text_structure.xml 46.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa. Witam podsekretarzy stanu w Ministerstwie Skarbu Państwa panów ministrów Dariusza Marca i Tadeusza Sorokę oraz zaproszonych gości. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje informację ministra Skarbu Państwa na temat aktualnej sytuacji w Przedsiębiorstwie Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” SA, Przedsiębiorstwie Przeładunku Paliw Płynnych „Naftoport” Sp. z o.o. oraz Naftobazach Sp. z o.o. Posiedzenie ma charakter informacyjny. Komisja chce poznać aktualną sytuację tych spółek oraz zamierzenia ministra Skarbu Państwa wobec nich. Posłowie otrzymali pisemną informację Ministerstwa Skarbu Państwa. Proszę o zabranie głosu pana ministra Dariusza Marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DariuszMarzec">Proponuję, aby informację na temat bieżącej sytuacji ekonomiczno-finansowej tych spółek przedstawili ich prezesi. Po tej prezentacji przedstawiłbym informację dotyczącą strategii ministra Skarbu Państwa wobec tych firm. Proszę o zabranie głosu przedstawiciela PERN „Przyjaźń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejŻelechowski">Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” ma już 40 lat. Infrastrukturę naszej firmy stanowią rurociągi ropne i rurociągi paliwowe. Rurociągi ropne - to rurociąg „Przyjaźń” od granicy z Białorusią do Płocka i dalej do granicy z Niemcami oraz rurociąg na trasie Płock-Gdańsk, działający w dwóch kierunkach. Wydajność rurociągu „Przyjaźń” na odcinku Adamowo-Płock wynosi nominalnie 42 mln ton ropy naftowej rocznie. Obecnie realizowana przepustowość wynosi do 49 mln ton ropy naftowej rocznie. Przepustowość odcinka zachodniego (zaopatrującego rafinerie niemieckie) osiąga wydajność ok. 27 mln ton ropy naftowej rocznie. Obecnie realizowana wydajność wynosi 22–23 mln ton ropy naftowej rocznie. Odcinkiem pomorskim można transportować surowiec w dwóch kierunkach. Na trasie Gdańsk-Płock można przesłać ok. 28–30 mln ton ropy naftowej rocznie, zaś w przeciwnym kierunku ok. 20 mln ton rocznie. PERN „Przyjaźń” SA posiada również sieć rurociągów do tłoczenia produktów finalnych (paliw) na trasach: Płock-Nowa Wieś Wielka-Rejowiec (kierunek: Bydgoszcz-Poznań), Płock-Mościska-Emilianów (kierunek: Warszawa), Płock-Koluszki-Boronów (kierunek Łódź-Częstochowa). Łączna długość rurociągów finalnych wynosi ok. 620 km. Tymi rurociągami można przetransportować z rafinerii w Płocku ok. 8 mln ton produktów. Spółka ma największe w kraju możliwości magazynowania ropy naftowej. Może składować surowiec w trzech bazach zbiornikowych. Pierwsza znajduje się w Adamowie w pobliżu granicy z Białorusią. Pojemność tego zbiornika wynosi ok. 400 tys. m3. Na przełomie września i października br. zostaną oddane do użytku dwa zbiorniki o pojemności 100 tys. m3 każdy. Drugi park zbiornikowy - największy w Polsce - znajduje się w Plebance koło Płocka. Jego pojemność wynosi obecnie 1 mln 100 tys. m3. W październiku br. zostaną oddane do użytku dwa zbiorniki o pojemności 100 tys. m3 każdy. Zatem łączna pojemność tej bazy wyniesie ok. 1 mln 300 tys. m3. Trzecia baza zbiornikowa o pojemności ok. 900 tys. m3 znajduje się w Gdańsku. Wymienione bazy zbiornikowe są wykorzystywane do magazynowania ropy naftowej oraz do bieżącej eksploatacji operacyjnej. Pozwala to nam zapewnić osiągnięcie wskaźników przepustowości, o których wspomniałem wyżej. PERN „Przyjaźń” SA zapewnia dostawy surowca dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego w Polsce: dla Polskiego Koncernu Naftowego ORLEN SA w Płocku oraz dla Grupy Lotos SA w Gdańsku, a także w Niemczech: dla PCK Raffinerie GmbH Schwedt oraz Mitteldeutche Erdoel-Raffinerie w Spergau. PERN „Przyjaźń” SA posiada udziały w następujących spółkach: „Naftoport” - 14 udziałów, co stanowi 17,95% kapitału zakładowego spółki, Centrum Diagnostyki Rozciągów i Aparatury „Cedria” - 52% udziałów w kapitale zakładowym tej spółki, TELE-PERN - jednoosobowa spółka zależna zajmująca się działalnością telekomunikacyjną - 100% udziałów w kapitale zakładowym. Niedawno powstało Międzynarodowe Przedsiębiorstwo Rurociągowe Sarmatia. Zadaniem tej spółki będzie zbadanie opłacalności budowy rurociągu na odcinku Brody - Płock, tj. wypracowania ekonomiczno-finansowych i technicznych ocen możliwości realizacji projektu budowy rurociągu. Ta spółka została zawiązana przez PERN „Przyjaźń” SA i ukraińskim operatorem rurociągowym. Strony umowy objęły w spółce po 50% udziałów. Jeśli chodzi o kierunki rozwoju spółki, to obecnie PERN „Przyjaźń” koncentruje się przede wszystkim na rozbudowie odcinka wschodniego rurociągu „Przyjaźń” na trasie Adamowo-Płock. Jak wspomniałem, nominalna przepustowość tego rurociągu wynosi ok. 42 mln ton ropy naftowej rocznie. Obecnie realizowana przepustowość wynosi ok. 49–50 mln ton. Aby sprostać tym zadaniom stosujemy nowoczesną technologię, która pozwala na zmniejszenie strat.