text_structure.xml 120 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#ZbigniewKaniewski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Witam państwa posłów. Witam przedstawicieli rządu oraz przedstawicieli pracodawców oraz organizacji związkowych. Porządek dzienny został państwu doręczony. Czy są do niego uwagi? Nikt się nie zgłasza. Przystępujemy do realizacji porządku obrad, to jest do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej ds. problematyki społecznej o poselskim i rządowym projektach ustaw o zmianie ustawy Kodeks pracy oraz o zmianie niektórych innych ustaw. O krótką charakterystykę pracy podkomisji poproszę przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej pana posła Marka Dyducha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekDyduch">Podkomisja nadzwyczajna obradująca nad Kodeksem pracy i ustawami towarzyszącymi przyjęła zasadę, że wszystkie strony Komisji Trójstronnej, czyli pracodawcy, związki zawodowe i zainteresowane instytucje, były zaproszone do pracy podkomisji. Przyjęliśmy również zasadę, że pracujemy nad dwoma projektami ustaw - poselskim i rządowym w zależności od kolejności proponowanych zmian. Praktycznie każda zmiana z tych dwóch projektów została na posiedzeniach podkomisji omówiona. Poza tym na wniosek tych podmiotów w różnej fazie pracy podkomisji były wniesione postulaty bądź zmiany zapisów, które były ujęte w projektach obu ustaw, bądź rozszerzenie niektórych zapisów. Przyjęliśmy zasadę, że rozszerzenie może być możliwe tylko wtedy, jeżeli któryś z wnioskodawców projektu poselskiego bądź projektu rządowego, wnosi autopoprawkę i tylko w taki sposób można było rozszerzyć propozycje, które się pojawiły w trakcie naszych prac nad projektami ustaw. Zasadę tę zachowaliśmy w trakcie całych prac podkomisji, czyli nie ma w sprawozdaniu innych propozycji, które by wybiegały poza zakres wniesionych zapisów do obu projektów ustaw, jeżeli nie miałyby akceptacji któregoś z wnioskodawców. Wreszcie ostatnia kwestia; podkomisja postanowiła nie przyjąć zapisów związanych ze zmianą przepisów dotyczących układów zbiorowych pracy, które wywołały bardzo dużo kontrowersji, szczególnie u przedstawicieli związków zawodowych. Przyjęliśmy zasadę, że ten problem wymaga jeszcze rozmów w Komisji Trójstronnej między partnerami, czyli pracodawcami i związkami zawodowymi, przy włączeniu się strony rządowej do tych rozmów. Sprawa ta musi być przeanalizowana, aby mogła dojrzeć do decyzji. Jednocześnie mając na uwadze, że za półtora roku czy za rok będziemy nowelizować Kodeks pracy pod względem dostosowania go do przepisów Unii Europejskiej. Dlatego ten dylemat może być odłożony na później. Za półtora miesiąca rozpoczniemy takie prace, ale to nie znaczy, że tak szybko je zakończymy. W każdym razie podkomisja chwilowo zrezygnowała z tych propozycji. Prosimy także o rozważenie przez Komisję Nadzwyczajną, aby ten problem na razie pozostał nierozwiązany. Ułatwi to nam przyjęcie zapisów, które potrzebne są już dzisiaj jeśli chodzi o zmniejszenie kosztów pracodawców oraz przyjęcie pewnych rozwiązań, które urealnią przepisy Kodeksu pracy. Warianty, które zostały zapisane w sprawozdaniu podkomisji wynikają przeważnie z równowagi w głosowaniu tych regulacji podczas obrad podkomisji. Dzisiaj Komisja Nadzwyczajna rozstrzygnie o tym, który z zaproponowanych wariantów jest do przyjęcia. W jednym tylko przypadku dotyczącym ilości dni chorobowych podkomisja przyjęła rozwiązanie podstawowe, natomiast wariant zmniejszenia ilości płatnych dni chorobowych przez pracodawcę z 35 na 28 nie uzyskał akceptacji. Wariant został wniesiony przez mniejszość; o wyborze rozwiązania rozstrzygnie Komisja Nadzwyczajna. Prosiłbym, że jeśli będą pytania czy uwagi, aby trochę strona rządowa i wnioskodawcy pomogli mi w komentowaniu, bo zakres tego przedsięwzięcia jest duży i czasami wymaga bardzo fachowego komentarza.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekDyduch">W takiej sytuacji prosiłbym o pomoc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję panu posłowi sprawozdawcy, przystępujemy do pracy. Rozpatrujemy art. 1, zmiana 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#EwaTomaszewska">Chciałabym zgłosić refleksję o pracach podkomisji. W trakcie prac podkomisji zostały zgłoszone na zasadzie, o której mówił pan przewodniczący Marek Dyduch, jako autopoprawka, istotne przepisy zmieniające ustawę o związkach zawodowych. Przepisy te nie były wcześniej konsultowane z pozostałymi partnerami społecznymi, poza tymi którzy byli ich inicjatorami. Wydaje się być niezbyt dobrym obyczajem, jeżeli się wprowadza tego rodzaju zmiany w takim trybie. Byłoby jednak lepiej, gdyby te zmiany wcześniej zostały przedstawione przedstawicielom innych związków zawodowych i Komisji Trójstronnej do rozważenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jeżeli będą uwagi do konkretnych zapisów ustawy, to proszę je zgłaszać w trakcie rozpatrywania kolejnych regulacji. Rozpatrujemy art. 1. Zmiana nr 1 została przedstawiona przez podkomisję w dwóch wariantach. Prosiłbym o scharakteryzowanie wariantów. Głos ma pan przewodniczący Maciej Manicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MaciejManicki">Nie chodzi mi o scharakteryzowanie wariantów, ale o zwrócenie uwagi na to, że mamy do czynienia ze zmianą pierwszą w dwóch punktach - pod literami a) i b). Jeśli chodzi o literę a), to ona jest przedstawiona w dwóch wariantach. OPZZ opowie się zdecydowanie za wariantem I, czyli za dokonaniem zmiany par. 1. Natomiast jeśli chodzi o zmianę pod lit. b), to będę chciał prosić o dokonanie korekty w tekście. Zmiana ta, zostało to uzgodnione, zostanie przejęta przez posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę pana posła sprawozdawcę o charakterystykę wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekDyduch">W wariancie I znajduje się definicja stosunku pracy. Jest propozycja rządowa, aby tę definicję rozszerzyć o stwierdzenie dotyczące miejsca i czasu wyznaczonych przez pracodawcę. Ten zapis doprecyzowuje definicję w stosunku pracy. W imieniu podkomisji wnoszę o przyjęcie propozycji rządowej. W głosowaniu nad wariantami była w podkomisji równowaga głosów. Wnioskodawcy projektu poselskiego wnosili o utrzymanie starej definicji stosunku pracy, która obecnie obowiązuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wariantu I? Stwierdzam, że w głosowaniu Komisja 15 głosami za, przy 2 przeciwnych i 2 wstrzymujących przyjęła wariant I par. 1 w art. 1. Wariant I zyskał pozytywną opinię Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#TomaszSzczypiński">Mam dwa pytania formalne. Rozumiem, że mogą być zgłaszane uwagi do innych artykułów niż znajdujących się w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej, które zostały przegłosowane w trakcie prac podkomisji i nie znajdują się w sprawozdaniu. Dotyczy to artykułów wcześniejszych niż art. 18. W jakim trybie będziemy rozpatrywali te artykuły, bo mam do kilku z nich uwagi? Drugie pytanie wiąże się ze stwierdzeniem pana przewodniczącego przed głosowaniem, który powiedział nie do końca prawdę, dlatego że to wariant II stanowił propozycję rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MarekDyduch">Wariant II polegał na skreśleniu wariantu I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#TomaszSzczypiński">Chodzi mi o punkt b).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#ZbigniewKaniewski">Na razie rozpatrujemy punkt a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#TomaszSzczypiński">Przepraszam, potraktowałem głosowanie, jako łączne nad dwoma punktami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MarekDyduch">Na posiedzeniu podkomisji przyjęliśmy czytelne reguły rozpatrywania projektów. Powiedziałem wyraźnie, że jeśli omawiamy dany przepis, to jeśli został on już przegłosowany w podkomisji, a tak było w przypadku art. 18 i wcześniejszych, których nie ma już w sprawozdaniu podkomisji, to można na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej wnieść o ich ponowne rozpatrzenie. Pan przewodniczący jako wnioskodawca projektu poselskiego, nie wniósł takiej propozycji wariantowej, a w wielu przypadkach rezygnował z zapisu i wycofywał swoje poparcie dla tych zapisów. Dlatego w sprawozdaniu podkomisji umieściliśmy tylko te zapisy, które zostały przegłosowane bądź warianty, które zostały oficjalnie wniesione. Proszę nie mieć uwag i pretensji, bo to zostało przecież wyartykułowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#TomaszSzczypiński">Nie mam uwag do całego sprawozdania, a jedynie pytam się pana przewodniczącego Komisji w jaki sposób, niezależnie od sprawozdania, można się odnieść do innych artykułów, które nie znalazły się w sprawozdaniu. To że ich tam nie ma, to rozumiem i nie wnoszę żadnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JacekKasprzyk">Podkomisja pod przewodnictwem pana posła Marka Dyducha i pana posła Lecha Kaczyńskiego pracowała przez kilka dni po kilka godzin. Każdy poseł miał prawo przyjść na posiedzenie podkomisji. Po to pracujemy w podkomisjach, abyśmy tam właśnie dyskutowali najbardziej zapalne i sporne punkty. I to miało miejsce w przypadku rozpatrywania obu projektów ustaw. Pan poseł wnioskodawca projektu poselskiego także był uprzejmy pracować w podkomisji nadzwyczajnej, gdzie zresztą złożył wiele wniosków. Myślę, że wracając do innych artykułów, których już nie ma w sprawozdaniu podkomisji, powrócilibyśmy od nowa do wertowania wszystkich zapisów obu projektów ustaw. Teraz jest chyba czas na podejmowanie decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pragnę jedynie zauważyć, że każdy poseł ma prawo wnieść swoje propozycje i Komisja będzie się do nich odnosić. Czy pan poseł Tomasz Szczypiński ma propozycje do wcześniejszych artykułów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#TomaszSzczypiński">Tak panie przewodniczący, mam propozycję do jednego art. 18. To był artykuł dyskutowany podczas posiedzenia podkomisji. Chciałem wnieść propozycję jego brzmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę wobec tego zgłosić tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanuszLisak">Proponuję, aby debatować jedynie nad propozycjami przedstawionymi Komisji w formie pisemnej. Odczytanie propozycji nie jest wystarczające do tego, aby się poważnie nad nią zastanowić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Tomasz Szczypiński ma dużo propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#TomaszSzczypiński">Jeśli chodzi o art. 18, to jego brzmienie było w druku poselskim, tak że pan poseł Janusz Lisak mógł się z nim zapoznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chodzi mi o to, czy do całego sprawozdania ma pan poseł dużo propozycji. Ile ich jest?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#TomaszSzczypiński">Niedużo, bo dotyczą tylko około czterech artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wobec tego proszę o powielenie propozycji pana posła Tomasza Szczypińskiego, abyśmy mogli je ocenić. Wrócimy do nich, kiedy wszyscy posłowie będą dysponowali pisemnym tekstem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#TomaszSzczypiński">Bardzo dziękuję za ustalenie procedury pracy Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przechodzimy do rozpatrzenia wariantu pod lit. b). Głos ma pan przewodniczący Maciej Manicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MaciejManicki">Proponuję, aby w zmianie wprowadzonej lit. b), w dodawanym par. 1 z indeksem 2, skreślić wyraz „niezmienionych”. Uzasadniam to następująco: przy przyjęciu definicji stosunku pracy, która została określona od nowa w par. 1, zresztą bardzo precyzyjnej definicji stosunku pracy, nie powinno być możliwości w sytuacji, takiej jaka jest określona treścią par. 1, zastępowania umów o pracę innymi umowami. Chodzi o umowy zlecenia, umowy o dzieło czy jakiekolwiek inne umowy o charakterze cywilnoprawnym. Jeślibyśmy pozostawili przepis w brzmieniu proponowanym w sprawozdaniu podkomisji, to mielibyśmy do czynienia z sytuacją, w której ta ochrona przysługiwałaby wyłącznie pracownikom będącym już pracownikami pracodawcy. Jeśli używamy określenia „niezmienionych”, to znaczy niezmienionych do tego co było. Jeśli tak, to ta ochrona paradoksalnie obróciłaby się przeciw tym pracownikom. Przepis w tym brzmieniu oznaczałby, że pracodawca swojego pracownika nie może zwolnić i zatrudnić w oparciu o umowę cywilnoprawną, natomiast mógłby to zrobić w stosunku do osoby obcej dla niego, czyli osoby dotychczas przez niego nie zatrudnionej. Prowadziłoby to do takiego rozwiązania, że pracodawca zwalniałby własnych pracowników po to, żeby zatrudniać innych na warunkach określonych umową cywilnoprawną. Takie rozwiązanie jest nie do zaakceptowania. Istota rozwiązania, które postulowaliśmy, ma prowadzić do tego, że obojętnie, czy to jest mój były pracownik, czy jest to osoba, z którą nigdy wcześniej nie miałem żadnego stosunku pracy, ma to być umowa o pracę, jeśli warunki wynikające z par. 1 są spełnione. Czy tak, że jeśli prawo mówi, że jest to umowa o świadczenie pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy pod jego kierownictwem w miejscu i czasie wskazanym czy wyznaczonym przez pracodawcę, za wynagrodzeniem, to musi to być umowa o pracę. Nie jest ważne, czy jest to umowa z moim byłym