text_structure.xml 24.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TomaszNałęcz">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich obecnych. W imieniu prezydium Komisji chciałbym zaproponować modyfikację porządku dzisiejszych obrad. Proponuję, żeby porządek obrad wyglądał następująco. W pkt.1 podjęlibyśmy uchwałę w sprawie powołania doradców Komisji. W pkt. 2 podjęlibyśmy uchwałę w sprawie wystąpienia do sądu rejonowego o wydanie zezwolenia na przeglądanie akt postępowania przygotowawczego przeciwko Lwu Rywinowi, prowadzonego przez Prokuraturę Apelacyjną w Warszawie. W pkt. 3 zastanowilibyśmy się, co Komisja powinna zrobić w związku z pismem marszałka Sejmu. Marszałek Marek Borowski nie wycofał pisma, które skierował do Komisji w sprawie terminu zakończenia przez Sejm postępowania dotyczącego projektu ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji. Chciałbym, żebyśmy się do tego pisma odnieśli. Jeśli Komisja uzna za stosowne, zajmiemy w tej sprawie stosowne stanowisko. W ostatniej części posiedzenia omówimy sprawy bieżące. Czy mają państwo jakieś uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że porządek obrad został przyjęty. Licząc się przede wszystkim z potrzebami Komisji Śledczej, prezydium Sejmu podjęło uchwałę w sprawie powoływania stałych doradców komisji. Uchwała w tej sprawie została podjęta w dniu 21 lipca 2003 r. Uchwała ta otwiera drogę do powoływania szerszego grona doradców Komisji. Do tej pory nie było takiej możliwości regulaminowej. Rozpoczynamy pracę na roboczą wersją sprawozdania. W związku z tym potrzebni są nam doradcy i fachowi współpracownicy. Po przeprowadzeniu konsultacji z członkami Komisji proponuję, żebyśmy podjęli w tej sprawie dwie uchwały. W pierwszej uchwale wystąpimy do prezydium Sejmu o zgodę na powołanie przez naszą Komisję 8 doradców na czas prac nad sprawozdaniem. Nie chciałbym, żebyśmy w tej sprawie musieli ponownie zwoływać posiedzenie Komisji. Dlatego proponuję, żebyśmy od razu przyjęli, że jeśli Prezydium Sejmu wyrazi zgodę na powołanie ośmiu doradców, to zostaną nimi następujące osoby: - pan Bogdan Bednarek - absolwent Wydziału Prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego, który ukończył studia podyplomowe z prawa sądowego w Uniwersytecie Warszawskim, odbył aplikację sądową i zdał egzamin sędziowski. Kandydat ten posiada trzydziestoletni staż pracy jako funkcjonariusz państwowy. Obecnie jest na emeryturze; - pani Paulina Fabianowska - absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Obecnie jest w trakcie aplikacji radcowskiej; - pan Bartosz Kopania - absolwent Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego, doktorant w Instytucie Nauk Politycznych; - pan Grzegorz Majewski - prawnik, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, adwokat w spółce adwokackiej Sikorski i Majewski; - pan Marcin Romanowski - absolwent Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu, stypendysta Fundacji Konrada Adenauera. Studia podyplomowe ukończył w Uniwersytecie w Regensburgu. Jest asystentem na Wydziale Prawa Uniwersytetu im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie; - pan Marek Wiśniewski - prawnik, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego, asystent w Zakładzie Prawa Finansowego, radca prawny.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#TomaszNałęcz">Obecnie prowadzi indywidualną kancelarię radcy prawnego; - pan Piotr Pajdowski - absolwent Wydziału Socjologii Uniwersytetu Warszawskiego, absolwent Akademii Nauk Społecznych. Uzyskał także tytuł magistra na studiach z zakresu biznesu i administracji. Obecnie prowadzi własną firmę handlowo-marketingową; - pani Monika Zbrojewska, której nie muszę przedstawiać, gdyż jest państwu doskonale znana. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Czy mogę od razu poddać te propozycje pod głosowanie? W pierwszej kolejności rozpatrzymy uchwałę o powołaniu ośmiu stałych doradców sejmowej Komisji Śledczej. Jeśli podejmiemy tę uchwałę, to chciałbym, żebyśmy od razu podjęli decyzję o tym, że tymi doradcami będą osoby, których skrócone życiorysy podałem przed chwilą, wykorzystując podane przez państwa informacje. Nie widzę zgłoszeń. W tej sytuacji przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za wystąpieniem do Prezydium Sejmu z wnioskiem o powołanie ośmiu stałych doradców Komisji? Za wnioskiem głosowało 10 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie powołania doradców. W związku z tym proponuję, żebyśmy podjęli kolejną uchwałę. Jeżeli Prezydium Sejmu wyrazi zgodę na powołanie ośmiu stałych doradców Komisji, to zostaną nimi: Bogdan Bednarek, Paulina Fabianowska, Bartosz Kopania, Grzegorz Majewski, Marcin Romanowski, Marek Wiśniewski, Piotr Pajdowski i Monika Zbrojewska. Kto z państwa jest za podjęciem takiej uchwały? Za wnioskiem głosowało 10 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie powołania wymienionych doradców. Jeżeli Prezydium Sejmu wyrazi zgodę na powołanie ośmiu doradców Komisji, to od razu chciałbym prosić o upoważnienie mnie do tego, żebym wystąpił do prezesa Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów o dopuszczenie doradców Komisji do materiałów postępowania przygotowawczego. Przeczytam państwu projekt pisma, z którym chciałem wystąpić do pani prezes. Chciałbym, żeby poza doradcami dostęp do tych materiałów mieli także pracownicy Kancelarii Sejmu, którzy wejdą w skład zespołu redakcyjnego pracującego nad sprawozdaniem Komisji. W tej chwili lista tych osób jest przygotowywana przez Biuro Legislacyjne Kancelarii Sejmu. Proszę, żeby w tej sprawie także dali mi państwo upoważnienie, chociaż w tej chwili ma ono charakter blankietowy. Jeżeli otrzymam takie upoważnienie, to wystąpię do pani prezes Sądu Rejonowego z pismem następującej treści: „Szanowna Pani Prezes! Działając na podstawie art. 10 ust. 2 ustawy z dn. 21 stycznia 1999 r. o sejmowej komisji śledczej oraz art. 156 par. 1 Kodeksu postępowania karnego i art. 241 par. 1 Kodeksu karnego zwracam się do pani prezes w imieniu Komisji Śledczej do zbadania ujawnionych w mediach zarzutów dotyczących przypadków korupcji podczas prac nad nowelizacją ustawy o radiofonii i telewizji o wydanie zezwolenia na przeglądanie akt postępowania przygotowawczego w sprawie przeciwko Lwu Rywinowi, prowadzonego przez Prokuraturę w Warszawie, a zakończonego skierowaniem aktu oskarżenia przeciwko Lwu Rywinowi do Sądu Rejonowego dla Warszawy Mokotowa. Zezwolenie to miałoby zostać udzielone następującym osobom...”. W odpowiednim miejscu następowałoby przywołanie odpowiedniego numeru Dziennika Ustaw oraz sygnatury akt prokuratury. Na końcu zostałyby wymienione nazwiska ośmiu doradców Komisji oraz osób wchodzących w skład zespołu redakcyjnego, który w tej chwili jest kompletowany w Biurze Legislacyjnym. Nazwisk osób wchodzących w skład tego zespołu wolałbym w tej chwili nie wymieniać, gdyż sprawa nie jest do końca uzgodniona. Mając odpowiednie upoważnienie do podjęcia takich działań mógłbym, w porozumieniu z dyrektorem Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, zatwierdzić listę osób wchodzących w skład tego zespołu. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja podjęła taką uchwałę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W piśmie do pani prezes powinno się znaleźć jeszcze jedno, niezwykle ważne zdanie. Komisja powinna wystąpić także o zgodę na ujawnienie danych zawartych w materiałach postępowania przygotowawczego w sprawozdaniu Komisji Śledczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TomaszNałęcz">W drugim akapicie omawianego pisma wystąpilibyśmy o wyrażenie przez sąd zgody na podanie informacji zawartych w tych materiałach w sprawozdaniu Komisji. Jest oczywiste, że dotyczy to jedynie tych danych, które będą niezbędne dla sprawozdania. Rozumiem, że przyjmujemy tę sugestię. Czy są inne propozycje? Czy ktoś jest przeciwny podjęciu uchwały w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że Komisja upoważniła mnie do wystąpienia do sądu z pismem, którego treść przytaczałem wcześniej. Marszałek Sejmu przesłał na moje ręce pismo, które skierowane jest do wszystkich członków Komisji. Treść tego pisma już państwu odczytywałem. Kończy się ono następującą konkluzją: „Na podstawie art. 17 ust. 1 pkt 2 regulaminu Sejmu uprzejmie proszę o przekazanie mi w terminie do 25 lipca 2003 r. opinii w formie odpowiedzi na następujące pytanie - czy przed rozpatrzeniem sprawozdania z prac Komisji Śledczej istnieją, w świetle dotychczas zebranego materiału, przeciwwskazania dla ostatecznego zakończenia przez Sejm w przewidzianym wyżej terminie postępowania z projektem ustawy o zmianie ustawy o radiofonii i telewizji”. Przypomnę państwu, że po wystosowaniu tego pisma przez marszałka Sejmu, czyli po 17 lipca 2003 r. mieliśmy do czynienia z nowymi faktami. Rada Ministrów zwróciła się do marszałka Sejmu o wycofanie projektu z prac legislacyjnych. Przyznaję, że w tej sytuacji mam wątpliwości, czy potrzebne jest stanowisko Komisji Śledczej w tej sprawie. Z dyskusji prowadzonych z członkami naszej Komisji wiem, że mają państwo podobne wątpliwości. W związku z tym chciałbym prosić o przedstawienie swoich opinii na temat konkluzji zawartej w piśmie marszałka Sejmu. Jakie jest stanowisko Komisji w tej sprawie? Co powinienem odpowiedzieć marszałkowi Sejmu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanRokita">Rozpatrujemy sprawę pytania, które zostało zadane jakiś czas temu, w innej sytuacji politycznej. Jestem całkowicie przekonany, że w chwili obecnej to pytanie jest całkowicie bezzasadne. Nie ma znaczenia, czy Komisja uzna, że istnieją przeciwwskazania do dalszego prowadzenia prac nad ustawą, czy też, że ich nie ma, gdyż sprawa jest już nieaktualna. Na mocy decyzji rządu i marszałka Sejmu prace nad tą ustawą zostały już praktycznie zakończone. W związku z tym proponuję, żeby Komisja pozostawiła pytanie pana marszałka bez rozpoznania, uznając, że się zdeaktualizowało. Sądzę, że przewodniczący Komisji powinien przekazać tę odpowiedź marszałkowi Markowi Borowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TomaszNałęcz">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BohdanKopczyński">Zgadzam się ze stanowiskiem mojego przedmówcy. Uważam, że pismo w tej sprawie należy zakończyć konkluzją, że pytanie jest bezprzedmiotowe.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BohdanKopczyński">Czy ktoś z państwa ma w tej sprawie inne zdanie? Nie widzę zgłoszeń. Sądzę, że oznacza to, iż podzielają państwo przedstawione w tej sprawie argumenty. Czy w tej sytuacji mogę uznać, że Komisja uważa, iż ze względu na wydarzenia, które nastąpiły po wysłaniu pisma przez marszałka Sejmu, udzielanie odpowiedzi jest bezprzedmiotowe? Wobec braku sprzeciwu uznaję, że Komisja jednogłośnie przyjęła takie stanowisko. Niezwłocznie poinformuję o tym marszałka Marka Borowskiego. W zasadzie omówiliśmy już wszystkie sprawy, które zostały przewidziane w porządku dzisiejszych obrad. Pozostało nam jeszcze omówienie spraw bieżących. Od razu chciałbym poinformować, że jeżeli nie będzie innych propozycji, to następne posiedzenie Komisji Śledczej zwołam dopiero w dniu 19 sierpnia br., we wtorek. Jeśli będzie to możliwe, to na tym posiedzeniu przesłuchamy w charakterze świadka panią dyrektor Ewę Ziemiszewską. Prezydium Komisji uzgodni w trybie roboczym czy do porządku obrad tego posiedzenia wprowadzone zostaną inne punkty. Nie oznacza to wcale, że do 19 sierpnia 2003 r. nie będziemy nic robić. Liczę na to, że wkrótce powołamy doradców i zespół redakcyjny. Jeśli to się uda, będziemy w tym czasie prowadzić prace nad sprawozdaniem. Jednak w tym czasie nie będziemy zwoływać posiedzenia Komisji. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach bieżących?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JanRokita">Chciałbym wyrazić swoje zaniepokojenie pismem, które otrzymaliśmy w dniu dzisiejszym w materiałach na posiedzenie Komisji. Mówię o piśmie podpisanym przez przewodniczącą Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Danutę Waniek. W piśmie pani przewodnicząca informuje nas o postępowaniu wyjaśniającym, które zostało podjęte za czasów poprzedniego przewodniczącego Juliusza Brauna. Postępowanie było kontynuowane po zmianie przewodniczącego. Jego celem było wyjaśnienie przyczyn zniknięcia z pierwotnego projektu ustawy wyrazu „dwóch” w przepisie dotyczącym prywatyzacji. Pani przewodnicząca informuje nas, że postępowanie wyjaśniające doszło do takiego momentu, że posiadane możliwości finansowe, techniczne i organizacyjne nie pozwalają na dalsze analizowanie twardych dysków, w celu wyjaśnienia prawdy w tej sprawie. Jestem przekonany, że nasza Komisja nie może przyjąć do wiadomości informacji, że istnieją jakieś techniczne i organizacyjne przeszkody, które uniemożliwiają dotarcie do prawdy. Nie wiem, w jaki sposób można ten problem rozwiązać. Przewodnicząca Danuta Waniek przekazała nam do dyspozycji zabezpieczone nośniki danych, żebyśmy zrobili z nimi to, co będziemy uważać za słuszne. W związku z tym proponuję, żeby pan przewodniczący lub prezydium Komisji podjęło decyzję o przekazaniu tych nośników biegłym w celu przeprowadzenia stosownych ekspertyz. Bardzo chciałbym się dowiedzieć, kto dokonał fałszerstwa projektu ustawy w komputerach Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Być może było to pierwsze fałszerstwo w tym projekcie. Nie chciałbym przyjmować konkluzji, że bliżej niesprecyzowane przeszkody techniczne i organizacyjne uniemożliwiają znalezienie odpowiedzi na to pytanie. Dlatego bardzo proszę pana przewodniczącego o podjęcie działań w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#TomaszNałęcz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie? Pismo, o którym mówił poseł Jan Rokita, przekazałem wszystkim członkom Komisji. Otrzymaliśmy je w dniu wczorajszym. Jakie jest państwa zdanie o tej sprawie? Wydaje mi się, że jeśli miałbym podjąć jakieś działania w imieniu Komisji, to niezbędne byłoby podjęcie uchwały o zwrócenie się do prokuratora generalnego o zabezpieczenie tych materiałów. Przewodnicząca Danuta Waniek wyraziła w swoim piśmie gotowość do przekazania twardych dysków. Jeśli dyski mają być materiałem dowodowym, muszą zostać zabezpieczone przez odpowiednie służby. Rozumiem, że dyski powinny być zabezpieczone w fachowy sposób. Powstaje pytanie, czy powinniśmy zwrócić się do prokuratora generalnego o zabezpieczenie tych materiałów oraz poddanie ich stosownym analizom? Jeśli dobrze pamiętam treść tego pisma, napisano w nim, że przy umiejętnościach, którymi dysponowali specjaliści pracujący na zlecenie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, stwierdzenie ingerencji w treść ustawy nie było możliwe. Chcąc stwierdzić taką ingerencję należałoby przeprowadzić badania specjalistyczne, ekspertyzy i podjąć inne kosztowne działania. Jeśli dobrze zrozumiałem, to w wyniku tych działań będzie można ustalić, kiedy nastąpiła taka ingerencja. Nie będzie można jednak ustalić, kto ingerował w treść projektu. Ustalenie autora tej zmiany może być pochodną momentu, w którym nastąpiła ingerencja w treść ustawy. Czy uważają państwo, że należy wystąpić do prokuratora generalnego z wnioskiem, o którym mówiłem? Bardzo proszę o wypowiedzi w tej sprawie. Nie chciałbym, żebyśmy przystąpili do głosowania bez wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanRokita">Bardzo proszę o wystąpienie w tej sprawie z wnioskiem do prokuratora.