text_structure.xml 44.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSmirnow">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam przedstawicieli rządu i pozostałych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, druk nr 2444 oraz zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych w zakresie właściwości Komisji, a dotyczy to art. 3, 8, 16, 19 i 21. Czy do porządku obrad są uwagi? Nie ma. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSmirnow">Nie mamy dziś przedstawiciela Senatu. Przystępujemy do zaopiniowania poprawek Senatu. Będę prosić pana ministra o ustosunkowanie się do kolejnych poprawek. Do ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym Senat zgłosił 11 poprawek. Proszę o opinię ministerstwa o poszczególnych poprawkach, po dyskusji będę poddawać pod głosowanie kolejne poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WitoldJurek">Zgłoszone przez Senat poprawki w znakomitej większości są poprawkami formalnoprawnymi. Część z nich dotyczy terminów wejścia w życie pewnych przepisów. Ministerstwo, z różną intensywnością, popiera te poprawki lub inaczej – nie oponuje przeciwko wprowadzeniu poprawek zaproponowanych przez Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrystynaŁybacka">Zgadzam się, że większość tych poprawek doprecyzowuje lub poprawia dotychczasowe brzmienie. Proszę jednak spojrzeć na poprawkę nr 8. Ma ona głęboko merytoryczny charakter. Proszę powiedzieć nam, czym ministerstwo kieruje się, popierając przedłużenie aż do 2015 i 2016 r. czasu na dostosowanie terminologii nazw uczelni?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są inne pytania do pana ministra? Nie słyszę. Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WitoldJurek">Pierwotna propozycja zakładała, żeby ten termin wydłużyć o dwa lata. Kierowaliśmy się tym, aby uczelni nie stawiać w sytuacji przymusu. Dwa lata w procedurze uzyskiwania uprawnień, a chodzi tu o uprawnienia doktorskie, to nie jest zbyt długi czas. Z drugiej strony przygotowujemy w tej chwili nowelizację Prawa o szkolnictwie wyższym, w której zajmiemy się znów sprawą uprawnień i nazewnictwa uczelni. Wydaje się, że wydłużenie tego terminu jest zasadne, będzie obejmować okres do końca następnej kadencji rektorskiej w uczelniach publicznych. Jeżeli tamta nowelizacja ustawy wejdzie w życie, to prawdopodobnie ten przepis straci na aktualności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani poseł jest usatysfakcjonowana odpowiedzią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrystynaŁybacka">Nie w kategoriach satysfakcji, natomiast przyjmuję odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pan poseł Artur Górski, sprawozdawca sejmowy tej ustawy, chciałby zgłosić jakieś uwagi do poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ArturGórski">Nie mam uwag. Poprawki senackie, choć nad niektórymi można dyskutować, są generalnie zasadne. To potwierdza opinia Biura Legislacyjnego Kancelarii Senatu. Możemy oczywiście dyskutować nad terminami, to jest decyzja polityczna, ale są też pewne przesłanki merytoryczne, aby poprzeć sugestie Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy więc do przyjęcia opinii.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 1? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 1 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 2? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 2 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 3? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 3 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 4? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 4 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 5? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 5 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 6? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 6 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 7? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 7 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 8? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 8 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LechSprawka">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego i senatora-sprawozdawcy. Poprawka nr 9 uchyla art. 261 ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, podczas kiedy nowelizacja tej ustawy w ogóle nie dotyczy art. 261. Nie ma żadnej zmiany do art. 261. Czy Senat miał prawo tę poprawkę zgłosić?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#LechSprawka">Nie wspomnę już o tym, że argument przytoczony w uzasadnieniu jest moim zdaniem niezasadny, ponieważ art. 261 mówi o możliwości przekształcania szkół pomaturalnych w uczelnie zawodowe, a pragnę przypomnieć, że w systemie oświaty nie ma szkół pomaturalnych, tylko szkoły policealne. Szkoły pomaturalne istnieją zgodnie z rozporządzeniem ministra kultury, dotyczy to dwóch szkół pomaturalnych kształcących animatorów kultury oraz bibliotekarzy. Kiedy ten artykuł był wpisywany do ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym, stwarzał taką możliwość. Nie wiem, dlaczego teraz Senat chce ten artykuł skreślić.