text_structure.xml 75.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#BogusławLiberadzki">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Finansów Publicznych. Witam panie i panów posłów, witam zaproszonych gości. Przepraszam państwa w imieniu pana posła Janusza Piechocińskiego, który nie może uczestniczyć od początku posiedzenia i prosił, abym go zastąpił. W porządku posiedzenia mamy odbycie pierwszego czytania rządowego projektu ustawy o ustanowieniu wieloletniego „Programu ochrony brzegów morskich”. W załączeniu do projektu otrzymaliśmy obszerny tekst programu wraz z tabelą ilustrującą ogólny program technicznej ochrony brzegów morskich i zalewów w warunkach prognozowanego podnoszenia się poziomu morza dla okresu 2000–2500, as także opinię dotyczącą zgodności proponowanych regulacji z prawem Unii Europejskiej. Osobą upoważnioną do reprezentowania stanowiska rządu w sprawie projektu ustawy oraz programu jest minister infrastruktury. Jeżeli będzie państwa zgoda, to chciałbym poprosić o zaprezentowanie projektu ustawy przez pana ministra Marka Szymońskiego. Witam pana ministra wraz z zespołem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekSzymoński">Pragnę przedstawić stanowisko rządu w sprawie projektu ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Zakres rzeczowy i finansowy tego projektu oparty został na prognozie podnoszenia się poziomu morza. Prognoza ta została opracowana na podstawie blisko 50-letnich badań prowadzonych przez Instytut Morski w Gdańsku. Badania obejmują wpływ morza na nasz brzeg. Prognoza przewiduje wzrost poziomu morza o 30 cm w ciągu 100 lat, przy czym najbardziej pesymistyczny wariant mówi o wzroście poziomu morza w tym czasie nawet o 1 metr. W programie wykorzystano także doświadczenia z okresu przedwojennego. Na tej podstawie Instytut Morski opracował szczegółowy program ochrony brzegów morskich w sensie już czysto technicznego ich zabezpieczenia. Roczny koszt przedsięwzięć ochronnych przewidzianych programem oszacowano na 45,55 mln zł. Na kwotę tę składają się koszty ochrony brzegów Zalewu Wiślanego (1,75 mln zł), Zatoki Gdańskiej (6,3 mln), Półwyspu Helskiego (12,1 mln), otwartego morza (24,1 mln) oraz Zalewu Szczecińskiego (1 mln zł). Koszty materiałów do biologicznego umocnienia zbudowanych wałów przeciwpowodziowych i wydm wyniesie 300 tys. zł. Program został zaplanowany na lata 2003–2022, czyli na okres 20 lat. Przewidywany łączny koszt realizacji programu wynosi 911 mln zł. Koszty te obejmują także wydatki związane z prowadzeniem niezbędnego monitoringu planowanych przedsięwzięć, a więc umocnienia brzegu morskiego. Przyjęcie niniejszego projektu ustawy, gwarantującego długoletnią politykę państwa w zakresie ochrony brzegów morskich, oznaczać będzie realizację konstytucyjnego obowiązku zapewnienia bezpieczeństwa obywatelom zamieszkującym tereny przybrzeżne. Od dłuższego czasu obserwuje się niebezpieczne zjawisko postępującej erozji brzegu morskiego i zaniku plaż nadmorskich. Zjawisko to, przybierając na sile, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa powodziowego terenów nadmorskich, dla opartego na turystyce bytu ekonomicznego gmin nadmorskich, a także dla cennego przyrodniczo środowiska strefy brzegowej. Zjawisko postępującej erozji jest głównie wynikiem podnoszenia się poziomu morza, spowodowanego tak zwanym efektem cieplarnianym. Obserwowane zjawisko zwiększa realne prawdopodobieństwo występowania powodzi sztormowych, zwłaszcza w sytuacji obserwowanych w ostatnich latach anomalii pogodowych, kiedy sztormy na Bałtyku przybierają niespotykane dotąd rozmiary. Szczególny pod tym względem był przełom lat 2001–2002, kiedy to wystąpiły niezwykle silne i obfite sztormy, kiedy siła wiatru przekraczała 11 stopni w skali Beouforta. Sztormy te w sposób drastyczny uszkodziły linię brzegową na Półwyspie Helskim i na środkowym Wybrzeżu. Zagroziły one bytowi mieszkańców i spowodowały zniszczenia, których usunięcie wymaga znacznych nakładów finansowych. Uzasadnienie projektu ustawy zawiera załącznik pod tytułem „Program ochrony brzegów morskich”. Jak już powiedziałem, jest to opracowanie gdańskiego Instytutu Morskiego. Program, który powstał na podstawie wyników długoletnich badań, prognozuje, że obserwowany wzrost poziomu morza będzie przyczyną cofnięcia się jeszcze w tym stuleciu linii brzegowej o 150–400 metrów, a wielkość nieodwracalnych strat lądu może wynieść około 120 km kw. Nastąpi szybki zanik plaż, co spowoduje gwałtowny spadek atrakcyjności nadmorskich miejscowości, zmniejszając drastycznie dochody gmin nadmorskich i podważając byt ekonomiczny społeczności nadmorskiej. Zalaniem, w wyniku powodzi sztormowych, będzie zagrożonych około 2200 km kw. terenów nadmorskich i zaplecza. W związku z tym zagrożony zostanie fizyczny byt społeczności zamieszkujących w szczególności mierzeje, depresyjne obszary przymorskie, a także wysokie brzegi klifowe.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MarekSzymoński">Do najbardziej zagrożonych należy Półwysep Helski, Mierzeja Dziwnowska, mierzeje jezior Jamno, Bukowo i Kopań, dolny taras Trójmiasta, Łeba, Kołobrzeg, Żuławy, a także Jastrzębia Góra, Ustronie Morskie i Rewal. Powyższa sytuacja rodzi zasadną konieczność pilnego podjęcia zdecydowanych i skoordynowanych działań w skali całego polskiego wybrzeża opartych na wieloletnim programie rządowym. Konieczność podjęcia skoordynowanych działań wynika także z wielkości strat, jakie spowodowały sztormy w okresie od listopada 2001 roku do stycznia 2002 roku na Półwyspie Helskim i na środkowym Wybrzeżu, głównie na klifie w Jastrzębiej Górze. Zagroziły one bytowi mieszkańców i spowodowały zniszczenia, których usunięcie wymaga znacznych nakładów finansowych. „Program ochrony brzegów morskich”, prognozując na podstawie wyników badań możliwe wzrosty poziomu morza, ukazuje najbardziej zagrożone odcinki brzegu, wskazuje rodzaj i zakres prac chroniących brzeg przed niszczącym działaniem żywiołu morskiego oraz określa roczny koszt prac zabezpieczających. Założeniem merytorycznym „Programu ochrony brzegów morskich” jest zabezpieczenie linii brzegowej według stanu z 2000 r., przez przyjęcie selektywnie aktywnej ochrony, jako metody najbardziej ekonomicznie i technicznie uzasadnionej dla polskich brzegów. Przyjęta metoda zakłada utworzenie wzdłuż brzegu morskiego rejonów chronionych szczególnie intensywnie. Rejony te zostały kreślone w załączniku do projektu ustawy. Doprowadzenie do stabilizacji linii brzegowej w rejonach chronionych spowoduje sukcesywne ograniczenie wielkości erozji na odcinkach niechronionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BogusławLiberadzki">Przepraszam, że przerywam panu ministrowi, ale może zechciałby pan na chwilę oddać mi głos. Mam prośbę, aby państwo zechcieli jednak wysłuchać prezentacji pana ministra. Jeżeli państwo uznajecie, że prezentacja jest zbyt długa, to proszę powiedzieć i pan minister skróci swoją wypowiedź, jako że dysponujemy obszernym uzasadnieniem do projektu ustawy. Proszę wobec tego pana ministra o skrócenie wypowiedzi, aby nie nadużywać cierpliwości obecnych na sali parlamentarzystów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekSzymoński">Chciałem tylko jeszcze podkreślić, iż preferowanym w programie sposobem technicznej ochrony brzegów jest sztuczne zasilanie plaż i wydm piaskiem pozyskiwanym z dna morskiego wraz z budowlami wspomagającymi. Cały niezanieczyszczony urobek, pozyskany z pogłębienia torów wodnych i na redach portów, będzie wykorzystywany do ochrony brzegów morskich. Proponowany przez rząd projekt ustawy dotyczy ustanowienia drugiego z kolei długoletniego programu ochrony brzegów Bałtyku. Pierwszy program realizowano w latach 1989–1995, po katastrofalnych zniszczeniach spowodowanych sztormami, zwłaszcza na Półwyspie Helskim. Był to jednak program zaplanowany na zbyt krótki okres. Po jego zakończeniu okazało się, że wykonane prace były niewystarczające i doraźne wydatki na usuwanie zniszczeń uległy zwiększeniu. Jest to związane z nasilonymi zjawiskami anomalii pogodowych w okresie jesienno-zimowym. Nienależycie umocnione elementy wybrzeża morze zabiera przy kolejnych sztormach. Stąd konieczność zaplanowania działań wieloletnich popartych monitoringiem zmian brzegu morskiego i prowadzenie naukowych badań przed podejmowaniem działań zabezpieczających. Mając pełną świadomość ograniczonych możliwości budżetu państwa, w projekcie ustawy przyjęto najbardziej optymistyczny wariant prognoz długofalowych i pominięto rejony brzegu morskiego wymagające ochrony, lecz słabiej