text_structure.xml 30.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#EwaJanik">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca”. Zgodnie z informacją podaną w zaproszeniu spotkaliśmy się na okoliczność dwóch projektów ustaw. Pierwszy dotyczy Krajowego Funduszu Kapitałowego. Drugi poselski projekt zawiera poprawki do ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Zaniepokojonych nieco przerzedzonym stanem Komisji chcę uspokoić, że lada moment zakończy się posiedzenie Komisji Infrastruktury. Część posłów obecnych na tamtym posiedzeniu zapewne dotrze do nas z lekkim opóźnieniem. Witam minister Irenę Herbst z towarzyszącymi jej osobami. Chciałabym zasugerować pewien bieg zdarzeń. Ponieważ jest to pierwsze czytanie projektu ustawy o Krajowym Funduszu Kapitałowym, proponuję, abyśmy wysłuchali informacji przedstawicieli resortu na temat zawartości merytorycznej projektu. W drugim punkcie minister Irena Herbst ewentualnie odniesie się też do zawartości poselskiego projektu nowelizacji ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Do procedowania przystąpimy na kolejnym posiedzeniu, kiedy to będziemy po kolei omawiać artykuły zawarte w przedłożeniu rządowym. Jeżeli członkowie Komisji nie wnoszą sprzeciwu, proszę minister Irenę Herbst o krótką prezentację treści zawartych w projekcie rządowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#IrenaHerbst">Miło mi przedstawić Komisji projekt ustawy o Krajowym Funduszu Kapitałowym. Projekt ten zamyka projekty rozwiązań legislacyjnych, które stanowią świadomy program działań rządu zwiększający dostęp do kapitału dla wszelkiego rodzaju inwestycji. Krótko przypomnę, jak on wygląda, co pozwoli na lepsze umiejscowienie Funduszu Poręczeń Kapitałowych w szeregu instytucji, które są budowane przy pomocy rozwiązań ustawowych. Pozwoli też na zrozumienie istoty działania Krajowego Funduszu Kapitałowego oraz lepsze zrozumienie celów, dla których jest tworzony. Jedną z podstawowych przyczyn spowalniających rozwój gospodarczy w naszym kraju jest niski dostęp dla kapitału. Dlatego od dłuższego czasu zaczęto budować system zwiększający ów dostęp. W ostatnich dwóch latach sprowadziło się to do przygotowania projektów legislacyjnych, a następnie uruchomienia określonych instytucji. W 2002 r. powstał dokument znany coraz lepiej pod nazwą „Kapitał dla przedsiębiorczych”. Jest to program skierowany do małych i średnich, a przede wszystkim do mikro i małych przedsiębiorstw. Jego celem jest zwiększanie dostępu do kapitału dla owych przedsiębiorstw. W poprzednich latach były budowane instytucje zwiększające dostęp do kapitału dłużnego udzielanego przez banki czyli kapitału w postaci kredytu. Małe i średnie przedsiębiorstwa z natury rzeczy nie są naturalnymi klientami systemu bankowego. Nie mogą w łatwy sposób korzystać z kredytu ze względu na małe rozmiary swojej działalności, które prowadzą do tego, że ich przedsięwzięcia są bardzo małe. Na dodatek nie mogą korzystać z kredytu ze względu na zazwyczaj słabą kondycję finansową. „Kapitał dla przedsiębiorczych”, jak wiadomo, postawił sobie za cel kreowanie systemu funduszy poręczeniowych, systemu funduszy pożyczkowych, a więc nie kredytowych. Chodzi o dostęp do kapitału, który nie podlega rygorom Prawa bankowego. Na mocy programu do końca 2006 r. ma powstać minimum sto funduszy pożyczkowych, sto funduszy poręczeniowych i po szesnaście każdego rodzaju funduszy regionalnych. Od razu powiem, że program rozwija się bardzo dobrze. Dostęp do kapitału pożyczkowego oraz do poręczeń dla kredytów dzięki temu jest lepszy. Następnym elementem