pracownikiem, czy z osobą, z którą do tej pory nie współpracowałem. Reasumując proponuję skreślić wyraz „niezmienionych” w par. 1 z indeksem 2. Poprawkę przejął pan poseł Jacek Kasprzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jakie jest stanowisko rządu do tej propozycji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Niestety, muszę polemizować z argumentacją przedstawioną przez pana przewodniczącego Macieja Manickiego, dlatego że nie jest ona prawdziwa w sensie zaproponowanych zapisów. Po pierwsze - gdyby intencją tego zapisu miałoby być nie zatrudnianie w ogóle nowych pracowników, czy osób z zewnątrz, na umowach cywilnoprawnych, to byśmy nie używali zwrotu „przy zachowaniu niezmienionych warunków wykonywania pracy”. Przepis ten jest nacelowany na te osoby, które pracują u danego pracodawcy i ma zapobiegać patologicznym sytuacjom. Polegają one na tym, że dzisiaj do pani pracującej w księgowości mówi się: od jutra pani założy własną działalność gospodarczą i będzie pani sama się zatrudniać. A wykonywać pani będzie te same obowiązki. Dlatego wyraz „niezmienionych” ma bardzo istotne znaczenie. Nie możemy przepisem Kodeksu pracy ingerować w swobodę zawierania umów innych podmiotów. Ta kwestia jest regulowana innymi przepisami, między innymi Kodeksem cywilnym, Kodeksem spółek handlowych i innych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MaciejManicki">Istota sprawy leży w tym, aby Kodeks pracy rozstrzygał w sposób jednoznaczny, że jeśli zachowane są warunki przewidziane prawem dla umowy o pracę, to musi być to umowa o pracę. Nie wolno w warunkach przewidzianych dla umowy o pracę zawierać umowy cywilnej. Takie jest nasze stanowisko i o przyjęcie takiego właśnie stanowiska zwracamy się do parlamentu. Dzisiaj nagminna jest taka praktyka, że niestety, osoba prowadząca określoną działalność, obojętnie czy jest to osoba prawna czy fizyczna, nie zatrudnia pracownika w ramach umowy o pracę, tylko nawiązuje stosunek cywilnoprawny. Mamy wówczas do czynienia z sytuacją, w której np. przy tokarce nie stoi pracownik tokarz, ale podmiot gospodarczy świadczący usługi w zakresie obróbki skrawaniem. Samochodu nie prowadzi kierowca pracownik, tylko podmiot gospodarczy świadczący usługi transportowe. A w biurze nie siedzi sekretarka dyrektora, tylko podmiot gospodarczy świadczący usługi o charakterze administracyjno-biurowym. To jest niedopuszczalne nadużywanie sytuacji. Prawo obecnie zbyt słabo rozstrzyga te problemy i powinno rozstrzygnąć stanowczo. Nie może być sytuacji, w której umowa o pracę jest zastępowana umową cywilnoprawną, kiedy spełnione są warunki, o których mowa w par. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Niestety, argumentacja pana przewodniczącego nie jest zbyt logiczna w stosunku do proponowanego zapisu. Dlatego że mówimy w tym przepisie, że nie jest dopuszczalne zastąpienie umowy. Natomiast pan przewodniczący mówi o sytuacji, w której jest zawierana nowa umowa. Jeszcze raz powtarzam, że naszą intencją jest wykluczenie sytuacji patologicznej w odniesieniu do pracowników danego zakładu pracy. Przypominam, że jest to materia Kodeksu pracy, który nie może regulować między innymi sprawy swobody zawierania umów. To jest wbrew zasadom konstrukcji prawa. W związku z tym jeślibyśmy mieli na celu zbudowanie takiego przepisu, który nie dopuszcza zawierania umów w sytuacjach opisanych w art. 22 par. 1, to trzeba by było to wyraźnie opowiedzieć. Ale uważam, że to byłoby przekroczenie materii. Na ten temat musiałoby się wypowiedzieć Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Jacek Kasprzyk podtrzymuje swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#JacekKasprzyk">Tak, podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#TomaszSzczypiński">Chciałbym wesprzeć to, co powiedziała pani minister i to co było zawarte w projekcie rządowym. Była tam zawarta intencja tego zapisu wyrażona przez panią minister. Intencja ta polega na tym, aby osoby, które są zatrudnione, nie przymuszać do pewnych działań, które by dotyczyły ich późniejszego funkcjonowania na zasadzie umów cywilnoprawnych. Nie było intencją przedłożenie rządowego ani istotą propozycji zawartych w projekcie poselskim, aby ograniczać swobodę cywilnoprawną pomiędzy podmiotami. Wspieram w pełni zapis proponowany przez stronę rządową, a nie przez pana posła Jacka Kasprzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EwaTomaszewska">Kodeks powinien wyraźnie określać co jest umową o pracę, a co nią nie jest. Jeżeli umowa, która dotyczy takich warunków, które powinny być określone jako umowa o pracę, taką umową nie jest, stwarza to pewną patologię społeczną, którą dziś obserwujemy. Ten przepis, gdyby nas uchronił przed kontynuacją tych patologicznych zjawisk, byłby przepisem bardzo pożytecznym. Nasz związek popiera usunięcie wyrazu „niezmienionych”. Powinno być jasne, kto pracuje na umowach o pracę, a kto jest rzeczywiście odrębnym podmiotem gospodarczym, a nie osobą do tego zmuszoną, niezależnie od tego czy ta zmiana zachodzi w stosunku do potrzeby rzeczywistej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne czy zmiana ta przekroczyłaby zakres zmian dotyczących Kodeksu pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, panie przewodniczący. W naszym przekonaniu przepis ten obojętnie w jakim brzmieniu, czy z zachowaniem wyrazu „ niezmienionych” czy bez niego, nie uchroni od patologii, o której państwo mówiliście. To jest fizyczną niemożliwością. Norma prawna nie da się jednoznacznie z tego przepisu tak wyprowadzić. W naszym przekonaniu czy będzie utrzymany wyraz „niezmienionych”, czy będzie skreślony, to w tym drugim przypadku będzie to przepis mówiący o warunkach wykonywania pracy. Każdy prawnik a contrario da wykładnię, że jakakolwiek zmiana tych warunków, np. zakresu czy czasu pracy, daje możliwość zawarcia umowy cywilnoprawnej. Natomiast z punktu widzenia odbiorcy normy prawnej zostawienie wyrazu „ niezmienionych” brzmi bardziej adekwatnie w sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#ZbigniewKaniewski">Myślę, że argumenty zostały już wyczerpane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Chciałam zwrócić uwagę na słowo „zastąpienie”, które jest kluczowe w tej sprawie. Użycie tego wyrazu w omawianym przepisie ma związek z dyskusyjnym sformułowaniem o „niezmienionych warunkach wykonywania pracy”. Nie chodzi jednak o zawarcie nowej umowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jako ostatni wypowie się pan przewodniczący Maciej Manicki i przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MaciejManicki">Zwracam uwagę, że mowa jest o zastąpieniu umowy o pracę, bo potem jest przecinek, umową cywilnoprawną. Czyli należy czytać w ten sposób, że nie wolno zastąpić umowy o pracę zachowując warunki wykonywania pracy, o których mowa w par. 1. Ma rację Biuro Legislacyjne; zmiana jakiegokolwiek warunku będzie powodowała wyłączenie przepisu par. 1 z indeksem 2. Wystarczy zmienić jakikolwiek warunek i już jest „pozamiatany” ten przepis. Można zmienić choćby czas pracy, a nawet wystarczy zmienić harmonogram czasu pracy. Można zatem powiedzieć pracownikowi „od dzisiaj nie pracujesz od godziny 7 do 15, tylko od 7.30 do 15.30” i wystarczy, aby zmienić warunki. To spowoduje przepis proponowany w sprawozdaniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZbigniewKaniewski">Nie wysłuchaliśmy jeszcze stanowiska pracodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#TadeuszSułkowski">Chciałbym jedynie przypomnieć, że niedawno, bo 10 minut temu, strona solidarnościowa wniosła uwagę do procedury, a mianowicie, że wnosi się poprawki zmieniające cały przepis z pominięciem dyskusji na posiedzeniu Komisji Trójstronnej. Ta poprawka istotnie zmienia cały przepis i raczej powinna być przedyskutowana w gronie partnerów społecznych i dopiero później wniesiona do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypomnę, że projekt ustawy jest obecnie własnością parlamentu. Poprzednio odbyła się już dyskusja przy udziale pracodawców i związków zawodowych. Teraz już posłowie będą podejmowali decyzje. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki pana posła Jacka Kasprzyka? Stwierdzam, że Komisja 8 głosami za, przy 8 przeciwnych i 2 wstrzymujących nie przyjęła poprawki pana posła Jacka Kasprzyka; poprawka nie uzyskała większości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#JacekKasprzyk">Czy można prosić o reasumpcję głosowania, ponieważ wydawało się, że jednak więcej głosów jest za przyjęciem poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś inny zgłasza jeszcze wątpliwość w tej sprawie? Nie widzę. Proszę wobec tego zgłosić wniosek mniejszości. Przechodzimy do rozpatrzenia całej zmiany po lit. b). Czy są jeszcze inne uwagi do zmiany po lit. b)?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JacekKasprzyk">Chciałem zasygnalizować zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewKaniewski">Powtórzę jeszcze raz; czy są inne uwagi do zmiany pod lit. b)? Nie ma; zmianę przyjęliśmy. Przechodzimy do zmiany nr 2; czy są do niej uwagi? Nikt się nie zgłasza; zmianę nr 2 Komisja przyjęła. Rozpatrujemy zmianę nr 3. Czy są do niej uwagi? Nie ma; zmiana została przyjęta. Zmiana nr 3a; czy są do niej uwagi? Uwag nie ma; zmiana została przyjęta. Zmiana nr 3b; czy są uwagi? Nikt się nie zgłasza; zmianę przyjęliśmy. Zmiana nr 3c; nikt się nie zgłasza. Zmiana została przyjęta. Zmiana nr 3d dotyczy art. 63 prim. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekDyduch">Nie mam uwag, ale pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy zmiana ta dotyczy art. 63 prim w par. 2, a nie w par. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Istotnie, w tym artykule chodzi o par. 2, a nie 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do zmiany 3d)? Nie ma; zmiana z poprawką została przyjęta. Rozpatrujemy zmianę nr 4 dotyczącą art. 77 ze znaczkiem 2. Czy są do niej uwagi? Nikt się nie zgłasza; zmiana została przyjęta. Zmiana nr 5 dotyczy art. 77 ze znaczkiem 5. W zmianie tej mamy przedstawione dwa warianty. Prosiłbym posła sprawozdawcę o krótką charakterystykę tych wariantów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekDyduch">W wariancie I chodzi o definicję par. 3. Całość dotyczy zwrotu kosztów za podróże służbowe. W wariancie propozycja jest taka, że warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej pracownikowi zatrudnionemu u innego pracodawcy niż wymieniony w par. 2, określa się w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie wynagradzania albo w umowie o pracę, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest obowiązany do ustalenia regulaminu wynagradzania. Natomiast w wariancie II nie ma tego warunku, jeżeli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy. Warunki wypłacania tych należności określa się albo w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie wynagradzania, albo w umowie o pracę. Ten drugi wariant jest bardziej liberalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu. Za którym wariantem opowiada się rząd?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Wariant I jest bardziej wyczerpujący i bardziej czytelny, natomiast pod względem znaczeniowym oba są tożsame; rząd jest za wariantem I.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MaciejManicki">Naszym zdaniem oba warianty nie są tożsame. Wariant I jest zdecydowanie lepszy, bo bardziej precyzyjnie reguluje sytuacje, kiedy można wprowadzić to rozstrzygniecie poprzez umowę o pracę. Można to zrobić tylko wtedy, jeśli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie ma obowiązku tworzenia regulaminu wynagradzania. Jeśli jest taki regulamin, to warunki wypłacania należności z tytułu podróży służbowej powinny być materią regulaminu. Natomiast wariant II dopuszcza określenie tych warunków albo w układzie zbiorowym pracy, albo w regulaminie wynagradzania, albo też w umowie o pracę. Przepis ten zatem dopuszcza sytuację, że regulamin wynagradzania stanowi inaczej, a indywidualna umowa o pracę z pracownikiem inaczej. Kowalski pojedzie w delegację służbową mając dietę 30 zł, a Iksiński pojedzie w delegację mając dietę 18 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są jeszcze inne uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#TomaszSzczypiński">Chciałem się zapytać pani minister o jedną kwestię. Zaproponowana przez podkomisję zmiana zarówno w wariancie I jak i II jest inna w treści od przedłożenia rządowego. Rozumiem, że ta różnica jest istotna, ponieważ sprowadza się do tego, iż zachowujemy zapis, że ta dieta nie może być niższa niż w sferze jednostek budżetowych, czego nie było w przedłożeniu rządowym. W związku z tym przedłożenie rządowe szło zdecydowanie z punktu widzenia możliwego kształtowania wysokości diet służbowych. Nieważne, w czym to ma być określone, czy w układzie zbiorowym czy w regulaminie wynagradzania. Ale zapis ten dawał tego typu zmianę. Proponowane przez podkomisję warianty takiej zmiany nie zawierają i są istotnym uszczupleniem liberalizacji czy funkcji Kodeksu pracy, która przyświecała projektowi rządowemu. Stąd moje pytanie do pani minister, czy rząd zmienił zdanie i na jakiej podstawie pan przewodniczący podkomisji tę propozycję wycofał?