text_structure.xml 34.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Otwieram posiedzenie Komisji. Porządek obrad przewiduje rozpatrzenie wniosku posła Arkadiusza Mularczyka dotyczącego wypowiedzi posła Roberta Węgrzyna z dnia 11 lutego 2010 r. skierowanej pod adresem poseł Marzeny Wróbel, następnie podsumowanie dyskusji nad materiałem dotyczącym unikania konfliktu interesów przez posłów, przygotowanym dla Komisji Etyki Poselskiej przez prof. Jacka Hołówkę oraz sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">W związku z nieobecnością pana posła Rybickiego chcę zaproponować, aby punkt 2, do którego pan poseł miał przygotować projekt opinii, przełożyć na następne posiedzenie Komisji. W dniu dzisiejszym odbywa się także wiele posiedzeń komisji sejmowych. Czy pani poseł ma uwagi do porządku obrad?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ElżbietaWitek">Nie mam nic przeciwko przeniesieniu tego punktu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">W takim razie zgodziłyśmy się co do tego, aby punkt 2 przełożyć na następne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Proszę o zaproszenie na salę panią poseł Marzenę Wróbel, która przybyła na posiedzenie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dzień dobry. Rozpatrujemy dzisiaj wniosek posła Arkadiusza Mularczyka dotyczący wypowiedzi posła Roberta Węgrzyna z dnia 11 lutego 2010 r. skierowanej pod adresem pani poseł. Jak rozumiem, miało to miejsce na posiedzeniu sejmowej Komisji Śledczej. Pana posła Węgrzyna dziś nie będzie. Przysłał wyjaśnienie na piśmie. Zapoznam państwa z tym pismem, a następnie poprosimy panią poseł o odniesienie się do tej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pan poseł Węgrzyn, odpowiadając na wniosek pana posła Arkadiusza Mularczyka, napisał, że należy rozgraniczyć dwie okoliczności. Po pierwsze „padło z mojej strony pytanie w stosunku do pani poseł Wróbel «Czy ma Pani problem z ADHD?», jednak to było pytanie, a nie stwierdzenie. Pytanie moje, co potwierdzą pozostali członkowie Komisji Śledczej, było spowodowane nagminnym uniemożliwianiem pracy Komisji. Przerywanie wypowiedzi, krzyczenie, wchodzenie w słowo, naruszanie dyscypliny pracy, nieustanne zgłaszanie uwag w stosunku zarówno do członków Komisji, jak i stałych ekspertów, spowodowało, iż uznałem za zasadne zadanie takiego pytania, co potwierdzam i podtrzymuję”. W punkcie 2: „Druga przytoczona wypowiedź przez pana posła Mularczyka miała zupełnie inny charakter. Chciałbym zaznaczyć, że przytoczona wypowiedź miała charakter prywatny i nie była wypowiedziana na forum Komisji. W trakcie przerwy podszedłem do pani poseł Wróbel i wypowiedziałem następujące zdanie: «Zastanawiam się, czy dzieci, które kiedyś Pani uczyła, nie powinny zapisać się do psychiatry». Podkreślam, że była to rozmowa prywatna, krótko po ogłoszeniu przerwy ogłoszonej ze względu na kolejne zakłócanie pracy Komisji przez panią poseł Wróbel. W związku z powyższym nie poczuwam się do poniesienia kary za swoje wypowiedzi. Robert Węgrzyn”</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">Nie wiem, czy pani poseł miała okazję zapoznać się wcześniej z tymi wyjaśnieniami, ale teraz już je pani zna. Podkreślam, że będziemy jednak wnosić, aby pan poseł pojawił się przed naszą Komisją. Czy pani poseł chciałaby coś w tej sprawie dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#RobertWęgrzyn">Czy ktoś z panem po tej konferencji rozmawiał na temat upublicznionych materiałów? Mariusz Kamiński: Nie przypominam sobie takiej rozmowy. Poseł Robert Węgrzyn: Proszę świadka, czy dopuszcza pan tę ewentualność, że mimo woli, tak jak pan dzisiaj powiedział, kilkanaście osób wiedziało o tym, że taka akcja jest prowadzona, że mimo woli pan mógł coś powiedzieć na którymkolwiek ze spotkań niewłaściwej osobie? Mariusz Kamiński: Tak, wykluczam. Poseł Węgrzyn: Wyklucza pan