprawy mają właśnie taki swój czas. Myślę, że podzielają to wszyscy państwo posłowie. Chcę zauważyć również, że w sprawach dotyczących energii i energetyki – przynajmniej ja ze swojego punktu widzenia – obserwuję taką samą troskę i spójność działania posłów pomimo przynależności do różnych klubów parlamentarnych. Daje to szansę na to, że w dziedzinach, które mają podstawowe znaczenie, będziemy bardziej zjednoczeni, będziemy szukali dobrych rozwiązań. Ponieważ panie posłanki i panowie posłowie dysponują projektem ustawy wraz z uzasadnieniem, żeby nie przedłużać, pozwolę sobie tylko na scharakteryzowanie poszczególnych zapisów tego projektu, gdyż chyba tak będzie lepiej. Na pewno w dalszej dyskusji, dalszej pracy parlamentarnej będziemy mieli możliwość wzbogacania tych artykułów czy tych zapisów o rzeczy, których może my, jako wnioskodawcy, do końca nie przewidzieliśmy.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WaldemarWiązowski">Podstawowe znaczenie mają następujące zmiany.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WaldemarWiązowski">Zmiana w art. 1, która doprecyzowuje zasady i warunki kształtowania polityki energetycznej w zakresie rozwoju sieci przesyłowych dla paliw i energii.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WaldemarWiązowski">Zmiana 2 w art. 3, poprzez dodanie pkt 43-46 określa od strony parametrów technicznych przedmiot i zakres regulacji ustawowej dotyczącej energetycznej inwestycji liniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WaldemarWiązowski">Zmiana 3 to dodanie nowego rozdziału ustanawiającego zasady i warunki konieczne dla podjęcia decyzji o ustaleniu lokalizacji i realizacji energetycznej inwestycji liniowej.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#WaldemarWiązowski">W tej części są art. 551-5513.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WaldemarWiązowski">Odnosząc się do opinii rządu na ten temat, chcę zaznaczyć, że art. 551 czyni właściwego miejscowo wojewodę uprawnionym i odpowiedzialnym za wydawanie decyzji lokalizacyjnych dotyczących tych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WaldemarWiązowski">Art. 552 określa zawartość wniosku o wydanie decyzji o ustaleniu lokalizacji energetycznej inwestycji liniowej. Artykuł ten opisuje wymagania co do granic obszaru oddziaływania inwestycji, zmian w infrastrukturze, charakterystykę i parametry techniczne tej inwestycji oraz wyszczególnia zakres wymaganych opinii.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WaldemarWiązowski">Art. 553 określa tryb wszczynania postępowania w sprawie wydawania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji liniowej, ust. 3, 4, 5, definiują zasady postępowania w odniesieniu do gospodarowania nieruchomościami objętymi wnioskiem.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#WaldemarWiązowski">Art. 554 opisuje, co powinna określać decyzja o ustaleniu lokalizacji energetycznej inwestycji liniowej, w tym zakresu warunków, wymagań ochrony praw osób trzecich, wyłączeń, zobowiązań, uprawnień uczestników i stron związanych z tą inwestycją.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#WaldemarWiązowski">Art. 555 dotyczy trybu zawiadamiania i doręczania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#WaldemarWiązowski">Art. 556 reguluje rygory wykonalności decyzji, tryb odwołań oraz zagadnienia uchylania decyzji w kontekście Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#WaldemarWiązowski">Art. 557 wskazuje na priorytetowe znaczenie decyzji o lokalizacji inwestycji liniowej w odniesieniu do właściwych organów zajmujących się planowaniem przestrzennym i wydawaniem decyzji budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#WaldemarWiązowski">Art. 558 określa skutki formalno-prawne ostatecznej decyzji – dotyczy to również wpisu do ksiąg wieczystych – oraz obowiązki zarządców dróg w odniesieniu do infrastruktury technicznej inwestycji umieszczanej w pasie drogowym.