budowy dostępu do kapitału są dwie instytucje, które zostały stworzone na mocy przepisów ustawowych. Mają one związek z poziomem absorpcji środków unijnych, środków, które zostały postawione do dyspozycji Polski przez Unię Europejską. Chodzi tu o zwiększenie możliwości dostępu do owych środków. Jak wiadomo, przy środkach akcesyjnych mieliśmy do czynienia z zaliczkowaniem dostępu do środków. W tej chwili już tego nie ma. Mamy do czynienia z koniecznością czegoś, co nazywa się prefinansowaniem. Stworzenie systemu prefinansowania, a więc pożyczania środków po to, aby można było skończyć projekt, a dopiero potem otrzymać refundację, było podstawowym powodem, dla którego zaproponowano dwa projekty ustaw. Sejm uchwalił je bardzo szybko. Była to ustawa o Funduszu Rozwoju Inwestycji Komunalnych, która reguluje dostęp do kredytów pokrywających koszty przygotowania projektów, które potem są zasilane z funduszy Unii Europejskich oraz ustawa o Funduszu Poręczeń Unijnych, która jest skierowana, nie tylko do gmin, ale do wszystkich podmiotów, które korzystają lub chcą korzystać ze środków unijnych. Obydwa fundusze działają dobrze, dobrze pełnią swoją rolę, realizują cel, dla którego rozwiązania ustawowe zostały zaprojektowane i następnie uchwalone przez Sejm. Kolejną ustawą zwiększającą dostęp do kapitału w ramach systemu rozwiązań instytucjonalno-prawnych, która została zaprojektowana, jest ustawa o partnerstwie publiczno-prywatnym.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#IrenaHerbst">Znajduje się ona w tej chwili po pierwszym czytaniu w Komisji Gospodarki. Ostatnia dopełniająca ustawa, która kończy realizację programu, który można nazwać systemem rozwiązań instytucjonalno-prawnych zwiększających dostęp do kapitału, jest ustawa, której projekt właśnie dzisiaj jest czytany. Jest to ustawa o Krajowym Funduszu Kapitałowym. Powiem, dlaczego jeszcze jest potrzebny tego typu akt prawny. Jak mówiłam, poziom dostępu do kapitału w Polsce ocenia się jako stosunkowo niski. Tak oceniało się go jeszcze kilka miesięcy temu, zanim powstały instytucje, o których mówiłam poprzednio. Szczególnie źle ocenia się dostęp do kapitału, nie tylko mikro i małych przedsiębiorstw, ale też przedsiębiorstw, które dopiero co powstają. W żargonie są one zwane „start-up'ami”. Z tego względu, że dopiero się tworzą, nie mają żadnej historii gospodarczej, która mogłaby służyć zarówno celom uzyskani kredytu, jak i celom uzyskania pożyczki. Co więcej chodzi o takie przedsięwzięcia wykonywane przez mikro i małe przedsiębiorstwa, które charakteryzują się wysokim stopniem ryzyka, dlatego że są to przedsięwzięcia ze zbioru przedsięwzięć wysokiej technologii bądź innowacyjne, a więc nie mające historii, trudne do oceny. Dla tego typu przedsięwzięć, nie tylko w Polsce, ale wszędzie tworzy się inne instrumenty dostępu do kapitału. Dostęp do kapitału nie dotyczy instrumentów dłużnych, a więc pożyczek i kredytów. Chodzi o skłanianie kapitału prywatnego do wchodzenia bezpośrednio, inwestowania w przedsiębiorstwa. Dlaczego? Dlatego że wszystkie przedsięwzięcia wysokiego ryzyka są przedsięwzięciami, od których banki w sposób naturalny wolą uciekać. Bank z natury rzeczy jest instytucją konserwatywną, a na dodatek musi działać zgodnie z Prawem bankowym. Prawo bankowe zawsze jest bardzo restryktywnie nastawione na trzymanie poziomu ryzyka na odpowiednim poziomie. Poziom ten został zmieniony w ramach przygotowywania ustawy o Funduszu Poręczeń Unijnych. Wiele rzeczy zostało „poluzowanych”. Ryzyko dopuszczalne Prawem bankowym zostało zwiększone, ale nadal w stosunku do