text_structure.xml 62.3 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#TeresaJasztal">W imieniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich pragnę przedstawić opinię o wykonaniu budżetu państwa w zakresie części budżetowej 01 - Kancelaria Prezydenta RP. Komisja, którą reprezentuje, po dokładnym zapoznaniu się ze sprawozdaniem Kancelarii Prezydenta z wykonania budżetu w ubiegłym roku, a także sprawozdaniem NIK oraz opinią Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu, generalnie pozytywnie zaopiniowała omawiane sprawozdanie. Chciałabym zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze, sprawozdanie Kancelarii Prezydenta składa się z dwóch części, z których pierwsza, opisowa, jest bardzo ważna i potrzebna, ponieważ pozwala zrozumieć mechanizm działania wszystkich służb KP zapewniający funkcjonowanie urzędu Prezydenta RP. W 2003 r. dochody KP zostały zrealizowane w kwocie nieco większej od zaplanowanej. Przewidywano dochody na poziomie 920 tys. zł, a wykonano w kwocie 975 tys. zł, tj. o 6% powyżej planu. Wydatki Kancelarii wyniosły 158.263 tys. zł wobec planowanych, po zmianach, 158 937 tys. zł. Komisja nie wnosi żadnych uwag co do zasadności wydatków, a także nie ma zastrzeżeń do gospodarowania posiadanymi środkami. Uznała, że środki na wydatki majątkowe oraz zakup usług remontowych wykorzystano zgodnie z przyjętymi planami rzeczowymi. Nie został przekroczony limit środków przeznaczonych na wynagrodzenia. Terminowo były odprowadzane składki na ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, wpłaty na PFRON, a także podatek dochodowy od osób fizycznych. Nie wystąpiły zobowiązania wymagalne i wszystkie zobowiązania były regulowane w terminie. Komisja oceniła, że właściwie sprawowany był nadzór nad gospodarką finansową przez szefa Kancelarii Prezydenta i terminowo zwrócono niewykorzystane środki na rachunek budżetu państwa. Wskazane w trakcie kontroli uchybienia wykonania budżetu za 2003 r. spotkały się z natychmiastowym podjęciem działań w celu ich eliminacji. Należy jednak dodać, że uchybienia te nie miały żadnego wpływu na rzetelność sprawozdań finansowych. Wydatki realizowane w dziale 751 - Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa oraz sądownictwa, były realizowane w sposób oszczędny i celowy. Zgodnie z ustawą realizowane były zamówienia publiczne. Kancelaria Prezydenta przeprowadziła wewnętrzny audyt w zakresie kontroli prawidłowości wykorzystania dotacji przez Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa oraz celowości wydatkowania przekazywanych środków przez Biuro SKOZK. Pieniądze z rezerw celowych przeznaczone na przygotowania do referendum „europejskiego” oraz na remont obiektu KP w Wiśle były także wydawane oszczędnie i celowo. Komisja, po sprawozdania NIK, pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa w części 01 - Kancelaria Prezydenta RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#GrzegorzWoźny">Uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, które referowała moja przedmówczyni, i muszę stwierdzić, że z satysfakcją można oceniać wykonanie budżetu państwa przez Kancelarię Prezydenta. Sprawozdanie na ten temat zostało przygotowane w sposób bardzo przejrzysty i można się z niego praktycznie dowiedzieć wszystkiego o pracy Kancelarii. Realizacja dochodów i wydatków przez Kancelarię nie budzi żadnych zastrzeżeń, pozytywna jest również ocena na ten temat Najwyższej Izby Kontroli. Planowane dochody KP zostały przekroczone o 6%, natomiast wydatki zostały zrealizowane w 99,6%. Plan wydatków, po zmianach, w wysokości 158.937 tys. zł został zrealizowany na poziomie 158.263 tys. zł. Niższe od planowanych były wydatki Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Krajowej Rady Sądownictwa. Mniej środków od zaplanowanych wydatkowano także na odznaczenia państwowe, podróże zagraniczne i obsługę zagranicznej działalności Prezydenta. Poniżej planu kształtowały się również wydatki na urząd Kancelarii, referenda ogólnokrajowe i pozostałą działalność. Wydatki majątkowe zostały zrealizowane w niemal 100%, tj. w kwocie 29.849 tys. zł. Największe środki zostały przeznaczone na roboty modernizacyjne i adaptacyjne w budynkach Kancelarii mieszczących się w Warszawie, tj. w Pałacu Prezydenckim, a także w innych obiektach, m.in. w Wiśle. Przeznaczono na ten cel ponad 23.000 tys. zł. Kolejną znaczącą pozycją w wydatkach była kwota 29.900 tys. zł, przeznaczona na działalność Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Plan w tym zakresie wykonano praktycznie w 100%. Za te środki dokonano rewaloryzacji 86 obiektów. Reasumując, w imieniu Komisji Finansów Publicznych wnoszę o przyjęcie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2003 r. w części budżetowej 01 - Kancelaria Prezydenta RP, bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WaldemarDługołęcki">Najwyższa Izba Kontroli oceniła pozytywnie wykonanie budżetu państwa w 2003 r. przez Kancelarię Prezydenta. Sprawozdania finansowe KP były opracowane rzetelnie i zgodne z ewidencją finansowo-księgową. NIK zbadała także sposób prowadzenia ksiąg rachunkowych w KP i stwierdziła, że były one sporządzane w miesiącach, które nie kończyły kwartału, nie według zasady memoriałowej, ale kasowej. Kwestia ta została zgłoszona jeszcze w toku trwania kontroli i w związku z tym zostały podjęte działania naprawcze zmierzające do prowadzenia tych ksiąg zgodnie z przepisami ustawy o rachunkowości. Warto dodać, że ten sposób ewidencjonowania zdarzeń gospodarczych w księgach rachunkowych nie prowadził do zniekształceń w kwartalnej sprawozdawczości, zwłaszcza w zakresie zobowiązań. Przekazaliśmy także kierownictwu Kancelarii pewne uwagi dotyczące potrzeby wprowadzenia zmian w zakresie identyfikacji i opisywania dowodów księgowych. Chodziło o skorelowanie dowodów z pozycjami w dzienniku głównym, w którym zdarzenia zostały zaksięgowane, a także o dokonywanie opisu umożliwiającego precyzyjną identyfikację dowodów księgowych. Pragnę jednak podkreślić, że te uchybienia nie miały wpływu na rzetelność wykonania budżetu przez Kancelarię. W trakcie kontroli zbadaliśmy ponad 34% dochodów zrealizowanych przez Kancelarię w ubiegłym roku i nie stwierdziliśmy w tym zakresie nieprawidłowości. Ustaliliśmy, że dochody były pobierane prawidłowo i terminowo przekazywane na centralny rachunek budżetu państwa. Zaległości w tym zakresie były minimalne i wynosiły zaledwie 2,5 tys. zł. Zresztą, po zwróceniu uwagi, zostały natychmiast uregulowane. Wydatki Kancelarii w 2003 r. zostały przez nas skontrolowane w 18,3%. Dokonano także kontroli 14 postępowań o udzielenie zamówień publicznych. Ta kontrola wykazała, iż wydatki były celowe i w tym zakresie nie zgłosiliśmy żadnych uwag. Odnosi się to także do wydatkowania środków otrzymanych przez Kancelarię z rezerw celowych. Stwierdziliśmy również, że prawidłowo została przekazana dotacja na rzecz Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa, w kwocie zapreliminowanej w ustawie budżetowej. Na koniec roku w Kancelarii nie było zobowiązań wymagalnych. Nadzór w KP nad wykonaniem budżetu był sprawowany w sposób prawidłowy. Pozytywnie oceniamy także wykonanie zadań przez audytora wewnętrznego, który został powołany w Kancelarii Prezydenta. NIK zwróciła jedynie uwagę na potrzebę opracowania procedur przeprowadzania audytu wewnętrznego, stosownie