text_structure.xml
199 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejSmirnow">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Witam wszystkich przybyłych gości, witam przedstawicieli resortów i urzędów państwowych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejSmirnow">Informuję, że Marszałek Sejmu, po zasięgnięciu opinii Prezydium Sejmu, zgodnie z art. 30 ust. 5 regulaminu Sejmu, skierował wnioski w sprawie powołania Rzecznika Praw dziecka (druk nr 773) do Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny w celu zaopiniowania.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejSmirnow">Porządek dzienny otrzymaliście państwo na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Podczas wspólnego posiedzenia Komisji Polityki Społecznej i Rodziny oraz Komisji Edukacji Narodowej, kiedy z dużym trudem próbowaliśmy się uporać z odwołaniem poprzedniego Rzecznika Praw Dziecka, powiedziałam, żeby – i to była także wola i życzenie Marszałka Sejmu – ów rzecznik był wybrany na podstawie nowo przygotowanej ustawy, tak żeby jego kompetencje były jaśniejsze, klarowniejsze, a w związku z tym większa jego skuteczność.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Co takiego się stało, że dzisiaj, na posiedzeniu Komisji stawiamy wóz przed koniem? Dopiero drugi punkt będzie ewentualnym przyjmowaniem projektu ustawy, przygotowanej w pośpiesznie zresztą działającej podkomisji, której byłam członkiem i która wypracowuje kształt nowej ustawy. Musimy mieć świadomość tego, że powołujemy po raz kolejny rzecznika, który, zgodnie z obecną ustawą, będzie miał małe możliwości działania. W tym gronie ubolewaliśmy nad tym faktem i w tym gronie otrzymaliśmy deklarację Marszałka Sejmu, że najpierw przygotujemy ustawę, a później wybierzemy nowego rzecznika.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#SławomirPiechota">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Ja myślę, że tutaj są dwie kwestie. Po pierwsze, jest wniosek Marszałka Sejmu i my nie mamy innej możliwości niż rozpatrzyć ten wniosek. A po drugie, nic nie stoi na przeszkodzie, żebyśmy teraz podejmując decyzję, odnosili ją do standardów, które są proponowane w projektowanej ustawie, czyli do wysokich wymagań, jakie stawiamy potencjalnym kandydatom na ten urząd. Nic też nie stoi na przeszkodzie, żeby rzecznikowi, który zostanie wybrany, poszerzyć kompetencje, jeżeli ta ustawa wejdzie w życie za miesiąc, dwa, lub za trzy. Przecież nie ma żadnego wymogu konstytucyjnego, który by ograniczał kompetencje Rzecznika Praw Dziecka w sytuacji, kiedy poszerzenie kompetencji następuje w czasie trwania kadencji. Nie ma żadnej przeszkody konstytucyjnej, a więc to poszerzenie dokona się z chwilą wejścia w życie tej ustawy. Natomiast na pewno nie byłoby dobrze, gdyby przedłużał się wakat na tej funkcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszCymański">To pytanie jest uzasadnione, ponieważ były bardzo liczne, powiedziałbym nawet szumne zapowiedzi, że będziemy mieli do czynienia z nową ustawą. Barierą dla działania poprzedniego rzecznika było jednak wiele mankamentów obiektywnych, wynikających z uwarunkowań prawnych. W tej chwili pominę te przykre okoliczności związane z odejściem pani rzecznik Sowińskiej, ale one też powinny pozostawać w związku z nowymi propozycjami, ponieważ część zastrzeżeń do pracy rzecznika wynikała z ograniczeń ustawowych. I tutaj zasadniczych zmian nie ma.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszCymański">A jeżeli chodzi o artykuł główny, kluczowy, który zawiera wymagania dotyczące kwalifikacji, doświadczenia czy predyspozycji psychicznych rzecznika, projekt żadnej tak naprawdę rewolucji nie czyni, vide opinie prawników. Bo nieskazitelny charakter czy doświadczenie w pracy z dziećmi nie mają większego znaczenia, chociaż bardzo pięknie to brzmi. Nie czarujmy się, ale w praktyce, nie uprzedzając wyniku głosowań, rozstrzygnięcia mają charakter polityczny i kto będzie rzecznikiem, zdecydują główne partie. I powiedzmy to głośno, że niezależnie od tego, kto by tutaj przyszedł i przed Komisjami i parlamentem stawał, to porozumienie polityczne rozstrzygnie, kto będzie rzecznikiem. Bardziej by mnie interesowało, jakie narzędzia będzie miał w ręku ten rzecznik.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#TadeuszCymański">W konstytucji umiejscowiono rzecznika „na wrzutkę”, zresztą w ostatniej chwili. Bo też ciekawa jest historia tego zapisu konstytucyjnego, kiedy i w jakich okolicznościach się on pojawił. To konstytucja wymusiła na parlamencie powołanie tego urzędu. Byłem świadkiem jego narodzin, a później trudnej historii z perturbacjami, które trwają do dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#TadeuszCymański">Tak więc odpowiedź jest jedna. Pani rzecznik Sowińska zgodziła się pełnić swoją funkcję do pewnego momentu, to było honorowe porozumienie, ale termin się kończy i musimy mieć nowego rzecznika, chyba że byłoby królestwo bez króla. Nie wiem, czy to jest równoznaczne z koniecznością przyjęcia tej ustawy, czy jednak nie powinniśmy popracować nad nią, a nowego rzecznika wybrać – i chyba przeszkód prawnych nie ma – na gruncie obecnej ustawy. Bo przyjęcie tej ustawy to będzie już ad calendas Graecas, już my jej tak szybko nie zmienimy i mnie się wydaje, że skończymy prace jej przyjęciem.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#TadeuszCymański">Dziękuję Komisji za wkład pracy, bo jest pewien dorobek. Projekt zawiera szereg zmian, ale nie ma tego, o czym mówiliśmy, dlatego ja zgadzam się z panią Jarugą-Nowacką, która w swojej wypowiedzi wyraziła rozczarowanie. I mnie się wydaje, że była zapowiedź nowej ustawy, która może nie będzie rewolucją, ale jednak w znaczący sposób nadrobi mankamenty dotychczasowej ustawy. W ogóle miał być całkiem nowy dokument, a mamy nowelizację dość ograniczoną i to jest właśnie problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejSmirnow">Chciałbym tylko zwrócić uwagę, że w tej chwili dyskutujemy wyłącznie na temat porządku obrad, a nie na temat ustawy. My nie mamy w tej chwili wpływu na bieg wydarzeń. Oczywiście państwo posłowie możecie zdecydować o zmianie porządku obrad, natomiast skierowania do komisji to są skierowania od Prezydium Sejmu, od Marszałka Sejmu. Stąd ta dyskusja i uprzejmie proszę o kierowanie wniosków do właściwych organów. Bardzo proszę panią poseł o sformułowanie wniosku dotyczącego Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, to jednak najpierw ad vocem.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Po pierwsze, pan poseł Cymański jest lekko rozczarowany, a ja jestem absolutnie zgubiona. Bo najpierw słyszałam, że powinniśmy wybrać nowego rzecznika, dając mu bardzo konkretne i realne kompetencje. Po drugie, w tej sali odbyło się wysłuchanie publiczne, w gruncie rzeczy psu na budę, skoro wybieramy i tak według starej ustawy. A po trzecie, pozwolę sobie zwrócić uwagę, że pan przewodniczący mojej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny nie jest dobrze zorientowany, ponieważ ja pracując w tej podkomisji, zgłosiłam m.in. wniosek, żeby Rzecznika Praw Dziecka wybierał Sejm spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje działające na rzecz dziecka. Więc jak dzisiaj wybierzemy kandydatów, którzy zostali zgłoszeni w trybie niewiele mającym wspólnego z moim wnioskiem, popartym przez członków wysokich połączonych komisji, żeby akurat Rzecznik Praw Dziecka nie był rzecznikiem partyjnym, tylko żeby był rzecznikiem wybranym spośród tych najlepszych, którzy są zaangażowani w prawa dziecka?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">I zmierzam do tego, o czym mówił pan przewodniczący. Chciałabym wiedzieć, dlaczego w takim razie robimy to w takim tempie. Dlaczego właśnie ów wóz przed koniem? Czy marszałek wtedy nie wiedział, co mówi, czy teraz nie bardzo wie, czego od nas oczekuje? Bo z pełnym szacunkiem dla marszałka, Sejmu i posłów Rzeczypospolitej, takie działanie odbiera autorytet parlamentowi. Więc mój formalny wniosek jest taki, żeby najpierw przyjąć nową ustawę, a potem wybrać rzecznika, tak jak to państwo, przede wszystkim koleżanki i koledzy z Platformy oraz Marszałek Sejmu zapowiadaliście. A więc wnoszę o zdjęcie tego punktu z porządku obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że to było uzasadnienie do wniosku o zdjęcie tego punktu z porządku obrad. Ja chcę tylko bardzo wyraźnie państwu posłom przekazać, że to skierowanie otrzymaliśmy od Marszałka Sejmu. Zadaniem komisji, jako organu pomocniczego Sejmu, jest rozpatrzenie tego, co marszałek kieruje. Oczywiście, jeżeli państwo tak przegłosują, takie sprawozdanie prześlemy marszałkowi. Chciałem jednak zwrócić uwagę, że obecny stan prawny jest taki, że obowiązuje ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka. Oczywiście, czy nowa ustawa zostanie uchwalona, czy też nie, jakie będą zapisy w nowej ustawy, będzie decydowała Wysoka Izba, będzie decydował Senat i prezydent, zgodnie z naszym porządkiem legislacyjnym. Dlatego można liczyć, że nowa ustawa, przy dobrej woli i staraniach państwa posłów, zostanie uchwalona za kilka miesięcy. Ja tylko chcę uświadomić państwu, jaka jest sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaZalewska">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chcę wzmocnić wniosek mojej przedmówczyni, dlatego że to absolutnie nie tylko wymyka się porządkowi i harmonii, ale i logice. Kiedy konstytuował się rząd, było oczywiste, że ten Rzecznik Praw Dziecka absolutnie nie zostanie zaakceptowany przez państwa.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaZalewska">Organizowaliście najprzeróżniejsze konferencje, pokazywaliście sytuacje zmierzające do tworzenia określonych ustaw i innych kompetencji. W związku z tym ja tylko chcę, panie przewodniczący...</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejSmirnow">Pani poseł, ja przepraszam, że przerwę, bardzo uprzejmie proszę o składanie wniosków do porządku obrad, bo jesteśmy w tym punkcie obrad.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AnnaZalewska">Zaczęłam od poparcia i wzmocnienia wniosku mojej przedmówczyni i teraz uzasadniam.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AnnaZalewska">Ja wiem, że państwo generalnie mają taki typ procedowania, co widać na sali sejmowej, że rzeczywiście powinniśmy milczeć, a już broń Boże uzasadniać. Chcę kontynuować. Naszą ambicją wspólną – mam nadzieję – było takie spreparowanie ustawy, która stworzy uniwersalny model Rzecznika Praw Dziecka, wyposażonego w określone kompetencje. Bez nich ta instytucja nadal będzie instytucją martwą. A kiedy odwrócimy logikę postępowania, to powołamy rzecznika, który przygotuje ustawę wedle swoich umiejętności, swoich potrzeb i swojego charakteru, ustawę, która będzie zmierzała w stronę tego konkretnego człowieka. To będzie Rzecznik Praw Dziecka wybrany z rozdania politycznego. Naprawdę my nie odpowiadamy za to, że państwo przez kilka miesięcy niczego nie zaproponowali czy nie chcieli procedować.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejSmirnow">W tej chwili do głosu zgłosiła się pani przewodnicząca Augustyn, pani przewodnicząca Bańkowska i pani poseł Kotkowska oraz pani poseł Kochan z wnioskami formalnymi. Zmierzam do tego, żebyśmy przeszli do głosowania, więc pytam, czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos? Bo po tym przystąpimy do głosowania i do rozstrzygnięcia. Nie ma więcej zgłoszeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#UrszulaAugustyn">Ja zgłaszam wniosek przeciwny do wniosku, który złożyła pani poseł Jaruga-Nowacka, z prostej przyczyny. Po pierwsze to, że dzisiaj rozmawiamy na temat kandydatur osób, które ubiegają się o piastowanie stanowiska Rzecznika Praw Dziecka, podyktowane jest faktem, iż Rzecznika Praw Dziecka w tej chwili nie ma. Poprzednia pani rzecznik swoją kadencję zakończyła 30 czerwca i państwo wszyscy doskonale o tym wiecie. Po drugie, ustawa, która opuściła już podkomisję, w której także miałam przyjemność pracować, jest do przedstawienia szanownym Komisjom i sądzę, że to się zdarzy za chwil kilka. Ta ustawa, którą proponujemy i która już nabiera jakichś konkretnych kształtów, mówi przede wszystkim o narzędziach, jakie nowemu rzecznikowi chcemy dostarczyć, aby spełniany przez niego urząd był urzędem skutecznym. I to jest pierwsza i najważniejsza rzecz, jaką ma na celu nowelizacja tej ustawy. Natomiast, jeżeli pani poseł Jaruga-Nowacka uważa, że osoba, która będzie pełniła funkcję rzecznika, powinna pracować na rzecz dzieci i mieć jak najlepsze rekomendacje od organizacji, które na rzecz dzieci pracują, to naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dzisiaj taką osobę zgłosić. Mam nadzieję, że kandydaci, którzy dzisiaj będą rekomendowani, tą działalnością na rzecz dzieci się wykażą, bo inaczej to byłoby kompletnie nielogiczne. A więc ustawa, która wejdzie w życie jesienią czy za kilka tygodni, ma być narzędziem dla rzecznika, który ma pełnić skutecznie swój urząd. Zgłaszam więc wniosek przeciwny i proszę o natychmiastowe przejście do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaBańkowska">Z wypowiedzi pana przewodniczącego można by wywnioskować, że komisje są bezwolne wobec faktu, iż marszałek zgłosił nam propozycję zaopiniowania kandydatów na Rzecznika Praw Dziecka. Otóż panie przewodniczący, wniosek pani poseł Jarugi-Nowackiej – w moim głębokim przekonaniu – w ogóle nie stoi w sprzeczności z intencjami pana marszałka, bowiem czym innym jest skierowanie do Komisji prośby o zaopiniowanie kandydatów, a czym innym jest ustalenie określonego harmonogramu działań przez prezydia, a w tym przypadku przez obydwie Komisje. To Komisje podejmują decyzję dotyczącą tego, co, kiedy i w jakim trybie chcą rozpatrywać na poszczególnych posiedzeniach. I można z całą zgodnością z regulaminem nie przyjmować dzisiaj do porządku obrad punktu dotyczącego opiniowania kandydatów i to w ogóle nie będzie kłóciło się z czymkolwiek. I tylko na to chciałam zwrócić uwagę, bo merytoryczne kwestie, które pani poseł Jaruga-Nowacka przedstawiła, w tym momencie popieram.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejSmirnow">Zwracam uwagę, że marszałek skierował do nas, zgodnie z opinią całego Prezydium Sejmu i zgodnie z regulaminem Sejmu, wnioski o zaopiniowanie kandydatów. I kandydaci zostali zgłoszeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AnnaBańkowska">Powiedział, że mamy to zrobić dzisiaj?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejSmirnow">I nie my będziemy decydowali, tylko marszałek. Niech Komisja decyduje o rozpatrywaniu przez Sejm. W związku z tym wnioski, być może bardzo słuszne, pani Jarugi-Nowackiej będzie rozstrzygała i tak cała izba.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Przepraszam, pani poseł Jaruga-Nowacka nie o tym mówiła. Sugerowała, że kolejność rozstrzygania spraw dotyczących rzecznika powinna być inna. Jej zdaniem najpierw powinna być nowa ustawa, a potem wybory rzecznika. Dlatego proponowała, żeby z dzisiejszego dwupunktowego porządku obrad, czyli opiniowania kandydatów i omawiania ustawy zostawić tylko ustawę, a opiniowanie kandydatów na rzecznika przyjąć wtedy, kiedy będzie już ustawa. Tu nie kwestionuje się prawa marszałka do przekazania nam kandydatur do zaopiniowania, bo to jest standard, tylko kolejność prac.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AndrzejSmirnow">Ja to wszystko rozumiem, ale chcę jeszcze raz bardzo wyraźnie powiedzieć, że ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka jest. My w tej chwili mamy rozpatrywać sprawozdanie naszej podkomisji dotyczące nowelizacji tej ustawy. I taki jest stan prawny w tej chwili. Oczywiście Rzecznika Praw Dziecka, jeżeli on będzie wybierany przez Wysoką Izbę, będziemy wybierali zgodnie z obowiązującą ustawą i regulaminem Sejmu. I ten stan prawny jest w tej chwili określony. Ja doskonale rozumiem, pani przewodnicząca, wniosek pani poseł Jarugi-Nowackiej. Może przejdźmy już do dalszej dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BożenaKotkowska">Ja też uważam, że najpierw powinna być ustawa, a później wybór rzecznika. Natomiast proszę o wyjaśnienie, dlaczego ta ustawa tak długo znajdowała się w podkomisji i praca nad nią toczyła się tak bardzo długo. Wiedzieliście państwo, że pani Sowińska będzie pełnić funkcję tylko do 30 czerwca. Uważam, że należało prace przyspieszyć, ponieważ są wakacje i teraz brak rzecznika jest nieporozumieniem. Jesteśmy w tej chwili bez rzecznika i faktycznie jest tzw. bezkrólewie. I ja mam tutaj pretensje, proszę wybaczyć, do wszystkich członków podkomisji, którzy – nie wiem, z jakich powodów – opóźniali tę ustawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaKochan">Chciałam zgłosić wniosek formalny o zamknięcie dyskusji w tym punkcie i przejście do głosowania wniosków, ale wyręczyła mnie pani poseł Augustyn. Powiem tylko, że nie przyjmuję uwag krytycznych dotyczących długiego procedowania w podkomisji, ponieważ ten projekt ustawy omawialiśmy na dwóch posiedzeniach i jeśli dobrze pamiętam, 1,5 miesiąca zajęło podkomisji przygotowanie niełatwych zapisów i sprawozdania. Szczególnie dziękuję Biuru Legislacyjnemu i osobom, które nam pomagały w precyzowaniu zapisów oraz sprawdzaniu, czy w związku z uzupełnianiem narzędzi, którymi dysponować ma Rzecznik Praw Dziecka, będzie konieczność zmian kodeksów. I tego rodzaju procedury zajęły nam sporo czasu. Myślę, że 1,5 miesiąca pracy nad nowelizacją tej ustawy to nie jest czas przesadnie długi.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejSmirnow">Rozumiem, że wniosek pani poseł Jarugi-Nowackiej to był wniosek o wyłączenie z porządku obrad opiniowania kandydatów na Rzecznika Praw Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Tak jest, panie przewodniczący, z tego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejSmirnow">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek pani poseł Jarugi-Nowackiej. Kto jest za przyjęciem tego wniosku?</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Komisje odrzucają wniosek o wyłączenie z porządku obrad opiniowania kandydatów na Rzecznika Praw Dziecka przy 24 głosach za, 29 przeciwko i braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejSmirnow">Czy są jeszcze uwagi do porządku obrad? Innych uwag nie słyszę. Rozumiem, że porządek obrad został przyjęty. Wobec tego przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejSmirnow">Punkt 1. porządku obrad przewiduje prezentację i zaopiniowanie kandydatów na Rzecznika Praw Dziecka (druk nr 773). Ja proponuję, aby kandydatów prezentować zgodnie z drukiem, to znaczy w kolejności alfabetycznej. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Komisje to przyjęły. Bardzo proszę panią poseł Jolantę Szczypińską o zarekomendowanie kandydatury pana Leszka Dobrzyńskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JolantaSzczypińska">Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość zarekomendować na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka pana Leszka Dobrzyńskiego.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#JolantaSzczypińska">Pan Leszek Dobrzyński był posłem poprzedniej kadencji i jest doskonale znany wszystkim posłom, którzy pracowali w Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Rodziny i Praw Kobiet. Pan Leszek Dobrzyński urodził się w 1967 r. w Szczecinie. Pracę zawodową rozpoczął w 1985 r. w szczecińskim przedsiębiorstwie Meratronik. Jesienią 1986 r. został zaprzysiężonym członkiem szczecińskiego oddziału organizacji „Solidarność Walcząca”, uczestnicząc aktywnie we wszystkich formach jej aktywności, tj. druku i kolportażu podziemnych wydawnictw, redagowaniu pisma „Gryf”, organizowaniu manifestacji. Również był członkiem „Solidarności Walczącej” do momentu rozwiązania tej organizacji. Uczestniczył w pracach podziemnej komisji NSZZ „Solidarność” w swoim zakładzie, będąc w 1988 r. członkiem Komitetu Organizacyjnego, który złożył w sądzie wniosek o rejestrację związku. W tym samym czasie z przyczyn ideowych odmówił służby w komunistycznym wojsku. Jesienią tegoż roku został skierowany do służby zastępczej, którą odbył w domu pomocy społecznej w Nowogardzie. W 2005 r. został posłem. Pracował w sejmowych komisjach Rodziny i Praw Kobiet oraz Polityki Społecznej. Zgłosił wówczas pomysł podjęcia uchwały w sprawie ustanowienia dnia 30 maja Dniem Rodzicielstwa Zastępczego. Stosowna uchwała została podjęta w 2007 r. przez Sejm Rzeczypospolitej.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#JolantaSzczypińska">Nasz kandydat to autor i współorganizator „Szczecińskiego tygodnia rodzicielstwa zastępczego” – corocznej akcji, w trakcie której przez tydzień odbywały się spotkania, konferencje, akcje propagandowe związane z rodzicielstwem zastępczym. Jego zdaniem, zaangażowanie w problematykę rodzicielstwa zastępczego powoduje efekt łańcuchowy i podjęcie kolejnych problemów, takich jak pomoc społeczna, zwalczanie patologii w rodzinach, opieka nad dzieckiem, wychowanie i inne problemy. Był też pomysłodawcą oraz współorganizatorem dwóch sejmowych konferencji na temat bieżącej sytuacji, perspektyw i rozwoju rodzicielstwa zastępczego. W obu tych spotkaniach uczestniczyło z jego inicjatywy bardzo duże grono rodziców zastępczych z całej Polski. Efektem tych konferencji było m.in. utworzenie przy Ministrze Pracy i Polityki Społecznej zespołu konsultacyjnego złożonego z różnych środowisk rodziców zastępczych oraz otwarcie linii interwencyjnej dla rodziców zastępczych. Jako poseł, a zarazem – i to warto podkreślić – rodzic zastępczy, uczestniczył też w pracach nad projektem ustawy o rodzicielstwie zastępczym. Utrzymywał kontakty z wieloma rodzinami zastępczymi na terenie całego kraju, a efektem tych kontaktów oraz podejmowanych interwencji było opracowanie w 2006 r. raportu o stanie rodzicielstwa zastępczego w Polsce.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#JolantaSzczypińska">Pan Leszek Dobrzyński jest żonaty od 1972 r. Żona Katarzyna przez 13 lat była nauczycielką. Obecnie od kilku lat pełni funkcję dyrektora założonego przez nich Rodzinnego Domu Dziecka. Zainteresowania rodzicielstwem zastępczym pana Leszka Dobrzyńskiego sięgają 1999 r., kiedy to rozpoczął wraz z żoną starania o utworzenie rodzinnego domu dziecka. Jego walka trwała 44 miesiące. Zakończyła się pomyślnie, również dzięki pomocy wielu życzliwych osób i wsparciu mediów oraz zmiany ekipy rządzącej w szczecińskim magistracie.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#JolantaSzczypińska">Warto podkreślić, że był to pierwszy rodzinny dom dziecka utworzony w Szczecinie po kilkunastoletniej przerwie. Podczas tych starań zauważył, że rozwój rodzicielstwa zastępczego napotyka na bardzo wiele barier, mimo wielu korzyści, jakie niesie ze sobą ta idea. Wspólnie z innymi rodzinami zastępczymi zainicjował działania integrujące środowisko, czego efektem było stworzenie grupy wsparcia, duszpasterstwa rodzin zastępczych, Fundacji Pomocy Rodzinie oraz nawiązywanie kontaktów z rodzicami zastępczymi całej Polski.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#JolantaSzczypińska">W 2006 r. ukończył studia na wydziale politologii Uniwersytetu Szczecińskiego uzyskując tytuł magistra na kierunku integracja europejska. Jest również wielkim pasjonatem najnowszej historii Polski. Wśród różnych inicjatyw, jakie podejmował, można przypomnieć, że jako poseł był jednym z pomysłodawców uchwały oddającej cześć Żołnierzom Wyklętym. Współuczestniczy w organizacjach kolejnych edycji, cieszącego się sporą popularnością wśród młodych ludzi, rajdu pieszego „Szlakiem żołnierza majora łupaczki”. Co roku organizuje w Szczecinie rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego.</u>