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejŻelechowski">Niemniej jednak konieczna jest budowa III nitki odcinka wschodniego rurociągu „Przyjaźń”. Decyzja w tej sprawie została podjęta. Jesteśmy w trakcie realizacji tej inwestycji. Spółka planuje również - o czym wspomniałem - rozbudowę parków zbiornikowych. Chodzi o budowę dwóch zbiorników o pojemności 100 tys. m3 każdy w Adamowie oraz dwóch zbiorników o pojemności 100 tys. m3 każdy w Płocku. Plan rozwoju PERN „Przyjaźń” zakłada również dywersyfikację działalności w dziedzinie telekomunikacyjnej. PERN postanowił wydzielić jednoosobową spółkę zależną TELE-PERN, która będzie koncentrowała się na działalności telekomunikacyjnej. Strategia PERN „Przyjaźń” na najbliższe lata przewiduje - po pierwsze - utrzymanie dotychczasowej pozycji rynkowej spółki, to znaczy maksymalne wykorzystanie i rozbudowa posiadanego potencjału w celu zwiększenia wartości firmy i utrzymania gwarancji dostaw oraz - po drugie - dywersyfikację działalności mającą na celu zwiększenie wartości firmy i umocnienie jej pozycji na rynku. Przed 20 laty został stworzony - funkcjonujący do dziś - system bezpieczeństwa zaopatrzenia rafinerii w ropę. Ten system realizowany jest przez PERN „Przyjaźń” i PPPP „Naftoport”. Dostawy ropy naftowej mogą być realizowane z dwóch kierunków: z Adamowa do rafinerii polskich i niemieckich albo przez Port Gdański. Jak wspomniałem, wydajność rurociągu z Gdańska do Płocka wynosi ok. 30 mln ton rocznie, co w pełni pokrywa zapotrzebowanie PKN ORLEN. Pozostają nawet pewne rezerwy, które sprzedajemy rafineriom niemieckim. Obie trasy transportu ropy zapewniają niezależne pokrycie zapotrzebowania rafinerii krajowych. Trzecim źródłem zaopatrzenia rafinerii polskich w ropę naftową może stać się rurociąg Odessa-Brody-Płock. PERN wraz z ukraińską spółką Ukrtransnafta zaangażowany jest w rozwój projektu. Spółki powołały Międzynarodowe Przedsiębiorstwo Rurociągowego SARMATIA w celu wypracowania ekonomiczno-finansowych i technicznych ocen możliwości realizacji projektu. Strony objęły po 50% udziałów w nowej spółce. Jeżeli chodzi o rezerwy obowiązkowe, to mamy podpisane umowy z Agencją Rezerw Materiałowych, PKN ORLEN i Grupą Lotos. Jak wspomniałem, PERN posiada trzy bazy magazynowe: koło Płocka o pojemności 1 mln 100 tys. m3 - po oddaniu dwóch zbiorników pojemność zwiększy się do 1 mln 300 m3, w Gdańsku o pojemności 900 tys. m3, w Adamowie - ok. 400 tys. m3, po oddaniu dwóch zbiorników pojemność tej bazy zwiększy się do 600 tys. m3. Proszę pana dyrektora Sławomira Stachowicza o przedstawienie informacji na temat sytuacji finansowej PERN „Przyjaźń”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SławomirStachowicz">Od kilku lat sytuacja finansowa przedsiębiorstwa jest stabilna rosnąca. Z roku na rok notujemy coraz wyższe wyniki, co jest spowodowane w dużej mierze wzrostem wielkości przychodów z tłoczenia dzięki sukcesywnemu zwiększaniu możliwości przepustowości odcinka wschodniego. W 2003 r. wynik finansowy netto wyniósł 135 mln zł i był o ok. 5 mln zł większy niż w 2002 r. W okresie od stycznia do sierpnia 2004 r. odnotowano wzrost wartości przychodów o ok. 10% w stosunku do roku ubiegłego. Zysk na sprzedaży wzrósł o ok. 11%, a zysk brutto - o ok. 12% w stosunku do 2003 r. W 2004 r. planujemy zamknąć wynik finansowy przedsiębiorstwa w kwocie 155 mln zł. Jest to kwota ok. 20% wyższa niż w roku ubiegłym. Obecnie nie ma żadnych zagrożeń sytuacji finansowej przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejŻelechowski">Chciałbym zwrócić uwagę, że po wypełnieniu priorytetowego dla PERN zadania - zaopatrzenia w ropę naftową rafinerii polskich i niemieckich - wolne moce przesyłowe firmy zostają wykorzystane na tłoczenia tranzytowe przez port w Gdańsku. PERN „Przyjaźń” ma podpisane umowy na tranzyt ropy naftowej z firmami: Socap (obecnie TOTSA), J&amp;S, JUKOS, Łukoil Polska, Centroeksport, Trans Nafta. Strategia rządowa dla przemysłu naftowego w Polsce w zakresie dotyczącym PERN „Przyjaźń” obejmuje dwa główne zagadnienia: po pierwsze - przejęcie przez PERN „Przyjaźń” kontroli nad „Naftoportem” i po drugie - przekazanie „Naftobazom” rurociągów paliwowych należących do PERN „Przyjaźń”. Jeżeli chodzi o pierwszą kwestię, to chciałbym poinformować, że PERN „Przyjaźń” wielokrotnie zwracał się do PKN ORLEN i do Grupy Lotos o rozpoczęcie rozmów dotyczących zwiększenia udziałów w „Naftoporcie”. Niestety, oba przedsiębiorstwa pomimo deklaracji o chęci realizacji strategii rządowej nie podjęły bezpośrednich rozmów w sprawie przekazania kontroli nad „Naftoportem”. Jeżeli chodzi o przekazanie rurociągów paliwowych należących do PERN „Przyjaźń”, to spółka szczegółowo przeanalizowała tę kwestię i przedstawiła własną koncepcję. PERN „Przyjaźń” proponuje zawarcie z „Naftobazami” umowy o współpracę. Ta umowa zakłada, że restrukturyzacja „Naftobaz” byłaby kontynuowana, co umożliwiłoby obniżenie taryf stosowanych przez „Naftobazy” do poziomu rynkowego. Po drugie - proponujemy negocjacje dotyczące przejęcia części aktywów logistycznych PKN ORLEN. Chodzi o bazy magazynowe i rurociąg do Ostrowa Wielkopolskiego, który obecnie jest własnością PKN ORLEN. PERN „Przyjaźń” i „Naftobazy” kontynuowałyby prace, które miałyby na celu uregulowanie stanu prawnego użytkowanych nieruchomości. Sądzę, że po okresie 9–12 miesięcy funkcjonowania umowy o współpracy, strony dokonałyby analiz realizacji celów zaplanowanych w umowie. Na podstawie tych analiz zostałaby podjęta decyzja o kontynuowaniu albo rezygnacji ze współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela „Naftoportu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#TadeuszZakrzewski">Spółka „Naftoport” została zawiązana w 1991 r. przez przedsiębiorstwa polskiego sektora naftowego w celu budowy, utrzymania i modernizacji stanowisk do przeładunku ropy