text_structure.xml 42 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KrzysztofLisek">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Spraw Zagranicznych. Witam państwa posłów. W imieniu pana przewodniczącego Marka Biernackiego oraz własnym witam pana Jana Borkowskiego sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych oraz pana Piotra Stachańczyka podsekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji wraz z towarzyszącymi osobami.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KrzysztofLisek">Stwierdzam kworum. Otrzymali państwo porządek obrad, który obejmuje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o zasadach małego ruchu granicznego, podpisanej w Kijowie dnia 28 marca 2008 roku, oraz Protokołu, podpisanego w Warszawie dnia 22 grudnia 2008 roku, między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o zmianie Umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Gabinetem Ministrów Ukrainy o zasadach małego ruchu granicznego podpisanej w Kijowie dnia 28 marca 2008 roku (druk nr 1665).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KrzysztofLisek">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam porządek obrad za przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#KrzysztofLisek">Projekt z druku nr 1665 został skierowany do naszych Komisji do pierwszego czytania przez Marszałka Sejmu w dniu 10 lutego br. Przypominam, że pierwsze czytanie obejmuje uzasadnienie przez wnioskodawcę, pytania posłów, odpowiedzi wnioskodawcy oraz debatę w sprawie ogólnych zasad projektu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#KrzysztofLisek">Bardzo proszę pana ministra Jana Borkowskiego o krótkie uzasadnienie projektu ustawy z druku nr 1665.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JanBorkowski">Panowie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Pan przewodniczący był uprzejmy prosić o krótkie uzasadnienie. Jednak to jest szczególna ratyfikacja, gdyż dotyczy pierwszej umowy o małym ruchu granicznych od czasu, kiedy jesteśmy w strefie Schengen. Jest to przykład sprawy, która toczyła się dość długo i wzbudzała ogromne emocje. Osobiście podpisałem kilkadziesiąt odpowiedzi na interpelacje w tej sprawie. Szczególnie w pierwszej połowie minionego roku ta kwestia bardzo wszystkich niepokoiła, a niestety jej sfinalizowanie wymagało sporo czasu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JanBorkowski">Chciałbym wyjaśnić, dlaczego mamy umowę i protokół do umowy. Podstawę prawną do stworzenia ułatwień w ramach umów o małym ruchu granicznym stanowi rozporządzenie nr 1931 Parlamentu Europejskiego i Rady z 20 grudnia 2006 r. Wówczas byliśmy już państwem członkowskim Unii Europejskiej. To prawo wchodziło zatem w życie przy naszym udziale i za naszą akceptacją. 4 września 2007 r. strona ukraińska przedłożyła rządowi polskiemu projekt umowy o małym ruchu granicznych. Umowa nie wypełniała wymogów wymienionego rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#JanBorkowski">25 października 2007 r. ministrowie spraw zagranicznych oraz spraw wewnętrznych i administracji zatwierdzili założenia do umów z Białorusią, Federacją Rosyjską i Ukrainą o małym ruchu granicznym. Wtedy zostało ustalone, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych jest resortem wiodącym w tej sprawie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotowało projekt umowy. Uzgodnienia międzyresortowe trwały do końca grudnia 2007 r., czyli już po wejściu Polski do strefy Schengen, co nastąpiło 21 grudnia 2007 r. Od stycznia 2008 r. odbyły się trzy tury rozmów ze stroną ukraińską. W ich wyniku 28 marca 2008 r. w Kijowie została podpisana umowa przez premierów obu państw. Trzy rundy negocjacji ujawniły rozbieżności.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JanBorkowski">10 marca 2008 r., a więc przed podpisaniem umowy, zgodnie z obowiązującą pragmatyką, do Komisji Europejskiej został przekazany projekt w celu zaopiniowania. 30 kwietnia 2008 r., czyli już po podpisaniu umowy Komisja Europejska wydała opinię wskazującą na rozbieżność treści umowy z rozporządzeniem. Chodziło o trzy kwestie – terminologię, szerokość strefy małego ruchu granicznego oraz zasady pokrywania kosztów opieki zdrowotnej dla osób przekraczających granicę w ramach małego ruchu granicznego. W celu uregulowania wskazanych przez Komisję problemów zaproponowaliśmy stronie ukraińskiej zawarcie protokołu, który zmieniałby umowę.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JanBorkowski">Chciałbym wyjaśnić, dlaczego doszło do podpisania umowy. Otóż strona ukraińska powoływała się na sytuację w relacjach ze Słowacją i Węgrami, twierdząc, że takie umowy zostały podpisane. Ponadto z Komisji nie mieliśmy jasnych sygnałów co do tego, jakie będą konsekwencje, jeśli przyjmiemy rozwiązania, które wydawały się racjonalne.