przedsięwzięć innowacyjnych, do tzw. kapitału zalążkowego czy tzw. „start-up'ów” ryzyko nie pozwala na korzystanie z instrumentów dłużnych, a więc kredytu bankowego, pożyczek czy poręczeń z systemu funduszy poręczeniowych i pożyczkowych, o których mówiłam na początku. Na całym świecie istnieje stosowna instytucja. W wielu krajach jest ona bardzo dobrze rozwinięta. W krajach, które mogą poszczycić się najwyższym poziomem innowacyjności, jest rozwinięta szczególnie dobrze. Jest to instytucja, która nazywa się venture capital. Są to fundusze kapitałowe. Fundusze te wchodzą w ryzykowne przedsięwzięcia. Czynią to tylko po to, aby osiągnąć duży zysk. Im większe ryzyko, tym większa obietnica potencjalnego zysku, korzyści uzyskanych z inwestycji. Oznacza to, że venture capital, jeśli są specjalnie po to tworzone, bardzo rzadko wchodzą w małe przedsięwzięcia. Najczęściej - tak dzieje się na całym świecie - wchodzą w duże przedsięwzięcia, dlatego że przygotowanie małego przedsięwzięcia inwestycyjnego i przedsięwzięcia dużego zazwyczaj kosztuje tyle samo.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#IrenaHerbst">Niezależnie od tego, czy kapitał wchodzi w inwestycję o wartości 10 mln euro czy w inwestycję o wartości 1 mln euro, koszty przygotowania projektu są takie same. W związku z tym w naturalny sposób venture capital wchodzą tylko w duże przedsięwzięcia. Poziom innowacyjności gospodarki zależy od tego, na ile venture capital czyli fundusze kapitałowe są skłonne wchodzić w małe przedsięwzięcia. We wszystkich krajach, które cieszą się opinią wysoko innowacyjnych, istnieje dosyć duża pomoc ze środków publicznych, która jest skierowana na stymulowanie kapitału prywatnego do wchodzenia w małe przedsięwzięcia. Taki rodzaj pomocy można podzielić na dwa zbiory. Jeden zbiór obejmuje pomoc bezpośrednią opartą w dużej mierze na ulgach w systemie podatkowym. Są to działania najbardziej rozpowszechnione w Stanach Zjednoczonych. Drugi zbiór charakteryzuje kraje europejskie. Obejmuje on pomoc stymulowaną w oparciu o subwencje dostarczane przez instytucje funduszu hurtowego czy funduszu funduszy. Krajowy Fundusz Kapitałowy jest właśnie taką instytucją funduszu funduszy, który nie ma bezpośrednio wchodzić kapitałowo w przedsięwzięcia, tylko ma stymulować fundusze kapitałowe do wchodzenia w małe przedsięwzięcia. Tego typu działanie jest najtańsze, niemniej ryzykowne. Pomoc jest dokonywana dwoma sposobami. Jeden to wejście kapitałowe do samego venture capital. Druga możliwość to pokrywanie części kosztów przygotowania projektów. Przed chwilą mówiłam o tym, że koszty przygotowania projektów na kwotę 10 mln euro i na kwotę 1 mln euro są takie same. W związku z tym jeżeli z funduszu funduszy pokryjemy część kosztów przygotowania projektu, wtedy skłonimy fundusz do wchodzenia w mniejsze przedsięwzięcia. Na tym polega cała idea ustawy. Fundusze funduszy działają z dobrym skutkiem w wielu krajach europejskich. W kilku następnych są w tej chwili tworzone. Jest to dosyć nowoczesna droga, ale już z ogromnym bagażem doświadczeń. Patrząc na owe doświadczenia mam nadzieję, że unikniemy wielu błędów, które inne kraje na początku pioniersko zweryfikowały. Mikro i małe przedsiębiorstwa, które decydują się na działalność niszową, działalność, która niesie za sobą potencjalnie wysokie ryzyko, czasami dlatego że nie można go sprawdzić z uwagi na to, że chodzi o działalność nieznaną, czasami dlatego że przedsięwzięcie charakteryzuje się technologią innowacyjną, czasami dlatego że jest to „start-up” czyli świeżo tworzone przedsiębiorstwo, mają kluczowe znaczenie