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Istotnie, rząd zmienił zdanie na skutek dyskusji, która cały czas trwała z partnerami społecznymi. Zaproponowaliśmy, aby przy delegacjach zagranicznych również przepisy ogólne, w tym wypadku Kodeksu pracy, przewidywały minimalną dietę służbową na wysokości diety krajowej. Chodziło o to, aby nikogo nie pozbawiać diet. I taka propozycja została przejęta przez jednego z posłów, a więc wszystko odbyło się zgodnie z procedurą. Natomiast jeśli chodzi o warianty, to zwracam uwagę, że w wariancie II par. 3, nie jest tak jak powiedział pan przewodniczący Maciej Manicki. W I wariancie jest alternatywa łączna i jest spójnik „lub”, czyli warunki wypłacania diet mogą być w układzie zbiorowym pracy lub w regulaminie albo alternatywa rozłączna, czyli jeżeli nie w układzie zbiorowym, to w regulaminie. Uważam jednak, że pod względem znaczeniowym oba warianty są tożsame, aczkolwiek wariant I jest bardziej czytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MaciejManicki">Materia, o której mówił pan poseł Tomasz Szczypiński, jest uregulowana w par. 4 i 5. Czytając par. 3 nie można się odrywać od treści pozostałych dwóch paragrafów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do rozstrzygnięcia. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wariantu I? Stwierdzam, że Komisja 14 głosami za, przy 1 przeciwnym i 1 wstrzymującym się przyjęła wariant I. Wariant I zyskał pozytywną opinię Komisji. Mam pytanie. Ponieważ zmiana nr 5 zawiera także inne elementy od już przegłosowanych, chciałbym zapytać, czy są do nich uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#TomaszSzczypiński">Wnoszę o skreślenie par. 4, a więc zapisu, o którym mówiłem przedtem, a więc ograniczenia najniższej diety z tytułu podróży służbowej na obszarze kraju do wysokości diet w sferze budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu do tej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Podtrzymujemy zmianę, którą wypracowano w trakcie prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki pana posła Tomasza Szczypińskiego? Stwierdzam, że Komisja 2 głosami za, przy 11 przeciwnych i 2 wstrzymujących się nie przyjęła propozycji skreślenia par. 4. Propozycja nie zyskała poparcia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#TomaszSzczypiński">Sygnalizuję zgłoszenie tej poprawki jako wniosku mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dobrze, panie pośle. Czy ktoś jeszcze w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Chcieliśmy zwrócić uwagę, że jesteśmy w trybie kodeksowym i zgodnie z regulaminem Sejmu wnioski mniejszości zgłasza pięciu członków Komisji Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest to uwaga pod moim adresem, powinienem o tym powiedzieć wcześniej. Ponieważ musimy postępować zgodnie z regulaminem, jeżeli ktoś zgłasza wniosek mniejszości, to musi się pod nim podpisać jeszcze co najmniej 5 posłów naszej Komisji. Czy są inne uwagi do zmiany nr 5? Nie ma; zmiana nr 5 została przyjęta. Przechodzimy do zmiany nr 5a; czy są do niej uwagi? Nikt się nie zgłasza; zmiana została przyjęta. Zmiana nr 5b. Występują w niej dwa warianty, wobec tego proszę o ich krótkie scharakteryzowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekDyduch">Warianty dotyczą rozszerzenia katalogu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zmiana ta ma dwa osobne punkty. Warianty występują tylko w punkcie a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MaciejManicki">W zmianie tej chodzi o to, że projekt poselski przewidywał rozszerzenie katalogu możliwych czy dopuszczalnych potrąceń o wymagalne raty pożyczki udzielonej pracownikowi przez pracodawcę. Podkomisja większością głosów nie przyjęła tej propozycji, która została zapisana jako wariant II. Natomiast wariant I podkomisji brzmi - skreślić wariant II i przyjąć rozszerzenie katalogu za projektem poselskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekDyduch">W podkomisji miał miejsce spór w punkcie a) o pierwsze i drugie tiret. Pierwszy nie jest wariantowy, natomiast drugi jest wariantowy - i to musimy rozstrzygnąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ZbigniewKaniewski">Zacznijmy od zapisu, który nie jest wariantowy. Czy w tej sprawie ktoś ma inne zdanie? Nie ma; przyjęliśmy zmianę w pierwszym tiret. Prosiłbym o krótką charakterystykę wariantu w drugim tiret, abyśmy wiedzieli za czym głosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekDyduch">W drugim tiret jest propozycja rozszerzenia katalogu potrąceń za wynagrodzenia za pracę o wymagane raty pożyczki udzielonej pracownikowi przez pracodawcę. Tego do tej pory w Kodeksie pracy nie było i podkomisja opowiada się za tym, aby tego rozszerzenia nie było. Natomiast wnioskodawcy projektu poselskiego wnoszą o rozszerzenie katalogu potrąceń o pożyczki udzielone pracownikowi przez pracodawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę panią minister o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Rząd jest przeciwny wprowadzeniu rozszerzonego katalogu, dlatego powstaje pytanie jakie to pożyczki pracodawca udziela pracownikom? Pracodawca prowadzi określoną działalność gospodarczą w ramach stosownych przepisów i zakresu swojej działalności, natomiast do udzielania pożyczek pracownikom jest uprawniony bank bądź inne instytucje posiadające do tego prawo, a także kasy pożyczkowo-oszczędnościowe, ale nie pracodawca. Ponieważ nie wiemy o jakie pożyczki chodzi, proponujemy skreślenie tego zapisu, bo może to stać się przedmiotem jakiś nadużyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MaciejManicki">Do tego co powiedziała pani minister dodam dodatkowy argument. Pożyczka, jak wynika z samej istoty tej czynności, jest czynnością o charakterze cywilnoprawnym. Nie można na grunt Kodeksu pracy wprowadzać ściągalności zobowiązań z umów o charakterze cywilnoprawnym, a taką jest umowa pożyczki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wariantu I, który nie rozszerza katalogu potrąceń? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy 1 przeciwnym i braku wstrzymujących się przyjęła wariant I w zmianie 5b). Zmiana 5b). Zaczniemy od lit b) w tej zmianie. Czy są uwagi? Nie ma; zmiana została przyjęta. Zmiana 5c) dotycząca art. 92. Zaczniemy od punktu a).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekDyduch">Mały komentarz do tej zmiany; wprowadzamy zupełnie nowe rozwiązanie, gdzie osoba niezdolna do pracy wskutek choroby za pierwszy dzień choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną, nie zachowuje prawa do wynagrodzenia. Może na ten jeden dzień choroby wziąć urlop. Jest to nowe rozwiązanie stosowane w wielu krajach Europy, szczególnie w Szwecji. Większość zwolnień lekarskich ma zakres trzech dni, i wydawana jest z różnych powodów. Często trudno jest uzyskać jeden dzień wolny, w takich sytuacjach idzie się do lekarza i prosi o zwolnienie lekarskie, które często się uzyskuje. Nowy przepis daje szansę osobom, które maja różne ważne powody, aby mieć jeden dzień wolny od pracy. Osoby te nie muszą iść do lekarza, tylko mogą sobie za pierwszy dzień nieobecności w pracy wziąć urlop. To znacznie obniża koszty funduszu chorobowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#JacekKasprzyk">Chciałbym zgłosić wniosek o skreślenie zmiany 5c. Istotą tej zmian jest pozostawienie stanu dotychczasowego, że pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego będzie pracownikowi normalnie płacony. Konsekwencją tej propozycji jest zmiana w art. 167 ust. 2 ze znaczkiem 2. Gdyby ta zmiana przeszła w głosowaniu, to należałoby dotychczasowe zapisy wymienionego artykułu skreślić i nadać mu nowe brzmienie o następującej treści: „Pracownik ma prawo wykorzystać w każdym roku kalendarzowym nie więcej niż dwa dni, jeżeli ma prawo do 18 lub 20 dni urlopu i nie więcej niż 4 dni jeżeli ma prawo do 26 dni urlopu. Udzielenie urlopu następuje na wniosek pracownika”. W przepisie zrealizowana jest ta idea, o której mówił pan przewodniczący podkomisji, aby pracownik nie musiał w przypadku nagłych zachorowań korzystać od razu ze zwolnienia lekarskiego, natomiast mógłby wykorzystać ten dzień z własnego urlopu. Natomiast wykreślenie całej zmiany 5c powoduje, że pracownikowi nie zabiera się prawa do wynagrodzenia za pierwszy dzień zwolnienia lekarskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne głosy w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#ZygmuntRatman">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy, czy wykonano symulacje jakie oszczędności osiągnięte będą z tego tytułu, jak ten jeden dzień wolny pracownik będzie brał na własny rachunek? Na ile się przedsiębiorcy wzbogacą z tego tytułu, jeżeli to ma służyć temu celowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#EwaTomaszewska">Po pierwsze - ubezpieczenie chorobowe jest tym ubezpieczeniem, na które składki płaci wyłącznie pracownik z własnych środków. Po drugie - fundusz chorobowy jest jedynym funduszem w systemie ubezpieczeń społecznych, który jest na plusie, ma wyższe wpływy niż wydatki. Jest jedynym funduszem, któremu środków nie brakuje. Po trzecie - zaproponowany przepis ogranicza prawo do urlopu. A co będzie jeśli pracownik już wykorzystał cały swój urlop wypoczynkowy i później zachorował? Po czwarte - chodzi o kontrolę zwolnień lekarskich. Jeśli mówimy o nieprawidłowościach, to proszę zwrócić uwagę na fakt, że takich kontroli dokonuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Z uwagi na tę jego aktywność o jedną trzecią spadła liczba nadużyć w tym zakresie. O ile mi wiadomo, pracodawcy, którzy pokrywają ten pierwszy okres choroby wypłacając pracownikowi wynagrodzenie, zwracali się do ZUS o przeprowadzenie kontroli. W ich wyniku ubyło jedynie tylko niewiele ponad 4% rzeczywistych zwolnień lekarskich. Wydaje się, że z patologią w tej sferze należy walczyć w inny sposób, a nie uderzając wszystkich chorych niezależnie od tego, czy ich choroba jest rzeczywista czy jest to nadużycie. W trakcie prac podkomisji również pracodawcy zgodzili się, aby sprawę pojawiania się patologii w systemie ubezpieczeń chorobowych rozwiązać przez dalsze postępowanie w Komisji Trójstronnej. I aby tego zapisu nie było. W pierwszym podejściu wycofano się z tego pomysłu w trakcie prac podkomisji. Później sprawa wróciła do podkomisji. Nasz związek jest przeciwny regulowaniu tej kwestii poprzez wprowadzanie takich zapisów, ponieważ to nie jest rozwiązanie problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#AdamOłdakowski">Chciałbym zwrócić uwagę, że nie można wiązać sytuacji chorobowej pracownika z jego urlopem. Tak jak wspomniała pani Ewa Tomaszewska, pracownik sam płaci składkę zdrowotną i ta propozycja podkomisji jest nie do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JanuszLisak">Mam zasadniczą wątpliwość polegającą na tym, że jeśli chcemy ograniczyć ilość tych tzw. fałszywych zwolnień, głównie trzydniowych, to jest to zasadne. Ale przepis dotyczyć będzie wszystkich zwolnień lekarskich jakie by one nie były. W związku z tym gdybyśmy ten przepis ograniczyli jedynie do tych krótkich zwolnień lekarskich, to wtedy intencja ustawodawcy byłaby spełniona. Natomiast w tej formie, jak proponowany przepis jest zapisany, jest to restrykcja dotycząca wszystkich, niezależnie od tego czy dana osoba jest naprawdę chora, czy tylko udaje chorą. A to chyba nie było intencją ustawodawcy. Proszę stronę rządową o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jest wniosek pana posła Jacka Kasprzyka o skreślenie zmiany 5c; proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Rozumiem, że wniosek wniesiony przez pana posła Jacka Kasprzyka dotyczy całego punktu 3. W tej sytuacji odniosę się także do innych pytań, które padły w dyskusji. Myśmy skorzystali z danych ZUS, oczywiście je ekstrapolując, jako że od roku 1996 nie ma prowadzonej wyodrębnionej statystyki czasu trwania zwolnień lekarskich. Do tego roku taka statystyka była prowadzona, ale od czasu wprowadzenia dla wszystkich przedsiębiorców zasady płacenia do 35. dnia, Zakład Ubezpieczeń Społecznych zrezygnował z takiej statystyki. Wprowadzenie znowu rozliczania zwolnień krótko i długotrwałych, czyli uwzględnienie długości trwania zwolnień lekarskich, wymagałoby znowu zmian w systemie sprawozdawczości ZUS. To się wiąże ze zmianą systemu, który i tak cały czas jest dopracowywany, o czym wszyscy wiemy. Z naszych danych wynika, biorąc pod uwagę strukturę i ilość zwolnień, że można przyjąć, iż około 70% stanowią zwolnienia lekarskie krótkookresowe, na ogół 3, 4 i 7-dniowe. Przy rezygnacji z przynajmniej jednego dnia, to znaczy wprowadzenia tak zwanego dnia zerowego, oszczędności dla pracodawców z tytułu płacenia wynagrodzenia za ten dzień, wynosiłyby około 15–16% całości wynagrodzeń z tytułu choroby pracowników. To są jedyne dane, którymi mogę się posłużyć. Chciałabym jednak sprecyzować dane, na które powoływała się przedstawicielka związku zawodowego „Solidarność”, pani Ewa Tomaszewska. Dysponuję danymi, iż w pierwszym kwartale 2002 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych skontrolował 96.817 osób, nie zwolnień, ale osób. Z tego na wniosek pracodawców wykonano tylko 3.463 kontrole, co stanowi 3,58% wszystkich kontroli osób. A więc pracodawcy mimo wprowadzenia dosyć dawno takiego instrumentu, który pozwala im zawiadomić ZUS z prośbą o kontrolę zwolnień lekarskich, po prostu z tego nie