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JanBorkowski">Rozporządzenie stwierdza, że strefa małego ruchu granicznego ma szerokość 30km wzdłuż granicy, a w uzasadnionych przypadkach więcej, w granicach jednostek administracyjnych, które są podstawą do delimitacji tej strefy. Strona ukraińska od początku uważała, że strefa powinna mieć szerokość 50 km. Byliśmy pod wszechstronną presją, także ze strony mediów. Strona ukraińska nie chciała zrezygnować z tych postulatów. Jak wiadomo, jest to nasz szczególny partner polityczny. Przyjęliśmy, że takie rozwiązanie jest zdroworozsądkowe.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JanBorkowski">Kolejna kwestia, która wzbudziła sprzeciw Komisji, dotyczy kosztów opieki zdrowotnej. Standardem europejskim, także obowiązującym na Ukrainie, jest, że osoba przekraczająca granicę legitymuje się polisą ubezpieczeniową na sfinansowanie świadczeń zdrowotnych za granicą. Jest to rozwiązanie ze wszech miar nowoczesne. Na inne rozwiązanie strona ukraińska nie była gotowa przystać. Oczywiście możliwe są inne rozwiązania. Koszty opieki zdrowotnej może pokrywać państwo, z którego pochodzą obywatele. Wówczas państwo ukraińskie musiałoby zobowiązać się do zrefundowania kosztów poniesionych przez polskie placówki opieki zdrowotnej. Drugie rozwiązanie polegałoby na tym, że Polska przyjmie na siebie te koszty.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JanBorkowski">Oczywiście w warunkach naszej służby zdrowia nie było możliwości, by uzyskać akceptację Ministerstwa Zdrowia dla pokrycia tych kosztów z budżetu państwa przez stronę polską. Do tej pory były kłopoty z realizacją takich zobowiązań ilekroć rachunki były wystawiane na rzecz przybyszy z zagranicy. Braliśmy również pod uwagę to, ze mały ruch graniczny oznacza przemieszczanie się osób w pasie przygranicznym, zatem koncentracja osób, które będą korzystały z opieki zdrowotnej w małych placówkach powiatowych czy gminnych może być tak intensywna, że to byłby koniec tych placówek. Tylko rozwiązanie dające gwarancję finansowania opieki z polis wydawało nam się właściwe.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JanBorkowski">W ślad za naszą propozycją, by sporządzić protokół, który odpowiadałby oczekiwaniom Komisji Europejskiej i uwzględniałby uwagi Komisji, odbyliśmy kolejną rundę rozmów. Do delimitacji strefy przyjęliśmy po stronie polskiej nie województwo, tylko granice gmin. Po stronie ukraińskiej są to analogiczne jednostki jak gminy. Wyznaczona tą metodą strefa opiera się na zasadzie „30km plus”, czyli w uzasadnionych przypadkach więcej niż 30 km. To jest zgodne z opinią Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JanBorkowski">W kwestii kosztów opieki zdrowotnej, w efekcie kilku rund negocjacyjnych, zgodziliśmy się, że interpretacja rozporządzenia pozwala nam na pozostanie przy polisach ubezpieczeniowych. W naszej opinii to nie narusza istoty rozporządzenia. W rozporządzeniu nie ma przepisu, który by mówił, że takie rozwiązanie nie jest możliwe.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JanBorkowski">Protokół został podpisany 22 grudnia 2008 r. w Warszawie. Uzgodniliśmy także deklarację, w której strony podejmą działania, żeby wpłynąć na zmianę przepisów rozporządzenia nr 1931, w szczególności jeśli chodzi o kwestie, które stanowiły problem. Chodzi o zwiększenie szerokości strefy przygranicznej i kwestię ubezpieczeń zdrowotnych. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podjęło działania w tej sprawie. Uzyskaliśmy wsparcie Słowacji, Węgier i Litwy. 24 listopada 2008 r. wiceprezes Rady Ministrów pan minister Grzegorz Schetyna przekazał wiceprzewodniczącemu Komisji Europejskiej stanowisko Polski o celowości modyfikacji tego rozporządzenia wraz z opracowaną przez MSZ propozycją zmian. Zainicjowaliśmy zatem proces legislacyjny. Sprawa jest w gestii Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JanBorkowski">Umowa, o ratyfikację której wnosimy, obejmuje 1107 miejscowości z obwodu wołyńskiego, lwowskiego i zakarpackiego z liczbą mieszkańców około 1 mln oraz 1575 miejscowości woj. lubelskiego i podkarpackiego, gdzie zamieszkuje 689 tys. osób. Jest zatem pewna asymetria na korzyść strony ukraińskiej co do liczby osób, które mogą być objęte tym uprawnieniem. Przewidujemy, że przekraczanie granicy będzie odbywało się na podstawie zezwolenia wydawanego przez konsulów. Nasze konsulaty na Ukrainie, a także konsulaty ukraińskie w Polsce będą realizowały zadanie wydania odpowiednich dokumentów. Zezwolenie będzie uprawniało beneficjentów do wielokrotnego przekraczania granicy i przebywania w strefie przygranicznej każdorazowo do 60 dni, licząc od dnia przekroczenia granicy, ale nie więcej niż 90 dni w okresie każdych 6 miesięcy liczonych od dnia pierwszego przekroczenia granicy.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JanBorkowski">Zezwolenie jest wydawane na 2 lata. Koszt zezwolenia wyniesie 20 euro, przy czym z opłaty zwolnione będą osoby niepełnosprawne, emeryci, renciści oraz niepełnoletni do 18 roku życia. Osoby podróżujące w ramach małego ruchu granicznego będą obowiązane do posiadania polisy ubezpieczenia medycznego na cały okres pobytu, nie krótszy niż 14 dni. Polisa będzie na sumę gwarancyjną nie mniejszą niż 20 tys. euro.