dla rozwoju gospodarczego, dla tworzenia nowych miejsc pracy. We wszystkich krajach stanowią one znakomitą większość funkcjonujących przedsiębiorstw. W Polsce na 3,5 mln przedsiębiorstw 99,5% stanowią małe i średnie przedsiębiorstwa. Tworzą one 2/3 nowych miejsc pracy. Co więcej bez nich nie jest możliwe reagowanie na zmiany technologii, techniki. Są one najbardziej elastyczne, najlepiej poddają się zmieniającej koniunkturze i w związku z tym najlepiej amortyzują fazy cyklu koniunkturalnego. Mówi się, że mikro i małych przedsiębiorstw, które działają na poziomie wysokiego ryzyka, średnio jest około 15% w europejskiej gospodarce. 5% z nich osiąga sukces, tzn. udaje się im pozyskać kapitał i udaje się im przedsięwzięcie. 5% przedsiębiorstw tworzy w Europie ponad 50% nowych miejsc pracy. Jeżeli chcemy tworzyć nowe miejsca pracy, musimy pomóc właśnie temu sektorowi. Pomoc zaproponowana w formie instytucji Krajowego Funduszu Kapitałowego wydaje się najlepiej dostosowana.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#IrenaHerbst">Zapewnia największą sprawność, skuteczność i efektywność w wydawaniu środków publicznych. Obliczyliśmy, że w ciągu pięciu lat w latach 2005–2009 do Krajowego Funduszu Kapitałowego trzeba wpłacić 83,5 mln zł. Są to środki, które będą dostarczone z budżetu państwa. Środki te w tym samym okresie stworzą inwestycje na kwotę 2,3 mld zł. Inwestycje te pozwolą na stworzenie 50 tys. nowych miejsc pracy. Pokazuje to, jak wielką dźwignią jest tego typu pomoc, pomoc ukierunkowana na bezpośrednie wejście kapitałowe w przedsięwzięcia. 83,5 mln zł nie są jedynymi środkami, jakie w ciągu pięciu lat będą dostarczane do Krajowego Funduszu Kapitałowego. Cała instytucja jest zaprojektowana tak, aby równolegle drugie 50% środków czerpać z funduszy unijnych. Środki na ten cel zostały już zarezerwowane w istniejących zapisach traktatowych. Tak naprawdę przełożenie będzie znacznie większe niż to, o którym mówiliśmy. Jak powiedziałam, na świecie, szczególnie w Europie tego typu funduszów funduszy istnieje sporo. Najbardziej znanym funduszem jest Europejski Fundusz Inwestycyjny. Nawiązaliśmy z nim kontakty. Ocenia on bardzo wysoko przedstawiony projekt rozwiązań legislacyjnych oraz zaprogramowany sposób funkcjonowania Krajowego Funduszu Kapitałowego. Bardzo jasno formułuje skłonność do znacznej pomocy, nie tylko w formie technic assistance przy wdrożeniu funkcjonowania, ale także na etapie oceny wniosków oraz wejścia kapitałowego. Gdyby Europejski Fundusz Inwestycyjny udało się pozyskać jako udziałowca naszego Funduszu, środki wydawane z budżetu państwa mogłyby być niższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EwaJanik">Wysłuchaliśmy uzasadnienia, z którym zapoznała nas minister Irena Herbst. Czy są pytania natury ogólnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławOkoński">Pochodzę ze Śląska. Działa tam Fundusz Górnośląski, który minister Irena Herbst na pewno zna. Niestety dysponuje on bardzo małymi środkami. Z przedstawionego uzasadnienia wynika, że tworzony Fundusz ma służyć zwiększeniu potencjału finansowego np. takiego Funduszu Górnośląskiego. Wydaje mi się, że środki, którymi będzie dysponował fundusz pożyczek kapitałowych czyli kwota 83 mln zł wyasygnowana z budżetu państwa, jest marna, śmieszna wobec tych, które są oczekiwane przez małe i średnie czy mikro i małe przedsiębiorstwa. Fundusz Górnośląski jako ten, który będzie mógł korzystać z Krajowego Funduszu Kapitałowego, nie udziela pożyczek nowopowstałym przedsiębiorcom oraz tym, którzy mają negatywny bilans. Udzielanie pożyczek tym, którzy