do wymogów ustawy o finansach publicznych. Reasumując, opinia NIK o wykonaniu budżetu przez Kancelarię Prezydenta jest pozytywna. Prawidłowa była także reakcja szefa Kancelarii Prezydenta na uwagi zgłoszone w trakcie kontroli, jak i na wystąpienie pokontrolne. Można mieć przekonanie, że wszystkie dostrzeżone przez NIK nieprawidłowości w gospodarce finansowej KP zostały bądź zostaną usunięte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ZbigniewChlebowski">W związku z tym, że opinię publiczną w ubiegłym roku bulwersowały znaczne, sięgające ok. 30 mln zł wydatki Kancelarii Prezydenta na remonty i modernizację niektórych obiektów socjalnych, np. domów wypoczynkowych, pragnę usłyszeć od przedstawiciela KP, jakie jest uzasadnienie dla tych inwestycji i jaki był zakres rzeczowy tych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RobertLuśnia">Podobnie jak mój przedmówca chciałbym dowiedzieć się, na co konkretnie wydatkowane zostały pieniądze przeznaczone na wydatki majątkowe zapisane w budżecie jako realizacja wielobranżowych robót modernizacyjnych i adaptacyjnych obiektów KP. Jaki był zakres tych inwestycji i ile one ogółem kosztowały w ostatnich latach, a nie tylko w 2003 r? Niepokoją mnie także pewne rozbieżności w kwotach zapisanych w dokumentach jako przeznaczone na remonty wspomnianych obiektów. W sprawozdaniu wymienia się kwotę 27.740 tys. zł, natomiast poseł sprawozdawca mówił o kwocie 23.140 tys. zł. Proszę wyjaśnić, która kwota jest prawdziwa. Muszę stwierdzić, że zarówno ta rozbieżność, jak i poświęcenie w sprawozdaniu zaledwie kilku wierszy inwestycjom realizowanym przez KP może świadczyć o tym, że coś próbuje się ukryć przed opinią publiczną. Zgłaszam wniosek o odrzucenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa przez Kancelarię Prezydenta. Swój wniosek uzasadniam tym, że KP finansowała kampanię przed referendum akcesyjnym i znaczne sumy pieniędzy zostały wydatkowane na rozpowszechnianie w społeczeństwie kłamstw za pomocą broszury rozesłanej do 12,6 mln gospodarstw w Polsce. Uważam, że nie można tolerować szastania publicznych pieniędzy na okłamywanie obywateli przez prezydenta, co zostało już udowodnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekZagórski">We wczorajszej „Rzeczypospolitej” ukazał się artykuł napisany przez redaktora Janusza Rolickiego, a więc osobę raczej znaną ze swych sympatii do obozu prezydenckiego. Można w nim wyczytać, że dla prezydenta budowane jest potajemnie lądowisko dla helikopterów, i to na terenie zabranym przedszkolu. Sam autor uznaje to za inwestycję drogą i zbędną. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W związku z brakiem dalszych zgłoszeń zamykam dyskusję. W związku z wnioskiem posła Roberta Luśni o odrzucenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa przez Kancelarię Prezydenta przypominam, że wszystkie wnioski dotyczące sprawozdań będą głosowane na posiedzeniu Komisji 14 lipca br. Na marginesie tego ostatniego wniosku pragnę zauważyć, że Komisja zajmuje się analizą wykonania ubiegłorocznego budżetu państwa, a nie polityczną oceną zawartości merytorycznej dokumentów wydawanych przez instytucje państwowe, w tym Kancelarię Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#GrzegorzWoźny">Proponuję posłowi Robertowi Luśni, aby zechciał spojrzeć do omawianego sprawozdania, gdzie może wyczytać na str. 71, że wydatki majątkowe w 2003 r. wyniosły 29.849 tys. zł. Natomiast kwota 23.140 tys. zł, o której wspominałem w swej wypowiedzi, dotyczy wydatków na remonty tylko kilku najważniejszych obiektów KP, położonych przede wszystkim w Warszawie, a także w Wiśle. Namawiam posła Roberta Luśnię do uważnej analizy dokumentów, żeby potem nie powoływać się wybiórczo na jakieś dane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Wydatki bieżące Kancelarii Prezydenta w 2003 r. wyniosły 97.996 tys. zł natomiast wydatki majątkowe 29.849 tys. zł. Świadczenia na rzecz osób fizycznych wyniosły 518 tys. zł. Naturalnie to są podstawowe dane o wydatkach zawarte w sprawozdaniu. Dopiero potem są one uszczegółowione i trzeba o tym pamiętać przy lekturze tego typu dokumentów budżetowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EdwardSzymański">Pragnę zapewnić, że w materiałach dotyczących wykonania budżetu państwa przez KP oraz w wypowiedziach posłów: sprawozdawcy i koreferenta nie ma żadnych przekłamań i nieścisłości. Wszystkie kwoty są zgodne ze stanem faktycznym i bilansują się. Dodam, że były one weryfikowane przez NIK, która nie wniosła do nich zastrzeżeń. Dlatego zarzut podawania w dokumentach fałszywych informacji mogę uznać za nadużycie. Budżet Kancelarii Prezydenta składa się z następujących części: Kancelaria Prezydenta, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Krajowa Rada Sądownictwa, Społeczny Komitet Odnowy Zabytków Krakowa oraz część 5, obejmująca wydatki na funkcjonowanie biur byłych prezydentów i Wspólnej Komisji Orzekającej w sprawach o naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jeżeli więc ktoś podaje jakąś jednostkową, wyrwaną z kontekstu kwotę, to nie ma prawa twierdzić, że mamy do czynienia z nieprawdziwymi danymi finansowymi. Naturalnie każda z części z budżetu podzielona jest na wydatki bieżące i majątkowe i tylko w tym kontekście należy rozpatrywać poszczególne pozycje budżetowe. Odpowiadając na pytania posła Zbigniewa Chlebowskiego dotyczące wydatków majątkowych, muszę wyjaśnić, że są one wynikiem działań zapoczątkowanych kilka lat temu. Chodzi o to, że Kancelaria nie miała praktycznie żadnej bazy materialnej i zaczęto ją tworzyć dopiero za prezydentury Lecha Wałęsy, kiedy została podjęta decyzja o przeniesieniu siedziby KP z Belwederu do Pałacu Prezydenckiego. Jednak Kancelaria urzędowała nadal w różnych wypożyczonych obiektach, w tym Kancelarii Sejmu i Senatu. Ostatnio trzeba było oddać podnajmowane pomieszczenia, w tym biura, garaże, magazyny, i zacząć niejako od podstaw tworzenie niezbędnej do działania infrastruktury. Przejęto w ten sposób m.in. od Kancelarii Sejmu teren w Warszawie (Augustówka), gdzie jeszcze w latach 80. była rozpoczęta, a potem przerwana, budowa zaplecza. Po uzgodnieniach, wznowiono na tym terenie roboty i można się spodziewać, że za rok powstaną tam budynki zaplecza dla Kancelarii Prezydenta. Proszę zauważyć, że byliśmy zmuszeni oddać nie swoją własność i w efekcie wziąć na siebie obowiązek rozpoczęcia od nowa budowy niezbędnej do działania bazy. Dlatego nie można teraz oskarżać KP o rozrzutność czy nadmierne i nieuzasadnione wydatki. Mogę naturalnie Komisji przedstawić pełną dokumentację przejętych przez KP w 1994 r. obiektów. Wtedy może łatwiej będzie wyrobić sobie zdanie na ten temat. Podobnie ma się rzecz z inwestycją przy ul. Karowej w Warszawie. Jeszcze raz muszę w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z decyzją prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego od 1997 r. rozpoczęto proces racjonalizacji gospodarowania posiadanym mieniem nieruchomym. Doprowadziło to do oddania m.in. pałacu w Otwocku, obiektów w Zakopanem i Krynicy oraz budynków w Warszawie przy ul. Olszewskiego i w Al. Ujazdowskich. W świetle powyższego muszę jeszcze raz stanowczo odrzucić wszystkie zarzuty pod adresem Kancelarii Prezydenta o niegospodarność i rozrzutność. Tego rodzaju stwierdzenia nie mają żadnego