text_structure.xml 422 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min 05)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Józef Zych oraz wicemarszałkowie Włodzimierz Cimoszewicz i Aleksander Małachowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JózefZych">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#JózefZych">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#JózefZych">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panią poseł Danutę Ciborowską i panów posłów Waldemara Dobrowolskiego, Henryka Dyrdę oraz Marka Sawickiego.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#JózefZych">W pierwszej części obrad funkcję sekretarzy pełnić będą pani poseł Danuta Ciborowska i pan poseł Marek Sawicki.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#JózefZych">Protokół i listę mówców prowadzić będą pani poseł Danuta Ciborowska i pan poseł Henryk Dyrda.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#JózefZych">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#JózefZych">Protokół 71 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#JózefZych">Porządek dzienny posiedzenia został paniom i panom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#JózefZych">Przypominam, że Sejm przeniósł na bieżące posiedzenie głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#JózefZych">Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów przedłożyła sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 1996.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#JózefZych">Komisja do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa przedłożyła zgodnie z uchwałą Sejmu pierwsze sprawozdanie dotyczące jej działania.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#JózefZych">Wpłynął pilny rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#JózefZych">Przewodniczący Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka pan poseł Aleksander Bentkowski prosi w związku z dymisją Rady Ministrów o skreślenie punktu dotyczącego wniosku o uchwalenie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#JózefZych">W związku z tym Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby skreślić dotychczasowe punkty 4 i 10 porządku dziennego dotyczące:</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#JózefZych">— wniosku o wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości,</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#JózefZych">— pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#JózefZych">Jednocześnie Prezydium Sejmu proponuje, aby dodać nowe punkty porządku dziennego w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#JózefZych">— Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 1996 — pomimo że sprawozdanie zostało doręczone w terminie krótszym, niż przewiduje regulamin Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, skierowanego w dniu 19 grudnia 1995 r. przez ministra spraw wewnętrznych do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, oraz realizacji tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#JózefZych">— Pierwsze czytanie pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#JózefZych">Odpowiedniej zmianie ulegną zatem oznaczenia dotychczasowych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#JózefZych">Informuję, iż na podstawie art. 99 ust. 3 regulaminu Sejmu zgłoszono wnioski do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#JózefZych">Obecnie przystąpię do ich zreferowania.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnosi o skreślenie punktu 2 porządku dziennego dotyczącego pierwszego czytania pakietu rządowych projektów ustaw o reformie centrum.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#JózefZych">Wnioskodawcy uzasadnienia na piśmie nie przedstawiają.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu popiera ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#JózefZych">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej o skreślenie punktu porządku dziennego dotyczącego pierwszego czytania pakietu rządowych projektów ustaw o reformie centrum, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 367 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 317 posłów, przeciw - 33, 17 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#JózefZych">Wysoka Izbo! W związku z tym, że Sejm podjął decyzję o skreśleniu punktu 2 porządku dziennego dotyczącego reformy naczelnych organów administracji państwowej, Prezydium Sejmu proponuje także skreślenie punktu 3 porządku dziennego dotyczącego pierwszego czytania poselskiego projektu ustawy o urzędzie ministra gospodarki oraz o likwidacji niektórych naczelnych organów administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o niektórych uprawnieniach byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Obecne ustawodawstwo nie obejmuje kompleksowej regulacji statusu prawnego osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe, w tym uprawnień, jakie powinny przysługiwać prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej po zaprzestaniu sprawowania tego urzędu. Uzasadnione jest zatem prawne rozstrzygnięcie tego problemu w odrębnej ustawie. Proponowany przez nas projekt określa ustawowe uprawnienia prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wybranego, poczynając od 1989 r., w wyborach powszechnych lub przez Zgromadzenie Narodowe, oraz członków jego rodziny, jakie przysługiwałyby po zaprzestaniu pełnienia tego urzędu.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku - przewiduje rozpatrzenie tego projektu ustawy na następnym posiedzeniu Sejmu łącznie z innym projektem dotyczącym tej sprawy (chodzi o wniosek Unii Wolności).</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o niektórych uprawnieniach byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 370 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 184 posłów, przeciw - 156, 30 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej uwzględnił.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Powołanie członka Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Wniosek jest zgodny z uchwałą Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z 16 marca 1995 r. w sprawie trybu zgłaszania kandydatów oraz powoływania członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Uzasadnia go potrzeba uzupełnienia składu Krajowej Rady po przyjęciu przez Sejm rezygnacji pana posła Marka Siwca z tej funkcji.</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku. Komisja Kultury i Środków Przekazu nie przedłożyła wymaganej opinii o zgłoszonych kandydatach.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#JózefZych">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WacławMartyniuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z tym, że komisja nie przedłożyła opinii, nasz klub wycofuje ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JózefZych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#JózefZych">Unia Pracy Klub Parlamentarny wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o stosunku państwa do kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Złożony ponad pół roku temu projekt ustawy dotyczy spraw majątkowych. Nierozpatrywanie tego projektu przez parlament powoduje nieodwracalne skutki cywilnoprawne. Ponieważ są to sprawy rodzące konsekwencje finansowe dla budżetu państwa, nie ma uzasadnienia dla odwlekania ich rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Unii Pracy Klubu Parlamentarnego o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o stosunku państwa do kościoła katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 371 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 68 posłów, przeciw - 254, 49 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Unii Pracy Klubu Parlamentarnego odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#JózefZych">Unia Pracy Klub Parlamentarny wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały o zmianie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia 1995 r. w sprawie powołania na podstawie art. 11 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, skierowanego w dniu 19 grudnia 1995 r. przez ministra spraw wewnętrznych do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, oraz realizacji tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Sprawy badane przez komisję nadzwyczajną spowodowały falę przecieków, pomówień i nasilających się wzajemnie oskarżeń. Wzbudziło to uzasadnione zaniepokojenie opinii publicznej. W tej sytuacji odtajnienie w możliwym zakresie prac komisji zahamuje postępujący proces dezorientacji społeczeństwa, a także pozwoli opinii publicznej z zaufaniem przyjąć rezultaty jej prac.</u>
          <u xml:id="u-4.12" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku. Prezydium skierowało ten projekt do komisji nadzwyczajnej w celu uzyskania opinii, w jakim zakresie komisja dopuszczałaby możliwość odtajnienia, a zatem sprawa mogłaby być rozpatrzona na kolejnym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-4.13" who="#JózefZych">Pan poseł Ryszard Bugaj, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardBugaj">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja śledcza zajęła już w tej sprawie stanowisko, przyjmując stosowny tekst, w którym widzi możliwość częściowego przesłuchania przy otwartych drzwiach i udostępnienia części stenogramów. Problem natomiast polega na tym, że istniejąca uchwała uniemożliwia to komisji, stąd to stanowisko. Albo Sejm da komisji szansę podjęcia takiej decyzji, albo nie. Komisja prawdopodobnie nie będzie pracować bardzo długo i jeżeli w tej chwili wniosek zostanie do niej skierowany w celu ponownego zaopiniowania, to zanim będzie rozpatrzony w Sejmie, stanie się bezprzedmiotowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JózefZych">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JózefZych">Dodam tylko, że Prezydium Sejmu rozważało wszystkie okoliczności, dochodząc do wniosku, że tam, gdzie nie ma naruszenia tajemnicy państwowej, komisja mogłaby we własnym zakresie podjąć taką decyzję.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Bugaj: Wniosek podtrzymujemy oczywiście.)</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Unii Pracy Klubu Parlamentarnego o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały o zmianie uchwały Sejmu Rzeczypospolitej z dnia 22 grudnia 1995 r. w sprawie powołania na podstawie art. 11 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, skierowanego w dniu 19 grudnia 1995 r. przez ministra spraw wewnętrznych do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, oraz realizacji tego wniosku, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 375 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 79 posłów, przeciw - 200, 96 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Unii Pracy Klubu Parlamentarnego odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o zmianie uchwały z dnia 22 grudnia 1995 r. w sprawie powołania Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, skierowanego w dniu 19 grudnia 1995 r. przez ministra spraw wewnętrznych do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, oraz realizacji tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#JózefZych">Wnioskodawcy na piśmie uzasadnienia wniosku nie przedstawiają.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu w trybie art. 31 ust. 6 regulaminu Sejmu skierowało ten projekt uchwały do Komisji Ustawodawczej w celu wyrażenia opinii przez tę komisję. Do chwili obecnej opinia nie została doręczona Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#JózefZych">Przystępujemy zatem do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej o zmianie uchwały z dnia 22 grudnia 1995 r. w sprawie powołania Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku o wszczęcie postępowania przygotowawczego w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa, skierowanego w dniu 19 grudnia 1995 r. przez ministra spraw wewnętrznych do Naczelnej Prokuratury Wojskowej, oraz realizacji tego wniosku, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-6.14" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-6.15" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-6.16" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 370 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 24 posłów, przeciw - 271, 75 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-6.17" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-6.18" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską (druki nr 837-A i 837-B).</u>
          <u xml:id="u-6.19" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Należy przystąpić do drugiego czytania rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską (druk nr 327).</u>
          <u xml:id="u-6.20" who="#JózefZych">Numery druków się nie zgadzają.</u>
          <u xml:id="u-6.21" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-6.22" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu opowiada się przeciwko wprowadzeniu tego punktu do porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-6.23" who="#JózefZych">Przy okazji przypominam, że jeżeli chodzi o samo sprawozdanie, to było ono rozpatrywane na 59 posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.24" who="#JózefZych">Proszę, pan poseł Krzysztof Kamiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#KrzysztofKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sejm powinien zająć stanowisko wobec faktu, że poprzednia decyzja Sejmu dotycząca przedstawienia sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do końca grudnia nie została wykonana. Być może Sejm rozwiąże komisję, powoła inną i zleci jej wykonanie innych czynności. Sprawa musi być rozstrzygnięta, ponieważ to, do czego zobowiązaliśmy komisję na ostatnim posiedzeniu Sejmu dotyczącym tej kwestii, nie zostało wykonane. Stąd pakiet tych trzech punktów - drugie czytanie rządowego projektu ustawy, ewentualna zmiana uchwały, która tę kolejność przewiduje, przyjrzenie się znowu sprawozdaniu komisji - oznacza generalnie powrót problemu konkordatu, uwzględnienie go w porządku dziennym obrad Sejmu, o co proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JózefZych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JózefZych">Informuję, iż Prezydium Sejmu zwróciło się do komisji na piśmie o informacje dotyczące wykonania tegoż zadania zleconego przez Sejm. Komisja odpowiedziała, iż występuje z wnioskiem o przedłużenie terminu przedstawienia sprawozdania, szczególnie w pkt. 2 uchwały dotyczącym zgodności konkordatu z przyszłą konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską (druki nr 837-A i 837-B), zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JózefZych">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 367 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 141 posłów, przeciw - 181, 45 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Drugie czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Nasz kategoryczny sprzeciw budzi fakt, że klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej blokuje, korzystając z przewagi w Sejmie, prace nad ratyfikacją konkordatu, narażając Polskę na ośmieszenie w stosunkach międzynarodowych. Skoro prace Komisji Nadzwyczajnej zostały przez Sejm zakwestionowane, istnieje potrzeba przejścia do drugiego czytania projektu ustawy ratyfikacyjnej. Ostatnie wypowiedzi ministra spraw zagranicznych i prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej uzasadniają przypuszczenie, że tym razem klub SLD nie zablokuje z przyczyn politycznych ratyfikacji konkordatu.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Drugie czytanie rządowego projektu ustawy o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#JózefZych">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-8.15" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 370 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 148 posłów, przeciw - 193, 29 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.16" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-8.17" who="#JózefZych">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o dodatnie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały o trybie prac nad ustawą o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską.</u>
          <u xml:id="u-8.18" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Ustały przyczyny będące podstawą poprzedniej uchwały Sejmu w tej sprawie z dnia 1 lipca 1994 r. Nie ma przeszkód, aby konkordat został ratyfikowany. Komisja Konstytucyjna Zgromadzenia Narodowego przyjęła nową regulację dotyczącą stosunków państwo-kościół, zaś stosowna komisja oceniająca ustawę ratyfikacyjną uznała, że konkordat zgodny jest z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej. W świetle tych argumentów przyjęcie nowej uchwały Sejmu w sprawie trybu prac nad konkordatem jest w pełni uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-8.19" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-8.20" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.21" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej o dodatnie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Pierwsze czytanie projektu uchwały o trybie prac nad ustawą o ratyfikacji konkordatu między Stolicą Apostolską a Rzecząpospolitą Polską, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.22" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-8.23" who="#JózefZych">Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-8.24" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 368 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 148 posłów, przeciw - 186, 34 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.25" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-8.26" who="#JózefZych">Prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich wnosi o dodanie punktów porządku dziennego w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-8.27" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora.</u>
          <u xml:id="u-8.28" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne.</u>
          <u xml:id="u-8.29" who="#JózefZych">Wnioskodawcy nie przedstawiają uzasadnienia na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-8.30" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu nie popiera tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-8.31" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.32" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku Prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o dodanie punktów porządku dziennego w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-8.33" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora;</u>
          <u xml:id="u-8.34" who="#JózefZych">— Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o ograniczeniu działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.35" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-8.36" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-8.37" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 371 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 123 posłów, przeciw - 211, 37 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.38" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek Prezydium Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-8.39" who="#JózefZych">Przewodniczący Komisji Samorządu Terytorialnego pan poseł Piotr Buczkowski wnosi o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Sprawozdania Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o poselskich projektach ustaw: o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym, o zmianie ustawy o referendum gminnym.</u>
          <u xml:id="u-8.40" who="#JózefZych">W uzasadnieniu wniosku czytamy: Szybkie rozpatrzenie wyżej wymienionych projektów wynika z konieczności usunięcia sprzeczności oraz luki prawnej w obowiązujących przepisach.</u>
          <u xml:id="u-8.41" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu popiera ten wniosek.</u>
          <u xml:id="u-8.42" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.43" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego pana posła Piotra Buczkowskiego o dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Sprawozdania Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o poselskich projektach ustaw: o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym, o zmianie ustawy o referendum gminnym, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.44" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-8.45" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-8.46" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 373 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 355 posłów, przeciw - 1, 17 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.47" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek przewodniczącego Komisji Samorządu Terytorialnego przyjął.</u>
          <u xml:id="u-8.48" who="#JózefZych">Stwierdzam, że porządek dzienny 72 posiedzenia zaproponowany przez Prezydium Sejmu, wraz z przyjętymi zmianami, został zatwierdzony.</u>
          <u xml:id="u-8.49" who="#JózefZych">Obecnie przedstawię propozycje dotyczące trybu rozpatrywania poszczególnych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-8.50" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, proponuje przeprowadzenie:</u>
          <u xml:id="u-8.51" who="#JózefZych">— debaty średniej w pierwszym czytaniu pilnego rządowego projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej,</u>
          <u xml:id="u-8.52" who="#JózefZych">— debat krótkich nad sprawozdaniem komisji o komisyjnym i rządowym projektach ustaw o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz w pierwszym czytaniu projektu ustawy o zmianie ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców.</u>
          <u xml:id="u-8.53" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu proponuje wysłuchanie:</u>
          <u xml:id="u-8.54" who="#JózefZych">— 15-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół w debacie nad sprawozdaniem Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa;</u>
          <u xml:id="u-8.55" who="#JózefZych">— 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół w debacie nad sprawozdaniami komisji: o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 1996, o projekcie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego, o powszechnym spisie rolnym.</u>
          <u xml:id="u-8.56" who="#JózefZych">W dyskusji nad pozostałymi punktami porządku dziennego Prezydium Sejmu proponuje wysłuchanie 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-8.57" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-8.58" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.59" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu proponuje, aby w debacie nad sprawozdaniami Komisji Samorządu Terytorialnego oraz Komisji Ustawodawczej o poselskich projektach ustaw: o zmianie ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych, o zmianie ustawy o samorządzie terytorialnym oraz o zmianie ustawy o referendum gminnym przeprowadzić debatę krótką.</u>
          <u xml:id="u-8.60" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-8.61" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.62" who="#JózefZych">Informuję, że za chwilę przeprowadzimy głosowanie nad dodanym punktem 1 porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-8.63" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu po dzisiejszej dyskusji na posiedzeniu Konwentu Seniorów rozważa możliwość przeprowadzenia głosowania nad poprawkami Senatu do budżetu w czwartek około godz. 21. Gdyby się to nie udało, głosowanie odbędzie się w piątek rano i w piątek około godz. 13. Jutro rano Prezydium Sejmu poinformuje o ewentualnych zmianach.</u>
          <u xml:id="u-8.64" who="#JózefZych">W czwartek, czyli jutro, obrady rozpoczniemy o godzinie 11. Jest to związane z koniecznością stworzenia warunków do tego, aby rano mogły się odbyć posiedzenia klubów.</u>
          <u xml:id="u-8.65" who="#JózefZych">Bezpośrednio po czwartkowych głosowaniach wysłuchamy sprawozdania Komisji do zbadania zgodności z prawem działań organów państwowych dotyczących wniosku w sprawie popełnienia przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu państwa.</u>
          <u xml:id="u-8.66" who="#JózefZych">Interpelacje i zapytania rozpatrzymy w czwartek w godz. od 16 do 19.</u>
          <u xml:id="u-8.67" who="#JózefZych">Informuję, że Senat nie wniósł poprawek do ustawy o zmianie ustawy Prawo o stowarzyszeniach.</u>
          <u xml:id="u-8.68" who="#JózefZych">Panie i Panowie! Mam prośbę o chwilę uwagi. Pragnę poinformować, że w związku z incydentem na galerii sali posiedzeń zakłócającym obrady Zgromadzenia Narodowego w dniu 19 stycznia br. zażądałem od szefa Kancelarii Sejmu przeprowadzenia szczegółowego postępowania wyjaśniającego, dotyczącego przede wszystkim okoliczności tego incydentu. Szef Kancelarii Sejmu przedstawił mi dokładne, udokumentowane wyjaśnienie. Wynika z niego, że grupa 10 studentów została wpuszczona na galerię sali posiedzeń jako grupa wycieczkowa, zgodnie z obowiązującymi regułami oraz przy zachowaniu takich środków bezpieczeństwa, jakie zapewniają stosowane w Kancelarii Sejmu urządzenia techniczne.</u>
          <u xml:id="u-8.69" who="#JózefZych">Zachowanie tej, grupy przebywającej na galerii od dłuższego czasu, w niczym nie wzbudzało podejrzeń zarówno Straży Marszałkowskiej, jak i towarzyszącego jej przez cały czas przewodnika Wszechnicy Sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-8.70" who="#JózefZych">Akcja usunięcia tych osób z galerii przeprowadzona została sprawnie, zaś bezpośrednio po zdarzeniu szef Kancelarii Sejmu skierował stosowny wniosek w sprawie o wykroczenie, którego dopuściły się te osoby.</u>
          <u xml:id="u-8.71" who="#JózefZych">Szef Kancelarii Sejmu, wyrażając ubolewanie z powodu incydentu w dniu 19 stycznia, przedstawił jednocześnie Prezydium Sejmu zakres przedsięwzięć podjętych w Kancelarii Sejmu, mających na celu wzmocnienie realizacji zasad porządkowych dotyczących wstępu na galerię dla publiczności, a także zachowania się publiczności.</u>
          <u xml:id="u-8.72" who="#JózefZych">Ze swej strony zaleciłem Kancelarii Sejmu bezwzględne przestrzeganie i egzekwowanie tych zasad, a także kontynuowanie prac służących zapewnieniu pełnego bezpieczeństwa gmachu Sejmu i przebywających w nim posłów oraz innych osób.</u>
          <u xml:id="u-8.73" who="#JózefZych">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanKról">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z decyzją Wysokiej Izby o wprowadzeniu punktu porządku dziennego: Pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy o niektórych uprawnieniach byłego prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, chciałbym przypomnieć, że ta kwestia była stawiana na posiedzeniu Konwentu Seniorów i Konwent Seniorów in gremio wyraził zgodę na przesunięcie tego punktu na następne posiedzenie Sejmu. W głosowaniu zdecydowała inaczej. W związku z tym mój klub wystąpi, w trybie art. 99 ust. 5 regulaminu Sejmu, o uzupełnienie porządku obrad o projekt dotyczący tej problematyki złożony przez mój klub.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JanKról">Zwracam się zatem z prośbą do pana marszałka, aby przewidział posiedzenie Konwentu Seniorów, gdyż w tym trybie może być uzupełniony porządek obrad. Chodzi o to, aby na tym posiedzeniu mogły zostać rozpatrzone obydwa projekty ustaw dotyczące tej samej problematyki.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JózefZych">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#JózefZych">Wniosek przyjmuję i w stosownym czasie... Zresztą przewidywane jest posiedzenie Konwentu Seniorów, a więc ten wniosek w trybie art. 99 ust. 5 zostanie rozpatrzony.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym (druk nr 1341).</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#JózefZych">Przypominam, iż Sejm na poprzednim posiedzeniu wysłuchał uzasadnienia projektu ustawy przedstawionego przez pana posła Marka Sawickiego oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#JózefZych">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#JózefZych">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#JózefZych">Wysoki Sejmie! W czasie ostatniego posiedzenia Sejmu, w toku pierwszego czytania projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym, niektórzy posłowie podali w wątpliwość rzetelność opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, twierdząc, że opinie te wprowadziły w błąd Prezydium Sejmu. Otóż pragnę poinformować, że Prezydium Sejmu ponownie sprawę przeanalizowało i w świetle posiadanych materiałów stwierdza, że opinia Biura Studiów i Ekspertyz stanowi rzeczowe i rzetelne, choć krytyczne omówienie projektu - biorąc w szczególności pod uwagę wstępny charakter opinii przedkładanych Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu wyraża przekonanie, że w toku prac komisji nad projektem ustawy właściwy dobór ekspertów zapewni obiektywne wykorzystanie przez komisje opinii przedstawionych przez Biuro Studiów i Ekspertyz, a trafność zawartych w nich ocen zostanie poddana weryfikacji w trakcie merytorycznej dyskusji w zestawieniu z opiniami prezentowanymi przez autorów projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#JózefZych">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanKról">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaistniała nowa sytuacja, mianowicie zmieniło się stanowisko rządu w stosunku do projektu ustawy i konkluzji, jakie były zawarte w poprzedniej opinii rządu.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#JanKról">W związku z tym mam pytanie do pana premiera Jagielińskiego. Co istotnego zaistniało, że stanowisko rządu, jeżeli chodzi o los ustawy, w tak krótkim czasie się zmieniło? Nie chcemy, by powstało wrażenie, że na tej sali są przeciwnicy i zwolennicy rodzinnych gospodarstw rolnych. Naprawdę wyłącznie merytoryczne względy zadecydują o tym, jak na przykład zachowa się nasz klub przy podejmowaniu decyzji o dalszych losach tej ustawy, a nie to, że ustawa dotyczy problematyki rodzinnych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#JanKról">Ponieważ zgłosiliśmy zasadne zastrzeżenia co do zgodności tej ustawy z konstytucją, chciałbym również zapytać pana marszałka, czy skorzystał z uprawnienia, które mu przysługuje, i czy Komisja Ustawodawcza miała okazję się w tej sprawie wypowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JózefZych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JózefZych">Wysoki Sejmie! Informuję, iż zmienione stanowisko rządu dotyczące procedury zostało doręczone paniom i panom posłom. Prezydium Sejmu nie skorzystało z uprawnienia wynikającego z art. 31 regulaminu Sejmu i nie wystąpiło do Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JózefZych">W tym momencie nie prowadzimy debaty, a pytanie do premiera powinno być zadane ewentualnie w debacie. Ale, żeby nie było żadnych wątpliwości, choć regulaminowo powinno być inaczej, dopuszczam zadanie tego pytania teraz - w interesie wyjaśnienia sprawy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JózefZych">Proszę, panie premierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RomanJagieliński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rząd bardzo dokładnie śledził przebieg debaty nad projektem ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym i nie zauważył, żeby którykolwiek z klubów parlamentarnych zgłosił propozycję odrzucenia projektu w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#RomanJagieliński">Rząd podziela zastrzeżenia co do treści, ale, ponieważ wszyscy jesteśmy zgodni, że podstawą ustroju rolnego jest rodzinne gospodarstwo rolne i nie ma co do tejże koncepcji rozbieżności w parlamencie, wyszedł z założenia, że można skierować projekt do komisji sejmowych, biorąc zarazem na siebie obowiązek bardzo intensywnego przyspieszenia prac w układzie rządowym oraz przedstawienia uwag i założeń wypracowanych przez Radę Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#RomanJagieliński">W związku z tym podtrzymuję stanowisko rządu, żeby połączyć działania parlamentarne i działania rządowe zmierzające do podtrzymania idei gospodarstwa rodzinnego jako podstawy ustroju rolnego. Mamy nadzieję, że nasze stanowisko spotka się z pozytywnym przyjęciem przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego i tenże zapis zostanie uwzględniony w projekcie nowej konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JózefZych">Dziękuję, panie premierze.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym, zawartego w druku nr 1341, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#JózefZych">Kto jest przeciwny?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 356 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 37 posłów, przeciw - 263, 56 posłów wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu proponuje, aby Sejm skierował poselski projekt ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym do Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz do Komisji Ustawodawczej w celu rozpatrzenia.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Pierwsze czytanie pilnego rządowego projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej (druk nr 1468).</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#JózefZych">Zarządzam 5-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 9 min 49 do godz. 9 min 55)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JózefZych">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JózefZych">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JózefZych">O zabranie głosu w celu przedstawienia uzasadnienia projektu ustawy proszę podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Ryszarda Pazurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#RyszardPazura">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt prosić Wysoką Izbę w imieniu rządu o przyjęcie do rozpatrzenia w trybie pilnym rządowego projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej. Chciałbym przypomnieć, że w 1991 r. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów przyjął program przekształceń własnościowych w sektorze bankowym, który zakładał dokonanie w pierwszej kolejności przekształcenia 9 państwowych banków komercyjnych utworzonych w 1989 r. na bazie oddziałów Narodowego Banku Polskiego w spółki akcyjne, a następnie ich prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#RyszardPazura">W myśl przyjętych ówcześnie założeń w latach 1993–1996 prywatyzować miano 2–3 banki komercyjne rocznie, tak by z końcem 1996 r. (czyli bieżącego) ta część polskiego sektora bankowego znajdowała się w rękach prywatnych, miała, innymi słowy, aktywnych właścicieli i inwestorów. Prywatyzację tzw. banków specjalistycznych, a więc przykładowo: Banku Handlowego, PKO BP i PeKaO SA odłożono na lata po 1996 r. Prywatyzacja była dotychczas prowadzona na podstawie przepisów Prawa bankowego i przepisów ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#RyszardPazura">Patrząc z dzisiejszej perspektywy, ocena realizacji tego programu pokazuje, że nie był on, gdyż z różnych względów nie mógł być, realizowany zgodnie z pierwotnym harmonogramem i nie będzie zakończony w założonym terminie, tzn. w 1996 r. Dotychczas sprywatyzowano 4 banki spośród 9, natomiast pozostało 5 banków bez inwestorów strategicznych, którzy, w założeniach, powinni przejąć pełną odpowiedzialność za przyszłe istnienie i rozwój banków. Do tej pory spoczywa ta odpowiedzialność na reprezentancie skarbu państwa, jakim jest minister finansów, który, siłą rzeczy, nie jest, bo nie może z różnych względów być, aktywnym właścicielem, aktywnym inwestorem. Ma to szczególne znaczenie w obecnych warunkach, kiedy na rynku bardzo nasila się konkurencja nie tylko ze strony banków zagranicznych, ale także wewnątrz naszego krajowego systemu bankowego, kiedy obserwujemy i będziemy obserwować kurczenie się marż odsetkowych, a więc perspektyw dochodowych banków. Stan taki, w naszej ocenie, może doprowadzić do tego, że część banków dziewiątki komercyjnej — wskutek ich regionalnego charakteru i niewielkich rozmiarów — nie będzie w stanie w perspektywie 5–10 lat przetrwać na rynku. Największe banki polskie to banki o niewielkich rozmiarach w znaczeniu ich siły kapitałowej. W stosunku do największych banków europejskich ta siła kapitałowa jest kilkadziesiąt razy niższa, nie mówiąc o największych bankach świata, w porównaniu z którymi siła kapitałowa naszych największych banków jest kilkaset razy niższa. Mam tu na myśli siłę kredytową polskiego systemu bankowego, która relatywnie do wytwarzanego w kraju produktu brutto jest na przykład ok. 4, 5 razy niższa niż w Niemczech i ok. 3 razy niższa niż w Hiszpanii.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#RyszardPazura">Wyciągamy z tego wniosek, że dalsza prywatyzacja tych banków w ich obecnej postaci za kilka lat może się skończyć tym, że pojawi się potrzeba - albo konieczność - ponownej nacjonalizacji ledwie co sprywatyzowanych banków, by dostarczyć im zastrzyk kapitału państwowego i umożliwić dalsze istnienie.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#RyszardPazura">Integracja ze strukturami europejskimi i konieczność liberalizacji polskiego rynku finansowego wynikająca z wstąpienia Polski do OECD spowodują, w naszej ocenie, w niedługim czasie otwarcie polskiego sektora bankowego na silną konkurencję zagraniczną. W tej sytuacji rząd podjął prace nad przygotowaniem projektu nowej ustawy, która stwarzałaby podstawy prawne dla procesu konsolidacji na szerszą skalę. Ten proces konsolidacji objąłby banki spółki akcyjne skarbu państwa i mógłby doprowadzić do wymaganej koncentracji kapitału. Chciałbym przy tym zaznaczyć, że konsolidacja oznacza w naszym rozumieniu takie powiązanie banków, które umożliwia im występowanie w niektórych przypadkach, w szczególności w przypadkach przewidzianych w Prawie bankowym, jako jednemu podmiotowi. Termin ten służy do zbiorowego oznaczenia sytuacji łączenia, fuzji banków bądź też tworzenia układów typu holdingowego.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#RyszardPazura">Chciałbym też powiedzieć, że dzisiejsze prawo umożliwia konsolidację. Między innymi na podstawie Prawa bankowego dokonywane są połączenia w Polsce banków. Jednakże są to operacje, które polegają z reguły na tym, że dobry, silniejszy bank przejmuje bank słaby bądź bank upadający. Natomiast w Polsce potrzebna jest konsolidacja dobrych banków, tworzenie grup bankowych silnych, spełniających wymogi współczesnego rynku finansowego.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#RyszardPazura">Wynikiem prac, o których wspomniałem, i takiego myślenia, jest projekt ustawy. Zasadniczym jego celem jest umożliwienie szybkiego, chciałbym to podkreślić, przeprowadzenia konsolidacji banków w formie spółki akcyjnej, w której skarb państwa posiada obecnie albo 100% akcji, albo przeważający, znaczący pakiet akcji. Przyjęcie szczególnych w tym względzie uregulowań uzasadniają m.in. następujące argumenty.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#RyszardPazura">Po pierwsze, konsolidacja banków skarbu państwa powinna być przeprowadzona szybko, m.in. ze względu na skutki postanowień Układu Europejskiego, o których już wspominałem, czyli poddanie się tej ostrej presji konkurencyjnej. Obowiązujące obecnie przepisy Kodeksu handlowego wymagają - w przypadku każdego z możliwych zabiegów prowadzących do konsolidacji - długotrwałej procedury, polegającej m.in. na ustawowym obowiązku wyceny łączonych, grupowanych podmiotów, spółek. Oczywiście wycena spółek będzie dokonana w kolejnym etapie, gdyż zakładamy późniejszą prywatyzację grup bankowych, a ustawa jest niezbędna, żeby tę procedurę możliwie przyspieszyć. Wydaje się, że nie ma potrzeby wyceny, dlatego że przy łączeniu nie ma zmiany właściciela.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#RyszardPazura">Po drugie, przeprowadzenie niektórych z możliwych zabiegów prowadzących do konsolidacji na tle aktualnego stanu prawnego otwiera procedury udostępnienia akcji w rozumieniu przepisów ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, to znaczy każde udostępnienie akcji skarbu państwa osobie trzeciej wymagałoby jak gdyby równolegle udostępnienia ich pracownikom. Wydaje nam się niezbędne w tym względzie ustawowe zastrzeżenie, że udostępnienie akcji pracownikom może nastąpić dopiero na etapie prywatyzacji, a nie w czasie konsolidacji.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#RyszardPazura">Po trzecie, w niektórych bankach podjęto już działania, które mają prowadzić do bardziej lub mniej ścisłych związków kapitałowych i organizacyjnych. Ustawa ma wyposażyć ministra finansów - jako reprezentanta skarbu państwa na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy poszczególnych banków - w instrumenty umożliwiające sprawne realizowanie przyjętej w październiku 1995 r. przez Radę Ministrów koncepcji prywatyzacji banków spółek skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#RyszardPazura">Po czwarte, przeprowadzenie konsolidacji przy aktywnym udziale banków, których ma ona dotyczyć, wymaga uregulowania szczegółowych, korzystnych z punktu widzenia banków, skutków konsolidacji. Ma to związek z obowiązującymi przepisami Prawa bankowego, które nie zawierają odpowiednich rozstrzygnięć - takich, jakie występują w prawie krajów Europy Zachodniej. Chodzi mianowicie o to, żeby połączone banki występowały, w rozumieniu Prawa bankowego, jako jeden podmiot, a więc chodzi m.in. o sposób określania wskaźników ostrożnościowych czy wskaźników koncentracji. Ustawa ma to umożliwić, regulując przeprowadzenie i skutki zabiegów prowadzących do konsolidacji banków, czyli łączenia bądź grupowania osób prawnych, spółek prawa handlowego, co prowadzi do powiązań holdingowych i zapewnia jednocześnie występującą już w prawie polskim dominację jednego podmiotu nad innym. Projekt ten przewiduje więc możliwość połączenia banków skarbu państwa, podwyższenie kapitału akcyjnego jednego banku, banku lidera, poprzez wniesienie przez ministra finansów na pokrycie podwyższenia kapitału wkładów niepieniężnych w postaci akcji innego banku spółki skarbu państwa, albo też możliwość wniesienia akcji banków skarbu państwa na pokrycie kapitału akcyjnego niebankowego podmiotu dominującego tworzonego z udziałem skarbu państwa (przy zaangażowaniu co najmniej dwóch banków) i doprowadzenia do powstania holdingu, określanego w projekcie ustawy mianem bankowej grupy kapitałowej.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#RyszardPazura">Na zakończenie chciałbym podkreślić, że przeprowadzona z należytą starannością konsolidacja banków umożliwi rozwój i przetrwanie na konkurencyjnym rynku banków spółek skarbu państwa i umożliwi rozwój sieci zdolnej do efektywnej ekonomicznie konkurencji z silnymi partnerami, z silnymi bankami zagranicznymi.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#RyszardPazura">W imieniu rządu chciałbym prosić Wysoką Izbę o przyjęcie tej argumentacji i procedowanie w trybie pilnym, przy uwzględnieniu następujących dodatkowych argumentów o bardzo praktycznym charakterze.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#RyszardPazura">Po pierwsze, w kontekście fuzji i grupowania banków szybka ścieżka jest wymagana z tego względu, że każdy z banków spółek skarbu państwa ma swój program, w tym program inwestycyjny. Oczywiście konsolidacja wiąże się z tym, że skonsolidowana grupa musi mieć wspólną strategię, w tym szczególnie strategię w zakresie inwestycji, m.in. w odniesieniu do informatyki.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#RyszardPazura">Po drugie, nie chcielibyśmy, aby przedłużające się debaty nad formułą konsolidacji stały się powodem zaniepokojenia klientów banków. Uważamy więc, że w tym wypadku wymagane jest szybkie procedowanie.</u>
          <u xml:id="u-16.15" who="#RyszardPazura">Jeszcze raz chcę stwierdzić, że konsolidacja jest możliwa bez takiej ustawy, ale szybka konsolidacja bez takiej ustawy nie jest możliwa ze względu na istniejące formuły, procedury prawne.</u>
