text_structure.xml 312 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547 1548 1549 1550 1551 1552 1553 1554 1555 1556 1557 1558 1559 1560 1561 1562 1563 1564 1565 1566 1567
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Wznowienie posiedzenia o godz. 9 min 08)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Wiesław Chrzanowski oraz wicemarszałkowie : Józef Zych i Dariusz Wójcik)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#WiesławChrzanowski">Wznawiam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#WiesławChrzanowski">Na sekretarzy powołuję panią poseł Irenę Nowacką i pana posła Gwidona Wójcika.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#WiesławChrzanowski">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pani poseł Irena Nowacka.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#WiesławChrzanowski">Proszę posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#WiesławChrzanowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu (druki nr 702 i 738).</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że w dniu wczorajszym Sejm wysłuchał posła sprawozdawcy oraz przeprowadził debatę.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o zakończenie rozmów na sali.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że pan poseł Janusz Szymański wnosi o ponowne skierowanie projektu uchwały do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz do Komisji Ustawodawczej.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#WiesławChrzanowski">W tej sprawie prosi o głos sprawozdawca komisji pan poseł Bolesław Twaróg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#BolesławTwaróg">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym oczywiście zgłosić wniosek przeciwny do wniosku pana posła Szymańskiego. Argumentuję w sposób następujący: Rząd czeka na to, aby było możliwe przeprowadzenie przez parlament pilnych projektów ustaw, co więcej, kwestia uregulowania stosunków między najwyższymi organami władzy jest paląca. To prawda, że zgłoszono ok. 30 poprawek i że głosowanie potrwa ponad godzinę. Gdybyśmy jednak ponownie skierowali projekt uchwały do komisji, to te 30 poprawek zamieniono by na kilka wniosków mniejszości, później to by trafiło ponownie pod obrady Izby, znowu trwałaby kilkugodzinna dyskusja, znowu zgłoszono by poprawki. Sądzę, że to by tylko przedłużyło pracę. Dlatego wnoszę, żebyśmy jednak przystąpili do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#WiesławChrzanowski">Jest już wniosek za i przeciw.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Panie marszałku, w celu uściślenia.)</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#JanuszSzymański">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Oczywiście mój wniosek nie ma na celu spowalniania prac nad konieczną zmianą regulaminu Sejmu. Ma on na celu racjonalne przygotowanie się Izby do rozstrzygania tak ważnej materii. Chcę uściślić swój wniosek. Wnoszę o to, żeby dodatkowe sprawozdanie było przedstawione przez Komisję Regulaminową i Spraw Poselskich i Komisję Ustawodawczą na najbliższym posiedzeniu Sejmu. Jest to bardzo ważna materia; pani poseł Liszcz złożyła poprawki dotyczące zupełnie innej procedury zmiany przepisów konstytucyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#WiesławChrzanowski">Obecnie przechodzimy do głosowania nad wnioskiem pana posła Janusza Szymańskiego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o ponowne skierowanie projektu uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Ustawodawczej, z uściśleniem, że dodatkowe sprawozdanie komisji ma być przedstawione na następnym posiedzeniu Sejmu, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#WiesławChrzanowski">Za wnioskiem padło 118 głosów, przeciw - 178, 24 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#WiesławChrzanowski">W związku z tym przechodzimy do głosowania nad zgłoszonymi wnioskami mniejszości i poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że w sprawozdaniu komisje przedstawiły wnioski mniejszości, nad którymi będziemy głosować w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#WiesławChrzanowski">Do zmiany 16 wnioskodawcy zgłosili trzy wnioski mniejszości dotyczące nowych artykułów: art. 56d ust. 2, art. 56e oraz art. 56g, zmierzające do:</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#WiesławChrzanowski">— nałożenia na Prezydium Sejmu obowiązku, aby kierując do komisji pilny projekt ustawy wyznaczyło im na przedstawienie sprawozdania termin nie dłuższy niż 21 dni;</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#WiesławChrzanowski">— dopuszczenia do drugiego czytania pilnego projektu ustawy bez sprawozdania komisji, o ile komisje nie dotrzymają terminu jego przedłożenia.