to? A skąd pan ma... No, panie przewodniczący, tam słyszę jakieś poburkiwania z prawej strony. Może pan to... Przewodniczący: Wzywam koleżeństwo z prawej strony, żeby nie przeszkadzało koledze. Panie pośle, proszę uprzejmie zadawać pytania, bo jak pan ich nie zadaje, to widzi pan, ożywia się część Komisji. Poseł Węgrzyn: Pani poseł, pani ma problemy z ADHD czy z jakimiś innymi chorobami? Przewodniczący: Proszę, panie pośle, to jest, bardzo proszę zadawać pytania. Poseł Marzena Wróbel: ...” Jest tu tylko wielokropek, więc nie była to chyba moja wypowiedź, jedynie jakaś reakcja dźwiękowa. „Poseł Węgrzyn: Powiem pani dosadnie, jeśli pani będzie chciała. Poseł Marzena Wróbel: Proszę się do mnie nie zwracać. Przewodniczący: Panie pośle, ogłaszam przerwę.” Reszta nie ma już znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#RobertWęgrzyn">Nie wykluczam, że zareagowałam w jakiś sposób na uporczywe pytania posła Węgrzyna w stosunku do świadka, stąd moja reakcja. Wchodząc do Komisji Śledczej do spraw nacisków, przeżyłam szok wtedy, gdy zauważyłam, że świadkowie są przesłuchiwani przez 10 godzin i kilkanaście razy zadaje się im uporczywie te same pytania, nie zmieniając nawet formy pytań. W mojej ocenie była to próba wywarcia presji na świadkach. Nam nie wolno tego robić. Są określone zasady związane z zadawaniem pytań. Zostały zapisane w Kodeksie postępowania karnego. Nie wolno naciskać świadka, jeśli wie, co chce powiedzieć, to nie wolno 10 razy zadawać tego samego pytania w niezmienionej formie, bo jest to uderzanie w prawa świadka. W tej sprawie wystąpiłam do Biura Analiz Sejmowych z prośbą, aby określiło ono, czy tego typu praktyki są zasadne. BAS potwierdziło moje stanowisko w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#RobertWęgrzyn">Nie wykluczam więc, że mogłam zareagować, nawet mimicznie na tego typu zachowania pana posła Węgrzyna. Proszę zwrócić uwagę na to, co mówi poseł Węgrzyn: „Wyklucza pan to? A skąd pan ma...”, po raz trzeci próbuje zadać to samo pytanie. Nie wie, jak je zadać, więc w tym momencie pojawia się atak personalny na moją osobę. Proszę zwrócić uwagę, że nie ma to nic wspólnego z pracą merytoryczną Komisji. „Czy pani poseł ma problem z ADHD, czy z jakimiś innymi chorobami?” Resztę tej wypowiedzi państwu przeczytałam.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#RobertWęgrzyn">W czasie przerwy, która została zarządzona przez przewodniczącego Czumę pan poseł Węgrzyn podszedł do mnie, ale tę wypowiedź, którą tu się przytacza, ja zapamiętałam inaczej. Ja zapamiętałam ją inaczej, choć to, co jest w wyjaśnieniu też uważam za skandaliczne – pomawianie moich uczniów o to, że muszą chodzić do psychiatry, jest niedopuszczalne. Ja tę wypowiedź zapamiętałam inaczej. Pan poseł Węgrzyn podszedł do mnie i zapytał: Jak pani mogła dzieci uczyć? Pani się nadaje do psychiatry.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#RobertWęgrzyn">Pomijam już kwestię naturalną, jak mi się wydaje, że gdy pracuje się w Komisji, nie wolno atakować kolegów z Komisji ad personam. Jest to dla mnie niedopuszczalne. Świadczy to o tym, że się nie wie, co powiedzieć albo się nie ma należytych argumentów. Jest tu jeszcze inna kwestia. Nie było to protokołowane, było to w czasie przerwy, kiedy pomówiono mnie o chorobę psychiczną, a tu zasugerowano chorobę psychiczną w moim przypadku. Gdybym wzięła to do siebie poważnie, co to dla mnie oznacza? Oznacza to kompletną dyskredytację mojej osoby, oznacza, że nie tylko nie mogę być posłem, ale nie mogę też wykonywać mojego zawodu, który sobie bardzo cenię. Przez wiele lat była nauczycielem, pracowałam we wszystkich typach szkół, więc znam problemy związane również z nauczaniem dzieci z ADHD. Później byłam dyrektorem Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli i moja placówka uczyła nauczycieli, w jaki sposób postępować wtedy, gdy ma się do czynienia z uczniem, który ma nadpobudliwość psychoruchową. Pojawia się tu jeszcze jedna kwestia: nie zgadzam się z sugerowaniem, że ADHD jest chorobą psychiczną, a tu pojawia się to w tym kontekście. Każdy nauczyciel wie, że osoby, które mają nadpobudliwość psychoruchową często są niezwykle inteligentne, a nie tylko znajdują się w normie intelektualnej. W jakimś sensie pan poseł Węgrzyn uderzył tu w te osoby.