          <u xml:id="u-16.16" who="#RyszardPazura">Dziękuję za uwagę i w imieniu rządu proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tego projektu ustawy i skierowanie go na szybką ścieżkę legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-16.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JózefZych">Sejm ustalił w debacie nad tym punktem porządku dziennego podział czasu pomiędzy kluby i koła, w zależności od ich wielkości, w granicach od 5 do 80 minut, to jest debatę średnią.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JózefZych">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JózefZych">Obecnie wysłuchamy wystąpień w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JózefZych">O zabranie głosu proszę pana posła Wiesława Ciesielskiego, Sojusz Lewicy Demokratycznej. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Lesław Podkański, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiesławCiesielski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej z zadowoleniem wita pilny rządowy projekt ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej. Widzimy w tym przejaw konsekwencji koalicyjnego rządu w reformowaniu naszego systemu gospodarczego, w tym wypadku sektora finansowego.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WiesławCiesielski">Omawiana ustawa nie jest ustawą sporadyczną. Mieści się ona w logice działań założonych w przyjętej przez Sejm w 1994 r. „Strategii dla Polski”. Integralną częścią strategii jest 10 węzłowych, problemowo funkcjonalnych programów. W programie nr 6: Zarządzanie majątkiem państwowym oraz proces przekształceń własnościowych, stwierdzono, że transformacja gospodarcza wiąże się ze zmianą roli państwa jako właściciela. Udział sektora państwowego w PKB, w produkcji i zatrudnieniu ulega wyraźnemu obniżeniu, ale w dalszym ciągu jest znaczny, a w niektórych działach gospodarki wręcz decydujący. Dlatego też w tym programie nakazano kontynuację przekształceń własnościowych, zwłaszcza zorientowanych na koncentrację kapitałową w tych obszarach, które wymagają tego ze względu na konkurencję międzynarodową. Środkiem do tego celu jest kontynuowanie rozpoczętego w 1993 r. procesu restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw państwowych i banków.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#WiesławCiesielski">W innym programie, oznaczonym numerem 8: „Rozwój i reforma sektora finansowego”, zdiagnozowano sytuację tego sektora, stwierdzając, że dotychczasowy proces jego transformacji nie naruszył dominującego znaczenia banków komercyjnych, funkcji gromadzenia oszczędności oraz kredytowania wydatków inwestycyjnych i konsumpcyjnych. Mimo powstania kilkudziesięciu banków prywatnych, mimo prywatyzacji kilku banków będących własnością skarbu państwa przeszło 80% obrotów sektora bankowego przypada nadal na banki państwowe.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#WiesławCiesielski">Jako całość sektor bankowy cechuje się znacznym niedorozwojem. Suma aktywów wszystkich polskich banków jest dużo mniejsza od sumy aktywów jednego wielkiego banku zachodniego, a stosunek aktywów krajowych całego systemu bankowego do PKB wynosi w Polsce zaledwie ok. 20%. W krajach rozwiniętych relacja ta osiąga poziom 100% i więcej. W tej sytuacji „Strategia dla Polski” formułuje jako cel strategiczny rozwój silnego, zróżnicowanego i efektywnego systemu finansowego, mogącego skutecznie konkurować z zagranicznymi instytucjami finansowymi, zwłaszcza w kontekście przyjętej od 1990 r. pełnej liberalizacji obrotów usługowych w związku z naszym akcesem do Unii Europejskiej. Środkami do tego celu w odniesieniu do sektora bankowego są:</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#WiesławCiesielski">1) stymulowanie i wspieranie procesu konsolidacji banków komercyjnych,</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#WiesławCiesielski">2) dokapitalizowanie banków przez instrumenty fiskalne, politykę poboru dywidendy, techniki prywatyzacji, refinansowania i inne formy wspierania finansowego,</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#WiesławCiesielski">3) przekształcenia własnościowe w sektorze bankowym.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#WiesławCiesielski">Realizując wymienione zadania, w październiku ub. r. przyjęto program prywatyzacji banków spółek skarbu państwa, a w listopadzie strategię umacniania systemu bankowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#WiesławCiesielski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Polski system bankowy stoi aktualnie przed niezwykle ważnym zadaniem: dostosowaniem się do norm, zasad i sposobu działania wymaganego w gospodarce wolnorynkowej, zwłaszcza w kontekście integracji Polski z Unią Europejską. Jednym z istotnych elementów integracyjnych jest bowiem liberalizacja przepisów chroniących polskie banki przed bezpośrednią konkurencją z zagranicy, począwszy od 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#WiesławCiesielski">Poważnym atutem w podjęciu konkurencji przez banki krajowe z zagranicznymi instytucjami finansowymi byłoby wzmocnienie kapitałowe sektora bankowego. Aktualnie kapitalizacja całego sektora bankowego w Polsce jest na poziomie kilkakrotnie niższym niż w krajach Europy Zachodniej. W tej sytuacji jej podniesienie oraz zwiększenie stopnia koncentracji w ramach sektora stworzy bankom krajowym warunki do podjęcia właściwych działań, mających zaspokoić potrzeby finansowe podmiotów krajowych oraz stawić czoło zagranicznej konkurencji. W celu ilustracji wagi tego problemu należy przypomnieć, że największe polskie banki, tj. BGŻ i Bank Handlowy, zajmują odpowiednio 421 i 422 miejsce na liście tysiąca największych banków na świecie.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#WiesławCiesielski">Biorąc pod uwagę to, iż trzon systemu bankowego w Polsce stanowi 10 banków, których jedynym właścicielem jest skarb państwa, szybka prywatyzacja tych banków jest niezbędna w celu zmiany struktury własnościowej polskiego sektora bankowego. Obecnie 72% aktywów sektora bankowego posiadają banki jednoosobowe spółki skarbu państwa. Ich prywatyzacja jest zarówno celem, jak i jednym z głównych sposobów realizacji innych celów. Służy ona przede wszystkim wejściu banków na rynek kapitałowy, stwarzając możliwości podwyższania kapitałów własnych banków.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#WiesławCiesielski">Realizując program prywatyzacji banków spółek skarbu państwa, przyjęto następującą ścieżkę postępowania: najpierw doprowadzić do konsolidacji banków, a dopiero potem prywatyzować już skonsolidowane banki. Oceniamy to postępowanie jako prawidłowe. Na pierwszym etapie wymaga ono łączenia i grupowania banków. Rząd podjął w tej sprawie stosowną uchwałę. Zakłada ona utworzenie dwóch grup bankowych skupionych wokół Banku Handlowego SA oraz Banku PeKaO SA. Proces ten jednak wymaga solidnej bazy legislacyjnej. Funkcję tę powinna spełnić przedłożona dzisiaj do pierwszego czytania ustawa o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółek akcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#WiesławCiesielski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożony projekt ustawy zawiera regulacje dotyczące przeprowadzenia i skutków łączenia (fuzji) spółek prawa handlowego oraz grupowania, czyli tworzenia grup holdingowych, zapewniających dominację jednego podmiotu nad innymi. Ustawa ma dotyczyć banków z większościowym udziałem skarbu państwa, i to działających w formie spółki akcyjnej. Uregulowania jej odnoszą się tylko do banków, których akcjonariuszem jest skarb państwa lub inne państwowe osoby prawne, np. Narodowy Bank Polski. Banki, w których skarb państwa posiada na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy liczbę głosów umożliwiających podjęcie uchwał o połączeniu i grupowaniu banków, określone są one jako banki skarbu państwa. Ustawa wprowadza w art. 2 pkt 1 pojęcie grupowania. Jego konstrukcja umożliwia ministrowi finansów przy przeprowadzeniu konsolidacji dokonanie wyboru bądź drogi połączenia, bądź jednej z dwóch dróg grupowania. Wybór ten będzie dokonywany w odniesieniu do poszczególnych banków z uwzględnieniem ich własnych propozycji, standingu finansowego, celowości utrzymania ich odrębności podmiotowej bądź przeciwnie - celowości połączenia. Związane są z tym pojęcia grupy bankowej i bankowej grupy kapitałowej, konstruowane w tymże art. 2.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#WiesławCiesielski">Następne artykuły ustawy regulują sposób przeprowadzenia konsolidacji. Ich zasadniczym celem jest nie tyle stwierdzenie możliwości dokonywania przez ministra finansów, jako reprezentanta skarbu państwa na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy banków, określonych czynności, ile uproszczenie procedur obowiązujących w odniesieniu bądź do fuzji, bądź do podwyższenia kapitału akcyjnego i pokrycia akcji podwyższenia akcjami innego banku, bądź wreszcie do utworzenia niebankowej spółki akcyjnej i wniesienia na pokrycie kapitału akcji banków.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#WiesławCiesielski">W dalszych artykułach regulowane są kwestie związane z opłatami notarialnymi, firmami banków należących do grupy, ogłoszeniami, zakazem konkurencji, normami i granicami przewidzianymi w Prawie bankowym, odpowiedzialnością za zobowiązania, akcjami banków grupy, prywatyzacją i skutkami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#WiesławCiesielski">Generalnie rzecz ujmując, projekt ustawy nie budzi wątpliwości, że proponowane rozwiązania są niezbędne do realizacji programu przebudowy systemu bankowego w Polsce. Wypada też zgodzić się z prof. Kosikowskim, że pod względem legislacyjnym jest on bardzo dobrze przygotowany. Niewątpliwą zaletą jest także zwięzłość tekstu oraz generowanie zaledwie dwóch aktów wykonawczych.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#WiesławCiesielski">W ocenie klubu SLD nie ulega wątpliwości, że zawarte w projekcie regulacje pobudzenia i ułatwienia konsolidacji kapitałowej stanowią przesłanki dla przyspieszenia procesu tworzenia w Polsce silniejszych niż dotąd instytucji bankowych. Za słuszną uznajemy też zasadę określenia jednego partnera i nadzorcy ze strony państwa - w tej mierze projekt ustawy koncentruje kompetencje nadzorcze i władcze wobec procesu konsolidacji banków państwowych bądź z udziałem skarbu państwa w rękach ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#WiesławCiesielski">Niewątpliwym pozytywem projektu jest także określenie limitów kredytowych oraz inwestycyjnych w odniesieniu do kapitału całej grupy, nie zaś do poszczególnych partnerów w grupie. Powinno to zwiększyć możliwości działania, pobudzić udział banków w finansowaniu rozwoju gospodarczego oraz stworzyć przesłanki dla głębszej specjalizacji, np. inwestycyjnej, wybranych banków w grupie kapitałowej. W tym miejscu pragnę jednak zwrócić uwagę na fakt niedostatecznej precyzji zapisów rozstrzygających, który z grupowanych banków oraz na jakiej podstawie będzie mógł korzystać z dobrodziejstwa zwiększonych limitów. Czy tylko bank dominujący?</u>
          <u xml:id="u-18.18" who="#WiesławCiesielski">Chciałbym wyraźnie zaakcentować kilka problemów, którym w trakcie prac nad projektem należy poświęcić wiele uwagi.</u>
          <u xml:id="u-18.19" who="#WiesławCiesielski">Pierwszym z nich jest ochrona praw podmiotów podporządkowanych w przewidywanych grupach kapitałowych. Odnosi się to zarówno do banków jednoosobowych spółek skarbu państwa, jak i do tych, w których skarb państwa jest jednym z udziałowców. W tym ostatnim wypadku gwarancje ochrony interesów powinny bowiem obejmować również udziałowców danego banku, także zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-18.20" who="#WiesławCiesielski">Drugi problem to niedostateczne uwzględnienie w zapisach ustawy kwestii zmienności i elastyczności zarówno profilu, jak i kształtu udziałowego grup bankowych. Jeśli konsolidacja ma poprzedzić prywatyzację, to powstaje pytanie: Czy wystarczająca jest wyłącznie pionowa, oparta na układzie: dominacja-podporządkowanie, struktura grup kapitałowych? Przecież układ własnościowy w grupach będzie się zmieniał. Banki dominujące mogą utracić ponad 50-procentowy udział w kapitale banków podporządkowanych, a wtedy przewidziana w projekcie forma grupy kapitałowej okaże się nieadekwatna. Co wtedy? Może by więc rozważyć możliwość grupowania w postaci holdingów poziomych?</u>
          <u xml:id="u-18.21" who="#WiesławCiesielski">Trzeci problem zawiera się w pytaniu: Czy nie należałoby przewidzieć w ustawie zasad ewentualnego rozwiązywania grup kapitałowych lub potencjalnego wycofywania z nich poszczególnych podmiotów?</u>
          <u xml:id="u-18.22" who="#WiesławCiesielski">I ostatni, czwarty problem, już raczej natury proceduralnej, odnoszący się do trybu dalszych prac nad projektem. Do konsolidacji przewidziane są m.in. banki, które mają udziałowców zagranicznych, i to bardzo liczących się w świecie międzynarodowych finansów, jak City Bank, ING czy EBOR.</u>
          <u xml:id="u-18.23" who="#WiesławCiesielski">Wydaje się zasadne, aby w dalszych pracach dać możliwość zaprezentowania opinii na temat proponowanych rozwiązań wyżej wymienionym udziałowcom, jak i przedstawicielom naszych banków. Ujmy to nam nie przyniesie, da natomiast świadectwo poważnego traktowania obecnych oraz potencjalnych inwestorów zagranicznych w naszym sektorze finansowym. Otwartość na ich opinie i argumenty będzie wyrazem poszanowania dobrych obyczajów panujących w międzynarodowych stosunkach ekonomicznych bez uszczerbku dla suwerennego prawa decydowania w Polsce o polskiej gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-18.24" who="#WiesławCiesielski">Projekt ustawy nie jest sprzeczny z prawem europejskim. Nadano mu charakter pilności. Potwierdzamy celowość tego kroku. Istnieje realna szansa szybkiego, bo jeszcze w końcu I kwartału br., uruchomienia procesu konsolidacji polskich banków. Warunkiem jest szybkie przeprowadzenie prac nad przedłożonym projektem. W naszym, Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, przekonaniu jest to możliwe.</u>
          <u xml:id="u-18.25" who="#WiesławCiesielski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnoszę o skierowanie pilnego rządowego projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz do Komisji Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-18.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JózefZych">Przemawiał pan poseł Wiesław Ciesielski, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JózefZych">Obecnie głos zabierze pan poseł Lesław Podkański, Polskie Stronnictwo Ludowe, a następnie pan poseł Jerzy Osiatyński, Unia Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy o łączeniu i grupowaniu banków działających w formie spółki akcyjnej zaprezentowany Wysokiemu Sejmowi w druku nr 1468 nosi szczególny charakter. Dotyka on wąskiego segmentu rynku finansowego o bardzo dużym ciężarze gatunkowym i jest jednocześnie projektem nawiązującym do regulacji wcześniej w różnym stopniu podjętych bądź to w Prawie bankowym, bądź w ustawie o działalności ubezpieczeniowej, w ustawie o restrukturyzacji Banku Gospodarki Żywnościowej czy w Kodeksie handlowym. Nie da się jednakże rozpatrywać tego projektu bez uwzględnienia aktualnej sytuacji, kondycji i głównych obszarów aktywności polskich banków, a przede wszystkim wizji ich konsolidacji i prywatyzacji w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#LesławPodkański">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego należy to postrzegać jako jeden z najbardziej istotnych czy wręcz newralgiczno-kreujących czynników, od których zależy funkcjonowanie i rozwój naszej polskiej gospodarki, gospodarki, która przechodzi okres transformacji, a tym samym zmian w systemie bankowym, w którym część banków będących własnością skarbu państwa podlega prywatyzacji, powstają nowe banki prywatne, napływa kapitał zagraniczny. Narodowy Bank Polski rozpoczął proces konsolidacji niektórych banków. Działania te już doprowadziły do znaczących zmian w strukturze systemu bankowego. Dzisiaj bardzo ważne pytania brzmią: Kto jest faktycznym właścicielem polskich banków? Jaki procent aktywów i kapitałów systemu bankowego należy bądź powinien należeć w dalszym ciągu do skarbu państwa? Jaki procent aktywów i kapitałów pozostaje bądź powinien pozostać w polskich prywatnych rękach? Jaki jest, a jaki winien być udział kapitału zagranicznego w polskim systemie bankowym? Do dzisiaj Sejm Rzeczypospolitej Polskiej nie otrzymał od rządu jednoznacznej odpowiedzi na te pytania.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#LesławPodkański">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, biorąc pod uwagę znaczenie sektora bankowego w gospodarce narodowej, opowiada się za przyjęciem takiego poziomu udziału inwestorów zagranicznych, który będzie bezpieczny dla narodowego charakteru sektora bankowego. Naszym zdaniem powinien on kształtować się na poziomie do 15% kapitału całego sektora bankowego. By nie być posądzonym o skrajność, chcę wyraźnie oświadczyć, że nie domagamy się stosownych regulacji ograniczających udział kapitału zagranicznego do wymienionego poziomu. To należy osiągnąć, stosując aktualnie obowiązujące Prawo bankowe oraz odpowiednią politykę licencyjną czy politykę wymogów uzyskania zgody rządu lub banku centralnego na zakup udziałów istniejącej instytucji finansowej przez podmiot zagraniczny. Tutaj nadrzędny musi być interes gospodarczy państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#LesławPodkański">A jak wygląda sytuacja w innych państwach? Pozwolę sobie przytoczyć Wysokiej Izbie przykłady Stanów Zjednoczonych i Francji. Udział aktywów zagranicznych w aktywach amerykańskiego systemu bankowego wynosi ok. 22%. Banki zagraniczne posiadają ok. 25% komercyjnych i przemysłowych kredytów na rynku amerykańskim. Natomiast we Francji udział ten wynosi 12%. Banki zagraniczne działające we Francji posiadają 8% depozytów i 9% kredytów.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#LesławPodkański">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego wzywa Narodowy Bank Polski do bardzo odpowiedzialnej i rozważnej kontroli udziału kapitału zagranicznego, zgodnie z jego ustawowymi uprawnieniami.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy, nad którym debatujemy, jest rozwiązaniem dającym realną szansę zmniejszenia dystansu, jaki dzieli dzisiaj polskie banki od banków zachodnich. Dzieli nas od nich wiele. Wspomnę tutaj chociażby o luce, jeśli chodzi o sprawność i o luce kapitałowej, które są głównymi mankamentami polskiego systemu bankowego. Ja mam w swoich dokumentach smutniejsze dane niż przedstawione przez mojego przedmówcę, dotyczące pozycji największego banku polskiego. Aktualnie największy polski bank zajmuje 513 miejsce na świecie pod względem wielkości kapitału. Tej sytuacji nie da się zmienić z dnia na dzień. To musi być stały, skuteczny proces, który uwzględnia realne przesłanki i sytuację na rynku. Pragnę w tym miejscu bardzo syntetycznie scharakteryzować działalność kredytową naszych banków. Mimo ożywienia gospodarczego, mimo relatywnie niskiego (w porównaniu z gospodarkami innych krajów) zadłużenia przedsiębiorstw w bankach, mimo wyraźnego wzrostu sprzedaży, wzrostu inwestycji i rentowności przedsiębiorstw mamy do czynienia z tendencją do wzajemnego odwracania się od siebie potencjalnych kredytodawców i potencjalnych kredytobiorców. Przyczyn ograniczonego zainteresowania przedsiębiorstw zaciąganiem nowych kredytów należy szukać przede wszystkim w wysokości stopy procentowej, a także w możliwościach znalezienia alternatywnych sposobów działania i rozwoju. Często dochodzi do sytuacji, kiedy najlepsze przedsiębiorstwa emitują na cele inwestycji i modernizacji własne papiery dłużne, a działalność obrotową finansują ze środków własnych, natomiast przedsiębiorstwa słabsze nie są w stanie przedłożyć projektów, które uzyskałyby akceptację banków. Nakłada się na to z drugiej strony polityka ostrożnościowa banków. I w takiej sytuacji mamy do czynienia z ostrą selekcją przedkładanych projektów inwestycyjnych, co eliminuje przedsięwzięcia oraz firmy, które mogą mniej lub bardziej zagrażać jakości portfela kredytowego.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#LesławPodkański">Zdaniem Klubu Parlamentarnego PSL w najbliższym okresie polityka rządu i Narodowego Banku Polskiego powinna być podporządkowana utrzymaniu dobrej kondycji i zdrowego stanu sektora bankowego w dłuższej perspektywie. Zachowanie tego priorytetu spowoduje poprawę stanu gospodarki i zwiększy wpływy budżetowe. Naszym zdaniem wyjściem naprzeciw tym tendencjom jest konsolidacja polskiego systemu bankowego. Przyczyni się ona nie tylko do wzmocnienia sektora bankowego, ale również do wzrostu jego konkurencyjności, a tym samym konkurencyjności całej gospodarki. Jest to też swoistego rodzaju szansa dla banków komercyjnych dająca im możliwość przetrwania na coraz to bardziej konkurencyjnym rynku poprzez tworzenie instytucji silnych, o rozwiniętej sieci oddziałów i dużych (na warunki polskie) funduszach własnych.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#LesławPodkański">Klub Parlamentarny PSL uważa, że bank prywatyzowany po konsolidacji może być dla potencjalnego inwestora bardziej atrakcyjny niż kilka mniejszych banków prywatyzowanych oddzielnie. Dlatego też z dużym zainteresowaniem oczekiwaliśmy na wynik prac rządowych w zakresie tworzenia grup bankowych. Uważaliśmy bowiem i nadal uważamy, że oczekiwany przez wszystkich pomyślny wynik zależy w dużej mierze od właściwego doboru banków przewidywanych do konsolidacji, a w szczególności od komplementarności struktury ich bilansów, oferty produktów, usług oraz bazy klientów. Rządowa koncepcja utworzenia grup bankowych wokół Banku Handlowego oraz Banku PeKaO SA pozwala na stworzenie dwóch bardzo silnych instytucji bankowych o porównywalnej liczbie oddziałów i sumie bilansowej, zdolnych do oferowania kompleksowej gamy produktów bankowych i mogących wskutek dużych na nasze warunki rozmiarów działalności skutecznie obniżać koszty jednostkowe. Wymogi te, zdaniem klubu PSL, spełnia koncepcja utworzenia grupy bankowej wokół Banku PeKaO SA, która ma docelowo składać się jeszcze z Powszechnego Banku Gospodarczego SA w Łodzi, Banku Depozytowo-Kredytowego SA w Lublinie, które są w 100% własnością skarbu państwa, oraz z 63% należących do skarbu państwa akcji Polskiego Banku Rozwoju SA.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ustawy, który dzisiaj omawiamy, jest ukierunkowany na szybką konsolidację, to jest na tworzenie grup bankowych bądź bankowych grup kapitałowych. Jest to swoistego rodzaju instrumentarium umożliwiające sprawne i szybkie przeprowadzenie tego procesu. Prawne aspekty pozostawiamy szczegółowej ocenie odpowiednich komisji parlamentarnych. Natomiast uważamy, że konieczne jest w tej chwili dokonanie oceny zjawiska i jego skutków i wpływu na sytuację na rynku oraz celowości i słuszności tego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#LesławPodkański">Posłużę się w swoim wystąpieniu sytuacją grupy bankowej tworzonej wokół Banku PeKaO SA. Otóż bank ten od kilku lat systematycznie buduje struktury banku uniwersalnego, obejmującego swym zasięgiem działania zarówno rynek detaliczny wszystkich podmiotów gospodarczych, jak również rynek kapitałowy i pieniężny.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#LesławPodkański">Bank PeKaO SA posiada silną bazę depozytową, która jest podstawą rozwoju bankowości komercyjnej w sferze obsługi klienta instytucjonalnego, oraz wyodrębniony pion inwestycyjny w największym w kraju Centralnym Biurze Maklerskim. Tradycyjnie Bank PeKaO SA ma dominującą pozycję w kraju i na rynku depozytów dewizowych, a od kilku lat rozwija działalność na rynku złotowym.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#LesławPodkański">Dwa banki państwowe przewidziane do konsolidacji w ramach grupy bankowej mają charakter regionalny, koncentrują się one na obsłudze klienta instytucjonalnego, a ich baza depozytowa jest relatywnie słabsza i nie wystarcza na pokrycie potrzeb w zakresie rozwoju akcji kredytowej. Działalność tych banków koncentruje się przede wszystkim na rynku złotowym.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#LesławPodkański">Klub PSL popiera proponowaną przez Bank PeKaO SA koncepcję konsolidacji, która zakłada, iż w przypadku skonsolidowania z tym bankiem komercyjnych banków regionalnych możliwe będzie ich funkcjonowanie w grupie w dotychczasowej formie prawnej przy założeniu, iż niektóre obszary działalności, w tym gospodarka aktywami i pasywami oraz rozwój technologii bankowej, będą domeną banku wiodącego.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#LesławPodkański">Ta koncepcja pozwala na zachowanie pozycji danego banku w regionie i jednoczesne usprawnienie procesu podejmowania decyzji w ramach grupy. Wierzymy, że dotrzymana zostanie zasada, że środki pozyskiwane z regionów w całości będą inwestowane w regionie, ze szczególnym uwzględnieniem obszarów Polski południowo-wschodniej i wschodniej. Nie ukrywam, że mam tutaj na myśli również woj. zamojskie jako mój okręg macierzysty.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#LesławPodkański">Chciałbym wyrazić pogląd, że środki te mają realne szanse na zwiększenie poprzez przeniesienie ich z centrum w rejony o bardzo atrakcyjnym potencjale inwestycyjnym w wielu dziedzinach gospodarki. Może to jednak nastąpić przy szybkim przeprowadzeniu konsolidacji, która - wbrew obiegowym opiniom - poprzez unifikację technologii, procedur operacyjnych i procesu podejmowania decyzji w ramach całej grupy pozwala na zmniejszenie jednostkowego kosztu poszczególnych operacji dokonywanych w ramach grupy, a więc również na zwiększenie zyskowności działalności banków, tym bardziej że nie wszystkie banki, które mają wziąć udział w procesie konsolidacji, podjęły ostateczną decyzję w zakresie wyboru rozwoju systemów informatycznych, tak jak to było już wcześniej powiedziane. Ta droga przyniesie pozytywny efekt synergii, która polega na połączeniu instytucji o komplementarnej strukturze bilansu i ujednoliceniu technologii oraz na zwiększeniu wolumenu i wartości przeprowadzanych transakcji.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#LesławPodkański">Najbardziej jednak istotne, zdaniem naszego klubu, są główne cele, których uzyskanie jest możliwe w wyniku wprowadzenia procesu połączenia się wcześniej wymienionych banków z Bankiem PeKaO SA. Wymienię tylko najważniejsze z nich:</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#LesławPodkański">1. Podniesienie funduszy własnych, a w konsekwencji zwiększenie możliwości finansowania przedsięwzięć gospodarczych i zaangażowania kapitałowego grupy. Powstała grupa bankowa dysponowałaby funduszami własnymi na poziomie około 1,4 mld nowych polskich złotych. Wzrost funduszy własny stworzy warunki do bardziej skutecznego konkurowania z bankami zagranicznymi o dużego klienta i umocnienie grupy w poszczególnych segmentach rynku usług bankowych.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#LesławPodkański">2. Uzyskanie lepszej, bardziej zrównoważonej struktury walutowej bilansu grupy. W strukturze bilansu grupy nastąpi zwiększenie udziału złotowych składników aktywów i pasywów. Według stanu na koniec 1995 r. struktura walutowa grupy przedstawiałaby się następująco: nieco powyżej 40% sumy bilansowej stanowiłyby składniki walutowe i około 60% składniki złotowe.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#LesławPodkański">3. Zwiększenie dostępności usług dla klientów przez rozszerzenie sieci oddziałów. Sieć grupy bankowej obejmowałaby ponad 220 placówek bankowych na terenie całego kraju.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#LesławPodkański">4. Oszczędności przy wdrażaniu nowoczesnych systemów informatycznych, o których już wcześniej mówiłem.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#LesławPodkański">5. Osiągnięcie kompatybilności stosowanych technologii i procedur w ramach grupy. To pozwala również na zwiększenie efektywności szkoleń kadry bankowej.</u>
          <u xml:id="u-20.21" who="#LesławPodkański">6. Wdrożenie w całej grupie doświadczeń w zakresie zarządzania aktywami i pasywami oraz ryzykami bankowymi, tym bardziej że wprowadzone zostały nowoczesne technologie oraz nowe metody zarządzania.</u>
          <u xml:id="u-20.22" who="#LesławPodkański">7. Skorzystanie z doświadczeń banku wiodącego w dziedzinie obsługi transakcji handlu zagranicznego. Taki bank dysponuje największą spośród polskich banków siecią zagraniczną, a ponadto w obsłudze transakcji handlu zagranicznego współpracuje z kilkuset bankami na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-20.23" who="#LesławPodkański">8. Stworzenie na bazie Polskiego Banku Rozwoju silnego Polskiego Banku Inwestycyjnego.</u>
          <u xml:id="u-20.24" who="#LesławPodkański">Cele te jednoznacznie przemawiają siłą argumentów, ale nie na tym kończy się wizja jutra polskiego systemu bankowego.</u>
          <u xml:id="u-20.25" who="#LesławPodkański">W imieniu klubu PSL chcę wyraźnie podkreślić, że nasz klub widzi konieczność bardzo umiejętnego połączenia procesów konsolidacji i prywatyzacji, przy czym pierwszy proces powinien być przeprowadzony jak najszybciej, a drugi, tzn. proces prywatyzacji, musi uwzględniać szerokie spektrum źródeł funduszy pozwalających na przeprowadzenie prywatyzacji. Potencjał polskiego rynku kapitałowego nie pozwala na realizację tego celu, a mając na uwadze stanowisko PSL, by docelowo utrzymać na poziomie do 15% udział kapitału zagranicznego w całym sektorze bankowym, proponujemy połączyć procesy prywatyzacji struktur konsolidowanych banków z projektem zrekompensowania przez skarb państwa zobowiązań finansowych w stosunku do sfery budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-20.26" who="#LesławPodkański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny PSL popiera projekt ustawy i pilną ścieżkę prac nad nią. Podkreślamy jeszcze raz, że konsolidacja ta bardzo wyraźnie zmieni sytuację na rynku zarówno w zakresie łączenia podmiotów, obsługi klientów, zakresu usług, jak i struktury bilansów; ponadto obniży koszty usług bankowych przez zmniejszenie kosztów stałych holdingów; zwiększy konkurencyjność holdingów wobec nasilającej się konkurencji zagranicznej; zwiększy również możliwość uzyskania wyższych wpływów z prywatyzacji powstałych grup bankowych.</u>
          <u xml:id="u-20.27" who="#LesławPodkański">Rozumiejąc szczególną sytuację przedmiotowej ustawy, pragnę w obronie banków prywatnych wyrazić nadzieję, że i one będą mogły sprawnie przeprowadzać tworzenie grup bankowych i bankowych grup kapitałowych, wykorzystując zasady i sposoby, jakie dzisiaj tworzymy dla banków, których akcjonariuszem jest skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-20.28" who="#LesławPodkański">W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego proponuję skierować ustawę o łączeniu i grupowaniu banków działających w formie spółki akcyjnej do odpowiednich komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-20.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#JózefZych">Przemawiał pan poseł Lesław Podkański, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#JózefZych">O zabranie głosu proszę pana posła Jerzego Osiatyńskiego, Unia Wolności. Kolejnym mówcą będzie pani poseł Wiesława Ziółkowska, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiany projekt ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej ma pozornie charakter techniczny. W rzeczywistości jednak może się stać narzędziem realizacji fałszywej strategii wobec sektora bankowego. W samej rzeczy konsolidacja banków w formie spółki akcyjnej, czyli ich łączenie, może zostać przeprowadzona już w ramach aktualnego stanu prawnego. Zdaniem rządu celem nowej ustawy ma być tylko uproszczenie i przyspieszenie procedur konsolidacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JerzyOsiatyński">Niekiedy takie nadzwyczajne instrumenty prawne mają uzasadnienie. Ułatwiają i przyspieszają realizację zamysłów szerszych, jasno określonych i umotywowanych. Tak było np. w przypadku ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków z 3 lutego 1993 r., uchwalonej w sytuacji nadzwyczajnej i na z góry określony czas. Ustawa owa była ważnym dopełnieniem przyjętego przez rząd w 1991 r. programu prywatyzacji sektora bankowego. Jej bezpośrednimi celami było, po pierwsze, udzielenie pomocy przedsiębiorstwom przeżywającym trudności finansowe, ale mającym szanse na efektywne funkcjonowanie w warunkach konkurencji oraz wyeliminowanie firm nieefektywnych i nie rokujących szans oraz, po drugie, oczyszczenie portfeli kredytowych banków ze złych długów. Pośrednim celem było ułatwienie prywatyzacji banków, które po restrukturyzacji swoich portfeli kredytowych miały stanowić atrakcyjny cel inwestowania. Jednocześnie uzyskanie zgody większości rządów, które złożyły się w 1989 r. na Polski Fundusz Stabilizacyjny, na przekształcenie nie wykorzystanych środków na spłacenie obligacji restrukturyzacyjnych gwarantowało, pod warunkiem prywatyzacji banków beneficjentów, że dokapitalizowanie polskich banków komercyjnych na pierwotnie ustaloną sumę 11 bln starych złotych byłoby w całości sfinansowane ze środków zagranicznych. Tak więc w przypadku ustawy restrukturyzacyjnej był jasno określony program całościowych działań rządu i dopiero na tym tle zwracano się do Sejmu o specjalne instrumenty potrzebne do wykonania wyraźnie nakreślonych celów. Jak to wygląda w przypadku przedłożonego projektu ustawy o konsolidacji banków?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JerzyOsiatyński">W grudniu ubiegłego roku posłowie otrzymali dokument pt. „Strategia umacniania systemu bankowego w Polsce” (druk nr 1415). Dokument ten jest bardzo ogólny i miejscami niespójny, a jego główne postulaty dają się sprowadzić do:</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#JerzyOsiatyński">1) wydzielenia nadzoru bankowego z NBP (co w każdym razie w aktualnych warunkach technicznych i kadrowych wydaje się propozycją nader wątpliwą);</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#JerzyOsiatyński">2) ograniczenia tajemnicy bankowej przez zapewnienie rządowi pełnej informacji o kondycji finansowej wszystkich banków, także prywatnych;</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#JerzyOsiatyński">3) wyasygnowania przez rząd funduszy „pozostałych po Polskim Funduszu Stabilizacyjnym”.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#JerzyOsiatyński">Zapytuję: Jak to jest możliwe bez pytania darczyńców?</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#JerzyOsiatyński">Ponadto w dokumencie uderza dążenie do ograniczenia niezależności banku centralnego w taki sposób, aby nie wzbudziło to zbyt wielu protestów, by nie narobiło to hałasu.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#JerzyOsiatyński">W dokumencie brakuje natomiast całościowej wizji rozwoju sektora bankowego, w tym podejścia do zakresu i sposobu obecności w tym sektorze banków i kapitału zagranicznego. Brakuje również odróżnienia w podejściu do biernych inwestycji portfelowych, które są pożądanym uzupełnieniem polskiego rynku kapitałowego, i do aktywnych inwestycji zagranicznych. Jest tam też informacja o przyjętej przez rząd 4 października ub. r. uchwale w sprawie utworzenia dwóch grup bankowych, których podmiotami wiodącymi mają być Bank Handlowy SA i Bank PeKaO SA w związku „z realizacją przyjętego przez rząd programu prywatyzacji banków spółek skarbu państwa”. Tego programu Sejm przed dzisiejszą debatą nie otrzymał. Jak zatem bez tej informacji mamy w Sejmie odpowiedzieć na fundamentalne przecież pytanie: Co to są za zmiany prywatyzacyjne w sektorze bankowym, które rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej i Polskiego Stronnictwa Ludowego zamierza wprowadzić? W czym różnią się one od wcześniejszych zamierzeń rządu i w jaki sposób przedłożony projekt ustawy o konsolidacji ma im służyć? Czy jest możliwa merytoryczna ocena projektu ustawy konsolidacyjnej bez równoczesnego rozpatrzenia rządowego programu prywatyzacji banków spółek skarbu państwa?</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#JerzyOsiatyński">Zwracam się do pana marszałka o wezwanie rządu do bezzwłocznego przedstawienia Wysokiej Izbie tego programu.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jakie podstawowe wyzwania stoją przed polskim sektorem bankowym?</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#JerzyOsiatyński">Wyzwaniem pierwszym i najważniejszym jest odpaństwowienie banków, co jest niezbędnym warunkiem ich odpolitycznienia, a to z kolei warunkiem unikania gromadzenia się w nich złych długów, które następnie prowadzą do bankructwa banków, utraty lokat i utraty zaufania społeczeństwa do systemu bankowego w ogóle. Prywatyzacja banków musi być autentyczna, powinna otwierać sprywatyzowanym bankom dostęp do funduszy na rynku kapitałowym, a jednocześnie poddawać te banki bezwzględnym, ale jasnym oraz jednoznacznym ocenom i kalkulacjom prywatnych inwestorów. Aby kierownictwo banku mogło koncentrować wysiłki na poprawie konkurencyjności i wartości rynkowej banku, jego akcje muszą być wprowadzone do publicznego obrotu, a skarb państwa nie może pozostawać dominującym akcjonariuszem.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#JerzyOsiatyński">Wyzwaniem drugim jest znalezienie dla każdego spośród prywatyzowanych banków strategicznego inwestora. Szansą na sprostanie konkurencji jest pozyskanie jako takiego inwestora banku o silnej pozycji międzynarodowej i doświadczeniu w zakresie rozwoju działalności detalicznej oraz aplikacji nowoczesnych produktów bankowych i rozwiązań techniki bankowej.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#JerzyOsiatyński">Wyzwaniem trzecim jest konieczność stworzenia banków lub grup bankowych o wyższych funduszach własnych oraz lepiej niż obecnie rozwiniętej sieci. Niskie fundusze własne banków, firm ubezpieczeniowych czy polskich przedsiębiorstw w ogóle wynikają z niskiego poziomu kapitalizacji w Polsce — podobnie było też w okresie międzywojnia — znacznie niższego niż w Niemczech czy byłej Czechosłowacji. Jest to czynnik, który z upływem lat będzie się zmieniał wraz ze wzrostem zamożności kraju, ale także z tworzeniem nowych funduszy ubezpieczeniowych, powierniczych i innych form oszczędzania.</u>
          <u xml:id="u-22.14" who="#JerzyOsiatyński">Wyzwaniem czwartym jest konieczność nakłonienia darczyńców Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich do akceptacji zmodyfikowanego programu prywatyzacji banków. W przeciwnym razie uzyskane z przekształcenia Polskiego Funduszu Stabilizacji blisko 460 mln dolarów zostanie w znakomitej części stracone, gdyż w pierwotnej umowie zakładano, że prywatyzacja tzw. dziewiątki banków komercyjnych zostanie zakończona z upływem 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-22.15" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W jaki sposób rząd koalicji SLD i PSL i jego zaplecze parlamentarne zamierzają stawić czoło tym wyzwaniom? Jak wykorzystały na to przeszło dwa lata swoich rządów?</u>
          <u xml:id="u-22.16" who="#JerzyOsiatyński">Prywatyzacja banków była opóźniana, głównie ze względu na polityczne spory w rządzie, ale też ze względu na trudności obiektywne. Na międzynarodowym rynku kapitałowym podaż banków w tej części świata jest duża i wyraźnie wyższa od popytu. Prywatyzacji banków nie ułatwiła także afera wywołana na gruncie prywatyzacji Banku Śląskiego w Katowicach. Rządowi pani Hanny Suchockiej, który ją przygotowywał, a także następnemu ministrowi finansów, który ją zrealizował, zarzucano przede wszystkim, że bank ten sprzedano zbyt tanio. Warto w związku z dzisiejszą dyskusją przypomnieć, że bank ten sprzedano po cenie dwukrotnie wyższej niż jego wartość księgowa, podczas gdy prywatyzowany niedawno Bank Gdański sprzedano za niespełna 0,9 jego wartości księgowej, zaś sposób alokacji akcji jednemu z banków prywatnych może nasuwać różne wątpliwości. O czym świadczy dzisiejsze milczenie głównych autorów tamtej krytyki? Wnioski każdy wyciągnie sam.</u>
          <u xml:id="u-22.17" who="#JerzyOsiatyński">Wyzwaniu pierwszemu - prywatyzacji banków - koalicja SLD i PSL nie chce stawić czoła i podporządkowuje wybór metod prywatyzacji minimalizacji zagrożeń na tle zarzutów politycznych. W celu dokonania efektywnej prywatyzacji rząd nie tylko musi mieć dyskrecjonalne prawo wyboru metody sprzedaży banków, ale musi też chcieć z tego prawa korzystać. Musi mieć możliwość sprzedaży banków na podstawie zaproszenia do rokowań i w oparciu o wynegocjowaną cenę. I nie może bać się tego robić. Bez tego także zapewnienie prywatyzowanym bankom strategicznych inwestorów może się okazać po prostu niemożliwe, co z kolei musi prowadzić na dalszą metę do upadku tych banków. W ten sposób także drugie wyzwanie nie znajduje rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-22.18" who="#JerzyOsiatyński">Tak więc uwikłane w polityczne rozgrywki i wzajemne blokady rządy PSL i SLD okazały się niezdolne do sformułowania własnego spójnego programu prywatyzacji sektora bankowego i spowolniły tempo prywatyzacji. Aż do połowy ubiegłego roku nie podjęto też prób renegocjacji sposobu wykorzystania Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich — chodzi tu o wymóg zakończenia prywatyzacji pierwotnie dokapitalizowanych banków komercyjnych do końca 1996 r. Aby zatem stawić czoło wyzwaniu czwartemu, rząd podjął rozmowy z darczyńcami Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich. Warunkiem koniecznym — choć nie wiadomo, czy wystarczającym — ich powodzenia jest przekonanie naszych partnerów co do tego, że rząd rzeczywiście zamierza sprywatyzować pozostałe banki objęte porozumieniem i że strategia „od konsolidacji do prywatyzacji” ma jakiekolwiek szanse sukcesu.</u>
          <u xml:id="u-22.19" who="#JerzyOsiatyński">W ten sposób przechodzimy do wyzwania trzeciego. Ma mu zaradzić konsolidacja banków, która ma poprzedzać ich prywatyzację i ją ułatwić. Jak czytamy w uzasadnieniu do projektu ustawy konsolidacyjnej, „w pierwszej kolejności należałoby dokonać „konsolidacji” banków, a dopiero w drugiej kolejności je prywatyzować”.</u>
          <u xml:id="u-22.20" who="#JerzyOsiatyński">Czy jest to właściwa strategia przekształceń sektora bankowego? Czy konsolidacja naprawdę wzmocni skonsolidowane banki, a zwłaszcza ich liderów — Bank Handlowy SA i Bank PeKaO SA? Stworzenie organizacji o dużych rozmiarach nie musi oznaczać rzeczywistego wzmocnienia. Jeżeli cała energia w najbliższych 2–3 latach, a co najmniej tyle będzie wymagało „skonsumowanie” konsolidacji, będzie skupiona na zmianach organizacyjnych, zamiast na poprawie produktów bankowych, modernizacji, podnoszeniu efektywności i walce o rynek, to musi się to ujemnie odbić na ich konkurencyjności. Wskutek przejęcia innych banków krajowych w ramach programu konsolidacji nałożone zostaną na kadrę kierowniczą obu banków — liderów konsolidacji olbrzymie dodatkowe zadania związane z integracją organizacyjną i optymalizacją kosztów połączonych struktur. Co będzie, jeżeli konsolidacja nie poprawi pozycji konkurencyjnej nowych banków, natomiast ich rozmiary sprawią, że nic z nimi nie będzie można zrobić ze względów politycznych i — podobnie jak w przypadku BGŻ — będzie je trzeba długo chronić za pieniądze podatników? Minimum warunków niezbędnych do powodzenia konsolidacji, to:</u>
          <u xml:id="u-22.21" who="#JerzyOsiatyński">1) zapewnienie efektu synergii stosownie do położenia każdego lidera konsolidacji;</u>
          <u xml:id="u-22.22" who="#JerzyOsiatyński">2) przejmowanie banków finansowo zdrowych i nie obarczonych problemami strukturalnymi, które nie staną się dla nowego banku obciążeniem obniżającym jego zdolność do konkurowania i osiągania zysków;</u>
          <u xml:id="u-22.23" who="#JerzyOsiatyński">3) zapewnienie liderom konsolidacji swobody działań organizacyjnych umożliwiających szybkie wchłonięcie i restrukturyzację przejętych jednostek oraz optymalizację kosztów;</u>
          <u xml:id="u-22.24" who="#JerzyOsiatyński">4) powiązanie konsolidacji z rzeczywistą i szybką prywatyzacją, umożliwiającą nowym bankom dostęp do rynku kapitałowego i przyciąganie zagranicznych inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-22.25" who="#JerzyOsiatyński">Czy ustawa konsolidacyjna i rządowy program prywatyzacji banków zapewniają spełnienie tych warunków? Czy skonsolidowane banki okażą się naprawdę bardziej atrakcyjne dla zagranicznych inwestorów strategicznych niż obecne? Dlaczego nasze banki komercyjne okazały się dla nich nie dość atrakcyjne do tej pory: ze względu na obiektywny brak zainteresowania polskim rynkiem finansowym czy - jak uważamy - ze względu na nasze regulacje i ograniczenia dotyczące bankowości lub sposobu udostępniania banków zagranicznym inwestorom? Czy proponowany sposób prywatyzacji grup bankowych, z dużym udziałem bezpłatnego rozdawnictwa, będzie do zaakceptowania dla zagranicznych inwestorów? Nie trzeba dodawać, że jeżeli nie uda się znaleźć takich inwestorów, którzy wzięliby na siebie odpowiedzialność za dalszą restrukturyzację i rozwój tych grup bankowych, to ich prywatyzacja - przy rozproszonych właścicielach z jednej strony i udziale skarbu państwa z drugiej - okazałaby się fiaskiem.</u>
          <u xml:id="u-22.26" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Z doniesień prasowych i ocen kręgów bankowych wynika, że rząd zamierza prywatyzować banki - spółki skarbu państwa przez uczynienie inwestorem strategicznym funduszy emerytalnych, które otrzymałyby 51% akcji banków. Na pierwszy rzut oka jest to propozycja atrakcyjna, ale przy bliższej analizie nie wytrzymuje krytyki. Po pierwsze, funkcja celu funduszu emerytalnego jest z natury rzeczy inna niż banku komercyjnego i posiadanie przez taki fundusz pakietu kontrolnego banku może prowadzić do utraty konkurencyjności przez ten bank i do jego upadku. Po drugie, tych funduszy emerytalnych jeszcze nie ma. Co więcej, nie ma nawet regulacji dotyczących ich tworzenia, zasad ich funkcjonowania oraz nadzoru nad nimi. Stworzenie takich regulacji i powołanie odpowiednich instytucji wymaga wielu trudnych rozstrzygnięć merytorycznych poprzedzonych politycznymi uzgodnieniami oraz przeprowadzenia długotrwałej procedury legislacyjnej. Przez cały ten czas struktura własnościowa tak sprywatyzowanych banków będzie zupełnie niezrozumiała dla inwestorów, odetnie banki od rynku kapitałowego i pozbawi możliwości przyciągnięcia pożądanych inwestorów strategicznych. W ten sposób nadal nieograniczoną kontrolę nad tymi bankami będzie faktycznie sprawować państwo.</u>
          <u xml:id="u-22.27" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Unia Wolności nie jest bynajmniej przeciwna udostępnieniu części majątku prywatyzowanych banków komercyjnych na wywianowanie funduszy emerytalnych. Te projekty sami zgłaszaliśmy, są one ważnym elementem naszej koncepcji „drugiego etapu prywatyzacji” i tego, co nazywamy „książeczką kuponów prywatyzacyjnych”. Istota problemu polega jednak na tym, że te fundusze, nawet kiedy już powstaną, nie będą mogły należycie wypełniać funkcji strategicznego inwestora w takich instytucjach jak banki komercyjne. Mówiąc w uproszczeniu, fundusze te powinny zachowywać się jak typowi inwestorzy portfelowi, minimalizujący ryzyko, podczas gdy banki komercyjne dla zachowania i umocnienia swojej pozycji konkurencyjnej muszą stale podejmować ryzyko, z zachowaniem właściwej bankom przezorności. Dlatego, zdaniem Unii Wolności, przyznanie akcji banków komercyjnych na początkowe wyposażenie funduszy emerytalnych może się dokonać z puli akcji zatrzymanych przez skarb państwa po sprywatyzowaniu banków z udziałem inwestorów strategicznych, a nie zamiast niego.</u>
          <u xml:id="u-22.28" who="#JerzyOsiatyński">Przedstawiona przez Polskie Stronnictwo Ludowe i przez Sojusz Lewicy Demokratycznej próba zastąpienia w bankach komercyjnych strategicznego inwestora funduszem emerytalnym już dzisiaj, zanim fundusze te w ogóle powstały, bez pomysłu na to, kto będzie dbał o konkurencyjność, a także o dzisiejszą i jutrzejszą pozycję banków, musi podważyć zdolność banków do konkurowania i tym samym zagrozić ich przyszłości. Taka próba, trzeba to jasno powiedzieć, jest jedynie chwytem koalicji rządowej adresowanym do klienteli wyborczej i niczym więcej. Jest chwytem, dla którego koalicja SLD i PSL jest gotowa narazić polski sektor bankowy na utratę szans przyszłego rozwoju, a spójnej koncepcji takiego rozwoju koalicja przez ponad dwa lata rządów nie zdołała wypracować.</u>
          <u xml:id="u-22.29" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Patrząc z punktu widzenia efektywności i konkurencyjności polskiego sektora bankowego, trzeba powiedzieć, że proponowana przez rząd konsolidacja wyprzedzająca prywatyzację jest strategią fałszywą, która nie rozwiązuje żadnego z fundamentalnych problemów tego sektora, a zarazem stwarza dlań nowe zagrożenia. Fałszywość tej strategii polega na tym, że, po pierwsze, mechaniczna konsolidacja odgórna spowoduje zablokowanie występującej już spontanicznie konsolidacji, a przede wszystkim doprowadzi do zablokowania rzeczywistej prywatyzacji przygotowywanej przez poszczególne banki. Po drugie, fałszywość tej strategii polega na tym, że po takiej konsolidacji ma nastąpić pseudoprywatyzacja, to znaczy taka prywatyzacja, przy której rząd zachowa pełnię władzy nad sektorem bankowym, co będzie prowadziło do utrwalenia polityzacji banków komercyjnych i tym samym godziło w ich bliską i dalszą przyszłość. Wyzwania natomiast, przed którymi one stoją, są większe, gdyż tylko w ciągu ostatniego roku na polski rynek bankowy weszło 6 czołowych banków zagranicznych, których sumy bilansowe są na ogół większe niż produkt narodowy Polski.</u>
          <u xml:id="u-22.30" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W otrzymanym przez panie posłanki i panów posłów dodatkowym uzasadnieniu dotyczącym pilności projektu ustawy rząd słusznie zwraca uwagę na niebezpieczeństwo utraty blisko 420 mln dolarów z Polskiego Funduszu Prywatyzacji Banków, ale niesłusznie wiąże to ze sprawą nieprzyjęcia przedłożonej ustawy konsolidacyjnej. Jako minister finansów, który prowadził negocjacje w tej sprawie, a także na podstawie ostatnio prowadzonych przeze mnie sondażowych rozmów mogę stwierdzić, że wykorzystanie tych środków zależy nie od tego, czy polskie banki komercyjne zostaną do końca 1996 r. skonsolidowane, ale od tego, czy zostaną rzeczywiście sprywatyzowane. Ta rzeczywista prywatyzacja jest dla darczyńców funduszu dostatecznie ważna, aby można było oczekiwać ich elastyczności w sprawie terminu dokończenia przez Polskę realizacji tego zadania. Natomiast realizacja fałszywej strategii konsolidacji połączonej z pseudoprywatyzacją rzeczywiście grozi utratą tych środków.</u>
          <u xml:id="u-22.31" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W świetle przedstawionych okoliczności Klub Parlamentarny Unii Wolności stawia wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej.</u>
          <u xml:id="u-22.32" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedłożony projekt ustawy budzi także sporo uwag szczegółowych. Przedstawi je w imieniu naszego klubu pan poseł Jan Wyrowiński. Chciałbym jednak zwrócić uwagę, że przedłożony projekt ustawy poniekąd przy okazji daje szerokie możliwości dość szczególnego wykorzystania kapitału banków będących własnością skarbu państwa. Oto ust. 2 art. 3 projektu ustawy w pkt. 2 stanowi, że minister finansów, działając w imieniu skarbu państwa, może „wnieść akcje banków skarbu państwa na pokrycie kapitału akcyjnego podmiotu dominującego tworzonego z udziałem skarbu państwa”. Jeżeli dobrze ten zapis rozumiemy, nic nie będzie już stało na przeszkodzie, aby minister finansów — obecny czy inny — uznał za podmiot dominujący na przykład firmę Polisa, w której udziały mają takie agendy rządowe, jak Agencja Rozwoju Przemysłu, Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa i kilka innych, a następnie wniósł do niej akcje banków skarbu państwa. Czy do tego panom posłom i paniom posłankom z Sojuszu Lewicy Demokratycznej i z Polskiego Stronnictwa Ludowego potrzebna jest ta ustawa?</u>