zurbanizowane. Oprócz środków budżetowych, które powinny stanowić podstawę finansowania prac objętych programem, można będzie wykorzystać również fundusze pomocowe lub fundusze z innych źródeł. Pozyskanie dodatkowych funduszy pozwoliłoby na objęcie ochroną odcinków brzegu morskiego, z konieczności pominiętych w programie. Specyfika hydrogeologiczna niektórych polskich brzegów, zwłaszcza klifowych, jest taka, że skuteczna ich ochrona od strony morza jest możliwa tylko przy równoczesnej regulacji stosunków wodno-gruntowych na zapleczu, to jest poza pasem technicznym podlegającym administracji morskiej. Jednak administracja morska nie może prowadzić prac związanych z komunalną gospodarką wodno-ściekową. W konkretnych, uzasadnionych przypadkach, powinna zatem istnieć możliwość przekazywania dotacji budżetowych również samorządom lokalnym, z przeznaczeniem środków na konkretne zadania na wniosek właściwego miejscowego urzędu morskiego. Z uwagi na fakt, że celem programu jest m.in. zbudowanie i utrzymanie systemu zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenów nadmorskich, projekt ustawy spełnia oczekiwania społeczne i jest konkretną odpowiedzią na liczne apele społeczności nadmorskiej o działania na rzecz zapewnienia bezpieczeństwa bytu fizycznego mieszkańców Półwyspu Helskiego, Mierzei Dziwnowskiej i innych zagrożonych rejonów nadmorskich. Realizacja programu określonego w projekcie ustawy to również utrzymanie bytu ekonomicznego społeczności nadmorskiej w aspekcie perspektyw rozwoju turystyki w rejonie nadmorskim i przyszłego bytu gmin nadmorskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#BogusławLiberadzki">To była prezentacja rządu, teraz chciałbym zaproponować państwu dyskusję nad przedłożeniem rządowym, a także nad wypowiedzią pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#AnnaFilek">W uzasadnieniu projektu ustawy piszecie państwo, że szczególnie narażone na działania morza są wybrzeża klifowe. W wykazie rejonów, które będą chronione w pierwszej kolejności, nie dopatrzyłam się odcinków klifowych, a konkretnie Jastrzębiej Góry, Ustronia Morskiego i Rewala. Może państwo mi ułatwicie znalezienie odpowiedzi na moją wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BogusławLiberadzki">Panie ministrze, czy taka pozycja znajduje się w wykazie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekSzymoński">Tak. W punkcie 4 załącznika do projektu ustawy, w którym jest mowa o szczegółowych nakładach finansowych na prace zabezpieczające na otwartym morzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy pani posłanka znalazła już właściwy zapis?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#AnnaFilek">W części dokumentu, o którym powiedział pan minister zatytułowanym „Otwarte morze” w punkcie 4 zapisane są prace zabezpieczające w Rowach. Przepraszam, jako pierwsza pozycja znajduje się odcinek brzegowy Rozewie-Jastrzębia Góra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BogusławLiberadzki">Jakie są następne pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ZytaGilowska">Proszę mi wytłumaczyć, panie ministrze, ale dlaczego w projekcie programu nie ma harmonogramu prac? Dlaczego zakładacie państwo równomierne wykonywanie programu na wszystkich odcinkach polskiego wybrzeża przez 20 lat? Każdy, kto był nad morzem, dobrze wie, że w niektórych miejscach sytuacja jest dramatyczna. Sądzę, że powinien być przygotowany harmonogram prac zabezpieczających. Dlaczego takiego harmonogramu nie ma? Pytanie drugie; czy jesteście państwo pewni, że właściwa jest struktura planowanych wydatków w ramach programu z podziałem na zachodnie Wybrzeże, wschodnie Wybrzeże, otwarte morze i inne rejony? Pytam, jako amator, ale wydaje mi się, że wyjątkowo narażone są odcinki wybrzeża, gdzie jest otwarte morze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BogusławLiberadzki">Może pan minister od razu udzieli odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekSzymoński">W załączniku dołączonym do projektu ustawy mamy mapkę, która jest sporządzona na podstawie badań sięgających aż roku 1870. Na podstawie badań prowadzonych od tamtego czasu i na podstawie zmian zachodzących na polskim brzegu morskim przez ponad 100 lat, wreszcie na podstawie solidnych badań prowadzonych w okresie 50 lat przez Instytut Morski, ustaliliśmy harmonogram i kosztorys prac zabezpieczających. Prawdę mówiąc nie mamy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogusławLiberadzki">Pani posłanka nie kwestionuje wiarygodności danych, tylko pytała, dlaczego nie ma harmonogramu tych prac?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekSzymoński">Nie ma harmonogramu z tego powodu, iż mimo obserwacji tego, co dzieje się na brzegu morskim, to jednak zjawiska negatywne, a więc poczynione szkody, zmieniają się z miesiąca na miesiąc. Jeżeli w marcu mieliśmy gdzieś mocno uszkodzony brzeg, to już w lipcu już został on odbudowany w sposób naturalny poprzez oddziaływanie morza. Dlatego mając do dyspozycji dane o aktualnej sytuacji na polskim brzegu morskim, dzięki prowadzonemu monitoringowi, będziemy tam prowadzić prace zabezpieczające, gdzie to będzie w danym momencie najbardziej potrzebne. W załączniku do projektu ustawy przedstawiamy ogólny program technicznej ochrony brzegów morskich i zalewów oraz zakres tych prac przy prognozowanym wzroście poziomu morza. Nie możemy z góry założyć, że np. w marcu „załatwiamy” Zalew Wiślany, a w kwietniu Zatokę Gdańską, a potem inne rejony. To będzie zależało od tego, jaka będzie aktualna sytuacja. Pokaże nam to monitoring, a urzędy morskie będą odpowiedzialne za realizację programu prac ochronnych i wykonanie prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BogusławLiberadzki">Było jeszcze drugie pytanie. Czy mógłby pan minister od razu na nie odpowiedzieć? Pani posłance Zycie Gilowskiej chodziło o strukturę prac zabezpieczających; ile przypada na ochronę otwartego morza, a ile na zachodnie i wschodnie Wybrzeże?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekSzymoński">Nie bardzo rozumiem, o co pani posłance chodzi W załączniku do ustawy znajdują się wyszczególnione planowane nakłady na realizację zadań programu rządowego w latach 2003–2022, jak i określone poszczególne zadania. Czy chodzi pani posłance o strukturę wydatków, czy też planowanych prac zabezpieczających?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#ZytaGilowska">Oczywiście, o strukturę wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarekSzymoński">Struktura wydatków finansowych, co wynika z załącznika, jest mniej więcej porównywalna. Nie ma jakiś specjalnych preferencji dla zachodniego czy wschodniego Wybrzeża. Największe środki, tak w skali całego programu wieloletniego, jak i w skali jednego roku, przypadają na prace zabezpieczające brzeg nad otwartym morzem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#BogusławLiberadzki">Jak konkretnie wygląda to od strony wielkości kwot na te prace? Powiedział pan, że struktura wydatków jest porównywalna. Co to znaczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarekSzymoński">Mówiąc, że struktura wydatków jest porównywalna, miałem na myśli proporcje nakładów finansowych planowanych na okres 20-letni. Roczne koszty zadań zaplanowanych na lat 2003–2022 kształtują się następująco: na otwarte morze przypada kwota 24,1 mln zł, na Półwysep Helski - 12,1 mln, Zatokę Gdańską - 6,3 mln, Zalew Wiślany - 1,75 mln i Zalew Szczeciński wraz ze Świną, Dziwną oraz Zalewem Kamieńskim - 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#BogusławLiberadzki">Mówiliśmy przedtem o ogólnej kwocie nakładów w wysokości 911 mln zł. Niech pan minister nie mówi o jednym milionie. Ile z zaplanowanej w programie kwoty 911 mln zł ma przypaść na zadania realizowane na zachodnim i wschodnim Wybrzeżu i na otwartym morzu? Myślę, że taka była istota pytania pani posłanki Zyty Gilowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarekSzymoński">To także jasno wynika z przedstawionego państwu załącznika do ustawy. Orientacyjnie można powiedzieć, że prawie połowa nakładów została zaplanowana na zadania, które mają być realizowane nad otwartym morzem; z kwoty ogólnej 911 mln zł, na otwarte morze przypadają 482 mln zł. Z innych rejonów największe środki przewidziano w programie na ochronę Półwyspu Helskiego, bo 242 mln zł i na Zatokę Gdańską 126 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#BogusławLiberadzki">Mam prośbę do pana ministra. Proponuję, aby pan dyrektor Jerzy Miszczuk policzył planowane wydatki wieloletnie w układzie, o który