text_structure.xml 66.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MagdalenaKochan">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie na posiedzeniu Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Gospodarki. W porządku dziennym posiedzenia przewidziane jest wysłuchanie publiczne dotyczące komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw zawartego w druku nr 1136. Uchwała w sprawie wysłuchania publicznego, zgodnie z art. 70a, podejmowana jest przez Komisję, do której projekt ustawy został skierowany do rozpatrzenia. Tak stało się w przypadku komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz zmianie niektórych innych ustaw zawartego w druku nr 1136, który został skierowany przez Marszałka Sejmu do Komisji Gospodarki oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w dniu 14 października 2008 r. Pierwsze czytanie projektu ustawy odbyło się na posiedzeniu w dniu 5 listopada 2008 r. W trackie pierwszego czytania komisje podjęły uchwałę o wysłuchaniu publicznym na pisemny wniosek posłów Anny Bańkowskiej, Magdaleny Kochan, Tadeusza Tomaszewskiego i Sławomira Piechoty. Informuję, że, zgodnie z art. 70f ust. 3 Regulaminu Sejmu, porządek dzienny posiedzenia, na którym odbywa się wysłuchanie publiczne, nie może obejmować innych punktów. Dlatego uważam, że porządek dzienny posiedzenia został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MagdalenaKochan">Informuję państwa o zasadach, według których przeprowadzone będzie wysłuchanie publiczne. Prawo wzięcia udziału w wysłuchaniu publicznym mają podmioty, które zgłosiły się w trybie i terminie określonym w art. 70b i 70c Regulaminu Sejmu. Wysłuchanie publiczne odbywa się na jednym posiedzeniu komisji. Kolejność oraz czas wystąpień podmiotów biorących udział w wysłuchaniu publicznym określa przewodniczący komisji. Podmiot może na posiedzeniu, na którym odbywa się wysłuchanie publiczne, złożyć do protokołu tekst niewygłoszonego wystąpienia. Jeżeli wystąpienie kogoś z państwa będzie przekraczać limit czasowy, który za chwilę określę, to może takie wystąpienie w każdej chwili złożyć w formie pisemnej do protokołu wysłuchania publicznego. W tej sytuacji w porozumieniu z przewodniczącym Komisji Gospodarki panem posłem Jasińskim ustalamy, że czas wystąpień dla poszczególnych podmiotów nie może przekraczać 3 minut. Wystąpienia odbywać się będą w kolejności zgłoszeń. Jeżeli w imieniu jednego podmiotu głos będzie chciało zabrać kilku przedstawicieli, to muszą ustalić między sobą, kto i ile czasu będzie mówił. Chodzi o to, żeby łączny czas tych wystąpień nie przekroczył 3 minut. Po wyczerpaniu listy mówców uprawnionych do zabrania głosu, jeżeli zostanie trochę czasu, będą miały możliwość zabrania głosu te osoby, które zgłosiły chęć wzięcia udziału w wysłuchaniu publicznym, ale uczyniły to w sposób nie spełniający wymogów Regulaminu Sejmu. Mamy 27 takich zgłoszeń. Uważamy, że w związku z terminem rozpoczęcia obrad tego posiedzenia Sejmu, wyznaczonym przez Marszałka Sejmu na godzinę 14.00, musimy ograniczyć czas wystąpienia każdego mówcy do 3 minut. Po tych wystąpieniach będą mogli zabrać głos goście, a w szczególności, jeżeli będzie taka potrzeba, przedstawiciel rządu i przedstawiciel wnioskodawców pan poseł Tomaszewski, który jest współtwórcą omawianego w dniu dzisiejszym komisyjnego projektu ustawy. To tyle tytułem wstępu.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MagdalenaKochan">Mam przed sobą listę obecności osób, które zgłosiły do Marszałka Sejmu zainteresowanie udziałem w wysłuchaniu publicznym dotyczącym komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz zmianie niektórych innych ustaw w dniu 2 grudnia 2008 r. Jako pierwsza głos zabierze pani Joanna Danicka z Centrum Integracji Społecznej „CISTOR” – Gospodarstwo Pomocnicze Urzędu Miasta Torunia. Jako drugi zabierze głos pan Remigiusz Dobkowski z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie – Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej. Przed wystąpieniem pana Dobkowskiego będę państwa informować o kolejnym mówcy, który będzie zabierać głos po występującym. Pani Joanna Danicka, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JoannaDanicka">Witam wszystkich państwa bardzo serdecznie. Reprezentuję Toruńskie Centrum Integracji Społecznej „CISTOR”. W imieniu wszystkich naszych pracowników głos zabierze pani dyrektor Małgorzata Kowalska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MagdalenaKochan">Jeżeli można, to proszę państwa o zbliżenie się do mikrofonów, żeby słyszalność była lepsza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MałgorzataKowalska">Szanowna Komisjo, szanowni państwo, nazywam się Małgorzata Kowalska. Jestem dyrektorem Centrum Integracji Społecznej „CISTOR” w Toruniu. Bardzo się cieszę, że możemy brać udział w publicznym wysłuchaniu. Chciałabym na początku powiedzieć, że do najważniejszych elementów w ekonomii społecznej oraz w realizowaniu aktywnej polityki państwa wobec osób podlegających wykluczeniu należą spółdzielnie socjalne i centra integracji społecznej. W swoim wystąpieniu chciałabym odnieść się do zmiany ustawy o zatrudnieniu socjalnym. W pierwszej kolejności chciałabym zwrócić uwagę na art. 16 ust. 1, w którym mowa jest o tym, że przygotowanie u pracodawcy może odbywać się po uczestnictwie w klubie integracji społecznej lub w trakcie realizacji kontraktu socjalnego albo po zakończeniu uczestnictwa w zajęciach centrum integracji społecznej, ale nie wcześniej niż po 6 miesiącach uczestnictwa w tych zajęciach. Uważam, że mamy tutaj do czynienia z nierównym traktowaniem różnych podmiotów, które zajmują się wspomaganiem osób wykluczonych. Wystarczy być jeden dzień w kontrakcie socjalnym lub jeden dzień w klubie integracji społecznej, żeby brać udział w zdobywaniu przygotowania zawodowego u pracodawcy. Takich praw nabywa się dopiero po 6 miesiącach uczestnictwa w centrum integracji społecznej. W związku z tym proponuję, żeby rozważyć ujednolicenie tego zapisu. Chodzi o to, żeby wszystkie te podmioty były jednakowo traktowane. Nie ma znaczenia, jak długi okres uczestnictwa w kontrakcie socjalnym, klubie integracji społecznej lub centrum integracji społecznej będzie obowiązywał. Może to być okres 3 miesięcy, który u siebie wypracowaliśmy. Chodzi tylko o to, żeby te trzy podmioty były tak samo traktowane.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MałgorzataKowalska">Kolejna uwaga, którą chciałabym z państwem się podzielić, dotyczy art. 16 ust. 1 pkt 3. W związku z tym, że do pracodawcy kierują również centra integracji społecznej, należałoby ten ustęp rozszerzyć o zapis dotyczący kierowania przez kierownika centrum integracji społecznej na wykonywanie zajęć u pracodawcy, ponieważ ten zapis dotyczy tylko kierownika ośrodka pomocy społecznej i kierownika powiatowego centrum pomocy rodzinie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MałgorzataKowalska">Trzecią sprawą, na którą chciałabym zwrócić uwagę w związku z możliwością odbywania u pracodawcy zajęć w zakresie reintegracji, jest rozstrzygnięcie kwestii wypłacania świadczenia reintegracyjnego. Zgodnie z art. 15 ust. 5 ustawy o zatrudnieniu socjalnym, świadczenie integracyjne wypłaca centrum integracji społecznej. Wobec tego, że również powiatowe centra pomocy rodzinie, a nawet kluby integracji społecznej, kierują do pracodawcy osoby w celu odbycia zajęć w zakresie reintegracji, również te podmioty powinny wypłacać świadczenia reintegracyjne.