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#RobertWęgrzyn">Chciałabym się jednak skupić na tym, co dotyczy mojej osoby. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby podważano moje kompetencje intelektualne i sugerowano, co nie jest prawdą i może mnie wyeliminować ze wszystkich rodzajów aktywności, które są dla mnie bardzo istotne, bo do tej pory uważam się za nauczyciela. Bardzo cenię sobie miejsce, w którym teraz jestem, ale cały czas myślę o sobie jako o nauczycielu. Sugerowanie tego typu choroby, choroby psychicznej jest nie tylko uwłaczające, ale kompletnie by mnie zdyskredytowało w życiu zawodowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dziękuję. Czy pani poseł ma pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ElżbietaWitek">Tak. Nie pierwszy raz zajmujemy się wypowiedziami pana posła Węgrzyna, także w kontekście ataków na pani osobę. Jest pani posłem, odpowiedzialnym nauczycielem, funkcjonuje pani w środowisku sejmowym. Czy te informacje, które docierają do opinii publicznej, mają odzew? Czy znajomi, rodzina jakoś reagują na takie zarzuty pani stawiane? Czy może to zupełnie nie odbija się echem? Jak pani to odbiera, jak odbierają to pani najbliżsi, znajomi, osoby, z którymi pani się spotyka, współpracuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ja też mam pytania. Rozumiem, że wypowiedzi podczas przerwy nie da się zweryfikować, ponieważ nie było to nigdzie zarejestrowane. Tak czy owak, akcenty są inne, ale wyraz i intencje wypowiedzi niewiele się rozmijają. Czy da się jakoś zweryfikować brzmienie tej wypowiedzi?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy zarządzona przerwa, podczas której pan poseł zastanawiał się, czy pani uczniowie powinni się zapisać do psychiatry, była zarządzona właśnie po to, aby trochę uspokoić atmosferę na posiedzeniu Komisji? Czy to było tym spowodowane, a pan poseł mimo to nie mógł się opanować i postanowił w takiej formule kontynuować wypowiedź?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Trzecie pytanie. Czy uważa pani, że – jak pan poseł napisał w wyjaśnieniu – była to prywatna rozmowa? Czy pani też uznaje to jako prywatną formę? Inaczej rozumiem prywatność, stąd myślę, że uporczywe nagabywanie kogoś na przerwie, która chyba została zarządzona po to, aby uspokoić emocje, jest dalszym ciągiem presji na panią poseł.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zgłasza się jeszcze pani poseł Witek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaWitek">Czy w czasie tej przerwy pan przewodniczący próbował zwrócić uwagę panu posłowi Węgrzynowi i jakoś to wyjaśnić? Czy pan poseł Węgrzyn zreflektował się później i próbował panią przeprosić w jakiś sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Proszę o odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaWróbel">Nie wspomnę o mojej rodzinie, bo bardzo przeżywa tego typu ataki na moją osobę, ale także od moich wyborców, od osób postronnych dowiaduję się, że są oburzone tym, w jaki sposób jestem traktowana na posiedzeniach Komisji Śledczej. Zwracają się do mnie osoby, które w jakiś sposób sympatyzują ze mną, ale nie mogę wykluczyć, że tego typu zachowania wobec mojej osoby mają także taki cel, aby przyprawić mi coś, co w literaturze nazywamy gombrowiczowską gębą, aby określona maska była kojarzona z moją osobą, kogoś, kto jest niezdyscyplinowany, zachowuje się w sposób nieparlamentarny. Być może takie są intencje, czego nie mogę wykluczyć. W tym kontekście tego typu zachowania mają budować taki, a nie inny wizerunek mojej osoby.