pytała pani przewodnicząca Zyta Gilowska, a w tym czasie będziemy kontynuować debatę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#ZytaGilowska">Bardzo przepraszam, ale nie otrzymałam odpowiedzi na pytanie. Zadałam panu ministrowi pytanie o harmonogram prac. Odpowiedź pana ministra składała się z dwóch części: w pierwszej części pan minister stwierdził, iż program oparty jest na badaniach prowadzonych w istocie od 100 lat. Natomiast w drugiej części odpowiedzi pan minister stwierdził, że będzie prowadzony monitoring. Nie bardzo rozumiem; jeżeli prowadzi się badania stanu brzegu morskiego od 100 lat, a przez Instytut Morski od lat 50, to mniej więcej wiadomo, gdzie występują największe zagrożenia, a gdzie są one relatywnie mniejsze. Proszę, aby pani minister powiedział, czy w programie rządowym chodzi o to, że urzędnicy będą chodzić nad brzegiem morza i robić monitoring? Chyba nie o to chodzi. Jeśli nie, to powinien istnieć harmonogram prowadzenie prac zabezpieczających w całym 20-leciu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekSzymoński">Oczywiście, nie o to chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#ZytaGilowska">Nawet z mapki, którą państwo dołączyliście do projektu ustawy, wynika, że zagrożenia nie rozkładają się równomiernie na całym odcinku linii brzegowej. Zagrożenia są bardzo różne. Trudno mówić o stopniowaniu tego zagrożenia, ale tego się domyślamy, bo chyba wszyscy jeździmy nad polskie morze. Zagrożenia układają się bardzo nierównomiernie. Czy rząd w przedstawionym nam programie nie przewiduje, że w pierwszej fazie środki finansowe zgrupuje się tam, gdzie występuje największe zagrożenie? Moje pytanie bierze się stąd, że w ekonomii takie działanie określa się, jako nadmierne rozciągnięcie frontu inwestycyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekSzymoński">Odpowiadam pani posłance; harmonogram jest ustalony w sensie liczby kilometrów chronionego wybrzeża. W załączniku do ustawy zostały wyznaczone kilometry brzegu morskiego, które są najbardziej zagrożone. Natomiast harmonogram wszystkim się kojarzy z terminem wykonywania tych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZytaGilowska">Co, gdzie i kiedy będzie robione dla zabezpieczenia brzegów morskich?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekSzymoński">Niestety, w programie mamy ustalone nie co, kiedy i gdzie, ale jakie zadania związane z zabezpieczeniem brzegu są do wykonania na którym kilometrze wybrzeża. Jak Komisji wiadomo, mamy tylko dwie firmy, które są w stanie wykonywać prac na całym wybrzeżu. Nie mogą one jednocześnie wykonywać tych prac na całym odcinku polskiego wybrzeża.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ZytaGilowska">To od czego mają one zacząć wykonywać prace związane z programem rządowym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekSzymoński">Jeśli chodzi o harmonogram, a więc kiedy i w który miejscu prace mają być rozpoczęte, o tym właśnie zadecyduje prowadzony monitoring. Natomiast to, które rejony brzegowe najbardziej wymagają zabezpieczenia, a zatem także największych środków finansowych, to mamy zapisane w programie rządowym. W załączniku do ustawy podane są kilometry najbardziej zagrożonego brzegu, które to rejony wymagają szybkiego zabezpieczenia. To można wyczytać patrząc na tabelę w załączniku. I tak: pozycja nr 2 Zatoka Gdańska W pierwszym punkcie znajduje się odcinek ujście Wisły-Przekop przebiegający od 47,9 do 48,3 km. W rubryce „Zadania” powiedziane jest konkretnie, co trzeba zrobić na tym odcinku. Kolejny odcinek to Górki Wschodnie, biegnący od 59,2 do 59,4 km, a więc obejmujący zaledwie odcinek 200 metrów brzegu. Zadanie do wykonania - sztuczne zasilenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#BogusławLiberadzki">Panie ministrze, proponuję, abyśmy się umówili co do kilku spraw. Po pierwsze - informacje, które pan minister przed chwilą nam podał o miejscowościach i kilometrach brzegowych, które zostaną objęte programem prac zabezpieczających, są dokładnie opisane w załączniku do ustawy. Dlatego nie ma potrzeby tego powtarzać. Intencją wypowiedzi pani przewodniczącej Zyty Gilowskiej było uzyskanie odpowiedzi na pytanie, co będzie się działo na polskim wybrzeżu w roku przyszłym, za cztery lata i w latach następnych. Czyli jaki będzie harmonogram wykonywania prac zabezpieczających. Takiego harmonogramu zadań jeszcze nie ma. Tak przynajmniej zrozumiałem pana wypowiedź. Czy jest taki harmonogram czy go nie ma?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekSzymoński">Jest. Mamy rozpisane zadania na każdy rok. Odcinki brzegowe pokazane w załączniku będą miejscem wykonywania zadań w każdym roku. Nie będzie tak, że jednego roku nic się nie robi, a w roku następnym bardzo dużo. Propozycje zwarte w załączniku zawierają zadania na każdy rok. Nie jest rozpisane, w którym miesiącu będą te zadania wykonywane, dlatego że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BogusławLiberadzki">Mam prośbę do pana ministra; niech pan już nie kontynuuje tego wątku, bo pana tłumaczenie nie wyjaśnia sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#FranciszekPotulski">Jak sądzę, dzisiaj jeszcze nie kończymy dyskusji nad rządowym programem. Dlatego proszę przedstawicieli Ministerstwa Infrastruktury, aby zechcieli udostępnić członkom Komisji Infrastruktury harmonogram prac zaplanowanych na lata 2003–2022 z powodu, o którym pan minister mówił. Są tylko dwa przedsiębiorstwa specjalizujące się w pracach przy zabezpieczeniu brzegów morskich, dlatego nie będą one w stanie wszystkich prac prowadzić jednocześnie. Chcielibyśmy wiedzieć, jak i gdzie te prace będą prowadzone. Jak tylko zabezpieczymy środki finansowe na realizację rządowego programu ochrony polskiego wybrzeża, to rozpocznie się wyścig poszczególnych gmin po pieniądze. Każda gmina będzie chciała być pierwsza. Trzeba zatem doprowadzić do tego, aby była to operacja prowadzona w sposób świadomy i planowy i rozpoczęła się w rejonach, w których występują największe zagrożenia. Do dzisiaj fachowcom nie udało się wyjaśnić, czy falochron wybudowany we Władysławowie jest przyczyną erozji brzegów w Jastarni, czy nie powoduje tej erozji. Rozumiem, że gdzieś ten proces erozji się zaczyna, jest jakaś jego przyczyna. Dlatego może się zdarzyć, że umocnienie linii brzegowej w jednym miejscu spowoduje zmniejszenie potrzeby usuwania szkód w innym rejonie brzegowym. Musimy mieć pewność w Komisji, że środki budżetowe będą przeznaczone na świadomie zaplanowaną operację. Dlatego trzeba przygotować harmonogram prac zabezpieczających, jako integralną część programu rządowego. Mam jedną uwagę. Nie zdążyłem jeszcze wnikliwie zapoznać się z projektem ustawy, ale chciałbym, abyśmy razem pomyśleli również, w jaki sposób samorządy terytorialne powinny partycypować w realizacji wieloletniego programu rządowego ochrony brzegów morskich. Nie może być takiej sytuacji, że z ogólnopolskich podatków sfinansuje się rządowy program, z którego korzyści będzie miała tylko jedna gmina. Przecież część gmin nadmorskich należy do jednych z bogatszych w kraju, a wydatki obciążą wszystkich obywateli. To prawda, że morze jest silniejsze od samorządów, ale nie może być tak, żeby wszystkie prace zabezpieczające finansowane były tylko z budżetu pastwa, a gminy jedynie ustawią się w kolejce po tej środki. Ostatni sezon turystyczny pokazał, jak znaczne korzyści odniosły gminy nadmorskie. Przynajmniej część uzyskanych środków gminy powinny przeznaczyć na ochronę brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Niektóre pytania zaczynają się już powtarzać. W dostarczonym nam materiale znajdują się dodane dotyczące kosztów zabezpieczenia brzegów i jak one zostały zaplanowane na poszczególne rejony wybrzeża. Program rządowy, jak wiadomo, obejmuje lata 2003–2022. Niestety, przekazane nam informacje nie wystarczają ani posłom, ani osobom, którym zależy na wzmocnieniu naszych brzegów morskich. Powinniśmy znać także harmonogram realizacji tych zadań. To nie chodzi tylko, panie ministrze, o podanie kilometrów naszego wybrzeża, ale także o kolejność zaplanowanych w programie wieloletnim prac zabezpieczających. Stała podkomisja do spraw gospodarki morskiej, a taka funkcjonuje w strukturze Komisji Infrastruktury, na swoim wyjazdowym posiedzeniu na wiosnę tego roku wizytowała niektóre rejony wybrzeża, najbardziej dotknięte skutkami sztormów. Na tych odcinkach należałoby już przystąpić do reperowania brzegu. Z pewnością należy do nich odcinek klifowy w rejonie Jastrzębiej Góry. Pan minister powiedział, że tylko