naftowej oraz jej produktów w Porcie Gdańskim i do realizacji tych przeładunków. Do 1991 r. w Porcie Gdańskim w Bazie Przeładunków Paliw Płynnych było tylko jedno stanowisko - stanowisko „P”, które miało roczną zdolność przeładunkową 10 mln ton ropy naftowej rocznie. W 1992 r. „Naftoport” wybudował następne stanowisko - „R” o zdolności przeładunkowej 11 mln ton ropy rocznie. W 1998 r. zostało oddane do użytku trzecie stanowisko - stanowisko „T” o zdolnościach przeładunkowych 12 mln ton ropy rocznie. Obecnie „Naftoport” dysponuje mocą przeładunkową 23 mln ton ropy rocznie, natomiast cała baza paliw - 34 mln ton. Kapitał zakładowy „Naftoportu” wynosi 45 mln 942 tys. zł. Głównymi udziałowcami „Naftoportu” są PKN ORLEN, który ma 38 udziałów, tj. 48,7%, Grupa Lotos - 20 udziałów, tj. 25,65%, PERN „Przyjaźń” - 14 udziałów, tj. prawie 18%. Te trzy przedsiębiorstwa tworzą również Radę Nadzorczą. Jako właściciel występuje również spółka pracownicza „Port Północny” (3 udziały), której pracownicy wykonują prace przeładunkowe w bazie, oraz spółka J&amp;S (3 udziały). „Naftport” nie ma bazy składowej, natomiast nasze stanowiska są powiązane rurociągami z bazą PERN „Przyjaźń” w Górkach Zachodnich, jeżeli chodzi o ropę naftową oraz rurociągami produktowymi z Rafinerią Gdańską. W latach 90. wydajność naszych stanowisk przeładunkowych wynosiła 10 tys. ton ropy naftowej na godzinę na każdym stanowisku. Pozwalało to ładować z prędkością 100 tys. ton na dobę na każdym stanowisku. Tonaż największych obsługiwanych statków wynosił 100–150 tys. ton. W latach 1990–2004 dokonano szeregu inwestycji, które miały na celu modernizację stanowisk. Najważniejsza z nich to inwestycja dotycząca odbioru oparów. Obecnie inwestujemy przede wszystkim w bezpieczeństwo, zwłaszcza środowiskowe. Jest to zgodne z wymogami Unii Europejskiej. Pozwala załadowywać statki bez szkody dla środowiska. Następne inwestycje dotyczyły zwiększenia szybkości załadunku oraz wielkości statku. Od ubiegłego roku ładujemy 300-tysięczniki do 170–180 tys. ton, czyli do zanurzenia 15 m. Statki tej wielkości ładowane są w ciągu jednej doby. Zatem obecnie wydajność dobowa wzrosła do 160–170 tys. ton. Spółka zatrudnia 24 pracowników, nastawiona jest przede wszystkim na obsługę PKN ORLEN, Grupy Lotos. Realizujemy również tranzyt rosyjski. W 2002 r. przeładowano dla PKN ORLEN 1 mln 113 tys. ton ropy, dla Rafinerii Gdańskiej -176 tys. ton, tranzyt - 2 mln 800 tys. ton. W 2003 r. dla PKN ORLEN - 0, dla Grupy Lotos - 270 tys. ton ropy i 351 tys. ton produktów, tranzyt - 8 mln 76 tys. ton. W 2003 r. przeładowano łącznie 8 mln 700 tys. ton. W 2004 r. dla PKN ORLEN - 0, dla Grupy Lotos - 154 tys. ton ropy i 464 tys. ton produktów, tranzyt - 7 mln 7 tys. ton. Łącznie przeładowano 7 mln 626 tys. ton. To są dane za 8 miesięcy. W bieżącym roku planujemy przeładunki łącznie z produktami na poziomie ok. 11 mln ton. Jeżeli chodzi o sytuację finansową, to koszt utrzymania spółki średniorocznie wynosi ok. 26–28 mln zł. Zysk netto w 2001 r. wyniósł 20 mln zł, w 2002 r. - 16 mln 900 tys. zł, w 2003 r. - 22 mln 900 tys. zł, w ośmiu miesiącach 2004 r. - ok. 19 mln zł. Zamierzenia spółki są związane przede wszystkim z inwestycjami dotyczącymi bezpieczeństwa. Obecnie kończymy modernizację istniejącego systemu odbioru oparów w celu zwiększenia szybkości załadunku statku. Kończymy również inwestycję, która pozwoli obsługiwać statki z produktami na wszystkich stanowiskach. Przypominam, że baza była skonstruowana w ten sposób, że na naszych stanowiskach była przeładowywana tylko ropa. Zastanawiamy również się nad budową terminalu kolejowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Proszę o zabranie głosu przedstawiciela „Naftobaz”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyMałyska">Firma „Naftobazy” powstała 7 lat temu z połączenia 22 największych i najlepiej przygotowanych do realizacji obrotu towarowego produktów naftowych baz paliwowych w Polsce wyodrębnionych z ówczesnej Centrali Produktów Naftowych jako podstawowy element restrukturyzacji sektora naftowego. Te 22 największe bazy paliwowe dysponują pojemnością 1,5 mln m3. W chwili tworzenia „Naftobaz” zatrudnienie wynosiło 2,5 tys. pracowników, natomiast przychody - ok. 200 mln zł bieżącej wartości pieniądza. W porównaniu z innymi podmiotami sektora naftowego te przychody są stosunkowo niższe, dlatego że spółka naftowa nie obraca towarem, nie kupuje i nie sprzedaje towaru, jak kiedyś Centrala Produktów Naftowych, lecz magazynuje (także zapasy obowiązkowe), prowadzi przeładunek i realizuje swoje przychody wyłącznie na wysokości tzw. marży usługowej liczonej od tony produktów. „Naftobazy” zostały wyłączone z Centrali Produktów Naftowych, głównie dlatego, że według ówczesnych koncepcji nie były przewidziane do prywatyzacji. Miały stanowić ośrodek, w którym wszyscy operatorzy konkurujący na polskim rynku naftowym będą przechowywać swoje produkty dla obrotu towarowego oraz utrzymywać rezerwy obowiązkowe zgodnie z wymogami prawa. Od 2002 r. sytuacja zaczęła się zmieniać. Producenci otrzymali formalnoprawną możliwość utrzymywania znacznej części (do 80%) obowiązkowych rezerw paliw płynnych nie w postaci gotowego towaru, lecz w surowcu, jakim jest ropa naftowa. Ponadto nasz główny klient PKN ORLEN stworzył sobie możliwości techniczne utrzymywania zapasów w kawernach solnych pod Inowrocławiem. Z punktu widzenia