<u xml:id="u-24.6" who="#JolantaSzczypińska">Wiosną tego roku wybrany został wiceprezesem Koła Kresowych Żołnierzy Armii Krajowej w Szczecinie. Za tę działalność został wyróżniony w 2007 r. odznaczeniem „Pro Memoria”.</u>
<u xml:id="u-24.7" who="#JolantaSzczypińska">Uważamy, że zarówno wykształcenie, doświadczenie zawodowe oraz dotychczasowy dorobek w zakresie rodzicielstwa zastępczego oraz cechy charakteru pana Leszka Dobrzyńskiego wskazują na to, iż jest bardzo dobrym kandydatem na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejSmirnow">Ja proponuję, aby dyskusję przeprowadzić po prezentacji wszystkich kandydatów, a tryb głosowania ustalimy już po dyskusji i po prezentacji kandydatów. Jeżeli nie ma innych propozycji, to uważam, że Komisje przyjęły ten tryb procedowania. Nie widzę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#AndrzejSmirnow">Czy pan Leszek Dobrzyński chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LeszekDobrzyński">Szanowni państwo. Gdybym miał określić, jaki jest mi najbliższy model ideowy sprawowania funkcji Rzecznika Praw Dziecka to powiedziałbym, że wybieram model zdrowego rozsądku. Ja nie chciałbym wspierać ani lewackich awantur, usiłujących za podmiot kolejnej rewolucji uczynić dzieci i wyzwalać ich z wyzysku dorosłych, ani też być tropicielem fioletowych pluszaków noszących damskie torebki.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#LeszekDobrzyński">Zbyt wiele wiem o prawdziwych dramatach, jakie rozgrywają się na co dzień, dramatach, których ofiarami są dzieci. Zbyt wiele wiem o tragediach podobnych do tej dzisiejszej, kiedy to rodzice wyrzucili dziecko przez okno i, jak państwo zapewne wiecie, dziecko zmarło. Zbyt wiele też wiem o tym, że w Polsce ponad 30 tys. dzieci przebywa w domach dziecka i innych placówkach opiekuńczo-wychowawczych i marnuje swoje życie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#LeszekDobrzyński">I tam jest wielka praca do wykonania dla Rzecznika Praw Dziecka, dla parlamentarzystów i dla samorządowców. Dziecięce dramaty „ładnie” wyglądają w telewizji, budzą litość, chwytają za serce, ale w rzeczywistości śmierdzą wonią spelunek i pijackich melin, brudu, zaduchu, smrodu, który nie daje się usunąć przez kilka dni. Mają dźwięk wulgarnej mowy, narkotycznego bełkotu i brzęku butelek. To tam się kryje wielki, palący i wstydliwy problem Polski XXI wieku. I jeżeli będziemy potrafili wejść ze skuteczną interwencją w patologię, w biedę i w niedostatek, to będzie to ogromny sukces.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#LeszekDobrzyński">Na razie jednak pomoc społeczna w Polsce ma jeszcze długą drogę do przebycia. Potrzeba dużo pieniędzy, wielu pracowników, a przede wszystkim przeorientowania się na system zawierania z klientami pomocy społecznej kontraktów, z których musieliby się wywiązywać, chcąc nadal otrzymywać świadczenia finansowe. System taki wymaga pracowników ściśle nadzorujących sytuację w rodzinie. Obecnie, kiedy na pracownika PCPR przypada czasami nawet do 2 tys. rodzin, nie może on skutecznie objąć nadzorem swoich podopiecznych. Potem wydarza się tragedia, wszyscy alarmują, następuje wzmożona akcja i potem wszystko cichnie, aż do następnej tragedii. To taka sama sytuacja, kiedy przewraca się bramka na boisku i przygniata dziecko. Po tej tragedii wszyscy odpowiedzialni ruszają na kontrolę, a potem znowu się o tym zapomina i następuje następna tragedia. A takie przypadki wydarzają się z reguły kilka razy w ciągu roku.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#LeszekDobrzyński">Dziecięce dramaty to nie tylko rodziny patologiczne. Zdarzają się one też w tzw. dobrych rodzinach, z pozoru wiodących poprawne życie, tam gdzie kryzys rozwija się często niezauważalnie dla otoczenia. Ogromnym złem, które wydaje się wymykać wymiarowi sprawiedliwości, jest pedofilia, tym groźniejsza, że wykryta w jednym miejscu odradza się ze zdwojoną siłą w innym. Pedofile łączą się w swoiste siatki, grupy nawzajem organizujące i kryjące swój haniebny proceder. Wielkim wyzwaniem dla prawodawców jest skonstruowanie takiego systemu, który nie tylko pozwoliłby na jak najwcześniejsze wykrywanie ognisk pedofilii, ale także skuteczne izolowanie pedofilów, zwłaszcza, że większość z nich powraca do przestępstwa.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#LeszekDobrzyński">W 1945 roku w Stanach Zjednoczonych, dr Benjamin Spock opublikował podręcznik o wychowaniu dzieci. Od tego rozpoczęła się moda na tzw. tolerancyjne wychowanie. Książka ta, oczywiście uzupełniana, do dziś sprzedawana jest także w Polsce z obwolutą „Światowy bestseller”. Problem tylko w tym, że kilka lat temu, tuż przed swoją śmiercią, dr Spock, obserwując efekty swojej metody przyznał, że popełnił ogromny błąd. Wzmianka o tym przemknęła na dalszych stronach gazet.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#LeszekDobrzyński">Ostatnie 18 lat to katastrofa dyscypliny w szkole. Musimy zadać sobie pytanie, czy wkładanie kosza na śmieci na głowę nauczyciela jest naszym docelowym efektem wychowawczym? Pewna dziennikarka telewizyjna powiedziała: „Małym dziewczynkom mówi się: «Bądź grzeczna»”. A mój ojciec mówił mi: „Bądź sobą”. Wybaczcie państwo, ale moim wzorem, najbliższym mi jest ten, w którym wszystkim dzieciom mówi się: „Bądź grzeczny”.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#LeszekDobrzyński">Zresztą szkoła to nie tylko wychowanie, ale także nauka, a ta w szkole wyrzutków zawsze będzie stała na niskim poziomie. I co z tego, że będziemy mieli rozbudowane i piękne prawa dziecka, kiedy nasze dzieci nie będą potrafiły ich przeczytać?</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#LeszekDobrzyński">Trzy tygodnie temu „Wiadomości” podały, że w pewnej szwedzkiej szkole nauczyciel zapobiegł dyskryminacji interweniując, gdy pewien 8-letni uczeń pominął w zaproszeniu na urodziny kilku kolegów z klasy. Nauczyciel odebrał wszystkim zaproszenia i zgłosił sprawę dyskryminacji do dyrekcji szkoły. Kilkanaście miesięcy temu mieliśmy z kolei doniesienie o dziecku, które oskarżyło swoich rodziców o wypłacanie zbyt niskiego kieszonkowego. Czy nie zaczyna to państwu przypominać opowieści, których bohaterem jest Pawka Morozow? Wyśmiewamy się z niego i z próby nastawiania dzieci przeciwko rodzicom przez system komunistyczny. A tymczasem, może za kilka lat, będziemy musieli śmiać się z samych siebie.</u>
<u xml:id="u-26.9" who="#LeszekDobrzyński">Moim zdaniem, zadania dla Rzecznika Praw Dziecka są określone bardzo jasno w obowiązujących dokumentach. W „Deklaracji praw dziecka” jest napisane: „Dziecko, z uwagi na swoją niedojrzałość fizyczną i umysłową, wymaga szczególnej opieki i troski, w tym właśnie ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu”. Z kolei w przepisach ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka mówi się: „Rzecznik działa na rzecz ochrony praw dziecka, a w szczególności prawa do życia i ochrony zdrowia, prawa do wychowania w rodzinie, prawa do godziwych warunków socjalnych, prawa do nauki. Rzecznik podejmuje działania zmierzające do ochrony dziecka przed przemocą, okrucieństwem, wyzyskiem, demoralizacją, zaniedbaniem oraz innym złym traktowaniem”. I jest to tak wielki zakres działań, że i dla tego rzecznika, który zostanie wybrany, i dla kilku następnych, pracy, tej prawdziwej, wystarczy na długie lata. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejSmirnow">Przechodzimy do zaopiniowania kandydatury pana Marka Michalaka. Bardzo proszę panią poseł Magdalenę Kochan o przedstawienie kandydatury.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MagdalenaKochan">W imieniu Klubu Platformy Obywatelskiej Rzeczypospolitej Polskiej z prawdziwą przyjemnością przedstawiam państwu kandydaturę Marka Henryka Michalaka, 37-letniego świdniczanina, męża pani pedagog – plastyczki, szczęśliwego taty 5-letniej Julki i 5-miesięcznego Miłosza, magistra pedagogiki resocjalizacyjnej, absolwenta studiów podyplomowych z socjoterapii i organizacji pomocy społecznej, uzupełniającego nabytą na studiach wiedzę na licznych szkoleniach i seminariach, a wśród nich: seminarium z zarządzania dla liderów organizacji pozarządowych organizowane przez Fundację Stefana Batorego i Uniwersytet Hopkinsa w Baltimore, seminarium z zakresu pomocy społecznej w Niemczech, którego organizatorem była Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży, 2-letnie szkolenie liderów organizacji pozarządowej organizowane także przez Fundację Dzieci i Młodzieży, odbyty staż w Niemczech na temat sytemu edukacji i pomocy społecznej, seminarium w Niemczech na temat wpływu reklamy na wychowanie dzieci i młodzieży, szkolenie, bardzo ciekawe skądinąd „Szczęśliwy nauczyciel i uczeń, szczęśliwi rodzice – to możliwe”, szkolenie z zakresu pracy z ofiarami nadużyć seksualnych, szkolenie mediatorów i ekspertów praw dziecka, szkolenie „Sztuka negocjacji” organizowane przez Helsińską Fundację Praw Człowieka, szkolenie „Studium Socjoterapii”, liczne szkolenia z zakresu pracy metodami pedagogiki zabawy: kurs I i II stopnia dla terapeutów dotyczący pracy z dzieckiem metodą kinezjologii edukacyjnej, kurs „Studium pomocy socjoterapeutycznej dzieciom z rodzin z problemami alkoholowymi”, którego organizatorem była Polska Agencja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, szkolenie koordynatorów programu „Starszy brat, starsza siostra” organizowany przez Fundację Stefana Batorego.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#MagdalenaKochan">Pracę na rzecz dzieci rozpoczął kandydat Platformy Obywatelskiej już jako 16-latek, zawiązując w Świdnicy Koło Przyjaciół Dzieci Chorych – Serce. Trzy lata później, w wieku 19 lat, został prezesem zarządu głównego tegoż stowarzyszenia oraz członkiem Miejskiej Komisji do spraw Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Świdnicy. Był założycielem, a następnie członkiem Rady Programowej Ogólnopolskiego Forum na rzecz Praw Dziecka z siedzibą w Krakowie. Od 1996 r. jest członkiem Międzynarodowej Kapituły Orderu Uśmiechu, gdzie w latach 2003-2007 pełnił funkcję wicekanclerza, a od 19 stycznia 2007 r. kieruje organizacją tejże kapituły jako jej kanclerz.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#MagdalenaKochan">Praca zawodowa Marka Michalaka jest związana z dziećmi od samego początku. W 1994 r. rozpoczął pracę jako dyrektor i wychowawca Centrum Przyjaźni Dziecięcej w Świdnicy, specjalistycznej placówki wsparcia dziennego dla dzieci i młodzieży, w której realizował autorski program wspomagający dziecko i rodzinę. Program ów nazwany tak jak kierowana przez niego placówka został włączony do prestiżowego banku danych Polskiej Fundacji Dzieci i Młodzieży, grupującego najlepsze programy prewencyjno-rozwojowe w Polsce, do programu „Tęcza” Fundacji Pomoc Społeczna SOS Jacka Kuronia, skupiającego najlepsze placówki dla dzieci i młodzieży. Program ten został także wyróżniony przez Ministra Pracy i Polityki Społecznej. Dziecięcy zespół „Serduszka” prowadzony przez Marka Michalaka od 1993 r., złożony z wychowanków placówki, czyli z dzieci pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych, ma na swoim koncie szereg koncertów w Polsce, Litwie, Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz nagrane dwie płyty i 5 teledysków zrealizowanych przez Telewizję Polską.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#MagdalenaKochan">Dyrektor Centrum Przyjaźni Dziecięcej potrafił zadbać o swoją siedzibę. W ciągu 2 tygodni Centrum zebrało 14 tys. podpisów mieszkańców Świdnicy, popierających przekazanie dużego obiektu, bo liczącego ponad 5,5 tys. metrów sześciennych kubatury, tejże organizacji. Władze Świdnicy uległy presji społecznej. Marek Michalak, najpierw jako dyrektor, dzisiaj – od 2007 r. – jako prezes Fundacji Serce – Europejskie Centrum Przyjaźni Dziecięcej, prowadzi w nim prace budowlano-remontowe, zdobywając na te inwestycje pieniądze m.in. poprzez międzynarodową akcję charytatywną „Polscy Artyści Plastycy Dzieciom”, realizowaną zresztą nie tylko w kraju, ale także w Wielkiej Brytanii, w USA, w Tunezji i Kanadzie.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#MagdalenaKochan">Kierowane przez niego organizacje niejednokrotnie doceniano za działania, m.in.: wyróżnieniem Fundacji Stefana Batorego i Bankers Trust z Nowego Jorku oraz nagrodą 100 tys. zł dla najlepszej polskiej organizacji pozarządowej w roku 1997, wyróżnieniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej za szczególne osiągnięcia w dziedzinie pomocy społecznej, Nagrodą Marszałka Województwa Dolnośląskiego w kategoriach najlepsza organizacja pozarządowa oraz najlepsza inicjatywa publiczna roku 2006, za akcję, o której przed chwilą mówiłam.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#MagdalenaKochan">Indywidualnie za swoją działalność pan Marek Michalak otrzymał m.in.: Złotego Gryfa i tytuł Świdniczanina Roku, statuetkę i nagrodę TVP „Zwyczajni – Niezwyczajni”, Nagrodę Specjalną Ministra Pracy i Polityki Socjalnej w 1997 roku, dwukrotnie nagrodę humanitarną – Victoria, wyróżnienie indywidualne dla lidera organizacji obywatelskiej w konkursie – Pro Publico Bono na Inicjatywę Obywatelską Dziesięciolecia 1989-1999, nagrodę Niezależnej Fundacji Popierania Kultury Polskiej w Australii. Międzynarodowy medal – Zasłużony Działacz Humanitarny, medal Rady Miejskiej Żarowa – Złoty Dom. Srebrny Krzyż Zasługi, nominację do Nagrody Prezydenta RP za twórczość dla dzieci i młodzieży – Sztuka Młodym, złoty medal – Serce za Serce. Nagrodę kulturalną prezydenta Świdnicy, medal – Kryształowe Serce Kliniki Hematologii Dziecięcej we Wrocławiu, statuetkę Orzeł Biały. I chyba najbliższe mu, dwukrotnie statuetkę – Maciuś – od Dziecięco-Młodzieżowej Rady Miejskiej Żarnowa oraz – moim zdaniem najważniejsze – bo ciągle nosi je w klapie, jedyny order na świecie, który przyznają dzieci – Order Uśmiechu.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#MagdalenaKochan">Kończąc rekomendację pana Marka Michalaka na stanowisko Rzecznika Praw Dziecka dodam jeszcze, że choć wybieramy rzecznika pod rządami dziś obowiązującej ustawy, to kandydat Platformy Obywatelskiej spełnia wszystkie wymogi stawiane kandydatom przez nowelizowany, a opracowany już przez podkomisję nowy projekt. Jest obywatelem polskim, posiada pełną zdolność do czynności prawnych i korzysta w pełni z praw publicznych, nie był skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwa umyślne. Ukończył studia wyższe i uzyskał tytuł magistra, o którym mówiłam wcześniej. Ma co najmniej 21-letnie doświadczenie w pracy zarówno z dziećmi, jak i na ich rzecz, a w projekcie ustawy zapisaliśmy, że wymagane jest 5-letnie doświadczenie. Jest nieskazitelnego charakteru i wyróżnia się wysokim autorytetem.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#MagdalenaKochan">O wysokich walorach moralnych i wrażliwości społecznej świadczą liczne nagrody, które wymieniłam. Świadczy o tym także ostatnia z akcji, które organizował wspólnie z panią prezydentową Marią Kaczyńską. W akcji tej 26 młodych waszyngtońskich dzieci Afroamerykanów przyjechało do Polski z programem, nad którym pracowali sami, omawiając i przygotowując program o Polsce, w której nigdy nie byli. Pan Marek Michalak opowiadał mi, że podczas koncertu finałowego dzieci z Waszyngtonu nie było w sali nikogo, kto nie miałby łez w oczach, kiedy czarny Puławski z czarnym Kościuszką śpiewali – Piękna nasza Polska cała. Myślę, że to materializuje i unaocznia państwu wysoką wrażliwość społeczną pana Michalaka.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#MagdalenaKochan">Nadto powiem, że nasz kandydat nie należy do żadnej partii politycznej. Mam osobiste przekonanie, że ten kandydat będzie dobrze służyć polskim dzieciom, stając w obronie ich praw. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo pani poseł. Chciałem jeszcze poinformować państwa, że pan Marek Michalak dostarczył zarys koncepcji działania. To zostało powielone w sekretariacie Komisji i państwo posłowie taki materiał otrzymali. Czy pan Marek Michalak zechciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MarekMichalak">Dzień dobry państwu. Państwo posłowie, to wielki zaszczyt, że mogę przedstawić państwu zarys koncepcji, który pozwoliłem sobie nazwać „Polska dla dzieci”. Ponieważ jest on przekazany państwu w formie pisemnej, to ja tylko krótko powiem, co zawiera.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#MarekMichalak">Dokument ten składa się z trzech części. Pierwszą są tzw. założenia ideowe, czyli jak ja postrzegam państwo, dziecko i Rzecznika Praw Dziecka jako głównego gwaranta praw dziecka. W drugiej części pozwoliłem sobie przedstawić priorytety działania tego urzędu, na co – moim zdaniem – należy zwrócić uwagę. Przedstawiłem tam także najistotniejsze dane statystyczne dotyczące omawianego problemu. W części 3 zawarłem informacje wskazujące, co należy uczynić natychmiast, a do czego należy dojść z biegiem czasu.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#MarekMichalak">Ja wyszedłem z założenia i pierwsze zdanie wstępu o tym mówi, że dzieckiem jest się od momentu poczęcia do uzyskania pełnoletności, tak jak mówi ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka. Ochrona dziecka jest procesem niezwykle trudnym i wieloaspektowym, związanym z obowiązkiem zabezpieczenia dzieci, ich godności, praw i wolności przed dyskryminacją, deprawacją, przemocą czy innymi formami nadużyć. I to państwo jest głównym gwarantem praw dziecka. A „Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej” już w pierwszym artykule stanowi, że Polska jest dobrem wspólnym wszystkich obywateli. Sformułowanie to w najpełniejszym zakresie odnosi się także do dzieci. I w moim głębokim przekonaniu ta zasada konstytucyjna nakazuje działać nam wszystkim tak, również organom państwowym, by dzieci w Polsce odczuwały, że to jest również ich Rzeczpospolita i ich wspólne dobro, z którego w równym stopniu z nami, dorosłymi mają prawo korzystać.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#MarekMichalak">Głównym zadaniem Rzecznika Praw Dziecka jest stanie na straży praw dziecka. I zwracam tutaj uwagę, że prawa dziecka są prawami człowieka. Nie są żadnymi prawami sztucznymi. Godność dziecka i godność człowieka dorosłego mają taką samą wartość, zatem i ochrona ich praw powinna być przynajmniej na tym samym poziomie, jeśli nie wyższym.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#MarekMichalak">Zwracam także uwagę, że to rodzina jest naturalnym środowiskiem rozwoju dziecka. Wśród priorytetów działania pozwoliłem sobie wymienić na pierwszym miejscu walkę z biedą dotykającą dzieci. W chwili obecnej nie mamy aktualnych danych określających skalę tej biedy. Wiem, że takie badania były robione ostatni raz w naszym kraju w 2003 r. Myślę, że rzecznik powinien przeprowadzić własne, niezależne badania i zająć się tym problemem.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#MarekMichalak">Drugim priorytetem działania, to nie znaczy, że mniejszym, jest przemoc wobec dzieci. W art. 40 „Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej” czytamy o zakazie stosowania kar cielesnych. Przepisy polskiego „Kodeksu karnego” przewidują kary za przestępstwa popełnione z użyciem przemocy wobec dzieci. Niestety, praktyka jest inna. Ja w zdecydowany sposób wypowiadam się przeciwko wszelkim formom przemocy, w tym również przeciwko klapsowi, jako jeszcze dość, niestety, powszechnie stosowanej metodzie wychowawczej. Będę starał się, co też robię, promować zmiany mające na celu wyeliminowanie przemocy z polskiej praktyki wychowawczej i z życia rodzinnego. Bardzo duże znaczenie przywiązuję do zapobiegania przemocy. Z mojego osobistego doświadczenia wynika, iż w tym celu należy zapewnić dobrą koordynację i nadzór nad pracą wszystkich służb zajmujących się dziećmi, w tym ośrodków pomocy społecznej, Policji, kuratorów sądowych, ośrodków zdrowia, placówek opiekuńczo-wychowawczych, szkół, sądów rodzinnych i organizacji pozarządowych.</u>
<u xml:id="u-30.6" who="#MarekMichalak">Kolejny problem to miejsce dziecka w rodzinie. Obserwujemy zaburzone relacje bądź brak relacji między rodzicami a dziećmi. Skrajnymi postaciami zaburzonych relacji między rodzicami a dziećmi jest z jednej strony eurosieroctwo, a z drugiej brak poszanowania praw ojca, szczególnie w sytuacjach rozwodowych. Zjawisko to doprowadza bardzo często do silnego poczucia opuszczenia emocjonalnego, a w rezultacie do negatywnych konsekwencji społecznych na dużą skalę. Dla zobrazowania problemu wystarczy wspomnieć, że według szacunków problem eurosieroctwa dotyka ponad 150 tys. dzieci. Dzisiaj czytam w jednym z ogólnopolskich dzienników, że to zjawisko dotyczy kilkuset tysięcy dzieci, a 120 tys. rodzin w Polsce. Należy zauważyć, że nadal zbyt dużo dzieci przebywa w domach dziecka. Zatem musimy przede wszystkim wzmocnić rodzinę naturalną, a dopiero w następnej kolejności myśleć o umieszczeniu dziecka czy to w rodzinie zastępczej, czy to w rodzinnym domu dziecka.</u>
<u xml:id="u-30.7" who="#MarekMichalak">Następnym priorytetem jest edukacja. Rzecznik Praw Dziecka ma współpracować z władzami oświatowymi w celu zapewnienia prawa do edukacji wszystkim polskim dzieciom. Przypominam, mamy ok. 150 tys. eurosierot, a większość z nich nie kontynuuje nauki. Należy także wzmocnić rozwój edukacji integracyjnej, zadbać chociażby o realizację prawa do nauki dla dzieci umieszczonych w schroniskach dla nieletnich.</u>
<u xml:id="u-30.8" who="#MarekMichalak">Bardzo ważny priorytet to opieka zdrowotna. Rzecznik Praw Dziecka zwielokrotni wysiłki w kierunku objęcia wszystkich polskich dzieci programami profilaktycznymi w zakresie ochrony przed uzależnieniami i ochrony zdrowia psychicznego, przed chorobami kręgosłupa (75% dzieci dotkniętych jest różnego rodzaju skoliozami), ochrony przed próchnicą (80% dotkniętych nią dzieci) i ochrony przed nowotworami. Jak podaje pani prof. Chybicka, szefowa Polskiego Towarzystwa Pediatrycznego, drugie miejsce na liście przyczyn umieralności dzieci w naszym kraju zajmują choroby nowotworowe, a można tego uniknąć.</u>
<u xml:id="u-30.9" who="#MarekMichalak">Aby móc dobrze wypełniać swoją misję, instytucja Rzecznika Praw Dziecka powinna być przede wszystkim sprawna. W tym celu należy w zakresie działań legislacyjnych dokonać istotnego wzmocnienia uprawnień tej instytucji. Wiem, że za moment te instrumenty zostaną rzecznikowi nadane. Chodzi tu przede wszystkim o uprawnienia procesowe i kontrolne. W obronie praw dzieci rzecznik powinien móc skutecznie występować przed organami ścigania i przed sądami karnymi, móc żądać wszczęcia postępowania i występować na rzecz dziecka przed sądami rodzinnymi i cywilnymi, a także przed organami administracji.</u>