dwie firmy mogą wykonywać prace zabezpieczające brzeg morski. Chyba w Polsce nie mamy tylko dwóch firm, które mogłyby takie prace wykonywać. Problemem mogą być tylko środki finansowe, ale nie możliwości techniczne wykonawców. Firm budowlanych mamy chyba w Polsce dostatek. Wrócę jeszcze do harmonogramu prac. Jest on tym bardziej potrzebny, że program rządowy ochrony brzegów morskich jest bardzo wartościowy i trudny w realizacji. Posłowie z Wybrzeża dobrze pamiętają walkę z żywiołem i przerwanie przez morze Półwyspu Helskiego. Pan minister, jako gdynianin, potrafi wskazać te rejony brzegu, które Ministerstwo Infrastruktury zamierza poddać pracom zabezpieczającym w pierwszej kolejności i od których ma rozpocząć się realizacja programu rządowego. Dlatego z uporem maniaka będziemy wracać do harmonogramu, w którym resort wskaże, gdzie i jakie wykonywane będą prace przy zabezpieczeniu brzegu morskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#RobertLuśnia">Radosne wypowiedzi pana ministra cieszą mnie, jako posła opozycji. Jeśli pan minister twierdzi, że podział środków na realizację programu odbywa się na zasadzie „pół - na pół”, czyli prawie połowa kwoty 911 mln zł ma być przeznaczona na prace zabezpieczające przy otwartym morzu, to przytoczę panu liczby, które chyba nie kłamią. Na realizację zadań związanych z ochroną Półwyspu Helskiego, a więc na odcinek brzegu o długości 65 km licząc od nasady półwyspu do Chałup od strony Zatoki Puckiej, planuje się wydatkowanie 242 mln zł, a na 284 km brzegu ma być wydane 482 mln zł. Jeżeli na cztery razy większy odcinek linii brzegowej przeznacza się tylko dwa razy więcej pieniędzy, to chyba trudno mówić o równomiernym podziale środków finansowych. Nie mówiąc już o tym, że większe środki finansowe mają być przeznaczone na Półwysep Helski; zagrożonych jest kilka rezydencji i trzeba o to zadecydowanie zadbać. Jeżeli pan minister tak ładnie cytował nam projekt ustawy, to składa się ona z czterech kolumn i ostatnia z nich jest swego rodzaju harmonogramem działań. Mam wobec tego pytanie. Jak to się dzieje, że wszędzie projektodawca widzi zagrożenie, które rozkłada się równomiernie w poszczególnych latach? Bo każdego roku przewiduje się wydatkowanie środków w jednakowej wysokości. Znam takie miejsca na Wybrzeżu, które podczas zimowych sztormów zalewane były miejscowości. A są to miejscowości o znaczeniu strategicznym dla Polski, jako że znajdują się tam porty wojenne. Wdzieranie się morza do takich miejscowości powoduje, że stracimy infrastrukturę obronną. Z przedstawionego nam projektu ustawy nie widać, żeby w pierwszej kolejności Ministerstwo Infrastruktury chciałoby się zająć tymi rejonami, ale chce równomiernie dzielić środki dla gmin nadmorskich na umocnienie brzegów morskich. Myślę, że należałoby jednak przyjąć jakąś kolejność realizacji zadań zaplanowanych w programie rządowym. Rozumiem, że z punktu widzenia krajobrazowego piękne jest wybrzeże klifowe, ale rząd musi przede wszystkim zagwarantować bezpieczeństwo państwa, między innymi utrzymanie infrastruktury portów morskich. Tego w tym projekcie ustawy absolutnie nie widać. Służę wykazem takich miejscowości. Jak to się stało, że mimo iż są w Polsce miejsca, które wyraźnie już obecnie wymagają natychmiastowej interwencji i zaangażowania o wiele większych środków, w programie tego się nie uwzględnia? Program przewiduje, że na każdy centymetr wybrzeża morskiego, w zależności od tego, do której z trzech grup został zaliczony, rocznie przez 20 lat planuje się wydawanie takich samych środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#BogusławLiberadzki">Poproszę pana ministra o treściwą, ale zwartą odpowiedź na pytania pana posła Roberta Luśni, ale już bez podawania wyników historycznych badań od roku 1870. Wiem, że są zgłoszenia do dyskusji ze strony innych posłów, ale umówiliśmy się, że po zadaniu pytania od razu odpowiada na nie pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MarekSzymoński">Odpowiedź jest krótka; w rządowym programie ochrony brzegów morskich zostały uwzględnione punkty strategiczne, a więc miejsca, gdzie znajdują się porty, a także osady ludzkie. Pan poseł pytał, dlaczego co roku jest zaplanowana taka sama kwota wydatków. W programie ustalono, iż zasada ochrony brzegów opiera się na tym, że chronimy miejsca strategiczne. Tworzone są przyczółki i wokół nich morze samo odbudowuje brzeg morski. Takie są założenia programu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#RobertLuśnia">To po co wobec tego w ogóle jest program rządowy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekSzymoński">Jak to po co? Program jest potrzebny dlatego, że obecnie w ogóle nie chroni się brzegów morskich i nie ma żadnych obszarów chronionych. W programie rządowym przyjęliśmy założenie, że najpierw chronimy miejsca najbardziej zagrożone i robimy to w sposób sukcesywny. Natomiast fizyka działania morza jest taka, że morze wokół nadbudowanych przyczółków, samo odbudowuje brzeg. W związku z tym w programie rządowym wybrane zostały obszary, wokół których będą budowane przyczółki, natomiast odcinki niewykazane w załączniku morze odbuduje samo. Urzędy morskie, które mają obowiązek ochrony brzegu, będą tylko te odcinki brzegowe umacniały. Takie przyjęliśmy założenie w programie. Jeśli chodzi o strukturę wydatków, o którą pytał pan poseł Robert Luśnia, i podział środków między zachodnie a wschodnie Wybrzeże, to podział jest mniej więcej pół na pół. Morze otwarte jest uczciwie podzielone po połowie. To, że występuje zróżnicowanie kosztów ochrony brzegu, wynika z faktu zagrożenia danych obszarów brzegowych. Na niektóre odcinki zaplanowaliśmy większe środki, a na niektóre mniejsze. Nasze stanowisko jest takie, że trzeba przede wszystkim umacniać obszary strategiczne, o których mówił pan poseł Robert Luśnia. Dlatego są takie, a nie inne wytyczne dla realizacji programu. Jeśli chodzi o harmonogram, to jeszcze raz powtarzam, że to są zadania do realizacji na konkretne lata. Każdego roku wyszczególnione w załączniku odcinki wybrzeża mają być chronione za podaną w załączniku kwotę. Natomiast czy to będzie zrobione w marcu, kwietniu czy lipcu, to już zależy od monitoringu. Tam będą skoncentrowane prace, gdzie występować będzie największe zagrożenie. Wydaje mi się, że takie działanie jest dość oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#BogusławLiberadzki">Do wypowiedzi pana ministra wkradała się pewna nieścisłość. Nieprawdą jest, że co roku będzie wydatkowana taka sama kwota na realizację programu ochrony brzegów morskich. Art. 4 ust. 2 projektu ustawy mówi, że - cytuję - „Planowane nakłady z budżetu państwa na realizację zadań przewidzianych Programem nie mogą być, w poszczególnych latach, mniejsze niż 25,55 mln zł”. Mówię to gwoli uściślenia wypowiedzi pana ministra. Nie w każdym roku wydatkowana będzie z budżetu państwa jednakowa kwota na ochronę brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">Chciałam zapytać pana ministra, jak pan widzi kwestię korelacji programu ochrony brzegów morskich z programem „Odra - 2006” w zakresie ochrony Zalewu Szczecińskiego? Odnoszę bowiem wrażenie, że pewne pozycje przeciwpowodziowej ochrony Zalewu Szczecińskiego pokrywają się w obydwu programach. Czy państwo patrzyliście na zapisy programu „Odra - 2006” i czy były czynione jakieś konsultacje międzyresortowe, chodzi mi głównie o ministra środowiska?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekSzymoński">Program był w pełni konsultowany z ministrem środowiska. Odpowiadam na pytanie: program rządowy „Odra - 2006” nie obejmuje Zalewu Szczecińskiego. Program ten wyłącznie obejmuje ochronę przeciwpowodziową rzeki Odry.