text_structure.xml 45.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Otwieram posiedzenie Komisji. W dzisiejszym porządku obrad mamy rozpatrzenie wniosku posła Krzysztofa Matyjaszczyka dotyczącego wypowiedzi posła Andrzeja Czumy w dniu 10 grudnia 2009 r. w programie „Magazyn 24 godziny” na antenie TVN 24, kontynuujemy rozpatrywanie tego wniosku. Na poprzednim posiedzeniu mieliśmy okazję wysłuchać wnioskodawcę, dziś czekamy na wyjaśnienia pana posła Czumy. Pan poseł zapowiedział, że przybędzie na posiedzenie, ale spóźni się. W drugim punkcie porządku mamy kontynuację podsumowania analizy oświadczeń o stanie majątkowym złożonych przez posłów w VI kadencji Sejmu. W punkcie trzecim są sprawy bieżące. Czy mają państwo uwagi do takiego porządku posiedzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#SławomirRybicki">Z uwagi na fakt, że nie ma posła Czumy proponuję przenieść punkt 3 na początek i omówić najpierw sprawy bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Oczywiście. Porządek zatem przyjęliśmy i rozpoczynamy sprawy bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SławomirRybicki">W sprawach bieżących powinniśmy podjąć decyzję w sprawie wniosku, który wpłynął do Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wniosek wpłynął 8 lutego br., złożyła go spółdzielnia mieszkaniowa „Jaroty” w Olsztynie. Dotyczy ustalenia, czy pani poseł Lidia Staroń dopuściła się pozorowanej interwencji dla osiągnięcia celów osobistych oraz czy w jej działaniu doszło do naruszenia zasad etyki poselskiej. Czy zapoznali się państwo z tym wnioskiem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#SławomirRybicki">Przejrzałem ten wniosek i proponuję poprosić panią poseł o pisemne ustosunkowanie się do wniosku. Są to poważne zarzuty, dotyczą potencjalnego konfliktu interesów przy sprawowaniu mandatu. Wzorem innych spraw proponuję poprosić o pisemne wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Proszę o przypomnienie nam faktów, bo pani poseł Lidia Staroń stawała już chyba przed Komisją w podobnej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SławomirRybicki">Tak, ale był to wniosek innej spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Rozumiem. Przychylam się do wniosku pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaWitek">Ja także uważam, że powinniśmy się zwrócić o pisemne odniesienie się do zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Komisja postanawia więc zwrócić się do pani poseł Staroń o ustosunkowanie się do zarzutów przedstawionych w piśmie spółdzielni mieszkaniowej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Kolejna sprawa została skierowana przez panią poseł Julię Piterę. Jest to skarga na pana posła Marka Opiołę, który swoim działaniem naruszył art. 5 i 6 Zasad etyki poselskiej. W uzasadnieniu pani poseł pisze: „8 lutego do prezesa Rady Ministrów wpłynęło zapytanie poselskie pana posła Opioły z 19 stycznia 2010 r. Pan poseł pyta, jakie były przyczyny zaangażowania się pani Julii Pitery w tematykę funkcjonowania szpitali w Sierpcu i na ile są one uzasadnione, szczególnie w kontekście sprawowanej przez panią poseł rządowej funkcji. Jednocześnie pan poseł podnosi, że niezrozumiałą interwencję podjęłam jako pełnomocnik rządu do spraw organizowania programu zapobiegania nieprawidłowościom w instytucjach publicznych”.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Osobiście wydaje mi się, że każdy poseł ma prawo, w ramach swojego mandatu, do dowolnego składania pytań, do interwencji. Pani poseł Julia Pitera, jako minister, korzysta równolegle ze wszystkich praw posła na Sejm RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaWitek">Rozmawiałam dzisiaj z panem Markiem Opiołą. Pan poseł napisał zapytanie poselskie adresowane do pana premiera Donalda Tuska, tymczasem otrzymał odpowiedź nie od pana premiera, lecz od pani minister Pitery. Czytałam tę odpowiedź. Na końcu odpowiedzi było domaganie się od pana Opioły natychmiastowego wstrzymania i wycofania tego zapytania poselskiego, aby nie było ono publikowane. Wydaje mi się, że w tym przypadku droga była nie taka, bo skoro pytanie kierowane było poprzez pana marszałka do pana premiera, to odpowiedź też powinna być zupełnie inna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#SławomirRybicki">To nie jest tak, że trafiło ono przez marszałka do premiera. Premier żądał od pani posłanki wyjaśnień. Sądzę, że posłanka, w tym przypadku pani minister, wyjaśnienia złożyła, a równolegle wystąpiła w obronie swoich uprawnień. Wydaje mi się, że postąpiła słusznie. Wchodząc w szczegóły tej sprawy, używanie sformułowania „podejrzane zaangażowanie pełnomocnika rządu” w sytuacji, gdy pani poseł wypełniała obowiązki poselskie. Były to pytania istotne dla lokalnej społeczności, pytania o stan zadłużenia szpitala na przestrzeni ostatnich lat i inne oczywiste pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Uważam, że fakt, iż nie