          <u xml:id="u-22.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-22.34" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Cimoszewicz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Wiesławę Ziółkowską występującą w imieniu klubu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Unia Pracy popierała i zawsze będzie popierała wszystkie działania, które zmierzają w kierunku umocnienia, ustabilizowania i zwiększenia bezpieczeństwa sektora bankowego. Tych działań oczywiście jest bardzo wiele. Dotyczą one różnych sfer. Nie tylko tej kwestii, która jest podnoszona dzisiaj w omawianej ustawie. Sprawy, na które chcielibyśmy przy okazji dyskusji nad tą ustawą zwrócić uwagę, są następujące. Są to trzy główne kwestie, które naszym zdaniem decydują o sile sektora bankowego:</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#WiesławaZiółkowska">Kwestia pierwsza to rzeczywiście jasno określony program prywatyzacji sektora bankowego. Takiego programu nie ma. Panowie! Nie ma. I to już trwa bardzo długo. Jasno trzeba określić udział kapitału zagranicznego w procesie prywatyzacji. To jest kwestia ważna ze względu na stabilizację działania podmiotów gospodarczych. To był problem pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#WiesławaZiółkowska">Problem drugi to jest rola nadzoru bankowego. Nadzór bankowy nie może działać jako gaśnica. Nadzór bankowy musi monitorować procesy zachodzące w sektorze bankowym i z odpowiednim wyprzedzeniem przeciwdziałać negatywnym skutkom zachodzącym w tymże sektorze. Pytanie generalne brzmi tak: W jakim stopniu nadzór bankowy powinien być ulokowany w tym podmiocie, który jest jednocześnie w odniesieniu do niektórych banków właścicielem? Jak on wówczas działa? Czy działa w odniesieniu do banków, które są poza NBP, w odniesieniu do banków, które są bankami prywatnymi, w taki sam sposób, czy też stosuje różne kryteria? Muszę powiedzieć, że również Sejm ma zbyt małą kontrolę nad tym procesem. W innych państwach rola nadzoru bankowego jest o wiele bardziej efektywna niż w Polsce. To jest kwestia druga.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#WiesławaZiółkowska">Kwestia trzecia to jest polityka rezerw obowiązkowych. Rozumiem szerzej problem rezerw obowiązkowych na tle polityki pieniężnej w ogóle. Natomiast jest sprawą dla nas oczywistą, że jeżeli mówimy o stabilizacji polityki prowadzonej przez poszczególne banki, to jasno trzeba określić w odniesieniu do tych banków, jaką się prowadzi politykę rezerw obowiązkowych. W żadnym dokumencie Narodowy Bank Polski (ani w założeniach polityki pieniężnej, ani w innym dokumencie) nie określa, jaką zamierza prowadzić politykę rezerw obowiązkowych. A wiadomo, że rezerwy obowiązkowe unieruchamiają ok. 15% aktywów banków i znacznie podwyższają w ten sposób koszty ich funkcjonowania. To jest kwestia oczywista, że naczelny organ państwa, jakim jest niewątpliwie Narodowy Bank Polski, musi jasno określić swoją politykę rezerw obowiązkowych, jeśli chce mieć stabilny sektor bankowy.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#WiesławaZiółkowska">To są trzy kwestie, na które Unia Pracy zwraca uwagę. Tak więc pierwsza to problem prywatyzacji sektora bankowego i określenia w tym procesie roli inwestorów zagranicznych. Kwestia druga to sprawa nadzoru bankowego. Kwestia trzecia dotyczy rezerw obowiązkowych i polityki rezerw obowiązkowych, jaką Narodowy Bank Polski zamierza prowadzić wobec banków. Te trzy kwestie oczywiście nie wyczerpują listy spraw, które powinny być rozstrzygnięte, jeśli mówimy o tym, iż zdążamy do stabilnego, bezpiecznego sektora bankowego. Niemniej uważamy, że są one w tej chwili najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli mówimy, że Unii Pracy zależy na bezpiecznym i stabilnym sektorze bankowym, to przez pryzmat właśnie tego kryterium oceniamy przedkładaną przez rząd ustawę. Chcę powiedzieć, że nie określamy tej ustawy w taki sposób, jak zrobił to mój przedmówca z Unii Wolności, iż jest to fałszywa strategia konsolidacji. Mamy za mało przesłanek, aby tak twierdzić. Nie możemy też powiedzieć w sposób odpowiedzialny, iż konsolidacja oddolna, o której mówił pan poseł Osiatyński, w tej chwili postępuje i ma szanse efektywnej realizacji, gdyż też mamy za mało przesłanek, by tak sądzić. Otóż w tym drugim przypadku niestety jest tak, że wiele zarządów banków, patrząc przez pryzmat własnych interesów, nie jest zainteresowanych szerzej pojętą konsolidacją. Proces konsolidacji oddolnej postępuje bardzo wolno. Sądzę, że pan poseł Osiatyński nie ma argumentów, aby zaprzeczyć temu, co z tej trybuny w tej chwili pada.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli natomiast mówi się, iż rząd fałszywie stawia kwestię, twierdząc, że najpierw trzeba łączyć, a potem prywatyzować, to mam w takim razie pytanie do pana posła Osiatyńskiego: Jak można naraz sprywatyzować 7 banków państwowych, skoro mówimy o tym, że to ma być szybko, skoro nie ma programu prywatyzacji, nie określono roli inwestora strategicznego i roli kapitału zagranicznego? Naszym zdaniem efektywna prywatyzacja, a potem dopiero konsolidacja jest w tych warunkach po prostu mrzonką, jest życzeniem, które jest mało realne do zrealizowania. To, czego domaga się Unia Pracy z tej trybuny nie po raz pierwszy — po raz trzeci dzisiaj już to mówię — to określenia jasno programu prywatyzacji sektora bankowego, oprócz tych dwóch pozostałych kwestii, o których mówiłam wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#WiesławaZiółkowska">Pytanie jest takie: W jakim stopniu ta ustawa rzeczywiście ma szanse wzmocnić sektor bankowy? Czy ona daje szansę, żeby konsolidacja była takim przedetapem efektywnej prywatyzacji? Otóż daje pod jednym warunkiem — iż w momencie, kiedy będzie opracowywana ustawa, będzie program prywatyzacji i będzie wiadomo, jak się wpisuje konsolidacja w prywatyzację, czego w tej chwili nie ma. I daje szansę pod drugim warunkiem — że rzeczywiście skarb państwa jako główny udziałowiec przyczyni się do uzyskania efektów w skali i jasno określi efekty w skali. Co mam na myśli, mówiąc efekty w skali? Otóż jasno trzeba powiedzieć sobie, czego się oczekuje od tej ustawy. Jeżeli się oczekuje od tej ustawy, że ona rzeczywiście zmniejszy koszty ujednolicenia systemów informatycznych, jeżeli ta ustawa rzeczywiście wpłynie na wzrost jakości produktów i zróżnicowanie, zdywersyfikowanie ilości produktów proponowanych, czyli oferty proponowanej przez banki, i będzie się to realizowało po niższych kosztach, jeżeli na przykład ustawa przyczyni się do tego, że zamiast wynajmować kilka firm zagranicznych czy krajowych po to, aby doskonaliły system rachunkowości czy system zabezpieczenia majątkowego w tychże bankach, zatrudni się jedną firmę i to spowoduje obniżenie kosztów, to rozumiemy to w taki sposób, iż ten efekt w skali powodujący obniżenie kosztów jednostkowych funkcjonowania każdej operacji bankowej zostanie osiągnięty. Tylko że z ustawy to nie wynika. Nawet ustawodawca mówi, że trudno wręcz określić, jakie będą efekty. I to jest, muszę powiedzieć, olbrzymim obciążeniem dla tej ustawy. Jeżeli bowiem ustawodawca mówi, że najpierw trzeba obniżyć koszty funkcjonowania, uzyskać efekt w skali po to, żeby zachęcić do prywatyzacji, bo w tym momencie nie ma takiego kapitału i jest to za drogie do prywatyzowania, to powinien określić, co uzyska w wyniku ustawy. Tego niestety w tej ustawie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#WiesławaZiółkowska">Niemniej mimo tych zastrzeżeń Unia Pracy nie wnosi o to, aby odrzucić projekt ustawy w pierwszym czytaniu. Jesteśmy za tym, aby skierować do komisji. Z tym tylko że uważamy za nonsensowne kierowanie go do trzech komisji. Praca w trzech komisjach jest bardzo utrudniona, jeśli chodzi o uzyskanie kworum. Znacznie trudniej także będzie wypełnić wymóg pilności ustawy. To jest pierwsza uwaga, jeśli chodzi o tryb prac. Druga uwaga dotyczy pilności. Tutaj zwracam się już oficjalnie do rządu, bo to jest niezbędne, aby rząd zdjął z tej ustawy wymóg pilności. W ogóle go nie rozumiem, Unia Pracy go w ogóle nie rozumie. Skoro rząd mówi dzisiaj, że nie rozpatrujemy ustaw reorganizujących centrum gospodarcze, ponieważ zmienia się rząd, to nie rozumiem, dlaczego ten zmieniający się rząd nie chce na nowo przyjrzeć się tej ustawie. Wręcz przeciwnie, mówi: szybko, szybko, byle szybko. Śmiem twierdzić, że właśnie na takiej zasadzie - byle szybko - rząd to realizuje.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#WiesławaZiółkowska">Muszę również z tej trybuny jednoznacznie stwierdzić, iż to, że rząd wycofuje ustawy dotyczące reformy centrum gospodarczego, skłania nas do podejrzeń, że rządowi zależy na tym, by mieć dużo stołków do podziału. Uważam, i Unia Pracy uważa, że właśnie teraz te projekty ustaw reformujących centrum powinny być przedłożone do pierwszego czytania, żeby rząd wiedział, które z tych stanowisk musi trwale obsadzić, a które tymczasowo, ponieważ przewiduje się ich likwidację. Rząd jednak, chcąc mieć tych stołków dużo do podziału, zamiast przyjąć taką drogę, przyjmuje drogę dotychczasową, tak jakby zamykał oczy i nie widział tego, że projekty ustaw są złożone. Zresztą podobną taktykę, śmiem twierdzić, dotyczącą troszkę innej argumentacji merytorycznej, rząd stosuje w odniesieniu do tej ustawy. Uważam, że nałożenie klauzuli pilności na tę tak ważną ustawę w sytuacji, kiedy sam rząd pracował nad ustawą półtora roku, i nakazanie Sejmowi opracowania w ciągu niecałego miesiąca w trzech komisjach sejmowych projektu tej ustawy (sprawy tak istotnej dla gospodarki i w ogóle dla bezpieczeństwa całego systemu bankowego) jest wielkim błędem nie tylko ekonomicznym, ale, mówię wprost: jest to, panowie z rządu, błąd polityczny, po prostu błąd polityczny.</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#WiesławaZiółkowska">I wreszcie zgłaszam w imieniu Unii Pracy poprawkę, zmianę, uzupełnienie do ustawy; proponujemy, aby rząd przedkładał Sejmowi co pół roku raporty z realizacji wymienionej ustawy, jeśli miałaby ona uzyskać akceptację Wysokiego Sejmu. Sprawy bowiem są tak istotne i mogą podlegać tak różnym wahaniom politycznym, iż uważam, że Sejm powinien monitorować przebieg realizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#WiesławaZiółkowska">Reasumując więc i kończąc, wnoszę o to, aby, po pierwsze, skierować sprawę do jednej komisji, Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, albo ograniczyć kompetencje tej komisji. Po co Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, skoro panowie do kwestii dotyczących konsolidacji powołujecie 5 komisji, a w tym przypadku 3 komisje. W takim razie proszę ograniczyć kompetencje komisji. Proponuję więc skierować sprawę tylko do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#WiesławaZiółkowska">Po drugie, wnoszę o to, aby rząd uzupełnił w uzasadnieniu wykaz efektów, jakich oczekuje z tytułu wprowadzenia w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#WiesławaZiółkowska">Po trzecie, wnoszę o to, aby w ustawie zapisano, iż rząd przedstawia Sejmowi co pół roku sprawozdanie z realizacji ustawy.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję pani posłance.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Przepraszam bardzo, pan poseł Jerzy Osiatyński chce zgłosić sprostowanie.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Nie sposób jest odpowiadać na pytania, bo tego nie przewiduje regulamin Sejmu, chciałbym więc tylko złożyć sprostowanie. Mianowicie miałem wrażenie, że powiedziałem, a w każdym razie chciałem powiedzieć, że prywatyzacja może przebiegać wolniej, właśnie także dlatego, że są trudności strukturalne pomiędzy podażą i popytem: duża liczba podaży banków i relatywnie mały popyt. Ale chodzi o to, żeby prywatyzacja rzeczywiście przebiegała, i kryterium oceny tego jest istnienie strategicznych inwestorów innych niż państwo w nowo powołanych bankach. Z tego punktu widzenia to będzie także kryterium oceny wykorzystania tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JerzyOsiatyński">Co do konsolidacji spontanicznej, chciałem powiedzieć tylko tyle, że ona jest ważniejsza, jeżeli jest, niż prywatyzacja odgórna i z przyspieszaniem konsolidacji jest trochę jak z przyspieszaniem rozwoju ciąży - musi się skończyć poronieniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pozwolę sobie zauważyć, że druga teza pańskiego wystąpienia nie była sprostowaniem tylko polemiką.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(Poseł Jerzy Osiatyński: Przepraszam, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Pawła Saara występującego w imieniu klubu BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PawełSaar">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z upoważnienia Klubu Parlamentarnego Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform pragnę przedstawić Wysokiej Izbie wstępne spostrzeżenia i uwagi, jakie nasunęły się nam w czasie pierwszego czytania projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej (druk nr 1468). Według rządowego uzasadnienia celem projektu jest umożliwienie szybkiej konsolidacji banków przez eliminację długotrwałej procedury przewidzianej w Kodeksie handlowym i zastąpienie jej procedurą uproszczoną. W końcowym efekcie służyć to ma realizowaniu koncepcji programu prywatyzacji banków i spółek skarbu państwa przyjętego przez rząd w październiku ubiegłego roku. Rząd zwrócił się z prośbą o nadanie pracom nad omawianym projektem trybu pilnego. Uzasadnienie ma charakter techniczno-proceduralny i nie nawiązuje ono do aspektów merytorycznych, a więc do stanu naszej bankowości, do sytuacji finansowej naszych banków i ich perspektyw oraz wpływu czynników na możliwości prywatyzacyjne. Usunięcie tego braku, naszym zdaniem, ułatwiłoby ocenę projektu oraz uzasadniało potrzebę jego pilności, a zwłaszcza proponowanych trzech kierunków rozwiązań konsolidacyjnych, to jest łączenia bądź dwojakiego rodzaju grupowania banków. Jeżeli tego uzupełnienia nie będzie, zwrócimy się do rządu o zdjęcie klauzuli pilności debatowania nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PawełSaar">Obecnie panuje przekonanie, jest to również pogląd mojego klubu parlamentarnego, że banków jest za dużo, a ich stan finansowy jest bardzo zróżnicowany. Jedne są w dobrej kondycji, inne borykają się z kłopotami z niewiadomym dziś finiszem. Szybka konsolidacja jest więc konieczna nie tylko ze względów prywatyzacyjnych, ale głównie ze względu na potrzebę rozwiązania narosłych przez lata problemów finansowych. Poza tym rozumie się, że nie można prywatyzować banków dobrych, a złych czy gorszych zostawić swojemu losowi. Na tym tle nasuwa się pytanie, czy wszystkie ścieżki konsolidacji przewidziane w projekcie ustawy są jednakowo celowe, a przede wszystkim jakie są zamierzenia ministra finansów co do zakresu korzystania z poszczególnych ścieżek.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PawełSaar">Nasz klub nie kwestionuje różnych możliwości działania, ale priorytet nadalibyśmy zwykłemu łączeniu banków, co oprócz konsolidacji przyniosłoby sporo oszczędności w kosztach utrzymania central banków, ich zarządów, rad nadzorczych itp. Tworzenie grupy banków z jednym dominującym i resztą zależną tego waloru nie ma i właściwie nie wiadomo dokładnie, po co i w jakich sytuacjach projekt przewiduje taką możliwość. Trzeba byłoby w dalszych pracach tę wątpliwość wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PawełSaar">Trzecia ścieżka konsolidacji, a ściśle mówiąc tworzenie nowej grupy kapitałowej z podmiotem dominującym, nie będącym bankiem, i bankami podporządkowanymi, jest koncepcją interesującą, zwłaszcza ze względu na nowe wkłady kapitałowe. Wydaje się jednak celowe rozważenie, czy powstanie takiej grupy kapitałowej nie powinno być poprzedzone fuzją banków, które do niej wejdą, tak by nowy podmiot składał się z dwóch członów, a nie z wielu banków, przy zachowaniu ich uciążliwej odrębności kosztowej.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PawełSaar">Te myśli poddajemy pod rozwagę i przedstawicielom rządu, i komisjom, które będą pracować nad projektem.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PawełSaar">Wysoka Izbo! Oprócz spostrzeżeń i sugestii mamy jeszcze trzy wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PawełSaar">1. Czy w przypadku fuzji banków w pełni słuszna jest propozycja wyłączenia art. 313 Kodeksu handlowego, a więc rezygnacja z przewidzianego tam trybu weryfikacji wyceny wkładów niepieniężnych? Argumentacja, że w przypadku łączenia banków skarbu państwa ryzyko nierzetelnej wyceny nie wydaje się znaczące, gdyż decyduje tu minister finansów i nie istnieje niebezpieczeństwo dowolnego manipulowania wartością majątków, jest tylko częściowo przekonująca. Nie usuwa ona bowiem ewentualności poważnej różnicy między uproszczonym zsumowaniem odpowiednich pozycji bilansowych poszczególnych banków a rzeczywistą wartością majątku nowego banku, powstałego w wyniku fuzji. Takich różnic z rzeczywistością należałoby unikać.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PawełSaar">2. Nie uważamy za właściwe, by na podstawie art. 8 minister sprawiedliwości, nie będąc w niczym ograniczony, miał sam decydować o wysokości opłat notarialnych. Uważamy, że powinien on tu działać przynajmniej w porozumieniu z ministrem finansów.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#PawełSaar">3. Projekt pociąga za sobą skutki finansowe, o których mówi się w uzasadnieniu bardzo zdawkowo. Byłoby wskazane, by przedstawiciele rządu szerzej naświetlili ten temat, a w szczególności powiedzieli, czy środki potrzebne na realizację ustawy zostały zapewnione w ustawie budżetowej na 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#PawełSaar">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiając te wstępne uwagi, proponujemy przekazać projekt rządowy do właściwych komisji.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Błasiaka występującego w imieniu klubu KPN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie! Projekt tej ustawy ma, jak twierdzi rząd, umożliwić szybkie - co rząd podkreśla - przeprowadzenie tzw. konsolidacji banków będących spółkami akcyjnymi skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#WojciechBłasiak">Powstaje tu wszakże pytanie zasadnicze dla oceny sensowności tego projektu i zawartych w nim rozwiązań: Czy tzw. konsolidacja, a następnie prywatyzacja banków skarbu państwa w celu umocnienia sektora bankowego to kroki odpowiednie w tej sytuacji i czy taka kolejność jest właściwa? Takiego pytania, ani tym bardziej odpowiedzi, nie znajdujemy w dokumentach rządowych.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WojciechBłasiak">W naszej ocenie, co wielokrotnie wyrażaliśmy publicznie, polski system bankowy jest poważnie chory i w dużym stopniu wyautonomizowany z polskiej gospodarki. Przypomnijmy, że kryzys systemu bankowego w Polsce ujawnił się w połowie 1992 r. W 1993 r. należności wobec banków, zagrożone niespłaceniem i utracone, stanowiły 46% ogółu udzielonych kredytów w całym systemie bankowym. Rok 1994 był jeszcze gorszy, gdyż wystąpiło zjawisko przejadania przez banki własnych kapitałów. Pomimo dużej pomocy finansowej budżetu państwa i Narodowego Banku Polskiego na koniec 1994 r. zagrożonych upadłością było kilkanaście banków komercyjnych i ponad 300 banków spółdzielczych. Przypomnijmy również, że w latach 1990–1995 rząd przeznaczył z budżetu państwa na ratowanie banków 42 bln starych złotych, czyli prawdopodobnie ok. 2,5–3 mld dolarów. Do tego doszły dalsze biliony złotych z Narodowego Banku Polskiego, czyli kolejne setki milionów dolarów.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#WojciechBłasiak">Należy tu także przypomnieć wręcz bajkowy początek tworzenia systemu bankowego w Polsce w 1990 r. — z chwilą rozpoczęcia realizacji tzw. planu Balcerowicza, czyli standardowego programu dostosowawczego Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Oto bowiem w 1990 r. wskaźnik rentowności brutto dla polskich banków wyniósł aż 75,4%, w 1991 r. — 31,4%, w 1992 r. — 25,4%, w 1993 r. — 14,8%. W 1992 r. w grupie tysiąca największych banków na świecie największe polskie banki osiągnęły w stosunku do kapitału własnego najwyższy zysk netto — od 27,1% do 158,7%. Te potężne zyski osiągnięto w dużym stopniu dzięki pasożytniczemu drenażowi gospodarki stosowanemu przez politykę kredytową. W tych latach, zwłaszcza z polskiego przemysłu, nie tylko wydrenowano akumulację i amortyzację finansową, co wraz z drenażem podatkowym przez budżet zablokowało nowe i modernizacyjno-odtworzeniowe inwestycje, lecz także doprowadzono do paraliżującego gospodarczego zadłużenia dużej części tego przemysłu.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#WojciechBłasiak">Powstaje zasadnicze pytanie, gdzie rozpłynęła się część tych potężnych aktywów? Zniknęły gdzieś bowiem z systemu bankowego w latach 1990–1993 potężne środki. Tylko niewielki fragment tego zjawiska można wytłumaczyć złymi kredytami w ramach ryzyka gospodarczego w sytuacji recesji i załamania. Część tych kredytów znalazła się z pewnością w kieszeniach prywatnych osób i podmiotów gospodarczych — o takich przypadkach często informowały mass media. Naszym zdaniem jednak największa część tych środków została w różnej formie wytransferowana z kraju. Przypomnę, że prawdę o wyprowadzeniu z systemu bankowego bilionów starych złotych ujawnił śp. Michał Falzmann, wykrywając aferę FOZZ i Banku Handlowego.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#WojciechBłasiak">Wszystko wskazuje również na to, że głównym mechanizmem wyprowadzania środków z systemu bankowego, i poprzez system bankowy, był mechanizm transferu dewiz, wykorzystujący wewnętrzną wymienialność złotówki i różnice w oprocentowaniu lokat dolarowych za granicą i złotówkowych w kraju. Szczególną rolę odegrał tu wprowadzony przez wicepremiera Balcerowicza w latach 1990–1991 tzw. sztywny kurs dolara. Opinii publicznej znana jest tylko głośna afera Art „B”, w której dwaj młodzi adepci rodzimego biznesu, wykorzystując sztywny kurs dolara, a nie oscylator, jak się błędnie twierdzi, wyprowadzili z systemu bankowego w ciągu zaledwie roku blisko 0,5 mld dolarów. Ilu było rodzimych i zagranicznych Bagsików? — tego nikt nie wie.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#WojciechBłasiak">I tu pojawia się najważniejsze pytanie: Jaką mamy pewność, że nasz system bankowy nie znajdzie się na granicy załamania, jeżeli zagraniczny kapitał - w tym i spekulacyjny, a jak niektórzy twierdzą, również i mafijny - wycofa swoje wkłady z naszych banków?</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! To, co się stało systemem bankowym, ma swe polityczne źródło w układzie „okrągłego stołu”, czyli umowie: My wam oddajemy część władzy politycznej, wy umożliwiacie nam za to uwłaszczanie się na majątku skarbowym, a w szczególności przejęcie państwowego systemu bankowego. To bowiem nie anonimowi i niekompetentni urzędnicy bankowi wyprowadzali z banków te potężne sumy, ale powiązane nieformalnymi układami i więzami kręgi i grupy postpeerelowskiej oligarchii polityczno-finansowej. Dodajmy, że przy właścicielskim przyzwoleniu kolejnych kierownictw Ministerstwa Finansów; bez tego milczącego przyzwolenia taki proces nie byłby możliwy.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oprócz kryzysowej sytuacji również niewydolność krajowego systemu bankowego jest faktem. Przypomnę tylko, że w 1994 r. 11 banków zagranicznych działających w Polsce, a dysponujących zaledwie 3,15% aktywów całego krajowego systemu bankowego, osiągnęło 22,9% wszystkich zysków tego sektora. Czy w tej sytuacji kryzysu i niewydolności można rzeczywiście uznać tzw. konsolidację i w dalszej kolejności prywatyzację za punkt wyjścia zmian w systemie bankowym? Czy można zaczynać zmiany od ustawy o łączeniu i grupowaniu banków skarbu państwa? Nie negując sensu takiej ustawy — bo nie negujemy go, ale w pewnym kontekście — uważamy, że punktem wyjścia, co podkreślaliśmy już wielokrotnie i podkreślamy to teraz ze względu na sytuację tego sektora, jego niewydolność, zmian w systemie bankowym powinna być reforma jego najważniejszego elementu — od tego powinno się zacząć, a nie od konsolidacji, od grupowania i łączenia banków. Trzeba rozpocząć od zasadniczej reformy banku centralnego. To chore struktury Narodowego Banku Polskiego, utworzonego w 1945 r. na wzór radzieckiego Gosbanku, zachowane w nie zmienionej zasadniczo postaci, są instytucjonalnym źródłem katastrofalnego stanu i systemu bankowego, i finansów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#WojciechBłasiak">Z przedstawionej w kwietniu 1995 r. informacji NBP pt. „Ocena funkcjonowania systemu bankowego” oraz pisemnej polemiki między Ministerstwem Finansów a NBP wynika, że w finansach kraju i państwa panuje chaos. Natomiast nagłaśniane różnice zdań między ministerstwem a NBP mają charakter drugorzędny i nie dotyczą najistotniejszych spraw, o których obie wysokie strony zgodnie milczą. Za ten chaos wszakże i za to rozbicie statystyki finansów kraju i państwa główną odpowiedzialność ponosi Narodowy Bank Polski.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#WojciechBłasiak">Zwrócę uwagę Wysokiej Izby tylko na jedną, ale szczególnie ważną przyczynę tego chaosu. Jest nią brak realizacji przez prezesa Narodowego Banku Polskiego ustawowego obowiązku wynikającego z art. 52 ustawy o NBP z 31 stycznia 1989 r. Artykuł ten zobowiązuje prezesa NBP m.in. do sporządzenia typowego planu kont i - podkreślam: jednolitych zasad rachunkowości dla całego systemu bankowego. Tego kolejni prezesi NBP nie uczynili. Żadne też zarządzenie prezesa NBP nie określa zasad sporządzania jednolitych - podkreślam: jednolitych - bilansów banków, tworzonych na podstawie jednolitych zasad rachunkowości i typowego planu kont. Jest to naszym zdaniem rachunkowe praźródło wszystkich afer bankowych i chaosu w finansach kraju. Wskutek tego bowiem ewidencja księgowa uniemożliwiała i uniemożliwia dokonanie wiarygodnej oceny kondycji finansowej banków w oparciu o ich sprawozdania finansowe.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Punktem wyjścia strategii umacniania systemu bankowego jest naszym zdaniem utworzenie banku centralnego z prawdziwego zdarzenia, czyli reaktywowanie Banku Polskiego jako centralnego banku państwa, z równoczesnym rozwiązaniem Narodowego Banku Polskiego. To właśnie ten nowo utworzony bank centralny powinien nadzorować dalsze posunięcia zmierzające do reformy systemu bankowego, w tym i ewentualne łączenie i grupowanie banków skarbu państwa, jak chce projekt tej ustawy, a przeciwko czemu nie występujemy.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#WojciechBłasiak">Ten nowy bank centralny państwa musi mieć wszakże zasadniczo odmienną strukturę organizacyjną i zasadniczo odmienne kompetencje. Podstawowym organem Banku Polskiego powinna być wybieralna i niezależna od rządu rada banku, której przewodniczy prezes, organem wykonawczym zaś powinna być mianowana przez radę dyrekcja. Obecny układ władzy w NBP, z jednoosobowym organem władzy, sprawowanej przez prezesa, jest bowiem patologiczny i niebezpieczny dla gospodarki państwa.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#WojciechBłasiak">Jeszcze większe znaczenie ma zmiana kompetencji banku centralnego. W odniesieniu do najważniejszej z nich, tj. roli kredytodawcy ostatniej instancji, powinno się ustawowo określić rodzaje instrumentów dopuszczalnych do operacji związanych z tą funkcją, a także maksymalny zakres udzielanych w ten sposób kredytów. Obecny status Narodowego Banku Polskiego nadaje mu praktycznie nie ograniczone i nie kontrolowalne możliwości generowania kredytu refinansowego. W ustalaniu zasad i wielkości kredytu panuje pełna dowolność, która nabiera szczególnego znaczenia w sytuacji braku ograniczenia emisji pieniądza i zasad jego pokrycia.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ocena sensu tego projektu zależy od kontekstu, w jakim tzw. konsolidacja zostanie wykorzystana i czemu będzie służyć. Niestety, tak się stało, że rozpatrujemy ustawę, która ma charakter wykonawczy, nie analizując i nie prowadząc dyskusji nad samą strategią umacniania sektora bankowego. Dlatego jeszcze raz ponawiam propozycję odbycia debaty sejmowej na temat stanu systemu bankowego i polityki pieniężno-kredytowej. Nasze stanowisko wobec projektu tej ustawy uzależniamy od potwierdzenia przez przedstawiciela rządu gotowości odbycia z inicjatywy rządu w ciągu dwóch miesięcy debaty sejmowej na temat stanu systemu bankowego i polityki pieniężno-kredytowej i udzielenia przez rząd odpowiedzi m.in. na te pytania, które tutaj przedstawiał w imieniu PSL pan Lesław Podkański. Od zgody na ten punkt uzależniamy nasze stanowisko w sprawie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Zyska reprezentującego koło Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZbigniewZysk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Poselskie Koło - Nowa Demokracja stwierdza, że przyjęcie szczególnych uregulowań dotyczących łączenia i grupowania niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej będzie znaczącym elementem ogólnej strategii działania polskiego systemu bankowego i rynku kapitałowego w warunkach gospodarki rynkowej. Przyjęcie tych uregulowań, zdaniem Partii Demokratycznej „Przedsiębiorczość Polska”, uzasadniają następujące argumenty.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#ZbigniewZysk">Po pierwsze, niektóre banki już podjęły działania, które prowadzić mają do bardziej lub mniej ścisłych związków kapitałowych i organizacyjnych. Do tych działań należy stworzenie systemu regulacji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#ZbigniewZysk">Po drugie, obowiązujące przepisy Kodeksu handlowego wymagają długotrwałej procedury. Projektowane przepisy mają za zadanie uproszczenie tych procedur, skrócenie czasu konsolidacji banków w grupy bankowe lub bankowe grupy kapitałowe. Sprawa ta jest szczególnie istotna w kontekście skutków, jakie mogą być spowodowane w systemie bankowym, a wynikających z postanowień Układu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#ZbigniewZysk">Po trzecie, przeprowadzenie konsolidacji przy aktywnym udziale banków, których ma ona dotyczyć, wymaga uregulowania szczególnych, a jednocześnie korzystnych z punktu widzenia banków skutków łączenia się w grupy kapitałowe.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#ZbigniewZysk">Nie mniej ważny jest również argument otwierający procedury udostępniania akcji w rozumieniu przepisów o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, a więc przystąpienia do drugiego etapu prywatyzacji majątku narodowego, obejmującego bardzo ważny element gospodarki rynkowej — banki. Istnieje szczególna potrzeba budowy autentycznego zaufania do systemu bankowego, który w ostatnim okresie dał wiele dowodów chwiejności, słabości organizacyjnej i finansowej, jak również skłonności do nadmiernego bogacenia się kosztem słabej jeszcze przedsiębiorczości. Istnieje również potrzeba pilnego odpaństwowienia sektora bankowego przez wprowadzenie go na drogę umożliwiającą szybką prywatyzację i zmianę struktury właścicielskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#ZbigniewZysk">Najważniejszym jednak zadaniem, które stoi przed sektorem bankowym, a powinno być zrealizowane za pomocą ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółek akcyjnych, jest budowa silnego, stabilnego, bezpiecznego polskiego systemu bankowego, który będzie budził zaufanie depozytariuszy i kredytobiorców i który będzie mógł być konkurentem finansowym na rynku usług bankowych w warunkach integracji Polski z krajami Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#ZbigniewZysk">Poselskie Koło - Nowa Demokracja opowiada się za przekazaniem pilnego rządowego projektu ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Grzegorza Gruszkę z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan minister Pazura w swoim wystąpieniu przypomniał, iż program przekształceń własnościowych w sektorze bankowym z roku 1991 wbrew założeniom nie został zrealizowany. Prywatyzacja banków okazała się bowiem znacznie bardziej czasochłonna, niż pierwotnie zakładano, zaś chłonność rynku papierów wartościowych w Polsce nie pozwala na sprzedaż akcji banków o znacznej wartości w krótkim czasie, z uwagi na brak zainteresowania inwestorów. Również zainteresowanie rynków zagranicznych akcjami polskich banków jest, mówiąc oględnie, umiarkowane. Błędy popełnione przy prywatyzacji Wielkopolskiego Banku Kredytowego i Banku Śląskiego, co wykazała kontrola NIK, spowodowały także kontrowersje natury politycznej, co również miało wpływ na ten proces.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#GrzegorzGruszka">Szansą na przetrwanie na coraz bardziej konkurencyjnym rynku bankowym może być konsolidacja banków w celu stworzenia instytucji silnych, o rozwiniętej sieci oddziałów i sporych funduszach własnych. Bank prywatyzowany po konsolidacji może być dla potencjalnego inwestora bardziej atrakcyjny niż kilka banków mniejszych, prywatyzowanych oddzielnie. Realizację polityki konsolidacji banków utrudniały i utrudniać będą patriotyzmy lokalne i ambicje kadry kierowniczej tych banków, gdyż, jak powszechnie wiadomo, kilkanaście miesięcy temu trwały samodzielne prace konsolidacyjne tych banków. Spontaniczne, jak powiedział poseł Osiatyński, tylko bez żadnych rezultatów. Ważne będzie też, moim zdaniem, w początkowym okresie konsolidacji, w szczególności zachowanie banku lidera wobec banków przejmowanych, aby nie było niepotrzebnych nieporozumień i zakłóceń.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#GrzegorzGruszka">Projekt ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółki akcyjnej odnosi się głównie do decyzji rządu w sprawie grupowania niektórych banków. Jak wiadomo, chodzi tu o utworzenie dwóch grup bankowych, w których podmiotami wiodącymi będą Bank Handlowy i Bank Polska Kasa Opieki. Na podstawie tej ustawy minister finansów będzie mógł w imieniu skarbu państwa podjąć na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy działania zmierzające do utworzenia grup bankowych, jak również do podwyższenia w szczególnych przypadkach kapitału akcyjnego podmiotu wiodącego grupy bankowej poprzez wniesienie na pokrycie podwyższonego kapitału wkładu w postaci akcji innych banków włączonych do grupy bankowej.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#GrzegorzGruszka">Ustawa ta będzie pewnym narzędziem konsolidacji banków będących spółkami skarbu państwa. Następnym etapem przyjętego wcześniej programu prywatyzacji banków - spółek skarbu państwa będzie prywatyzacja skonsolidowanych banków. Koncepcja dystrybucji akcji ma się opierać na nie istniejących dziś funduszach emerytalnych. Bezpłatna dystrybucja akcji dla wybranej grupy beneficjentów miałaby umożliwić formalne sprywatyzowanie powstałych grup bankowych - przy ominięciu bariery chłonności rynku kapitałowego i uniknięciu konkurowania o środki inwestorów z prywatyzowanymi dziś bankami - drogą sprzedaży akcji (mam tu na myśli głównie Powszechny Bank Kredytowy i Bank Zachodni).</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#GrzegorzGruszka">Prace nad ustawą o funduszach emerytalnych powinny dziś być już daleko zaawansowane, jeśli ta koncepcja konsolidacji i prywatyzacji grup bankowych ma się powieść.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#GrzegorzGruszka">Art. 15 projektu ustawy przewiduje, iż przepisy dotyczące łączenia i grupowania niektórych banków mają zastosowanie także do banków, w których Narodowy Bank Polski jest jedynym akcjonariuszem bądź dysponuje liczbą głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy umożliwiającą podjęcie uchwał w sprawie połączenia banków bądź podwyższenia kapitału akcyjnego jednego banku poprzez wniesienie - na pokrycie podwyższonego kapitału - wkładów niepieniężnych w postaci akcji innego banku.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#GrzegorzGruszka">Z systemowego punktu widzenia pełnienie przez bank centralny jednocześnie funkcji kreatora polityki pieniężnej państwa, nadzorcy bankowego i właściciela części sektora bankowego nie powinno mieć miejsca. W związku z tym projekt tej ustawy odnosi się również do banków, których właścicielem jest Narodowy Bank Polski, i to chyba dobrze.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#GrzegorzGruszka">Projekt tej ustawy jest pierwszą regulacją w ramach programu rządowego prywatyzacji banków - spółek skarbu państwa. Następne regulacje to: wspomniana już przeze mnie ustawa o funduszach emerytalnych oraz o nadzorze nad tymi funduszami. Kolejna - to ustawa o realizacji zobowiązań państwa wobec pracowników sfery budżetowej w drodze nieodpłatnego przekazania akcji banków, o trybie przekazania tych akcji do funduszy emerytalnych. Wymagana też będzie nowelizacja ustaw o podatku dochodowym od osób prawnych i osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#GrzegorzGruszka">Jest to przedsięwzięcie o bardzo szerokim zakresie, nowatorskie. Mam tu na myśli głównie powstanie funduszy emerytalnych. Wszystko to musi być powiązane z przygotowywaną reformą ubezpieczeń społecznych.</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#GrzegorzGruszka">Jak wygląda zaawansowanie tych prac? Kiedy wpłyną następne projekty ustaw? Pytania te kieruję do przedstawiciela rządu.</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#GrzegorzGruszka">Rządowy program prywatyzacji banków - spółek skarbu państwa, którego pierwszym krokiem jest właśnie omawiany projekt ustawy, spotyka się dziś z wątpliwościami, czy aby za jednym zamachem nie chcemy rozwiązać zbyt wielu problemów. Czy wszystkie te problemy uda się rozwiązać, a cele zrealizować. Nie można powiedzieć już z góry, że nie. Tylko że ze sfery dyskusji i rozważań trzeba przejść do konkretnych działań, wymagających, jak sądzę, wskazania przez Radę Ministrów instytucji odpowiedzialnej za koordynację prac nad przygotowaniem niezbędnych aktów prawnych i następnie ich wdrożenie.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Cichosza z klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JanuszCichosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Zasadniczym celem ustawy jest umożliwienie szybkiego przeprowadzenia konsolidacji banków w formie spółek akcyjnych, w których skarb państwa posiada obecnie 100% akcji. Wprawdzie autorzy projektu ustawy stwierdzają, iż dokonanie procesu konsolidacji banków mogłoby się odbyć w ramach istniejącego stanu prawnego, to jednak obowiązujące obecnie przepisy, zwłaszcza Kodeksu handlowego, wymagają - w przypadku każdej z możliwych form prowadzących do konsolidacji banków - długotrwałych zabiegów.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#JanuszCichosz">Pragnę spojrzeć na proponowane rozwiązania od strony praktycznej. Projekt zakłada bowiem dwie formy konsolidacji banków, których głównym akcjonariuszem jest skarb państwa. Forma pierwsza to utworzenie grupy banków składających się z co najmniej dwóch banków będących spółkami skarbu państwa, z których jeden jest bankiem dominującym, mającym ponad 50% głosów na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy innego banku, tzw. banku zależnego. Forma druga to utworzenie grupy podmiotów zwanej bankową grupą kapitałową, powiązanych w ten sposób, że podmiot w formie spółki akcyjnej nie będący bankiem, zwany podmiotem dominującym, ma ponad 50% głosów na każdym z walnych zgromadzeń akcjonariuszy co najmniej dwóch banków, zwanych bankami podporządkowanymi. Jest możliwa i trzecia forma konsolidacji - w postaci łączenia (fuzji) banków, jednak w jej wyniku nie powstaje nowy bank.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#JanuszCichosz">Pozostaje sprawą nie wyjaśnioną pozycja banków - spółek akcyjnych, których głównym akcjonariuszem jest Narodowy Bank Polski; uzupełniają one listę banków, których może dotyczyć proces konsolidacji regulowany projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#JanuszCichosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Proponowana w projekcie ustawy droga konsolidacji banków ma prowadzić do jak najszybszej ich prywatyzacji. Jak informuje prasa, szybka prywatyzacja banków warunkuje możliwość wykorzystania bezzwrotnych środków z Funduszu Prywatyzacji Banków Polskich.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#JanuszCichosz">Można postawić pytanie, czy propozycje zawarte w projekcie ustawy zapewniają szybką konsolidację i - co za tym idzie - prywatyzację? Czy są to jedyne możliwe formy rozwiązania tego problemu?</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#JanuszCichosz">Bankami lub podmiotami dominującymi na etapie konsolidacji muszą być podmioty wyłącznie krajowe. Powstaje pytanie, czy spółki z kapitałem mieszanym lub wyłącznie zagranicznym będą dopuszczone na etapie prywatyzacji banków skonsolidowanych? Przyjęcie rozwiązania, w którym dominującymi podmiotami mogą być podmioty krajowe, zawęża znacznie możliwości szybkiej prywatyzacji. Ewentualne zaś dopuszczenie podmiotów o kapitale mieszanym lub wyłącznie zagranicznym może tworzyć zagrożenie podporządkowania polskiego systemu bankowego kapitałowi zagranicznemu.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#JanuszCichosz">Sprowadzenie konsolidacji banków wyłącznie do polskich banków i innych podmiotów stworzy trudności, jak już powiedziałem, na etapie prywatyzacji sektora bankowego, a co za tym idzie - może uniemożliwić wykorzystanie darmowych funduszy zagranicznych na prywatyzację i dokapitalizowanie sektora bankowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#JanuszCichosz">Nasuwa się dalsze pytanie: Czy istnieją tylko polskie podmioty dostatecznie wyposażone w kapitał, które mogłyby przejąć funkcje dominujące w procesach konsolidacji, zwłaszcza w bankowej grupie kapitałowej? Czy tak skonsolidowana grupa byłaby łatwa do szybkiego sprywatyzowania przez znalezienie tzw. inwestora strategicznego? W moim przekonaniu będzie to proces bardzo trudny i niemożliwy do zrealizowania w krótkim czasie. Być może zostanie on rozciągnięty na kilka lat. Wówczas prywatyzacja sektora bankowego stałaby się bardziej realna.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#JanuszCichosz">W ogóle problem prywatyzacji sektora bankowego, dla której konsolidacja jest procesem wyjściowym, nie został w projekcie ustawy sprecyzowany. Odsyła się do przepisów Kodeksu handlowego oraz ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych i banków. Jednak specyfika banków może spowodować, że okażą się one materią trudną do konsolidacji, a następnie prywatyzacji. Zwłaszcza że ten proces jak dotychczas nie przebiega szybko i natrafia na wielorakie trudności. Dlatego nasuwają się dalsze wątpliwości i pytania, a mianowicie:</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#JanuszCichosz">— Po pierwsze, czy proces konsolidacji banków i wybór jednej z form konsolidacji poprzedziła już czy też poprzedzi rzeczowa dyskusja z zainteresowanymi bankami, czy może minister finansów lub prezes Narodowego Banku Polskiego skorzystają ze swych uprawnień właścicielskich i rozstrzygną to za pomocą decyzji administracyjnych?</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#JanuszCichosz">— Po drugie, czy proces konsolidacji banków, zwłaszcza na drodze tworzenia bankowej grupy kapitałowej, oznaczać będzie utratę tożsamości przyłączanych banków; jakie są zabezpieczenia przed taką ewentualnością? Moim zdaniem tylko wniesienie akcji do grupy holdingowej zapobiegłoby skutecznie utracie tożsamości grupowanych banków.</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#JanuszCichosz">— Po trzecie, czy możliwości stania się podmiotem dominującym w bankowej grupie kapitałowej przez dowolną — podkreślam: niebankową spółkę skarbu państwa - nie natrafi na opór środowisk bankowych, zwłaszcza pochodzących z przyłączanych banków, jeśli te spółki zechcą bezwzględnie korzystać ze swoich dominujących uprawnień w stanowieniu władz wykonawczych i nadzorczych w przyłączanych bankach i czy to wpłynie na ich umocnienie i usprawnienie działalności?</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#JanuszCichosz">— Po czwarte, czy banki w formie spółek akcyjnych, w których Narodowy Bank Polski jest jedynym akcjonariuszem, są w świetle prawa spółkami skarbu państwa czy też nie? W związku z tym, czy w procesach konsolidacji mogą tworzyć odrębne grupy banków, czy też mieszane z bankami, w których skarb państwa jest jedynym lub głównym akcjonariuszem?</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#JanuszCichosz">I ostatnia drobna uwaga. W projekcie ustawy należy uściślić, czy w procesach konsolidacji chodzić będzie o banki, w których skarb państwa posiada 100% akcji, czy o banki, w których akcjonariuszem jest skarb państwa, czy też o banki, w których skarb państwa posiada na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy liczbę głosów umożliwiającą podjęcie uchwały o połączeniu i grupowaniu banków. Te trzy określenia używane są zarówno w projekcie ustawy, jak i w dołączonym uzasadnieniu.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#JanuszCichosz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sądzę, że problemy poruszone przeze mnie zostaną wyjaśnione w Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, która powinna rozpatrywać projekt tej ustawy. Ustawa jest bowiem bardzo potrzebna. Dlatego opowiadam się za skierowaniem projektu ustawy do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów.</u>