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarzenaWróbel">Pragnę tu wyraźnie zaznaczyć, że w tych wszystkich kwestiach związanych z zachowaniem posłów, na które zwracałam uwagę w czasie posiedzeń Komisji Śledczej, dotyczących głównie łamania praw świadków, Biuro Analiz Sejmowych przyznało mi rację. W tej chwili pan poseł Czuma cytuje na co drugim posiedzeniu Komisji wywody BAS, chcąc uspokoić posłów. Głównie, co muszę przyznać, posłów ze swojego obozu politycznego. Trzeba mu oddać sprawiedliwość, że czasami, nie zawsze, jednak często zauważa takie, w mojej ocenie, naruszenia k.p.k.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarzenaWróbel">Pan poseł Węgrzyn nie próbował mnie w jakikolwiek sposób przeprosić. Odniosłam wrażenie, że był bardzo zadowolony ze swojego ataku.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MarzenaWróbel">Przerwa została ogłoszona, żeby uspokoić atmosferę, takie odniosłam wrażenie. Wynika to ze stenogramu. Pan przewodniczący po mojej wypowiedzi powiedział: „Panie pośle, ogłaszam przerwę. Chwileczkę, czy ktoś z państwa siedzących tu nie zjadł obiadu i chciałby, aby przerwa była dłuższa?” Później są dywagacje na temat obiadu. Przerwa została rzeczywiście ogłoszona po to, aby wyciszyć nieco atmosferę.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MarzenaWróbel">Wypowiedź pana posła Węgrzyna w czasie przerwy nie była protokołowana, natomiast słyszeli ją zarówno pan wiceprzewodniczący Deptuła, jak też pan przewodniczący Czuma. Ponieważ miałam świadomość, że nie jest to wypowiedź protokołowana, od razu zwróciłam się do nich z pytaniem, czy słyszeli to. Pan przewodniczący Czuma nie odpowiedział nic, stwierdził tylko, że sama jestem sobie winna. Pan poseł Deptuła widziałam, że był wyraźnie poruszony i stwierdził, że słyszał tę wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dopytam. Rozumiem, że podczas przerwy wstała pani ze swojego miejsca i pan poseł do pani podszedł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarzenaWróbel">Nie, siedziałam, kiedy pan poseł do mnie podszedł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Podszedł, ponieważ tak bardzo nurtował go zespół pani chorób, że podczas przerwy też chciał się coś dowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarzenaWróbel">Siedziałam, zbierałam rzeczy. Siedzieli także panowie posłowie Czuma i Deptuła. Wtedy pan poseł Węgrzyn wstał, wychodząc z sali, podszedł do mnie i zadał pytanie, jak mogłam uczyć te dzieci i że nadaję się do psychiatry.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#MarzenaWróbel">Składając te wyjaśnienia, pan poseł próbował siebie w jakiś sposób wybielić, zasugerować, że nie atakował mnie wprost, twierdząc, iż moi uczniowie nadają się do psychiatry? Jest to pytanie z wyraźną tezą. Zwracam uwagę w czasie posiedzeń Komisji Śledczej, że takich pytań nie wolno zadawać świadkom. Tu jest to pytanie kierowane do posła. To pytania z wyraźną tezą. Te pytania traktuję jak twierdzenie, dla mnie są obraźliwe. Co gorsze, są także obraźliwe dla moich uczniów, uderzają w moją pracę, z której jestem dumna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jeszcze pytanie na temat prywatności. Czy pani też uważa, że to była prywatna rozmowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarzenaWróbel">W mojej ocenie nie była to prywatna rozmowa. Ten atak był związany z moją pracą w Komisji w sposób bezpośredni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy są inne pytania do pani poseł? Nie ma. Dziękuję pani poseł za udział w posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarzenaWróbel">Dziękuję za zaproszenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rozumiem, że nie będziemy tego rozstrzygać dzisiaj. Dobrze byłoby zaprosić pana posła