została zachowana droga, nie jest naruszeniem zasad etyki poselskiej. Nie powinniśmy tej sprawy rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Sądzę też, że nie jest to kwestia, którą powinniśmy się zajmować. Każdy poseł ma takie same prawa. Być może doszło do jakichś nieprawidłowości z jednej lub drugiej strony, ale nie mogę uznać, że jest to naruszeniem zasad etyki poselskiej, gdy poseł interesuje się jakąkolwiek sprawą, zgodnie z przysługującą mu drogą i jego prawami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#SławomirRybicki">Według mnie, to nie jest zarzut pod adresem pani minister, bo to pani Julia Pitera zarzuca posłowi Opiole, że jej zainteresowania w ramach wykonywania mandatu nazywa on podejrzanymi. Tu jest problem. Na razie sprawa jest dla nas informacją, bo pani poseł nie wystąpiła do Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie posła Opioły za nieetyczne zachowanie, choć ja uważam, że podstawy ku temu są.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Co pan poseł uważa za taką podstawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#SławomirRybicki">Działalność poselską pani Julii Pitery polegającą na zwróceniu się do szpitala nazwał „podejrzanym zaangażowaniem pełnomocnika rządu w formie domagania się dokumentów, które mogłyby posłużyć sierpeckim grupom interesu do zwolnienia dyrektora” itd. Działalność wynikająca z mandatu posła polegająca na zadaniu pytania jest uwikłaniem pani poseł – minister w lokalne rozgrywki polityczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pani minister Pitera jednak wnosi sprawę do Komisji o ukaranie stosownie do wagi naruszeń oraz o zobowiązanie posła do usunięcia skutków nierzetelnego i nieodpowiedzialnego działania. Chodzi, moim zdaniem, o niewłaściwe i niepotrzebne słowa „niezrozumiałą interwencję”. Dla pana posła była to niezrozumiała interwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#SławomirRybicki">Proszę, aby pan poseł Opioła ustosunkował się na piśmie do treści zawartych we wniosku pani poseł Pitery.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ElżbietaWitek">Stawiam formalny wniosek, aby tę sprawę oddalić, aby Komisja się tym nie zajmowała. Są różne formy zapytań poselskich i wypowiedzi. Do biur poselskich trafiają różne informacje z różnych środowisk. Gdybyśmy przejrzeli wszystkie interpelacje, to w niejednej znalazłoby się takie określenie, że nie rozumiemy działań ministra. Tak piszemy zapytania, a poseł ma prawo sformułować zapytanie poselskie. Nie był to anonim. Nie widzę niczego złego w skierowaniu takiego pytania. Poseł miał do tego prawo. Wnoszę, aby Komisja się tym nie zajmowała i nie prosiła pana posła Opioły o pisemne wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jaką opinię w tej sprawie ma pan poseł Stefaniuk?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Uważam, że należy odstąpić od rozpatrywania tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Głosujemy najpierw wniosek najdalej idący, czyli wniosek o nierozpatrywanie tej sprawy. Kto jest za? Kto jest przeciw? 3 osoby były za, 1 poseł był przeciw. Komisja kieruje więc wniosek do zasobu archiwalnego.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mamy jeszcze wniosek pana posła Mularczyka o udzielenie nagany panu posłowi Robertowi Węgrzynowi. „Na posiedzeniu sejmowej Komisji Śledczej w dniu 11 lutego 2010 r. pan poseł Robert Węgrzyn obraził innego członka tejże Komisji, panią poseł Marzenę Wróbel, zwracając się do niej słowami «Czy pani ma problem z ADHD». Następnie w obecności dwóch innych parlamentarzystów, posłów Leszka Deptuły i Andrzeja Czumy, powiedział, że posłanka Wróbel nadaje się do psychiatry.” Dalej pan poseł napisał „W związku z powyższym wnoszę o zastosowanie wobec posła Roberta Węgrzyna najostrzejszej, przewidzianej w regulaminie Sejmu, kary, jaką jest udzielenie nagany, licząc na to, iż powstrzyma go ona od dalszego obrażania posłów na Sejm”.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy mogę prosić o wymianę opinii w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Choroba psychiczna też się przewija w kolejnej sprawie, którą zajmiemy się za chwilę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Choroby nie są wstydliwe, ale nie mogą być – po pierwsze – diagnozowane przez kolegów, zaś lekarza obowiązuje tajemnica lekarska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ElżbietaWitek">Komisje śledcze wzbudzają wielkie zainteresowanie i emocje. Dotyczy to wszystkich członków tych komisji. W przypadku pana posła Węgrzyna mamy po raz kolejny wniosek o ukaranie i to także dotyczy zachowania wobec pani poseł Wróbel. Jakoś państwo posłowie nie darzą się szczególną sympatią. Już raz pan poseł Węgrzyn stawał przed naszą Komisją, mówiąc w skrócie, za wypowiedź o tańczeniu na rurze. Wtedy udzieliliśmy panu posłowi Węgrzynowi karę zwrócenia uwagi. Powtórzyło się to.