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#WaldemarWiązowski">Art. 559 reguluje relacje stron związanych z lokalizacją inwestycji liniowej na poziomie pozwolenia na realizację tej inwestycji energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#WaldemarWiązowski">Art. 5510 wskazuje rygorystyczność postępowania dotyczącego wniosków o stwierdzenie nieważności decyzji o pozwoleniu na budowę. Zwraca się uwagę na preferencje dla podtrzymywania ważności tej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#WaldemarWiązowski">Art. 5511 określa tryb postępowania w obszarze drzew i drzewostanów. Dotyczy to zezwoleń na usuwanie drzew, inwentaryzowanie, planowanie gospodarki zielenią, przesadzanie, jakichś szczególnie istotnych przypadków, czyli obiektów przyrodniczych, i kompensacji przyrodniczej.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#WaldemarWiązowski">Art. 5512 ustanawia zasady udostępniania, dysponowania i obejmowania nieruchomości od właściwych użytkowników i właścicieli nieruchomości dla potrzeb wykonania bądź usuwania awarii na liniowej inwestycji energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#WaldemarWiązowski">Art. 5513 precyzuje zakres zobowiązań Skarbu Państwa, samorządów terytorialnych oraz osób trzecich władających ich nieruchomościami w odniesieniu do lokalizacji realizacji energetycznej inwestycji liniowej. Artykuł ten określa również obowiązki inwestora w zakresie zregenerowania używanej nieruchomości w procesie inwestycyjnym i zapłaty odszkodowań.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#WaldemarWiązowski">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, scharakteryzowałem te zapisy po to, żeby przybliżyć nam materię dzisiejszych obrad Komisji. Jestem przekonany, że w dalszej pracy nad projektem szanowni państwo w nich uczestniczący – i rząd, i my posłowie, jak również osoby, które reprezentują instytucje energetyczne – udoskonalimy treść i formę tego projektu. Stanowisko Rady Ministrów wobec poselskiego projektu, pomimo że jest negatywne, wzbogaci nad nim pracę parlamentarną i powstanie dobra i bardzo potrzebna ustawa.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#WaldemarWiązowski">Myślę, że wszyscy rozumiemy potrzeby państwa i społeczeństwa w zakresie bezpieczeństwa energetycznego, i wierzę, że ta ustawa będzie podlegała dalszej pracy parlamentarnej. Jako wniosek formalny na koniec mojej wypowiedzi stawiam wniosek o powołanie podkomisji dla omówienia tejże ustawy. Dziękuję właściwie w tym momencie za wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję panu posłowi. Szanowni państwo, zanim oddam głos pani minister, chcę powiedzieć, że projekt tej ustawy został także przesłany do zaopiniowania Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej i mamy następującą opinię:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechJasiński">„Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej na posiedzeniu w dniu 16 grudnia 2008 r. rozparzyła powyższy projekt ustawy. Po wysłuchaniu uzasadnienia projektu oraz przeprowadzeniu dyskusji, Komisja pozytywnie go opiniuje oraz wskazuje na potrzebę dalszych prac nad projektem w Komisji Gospodarki. Do przedstawienia powyższej opinii na posiedzeniu Komisji Gospodarki wyznaczony został pan poseł Włodzimierz Kula”.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WojciechJasiński">Dzisiaj pan poseł Włodzimierz Kula już nie jest członkiem tej Komisji, w związku z tym mamy tylko pismo.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WojciechJasiński">Teraz proszę bardzo, pani minister w imieniu rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, przedstawiony nam projekt zmian do ustawy – Prawo energetyczne przewiduje wprowadzenie do obowiązującej ustawy nowego rozdziału „Lokalizacja energetycznych inwestycji liniowych”. Obecnie kwestie związane z infrastrukturą sieciową regulowane są w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym, w Prawie budowlanym oraz w ustawie o gospodarce nieruchomościami. Ustawa – Prawo energetyczne nie zajmuje się kwestiami procedowania inwestycji