<u xml:id="u-30.10" who="#MarekMichalak">W zakresie działań organizacyjnych urzędu Rzecznika Praw Dziecka należy, moim zdaniem, odbudować profesjonalną siłę kadrową, zacieśnić współpracę z Sejmem, Senatem, z organami centralnymi władzy państwowej i samorządowej oraz z Rzecznikiem Praw Obywatelskich. Odbudować dobre relacje z organizacjami pozarządowymi i naukowymi, z organizacjami międzynarodowymi. Priorytetowo należy potraktować nawiązanie dobrej współpracy z mediami ogólnopolskimi i regionalnymi. Na bieżąco należy upowszechniać działalność całodobowego, dostępnego dla wszystkich dzieci telefonu interwencyjno-informacyjnego i nieustannie promować prawa dziecka.</u>
<u xml:id="u-30.11" who="#MarekMichalak">Rzecznik Praw Dziecka jest instytucją – w moim głębokim przekonaniu – bardzo potrzebną. Ze swojej strony dziękuję państwu, że nie został on zlikwidowany, że wcześniejsze pogłoski o odłączeniu go czy przyłączeniu do innego urzędu zostały rozwiane, że ustawa wzmacnia ten urząd. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo panu Markowi Michalakowi. Przechodzimy do prezentacji pani Katarzyny Marii Piekarskiej. Bardzo proszę pana posła Wenderlicha o przedstawienie kandydatury.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JerzyWenderlich">Wielki to honor i zaszczyt, że przy tak zacnym gremium mogę przedstawić osobę, która budzi zaufanie i szacunek ponad podziałami politycznymi. Urząd Rzecznika Praw Dziecka nie miał do tej pory zbyt dużo szczęścia, dlatego że osoby, które go pełniły, pełniły go w imieniu gremiów rekomendujących. Myślę, że to bardzo zły motyw. Gremia rekomendujące potrzebowały urzędu, by bardziej, pełniej oddychać polityką niż realizować misję, która z tego urzędu winna płynąć. Więc teraz powiem wprost, kandydatka, którą mam zaszczyt prezentować, nie potrzebuje tego urzędu. Znając jej dokonania, znając jej działalność, powiem tak szczerze, z serca i z pełnym przekonaniem, że ten urząd potrzebuje jej, Katarzyny Piekarskiej.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#JerzyWenderlich">Szanowni państwo, kiedy mówimy o dziecięcych dramatach, to one, rzecz jasna, powinny być wpisane w działalność tego urzędu i stamtąd powinna płynąć piękna myśl, piękne serce, piękna troska. A Katarzyna Piekarska nie tylko z sal seminaryjnych, nie tylko z deklaracji zna te dramaty, a zna je z pracy wśród dzieci i długich lat, które poświęciła na ich rozwiązywanie. Pozwólcie państwo, że przybliżę jej sylwetkę, choć w zasadzie mógłbym powiedzieć tylko dwa mocne słowa: Katarzyna Piekarska. W nich kryje się wszystko, dlatego że jest to osoba publiczna, że jest to osoba, którą wielokroć przybliżały media. Ale niech stanie się zadość tej tradycji i pozwólcie państwo, że raz jeszcze w jakiejś syntetycznej pigułce powiem to, co w zasadzie wszyscy o niej wiemy.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#JerzyWenderlich">Katarzyna Piekarska, dla wielu tu zgromadzonych po prostu Kasia, która przyjaźnią i działaniami wykracza poza świat polityki, jest prawnikiem. W roku 1992 ukończyła Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. W 1995 ukończyła aplikację sędziowską oraz zdała egzamin radcowski i otrzymała wpis na listę radców prawnych. Rok później ukończyła kurs europejskiego prawa konsumenckiego na belgijskim Uniwersytecie Katolickim. Obecnie pracuje jako radca prawny. Nasza kandydatka przez 4 kadencje była parlamentarzystką zajmującą się prawami człowieka. W latach 2002-2005 sprawowała funkcję przewodniczącej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. W tychże latach była przewodniczącą parlamentarnego zespołu do spraw dzieci. Była inicjatorką m.in. budowy Domu dla Dzieci Ulicy. Za swoją działalność na rzecz praw dziecka została uhonorowana licznymi nagrodami i wyróżnieniami, m.in. przyznano jej tytuł Przyjaciel Dzieci Ulicy, laur przyznany przez Towarzystwo Przyjaciół Dziecka. To towarzystwo czeka również na to, by ta funkcja i ten urząd został obsadzony osobą, która tę tematykę rozumie, zna i ma w niej dokonania. Katarzyna Piekarska otrzymała również Order Otwartych Serc, który ceni sobie ponad wszystkie inne.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#JerzyWenderlich">Naszą kandydatkę cechuje wyjątkowa wrażliwość wobec praw dzieci. Jest autorką wielu inicjatyw legislacyjnych, m.in. ograniczenia wielokrotnych przesłuchań dzieci, uproszczenia procedur adopcji, zwalczania i przeciwdziałania pedofilii. Współorganizowała wiele akcji społecznych związanych z problematyką praw dziecka, m.in. akcję na rzecz zwiększonej konsumpcji mleka i dożywiania dzieci, pod wdzięczną nazwą „Na kartonik mleka każdy uczeń czeka”. Jest autorką ogólnopolskiej akcji „Pierwszy krok dla młodzieży z domów dziecka”. W ubiegłym roku miała już daleko zaawansowaną inicjatywę poselską, która nie doczekała się zwieńczenia i szczęśliwego finału ze względu na skrócenie o połowę kadencji. Inicjowała m.in. ustawę o krajowym rejestrze karnym, która stwarzałaby pracodawcy możliwość sprawdzenia, czy osoby, które zamierzają zatrudnić się do pracy z dziećmi, na przykład na koloniach, obozach, w domach dziecka, placówkach opiekuńczych, nie były w przeszłości karane za przestępstwa przeciwko dzieciom.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#JerzyWenderlich">Ponieważ mówię o rzeczach powszechnie znanych, bo działalność Katarzyny Piekarskiej znana jest i znaczona takimi właśnie inicjatywami, pozwólcie państwo, że na tym zakończę, bo mógłbym mówić długo i posiedzenie trwałoby, choć trwałoby w przepięknej atmosferze, bo w atmosferze takiej, w której mówimy nie o niespełnieniach, a mówimy o dokonaniach. Pozwólcie więc państwo, że już w finale powiem, że ten urząd, urząd Rzecznika Praw Dziecka potrzebuje siły. Powiecie państwo – dziecko i siła? Tak, ten urząd potrzebuje siły, ale nie siły nakazu, nie siły zakazu, ale potrzebuje siły, która płynąć będzie z mądrości. Siły, która płynąć będzie z serca. Siły, która płynąć będzie z wrażliwości. Siły, która będzie płynąć z kompetencji. Jestem pod wrażeniem kandydatur i wydaje mi się, że jest już szansa na to, żeby ten urząd wyrwał się z misji, która do tej pory znaczona była politycznym oddechem. Ale wystarczy, że na sali sejmowej zachowacie się państwo tak, jak mówicie o Katarzynie Piekarskiej w kuluarach i wówczas urząd Rzecznika Praw Dziecka dostanie się w ręce osoby godnej, osoby takiej, której rzecznikiem jej rzecznikowania staną się same dzieci. Wówczas będzie można powiedzieć, że spełni się idea, o której marzymy, idea sprawowania urzędu na miarę tego, jak pragną tego dzieci, jak pragną ci wszyscy, którzy dzieciom chcą służyć. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo panu posłowi. Proszę o zabranie głosu panią Katarzynę Marię Piekarską.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KatarzynaPiekarska">Bardzo się cieszę, że dzisiaj wreszcie dyskutujemy o tym, jak powinien funkcjonować urząd Rzecznika Praw Dziecka i czym rzecznik powinien się zająć. Jeżeli ktokolwiek z nas słyszał w ostatnim czasie coś na temat urzędu Rzecznika Praw Dziecka, to słyszał tylko źle.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#KatarzynaPiekarska">Jedno z najważniejszych zadań, które stoi przed rzecznikiem, to odbudowanie zaufania do tego urzędu. Rzecznik powinien otoczyć się profesjonalistami, ponieważ prawa dziecka to jest bardzo konkretna i rzetelna wiedza, to są przepisy prawa, w których rzecznik powinien się bardzo sprawnie poruszać. Rzecznik Praw Dziecka powinien także współpracować z organizacjami pozarządowymi. Mam nadzieję, że rzecznik, który zostanie wybrany, stworzy wokół siebie radę społeczną złożoną właśnie z przedstawicieli organizacji pozarządowych. Bo to ludzie, którzy działają w tych organizacjach, najlepiej wiedzą, co jest dzieciom potrzebne, bo oni są na pierwszej linii. Ja zresztą mówię swoim kolegom politykom, że najlepszą szkołą życia i najlepszą szkołą dla przyszłego polityka jest działalność w organizacjach pozarządowych, bo tam się działa troszeczkę inaczej niż tutaj. Ja zresztą do swojej działalności politycznej trafiłam także z działalności pozarządowej, ponieważ wydawało mi się, że właśnie tutaj decydują się losy, także losy dzieci.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#KatarzynaPiekarska">Pamiętam taką rozmowę sprzed wielu lat z kandydatem PO, Markiem Michalakiem. Otóż siedzieliśmy sobie na jakiejś konferencji i to był 1993 rok, kiedy ja się zdecydowałam kandydować do parlamentu. Marek wtedy powiedział, że on jednak zostanie przy swojej działalności społecznej. Mówił też, że warto kandydować do parlamentu, bo to tutaj się rozstrzygają losy. Dzisiaj cieszę się, że wśród kandydatów są ludzie, którzy zajmują się prawami dzieci i dlatego ta dyskusja w ogóle może się odbywać. Rzecznik powinien dobrze współpracować z mediami, bo to media wpływają na opinię publiczną. Prawo zmienia się bardzo szybko, natomiast mentalność społeczna nie, to jest pewien proces. I tutaj rola mediów jest olbrzymia.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#KatarzynaPiekarska">Kiedy parę lat temu pracowałam nad ustawą dotyczącą przeciwdziałania pedofilii, był to wówczas temat tabu. I od momentu, kiedy media zaczęły o tym mówić, coraz więcej ofiar i ich opiekunów zaczęło zgłaszać się do wymiaru sprawiedliwości, do organów ścigania. Przestał to być temat tabu i bardzo wiele od tego czasu naprawdę zaczęło się zmieniać. Rzecznik powinien współpracować z sędziami rodzinnymi, z kuratorami. Zgadzam się z Markiem Michalakiem, że powinien być telefon interwencyjny. To jest bardzo ważne. I to powinien być taki telefon, który będzie wisiał w każdej szkole, żeby każde dziecko mogło zadzwonić. Dobrze by było, aby to była bezpłatna, prosta infolinia.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#KatarzynaPiekarska">Rzecznik powinien być człowiekiem, który będzie umiał stworzyć płaszczyznę ponad politycznymi podziałami, bo wydaje mi się, że prawa dziecka nie powinny mieć politycznych barw. My się możemy różnić w wielu rzeczach, ale nie w prawach dziecka. Co więcej, ja powiem, że mam bardzo dobre doświadczenia z uchwalania ustaw antypedofilskich tylko dlatego, że potrafiliśmy współpracować z PiS-em, z Platformą Obywatelską i SLD. Dzięki temu udało się przyjąć bardzo wiele dobrych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#KatarzynaPiekarska">Chciałabym także, abyśmy przyjęli takie rozwiązanie, o którym wspominał pan poseł Wenderlich, i mam nadzieję, że Sejmowi tej kadencji to się uda, aby wreszcie pracodawca mógł sprawdzić, kogo zatrudnia do pracy z dziećmi, czy nie jest to przypadkiem osoba, która w przeszłości była karana za pedofilię. Mam nadzieję, że także przyjmiemy rozwiązania, które pozwolą na blokowanie stron internetowych, które propagują dobrą pedofilię, bo nie ma czegoś takiego, jak dobra pedofilia. A dzisiaj dziecku, które szuka sobie informacji na temat jakiejś lektury szkolnej może się otworzyć strona, która – delikatnie mówiąc – może go zdziwić i zniszczyć jego kruchą i delikatną psychikę.</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#KatarzynaPiekarska">Rzecznik powinien także aktywnie promować prawa dzieci. To jest bardzo ważne. I inicjować wspólnie z organizacjami pozarządowymi akcje, na przykład przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Ja się zgadzam z moim przedmówcą, że trzeba zakazać bicia dzieci. Trzeba zakazać klapsów, bo naprawdę konia z rzędem temu, kto powie, w którym miejscu kończy się klaps, a zaczyna przemoc. Czy jeżeli uderzymy dziecko tak, to jest dobrze, a jak uderzymy tak, to jest źle? Kto to powie? Sędzia wówczas, kiedy się będzie zastanawiał. Dlatego trzeba tego zakazać. Sojusz Lewicy Demokratycznej taki projekt zgłosił i wydaje mi się, że powinniśmy go jak najszybciej uchwalić.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#KatarzynaPiekarska">Są nowe obszary, którymi rzecznik absolutnie powinien się zająć, to jest eurosieroctwo. To jest także zwiększanie się z roku na rok liczby dzieci, które sięgają po kieliszek alkoholu. To jest także prostytucja dzieci i młodzieży i nie można udawać, że takiego zjawiska u nas w Polsce nie ma, bo takie zjawisko coraz częściej, niestety, występuje. To jest dramat. To jest praca dzieci na czarno. To jest przemoc w rodzinie. To jest przemoc seksualna.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#KatarzynaPiekarska">Jak widać, tych zadań dla rzecznika jest bardzo wiele. Ale także trzeba pamiętać, że rzecznik nie zastępuje rządu, nie zastępuje parlamentu. Jego rola jest trochę inna. Bardzo wiele zależy od tego, kto będzie piastował ten urząd, jaką będzie miał osobowość.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#KatarzynaPiekarska">I na koniec powiem, że jutro Sejm wybierze rzecznika. Nasze dzieci bardzo długo czekały na takiego dobrego rzecznika, dobrego gospodarza tego urzędu. I deklaruję, że jeżeli jutro nie zostanę wybrana, to bardzo chętnie pomogę osobie, która będzie wybrana na urząd Rzecznika Praw Dziecka, jeżeli tylko takiej pomocy będzie oczekiwał. Podzielę się wszystkimi swoimi pomysłami, bo mam pewne przemyślenia. Wydaje mi się, że powinniśmy działać ponad politycznymi podziałami i rzecznik powinien być Rzecznikiem Praw Dziecka, a nie rzecznikiem żadnej politycznej partii. Mam nadzieję, że jutro tak się właśnie stanie. Ktoś powiedział, że dziecku nie można powiedzieć „jutro”, bo imię jego jest „dzisiaj”.</u>
<u xml:id="u-34.10" who="#KatarzynaPiekarska">Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#AndrzejSmirnow">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do łącznej dyskusji na temat kandydatur. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zadać pytania bądź zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#WitoldCzarnecki">Ja chciałem zadać pytanie pani poseł Piekarskiej. Odczytując dosłownie pani postulaty, co do klapsa, to czy wolno dać klapsa przy porodzie, bo bez tego dziecko nie złapie oddechu? Więc są pewne granice, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#AnnaBańkowska">Ja bym chciała zadać kilka pytań panu Markowi Michalakowi, gdyż jest on w tym momencie kandydatem większości parlamentarnej. Może Sejm się wzniesie ponad podziały i będzie głosował, nie kierując się kandydatem większości? Bardzo mnie interesują pana doświadczenia w negocjacjach w ogóle? Myślę, że funkcja rzecznika w głównej mierze polega m.in. na negocjowaniu spraw w imieniu dzieci. Przeczytałam wnikliwie zarówno pana dossier, jak i zarys koncepcji działania. Jakie ma pan doświadczenia w zakresie legislacji? Bo Rzecznik nie ma w tym momencie mocy sprawczej. Dzisiaj, według ustawy, nie może wnosić projektów ustaw i jutro też nie będzie mógł, ale inicjować, czyli proponować zmiany i wchodzić w kooperację z różnymi resortami – jak najbardziej. Czy ma pan w tej dziedzinie jakieś doświadczenie? Na ile będzie panu przydatna dobra znajomość prawa, to znaczy „Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego”, ustawy o świadczeniach rodzinnych, ustawodawstwa zdrowotnego itd.? Te dokumenty powinny być na co dzień do wglądu i w świadomości rzecznika.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#AnnaBańkowska">Moje kolejne pytanie dotyczy pierwszego zdania pana koncepcji działania. Otóż powiedział pan, że dzieckiem jest osoba od momentu poczęcia do uzyskania pełnoletności. Jeśli pan zostanie rzecznikiem to, w jaki sposób pan się chce zajmować dzieckiem od momentu poczęcia do momentu urodzenia, co pan w tej dziedzinie chce zrobić, żeby ten postulat spełnić?</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#AnnaBańkowska">I ostatnia sprawa. Przez przedstawicieli Rzecznika Praw Obywatelskich był postulowany wniosek, żeby struktura urzędu Rzecznika Praw Dziecka została włączona do Rzecznika Praw Obywatelskich. Padały wtedy głosy za i przeciw. Jakie jest pana stanowisko w tej mierze i jak pan sobie wyobraża relacje w tej właśnie dziedzinie?</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AndrzejSmirnow">Wszyscy państwo posłowie zadadzą pytania, a potem w kolejności poproszę kandydatów o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#IzabelaLeszczyna">Ja chciałabym zadać pytanie wszystkim kandydatom. Jedno krótkie pytanie, na które pewnie poprosiłabym o odpowiedź „tak” lub „nie”, ale zanim je zadam, chciałabym je uzasadnić.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#IzabelaLeszczyna">Z wypowiedzi pani poseł Jarugi-Nowackiej i chyba pana posła Cymańskiego, chociaż wypowiedź pana była wewnętrznie sprzeczna, zrozumiałam, że państwo uważacie, że dobrze byłoby najpierw przyjąć lepszą, poprawioną, znowelizowaną ustawę, a później na jej podstawie dokonywać wyboru. Ta sprzeczność polegała na tym, że albo możemy pracować nad ustawą, albo możemy skończyć ją szybko, żeby na jej podstawie powołać rzecznika. Pan przewodniczący już nam to wyjaśniał i ja się zgadzam, że mamy wakat na dość ważnym stanowisku. Funkcja jest istotna i czekać nie ma po co. Pan przewodniczący Piechota zaproponował coś, co mi się podoba, chociaż nie można tego traktować literalnie, bo tej znowelizowanej ustawy de facto jeszcze nie ma, chociaż podkomisja zakończyła prace nad nią. Dzisiaj w drugiej części posiedzenia będziemy o niej dyskutować.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#IzabelaLeszczyna">Skoro już jakieś zapisy mamy, spróbujmy podejść do wyboru rzecznika według proponowanych kryteriów nowej ustawy, którą będziemy zaraz procedować. A jednym z zapisów w art. 7 ust. 3 pkt 2 jest zapis, że rzecznik nie może należeć do partii politycznej. Chciałabym przypomnieć, że na pierwszym wspólnym posiedzeniu Komisji mówiliśmy o odpartyjnieniu, odpolitycznieniu tego stanowiska i wszyscy byliśmy tu zgodni.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#IzabelaLeszczyna">Stąd moje pytanie do państwa kandydatów: czy jesteście państwo członkami partii politycznej i jakiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pani poseł przed chwilą mówiła, że chcieliśmy, żeby rzecznik był osobą sprawującą ważną funkcję, lepiej bronił praw dzieci, żeby nie był kandydatem partyjnym. No i jak zwykle nie wyszło. W gruncie rzeczy mamy dobrych kandydatów społeczników, poza panią poseł Piekarską, która także ma doświadczenia w administracji rządowej i w parlamencie.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Moje coraz bardziej smutne doświadczenie pozwala sądzić, że właściwie bez zbędnej dyskusji, bez odpowiadania na nawet dosyć istotne pytania, przegłosujecie państwo kandydaturę, korzystając z posiadanej większości.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałabym zapytać kandydata Platformy Obywatelskiej, czy ma pan jakiekolwiek doświadczenie w działaniu w administracji rządowej? Wrażliwość pana jest naprawdę wielka, chylę czoła przed dokonaniami. Ale czy pan nie będzie mówił, rzecznik Sowińska, że nie dostaje odpowiedzi na swoje wystąpienia ani od ministrów, ani od innych osób sprawujących ważne funkcje publiczne w państwie? Co wtedy pan zrobi? Czy pan też przyjdzie i opowie nam, że nie dostaje odpowiedzi na swoje wystąpienia?</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ale stawiając to pytanie, w gruncie rzeczy chcę nas wszystkich poruszyć, że sami do tego doprowadziliśmy, iż proponujemy osoby, które z pewnością lubią dzieci, chcą na rzecz tych dzieci działać, ale znowu nie dajemy im instrumentów. Czy pan się nie obawia takiej smutnej sytuacji, że nie będzie pan skuteczny? Relacje między Rzecznikiem Praw Obywatelskich i Rzecznikiem Praw Dziecka, jak mogliśmy zaobserwować w czasie debaty nad nową ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka, nie są dobre z różnych powodów, choćby dlatego że Rzecznik Praw Obywatelskich uważa, że mógłby pełnić obie te funkcje, z czym ja się osobiście nie zgadzam. Więc jak pan widzi możliwość ułożenia sobie tych relacji? Optymizm nie wystarczy, żeby Rzecznik Praw Obywatelskich, korzystając ze swoich prerogatyw, wysyłał pana wnioski do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">Wreszcie powiedział pan, że chce wzmacniać rodzinę naturalną. Poproszę, żeby pan ją zdefiniował. No i sprawa, która oczywiście każdego, kto wszedł do sali posiedzeń, musiała zainteresować. Powiedział pan, że dzieckiem jest osoba od momentu poczęcia do uzyskania pełnoletności. Pytała też o to pani poseł Bańkowska. Ja chcę wiedzieć, w jaki sposób pan będzie dbał o dziecko przed urodzeniem, jeżeli taką terminologię pan stosuje, ponieważ w Polsce, jak pan wie, jest ustawa o planowaniu rodziny, jest konstytucja Rzeczypospolitej. Krótko mówiąc, jak się pan zachowa w podobnej sytuacji, w jakiej byliśmy my, kiedy dowiedzieliśmy się o 14-letniej Agacie w ciąży? Jak pan się w takiej sytuacji opowie?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#BożenaKotkowska">Zastanawiam się nad wypowiedziami naszych posłów, ponieważ i ze strony PiS-u, i ze strony Lewicy, i z innych opcji było zapewnienie, że rzecznik będzie apolityczny. Dlatego ja mam pytanie do pana Leszka Dobrzyńskiego. Jaką funkcję polityczną pełni pan w swojej partii? Był pan posłem, a więc był pan osobą polityczną. Jakie ma pan kwalifikacje zawodowe? Ukończył pan politologię. Czy uważa pan, że te kwalifikacje zawodowe wystarczą na pełnienie tej funkcji? Dla mnie to nie są kwalifikacje zawodowe, żeby móc być rzecznikiem. Jest pan wykształcony w kierunku pełnienia funkcji samorządowych czy poselskich. Moim zdaniem są to za słabe kwalifikacje na to, żeby być Rzecznikiem Praw Dziecka.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#BożenaKotkowska">Wszyscy tu mówimy o apolityczności, a okazuje się, że w konsekwencji wszyscy dajemy kandydatów politycznych, co dla mnie jest dziwne. Uważam, że dziecko jest apolityczne, dziecko ani nie jest ani po stronie jednej, ani po drugiej, ani pośrodku. Dziecko potrzebuje obrońcy praw. I dlatego mam następne pytanie do pana Leszka Dobrzyńskiego. Czy nie kłóci się to z wywodem pana Cymańskiego na temat apolityczności, czy to się jakoś u was w partii z tym nie kłóci?</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#BożenaKotkowska">Słyszałam też państwa wypowiedzi na temat likwidacji domów dziecka. Patrząc na to z mojej zawodowej perspektywy uważam, że wszystkie formy są potrzebne, zarówno rodziny zastępcze, jak i niestety, te domy dziecka, o których mówimy, że to są przeżytki. One są potrzebne, tylko w zupełnie innej, zmodyfikowanej formie. Proszę się na tym zastanowić i proszę mi powiedzieć, czy państwo faktycznie chcecie wszystko likwidować i zostawić tylko jedną formę, bo ja znam sytuację, kiedy dziecko zostało zwrócone przez rodzinę zastępczą. Sądzę, że nie można wszystkich form likwidować, ponieważ ma się jakąś jedyną słuszną koncepcję. To mnie interesuje, więc proszę kandydatów, żeby się na ten temat wypowiedzieli.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#BożenaKotkowska">Teraz pytanie do pana Marka Michalaka. Jakby się pan zachował w sytuacji, w której rząd nie chce finansować leczenia dzieci chorych na rzadką chorobę, mukopolisacharydozę typu Hunter i jeszcze innych. Te dzieci rodzą się zdrowe, a po trzecim roku życia okazuje się, że zaczynają być upośledzone i umierają do 16 roku życia. We Francji, w Niemczech finansuje się to leczenie. Ono jest oczywiście bardzo drogie. Co pan zrobi w tej sytuacji, ponieważ rząd powiedział, że nie będzie finansował tego leczenia. Czy uważa pan, że trzeba gdzieś się udać? Czy będzie pan działał zgodnie z polityką rządu? A tu trzeba zadziałać ostro.