text_structure.xml 8.26 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">Dnia 1 lutego 1980 r. Komisja Nauki i Postępu Technicznego obradująca pod przewodnictwem posła Jerzego Nawrockiego (PZPR) dokonała oceny realizacji dezyderatów i opinii uchwalonych przez Komisję w ciągu VII Kadencji Sejmu PRL.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">W posiedzeniu udział wzięli przedstawiciele Ministerstwa Nauki, Szkolnictwa Wyższego i Techniki z wiceministrami Stanisławem Czajką i Tomaszem Biernackim, Polskiej Akademii Nauk z zastępcą sekretarza naukowego Tadeuszem Orłowskim, prezes Urzędu Patentowego Jacek Szomański, I-szy zastępca Prezesa PKNMiJ Bolesław Adamski oraz przedstawiciele Komisji Planowania przy Radzie Ministrów i Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Sporządzone przez prezydium komisji zestawienie dezyderatów przyjętych w latach 1976-1980 oraz sposób ich załatwienia przez przedstawicieli rządu i urzędów centralnych omówił poseł Jan Jankowski (SD): Komisja w okresie VII Kadencji Sejmu uchwaliła 23 dezyderaty i 26 opinii w związku z obradami Komisji nad zagadnieniami stanu i rozwoju nauki, postępu technicznego w państwie oraz kolejnymi projektami planów społeczno-gospodarczego rozwoju kraju.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#komentarz">Większość dezyderatów Komisja kierowała bezpośrednio do prezesa lub wiceprezesów Rady Ministrów, a także do przewodniczącego Komisji Planowania i ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki. Pierwsza grupa dezyderatów dotyczyła systemu i funkcjonowania szkolnictwa wyższego. Szczególnym przedmiotem zainteresowania Komisji była realizacja ustaw i zarządzeń wykonawczych odnoszących się do całej sfery nauki. Komisja doszła do wniosku, że należy podjąć prace nad nową ustawą o szkolnictwie wyższym po ostatecznym skrystalizowaniu się nowego modelu systemu edukacji narodowej. Komisja szczególnie zaangażowała się w sprawę uznania inwestycji szkolnictwa wyższego za równie ważne jak inwestycje mieszkaniowe i w sprawę rozszerzenia zakresu budownictwa domów studenckich i hoteli asystenckich.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#komentarz">Druga grupa dezyderatów dotyczyła szeroko pojętego zabezpieczenia dopływu kadr z wyższym wykształceniem do szkolnictwa i placówek naukowych oraz poszczególnych działów gospodarki narodowej. Wskazano na pilną potrzebę starannego określenia zapotrzebowania na kadry z wyższym wykształceniem, nad czym pracuje aktualnie Ministerstwo Pracy, Płac i Spraw Socjalnych, przy udziale zainteresowanych resortów. W pracach tych uwzględnia się opinie i sugestie przekazane władzom administracyjnym przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#komentarz">Trzecia grupa dezyderatów objęła sprawy poziomu i efektywności badań naukowych przeprowadzanych dla potrzeb różnych branż i działów gospodarki narodowej. Komisja wystąpiła m.in. z postulatami w sprawie rozszerzenia badań w zakresie oceanotechniki oraz wykorzystania zasobów morza dla potrzeb gospodarczych oraz w sprawie przyspieszenia badań i wdrożeń dla potrzeb systemu informatyki.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#komentarz">Wiele uwagi Komisja poświęciła rozwojowi nauki medycznych i kształceniu lekarzy. Na wniosek Komisji, Rada Państwa podjęła uchwałę o umocnieniu roli społecznego ruchu naukowego. Komisja wystąpiła o przyśpieszenie prac nad projektem kompleksowej ustawy informacji aby stworzyć odpowiednie warunki dla dalszego koniecznego rozwoju systemów informacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#komentarz">Komisja nie zawsze otrzymywała materiały umożliwiające szersze zorientowanie się w stanie danego zagadnienia, ale były to przypadki rzadkie. Dezyderaty dotyczące problemów międzyresortowych kierowane do prezesa i wiceprezesów Rady Ministrów trafiały do ministra nauki, szkolnictwa wyższego i techniki i jego odpowiedzi nie zawsze obejmowały całokształt danego zagadnienia. W odpowiedziach na dezyderaty Komisji przedstawiciele rządu zapewniali, że problemy w nich ujęte będą przedmiotem zainteresowania, ale nie zawsze precyzowano jak konkretnie będzie się to wyrażać.