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#LechSprawka">Rozumiałbym, gdyby Senat chciał wyeliminować z tej nowelizacji szkoły pomaturalne, jednak w ustawie-matce Senat nie miał prawa dokonywać zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#AndrzejSmirnow">Nie mamy przedstawiciela Senatu, więc poproszę Biuro Legislacyjne o odpowiedź na pierwsze pytanie, czy Senat miał prawo zająć się tym artykułem, a potem o opinię merytoryczną poproszę pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WandaSokolewicz">Art. 261 ustawy jest tzw. przepisem przejściowym regulującym stan prawny sprzed ustawy z 2005 r. W gruncie rzeczy ten przepis wyczerpał swoją moc prawną.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#WandaSokolewicz">Biuro Legislacyjne nie dostrzega przekroczenia uprawnień przez Senat w poprawce nr 9. Wiąże się ona z poprawką nr 10, w opinii Biura. Bezsensowne jest utrzymanie wyczerpanego art. 261, który funkcjonował tylko czasowo, przy jednoczesnych nowych propozycjach art. 261a. Przejęte z art. 261 kwestie reguluje art. 261a.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WitoldJurek">Chodziło nam o to, aby art. 261 zastąpić artykułem 261a, który reguluje tę materię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejSmirnow">W tym sensie ta poprawka ma charakter porządkujący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WandaSokolewicz">Wiąże się to z regulacją przyjętą przez Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy pan poseł Sprawka przyjmuje te wyjaśnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LechSprawka">Przyjmuję odpowiedź, ale podtrzymuję sprzeciw wobec poprawki nr 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejSmirnow">Poprawkę nr 9 poddaję zatem pod głosowanie. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 9? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">17 głosów za, 5 głosów przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejSmirnow">Poprawka nr 9 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są uwagi do poprawki nr 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#LechSprawka">Mam kłopot z poprawką nr 10. Gdybyśmy porównywali ją do pierwotnego brzmienia w sensie merytorycznym, to jest tam jedna zmiana. Z brzmienia ustawy przyjętej przez Sejm, w ust. 1 było określenie „można utworzyć uczelnię zawodową”, tu zastąpiono je wyrazem „przekształcić”. Przypominając sobie dyskusję nad tą zmianą, powiem, że jest to krok w dobrym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#LechSprawka">Jest jednak drugi problem. Szkoda, że Senat tego nie uwzględnił, a wcześniej poprawka tego dotycząca nie została przyjęta. Proszę zauważyć, czy jest poprawnie legislacyjnie, że nie zostały zmienione ust. 2 i 3 tego artykułu? Skutek jest taki, że te placówki, które są określone w pkt 3 w ust. 1, gdzie mówi się, iż można połączyć placówki, o których mowa w pkt 1, w publiczną uczelnię zawodową, korzystają z tych praw, które zapisane są w ust. 2 i 3. Natomiast przekształcane publiczne szkoły pomaturalne, kolegia nauczycielskie i nauczycielskie kolegia języków obcych lub kolegia pracowników służb społecznych takiej możliwości skorzystania z ust. 2 i 3 nie mają. W jednym przypadku mamy przekształcenie poprzez połączenie i przekształcenie przez przyłączenie do uczelni i te placówki mogą korzystać z uprawnień zapisanych w ust. 2 i 3, natomiast jeśli przekształcane jest kolegium języków obcych, to już nie. Z ust. 2 i 3 mogą korzystać literalnie tylko placówki z pkt 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#LechSprawka">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego, czy jest to poprawne legislacyjnie, że robi się takie wyjątki w identycznej formule?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSmirnow">Zgłaszał się jeszcze pan poseł Kuriata, a dopiero potem poproszę panią mecenas o wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JanKuriata">Odnosząc się do wypowiedzi pana posła, chcę uzmysłowić państwu pewną sytuację. Wydaje się, że pan poseł nie rozumie, na czym polega przekształcanie istniejących placówek. Chodziło nam o to, a wydawało mi się, że koledzy z PiS też o to zabiegali, żeby istniejące kolegia i te szkoły, o których mówimy, miały co najmniej trzy możliwości do wyboru – aby mogły przekształcić się w państwową wyższą szkołę zawodową lub uczelnię wyższą, aby móc być włączonym w uczelnię typu naukowo-badawczego, jak uniwersytet, inna struktura lub być włączonym w istniejącą państwową szkołę zawodową. Te postulaty zostały tu w pełni uwzględnione.