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#BożenaKotkowska">Interesuje mnie też, jak pan zamierza działać w obronie likwidowanych placówek opiekuńczo-wychowawczych, szkół i przedszkoli, w których są dzieci? Wiadomo, że im liczniejsze klasy, tym gorsze warunki nauczania i wychowania. Resocjalizacja na pewno dała panu konkretną wiedzę na ten temat. Co zamierza pan zdziałać w tej sprawie?</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#BożenaKotkowska">Napisał pan, że będzie pan chronić dzieci przed chorobami kręgosłupa. Czy pan sprzeciwi się pani minister Hall, która wydała rozporządzenie likwidujące gimnastykę korekcyjną w klasach 1-3? Od września nie będzie bezpłatnej gimnastyki i rodzice będą musieli zapłacić ok. 120 zł. Jaki jest pana stosunek do tych tak bardzo ważnych spraw. Będzie pan musiał się sprzeciwić ministrowi. Czy ma pan tu jakiś pomysł, przeważy dobro dziecka czy kwestie działalności?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#ElżbietaRafalska">Moje pytanie kieruję do pana Marka Michalaka, który w swojej koncepcji w zakresie działań organizacyjnych zamierza odbudować profesjonalną siłę kadrową Biura Rzecznika Praw Dziecka. Czy ma pan podstawy do tego, żeby dokonywać oceny i z góry zakładać, że nie ma tam profesjonalnej siły kadrowej? I jak zamierza pan to zrobić? I mówiąc też o skuteczności działania, mówi pan, że tę skuteczność poprawi przez dokonanie istotnego wzmocnienia uprawnień. Proszę powiedzieć w takim razie, jak pan odbiera propozycje nowych rozwiązań. Czy one są na tyle wystarczające, że jak będzie się kończyła kadencja, nie będzie pan mówił, że rzecznik był bezradny wobec wielu spraw z powodu braku kompetencji i słabego umocowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#JoannaFabisiak">Ja mam pytanie do wszystkich kandydatów, choć właściwie pan Marek Michalak jako jedyny przedstawił koncepcję i w tej koncepcji odpowiada już na moje pytanie, za co dziękuję. Pytanie dotyczy ważnego problemu, właściwie mało zdiagnozowanego, problemu eurosieroctwa. Są obszary w Polsce, gdzie dzieci są tak ogromnie dotknięte tym problemem, tak pokaleczone, że myślę, że każdy z państwa ma w tej chwili jakąś koncepcję. Pan Marek Michalak jednoznacznie powiedział, kim jest dla niego dziecko. Chciałabym spytać pozostałych kandydatów, czy mają jakąś definicję dziecka i jaką?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#LechSprawka">Pytanie kieruję do pana Marka Michalaka. W 3. części swojej koncepcji pt. Skuteczność działań, w zakresie działań legislacyjnych pisze pan, że ważnymi uprawnieniami będą również uprawnienia kontrolne, które w sposób jasny i czytelny dadzą rzecznikowi możliwości podobne do tych, jakie posiada Najwyższa Izba Kontroli. Jak pan to sobie wyobraża organizacyjnie, jak będzie rozbudowany ten aparat kontrolny, w jakim zakresie i co pan chce kontrolować? Oznacza to, że powstanie kolejna instytucja kontrolna z całego szeregu dotychczas istniejących.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#LechSprawka">Coś mi się wydaje, że w tej koncepcji zarysował pan bardzo szeroko działania, myślę, że nadmiernie szeroko, a nie ukrywam, że przy sprawozdaniach będziemy pewnie o to pana pytali o rzeczywistą realizację tego, co pan tu przedstawia. Czy nie uważa pan, że są inne instytucje, łącznie z administracją rządową, dla których walka z biedą wśród dzieci jest działaniem pierwszorzędnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#TeresaWargocka">W zasadzie moje pytanie zostało wyczerpane merytorycznie. Zadawał je pan Leszek Sprawka i pani Rafalska. Natomiast chciałam dopytać, bo bardzo istotne jest, jak sobie kandydat wyobraża funkcjonowanie urzędu. Proszę rozwinąć taką propozycję, jak możliwość powoływania przedstawicieli terenowych Rzecznika Praw Dziecka?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#SławomirPiechota">Bardzo często mówimy o rodzinie, że to taka wielka wartość. Więc proszę odpowiedzieć, jak kandydaci wyobrażają sobie realne wspieranie rodziny? Bo ja takich różnych, pięknie brzmiących haseł słuchałem wiele w życiu, tylko że one nie przekładały się na język praktyki. Jak państwo w codziennej praktyce wyobrażacie sobie sprawny mechanizm wspierania rodziny po to, żeby nie były potrzebne żadne formy opieki zastępczej, ani te lepsze, ani te gorsze?</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#SławomirPiechota">Pani poseł Kotkowska mówiła, że te wszystkie formy opieki zastępczej są potrzebne. Pewnie tak. Tylko znając losy dzieci po domach dziecka wiemy, dlaczego trzeba to zjawisko minimalizować. Pewnie na koniec trzeba z pokorą przyznać, że są takie sytuacje, w których inne formy opieki zastępczej są nieskuteczne czy niemożliwe. Natomiast na pewno trzeba zrobić wszystko, co w naszej mocy, żeby jak najmniej dzieci trafiało do domów dziecka i tu to pytanie podstawowe, jak wspierać rodzinę, żeby ona nie utraciła zdolności zajmowania się swoimi dziećmi? I to jest pytanie do wszystkich kandydatów.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#SławomirPiechota">A drugie, to pytanie o standardy, jakie stawiamy kandydatom. Mieliśmy wiele złych doświadczeń z upolitycznieniem tej funkcji. Dlatego trzeba powiedzieć, że zespół, który pracował nad znalezieniem kandydatury Klubu Parlamentarnego Platforma Obywatelska z góry założył, że nie może to być osoba, która była czynnie zaangażowana w politykę. Jednak ten standard upolitycznienia, taki negatywny, wydaje się mieć tu swoją powtórkę, bo nie chodzi wyłącznie o przynależność do partii politycznych. Są powiązania w formach mniej twardych, mniej ewidentnych. To są powiązania ideowe czy towarzyskie, to także krąg ludzi, z którymi się współpracowało zawodowo. Więc jak pogodzić ze standardem apolityczności tej funkcji kandydatów, którzy mają za sobą bardzo mocne doświadczenia polityczne? Na ile kandydaci z takim doświadczeniem będą wystarczająco otwarci na inne środowiska, środowiska właśnie odległe od ich kręgów politycznych? Na ile mogą naprawdę budować szeroką koalicję z organizacjami pozarządowymi, wśród których są i organizacje bardzo świeckie, i organizacje mocno związane z kościołami? Na ile takie doświadczenie polityczne pozwoli na przyciągnięcie autorytetów, które zawsze unikają powiązań politycznych po to, żeby pozostać na pozycji autorytetu? Wreszcie, na ile taki rzecznik, który ma bardzo wyraziste powiązania polityczne, będzie zdolny współpracować choćby z samorządami, w których są często bardzo różne większości polityczne? Na ile te dwie kandydatury, pani Piekarskiej i pana Dobrzyńskiego, są jednak obciążone tego typu doświadczeniem, które utrudni owo ponad polityczne, często aż prymitywnie rozumiane, ideowe, ideologiczne wykonywanie zadań przynależnych Rzecznikowi Praw Dziecka?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#JolantaSzczypińska">Pytanie do kandydata pana Michalaka. W swoim programie zapisał pan bardzo piękne hasło, opiekę zdrowotną nad dziećmi. Całkowicie się zgadzam, że Rzecznik Praw Dziecka powinien się tym interesować i jest to jeden z wielkich problemów, ale napisał pan, że zwielokrotni wysiłki w kierunku objęcia wszystkich polskich dzieci programami profilaktycznymi w zakresie… i tutaj mamy cały zestaw problemów. Jak pan zamierza wprowadzić to w życie, kiedy tak naprawdę opcja, która pana w tej chwili desygnuje na to stanowisko, przedstawia koncepcję reformy ochrony zdrowia, w której dostępność do świadczeń zdrowotnych przede wszystkim dla biednych rodzin, niestety, będzie ograniczona? I w jaki sposób ten zapis zamierza pan zrealizować w przypadku prywatyzacji wszystkich zakładów opieki zdrowotnej i w efekcie braku dostępu do świadczeń zdrowotnych, dla dzieci również?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#BożenaKotkowska">Ponieważ słyszałam wypowiedź pana Leszka Dobrzyńskiego na temat lewackiego wychowania, proszę mi wytłumaczyć, co to znaczy? Co pan rozumie pod tym pojęciem?</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#BożenaKotkowska">I pytanie do pana Marka Michalaka. Poprzedni Rzecznik Praw Dziecka wyznaczył sobie zadanie, żeby stworzyć w każdej szkole gabinety medycyny szkolnej, w których kiedyś były pielęgniarki. Czy zamierza pan cokolwiek zrobić, żeby przywrócić te gabinety do każdej szkoły, żeby w każdej szkole były pielęgniarki czy higienistki?</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#AndrzejSmirnow">Więcej zgłoszeń już nie widzę. Wobec tego proszę uprzejmie pana Leszka Dobrzyńskiego o odpowiedź na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#LeszekDobrzyński">Może nie po kolei, ale skutecznie. I pierwsza odpowiedź – lewackie wychowanie. O niczym takim nie mówiłem. Pani się po prostu przesłyszała albo źle mnie pani zrozumiała.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#LeszekDobrzyński">Ponieważ państwo wyrażacie pewien sprzeciw, to ja pozwolę sobie odczytać i może razem stwierdzimy, czy ja mówiłem coś o lewackim wychowaniu, czy nie. „Kiedy miałbym określić, jaki jest mi bliższy model ideowy sprawowania funkcji Rzecznika Praw Dziecka, to powiedziałbym, że wybieram model zdrowego rozsądku. Nie chciałbym wspierać ani lewackich awantur, usiłujących za podmiot kolejnej rewolucji uczynić dzieci i wyzwalać je z wyzysku dorosłych”… I to jest ten passus.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#LeszekDobrzyński">Były dwa pytania o moją przynależność partyjną oraz o funkcję. Jestem członkiem Prawa i Sprawiedliwości. Jestem prezesem okręgu szczecińskiego Prawa i Sprawiedliwości i, co za tym idzie, jestem członkiem zarządu głównego oraz członkiem Rady Politycznej Prawa i Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#LeszekDobrzyński">Pozwolicie też państwo, że zaznaczę tylko jedno. W momencie takiej dyskusji, obojętnie, w jakiej sytuacji, przepraszam za wyrażenie w tym gronie, czasami czuję się jak człowiek obsikany przez PiS, który w zasadzie nie ma prawa do niczego innego. Zwracam państwu uwagę, że jest to rzecz poglądów i założę się, że mój szanowny kontrkandydat, pan Michalak, również jakieś poglądy posiada, chociaż może nie są one uwidocznione w przynależności partyjnej. Moje poglądy są uwidocznione poprzez przynależność partyjną i jest to chyba normalne. Ja oczywiście państwa przekonywać nie chcę, bo każdy z nas ma swoje poglądy.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#LeszekDobrzyński">Pozwolę tylko sobie opowiedzieć rzecz żenującą, aczkolwiek nie dla mnie. Razem ze swoją małżonką rozpocząłem starania o założenie rodzinnego domu dziecka w roku 1999. Wtedy już w Szczecinie akurat rządziło SLD i te nasze starania o założenie rodzinnego domu dziecka trwały 44 miesiące. I kilka razy zdarzało mi się słyszeć, że gdyby Dobrzyński był z innej opcji, to ten rodzinny dom dziecka już by dawno był założony. A więc szanowni państwo, zalecam doprawdy dużą ostrożność w tym, przepraszam za słowo, obsikiwaniu kogoś, dlatego że jest z PiS-u. Jeżeli pan Michalak jutro czy za jakiś czas zostanie powołany na Rzecznika Praw Dziecka, nie chcielibyście państwo na pewno, żeby on był z kolei obsikany, bo wybrała go Platforma. A taka pieczątka, zgodnie z tym myśleniem, może być mu już przyklejona.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#LeszekDobrzyński">Jeśli chodzi o moje kwalifikacje, pozwolę sobie ich nie oceniać. Według mnie są wystarczające, ale to państwo macie je ocenić.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#LeszekDobrzyński">Padło tutaj pytanie o likwidację domów dziecka. Pozwolę sobie zaznaczyć, że na całym świecie funkcjonują różne modele. Są kraje, gdzie domów dziecka w ogóle nie ma. Na przykład w Holandii rodziny zastępcze często, może nie tyle zwracają dzieci, co przekazują sobie te dzieci między kolejnymi rodzinami zastępczymi. Można się zastanawiać, spierać, który model jest lepszy. Na pewno w obecnej Polsce jest zbyt wiele dzieci, szczególnie w wielkich domach dziecka. Na przykładzie Szczecina można powiedzieć, że istnieją tak duże domy dziecka, w których jest ok. 100 dzieciaków oraz wielkie pogotowie opiekuńcze, gdzie w tej chwili przebywa 120 dzieci. Stargard Szczeciński, wielki moloch – dom małego dziecka, gdzie jest 150 maluchów. Takie placówki rzeczywiście powinny być czym prędzej zlikwidowane. Ale żeby je zlikwidować, to albo trzeba dysponować armią gotowych do działania rodziców zastępczych, o co trudno, albo trzeba wybudować i wyposażyć o wiele mniejsze placówki, gdzie będzie po 10, po 8 czy po 6 dzieci. To oczywiście będzie kosztować, bo one będą potrzebować wychowawców, a to wszystko zależy od władz samorządowych.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#LeszekDobrzyński">To od państwa będzie zależeć, czy Polska, być może za jakiś czas, będzie tym krajem, w którym będzie istnieć tylko rodzinna opieka zastępcza, bo taki model też jest możliwy. Wcale nie jest powiedziane, że dziecko, które z dysfunkcyjnej rodziny trafia do opieki zastępczej, musi trafiać do państwowego domu dziecka. Ono może od razu trafić do rodziny zastępczej, tylko ta rodzina zastępcza musi być. A w naszym kraju, na tę chwilę, musiałaby to być potężna armia rodzin, która z dnia na dzień musiałaby się pojawić. Takich możliwości nie ma. A zwróćcie państwo uwagę, że Wrocław, który przodował w Polsce w zakładaniu rodzinnych domów dziecka i gdzie zostały zlikwidowane placówki państwowe, w tej chwili znowu utworzył miejski dom dziecka, ponieważ przybywa dzieci, które wymagają zapewnienia im opieki. Świadczy to o tym, że jesteśmy w kryzysie. W kryzysie podwójnym, ponieważ z jednej strony przybywa lawinowo dzieci, które muszą trafić do opieki zastępczej i jest to m.in. związane ze zjawiskiem eurosieroctwa, do którego zaraz przejdę, jak i jest związane z tym, że tak naprawdę ubywa rodzin zastępczych, a nie przybywa ich. Ci pasjonaci, którzy byli, już się wyczerpali. I państwo również, być może za chwilę, staniecie jako prawodawcy przed problemem, co zrobić, żeby tak naprawdę zachęcić ludzi do tego, żeby podejmowali się bycia rodziną adopcyjną, rodziną zastępczą, żeby chcieli założyć rodzinny dom dziecka. Tych ludzi trzeba teraz zachęcić.</u>
<u xml:id="u-50.8" who="#LeszekDobrzyński">Eurosieroctwo, szanowni państwo, to bardzo delikatna materia, związana dzisiaj z prawami dziecka. Jeżeli rodzic czy rodzice opuszczają dziecko na rok, na dwa, to myślę, że to już jest sprawa łamania praw tego dziecka. Tutaj nie wystarczy już tylko pomoc psychologa, bo z mojego doświadczenia wiem, że przeżywanie odrzucenia jest nadzwyczaj silne i zostawia niesłychane rany w psychice dziecka. W takim przypadku nie pomoże wizyta psychologa, nie pomoże jakaś terapia. Tutaj trzeba sprawić, żeby ci rodzice ponownie zaczęli wypełniać rolę rodziców, bo oni tę rolę wypełniać przestali. Jeżeli ktoś wyjechał i zostawia na rok, dwa, na trzy dziecko, to czym się różni, przepraszam za to porównanie, od matki alkoholiczki, która zostawia gdzieś dziecko w parku. Trzeba na te trudne pytania sobie odpowiedzieć, bo w świetle prawa jest to takie samo porzucenie dziecka.</u>
<u xml:id="u-50.9" who="#LeszekDobrzyński">Co to jest dziecko? Również uznaję, że dziecko jest istotą ludzką od momentu poczęcia do momentu śmierci.</u>
<u xml:id="u-50.10" who="#LeszekDobrzyński">Rozwinąć hasło – pomoc rodzinie. Ja w swoim krótkim w wystąpieniu mówiłem, że jeżeli chcemy skutecznie pomagać rodzinie, to musimy bardzo poważnie przemodelować system opieki społecznej, bo obecny jest niewystarczający kadrowo. Pracownicy opieki społecznej nie mogą pozytywnie ingerować w życie rodziny, która potrzebuje pomocy, bo ma tych rodzin pod swoją opieką zbyt wiele. Więc musi tych pracowników być więcej, a to się wiąże z większymi funduszami.</u>
<u xml:id="u-50.11" who="#LeszekDobrzyński">Moim skromnym zdaniem niezbędne jest przemodelowanie systemu pomocy. Na podstawie moich doświadczeń jestem przekonany, że powinien obowiązywać system kontraktów między rodziną a opieką społeczną. Te rodziny nie mogą dostawać pieniędzy za dysfunkcje, tylko muszą starać się coś zmienić. Powinny mieć rozpisane, nawet w czasie, co mają zrobić, jaką przebyć ścieżkę naprawy rodziny i od przebycia tej ścieżki musi być uzależniona wypłata pieniędzy. Inaczej się nie da, bo w ten sposób produkujemy tylko system roszczeniowy. Ci ludzie są przyzwyczajeni do tego, że pieniądze muszą dostawać, że im się one należą, a tak naprawdę bardzo rzadko zależy im na zmianie sytuacji i rzadko chcą włożyć jakąkolwiek pracę w naprawę sytuacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MarekMichalak">Szanowni państwo, ponieważ ja tych pytań dostałem bardzo dużo, to będę je łączył i postaram się na niektóre odpowiedzieć zbiorczo.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#MarekMichalak">Padło tu pytanie, czy w sytuacjach trudnych przeważy dobro dziecka, czy jakiś interes partyjny. Mnie jest w ogóle takie pojęcie nieznane. Ja nie jestem członkiem żadnej partii. Akurat Platforma Obywatelska zauważyła moje działania i zaproponowała kandydaturę na urząd Rzecznika Praw Dziecka. Ale ja najpierw, od wielu lat, konsekwentnie wspierałem działania pani profesor Marii Łopatkowej, żeby ten urząd w ogóle powstał, angażując w to swoich młodych przyjaciół. Później walczyliśmy także jako Międzynarodowa Kapituła Orderu Uśmiechu, żeby tego urzędu nie zlikwidowano i w chwili obecnej naprawdę bardzo mi zależy, żeby ten urząd dobrze działał. Ten urząd ma służyć dzieciom.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#MarekMichalak">Dzieci to jest bardzo duża grupa społeczna i to jest ta słabsza grupa społeczna. Jeśli dorośli mają swojego obrońcę instytucjonalnego i jeszcze wiele innych w postaci związków zawodowych i dużej siły przebicia, to dzieciom tym bardziej, a nawet jeszcze bardziej należy się ich przedstawiciel i obrońca. I żadna rządowa koncepcja nie może łamać prawa dziecka. Jeśli cokolwiek takiego stwierdzi Rzecznik Praw Dziecka, to jego obowiązkiem jest stanąć po stronie dzieci. Nie może być żadnej dyskusji w takiej sytuacji. Rzecznik ma stać na straży praw dziecka, bez względu na wszystko. Po to się wzmacnia ustawą instytucję Rzecznika Praw Dziecka, po to nadaje mu się dodatkowe uprawnienia, po to ma być on jeszcze bardziej niezależny w pełnieniu funkcji, żeby nie musiał ulegać żadnej presji społecznej, nikogo.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#MarekMichalak">I jeszcze raz odpowiadam, ja nie jestem partyjny. Oczywiście mam swoje poglądy, ale ujawniam je wtedy, kiedy idę do urny wyborczej i wkładam karteczkę głosując.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#MarekMichalak">Prowadząc organizacje pozarządowe, przez 21 lat współpracowałem i z parlamentarzystami, i z radnymi, i z przedstawicielami najróżniejszych ugrupowań z całkiem niezłym efektem. I moja organizacja otrzymywała środki z budżetu centralnego, wojewódzkiego i miejskiego wtedy, kiedy rządziła lewica, kiedy rządził LPR, kiedy rządził PiS i teraz, kiedy Platforma jest w koalicji rządowej. Więc nie widzę w ogóle problemu w łączeniu czegokolwiek. Dawno, dawno temu, jeszcze jako bardzo młody człowiek, zaledwie 21-letni, tutaj, w tej Izbie, uczestnicząc w pewnych obradach prosiłem, żeby sprawy dzieci wreszcie wyłączyć z polityki. Dzieci nie należą do żadnej partii politycznej. One nie mają legitymacji i dlatego zasługują na to, żeby każda opcja bez względu na to, czy jest z lewej, czy prawej strony, otoczyła je opieką.</u>
<u xml:id="u-51.5" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o moje doświadczenie w negocjacjach, to ja kończyłem szkołę negocjacji przy Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a poza tym robię to od lat. Ja pracuję z rodziną, ja proszę szkołę o pomoc dla rodziców, prowadzę zajęcia dla rodziców dzieci z rodzin dysfunkcyjnych. Robię to stale. I bardzo często dzięki temu te dzieci unikają pójścia do pogotowia opiekuńczego, domu dziecka czy rodziny zastępczej, a ich rodzice nie lądują w sali sądowej, nie rozwodzą się. Więc myślę, że doświadczenie negocjacyjne mam nie najgorsze.</u>
<u xml:id="u-51.6" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o legislację, to w swojej karierze zawodowej mam krótki, 3-letni okres pracy w Senacie Rzeczypospolitej jako kierownik Kancelarii Senatora w terenie, na terenie Świdnicy. To był rok 91. Kilka razy uczestniczyłem też w obradach różnych komisji na zaproszenie Wysokiej Izby.</u>
<u xml:id="u-51.7" who="#MarekMichalak">Jeśli moja znajomość prawa jest zbyt mała, żeby podejmować pewne inicjatywy, a na pewno jest zbyt mała, to urząd Rzecznika Praw Dziecka zatrudnia szereg osób, które są zobowiązane do tego, żeby monitorować, przygotowywać i dalej prowadzić sprawy. Ważne tylko jest to, żeby to były osoby kompetentne. Ja nie wiem, jak w chwili obecnej wygląda sytuacja w urzędzie, bo on stoi pusty, tam nikogo nie ma, więc nie wiem, kto tam pracuje, jakie wychodzą zarządzenia czy inicjatywy. Jeśli ten temat zbadam, będę mógł odpowiedzieć na pytanie, czy są tam osoby kompetentne.</u>
<u xml:id="u-51.8" who="#MarekMichalak">Odpowiadając na pytanie, co sądzę o włączeniu zakresu spraw Rzecznika Praw Dziecka do Rzecznika Praw Obywatelskich to chciałbym przypomnieć, że to Międzynarodowa Kapituła Orderu Uśmiechu pod moim kierownictwem była pierwszą instytucją, która zaprotestowała przeciwko takiemu pomysłowi. Nie jest to dobry pomysł. Obrońca dorosłych nie będzie jednocześnie obrońcą dzieci, bo bardzo często konflikt zachodzi między dorosłym a dzieckiem i wtedy trzeba podjąć ostateczną decyzję i stanąć po jednej stronie. Nie można być jednocześnie prokuratorem i obrońcą.</u>
<u xml:id="u-51.9" who="#MarekMichalak">A co zrobię, kiedy nie dostanę odpowiedzi na swoje pismo? O ile wiem, nowelizacja ustawy nie przewiduje takich możliwości. Zgodnie z projektem zmian każdy urząd, do którego występuje Rzecznik Praw Dziecka, ma obowiązek w określonym czasie odpowiedzieć na pismo, a jeśli tego nie wykona, to prawo przewiduje jakieś inne działania.</u>
<u xml:id="u-51.10" who="#MarekMichalak">Jeśli chodzi o domy dziecka, to tak naprawdę powtórzyłbym pani poseł to samo, co powiedział pan poseł Piechota. Jeśli nie ma innej możliwości, to oczywiście należy dzieciom zabezpieczyć opiekę, ale przede wszystkim ta opieka powinna wychodzić od rodziny, jeśli jest to możliwe. To oczywiste, że nie jestem zwolennikiem zlikwidowania wszystkich placówek i zostawienia dzieci na ulicy.</u>
<u xml:id="u-51.11" who="#MarekMichalak">W sprawie likwidacji różnych placówek, gabinetów w szkołach czy refundowania leków dla dzieci przewlekle ciężko chorych. Oczywiście, że rzecznik powinien o to walczyć. Taka jest jego rola. On ma stać po stronie dzieci.</u>
<u xml:id="u-51.12" who="#MarekMichalak">Ponieważ prace nad ustawą o Rzeczniku Praw Dziecka ciągle trwają, trudno jest ją oceniać. Te zapisy, które wypracowała nadzwyczajna komisja, są bardzo dobrymi zapisami i faktycznie ten urząd zostanie wzmocniony. Osobiście brakuje mi tam jeszcze możliwości przyłączenia się do postępowania przed Trybunałem Konstytucyjnym czy chociażby kasacji.</u>
<u xml:id="u-51.13" who="#MarekMichalak">Padło pytanie o pełnomocników terenowych. Ja jestem ich zwolennikiem, tylko rozumiem też, że nie zawsze jest to w danej chwili możliwe. Jeśli możliwość zatrudniania rzeczników terenowych nie zostanie rzecznikowi zapewniona ustawowo, to mogę polegać na szerokiej sieci organizacji pozarządowych, które w Polsce wykonują wspaniałą pracę, a ich pracownicy z założenia i z serca są takimi pełnomocnikami. Trzeba tych ludzi wyszukać i wzmocnić. Być może uda się stworzyć sieć społecznych pełnomocników terenowych.</u>