          <u xml:id="u-36.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Wyrowińskiego z klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W uzupełnieniu do uzasadnienia trybu pilnego, które otrzymaliśmy bodajże 2 dni temu, rząd twierdzi, że konsolidacja banków w sposób istotny przyczyni się do przyspieszenia ich prywatyzacji, co z kolei, Wysoka Izbo, przekona darczyńców Polskiego Funduszu Prywatyzacji Banków o sensowności przekazywania tworzących ten fundusz środków na wykup kapitału lub odsetek od obligacji restrukturyzacyjnych, pomimo że warunek, o którym tutaj często już mówiono, a mianowicie sprywatyzowanie do końca 1996 r. wszystkich banków z tzw. komercyjnej dziewiątki, nie zostanie spełniony.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#JanWyrowiński">Otóż, Wysoka Izbo, jak na razie darczyńcy tego funduszu dowiedzieli się, że uchwałą Rady Ministrów z dnia 28 listopada minionego roku pokaźny, bo prawie 47-procentowy pakiet akcji skarbu państwa tego samego banku, którego znakomitą prywatyzację z tej trybuny chwalił onegdaj pan premier Waldemar Pawlak, ma zostać wniesiony do jednego z dwóch państwowych konsorcjów bankowych. Ta uchwała, Wysoka Izbo, zdziwiła i zaskoczyła nie tylko darczyńców Polskiego Funduszu Prywatyzacji Banków, ta uchwała, niestety, jak grom z jasnego nieba spadła również na poważnych inwestorów posiadających mniejszościowe pakiety akcji w tym banku; nie wspominając już o zarządzie i radzie nadzorczej tego banku. Z gazet dowiedzieli się, że coś takiego będzie miało miejsce.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#JanWyrowiński">Jak w tym kontekście, Wysoka Izbo, ocenić mogą owi darczyńcy szczerość nawet najpiękniej podanych intencji prywatyzacyjnych naszego rządu? Czy tego rodzaju decyzje tworzą klimat wiarygodności wokół procesów prywatyzacji sektora bankowego w naszym kraju? Czy nie nasuwają uzasadnionych ze wszech miar podejrzeń, że tak naprawdę to ta prywatyzacja nastąpi, ale nie wiadomo kiedy? Czy potencjalni, tak przecież potrzebni - jak tu wielu posłów wspominało - inwestorzy strategiczni nie ostudzą swoich zamiarów kupowania akcji polskich banków po tego rodzaju wydarzeniu?</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#JanWyrowiński">Czy wreszcie, Wysoka Izbo, nie zakrawa na obłudę fakt, że z jednej strony czynione są zabiegi o renegocjację warunków korzystania z kwoty ponad 400 mln dolarów z rzeczonego funduszu (poprzez prezentację programu prywatyzacji banków — spółek skarbu państwa), zaś z drugiej strony faktycznie tworzy się warunki do procesu renacjonalizacji niby sprywatyzowanego banku. I to wreszcie słynne „już się witali z gąską”, a my im Bank Przemysłowo-Handlowy, bo o niego tutaj chodzi, sprzątnęliśmy sprzed nosa (nosa pana premiera Kołodki), co stało się publiczną własnością, kiedy wydrukowały to gazety. A jeżeli, panie premierze, oni sprzątną nam sprzed nosa te, bagatela, 400 mln dolarów, o które tak zabiegamy? A jeżeli oni nie wyciągną dolara, aby kupić akcje jednej z konsolidujących się grup? Ten się śmieje, panie premierze, kto się śmieje ostatni, również w sprawach bankowości.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#JanWyrowiński">Jest sprawą bezdyskusyjną, że do końca roku nie sprywatyzujemy komercyjnej dziewiątki. Było to już wiadome nie dzisiaj, nie wczoraj, ale dwa lata temu. O tych wszystkich sprawach mówił mój przedmówca, kolega klubowy pan poseł Jerzy Osiatyński.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#JanWyrowiński">Czy w związku z tym, zamiast wdawać się w wątpliwą co do końcowego efektu imprezę odgórnej konsolidacji, nie rozważyć wariantu prywatyzacji Banku Handlowego? Ta prywatyzacja, z uwagi na skalę tego banku, stanowiłaby niewątpliwie pewną nową jakość, wniosłaby impet prywatyzacyjny w prywatyzację sektora bankowego w Polsce i byłaby znaczącym sygnałem dla świata zewnętrznego, że pomimo rozlicznych kłopotów władze polskie są zdecydowane kontynuować prywatyzację.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#JanWyrowiński">Był również - pan poseł Gruszka o tym wie - w połowie ubiegłego roku bardzo poważnie rozważany wariant, aby dać bankom komercyjnym szansę na to, aby same zdecydowały o swym losie; gdyby nie były w stanie tego zrobić, to te, które nie podejmą decyzji prywatyzacyjnych, miałyby być konsolidowane. Niestety nie było woli, aby jeśli chodzi o tę decyzję, tak istotną dla każdego banku komercyjnego, spuścić te banki, powiedziałbym, z państwowego kagańca. Niestety, te banki cały czas nie wiedziały, jaki będzie ich los, i przez te dwa lata trwały w niepewności.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym się odnieść do pewnej sprawy, o której mówił mój przedmówca pan poseł Cichosz. Otóż, określając w art. 1 projektowanej ustawy jej zakres podmiotowy, projektodawcy ustawy stwierdzają, że określa ona zasady łączenia i grupowania banków - spółek akcyjnych, w których akcjonariuszem jest skarb państwa. A z definicji zawartej w art. 2 pkt 2 wynika, że chodzi w szczególności o te banki, w których skarb państwa na walnym zgromadzeniu akcjonariuszy ma większość kwalifikowaną, umożliwiającą uchwalenie fuzji lub podwyższenie kapitału, a więc 75% głosów. Taka definicja banku skarbu państwa jest niejasna. Wynika z niej bowiem, że w zależności od konkretnego układu sił na konkretnym walnym zgromadzeniu bank będzie w jednym przypadku traktowany jako bank skarbu państwa, a drugim zaś może tak nie być traktowany, ponieważ większość kwalifikowaną do podjęcia uchwały liczy się zgodnie z art. 408 Kodeksu handlowego od głosów oddanych, a walne zgromadzenie jest ważne bez względu na ilość reprezentowanych na nim akcji.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#JanWyrowiński">Wysoka Izbo! Proponuje się nam ustawę, która w gruncie rzeczy nie określa, do jakich podmiotów ma zastosowanie. Można więc zasadnie twierdzić, że projekt tej ustawy ma wszelkie znamiona projektu naruszającego art. 1 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#JanWyrowiński">Gdyby Wysoka Izba nie przychyliła się do wniosku mojego klubu o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, to w świetle tego, co powiedziałem wcześniej, jak również biorąc pod uwagę skalę skomplikowania procesów konsolidacyjnych, należy, moim zdaniem, po pierwsze, ograniczyć zakres podmiotowy tej ustawy do banków będących w całości własnością państwa, to jest takich, w których skarb państwa i ewentualnie także Narodowy Bank Polski (bo to jest oczywiście odrębna kwestia) dysponuje 100% akcji. Oznacza to, że z działania projektowanej ustawy winny być wykluczone banki, które już poddane zostały procesom prywatyzacji.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#JanWyrowiński">Po drugie, należy wprowadzić do ustawy przepis nakładający na ministra finansów obowiązek konsultacji z zainteresowanymi bankami decyzji konsolidacyjnych oraz możliwość uwzględnienia ich uzasadnionych sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#JanWyrowiński">Po trzecie, minister finansów powinien być mocą przepisów projektowanej ustawy zobligowany do poprzedzenia decyzji konsolidacyjnej postępowaniem przygotowawczym, którego celem byłoby ustalenie, czy zmiany organizacyjne doprowadzą do przewidywanego efektu wzmocnienia siły skonsolidowanych banków.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Światowe doświadczenia konsolidacyjne uczą, że łączenie banków nawet w sytuacji, kiedy te banki się na to zgadzają, kiedy uważają, że to jest ich interes, bardzo często kończy się porażką. W naszej, polskiej sytuacji ryzyko porażki w procesie konsolidacji zwiększa się przez to, że większość partnerów tej gry konsolidacyjnej jest przeciwna konsolidacji.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#JanWyrowiński">Wszystko wskazuje więc na to, że koszty tej operacji będą niestety znacznie większe, niż chce rząd w uzasadnieniu, ograniczając je wyłącznie do poniesienia opłat notarialnych za czynności związane z połączeniem banków lub ewentualnych kosztów związanych z utrzymaniem podmiotu dominującego i złożeniem kapitału założycielskiego.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#JanWyrowiński">Klienci, panie ministrze Pazura, są zaniepokojeni nie od dziś i nie od wczoraj, ale już od ładnych paru lat, jak również zaniepokojone są zarządy i rady nadzorcze tych banków, że przeciąga się proces decydowania o tym, co ma z nimi nastąpić.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#JanWyrowiński">Pan poseł Podkański wyraził z tej trybuny nadzieję, że konsolidacja przyspieszy prywatyzację. Otóż podejrzewam, panie pośle, że znacznie trudniej prywatyzuje się konsolidacyjny bałagan, który tak czy inaczej powstanie, niż normalny bank, który ma już swoją firmę, swoją markę.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#JanWyrowiński">Jawi mi się, Wysoka Izbo, taka refleksja na koniec mojego wystąpienia, że rządowa strategia prywatyzacji sektora bankowego może być zamknięta w haśle: Pilnie konsolidować, wolno prywatyzować.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Grzegorz Gruszka ze sprostowaniem, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie pośle, pan dobrze wie, że żaden z tych banków, które dzisiaj mają być konsolidowane, nie przedstawił nawet wobec naszej wspólnej podkomisji propozycji, że jest w stanie samodzielnie się sprywatyzować w ciągu chociażby roku. A co znaczą kolejne wyjazdy kierownictwa banku do jednego, drugiego, czwartego, szóstego kraju i rozmowy z czwartą ligą banków? Świadczy to o tym, że w poprzednim kraju nic nie załatwiono. Te banki, które miały szansę samodzielnie się sprywatyzować - Powszechny Bank Kredytowy - w tym roku to wykorzystają. Duży bank ma szansę być samodzielny. Bank Zachodni też jest prywatyzowany własną drogą. Tamte banki po prostu nie mają szansy na taką prywatyzację, jaką do tej pory realizowaliśmy. I to jest właściwa odpowiedź. Byliśmy co do tego zgodni. Tak że tutaj w tej chwili troszeczkę się różnimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Widzę zgłoszenie posła Jana Wyrowińskiego.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Apeluję jedynie, żeby nie prowadzić polemiki. Kluby, z których posłowie się zgłaszają, dysponują jeszcze czasem i można się zapisać po raz wtóry do dyskusji, jeżeli to ma być dyskusja. Jeżeli jednak pan poseł chce wygłosić sprostowanie, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Chciałem tylko sprostować. Otóż niewątpliwie każdy z tych banków, gdyby dano mu taką możliwość: bardzo proszę, szukajcie inwestora, jeżeli znajdziecie poważnego inwestora, to możecie się prywatyzować, przyjąłby ją z zadowoleniem. Takiej alternatywy przed tymi bankami, z tego co ja wiem, panie pośle, nie postawiono. I stąd cały problem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Świrepo z klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#JanŚwirepo">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rząd w druku nr 1468 przedstawił projekt ustawy o łączeniu i grupowaniu niektórych banków działających w formie spółek akcyjnych. Projekt ten przyspiesza procedurę prawną, która istnieje w zakresie prywatyzacji banków. Nadając tryb pilny, rząd pragnie przyspieszyć konsolidację i prywatyzację tych banków. Podstawowym elementem uzasadnienia trybu pilnego ustawy jest pełne wykorzystanie w 1996 r. środków zgromadzonych w Polskim Funduszu Prywatyzacji Banków.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#JanŚwirepo">Zamiar, który w sposób zasadniczy odciąży budżet państwa w zakresie wykupu obligacji restrukturyzacyjnych, należy ocenić pozytywnie. Podstawowym kryterium pełnego wykorzystania tego funduszu, zastrzeżonym przez państwa tworzące ten fundusz, jest prywatyzacja pozostałych banków komercyjnych. Należy podkreślić, że z 9 banków wydzielonych ze struktur Narodowego Banku Polskiego 7 zostało dokapitalizowanych obligacjami na łączną kwotę 11 bln starych złotych, co miało być pokryte z tego właśnie funduszu. Dotychczasowe tempo prywatyzacji banków komercyjnych, prowadzonej przez giełdę, jest zbyt powolne i nie gwarantuje załatwienia tego problemu w 1996 r. Projekt ustawy umożliwia wprawdzie stworzenie norm prawnych, które pozwolą na prowadzenie renegocjacji z państwami darczyńcami Polskiego Funduszu Prywatyzacji Banków. Chodzi tu o regulowanie terminu prywatyzacji przy jednoczesnym wykorzystaniu środków z tego funduszu.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#JanŚwirepo">Mam jednak wątpliwości, czy te pilne zabiegi rządu w zakresie pełnego wykorzystania istniejących środków funduszu nie naruszają dobrej i efektywnej dotychczasowej drogi prywatyzacji banków komercyjnych. Czy dobrze się stanie, że np. Pomorski Bank Kredytowy w Szczecinie, który przez swoją aktywność i atrakcyjność usług bankowych stał się znaczącym bankiem regionalnym dla północnozachodnich obszarów Polski, z mocy projektu tej ustawy utraci swoją niezależność zgodnie z art. 2 pkt 1, stając się bankiem zależnym lub podporządkowanym?</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#JanŚwirepo">Z tego względu uważam za bardzo kontrowersyjną próbę tworzenia bankowej grupy z wiodącym Bankiem Handlowym.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#JanŚwirepo">Zgadzam się, że dostosowanie naszego systemu bankowego do kryteriów Unii Europejskiej to nie tylko prawne aspekty działania banków, ale przede wszystkim wzmocnienie systemu bankowego w zakresie liczby banków oraz ich siły ekonomicznej. Fakty są takie, że aktywa całego polskiego systemu bankowego są wielokrotnie niższe niż niektórych banków europejskich. Nasze banki pod tym względem, o czym mówili moi przedmówcy, znajdują się poza pierwszą 500 największych banków świata, natomiast stosunek łącznych aktywów bankowych do produktu krajowego brutto wynosi tylko 20%, gdy w Niemczech jest to ok. 150%.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#JanŚwirepo">Uważam, że budowania ekonomicznej potęgi naszych banków nie można osiągnąć tylko przez ich łączenie i grupowanie. Takie działanie jest zasadne tylko w przypadkach łączenia nieefektywnych banków działających w formie spółek akcyjnych skarbu państwa z bankami będącymi własnością skarbu państwa, które wykazują zdolność generowania zysków i podnoszenia realnej wartości funduszów własnych. Należy w szerszym zakresie korzystać z możliwości tworzenia konsorcjum bankowego jako porozumienia, które wzmacnia siłę finansową potrzebną do realizacji określonych celów. Uważam, że osiągnięcie przez polskie banki siły finansowej porównywalnej do siły banków europejskich wymaga przede wszystkim wyposażenia ich w kapitał. Obecnie nasza sytuacja gospodarcza, zubożenie społeczeństwa, niski poziom oszczędzania nie sprzyjają wzrostowi kapitału bankowego. Obecna sytuacja całego systemu bankowego jest taka, że przy dosyć dużej ekspansji zagranicznych instytucji finansowych może grozić utratą kontroli państwa nad ważnymi instrumentami rozwoju gospodarczego kraju. Szczególnie może to wystąpić po 1999 r., gdy zgodnie z naszym akcesem do Unii Europejskiej nastąpi pełna liberalizacja na rynku finansowym. Czy będziemy konkurencyjni na tym rynku? Tego nie rozwiązuje projekt tej ustawy. Nasz rynek finansowy jest nadal ubogi, szczególnie w banki regionalne i ponadregionalne. I to właśnie banki komercyjne utworzone ze struktur Narodowego Banku Polskiego miały być ich zaczątkiem. Projekt tej ustawy zmniejsza tę możliwość. Brakuje także banków specjalistycznych, w tym wyspecjalizowanych banków hipotecznych i inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#JanŚwirepo">Kończąc, pragnę potwierdzić, że projekt tej ustawy umożliwia jedynie sięgnięcie przez państwo po pieniądze zgromadzone w Polskim Funduszu Prywatyzacji Banków kosztem samodzielności banków komercyjnych, które dotknie los konsolidacji. Będę głosował za przekazaniem tego projektu do komisji sejmowej, ale oczekuję, że działanie rządu w zakresie wzmocnienia kapitałowego banków w perspektywie naszego członkostwa w Unii Europejskiej będzie bardziej aktywne.</u>
          <u xml:id="u-44.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Króla z klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#JanKról">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że mój klubowy kolega Jan Wyrowiński trochę się zagalopował mówiąc, że ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, ponieważ w przypadku banków i systemu bankowego sytuacja jest nad wyraz poważna, nad wyraz skomplikowana i delikatna. Przykład Litwy w tej chwili pokazuje, jak to jest delikatna materia. Rozumiem jednak, że chodziło o pewną przenośnię.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#JanKról">Pierwsza uwaga natury ogólnej. Otóż ten projekt ustawy jest konsekwencją pewnej porażki rządu. Chcę to wyraźnie powiedzieć, ponieważ rząd w istniejącym stanie prawnym mógł takie pomysły realizować, ale był olbrzymi opór nie tylko materii banków, które mają być poddane tej operacji; jest pewien opór merytoryczny, który wynika również z bardzo poważnych opracowań i raportów wielkich firm pracujących na zlecenie ministra finansów, takich jak: Rothschild, Akces, Arthur Andersen, które przestrzegały przed taką kolejnością budowania i wzmacniania systemu bankowego w Polsce. Wyraźnie z tych opracowań wynikał postulat pierwszeństwa prywatyzacji przed konsolidacją realizowaną w trybie administracyjnym. Chcę to bardzo wyraźnie podkreślić. W tej chwili jest próba przerzucenia odpowiedzialności za tę decyzję na Sejm. W wypadku kiedy cele stawiane przed tą konsolidacją - które w wielkiej naiwności, w moim przekonaniu, pani poseł Ziółkowska tutaj próbowała uznać i zaakceptować - nie zostaną zrealizowane, będzie oczywiście odpowiedź, że Sejm taką decyzję podjął. Dlatego chciałbym teraz wypowiedzieć kilka uwag bardziej szczegółowych.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#JanKról">Po pierwsze, ustawa mówi wyłącznie o sposobie podporządkowania banków bankowi dominującemu, a nie stanowi w ogóle o sposobach korzystania przez banki podporządkowane z pozytywnych efektów konsolidacji. Według zapisów projektu ustawy banki podporządkowane będą tylko dostawcami zapisów księgowych dla banku dominującego.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#JanKról">Po drugie, projekt ustawy pokazuje tylko ściśle techniczną stronę transakcji, bez koniecznych elementów ekonomicznych i organizacyjnych. W uzasadnieniu do projektu ustawy mówi się o interpretacji poszczególnych przepisów, natomiast nie odnosi się do uzasadnienia tego posunięcia w celu usprawnienia i zwiększenia efektywności banków i nie wskazuje się na zasadnicze korzyści ekonomiczne i organizacyjne, a także zagrożenia wynikające z zastosowania przepisów tego aktu normatywnego. Projekt określa tylko sposoby i uprawnienia przedstawicieli skarbu państwa do przeprowadzenia konsolidacji jako instrumentu realizacji celów, które projekt ustawy stawia, a nie określa preferencji warunków przyjęcia wybranego wariantu konsolidacji. Sprawia to, że ustawa może być wykorzystywana w sposób instrumentalny, formalny, z naruszeniem woli, interesów strategicznych poszczególnych uczestników konsolidacji. To zagrożenie jest realne, świadczą o tym choćby wypowiedzi ze strony potencjalnych uczestników przewidywanego procesu, i to nie tylko ze strony banków konsolidowanych, ale i konsolidujących, co jest szalenie interesujące, bo wydawałoby się, że tutaj jest jednoznaczny interes banków konsolidujących. Poza tym Ministerstwo Finansów zakłada - jest to również w uzasadnieniu do ustawy - że w pierwszej kolejności należy dokonywać konsolidacji, a dopiero w drugim podejściu je prywatyzować. I taka kolejność, że tak powiem, zmiana pewnej strategii prywatyzacyjnej... Można tutaj przeprowadzić pewną paralelę z zasadą czy ideą komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych w miejsce prywatyzacji, która to idea na szczęście nie może być w tej chwili realizowana. Jest również szalenie ważne, aby odnośnie do procesów łączenia i grupowania banków, co jest zadaniem bardzo trudnym i wiążącym się z dużymi kosztami, przewidzieć stosowny okres przejściowy z uwagi na charakter dokonywanych zmian.</u>
          <u xml:id="u-46.4" who="#JanKról">Istotnym zagadnieniem w kontekście konsolidacji są sprawy zatrudnienia, które pomija się w dyskusji i które też nie były wcześniej brane pod uwagę. Uwzględniając przewidywane modele konsolidacji, należy liczyć się z redukcją zatrudnienia. Ustawa ten problem pomija, natomiast powinna przywoływać odpowiednie przepisy odnoszące się do uprawnień przewidzianych przy likwidacji zakładu pracy dla pracowników zwolnionych w wyniku likwidacji czy reorganizacji jednostek.</u>
          <u xml:id="u-46.5" who="#JanKról">Wątpliwości budzą art. 5 i art. 6 znoszące art. 313 Kodeksu handlowego traktujący o konieczności przeprowadzenia wstępnych dogłębnych badań audytowych uzasadniających finansową pojemność banków wystarczającą do przeprowadzenia konsolidacji. Oparcie transakcji na wartościach księgowych jest czy może być w praktyce kupowaniem kota w worku zarówno w wypadku banku dominującego, jak i banków podporządkowanych. Bank dominujący może nie podnieść się, może nie odzyskać równowagi po przeprowadzeniu procesu konsolidacji nie opartego na rachunku ekonomicznym, a banki podporządkowane mogą utracić to, co z dużym trudem wypracowały przez lata rozwoju i dostosowywania się do nowych reguł gry w gospodarce.</u>
          <u xml:id="u-46.6" who="#JanKról">Kolejna wątpliwość dotyczy kwestii operatywnego działania powstałych grup. Na rynku polskim nie istnieją doświadczenia związane z wdrażaniem konsolidacji, a nie ulega wątpliwości, że jest to rynek bardzo specyficzny z uwagi na stopień rozwoju, moment transformacji, brak stabilizacji politycznej i nieustabilizowanie reguł rynkowych w gospodarce. W dobrze rozwiniętych gospodarkach, w bankach o bardzo wyspecjalizowanym profilu zarządczym każda tego typu transakcja wiąże się z niedowładem organizacyjnym w zarządzaniu i ze spadkiem efektywności. Mówią o tym doświadczenia banków, które takim próbom czy procesom konsolidacji - oczywiście na nieco innych, bardziej ekonomicznych zasadach - były poddawane. Jeśli dodamy do tego specyficzne elementy gospodarki polskiej, to można spodziewać się, że całe przedsięwzięcie zakończy się niepowodzeniem, a tym samym powstanie zagrożenie dla wielu reform związanych z regulacją na rynku kapitałowym i bankowym. Nie jest przecież tajemnicą, że w bankach polskich występuje poważny problem kadr zarządzających, a nasza bankowość nie ma doświadczenia w odniesieniu do takich operacji. Zresztą pewne opracowania i doświadczenia innych krajów również wskazują na to, że w praktyce ok. 1/3 tego typu przedsięwzięć, i to przy większym udziale elementów i przesłanek ekonomicznych, kończy się niepowodzeniem. Często dzieje się tak z powodów bardzo prozaicznych, takich jak brak doświadczenia w przygotowywaniu przejęcia banku, różnice w systemach organizacyjnych firmy przejmującej i przejmowanej, różnice w systemach informatycznych, pewne zakłócenia związane z reakcjami klientów, czego się również nie bierze pod uwagę. Już w tej chwili są podejmowane próby podbierania klientów bankom, które mają być skonsolidowane, przez banki konsolidujące pod prostym pretekstem, że już teraz lepiej być klientem banku, który będzie mocniejszy w tej grze. To są fakty, które już mają miejsce.</u>
          <u xml:id="u-46.7" who="#JanKról">Te uwagi w moim przekonaniu także stanowią uzasadnienie złożonego w imieniu mojego klubu wniosku o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-46.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Czy jest na sali pan poseł Krzysztof Szymański? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Małgorzatę Ostrowską z klubu SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MałgorzataOstrowska">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałabym się odnieść do kilku kwestii, wydaje mi się, dosyć istotnych, poruszonych w dyskusji, której mogliśmy się przysłuchiwać. Nie chciałabym wracać do argumentów, które przedstawił pan minister i opozycjoniści. Chciałabym natomiast podnieść dwie kwestie, które wydają się szalenie ważne, jeżeli chodzi o całość dyskusji związanej z konsolidacją i prywatyzacją banków.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#MałgorzataOstrowska">Zgadzam się z panem posłem Królem, który podkreślił bardzo mocno, że nieakceptowanie samego pomysłu ustawy o konsolidacji i prywatyzacji banków przez banki regionalne, które mają być trochę na siłę wkomponowane w nowy układ systemu bankowego, może doprowadzić do porażki. Taką tezę pan w swoim wystąpieniu przedstawił.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#MałgorzataOstrowska">Z prac podkomisji sejmowej wynika, że to nie jest akceptowane w dosyć dużym stopniu. Dlatego warto byłoby w trakcie dalszych prac zastanowić się nad tym, żeby - jeżeli projekt ma funkcjonować, ma być przedstawiony Sejmowi już po pracy w komisjach - uwzględnić jednak kwestie, o których niektórzy z państwa mówili, dotyczące usytuowania banku konsolidowanego. Wydaje mi się, że tutaj zagrożenie jest naprawdę spore.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#MałgorzataOstrowska">Podczas dyskusji w podkomisji sejmowej byliśmy z panem posłem Wyrowińskim zgodni co do tego, że sam pomysł, mający na celu ochronę polskiego systemu bankowego, wcale nie jest zły. I pan, panie Janie, zgadzał się w tej kwestii. Natomiast jest wiele kwestii szczegółowych, które pozwalają bankom dominującym w zasadzie rządzić, być jak gdyby właścicielem, już z góry, z założenia w lepszej pozycji. Wydaje mi się, że to nie jest rozwiązanie, które by sprzyjało realizacji tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#MałgorzataOstrowska">I druga kwestia, którą chciałabym tutaj podnieść. Szkoda, że pan poseł Osiatyński wychodzi. Chciałabym, panie pośle, zgłosić jedną uwagę, tak na marginesie dyskusji. Konkluzja pańskiego wystąpienia wydaje mi się trochę za daleko posunięta. Tego typu uszczypliwych uwag możemy sobie wzajemnie sporo serwować, ale to chyba nie służy temu tematowi. Chciałabym być rzetelna, toteż nie będę w tej chwili przytaczała „z głowy”. Na pewno, niech mi pan wierzy, ta wypowiedź zmobilizowała mnie do tego, żeby znaleźć podobne odniesienia. Natomiast nie służy to akurat dyskusji o systemie bankowym w Polsce, bo waga obu kwestii jest chyba nieporównywalna.</u>
          <u xml:id="u-48.5" who="#MałgorzataOstrowska">I jeszcze jedna kwestia, która chyba warta byłaby wyjaśnienia. Mój kolega w wystąpieniu klubowym zasugerował skierowanie tego projektu ustawy do dwóch Komisji: Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Przekształceń Własnościowych. Chciałabym to szerzej rozwinąć, odpowiadając także na zarzuty pani poseł Ziółkowskiej, która mówiła, że tego typu wniosek jest ograniczeniem pracy Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, jej celowości.</u>
          <u xml:id="u-48.6" who="#MałgorzataOstrowska">Tak się stało, że to właśnie nie inna komisja, ale Komisja Przekształceń Własnościowych podjęła ten temat. Tak na dobrą sprawę już od kilku miesięcy - poprzez powołanie sejmowej, stałej już w tej chwili podkomisji do spraw przekształceń sektora bankowego - prowadzi dyskusje oraz rozmowy z przedstawicielami banków. Jesteśmy na bieżąco w tej kwestii, wysłuchujemy przedstawicieli różnych opcji, różnych pomysłów związanych z tą ustawą. Przewodniczy tejże podkomisji pan poseł Wyrowiński, stąd trochę się dziwię, że nie wykorzystał okazji, aby w swoim wystąpieniu coś niecoś o efektach pracy tej podkomisji powiedzieć, tym bardziej że - może się mylę - odniosłam w trakcie naszych roboczych dyskusji wrażenie, iż z pewnymi kwestiami także się zgadza.</u>
          <u xml:id="u-48.7" who="#MałgorzataOstrowska">Rozumiem klubową lojalność, ale bardzo często podnosiliśmy to, że akurat w dwóch przypadkach - Unii Europejskiej i systemu bankowego - powinniśmy się wznieść ponad wszelkie podziały, bo procesy integracyjne są szalenie istotne i rozłożone na lata. Dotyczy to także systemu bankowego. A więc prośba, panie pośle, żeby - jeżeli się nawołuje do takiego patrzenia - przynajmniej powiedzieć tutaj o tych kwestiach.</u>
          <u xml:id="u-48.8" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym poprzeć propozycję, którą zgłosił pan poseł Ciesielski, skierowania projektu ustawy również do Komisji Przekształceń Własnościowych. Dysponujemy w tej chwili dużym materiałem merytorycznym zebranym z różnych banków. Przecież były spotkania, przeprowadziliśmy rozmowy z wieloma podmiotami, które są bezpośrednio zainteresowane tym projektem ustawy, bo ich to dotyczy. Wydaje mi się więc, że chociażby z tego względu jak najbardziej uzasadnione jest, aby popracowały nad tym te dwie komisje. Podkreślam, to bardzo duży materiał merytoryczny, który warto wykorzystać. Mało tego, cały czas napływają sygnały z banków regionalnych o tym, co się tam dzieje, jak przebiegają rozmowy, które są nadal prowadzone. Pan minister musi przyznać, że obecnie jednocześnie z pracą nad ustawą prowadzone są rozmowy z tymi dwoma głównymi bankami. Bank Handlowy prowadzi swoje rozmowy, Bank PeKaO SA swoje. Przecież stąd właśnie wiemy, że oba te banki mają zupełnie inne koncepcje w sprawie tak zwanej przyjaznej konsolidacji. Bank PeKaO uwzględnia kwestię tej przyjaznej konsolidacji, co było bardzo mocno postulowane przez banki regionalne, pozwala na zachowanie pewnej tożsamości danym bankom regionalnym, Bank Handlowy raczej o tym w ogóle nie wspomina, a jeżeli już, to wprost przeciwnie - sugeruje w rozmowach likwidację pewnych oddziałów, które dublują się z jego oddziałami. Tak że dyskusja na ten temat trwa. Wydaje się, że mamy sporo wiedzy na ten temat, dlatego raz jeszcze - przepraszam, że się powtarzam - bardzo proszę, żeby uwzględniono moje argumenty i skierowano ten projekt do Komisji Przekształceń Własnościowych. To tyle, jeśli chodzi o takie bardzo luźne uwagi.</u>
          <u xml:id="u-48.9" who="#MałgorzataOstrowska">Jest jednak jeszcze jedna, podniesiona przez pana posła Króla w wystąpieniu, kwestia, którą chcę na zakończenie poruszyć. Stwierdził on, że ustawa jest wynikiem porażki rządu. Nie wydaje mi się, żeby było aż tak źle. Faktycznie był na początku taki okres - też wiemy o tym dzięki dyskusji w podkomisji - że banki właściwie (odniosłam takie wrażenie, może się mylę) nie zdawały sobie sprawy z tego, że kwestie konsolidacji i prywatyzacji to są tematy poważne, choć przecież te różne dyskusje, jakie prowadziły między sobą na temat łączenia się w grupy, 3 banki, 4 banki, to były ich inicjatywy, dotyczyło to ich możliwości działania. Banki zupełnie pozbawiły się tych możliwości i przeciągnęły całą procedurę w czasie, trwało to dosyć długo, uniemożliwiając tym samym rządowi podjęcie jakiejś decyzji. Rozumiem bowiem, patrząc na to pod tym kątem, o którym mówiłam przed chwilą, intencje rządu. Rząd przecież też nie chciał robić jakiejś wielkiej afery w bankach, robić czegoś na przekór bankom - danie czasu na podjęcie decyzji prywatyzacyjnej było tego dowodem. Niemożność dogadania się w pewnych kwestiach spowodowała, że ta procedura została bardzo mocno rozciągnięta w czasie. Dlatego absolutnie nie uważam, że ustawa jest, jak tutaj pan się zechciał wyrazić, wynikiem porażki rządu, bo to nie jest tak. Obie strony bardzo długo dochodziły do wspólnych uzgodnień i wydaje mi się, że może dobrze się stało, że się pojawił projekt ustawy, bo może skończy się wreszcie to ciągłe gdybanie, zastanawianie się, co zrobimy, przymierzanie się do kolejnych projektów, i wyzwoli się to, o co nam chodzi, rozpocznie się proces decyzyjny, rzeczywiście bardzo oczekiwany przez banki, których ma dotyczyć ta ustawa. To tyle, jeśli chodzi o luźne uwagi odnośnie do projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-48.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Wszyscy posłowie zapisani do głosu wzięli udział w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę obecnie o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana Ryszarda Pazurę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RyszardPazura">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za dyskusję, która dotyczyła w mojej ocenie nie tylko kwestii systemu bankowego czy kwestii programu całościowego, ale i wielu spraw o zasadniczym znaczeniu, w tym także dotyczących rozwiązań o charakterze systemowym. Te wszystkie uwagi są dobrą merytoryczną pożywką do dalszych dyskusji, jakie w Sejmie się toczą na temat bankowości już od dłuższego czasu. Przypomnę, że z inicjatywy pani prezes Narodowego Banku Polskiego powołana została grupa, która pod kierunkiem pana marszałka Zycha dyskutowała nad tym w Sejmie, a więc te problemy o zasadniczym znaczeniu były przedmiotem dyskusji w Sejmie przez ostatnie miesiące. Uczestniczyliśmy w wielu takich dyskusjach, zresztą one też były bazą tego, co rząd przedstawił, a nazwał programem umacniania sektora bankowego w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#RyszardPazura">Dzisiejsza dyskusja jest dla mnie intelektualną ucztą, dotyczyła bowiem wielu problemów, ale - niezależnie od tego, kto z jakich pozycji oceniał ten projekt - utwierdziła mnie w przekonaniu o potrzebie konsolidacji, gdyż, jak sądzę, nikt takiej potrzeby nie zakwestionuje z pobudek merytorycznych. Natomiast dyskusyjne są i do końca będą formy, metody, etapy, głębia tej konsolidacji. Ale to jest dyskusja o konkretnych projektach. W moim przekonaniu ani argumenty merytoryczne, ani operacyjne, jakie w imieniu rządu wniosłem z prośbą o potraktowanie tego projektu jako pilnego, w tej dyskusji nie zostały zweryfikowane negatywnie, wręcz przeciwnie, myślę, że większość posłów zabierających głos potwierdziła taką argumentację. Najgorszą formą dyskusji na temat konsolidacji jest dyskusja teoretyczna, bo na czym ona polega? - Na tym, że można wymyślić bardzo wiele pozytywnych cech konsolidacji w warunkach polskich, jak też bardzo wiele niebezpieczeństw, tylko że z tego typu dyskusji jeszcze nic nie wynika.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#RyszardPazura">Natomiast co w dyskusji mnie uderzyło - przeciwstawianie konsolidacji prywatyzacji. Muszę powiedzieć, że to nie tak sprawa wygląda. Nie ma przecież merytorycznych możliwości realizacji programu, który został przyjęty w 1991 r., ale to nie oznacza, że się ma nie prywatyzować banków. Rzeczywiście jest potrzeba dyskusji nad skonkretyzowanym już programem prywatyzacji banków, już dzisiaj są jego zręby, taki program jest przygotowywany. A więc może powtórzę: Ani na moment nie opuszczamy tej ścieżki prywatyzacji, jaka została przyjęta w 1991 r., gdyż na podstawie ocen uważamy, że jest możliwe sensowne i korzystne sprywatyzowanie w tym trybie co najmniej PBK - już rozpoczęliśmy procedurę w tym zakresie, chcemy to zrobić wczesną jesienią, żeby proces się skończył - i Banku Zachodniego; to są z tych banków komercyjnych duże podmioty.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#RyszardPazura">Po drugie, pewne procesy prywatyzacyjne trzeba dokończyć, mianowicie, proponujemy - i taką procedurę chcemy także już uruchamiać - aby sprzedać będące nadal w rękach skarbu państwa, szczególnie w Wielkopolskim Banku Kredytowym i w Banku Śląskim, dość duże udziały - oczywiście na tyle, na ile z partnerami możemy to zrobić; dotyczy to Banku Śląskiego. Z taką ofertą wystąpimy. To nie jest dobra sytuacja, kiedy w formalnie sprywatyzowanym banku nadal ogromny udział ma bardzo nieaktywny skarb państwa.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#RyszardPazura">Po trzecie, przecież Wysoki Sejm przyjął dość duży projekt prywatyzacyjny, myślę o prywatyzacji BGŻ. W ustawie jest zapisane założenie, że po osiągnięciu wskaźników wypłacalności, które są określone dla banków regionalnych i dla BGŻ, skarb państwa udostępni akcje skarbu państwa w BGŻ właśnie bankom spółdzielczym tworzącym banki regionalne, czyli to jest prywatyzacja, to jest wycofanie się państwa z tej struktury.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#RyszardPazura">Trzeci element, o którym wspominał pan poseł Osiatyński — ale jak się mówi „a”, to proszę powiedzieć „b”. Pan Osiatyński ma wątpliwości (a któż ich nie ma), czy słuszne jest udostępnienie części akcji skarbu państwa przyszłych grup bankowych prywatnym spółkom ubezpieczeniowym. Jednak to wcale jeszcze nie oznacza, że na tym koniec. Moim zdaniem to ma być początek, dlatego że następny etap to powinna być oferta publiczna i udostępnienie akcji pracownikom oraz podwyższenie kapitału grupy i znalezienie inwestorów strategicznych. Na marginesie, każdy bank może szukać inwestora strategicznego, przecież nikt tego nie zabrania. Tylko kto to jest aktywny inwestor? Co to znaczy, że się ma inwestora? To oznacza, że ten inwestor przedstawił właścicielowi formalną intencję i określił swoje propozycje. Rozmowy oczywiście się toczą, jest zainteresowanie, aczkolwiek, tak jak tu powiedziano, z różnych względów nie jest ono zbyt wielkie. Podaż spółek bankowych w tej części Europy jest bardzo wysoka, wiemy to skądinąd. Zgadzam się z posłem Osiatyńskim, że musimy patrzeć na podaż i popyt, bo prywatyzacja nie może być celem samym w sobie. Musimy poszukiwać tego, kto będzie docelowo inwestował w bank.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#RyszardPazura">Chciałbym jeszcze odnieść się do kwestii efektów, która była tu poruszana. Chcielibyśmy, co expressis verbis zapisaliśmy w uzasadnieniu do ustawy, mieć możliwość wyboru tych trzech dróg, bo de facto chodzi o trzy drogi, o to, żeby były one otwarte, a jak wiadomo na razie są dwa projekty bardziej zarysowane, bardziej szczegółowe. Chcielibyśmy się posługiwać taką oto wykładnią, o czym piszemy w uzasadnieniu: wybór konkretnej drogi będzie dokonywany w odniesieniu do poszczególnych banków, z uwzględnieniem ich propozycji, ich standingu finansowego, celowości utrzymania odrębności bądź jej utraty, planów itd. W związku z powyższym, nie czekając na rozpoczęcie debaty w parlamencie, wystąpiliśmy do tych wszystkich banków, które są brane pod uwagę, z prośbą, żeby wskazały nam również punkty krytyczne, bo być może takie są.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#RyszardPazura">Jeśli zatem mówimy o efektach i zagrożeniach, to w stosunku do konkretnego projektu, bo to się może w niektórych przypadkach da nawet policzyć. Jesteśmy dalecy od niedoceniania pewnych wartości firm, takich jak np. ich regionalny charakter. Z punktu widzenia klienta to nie jest żadna wada, czasami jest to bardzo ważna jakość w działalności firmy bądź co bądź publicznej, o charakterze bankowym, zaufania publicznego. Tak więc trzeba brać pod uwagę te wszystkie aspekty i myślę, że dopiero w konkretnym projekcie można z dużą dozą prawdopodobieństwa wykazać za i przeciw, koszty i zyski oraz sposób ich zagospodarowania. Tak jak powiedziała pani poseł, dyskusje się toczą i my także chcemy brać w nich udział. Jednak to banki muszą wypracować konkretny, bardzo precyzyjny projekt scaleniowy, projekt grupowania.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#RyszardPazura">Na zakończenie chciałbym odnieść się do kwestii, którą poruszył pan poseł Król, a mianowicie kwestii wyceny, audytów. Oczywiście zgadzam się, pan poseł ma stuprocentową rację, że każda taka operacja wymaga uprzednio zbadania. Jednak tutaj chodzi o banki audytowane - audytowane non stop od 1992 r. - w odniesieniu do których, ze względu na udostępnione im obligacje restrukturyzacyjne, przegląd był naprawdę bardzo precyzyjny. To po pierwsze. Po drugie, stale była prowadzona kontrola wykorzystania obligacji i monitoring dotyczący obligacji, a audyty były powtarzane. Chcę podkreślić, że te banki są audytowane przez najlepsze firmy audytorskie. Dlatego też to nie jest niedocenianie tego zagadnienia, tylko w naszym przekonaniu nie ma takiej potrzeby i ryzyko jest naprawdę małe, choć oczywiście nigdy nie można go wykluczyć. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Czy panowie posłowie z pytaniami czy ze sprostowaniami?</u>
          <u xml:id="u-51.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę bardzo, pan poseł Jan Król, a następnie pan poseł Wojciech Błasiak i pan poseł Jan Wyrowiński. W dalszej kolejności pan poseł Grzegorz Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanKról">Jeśli można, jedno pytanie do pana ministra. Otóż w uzasadnieniu projektu ustawy jest sformułowanie, iż określone działania pozwolą na realizację programu prywatyzacji banków spółek skarbu państwa przyjętego przez Radę Ministrów w dniu 17 października 1995 r. Otóż my tego programu nie znamy, nie jest on znany Sejmowi. Pan minister jak gdyby nawiązywał do programu przyjętego w 1991 r., mówiąc, że nie ma - że tak powiem - zastępowania prywatyzacji konsolidacją. Jednak ten program nie jest znany, on nie jest znany bankom. Chciałbym zatem mieć jasność, czy jest taki program, czy może on być udostępniony Sejmowi, abyśmy wiedzieli, na czym stoimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Wojciech Błasiak, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechBłasiak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Mam pytanie: Czy rząd wystąpi z inicjatywą debaty sejmowej na temat stanu systemu bankowego oraz czy rząd będzie w stanie przygotować na tę debatę - do akceptacji Sejmu - konkretny program przekształceń sektora bankowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Jan Wyrowiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#JanWyrowiński">Chcę zabrać głos w trybie sprostowania odnośnie do tego, co stwierdził pan minister, nawiązując do tego, co powiedziała pani poseł Ostrowska. Otóż rzeczywiście od pół roku trwa w Sejmie intensywna praca nad prywatyzacją sektora bankowego, ale nie w zespole ds. bankowych, panie ministrze, tylko w podkomisji stałej, którą powołała Komisja Przekształceń Własnościowych po swoich dwóch posiedzeniach poświęconych tej tematyce. Ta podkomisja dysponuje ogromnym materiałem i odbyła już, jak sadzę, kilkadziesiąt posiedzeń, w trakcie których ta problematyka była przedmiotem różnego rodzaju rozważań, z udziałem samych zainteresowanych. Sądzę, panie ministrze, że ten postulat dopuszczenia zainteresowanych do tego, żeby w dalszym ciągu mogli uczestniczyć we współtworzeniu tego prawa, jest niewątpliwie bardzo zasadny. To tytułem sprostowania.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#JanWyrowiński">Jeszcze mam pytanie. Panie ministrze, mówił pan, że... była ta kwestia wniesienia akcji konsorcjów bankowych do funduszy emerytalnych. Tego oczywiście nie negujemy. Natomiast na czym polega problem i o co chciałem pana zapytać. Otóż ile można dostać za coś, co nie jest do końca określone? Przecież w momencie kiedy zapadnie decyzja, że mają być wniesione akcje konsorcjum, gdy nie znamy jeszcze ani ustawy o funduszach emerytalnych, ani o sposobie realizacji tego zamiaru, to taki bank po prostu siłą rzeczy będzie tańszy, takie konsorcjum będzie tańsze. W związku z tym trzeba to również w tych kalkulacjach rozważyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Grzegorz Gruszka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#GrzegorzGruszka">Panie ministrze, pytałem i nie uzyskałem odpowiedzi. Wiadomo, że ten projekt ustawy jest pierwszą regulacją tego programu rządowego dotyczącego prywatyzacji banków - spółek. Pytałem o prace nad następnymi ustawami; myślę tu o funduszach emerytalnych, o realizacji zobowiązań skarbu państwa wobec pracowników sfery budżetowej oraz o zmianie ustaw o podatku dochodowym od osób fizycznych i od osób prawnych. Jakie jest zaawansowanie tych prac? Bo jak to nie będzie jednocześnie robione, to się to odwlecze i to po prostu nie wyjdzie.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#GrzegorzGruszka">Druga sprawa. W sytuacji, gdy szczególnie te fundusze emerytalne muszą być powiązane, moim zdaniem, z reformą ubezpieczeń społecznych, czy tutaj... My odnosimy wrażenie w tej podkomisji bankowej, że są właściwie 4 ośrodki, których to dotyczy. Chodzi o to, żeby tu była jakaś koordynacja. Myślę, że jest ośrodek w URM, którym dowodzi minister profesor Monkiewicz, jest Ministerstwo Finansów, jest Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej, no i oczywiście ministerstwo prywatyzacji. Czy tutaj jest szansa na koordynację, żeby to mogło w ciągu półrocza ujrzeć światło dzienne? Bo dopiero jako całość daje gwarancję powodzenia, a sama konsolidacja to za mało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Pan poseł Wiesław Ciesielski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WiesławCiesielski">Pan poseł Wyrowiński ma rację, mówiąc o tym, iż prace w ostatnich tygodniach toczyły się na forum podkomisji Komisji Przekształceń Własnościowych. Ale, panie pośle, rację ma również pan minister Pazura, ponieważ ponad dwa lata temu został powołany parlamentarny zespół ds. bankowości, który na wielu posiedzeniach omawiał całość koncepcji przebudowy systemu bankowego w Polsce, i były też takie posiedzenia, na których rozmawialiśmy o kierunkach konsolidacji i prywatyzacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę pana ministra o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RyszardPazura">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! O ile chodzi o program prywatyzacyjny, to on jest w takim sensie, że się dzieje - dzieją się te konkretne sprawy, o których mówiłem, to się po prostu robi. Natomiast jest rzeczywiście kwestia: prywatyzacja grup bankowych i PKO BP jako duża struktura otwarta, i to aktualnie dopracowujemy. Założenie jest takie, że ten program, już całościowy, rozpisany, będzie - jak się przewiduje - w najbliższych dwóch tygodniach przedyskutowany przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#komentarz">(Poseł Jan Król: Czyli to jest nieprawdziwe zdanie w uzasadnieniu? Przepraszam bardzo.)</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#RyszardPazura">W uzasadnieniu chodziło tylko o to, że w pierwszym etapie nastąpi konsolidacja; ona troszeczkę potrwa, musi być zaawansowana, żeby grupę w ogóle poddać procedurom prywatyzacyjnym. A więc najpierw konsolidacja, a później prywatyzacja. Ale z drugiej strony inne banki w tym samym czasie są prywatyzowane. Czyli proces ma rytm taki, jak rynek znosi, powiedziałbym. I chyba nie należy tu przeciągać struny, dlatego że wiemy, iż np. kapitalizacja giełdy od strony bankowej jest już bardzo wysoka, chyba już sięga ponad 1/3, ok. 1/3.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#RyszardPazura">Rząd przedstawił szeroki program ogólny — zgadzam się z tym, że ogólny — w zakresie umacniania sektora bankowego w Polsce. Jest w tym programie kilka rozdziałów, które oczywiście zarówno parlament, jak Narodowy Bank Polski i rząd będą wypełniać treścią. Ostatnio, nie tak dawno, wpłynął poselski projekt ustawy o nadzorze bankowym oraz poselski projekt ustawy o Narodowym Banku Polskim. Jest przygotowywane — nie wiem, czy już zatwierdzone — stanowisko rządu wobec tych poselskich projektów ustaw. Program bankowy jest od kilku miesięcy otwarty, ciągle w Sejmie „ćwiczony” i stale przybywają jakieś nowe wnioski — tak to odbieram. Rząd nie zamierza wystąpić z nową inicjatywą programową. Program rządowy został przesłany do Sejmu, a wcześniej były przekazane bardzo szczegółowe oceny, raporty o sytuacji w systemie bankowym.</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#RyszardPazura">Rozwój instytucjonalny w Polsce postępuje wraz z innymi przekształceniami, na przykład prywatyzacją, czyli różnymi formami sprzedaży. Gdyby te instytucje istniały, sprawa byłaby prostsza. A więc trzeba robić jedno i drugie.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#RyszardPazura">Panu posłowi odpowiadam w sposób następujący. Rzeczywiście jest jednocześnie przekazany do Sejmu rządowy pakiet dotyczący ubezpieczeń i teraz niewątpliwie trzeba to zsynchronizować. Myślę, że projekt w niedługim czasie powstanie. Stroną wiodącą nie może być tu Ministerstwo Finansów, ale na pewnych założeniach tego projektu będzie nam bardzo zależało, jeśli banki miałyby wejść do przyszłych funduszy, które przede wszystkim muszą mieć charakter prywatny. O innych ważnych założeniach nie będę dzisiaj mówił.</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#RyszardPazura">Zakładamy w tym programie, że ustawa o funduszach zostanie skierowana niedługo do Sejmu i że do końca tego roku będą powstawać fundusze inwestycyjne. Rząd byłby tym zainteresowany, są to jednak bardzo trudne sprawy, a my jesteśmy dopiero na początku drogi, jeśli chodzi o fundusze inwestycyjne. Referendum w zakresie prywatyzacji być może inaczej ustawi prywatyzację banków, ale nie przesądzajmy sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę, pan poseł Jan Wyrowiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanWyrowiński">Panie Marszałku! Prosiłbym pana ministra o krótką żołnierską odpowiedź na moje pytanie: tak albo nie. W uzasadnieniu, o którym mówił pan poseł Król, napisano, że ustawa wyposaży ministra finansów jako reprezentanta skarbu państwa na walnych zgromadzeniach akcjonariuszy poszczególnych banków w instrumenty umożliwiające zrealizowanie koncepcji „programu prywatyzacji banków spółek skarbu państwa”. Z cudzysłowu wnoszę, że to musi być jakiś kwit, jakiś dokument. Ponieważ rzeczywiście podkomisja miała niejakie problemy z „wyciągnięciem” tego dokumentu, do końca nie wiem, czy on rzeczywiście istnieje. Chciałbym od pana ministra dzisiaj, kiedy rozmawiamy na temat — być może znajdującego się w tym programie — zakresu legislacyjnego, ustawodawczego, dowiedzieć się, czy jest, czy nie ma na papierze programu prywatyzacji banków spółek skarbu państwa przyjętego przez Radę Ministrów w dniu 17 października 1995 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RyszardPazura">W październiku został przyjęty program bardzo ogólny. Jest on w tej chwili rozpisywany na konkrety. Zakładano w tym programie m.in. powstanie grup bankowych i ich prywatyzowanie. Ale nie było tam odpowiedzi: jak. Natomiast już tam była ocena, że jeszcze dwa banki będą prywatyzowane dotychczasową ścieżką. Teraz te elementy pozbierane i bliżej sprecyzowane znajdą się w dokumencie specjalnie przygotowywanym. Ja mam projekt, który nie był przedstawiany na posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">W czasie dyskusji zgłoszono różne wnioski dotyczące dalszych losów omawianego projektu ustawy. Najdalej z nich idącym jest wniosek klubu Unii Wolności o odrzucenie projektu w pierwszym czytaniu. W tej sytuacji Sejm podejmie decyzję w najbliższym głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Komisji Przekształceń Własnościowych, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym i rządowym projektach ustaw o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 722, 943 i 1439).</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Andrzeja Aumillera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#AndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! (Przepraszam za mój zachrypnięty głos.) Na wstępie chciałbym poinformować, że przedłożony do uchwalenia projekt nowelizacji powstał w wyniku scalenia dwóch projektów: rządowego (druk nr 943) i poselskiego - Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa (druk nr 722). Zadanie to wykonała wyłoniona przez połączone komisje podkomisja do spraw rozpatrzenia obu projektów, która przedstawiła jednolity projekt nowelizacji ustawy, obejmujący zarówno treść przedłożenia rządowego, jak i poselskiego, a także zmiany i uzupełnienia dokonane na wnioski posłów zgłoszone w trakcie obrad. Na posiedzeniu połączonych komisji w dniu 20 grudnia 1995 r. przyjęto ostateczny tekst nowelizacji, do którego zostały zgłoszone wnioski mniejszości zaprezentowane w przedłożonym paniom i panom posłom sprawozdaniu (druk nr 1439). Do wniosków tych ustosunkuję się w dalszej części wystąpienia.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#AndrzejAumiller">Panie i Panowie Posłowie! Nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa jest niezbędna z dwóch zasadniczych powodów:</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#AndrzejAumiller">Pierwszy z nich to nie rozwiązana od początku istnienia Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa kwestia powołania rady agencji, która w ustawie została usytuowana jako organ opiniodawczy i doradczy prezesa agencji. Tę pożyteczną rolę rada mogłaby spełniać już od dawna, gdyby nie to, iż nie została dotąd powołana. Trudno się temu dziwić, skoro, w myśl dotychczasowego art. 10 ustawy, minister rolnictwa, do którego kompetencji należy powołanie członków rady, musi ten fakt uzgadniać nie tylko z ministrem przekształceń własnościowych, ministrem finansów oraz pracy i polityki socjalnej, ale także z odpowiednimi komisjami sejmowymi. Wobec sprzecznych oczekiwań co do składu rady wyrażanych przez różne środowiska reprezentowane w komisjach sejmowych nie było więc dotychczas możliwe dokonanie takiego uzgodnienia. Z tego względu rząd zdecydował się na przedstawienie Wysokiemu Sejmowi projektu zawierającego nowe brzmienie art. 10 ustawy, który po poprawkach zgłoszonych w trakcie prac sejmowych określa zarówno skład, jak i sposób powołania rady agencji. Według projektu rada składałaby się, jak dotychczas, z 9 członków, z tym że byłoby dwóch przedstawicieli ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, po jednym przedstawicielu mieliby w radzie ministrowie przekształceń własnościowych, finansów, pracy i polityki socjalnej. Pozostali 4 członkowie powoływani byliby spośród kandydatów zgłoszonych przez mające zasięg krajowy rolnicze związki zawodowe, organizacje społeczno-zawodowe rolników, rolnicze związki spółdzielcze oraz organizacje pracodawców rolnych. Ostatecznego wyboru członków rady spośród kandydatów zgłoszonych przez wymienione organizacje społeczne dokonują sami kandydaci na podstawie regulaminu wyboru ustalonego przez ministra rolnictwa. Członkowie rady powoływani są na czteroletnią kadencję. Przed upływem kadencji poszczególni członkowie mogą być odwołani na wniosek organów i organizacji przez nich reprezentowanych albo z inicjatywy organu powołującego, tzn. ministra rolnictwa, który jednak może tego dokonać wyłącznie z ważnych przyczyn, po uprzednim zasięgnięciu opinii organów lub organizacji reprezentowanych przez danego członka. Powołanie i odwołanie reprezentantów poszczególnych ministrów może nastąpić wyłącznie w porozumieniu z ministrem przekształceń własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#AndrzejAumiller">Drugim istotnym elementem rozpatrywanego projektu są uregulowania wiążące się z kwestią zadłużenia agencji z tytułu zobowiązań przejętych po PGR. O problemie tym nie trzeba Wysokiej Izbie przypominać, jest on znany. Kilka tygodni temu podczas dyskusji nad raportem z działalności agencji w 1994 r. wielu dyskutantów na tej sali podnosiło sprawę zadłużenia jako poważnego hamulca w rozwijaniu przez agencję działań statutowych na szerszą skalę.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#AndrzejAumiller">W trakcie prac sejmowych uznano za niezbędne rozszerzenie zakresu przedłożenia rządowego o te uregulowania. W rezultacie przedłożony Wysokiej Izbie projekt zawiera następujące rozwiązania:</u>