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JanKuriata">Niepotrzebnie pan poseł miesza w głowie posłom, którzy nie zajmują się tymi sprawami blisko, bo jedno nie wyklucza drugiego. Jest uzupełnieniem i pozwala na pełniejsze zaspokojenie oczekiwań środowisk kilkudziesięciu kolegiów, które oczekują na takie rozwiązanie. Mam kontakt z dyrektorami tych placówek, są wdzięczni za takie możliwości, zwłaszcza za przedłużenie tego terminu do 2015 r. Nie warto dezinformować, wprowadzać kazuistyki, która niczemu dobremu nie służy, jest tylko mieszaniem tematów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RenataButryn">Chcę uzupełnić wypowiedź kolegi. Rzeczywiście kolegia oczekują tej ustawy. Bardzo się cieszymy, że został przedłużony czas do 2015 r. na przekształcanie się, bo trzeba spełnić określone standardy.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RenataButryn">Była też mowa o innych możliwościach łączenia się kolegiów i przekształcaniu się w wyższe szkoły samorządowe pod patronatem marszałka województwa itd. Wiele kolegiów chciałoby mieć własne ścieżki przekształcania, oczywiście zachowując standardy. Staraliśmy się wspólnie wypracować takie przepisy, które umożliwiłyby te różne ścieżki. Należy podziękować obu ministerstwom za wysiłek, za wyjście naprzeciw potrzebom. To było najtrudniejsze na tym etapie reformy. Pracowaliśmy nad tym ponad 9 miesięcy, jako zespół posłów, którzy konsultowali się z dyrektorami kolegiów. Nie znaleźliśmy jednego, najmądrzejszego wyjścia. Prosimy o uchwalenie tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejSmirnow">Pan poseł Sprawka w trybie sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#LechSprawka">Nikomu nie mieszam, wręcz przeciwnie. Spróbuję to sformułować inaczej, a przekona się pan, że walczę o interes kolegiów i te ścieżki, o których przed chwilą mówiła pani poseł. Zadaję pytanie, dlaczego z trzyletniego okresu dostosowawczego mogą korzystać placówki, które są włączane do wyższej uczelni i placówki, które się połączą i przekształcą w publiczną uczelnię zawodową, a dlaczego z trzyletniego okresu dostosowawczego nie mogą skorzystać placówki, które przekształcają się w wyższą uczelnię? Takie jest moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#KrystynaŁybacka">Nie dyskutujemy o zasadności tych trzech dróg, które rzeczywiście były oczekiwane przez środowisko kolegiów i dobrze się stało, że po wielu dyskusjach rząd w drodze autopoprawki te drogi wskazał. Pan poseł Sprawka podkreśla fakt, że różnicuje się uprawnienia poszczególnych powstałych wyższych szkół zawodowych wobec konieczności dostosowania się do ogólnych zasad przyjętych w ustawie – Prawo o szkolnictwie wyższym. Mam pytanie do pana ministra Jurka, czy intencją resortu było, aby w przypadku, kiedy kolegia przekształcają się w szkołę zawodową, a więc tworzą na nowo szkołę, nie wprowadzać okresu dostosowawczego? Natomiast kiedy się łączą, wprowadza się zarówno okres dostosowawczy, jak też możliwość prowadzenia zajęć w dotychczasowej siedzibie uczelni, bo zachowane ust. 2 i 3 na to pozwalają? Nie pozwalają one jednak na to szkołom, które są przekształcane w publiczną szkołę zawodową.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#KrystynaŁybacka">Wobec tej jednej formuły transformacji – przekształcenia – nie ma trzyletniego okresu dostosowania ani możliwości prowadzenia zajęć w dotychczasowej siedzibie. Może był to celowy zabieg resortu. Tego dotyczy moje pytanie. A może jest to niedopatrzenie legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę resort o odpowiedź na pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WitoldJurek">Instytucje, które będą się przekształcać w publiczną szkołę zawodową, muszą spełniać określone standardy. Pozostałe drogi są łagodniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrystynaŁybacka">Ale przy połączeniu też powstaje publiczna szkoła zawodowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejSmirnow">Przy połączeniu tego wymogu nie ma i czy jest to celowe, czy jest to błąd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WandaSokolewicz">Nie rozumiem, czego nie ma w przypadku połączenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejSmirnow">Okresu przejściowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WandaSokolewicz">Kiedy właśnie w tym przypadku jest, o tym stanowi litera b). Ust. 2 mówi o okresie przejściowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanKuriata">Jeżeli kolegium czy szkoła jest przekształcana w państwową wyższą szkołę zawodową, to musi spełniać wymogi zwane minimami kadrowymi. Wprowadzanie okresu przejściowego nie jest konieczne. Jeżeli natomiast, jak w wariancie 2 i 3, jest to włączanie do jakiejś uczelni, wówczas obowiązuje okres przejściowy, nie ma mowy od razu o minimach kadrowych, muszą być one osiągnięte po okresie przejściowym. To jest ta różnica. Jeżeli powstaje państwowa szkoła zawodowa, to musi spełniać minima kadrowe.