korzystają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#TadeuszSułkowski">Najważniejszy argument dotyczący obniżenia kosztów, który jest celem tej zmiany, zreferowała pani minister. Ja jedynie mogę potwierdzić, że Polska Konfederacja Pracodawców Prywatnych przeprowadzała szacunki oszczędności i kształtowały się one na podobnym poziomie, o którym mówiła pani minister, a więc powyżej 10–12%. Byłaby to zatem istotna ulga dla pracodawców. Chciałem także nawiązać do wypowiedzi pana posła Jacka Kasprzyka, który powołał się na pozytywną opinię pracodawców na temat zmian w art. 167, czyli umożliwienie przeznaczania tych dwóch lub czterech dni pracownikom w sposób swobodny ze względu na szczególne okoliczności związane ze stanem zdrowia czy innymi przypadkami losowymi. Pozytywna opinia pracodawców była w kontekście właśnie tych zmian łącznie dotyczących pierwszego dnia zwolnienia lekarskiego, czyli tak zwanego dnia zerowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EwaTomaszewska">Zwracam uwagę tylko na jedną kwestię. Jeśli o 30% spadła liczba nadużyć na skutek kontroli zwolnień lekarskich dokonana przez ZUS, a oszczędność wyniosłaby kilkanaście procent, gdyby zastosować nowy zapis bez dokonywania kontroli, to znaczy, że jest to metoda niesprawiedliwa, bo uderza we wszystkich; i tych którzy nadużywają zwolnień lekarskich, i innych. Ale byłaby to metoda mniej skuteczna, bo niemal dwukrotnie byłby efekt dla pracodawców z jej zastosowania przy oszczędzaniu na wydatkach na zwolnienia chorobowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MaciejSekunda">Rzeczywiście jest tak, że pracownicy płacą składki na ubezpieczenia zdrowotne. Ale ta składka stanowi koszt uzyskania pracodawcy, na co pragnę państwu zwrócić uwagę. Nie jest też prawdą, że proponowany nowy zapis ogranicza prawo do urlopu, gdyż pracownik może skorzystać z urlopu. Może być taka sytuacja, że pracownik wcześniej bierze urlop i wtedy po prostu te dni są dniami usprawiedliwionymi. Takie rozwiązanie stosuje wiele krajów Europy i to krajów znacznie bogatszych niż Polska. Na przykład w Finlandii takich dni, za które się nie płaci, jest aż 9. Trzeba pamiętać o tym, że w Polsce relatywnie jest wysokie wynagrodzenie, jakie płaci pracodawca z tytułu niezdolności pracownika do pracy. Ono wynosi 80%, a w kilku przypadkach pracodawca płaci aż 100% wynagrodzenia. O tym także warto pamiętać. Jeśli mówimy o obniżce kosztów zatrudniania pracowników, to taka zmiana, szczególnie w przypadku małych pracodawców oraz w przypadku krótkich zwolnień chorobowych, jest konieczna. Lekarze orzecznicy ZUS nie będą w stanie skontrolować krótkich zwolnień lekarskich. To, że była przeprowadzona tak mała liczba kontroli, nie wynika, pani minister, tylko z tak małej liczby wniosków pracodawców, ale fizycznie nie można było więcej przeprowadzić kontroli, bo zwolnienie już uległo zakończeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MaciejManicki">Słuchając dyskusji odnoszę wrażenie, że w Finlandii nie płaci się za 9 dni każdego zwolnienia lekarskiego udzielonego w danym roku. A to nie jest prawda. My mówimy tylko o pierwszym dniu z każdego zwolnienia lekarskiego. Nie można rzucać dowolnie cyframi powołując się na przykłady, bo one mają zupełnie inne znaczenie. Wszyscy o tym wiedzą, że siła nabywcza wynagrodzeń w Finlandii jest lekko licząc ponad 3 razy większa niż u nas. Jak się w skali roku komuś zdejmie wynagrodzenie za 9 dni, to ma zupełnie inny skutek, niż zdjąć komuś choćby jeden dzień wynagrodzenia w miesiącu, szczególnie jeśli to wynagrodzenie wynosi 760 zł brutto, a bardzo często z taką sytuacją mamy do czynienia. My oczywiście nie możemy poprzeć zmiany w Kodeksie pracy prowadzącej do pozbawiania pracownika wynagrodzenia, i dlatego też przychylamy się jak najbardziej do wniosku, który zgłosił pan poseł Jacek Kasprzyk. Jeśli chodzi o występujące w następnych zapisach wielkości 28 zamiast 35 dni, to chciałem zwrócić uwagę, że badania przeprowadzone przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych pozwalają, naszym zdaniem, zmniejszyć liczbę dni, w których jest opłacane wynagrodzenie, a nie zasiłkiem z 35 co najwyżej do 33 dni. Na 28 dni absolutnie nie stać funduszu chorobowego, nawet mimo tych nadwyżek, o których mówiła pani Ewa Tomaszewska. Bo rzeczywiście, w tym funduszu są pewne nadwyżki środków, ale nie pozwalają na obniżenie z 35 do 28 dni. Dlatego też propozycja pana posła Jacka Kasprzyka dotyczy skreślenia całej zmiany 5c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#ZbigniewKaniewski">Chciałbym wobec tego zapytać pana posła Jacka Kasprzyka czy podtrzymuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#JacekKasprzyk">Tak, podtrzymuję propozycję skreślenia w całości zmiany nr 5c.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekDyduch">Proponuję głosować oddzielnie obydwa punkty a) i b), chociaż obydwa dotyczą liczby dni chorobowych. Prosiłbym, aby najpierw przegłosować warianty I i II, a potem zmiany pod lit. a) i b). Chodzi o liczbę dni chorobowych płaconych przez pracodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Rząd w żadnej dyskusji prowadzonej dotychczas nie wyrażał zgody na skrócenie od tyłu, jak było proponowane, długości zwolnienia lekarskiego opłaconego przez pracodawcę. Jeżeli te zmiany były w ogóle dyskutowane, to jak powiedział pan minister na pierwszym posiedzeniu Komisji Trójstronnej, wszystkie trzy strony stosunku pracy będą partycypowały w ciężarach ze zmianami tego przepisu. A zatem i pracownik, i pracodawcy, i ewentualnie budżet. Bo budżet państwa także będzie ponosił skutki skrócenia okresu 35 dni. Chciałam w związku z tym wyraźnie oświadczyć, że dane, którymi dysponujemy i które chętnie dostarczę, pokazują, że dopóki nie będzie rozdzielona kwestia rezerw technicznych, ZUS nie jest w stanie pokryć ani jednego dnia skrócenia 35-dniowego okresu płaconego przez pracodawców, jeżeli zwolnienia lekarskie nie będą radykalnie ograniczone w inny sposób. Ponadto chcę powiedzieć, że dlatego skutki kontroli zwolnień lekarskich przeprowadzone przez ZUS przyniosły lepsze rezultaty w dziedzinie walki z nadużywaniem zwolnień, albowiem z reguły dotyczyły one długotrwałych zwolnień, bo tylko takimi ZUS jest zainteresowany. Natomiast resztę zwolnień ZUS kontroluje na skutek wniosków pracodawców. Nie jest prawdą, że ZUS nie wykonywał jakichkolwiek kontroli z tego powodu, że brakuje mu możliwości technicznych czy kadrowych, jak było to sugerowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JacekKasprzyk">Podtrzymuję swój wniosek o głosowaniu całości zmiany 5c z dwóch powodów. Po pierwsze z powodów pracowniczych, a po drugie z powodu sytuacji ZUS. Proszę zwrócić uwagę, że zaproponowałem w swoim wniosku, że korekta dotyczy także zmiany 21, a więc w art. 167. Jest to konsekwencja mojej propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#TadeuszSułkowski">Nawiązując do wypowiedzi pana przewodniczącego Macieja Manickiego chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Tę zmianę zdecydowanie trzeba postrzegać w kontekście sytuacji na rynku pracy i pozytywnych zmian, jakie w ten sposób możemy uzyskać. Ponadto zmiana ta była dyskutowana w środowisku partnerów społecznych także z punktu widzenia możliwości zamortyzowania przez budżety rodzinne. Ubytek w postaci braku wynagrodzenie za jeden dzień „zerowy” jest możliwy do zamortyzowania przez budżety rodzinne i dlatego uznaliśmy taką zmianę, zresztą wspólnie z rządem, za możliwą do przeprowadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#TomaszSzczypiński">Jeszcze przed głosowaniem chciałbym kilka spraw wyjaśnić. Jak rozumiem, w punkcie 5c sprawa przedstawiona w punkcie a) nie była wariantowa, tylko było jedno rozwiązanie przyjęte przez podkomisję. Akurat ta sprawa nie była sporna. Inaczej mówiąc cały zapis znajdujący się w punkcie a) został przyjęty przez podkomisję. Natomiast wariantowa jest propozycja, czy pracodawca ma wypłacać wynagrodzenie za 28 dni urlopu pracownika, czy za 35. I tę kwestię pozostawmy do osobnego rozstrzygnięcia. Bo ta kwestia nie była przyjęta przez podkomisję jako poprawka. W związku z tym zmiana 5c powinna składać się z dwóch części; jedna dotycząca punktu a) i dopiero potem zmiana ilości dni z 35 do 28 dni. Powtarzam; obu tych zmian nie można głosować łącznie, ponieważ jedna ma pozytywną opinię podkomisji, a druga takiej opinii nie ma. Oczywiście, można zrobić wszystko, ale to nie byłoby logiczne z tym, co ustaliliśmy w trakcie pracy podkomisji. I to jest uwaga natury formalnej. Mam ponadto uwagę natury merytorycznej. Cały czas trwała dyskusja o tym jak pomóc przedsiębiorstwom w tworzeniu nowych miejsc pracy i nie dopuścić do zamykania firm. Taka intencja przyświecała zarówno projektowi rządowemu jak i poselskiemu. Przebieg obecnej dyskusji wskazuje, że chyba o tym zapominamy i wydaje nam się, że wszystko możemy załatwić metodą głaskania i bez poniesienia konsekwencji. Wniosek pana posła Jacka Kasprzyka zatraca ideę tych zmian, o które nam chodziło. To nie mają być zmiany piękne i zawsze do zaakceptowania, ale mają to być zmiany konieczne dla utrzymania miejsc pracy i ograniczające bezrobocie. I w tym duchu jest propozycja jednego dnia niepłatnego. Taka jest prawda, obojętnie jak by się nie roniło łez z tego powodu, że zabieramy ludziom jeden płatny dzień. Dzisiaj także nie wszystkie dni są płatne. Jeśli zasiłek wynosi dzisiaj 80% normalnego wynagrodzenia, to i tak na 5 dni jeden jest bezpłatny. Pracodawca płaci 80%, a ZUS tylko 75% pełnego wynagrodzenia. W tej propozycji zachowujemy 80%, a nie 75% i chcemy skumulować obszar bezpłatności za pierwszy dzień. Bo mimo kontroli zwolnień lekarskich mamy do czynienia ze zjawiskami patologicznymi, stąd w Europie i nie tylko w Europie, stosowane jest rozwiązanie w postaci jednego dnia zerowego. Nie ma bowiem innego instrumentu ograniczającego dwu i trzydniowe zwolnienia chorobowe, za które płaci pracodawca. I tego nie odkryto dopiero wczoraj, cokolwiek o tym byśmy nie mówili. Wiem, że to może być sprawa trudna do przeprowadzenia, ale chyba jest konieczna. Sprawa trzecia. Uważałem, że w trakcie prac podkomisji doszło do pewnego konsensusu w sprawach niemiłych, to znaczy, że zarówno część związków zawodowych, część pracodawców i rząd zdają sobie sprawę z tego, że decyzja jest niepopularna, ale konieczna dla rynku pracy. Dzisiaj zaczynam mieć wątpliwości czy tak rzeczywiście było. Apelowałbym, aby jednak zmiany w Kodeksie pracy służyły temu, po to były wnoszone zmiany, a więc walce z bezrobociem. Bo bez tej zmiany i jeszcze kilku, ten Kodeks pracy nie ma sensu, i byłby jedynie oszukiwaniem, że zmiany w kodeksie mają przynieść coś pozytywnego. Mówię w imieniu Klubu Parlamentarnego Platformy Obywatelskiej; jeśli tych zmian w Kodeksie pracy nie będzie, to będziemy głosowali przeciw, jest to chyba oczywiste. Na koniec powiem, że zmiana z 35 na 28 dni też jest pewnego rodzaju koniunkcją, to nie musi być koniecznie 28 dni.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#TomaszSzczypiński">Ale pierwsze czytanie projektu rządowego, wystąpienie pana ministra Jerzego Hausnera i podanie skutków całej operacji dla budżetu państwa w postaci 2,6 miliarda zł, gdyby całość wypłacania pracownikom wynagrodzenia za dni chorobowe przejął ZUS, to wszystko przemawia za przyjęciem tej propozycji. Pani minister powiedziała dzisiaj, że 15% tej kwoty przypada na pierwszy dzień zwolnienia, za który płaci pracodawca. To jest kwota ponad 300 mln zł i taki jest skutek zapisu w punkcie a), jeżeli przedstawione nam rachunki były prawdziwe. To nie jest mało i dla pracodawców 300 mln zł stanowiłoby pewną ulgę. Natomiast obcinanie od góry liczby dni z 35 na mniej niż 28 dni - bo taka była nasza propozycja poselska - też jest możliwe. W ten sposób też pomaga się w tworzeniu i utrzymaniu miejsc pracy. Potraktujmy art. 92, jako złożony problem. Jest jeszcze wiele artykułów tej ustawy przed nami. Dlatego zastanówmy się nad tym jakie znaleźć najlepsze rozwiązanie, aby nie likwidować miejsc pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę na to, że w wariantowej zmianie mówiącej o zastąpieniu wyrazów „35 dni” wyrazami „28 dni” jest to zapisane bardzo jasno. Ta zmiana jest w kompleksowej poprawce pana posła Jacka Kasprzyka traktowana też jako zmiana do odrzucenia. Jak powiedziała pani minister, budżetu państwa nie stać na to rozwiązanie. Gdyby jednak liczbę 35 zastąpić liczbą 33, to być może wtedy pan poseł Jacek Kasprzyk takiej zmiany by nie zgłosił. Mówię to w jego imieniu, by wspólnie liczyliśmy. Jak powiedziałem wcześniej, na dwa dni starczy środków w funduszu chorobowym. Takie jest nasze zdanie, natomiast zdaniem rządu nawet na te dwa dni budżetu nie stać. Poprawka pana posła Jacka Kasprzyka jest kompleksowa. Pan poseł proponuje odrzucić zmianę 5c dotyczącą art. 92, przy czym nie ma przeszkód regulaminowych, aby można było zgłosić zastąpienie liczby 35 jakąś inną i głosować to odrębnie. Natomiast w obecnej wersji zmiany 5c w wariancie II jest napisane czarne na białym: zastąpić wyrazy „35 dni” wyrazami „28 dni”. Jedna jeszcze dygresja do ostatniej wypowiedzi pana posła Tomasza Szczypińskiego. Rzeczywiście tak jest, że płacąc po 80% wynagrodzenia za pięć dni zwolnienia lekarskiego, w istocie jeden dzień nie jest płacony. Jeśli odbierzemy piąty dzień, to