text_structure.xml 30.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#iPrawCzłowiekaobradującapodprzewodnictwemposłankiKatarzynyPiekarskiej">- przeprowadziła pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych, ustawy - Prawo o notariacie oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (druk nr 2798);</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#iPrawCzłowiekaobradującapodprzewodnictwemposłankiKatarzynyPiekarskiej">- rozpatrzyła poprawki zgłoszone w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych (druki nr 2987 i 3052).</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#iPrawCzłowiekaobradującapodprzewodnictwemposłankiKatarzynyPiekarskiej">W posiedzeniu Komisji uczestniczyli: przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości z podsekretarzem stanu Tadeuszem Wołkiem, Naczelnej Rady Adwokackiej, Korporacji Radców Prawnych oraz Krajowej Rady Notarialnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KatarzynaPiekarska">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Pierwszy punkt porządku dziennego obejmuje pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o adwokaturze, ustawy o radcach prawnych, ustawy - Prawo o notariacie oraz ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (druk nr 2798). W imieniu resortu sprawiedliwości projekt uzasadni pan minister Tadeusz Wołek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszWołek">Przedłożony projekt ustawy stanowi regulację, dostosowującą cztery ustawy korporacyjne: Prawo o adwokaturze, o radcach prawnych, Prawo o notariacie, o komornikach sądowych i egzekucji w zakresie określonym w przepisie art. 22 ust. 3 ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych z dnia 22 maja 2003 roku w Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Przepis ten stanowi, że zasady kontroli spełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego oraz konsekwencje jego niespełnienia określają ustawy odrębne. W dotychczasowym stanie prawnym w odniesieniu do korporacji zawodowych, pozostających w sferze nadzoru ministra sprawiedliwości, a więc adwokatów, radców prawnych i notariuszy, kontrolę w zakresie wykonywania powyższego obowiązku przeprowadzały okręgowe rady adwokackie, rady okręgowych izb radców prawnych, rady izb notarialnych oraz minister sprawiedliwości - na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 15 kwietnia 1998 roku w sprawie organów uprawnionych i organów zobowiązanych do przeprowadzenia kontroli wykonania obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego oraz trybu ustalania i egzekwowania opłaty za niedopełnienie tego obowiązku. To rozporządzenie utraciło moc w związku z wejściem w życie z dniem 1 stycznia 2004 roku ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych. Przedłożony projekt nowelizacji utrzymuje dotychczasową zasadę zobowiązania organów samorządowych (odpowiednio - rad i izb) do kontroli spełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia przez adwokatów, radców prawnych i notariuszy. Prezesów tych organów zobowiązano do składania ministrowi sprawiedliwości jako organowi nadzorującemu, sprawozdań z wykonania obowiązku kontroli. W odniesieniu do komorników sądowych, stosownie do ich ustawowego statusu jako funkcjonariuszy publicznych działających przy sądzie rejonowym, organem obowiązanym do kontroli spełnienia obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia jest prezes sądu rejonowego. Spełnienie zawarcia umowy ubezpieczenia obowiązkowego ustalać się będzie na podstawie polisy lub innego, wystawionego przez zakład ubezpieczeń, dokumentu ubezpieczenia, potwierdzającego zawarcie umowy. Projektowana ustawa statuuje odpowiedzialność dyscyplinarną w stosunku do adwokata, radcy prawnego oraz notariusza za niedopełnienie obowiązku ubezpieczenia. W odniesieniu do komorników sądowych została utrzymana, obowiązująca na podstawie art. 15 ust. 1 pkt 7 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji, zasada, że minister sprawiedliwości odwołuje komornika, jeżeli nie zawarł on umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej lub utracił to ubezpieczenie z zawinionych przez siebie przyczyn.