uzasadnienia. Wprost przeciwnie, gospodarujemy środkami publicznymi oszczędnie i racjonalnie, zwłaszcza w zakresie inwestycji i remontów, co starałem się udowodnić. Proszę posła Roberta Luśnię o wysłuchanie do końca argumentów i nieprzerywanie mojej wypowiedzi pod pozorem, że nie odpowiadam na jego pytania. Dodam, że w budynkach KP urzędują także inne instytucje, m.in. Krajowe Biuro Wyborcze. W tym roku na terenie ogrodów Pałacu Prezydenckiego realizowany jest obiekt, na terenie starych garaży, w którym ma być siedziba Biura Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Instytucja ta musiała opuścić zajmowany dotychczas budynek w Al. Ujazdowskich. Uznano, że na płycie tego obiektu może zostać umiejscowione lądowisko dla helikopterów. Nie ma tutaj żadnych manipulacji, a wprost przeciwnie, decyzja podyktowana jest przesłankami racjonalnymi i zgodna z obowiązującym prawem. Muszę także zwrócić uwagę, że dzięki temu usprawniona zostanie komunikacja pomiędzy siedzibą Prezydenta RP a różnymi miejscami w Warszawie i w Polsce, w tym stołecznym lotniskiem. Proszę spojrzeć na tę inwestycję jako na przedsięwzięcie normalne i praktykowane w świecie. W przyszłym roku przewidywane jest zakończenie inwestycji w Warszawie - Augustówce i w Wiśle. W roku przyszłym ma być rozpoczęta modernizacja obiektu hotelowego przy ul. Klonowej w Warszawie. Dzięki temu KP będzie miała wreszcie zaplecze odpowiadające jej potrzebom i pozyskane zgodnie z zasadami racjonalnego gospodarowania posiadanym mieniem. Proszę także przyjąć do wiadomości, że te wszystkie inwestycje, remonty, modernizacje pomnażają jedynie stan posiadania Skarbu Państwa, a więc nie można twierdzić, że są to zmarnotrawione pieniądze, lecz tak ulokowane, że będą służyły przez bardzo wiele lat, nie tylko tej ekipie prezydenckiej, ale także wielu następnym. Dobrym przykładem niech będzie modernizacja Belwederu, która pozwoliła wykorzystywać ten obiekt przez różne centralne instytucje państwowe i zaoszczędzić na zakwaterowaniu ich oficjalnych gości podczas pobytu w Polsce. Jestem zobowiązany także do zwrócenia uwagi, że 90% obiektów administrowanych przez Kancelarię Prezydenta to zabytki wysokiej klasy, które muszą być odpowiednio konserwowane i chronione przed zniszczeniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W związku z wnioskiem posła Roberta Luśni o odrzucenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa przez Kancelarię Prezydenta przypominam, że razem ze wszystkimi pozostałymi wnioskami, będzie on głosowany na posiedzeniu Komisji 14 lipca br. Pragnę usprawiedliwić nieobecność w dalszej części posiedzenia podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów Elżbiety Suchockiej-Roguskiej. Niestety, ma ona pilne i ważne sprawy do załatwienia w resorcie i musi opuścić teraz salę obrad. Nie powinno to jednak wpłynąć na realizację zaplanowanych punktów porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekWagner">Z wieloletnich doświadczeń z prac w Komisji Finansów nad rocznymi sprawozdaniami z wykonania budżetu państwa wynika, że opozycja zwyczajowo bardzo krytycznie, i moim odczuciu niesprawiedliwie, podchodzi do wydatków Kancelarii Prezydenta i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Przyznaję, że w czasach, gdy prawica była u władzy, także SLD postępował podobnie. Jest to niewątpliwie zła praktyka, ale do tego rodzaju wypowiedzi trzeba podchodzić z pewną dozą obiektywizmu. Pełniąc funkcję szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, szczególną uwagę przywiązywałem do nadzoru nad procesami inwestycyjnymi i dlatego mam świadomość, jak niezwykle trudno jest je prowadzić przy zachowaniu wszystkich obowiązujących procedur wynikających z ustawy o zamówieniach publicznych. Dzięki temu czuję się upoważniony do stwierdzenia, że inwestycje prowadzone przez Kancelarię Prezydenta można uznać za przykład gospodarności w zarządzaniu obiektami publicznymi. Remonty i prace modernizacyjne prowadzone są bardzo solidnie, co w efekcie na dłuższą metę przynosi oszczędności. Przykładowo, wymiana okien pozwoli uniknąć zbędnych kosztów ogrzewania. Właściwy standard remontu zapewni także to, że nie będzie trzeba go powtarzać niekiedy nawet przez dziesięciolecia. Duża w tym zasługa ministra Edwarda Szymańskiego, który jest dobrym gospodarzem. Dlatego zarzuty posła Roberta Luśni, wyrażające się w jego wniosku o odrzucenie sprawozdania KP, uznaję za niesprawiedliwe i krzywdzące, zwłaszcza w świetle prawdy oczywistej, że o dobro narodowe trzeba dbać jak najlepiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Także podzielam opinię, że minister Edward Szymański jest dobrym gospodarzem powierzonych mu obiektów zabytkowych i można mu dziękować za troskę o dobro narodowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RobertLuśnia">Mój apel o to, aby przedstawiciel Kancelarii Prezydenta odpowiedział konkretnie na zadane pytania, nie został wysłuchany. Odnoszę wrażenie, że to nie są obrady Komisji Finansów Publicznych, na których dyskutuje się o budżecie państwa, ale jakieś spotkanie towarzysko-rodzinne. Dlaczego nie uzyskałem wyjaśnień na co zostało wydane 27.740 tys. zł, zapisanych jako wydatki inwestycyjne i majątkowe. W sprawozdaniu Kancelarii Prezydenta, które jest w posiadaniu części posłów, zostało to opisane bardzo enigmatycznie. Można było przecież, tak jak w przypadku środków przeznaczonych na rewaloryzację Krakowa, dołączyć dokładne wyliczenie obiektów, które zostały wyremontowane za te pieniądze. Mnie nie interesują opowiadania o tym, jak dobrze wywiązuje się ze swoich obowiązków Kancelaria, ale wykaz wszystkich inwestycji wraz z uzasadnieniem i kwotami, jakie zostały na nie przeznaczone. Ja dobrze wiem, że Pałac Prezydencki w Warszawie wygląda coraz lepiej i mogą go podziwiać turyści, ale chcę dowiedzieć się, ile to podatników kosztowało. Jeżeli ktoś opowiada, że zaoszczędzone zostaną środki na noclegi oficjalnych delegacji, to niech udowodni, że wydanie środków na modernizację Belwederu istotnie opłaciło się państwu i wyniosło mniej niż kwaterowanie gości w hotelach. Jeszcze raz domagam się konkretnej odpowiedzi na moje pytania i wyjaśnienie, na co została przeznaczona wspomniana kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Od kilku tygodni dyskutujemy wyłącznie o budżecie państwa, ale - niestety - bez pańskiego udziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GrzegorzWoźny">Mam prośbę do posła Roberta Luśni, by uparcie nie podawał błędnych informacji. W sprawozdaniu finansowym KP na str. 69 jest wyraźnie napisane, że 27.710 tys. zł to jest podstawowa kwota zaplanowana w części 01 w budżecie Kancelarii Prezydenta na 2003 r., który jest zawarty w ustawie budżetowej. Taki był plan wydatków majątkowych, który po zmianach w trakcie roku budżetowego, wyniósł 29.849 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Poproszę zaraz ministra Edwarda Szymańskiego, aby udzielił wyjaśnień posłowi Robertowi Luśni, co powinno ochłodzić trochę temperaturę dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#RobertLuśnia">Apeluję z kolei do posła Grzegorza Woźnego, aby spojrzał do sprawozdania na str. 74, gdzie mowa jest o wydatkach majątkowych o kwocie 27.740 tys. zł. Istnieje więc, choć sięgająca zaledwie 30 tys. zł, różnica w danych. Moje pytanie nie dotyczyło jednak tej różnicy, ale