płacimy już nie 80%, ale 64%, a to jest już bardzo mało. Lepiej jest pozostać przy 80% i to jest nasze stanowisko w tej sprawie. Słusznie zostało powiedziane, że składka na fundusz chorobowy jest płacona w całości przez pracodawcę. Dlatego przyjęcie wariantu z zamianą 35 dni na 28 musiałoby doprowadzić do tego, że składka, która dzisiaj w całości obciąża pracownika i wynosi 2,45%, musiałaby wynosić około 3%. Rozumiem, że taki wariant jest możliwy do przyjęcia przez pracodawców, tylko wtedy należałoby zapisać, że składka wynosi 5% i w całości jest finansowana przez pracownika, a pracodawcy w ogóle przestaną płacić za chorobowe. Możemy to zrobić jeśli odpowiednio wzrosną wynagrodzenia pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę, by poseł sprawozdawca odniósł się do tych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MarekDyduch">Po pierwsze - trzeba oddzielnie głosować dwie kwestie, bo zawierają różne materie. Jeślibyśmy głosowali łącznie, to mało kto zgodzi się na obniżenie liczby dni urlopowych płaconych przez pracowników z 35 na 28 i pierwsza zmiana przepadnie w głosowaniu tylko z tego powodu. Faktycznie w podkomisji większością głosów przyjęliśmy rozwiązanie zawarte w punkcie a) dotyczące pierwszego dnia płatnego przez pracownika. Przypomnę jednak, że wniosek poselski zmierzał do tego, aby obniżyć z 80 do 75% wysokość wynagrodzenia za wspomniane 35 dni. Zrezygnowano z tego na rzecz jednego pierwszego dnia. Po drugie - chciałbym podkreślić, że jednak takie rozwiązanie, jeżeli założymy, że w granicach 30% będzie mniej chorobowych, bo tak jest w innych sprawach i jeśli przyjmiemy specyfikę polską i tylko 15% stanowiłoby już pewien postęp, to obniżamy koszty nie tylko pracodawców, ale i generalnie obniżamy koszty pracy ze względu na inną efektywność pracy itd. Rezygnacja wnioskodawców z 75% wynagrodzenia w zamian za pierwszy niepłatny dzień zwolnienia lekarskiego mniej więcej jest równoważna. Pan poseł Tomasz Szczypiński wyliczył 64% z pięciu dni, ale przy 35 dniach urlopowych to zupełnie inaczej się rozkłada. Dlatego do tego problemu trzeba podejść obiektywnie. Oczywiście, jest to decyzja prawie polityczna; czy decydujemy się na takie rozwiązanie, czy niczego nie zmieniamy. I tylko w takich kategoriach trzeba to rozpatrywać. Jeśli takiej decyzji nie podejmiemy teraz, to trzeba będzie do tej sprawy wracać jeśli nie dzisiaj to jutro, bo jest ona bardzo istotna z punktu widzenie zmniejszenia kosztów zasiłków chorobowych. Proponuję zatem głosować oddzielnie z całą świadomością tego, co się wydarzyło na posiedzeniu podkomisji. Nie róbmy mętliku w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany 5c punkt a). Potem rozpatrzymy wariant b) i c). Czy pan przewodniczący chciałby jeszcze się wypowiedzieć przed głosowaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#MaciejManicki">Zgadzam się z opinią pana posła Marka Dyducha, że to jest polityczna decyzja, którą parlament musi podjąć, czy chce odebrać pracownikom prawo do wynagrodzenia za pierwszy dzień każdego zwolnienia lekarskiego. Jeśli taka jest wola parlamentu, to powinien odrzucić poprawkę pana posła Jacka Kasprzyka i powiedzieć wyraźnie, że parlament decyduje się odebrać pracownikom prawo do wynagrodzenia za każdy pierwszy dzień niezdolności do pracy wskutek choroby lub odosobnienia w związku z chorobą zakaźną. Tego właśnie dotyczy proponowany przez podkomisję art. 92 par. 1 prim i 1 z cyfrą 2. Jeśli jednak parlament się na to nie zdecyduje, to powinien przyjąć poprawkę pana posła Jacka Kasprzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kończymy dyskusję i przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem lit. a) w zmianie 5c?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekDyduch">Przepraszam, ale przed głosowaniem chciałbym powiedzieć, że jeżeli w głosowaniu przewagę głosów uzyska zapis, który jest w punkcie a), to rozumiem, że wariant pana posła Jacka Kasprzyka upada. Jest to zatem głosowanie alternatywne. Jeżeli jednak wniosek nie zyska większości, to przechodzi wariant proponowany przez pana posła Jacka Kasprzyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#AlicjaMurynowicz">Zaproponowane przez pana posła Marka Dyducha rozwiązanie jest bardzo nieczytelne. Jeżeli zgodnie z zapowiedzią pana przewodniczącego będziemy głosować punkt a) w zmianie 5c, a pan poseł Jacek Kasprzyk zaproponował skreślenie całej zmiany 5c w związku ze zmianą 21. Jaka to jest alternatywa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MarekDyduch">Jednak to jest alternatywa. Obecnie obowiązuje zasada, że za pierwszy dzień chorobowy płaci pracownik, a jeżeli nie chce zapłacić, to może wziąć w zamian jeden dzień urlopu. Natomiast pan poseł Jacek Kasprzyk proponuje, ażeby nie płacił za pierwszy dzień, ale aby mógł wziąć urlop. Może jednak jeszcze raz wytłumaczmy dokładnie o co chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MaciejManicki">Pan poseł Jacek Kasprzyk zaproponował skreślenie zmiany polegającej na niepłaceniu pracownikowi za pierwszy dzień niezdolności do pracy. Proponuje także, jako konsekwencję tej zmiany, dokonanie korekty w zmianie nr 21 dotyczącej art. 167 z indeksem 2. Zmiana ta polega na nadaniu nowego brzmienia wspomnianego artykułu. Obydwie te sprawy muszą być głosowane łącznie, tego nie można rozdzielić. Natomiast oddzielnie można głosować punkty a) i b), które tak naprawdę powinny być oznaczone jako punkty b) i c). I te punkty można głosować oddzielnie. Natomiast nie można głosować zadając pytanie, kto jest za propozycją zawartą w sprawozdaniu podkomisji. Wnioskiem dalej idącym jest skreślenie zapisu, co też proponuje pan poseł Jacek Kasprzyk. Inaczej mówiąc trzeba najpierw przegłosować wniosek pana posła Jacka Kasprzyka o skreślenie lit. a) w zmianie 5c z konsekwencja polegającą na zmianie w art. 167 z indeksem 2. Taki wniosek należałoby postawić pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ZbigniewKaniewski">Do tego właśnie zmierzała moja propozycja głosowania. Głosujemy zatem wniosek złożony przez pana posła Jacka Kasprzyka o skreślenie w zmianie 5c lit. a) z konsekwencjami, o których przed chwilą mówił pan przewodniczący Maciej Manicki. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Jacka Kasprzyka? Stwierdzam, że Komisja 9 głosami za, przy 10 przeciwnych i braku wstrzymujących się negatywnie zaopiniowała wniosek pana posła Jacka Kasprzyka. Wniosek nie zyskał akceptacji Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#JacekKasprzyk">Chciałbym zasygnalizować, że w tej sprawie złożymy wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#ZbigniewKaniewski">W kolejnym głosowaniu musimy rozstrzygnąć warianty w punktach b) i c). Jakie jest w tej sprawie stanowisko rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Zamiast stanowiska rządu i komentarza, odczytam ile może kosztować przyjęcie propozycji pana posła Jacka Kasprzyka. Mam to wyliczone. Skrócenie z 35 do 34 dni kosztuje dodatkowo 3,7% całego budżetu funduszu ubezpieczeń społecznych, do 33 dni - 7%, do 32 dni - 10%, do 31 dni -13,8%, do 30 dni - 17,5%. Dalej już nie liczyliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#TomaszSzczypiński">Przy 30 dniach ile to w złotówkach może kosztować ZUS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Ponad 466 mln zł. Kwoty te przekraczają, oczywiście, możliwości ZUS i muszą być uzupełnienia z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przypomnę, że podkomisja nie sugeruje przyjęcie tego wariantu, a stanowisko rządu jest jasne - rząd jest przeciw. Przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem propozycji zawartej w zmianie 5c pkt b) i c)? Stwierdzam, że Komisja 2 głosami za, przy 13 przeciwnych i 3 wstrzymujących się odrzuciła wniosek. Przechodzimy do zmian 5d, 5e, 6, 7, 8, 8a i 8b. Czy są do nich uwagi? Nikt się nie zgłasza; wymienione zmiany zostały przyjęte. Rozpatrujemy zmianę nr 9. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MarcinZieleniecki">Zmiana ta jest negatywnie oceniana przez nasz związek zawodowy. Chodzi o przedłużenie okresów rozliczeniowych czasu pracy. Przypomnę, że obecnie zasadniczy maksymalny okres rozliczeniowy wynosi 3 miesiące. W sprawozdaniu podkomisji proponuje się przedłużenie tego okresu do 4, 6 i 12 miesięcy. Zdaniem naszego związku umożliwi to zatrudnianie pracowników ponad ustalone w Kodeksie pracy dobowe i tygodniowe normy pracy i będzie powodowało sytuacje patologiczne. Przeciętne normy dobowe będą bowiem rozliczane w okresie 12 miesięcy, natomiast nie będą przestrzegane w krótszym okresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Nie mogę zgodzić się z argumentacją mego przedmówcy. Nasza propozycja jest zgodna z dyrektywami Unii Europejskiej. Ale nie to jest decydujące w tej propozycji podkomisji. W niektórych wypadkach rozliczenie trzymiesięczne jest okresem za krótkim, natomiast proponowana zmiana nie zakłada przekroczenia ani norm dziennych, ani dobowych. Jest to pewna patologia, z którą trzeba walczyć, w tym również przy pomocy Państwowej Inspekcji Pracy. Proszę zobaczyć gdzie są dopuszczone przekroczenia czasu pracy. Wszystkie takie przypadki są enumeratywnie wymienione według branż, kiedy praca jest także uwarunkowana względami pogodowymi. Nie możemy wprowadzać nowej normy, tylko dlatego że jak jest sztywno 3 miesiące, to nie będzie przekroczeń czasu rozliczeniowego. Tam gdzie są naruszenia, to prawdopodobnie nadal będą i trzeba z nimi walczyć. Natomiast nie wprowadzenie pewnej elastyczności jest utrudnianiem życia pracodawców i nie tylko im.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś chce się jeszcze wypowiedzieć w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#MarcinZieleniecki">Chcę tylko przypomnieć, że dzisiaj istnieje możliwość przedłużenia okresu rozliczeniowego czasu pracy za zgodą związków zawodowych do 6 miesięcy. Chodzi o to, aby nie było błędnego wrażenia, że mamy do czynienia ze sztywnym 3-miesięcznym okresem rozliczeniowym czasu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">To wymaga zawiadomienia właściwego inspektora pracy, zresztą nie wszędzie związki zawodowe istnieją. I to może być zasadnicza trudność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z posłów przejmuje wniosek przedstawiciela NSZZ „S”? Nie widzę. Czy są inne uwagi do zmiany nr 9? Nie ma; zmiana została przyjęta. Rozpatrujemy zmiany nr 10, 11, 12, 14 i 13a. Czy są do nich uwagi? Nie ma; zmiany zostały przyjęte. Rozpatrujemy zmianę nr 14; czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MarcinZieleniecki">Zmiana ta, podobnie jak poprzednia, jest kwestionowana przez nasz związek. Argumentem, na który się powołujemy, jest fakt, iż proponowana zmiana kłóci się z celem nowelizacji Kodeksu pracy, a mianowicie ze zmniejszeniem bezrobocia oraz tworzeniem nowych miejsc pracy. Chodzi o zmniejszenie kosztów pracodawcy zatrudniania w godzinach nadliczbowych, czego konsekwencją jest niechęć pracodawców do zatrudniania nowych pracowników, natomiast zatrudnianie starych pracowników w godzinach nadliczbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Argumentacja nie była dla mnie jasna. Przeprowadziliśmy badania, zresztą dane te są dostępne w roczniku statystycznym, z których wynika, że zastosowanie godzin nadliczbowych stanowi ułamek procenta w stosunku do istniejącego zatrudnienia i wypłat wynagrodzenia. Powszechna praktyka jest taka, że godziny nadliczbowe nie są płacone w zbyt dużym zakresie, bo trudno mi przypuścić, że wcale nie są stosowane. W obecnej sytuacji może to być także spowodowane po prostu niewydolnością samych pracowników. Stawiamy wiele barier, ale jednak dopuszczamy stosowanie godzin nadliczbowych i oddawanie czasu wolnego w zamian za przepracowane godziny nadliczbowe. Niektóre grupy pracowników, zwłaszcza kobiety, są często zainteresowane taką formą rekompensaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z posłów przejmuje wniosek przedstawiciela NSZZ „S”? Nie widzę. Czy są inne propozycje do zmiany nr 14? Też nie widzę; zmiana została przyjęta. Przechodzimy do rozpatrzenia zmian nr 15, 15a, 15b, 16, 17, 18 i 19. Czy są uwagi do tych zmian? Nie widzę; zmiany zostały przyjęte. Rozpatrujemy zmianę nr 20. Czy są do niej uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#MarcinZieleniecki">Zmiana dotyczy regulacji zmiany planów urlopów i wprowadzenia fakultatywności tych planów. Wprowadzenie fakultatywności tych planów jest kwestionowane przez nasz związek. Uważamy, że umożliwi to pracodawcy narzucanie terminu urlopu wypoczynkowego pracownikowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z posłów przejmuje ten wniosek? Nie widzę. Czy są inne uwagi do zmiany nr 20? Nie ma; zmiana została przyjęta. Rozpatrujemy kolejne zmiany od nr 21 do 30. Czy są do nich uwagi? Nie widzę; zmiany zostały przyjęte. Rozpatrujemy zmianę nr 31; czy są do niej uwagi? W tekście mamy napisane, że zmiana 31 została skreślona. Czy Biuro Legislacyjne może to wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Zapisaliśmy tylko informacyjnie numer zmiany, która nie podlega żadnemu głosowaniu, bo została skreślona. Chodzi jedynie o zachowanie kolejności zmian. Utrzymaliśmy numerację z druku rządowego, nad którym pracujemy. Oczywiście, w sprawozdaniu Komisji numeracja będzie już porządkowana i wszystkie zmiany uwzględnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dziękuję za wyjaśnienie. Przechodzimy wobec tego do zmiany nr 32. Czy są do niej uwagi? Nie ma; zmiana została przyjęta. Chciałem zapytać pana posła Tomasza Szczypińskiego czy mógłby scharakteryzować zgłoszone przez siebie poprawki? Przypomnę, że pan poseł zgłaszał je już wcześniej, ale dopiero teraz otrzymaliśmy ich wydrukowany tekst, a raczej teksty, bo poprawek jest kilka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#TomaszSzczypiński">Poprawki są cztery i odnoszą się do różnych artykułów. Wcześniej jednak pewna sprawa wymaga wyjaśnienia, bo jakoś szybko przeszła niezauważona. Aczkolwiek ma charakter redakcyjny, to jednak niesie treści merytoryczne. Chodzi o zmianę nr 10 do art. 129 ze znaczkiem 5a. W par. 3 mamy sformułowanie, że „Przerywany czas pracy wprowadza się w układzie zbiorowym pracy, z zastrzeżeniem par. 4”. Zapis takiej właśnie treści przyjęliśmy na posiedzeniu podkomisji. Był to jedyny punkt, który przyjęliśmy w tej wersji, bo już od następnego wprowadziliśmy inną formułę. Oprócz układu zbiorowego wprowadziliśmy w regulaminie pracy lub w umowie pracy, jeśli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest zobowiązany do ustanowienia regulaminu pracy. W podkomisji wynegocjowaliśmy, że tego rodzaju formułę zastosujemy dalej już we wszystkich artykułach Kodeksu pracy. Art. 120 ze znaczkiem 5a został przyjęty wcześniej, dlatego ta zasada nie została do niego zastosowana. Mam w związku z tym pytanie, mimo iż zmiana nr 10 została już przegłosowana, czy jednak nie należałoby do niej wrócić i zastosować podobną formułę, jak w pozostałych artykułach? Obecny zapis par. 3 brzmi: „Przerywany czas pracy wprowadza się w układzie zbiorowym pracy, z zastrzeżeniem par. 4”. Po zmianie miałby następujące brzmienie: „Przerywany czas pracy wprowadza się w układzie zbiorowym pracy albo w regulaminie pracy lub w umowie o pracę, jeśli pracodawca nie jest objęty układem zbiorowym pracy lub nie jest zobowiązany do ustalenia regulaminu pracy”. To sformułowanie jest dokładnie takie, jakie potem występuje we wszystkich dalszych zmianach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Ciekawe byłoby wysłuchać przedstawicieli związków zawodowych. Myślę, że tam gdzie nie ma możliwości współpracy ze związkami zawodowymi z powodu ich braku, tam trzeba by było przewidzieć inne sytuacje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AlicjaMurynowicz">Ponieważ posunęliśmy się już bardzo daleko w rozpatrywaniu kolejnych zmian do sprawozdania podkomisji, nic nie stoi na przeszkodzie, aby pan poseł Tomasz Szczypiński złożył wniosek mniejszości. Zmiana, którą zaproponował pan poseł, moim zdaniem, dalece odbiega od zmiany czysto technicznej; jest to zasadnicza, merytoryczna zmiana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, że to co jest przedmiotem zmiany nr 10, czyli dodanej treści art. 129 ze znaczkiem 5a, jest zmianą uzgodnioną dokładnie w tym brzmieniu. Mówimy o fundamentalnej zmianie dotyczącej dysponowania czasem pracy. Ta zmiana wymaga szczególnej kontroli, także o charakterze społecznym, jaki daje układ zbiorowy pracy. Regulamin pracy może być wprowadzony także tam gdzie nie ma związku zawodowego, czyli jednostronną decyzją pracodawcy. Umówiliśmy się, że przy tak daleko idącej zmianie w zasadach Kodeksu pracy, dopuszczamy wprowadzenie przerywanego czasu pracy w układzie zbiorowym, ale z wyjątkami, o których mówi par. 4 tego samego artykułu. Te wyjątki dotyczą rolnictwa, co już jest tradycją. Przerywany czas pracy będzie w rolnictwie wprowadzany wyłącznie na podstawie umowy o pracę. Krótko mówiąc rolnik nie będzie skrępowany taką możliwością. Wynika to nawet z układu pracy w gospodarstwie rolnym, związanego z porami dnia. Bardzo trudno jest pewne rzeczy robić w sobotę, czy dwa razy wydoić krowę w ciągu 8 godzin. Dlatego rolnictwo jest potraktowane w sposób szczególny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę jeszcze posła sprawozdawcę o wyrażenie opinii na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MarekDyduch">Przepis ten był omawiany na posiedzeniu podkomisji i świadomie zapisaliśmy go w takiej formie, w jakiej znalazł się w sprawozdaniu podkomisji. Proponuję go utrzymać. Najwyżej pan poseł Tomasz Szczypiński wniesie wniosek mniejszości. Na marginesie tej wymiany zdań chciałbym prosić pana posła Tomasza Szczypińskiego - skoro tak bardzo wzywa nas do dokonania zmian w kodeksie, to nie przeginajmy sprawy w drugą stronę. Nie powinno dojść do takiej sytuacji, że przyjmiemy Kodeks pracy, który postawi związki zawodowe w pełną gotowość bojową. Prosiłbym o odrobinę wstrzemięźliwości w tych propozycjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ propozycja pana posła Tomasza Szczypińskiego wzbudziła duże kontrowersje, prosiłbym pana posła o zgłoszenie wniosku mniejszości. Proszę pana posła o prezentację dalszych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#TomaszSzczypiński">Pierwsza moja poprawka odnosi się do art. 18. To był artykuł budzący ogromne kontrowersje na posiedzeniu podkomisji. Artykuł ten dotyczy nadzwyczajnych sytuacji, które znalazły się w projekcie poselskim. Chodzi o ochronę miejsc pracy w sytuacji, kiedy pracodawca utraci płynność finansową, grożącą jego upadłością lub likwidacją. Chcielibyśmy wprowadzić tego typu unormowania, które można dokonać w uzgodnieniu z zakładową organizacją związkową. Chodzi o odstępstwa od obowiązujących przepisów prawa pracy na okres nie dłuższy niż 6 miesięcy. Odstępstwa te nie mogą dotyczyć przepisów w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy, ochrony pracy młodocianych oraz kobiet. Taka jest treść art. 18 par. 2 ze znaczkiem 1. Następne paragrafy w tym artykule precyzują sytuację. I tak w kolejnym paragrafie jest mowa o tym, że zakres odstępstw ustala pracodawca w regulaminie uzgodnionym z zakładową organizacją związkową. U pracodawcy, u którego taka organizacja nie działa, regulamin odstępstw ustala pracodawca, ale wymaga on akceptacji połowy pracowników wyrażonej w drodze referendum. O zakresie ustępstw pracodawca zobowiązany jest zawiadomić właściwego inspektora pracy. W kolejnym artykule stwierdza się, że w okresie szczególnego zapotrzebowania na pracę, przy której nie jest możliwe zatrudnienie osób bezrobotnych, pracodawca w uzgodnieniu z zakładową organizacją związkową może dokonać niezbędnych odstępstw od obowiązujących przepisów w zakresie czasu pracy oraz urlopów wypoczynkowych, ale przez okres nie dłuższy niż 6 miesięcy. Zmiany te wymagają także uprzedniego uzgodnienia z okręgowym inspektorem pracy i wojewódzkim urzędem pracy. Tyle, jeśli chodzi o treść artykułu 18, która została państwu rozdana. Jak powiedziałem, sprawa ta budzi kontrowersje i jest trochę inaczej potraktowana niż w przedłożeniu podkomisji. Wydawało nam się, że sytuacja gospodarcza kraju i przedsiębiorców usprawiedliwia to, że takie szczególne przypadki należy dopuścić na okres kilku miesięcy. Bo inaczej wszyscy pójdą na bruk. To jest idea, która przyświecała temu zapisowi. Rekomenduję przyjęcie go przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ sprawa ta była już dyskutowana na posiedzeniach podkomisji, chciałbym prosić o opinię posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MarekDyduch">Ja jednak proponowałbym najpierw przegłosować pewną zasadę. Można było na posiedzeniach podkomisji wnosić pod obrady różne wariantowe rozwiązania. I tak też było. Myśmy te przepisy, które teraz zostały wniesione przez pana posła Tomasza Szczypińskiego, bardzo dokładnie omawiali. Nie mają one jednak materii sprawozdania, a jeśli tak, to pan poseł może wnieść swoje propozycje w drugim czytaniu. Natomiast dzisiaj na posiedzeniu Komisji nie powinniśmy ich rozpatrywać. Wszystkie propozycje wnoszone dzisiaj przez pana posła Tomasza Szczypińskiego zostały odrzucone na posiedzeniu podkomisji, a pan poseł i żaden inny członek podkomisji, nie wniósł rozwiązania wariantowego. Moim zdaniem nie powinniśmy tych propozycji rozpatrywać, jako że nie ma ich w sprawozdaniu podkomisji. Natomiast jeśli ktoś chce wnieść swoje propozycje podczas drugiego czytania na sesji plenarnej Sejmu, to ma takie prawo. Później zgłoszone poprawki rozpatrzone zostaną na posiedzeniu Komisji Nadzwyczajnej. Proponowałbym najpierw przegłosować wniosek formalny co do zasady, czy rozszerzamy dzisiejszą debatę o coś, co już było rozpatrywane na posiedzeniach podkomisji i co nie zostało zgłoszone w sprawozdaniu podkomisji jako wariant.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne głosy w tej ostatniej kwestii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#AlicjaMurynowicz">Podzielam stanowisko pana przewodniczącego podkomisji. Propozycja pana posła Tomasza Szczypińskiego rodzi u mnie wiele pytań. Zastanawiam się, czy je zgłosić wywołując dyskusję na posiedzeniu Komisji, czy też najpierw przegłosować wniosek formalny pana posła Marka Dyducha, i być może dopiero potem zadać pytania. Bo pytań jest wiele, na przykład co rozumiemy pod pojęciem odstępstwa od obowiązujących przepisów w zakresie czasu pracy. Pojęcie to może być bardzo szerokie. Obecnie, kiedy mamy falę bardzo brutalnej przestępczości i dobrze zorganizowanej, możemy sobie zrobić odstępstwo od obowiązującej konstytucji i wprowadzić karę śmierci, której jestem zwolenniczką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JacekKasprzyk">Podtrzymuję sugestię zgłoszoną przez panią posłankę Alicję Murynowicz. Bo nasuwa się pytanie, kto u małego podmiotu gospodarczego będzie potwierdzał, że znalazł się on w trudnej sytuacji i utracił płynność finansową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ propozycje się powtarzają w związku z wnioskiem formalnym zgłoszonym przez pana posła Marka Dyducha, aby kwestie już rozpatrywane na posiedzeniach podkomisji i przez nią przesądzone, nie rozpatrywać ponownie, przystępujemy do rozstrzygania. Przypominam, że propozycje te można jeszcze zgłosić podczas drugiego czytania projektu ustawy. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Marka Dyducha? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek formalny pana posła Marka Dyducha. Przyjęliśmy zasadę procedowania, wobec tego propozycje pana posła Tomasza Szczypińskiego mogą być zgłoszone podczas drugiego czytania i Komisja powróci do ich zaopiniowania. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Czy są uwagi do art. 2? Nikt się nie zgłasza; art. 2 został przyjęty. Rozpatrujemy art. 3; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#MaciejManicki">Do art. 3 proponowana jest poprawka o charakterze stricte technicznym. Dotyczy ona zmiany 4 lit. b). W dodawanym ust. 4 proponujemy skreślić wyrazy „w okresie roku od powrotu pracownika z tego urlopu do pracodawcy”. Obecnie przepis ten ma treść następującą: „Ochrona, o której mowa w ust. 1 i 2, przysługuje pracownikowi pełniącemu z wyboru funkcję związkową poza zakładem pracy - korzystającemu u pracodawcy z prawa do urlopu bezpłatnego w okresie roku od powrotu pracownika z tego urlopu do pracodawcy”. Wyjaśniam, że jest to zupełnie zbędne powtórzenie materii, która już jest uregulowana przywoływanym na wstępie przepisem ust. 1. Byłoby to swoiste masło maślane, nota bene wypaczające i wykrzywiające istotę przepisu. Mogłoby bowiem sugerować pozbawienie ochrony w okresie samego urlopu. Poprawkę tę zgłaszam po konsultacji z przedstawicielami Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Formalnie poprawkę zgłosił pan poseł Jacek Kasprzyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ministerstwo się zgadza, ale chciałbym usłyszeć opinię Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Podzielamy ten pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przyjmujemy wobec tego tę zmianę. Czy są inne propozycje do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#JanuszŁaznowski">Jeszcze raz w imieniu związku zawodowego „Solidarność” chciałbym podtrzymać stanowisko, które wcześniej zgłosiła pani Ewa Tomaszewska. Uważamy, że nie jest to zmiana kosmetyczna, ale z naszego punktu widzenie jest zmianą rewolucyjną. Propozycja poprawek nie była konsultowana w żadnym trybie w Komisji Trójstronnej, ani z centralami związkowymi. Proponujemy, aby zmianę dotycząca zmiany w ustawie o związkach zawodowych przekazać do Komisji Trójstronnej i do konsultacji społecznej. Dzisiaj „na gorąco” możemy tylko powiedzieć, że zmiana ta absolutnie zmienia usytuowanie organizacji zakładowych w zakładach pracy. Dotyczy to co prawda tylko naszego związku, ale nasza struktura jest tak zbudowana, że w zasadniczy sposób będziemy musieli zmienić działalność. Dlatego protestujemy przeciwko przyjęciu tej poprawki i proponujemy przekazanie jej do Komisji Trójstronnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#MaciejManicki">Chciałem zwrócić uwagę, że zmiana ta dotyczy nie tylko związku zawodowego „Solidarność”. Każda zmiana dotyczy tak samo organizacji „Solidarność”, jak i tak zwanych jednolitych związków zawodowych zrzeszonych między innymi w Ogólnopolskim Porozumieniu Związków Zawodowych. Nie miałem żadnych argumentów w dyskusji z organizacjami pracodawców przeciwko patologiom, bo tak to trzeba nazwać, jakiem mają miejsce choćby z ochroną prawną stosunku pracy działaczy związkowych. Mówię to odpowiedzialnie do mikrofonu na taśmę, na