<u xml:id="u-51.14" who="#MarekMichalak">Teraz w sprawie uprawnień kontrolnych. Bywało tak, że pracownicy urzędu bądź sam rzecznik udawał się na kontrolę do jakiejś placówki czy instytucji zajmującej się dziećmi. Tam dowiadywał się, że nie ma możliwości wglądu do dokumentów i zapoznania się z daną sprawą, że należy dużo wcześniej taką wizytę zgłosić czy zorganizować to przez służby nadrzędne. Uważam, że kiedy dziecku dzieje się krzywda, kiedy ono do mnie dzwoni na telefon zaufania, a ja też taki prowadzę od 94 r., to ja powinienem mieć możliwość natychmiastowego zareagowania, wysłania tam swojego pracownika, który bez względu na to, czy to się dyrektorowi, szefowi, ministrowi, czy komukolwiek podoba czy nie podoba, wchodzi i sprawdza wszystko. Sprawdza od dokumentacji do sytuacji tego dziecka. A ja ze swojego doświadczenia pedagogicznego wiem, że sińce bardzo ładnie schodzą w ciągu tygodnia nawet z twarzy 9-miesięcznego dziecka. A później my już nic nie sprawdzimy.</u>
<u xml:id="u-51.15" who="#MarekMichalak">A jeśli chodzi o biedę, to ja oczywiście widzę rolę innych instytucji i one nadal powinny się tym zajmować. W swojej koncepcji zaplanowałem przygotowanie własnych, niezależnych badań na ten temat. Są różne instytucje badawcze i one przedstawiają różne wyniki badań. Rzecznik ma mieć wiedzę bezpośrednią, a nie z badania zleconego przez instytucję, która jest zainteresowana, żeby pokazać, że bieda jest mniejsza albo większa. Mają to być badania niezależne. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Nie odpowiedział pan na pytanie, które zadała pani poseł Bańkowska i ja, a mianowicie, jak będzie pan bronił praw dziecka od momentu poczęcia. I proszę, żeby zdefiniował pan rodzinę naturalną.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#MarekMichalak">Rzecznik Praw Dziecka będzie się zajmował konkretnymi sprawami i konkretnymi problemami. Jeśli zaistnieje taka sytuacja, że powinien zająć się dzieckiem jeszcze przed urodzeniem, to oczywiście w myśl konstytucji i ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka zajmie się tym, bo ma taki obowiązek. Jeśli chodzi o wzmocnienie rodziny, to uważam, mając też niemałe doświadczenie w prowadzeniu organizacji pozarządowej wzmacniającej rodzinę, że bardzo często pomoc pedagogiczna, psychologiczna, a nieraz i materialna dobrze skierowana, chroni rodzinę przed rozpadem, a dzieci przed pójściem do ośrodków opiekuńczo-wychowawczych. Uważam, że należy powołać zespół specjalistów składający się z ludzi, którzy widzą problemy z różnych stron i potrafią wypracować wspólny tor, do którego będziemy dążyć. Podpowiadać i inicjować, a także prowadzić szeroko zakrojone kampanie społeczne, pokazujące, jakie są zagrożenia, jak ich unikać, w jaki sposób dochodzić swoich praw, kiedy one są łamane.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#AndrzejSmirnow">Ja bardzo proszę o nieprowadzenie polemik. Kandydat, pan Marek Michalak, odpowiedział na pytania tak, jak uważał za stosowne.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ja do mikrofonu nie polemizowałam.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejSmirnow">Ale poza mikrofonem, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KatarzynaPiekarska">Moim zdaniem nie może być tak, że polityk jest dyskryminowany za to, że przez wiele lat zajmował się określoną działalnością. Gdybym dzisiaj kandydowała na prezesa Narodowego Banku Polskiego, to rozumiem, że mogłyby się rozlegać głosy, że to jest kandydatura polityczna. Ale ja się naprawdę całe życie zajmuję prawami dziecka. A o prawach dziecka rozstrzyga się tutaj, rozstrzyga się w parlamencie, bo to posłowie głosują nad tym, jakie będzie prawo. Czuję się niezręcznie, kiedy sama muszę się chwalić. Przez te kilkanaście lat, kiedy byłam w parlamencie, udało mi się doprowadzić do uchwalenia bardzo wielu ustaw, które w zdecydowany sposób poprawiły los dzieci. I to były zupełnie nowatorskie rozwiązania, a wśród nich to dotyczące jednokrotnego przesłuchiwania dzieci molestowanych seksualnie. I powiem, że kiedy po raz pierwszy przyniosłam ten projekt, to niektórzy dziennikarze i eksperci mówili, że przecież to będzie naruszało prawo podejrzanych do obrony. I wtedy walczyliśmy wspólnie, właśnie z takimi organizacjami jak Marka Michalaka, żeby to uchwalić.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#KatarzynaPiekarska">Ja naprawdę współpracuję z ludźmi wówczas, kiedy oni mają coś do powiedzenia. I mnie jest naprawdę wszystko jedno czy to jest osoba z PiS-u, z lewicy, czy z Platformy. Dla mnie liczy się człowiek, słowo honoru. Kiedy walczyliśmy o ustawy antypedofilskie, to ja siedziałam przy jednym stole z panem Zbigniewem Ziobro, bo on nad tym pracował. Trudno podejrzewać, że łączy mnie z panem Zbigniewem Ziobro jeszcze jakaś inna przestrzeń. Pracowałam także z Cezarym Grabarczykiem, któremu te problemy były bliskie i także mieliśmy wsparcie organizacji pozarządowych. Dlatego się to udało. I takich sytuacji było bardzo wiele. Uważam, że rzecznik powinien pracować z organizacjami pozarządowymi, ale powinien także pracować i będzie musiał pracować z kościołami i związkami wyznaniowymi. Dopóki proboszcz nie powie z ambony, że nie należy bić dzieci, bo to jest grzech, to nic się nie zmieni i dzieci będą bite, zwłaszcza w małych ośrodkach, gdzie nie ma organizacji pozarządowych, gdzie nie ma innych autorytetów poza proboszczem. I to także jest pole działania dla rzecznika.</u>
<u xml:id="u-57.2" who="#KatarzynaPiekarska">Proszę państwa, kluczem do wszelkiego sukcesu są ludzie. I jaki to będzie urząd, zależy od człowieka. I nie ma znaczenia, czy on jest zgłoszony przez Platformę, przez SLD, czy jest z PSL, czy PiS. Ważne jest to, czy to jest człowiek, który rozumie prawa dziecka, który chce działać na rzecz praw dzieci i który ma zdolność do kompromisu. Tak mi się wydaje, że to jest najważniejsze, ale też nie można ograniczać komuś praw obywatelskich, dlatego że kandyduje na jakąś funkcję. Ja się zgadzam, że rzecznik nie powinien być członkiem partii politycznej, ale co innego kandydat na rzecznika. Poza tym uważam, że prezydent państwa, który jest wybierany, też powinien się bardziej dystansować od partii politycznych. A jest jak jest. Ale ja mam akurat na ten temat inny pogląd. I tak jak mówię, potrafię współpracować z różnymi osobami i to udowodniłam podczas swojej działalności.</u>
<u xml:id="u-57.3" who="#KatarzynaPiekarska">Możliwość powoływania rzeczników terenowych to bardzo dobry pomysł, ale jest uzależniony od budżetu państwa. Jeżeli taka możliwość będzie, to trzeba tę inicjatywę poprzeć, bo to poprawiłoby skuteczność działania rzecznika. Dobrze byłoby, gdyby rzecznik otworzył swoje biura przy granicy, gdzie właśnie występuje zjawisko prostytucji dzieci i młodzieży, bo to byłoby dla niego duże wyzwanie.</u>
<u xml:id="u-57.4" who="#KatarzynaPiekarska">Problem eurosieroctwa jest bardzo ważny. Cieszę się, że kandydat Platformy Obywatelskiej go zauważa, bo to też jest duże wyzwanie. Walczyć z tym można wieloaspektowo. Rodzice będą wyjeżdżać za granicę tak długo, jak długo będą mieli tam lepszą pracę i lepsze zarobki. Trzeba ludziom tłumaczyć, czym jest dla dziecka rozłąka z rodzicem, bo często nie zdają sobie sprawy, jaki negatywny wpływ wywiera ona na dziecko. Inny problem to rozłąka, która trwa zbyt długo i dziecko nie ma właściwej opieki. To także jest przesłanka dla sądu rodzinnego, który ma bardzo wiele możliwości działania.</u>
<u xml:id="u-57.5" who="#KatarzynaPiekarska">Kwestia pomocy rodzinie, bardzo ważna. Konwencja o prawach dziecka mówi, że naturalnym i najlepszym środowiskiem dla dziecka jest rodzina. I państwo powinno wspierać rodzinę, jak długo można, żeby dzieci nie musiały iść do rodzin zastępczych czy do placówek opiekuńczych. I tutaj musi być działanie wielokierunkowe. Powinno to być znaczne podniesienie zasiłku na dziecko, bo dotychczasowy, w wysokości 48 czy 68 zł jest symboliczny. Dla porównania informuję, że podobne świadczenia rodzinne w Europie, choćby w Irlandii, do której się tak często odwołujemy, w przeliczeniu na złoty wynoszą 556 zł na pierwsze i drugie dziecko, 680 na kolejne. Pomoc rodzinie to także dostęp do żłobków i przedszkoli. W Polsce tylko 44% dzieci jest objętych opieką przedszkolną. Jesteśmy w Europie na szarym końcu i niewątpliwie to również trzeba zmienić. I cieszę się, że w programie rządu jest właśnie zwiększenie liczby miejsc w tych placówkach i to jest jak najbardziej godne poparcia. To jest wreszcie także dostęp rodziny do bezpłatnej pomocy prawnej. To ma być taka konkretna pomoc, a nie, czasami bezmyślne, rozdawnictwo.</u>
<u xml:id="u-57.6" who="#KatarzynaPiekarska">I chyba odpowiedziałam na wszystkie pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejSmirnow">Na tym wyczerpaliśmy odpowiedzi na pytania. Przystępujemy wobec tego do zaopiniowania przez Komisję poszczególnych kandydatów. Ja będę poddawał pod głosowanie w kolejności wymienionej w dokumencie.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem wniosku o powołanie na Rzecznika Praw Dziecka pana Leszka Dobrzyńskiego?</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że pan Leszek Dobrzyński otrzymał 15 głosów za, 31 przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#AndrzejSmirnow">Głosujemy następną kandydaturę. Przystępujemy do zaopiniowania kandydatury pana Marka Michalaka.</u>
<u xml:id="u-58.4" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pana Marka Michalaka?</u>
<u xml:id="u-58.5" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że Pan Marek Michalak otrzymał 33 głosy za, 16 przeciw, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-58.6" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do zaopiniowania kandydatury pani Katarzyny Marii Piekarskiej.</u>
<u xml:id="u-58.7" who="#AndrzejSmirnow">Kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem kandydatury pani Katarzyny Piekarskiej?</u>
<u xml:id="u-58.8" who="#AndrzejSmirnow">Stwierdzam, że pani Katarzyna Piekarska otrzymała 27 głosów za, 15 przeciw, 6 wstrzymało się.</u>
<u xml:id="u-58.9" who="#AndrzejSmirnow">Pozostaje nam jeszcze wybór posła, który przedstawi Wysokiej Izbie opinię Komisji. Ze swojej strony proponuję panią poseł Izabelę Leszczynę. Czy są inne kandydatury? Nie ma. Ja rozumiem, że pani poseł się zgadza?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#IzabelaLeszczyna">Tak, zgadzam się. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AndrzejSmirnow">Czy są sprzeciwy wobec kandydatury pani poseł Leszczyny na posła sprawozdawcę? Nie ma. Wobec tego pani poseł Leszczyna (PO) jest sprawozdawcą Komisji.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#AndrzejSmirnow">Na tym wyczerpaliśmy pierwszy punkt porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#AndrzejSmirnow">Przystępujemy do punktu 2. – Rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka. Ja dziękuję państwu i przewodnictwo przekazuję panu posłowi Piechocie.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#SławomirPiechota">Szanowni państwo, przystępujemy do rozpatrzenia 2. punktu porządku obrad i gorąco proszę o możliwą dyscyplinę czasową w wypowiedziach, ponieważ o godz. 15 planowane jest drugie posiedzenie Komisji Polityki Społecznej. Teraz możliwie sprawnie rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Podczas bardzo szybkiego pracowania nad tym projektem, podczas dwóch zaledwie posiedzeń podkomisji mieliśmy też dyscyplinę i nie dyskutowaliśmy o żadnych kwestiach, więc proszę wziąć to pod uwagę, że nie da się tak na kolanie projektów przyjmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#SławomirPiechota">Zdecydowanie rozumiem tę wypowiedź. Na pewno nie będę nikomu zabraniał wypowiedzi, natomiast gorąco o to proszę, mając świadomość zadania, które jest jeszcze dzisiaj przed nami. Przystępujemy do rozpatrzenia 2. punktu. O przedstawienie ustawy proszę sprawozdawcę podkomisji panią poseł Magdalenę Kochan.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#TeresaWargocka">Zgłaszam wniosek formalny. Ponieważ dokładnie 3 minuty temu otrzymaliśmy poprawki z Biura Legislacyjnego, wnoszę o skierowanie ustawy do podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#SławomirPiechota">Z tego, co ja wiem, to nie są poprawki Biura Legislacyjnego, tylko poprawki wypracowane we współpracy z Biurem Legislacyjnym. Natomiast na tym posiedzeniu każdy ma prawo zgłaszania poprawek, każdy z państwa. Rozumiem, że pani przewodnicząca, która jest sprawozdawcą podkomisji, ze względu na staranność zadbała, by te propozycje zostały dostarczone w formie pisemnej. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#TeresaWargocka">Jestem członkiem podkomisji i nie mogę w tej chwili zapoznać się merytorycznie z treścią przedłożonych poprawek. Zgadzam się z opinią pani poseł Jarugi-Nowackiej, że pracowaliśmy w podkomisji pod presją czasu. Proszę państwa, rzecznik będzie jutro powołany. Zróbmy tę ustawę tak, jak ona na to zasługuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#SławomirPiechota">Proszę państwa, to zostało rozstrzygnięte w punkcie: porządek obrad. Był wniosek o odłożenie rozpatrywania, były zmiany, został przyjęty porządek obrad, realizujemy porządek obrad, proszę bardzo panią poseł sprawozdawcę Magdalenę Kochan.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Panie przewodniczący, przepraszam, to nie jest rewanż, tylko prośba o równe traktowanie. Pani poseł zgłosiła wniosek o odesłanie do podkomisji, dokładnie taki sam jak pan wtedy, kiedy my przyszliśmy z podkomisji ustawy o rehabilitacji osób niepełnosprawnych, dotyczącej psów służących do rehabilitacji i uczestniczenia w życiu społecznym. Wtedy pan przewodniczący uznał, mimo braku jakichkolwiek zgłoszonych wniosków i uwag, że projekt wraca do podkomisji. Teraz jest trudny projekt, nad którym nie było czasu dyskutowania w podkomisji i pani poseł zgłasza wniosek o to, żeby projekt do podkomisji wrócił.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, przyjąłem głos pani Magdy Kochan też w sprawie wniosku formalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MagdalenaKochan">Zgłaszam wniosek przeciwny do wniosku przed chwilą złożonego, który – jak sądzę – wypływa z braku czasu na zapoznanie się z tymi poprawkami wniesionymi i porządkującymi naszą pracę, ale zaledwie w formie legislacyjnej, czyli bardziej w formie graficznej niż merytorycznej. Gdybym te nowe zapisy, wypracowane wspólnie z Biurem Legislacyjnym i z uwzględnieniem także opinii Biura Analiz Sejmowych, omawiała w trakcie, to na pewno nikt z państwa posłów nie wniósłby uwag. Mówiąc krótko, w merytorycznej stronie tych zapisów nie zmienia się dokładnie nic. W związku z czym podtrzymuję swój wniosek.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SławomirPiechota">Pani przewodnicząca, jest wniosek formalny, poddaję go pod głosowanie.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#SławomirPiechota">Kto jest za przyjęciem wniosku formalnego o odesłanie projektu do podkomisji, proszę o podniesienie ręki.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek o odesłanie projektu do podkomisji przy 14 głosach za, 26 przeciw, braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#AnnaZalewska">Panie przewodniczący, zgłaszam wniosek, żeby pan przewodniczący zweryfikował swoją wypowiedź na temat procedowania porządku obrad, bo gdybym ja otrzymała przed posiedzeniem owe poprawki, być może inaczej dyskutowałabym na temat porządku obrad. A po drugie, chcę panu przewodniczącemu powiedzieć, że mimo całej sympatii do państwa jako do posłów Rzeczypospolitej z Platformy Obywatelskiej, państwa słowo mnie nie interesuje. Muszę sama zweryfikować to, co dostałam przed 10-minutami i przeanalizować z tym, co państwo czy podkomisja mają do zaproponowania. Proszę nie próbować wszystkiego przegłosowywać, bo tutaj telewizji nie ma, panie przewodniczący, więc naprawdę możemy rzetelnie pracować. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł. Nie będę wracał do różnych historii, do pani wypowiedzi w Wałbrzychu z powoływaniem się na moje nazwisko i rozmowy ze mną, których nigdy nie było.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#AnnaZalewska">Pan przewodniczący, niestety, mija się z prawdą i bardzo sobie życzę, żeby pan przewodniczący w ten sposób się nie zachowywał. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#SławomirPiechota">Prosta procedura. Był wniosek o odesłanie do podkomisji. Ten wniosek nie uzyskał wystarczającego poparcia, wręcz przeciwnie, został zdecydowanie odrzucony.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania. Pani poseł Magdalena Kochan.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MagdalenaKochan">Zanim przystąpię do omówienia sprawozdania podkomisji, chciałam bardzo serdecznie podziękować wszystkim jej członkom, członkiniom właściwie, bo tak się złożyło, że same panie posłanki pracowały nad tym projektem. A szczególne wyrazy podziękowania kieruję do Biura Legislacyjnego, które w wielu momentach pomagało nam, przyspieszając prace, choć tej pracy, zapewne nie tylko z naszą podkomisją, ma wiele. W projekcie zdecydowanie rozszerzyliśmy zakres narzędzi Rzecznika Praw Dziecka, bardziej niż zakładał to wstępny projekt poselski.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#MagdalenaKochan">Przedstawiam państwu art. 1 pkt 1, w którym mamy do Komisji, jako podkomisja, prośbę o pomoc w podjęciu decyzji. Jest to jedyny punkt, który zapisałyśmy wariantowo, a który to art. 1 bardzo dokładnie i jednoznacznie precyzuje wymagania, które stawia się kandydatowi na Rzecznika Praw Dziecka. Na wniosek pani poseł Jarugi-Nowackiej dodaliśmy wymóg, żeby kandydat na Rzecznika Praw Dziecka spełniał warunek, że nigdy nie miał ograniczonej władzy rodzicielskiej ani w części jej nie był pozbawiony. Ponieważ pomysł ten budził wiele kontrowersji, zdecydowałyśmy, że ten zapis wpiszemy wariantowo i poddamy pod głosowanie Komisji. Pozostałe zapisy są uzgodnione i przeszły jednomyślnie.</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#MagdalenaKochan">W pkt 2 naszej nowelizacji mówimy, czego rzecznik nie może w czasie pełnienia swojej funkcji, ale uzupełniamy ten artykuł ustawy o dodatkowe przywileje dla niego. Zadbaliśmy o to, żeby rzecznik, któremu stawiamy bardzo wysokie wymagania, mógł mieć także pewność powrotu na swoje miejsce pracy z gwarancją dotychczasowej płacy. Mówiąc krótko, są to takie same przywileje, które dotyczą także posłów i senatorów powracających na swoje miejsca pracy. Zapisaliśmy, że miejsce pracy rzecznika i staż pracy rzecznika jako rzecznika nie może go pozbawiać uprawnień pracowniczych, które miałby w momencie, gdyby nie był rzecznikiem, ponieważ do rejestru wymagań stawianych rzecznikowi dopisałyśmy wymóg niekaralności. Następny punkt 3. jest konsekwencją tego zapisu. Trzeba dopisać: „w przypadkach odwoływania Rzecznika Praw Dziecka poza upływem kadencji”. Ten zapis jest dla nas bardzo istotny, bo uważamy, że ktoś, kto w trakcie pełnienia tej funkcji został skazany prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne, powinien być pozbawiony prawa pełnienia tej funkcji.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#MagdalenaKochan">Art. 9 precyzuje, kiedy i w jaki sposób rzecznik podejmuje swoje działania.</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#MagdalenaKochan">Art. 10 precyzuje, co rzecznik może.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#MagdalenaKochan">Art. 10a i c wyposażają rzecznika w nowe narzędzia. Otóż dają mu ogromną możliwość żądania – od organów władzy publicznej, organizacji i instytucji – złożenia wyjaśnień czy udzielania informacji, podjęcia działań oraz odpowiedzi w trybie niezwłocznym, ale najpóźniej w ciągu 30 dni, na każde wystąpienie rzecznika.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#MagdalenaKochan">Biuro Legislacyjne zaproponowało nam zapisanie tych uprawnień w trzech artykułach, a nie czterech. Te poprawki redakcyjne porządkują sprawę, zgodnie zresztą z opinią Biura Analiz Sejmowych i ja te poprawki chętnie wezmę na siebie po to, żebyśmy te sprawy redakcyjne załatwili w sposób czytelniejszy i z lepszym pożytkiem dla jakości stanowionego prawa. Nie zmienia się ani jeden zakres merytoryczny. Zmienia się tylko redakcja tych przepisów. Zamiast art. 10, 10a, 10b, 10c, mamy artykuły 10, 10a i 10b. Proszę zwrócić uwagę, że ani jeden zapis dotyczący narzędzi, w które wyposażamy rzecznika, nie został zmieniony merytorycznie. Uporządkowano je tylko metodycznie. Bardzo chętnie w tej sprawie oddam głos przedstawicielom Biura Legislacyjnego, bo myślę, że prawniczym językiem, sensowniej niż ja, państwu sprawę przedstawią.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#TomaszJaroszyński">Nie wiem, czy już państwo przystąpili do przyjmowania poszczególnych poprawek. Gdy będzie dyskusja nad tym artykułem, my wtedy w krótkich słowach przedstawimy, na czym ta zmiana polega.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WojciechMiller">Już przy szczegółowym rozpatrywaniu projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#MagdalenaKochan">Art. 11 nakłada ustawowy obowiązek współdziałania rzecznika z organizacjami pozarządowymi zrzeszającymi się na rzecz ochrony praw dziecka. Ale w art. 13 dodajemy rzecznikowi możliwość wnioskowania do pana marszałka o powołaniu zastępcy rzecznika. Określamy także tryb odwoływania zastępcy rzecznika. I to tyle.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#MagdalenaKochan">Podkomisja spotkała się dwukrotnie. Wobec zarzutów m.in. pani poseł Jarugi-Nowackiej, że pracowaliśmy pod presją czasu, powiem, że pierwsze posiedzenie podkomisji rozpoczęło się od pozytywnego rozpatrzenia wniosku pani poseł, aby nie opierać się na druku. Były to ogólne rozważania członkiń podkomisji na temat miejsca i funkcji, jaką powinien pełnić Rzecznik Praw Dziecka. Nie pamiętam, żebyśmy potem pracowały tak bardzo pod presją czasu. Rzeczywiście, skracałam dyskusje dotyczące spraw, co do których podkomisja, moim zdaniem i to zdanie podtrzymuję, nie miała kompetencji, bo żadne rozważania w gronie 5-6-7-osobowym nie zastąpią dyskusji na temat konstytucji.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#SławomirPiechota">Otwieram dyskusję. Pani poseł Jaruga-Nowacka.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Poruszę kilka spraw, więc proszę o wyrozumiałość.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Złożyłam 2 wnioski, o których nie dyskutowaliśmy i co do jednego z nich podzielam uwagi pani przewodniczącej Kochan, że nie było sensu decydować w takim składzie. Jednak w owym sprawozdaniu nie znajdują się moje kolejne 2 wnioski zgłoszone przeze mnie oficjalnie w trakcie prac podkomisji. W pierwszym proponowałam usunięcie z art. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka części tego zapisu, drugi dotyczył sposobu dokonywania wyboru Rzecznika Praw Dziecka. Nie znalazło się to w sprawozdaniu, chociaż było przeze mnie zgłoszone oficjalnie jako wniosek, ba, z obietnicą, że właśnie podyskutujemy o tym na posiedzeniu Komisji, na co zwracam uwagę. Ponadto, to jedna z pań posłanek pracujących w tej Komisji zgłosiła wniosek, żeby rzecznik nie miał ograniczonej władzy rodzicielskiej. Zaszczyt to dla mnie, bo się z tym wnioskiem zgadzam, ale to nie mój pomysł. I trzecia rzecz, moim zdaniem, niezmiernie ważna. Ja uważałam, że jeżeli byliśmy świadkami, słuchaczami i uczestnikami wysłuchania publicznego, to będziemy próbowali się odnieść do zgłoszonych tam propozycji. Dlatego proponowałam, żeby jakieś wnioski z tego wysłuchania publicznego wyciągnąć, szczególnie, jeśli chodzi o umiejscowienie Rzecznika Praw Dziecka. Pani uznała to za dyskusję zbędną i ogólną.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#IzabelaJarugaNowacka">Mnie się wydaje, że w ogóle praca nad tym projektem zaczyna być zbędna i ogólna, bo jak pokazuje doświadczenie coraz bardziej dla mnie przykre, przegłosowujecie państwo ustawy, nie wnikając w racje posłów opozycji, co jest naprawdę niekorzystne dla polskiej demokracji i polskiego parlamentaryzmu. Pani uwzględniła na siłę tę moją uwagę. Ja oczekiwałam, że pani się odniesie do konkretnych propozycji zgłaszanych przez przedstawicieli tych organizacji, które zaprosiliśmy na wysłuchanie publiczne.</u>