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#WiesławChrzanowski">Nad wszystkimi wnioskami do zmiany 16 głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-6.13" who="#WiesławChrzanowski">Proszę pana posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#BolesławTwaróg">Wysoka Izbo! Głosując za przedstawionymi wnioskami mniejszości zgadzamy się na to, iż w wypadku, jeśli komisje nie zdążą w ciągu 21 dni opracować sprawozdania z pilnego projektu ustawy, to ustawa zostanie przedstawiona Sejmowi do głosowania w wersji zaproponowanej przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#BolesławTwaróg">Jeśli będziemy głosowali przeciwko tym wnioskom, to wówczas, nawet gdy komisje nie zdołają dotrzymać wyznaczonego im przez Prezydium Sejmu terminu, projekt ustawy pilnej w wersji rządowej nie będzie mógł być przedstawiony Sejmowi do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#BolesławTwaróg">Chciałbym jeszcze podać informację, że na posiedzeniu komisji zgłoszono poprawki zmierzające do tego, aby termin 20-dniowy wydłużyć do 30 dni, ale nad tym będziemy głosowali przy okazji głosowania nad poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosków mniejszości do art. 56d, 56e i 56g, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#WiesławChrzanowski">Za przyjęciem wniosków oddano 170 głosów, przeciw - 170, 6 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm wniosków mniejszości do art. 56d, 56e i 56g nie przyjął.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#WiesławChrzanowski">W czwartym wniosku mniejszości dotyczącym art. 61a wnioskodawcy w nowym brzmieniu ust. 3 oraz przez skreślenie ust. 4 zmierzają do tego, aby wniosek o wotum zaufania był poddawany pod głosowanie niezwłocznie po zamknięciu dyskusji nad programem działania rządu, bez odsyłania go do właściwych komisji w celu przedstawienia opinii o powołanych przez prezydenta członkach Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#BolesławTwaróg">Przyjęcie tego wniosku mniejszości oznacza, że przed udzieleniem wotum zaufania rządowi powołanemu przez prezydenta komisje sejmowe nie będą dokonywały merytorycznej oceny powołanych już ministrów. Odrzucenie tego wniosku spowoduje, że przed uchwaleniem przez Sejm wotum zaufania komisje niejako przesłuchają powołanych już ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosku mniejszości do art. 61a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WiesławChrzanowski">Za przyjęciem wniosku oddano 149 głosów, przeciw - 190, 9 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że czwarty wniosek mniejszości do art. 61a nie został uchwalony.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#WiesławChrzanowski">W piątym wniosku mniejszości dotyczącym art. 61b wnioskodawcy proponują w ust. 8 skreślić przepis stanowiący, że głosowanie nad kandydatami do składu Rady Ministrów, którzy nie otrzymali pozytywnych opinii w komisjach, odbywa się odrębnie.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#BolesławTwaróg">Głosując za przyjęciem tego wniosku mniejszości zadecydujemy, że wyboru Rady Ministrów zawsze będziemy dokonywali w łącznym głosowaniu, niezależnie od tego, jaką opinię w komisjach otrzymają poszczególni kandydaci na ministrów.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#BolesławTwaróg">Głosując przeciw temu wnioskowi opowiemy się za odrębnym głosowaniem nad tymi kandydaturami, które nie otrzymały pozytywnych opinii w komisjach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosku mniejszości do art. 61b, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm 305 głosami przeciwko 30, przy 14 posłach wstrzymujących się od głosu odrzucił wniosek mniejszości do art. 61b.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#WiesławChrzanowski">W szóstym wniosku mniejszości oznaczonym lit. a dotyczącym art. 117 wnioskodawcy proponują skreślenie przepisu dopuszczającego kierowanie interpelacji do prezesa Najwyższej Izby Kontroli oraz prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#BolesławTwaróg">Przyjęcie tego wniosku spowoduje, że interpelacji i zapytań nie będzie można kierować do prezesa Najwyższej Izby Kontroli i prezesa Narodowego Banku Polskiego. Konstytucja nie nakłada na te podmioty obowiązku odpowiadania na interpelacje i zapytania. Niemniej komisje uznały, że interpelacje i zapytania mogą być do nich kierowane z tego powodu, iż zarówno prezesa NIK, jak i prezesa NBP wybiera Sejm.