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanKuriata">Gdyby uczestniczyli państwo posłowie w pracach nad ustawą, wiedzieliby państwo od początku, o co chodzi. Widzę, że reagują państwo dość gwałtownie, ale wynika to z faktu, że nie znają państwo specyfiki tych szkół. Proszę mi wierzyć, że wiem, o czym mówię. Przetworzenie w państwową wyższą szkołę zawodową oznacza spełnienie od razu minimum kadrowego. W dwóch pozostałych przypadkach jest to wydłużone o okres przejściowy. Takie rozwiązania są proponowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#KrystynaŁybacka">Proszę pana przewodniczącego, aby prowadząc obrady, zwracał się do posłów, aby w dyskusji posługiwali się argumentami merytorycznymi.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#KrystynaŁybacka">Zwracam się do pana posła Kuriaty – argumentując swoje stanowisko, niechcący wzmocnił pan nasze argumenty. Jeżeli jest to włączanie do publicznej uczelni istniejącej, to zakładam, że okres przejściowy jest mniej potrzebny, ponieważ ta uczelnia nie istniałaby, gdyby nie spełniała warunków. Jeżeli jest to połączenie, to również należy oczekiwać, że spełnienie warunków jest łatwiejsze niż w przypadku przekształcenia jednej szkoły w wyższą szkołę zawodową. Okres dostosowawczy został tymczasem wyjęty w tym jednym przypadku. Być może o to chodziło, że kiedy powstaje publiczna szkoła zawodowa, to od początku oczekujemy od niej spełnienia minimów. Jest to z tych trzech dróg droga najtrudniejsza, bardzo ambitna. Być może jest to świadomy zamysł, a jeżeli nie, to mamy problem legislacyjny. Stąd moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WitoldJurek">Intencją było zachęcenie tych jednostek do łączenia się w większe organizmy lub do łączenia się z uczelniami istniejącymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrystynaŁybacka">I teraz rozumiemy, o co chodzi. Teraz wszystko jest jasne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#AndrzejSmirnow">Myślę, że ta odpowiedź rozstrzyga tę kwestię. Zwracam jeszcze uwagę na fakt, że jeśli Komisja nie zgadza się z takim stanowiskiem ministerstwa, to i tak nie możemy w tej chwili tego zmienić. Możemy najwyżej podjąć jakąś inicjatywę nowelizacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#KrystynaŁybacka">Istotne jest to, że mamy świadomość, iż popierając tę poprawkę, nie popełniamy błędu prawnego. Taki jest zamysł tej poprawki i to było dla nas istotne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są jeszcze zgłoszenia w dyskusji? Proszę, pani poseł Zalewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#AnnaZalewska">Wbrew pozorom będzie to merytoryczne wystąpienie. Chciałabym zwrócić uwagę na fakt, że stanowione przepisy muszą być jednoznaczne i przejrzyste, aby nie były tylko tajemną wiedzą osób, które pracowały w podkomisji, które podkreślają szczególną znajomość zagadnień i stosowania danego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#AnnaZalewska">Chcę też merytorycznie przypomnieć, że przy zgodzie prawie wszystkich zmajstrowaliśmy ustawę o systemie oświaty i słynny art. 30a Karty Nauczyciela.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AndrzejSmirnow">Jeżeli nie ma innych uwag, przystępujemy do zaopiniowania poprawki nr 10. Problem może budzić kontrowersje. Rozumiem, że te przepisy mają stymulować łączenie się w uczelnie, a nie powstawanie uczelni z pojedynczych szkół. Można się z tym nie zgadzać, ale nie jest związane bezpośrednio z opinią o samej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie poprawkę nr 10. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem poprawki nr 10? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">24 głosów za, nikt nie był przeciw, 3 osoby się wstrzymały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawki nr 11. Czy są uwagi do tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#LechSprawka">Mam prośbę o krótkie wyjaśnienie. Czy konsekwencją tej poprawki jest to, że porozumienia będą mogły być zawierane także po 2015 r., ale tylko w zakresie umożliwiającym absolwentowi, po zdaniu egzaminu dyplomowego, ubieganie się o dopuszczenie do egzaminu w uczelni oraz uzyskanie dyplomu i tytułu zawodowego licencjata? Czy po 2015 r. nie będzie możliwości zawierania porozumienia w tym fragmencie? Jeśli tak, to nie wnoszę uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WitoldJurek">Dokładnie o to chodziło. Porozumienia będą mogły być zawierane, z wykluczeniem możliwości uzyskania dyplomu na mocy tych porozumień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania poprawki nr 11? Sprzeciwu nie ma. Stwierdzam, że poprawka nr 11 uzyskała pozytywną opinię.