tego, na co konkretnie wydano te pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#GrzegorzWoźny">Odsyłam do sprawozdania KP oraz materiałów NIK, gdzie pan poseł Robert Luśnia znajdzie odpowiedzi na wszystkie swoje pytania. Należy dokładnie czytać dostarczone nam dokumenty, a nie udawać, że brakuje w nich jakichś danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W sprawozdaniu na stronie 74 zostało wyjaśnione, na co została wydatkowana kwota 27.740 tys. zł. Naturalnie sekretarz stanu w KP Edward Szymański może powtórzyć tę informację. Jeżeli poseł Robert Luśnia chce, aby dostarczono mu bardziej szczegółowe dane na piśmie, to może o to wystąpić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TeresaJasztal">Chciałabym odnieść się do wniosku posła Roberta Luśni o odrzucenie sprawozdania Kancelarii Prezydenta. O ile dobrze zrozumiałam, dotyczy to tylko kwot wydanych przez KP na referendum akcesyjne. Przypominam, że chodzi o środki zapisane w ustawie budżetowej na 2003 r., którą przyjął Sejm. Dlatego pragnę zapytać na jakiej podstawie kwestionuje pan poseł wydatkowanie tych pieniędzy. Uważam wniosek posła Roberta Luśni za merytorycznie niezasadny i dlatego apeluję o jego wycofanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Naturalnie każdy może oceniać i krytykować referendum w sprawie przystąpienie Polski do UE. Jednak takie oceny będą miały charakter polityczny i nie są związane z kwestią realizacji ustawy budżetowej. Apeluję do członków Komisji, aby, tak jak to było dotychczas, nie wdawać się w polityczne dyskusje, dalekie od rozpatrywanych przez nas zagadnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#JanuszLisakniez">Poseł Robert Luśnia uporczywie dąży do tego, aby wykazać, że w wydatkach inwestycyjnych Kancelarii Prezydenta są jakieś nieprawidłowości. Jednak unika postawienia wniosku o przygotowanie przez Kancelarię Prezydenta szczegółowych wyjaśnień w tej sprawie. Dlatego zgłaszam wniosek, aby taka syntetyczna informacja o wydatkowaniu kwoty 27.740 tys. zł została jednak sporządzona przez KP na piśmie i dostarczona na kolejne posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#RobertLuśnia">Zgadzam się, aby zgodnie z wnioskiem posła Janusza Lisaka Kancelaria Prezydenta przygotowała informację na piśmie o wydatkach na inwestycje i remonty, z uwzględnieniem, jakie kwoty przeznaczono na poszczególne obiekty, i to zarówno w 2003 r., jak i latach poprzednich. Pragnę przypomnieć posłowi Ryszardowi Zbrzyznemu, że tylko niektórzy posłowie otrzymali sprawozdanie z wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta oraz opinię NIK na ten temat. Większość z nas nie dysponuje tymi materiałami i dlatego nie mogła się z nimi zapoznać. Dlatego nie ma w tym nic dziwnego, że w trakcie dyskusji mogą być zadawane pytania szczegółowe dotyczące treści tych dokumentów i prośby o wyjaśnienie niektórych kwestii. Jeśli chodzi o mój wniosek o odrzucenie sprawozdania KP, to muszę stwierdzić, że bardzo trudno byłoby mi się z niego wycofać. Chodzi o to, że dotyczy on tego, czy można w głosowaniu usankcjonować wydawanie publicznych pieniędzy na rozpowszechnianie kłamstw, a takie były zawarte w broszurze wysłanej przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do ponad 13 milionów gospodarstw domowych w Polsce. Jeżeli państwo godzą się z tym, to naturalnie zagłosują za odrzuceniem mojego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#AndrzejLiss">Potwierdzam, że nie wszyscy posłowie otrzymali materiały niezbędne do dzisiejszej dyskusji. Naturalnie dysponuje nimi poseł koreferent. Dopiero w sekretariacie Komisji mogłem zapoznać się ze sprawozdaniem Kancelarii Prezydenta i opinią NIK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">W przypadku sprawozdań z wykonania budżetu państwa wszystkie dokumenty dotyczące poszczególnych części budżetu dostarczane są tylko posłom z odpowiednich merytorycznie komisji. Gdyby Kancelaria Sejmu musiała powielić komplety materiałów dla wszystkich posłów, to zapewne nie podołałaby temu. Chodzi bowiem o dodatkowe tony druków. Zapewniam jednak, że w sekretariacie Komisji można było zapoznać się z całą dokumentacją. Zresztą Komisja Finansów Publicznych zapoznaje się ze szczegółowymi opiniami poszczególnych komisji branżowych i na nich bazuje przy podejmowaniu decyzji. Na wczorajszym posiedzeniu po raz pierwszy chyba zdarzyło się, że poseł z Komisji Finansów Publicznych zakwestionował opinię komisji branżowej. Naturalnie mogą być pewne rozbieżności w ocenie, np. pomiędzy komisją branżową a NIK, ale jesteśmy tu po to, aby te sprawy wyjaśniać. Proszę sekretarza stanu w KP Edwarda Szymańskiego o odpowiedź na pytania zadane przez posła Roberta Luśnię. Niezależnie od tego, zgodnie z wnioskiem posła Janusza Lisaka, prosimy Kancelarię Prezydenta, aby na najbliższe posiedzenie Komisji przysłała wyjaśnienia na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#EdwardSzymański">Protestuję przeciwko stwierdzeniu posła Roberta Luśni, że broszura przesłana, przed referendum akcesyjnym, przez prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego do polskich rodzin zawierała kłamliwe informacje. Jak wiadomo, ten materiał została przekazany 13 milionom adresatów i nic nie wiem na ten temat, żeby do Kancelarii Prezydenta nadszedł list, w którym zarzucono by prezydentowi, iż napisał nieprawdę. Naturalnie pewna grupa odbiorców nie zgadzała się z treścią przesłania, ale wcale nie oznacza to, iż uznali oni, że zostali okłamani. Zresztą wynik referendum wskazuje na to, że większość biorących w nim udział Polaków zgodziła się z argumentacją zawartą w broszurze. Wydatki majątkowe Kancelarii, których dotyczyło pytanie, wyniosły w ubiegłym roku 29.850 tys. zł. Na tę kwotę składają się wydatki w następujących działach: Kancelaria Prezydenta - 27.740 tys. zł, Biuro Bezpieczeństwo Narodowego - 760 tys. zł, Krajowa Rada Sądownictwa - 1.350 tys. zł. Środki te wydano na roboty budowlano-remontowe oraz zakupy inwestycyjne. Na poszczególne obiekty wydatki kształtowały się następująco: Pałac Prezydencki w Warszawie - 11.000 tys. zł, obiekt w Wiśle - 6000 tys. zł, obiekt Augustówka w Warszawie - 7000 tys. zł, obiekt w Warszawie przy ul. Frascati - 5000 tys. zł. Chcę jeszcze raz stwierdzić, że na obsługę oficjalnych delegacji zagranicznych nie składa się jedynie zakwaterowanie w hotelach, ale także wiele innych przedsięwzięć, a przede wszystkim działania zapewniające pełne bezpieczeństwo naszym gościom. Tu nie może być mowy o żadnym ryzyku, a takie zawsze może wystąpić przy zakwaterowaniu w hotelu. Naturalnie można wykupić dla delegacji wszystkie miejsca hotelowe, ale po co? Proszę pamiętać, że Kancelaria Prezydenta zaprasza zagranicznych gości w imieniu Rzeczypospolitej. Te delegacje są przeważnie kilku - lub kilkunastoosobowe, ale zdarzają się także, w przypadku delegacji wielkich mocarstw, grupy kilkusetosobowe. Za przebieg tych wizyt w pełni odpowiada Kancelaria i dlatego musi mieć odpowiednią infrastrukturę, także bazę lokalową. Jest to także niezbędne przy organizacji przez KP wielu uroczystości państwowych i innych imprez krajowych oraz międzynarodowych. Uprzejmie proszę, aby na te sprawy nie patrzeć w sposób wyłącznie uproszczony, jedynie poprzez kwoty wydane z budżetu. Chodzi przecież o prestiż i rangę naszego państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Dziękuję bardzo za te wyjaśnienia. Ponieważ wniosek formalny posła Roberta Luśni o odrzucenie sprawozdania z wykonania budżetu przez Kancelarię Prezydenta został podtrzymany, zostanie on poddany pod głosowanie na wyznaczonym posiedzeniu Komisji. Pragnę jednak dodać, że będziemy głosować wniosek dotyczący realizacji budżetu, a nie wniosek, który poseł Robert Luśnia sformułował i którego celem jest obrażenie głowy państwa. Pozwolę sobie w tym miejscu na pewną refleksję. Kiedy prezydent Lech Wałęsa podjął decyzję o przeniesieniu swojej siedziby z Belwederu do pałacu przy Krakowskim Przedmieściu, ówczesna koalicja rządząca SLD-PSL, znacznie zresztą silniejsza niż dzisiaj, zaprotestowała i zapowiedziała na posiedzeniu Komisji Finansów, że nie da zgody na wydanie choćby złotówki na remont i adaptację tego obiektu. Wtedy zaproponowałem wszystkim członkom Komisji odwiedzenie tego pałacu. Po tej wizycie przekonywałem koleżanki i kolegów, żeby jednak uznali, że będzie to siedziba obecnego i przyszłych Prezydentów RP, którzy mogą wywodzić się z różnych opcji politycznych i to oni będą gospodarzami pałacu. Poseł Robert Luśnia sformułował bardzo niebezpieczną tezę, taką nie powinna zostać sformułowana na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych. Jako poseł niezrzeszony apeluję do wszystkich członków Komisji, abyśmy tego rodzaju złych praktyk nie stosowali. Przechodzimy do realizacji punktu drugiego porządku obrad, obejmującego rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 02 - Kancelaria Sejmu. Witam szefa Kancelarii Sejmu Józefa Mikosę, który po raz pierwszy jest na posiedzeniu naszej Komisji. Proszę przedstawicielkę Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#TeresaJasztal">Muszę stwierdzić, że Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, podobnie jak NIK w swojej opinii, nie miała uwag i zastrzeżeń do sprawozdania Kancelarii Sejmu. Wyrażano jedynie opinię, że dobrze by było, gdyby inne części ustawy budżetowej były tak dobrze realizowane. Jednak uprzedzając ewentualne pytania posłów, przedstawię najważniejsze dane zawarte w omawianym sprawozdaniu KS. W ustawie budżetowej na 2003 r. przewidziano dla Kancelarii Sejmu dochody na poziomie 1685 tys. zł. Zostały one zrealizowane w kwocie 1943 tys. zł, tj. o 257 tys. zł większej od zaplanowanej, czyli o 15,3%. Wydatki zostały zaplanowane w kwocie 333.350 tys. zł i zrealizowane na poziomie 305.101 tys. zł. Oszczędności wynikały z niższych, niż planowano, wydatków na uposażenia, głównie poselskie wraz z pochodnymi. Zbadano 14 zamówień publicznych i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości. Na koniec roku nie występowały zobowiązania wymagalne. Przeciętne zatrudnienie w Kancelarii Sejmu wyniosło w ubiegłym roku 1549 etatów i było niższe w stosunku do roku poprzedniego o 14 etatów. Przeciętne wynagrodzenie na jednego zatrudnionego, wraz z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym i pochodnymi, kształtowało się na poziomie 6808 zł, z tego w części dotyczącej pracowników KS - 5450 zł, a w części poselskiej - 10.630 zł. Wszystkie składki na ubezpieczenia, w tym ubezpieczenie zdrowotne, Fundusz Pracy, wpłaty na Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, zaliczki na poczet podatku dochodowego od osób fizycznych odprowadzane były w terminach przewidzianych przepisami. W toku badań dowodów księgowych nie stwierdzono uchybień w zakresie poprawności formalnej oraz zapisów w komputerowym systemie księgowym. Pobrane dochody były terminowo odprowadzane na centralny rachunek budżetu państwa. W 2003 r. Kancelaria Sejmu przekazała jednostkom budżetowym oraz jednostkom z udziałem Skarbu Państwa nieodpłatnie 11 samochodów osobowych o łącznej wartości 294,6 tys. zł. W strukturze zrealizowanych wydatków największy udział miały wydatki na: wynagrodzenia osobowe pracowników wraz z pochodnymi, a także fundusz dyspozycyjny, zakup pozostałych usług, podróże służbowe krajowe i zagraniczne oraz wydatki inwestycyjne. Zakupy inwestycyjne były zgodne z zakresem rzeczowym wydatków na 2003 r. i uzasadnione z punktu widzenia realizowanych zadań. Przypomnę, że w ramach planowanych zadań inwestycyjnych zostały zrealizowane m.in. następujące pozycje: klimatyzacja sali posiedzeń, modernizacja kabin tłumaczy, adaptacja pomieszczeń pod tzw. płytą garażową, modernizacja budynków i terenów sejmowych. W ramach zakupów inwestycyjnych nabyto m.in.: 240 zestawów komputerowych, 6 monitorów, 4 kopiarki dla wydziału poligrafii, 7 samochodów osobowych, prześwietlarki dla wydziału podawczego, 4 serwery dla potrzeb lokalnej sieci komputerowej. W ocenie NIK zrealizowane zakupy inwestycyjne były zgodne z rzeczowym planem wydatków i uzasadnione z punktu widzenia realizacji statutowych zadań Kancelarii Sejmu. Dodam, że w informacji NIK zawarty jest m.in. dokładny opis stanu samochodów osobowych, którymi dysponuje Kancelaria, dane o samochodach wycofanych z eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#TeresaJasztal">Możemy tam także wyczytać, iloma telefonami komórkowymi dysponuje KS i jakie są koszty ich użytkowania. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu przez Kancelarię Sejmu w 2003 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GrzegorzWoźny">Uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich i szczegółowo zapoznałem się ze sprawozdaniem Kancelarii Sejmu z wykonania budżetu państwa w 2003 r. Przeanalizowałem także opinię NIK na ten temat oraz opinię Biura Studiów i Ekspertyz KS. Na podstawie tych dokumentów mogę stwierdzić, że realizację budżetu państwa w części 02 - Kancelaria Sejmu należy ocenić pozytywnie. Dodam, że Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie oceniła realizację budżetu KS w zakresie planowania dochodów i wydatków oraz bez zastrzeżeń oceniła rzetelność i prawidłowość rocznych sprawozdań finansowych. Dochody budżetowe Kancelarii Sejmu przekroczono o 15,3%, ponieważ zaplanowano je na poziomie 1685 tys. zł i zrealizowano w kwocie 1942 tys. zł. Większe od planowanych dochody uzyskano m.in. dzięki uruchomieniu sprzedaży wydawnictw książkowych przez Internet. Wydatki zaplanowane w wysokości 333.350 tys. zł zostały zrealizowane w 98,9% . W porównaniu do wielkości zapisanej w ustawie budżetowej Kancelaria zaoszczędziła kwotę 28.249 tys. zł, co świadczy o bardzo rozważnym gospodarowaniu środkami. Niższe od zaplanowanych wydatki były w pozycjach: uposażenia poselskie, podróże zagraniczne, zakupy materiałów i wyposażenia oraz usługi remontowe. W strukturze wydatków blisko połowa przeznaczona była na świadczenia poselskie. Drugą pozycję w wydatkach stanowiły wynagrodzenia osobowe pracowników KS. Łącznie z narzutami wyniosły one w 2003 r. 88.144 tys. zł i wzrosły w porównaniu do poprzedniego roku o 6,5%. Przeciętne zatrudnienie w Kancelarii wyniosło 1163,51 etatów i było wyższe od zatrudnienia w 2002 r. o 1,96 etatu. Wydatki majątkowe wyniosły 18.368 tys. zł i były prawie dwukrotnie wyższe od zrealizowanych w 2002 r. Wzrost tych wydatków był uzasadniony, ponieważ wynikał z planowanych inwestycji, między innymi: klimatyzacji sali posiedzeń, modernizacji kabin tłumaczy, adaptacji pomieszczeń pod płytą garażową oraz modernizacji budynków i terenów sejmowych. Reasumując, wnoszę, w imieniu Komisji Finansów Publicznych o pozytywną ocenę