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszNałęcz">Odnotowałem ten wniosek. Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewZiobro">Wobec wagi zagadnienia, dotyczącego art. 26 ustawy, a więc newralgicznego problemu w zakresie ustalania okoliczności i motywów działania osób składających korupcyjną propozycję. Wiadomo, że takie propozycje wiążą się bezpośrednio z możliwością prywatyzacji. Wynikało to z nagranej rozmowy o prywatyzacji programu II Telewizji Polskiej. W tej sytuacji podjęcie takich działań wydaje się konieczne. Zgadzam się z sugestią posła Jana Rokity. Wydaje się, że w tym przypadku możemy pójść drogą, która już została sprawdzona. Możemy zwrócić się do prokuratora generalnego, żeby w ramach pomocy przeprowadził określone czynności. W tym przypadku polegałyby one na powołaniu biegłego, który określiłby w sposób niebudzący wątpliwości kiedy i na jakim komputerze doszło do wyeliminowania z treści ustawy zapisów z art. 26 projektu ustawy o radiofonii i telewizji. Chciałbym w pełni poprzeć tę propozycję, uznając, że jest ona konieczna do wyjaśnienia rozpoznawanej przez Komisję sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BogdanLewandowski">Mówili państwo o spodziewanym wyniku tej ekspertyzy. W związku z tym proszę o udzielenie odpowiedzi na następujące pytanie. Czy ta ekspertyza pozwoli na ustalenie osoby, która dopuściła się takiej manipulacji? Czy w tej chwili wiemy już, na którym komputerze dokonano tej manipulacji? Czy ta sprawa ma być przedmiotem postępowania, które dopiero zostanie podjęte? Jaki wpływ na końcowy raport Komisji Śledczej będzie miało ustalenie daty tego zdarzenia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TomaszNałęcz">Czy te pytania kieruje pan do mnie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#BogdanLewandowski">Proszę, żeby pan przewodniczący udzielił odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TomaszNałęcz">Przecież nie jestem ekspertem w takich sprawach. Jeżeli Komisja podejmie w tej sprawie uchwałę, to prokurator generalny wyznaczy prokuraturę, która tym się zajmie. Najczęściej jest to Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. Przedstawiciel wyznaczonej prokuratury uda się do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i zażąda wydania wszystkich materiałów. Prokuratura sama określi, które materiały będą jej potrzebne. Następnie eksperci przeprowadzą odpowiednie analizy. Można mieć nadzieję, że zostaną one uwieńczone sukcesem. Specjaliści, do których zwróciła się Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, nie potrafili przebić się przez tajemnice dysku twardego. Być może w wyniku przeprowadzenia specjalistycznych badań przez ekspertów prokuratury uda się ustalić czas ingerencji. Na pewno takie ustalenie może dać podstawy do dalszego działania. Dodatkowe ustalenia będzie można prowadzić w drodze składania zeznań, które może zarządzić prokuratura. Można dowiadywać się na przykład, kto był w tym czasie w pokoju. Trudno jest mi przewidzieć dalsze możliwości działania oraz ich ewentualne efekty. Nie ulega jednak dla mnie wątpliwości, że jeśli w tej sprawie nie wykonamy pierwszego kroku, to na pewno nie będzie następnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanRokita">Chciałbym odnieść się do pytań posła Bogdana Lewandowskiego, żeby przynajmniej częściowo na nie odpowiedzieć. Zwracam państwa uwagę na fragment pisma przewodniczącej Danuty Waniek, w którym informuje nas, że: „Opinia biegłego sądowego, doktora