<u xml:id="u-81.3" who="#IzabelaJarugaNowacka">I kolejna uwaga. Zwoływała pani posiedzenia właściwie w tempie błyskawicznym i tak niefortunnie, że pokrywały się one z posiedzeniami podkomisji pana posła Cymańskiego, gdzie właśnie owe 5 kobiet posłanek pracuje. Świadkami tego są ci, którzy tam pracowali, więc proszę się nie gniewać, że mówimy o pracy w okropnym tempie. W dodatku, niestety, ja nie mogłam być obecna do końca, bo nie mogłabym uczestniczyć w posiedzeniu innej podkomisji. To jest błąd, planowanie pracy tych komisji w jednym czasie.</u>
<u xml:id="u-81.4" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dlatego apeluję o to, żebyśmy starali się tę ustawę zrobić porządnie i dlatego te uwagi zgłaszam. Czy możemy usłyszeć teraz od pani przewodniczącej wyjaśnienie, co się stało z moimi oficjalnie zgłoszonymi w podkomisji poprawkami, bo ich tutaj w tym sprawozdaniu nie ma?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś jeszcze w tej części chce zabrać głos? Żeby każdy mógł swobodnie wypowiedzieć swoje uwagi, żeby nie było zarzutów, że czyjeś uwagi nie zostały w ogóle usłyszane? Nie widzę chętnych. Więc proszę, pani Magda Kochan i potem przystępujemy do szczegółowego rozpatrzenia ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#MagdalenaKochan">Pani poseł, na posiedzeniu podkomisji prosiłam, żebyśmy nie przeprowadzały dyskusji w kwestiach, w których nie będziemy miały i tak wiele do powiedzenia, bo one dotyczą zapisów konstytucyjnych. Mówiąc najkrócej, przypominam, że wniosek pani o zmianę zapisu art. 2 dzisiaj obowiązującej ustawy został odrzucony w głosowaniu i jako taki nie został uwzględniony przez podkomisję w sprawozdaniu z prac podkomisji. Ja widzę jednak różnicę między tym, co w sprawozdaniu Komisji przedstawia poseł sprawozdawca podczas obrad plenarnych Sejmu, a tym, co podkomisja przedstawia Komisji jako wypracowany materiał do dyskusji. Przypomnę, że wniosek pani o zmianę zapisu art. 2 ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka został odrzucony w głosowaniu, 3 głosy przeciw, 2 osoby wstrzymujące się, 1 głos za. Czy to według pani zgodne z przebiegiem? Wydaje się, że tak.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#MagdalenaKochan">Druga sprawa bardzo istotna, związana z pani wnioskiem. Jak rozumiem, pani zarzuty dotyczą sposobu prowadzenia prac. Ja nie zarzuciłam pani, że niepotrzebna dyskusja odbyła się na pierwszym posiedzeniu podkomisji. Powiedziałam tylko, że podkomisja została powołana do pracy na druku, który ma swój numer, a nie do decydowania w podkomisji o tym, jakie jest miejsce Rzecznika Praw Dziecka. Jedyną propozycją, która tę osobną funkcję konstytucyjną chciała zlikwidować i przenieść do Rzecznika Praw Obywatelskich była, podczas wysłuchania publicznego w tej kwestii, jedynie propozycja przedstawiciela Rzecznika Praw Obywatelskich. Komisja odniosła się do tego, przekazując druk, który ma swój numer 434, do prac w podkomisji. I na tym druku podkomisja pracowała. Uważałam, że jeśli taka potrzeba dyskusji jest, to ona się odbyła, o czym chyba członkinie podkomisji pamiętają, natomiast nie przesądzałyśmy o roli rzecznika, bo taką rolę wyznaczył nam druk sejmowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do szczegółowego rozpatrzenia sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś zgłasza uwagi do tytułu projektu ustawy? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że tytuł ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-84.3" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś zgłasza uwagi do wprowadzenia w art. 1? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-84.4" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że wprowadzenie zostało przyjęte przez Komisje.</u>
<u xml:id="u-84.5" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany 1. i tu proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie, jaka jest procedura rozpatrywania wariantów w tej zmianie.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#TomaszJaroszyński">W pracach podkomisji nie było ostatecznej decyzji, co do tego, czy wprowadzać pkt 4, czyli jeden z warunków ubiegania się o stanowisko Rzecznika Praw Dziecka. Więc przegłosowanie wariantu pierwszego będzie oznaczało wprowadzenie tego punktu, natomiast w przeciwnym wyniku głosowania – że tego punktu nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#SławomirPiechota">Ale te warianty wzajemnie się nie wykluczają, rozumiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#TomaszJaroszyński">Wykluczają, ponieważ jest to wprowadzenie lub też niewprowadzenie tego pkt 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#SławomirPiechota">Ale jeżeli przyjmiemy wariant pierwszy, nie wyklucza to przyjęcia również wariantu drugiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#TomaszJaroszyński">Wariant drugi polega na tym, że ten punkt nie zostanie wprowadzony, więc jednym głosowaniem zostanie to rozstrzygnięte.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#SławomirPiechota">Czy pani poseł Jaruga-Nowacka nie ma uwag? A pani poseł Zalewska?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#AnnaZalewska">Ja bardzo proszę o sprawdzenie, czy jest kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#SławomirPiechota">Bardzo proszę sekretariat Komisji o przeliczenie, ilu posłów jest na sali. Ale to jest wspólne posiedzenie z Komisją Edukacji. Proszę podać, tak jak sobie życzy pani Zalewska, ilu jest posłów na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#AnnaZalewska">I jakie jest wymagane kworum?</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">Liczba obecnych w sali posłów Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży wynosi w tej chwili 16 osób, spełnia to wymóg kworum, 1/3 z 43, czyli 15 posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję. A w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny?</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KrzysztofKosiński">Z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny jest obecnych 15 posłów i to również gwarantuje kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#SławomirPiechota">Kworum sprawdzone, możemy kontynuować obrady.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#IzabelaLeszczyna">Chciałabym zabrać głos przed głosowaniem tego wariantu. Otóż kwestie władzy rodzicielskiej reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy. W art. 107 tego Kodeksu czytamy:, "Jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom niepozostającym ze sobą w związku małżeńskim, sąd opiekuńczy może powierzyć wykonywanie władzy rodzicielskiej jednemu z nich, ograniczając władzę rodzicielską drugiego do określonych obowiązków i uprawnień w stosunku do osoby dziecka. Przepis powyższy stosuje się odpowiednio w wypadku, gdy rodzice pozostają ze sobą w związku małżeńskim, lecz żyją w rozłączeniu”. Czyli przepis ten ma zastosowanie w przypadku niezawinionej niemożności wykonywania władzy rodzicielskiej przez rodziców z powodu ich rozłączenia. Wydaje mi się, że pozostawienie wariantu z zapisem, że Rzecznikiem może być ten, kto nie miał ograniczonej władzy rodzicielskiej, wykluczy możliwość powoływania na to stanowisko kandydata, który podlega artykułowi 107. Jedno z rodziców, które po rozwodzie nie mieszka z dzieckiem, ma de facto ograniczoną władzę rodzicielską. Myślę, że nie taka byłaby intencja ustawodawcy, dlatego chciałabym koleżankom i kolegom posłom zwrócić uwagę na to, że ten zapis o ograniczeniu władzy rodzicielskiej jest przez „Kodeks rodzinny opiekuńczy” rozumiany w taki sposób. Zwróciłam się do Biura Analiz Sejmowych o interpretację prawną, o opinię na ten temat, lecz dostałam informację, że z powodu sezonu urlopowego jeszcze tej interpretacji nie mamy.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#IzabelaLeszczyna">I jeszcze ostatnie zdanie w tej kwestii. W pkt 7 mamy zapis o nieskazitelnym charakterze i wysokim autorytecie ze względu na walory moralne i wrażliwość społeczną. Dyskutowałyśmy z paniami posłankami, że to jest niemierzalne, że to jest uznaniowe, oceniające. Jednak ten zapis pozostaje i wydaje mi się, że on niejako konsumuje już artykuł poprzedni, bo naprawdę nie może cieszyć się autorytetem ktoś, kto był pozbawiony władzy rodzicielskiej z własnej winy.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś jeszcze chce zabrać głos w sprawie zmiany 1.? Nie słyszę. Poddaję pod głosowanie zmianę 1. wariant I.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#SławomirPiechota">Kto jest za przyjęciem wariantu I?</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły wariant I w zmianie 1. przy 8 głosach za, 24 przeciw, 1 osobie wstrzymującej się. Tym samym Komisje przyjęły zmianę 1. z wariantem II.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#SławomirPiechota">Przechodzimy do zmiany 2. lit. a.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Przed głosowaniem zmiany 2. chciałabym skorzystać z zapewnienia podczas prac w podkomisji, że będę mogła na Komisji wnieść swoje uwagi do art. 2 i do art. 4. Chciałabym je przedstawić w tej chwili wysokim komisjom.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#SławomirPiechota">Czego dotyczy zmiana 2.?</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Dotyczy skreślenia art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#SławomirPiechota">Że w art. 7 dokonuje się zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Nie. Zmiana 1. dotyczyła art. 1. Ja chcę zmienić art. 2 ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#SławomirPiechota">Czyli pani chce przed rozpatrywaniem zmiany 2. wnieść swoje uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Tak, bo zmiana 2. dotyczy art. 7., a moja zmiana dotyczy art. 2.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ja proponuję skreślić art. 2. Uważam, że nie powinno być ideologicznych zapisów w ustawie. Jeśli ta ustawa wejdzie w życie w obecnym brzmieniu, z art. 2, postawi w ogromnym dylemacie i kłopocie owego Rzecznika Praw Dziecka, który musi podporządkować się obowiązującemu prawu. Dzisiaj, podczas omawiania 1. punktu posiedzenia naszej Komisji pytałam kandydatów, jak zamierzają bronić życie człowieka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności. Zapis art. 2. jest niewątpliwie zapisem ideologicznym. Postawi on Rzecznika Praw Dziecka w ogromnym dyskomforcie i dramacie dokonywanych czasami wyborów. Proponuję skreślić ten ustęp. Myślę, że rzecznik powinien zajmować się dziećmi urodzonymi, a nie poczętymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#SławomirPiechota">Poproszę złożyć tę propozycję na piśmie, żebyśmy mogli się nad nią zastanowić.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">To mam ją na nowo sformułować?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#SławomirPiechota">Tak pani poseł, bo teraz Komisje rozpatrują sprawozdanie. Jeśli pani do sprawozdania chce wnieść zmianę, to pani powinna tę zmianę zaproponować na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ja chciałabym poprosić Biuro Legislacyjne o interpretację. Czyli jak ja, jako posłanka pracująca w podkomisji, zgłaszam wnioski, to one przepadają, tak? Bo chciałabym dowiedzieć się po tylu latach, czy w ogóle jest sens zgłaszania podczas prac w podkomisji wniosków, skoro później ich nie ma, po prostu nie istnieją.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#SławomirPiechota">Myślę, że tu występuje pomylenie różnych sytuacji. Na etapie prac podkomisji pani zgłosiła projekt zmiany i on został rozpatrzony. Podkomisja rozpatrując różne propozycje wypracowała sprawozdanie. I przegłosowała sprawozdanie. Teraz przedmiotem prac Komisji jest sprawozdanie podkomisji, czyli to jest nowy etap. Jeżeli pani chce wprowadzić zmiany wobec sprawozdania podkomisji, to trzeba to jako odpowiednią poprawkę zgłosić na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Zgłoszę, panie przewodniczący, choć zdziwiona jestem, że przepadły.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#SławomirPiechota">Bardzo proszę, pani poseł, bez komentarza, ale pani poprawka potrzebna jest na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#TadeuszCymański">Tyle lat już minęło od powołania rzecznika, a spór o definicję dziecka ciągle jest żywy. Jak widać, ten problem ciągle istnieje. Ja chcę tylko przypomnieć, że termin „istota ludzka” pojawił się jako przejaw pewnego kompromisu w wyniku dyskusji czy to są jakieś komórki, czy zygota, czy życie ludzkie, czy wreszcie człowiek. Termin „istota ludzka” jest to pewna definicja. Na forum europejskim już dyskutowano, że to jest coś więcej niż życie i nazwano istotą ludzką, żeby podkreślić jej podmiotowość. I ja bym nie chciał teraz kruszyć kopii i wywoływać wielkiej debaty, tylko zachęcić, żeby procedować dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MagdalenaKochan">Chciałam tylko zwrócić uwagę pani poseł Jarudze-Nowackiej, że podczas obrad podkomisji jej wniosek w tej kwestii brzmiał inaczej. Nie dotyczył skreślenia art. 2 ustawy tylko zmiany zapisu w art. 2, który miał brzmieć: „ w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota od urodzenia do osiągnięcia pełnoletności”.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Pani poseł, to ten drugi wariant, ma pani rację, to jest ten drugi wariant, który za chwilę zgłoszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#SławomirPiechota">Czy może nam pani przedstawić tę propozycję na piśmie?</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#SławomirPiechota">Proszę państwa, w związku z tym, że jest to poprawka, do której możemy wrócić niezależnie od dalszych rozstrzygnięć, przechodzimy do zmiany 2. lit. a.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ja mam drugą zmianę do art. 4. Chodzi o sposób powoływania przez Sejm rzecznika. Tę poprawkę też zgłaszałam na podkomisji. Teraz ją przeczytam, za chwilę napiszę ją jeszcze raz i wtedy dostarczę panu przewodniczącemu. Poprawka brzmi: „Sejm dokonuje wyboru Rzecznika Praw Dziecka spośród kandydatów zgłoszonych przez organizacje pozarządowe działające na rzecz praw dzieci”.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#SławomirPiechota">Czy ma pani jeszcze jakieś inne zmiany przed omawianiem zmian, które są w propozycji 2. w art. 7?</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Jeśli przepadnie któryś z moich wniosków wcześniejszych, mam wariant do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#SławomirPiechota">Inny wariant do art. 2. Dobrze, to wrócimy wtedy do tamtego wariantu.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#SławomirPiechota">A zatem przechodzimy do zmiany 2. lit. a. Czy ktoś z państwa wnosi uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#AnnaZalewska">Wysokie Komisje i Biuro Analiz Sejmowych, bardzo proszę o wyjaśnienie zapisu, że rzecznik nie może zajmować innego stanowiska z wyjątkiem stanowiska profesora. Dlaczego profesor może być rzecznikiem?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#SławomirPiechota">Czy są do tej zmiany jeszcze jakieś inne uwagi? Nie słyszę. Czy pani przewodnicząca podkomisji chciałaby się do tego odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#MagdalenaKochan">Dlatego że stanowisko profesora wyższej uczelni i praca naukowa związana z pracą na uczelni, doświadczenie i autorytet, którym się powszechnie cieszą ludzie zajmujący stanowiska na wyższych uczelniach i będący profesorami oraz ich praca naukowa powinna być doceniana. Zatem nie widzimy w podkomisji sprzeczności bycia profesorem, pełnienia ważnych funkcji na uczelniach z wykonywaniem funkcji Rzecznika Praw Dziecka. Tak uznałyśmy w podkomisji i to jest jedyne uzasadnienie, które mogę pani podać.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#SławomirPiechota">Chciałbym się upewnić, czy Biuro Legislacyjne może wypowiedzieć się w tej sprawie, czy tu jest również jakaś kwestia legislacyjna?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#TomaszJaroszyński">Opracowując ten przepis opieraliśmy się na art. 209 ust. 2 konstytucji, który w odniesieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich formułuje właśnie warunek, iż Rzecznik Praw Obywatelskich nie może zajmować innego stanowiska ani wykonywać innych zajęć zawodowych, z wyjątkiem stanowiska profesora szkoły wyższej. Więc biorąc pod uwagę, iż Rzecznik Praw Dziecka jest organem o podobnym usytuowaniu w systemie konstytucyjnym, takie rozwiązanie wydaje się jak najbardziej zasadne i zastrzeżeń prawnych pod tym względem nie budzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#AnnaZalewska">Ja chciałam tylko zwrócić uwagę, że można być profesorem, a na przykład nie być zaabsorbowanym pracą na uczelni, dlatego że to jest absorbująca i bardzo odpowiedzialna praca. Jednak bardziej przekonujący jest cytat z konstytucji, a nie informacja, że tak podkomisja uznała.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#SławomirPiechota">Ale czy pani uwagi mają charakter jakiegoś wniosku dotyczącego tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AnnaZalewska">Tak, ja proponuję w poprawce 2. wykreślić w ust. 3 pkt 3 ppkt 1: „zajmować innego stanowiska ani wykonywać innych zajęć zawodowych”.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#SławomirPiechota">Czyli po słowach „zajmować innego stanowiska”, resztę tego zapisu w pkt 1 wykreślić, tak? Dziękuję. Jest propozycja. Czy mamy tę propozycję na piśmie? Dziękuję. Czekamy na poprawkę na piśmie o wykreślenie tego fragmentu w ust. 3 art. 7 pkt 1. Czy może pani poseł Jaruga-Nowacka jest gotowa ze swoimi propozycjami? Upewnię się, czy są jeszcze jakieś inne uwagi do zmiany 2a? Nie słyszę. Zatem tylko tę jedną propozycję zaraz poddamy pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejSmirnow">Dla mnie ten zapis nie jest w pełni jasny, bo czym innym jest stanowisko, czym innym jest wykonywanie zajęć zawodowych. Wynika z niego, że można zajmować stanowisko profesora, a z kolei zaraz dalej, że nie można wykonywać innych działań zawodowych, czyli nie można prowadzić wykładów? Tutaj jest pewna nieścisłość, którą trzeba w jakiś sposób wyjaśnić. Stanowisko jest to etat na uczelni, wykonywanie zajęć zawodowych to prowadzenie wykładów. Dlatego jest pewna sprzeczność w tym zapisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#SławomirPiechota">Czy pan legislator odniesie się do tego?</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#TomaszJaroszyński">W takiej sytuacji nie pozostaje nic innego, jak zapytać, czy ten przepis konstytucji, który przytoczyłem, ma również podlegać zmianie, ponieważ kierując się pewną hierarchią aktów normatywnych staramy się nie powtarzać tego, co już jest w konstytucji. Więc rozwiązanie w odniesieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich reguluje sama konstytucja właśnie tymi słowy i nie spotkaliśmy się z opinią, że jest to złe.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#SławomirPiechota">Gdyby pan mógł jeszcze raz przytoczyć ten przepis.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#TomaszJaroszyński">Jest to identyczne sformułowanie. „Rzecznik Praw Obywatelskich nie może zajmować innego stanowiska, z wyjątkiem stanowiska profesora szkoły wyższej ani wykonywać innych zajęć zawodowych”. Ponieważ ten przepis od 10 lat funkcjonuje w systemie i pewna praktyka jego rozumienia została już ukształtowana, więc posłużyliśmy się dosłownie tymi samymi słowy w odniesieniu do Rzecznika Praw Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#SławomirPiechota">Dziękuję bardzo i myślę, że właśnie w tej sytuacji nasze różne wątpliwości interpretacyjne należy przesądzić tym przepisem konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#SławomirPiechota">Wracamy do poprawek zaproponowanych przez panią poseł Jarugę-Nowacką, poprawek, które są przed zmianą 2. w tym sprawozdaniu. Zatem w pierwszej kolejności powinniśmy je rozpatrzyć. Zmiana 1. to propozycja, by dodać zmianę o następującej treści: skreśla się art. 2.</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#SławomirPiechota">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za poparciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-136.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły wniosek o skreślenie art. 2 przy 3 głosach za, 34 przeciw, braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-136.4" who="#SławomirPiechota">Rozumiem, że w razie odrzucenia tego wariantu jest wariant drugi, który artykułowi 2 ust. 1 nadaje brzmienie: „W rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od urodzenia do osiągnięcia pełnoletniości”, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Tak. Ja chciałabym jednak namówić wszystkich państwa do pełnej odpowiedzialności. Otóż pytaliśmy dzisiaj także, czym będzie się zajmował Rzecznik Praw Dziecka, który składa ślubowanie przed Sejmem. Mam nadzieję, że traktuje to poważnie i chce dobrze wykonywać swoje zadanie. Jak ma chronić praw dziecka wtedy, kiedy państwo definiujecie dziecko od poczęcia? Czy wtedy, kiedy na przykład matka pali papierosy, co niewątpliwie jest szkodliwe dla płodu i badania to potwierdzają, będzie karał tę matkę? Ja oczekuję jakiejś merytorycznej dyskusji. Czy chcemy jednak powiedzieć, że rzecznik zajmuje się prawami dzieci urodzonych? Tych problemów jest tyle, a wysoka Komisja chyba najlepiej wie, że nakładamy na człowieka potworną ilość obowiązków. Czy chcemy mieć ideologiczny zapis, który nic nie mówi, nic nie wyjaśnia? Czy chcemy jednak nadać jakiś charakter działań i ukierunkować owego rzecznika, wyposażyć go w pewne instrumenty? Ubolewam też, że ta ustawa w niewielkiej mierze wychodzi temu naprzeciw. Proszę też wziąć pod uwagę, że jest obowiązujące, choć niezmiernie restrykcyjne ustawodawstwo w tym zakresie. Więc ja mam cały szereg pytań. Czy rzecznik ma bronić dziecko od poczęcia wbrew ustawie o planowaniu rodziny, czy nie? Czym będzie się zajmował rzecznik, jeśli chodzi o prawa płodu?</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">I dlatego proszę, żebyśmy podeszli do problemu nie ideologicznie, tylko rzeczowo.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#SławomirPiechota">Ta sprawa była wielokrotnie dyskutowana i jestem przekonany, że każdy z nas ma wyrobiony pogląd w tej sprawie. Proponuję poddać propozycję pani poseł pod głosowanie. Czy ktoś chce podjęcia debaty ponownie? Jesteśmy, myślę, po wielu przemyśleniach i wielu debatach.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#SławomirPiechota">Poddaję wniosek pani Jarugi-Nowackiej pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem propozycji zgłoszonej przez panią poseł Jarugę-Nowacką, aby art. 2 ust. 1 nadać brzmienie: „w rozumieniu ustawy dzieckiem jest każda istota ludzka od urodzenia do osiągnięcia pełnoletności”?</u>