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#AndrzejSmirnow">O głos prosiła jeszcze pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WandaSokolewicz">Chcę zaproponować połączenie niektórych poprawek w scenariuszu głosowań. Łącznie powinny być głosowane poprawki nr 9-11, które są ze sobą powiązane, a także poprawki nr 4 i 5, jako poprawki redakcyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu propozycji Biura Legislacyjnego? Rozumiem, że Komisja przyjęła tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#AndrzejSmirnow">Pozostał nam wybór sprawozdawcy. Proponuję, aby pozostał nim poseł Artur Górski. Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie ma. Wybraliśmy więc sprawozdawcę Komisji.</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#AndrzejSmirnow">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek senackich do ustawy o zmianie ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym. Dziękuję przedstawicielom rządu i gościom za udział w tej części posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-51.3" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do realizacji drugiego punktu porządku dziennego – zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych rządowego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw związanych z realizacją wydatków budżetowych z druku nr 2413 w zakresie właściwości Komisji, czyli art. 3, 8, 16, 19 i 21. Do reprezentowania rządu upoważniony jest tu minister finansów. Rozumiem, że poprawki od strony merytorycznej będą prezentowane przez panią minister Szumilas i pana ministra Dudę. Teraz oddaję głos pani minister Chojnie-Duch.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Poprawka w art. 3 ustawy dotyczącej wydatków budżetowych na 2009 r. ma charakter jednoroczny, dotyczy ustawy – Karta Nauczyciela. Wprowadza zmianę do artykułu odwołującego się do kwoty bazowej, jako podstawy do naliczenia odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. W przypadku decyzji o podwyższeniu wynagrodzenia nauczycielom dwukrotnie – w styczniu i we wrześniu – lub wyłącznie od września zasadne jest wskazanie jednej kwoty bazowej, a więc styczniowej lub wrześniowej, która będzie stanowić podstawę naliczenia odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#ElżbietaChojnaDuch">Z punktu widzenia racjonalnego kształtowania wydatków budżetowych państwa wydawało się, że najbardziej właściwym rozwiązaniem jest utrzymanie funkcjonującego w bieżącym roku mechanizmu, zgodnie z którym w 2009 r. odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dokonuje się na podstawie kwoty bazowej obowiązującej od 1 stycznia 2010 r. W związku z tym proponuje się przyjęcie od dnia 1 stycznia 2010 r. stałej zasady naliczania odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych w danym roku na podstawie kwoty bazowej obowiązującej od dnia 1 stycznia tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#AndrzejSmirnow">Oddaję jeszcze głos pani minister Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#KrystynaSzumilas">Pani minister przedstawiła intencje art. 3. W związku z obowiązywaniem dwóch kwot bazowych zasadne jest ustaleniem, która z nich będzie brana pod uwagę przy naliczaniu odpisu na fundusz świadczeń socjalnych. Fundusz świadczeń dla nauczycieli jest liczony zgodnie z ustawą – Karta Nauczyciela i stanowi 110% kwoty bazowej. Jest to 2,5 razy większa kwota od kwoty, która jest liczona zgodnie z Kodeksem pracy dla pozostałych pracowników.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#KrystynaSzumilas">Zmiana do ustawy – Karta Nauczyciela zawarta w art. 3 jest zasadna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#AndrzejSmirnow">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#AndrzejSmirnow">Poseł Bożena Kotkowska (niez.):</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#AndrzejSmirnow">Mam pytanie do pani minister finansów. Po raz pierwszy od 26 lat spotykam się z kwestią podwyżek dwukrotnie w ciągu roku. Jest to coś nowego. Moim zdaniem psuje pani finanse publiczne, ponieważ z reguły rok budżetowy trwa od 1 stycznia do 31 grudnia i tak się oblicza finanse publiczne. Zawsze była podwyżka od 1 stycznia, tak było przyjęte. W tej chwili zaczął się problem, ponieważ Kartę Nauczyciela trzeba zmienić do pani pomysłu. Zastanawiam się więc nad pomysłem ministerstwa. Przez tę zmianę dotyczącą funduszu świadczeń socjalnych stracą nauczyciele, ponieważ można było uśrednić tę kwotę i wyliczyć średnią.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#AndrzejSmirnow">Dziwię się, że pani minister doprowadza do bałaganu z tego powodu nie tylko w finansach publicznych, ale też w samorządach. Nie wiem, skąd się wzięła koncepcja dwóch podwyżek w roku. Można było dać 7% od 1 stycznia, a nie wprowadzać podziału. Może zaczniemy stosować rok rolniczy i od lipca będziemy podwyższać rolnikom. Tu jest rok nauczycielski itd., a w końcu finanse publiczne powinny być uporządkowane. Moim zdaniem podwyżkę powinno się dać od 1 stycznia i nie byłoby dziś problemu z kwotą bazową i wypłatami z zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Jak zwykle tracą na tym nauczyciele. Proszę powiedzieć, ile stracą na tym ruchu?