Węgrzyna. Pan poseł napisał w usprawiedliwieniu, że nie może stawić się przed Komisją ze względu na ważne obowiązki w Kędzierzynie Koźlu przewidziane na 7 kwietnia. Prawdę powiedziawszy jest posiedzenie Sejmu, więc nie wiem, czy ważne obowiązki w Kędzierzynie Koźlu mogą być usprawiedliwieniem, ale jest to już problem Marszałka Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mam uprzejmą prośbę, aby pana posła Węgrzyna zaprosić na najbliższe posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Sytuacja jest na tyle oczywista, że nie ma potrzeby wymiany zdań w tej chwili. Chciałabym, aby Komisja dała szansę panu posłowi Węgrzynowi i po tej rozmowie zwróciła mu być może uwagę na sposób odnoszenia się do posłanek i posłów, rozstrzygając w większym składzie. Pan poseł Węgrzyn był zaproszony dziś na posiedzenie Komisji, zatrzymały go inne obowiązki. Przysłał wyjaśnienia, być może liczy na to, że zaproszenie go ominie.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przypominam, że punkt 2 odłożyliśmy na następne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">W sprawach bieżących mam dobrą informację do przekazania. Prośba o to, aby przeproszenie pana posła Matyjaszczyka nastąpiło w TVN24 nie była sformułowana, gdyż trudna była do wyegzekwowania, a mimo to pan poseł Czuma nie tylko przeprosił pana posła na posiedzeniu Komisji Śledczej, ale znalazł formułę, iż będąc gościem TNV24, przeprosił pana posła Matyjaszczyka na antenie tego programu. Powinniśmy to zauważyć, że pan poseł spełnił wszystkie nasze oczekiwania, a nawet takie, których nie mogliśmy sformułować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaWitek">A ja odbyłam rozmowę z panem posłem Wodą na temat wniosku dotyczącego chęci przyjścia do naszej Komisji i powiedzenia, co sądzi o „Fakcie”. Pan poseł Woda nie musi oczywiście przychodzić do nas i opowiadać nam o tym tabloidzie, ale powiedziałam mu, że Komisja będzie występować do pana marszałka i być może do Komisji Etyki Mediów z wnioskiem, aby parlamentarzystów chronić przed takimi niewybrednymi atakami. Pan poseł uznał, że to by go satysfakcjonowało. Powiedział mi, że napisał w tej sprawie pismo do pana marszałka, ale pan marszałek jakoś to chyba zbagatelizował, nie odniósł się do jego pisma, nie podjął też żadnych kroków. Stąd pan poseł Woda skierował to pismo do nas.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#ElżbietaWitek">Ponieważ nie było żadnej reakcji pana marszałka po poinformowaniu go o tym fakcie, dlatego pan poseł skierował pismo do nas, licząc na naszą reakcję. Gdy powiedziałam panu posłowi o naszych zamiarach, stwierdził, że to mu wystarczy i nie ma potrzeby, aby go zapraszać na posiedzenie naszej Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dziękuję, że pani poseł taką rozmowę przeprowadziła. Wielu posłów na różnych komisjach sejmowych sygnalizuje taki problem potrzeby obrony swojej działalności, rzetelności czy godności i myślę, że powinniśmy zdecydować się na spotkanie Komisji Etyki Poselskiej z Radą Etyki Mediów. Musimy się zastanowić, jakie mamy instrumenty, żeby te relacje trochę poprawić. Są one niekorzystne nie tylko dla osób, które są poddane tego typu atakom medialnym, ale szkodzą też polskiemu parlamentaryzmowi i stąd moja troska, abyśmy spróbowali w sensowny i skuteczny sposób zacząć reagować.