producenta jest to dobre rozwiązanie, mniej kosztowne. Ropa jest sprowadzana z kawerny, nie trzeba utrzymywać zbiorników. Ale dla „Naftobaz” takie rozwiązanie jest bardzo niekorzystne. Pozostawiam ocenie Komisji problem wpływu tego rozwiązania na bezpieczeństwo energetyczne kraju. „Naftobazy” mają dwóch głównych klientów: PKN ORLEN, który zapewniał naszej firmie ponad 50, do niedawna ponad 60% przychodów, oraz Agencja Rezerw Materiałowych - ponad 25% przychodów. Każde działanie dużego klienta ma wpływ na sytuację naszej spółki. W ubiegłym roku PKN ORLEN wyprowadził z naszych baz 250 tys. ton paliwa ze swoich zapasów. Tę samą ilość zamierza wyprowadzić w bieżącym roku. Dla „Naftobaz” oznacza to w bieżącym roku przewidywany deficyt w wysokości 60 mln zł. Jakie przedsięwzięcia podejmujemy w celu przeciwdziałania tej sytuacji? Niezależnie od działań restrukturyzacyjnych podejmowanych przez naszego właściciela „Naftę Polską”, podjęliśmy szereg przedsięwzięć restrukturyzacji wewnętrznej. Poszukujemy innych, nowych źródeł przychodów. Wprowadziliśmy drastyczną obniżkę kosztów. Pozyskiwanie nowych przychodów jest bardzo trudne. Dlatego, że infrastruktura techniczna „Naftobaz”, złożona głównie ze zbiorników dostosowanych do paliw płynnych, powoduje, że asortyment towarów, które moglibyśmy magazynować czy przeładowywać, jest bardzo wąski. Ale nie zniechęcamy się. Udało nam się pozyskać możliwości przeładunkowe na chemikalia oraz gaz płynny z Kaliningradu z Federacji Rosyjskiej. W Braniewie mamy bazę przeładunkową. Podjęliśmy działania dotyczące dostosowania tej bazy do innych materiałów przeładunkowych: materiałów sypkich, nawozów, węgla itp. Te przedsięwzięcia spowodowały znaczne ograniczenie spadku przychodów związanych z wycofaniem 250 tys. ton produktów naftowych. Działania restrukturyzacyjne w zakresie obniżki kosztów polegały na zmniejszeniu zatrudnienia, zamknięciu baz, z których PKN ORLEN wyprowadził paliwo oraz prowadzeniu bardziej racjonalnej polityki finansowej. Zmniejszyliśmy zatrudnienie o połowę z 2,5 tys. do 1200 pracowników. Przewidujemy, że zatrudnienie w firmie będzie sięgało 700 osób, z tego znakomita część w spółkach córkach zajmujących się serwisem i ochroną. Dziś rano w obecności notariusza podpisaliśmy akt notarialny dotyczący powoływania tych spółek. Nasze działania spowodowały, że osiągnęliśmy tak głęboki spadek kosztów przy wzroście przychodów, iż przewidywane na bieżący rok straty w wysokości 60 mln zł na pewno nie wystąpią. Uważam, że bieżący rok zamkniemy pozytywnym wynikiem finansowym, nie gorszym niż w ubiegłym roku. Przyszłość firmy wiążemy z nową ustawą dotyczącą zapasów obowiązkowych. Trwają prace nad tą ustawą. Uważamy, że ze względu na bezpieczeństwo energetyczne państwa zapasy paliw płynnych powinny być magazynowane w postaci gotowego produktu, a nie surowca. Po okresie przejściowym zgodnie z dyrektywami Unii Europejskiej trzeba będzie posiadać zapasy paliw płynnych na 90 dni, a nawet 120 dni. To spowoduje gwałtowną hossę na utrzymywanie paliw płynnych. W wyniku działań inwestycyjnych i modernizacyjnych nasze bazy spełniają wszystkie normy Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska. Jesteśmy przygotowani na realizację przyjętej w 2002 r. strategii rządowej dla przemysłu naftowego w Polsce, która zakłada stworzenie zintegrowanego operatora logistycznego. Uważamy, że ta strategia powinna być realizowana. Sądzimy, że to centrum logistyczne będzie gwarantem konkurencyjności poszczególnych operatorów. Chciałbym poinformować, że 1 października br. w naszej największej bazie w Nowej Wsi Wielkiej pod Bydgoszczą oddajemy do użytku kolejny zmodernizowany, spełniający wszystkie normy Unii Europejskiej front nalewczy. Jeżeli ktokolwiek z państwa zechciałby zaszczycić nas swoją obecnością, a przy okazji zobaczyć, jak wygląda duża baza paliwowa, to serdecznie zapraszamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nie spodziewałem się, że można mówić o „Naftobazach” z taką werwą, sercem i jeszcze interesująco. Proszę o zabranie głosu pana ministra Dariusza Marca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#DariuszMarzec">Ja też jestem pod wrażeniem frontu nalewczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JerzyMałyska">Rozumiem panie ministrze, że będziemy mogli liczyć na pańską obecność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DariuszMarzec">Myślę, że tak. Ale chciałbym, aby najpierw pan prezes wyjaśnił mi, co to jest „front nalewczy”. W odniesieniu do spółek „Naftobazy” i „Naftoport” zamierzeniem ministra Skarbu Państwa jest realizacja przyjętej we wrześniu 2002 r. strategii rządowej. Chodzi o bezpieczeństwo energetyczne oraz niezależną sprawną logistykę, która będzie służyć rynkowi. PERN „Przyjaźń” postrzegamy jako operatora systemu przesyłowego odpowiedzialnego za przesył i strategiczne zapasy ropy naftowej. Struktura właścicielska - to jednoosobowa spółka Skarbu Państwa. „Naftoport” jest ważną spółką z punktu widzenia możliwości dywersyfikacji dostaw ropy naftowej do Polski. Obecna struktura właścicielska „Naftoportu” nie zapewnia Skarbowi Państwa możliwości stosowania instrumentów właścicielskich w sposób bezpośredni. Dlatego należałoby zwiększyć udziały Skarby Państwa - bądź podmiotów kontrolowanych przez Skarb Państwa - w tej spółce. Sytuacja prawna jest dość skomplikowana. Obecnie analizowane są różne warianty