infrastrukturalnych, ma inne cele, o których nie będę teraz szczegółowo mówić. Głównie określa zasady kształtowania polityki energetycznej państwa. Mając świadomość, że w celu skrócenia czasu przegotowania inwestycji liniowych konieczne jest wypracowanie odrębnych uregulowań uwzględniających specyfikę inwestycji tego rodzaju, w Ministerstwie Gospodarki podjęto prace na projektem odrębnej ustawy o inwestycjach liniowych w energetyce. Aktualnie jest on na takim etapie, że opracowano założenia, są one opiniowane przez prawników. Sprawną realizację inwestycji liniowych uniemożliwiają głównie przewlekłe procedury administracyjno-prawne w zakresie umieszczania tych inwestycji w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego lub ustalania ich lokalizacji w drodze decyzji o lokalizacji inwestycji celu publicznego. Zgodnie z przygotowanymi założeniami do ustawy o inwestycjach liniowych konieczne jest wprowadzenie ułatwień proceduralno-prawnych dla realizacji tej kategorii inwestycji . W pracach nad nową ustawą w Ministerstwie Gospodarki uwzględnimy większość propozycji z tego projektu, ponieważ są one zbieżne z kierunkami przyjętymi również w pracach nad odrębną ustawą o inwestycjach liniowych w energetyce. Chciałabym również zwrócić uwagę, że Ministerstwo Infrastruktury proceduje obecnie kompleksową nowelizację mającą na celu wprowadzenie ułatwień w zakresie planowania i procedowania inwestycji i projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane, ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw jest przedmiotem pracy Komitetu Stałego Rady Ministrów, czyli jest już na zaawansowanej ścieżce prawnej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">W stanowisku rządu zwróciliśmy też uwagę na wiele niezgodności z innymi obowiązującymi aktami prawnymi, zostało to przekazane, nie będę mówiła o tych szczegółach. Jeśli będzie potrzeba takiej dyskusji, to proszę bardzo. Natomiast uwzględniając właśnie to, że są procedowane dwie ustawy konsumujące treść tej zmiany do Prawa energetycznego, i w z związku z negatywnym stanowiskiem rządu do przedłożonego projektu poselskiego, wnoszę o odrzucenie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechJasiński">Przepraszam, czy pani minister może zgłaszać wniosek o odrzucenie czy tylko negatywną opinię? Negatywną opinię rządu, tak.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, w takim razie otwieram debatę. Pierwszy zapisał się pan przewodniczący Kraczkowski, pan poseł Adam Rogacki – drugi, pan przewodniczący Czerwiński – trzeci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Pani minister, przy całej sympatii do pani i całym szacunku dla resortu gospodarki z przykrością muszą skonstatować, że po raz kolejny dowiadujemy się od przedstawicieli Ministerstwa, że lepiej nie pracować nad przedłożeniami poselskimi, tylko oczekiwać na to, co wpłynie do Komisji z resortów. To błędne rozumowanie. Prace parlamentarne polegają bowiem na tym, że to parlamentarzyści sami korzystają z inicjatywy legislacyjnej, formułują określone postulaty zmian lub uzupełnienia prawa. Ten projekt został złożony w czasie umożliwiającym połączenie prac nad projektem rządowym, choć był gotowy zdecydowanie wcześniej, i jako pierwszy staje na posiedzeniu Komisji. Przyzwoitość nakazuje, moi drodzy państwo, żeby nie przechodzić w pierwszym czytaniu do głosowania nad odrzuceniem projektu, tylko pochylić się nad treścią dokumentu w pracach podkomisji – i o to bardzo bym prosił. To szacunek dla pracy naszych kolegów z Komisji, a także dla inicjatywy przysługującej posłom. W poprzedniej kadencji nie było takich sytuacji, że odrzucaliśmy projekty w pierwszym czytaniu, ze względu na to, że zaraz miały się pojawić projekty rządowe. Mogę to powiedzieć z całą odpowiedzialnością, ponieważ prowadziłem prace Komisji. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję bardzo. Pan poseł Rogacki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AdamRogacki">Pan przewodniczący Kraczkowski w dużej mierze powiedział to, co ja chciałem zaznaczyć. Chciałem zaapelować – skoro w Ministerstwie już kilkanaście miesięcy, trochę jak w bajce Brzechwy „ciągną, ciągną i wyciągnąć nie mogą” – o to żeby pochylić się nad tym projektem. I – z całym szacunkiem – pani minister, mówi, że nasze postulaty będą uwzględniane w projekcie przygotowywanym przez rząd. Skoro prace rządu nad projektem trwają tak długo, to może właśnie te postulaty, które są w projekcie rządowym, można byłoby zawrzeć w tej ustawie. Byłoby to wspólne dzieło. Wszyscy jesteśmy zgodni co do fatalnej infrastruktury energetycznej w naszym kraju, jest duże pole do kompromisu i będzie to pewnie problem do rozwiązania ponad podziałami politycznymi. Stąd chciałbym również za panem przewodniczącym Kraczkowskim apelować o dalszą pracę nad projektem. I może okaże się, że nie zawsze tylko strona rządowa ma rację na wyłączność, zwłaszcza że to parlament ustanawia prawo. Oczywiście rząd ma prawo przedstawiać projekty rządowe. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Pan przewodniczący Czerwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejCzerwiński">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechJasiński">Proszę się zgłaszać do głosu, jeśli ewentualnie państwo posłowie chcieliby zabrać głos. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejCzerwiński">Parę uwag ogólnych, a potem chciałbym złożyć pewien wniosek. Otóż chciałbym się zgodzić z wnioskodawcami, że temat, o którym mówimy, jest bardzo pilny, palący i praktycznie wymagający podjęcia natychmiastowych działań. Stan sieci energetycznych jest fatalny, inwestowanie w nowe inwestycje ze względu na procedury jest bardzo trudne, są protesty, są również możliwości naruszenia, powiedzmy, dóbr osobistych – mamy tę słynną sprawę pod Poznaniem w Kórniku, gdzie inwestorzy linii przesyłowych i właściciele gruntów od lat się dopominają o swoje prawa i wszystko na tym cierpi. Chcę również podkreślić to, że Komisja Gospodarki, jak również podkomisja do spraw energetyki ten problem już rozpatrywały co najmniej dwukrotnie i oczekiwaliśmy – i oczekujemy – działań kompleksowych i natychmiastowych. Przypomnę również tym, którzy nie brali udziału w tych posiedzeniach, że temat jest bardzo skomplikowany, trudny i jakiekolwiek załatwienie spraw w pośpiechu może po prostu „wylać dziecko z kąpielą”. Omawialiśmy ułatwienia, które powinny być wprowadzone – obejmują one naprawdę wiele ustaw: Prawo budowlane, ochrony środowiska, wodne, przeróżne dziedziny życia. Liczymy bardzo na to, że resort gospodarki przygotuje nam pewne propozycje, o których mówił, że są już gotowe. Chciałbym też podkreślić, że wyprzedzające działanie grupy inicjującej właśnie ten projekt wychodzi naprzeciw problemom – to jest jasne, aczkolwiek nieskoordynowanie działań z Ministerstwem Gospodarki i innymi resortami: Ministerstwem Infrastruktury, Środowiska, Skarbu Państwa, Rozwoju Regionalnego, może doprowadzić do tego, że szybko, w takim klimacie trochę przepychania, przygotujemy ustawę, która po prostu będzie kulawa. Stąd chciałbym, żeby wnioskodawcy zrozumieli moją intencję: złożyłbym wniosek o odrzucenie w tej chwili tego projektu ustawy, ale połączyłbym prace i doświadczenia wnioskodawców z tym, co – mam nadzieję bardzo szybko – usłyszymy czy zobaczymy w formie dokumentów prawnych przygotowanych przez Ministra Gospodarki, i uwzględniając również właśnie postulaty wnioskodawców, uda nam się w miarę szybko przygotować bardzo skomplikowaną, ale naprawdę dobrą ustawę. Też mam pewien niedosyt, iż czas biegnie, a Minister Gospodarki nam nie przygotował konkretnego, bardzo oczekiwanego, projektu, ale myślę, że ta – nie tyle zwłoka, co czas na dopracowanie projektu ministerialnego może spowodować to, że wypracujemy wspólnie naprawdę dobry dokument. Stąd wniosek formalny o odrzucenie tego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechJasiński">Pan poseł Krasulski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#LeonardKrasulski">Dziękuję serdecznie, panie przewodniczący. Jestem