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Uważam, że dobrze byłoby, abyśmy w niedalekiej przyszłości przyjrzeli się, czy możemy coś zrobić razem, stanąć po stronie kompletnie bezbronnych właściwie osób. Pani poseł wie, że wygrywane procesy cywilne takiej rekompensaty nie są w stanie uczynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#ElżbietaWitek">Całkowicie się z tym zgadzam. Proponowałabym też rozważenie możliwości zaproszenia pana Marszałka Sejmu. Jako najważniejsza osoba stojąca na straży dobrego imienia Sejmu powinna o tym wiedzieć i w tej kwestii zajęła głos. Spotkanie z Radą Etyki Mediów jest wskazane, bo z tym ciałem powinniśmy współpracować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">To niezbędne, aby marszałek stojący na czele polskiego parlamentu, który jest pierwszym posłem, powinien nie tylko otrzymać od nas taki sygnał. Mamy do czynienia ze złożonym, trudnym problemem, wskazane jest spotkanie z marszałkiem, być może nawet jakieś seminarium czy konferencja temu poświęcona. Nie mamy tu jasnego sposobu postępowania, tym niemniej uważam, że powinniśmy ten temat zacząć, więc na następnym posiedzeniu, gdy będziemy w pełnym składzie, zgłoszę taki wniosek, aby podjąć w tej sprawie decyzję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Do Komisji wpłynęło także wyjaśnienie pana posła Węgrzyna dotyczące wniosku pana posła Jana Religi o ukaranie za wypowiedź w tygodniku „7 Dni”. Pan poseł Węgrzyn przedstawił następujące wyjaśnienie: „Moim zdaniem, przytoczone argumenty przez pana posła Jana Religę nie mieszczą się w katalogu niedopuszczalnych zachowań i są naturalnymi wypowiedziami bardzo często formułowanymi przez innych posłów. Chciałbym zaznaczyć, iż wypowiedzi posła Jana Religi dotyczą planowanego projektu zgazowania węgla przy Zakładach Azotowych Kędzierzyn z dotacją UE w wysokości 700 mln euro. Pilotuję ten projekt wspólnie z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego prof. Jerzym Buzkiem. W najbliższych tygodniach organizuję kolejne spotkanie w Sejmie z udziałem przedstawicieli rządu RP. Nie widzimy na tym etapie powodów do krytycznego stanowiska odnośnie tego projektu, a co najważniejsze wypowiedzi pana posła Religi są chybione i nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Pragnę zwrócić uwagę, że tak duże inwestycje objęte są specjalnym nadzorem polskich służb specjalnych, a wypowiedzi pana posła Religi oraz podobne powodują, że niezwłocznie po takich medialnych doniesieniach określone osoby muszą składać wyjaśnienia, co również miało miejsce w tym konkretnym przypadku.”</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przychyliłabym się w tym wypadku, aby uznać złożone przez pana posła wyjaśnienia, jednak także chciałabym, abyśmy rozstrzygali to w pełniejszym składzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#ElżbietaWitek">Wiem, że pan poseł Religa czuje się bardzo urażony i dotknięty i bardzo oczekiwał, że będzie mógł w tej sprawie wypowiedzieć się przed Komisją, wnoszę, aby mu to umożliwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rozumiem, że wniosek jest taki, aby na następne posiedzenie Komisji zaprosić pana posła Religę i pana posła Węgrzyna, który w taki razie wypowiedziałby się zarówno w sprawie pani poseł Wróbel, jak i pana posła Religi. Przychylam się do tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mamy kolejny wniosek. Pan poseł Mularczyk wnosi o udzielenie panu posłowi Niesiołowskiemu nagany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaWitek">Była to wypowiedź pana marszałka Niesiołowskiego na posiedzeniu Sejmu. Było to plenarne posiedzenie i skandaliczna wypowiedź z uśmiechem. Powiedzenie do posła, który występuje na mównicy, w obecności całej izby, „spadaj” jest uwłaczające, niskie. Zresztą nie po raz pierwszy tłumaczy się, że jest to koloryt pana marszałka Niesiołowskiego. Proponuję, abyśmy zajęli się tą sprawą jak najpilniej. To dość świeża sprawa, ale stawiam wniosek o zajęcie się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Nie możemy mieć tych spraw za dużo na jedno posiedzenie, trzeba więc dokonać jakiegoś wyboru. Przychylam się do wniosku o zaproszenie na posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej pana marszałka Niesiołowskiego, jak też pana posła Mularczyka.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dalej mamy odpowiedź pana posła Górskiego. Zapoznamy się z nią.