rozwiązań umożliwiających objęcie przez Skarb Państwa - lub podmioty kontrolowane przez Skarb Państwa - większościowego udziału w kapitale zakładowym „Naftoportu”. Nawiasem mówiąc - podmioty związane ze Skarbem Państwa bądź Skarb Państwa powinny mieć możliwość swobodnego przeładunku w Porcie Gdańskim ze względu na konieczność dywersyfikacji dostaw ropy naftowej. Udziałowcami „Naftoportu” jest 7 podmiotów, w tym spółka pracownicza oraz podmiot prywatny spółka J&amp;S. Zgodnie ze statutem spółki w przypadku zbycia udziałów wymagana jest pisemna zgoda wspólników wyrażona w formie uchwały. Jednocześnie wspólnikom przysługuje prawo pierwokupu w nabyciu udziałów zbywanych. Chciałbym poinformować, że Ministerstwo Skarbu Państwa wspólnie z „Naftą Polską” intensywnie pracują nad konkretnym planem działań. Ale ze względu na skomplikowaną sytuację właścicielską i statutową potrzebujemy dodatkowych analiz prawnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderGrad">Informacje na temat sytuacji tych spółek pojawiają się po raz trzeci w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Analizowaliśmy je m.in. w trakcie dyskusji o połączeniu PKN ORLEN i „Mola” czy prywatyzacji różnych spółek. Przy okazji pojawia się temat bezpieczeństwa energetycznego kraju. Dziękujemy za przedłożoną informację. Ale przedstawiono kwestie techniczne, którymi Komisja Skarbu Państwa nie powinna się zajmować. Rozwiązywanie tych problemów należy bowiem do kompetencji zarządów, rad nadzorczych czy właściciela. Komisja Skarbu Państwa powinna debatować nad kwestiami strategicznymi związanymi z bezpieczeństwem energetycznym kraju, kolejnym etapem prywatyzacji PKN ORLEN czy prywatyzacją Grupy Lotos. Informacja przedłożona przez pana ministra Dariusza Marca jest bardzo ogólnikowa. Pan minister wspomniał o skomplikowanej sytuacji prawnej „Naftoportu” oraz zapewnił o intensywnych pracach nad rozwiązaniem tego problemu. Chciałbym przypomnieć, że strategia rządowa, na którą powołał się pan minister, została przyjęta ponad dwa lata temu. Każdy minister Skarbu Państwa zapewnia, że ma pełną kontrolę nad PKN ORLEN, Grupą Lotos czy innymi spółkami. Ale okazuje się, że doprowadzenie do konkretnych uzgodnień jest bardzo trudne. Czas debaty skończył się, nastał czas podejmowania decyzji. Przedłożony dokument zawiera warianty zwiększania udziałów PERN „Przyjaźń” w „Naftoporcie”. Dzisiaj trzeba mówić nie o kolejnych wariantach, lecz o konkretach. Czy wyznaczono datę realizacji zwiększenia udziałów Skarbu Państwa w „Naftoporcie”? Jeżeli nie nastąpi to w najbliższym czasie, to sprawa po raz kolejny zostanie odłożona. Po wyborach nowy rząd przedstawi nowe koncepcje. Uważam, że minister Skarbu Państwa powinien obecnie wykorzystać wszystkie instrumenty, którymi dysponuje, aby uregulować tę kwestię. Przypominam, że ma to istotne znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Chodzi również o decyzje w sprawie kolejnego etapu prywatyzacji PKN ORLEN oraz wejścia na giełdę Grupy Lotos, które są udziałowcami „Naftoportu”. Jak w tej sytuacji będzie realizowana strategia, o której wspomniał pan minister Dariusz Marzec? Nie zajmujmy się sytuacją wewnętrzną przedstawianych dzisiaj spółek, lecz kwestiami najistotniejszymi dla ich dalszego istnienia. Pan prezes „Naftobaz” powiedział, że PKN ORLEN wycofuje się z tych baz, co grozi stratami. W tej sytuacji nie miejsca na sentymenty. Liczą się kwestie rynkowe oraz opłacalność współpracy. Czy koncepcja stworzenia zintegrowanego operatora logistycznego jest realna? Jeżeli nie, to może lepiej przyjąć inne rozwiązania? Zapytuję pana ministra, kiedy Komisja otrzyma konkretne informacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Przed trzema miesiącami Komisja na podstawie przedłożonego wówczas materiału przeprowadziła debatę temat bezpieczeństwa energetycznego. Obecnie mieliśmy przejść do konkretów. W związku z bezpieczeństwem energetycznym omawialiśmy sprawę PGNiG. Po zapowiedzianej przez premiera zmianie zarządu PKN ORLEN, Komisja zajmie się również sprawą tej spółki. Te kwestie dotyczą bezpieczeństwa energetycznego. W przedłożonej informacji największe zdziwienie budzi opis postępowania związany z przejęciem kontroli nad „Naftoportem”. Na piśmie ten opis jest przejrzysty. Głównym udziałowcem „Naftoportu” jest PKN ORLEN, którego rada nadzorcza składa się w większości z członków wskazanych przez Skarb Państwa. Podobnie w przypadku drugiego udziałowca „Naftoportu” - Grupy Lotos. Wydaje się zatem, że nie powinno być problemów z przejęciem przez Skarb Państwa kontroli nad „Naftoportem”. Jeżeli są, to należałoby dokonać zmian w tych spółkach. Przejęcie przez Skarb Państwa kontroli nad „Naftoportem” wymaga odpowiedzi na pytanie o rolę PERN „Przyjaźń”. Czy ta spółka pozostanie w obecnym układzie właścicielskim, czy też ten układ zmieni się? Jakie są przewidywania dotyczące rurociągu Odessa-Brody-Płock? W przedłożonym materiale ta sprawa jest bardzo krótko opisana. Prosiłbym również o wyjaśnienia dotyczące finansowego aspektu działalności telekomunikacyjnej prowadzoną przez TELE - PERN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechJasiński">Wydaje mi się, że sytuacja jest gorsza niż przedstawili moi przedmówcy. Z przedłożonego materiału wynika, że Skarb Państwa utracił kontrolę nad „Naftoportem”. Wskazują na to opisane problemy, jakie mogą wystąpić przy obejmowaniu przez PERN „Przyjaźń” 51% udziałów. Interesuje mnie, kiedy i od kogo spółka J&amp;S przejęła 3 udziały w „Naftoporcie”. Dopuszczenie tej spółki do objęcia tych udziałów świadczy o złych intencjach. Stoimy przed poważnym problemem. Może okazać się, że PKN ORLEN odmówi wykonania pewnych działań, podobnie inne spółki. I wówczas będzie dramatyczna sytuacja. Np. awaria rurociągu i pilny remont w Porcie Północnym mogą spowodować, że nie da się sprowadzić ropy do Polski. To nie nadmierna wyobraźnia. Taki scenariusz jest możliwy, partnerzy są gotowi na wszystko. Uważam, że należy szybko doprowadzić do przejęcia kontroli przez Skarb Państwa nad Portem Północnym. Z niepokojem przeczytałem materiał dotyczący „Naftobaz”. W tym dokumencie pisze się o podniesieniu atrakcyjności „Naftobaz” dla potencjalnego inwestora. Obawiam się, że po dopuszczeniu takiego inwestora nie będziemy wiedzieć, co dzieje się w „Naftobazach”. Z dotychczasowego doświadczenia wynika, że w przedsiębiorstwie sektora naftowego po prywatyzacji powstają różne problemy. Akcje obejmowane są przez kontrowersyjne podmioty. Dlatego uważam, że podnoszenie atrakcyjności „Naftobaz”, aby je później sprzedać i w ten sposób stworzyć kolejne problemy, nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekSuski">Chciałbym zwrócić uwagę, że spółka J&amp;S jest przedmiotem zainteresowania komisji śledczej zajmującej się PKN ORLEN. Być może chodzi o inną spółkę. Ale jeśli jest to ta sama spółka, która ma 3 udziały w „Naftoporcie”, to chciałbym zapytać, kiedy i za jaką kwotę spółka J&amp;S nabyła te udziały. Umowa spółki „Naftoport” przewiduje, że zbycie udziałów w spółce wymaga pisemnej zgody wspólników wyrażonej w formie uchwały, a wspólnikom przysługuje pierwszeństwo w nabyciu udziałów zbywanych. Uważam, że nabycie 3 udziałów w „Naftoporcie” przed podmiot zewnętrzny może doprowadzić do poważnych problemów. Czy Ministerstwo Skarbu Państwa przewiduje zmiany umowy spółki „Naftoport”, jako wariant który umożliwi realizację planów Skarbu Państwa wobec tej spółki? Jeden z przedmówców zwrócił uwagę, że PKN ORLEN i Grupa Lotos nie podjęły działań, kiedy zaproponowano tego typu zmiany. Innymi słowy - zaczęły działać niezgodnie z zamierzeniami resortu dotyczącymi wzmocnienia roli Skarbu Państwa w „Naftoporcie”. Czy Ministerstwo Skarbu Państwa ma wpływ na te spółki? Jaki jest powód odmowy podjęcia przez nie działań zgodnych z zamierzeniami Skarbu Państwa? Czy argumentują one, że takie działania są nieekonomiczne? Czy też nie podają żadnych argumentów? Może trzeba zmienić koncepcję, albo zarządy tych spółek? Uważam, że planowane zmiany w strukturze PERN „Przyjaźń” zakładające przekazanie rurociągów „Naftobazom” spowodują, że PERN straci znaczenie, stanie się spółką o bardzo niewielkich możliwościach oddziaływania, zagrożoną możliwością upadłości. Czy przewidywana prywatyzacja „Naftobaz” przez zbycie inwestorowi 65% udziałów nie osłabi bezpieczeństwa energetycznego Polski?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewWitaszek">„Naftobazy” są trakcie restrukturyzacji, która na ogół polega na likwidacji. Pan prezes Jerzy Małyska wspomniał, że „Naftobazy” zatrudniały 2,5 tys. pracowników, obecnie -1250, a docelowo - 700. Obecnie przedsiębiorstwo dysponuje 20 bazami, docelowo zamierza ograniczyć ich liczbę do 11. Czy działania restrukturyzacyjne mają ograniczać się jedynie do likwidacji baz i zwalniania pracowników? Czy nie ma innej możliwości rozwoju i zwiększania dochodów firmy? Przecież w Polsce zwiększa się sprzedaż paliw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzPietrzyk">Uważam, że powinniśmy podziękować za skondensowaną, jasną i dobrą informację. Wydaje się, że z tej informacji nieprzypadkowo eksponuje się na plan pierwszy jeden problem, o którym wspominali wszyscy posłowie. Po kilkunastu latach zrozumieliśmy, jak ważnym elementem w systemie bezpieczeństwa energetycznego kraju jest „Naftoport” jako istotne ogniwo całego systemu logistycznego. Wiemy, że na pewno trzeba wzmocnić rolę Skarbu Państwa w tym podmiocie. W przedłożonej informacji prezentuje się sposoby wzmocnienia Skarbu Państwa w „Naftoporcie”. Wynika z niej, że nie będzie to łatwy proces. Jest bowiem uzależniony od postawy dotychczasowych wspólników, którzy mają różne interesy. Jaka jest postawa dotychczasowych udziałowców wobec zamierzeń Ministerstwa Skarbu Państwa? Kiedy plany resortu zostaną zrealizowane? Jest to kluczowa kwestia dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę. Proszę pana ministra Dariusza Marca o udzielenie odpowiedzi na pytania zadane w dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DariuszMarzec">Zgadzam się z wieloma opiniami zaprezentowanymi w dyskusji. Podzielam pogląd pana posła Aleksandra Grada, że trzeba pilnie realizować strategię rządową. Jest to priorytet w działaniu resortu. Trudno mi uzasadniać, dlaczego dwa lata nie realizowano tej strategii. Pan poseł Aleksander Grad zarzucił mi ogólnikowość. Nie chciałem po raz kolejny omawiać strategii rządowej. Zwróciłem natomiast uwagę, że zgodnie ze strategią należy podejmować działania w zakresie stworzenia sprawnej logistyki paliw płynnych w Polsce. Nie ma żadnych powodów, aby odwlekać te działania. Jeżeli chodzi o „Naftoport”, to sytuacja jest skomplikowana. Umowa spółki jest skonstruowana w ten sposób, że bez zgody udziałowców reprezentujących co najmniej 2/3 kapitału zakładowego