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#KatarzynaPiekarska">Rozumiem, że projektowana regulacja została poddana konsultacjom z korporacjami, które nie zgłosiły zastrzeżeń do proponowanych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejWarfołomiejec">Rzeczywiście, nie było uwag co do zasady, ale dzisiaj chciałbym prosić o przyjęcie jednej, małej korekty. W tej chwili adwokatura jest ubezpieczona, a więc jest spełniony ustawowy obowiązek. Odbywa się to w ten sposób, że przeznacza się na to część składek adwokatów, płaconych za pośrednictwem okręgowych rad adwokackich do Naczelnej Rady Adwokackiej. Naczelna Rada Adwokacka zawarła centralną umowę o ubezpieczenie wszystkich adwokatów i w ten sposób wszyscy adwokaci mają opłaconą składkę ubezpieczeniową. Dostają indywidualne polisy ubezpieczeniowe do wysokości 250 tys. zł. Oczywiście, każdy może ubezpieczyć się dodatkowo. Chcielibyśmy zachować system możliwości centralnego ubezpieczenia, gdyż ostatni Krajowy Zjazd Adwokatury zobowiązał Naczelną Radę Adwokacką do prowadzenia tego ubezpieczenia w systemie centralnym. Gdybyśmy w tej chwili od tego odstąpili, to natychmiast musielibyśmy zmieniać umowę i rozpisać ją na 24 umowy z naszym ubezpieczycielem. Proponuję, by w art. 8 a w ust. 3 po słowach: „miejsce zamieszkania adwokata” dopisać słowa: „lub Naczelna Rada Adwokacka”. Jeżeli następny zjazd adwokatury zdecyduje, że należy rozpisać to na okręgowe rady adwokackie, to będziemy mieli do tego odpowiednią legitymację, określoną w przepisie. Jest to jedyna nasza uwaga, gdyż ubezpieczenia są oczywiście celowe i nawet to zalecamy każdemu naszemu organowi samorządowemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejKalwas">Przedstawiciel Naczelnej Rady Adwokackiej w pewien sposób mnie wyręczył. Pragnę przypomnieć, że sytuacja Korporacji Radców Prawnych jest podobna. Od 5 lat Korporacja zawiera z ubezpieczycielem generalną umowę ubezpieczenia i dlatego w stosunku do samorządów radców prawnych proponujemy wprowadzić zmianę, którą zgłosił pan mecenas Andrzej Warfołomiejec. W skierowanym do ministra sprawiedliwości piśmie proponowaliśmy, aby w art. 22 z oznacz. 7 dodać ust. 4 i 5, mówiący o tym, że radca prawny jest zwolniony z obowiązku osobistego zawarcia ubezpieczenia w przypadku zawarcia takiego ubezpieczenia na jego rzecz przez organy samorządu radców prawnych. Takie rozwiązanie funkcjonuje również w niektórych krajach Unii Europejskiej. Pragnę dodać, że właściwa ze względu na siedzibę zawodową radcy prawnego okręgowa komisja kontroluje spełnienie tego obowiązku jedynie w przypadku niezawarcia na rzecz radcy prawnego ubezpieczenia przez organy samorządu. Nakłada wtedy obowiązek dokonania takiego ubezpieczenia. Sprawa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej nie jest tylko wymogiem, zawartym w ustawie o radcach prawnych i w ustawie - Prawo o adwokaturze. Jest on także zawarty w kodeksie deontologicznym oraz w statucie Rady Palestry Unii Europejskiej. Suma rocznego ubezpieczenia, o której wspomniał pan mecenas Andrzej Warfołomiejec, jest różna. U nas jest ona krocząco podnoszona i od roku bieżącego będzie wynosiła minimum 0,5 mln euro. Wnosimy o wprowadzenie przepisu, mówiącego o możliwości zawarcia generalnego ubezpieczenia przez naczelny organ korporacji. Wtedy członek korporacji będzie zwolniony z obowiązku zawarcia ubezpieczenia indywidualnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejWarfołomiejec">Przepraszam, ale przedstawiona przeze mnie propozycja odnosi się również do ust. 4 art. 8 a, w którym również trzeba dodać: „lub Naczelna Rad Adwokacka”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KatarzynaPiekarska">Jeśli Komisja zdecyduje o przyjęciu tej poprawki, to przepisy muszą być tożsame i analogiczne dla wszystkich korporacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewKlejment">Krajowa Rada Notarialna nie zgłasza uwag do rozpatrywanego