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaPielaMielczarek">To pan minister nie zna tego programu. Uchwalając program „Odra - 2006” posłowie mieli możność się dobrze z nim zapoznać i wiedzieli, za czym głosują. Zdaję się, że pewne fakty nie są po prostu rozpoznane dobrze przez pana ministra. Proszę nie twierdzić, że program „Odra - 2006” nie obejmuje także Zalewu Szczecińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BogusławLiberadzki">Kiedy był uchwalany przez Sejm program „Odra - 2006”, pan Marek Szymoński nie był jeszcze podsekretarzem stanu i nawet nie myślał, że nim będzie. Jest to pewna okoliczność łagodząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#MarekSzymoński">Obecny ze mną na posiedzeniu dyrektor departamentu, pan Jerzy Miszczuk, który był współautorem programu, gwarantuje, że program „Odra 2006” nie obejmuje jednak Zalewu Szczecińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#BogusławLiberadzki">Zostawmy na razie tę kwestię na boku, chwilowo mamy do rozpatrzenia ważniejsze sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZytaGilowska">Chcę wrócić do początku naszej debaty. Rząd przedłożył projekt ustawy o ochronie brzegów morskich. Jaki jest powód, dla którego Sejm ma zajmować się tego rodzaju projektem ustawy? Gdyby program rządowy był nieco tańszy, to rząd w ogóle nie musiałby przedkładać go Sejmowi. Rząd zaproponował drogi program rozłożony na 20 lat i dlatego przedkłada go Sejmowi. Proszę jednak zrozumieć posłów. Co my tu właściwie robimy? Nie możemy zakwestionować pomysłu, bo jest on sensowny, ani faktu utworzenia programu, bo to jest upoważnienie wynikające z ustawy o finansach publicznych. My się zajmujemy decyzjami politycznymi. Dlatego w ramach decyzji politycznych, które Sejm może podjąć, bo jest władny, pytam o harmonogram realizacji zadań zawartych w programie rządowym. Pan minister Marek Szymoński odpowiada, że zadania zapisane w programie będą równomiernie realizowane zgodnie z monitoringiem. Zadam wobec tego panu ministrowi konkretne pytanie. Rozumiem, że sztuczne zasilanie brzegu morskiego to jest działanie, które odbywa się równomiernie. Jeśli z monitoringu wynika, że zachodzi taka potrzeba, to wtedy sztucznie zasilamy piaskiem jakiś odcinek brzegu morskiego. Czy również w wyniku monitoringu w okresie 20 lat będziemy robili takie przedsięwzięcia, jak zostały zapisane w załączniku do ustawy na stronie 5 w pkt. 2 podpunkt 3 „modernizacja budowlani hydrotechnicznych”, dalej podpunkt 13 „modernizacja wałów przeciwpowodziowych”, pkt. 3 podpunkt 6 „budowa opaski na wschód od portu”, podpunkt 7 „Modernizacja opasek brzegowych”. Takich zadań jest w załączniku znacznie więcej. Przecież to nie są przedsięwzięcia, które się będzie wykonywało po pięć cegieł i trzy ruchy łopatą przez 20 lat. Dlatego pytamy pana ministra o harmonogram wykonywania zadań zapisanych w programie. Gdybyście przynajmniej nam państwo przedstawicieli jakiś projekt harmonogramu, to byśmy mogli dzisiaj podjąć decyzję. W przeciwnym razie nasza praca jest zbędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#StanisławGudzowski">Moje pytanie ma inny charakter. Chodzi mi o technologie, w których będą wykonywane zadania związane z ochroną brzegów morskich. W jaki sposób rząd będzie wpływał na to, aby przy umacnianiu brzegu morskiego rzeczywiście wykorzystywać nowatorskie technologie, które niejednokrotnie są tańsze, a nie mają możliwości przebicia się, bo wszystko znajduje się w jednych rękach urzędów morskich. Istnieje naprawdę bardzo dużo sposobów chronienia brzegów morskich, a nie są one wdrażane. Czy rząd będzie w jakiś sposób wykorzystywał takie technologie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#BogusławLiberadzki">Panie ministrze, czy rząd będzie sięgał po takie nowatorskie technologie, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekSzymoński">Będziemy rozpatrywać różne metody ochrony brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy wiadomo już, w jaki sposób?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekSzymoński">Tak, to też wiadomo. Wybieramy technologie najtańsze i najskuteczniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#KrystynaSkowrońska">Moje pytanie dotyczy środków finansowych, które mają być corocznie przeznaczane na program ochrony brzegów morskich. Chodzi mi konkretnie o rok 2003. Trwają prace nad założeniami do budżetu państwa na rok przyszły. Jakie wstępnie wydatki rząd zaplanował na program rządowy ochrony brzegów morskich? Popieram wystąpienie pani posłanki Zyty Gilowskiej w sprawie harmonogramu, a także pana posła Franciszka Potulskiego na temat partycypacji gmin w realizacji programu ochrony brzegów morskich. Na to zresztą pytanie pan minister nie udzielił odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BogusławLiberadzki">Może teraz pan minister odpowie na to pytanie pana posła Franciszka Potulskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MarekSzymoński">Nakłady roczne z budżetu państwa są ściśle określone na 25 mln 550 tys. zł. Resztę środków będziemy starali się uzyskać z Unii Europejskiej. Program ochrony brzegów morskich został umieszczony w sektorowym programie operacyjnym „Transport, gospodarka morska”. Dzięki temu mamy nadzieję na uzyskanie pełnej kwoty, która została wymieniona w załączniku do ustawy; chodzi o niezbędne nakłady roczne na ochronę brzegów morskich. Podobna dyskusja na temat harmonogramu toczyła się pomiędzy ministrem infrastruktury a ministrem finansów. Nie ma możliwości dokładnego ustalenia, że np. w dniu 1 stycznia zaczynamy robić zabezpieczenia w jednym miejscu brzegu, a 1 lutego w innym miejscu. Po to jest monitoring.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#BogusławLiberadzki">Rozumiem i bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#FranciszekPotulski">Chciałem zadać jeszcze jedno pytanie panu ministrowi Markowi Szymońskiemu. Brzeg morski jest zagrożony z obu stron; od strony morza, ale także od strony lądu. Mam pytanie: czy w artykule 2 ustawy pkt 1 gdzie jest mowa o tym, że „W ramach programu podejmuje się zadania dotyczące: 1) budowy, rozbudowy i utrzymywania systemu zabezpieczenia przeciwpowodziowego terenów nadmorskich...” - uwzględnione są również Żuławy? Czy Ministerstwo Infrastruktury przedstawiając zadania zaplanowane w programie rządowym, uwzględniło również fakt, że od paru lat rozmawiamy o ochronie Żuław, które są ewidentnie terenem nadmorskim posiadającym swoją specyfikę. Umacnianie brzegu morskiego jest integralnie związane z zachowaniem stosunków wodnych na Żuławach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy ochrona Żuław jest uwzględniona w programie rządowym, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarekSzymoński">Żuławy są objęte odrębnym programem ministra rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#RobertLuśnia">Nie znam się na fizyce działania morza i mam nadzieję, że nie muszę się znać. Myślę, że większość posłów obecnych na posiedzeniu też się na tym nie zna. Jest nadzieja, że przedstawiciel ministra infrastruktury twierdząc, że istnieje fizyka działania morza, potrafi to nam wytłumaczyć w sposób jasny i klarowny. Natomiast mam pytanie do pana ministra; czy pan rzeczywiście zna projekt tej ustawy? Bo mam co do tego pewne obawy. Zacytuję kilka jej fragmentów. Art. 7 mówi, że „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenie i ma zastosowanie do projektów ustaw budżetowych, począwszy od projektu na rok 2003”. Art. 4 stwierdza natomiast w ust. 1: „1. Łączne nakłady na finansowanie Programu w całym okresie jego realizacji nie mogą przekraczać kwoty 911 mln zł, ustalonej w cenach zadań 2001 r. i przeliczanej wskaźnikiem inflacji na ceny z roku realizacji zadań”. W całej ustawie nie ma ani słowa o jakichkolwiek środkach pomocowych z Unii Europejskiej. Pan minister próbuje nam wmówić, że maksymalnie rocznie będzie się wydawało na realizację zadać ujętych w programie 25, 550 mln zł. Mam nadzieję, że trochę znam matematykę. Wymieniona kwota pomnożona przez 20 daje zupełne inny wynik końcowy, daleko odbiegający od kwoty 911 mln zł. W takim razie ile środków planowanych jest na rok 2003 na realizację tej ustawy? Dlaczego pan minister twierdzi, że intencją rządu jest wzięcie 400 mln zł z Unii Europejskiej, a nie znalazło to stosownego zapisu w projekcie ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#BogusławLiberadzki">Panie ministrze, czy może pan powiedzieć, ile środków na program ochrony brzegów morskich znalazło się w projekcie przyszłorocznego budżetu? Za miesiąc otrzymamy ten projekt i chcielibyśmy to wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekSzymoński">Z budżetu państwa na rok 2003 jest przewidziana kwota 25 mln 550 tys. zł. Stąd też wziął się zapis art. 7 ustawy. Taką kwotę zgłosiliśmy do projektu budżetu i została ona zaakceptowana. Nie możemy zapisywać w ustawie takich zadań, które dotyczą programu operacyjnego Ministerstwa Infrastruktury pt. „Transport, gospodarka morska”. To jest program, który będzie dopiero zatwierdzany przez Sejm w najbliższym czasie. Jeżeli już się tak licytujemy w biegłości posługiwania się arytmetyką, to jeśli podzielimy 911 mln przez 20 lat, to wychodzi kwota ponad 45 mln rocznie. Minister finansów zgodził się, że w przyszłorocznym budżecie na realizację programu ochrony brzegów morskich może znaleźć się tylko kwota 25,550 mln zł. Ponieważ do każdego programu unijnego musimy dodać