wykonania budżetu państwa w części 02 - Kancelaria Sejmu w 2003 r. i przyjęcie sprawozdania bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WaldemarDługołęcki">Posłowie sprawozdawcy szczegółowo omówili wszystkie obszary gospodarki finansowej Kancelarii Sejmu, które były przedmiotem kontroli Najwyższej Izby Kontroli i dlatego ograniczę się w swej wypowiedzi do wyrażenia pozytywnej oceny wykonania budżetu państwa w 2003 r. w części 02 - Kancelaria Sejmu. NIK nie ma także zastrzeżeń do prowadzenia ewidencji finansowo-księgowej oraz rzetelności zbadanych sprawozdań finansowych KS. Analizowaliśmy zarówno prawidłowość dochodów Kancelarii oraz windykację należności, a także kontrolowaliśmy wydatki majątkowe, w tym realizację kilkunastu zamówień publicznych. NIK nie stwierdziła nieprawidłowości w gospodarce finansowej. Kontrolowany był także nadzór nad gospodarką finansową sprawowany przez szefa Kancelarii Sejmu i wykonywany prze audytora wewnętrznego. Również i w tym przypadku nie stwierdziliśmy nieprawidłowości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#RobertLuśnia">Pragnę uzyskać informację o przeznaczanych przez Bibliotekę Sejmową środkach na tłumaczenia na język polski aktów prawnych przydatnych posłom do pracy. Na marginesie chciałbym się dowiedzieć, czy doczekam się wreszcie tłumaczenia na polski ustawy zasadniczej RFN.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Sądzę, że poprosimy szefa Kancelarii Sejmu o wyjaśnienie tej sprawy na piśmie. W związku z brakiem dalszych zgłoszeń zamykam dyskusję. Pragnę stwierdzić, że Komisja Finansów Publicznych pozytywnie ocenia realizację budżetu państwa za 2003 r. przez Kancelarię Sejmu. Na marginesie muszę stwierdzić, że nasza Komisja nie nadużyła tego budżetu, bo w tej kadencji nie była na żadnym wyjeździe zagranicznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#JózefMikosa">Chciałbym podziękować Komisji Finansów Publicznych za pozytywną ocenę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Ogłaszam 5-minutową przerwę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Wznawiam obrady. Przechodzimy do realizacji punktu trzeciego porządku obrad, obejmującego rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2003 r. w części 03 - Kancelaria Senatu. Witam szefa Kancelarii Senatu Adama Witalca. Proszę przedstawicielkę Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ElżbietaSzparaga">W dniu 23 czerwca br. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich dokonała analizy realizacji ustawy budżetowej za 2003 r. w części 03 - Kancelaria Senatu. Dochody KS zostały zrealizowane na znacznie wyższym poziomie od planowanego. W ustawie dochody te przewidziano w wysokości 300 tys. zł, podczas gdy faktycznie zrealizowane wyniosły 664 tys. zł, tj. były o 121% wyższe od planowanych. Dochody zostały w obowiązujących terminach przekazane w całości na centralny rachunek budżetu państwa. Zaplanowane wydatki Kancelarii wynosiły 117.066 tys. zł, w tym w rozdziale 7510 - Urzędy naczelnych organów władzy i kontroli 70.801 tys. zł, oraz rozdziale 75195 - Pozostała działalność (opieka nad Polonią i Polakami za granicą) - 46.265 tys. zł. Wydatki Kancelarii Senatu zostały zrealizowane w 96,3%. Z ogólnej kwoty 46.265 tys. zł, przewidzianej do wydatkowania w rozdziale 75195, wydano 46.074 tys. zł, tj. 99,6% planu. Oceniamy, że środki te zostały właściwie wykorzystane. Dodam, że środki z tego rozdziału były przekazywane przez Kancelarię następującym wykonawcom zlecanych zadań: Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, Fundacji „Semper Polonia”, Fundacji „Oświata Polska za Granicą”. Wydatkowanie środków budżetowych przez Kancelarię Senatu odbywało się zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych i nie stwierdzono w tym zakresie żadnych naruszeń prawa. Można nawet powiedzieć, że Kancelaria Senatu wykazała szczególną gospodarność w działaniach finansowych, na co zwróciła uwagę NIK w materiałach pokontrolnych. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, po zapoznaniu się z oceną NIK, pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa w 2003 r. w części 03 - Kancelaria Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#GrzegorzWoźny">Po szczegółowej analizie sprawozdania Kancelarii Senatu z wykonania budżetu państwa w 2003 r. oraz po zapoznaniu się z opiniami NIK oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu na ten temat mogę stwierdzić, że realizacja budżetu przez Kancelarię Senatu nie budzi żadnych zastrzeżeń. Dochody Kancelarii zostały przekroczone w stosunku do planu o 121%. Przewidywano dochody w wysokości 300 tys. zł, podczas gdy faktycznie zrealizowano je na poziomie 664 tys. zł. Na uzyskane dochody złożyły się zwroty niewykorzystanych dotacji celowych przez jednostki państwowe realizujące zadania zlecone w dziedzinie opieki nad Polonią i Polakami za granicą (432 tys. zł), a także dochody z innych tytułów, takich jak: wpływy ze sprzedaży wycofanych z eksploatacji samochodów, zwrot nadpłaconych składek ZUS, wypłaty odszkodowań przez firmy ubezpieczeniowe, rozliczenia środków na prowadzenie biur senatorskich (232 tys. zł). Zrealizowane w 2003 r. w części 03 wydatki wyniosły łącznie 112.712 tys. zł, tj. 96,3% zaplanowanych. W rozdziale 75101 - Urzędy naczelnych organów władzy i kontroli zaplanowano wydatki w wysokości 70.801 tys. zł, z czego zrealizowano 94, 1% planu, tj. 66 638 tys. zł. W rozdziale 75195 - pozostała działalność (opieka nad Polonią i Polakami za granicą) z ogólnej zaplanowanej kwoty 46.265 tys. zł wydatkowano 46.074 tys. zł, tj. 99,6% planu. Poszczególne rodzaje wydatków szczegółowo zostały opisane w sprawozdaniu Senatu i dlatego nie będę ich omawiał. W mojej opinii Kancelaria Senatu racjonalnie i celowo wydatkowała środki budżetowe, dokonywała wstępnych ocen celowości wydatków oraz dokonywała kontroli wydatków zgodnie z wymogami ustawy o finansach publicznych. Prawidłowo także realizowała zadania w zakresie nadzoru i kontroli nad gospodarką finansową. Reasumując, wnoszę, w imieniu Komisji Finansów Publicznych o pozytywną ocenę wykonania budżetu państwa w części 03 - Kancelarii Senatu w 2003 r. i przyjęcie sprawozdania bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WaldemarDługołęcki">Ocena Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu przez Kancelarię Senatu w 2003 r. jest pozytywna. Księgi rachunkowe były prowadzone rzetelnie i prawidłowo były sporządzane sprawozdania finansowe. Wnioski, które NIK w ubiegłym roku sformułowała w sprawie sposobu opisywania dowodów księgowych, zostały uwzględnione. Dlatego w tym roku nie było żadnych zastrzeżeń w tym zakresie. NIK analizowała dochody i wydatki Kancelarii. Zwróciła uwagę, iż źródłem znacznego przekroczenie planu dochodów są przede wszystkim zwroty niewykorzystanych dotacji celowych przez jednostki państwowe. W związku z tym, że trudno przewidzieć i uwzględnić w planie finansowym tego rodzaju zdarzenia, NIK uznała, iż trudno obarczać winą za to przekroczenie dochodów Kancelarię. Mówiąc o wydatkach, należy zaznaczyć, że NIK zbadała 18 zamówień publicznych udzielanych przez Kancelarię i uznała w ubiegłym roku, że były one przeprowadzone prawidłowo. Można na tej podstawie ocenić, że Kancelaria działała w tym zakresie właściwie. Znaczną część budżetu Kancelarii stanowiły wydatki