projektu - oczywiście w zakresie zmiany prawa o notariacie. Chciałbym jedynie zwrócić uwagę na pewien błąd redakcyjny w art. 19 d. Drugie zdanie zaczyna się od słów: „Prezesi tych izb obowiązani są”. Wydaje mi się, że początek tego zdania powinien brzmieć: „Rady izb notarialnych obowiązane są” bądź: „Prezesi rad izb notarialnych obowiązani są”, jeśli chcielibyśmy personalnie wskazać osobę, która zobowiązana do dokonania czynności, o których jest mowa w tym przepisie. Mam nadzieję, że przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości uwzględnią tę drobną poprawkę redakcyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KatarzynaPiekarska">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Zgłoszeń nie widzę. Proszę pana ministra Tadeusza Wołka o odniesienie się do propozycji przedstawicieli korporacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TadeuszWołek">Rzeczywiście, w ust. 5 art. 22 z oznacz. 7 powinien być zapis: „Dziekani okręgowych rad adwokackich” To jest kwestia nazewnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KatarzynaPiekarska">To jest sprawa techniczna, którą należy rozstrzygnąć w trakcie prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszWołek">To samo dotyczy art. 19 d.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KatarzynaPiekarska">Za chwilę rozstrzygniemy te kwestie. Prosiłabym pana ministra o odniesienie się do poprawki merytorycznej. Czy jest możliwość „odgórnego” zawierania umów ubezpieczenia? Wydaje mi się, że wtedy byłaby łatwiejsza kontrola i rzeczywiście wszyscy byliby ubezpieczeni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TadeuszWołek">Ta propozycja nie dotyczy nowelizowanej materii ustawy, gdyż ust. 3 i 4 mówi wyłącznie o kontroli wykonania obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia. To, czy ta umowa jest indywidualna, zawarta przez notariusza bądź radcę, czy też jest ona generalna, może być regulowane nie w tej ustawie, lecz w ustawie o ubezpieczeniach obowiązkowych. Ta propozycja nie mieści się w rozpatrywanej dzisiaj materii. Przepisy, o których mówimy, dotyczą wyłącznie kontroli wykonywania obowiązku zawarcia umowy ubezpieczenia. Wykonanie tego obowiązku w postaci indywidualnej bądź generalnej umowy nie jest objęte materią nowelizowanej ustawy. Stosowną dla tej propozycji materią są przepisy ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych. My mówimy wyłącznie o kontroli, a nie o sposobie zawarcia tej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#KatarzynaPiekarska">Po prostu chodzi o to, by było to ubezpieczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TadeuszWołek">Sposób zawarcia umowy nie dotyczy materii rozpatrywanego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KatarzynaPiekarska">Proponuję, byśmy dzisiaj przyjęli ten projekt ustawy. Myślę, że nie budzi on kontrowersji i jest niewielki objętościowo. Nie widzę sensu powoływania podkomisji w tej sprawie. Czy jest zgoda wobec propozycji rozpatrzenia dzisiaj projektu ustawy? Sprzeciwu nie słyszę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejWarfołomiejec">Wiem, że materia ustawy dotyczy kontroli. Chodziło mi o to, by mógł być spełniony ustawowy obowiązek kontroli okręgowych rad adwokackich. Jeśli dopiszemy: „lub NRA”, to będzie wiadomo, że ten organ zawsze jest odpowiedzialny za wykonanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TadeuszWołek">Chodzi o to, czy jest spełniony obowiązek, natomiast nie ma znaczenia forma spełnienia tego obowiązku i nie jest regulowana w proponowanej nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KatarzynaPiekarska">Przechodzimy do procedowania nad projektem ustawy. Czy są uwagi do tytułu? Zgłoszeń nie słyszę, a więc przyjęliśmy proponowany tytuł ustawy. Czy są uwagi do zmiany w art. 1? Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy zostały sprawdzone oznaczenia Dzienników Ustaw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Zostało to sprawdzone i jeszcze raz będzie sprawdzone przed drugim czytaniem. Uwaga do ust. 4 art. 8 a. Czy w przedostatnim wersie nie należałoby napisać: „z kontroli przeprowadzonych” a nie: „z kontroli przeprowadzanych”? Ta uwaga odnosi się również do art. 2 art. 22 z oznacz. 