którą się moje słowa nagrywają. Problem polega na tym, że sami jako ruch związkowy dopracowaliśmy się konieczności tych zmian. Można je oczywiście kwestionować, ale można zastanowić się, czy prawidłowa jest sytuacja, kiedy w 100-osobowej organizacji związkowej, aż 80 osób stanowi zarząd tego związku, a 20 komisję rewizyjną. Przedstawiłem to w pewnym uproszczeniu dla potrzeby pokazaniu problemu. Wydaje mi się, że albo te zmiany zostaną wprowadzone w sposób wynegocjowany z pracodawcami i przykro, że koledzy z „Solidarności” nie korzystali z tych negocjacji, albo poczekamy i wprowadzimy zmianę, która być może organizacje reprezentatywne potraktuje tak, jak ta nowelizacja traktuje organizacje niereprezentatywne. Czyli będzie po jednym działaczu chronionym w każdej organizacji związkowej. Można poczekać jeszcze trochę i potem ostatecznie wprowadzić takie rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś jeszcze chciałby wypowiedzieć się w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JanuszŁaznowski">Absolutnie zgadzam się z panem przewodniczącym Maciejem Manickim, że zdarzają się patologie i trzeba je wyeliminować, tylko nie w takim trybie. Na przykład uzależnienie wielkości zarządu organizacji zakładowej od wielkości zarządu firmy pracodawcy jest dla mnie absurdalne. Rozumiem, gdyby zaproponowano wielkość składu zarządu zakładowej organizacji związkowej proporcjonalnie do liczby członków związku. To byłaby sprawa do dyskusji. Znam zachodnie firmy we Wrocławiu, do takich należy np. Volvo, w których w ogóle nie ma zarządu. Zarząd jest w Szwecji. W Polsce są tylko pełnomocnicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#MaciejManicki">Przepraszam, ale ktoś w tej firmie wykonuje czynności z zakresu prawa pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JanuszŁaznowski">Tak, czynności te wykonuje jedna osoba - pełnomocnik do spraw pracowniczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z pań lub panów posłów przejmuje wniosek przedstawiciela NSZZ „Solidarność”? Nie widzę. Czy są inne uwagi do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#TadeuszSułkowski">Ponieważ w zmianie 4c wprowadza się rozwiązanie warunkujące zakres ochrony członków organizacji związkowej do liczby osób stanowiących kadrę kierowniczą, uważamy, że oprócz takiego określenia górnej granicy, jaką może stanowić liczba osób chronionych, trzeba również wprowadzić zapis wyznaczający dolny próg. Przygotowaliśmy projekt poprawki uzupełniającej. W zmianie 4 c) w pkt 5 po słowach „osób stanowiących kadrę kierowniczą w zakładzie pracy” proponujemy dodanie wyrazów „i nie większej niż 10% liczby członków tej organizacji będących pracownikami”. Odpowiednie zmiany o tym samym charakterze proponujemy wprowadzić również do art. 34 ze znaczkiem 2, czyli do zmiany 6. Swoje propozycje przedstawiliśmy państwu na piśmie i prosimy pana przewodniczącego, aby zostały rozdane członkom Komisji. Proszę także pana posła Tomasza Szczypińskiego o wyrażenie zgody na przejęcie naszych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy pan poseł Tomasz Szczypiński wyraża taką zgodę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#TomaszSzczypiński">Rozumiem, że poprawka zmierza do tego, aby niezależnie od ustalonej liczby osób chronionych, nie była ona większa niż 10% liczby członków organizacji związkowej będących pracownikami. Taka jest zmiana wraz z konsekwencjami. Tak, przejmuję tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Zwracam uwagę, iż ust. 8 tego przepisu ogranicza i mówi, kto jest kadrą kierowniczą. A zatem regulacje powinny być w obie strony. Jeśli mówimy, że ma być równa liczba osób chronionych z liczbą osób stanowiących kadrę kierowniczą w zakładzie pracy i dalej stwierdzamy, że tą kadrą jest dyrektor i jego zastępcy w przypadku przedsiębiorstwa państwowego oraz wchodzący w skład kolegialnego organu zarządzającego zakładem pracy, czyli członkowie zarządu, a ponadto odnosimy się wyłącznie do osób, które sprawują w imieniu pracodawcy funkcje związane z zakresem prawa pracy, to wydaje się, że takie określenie jest wystarczające. Wprowadzenie dodatkowej granicy 10%, przy różnego rodzaju organizacjach związkowych, także międzyzakładowych, czyni tę sprawę nieczytelną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#TadeuszSułkowski">Może krótko uzasadnię nasze propozycje. Poprawka odnosi się do małych organizacji związkowych działających w strukturach międzyzakładowych, gdzie liczba osób uprawnionych do ochrony, określona na podstawie liczby osób stanowiących kadrę kierowniczą w zakładzie pracy, mogłaby okazać się nieproporcjonalnie liczna. W tekście przyjętym przez podkomisję znajduje się zapis mówiący o tym, że taka organizacja może wskazać liczbę stanowisk kierowniczych ze struktury, w której działają jej członkowie. Taką strukturą może być centrala większej organizacji i wówczas mała organizacja działająca w strukturze związkowej miałaby nieproporcjonalnie wysoką liczbę działaczy związkowych chronionych. Stąd nasza propozycja wyznaczenia jednak dolnego progu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosków pana posła Tadeusza Szczypińskiego? Stwierdzam, że Komisja 3 głosami za, przy 7 przeciwnych i 2 wstrzymujących się odrzuciła poprawkę pana posła Tomasza Szczypińskiego. Wniosek nie uzyskał akceptacji Komisji. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#MaciejManicki">Mam nie tyle uwagę, co zapowiedź poprawki. Uzgodniłem z panam posłem Jackiem Kasprzykiem, że wykonując dyrektywę Biura Legislacyjnego w drugim czytaniu zgłosimy poprawkę polegającą na dodaniu jeszcze kilku ustępów trybowych i przy okazji delegacyjnych. Będzie to delegacja dla ministra właściwego do spraw pracy o określenie, w drodze rozporządzenia, szczegółowych zasad i trybu postępowania w sprawach związanych z nabywaniem ochrony prawnej stosunku pracy przez działaczy związkowych. To jest już materia aktu wykonawczego. Trzeba bowiem napisać w jakim trybie pracodawca ma zawiadomić o liczbie członków zarządzających, w jakim trybie związek zawodowy ma zawiadomić pracodawcę o tych osobach chronionych. To wszystko zgłosimy już jednak w drugim czytaniu, ponieważ materia jest jednak zbyt skomplikowana, aby teraz zgłaszać taką poprawkę przygotowaną na kolanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#ZbigniewKaniewski">Jeśli pan poseł Jacek Kasprzyk zgłosi tę poprawkę, to dopiero wtedy będziemy ją rozpatrywać. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 3? Nie widzę; art. 3 został przyjęty. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4. Czy są do niego uwagi? Nikt się nie zgłasza; art. 4 został przyjęty. Rozpatrujemy art. 5; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#MaciejManicki">Jest propozycja, aby w art. 5 w zmianie 2 lit. c) w zmienionym ust. 3 skreślić wyrazy „albo mogą” zastąpić je wyrazem „ mogą”. Poprawka ta czyni zapis bardziej czytelny i będzie on brzmiał: „Pozostali pracodawcy mogą tworzyć Fundusz na zasadach określonych w ustawie albo mogą wypłacać świadczenie urlopowe, o którym mowa w ust. 4-6”. Jest to zmiana typowo redakcyjna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ZbigniewKaniewski">Propozycję przyjmujemy. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 5? Nie ma; art. 5 został przyjęty. Rozpatrujemy art. 6; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Art. 6 stanowi, że „Przepisu art. 25 z indeksem 1 ustawy, o której mowa w art. 1, nie stosuje się do dnia przystąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej”. Jest czasowe wstrzymanie działania tego przepisu. W naszym przekonaniu z punktu widzenia odbiorcy normy prawnej, a głównie w sytuacji publikowania tekstów ujednoliconych, wyprowadzenie normy prawnej z tego przepisu byłoby bardzo trudne, bo przepis ten pojawia się dopiero w art. 6. Stąd nasza propozycja, żeby skreślić art. 6, a w art. 1 po pkt. 2 dodać pkt 2a w brzmieniu: „Skreśla się art. 25 z indeksem 1”. Natomiast pod lit. b) umieścić wyrazy, że „po pkt 2a dodać pkt 2b i przenieść art. 25 z indeksem 1 oraz w art. 13 dodać pkt 3 w brzmieniu: „3) art. 1 pkt 2b, który wchodzi w życie z dniem uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#ZbigniewKaniewski">Tekst został państwu rozdany; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Uważam, że lepsze jest wrogiem dobrego. Propozycja rozpisana przez Biuro Legislacyjne na wiele poprawek jest dla użytkowników Kodeksu pracy, który i tak jest tekstem dość pokiereszowanym, niezbyt czytelna. Poza tym są jeszcze względy prezentacyjne. W art. 6 mówimy wprost, że zawiesza się stosowanie przepisu 25 z indeksem 1 do dnia przystąpienia Rzeczpospolitej Polskiej do Unii Europejskiej. To jest bardziej czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy ktoś z pań lub panów posłów przejmuje propozycję Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#MarekDyduch">Ja przejmę tę propozycję, ale z małym przekonaniem. Faktycznie, jest dużo racji w tym co powiedziała pani minister. Może zapis proponowany przez Biuro Legislacyjne jest bardziej poprawny, ale też bardziej zawiły. Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne, co komplikuje obecny zapis art. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W systemie prawnym nigdy nie spotykaliśmy takiego przepisu, który w ustawie nowelizującej nagle zawiesza przepis artykułu, który nie był zmieniany. Można by zrozumieć tę sytuację, że w tej ustawie w art. 1 byłby zmieniany art. 21 z indeksem 1. Ale tu, kiedy ustawa nowelizująca w art. 1 nie dotyka w ogóle, nagle my piszemy w art. 6, a więc gdzieś bardzo daleko, taką informację o bardzo istotnym znaczeniu, że przepis art. 21 z indeksem 1 nie obowiązuje do czasu naszego wejścia do Unii Europejskiej. Uważamy, że od strony odbiorcy normy prawnej jest to w ogóle nie do przyjęcia. Proponowana przez nas zmiana jest może skomplikowana, ale w momencie przyjęcie ustawy nie będzie budziła żadnych wątpliwości. Przede wszystkim czytelnik w art. ustawy nowelizującej Kodeks pracy znajdzie informację, że tego artykułu nie ma, a w następnym punkcie dowie się, że jest nowy artykuł przywrócony w określonym brzmieniu. A z ostatniego artykułu ustawy nowelizującej dowie się, że nowe brzmienie tego przepisu wchodzi w życie wtedy, kiedy Polska wejdzie do Unii. To jest absolutnie czytelne rozwiązanie. Natomiast rozwiązanie zaproponowane w art. 6 w naszym przekonaniu jest dalece nieczytelne od strony odbiorcy normy prawnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#MaciejManicki">Jako praktyk posługujący się przepisami prawa pracy na co dzień powiem, że nie ma żadnego problemu ze zrozumieniem propozycji rządowej. Nikt, kto chce się sprawnie posługiwać prawem pracy, nie korzysta z Dziennika Ustaw. To jest po prostu niemożliwe, by sobie robić składankę z Dzienników Ustaw przy tak częstych nowelizacjach. Dajmy szansę pani minister być prekursorem pewnych nowych rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Bardzo bym się cieszyła, gdybym mogła coś nowego wnieść do legislacji, ale przy tak doświadczonych legislatorach chcę jedynie przypomnieć, że takie precedensy były. Po zakończeniu prac nad Kodeksem pracy będę zaszczycona, jeśli pan mecenas Cichy pozwoli mi wskazać te precedensy. Przy propozycji Biura Legislacyjnego zdziwiony czytelnik przeczyta, że najpierw się ten przepis skreśla, potem znowu się pojawia, a to, że będzie stosowany dopiero po wejściu Polski do Unii przeczyta w innej ustawie, a nie w Kodeksie pracy. Naprawdę konstrukcja zaproponowana przez Biuro Legislacyjne jest też nieczytelna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#ZbigniewKaniewski">Kto z pań i panów posłów jest za propozycją Biura Legislacyjnego delikatnie przejętą przez pana posła Marka Dyducha? Stwierdzam, że Komisja 1 głosem za, przy 10 przeciwnych i 1 wstrzymującym się nie przyjęła propozycji Biura Legislacyjnego dotyczącej art. 6. Poprawka nie została przyjęta, czyli pozostaje art. 6 w brzmieniu przedłożenia podkomisji. Rozpatrujemy art. 9, 10 i 11. Czy są do nich uwagi? Nie ma; artykuły 9, 10 i 11 zostały przyjęte. Rozpatrujemy art. 12; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WiesławOkoński">Przed omawianiem art. 12 zgłosiłem poprawki do ustawy, która nie była omawiana, ale która się wiąże z ustawą Kodeks pracy. Jest to ustawa z marca ubiegłego roku o zmianie ustawy Kodeks pracy. Zaproponowałem, żeby na okres do 31 grudnia 2007 roku pozostawić 41-godzinny tydzień pracy. Prosiłbym o uwzględnienie tych poprawek. Ponadto zaproponowałem zmianę zapisu, art. 5 Kodeksu pracy, który by obligował do tego, że wynagrodzenie minimalne będzie tylko przy wykonaniu 41- godzinnym pięciotygodniowym tygodniu pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#ZbigniewKaniewski">W związku z tym, że jest to propozycja złożona powtórnie przez pana posła wnioskodawcę projektu, chciałbym zapytać o opinię pana posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#MarekDyduch">Propozycje pana posła Wiesława Okońskiego pojawiły się na posiedzeniu podkomisji. Zgodnie z przyjęta zasadą obradowania, jeśli jest poszerzenie propozycji po pierwszym czytaniu, powinien ją przejąć któryś z wnioskodawców. Nie jest to bowiem normalna zmiana istniejącego przepisu, którą może wnieść każdy w Polsce uczestniczący w posiedzeniu. Na posiedzeniu podkomisji nikt z