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem szóstego wniosku mniejszości lit. a do art. 117, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że szósty wniosek mniejszości lit. a do art. 117 został odrzucony 266 głosami przeciwko 21, przy 65 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#WiesławChrzanowski">W szóstym wniosku mniejszości oznaczonym lit. b dotyczącym również art. 117 wnioskodawcy proponują w ust. 2 skrócenie czasu przeznaczonego na zapytania poselskie z 2 godzin do 1 godziny, czyli właściwie utrzymanie zwyczajowo przyjętego stanu.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BolesławTwaróg">Panie marszałku, wnioskodawcy wycofali ten wniosek. Jeśliby go nikt nie podtrzymał, to nie musiałby być poddawany pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WiesławChrzanowski">Nikt nie podtrzymuje tego wniosku, wobec tego przechodzimy do następnego.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WiesławChrzanowski">W siódmym wniosku mniejszości dotyczącym art. 122 wnioskodawcy w nowym brzmieniu ust. 9 proponują, aby marszałek Sejmu mógł zezwolić na postawienie pytania dodatkowego tylko posłowi, który był autorem pytania podstawowego.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WiesławChrzanowski">Komisje natomiast proponują umożliwienie także innym posłom stawiania pytań dodatkowych, z tym że pierwszeństwo przysługuje składającemu pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#BolesławTwaróg">Przyjęcie tego wniosku oznacza, że będzie tak, jak było dotychczas, że do złożenia zapytania dodatkowego będzie miał prawo tylko poseł, który był autorem tego pytania. Odrzucenie wniosku spowoduje, że dodatkowe zapytania będą mogli zadać także inni posłowie, ale w bardzo krótkim czasie, w ciągu 30 sekund.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WiesławChrzanowski">Czy jeszcze nie jest to jasne? Pan poseł w związku z tym, że nie jest to jasne, chce zadać pytanie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#GwidonWójcik">Chciałem zadać pytanie panu posłowi sprawozdawcy, bo nie wiem, czy dobrze to zrozumiałem. Czy ten zapis, który przygotowała komisja regulaminowa, oznacza, że na każdy temat wszyscy posłowie mogą zadawać nieograniczoną liczbę pytań? Czy do tego ten zapis zmierza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#BolesławTwaróg">Otóż komisja regulaminowa od nowa jakby układając art. 122 przyjęła taki zapis, że nad zapytaniem i udzieloną odpowiedzią nie przeprowadza się dyskusji, marszałek Sejmu dopuszcza jednak do postawienia zapytań dodatkowych, przy czym w pierwszej kolejności uprawnienie takie przysługuje składającemu zapytanie.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#BolesławTwaróg">Dodatkowe zapytania nie mogą trwać dłużej niż 30 sekund, a łączna uzupełniająca odpowiedź nie może trwać dłużej niż 5 minut, czyli jest ograniczenie czasowe, które powoduje, że nie ma możliwości zadania pytań przez wszystkich posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem wniosku mniejszości do art. 122, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm wniosek mniejszości do art. 122 odrzucił 182 głosami przy 154 posłach głosujących za i 15 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#WiesławChrzanowski">W dyskusji posłowie zgłosili nowe poprawki.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#WiesławChrzanowski">Zestawienie poprawek zostało posłom doręczone.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#WiesławChrzanowski">Proszę pana posła sprawozdawcę o kolejne przedstawianie poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 1 wnioskodawcy proponują skreślenie zmiany 7. W zmianie tej mówi się o tym, iż inicjatywa w sprawie zmiany ustawy budżetowej oraz w sprawie wydawania przez rząd rozporządzeń z mocą ustaw przysługuje wyłącznie Radzie Ministrów. Wnioskodawcy kierowali się tym, że zapis jest powieleniem przepisów konstytucyjnych i w związku z tym jest niepotrzebny w nowelizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką nr 1 dotyczącą art. 29 ust. 3, a polegającą na jego skreśleniu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 283 głosami, przy 56 posłach głosujących za i 12 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o kolejną poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 2 dotyczy zmiany w następującym zdaniu: „Prezydium Sejmu może skierować do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu również inne niż określone w ust. 1 projekty ustaw i uchwał, jeśli przemawiają za tym ważne względy społeczne”. Chodzi o