text_structure.xml 92.5 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram posiedzenie Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Witam panie i panów posłów oraz przybyłych gości. Posłowie otrzymali porządek dzisiejszego posiedzenia Komisji. W imieniu prezydium Komisji, chciałbym wnieść zmiany do tego porządku. Proponujemy następujący porządek obrad: pkt 1 - rozpatrzenie wniosku pana posła Żaka w sprawie rozszerzenia składu prezydium Komisji. 14 stycznia br. odbędzie się posiedzenie zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego, podczas którego będzie rozpatrywana sprawa wniosku wstępnego do MKOl, składanego przez Związek Międzygminny „Zimowa Olimpiada 2006”. Dlatego też w pkt. 2 dzisiejszego porządku obrad, proponujemy rozpatrzenie informacji tego Związku. W pkt. 3 rozpatrzylibyśmy informację o stanie przygotowań do wysłania polskiej reprezentacji na Zimowe Igrzyska Olimpijskie do Nagano. W pkt. 4 zajęlibyśmy się przyjęciem planu pracy Komisji na I półrocze br., a w pkt. 5 zajęlibyśmy się sprawami różnymi. Czy są uwagi lub inne propozycje do dzisiejszego porządku obrad? Nie ma uwag. Rozumiem, że porządek obrad dzisiejszego posiedzenia Komisji został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Witam wiceprezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, pana Wiktora Kreboka, któremu serdecznie gratuluję z okazji powierzenia tego stanowiska. Przede wszystkim życzę dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności, sukcesów i zadowolenia w pracy przy pełnieniu tej odpowiedzialnej funkcji.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji pkt. 1 porządku obrad. Czy pan poseł wnioskodawca chciałby zabrać głos, by przedstawić swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełPiotrŻak">Przypominam propozycję, którą zgłosiłem na poprzednim posiedzeniu Komisji. Proponuję rozszerzenie składu prezydium naszej Komisji o jeszcze jedną osobę. Zgłosiłem kandydaturę pana posła Karola Łużniaka. Myślę, że kandydatury tej nie trzeba prezentować, gdyż była przedstawiana, kiedy odbywało się głosowanie podczas pierwszego posiedzenia Komisji. O uzasadnienie, dlaczego chciałbym rozszerzyć skład prezydium, poproszę pana posła Wojtyłę z klubu AWS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełAndrzejWojtyła">Chciałbym tylko odnieść się do uwag zgłoszonych na poprzednim posiedzeniu Komisji w związku z praktyką parlamentarną w sprawie rozszerzania składu prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełAndrzejWojtyła">Informuję, że Komisja Zdrowia, która pod względem wielkości jest średnią Komisją, również podjęła uchwałę w sprawie rozszerzenia składu prezydium. Myślę, że zakres zadań, które ma do wykonania nasza Komisja, jest równorzędnym z zadaniami Komisji Zdrowia, zwłaszcza obecnie, gdy obserwujemy zapaść sportu masowego. My, jako Komisja, musimy tworzyć takie prawo i takie akty ustawodawcze, żeby temu zapobiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Dyskutowaliśmy na temat liczby składu prezydium Komisji na pierwszym posiedzeniu z udziałem wicemarszałka Sejmu. Ustaliliśmy wówczas, że jest to tzw. komisja średnia i że jako taka będzie miała trzech zastępców przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełAndrzejPiłat">Muszę szczerze powiedzieć, że od wielu lat zajmuję się sportem masowym oraz wyczynowym, znam dobrze te dziedziny i absolutnie nie mogę zgodzić się ze stwierdzeniem, że w polskim sporcie jest jakaś zapaść - zwłaszcza w sporcie masowym. Jest to zupełnie inne zagadnienie i mam nadzieję, że będzie w Komisji okazja, by na ten temat podyskutować, gdy z Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki i innych organizacji sportu masowego spłyną odpowiednie dokumenty.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełAndrzejPiłat">Reprezentuję pogląd, że w tego typu Komisji jak nasza, mającej do rozpracowania określone zagadnienia, skład prezydium już ustalony - przewodniczący plus trzech zastępców przewodniczącego - jest zupełnie wystarczający, jeżeli chodzi o liczbę zagadnień, którymi mamy się zajmować, a także jeżeli chodzi o odzwierciedlenie układu politycznego funkcjonującego w Sejmie oraz w naszej Komisji. W składzie prezydium są reprezentowane wszystkie siły polityczne. Pani poseł podpowiada mi, że jeżeli można mówić o nierównoprawności to tylko takiej, że w składzie prezydium nie mamy ani jednej kobiety. Gdyby wniosek dotyczył tego, żeby w prezydium znalazła się kobieta, np. dla łagodzenia obyczajów, to jeszcze bym rozumiał, ale wniosek dotyczy zwiększenia składu prezydium do 4 zastępców przewodniczącego i w dodatku o mężczyznę, a więc nie jestem za tym.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełAndrzejPiłat">Jest jeszcze jedna sprawa. Jeżeli będziemy patrzyli w ten sposób, że jest taka potrzeba, bo grupa posłów doszła do takiego wniosku, to równie dobrze można powiększać skład prezydium do 4, 5 i 6 zastępców przewodniczącego. Boję się, że opinia publiczna, która ocenia wszelkie nasze decyzje, może dojść do wniosku, że nie chodzi o to, że jest potrzebny czwarty zastępca przewodniczącego, żeby zabezpieczać funkcjonowanie tej Komisji, ale o to, żeby osoba ta otrzymała 10% czy 15% dodatek. Nie wiem nic o wysokości tych dodatków, bo o nie nie zabiegam. Wiem jednak, że jest jakiś dodatek. Uważam, że niedobrze by było, żebyśmy mówiąc, że oszczędzamy wszędzie, gdzie się da, w tym przypadku postępowali rozrzutnie bez - moim zdaniem - merytorycznego uzasadnienia. Chciałbym zgłosić sprzeciw wobec tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełMirosławDrzewiecki">Pan poseł Piłat udowodnił nam, że jest antymasculinem i uważa, że mężczyźni nie są równouprawnieni z kobietami, bo preferowałby kobietę w składzie prezydium. Chciałbym zwrócić uwagę, że w prezydium nie ma jeszcze rudych i łysych, ale przecież nie o to chodzi. Nie przykładałbym też takiej troski do tego, czy istnieje inny powód niż ten, żeby wzmocnić siłę sprawczą i roboczą prezydium naszej Komisji, bo poważni ludzie mogą sobie ufać, że nie ma innych motywacji. Ogrom zadań w sporcie wyczynowym i masowym jest taki, że należy się tym zająć. Nie zgodziłbym się z moim przedmówcą, że jest świetnie i w sporcie wyczynowym, i w sporcie masowym. Wyniki sportu wyczynowego dobitnie świadczą o tym, że nasz kraj nie jest potęgą. Przynajmniej ze względu na dbałość organizacyjną i dbałość o to, by jak najmądrzej wkraczać w sport masowy i wyczynowy, wystarczającym powodem jest, żeby - wzorem innych średnich komisji - chcieć wzmocnić prezydium naszej Komisji o jedną osobę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PosełMirosławDrzewiecki">Stawiam wniosek, żebyśmy zamknęli dyskusję i poddali to pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję panu posłowi, który złożył formalny wniosek. Za chwilę wniosek ten przegłosujemy. O głos prosiła pani poseł Barbara Hyla-Makowska. Mam prośbę, żebyśmy merytorycznie ustosunkowywali się do tego wniosku, gdyż dyskusja o wszystkich problemach, które są przedmiotem obrad komisji, będzie nas czekała najbliższe 4 lata. Zaczekajmy więc z tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełBarbaraHylaMakowska">Nie od liczby wiceprzewodniczących zależeć będzie stan naszego sportu, jak i usportowienia naszych dzieci i młodzieży. Opowiadam się za wnioskiem pana posła Piłata, żeby nie powiększać składu prezydium Komisji. Jestem jedyną kobietą w tej Komisji i dziękuję panu posłowi Piłatowi, że zaproponował kobietę, ale uważam, że liczba wiceprzewodniczących jest wystarczająca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełAndrzejWojtyła">Ad vocem. Pan poseł Piłat powiedział, że sport masowy, czy sport dzieci i młodzieży, są w dobrym stanie. Chciałbym powiedzieć, że Narodowy Program Zdrowia, który został przygotowany również przy udziale Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, mówi wyraźnie o poziomie aktywności fizycznej i jego wpływie na ogólne zdrowie naszego społeczeństwa, a w szczególności dzieci i młodzieży, z których 60% posiada wady postawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Nie podnosiłem dyskusji na temat tego, czy polski sport jest w zapaści, czy też nie. Powiedziałem, że na ten temat otrzymamy merytoryczne materiały i będziemy mieli okazję do dyskusji na ten temat w trakcie kolejnych obrad Komisji. Myślę, że okaże się to, gdy zapoznamy się z faktami - czy Polska jest potęgą, czy nie jest, czy mogłaby nią być, czy nie mogłaby być, w stosunku do kogo i do czego miałaby być tą potęgą. Nie mówiłem, że polski sport jest w złej lub dobrej kondycji, ale uznałem, że nie jest to przedmiotem dzisiejszych obrad. Powiedziałem tylko, iż użyty argument, że polski sport masowy jest w zapaści i dlatego jest potrzebny czwarty wiceprzewodniczący, wydał mi się mocno naciągnięty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełMaciejJankowski">Zgadzam się z argumentem, że nie liczba wiceprzewodniczących ma znaczenie, ale ich jakość. Dlatego uważam, że pana posła Karola Łużniaka trzeba wybrać na 4 zastępcę przewodniczącego Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Poddaję pod głosowanie wniosek formalny zgłoszony przez pana posła Drzewieckiego. Kto z państwa jest za zakończeniem dyskusji w tym punkcie?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zakończyliśmy dyskusję w tym punkcie przy 2 głosach wstrzymujących.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do głosowania formalnego wniosku o rozszerzenie składu prezydium Komisji o 1 osobę. Kto z państwa jest za tym wnioskiem?</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za rozszerzeniem składu prezydium Komisji opowiedziało się 12 posłów, przeciwnych było 9 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ponieważ wniosek uzyskał większość głosów, przystępujemy do procedury zgłaszania kandydatur na stanowisko zastępcy przewodniczącego Komisji. Została formalnie zgłoszona kandydatura pana posła Karola Łużniaka. Czy pan poseł wyraża zgodę na kandydowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełKarolŁużniak">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są inne kandydatury? Nie ma. Zatem poddaję pod głosowanie kandydaturę pana posła Karola Łużniaka. Kto z państwa jest za tym, żeby pan poseł Karol Łużniak został wybrany zastępcą przewodniczącego Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W głosowaniu za przyjęciem kandydatury opowiedziało się 14 posłów, przeciwnych było 6 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan poseł Karol Łużniak został wybrany zastępcą przewodniczącego Komisji. Proszę pana posła o zajęcie miejsca w prezydium Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Serdecznie panu posłowi gratuluję wyboru, mam nadzieję, że w rozszerzonym prezydium Komisji uda nam się rozwiązać jeszcze kilka dodatkowych spraw.