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JanBorkowski">Wnosząc o ratyfikację, chciałbym podkreślić, że głównym celem zawarcia tej umowy nie jest rozwiązanie wszystkich problemów, jakie wprowadza ustanowienie granicy Schengen na granicy między Polską a Ukrainą. Jest to tylko pewien rodzaj ułatwień, które dotyczą określonego pasa, tylko pewnej części terytorium obu krajów, szczególnie ważne dla drugiej strony, która znajduje się poza strefą Schengen. Umowa nie służy kwestiom stricte gospodarczym, lecz współpracy przygranicznej, a więc imprezom o charakterze społecznym, kontaktom rodzin i osób bliskich, działalności samorządowej i kulturalnej.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JanBorkowski">Rozwiązania, które przyjęliśmy w umowie, uwzględniają i potwierdzają specjalny status stosunków polsko-ukraińskich i powinny sprzyjać wszechstronnej współpracy obu państw. Wola, by ten status uwzględnić, towarzyszyła nam, kiedy negocjowaliśmy warunki, jakie zostały zapisane w umowie. Jeśli chodzi o skutki finansowe, z jednej strony będą to koszty ponoszone przez poszczególne osoby starające się o przekraczanie granicy w ramach małego ruchu granicznego. Szacujemy, że jeśli po stronie ukraińskiej w ciągu roku o te zezwolenia starałoby się około 300 tys. osób, to, biorąc pod uwagę wysokość opłaty, wpływy z tego tytułu mogą sięgnąć 6 mln euro.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o inne koszty, to ich generowanie nadzoruje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Są to koszty przygotowania granicy, przejść granicznych, dokumentów, systemów informatycznych i samych zezwoleń na przekraczanie granicy. Należy również wziąć pod uwagę koszty, które będzie ponosiło MSZ w ramach kosztów ponoszonych przez konsulaty. Chodzi o zapewnienie odpowiedniej liczby etatów, stanowisk do obsługi małego ruchu granicznego w konsulacie generalnym w Łucku oraz we Lwowie.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JanBorkowski">Ze względu na to, że umowa i protokół dotyczą kwestii określonych w art. 89 ust. 1 pkt 5, związanie Polski postanowieniami umowy i protokołu nastąpi w drodze ratyfikacji przez Prezydenta RP za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie. Proszę o przyjęcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#KrzysztofLisek">Pan minister bardzo wyczerpująco przedstawił zagadnienie, ale sprawa wymagała tak wnikliwego potraktowania. Jest to kwestia najwyższej wagi dla relacji polsko-ukraińskich i dla funkcjonowania Unii Europejskiej, bo jesteśmy „frontowym” państwem. Umowa ma także znaczenie dla europejskich aspiracji Ukrainy.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#KrzysztofLisek">Czy pan minister Stachańczyk chciałbym uzupełnić wypowiedź pana ministra Borkowskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PiotrStachańczyk">Chciałbym tylko dodać informację, że system wydawania zezwoleń jest już gotowy. Stosowne systemy informatyczne oraz maszyny są przygotowane. Kiedy umowa wejdzie w życie, będziemy gotowi do jej realizacji. Zostały również dokonane zmiany prawa wewnętrznego w drodze ustawy o zmianie ustawy o cudzoziemcach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofLisek">Dziękuję panu ministrowi za to uzupełnienie. Kto z państwa posłów chciałby zadać pytanie? Proponuję turę trzech pytań, po której następować będzie odpowiedź ze strony rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym wyrazić duże zadowolenie z tego, że umowa staje się faktem. Jestem przekonany, że równie sprawnie przebiegnie przygotowanie kolejnej umowy pomiędzy Polską a Białorusią. Myślę, że może ona wpłynąć na zmianę relacji i przyczynić się do zmian w społeczeństwie białoruskim.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejGrzyb">Mam pytanie szczegółowe związane z faktem, że wykonywanie umowy o małym ruchu granicznym może wiązać się z chęcią wykroczenia poza tę strefę. Jakie będą ewentualne sankcje nakładane na kogoś, kto, mając zezwolenie do poruszania się w ramach małego ruchu granicznego, chciałby przemieścić się poza tę strefę? Czy to nie spowoduje opinii, że jest nadmierny rygoryzm ze strony polskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TomaszLenz">Ja również pragnę wyrazić satysfakcję z informacji, które usłyszeliśmy, o sfinalizowaniu umowy. Wraz z przewodniczącym Liskiem byliśmy wczoraj w Kijowie. Wiemy, jak oczekiwane jest ostateczne zakończenie sprawy. To jest bardzo ważna kwestia dla Ukraińców.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#TomaszLenz">Pamiętam, że rok temu w czasie debaty o polityce zagranicznej minister Sikorski podał informację, iż okres przygotowań wiąże się z tym, że osoby będą otrzymywały kartę chipową czy elektroniczną. Czy nasze konsulaty poradzą sobie z takim zadaniem? Nie mamy zbyt wielu konsulatów po stronie ukraińskiej, mimo że dwa kolejne otwieramy. To może być poważne zadanie techniczne i administracyjne do wykonania. Czy jesteśmy na to przygotowani?