przynajmniej 50% własnych środków, w związku z tym środki te musi zdobyć minister infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#BogusławLiberadzki">Niech pan minister zechce łaskawie w to nie mieszać programów unijnych. Choćby z tego powodu, że w Narodowym Programie Gospodarki Morskiej po prostu nie ma zapisu o ochronie brzegów morskich. W ISPA nie ma takich zgłoszeń, podobnie w funduszu PHARE też nie ma. Fundusze strukturalne, a także inne fundusze unijne będą dla nas dostępne dopiero wtedy, kiedy Polska znajdzie się w Unii Europejskiej. Mam wobec tego prośbę do pana ministra; niech pan mówi o wszystkim, co pan wie na temat programu rządowego, ale niech pan nie miesza do tego funduszy unijnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#KrystynaSkowrońska">Muszę jeszcze raz zadać pytanie, które zresztą łączy się z moim wcześniejszym wystąpieniem dotyczącym finansowania programu ochrony brzegów morskich z budżetu państwa w roku 2003. Chodzi mi o środki, o których pan minister powiedział, że uzyskały aprobatę ministra finansów, a także o środki z projektu dotyczącego programu operacyjnego Ministerstwa Infrastruktury „Transport, gospodarka morska”. Czy nie wydaje się panu ministrowi, że konstruując budżet na rok przyszły, zajdzie potrzeba oceny propozycji rządowych przez Komisję Finansów Publicznych, a wcześniej przez poszczególne komisje resortowe? Czy przygotowując projekt ustawy o ochronie brzegów morskich nie było łatwiej od razu zapisać w tymże programie te środki, które są przeznaczone na jego realizację w roku 2003? Mam na myśli także środki pochodzące z programu operacyjnego resortu infrastruktury „Transport, gospodarka morska”. Forma finansowania programu rządowego przedstawiona przez pana ministra jest mało przejrzysta. Brak harmonogramu potwierdza złe skonstruowanie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy można prosić pana ministra o odpowiedź?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekSzymoński">Mimo że pan przewodniczący Bogusław Liberadzki stwierdził, iż nie ma możliwości pozyskania funduszy unijnych na ochronę brzegów morskich...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BogusławLiberadzki">Nie ma zgłoszonych takich projektów. Jest to informacja z sejmowej Komisji Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekSzymoński">Resortowy program operacyjny „Transport, gospodarka morska” obejmuje również ochronę brzegów morskich. Natomiast kwestia, ile pieniędzy w danym roku zostanie przyznanych na realizację programu rządowego, będzie zależała już od decyzji ministra infrastruktury. O do niego należy podział środków w obrębie programu „Transport, gospodarka morska”. Dlatego nie można w projekcie ustawy ściśle ustalić corocznych dotacji z tego programu na ochronę brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BogusławLiberadzki">Minister infrastruktury nie rozdziela środków finansowych. Układ budżetu jest działowy i przesunięcia między działami mogą być dokonywane tylko za akceptacją Sejmu. Proszę nie posuwać się za daleko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#JerzyPolaczek">Chciałbym się wypowiedzieć w dwóch kwestiach. Przede wszystkim zgłaszam wniosek formalny o zamknięcie dyskusji. Po drugie - przebieg debaty na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, ilość zadanych pytań merytorycznych pod adresem rządu, a także skala braku odpowiedzi i rzetelnej informacji oraz planu działań na najbliższych kilka lat, skłania do wniosku o odrzucenie w pierwszym czytaniu rządowego projektu ustawy o ochronie brzegów morskich. Nie chciałbym uzasadniać tego wniosku, ponieważ musiałbym powtórzyć przynajmniej część wystąpień państwa posłów. Jednocześnie z odrzuceniem projektu ustawy stawiam wniosek o wezwanie rządu do przygotowania lepszego projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy są jeszcze inne wnioski? Chyba trudno o wniosek dalej idący od tego, który zgłosił pan przewodniczący Jerzy Polaczek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#FranciszekPotulski">Zgłaszam sprzeciw wobec wniosku pana posła Jerzego Polaczka o odrzucenie rządowego projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Chodzi bowiem tylko o uzupełnienie projektu rządowego, ale także o bezpieczeństwo ludzi mieszkających na terenach nadmorskich, a przede wszystkim rybaków żyjących z morza. Chcę powiedzieć panu posłowi Robertowi Luśni, że sugerowanie posłom obecnym na posiedzeniu, że najwięcej środków rząd zaplanował na ochronę Półwyspu Helskiego dlatego, że zagrożone są rezydencje kilku prominentnych osób, jest nieporozumieniem. Akurat te rejony są bezpieczne. Gorzej wygląda sytuacja „normalnych” ludzi żyjących na zagrożonych terenach nadmorskich, żyjących z turystów i z morza. Proponuję, abyśmy przystąpili do pracy nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Nie szłabym tak daleko, jak to zaproponował pan poseł Jerzy Polaczek, a więc nie byłabym za odrzuceniem projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Sama jestem z Wybrzeża i sama doświadczam tego, co to znaczy rozmyty brzeg i fala sztormowa. Wiem, jakie powoduje to tragedie ludzkie. Może powinniśmy się ponownie spotkać na posiedzeniu Komisji, a do tego czasu pan minister uzupełni projekt ustawy o brakujące elementy, przede wszystkim o harmonogram realizacji zadań zapisanych w programie. Ponadto pan minister powinien się przygotować do odpowiedzi na wszystkie pytania związane z programem rządowym. Decydując się na odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu, odrzucilibyśmy bardzo istotny i potrzebny program rządowy. Niech ten program pozostanie, ale niech pan minister dobrze przygotuje się do odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące programu ochrony brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyPolaczek">Chciałbym, aby moje intencje były dobrze zrozumiane. Akurat w tej kwestii panuje konsensus między opozycją a koalicją; wszystkim nam zależy na tym, aby rzetelny projekt ustawy o ochronie brzegów morskich został uchwalony możliwie najszybciej i by ustawa weszła w życie od 1 stycznia 2003 roku oraz by w budżecie państwa znalazły się środki na realizację tego programu. Nie można jednak zgodzić się z wieloma aspektami, która niesie ta ustawa, choćby w wyrazie formalnym. Chciałbym przytoczyć fragment uzasadnienia. Chodzi mianowicie o propozycję nadania terenowym organom administracji morskiej takich kompetencji, które byłyby w gruncie rzeczy zobowiązania budżetu do łożenia przez ponad 20 lat środków finansowych. Środki te byłyby wykorzystywane przez urzędy morskie. Uważam, że taka propozycja może budzić wątpliwości, choć w dyskusji kwestia ta nie została podniesiona. Istnieje jednak szansa, aby - mówiąc obrazowo - potrząsnąć rządem, aby ustawy opuszczające parlament „miały ręce i nogi”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#ZytaGilowska">Mam wniosek formalny w związku z wnioskiem pana posła Jerzego Polaczka oraz sugestią pani posłanki Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk. Projekt jest rządowy i tylko rząd może przedstawić projekt lepszy. Spotykanie się z panam ministrem, skądinąd bardzo sympatycznym, nawet wielokrotne, nie zmieni faktu, że projekt rządowy nie posiada stosownych załączników i nie ma rozwiązań, których oczekujemy. Dlatego, by uratować koncepcję programu rządowego, która jest dobra, proponuję, podobnie jak pan poseł Jerzy Polaczek, odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu po to, aby przedstawiciele rządu mogli przygotować pełniejszą wersję projektu ustawy, bardziej otwartą i bardziej pasującą do roli polskiego Sejmu. Kiedy tylko otrzymamy taki projekt, szybko się nim zajmiemy. To w żadnym razie nie przedłuży okresu prac nad ustawą. Innymi słowy - przychylam się do wniosku pana posła Jerzego Polaczka ze względu na to, że w inny sposób projekt rządowy ustawy o ochronie brzegów morskich nie będzie poprawiony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekOlewiński">Myślę, że najlepszym wyjściem z tej trudnej sytuacji byłoby zamknięcie pierwszego czytania projektu ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego ochrony brzegów morskich i powołanie podkomisji. W trakcie prac podkomisji rząd mógłby dokonać uzupełnienia projektu ustawy o te elementy, o których dzisiaj była mowa na posiedzeniu. To nie jest tak, jak to powiedziała pani przewodnicząca Zyta Gilowska, że będziemy mieli czas na prace nad ustawą w terminie późniejszym. Już za miesiąc rozpoczniemy prace nad projektem przyszłorocznego budżetu państwa, i to będzie