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu posiedzenia - rozpatrzenia informacji o stanie prac Związku Międzygminnego „Zimowa Olimpiada 2006”.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Na wstępie posiedzenia wspomniałem, że 14 stycznia br. odbędzie się posiedzenie zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego, który będzie rozpatrywał wstępny wniosek, żeby można go było złożyć do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Dlatego właśnie poprosiliśmy przedstawicieli Związku Międzygminnego „Zimowa Olimpiada 2006” o przedłożenie informacji, która pozwoli nam na zajęcie stanowiska w tej sprawie. To stanowisko zostanie następnie zaprezentowane na posiedzeniu zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Proszę o zabranie głosu prezesa zarządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Przede wszystkim chciałbym podziękować za zaproszenie na dzisiejsze posiedzenie Komisji. W niezbyt długim czasie postaram się przedstawić zaawansowanie prac nad złożeniem wniosku.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Jak wspomniał pan przewodniczący 14 stycznia br. na posiedzeniu prezydium Polskiego Komitetu Olimpijskiego zapadnie decyzja, czy Polska wystąpi z kandydaturą Zakopanego, jako ewentualnego organizatora igrzysk olimpijskich w 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Idea zorganizowania igrzysk zimowych w Polsce powstała w 1992 r. i od tej pory zaczęto mówić o takiej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Pracami nad przygotowaniem wniosku zajmuje się powołany zgodnie z ustawą samorządową Związek Międzygminny „Zimowa Olimpiada 2006”, w skład którego wchodzą gminy: Zakopane, Kraków, Nowy Targ, Poronin, Kościelisko oraz Szczyrk.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Rok temu przygotowaliśmy pierwszy wniosek, który przedstawiałem Komisji poprzedniej kadencji. Wszyscy jednak uznaliśmy, że wniosek ten był wersją roboczą i musi być doprecyzowany zgodnie ze wszystkimi wymogami Karty olimpijskiej oraz ze wszystkimi wskazaniami zarówno międzynarodowych federacji, jak i polskich związków sportowych.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Do tamtego wniosku zostały opracowane dwie ekspertyzy na zlecenie Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Korzystając z uwag i sugestii został opracowany nowy wniosek.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Pragnę powiedzieć, że po wizycie w lecie prezydenta Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, pana Samarancha, nastąpiła sytuacja, że Szczyrk znalazł się poza areną rozgrywania igrzysk olimpijskich. Szczyrk pozostał w Związku, ale nie lokujemy już w nim żadnej areny olimpijskiej. Była sugestia, żeby jak najbardziej koncentrować areny olimpijskie, by nie następowało ich rozproszenie. W związku z tym obecna oś przeprowadzenia igrzysk przebiega między Zakopanem a Krakowem.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Bardzo wiele uwagi Związek poświęca sprawom ekologicznym. W porównaniu do pierwszego wniosku odchodzimy z wieloma dyscyplinami od Tatrzańskiego Parku Narodowego. W nowym wniosku jest nowa lokalizacja tras biegowych oraz zupełnie nowa lokalizacja toru bobslejowo-saneczkowego.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Będziemy starać się, żeby uzyskać pozytywną opinię środowisk ekologicznych oraz dyrekcji Tatrzańskiego Parku Narodowego do przeprowadzenia trzech dyscyplin: biegu zjazdowego, super gigantu i gigantu w Tatrzańskim Parku Narodowym. Gdybyśmy napotkali na przeszkody wynikające głównie z ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, wtedy zaproponujemy inne rozwiązanie, na które jesteśmy przygotowani.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Wszystkie lokalizacje dyscyplin olimpijskich uzyskały akceptację polskich związków sportów zimowych. Jest to związane również z koniecznymi inwestycjami. Wszystkie związki w formie pisemnej złożyły deklaracje, że popierają samą ideę, akceptują lokalizacje oraz że wszystkie potrzebne inwestycje są w pełni spójne z koncepcją rozwoju sportu w Polsce i będą wykorzystane.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Jest to jeden z naszych ważnych argumentów, że nie może powstać żaden obiekt, który po igrzyskach byłby obiektem pustym i nie wykorzystanym. Wszystkie propozycje lokalizacji aren sportowych uzyskały pozytywną opinię federacji międzynarodowych. Odbyliśmy konsultacje, które zakończyły się w grudniu ub.r.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">W Zakopanem 21 września ub.r., razem z wyborami do parlamentu, zostało przeprowadzone referendum, w którym 82% społeczności Zakopanego opowiedziało się za staraniem się Zakopanego o uzyskanie możliwości organizacji zimowych igrzysk olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Koncepcja ta cieszy się poparciem zarówno pana prezydenta, jak i prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, a także poprzedniego zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Pozytywną opinię uzyskaliśmy również w Komisji poprzedniej kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">14 stycznia br. ma zapaść decyzja, czy Zakopane będzie ubiegać się o organizowanie igrzysk, czy będziemy składać wniosek. Następnie, w połowie br. musiałby być złożony przez Polski Komitet Olimpijski kompletny, zamknięty wniosek do Międzynarodowego Komitetu Olimplijskiego. Potem cały rok poświęcony jest na wszelkie wyjaśnienia, ekspertyzy, wizyty władz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Decyzja, kto będzie gospodarzem zimowych igrzysk olimpijskich w 2006 r. zapadnie w Komitecie Wykonawczym MKOl ok. września 1999 r. w Seulu.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#PrezeszarząduZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaAdamBachledaCuruś">Wczoraj dostarczyliśmy paniom i panom posłom materiały. Są one dość ogólne, ale pozwalają zorientować się w stanie i zaawansowaniu prac nad przygotowaniem wniosku. Gdyby były konkretne pytania, chętnie na nie odpowiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Informuję państwa, że do waszej dyspozycji są obecni na sali: przewodniczący Zgromadzenia Związku Międzygminnego „Zimowa Olimpiada 2006”, prezydent Krakowa, pan poseł Józef Lassota, dyrektor Biura Strategii Olimpijskiej, pan Andrzej Bac oraz przedstawiciele Polskiego Komitetu Olimpijskiego, którzy na co dzień współpracują ze Związkiem w sprawie przygotowania wniosku.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otwieram dyskusję. Oddaję głos panu posłowi Jankowskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełMaciejJankowski">Myślę, że większości społeczeństwa i nas - członków Komisji nie trzeba przekonywać o słuszności idei zorganizowania igrzysk olimpijskich w 2006 r. Trzeba nas natomiast przekonać o możliwościach. Podstawową sprawą są pieniądze. Prosiłbym o dokładniejszą informację o możliwościach inwestowania, bo przecież też od tego będzie zależało, czy przyznają nam prawo do organizowania olimpiady, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełMaciejJankowski">Jak wiemy w 1999 r. nie możemy jeszcze liczyć na wielkie dotacje z budżetu państwa. Czy organizatorzy liczą się z tą możliwością, że mogą być trudności? Jestem całkowicie za tą ideą, ale chciałbym mieć dokładną informację, na ile przedsięwzięcie to jest realne finansowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełAndrzejPiłat">Mieszkańcy tych regionów opowiedzieli się za organizacją tego typu wielkiej imprezy, ale zaryzykowałbym stwierdzenie, że wśród całego polskiego społeczeństwa byłoby takie poparcie. Polacy byliby usatysfakcjonowani, gdyby udało się nam zorganizować w Polsce taką olimpiadę.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełAndrzejPiłat">Jeżeli chodzi o wszystkie za, dla których warto tę imprezę zorganizować, to je rozumiem. Natomiast często brakuje nam argumentów do przekonania tych, którzy ostrzegają przed tym, żeby Polska nie przeżyła blamażu. Przygotujemy wniosek, który zostanie skierowany do gremiów międzynarodowych, gdzie okaże się, że nasze możliwości - m.in. finansowe - organizacyjne i techniczne nie są takie, jak być powinny. Czy jesteśmy absolutnie pewni, że nasze możliwości są na tyle zadowalające, że po zgłoszeniu wniosku nie okaże się, że wybieramy się z motyką na słońce.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełAndrzejPiłat">Jeżeli można prosić o dodatkowe informacje na temat co jest lub będzie największym problemem, z czym trzeba się liczyć, byłbym zobowiązany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Z informacji wywnioskowałem, że aktualnie funkcjonujący zarząd PKOl nie wypowiedział się jeszcze na ten temat. Chciałbym skierować pytanie do pana Paszczyka - jakie jest pańskie zdanie w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Odnośnie do sprawy kosztów, mam pytanie natury techniczno-pogodowej. Czy w tych kosztach kalkulujecie potrzebę wytworzenia sztucznego lodu i śniegu? Musimy przecież brać to pod uwagę w naszych warunkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zanim zostaną postawione następne pytania, chciałbym wyjaśnić jedną sprawę. 14 stycznia br. będzie rozpatrywany wniosek wstępny. Akta kandydata, tj. ok. 600 stron, na których będzie m.in. mowa o gwarancjach finansowych, będą rozpatrywane w terminie późniejszym, jak mówił pan prezes zarządu. Oczywiście podejmując taką inicjatywę ma się już pewne wyobrażenie i plan tych przedsięwzięć.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">My przewidujemy następne posiedzenie w tej sprawie, gdy będą już przygotowane akta kandydata. Oczywiście na dzisiejszym posiedzeniu kwestia ta musi być jasno postawiona, bo zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego musi wiedzieć, czy jest w tej sprawie wola polityczna obecnego rządu, czy jest zapewnienie środków finansowych.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są chętni do zadawania dalszych pytań? Nie widzę. Proszę o udzielenie odpowiedzi na już zadane pytania i poruszone sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Postaram się więcej powiedzieć o finansach. Myślę, że w tym zawrze się również odpowiedź na drugie pytanie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Cały wniosek podzielony jest na 19 tematów. Kwestia finansowa stanowi odrębny temat i jeden z ważniejszych. Temat ten opracowuje były wiceminister finansów, pan Wojciech Misiąg.