text_structure.xml 161 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#JanChojnacki">Witam wszystkich zebranych. Otwieram posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w celu rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej na 2003 r. zawartego w druku nr 918. Na prośbę pani posłanki Elżbiety Łukacijewskiej ppkt 6 dzisiejszego porządku dziennego rozpatrzylibyśmy jako ppkt 1, a potem, w kolejności, dotychczasowy ppkt 1 jako 2, ppkt 2 jako 3 itd. Czy są zastrzeżenia do tej propozycji? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła porządek dzienny ze zmianą kolejności rozpatrywania poszczególnych części budżetowych. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny ze zmianą. Proponuję następujący sposób procedowania. Jeśli po rozpatrzeniu kolejnej części budżetowej będą uwagi dotyczące jej przyjęcia, przeprowadzimy głosowanie. Jeśli uwag nie będzie, przejdziemy do rozpatrzenia kolejnej części i na zakończenie przystąpimy do głosowania nad całością projektu, który dotyczy naszej Komisji. Przystępujemy do pracy. Jako pierwszą, rozpatrzymy cześć budżetową 85 - Budżety wojewodów w zakresie działów: 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska oraz 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#EwaPaderewska">W ramach wydatków w dziale 020 - Leśnictwo, z budżetu wojewodów finansowane są zadania wynikające z ustawy o lasach. Są to zadania z zakresu gospodarki leśnej i nadzoru nad gospodarką leśną. W projekcie ustawy budżetowej na 2003 r., w budżetach wojewodów na finansowanie powyższych zadań zaplanowano wydatki w kwocie 13 mln 408 tys. zł, z tego na dotacje na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty - są to zadania z zakresu gospodarki leśnej - w województwach dolnośląskim, lubelskim, lubuskim, łódzkim, małopolskim, mazowieckim, opolskim, podlaskim, świętokrzyskim, wielkopolskim i zachodniopomorskim przeznaczono 2 mln 155 tys. zł. Na dotacje na finansowanie bieżących zadań własnych powiatów - nadzór nad gospodarką leśną - przeznaczono 11 mln 199 tys. zł. Na wydatki bieżące związane z finansowaniem zadań z zakresu gospodarki leśnej, nadzoru nad lasami, realizowanymi przez wojewodów małopolskiego i opolskiego przeznaczono 54 tys. zł. W dziale gospodarka komunalna i ochrona środowiska, dochody na 2003 r. zostały zaplanowane w niewielkiej wysokości 117 tys. zł. Źródłami dochodów w tym dziale są wpływy z usług świadczonych przez wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska, z różnych dochodów, przede wszystkim z tytułu wynagrodzenia dla płatników za wykonywanie zadań określonych przepisami prawa i z różnych opłat w województwach małopolskim, mazowieckim, opolskim, podlaskim, pomorskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim, z najmu składników majątkowych Skarbu Państwa, ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych oraz z grzywien i kar. Wydatki zaplanowane w budżetach wojewodów na 2003 r. w tym dziale ustalone zostały w wysokości 430 mln 162 tys. zł, z tego wydatki bieżące - ponad 393 mln zł, a wydatki inwestycyjne - ponad 36 mln zł. Z tych wydatków finansowane będą zadania związane z gospodarką odpadami w województwie podkarpackim w kwocie 20 tys. zł, ochroną powietrza atmosferycznego i klimatu w województwie lubelskim w wysokości 99 tys. zł, ochroną różnorodności biologicznej i krajobrazu w województwach opolskim i zachodniopomorskim w wysokości 130 tys. zł oraz koszty funkcjonowania i realizowanych zadań Inspekcji Ochrony Środowiska, która działa w 16 województwach, w wysokości 92 mln 307 tys. zł, z tego na świadczenia na rzecz osób fizycznych - są to przede wszystkim ekwiwalenty za odzież ochronną i roboczą oraz odszkodowania za wypadki przy pracy - 255 tys. zł, a na wydatki bieżące - ponad 88 mln zł. Podstawową pozycję w tej kwocie stanowią wynagrodzenia wraz z pochodnymi, na które przeznaczono ponad 77 mln zł, oraz wydatki majątkowe przeznaczone na inwestycje budowlane i zakupy inwestycyjne w kwocie 3 mln 159 tys. zł. Na oświetlenie ulic, placów i dróg zaplanowano 335 mln zł, z tego na koszt energii elektrycznej pobranej przez punkty świetlne oraz koszty ich utrzymania - ponad 301 mln zł, a na budowę nowych punktów świetlnych - ponad 33 mln zł. Na pozostałą działalność zaplanowano 2 mln 606 tys. zł, z tego podstawową pozycję stanowi dotacja podmiotowa dla Zakładów Chemicznych Tarnowskie Góry w kwocie 2 mln 583 tys. zł. Ponadto środki te będą przeznaczone na koszty działalności Wojewódzkiej Komisji do spraw Ocen Oddziaływania na Środowisko oraz świadczenia na rzecz osób fizycznych zaplanowane w budżecie wojewody dolnośląskiego. W dziale 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody, w budżetach wojewodów zaplanowano dochody w wysokości 8 tys. zł. Są to dochody pochodzące ze sprzedaży wyrobów i składników majątkowych, usług świadczonych przez parki krajobrazowe oraz najmu i dzierżawy składników majątkowych Skarbu Państwa. W ramach wydatków zaplanowanych w tym dziale finansowane są koszty działalności i funkcjonowania parków krajobrazowych oraz zadania z zakresu ochrony przyrody. W projekcie ustawy budżetowej na 2003 r., w budżetach wojewodów na finansowanie wyżej wymienionych jednostek i zadań zaplanowano 24 mln 153 tys. zł. Na działalność parków krajobrazowych przewidziano 20 mln 997 tys. zł, z tego na świadczenia na rzecz osób fizycznych - 221 tys. zł, na wynagrodzenia wraz z pochodnymi - 14 mln 325 tys. zł, a na wydatki majątkowe - 1 mln 701 tys. zł. W ramach wydatków majątkowych finansowane będą inwestycje budowlane parków narodowych w kwocie 893 tys. zł oraz zakup sprzętu informatycznego, technicznego i środków transportu w kwocie 808 tys. zł. Wydatki na finansowanie rezerwatów i pomników przyrody w wysokości 995 tys. zł przeznaczone są na wykonywanie prac naukowo-badawczych i konserwatorskich na terenach rezerwatów, zabiegów pielęgnacyjnych pomników przyrody oraz opracowanie ekspertyz z zakresu ochrony przyrody. Wydatki na pozostałą działalność zaplanowane w wysokości 2 mln 161 tys. zł przeznaczone są na finansowanie dotacji na zadania z zakresu administracji rządowej realizowane przez powiaty w województwach zachodniopomorskim w zakresie ochrony przyrody - 2 tys. zł, świadczeń na rzecz osób fizycznych - są to głównie nagrody dla zasłużonych dla ochrony przyrody i wynagrodzenia za udział w posiedzeniach wojewódzkich komisji przyrody - 265 tys. zł, odszkodowania za szkody wyrządzone przez chronione gatunki zwierząt w województwach lubelskim, podkarpackim, podlaskim, śląskim, warmińsko-mazurskim i wielkopolskim w kwocie ponad 1 mln zł oraz na dokumentowanie stanu przyrody, ochronę gatunków roślin i zwierząt zagrożonych wyginięciem, inwentaryzację stanowisk żółwia błotnego, a także na prace związane z zabezpieczeniem gniazd bocianów białych w województwie lubelskim - 893 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Odniosę się do wydatków budżetowych w części budżetowej 85 - Budżety wojewodów w zakresie działów 020 - Leśnictwo, 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska oraz 925 - Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Ponieważ nie mam danych dotyczących przewidywanego wykonania budżetów wojewodów w części 85, dlatego ustosunkuję się do wydatków, które były planowane w ustawie budżetowej na 2002 r. Jeśli chodzi o planowane dochody, w 2003 r. przewiduje się wpływ ponad 20% mniejszy niż w 2002 r. Pani dyrektor podawała kwoty, ale przypomnę, że w dziale 900, na który w zeszłym roku przeznaczona była kwota 158 tys. zł, w tym roku przewiduje się 117 tys. zł, natomiast w dziale 925 w zeszłym roku była niewielka kwota 11 tys., a w tym 8 tys. W dziale 020 - Leśnictwo, kwota planowana w budżecie na 2003 r. wzrasta zaledwie o 5%. Dlaczego mówię, że zaledwie? Dlatego że wielokrotnie, zarówno ja, jak i moi koledzy, zwracaliśmy uwagę, że w tym dziale realizowane są wydatki związane z nadzorem nad lasami prywatnymi, dokumentacją urządzeniową oraz odbudową drzewostanów uszkodzonych. Wojewodowie corocznie nie przeznaczają na ten cel tyle środków, ile - zgodnie z ustawą - powinni przekazywać w drodze refundacji. Przypomnę, że w ostatnich 4 latach Lasy Państwowe dopłaciły do nadzoru nad lasami prywatnymi 25 mln zł. Niepokojące jest natomiast to, że stan lasów i prowadzenie gospodarki w lasach prywatnych znacznie odbiega od prowadzonej w lasach państwowych. Wynika to głównie z braku środków finansowych, a w tym roku - jak widać - również są one niewystarczające. Wzrost w dziale 900 również jest niewielki - 3%. Pamiętam, że podsumowując wykonanie budżetu za 2001 r. sygnalizowaliśmy, że środki przyznawane z budżetu, zwłaszcza na zwrot kosztów oświetlenia i budowy urządzeń oświetleniowych, jest niewystarczający - nie pokrywa potrzeb. Wojewodowie biją na alarm, że z roku na rok zostają im znaczne zobowiązania. Zatem ta kwota nie pokryje zobowiązań pozostałych z zeszłego roku oraz potrzeb na ten rok. Natomiast w przypadku działu 925, planowana kwota tylko pozornie jest o 10% wyższa. Gdy weźmiemy pod uwagę, że 30% tegorocznych wydatków stanowi jednorazowa dotacja dla województwa śląskiego, to w ujęciu nominalnym realne dochody w tym dziale będą o 25% mniejsze niż planowane w 2002 r. Jest to budżet niezadowalający. Jeśli można sugerować, proponowałabym zwiększenie wydatków w dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska. Jako źródło środków na ten cel wskazuję budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, gdzie wzrost wydatków w tym roku wynosi ponad 30% . Wnoszę o przyjęcie projektu budżetu na ten rok w części budżetowej 85 - Budżety wojewodów z zaproponowaną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#JanChojnacki">Jeśli mamy dokonać przesunięcia środków, trzeba to precyzyjnie opisać i dostarczyć do prezydium w trakcie posiedzenia Komisji. Otwieram dyskusję nad tą częścią budżetową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, chciałbym pana zapytać o filozofię polityki rządu w odniesieniu do jednego tylko elementu tej części budżetowej. Chodzi mi o ogrody botaniczne i zoologiczne, rezerwaty i pomniki przyrody. Są to tak niewielkie kwoty, w porównaniu z całym budżetem ministra środowiska, że nie powinny one podlegać większym zmianom i poważniejszej dyskusji. Co najmniej od 12 lat - nie wspomnę o okresie wcześniejszym - polityka rządu i ministra środowiska nie świadczy o specjalnej trosce o dziedzictwo przyrodnicze. Na przykład pomniki przyrody są dla dziedzictwa i kultury narodu polskiego wartościami nieodwracalnie, bezpowrotnie traconymi. Panie ministrze, na czym powinna polegać ta polityka rządu i czy rząd myśli o jakichś poważniejszych zmianach w tym zakresie? Pytam o to dlatego, że we wszystkich innych sprawach związanych z poprawą jakości wody pitnej czy gospodarką wodną można dokonywać zmian, nawet jeżeli w niektórych miejscach czy okresach środowisko jest lekko lub poważnie zanieczyszczone. W przypadku - na przykład - pomników przyrody - tracimy je bezpowrotnie, a chodzi o niewielkie kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JanRzymełka">Chciałbym zgłosić generalne uwagi, ponieważ wygląda to tak, jakbyśmy w Komisji po raz pierwszy rozpatrywali projekt budżetu. Ten budżet jest fatalny, między innymi dlatego, że nie mamy dodatkowych dokumentów. Gdybyśmy sprawdzili trend w poszczególnych działach i rozdziałach w ciągu ostatnich 12 lat, to okazałoby się, że od 5–6 lat wydatki rzeczowe w jakimś dziale rosną corocznie o 0,8%, w związku z czym w pewnych fragmentach budżetu z zakresu ochrony środowiska z roku na rok jest gorzej. Chcielibyśmy, żeby resort wskazał, w których fragmentach budżetu z zakresu ochrony środowiska nie ma trendu wzrostowego, a są systematyczne cięcia. Jeśli dyskutujemy tylko o części budżetowej dotyczącej budżetów wojewodów, to warto zrobić listę obowiązków wojewody w zakresie ochrony środowiska, których on nie wykonuje, dlatego że nie ma środków. Na przykład głośna sprawa Straży Łowieckiej ciągnie się już któryś rok. W budżecie którego z wojewodów są pieniądze na powołanie Straży Łowieckiej, co jest ustawowym obowiązkiem? To, że w Polsce kwitnie kłusownictwo, każdy z nas wie, ale rząd ani resort nie przeciwdziałają tej sytuacji. Praktycznie to posłowie opozycji będą walczyli o to, żeby resort otrzymał pieniądze. Ze strony resortu nie ma działań w tym kierunku. Resort ochrony środowiska nie może być jednym z tych, które nigdy nie domagają się dla siebie pieniędzy. W ciągu ostatnich 8 lat inni ministrowie zawsze walczyli o swoje. Nie mówię nawet o pieniądzach na rewitalizację, bo to jest obowiązek wojewodów. Na to nie powinny być kierowane pieniądze z Narodowego czy wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Pieniądze na tzw. siarkę nie powinny iść z Narodowego Funduszu, tylko powinny się znaleźć w budżecie wojewody podkarpackiego. To samo dotyczy wielu kopalń węgla - chodzi o środki na wypompowanie wód, żeby kopanie mogły istnieć. Przywołam przykład pompowni Bolko. Nie ma tam pieniędzy, kopalnie nie istnieją, a pompować w górotworze trzeba. Tu również nie ma tych pieniędzy. Minister gospodarki je przerzuca, a wojewoda nie wie, co z tym zrobić. Natomiast środki przeznaczone na Zakłady Chemiczne w Tarnowskich Górach niczego nie załatwiają. Można wymieniać jeszcze wiele innych przykładów. Chodzi o filozofię. Resort powinien posłom, którzy mają wspierać ochronę środowiska i resort, przedstawić listę tych niedomogów. Nie może być tak, że indeksacja w budżecie od kilkunastu lat jest zerowa. Jak powiedział mój przedmówca, na parki narodowe nie ma praktycznie więcej środków. Powinno być ich więcej co najmniej o 30%, bo od 6–7 lat był niedobór, a czekają nas problemy przewłaszczeniowe itd. Chciałbym, żeby minister poczuł, że posłowie chcą go wspierać, ale potrzebne są nam instrumenty, które moglibyśmy przedstawić w debacie podczas drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#JoannaSenyszyn">Pani posłanka Elżbieta Łukacijewska w swoim koreferacie powiedziała, że więcej pieniędzy z budżetu należy przeznaczyć na lasy prywatne. Prosiłabym o sprecyzowanie, co konkretnie miała pani na myśli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Nie wskazywałam jako cel lasów prywatnych, tylko generalnie dział 020 - Leśnictwo, w którym - z mocy ustawy - wykonywany jest nadzór nad lasami prywatnymi, plany urządzeniowe i odbudowa drzewostanów uszkodzonych. Zatem zabezpieczenie środków wynika z ustawy, natomiast co roku te środki są mniejsze. W związku z tym gospodarka w lasach prywatnych znacznie odbiega od gospodarki w lasach państwowych. Jest to efekt braku środków finansowych. Dlatego planowany wzrost o 5% jest niewystarczający. Uważam, że w tym dziale środki finansowe na 2003 r. powinny być zwiększone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze pytania do strony rządowej? Nikt się nie zgłasza. Panie ministrze, proszę o wyjaśnienie poruszanych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofPanas">Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, o odpowiedź na pytania dotyczące ochrony przyrody poproszę pana dyrektora Jana Wróbla z Departamentu Ochrony Przyrody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#JanWróbel">Nie sposób nie podzielić obaw posłów dotyczących skromnej kwoty przeznaczonej na tę działalność. Natomiast uwarunkowania wszystkim są znane. Dodam jednak, że ok. 45% w stosunku do kwoty budżetowej dokładają na tę działalność wojewódzkie fundusze ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Jest to niezmiernie istotne. Te działania obejmują wszystkie zagadnienia, które mieszczą się w zakresie omawianych wydatków budżetowych. Niezależnie od tego, Ministerstwo Środowiska podjęło stosowne działania, by w miarę oszczędnie gospodarować tymi środkami i ograniczać konieczne wydatki, między innymi poprzez przyjęcie zasady, że plany ochrony rezerwatów przyrody sporządzane są na 20 lat, a nie na 10, jak kiedyś. Ponadto, w bieżącym roku minister wydał rozporządzenia, w tym jedno, które dotyczy szczegółowych zasad sporządzania planów ochrony rezerwatów przyrody, a drugie dotyczące planów ochrony parków krajobrazowych. To rozporządzenie wyraźnie określi, jaki ma być zakres tych opracowań. Chodzi o to, by w zakresie prac występowały zagadnienia niezbędne do określenia zadań ochronnych i były wyeliminowane prace o charakterze naukowym, które powinny być finansowane z innego źródła - ze środków Komitetu Badań Naukowych. Poza tym, w związku z potrzebą przeredagowania niektórych planów ochrony parków krajobrazowych i parków narodowych, minister wydał stosowne zalecenia, by w pierwszej kolejności wykonywały to służby własne, a nie zlecano je na zewnątrz. Ponieważ dostosowanie planów, które obowiązywały wcześniej, a potem utraciły moc z tytułu zmiany ustawy z 7 grudnia 2000 r. o zmianie ustawy o ochronie przyrody, te zadania w pierwszej kolejności mają wykonywać służby Parków Krajobrazowych. Warto zwrócić uwagę na istniejące parki narodowe. Gros środków przeznaczanych z budżetu wojewodów na ochronę przyrody dotyczy parków krajobrazowych. Służby liczą ponad 500 etatów, w związku z tym jest zasadne, żeby je wykorzystać do wszelkich prac, które mogą być wykonane bez zlecania ich na zewnątrz. Znaczące koszty dotyczą wypłaty odszkodowań za szkody powodowane przez gatunki chronione, przede wszystkim bobry. Szkody wyrządzane przez wilki są nieznaczne w stosunku do szkód wyrządzanych przez bobry. W tej sytuacji minister, korzystając ze swoich uprawnień ustawowych, wydaje zgodę na redukcję populacji bobrów w tych miejscach, gdzie szkody są nadmierne. Przede wszystkim w przypadkach, gdy niszczą wały przeciwpowodziowe, groble wokół stawów, nasypy kolejowe, drogowe itd. Minister wydał pierwszą decyzję w tej sprawie. Dotyczy to województwa warmińsko-mazurskiego. W tych dniach wydana będzie druga decyzja dla województwa podlaskiego i innych obszarów. Czynimy starania, żeby w zakresie tych skromnych środków ograniczyć wydatki, które nie są konieczne. Liczymy, że ewentualne wdrożenie obszarów sieci Natura 2000 umożliwi dostęp do innych środków na ochronę przyrody, również zagranicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KrzysztofPanas">Poproszę, żeby rozdział wewnętrzny środków w ramach limitu budżetowego na 2003 r., z przydziałem środków do poszczególnych części budżetu, omówiła dyrektor Departamentu Ekonomicznego pani Maria Maliszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MariaMaliszewska">Prawdą jest to, co powiedział pan poseł Jan Rzymełka, że środki na ochronę środowiska i gospodarkę wodną zapisywane w kolejnych ustawach budżetowych są niewystarczające. Środki zarówno na gospodarkę wodną - utrzymanie budowli, jak i na dziedziny