pełen podziwu dla talentów dyplomatycznych wypowiedzi pana posła Czerwińskiego. Dyplomacja pomieszana z brutalnością polityczną. Po prostu nie rozumiem sensu tej wypowiedzi, bo poseł Czerwiński wyraźnie dąży do tego, żeby jak najszybciej opracować ten projekt ustawy, a nagle proponuje odrzucenie. Przecież podkomisja nie będzie pracowała sama – będzie pracowała wraz z rządem. Czas biegnie, nie wiadomo, na jakim poziomie, szczeblu Ministerstwa ten projekt ustawy jest opracowywany – może jeszcze u jakiejś pani, która biadoli się nad tym i poci, i chciałaby to przedłożyć pani minister... Wydaje mi się, że podchodząc do sprawy poważnie, należałoby się jednak pochylić nad projektem, który został przedłożony, i wspólnie, właśnie wraz z rządem, z przedstawicielami rządu, wspólnie go opracować. Przychylam się do prośby i zdania pana przewodniczącego Kraczkowskiego, i proszę o powołanie podkomisji i kontynuowanie prac nad tymże projektem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechJasiński">Ad vocem pan przewodniczący Czerwiński, potem pan przewodniczący Kraczkowski, potem pan Wiązowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejCzerwiński">Króciutko tylko. Z szacunku dla pana posła, żeby pan może zrozumiał, o co mi chodziło, to powiem wolniej odnośnie tego, jak szeroki zakres obejmuje ta właśnie ustawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJasiński">Panie przewodniczący, jednak pozwolę sobie zwrócić panu uwagę, że pańska wypowiedź zawiera element obrazy, nie powinno się mówić: „Żeby pan zrozumiał, będę mówił wolniej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejCzerwiński">Bardzo przepraszam, ale moja intencja jest czysta. Jeśli ktoś się uraził, to bardzo przepraszam, bo nie o to mi chodzi. Konkretnie, mamy nowelizację Prawa energetycznego, a jeśli chcielibyśmy przygotować w tym zakresie dobrą ustawę, musimy się zająć ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, ustawą o gospodarce nieruchomościami, ustawą – Prawo budowlane, ustawą – Prawo ochrony środowiska, ustawą o ochronie gruntów rolnych i leśnych, ustawą – Prawo wodne, ustawą – Prawo o zamówieniach publicznych, ustawą o podatkach i opłatach lokalnych, ustawą o drogach publicznych, ustawą – Prawo karne. I to jest właśnie to, co powiedziałem w skrócie. Przepraszam, że nie powiedziałem tego wszystkiego. Jeśli mamy przygotować naprawdę dobrą ustawę, czy jedną tzw. specustawę – to musi ona i tak objąć tyle zagadnień, a nie wyobrażam sobie – bo ja sobie tego nie wyobrażam, panie pośle – że bez kompleksowego działania rządu, który koordynuje właśnie tak szeroki zakres, jesteśmy w stanie w podkomisji wypracować dobre prawo. Przepraszam, jeśli pan uznał, że było coś złośliwego w moim zagajeniu. Z natury jestem złośliwy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechJasiński">To ja uznałem, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#AndrzejCzerwiński">...staram się hamować te zapędy, tak więc tylko tyle, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechJasiński">I pan przewodniczący Kraczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MaksKraczkowski">Bardzo dziękuję, panie przewodniczący. Panie przewodniczący – zwracam się do pana posła Czerwińskiego – jutro o godz. 10 podkomisja będzie pracowała nad podobnym projektem. Rozumiem, że pan przewodniczący również zgłosi wniosek o zaprzestanie prac podkomisji, z taką argumentacją, że pan przewodniczący będzie czekał na projekt rządowy w tej sprawie. Jeśli przyjmujemy taki tok rozumowania i nie jesteśmy hipokrytami, to rozumiem, że jutro pojawi się taki wniosek, zostanie on złożony przez pana przewodniczącego. Ale jeszcze jedna uwaga od strony formalnej, panie przewodniczący. Nie jest tak, że Wysoka Izba czeka na projekt przedłożony przez rząd. I konstytucja, i ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora nakreślają, w jaki sposób parlament przygotowuje nowe rozwiązania prawne, i ta inicjatywa, która została złożona, jest inicjatywą jak najbardziej w prawie. Powinniśmy więc