Witolda Kornackiego, zlecona przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, sugeruje podjęcie dalszych działań, koniecznych dla odczytania danych”. Mamy tu opinię biegłego, który uważa, że trzeba nad tym dalej pracować. W dalszej części pisma przewodnicząca Danuta Waniek wskazała, że przekracza to możliwości finansowe, organizacyjne i techniczne Biura Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Mamy tu wyraźną wskazówkę, że nie chodzi jedynie o widzimisię członków Komisji. Także biegły uważa, że nad tą sprawą należy dalej pracować. Moim zdaniem jest to opinia, która powinna nas skłonić do podjęcia w tej sprawie dalszych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BohdanKopczyński">W pełni zgadzam się z sugestią pana przewodniczącego. W chwili podjęcia uchwały przez Komisję prokurator generalny będzie musiał nadać tej sprawie bieg za pośrednictwem podległych mu służb. Rozumiem przez to podjęcie odpowiednich czynności procesowych w rozumieniu Kodeksu postępowania karnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#TomaszNałęcz">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#BogdanLewandowski">Chciałbym zadać dodatkowe pytanie. Czy można w tej chwili oszacować koszty tych przedsięwzięć? Czy mamy jakieś informacje na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TomaszNałęcz">Nie mamy na ten temat żadnych informacji. Możemy się jedynie domyślać, że w grę wchodzą znaczące wydatki, jeśli Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, która nie jest najuboższą instytucją w Polsce, zrezygnowała z podjęcia badań specjalistycznych ze względu na koszty. Dodam, że w tym przypadku chodzi jedynie o ustalenie odpowiedzialności dyscyplinarnej. Natomiast my zajmujemy się sprawą znacznie poważniejszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#JanRokita">Musimy brać pod uwagę także taką możliwość, że w grę może wchodzić przesadna oszczędność przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W grę może wchodzić także ten aspekt sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#TomaszNałęcz">Odpowiadając bardzo precyzyjnie mogę powiedzieć, że nie mamy żadnych informacji na temat prognozowanych kosztów tych działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RenataBeger">Zanim przystąpimy do głosowania, wszyscy powinniśmy odpowiedzieć sobie na jedno pytanie. W tej chwili prace Komisji Śledczej są dość mocno zaangażowane. Czy w takiej sytuacji wolno jest nam się cofać choćby o krok, gdy możemy uzyskać kolejne dowody? Zebrane w tej sprawie dowody mogą pokazać, czy w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji popełnione zostało matactwo, czy nie. W związku z tym opowiadam się za przekazaniem tych materiałów do zbadania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszNałęcz">Rozumiem, że na tym możemy zakończyć dyskusję. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za podjęciem uchwały w sprawie wystąpienia do prokuratora generalnego o zabezpieczenie i przeanalizowanie materiałów, o których mowa w piśmie przewodniczącej Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji? Jeśli wyrażą państwo na to zgodę, to treść tej uchwały zredagujemy przy pomocy przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Zrobimy to w taki sposób, w jaki zazwyczaj formułowaliśmy tego typu uchwały do prokuratora generalnego. Kto z państwa jest za podjęciem takiej uchwały? Za wnioskiem głosowało 10 posłów, nikt nie był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie podjęła uchwałę w sprawie wystąpienia do prokuratora generalnego. Postaram się jak najszybciej przekazać treść tej uchwały prokuratorowi generalnemu. Czy chcieliby państwo poruszyć inne sprawy bieżące? Nie widzę zgłoszeń. Uznaję, że na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>