7 ust. 5 oraz art. 3 art. 19 d. Rozumiem, że wszędzie można poprawić zapis na: „przeprowadzonych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KatarzynaPiekarska">Czy są jeszcze uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszWołek">W ust. 4 zamiast słów: „Prezesi tych rad” należy zapisać: „Dziekani okręgowych rad adwokackich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#KatarzynaPiekarska">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Zgłoszeń nie słyszę, a wiec uznaję, że przyjęliśmy art. 1. Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do proponowanych zmian?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszWołek">Chodzi tutaj o tę samą zmianę, co w art. 1. W ust. 5 zamiast słów: „Prezesi tych izb” należy zapisać: „Dziekani rad okręgowych izb radców prawnych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#KatarzynaPiekarska">Czy są jeszcze jakieś uwagi i pytania do art. 2? Zgłoszeń nie słyszę, a więc uznaję, że art. 2 przyjęliśmy. Przechodzimy do art. 3. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszWołek">Zgłaszamy analogiczną uwagę do art. 19 d. Chodzi o wprowadzenie zapisu: „Prezesi rad izb notarialnych” zamiast słów: „Prezesi tych izb”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KatarzynaPiekarska">Rozumiem, że art. 3 przyjęliśmy. Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszWołek">Zgłaszamy autopoprawkę do ust. 2 art. 24 a. Zamiast słów: „prezesa właściwego sądu apelacyjnego” proponujemy zapisać: „prezesa sądu okręgowego”. Wiąże się to z nowelizacją ustawy egzekucyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KatarzynaPiekarska">Czy są jeszcze jakieś uwagi? Uwag nie słyszę, a więc stwierdzam, że zmiana w art. 4 została przyjęta. Przechodzimy do art. 5. Czy są uwagi? Zgłoszeń nie słyszę, a więc stwierdzam, że zmiana w art. 5 została przyjęta. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu całości projektu ustawy? Sprzeciwu nie słyszę, a więc stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę ustawy - Prawo o adwokaturze, Prawo o radcach prawnych, ustawy - Prawo o notariacie oraz ustawy o komornikach sądowych. Wyznaczamy termin 3 dni dla wyrażenia przez UKIE opinii o zgodności projektu ustawy z prawem Unii Europejskiej. Przystępujemy do wyboru sprawozdawcy Komisji. Pan poseł Stanisław Rydzoń zgłasza chęć podjęcia się tego obowiązku. Stwierdzam, że pan poseł Stanisław Rydzoń został sprawozdawcą Komisji. Przechodzimy do pkt 2 porządku dziennego, tzn. do rozpatrzenia poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawy - Prawo o ustroju sądów wojskowych (druki nr 2987 i 3052). Proszę o zabranie głosu autora poprawek - pana posła Przemysława Gosiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzemysławGosiewski">Pragnę przypomnieć przebieg posiedzenia Komisji, na którym zadawaliśmy panu ministrowi szereg pytań, dotyczących stanu, w którym negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa wstrzymuje możliwość odwołania prezesa sądu. Rozważaliśmy wtedy różne możliwości. Pytaliśmy, czy np. taka negatywna opinia mogłaby być zaskarżona do Sądu Najwyższego. Szukaliśmy innych rozwiązań, które dałyby możliwość odwołania prezesa sądu w sytuacji, gdyby w Krajowej Radzie Sądownictwa z (racji charakteru swojego składu) przeważył czynnik solidarności korporacyjnej. Chodziło o to, by minister sprawiedliwości miał pewną możliwość doprowadzenia do skutecznego odwołania sędziego z funkcji prezesa sądu. Podczas dyskusji ustaliliśmy, że nie ma możliwości zaskarżenia opinii Krajowej Rady Sądownictwa. W związku z tym zastanawialiśmy się nad innymi rozwiązaniami, aby podejmując decyzję Krajowa Rada Sądownictwa bardzo wyważała swój głos i by było to również zapisane w odpowiednich przepisach - np. w zakresie możliwości podejmowania tych decyzji określoną większością głosów. Przypomnę pewną