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#TomaszLenz">Wiem, że Ukraińcy bardzo zabiegali o to, aby, zgodnie z prawem unijnym, strefa przygraniczna miała do 50km szerokości. Ostatecznie wynegocjowano szerokość 30 km. Jakie były powody, iż nie rozszerzyliśmy tej strefy do maksymalnej wielkości, jaką zakłada prawo unijne, czyli do 50 km?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PiotrVanderCoghen">Doceniam wagę polityczną tej umowy. Chciałbym jednak zapytać, czy rząd nie obawia się, że spowoduje ona rozszczelnienie strefy Schengen. Jakie zabezpieczenia będą wprowadzone, aby, korzystając z tego przywileju, nie dostawali się głębiej na terytorium Polski nie tylko obywatele Ukrainy, ale także osoby z krajów położonych dalej na Wschód?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofLisek">Oddaję głos panom ministrom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JanBorkowski">Kwestie techniczne leżą w gestii służb granicznych, czyli Straży Granicznej i służb celnych. Odpowiednie procedury nadzoruje MSWiA.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JanBorkowski">W opinii przeciętnych obywateli, którzy zamieszkują w pasie przygranicznym, strefa jest dość wąska. W umowie jest zapisane, że to dotyczy tylko obywateli zamieszkałych na stałe w tej strefie i to przez określony czas. Jest istotne, aby strona ukraińska przyjęła na siebie obowiązek informowania swoich obywateli o tym, jakie jest pole swobody poruszania się w ramach małego ruchu granicznego. Myślę, że obawy o przekraczanie tej strefy są uzasadnione, chociaż pewne obserwacje protestujących na granicy, kiedy umowy nie było, wkrótce po wejściu Polski do strefy Schengen, wskazywały na to, że niektórym z zainteresowanych wystarczy pas kilku metrów sięgający poza granicę, aby dokonać transakcji.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JanBorkowski">Dokument, w którego posiadaniu będzie każda z osób przekraczających granicę w ramach małego ruchu granicznego, będzie pozwalał w ramach doraźnych kontroli stwierdzać, czy dana osoba nie przekroczyła strefy. Konsekwencje wynikają z istniejącego ustawodawstwa i będą polegały na tym, że osoba utraci prawo do poruszania się w ramach małego ruchu granicznego i nie będzie mogła przez określony czas ubiegać się o przekraczanie polskiej granicy. Konsekwencje będą zatem bardzo dotkliwe.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JanBorkowski">To stanowi pewne zagrożenie. Trzeba popularyzować wiedzę, że to jest tylko mały ruch graniczny i ograniczenia są dość istotne. Na więcej nie możemy się zgodzić. Dla Polski jest bardzo ważne, żeby nasze zabezpieczenie granicy Schengen było odpowiednie, abyśmy byli wiarygodni wobec innych państw Unii Europejskiej. Nasze służby graniczne będą z całą pewnością korzystały ze wszystkich swoich uprawnień, żeby nie powstały jakiekolwiek wątpliwości w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o przygotowania ze strony konsulatów, wymieniłem dwa konsulaty generalne – w Łucku i we Lwowie, które są na to przygotowane od chwili wejścia w życie umowy, a to nastąpi 10 dni po drugiej nocie. Konsulaty są przygotowane zarówno pod względem etatowym, jak i przygotowania merytorycznego, przygotowania stanowisk oraz urządzeń do wydawania dokumentów.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JanBorkowski">Poseł Lenz pytał, dlaczego wyznaczono pas o szerokości 30km plus, a nie 50km plus. Wynikało to z konieczności dostosowania się do opinii Komisji Europejskiej. Uważamy, że teraz, kiedy jest pewna szansa, iż nasza propozycja zmiany rozporządzenia nr 1931 będzie skuteczna i będzie odnosiła się do całej polskiej wschodniej granicy, nie powinniśmy upierać się przy 50 km. Po ratyfikacji umowy uzyskamy kolejną opinię Komisji Europejskiej. Będziemy mieli czas na rozpatrzenie kolejnych wniosków Komisji. Ponieważ rozporządzenie jasno określa szerokość pasa na 30km, przyjęliśmy takie rozwiązanie i wyjaśnimy stronie ukraińskiej, że to jest jedyne rozwiązanie, na które obecnie możemy przystać. Każde inne będzie obiecywaniem „gruszek na wierzbie”. Węgry, które oferowały szerszą strefę, otrzymały od Komisji Europejskiej wymóg dostosowania umowy do rozporządzenia, czyli będą musiały zmienić dotychczasową umowę.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JanBorkowski">Tyle z mojej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PiotrStachańczyk">Jeno z pytań dotyczyło sankcji. Załącznik nr 4 do umowy opisuje sankcje za naruszenie zasad małego ruchu granicznego. Te sankcje znajdują również odzwierciedlenie w polskiej ustawie o cudzoziemcach. W przypadku naruszenia zasad może być wydana decyzja o zobowiązania cudzoziemca do opuszczenia terytorium RP, decyzja o wydaleniu cudzoziemca z terytorium RP, umieszczenie danych cudzoziemca w wykazie cudzoziemców, których pobyt na terytorium RP jest niepożądany, unieważnienie zezwolenia oraz wymierzona kara grzywny.