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#ElżbietaWitek">Posiedzenia komisji śledczych są prezentowane publicznie w mediach. Proszę zauważyć, że jest to kobieta, być może mężczyzna odczuwa to inaczej, ale powiedzenie kobiecie, że ma ADHD czy powinna iść do psychiatry powoduje, że ma ona prawo poczuć się dotknięta. Nie jest to pierwszy raz, dotyczy tego samego posła. Zajęłabym się tą sprawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Chciałbym dopytać. Czy była to upubliczniona wypowiedź, czy tylko w gronie posłów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Było to na posiedzeniu Komisji Śledczej. Przychylam się do argumentów pani poseł Witek, że powinniśmy sprawę rozpatrzyć, poprosić pana posła Węgrzyna, jak i pana posła Mularczyka z prośbą o zaprezentowanie swoich stanowisk przed Komisją Etyki Poselskiej Taki wniosek stawiam. Kto jest za jego przyjęciem? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">2 osoby były za, nikt nie był przeciw, 2 osoby się wstrzymały. Zajmiemy się więc tym na najbliższym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy są inne sprawy bieżące do omówienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JolantaSzymańska">Odbyłam wczoraj rozmowę telefoniczną z panem prof. Jackiem Hołówką. Prosił, aby państwa bardzo przeprosić, ale nie może uczestniczyć w posiedzeniu w środę ani w czwartek. Prowadzi bowiem wykłady na uniwersytecie. Możliwe byłoby natomiast spotkanie w piątek za 2 tygodnie, jeśli mają państwo czas po głosowaniach. Decyzja należy do państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wydaje mi się, że piątkowy termin nie jest dobry. Posłowie mają różne inne zobowiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JolantaSzymańska">Byłoby to jeszcze możliwe we wtorek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Gdyby była pani uprzejma zaproponować panu profesorowi spotkanie we wtorek 16 marca po południu, ok. 13.00. Byłoby to dodatkowe posiedzenie Komisji poświęcone kwestiom związanym z konfliktem interesów.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zamykam dyskusję w punkcie 3. Proszę zaprosić na salę pana posła Czumę.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pan poseł dostarczył mi w tej chwili odpowiedź: „Korzystając z uprawnienia przewidzianego w art. 4 ust. 2 regulaminu Komisji Etyki Poselskiej, wnoszę o nieuwzględnianie wniosku posła Krzysztofa Matyjaszczyka z 21 stycznia 2010 r..” Jest tu krótkie uzasadnienie i chciałabym je państwu przeczytać: „Nie jest prawdą, że w dniu 10 grudnia 2009 r. w programie Magazyn 24 godziny zarzuciłem posłowi Matyjaszczykowi chorobę psychiczną. Zwracam także uwagę, że wbrew twierdzeniu wnioskodawcy symbol F31 międzynarodowej kwalifikacji oznacza zaburzenie afektywne dwubiegunowe bipolar affective disorder. Poseł Matyjaszczyk z niejasnych powodów złożył cztery całkowicie bezpodstawne wnioski o wyłączenie mnie z prac Komisji Śledczej. Jego zachowanie, a szczególnie zupełnie niezrozumiały upór i namolne powtarzanie tego samego żądania komentowałem publicznie, żartując na temat pewnego stanu emocjonalnego, a nie choroby psychicznej. Zarówno treść, jak i forma mojej wypowiedzi jasno świadczą, że nie uważam pana posła za osobę chorą psychicznie. Niepodobieństwem wydaje się także, żeby odbiorca tej wypowiedzi mógł na tej podstawie podejrzewać, że poseł Matyjaszczyk jest osobą chorą psychicznie lub nawet że ja takie przekonanie wyznaję. Wniosek pana posła do Komisji Etyki Poselskiej wynika więc z nadwrażliwości, a nie z rzeczywistego naruszenia zasad etyki poselskiej. Dołączam wyrazy szacunku Andrzej Czuma”.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Korzystając jednak z obecności, być może chciałby pan uzupełnić swoje pismo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejCzuma">Nie chciałbym rozwijać tego tematu. Zapewne pana posła Matyjaszczyka zabolało moje określenie, ale specjalnie podałem dokładne określenie bipolar affective disorder, ponieważ jest to określenie katalogowe międzynarodowe. Pan poseł zacytował inną chorobę niż to, co ja powiedziałem. Dwubiegunowy stan emocjonalny depresyjno-maniakalny to nie jest precyzyjna nazwa.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejCzuma">Krótko mówiąc, nie chciałem powiedzieć, że jest on chory psychicznie, lecz chciałem powiedzieć, że zaskoczyła mnie zupełnie jego uporczywość, namolność i w ciągu paru tygodni składanie takich samych wniosków. Dodatkowo chciałem powiedzieć, że pan poseł Krzysztof Matyjaszczyk w pracy naszej Komisji jest szeroko znany z tego, że ustawicznie powtarza pewne pytania. Muszę go niestety przywoływać do porządku, bo zamęcza naszych świadków tymi samymi pytaniami, co łatwo sprawdzić w protokołach posiedzeń. To zapewne złożyło się na taką moją reakcję, moim zdaniem raczej żartobliwą, niż obraźliwą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dziękuję. Czy mają państwo jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Mam słabość do członków komisji śledczych, a przede wszystkim do przewodniczącego i próbując go zrozumieć, chciałbym zapytać, czy pan rozmawiał z posłem Matyjaszczykiem i powiedział np., że nie chciał pan urazić lub coś w tym rodzaju?