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Według danych na dzień dzisiejszy igrzyska olimpijskie Zakopane 2006 r., na osi Zakopane - Kraków, będą kosztować w granicach 700–800 mln dolarów. Jest to kwota zbieżna z kosztami ostatnich igrzysk zimowych, a nawet igrzysk w Nagano.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Igrzyska zimowe tym różnią się od igrzysk letnich, że są igrzyskami samofinansującymi się, nie mówiąc o wszystkich profitach, które związane są z promocją danego regionu i kraju. Tylko z prawa do transmisji telewizyjnych oraz z biletów Międzynarodowy Komitet Olimpijski przekaże łącznie 550 mln dolarów. Ponieważ MKOl ma podpisane umowy do 2010 r., z umów tych wynika, jaka kwota przypadnie miastu i państwu organizatorowi igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Inną sprawą jest kwestia obiektów sportowych. W tej sprawie były uzgodnienia z Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki o współfinansowaniu przez gminy i UKFiT, co było zgodne z planem rozwoju obiektów sportowych w naszym kraju. Oczywiście byłbym nieuczciwy, gdybym powiedział, że są to wszystkie koszty związane z igrzyskami. Nie, w tej kwocie nie są uwzględnione „zakopianka” oraz szybka kolej do Zakopanego.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Uważamy, że niezależnie od tego czy igrzyska będą, czy ich nie będzie, te dwie sprawy - jeżeli nasz kraj ma się dobrze rozwijać - muszą był załatwione. Zobowiązanie to leży po stronie rządowej, dlatego te dwa elementy nie zostały uwzględnione w kosztach. Zakopane, tak jak i Kraków, pełni służebną rolę wobec całego kraju - 30 tys. stałych mieszkańców a 4,5 mln turystów. Dlatego też nasi rodacy mają prawo spokojnie i bezpiecznie dojechać do Zakopanego. Myślę, że jest to rzetelna i merytoryczna odpowiedź na pytanie dotyczące kwestii finansowej.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Drugie pytanie dotyczyło tego, z czym związany jest największy problem. Czy dobrze zrozumiałem pytanie pana posła Piłata?</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Na pewno wiele czasu i uwagi poświęcamy na to, żeby igrzyska te były ekologiczne. Bierzemy pod uwagę zrównoważony rozwój regionu oraz to, żeby igrzyska te w żadnym stopniu nie przyczyniły się do degradacji przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego. Chcę powiedzieć, że jest to możliwe. Wbrew temu, co się mówi, udowodnimy że poprzez organizację igrzysk olimpijskich przyczynimy się do poprawienia warunków środowiska naturalnego całej doliny, a tym samym do ochrony przyrody Tatrzańskiego Parku Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Trudno mi powiedzieć, jaki może być największy problem. Jest to największa impreza, jeżeli chodzi o zimowe imprezy sportowe. Prawo do organizacji imprezy jest przyznawane na 7 lat przed igrzyskami. Dlatego też, z organizacyjnego punktu widzenia, nie widzę problemów. Trzykrotnie byłem na zimowych igrzyskach olimpijskich jako obserwator, starałem się wgłębić w różne zagadnienia. Może użyję niefortunnego porównania, ale Lillehammer, gdy powstał pomysł, żeby tam zorganizować igrzyska, było 9-tysięczną osadą. Działy się tam takie paradoksy, że szklarnie przerabiano na restauracje. My naprawdę mamy przepiękny fragment Polski południowej. Jest on nie najgorzej zurbanizowany, tylko musimy poprawić jego jakość i przystosować do norm i wymogów europejskich oraz Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Nie odpowiedział pan, czy uwzględniliście koszt wytworzenia sztucznego śniegu i sztucznego lodu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Zgodnie z obecnymi wymogami FIS wszystkie trasy muszą mieć zabezpieczenie w postaci sztucznego śniegu. Oczywiście wzięliśmy to pod uwagę. Wizytowała nas szwedzka firma, która robiła kompleksowe śnieżenie w Lillehammer. Firma ta przeprowadziła rozpoznanie i uważa, że może się tego zadania podjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Czy będzie to kwota 700 czy 800 mln dolarów?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Podaję kwotę 700 albo 800 mln dolarów dlatego, że pan Misiąg nie oddał jeszcze dokumentacji. Mniej więcej znam tę kwotę, ale chciałbym, żeby pan minister się pod tą kwotą podpisał. Wówczas będzie to już oficjalna kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Przepraszam za mój upór, ale kwota 100 mln dolarów stanowi ogromną różnicę w całości kosztów. Musimy to brać pod uwagę ustalając koszty olimpiady, chociaż całym sercem opowiadam się za.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Zgadzam się z tym, ale proszę mi wybaczyć, nie jestem dziś w stanie podać kosztu organizacyjnego z dokładnością do miliona dolarów. Wymaga to również pewnych ustaleń z Międzynarodowym Komitetem Olimpijskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z przedstawicieli Polskiego Komitetu Olimpijskiego chciałby udzielić odpowiedzi na postawione pytanie? Oddaję głos panu prezesowi Paszczykowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Na podstawie wiedzy posiadanej przez ekspertów, od początku rząd był zdania, że na świecie wielkim szczęściem jest uzyskanie praw do organizacji zimowych igrzysk. O Calgary, Lillehammer, Lake Placid, Aberville nikt nie słyszał i nie usłyszałby, gdyby nie igrzyska olimpijskie. Tak jak mówił pan prezes zarządu, 9-tysięczne Lillehammer do dzisiaj jest znane. Dla takiego regionu rozwój turystyczny jest jednym ze zbawień gospodarczych. Jest również wielkim szczęściem, że w jednym urzędzie skupiają się takie dziedziny, jak sport i turystyka. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby tak widząc rozwój gospodarczy regionu, w bilansie można było powiedzieć, że na igrzyskach zimowych się traci, w przeciwieństwie do igrzysk letnich, do których się dopłaca i spłaca kredyty nieraz po kilkanaście lat.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Miastu organizatorowi potrzebne są obwodnice, ale patrząc na to z perspektywy rozbudowy miasta w czasie najbliższych 20 lat, to wydatki takie można określić jako korzystne.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki pod byłym kierownictwem zaciągnął zobowiązania wobec Związku Międzygminnego i Centralny Ośrodek Sportu wykonał ekspertyzy i projekty modernizacji zespołu wielkiej Krokwi oraz ewentualnej budowy sztucznego, krytego lodowiska do jazdy szybkiej na lodzie - bo takie są wymogi - z zastrzeżeniem, że do budowy krytej części dojdzie w momencie, gdy Polsce zostaną przyznane igrzyska. Do tego czasu będzie to otwarte, sztucznie mrożone lodowisko, które od 20 lat jest Zakopanemu potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Wszystkie inne obiekty sportowe powinny być budowane przy użyciu środków samorządowych oraz z dopłat do gier. Tylko w przypadku tych dwóch inwestycji, ze środków strategicznych i także z dopłat do gier. Oczywiście musiałaby być gwarancja parlamentu i rządu, że nie będzie nowelizacji tej ustawy za 3–4 lata, bo wówczas musiałyby być zobowiązania rządu, że inwestycje te zostaną sfinansowane ze środków podatników.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Potwierdzamy to, co powiedział pan prezes zarządu Związku Międzygminnego, że koszty organizacji igrzysk są bilansowane przez wpływy z telewizji, z MKOl i przez uczestników programu sponsorskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Jeżeli chodzi o komunikację jest to sprawa rządu. Chodzi o podjęcie zobowiązań i trafnych decyzji w najbliższych latach, np. czy podjąć budowę eksperymentalnej kolei włoskiej od Sopot lub Gdyni, czy od Zakopanego? Czy pieniądze na drogi przekazać gdzieś indziej, czy na „zakopiankę”, gdzie wciąż giną ludzie? Przecież trudno, żeby ludzie wyjeżdżali na narty do Austrii.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">To przekazałem nowemu kierownictwu UKFiT do dalszej decyzji.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Otrzymałem od prezesa Dębskiego poparcie. Tylko i wyłącznie Polski Komitet Olimpijski może dokonać do 1 lutego br. deklaracji o chęci organizacji przez Zakopane igrzysk. Dlatego tak się spieszymy. Było już uzgodnione ze Związkiem Międzygminnym, że 14 stycznia wniosek ten zostanie poddany głosowaniu. Wówczas Polski Komitet Olimpijski złoży deklarację w Lozannie. Zwrotnie, miasto otrzymuje dokumenty do wypełnienia. Jest to rzeczywiście 600 stron. Dokumenty mają być złożone do 1 września br.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Wystąpiłem do premiera o deklarację rządu w tej sprawie, by nie ośmieszyć się z wystąpieniem o przyznanie organizacji igrzysk, a rząd tego nie potwierdzi i w zasadzie nie będzie można złożyć tego wniosku do 1 września br. Zwróciłem się także do prezydenta, żeby potwierdził swoją deklarację zainteresowania organizacją igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Jest sugestia, by pod koniec terminu wypełniania dokumentów, parlament i rząd wypowiedzieli się w tej sprawie, szczególnie w odniesieniu do spraw finansowych, bo wówczas wszystkie te sprawy muszą być określone.</u>
          <u xml:id="u-26.10" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Posługując się przykładem krytego toru lodowego mogę powiedzieć, że można przedstawiać takie dokumenty, jak koszt zadaszenia w wysokości 1,5 bln zł, kiedy otrzymamy prawo organizacji igrzysk. Wtedy będzie się nam opłacało taki koszt ponieść. Czy wówczas myśleć o budowie toru bobslejowego? Przecież on sportowi polskiemu nie jest potrzebny. Natomiast jest to warunek organizacji igrzysk. Musimy mieć wszystkie dokumenty i przystąpić do budowy wówczas, gdy otrzymamy te igrzyska.</u>
          <u xml:id="u-26.11" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Podobnie - powtarzam - jest ze sprawami komunikacji, bo sprawa wioski olimpijskiej nie jest problemem, zwłaszcza dla tej liczby zawodników i osób towarzyszących. Jest to sprawa komercyjna. Jest to zawsze budowane na pniu za czyjeś pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-26.12" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Była rozważana propozycja, żeby szukać związku z Popradem, który już raz przegrał, ale jest dobrze przygotowany do igrzysk, chociaż Słowacja, to kraj ekonomicznie nie przygotowany do tego, żeby uzyskać zgodę. Są tam też problemy polityczne. Jednak Związek Międzygminny nie wyraził takiej woli. Są prowadzone rozmowy na temat współpracy, żeby te dwa miasta i dwa kraje nie przeszkadzały sobie w staraniach, a tam gdzie to jest możliwe pomagały sobie nawzajem. Jest wola współpracy między Komitetami Olimpijskimi Polski i Słowacji.</u>