          <u xml:id="u-68.5" who="#AndrzejAumiller">Dodano nowy art. 20a, który określa zobowiązania agencji wobec budżetu państwa z tytułu emisji obligacji restrukturyzacyjnych przeznaczonych na dokapitalizowanie BGŻ SA, pozwalające temu bankowi na zrestrukturyzowanie zadłużenia agencji w drodze bankowych postępowań ugodowych. Emisja takich obligacji została przewidziana w projekcie ustawy budżetowej na 1996 r. Wydatek budżetowy w postaci wykupu i obsługi obligacji powinien być zrekompensowany przez agencję, która dzięki tej operacji zyska przecież znaczną redukcję zadłużenia. Rozpoczęcie wpłat do budżetu powinno jednak nastąpić dopiero po zakończeniu przez agencję spłaty zadłużenia w ramach ugód bankowych, a więc po upływie 5 lat od roku emisji obligacji.</u>
          <u xml:id="u-68.6" who="#AndrzejAumiller">Z powyższą regulacją wiąże się dalsza zmiana w postaci dodania w ustawie po art. 57 nowego art. 57a, który umożliwi Bankowi Gospodarki Żywnościowej SA wszczęcie, na wniosek agencji, bankowych postępowań ugodowych do końca 1996 r., mimo iż ustawa o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków przewiduje możliwość wszczęcia postępowania jedynie do 18 marca 1996 r. Przedłużenie terminu uznano za niezbędne w celu umożliwienia BGŻ wywiązania się z zadania zrestrukturyzowania zadłużenia agencji poprzez bankowe postępowania ugodowe. Na ten cel przecież BGŻ otrzymać ma dokapitalizowanie w formie obligacji restrukturyzacyjnych. Według danych uzyskanych w agencji trzeba przeprowadzić 520 bankowych postępowań ugodowych. Agencja dotychczas złożyła 422 wnioski o wszczęcie bankowych postępowań ugodowych. Banki wszczęły 228 postępowań, z których 162 zakończyło się zawarciem ugody bankowej. Wydłużenie terminu na wszczęcie bankowych postępowań ugodowych da więc szansę doprowadzenia do końca procesu restrukturyzacji zadłużenia w tym trybie.</u>
          <u xml:id="u-68.7" who="#AndrzejAumiller">Uznano także za celowe wprowadzenie w tym samym art. 57a normy prawnej, która uzależniłaby od zgody agencji sprzedaż przez BGŻ długów ppgr, które to długi agencja przejęła wraz z mieniem pozostałym po likwidacji państwowych przedsiębiorstw gospodarki rolnej. Restrukturyzacja zadłużenia agencji, którą ma przeprowadzić BGŻ, powinna bowiem prowadzić do zredukowania długu, nie zaś do pozbycia się przez BGŻ złych wierzytelności za 20–30% ich nominalnej wartości, które to wierzytelności są wykorzystywane według ich wartości nominalnej przez nabywców do regulowania należności za kupowany i dzierżawiony majątek Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-68.8" who="#AndrzejAumiller">Wreszcie kolejnym elementem nowelizacji, sprzyjającym restrukturyzacji zadłużenia agencji, jest zmiana w stosunku do rządowego projektu ustawy art. 14, polegająca na wprowadzeniu przepisu ust. 3b, który od zgody agencji uzależnia regulowanie należności za nabywany od niej majątek przez potrącenie długu państwowych gospodarstw rolnych nabytych na rynku wtórnym. Długi nabywane są, jak już zaznaczyłem, za 20–30% ich wartości, ale do potrącenia nabywcy mienia zasobu przedstawiają je według wartości nominalnej. Wprowadzenie proponowanego przepisu oznaczałoby, że agencja mogłaby uzależnić zapłatę przez potrącenie od częściowego umorzenia (redukcji) wierzytelności przedstawianych do potrącenia. Wskutek tego potrącenie mogłoby być dokonywane z korzyścią i dla agencji, i dla nabywcy majątku zasobu, a nie, jak dotychczas, w sposób korzystny wyłącznie dla nabywcy i niekorzystny dla innych wierzycieli. Przykładowo: nabywca mienia byłego państwowego przedsiębiorstwa gospodarki rolnej (nazwijmy je A), wartego 10 mld zł, przedstawia na tę kwotę wierzytelność wobec innego byłego państwowego przedsiębiorstwa gospodarki rolnej (B), nabytą za 2 mld zł. Gdyby potrącenie nastąpiło automatycznie, według nominalnej wartości długu, to agencja nie otrzymałaby żadnego wpływu gotówkowego, nabywca natomiast otrzymałby majątek warty 10 mld zł, płacąc faktycznie 20% jego wartości. Wierzyciele zaś byłego ppgr A, którzy mogą dochodzić swoich roszczeń tylko z majątku po tym ppgr, zostaną całkowicie pozbawieni możliwości zaspokojenia. Jeżeli natomiast zapłata przez potrącenie będzie uzależniana od zgody agencji, to nabywca musiałby negocjować warunki potrącenia. W wyniku negocjacji zakupiona wierzytelność zredukowana zostałaby np. o 30%, co oznaczałoby dla agencji uzyskanie realnego wpływu w wysokości 3 mld zł, z którego mogłaby zaspokoić innych wierzycieli. Dla nabywcy zaś i tak transakcja byłaby korzystna, bo nabyłby majątek warty 10 mld zł za 5 mld.</u>
          <u xml:id="u-68.9" who="#AndrzejAumiller">Panie i Panowie Posłowie! Pragnę podkreślić, że zgoda agencji na potrącenie wymagana będzie tylko wtedy, gdy do potrącenia przedstawiane będą wierzytelności pochodzące z innych majątków niż ten, który jest przedmiotem sprzedaży. A zatem proponowana regulacja nie narusza zasady pełnej kompensaty przy zapłacie wierzytelnościami pochodzącymi z majątku będącego przedmiotem transakcji.</u>
          <u xml:id="u-68.10" who="#AndrzejAumiller">Trzeba także zaznaczyć, że wprowadzenie ust. 3b do art. 14 nie będzie oznaczać żadnego wyłomu w systemie prawa. Agencja już obecnie stosuje, w oparciu o art. 505 pkt 1 Kodeksu cywilnego w związku z art. 14 ust. 3a nowelizowanej ustawy, praktykę negocjowania warunków regulowania należności przez potrącanie wierzytelności nabytych na rynku wtórnym. Przepisy jednak nie są jasne, co powoduje niepotrzebne spory. Wprowadzenie proponowanego przepisu do ustawy ostatecznie wyeliminuje wątpliwości interpretacyjne.</u>
          <u xml:id="u-68.11" who="#AndrzejAumiller">Oprócz tych dwóch zasadniczych kwestii projekt nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa zawiera także inne zmiany, które pozwolę sobie skrótowo przedstawić.</u>
          <u xml:id="u-68.12" who="#AndrzejAumiller">Przewiduje się zmianę art. 13 polegającą na przesunięciu do końca 1997 r. terminu przejęcia nieruchomości rolnych do Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa. Przesunięcie terminu jest niezbędne ze względu na żmudne i pracochłonne działania organów administracji rządowej zmierzające do uporządkowania pod względem prawnym i geodezyjnym kilkuset tysięcy drobnych działek Państwowego Funduszu Ziemi przed ich przekazaniem do zasobu.</u>
          <u xml:id="u-68.13" who="#AndrzejAumiller">Uznano za zasadne dokonanie zmian w art. 35 ze względu na konieczność ograniczenia obowiązku ponoszenia opłat za zarząd nieruchomościami przez jednostki utrzymujące urządzenia melioracji wodnych podstawowych, co postulowano w projekcie rządowym, oraz zwolnienia z tego obowiązku jednostek wykonujących zarząd niektórymi nieruchomościami objętymi ochroną przyrody, co było przedmiotem projektu zgłoszonego przez komisję ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-68.14" who="#AndrzejAumiller">Na koniec trzeba wspomnieć, że w związku ze zmianami w art. 35 konieczne stało się dokonanie zmian redakcyjnych w art. 17b w celu zsynchronizowania przepisów obu artykułów.</u>
          <u xml:id="u-68.15" who="#AndrzejAumiller">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Omawiając zmiany ustawy dotyczące rady agencji, powiedziałem, że wobec sprzecznych oczekiwań co do składu tej rady wyrażanych przez różne środowiska reprezentowane w komisjach sejmowych nie było dotychczas możliwe uzgodnienie składu tej rady. Potwierdzeniem tego jest fakt, że 4 spośród 5 zgłoszonych wniosków mniejszości dotyczy właśnie składu i trybu powoływania rady agencji.</u>
          <u xml:id="u-68.16" who="#AndrzejAumiller">Pierwszy z nich dotyczy powiększenia składu rady o przedstawiciela krajowej reprezentacji samorządowej; drugi - wyeliminowania z jej składu przedstawiciela ministra przekształceń własnościowych i zwiększenia liczby miejsc przewidzianych dla przedstawicieli organizacji rolniczych, co dałoby im przewagę nad przedstawicielami ministrów; trzeci dotyczy ustalenia takiego brzmienia pkt. 3 w art. 10 ust. 3, które pozwoliłoby nie tylko rolniczym związkom zawodowym zgłaszać kandydatów do rady; wreszcie we wniosku mniejszości nr 4 postuluje się skreślenie wymogu uzgadniania z ministrem przekształceń własnościowych powołania tych członków rady, którzy reprezentują poszczególnych ministrów.</u>
          <u xml:id="u-68.17" who="#AndrzejAumiller">Od głosowania w tej Izbie zależy, czy i które wnioski mniejszości zostaną przyjęte. Chciałbym jednak w imieniu komisji sejmowych opowiedzieć się przeciwko tym wnioskom, które zresztą były zgłaszane podczas obrad komisji i nie uzyskały większości.</u>
          <u xml:id="u-68.18" who="#AndrzejAumiller">Panie i Panowie Posłowie! Wprowadzenie do projektu zmian zawartych we wnioskach mniejszości nie zaspokoiłoby i tak ambicji wszystkich środowisk, w samej radzie zachwiałyby się zaś proporcje reprezentacji, co mogłoby doprowadzić do tego, że rada, zamiast wypełniać swoją rolę organu doradczego, pochłonięta byłaby wewnętrznymi sporami. Za szkodliwe uważam także próby eliminowania uczestnictwa w radzie agencji przedstawiciela ministra przekształceń własnościowych, a także wpływu tego ministra na skład rady. Organ ten jest przecież odpowiedzialny za całokształt procesów związanych z prywatyzacją i restrukturyzacją majątku państwowego. Dlatego wnioski mniejszości nie zasługują na uwzględnienie.</u>
          <u xml:id="u-68.19" who="#AndrzejAumiller">Wniosek mniejszości nr 5 dotyczy art. 20a ust. 1. We wniosku postuluje się skreślenie tej części przepisu, która wiąże wpłaty agencji do budżetu z emisją obligacji w 1996 r. Ten wniosek także nie zasługuje na uwzględnienie. Wykreślenie tej części przepisu oznaczałoby, że agencja mogłaby zostać zobowiązana do wpłat nie tylko z tytułu emisji w 1996 r., ale także wszystkich innych emisji obligacji dokonanych w celu zwiększenia funduszy własnych i rezerw BGŻ.</u>
          <u xml:id="u-68.20" who="#AndrzejAumiller">Podsumowując, w imieniu Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, Komisji Przekształceń Własnościowych oraz Komisji Ustawodawczej wnoszę o uchwalenie przez Wysoką Izbę ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa w brzmieniu przedłożenia dołączonego do sprawozdania zawartego w druku nr 1439, a zarazem o odrzucenie wszystkich pięciu wniosków mniejszości, o których mowa w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-68.21" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Przypominam, że w tym punkcie porządku dziennego przewidziana została debata krótka.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Witolda Firaka reprezentującego klub SLD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WitoldFirak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z punktu widzenia potrzeb ochrony środowiska najwłaściwsze wydaje się bezpłatne przekazanie przez Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa nieruchomości objętych ochroną przyrody - chodzi tu o jeziora, torfowiska i bagna - w zarząd Lasom Państwowym, dyrektorom parków krajobrazowych lub gminom (w uzasadnionych przypadkach).</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WitoldFirak">Ochrona przyrody jest częścią polityki ekologicznej państwa oraz obowiązkiem organów państwowych, które powinny podjąć właściwe działania przede wszystkim w zakresie regulacji prawnych. To właśnie uzasadnia wniesienie projektu nowelizacji. Potrzeba rozwiązań prawnych wynika też ze zobowiązań zawartych w podpisanych przez Polskę konwencjach międzynarodowych dotyczących ochrony przyrody, a szczególnie o ochronie różnorodności biologicznej oraz o ochronie obszarów wodno-błotnych. Chodzi również o to, że najskuteczniejszą ochronę rezerwatów i użytków ekologicznych mogą zapewnić Lasy Państwowe, parki krajobrazowe, a w szczególnych przypadkach gminy. Najcenniejsze obszary przyrodnicze są dobrem ogólnonarodowym i nie powinny być prywatyzowane. Ze złym przykładem takiej prywatyzacji mieliśmy do czynienia wtedy, kiedy w ramach sprzedaży, wydzierżawienia osobie prywatnej ogromnej ilości gruntów w Bieszczadach została wydzierżawiona jedyna w Polsce enklawa jelenia karpackiego. Chcielibyśmy, żeby takich przypadków ze wszech miar uniknąć i m.in. tego dotyczy ta nowelizacja. Myślę, że jeżeli agencja będzie mogła bez dodatkowych opłat, bezpłatnie przekazywać te szczególne obszary przewidziane do objęcia ochroną środowiska, to dostaną się one w odpowiednie ręce - fachowe; dbanie o ochronę środowiska na tych obszarach będzie odpowiednie.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#WitoldFirak">Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw przewiduje uproszczenie trybu powoływania Rady AWRSP. Powoływania i odwoływania członków rady dokonywałby minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej w porozumieniu z ministrem przekształceń własnościowych. Art. 10 jest optymalny i zgadzam się całkowicie z posłem sprawozdawcą, iż jakiekolwiek wnioski mniejszości, jakiekolwiek rozszerzanie art. 10 o zapis o kolejnych przedstawicielach, nigdy nie doszłyby do skutku - pozostawmy więc ten zapis w wersji proponowanej przez komisję.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#WitoldFirak">W art. 13 przedłuża się do końca 1996 r. termin przekazania przez wojewodów nieruchomości rolnych Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Uregulowanie tych spraw wymaga znacznych środków finansowych, których wojewodowie nie byli w stanie zabezpieczyć w swoich budżetach. Ich liczne wnioski o to, by przedłużyć termin przekazywania, zostały uwzględnione w projektowanej nowelizacji. Nie ma pieniędzy, nie ma mocy sprawczych, nie ma jak objąć wszystkich nieruchomości, które są w Państwowym Funduszu Ziemi, nie ma ksiąg wieczystych. Wymaga to nie tylko nakładów finansowych, ale i ogromnej pracy prawników.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#WitoldFirak">Wprowadzony ust. 6 w art. 35 dotyczy zwolnienia od opłat z tytułu wykonywania zarządu nieruchomościami rolnymi wykorzystywanymi do celów naukowo-badawczych, dydaktycznych, doświadczalnych i ochrony przyrody oraz kultury fizycznej i wypoczynku. O zwolnieniu od opłat może decydować prezes agencji na wniosek właściwego organu administracji rządowej. Od bardzo dawna wiele organizacji, które zajmują się ochroną środowiska, a także instytutów i uczelni zwracało się z takimi wnioskami, więc projekt wydaje się być uzasadniony.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#WitoldFirak">Projektowane zmiany w żadnym wypadku nie spowodują skutków negatywnych dla budżetu państwa, dostosują nasze polskie normy ochrony środowiska do norm europejskich.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#WitoldFirak">Reasumując, klub SLD opowiada się za przyjęciem sprawozdania Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Komisji Przekształceń Własnościowych, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej, zawartego w druku nr 1439.</u>
          <u xml:id="u-70.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">W imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego głos zabierze pan poseł Ryszard Bondyra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RyszardBondyra">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadł mi zaszczyt zaprezentowania stanowiska klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego w sprawie nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, chodzi o sprawozdanie połączonych komisji, druk nr 1439. Nowelizacja przedłożona w sprawozdaniu odnosi się do trzech elementów tematycznych. Pierwszy dotyczy składu i trybu powołania przy prezesie agencji organu doradczo-opiniodawczego, zwanego radą agencji. Niepodobna kwestionować potrzeby istnienia ww. rady, chociaż poprawki mniejszości zmierzające do poszerzenia jej składu należy, zdaniem klubu PSL, uwzględnić przy nowelizacji tej ustawy. Z ubolewaniem należy stwierdzić, że od 1991 r. rada nie funkcjonuje, a tym samym nie wspiera prezesa agencji, który kieruje nią jednoosobowo, bez ciała doradczego, jakim jest rada. Rozszerzenie składu rady o przedstawicieli sejmiku krajowego i zwiększenie liczby przedstawicieli strony bezpośrednio produkcyjnej jest, zdaniem PSL, zasadne i przy charakterze opiniodawczo-doradczym może tylko usprawnić działanie i zwiększyć obiektywność i profesjonalizm końcowych opinii zmierzających do lepszego zagospodarowania majątku będącego w zasobie agencji.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#RyszardBondyra">Drugi dotyczy nabrzmiałego problemu zadłużenia agencji przejętego, z mocy ustawy, wraz z mieniem po byłych PGR i z Państwowego Funduszu Ziemi. W nowelizacji art. 20a i 57a regulują możliwość częściowego zrestrukturyzowania długów pozostających w BGŻ SA.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#RyszardBondyra">Procedura ujęta w sprawozdaniu zdaniem naszego klubu nie budzi zastrzeżeń, jest tylko jedna drobna poprawka, którą za chwilę przedstawię, raczej natury technicznej niż merytorycznej.</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#RyszardBondyra">Trzeci dotyczy ochrony przyrody. Nowelizacja daje możliwość zwolnień z opłat nieruchomości rolnych przeznaczonych na cele ochrony przyrody. W naszym klubie ta regulacja nie budzi zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#RyszardBondyra">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym w imieniu klubu PSL złożyć dwie poprawki do sprawozdania połączonych komisji. Pierwsza dotyczy art. 1 pkt 5 i zmierza do nadania poprawności legislacyjnej art. 20a ust. 1, dotyczącemu delegacji do wyemitowania obligacji restrukturyzacyjnych dla BGŻ SA na restrukturyzację zadłużenia agencji. Poprawka mniejszości zmierzająca do wykreślenia słów „na rok 1996” nie uzyskała większości na posiedzeniu połączonych komisji, niemniej jednak nie została odrzucona — w głosowaniu nie uzyskano rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#RyszardBondyra">Zdaniem naszego klubu niepodobna tworzyć prawo, odwołując się do aktu prawnego w formie projektu, mogącego ulec zmianie w trakcie procesu legislacyjnego. Z drugiej strony zapis obecny powoduje ograniczenie, i w praktyce może okazać się nie w pełni wykonalny, przykładowo: ustawa o restrukturyzacji banków i BGŻ SA, ustawa o regulacji rynku cukru, a nawet ta nowelizacja, która w art. 13 przedłuża termin nie wykonanej delegacji dotyczącej przejęcia do zasobów gruntów z Państwowego Funduszu Ziemi. Znając obawy przeciwników poprawki piątej, wychodzimy z nową propozycją, która w pełni obawy te eliminuje.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#RyszardBondyra">Druga poprawka zmierza do harmonizacji obowiązujących przepisów w prawodawstwie Rzeczypospolitej Polskiej, a dotyczy rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 4 kwietnia 1995 r., wydanego na podstawie ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, przynajmniej w zakresie - jak to przyjęto w § 11 ust. 4 pkt 2 - dotyczącym pomocy kredytowej państwa w nabywaniu gruntów rolnych. Rolnicy pragnący powiększyć swoje gospodarstwo rolne, nabywając grunty skarbu państwa, mogą korzystać z dopłat do oprocentowania kredytów w tej części, która nie spowoduje powiększenia gospodarstwa rolnego ponad 100 ha przeliczeniowych. Natomiast nie rolnicy, ale na przykład marynarze, zegarmistrzowie - z całym szacunkiem dla tych zawodów - nie mający niejednokrotnie elementarnego przygotowania rolniczego, bez miłości do ziemi przekazywanej z ojców na dzieci przez pokolenia, mogą nabywać nawet 5-krotnie większe obszary dla celów wyłącznie komercyjnych, z jednej strony stwarzając sobie możliwość ukrycia dochodów, niepłacenia podatków, a z drugiej strony - wyciągając rękę po podatki emerytów i rencistów, nauczycieli i osób żyjących na pograniczu ubóstwa. Uwzględniając przy przeliczeniach średnią emeryturę roczną i wielkość podatku, jaką emeryci odprowadzają do budżetu, można określić, że w przybliżeniu w pierwszym roku ponad 500 emerytów uiszcza podatek, aby dopłacić do jednego nabywcy, nawet przy ograniczeniu powierzchni do 500 ha. Czy jest to moralne, aby pozbawiać tychże emerytów waloryzacji świadczeń, wmawiając im jednocześnie, że jest to niezbędne do utrzymania płynności budżetowej?</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#RyszardBondyra">Drugim aspektem tej poprawki jest zbliżanie się do prawa europejskiego, do czego zobowiązaliśmy się w Układzie Europejskim i będziemy zobowiązani przestrzegać tego prawa jako bezwzględnie obowiązującego. Jeśli chodzi o postanowienie art. 5 § 2 i 3 rozporządzenia nr 2328 Rady Wspólnot Europejskich z 15 lipca 1991 r. w sprawie polepszania efektywności struktur rolnych, nawet w jego treści złagodzonej w świetle art. 1 ust. 2 lit. c rozporządzenia nr 2843 Rady z 21 listopada 1994 r., Polska będzie jednak obowiązana podporządkowywać temu swoje ustawodawstwo rolne. Pozwala się wszakże na udzielenie takiej kredytowej pomocy tylko gospodarstwom osiągającym dochód z pracy równej 1 jednostce pracy ludzkiej, niższy niż 1,2-krotność dochodu osiąganego w danym rejonie z pracy poza rolnictwem.</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#RyszardBondyra">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Czy można fundować za pieniądze emerytów, rencistów, bezrobotnych, pracowników popegeerowskich prezenty w postaci blisko 3 mld zł dla jednego nabywcy (nawet nie rodziny), który czas wolny po ciężkiej pracy na roli, polegającej niejednokrotnie na doglądaniu swoich folwarków z samochodu czy samolotu, spędza w łagodnym klimacie na Majorce? Nasza poprawka nie ogranicza możliwości nabycia gruntów za pieniądze własne nabywcy, nie ogranicza także możliwości nabycia z dopłatą nawet 500 ha fizycznych klasy V lub VI czy dzierżawy większych powierzchni, niemniej wpłynie na zaspokojenie coraz to większego zainteresowania ze strony rolników gruntami z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-72.9" who="#RyszardBondyra">Polskie Stronnictwo Ludowe, prowadzące taką politykę przez dłuższy okres, jest przekonane, że przyjęcie tej poprawki przez Wysoką Izbę umożliwi utrzymanie miejsc pracy, godne życie i budowanie nowoczesnego rolnictwa, konkurencyjnego dla coraz to bardziej agresywnie napływających subsydiowanych produktów rolnych z państw Wspólnoty, stwarzając perspektywę dla kilkunastu rodzin na 7, 8 pokoleń, a nie tylko na jedno, możliwość zmniejszenia bezrobocia, bardziej ekologicznej produkcji, źródła odbioru usług w rozwijającej się infrastrukturze wsi i jej otoczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Panie pośle, chciałbym uzyskać pewne wyjaśnienia dotyczące zwłaszcza pierwszej zaproponowanej przez pana poprawki. Czy ona była przedmiotem obrad komisji? Pan powiedział, że nie została odrzucona, ale też sprawa nie jest rozstrzygnięta. Dotyczy to art. 31 ustawy. W sprawozdaniu komisji nie ma żadnych propozycji dotyczących tego przepisu ustawy. Chodzi mi o to, co dalej powinniśmy zrobić z pańską poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RyszardBondyra">Jeżeli chodzi o poprawkę, która mówi o tym, że nie odnosi się do ustawy budżetowej w 1996 r. sprawa wyemitowania bonów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Nie, nie. Myślę o poprawce związanej z owymi 100 ha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RyszardBondyra">Nie było to rozpatrywane na posiedzeniu połączonych komisji, lecz na posiedzeniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Rozumiem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Mirosława Czecha występującego w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MirosławCzech">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiana przez połączone komisje nowelizacja ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa ma uporządkować szereg sfer, które w obecnym brzmieniu ustawy nie były precyzyjnie określone. Należą do nich:</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#MirosławCzech">— sposób powoływania rady agencji;</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#MirosławCzech">— określanie sposobów i zasad regulowania przez agencję przeterminowanych zobowiązań finansowych;</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#MirosławCzech">— uporządkowanie finansowania melioracji gruntów będących w zasobie agencji;</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#MirosławCzech">— zmiana terminu przekazywania przez wojewodów nieruchomości rolnych do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, głównie nieruchomości Państwowego Funduszu Ziemi;</u>
          <u xml:id="u-78.5" who="#MirosławCzech">— wprowadzenie regulacji prawnych umożliwiających zwolnienie z pobierania opłat z tytułu zarządu nieruchomościami objętymi ochroną przyrody, ale również z tytułu wykorzystywania ich do celów kultury fizycznej i wypoczynku, naukowo-badawczych, dydaktycznych i doświadczalnych.</u>
          <u xml:id="u-78.6" who="#MirosławCzech">Twórcy ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa przewidywali uspołecznienie procesów przemian w polskim rolnictwie. Dlatego przewidziano powołanie rady agencji jako organu opiniodawczego i doradczego wobec prezesa agencji. Zawarty w ustawie tryb powoływania rady był tak mało precyzyjny, że od 1992 r. do chwili obecnej nie udało się jej powołać. Nowelizacja proponowana przez komisję precyzuje tryb powoływania członków rady, szczególnie tych, którzy mają reprezentować rolników. I to jest bardzo korzystne rozwiązanie. Proponowane przez komisje rozwiązanie charakteryzuje się tym, że to organizacje i związki rolnicze same typują swoich kandydatów do rady, natomiast minister rolnictwa jedynie wręcza nominacje.</u>
          <u xml:id="u-78.7" who="#MirosławCzech">W zaproponowanym rozwiązaniu zachowano również reprezentację rządu, który w 9-osobowej radzie będzie miał 5 członków: dwóch przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i po jednym Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej, Ministerstwa Finansów oraz Ministerstwa Przekształceń Własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-78.8" who="#MirosławCzech">Jedną z kluczowych regulacji, zawartych w proponowanym projekcie, jest nowelizacja art. 14, który dokładnie definiuje, w jaki sposób dłużnik może dokonywać potrącenia długu z wierzytelności, jaka mu przysługuje wobec agencji.</u>
          <u xml:id="u-78.9" who="#MirosławCzech">Przekładając na język potoczny regulację art. 20a, można powiedzieć, że określa ona sposób regulowania przez agencję zobowiązań przejętych po byłych PGR. Zobowiązania te utrudniają agencji racjonalne gospodarowanie przejętym majątkiem, ponieważ ciążące na niej zobowiązania komplikują zdobywanie środków na prowadzenie bieżącej działalności i podejmowanie programów restrukturyzacyjnych. Dodatkowo zobowiązania agencji obciążają działalność Banku Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-78.10" who="#MirosławCzech">Przyjęte w projekcie regulacje Unia Wolności uznaje za poprawne, bowiem skarb państwa wyemituje obligacje restrukturyzacyjne w wysokości odsetek i zobowiązań agencji, natomiast agencja będzie je spłacała w ratach. Na ten cel przewidziano w budżecie państwa na rok 1996 odpowiednie kwoty.</u>
          <u xml:id="u-78.11" who="#MirosławCzech">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kilka uwag o wnioskach mniejszości. Klub Parlamentarny Unii Wolności nie może się zgodzić na eliminację z rady agencji przedstawicieli Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Zakres działania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa przy wykonywaniu uprawnień właścicielskich państwa w odniesieniu do majątku o znacznej wartości to nie jest tylko zagospodarowywanie i uprawa ziemi oraz hodowla bez dysponowania równocześnie znacznymi finansami. Budżet przeznaczy znaczne środki na obligacje oddłużeniowe dla agencji. W tej sytuacji pozbawienie ministra finansów możliwości wyrażania opinii o proponowanych przez agencję działaniach nie może mieć miejsca. Również obecność przedstawiciela ministra przekształceń własnościowych jest w pełni uzasadniona. Agencja prowadzi przekształcenia własnościowe nie tylko w zakresie gospodarowania ziemią, ale również w stosunku do zakładów produkcyjnych, takich jak: wytwórnie pasz, gorzelnie, przetwórnie mięsa itp. Przy przekształceniach w sektorze rolnym nie można abstrahować od sposobu rozwiązywania spraw prywatyzacji w całej gospodarce, a szczególnie w sektorze rolno-spożywczym, podległym wojewodom i Ministerstwu Przekształceń Własnościowych. Dlatego zdaniem Unii Wolności obecność przedstawiciela ministra przekształceń własnościowych w radzie jest niezbędna. Rada stanie się miejscem wymiany poglądów i racji wszystkich zainteresowanych stron, a prezes agencji będzie miał w ten sposób kompleksowy przegląd opinii i stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-78.12" who="#MirosławCzech">Klub Parlamentarny Unii Wolności jest również przeciwko piątej poprawce mniejszości. Ustawa budżetowa na 1996 r. przewiduje skierowanie na zobowiązania agencji kwoty w wysokości około 6 bln starych złotych, co w pełni pokrywa potrzeby. Wnioskodawcy skreślając zapis o ograniczeniu dofinansowania agencji tylko do roku 1996 sugerują, że budżet powinien w następnych latach finansować ewentualne nowe długi agencji. Mamy nadzieję, że wnioskodawcy nie chcą w ten sposób zachęcić agencji do złego gospodarowania oraz do nieograniczonego przeznaczania środków budżetowych na pokrycie takich długów.</u>
          <u xml:id="u-78.13" who="#MirosławCzech">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Wolności opowiada się za nowelizacją ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw w brzmieniu zaproponowanym przez komisje.</u>
          <u xml:id="u-78.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Mirosława Małachowskiego reprezentującego klub Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MirosławMałachowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Występując w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy w sprawie nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw, już na wstępie pragnę stwierdzić, że klub nasz opowiada się za uchwaleniem przedłożonej ustawy w wersji wskazanej przez komisje.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#MirosławMałachowski">Nowelizacja ustawy z druku nr 722 (projekt poselski) spotkała się z pełnym zrozumieniem połączonych komisji i proponowane zmiany, po naniesieniu koniecznych poprawek legislacyjnych, zostały zapisane w tym projekcie. Cieszy nas fakt, że ochrona przyrody jako element polityki państwa znajduje już powszechną aprobatę w naszym kraju. Społeczeństwo widzi konieczność powiększenia i chronienia unikatowych obszarów naszego kraju, a czynią to najskuteczniej właśnie parki krajobrazowe, rezerwaty czy Lasy Państwowe, które dzięki poprawce będą mogły nieodpłatnie przejmować grunty od agencji.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#MirosławMałachowski">Znacznie więcej kontrowersji budziły zmiany związane z pracą Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Dotychczasowa praca agencji - pionierska w naszym kraju - także budziła i budzi wiele kontrowersji. Potęgował to jeszcze brak - od kilku lat - rady agencji. Unia Pracy jest za przyjęciem zapisu komisyjnego dotyczącego powołania i składu rady. Jesteśmy przeciw wnioskowi mniejszości, w którym postuluje się wyłączenie przedstawiciela Ministerstwa Przekształceń Własnościowych ze składu rady - przecież w pracach rady chodzi właśnie o przekształcenia własnościowe. Uważamy, że wyeliminowanie przedstawiciela Ministerstwa Przekształceń Własnościowych z prac dotyczących tak ważnej dziedziny życia jak rolnictwo tylko dlatego, że ktoś żywi niechęć do przedstawicieli Ministerstwa Przekształceń Własnościowych, jest niewłaściwe.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#MirosławMałachowski">Wybór, jeśli chodzi o przedstawicieli organizacji społecznych spośród wszystkich działających organizacji jest zawsze trudny i dyskusyjny. Żaden zapis ustawy nie rozwiąże tego problemu. Dlatego końcowy wybór 4 członków rady agencji pozostawiono samym zainteresowanym obradującym pod patronatem ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej - art. 10 ust. 8. Unia Pracy będzie głosować przeciw wnioskom mniejszości mówiącym o innym trybie powoływania społecznych członków Rady Agencji.</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#MirosławMałachowski">Mamy nadzieję, że dzięki wprowadzonym w ustawie zmianom poprawi się sytuacja finansowa Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, zostaną usunięte głębokie wewnętrzne zadłużenia pomiędzy agencją a BGŻ i - dzięki dodaniu ust. 3b w art. 14 i ust. 2 w art. 57a - stanie się niemożliwy wykup za bezcen gospodarstw i zakładów. Jesteśmy za uchwaleniem projektu ustawy w wersji komisyjnej.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Stanowisko klubu BBWR przedstawi pan poseł Andrzej Gąsienica-Makowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawozdanie 4 połączonych komisji zawarte w druku nr 1439 w sposób wyważony i rozszerzony łączy komisyjny i rządowy projekty ustaw o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa. Ta kolejna, siódma nowelizacja tak ważnej z uwagi na dokonywane przemiany społeczno-gospodarcze ustawy nie rozwiązuje jednak zasadniczo wszystkich zgłoszonych - czy to w dyskusjach plenarnych nad sprawozdaniem z działalności agencji, czy we wnioskach pokontrolnych NIK - problemów związanych z gospodarowaniem gruntami skarbu państwa. W przyszłości należy zastanowić się nad gruntowną zmianą ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w kierunku jej powiązania z ustawami reprywatyzacyjnymi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Skuteczność funkcjonującego prawa zależy od tych, którzy realizują nałożone ustawą zadania, a także od organów nadzorczych i kontrolnych. Informacje przekazywane przez NIK świadczą o kryminogennych i korupcyjnych wręcz skutkach - w różnych sferach - związanych ze stosowaniem ustawy, a przecież z założenia agencja miała pomóc w restrukturyzacji polskiego rolnictwa i chronić interes i własność państwa. Mamy nadzieję, że tym razem proponowane zmiany uczynią czytelną kwestię odpowiedzialności i doprowadzą do pełnej oceny wielkości zasobów posiadanych przez agencję.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">W trakcie kilkukrotnych dyskusji dotyczących agencji Klub Parlamentarny BBWR zgłaszał swoje zastrzeżenia i uwagi. Uczyniliśmy to również przy omawianiu proponowanej nowelizacji. Kilka z tych uwag zostało uwzględnionych w pracach komisji, jednak nadal budzi nasz niepokój tryb powoływania rady agencji i jej określone ustawą funkcje. W dalszym ciągu uważamy, że rada, aby mogła rzetelnie wpływać na funkcjonowanie agencji, powinna mieć również uprawnienia kontrolne i na przykład możliwość składania wniosku o zmianę prezesa. Może się w rezultacie okazać, że choć rada zostanie wreszcie powołana, to jednak stanie się fasadą i martwym ciałem - tyle że kosztownym, bo oczywiście każde posiedzenie będzie opłacane przez agencję, którą reprezentuje prezes. Prezes prawdopodobnie będzie też ustalał wysokość ryczałtu dla członków rady agencji.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Popieramy pierwszy wniosek mniejszości zarówno co do liczby członków rady, jak i uwzględnienia przedstawiciela krajowego sejmiku samorządowego. Środowisko rolnicze na co dzień współpracuje na różnych płaszczyznach z samorządem, toteż także w tej istotnej dla wielu samorządów ze względu na problematykę radzie winno znaleźć się miejsce dla przedstawiciela samorządu. Liczymy na to, że członkowie rady proponowani przez organizacje i związki rolnicze nie będą funkcyjnymi urzędnikami tych organizacji, lecz osobami kompetentnymi i działającymi dla dobra polskiego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Określony w sprawozdaniu termin przejęcia nieruchomości rolnych do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa uważamy za realny, dyscyplinujący i ostateczny. Czynności związane z porządkowaniem spraw geodezyjnych, ksiąg wieczystych są kosztowne i wymagają czasu, bezpieczniej jest więc założyć dłuższy okres, niż dokonywać kolejnych zmian ustawy.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Klub Parlamentarny BBWR popiera nowe, zaproponowane w toku prac podkomisji i komisji, zapisy dotyczące art. 14, 20a, 35 i 57. Uważamy, że agencja winna mieć wpływ na regulowanie należności za nabywany od niej majątek poprzez potrącanie długów byłych PGR. Uznajemy również za celowe rozszerzenie zapisów o art. 20a dotyczący możliwości regulowania zobowiązań agencji wobec budżetu państwa z tytułu emisji obligacji przeznaczonych na restrukturyzację finansową BGŻ. Takie działania pozwolą bankowi w perspektywie na zlikwidowanie zadłużenia agencji w drodze bankowych postępowań ugodowych.</u>
          <u xml:id="u-82.6" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Zaproponowane w sprawozdaniu zapisy art. 35 wychodzą naprzeciw wnoszonej przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nowelizacji ustawy. Przekazanie w zarząd nieruchomości o wysokich walorach przyrodniczych innym podmiotom realizującym cele ochrony środowiska i niepobieranie za tę czynność opłat jest ze względu na potrzebę ochrony przyrody właściwe. Popieramy również możliwość zwolnień od opłat jednostek dzierżawiących nieruchomości rolne, które przeznaczone są na cele kultury fizycznej, wypoczynku, działalności naukowo-badawczej i doświadczalnej.</u>
          <u xml:id="u-82.7" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Zaproponowane przez komisję rozwiązanie, do końca 1996 r. umożliwiające Bankowi Gospodarki Żywnościowej wszczynanie na wniosek agencji bankowych postępowań ugodowych, uważamy za zasadne, wychodzące naprzeciw prowadzonym obecnie, a nie zakończonym postępowaniom. Unikniemy, być może, kolejnej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-82.8" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Proponowane zmiany, chociaż fragmentaryczne, są zdaniem Klubu Parlamentarnego BBWR konieczne i pozytywne, więc w głosowaniu poprzemy przedłożoną nowelizację. Z uwagą będziemy obserwować wdrażanie ustawy i efekty, jakie przyniesie powołanie rady agencji. Należałoby dokonać kompleksowej oceny ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa, o co zresztą w trakcie poprzedniej dyskusji wnosili posłowie, albowiem w rękach agencji, która ma znamienitą nazwę: Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa, pozostaje to, co dla każdego państwa jest bezcenne - ziemia rolna. Ziemia ta ma nam służyć i powinna być uprawiana rękami polskiego rolnika, który będzie się czuł odpowiedzialny za dziedziczony majątek polski. Wszyscy przecież w wielowiekowej narodowej historii jesteśmy tylko dziedzicami.</u>
          <u xml:id="u-82.9" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Docierają informacje, że tworzy się grupa nowych obszarników, którzy poprzez różne kontakty stają się za niewielkie środki właścicielami ziemi i innych nieruchomości. Wykorzystywane są różne dojścia, np. do kredytów preferencyjnych czy umów pozwalających prawie za bezcen nabywać ten polski, chlebowy skarb. Budzi to w wielu wypadkach oburzenie i sprzeciw właścicieli małych gospodarstw, którzy nie mają dojść, a najbardziej porusza to byłych pracowników PGR, którzy nie mają minimalnych funduszy, by podjąć pracę na własnej roli. Należałoby również (może Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej zleci to którejś z wyższych uczelni) dokonać analizy społeczno-ekonomicznej tych trudnych, koniecznych, często kontrowersyjnych procesów przemian.</u>
          <u xml:id="u-82.10" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Jak wcześniej stwierdziłem, Klub Parlamentarny BBWR poprze generalnie nowelizację ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-82.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Zyska z koła Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewZysk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W ocenie Poselskiego Koła - Nowa Demokracja obszar objęty regulacjami jest o wiele większy niż ten, którego dotyczą złożone dwa projekty - przedłożony przez rząd projekt ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa (druk nr 943) i w niewielkim zakresie inicjatywa Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa; pewien segment nie był poddany pierwszemu czytaniu, rozstrzygało się to tylko w komisji. Bezsporne są niektóre ustalenia, dotyczące chociażby nie rozwiązanej kwestii powołania rady agencji. W naszej ocenie to dobrze, że robi się to teraz, chociaż jest bardzo późno. Rada ta najbardziej była potrzebna agencji w pierwszych latach działania, kiedy przejmowano największe obszary i nieruchomości. Gdyby ta rada działała od początku, od 1992 r., być może niewłaściwych przypadków zarządzania, tych opisywanych przez Najwyższą Izbę Kontroli, byłoby mniej, jak również sposób zarządzania tym majątkiem byłby lepszy.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#ZbigniewZysk">Poseł sprawozdawca chyba przejęzyczył się, mówiąc, że rada będzie liczyła 10 osób. Rozumiem, że tak jak określono to w sprawozdaniu, skład ten będzie 9-osobowy.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#ZbigniewZysk">Kolejna sprawa, która była zawarta również w dwóch pierwotnych projektach, to przedłużenie do 31 grudnia 1997 r. terminu przejęcia nieruchomości od wojewodów do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Sprawa jest bezdyskusyjna, dyskusyjne może tu być wyznaczanie kolejnych terminów, które mogą się znów okazać nieaktualne. Znamy kłopoty z zakładaniem ksiąg wieczystych, z regulacją stanu prawnego. Może się więc zdarzyć, że Wysoka Izba będzie musiała po raz kolejny ten czas przedłużać. Bezsporne też jest, że grunty Państwowego Funduszu Ziemi trzeba przekazać do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#ZbigniewZysk">Następna kwestia jest związana ze zwolnieniem od opłat zarządców nieruchomości, którzy wykorzystują je do celów naukowo-badawczych, dydaktycznych, doświadczalnych, jak również ochrony przyrody. Bezspornie ten zapis jest potrzebny. Umożliwi on przejmowanie gruntów, już bez obaw, przez gminę, jak również przez Lasy Państwowe. Do tej pory, dopóki istniała groźba, że za grunty, które nie są do wykorzystania w sposób gospodarczy, trzeba by było płacić, były pewne komplikacje.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#ZbigniewZysk">Kolejna bezsporna sprawa, która już w gronie członków komisji się rozstrzygała, dotyczy redukcji zadłużenia z powodu przejęcia do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa nieruchomości byłych PGR. Prawdą jest, że w bilansie otwarcia 1992 r. agencja była zadłużona na kwotę blisko 20 bln zł. Do tej pory udało jej się spłacić około 13 bln zł. Naliczanie odsetek od tego zadłużenia powoduje, że dzisiaj, tak jak na wstępie, dług ten wynosi również około 20 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-84.5" who="#ZbigniewZysk">Dobrze, że jest propozycja, aby dokapitalizować BGŻ poprzez emisję obligacji państwowych. Umożliwi to przystąpienie szerszym frontem do bankowych postępowań ugodowych. Agencja powinna jak najszybciej wszcząć tych 520 postępowań i w sposób zdecydowany uregulować kwestie zadłużeń.</u>