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o kontrole, dla organów Policji oraz Straży Granicznej będą przeprowadzone stosowne informacje i szkolenia, dotyczące sprawdzania faktu przekraczania lub nieprzekraczania granic strefy przygranicznej. Nie zakładamy nadzwyczajnych kontroli, czy stworzenia dodatkowej granicy na linii małego ruchu granicznego, ale w ramach normalnych kontroli legalności pobytu cudzoziemców te elementy będą badane. Osoby, które będą łamały umowę i polskie prawo, muszą się liczyć z koniecznością opuszczenia terytorium Polski. Ponadto przez pewien czas będą miały zakaz wjazdu na terytorium kraju.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PiotrStachańczyk">Czy obawiamy się, że osoby niepożądane będą w ten sposób przekraczać polską granicę? Nie. Rygory otrzymania zezwolenia w ramach małego ruchu granicznego są bardzo zbliżone do rygorów otrzymania wizy. Konsul otrzymuje zbliżone informacje i sprawdza zainteresowane osoby w tych samych rejestrach informatycznych. Ma dostęp do tych samych danych. Umowa zastrzega, że o zezwolenie mogą występować tylko osoby, które zamieszkiwały przez kilka lat w strefie przygranicznej i są w stanie to wykazać. Konsulowie znają strefy przygraniczne i są w stanie weryfikować informacje. Nie obawiamy się, żeby nagle w ten sposób otworzyła się nasza granica dla osób innych niż zamieszkujące w strefie.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o wydawanie dokumentów, pragnę zauważyć, że dokumenty małego ruchu granicznego będą wydawane w Polsce. Centrum Personalizacji Dokumentów MSWiA w Warszawie będzie wykonywać dokumenty. Konsulaty będą przyjmować wnioski. Systemem informatycznym te dane będą przesyłane do centrum, gdzie będzie wykonywana karta zbliżona wyglądem do polskiego dowodu osobistego, która następnie pocztą dyplomatyczną przesyłana będzie do właściwego konsulatu i wydawana osobie zainteresowanej. Do takiego trybu wydawania dokumentów jesteśmy przygotowani. Mamy przygotowany sprzęt do drukowania i personalizacji dokumentów oraz system informatyczny do przekazywania danych między konsulatami w Łucku i we Lwowie a Warszawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JanWidacki">Mam pytanie, na ile zwiększyła się obsada etatowa konsulatów we Lwowie i w Łucku? Konsulatom przybędą nowe, dodatkowe zadania, a wiemy, że tam były dramatyczne sytuacje przy wydawaniu wiz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#StanisławWziątek">Panie ministrze, umawiające się strony zobowiązały się do powołania specjalnej wspólnej komisji ekspertów, która miałaby monitorować wykonywanie umowy i rozstrzyganie kwestii spornych. Czy ta komisja ekspercka została już powołana? Czy od marca, kiedy umowa została podpisana, pojawiły się już kwestie sporne, które miały charakter interpretacyjny, w zakresie wdrożenia przepisów w życie?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#StanisławWziątek">Czy przewidujecie państwo zwiększenie zatrudnienia na przejściach granicznych? Jeśli będzie zwiększony ruch, co niewątpliwie nastąpi, to czy będziemy przygotowani do tego z punktu widzenia infrastruktury przejść granicznych oraz obsługi kadrowej – celników i Straży Granicznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejGałażewski">Umowa o małym ruchu granicznym między Polską a Ukrainą jest ważna politycznie. Jednak jak każdy dokument, który realizuje prawo europejskie, powinna być z tymże prawem zgodna. Tymczasem w opinii dotyczącej zgodności z prawem unijnym Urząd Komitetu Integracji Europejskiej w piśmie z dnia 14 stycznia br. zwraca uwagę, że w zakresie stosowania art. 13 dotyczącego ubezpieczeń umowa jest niezgodna z prawem unijnym. Podobną opinię formułuje Biuro Analiz Sejmowych, które stwierdza, że w tym zakresie umowa jest niezgodna z prawem unijnym. Ponadto w opinii stwierdza się, że „wydaje się celowe wyjaśnienie przez przedstawicieli Rady Ministrów ostatecznego stanowiska w tej kwestii”.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejGałażewski">Rozumiem, że szef UKIE jest przedstawicielem Rady Ministrów i Minister Spraw Zagranicznych oraz Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji są przedstawicielami Rady Ministrów. Występuje zatem rozbieżność między tymi resortami.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejGałażewski">Mam pytanie, czy w obradach uczestniczy przedstawiciel UKIE. Jeśli nie, to interesuje mnie, co w tej sprawie ma do powiedzenia minister spraw zagranicznych. Abstrahuję od merytorycznej zawartości art. 13. Chciałbym zwrócić uwagę, że Polska ma przykre doświadczenia w zakresie lekceważenia prawa europejskiego. To dotyczyło większych projektów, jak choćby projektu „Natura 2000”, ustaw o oddziaływaniu na środowisko naturalne, pomocy publicznej dla stoczni. Proszę zatem o komentarz w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejGałażewski">Pan minister powiedział, że opinię Komisji Europejskiej uzyskamy po ratyfikacji umowy i że podejmujemy starania w celu zmiany rozporządzenia nr 1931. Istnieje prawdopodobieństwo, że Komisja Europejska podtrzyma zastrzeżenia. Co wtedy? Umowa