</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#AndrzejSmirnow">Czy pani minister mogłaby skończyć z tymi PR-owskimi pomysłami i uporządkować finanse publiczne, jeśli chodzi o edukację?</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#AndrzejSmirnow">Proponuję utrzymać merytoryczny ton dyskusji, a nie stosować metod właśnie PR-owskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#LechSprawka">Pierwsza uwaga, która może zabrzmi trochę sarkastycznie, ale dobrze, że następuje zmiana w stosunku do 2009 r. W tym roku mieliśmy podwójny stan prawny. Był art. 53 Karty Nauczyciela, którego nikt nie zawieszał na ten rok, i przepis w ustawie budżetowej mówiący o sposobie naliczenia zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. Pragnę przypomnieć naszą dyskusję nad tym przepisem w ustawie budżetowej, wskazywaliśmy sprzeczność tych dwóch przepisów. Znajduje to poparcie w uzasadnieniu do omawianej ustawy: „W obecnym brzmieniu art. 53 ust. 1 ustawy – Karta Nauczyciela mowa jest o kwocie bazowej, o której mowa w art. 30 ust. 3. Interpretując gramatycznie ten przepis, przy naliczaniu odpisu na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla nauczycieli należałoby uwzględnić proporcjonalnie kwotę bazową styczniową i wrześniową.” Tego postulatu sposób naliczenia w 2009 r. nie spełniał. Była tu ewidentna sprzeczność prawna.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#LechSprawka">Z drugiej strony pragnę zwrócić uwagę, że przyjęte rozwiązanie w art. 3 przynosi ewidentną szkodę dla nauczycieli. Skutek finansowy to 30.000 tys. zł mniej w stosunku do tego, co wynikałoby z dotychczasowego zapisu Karty Nauczyciela, zgodnie z interpretacją, która zawarta jest w uzasadnieniu do tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrystynaSzumilas">Chcę przypomnieć państwu posłom, że w 2009 r. miała miejsce taka sytuacja związana z dwoma podwyżkami – od 1 stycznia była podwyżka o 5% i od 1 września o 5%, ale nie spowodowało to perturbacji po stronie samorządów terytorialnych czy po stronie finansów publicznych. Myślę, że taka zasada, iż podwyżka płac dla nauczycieli następuje w momencie rozpoczęcia nowego roku szkolnego, jest uzasadniona. Wtedy nauczyciele rozpoczynają pracę z nowym zespołem dzieci, jest możliwość innego kształtowania np. dodatków motywacyjnych. Dążymy do tego, aby system wynagradzania nauczycieli był rzeczywiście preferującym dobrych nauczycieli. To argument za przejściem na taki system podwyższania płac od 1 września. Jest to także korzystne dla samych nauczycieli.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#KrystynaSzumilas">W 2010 r. nie ma podwyżki w sferze budżetowej i jedyną grupą zawodową, która taką podwyżkę otrzyma są nauczyciele. W tym roku, przy dwukrotnej podwyżce wynagrodzeń dla nauczycieli, fundusz socjalny był naliczany od kwoty bazowej ze stycznia. Ta zmiana w ustawie porządkuje system, doprowadza do tego, że jednoznacznie wiadomo, od jakiej kwoty liczyć odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSmirnow">Chcę przypomnieć, że dyskutujemy o zmianach związanych z ustawą budżetową, które Komisja zaopiniowała pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy są jeszcze uwagi do tych artykułów, które dziś opiniujemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LechSprawka">Nie było żadnej informacji na temat dalszych artykułów. Czy dyskutujemy teraz nad całością? Jeśli tak, to chcę zadać pytanie związane z art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSmirnow">Poproszę wobec tego panią minister o krótkie przedstawienie wszystkich artykułów, poza art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#ElżbietaChojnaDuch">Kolejny jest art. 8. Wprowadza zmiany w ustawie o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej. Jego celem jest objęcie nauczycieli zatrudnionych w szkołach, placówkach prowadzonych przez organ administracji rządowej przepisami tej ustawy oraz dostosowanie przepisów do zmian wprowadzonych ustawą o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw, polegających na zmianie podstawy ustalania wynagrodzenia zasadniczego sędziów, prokuratorów i asesorów sądowych. W konsekwencji w ustawie budżetowej, która jest do niej kompatybilna i z nią ściśle związana, w załączniku „Wynagrodzenie i zatrudnienie w państwowych jednostkach budżetowych” prezentowane będą limity wydatków na wynagrodzenia nauczycieli w ramach wydatków właściwych dysponentów. Pozwolić to powinno na prawidłową realizację wydatków planowanych w budżecie państwa na wynagrodzenia tej grupy pracowniczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#JarosławDuda">Chcę przedstawić kilka uwag dotyczących nowelizacji ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Pomoc