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#AndrzejCzuma">Nie, nie doszło do takiej rozmowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">A czy byłby pan skłonny powiedzieć mu po męsku, że absolutnie nie miał pan zamiaru, wyciągnąć rękę i załatwić sprawę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#AndrzejCzuma">Jestem gotowy to zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#SławomirRybicki">Wobec deklaracji pana posła Czumy nie mam pytań. Przeprosiny są właściwą formą rozstrzygania problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dopytam więc, jaka miałaby to być forma przeprosin? Pan poseł Matyjaszczyk nie ubawił się tym dowcipem. Jak państwo pamiętają, stawał przed Komisją Etyki Poselskiej głęboko dotknięty sposobem, w jaki ośmieszono go, podając takie informacje publicznie. Pan poseł Czuma musi zapewne zdawać sobie sprawę, że bipolar affective disorder jest znana niewielkiemu ułamkowi polskiego społeczeństwa. Pan mówi, że to nie było nic groźnego, że było to raczej zabawne, natomiast pan poseł Matyjaszczyk słusznie uważa, że tych subtelności – czy to jest nadpobudliwość czy choroba – nie jest w stanie rozstrzygnąć. Wydaje się poza tym, że poseł nie ma prawa, nawet jeśli jest lekarzem, tego typu diagnoz stawiać publicznie. Pan poseł jednak w jakichś intencjach chciał tym żartem uspokoić czy dotknąć pana posła Matyjaszczyka.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pan poseł Czuma powie dziś, że jest gotów porozmawiać, ale miał pan wielokrotnie dobrą sposobność ku temu. Komisja pracuje, można się także spotkać w kuluarach, a jak do tej pory nie szukał pan takiej możliwości. Stąd chciałabym się dowiedzieć, jaka byłaby satysfakcjonująca forma pojednania, wyciągnięcia ręki, skoro chcemy tę sprawę trochę zbagatelizować, przyjmując punkt widzenia pana posła Czumy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#SławomirRybicki">Uważam, że przeproszenie nie jest bagatelizowaniem sprawy. W pracach naszej Komisji wielokrotnie podkreślaliśmy, że spory warto rozstrzygać polubownie i tu jest taka szansa. Należałoby, jak sądzę, zapytać posła Matyjaszczyka, w jakiej formie chciałby satysfakcji. Myślę, że przeprosiny na posiedzeniu Komisji Śledczej byłyby dobrym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ElżbietaWitek">Rozumiem, że posiedzenia Komisji Śledczej są nagrywane, są też transmitowane w telewizji. Jako przewodniczący ma pan pełną świadomość, że to idzie w eter. Czy nie uważa pan, że jako przewodniczący Komisji, powinien pan być ponadto. Posłowie różnie wypowiadają się w komisjach śledczych, wiemy, że są tam emocje, ale wydaje się, że przewodniczący jest m.in. po to, aby łagodzić konflikty pojawiające się w trakcie pracy. Jeżeli natomiast przewodniczący Komisji, który ma zawsze głos decydujący i prowadzi obrady, traktuje posła właśnie w ten sposób, to jakie są gwarancje, że będą przeprosimy i więcej się to nie powtórzy? Chodzi o to, żeby rzeczywiście załatwić to polubownie, nie jesteśmy od tego, aby każdego karać, ale aby wynikała z tego jakaś nauka na przyszłość. Nie sądzę np., żeby poseł Matyjaszczyk zmienił się nagle, taki ma styl pracy i styl bycia, powtarza te same pytania, ale klub desygnował go do pracy w tej Komisji i tak już jest. Ktoś inny ma inne wady. Co będzie, jeśli poseł Matyjaszczyk będzie stawiać dalej te same pytania i te same wnioski? Czy będzie pan potrafił przyjąć to do wiadomości, że ten poseł pracuje w dany sposób?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#ElżbietaWitek">Powiedział pan na początku, że poseł Matyjaszczyk z pewnością odczuł boleśnie pańską wypowiedź, więc co zrobić, żeby to się nie powtórzyło? Przewodniczący Komisji musi mieć nerwy na wodzy i raczej łagodzić konflikty, a nie samemu je wywoływać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejCzuma">Moje powiedzonko nie podczas posiedzenia Komisji, ale w audycji telewizyjnej czy też na korytarzu, było po dwóch miesiącach agresywnych ataków na mnie ze strony pana posła Matyjaszczyka. Z całą pewnością ma pani poseł rację, że trzeba koncyliacyjnie podchodzić do posłów i sądzę, że tak podchodzę. Jeśli ktoś przejrzy zapisy pracy naszej Komisji, to zauważy, że odbieram głos moim kolegom partyjnym, pouczam ich, żeby nie zadawali parę razy tych samych pytań, aby pamiętali o zapisach regulaminu i ustawy o komisji śledczej. Pragnę przypomnieć, że pan poseł Matyjaszczyk składał rok temu wniosek o wykluczenie posła Mularczyka ze składu Komisji Śledczej, uważając, że skoro jest on kolegą posła Ziobry, nie może uczestniczyć w posiedzeniu. Głosowałem przeciwko, dlatego że wyrzucenie posła Mularczyka byłoby kolejnym aktem agresji.