text_structure.xml
76.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselJanuszWojcik">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. Stwierdzam, że mamy kworum. Jednocześnie uznaję, że Komisja przyjęła protokół z poprzedniego posiedzenia Komisji w związku z nie zgłoszeniem do niego zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselJanuszWojcik">Porządek dzisiejszych obrad został państwu doręczony na piśmie wraz z odpowiednimi materiałami. Czy ktoś z państwa ma uwagi do zaproponowanego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselJanuszWojcik">Wobec braku uwag stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselJanuszWojcik">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej. Proszę przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej o przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Powołana przez Komisję podkomisja nadzwyczajna do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej odbyła posiedzenia w dniach 9 maja, 6 i 20 czerwca oraz 18 lipca 2006 r., na których rozpatrywała poselski projekt ustawy. Chcąc dokładnie poznać problematykę, która była przedmiotem naszych analiz, zamówiliśmy stosowne ekspertyzy w Biurze Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Powołaliśmy także dwóch ekspertów, od których otrzymaliśmy pisemne opinie o projekcie. Wysłuchaliśmy także stanowisk podmiotów pozarządowych, z Polskim Komitetem Paraolimpijskim na czele. W posiedzeniach Komisji uczestniczyli także aktywnie przedstawiciele rządu. Przypomnę państwu, że w trakcie rozpatrywania projektu ustawy pojawił się już projekt rządowy, który także przewiduje odpowiednią nowelizację ustawy o kulturze fizycznej w zakresie świadczeń dla medalistów igrzysk paraolimpijskich. Podkomisja zapoznała się ze wszystkimi ekspertyzami i opiniami oraz przeprowadziła dyskusję. Pojawił się problem ewentualnego zarzutu o niezgodności z konstytucją rozwiązania przewidującego świadczenia wyłącznie dla sportowców niepełnosprawnych, którzy zdobywali medale na igrzyskach paraolimpijskich w związku z tym, że ani projekt poselski, ani projekt rządowy nie przewidywał, żeby takie świadczenia mogli otrzymywać również medaliści światowych igrzysk głuchych. Wszystkie dostępne podkomisji opinie i ekspertyzy, w tym ekspertyza Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu oraz ekspertyzy zewnętrzne przygotowane przez mecenasa Rudnika oraz dr Barbarę Wybraniec wskazywały, że istnieje potrzeba rozważenia możliwości przyznania takich świadczeń medalistom światowych igrzysk głuchych. Dokonaliśmy analizy obu systemów przygotowań do światowych igrzysk głuchych oraz do igrzysk paraolimpijskich, w tym system eliminacji. Sprawy te zostały dokładnie opisane w materiałach przygotowanych przez Ministerstwo Sportu na zlecenie podkomisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Podkomisja przyjęła sprawozdanie, w którym rozwiązane zostały wszystkie dylematy, jakie pojawiły się w trakcie prac nad tym projektem. Do sprawozdania wprowadzono rozwiązanie, które eliminuje ewentualne próby dyskryminacji w grupie osób niepełnosprawnych medalistów światowych igrzysk głuchych. Jest to podobny system do systemu igrzysk paraolimpijskich. Jeśli chodzi o wysokość świadczeń oraz wiek nabywania uprawnień do świadczenia, to przyjęte przez podkomisję rozwiązania są zgodne z projektem rządowym. Jasno określono, od którego momentu zdobywcy medali na igrzyskach paraolimpijskich oraz na Światowych Igrzyskach Głuchych będą uprawnieni do wystąpienia z wnioskiem o przyznanie takiego świadczenia. O świadczenie mogą się ubiegać reprezentanci na zimowe i letnie igrzyska paraolimpijskie, którzy zdobyli co najmniej jeden medal paraolimpijski od 1992 r., czyli od Igrzysk Paraolimpijskich w Alberville. Od tego czasu igrzyska te zostały uznane przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Wcześniej powstał również Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski. Od 2004 r. funkcjonuje wspólny Komitet Przygotowań Igrzysk Olimpijskich, zarówno zimowych, jak i letnich. Jeśli chodzi o medalistów światowych igrzysk głuchych, o świadczenie mogą się ubiegać osoby, które zdobyły medal na tych igrzyskach od 2001 r. Także ta data związana jest z kwestiami akredytacji tych igrzysk przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. W uproszczeniu można powiedzieć, że te daty mają związek z akredytacją jednego i drugiego ruchu sportowego przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Igrzyska paraolimpijskie spełniły wszystkie wymagane wymogi w 1992 r., a światowe igrzyska głuchych w 2001 r. Podkomisja podniosła wiek uprawniający do otrzymania takiego świadczenia, w stosunku do projektu poselskiego. Jeśli Sejm przyjmie zaproponowane przez podkomisję rozwiązania, świadczenie będą mogli otrzymać medaliści igrzysk paraolimpijskich i światowych igrzysk głuchych, którzy ukończyli 40 rok życia, nie uczestniczą we współzawodnictwie sportowym, mają obywatelstwo polskie, mają stałe miejsce zamieszkania na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej oraz nie byli karani za przestępstwo popełnione umyślnie. Wysokość świadczenia została określona na poziomie przewidzianym w projekcie rządowym. Świadczenie przysługujące w danym roku budżetowym ustalane będzie na podstawie kwoty bazowej dla członków korpusu służby cywilnej, której wysokość określa ustawa budżetowa oraz mnożnik kwoty bazowej w wysokości 1,3255. Takie rozwiązanie zaproponował rząd.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Pozostałe przepisy ustawy omawiają sposób przyznawania świadczenia. Zobowiązują ministra właściwego do spraw kultury fizycznej i sportu do wydawania decyzji o przyznaniu świadczeń. Określają sposób wypłacania świadczenia oraz sposób pozbawienia świadczenia w przypadku, gdy osoba otrzymująca je przestanie spełniać jeden z warunków jego przyznania. W zasadzie są to przepisy o charakterze proceduralnym. Ustawa składa się z dwóch artykułów. W art. 1 jest mowa o osobach uprawnionych oraz warunkach, jakie muszą spełnić, żeby otrzymać świadczenie. Art. 2 dotyczy terminu wejścia ustawy w życie. Kończąc moją wstępną wypowiedź, w której przedstawiłem tok prac podkomisji nad tym projektem, chciałbym podziękować wszystkim, którzy uczestniczyli w naszych pracach. Mówiłem już wcześniej o tym, że nad tym projektem zgodnie pracowali przedstawiciele wszystkich zainteresowanych stron, rządu oraz podmiotów pozarządowych, a także eksperci. Sądzę, że udało nam się przygotować dobry projekt, z którego wyeliminowano rozwiązania wzbudzające wcześniej zastrzeżenia, jakie zgłaszane były do projektu poselskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselJanuszWojcik">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji. Czy mają państwo jakieś uwagi lub pytania do tytułu ustawy? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tytułu ustawy? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PoselJanuszWojcik">Stwierdzam, że tytuł ustawy został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PoselJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1. Proszę przewodniczącego podkomisji o omówienie tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Wspominałem już wcześniej o tym, że w art. 1 przewidziana została zmiana polegająca na dodaniu do ustawy o kulturze fizycznej art. 23b. W ust. 1 jest mowa o tym, że uprawnienia do świadczenia pieniężnego z budżetu państwa będą mieli medaliści igrzysk paraolimpijskich letnich i zimowych od 1992 r., którzy ukończyli 40 rok życia, nie uczestniczą we współzawodnictwie sportowym, mają obywatelstwo polskie, mają stałe zamieszkanie na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej lub na terytorium innego państwa członkowskiego Unii Europejskiej i nie byli karani za przestępstwo popełnione umyślnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselJanuszWojcik">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie treści art. 1 oraz zaproponowanych przez podkomisję zmian?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSportuRadoslawParda">Sądzę, że najlepiej będzie, jeśli odniosę się do całego projektu. Rząd w całej rozciągłości popiera projekt ustawy przedstawiony w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselJanuszWojcik">Przyjmujemy to stanowisko. Czy mają państwo jakieś uwagi lub pytania do treści art. 1? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu art. 1? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoselJanuszWojcik">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PoselJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. Proszę przewodniczącego podkomisji o omówienie tego artykułu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">W art. 2 przyjęto, że ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. Od razu chciałbym poinformować, że podkomisja wystąpiła do ministra sportu z prośbą o przedstawienie na piśmie skutków finansowych tego projektu. Otrzymaliśmy odpowiedź, że skutki finansowe zostały w pełni przewidziane w budżecie państwa na 2006 r. Na mocy ustawy budżetowej utworzona została rezerwa celowa, która w pełni zabezpieczyła środki finansowe na ten cel. Gdyby wszyscy uprawnieni skorzystali z możliwości otrzymania takiego świadczenia, to skutki finansowe ustawy wyniosłyby 1.228.080 zł. Jeśli dobrze pamiętam, to w rezerwie celowej zaplanowano na ten cel 1.500.000 zł. Przypominam, że jest to kwota na świadczenia wypłacane przez cały rok. Można spodziewać się, że ustawa nie wejdzie w życie wcześniej niż od 1 listopada br. W związku z tym będzie funkcjonować tylko przez 2 miesiące w bieżącym roku budżetowym. Środki finansowe na ten cel są w pełni zabezpieczone w budżecie państwa. W związku z tym uważamy, że zasadne jest, żeby ustawa weszła w życie po 14 dniach od dnia ogłoszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselJanuszWojcik">Jakie jest stanowisko rządu w sprawie treści art. 2?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#SekretarzstanuwMSportRadoslawParda">W mojej pierwszej wypowiedzi odniosłem się do całego projektu ustawy. Raz jeszcze przypomnę, że rząd popiera całą ustawę. Rząd nie przewiduje żadnych trudności przy realizacji tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy mają państwo jakieś uwagi do treści art. 2? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu art. 2 w zaproponowanym brzmieniu? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoselJanuszWojcik">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie projektu ustawy. Przystępujemy do głosowania nad całym projektem ustawy, a tym samym nad przyjęciem sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej. Kto z państwa jest za przyjęciem projektu ustawy o zmianie ustawy z dnia 18 stycznia 1996 r. o kulturze fizycznej w brzmieniu przedstawionym w sprawozdaniu podkomisji?</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PoselJanuszWojcik">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami za oraz braku przeciwnych i wstrzymujących się, przyjęła projekt ustawy.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PoselJanuszWojcik">Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby sprawozdawcą Komisji został przewodniczący podkomisji. Czy pan poseł wyraża zgodę na tę propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy są inne kandydatury? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny wyborowi posła Tadeusza Tomaszewskiego na sprawozdawcę Komisji do tego projektu?</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanuszWojcik">Wobec braku sprzeciwu stwierdzam, że Komisja jednogłośnie wybrała posła Tadeusza Tomaszewskiego na sprawozdawcę Komisji.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawie projektu ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselJacekFalfus">Można powiedzieć, że prace nad tym projektem dopiero się rozpoczynają. Jednak już dziś, przy tak jednoznacznym poparciu tego projektu, chciałbym wyrazić uznanie dla tej inicjatywy. Przypomnę państwu, że w Sejmie poprzedniej kadencji także podejmowane były próby załatwienia tej sprawy i przyznania świadczeń paraolimpijczykom. Niestety, te próby nie powiodły się. Myślę, że stało się tak przede wszystkim ze względu na negatywne stanowisko rządu. Teraz sytuacja jest inna. Bardzo cieszę się z tego, że teraz możemy tę sprawę załatwić. Już teraz widać, że dalsze prace nad tym projektem powinny być łatwe. W ten sposób załatwimy sprawę, która wiązała się z pewną niesprawiedliwością. Bardzo cieszę się z tego, że Komisja w jednoznaczny sposób podeszła do tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselTadeuszTomaszewski">Do zabrania głosu zmobilizowała mnie wypowiedź posła Jacka Falfusa, który stwierdził, że brak takiego rozwiązania był niesprawiedliwością. W trakcie prac podkomisji wyjaśniliśmy, że uzasadnieniem merytorycznym zmiany ustawy nie jest to, iż medalistom igrzysk olimpijskich przysługują takie świadczenia, a nie przysługują one medalistom igrzysk paraolimpijskich. Taką tezę odrzucił w sposób jednoznaczny Trybunał Konstytucyjny w uzasadnieniu swojego orzeczenia. Rozwiązanie tej sprawy w odniesieniu do sportowców niepełnosprawnych wynika jedynie z woli ustawodawcy. Dołączam się do stwierdzenia mojego przedmówcy, że dobrze się stało, iż takie rozwiązanie zostało przyjęte przez Komisję Kultury Fizycznej i Sportu. Mam nadzieję, że w taki sam sposób projekt ten zostanie potraktowany na posiedzeniu Sejmu. Nie można zapominać o autorach tego projektu, którymi byli posłowie Klubu Parlamentarnego Samoobrony. Należy pamiętać także o tym, że środki finansowe na ten cel zostały zabezpieczone w budżecie państwa w wyniku zgłoszenia wniosku mniejszości przez posłów Samoobrony w trakcie prac nad projektem budżetu państwa, który został poparty przez opozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanuszWojcik">Ja także chciałbym dołączyć się do podziękowań. Dziękuję za sprawne i szybkie prace nad tym projektem podkomisji, której prace prowadzone były pod przewodnictwem posła Tadeusza Tomaszewskiego. Stwierdzam, że podkomisja prowadziła prace nad tym projektem w bardzo szybkim tempie. Można powiedzieć, że wyniki jej prac są pozytywne i efektywne.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselZbigniewPacelt">Uważam, że należy wyrazić zadowolenie z tego projektu i podziękować podkomisji, która doprowadziła projekt do takiego stanu, że nie wzbudza on już żadnych wątpliwości. Większość osób biorących udział w dzisiejszym posiedzeniu Komisji miała do czynienia ze sportem. Prawie wszyscy wiedzą, jak trudno jest przygotować się do rywalizacji sportowej w taki sposób, żeby wygrać z innymi. Komisja przyjęła rozwiązanie dotyczące osób, których życie doświadczyło w szczególny sposób. Myślę, że pozwoli to takim osobom we właściwy sposób przygotowywać się do rywalizacji i współzawodnictwa. Będzie to dla nich zachęta do tego, żeby prowadzić aktywne życie pomimo uszczerbku na zdrowiu. Myślę, że jest to bardzo dobre rozwiązanie. Należy podkreślić, że finał tej sprawy jest taki, iż dzisiaj wszyscy możemy być zadowoleni. Myślę, że osoby, których to rozwiązanie będzie dotyczyć, także to docenią.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#PoselJanuszWojcik">Pozostało nam jeszcze zapoznanie się z opinią na temat zgodności tego projektu z prawem Unii Europejskiej. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielkaUrzeduKomitetuIntegracjiEuropejskiejAnnaSiwek">W imieniu przewodniczącego Komitetu Integracji Europejskiej stwierdzam, że projekt ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej oraz sprawozdanie podkomisji nie jest objęte prawem Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kulturze fizycznej.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PoselJanuszWojcik">Przechodzimy do rozpatrzenia informacji o stanie przygotowań polskiej reprezentacji w piłce nożnej do Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii w 2008 r. Proszę pana ministra o przedstawienie informacji na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#SekretarzstanuwMSportRadoslawParda">Chciałbym poinformować, że temat rozpatrywany w tym punkcie porządku obrad nie dotyczy bezpośrednio Ministerstwa Sportu. Zakres współpracy Ministerstwa Sportu z Polskim Związkiem Piłki Nożnej obejmuje jedynie reprezentację młodzieżową. Dlatego przedstawienie informacji na ten temat pozostawać będzie wyłącznie w kompetencjach Polskiego Związku Piłki Nożnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJanuszWojcik">Dziękuję. W takim razie proszę o zabranie głosu przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoselJanuszWojcik">Asystent trenera reprezentacji Polski w piłce nożnej Dariusz Dziekanowski:</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoselJanuszWojcik">Chciałbym przedstawić państwu ogólny plan przygotowań pierwszej reprezentacji Polski do gier w eliminacjach do mistrzostw Europy. W roku bieżącym reprezentacja rozegra pięć meczy. Pierwszy mecz zostanie rozegrany w dniu 2 września 2006 r. z Finlandią w Bydgoszczy. Drugi mecz zostanie rozegrany w dniu 6 września 2006 r. z Serbią w Warszawie. Zgrupowanie rozpocznie się w dniu 28 sierpnia 2006 r. we Wronkach. Na dzień przed meczem kadra przeniesie się do Bydgoszczy. Po rozegraniu meczu w Bydgoszczy kadra przeniesie się do Warszawy, gdzie będzie rozgrywany mecz pomiędzy Polską a Serbią. Następne zgrupowanie odbędzie się w dniu 2 października 2006 r. Będzie to zgrupowanie przed dwoma meczami – przed wyjazdowym meczem Kazachstan-Polska w Kazachstanie oraz przed meczem Polska-Portugalia w Polsce. Ten mecz odbędzie się w dniu 11 października 2006 r. w Chorzowie. Trudno jest mi w tej chwili powiedzieć, gdzie odbędzie się to zgrupowanie. Konieczny będzie przelot do Kazachstanu. Chcielibyśmy, żeby zawodnicy spędzili jak najmniej czasu w podróży. Do Kazachstanu nie ma bezpośredniego lotu. Prawdopodobnie będą musieli lecieć przez Frankfurt. Nie wiemy jeszcze, czy zostaną we Frankfurcie. Wszystko zostanie zorganizowane w odpowiednim momencie. W dniu 15 listopada odbędzie się mecz eliminacyjny pomiędzy Polską a Belgią. Także przed tym meczem przewidziane jest kilkudniowe zgrupowanie. Nie wiemy, gdzie odbędzie się to zgrupowanie.