nie można podjąć żadnych działań. Zmiana układu właścicielskiego „Naftoportu” będzie jednym z pierwszych tematów rozmów ministra Skarbu Państwa z nowym prezesem bądź nowym zarządem PKN ORLEN. Dotychczas stanowisko PKN ORLEN nie dawało możliwości podjęcia żadnych działań w tej sprawie. Bez porozumienia z PKN ORLEN nie można zmienić struktury właścicielskiej „Naftoportu”. Jednym z możliwych rozwiązań jest zmiana umowy spółki, albo podwyższenie kapitału zakładowego i zmiana dotychczasowych proporcji. Możliwość uruchomienia alternatywnych dostaw ropy naftowej pomaga PKN ORLEN w negocjacjach cenowych z dostawcami ropy i nie uzależnia przedsiębiorstwa od dostaw z jednego kierunku z rurociągu „Przyjaźń”. Nie można zatem powiedzieć, że wszystkie argumenty podnoszone przez PKN ORLEN są pozbawione podstaw. Taka jest realna sytuacja. Obecnie PKN ORLEN poprzez udział w „Naftoporcie” i zapisy w umowie wspólników ma możliwość alternatywnych dostaw ropy naftowej. Jest to istotne z punktu widzenia tego przedsiębiorstwa. Dotychczas rozmowy z PKN ORLEN przebiegały bardzo trudno. Mam nadzieję, że obecnie wpływ Skarbu Państwa na radę nadzorczą PKN ORLEN pozwoli zrealizować nasze zamierzenia dotyczące „Naftoportu”. Problem „Naftoprtu” powinien zostać uzgodniony również z Grupą Lotos. Ostateczne rozwiązanie dotyczące zmiany układu właścicielskiego w „Naftoporcie” powinno nastąpić przed prywatyzacją Grupy Lotos, zaplanowaną na pierwsze półrocze 2005 r. Jeśli chodzi o współpracę PKN ORLEN z „Naftobazami”, to oprócz względów ekonomicznych należy wziąć pod uwagę politykę państwa dotyczącą utrzymywania rezerw strategicznych paliw. Jeżeli polityka państwa jest taka, że te rezerwy można utrzymywać w postaci nieprzerobionego surowca w jednym miejscu w zbiorniku lub kawernie, to z punktu widzenia PKN ORLEN jest to najtańsze i najlepsze rozwiązanie. Ale czy z punktu widzenia interesu bezpieczeństwa energetycznego jest dobrze, kiedy nasze zapasy na sytuację awaryjną są magazynowane w postaci nieprzerobionego surowca w jednym miejscu pod Inowrocławiem? Czy bezpieczeństwo energetyczne kraju nie wymaga, aby benzyna i olej napędowy były magazynowane równomiernie na terenie całego kraju, tak aby w przypadku zagrożenia można było od razu uruchomić dostawy tych produktów? W interesie PKN ORLEN jest utrzymywać rezerwy paliw w postaci nieprzerobionego surowca w jednym miejscu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DariuszMarzec">Jest to tańsze rozwiązanie niż współpraca z „Naftobazami”. Uważam jednak, że w interesie Skarbu Państwa jest stworzenie regulacji nakładającej obowiązek utrzymywania znacznej części zapasów w postaci gotowego produktu. Należy przecież uwzględnić awarie, klęski żywiołowe czy inne przyczyny, np. sabotaż czy atak terrorystyczny, kiedy rafinerie czasowo nie będą działać. Musimy odpowiedzieć na pytanie, czy państwo stwarza mechanizmy zachęcające np. do inwestowania w infrastrukturę zbiorników paliw gotowych do użycia? Czy te zbiorniki rozmieszczone są w miejscach, do których łatwo dojechać, zatankować paliwo i rozprowadzić po terenie kraju? Jeżeli chodzi o restrukturyzację „Naftobaz”, to należy wziąć pod uwagę względy ekonomiczne. Terminale „Naftobaz” powstały na kierunkach uderzenia Armii Czerwonej na państwa NATO. Jeden - w kierunku Danii, drugi - na południowy zachód. Mówimy o 20 terminalach, ale 9 z nich to małe terminale położone pod ziemią w środku lasu. Miały służyć posuwającej się na zachód armii do tankowania pojazdów. Obecnie musimy zastanowić się, czy efektywne ekonomicznie jest utrzymywanie bardzo małego zbiornika w środku lasu, do którego może dojechać jedynie czołg. Do tego należy dodać utrzymywanie ochrony, służb technicznych oraz niezbędne modernizacje ze względu na wymogi ochrony środowiska. Z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa i efektywności ekonomicznej 11 baz umieszczonych równomiernie na terytorium całego kraju jest w stanie w pełni zaspokoić potrzeby rynku oraz potrzeby strategiczne odnośnie do rezerw paliw. Konieczność restrukturyzacji wynika również m.in. z konkurencyjności cen paliw. Ceny muszą być konkurencyjne. W przeciwnym przypadku straci konsument, straci też Skarb Państwa, który w dużej mierze kontraktuje te rezerwy paliwowe. One muszą być kontraktowane i składowane z uwzględnieniem efektywności ekonomicznej. Jeśli chodzi o PERN „Przyjaźń”, to obecnie nie ma planów prywatyzacji tej spółki. PERN długoterminowo jest odpowiedzialny za system przesyłowy i strategiczny oraz zapasy ropy naftowej. Ale należy odróżnić strategiczną rolę PERN „Przyjaźń” od elementów logistycznych, które będą realizowane przez „Naftobazy”. Konieczne jest stworzenie jednego logistycznego podmiotu obsługującego rynek. Obecnie nie ma logistyki paliw w Polsce. Jest to bardzo ważna strategiczna kwestia dla bezpieczeństwa energetycznego państwa. Na dzień dzisiejszy rurociągami produktowymi w Polsce można wypompować paliwo tylko z rafinerii w Płocku na zewnątrz. W przypadku kiedy ta rafineria nie działa, nie ma logistyki paliw. Potrzebujemy logistyki, która będzie obsługiwała PKN ORLEN, Grupę Lotos oraz każdy podmiot, który będzie chciał wprowadzić produkt na rynek naftowy. Obecnie ten inny podmiot musiałby przewozić produkt pociągiem, co jest o kilkadziesiąt procent droższe niż przepompowanie tego samego produktu rurociągiem, a zatem nieefektywne ekonomicznie. Trudno w tej sytuacji mówić o konkurencji. Odpowiadając na pytanie pana posła Kazimierza Pietrzyka, chciałbym wyjaśnić, że zmiana układu właścicielskiego w „Naftoporcie” wymaga zgody udziałowców reprezentujących co najmniej 2/3 kapitału zakładowego.