nie wejdzie w życie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#KrzysztofLisek">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o przygotowanie konsulatów, zapewniliśmy 8 dodatkowych konsulów do pracy przy małym ruchu granicznym. Podział etatów pomiędzy konsulat we Lwowie i Łucku będzie ustalony po zorientowaniu się, jakie jest zainteresowanie z danego okręgu. Przypominam, że wkrótce zostanie oddany do użytku nowy budynek konsulatu generalnego w Łucku. Trwają tam prace związane z okablowaniem i przygotowaniem pod system informatyczny. We Lwowie mamy nowy pawilon wizowy, który uruchamialiśmy z myślą o tym, że – być może – będzie musiał obsługiwać mały ruch graniczny. W połowie roku zamierzamy otworzyć nowy, pełnowymiarowy gmach konsulatu generalnego we Lwowie. Pod względem lokalowym, technicznym i osobowym jesteśmy na to przygotowani. Z chwilą wejścia w życie umowy rozpoczyna się normalna praca. W przeciwnym wypadku nie przedstawialibyśmy tej umowy do ratyfikacji.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanBorkowski">Wspólna komisja ekspertów w tym czasie nie jest potrzebna, ale na moment wejścia w życie umowy przygotujemy komisję. W tej chwili żadne kwestie sporne nie wpływają. Wynika to z faktu, że umowa nie jest jeszcze aktem prawnym, lecz dokumentem, który musi być przyjęty do porządku prawnego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o zasadniczą kwestię, traktujemy ją bardzo poważnie. Była ona przedmiotem naszych wielomiesięcznych dylematów – jak pogodzić rygorystyczne podejście do rozporządzenia, z którym stykaliśmy się ze strony Komisji Europejskiej, a także niektórych naszych prawników z przepisami umowy? Znajduje to odzwierciedlenie w opinii UKIE. przypominam, że każdy akt prawny opracowywany przez Radę Ministrów wymaga opinii UKIE.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanBorkowski">Zwracam uwagę, że opinia Komisji Europejskiej to nie jest opinia komisarzy, lecz opinia prawników pracujących na zlecenie dyrekcji generalnej ds. wewnętrznych i sprawiedliwości. Po uzyskaniu opinii Komisji odbyliśmy liczne konsultacje z tą dyrekcją. Ostatnie spotkanie z 5 grudnia 2008 r. pana Andrzeja Kremera podsekretarza stanu w MSZ z dyrektorem generalnym ds. wolności, sprawiedliwości i bezpieczeństwa w Komisji Europejskiej pozwoliło na zanotowanie, iż kwestia ubezpieczeń zdrowotnych jest generalnie sprawą pozostawioną w gestii uregulowań bilateralnych, w związku z czym Komisja Europejska nie będzie odnosić się do tych kwestii. To było jedyne rozwiązanie, na które mogła zgodzić się strona ukraińska i które dawało nam bezpieczeństwo wprowadzenia w życie w umowy. Rozporządzenie nie wyklucza takiej możliwości. Nie stwierdza, że polisy nie mogą być przedmiotem uzgodnień w ramach umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGałażewski">Czy ta opinia jest na piśmie, czy tylko została przekazana ustnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JanBorkowski">To jest wynik naszych konsultacji i myślę, że zaprocentuje w opinii Komisji Europejskiej, którą otrzymamy po ratyfikacji. Jesteśmy państwem członkowskim i interpretacja rozporządzenia jest dość istotna z naszego punktu widzenia. Percepcja starych państw członkowskich Unii Europejskiej jest inna. Te problemy właściwie ich nie dotyczą. Odkryliśmy brak precyzji rozporządzenia, kiedy przystąpiliśmy do negocjacji. W 2006 r., kiedy rozporządzenie wchodziło w życie, byliśmy już państwem członkiem Unii. Wtedy strona polska nie wniosła istotnych propozycji zmian do rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JanBorkowski">Możemy nie podpisać umowy o małym ruchu granicznym z którymkolwiek z naszych sąsiadów, możemy nie negocjować, nie zgodzić się na takie rozwiązanie. Możemy również zgodzić się na umowę z pewnymi ograniczeniami, które są potrzebne, aby umowa była skuteczna i nie powodowała problemów kwestionujących jej sens. Wychodzimy z założenia, że wymaganie polis od każdej osoby korzystającej z małego ruchu granicznego jest rozwiązaniem, którego rozporządzenie nie wyklucza, nie zakazuje. W rozporządzeniu nie ma bowiem wzmianki o polisach. Jest zostawiona swoboda do uregulowania w umowach. Nie ma zapisu, że musi to być finansowane przez którąkolwiek ze stron.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JanBorkowski">Wybór należał do nas i przyjęliśmy rozwiązanie, które wydaje nam się ze wszech miar europejskie. Będziemy takiego rozwiązania bronić w oczekiwaniu na zmianę rozporządzenia. Myślę, że uzyskamy wsparcie innych krajów i zrozumienie Komisji. Wielokrotne rozmowy z przedstawicielami Komisji, zarówno ambasadora RP, jak i kierownictwa MSZ świadczą o tym, że Komisja dojrzewa do takich rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AdamŚnieżek">Po wejściu Polski do strefy Schengen drastycznie zmniejszył się ruch turystyczny na granicy ukraińskiej, ale także kontakty handlowe województw przygranicznych. Umowa o małym ruchu granicznym odblokuje w znacznej mierze ten ruch, ale, niestety, nie całkowicie. W ośrodkach zimowych i na stokach narciarskich w Bieszczadach było w poprzednich latach wielu obywateli z Ukrainy. To ustało po wejściu Polski do strefy Schengen. Narciarze przyjeżdżali ze znacznie większych odległości niż 30km, z całego obwodu lwowskiego. Ze Lwowa do Ustrzyk jest około 120 km.