sferę historyczną, która wiąże się z art. 27 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Chodzi o wydarzenia, mające miejsce w roku 2000 i 2001. Przypomnę głośne przypadki sędziego Andrzeja Hurasa - prezesa sądu okręgowego w Katowicach oraz sędziego Zbigniewa Wielkanowskiego w Toruniu. Chodziło o zarzuty, dotyczące współpracy tych sędziów ze światem przestępczym. Minister sprawiedliwości nie był w stanie doprowadzić do odwołania tych sędziów z pełnionych funkcji, gdyż był opór środowiska, spowodowany źle rozumianą solidarnością. Uniemożliwiało to odwołanie sędziów w przypadkach ewidentnych. Toczyły się przecież postępowania wyjaśniające w tych sprawach. W ślad za tamtymi doświadczeniami został zmieniony art. 27 w taki sposób, aby opinia Krajowej Rady Sądownictwa nie miała charakteru wiążącego dla ministra sprawiedliwości. Skoro znaleźliśmy się w sytuacji, w której Trybunał Konstytucyjny uważa, że ta opinia powinna mieć charakter wiążący, to należy uniknąć sytuacji, w których mogłaby wystąpić źle rozumiana solidarność środowiska sędziowskiego. Ważne jest więc to, by ta opinia była przyjmowana kwalifikowaną większością głosów. Krajowa Rada Sądownictwa składa się z 25 osób. 2/3 jej składu stanowią przedstawiciele różnych sądów - okręgowych, apelacyjnych, NSA i Sądu Najwyższego. Chodzi o pewną jednomyślność środowiska w sytuacji podejmowania negatywnej opinii w sprawie decyzji ministra o odwołaniu sędziego z funkcji prezesa sądu. Jeśli okazałoby się, iż przeważy pewien solidaryzm, to należy pamiętać o tym, że wtedy zamyka się droga prawna, gdyż minister sprawiedliwości nie ma już możliwości prawnej odwołania sędziego z funkcji prezesa sądu. Mało skuteczne jest czekanie na to, aby sąd dyscyplinarny zawiesił sędziego w wykonywaniu obowiązków oraz na przeprowadzenie postępowania dyscyplinarnego. Takie postępowania trwają latami, a bardzo często mamy do czynienia ze sprawą bulwersującą i wymagającą szybkich decyzji. Jedyną możliwością zabezpieczenia podejmowanej przez ministra decyzji jest to, by Krajowa Rada Sądownictwa podejmowała negatywną opinię większością kwalifikowaną 2/3 głosów.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PrzemysławGosiewski">Gdy zgłaszaliśmy poprawkę w drugim czytaniu, to z przyczyn formalnych nie można już jej było zgłosić do ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Mogłoby to naruszyć art. 119 Konstytucji RP, ponieważ nadmiernie rozszerzałoby nowelizację, o której mówimy w tym projekcie. Dlatego wnioskodawcy przyjęli rozwiązanie, polegające na dopisaniu określenia kwalifikowanej większości do ustawy o ustroju sądów powszechnych. Uznaliśmy, że jest to lex specialis wobec ogólnego zapisu. Przypomnę, że zgodnie z art. 12 Krajowa Rada Sądownictwa podejmuje decyzje bezwzględną większością głosów. Z racji szczególnego charakteru decyzji, dotyczącej podjęcia negatywnej opinii o odwołaniu prezesa sądu ważne jest, by była ona podejmowana większością 2/3 głosów. Proponuję niewielką zmianę w zgłoszonej poprawce, polegającą na skreśleniu słów: „ustawowego składu Rady w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby jej członków” po słowach: „2/3 głosów”. Drugie zdanie brzmiałoby więc następująco: „W przypadku, o którym mowa w par. 1 pkt 2, negatywna opinia Krajowej Rady Sądownictwa podjęta 2/3 głosów jest dla Ministra Sprawiedliwości wiążąca”. Sprawa kworum została już uregulowana w art. 12 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Obie, analogiczne poprawki są obarczone wadą legislacyjną, polegającą na wprowadzeniu do ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych kwestii większości, jaką będą podejmowane uchwały Krajowej Rady Sądownictwa. Powinno to się znaleźć w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Wiąże się z tym kolejny problem, gdyż na etapie drugiego czytania nie możemy zmieniać ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Moglibyśmy się narazić na zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. Jeśli chcielibyśmy zmienić ustawę o Krajowej Radzie Sądownictwa, to