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PoselJanuszWojcik">Po zakończeniu sezonu oraz po zakończeniu rozgrywek Pucharu Polski, w grudniu br. przewidziane jest kolejne zgrupowanie dla zawodników ligi polskiej. W tej chwili trudno jest przewidzieć, gdzie odbędzie się to zgrupowanie. Przewidziane są także dwa mecze towarzyskie dla zawodników ligi polskiej. Od 27 lub 28 stycznia 2007 r. przewidywane jest kolejne zgrupowanie dla zawodników ligi polskiej. Ten zespół rozegra dwa mecze. Przewidujemy, że mecze zostaną rozegrane w dnia 31 stycznia oraz 3 lub 4 lutego 2007 r. Następnie część zawodników wyjedzie ze zgrupowania. W dniu 7 lutego 2007 r. rozegrane zostanie oficjalne spotkanie reprezentacji Polski. Ten termin został już przyjęty przez FIFA. Zespoły, które wezmą udział w tych meczach zostaną odpowiednio dobrane. Wynika to z faktu, że w marcu odbędą się dwa mecze eliminacyjne. W dniach 24 i 28 marca reprezentacja rozegra w Polsce mecze z Azerbejdżanem i Armenią. Dlatego przeciwnicy do meczów kontrolnych zostaną dobrani pod względem stylu gry tych dwóch reprezentacji. Nie mam jeszcze żadnych wiadomości o kolejnych zgrupowaniach. Mogę jedynie podać państwu terminy meczów eliminacyjnych do mistrzostw Europy. Myślę jednak, że nie jest to potrzebne, gdyż wszyscy te terminy znają.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PoselJanuszWojcik">Czy inni przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej chcieliby uzupełnić tę wypowiedź?</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PolskimZwiazkuPilkiNoznejJerzyEngel">Chciałbym dodać, że pierwsza reprezentacja narodowa cieszy się specyficzną autonomią w Polskim Związku Piłki Nożnej. W zasadzie praca tego departamentu jest całkowicie wydzielona ze wszystkich struktur związku. W tej chwili wprowadzany jest całkowicie nowy sposób pracy. Wynika to z faktu, o którym dobrze państwo wiedzą. Zatrudniony został selekcjoner zagraniczny Leo Beenhakker. Wszyscy w Polskim Związku Piłki Nożnej, a szczególnie Wydział Szkolenia oraz wszelkie ciała doradcze, służą pomocą selekcjonerowi. Chciałbym jednak podkreślić, że wszystko, co dotyczy pierwszej reprezentacji, zamyka się w jej sztabie. Można powiedzieć, że ingerencja Polskiego Związku Piłki Nożnej w pracę tego departamentu jest minimalna. Tak było zawsze. Każdy selekcjoner miał zapewnioną autonomię pracy i samodzielność. Staramy się to utrzymać. Praca reprezentacji już się rozpoczęła. Odbyło się pierwsze spotkanie. Teraz czekamy na programy, które są dopiero opracowywane. Wynika to z faktu, że wszystko dzieje się bardzo szybko. Przed meczami eliminacyjnymi odbył się jeden mecz kontrolny. Już wkrótce odbędą się mecze eliminacyjne, których w bieżącym roku będzie 5. Myślę, że po tych meczach będzie można powiedzieć więcej o tym, z jakimi szansami wystartowaliśmy w roku bieżącym do mistrzostw Europy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PolskimZwiazkuPilkiNoznejJerzyEngel">Należy zdawać sobie sprawę z tego, że w swojej historii polska reprezentacja nigdy jeszcze nie awansowała do mistrzostw Europy. Słyszę, że ktoś powiedział, że teraz też nie awansuje. Zobaczymy jeszcze, co się stanie. Dziękuję państwu za optymizm. Myślę, że decyzja podjęta przez prezesa Michała Listkiewicza o zatrudnieniu zagranicznego szkoleniowca miała również na celu to, żeby dać możliwość innego spojrzenia na pracę reprezentacji narodowej. Przyjechał do nas człowiek, który w żaden sposób nie jest związany z polską piłką nożną. Jest to człowiek, który w światowej piłce nożnej odniósł duże sukcesy. Być może osoba ta będzie mogła wprowadzić polską reprezentację po raz pierwszy w historii do finałów mistrzostw Europy. W tej chwili ta osoba jest dopiero na początku drogi. Zobaczymy, co będzie po pierwszych meczach eliminacyjnych we wrześniu br. Na pewno już wtedy będziemy znali więcej odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselJanuszWojcik">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselRomanKosecki">Chciałbym zadać pytanie, które dotyczy braku bazy treningowej. Jest to poważny problem. Wiem o tym, że to pytanie powinno zostać skierowane do prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Prosiłbym jednak o udzielenie odpowiedzi. Powinniśmy dysponować odpowiednią bazą treningową do zgrupowań. Wiem o tym, że jest to tylko marzenie, ale chodziłoby o taką bazę, jaką Francuzi mają pod Paryżem. Myślę, że taka baza powinna znajdować się w okolicach Warszawy. Czy poczyniono jakieś kroki w tym kierunku? Na pewno wiedzą państwo o tym, że Komisja Kultury Fizycznej i Sportu odbyła posiedzenie na temat oceny pracy na Mistrzostwach Świata w Piłce Nożnej w Niemczech. Otrzymaliśmy na ten temat sprawozdanie, które było dość kontrowersyjne. Można powiedzieć, że w tej chwili mamy historyczną chwilę. Po raz pierwszy mamy w naszym kraju trenera, który jest cudzoziemcem. Na pewno w przyszłości będzie on rozliczany za to, co zrobi. Czy już w tej chwili jego praca jest w jakiś sposób rejestrowana? Czy prowadzone są badania kontrolne? Jest to sprawa ważna. Uważam, że takie dane powinny u nas pozostać, żeby służyć sztabowi szkoleniowemu, a przede wszystkim przyczynić się do stworzenia nowego systemu szkolenia, dotyczącego także młodzieży. Czy działania selekcjonera są kontrolowane od samego początku? Czy wyniki tej kontroli zostaną później szczerzej przedstawione?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanuszWojcik">Sądzę, że będzie lepiej, jeśli od razu zbierzemy kilka pytań. Później poproszę o kompleksową odpowiedź. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselDariuszOlszewski">To ja poza mikrofonem wygłosiłem opinię, że polska reprezentacja nie awansuje do finału mistrzostw Europy. Nadal tak twierdzę. Nie jest to ani optymizm, ani pesymizm. Sądzę, że jest to realne spojrzenie na to, co w tej chwili prezentuje nasza reprezentacja. Otrzymaliśmy dokument, który trudno jest nazwać sprawozdaniem. Jest to informacja, która jest dla mnie niewystarczająca. W informacji mamy tylko jedno zdanie, w którym napisano, że reprezentacja ma do rozegrania tylko jeden mecz w dniu 16 sierpnia 2006 r. z Danią. Dalej napisano: „W związku z powyższym trener-selekcjoner powinien w tym spotkaniu sprawdzić optymalne zestawienie zespołu narodowego.”. Jeśli w tym meczu ustawienie naszego zespołu było optymalne, to już w tej chwili znam wyniki meczów, które odbędą się w dniach 2 i 6 września 2006 r. Chciałbym zadać pytanie, które kieruję do trenera Dariusza Dziekanowskiego. Znam skład, który został powołany. Uważam, że ciągle w reprezentacji jest zbyt mało nowych twarzy. Przede wszystkim mam na myśli zawodników z polskiej ligi. Kiedy będą państwo sprawdzali większą liczbę młodych zawodników z polskiej ligi? Myślę, że trener Dariusz Dziekanowski powinien się na tym dobrze znać. Na pewno pamięta pan w jakich latach strzelał pan bramki i kiedy strzelił pan najszybszego hattricka w lidze polskiej. Ja pamiętam to bardzo dobrze. Moim zdaniem w reprezentacji powinno być jak najwięcej zawodników z ligi polskiej. Mamy naprawdę zdolnych młodych ludzi, którzy grają w piłkę nożną. Kiedy młodzi zawodnicy dostaną swoją szansę? Kiedy zaryzykujemy i zrezygnujemy z tych zawodników, którzy nie sprawdzili się na mistrzostwach świata?