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Następnie do Marszałka Sejmu wpłynęło pismo Straży Miejskiej z 9 marca br. przedstawiające zdarzenie, jakie miało miejsce przy ul. Marszałkowskiej z udziałem pana posła Tadeusza Iwińskiego. „Uprzejmie informuję, że w dniu 7 marca 2010 r. funkcjonariusze Straży Miejskiej, działając na podstawie [...] ustawy o strażach gminnych, realizowali czynności służbowe w związku z parkowaniem pojazdów przy ul. Marszałkowskiej 124 w Warszawie, w strefie obowiązywania znaku drogowego B-36 (zakaz zatrzymywania się) z tabliczką T-24 informującą, że pojazd pozostawiony w miejscu obowiązywania wymienionego znaku zakazu zostanie usunięty z drogi na koszt właściciela. [...] W toku czynności stwierdzono m.in. nieprawidłowe zaparkowanie samochodu marki toyota corolla nr [..] wyczerpujące znamiona czynu określonego w art. 92 § 1 Kodeksu wykroczeń. W związku z zasadnością usunięcia pojazdu w trybie przepisów art. 130a ust. 1 pkt 1 ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz nieobecnością jego kierowcy funkcjonariusze [...] podjęli decyzję o usunięciu pojazdu z drogi. W konsekwencji, działając zgodnie z rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie usuwania pojazdów, wydali dyspozycję usunięcia pojazdu, na podstawie której pracownik firmy Loctra umieścił pojazd na holowniku. Z relacji strażników miejskich oraz pracownika firmy Loctra wynika, że w momencie odjazdu holownika z miejsca zdarzenia przybył mężczyzna, który z daleka informował, że jest posłem na Sejm RP, a następnie okazał legitymację poselską [...] na nazwisko Tadeusz Iwiński i zażądał zwrotu holowanego pojazdu. W toku przeprowadzonej rozmowy pan poseł Tadeusz Iwiński zwracał się do funkcjonariuszy podniesionym tonem, wyrażał negatywne opinie na temat powstania i funkcjonowania Straży Miejskiej i nie przyjmował do wiadomości wyjaśnień strażnika dotyczących podstawy przejęcia i zasadności wszczęcia procedury holowania pojazdu. [...] Jednocześnie pan poseł Tadeusz Iwiński kategorycznie odmówił uiszczenia opłaty w wysokości 388 zł za odholowanie pojazdu, mimo iż zgodnie z § 6 ust. 3 cytowanego wyżej rozporządzenia warunkiem wydania zezwolenia na odbiór pojazdu usuniętego w trybie przepisów [...] jest okazanie m.in. dowodu jej dokonania. [...] W omawianym przypadku samochód mógł zostać wydany panu posłowi Iwińskiemu po wcześniejszym uiszczeniu opłaty. W rezultacie interwencja zakończona została odstąpieniem od ukarania kierowcy pojazdu grzywną w postaci mandatu karnego kredytowanego (po ustaleniu przez strażnika miejskiego, że jest nim poseł na Sejm RP), a także od usunięcia z drogi pojazdu należącego do pana posła Tadeusza Iwińskiego. Należy podkreślić, że samochód został wydany pomimo nieuiszczenia należnej kwoty tylko i wyłącznie w celu zażegnania realnej możliwości niekorzystnej eskalacji wypowiedzi pana posła Tadeusza Iwińskiego w miejscu publicznym, wyrażanych w obecności kilkunastu osób oczekujących na pobliskim przystanku autobusowym.”</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Uważam, że należy zaprosić pana posła, ponieważ nie jest to właściwe postępowanie. Czy pani poseł przychyla się do tego wniosku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ElżbietaWitek">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Może zaprosimy na kolejne posiedzenie Komisji, a nie na następne, aby nie było za dużo punktów w porządku.