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejCzuma">Jeszcze raz chcę przypomnieć, że moje powiedzonko z 10 grudnia było po miesięcznych nieustających atakach posła Matyjaszczyka na mnie, gdzie przypisywał mi udział w postępowaniach przygotowawczych, nieuczciwość, twierdząc, że jako były minister sprawiedliwości jestem nieobiektywny, nie powinienem w ogóle być w Komisji Śledczej. Były powiedzonka typu: przyczepił się pan do fotela, chce pan 2 tys. zł więcej. Na to wszystko milczałem. Chciałbym, aby pani poseł i Wysoka Komisja wzięła to pod uwagę. Było to po miesiącu ustawicznych ataków na mnie, którym to atakom towarzyszyło oczywiście ciągłe obnoszenie się wśród dziennikarzy pana posła Matyjaszczyka, wygłaszanie tyrad, moralizowanie. Dopiero po miesiącu pozwoliłem sobie na taką kwalifikację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaWitek">Chcę tylko przypomnieć, że ma pan takie samo prawo złożenia wniosku do Komisji Etyki Poselskiej, jeśli uważa pan, że którykolwiek z posłów pracujących w Komisji obraża pana, pomawia, insynuuje, nieprawdziwe informacje przekazuje do mediów. Po to jest Komisja Etyki Poselskiej. Proszę to zrobić, jeśli uważa pan, że któryś z posłów, w tym pan poseł Matyjaszczyk, pana oskarża, oczernia i trwa to już długo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejCzuma">Moim zwyczajem jest raczej obronić się samemu, podjąć pewne wyzwanie i działać tak, aby nie zakłócać pracy Komisji Etyki Poselskiej. Nie pieniaczyć się przed organami sejmowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Z oświadczeń pana posła wnioskuję, że nie był to jednak taki lekki żart, jak pan próbował to przedstawić, ale była to sytuacja pewnego napięcia emocjonalnego między panami posłami. Pan jednak zdecydował się, czując się szykanowany przez pana posła Matyjaszczyka, na pewien komentarz o jego niezrównoważeniu, nadpobudliwości, czy też bipolar affective disorder.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejCzuma">Tak, ale proszę, aby Komisja zważyła, że było to po miesiącu rozmaitych ataków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałabym, abyśmy już teraz nie skupiali się na konflikcie, choć proszę zrozumieć, że pan poseł Matyjaszczyk, który stanął przed Komisją, złożył ten wniosek, poczuł się jednak tym głęboko urażony, ośmieszony i oczekuje jakiegoś załatwienia sprawy. Pytaliśmy pana posła, co zrobi, jeśli nie otrzyma tu satysfakcji. Powiedział, że rozważa, choć wie jak jest długa, drogę postępowania cywilnego. My w naszej Komisji chcielibyśmy raczej, aby posłowie sami dochodzili do wniosku, że poniosły ich nerwy, emocje i chcą sprawę załatwić polubownie. Dlatego chcę dopytać.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wniosek posła Matyjaszczyka dotyczy pańskiej wypowiedzi w programie „Magazyn 24 godziny” w programie TVN24, w obecności pani poseł Marzeny Wróbel. Czy ma pan w tej chwili możliwość oświadczenia, w jaki publiczny sposób chciałby pan przeprosić pana Matyjaszczyka. Jak rozumiem, ku temu się pan skłania, aby tę sprawę tak załagodzić i wycofać się raczej z tego dotkliwego dla pana posła Matyjaszczyka stwierdzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#AndrzejCzuma">Zgodzę się na sposób wskazany przez Komisję Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Proszę kolegów o pewne sugestie, bo to dobra wiadomość i chcemy za to panu posłowi podziękować. Zależy nam, aby posłowie się ze sobą porozumiewali i wycofywali ze swoich wypowiedzi w emocjach, które w tym budynku są bardzo częste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Myślę, że taktowne byłoby przeproszenie w jakimś punkcie porządku obrad Komisji Śledczej, kiedy jest czas na takie sprawy. Wówczas dobrze byłoby powiedzieć do pana posła Matyjaszczyka, że moja wypowiedź absolutnie nie miała charakteru obraźliwego albo nie miałem na myśli tego, co pan przyjął do siebie, oczywiście nawiązując do tej wypowiedzi, że jeśli czuje się pan urażony, to pana posła bardzo przepraszam. Oczywiście, poprosić posła o zrozumienie, że w takiej sytuacji też czułem się w pewnym sensie zdenerwowany, ale jestem przewodniczącym Komisji, gdybym wiedział, że to tak pana urazi, na pewno bym tego nie powiedział itd.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Kiedy byłem wicemarszałkiem Sejmu, czasami powiedziany z poczuciem humoru jakiś prztyczek dawał lepszy efekt niż jakikolwiek wysiłek regulaminowy, ale kiedy kolega w radzie powiatu próbował mnie naśladować, to poobrażał wszystkich i musieli go usunąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#SławomirRybicki">Powtórzę to, co powiedziałem wcześniej, że obrady Komisji są tym miejscem, a pan przewodniczący znajdzie zawsze sposobność, aby w odpowiedni sposób, zrozumiały dla widzów, którzy nie muszą znać kulisów sprawy, zgrabnie zaaranżować taką wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ElżbietaWitek">Trudno byłoby teraz organizować specjalny program w TNV24, aby odwołać tę