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanuszWojcik">Ja także zadam dwa pytania. Najpierw chciałbym wrócić do sprawy, o której mówił przed chwilą poseł Roman Kosecki. Mam na myśli uzupełnienie raportu, o którym długo dyskutowaliśmy, gdy zapoznawaliśmy się ze stanowiskiem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Prosiliśmy tylko o to, żeby ten raport został potraktowany w sposób znacznie bardziej poważny przede wszystkim od strony organizacyjno-szkoleniowej, która była kompletnie zaniedbana. Chyba wszyscy dokładnie zdajemy sobie z tego sprawę. Chciałbym, żeby przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej przekazali to władzom związku i przypomnieli o ustaleniach, które miały miejsce na posiedzeniu Komisji poświęconym ocenie występu reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Dzisiaj rozpatrujemy informację o stanie przygotowań reprezentacji do Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii. Jest oczywiste, że przede wszystkim chodziło nam o przygotowania do eliminacji. Trzeba przejść eliminacje, żeby znaleźć się w finale. Chodziło nam o stan przygotowań reprezentacji. Trener Dariusz Dziekanowski przedstawił plan pracy na najbliższy okres, a ściślej mówiąc terminarz meczów i zgrupowań. Można powiedzieć, że niczego nie dowiedzieliśmy się o stanie przygotowań naszej reprezentacji. Nie wiemy, jaki jest stan reprezentacji przed meczami eliminacyjnymi. Wiemy o tym, że odbyło się tylko jedno spotkanie towarzyskie. W tej chwili z lekkim niepokojem oczekujemy na pierwsze spotkania eliminacyjne. Nie wiadomo jeszcze, gdzie odbędzie się zgrupowanie przed meczem z Belgią. Dlaczego tak się dzieje? Wiemy o tym, że zmienił się pierwszy trener reprezentacji. Jednak w Polskim Związku Piłki Nożnej funkcjonują komórki, które wiedząc o tym, że nastąpi zmiana trenera, a także o tym, kto będzie nowym trenerem, mogły dużo wcześniej przygotować konkretne propozycje. W tej chwili nie wiemy nic poza terminami rozgrywanych meczy. Znane są terminy meczów towarzyskich, których będzie niewiele. Znane są nam także terminy meczów eliminacyjnych. Na tym zakończymy pierwszą rundę pytań. Proszę przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Pytali państwo o optymalny skład. Reprezentacja Polski w czasie eliminacji do mistrzostw świata była całkiem innym zespołem. Na pewno nie stało się tak z winy zawodników, ale z winy osób, które za to odpowiadały. Uznaliśmy, że powinniśmy dać szansę zawodnikom, którzy się sprawdzili i nie są zaawansowani wiekowo. Proszę spojrzeć w metryki zawodników. W tej chwili w reprezentacji nie ma zawodnika, który przekroczyłby 33 lata. Tylko Jerzy Dudek ma 33 lata. Czy w reprezentacji ma pan starszych zawodników? Na pewno widzieli państwo, że na mistrzostwach świata optymalną formę mieli zawodnicy, którzy mają 33-34 lata. Był nawet bramkarz, który miał 37 lat. Dlatego uważam, że myli się pan twierdząc, że zawodnicy są zaawansowani wiekowo. Nie było szansy obejrzenia tych zawodników w grze, gdyż niektórzy nie rozpoczęli jeszcze rozgrywek ligowych. Z tego powodu ich obserwacja była trochę utrudniona. Jednak od czegoś trzeba było zacząć. Pan poseł powiedział, że w reprezentacji brakuje młodych zdolnych ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanuszWojcik">Bardzo proszę, żeby nie pouczał pan posła oceniając, czy ma rację, czy nie. Poseł ma prawo do zadawania pytań. Natomiast przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej są zobligowani do tego, żeby na te pytania odpowiadać. Poseł ma prawo do tego, żeby zbyt dobrze nie znać się na piłce nożnej. Nie oceniam, czy poseł zna się na piłce nożnej, czy nie, ale ma takie prawo, żeby się nie znać. Natomiast państwo powinni przedstawić informację i odpowiadać na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">W tej chwili odpowiadam na pytania, które dotyczyły tego, czy mamy optymalny skład i czy mamy zdolnych ludzi, których powinniśmy powołać do reprezentacji. Bardzo chciałbym, żeby pan poseł wymienił nazwiska dwóch lub trzech zawodników, którzy powinni znaleźć się w reprezentacji. Będzie to dla nas bardzo ciekawe. Tyle chciałem powiedzieć na temat nowych powołań. Myślę, że ta sprawa została wyjaśniona. W reprezentacji pojawili się nowi zawodnicy. Odbyło się już kilka kolejek ligowych, w związku z czym mogliśmy zobaczyć, jak grają. Do kadry dostali się tacy zawodnicy jak np. Garguła, Matusiak, czy Głowacki, który jest doświadczonym zawodnikiem i już wcześniej grał w reprezentacji. W tej chwili jest po kontuzji, ale z naszych obserwacji wynika, że jest to zawodnik, który w reprezentacji może odgrywać ważną rolę w trakcie meczów z Finlandią i Serbią. Powołany został Błaszczykowski. Jest to zawodnik, który ma 21 lat. Bardzo dobrze zaprezentował się w reprezentacji olimpijskiej. Obserwujemy go od dawna, gdyż bardzo dobrze grał w rundzie wiosennej. Myślę, że nowe twarze pokazują się w reprezentacji. Nie jest tak, jak było za czasów, gdy selekcjonerem był poseł Janusz Wójcik lub trener Jerzy Engel. W tej chwili nikt nie ma stałego miejsca w reprezentacji, bez względu na to, jak będzie grał.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Pytali państwo o stan przygotowań. Prawdą jest, że w pierwszej wypowiedzi przedstawiłem coś w rodzaju planu pracy. W tej chwili wyciągamy wnioski. Są zawodnicy, którzy się sprawdzają. Są tacy, którzy dostają szanse, żeby się sprawdzić. Prowadzone są przygotowania, których celem jest poznanie zawodników, w tym ich zachowań na treningu i na boisku. Prowadzone są nie tylko prace nad kondycją fizyczną. Zawodnik musi być także psychicznie przygotowany do tego, żeby był przekonany o tym, iż drużyna może awansować do finałów mistrzostw Europy. Mamy nowego selekcjonera, który przez kilka lat prowadził Klub Real Madryt i reprezentację Holandii. Myślę, że powinniśmy dać mu trochę czasu. Reprezentacja musi popracować i rozegrać przynajmniej</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanuszWojcik">Przypomnę, że jedno z pytań dotyczyło tego, dlaczego do tej pory nie zostały ustalone szczegóły związane ze zgrupowaniami, które mają się odbyć bezpośrednio przed meczami eliminacyjnymi. Myślę, że pytanie wiąże się z troską o to, żebyśmy w ostatniej chwili nie wykonywali ruchów, które będą niewłaściwe i nie zadowolą do końca trenera z zagranicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Wszystkie sprawy organizacyjne są załatwiane. Poprzedni trener reprezentacji miał własną wizję przygotowań. Myślę, że trener Leo Beenhakker także ma swoją wizję przygotowań. W tej chwili pracujemy nad zrealizowaniem tej wizji. W dniu 15 listopada 2006 r. nasza reprezentacja rozegra mecz z Belgią w Belgii. Sprawa zgrupowania przed tym meczem nie została jeszcze dograna. Jednak wszystko jest już w trakcie załatwiania.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselJacekFalfus">Chciałbym zapytać, kto przygotował tę króciutką informację, którą otrzymaliśmy przed posiedzeniem Komisji? Pod tą informacją jest podpis, jednak nie wiem czyj. Mówię o informacji pt. „Przygotowania polskiej reprezentacji narodowej w piłce nożnej do eliminacji Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii w 2008 r.”. Informacja zajmuje pół strony. Składają się na nią cztery akapity tekstu. Nie wiem, kto tę informację przygotował. Na pewno był to ktoś z Polskiego Związku Piłki Nożnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Czy mógłbym zobaczyć tę informację? Ja miałem jedynie krótko zreferować to, co będziemy robić w najbliższym czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselJanuszWojcik">Od razu wyjaśnię, że jest to podpis wiceprezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej Henryka Apostela, który odpowiedzialny jest za pierwszą reprezentację, zwłaszcza w zakresie spraw szkoleniowych. Jednak ta informacja nie jest opatrzona datą. Nie wiemy, z jakiego okresu pochodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselRomanKosecki">Chciałbym wyjaśnić, że jest to informacja, która została dołączona do sprawozdania trenera Pawła Janasa. Te dokumenty trafiły do Komisji przed wakacjami. Właśnie z tego powodu wystąpiliśmy o uzupełnienie informacji o stanie przygotowań polskiej reprezentacji. Ten materiał nie został przygotowany na dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselJanuszWojcik">Od razu zapytam, czy właśnie z tą informacją przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej przybyli na dzisiejsze posiedzenie? Czy byli państwo poinformowani o tym, że Komisja powinna otrzymać materiał pisemny, nad którym mogłaby pracować? Do informacji pisemnej łatwiej jest zadawać konkretne pytania merytoryczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Nawet po dokumentach dotyczących sprawozdania z Mistrzostw Świata w Niemczech oraz informacji na temat przygotowań do Mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii widać, że w Polskim Związku Piłki Nożnej trzeba wiele zmienić. Mogę poinformować, że w tej chwili jesteśmy w trakcie wielkich zmian. Przez wiele lat nie pilnowano w odpowiedni sposób wielu spraw, m.in. prowadzenia dokumentacji i rejestracji działań szkoleniowych, co byłoby dla nas szczególnie interesujące. Dlatego pierwsze zmiany i reformy dotyczyć będą sposobu szkolenia, metod szkolenia oraz rejestracji wszystkiego, co dzieje się w Polskim Związku Piłki Nożnej. Zdajemy sobie sprawę z tego, że w tej dziedzinie w ostatnim czasie było wiele zaniedbań. Do niedawna pracami wydziału szkolenia kierował trener Antoni Piechniczek. Wydział szkolenia wyraził swoją opinię na temat sprawozdania przedstawionego po mistrzostwach świata. W tej chwili mogę zapewnić, że wszystkie działania, w tym nawet treningi prowadzone z reprezentacją narodową, są rejestrowane komputerowo. Wszystko przechowywane jest na dysku komputerowym. Natomiast nie ma jeszcze strony opisowej. Po ostatnich mistrzostwach świata nie dopilnowano, żeby powstawały także opisy trenerskie. Na pewno nikogo nie może zadowolić krótkie sprawozdanie, które państwo otrzymali. Myślę, że jest to uwaga pod adresem Polskiego Związku Piłki Nożnej, a zwłaszcza dla wydziału szkolenia, który powinien się zająć tą sprawą w pierwszej kolejności. Jako nowy szef wydziału nie znam dokumentu podpisanego przez trenera Henryka Apostela. Sądzę, że nie zna go również trener Dariusz Dziekanowski. Jesteśmy całkowicie nowymi ludźmi na tych funkcjach. Jednak mogę państwu obiecać, że już na następne posiedzenie Komisji wszelkie potrzebne dokumenty zostaną dostarczone w sposób prawidłowy.