na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą. Warto zwrócić uwagę, że w ostatnich latach Kancelaria Senatu o wiele bardziej szczegółowo i dokładnie rozlicza środki przekazywane na te cele fundacjom i stowarzyszeniom, w tym zwłaszcza Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”. Stwierdziliśmy jednak, że w 2003 r wykonawcy zleceń Kancelarii niestety z pewnym opóźnieniem rozliczają się z otrzymywanych dotacji, co jest zjawiskiem niekorzystnym. Naturalnie Kancelaria egzekwuje te rozliczenia. Ocena ogólna NIK o wykonaniu budżetu w 2003 r. przez Kancelarię Senatu jest pozytywna i żadne nieprawidłowości nie zostały stwierdzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekOlewiński">Wydatki Kancelarii Senatu wyniosły w ubiegłym roku łącznie 112.712 tys. zł. Ale jak analizowałem sprawozdanie i wszystkie opinie, to muszę stwierdzić, że nie jest to prawda. Trzeba o tym głośno powiedzieć, że sam Senat wymaga rocznie nakładów na poziomie tylko 66.638 tys. zł, a pozostała kwota 46.074 tys. zł przeznaczana jest na działalność związaną z opieką nad Polonią i Polakami za granicą. Należy to podkreślać publicznie, gdyż często może wydawać się, że utrzymanie Senatu kosztuje drożej niż w rzeczywistości. Muszę przyznać, że nie jestem zwolennikiem Senatu, ale wydaje mi się, że taka prawda będzie dla Senatu korzystniejsza. Jeśli chodzi o pieniądze wydatkowane na Polonię, to należy zastanowić się, czy znaczna większość zleceń w tym zakresie musi być kierowana tylko do czterech organizacji, przede wszystkim Stowarzyszenia „Wspólnota Polska”, oraz fundacji - „Pomoc Polakom na Wschodzie”, „Semper Polonia”, „Oświata Polska za Granicą”. Można tylko uznać za pozytywny trend, że w 2003 r. na realizację programów opieki nad Polonią i Polakami za granicą zawarte zostały przez Kancelarię Senatu 123 umowy, a więc znacznie więcej aniżeli w 2002 i 2001 r. - odpowiednio 84 i 53. Może należy rozważyć, czy tylko ten krąg instytucji musi być beneficjentem dotacji, a może lepszym rozwiązaniem byłoby powierzanie wspomnianych zadań tylko jednej organizacji? Interesuje mnie także, czy kwota 20.853 tys. zł, którą przekazano w ubiegłym roku Stowarzyszeniu „Wspólnota Polska”, została wydana tylko na programy pomocowe, czy też na utrzymanie administracji tego Stowarzyszenia. Jeżeli mamy do czynienia z tą drugą sytuacją, to chciałbym dowiedzieć się, ile pieniędzy pochłonęła ta administracja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Jest to zasadne pytanie, tym bardziej że poseł Marek Olewiński nie miał dostarczonych tak szczegółowych danych. Może warto by także rozszerzyć to pytanie i wyjaśnić Komisji, na jakie inwestycje Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” wydała w ubiegłym roku 13.731 tys. zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AdamWitalec">Chciałbym posłom sprawozdawcom oraz przedstawicielowi NIK podziękować za pozytywną ocenę wykonania budżetu państwa przez Kancelarię Senatu. Dodam jedynie, że znaczna suma, która została zwrócona do budżetu w związku z niewykorzystaniem dotacji na realizację zadań zleconych w dziedzinie opieki nad Polonią i Polakami za granicą, pochodzi z rozliczenia tych zadań za 2002 r. Muszę podkreślić, że dotacje są rozliczane co do grosza. Teraz zwroty wynoszą już 242.706, 3 zł. Do zwrócenia pozostaje jeszcze kwota 124.179, 98 zł oraz odsetki w wysokości ok. 16.000 zł. Istotnie są pewne opóźnienia w rozliczaniu dotacji i nie zawsze udaje się to zrobić w obowiązującym terminie 31 stycznia każdego roku, za rok poprzedni. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, iż często takie terminowe rozliczenie nie byłoby solidne, ze względu na pośpiech, a ponadto wymagałoby zatrudnienia dodatkowych osób do tej pracy. Zapewniam, że staramy się rozliczać przekazane środki w możliwie jak najkrótszym czasie i robić to jak najbardziej rzetelnie oraz egzekwować wszystkie nieprawidłowo wydane pieniądze. Ma racje poseł Marek Olewiński, że w prasie pojawiają się często nieprawdziwe informacje na temat wydatków budżetowych Senatu. Niedawno spotkałem się nawet z sensacyjną wiadomością, że Senat pochłania rocznie 1,5 mld zł. Wynika to z tego, że dziennikarze często błędnie odczytują dane zawarte w ustawie budżetowej i nie weryfikują ich u źródła. Dziękuję więc za sugestię, aby w informacjach zawsze rozdzielać środki, które są przeznaczone w budżecie na Kancelarię Senatu, od tych, które wydawane są na opiekę nad Polonią i które są tylko w gestii Senatu. Niezależnie od tego, kto byłby ich gestorem, to i tak musiałyby być przeznaczone na wsparcie Polonii. Odpowiadając na kolejne pytanie o krąg odbiorców dotacji przekazywanych za pośrednictwem budżetu Kancelarii, pragnę zwrócić uwagę, że z roku na rok zlecamy zadania coraz większej liczbie organizacji zajmujących się Polonią. W 2003 r. zawarliśmy 123 umowy z ponad 60 podmiotami. Świadczy to o tendencji do współpracy z coraz większą grupą zleceniobiorców. Staramy się rozpatrywać nawet podania o niewielkie dotacje i przyznajemy je, jeżeli uznamy, że dzięki nim zrealizowane zostaną wartościowe programy, dobrze służące Polonii. Wszystkie jednak podmioty zabiegające o dofinansowanie muszą dostosować się do bardzo rygorystycznych wymogów przyznawania dotacji. Jeśli chodzi o przeznaczanie środków w ramach dotacji na tzw. koszty administracyjne, to zawsze regulowane jest to uchwałą prezydium Senatu, w której jest ściśle określone, w jakim procencie przekazywane sumy mogą być spożytkowane na wydatki ogólne związane z realizacją zadania. W ubiegłym roku ustalono, że będzie można na te cele wydać 13% dotacji oraz 6,5% na zadania inwestycyjne. Ogółem fundacje i stowarzyszenia mogły w ciągu roku przeznaczyć na koszty administracyjne i inwestycje ok. 4000 tys. zł. Przypomnę, że jeszcze kilka lat temu wydatki ogólne mogły pochłonąć 22%. W tej kadencji, pomimo protestów, znacznie ograniczyliśmy możliwość ponoszenia tego typu wydatków. Warto jednak w tym miejscu zauważyć, że niektóre podmioty realizując zadania programowe, nie wykorzystują wspomnianego 13-proc. wskaźnika. Przykładem niech będzie akcja pomocy charytatywnej organizowana przez Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” oraz fundacje: „Pomoc Polakom na Wschodzie” i „Pomoc Dzieciom z Grodzieńszczyzny”. Dwie organizacje podjęły się realizować, w uzgodnieniu z prezydium Senatu, program bez uwzględnienia w dotacjach kosztów własnych. Tylko Fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie” nie zaakceptowała takiego rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Osobiście uważam, że możliwość przeznaczania 13% dotacji na wydatki ogólne to zbyt dużo. Mam pewne doświadczenia w tym zakresie, ponieważ pełnię społecznie funkcję przewodniczącego Krajowej Rady Federacji „Sport dla wszystkich”, która, dysponując środkami z budżetu państwa, zleca pewne zadania różnym podmiotom, np.: Towarzystwu Krzewienia Kultury Świeckiej, Szkolnemu Związkowi Sportowemu, Ludowym Zespołom Sportowym. Muszę oświadczyć, że te organizacje zadowalają się 5-proc. odpisem na wydatki ogólne związane z ich działalnością merytoryczną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#AdamWitalec">Zwracam uwagę, że inne są koszty prowadzenia zadań zleconych w kraju, a zupełnie inne realizacji jakiegoś programu np. w Argentynie, Brazylii czy w Kazachstanie lub na