albo w sposób rzeczowy dyskutować nad jej treścią na posiedzeniach podkomisji, albo bawiąc się w powiatowy makiawelizm, co często robimy ostatnio na posiedzeniach podkomisji, wysuwać argumenty, które z dnia na dzień będą traciły na wartości. Od razu zaznaczam, że odnoszę to do nas wszystkich, nie do pana przewodniczącego, bo niestety my wszyscy, jako posłowie, mamy tendencję do tego, żeby na posiedzeniach Komisji Gospodarki coraz częściej głosować – wszystko możemy przegłosować, ale porozmawiajmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechJasiński">Teraz będzie pan Wiązowski, potem pani posłanka Streker-Dembińska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WaldemarWiązowski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mam przyjemność uczestniczyć w pracach zespołu parlamentarnego czyli poselsko-senatorskiego, którego przewodniczącym jest pan przewodniczący Czerwiński. W tym gronie omawia się wszelkie zagrożenia – mówię w tej chwili o energetyce – i w tych dyskusjach, jak również w rozmowach koleżeńskich, zgadzamy się, że istnieje bezwzględna potrzeba znowelizowania ustawy – Prawo energetyczne. Rozmawiamy o tym, że aby stworzyć warunki dla bezpieczeństwa energetycznego, powinno się opracować bilans – trudno powiedzieć, co będzie z tego bilansu wynikać, nie jest to prosta operacja. Natomiast ten poselski projekt ustawy nie miesza dotychczasowego prawa w jakimś istotnym zakresie. Chcę pokazać państwu, że ustawa z 25 czerwca 2007 r. jest kolorowa od rożnych zmian, które w zależności od sytuacji gospodarczej czy politycznej w Polsce były przedmiotem rożnych nowelizacji. Jeżeli chodzi o sprawę, którą reprezentuję w imieniu posłów wnioskodawców, to wydaje mi się, że trzeba sobie uzmysłowić, że mimo takich czy innych różnic w pojmowaniu zadań gospodarczych każda władza, w tym władza parlamentarna, jest odpowiedzialna za bezpieczeństwo państwa i obywateli. Przeżywaliśmy w ostatnich latach wiele momentów zagrożeń pod tym względem i to, że akurat taka grupa posłów zdecydowała się wystąpić z takim wnioskiem, świadczy, że widocznie aktywniej działali w tym momencie, żeby taki projekt stworzyć. Jeśli chodzi o negatywne stanowisko rządu, myślę, że ono niekoniecznie powinno takie być, czy niekoniecznie takie musi być. Nie można dopatrzyć się w nim jednoznacznych stwierdzeń ze strony rządu, że coś jest nie tak. Wiele zapisów dotyczących poszczególnych artykułów, mówi tylko, że artykuł ten może stworzyć zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WaldemarWiązowski">Proszę państwa, myślę, że nie ma czasu, i w obecnych okolicznościach nie możemy sobie pozwolić, żeby dalej dreptać w miejscu, żeby dalej odsuwać z takich czy innych powodów ten ważny element życia gospodarczego. Dlatego jestem trochę rozczarowany, że są wnioski o odrzucenie dzisiaj tejże ustawy. Mniej się dziwię rządowi, ale uważam, że naszym obowiązkiem obywatelskim i posłów, którzy pracują w tym Sejmie, jest podjęcie prac nad tą ustawą. Nawet jeśli w przyszłości będzie zawsze istniała potrzeba skorygowania niektórych zapisów, ale będzie jakaś materia, na której można już coś budować. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, pani posłanka Streker-Dembińska, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaStrekerDembińska">Jeśli chodzi o projekt poselski, chciałabym zwrócić państwa uwagę na jeden aspekt sprawy. Oczywiście posłowie mają prawo i wręcz obowiązek wychodzenia z inicjatywami, natomiast materia, której w tej chwili dotykamy, jest bardzo obszerna – o czym zresztą mówił pan poseł Czerwiński. Obejmuje ona wiele dziedzin, wiele ustaw. Nie mam w tej chwili wyrobionego zdania, bo moje uczucie i odczucie mówi jedno: powinniśmy się nad tym projektem pochylić, pracować nad nim, oddać przede wszystkim honor tym, którzy nad tą ustawą pracowali. Ale ponieważ mam pewne doświadczenie z projektami poselskimi obejmującymi bardzo szeroki zakres, chodzi tutaj np. o ustawy zdrowotne, gdzie praca poszła praktycznie na marne przez to, że nie było