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#komentarz">Powinien ulec usprawnieniu sposób opracowywania dezyderatów i opinii Komisji. Zbyt często podejmowano sprawy stosunkowo drobne i marginesowe, redakcja była rozwlekła, za mało wyraziście formułowano problemy generalne i pierwszoplanowe. W takich przypadkach trudno było oczekiwać konkretnych odpowiedzi. Intencje Komisji były nieraz zbyt słabo motywowane i nie precyzowały czego Komisja oczekuje od adresata. Uwagi te i doświadczenia Komisji powinny zostać wykorzystane w przyszłej kadencji Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełJerzyBukowski">Opinie formułowane przez Komisję były i są pożyteczną formą kontaktów Sejmu z rządem, chociaż sposób i charakter odpowiedzi na dezyderaty poselskie nie jest dostatecznie ściśle określony w praktyce. Adresaci opinii i dezyderatów sejmowych są zobowiązani nie tylko do odpowiedzi i zajęcia określonego stanowiska, ale i dalszych działań wynikających z tej odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełZbigniewCzajkowski">Nie wszystkie odpowiedzi na dezyderaty Komisji można uznać za pełne i zadawalające. Niektóre z nich są tak ogólne, że praktycznie nie można uznać, że jest to należyte ustosunkowanie się do komisji sejmowej. Mówca postulował wdrożenie zasady, aby adresaci dezyderatów byli zobowiązani informować komisję po pewnym czasie, jaki jest skutek działań organów rządowych na rzecz realizacji propozycji poselskich. Powinno się określać okresowo, czy dezyderaty sejmowe przynoszą konkretne rozwiązania podejmowanych problemów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełBożenaHagerMałecka">Z czterech dezyderatów odnoszących się do spraw kadr medycznych i rozwoju nauk medycznych nie wynika, czy sprawy tam postulowane będą załatwione. W zasadzie Akademie Medyczne nie mają do dziś określonego statusu szkoły wyższej, co odbija się na niekorzystnej strukturze nakładów inwestycyjnych i innych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełJerzyNawrocki">Regulamin Sejmowy określa tryb przekazywania dezyderatów i opinii oraz przyjmowania odpowiedzi. Na wszystkie konkretne dezyderaty otrzymuje się w zasadzie odpowiedzi również konkretne. Nadmierna natomiast ogólnikowość niektórych opinii powoduje, że adresaci formułują odpowiedzi bardzo ogólne. Trzeba zatem podkreślić, że brak skuteczności działań przy rozwiązywaniu niektórych problemów omawianych przez komisję, a następnie ujętych w postulatach do rządu wynika z nie dość precyzyjnego i konkretnego sformułowania stanowiska komisji. Wszystkie wnioski interwencyjne komisji odniosły skutek. Można ogólnie ocenić, że wszyscy pracownicy resortu i przedstawiciele władz państwowych uczestniczących w obradach komisji i formułowaniu jej stanowiska dokładali starań aby posłowie uzyskiwali pełną informację o sytuacji w danej dziedzinie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełJerzyNawrocki">W dezyderatach i opiniach Komisja zwróciła uwagę na wiele istotnych problemów, które są w skali państwa stopniowo rozwiązywane.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełJerzyNawrocki">Po przerwie komisja uchwaliła 3 dezyderaty do wiceprezesa Rady Ministrów Mieczysława Jagielskiego nt. wymiaru godzin dydaktycznych dla pracowników Akademii Medycznych bezpośrednio zaangażowanych w leczeniu chorych, systemu zachęt do przenoszenia się pracowników nauki z placówek silnych do słabych i zniesienia limitowania kwot na podróże służbowe pracowników nauki. Komisja przyjęła również projekt opinii dotyczącej stanu i kierunków kształcenia i rozmieszczenia kadr dla potrzeb nauki.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>