państwa w zakresie dożywania”. Zmiany mają na celu zapewnienie kontynuacji tego programu. Był on realizowany w latach 2005-2009, w wysokości 500.000 tys. zł rocznie plus kwoty przeznaczane przez samorządy gminne. Na lata 2010-2013 przeznacza się kwotę 550.000 tys. zł z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#JarosławDuda">Kolejna zmiana ma na celu doprecyzowanie możliwości udzielania pomocy przy przekroczeniu określonego kryterium dochodowego. Jest też oczekiwana zmiana dotycząca zwiększenia z 10% na 20% udziału dzieci i uczniów, które mogą skorzystać z bezpłatnego posiłku bez ustalania sytuacji w drodze wywiadu rodzinnego. Po trzecie, jest tu zmiana polegająca na wprowadzeniu przyjmowania sprawozdania z realizacji programu przez Radę Ministrów w formie uchwały oraz przekazania Sejmowi RP sprawozdań corocznych. Następna kwestia dotyczy ustanowienia kwoty na lata 2010-2013, określając, że jest to nie mniej niż 3.100.000 tys. zł w tych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#LechSprawka">Z pewnym żalem przyjmuję, że przedłużenie obowiązywania tego programu odbywa się w takim trybie, tzn. trybie ustaw okołobudżetowych. Przy nowelizacji w ubiegłym roku była zapowiedź, że będzie przygotowany nowy program na podstawie sprawozdania z wykonania programu w latach 2005-2009, że będzie to pogłębiona analiza skutków i nowych rozwiązań, które zostały przyjęte w nowelizacji. Skoro jednak przyjęli państwo taką procedurę, należałoby się nad nią zastanowić.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#LechSprawka">Z aprobatą przyjmujemy zmianę dotyczącą podwyższenia progu liczby uczniów, którzy mogą uzyskać pomoc w formie bezpłatnego posiłku bez konieczności udokumentowania dochodów. Taką poprawkę proponowaliśmy zresztą przy nowelizacji. Nie drążyliśmy jednak tego tematu, bo pan minister mówił, że program się kończy i będzie nowy, nad którym będziemy dyskutować, więc do tematu mieliśmy wrócić. Dotyczyło to też kwestii uprawnionych do tej formy pomocy bez konieczności udokumentowania dochodów. Dotyczy to tylko uczniów oraz dzieci objętych obowiązkowym wychowaniem przedszkolnym, a nie dotyczy dzieci objętych nieobowiązkowym wychowaniem przedszkolnym. Chodzi o dzieci w wieku 3-5 lat. W dalszym ciągu ten problem nie jest rozwiązany. Moim zdaniem jest to niekonstytucyjne, nierówne traktowanie dzieci w przedszkolach.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#LechSprawka">Aprobując proponowane rozwiązanie zwiększające próg procentowy, z ubolewaniem stwierdzam, że drugi problem nie został rozwiązany. Jest to program na lata 2010-2013, więc będziemy musieli z tym coś zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#AndrzejSmirnow">Pani minister Chojna-Duch musiała nas opuścić, ale pozostali przedstawiciele resortu finansów i mogą odpowiedzieć na państwa pytania. Zwracam się do państwa posłów z prośbą, aby ograniczyć się wyłącznie do zmian proponowanych w tej ustawie, ponieważ naszą rolą jest dziś wyłącznie zaopiniowanie dla Komisji Finansów Publicznych wskazanych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AnnaZalewska">Zależy mi bardzo, aby wybrzmiało to, co przy wcześniejszej zmianie. Mówiąc o kolejnych programach, wsparciach i podwyżkach, obciążamy samorządy. Wyraźnie mówimy, że powinniśmy się cieszyć z faktu, że program będzie kontynuowany, że jest ważny i podwyższamy progi dochodowe, ale nie mówi się wprost, że konsekwencje finansowe poniosą przede wszystkim samorządy. Chcę więc zapytać o to, co jest tu już zawarte w diagnozie mówiącej, iż samorządy gminne przeznaczają zdecydowanie więcej środków własnych na wykonanie programu. Chodzi mi o proporcje tego, co daje budżet państwa do tego, co dają samorządy. Czy dają one te środki z własnej inicjatywy, czy dlatego, że wymuszają to na nich określone przepisy? Proszę o informację, jakiego rzędu będą to obciążenia dla budżetów lokalnych?</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#AnnaZalewska">Pytam o to, ponieważ samorządy są w tym roku bardzo obciążone kolejnymi obowiązkami, za którymi nie płyną dodatkowe pieniądze. Obawiają się roku 2010, w tej chwili wiele samorządów jest na granicy możliwości zadłużenia, sięgają one po dziwne narzędzia finansowe, ale o tym nie będę tu mówić. Proszę o odpowiedź na moje pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#TadeuszPisarek">Mam pytanie dotyczące art. 8. Jak to się stało, że nauczyciele w szkołach resortowych podlegających poszczególnym ministrom zostali wprowadzeni do systemu mnożnikowego wynagrodzeń? To nowość. Prosimy o wyjaśnienie tej kwestii. Napisane jest w uzasadnieniu, że jest to delegacja do Karty Nauczyciela, ale chcielibyśmy wiedzieć, dlaczego? Jaki to przyniesie skutek dla tych nauczycieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#AndrzejSmirnow">Proszę o odpowiedź pana ministra Dudę, potem panią minister Szumilas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JarosławDuda">Pan poseł Sprawka pytał, dlaczego nie jest to nowy program. Po analizie uznaliśmy, że ten program od wielu lat jest dobrym narzędziem, sprawdza się, ale modyfikujemy go, łącznie z wprowadzeniem postulowanych przez pana posła rozwiązań dotyczących zwiększenia udziału dzieci poza kryterium dochodowym, a więc dzieci „wyłowionych” przez pedagogów szkolnych czy dyrektorów szkół. Mogą one bez wywiadu środowiskowego szybką ścieżką dostać pomoc żywieniową.