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jest jeszcze prośba pana Antoniego Jarosza dotycząca „pana posła Tomasza Kuleszy i jego wybryków na Podkarpaciu”. „Zwracamy się z uprzejmą prośbą, jako nieformalny komitet obrony prof. A. Jarosza, byłego rektora i założyciela WSZ im. Markiewicza w Jarosławiu o postawienie pod pręgierz niecne występki...” Już style tego pisma jest taki, że nie chce się na to reagować. Proponuję odłożyć to do archiwum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ElżbietaWitek">Zgadzam się, jednak musimy jakoś odpowiedzieć autorowi. Proponuję, abyśmy przesłali posłowi Kuleszy to pismo i poprosili ewentualnie o krótkie wyjaśnienie. Musimy coś tej osobie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#ElżbietaWitek">Właściwie pan poseł Kulesza też ma możliwość podania do sądu autora, bo mówi się w tym piśmie, że dokonał on grabieży majątku po rektorze Jaroszu itd. Zastanówmy się natomiast, co odpowiemy. Możemy wskazać, że są to sprawy, które można regulować na drodze postępowania cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Treść tego pisma, od tytułu poczynając, jest taka, że nie powinno się tak zwracać do posłów. List jest także obraźliwy, zawiera jednoznaczne rozstrzygnięcia, jest napisany emocjonalnie. Nie powinniśmy się tym zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ElżbietaWitek">Zgadzam się z tym, tylko zastanawiam się, co odpisać autorowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dobrze, więc konkluzja jest taka, że prosimy pana posła o ustosunkowanie się do tego pisma pana Antoniego Jarosza. Dodatkowo wygląda na to, że to on sam pisze tak o panu pośle, że autorem jest pan profesor, były rektor i założyciel tej szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ElżbietaWitek">W taki układzie wnoszę inaczej. Trzeba wysłać jakąś odpowiedź, pisząc chyba, że Komisja tą sprawą się nie zajmie, natomiast jeśli pan profesor uważa, że został obrażony, to pozostaje droga postępowania cywilnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przychylam się do wniosku, aby sprawą się nie zajmować. Będziemy mieć problem ze sformułowaniem odpowiedzi, bo list jest tak sformułowany, jakby osoba trzecia pisała go w imieniu pana Jarosza. Nie będziemy prosić pana posła o ustosunkowanie się do pisma.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dalej mamy pismo pana Karola El Kashifa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#ElżbietaWitek">Dotyczy to pana posła Tadeusza Rossa, ale nie jest to pismo do Komisji Etyki Poselskiej, lecz do wiadomości. Nie zajmowałabym się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Tak, pismo nadaje się raczej do akt. Nie odpowiadałabym na to pismo, nie jest kierowane do nas.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Są jeszcze odpowiedź pani poseł Bartuś, jednak potrzebna jest tu dłuższa lektura. Proponuję, abyśmy zapoznali się z odpowiedziami pana posła Artura Górskiego i pani poseł Barbary Bartuś, a potem zdecydowali, co dalej w tych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#ElżbietaWitek">Rozumiem, że na następnym posiedzeniu Komisji rozpatrzymy sprawy omówione na wstępie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zaprosimy pana posła Węgrzyna w dwóch sprawach – pani posłanki Wróbel i pana posła Religi. Następnie wysłuchamy panów posłów Mularczyka i Niesiołowskiego. Pana posła Iwińskiego zaprosimy na kolejne posiedzenie. Dodamy natomiast ponownie punkt dotyczący opinii w sprawie konfliktu interesów, aby tę sprawę zamknąć. Proponuję, aby takiego porządku już nie rozszerzać, oczywiście poza sprawami bieżącymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JolantaSzymańska">Musimy także dokonać wyboru nowego przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Od tego w takim razie zaczniemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#ElżbietaWitek">Będzie jednak kłopot, bo przewodniczącym powinien zostać pan poseł Stefaniuk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Po prostu zmienimy kolejność, co jest możliwe. Wiceprzewodnicząca będzie przewodniczącą, a potem zamienią się państwo miejscami. Zdecydujemy o tym na następnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy mamy jeszcze jakieś sprawy? Nie ma. Zamykam posiedzenie Komisji Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>