wypowiedź, choć odwołanie powinno być tam, gdzie się to powiedziało. W związku z tym posiedzenie Komisji śledczej jest najlepszym miejscem, aby pan poseł, nawiązując do tej sytuacji, gdyż nie wszyscy muszą pamiętać tę sytuację, po prostu pana posła przeprosił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejCzuma">Jest taki stały punkt obrad – sprawy bieżące i sądzę, że byłby to właściwy moment dla wygłoszenia tego typu przeprosin, jak mówił pan marszałek Stefaniuk. Chcę podzielić się z Wysoką Komisją taką propozycją przeproszenia, że jest mi przykro, że obraziłem posła Matyjaszczyka, wszelako dodam też, myślę że Komisja zgodzi się na to, iż było to po miesiącu nieustannych ataków na mnie i przypisywaniu mi niskich motywacji działania. Podkreślam, że niemal codziennie na posiedzeniach Komisji było mi to wytykane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ElżbietaWitek">Mieliśmy już podobną sytuację między panią poseł Piterą i panią poseł Masłowską. W tym momencie przeprosiny tracą sens, bo z jednej strony pan poseł przeprasza, a z drugiej strony dołoży. Może pan powiedzieć, że było to pod wpływem emocji, ale nie wspominać o atakach, bo tego pan nie udowodnił, nie złożył pan wniosku do Komisji Etyki Poselskiej, nikt się tym nie zajmował, a teraz pan w drugiej części dołoży panu posłowi. To lepiej w ogóle nie przepraszać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#AndrzejCzuma">Czy będzie to dołożenie, czy też rzucenie sprawy na szersze tło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#ElżbietaWitek">Rozpatrujemy teraz tę konkretną sprawę pana posła Matyjaszczyka, bo to on złożył wniosek do Komisji Etyki Poselskiej, czuł się urażony. Rozmawiamy na temat formy przeprosin. Pierwsza część, gdzie mowa o tym, że było to pod wpływem emocji, jest do przyjęcia, natomiast jeśli powie pan o miesięcznych atakach, to znowu pan poseł się odwoła i będziemy to dalej ciągnąć. To nie jest dobra droga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chcę podziękować panu posłowi za koncyliacyjną postawę. Komisja cieszy się z tego, że pan poseł zdecydował się na przeprosiny. Po drugie, nie będziemy szykować panu posłowi tekstu owej mowy, bo to pan poseł, jeżeli czuje, że przekroczył jakieś granice współpracy z posłami, odpowiednio to uczyni. Oczywiście wiadomo, że przepraszając, można kogoś obrazić i to poddajemy także pod rozwagę panu posłowi. Chciałabym, aby pan poseł powiadomił naszą Komisję, kiedy to nastąpiło i w jakiej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejCzuma">Mogę już powiedzieć, że będzie to jutro podczas omawiania spraw bieżących.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Namawiamy, aby przeproszenie było skuteczne. Dziękujemy.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu 2. Prosiłabym najpierw o refleksje pana posła Stefaniuka, ponieważ zamierza nas za chwilę opuścić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Należałoby poinformować prezydium Sejmu czy też marszałka Sejmu w naszym sprawozdaniu, że do Komisji napływają uwagi z urzędów skarbowych, które często mają się nijak do oświadczenia majątkowego. Po pierwsze, są to zarzuty, że poseł nie przesłał druku PIT, co nie jest konieczne, bo poseł składa oświadczenie majątkowe wraz z kopią PIT do Kancelarii Sejmu. Natomiast wyjaśnienia wymaga sprawa pomiędzy Kancelarią Sejmu a urzędami skarbowymi. Kancelaria Sejmu uważa słusznie, że do urzędu skarbowego nie trzeba wysyłać kopii PIT, ponieważ ten PIT poseł składał właśnie do tego urzędu skarbowego, do którego idzie oświadczenie majątkowe. Jest to poza nami, posłami, ale sprawę należy rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Druga sprawa, w wielu przypadkach urząd skarbowy zwraca uwagę na takie rzeczy, które nie są związane z oświadczeniem majątkowym. Miałem kilka takich przypadków.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#FranciszekJerzyStefaniuk">Po trzecie, co dotyczy codziennej sprawy, oświadczenie majątkowe jest integralną częścią ustawy i każdy poseł ma obowiązek starannie wypełnić każdą pozycję. Od tego nikt go nie zwolni, nawet Komisja Etyki Poselskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ElżbietaWitek">Przypomnę, że na poprzednim posiedzeniu sugerowaliśmy, aby marszałek Sejmu czy Kancelaria Sejmu wystąpili do urzędów skarbowych z odpowiednim pismem, ponieważ informacje z urzędów przychodzą jeszcze teraz, kiedy sprawdziliśmy już oświadczenia majątkowe. Dostajemy takie informacje z urzędów dopiero teraz, a wśród nich m.in. informacje, że nie przesyłamy kopii PIT, podczas gdy urząd skarbowy ma PIT od roku. Należałoby wysłać jakieś pismo do szefa urzędów skarbowych, aby okólnikiem wysłał do urzędów taką informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#SławomirRybicki">Uważam, że powinno to być pismo marszałka Sejmu do ministra finansów. Powinniśmy na to zwrócić uwagę w naszym sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#SławomirRybicki">Dzisiaj będę rozmawiać z posłami, co do oświadczeń których mam wątpliwości. Jest to grupa ok. 20 posłów. Urzędy skarbowe zwracają rzeczywiście uwagę na sprawy, które z naszego punktu widzenia nie mają znaczenia. Myślę o obszarze zainteresowania Komisji Etyki Poselskiej. Dotyczy to np. małżonków albo niezłożenia kopii PIT.