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Bardzo cieszę się z tego, że Komisja Kultury Fizycznej i Sportu zajęła się analitycznie przygotowaniami polskiej reprezentacji piłki nożnej, a także działaniami Polskiego Związku Piłki Nożnej. Pytali państwo o bazę szkoleniową. Chciałbym odpowiedzieć na to pytanie. W Polsce infrastruktura polepsza się dość powoli. W tym zakresie zaniedbania są olbrzymie. Nasza piłka nożna miała największe osiągnięcia w latach 1972-1974. Nasi seniorzy przywieźli wtedy medal z mistrzostw świata. Jednak sukces ten w żaden sposób nie przełożył się na infrastrukturę sportową. Nie powstały wtedy żadne ośrodki sportowe, a szczególnie ośrodki piłkarskie. Faktem jest, że nie do końca było to zadaniem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Wynika to m.in. z faktu, że wszystkie miejsca, w których taki ośrodek można byłoby zbudować, należą do władz miejskich. Jest to w tej chwili największy problem. Okazuje się jednak, że można to zrobić, jeśli pojawi się odpowiednia motywacja. Taką motywacją był ostatnio pomysł zorganizowania przez Polskę mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 r. Okazało się wtedy, że w co najmniej sześciu miastach mogą powstać wspaniałe stadiony i ośrodki piłkarskie. Można sądzić, że to rozwiązałoby problem bazy. Ze wstydem trzeba przyznać, że przez wiele lat Polski Związek Piłki Nożnej nie dopracował się własnej bazy, czy też własnego ośrodka. Można powiedzieć, że w tej chwili w zasadzie tylko ośrodek we Wronkach spełnia takie warunki, w których reprezentacja kraju może spokojnie przygotowywać się do wszelkich imprez rangi międzynarodowej. Myślę, że władze Polskiego Związku Piłki Nożnej będą musiały podjąć temat posiadania własnej bazy. Jednak w tej chwili najważniejszym tematem jest własna siedziba. Wiemy o tym, że Polski Związek Piłki Nożnej już wkrótce będzie musiał zmienić siedzibę. Wydaje się, że jest już najwyższy czas na to, żeby siedziba Polskiego Związku Piłki Nożnej znalazła się przy stadionie narodowym w Warszawie. Mam nadzieję, że taki stadion wkrótce powstanie. Przy tym stadionie mógłby również powstać idealny ośrodek do przygotowań reprezentacji. Do chwili obecnej takiej bazy nie ma. Właśnie dlatego trener Dariusz Dziekanowski mówił o tym, że zastanawiamy się nad sposobem zorganizowania przelotu do Kazachstanu. Chodzi o to, żeby nasi piłkarze przyjechali do Katowic bezpośrednio przed meczem z Serbią.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Jeśli chodzi o działania komórki, która przygotowuje takie sprawy w Polskim Związku Piłki Nożnej, to już pierwszy mecz, rozgrywany w Bydgoszczy, stał się sprawą kontrowersyjną. Selekcjoner stwierdził, że gdyby ta sprawa zależała od niego, to raczej nie wybrałby Bydgoszczy na organizację tak ważnego meczu, który rozpoczyna eliminacje do mistrzostw Europy. Drugi mecz odbędzie się w Warszawie. Jest to bardzo dobre rozwiązanie. Na pewno wszyscy pamiętamy o tym, jak dobrze nasza reprezentacja prowadzona przez kolejnych selekcjonerów grała w Warszawie. Mamy nadzieję, że podobnie będzie w ważnym meczu z Serbią. Osobom, które na bieżąco nie śledzą osiągnięć naszych przeciwników przypomnę, że wszystko w naszej grupie eliminacyjnej rozstrzygnie się pomiędzy trzema zespołami – Portugalią, Polską i Serbią. Ważny mecz z Serbią odbędzie się w Warszawie. Myślę, że dobrze to rokuje. Natomiast pierwszy mecz musi odbyć się w Bydgoszczy.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Baza jest całkowicie odrębnym tematem. Jednak mogę państwa zapewnić, że sprawa dotycząca dokumentacji na pewno zostanie dopilnowana przez Wydział Szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej, którym osobiście w tej chwili kieruję.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Chciałbym zabrać głos w związku z informacją podpisaną przez trenera Henryka Apostela, a także w związku z tym, co dzieje się po mistrzostwach świata. W informacji trener Henryk Apostel napisał: „Mistrzostwa Świata udowodniły, że ten skład personalny nie jest w stanie podjąć rywalizacji o awans do mistrzostw Europy w 2008 r.”. Ważna osoba przesądziła już w tym momencie o tym, że potrzebne są istotne zmiany. Przyglądamy się temu, co dzieje się po mistrzostwach świata. Włosi, którzy zostali mistrzami świata, zestawili całkowicie nowy skład. Brazylia zmieniła tylko część reprezentacji, chociaż uzyskała znacznie lepszy wynik niż Polska. W reprezentacji Brazylii pozostała tylko część zawodników, którzy grali w niej do tej pory. Powstaje pytanie, czy są to jakieś fanaberie ze strony poważnych reprezentacji? Czy wypowiedzi ważnego polskiego trenera brakuje konsekwencji, czy też brak jest pewnej strategicznej myśli? Możemy uznać za właściwe i uzasadnione prowadzone obecnie przygotowania do mistrzostw Europy oraz do kolejnych mistrzostw świata. Uważam, że trener Dariusz Dziekanowski jest ekspertem. Powiedział przed chwilą, że zawodnik, który nie ukończył 33 lat, jest zawodnikiem perspektywicznym. Myślę, że coś przesądziło o tym, że w innych reprezentacjach, plasujących się w rankingach znacznie wyżej niż Polska, przeprowadzane są istotne zmiany. Wiemy o tym, że sztab reprezentacji jest całkiem nowy. Rozgrywki eliminacyjne do mistrzostw Europy będą bardzo długie. Czy zakładają państwo, że w trakcie tych rozgrywek skład będzie korygowany? Czy do każdego etapu eliminacji dopuszczana będzie tzw. świeża krew? Czy planują państwo zbudować reprezentację na jakimś kośćcu, którym będą zawodnicy dobrze ograni? Nie jestem w tym zakresie specjalistą. Jednak wszyscy mówią o tym, że jeśli dobry zawodnik nie gra w lidze, to ryzykowne jest powoływanie go do kadry narodowej. Nie wiem, jaki wpływ ma trener Jerzy Engel na trenera Leo Beenhakkera. Wydaje mi się jednak, że należałoby ustalić nienaruszalne zasady. Jedną z takich zasad powinno być to, że jeśli ktoś nie gra w lidze, nie będzie również grał w kadrze. Czy taki piłkarz ma trenować i grać tylko w kadrze? Na pewno nie byłoby to dobre rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Eliminacje do mistrzostw Europy będą miały dwie fazy. Pierwsza faza eliminacji odbędzie się w roku bieżącym, a druga w przyszłym roku. Wiemy o tym, że przed selekcjonerem postawiono cel, jakim jest awans reprezentacji do mistrzostw Europy. Jeśli w szkole chcemy prognozować, czy ktoś zda do następnej klasy, musimy spojrzeć na oceny uzyskane przez niego w pierwszym semestrze. Ile punktów musi uzyskać reprezentacja Polski, żeby były nadzieje na to, że trener Leo Beenhakker zda egzamin, a polska reprezentacja zda do następnej klasy? Czy dobre rokowania da 5 punktów, czy wystarczą 3 punkty? Ile punktów musi uzyskać reprezentacja Polski, żeby rokowania były dobre? Kontrakt jest zawarty na cały rok. Jednak w sporcie dość często zdarza się, że kontrakty są rozwiązywane wcześniej. Nie chciałbym być siewcą złych prognoz. Powiedzmy, że polska reprezentacja zdobędzie w bieżącym roku 3 punkty. Czy w takiej sytuacji trener Leo Beenhakker nadal pozostanie selekcjonerem i nadal płacić mu będziemy wysoką pensję? Czy w takiej sytuacji uznamy, że należy przerwać jego kontrakt? Czy kontrakt jest skonstruowany w taki sposób, że po uzyskaniu 3 punktów w roku bieżącym trenera Leo Beenhakkera będzie można odwołać i powołać na jego miejsce nowego trenera? Czy w kontrakcie selekcjonera zawarta została klauzula, która pozwala na dokonanie oceny jego pracy? Jeśli tak się nie stało, to warto się nad tym zastanowić.