          <u xml:id="u-26.13" who="#PrezesPolskiegoKomitetuOlimpijskiegoStefanPaszczyk">Ze strony Polskiego Komitetu Olimpijskiego za te sprawy odpowiada wiceprezes Aleksander Roniker. Towarzyszy mu wszędzie kierownictwo Związku Międzygminnego. Delegacja była w Lozannie i w Nagano. Jesteśmy przygotowani. Uzyskujemy prawo sześciu akredytacji do Zakopanego, by przeprowadzić takie promocje, jakie wszystkie te miasta mogą robić. Nie można wykraczać poza reguły czystej gry. Wszystkie sprawy mamy omówione, ale decyzja zapadnie, gdy PKOl zgłosi deklarację do Lozanny. Mam nadzieję, że nie będzie z tym problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczącyZgromadzeniaZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaJózefLassota">Uzupełniając wypowiedzi pana prezesa Bachledy-Curuś i pana prezesa Paszczyka, chciałbym podkreślić, że sprawa 700–800 mln dolarów nie będzie naszym bólem w momencie, gdy zostaną przyznane igrzyska. Nie obciążałoby to budżetu. Jest natomiast prawdą, że budżet jest zobowiązany do pewnych inwestycji, szczególnie „zakopianki”. Myślę, że w tej sprawie posłów nie trzeba przekonywać, zwłaszcza że kilka lat temu kilku posłów poprzedniej kadencji zginęło na tej drodze. Wydawało się, że to przesądzi sprawę i ułatwi decyzję ówczesnego ministra Liberadzkiego, ale nie stało się tak do końca. Jak dotąd wykonano tylko fragment „zakopianki”, reszta jest do zrobienia. Często ludzie zadają pytania, czy to przedsięwzięcie ma szansę powodzenia, czy nie ośmieszymy się występując z wnioskiem? Powiedziałbym, że jeśli potrafimy - a na tym etapie można powiedzieć, że potrafimy - złożyć profesjonalny wniosek, to szansa jest ogromna.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczącyZgromadzeniaZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaJózefLassota">Problemy, które rysowały się jako najważniejsze, to były problemy ekologiczne. Można powiedzieć, że problem ten zostanie rozwiązany. Nie chcę nic deklarować, bo sprawa nie jest jeszcze rozwiązana, ale problem ten będzie rozwiązany. Nie przewidujemy w tej sprawie zacięcia.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczącyZgromadzeniaZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaJózefLassota">W przekonaniu wielu ekspertów, a także pana prezydenta Kwaśniewskiego, który ma przecież rozeznanie w sprawach olimpijskich i Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego, szansa na te igrzyska jest duża również dlatego, że miałyby się odbyć na osi Kraków - Zakopane. Wprawdzie w nazwie igrzysk jest Zakopane, bo musi być nazwa jednego miasta, ale Kraków jest poważnym atutem w przetargach. W niektórych konkurencjach halowych Kraków w swej ofercie daje to, co jest ważne dla uczestników i ekip towarzyszących - zaplecze kulturalne „Europejskie Miasto Kultury 2006”. Odległość 100 km od Zakopanego przy dobrym połączeniu drogowym czy kolejowym, jest kwestią zaledwie godziny. Jest to poważny atut, na który chciałbym zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PrzewodniczącyZgromadzeniaZwiązkuMiędzygminnegoZimowaOlimpiadaJózefLassota">Gdybyśmy, po zaangażowaniu różnych środowisk i społeczności lokalnych oraz autorytetów, zaniechali złożenia wniosku, to można powiedzieć, że przez następne 30–50 lat do sprawy nie powrócimy. Dlatego jest ogromna prośba, żebyście państwo, pomimo wielu problemów, zechcieli poprzeć tę inicjatywę. Jest to szansa nie tylko dla Polski południowej, ale dla całej Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełMichałKaczmarek">Chciałbym potwierdzić to, co powiedział pan przewodniczący, że mamy szansę na swoje „5 minut” w świecie, a możliwość uzyskania organizacji igrzysk jest wielka.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PosełMichałKaczmarek">Mam kilka pytań do pana prezesa Bachledy-Curuś. Bardzo dobrze, że w Zakopanem zostało zorganizowane referendum w Zakopanem. Czy pan burmistrz Zakopanego nie ma takich niepokojów, jak ja, że w chwili zbliżania się ostatecznych decyzji w tej sprawie, będzie narastał ruch przeciwników igrzysk olimpijskich? Jak pan widzi to obecnie jako burmistrz, mieszkaniec Zakopanego? Czy jesteście państwo w stanie wyciszyć wszystkie te ruchy, które będą aktywizowały się w miarę zbliżania się chwili podjęcia wiążących decyzji, bez względu na to, czy pochodzą z Tatrzańskiego Parku Narodowego, czy z innych stron?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełMaciejJankowski">Bardzo dobrze, że w tę sprawę jest zaangażowanych wiele środowisk. Na pewno nie wolno przegapić tych „5 minut”. Myślę, że można podjąć decyzję, żeby składać wniosek.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełMaciejJankowski">Może organizatorzy zdają sobie z tego sprawę, ale ta świadomość będzie im potrzebna w dalszych działaniach, że 2006 r. to nie 1996 r. Są już wyraźne zmiany. Będzie duży postęp w technice, komunikacji, elektronice. Miasta na osi Kraków - Zakopane muszą być przygotowane na 2006 r. 10 lat to długi okres.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PosełMaciejJankowski">Mówiliście państwo o komunikacji kolejowej i samochodowej. Myślę, że zabezpieczenie komunikacji lotniczej będzie również ważnym warunkiem. Port lotniczy w Krakowie na razie nie jest dostosowany do dużego ruchu międzynarodowego. Na pewno istotna będzie sprawa lotniska w Zakopanem. Będzie wymagane połączenie drogą lotniczą. Myślę, że jeżeli przed wrześniem projekt ten nie będzie miał uzgodnień rządowych, szczególnie z Ministerstwem Transportu i Gospodarki Morskiej, to będzie ogromny minus. Musimy mieć pewność, że infrastruktura komunikacyjna będzie wykonana. Musi być również zrobiona kalkulacja, gdyż rząd będzie się na pewno domagał zapewnień, czy „zakopianka” będzie odpowiadała nie tylko bezpieczeństwu, ale czy będzie również odpowiednio eksploatowana po olimpiadzie. Zawsze robi się takie kalkulacje, przy budowaniu dróg komunikacyjnych, jakie będzie wykorzystanie dróg w ciągu następnych 10 lat. Takie wyliczenia na pewno będą potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełJerzyBudnik">Gdy po raz pierwszy usłyszałem, że środowiska sportowe i samorządowe są zainteresowane organizacją olimpiady, zostałem porażony tą informacją. Był to „kolorowy zawrót głowy”. Pod takim hasłem próbowano kiedyś promować walory turystyczne naszych pięknych gór. Jednak szybko oswoiłem się z tą wiadomością i jestem po waszej stronie, chociaż pochodzę znad morza. Chciałbym, żeby wystarczyło pieniędzy na budowę autostrady jednocześnie z południa i północy. Trzeba jednak coś wybrać. Jest to bardzo ambitna inicjatywa, a ja lubię ambitne inicjatywy i ambitnych ludzi. Chciałbym, żeby to się udało.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PosełJerzyBudnik">Mam pytanie do pana prezesa Paszczyka, czy znacie waszych potencjalnych konkurentów? Jest to ważne, bo nieraz przy najlepszych chęciach będzie jednak wiele trudności. Nie życzyłbym, żeby wśród konkurentów znalazła się miejscowość o renomowanej nazwie, takiego państwa, że na pewno przebije naszą ofertę.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PosełJerzyBudnik">Interesuję się sportem od dziecka i wiem, jakie emocje towarzyszą wyborom miast organizatorów letnich i zimowych igrzysk olimpijskich. Chciałbym, żebyśmy tę rywalizację rzeczywiście wygrali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Zadam pytanie dotyczące innej materii, bo wiem, że poradzimy sobie ze zorganizowaniem igrzysk, ze środkami materialnymi. Jak poradzimy sobie z tym, żebyśmy potrafili jako kraj zaistnieć w sportach zimowych? Czy wzięliśmy to pod uwagę w kalkulacjach i przygotowaniach, że są młodzi sportowcy, którzy w 2006 r. przyniosą nam więcej niż jeden złoty lub innej barwy medal?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze w tej turze zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMirosławDrzewiecki">Czy ci, którzy będą decydować o tym, gdzie będzie olimpiada, nie będą patrzyli na nasze dotychczasowe osiągnięcia sportowe, czy to nie będzie przeszkoda?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym zadać dwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">20 maja ub.r. Komisja Młodzieży, Kultury Fizycznej i Sportu również zapoznawała się ze stanem prac Związku Międzygminnego, wówczas Związek występował o trzy sprawy. Pierwsza - środki na przygotowanie akt kandydata, gdyż nie wystarczyło na to środków ze składek Związku Międzygminnego. Kwestia ta została już rozwiązana - środków tych wystarczy. Druga - ewentualne powołanie pełnomocnika rządu ds. współpracy ze Związkiem Międzygminnym. Czy sprawa ta jest nadal aktualna? Trzecia -sugerowaliście państwo, by z ramienia Komisji został wyznaczony ktoś do kontaktów bezpośrednich.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W tych sprawach powstał stosowny dezyderat do rządu. Pan prezes Paszczyk odpowiadając wówczas na ten dezyderat określił m.in, że na dzień 13 czerwca 1997 r. należy stwierdzić, że stan prac przygotowawczych nie pozwala w obecnej chwili na pełne ustosunkowanie się do tego wniosku, jeżeli chodzi o przygotowanie akt kandydata. Czy jest w tej sprawie znaczący postęp, bo skoro sprawa będzie rozpatrywana na posiedzeniu zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego, przypuszczam że taki postęp jest. Jaka jest ocena Polskiego Komitetu Olimpijskiego stanu prac nad wnioskiem podstawowym? Proszę o udzielenie odpowiedzi na postawione pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Postaram się odpowiedzieć na pytania zgodnie z kolejnością ich zadawania. Jeżeli chodzi o ruchy przeciwników organizowania olimpiady, w Polsce jest taki zły zwyczaj „bij mistrza”. Znaczy to, że jeżeli ktoś coś wymyśli, a nie jest to pomysł innych, to od razu znajdzie się 10, którzy uważają, że należy to storpedować. Nie mamy na to wpływu. Będziemy starać się odpowiedzieć pozytywnie na wszystkie negatywne argumenty merytoryczne. Mogę powiedzieć, że jesteśmy przygotowani do takiej merytorycznej dyskusji. Nie mamy natomiast wpływu na złośliwości i uszczypliwości.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Jak już mówiłem 82% społeczności Zakopanego opowiedziała się za organizowaniem igrzysk. Trudno powiedzieć, ile osób wśród 12% jest biernych, a ile przeciwnych. Centrum Badania Opinii Społecznej przeprowadziło badania opinii publicznej w całym kraju. Miało to miejsce 1,5 roku temu a więc, gdy nasza społeczność miała zupełnie inną świadomość. Okazało się, że 66% społeczności opowiedziało się za igrzyskami.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Mogę zadeklarować, że będziemy rozmawiać ze wszystkimi, którzy będą chcieli dyskutować merytorycznie, a nie demagogicznie lub z innych pobudek torpedować ten pomysł. Jeżeli chodzi o kwestie komunikacyjne to powiem, że dla igrzysk olimpijskich „zakopianka” nie jest potrzebna, ponieważ zamkniemy ją na 4 godziny dziennie. Możemy sobie na to pozwolić mając obwodnice - co będzie oczywiście utrudnieniem dla innych użytkowników. Przez te 4 godziny dziennie droga ta będzie otwarta tylko dla rodziny olimpijskiej. W Lillehammer wcale nie było autostrady, był żółty pas wyznaczający drogę dla rodziny olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">„Zakopianka” jest potrzebna dla nas, dla Polaków, dlatego nie włączamy jej do programu olimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-35.4" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Chciałbym powiedzieć, że wicewojewoda krakowski, pan Miller zapewnił mnie, że kontynuowane są prace związane z wykupieniem terenów w woj. krakowskim oraz gotowa jest dokumentacja na budowę kolejnych 22 km „zakopianki”. Mówił o tym pan prezydent Krakowa, że problem ten będzie częściowo rozwiązywany przez województwa i samorządy.</u>