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DariuszMarzec">Ta sprawa wymaga porozumienia z prezesem i zarządem PKN ORLEN. Należy tej spółce zaproponować takie zmiany, które umożliwią realizację naszych planów wobec „Naftoportu” i które PKN ORLEN będzie mógł przedstawić swoim akcjonariuszom jako działania nieprzynoszące szkody spółce. Trzeba pamiętać, że Skarb Państwa jest mniejszościowym udziałowcem w PKN ORLEN. Trzeba jak najszybciej rozpocząć rozmowy z PKN ORLEN. Zapewniam, że jest resort traktuje tę sprawę jako priorytetową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Czy panowie prezesi chcieliby zabrać głos? Nie widzę. Czy ktoś z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#WojciechJasiński">Z wypowiedzi pana ministra wynika, że PKN ORLEN uważa, iż wyświadcza przysługę podejmując działania dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Jak to się stało, że PKN ORLEN otrzymał prawa do „Naftoportu”? Zainteresuję tą kwestią Komisję Śledczą ds. PKN ORLEN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#DariuszMarzec">Z prywatyzacji PKN ORLEN powinny być wyłączone udziały w „Naftoporcie”. Wówczas nie byłoby problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WojciechJasiński">Jeżeli dla potrzeb rynku konieczne są nowe rurociągi produktowe, to należy je zbudować, a nie zabierać je PERN „Przyjaźń”. Obawiam się, że w przypadku zmiany struktury „Naftobaz” wystąpią podobne nieprawidłowości jak w „Naftoporcie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekSuski">Ponawiam pytanie, kiedy i w jaki sposób spółka J&amp;S nabyła 3 udziały w „Naftoporcie”? Jakich zmian planuje się dokonać w umowie spółki? Obecny statut chroni małych udziałowców, którzy mogą blokować planowane działania. Dopuszczono do wykupienia trzech udziałów przez spółkę, która okazała się dość kontrowersyjna. Obecnie debatuje się nad dokonaniem zmian, tak aby wyeliminować ewentualne oskarżenia o działania na niekorzyść spółki, a pośrednio małych udziałów, którym umożliwiono nabycie udziałów. Osiągnięty za sprzedaż tych udziałów zysk nie uzasadnia oddania kontroli nad „Naftoportem” małemu udziałowcowi. Poprzez zapisy w umowie spółki ten udziałowiec może uzyskać nieproporcjonalnie duży wpływ na polski rynek paliwowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#DariuszMarzec">Zgadzam się, że zapisy w umowie spółki chronią drobnych udziałowców. Dlatego przeprowadzenie zmian jest bardzo trudne. Sprzedaż 3 udziałów nie była ani celowa, ani konieczna dla działania „Naftoportu”. Uważam, że celem tej transakcji było utrudnienie przeprowadzenia zmian w „Naftoporcie”, czego obecnie doświadczamy. Nie przygotowałem dokładnych informacji dotyczących tej transakcji. Może pan prezes Krzysztof Żyndul przedstawi szczegóły. Jeżeli taka będzie wola Komisji, to przygotujemy informację dotyczącą nabycia 3 udziałów w „Naftporcie” przez spółkę J&amp;S.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofŻyndul">W 1997 r. jeden z udziałowców „Naftoportu”, bodajże Polska Żegluga Morska, sprzedała swoje udziały firmie J&amp;S. Umowa spółki „Naftoport” przewiduje, w przypadku zbycia udziałów, prawo pierwokupu przysługuje pozostałym udziałowcom. Gdybyśmy przekonali PKN ORLEN i Grupę Lotos do sprzedaży udziałów, to firma J&amp;S jako jeden z udziałowców ma prawo pierwokupu i może z niego skorzystać. Zmiana umowy spółki w tym zakresie wymaga zgody wszystkich udziałowców, w tym firmy J&amp;S.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#DariuszMarzec">Zgadzam się z oceną państwa posłów dotyczącą umowy spółki. Była tak konstruowana, aby maksymalnie utrudnić zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Nie wierzę, że spółka Skarbu Państwa mogła stworzyć taką umowę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#DariuszMarzec">„Natfoport” nigdy nie był spółką Skarbu Państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Za pół roku ponownie będziemy omawiali sytuację tych spółek. W tym czasie z pewnością nastąpią zmiany i pytania, które dziś zadaliśmy, znajdą odpowiedź. Proszę Ministerstwo Skarbu Państwa o przedstawienie na piśmie harmonogramu tworzenia zintegrowanego operatora logistycznego. Komisja otrzymała opis koncepcji, brakuje harmonogramu realizacji. Proszę również o przesłanie informacji na temat, jak doszło do obecnej sytuacji właścicielsko-statutowej w „Naftoporcie”. I za miesiąc - proszę o przesłanie informacji na temat stanu prac dotyczących przejmowania przez Skarb Państwa kontroli nad „Naftoportem”. Sporządzenie tych trzech informacji wynika z dzisiejszej dyskusji. Dziękuję za przedstawienie informacji - pisemnej i ustnej - na dzisiejszym posiedzeniu. Życzymy panom prezesom tych trzech spółek, a przede wszystkim spółkom powodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WojciechJasiński">Nie podzielam tych życzeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#KazimierzMarcinkiewicz">Nie wierzę, że pan poseł Wojciech Jasiński nie życzy powodzenia tym spółkom. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny. Zamykam posiedzenie Komisji Skarbu Państwa.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>