          <u xml:id="u-84.6" who="#ZbigniewZysk">Poselskie Koło - Nowa Demokracja będzie głosowało za przyjęciem projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Masternaka z klubu PSL.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#StanisławMasternak">Panie Marszałku! Panowie Posłowie! Chciałbym poprzeć wniosek kolegi posła Bondyry, mówiący o ograniczeniu preferencyjnej sprzedaży gruntów przez agencję do 100 hektarów. (Tu jest do 100 hektarów przeliczeniowych.) Ograniczenie to jest ze wszech miar słuszne. Tym właśnie ograniczeniem preferencji powinniśmy pokazać, w jakim kierunku powinny przebiegać zmiany własnościowe w trakcie przebudowy naszego rolnictwa. Powstawanie wielkich, kilkusethektarowych gospodarstw rolnych - choć dla niektórych to jest śmieszne, jak widzę - nie jest niczym innym, jak powrotem do przedwojennych stosunków własnościowych, tworzeniem folwarków w starym wydaniu czy PGR w nowym, z tą tylko różnicą, że pracownicy PGR byli zatrudnieni jak ludzie, mieli jakiekolwiek zabezpieczenia, natomiast to, co się dzieje w gospodarstwach dzierżawionych i kupowanych, uwłacza godności ludzkiej. Jest coraz bardziej rosnąca grupa wyrobników, pracujących przeważnie na czarno, bez żadnych zabezpieczeń. I w tym momencie to już przestaje być śmieszne. Nie wiem, po co jeszcze skarb państwa miałby fundować powstawanie takich majątków.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#StanisławMasternak">Myślę, że ta poprawka będzie sprawdzianem, jak my, jako Sejm, widzimy przebudowę polskiego rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Obecnie proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pana Jerzego Pilarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JózefJerzyPilarczyk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym poinformować, że rząd popiera treści zawarte w sprawozdaniu przedstawionym przez posła Aumillera, aczkolwiek jedna sfera zagadnień wychodzi poza zakres spraw zawartych zarówno w projekcie poselskim, jak i w projekcie rządowym. Niemniej jednak jest to bardzo trafnie wychwycony problem. Był on dyskutowany również i w ministerstwie rolnictwa z udziałem przedstawicieli ministra finansów, Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, a dotyczy zobowiązań, jakie będzie miała Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa w związku z procesem oddłużenia czy restrukturyzacji zadłużenia prowadzonym w ramach dokapitalizowania BGŻ. Otóż chodzi o zobowiązanie agencji do uregulowania tego, do wnoszenia opłat do budżetu państwa z tytułu prowadzonego przez Bank Gospodarki Żywnościowej procesu restrukturyzacyjnego dotyczącego zadłużeń. W tej sprawie był zgłoszony wniosek mniejszości i, jak mi się wydaje, podobny co do treści wniosek został zgłoszony przez pana posła Bondyrę. We wniosku mniejszości kwestia dotyczy wykreślenia zapisu odnoszącego się do ustawy budżetowej na rok 1996. Oznaczałoby to, że rozszerza się ten zapis na każdą ustawę budżetową obowiązującą w następnych latach. W tym samym kierunku zmierza również wniosek pana posła Bondyry. Otóż chcę poinformować, że w trakcie dyskusji toczącej się pomiędzy przedstawicielami agencji, BGŻ, Ministerstwa Finansów ustalono, że zrealizowanie zapisów, które są zawarte w tegorocznej ustawie budżetowej, i tego zapisu, który jest w tej ustawie, w pełni wystarczy, by rozwiązać ten problem. Gdyby określona w ustawie budżetowej kwota została przeznaczona na restrukturyzację zadłużeń w odniesieniu do zobowiązań agencji, to praktycznie w następnych ustawach budżetowych nie trzeba by było takiej kwoty wykazywać i takiego zapisu czynić. W uzgodnieniach międzyresortowych zmierzano w tym właśnie kierunku i popierano zapis dotyczący tylko 1996 r., bo, jak się wydaje, w następnych latach problem ten nie powinien już występować.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#JózefJerzyPilarczyk">Co do następnej kwestii, która się pojawiła w trakcie dyskusji, a którą przedstawił pan poseł Bondyra i pan poseł Masternak, odnoszącej się do ograniczeń w preferencjach przy powiększaniu gospodarstw liczących ponad 100 ha, chciałbym Wysoką Izbę poinformować, że tego typu ograniczenia w chwili obecnej obowiązują. Agencja, prowadząc sprzedaż ziemi, przyjęła określone zasady, z tym że może trochę szerzej to ujmuje, niż proponuje klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, ponieważ zarówno ministerstwo rolnictwa, jak i agencja starają się uwzględnić różnice w problemach występujące terytorialnie. Tak więc stosowanie w określonych rejonach Polski, w określonych województwach bariery 100 ha spowoduje zahamowanie pewnych pożądanych procesów, mających na celu zagospodarowanie ziemi. Nie sądzę, ażeby trzeba było na przykład w województwach, gdzie brak jest chętnych do zagospodarowywania ziemi w różnych formach - w formie dzierżawy czy nawet w formie użyczenia użytków rolnych - stawiać tego typu bariery. Rozumiem intencje pana posła Bondyry, pana posła Masternaka, że w określonych rejonach kraju, gdzie jest duże zapotrzebowanie na ziemię, ten zapis ma uzasadnienie. My jednak wprowadzamy ten zapis do ustawy, która będzie obowiązywać na terenie całego kraju. W związku z tym wydaje mi się bardziej zasadne, ażebyśmy wspólnie, jeżeli przyjmiemy projekt ustawy i uda nam się powołać radę agencji, zastanowili się (może nawet w komisji rolnictwa), czy zasady w zakresie preferencyjnej sprzedaży użytków rolnych przyjęte przez agencję są słuszne, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#JózefJerzyPilarczyk">Przypomnę, że są to zasady, według których podzielono województwa na trzy grupy. Są województwa, gdzie rzeczywiście granica 100 ha jest granicą górną i obowiązującą, są województwa, gdzie zapotrzebowanie na ziemię jest średnie i tam ustalono granicę do 300 ha, są też województwa, gdzie zapotrzebowanie na ziemię wśród rolników indywidualnych jest małe i tam głównym celem działania agencji jest zagospodarowanie różnymi sposobami tych nieruchomości, tam też ustalono górną granicę w wysokości 500 ha. Chciałbym przypomnieć, że to są preferencyjne zasady sprzedaży ziemi przyszłym nabywcom. Myślę, że pan poseł Bondyra zbyt emocjonalnie wystąpił, dając przykład, że kosztem np. 500 emerytów zegarmistrz czy marynarz robi fortunę, potem wyjeżdżając do jakichś krajów na superwypoczynek. Jest to trochę nieprawdziwe, ponieważ preferencyjne zasady sprzedaży stosowane przez agencję nie mają nic wspólnego z budżetem i ze środkami, które mogą być przeznaczane na emerytury i renty.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#JózefJerzyPilarczyk">Tu można mówić o tym, że agencja, stosując w mniejszym lub większym zakresie preferencyjne zasady sprzedaży ziemi, ma mniejsze lub większe wpływy bądź mniejsze lub większe kłopoty ze swoimi zadłużeniami. Natomiast, jak pamiętamy z raportów agencji, budżet, środki finansowe, finanse agencji są zupełnie oddzielone od budżetu państwa. W budżecie przeznaczamy środki dla agencji tylko w przypadku, kiedy agencja jest zobowiązana wykupić ziemię od rolników za emerytury i renty. To jest jedyny punkt w budżecie, gdzie przeznacza się środki dla Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Zasady obowiązujące w dotychczasowej ustawie powodują, że poza tym agencja się samofinansuje. Niemniej jednak temat jest ważny.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#JózefJerzyPilarczyk">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz. We wnioskach mniejszości, również w trakcie dyskusji, podnoszono temat właściwej reprezentacji poszczególnych przedstawicieli grup społecznych w radzie agencji. Chciałbym jeszcze przypomnieć o procedurze obowiązującej w agencji przy opracowywaniu programów restrukturyzacji, przy opracowywaniu koncepcji związanych z zagospodarowaniem nieruchomości rolnych skarbu państwa. Wydaje mi się, że ważniejszy jest udział samorządów terytorialnych, udział związków rolników, również związków pracowniczych na etapie wypracowywania programu restrukturyzacji, programu zagospodarowania konkretnej nieruchomości. Taki proceduralny obowiązek jest. Każdy program powinien być odnoszony do konkretnego byłego państwowego gospodarstwa, powinien być zaopiniowany przez samorząd terytorialny. W moim przekonaniu wnoszenie punktu rozszerzającego radę agencji o przedstawiciela Krajowego Sejmiku Samorządu Terytorialnego jest mało zasadne, bo bardziej przydatne jest właściwe zaopiniowanie i właściwe zachowanie się przedstawicieli samorządu rolniczego, samorządu terytorialnego wówczas, kiedy opracowywana jest dla danej nieruchomości koncepcja zagospodarowania uwzględniająca potrzeby i żądania poszczególnych grup.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#JózefJerzyPilarczyk">W związku ze zgłoszonymi poprawkami wszystko wskazuje na to, że ten projekt trafi jeszcze do trzeciego czytania. Chciałbym poinformować w imieniu ministra rolnictwa, który został upoważniony do reprezentowania stanowiska rządu podczas prac nad tym projektem, że sprawozdanie przedstawione przez połączone trzy komisje rząd w całości popiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Widzę zgłoszenia, ale z ważnych powodów, mimo że jest mi bardzo przykro, nie mogę opóźniać ogłoszenia przerwy obiadowej, zaplanowanej na godz. 14. Zdaję sobie sprawę z tego, że być może w ciągu kilku minut dokończylibyśmy dyskusję, ale nie mogę poświęcić nawet tych kilku minut. Zostanie ona dokończona po przerwie o godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#WłodzimierzCimoszewicz">Ogłaszam przerwę do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 14 min 01 do godz. 16)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#AleksanderMałachowski">Proszę państwa posłów o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#AleksanderMałachowski">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Kontynuujemy rozpatrywanie punktu 3 porządku dziennego, dotyczącego sprawozdania komisji o projektach ustaw o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#AleksanderMałachowski">Sejm przed przerwą wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Andrzeja Aumillera, przeprowadził dyskusję oraz wysłuchał stanowiska rządu przedstawionego przez sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pana Jerzego Józefa Pilarczyka.</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#AleksanderMałachowski">Czy ktoś z państwa posłów pragnie zadać pytanie?</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#AleksanderMałachowski">Pana ministra jeszcze nie ma.</u>
          <u xml:id="u-90.6" who="#AleksanderMałachowski">W takim razie może pan poseł Andrzej Aumiller zechce zabrać głos, a minister Jerzy Pilarczyk zdąży dojechać. Widzę, że nie ma nikogo z klubu, może trwa jakieś posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-90.7" who="#AleksanderMałachowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#AndrzejAumiller">Panie Marszałku! Przed przerwą pan minister Pilarczyk ustosunkował się do wypowiedzi. Muszę powiedzieć, że jako sprawozdawca nie miałbym nic do dodania. Mogę tylko potwierdzić to, co powiedział minister. Są dwie poprawki klubu PSL. Jedna dotyczy art. 20 i mogę tylko powiedzieć, że dodanie słów: „rozpoczynając od roku 1996” spowodowałoby, iż agencja w dalszym ciągu mogłaby domagać się kolejnych dopłat w latach następnych na restrukturyzację.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#AndrzejAumiller">Sprawę powiększenia gospodarstw do 100 ha rozpatrzy komisja. Muszę powiedzieć, że w komisjach ten wniosek upadł. Poseł ma prawo zgłosić go w drugim czytaniu; zostało to zrobione. Pan marszałek skieruje na pewno ustawę z powrotem do komisji i rozpatrzymy tę poprawkę. Tyle miałbym do dodania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#AleksanderMałachowski">Nadal nie ma pana ministra, nic nie mogę na to poradzić.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#AleksanderMałachowski">Zamknę dyskusję, chyba że jeszcze ktoś z państwa pragnie panu posłowi zadać pytanie.</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#AleksanderMałachowski">Jeśli nie, zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! W czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki. W związku z tym Prezydium Sejmu proponuje ponownie skierować projekt ustawy do Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, Komisji Przekształceń Własnościowych, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz do Komisji Ustawodawczej w celu przedstawienia dodatkowego sprawozdania o zgłoszonych poprawkach.</u>
          <u xml:id="u-92.5" who="#AleksanderMałachowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-92.6" who="#AleksanderMałachowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-92.7" who="#AleksanderMałachowski">Propozycja została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-92.8" who="#AleksanderMałachowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego oraz niektórych innych ustaw (druki nr 969 i 1441).</u>
          <u xml:id="u-92.9" who="#AleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Andrzeja Śmietanko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#AndrzejŚmietanko">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadło mi w udziale rekomendowanie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego oraz niektórych innych ustaw. Zanim zreferuję szczegółowy zakres proponowanych zmian, nieodzowne wydaje się zgłoszenie kilku uwag ogólniejszej natury.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#AndrzejŚmietanko">Przede wszystkim pragnę przypomnieć, że ustawa o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego funkcjonuje od 7 czerwca 1990 r., a więc od ponad 5 lat. W tym okresie znaczącym zmianom uległy realia społeczno-ekonomiczne kraju, dlatego dotychczasowe regulacje — określające zadania agencji i procedury służące ich realizacji — nie przystają w całości do aktualnych potrzeb i wymagań, jakie przyniesie również najbliższa przyszłość. Myślę tu zwłaszcza o zadaniach, jakie wynikają dla Agencji Rynku Rolnego ze „Strategii dla Polski”, a także z „Założeń polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do roku 2000”.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#AndrzejŚmietanko">W ramach całokształtu polityki interwencyjnej państwa odnoszonej do wsi i rolnictwa doprecyzować należy rolę i zadania agencji, w tym wzajemne relacje pomiędzy Agencją Rynku Rolnego a innymi podmiotami realizującymi politykę rolną państwa. Zagadnienie to nabiera kluczowego znaczenia w kontekście - określonego przez ustawę konstytucyjną z 17 października 1992 r. - wymogu integrowania systemu administracji państwowej. W wystąpieniu ograniczę się do wskazania najistotniejszych zmian ustawy, których intencją jest zapewnienie takiej realizacji ustawowych powinności agencji, która zagwarantuje skuteczność podejmowanych działań - bez zastępowania funkcji i roli innych podmiotów działających na rynku rolnym i w jego bezpośrednim otoczeniu. W tym kierunku zmierzają zmiany dokonane w art. 4 ustawy, w których położono nacisk na realizację przez agencję interwencyjnej polityki rolnej państwa oraz dostosowywanie skali i zakresu podejmowanych interwencji do zmieniających się potrzeb w oparciu o szczegółowe określenie zadań agencji.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#AndrzejŚmietanko">W ust. 2 pkt 1 tego artykułu komisje sejmowe dokonały w stosunku do rządowej wersji projektu jednej zasadniczej poprawki, a mianowicie dodano na początku wyraz „interwencyjny”, wskazując tym samym na zasadnicze zadania, jakie zostały postawione przed agencją, oraz na profil, jaki posiadać powinny wszystkie czynności wykonywane w ramach jej działalności. Dodanie jednego wyrazu zmienia całkowicie dotychczasowe brzmienie całego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#AndrzejŚmietanko">Interwencyjne działania Agencji Rynku Rolnego wynikają z kierunków i celów określonych przez politykę państwa, a pośrednio są określone przez wielkość środków, jakie państwo przeznacza na ten cel. Interwencyjna działalność Agencji Rynku Rolnego służy realizacji polityki państwa wobec rolnictwa i rynku rolnego, a nie - jak w wypadku innych podmiotów gospodarczych - na przykład osiąganiu zysków. Przy okazji wspomnieć należy, że agencja nie obejmuje swoimi działaniami całego skupu rolnego, ponieważ przekracza to jej możliwości, a w związku z tym nie ponosi odpowiedzialności za całość zjawisk gospodarczych powstających na rynku rolnym.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#AndrzejŚmietanko">Na uwagę zasługuje również zmiana zawarta w art. 4 ust. 2 pkt 3, dotycząca wyłączenia możliwości udzielania przez agencję poręczeń kredytów inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#AndrzejŚmietanko">W art. 4 ust. 4 zmienianej ustawy nakłada się na prezesa Agencji Rynku Rolnego obowiązek przedstawiania corocznie Radzie Ministrów do zatwierdzenia programu działań interwencyjnych. Programy te będą opracowywane w uzgodnieniu z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz ministrem finansów, aby ustalić przewidywany zakres działań podejmowanych przez agencję na poszczególnych rynkach, rodzaje i ilość produktów objętych interwencją oraz mechanizmy i sposoby jej podejmowania.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#AndrzejŚmietanko">Podstawą realizacji tak określonych zadań będą środki finansowe przyznawane na działalność interwencyjną i gospodarkę rezerwami w oparciu o wyliczenia przyjmujące za podstawę prognozę cen rynkowych podstawowych produktów rolnych. Jest to art. 4 ust. 4 pkt. 2 i 3. Stąd też prace nad programem będą prowadzone równolegle z pracami nad projektem budżetu. Zakłada się, że program działań interwencyjnych powinien służyć skuteczniejszemu podejmowaniu decyzji w przypadku wystąpienia koniunkturalnych nadwyżek bądź niedoborów artykułów rolno-spożywczych.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#AndrzejŚmietanko">Wymóg skutecznej interwencji rynkowej, jak również stymulowanie trwałych przeobrażeń w strukturze i funkcjonowaniu rynku artykułów rolnych rodzi potrzebę zapewnienia agencji znaczącej roli w tworzeniu instytucji infrastruktury rynkowej, a także określeniu prawno-organizacyjnych ram ich funkcjonowania. Myślę tu zwłaszcza o standaryzacji, koncesjonowaniu i obrocie artykułami rolno-spożywczymi, a także o doskonaleniu monitoringu rynkowego. Dotychczasowe działania realizowane w tym zakresie miały bowiem zbyt nieprecyzyjne, a co za tym idzie słabe umocowanie.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#AndrzejŚmietanko">Ufam, iż rekomendowany dziś przeze mnie projekt ustawy daje w swoim art. 4 ust. 3 solidne podstawy do przyznania agencji wiodącej roli w podejmowaniu i prowadzeniu działań, o których przed chwilą wspomniałem.</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#AndrzejŚmietanko">Pomimo założenia pewnej elastyczności, mającej na celu wprowadzanie bieżących korekt w ślad za zmieniającymi się warunkami pogodowymi w trakcie realizacji programu, celowe wydaje się także dopuszczenie możliwości zlecenia przez prezesa Rady Ministrów dodatkowych zadań, co byłoby warunkowane przyznaniem agencji - w oparciu o zapis ustawy - dodatkowych środków finansowych. Realizacji powyższego ma sprzyjać zapis nowego art. 4a.</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#AndrzejŚmietanko">Specyfika działań agencji wymaga skorelowania - poprzez precyzję ustawowych regulacji - pozornie sprzecznych celów i zadań. Myślę tu o maksymalnej elastyczności przy jednoczesnym jasnym określeniu obowiązujących reguł działania. Powiązania wymaga również realizacja zadań doraźnych, określonych ramowo w rocznym programie działań interwencyjnych, z zadaniami o charakterze długofalowym. Dotyczy to w szczególności funkcjonalnej roli struktur organizacyjnych i zdolności reagowania na zmiany zachodzące na rynku - w sposób zapewniający skuteczne wpływanie na koniunkturę. To są podstawowe argumenty przemawiające za koniecznością wprowadzenia zmian w art. 4 i wprowadzeniem art. 4a.</u>
          <u xml:id="u-93.12" who="#AndrzejŚmietanko">W tym miejscu muszę stwierdzić, że w toku prac komisji nie było wątpliwości co do tego, iż podporządkowanie agencji prezesowi Rady Ministrów powinno być utrzymane. Natomiast w art. 6 ust. 1 prawo wysunięcia kandydatury na stanowisko prezesa agencji, jak również wnoszenia o jego odwołanie, przyznano ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej, działającemu w porozumieniu z ministrem finansów.</u>
          <u xml:id="u-93.13" who="#AndrzejŚmietanko">Konieczność zapewnienia kontroli realizowanych zadań wskazuje na potrzebę składania przez prezesa agencji sprawozdań nie tylko premierowi i ministrowi rolnictwa, ale również innym organom związanym pośrednio lub bezpośrednio z polityką rolną państwa. Ustawa w znowelizowanym art. 6 ust. 4 nakłada na prezesa agencji obowiązek przedkładania ministrowi finansów i członkom sejmowej oraz senackiej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej sprawozdań półrocznych oraz rocznych z działalności agencji.</u>
          <u xml:id="u-93.14" who="#AndrzejŚmietanko">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kontynuując przerwany wątek, pragnę powiedzieć, że realizacji zadań agencji służyć będzie niewątpliwie ustawowe określenie zakresu przedmiotowego statutu agencji, tj. jej struktury organizacyjnej, zasad tworzenia oddziałów terenowych, zadań oraz zasad działania rady agencji, zasad udzielania pełnomocnictw, szczegółowych zasad gospodarki finansowej, systemu kontroli wewnętrznej, procedur działalności interwencyjnej czy wreszcie procedur ustalania cen minimalnych.</u>
          <u xml:id="u-93.15" who="#AndrzejŚmietanko">Zasady ustalania cen minimalnych na zboża chlebowe i mleko były określone w stanowisku rządu z marca 1992 r., ale nie były usankcjonowane żadnym aktem prawnym wydanym przez Radę Ministrów. Wprowadzenie przedmiotowych uregulowań w art. 8 ustawy stało się niezbędne w obliczu konieczności wyposażenia agencji w skuteczne środki działania oraz wynikało z niedoprecyzowanych zasad funkcjonowania agencji.</u>
          <u xml:id="u-93.16" who="#AndrzejŚmietanko">W tym miejscu chciałbym wspomnieć, iż pkt. 7 i 8 statutu są wynikiem prac komisji sejmowej. Dla ukazania szerszego kontekstu warto przypomnieć, iż była koncepcja wprowadzenia jeszcze jednego punktu do statutu, jednakże w toku prac legislacyjnych projekt ten nie znalazł szerszego poparcia. Treść tego zapisu brzmiała następująco: „Statut określa procedury ustalania cen, o których mowa w art. 4 ust. 4 pkt 2”. Chodzi tu o ceny, według których agencja będzie prowadziła politykę interwencyjną i gospodarkę rezerwami państwowymi.</u>
          <u xml:id="u-93.17" who="#AndrzejŚmietanko">Utrzymanie statusu agencji jako państwowej osoby prawnej powinno sprzyjać skutecznemu działaniu agencji w sferze obrotu towarowego i gospodarowania państwowymi rezerwami zgodnie z przepisami obowiązującymi osoby prawne (art. 9 ust. 1).</u>
          <u xml:id="u-93.18" who="#AndrzejŚmietanko">Podstawowym elementem charakteryzującym gospodarkę finansową agencji w związku z finansowaniem rezerw państwowych wyłącznie w oparciu o środki pochodzące z budżetu jest obowiązek osobnego ewidencjonowania operacji finansowych dotyczących działalności interwencyjnej oraz gospodarowania rezerwami państwowymi, a ponadto działanie na podstawie planu finansowego - który, obejmując rok obrachunkowy, pokrywa się z rokiem kalendarzowym - w celu skorelowania sprawozdań z wykorzystania środków budżetowych.</u>
          <u xml:id="u-93.19" who="#AndrzejŚmietanko">Art. 10 i 11 zostały skreślone wobec ujęcia przedmiotowej tematyki w art. 9 ust. 1–4, jeśli chodzi o zasady gospodarki finansowej, oraz art. 5, w którym wprowadzono ustawowe upoważnienie dla prezesa do ustalania wynagrodzeń dla pracowników.</u>
          <u xml:id="u-93.20" who="#AndrzejŚmietanko">Wysoka Izbo! Podstawowym przeznaczeniem środków budżetowych przyznawanych agencji jest wykorzystanie ich na cele statutowe. Aby uniknąć odpływu środków budżetowych na cele nie związane z działalnością stricte statutową agencji, art. 12a omawianej ustawy zakłada zwolnienie agencji z dokonywania opłat skarbowych z tytułu czynności cywilnoprawnych, w których agencja jest stroną. Projekt takiego unormowania uzasadniony jest w szczególności dążeniem do zmniejszenia kosztów funkcjonowania agencji, ponoszonych w związku z wykonywaniem działalności statutowej, np. w przypadku ustanawiania hipoteki dla zabezpieczenia wierzytelności z tytułu poręczeń udzielonych przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-93.21" who="#AndrzejŚmietanko">Na marginesie wspomnę, że ustanowienie hipoteki na zabezpieczenie wierzytelności banku z tytułu kredytów udzielanych rolnikom indywidualnym lub zespołom rolników na budownictwo inwentarskie lub składowe jest wolne od opłaty skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-93.22" who="#AndrzejŚmietanko">Podobne zwolnienia przewiduje rozpatrywany przez komisje sejmowe projekt ustawy o rezerwach państwowych dla nowo powoływanych agencji, np. rezerw materiałowych oraz rezerw artykułów sanitarnych. Z uwagi na stabilność i jednolitość przepisów prawnych niezbędne jest zaliczenie Agencji Rynku Rolnego do podmiotów zwolnionych z opłat skarbowych na równi z innymi jednostkami budżetowymi i skarbem państwa. Ratio legis uregulowania art. 12a stanowi konieczność uniknięcia sytuacji, w której agencja, dokonując opłat skarbowych, zmniejszałaby tym samym środki przeznaczone w budżecie na interwencje oraz rezerwy państwowe żywności.</u>
          <u xml:id="u-93.23" who="#AndrzejŚmietanko">Czując się zobowiązany do wszechstronnego poinformowania pań posłanek i panów posłów, oświadczam, iż w ostatnich dniach wpłynął wniosek mniejszości o odrzucenie tej zmiany w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-93.24" who="#AndrzejŚmietanko">Pozostając przy kwestiach finansowych, wypada stwierdzić, że celom wskazanym powyżej, tzn. zapobieganiu odpływowi środków przeznaczonych na działalność interwencyjną, służyć ma art. 3 ustawy, mocą którego agencja zostaje zwolniona z obowiązku uiszczania opłat sądowych. Wprowadzenie takiej regulacji uzasadnione jest koniecznością zmniejszenia kosztów windykacji wierzytelności Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-93.25" who="#AndrzejŚmietanko">W trakcie prac legislacyjnych przed sejmową komisją stanął poważny problem oddłużenia przedsiębiorstw przemysłu rolno-młynarskiego PZZ. Wszyscy wiemy, jak trudna jest sytuacja tych przedsiębiorstw. Art. 2 ustawy ma dopomóc w rozwiązaniu problemu zadłużenia PZZ powstałego wskutek zaciągnięcia kredytów w celu realizacji inwestycji centralnych, to jest budowy elewatorów zbożowych. PZZ, które drogą darowizny przekazały agencji nieodpłatnie magazyny zbożowe, będą mogły dokonywać zmniejszenia funduszu założycielskiego stosownie do przepisów ustawy o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych.</u>
          <u xml:id="u-93.26" who="#AndrzejŚmietanko">Rozwiązania wprowadzone w ust. 2 tego artykułu rozszerzają również krąg podmiotów, od których agencja może nieodpłatnie przejmować elewatory, na następców prawnych przedsiębiorstw PZZ. Wprowadzenie tej zmiany jest wynikiem dokonujących się przekształceń własnościowych państwowych przedsiębiorstw PZZ w jednoosobowe spółki skarbu państwa. Powyższa zmiana w konsekwencji pozwoli na przejmowanie przez agencję również magazynów zbożowych stanowiących własność tych spółek, z jednoczesnym umorzeniem wierzytelności skarbu państwa z tytułu spłat kredytów inwestycyjnych, dokonywanych ze środków budżetowych na podstawie poręczenia ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-93.27" who="#AndrzejŚmietanko">Dla porządku warto wskazać, że ustawa wprowadza trzyletnią kadencję Rady Agencji Rynku Rolnego (art. 7 ust. 1) oraz zmniejsza z 2 do 1 liczbę przedstawicieli ministra rolnictwa w składzie rady (art. 7 ust. 4). Pozostałe zmiany mają charakter porządkowy.</u>
          <u xml:id="u-93.28" who="#AndrzejŚmietanko">Zmierzając do zakończenia, pragnę powiedzieć, że Agencja Rynku Rolnego z uwagi na zakres działania oraz rodzaj umocowania w całokształcie polityki rolnej państwa i organów ją reprezentujących jest jedyną tego typu instytucją w krajach Europy Środkowo-Wschodniej. Nie chcę tu oceniać dotychczasowego jej dorobku, tym bardziej że w jakiejś mierze byłbym sędzią we własnej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-93.29" who="#AndrzejŚmietanko">Niech mi jednak będzie wolno powiedzieć, że dotychczasowe doświadczenia w pracy agencji pozwalają optymistycznie oceniać szanse na dostosowanie naszego rolnictwa do wymogów Unii Europejskiej, zaś proponowana nowelizacja ustawy stanowi znaczący krok na tej drodze.</u>
          <u xml:id="u-93.30" who="#AndrzejŚmietanko">Ostatecznym argumentem przemawiającym za uchwaleniem proponowanych zmian jest fakt, że ich wdrożenie nie będzie niosło za sobą konieczności dodatkowych nakładów.</u>
          <u xml:id="u-93.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo, przypominam, iż Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#AleksanderMałachowski">Otwieram debatę.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#AleksanderMałachowski">Pierwszego proszę o zabranie głosu pana posła Kazimierza Musielaka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#KazimierzMusielak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W moim wystąpieniu przedstawiam stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej na temat sprawozdania Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego oraz niektórych innych ustaw, zawartego w druku nr 1441.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#KazimierzMusielak">Pierwszego czytania projektu wspomnianej wyżej ustawy dokonaliśmy w tej Izbie w dniu 23 czerwca 1995 r. - był to druk nr 969. Na 10 posłów zabierających głos w dyskusji oraz na dwa wystąpienia złożone do protokołu nie było poważniejszych uwag i zastrzeżeń do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego, zawartego w tym druku.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#KazimierzMusielak">Generalnie ustawa z dnia 7 czerwca 1990 r. o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego po 5 latach funkcjonowania stała się jedynie dokumentem nie dostosowanym do obecnych potrzeb naszej gospodarki, stała się mało przejrzysta i nie określa precyzyjnie roli i zadań Agencji Rynku Rolnego w zakresie realizacji polityki interwencyjnej naszego państwa w stosunku do wsi i rolnictwa. Stąd też obecna próba jej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#KazimierzMusielak">Ujęcie wszystkich aspektów problematyki działalności agencji w projektowanej ustawie oraz w wydanym na jej podstawie statucie przyczyni się do uporządkowania regulacji prawnych i ograniczenia liczby aktów prawnych dotyczących Agencji Rynku Rolnego z 7 do 2, najwyżej 3.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#KazimierzMusielak">Istotą zmian, oprócz uściśleń typowo redakcyjnych, jest bliższe sprecyzowanie zakresu zadań agencji oraz prognozowanie działań interwencyjnych (art. 4). Zasada ta zobowiązywać będzie prezesa agencji do przedstawiania co roku Radzie Ministrów do zatwierdzenia programu działań zaopiniowanego przez ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej, ministra finansów oraz radę agencji. Klub SLD uważa, że programowanie interwencyjnych działań agencji powinno wyeliminować dostrzeganą w przeszłości przypadkowość, a także spóźnione decyzje interwencyjne na rynku podmiotów rolnych. Takie programowanie szybkich działań interwencyjnych znacznie zwiększy skuteczność działalności agencji, a przecież o to przede wszystkim chodzi, jeśli wziąć pod uwagę cel, jakim jest prawidłowe i pożyteczne funkcjonowanie Agencji Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#KazimierzMusielak">Niezmiernie ważnym elementem proponowanej zmiany jest art. 4 ust. 3 pkt. 2 i 3: wykaz zadań agencji uzupełnia się o wymóg przedstawiania Radzie Ministrów propozycji regulacji organizacyjno-prawnych w zakresie funkcjonowania rynku podstawowych produktów rolnych i żywnościowych oraz inicjowania działań mających na celu prawidłowy rozwój rynku rolnego i żywnościowego.</u>
          <u xml:id="u-95.6" who="#KazimierzMusielak">Projektowana w sprawozdaniu komisji (druk nr 1441) ustawa bardzo jasno określa w art. 8, co powinien regulować nadany przez prezesa Rady Ministrów w drodze rozporządzenia statut Agencji Rynku Rolnego. W artykule tym wymienia się strukturę organizacyjną agencji, zasady tworzenia oddziałów terenowych, zadania i działania rady agencji, udzielanie pełnomocnictw, zasady gospodarki finansowej, systemy kontroli wewnętrznej oraz procedury działalności interwencyjnej i ustalanie cen minimalnych.</u>
          <u xml:id="u-95.7" who="#KazimierzMusielak">Projektowana ustawa reguluje również bardzo precyzyjnie kwestie gospodarki finansowej agencji i ewidencji księgowej (art. 9). Za bardzo istotny należy tu uznać wymóg prowadzenia odrębnej ewidencji księgowej dotyczącej gospodarowania rezerwami państwowymi oraz działalności interwencyjnej na rynku produktów rolnych, zgodnie z przepisami obowiązującymi osoby prawne i z niniejszą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-95.8" who="#KazimierzMusielak">Wysoki Sejmie! W prezentowanym tutaj stanowisku klubu SLD pragnę na zakończenie zwrócić uwagę na opinie dotyczące aktów normatywnych, a więc samego projektu ustawy, rozporządzenia prezesa Rady Ministrów w sprawie nadania statutu Agencji Rynku Rolnego oraz rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie mocy obowiązującej niektórych aktów prawnych dotyczących Agencji Rynku Rolnego. Generalnie te wszystkie akty są zgodne z prawem europejskim, z normami prawa wspólnotowego i nie kolidują z postanowieniami Układu Europejskiego. Wprowadzenie proponowanych zmian nie spowoduje żadnych skutków finansowych, które mogłyby wyniknąć w związku z realizacją układu.</u>
          <u xml:id="u-95.9" who="#KazimierzMusielak">Mój klub opowiada się za skierowaniem projektu ustawy o zmianie ustawy o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego oraz niektórych innych ustaw, zawartego w sprawozdaniu (druk nr 1441), do trzeciego czytania w celu uchwalenia przez Wysoki Sejm.</u>
          <u xml:id="u-95.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Kazimierzowi Musielakowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła Stanisława Kalembę z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#StanisławKalemba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W okresie funkcjonowania Agencji Rynku Rolnego, czyli od czasu wejścia w życie ustawy o jej utworzeniu z dnia 7 czerwca 1990 r., ukształtowały się nowe warunki, inna jest sytuacja społeczno-ekonomiczna w kraju, są także odpowiednie doświadczenia. Zmiana omawianej ustawy idzie też w kierunku dostosowania działań agencji do aktualnych potrzeb i wymagań, a także bardziej wiąże tę ustawę z przyjętą przez parlament „Strategią dla Polski” i z „Założeniami polityki społeczno-gospodarczej dla wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej do roku 2000”.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#StanisławKalemba">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego popiera proponowane zmiany w ustawie. W niniejszym wystąpieniu klubowym zwrócę uwagę na najistotniejsze zmiany. Dotyczą one m.in. art. 4, w którym położono nacisk na realizację interwencyjnej polityki rolnej państwa w celu stabilizacji rynku produktów rolnych i żywnościowych oraz ochronę dochodów uzyskiwanych z rolnictwa, a także ochronę interesów konsumentów. Tworzy się też w tym artykule warunki, jeśli chodzi o dostosowanie skali i zakresu podejmowanej interwencji do zmieniających się potrzeb, w oparciu o wymienione zadania szczegółowe. Do zadań agencji należeć będzie, zgodnie z art. 4 ust. 3 pkt 1, analizowanie rynku produktów rolnych i żywnościowych, co jest zagadnieniem kluczowym i, co trzeba podkreślić, jest już wdrażane.</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#StanisławKalemba">Uzasadniony jest zawarty w art. 4 ust. 3 pkt. 2 lit. b zapis, że agencja w porozumieniu z ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą przedstawia Radzie Ministrów propozycje dotyczące regulacji handlu zagranicznego w zakresie produktów będących przedmiotem działań interwencyjnych.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#StanisławKalemba">W art. 4 ust. 4 celowy jest zapis nakładający na prezesa agencji obowiązek przedstawiania corocznie Radzie Ministrów do zatwierdzenia programu działań interwencyjnych obejmujących: po pierwsze, listę podstawowych produktów rolnych oraz produktów i półproduktów żywnościowych będących przedmiotem oddziaływania agencji; po drugie, prognozę poziomu cen, według których agencja będzie prowadzić działalność interwencyjną i gospodarkę rezerwami państwowymi; po trzecie, środki niezbędne na działania interwencyjne.</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#StanisławKalemba">Zdaniem klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego celowe są zapisy dotyczące działań agencji mające na celu inicjowanie i udział na rzecz rozwoju rynku produktów rolnych i żywnościowych, tworzenie infrastruktury rynkowej, a więc giełd towarowych i rynków hurtowych. Było to tematem m.in. wczorajszego posiedzenia Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Umożliwia także takie działanie zapis w art. 4a ust. 1: „Rada Ministrów może powierzyć agencji realizację innych zadań niż określone w art. 4, związanych z organizowaniem i funkcjonowaniem rynku produktów rolnych i żywnościowych”.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#StanisławKalemba">Uważam, że zasadny jest też zapis art. 4 ust. 1 pkt 3, zgodnie z którym agencja może udzielać poręczeń kredytowych, z wyjątkiem kredytów inwestycyjnych, podmiotom realizującym zadania zlecone przez agencję.</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#StanisławKalemba">Za właściwe uważam też rozwiązania w art. 6 ust. 1: „Prezes agencji jest powoływany i odwoływany przez prezesa Rady Ministrów na wniosek ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej w porozumieniu z ministrem finansów”.</u>
          <u xml:id="u-97.7" who="#StanisławKalemba">Zgodnie z projektem ustawowo uregulowane zostanie określenie zakresu przedmiotowego przez statut nadany w drodze rozporządzenia przez prezesa Rady Ministrów, w którym określone zostaną zadania agencji. Nie będę ich wymieniał, gdyż mówił o tym mój przedmówca.</u>
          <u xml:id="u-97.8" who="#StanisławKalemba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W zmianie ustawy podejmuje się sprawę oddłużenia przedsiębiorstw przemysłu zbożowo-młynarskiego PZZ. Zadłużenie PZZ w dużej mierze powstało na skutek zaciągnięcia kredytów w celu realizacji inwestycji centralnych, to jest budowy elewatorów zbożowych. Art. 2 ust. 1 określa, że przedsiębiorstwa przemysłu zbożowo-młynarskiego PZZ, które w drodze darowizny przekazały nieodpłatnie agencji magazyny zbożowe, dokonują zmniejszenia funduszu założycielskiego na podstawie art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 31 stycznia 1989 r. o gospodarce finansowej przedsiębiorstw państwowych. W ust. 2 zapisano: Wygasają zobowiązania przedsiębiorstw przemysłu zbożowo-młynarskiego PZZ lub następców prawnych tych przedsiębiorstw wobec skarbu państwa z tytułu spłat kredytów interwencyjnych dokonanych ze środków budżetu państwa na podstawie poręczenia ministra finansów, jeżeli magazyny zbożowe tych przedsiębiorstw zostały przejęte przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-97.9" who="#StanisławKalemba">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego zmiana ustawy jest dalszym krokiem do usprawnienia działań w zakresie polityki interwencyjnej państwa na rynku produktów rolnych i żywnościowych, stabilizacji tego rynku, gospodarki zapasami państwowymi. Będziemy głosowali za przyjęciem ustawy zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym w sprawozdaniu Komisji Ustawodawczej i Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-97.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Stanisławowi Kalembie z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie o zabranie głosu panią posłankę Marię Stolzman z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#MariaStolzman">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tak się składa, że należałam do tego zespołu, który pracował nad tą ustawą w roku 1990. Uważam ustawę o Agencji Rynku Rolnego za jedną z fundamentalnych ustaw w zakresie stabilizacji rynku rolnego. Jest oczywiście słuszne, że po 5 latach, ze względu na zmianę warunków, należy dokonać nowelizacji takiej ustawy. Poza tym trzeba dokonać jej nowelizacji także w tym celu, by zalegalizować pewne działania, które agencja już prowadzi, nie mając do tego umocowania ustawowego, takie mianowicie, jak tworzenie oddziałów czy lokowanie środków w rozwój rynków hurtowych i giełd. A więc żeby agencja mogła to robić legalnie, musi jej na to zezwalać ustawa.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#MariaStolzman">Procedura pracy nad nowelizacją ustawy przebiegała bardzo szybko. Nie będę tu przedstawiać względów, które są prezydium komisji rolnictwa wiadome, ale chcę powiedzieć, że praktycznie nie miałam możliwości zgłoszenia moich uwag odnośnie do tej ustawy, a zastrzeżenia do niej w pierwszym czytaniu przedstawiłam. Czuję się wobec tego zobowiązana, zgodnie z własnym sumieniem, aby teraz, w czasie drugiego czytania, przedstawić kilka poprawek. W zasadzie są to trzy poprawki. Ich przyjęcie może moim zdaniem zasadniczo poprawić tę ustawę.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#MariaStolzman">W art. 4 ust. 2 pkt 1, tam gdzie mówi się, że zadanie, o którym mowa w ust. 1, agencja wykonuje w szczególności przez interwencyjny zakup i sprzedaż produktów rolnych oraz ich przetworów na rynku krajowym i rynkach zagranicznych, proponuję po przecinku dodać tekst: „za pośrednictwem podmiotów rynkowych wyłonionych w drodze otwartych procedur przetargowych”. Chodzi o to, żeby nie były to tylko obroty wewnątrz agencji czy z firmami, które już tradycyjnie z agencją współpracują, ale żeby do tych zakupów i sprzedaży mogły się zgłaszać inne firmy działające na rynku, żeby i one mogły mieć do tego dostęp. To jest jedna uwaga.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#MariaStolzman">Druga uwaga dotyczy art. 8. Do punktów, które powinny się znajdować w statucie agencji, proponuję dodać pkt 9 w brzmieniu: „zasady udziału agencji w spółkach kapitałowych prawa handlowego”. Wiadomo, że agencja tworzy, i to dobrze, różne podmioty rynkowe, ale po ich utworzeniu i po rozpoczęciu przez nie w pełni działalności powinna się z tej działalności wycofywać. Te podmioty powinny prowadzić samodzielne życie na rynku. Rola agencji nie polega na mnożeniu podmiotów, lokowaniu środków i pobieraniu potem różnych dywidend. Takie działanie agencji jest moim zdaniem nieprawidłowe, a ponadto wypacza trochę jej rolę na rynku.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#MariaStolzman">I wreszcie w ostatniej poprawce proponuję w art. 9 obecny ust. 5 oznaczyć jako 6, a w jego miejsce wstawić nowy ust. 5 w brzmieniu: Minister finansów nadzoruje zgodność wydatkowania środków określonych w ust. 3 z celami funkcjonowania agencji.</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#MariaStolzman">W wielu dyskusjach na temat agencji, również w przeszłości, wyrażano postulat, żeby minister finansów mógł mieć nad agencją nadzór. Brak takiego nadzoru powodował - szczególnie w przeszłości - bardzo wiele niekorzystnych zjawisk, a następnie sytuacja w różny sposób musiała być naprawiana. Poza tym minister finansów nie bardzo mógł sprawować ów nadzór w ciągu roku, właściwie nie było bowiem zapisu o nadzorze. Nadzór różni się tym od kontroli, że jest sprawowany na bieżąco, a nie dopiero potem, na podstawie sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-99.6" who="#MariaStolzman">Tyle, jeśli chodzi o moje uwagi, panie marszałku i panowie posłowie. Oczywiście to, jakie mój klub przyjmie w głosowaniu stanowisko, będzie zależne od stosunku komisji rolnictwa i Komisji Ustawodawczej do zgłoszonych przez nas poprawek.</u>
          <u xml:id="u-99.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance Marii Stolzman z Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję za poprawki.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie pana posła Artura Siedlarka z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ArturSiedlarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Unii Pracy poprze nowelizację ustawy o Agencji Rynku Rolnego w wersji proponowanej przez komisje, choć oczywiście szczegółowo rozważymy te poprawki, które zostaną jeszcze dzisiaj zgłoszone.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#ArturSiedlarek">Nie chciałbym powtarzać argumentów i prezentować racji, które moi przedmówcy już przedstawili, ograniczę się więc tylko do zaakcentowania najważniejszych przyczyn, dla których - naszym zdaniem - tę nowelizację należy poprzeć. Tak więc przede wszystkim jest to dostosowanie ustawy do nowej, zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej Polski. Ponadto, jeśli chodzi o realizację tej ustawy, jest to usankcjonowanie pewnych rozwiązań, które już były stosowane w praktyce od pewnego czasu. A także - co wydaje nam się dosyć ważne - znowelizowana ustawa będzie lepszym instrumentem, który posłuży rządowi do realizacji jego polityki względem rolnictwa. Wydaje się, że tak właśnie powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Arturowi Siedlarkowi z Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła Andrzeja Gąsienicę-Makowskiego z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny BBWR popiera wniesiony projekt ustawy, choć nadal mamy co do niektórych artykułów te wątpliwości, które przedstawione zostały w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Jak wiemy, nowelizacja ustawy była konieczna, pojawiło się bowiem na rynku rolnym szereg nowych sytuacji, których nie można było przewidzieć w 1990 r. Proponowana nowelizacja ustawy nie zmienia podstawowego celu agencji, którym jest — jak wiemy — stabilizacja rynku produktów rolnych oraz ochrona dochodów z rolnictwa. W związku z bardziej precyzyjnym określeniem zadań agencji, które zawiera projekt ustawy, obawiamy się, by funkcja interwencyjna nie została zdominowana przez mającą bardziej handlowy charakter, co umożliwiają zapisy art. 4. Ponadto dodanie art. 4a w proponowanym brzmieniu umożliwia dowolne rozszerzenie zadań Agencji Rynku Rolnego. Określenie: zadania „związane z organizowaniem i funkcjonowaniem rynku produktów rolnych i żywnościowych” jest bardzo szerokie i może być dowolnie interpretowane.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Czy dotychczasowy zakres działań Agencji Rynku Rolnego nie pozwala na prowadzenie takich czynności? Czy może chodzi o dodatkowe źródło dotacji rządowych?</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Będziemy z uwagą obserwować interwencje agencji na rynku krajowym i - co jest novum - na rynku zagranicznym. Czy czasem w pogoni za zyskiem i dobrymi wynikami nie będzie się wykorzystywało środków budżetowych do zakupów tańszych artykułów rolnych i ich przetworów za granicą - by później uzyskiwać dochody, sprzedając je w kraju? Zatraci się w tych operacjach cel podstawowy - poprawa dochodów polskiego rolnika.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Popieramy zapis art. 6 wprowadzony przez komisje, w którym w sposób jednoznaczny określono tryb powoływania prezesa agencji. Uważamy, że jeśli się przekazuje z budżetu znaczne środki finansowe na działalność agencji, osoba kierująca tą instytucją musi być wiarygodna, kompetentna, znać się na rynku finansowym, a to naszym zdaniem powinna zapewnić opinia ministra finansów. Popieramy również poszerzenie zadań, które powinny być zawarte w statucie agencji, szczególnie jeżeli chodzi o procedurę ustalania ceny minimalnej i działalności interwencyjnej, a także zasady udzielania pełnomocnictw i system gospodarki finansowej i kontroli wewnętrznej.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Klub Parlamentarny BBWR jest przekonany, że przyjęcie przez Sejm proponowanych zmian przyczyni się do wzrostu pozycji Agencji Rynku Rolnego; jednak z uwagą będziemy się przyglądać, czy ta pozycja nie spowoduje wyobcowania, jeśli chodzi o realizację podstawowych celów, do których agencja została powołana. Służebna rola agencji zarówno wobec rolnika producenta, jak i wobec konsumenta musi być konsekwentnie realizowana, albowiem środki budżetowe przekazywane do dyspozycji agencji pochodzą z podatków konsumentów i rolników.</u>
          <u xml:id="u-103.6" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Liczymy, że w dalszej działalności agencja nie będzie podejmowała takich decyzji, co do których w sprawozdaniach NIK jest wiele zastrzeżeń, a środki będą oszczędnie wykorzystywane.</u>
          <u xml:id="u-103.7" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Klub BBWR nie popiera wniosku mniejszości. Zwolnienie Agencji Rynku Rolnego od opłat sądowych jest naszym zdaniem bezpodstawne. Agencja prowadzi działalność gospodarczą na wielką skalę. Często wydatki Agencji Rynku Rolnego określane były w raportach NIK jako luksusowe i zbędne. W tej sytuacji przyznanie kolejnego przywileju nie powinno mieć miejsca. Regulacja prawna jest oczywiście możliwa, lecz z uwagi na zakres działania Agencji Rynku Rolnego zbędna. Przypomnieć w tym miejscu należy, że gminy i ich związki są zwolnione od opłat sądowych tylko wtedy, gdy nie dotyczy to prowadzonej działalności gospodarczej. Również dotyczy to art. 4 - zwolnienie od podatku dochodowego od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-103.8" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Klub Parlamentarny BBWR będzie głosował za całym projektem ustawy. Liczymy, że skuteczność, czytelność, a także oszczędność, jeśli chodzi o funkcjonowanie agencji, będą przez zaproponowane rozwiązania poprawione.</u>