konsultacji, nie było uzgodnień i to wszystko spadło na Komisję, dlatego przy tak obszernej dziedzinie optowałabym jednak za projektem rządowym, z tego powodu, że – jak rozumiem – mielibyśmy tam wszelkie konsultacje, również ze strony samorządowców, dotyczące tych rozwiązań w inwestycjach liniowych. Jest tylko jeden warunek – cały czas mówimy o projekcie, którego – praktycznie rzecz biorąc – nie mamy. Pani minister mówi o projekcie, który bedzie uwzględniał również propozycje zawarte w dzisiejszym druku. Tylko wyrażam obawę, czy my rzeczywiście będziemy w dalszym ciągu czekać na projekt rządowy, i czekać w nieskończoność. Intencje rządu są znane, wyrażone w działaniach wykonawczych w punkcie 2.35 – mówi się tam o zmianach prawa, zakłada się, że te zmiany wejdą w 2010 r. Pytanie do pani minister: Na jakim etapie jesteście państwo ze swoim rządowym projektem? Bo być może rzeczywiście trzeba powołać podkomisję po to, żeby w jaki sposób przyśpieszyć prace nad rozwiązywaniem tych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, doszedł do nas pan minister Dziekoński. Poprosimy o wypowiedź w tej spawie. Proszę uprzejmie, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#OlgierdDziekoński">Panie przewodniczący, szanowni państwo, bardzo dziękuję za wypowiedź pani poseł i za pytanie, które zostało skierowane. Projekt rządowy jest w tej chwili w opiniowaniu w Komisji Europejskiej, do końca tego tygodnia ta opinia ma zostać wydana, w związku z tym, że jutro odbywa się spotkaniem KE. Następnie projekt zostanie przedłożony pod obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów, i następnie Rady Ministrów. Natomiast jeśli chodzi o projekt, który tutaj został przedłożony chciałem zwrócić uwagę szanownych pań i panów posłów na art. 54 ust. 3, gdzie mówi się o decyzji o ustaleniu lokalizacji energetycznej inwestycji liniowej, która jest wiążąca dla właściwych organów w zakresie wydawania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego w myśl specustawy o drogach publicznych. Otóż proszę państwa, mamy obecnie taki system prawny, w którym rozrost specustaw będzie prowadził do tego, że nie będzie wiadomo, która specustawa jest przed którą specustawą. W tej specustawie mówimy, że drogi muszą się podporządkować liniom energetycznym. W tej chwili mamy konflikty w Ministerstwie Infrastruktury, kiedy musimy rozstrzygać – i to muszę ja osobiście rozstrzygać, jako osoba, do której spływają te odwołania – co jest ważniejsze w przypadku decyzji lokalizacji linii kolejowej lub drogi, bo mamy również te dwie specustawy, które mówią wyraźnie, że każda z nich ma swoje prawo do pierwszeństwa. Tu z kolei stwarzamy ustawowe prawo do pierwszeństwa dla linii energetycznej przed drogą. Proszę państwa, to jest pytanie oczywiście do pań i panów posłów: Czy ważniejsze są drogi, czy ważniejsza jest linia energetyczna? Wydaje się, że ważne jest i jedno, i drugie. Ale do tego, żeby i jedno, i drugie mogło być skutecznie realizowane, służy właśnie system zagospodarowania przestrzennego – do tego służy mechanizm, który jest opisany w istniejącej ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym w art. 48, który pozwala rządowi przygotowywać zadania rządowe w zakresie tych inwestycji celu publicznego, które mają istotne znaczenie dla kraju. Takie istotne znaczenie dla kraju ma każda inwestycja, którą rząd uzna z właściwą. W tej sprawie właśnie Ministerstwo Gospodarki już w tej chwili na wniosek sieci PSE Operator przygotowuje zadania rządowe dla budowy sieci przesyłowych Operator, co pozwala w praktyce wojewodzie w trybie rozporządzenia wykonawczego sporządzić plan miejscowy dla takiej inwestycji. Czyli jest to rozwiązanie prawnie i efektywnie znacznie lepsze od specustwy. Dlaczego? Dlatego że sporządzenie przez wojewodę rozporządzenia o planie miejscowym pozwala natychmiast po podpisaniu tego rozporządzenia na jego wdrożenie, bez żadnej procedury odwoławczej. Przypominam, że rozporządzenie wojewody, które ma charakter prawa miejscowego nie podlega procedurze