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#JarosławDuda">Myślę, że kwestia przedszkoli, która była przez nas dyskutowana, wynika z faktu, że w każdym przedszkolu jest żywienie, a tym bardziej w żłobkach. Są tam określone pory żywienia i określone środki przeznaczane przez samorządy. Jest to program, który wspomaga zadania własne gmin, to jest zadanie samorządów. Jest to 550.000 tys. zł z budżetu państwa na które przypada 270.000 tys. zł z skali kraju z samorządów. Budżet państwa w tym roku podniósł z 500.000 tys. zł na 550.000 tys. zł finansowanie tego programu.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#JarosławDuda">Oczywiście, każdy program można modyfikować. Jeśli uznamy, że niezbędne jest dokonanie korekt w związku z monitorowaniem, wówczas takie korekty będą możliwe.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#JarosławDuda">Pani poseł Zalewska twierdzi, że jest to obciążenie dla gmin. W naszym przekonaniu i z naszej analizy wynika, że obciążenie jest porównywalne do roku, który się kończy. W 2010 r. nie będzie jakichś nadmiernych obciążeń. Myślę, że pani poseł mówi o tym, że gminy mogą przekroczyć 150% kryteriów. Jest to ich zadanie własne i wiele gmin to przekracza. Niektóre gminy, a jest taka możliwość formalnoprawna, dają tylko 20% udziału w programie, bo 80% daje budżet państwa. Nie mamy sygnałów, aby akurat ten program był obciążeniem dla samorządów gminnych, aby nie radziły sobie z tą sprawą. Przy okazji powiem, że nie jest to jedyna forma pomocy żywieniowej. Są też inne programy dożywiania. Ze sprawozdania wynika, że dzieci pozostających poza możliwościami wsparcia nie ma, ale takie sytuacje się zdarzają i dlatego wspólnie z organizacjami pozarządowymi, związkami wyznaniowymi i kościołami współdziałamy.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#JarosławDuda">Programem obejmujemy 2,2 mln osób w skali kraju. Przypominam, że nie są to tylko dzieci, ale także osoby starsze. Ten program jest naszym priorytetem, szczególnie w okresie dekoniunktury gospodarczej. Stąd przeznaczenie na ten cel kwoty 3.100.000 tys. zł w latach 2010-2013, a w skali całego programu 6.000.000 tys. zł. Tymi przesłankami będziemy się kierować, realizując program i monitorując go przez najbliższe lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KrystynaSzumilas">Odpowiadając na pytanie pana Pisarka, wprowadzenie nauczycieli zatrudnionych w administracji państwowej do ustawy o kształtowaniu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej pozwoli na zrealizowanie postulatów związku zawodowego, czyli bezpośrednie wpisanie kwoty na wynagrodzenia nauczycieli nie w rezerwie celowej czy u ministra edukacji, ale w budżetach konkretnych dysponentów, czyli ministrów. Pozwoli to na szybsze uruchamianie środków. Chcę pana uspokoić, że w art. 8 pkt 3 jest wyraźnie zapisane, że wynagrodzenia dla pracowników, o których mowa w art. 5 pkt 1 lit. c), określane są zgodnie z ustawą – Karta Nauczyciela. Jeśli więc chodzi o finansową stronę wynagrodzeń nauczycieli, to jest to liczone zgodnie z Kartą Nauczyciela, a ten zapis pozwala na to, aby środki były w budżetach dysponentów prowadzących szkoły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję. Nie ma więcej zgłoszeń do dyskusji. Chcę zapytać, czy jest sprzeciw wobec propozycji pozytywnego zaopiniowania projektu ustawy w zakresie omawianych artykułów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#LechSprawka">Wyrażam sprzeciw do art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#AndrzejSmirnow">Dobrze, w takim razie oddzielnie poddam pod głosowanie art. 3. Czy jest sprzeciw do pozostałych artykułów? Nie ma. Stwierdzam, że Komisji przyjęła pozytywną opinię do art. 8, 16, 19 i 21.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#AndrzejSmirnow">Poddaję pod głosowanie opinię do art. 3. Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem art. 3? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">15 osób za, 9 osób przeciw, 1 poseł się wstrzymał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że art. 3 także uzyskał pozytywną opinię Komisji.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#AndrzejSmirnow">Wyczerpaliśmy porządek dzienny obrad. Informuję, że protokół z posiedzenia będzie wyłożony do wglądu w sekretariacie. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>