<u xml:id="u-138.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje propozycję poprawki odrzuciły przy 4 głosach za, 35 przeciw, 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-138.3" who="#SławomirPiechota">Kolejna propozycja zgłoszona przez panią poseł Jarugę-Nowacką dotyczy art. 4 ust. 1, któremu według tej propozycji nadaje się brzmienie: „Sejm dokonuje wyboru Rzecznika Praw Dziecka z kandydatów zgłoszonych przez organizacje pozarządowe działające na rzecz praw dzieci”.</u>
<u xml:id="u-138.4" who="#SławomirPiechota">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-138.5" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona przy 4 głosach za, 33 przeciw, 4 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-138.6" who="#SławomirPiechota">Wracamy do zmiany dotyczącej art. 7 ust. 3. Pani poseł Zalewska przedstawiła propozycję poprawki, by w pkt 1 wykreślić wyrazy „z wyjątkiem stanowiska profesora szkoły wyższej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#AnnaZalewska">Ja chcę tylko jeszcze zasugerować i poddać pod rozwagę cytat z konstytucji, który dotyczy Rzecznika Praw Obywatelskich. Nie jest tak w polskim prawie, że wszystko przenosi się w sposób automatyczny na każdą inną podobną instytucję. Cytat zaproponowany przez Biuro Analiz Sejmowych dotyczy Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#SławomirPiechota">Poddaję tę poprawkę pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły propozycję poprawki przy 10 głosach za, 25 przeciw, 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#SławomirPiechota">Zmiana 2b. Czy ktoś zgłasza uwagi do zmiany 2b?</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#TomaszJaroszyński">W odniesieniu do lit. b) i proponowanego tutaj ust. 6, chcieliśmy ponowić nasze wątpliwości, które zgłaszaliśmy już na etapie prac podkomisji. Zdaniem Biura Legislacyjnego ten przepis jest niepotrzebnym naddatkiem. Naszą opinię potwierdza analiza przygotowana przez Biuro Analiz Sejmowych. W pkt 2. jasno przedstawiono, iż ta regulacja jest zupełnie zbędna. Gdyby któraś z pań posłanek lub któryś z panów posłów chciał przyjąć taką poprawkę, to służyłoby to jasności przepisów tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś chce tę poprawkę przejąć?</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#MagdalenaKochan">Tak, panie przewodniczący, przejmuję tę poprawkę, ona jest także poparta analizą Biura Analiz Sejmowych i sądzę, że nie ma potrzeby wymieniania w naszej ustawie tego, co i tak wynika z innych przepisów prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie propozycję skreślenia ust. 6 w art. 7 według sprawozdania podkomisji. Kto za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta przy 37 głosach za, braku głosów przeciw, 1 wstrzymującym się.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#SławomirPiechota">Przechodzimy do zmiany 3. Czy ktoś zgłasza uwagi do zmiany 3.? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że zmiana 3. została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-144.4" who="#SławomirPiechota">Jeszcze do zmiany 3., czyli do art. 8? Tak, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#TeresaWargocka">Postawiliśmy kandydatom na Rzecznika Praw Dziecka bardzo wysokie wymagania moralne. Ja składam propozycję, abyśmy z artykułem, który mówi, z jakich powodów rzecznik może być odwołany, skonfrontowali zapis w ust. 4. Mówi on o odwołaniu Rzecznika w sytuacji, kiedy dokona on jakiegoś przestępstwa w czasie pełnienia funkcji, czyli dopiero jak jest skazany prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo umyślne. Ja proponuję, aby nadać ust. 4 następujące brzmienie: „Sejm za zgodą Senatu odwołuje Rzecznika przed upływem kadencji, jeżeli Sejm wyrazi zgodę do pociągnięcia Rzecznika do odpowiedzialności karnej”.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, proszę na piśmie, bo mam wrażenie, że pani jednak myli jednostki redakcyjne przepisu i w związku z tym...</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#TeresaWargocka">Ust. 1 pkt 4. Inne brzmienie pkt. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#SławomirPiechota">Czyli temu, co jest w sprawozdaniu, pani proponuje nadać inne brzmienie. Proszę o propozycję zmiany na piśmie. Rozumiem, że musimy poczekać, więc proponuję, byśmy przeszli do zmiany 4. Czy ktoś zgłasza uwagi do zmiany 4.?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#AnnaZalewska">Bardzo proszę o doprecyzowanie. Być może jest to wątpliwość, którą rozstrzygnie Biuro Analiz i ewentualnie pani przewodnicząca podkomisji. Chodzi o art. 9 pkt 1, który brzmi: „Rzecznik podejmuje działania przewidziane w ustawie z własnej inicjatywy biorąc pod uwagę w szczególności informacje pochodzące od obywateli lub ich organizacji”. Proszę mi wyjaśnić, jakiego rodzaju są to informacje, czy to na przykład może być anonim? I po drugie, czy liczba mnoga wyklucza obywatela? Czy jeden obywatel, na przykład sąsiad, może poinformować odpowiednie instytucje?</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#TadeuszCymański">Ja bym proponował, żeby w art. 9 ust. 2 przeredagować na formułę optymistyczną, a nie pesymistyczną, ponieważ jeżeli rzecznik będzie tak działał, że będą skutki, to będzie fatalnie. Ja bym proponował, żeby w przypadku podjęcia działania informował o jego efektach. Działanie powinno dawać efekty, a nie przynosić skutki. Skutki, to jest określenie pejoratywne. I nie daj Boże, żeby nowy rzecznik tak działał, żeby były skutki tego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#SławomirPiechota">Panie pośle, czy jest pan przekonany, że skutki od efektów różni jakaś zasadnicza odmienność definicyjna?</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#TadeuszCymański">Mogę się mylić, dlatego prosiłbym Biuro Legislacyjne i posłów o opinię, w końcu jest to zmiana redakcyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#SławomirPiechota">Czy Biuro Legislacyjne dostrzega celowość wprowadzenia efektów zamiast skutków?</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeżeli chodzi o niuanse w rozróżnianiu skutków, efektów oraz rezultatów wydaje się, że jest to bardziej problem językoznawców niż prawników. Z naszego punktu widzenia wyraz „skutki” jest jak najbardziej prawidłowo użyty. Jeżeli jednak państwo posłowie uznają, że inny byłby wydźwięk tego przepisu, to można dokonać tej zmiany, ale istoty normatywnej tego przepisu to nie zmieni.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#RenataButryn">Pole semantyczne tych wyrazów jest takie samo, w takie same związki frazeologiczne wchodzą te wyrazy.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#SławomirPiechota">To głos językoznawcy. Czy w tej sytuacji pan poseł Cymański podtrzymuje swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#TadeuszCymański">Jeżeli dla naszej Komisji słowa „skutek” i „efekt” są tożsame, wycofuję swoją poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#SławomirPiechota">Czy legislator zechciałby się wypowiedzieć na temat uwagi pani poseł Zalewskiej, dotyczącej ust. 1.? Na ile proponowane obecne brzmienie może budzić wątpliwości, zwłaszcza, co do owych anonimów i pojedynczych obywateli?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeżeli chodzi o użycie liczby mnogiej, to nie dostrzegamy tu niebezpieczeństwa i przyjętą interpretacją jest to, iż obejmuje to również zgłoszenie przez pojedynczą osobę. Natomiast pytanie, czy w tej kategorii informacji mieszczą się anonimy, skierowałbym raczej do praktyków, a nie do legislatorów. My możemy jedynie starać się zastosować literalną wykładnię tego przepisu. Odpowiadając ad hoc – wydaje się, że jeżeli rzecznik uzna, iż taki anonim zawiera istotne treści, to nie ma przeszkód, by to wykorzystać. Proszę zwrócić uwagę na budowę tego przepisu: Rzecznik podejmuje działania z własnej inicjatywy, biorąc pod uwagę w szczególności… Więc to: biorąc pod uwagę w szczególności… wskazuje na to, iż są to jedynie przykładowe przesłanki, którymi powinien się kierować. Więc nawet gdyby w informacjach pochodzących od obywateli nie uwzględniać tych anonimowych, nie wyklucza to możliwości podjęcia przez rzecznika działania również w takim przypadku.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#SławomirPiechota">Ja podzielam tu zdanie pana legislatora, że skoro z własnej inicjatywy, czyli z urzędu, może być podejmowane działanie, to znaczy, że każde źródło informacji może być podstawą podjęcia działań przez rzecznika i do jego władztwa należy ocena, na ile uzyskana informacja jest wiarygodna, niezależnie od tego, czy ona jest z jasno określonym nadawcą, czy bez określenia tego nadawcy.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#SławomirPiechota">Wracamy do zmiany 3. proponowanej przez panią poseł Wargocką. W art. 8 ust. 1 po pkt 4 dodaje się pkt 5 w brzmieniu: „Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie Rzecznika do odpowiedzialności karnej”. Czy Biuro Legislacyjne może odnieść się do tej propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#TeresaWargocka">Czy ja mogę dodać dwa zdania uzasadnienia? Proszę państwa, wiemy jak działają sądy w Polsce, wiemy, że są różne sytuacje życiowe.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#TeresaWargocka">Jeżeli jest podejrzenie o popełnieniu przestępstwa przez Rzecznika Praw Dziecka, jeżeli odpowiednie organy wszczynają postępowanie i Sejm uważa, że należy wydać zgodę na postępowanie wobec rzecznika, jeżeli Wysoka Izba dojdzie do wniosku, że są podstawy do tego, żeby rzecznik odpowiadał przed organami ścigania, to myślę, że to jest odpowiedni moment, żeby ta kadencja została przerwana, chociaż art. 7 daje immunitet Rzecznikowi Praw Dziecka, tak jak Rzecznikowi Praw Obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#SławomirPiechota">Rozumiem, że jest to konsekwencją art. 7 ust. 2, kiedy Sejm wyraża zgodę na pociągnięcie rzecznika do odpowiedzialności karnej. Czy Biuro Legislacyjne wypowie się w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#TomaszJaroszyński">Naszym zdaniem powstaje tutaj pewien dysonans pomiędzy proponowanym nowym punktem 4. a tą propozycją dodania pkt 5. Skoro z art. 7 ust. 2 wynika, iż rzecznik nie może być bez uprzedniej zgody Sejmu pociągnięty do odpowiedzialności karnej, więc to jest ten wcześniejszy etap, toteż jego skazanie prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne może nastąpić tylko potem. Propozycję pani poseł rozumieliśmy wstępnie jako nadanie nowego brzmienia pkt 4. Czy może pani wyjaśnić tę kwestię?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#TeresaWargocka">Ja też pomyślałam w tym momencie, że być może te dwie rzeczy się znoszą, ale one jednak się nie znoszą. Możemy sobie wyobrazić sytuację, że skazanie prawomocnym wyrokiem może nastąpić z postępowań sprzed kadencji. Ale może być rzecznikiem osoba, która nie jest skazana prawomocnym wyrokiem, a nie mamy informacji, czy nie toczy się wobec niej postępowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#MagdalenaKochan">Przepraszam, ale nie może uzyskać opinii człowieka nieskazitelnego charakteru ktoś, przeciwko komu toczy się postępowanie sądowe, karne. Przypomnę państwu, kto zgłasza kandydatów na rzecznika. Weźcie państwo pod uwagę także to, że osoby, które będą zgłaszały kandydata na rzecznika, same będą go sprawdzały. Żaden z klubów nie będzie chciał pozbawić się autorytetu, wystawiając kandydata, który nie spełnia oczekiwań walorów moralnych i wysokiego autorytetu. A jeśli kandydat coś ukryje, to wtedy sprzeniewierzy się ślubowaniu i będzie powód do odwołania go. Ale oczywiście panie macie prawo składać swoje propozycje zmian. Ja uważam, że zapis obowiązujący dzisiaj w ustawie jest wystarczający.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#SławomirPiechota">Jest propozycja przedłożona na piśmie przez panią poseł Wargocką. Proszę Biuro Legislacyjne o zwrot tej poprawki przedstawionej przez panią poseł. Poddajemy tę propozycję...</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#AndrzejSmirnow">Mnie się wydaje, że ta poprawka powinna być zamiast ust. 4, dlatego że rzecznikiem nie może być ktoś, kto został skazany, on nie może zostać wybrany w ogóle. Natomiast faktem jest, że w przypadku toczącego się postępowania może być sytuacja taka, jaką mamy w tej chwili, na przykład z niektórymi organami samorządowymi, że ktoś siedzi w więzieniu, a nie można go odwołać. Stąd ta poprawka byłaby zasadna, w moim przekonaniu zamiast ust. 4. Wtedy to już nie będzie konieczne, bo jeżeli Sejm wyrazi zgodę, w przypadku toczącego się postępowania rzecznik może być odwołany.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#SławomirPiechota">Chyba to się wzajemnie nie wyklucza? Ja mam taką wątpliwość, więc czy pan legislator mógłby się wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#TomaszJaroszyński">Wobec przykładu, który pani poseł przytoczyła, nasza pierwotna uwaga, iż miało być to zamiast pkt 4, pewną wątpliwość jednak budzi. Nie możemy przeanalizować teraz ad hoc art. 7., bo tu jest clou tego problemu, czyli zbadanie, na czym polega ten rodzaj immunitetu, który przysługuje Rzecznikowi Praw Dziecka. Dla bezpieczeństwa, by nie wykluczyć jakiejś sytuacji hipotetycznej i aby oddać intencję pani poseł wnioskodawczyni, to ten punkt chyba powinien być głosowany jako oddzielny.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie poprawkę zgłoszoną przez panią poseł Wargocką, aby w art. 8 ust. 1 po pkt 4 dodać pkt 5 w brzmieniu: „Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie Rzecznika do odpowiedzialności karnej”. Kto z państwa jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że propozycja poprawki została odrzucona przy 12 głosach za, 18 przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#SławomirPiechota">Ja tylko wyjaśnię, że to jest sprawa na tyle delikatna, że należy ją na spokojnie rozważyć i proponujemy to zrobić. Jest jeszcze możliwość takiego uzupełnienia w drugim czytaniu w Senacie. Ponieważ nie mamy pewności, to istnieje obawa, że w tym trybie moglibyśmy czegoś nie dopatrzyć. Proszę panią poseł Wargocką o podpisanie propozycji tej poprawki, żeby była też w protokole.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#SławomirPiechota">Chciałbym tylko poinformować, że po konsultacjach z wieloma posłami, zwłaszcza w prezydium, odwołujemy posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, które było planowane na godz. 15. Jak widać, mimo że zaplanowaliśmy 3 godziny na obecne posiedzenie, okazało się to dalece niewystarczające.</u>
<u xml:id="u-170.4" who="#SławomirPiechota">Rozpatrujemy dalej sprawozdanie podkomisji. Przechodzimy do zmiany 4.</u>
<u xml:id="u-170.5" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś po tamtych wyjaśnieniach, przedstawionych przez Biuro Legislacyjne, zgłasza zastrzeżenia? Nie słyszę. A zatem zmiana 4. została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-170.6" who="#SławomirPiechota">Przechodzimy do zmian 5. i 6. Proponuję, żeby pani przewodnicząca Kochan przedstawiła precyzyjnie, na czym ma polegać zmiana. To teraz zmiany 5. i 6. Będziemy nad nimi dyskutować łącznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#MagdalenaKochan">Zmiany, o których za chwilę będę mówić, są troszkę bieganiem między propozycjami zawartymi w druku sprawozdania podkomisji, a tym, co macie państwo przed sobą, właśnie dlatego, żeby nam było łatwiej się porozumieć i łatwiej śledzić tok tych zmian redakcyjnych, jak podkreślam, wyłącznie porządkujących, przypisujących odpowiednie zapisy już zaproponowane i przyjęte przez podkomisję do innego artykułu. To tylko na tym polega różnica. I w związku z tym art. 10, który dzisiaj brzmi: „Rzecznik może: zbadać, nawet bez uprzedzenia, każdą sprawę na miejscu; żądać od organów władzy publicznej, organizacji lub instytucji złożenia wyjaśnień lub udzielenia informacji, a także udostępnienia akt i dokumentów, w tym zawierających dane osobowe; zwracać się do właściwych organów, w tym Rzecznika Praw Obywatelskich, organizacji lub instytucji o podjęcie działań na rzecz dziecka z zakresu ich kompetencji; zlecać przeprowadzanie badań oraz sporządzanie ekspertyz i opinii”, uzupełniamy o zapisy, które są w sprawozdaniu Komisji.</u>
<u xml:id="u-171.1" who="#MagdalenaKochan">Art. 10 ust. 1 porządkuje wszystko to, co rzecznik może, a więc zbadać, żądać wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych, wszczęcia przez uprawnionego oskarżyciela postępowania przygotowawczego w sprawach o przestępstwa. I to wszystko jest na piśmie. Uzupełniamy też prawo rzecznika do odmówienia ujawnienia danych osobowych osób, które mówią mu, że dzieje się coś niedobrego.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#SławomirPiechota">Czy ktoś ma uwagi do zmiany 5. w nowym brzmieniu?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#AnnaZalewska">Ja mam trzy uwagi. Poproszę też Biuro Legislacyjne, żeby się do tych uwag ustosunkowało. Cytuję art. 10 ust. 1 pkt 1 – „Zbadać, nawet bez uprzedzenia, każdą sprawę na miejscu”. Mamy sytuację, że dzieje się coś złego w domu. Proszę mi wskazać zapis, który pozwala komuś oprócz Policji wejść do tego mieszkania? Jestem oczywiście jak najbardziej za bezwzględnym ściganiem różnego rodzaju zachowań patologicznych, ale proszę o wyjaśnienie.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#AnnaZalewska">Teraz uwaga do zapisu: „na prawach przysługujących prokuratorowi”. Czy są to tylko te prawa, które zostały w poszczególnych punktach wskazane, tzn. żądanie wszczęcia postępowania w sprawach cywilnych, jak również wszczęcia postępowania administracyjnego? Jeśli tak, to po co zapis „na prawach przysługujących prokuratorowi”?</u>
<u xml:id="u-173.2" who="#AnnaZalewska">I teraz ostatnie: „zlecać przeprowadzanie badań oraz sporządzanie ekspertyz i opinii”. Czy to jest ot tak po prostu wymyślone, czy jest to wypraktykowane i ile to będzie kosztować? Czy będzie jakaś specjalna pula?</u>
<u xml:id="u-173.3" who="#AnnaZalewska">Ale pan nie musi się irytować proszę pana. Wystarczy, że będzie pan mnie słuchał. Ja niekoniecznie muszę wiedzieć, bo nie było mi dane pracować w podkomisji. Po raz pierwszy na ten temat dyskutuję i wystarczy mi odpowiedź. Jak pan widzi, nie krytykuję tego, tylko pytam o opinię. A pan zirytowany, nie patrząc na mnie, dyskutuje z panem przewodniczącym albo z panią przewodniczącą. Właśnie pan to robi w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#SławomirPiechota">Proszę o szanowanie godności wszystkich, również osób, które są pracownikami Sejmu i myślę, że tu nie ma różnicy w statusie uprawniającym do takich czy innych ocen. Pani zgłosiła pewne uwagi i proponuję poprzestać na etapie uwag i pytań, bez tych ocen, zwłaszcza ad personam.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#MagdalenaKochan">Tu dotykamy rzeczy bardzo istotnej i bardzo ważnej, o którą tak naprawdę toczyła się dyskusja na temat tego, co rzecznik może, czy jest władny dbać właściwie o prawa dziecka, o przestrzeganie praw dziecka, czy też nie ma żadnych instrumentów i wtedy nie może we właściwy sposób tych praw dziecka chronić. To jest właśnie główny przedmiot nowelizacji tej ustawy, uzbrajanie Rzecznika Praw Dziecka w instrumenty, które pozwolą mu stać na straży praw dziecka we właściwy sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#SławomirPiechota">Czy pan legislator chciałby się odnieść do przedstawionych pytań?</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#TomaszJaroszyński">Przede wszystkim chciałbym wskazać, iż Biuro Legislacyjne nie jest w żadnym stopniu przedstawicielem wnioskodawców i nie jest zadaniem Biura Legislacyjnego merytoryczne uzasadnianie przyjętych przez podkomisję rozwiązań. W trakcie prac podkomisji wyrażaliśmy opinię, iż budowanie pozycji Rzecznika Praw Dziecka jako pewnego rodzaju tego, co jest w kompetencji Rzecznika Praw Obywatelskich, nie jest systemowo najlepszym rozwiązaniem. Dlatego na przykład te punkty, które pani poseł wskazała, które są niemal literalnym przepisaniem tego, co jest w kompetencjach Rzecznika Praw Obywatelskich, oceniane przez nas było jako rozwiązanie nie najlepsze. Natomiast panie posłanki z podkomisji uznały, iż takie rozszerzenie kompetencji Rzecznika Praw Dziecka jest słuszne i propozycje takich przepisów znalazły się w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Chciałam zapytać panią poseł Kochan, jak sobie wyobraża tę interwencję. Bo ja wprawdzie mogę wiedzę pani poseł rozszerzyć i powiedzieć, że nie tylko Policja, jeszcze CBA i pewnie 12 innych służb ma prawo wtargnąć do naszego domu, ale czy dajemy taką kompetencję rzecznikowi? Być może to jest pomysł niezły, na przykład w przypadku informacji o tym, że jest przemoc w domu. Wtedy akurat rzecznik – już widzę w tej roli panią Sowińską – wchodzi i interweniuje.</u>
<u xml:id="u-178.1" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ta ustawa ma rzecznikowi narzędzia, ale pani poseł, niech mi pani tak na obrazku, dokładnie wyjaśni, co to znaczy? W jakich sprawach do mnie, do domu, może pan lub pani rzecznik w każdej chwili przyjść bez uprzedzenia? I co będzie badać, w szafach mi będzie badać? Dajmy narzędzie, ale narzędzie musi być jakoś skuteczne, a to jest raczej kamień, którym rzecznik sobie głowę może rozbić.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#TadeuszCymański">Ja sam jestem zwolennikiem mocnych kompetencji i ostrego, silnego państwa. To może nas różnić. Ale na poważnie rzecz biorąc, to jednak trzeba tę wątpliwość wyjaśnić. A co do samego sformułowania, co to znaczy: „zbadać” i co to znaczy: „w konkretnych sytuacjach”? Nawet nie w jednej. Typowa awantura rodzinna, bite dziecko, molestowanie – sygnał, przyjeżdża rzecznik i co, na jakiej podstawie? Dlaczego proces produkcji ma być bardziej chroniony niż prywatność ogniska domowego?</u>
<u xml:id="u-179.1" who="#TadeuszCymański">Do czego zmierzam? Chodzi o represyjność aparatu państwa. Mówię to pod kątem liberalnych poglądów przy kontroli, na przykład, prawa pracy. Jest informacja, sygnał o wyzysku, o tym, że brzemienna pracuje w nadgodzinach, taszczy ciężary. I teraz, co? Nie wolno kontrolować przedsiębiorcy bez uprzedzenia, trzeba go poinformować wcześniej, a tu chcemy dać do ręki instrument w bardzo wrażliwym obszarze.</u>