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AdamŚnieżek">Sejmik woj. podkarpackiego wystąpił niedawno do rządu o wprowadzenie multiwiz. Przeszkodą jest choćby cena wizy – 35 euro. Dla rodziny czteroosobowej oznacza to konieczność wydatku w wysokości 140 euro. Jest to istotna bariera dla wyjazdów 2-3-dniowych. Minister Sikorski mówił w ubiegłym tygodniu na forum Sejmu, że w ramach projektu Partnerstwa Wschodniego przewiduje się ułatwienia wizowe. Czy rząd rozważa te rozwiązania, o jakie występował sejmik naszego województwa i dalsze ułatwienia wizowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WojciechŻukowski">Muszę przyłączyć się do opinii wyrażających zadowolenie z faktu, że zbliżamy się do finalizacji sprawy w postaci ratyfikacji umowy o małym ruchu granicznym. Niestety, nie uważam, aby stało się to szybko. Przypominam, że na początku 2008 r., na granicy z Ukrainą dochodziło do ekscesów, które były wywołane niezadowoleniem z faktu utrudnień na granicy. Wtedy słyszeliśmy, że umowa zostanie szybko wprowadzona w życie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WojciechŻukowski">Mam pytanie do panów ministrów, czy jest możliwe przedstawienie harmonogramu wprowadzenia umowy w życie. Czy wiadomo, kiedy umowa zacznie funkcjonować, kiedy konsulaty zaczną wydawać odpowiednie zezwolenia.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WojciechŻukowski">Z pewnością umowa spowoduje zwiększenie ruchu na granicach. Możemy mówić o konieczności zwiększenia obsady kadrowej w konsulatach oraz na granicy. Czy nie powinniśmy również brać pod uwagę zwiększenie liczby przejść graniczny? Rozumiem, że to jest temat bardziej złożony, ale ważny. Na granicy Polski z Ukrainą działa 12 przejść granicznych. Na granicy ze Słowacją tych przejść było ponad 50. Czy jest szansa na tworzenie nowych przejść granicznych?</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WojciechŻukowski">Kiedy podobne umowy zostaną przygotowane z Białorusią i Rosją?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JacekKrupa">Czy w jakiś sposób zostanie oznaczona strefa małego ruchu granicznego w terenie? Trudno sobie wyobrazić, aby wszyscy jeździli z wykazem miejscowości. Czy przynajmniej na głównych drogach będą oznaczenia, że w danym miejscu kończy się strefa małego ruchu granicznego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KrzysztofLisek">Proszę panów ministrów o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanBorkowski">Zmniejszenie liczby osób przekraczających granicę po wejściu Polski do strefy Schengen jest ewidentne. W ciągu kolejnych miesięcy następowało odbudowanie się tego poziomu, ale nie osiągnęliśmy wielkości sprzed wejścia do strefy Schengen. Problem nie dotyczy tylko kwestii przejść. Przypomnę, że w pierwszej połowie ubiegłego roku protesty na granicy były związane z protestami celników. Dochodziło również do wybuchów niezadowolenia tzw. „mrówek”, czyli osób zabiegających o to, żeby móc dostać się na polską granicę, protestujących przeciwko konkurencji polskich „mrówek”, które mogły przekraczać granicę w ramach istniejących przepisów.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o ruch turystyczny, warto zauważyć, że obywatele Ukrainy, którzy dostarczali znacznych dochodów polskim ośrodkom turystycznym, szczególnie w okresie zimowym, korzystają z firm turystycznych w większości ukraińskich. Ceny narzucane przez te firmy powodują, że koszt wizy jest nieistotny na tle innych kosztów, które ukraińscy turyści muszą ponosić przy staraniu się o wyjazd do Polski. Istotna jest różnica cen w Polsce i na Słowacji. Osoby, które mogą korzystać z wiz Schengen, jadą do Słowacji. Na forum Komisji Gospodarki bardzo dokładnie analizowaliśmy tę sprawę. Sygnalizuję, że ten problem ma wiele wymiarów.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#JanBorkowski">Czy przewidujemy jakieś ułatwienia wizowe? Ukraina posiada umowę z Unią Europejską, dzięki czemu mogliśmy obniżyć cenę wizy do 35 euro. Określiliśmy liczbę 16 grup osób, które mogą być zwolnione z opłaty za wizy. Nasi konsulowie stosują się do tych wytycznych. Ogromna rzesza osób nie płaci za wizy. Dalsze obniżanie cen wiz to jest kwestia dość delikatna. Przychody z tytułu opłat za wizy to nie są przychody MSZ, lecz budżetu państwa. Jest to instrument, w ramach którego nie możemy poczynić znacznych redukcji. W przypadku Białorusi, gdzie istnieje ogromna dysproporcja między dochodami obywateli i kosztem wizy, Minister Spraw Zagranicznych zdecydował, że od 1 listopada cena wizy krajowej wynosi 20 euro. Polacy wyjeżdżający na Białoruś płacą za wizy 150 euro. Nie ma zatem symetrii. Nie możemy być zbyt daleko otwarci, bo to są instrumenty polityki. Wzajemność musi być zachowana.