          <u xml:id="u-35.5" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Jeżeli chodzi o lotnisko jest decyzja ministra zatwierdzająca rozbudowę terminalu. Kraków będzie więc w pełni przygotowany do ruchu międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-35.6" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Trzeba wiedzieć jednocześnie, że większość ekip europejskich przyjedzie na igrzyska samochodami. Trzeba wiedzieć, że mamy lotnisko 67 km od Zakopanego w Popradzie, które jest w pełni do wykorzystania oraz lotniska w Wiedniu i w Warszawie. 400 km nie jest żadnym problemem, jeżeli chodzi o transport ekipy. Możemy się o tym przekonać w Nagano - również są takie niedogodności, że przemieszczanie się od lotniska do wioski olimpijskiej trwa 6 godzin.</u>
          <u xml:id="u-35.7" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Pytanie o konkurentów było skierowane do pana prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Ja mogę powiedzieć o ogólnej logistyce. Teraz mamy igrzyska w Japonii, w 2002 r. są igrzyska w Ameryce. Igrzyska w sposób naturalny wracają do Europy, a jeżeli tak, to powstaje pytanie, gdzie?</u>
          <u xml:id="u-35.8" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Zdecydowanie najsilniejszym konkurentem jest Sion w Szwajcarii, które stara się o zezwolenie już po raz kolejny. Oczywiście walczymy o to, żeby wygrać, ale jeżeli za pierwszym podejściem nie dostaniemy igrzysk, to nie będzie przegrana. Są miasta, państwa, które starają się po 5, 6, 7 razy. Zabiegają o to, tworzą odpowiednie dokumenty i odpowiedni klimat międzynarodowy, żeby to otrzymać.</u>
          <u xml:id="u-35.9" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Polska ma niepowtarzalną szansę ze względu na przemiany, które zaszły w naszym kraju oraz ze względu na wchodzenie do Unii Europejskiej. Jest to dla nas dobry moment.</u>
          <u xml:id="u-35.10" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Jeżeli chodzi o osiągnięcia sportowe można ubolewać, że faktycznie sporty zimowe nie są naszą mocną stroną. Zwróciliśmy się do polskich związków sportowych o opracowanie programu przygotowania sportowców do igrzysk w 2006 r. tak, żeby nie trzeba było ich się wstydzić.</u>
          <u xml:id="u-35.11" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Jest prawdą, że nie mamy takiego zaplecza byłych sportowców, olimpijczyków, medalistów, którzy by nas wspierali. Są jednak pewne osobowości sportowe, ludzie o znanych nazwiskach, których będziemy w tym celu „wykorzystywać” mając świadomość, że nie jesteśmy w tej dziedzinie potęgą. Mamy natomiast zapewnienia ze strony sportowców dyscyplin letnich, którzy deklarują pełną współpracę i zaangażowanie w ten program.</u>
          <u xml:id="u-35.12" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Pan przewodniczący Tomaszewski pytał o składki. Faktycznie w ubiegłym roku próbowaliśmy uzyskać pewne środki z budżetu na przygotowanie wniosku. Środki te w budżecie się nie znalazły. Gminy wyasygnowały dodatkowe pieniądze, w związku z czym cały wniosek został przygotowany ze środków samorządowych, gminnych i nie obciąża budżetu państwa z wyjątkiem przyjazdu międzynarodowych ekspertów, za który koszt w części poniósł Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-35.13" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Jeżeli chodzi o pełnomocnika rządu, to jeszcze w poprzedniej kadencji Sejmu wystąpiliśmy do rządu o wyznaczenie takiej osoby. Nie spotkaliśmy się wówczas ze zrozumieniem. W dalszym ciągu widzimy tę konieczność, będziemy ponawiać nasze prośby. Podtrzymujemy również nasz wniosek w Komisji poprzedniej kadencji, żeby ktoś z członków Komisji był osobą oddelegowaną do współpracy. W materiałach znajdziecie państwo projekt uchwały intencyjnej Sejmu. W związku z tymi pracami legislacyjnymi taka osoba byłaby niezbędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Oddaję głos panu prezesowi Paszczykowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">Nie mogę wypowiadać się za innych, ale poprzednio nie było takiej potrzeby ani możliwości, żeby był powoływany pełnomocnik rządu.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PrezesStefanPaszczyk">Po pierwsze, wszyscy musimy doprowadzić do takiej sytuacji, żeby wniosek został przyjęty. Przecież może zostać nawet odrzucony. Jest to 600 stron dokumentów, które będą sprawdzane przez komisję ekspertów wysłanych z Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w Lozannie.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PrezesStefanPaszczyk">Wspólnie z kierownictwem Związku Międzygminnego rozmawialiśmy o tym, że przyjdzie moment, gdy sprawa powinna uzyskać akceptację parlamentu i rządu. Jeżeli wniosek zostanie przyjęty, to wówczas musi nastąpić rewolucja organizacyjna. Konieczny będzie nie tylko pełnomocnik rządu, ale komitet organizacyjny, który zajmie się dalszą promocją. W Słowacji od 2 lat na czele komitetu stoi premier kraju. Są to niezwykle poważne starania. Ogromnym sukcesem byłoby, gdyby Zakopane weszło do czwórki finałowej. Już to jest niebywałą promocją. Cały świat przez kilka tygodni tym żyje. Mamy znakomitych konkurentów. Nie dość, że są z bogatych krajów, to jeszcze wiedzą, o co walczą. Do niedawna Międzynarodowy Komitet Olimpijski nie wyrażał na to zgody, żeby dwa przygraniczne miasta z dwóch różnych krajów tworzyły związki w tym celu. Wiemy, że jest tak w przypadku Finlandii i Norwegii, Austrii i Niemiec, Austrii i Włoch. Jest jeszcze Słowenia, Poprad, a najważniejsze jest Sion.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PrezesStefanPaszczyk">Uzyskanie prawa do organizacji igrzysk za pierwszym podejściem graniczyłoby z cudem, ale cuda się zdarzają, a poza tym profesjonalne starania, by znaleźć się w pierwszej czwórce, będą dla Polski niebywałą promocją. Kalendarz organizacyjny i układy międzynarodowe sprzyjają nam.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PrezesStefanPaszczyk">Decyzja zapadnie w 1999 r., kiedy Polski Komitet Olimpijski obchodzi swoje 80-lecie. Mamy zapewnienie pana prezydenta Samarancha, że komitet wykonawczy, na 3 miesiące przed głosowaniem w Seulu, odbędzie się w Warszawie. Będziemy więc gospodarzami komitetu wykonawczego i innych komisji. Będziemy robić wszystko, by na początku 1999 r. przygotować wielką galę, na którą zaprosimy pana prezydenta Samarancha.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PrezesStefanPaszczyk">Myślę, że wszystkie przemiany społeczno-polityczne i gospodarcze, które zaszły w Polsce, sprzyjają nam w tym zamierzeniu.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PrezesStefanPaszczyk">Najpoważniejszym konkurentem jest Sion, gdyż jest to miasto kraju - siedziby Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#PrezesStefanPaszczyk">Czy sukcesy sportowe mają coś wspólnego z przyznaniem igrzysk? Raczej niewiele, ale trzeba będzie robić wszystko, by mieć jak najwięcej sukcesów. Po to są powoływane szkoły mistrzostwa sportowego, jest bardzo staranny program przygotowań do igrzysk w Nagano. Kierownictwo UKFiT - rozmawiałem o tym wczoraj z panem prezesem Krebokiem - bardzo poważnie traktuje sporty zimowe, chociaż klimat nam nie sprzyja. Trudno dziś wymagać od młodzieży, by uprawiała sporty zimowe, kiedy brakuje śniegu. Armatkami śnieżnymi można rozwiązać problem braku śniegu podczas igrzysk, a nie podczas ferii zimowych.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#PrezesStefanPaszczyk">Jestem jednak dobrej myśli, gdyż sześć lat obejmuje jedno pokolenie sportowców, a osiem lat już dwa pokolenia zawodników. Myślę, że taka perspektywa również „napędzi” koniunkturę uprawiania sportów zimowych. Oczywiście nie w bobslejach, nie będziemy nawet czynili takich starań. Myślę, że możemy liczyć się z sukcesami sportowymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Myślę, że dość wnikliwie zapoznaliśmy się ze stanem prac nad przygotowaniem wniosku.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Chciałbym przypomnieć - o czym już była mowa - że sprawą tą interesują się najwyższe władze państwa, poprzedniego rządu, pan prezydent. Nasza Komisja w maju 1996 r. odbyła wyjazdowe posiedzenie wspólnie z Komisją Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa w Zakopanem. Jest znaczące poparcie dla tej inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Mam propozycję podjęcia naszej wewnętrznej uchwały, którą przedstawilibyśmy na posiedzeniu zarządu Polskiego Komitetu Olimpijskiego w dniu 14 stycznia 1998 r., w następującej treści: Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej popiera prace gmin Krakowa, Zakopanego, Nowego Targu, Poronina i Kościeliska tworzących Związek Międzygminny „Zimowa Olimpiada 2006”, którego celem jest przygotowanie i złożenie przez Polski Komitet Olimpijski wniosku do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego o przyznanie organizacji zimowych igrzysk olimpijskich Zakopane 2006 r.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żeby nasza Komisja podjęła tę uchwałę. Czy macie państwo uwagi do tej propozycji? Nie ma uwag, dlatego proponuję formalne przegłosowanie tej uchwały. Kto jest za przyjęciem takiej uchwały?</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W głosowaniu Komisja jednomyślnie opowiedziała się za przyjęciem uchwały.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o pozostałe wnioski formalne, takie jak propozycja wyznaczenia stałego przedstawiciela Komisji do współpracy ze Związkiem Międzygminnym, przystąpimy do tego na następnym posiedzeniu Komisji. Dziękuję przedstawicielom Związku Międzygminnego za udział w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrezesAdamBachledaCuruś">Chciałem serdecznie podziękować za zaufanie i zapewnić, że w miarę naszych sił i możliwości postaramy się, by wniosek ten został złożony i był jednym ze skuteczniejszych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do pkt. 3 porządku obrad - rozpatrzenia informacji o stanie przygotowań do wysłania polskiej reprezentacji na Igrzyska Olimpijskie Nagano 1998.