dla nas najważniejsze. Pomijam już te projekty ustaw, które wpłyną niebawem do Komisji Finansów Publicznych. Dlatego stawiam wniosek formalny o zamknięcie pierwszego czytania i powołanie podkomisji, a może także wyznaczenie terminu złożenia przez podkomisję sprawozdania obu Komisjom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KrystynaSkowrońska">Dywagujemy nad rozwiązaniem trudnego problemu, a regulamin sejmowy w art. 42 pkt 5 mówi o sytuacji, która obecnie występuje. Zacytuję ten przepis. „Art. 42 pkt. 5. Marszałek Sejmu na wniosek komisji może zwrócić się do wnioskodawcy o przepracowanie projektu z rozważeniem zmian postulowanych przez komisję oraz przedstawienie skutków, zwłaszcza finansowych, tych zmian. Wniesiony projekt marszałek Sejmu kieruje wprost do komisji”. Jest to konsensus, który prawdopodobnie mógłby zadowolić posłów. Jest to także pełne uregulowanie legislacyjne w tym zakresie. Stawiam wniosek, aby Komisje zwróciły się do wnioskodawców o przepracowanie projektu ustawy wskazując konkretny termin. W tym zakresie marszałek Sejmu podjąłby ostateczną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#FranciszekPotulski">Sądzę, że nie ma potrzeby przepracowywania projektu ustawy. Co innego dodatkowe dane i harmonogram oraz załączniki, o których mówiliśmy w dyskusji, a co innego projekt ustawy. Istota projektu polega przecież na tym, że w kolejnych budżetach państwa w okresie 20 lat, mają być wydzielone środki finansowe na realizację programu ochrony brzegów morskich. Co tu jest do przepracowywania? Co innego natomiast dotyczy uzupełnienia wiedzy posłów o te kwestie, który budziły nasze wątpliwości i pytania. To jest już zupełnie inna sprawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RobertLuśnia">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego. Czy wniosek złożony przez pana posła Marka Olewińskiego jest zgodny z jakimkolwiek regulaminem i czy po zamknięciu pierwszego czytania projektu ustawy można bez zgody Wysokiej Izby odesłać cokolwiek do podkomisji? Moim zdaniem regulamin sejmowy na to nie pozwala.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#BogusławLiberadzki">Poproszę o opinię Biura Legislacyjnego w kwestii poruszonej przez pana posła Roberta Luśnię oraz panią posłankę Krystynę Skowrońską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Przepis art. 42 ust. 5 regulaminu sejmowego można zastosować w każdym etapie prac komisji. Czyli można zamknąć pierwsze czytanie projektu ustawy i skierować projekt do podkomisji i potem ewentualnie zwrócić projekt do wnioskodawcy przed zakończeniem prac komisji. Także prace komisji mogą zakończyć się odrzuceniem sprawozdania, w którym znajdzie się wniosek o odrzucenie projektu ustawy. Taka możliwość istnieje na każdym etapie prac nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#BogusławLiberadzki">Jeszcze tylko wypowie się pani posłanka Zyta Gilowska i pan poseł Marek Olewiński, i przystąpimy do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#ZytaGilowska">Proszę, abyśmy nie ulegali złudzeniem, kiedy chodzi o pieniądze. Fakt, że rząd kończy prace nad projektem ustawy budżetowej na rok przyszły i że będziemy niedługo się nim zajmować, niczego nie psuje. Jeśli bowiem rząd zaplanował wstępnie 22,5 mln zł na realizację zadań programu ochrony brzegów morskich, to te pieniądze zapewne będą - i nie o to chodzi. Oprócz tego proszę się nie łudzić. W polskim systemie finansów wydatki mają charakter roczny, z wyjątkiem wydatków przechodzących z poprzedniego roku. W tym przypadku nie mamy do czynienia z tego rodzaju sytuacją. Uchwalenie, że będziemy przez najbliższy tysiąc lat wydawali każdego roku 50 milionów złotych na umacnianie brzegów morskich, nic nie daje, a jedynie poprawi nam samopoczucie. Wobec tego wniosek, który złożył pan poseł Jerzy Polaczek, ma na celu uczynienie z tego programu projektu ustawy. Nie deklaracji Sejmu, ale normalnego projektu ustawy, żebyśmy się dobrze orientowali, co uchwalamy. To nie popsuje prac nad przyszłorocznym budżetem ani też nie zmniejszy szans na finansowanie programu rządowego w latach przyszłych, bo one i tak są żadne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekOlewiński">Chciałem jedynie odpowiedzieć na sugestię pana posła Roberta Luśni, że najdalej idącym wnioskiem jest wniosek pana przewodniczącego Jerzego Polaczka. Ja zgłosiłem inny wniosek, który może zostać rozpatrzony wówczas, kiedy nie przejdzie wniosek pana posła Jerzego Polaczka. Postawiłem wniosek o zamknięcie pierwszego czytaniu projektu ustawy, powołanie podkomisji i prowadzenie dalszych prac nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#BogusławLiberadzki">Stawiam pod głosowanie formalny wniosek pana posła Jerzego Polaczka. Kto jest za odrzuceniem rządowego projektu ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich” w pierwszym czytaniu? Stwierdzam, że Komisje 17 głosami za, 24 przeciw i braku wstrzymujących się, negatywnie zaopiniowały wniosek pana posła Jerzego Polaczka. Wniosek o odrzucenie projektu ustawy nie został przyjęty. W związku z tym stawiam pod głosowanie wniosek pana posła Marka Olewińskiego o zamknięcie pierwszego czytania i powołanie podkomisji... Przepraszam, dalej idący był jeszcze wniosek pani posłanki Krystyny Skowrońskiej. Czy pani posłanka zechciałaby raz jeszcze sprecyzować swój wniosek, bym mógł go poddać pod głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KrystynaSkowrońska">Proponuję, aby zgodnie z art. 42 ust. 5 Komisje zwróciły się do marszałka Sejmu z wnioskiem o przepracowanie przez wnioskodawcę projektu ustawy z rozważeniem zmian postulowanych przez Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#BogusławLiberadzki">Kto z pań i panów posłów jest za wnioskiem przedstawionym przez chwilą przez panią posłankę Krystynę Skowrońską? Chodzi o przepracowanie projektu ustawy w trakcie pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ZbigniewJanowski">Projekt jest już własnością Sejmu i możemy z nim zrobić wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#BogusławLiberadzki">Jak rozumiem, możemy się także zwrócić do pana marszałka z wnioskiem o przepracowanie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#FranciszekPotulski">Przypomnę, że zgłaszałem wniosek, aby po zamknięciu pierwszego czytania przystąpić do dalszej pracy nad projektem ustawy. Wycofuję się z tego wniosku, bo wydaje mi się, że powołanie podkomisji konsumuje mój poprzedni wniosek. Podkomisja będzie mogła poprosić rząd o przedstawienie dodatkowych danych czy harmonogramu. Myślę, że nie zmieni to projektu ustawy, natomiast oprzyrząduje ją o taką argumentację, aby posłowie z pełną świadomością tego, co robią, mogli ustawę przyjąć lub odrzucić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#BogusławLiberadzki">Przypomnę, że wnioskodawcą zamknięcia pierwszego czytania i powołania podkomisji był pan poseł Marek Olewiński, a nie pan poseł Franciszek Potulski. Czy pani posłanka ma pytanie do pana posła Marka Olewińskiego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZytaGilowska">Jak rozumiem, i chyba wszyscy na sali z tym się zgadzają, oprócz kwoty nakładów finansowych oraz wyszczególnienia prac na poszczególnych odcinkach brzegowych, co jest zajęciem technicznym i nie wymaga pracy rządu, ale specjalistów przez rząd zaangażowanych, częścią składową projektu ustawy powinien być harmonogram prac. Jeśli nie ma takiego harmonogramu, to chcę zapytać pana posła Marka Olewińskiego, czy pan poseł sądzi, że podkomisja ma ten harmonogram opracować i dołączyć do projektu ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekOlewiński">Podkomisja nie ma niczego opracowywać i wyręczać rządu w jego pracy. Podkomisja ma w wąskim gronie, w sposób roboczy, zażądać tego wszystkiego, o czym dzisiaj mówiliśmy i rząd te materiały przedłoży podkomisji. Proponuję, abyśmy wyznaczyli termin do końca września br. na złożenie sprawozdania przez podkomisję. Nie widzę żadnych powodów, dla których te prace nie mogłyby zostać zakończone do tego czasu. Natomiast przyjęcie trybu proponowanego przez panią posłankę Krystynę Skowrońską może tylko wydłużyć prace nad projektem ustawy i możemy w pracach nad tą ustawą zahaczyć o prace nad budżetem, w które z pewnością zaangażowane będą wszystkie Komisje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#BogusławLiberadzki">Mamy dwa wnioski. Pierwszy pani posłanki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pan poseł Marek Olewiński zwrócił się do Komisji z propozycją rozważania, czy tryb prac zaproponowany przeze mnie dotyczący