finansowane w ramach środowiska, są niewystarczające. Brakuje środków w zakresie zalesień, a także w parkach narodowych. Niewystarczające są środki Głównym Inspektoracie Ochrony środowiska. Brakuje środków na służbę hydrologiczno-meteorologiczną, a także na współfinansowanie programów pomocowych. Wszystkie te zadania realizowane są przy pomocy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który od kilku lat wspiera działania ministra z powodu braku środków budżetowych. Rzeczywiście, jak pan poseł powiedział, środki te są co roku mniejsze o ok. 20%. Budżet jest skonstruowany zgodnie z możliwościami, w ramach których staramy się wykonać niezbędne zadania przypisane ministrowi. Jeśli chodzi o sposób podziału środków w 2003 r., budżet został skonstruowany zgodnie z zaleceniami wykazanymi w rozporządzeniu ministra w sprawie opracowania projektu budżetu. Proponowałabym, żebyśmy najpierw omówili całe dwie części - 22 i 41, bo wskazując te tendencje wyprzedziłabym opis budżetu, który chcielibyśmy państwu przedstawić. Jeśli chodzi o szczegóły i sposób konstrukcji budżetu na 2003, omówimy je po przedstawieniu opisu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanChojnacki">Rozumiem, że odpowiedzi ze strony rządowej zostały udzielone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekKuchciński">Panie przewodniczący, prosiłbym pana ministra o pisemną odpowiedź, ponieważ moje pytanie dotyczyło ogólnej postawy rządu - bez względu na to, kto sprawuje władzę - w odniesieniu do jednej z ważniejszych - moim zdaniem - aczkolwiek z różnych względów nie priorytetowych części polityki prowadzonej przez ministra środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanChojnacki">Rozumiem, że pan minister przyjął tę uwagę i pan poseł otrzyma pisemną odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EwaPaderewska">Krótko uzupełnię moją wypowiedź, odpowiadając jednocześnie na koreferat pani posłanki. Chciałabym powiedzieć, że poziom wydatków na poszczególne zadania w budżetach wojewodów jest, jak gdyby, wyrazem priorytetów wojewodów. Jeżeli chodzi o omówione działy i zadania w ich ramach finansowane, na wszystkie te zadania zaplanowano środki wyższe niż inflacja przewidziana na 2003 r. Oznacza to, że na te zadania wojewodowie przeznaczyli środki realnie wyższe niż w tym roku. Jestem przekonana, że oczekiwania, jeżeli chodzi o poziom niezbędnego finansowania tych zadań - jak zresztą wszystkich innych w budżecie państwa - na pewno są wyższe. Natomiast jeszcze raz podkreślam - w nawiązaniu do wypowiedzi przedstawicieli Ministerstwa Środowiska, że nie wszystkie zadania mają możliwość dofinansowania z innych niż budżetowe źródeł finansowych. Zadania związane z ochroną środowiska mają tę możliwość, że oprócz środków pomocowych, można je dofinansowywać z funduszy ochrony środowiska. Myślę, że pozwoli to na zrealizowanie na właściwym poziomie przynajmniej tych, które są najpilniejsze. Pani posłanka, jako źródło dofinansowania zadań w dziale 900 - myślę, że chodziło o oświetlenie ulic - wskazała budżet Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rzeczywiście, w stosunku do budżetu roku 2002, wydatki w tym urzędzie wzrastają o ok. 30%. Ten wzrost wydatków związany jest przede wszystkim z dwoma zadaniami. Jednym z nich jest działalność w zakresie integracji europejskiej - kampania przedreferendalna. Jak państwu wiadomo, w przyszłym roku będzie referendum, myślę więc, że społeczeństwo powinno być właściwie poinformowane, zanim do referendum przystąpi. Drugi tytuł, na który zostały zwiększone wydatki w kancelarii premiera, to remont będącego w bardzo złym stanie budynku w Alejach Ujazdowskich. Dofinansowanie tych dwóch zadań spowodowało tak znaczący wzrost wydatków w kancelarii premiera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Jestem trochę zdziwiona wypowiedzią przedstawicielki Ministerstwa Finansów, ponieważ uważam, że środowisko jest jednym z działów najbardziej zaniedbywanych pod względem finansowym. Przypominam, że dział ten negatywnie oceniony został również przez Unię Europejską. Zatem nie mówmy, że są to środki wyższe niż przewidywana inflacja, bo od wielu lat są one niewystarczające. Natomiast, jeżeli chodzi o wydatki w dziale 16 - chociaż nie jest on przedmiotem naszego posiedzenia - nie zgadzam się z tym, że zwiększone środki wynikają z planowanego referendum, ponieważ są one zwiększone w rozdziale - urzędy naczelnych i centralnych organów administracji rządowej. Nie będę rozwijać na co. Wspominano, że jednym z powodów zwiększonych wydatków jest remont budynku, natomiast o tym, co zrobiono z resztą pieniędzy, dowiemy się za rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JanRzymełka">Przyznaję rację pani dyrektor Ewie Paderewskiej, ale chciałbym zwrócić uwagę na szerszy kontekst sprawy. Nie na darmo komisarz unijny pan Günter Verheugen powiedział tydzień temu, że mamy się wziąć do roboty w zakresie rolnictwa i ochrony środowiska. Naprawdę, dla ministra jest to idealny argument, żeby na posiedzeniu Rady Ministrów czy z ministrem finansów rozmawiać z innej pozycji. Lobby rolnicze od lat „wyrywa” grosze i miliardy złotych, natomiast lobby ekologiczne praktycznie nic nie robi. Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. Mimo iż zamknęliśmy rozdziały związane z integracją w ochronie środowiska, wchodzą nowe dyrektywy unijne. Nawet bogate państwa, jak Republika Federalna Niemiec, Grecja czy Portugalia, miały okresy przejściowe, z których się nie wywiązały. W związku z tym, bogate państwa płacą dziś do kasy Unii Europejskiej setki tysięcy euro z tytułu niezrealizowania ustaw ekologicznych. Możemy się spodziewać tego samego. Polska na pewno nie dotrzyma terminów przejściowych w zakresie gospodarki wodno-ściekowej, bo budownictwo hydrologiczne jest niedofiansowane od ponad 20 lat. Lepiej teraz, z roku na rok zacząć podnosić dofinansowanie, aniżeli za 8–10 lat płacić ogromne kwoty z tytułu niedotrzymania norm unijnych. Są eksperci, którzy potrafią wyliczyć, ile będziemy płacili za ich niedotrzymanie, ale inwestycje trzeba zrealizować w najbliższych latach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze chętni do zabrania głosu w tej części? Nikt się nie zgłasza. Jak powiedziałem, będziemy musieli wszystko przeanalizować, by poprzeć Ministerstwo Środowiska naszymi działaniami, żeby co roku przybywało, a nie ubywało lub było tyle samo pieniędzy na ochronę środowiska. Jest to ważne zagadnienie, ale obecnie są takie wpływy do budżetu, że trzeba by było zwiększać deficyt i zaciągać kredyty. Co wybrać? Proponuję, żeby przyjąć część 85 - Budżety wojewodów w zakresie działów: Leśnictwo, Gospodarka komunalna i ochrona środowiska, a także Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody, z propozycją przesunięcia środków, którą pani posłanka Elżbieta Łukacijewska złoży w prezydium Komisji. Takie by było stanowisko Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w tym zakresie. Czy są inne propozycje dotyczące stanowiska Komisji? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zaproponowane stanowisko Komisji w zakresie części budżetowej 85 - Budżet wojewodów. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła stanowisko w tym zakresie. Pierwszą część projektu budżetu uważam za rozpatrzoną. Przechodzimy do części budżetowej 22 - Gospodarka wodna. O zabranie głosu poproszę pana ministra Krzysztofa Panasa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#KrzysztofPanas">Limit wydatków budżetowych otrzymany przez Ministerstwo Środowiska na 2003 r. wynosi 325 mln 290 tys. zł, z czego na część 22 - Gospodarka wodna przeznaczono 184 mln 456 tys. zł. Projekt budżetu obejmuje wydatki przeznaczone na finansowanie zadań własnych ministra w zakresie ochrony środowiska, ochrony przyrody, leśnictwa, geologii, gospodarki wodnej, ochrony przeciwpowodziowej, meteorologii, hydrologii i hydrogeologii oraz finansowanie działalności 66 jednostek sektora finansów publicznych, z tego w części 22 - Gospodarka wodna 14 jednostek. Dochody budżetowe w części 22 - Gospodarka wodna zaplanowano w 2003 r. w wysokości 4 mln 961 tys. zł, co stanowi 93,2% dochodów zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2002 r. oraz 82,9% przewidywanego wykonania w 2002 r. Dochody te zaplanowane zostały wyłącznie w dziale 710 - Działalność usługowa w następujących rozdziałach: gros - w regionalnych zarządach gospodarki wodnej - 4 mln 696 tys. zł, co stanowi niecałe 95% dochodów zaplanowanych w tej części budżetu. W gospodarstwach pomocniczych są to 292 tys. zł, a więc niewiele ponad 5% dochodów zaplanowanych w tej części. Wydatki budżetowe w części 22 - Gospodarka wodna w 2003 r. zostały zaplanowane na kwotę 184 mln 456 tys. zł, co stanowi 105,7% planu wydatków określonego w ustawie budżetowej na 2002 r. Z tego największą część stanowi działalność usługowa - ponad 170 mln zł, a więc ponad 92% planu wydatków ogółem, następnie administracja publiczna - ponad 13 mln zł, czyli więcej niż 7% wydatków ogółem. Natomiast w pozostałych działach - obrona narodowa, transport i łączność - wydatki zaplanowano na łączną kwotę 664 tys. zł, czyli 0,3% wydatków ogółem. W ramach wydatków zaplanowanych na 2003 r. w części 22 - Gospodarka wodna, wynagrodzenia wraz z pochodnymi stanowią 42%, pozostałe wydatki bieżące - 55%, świadczenia na rzecz osób fizycznych - 1,6%, a wydatki majątkowe - 1,1%. Przychody z tytułu działalności prowadzonej przez gospodarstwa pomocnicze w ramach części 22 - Gospodarka wodna w 2003 r., zostały określone na kwotę 27 mln 717 tys. zł, wydatki na kwotę 27 mln 027 tys. zł, natomiast wpłata części zysku do budżetu na 262 tys. zł. Stan środków obrotowych gospodarstw pomocniczych na koniec 2003 r. zaplanowany jest na 881 tys. zł, co pozwoliłoby na zachowanie płynności obrotowej tych jednostek. Podobnie jak w latach ubiegłych, inwestycje wieloletnie gospodarki wodnej w 2003 r., finansowane będą ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, w tym budowa zbiornika wodnego Świnna Poręba, zbiornika Wióry i stopnia wodnego Malczyce. W planie finansowym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej środki finansowe na ten cel zaplanowano w wysokości 85 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanChojnacki">Koreferentem w tej części jestem ja, a prowadzę dzisiejsze posiedzenie, ponieważ panu przewodniczącemu wypadły inne, pilne sprawy. Tak się złożyło. Przedstawię państwu swoje stanowisko do tej części budżetowej. Dochód zaplanowany w części 22 - Gospodarka wodna wynosi 4 mln 961 tys. zł, a więc jest o ok. 17% aniżeli przewidywane wykonanie w 2002 r. W związku z tym nasuwa się pytanie, dlaczego nie można podjąć działań, żeby dochód był ustabilizowany, ewentualnie zwiększał się, a nie zmniejszał i co jest tego przyczyną. Nie będę tego dokładnie omawiał, ponieważ zrobił to pan minister. Wydatki zaplanowano w kwocie 184 mln 456 tys. zł, to jest o 5,7% wyższe niż w 2002 r. W tym przypadku możemy się już trochę cieszyć, że mimo trudnej sytuacji wydatki się zwiększają. Jednak, jeśli spojrzymy na wydatkowanie według działów, zauważymy, że przyrost nastąpił głównie w dziale administracja publiczna, zwłaszcza w pozycji współpraca naukowo-techniczna z zagranicą. W związku z tym nasuwa się kolejne pytanie, co powoduje, że zwiększenie wydatków nastąpiło właśnie w tym dziale współpracy naukowo-technicznej. Przypuszczam, że może mieć na to wpływ integracja z Unią Europejską, prosiłbym jednak o szerszy komentarz. Co jest istotne w części 22 - Gospodarka wodna? Wydaje się, że zbiorniki wodne. To nie tylko w tym budżecie brakuje środków na ten cel, bo były zaniżane już od wielu lat, aż doszło do tego, że w ogóle nie przeznacza się środków z budżetu na ten cel. Czy Ministerstwo Środowiska planuje powrót do zasilania budowy zbiorników wodnych ze środków budżetu państwa? Co prawda, są pewne środki przyznane na ten cel w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a także inne środki, ale uważam, że budżet państwa również powinien w tym uczestniczyć. Jeśli przyjrzymy się, na co są przeznaczane wydatki w poszczególnych działach, okaże się, że 50% pochłaniają wynagrodzenia. Jeśli 50% środków w danej instytucji przeznacza się na płace i pochodne, jest to niebezpieczny sygnał. Krytykujemy górnictwo za to, że koszty płacy wynoszą 50–60% środków, jakimi dysponuje, a więc i w tym przypadku będziemy musieli podjąć krytykę. Natomiast gospodarstwa pomocnicze tak prowadzą działalność, że ich dochody i wydatki się pokrywają. Niewielki zysk zostanie skierowany do budżetu. W związku z tym, nasuwa się pytanie, czy nie można by pomyśleć o tym, żeby gospodarstwa pomocnicze więcej zarabiały, a mniej wydawały, zasilając w ten sposób skromne środki budżetowe? Mam jeszcze jedno pytanie, które dotyczy wzrostu składek do organizacji międzynarodowych. Czy to, że te składki znalazły się akurat w naszym budżecie jest wynikiem uporządkowania? Czy wzrost wynika z pozdejmowania ich z innych pozycji? Proszę o wyjaśnienie. To wszystkie uwagi z mojej strony. Wnoszę o przyjęcie projektu budżetu w części 22 - Gospodarka wodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofPanas">Na pytania dotyczące budżetu odpowie pani Małgorzata Sołtyszewska, główna księgowa budżetu. Natomiast na temat składek międzynarodowych wypowie się dyrektor Departamentu Współpracy Zagranicznej, pan Czesław Więckowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MałgorzataSołtyszewska">Dochody zaplanowane na 2003 r. rzeczywiście spadają, a spowodowane jest to głównie tym, że znaczna część dochodów, które uzyskują regionalne zarządy gospodarki wodnej, pochodzi ze sprzedaży faszyny, drewna, trawozbiorów i energii elektrycznej. Niestety, odnotowują one tendencję spadającą, jeśli chodzi o popyt na faszynę i drewno. Dlatego spadek w tym zakresie odnotowujemy już od 2 lat. Poza tym, spadek dochodów następuje również z tego powodu, że część dochodów, które w zeszłych latach stanowiły dochód budżetu państwa, a pochodziły z tytułu użytkowania jezior, zapór wodnych, śluz itd., w tej chwili stanowi dochód środka specjalnego. Pieniądze te przeznaczane są na zadnia związane z gospodarką wodną. Jeśli chodzi o wydatki, prawdą jest, że znaczną ich część stanowią wynagrodzenia, ale kształtuje się to różnie w zależności od działu. Jeśli chodzi o podstawowy w tej części dział 710, wynagrodzenia nie stanowią już tak znacznego udziału, jak w całej części 22, gdyż występują tu regionalne zarządy gospodarki wodnej i znaczną część stanowią pozostałe wydatki bieżące, związane głównie z utrzymaniem budowli wodnych. W całej części 22 jest to ok. 50%, a w dziale 710–18%. Zatem wynagrodzenia stanowią mniejszy procent w strukturze wydatków. Natomiast w takiej jednostce, jaką jest Biuro Gospodarki Wodnej, którego działalność polega na tworzeniu polityki związanej z gospodarką wodną, w co nie trzeba inwestować, wynagrodzenia stanowią ponad 80% wszystkich wydatków. Zatem wynagrodzenia zależą od rodzaju działalności poszczególnych jednostek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#JanChojnacki">Przepraszam, że przerywam, ale za chwilę rozpoczną się obrady Sejmu. Wrócimy do tej wypowiedzi po przerwie. Trudno powiedzieć, ile ona potrwa, załóżmy, że ok. 40 min. Ogłaszam przerwę w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#JanChojnacki">Wznawiam po przewie posiedzenie Komisji. Proszę o kontynuowanie udzielania odpowiedzi na pytania dotyczące części 22 - Gospodarka wodna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MałgorzataSołtyszewska">Kontynuując moją wypowiedź dotyczącą wydatków w części 22 - Gospodarka wodna, chciałabym podkreślić, że wzrost wydatków w tej części nastąpił głównie w dziale 750 części - Administracja publiczna oraz w dziale 752 - Obrona narodowa. W dziale - Administracja publiczna tak duży wzrost wydatków, bo aż o 282%, nastąpił na skutek zwiększenia wydatków na składki do organizacji międzynarodowych, co spowodowane jest zobowiązaniami Polski wobec organizacji międzynarodowych, wzrostem składek oraz zaległościami z lat ubiegłych. Bardziej szczegółowych informacji na ten temat udzieli pan dyrektor Czesław Więckowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#CzesławWięckowski">Rzeczywiście, wzrost planowanych kwot na składki do organizacji międzynarodowych jest szokujący. Wynika to z kilku przyczyn. Zarówno z pewnych zaszłości historycznych, jak i ze skokowego wzrostu kwot składek spowodowanego wzrostem punktów ONZ, według których składki są naliczane. Polska przekroczyła kwotę 4 tys. zł rocznie na głowę obywatela, czego konsekwencją jest wzrost punktacji ONZ. To, po pierwsze. Po drugie, przez dość długi okres w czasie transformacji byliśmy traktowani ulgowo, tzn. otrzymywaliśmy pewne ulgi w płaceniu składek, które skończyły się z chwilą przyjęcia nas do Organizacji Współpracy Ekonomicznej i Rozwoju, czyli OECD. Polska nie jest już traktowana inaczej niż inne kraje członkowskie OECD. Wynegocjowaliśmy rozłożenie na kilka lat terminu dojścia do pełnej płatności składek, ale ten okres już minął i musimy płacić pełne składki. Ponadto, na prawach członkowskich lub partnerskich zostaliśmy przyjęci do kilku organizacji, których konwencje zostały ratyfikowane na drodze ustawy. Z tego również wynika wzrost składek. Kolejna przyczyna wynika z tego, że kiedyś wszystkie składki do organizacji międzynarodowych płacił Komitet Badań Naukowych, a w 1999 r. obowiązek ten został przekazany do ministerstwa. Zbiegło się to z wprowadzeniem podziału budżetu ministra środowiska na dwie części: 22 - Gospodarka wodna i 41 - Środowisko. Wówczas, po przekazaniu przez KBN do ministerstwa środków na składki, przydzielono je wszystkie do części 41 - Środowisko. Niewątpliwie był to błąd, ale wówczas nie wiadomo było, jak te składki podzielić na te dwie części. W tym roku minister środowiska podjął decyzję, żeby uregulować sprawę. To, co dotyczy gospodarki wodnej, należy do części 22 - Gospodarka wodna, natomiast to, co dotyczy środowiska, należy do części 41 - Środowisko. Z tego więc wynika ponad 2000% przyrost składek w części 22 - Gospodarka wodna. Minister wydzielił te środki jako wydatki stałe w części 22 - Gospodarka wodna i w części 41 - Środowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze kwestie do wyjaśnienia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#KrzysztofPanas">W sprawie zarobków w zakresie gospodarki wodnej głos zabierze pan dyrektor Tadeusz Łagosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#TadeuszŁagosz">Chciałbym uszczegółowić wyjaśnienia dotyczące dochodów oraz zatrudnienia w regionalnych zarządach gospodarki wodnej. Głównym źródłem dochodów w regionalnych zarządach gospodarki wodnej były dochody z tzw. trawozbiorów. Była to dzierżawa gruntów, którymi w imieniu Skarbu Państwa zawiadywał regionalny zarząd gospodarki wodnej, położonych na ogół w międzywalu, czyli między rzekami a wałami. Te grunty wykorzystywane były do różnego rodzaju upraw i właśnie trawozbiorów. W ostatnich kilku latach w sposób radykalny spadło zainteresowanie rolników dzierżawą tych gruntów. W związku z tym, zmniejsza się liczba zawartych umów, a tym samym dochody z tego tytułu. Problem zatrudnienia w regionalnych zarządach gospodarki wodnej polega na tym, że 80% zatrudnionych w tych jednostkach stanowią pracownicy zatrudnieni jako operatorzy przy eksploatacji obiektów hydrotechnicznych - zapór tworzących ochronę przeciwpowodziową i wszystkich obiektów na rzekach. Kolejną grupę w tym zakresie tworzą pracownicy zatrudnieni w nadzorach wodnych, którzy na bieżąco śledzą sytuację na rzekach i potokach, również w okresie wezbrań. Stąd pochodzą informacje, jakimi dysponują regionalne zarządy gospodarki wodnej, a także służby kryzysowe, o tym, co się dzieje na rzekach w przypadku wezbrań. Pozostałą część zatrudnienia, ok. 20%, stanowią pracownicy umysłowi. Także ta proporcja jest taka, jak w innych jednostkach. Wynagrodzenia stanowią 50% środków przeznaczonych na wydatki bieżące dla regionalnych zarządów gospodarki wodnej. Jest to spowodowane zatrudnieniem służby na wszystkich obiektach hydrotechnicznych, która trwa przez 24 godziny, a także w nadzorze wodnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#KrzysztofPanas">Chciałbym zauważyć, że na 47 instytucji centralnych, którym wyliczano wielkość średniego uposażenia, Ministerstwo Środowiska jest na 41 miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanChojnacki">Oznacza to, że mimo znacznego udziału płac w wydatkach, wynagrodzenia w resorcie nie są wysokie. Zwróciłem na to uwagę ze względu na proporcje. Obawiałem się, żeby środki nie zostały przejedzone wewnątrz instytucji. Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#TeresaWarchałowska">Najwyższa Izba Kontroli co roku wskazuje na mało staranne prognozowanie dochodów budżetowych. Dotyczy to zarówno części 22 - Gospodarka wodna, o której mówimy teraz, jak i części 41 - Środowisko. Wnioski pokontrolne kierowane do ministra środowiska dotyczyły wyeliminowania powtarzającego się, zaniżonego planowania dochodów, a szczególnie działów o stałych źródłach dochodów. Generalnie prognozowanie dochodów na 2003 r. jest niższe od przewidywanego wykonania w 2002 r. o 20–25%. Wprawdzie pani Małgorzata Sołtyszewska mówiła o przyczynach mniejszych niż w poprzednich latach wielkości dochodów w części 22 - Gospodarka wodna, ale chciałabym zapytać, czy tym razem przy planowaniu dochodów przeprowadzona została w ministerstwie bardziej wnikliwa analiza w zakresie dochodów budżetowych na 2003 r., w wyniku której wykonanie dochodów będzie bardziej zbliżone do projektowanej kwoty i nie będziemy już mieli do czynienia z nadwyżką 20%.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekKuchciński">Mam 3 pytania. Pierwsze odnosi się do opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu dotyczącej części 22 - Gospodarka wodna, w której na str. 3 autorzy zwracają uwagę na to, na co już zwracaliśmy uwagę podczas pierwszego czytania projektu ustawy budżetowej, że w budżecie na przyszły rok nie zaplanowano żadnej inwestycji z zakresu gospodarki wodnej i nie umieszczono w wykazie inwestycji wieloletnich. Rzeczywiście w załączniku nr 7 do projektu ustawy budżetowej nie ma takiej inwestycji. Natomiast w załączniku nr 9 nie zaplanowano dotacji podmiotowych dla żadnej z jednostek realizujących zadania z zakresu gospodarki wodnej. Rozumiem, że w konsekwencji ciężar finansowania weźmie na siebie Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, chociaż nie leży to w zakresie zadań Narodowego Funduszu. Na tej samej stronie opinii autorzy z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu zwracają uwagę na zjawisko „wypychania deficytu”, co w praktyce powoduje zwiększające się zaangażowanie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w finansowanie zadań, które do niego nie należą. Prosiłbym pana ministra o opinię, czy uwagi, które zgłosili posłowie podczas pierwszego czytania projektu ustawy budżetowej, będą miały jakiś wydźwięk? Drugie pytanie wiąże się z rozdziałem dotyczącym usuwania skutków klęsk żywiołowych. W pewnym stopniu jest zrozumiałe, że możemy mówić tylko o wydatkach z budżetu na dany rok, a nie o planowaniu, niemniej jednak rezerwa przyznana na potrzeby wynikające z klęsk żywiołowych jest tak ogromna, że chyba równa z całym budżetem części 22 - Gospodarka wodna. W związku z tym pytam: czy nie można by konkretniej zaplanować wydatków, skoro od 1997 r. co roku w niektórych regionach Polski dochodzi do klęsk żywiołowych? Powodzie powodują szkody, natomiast zwroty środków z tytułu tych szkód sięgają 10–20% wartości szkód poniesionych w infrastrukturze. Zatem rząd nie nadąża z przekazywaniem funduszy na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Czy nie należałoby się zastanowić nad lepszym rozwiązaniem, które by tę sytuację uczyniło bardziej czytelną? Trzecie pytanie dotyczy rozdziału 75095 - pozostała działalność. Chodzi mi o Ramową dyrektywę wodną. Z tego, co sobie przypominam, jest to chyba jedyna dyrektywa, która odnosi się do stanu i jakości wody pitnej w Polsce. Mamy się do niej dostosowywać i ją realizować. O ile wiem, Komisja Europejska wytykając Polsce niedociągnięcia w części - środowisko, zwróciła uwagę na słabe działanie zmierzające do poprawy jakości wody pitnej. Ponieważ w tym rozdziale na zadania wynikające z realizacji Ramowej dyrektywy wodnej przeznaczone są niewielkie fundusze, w związku z tym pytam: czy są one wystarczające i czy była brana pod uwagę opinia Komisji Europejskiej wskazująca na braki z naszej strony w tej materii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze chętni do zadania pytań? Nikt się nie zgłasza. W związku z tym proszę o udzielenie odpowiedzi na postawione już pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofPanas">Odpowiedzi na pytania udzieli pani dyrektor Małgorzata Sołtyszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MałgorzataSołtyszewska">Odpowiadając pani dyrektor Teresie Warchałowskiej na temat planowania dochodów, chciałabym podkreślić, że w roku bieżącym pan minister, specjalnymi pismami, w których mówił o konsekwencjach służbowych, zobowiązał wszystkich dyrektorów naszych jednostek do rzetelnego planowania dochodów. Mamy nadzieję, że 2003 r. będzie pod tym względem trochę lepszy od lat poprzednich. Zdajemy sobie sprawę z tego, jak to u nas było i ubolewamy, że planowanie dochodów nie przebiega tak, jak byśmy chcieli. Niestety, często dochodzi do zdarzeń, które trudno przewidzieć na etapie planowania, chociaż jak najbardziej podzielam pani pogląd, że rzetelność w tym zakresie powinna być większa. Natomiast, jeżeli chodzi o załączniki ni 7 i 9 do ustawy, nie oznacza to, że naszych inwestycji wieloletnich nie ma. Są 3 inwestycje wieloletnie, które nie zostały umieszczone w załączniku nr 7 do ustawy budżetowej z tego względu, że nie są przewidziane do dofinansowania ze środków budżetowych, tylko ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Będą kontynuowane inwestycje: zbiornik Świnna Poręba, na którą w palnie narodowego Funduszu przewidziano 40 mln zł, zbiornik Wióry, na który Narodowy Fundusz ma przeznaczyć 15 mln zł i stopień wodny Malczyce, na który Narodowy Fundusz ma dać 30 mln zł. W inwestycjach podmiotowych nie występują jednostki gospodarki wodnej, ponieważ nie ma podstawy prawnej, by jednostki te mogły otrzymywać dotacje podmiotowe. Taką dotację w naszym resorcie otrzymują jedynie Lasy Państwowe na realizację zadań wynikających z art. 54 ustawy o lasach, czyli zalesienia. Jest to uwidocznione w załączniku nr 9 w części 41 - Środowisko, w wysokości 33 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#JanChojnacki">Czy panu posłowi wystarczy ta odpowiedź, czy ma pan konkretne propozycje przesunięcia środków? Jak wiemy, z pustego i Salomon nie naleje, dlatego uważam, że Ministerstwo Środowiska - jak powiedziałem wcześniej - powinno przyjąć te uwagi ukierunkowując się na walkę o środki na szeroko pojętą ochronę środowiska, a Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa będzie temu sprzyjała. Apelowalibyśmy, żeby z budżetu - może nie jest to właściwe określenie - wydzierać coraz więcej środków. Będzie to nam w przyszłości służyło i owocowało, bo nie będziemy ponosić tylu strat, ile ponosimy dziś z powodu nieuregulowania wielu spraw. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła część 22 - Gospodarka wodna projektu ustawy budżetowej. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła część 22. Przechodzimy do rozpatrzenia części 41 - Środowisko. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#KrzysztofPanas">W przyznanym limicie wydatków budżetowych na część 41 - Środowisko przeznaczono 140 mln 834 tys. zł. Z 66 jednostek sektora finansów publicznych w części 41 - Środowisko funkcjonują 52 jednostki. Dochody budżetowe w części 41 - Środowisko na 2003 r. zaplanowano w wysokości 5 mln 590 tys. zł, co stanowi niecałe 83% dochodów w zaplanowanej ustawi budżetowej na 2002 r. oraz niecałe 73% przewidywanego wykonania w 2002 r. Dochody realizowane będą w następujących działach. Przede wszystkim w zakresie działalności usługowej w wysokości 2 mln 655 tys. zł, co stanowi ponad 47% dochodów ogółem, w ogrodach botanicznych i zoologicznych oraz naturalnych obszarach i obiektach chronionej przyrody - 1 mln 775 tys. zł, co stanowi ponad 31% dochodów ogółem oraz w leśnictwie - 1 mln zł, co stanowi niecałe 18% dochodów ogółem. W pozostałych działach, tj. Administracji publicznej oraz Gospodarce komunalnej i ochronie środowiska, w stosunku do dochodów ogółem, jest to niecałe 3%. Wydatki budżetowe w części 41 - Środowisko na 2003 r. zostały określone na kwotę 140 mln 834 tys. zł, co stanowi 100,6% planu wydatków określonego w ustawie budżetowej na 2002 r. Z tego nagrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody przeznaczono 55 mln 697 tys. zł, czyli niecałe 40% wydatków ogółem, na leśnictwo - 34 mln 812 tys. zł, tj. niecałe 25% i na administrację publiczną - 31 mln 489 tys. zł, tj. niewiele ponad 22% wydatków ogółem. Na pozostałe działy - Obrona narodowa, Oświata i wychowanie oraz Gospodarka komunalna i ochrona środowiska - przeznaczono łączną kwotę 18 mln 806 tys. zł, tj. niewiele ponad 13% wydatków ogółem. W ramach zaplanowanych wydatków w części 41 - Środowisko, wynagrodzenia wraz z pochodnymi stanowią niecałe 44%, dotacje - niecałe 26%, w tym na zalesianie oraz dla gospodarstw pomocniczych przy parkach narodowych, pozostałe wydatki bieżące - niecałe 25%, świadczenia na rzecz osób fizycznych - niewiele ponad 1% i wydatki majątkowe - 4,5%. Przychody ogółem z działalności prowadzonej w formie zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i środków specjalnych, zaplanowane na 2003 r. w części 41 - Środowisko, określono w wysokości 53 mln 324 tys. zł, a wydatki w wysokości 53 mln 063 tys. zł. Wpłata do budżetu z zysku gospodarstw pomocniczych zaplanowana została w wysokości 40 tys. zł. Stan środków obrotowych na koniec roku zaplanowano w wysokości 5 mln 237 tys. zł, co pozwoli tym jednostkom na zachowanie płynności finansowej. Ponadto, w ramach środków bezzwrotnej pomocy zagranicznej na zadania związane z ochroną środowiska, za realizację których odpowiedzialny jest minister środowiska, w 2003 r. planujemy środki pochodzące z pomocy przedakcesyjnej Unii Europejskiej w wysokości 684 mln 494 tys. zł, odpowiednio z funduszu PHARE - 1 mln 218 tys. zł, a z ISPA - 683 mln 276 tys. zł, a także środki pochodzące z innych źródeł zagranicznych w wysokości niewiele ponad 35 mln zł, z tego na wspieranie ochrony środowiska 14 mln 238 tys. zł oraz na zmianę ogrzewania węglowego na gazowe w małych i średnich kotłowniach - 20 mln 778 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#JanChojnacki">O przedstawienie koreferatu proszę pana posła Jana Sieńko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#JanSieńko">Najpierw zabiorę głos w sprawie części budżetowej 41 - Środowisko, a później - jeżeli już jestem przy głosie - odniosę się do części budżetowej 83 - Rezerwy celowe, na której zakończę swoje wystąpienie. Jak pan minister powiedział, dochody w części 41 - Środowisko zaplanowano w wysokości 5 mln 590 tys. zł, co stanowi 82,9% dochodów zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2002 r. oraz 72,9% przewidywanego wykonania w roku 2002. Wydaje się, że zostały one wyliczone z dużą ostrożnością. Zostało to wyjaśnione, między innymi, trudnym do przewidzenia zainteresowaniem koncesjami na działalność regulowaną Prawem geologicznym i górniczym. Jednak założenia należy uznać za prawidłowe. Jeżeli chodzi o wydatki budżetowe w tej części, ogółem zaplanowano je w wysokości 140 mln 834 tys. zł, tj. zaledwie 0,6% więcej w stosunku do 2002 r. Z pewnością jest to niewielki realny spadek, ale myślę, że Komisja rozumie, iż zostało to uwarunkowane ogólną sytuacją finansową kraju. Dotyczy to większości działów, takich jak: Leśnictwo, Działalność usługowa, Administracja publiczna, Obrona narodowa, Oświata i wychowanie, Gospodarka komunalna i ochrona środowiska czy Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody. Największy udział w wydatkowaniu mają działy: Ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody - 39,5% udziału w wydatkach ogółem, jednak w tym 99% dotyczy parków narodowych i gospodarstw pomocniczych a zaledwie 0,6% ogrodów botanicznych i zoologicznych; Leśnictwo - 24,7% i Administracja publiczna - 22,4%. W materiałach podano, że na leśnictwo zaplanowano wydatki o 2,8% mniejsze od przewidywanego wykonania w 2002 r., na administrację publiczną o 9% większe od przewidywanego wykonania, co uważam za zasadne, na obronę narodową o 2,17% więcej, na Inspekcję Ochrony Środowiska o 5,6% więcej - bez podania przyczyny tego wzrostu, wskazując tylko podział ogólnej kwoty na poszczególne zadania, jakimi są ogrody botaniczne i zoologiczne oraz naturalne obszary i obiekty chronionej przyrody, na które przeznaczono 5,1% mniej i nie podano żadnego uzasadnienia. Natomiast wydatki na działalność geologiczną zaplanowano o 18,3% wyższe od planowanego wykonania w 2002 r. i również nie podano żadnego uzasadnienia tego wzrostu. W związku z tym uważam, że należy się nam wyjaśnienie, czym się kierowano zmniejszając środki, na przykład, na parki narodowe, a zwiększając, między innymi, na geologię. Sprawa jest to tyle trudna, że zmniejszono również dotację dla gospodarstw pomocniczych w parkach narodowych o 3,5% w stosunku do 2002 r. Jeżeli chodzi o zakłady budżetowe, gospodarstwa pomocnicze i środki specjalne, przypominam, że istnieje jeden zakład budżetowy - Centralny Ośrodek Doskonalenia Kadr Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, którego przychody zaplanowano aż o 14,6%, a wydatki o 1,4% mniejsze od przewidywanego wykonania w 2002 r. Wydaje mi się, że temu również należy bliżej się przyjrzeć i wyjaśnić, z czego to wynika. Istnieją 24 gospodarstwa pomocnicze, z tego 23 przy parkach narodowych. Zaplanowanie przychodów gospodarstwa pomocniczych o 11,7%, a wydatków o 9,9% mniej od przewidywanych w 2002 r., wydaje się zasadne.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#JanSieńko">Ostrożność planowania podyktowana jest wieloma czynnikami. Między innymi, wielkość powstającego posuszu i wiatrołomów w drzewostanach, która ma wpływ na sprzedaż drewna, jest głównym źródłem przychodów, natomiast niska jest planowana dotacja budżetu do gospodarstw pomocniczych. Kształtuje się ona tylko na poziomie 5,8% planowanych kosztów przy dopuszczalnym limicie do 20%. W tej sytuacji należy wskazać na konieczność określenia zadań priorytetowych gospodarstw pomocniczych i zwiększanie skuteczności ich działania. Jak wynika z materiałów, istnieją dwa środki specjalne. Funkcjonują one przy Głównym Inspektoracie Ochrony Środowiska oraz przy Centrum Informacji o Środowisku. Do założeń finansowych dotyczących tych środków, nie mam uwag. Jeśli chodzi o zatrudnienie i wynagrodzenia w państwowych jednostkach budżetowych, o czym mówi szczegółowo załącznik nr 10, wydaje się, że wyliczone kwoty na wynagrodzenia nie budzą zastrzeżeń, gdyż wynikają z obowiązujących reguł i posiadanych etatów. Należy jednak stwierdzić, że wzrost liczby etatów w 2002 r. trudno uznać za wystarczający do wykonania ogromu zadań, jakie przypadają Ministerstwu Środowiska do realizacji w 2003 r., a szczególnie w zakresie przystosowania do wejścia do Unii Europejskiej. Zatem zachodzi pytanie, czy resort w 2003 r. zamierza coś uczynić, żeby tę sytuację poprawiać. W opisie do projektu budżetu Ministerstwa Środowiska, niestety, nie ma informacji o tym, jak przedstawia się wzrost zadań wynikających z procesu dostosowawczego na tle aktualnego zatrudnienia. Chodzi zwłaszcza o możliwości przygotowania i wykorzystania środków pomocowych na ochronę środowiska. Jeśli wyjaśnienia i odpowiedzi na powyższe pytania będą zasadne, można będzie pozytywnie zaopiniować przedstawiony projekt ustawy budżetowej na 2003 r. w części 41 - Środowisko. Chodzi głównie o podanie przyczyn różnic wzrostów i obniżeń wydatków budżetowych na poszczególne działy. Skoro jestem już przy głosie, odniosę się również do części budżetowej 83 - Rezerwy celowe, w zakresie poz. 4, 14 i 56. Poz. 4 dotyczy kredytów na usuwanie skutków klęsk żywiołowych, na które zaplanowano 588 mln 440 tys. zł. Jest to rezerwa, która stanowi ekwiwalent złotowy do wykorzystania w 2003 r., ze środków pochodzących z kredytów zaciągniętych przez rząd polski w Baku Światowym i Europejskim Banku Inwestycyjnym przeznaczonych na usuwanie zniszczeń powodziowych. Z poz. 14 pochodzą środki na usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Na ten cel przewiduje się 235 mln zł. Rezerwa stanowi uzupełnienie środków kredytowych. W pozycji 56 zarezerwowane są środki na realizację programu zagospodarowania przejętego mienia i rekultywację terenów zdegradowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej w wysokości 6 mln 400 tys. zł. Ta rezerwa, zgodnie z planem, ma być przeznaczona głównie na współfinansowanie dawno rozpoczętych zadań. Nie ukrywam, że chciałoby się, żeby pilnie zostały zakończone, bowiem mają na celu bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców na tych terenach, a jednocześnie pozwalają zapobiec stratom, jakie wynikałyby z niedokończenia podjętych już procesów inwestycyjnych, prac rekultywacyjnych oraz unieszkodliwiania niewypałów.