Syberii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Ta odpowiedź pozwala nam zrozumieć, dlaczego Stowarzyszenie „Wspólnota Polska” tak chętnie podejmuje się realizacji zadań zlecanych przez Senat. W związku z brakiem zgłoszeń zamykam dyskusję. Pragnę stwierdzić, że Komisja Finansów Publicznych pozytywnie ocenia realizację budżetu państwa za 2003 r. przez Kancelarię Senatu. Chciałbym złożyć, w imieniu Komisji, gratulacje szefowi Kancelarii Senatu. Na zakończenie chciałbym podziękować posłowi Markowi Olewińskiemu, który swoim pytaniem uświadomił nam, że tak naprawdę koszty utrzymania Senatu nie wynoszą wcale ok. 120.000 tys. zł, ale są o połowę mniejsze. Przechodzimy do realizacji punktu czwartego porządku obrad, obejmującego rozpatrzenie sprawozdania z wykonania budżetu państwa za 2003 r. w części budżetowej 11 - Krajowe Biuro Wyborcze Senatu. Witam kierownika Biura, Kazimierza Czaplickiego. Proszę przedstawiciela Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#ZbigniewPodraza">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu 30 czerwca br. zapoznała się ze sprawozdaniem Krajowego Biura Wyborczego z wykonania budżetu państwa w 2003 r. oraz opinią Najwyższej Izby Kontroli na ten temat. Na podstawie tych dokumentów Komisja pozytywnie zaopiniowała wykonanie budżetu państwa przez KBW za ubiegły rok. Budżet Biura obejmował dochody i wydatki związane z jego działalnością statutową oraz z przygotowaniem i prowadzeniem: ogólnonarodowego referendum w sprawie wyrażenia zgody na ratyfikację Traktatu dotyczącego przystąpienia Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej, wyborów uzupełniających, ponownych i przedterminowych do organów samorządu terytorialnego oraz referendów gminnych, powiatowych i wojewódzkich, a także wyborów uzupełniających do Senatu. Biuro zajmowało się również aktualizację stałego systemu wyborców. Analizując dochody Biura, Komisja przyjęła wyjaśnienia dotyczące przekroczenia planowanej ich wielkości. Uznano, że przekroczenie to jest merytorycznie uzasadnione, ponieważ na etapie konstrukcji budżetu trudno jest przewidzieć, czy dotacje zostaną niewykorzystane i zwrócone, i w jakiej wysokości, w roku sprawozdawczym, czy też wpłyną na dochody po dokonaniu rozliczeń roku budżetowego. Plan dochodów wynosił 50 tys. zł i został zrealizowany w kwocie 289 tys. zł. Analiza wydatków nie wykazała przekroczenia limitu. Zaplanowano je w wysokości 34.229 tys. zł, lecz w ciągu roku budżetowego zostały zwiększone z rezerw celowych i rezerwy ogólnej o kwotę 91.581 tys. zł. Ostatecznie plan wydatków po zmianach zamknął się kwotą 125.810 tys. zł i został wykonany w 98,1% planu. W porównaniu do wykonania poprzedniego roku nastąpił wzrost wydatków w cenach realnych o 15,4%. Ten wzrost może budzić pewne kontrowersje, ale trzeba pamiętać o tym, że w poszczególnych latach zakres prac wykonywanych przez Biuro jest różny. Analizując szczegółowo wydatki w rozdziale 75101 - Urzędy naczelnych organów władzy państwowej, kontroli i ochrony prawa, Komisja zapoznała się z informacją kierownictwa Biura na temat znacznego wzrostu wydatków w pozycjach: podróże krajowe i zagraniczne, zakup materiałów i wyposażenia, zakup usług pozostałych. Uznano, że wiązało się to m.in. z delegacjami audytorów w 12 delegaturach, a także z udziałem członków KBW w referendach akcesyjnych w innych krajach przystępujących do Unii Europejskiej. Natomiast w przypadku zakupu materiałów i wyposażenia wzrost wydatków związany był z obsługą dodatkowych etatów. Z kolei zwiększony zakup usług pozostałych dotyczył zamówienia wykonania sprawozdań z badań finansowych. Z satysfakcją należy odnotować, że opinia NIK o wykonaniu budżetu państwa przez KBW za 2003 r. była pozytywna i nie zawierała wniosków pokontrolnych. Warto przypomnieć, że rok wcześniej opinia NIK była negatywna i Izba skierowała do Biura wiele zaleceń, które zostały wykonane. Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości w gospodarce finansowej KBW i pozytywnie opiniuje wykonanie budżetu państwa w 2003 r. w części 11 - Krajowe Biuro Wyborcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Istotnie, w 2002 roku nie było pozytywnej oceny, ale wszystkie dokumenty wskazują na to, że dostrzeżone uchybienia zostały zlikwidowane i jest już dobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#GrzegorzWoźny">Byłem obecny na posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich, kiedy formułowano opinię przedstawioną przez posła Zbigniewa Podrazę. Po szczegółowej analizie sprawozdania Kancelarii Senatu z wykonania budżetu państwa w 2003 r., a także po zapoznaniu się z opiniami NIK oraz Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu na ten temat mogę stwierdzić, że realizację budżetu przez Kancelarię Senatu należy ocenić pozytywnie. Nie budzi ona teraz żadnych zastrzeżeń, choć rok wcześniej mieliśmy w tej materii uwagi. W imieniu Komisji Finansów pragnę oświadczyć, że ocenia ona pozytywnie wykonanie budżetu przez KBW. Stwierdzamy, że roczne sprawozdania finansowe jest rzetelne i prawidłowo sporządzone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WaldemarDługołęcki">Jak już powiedziano, ocena Najwyższej Izby Kontroli wykonania budżetu przez Kancelarię Senatu w 2003 r. jest pozytywna. Chciałbym dodać, że, ze względu na wcześniejsze zastrzeżenia, zakres naszej kontroli był taki sam, a nawet w niektórych obszarach znacznie rozleglejszy niż w ubiegłym roku. Skontrolowaliśmy zarówno dochody, jak i wydatki Biura, a także plan i wykonanie udzielania zamówień publicznych, nie stwierdzając nieprawidłowości. Warty podkreślenia jest fakt zrealizowania części wniosków pokontrolnych NIK z roku ubiegłego; niektóre z nich dotyczące sposobu prowadzenia ewidencji finansowo-księgowej zostały wcielone w życie prawie że natychmiast. Niektóre z wniosków są jeszcze wykonywane, np. zalecenie opracowania bazowego systemu informatycznego wspomagającego różnorodne akcje wyborcze i referendalne. System jest w trakcie budowy, którą rozpoczęto po decyzji Państwowej Komisji Wyborczej z maja 2003 r. To zadanie będzie realizowane przez kilka lat. Naturalnie NIK będzie w kolejnym roku analizowała ten program.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Wobec braku zgłoszeń zamykam dyskusję. Stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych pozytywnie ocenia realizację budżetu państwa za 2003 r. przez Krajowe Biuro Wyborcze. Chciałbym złożyć, w imieniu Komisji, gratulacje kierownikowi Krajowego Biura Wyborczego, Kazimierzowi Czaplickiemu i oddać mu głos. Sądzę, że KBW nie będzie już miało już w tym roku poważniejszych zadań wyborczych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#KazimierzCzaplicki">Przypominam, że Państwowa Komisja Wyborcza pracuje, bo 12 września br. będą wybory uzupełniające 4 senatorów, których mandaty wygasły w związku z wyborem ich do Parlamentu Europejskiego. Prowadzimy także ciągle referenda lokalne. Można powiedzieć, że pracy nam nie zabraknie. Powracając do kwestii wykonania budżetu rocznego KBW, muszę stwierdzić, że przed Komisją Finansów Publicznych prezentuję je już po raz trzynasty. Jestem zadowolony, że powróciliśmy do takiego stanu, gdy jest ono znowu oceniane pozytywnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MieczysławCzerniawskiniez">Zamykam posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>