wymagana byłaby również opinia Krajowej Rady. Zwracamy uwagę na to, że zgłoszone poprawki są obarczone wadą legislacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TadeuszWołek">W ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa określono sposób procedowania Krajowej Rady. Całkowicie zgadzam się z panem posłem Przemysławem Gosiewskim co do tego, że minister sprawiedliwości powinien mieć łatwość w odwoływaniu prezesów sądów z powodu rażącego niewywiązywania się z obowiązków. Jednak ta łatwość jest jakby blokowana przez ów podwyższony próg 2/3 głosów. Z jednej strony pan poseł zabiega o możliwość łatwego odwoływania prezesów z ważnych powodów, a z drugiej strony podwyższa próg ważności uchwały KRS w sprawie odwołania prezesa sądu. Proszę o rozważenie tej kwestii, choć zgadzam się z potrzebą odwoływania prezesów w szybkim trybie. Podwyższenie progu ważności uchwały do 2/3 głosów jest jakby zaprzeczeniem tej potrzeby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzemysławGosiewski">Pan minister chyba nieuważnie przeczytał tę poprawkę. Nie chodzi o każdą opinię, która byłaby podejmowana większością 2/3 głosów, lecz jedynie o opinię negatywną. Pozytywna opinia jest podejmowana bezwzględną większością głosów - zgodnie z art. 12 ustawy o KRS. Tu chodzi o szczególną sytuację, w której mamy do czynienia z zablokowaniem procesu odwołania prezesa sądu z oczywistych przesłanek. Mam wrażenie, że wszyscy ministrowie sprawiedliwości (niezależnie od ich opcji politycznych) jedynie w nadzwyczajnych sytuacjach podejmowali decyzję o odwołaniu sędziego z funkcji prezesa sądu. Jest to okoliczność, z której ministrowie sprawiedliwości korzystają bardzo rzadko - wtedy, gdy mają niezbite dowody, bardzo często pokazujące na powiązania ze światem przestępczym. Jeśli minister występuje o odwołanie sędziego z funkcji prezesa sądu, to na pewno robi to z wielką rozwagą i namysłem. Trudno więc mówić, że takie decyzje są pochopne. Poprawka o kwalifikowanej większości głosów dotyczy tylko jednego przypadku - sytuacji, w której KRS miałaby podjąć negatywną opinię wobec decyzji ministra, a zgodnie z ustawą - Prawo o ustroju sądów powszechnych blokowałoby to dalszy tryb odwołania prezesa sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KatarzynaPiekarska">Byłabym skłonna poprzeć poprawkę pana posła Przemysława Gosiewskiego, gdyż rzeczywiście chodzi o sytuację szczególną. Jednak problem polega na tym, czy jest to odpowiednia materia ustawowa. Być może powinno to być uregulowane w ustawie o KRS. Można by więc wystąpić z taką inicjatywą legislacyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Naszym zdaniem, nie jest to miejsce na tego typu zmianę. Powinna zostać dokonana w ustawie o KRS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#KatarzynaPiekarska">Gdybyśmy chcieli zmienić tę materię, to wówczas należałoby wystąpić z inicjatywą ustawodawczą, która dotyczyłaby owej większości 2/3 głosów. Ta zmiana znajdowałaby się w ustawie o KRS. Możemy to ewentualnie przejąć jako np. inicjatywę komisyjną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzemysławGosiewski">Gdyby to było przejęte jako inicjatywa komisyjna, to oczywiście byłbym skłonny wycofać tę poprawkę. Wiadomo, że chodzi o stworzenie ministrowi sprawiedliwości zabezpieczenia w takich szczególnych przypadkach. Czy Komisja zdecydowałaby się na wniesienie komisyjnego projektu zmiany ustawy o KRS? Jeśli uzyskam takie zapewnienie, to byłbym gotów wycofać tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#KatarzynaPiekarska">Podałam to jako pewną propozycję, gdyż oczywiście nie wiem, jaka będzie wola członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#CezaryGrabarczyk">Myślę, że dyskusja zmierza w złym kierunku. Pragnę przypomnieć genezę projektu ustawy, zmieniającej ustawę - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz ustawę - Prawo o ustroju sądów wojskowych. KRS wystąpiła do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją określonych rozwiązań ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Gdybyśmy