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PoselCzeslawFiedorowicz">Mamy dużą grupę eliminacyjną. Rozgrywki będą długie. Powiem szczerze, że w naszej grupie widzę nawet cztery drużyny, które mają szansę awansu. Każda z tych drużyn jest głodna sukcesu. Jednak ocena musi być realna. Rozumiem, że warunkiem, który został postawiony selekcjonerowi jest awans reprezentacji do finałów mistrzostw Europy. Ile punktów musi uzyskać nasza reprezentacja w bieżącym roku? Czy określony jest wynik, który dyskwalifikować będzie trenera Leo Beenhakkera jeszcze przed wygaśnięciem jego kontraktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselMieczyslawGolba">W mojej wypowiedzi chciałbym nawiązać do informacji podpisanej przez trenera Henryka Apostela. Wiemy o tym, że Polska reprezentacja już niedługo rozpocznie eliminacje do mistrzostw Europy. Pierwszy mecz eliminacyjny odbędzie się za 2 tygodnie. Jako posłowie i członkowie Komisji Kultury Fizycznej i Sportu chcielibyśmy dowiedzieć się więcej o przygotowaniach naszej reprezentacji narodowej. Dlatego chciałbym zgłosić wniosek o to, żeby Polski Związek Piłki Nożnej uzupełnił informację, która została przekazana Komisji. Wydaje się, że dwa lub trzy zdania to zbyt mało. Komisja powinna wiedzieć na ten temat znacznie więcej. Nowy szef Wydziału Szkolenia Polskiego Związku Piłki Nożnej podał nam pewne informacje. Jednak byłoby znacznie lepiej, gdyby taka informacja została przygotowana na piśmie i obejmowała znacznie szerszy zakres.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanuszWojcik">Proszę o zgłoszenie takiego wniosku na piśmie, o ile go pan podtrzymuje. Przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej proszę o to, żeby uznali ten wniosek za wytyczną wskazującą, że Komisja powinna otrzymać właściwe materiały na ten temat. Myślę, że informacja składająca się z kilku zdań uwłacza powadze miejsca, w którym się znajdujemy. Delikatnie mówiąc jest to jakieś nieporozumienie. Dlatego już teraz prosimy o ponowne spotkanie, na które powinni państwo przygotować odpowiednie materiały. Termin tego spotkania zostanie określony. Celem spotkania byłoby omówienie wszystkich spraw, które dotyczą reprezentacji narodowej w piłce nożnej, a także stanu jej przygotowań do mistrzostw Europy. Trenerzy mówili o tym, że w tym zakresie wszystko toczy się w sposób dynamiczny. Mam nadzieję, że ta praca przyniesie określone efekty nie tylko w postaci punktów dla reprezentacji, ale także materiałów, które Komisja będzie mogła uznać za wystarczające.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PoselJanuszWojcik">Proszę o udzielenie odpowiedzi na zadane przez posłów pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Zawodnicy powoływani są do reprezentacji na podstawie obserwacji ich gry. Jeśli chodzi o zawodników krajowych, to w każdy piątek, sobotę i niedzielę mecze ligowe obserwowane są przez trzech przedstawicieli Polskiego Związku Piłki Nożnej. Zawodnikom wystawiane są oceny. Później dyskutujemy o przydatności poszczególnych zawodników dla reprezentacji. Wydaje się, że nie należy niczego zmieniać na gorsze. Moim zdaniem nasi zawodnicy, którzy grają za granicą, grają w lepszych klubach niż te, które mamy w Polsce. Ci zawodnicy są przez cały czas w cyklu treningowym, nawet jeśli nie grają w pierwszej drużynie. Wynika to z faktu, że w tych klubach jest znacznie większa rywalizacja. Przykładem może być Hajto. Grając w Southhampton i w Derby nie mieścił się do pierwszego zespołu. Gdyby był trochę młodszy i gdybyśmy nie oceniali go przez pryzmat tego, że wkrótce zakończy karierę, to moglibyśmy powiedzieć, że jest to jeden z najzdolniejszych piłkarzy w Polsce. Ocena przydatności zawodników dla reprezentacji wynika z konkretnych podstaw.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Już wcześniej mówiłem o powoływaniu do kadry tzw. świeżej krwi. Swoją szansę miał Golański, Matusiak i Garguła. Są to dość młodzi zawodnicy, którzy wcześniej grali w reprezentacji. Jeździmy na mecze ligowe i obserwujemy naszych piłkarzy. Jednak trudno jest znaleźć takich zawodników, którzy mogliby zastąpić piłkarzy wybranych do reprezentacji. Powiedzieli państwo, że trener Leo Beenhakker zarabia bardzo dużo i pytali, czy zostanie zwolniony, jeśli reprezentacja zdobędzie w meczach eliminacyjnych w bieżącym roku 1 lub 3 punkty. Trudno jest mi odpowiedzieć na to pytanie, gdyż nie znam zawartej z nim umowy. Myślę, że można zapytać o to prezesa Michała Listkiewicza. Raz jeszcze chciałbym powiedzieć, że powołując piłkarzy do reprezentacji nie kierujemy się tym, że kogoś lubimy lub znamy. Przede wszystkim kierujemy się aktualną formą poszczególnych zawodników. Mogę powiedzieć, że zarzuty dotyczące powołania do kadry tych, a nie innych zawodników, są dla nas bardzo bolesne. Wszyscy pracujemy po to, żebyśmy po meczu byli zadowoleni i uśmiechnięci. Zdajemy sobie sprawę z tego, że prawie cała Polska interesuje się piłką nożną. Kiedy wychodzimy na ulicę, to ludzie pytają nas, dlaczego reprezentacja Polski nie gra lepiej. Proszę, żeby brali to państwo pod uwagę. Proszę pozytywnie patrzeć na to, że naszym celem jest awans reprezentacji do mistrzostw Europy. Robimy wszystko co możliwe, żeby ten cel osiągnąć. Potrzebna jest nam pewność, że wszyscy trzymają za nas kciuki i wierzą w to, że polska reprezentacja może coś osiągnąć.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselJacekFalfus">Przed miesiącem Komisja oceniała wyniki uzyskane przez naszą reprezentację na mistrzostwach świata. Ocenialiśmy wtedy również cykl przygotowań do mistrzostw europy. Materiał, który otrzymali wtedy posłowie był dość enigmatyczny. Z materiału można było się dowiedzieć, że zawodnicy na określonych etapach szkolenia otrzymywali zadania, które mieli realizować w domu, żeby poprawić swoją motorykę. Te zadania nie zostały zrealizowane przynajmniej przez niektórych zawodników. Myślę, że nie tylko ja wyciągnąłem taki wniosek po zapoznaniu się z tym materiałem. Z tego powodu w końcowej fazie meczu nie można było obciążyć tych zawodników, gdyż nie mieli oni odpowiedniego współczynnika siły motorycznej. Na pewno mówię o tym w sposób niefachowy. Jest to dramat. Jeśli tak naprawdę było, to nowy selekcjoner powinien się o tym dowiedzieć. Jeśli ktoś zbagatelizował przygotowania do mistrzostw świata, to chyba nie zasługuje na to, żeby nosił na piersi orła. Tak powinno być, jeśli moje wnioski są słuszne. Tak właśnie wynikało z materiałów, które analizowałem. Przed miesiącem zarzucałem przedstawicielom Polskiego Związku Piłki Nożnej, że wiedzieli o tym, iż zawodnicy nie są w odpowiedni sposób wytrenowani. Ich braki kondycyjne były z góry możliwe do przewidzenia. Jednak nikt o tym nie powiedział. Całe społeczeństwo uznało, że wszystko jest w porządku, chociaż prawdopodobnie wcale tak nie było. Jeśli taka jest prawda, to nowy selekcjoner musi o tym wiedzieć. Nie powinien stawiać na zawodników, którym nie zależało na tym, żeby dobrze przygotować się do mistrzostw świata. Na pewno są to ostre słowa. Bardzo proszę o komentarz do tej wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanuszWojcik">Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Dobry przykład mieliśmy przy ostatnim powoływaniu zawodników do kadry narodowej. W sobotę powołany został Rasiak. Nie wiedział o tym, kiedy powołania były wysyłane. Potwierdzając odpowiedział, że na zgrupowanie może przyjechać dopiero 30 sierpnia br., chociaż zgrupowanie rozpoczyna się od 28 sierpnia. Uważamy, że wszystko musi być podporządkowane reprezentacji. Na pewno mogą zdarzyć się jakieś sytuacje życiowe, w których trzeba będzie pójść na jakieś ustępstwa. Zdarzają się sprawy, których nie można odłożyć. Uznaliśmy jednak, że sprawy, które dla Rasiaka są bardzo ważne, można było zorganizować w inny sposób. Dlatego nie idziemy na żadne ustępstwa wobec zawodników. Nie ma w tej chwili zawodnika, który miałby jakieś specjalne prawa. Jeśli chodzi o kontrolę, to zgadzam się z wypowiedzią pana posła. Nie chce mi się wierzyć w to, że trener Paweł Janas nie kontrolował wszystkiego. Zawodnicy ukończyli rozgrywki w różnym czasie. Jednak wszyscy powinni być odpowiednio przygotowani. W jakiś sposób należało skontrolować to, co robią. Mistrzostwa świata są najważniejszą imprezą. Piłkarzom powinno na tej imprezie najbardziej zależeć. Właśnie dlatego dobór zawodników jest bardzo ważny. Musimy ich dobrze poznać. Chodzi o to, żeby zawodnicy, którzy zagrają w meczach 2 i 6 września br. nie tylko dobrze wypowiadali się w mediach. Nie chodzi o to, żeby powiedzieli, że chcą grać i robią wszystko co możliwe dla reprezentacji. Poznajemy ich zachowanie na treningu, a także w różnych sytuacjach poza boiskiem. Tylko w ten sposób można dowiedzieć się, czy zawodnikowi naprawdę na tym zależy, czy tylko tak mówi.