dobrze prosperują, niejako mija się z celem. Jak będzie usytuowana Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości, jeśli chodzi o możliwości korzystania z Krajowego Funduszu Kapitałowego, która jak wiadomo, również działa w regionach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#IrenaHerbst">Ponieważ pytania są dosyć szczegółowe, chyba będzie lepiej jeśli będę na nie odpowiadała od razu. Poza tym jeśli pewne rzeczy od razu wyjaśnię, być może unikniemy powtórzeń. Venture capitals czyli fundusze kapitałowe to specjalna kategoria funduszy. Fundusz Górnośląski nie jest funduszem venture capital. Przez kilka lat w części swego portfela prowadził on działalność typową dla venture capital czyli inwestował w rzeczy bardzo ryzykowne. Został za to zganiony. Został zmieniony zarząd. Gdy ma się tak małe środki jak Fundusz Górnośląski, inwestowanie w przedsięwzięcia wysokiego ryzyka bez żadnej amortyzacji oznacza, że znakomita część środków „wyparuje”. Przedsięwzięcia nie udadzą się, ponieważ jak sama nazwa wskazuje, skoro są to przedsięwzięcia wysokiego ryzyka, nie każde z nich się udaje. Stąd taka ocena Funduszu Górnośląskiego. Myślę, że w jakiś sposób jest ona uzasadniona. Miał on za małe środki na to, żeby ryzykować, że się je straci, a zostało straconych stosunkowo dużo. Nie oznacza to, że idea inwestowania w przedsięwzięcia wysokiego ryzyka jest niesłuszna. Wręcz odwrotnie. Starałam się powiedzieć, że nie ma szybkiego rozwoju gospodarczego, wzrostu innowacyjności gospodarki, szybszego niż gdzie indziej tworzenia miejsc pracy, jeśli nie inwestuje się właśnie w takie przedsięwzięcia. Po to, aby zrobić to dobrze i skutecznie, trzeba mieć do tego specjalne instytucje. Taką specjalną instytucją jest Krajowy Fundusz Kapitałowy. Czy Fundusz Górnośląski będzie mógł z tego korzystać? Tak, jeśli wydzieli osobne środki. Niekoniecznie musi być to nowa osoba prawna, ale musi być odrębny rachunek, odrębny bilans. Wówczas nie będzie problemu. Proszę pamiętać, że w Polsce istnieją 34 fundusze inwestycyjne, tylko że nie inwestują one w przedsięwzięcia mniejsze niż około 10 mln euro. Szybki wzrost gospodarczy, szybkie tworzenie nowych miejsc pracy, szybki wzrost innowacyjności gospodarki, a więc szybkie zwiększanie naszej konkurencyjności w stosunku do Europy zależy od inwestowania w małe przedsięwzięcia o wysokiej innowacyjności, o wysokim ryzyku. Stąd musi zadziałać fundusz funduszy czyli Krajowy Fundusz Kapitałowy, który będzie robił to, czego Fundusz Górnośląski nie mógł robić wtedy kiedy zaczynał, ponieważ był pionierski na rynku. Będzie np. finansował część kosztów - ustawa przewiduje, że będzie mógł finansować do 60% kosztów - bądź wejdzie kapitałowo w Fundusz Górnośląski po to, aby go zasilić, aby starczyło mu na więcej. Oczywiście będzie to dotyczyło nie tylko Funduszu Górnośląskiego. Takie są doświadczenia innych krajów Po pierwsze, duże fundusze zaczynają wydzielać z siebie mniejsze, które korzystają z funduszu funduszy, a po drugie, powstają fundusze wyłącznie venture capitals. Powiedziałam, że w ciągu pięciu lat kwota 83,5 mln zł będzie wydatkowana tylko z budżetu państwa. Trzeba dodać do tego środki unijne, które będą szły symetrycznie. W przyszłym roku w ustawie budżetowej jest zarezerwowane na ten cel 23,3 mln zł. Tyle samo otrzymamy z funduszy europejskich. Po pięciu latach przy założonym poziomie inwestycji i założonym poziomie strat - taki też trzeba założyć - nie będzie potrzebne zasilanie z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#IrenaHerbst">Fundusz będzie ponad miliardowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiesławOkoński">Na początku bardzo malutki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#IrenaHerbst">Proszę spojrzeć na uzasadnienie. Zawiera ono tabelkę, która dokładnie pokazuje rok po roku, jakie przewidujemy zasilenia. Jest to wariant pesymistyczny. Dlaczego? Od napisania uzasadnienia do rozpoczęcia prac w Sejmie minęło trzy miesiące. Przez trzy miesiące bardzo mocno zaawansowaliśmy rozmowy z Europejskim Funduszem Inwestycyjnym przy EBI. Jest to najlepszy i najbardziej znany fundusz funduszy. Jak mówiłam, jest on skłonny wejść w Krajowy Fundusz Kapitałowy, bardzo dobrze ocenia projekt naszej instytucji. Jeśli pozyskamy takie fundusze, wskazane tu kwoty około 2 mld zł na rok 2013 będą dużo wyższe. Każde wejście kapitałowe do funduszu oznacza, że możemy czerpać więcej pieniędzy z funduszy strukturalnych. Prawdę mówiąc nie boję się o stronę podaży kapitału. Jest to dyskutowane w środowisku funduszy kapitałowych, nie tylko w Polsce, ale też w krajach europejskich. Nasz projekt jest przez wszystkich bardzo dobrze oceniany. Bardzie będę się martwiła o podaż projektów. Myślę, że trudno jest robić projekty, kiedy się wie, że jest ogromna trudność z uzyskaniem kapitału. Kiedy powstanie instytucja, która powie, że ma kapitał właśnie do tego celu, a co więcej sprawdzi, czy przedsięwzięcie ma „ręce i nogi”, czy jest dobre - będzie to rodzaj weryfikatora - projekty zaczną powstawać. Zadziała normalne prawo popytu i podaży. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości nie jest instytucją finansową. Jest to agenda rządowa utworzona na mocy ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławDulias">Chciałbym upewnić się, czy dobrze zrozumiałem wypowiedź minister Ireny Herbst. Chodzi między innymi o zabezpieczenie środków dla lepszego wykorzystania środków unijnych. Czy tak? Po drugie, jeżeli chodzi o przedsięwzięcia wysokiego ryzyka, to 1/3 z nich będzie trafiona. Tak zakłada się z góry. Czy dobrze to zrozumiałem? Uważam, że Krajowy Fundusz Kapitałowy jest potrzebny, ale jednocześnie obawiam, się, że na proponowanych zasadach nie będzie on działał na rzecz rozwoju naszej przedsiębiorczości, a tylko na rzecz wyszukiwania źródeł zdobycia dodatkowych środków.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławDulias">Poseł Stanisław Dulias ma rację. Instytucja jest tworzona także po to, aby zwiększyć absorpcję środków unijnych, ale nie jest to podstawowy powód. Podstawowym powodem jest zwiększenie dostępu do kapitału dla przedsięwzięć o wysokim poziomie ryzyka, przedsięwzięć innowacyjnych, nowo tworzonych przedsiębiorstw, tzw. „start-up'ów” i „seed capital”. Jest to podstawowy cel. Dodatkowym celem, jaki osiągniemy, będzie zwiększenie absorpcji środków unijnych, dlatego że bezpośrednio będziemy czerpać środki z funduszy unijnych. Nie oznacza to, że przedsiębiorstwo, które będzie realizowało przedsięwzięcie, w które będzie wchodził fundusz kapitałowy asekurowany przez Krajowy Fundusz Kapitałowy, nie będzie mogło czerpać bezpośrednio ze środków unijnych. Będzie mogło, jedno nie wyklucza drugiego. Założyliśmy rentowność na bardzo niskim poziomie. Trudno powiedzieć, czy wyniesie ona 30%. Trzeba by było zrobić bardzo duże rachunki, symulacje, zakładając średnią wielkość przedsięwzięcia w poszczególnych technologiach, poszczególnych branżach. Byłyby to bardzo skomplikowane wyliczenia, których wynik zawsze zależałby od założeń przyjętych na początku. Nie byłoby to zbyt sensowne. Dlatego uznaliśmy, że najsensowniejszym sposobem sprawdzenia, będzie przyjęcie bardzo niskiego poziomu