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#JanSieńko">Jeśli chodzi o część budżetową 83 - Rezerwy celowe, chciałoby się, żeby było w niej więcej środków, ale uważam, że zaplanowane kwoty nie budzą kontrowersji. W związku z tym, wnoszę o pozytywne zaopiniowanie tej części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#JanChojnacki">Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#KrzysztofPanas">Chciałbym się odnieść do sprawy etatów, o której pan poseł mówił. Jest ona bardzo ważna, ponieważ wiąże się z procesem integracji, uzyskaniem środków pomocowych, tym bardziej że Ministerstwo Środowiska funkcjonuje na bazie ponad 20 ustaw, a procesy dostosowawczy i pozyskiwania środków wymagają dodatkowych kadr. W tym roku zwiększymy zatrudnienie w ministerstwie o 20 osób, na co mamy już zgodę i środki, z tego w Departamencie Integracji Europejskiej o 12 osób. Natomiast inne departamenty, które współdziałają w procesie integracji, również są wzmacniane etatowo. Konstruujemy w ministerstwie zarządzającą jednostkę do programów pomocowych poakcesyjnych, a więc programu spójności i funduszy strukturalnych. W przyszłym roku będziemy w tym zakresie osiągali docelową formułę. Zgodnie z odpowiednimi dokumentami, zatrudnienie powinno się zwiększyć, nawet do 30%. Uważamy, że przejęte przez nas rozwiązanie, czyli nałożenie na Departament Integracji Europejskiej zadań związanych z zarządzaniem projektu, zwiększenie etatowe tegoż Departamentu oraz, między innymi, zwiększenie Departamentu Prawnego, powinno wystarczyć, ponieważ powiększanie kadry wiąże się z różnymi prozaicznymi kłopotami, takimi jak, na przykład, baza lokalowa, z którą nasz resort ma trudności. Myślę, że gdyby w przyszłym roku doszło jeszcze do zwiększenia stanu etatowego Ministerstwa Środowiska o 50 etatów w kontekście integracji, przy takim procesie pozyskiwania środków, moglibyśmy uznać, że zatrudnienie jest wystarczające. O odpowiedź na pytania dotyczące kwestii ekonomicznych odpowie pani dyrektor Małgorzata Sołtyszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MałgorzataSołtyszewska">Odnosząc się do pytania dotyczącego wzrostów i spadków wydatków w poszczególnych działach, powiem, że spadek w dziale 020 - Leśnictwo jest spowodowany zmniejszeniem limitu wydatków na 2003 r. Środki zaplanowane w tym dziale jako dotacja dla Lasów Państwowych jako dotacja na zalesienie, a także pozostałe zadania realizowane przez departamenty leśnictwa wynikają z możliwości w ramach posiadanych możliwości finansowych. W dziale 710 - Działalność usługowa realizowane są zadania związane z pracami geologicznymi - obsługa Centralnego Archiwum Geologicznego, tworzenie centralnej geologicznej bazy danych, wykonywanie prac kartografii geologicznej. Spadek wydatków nastąpił w całym dziale prawie o 30%. Spowodowane jest to tym, że na skutek nowelizacji ustawy - Prawo wodne powołana została Państwowa Służba Hydrologiczna, której zadania realizowane są w tej chwili w ramach części 22 - Gospodarka wodna. W związku z tym, część tych zadań przeniesiono do części 22, na skutek czego nastąpił spadek wydatków w części 41. Zatem realnie wydatki na działalność geologiczną nie spadły, tylko zostały podzielone na dwie części 41 i 22, a przedtem cała działalność geologiczna finansowana była wyłącznie w ramach części 41. Wzrost wydatków w dziale 750 -Administracja publiczna, podobnie jak w części 22, spowodowany jest tylko i wyłącznie wzrostem wydatków na składki do organizacji międzynarodowych. Wynika to z takich samych przyczyn, o których już była mowa - wzrostu wysokości składki, ponieważ nie jesteśmy już objęci ulgami. W dziale 801 - Oświata i wychowanie, podobnie jak w dziale 020 - Leśnictwo, wydatki są takie, na jakie pozwolił limit wydatków. Tam, gdzie było możliwe, wprowadzaliśmy większe ograniczenia. Uważamy, że pozwoli to nam na zrealizowanie wszystkich najważniejszych zadań w ramach posiadanych środków. W dziale 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska, w stosunku do przewidywanego wykonania tegorocznej ustawy budżetowej nastąpił niewielki wzrost. Wynika on z tego, że Główny Inspektorat Ochrony Środowiska przyjął nowe zadanie, jakim jest prowadzenie sekretariatu Konwencji helsińskiej HELCOM. Jeśli chodzi o ogrody botaniczne i zoologiczne, a przede wszystkim o parki narodowe, limit wydatków jest taki, a nie inny. Wszyscy wiemy, że - niestety - w budżecie nie ma więcej pieniędzy. Tyle środków udano się wygospodarować w ramach posiadanego limitu. Natomiast dotacja dla gospodarstw pomocniczych i tak spada mniej niż limit wydatków na 2003 r. w stosunku do 2002 r. Zdajemy sobie sprawę z tego, że parki narodowe są wciąż niedofiansowane. Wynikiem tego są ciągłe starania dyrekcji Krajowego Zarządu Parków Narodowych, poszczególnych parków, a także resortu z panem ministrem na czele o pozyskiwanie w Narodowym Funduszu środków na zadania, które mogą być dofinansowane z tego Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#KrzysztofPanas">Wypowiedź pani dyrektor uzupełni pan Marek Mroczkowski, dyrektor generalny Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekMroczkowski">Ponieważ mówiono o wzroście wydatków o 5,6% w ramach Inspekcji Ochrony Środowiska, wyjaśniam, że dotyczy to tylko Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a nie całej Inspekcji Ochrony Środowiska, która liczy 16 wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska. O ile mi wiadomo, jeżeli sumarycznie połączymy Inspekcję jako wojewódzkie inspekcje ochrony środowiska i Główny Inspektorat Ochrony Środowiska, okaże się, że jest spadek o ok. 1,4%. To jedna sprawa. Druga sprawa wiąże się z wypowiedzią pana posła Jan Sieńko, który omawiając rezerwę dotyczącą zagospodarowania przejętego mienia i rekultywacji terenów zdegradowanych przez wojska Federacji Rosyjskiej wspomniał, że są przewidywane środki na ten cel. Chciałbym jednak przypomnieć, że w programie, który dotyczy realizacji zadań na lata 2001–2002, przewidywano kwotę 70 mln zł, a teraz na lata 2003–2004 przewiduje się tylko 10% tej kwoty, czyli 7 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JanChojnacki">Proszę o uwagi i zadawanie pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#MarekKuchciński">Mam zasadnicze zastrzeżenia do części budżetowej 41 - Środowisko. Najważniejsze - obok zmniejszenia środków na parki narodowe i obszary chronionego krajobrazu - dotyczą działu 900 - Gospodarka komunalna i ochrona środowiska. Chodzi przede wszystkim o państwowy monitoring środowiska - Inspekcję Ochrony Środowiska. W Polsce mamy 3 główne inspekcje strzegące naszego bezpieczeństwa. W obszarze zdrowia i rolnictwa są to Inspekcje Sanitarna i Weterynaryjna, a w obszarze środowiska, bezpieczeństwa ekologicznego, jest to Inspekcja Ochrony Środowiska. Są to zadania rządowe. Jeżeli weźmiemy pod uwagę, że Inspekcja Ochrony Środowiska - z tego, co wiem - w ok. 50% finansowana jest z budżetu państwa, a w ok. 50% z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej i innych funduszy, to wydaje się, że zaangażowanie budżetu jest za małe, żeby poważnie traktować Inspekcję, która realizować zadania rządowe. Panie przewodniczący, w kontekście informacji, że wydatki Inspekcji w przyszłym roku mają wzrosną tylko o 5%, a w przypadku wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska realnie spadną, wrócę do sprawy, która miała być w tym tygodniu omawiana na posiedzeniu Komisji - informacji ministra środowiska w odniesieniu do Raportu Komisji Europejskiej, w którym wskazano, że sprawy ochrony środowiska są jednym ze słabiej przygotowanych obszarów. W związku z tym, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że wiele państw członkowskich jest szczególnie czułych na sprawy środowiska, powstaje pytania, czy rząd podejmując decyzję o takim kształcie projektu budżetu na przyszły rok poważnie traktuje wynikające z tego zagrożenia. Przejdę do konkretów dotyczących Inspekcji Ochrony Środowiska. Niestety, wiem to z informacji prasowych, ponieważ oficjalnie nie otrzymaliśmy tego Raportu, Komisja Europejska wskazuje, że Polska miała przedstawić, między innymi, pełną informację na temat sieci monitoringu emisji azotanów pochodzenia rolniczego do wód powierzchniowych. Zdaniem Komisji Europejskiej chodzi o stworzenie w Polsce ok. 1000 stacji pomiarowych. W związku z tym, pytam, z jakich funduszy będzie to prowadzone i czy Inspekcja Ochrony Środowiska, jako główna instytucja, która prowadzi państwowy monitoring środowiska, jest przygotowana do wymogów stawianych przez współczesny świat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MaciejGiertych">Co roku są redukowane wydatki z budżetu na dział 020 - Leśnictwo, głównie w zakresie Krajowego programu zwiększania lesistości kraju. Jeżeli stale będziemy obcinać środki na ten cel, Program ten nie będzie możliwy do zrealizowania. Jak wiemy z Raportu o stanie lasów, dotyczy to głównie zalesiania na terenach prywatnych, które bez zasilenia z budżetu, nie będą wykonane. Wygląda to tak, jakbyśmy sami rezygnowali z harmonogramu Krajowego programu zwiększania lesistości kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanSieńko">Wiem, że w minionych latach Rada Ministrów podjęła decyzję o wykupie gruntów stanowiących własność osób fizycznych w Kampinoskim Parku Narodowym i określiła zasady finansowania. Panie ministrze, czy wykup jest kontynuowany i czy są na to środki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#EwaPaderewska">Chciałabym sprostować informację dotyczącą wojewódzkich inspektoratów ochrony środowiska. Nakłady na działalność tych instytucji w przyszłym roku są o niespełna 4% wyższe niż przewidywane wykonanie tego roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#JanChojnacki">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#KrzysztofPanas">Sprawy Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska omówi pan dyrektor generalny Marek Mroczkowski, monitoring - pani dyrektor Departamentu Integracji Europejskiej Grażyna Niesyto, sprawy dotyczące lasów - pani dyrektor Zofia Chrempińska z Departamentu Lasów, a wykup gruntów - pan dyrektor Arkadiusz Nowicki z Krajowego Zarządu Parków Narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekMroczkowski">Przede wszystkim, chciałbym dokonać pewnej korekty. W tej chwili nie dysponuję ścisłymi liczbami, ale jeżeli chodzi o udział środków budżetowych w Programie państwowego monitoringu środowiska, to stanowi on ok. 5%, a reszta jest pokrywana z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Za każdym razem powtarzam, że tylko dzięki tej pomocy finansowej państwowy monitoring środowiska jest w takim stanie, w jakim jest. Natomiast doniesienia prasowe są różne. Niedawno w „Gazecie Wyborczej” czytałem bardzo dobre opinie o monitoringu wód powierzchniowych. Wydaje mi się, że różne alarmistyczne sygnały - aczkolwiek są uzasadnione - nie w pełni oddają rzeczywistość. Uważam, że Inspekcja w miarę dobrze przygotowuje się do zadań, które stawia przed nami Unia Europejska. Weszliśmy teraz w dwa systemy, tzw. Aernet i Euronet, do pomiaru wód powierzchniowych i powietrza. W dwóch województwach prowadzamy programy pilotowe, które będą rozszerzane na 6 województw. Środki i urządzenia, którymi dysponujemy, pozwalają na wprowadzenie wymagań unijnych. Poza tym, wydaje mi się, że jesteśmy dobrze oceniani, jeżeli chodzi o raportowanie do Europejskiej Agencji Środowiska w zakresie oceny stanu środowiska. Oczywiście są zadania, które wymagają dalszych nakładów finansowych, jak na przykład pomiar metali ciężkich, inny monitoring gleb itd., ale mamy na to trochę czasu. Nie jest powiedziane, że system już dziś ma być gotowy. Jest on wprowadzany systematycznie, szkoleni są fachowcy. Wprowadzane są obecnie 3 projekty, które pomagają we wdrożeniu elementów monitoringu środowiska. Oceniam, że największą trudnością będzie tzw. biomonitoring, bioindykacja. Są to bardzo kosztowne badania, ale na to również mamy czas. Już podjęliśmy te zagadnienia - zlecamy instytutom przygotowanie programów i przygotowanie się do tych zadań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#GrażynaNiesyto">Odniosę się do wypowiedzi pana posła dotyczącej informacji prasowej. Z przykrością trzeba stwierdzić, że ta informacja całkiem mija się z rzeczywistością, a szczególnie w odniesieniu do sprawy monitoringu wód. 1000 punktów pomiarowych, o których napisano w prasie, że trzeba je dopiero ustanowić i zorganizować, istnieje. To, czego Komisja Europejska oczekiwała od strony polskiej, to przekazanie kolejnej porcji dokładniejszych map i informacji. Natomiast opinia Komisji Europejskiej na temat samej Inspekcji i jej funkcjonowania jest pozytywna. W kwietniu tego roku przebywała u nas misja specjalna, która oceniała administrację ochrony środowiska w Polsce. Inspekcja została oceniona pozytywnie z sugestią, że powinno być więcej inspektorów działających w terenie. Zalecono zmniejszenie liczby personelu zatrudnionego w laboratoriach, a położenie większego nacisku na Inspekcję. Jeżeli zaś chodzi o jej liczebność, zawsze można ją zwiększyć, ale profesjonalizm sprawność działania zostały ocenione pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZofiaChrempińska">Krajowy program zwiększania lesistości przewiduje na to dziesięciolecie zalesianie rocznie po ok. 10 tys. ha gruntów państwowych, przejętych z Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Przyznane środki pozwalają Lasom Państwowym na zalesienie ok. 8 tys. ha - nie wlicza się w to pielęgnacji. Środki na zalesienie pozostałych 2 tys. ha Lasy Państwowe muszą pozyskać środki gdzieś indziej. Na zalesianie ok. 2–2,5 tys. ha gruntów prywatnych rocznie pozwala Fundusz Leśny, ale plany Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na przyszły rok, o ile się nie zmienią, związane z drugim rokiem funkcjonowania ustawy o przeznaczaniu gruntów rolnych do zalesienia, przewidują przyznanie ekwiwalentów dla rolników na zalesienie ponad 17 tys. ha. Zatem w przyszłym roku grunty prywatne w znacznej liczbie zostałyby zalesione, chociaż ta ustawa ma przestać funkcjonować po 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#ArkadiuszNowicki">Program wykupu gruntów w Kampinoskim Parku Narodowym rozpoczął się już w 1975 r. Obejmował ok. 14 tys. ha. Jest to rzecz niespotykana - całości zakupu miało podlegać aż 67 wsi znajdujących się wewnątrz parku. Do chwili obecnej wykupiono niewiele ponad 9 tys. ha, a pozostało do wykupu ok. 3,5 tys. ha. Rzeczywiście w 1996 r. - o czym mówił pan poseł -Rada Ministrów podjęła postanowienie, które określano, że koszty wykupu gruntów w Kampinoskim Parku Narodowym w 40% będzie pokrywał budżet państwa, Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 50%, a Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 10%. W latach poprzednich postanowienie to było realizowane z różnym skutkiem i w różnych wielkościach. Na 2002 r. otrzymaliśmy na ten cel dotację celową w wysokości 1mln 500 tys. zł, z budżetu również otrzymaliśmy 1mln 500 tys. zł i jest podpisana umowa z Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 1mln 500 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze pytania dotyczące tej części budżetowej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekKuchciński">Mam dwie uwagi. Pierwsza dotyczy Inspekcji Ochrony Środowiska. Jeżeli rzeczywiście jest tak, że w ciągu ostatnich kilku lat finansowanie Inspekcji Ochrony Środowiska zmniejszyło się do 5%, to - moim zdaniem - sytuacja jest bardzo zła. To upoważnia do odrzucenia projektu budżetu tej części. Taki wniosek składam. Druga uwaga dotyczy informacji prasowych. Odpowiedź, jaką uzyskaliśmy, potwierdza pilną potrzebę, by minister środowiska przedstawił rzetelną informację dotyczącą Raportu Komisji Europejskiej. W sytuacji braku danych posłowie zdani są na nie zawsze prawdziwe doniesienia prasowe. Przyznam, że wątpiłem, czy ta informacja jest prawdziwa i celowo przywołałem ją podczas dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#JanChojnacki">Czy są inne uwagi, pytania? W związku z tym, że do projektu tej części budżetowej został zgłoszony wniosek o jego odrzucenie, do głosowania przystąpimy po rozpatrzeniu wszystkich części.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrzysztofPanas">Panie przewodniczący, proszę o udzielenie głosu panu dyrektorowi generalnemu Markowi Mroczkowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekMroczkowski">Chciałbym uściślić moją odpowiedź, w związku z alarmistyczną wypowiedzią pana posła. Zaznaczam, ze wyraźnie mówiłem o państwowym monitoringu środowiska. Tylko państwowy monitoring środowiska jest w tak znacznym stopniu finansowany przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Przypominam, że państwowy monitoring środowiska nigdy nie był w całości finansowany ze środków budżetowych. Na początku 40% środków pochodziło z budżetu, a reszta z Narodowego i wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Taka była zasada ustanowiona w programie państwowego monitoringu środowiska, gdzie wyraźnie wskazano źródła finansowania. Jako główne źródło został wskazany Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ustalono to na początku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekKuchciński">To prawda, przejęzyczyłem się, ale wiadomo, że jest to zadanie rządowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#JanChojnacki">Rozumiem, że pan poseł podtrzymuje swój wniosek. Przechodzimy do omówienia części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 4, 14 i 56. Pan poseł Jan Sieńko przedstawił nam już swój koreferat. Panie ministrze, czy ma pan coś do dodania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#KrzysztofPanas">Informację w poz. 4 i 14 uzupełni pani dyrektor Maria Maliszewska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MariaMaliszewska">Rezerwa w projekcie ustawy budżetowej w poz. 4 kredyt na usuwanie skutków klęsk żywiołowych została ustalona w wysokości 588 mln zł. Przewidujemy, że minister środowiska w 20003 r. otrzyma z tej rezerwy środki w wysokości ok. 428 mln zł. Są to środki pochodzące z dwóch kredytów. Pierwszy z Europejskiego Banku Kredytowego na usuwanie skutków powodzi, a drugi z Międzynarodowego Banku Odbudowy i Rozwoju na likwidację skutków powodzi. Natomiast rezerwa w poz. 14 zapisana jest w ustawie budżetowej w wysokości 235 mln. Nie jest ona przeznaczona wyłącznie dla resortu środowiska, który spodziewa się z tej rezerwy środków w wysokości ok. 186 mln zł. Są to środki towarzyszące kredytom, o których wcześniej powiedziałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#JanChojnacki">Czy są uwagi do części budżetowej 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 1, 14 i 56? Nikt się nie zgłasza. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła tę część budżetową. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła część budżetową 83 - Rezerwy celowe w zakresie poz. 1, 14 i 56. Przystępujemy do rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy i wydatków nimi finansowanych z załączniku nr 3. Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrzysztofPanas">Tę sprawę omówi pani dyrektor Grażyna Niesyto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GrażynaNiesyto">Przedstawiona informacja obejmuje projekty inwestycyjne finansowane ze środków Unii Europejskiej. Są to dwa pogramy. W ramach Programu PHARE 9912, wydatki planowane do zrealizowania w 2003 r. przewidziano na kwotę 293 tys. euro, co daje 1 mln 218 tys. zł. Następnym projektem, który jeszcze będzie finansowany w 2003 r., jest Program PHARE 9907. W 2003 r. przewiduje się wydatkowanie 1 mln 603 tys. euro, co stanowi 6 mln 661 tys. zł. Możliwość realizacji tego projektu została przedłużona przez Komisję Europejską do 31 sierpnia 2003 r. Kolejnymi projektami inwestycyjnymi finansowanymi ze środków bezzwrotnych, są projekty w ramach Funduszu ISPA. Obecnie jest zaakceptowanych do realizacji 21 projektów z zakresu gospodarki wodno-ściekowej oraz gospodarki odpadami i 1 projekt, który ma charakter pomocy technicznej w przygotowywaniu projektów, aplikacji i dokumentacji. Wydatki zaplanowane do zrealizowania w 2003 r. stanowią kwotę 164 mln 423 tys. euro, czyli 683 mln 276 tys. zł. Przy omawianiu projektów finansowanych z Funduszu ISPA trzeba zaznaczyć, że środki te przeznaczone są na realizację kontraktów na roboty, dostawy i usługi, które są aktualnie zawierane lub będą zawarte w przyszłym roku. Zatem ta kwota ma charakter orientacyjny, a jej realizacja jest uzależniona od tempa przeprowadzenia procesu przetargowego i tempa kontraktowania w odniesieniu do poszczególnych zadań. W przedłożonym materiale zawarto również informację dotyczącą projektów tzw. wzmocnienia instytucjonalnego, które jednak są wydawane bezpośrednio przez Komisję Europejską po potwierdzeniu wykonania prac przez ekspertów pracujących w ramach projektów tzw. porozumienia bliźniaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#JanChojnacki">Oddaję głos posłowi koreferentowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#TadeuszParchański">Mam wypowiedzieć się na temat zagranicznych środków bezzwrotnych ujętych w projekcie budżetu państwa w załączniku nr 3. Myślę, że ten załącznik powinien być podstawą do naszej dyskusji. Natomiast materiał, który otrzymaliśmy z Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma raczej dość luźny związek z tym załącznikiem i niedokładnie odzwierciedla kwoty, które są w nim umieszczone. Chwilami nawet trudno się zorientować, jakie wydatki planuje ministerstwo i Narodowy Fundusz. Zostały pomieszane programy finansowane w 2003 r., zakończone w 2002 r. W materiale Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej znalazły się również zadania finansowane z pożyczki Banku Światowego, chociaż z tytułu wynika, że chodzi o środki bezzwrotne. Materiał przedstawiony przez Ministerstwo Środowiska i Narodowy Fundusz jest nieczytelny. Chwilami trudno się doszukać jego związku z projektem ustawy budżetowej, załącznikiem nr 3. Postaram się to w kilku zdaniach uzasadnić. Jeżeli chodzi o projekty realizowane w ramach Programu PHARE PL 9907, w ministerialnym materiale są wymienione 3 projekty, z których 2 już są zakończone, a więc nie stanowią zadań ujętych w budżecie na 2003 r. W załączniku do ustawy budżetowej jest kwota 6 mln 661 tys. zł, podczas gdy w opracowaniu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej podano wpływy w wysokości 8 mln zł, a wydatki - 8,5 mln zł. Wspomina się tam również o jednorazowym zasileniu Programu w marcu 2003 r. w kwocie 5 mln zł, która w końcowym rozliczeniu gdzieś znika. Zatem są tam podane zupełnie inne kwoty niż w załączniku do ustawy budżetowej. Jeśli chodzi o Program PHARE PL 9912, w projekcie ustawy budżetowej jest kwota 293 tys. euro, czyli 1 mln 218 tys. zł, natomiast w informacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest mowa o 3 mln 263 tys. zł. Nie wiadomo, skąd ta różnica. W Programie PHARE 2000, w części PL0007, wymieniona jest kwota 10 mln 929 tys. zł i omówione 3 projekty. Podano jednak informację, że są one realizowane - mówiąc ogólnie - w okresie 2–3 lat, bez określenia konkretnych, planowanych kwot na 2003 r. W PHARE 2001, w części PL01.05 - Środowisko naturalne, sytuacja jest podobna. Podano 71 mln 717 tys. zł i opisano 6 programów realizowanych w okresie 2–3 lat również bez określenia konkretnych kwot na 2003 r. Jeśli chodzi o środki spoza Unii Europejskiej, w dalszej części załącznika do ustawy budżetowej jest Pogram SIDA - Ochrona powietrza i klimatu, na który przeznaczono 700 tys. zł. W materiałach Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie ma ani słowa na temat tych 700 tys. zł. W przypadku pozostałych środków pochodzących spoza Unii Europejskiej raczej wszystko się zgadza. Natomiast w informacji Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest wymieniony Ekologiczny Fundusz Partnerski, którego nie ma w załączniku do ustawy budżetowej. Programu PHARE 96 również nie ma w projekcie budżetu. Podsumowując powiem, że nie mam zastrzeżeń do projektu budżetu, tym bardziej że łączne kwoty ze środków zagranicznych, w porównaniu z rokiem ubiegłym, wzrastają o ok. 30%. Natomiast z przykrością stwierdzam, że jeśli informacje podane w materiałach otrzymanych z Ministerstwa Środowiska czy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miały mieć związek z projektem ustawy budżetowej, to takiego związku trudno się doszukać i jak już powiedziałem - w kilku przypadkach są ewidentne różnice między kwotami zapisanymi w budżecie a podanymi w tych materiałach. Po zagłębieniu się w te materiały nasuwa się stwierdzenie, że nie jest to informacja o projekcie budżetu na 2003 r., tylko ogólna informacja o programach realizowanych ze środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Uważam, że jeżeli kwoty podane w tych materiałach są inne niż w projekcie budżetu, to albo załącznik do ustawy jest niezgodny z rzeczywistością, albo przedłożone materiały. Nasuwa się więc pytanie, jak przebiegało planowanie tych wydatków w budżecie, jeżeli w przypadku programów, które mają być wykonywane przez 2–3 lata, nie podano żadnych kwot? Nie wiem, jaki z tego wyciągnąć wniosek. Może przedstawiciele Ministerstwa Środowiska wyjaśnią, czy to oznacza, że nie ma konkretnego planu na 2003 r., czy odbywa się to na zasadzie, wyda się tyle, ile będzie trzeba. Jeśli tak, byłoby bardzo niedobrze. Mam nadzieję, że tak nie jest. Dlatego uważam, że na dzisiejsze posiedzenie Komisji bardziej starannie należało przygotować materiał, który by miał rzeczywiste odniesienie do załącznika w ustawie budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#KrzysztofPanas">Do tej sprawy odniosą się pani dyrektor Grażyna Niesyto i prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pan Jerzy Pietrewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#GrażynaNiesyto">Kwoty, które podałam, dotyczące Programu 9912 i Programu ISPA, są zgodne z tym, co jest w załączniku nr 3 do ustawy budżetowej w rubryce - planowane wydatki w 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyPietrewicz">O wyjaśnienie tych kwestii poproszę panią dyrektor Annę Cichoń:</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AnnaCichoń">Jeżeli chodzi o zbieżność między materiałem przedstawionym przez Ministerstwo Środowiska a materiałem przygotowanym ostatnio przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, informuję, że w październiku uaktualniliśmy dane dotyczące Programów 9907 i 9912. Jeśli chodzi o Programy PHARE 9907, faktycznie, pokazane tam dwa programy zostały zakończone, ale są pewne kwoty gwarancyjne, które będą sukcesywnie wypłacane w 2003 r. i częściowo w 2004 r. Jeden program został przedłużony, co wynika z przedłużenia memorandum finansowego do 2003 r. Jest to również przyczyna zmian w wypłatach w 2002 r., czego wcześniej nie przewidziano. W przypadku Programu 9912, informacje na ten temat również zostały uaktualnione w październiku. Wydatki i przepływy w ramach bezzwrotnych środków pomocowych mają jednak pewną specyfikę i dopiero po zakontraktowaniu środków możemy wiarygodne przepływy przedstawić w naszych zestawieniach. Z tego wynika to uaktualnienie. Jeżeli chodzi o Program - Ochrona środowiska na terenach wiejskich, tam rzeczywiście znalazła się zwrotna pożyczka z Banku Światowego, żeby pokazać wszystkie elementy tego programu. To faktycznie nie jest zgodne z tematem, ale gdybyśmy tego nie uwzględnili, informacja nie byłaby pełna. Jeżeli jednak jest takie życzenie, w przyszłości nie będziemy pokazywać pożyczek z Banku Światowego. To wszystko w odniesieniu do Programów PHARE realizowanych przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#TadeuszParchański">Jeśli można, od razu się do tego odniosę. Zgadzam się z tym, co powiedziała pani dyrektor z Ministerstwa Środowiska. Powiedziałem, że są różnice kwotowe między materiałem z Ministerstwa Środowiska a tym z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli chodzi o Program PHARE PL9912, dane Ministerstwa Środowiska rzeczywiście są zgodne. Natomiast moje wątpliwości nadal nie zostały rozwiane, mimo wyjaśnień przedstawicielki Narodowego Funduszu. W załączniku do ustawy budżetowej jest zapisana kwota 6 mln 661 tys. zł, a państwo piszecie o zaplanowanej kwocie wpływów w wysokości 8 mln zł, wydatków - 8 mln 500 tys. zł i jednorazowym zasileniu Programu kwotą 5 mln zł, nie podając żadnego wyjaśnienia. Nie umiem państwu powiedzieć dokładnie, gdzie to przeczytać, bo nawet strony w tym dokumencie nie są ponumerowane. Trzeba materiał przeglądać i szukać w nim potrzebnych informacji. Proszę się więc nie dziwić, że nic nie rozumiem. Czy jeżeli w projekcie budżetu jest inna kwota, czy to oznacza, że będzie zmiana w załączniku do ustawy budżetowej, czy że są to jakieś inne środki? Prawie w każdym punkcie są tego typu różnice. Nie oczekuję szczegółowej odpowiedzi na każde pytanie, bo zajęłoby to większość czasu dzisiejszego posiedzenia. Proponuję ten temat przenieść na jedno z następnych posiedzeń, bo niejasności i różnic, których nikt nie wytłumaczy, jest sporo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekKuchciński">Mam pytanie dotyczące środowiskowych programów pomocowych. Na problem ten zwrócono uwagę również w opinii Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Wydaje się, że jednym z najważniejszych problemów, który pojawi się przy realizacji inwestycji realizowanych z tych środków - głównie chodzi o Fundusz ISPA - będzie konieczność zapewnienia wkładu finansowego ze strony polskiej, finansowania inwestycji do czasu uzyskania refundacji. Jaką mamy pewność, że plan przyjęty w projekcie będzie zrealizowany?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JanChojnacki">Zwracam się posła koreferenta z pytaniem, jaki jest jego wniosek dotyczący projektu ustawy w omawianym zakresie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#TadeuszParchański">Uważam, że należy udzielić poparcia tej części budżetu, którą stanowi załącznik nr 3, czyli w zakresie środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Tego nie można kwestionować, tym bardziej że te środki są o ok. 35% większe niż w 2002 r. Jeżeli w takiej wysokości zostaną zrealizowane, to bardzo dobrze. Mój wniosek jest taki, żeby Ministerstwo Środowiska i Narodowy Fundusz uzgodniły między sobą dane. Reprezentujecie państwo dwie instytucje, przy czym Narodowy Fundusz jest jednostką Ministerstwa Środowiska, i przedstawiacie dwa różne dokumenty dotyczące tych samych programów i pieniędzy. Nie chodzi tu o 50 czy 100 zł, tylko o miliony złotych. Myślę, Komisja powinna była dostać rzetelną informację na ten temat. Składam wniosek, żeby Ministerstwo Środowiska z Narodowym Funduszem przygotowały na jedno z następnych posiedzeń Komisji rzetelną informację na ten temat. Nie chodzi o to, żeby to była gruba księga, tylko żeby zawierała kwoty, które mają odzwierciedlenie w załączniku do ustawy budżetowej. Niech się wszystko zgadza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JanChojnacki">Zrozumiałem pański wniosek w ten sposób, żeby zaakceptować bez uwag część dotyczącą środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy, ale jednocześnie poprosić Ministerstwo Środowiska i Narodowy Fundusz, żeby w najbliższym czasie przygotowały na posiedzenie Komisji informację o tym, jak te środki się przemieszczają, ile zostało wykorzystanych, czy w 2003 r. wykorzystamy ich tyle, ile zaplanowano i jaka jest dalsza perspektywa w tym zakresie. Prosimy zawrzeć tę informację na 1–2 kartkach, żeby była czytelna, zrozumiała i nie trzeba było długo szukać danych. Czy strona rządowa zgadza się na tę propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KrzysztofPanas">Tak zrobimy, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#JanChojnacki">Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła punkt dotyczący środków bezzwrotnych pochodzących z zagranicy. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja Przyjęła ten punkt. Przypominam, że o godz. 12.00 mają być wznowione obrady plenarne albo rozpocznie się posiedzenie Konwentu Seniorów. Proponuję 10-minutową przerwę, podczas której wyjaśni się, czy nasza obecność w sali plenarnej jest konieczna, czy nie. Jeśli nie, będziemy kontynuować nasze posiedzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#TadeuszParchański">Panie przewodniczący, zanim pan ogłosi przerwę, chciałbym zaznaczyć - na co zwróciła i uwagę pani dyrektor - że jeżeli okaże się, że kwoty podane w materiale Ministerstwa Środowiska są dobre, a w załączniku do ustawy złe, to trzeba będzie przygotować odpowiedni wniosek dla Komisji Finansów Publicznych, żeby poprawić kwoty w załączniku do ustawy budżetowej. Bo teraz nie wiem, które kwoty są dobre, w załączniku czy w materiale ministerstw. Jeżeli jest tak, jak powiedziała przedstawicielka Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, że w tym czasie coś się zmieniło, są inne kwoty niż w załączniku do ustawy budżetowej, to trzeba zmienić załącznik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#JanChojnacki">Przypominam, że obowiązującym dokumentem jest druk rządowy. Zarządzam 10 min. przerwy.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#JanChojnacki">Otwieram po przerwie posiedzenie Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w sprawie rozpatrzenia projektu ustawy budżetowej w zakresie właściwym dla tej Komisji. Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dotyczącego programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006” z załącznika nr 13 oraz w poz. 47 w części budżetowej 83 - Rezerwy celowe. Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#KrzysztofPanas">Program dla Odry - 2006, a także projekt ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006” przedstawią pani dyrektor Maria Maliszewska i pan dyrektor Tadeusz Łagosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MariaMaliszewska">W projekcie ustawy budżetowej na 2003 r., w załączniku nr 13 po raz pierwszy zostały przedstawione programy wieloletnie. Pod nr 5 jest program wieloletni „Program dla Odry - 2006”. Na 2003 r. na ten program zapisana jest kwota 50 mln zł. Program jest realizowany przez Radę Ministrów - ustanowiony jest pełnomocnik rządu do spraw „Programu dla Odry - 2006”. Również w rezerwach celowych, pod pozycją 47, została ustanowiona rezerwa celowa „Program dla Odry - 2006”. Ustanowienie tej rezerwy spowodowało konieczność zmiany ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006”, która polegała wyłącznie na zmianie załącznika nr 2 do ustawy o ustanowieniu Programu. W ustawie o ustanowieniu programu wieloletniego wszystkie kwoty były podane w cenach 2001 r. W związku z tym, że w rezerwie zapisano kwotę w wysokości 50 mln zł, zaszła konieczność dostosowania do odpowiedniego poziomu kwot w załączniku nr 2, co zrobiono. Ponieważ w strukturze finansowania tego programu jest 5 źródeł finansowania, kwoty w 2003 r. i w 2004 r. zostały zmienione w dwóch punktach - w odniesieniu do kredytów międzynarodowych i do innych źródeł finansowania. W związku z tym, cała wartość programu nie uległa zmianie, a to, co jest zapisane w par. 6 ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006” określa, że ta wartość w kwocie 9 mld zł jest niezmienna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#TadeuszŁagosz">Wydaje mi się, że pani dyrektor wyczerpała wszystkie informacje dotyczące tego programu. Jeśli będą pytania, chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanChojnacki">Przypadł mi zaszczyt powiedzenia kilku zdań o tym programie. Wynika on z ustawy, którą Sejm przyjął w 2001 r. W ramach tego programu mają być wykonane pewne działania mające na celu uporządkowanie rejonu Odry, żeby nie powtórzyło się to, do czego doszło w 1997 r. i w latach następnych, kiedy powódź dokonała znacznych zniszczeń. Chociaż nie wystarczą żadne zabezpieczenia, jeśli nadejdzie woda przechodząca wszelkie wyobrażenia. Ustawa została uchwalona, a na lata 2001–2016 został rozpisany program dochodzenia do celu. Jednak w związku z aktualną sytuacją budżetową, w projekcie budżetu została przyznana mniejsza kwota. Jednocześnie rząd gwarantuje, że w roku następnym te wydatki zostaną zwiększone, a i w 2003 r. będzie szukał źródeł pokrycia, żeby kwota zapisana w ustawie była zrealizowana. Wiąże się z tym rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006”. Zadaniem naszej Komisji jest przygotowanie opinii dla Komisji Finansów Publicznych na temat tego projektu ustawy, w którym uwzględniono zmniejszoną kwotę 47 mln 225 tys. zł - o czym mówiła pani dyrektor - żeby wszystko było zgodne z ustawą. Pozwolę sobie zaproponować projekt opinii nr 8 Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dla Komisji Finansów Publicznych, uchwalonej w dniu 17 października 2002 r. Czytam: „Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na posiedzeniu w dniu 17 października 2002 r. zapoznała się z rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006”. Po wysłuchaniu ministra środowiska Komisja uznała za zasadne dokonanie zmian w załączniku nr 2 do ustawy z 6 lipca 2001 r. i w związku z powyższym pozytywnie opiniuje projekt ustawy z druku nr 927”. Czy do zaproponowanej opinii są uwagi? Nie ma uwag. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła projekt opinii. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany projekt opinii dla Komisji Finansów Publicznych, która podejmie odpowiednie decyzje w tym zakresie. Ponieważ nikt nie zgłosił uwag do punktu dotyczącego programu wieloletniego „Program dla Odry - 2006”, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła punkt dotyczący tego programu. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ten punkt. Przechodzimy do omówienia planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O zabranie głosu proszę prezesa Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, pan Jerzego Pietrewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#JerzyPietrewicz">Przedstawiamy plan finansowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, który oparty jest na założeniach ustawy budżetowej - mam na myśli wskaźnik inflacji i wskaźniki wzrostu gospodarczego. W ślad za tym wyciągamy wnioski dotyczące kształtowania stóp procentowych, a także wskaźników wzrostu przychodów, ponieważ są one bezpośrednio związane z założeniami ustawy budżetowej, w tym przypadku, 2002 r. Wzrost przychodów został zaplanowany na poziomie 4,5%, ponieważ taka jest prognoza inflacji zapisana w ustawie budżetowej 2002 r. W związku z tym tak powinien kształtować się również wzrost jednostkowych stawek opłat i kar za korzystanie ze środowiska, co przy przyjęciu współczynnika ściągalności opłat na poziomie 0,98 daje nam ok. 2-procentowy wzrost przychodów łącznie. Generalnie zakładany stabilną sytuację gospodarczą, dlatego nie ma przesłanek ani do nadmiernego optymizmu, ani pesymizmu, że będzie gorzej niż w bieżącym roku. Na marginesie dodam, że plan finansowy na 2002 r. po stronie przychodów jest zrealizowany po 3 kwartałach na poziomie 75%. Świadczy to o trafności naszej prognozy po stronie przychodów. Zaplanowaliśmy, że nasze przychody będą o ok. 2% wyższe niż w roku poprzednim, na co złoży się ok. 2% wzrost z tytułu opłat i kar. Pojawi się nowy tytuł, jakim będzie opłata produktowa. Przychody z tego tytułu zaplanowaliśmy na poziomie 20 mln zł, co w dużej mierze jest wróżeniem z fusów, bowiem opinie w tym zakresie są rozbieżne. Ponieważ jest to nowy tytuł po stronie przychodów, w opiniach ekspertów mówi się o wpływach od zera do 40 mln zł. Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa korzystała z ekspertyzy, w której przychody z tego tytułu szacowane były na 40 mln zł. Natomiast pan prof. Żylicz uważa, że w ogóle nie będzie przychodów. W związku z tym, na zasadzie złotego środka przyjęliśmy, że będzie to kwota 20 mln zł. Jednocześnie mamy świadomość, że obniżone stopy procentowe będą skutkowały niższymi przychodami z tytułu oprocentowania. Przewidujemy, że w obecnej sytuacji ochrony środowiska, powinniśmy wydatkować i wykorzystać każdą pozyskaną złotówkę. W związku z tym, wydatki są na poziomie przychodów. Obserwujemy i wykazujemy niewielki - 3% - wzrost dotacji. We wcześniejszej dyskusji zwracaliście państwo uwagę na to, że jest to niekorzystne zjawisko związane z przejmowaniem zadań budżetowych. Podzielam pogląd, że Narodowy Fundusz nie powinien przejmować zadań budżetowych, jednakże nie mogę zgodzić się z opinią ekspertów z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, że ten plan Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej przyczyni się do dalszego spadku inwestycji w gospodarce, ponieważ jest to sprawa wykorzystania dotacji. Rzeczywiście, jeśli z naszych dotacji w 100% finansowane są pewne zadania, jak na przykład budowa zbiorników wodnych czy rekultywacja terenów po górnictwie siarki, nie nakręca to inwestycji w ochronie środowiska, tylko inwestycje pochodne w gospodarce. Jednak nasze dotacje będziemy również wykorzystywali w sposób umożliwiający zwiększenie dźwigni finansowej, a więc zwiększenie udziału środków trzecich na inwestycje w ochronie środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JanChojnacki">Panie prezesie, wiem, że niegrzecznie jest przerywać, ale posłowie muszą udać się do sali plenarnej, żeby sprawdzić, co się tam dzieje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#JanRzymełka">Panie przewodniczący, zanim wyjdziemy, chciałbym zadać jedno pytanie. Panie prezesie, w jaki sposób pan planując i kierując środki, na przykład na sektor siarkowy, ma nadzór nad ich wydatkowaniem? Z informacji, które do nas docierają - zajmował się tym prokurator - wiemy, że część z tych środków przeznaczono na „trzynastki”, „czternastki” i opłacenie składek ZUS, a więc na tytuły prawne niezwiązane z ochroną środowiska i niezgodne ze statutem Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. W związku z tym należy się obawiać, że jeśli posłowie zaakceptują przyznanie kolejnej transzy środków na roboty likwidacyjne w górnictwie siarki, znów zostaną one przeznaczone na zwiększenie liczby etatów. Tam w czasie likwidacji jest o 160 etatów więcej niż w czasie eksploatacji. Brakuje nadzoru nad tymi funduszami. Kto powinien się tym zająć? Najwyższa Izba Kontroli, Sejm czy Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Kiedyś ktoś nam to wytknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JanChojnacki">W czasie przerwy pan prezes przygotuje się do odpowiedzi na pytanie pana posła. Ogłaszam przerwę.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JanChojnacki">Otwieram po przerwie posiedzenie Komisji. W sali plenarnej zadawane są pytania w sprawach bieżących, zatem powinniśmy mieć czas na zakończenie naszej debaty. Panie prezesie, proszę kontynuować swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#JerzyPietrewicz">Szanując czas nas wszystkich postaram się mówić jak najkrócej. Chciałbym jeszcze odnieść się do kilku spraw. Informacje podane w materiale w formie zagregowanej mogą nasunąć pytania, które wolałbym uprzedzić. Pokazujemy znaczący wzrost wydatków bieżących własnych. Jest to wzrost o 15%. Wynika to ze specyfiki pewnej operacji. Przewidujemy pozbycie się niektórych posiadanych przez nas akcji i udziałów, co oznacza, że w ewidencji musimy to wykazać zarówno po stronie wydatków, jak i po stronie przychodów. Chodzi o pozycję 35 mln zł, która pojawia się w naszych przychodach i w wydatkach bieżących własnych. Nie wiadomo, czy te transakcje zostaną w ogóle zrealizowane, ale ponieważ mamy ofertę nabycia tych udziałów, którą poważnie rozpatrujemy, zdecydowaliśmy się umieścić to w planie finansowym. W związku z tym, gdybyśmy abstrahowali od tej jednostkowej transakcji, wówczas wydatki bieżące własne byłyby niże o 35 mln zł - co jest zabiegiem czysto księgowym - a więc o 17% w stosunku do wydatków 2002 r. Dlatego pozycja - koszty finansowe, która kształtuje się na poziomie 79 mln zł, bez tej transakcji powinna wynieść 44 mln zł. W ramach tej kwoty przewidujemy stworzenie rezerw na nasze aktywa, które wynoszą ok. 4 mld 500 mln zł. Dlatego też założyliśmy, że 0,5% tych aktywów może być nietrafionych i trzeba na nie założyć rezerwę. Jakkolwiek na dzień dzisiejszy nie ma wskazanych tytułów, ale widząc, jaka jest sytuacja chociażby w sektorze bankowym, założyliśmy 0,5% wzrost rezerw. Marża płacona bankom wynosi 16 mln zł. Zatem te pozycje oraz koszty obsługi pożyczki z Banku Światowego składają się na koszty finansowe. Odpowiadając na pytanie pana posła Jana Rzymełki, dotyczące finansowania z Narodowego Funduszu zadań związanych z siarką i nadzoru nad tym finansowaniem, przypominam, że zasady Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej nie przewidują finansowania likwidacji zakładów, a jedynie rekultywacji. W związku z tym, jest to zadanie, które zostało narzucone Narodowemu Funduszowi decyzją Sejmu. W związku z tym, wykonujemy je zgodnie z obowiązującym prawem. Jeżeli chodzi o Zagłębie Siarkowe, działające tam zakłady mają status przedsiębiorstw górniczych, w związku z czym przysługuje im tzw. Barbórka. Zostaliśmy tym obarczeni z całym dobrodziejstwem inwentarza. Mamy świadomość, że z realizacją tych prac mogą się wiązać różne wątpliwości. Jeśli chodzi o przyszłoroczny plan finansowy związany z finansowaniem robót likwidacyjnych w górnictwie siarki, przyjęliśmy kwotę na poziomie połowy funduszu geologicznego i górniczego. Wysokość tego funduszu w przyszłym roku wynosi 127 mln 500 tys. zł. Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska, fundusz ten dzielony jest w połowie na fundusz geologiczny i fundusz górniczy. W związku z tym, przyjęliśmy, że całość funduszu górniczego, zgodnie z rządowymi oczekiwaniami, zostanie przeznaczona na finansowanie Zagłębia Siarkowego, zakładając, że inne tytuły będą finansowane ze środków statutowych Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Wydaje się, że jest to sytuacja maksymalnie czytelna, która pokazuje możliwości Narodowego Funduszu w tym obszarze. Przekazujemy budżet, który - w naszym przekonaniu - jest oszczędny i mimo wszystko prorozwojowy, czego może nie widać w syntetycznym zestawieniu załącznika do ustawy budżetowej.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#JerzyPietrewicz">Jednakże w korelacji z zasadami funkcjonowania Funduszu i kryteriami przyznawania środków, ten budżet - w moim przekonaniu - stwarza prorozwojowe możliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanChojnacki">O zabranie głosu i wygłoszenie koreferatu proszę pana posła Władysława Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WładysławStępień">Plan finansowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej jest skonstruowany prawidłowo. Opiera się na założeniu przychodów wynikających z opłat pobranych z tytułu korzystania ze środowiska, perspektywie opłat ze środowisk górniczych oraz zysków z obrotów finansowych. Stan Narodowego Funduszu na koniec przyszłego roku ma być praktycznie taki sam jak na koniec 2002 r. Różnica wynosi tylko 7 mln zł, o które stan Funduszu ma być większy. Przypominam, że na koniec 2003 r. ten stan ma wynieść 4 mld 546 mln zł. Natomiast, jeśli chodzi o przychody, przewidziany jest wzrost o 19 mln zł, a wydatki Funduszu w stosunku do planowanych w tym roku, rosną o 37 mln zł. Jest to ważne z tego względu, że Narodowy Fundusz otrzymuje nowe zadania ze strony struktur rządowych. Właśnie takim zadaniem jest finansowanie robót likwidacyjnych w górnictwie siarki. Pan prezes wytłumaczył, na czym polega znaczący wzrost wydatków własnych ze 107 mln zł do 123 mln zł, a więc o 35 mln zł. W związku z tym chciałbym się dowiedzieć, czy gdyby ta operacja nie została wykonana, środki, o których mowa, w IV kwartale przyszłego mogłyby być przeznaczone na cele związane z finansowaniem zadań w ramach polityki ekologicznej państwa. Mam na myśli wielkie zbiorniki, które ciągle oczekują na zwiększenie dynamiki finansowania, żeby nie ponosić dużych kosztów. W wydatkach własnych znacznie - z 700 tys. zł do 4 mln 800 tys. zł - rosną środki na inwestycje. Prosiłbym, żeby pan prezes to wyjaśnił. Znacząca kwota 10 mln zł przeznaczona jest na ekspertyzy. Chciałbym się dowiedzieć, jak pod tym względem było w roku bieżącym i czy rzeczywiście na ekspertyzy trzeba wydać tak wiele pieniędzy, tym bardziej że ekspertyzy w zakresie ochrony środowiska robione są niemal bez przerwy w różnych instytucjach naukowych i finansowane również z innych źródeł. Proszę pana prezesa o wyjaśnienie, jakie cele zamierza osiągnąć w tym zakresie. Na monitoring środowiska przeznaczono kwotę ponad 52 mln zł. Jesteśmy w trakcie nowelizacji ustawy o ochronie środowiska, w ramach której jest propozycja zapisu, by zarządy województw zintensyfikowały działania zmierzające do zwiększenia pozyskiwania wpływów z opłat i kar. Jest też propozycja, by część tych środków pozostawić do dyspozycji zarządów województw i wydawać wyłącznie na monitorowanie zjawisk zagrażających środowisku w regionie, wynikających ze strategii konkretnego województwa. Czy biorąc to pod uwagę środki w kwocie 52 mln zł nie są zbyt wysokie? Czy nie można by było przesunąć części z tych środków na zadania inwestycyjne z zakresu ochrony środowiska? Chciałby również zapytać, jak wygląda stan zatrudnienia w Narodowym Funduszu. Na przyszły rok przewiduje się średnio 290 etatów. Czy jest to tendencja rosnąca, czy malejąca? Pytam o to, ponieważ należy brać pod uwagę wielkie zadania, jakie Narodowy Fundusz będzie musiał przejąć w przyszłym roku z tej racji, że Polska będzie miała do dyspozycji rosnące środki przedakcesyjne, z których znaczną część pozyskuje i zagospodarowuje Narodowy Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WładysławStępień">W związku z tym prosiłbym, panie prezesie, o kilka zdań na temat przygotowania kadry Narodowego Funduszu do przejęcia i skutecznego wydania tych środków na cele związane z polityką ekologiczną państwa. Byłoby dobrze, gdybyśmy usłyszeli rozszerzenie informacji o tym, jakie zbiorniki Fundusz zamierza finansować w ramach 85 mln zł. Jest to ważne dla Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, która zajmowała stanowisko w sprawie każdego dużego zbiornika, kierując opinię lub dezyderat do rządu Rzeczypospolitej. Mam również pytanie związane z finansowaniem górnictwa siarki. W tym roku, z woli Sejmu, jest to odrębna pozycja w budżecie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, ponieważ jest to program rządowy. W planie finansowym na 2003 r. nie przewidują państwo oddzielnej pozycji w tym zakresie. Kwota 63 mln 750 tys. zł jest wymieniona tylko w uzasadnieniu do budżetu. Pytam: czy w związku z tym, że jest to program rządowy, nie ma tu niespójności? Nie wiąże się to z konkretnym wydarzeniem, awarią. Takie są moje uwagi dotyczące planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeszcze raz podkreślam, że jest on skonstruowany poprawnie i pokazuje wszystkie ważne zadania, również wynikające ze strategii Narodowego Funduszu, o której dyskutowaliśmy 2 dni temu. W przedstawionej strategii jest zapis, że Narodowy Fundusz podejmuje takie działania, by finansować również zadania niezgodne z zasadami Narodowego Funduszu, między innymi w przypadku, gdy podmioty z racji trudnej sytuacji finansowej nie płacą swoich zobowiązań na rzecz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a ze względu na potrzeby centralne lub regionalne zachodzi konieczność finansowania likwidacji w obrębie ich działania różnych zjawisk szkodzących środowisku. Podsumowując, proponuję przyjęcie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2003 r. Natomiast teraz, jeśli państwo pozwolą, odniosę się do spraw górnictwa siarki. Z ubolewaniem muszę stwierdzić, że w dalszym ciągu na placu boju jestem jedynym przedstawicielem górnictwa siarki, który domaga się by Narodowy Fundusz nie finansował w całości robót likwidacyjnych i rekultywacji w górnictwie siarki. Nie uzyskałem poparcia od żadnego z ministrów, chociaż zwracałem się do ministrów gospodarki, finansów, środowiska i Skarbu Państwa. Minister finansów poinformował mnie na piśmie, że decyzja, iż Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma finansować całość prac, w tym także roboty likwidacyjne, jest ostateczna. Takie jest stanowisko rządu. Zgłosiłem tę sprawę również w Zespole Trójstronnym do spraw górnictwa siarki. Zaproponowałem, żeby 40 mln zł na ten cel znalazło się w budżecie ministra gospodarki w dotacji dla górnictwa na roboty likwidacyjne, a Narodowy Fundusz, żeby finansował to, co dotyczy rekultywacji i przygotowań do powstania wielkiego jeziora, zbiornika retencyjnego. Wystąpiłem także do ministra środowiska, pana Stanisława Żelichowskiego z prośbą, by uwzględnić wniosek prezydenta Tarnobrzega o skorzystanie z funduszy ISPA na budowę kanałów doprowadzających wodę z Wisły do zbiornika Machów i kanałów odprowadzających. Wniosek ten leży w Ministerstwie Środowiska już 9 miesięcy i nie ma nań żadnej reakcji. W związku z tym, jest mi bardzo przykro - panie prezesie - że nie mogę zgodzić się z tym, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej może wydać tylko 63 mln 750 tys. zł, bo to całkowicie wstrzyma roboty likwidacyjne w Kopalni Siarki Machów. Będziemy finansować wyłącznie odwodnienie kopalni i zrzucanie lekko zatrutych wód do Wisły, za co trzeba płacić kary. Będzie to przedłużenie sytuacji, która jak najszybciej powinna się zakończyć. Informuję, że przyznanie w tym roku 96 mln zł - bo tyle narodowy Fundusz ma wydać na ten cel z woli Sejmu - spowodowało, że zakończono uszczelnianie dna wyrobiska Kopalni Siarki Machów, wyjechały stamtąd dwie potężne maszyny, od 1 stycznia - niestety - kopalnia zwalnia 200 pracowników, bo nie ma roboty.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WładysławStępień">W pierwszym kwartale przyszłego roku wyjadą dwie ostatnie maszyny, które ostaną przeznaczone na złom i rozpoczną się prace związane z budową kanałów. Jest ogromna szansa, że w przyszłym roku, jeśli przyznane środki będą wyższe niż 63 mln zł, wreszcie ograniczy się pompowanie siarkowodoru, oczyszczanie i zrzucanie go do Wisły. Tę operację należy przyspieszyć, a nie hamować. Informuję, że dzięki tym środkom - 96 mln zł - również Kopalnia Siarki Grzybów w przyszłym roku zakończy roboty rekultywacyjne. Przedsiębiorstwo Rekultywacji Terenów Górniczych, dzięki tym środkom, rozpoczęło likwidację otworów górniczych w Kopalni Siarki Basznia w powiecie lubaczowskim i oddało w tym roku Lasom Państwowym 300 zrekultywowanych i zalesionych hektarów, pozbywając się w ten sposób obciążenia podatkowego. Patrząc z mojego punktu widzenia, przyznanie tylu środków było kapitalną sprawą. Zakończyliśmy wiele poważnych operacji. Jeśliby na przyszły rok przyznano środki w wysokości ok. 80 mln zł, a więc o 16 mln zł mniej niż w tym roku, byłaby szansa zakończenia wszystkich robót przygotowawczych w kopalni Machów i wprowadzenia wody do jeziora, bo za te pieniądze wybudujemy również kanały, skończą się też prace w kopalni Grzybów. Po 2003 r. zostaną do wykonania tylko rekultywacje, które bez pompowania, będą kosztowały 30–40 mln zł, ale nie tak ogromne kwoty, jak teraz. Przypominam, że rozpoczęte są również prace w zbiorniku Piaseczno, który musi być uszczelniony przed zakończeniem pompowania. Jednak tam roboty są nieduże i w pół roku mogłyby być zakończone. Informuję, że zwracałem się do ministra gospodarki, jako do odpowiedzialnego za realizację rządowego programu w górnictwie siarki, by określił minimalną wielkość środków, która gwarantuje postęp robót. Niestety, do dziś nie ma oficjalnego stanowiska w tej sprawie, tylko wyliczenia urzędników Ministerstwa Gospodarki i Państwowej Agencji Węgla Kamiennego, która rozlicza środki Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, co jest pewnego rodzaju kuriozum. Zwracałem uwagę na to, żeby górnictwem siarki zajmował się tylko jeden minister, bo w obecnie nadzoruje tę dziedzinę aż 4 ministrów, 3 państwowe agencje, 11 dyrektorów departamentów i 32 urzędników. To - według ministra gospodarki Kosowskiego - jest działanie racjonalne, natomiast wszystko inne nie. Dla mnie, jako członka koalicji, jest to przykre. Dlatego wystąpiłem do pana premiera ze stosownym wnioskiem w tej sprawie. Na zakończenie chciałbym zaproponować, by w opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dla Komisji Finansów Publicznych zawrzeć wniosek, że należy zwiększyć wielkość środków na roboty likwidacyjne i rekultywacyjne w górnictwie siarki na 2003 r. do kwoty 79 mln 800 tys. zł w celu zakończenia podstawowych robót w wyrobiskach odkrywkowych i zakończenia robót w Kopalniach Siarki Basznia i Grzybów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JanChojnacki">Czy są uwagi i pytania w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#RyszardNowak">Tak, mam uwagi do wystąpienia pana posła Władysława Stępnia. Ponieważ pamiętam dyskusję na ten temat przy ustalaniu poprzedniego budżetu, chciałbym przypomnieć, jak wtedy wyglądała sprawa finansowania likwidacji kopalń siarki. Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa sprzeciwiła się finansowaniu tych robót ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pan poseł sobie tylko znanymi sposobami - czego mogę mu tylko pogratulować - przekonał rząd czy nie wiem kogo, żeby przeznaczyć na ten cel pieniądze z Narodowego Funduszu, chociaż nie jest to zadanie Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, tylko ministra gospodarki. W związku z tym, jestem zdecydowanie przeciwny dalszemu takiemu finansowaniu. To po pierwsze. Po drugie, jestem również przeciwny, żeby Komisja składała wniosek do Komisji Finansów Publicznych o zwiększenie do 79 mln 800 tys. zł finansowania w tym zakresie, ponieważ jeśli to zrobimy, środki na ten cel na pewno się znajdą, ale ponownie z Narodowego Funduszu. Przypominam, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, o czym świadczy nazwa, jest funduszem narodowym, a nie świętokrzyskim czy siarkowym i ma do zrealizowania znacznie większe zadania. Pod rozwagę Komisji poddaję sprawę wniosku do opinii zaproponowanego przez pana posła Władysława Stępnia, natomiast zaznaczam, że nie mamy żadnej pewności, jak te pieniądze były i będą wykorzystywane, czy proponowana kwota rozwiąże ten problem i czy w przyszłym roku ponownie nie będzie wniosku o 100 mln zł. Nie wiemy, kto ma plan likwidacji, czy istnieje kosztorys tej operacji. Chciałbym też poznać sposób wykorzystania pieniędzy w tym roku. Jeżeli środki na ten cel pochodzą z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, uważam, że każdy z nas ma prawo wiedzieć, jak te pieniądze są wykorzystywane. Po trzecie, chciałbym panie pośle, żeby w taki sposób, jak na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, wystąpił pan w trakcie debaty w Sejmie - skrytykował rząd i własnego ministra. Ma pan rację, tu się z panem zgadzam, ale lepiej to powiedzieć podczas posiedzenia Sejmu. Odniesie to lepszy skutek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MaciejGiertych">Dlaczego koszty finansowe - marże banków itd. - mają w przyszłym roku wzrosnąć o 22%?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#HalinaTalaga">Panie prezesie, w pozycji - finansowanie budowy zbiorników jest podana kwota 85 mln zł. Nie wyszczególniono, na jakie zbiorniki przeznaczona jest ta kwota. Jeśli chodzi o Świnną Porębę, jest to już 16-letnia inwestycja, wykonana w 32%, której realizacja zawisła w powietrzu. Chciałabym usłyszeć od ministra środowiska, jak będzie finansował tę inwestycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanChojnacki">Czy są jeszcze chętni do zadania pytań? Nikt się nie zgłasza. Proszę pana prezesa, a następnie pana ministra o udzielenie odpowiedzi na postawione pytania i wyrażone wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyPietrewicz">Postaram się odpowiadać według kolejności zgłoszonych pytań i wątpliwości. Zainteresowanie wzbudziła sprawa nadzwyczajnej transakcji, związanej ze sprzedażą naszych akcji i udziałów. Czy te środki mogłyby ewentualnie być wykorzystane na inne zadania? Jeśli ta transakcja nie dojdzie do skutku, nie będzie ani kosztów, ani przychodów, czyli nie będzie tytułu do wykorzystania. Tej kwoty nie będzie w budżecie. Od razu odpowiem na pytanie pana posła Macieja Giertycha o koszty finansowe. Z transakcją dotyczącą akcji wiąże się kwota 35 mln zł. Jeśli pomniejszymy tę kwotę, wówczas nie będzie 70 mln zł, tylko 44 mln zł i nie będzie wzrostu o 22%, a spadek o 34%. To pokazuje, że te środki ulegną w przyszłym roku znaczącemu zmniejszeniu. Prawdopodobnie tak będzie, ponieważ ta transakcja staje się mniej prawdopodobna niż 2 miesiące temu, ale być może dojdzie do skutku. Druga wątpliwość wiąże się z wydatkami w ramach naszych inwestycji własnych. Zamierzałem to wyjaśnić wcześniej, ale nie zrobiłem tego ze względu na skrócenie wypowiedzi. W tym przypadku mamy do czynienia z sytuacją przesunięcia naszego projektu wdrażania nowego systemu informatycznego w Narodowym Funduszu. W związku z tym, w planie na 2002 r., w ramach zakupów, wydatkowanie na ten cel było przewidziane na ok. 7 mln 100 tys. zł. Wdrażanie - niestety - ze względu na to, że projekt jest trudny, opóźnia się. Będzie realizowane w przyszłym roku. W związku z tym, zakupy urządzeń, serwerów, komputerów i licencji również przesuwają się na 2003 r. Jednak łącznie będzie to kwota niższa niż w 2002 r. O ile wcześniej planowaliśmy 7 mln 510 tys. zł, to teraz wydatki inwestycyjne i zakupy inwestycyjne własne wyniosą 6 mln 650 tys. zł, co oznacza 13% środków mniej niż w roku poprzednim. Jest to z naszej strony oszczędne działanie. Zostało zadane pytanie o 10 mln zł na ekspertyzy. O taką kwotę zwrócił się do nas minister środowiska. Z tego, co wiemy, ta kwota obejmuje ekspertyzy dotyczące stopni wodnych Włocławek i Nieszawa, w związku z tym, że stopień wodny we Włocławku grozi zawaleniem i do końca nie wiemy, co zrobić ze stopniem w Nieszawie. Być może otworzy to nowy tytuł do znaczącego zaangażowania ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na monitoring przeznaczyliśmy 52 mln zł. W ubiegłym roku przewidywaliśmy i wydajemy 47 mln zł plus 2 mln 600 tys. zł w postaci pożyczki. Biorąc pod uwagę potrzeby związane z monitoringiem, o których wspomniał pan poseł, naprawdę są one ogromne. Ten niewielki wzrost wydatków na monitoring wydaje się w pełni uzasadniony. W tej pozycji jest, między innymi, kwota 30 mln zł na osłonę hydrometeorologiczną kraju, za co odpowiada również minister środowiska. Odpowiem teraz na pytanie o stan zatrudnienia w kontekście przyszłych zadań. Przypomnę, że 2001 r. zakończyliśmy zatrudnieniem na poziomie 302 osób. Obecnie przeciętne zatrudnienie w Narodowym Funduszu wynosi 282 osoby. Dokonaliśmy restrukturyzacji zatrudnienia, zwalniając część pracowników i przyjmując tam, gdzie są największe potrzeby związane z wdrażaniem, implementacją funduszy ISPA.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#JerzyPietrewicz">Jest to w tej chwili priorytet. W związku z tym, przede wszystkim w tym obszarze, przewidujemy dalszy wzrost zatrudnienia. Biorąc pod uwagę to, że prawdopodobnie będziemy także jednostką wdrożeniową dla funduszy strukturalnych, nie tylko funduszy spójności, wyrażam obawę, że przeciętne zatrudnienie na poziomie 290 osób okaże się daleko niewystarczające. Było ono projektowane na inną skalę zadań. Jednak ta sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Czy w związku z tym jesteśmy przygotowani do obsługi środków pomocowych? Pan poseł wcześniej pytał, czy jesteśmy przygotowani do zapewnienia wystarczającego finansowania w zakresie środków pomocowych. Myślę, że zgrzeszyłbym, gdybym zapewnił, że jesteśmy dobrze przygotowani. Staramy się być przygotowani jak najlepiej, ale jest dużo problemów, które pokazuje życie. Jesteśmy odpowiedzialni za postępowania przetargowe. Większość przetargów jest kwestionowana przez Unię Europejską, ponieważ wygrywają nie te firmy, które powinny. Jeśli wygrywają firmy krajowe, od raz zgłaszane są wątpliwości dotyczące postępowania przetargowego z oczekiwaniem unieważnienia przetargu. Dla Narodowego Funduszu jest to obecnie duży problem. W ramach zapewnienia finansowania podjęliśmy decyzję, że Narodowy Fundusz, wspólnie z funduszami wojewódzkimi, będzie zapewniał 20% finansowanie projektów inwestycyjnych. Z funduszy ISPA można sfinansować do 80% kosztów kwalifikowanych. De facto, na podstawie ponad 20 projektów, koszty kwalifikowane kształtują się na poziomie 62%. Oznacza to, że możemy zapewnić finansowanie ponad 40% pozostałej części kosztów, które muszą być pokryte z innych niż bezzwrotne środków pomocowych, w perspektywie do 2007 r. - taki horyzont czasowy obejmuje nasza strategia. Czy będzie to możliwe, w dużej mierze będzie zależało od postępu we wdrażaniu projektów spójności i kohezyjnych. Jest to zagadnienie, które nas absorbuje i do którego staramy się jak najlepiej przygotować. Przejdę do pytania dotyczącego zbiorników wodnych, jaki zamierzamy finansować w ramach 85 mln zł. Na budowę zbiornika wodnego Świnna Poręba przewidujemy 40 mln zł, na zbiornik Wióry - 15 mln zł i 30 mln zł na stopień wodny Malczyce. Te informacje przedstawiali już przedstawiciele Ministerstwa Środowiska. Te inwestycje będą finansowane z naszych środków. Pani posłanko, powiedziała pani, że budowa zbiornika Świnna Poręba trwa już 16 lat, ale trzeba powiedzieć, że potrzeby związane tylko z tym zbiornikiem wynoszą ponad 1 mld zł. W związku z tym, można mówić, że jest to kropla w morzu potrzeb, tak jak i nasze finansowanie likwidacji górnictwa siarki, w które w ubiegłym roku zaangażowaliśmy się na poziomie 96 mln zł. W ubiegłym roku zbilansowaliśmy środki. Całość projektu likwidacji i rekultywacji miała wynosić 475 mln zł. Pamiętam to bardzo dobrze. Po zbilansowaniu środków na nowo w bieżącym roku okazało się, ze ten projekt ma wynosić ponad 700 mln zł. W związku z tym wydaje się, że im więcej wydatkujemy, tym bardziej odległy jest koniec. Przy całym szacunku dla pana posła Władysława Stępnia i jego zaangażowania w to przedsięwzięcie, nie wyobrażam sobie, żeby siłami Narodowego Funduszu zrealizować to w wyobrażalnym horyzoncie czasowym.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#JerzyPietrewicz">Naszą nadzieją jest Unia Europejska. Jest szansa, żeby ten projekt był sfinansowany ze środków pomocowych, bo mam nawet ustne zapewnienia, że jest to możliwe. Między innymi dlatego uważamy, że powinniśmy starać się nie doprowadzić do tego, by zagrożenie było jeszcze większe i skupić się na możliwości sfinansowania tego przedsięwzięcia ze środków Unii Europejskiej. Rząd stoi na stanowisku, że jest to nasza odpowiedzialność, ale jednocześnie ustawodawca, czyli parlament, ustanowił fundusz geologiczny i górniczy, z którego mają być finansowane tego typu przedsięwzięcia. Dlatego też uważam, że jako Narodowy Fundusz, powinniśmy przestrzegać litery prawa i zgodnie z tym, wychodząc naprzeciw oczekiwaniom rządowym, postanowiliśmy przeznaczyć całość funduszu geologicznego i górniczego na finansowanie likwidacji górnictwa siarki, uważając, że postępujemy w tym zakresie zgodnie z intencją ustawodawcy. Natomiast, jeśli ustawodawca uczyni inaczej, jest to jego wola, a my nie powinniśmy przekraczać prawa w tym obszarze. Z tego wynika nasze i tak - wydaje się - życzliwe podejście do finansowania projektu likwidacji górnictwa siarki. Przewidujemy, że w przyszłym roku fundusz geologiczny i wyniesie 127 mln 500 tys. zł. W bieżącym roku wynosi 125 mln zł. Zgodnie z ustawą o ochronie środowiska jest on dzielony w połowie na fundusz geologiczny, z którego finansowane są prace geologiczne i na fundusz górniczy, z którego finansowane są prace górnicze. Zatem z tego funduszu powinny być finansowane, między innymi, prace związane z rekultywacją wyrobisk po kopalniach węgla kamiennego czy Wieliczka. Przyjmujemy jednak, że będziemy je finansowali także z innych tytułów. Mam nadzieję, że wyjaśniłem państwa wątpliwości, ale jeśli potrzebne będą bardziej szczegółowe informacje, myślę, że jestem w stanie ich udzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#JanChojnacki">Oddaję głos panu ministrowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#KrzysztofPanas">Pan prezes przedstawił sprawę finansowania zbiorników wodnych. Ministerstwo Środowiska nie przewiduje innego finansowania aniżeli ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JanChojnacki">Omawiając dział 22 - Gospodarka wodna, mówiliśmy, że należałoby powrócić do finansowania tych inwestycji z budżetu państwa. Jednak w tym budżecie tego nie zmienimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WładysławStępień">Na zakończenie wszystkich prac w górnictwie siarki niezbędna jest kwota ok. 160 mln zł. Nie wiem, skąd wzięła się kwota ponad 700 mln zł. Są to chyba wszystkie wydane środki, bo likwidacja górnictwa siarki prowadzona jest od 1994 r. Bardzo się cieszę, że podjęte zostaną działania, by pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej, bo tak powinno być. Jeszcze raz podkreślam, w związku z wypowiedzią pana posła Ryszarda Nowaka, że to rząd zdecydował, iż Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma finansować likwidację górnictwa siarki, czemu od samego początku byłem przeciwny. Przypominam, że niezgodną z prawem działalność tego rodzaju rozpoczął rząd Jerzego Buzka, a ten rząd ją kontynuuje, co z przykrością stwierdzam. Narodowy Fundusz nie powinien w całości finansować górnictwa siarki. Jestem jedyny, który to publicznie mówi i proszę to, panie pośle, uszanować. Natomiast decyzję o przyznaniu na ten cel 96 mln zł przyjął Sejm w wyniku głosowania 225 głosami za, przy 197 przeciw. Pan poseł Ryszard Nowak sugerował, że nikt tego nie kontroluje. Panie pośle, żyjemy w takim świecie, że wszystko jest kontrolowane, nawet to, o czym pan nie myśli. Finansowanie ze strony Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej odbywa się na podstawie stosownych umów z poszczególnymi przedsiębiorstwami. Są to przedsiębiorstwa państwowe, które na każdy zakres robót podpisują stosowne umowy, zgodnie z procedurami obowiązującymi w Narodowym Funduszu. Jest to pierwszy poziom kontroli. Kontroluje to również Państwowa Agencja Restrukturyzacji Górnictwa Węgla Kamiennego - nie wiem, dlaczego - a także Najwyższa Izba Kontroli i służby ministra gospodarki. Do tej pory nie było żadnych konkretnych uchybień. Środki były wydawane racjonalnie. Natomiast, jeśli chodzi o Barbórkę, panie prezesie - zainteresowałem się tą sprawą - i od nowego roku Barbórki w górnictwie siarki już nie będzie. Nie będzie pan płacił Barbórki, ale gwoli sprawiedliwości przypominam, że budżet państwa płaci Barbórkę w likwidowanych kopalniach węgla kamiennego. Chciałbym jeszcze powrócić do sprawy mojego koreferatu, bo zapomniałem zadać pytanie przedstawicielom Ministerstwa Finansów. Minister środowiska ustalając minimalne i maksymalne wysokości opłat za korzystanie ze środowiska posługuje się wskaźnikiem cen towarów i usług konsumpcyjnych, który - jako element planowania - powinien być zawarty w ustawie budżetowej. W ten sposób planowane są środki, jakie mogą wpłynąć do dyspozycji ministra środowiska, a tym samym pana prezesa Jerzego Pietrewicza i jego służb. Prosiłbym przedstawicieli ministra finansów o informację w tej sprawie, bo może ona nieco skomplikować pozyskiwanie środków, których - jak wynik z naszego posiedzenia - potrzeba coraz więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MarekKuchciński">Panie prezesie, rozumiem, że problem likwidacji kopalń siarki dotyczy nie tylko Machowa, ale i opuszczonej kopalni Basznia oraz innych. Przypominam - biorąc pod uwagę starania o fundusze europejskie - że mamy również problem po stronie ukraińskiej z zalanymi kopalniami Niemirów i Jaworów. Wiąże się to z bezpieczeństwem i czystością wód. W takim przypadku łatwiej będzie starać się o pieniądze z funduszy europejskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#JerzyPietrewicz">Wydaje się, że po stronie ukraińskiej jest to jeszcze większy problem, który nam bezpośrednio zagraża ze względu na ukształtowanie terenu. Sądzę, że rzeczywiście powinniśmy to uwzględnić i uczynić z tego międzynarodowy projekt. Z pewnością będzie łatwiej o to powalczyć. Jest to cenna sugestia, za którą dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarianKucharski">Chciałbym odnieść się do wątpliwości pana posła Władysława Stępnia dotyczącej wysokości wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, na podstawie którego są wyliczane opłaty wynikające z ustawy - Prawo geologiczne, ustawy - Prawo ochrony środowiska i ustawy o odpadach oraz o opłacie produktowej i depozytowej. Potwierdzam, że wskaźnik nie jest bezpośrednio zapisany w projekcie ustawy budżetowej na bieżący rok, natomiast jest zapisany w załączniku do ustawy w tabeli: „Podstawowe wskaźniki makroekonomiczne w latach 2002-2003” w końcowej części uzasadnienia do ustawy budżetowej. Ten wskaźnik na 2003 r. wynosi 102,3%. Natomiast 104,5% - przyjęte do wyliczenia opłat - było przyjęte w projekcie budżetu państwa, ale faktyczne wykonanie tego wskaźnika w bieżącym roku przewiduje się na poziomie 102,1%, a więc niżej niż w projekcie budżetu. Jest to znaczące obciążenie dla przedsiębiorców, ale istnieje taki zapis ustawowy. W ubiegłym roku wskaźnik ten był zapisany w art. 28 w związku z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług musiałby wynikać z jakiejś ustawy. Trzeba by się na nią powołać. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby po konsultacji z Departamentem Budżetu Państwa Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa wystąpiła do Komisji Finansów Publicznych z taką propozycją zapisu w ustawie budżetowej, ale - powtarzam - jest to w uzasadnieniu do projektu budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#JanChojnacki">Pozwolę sobie na uwagę dotyczącą wypowiedzi pana posła Władysława Stępnia o górnikach. Trzeba uporządkować tę sprawę. Niestety, obchody Barbórki i różnych górniczych jubileuszy stały się tak masowe, że niedługo górnikami będą ci, którzy zapalają zapałkę, na której jest siarka, i ci, którzy wkładają węgiel do pieca. Ponieważ poseł koreferent zgłosił wniosek o przyjęcie projektu planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja projekt przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RyszardNowak">Sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JanChojnacki">A z jakiego powodu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#RyszardNowak">Ze względu na środki przeznaczone dla górnictwa siarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#JanChojnacki">Proszę sprecyzować, co pan proponuje, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#RyszardNowak">Nie chodzi mi o to, żeby te środki wykreślić w całości, ale jeśli fundusz górniczy i geologiczny mają być w całości przeznaczone tylko i wyłącznie na górnictwo siarki, jest to przesada. Przecież są jeszcze inne kopalnie, które też powinny korzystać z dopłat Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#JanChojnacki">Przypominam, że w Narodowym Funduszu nie wszystkie środki są przeznaczone dla górnictwa siarki. O ile się nie mylę, są to 63 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#RyszardNowak">Z wypowiedzi pana prezesa zrozumiałem, że jest to 100% kwoty przeznaczonej na likwidację kopalń. Te środki trafiają tylko w jedno miejsce. Niestety, z tym się zgodzić nie mogę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JanChojnacki">Panie prezesie, proszę jeszcze raz wyjaśnić, jakimi środkami operuje Narodowy Fundusz. Czy 63 mln dla górnictwa siarki są to wszystkie środki z tej puli, czy są jeszcze inne środki w Narodowym Funduszu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JerzyPietrewicz">Łączne przychody Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej kształtują się na poziomie ok. 800 mln zł. Pochodzą z opłat i kar, oprocentowania udzielonych pożyczek i kredytów, a także z opłat geologicznych i koncesyjnych. Przychody z opłat geologicznych i koncesyjnych tworzą fundusz górniczy i geologiczny, który ma określone przeznaczenie i w 50% części górniczej jest przeznaczony na rekultywację i rewitalizację wyrobisk i terenów objętych szkodami górniczymi. Nie oznacza to, że Narodowy Fundusz nie może na te cele przeznaczyć innych środków, ale te pieniądze są przeznaczone wyłącznie na te cele. Jeśli więc na usuwanie szkód geologicznych i górniczych przesuwamy dodatkowe środki, odbywa się to kosztem innych zadań Narodowego Funduszu. Jest wtedy mniej środków na zbiorniki, ochronę bioróżnorodności, jest gorsza ochrona powietrza itd. Dlatego uważamy, że jest limit tych środków i uznaliśmy, że jeżeli mamy nowy tytuł dotyczący tej likwidacji, limitem jest 50% funduszu geologicznego i górniczego. Natomiast, kosztem innych programów, gotowi jesteśmy - co przewidujemy - finansować szkody górnicze na innych obszarach, również w zakresie górnictwa węglowego. W roku bieżącym nasze zaangażowanie w tego rodzaju działalność - w odniesieniu do Wieliczki, Śląska - wynosiło ok. 100 mln zł. Nie zamierzamy uszczuplać naszego zaangażowania w odniesieniu do kopalń na Śląsku, ale uważamy, że zwiększenie tych środków będzie się wiązało z ogołoceniem innych programów, które finansuje Narodowy Fundusz. Taka jest możliwość wyboru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#JanChojnacki">Jak rozumiem - przypuszczam, że pan poseł się ze mną zgodzi - jest to część środków. Zatem, jeśli na ten cel nie ma środków w budżecie państwa, proponuję, żeby pozostawić pozycję zaproponowaną w projekcie planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeśli pan poseł ma inne zdanie, rozpoczniemy głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#RyszardNowak">Z czysto pragmatycznych względów, przychylam się do pana wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JanChojnacki">Zatem pozostawiamy projekt planu finansowego Narodowego Funduszu w niezmienionym stanie. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła projekt planu finansowego Narodowego Funduszu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WładysławStępień">Przepraszam, panie przewodniczący, ale zgłosiłem wniosek o zaopiniowanie przez Komisję propozycji zwiększenia środków na całość robót likwidacyjnych w górnictwie siarki, a panu posłowi Ryszardowi Nowakowi chciałbym powiedzieć, że gdyby przeszedł pański wniosek o całkowite zlikwidowanie finansowania tych robót, to byłaby katastrofa, którą zainteresowałaby się Organizacja Narodów Zjednoczonych. Prosiłbym, żeby pan zapoznał się z sytuacją w górnictwie siarki i dopiero wtedy występował na forum Sejmu bo - niestety - teraz nie ma pan pojęcia, o czym mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#RyszardNowak">Rzeczywiście, o siarce nie mam pojęcia. Nie chodziło mi o likwidowanie całej kwoty, natomiast może wtedy znalazłyby się pieniądze ze źródeł, które powinny finansować tego typu przedsięwzięcie. Składam wniosek, żeby nie przyjąć wniosku pana posła Władysława Stępnia o zwiększenie kwoty dla górnictwa siarki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JanChojnacki">Przypominam, że na posiedzeniach Komisji mamy dyskutować merytorycznie, a polityki w sali plenarnej było tak dużo, że nie ma potrzeby jej tu przenosić.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#JanChojnacki">Jak brzmi pański wniosek, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WładysławStępień">Koryguję swój wniosek. Proponuję, żeby Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa podjęła uchwałę dotyczącą zwiększenia środków, bez wymieniania kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JanChojnacki">Dobrze, ale musimy wskazać źródło finansowania i pozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#RyszardNowak">Jakie źródło finansowania pan proponuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WładysławStępień">Ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, bo taka jest decyzja Rady Ministrów. Ja nie mam prawa jej obalić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#RyszardNowak">Być może, ale mnie - panie pośle - nie interesuje stanowisko Rady Ministrów, które równie dobrze może być takie, żeby na jakiś cel przeznaczyć 100% środków Narodowego Funduszu. Mnie to nie interesuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#WładysławStępień">Przyznaję panu posłowi rację. Nie piszmy, z jakich środków, tylko o potrzebie zwiększenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#RyszardNowak">Jestem zdecydowanie przeciwny tak postawionemu wnioskowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#JoannaSenyszyn">Zwracam uwagę, że nie można podejmować uchwał tylko o zwiększenie środków, bo budżet ma to do siebie, że jeżeli gdzieś się dodaje środki, to skądś je trzeba ująć. Kiedy pani posłanka Elżbieta Łukacijewska zgłaszała wniosek, musiała wskazać źródło finansowania i złożyć wniosek na piśmie przed końcem posiedzenia. To samo dotyczy każdej sprawy. Bilans musi się zgadzać - jeśli gdzieś się dodaje, gdzieś trzeba odjąć. Uchwała tego rodzaju, żeby zwiększyć środki, może mieć charakter propagandowy i może dotyczyć całości ochrony środowiska. Uchwała, że Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa jest za tym, żeby zwiększyć środki na ochronę środowiska, może mieć pewien sens. Natomiast, jeżeli mówi się o konkretnych pozycjach, trzeba podać konkretne kwoty i miejsce, skąd się je weźmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WładysławStępień">Nieprawda. Pani posłanka nie rozumie procedur, które obowiązują Komisję Finansów Publicznych. Wniosek Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, jeśli przejdzie - o co zabiegam - jest tylko opinią, a to Komisja Finansów Publicznych decyduje, ile środków i z jakich pozycji dołożyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#JoannaSenyszyn">Ad vocem. Panie przewodniczący, pan jako przewodniczący obrad musi bronić posłów uczestniczących w posiedzeniu przed tego rodzaju sformułowaniami. Przed chwilą mój przedmówca usłyszał, że czegoś nie rozumie, teraz ja to usłyszałam. To nie jest poziom dyskusji, na który wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#JanChojnacki">Pani posłanko, już wcześniej zwróciłem uwagę, żebyśmy zajęli się sprawami merytorycznymi, a nie pouczaniem jeden drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#RyszardNowak">Panie przewodniczący, ja nikogo nie pouczałem. To chyba jest jasne. Natomiast umiem liczyć. Sprawa wygląda następująco. Podjęcie takiej decyzji spowoduje, że Komisja Finansów Publicznych za nas zabierze część pieniędzy, na przykład z lasów. Chyba o to panu posłowi Władysławowi Stępniowi chodzi. Skoro mają to być pieniądze z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, jednoznacznie trzeba je będzie komuś zabrać, a my nie będziemy mieć na to wpływu. Czy dobrze rozumiem, panie pośle?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#JanChojnacki">Sprawa przedstawia się następująco. Jeśli zwiększymy dotację z Narodowego Funduszu przyznając ją dla górnictwa siarki, mniej środków trafi gdzieś indziej. Innego wyjścia nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#RyszardNowak">Na to się zgodziłem, panie przewodniczący i wycofałem swój wniosek. Natomiast następny wniosek pana posła Władysława Stępnia jest dalej idący, żeby dodatkowo zwiększyć środki na likwidację i rekultywację bez wskazania źródła finansowania, poza tym, że mają to być środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Ponieważ jest to dalej idący wniosek, kategorycznie się temu sprzeciwiam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#JanChojnacki">Chciałbym teraz wrócić do wcześniej postawionych wniosków. Ze strony pana posła Marka Kuchcińskiego został zgłoszony wniosek, żeby nie przyjąć części budżetowej 41 -Środowisko. Jednak pan poseł zaproponował wniesienie poprawki i przyjął inne stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#MarekKuchciński">Moją intencją było staranie się o zwiększenie budżetu w części 41 - Środowisko na monitoring, a nie odrzucenie tej części. W związku z tym zaproponowałem poprawkę. Z wyliczeń wynika, że aby finansowanie monitoringu środowiska, które w tej chwili odbywa się z budżetu państwa na poziomie 5%, zwiększyć do 50% - nie umniejszając środków Narodowemu Funduszowi - a więc szacunkowo o ok. 15 mln zł, proponuję w części 41 - Środowisko, w dziale dotyczącym gospodarki komunalnej i ochrony środowiska, przeznaczyć 15 mln zł dla Inspekcji Ochrony Środowiska z wyszczególnieniem, że chodzi o zadania w ramach państwowego monitoringu środowiska, kosztem 7 mln 500 tys. zł z budżetu Kancelarii Prezydenta RP i 7 mln 500 tys. z budżetu dotyczącego obsługi długu zagranicznego. Jeżeli Komisja uznałaby, że nie należy tego łączyć, proponowałbym, żeby to były dwa rozłączne wnioski. Pierwszy, o zwiększenie środków na państwowy monitoring środowiska ze środków Kancelarii Prezydenta RP, a drugi - o zwiększenie tych środków o 7 mln 500 tys. z funduszu obsługi zadłużenia zagranicznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#JanChojnacki">Pan poseł proponuje przenieść kwotę 7 mln 500 tys. zł z Kancelarii Prezydenta RP do części 41 - Środowisko, działu 900, rozdziału 90014 z przeznaczeniem na monitoring środowiska. To pierwsza propozycja poprawki. Druga propozycja poprawki dotyczy przeniesienia kwoty 7 mln 500 tys. zł z części 78 - Obsługa zadłużenia zagranicznego do części 41, działu 900, rozdziału 90014 z przeznaczeniem na monitoring środowiska. Czy do tych propozycji są uwagi? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła poprawki zaproponowane przez pana posła Marka Kuchcińskiego. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawki w projekcie ustawy budżetowej na 2003 r. Kolejna poprawka również dotyczy przesunięcia środków w projekcie ustawy budżetowej. Pani posłanka Elżbieta Łukacijewska zgłosiła propozycję zwiększenia wydatków budżetowych w części 85, dziale 900, rozdziale 90015 o 7 mln zł w wyniku zmniejszenia o tę kwotę wydatków budżetowych w części 16 dziale 750 rozdziale 75001. Zaznaczam, że w pierwszej wersji wniosku środki te miały być przeznaczone na konkretne województwo, a w tej chwili, po autopoprawce, zwiększenie środków ma dotyczyć wszystkich województw. Czy do takiej propozycji są uwagi? Nie ma uwag. Przystępujemy do głosowania. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła poprawkę zaproponowaną przez panią posłankę Elżbietę Łukacijewską. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę w projekcie ustawy budżetowej na 2003 r. Przechodzimy do dwóch przeciwstawnych wniosków dotyczących dofinansowania górnictwa siarki. Przypominam, że Komisja przyjęła projekt planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Pan poseł Władysław Stępień zgłosił wniosek o zwiększenie wysokości środków na roboty likwidacyjne i rekultywacyjne w Kopalniach Siarki Machów, Piaseczno, Grzybów, Jeziórko i Basznia. Wniosek przeciwny, który mówi o podtrzymaniu zapisu w planie finansowym Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej na 2003 r. Jako pierwszy poddam pod głosowanie wniosek dotyczący przyjęcia planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej bez zmian polegających na zwiększeniu środków w zakresie górnictwa siarki. Jeśli ta propozycja nie zostanie przyjęta, automatycznie będzie przyjęta poprawka zaproponowana przez pana posła Władysława Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WładysławStępień">Nastąpiło nieporozumienie. Dokonałem autopoprawki mojego wniosku, który polega na tym, żeby Komisja uznała za niezbędne zwiększenie środków na przyspieszenie robót likwidacyjnych i rekultywacji w górnictwie siarki nie podając źródła finansowania. Zaznaczam, że nie chodzi o środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Komisja Finansów Publicznych analizując budżet ma tzw. urobek, z którego może przyznać środki, choć nie musi. Podobne działanie dotyczy zakupów dla Państwowej Straży Granicznej, Policji i Straży Pożarnej. Podaje się wielkość, o jaką zwiększa się kwotę na zakupy, nie podając źródła finansowania, a Komisja Finansów Publicznych, jeżeli uzna zwiększenie za celowe, będzie wiedziała, skąd wziąć dodatkowe pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#JanChojnacki">Nie rozpoczynajmy dyskusji od początku. Skończmy pracę nad projektem ustawy budżetowej w zakresie Ministerstwa Środowiska i Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, a później przystąpimy do rozstrzygnięcia w sprawie wniosku zgłoszonego przez pana posła Władysława Stępnia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#RyszardNowak">Panie przewodniczący, praktycznie to przyjęliśmy, ponieważ wycofałem swój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#JanChojnacki">Będziemy jeszcze głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#RyszardNowak">Natomiast zgodzę się na propozycję pana posła Władysława Stępnia, pod warunkiem że we wniosku znajdzie się zapis, iż środki na ten cel nie będą pochodziły z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Jeżeli taki będzie zapis, zaakceptuję ten wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#JoannaSenyszyn">Ja nie jestem do końca przekonana do takiego trybu procedowania. Jeżeli mamy postulować zwiększenie środków na pewne cele bez wskazania źródeł i pozostawić decyzję w tym zakresie Komisji Finansów Publicznych, musimy się zastanowić, które cele są najważniejsze. Wtedy, być może, okaże się, że górnictwo siarki nie jest najważniejszym celem. Może być tak albo inaczej. Nie wypowiadam się na ten temat. Wydaje mi się tylko, że cel naszego dzisiejszego posiedzenia jest inny. W tym zakresie musimy się ściśle trzymać zasady wskazania źródła finansowania. Jeżeli zwiększamy środki w jakiejś pozycji, to zmniejszamy w innej. Natomiast, jeżeli chcemy formułować ogólne postulaty, musimy się zastanowić, jakie - jako Komisja - mamy preferencje. Jeżeli bowiem posłowie zgłoszą kilka wniosków o zwiększenie środków na takie czy inne cele, to ja nie wiem, które są najważniejsze. To wymaga odrębnej dyskusji i przygotowania odpowiednich materiałów. Tego nie można zrobić ad hoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JanChojnacki">Przypominam, że przyjęliśmy poprawki pani posłanki Elżbiety Łukacijewskiej i pana posła Marka Kuchcińskiego. W związku z tym, proponuję przegłosować całość projektu budżetu w częściach będących przedmiotem dzisiejszego posiedzenia. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem projektu ustawy budżetowej w rozpatrywanym zakresie wraz z poprawkami? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła projekt ustawy budżetowej z poprawkami. Przechodzimy do budzącego kontrowersje wniosku pana posła Władysława Stępnia. Jeżeli przyjmiemy taką uchwałę, Komisja Finansów Publicznych zwróci się do nas o wskazanie źródła finansowania. Wtedy będziemy się nad tym zastanawiać. Dziś - zgodnie z oczekiwaniem pana posła Ryszarda Nowaka - poseł wnioskodawca zgłosił autopoprawkę i wyeliminował z wniosku wskazanie źródła finansowania. Chodzi tylko o zwiększenie środków na roboty likwidacyjne i rekultywację w kopalniach siarki. Na tym by się kończyła treść uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#RyszardNowak">Mówiłem o zabezpieczeniu się i zaznaczeniu, żeby te środki nie pochodziły z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Czuję w tym pewnego rodzaju podstęp i wiem, że zakończy się to przyznaniem środków z Narodowego Funduszu. Świetnie pamiętam suplement do ubiegłorocznego głosowania nad projektem budżetu. Jeżeli w uchwale nie znajdzie się zapis wyłączający środki z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, będę tej uchwale zdecydowanie przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#JanChojnacki">Zwracam się do posła wnioskodawcy. Panie pośle, czy można w uchwale zawrzeć zapis, żeby zwiększyć środki na górnictwo siarki nie korzystając ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WładysławStępień">Panie przewodniczący, proszę poddać pod głosowanie mój wniosek, w którym nie wskazuję, kto ma sfinansować dodatkowe środki. O tym zadecyduje Komisja Finansów Publicznych, a nie Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#RyszardNowak">Głosujmy, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JanChojnacki">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem pana posła Władysława Stępnia, żeby zwiększyć wysokość środków na roboty likwidacyjne i rekultywacje w Kopalniach Siarki Machów, Piaseczno, Grzybów, Jeziórko, Basznia i Siarkopol w likwidacji. Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Stwierdzam, że Komisja przy 3 głosach za, 5 przeciwnych i 4 wstrzymujących się odrzuciła ten wniosek. Prezydium Komisji proponuje, żeby Komisja upoważniła posłów Władysława Stępnia i Jana Chojnackiego do przedstawienia stanowiska Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych w sprawie projektu ustawy budżetowej na 2003 r. w omówionym zakresie. Czy są inne propozycje? Nie ma. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja wybrała posłów, którzy będą reprezentować naszą Komisję na posiedzeniu komisji Finansów Publicznych. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja wybrała posłów Władysława Stępnia i Jana Chojnackiego do reprezentowania Komisji na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>