          <u xml:id="u-103.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Andrzejowi Gąsienicy-Makowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#AleksanderMałachowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę zatem o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej pana Ryszarda Smolarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#RyszardSmolarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przed chwilą wysłuchaliśmy z uwagą wystąpienia posła sprawozdawcy, a także wystąpień pań i panów posłów, którzy brali udział w debacie. Muszę stwierdzić z zadowoleniem, że proponowane przez rząd zmiany w nowelizacji ustawy z 7 czerwca 1990 r. o utworzeniu Agencji Rynku Rolnego są generalnie przez państwa akceptowane i potwierdza to słuszność przedłożonych przez rząd propozycji. Chciałbym przede wszystkim wspomnieć o dostosowaniu regulacji ustawowych do obecnych i przyszłych realiów społeczno-ekonomicznych, w tym do wyzwań, jakie pojawiły się w ostatnim 5-leciu i w przyszłości pojawią się przed polskim rolnictwem, jeżeli chodzi o integrację polskiego rolnictwa z rolnictwem Unii Europejskiej, a także związane z tym ograniczenia i reglamentowanie w zakresie kwot subwencji i kwot eksportowych, wymogów standaryzacyjnych itp. oraz wolnej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#RyszardSmolarek">Istotną rolę ma w tych procesach do odegrania w warunkach polskich powołana ustawą z 7 czerwca 1990 r. Agencja Rynku Rolnego jako inspirator i współuczestnik zmian w kształtowaniu nowoczesnej infrastruktury rynku artykułów rolno-spożywczych. Myślę tu zwłaszcza o tworzących się na bazie resortowego programu rynkach hurtowych, giełdach towarowych, w których agencja odgrywa i będzie odgrywać coraz większą rolę. Wszystko to oczywiście wymaga większej elastyczności i mobilności w działalności agencji w ramach prawa, aniżeli dotychczas pozwalała jej na to ustawa. W związku z tym w naszej opinii proponowane zmiany ustawowe, o których państwo mówili również w dyskusji, będą zmierzać do ułatwień i dobrze będą służyć spełnianiu tej roli przez Agencję Rynku Rolnego.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#RyszardSmolarek">Zagadnieniem o dużym znaczeniu wydaje się także określenie skali i zakresu interwencji, w formie rocznych programów działań interwencyjnych. Pozwoli to w perspektywie na obiektywną ocenę wykonywania przez Agencję Rynku Rolnego nałożonych zadań, efektywności wydatkowania środków budżetowych przyznanych na działalność agencji i w konsekwencji na skuteczniejsze stabilizowanie rynku.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#RyszardSmolarek">Ważne również wydaje się proponowanie ścisłego określenia miejsca i roli agencji w przygotowywaniu propozycji dotyczących regulacji handlu zagranicznego w zakresie produktów będących przedmiotem działalności interwencyjnej Agencji Rynku Rolnego, a mówiąc wprost - ewentualnej konieczności importowania artykułów żywnościowych w przypadku występowania niedoborów na rynku krajowym.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#RyszardSmolarek">Konieczność elastycznego reagowania na zmiany rynkowe oraz wymóg zachowania dyscypliny finansowej w pełni uzasadniają zapewnienie ustawowej możliwości zlecania agencji dodatkowych zadań, wszakże pod warunkiem zapewnienia przez Radę Ministrów dodatkowych funduszy na te cele.</u>
          <u xml:id="u-105.5" who="#RyszardSmolarek">Jeżeli mówimy o środkach finansowych, chciałbym się ustosunkować do sprawy poruszanej przez posła Gąsienicę-Makowskiego - proponowana tutaj redakcja zapisu ustawy wymaga rozważenia przez Wysoką Izbę celowości obciążania środków budżetowych przyznanych agencji ciężarem opłat skarbowych, pobieranych od czynności cywilnoprawnych, w których stroną jest agencja. Opłaty te nie tylko uszczuplają środki przeznaczone na inne cele, a są to cele interwencyjne, ale także ograniczają możliwości działania np. w przypadku zabezpieczenia roszczeń w drodze ustanowienia hipoteki na majątku dłużnika bądź odzyskiwania wierzytelności w drodze przejęcia majątku. Za celowością takiego rozwiązania przemawiają istniejące już regulacje prawne w innych agencjach tego typu i instytucjach. Myślę tu o art. 26 ustawy z 19 października 1991 r. o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa, jak również o zapisach ustawy z 29 grudnia 1993 r. o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw wprowadzonych w 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-105.6" who="#RyszardSmolarek">Także projekty ustaw o rezerwach państwowych przewidują analogiczne rozwiązania w odniesieniu do Agencji Rezerw Materiałowych i Agencji Rezerw Artykułów Sanitarnych. Uważam, że jest to jakiś argument.</u>
          <u xml:id="u-105.7" who="#RyszardSmolarek">Natomiast jeżeli chodzi o wnioski, które zgłosiła pani poseł Stolzman, chciałbym podziękować za wnikliwe podejście do materii ustawy i propozycje. Sądzę, że w dużej mierze wychodzą one naprzeciw spełnieniu przez agencję oczekiwań i zadań stawianych przez rząd. Wymagają one po prostu rozważenia w komisjach, o czym zadecyduje Wysoka Izba.</u>
          <u xml:id="u-105.8" who="#RyszardSmolarek">To w zasadzie wszystkie propozycje, które ze strony rządu na etapie drugiego czytania chciałbym w imieniu resortu rolnictwa przedstawić Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-105.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu ministrowi Smolarkowi.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#AleksanderMałachowski">Czy są pytania do przedstawiciela rządu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#AleksanderMałachowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawki, Prezydium Sejmu proponuje, aby ponownie skierować projekt ustawy do Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej w celu przedstawienia dodatkowego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#AleksanderMałachowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#AleksanderMałachowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#AleksanderMałachowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o rządowym projekcie ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. (druki nr 1264 i 1475).</u>
          <u xml:id="u-106.7" who="#AleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawczynię komisji panią posłankę Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu i z upoważnienia Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r. w wersji przyjętej na posiedzeniu połączonych komisji w dniu 17 stycznia br., zawartej w druku nr 1475.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Projekt ten jest efektem prac podkomisji nadzwyczajnej powołanej przez trzy komisje do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r., prac strony rządowej reprezentowanej przez Główny Urząd Statystyczny, Biura Legislacyjnego i Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu oraz wielu posłów i ekspertów. Wszystkim bardzo serdecznie z tej trybuny dziękuję za wkład pracy.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Przedłożony dzisiaj projekt zawiera także większość uwag i propozycji zgłoszonych przez panie i panów posłów podczas pierwszego czytania projektu ustawy, które miało miejsce na 64 posiedzeniu Sejmu w dniu 8 listopada 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wysoki Sejmie! Przypomnę w dużym skrócie istotę przedkładanej regulacji prawnej.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po pierwsze, przedłożony dziś do drugiego czytania projekt ustawy zawiera wszystkie niezbędne regulacje prawne umożliwiające przeprowadzenie w dniach 13–25 czerwca br. na terytorium naszego kraju spisu rolnego we wszystkich indywidualnych gospodarstwach rolnych i wszystkich gospodarstwach domowych użytkujących działkę rolną, łącznie około 3,7 mln jednostek.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po drugie, projekt uwzględnia konieczność ustawowego uregulowania kwestii wynikających z zapisów ustawy o statystyce państwowej, uchwalonej przez Wysoką Izbę w 1995 r. Projektowana ustawa nakłada na osoby fizyczne obowiązek udzielenia rachmistrzom spisowym określonych informacji, a na samorządy i administrację państwową obowiązek udziału w pracach spisowych.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po trzecie, projektowany na czerwiec br. powszechny spis rolny wypełni dotkliwą lukę w danych na temat aktualnej sytuacji w rolnictwie i na wsi. Ostatni spis o dużo mniejszym zakresie odbył się w 1988 r. W ciągu minionych 8 lat nastąpiły w polskim rolnictwie poważne zmiany, zarówno strukturalne, jak też obejmujące stosunki produkcji. Dokonujące się w tym czasie w wyniku transformacji ustrojowej przemiany społeczno-gospodarcze spowodowały dezaktualizację szeregu danych uzyskanych w powszechnym spisie rolnym 8 lat temu.</u>
          <u xml:id="u-107.7" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Polskie rolnictwo, podobnie jak cała gospodarka, ulega przecież w tych latach głębokim przeobrażeniom, zarówno w zakresie struktury własnościowej, jak i potencjału produkcyjnego. Przeprowadzanie reprezentacyjnych spisów rolnych w oparciu o operat losowy z poprzedniego okresu nie może dać rzetelnej informacji o aktualnej sytuacji rolnictwa. Natomiast, jak wszyscy w tym gronie dobrze wiemy, do kształtowania właściwej polityki rolnej niezbędna jest pełna i rzetelna ocena sytuacji w całym rolnictwie, a więc jego stanu, zasobów i możliwości rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-107.8" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po czwarte, przedłożony projekt ustawy dostosowuje tematykę i zakres spisu nie tylko do potrzeb społeczno-gospodarczych naszego kraju, ale także do prowadzonych prac stowarzyszeniowych z Unią Europejską. Tematyka spisu, obok tradycyjnych - użytkowanie ziemi i zmiany od 1988 r., struktura zasiewów, pogłowie zwierząt gospodarskich w rozwiniętej strukturze agrarnej - ujmuje także tak istotne obecnie problemy dla wsi, jak:</u>
          <u xml:id="u-107.9" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— stan i wykorzystanie czynnika ludzkiego, w tym bezrobocie w różnych formach,</u>
          <u xml:id="u-107.10" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— wyposażenie gospodarstw rolnych w urządzenia i maszyny rolnicze oraz dane o infrastrukturze technicznej,</u>
          <u xml:id="u-107.11" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— sytuacja ekonomiczna gospodarstw,</u>
          <u xml:id="u-107.12" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— działalność poza gospodarstwem rolnym (czyli alternatywne źródła dochodu dla ludności z gospodarstw najsłabszych ekonomicznie), rozwój infrastruktury na obszarach wiejskich,</u>
          <u xml:id="u-107.13" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— rozwój przedsiębiorczości wśród ludności wiejskiej i wiele innych, niezwykle ważnych tematów dla prognozowania także przyszłości naszego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-107.14" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Godne podkreślenia jest również to, że zasadniczym wyróżnieniem spisu rolnego w 1996 r. w porównaniu z poprzednimi jest zebranie cech opisu jakościowego gospodarstw rolnych, przy zachowaniu zbliżonego zakresu danych ilościowych.</u>
          <u xml:id="u-107.15" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wysoka Izbo! W toku prac podkomisji - a następnie połączonych trzech komisji sejmowych, do których został skierowany rządowy projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. w celu jego dopracowania - wnikliwie przeanalizowaliśmy każdy zapis projektowanej ustawy, konfrontując go z obowiązującym prawem oraz możliwością i potrzebą pozyskiwania określonych informacji w trakcie spisu. Strona rządowa przedłożyła na wniosek posłów także dostosowane do projektu tej ustawy formularze spisowe oraz objaśnienia metodologiczne i organizacyjne. Uwzględniła w nich zgłoszone przez nas uwagi i propozycje zarówno na posiedzeniu podkomisji, jak i połączonych komisji.</u>
          <u xml:id="u-107.16" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Przedłożony Wysokiej Izbie projekt ustawy zawiera 26 poprawek wniesionych w toku prac legislacyjnych nad tym projektem. Tylko 10 z nich chciałabym wymienić z tej trybuny.</u>
          <u xml:id="u-107.17" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po pierwsze, uściśliliśmy art. 4, precyzyjnie formułując pytania adresowane do właścicieli i użytkowników indywidualnych gospodarstw rolnych oraz osób w ich gospodarstwach domowych - chodzi o wkład pracy w gospodarstwo rolne w ujęciu sezonowym.</u>
          <u xml:id="u-107.18" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po drugie, dodaliśmy pytanie, czy osoby, których to dotyczy, są zarejestrowane jako bezrobotne. Ma to na celu uściślenie informacji o aktualnym stanie bezrobocia na wsi.</u>
          <u xml:id="u-107.19" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po trzecie, dodaliśmy pytanie o wiek budynków i budowli oraz ciągników rolniczych. Ma to nam dać odpowiedź, jak dalece zdekapitalizowany jest majątek będący w posiadaniu indywidualnych gospodarstw rolnych.</u>
          <u xml:id="u-107.20" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po czwarte, sprecyzowaliśmy zakres informacji zbieranych u osób użytkujących działki rolne, u właścicieli zwierząt gospodarskich oraz u osób prawnych i w jednostkach organizacyjnych nie mających osobowości prawnej. Oznacza to, że:</u>
          <u xml:id="u-107.21" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— zakres spisu u osób fizycznych użytkujących działki rolne będzie taki sam, jak w indywidualnych gospodarstwach rolnych, z wyłączeniem pytania o ważniejsze wydatki poniesione w ostatnim roku i planowane do roku 2000,</u>
          <u xml:id="u-107.22" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— w ramach spisu u właścicieli zwierząt gospodarskich zebrane będą informacje o osobach, użytkowaniu gruntów, o pogłowiu zwierząt gospodarskich według gatunków i grup wiekowo-użytkowych oraz liczbie pni pszczelich,</u>
          <u xml:id="u-107.23" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">— spis u osób prawnych i w jednostkach organizacyjnych nie mających osobowości prawnej będzie poszerzony o pytania dotyczące prowadzonej przez nie innej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-107.24" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po piąte, wprowadziliśmy kilka zmian w art. 5 służących pozyskaniu rzetelnych danych oraz kompletności i wiarygodności spisu. Dodaliśmy nowy ust. 3 w następującym brzmieniu: „Dane osoby udzielającej odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu spisowym zapisuje się na kwestionariuszu spisowym”.</u>
          <u xml:id="u-107.25" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po szóste, wyartykułowaliśmy odpowiedzialność Głównego Urzędu Statystycznego za prace spisowe. Dodaliśmy w art. 8 nowy ust. 1, który jednoznacznie stanowi, że przygotowanie, zorganizowanie i przeprowadzenie spisu oraz opracowanie, udostępnienie i rozpowszechnienie wynikowych informacji statystycznych należy do Głównego Urzędu Statystycznego i urzędów statystycznych.</u>
          <u xml:id="u-107.26" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po siódme, uzupełniliśmy art. 9 o nowy ust. 2, stanowiący wyraźnie, że nadzór merytoryczny nad realizacją zadań zleconych gminom sprawuje dyrektor urzędu statystycznego, na którego terenie znajduje się gmina.</u>
          <u xml:id="u-107.27" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po ósme, określiliśmy precyzyjnie terminy przekazania środków na realizację zadań zleconych gminom. Jest to termin o 30 dni wyprzedzający realizację zleconych im zadań.</u>
          <u xml:id="u-107.28" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po dziewiąte, uściśliliśmy w art. 10 zadania terenowych organów administracji rządowej o obowiązek przekazania nieodpłatnie gminom dokumentacji geodezyjnej w zakresie ewidencji gruntów.</u>
          <u xml:id="u-107.29" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po dziesiąte, usunęliśmy art. 16, mówiący o możliwości zarządzenia przez Radę Ministrów na wniosek prezesa GUS spisu powtórnego.</u>
          <u xml:id="u-107.30" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Te oraz pozostałych 16 poprawek czynią przedłożony dziś projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r. bardziej precyzyjnym. Jasno sprecyzowane zadania powinny się przyczynić do sprawnego i prawidłowego przeprowadzenia spisu.</u>
          <u xml:id="u-107.31" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wysoki Sejmie! Zgodnie z art. 40 ust. 3 regulaminu Sejmu przedstawiam w imieniu trzech komisji sejmowych na żądanie wnioskodawców trzy wnioski mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-107.32" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Pierwszy wniosek mniejszości dotyczy skreślenia w art. 3 w pkt. 3 wyrazów: „od 0,1 ha”. Przyjęcie tego wniosku oznaczałoby objęcie powszechnym spisem rolnym w 1996 r. wszystkich działek, a więc także poniżej 0,1 ha. Kwestia ta była bardzo wnikliwie rozpatrywana zarówno na kilku posiedzeniach podkomisji nadzwyczajnej, jak też na posiedzeniu trzech połączonych komisji sejmowych. W wyniku długiej i kontrowersyjnej dyskusji komisje w głosowaniu zdecydowały o nieprzyjęciu tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-107.33" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Podam tylko niektóre argumenty będące podstawą takiej właśnie decyzji.</u>
          <u xml:id="u-107.34" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po pierwsze, powszechny spis rolny w 1996 r. przeistoczyłby się w spis ludności zamieszkałej na wsi.</u>
          <u xml:id="u-107.35" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po drugie, wystąpiłyby dodatkowe utrudnienia i komplikacje w przygotowaniu i przeprowadzeniu i tak już trudnego spisu. Obejmuje on 3,5–3,6 mln jednostek, a doszłoby jeszcze — według opinii GUS — 1,2–1,3 mln nowych jednostek spisowych.</u>
          <u xml:id="u-107.36" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po trzecie, spowodowałoby to konieczność zatrudnienia i przeszkolenia dodatkowo około 25 tys. rachmistrzów. Przypomnę, że do przeprowadzenia powszechnego spisu rolnego w oparciu o projekt ustawy w wersji przedłożonej Wysokiej Izbie trzeba zatrudnić i przeszkolić około 70 tys. rachmistrzów spisowych. Doszłoby jeszcze do tego 25 tys. rachmistrzów.</u>
          <u xml:id="u-107.37" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po czwarte, produkcja rolna na działkach poniżej 0,1 ha jest śladowa. Wyniki spisu nie miałyby więc większego wpływu na obraz rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-107.38" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po piąte, Główny Urząd Statystyczny posiada wiele informacji — z ewidencji ludności, z przeprowadzonego w 1995 r. mikrospisu, z różnych badań ankietowych — które mogą służyć jako opis wielkości i struktury tej grupy ludności. Według oceny GUS, co wynika z ewidencji ludności i z mikrospisu, można dokonać pogłębionych szacunków, a gdyby to jednak nie wystarczyło, zadanie to można wprowadzić do programu badań w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-107.39" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po szóste, rozszerzenie spisu o działki poniżej 0,1 ha spowoduje zwiększenie wydatków na jego przygotowanie i przeprowadzenie o dalsze 12 mln zł, co oznacza takie właśnie zwiększenie zapisanej w ustawie budżetowej na 1996 r. kwoty 60 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-107.40" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Po siódme, okres, który pozostał do zorganizowania i przeprowadzenia spisu, jest już bardzo krótki. Aby spis mógł odbyć się w zakładanym w projekcie ustawy terminie 13–25 czerwca br., już w marcu należałoby przygotować druki spisowe i rozpocząć szkolenie do prac przygotowawczych, powinny być gotowe harmonogramy, wytyczne merytoryczne i organizacyjne. Według danych GUS prace te, stosownie do przedłożonego projektu ustawy, są już znacznie zaawansowane i to właśnie daje gwarancję właściwego i zgodnego z ustawą przeprowadzenia spisu w ustawowym terminie. Poszerzenie zakresu spisu o tak dużą grupę gospodarstw domowych, których dotyczy pierwszy wniosek mniejszości, praktycznie burzy harmonogram dotychczasowych prac i może pogorszyć jakość danych w całej zbiorowości, a w odniesieniu do poznania rolnictwa niewiele wniesie.</u>
          <u xml:id="u-107.41" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Z tych to głównie powodów komisje sejmowe nie przyjęły wniosku mniejszości do art. 3 pkt 3.</u>
          <u xml:id="u-107.42" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Drugi wniosek mniejszości został dziś wycofany przez pana posła Waldemara Michnę, który go zgłosił, wobec tego jego omawianie staje się bezprzedmiotowe.</u>
          <u xml:id="u-107.43" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wnioski nr 3 i 4 dotyczą tej samej kwestii. Wnioskodawcy proponują, aby w art. 9 ust. 1 pkt. 3 lit. b przyjąć zapis, że nabór kandydatów na rachmistrzów spisowych powinien uwzględniać osoby związane ze wsią, a zwłaszcza sołtysów. Przedłożony projekt ustawy stwarza taką możliwość. Komisje uznały, że nie ma potrzeby tak szczegółowo precyzować tego zadania w ustawie, gdyż jest to kompetencja gminy i urzędu statystycznego, zgodnie z art. 9 ust. 1 pkt 3. Zalecono natomiast prezesowi Głównego Urzędu Statystycznego, aby w szczegółowych wytycznych dotyczących przygotowania i przeprowadzenia spisu podkreślił potrzebę naboru kandydatów na rachmistrzów spisowych spośród osób związanych ze wsią, a w szczególności spośród sołtysów. Chodzi bowiem o to, aby rachmistrze spisowi byli trafnie wytypowani i dobrze przygotowani do zrealizowania jakże ważnych, rozległych i odpowiedzialnych zadań spisowych. Od nich bowiem, ich zaangażowania i rzetelności wykonania zadań wynikających z ustawy, w dużej mierze zależeć będą wyniki całego spisu.</u>
          <u xml:id="u-107.44" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Wysoka Izbo! W imieniu Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej wnoszę, aby Wysoki Sejm raczył uchwalić projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r. w brzmieniu zawartym w druku sejmowym nr 1475.</u>
          <u xml:id="u-107.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance sprawozdawczyni komisji.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#AleksanderMałachowski">Przypominam, iż Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#AleksanderMałachowski">Otwieram debatę.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#AleksanderMałachowski">Pierwszego proszę o zabranie głosu pana posła Stanisława Pawlaka z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#StanisławPawlak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt wyrazić stanowisko w sprawie sprawozdania trzech połączonych komisji o rządowym projekcie ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r. Pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka w sposób bardzo szczegółowy omówiła przedkładane sprawozdanie połączonych komisji, dlatego też pozwolę sobie na ogólne uwagi do omawianej ustawy oraz ustosunkuję się do przedstawionych wniosków mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#StanisławPawlak">Na wstępie muszę z satysfakcją stwierdzić, że przyjęcie przez Wysoki Sejm omawianego dziś projektu ustawy pozwoli na przeprowadzenie w dniach 13–25 czerwca 1996 r. na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oczekiwanego od wielu lat powszechnego spisu rolnego gospodarstw i działek rolnych według stanu na dzień 12 czerwca 1996 r. o godz. 24.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#StanisławPawlak">W ostatnich latach w wyniku transformacji ustrojowej i gospodarczej nastąpiły istotne przemiany, szczególnie w zakresie struktury stosunków własnościowych w związku z likwidacją przedsiębiorstw państwowych gospodarstw rolnych. Do 1988 r. powszechne spisy rolne przeprowadzane były każdego roku w czerwcu i obejmowały indywidualne gospodarstwa rolne. Spisy rolne są podstawowym źródłem informacji o rolnictwie indywidualnym, albowiem ten sektor rolnictwa nie jest objęty bieżącą sprawozdawczością.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#StanisławPawlak">Ostatni pełny spis indywidualnych gospodarstw rolnych przeprowadzony został w czerwcu 1988 r., w grudniu 1988 r. miał zaś miejsce powszechny spis ludności i mieszkań, który m.in. dostarczył danych o ludności związanej z gospodarstwami indywidualnymi. Od tego czasu zaszło wiele zmian, w tym szczególnie w rolnictwie indywidualnym. W dobie toczących się procesów stowarzyszeniowych z Unią Europejską wyłoniła się konieczność dostarczenia aktualnych informacji dotyczących polskiego rolnictwa. W tej sytuacji Główny Urząd Statystyczny opracował projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r. Kształt projektu powstał po rozpatrzeniu opinii i uwag zgłoszonych przez poszczególnych ministrów, kierowników urzędów centralnych, wojewodów, wójtów, burmistrzów, w wyniku zakrojonych na szeroką skalę konsultacji i uzgodnień międzyresortowych. Ostateczna jednak wersja projektu została opracowana przez trzy połączone komisje sejmowe, których sprawozdanie rozpatrujemy w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#StanisławPawlak">W celu sprawdzenia rozwiązań organizacyjnych i metodologicznych, jakie mają być zastosowane w powszechnym spisie rolnym w czerwcu 1996 r., Główny Urząd Statystyczny przeprowadził w październiku 1995 r. spis próbny na terenie czterech wybranych gmin. Doświadczenia zdobyte w tym spisie pozwolą na wyeliminowanie ewentualnych nieprawidłowości w spisie czerwcowym.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#StanisławPawlak">Planowany spis rolny oprócz informacji na tematy podstawowe, takie jak użytkowanie gruntów, powierzchnia zasiewów, pogłowie zwierząt gospodarskich, dostarczy szereg informacji dodatkowych, m.in. o budynkach, infrastrukturze i wyposażeniu technicznym, o zadłużeniu gospodarstw rolnych, o działalności gospodarczej prowadzonej przez użytkowników gospodarstw rolnych, o przewidywanych zmianach w funkcjonowaniu gospodarstwa rolnego do 2000 r. Dostarczy także wielu danych o osobach, takich jak: płeć, wiek, wykształcenie, źródło utrzymania, wkład pracy w gospodarstwo rolne i wiele innych.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#StanisławPawlak">Do zorganizowania i przeprowadzenia tak dużego przedsięwzięcia, jakim jest spis powszechny, niezbędne jest zaangażowanie ogromnych środków finansowych i wkładu pracy ludzkiej. Ogromne zadania stoją przed gminami, które w ramach prac przygotowawczych muszą zaktualizować wykazy gospodarstw i działek rolnych, sporządzić wykazy właścicieli zwierząt gospodarskich nie posiadających użytków rolnych, a przede wszystkim rozliczyć powierzchnię gruntów użytkowanych w danej gminie. Od prawidłowości wykonania tych prac w znacznej mierze zależeć będzie dalszy przebieg spisu, a później jego wyniki. Bardzo ważnym zadaniem gmin jest werbunek i przeszkolenie rachmistrzów. Od tego, jak zostaną przeszkoleni rachmistrze, zależeć będzie jakość materiału spisowego. Powyższe zadania gminy będą realizować jako zadania zlecone z zakresu administracji rządowej.</u>
          <u xml:id="u-109.7" who="#StanisławPawlak">Projekt ustawy w art. 9 ust. 4 ustala terminy przekazania gminom przez Główny Urząd Statystyczny odpowiednich środków finansowych z ostatecznym ich rozliczeniem w terminie do 30 września 1996 r. Projekt ustawy przewiduje również przeprowadzenie w dniach od 26 czerwca do 2 lipca 1996 r. w wylosowanych obwodach spisowych spisu kontrolnego.</u>
          <u xml:id="u-109.8" who="#StanisławPawlak">Prawidłowo i rzetelnie przeprowadzony spis rolny w 1996 r. dostarczy brakujących informacji o wsi i rolnictwie na szczeblu lokalnym, zabezpieczy podstawową bazę danych w perspektywie do 2002 r., jeśli chodzi o tworzenie operatów gospodarstw rolnych do różnotematycznych rolniczych badań reprezentacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-109.9" who="#StanisławPawlak">Pierwsze wyniki spisu dotyczące podstawowych tematów, to jest powierzchni użytków rolnych, powierzchni zasiewów i pogłowia zwierząt gospodarskich, opracowane zostaną w lutym 1997 r. Natomiast pozostałe dane mają być udostępnione w II kwartale 1997 r. Ze względu na wysokie koszty zakłada się, że kolejny powszechny spis przeprowadzony będzie dopiero około 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-109.10" who="#StanisławPawlak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej udziela jednoznacznego poparcia omawianemu dzisiaj projektowi ustawy o powszechnym spisie rolnym w 1996 r., zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w czasie pierwszego czytania na 64 posiedzeniu Sejmu. Dlatego będziemy głosować za jego uchwaleniem.</u>
          <u xml:id="u-109.11" who="#StanisławPawlak">Jednocześnie jesteśmy przeciwni przedstawionym trzem wnioskom mniejszości. Będziemy więc głosować za ich odrzuceniem.</u>
          <u xml:id="u-109.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Stanisławowi Pawlakowi z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie pana posła Wojciecha Zarzyckiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zabierając głos w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego podczas pierwszego czytania w listopadzie 1995 r. projektu ustawy o powszechnym spisie rolnym, apelowałem do Wysokiej Izby o możliwie szybkie uchwalenie ustawy. Podyktowane to było nie tylko potrzebą zabezpieczenia odpowiednich środków w budżecie państwa na 1996 r. na tak doniosłe i kosztowne przedsięwzięcie, które, nie ulega wątpliwości, należałoby realizować i to jak najszybciej. Podyktowane to było potrzebą wynikającą z wymogu chwili, ponieważ czas obecny jest ostatnim dzwonkiem przed 2000 r., który zapowiada się jako przełomowy i być może spowoduje istotne zmiany w polskim rolnictwie, na polskiej wsi, do których my jako państwo musimy się solidnie przygotować.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Waga i rola spisów rolnych corocznych była doceniana od dawna. Dla przypomnienia: przeprowadzono je od 1928 r. do 1939 r. i od 1945 r. do 1988 r. Planowany powszechny spis rolny odbędzie się w 7 lat od ostatniego spisu w 1988 r. i po sześciu latach transformacji gospodarczej. Przez ten czas zmieniła się struktura własnościowa, nie ma już państwowych gospodarstw rolnych, skurczył się sektor spółdzielczy, pojawiły się w rolnictwie i na wsi różnego typu spółki. Spowodowało to zróżnicowanie gospodarstw indywidualnych, co daje o sobie znać m.in. w jawnym lub ukrytym bezrobociu, a także w dysproporcjach w rozwoju infrastruktury pomiędzy poszczególnymi wsiami, gminami, regionami.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Uchwalenie przez Wysoką Izbę, myślę, że podczas tego posiedzenia, ustawy o powszechnym spisie rolnym stworzy szansę dla pozyskania bardzo ważnych, obiektywnych i kompleksowych informacji na temat naszego rolnictwa i wsi, dotyczących tematyki rolnej, demograficznej, społecznej, finansowej, cywilizacyjnej i ekologicznej. Sporządzona zostanie statystyczna fotografia polskiej wsi, a na jej podstawie będzie możliwe korygowanie założeń polityki społeczno-gospodarczej wobec rolnictwa i wobec całego przemysłu rolno-spożywczego. Jest to bardzo potrzebne z punktu widzenia polityki prowadzonej przez rząd, choć nie tylko, bo również ważne dla samorządów terytorialnych, jednostek obsługujących rolnictwo do tego celu powołanych (m.in. dla zakładów przetwórstwa rolno-spożywczego, związków zawodowych, izb rolniczych), aż wreszcie dla samych rolników.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego, który reprezentuję, odnosi się z pełną aprobatą do projektu ustawy przedstawionego przez połączone komisje, a także do wszystkich wniosków mniejszości, choć ostatnie dwa dotyczą tej samej sprawy, bo naboru kandydatów na rachmistrzów spisowych.</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Najważniejsze w każdym spisie jest, aby informacje pozyskane za pomocą tak znacznej ilości zaangażowanych środków były rzetelnie sporządzone, kompetentnie podane, ze znajomością specyfiki i problematyki tematu, którego dotyczą. A kto będzie bardziej wiarygodny przy ich uzyskiwaniu niż ludzie mieszkający, żyjący na wsi, sołtysi tych wsi, którzy już raz podczas lokalnych wyborów zostali obdarzeni zaufaniem? Oni najlepiej znają swoich sąsiadów i rozmawiają tym samym językiem co ich otoczenie, mają mandat społecznego zaufania w środowiskach lokalnych. Dlatego mój klub opowiada się w zasadzie za czwartym wnioskiem mniejszości, choć i trzeci wniosek oddaje przekazaną przed chwilą przeze mnie treść. Chciałbym również odnieść się do wniosku mniejszości nr 1, zakładającego zwiększenie zakresu spisu rolnego o działki rolne o areale mniejszym niż 0,1 ha. Posiadaczy działek rolnych mamy około 1 miliona. Użytkujących poniżej 0,1 ha rejestruje się tylko, że istnieją. A może to właśnie oni, nie umieszczeni w strukturze rolnej, będący natomiast w infrastrukturze wiejskiej, wymagają baczniejszego spojrzenia na ich problem. I choć rozpatrujemy i planujemy spis, który określamy jako rolny, powinien być on poniekąd spisem wiejskim, uwzględniającym sytuację ludzi, bo najważniejszy, nie tylko zresztą na wsi, jest człowiek, i tylko za jego pełnym przyzwoleniem i zrozumieniem jego sytuacji życiowej można sterować polityką rolną.</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Aby spis rolny spełnił bardzo ważne zadania i przyniósł wiarygodne informacje, oprócz sprawności działań rachmistrzów potrzebne jest również zrozumienie jego celów przez rolników. Dlatego z tej trybuny apeluję do rolników i wszystkich uczestników spisu, by udzielali informacji dokładnych i wiarygodnych. Uzyskanie prawdziwych danych leży w interesie nas, rolników, a także w interesie całego polskiego rolnictwa i wsi.</u>
          <u xml:id="u-111.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Wojciechowi Zarzyckiemu z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła Grzegorza Figurę z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#GrzegorzFigura">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W czasie prac nad projektem ustawy o powszechnym spisie rolnym zarówno w podkomisji, jak i w czasie posiedzenia połączonych komisji jednym z głównych problemów był zakres przeprowadzenia spisu. We wniosku mniejszości nr 1 omawianego dziś sprawozdania połączonych komisji wnioskodawcy proponują zmianę projektu ustawy, która spowodowałaby objęcie spisem wszystkich gospodarstw - łącznie z tymi, których powierzchnia nie przekracza 10 a. Klub Parlamentarny Unii Wolności jest przeciwny wprowadzeniu tej poprawki. Spowodowałaby ona znaczący wzrost kosztów spisu, który nie jest przewidziany w tegorocznej ustawie budżetowej, nie przynosząc jednocześnie zbyt wielkich korzyści. Ponadto informacje, jakie uzyskano by w ten sposób, są do zdobycia w urzędach gmin, rejonowych urzędach pracy, w zakładach energetycznych, w urzędach rejonowych. Można bez rozszerzania zakresu spisu w prosty sposób uzyskać dokładne informacje o infrastrukturze gmin, o bezrobociu itd.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#GrzegorzFigura">Innymi ważnymi problemami poruszanymi w czasie prac nad tą ustawą była sprawa wiarygodności uzyskanych danych oraz poprawnego zabezpieczenia informacji udzielanych w czasie spisu. Oba te problemy wiążą się z prawidłowym naborem kandydatów na rachmistrzów spisowych. Rachmistrz spisowy to osoba, od której w głównej mierze będzie zależało poprawne przeprowadzenie spisu. Trzeba jednak pamiętać, że jest to osoba, którą wpuszczamy do domu i informujemy dość szczegółowo o stanie naszego majątku. Muszą to być osoby wiarygodne. Na przykład sołtysi, którzy wybierani są w wyborach bezpośrednich przez mieszkańców wsi i najlepiej znają problemy swojego sołectwa, cieszą się dużym zaufaniem. Wprowadzenie jednak do ustawy zapisu, aby rachmistrzów wybierać przede wszystkim spośród sołtysów, uważam za zbyteczne. Tego typu propozycje zawierają wnioski mniejszości. Nabór kandydatów na rachmistrzów spisowych będą przeprowadzać wójtowie gmin. Z doświadczenia wiem, że zwrócą się w pierwszej kolejności do sołtysów, a obecny projekt ustawy nie stwarza tu żadnych przeszkód. Choćby jednak wszyscy sołtysi uczestniczyli w spisie, to i tak to nie wystarczy i trzeba dobierać rachmistrzów spośród innych osób.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#GrzegorzFigura">W związku z tym, mając na uwadze wspomniane zagrożenia dla udzielających informacji o swoim stanie majątkowym, zgłaszam poprawkę do omawianego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#GrzegorzFigura">Proponuję, aby w art. 12 dodać ust. 2 w brzmieniu: „Rachmistrzem spisowym może być osoba fizyczna, która posiada pełną zdolność do czynności prawnych, korzysta w pełni z praw publicznych, nie była karana za przestępstwa popełnione z winy umyślnej”. Poprawka ta z jednej strony powinna wyeliminować z grona kandydatów na rachmistrzów spisowych osoby, które mogłyby nieprawidłowo przeprowadzić spis, np. osoby karane za poświadczenie nieprawdy, fałszywe zeznania itp., z drugiej zaś strony nie dopuszczałaby do spisu w charakterze rachmistrzów osób, które mogłyby stanowić jakieś zagrożenie dla ludzi udzielających im informacji. Rachmistrz spisowy musi być osobą wiarygodną, której nie będziemy się bali wpuścić do domu.</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#GrzegorzFigura">Ponieważ wniosek mniejszości nr 2 został wycofany, nie zajmuję stanowiska w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Grzegorzowi Figurze za poprawki.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#AleksanderMałachowski">Pan poseł Grzegorz Figura przemawiał w imieniu klubu Unii Wolności.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie pana posła Artura Siedlarka z Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ArturSiedlarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Oczywiście także klub Unii Pracy zgadza się, że nie może być mowy o racjonalnej polityce rolnej państwa bez posiadania przez to państwo odpowiedniej wiedzy o stanie polskiej wsi, polskiego rolnictwa. To nie ulega wątpliwości. Taką wiedzę możemy uzyskać wyłącznie dzięki powszechnemu spisowi rolnemu. Trzeba więc przyznać, że jest to inicjatywa bardzo potrzebna. Planowany spis jest przedsięwzięciem zakrojonym na wielką skalę, dlatego tak ważne jest, by odbył się w oparciu o dobrze skonstruowany akt prawny. Nasz klub uważa, że taką dobrą podstawą prawną do przeprowadzenia spisu powszechnego na wsi jest właśnie proponowany projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#ArturSiedlarek">Chciałbym przy tej okazji wspomnieć o kwestii, o której mówił już mój przedmówca. Otóż w związku z dosyć powszechnymi na wsi obawami co do stopnia ochrony tajności danych zbieranych w spisie, chciałbym wyrazić nadzieję, że organa państwowe, które są za to odpowiedzialne, zwrócą szczególną uwagę na sprawę ochrony tajności i sprawę rzetelności rachmistrzów. Chodzi tu przede wszystkim o te dane, które mogą dać pojęcie o statusie majątkowym osób prywatnych. Jest to dosyć ważne w obecnej sytuacji. W związku z tym sądzę, że poprawka, którą zgłosił pan poseł Figura, jest dosyć ciekawa i warta uwagi.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#ArturSiedlarek">W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy chciałbym więc poprzeć projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym, wyrażając jednocześnie negatywną opinię naszego klubu o trzech wnioskach mniejszości. Uważamy, że nie wnoszą one nic ważnego do projektu ustawy, a wniosek pierwszy może nie tylko negatywnie wpłynąć na merytoryczny obraz uzyskany z tego spisu, ale przede wszystkim przyczynić się do podniesienia dosyć wydatnie jego kosztu.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Arturowi Siedlarkowi z Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła Zbigniewa Pietrzykowskiego z Bezpartyjnego Bloku Wspierania Reform.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ZbigniewPietrzykowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwalenie ustawy o powszechnym spisie rolnym w bieżącym roku jest niezbędne ze względu na potrzebę uzyskania ważnych, aktualnych i kompleksowych danych dotyczących stanu i kondycji indywidualnych gospodarstw rolnych, rolniczych jednostek produkcyjno-usługowych, spółek i spółdzielni, a także z uwagi na konieczność ustawowego uregulowania kwestii spisów powszechnych, wynikającą z ustawy o statystyce publicznej.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#ZbigniewPietrzykowski">Za uchwaleniem tej ustawy przemawia również fakt, iż ostatni powszechny spis rolny przeprowadzony został siedem lat temu, a od tego czasu zaszły w kraju istotne zmiany gospodarcze i ustrojowe, które przyczyniły się w znacznej mierze do przemian w rolnictwie. Posiadanie aktualnych, rzetelnych danych w tej materii pozwoli na opracowanie zarówno gminnych programów restrukturyzacji wsi, jak i ogólnokrajowego rejestru gospodarstw rolnych, a także na podejmowanie przez rząd i parlament właściwych decyzji dotyczących polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#ZbigniewPietrzykowski">Omawiany projekt ustawy odpowiada standardom europejskim w dziedzinie statystyki rolniczej i jest zgodny z zaleceniami Rady EWG dotyczącymi przeprowadzania powszechnych spisów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#ZbigniewPietrzykowski">Przedstawiając powyższe, a nie chcąc powtarzać argumentów, które już padły, Klub Parlamentarny BBWR wnosi o uchwalenie ustawy o powszechnym spisie rolnym wraz z uwzględnieniem wniosków mniejszości przedstawionych przez komisje.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Zbigniewowi Pietrzykowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#AleksanderMałachowski">Stwierdzam, iż lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę zatem o zabranie głosu prezesa Głównego Urzędu Statystycznego pana Tadeusza Toczyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-118.3" who="#AleksanderMałachowski">Proszę, panie prezesie, to pańskie inauguracyjne przemówienie. Prosimy bardzo, pan prezes dzisiaj po raz pierwszy w Sejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#TadeuszToczyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedstawiony przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisję Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisję Ustawodawczą projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. (druk nr 1475) uwzględnia uwagi i wnioski zgłoszone przez Wysoką Izbę w pierwszym czytaniu projektu rządowego. Zawiera on też uzupełnienia wynikłe w toku prac komisji. Za wniesienie tych uwag chciałbym z tego miejsca bardzo podziękować.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#TadeuszToczyński">Rozpatrywany przez Wysoką Izbę projekt ustawy o powszechnym spisie rolnym 1996 r. ma duże znaczenie dla przyszłych decyzji gospodarczych i społecznych w odniesieniu do wsi, rolnictwa i gospodarki żywnościowej. Dla służb statystyki publicznej oznacza on bardzo złożone i trudne zadanie dotarcia do wszystkich indywidualnych gospodarstw rolnych (ponad 2,2 mln), użytkowników działek rolnych (ok. 1,5 mln) i tysięcy bezrolnych posiadaczy zwierząt gospodarskich w celu pozyskania odpowiedzi na pytania zawarte w kwestionariuszu spisowym.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#TadeuszToczyński">Przypomnę, że do spisu trzeba zatrudnić ponad 70 tys. rachmistrzów spisowych i 7 tys. pracowników urzędów gmin. Nie wspominam o zaangażowaniu w te prace statystyków, co wydaje się oczywiste. Liczba podmiotów, do których trzeba dotrzeć, obrazuje skalę prac organizacyjnych i przygotowawczych. Drugim, nie mniej ważnym etapem będzie dokonanie obliczeń i opracowanie wyników spisu oraz ich prezentacja. Chodzi tu o różnego rodzaju analizy, opracowania i publikacje.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#TadeuszToczyński">Po ośmiu latach przerwy projektowany spis ma pokazać kompleksowy obraz rolnictwa, zarówno w ujęciu tematycznym, jak i terytorialnym. Wymienię tylko niektóre ważniejsze tematy możliwych do uzyskania informacji wynikowych:</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#TadeuszToczyński">— o stanie i wykorzystaniu potencjału produkcyjnego, a zatem zasobu ziemi, środków produkcji, budynków i budowli gospodarczych oraz zasobów pracy;</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#TadeuszToczyński">— o systematyce gospodarstw rolnych według ich głównego źródła dochodu;</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#TadeuszToczyński">— o powiązaniu rolnictwa z pozostałymi działami gospodarki w sensie występowania w gospodarstwach rolnych produkcji pozarolniczej;</u>
          <u xml:id="u-119.7" who="#TadeuszToczyński">— o bezrobociu jawnym i ukrytym w kontekście istniejących uwarunkowań;</u>
          <u xml:id="u-119.8" who="#TadeuszToczyński">— o strukturze rolnictwa i jej zmianach w ostatnich 6 latach, ale także o zamierzeniach rolników w perspektywie do 2000 r.;</u>
          <u xml:id="u-119.9" who="#TadeuszToczyński">— o wartości produkcji towarowej rolnictwa i miejscu jej powstawania, co umożliwi bardziej precyzyjne planowanie infrastruktury rynku rolnego;</u>
          <u xml:id="u-119.10" who="#TadeuszToczyński">— o szeroko rozumianej infrastrukturze technicznej gospodarstw i działek rolnych;</u>
          <u xml:id="u-119.11" who="#TadeuszToczyński">— o wielu innych charakterystykach, takich jak wydatki bieżące i inwestycyjne oraz stan zadłużenia rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-119.12" who="#TadeuszToczyński">W tak szerokim ujęciu tematycznym spis jest przeprowadzany po raz pierwszy.</u>
          <u xml:id="u-119.13" who="#TadeuszToczyński">Przedstawiany przez rząd projekt ustawy, uzupełniony w toku prac komisji sejmowych, jest kompletny i wystarczający do osiągnięcia powyższych celów. Prace organizacyjne i przygotowawcze do spisu zostały już podjęte i są w toku. Czasu jest niewiele.</u>
          <u xml:id="u-119.14" who="#TadeuszToczyński">W tym kontekście szczególną uwagę muszę poświęcić zgłoszonemu wnioskowi mniejszości — objęcia tym spisem dodatkowo ok. 1,2 mln gospodarstw domowych, tj. osób mieszkających na wsi, nie posiadających ani gospodarstw rolnych, ani działek rolnych, ani też zwierząt gospodarskich. Wniosek mniejszości nr 1 w sprawozdaniu komisji brzmi bardzo niewinnie: skreślić wyrazy „od 0,1 ha”. Oznacza to w istocie bardzo poważne rozszerzenie zakresu spisu. Oczywiście, że jest to możliwe, jeżeli taka będzie wola Wysokiej Izby. W imieniu rządu informuję, że przyjęcie tego wariantu oznaczałoby:</u>
          <u xml:id="u-119.15" who="#TadeuszToczyński">— objęcie spisem dodatkowo 1,2 mln gospodarstw domowych osób posiadających działki do 1000 m2, a więc ok. 6 mln osób, które mieszkają na wsi, a których działalność i wpływ na produkcję rolną jest śladowy,</u>
          <u xml:id="u-119.16" who="#TadeuszToczyński">— przygotowanie do spisu i zatrudnienie dodatkowych rachmistrzów spisowych,</u>
          <u xml:id="u-119.17" who="#TadeuszToczyński">— wydatkowanie dodatkowo kwoty ok. 12 mln zł; środków tych nie ma w projekcie budżetu,</u>
          <u xml:id="u-119.18" who="#TadeuszToczyński">— zwiększone trudności z rozpoczęciem realizacji spisu w szerszym niż założono zakresie, gdyż wykonano już wiele prac przygotowawczych z wykorzystaniem wykazu gospodarstw rolnych i działek wykonanym w latach 1994–1995; wykazów takich nie ma natomiast dla działek poniżej 0,1 ha,</u>
          <u xml:id="u-119.19" who="#TadeuszToczyński">— zapewnienie dodatkowej liczby szkoleń oraz znacznej liczby materiałów spisowych,</u>
          <u xml:id="u-119.20" who="#TadeuszToczyński">— wydłużenie czasu trwania spisu o 2 tygodnie, a opracowania wyników o ok. 2 miesiące.</u>
          <u xml:id="u-119.21" who="#TadeuszToczyński">W spisie rolnym w projektowanym kształcie rachmistrze spisowi muszą dotrzeć do 3,7 mln respondentów, którzy prowadzą działalność w zakresie rolnictwa zarówno na wsi, jak i w miastach. Dodanie do tej zbiorowości jeszcze 1,2 mln obiektów obserwacji statystycznej obrazuje skalę problemu.</u>
          <u xml:id="u-119.22" who="#TadeuszToczyński">Wysoka Izbo! Potrzeby informacyjne w odniesieniu do tej grupy ludności żyjącej na wsi mogą być zaspokojone dzięki badaniom, jakie statystyka już prowadzi. Dysponujemy danymi:</u>
          <u xml:id="u-119.23" who="#TadeuszToczyński">— o stanie i strukturze ludności według gmin, z ewidencji ludności;</u>
          <u xml:id="u-119.24" who="#TadeuszToczyński">— o strukturze ludności według źródeł utrzymania, grup wieku, wykształcenia, z wyników Mikrospisu'95. Były one prezentowane w ujęciu według województw i są możliwe do przetworzenia w ujęciu regionalnym;</u>
          <u xml:id="u-119.25" who="#TadeuszToczyński">— o bezrobociu na szczeblu województw i rejonowych urzędów pracy.</u>
          <u xml:id="u-119.26" who="#TadeuszToczyński">GUS jest gotów do wykonania opracowań pożądanych informacji z wykorzystaniem już posiadanych zasobów, a gdyby okazały się one niewystarczające - na badania uzupełniające, ale prowadzone odrębnie. Również nie pominie tych zasobów informacyjnych w prezentacji w połączeniu z wynikami spisu rolnego. Możliwe jest przedstawienie pełnego bilansu ludności wiejskiej, nawet w układzie poszczególnych gmin, oczywiście bez opisu ich statusu na rynku pracy, a także samych siedlisk. Natomiast jeśli chodzi o status wiejskiej ludności bezrolnej na rynku pracy, możliwe jest jego przedstawienie na szczeblu województw.</u>
          <u xml:id="u-119.27" who="#TadeuszToczyński">Panie i Panowie Posłowie! Zgłaszany przez komisje sejmowe zakres spisu w brzmieniu projektu ustawy prezentowanego na dzisiejszym posiedzeniu odpowiada wymogom powszechnego spisu rolnego i w imieniu rządu proszę o uchwalenie ustawy w tym kształcie, bez rozszerzenia zakresu podmiotowego spisu rolnego.</u>