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Czy udało się nam złożyć zapytanie do Biura Analiz Sejmowych, co zrobić z pismami urzędów skarbowych, które wskazują na nieprawidłowości dotyczące poprzednich kadencji? Mieliśmy m.in. pismo wykazujące niezgodność oświadczenia majątkowego w poprzedniej kadencji. Nie ma ciągłości prac Sejmu, poza projektami obywatelskimi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#SławomirRybicki">Otrzymaliśmy opinie prawne z BAS dotyczące współodpowiedzialności małżonka za zobowiązania posła oraz sankcjonowania niewpisania do rejestru korzyści i interpretacji zasady dyskontynuacji postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mamy opinię w sprawie konsekwencji prawnych, gdy żona posła nie zgłosi jednego ze źródeł dochodów do opodatkowania. Jest też opinia prawna w zakresie odpowiedzialności odpowiadająca na pytanie, jaka sankcja może zostać nałożona, jeśli w ustawowym terminie poseł nie uzupełni rejestru korzyści i czy Komisja Etyki Poselskiej powinna lub może rozpatrywać sprawy dotyczące nieetycznych zachowań posłów w poprzednich kadencjach. To trochę co innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#SławomirRybicki">Zasada dyskontynuacji obejmuje nie tylko postępowanie wiążące się z oświadczeniami majątkowymi, ale także sprawy nieetycznych zachowań posłów. Jest więc chyba dyskontynuacja w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JolantaSzymańska">Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, jak daleko mogą państwo sięgać przy badaniu oświadczeń majątkowych, to art. 35 ust 3 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora mówi, że oświadczenia, o których mowa przechowuje się przez 6 lat i podmiot dokonujący analizy oświadczenia jest uprawniony do porównania treści analizowanego oświadczenia z treścią uprzednio złożonych oświadczeń. Mogą więc państwo zgodnie z ustawą sięgać do oświadczeń złożonych w poprzedniej kadencji, a także wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#JolantaSzymańska">Odnosząc się do kwestii zwrócenia się do urzędów skarbowych z uwagą dotyczącą terminu nadsyłania uwag do oświadczeń majątkowych, to chcę przypomnieć, że w poprzedniej kadencji zostało wysłane takie pismo do ministra finansów. Pan minister odpisał, że jeżeli Komisja i posłowie widzą taką potrzebę, wymaga to uregulowania ustawowego. Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora nie nakłada na urzędy skarbowe obowiązku zbadania oświadczeń majątkowych w określonym terminie. Stąd analizy przychodzą w bardzo różnym czasie. Urzędy skarbowe nie mają obowiązku przedstawienia swoich uwag w określonym terminie. Pan minister napisał wówczas, że on takiej zmiany regulacji czynić nie będzie, a jeśli Komisja uważa, że istnieje taka potrzeba, wymaga to zmiany ustawy, aby ograniczyła ona czas np. do 3 miesięcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#ElżbietaWitek">Czy chodzi o zmianę tylko w tej jednej ustawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#JolantaSzymańska">Tak. Wystarczy dopisać w ustawie, tam gdzie mowa jest o obowiązku przedstawienia przez urzędy takiej analizy, że powinny to zrobić w okresie np. 3 miesięcy od chwili złożenia oświadczenia majątkowego przez posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#ElżbietaWitek">Moglibyśmy to złożyć jako projekt komisyjny zmiany do ustawy. Faktycznie, mija rok, a my wciąż jesteśmy przy oświadczeniach z 2008 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#SławomirRybicki">Przeceniamy chyba te informacje z urzędów skarbowych. Mamy własny rozum, mamy oświadczenia i sprawdzajmy je według naszej wiedzy. Informację z urzędu skarbowego traktuję w sposób pomocniczy. Jeśli traktujemy to inaczej, to Komisja Etyki Poselskiej w ogóle niech się tym nie zajmuje, lecz tylko urzędy skarbowe. Inaczej jest niejasny podział kompetencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JolantaSzymańska">Myślę, że można to rozwiązać przy nowelizacji ustawy. Wiem, że projekt nowelizacji już jest, tylko pan marszałek nie zdecydował, czy będzie to projekt komisyjny, czy też poselski. Można by jednak w nim zawrzeć stosowną zmianę, tym bardziej, że wystarczy dopisać kilka słów, np. „w terminie 3 miesięcy od chwili otrzymania”. Wówczas do września spłyną analizy z urzędów skarbowych i pod koniec roku, kiedy państwo przeglądają oświadczenia, mają państwo komplet dokumentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rzeczywiście, przy okazji nowelizacji można ustalić taką zmianę. Nie musi to być tak krótki czas, może być dłuższy, bo my zaczynamy sprawdzać te oświadczenia w październiku. Nie będziemy jednak dziś ustalać treści zmiany.