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">Myślę, że informacja ta jest Komisji potrzebna, gdyż zawsze powołanie reprezentacji wywołuje wiele komentarzy i zainteresowania. Jako prezesa PKOl już od miesiąca wszyscy pytają mnie o to, ile to kosztuje, kto jedzie, dlaczego jedzie? Stwierdzają, że na pewno jedzie bardzo dużo osób towarzyszących, działaczy, a niektórzy nawet to czasem niewybrednie określają.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrezesStefanPaszczyk">W 1993 r., zaraz po igrzyskach w Lillehammer, podjęliśmy decyzję, że jest to jedyna szansa, by okres 4 lat wykorzystać chociażby dla grupy utalentowanych zawodników w kilku dyscyplinach sportów zimowych i rozpocząć odpowiedni program. Program jest finalizowany. Realizowany był przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Ostatni sztab nadzorujący powołany był w kwietniu w wyniku porozumienia Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki oraz Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Zgodnie ze statutem i wnioskami przedwyborczymi poprzedniego PKOl, szefem sztabu był i jest do tej pory dyrektor departamentu, członek prezydium Polskiego Komitetu Olimpijskiego, pan Zbigniew Pacelt będzie szefem misji. Panu Paceltowi oddam za chwilę głos, żeby powiedział kilka słów o każdej dyscyplinie, przybliżając nas do decyzji, które zapadną 14 stycznia br. Zostaną one podjęte w wyniku konsultacji Polskiego Komitetu Olimpijskiego, Urzędu Kultury Fizycznej Turystyki oraz sztabu olimpijskiego z każdym kierownictwem związku sportów zimowych, zgodnie ze schematem, który został przedstawiony prezesom polskich związków sportowych. Ostatnie takie spotkanie odbyło się 1,5 miesiąca temu. 13 stycznia br. o godz. 10 sztab podejmie decyzję o przedstawieniu prezydium tego samego dnia ostatecznej propozycji. 14 stycznia br. prezydium przedstawi zarządowi swój wniosek do decyzji. Po 14 stycznia nie będą rozpatrywane żadne dodatkowe propozycje, poza tymi, które nie są przewidywalne. Zarząd upoważni prezesa prezydium do przeprowadzenia korekt w przypadku kontuzji, choroby, czy nagle osiąganych wysokich wyników. Pamiętamy przecież sprawę nazwiska Fortuny, który został dopuszczony do reprezentacji w ostatniej chwili. Warunki przygotowań są europejskie. Programy są zmieniane - jak w przypadku skoczków - tylko przy braku formy, problemach technicznych.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrezesStefanPaszczyk">Jak nas poinformuje pan dyrektor Pacelt przewidujemy 40–42 zawodników w składzie reprezentacji olimpijskiej. Od dawna są prowadzone symulacje składu osób towarzyszących. Już dziś wiemy, że szefem misji będzie pan Zbigniew Pacelt, a jego zastępcą pan dr Stanisław Kuch desygnowany przez Resortowe Centrum Doskonalenia Kadr Kultury Fizycznej, kierownictwo Departamentu Sportu, oddelegowany do prowadzenia i nadzorowania od strony koordynacji merytorycznej tych przygotowań. Będzie tam dwóch pracowników Biura Polskiego Komitetu Olimpijskiego, którzy byli już na niejednej olimpiadzie i są świetnie przygotowani językowo. Tacy ludzie są potrzebni do prowadzenia sekretariatu, gdzie non stop, dzień i noc muszą obsługiwać szefa misji i całą ekipę. Będą to pan Zbigniew Kumider i pani Marzena Koszewska oraz dobrze przygotowany językowo rzecznik prasowy pan Andrzej Persol. Będzie również attaché olimpijski, Japończyk z bardzo dobrze opanowanym językiem polskim. Wybraliśmy go po konsultacjach z ambasadą.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrezesStefanPaszczyk">Oczywiście szefem reprezentacji jest szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Zastępcą będzie sekretarz generalny, który będzie odpowiadał za sprawy finansowe i pomagał szefowi misji w prowadzeniu rozliczeń i wszystkich spraw mających miejsce poza wioską olimpijską. Te dwie osoby wyjeżdżają na koszt komitetu organizacyjnego, nie obciążają naszego budżetu. Co więcej, mogą zabrać ze sobą osoby towarzyszące. Żeby była jasność, prezes nie zabiera osoby towarzyszącej, sekretarz generalny tak.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PrezesStefanPaszczyk">Poza tymi osobami, które wymieniłem, w ekipie znajdą się zawodnicy i przewidziane w regulaminie osoby w zależności od liczby zawodników - trenerzy, zespół medyczny oraz pracownicy techniczni. Trenerów nadzoruje pan dr Kuch, nadzór nad zespołem medycznym sprawuje dyrektor Centralnego Ośrodka Medycyny Sportowej, pan dr Rusin. Pracownicy techniczni są niezbędni, gdyż szkoda byłoby, żeby przez drobny incydent, niedopatrzenie techniczne nie wystartowała ekipa np. bobslejowa.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PrezesStefanPaszczyk">Poza wymienionymi osobami, jeżeli zostanie wysłany wniosek do Lozanny, 6 osób z komitetu organizacyjnego Zakopane 2006 uzyskuje prawo, by w dniach 3–6 lutego br. przeprowadzać promocję zgodnie z regulaminem. Polski Komitet Olimpijski na własny koszt wysyła pana prof. Ronikera jako wiceprezesa za to odpowiadającego. Będzie tam trzy dni, by pokierować promocją. Tylko on może zapewnić kontakt z komitetem organizacyjnym i członkami Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. W promocji będzie pomagała pani Irena Szewińska, zaproszona przez pana prezydenta Samarancha, gdyż są zapowiedzi w dokumentach, że na sesji w dniach 3–5 lutego zostanie wybrana członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PrezesStefanPaszczyk">Zwracamy się do marszałka Sejmu, by pan przewodniczący Komisji, był gościem prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego na igrzyskach. Wystąpiłem do prezesa Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki, bo są takie możliwości, by uzyskał akredytację jako minister na tych igrzyskach, gość Polskiego Komitetu Olimpijskiego i komitetu organizacyjnego. Pan prezes UKFiT przeprosił i odmówił. Uzgodniliśmy, że gościem PKOl będzie pan Wiktor Krebok, ale już na innych warunkach. Nie jest przewidywana możliwość, żeby w zastępstwie szefa resortu pojechała inna osoba. Pan wiceprezes pojedzie na innych, ale dobrych warunkach, z inną akredytacją, ale najlepszą jaką można było uzyskać.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PrezesStefanPaszczyk">Dodatkowo, na koszt Polskiej Fundacji Olimpijskiej, w wyniku podpisywanych umów, które okazały się korzystne dla Polskiego Komitetu Olimpijskiego i Polskiej Fundacji Olimpijskiej, pojadą przedstawiciele sponsorów. Tak jest zastrzeżone w umowach. Przedstawicieli chcemy i musimy mieć na igrzyskach. Jest to duży koszt, ale wkalkulowany w koszty uzysku sponsorskiego. Ekipą tą kieruje pan Jerzy Dachowski, prezes Polskiej Fundacji Olimpijskiej. Wiemy, że są to firmy: „Warta”, BIG, Fiat, Reebock, Sunset. Dzięki temu koszty Polskiego Komitetu Olimpijskiego są zminimalizowane i praktycznie niewielkie. Gdyby szacunkowo policzyć nakłady do poniesienia przez PKOl, wyniosłyby one ok. 20 mld zł. Nawet upominki i gadżety są finansowane z programu sponsorskiego i programu Polskiej Fundacji Olimpijskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PrezesStefanPaszczyk">Mówiąc to, chciałbym obalić krążące mity. Nie ma szansy, żeby kogoś wprowadzić dodatkowo do wioski olimpijskiej, jest to niemożliwe. Ja również będę wchodził do wioski jako gość, takie są obostrzenia.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PrezesStefanPaszczyk">Są takie propozycje, żeby ci, co mają pieniądze, mogli wyjechać na igrzyska. Otwiera się taka możliwość, przez współpracę z firmą, której Polski Komitet Olimpijski oddał prawa do korzystania z biletów. Chciałbym wyjaśnić, że żadne z polskich biur podróży nie jest zainteresowane załatwianiem tych wyjazdów. Miejsce w hotelu kosztuje 700 dolarów za dobę. Prawa te wykupuje jedna z firm amerykańskich. Do tej firmy kierujemy osoby zainteresowane wyjazdem. Będą one miały opiekę sekretarza generalnego, pana prezesa Dachowskiego.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PrezesStefanPaszczyk">Bodajże we wrześniu pan prezydent Samaranch zaprosił pana prezydenta Kwaśniewskiego na koszt Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Z tego, co wiem, wiele głów koronowanych i nie koronowanych będą gośćmi MKOl i komitetu organizacyjnego igrzysk.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PrezesStefanPaszczyk">Bardzo proszę pana dyrektora o udzielenie informacji o stanie sportowych przygotowań do igrzysk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Zgodnie z tym, co powiedział pan prezes PKOl, otrzymaliście państwo szerszy imienny skład zawodników przygotowujących się do olimpiady w Nagano. Dlatego szerszy, że 14 stycznia br. zostanie zatwierdzony skład ostateczny, w związku z tym dzisiaj nie zawężamy sprawy ostatecznie, chociaż mając na uwadze system kwalifikacji, eliminacji międzynarodowych i krajowych, już dziś możemy ocenić, że 40 zawodników uzyskało takie kwalifikacje. Mówię o zawodnikach, którzy uzyskali kwalifikacje krajowe.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Są trzy rodzaje kwalifikacji. Międzynarodowe, które dopuszczają zawodnika po uzyskaniu odpowiedniego poziomu sportowego w danej dyscyplinie, konkurencji, czy dziedzinie sportu. Krajowe, które stawiają ostrzejsze kryteria w celu uzyskania miana olimpijczyka. Trzeci poziom kwalifikacyjny dotyczy biathlonu. Chodzi o kwalifikację trenerską.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Przejdę do omówienia poszczególnych dyscyplin. Kwalifikację w biathlonie mają 5 kobiet i 5 mężczyzn. Nie mówimy o nazwiskach, dlatego że trener zadecyduje, kto będzie w składzie tych 5 osób potrzebnych do startu indywidualnego i drużynowego, sztafetowego.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">W niektórych dyscyplinach możemy przedstawiać imienne kandydatury osób, które zdobyły te kwalifikacje w wyniku programu kwalifikacyjnego nałożonego przez międzynarodowe federacje. Jeżeli mamy jedną parę sportową i jedną parę taneczną i takie kwalifikacje, to możemy mówić o nazwiskach.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">W łyżwiarstwie figurowym reprezentować nas będą para taneczna, para sportowa i solistka, w wyniku kwalifikacji uzyskanych w latach poprzednich.</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Jeżeli chodzi o łyżwiarstwo szybkie, krajowe kwalifikacje uzyskało 4 zawodników, w tym 1 z short track. Są jeszcze możliwości - o czym powiem później - kwalifikacji w ostatni weekend.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Podobnie jak w biathlonie, w skokach narciarskich, jako olimpijczycy będzie zakwalifikowanych 5 zawodników. Trener z zespołem szkoleniowym związku, po ustaleniu ze sztabem i przedstawieniu na posiedzeniu prezydium ostateczny skład.</u>