zysku, jaki fundusz będzie osiągał. Proszę pamiętać, że część środków będzie przeznaczana nie na wejścia kapitałowe, ale na pokrycie kosztów. Z tego, co wiemy, jak to działa w innych krajach, znaczna część środków jest tak asekurowana, że innej asekuracji już nie potrzebuje. Jest to najtrudniejsza sprawa. Jak mówiłam, niezależnie od tego, czy projekt opiewa na 10 mln euro czy na 1 mln euro, koszty jego przygotowania są takie same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#EwaJanik">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji związanej z pierwszą prezentacją projektu ustawy? Nie widzę. Zgodnie z porządkiem obrad w drugim punkcie mieliśmy omówić poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Czy poseł Jacek Kasprzyk jest w stanie wypełnić rolę posła wnioskodawcy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#JacekKasprzyk">Problem polega na tym, że nie znalazłem się wśród grona posłów podpisujących projekt. Przedstawicielka Biura Legislacyjnego twierdzi, że nie mogę zabierać głosu w tej sprawie. Reprezentująca wnioskodawców posłanka Sylwia Pusz jest po prostu chora, stąd jej nieobecność na dzisiejszym spotkaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#EwaJanik">Za moment oddam głos minister Irenie Herbst. Rozmawialiśmy na ten temat przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji. Ministerstwo Gospodarki i Pracy odniesie się do projektu prezentując stanowisko rządu. Wiem, że został przygotowany projekt dotyczący tej samej materii, o którym za moment powie nam minister Irena Herbst. Być może dobrze się złożyło, że dziś nie ma posła wnioskodawcy. Na następnym posiedzeniu będziemy mogli dysponować dwoma projektami. Będziemy mogli rozstrzygnąć kwestię, która jest dość pilna. Z tego, co wiem proces legislacyjny powinniśmy spróbować zakończyć do końca roku. Dla pocieszenia dodam, że rzecz jest krótka i zdaje się nie nazbyt mocno skomplikowana. Proszę minister Irenę Herbst o krótką prezentację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#IrenaHerbst">Chciałabym poinformować, że w dniu dzisiejszym Rada Ministrów przyjęła rządowy projekt zmiany ustawy o Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Nowelizacja ma spełnić trzy cele. Jednym z nich, oczywiście nie podstawowym, jest doprecyzowanie definicji mikro i małego przedsiębiorstwa. Projekt poselski otrzymaliśmy w poniedziałek po południu. Rząd nie miał żadnej możliwości odnieść się do niego w sposób formalny, dlatego że drogą służbową musi on trafić na posiedzenie Komitetu Rady Ministrów, a następnie na posiedzenie Rady Ministrów. Nie ma oficjalnego stanowiska rządu, chociaż projekt oczywiście przejrzeliśmy. Chciałabym od razu powiedzieć, że wydaje się nam, iż projekt, który dzisiaj został zatwierdzony przez Radę Ministrów, a prawdopodobnie jutro znajdzie się w Sejmie, ma przewagę nad projektem poselskim, pomijając fakt, że nie dotyczy tylko tej materii, którą obejmuje projekt poselski. Projekt poselski w obecnej formie powoduje - jest to jego największa słabość - że w gruncie rzeczy każda pomoc publiczna musi być notyfikowana. W naszym projekcie jest to rozwiązane w sposób blokowy. Gdy cały zbiór rozwiązań regulowanych daną ustawą jest notyfikowany, już nic nie trzeba robić. Zresztą o to nam chodziło. Przepraszam, że nie mam oficjalnego stanowiska wobec projektu poselskiego, ale mieliśmy jak go przygotować. Na następnym posiedzeniu poproszę o porównanie dwóch projektów oraz wybór tego, który będzie lepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#EwaJanik">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w