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MałgorzataKowalska">Czwartą sprawą, którą chcę poruszyć w związku z art. 16, jest nadanie uprawnienia do wydawania zaświadczeń z odbycia zajęć reintegracyjnych u pracodawcy dla kierowników ośrodków pomocy społecznej i powiatowych centrów pomocy rodzinie, którzy kierowali do tych zajęć w związku z realizacją kontraktu socjalnego. Obecny zapis mówi, że tylko kierownik centrum integracji społecznej wydaje osobie zaświadczenie o odbyciu zajęć …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MagdalenaKochan">Pani dyrektor, bardzo przepraszam, ale minął nam czas. Bardzo proszę spróbować w skondensowanej formie dokończyć wypowiedź albo w formie pisemnej złożyć do protokołu, dobrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MałgorzataKowalska">Pani przewodnicząca, czy w związku z tym, że zgłosiliśmy 5 osób do udziału w wysłuchaniu publicznym, mogę wykorzystać czas przysługujący kolejnej osobie? Czy może raczej następna osoba będzie mogła dokończyć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo proszę, jeżeli 5 osób zostało zgłoszonych do dyskusji, to może pani wykorzystać czas przysługujący wszystkim tym osobom. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataKowalska">Dziękuję bardzo. Chciałabym także zwrócić szanownym członkom Komisji uwagę na to, że centra integracji społecznej są jak gdyby inkubatorami spółdzielni socjalnych, bo pomagają w ich tworzeniu. Z uwagi jednak na to, że uczestnicy centrów integracji społecznej są wyrejestrowywani z ewidencji osób bezrobotnych, pojawiają się trudności w zakładaniu tych spółdzielni socjalnych w trakcie trwania procesu reintegracji w centrach integracji społecznej. Dopiero bowiem po odbyciu reintegracji w centrach integracji społecznej osoby mogą rejestrować się jako bezrobotne i oczekiwać na udzielenie dofinansowania z urzędu pracy, co trwa niejednokrotnie kilka miesięcy. Jeżeli w trakcie trwania procesu reintegracji osoby mogłyby rejestrować się jako bezrobotne, to skróceniu uległby okres oczekiwania na wypłatę dofinansowania z urzędu pracy.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataKowalska">Chciałabym również w tym miejscu zwrócić uwagę na planowane zmiany w ustawie o finansach publicznych, które polegają na likwidacji gospodarstw pomocniczych. W związku z tymi planami zostanie zlikwidowana, być może, połowa istniejących centrów integracji społecznych. Ustawa w chwili obecnej nie przewiduje innych form funkcjonowania dla gminnych centrów integracji społecznej. Będzie to miało negatywne konsekwencje dla rozwoju całej spółdzielczości socjalnej, dla której centra integracji społecznej są jak gdyby inkubatorem. Korzystając z tego, że mogę się wypowiedzieć, bardzo proszę panią przewodniczącą i wszystkich państwa, żeby pochylić się nad tym problemem, ponieważ likwidacja gminnych centrów integracji społecznej spowoduje załamanie się systemu wspomagania osób podlegających wykluczeniu społecznemu, który tak długo i pieczołowicie budowaliśmy w Polsce i dostosowaliśmy go do standardów Unii Europejskiej. Z informacji, które w tej chwili posiadamy, wynika, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, które kierowało pytania do Ministerstwa Finansów w tej sprawie, w dalszym ciągu nie otrzymało konkretnej odpowiedzi w sprawie działalności i funkcjonowania centrów integracji społecznej. Może w związku z tym warto byłoby zastanowić się nad pozostawieniem w ustawie o finansach publicznych gminnych centrów integracji społecznej w formie samorządowych gospodarstw pomocniczych bądź zastanowić się nad powrotem do koncepcji partnerstwa publiczno-społecznego, które mogłoby być spadkobiercą prawnym centrów integracji społecznej kontynuującym ich działalność. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo serdecznie dziękuję. Proszę państwa, ponieważ przed chwilą pracownicy sekretariatu Komisji poinformowali mnie o tym, że na posiedzeniu, na którym przeprowadzane jest wysłuchanie publiczne, podmiot występuje tylko raz, w związku z tym …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MałgorzataKowalska">Czy przekroczyłam przysługujący mi czas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MagdalenaKochan">Tak, przekroczyła pani czas. W związku z tym pozostali przedstawiciele Centrum Integracji Społecznej „CISTOR” Gospodarstwo Pomocnicze Urzędu Miasta Torunia nie będą mogli już zabrać głosu. Dziękuję pani dyrektor za wystąpienie. Jak rozumiem, omówiła pani wyczerpująco wszystkie zagadnienia, które chcieliście państwo poruszyć. Zapraszam do zabrania głosu pana Remigiusza Dobkowskiego z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie. Przygotowuje się do wystąpienia pan Czesław Dobrowolski reprezentujący Spółdzielnię Socjalną „REGA”. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JoannaTomaszczyk">Przepraszam bardzo, ale pan Dobkowski nie dojechał jeszcze do tej pory. Proponuję, żeby głos zabrała następna osoba w kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo proszę, pan Czesław Dobrowolski reprezentujący Spółdzielnię Socjalną „REGA”. Do wystąpienia szykuje się pani Jadwiga Góralewicz, która reprezentuje siebie samą – tak przynajmniej zostało to opisane w zgłoszeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#CzesławDobrowolski">Dzień Dobry. Nazywam się Czesław Dobrowolski. Jestem prezesem Spółdzielni Socjalnej „REGA” …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MagdalenaKochan">Przepraszam, proszę mówić do mikrofonu, bo nic nie słychać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#CzesławDobrowolski">Czy teraz lepiej? Chciałbym zwrócić uwagę na powody, dla których spółdzielnie socjalne przeżywają bardzo poważne trudności już na samym początku działalności. Jest to bardzo ważna sprawa, bo założenia są takie, że spółdzielnie socjalne zakładane są przez ludzi podlegający wykluczeniu społecznemu. W warunkach konieczności prowadzenia pełnej księgowości oraz konkurowania na rynku i tak dalej bardzo trudno założyć spółdzielnie socjalną. Spółdzielnie socjalne borykają się z tymi problemami już na samym początku. Posługując się przykładem Spółdzielni Socjalnej „REGA”, mogę powiedzieć, że nie otrzymaliśmy refundacji składek odprowadzonych na ubezpieczenia społeczne. Płatności, które trzeba było wykonać, stanowią naprawdę bardzo duże obciążenie, a przychody na początku działalności są bardzo trudne do uzyskania bez względu na rodzaj działalności, którą się podejmuje. Wiadomo, że najpierw trzeba zainwestować, żeby można było mieć jakiś zysk. Spółdzielnie socjalne nie dysponują, mówiąc wprost, takimi środkami finansowymi. Dlatego początek funkcjonowania każdej spółdzielni socjalnej jest bardzo trudny. Powiatowe Urzędy Pracy pragną tego, żeby powstawały spółdzielnie socjalne, ponieważ jest to dla nich pewien prestiż. Z chwilą powstania spółdzielnia socjalna zostaje pozostawiona sama sobie. Z tego powodu jest ważne, żeby te nowelizowane przepisy, które mają wejść w życie, mówiły o większej pomocy, a zwłaszcza pomocy prawnej. Przynajmniej przez rok spółdzielnie socjalne powinny mieć dostęp do pomocy prawnej, ponieważ w pierwszym roku działalności spółdzielnie socjalne przeżywają bardzo poważne problemy.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#CzesławDobrowolski">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedno zagadnienie. Starosta może przeznaczyć na refundację składek odprowadzanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych środki finansowe, ale nie musi tego robić. To powoduje, że starostowie raczej nie przeznaczają na ten cel środków finansowych. Wydaje mi się, że starostowie powinni być w jakiś sposób bardziej obowiązani do przeznaczania środków finansowych na refundację składek odprowadzanych do ZUS. Chodzi o to, żeby pomóc spółdzielniom socjalnym utrzymać się na rynku. Na dzień dzisiejszy większość spółdzielni socjalnych, niestety, boryka się z poważnymi problemami finansowymi. W niektórych przypadkach dochodzi do upadłości spółdzielni socjalnych. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Dziękuję również za dyscyplinę i nie przekraczanie czasu wyznaczonego na wypowiedź. Pani Jadwiga Góralewicz z Centrum Integracji Społecznej z Wrocławia. Czy dobrze zrozumiałam pani podpowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JadwigaGóralewicz">Tak, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MagdalenaKochan">Przygotowuje się do wypowiedzi pani Tatiana Hapek ze Stowarzyszenia na Rzecz Spółdzielni Socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JadwigaGóralewicz">Szanowna Komisjo, szanowni państwo, nazywam się Jadwiga Góralewicz, reprezentuję Centrum Integracji Społecznej we Wrocławiu. Chciałabym poruszyć trzy bardzo ważne kwestie. Pierwsza kwestia dotyczy zmian w ustawie o finansach publicznych, które polegają na likwidacji gospodarstw pomocniczych. W mojej gminie wszyscy zadają pytanie, co dalej, bo z takim trudem budowaliśmy podmiot ekonomii społecznej. W związku z tą zmianą wszystkie zmiany zawarte w ustawie o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw traktowane są jako propozycje martwe, ponieważ kolejnego podmiotu ekonomii społecznej gmina już nie utworzy. Nie chcę z całą pewnością o tym przesądzać, ale wydaje mi się, że osoby, które tworzyły Centrum Integracji Społecznej, w przypadku jego likwidacji i braku nowej formuły działalności nie będą miały woli, żeby wspierać powstawanie spółdzielni socjalnych. Chcę zapewnić, że zamierzamy wspierać takie inicjatywy pojawiające się na terenie gminy. Szczególnie ważne jest to, że gmina chce podejmować działania w partnerstwie z organizacją pozarządową. Jest to bardzo ważny sygnał.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#JadwigaGóralewicz">Drugą bardzo ważną kwestią jest to, że bez względu na przyjętą formułę funkcjonowania Centrum Integracji Społecznej postulujemy, żeby gminy mogły przekazywać dotację nie tylko z tak zwanych pieniędzy alkoholowych, jak to jest w ustawie o zatrudnieniu socjalnym. Małe gminy mają mało tych tak zwanych pieniędzy alkoholowych. W małej gminie centrum integracji społecznej nie będzie mieć szansy w przypadku przekształcenia. Jeżeli centrum integracji społecznej byłoby jednostką budżetową, to miałoby szansę przetrwać. Jeżeli nie, to pieniądze alkoholowe szybko zostaną wyczerpane i zabraknie ich. Gminy bardzo chętnie, a wśród nich nasz gmina, przekażą dotacje dla centrum integracji społecznej, ale pod warunkiem, że kilka razy w ciągu roku budżetowego nie będzie dochodzić do zmiany budżetu alkoholowego.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#JadwigaGóralewicz">Kolejna ważna kwestia związana jest z uczestnikami zajęć w centrum integracji społecznej. Docierają do nas informacje o osobach, które są zagrożone zwolnieniami grupowymi z pracy. Jest to bardzo ważna grupa ludzi, którymi chcielibyśmy się zająć. Mam na myśli, na przykład, pracowników fabryki „Whirlpool” we Wrocławiu, w której planowane są zwolnienia grupowe 500 osób. Tym osobom w tej chwili Centrum Integracji Społecznej we Wrocławiu nie jest w stanie pomóc. Gmina traktuje odmowę ze strony dyrektora Centrum Integracji społecznej jako przejaw złej woli. Moglibyśmy pochylić się nad tą grupą osób, ponieważ często się zdarza tak, że te osoby nie mają innych umiejętności pozwalających na znalezienie nowej pracy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Proszę o zabranie głosu panią Tatianę Hapek ze Stowarzyszenia na Rzecz Spółdzielni Socjalnych. Do wystąpienia przygotowuje się pan Roman Jakubowski ze Spółdzielni Socjalnej „OD NOWA”. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TatianaHapek">Witam serdecznie. Nazywam się Tatiana Hapek. W związku z tym, że nasze Stowarzyszenie zgłosiło dwie osoby do dyskusji podzielimy się głosem z panem Przemysławem Piechockim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MagdalenaKochan">Najmocniej przepraszam, chcę tylko przypomnieć, że macie państwo 3 minuty na wspólne wystąpienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TatianaHapek">Tak, trzy minuty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MagdalenaKochan">Oznacza to, że przypada po półtorej minuty na osobę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TatianaHapek">Nasze uwagi są bardzo liczne, ale myślę, że inni mówcy również będą na nie zwracać uwagę. Pozwolę sobie w związku z tym skupić na sprawach najważniejszych. Dla nas najważniejsze sprawy dotyczą wprowadzenia zapisów dotyczących możliwości funkcjonowania spółdzielni socjalnej w organizacji, o czym będzie mówił mój kolega. Chcielibyśmy również zwrócić uwagę na przepisy związane z pomocą publiczną. Spółdzielnie socjalne są przedsiębiorstwami. Wszelka pomoc przekazywana spółdzielniom socjalnym traktowana jest jak pomoc publiczna. Wiemy, że jest tutaj sporo nieścisłości czy nawet braków w przepisach dotyczących traktowania spółdzielni socjalnych jako podmiotów prowadzących działalność gospodarczą. Wiemy, że spółdzielnie socjalne borykają się z problemem uzyskiwania zaświadczeń o otrzymywaniu tej pomocy. Wiemy również, że liczne podmioty, które udzielają wsparcia spółdzielniom socjalnym, tak naprawdę, nie mają świadomości, że ta pomoc jest w rzeczywistości pomocą publiczną. Wiąże się to z tym, że spółdzielnie socjalne nie otrzymują stosownych zaświadczeń o tym, że pomoc, którą otrzymały, jest pomocą publiczną. Jest w związku z tym nasz postulat, żeby jeszcze raz przejrzeć wszelkiego rodzaju przepisy dotyczące pomocy publicznej i doprecyzować, kto jest podmiotem udzielającym pomocy publicznej i w jaki sposób powinny być wydawane stosowne zaświadczenia spółdzielniom socjalnym.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#TatianaHapek">Chcielibyśmy również krótko zwrócić uwagę na kosmetyczną zmianę w art. …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo przepraszam, ale pani …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TatianaHapek">… art. 1 ust. 2. Prosimy, żeby uzupełnić, że spółdzielnia socjalna działa na rzecz społecznej reintegracji członków i ich rodzin. Rodziny, jak wiemy, odgrywają zasadniczą rolę we wspieraniu osób niepełnosprawnych i wykluczonych społecznie. Jest to istotne, żeby spółdzielnie działały również na rzecz rodzin członków, a nie tylko członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MagdalenaKochan">Proszę państwa, pozostała niecała minuta na drugie wystąpienie. Przypominam, że jest możliwość złożenia tekstu wystąpienia do protokołu. Te wystąpienia składane na piśmie z całą pewnością zostaną wzięte pod uwagę podczas prac podkomisji nadzwyczajnej wyłonionej przez Komisje Polityki Społecznej i Rodziny oraz Gospodarki. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzemysławPiechocki">Dobrze, dziękuję. Nazywam się Przemysław Piechocki. Reprezentuję Stowarzyszenie na Rzecz Spółdzielni Socjalnych. Tylko króciutko chcę powiedzieć, że uczestniczyliśmy w pracach nad nowelizacją ustawy o spółdzielniach socjalnych. Zgadzamy się z ogólnym kierunkiem zaproponowanych zmian. Zwracamy się z prośbą o przyjęcie tych zmian, bo widzimy, że liczne organizacje, które z nami współpracują, czekają właśnie na te zmiany, które zawarte są w projekcie ustawy, ponieważ będą one mieć bardzo znaczący wpływ na funkcjonowanie spółdzielni socjalnych. Będą one miały naprawdę bardzo duży wpływ na przyszłość spółdzielczości socjalnej w Polsce. Powiedzmy sobie szczerze, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej planuje, że w Polsce powstanie około tysiąca spółdzielni socjalnej w dłuższej perspektywie. Uważamy, że spółdzielnie socjalne obecnie dlatego są tak nieliczne, bo prawo jest niedoskonałe i wymaga pewnych kosmetycznych zmian. Do takich zmian należy zmiana, o której chcę powiedzieć i którą należy wprowadzić. Potrzeba tej zmiany wynika wprost z praktyki. Należy rozważyć możliwość funkcjonowania spółdzielni socjalnych w organizacji. Chodzi o to, żeby osoby, które zakładają spółdzielnię socjalną, mogły do momentu uzyskania pełnej rejestracji uzyskiwać tak zwany status organizacji, taki sam, jaki mają wszystkie spółki rejestrowane w Krajowym Rejestrze Sądowym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MagdalenaKochan">Głos zabierze pan Roman Jakubowski ze Spółdzielni Socjalnej „OD NOWA”. Do wystąpienia przygotowuje się pan Marcin Juszczyk reprezentujący Ogólnopolski Związek Rewizyjny Spółdzielni Socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MarcinJuszczyk">Szanowna Komisjo, nie ukrywam, że z niecierpliwością czekam na wejście w życie ustawy. Chcę jednak powiedzieć, że mam pewne doświadczenia, bo od dawna jestem prezesem Spółdzielni Socjalnej „OD NOWA”. Ponieważ jest mało czasu, zasygnalizuję tylko pewne tematy. Chodzi nam przede wszystkim o prace społecznie użyteczne. W tej chwili miasto jest wykonawcą prac społecznie użytecznych. Oznacza to, że miasto z urzędu, który służy petentowi, zmienia się w zakład pracy. Prace społecznie użyteczne mogłyby być realizowane przez spółdzielnie socjalne nie tylko u nas, ale i w całej Polsce. Chodzi mi również o to, żeby spółdzielnie socjalne mogły zakładać kluby integracji społecznej. W tym nie ma żadnego przypadku, bo w zaangażowaniu w klub integracji społecznej my widzimy swoją rolę. W klubach integracji społecznej spotykają się przyszli potencjalni kandydaci do nowych spółdzielni socjalnych. Myślę, że jeżeli spółdzielnia miałaby wpływ na klub integracji społecznej, to byłoby bardzo dobrze.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#MarcinJuszczyk">Proszę państwa, jest sprawa poręczeń dla spółdzielni socjalnych. Spółdzielnia może poręczyć za członków, którzy przystępują do spółdzielni, ale w chwili zakładania spółdzielni socjalnej wymogi urzędów pracy nierzadko bywają niezrozumiałe. Spółdzielnia socjalna, która znajduje się na etapie zakładania i jest już w rejestrze Krajowego Rejestru Sądowego, jest podmiotem prawnym i wydaje się, że powinna mieć prawo poręczać za przystępujących do spółdzielni nowych członków.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#MarcinJuszczyk">Proszę państwa, jest również sprawa środków na konto spółdzielni. Dlaczego o tym mówię? Dlatego, że wszystkie dotacje są przyznawane indywidualnie. Mimo, że w umowie jest punkt, który mówi o przekazaniu środków na konto wskazane przez przystępujących członków spółdzielni socjalnej, nie może to być konto spółdzielni socjalnej. Uważam, że jest to jakieś nieporozumienie.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#MarcinJuszczyk">Jest jeszcze, proszę państwa, sprawa refundacji składek odprowadzanych do ZUS dla przystępujących członków spółdzielni socjalnych. To dobrze, że ten problem w końcu został rozwiązany, ale nie jest dobrze, że spółdzielnia socjalna, której jestem prezesem, straciła ponad 50 tys. zł w związku z tym, że obowiązywały takie przepisy. Przyjęliśmy 11 nowych członków. Mimo tego, że zwracałem się o wykładnię prawa do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi. Chcę podkreślić, że wyjątkowo starosta chciał, a nawet domagał się, żeby przekazać nam te środki finansowe, ale stara ustawa nie pozwalała mu na to. To była dla nas rzeczywista strata. Nie ukrywam, że w tej chwili robimy bokami, że się tak wyrażę, żeby zapłacić faktury i mieć jakąś gotówkę.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#MarcinJuszczyk">Proszę państwa …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MagdalenaKochan">Przepraszam bardzo, ale czas upłynął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarcinJuszczyk">Tylko jedno zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MagdalenaKochan">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarcinJuszczyk">Nowelizacja a stare spółdzielnie socjalne. Chodzi mi o to, czy nowelizacja będzie dotyczyć również tych spółdzielni socjalnych, które już funkcjonują. Czy funkcjonujące spółdzielnie socjalne, przyjmujące nowych członków, mogą liczyć na zwrot składek odprowadzanych do ZUS? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Głos zabierze pan Marcin Juszczyk reprezentujący Ogólnopolski Związek Rewizyjny Spółdzielni Socjalnych. Do wystąpienia przygotowuje się pani Ewa Leś z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarcinJuszczyk">Dzień dobry, witam serdecznie. Nazywam się Marcin Juszczyk. Reprezentuję Ogólnopolski Związek Rewizyjny Spółdzielni Socjalnych. Mam zaszczyt reprezentować 20 spółdzielni socjalnych, które są zrzeszone w Związku. Wśród tych 20 spółdzielni socjalnych są i takie, które powstały już po 2005 r. Tak naprawdę, nasze uwagi były na bieżąco przesyłane do podkomisji, która zajmowała się przygotowaniem projektu ustawy. Bez przerwy opowiadaliśmy o problemach, z którymi się borykamy. Przesyłaliśmy bardzo liczne uwagi. Chcę powiedzieć, że z niecierpliwością czekamy na wejście w życie nowelizacji ustawy. Chcielibyśmy, żeby szczególną uwagę zwrócono jeszcze na ustawę – Prawo zamówień publicznych. Mówię o tym na podstawie doświadczeń zdobytych na własnym podwórku, czyli przez spółdzielnię socjalną w Byczynie i w Dobrym Mieście. Bardzo często uczestniczymy w przetargach i spotykamy się z bardzo licznymi utrudnieniami. Mamy tutaj liczne problemy z konkurowaniem z firmami komercyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarcinJuszczyk">Kolejną sprawą, którą chciałbym poruszyć, jest wsparcie samorządu. Są takie samorządy, które chcą wspierać spółdzielnie socjalne, ale mają małe możliwości. Chodzi o to, żeby jednostki samorządu terytorialnego nie miały związanych rąk w kwestii wspierania spółdzielni socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#MarcinJuszczyk">Kolejną sprawą są składki odprowadzane do ZUS. Liczne spółdzielnie narzekają na to, że jest przepis, który mówi, że spółdzielnia socjalna może uzyskać refundację składek. Problem polega na tym, że nie jest to obligatoryjne. Bardzo często jednak okazuje się to niemożliwe, bo bywa tak, że starosta nie chce zwracać tych składek. Byłoby dobrze, gdyby zmienić ten przepis.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#MarcinJuszczyk">Kolejna sprawa dotyczy pogłosek, jakoby gminy nie mogły tworzyć spółdzielni socjalnych. Nie wiem, czy dobrze usłyszałem. Chcę jednak powiedzieć, że znam liczne gminy, które są zainteresowane tworzeniem spółdzielni socjalnych. Te gminy mają w tym względzie pewne zamiary. Wiąże się to również z chęcią rozwiązania pewnych problemów, które pojawiają się gminach wiejskich. Jako przykład mogę powiedzieć o tworzeniu przedszkoli w związku z tym, że pojawiają się problemy z dowozem dzieci do miasta. W ramach spółdzielni socjalnej można otwierać takie przedszkola. Wiem, że gmina ma pewne możliwości i musi dotować tego typu przedszkole. Jest to pewien pomysł na spółdzielnię socjalną. To wszystko z mojej strony. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo serdecznie dziękuję. Głos zabierze pani Ewa Leś z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Do wystąpienia przygotowuje się pan Wojciech Łapa reprezentujący Centrum Integracji Społecznej „INTEGRO” – Gospodarstwo Pomocnicze przy Urzędzie Miasta Lublin. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#EwaLeś">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, szanowni państwo, bardzo dziękuję za zaproszenie do udziału w wysłuchaniu publicznym. Postaram się omówić bardzo krótko problematykę. Jak powiedział przedmówca, wydaje się, że wszyscy bardzo niecierpliwie czekamy na nowelizację ustawy. Jest ona bardzo potrzebna, bo, krótko mówiąc, jest to instrument aktywnej polityki państwa na rynku pracy. Wejście w życie ustawy pozwoli również na stworzenie podstaw dla świadczenia usług na terenie gmin i powiatów, których dzisiaj nikt nie świadczy. Chcę powiedzieć, że państwo z całą pewnością temu nie podoła. Wydaje się, że nie mamy innego wyjścia. Należy zrobić wszystko, żeby nowelizacja po korektach, o których dzisiaj jest mowa, została jak najszybciej uchwalona. Do mnie samej, i zapewne do każdego z państwa również, zwracają się ludzie z pytaniem, kiedy wreszcie zapowiadana nowelizacja wejdzie w życie. Z badań, które przeprowadzaliśmy na temat przedsiębiorczości społecznej, w tym spółdzielczości socjalnej, wynika, że, niestety, obowiązująca ustawa nie spełnia oczekiwań spółdzielców socjalnych. Była zresztą już dziś o tym mowa. Jest to przyczyna, dla której tylko nieco ponad 160 spółdzielni socjalnych zostało zarejestrowanych. To jest bardzo mała liczba. Proszę pamiętać, że, na przykład, we Włoszech czy innych państwach jest zarejestrowanych kilka tysięcy spółdzielni socjalnych, które działają i rozwiązują bardzo palące problemy społeczne. Nie zwlekajmy z uchwaleniem tej ustawy! Apeluję o to. Uchwalenie tej ustawy będzie oznaczać bardzo aktywne zaangażowanie się w kreowanie polityki społecznej z udziałem obywateli, którzy sami chcą rozwiązywać swoje problemy. Apeluję do pani przewodniczącej i pana posła Tomaszewskiego, którzy tej sprawie od początku byli i są oddani, żeby ten wysiłek zakończył się prędkim uchwaleniem nowelizacji ustawy. Chcę powiedzieć, że bezrobotne osoby z niecierpliwością i od dawna oczekują na tę nowelizację ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo serdecznie dziękuję, pani profesor. Głos zabierze pan Wojciech Łapa z Centrum Integracji Społecznej „INTEGRO” – Gospodarstwo Pomocnicze przy Urzędzie Miasta Lublin. Do wystąpienia przygotowuje się pan Grzegorz Mochal ze Spółdzielni Socjalnej „REGA”. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#GrzegorzMochal">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, chciałbym oddać głos pani Renacie Pasikowskiej dyrektor Centrum Integracji Społecznej „INTEGRO” – Gospodarstwo Pomocnicze przy Urzędzie Miasta Lublin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#RenataPasikowska">Czy jest to możliwe? Czy już mogę zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MagdalenaKochan">Tak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#RenataPasikowska">Witam państwa bardzo serdecznie. Nazywam się Renata Pasikowska. Reprezentuję Centrum Integracji Społecznej „INTEGRO” – Gospodarstwo Pomocnicze Urzędu Miasta Lublin. Tak, jak moja przedmówczyni, bardzo serdecznie proszę wszystkie panie i panów posłów o to, żeby projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw wszedł w życie jak najszybciej. Centra integracji społecznej w ramach prowadzonych zajęć przygotowują potencjalnych spółdzielców. W warunkach, które stwarza obowiązująca ustawa, mam bardzo poważne problemy z przekonywaniem uczestników zajęć prowadzonych przez Centrum, żeby zakładali spółdzielnie socjalne. Spośród absolwentów Centrum powstała wielobranżowa spółdzielnia socjalna, ale, niestety, nie możemy doczekać się jej poszerzenia o nowych absolwentów Centrum. Nie możemy również doczekać się powstania nowych spółdzielni socjalnych. Wszystko to dlatego, że sami, będąc trenerami, mamy wielkie problemy ze zrozumieniem mechanizmów przyznawania dotacji i warunków ich uzyskiwania przez osoby podlegające wykluczeniu, które decydują się na założenie spółdzielni socjalnej. Mamy problemy, przepraszam za ten kolokwializm, z dogadaniem się ze specjalistami w sprawie definicji pomocy publicznej. Nie wiadomo, w którym momencie mamy do czynienia z pomocą publiczną. Niezwykle ważnym i bardzo wrażliwym punktem jest sprawa poręczeń. Jeżeli sięgamy po środki finansowe na utworzenie spółdzielni socjalnej, to wiemy, na jakie problemy natury organizacyjnej napotkają ludzie chcący założyć spółdzielnie socjalną. My również napotykamy na te problemy, ponieważ kibicujemy im i pokazujemy im drogę pozwalającą sięgnąć po te środki finansowe. Projekt ustawy ma duże znaczenie dla spółdzielni socjalnych, które już funkcjonują. Jest on również bardzo ciekawą propozycją dla tych, którzy swoje sprawy chcą wziąć w swoje ręce. Uważam, że powinniśmy walczyć o to, żeby jak najszybciej projekt ustawy wszedł w życie. Bardzo o to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Głos zabierze pani Małgorzata Ołdak z Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MałgorzataOłdak">Dziękuję, nie będę się wypowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Proszę państwa, kłopot polega na tym, że zapisaliśmy państwa, którzy zgłosili się do udziału w wysłuchaniu publicznym, w określonej kolejności, nie zwracając uwagi na art. 70g Regulaminu Sejmu, który mówi, że jeden podmiot może zabrać głos tylko raz. Dopuściłam do powtórnego zabrania głosu przez przedstawiciela Instytutu Polityki Społecznej Uniwersytetu Warszawskiego, za co bardzo przepraszam pozostałych państwa reprezentujących Spółdzielnię Socjalną „REGA”. Widzę, że głos zabierał już przedstawiciel Gospodarstwa Pomocniczego przy Urzędzie Miasta Lublin. Proszę bardzo o zabranie głosu pana Adama Różyckiego reprezentującego Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej. Do wystąpienia przygotowuje się pan Zbyszko Siewkowski ze Stowarzyszenia „ETAP”. Bardzo proszę, pan Adam Różycki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AdamRóżycki">Również nie będę zabierał głosu w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Jak rozumiem, państwa wystąpienia trafią w formie pisemnej do Prezydium Komisji, żebyśmy mogli brać je pod uwagę w dalszych pracach nad projektem ustawy. Głos zabierze pan Zbyszko Siewkowski. Do wystąpienia przygotowuje się pani Katarzyna Sokołowska reprezentująca Centrum Integracji Społecznej – Gospodarstwo Pomocnicze Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Chełmie. Pan Zbyszko Siewkowski ze Stowarzyszenia ETAP, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbyszkoSiewkowski">Witam serdecznie wszystkich państwa, panią przewodniczącą i szanowne gremium. Nazywam się Zbyszko Siewkowski. Reprezentuję Stowarzyszenie „ETAP”. Jestem dyrektorem Centrum Integracji Społecznej „Piątkowo” w Poznaniu. Mamy za sobą drogę tworzenia spółdzielni socjalnej. Trzeba przyznać, że jest to bardzo trudny proces, ale bardzo potrzebny. Napotykamy na trudności, o których już wcześniej była mowa. Do najważniejszych problemów należą trudności związane z dotacjami oraz poręczeniami dla spółdzielni socjalnych. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że potrzebne są centra ekonomii społecznej, które wspierałyby spółdzielnie socjalne. Potrzebna jest ustawa, która regulowałaby funkcjonowanie takich podmiotów, które zajmują się wspieraniem spółdzielni socjalnych, które mają bardzo poważne trudności z samodzielnym funkcjonowaniem. Mam pewne doświadczenie, bo prowadzę filię Centrum Integracji Społecznej Piątkowo przy Szkole Barki. Wiem, jak trudno zbudować dobrą spółdzielnie socjalną. Mamy sukcesy, bo dzięki nam funkcjonuje Spółdzielnia Socjalna „Tajemniczy Ogród”. Śmiem twierdzić, że ta spółdzielnia należy do najlepszych spółdzielni socjalnych w Polsce, ponieważ była budowana w partnerstwie lokalnym z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie na Piątkowie i Poznańską Spółdzielnią Mieszkaniową. Spółdzielnia socjalna zajmuje się rewitalizacją terenów zielonych Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Można powiedzieć, że Spółdzielnia Socjalna „Tajemniczy Ogród” działa na rzecz społeczności lokalnej. Widzę, że potrzebna jest współpraca kilku podmiotów, żeby mogła powstać dobra spółdzielnia socjalna. Chciałbym zwrócić uwagę, że najlepszym miejscem dla powstających spółdzielni socjalnych jest centrum integracji społecznej, ponieważ ludzie mogą się w nim odbudowywać społecznie i aktywizować zawodowo. Reintegracja społeczna i zawodowa jest cechą charakterystyczną spółdzielni socjalnych i centrów integracji społecznej. Jeżeli ktoś aktywizuje się społecznie i zawodowo i jest prawidłowo informowany o funkcjonowaniu spółdzielni socjalnej, to może być potencjalnym członkiem lub założycielem spółdzielni socjalnej. Warunkiem jest dobre przygotowanie merytoryczne opiekunów warsztatów i instruktorów, którzy muszą być dobrymi menadżerami tych spółdzielni socjalnych. Muszą oni wspierać zawodowo i społecznie te osoby, które chcą zakładać spółdzielnie socjalne. Dzięki temu mogą powstawać nowe spółdzielnie socjalne. Muszę powiedzieć, że obecnie pracujemy nad przygotowaniem kolejnych dwóch spółdzielni socjalnych – jedna zajmować się będzie rękodziełem, a druga – ogrodnictwem.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#ZbyszkoSiewkowski">Chcę jeszcze powiedzieć kilka słów na temat projektu ustawy. Koleżanka z Lublina podpowiada mi, że powinienem wypowiedzieć się w sprawie projektu ustawy. Myślę, że nie jest najlepszym pomysłem tworzenie spółdzielni socjalnych w socjalnych układzie 50 na 50. Uważam, że udział 20% osób, które nie spełniają wymogów stawianych w ustawach o zatrudnieniu socjalnym oraz o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, powoduje, że spółdzielnie socjalne nie zdobywają dobrej pozycji na rynku. Jeżeli jednak do spółdzielni socjalnych wejdzie więcej mocniejszych osób, to wytworzy się stosunek pracodawca – pracownik. Myślę, że te osoby w dalszym ciągu będą podlegały wykluczeniu. To wszystkie uwagi, które chciałem przedstawić pod adresem projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo serdecznie panu dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KatarzynaSokołowska">Nazywam się Katarzyna Sokołowska ….</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MagdalenaKochan">Zanim pani Katarzyna …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#KatarzynaSokołowska">Nie będę się wypowiadać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MagdalenaKochan">Rezygnuje pani z głosu. Dziękuję bardzo. Głos zabierze pan Janusz Sulczewski z Żarskiej Spółdzielni Socjalnej. Do wystąpienia przygotowuje się pani Joanna Tomaszczyk z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie – Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#JanuszSulczewski">Dziękuję bardzo. Nazywam się Janusz Sulczewski. Reprezentuję Żarską Spółdzielnię Socjalną, która funkcjonuje od trzech i pół roku. Oznacza to, że jest to jedna z najstarszych spółdzielni socjalnych w Polsce. Wydaje mi się, że posiadamy bardzo dużą wiedzę praktyczną. Od 2006 r. funkcjonujmy przy różnych komisjach sejmowych i staramy się pomagać parlamentarzystom w przygotowywaniu projektów ustaw. Czasu jest bardzo mało, ale mam bardzo liczne uwagi do projektu ustawy. Są to uwagi, które zebraliśmy z 21 spółdzielni socjalnych należących do Ogólnopolskiej Federacji Spółdzielni Socjalnych, którą również reprezentuję.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#JanuszSulczewski">Najważniejszą rzeczą jest zmiana polegająca na określeniu jednolitego wzoru wniosku do Funduszu Pracy. Na ponad 670 powiatowych urzędów pracy tylko 10 urzędów pracy posiada wymyślone przez siebie wzory. Żaden inny powiatowy urząd pracy nie posiada takiego wzoru. W związku z tym nie mówmy o zakładaniu spółdzielni przez grupę osób wykluczonych, ponieważ pierwszą barierą, na którą trafiają, jest brak wspólnego wzoru wniosku. Minister Pracy i Polityki Społecznej wydał rozporządzenie. W załączniku do rozporządzenia jest wzór wniosku, ale dotyczący on tylko osób niepełnosprawnych zakładających spółdzielnie socjalną. Takiego wniosku nie mogą składać inni wykluczeni. Staramy się o to, aby taki wniosek mogli składać również inni wykluczeni, a nie tylko osoby niepełnosprawne.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#JanuszSulczewski">Kolejną sprawą jest wprowadzenie zapisu normującego ujednolicenie form zabezpieczenia środków z Funduszu Pracy. Są dwa zapisy w Polsce. Jeden zapis dotyczy osób niepełnosprawnych, drugi zapis dotyczy innych osób wykluczonych. Te dwa zapisy różnią się między sobą. Ten zapis, o którym mówimy, mógłby się znaleźć w tym projekcie ustawy. Ten zapis istnieje już w rozporządzeniu Ministra Pracy i Polityki Społecznej (Dz.U. nr 194 z 2007 r. poz. 1403). W § 6 ust. 2 pkt 2h jest formuła dotycząca zabezpieczenia. Prosimy tylko o to, żeby przepisać tę formułę do ustawy o spółdzielniach socjalnych. Jeżeli to zostanie zrobione, to nie będzie zamętu.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#JanuszSulczewski">Jest kolejna spawa, o której chcę powiedzieć. Pobrałem ze strony internetowej Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Na stronie 11 w art. 5, który dotyczy art. 46, w pkt 2, mowa jest o tym, że członek przystępujący do spółdzielni otrzyma siedmiokrotne przeciętne wynagrodzenie, podczas gdy w uzasadnieniu, kilka stron dalej, mowa jest o pięciokrotnym wynagrodzeniu. Co ustawodawca miał na myśli? Dotację w wysokości siedmiokrotności czy pięciokrotności średniego wynagrodzenia? Pytam, bo jest różnica między tym, co jest w uzasadnieniu, a tym, co się znajduje w projekcie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#JanuszSulczewski">Kolejna sprawa dotyczy spółdzielni socjalnych, które w ciągu roku osiągają jakieś przychody i przeznaczają je na cele reintegracji społecznej i zawodowej. Środki przeznaczane przez spółdzielnie socjalne na te cele w ciągu roku są zwolnione z podatku dochodowego od osób prawnych, ale z końcem roku, jeżeli pojawia się jakaś nadwyżka bilansowa, to jest ona opodatkowywana. Dopiero po opodatkowaniu możemy dzielić tę nadwyżkę bilansową. Jest to niesprawiedliwe. Bądźmy konsekwentni. Jeżeli w ciągu roku nas nie opodatkowujecie, to nie opodatkowujcie nas na koniec roku. Pozwólcie nam nadwyżkę bilansową przeznaczyć na działalność związaną z reintegracją społeczną i zawodową, zgodnie z ustawą. Dzisiaj mamy zamęt. Księgowi mylą się, urzędy skarbowe nas ścigają, a my chcielibyśmy wypracowane przez nas pieniądze przeznaczyć na działalność statutową. Nie chcemy, żeby zabierano nam te pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#JanuszSulczewski">Kolejna uwaga dotyczy art. 13 ust. 3 ustawy o zatrudnieniu socjalnym. Chodzi o to, żeby nie tylko te osoby, które są uczestnikami centrum integracji społecznej i zakładają spółdzielnie socjalne, ale również te, które, będąc uczestnikami centrum integracji społecznej, będą chciały założyć inną działalność gospodarczą, mogły liczyć wydłużenie tego okresu o 6 miesięcy. Mamy tutaj do czynienia z niesprawiedliwością. Uważamy, że należy to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#JanuszSulczewski">Chcemy, żeby w art. 1 pkt 23 ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadzić zapis umożliwiający spółdzielniom organizowanie prac społecznie użytecznych. Urzędy miast mówią: „Ludzie, weźcie to od nas! W końcu nie będziemy mieli tego problemu. To nie my jesteśmy od organizowania prac społecznie użytecznych. Tym powinny zajmować się, między innymi, spółdzielnie socjalne.” Jeżeli mówimy o wprowadzeniu specjalistów do spółdzielni socjalnych i określamy proporcje 50 na 50, nawiązując w uzasadnieniu do rozwiązań obowiązujących we Włoszech, to proszę mi powiedzieć, która spółdzielnia socjalna w ciągu ostatnich 3 lat otrzymała od państwa jakiekolwiek zlecone zadanie publiczne. Odpowiadam, że żadna. Nawet Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej – pani przewodnicząca – nie dopuszcza do konkursów, które samo ogłasza. Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ogłasza konkurs na ośrodki wsparcia spółdzielczości socjalnej. Spółdzielnie socjalne nie mogą brać udziału w tym konkursie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Proszę państwa, ponieważ liczni państwo rezygnowali z wystąpień, mniej restrykcyjnie podchodzę do wystąpień, które trwają powyżej 3 minut. Głos zabierze pani Joanna Tomaszczyk z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Olsztynie – Centrum Wsparcia Spółdzielczości Socjalnej. Do wystąpienia przygotowuje się pan Paweł Wąsiak z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej. Bardzo proszę, pani Joanna Tomaszczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#JoannaTomaszczyk">Dziękuję bardzo. Bardzo serdecznie witam wszystkich państwa. Chciałabym krótko podzielić się pewnymi uwagami. Chciałabym przede wszystkim wrzucić kamyczek do ogródka urzędów pracy. Jeżeli już z niektórymi urzędami pracy udaje się dobrze współpracować, to współpraca z pozostałymi pozostawia wiele do życzenia. Brakuje, o czym mówił mój przedmówca, ujednoliconych interpretacji przepisów. Mamy do czynienia z różnym traktowaniem tych uczestników centrum integracji społecznej, którzy chcą założyć spółdzielnię socjalną, i tych, którzy, chcąc założyć spółdzielnię socjalną, decydują się na uczestnictwo w centrum integracji społecznej i na siłę otrzymują oferty pracy z urzędu pracy. Bywa tak, że te osoby są wykreślane z list osób bezrobotnych. To jest poważny problem.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#JoannaTomaszczyk">W Olsztynie udało nam się rozwiązań sprawę poręczeń, ponieważ poręczeń udziela Działdowska Agencja Rozwoju. Wydawało się, że wszystko będzie dzięki temu dobrze, ale dla niektórych powiatowych urzędów pracy ta Agencja nie jest wystarczająco wiarygodna. W Olsztynie jest uznawana za wiarygodną, ale już, powiedzmy, w Kętrzynie – nie jest. To jest problem, który, tak naprawdę, nie wiadomo, jak rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#JoannaTomaszczyk">Pozwolę sobie nie zgodzić się z jednym z moich przedmówców, który, jako organizacja pozarządowa, tworzy centrum integracji społecznej. Spółdzielnie socjalne w pierwszym okresie funkcjonowania wymagają znacznie większego zaangażowania specjalistów, czyli ludzi, którzy będą pomagali członkom spółdzielni w wyjściu na prostą. Spółdzielnie socjalne muszą od samego początku odprowadzać składki na ZUS, nie mając na to wystarczających środków, i muszą zawierać umowy o pracę, nie mając o tym żadnego pojęcia. Dotyczy to zwłaszcza tych osób zakładających spółdzielnie socjalne, które nie brały udziału w reintegracji społecznej i zawodowej w centrum integracji społecznej. Te osoby przez pół roku są w stanie nauczyć się tych podstaw, które są konieczne do prowadzenia i uczestniczenia w spółdzielni socjalnej. Dzięki przyswojeniu tych podstaw te osoby mają szansę poradzić sobie. Osoby wykluczone nie są w stanie same z siebie przyswoić sobie tej wiedzy. Nie mają żadnej wiedzy na ten temat. Mało tego – osoby wykluczone często nie wiedzą nawet, o co pytać. Wydaje mi się, że w przypadku spółdzielni socjalnej warunkiem powinna być reintegracja społeczna i zawodowa prowadzona przez co najmniej pół roku. Tylko wtedy można liczyć na to, że osoby, które utworzą taką spółdzielnię, będą dawać sobie radę, zajmując pewne nisze w środowisku lokalnym i realizując pewne zadania na rzecz środowiska i organizując sobie miejsca pracy. Wydaje mi się, że proporcje 50 na 50 należy zachować. To wszystko, co miałam do powiedzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Głos zabierze pan Paweł Wąsiak z Regionalnego Ośrodka Polityki Społecznej. Niestety, nie jest napisane, w którym mieście się mieści. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PawełWąsiak">Reprezentuję Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Opolu. Nazywam się Paweł Wąsiak. Chciałbym jasno i wyraźnie powiedzieć, że Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej stoi na stanowisku, że dzięki uchwaleniu ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw nastąpi szybszy rozwój spółdzielczości społecznej. Jest to duży krok naprzód w kierunku rozwoju spółdzielczości socjalnej. Proszę państwa, wielu ludzi czeka na wejście w życie tej ustawy. Chciałbym odnieść się do przepisu artykułu, w którym mowa jest o proporcji 50 na 50. Chcę powiedzieć, że mimo wszystko utrzymałbym ten zapis, ponieważ może się zdarzyć tak, że spółdzielnia socjalna sama wykluczy się ze zlecenia, ponieważ nie będzie miała odpowiedniego specjalisty czy innej osoby, która będzie znała się na jakimś zagadnieniu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo państwu dziękuję. W ten sposób wyczerpaliśmy listę mówców zgłoszonych w trybie przewidzianym przez Regulamin Sejmu. Ponieważ zostało nam trochę czasu, myślę, że warto, żeby przedstawiciel wnioskodawców, pan poseł Tomaszewski, zabrał głos. Czy pan poseł chce zabrać głos? Myślę, że warto byłoby powiedzieć kilka słów komentarza w sprawie wysłuchanych przed chwilą wystąpień. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TadeuszTomaszewski">Szanowni państwo przewodniczący, szanowni państwo, rzeczywiście, przedstawione przez państwa oczekiwania i sugestie wynikające z oceny funkcjonowania obowiązującej ustawy dotyczącej spółdzielczości socjalnej i zatrudnienia socjalnego były przedmiotem rozważań. Niektóre z nich są bardzo szczegółowe. Można powiedzieć, że będą brane pod uwagę w dalszych pracach podkomisji. Jeżeli chodzi o uwagi dotyczące takiego lub innego uzasadnienia, to z góry przepraszam, ale przypominam, że prace nad projektem ustawy trwają już prawie dwa lata. Mogło się zdarzyć tak, że inny projekt był uzasadniany, a inny projekt został skierowany do Sejmu. Takie chochliki przytrafiają się.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#TadeuszTomaszewski">Chcę powiedzieć, że w pełni zgadzam się z tym, co powiedziała pani profesor Ewa Leś. Ustawa może być doskonałym instrumentem aktywnej polityki rynku pracy. Dodałbym tylko, że jest to bardzo lokalny instrument polityki rynku pracy, który bezpośrednio dotyczy osób wykluczonych społecznie, bo jest tworzony przy współudziale społeczności lokalnej. W projekcie ustawy znajdują się rozwiązania, które wynikają z doświadczeń europejskiej, a zwłaszcza włoskiej spółdzielczości socjalnej. Wskazywaliście państwo na relacje między osobami wykluczonymi a innymi osobami. Czerpaliśmy w tym względzie z doświadczeń włoskich, ale nade wszystko z państwa doświadczeń, które pokazują, jak trudno osobom wykluczonym społecznie przezwyciężyć wszystkie trudności, które związane są z procesem rejestracji. W związku tym zaproponowaliśmy takie rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#TadeuszTomaszewski">Drugie rozwiązanie, które ma ułatwić proces rejestracji, polega na umożliwieniu założenia spółdzielni socjalnej przez osoby prawne, czyli organizacje pozarządowe i jednostki samorządu terytorialnego szczebla gminnego. Sądzę, że jest to dobry kierunek. Z pewnością państwo zauważycie, że w tym projekcie chodzi o to, żeby osoby wykluczone społecznie, będące członkami spółdzielni socjalnej, nie straciły kontroli nad tą spółdzielnią na rzecz specjalistów. Nie chciałbym, żeby było tak, jak mówił jeden z mówców, że wytworzą się relacje pracodawca-pracownik. To nie jest zamiarem tego projektu ustawy. Zgadzamy się z tym, że należy zachować system spółdzielczy. Chodzi o to, żeby członkowie spółdzielni socjalnej były współodpowiedzialni za funkcjonowanie spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#TadeuszTomaszewski">Kolejną istotną sprawą są kwestie dotyczące uzyskiwania pomocy publicznej. Rzeczywiście, trzeba to wszystko na nowo przeanalizować, zwłaszcza w kontekście nowelizowanej ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Wielkość tej pomocy publicznej musi być zsynchronizowana ze sobą w obu ustawach. Jeżeli nie zsynchronizowana, bo prace nad projektem ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy są na ukończeniu, to przynajmniej dostosowana do tych rozwiązań lub uwzględniająca specyfikę pomocy publicznej udzielanej spółdzielniom socjalnym.