na obecnym etapie prac legislacyjnych próbowali znowelizować przepisy w sposób proponowany przez klub pana posła Przemysława Gosiewskiego, to w pewien sposób odeszlibyśmy od praprzyczyny nowelizacji. Pominęlibyśmy konsultacje z KRS, czego z całą pewnością nie wolno nam zrobić. Trzeba jeszcze wziąć pod uwagę opinię legislatorów. Powinna być nowelizowana zupełnie inna ustawa. Nie możemy tego robić bez konsultacji. Takie są moje uwagi formalne. Mam także uwagę merytoryczną. KRS liczy 25 osób. Wiążące uchwały KRS mogą zapadać w obecności 13 jej członków. Może się zdarzyć, że owe 13 osób będzie sędziami. W poprawce chodzi o próbę stworzenia supermechanizmu, który będzie ograniczał to, co pan poseł Przemysław Gosiewski określa mianem „niedobrej solidarności środowiska sędziowskiego”, a co w ogóle nie ma miejsca w tym organie. Są tam osoby, które zostały obdarzone zaufaniem środowisk sędziowskich, osoby wchodzące do tego organu z urzędu, osoby powołane przez Sejm i Senat oraz osoba delegowana przez prezydenta. O godz. 10.00 rozpoczęło się posiedzenie KRS, a dwie osoby z jej składu siedzą na tej sali. Wydaje mi się, że proponowane rozwiązanie jest przejawem nadmiernej ostrożności i nadmiernego braku zaufania do konstytucyjnych organów władzy sądowniczej. Z tego względu a także z powodów merytorycznych sprzeciwiam się proponowanemu rozwiązaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzemysławGosiewski">Rozumiem, że czasami zdarzają się sytuacje wyjątkowe. Takimi szczególnymi sytuacjami były podane przeze mnie dwa przypadki z 2000 roku - pana sędziego Andrzeja Hurasa i pana sędziego Zbigniewa Wielkanowskiego. Powinniśmy zastanowić się nad rozwiązaniami, które będą dotyczyły właśnie takich szczególnych sytuacji. Większość decyzji o odwołaniu nie była kontrowersyjnie oceniana przez środowisko sędziowskie, ale te dwa przypadki były tak oceniane. Późniejsze fakty potwierdziły to, że minister sprawiedliwości miał rację. Mieliśmy jednak doświadczenie ze źle rozumianą solidarnością i obroną tych dwóch sędziów w sytuacji oczywistej. Jeśli przyjmujemy rozwiązania, które kończą pewien proces decyzyjny, to powinniśmy zastanowić się nad stworzeniem możliwości, które będą odnosiły się właśnie do takich okoliczności konfliktowych. Te decyzje nie są łatwe - zarówno dla ministra jak i dla środowiska sędziowskiego. Dlatego powinniśmy z rozwagą kształtować te przepisy, mając oczywiście zaufanie do organu konstytucyjnego. Wiemy jednak, że czasami występują sytuacje poważnych naprężeń i byłoby źle, gdyby ministrowi nie udało się z uzasadnionych powodów odwołać sędziego z funkcji prezesa sądu na skutek źle rozumianej solidarności środowiska. Doszłoby do tego, że do czasu rozstrzygnięcia postępowania dyscyplinarnego minister musiałby przez szereg miesięcy tolerować fakt pełnienia funkcji prezesa sądu przez takiego sędziego, mimo że publicznie stawiane byłyby mu np. zarzuty współpracy ze światem przestępczym. Tego typu zarzuty były stawiane w przypadku sędziego Andrzeja Hurasa i Zbigniewa Wielkanowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KatarzynaPiekarska">Myślę, że już każdy ma wyrobiony pogląd na ten temat. Pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy obie poprawki możemy poddać pod głosowanie łącznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MariaIwaszkiewicz">Tak, oczywiście.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KatarzynaPiekarska">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za poparciem poprawek, zgłoszonych przez pana posła Przemysława Gosiewskiego? Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 11 przeciwnych i 2 wstrzymujących się, odrzuciła poprawki. Wyznaczamy trzydniowy termin dla wyrażenia przez KIE opinii o zgodności poprawek z prawem Unii Europejskiej. Rozumiem, że pan poseł Cezary Grabarczyk w dalszym ciągu będzie pełnił funkcję sprawozdawcy Komisji. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach różnych? Zgłoszeń nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>