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Problemy, które państwo poruszyli, są problemami kluczowymi dla polskiej piłki nożnej. Nie zgodziłbym się z twierdzeniem, że posłowie nie znają się na piłce nożnej. Mam wrażenie, że jest całkiem odwrotnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselJanuszWojcik">Nie powiedziałem, że posłowie nie znają się na piłce nożnej. Użyłem nieco innego sformułowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">To prawda. Powiedział pan, że poseł ma prawo, żeby nie znać się na piłce nożnej. Chciałbym odnieść się do ostatniej wypowiedzi. Prawdą jest, że selekcjonerzy i trenerzy klubowi zawsze stają przed pewnym dylematem. Chodzi o to, że nie wszyscy zawodnicy trenujący w klubach zawsze są w formie meczowej. Natomiast są to dobrzy gracze. Jeśli wyjeżdżają za granicę, to trenują w dobrych klubach. Codziennie ćwiczą, ale nie mają formy meczowej. Dość często selekcjoner staje przed dylematem, czy powołać do kadry zawodnika z polskiej ligi, który jest słabszym piłkarzem, ale jest dobrze przygotowany fizycznie, czy też powołać zawodnika z ligi zagranicznej, który na pewno jest w gorszej formie meczowej, ale ciągle trenuje w klubie zawodowym. Wszystko zależy od wyczucia i decyzji selekcjonera. Każdy z nas miewał takie dylematy. Jeden trener podejmuje lepsze decyzje, a inny gorsze. Natomiast jeśli chodzi o przygotowania do ostatnich mistrzostw świata, to w ich trakcie popełnione zostały błędy. Analiza tych przygotowań jasno to pokazuje. Trener Leo Beenhakker przeanalizował wszystko, co działo się na ostatnich mistrzostwach świata. Otrzymał kasety z nagraniami oraz wszystkie inne materiały niezbędne do tego, żeby mógł wyciągnąć własne wnioski.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Chciałbym wrócić jeszcze do spraw koncepcyjnych. W historii polskiej piłki nożnej nasza reprezentacja jeszcze nigdy nie awansowała do finałów mistrzostw Europy. Wynikało to m.in. z faktu, że zawsze naszym priorytetem w piłce nożnej był udział w mistrzostwach świata. Reprezentacja była przygotowywana w cyklu czteroletnim do mistrzostw świata, a w drugiej kolejności do olimpiady. W tej chwili udział w igrzyskach olimpijskich ograniczony jest limitem wiekowym dla zawodników. Z tego powodu przygotowania reprezentacji do udziału w olimpiadzie wyglądają nieco inaczej. Funkcjonuje całkowicie odrębny system przygotowań olimpijskich, który jest wspomagany przez Ministerstwo Sportu. Przygotowanie reprezentacji do udziału w mistrzostwach świata w cyklu czteroletnim było łatwiejsze. W takim cyklu można przygotować do gry następną generację piłkarzy, o czym państwo także mówili, do realizacji zadania, jakim jest udział w mistrzostwach świata. W tej chwili bezpośrednio po mistrzostwach świata rozpoczynają się eliminacje do mistrzostw Europy. Trener Leo Beenhakker po przyjeździe do Polski otrzymał zadanie doprowadzenia reprezentacji do wywalczenia awansu do mistrzostw Europy. Z tego powodu trener nie może zmienić wszystkiego. Musi wykorzystać to, co było najlepsze w dotychczasowej reprezentacji. Tę reprezentację musi na szybko uzupełnić. Jest to konieczne, gdyż już wkrótce rozpoczną się kolejne eliminacje. Na pewno zadane przez pana posła pytanie było zasadne. Trener Leo Beenhakker także myśli o tym, co się stanie, jeśli reprezentacja w pięciu meczach, które odbędą się w roku bieżącym, nie uzyska sukcesu. Trener musi zastanawiać się nad tym, co się stanie, jeśli te mecze nie wyjdą jak należy.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Ja także przeliczałem już punkty eliminacyjne. Mówiłem wcześniej o tym, że szanse na awans mają trzy reprezentacje. Myślę, że w końcu bieżącego roku te trzy reprezentacje po pięciu meczach jesiennych nie będą oddalone od siebie dalej niż o 1 punkt. Mówię w tej chwili o reprezentacjach Polski, Portugalii i Serbii. Jeśli w naszym zespole nie będzie trzęsienia ziemi, a zawodnicy poważnie potraktują eliminacje do mistrzostw Europy, to nasza reprezentacja znajdzie się w czołowej trójce, mając kontakt z reprezentacją Portugalii. Sytuacja może być różna. Portugalczycy będą grali na jesieni w Polsce. Jeśli Polska wygra ten mecz, to nasza reprezentacja zajmować będzie pierwsze miejsce w grupie. Serbia może wtedy zajmować drugie miejsce. Już wkrótce zapadną pierwsze rozstrzygnięcia. Myślę, że do tych eliminacji trzeba podchodzić właśnie w taki sposób. Na pewno nie wolno zrobić tego, co kiedyś sam zrobiłem. Był to wielki błąd. Jadąc na mistrzostwa świata byliśmy nastawieni zbyt optymistycznie. Zakładałem, że będziemy mogli czegoś dokonać na tych mistrzostwach. Należy pamiętać o tym, że reprezentacja Polski jest klasyfikowana na świecie pomiędzy 21 a 30 miejscem. To miejsce wystarcza na to, żeby przejść przez eliminacje. W naszej grupie grać będzie Azerbejdżan, Kazachstan, Armenia i Finlandia, a więc zespoły, które są od nas słabsze. Także Belgowie klasyfikowani są w tej chwili w rankingu FIFA na 55 miejscu. Jesteśmy drugą w kolejności drużyną, jeśli chodzi o ranking klasyfikacji FIFA. Chcę zaznaczyć, że FIFA rzadko myli się w swoich klasyfikacjach. Myślę, że właśnie w taki sposób trzeba patrzeć na nasz zespół. Należy pilnować drugiego miejsca. Portugalia może być dla nas zbyt silna. Dlatego należy skoncentrować się przede wszystkim na walce z Serbią i Belgią. Na pewno te dwa zespoły będą z nami rywalizować o drugie miejsce w grupie. Myślę, że właśnie taką koncepcję przyjmie trener Leo Beenhakker. Wrócę jeszcze do pytania o klauzule dotyczące jego kontraktu. Jeśli zdarzy się coś złego – chociaż mam nadzieję, że tak się nie stanie – to Leo Beenhakker sam będzie wiedział, co w tej sytuacji należy zrobić. Jednak układ w naszej grupie jest taki, że mamy szansę na to, żeby po 5 meczach jesiennych Polska znalazła się w czołówce.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselMieczyslawGolba">W związku z tą wypowiedzią chciałbym zadać pytanie. Na mistrzostwach świata był pan pierwszym trenerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. Czy nie było tak, że miał pan własną wizję dotyczącą składu drużyny, ale musiał pan zabrać na mistrzostwa przynajmniej częściowo inny skład? Czy nie zdarzyło się tak, że musiał pan wziąć do reprezentacji 3 lub 4 osoby, których sam pan w reprezentacji nie widział? Czy przy ustalaniu składu wszystkie decyzje podejmował pan w pełni samodzielnie? Czy ktoś inny miał wpływ na te decyzje?</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselJanuszWojcik">Proszę o udzielenie odpowiedzi na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Na selekcjonera drużyny nikt nie ma wpływu. Oczywiste jest, że selekcjoner dyskutuje z wieloma różnymi osobami. Codziennie otrzymuje tysiące listów od kibiców, którzy przedstawiają swoje propozycje dotyczące składu i ustawienia drużyny. Wydaje mi się, że dla selekcjonera nie ma nic gorszego niż słuchanie czyichkolwiek podszeptów. W zasadzie w takim momencie selekcjoner traci to, co jest najważniejsze – własną decyzyjność i własną ocenę tego, co zamierza zrobić. Zdarzają się jednak różne sytuacje. Przed mistrzostwami świata miałem 17 zawodników, którzy na pewno mieli pojechać na mistrzostwa świata. Piłka nożna jest sportem niesłychanie trudnym. Gdyby był to łatwy sport, to każdemu łatwo byłoby uzyskać dobry wynik. Jednak tak nie jest. Do dnia dzisiejszego czkawką odbija się to, że na mistrzostwa świata nie wziąłem zawodnika, który zresztą nie powinien się na tych mistrzostwach znaleźć, ponieważ nie trenował i nie grał w klubie. Mam na myśli Tomasza Iwana. Jednak był to zawodnik, który był duszą zespołu i rozładowywał stresy, które nawarstwiały się w zespole. Myślę, że jego brak jako 23 zawodnika, który wcale nie musiał grać w mistrzostwach świata, wpłynął na to, że atmosfera w drużynie nie była tak dobra, jak mogła być. Znane są nam powołania na ostatnie mistrzostwa świata. W drużynie nie znalazł się Jerzy Dudek i Tomasz Frankowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselJanuszWojcik">Mam do pana prośbę. Wiem o tym, że na sali jest wielu kibiców. Chciałbym jednak, żebyśmy dyskutowali o stanie przygotowań reprezentacji Polski do mistrzostw Europy. Mistrzostwa świata już się odbyły. Wiemy, z jakim skutkiem wzięła w nich udział nasza reprezentacja. Proponuję, żeby w swojej wypowiedzi skupił się pan na temacie dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Starałem się w szerszy sposób odpowiedzieć na zadane przez posłów pytania. Zgodnie z pana uwagą wracam do tematu mistrzostw Europy. Chcę powiedzieć, że zaczynają się już pierwsze konflikty. Zgodnie z sugestią, którą państwo także przedstawiali, do reprezentacji Polski powołany został Jakub Błaszczykowski. Ma on wziąć udział w dwóch pierwszych meczach eliminacyjnych reprezentacji Polski. Termin drugiego meczu koliduje z niezwykle ważnym meczem, który ma rozegrać nasza reprezentacja olimpijska w Portugalii. Dla reprezentacji olimpijskiej będzie to najważniejszy mecz. Reprezentacja olimpijska wygrała swój pierwszy mecz z Łotwą. Jeśli w Portugalii nasza reprezentacja uzyska wynik pozytywny, to przejdzie do dalszych gier. Jest ona na dobrej drodze do zakwalifikowania się na olimpiadę w Pekinie. Mam nadzieję, że trenerzy obu reprezentacji dojdą w tej sprawie do porozumienia przy udziale wydziału szkolenia. Jakub Błaszczykowski jest niezwykle ważnym zawodnikiem dla reprezentacji olimpijskiej. Należy w odpowiedni sposób wprowadzić go do reprezentacji narodowej, żeby dać szansę reprezentacji olimpijskiej na to, aby mogła wystąpić z tym zawodnikiem w meczu w Portugalii.