          <u xml:id="u-42.7" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Jeżeli chodzi o biegi narciarskie zakwalifikowała się sztafeta kobiet - 5 zawodniczek. Jeden zawodnik uzyskał odpowiednie minimum wyznaczone przez krajową federację w uzgodnieniu z PKOl i ze sztabem.</u>
          <u xml:id="u-42.8" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">W narciarstwie alpejskim taką kwalifikację uzyskał jeden zawodnik. W sportach saneczkowych 5 zawodników uzyskało kwalifikację do reprezentacji na igrzyska olimpijskie. Jest wymóg, że musi być dwóch pilotów i 3 osoby wchodzące w skład czwórki bobslejowej. Otwiera się szansa na start dwóch dwójek bobslejowych.</u>
          <u xml:id="u-42.9" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Jeżeli chodzi o sporty saneczkowe, kwalifikacje posiada jedna osada. Druga osada w dniach 10–11 stycznia br. na mistrzostwach Europy walczyć będzie o szanse kwalifikacji na igrzyska olimpijskie.</u>
          <u xml:id="u-42.10" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">W snowboardzie mamy dwie zawodniczki, które uzyskały miejsce w rankingu światowym. Ostateczna lista rankingowa będzie ogłoszona przez międzynarodową federację. Jest to właśnie ten element, o którym mówił pan prezes, że nie zawsze wszystko od nas zależy. O kwalifikacji zawodnika w przypadku wypadnięcia przez niego z listy na pozycję poniżej 30 w przypadku kobiet, czy 35 w przypadku mężczyzn decyduje ranking zawodnika w listach światowych.</u>
          <u xml:id="u-42.11" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Reasumując, jest to liczba 40 zawodniczek i zawodników, którzy spełniają normy kwalifikacyjne przyjęte przez Polski Komitet Olimpijski, sztab przygotowań olimpijskich i potwierdzone przez polskie związki sportowe.</u>
          <u xml:id="u-42.12" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Myślę, że nie będziemy prezentować tej propozycji odnośnie do trenerów. Zakładamy, że minimum 12 dni przed startem, ze względu na adaptację organizmu do zmiany strefy czasowej, ekipa powinna znaleźć się na miejscu rozgrywania imprezy. Musi być przez ten czas zabezpieczony proces treningowy, opieka szkoleniowa i techniczna. Wszystko to jest uwzględniane w symulacji organizacji reprezentacji.</u>
          <u xml:id="u-42.13" who="#DyrektorDepartamentuSportuwUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiZbigniewPacelt">Do tej pory zajmowałem się tym z ramienia Sztabu Olimpijskiego i takie wnioski będziemy stawiać w zarządzie Polskiego Komitetu Olimpijskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">Uprzedzając ewentualne pytanie, chciałbym powiedzieć, że już dawno reprezentacja sportów zimowych nie była tak dobrze przygotowana, jeżeli chodzi o zabezpieczenie warunków. Nie słyszeliście państwo żadnych skarg na sprzęt, czy brak śniegu.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrezesStefanPaszczyk">Kilka miesięcy temu biathloniści zdobyli brązowy medal na mistrzostwach świata. Wydawałoby się, że łatwo będzie przełożyć ten sukces z mistrzostw na sukces w igrzyskach olimpijskich. Jest to przecież walka. Może być to miejsce III a nawet X.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PrezesStefanPaszczyk">Biathlonistki indywidualnie zdobywały medal w mistrzostwach Europy.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PrezesStefanPaszczyk">Adam Małysz doskonale skakał na skoczni olimpijskiej w Japonii w roku ubiegłym. Obecnie, pomimo wykonanej olbrzymiej pracy, ciężkiego trenowania w bardzo dobrych warunkach, nie ma sukcesów. Może spowodowały to błędy trenerskie lub mentalne. Jest to sprawa ogromnych stresów, którym są poddawani.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PrezesStefanPaszczyk">Stworzyliśmy dla wszystkich warunki do wyjazdu na zawody przedolimpijskie w Nagano. Wszystko było profesjonalnie przygotowane, chociaż tylko w wąskiej grupie zawodników. Nie mamy jednak na to wpływu.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PrezesStefanPaszczyk">Może być jeden problem. Zastanawialiśmy się nad tym, czy zawodnicy powinni lecieć biznes class, czy nie? Różnica w cenie jest horrendalna. Mam wynegocjowane warunki na niewiele ponad 1000 dolarów, a miejsce w biznes class kosztuje 4,5 tys. dolarów. Różnica w cenie 3 tys. dolarów przy ponad 40 zawodnikach daje ogromną kwotę. Może będą narzekali, ale po to będą 12 dni wcześniej, żeby nie odczuwać skutków takiej podróży. Mówię o tym dlatego, że później ktoś może powiedzieć, że nie miał zapewnionych odpowiednich warunków do udanego startu.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PrezesStefanPaszczyk">Wszystkie sprawy przez Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki oraz przez Polski Komitet Olimpijski zostały załatwione jak najlepiej. Jeżeli okaże się, że wyniki nie są najlepsze świadczy to albo o sprawie mentalnej, albo o tym, że polskim trenerom lub organizatorom brakuje odpowiedniej wiedzy. Po trudnych rozmowach, zdecydowaliśmy się, żeby ponieść dodatkowe koszty i zakwaterować zawodników w hoteliku pod skocznią, który sami znaleźli rok wcześniej. Załatwili to z byłym skoczkiem, który prowadzi ten hotel. Musieliśmy jednak za to dodatkowo zapłacić poniżej 150 dolarów od osoby. Poszliśmy więc nawet na to, żeby nie okazało się, że w osiągnięciu dobrych wyników przeszkadza to, że muszą dojeżdżać ok. 50 minut. Nie są to środki państwowe. Pochodzą od sponsorów, są to nasze pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy posłowie mają jakieś pytania, uwagi, sugestie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełJerzyBudnik">Myślę, że pan prezes martwi się na wyrost tym, że brak sukcesów spowoduje totalną krytykę ze strony Komisji. Mam nadzieję, że spotkali się tu ludzie, którzy znają się na sporcie i mają świadomość tego, że akurat w sportach zimowych nie jesteśmy potęgą. Krytyka pojawia się zazwyczaj wtedy, gdy byliśmy lub jesteśmy dobrzy, mieliśmy duże apetyty na dobre wyniki, a są one fatalne. Wówczas zazwyczaj szuka się kozła ofiarnego. Musimy czekać na złoty skok „nowego Fortuny” i cieszyć się z każdego dobrego miejsca polskich sportowców.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełJerzyBudnik">Rozumiem, że wszyscy, którzy zasłużyli na wyjazd, zdobyli minimum punktów, pojadą na igrzyska. Były takie czasy, że decydenci „obcinali” skład zawodników. Wielu zawodników nie mogło pojechać z tego względu, że nie było nas na to stać. Rozumiem, że jest nas stać na wysłanie wszystkich zawodników, nawet tych, którzy dopiero teraz zaskoczą nas dobrą formą. Czy wszyscy, którzy zasługują na wyjazd pojadą do Nagano?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytanie? Nie ma chętnych. Oddaję głos panu prezesowi Paszczykowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">To, co powiedziałem, należy zinterpretować tak, żeby nie było niejasności, co oznacza określenie, że ktoś zasłużył. Podaję przykład. Na rok przed igrzyskami Światowa Federacja Narciarska ogłosiła, że prawa startu w kombinacji norweskiej ma każdy zawodnik znajdujący się na liście do setnej pozycji. Mamy takich zawodników, ale ani razu nie mogli oni wystartować w pucharze świata, gdyż nie potrafili przebić się do udziału w pucharze świata grupy A z grupy B. Ktoś może powiedzieć, że zawodnicy ci mieli prawo udziału, a Polski Komitet Olimpijski ich nie zgłosił. Było to jednak nasze programowe, świadome uprzedzenie, że nie będziemy wysyłali setnych zawodników do udziału w takich konkurencjach.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrezesStefanPaszczyk">Odwrotnie wygląda sprawa w snowboardzie. Są tak obostrzone warunki, że jest tylko 30 kobiet. Może być taka sytuacja, że nasza 31 zawodniczka jest bardzo dobra, chętnie bym ją wysłał, bo w czasie walki mogłaby odnieść sukces, zdobyć nawet ósme miejsce, ale - niestety - musimy przestrzegać reżimu regulaminowego danej federacji.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PrezesStefanPaszczyk">Federacje w różny sposób określają skalę tego poziomu. Jest pewne, że wszyscy zawodnicy, trenerzy i polskie związki sportowe, od dawna wiedzą, jaki jest sposób kwalifikacji zawodników. Nikt nie protestował. Wszystko było uzgodnione i jest zapisane.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#PrezesStefanPaszczyk">Można powiedzieć, że wszyscy zawodnicy są świetnie przygotowani. Trudno powiedzieć, jak będzie wyglądała sprawa zawodniczki Rechnio, która doznała kontuzji. Nie wiem, czy będzie zdolna do dobrego startu. Uważam jednak, że wszyscy zawodnicy powinni przynajmniej powtórzyć wynik, który ich kwalifikował do udziału w igrzyskach. Jeżeli powtórzą ten wynik, to można liczyć się z zajęciem przez nich ósmych miejsc, a nawet lepszych.</u>
          <u xml:id="u-47.4" who="#PrezesStefanPaszczyk">Jędrek Bachleda w pucharze świata zajął XIV miejsce. Fantastyczny wynik. Osiągnął go startując z odległego miejsca. Jednakże więcej tego osiągnięcia nie powtórzył. Kryją się duże możliwości w tym chłopaku, ale czy powtórzy ten sukces? Przecież zajęcie 14 miejsca w narciarstwie alpejskim jest sukcesem.</u>