wnioskodawców nie przejął propozycji pana posła Wiesława Okońskiego, dlatego ich nie głosowaliśmy. Uważam, że dzisiaj zaistniała taka sama sytuacja. Jeżeli nikt z wnioskodawców nie przejmie propozycji pana posła Wiesława Okońskiego, to nie powinniśmy ich rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WiesławOkoński">Dobrze przeczytałem regulamin Sejmu, w którym jest napisane wyraźnie, że jak jest omawiany przedmiot ustawy, to każdy poseł ma prawo zgłosić poprawkę i powinna ona być przedmiotem dyskusji na posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#MarekDyduch">Ale w przedmiocie ustawy, czyli we wniesionych propozycjach, nie było wniosków pana posła Wiesława Okońskiego. Pan poseł wyraźnie rozszerza materię ustawy. W podkomisji przyjęliśmy zasadę, że jeśli ma miejsce rozszerzenie materii ustawy, to poprawkę musi wnieść któryś z wnioskodawców. Podczas posiedzeń podkomisji nie było takiego wniesienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#AlicjaMurynowicz">Myślę, że do propozycji pana posła Wiesława Okońskiego należy zastosować tę samą zasadę, którą już przegłosowaliśmy, jak w stosunku do propozycji pana posła Tomasza Szczypińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#MaciejManicki">Jesteśmy z gruntu przeciwni utrzymywaniu wydłużonego czasu pracy. Odnoszę jednak wrażenie, że szybciej byłoby tę propozycję przegłosować, niż dalej nad nią dyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ponieważ przyjęliśmy pewne zasady postępowania w związku z propozycjami zgłoszonymi przez pana posła Tomasza Szczypińskiego, bylibyśmy w sytuacji nierównego traktowania posłów, gdybyśmy teraz przyjęli inne zasady postępowania wobec propozycji pana posła Wiesława Okońskiego. Pan poseł Wiesław Okoński będzie miał prawo zgłoszenia poprawek w trakcie drugiego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#MarekDyduch">To nie jest takie samo rozwiązanie. Pan poseł Tomasz Szczypiński jest w lepszej sytuacji, bo proponowane przez niego zapisy były w projekcie poselskim. Dlatego może je wnieść ponownie w drugim czytaniu, gdyż proponowane przez niego rozwiązania nie znalazły się w sprawozdaniu podkomisji jako rozwiązania wariantowe. Natomiast propozycje pana posła Wiesława Okońskiego nie znajdowały się w obu projektach - rządowym i poselskim. Jeżeli propozycji pana posła nie przejmie któryś z wnioskodawców, to nie powinniśmy ich w ogóle rozpatrywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są inne uwagi do art. 12? Nie ma; art. 12 został przyjęty. Rozpatrujemy art. 13; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#MaciejManicki">Proponuję dokonanie zmian w art. 13, które zostały państwu doręczone na piśmie. Poniżej tekstu poprawki znajduje się materiał poglądowy zbliżony do techniki Biura Legislacyjnego na tekstach jednolitych, w których pokazujemy zmiany na tekście sprawozdania podkomisji. W samych propozycjach zmian chodzi o to, aby w art. 3 pkt 1, 2, 3 i 5 weszły w życie z całością socjalną Kodeksu pracy, czyli z tym wszystkim, co jest wymienione w pkt 1. Natomiast zmiany w art. 3 pkt 4 i 6 dotyczące ochrony związkowej, podobnie jak zmiany w art. 12 i 10, weszły w życie później, ale nie po upływie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy, ale pierwszego dnia siódmego miesiąca roku kalendarzowego następującego po roku kalendarzowym, w którym ustawa wchodzi w życie. W pierwszym punkcie mamy napisane „pierwszego dnia roku kalendarzowego”, czyli od 1 stycznia. Istota zmiany sprowadza się do tego, że drugie zmiany będą wchodziły w życie od 1 lipca tego roku, kiedy wejdą w życie poprzedzające je zmiany. Od samego początku przeważał pogląd, aby przepisy dotyczące zarówno zwolnień grupowych, o których mówią art. 2 i 10, oraz ochrony prawnej stosunku pracy działaczy związkowych, weszły w życie 6 miesięcy później niż pozostałe przepisy socjalne. I to jest materia tej poprawki. Chciałem jeszcze zwrócić uwagę na jedną rzecz, którą daję pod rozwagę Komisji. Jeśli opóźni się procedura i ustawa zostanie opublikowana 1 października br., to wejdzie w życie od 1 stycznia 2004 roku. Nie wiem, czy taka jest intencja ustawodawcy, tak dalekiego odkładania tej nowelizacji. Przeciw temu nie protestuję. Kiedy jednak czytałem program rządowy pn. „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”, to odniosłem wrażenie, że nie chodzi o 15-miesięczne vacatio legis. To jest materia, której nie sygnalizuję Komisji, natomiast poseł Jacek Kasprzyk był tak łaskaw, jak zawsze zresztą, że przejął naszą poprawkę i ją zgłasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#ZbigniewKaniewski">Czy są uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#KrystynaTokarskaBiernacik">Chciałam jedynie wyjaśnić, że istotnie mogą zajść takie sytuacje, jeśli będzie tak jak powiedział pan przewodniczący Maciej Manicki, ale one dotyczą tylko urlopów. Wszelkie zmiany dotyczące urlopów zawsze wprowadzamy z dniem 1 stycznia roku kalendarzowego. Jeśli nastąpi poślizg w uchwaleniu ustawy Kodeks prac, to być może wspomniane przepisy wejdą w życie dopiero od początku roku 2004. Chodzi o obliczanie pierwszego urlopu i dni należnych. Natomiast zasadniczy termin wejścia w życie ustawy znajduje się w pierwszym zdaniu art. 13 mówiącym, że „Ustawa wchodzi w życie po upływie 3 miesięcy od dnia ogłoszenia”. Wyjątkiem są przepisy dotyczące urlopów i ochrony związkowej. Proponowany przez pana przewodniczącego zapis art. 13, mimo że taki nowatorski, nie budzi moich wątpliwości merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#MaciejManicki">Nie powiedziałbym, że to jest zapis nowatorski. Jeśli piszemy „pierwszego dnia roku kalendarzowego”, to równie dobrze można napisać „pierwszego dnia siódmego miesiąca roku kalendarzowego”. Rok ma dwanaście miesięcy. Gdybyśmy w pkt 1 napisali „pierwszego dnia pierwszego miesiąca”, to byłoby dokładnie to samo. Można to pominąć w przypadku, kiedy jest mowa o pierwszym roku, bo pierwszy dzień roku jest także pierwszy dniem pierwszego miesiąca tego roku. Natomiast jeśli mówimy o 1 lipca, to już nie możemy pominąć stwierdzenia, że jest to siódmy miesiąc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o opinię Biura Legislacyjnego do poprawki pana przewodniczącego Macieja Manickiego od strony poprawności legislacyjnej i prawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Propozycja jest prawidłowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mamy więc pozytywną opinię Biura Legislacyjnego oraz zapewnienie pana posła Jacka Kasprzyka o przejęciu poprawki. Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie? Nie ma; poprawka do art. 13 została przyjęta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#TomaszSzczypiński">Skoro już skończyliśmy rozpatrywanie sprawozdania podkomisji, to chciałbym zgłosić uwagę dotycząca art. 1. Sprawa jest co prawda techniczna, ale widzę, że w sposób sztuczny zachowujemy całkiem nieczytelną numerację. Artykuł rozkłada się na liczne punkty. Wiem dlaczego tak się stało, ale uważam, że należy to zmienić. Jest to sprawa istotna. Np. punkt 5 ma litery od a) do g). Wynika to z faktu, że w numeracji trzymano się druku sejmowego nr 335 i gdy została przyjęta poprawka nr 3 dotycząca art. 37, a nie było innych artykułów, to dopisano punkty a), b) i c). Nie ma żadnego merytorycznego związku z art. 61, 77 z indeksem 1. Proponuję zatem, abyśmy w art. 1 wszystkie poprawki numerowali kolejno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#ZbigniewKaniewski">Poproszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Tak właśnie będzie, jak proponuje pan poseł; o tym już wspominałem. Obecny układ wynika z techniki pracy. Jeśli projekty trafiają z podkomisji na Komisję, skoro przyjęliśmy druk rządowy jako wiodący, to przejmujemy zawsze numerację z tego druku wiodącego. Wszystkie zmiany odpowiednio zaznaczamy litrami czy punktami, albo pisząc, że zmiana 31 została skreślona. Natomiast w sprawozdaniu Komisji na drugie czytanie projektu ustawy Kodeks pracy, numeracja będzie już ciągła. Proszę zwrócić uwagę, że w przyjętym przed chwilą art. 13 też się pojawiły kolejne punkty. W związku z zastosowaniem numeracji ciągłej te punkty ulegną zmianie. Aby tego nie robić kilkakrotnie, stosujemy taką technikę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#ZbigniewKaniewski">Przyjęliśmy poszczególnymi segmentami projekt sprawozdania podkomisji. Przegłosujemy jeszcze całość projektu. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem sprawozdania podkomisji w całości? Stwierdzam, że Komisja 12 głosami za, przy braku przeciwnych i 3 wstrzymujących się przyjęła sprawozdanie podkomisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy - Kodeks pracy. Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji do drugiego czytania. W związku z tym, że zakończyliśmy dzisiaj prace nad projektem, jest możliwe, aby drugie czytanie projektu ustawy w formie naszego sprawozdania odbyło się jeszcze przed wakacjami. Aby tak się stało, to Komitet Integracji Europejskiej musi jutro do godz. 12 przygotować opinię o tym projekcie. Czy w tej sprawie jest zgoda? Jest zgoda. Proponuję, aby posłem sprawozdawcą był nadal pan poseł Marek Dyduch. Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Prosimy pana przewodniczącego o ustalenie terminu, do którego mają wpływać wnioski mniejszości. Zapowiedzi było kilka, ale do tej pory mamy tylko jeden wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#ZbigniewKaniewski">Wszystkie wnioski muszą wpłynąć jeszcze dzisiaj do końca posiedzenia, bo inaczej nie będą ujęte w sprawozdaniu Komisji. Czy na posiedzeniu jest obecny przedstawiciel Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej? Czy może pani wyrazić pogląd w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Czy w sprawie dotyczącej oceny projektu czy terminu przyznanemu komitetowi na wydanie pisemnej opinii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#ZbigniewKaniewski">W sprawie oceny projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Wstępną ocenę jestem gotowa wyrazić teraz, ale nie wiem czy strona rządowa nie będzie chciała jednak uzyskać naszej opinii na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#ZbigniewKaniewski">Proszę o wstępną opinię o projekcie ustawy Kodeks pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Projekt rządowy był już dwukrotnie przedmiotem analizy Komitetu Integracji Europejskiej, natomiast projekt poselski był opiniowany przy okazji wydania przez rząd stanowiska do tego projektu i uzyskał ocenę negatywną co do zgodności z prawem Unii Europejskiej. Natomiast projekt rządowy był również przedmiotem uzgodnień z Komitetem Integracji Europejskiej i został oceniony pozytywnie. W sprawozdaniu podkomisji będącym przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji znalazły się niezgodności z prawem Unii Europejskiej. Między innymi jest to wyraźna niezgodność dotycząca wymiaru urlopu oraz ustawy dotyczącej zwolnień zbiorowych. Jednakże w toku uzgodnień międzyresortowych przyjęto zasadę, że te zastrzeżenia nie będą stanowiły przeszkody dla dalszego procedowania nad projektem z tego względu, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej ma jeszcze czas, zgodnie ze stanowiskiem negocjacyjnym, do 31 grudnia br. na przygotowanie kompleksowej nowelizacji Kodeksu pracy i do takiej nowelizacji się zobowiązało. Jak powiedziała pani minister na posiedzeniu Komisji, taki projekt nowelizacji zostanie Sejmowi przedłożony. W związku z powyższym, mimo zastrzeżeń projekt uzyskuje na obecnym etapie pozytywną opinię co do zasady. Wątpliwości moje budzi jedynie sformułowanie art. 6, zmierzające do zawieszenia działania art. 25 prim Kodeksu pracy do dnia przystąpienia przez Polskę do Unii Europejskiej. Ta regulacja, która sytuuje podstawową na gruncie prawa wspólnotowego ochronę pracownika przed nadużywaniem przez pracodawcę umów terminowych, wynika wprost z dyrektywy. Dzisiejsze rozwiązanie Kodeksu pracy w sposób prawidłowy implementuje tę dyrektywę. Moje wątpliwości budzi jeden aspekt tej sprawy, mianowicie czy przypadkiem zawieszenie działania tej regulacji implementującej prawo wspólnotowe, czy wypełniające dyspozycje prawa wspólnotowego, nie stanowi naruszenia zasady z Układu Europejskiego. Chodzi o uwstecznienie regulacji krajowej w stosunku do prawa wspólnotowego i wymogów z niego wypływających. Z tego też względu, mimo ogólnej pozytywnej opinii o projekcie, to jedno zastrzeżenie chciałabym zgłosić. Jeżeli Komisja życzy sobie szczegółowej argumentacji przedstawionej na piśmie, to taka opinia zostanie przekazana jutro do godz. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#ZbigniewKaniewski">Mamy więc pozytywną opinię w sprawie projektu. Biorąc po uwagę, że rząd i tak będzie pracował nad projektem kompleksowej nowelizacji Kodeksu pracy, to wszystkie wątpliwości zostaną uwzględnione w kolejnym rządowym projekcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#ElżbietaBuczkowska">Jedyne moje zastrzeżenie dotyczy art. 6 i powinno być ono rozstrzygnięte na gruncie tego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZbigniewKaniewski">Dobrze, projekt zostanie prawdopodobnie rozpatrzony jeszcze przed wakacjami. Posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca” uważam za zamknięte.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>