rozwiązania zawartego w art. 42 ust. 5 regulaminu sejmowego nie przedłuży pracy nad projektem ustawy. W związku z tym mam pytanie do przedstawicieli rządu. W którym momencie rząd może poprawić projekt? Z mojej wiedzy wynika, że zgłoszenie poprawek i przepracowanie projektu ustawy jest możliwe jedynie w trakcie prac komisji. Natomiast prace podkomisji zwykle wydłużają prace nad projektami ustaw, zwłaszcza, jeśli chodzi o projekty budzące wiele uwag merytorycznych, co ma miejsce w przypadku omawianej dzisiaj ustawy. Jeśli rząd nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie, to poproszę Biuro Legislacyjne o wykładnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#FranciszekPotulski">Chcę wyrazić przekonanie, że wszystko jeszcze jest do zrobienia, łącznie z harmonogramem. Oczywiście, że istnieje konstrukcja takiego harmonogramu, bo inaczej nie powstałaby kwota łącznych nakładów finansowych na realizację rządowego wieloletniego programu ochrony brzegów morskich. Taki harmonogram wynika z zaplanowanych prac i nakładów finansowych. Istnieje jednak pewien niedosyt informacji. Być może wynika on z faktu, że po wakacjach nie zdążyliśmy zapoznać się gruntownie z całością dokumentów przygotowanych przez rząd. Ja w każdym razie nie zdążyłem tego zrobić. Mam nadzieję, że podkomisja będzie tak pracować, aby na posiedzenie połączonych komisji przejść już z pełną wiedzą na temat rządowego programu. Od dociekliwości członków podkomisji i jej wnikliwości zależy, jakie oprzyrządowanie posiadać będzie projekt ustawy pod koniec września, jak to zaproponował pan poseł Marek Olewiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#BogusławLiberadzki">Chciałbym prosić o ustosunkowanie się połączonych Komisji do wniosku pana posła Marka Olewińskiego o powołanie podkomisji do spraw projektu ustawy o ustanowieniu wieloletniego programy ochrony brzegów morskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#KrystynaSkowrońska">Nie otrzymałam jeszcze odpowiedzi Biura Legislacyjnego, czy powołanie podkomisji, zgodnie z wnioskiem pana posła Marka Olewińskiego, nie spowoduje jednak przedłużenia prac nad projektem ustawy? Czy rząd nie będzie musiał się w tej sprawie się wypowiadać? Procedura przeze mnie zaproponowana jest prostsza, szybsza i daje efekt w postaci lepszego rozwiązania legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#BogusławLiberadzki">Proszę zatem przedstawiciela Biura Legislacyjnego o opinię, choć mam wątpliwości, czy będzie to łatwa odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Jeżeli chodzi o zgłaszanie poprawek w trakcie drugiego czytania, to rząd zawsze ma prawo do zgłoszenia swoich poprawek. Procedura zgłaszania poprawek zależy od zakresu poprawek zgłaszanych przez rząd. Pan minister zapewne wie najlepiej, na czym polega zgłaszanie poprawek do własnego projektu rządowego, jak to się odbywa na forum rządu i czy taki projekt musi od początku przejść uzgodnienia międzyresortowe, czy nie. Jest to kwestia indywidualna i zależy od skali poprawek zgłaszanych do konkretnego projektu ustawy. Kwestia harmonogramu; także pan minister będzie widział najlepiej, jak to ma być przygotowane przez rząd. Jeśli natomiast chodzi o zastosowanie art. 42 ust. 5, to przepis ten może zastosować tylko komisja, a nie podkomisja. Tylko komisja może zwrócić się do marszałka Sejmu z wnioskiem o przepracowanie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#BogusławLiberadzki">Po tych wyjaśnieniach mamy następujący obraz sytuacji. Jeżeli powołamy podkomisję, to ona ma prawo pracować w imieniu Komisji, wprowadzić zmiany, jakie uzna za stosowane, a potem Komisje i Wysoka Izba odniosą się do tego. Jest to normalny przywilej posła i parlamentu. Drugie rozwiązanie, polegające na zwróceniu się do rządu o uzupełnienie projektu ustawy, pociągnie za sobą konieczność dokonania uzgodnień międzyresortowych, ponieważ wchodzi w okres prac nad ustawą budżetową. Nie jestem pewien, czy wyjdzie to na korzyść projektowi ustawy, o którym dzisiaj mówimy. Wprawdzie pan minister raz deklarował, że w przyszłym roku na realizację programu w budżecie przyszłorocznym znajdzie się kwota 45 mln zł, a drugi raz, że jeszcze to sprawdzi, wolałbym jednak wiedzieć na pewno, jakie to będą nakłady finansowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#RobertLuśnia">Była wyraźnie mowa o kwocie 25,55 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#BogusławLiberadzki">To jest pewien mankament; opozycja zbyt dobrze takie rzeczy pamięta. Wrócę do głosowania. Poddaję pod głosowanie wniosek pana posła Marka Olewińskiego o powołanie podkomisji do spraw rozpatrzenia projektu ustawy o ustanowienie programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Kto z pań i panów posłów jest za powołaniem podkomisji? Stwierdzam, że komisje 30 głosami za, przy 8 przeciw i 4 wstrzymujących się, opowiedziały się za powołaniem podkomisji. W kontekście wyników tego głosowania wniosek pani Krystyny Skowrońskiej byłby bezprzedmiotowy. Przystępujemy do wyboru podkomisji. Proszę o składanie nazwisk kandydatów na członków podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#MarekOlewiński">Zgłaszam kandydatury pana posła Franciszka Potulskiego, pana posła Wojciecha Długoborskiego oraz pani posłanki Elżbiety Romero.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy zaproponowani posłowie zgadzają się kandydować? Jest zgoda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#RenataBeger">Z Klubu Parlamentarnego Samoobrona proponuję posła Tadeusza Urbana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#TadeuszUrban">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#AndrzejRóżański">Proponuję, aby w skład podkomisji weszli wszyscy członkowie stałej podkomisji do spraw gospodarki morskiej. Taka podkomisja już funkcjonuje skutecznie w strukturze Komisji Infrastruktury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy przewodniczący tej podkomisji stałej, pan poseł Leszek Sułek, wyraża zgodę na takie rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#LeszekSułek">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#DorotaArciszewskaMielewczyk">Uważam, że to jest dobry pomysł; zgadzam się kandydować do składu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#JerzyPolaczek">Chciałem sprawdzić, czy pan poseł Antoni Mężydło jest w składzie stałej podkomisji ds. gospodarki morskiej. Jeśli nie, to w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość chciałem zgłosić do podkomisji pana posła Antoniego Mężydło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#BogusławLiberadzki">Ile już osób mamy zgłoszonych do składu podkomisji? Jedenaście?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#RobertLuśnia">Trochę nieskromnie pozwolę sobie samemu zgłosić swoją kandydaturę do podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#BogusławLiberadzki">Myślę, że z przyjemnością przyjmujemy kandydaturę pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#KrystynaSkowrońska">W imieniu Platformy Obywatelskiej chciałam zgłosić kandydaturę pana Zbigniewa Chlebowskiego do pracy w podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy pan poseł Zbigniew Chlebowski zgadza się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#KrystynaSkowrońska">Pan poseł nie jest obecny na dzisiejszym posiedzeniu komisji, ale jest członkiem podkomisji w Komisji Finansów Publicznych do spraw inwestycji wieloletnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#BogusławLiberadzki">Rozumiem, że pani posłanka za niego ręczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#KrystynaSkowrońska">Jeśli jednak pan poseł Zbigniew Chlebowski nie wyrazi zgody, to wówczas ja wejdę do składu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#BogusławLiberadzki">Czy pan poseł Antoni Mężydło zgadza się kandydować do podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AntoniMężydło">Tak, wyrażam zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#BogusławLiberadzki">Mamy już w składzie podkomisji 13 osób. Dziękuję posłom za przyjęcie propozycji uczestniczenia w pracach podkomisji do spraw rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o ustanowieniu programu wieloletniego „Program ochrony brzegów morskich”. Proponuję, aby członkowie podkomisji pozostali na chwilę po zakończeniu obrad komisji dla dokonania wyboru przewodniczącego. Dziękuję wszystkim za udział w posiedzeniu. Wspólne posiedzenie Komisji Infrastruktury oraz Komisji Finansów Publicznych uważam za zakończone.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>