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#JanBorkowski">Wejście ustawy ratyfikacyjnej zależy od czasu powadzenia prac w Sejmie i Senacie oraz od momentu, w którym Prezydent RP podpisze ustawę. Myślę, że ten proces powinien zakończyć się w ciągu 2-3 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#JanBorkowski">Odpowiadam na pytanie dotyczące stosownych umów z Rosją i Białorusią. Od początku byliśmy zdania, że trzeba rozpocząć negocjacje z obydwoma tymi krajami. Z Białorusią, która była zainteresowana rozpoczęciem negocjacji, zostały one zapoczątkowane w dniach 14-15 kwietnia 2008 r. Potem odbyły się trzy kolejne rundy i obecnie tekst z Białorusią jest uzgodniony. Od 2 miesięcy oczekujemy na ostateczną odpowiedź strony białoruskiej, czy pozostajemy przy tekście wynegocjowanym, czy są jeszcze jakieś uwagi. Negocjatorzy zakończyli swoją pracę. Potrzebna jest wola polityczna strony białoruskiej.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#JanBorkowski">Jeśli chodzi o Rosję, w lipcu 2008 r. odbyła się jedna tura negocjacji. Wcześniej nie było gotowości do rozmów. Problem obwodu kaliningradzkiego jest bardzo złożony. Gdyby państwa Unii Europejskiej, każde po swojej stronie, zawarły taką umowę, nieobjęty pasem granicznym pozostaje mały fragment obszaru, na co strona rosyjska nie chce przystać i oczekuje wyjścia jej naprzeciw przez Unię Europejską oraz potraktowania tego jako przypadku sui generis. My wyrażamy gotowość pracy nad tekstem w istniejących warunkach prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o przekraczanie granicy, nie zakładamy konieczności wzmacniania sił Straży Granicznej. W naszej ocenie poziom ruchu granicznego maksymalnie wróci do poziomu sprzed wejścia do strefy Schengen. Jeśli okazałoby się, że się mylimy, mamy rezerwy w Straży Granicznej i przeniesienie funkcjonariuszy nie stanowi problemu.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PiotrStachańczyk">Jeśli chodzi o przejścia graniczne, będą budowane dwa przejścia. Z ruchem osobowym nigdy nie było problemów na tej granicy. Istnieje problem ruchu towarowego. Nigdzie nie będzie specjalnych oznaczeń, że kończy się strefa małego ruchu granicznego. W załączniku nr 1 do umowy są wyspecyfikowane miejscowości mieszczące się w strefie. Załącznik będzie dostępny zarówno w konsulatach, jak i na przejściach granicznych oraz w urzędach gmin na tym terenie. Każdy zainteresowany, który będzie chciał sprawdzić, czy miejscowość, do której się wybiera, jest w strefie małego ruchu granicznego, będzie mógł to uczynić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KrzysztofLisek">Dziękuję panom ministrom. Zamykam debatę i stwierdzam zakończenie pierwszego czytania.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy w Komisjach. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ElżbietaStrzępek">W związku ze szczegółowym wyjaśnieniem przez przedstawiciela rządu odnośnie do art. 13 umowy Biuro Legislacyjne nie zgłasza uwag do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KrzysztofLisek">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie ma uwag</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#KrzysztofLisek">Czy są uwagi do art. 1? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#KrzysztofLisek">Czy są uwagi do art. 2? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#KrzysztofLisek">Wszyscy państwo otrzymali opinię prawną Biura Analiz Sejmowych przygotowaną przez pana Andrzeja Kurkiewicza.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa posłów jest za przyjęciem sprawozdania Komisji o przyjęciu projektu ustawy z druku nr 1665 bez poprawek? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#KrzysztofLisek">Stwierdzam, że przy 17 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, Komisje przyjęły sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#KrzysztofLisek">Przystępujemy do wyboru posła sprawozdawcy na posiedzenie Sejmu. Ze względu na wagę tej umowy dla stosunków polsko-ukraińskich chciałbym zaproponować, aby posłem sprawozdawcą został przewodniczący grupy bilateralnej polsko-ukraińskiej poseł Tomasz Lenz.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#KrzysztofLisek">Czy są inne propozycje? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#KrzysztofLisek">Czy pan poseł wyraża zgodę? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#KrzysztofLisek">Czy ktoś jest przeciw powierzeniu funkcji posła sprawozdaniu posłowi Lenzowi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-27.10" who="#KrzysztofLisek">Stwierdzam, że Komisje wybrały sprawozdawcę bez głosów sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-27.11" who="#KrzysztofLisek">Czy w sprawach różnych ktoś chce zabrać głos? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.12" who="#KrzysztofLisek">Informuję, że wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam wspólne posiedzenie Komisji. Protokół będzie wyłożony do przejrzenia w sekretariatach Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>