          <u xml:id="u-47.5" who="#PrezesStefanPaszczyk">W kilku innych dyscyplinach sytuacja wygląda podobnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DyrektorZbigniewPacelt">Chciałbym uzupełnić wypowiedź na temat kwalifikacji krajowych i międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#DyrektorZbigniewPacelt">Założyliśmy, że ci zawodnicy, którzy zdobyli pozycje do 25 miejsca w pucharach świata, mają prawo udziału w igrzyskach olimpijskich. Oczywiście kryteria w parach sportowych były inne, gdyż tam nie startuje nawet 25 par. Wszyscy zawodnicy na rok przed kwalifikacjami znali ich zasady i wszystkie polskie związki sportowe je przyjęły. Zatem wynik, lokata decydowały o tym, że zawodnik ma prawo udziału w igrzyskach olimpijskich.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#DyrektorZbigniewPacelt">Zostało tu powiedziane, że decydenci mogą zrobić coś w sprawie składu zawodników. Czterokrotnie byłem na igrzyskach olimpijskich i nigdy nie pozwoliłbym na to, żeby zawodnik, który uzyskał kwalifikacje olimpijskie, nie mógł uczestniczyć w igrzyskach przez decyzje osób nie odpowiedzialnych, jeżeli został zakwalifikowany według prawidłowych zasad w odpowiednim terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">Chciałbym poruszyć jeszcze jedną sprawę, gdyż po nieudanym starcie ktoś może narzekać. Programowo podjęliśmy decyzję rok temu, że zawodnicy, którzy w ostatnich 2 latach notowali regres, choćby mieli tak znakomite nazwiska jak Radke, mają stworzone warunki szkolenia olimpijskiego, ale nie otrzymują państwowych stypendiów.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PrezesStefanPaszczyk">Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego podjął wówczas decyzję, że jeżeli zawodnicy ci zakwalifikują się na igrzyska olimpijskie, to ze środków Polskiego Komitetu Olimpijskiego zostaną im zrefundowane pieniądze, których nie otrzymywali. Uczyliśmy w ten sposób zawodników inwestowania w siebie. Zostało to po raz pierwszy zastosowane w sporcie polskim. Zawodnicy poddali się temu reżimowi i ponad 20 odzyskało te pieniądze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nikt nie postawił wniosku o odrzucenie informacji. Rozumiem, że Komisja przyjęła do wiadomości i zaakceptowała informację o stanie przygotowań do wysłania polskiej reprezentacji na zimowe igrzyska olimpijskie w Nagano. Dziękuję przedstawicielom Polskiego Komitetu Olimpijskiego za udział w posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do pkt. 4 porządku dzisiejszych obrad - rozpatrzenia projektu planu pracy Komisji na I półrocze 1998 r.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Na wstępie chciałbym podziękować panom posłom, którzy przedstawili propozycje do planu pracy: Bergierowi, Golińskiemu, Łużniakowi, Jankowskiemu, Porębie, a także Polskiemu Związkowi Narciarskiemu i Urzędowi Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Otrzymaliście państwo projekt planu pracy. Chciałbym zaznaczyć, że propozycja zgłoszona przez pana posła Jankowskiego jest właściwie programem pracy na całą kadencję Komisji, dlatego trudno było zmieścić wszystkie tematy w I półroczu br. Ponadto było tam wiele spraw dotyczących działań organu wykonawczego, jakim jest Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Część z tych prac została ujęta w propozycji planu pracy na I półrocze.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przyjmujemy zasadę, że pracujemy w środy w czasie przerwy obiadowej od godz. 14 do 16. W okresie między posiedzeniami Sejmu odbywają się wyjazdowe posiedzenia Komisji. Jeżeli zajdzie potrzeba zorganizowania posiedzenia Komisji poza środą, ze względu na specyfikę posiedzenia, gdy np. zaprosimy wszystkich rektorów uczelni sportowych, to takiemu gremium nie możemy poświęcić tylko godziny. Posiedzenia takie będą planowane w tygodniu, gdy nie będzie posiedzenia Sejmu. Na posiedzenia Komisji będziemy zapraszać przedstawicieli związków sportowych, stowarzyszeń oraz ludzi, którzy według państwa są potrzebni przy rozpatrywaniu danego tematu.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, żeby po przyjęciu planu pracy, wybrać do poszczególnych tematów przedstawicieli związków, stowarzyszeń, którzy mogliby wziąć udział w posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Nie sądzę, żeby była potrzeba omawiania całego planu pracy. W projekcie nie są zaplanowane dwa posiedzenia Komisji. W dniu dzisiejszym rozmawiałem z przewodniczącymi Komisji Obrony Narodowej oraz Komisji Zdrowia, panami posłami Komorowskim i Grzonkowskim. W II kwartale br. istniałaby możliwość odbycia wspólnego posiedzenia z Komisją Obrony Narodowej na temat aktualnych problemów sportu w Wojsku Polskim, gdyż docierają do nas sygnały, że źle się dzieje. Wiemy, że dzieje się to przede wszystkim ze względu na złą sytuację finansową w wojsku.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Drugi temat sygnalizowany przez Komisję Zdrowia, to sport a zdrowie. W razie czego mamy do dyspozycji wtorek przed posiedzeniem Sejmu. Wtedy będziemy mogli odbyć to posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-50.8" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Kto z państwa ma uwagi, propozycje przesunięcia posiedzeń? Muszę powiedzieć, że plan jest „naładowany”. Przewidziane są 3 posiedzenia Komisji w miesiącu, dwa na miejscu jedno wyjazdowe. Nie zostały uwzględnione w planie sprawy, które pojawią się w trakcie procesu legislacyjnego - niektóre projekty ustaw zostaną skierowane do rozpatrzenia w Komisji lub zostaną podjęte przez nas jakieś inicjatywy legislacyjne. Oddaję głos panu posłowi Bergierowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełJózefBergier">Chciałbym nawiązać do końcowej wypowiedzi pana przewodniczącego. Dyskutowaliśmy o tym w prezydium i wyraziłem swoją wątpliwość czy nasz plan pracy jest możliwy do zrealizowania. Jest on niezwykle ambitny, szczególnie jeśli chodzi o posiedzenia wyjazdowe. Dobrze, że tak odważnie i ambitnie układamy plan pracy, ale chcielibyśmy poznać zdanie państwa w tej sprawie, bo będąc zaproszeni przez organizatorów, chcielibyśmy właściwie reprezentować Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o posiedzenia wyjazdowe, zostały uwzględnione wszystkie propozycje posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełAdamŻyliński">Prosiłbym bardzo, żeby zastanowić się nad tą sprawą i organizować posiedzenia wyjazdowe raz na 2, 3 miesiące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że państwo upoważnicie prezydium do ponownego przeanalizowania ewentualnych posiedzeń wyjazdowych Komisji. Dwa z wyjazdowych posiedzeń odbędą się w Warszawie. Jedno będzie spotkaniem z rektorami AWF w Warszawie, a drugie w sprawie bazy sportowej Gminy Centrum w Warszawie, program do 2005 r.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pozostaną nam jeszcze 3 wyjazdowe posiedzenia. Wyjazd do Szczecinka dotyczyć będzie zagospodarowania terenów po PGR przez turystykę. Sądzę, że jest to temat godny uwagi.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Pan poseł Łużniak zaproponował sporządzenie raportu, jeśli chodzi o zniszczenia spowodowane powodzią w bazie sportowo-turystycznej w Wałbrzychu, Opolu i Wrocławiu. Przy okazji bylibyśmy na zakończeniu ogólnopolskiej olimpiady młodzieży w Jeleniej Górze.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Trzeci temat dotyczy turystyki powszechnej oraz turystyki dzieci i młodzieży, przygotowanie do ogólnopolskiej olimpiady młodzieży w sportach halowych.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeśli są jakieś uwagi to chętnie ich wysłuchamy, ale formalnie przyjęlibyśmy plan pracy po ponownym przeanalizowaniu zgłoszonych sugestii na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrezesStefanPaszczyk">W poprzedniej kadencji Komisji udało się posłów wysłać za granicę. Wiem, że członkowie innych komisji sejmowych i senackich wyjeżdżali za granicę. Są takie możliwości. Polski Komitet Olimpijski ma takie umowy z innymi komitetami olimpijskimi, a Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki ma umowy z ministerstwami zagranicznymi. Skoro chcemy być w Europie, nie ma lepszej lekcji niż to, żeby zobaczyć do czego mamy dążyć. Nierzadko szkoda czasu na dyskutowanie opierając się tylko na naszych doświadczeniach. Przekonałem się o tym ja sam, a także inni, jeżeli chodzi o turystykę oraz sport. Deklaruję takie możliwości, bo wówczas nasze dyskusje staną się dla nas twórcze. Trzeba obserwować, w którym kierunku świat zmierza, a nie tylko dreptać w miejscu. Powinno być to uwzględnione w planie przedstawionym marszałkowi Sejmu, żeby później nie było protestów, że wyjazd taki nie był zgłoszony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jest to rzeczywiście ważna kwestia. Bazując na tym doświadczeniu w każdym półroczu kadencji planowaliśmy takie wyjazdy, ale - niestety - nie udało się ich zrealizować z tych względów, że Komisja nie była w stanie sama tego zorganizować. Natomiast przy deklaracji Polskiego Komitetu Olimpijskiego, mając poparcie Departamentu Współpracy Zagranicznej w Urzędzie Kultury Fizycznej i Turystyki, byłoby to możliwe do zrealizowania. Wyjazdy takie byłyby pomocne w naszej pracy. Myślę, że do planu pracy rozpatrywanego na następnym posiedzeniu dołączymy załącznik skonsultowany z Polskim Komitetem Olimpijskim oraz Urzędem Kultury Fizycznej i Turystyki w sprawie wyjazdów zagranicznych na imprezy, seminaria i spotkania, by poznać rozwiązania istniejące w krajach Unii Europejskiej lub innych państw.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy jest zgoda do upoważnienia prezydium Komisji w celu przeanalizowania planu pracy Komisji i uwzględnienia wniosku pana posła Paszczyka w sprawie wyjazdów zagranicznych? Nie ma sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt. 5 -sprawy różne. Oddaję głos panu posłowi Łużniakowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PosełKarolŁużniak">Dziękując państwu za wybór, chciałbym wyrazić ubolewanie, że pan poseł Piłat posądza mnie o niecne zamiary materialne, ale rozumiem, że z pańskiej autopsji dotarły do pana jakieś wspomnienia.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PosełKarolŁużniak">Chciałbym państwa poinformować o pewnej ważnej sprawie, która się dzisiaj wydarzyła i prosiłbym o przychylność. Dzisiaj powstała grupa organizacyjna mistrzostw Europy w tenisie ziemnym parlamentarzystów. Mam przyjemność być przewodniczącym tego komitetu organizacyjnego. Będziemy gospodarzami mistrzostw Europy parlamentarzystów w tenisie ziemnym w maju br. w Warszawie. Życzliwość, o którą proszę, będzie nam potrzebna ze strony różnych instytucji i osób lubiących tenis ziemny i lubiących sponsorować tenis ziemny.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PosełKarolŁużniak">Chciałbym państwa prosić o rozpropagowanie wśród posłów, gdyż lista zawodników, którzy zadeklarowali udział w tych zawodach nie jest zamknięta. Przez ostatnie 2 lata byliśmy mistrzami Europy, jest więc czego bronić. Myślę, że informacja ukaże się jeszcze w odpowiednim komunikacie sejmowym. Dziś rozpoczęliśmy prace i będziemy je kontynuować, żeby zakończyć je - mam nadzieję - sukcesem w maju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli chodzi o możliwość korzystania z sal, proszę zasięgać informacji w sekretariacie Komisji. Ruszyły pierwsze zajęcia z piłką nożną, teraz tenis ziemny. Dalsze zajęcia będziemy organizowali dla państwa wspólnie z sekretariatem Komisji. Mam na myśli cały parlament, bo przecież posłów naszej Komisji nie trzeba do tego namawiać.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w sprawach różnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Powiem żartobliwie, że może wprowadzilibyśmy więcej specjalizacji w dyscyplinach sportowych dla parlamentarzystów, bo ja jestem dobry w skokach przez przeszkody, ale na koniach.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PosełRomanJagielińskiniez">Nie jest powiedziane, że w tych zawodach przedstawiciele Komisji nie mogą brać udziału jako obserwatorzy i kibice. Dziękuję wszystkim za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>