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#AsystenttreneraDariuszDziekanowski">Jeśli chodzi o konflikt, to od razu chciałbym wyjaśnić, że żadnego konfliktu nie ma. Do tej pory nie było czasu, żeby o tym porozmawiać. Odbyła się już rozmowa z trenerem reprezentacji olimpijskiej. Ustalono, że jeśli Jakub Błaszczykowski nie będzie przewidziany do gry w pierwszej reprezentacji, będzie mógł pojechać do Portugalii. W tej sprawie nie ma żadnego konfliktu. Przez cały czas mamy kontakt z trenerem reprezentacji olimpijskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselJanuszWojcik">Raz jeszcze chciałbym zaznaczyć, że przekazane Komisji materiały są niewystarczające. Dlatego uważam, że wniosek zgłoszony przez posła Mieczysława Golbę jest całkowicie słuszny. Oczekujemy na to, że Komisji dostarczone zostaną inne, zdecydowanie szersze i bardziej szczegółowe materiały. Raz jeszcze podkreślę, że chodzi nam o materiały dotyczące stanu przygotowań. Sądzę, że taki materiał trafi do Komisji dopiero po pierwszym meczu eliminacyjnym, a może nawet po drugim. Jeśli tak się stanie, to powinien obejmować nie tylko stan przygotowań, ale także ocenę przygotowania. W tym czasie będzie już można powiedzieć, jaki był faktyczny stan przygotowań, a także poinformować, w jaki sposób drużyna będzie przygotowywana do dalszych rozgrywek. Na dzisiejszym posiedzeniu Komisji uzyskaliśmy wiele informacji szczegółowych. Powiem szczerze, że moim zdaniem zbyt mało powiedziano o tym, na jakim etapie jest w tej chwili nasza reprezentacja. Przed zbliżającymi się meczami niewiele możemy powiedzieć o przygotowaniu reprezentacji. Mówiono o tym, że mecz z Serbią będzie miał kluczowe znaczenie. Jest oczywiste, że o miejscu Polski decydować będzie 5 spotkań, które odbędą się jeszcze w tym roku. W informacji zabrakło danych szczegółowych. Myślę jednak, że będzie jeszcze czas na to, żeby takie dane znalazły się w materiale, który zostanie przekazany Komisji.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselJanuszWojcik">Trenerom oraz wydziałowi szkolenia życzymy wszystkiego najlepszego. Nadal ubolewam nad tym, że wydział szkolenia najprawdopodobniej w dalszym ciągu będzie oceniał pracę naszych reprezentacji, w tym pierwszej reprezentacji narodowej, na korytarzach Polskiego Związku Piłki Nożnej. Z wypowiedzi trenera Jerzego Engela wynika, że departament zajmujący się reprezentacją jest autonomiczny. Wiadomo o tym, że każdy selekcjoner chce mieć pełną autonomię. Tak było do tej pory i tak jest w tej chwili. Jestem przekonany, że wydział szkolenia dojdzie w końcu do tego, żeby uzyskać większy wpływ na to, co dzieje się w Polskim Związku Piłki Nożnej, a przede wszystkim w sprawach, nad którymi powinien pracować. Przede wszystkim mam na myśli sprawy szkoleniowe i organizacyjne. Nie chcemy zbyt głęboko wnikać w szczegóły, a zwłaszcza w sprawy personalne. Za te sprawy odpowiada trener własną głową. O tym, czy jego kontrakt zostanie przedłużony, czy też skrócony, decydować będą wyniki uzyskane przez reprezentację. Decyzję w tej sprawie podejmować będzie kierownictwo Polskiego Związku Piłki Nożnej. W tym zakresie jest wiele niewiadomych. Możemy spodziewać się, że będziemy mieli do czynienia z wieloma ciekawymi sytuacjami. Wszyscy chcielibyśmy, żeby te sytuacje zostały rozwiązane w sposób najbardziej korzystny dla Polskiego Związku Piłki Nożnej, a także dla polskiej piłki nożnej.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PoselJanuszWojcik">W imieniu Komisji chciałbym powiedzieć, że całym sercem jesteśmy z polską reprezentacją. Życzymy jej, żeby jesień była dla niej jak najbardziej udana. W zasadzie na dzisiejszym posiedzeniu niewiele mówiliśmy o przygotowaniach reprezentacji. Życzymy jednak państwu, żeby te przygotowania przyniosły efekt w postaci punktów, które w takich eliminacjach są niezwykle potrzebne. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielPZPNJerzyEngel">Mówili państwo o wydziale szkolenia. Być może nie wiedzą państwo o tym, że osoby, które przygotowywały te dokumenty, nie pracują już w Polskim Związku Piłki Nożnej. Trener Henryk Apostel przechodzi od 1 września 2006 r. na emeryturę. Prawdopodobnie był to ostatni dokument, który przedstawiał Komisji. Z Polskiego Związku Piłki Nożnej odszedł także trener Paweł Janas. Jeśli chodzi o wydział szkolenia, to nastąpiły w nim bardzo duże zmiany. Z wydziału odszedł trener Antoni Piechniczek, trener Andrzej Strejlau, trener Henryk Apostel oraz trener Jerzy Talaga. Tu także mamy do czynienia ze zmianą generacji oraz z zupełnie nowym sposobem pracy. Już w tej chwili wydział szkolenia przygotowuje reformę w zakresie piłki młodzieżowej. Reforma ma m.in. zapewnić szybszy dopływ nowych kadr do pierwszej reprezentacji. W Polskim Związku Piłki Nożnej utworzone zostało nowe stanowisko dyrektora do spraw sportowych. To wszystko będzie miało duży wpływ na to, żeby wszystko, co dotyczy oceny i pracy z pierwszą reprezentacją nie odbywało się wyłącznie na korytarzach Polskiego Związku Piłki Nożnej. Na te sprawy większy wpływ będzie miał także inny szkoleniowiec, który będzie dyrektorem sportowym Polskiego Związku Piłki Nożnej. Przede wszystkim będzie miał wpływ na to, co dzieje się w sprawach szkolenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselJanuszWojcik">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#DoradcaprezesaNajwyzszejIzbyKontroliAndrzejKram">Z mieszanymi odczuciami przysłuchiwałem się informacji oraz dyskusji. Jest oczywiste i bezsporne, że wyniki sportowe w istotny sposób determinuje całokształt działalności danego związku sportowego, a zwłaszcza jakość tej działalności. Dlatego proponuję, żeby Komisja rozważyła, czy nie byłoby celowe wprowadzenie do planu pracy Komisji tematu „Sytuacja w Polskim Związku Piłki Nożnej – co i w jaki sposób należy zmienić?”. Myślę, że posiedzenie Komisji na ten temat powinno odbyć się w niezbyt odległym czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#PoselJanuszWojcik">W tej sytuacji chciałbym zgłosić wniosek, żeby Komisja nie przyjęła informacji przedstawionej przez Polski Związek Piłki Nożnej. Należy uznać, że ta informacja była niewystarczająca. Dokument, który otrzymaliśmy, miał nas oczarować. Myślę jednak, że było to nieporozumienie. Proponuję, żebyśmy na jednym z kolejnych posiedzeń Komisji ponownie omówili stan przygotowań polskiej reprezentacji wraz z oceną jej przygotowania do eliminacji do mistrzostw Europy. Zgłaszam taki wniosek. Czy do tego wniosku mają państwo jakieś pytania lub uwagi? Nie widzę zgłoszeń. Czy ktoś z państwa jest przeciwny przyjęciu tego wniosku? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#PoselJanuszWojcik">Stwierdzam, że Komisja uznała informację Polskiego Związku Piłki Nożnej za niewystarczającą. Na tym zakończyliśmy ten punkt porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#PoselJanuszWojcik">Przechodzimy do omówienia spraw bieżących. Chciałbym państwa poinformować, że wszyscy członkowie Komisji otrzymali informację o terminie wyjazdowego posiedzenia Komisji, które odbędzie się w Łodzi i Zgierzu. Bardzo proszę, żeby posłowie złożyli potwierdzenia o udziale w tym posiedzeniu do sekretariatu Komisji do 5 września br. Otrzymałem informację od Prezydium Sejmu, że najprawdopodobniej będzie to posiedzenie jednodniowe. Jednak w tej chwili jest to informacja nieoficjalna, która nie została potwierdzona na piśmie.</u>
<u xml:id="u-65.4" who="#PoselJanuszWojcik">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach bieżących? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-65.5" who="#PoselJanuszWojcik">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w innych sprawach?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PrezesStowarzyszeniaSprawnirazemZenonJaszczur">Chciałbym skorzystać z okazji, że w dniu dzisiejszym Komisja mówiła o sporcie niepełnosprawnych. Chciałbym państwa poinformować, że reprezentacja Polski Stowarzyszenia „Sprawni razem” – osób niepełnosprawnych intelektualnie – wyjeżdża na mistrzostwa świata do Niemiec. Patronat nad tą imprezą objął były kanclerz Niemiec Gerhard Schroeder. Poseł Janusz Wójcik objął honorowy patronat nad tą reprezentacją Polski. W związku z tym w tej chwili chciałbym wręczyć mu okolicznościowy medal z tej okazji.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselJanuszWojcik">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#PoselJanuszWojcik">Stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Dziękuję państwu za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>