którejkolwiek z dwóch spraw poruszanych w trakcie dzisiejszego spotkania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławOkoński">Mam wątpliwości, czy wspomniany projekt ustawy będzie rozpatrywać nasza Komisja. Nie wiem, czy będziemy mieli możliwość porównania obu projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#EwaJanik">Oczywistym jest, że jeśli marszałek Sejmu skierował do nas projekt poselski, siłą rzeczy skieruje także projekt rządowy, tym bardziej, że nad ustawą macierzystą również pracowała nasza Komisja. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej była rozpatrywana przez Komisję Nadzwyczajną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#IrenaHerbst">Kwestią, która łączy oba projekty nowelizacji, jest definicja...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#EwaJanik">Definicja zawarta w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#AdamSzejnfeld">Nie tyle uważam, że należy majstrować przy definicji mikro - czy małego przedsiębiorstwa, dlatego że wydaje się, iż jest to dobrze uregulowane, co raczej należy unormować kwestię wpływu pomocy publicznej na status przedsiębiorcy. Wydaje się logicznym i oczywistym, że za małe czy mikro przedsiębiorstwo - znaczenie ma nie wielkość, tylko kategoria - nie powinno być uznawane przedsiębiorstwo, w którym nasz wielki Skarb Państwa ma np. 30% udziałów. Jest rzeczą oczywistą, że to zmienia, i powinno zmieniać, jego status. Wejście pomocowe gminy, państwa bądź agencji państwowej, chociażby poprzez zastosowanie systemu venture capital nie powinno zmieniać statusu przedsiębiorstwa, ponieważ byłaby to kompletna bzdura. Nielogicznym byłoby, gdyby mała firma uzyskując pomoc właśnie z tego względu, że jest mała, z chwilą uzyskania pomocy traciłaby status małej. Moim zdaniem zmiany powinny iść właśnie w tym kierunku, a nie w kierunku zmiany legalnej definicji przedsiębiorstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#EwaJanik">W ten sposób rozpoczęliśmy dyskusję nad czymś czego, nie znamy. Proszę, abyśmy poczekali do czasu, kiedy będziemy mieć projekty w ręku. Wówczas łatwiej będzie nam formułować określone poglądy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#IrenaHerbst">Cieszę się z wypowiedzi mojego przedmówcy, ponieważ właśnie w tym kierunku zdąża projekt nowelizacji. Nie zmieniamy definicji zawartych w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej, odsyłamy wprost do rozporządzeń unijnych. Absolutnie zgadzam się z posłem Adamem Szejnfeldem. Właśnie w tym duchu jest zaprojektowana nowelizacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#EwaJanik">W szybszym tempie niż przewidywałam udało się nam zrealizować dzisiejszy porządek dzienny. Pozostaje nam wypełnienie jeszcze jednego obowiązku. Zgodnie z regulaminem Sejmu, w związku z rozpoczęciem w dniu dzisiejszym procedowania nad projektem ustawy o Krajowym Funduszu Kapitałowym powinniśmy wyznaczyć jeszcze przyszłego posła sprawozdawcę. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#AnitaBłochowiak">Zgłaszam kandydaturę posłanki Ewy Janik.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#EwaJanik">Czy są inne propozycje? Nie widzę. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja powierzyła mi funkcję posła sprawozdawcy. Sprzeciwu nie słyszę. O terminach kolejnych posiedzeń Komisji, w trakcie których przejdziemy do procedowania nad omawianymi projektami ustaw, członkowie Komisji zostaną powiadomieni. Zamykam posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość-Rozwój-Praca”.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>