odwoławczej, tak jak podlegają procedurze odwoławczej wszystkie decyzje specustawy. Jednocześnie chciałem zwrócić uwagę, że na posiedzeniu RM już był rozpatrywany i zostanie rozpatrzony w przyszłym tygodniu wniosek propozycji zmiany ustawy o gospodarce nieruchomości przygotowanej w MI, która stwarza formułę rygoru natychmiastowej wykonalności w odniesieniu do inwestycji ważnej gospodarczo. W ten sposób realizujemy postulaty, które są zawarte de facto w tym projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję. Pozwolę sobie, panie ministrze, do tego się ustosunkować. Nikt nie neguje potrzeby ustawowego uregulowania problematyki inwestycji liniowych. Natomiast, panie ministrze, to, co pan powiedział, byłoby wtedy uzasadnione, gdyby te braki, na które pan zwrócił uwagę, były to takie braki, których w procesie prac komisyjnych nie da się rozwiązać. Moim zdaniem i tak ustawowo nigdy nie doprowadzi pan do sytuacji, że – ujmując w skrócie to, co pan mówił – nie będzie pan musiał podejmować decyzji, co jest ważniejsze, bo życie jest znacznie bogatsze niż ustawy. Stąd uważam, że pański głos ma charakter raczej polityczny – w tym sensie, że przeciw ustawie – niż merytoryczny, wybaczy pan. Bo pan mówił o konkretnych sprawach, których skąd inąd i tak się nie uniknie. Jest to problematyka, z którą i tak się pan będzie musiał mierzyć. A nie są to wady, których nie dałoby się usunąć w trakcie pracy Komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, ponieważ padły dwa wnioski, dalej idący jest wniosek o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu, to ten wniosek poddam pod głosowanie w pierwszej kolejności. Kto z państwa jest za odrzuceniem ustawy w pierwszym czytaniu, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciw? Dziękuję. Kto się wstrzymał? Dziękuję, proszę o podanie wyników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#AnnaOrnat">Za – 15 głosów, przeciw – 16, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Czyli wniosek nie przeszedł. W takim razie, szanowni państwo, wnoszę o powołanie podkomisji. Myślę, że 6-osobowa podkomisja byłaby właściwa. Proszę uprzejmie o zgłaszanie kandydatur. Jest propozycja, żeby była 7-osobowa: 3-2-1-1. Dobrze. Najpierw największy klub – Platforma Obywatelska. Proszę uprzejmie pana przewodniczącego Czerwińskiego o podanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejCzerwiński">Zgłaszam pana Tomasza Nowaka, panią Mirosławę Nykiel i pana Antoniego Mężydłę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechJasiński">Proszę uprzejmie, pani poseł Nykiel, pan poseł Mężydło i pan poseł Nowak.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WojciechJasiński">Pan poseł Kraczkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MaksKraczkowski">Chciałbym zgłosić kandydaturę pana posła Wiązowskiego, a także pana posła Kozaka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechJasiński">Pan poseł Krasulski składa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#LeonardKrasulski">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechJasiński">Dziękuję, przepraszam. Proszę bardzo pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#HenrykMilcarz">Chciałbym zgłosić kandydaturę pani poseł Elżbiety Streker-Dembińskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechJasiński">Tak, przyjmujemy. I PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanKamiński">Nie ma innego wyjścia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechJasiński">Proszę uprzejmie, pan poseł Kamiński.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WojciechJasiński">Czy jest ktoś przeciwko powołaniu podkomisji w tym składzie? Nie widzę, w takim razie przyjmujemy kandydatury. Po zakończeniu proszę uprzejmie członków podkomisji o przybycie tutaj w celu ukonstytuowania się podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WojciechJasiński">Szanowni państwo, w związku z wyczerpaniem porządku dziennego zamykam dzisiejsze posiedzenie. Dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>