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rozumiem, że kończymy już rozmowy z posłami, podczas których dajemy szansę na doprecyzowanie i uzupełnienie oświadczeń majątkowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#SławomirRybicki">Czasu jest coraz mniej. Mam pytanie, do kiedy powinniśmy zakończyć rozmowy z posłami. Chodzi mi o to, ile szans dawać posłom na złożenie wyjaśnień. Myślę, że dwukrotne powtórzenie zaproszenia jest wystarczające. Jeśli po dwóch zaproszeniach poseł nie skorzysta z możliwości uzupełnienia danych, będę traktować to jako potwierdzenie faktów z oświadczenia złożonego w terminie ustawowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ElżbietaWitek">Podczas zebrania klubu skierowałam do wszystkich posłów PiS apel o rzetelne wypełnianie oświadczeń i przychodzenie na wezwanie Komisji. Często jest to spowodowane faktem, że posłowie nie otwierają szafek i nie odbierają informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Nie zmienia to faktu, że nie ma sensu więcej niż dwa razy zapraszać posła do Komisji. Proponuję taką zasadę przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zastanawiam się, do kiedy powinniśmy sporządzić raport. Przed świętami mamy jeszcze jedno posiedzenie Sejmu. Powinniśmy wyznaczyć sobie jakiś termin podsumowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ElżbietaWitek">Spotykam się z posłami, daję szansę na spotkanie się ze mną i do końca marca chcę skończyć te spotkania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#SławomirRybicki">Ja także zakończę rozmowy na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Jestem w stanie podsumować swoją część na 1 kwietnia. Uważam, że na pierwszym posiedzeniu kwietniowym możemy zbilansować analizę oświadczeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rozumiem, że podsumowanie jest raczej w kategorii uwag ogólnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#SławomirRybicki">Dodatkowo powinny być tam ujęte sprawy kontrowersyjne, których sami nie byliśmy w stanie rozstrzygnąć. Mogą być takie sprawy, wtedy podejmujemy uchwałę indywidualną w danej sprawie. Ja takich spraw nie mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#ElżbietaWitek">Umknął nam wniosek pana posła Jana Religi, dlatego mam prośbę, abyśmy podjęli decyzję, czy będziemy się tą sprawą zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JolantaSzymańska">Otrzymali państwo ten wniosek na poprzednim posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Decyzję podejmiemy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Podsumowując, jeśli chodzi o wniosek pana posła Matyjaszczyka, oczekujemy, że pan poseł Czuma przeprosi pana posła podczas posiedzenia Komisji Śledczej i powiadomi o tym fakcie naszą Komisję. Jeśli chodzi o oświadczenia majątkowe, finalizujemy rozmowy z posłami. Spotykamy się we wtorek 16 marca z panem prof. Hołówką na posiedzeniu dotyczącym konfliktu interesów przy wykonywaniu mandatu posła. Czy będzie to jedyny punkt posiedzenia, czy mają państwo jakieś sugestie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#SławomirRybicki">Proponuję, aby posiedzenie we wtorek było poświęcone wyłącznie rozmowie z panem prof. Hołówką, a we środę powinniśmy odbyć nasze zwyczajowe posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dobrze. Musimy jeszcze zająć się sprawą pana posła Grasia na posiedzeniu zamkniętym. Musimy więc zrobić osobne posiedzenia. Może we wtorek spotkamy się z prof. Hołówką i w sprawach bieżących podejmiemy inne decyzje, a na posiedzenie w środę zaprosilibyśmy pana posła Grasia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#ElżbietaWitek">Dostosuję się do porządku, jaki pani przewodnicząca zaproponuje. Jeśli jest potrzeba, aby zrobić posiedzenie zamknięte we wtorek, jestem za tym, ale trzeba zaprosić pana posła Grasia. Jeśli mamy sprawy bieżące, to musielibyśmy zwołać dwa posiedzenia we środę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#SławomirRybicki">W środę powinno się odbyć posiedzenie Komisji, oczywiście w trybie, który ustalimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Rozumiem, że posiedzenie niejawne powinno być zwołane odrębnie. Dlatego proponuję, aby we wtorek wpisać dwa punkty, czyli spotkanie z prof. Hołówką i sprawy bieżące, a we środę o 9.30 spotkamy się z posłem Grasiem w trybie niejawnym. Czy jesteśmy zgodni co do tego? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JolantaSzymańska">Proponuję, aby wniosek posła Religi rozpatrzyć we wtorek, w sprawach bieżących, ponieważ dotyczy on także posła Węgrzyna i można by te dwa wnioski rozpatrzyć na jednym posiedzeniu, aby raz zaprosić posła Węgrzyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Tak zrobimy. Czy są inne sprawy do omówienia? Nie słyszę. Dziękuję za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>