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#TadeuszTomaszewski">Te wszystkie kwestie związane ze środkami z Funduszu Pracy są, oczywiście, bardzo ważne. Być może, niepotrzebnie zatruwam państwu głowy, ale muszę to powiedzieć, bo mnie to bardzo martwi, że w 2009 r. w Funduszu Pracy przewiduje się o połowę mniej środków na wsparcie zatrudniania osób bezrobotnych, w tym, między innymi, naszych przyszłych spółdzielców. W 2008 r. zaplanowano wydatki na ten cel w wysokości 720.000 tys. zł, a na 2009 r. planuje się wydatki w wysokości 390.000 tys. zł. Myślę, że pan minister Duda zrobi wszystko, żeby wesprzeć ten instrument, który sprawdza się bardzo dobrze. Dzięki tym środkom bezrobotni sami tworzą miejsca pracy.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#TadeuszTomaszewski">Poruszano problematykę dotyczącą funkcjonowania centrum integracji społecznej. Myślę, że państwo doskonale zdajecie sobie sprawę z tego, że komisyjny projekt ustawy nie przewiduje likwidacji gospodarstw pomocniczych. Likwidacja gospodarstw pomocniczych wynika z projektu ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych. Dobrze, że dzisiaj ten głos zabrzmiał. Chodzi o to, żeby w pracach nad projektem ustawy o zmianie ustawy o finansach publicznych znaleźć takie rozwiązanie, dzięki któremu nie utracimy tego dorobku, który został wypracowany przez jednostki samorządu terytorialnego. Dotyczy to nie tylko centrów integracji społecznej, ale i innych obszarów życia będących we właściwości jednostek samorządu terytorialnego. W pełni podzielam te wątpliwości. Udało nam się namówić wójtów, starostów i burmistrzów do tworzenia centrów integracji społecznej, ale jeżeli nie znajdziemy nowej formuły prawnej dla tych centrów integracji społecznej, to trudno nam będzie namówić ich do wzięcia udziału w innych przedsięwzięciach. Jeżeli chodzi o centra integracji społecznej i niektóre inne kwestie z nimi związane, to, jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, przedstawiciele Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej mogliby je dodatkowo omówić. Również pan Cezary Miżejewski, który jest stałym doradcą i dobrym duchem tej ustawy, mógłby zabrać głos w sprawie zamówień publicznych, pomocy publicznej i zgodności rozwiązań z prawem Unii Europejskiej. Przypominam, że projekt ustawy został uzgodniony z Komisją Ustawodawczą. Wiemy już, w jaki sposób zapisać poszczególne przepisy, żeby były zgodne z prawem Unii Europejskiej. Chodzi o to, żebyśmy mogli zrobić krok do przodu. Dziękuję uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#TadeuszTomaszewski">Kończąc, chciałbym jeszcze powiedzieć, że państwo apelowaliście o jak najszybsze uchwalenie ustawy i uwzględnienie państwa uwag i sugestii. Po pierwsze, przewodniczący obu komisji, do których Marszałek Sejmu skierował projekt ustawy, wyznaczyli na jutro rano termin posiedzenia komisji, w trakcie którego zostanie powołana podkomisja stała, która przygotuje sprawozdanie. Myślę, że jeżeli będę miał zaszczyt pracować w tej podkomisji, to zrobimy wszystko, żeby w ciągu dwóch miesięcy, również we współpracy z państwem, zakończyć prace w podkomisji. Po przygotowaniu sprawozdania przez podkomisję odbędzie się drugie, a później trzecie czytanie na posiedzeniu plenarnym Sejmu. Moim zdaniem, jest to realne, zakładając, że będziemy współpracować. Chcę państwu przekazać bardzo ważny sygnał. Chcę podkreślić, że jak do tej pory w sprawie projektu ustawy nie było żadnych sporów politycznych. Ten projekt ustawy został przyjęty przez Komisję bez głosu sprzeciwu. Jest to sygnał, który pozwala wierzyć, że prace nad projektem ustawy zakończą się tak szybko, jak to tylko możliwe, i że będą toczyć się w przyjaznym klimacie politycznym. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję panu posłowi. Dla porządku powiem, że jutro zostanie powołana nadzwyczajna podkomisja do rozpatrzenia komisyjnego projektu ustawy. Jeżeli pan Cezary Miżejewski ma ochotę, to bardzo chętnie udzielę panu głosu. Czy tak? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#CezaryMiżejewski">Pani przewodnicząca, szanowni państwo, moja wypowiedź będzie bardzo krótka, ponieważ, jak rozumiem, celem wysłuchania publicznego jest zapoznanie się z różnymi opiniami i uwagami, które będą wymagały szczegółowego przeanalizowania. Są jednak dwie bardzo ważne kwestie. Pierwsza kwestia dotyczy pomocy publicznej. Mówił już o tym pan poseł Tomaszewski. Myślę, że w trakcie prac podkomisji zostanie to dopracowane. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przedstawił w tej sprawie bardzo szczegółową opinię, którą trzeba będzie drobiazgowo przedyskutować w kontekście każdego artykułu projektu ustawy. Jeżeli dobrze zapoznałem się z tą opinią, to nie powinno to sprawiać trudności.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#CezaryMiżejewski">Niektórzy z państwa wyrażali obawy w związku z planowaną zmianą formy organizacyjnej centrów integracji społecznej. Te zmiany przewiduje inny projekt ustawy, nad którym pracuje Sejm, a mianowicie projekt ustawy o finansach publicznych. Rzeczywiście, trzeba się bardzo poważnie zastanowić, czy w komisyjnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o spółdzielniach socjalnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw jest możliwe uregulowanie tych kwestii. Przypomnę, że w projekcie ustawy o finansach publicznych przewiduje się, że gospodarstwa pomocnicze ulegną likwidacji. Oznacza to, że centra integracji społecznej, tworzone przez samorządy jako gospodarstwa pomocnicze, będą musiały zmienić formę organizacyjną albo zostaną zlikwidowane. Będziemy mieli tutaj do wyboru tylko te dwie możliwości. Wydaje się, że rozwiązanie tego problemu będzie jednym z najważniejszych zadań tej nowelizacji ustawy. Trzeba zastanowić się, czy w komisyjnym projekcie ustawy będzie możliwe wypracowanie jakiegoś rozwiązania. To będzie wymagało również konsultacji z Ministerstwem Finansów. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MagdalenaKochan">Bardzo dziękuję. Proszę państwa, pozostało jeszcze trochę czasu. Jeżeli ktoś z państwa nie zgłosił się w trybie regulaminowym do udziału w wysłuchaniu publicznym i chciałby zabrać głos, to może to zrobić teraz. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos? Nie widzę chętnych. Ponieważ nie ma więcej chętnych do zabrania głosu, zamykam wysłuchanie publiczne.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#MagdalenaKochan">W dniu 3 grudnia 2008 r., jak sądzę, Komisja Gospodarki oraz Komisja Polityki Społecznej i Rodziny powołają podkomisję nadzwyczajną do rozpatrzenia projektu ustawy. Jestem przekonana, że prace nad projektem ustawy będą posuwać się szybko do przodu. Chodzi o to, żeby ułatwić zatrudnianie socjalne osób, które tej pracy potrzebują. Bardzo serdecznie dziękuję państwu za wzięcie udziału we wspólnym posiedzeniu Komisji Gospodarki i Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>