<u xml:id="u-179.2" who="#TadeuszCymański">Dziecko to nie jest dorosły, ja to rozumiem, nie chcę rozwijać tej swojej wypowiedzi, tylko podzielam wątpliwości, czy bardzo dobra intencja, pod którą się podpisuję, jednak nie została najlepiej, najbardziej precyzyjnie zapisana. I obawiam się, że w praktyce może to prowadzić nie tylko do krytyki samej ustawy, ale też do zaskarżenia tego zapisu. To jest pytanie do prawników, natomiast zgadzamy się, że powinniśmy rzecznikowi dać możliwość występowania w charakterze strony w procesach sądowych. Myślmy o inicjatywie legislacyjnej, o tym, by były pewne zapisy. To jest zresztą w innych punktach, w c, a, c. Ale ja rozumiem, że żeby zbadać, rzecznik musi mieć dostęp do wszystkich informacji, do danych osobowych, musi mieć możliwość wglądu, bo inaczej to nie jest badanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#SławomirPiechota">Panie pośle, ale należy chyba cały czas pamiętać, że ta jedna ustawa nie zastępuje ani nie wyklucza całego prawodawstwa obowiązującego, więc nie trzeba po każdym przepisie dodawać formuły „w ramach obowiązującego prawa”. I to obowiązujące prawo wyjaśnia, w jakich procedurach, w jaki sposób mogą być prowadzone działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#UrszulaAugustyn">Rzecznik działa zgodnie z obowiązującym prawem i to, że rzecznik może wejść do kogoś do domu, to już była nadinterpretacja ze strony posłów. Zgodnie z obowiązującym prawem. Nie możemy też wpisać do tej ustawy wszystkich przypadków, z jakimi może się rzecznik spotkać. Pamiętajmy o tym, że on ma przestrzegać prawa i chronić praw dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Ten zapis jest co najmniej nieprecyzyjny. Ja podzielam, co rzadko też mi się zdarza, wniosek pana posła Cymańskiego. Nam chyba chodziło o to, żeby dać pewne instrumenty, ale instrumenty skuteczne, a ten jest nieskuteczny. Pan przewodniczący nas pociesza: machnijcie ręką, w końcu niejeden bubel prawny stworzyliśmy, więc to też może być bubel, to będzie obowiązujące prawo. Będzie, panie przewodniczący, ale w takim razie ten zapis będzie martwy. Musimy doprecyzować, w jakich sytuacjach i na podstawie czego rzecznik może bez uprzedzenia kontrolować, i kogo, czy chodzi o instytucje publiczne, czy o osoby prywatne? Przecież to są oczywiste pytania, na które musimy uzyskać odpowiedź, albo skreślić ten punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, proszę nie wkładać w moje usta słów, których nigdy nie wypowiedziałem. Gdybym kiedykolwiek, cokolwiek takiego powiedział, to mogłaby pani zgłosić do mojego samorządu radców prawnych wniosek o postępowanie dyscyplinarne. Jako radca prawny nigdy takich rzeczy nie powiedziałem. Proszę zajrzeć do protokołu. Pani nadinterpretacja jest dalece niestosowna, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#IzabelaJarugaNowacka">Panie przewodniczący, recenzowanie wypowiedzi posłów przez przewodniczącego także jest niestosowne. Wielokrotnie panu mówiliśmy. Ja miałam na myśli także tryb pracy nad tym projektem, a nie pana wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#AnnaZalewska">Ja jednak nie uzyskałam pytania, nikt nie uzyskał odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#SławomirPiechota">Jeszcze nie doszło do pani poseł sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#AnnaZalewska">Bo pani sprawozdawca rozpoczęła odpowiedź, wydawało mi się, że już skończyła. Przepraszam, poczekam na to, co powie.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#MagdalenaKochan">Wyobraźmy sobie sytuację, w której z domu dziecka, jeszcze istniejącego, dociera do Rzecznika Praw Dziecka informacja o łamaniu tam praw dziecka. Nie w domu rodzinnym, do którego, żeby wejść, trzeba mieć odpowiednie uprawnienia i być odpowiednią służbą, którą rzecznik nie jest. Ale do domu dziecka rzecznik przyjeżdża bez uprzedzenia o kontroli i bada sprawę na miejscu. Ja rozumiem, że to są niewystarczające argumenty, będę jednak zgłaszać wniosek o zatrzymanie i zachowanie tego zapisu, który jest.</u>
<u xml:id="u-188.1" who="#MagdalenaKochan">Otóż dzisiaj rzecznik nie może przystąpić do toczącego się postępowania na prawach przysługujących prokuratorowi, ale organizacja pozarządowa tak. Więc jeśli organizacja, która zajmuje się przestrzeganiem praw dziecka i w toczącym się postępowaniu przystępuje do niego w roli prokuratora, a rzecznik tego zrobić nie może, to kto jest mocniejszy, zgodnie z prawem? Rzecznik, który do tej pory tych instrumentów nie miał, czy organizacja pozarządowa?</u>
<u xml:id="u-188.2" who="#MagdalenaKochan">Rzecznik, przypomnę, jest funkcją konstytucyjną. Zatem zapisałyśmy to w ustawie, bo taka była propozycja po wysłuchaniu publicznym. Takie głosy płynęły w 90%. One są złożone w sekretariacie Komisji także w formie pisemnej i wszystkich zainteresowanych do nich odsyłam. Nasze propozycje zostały bardzo wysoko ocenione przez wszystkie organizacje pozarządowe zajmujące się prawami dziecka, mówiące: „Tak, to jest krok w dobrym kierunku, więcej, to nasz wniosek, to myśmy o to postulowali”. Fakt, są przeciwnicy takiego zapisu, którzy uznają, że Rzecznik Praw Obywatelskich to funkcja wyższa, ważniejsza, bardziej istotna niż Rzecznik Praw Dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#AnnaZalewska">Ja mimo wszystko będę się upierała, dlatego że pani przewodnicząca wspomniała jakąś tam jednostkową sytuację. Proszę zauważyć, że tu jest napisane: „zbadać, nawet bez uprzedzenia, każdą, każdą sprawę na miejscu. Poza tym to nie jest przekonujące, co pani przewodnicząca mówi. Chciałabym, żeby pani przewodnicząca opisała dwa zdarzenia, kiedy to Rzecznik Praw Dziecka będzie działał na prawach przysługujących prokuratorowi.</u>
<u xml:id="u-189.1" who="#AnnaZalewska">I kończąc tę wypowiedź, bo nie wiem, czy będę brała jeszcze udział w dyskusji, chcę przeprosić pana prawnika za swoją irytację, ale rzadko mi się zdarza, że jeżeli mówię do kogoś, to ten ktoś jest odwrócony i dyskutuje. Proszę wybaczyć, szanuję pana pracę, dużo bardziej czasami niż pracę koleżanek i kolegów. A pana przewodniczącego proszę o prowadzenie obrad, a nie komentowanie i sugerowanie określonych zachowań. Ja jestem człowiekiem samokrytycznym, myślę, że samorefleksja przyszła mi dużo szybciej niż pan przewodniczący by sobie tego życzył.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeśli można merytorycznie powrócić do dyskusji nad art. 10 ust. 1 pkt 1., ponownie występując nieco w roli adwokata diabła, jednak nakreślając tło wprowadzenia tego przepisu. Szanowni państwo, w art. 13 ust. 1 pkt 1 ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich jest sformułowanie: „Prowadząc postępowanie, o którym mowa w art. 12 pkt 1, Rzecznik, czyli Rzecznik Praw Obywatelskich, ma prawo zbadać, nawet bez uprzedzenia, każdą sprawę na miejscu”. Tak jak zaznaczyłem, podkomisja przyjęła pewien model wzmacniania roli Rzecznika Praw Dziecka stosując gotowe już rozwiązania prawne, które funkcjonują w polskim systemie prawa w odniesieniu do Rzecznika Praw Obywatelskich. Jeśli mogę zacytować fragment komentarza do ustawy o Rzeczniku Praw Obywatelskich, który odnosi się właśnie do tego przepisu…</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#SławomirPiechota">Panie legislatorze, padło już bardzo wiele argumentów i myślę, że to jest już moment, w którym musimy to rozstrzygnąć w głosowaniu. Jest przedstawiona propozycja zmiany 5. czyli nadania art. 10 nowego brzmienia. Poddaję tę zgłoszoną propozycję pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem tej propozycji?</u>
<u xml:id="u-191.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że zmiana 5 została przyjęta w nowym brzmieniu przy 21 głosach za, bez głosów przeciwnych, 11 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-191.2" who="#SławomirPiechota">To samo dotyczy zmiany 6. Poddaję zmianę 6. pod głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#TeresaWargocka">Ponieważ zmiany art. 10 zostały przeredagowane tuż przed Komisją, chciałabym panią przewodniczącą dopytać. Mówiliśmy tak bardzo wiele o uprawnieniach, o kompetencjach rzecznika. Na podstawie dotychczasowej wiedzy na temat pracy rzecznika i informacji, z jakimi trudnościami się spotykał, sądzę, że powinien mieć większą inicjatywę ustawodawczą, możliwość występowania. Chciałam panią przewodniczącą zapytać, czy w którymś z tych punktów jest ta myśl zawarta? Ja powiem szczerze, że w art. 10 w ust. 1 w żadnym z tych 7 punktów nie widzę zapisów wprost. Natomiast w poprawce 6. w art. 10a w ust. 1 można się jej domyślać.</u>
<u xml:id="u-192.1" who="#TeresaWargocka">I moja propozycja byłaby taka, żeby dodać punkt bardzo konkretny, że rzecznik może występować do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej bądź o wydanie lub zmianę innych aktów prawnych. Być może jeszcze jako punkt w art. 10, w tej konwencji: rzecznik może. Jeżeli jest ta myśl ukryta w jakimś innym zapisie, to bardzo proszę mi to odkryć, bo nie widzę.</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#SławomirPiechota">Czy są jeszcze jakieś inne głosy, żeby odnieść się potem do nich jednocześnie? Nie widzę więcej zgłoszeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#MagdalenaKochan">Zmiana 5. i 6. proponowana w poprawkach otrzymanych dzisiaj niczego ani nie dodaje, ani nie ujmuje z tych zapisów, które zostały przyjęte przez podkomisję. Ona je tylko w inny sposób porządkuje. Więc to, o czym mówi pani poseł Wargocka, było zapisane do tej pory w art. 10a.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#SławomirPiechota">Ale pani przewodnicząca, jeżeli padło pytanie, czy jest gdzieś ta propozycja ukryta, to w moim przekonaniu, zapis art. 10a ust. 1 jest bardzo szeroki i obejmuje również możliwość wystąpienia z wnioskiem o stosowne działania o charakterze legislacyjnym. „Rzecznik może zwracać się do właściwych organów, w tym Rzecznika Praw Obywatelskich, organizacji lub instytucji o podjęcie działań na rzecz dziecka z zakresu ich kompetencji”. W tej formule mieści się to oraz możliwość wskazywania potrzeby zmian legislacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#TomaszJaroszyński">Muszę sprecyzować. W art. 11, który w świetle sprawozdania podkomisji nie ulegnie zmianie, w obowiązującej treści ust. 2 brzmi: „Rzecznik może również występować do właściwych organów z wnioskami o podjęcie inicjatywy ustawodawczej bądź o wydanie lub zmianę innych aktów prawnych”. I ten przepis nie jest zmieniany, czyli to uprawnienie Rzecznika Praw Dziecka jest wyrażone w ustawie wprost.</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#SławomirPiechota">Czy to wyjaśnienie wyczerpuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#TeresaWargocka">Dziękuję, nie zauważyłam tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#AnnaZalewska">Ja z pytaniem formalnym, proszę o sprawdzenie, czy jest kworum w Komisji Edukacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#SławomirPiechota">Proszę sekretariat Komisji Edukacji o sprawdzenie, czy jest kworum.</u>
</div>
<div xml:id="div-201">
<u xml:id="u-201.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-202">
<u xml:id="u-202.0" who="#SławomirPiechota">Proponuję zatem 5 minut przerwy i w tym czasie proszę sekretariat Komisji o powiadomienie posłów o potrzebie powrotu na posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-202.1" who="#SławomirPiechota">[Po przerwie]</u>
<u xml:id="u-202.2" who="#SławomirPiechota">W związku z tym, że nie było kworum, należy zacząć teraz od sprawdzenia kworum. Proszę dla ułatwienia sekretariatowi posiedzenia o podniesienie rąk przez posłów z Komisji Edukacji. Ilu mamy na sali posłów z Komisji Edukacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-203">
<u xml:id="u-203.0" who="#EwaMuszyńskaJabłońska">16.</u>
</div>
<div xml:id="div-204">
<u xml:id="u-204.0" who="#SławomirPiechota">Proszę o podniesienie rąk przez posłów z Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
<div xml:id="div-205">
<u xml:id="u-205.0" who="#KrzysztofKosiński">20.</u>
</div>
<div xml:id="div-206">
<u xml:id="u-206.0" who="#SławomirPiechota">A zatem kontynuujemy posiedzenie. Proszę państwa, dyskusja o propozycji nowego brzmienia zmiany 6. została przeprowadzona.</u>
<u xml:id="u-206.1" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie zmianę 6. Kto jest za przyjęciem zmiany 6. czyli art. 10a i 10b w proponowanym brzmieniu?</u>
<u xml:id="u-206.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje przyjęły nowe brzmienie zmiany 6. przy 33 głosach za, bez głosów przeciwnych i osób wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-206.3" who="#SławomirPiechota">Czy do zmiany 7. ktoś zgłasza uwagi? Nie słyszę. A zatem zmiana 7. została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-206.4" who="#SławomirPiechota">Zmiana 8. Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-207">
<u xml:id="u-207.0" who="#TeresaWargocka">W art. 12 ust. 1 jest sprecyzowany termin, w jakim rzecznik składa informację o swojej działalności w Sejmie i w Senacie. Proponowałabym, żeby oprócz sprawozdania corocznego, rzecznik miał prawo w wyjątkowych sytuacjach składać informacje przed Sejmem.</u>
<u xml:id="u-207.1" who="#TeresaWargocka">Proponuję więc, aby dodać ust. 3 w następującym brzmieniu: „Rzecznik, po uzgodnieniu z marszałkiem Sejmu, może przedkładać Sejmowi i Senatowi określone sprawy wynikające z jego działalności, w czasie pomiędzy złożeniem sprawozdania”. Myślę, że ta propozycja wychodziłaby naprzeciw oczekiwaniom rzecznika, ale również posłów, którym na sercu leżą sprawy dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-208">
<u xml:id="u-208.0" who="#SławomirPiechota">Żeby uściślić, czy ona wyklucza propozycję, która jest w zmianie 8., a ona dotyczy nadania nowego brzmienia ust. 1. Czy pani zgłasza zastrzeżenie do zmiany 8., czyli tego proponowanego ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-209">
<u xml:id="u-209.0" who="#TeresaWargocka">Nie, nie mam żadnych uwag do ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-210">
<u xml:id="u-210.0" who="#SławomirPiechota">Czy są propozycje zmian do zmiany 8. nadającej brzmienie ust. 1 w art. 12? Nie słyszę uwag.</u>
<u xml:id="u-210.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że zmiana 8 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-210.2" who="#SławomirPiechota">A teraz jest propozycja uzupełnienia o nowe brzmienie ust. 3 w art. 12. Czy może nam pani przedłożyć to na piśmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-211">
<u xml:id="u-211.0" who="#TeresaWargocka">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-212">
<u xml:id="u-212.0" who="#SławomirPiechota">To proszę o przedłożenie propozycji na piśmie. A do czasu przedłożenia będziemy rozpatrywać dalszą część sprawozdania. Czy do zmiany 9. ktoś zgłasza uwagi? Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że zmiana 9. została przyjęta. Czy jeszcze uwagi do zmiany 9.?</u>
</div>
<div xml:id="div-213">
<u xml:id="u-213.0" who="#TeresaWargocka">Jest propozycja dodania pkt 5 w brzmieniu: „Rzecznik za zgodą Sejmu”…</u>
</div>
<div xml:id="div-214">
<u xml:id="u-214.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, przepraszam, to jest ten sam problem. Czy do zmiany 9. pani zgłasza zastrzeżenia, czy pani chce dodatkową zmianę?</u>
</div>
<div xml:id="div-215">
<u xml:id="u-215.0" who="#TeresaWargocka">Nie, chcę poszerzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-216">
<u xml:id="u-216.0" who="#SławomirPiechota">Czyli zmiana 9. jest – rozumiem – akceptowana i nie ma zastrzeżeń. Natomiast jest propozycja uzupełnienia, czyli wprowadzenia jeszcze zmiany 9a, tak? Proszę o przedstawienie tej propozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-217">
<u xml:id="u-217.0" who="#TeresaWargocka">Propozycja polegałaby na wprowadzeniu ust. 5 w brzmieniu: „Rzecznik, za zgodą Sejmu, może powoływać swoich przedstawicieli terenowych”. Myślę, że wprowadzenie tego przepisu w ustawie pozwoliłoby w perspektywie czasowej, być może nawet odległej, biorąc pod uwagę względy organizacyjno-finansowe, ale jednak pozwoliłoby rozbudowywać Urząd Rzecznika Praw Dziecka w terenie. Wszyscy jesteśmy posłami, pracujemy w terenie i wiemy, jak wiele korzyści dla dzieci mogłoby z tego faktu wypływać.</u>
</div>
<div xml:id="div-218">
<u xml:id="u-218.0" who="#UrszulaAugustyn">Zastanawialiśmy się nad tym, jak to powinno w terenie wyglądać i myślę, że, po pierwsze, rzecznik ma 36 albo 38 etatów, to jest naprawdę ogromne biuro i ogromny urząd. Jeżeli rzecznik zdecyduje, że ten urząd ma pracować w terenie, niech sobie pracuje. Ale naprawdę nie ma żadnej logicznej przesłanki do tego, żeby dzisiaj jeszcze urząd Rzecznika Praw Dziecka rozbudowywać.</u>
</div>
<div xml:id="div-219">
<u xml:id="u-219.0" who="#TeresaWargocka">Ale to jest konieczność.</u>
</div>
<div xml:id="div-220">
<u xml:id="u-220.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, każdy po kolei przedstawia swój punkt widzenia. W razie rozbieżności będziemy głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-221">
<u xml:id="u-221.0" who="#AndrzejSmirnow">Absolutnie zgadzam się z moją przedmówczynią, że nie ma sensu rozbudowywać urzędu, bo nawet gdybyśmy podwoili, potroili, albo nawet 10-krotnie zwiększyli liczbę przedstawicieli terenowych, to nie rozwiążemy problemu. Od tego są inne organa terenowe państwa, które powinny tym się zajmować. Rzecznik powinien tylko zwracać uwagę na wiele rzeczy i interweniować w razie potrzeby. Nie ma szans na to, żeby w każdym powiecie, w każdym województwie rzecznik interweniował bezpośrednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-222">
<u xml:id="u-222.0" who="#MagdalenaKochan">Zapisaliśmy w ustawie i przyjęliśmy już dzisiaj w Komisji obowiązek rzecznika do współpracy z organizacjami pozarządowymi. To są jego przedstawiciele terenowi, lepsi niż niejeden urzędnik pracujący na etacie. To z tych organizacji będą płynęły wszelkie informacje dotyczące dzieci.</u>
</div>
<div xml:id="div-223">
<u xml:id="u-223.0" who="#SławomirPiechota">Czy po tych wyjaśnieniach pani podtrzymuje swoją propozycję poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-224">
<u xml:id="u-224.0" who="#TeresaWargocka">Tak, podtrzymuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-225">
<u xml:id="u-225.0" who="#SławomirPiechota">To proszę o złożenie jej na piśmie. A do czasu otrzymania tej propozycji na piśmie, proponuję byśmy rozpatrywali dalszą część sprawozdania. Tu proponowane jest przed art. 2 dodanie art. 1a, to jest propozycja zgłoszona przez panią przewodniczącą Kochan. Proszę o uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-226">
<u xml:id="u-226.0" who="#MagdalenaKochan">Ona jest konsekwencją przyjęcia i zapisania w ustawie zastępcy Rzecznika Praw Dziecka. Musimy tę funkcję wpisać w odpowiednie przepisy prawa i co więcej, powiedzieć, na jakich zasadach będzie ten zastępca wynagradzany. To tylko temu służy.</u>
</div>
<div xml:id="div-227">
<u xml:id="u-227.0" who="#SławomirPiechota">Czyli byłaby to dodatkowa zmiana po zmianie 9. Wstępnie oznaczona jako 10. Czy ktoś zgłasza zastrzeżenia do tej zmiany? Nie słyszę uwag. A zatem propozycja została przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-228">
<u xml:id="u-228.0" who="#TomaszJaroszyński">To będzie nowy artykuł tej nowelizacji, ponieważ wychodzimy już poza ustawę o Rzeczniku Praw Dziecka i będzie to art. 2 po przenumerowaniu, po odpowiedniej zmianie w tej ustawie. I również zmianie ulegnie tytuł ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-229">
<u xml:id="u-229.0" who="#SławomirPiechota">Czy wobec tych wyjaśnień są jeszcze jakieś wątpliwości? Nie ma. Zatem będzie to art. 2 i odpowiednio art. 3 tej ustawy zmieniającej, czyli ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Czy ktoś zgłasza do tego uwagi? Nie widzę, a zatem artykuł 2 został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-230">
<u xml:id="u-230.0" who="#TeresaWargocka">Według mnie przegłosowaliśmy tytuł ustawy. Natomiast legislatorzy zwracają uwagę, że jednak konsekwencją przyjęcia tej zmiany będzie zmiana tytułu. To proszę tego przypilnować.</u>
</div>
<div xml:id="div-231">
<u xml:id="u-231.0" who="#TomaszJaroszyński">Ostatnim głosowaniem Komisji będzie głosowanie nad całością łącznie z przyjętymi poprawkami, więc rozumiem, że to głosowanie obejmie również zmianę tytułu, która będzie konsekwencją wprowadzenia nowego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-232">
<u xml:id="u-232.0" who="#SławomirPiechota">Otrzymałem propozycję zmian, które wcześniej przedstawiała pani poseł Wargocka. Wracamy do zmiany po zmianie 8. W art. 12 dodaje się ust. 3 w brzmieniu: „Rzecznik, w uzgodnieniu z marszałkami Sejmu i Senatu, może przedkładać Sejmowi i Senatowi określone sprawy, wynikające z jego działalności w czasie pomiędzy złożeniem sprawozdania”. Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-232.1" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje odrzuciły propozycję poprawkę przy 5 głosach za, 28 przeciw, nikt się nie wstrzymał.</u>
<u xml:id="u-232.2" who="#SławomirPiechota">I druga propozycja zmiany. Byłaby to zmiana po obecnej zmianie 9. w art. 1, by w art. 13 dodać ust. 5 w brzmieniu: „Rzecznik, za zgodą Sejmu, może powoływać swoich przedstawicieli terenowych”.</u>
<u xml:id="u-232.3" who="#SławomirPiechota">Kto jest za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-232.4" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że propozycja poprawki została odrzucona przy 5 głosach za, 29 przeciw, braku wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-232.5" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie projekt całej ustawy. Kto jest za wnioskiem o uchwalenie przez Sejm projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-233">
<u xml:id="u-233.0" who="#TeresaWargocka">To jest bardzo ogólna uwaga do państwa legislatorów, być może państwo weźmiecie ją pod uwagę. W naszej ustawie, nad którą pracujemy, bardzo często pojawia się w łącznym zestawieniu termin „dobro dziecka”, czyli naruszenie praw i dobra dziecka. Pojawia się on w 6 miejscach. To jest termin, który w tej ustawie nie jest zdefiniowany. Nie mamy definicji dobra dziecka. Mamy zdefiniowane prawa, one są numeratywnie wypisane. Czy ta kwestia nie powinna w jakiś sposób zostać uregulowana? Dla intencji tych zapisów to nie ma większego znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-234">
<u xml:id="u-234.0" who="#SławomirPiechota">Pani poseł, przepraszam, jesteśmy już na etapie zamknięcia rozpatrzenia sprawozdania. To była część ogólna.</u>
<u xml:id="u-234.1" who="#SławomirPiechota">Poddaję pod głosowanie cały projekt zmiany ustawy. Kto jest za wnioskiem uchwalenia przez Sejm projektu ustawy wraz z poprawkami przyjętymi przez Komisję w druku 434?</u>
<u xml:id="u-234.2" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że Komisje wniosek przyjęły przy 31 głosach za, 1 przeciw, 3 wstrzymujących się.</u>
<u xml:id="u-234.3" who="#SławomirPiechota">Teraz mamy dokonać wyboru posła sprawozdawcy. Proponuję, by tak jak dotychczas, sprawozdawcą Komisji była pani poseł Magdalena Kochan (PO). Czy są inne propozycje? Nie widzę. A zatem komisje przyjęły jako sprawozdawcę panią poseł Magdalenę Kochan.</u>
<u xml:id="u-234.4" who="#SławomirPiechota">Wyznaczam termin dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej na zaopiniowanie projektu ustawy do dnia 24 lipca do godz. 12.</u>
<u xml:id="u-234.5" who="#SławomirPiechota">Stwierdzam, że porządek dzienny posiedzenia został wyczerpany.</u>
<u xml:id="u-234.6" who="#SławomirPiechota">Informuję, że protokół z posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach Komisji. Zamykam posiedzenie Komisji. Dziękuję wszystkim.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>