          <u xml:id="u-119.28" who="#TadeuszToczyński">Wnioski mniejszości nr 3 i 4 są wskazówkami dotyczącymi naboru rachmistrzów spisowych. GUS i urzędy statystyczne korzystają w naturalny sposób z szansy angażowania sołtysów do prac spisowych i nie wymaga to, naszym zdaniem, regulacji ustawowej, a w zaproponowanym brzmieniu pozostaje nadal tylko wskazaniem.</u>
          <u xml:id="u-119.29" who="#TadeuszToczyński">Jeżeli chodzi o wniosek zgłoszony przez pana posła Figurę, to intencja ta jest całkowicie zgodna z dotychczasowymi zasadami, które stosuje GUS w zakresie doboru ankieterów. Przy doborze osób naszym kryterium jest to, by byli to ludzie cieszący się powszechnym zaufaniem, nie karani. Natomiast zasadę, która jest przestrzegana w praktyce przez wójtów, przez burmistrzów, przez urzędy statystyczne, trudno jest formalnie zapisać w projekcie ustawy. Nie wiemy, czy GUS miałby kontrolować karalność tych osób, czy informacje takie powinny być np. w formie oświadczeń o niekaralności i czy mielibyśmy to sprawdzać w centralnych rejestrach skazanych. Sądzę więc, że musimy zaufać naszym przedstawicielom w terenie — wójtom, burmistrzom, sołtysom i wszystkim, którzy będą uczestniczyli w doborze kandydatów. Jeżeli bowiem taki zapis miałby się pojawić w ustawie, jego formalne wyegzekwowanie będzie bardzo trudne.</u>
          <u xml:id="u-119.30" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję prezesowi Głównego Urzędu Statystycznego panu Tadeuszowi Toczyńskiemu.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#AleksanderMałachowski">Czy są pytania do pana prezesa? Nie ma pytań.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#AleksanderMałachowski">Zamykam zatem dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono do przedłożonego projektu ustawy poprawkę, Prezydium Sejmu proponuje, by ponownie skierować projekt ustawy do Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej w celu przedstawienia dodatkowego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#AleksanderMałachowski">Mam pytanie do pani posłanki Ziółkowskiej: Czy istnieje szansa, że to sprawozdanie będzie przedstawione w takim terminie, że moglibyśmy przyjąć projekt ustawy na tym posiedzeniu, czy też musimy to przełożyć na następne posiedzenie Sejmu?</u>
          <u xml:id="u-120.5" who="#AleksanderMałachowski">Praktycznie jest to jedna poprawka dotycząca w gruncie rzeczy tego, kto może być rachmistrzem spisowym.</u>
          <u xml:id="u-120.6" who="#komentarz">(Poseł Wiesława Ziółkowska: Nie widzę przeszkód, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-120.7" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-120.8" who="#AleksanderMałachowski">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-120.9" who="#AleksanderMałachowski">Z tym że zgodnie z oświadczeniem pani przewodniczącej Ziółkowskiej będziemy mogli przystąpić do uchwalenia tej ustawy jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-120.10" who="#AleksanderMałachowski">Ten punkt porządku dziennego został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-120.11" who="#AleksanderMałachowski">Przechodzimy zatem do najważniejszego punktu porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-120.12" who="#AleksanderMałachowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów o stanowisku Senatu w sprawie ustawy budżetowej na rok 1996 (druki nr 1488 i 1493).</u>
          <u xml:id="u-120.13" who="#AleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu sprawozdawczynię komisji panią posłankę Wiesławę Ziółkowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Senat zgłosił do ustawy budżetowej na 1996 r. 15 poprawek. Wszystkie poprawki z wyjątkiem jednej - czyli 14 poprawek - były członkom komisji bardzo dobrze znane, ponieważ wszystkie kwestie poruszone przez Senat były wcześniej już rozpatrywane przez komisję budżetową, a ponadto stanowiły przedmiot albo wniosków mniejszości, albo poprawek zgłaszanych w Wysokiej Izbie w trakcie drugiego czytania. Rozpatrzenie poprawek Senatu nie nastręczało więc Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów większych trudności, nie wprowadzono tu bowiem nowych elementów.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 1 dotyczy zmiany w części ustawy zawierającej artykuły, mianowicie art. 19 ust. 3, i polega na lepszym określeniu sytuacji, jaka występuje w praktyce, jeśli chodzi o dysponowanie dotacjami na spółdzielnie mieszkaniowe. Dysponentem tych dotacji są z jednej strony wojewodowie, a z drugiej strony pewną kwotą dysponuje także minister budownictwa. W związku z tym propozycja Senatu, aby wyraz: „wojewodowie” zastąpić wyrazami „właściwi dysponenci środków budżetowych”, jest po prostu rozszerzeniem i jest zasadna. Komisja proponuje przyjąć tę poprawkę. 18 posłów głosowało za jej przyjęciem, nikt nie głosował przeciwko, 3 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 2 polega na propozycji zwiększenia w Ministerstwie Współpracy Gospodarczej z Zagranicą wydatków na promocję eksportu o 5 mln zł. Proponuje się, by źródłem pokrycia tych wydatków była rezerwa ogólna. Otóż komisja nie podważa celowości promowania eksportu, natomiast wskazuje, iż z jednej strony kwota przeznaczona na promocję eksportu w roku 1996 jest o 31,4% wyższa aniżeli w roku 1995, z drugiej zaś strony, iż mimo to, że rezerwa ogólna jest faktycznie wyższa aniżeli w roku 1995 - rezerwa ogólna w roku 1995 była planowana w wysokości 40 mln zł, w przedłożeniu rządowym na rok 1996 była zaś planowana w wysokości 90 mln zł - komisja podwyższyła ją następnie o 66 mln, czyli do 156 mln zł, ale to podwyższenie wynikało z przesunięcia środków na cele związane z ewentualnym wejściem w życie ustawy reprywatyzacyjnej z innych pozycji, z rezerwy celowej do rezerwy ogólnej - zaznaczono, że jeżeli ustawa reprywatyzacyjna zostanie opracowana i wejdzie w życie, te środki będą przeznaczone na ten cel. Trzeba pamiętać, że w trakcie prac nad budżetem, w wyniku licznych zmian dokonanych przez Wysoką Izbę, rezerwa ogólna uległa zmniejszeniu i wynosi 109 888 tys. zł. Jeżeli przyjęlibyśmy natomiast wszystkie poprawki Senatu, w których Senat wskazuje na rezerwę ogólną jako źródło finansowania, to wówczas uległaby ona zmniejszeniu do kwoty 96 048 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#WiesławaZiółkowska">Jeśli chodzi o tę konkretną poprawkę, dotyczącą zwiększenia środków na promocję eksportu, to, jak mówiłam, komisja uważa, iż wzrost tych środków w porównaniu z innymi pozycjami jest dosyć istotny. Komisja nie podzieliła też poglądu, iż należy uszczuplić rezerwę ogólną. W związku z tym komisja nie proponuje Wysokiej Izbie przyjęcia tej poprawki. Wynik głosowania był następujący: tylko 3 posłów głosowało za przyjęciem poprawki, 20 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 3 polega na zwiększeniu wydatków Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa o 10 mln zł na prace w obszarze gospodarki wodnej związane z akcją przeciwpowodziową. Ta poprawka jest Wysokiej Izbie bardzo dobrze znana, ponieważ zmniejszaliśmy wysokość tych środków, przeznaczając ich część na program zwiększenia lesistości, a następnie przeznaczaliśmy je znowu na walkę z powodziami. Tym razem Senat proponuje, aby powrócić do pierwotnego przedłożenia rządowego i skierować te środki na walkę z powodziami, przeznaczyć na akcję przeciwpowodziową. Wynik głosowania w komisji był następujący: 14 posłów za, 5 przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. W związku z tym komisja proponuje tę poprawkę przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 4 zmierza do zwiększenia o 472 tys. zł wydatków Ministerstwa Spraw Zagranicznych z przeznaczeniem na funkcjonowanie Telewizji „Polonia”. Ta poprawka w intencji Senatu była powiązana z poprawką drugą, która zmierzała do zwiększenia środków na promocję eksportu. Senat proponował, aby po zwiększeniu tych środków przeznaczyć część pieniędzy, czyli kwotę 472 tys. zł, na Telewizję „Polonia”. Ta poprawka nie uzyskała akceptacji komisji: nikt nie głosował za jej przyjęciem, 19 posłów było przeciw, 7 wstrzymało się od głosu. Rząd argumentował, iż Telewizja „Polonia” ma być finansowana z wpłat abonentów i że związane z tym kwestie leżą w gestii Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 5 polega na zwiększeniu o 1,5 mln zł wydatków na aktywizację współpracy z NATO i Unią Europejską. Chodzi o zwiększenie o 40 liczby etatów w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w celu zatrudnienia osób, które zajmowałyby się tymi sprawami. Źródło pokrycia tych wydatków także miała stanowić rezerwa ogólna Rady Ministrów. Ta poprawka nie uzyskała akceptacji komisji: 3 posłów głosowało za, 20 - przeciw, 3 wstrzymało się od głosu. Problem ten był szczegółowo omawiany także na posiedzeniach komisji w trakcie opracowywania budżetu.</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 6 zmierza do zwiększenia o 10 mln zł wydatków w Ministerstwie Zdrowia i Opieki Społecznej — na realizację inwestycji centralnej pn. Instytut Pediatrii w Białymstoku. Także tej poprawki komisja nie rekomenduje Wysokiej Izbie — nie dlatego, aby nie dostrzegała celowości zwiększenia wydatków na tę inwestycję. Chodzi o to, że wystąpiliśmy do inwestora o uzasadnienie wzrostu kosztów, a także o informację odnośnie do zaawansowania realizacji tej inwestycji. Te 10 mln zł jest w tej chwili w rezerwie celowej na inwestycje centralne i jeżeli inwestor wykaże odpowiednie zaawansowanie inwestycji i uzasadni szacowany wzrost kosztów w sposób przekonywający dla Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, wówczas zaistnieje możliwość skierowania tych pieniędzy na tę konkretną inwestycję — Instytut Pediatrii w Białymstoku. Nikt nie głosował za przyjęciem tej poprawki, 26 posłów było przeciw, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 7 zmierza do zwiększenia o 500 tys. zł wydatków Polskiego Centrum Badań i Certyfikacji na zakup aparatury i sprzętu do badań. Była ona doskonale znana i komisji, i Wysokiej Izbie. Polskie Centrum Badań i Certyfikacji proponowało zmniejszenie kosztów funkcjonowania tej instytucji dwoma drogami - przez zwiększenie wpłat z centrum do budżetu państwa i utrzymanie inwestycji na tym samym poziomie albo zmniejszenie kwoty na inwestycje. W pierwszej wersji centrum bardziej było skłonne zaakceptować to pierwsze rozstrzygnięcie i ono uzyskało akceptację Wysokiej Izby. Natomiast w Senacie centrum zmieniło zdanie i chciało powrócić do pierwotnej koncepcji. Generalnie zmierzało do tego, aby otrzymać z budżetu w całości środki pierwotnie zakładane i jednocześnie nie zwiększać swoich wpływów, czyli dochodów kierowanych do budżetu państwa. Ta poprawka nie uzyskała akceptacji komisji. Nikt nie głosował za jej przyjęciem, 26 posłów było przeciw niej, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 8 polega na zwiększeniu wydatków administracyjnych Komitetu Badań Naukowych o 398 tys. zł. To jest kwota, o którą komisja, a następnie - w wyniku zarekomendowania przez komisję - Wysoka Izba zdecydowała się umniejszyć wydatki administracyjne KBN. Taka decyzja została podjęta przez Wysoką Izbę, natomiast Senat uznał, iż trzeba powrócić do pierwotnej kwoty przedłożenia rządowego, i zaproponował tę zmianę. Nie uzyskała ona jednak akceptacji komisji. Tylko 3 osoby głosowały za jej przyjęciem, 22 - przeciw, 2 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.10" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 9 polega na wydzieleniu, w ramach wydatków rezerwy celowej (poz. 47), 1,5 mln zł na wynagrodzenia - 50 etatów - w samorządowych kolegiach odwoławczych. Jest więc neutralna finansowo dla budżetu i uzyskała akceptację komisji, która proponuje Wysokiej Izbie jej przyjęcie. 26 osób głosowało za jej przyjęciem, nikt nie był przeciwny, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.11" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 10 zmierza do zwiększenia o 4 mln zł rezerwy celowej (poz. 56) na budowę dróg wojewódzkich i gminnych. Źródłem jej pokrycia mają być koszty prywatyzacji, czyli zmniejszenie wydatków Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w pozycji rozliczenia różne. Ta poprawka uzyskała akceptację komisji. 13 osób głosowało za jej przyjęciem, 9 - przeciw, 5 osób wstrzymało się od głosu. Ta poprawka budziła kontrowersje zarówno w trakcie prac nad budżetem, jak i teraz. Argumentacja części posłów była taka, iż to zmniejszenie wydatków Ministerstwa Przekształceń Własnościowych może mieć negatywny wpływ na realizowane przez nie dochody. Natomiast zwolennicy przyjęcia tej poprawki uznali, iż stan dróg jest tak naganny, że lepiej jest te środki skierować na rezerwę celową zmierzającą do zwiększenia wydatków na budowę dróg wojewódzkich i gminnych.</u>
          <u xml:id="u-121.12" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 11 zmierza do zwiększenia o 1,5 mln zł wydatków w rezerwie celowej (poz. 65) na drogowe przejścia graniczne. Ta poprawka też ma swoje źródło finansowania z rezerwy ogólnej. Komisja uznała, iż co prawda nigdy nie ma wystarczającej ilości środków, aby przejścia graniczne funkcjonowały bardzo sprawnie, ale wyraźny jest wzrost tych środków w 1996 r. w stosunku do 1995 r. W 1995 r. środki na drogowe przejścia graniczne wynosiły 12 mln zł, w 1996 r. w tej pozycji rezerw celowych przewiduje się 47,2 mln zł. W związku z tym komisja w głosowaniu nie zdecydowała się rekomendować Wysokiej Izbie przyjęcia tej poprawki: 9 osób głosowało za jej przyjęciem, 10 - przeciwko, 5 osób wstrzymało się od głosu. Stanowisko komisji, jak widać, było prawie zrównoważone.</u>
          <u xml:id="u-121.13" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 12 zmierza do zwiększenia wydatków z rezerwy celowej, poz. 66: współpraca przygraniczna, o 1,5 mln zł. W tej chwili w budżecie w rezerwie celowej jest przewidziana kwota 14,3 mln zł na współpracę przygraniczną. Senat uznał, iż należałoby usprawnić te działania i w związku z tym zaproponował zwiększenie środków na nie o 1,5 mln zł i pokrycie także z rezerwy ogólnej. Wynik głosowania nad tą poprawką jest następujący: 2 osoby za, 19 - przeciwko, 4 osoby wstrzymały się od głosu. Komisja zatem dosyć jednoznacznie proponuje odrzucić tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-121.14" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 13 zmierza do utworzenia nowej pozycji w rezerwach celowych na zwiększenie zatrudnienia w regionalnych izbach obrachunkowych. Chciałabym przypomnieć Wysokiej Izbie, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów rekomendowała Sejmowi, a Sejm to zaakceptował, zwiększenie wydatków płacowych w celu stopniowego wyrównywania rozpiętości w płacach w RIO i w Najwyższej Izbie Kontroli. Ponieważ w obu tych podmiotach zakres prac jest zbliżony, to zwiększenie stanowiło 10% kwoty, o którą wnosili autorzy zarówno wniosku mniejszości, jak i poprawki zgłoszonej wcześniej w trakcie prac nad budżetem. Natomiast w tej chwili ta poprawka zmierza do tego, aby oprócz zmiany dotyczącej podwyższenia wynagrodzeń dodatkowo zwiększyć środki na zwiększenie liczby etatów w RIO i miałoby to być pokryte także z rezerwy ogólnej. Wynik głosowania jest następujący: 11 osób za, 10 - przeciwko, 5 osób wstrzymało się od głosowania.</u>
          <u xml:id="u-121.15" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 14, dotycząca kwestii, której wcześniej komisja nie rozważała, zmierza do tego, aby w art. 27 ustawy budżetowej dodać, iż tworzy się rezerwę w wysokości 2,5 mln zł i przeznacza się ją na zapomogi oraz wstępne zadośćuczynienie dla osób pokrzywdzonych w grudniu 1970 r. oraz ich rodzin. Jednocześnie zawarta jest w niej delegacja dla Rady Ministrów, mówiąca, że Rada Ministrów w drodze rozporządzenia określi tryb składania wniosków i szczegółowe zasady przyznawania dotacji. Zdaniem Biura Legislacyjnego poprawka ta jest wadliwie sformułowana, nie precyzuje bowiem na jakiej podstawie prawnej nastąpiłaby wypłata, a także, kto określi krąg osób uprawnionych do tego typu świadczeń. Przy czym komisja jednoznacznie, bez żadnego sprzeciwu, uznała, iż skierowanie pieniędzy na ten cel jest jak najbardziej słuszne i zwróciła się do Senatu z apelem o to, aby Senat wystąpił z inicjatywą legislacyjną w tym zakresie. Komisja zasugerowała także, iż jeśliby w przypadku pojawienia się takiego wniosku Senat napotkał jakiekolwiek trudności, komisja jest skłonna także zaangażować się bezpośrednio, aby poprzeć tę propozycję i uzyskać akceptację rządu w kwestii skierowania kwoty 2,5 mln zł na zapomogi dla rodzin pokrzywdzonych w grudniu 1970 r. A więc tylko z tych powodów, czyli wadliwości legislacyjnej, ta poprawka nie uzyskała akceptacji komisji. Natomiast jeśli chodzi o stronę merytoryczną, uzyskała całkowitą akceptację: 1 osoba głosowała za jej przyjęciem, 18 osób - przeciwko, 6 osób wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.16" who="#WiesławaZiółkowska">Poprawka nr 15 zmierza do przesunięcia kwoty w ramach budżetu Urzędu Rady Ministrów, czyli jest neutralna finansowo. To przesunięcie miałoby zmierzać do zwiększenia wynagrodzenia pracowników Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Tutaj komisja nie uznała argumentu Senatu, iż płace są tam za niskie. Przypomniała jednocześnie, że zwiększyła już środki Urzędu Rady Ministrów o 400 tys. zł. Wysoka Izba tę propozycję komisji przyjęła, w związku z tym wynik głosowania w komisji jest dosyć jednoznaczny: 3 osoby były za, 18 osób - przeciw, 2 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-121.17" who="#WiesławaZiółkowska">Wysoka Izbo! To są wszystkie poprawki, które zostały przedłożone przez Senat. Uprzejmie proszę o przyjęcie sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-121.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance Wiesławie Ziółkowskiej za przedstawienie sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#AleksanderMałachowski">Przypominam, Wysoka Izbo, iż Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#AleksanderMałachowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#AleksanderMałachowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Wiesława Ciesielskiego z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WiesławCiesielski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Występując w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej w sprawie poprawek Senatu do uchwalonej przez Sejm ustawy budżetowej na rok 1996, pragnę zwrócić uwagę przede wszystkim na fakt, iż poprawki Senatu w niczym nie naruszają konstrukcji budżetu w postaci, jaka została mu nadana w Sejmie: nie naruszają proporcji budżetu, nie wnoszą żadnych nowych elementów, jeśli chodzi o relacje między poszczególnymi częściami, działami i rozdziałami ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WiesławCiesielski">Chcę też zwrócić uwagę, iż poprawki Senatu w ogromnej większości stanowią jakby echo dyskusji, które odbywały się w komisji budżetowej, w Wysokiej Izbie i oznaczają powrót spraw, które Wysoka Izba już doskonale zna, rozpatrzyła je, wyraziła jasne, jednoznaczne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WiesławCiesielski">Niech mi zatem będzie wolno nie powtarzać bardzo precyzyjnej argumentacji, którą przytoczyła pani przewodnicząca. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na dwa punkty, w których stanowisko mojego klubu różni się od tego, które zostało przyjęte przez komisje.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#WiesławCiesielski">I tak w poprawce oznaczonej literą J chcemy jednak upierać się przy stwierdzeniu, iż niezasadna jest zmiana wprowadzana przez Senat, polegająca ma uszczupleniu budżetu Ministerstwa Przekształceń Własnościowych w części dotyczącej prywatyzacji. Uważamy bowiem, że skoro resort przekształceń własnościowych ma przynieść budżetowi państwa w 1996 r. 1800 mln zł dochodów, to nie można tworzyć żadnych przesłanek, które by realność tego zadania podważały, stawiały pod znakiem zapytania. Chcę też zwrócić uwagę, iż w tej części, z której proponuje się w poprawce Senatu zabranie 4 mln zł, znajdują się między innymi środki na szkolenia związane z realizacją ustawy o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, szkolenia związane z tymi zapisami ustawy, które oznaczają 15-procentową partycypację m.in. rolników - w akcjach prywatyzowanych przedsiębiorstw. W naszym przekonaniu nie można stwarzać zagrożenia dla tej akcji szkoleniowej poprzez uszczuplanie stosownych środków.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#WiesławCiesielski">Druga różnica, jeśli chodzi o stanowisko komisji dotyczy poprawki oznaczonej literą Ł, odnoszącej się do regionalnych izb obrachunkowych. Tu pragnę powtórzyć, że komisja budżetowa już przedkładała korzystne dla pracowników regionalnych izb obrachunkowych zmiany w stosunku do projektu rządowego i Wysoka Izba je przyjęła. W naszym przekonaniu metoda dokonywania swoistego zamachu na rezerwę ogólną nie jest metodą najwłaściwszą. Uważamy, że jeśli w ciągu roku pojawią się w tej czy w innej pozycji nowe potrzeby, to zawsze do tej rezerwy ogólnej można będzie sięgnąć. Natomiast dzielenie rezerwy ogólnej na poszczególne działy już dzisiaj nie jest właściwe.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję bardzo panu posłowi Wiesławowi Ciesielskiemu z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła Alfreda Domagalskiego z Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#AlfredDomagalski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Polskiego Stronnictwa Ludowego wnikliwie zanalizował poprawki Senatu zgłoszone do ustawy budżetowej na 1996 r. Rozumiemy i podzielamy intencje, jakimi kierował się Senat, wnosząc do przedmiotowej ustawy swoje poprawki. Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów brała te kwestie pod uwagę w trakcie pracy nad budżetem, a także były one dosyć szeroko omawiane i rozpatrywane w czasie drugiego czytania w Wysokiej Izbie.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#AlfredDomagalski">Uwzględnienie przez Wysoką Izbę wielu poprawek zgłoszonych w trakcie drugiego czytania znacznie ograniczyło pole manewru, tym bardziej że proponując zwiększenie wydatków na określone cele, Senat wskazał jako źródło ich pokrycia rezerwy ogólne.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#AlfredDomagalski">Zdaniem klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego wielkość tej rezerwy została już i tak znacznie ograniczona i nie można doprowadzić do sytuacji, w której rząd pozbawiony by został możliwości pomocy w sytuacjach awaryjnych. Pragnę podkreślić, że w kwocie rezerwy ogólnej, wynoszącej 109 888 tys. zł, znajduje się kwota rezerwy celowej przeniesiona z resortu przekształceń własnościowych i przewidziana na pokrycie kosztów reprywatyzacji. Wynosi ona 60 mln zł, czyli w zasadzie rezerwa ogólna jest już bardzo niewielka.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#AlfredDomagalski">Pani przewodnicząca Ziółkowska omówiła szczegółowo przedmiot i zakres zgłoszonych poprawek, nie widzę więc potrzeby odnoszenia się szczegółowo do ich treści. Biorąc to wszystko pod uwagę, nie kwestionując racji merytorycznych proponowanych przez Senat poprawek, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się w zasadzie za rozstrzygnięciami zaproponowanymi przez Komisję Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Głosować więc będziemy za przyjęciem poprawek A, C, I, J, Ł.</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#AlfredDomagalski">W tym miejscu chciałbym się zwrócić do klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej o przeanalizowanie tych dwóch odmiennych stanowisk w stosunku do stanowiska komisji, uważamy bowiem, że jeśli chodzi o poprawkę J, to w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych jest znaczny zasób środków finansowych i ich uszczuplenie o 4 mln zł nie powinno przeszkodzić resortowi w wykonywaniu zadań. Te 4 mln zł nie muszą pochodzić ze środków przeznaczonych na szkolenia. Ministerstwo Przekształceń Własnościowych dysponuje kwotą 3,5 razy większą na koszty prywatyzacji niż na utrzymanie całego resortu zatrudniającego prawie 500 osób. Takie jest stanowisko klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Alfredowi Domagalskiemu z PSL.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę panią posłankę Helenę Góralską z Unii Wolności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#HelenaGóralska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak już powiedział pan poseł Ciesielski, Senat w niczym nie zmienił istoty ustawy budżetowej, nie zmienił się charakter proponowanego budżetu, wszystkie podstawowe proporcje zostały zachowane, co oznacza, że wszystkie wady, które miała i ma propozycja rządowa, pozostały.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#HelenaGóralska">Poprawki, które zaproponował Senat, są w gruncie rzeczy bardzo drobne i w kilku przypadkach wynikają z tego, że rząd czy poszczególni ministrowie zmieniali swoje stanowisko: w dni parzyste byli za, w dni nieparzyste - przeciw. Tak jest np. z nieszczęsną poprawką dotyczącą zalesiania: czy jesteśmy za tym, żeby sadzić lasy, czy za tym, żeby walczyć z powodziami. Ta poprawka wróciła, ponieważ zmieniło się po raz kolejny stanowisko ministra ochrony środowiska, podobnie zresztą ma się sprawa, jeśli chodzi o Polskie Centrum Badań i Certyfikacji, o czym już mówiła pani poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#HelenaGóralska">Sądzę, że kilka wprowadzonych przez Senat poprawek zasługuje na uwagę. Jest taka poprawka, która przyznaje środki na Telewizję „Polonia”. Otóż pani minister Wasilewska wyjaśniała, że wpływy z abonamentu wynoszą 6,5 bln zł i że Krajowa Rada powinna sobie jakoś poradzić. To jest prawda. Jest też jednak inny aspekt tej sprawy. Mianowicie ustawa o radiofonii dokładnie mówi, że środki na takie programy przeznaczane są z budżetu państwa w ramach zakreślonych ustawą budżetową. W związku z tym takie środki powinny być wyasygnowane w ramach ustawy budżetowej. Oczywiście, jeżeli rząd uważa, że powinno to być finansowane z wpływów z abonamentu, może wystąpić ze zmianą ustawy o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#HelenaGóralska">Dwie kolejne poprawki, które zasługują na uwagę i które mój klub poprze, to poprawki oznaczone lit. I i lit. L, dotyczące samorządowych kolegiów odwoławczych, a także płac w regionalnych izbach obrachunkowych.</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#HelenaGóralska">Jeśli chodzi o zwiększenie środków na samorządowe kolegia odwoławcze (dokładnie chodzi o etaty i płace), to również jest to poprawka, przy której stanowisko rządu uległo zmianie, ponieważ na pierwszym etapie pracy nad budżetem rząd się temu sprzeciwiał, a potem uznał, że rzeczywiście samorządowe kolegia odwoławcze mają dodatkowe zadania i te etaty się należą.</u>
          <u xml:id="u-127.5" who="#HelenaGóralska">Druga poprawka zwiększa natomiast płace w regionalnych izbach obrachunkowych, przeciwko czemu protestował pan poseł Ciesielski, twierdząc, że w RIO środki zostały już zwiększone. Otóż propozycje poselskie zostały przyjęte, polegały one na tym, żeby płace w RIO doprowadzić do poziomu połowy płac w NIK, ale zostały tak okrojone, że przyjęto tylko 10% proponowanej kwoty. Za tą poprawką będziemy więc głosować.</u>
          <u xml:id="u-127.6" who="#HelenaGóralska">Jest też poprawka, o której była już tutaj mowa, chodzi mianowicie o zmniejszenie środków na prywatyzację, to jest poprawka oznaczona lit. J, którą komisja (głosami koalicji) zdecydowała się przyjąć. Otóż środki na prywatyzację w budżecie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych są w tym roku nominalnie - podkreślam: nominalnie - niższe niż w roku poprzednim. Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę, że pewne procedury prywatyzacyjne są już lepiej znane i że po to, aby przeprowadzić prywatyzację, nie trzeba ponosić już tak dużych nakładów, to ten nawet niewielki uszczerbek 4 mln zł jest całkowicie nieuzasadniony. Dlatego będziemy głosować za odrzuceniem tej poprawki, czyli wbrew stanowisku komisji.</u>
          <u xml:id="u-127.7" who="#HelenaGóralska">Chciałabym powiedzieć jeszcze o jednej poprawce, która też już była rozpatrywana w Sejmie, a mianowicie o sprawie etatów i środków na wynagrodzenia dla MSZ. Jak podkreślaliśmy, chodzi tutaj o utworzenie czy też wzmocnienie komórki, która zajmowałaby się przygotowaniem naszego wejścia do NATO i do Unii Europejskiej. Nie rozumiem, dlaczego koalicja z uporem godnym lepszej sprawy odrzuca tę poprawkę. Nie rozumiem, czego się panowie boicie. Wydawało mi się, że jest to zrozumiałe, była bowiem propozycja bloku ustaw dotyczących centrum gospodarczego rządu, w której postulowano powstanie komitetu integracji, ale propozycja ta została wycofana, w związku z czym naprawdę bardzo trudno zrozumieć, skąd taki zdecydowany opór przeciwko wzmocnieniu tej komórki w MSZ. Oczywiście może to budzić uzasadnione podejrzenia, że deklaracje o tym, iż zmierzamy do Unii Europejskiej i do NATO, są tylko deklaracjami czysto werbalnymi i nie kryje się za nimi gotowość podjęcia jakichkolwiek działań.</u>
          <u xml:id="u-127.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance Góralskiej.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#komentarz">(Poseł Wiesław Ciesielski: W trybie sprostowania.)</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#AleksanderMałachowski">Pan poseł Wiesław Ciesielski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiesławCiesielski">Pani poseł Góralska była uprzejma powiedzieć, iż poprawka oznaczona lit. J została przyjęta głosami koalicji. Rozumiem prawo opozycji do krytyki koalicji. W tym wypadku jednak pragnę zauważyć, że wynik głosowania nad tą poprawką wynosił 13:9. Podziały przebiegały w poprzek poszczególnych ugrupowań; nie były to podziały między koalicją i opozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie panią posłankę Wiesławę Ziółkowską, która wystąpi w imieniu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Unia Pracy w większości będzie głosowała zgodnie z propozycjami Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów. Jest jednak poprawka, na temat której chciałabym wyrazić inny pogląd, a mianowicie dotycząca dofinansowania Telewizji „Polonia”. Myślę, że niedostatecznie dokładnie przyjrzeliśmy się tej sprawie w trakcie prac nad budżetem i korekta Senatu, zdaniem Unii Pracy, byłaby właściwa na tym etapie. Będziemy wnioskować do rządu, aby w przyszłorocznym budżecie szczegółowo przedstawił kwestię finansowania Telewizji „Polonia”, żeby ponownie w takim trybie do tej sprawy nie wracać. To jedna kwestia.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#WiesławaZiółkowska">Druga kwestia to 40 etatów w MSZ, o których mówiła pani poseł Góralska. Ja bym tej decyzji nie upolityczniała, ponieważ rzeczywiście trzeba bardzo wzmocnić te komórki, które przygotowują nasze wejście do NATO i do Unii Europejskiej, natomiast wielce istotne jest to, aby to wzmocnienie nastąpiło już w zreorganizowanych strukturach. Chcę wierzyć, że mimo to, iż rząd te projekty dzisiaj wycofał, one wrócą, bo to nie miałoby po prostu sensu.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#komentarz">(Poseł Helena Góralska: Pani poseł w to wierzy?)</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#WiesławaZiółkowska">Chyba że nowy rząd powie, iż on nie chce reformować centrum gospodarczego, wówczas kwestia będzie otwarta.</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#WiesławaZiółkowska">Proszę Wysokiej Izby, tak jak powiedziałam jako poseł sprawozdawca, komisja i Unia Pracy nie miały specjalnego kłopotu z ustosunkowaniem się do poprawek, ponieważ były one kilkakrotnie omawiane. Na tle tej uwagi i wcześniejszych uwag pana posła Ciesielskiego i pani poseł Góralskiej o tym, że Senat właściwie nie zmienił ustawy budżetowej, rodzi się generalna refleksja i pytanie o rolę Senatu, jeśli chodzi o opracowanie ustawy budżetowej. Bo, proszę państwa, żaden podmiot parlamentarny nie jest w stanie merytorycznie ustosunkować się do budżetu szczegółowo, jeśli ma na to 20 dni. Nie ma takiej możliwości - powiedzmy to sobie uczciwie. Jeżeli to ma być rzetelna ocena budżetu, na dodatek z tak szczegółowymi przesunięciami, jakie tu proponuje Senat, to jest to niemożliwe w tak krótkim czasie. Albo więc forma opinii wyrażanej przez Senat powinna mieć inny charakter, albo to powinno przebiegać inaczej. Może Senat powinien pracować nad budżetem równolegle z Sejmem? Bo jeśli to będzie miało taki tryb jak w tej chwili, to w gruncie rzeczy Senat ogranicza się do tego, że próbuje korygować to, co myśmy już skorygowali.</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#WiesławaZiółkowska">A drogą do tych korekt jest ingerencja tych dysponentów budżetowych, którzy są niezadowoleni z wcześniejszych postanowień Sejmu. A więc, poddając pod namysł Wysokiej Izbie ewentualne przyszłe rozwiązania, również w konstytucji, dotyczące opiniowania przez Senat budżetu, kończąc, chcę powiedzieć, że posłowie Unii Pracy w większości będą głosowali tak, jak proponuje Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów — z wyłączeniem sprawy Telewizji „Polonia”.</u>
          <u xml:id="u-131.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance Wiesławie Ziółkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#AleksanderMałachowski">Proszę obecnie pana posła Andrzeja Gąsienicę-Makowskiego z BBWR.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny BBWR nie poparł w głosowaniu sejmowym filozofii tego budżetu, w którym za parawanem pozytywnych wskaźników ekonomicznych ujętych w różnych relacjach i procentach jest szary, realny byt życia społeczno-gospodarczego. Budżet bowiem odbija się na codziennym życiu każdej rodziny i funkcjonowaniu ważnych społecznie instytucji. Kolejny raz założono niski poziom inflacji, a co dzień słyszymy o nowych podwyżkach cen i usług. Przyjęte więc w budżecie podwyżki czy też te wcześniej wypłacone rozpływają się w rezultacie koniecznych codziennych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Utrzymano, jak wiemy, także na rok 1996 wysoki poziom podatków. Również ilość i wielkość rezerw celowych i ogólnych budziła nasz niepokój. Skutkiem będzie szarpanie z różnych stron budżetu i przyznawanie środków dla środowisk czy zadań politycznie słusznych. Przykładem takich działań są propozycje Senatu, który właśnie przez sięganie do rezerw ogólnych próbuje zaspokoić skądinąd słuszne potrzeby różnych środowisk. Przebiły się te zadania - wyrażone w poprawkach - z którymi związane jest odpowiednie lobby wywołujące nacisk wraz z argumentacją o niezbędności danego zadania. Za działalność instytucji domagających się środków odpowiada przede wszystkim rząd, a brak propozycji z jego strony może świadczyć, iż wydatki były niekonieczne. Pretensje więc należy kierować do rządu.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Klub Parlamentarny BBWR, przyglądając się proponowanym poprawkom, zamierza poprzeć te, które przedstawiła do poparcia Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, a także będziemy popierać poprawki dotyczące wydatków na promocję eksportu, działalność Telewizji „Polonia”, modernizację drogowych przejść granicznych. Ta ostatnia poprawka jest naszym zdaniem istotna z punktu widzenia rozwoju turystyki, która z roku na rok coraz więcej przynosi środków do budżetu. Widzimy również, że społecznie i moralnie istotne jest poparcie przeznaczenia środków na zapomogi i wstępne zadośćuczynienie dla osób i rodzin pokrzywdzonych w grudniu 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#AndrzejGąsienicaMakowski">Zdaniem BBWR poprawki, nawet wszystkie, po ich przyjęciu nie zadowolą wszystkich i nie rozwiążą ważkich spraw, o które dopominają się różne instytucje. Te silniejsze się ujawniły, a wiele milcząco znosić będzie braki bądź uniżenie pukać do drzwi ministerialnych. Liczymy, że w przyszłości budżet będzie coraz mniej przeznaczał środków na rezerwy ogólne, by w ten sposób nie powodować niepotrzebnych nadziei, że coś się gdzieś przy poparciu załatwi. Z taką filozofią BBWR się nie godzi. Uważamy, że środki na zadania dla poszczególnych instytucji winny być czytelnie zapisane w budżecie. Budżet i zapisy na poszczególne cele proponuje rząd i on wraz z koalicją ponosi merytoryczną i polityczną odpowiedzialność przed społeczeństwem i swoimi instytucjami.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Andrzejowi Gąsienicy-Makowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#AleksanderMałachowski">Jako ostatniego proszę pana posła Zbigniewa Zyska z Poselskiego Koła - Nowa Demokracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#ZbigniewZysk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zostało już powiedziane, że poprawki Senatu nie zburzyły ogólnej konstrukcji budżetu, również nie wprowadzają żadnych decydujących zmian w proporcjach. Chcielibyśmy ten stan utrzymać. Uważamy, że ogólna kwota rezerwy, która pozostała, jest tą minimalną kwotą, która powinna być utrzymana, by zachować pewien system i móc reagować na zjawiska gospodarcze, które mogą wystąpić w 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#ZbigniewZysk">Proponujemy, by utrzymując te konwencje, przyjąć tylko te poprawki, które nie będą uszczuplały ogólnej rezerwy, a więc poprawkę nr 1, poprawkę nr 3, która zmierza właśnie do zarezerwowania i wydzielenia pewnej kwoty na walkę z powodzią (powodzie na pewno się zdarzą w tym roku). Jesteśmy również za przyjęciem poprawki nr 4 dotyczącej zwiększenia środków dla Telewizji „Polonia” ze wskazaniem źródeł pokrycia — z budżetu Ministerstwa Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#ZbigniewZysk">Będziemy również głosowali za poprawką nr 9, polegającą na uzupełnieniu środków na wydatki samorządowych kolegiów odwoławczych i wydzieleniem tam kwoty 1,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#ZbigniewZysk">Będziemy głosowali także za poprawką nr 10, polegającą na zwiększeniu o kwotę 4 mln zł rezerwy celowej z przeznaczeniem na poprawę stanu dróg w województwach wschodnich.</u>
          <u xml:id="u-135.4" who="#ZbigniewZysk">Od filozofii tej chcielibyśmy odstąpić przy jednej w zasadzie poprawce, nr 13, dotyczącej utworzenia rezerwy celowej w kwocie 942 tys. zł z przeznaczeniem na zwiększenie zatrudnienia w regionalnych izbach obrachunkowych. Chodzi tu o 40 nowych etatów. Praktycznie jest to 2,5 etatu na jedną izbę. Jest ich w tej chwili 17. Uważamy, że będzie to wydatek celowy.</u>
          <u xml:id="u-135.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi Zbigniewowi Zyskowi.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#AleksanderMałachowski">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę zatem o zabranie głosu panią podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Halinę Wasilewską-Trenkner.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie i Panowie! Chciałabym w imieniu pana ministra finansów serdecznie podziękować za tę troskę, którą tu państwo zechcieliście wszyscy wyrazić, przejawiającą się w opinii, że rezerwy ogólnej gospodarki narodowej administrowanej przez Radę Ministrów należy już w tej chwili strzec, ponieważ jest to rezerwa minimalna na bieżący rok. Chciałam również podziękować za ten trud, który włożyliście państwo, aby ten budżet możliwie najpełniej zaspokajał potrzeby, które ze swej praktyki poselskiej uznaliście za ważne, wskazując niejednokrotnie na to, iż są jeszcze sprawy, których nie dostrzegliśmy i które należy skorygować.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Pragnę również podkreślić, że dołożymy starań, aby w przyszłym roku rząd był przepytany z finansowania Telewizji „Polonia”, o co apelowała przewodnicząca Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów pani poseł sprawozdawca Ziółkowska. Jeśli to będzie należało do moich obowiązków czy do obowiązków kolegów, z którymi współpracuję, obiecuję, że dołożymy starań, aby takie przepytanie wypadło korzystnie dla nas.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">Chciałabym także wyjaśnić jedną sprawę, jeśli chodzi o samorządowe kolegia odwoławcze. Faktycznie, rząd zmienił zdanie w tym przypadku. Dlatego że dwie ustawy, które w tym roku tworzą nam nową rzeczywistość budżetową (jedna to ustawa o systemie oświaty, przekazująca szkoły podstawowe do gmin, a druga to ustawa o wielkich miastach, tak ją w skrócie wszyscy nazywają, która tworzy 46 wydzielonych samorządowych organizmów miejskich), już obecnie będące w pierwszej fazie realizacji, wskazują na to, iż będą pewne sprawy, które, zwłaszcza w tej drugiej ustawie, trzeba będzie rozstrzygać i wyjaśniać na bieżąco w początkach jej obowiązywania, ponieważ wydaje się ona w realizacji nadzwyczaj trudna, zarówno dla samorządów jak i dla wojewodów. Stąd uznaliśmy, że nie można nie poprzeć rozwiązania, dzięki któremu ta rezerwa dodatkowych etatów stworzy możliwości wzmocnienia samorządowych kolegiów odwoławczych w tych województwach, gdzie liczba osób zatrudnionych w kolegiach jest bardzo niewielka, wynosi 6 czy 7 osób. To faktycznie powodowałoby nadmierne spiętrzenie spraw, utrudniałoby realizację zadań, jakie stoją przed tymi samorządami.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#HalinaWasilewskaTrenkner">W pozostałych przypadkach, przykro mi, pani poseł, ale rząd zdania nie zmieniał, ponieważ ta słynna historia „czy to powódź czy to las” to była sprawa, która w pierwotnym przedłożeniu rządowym dotyczyła jednakowoż zwalczania powodzi, a nie sadzenia lasów. Przepraszam, ale chciałam, żebyśmy te dwie sprawy wyjaśnili.</u>
          <u xml:id="u-137.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#AleksanderMałachowski">Czy pani posłanka sprawozdawczyni ma ochotę jeszcze coś powiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WiesławaZiółkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ja już bardzo krótko. Dziękując państwu za pracę nad budżetem, chciałam podzielić się jeszcze jedną refleksją. Otóż wydaje się człowiekowi, iż robi pewne rzeczy dobrze, przyznając większe środki na jakieś działania, sądzi, iż jest to działanie takie, które powinno mieć pozytywny oddźwięk. Tymczasem ze zdumieniem stwierdzam, że w dzisiejszej poczcie do Sejmu, do komisji, jest list, w którym Związek Leśników Polskich i Pracowników Parków Narodowych napisał, że: „brak jakichkolwiek działań zmierzających w kierunku poprawy sytuacji materialnej pracowników parków narodowych”. No, akurat jest tak, że pracownikom parków narodowych zwiększyliśmy środki na płace, na podwyżki o przeszło 3 mln zł, to jest w nowych pieniądzach olbrzymia kwota, a mimo to okazuje się, że nie znalazło to odbicia w świadomości odpowiedniego związku. Ale mam nadzieję, że to jest jakaś pomyłka albo niedopatrzenie tego lub też przekłamanie. Tą uwagą kończę.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję pani posłance Ziółkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#AleksanderMałachowski">Dziwię się, że panią to zaskakuje, bo już się przyzwyczaiłem do tego, że jeśli na jednym rogu ulicy spotykam człowieka, który wygłasza na mój temat pochwały, to na drugim będzie stał facet, który powie: Ty podły łobuzie. Wiem już o tym z doświadczenia, może to kwestia różnicy wieku. Dziękuję pani posłance.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#AleksanderMałachowski">Czy są pytania do pani minister bądź do pani posłanki sprawozdawczyni? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#AleksanderMałachowski">Zatem zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-140.4" who="#AleksanderMałachowski">Do głosowania przystąpimy w dniu jutrzejszym.</u>
          <u xml:id="u-140.5" who="#AleksanderMałachowski">Wysoka Izbo! Na tym kończymy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-140.6" who="#AleksanderMałachowski">Proszę pana posła sekretarza o odczytanie komunikatów. Jest ich kilka, dlatego proszę o uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WaldemarDobrowolski">Są trzy komunikaty.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WaldemarDobrowolski">Zebranie Klubu Parlamentarnego SLD odbędzie się w dniu 1 lutego, w czwartek, o godz. 9 w sali kolumnowej.</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#WaldemarDobrowolski">Następny komunikat. Jutro, 1 lutego o godz. 8 w sali nr 24 w budynku G odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz II zespołu Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#WaldemarDobrowolski">Wspólne posiedzenie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz II zespołu Komisji Ustawodawczej odbędzie się w dniu 1 lutego, w czwartek, o godz. 8.30 w sali nr 24 w budynku G. Posiedzenie dotyczy poprawki do projektu ustawy o powszechnym spisie rolnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AleksanderMałachowski">Informuję, że zgłosili się posłowie, a właściwie poseł w celu złożenia oświadczenia poselskiego.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#AleksanderMałachowski">Głos ma pan poseł Antoni Kobielusz z Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#AntoniKobielusz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Coraz więcej osób oburzonych na działanie telewizji publicznej przychodzi do mojego biura poselskiego w Bielsku-Białej. Twierdzą oni, że obywatel ma prawo oczekiwać, że telewizja publiczna będzie przekazywała prawdziwe informacje i obiektywny komentarz. Tymczasem telewizja nie odzwierciedla ani oczekiwań, ani sympatii naszego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#AleksanderMałachowski">Przepraszam, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#AleksanderMałachowski">Bardzo proszę, że tak powiem, o wstrzymanie działalności klubów dyskusyjnych.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#AleksanderMałachowski">Proszę kontynuować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#AntoniKobielusz">Obserwowana jest partyjność telewizji, która polega na tym, że eksponowane są wartości i oczekiwania jednej opcji politycznej i wyraźnie są dyskryminowane oczekiwania i sympatie innych opcji politycznych. Również niedopuszczalne i niezrozumiałe są sytuacje, kiedy dziennikarz, wyraźnie zdeklarowany sympatyk, a właściwie aktywista danej opcji politycznej, prowadzi audycję, rozmowę w sposób bardzo tendencyjny również z politykiem, a więc człowiekiem o określonej, konkretnej, ale innej opcji politycznej. Wydaje się, że trzeba w tym wypadku podjąć starania, aby się dopracować światowych standardów w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#AntoniKobielusz">Również obserwujemy - mówię to na podstawie obserwacji działalności Katowickiego Ośrodka Telewizyjnego - wyraźną dyskryminację np. parlamentarzystów woj. bielskiego. Przypuszczać należy, że spowodowane jest to tym, iż nie ma wśród nich sympatyków pana Mirosława Stycznia. W związku z tym wydaje się, że należałoby zwrócić się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, aby zechciała rozważyć możliwość opracowania etycznego kodeksu i zasad postępowania dziennikarzy telewizji publicznej. Wyborcy moi proponują również, aby opłaty abonamentowe, które są przecież formą podatku, ponieważ obowiązują wszystkich (płacimy już za posiadanie telewizora), dzielić według oglądalności bądź też dzielić na zupełnie innej zasadzie, kiedy to płatnik abonamentu mógłby sam wybierać programy, które rzeczywiście ogląda, w tym i prywatne, na które chce skierować swoje środki. Dzisiaj jest tak, że coraz więcej osób - w naszym województwie już obserwujemy zjawisko zbierania podpisów protestujących - znaczna część społeczeństwa jest zmuszona do opłacania abonamentu w sytuacji, kiedy nie ogląda telewizji publicznej, na którą płaci. Wydaje się, że również kierownictwo telewizji publicznej powinno się zastanowić, czy ten stan jest do zaakceptowania. A może decydenci powinni się zastanowić nad samym kierownictwem?</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#AntoniKobielusz">Wydaje mi się, że kilka lat takiej działalności edukacyjnej telewizji, z jaką mamy do czynienia, może doprowadzić do sytuacji, w której polski nastolatek będzie niedługo sądził, że obóz zagłady w Oświęcimiu zorganizowali polscy komuniści na rozkaz Stalina.</u>
          <u xml:id="u-145.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#AleksanderMałachowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#AleksanderMałachowski">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#AleksanderMałachowski">Zarządzam przerwę w obradach do jutra, czyli do 1 lutego 1996 r., do godz. 11.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 18 min 38)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>