skreślenie wyrazu: „społeczne”, co spowoduje, że Prezydium Sejmu będzie mogło skierować ustawę do pierwszego czytania na posiedzeniu Sejmu także z innych względów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 34 polegającej na skreśleniu w ust. 1a na końcu wyrazu: „społeczne”, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka do art. 34 została przyjęta 324 głosami przeciw 20, przy 7 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o przedstawienie kolejnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 3 została zgłoszona przez pana posła Raja w trybie przewidzianym dla debaty z ograniczonymi limitami czasowymi, tzn. na piśmie, i nie była dyskutowana przez Wysoką Izbę. Co więcej, wykracza ona poza przedmiotowy zakres nowelizacji, tzn. poza nowelizację wynikającą z „małej konstytucji”. Poprawka ta powoduje, że w razie jej przyjęcia Komisja Ustawodawcza zostanie jakby wyłączona z procesu legislacyjnego. Proszę państwa, po Sejmie krążyły rożnego rodzaju propozycje co do usytuowania Komisji Ustawodawczej, ale — jak sądzę — powinny one być przedyskutowane dopiero w czasie nowelizacji całego regulaminu, ponieważ w tym wypadku wykraczają poza zakres nowelizacji. Co więcej, problem ten jest kontrowersyjny i nie ma uregulowań przejściowych, nie wiadomo, co z projektami, które już są w Komisji Ustawodawczej. Z tego względu uważam, że nie powinniśmy tej poprawki w tej chwili przyjmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WiesławChrzanowski">Ale ta poprawka łączy się z poprawką nr 31.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BolesławTwaróg">Tak. Poprawka ta łączy się z poprawką nr 31. Poprawka nr 31 powinna być głosowana łącznie z poprawką nr 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Poseł Wojciech Wardacki: Przepraszam, czy można, bo nie zrozumiałem.)</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#WojciechWardacki">Panie Marszałku! Chciałem prosić pana posła sprawozdawcę o wytłumaczenie pewnej kwestii, bo w wyniku wyjaśnień pojawiła się sugestia, iż Komisja Ustawodawcza zostanie całkowicie wyłączona z procedury legislacyjnej. Mam jednak wątpliwości, bo jeżeli w regulaminie w art. 37 proponuje się po wyrazach: „właściwych komisji” skreślić kropkę...</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Postawić kropkę.)</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#WojciechWardacki">Powtarzam ust. 1: „Projekty ustaw (uchwał) kieruje się do właściwych komisji”, czyli tą właściwą komisją może być Komisja Ustawodawcza.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Korwin-Mikke: Ale nie musi.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#BolesławTwaróg">Wysoki Sejmie! Bardzo przepraszam, rzeczywiście zasugerowałem się poprawką nr 31. Zmierza ona do tego, by w załączniku do regulaminu Sejmu skreślić z przedmiotowego zakresu działania Komisji Ustawodawczej przepis dotyczący rozpatrywania projektów ustaw i uchwał. Ponieważ jednak ten przepis nie znajduje się także przy zakresach przedmiotowych innych komisji, należy przyjąć, że pan poseł ma rację. Źle państwu powiedziałem, tzn. nie będzie całkowitego wyłączenia Komisji Ustawodawczej. Jeśli bowiem Sejm zdecyduje, aby jakiś projekt ustawy lub uchwały został przesłany do komisji, będzie on w tej komisji rozpatrywany. Natomiast nie będzie to obligatoryjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką nr 3 łącznie z poprawką nr 31.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka nr 3 do art. 37 łącznie z poprawką nr 31, dotyczącą załącznika do uchwały Sejmu (pkt 23), została przyjęta 164 głosami przeciw 159, przy 27 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 4 do art. 42 polega na dodaniu do istniejącego już tekstu wyrazów uściślających. Obecny tekst brzmi następująco: „Prawo wnoszenia poprawek do projektów ustaw w trakcie ich rozpatrywania przez Sejm przysługuje wnioskodawcy, posłom i Radzie Ministrów”. W poprawce proponuje się dodanie wyrazów: „najpóźniej do czasu zakończenia drugiego czytania”. Chodzi o określenie terminu, do kiedy wnioskodawcy mogą zgłaszać poprawki do projektów ustaw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 42, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm przyjął poprawkę nr 4 do art. 42 większością 273 głosów przeciw 53, przy 23 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 5 wnioskodawcy proponują inne, wydaje się że lepsze stylistycznie zapisanie tej samej zasady dotyczącej przedłożenia poprawek komisji w formie pisemnej. Stary przepis stanowił: „Marszałek Sejmu może z własnej inicjatywy, a także na wniosek Rady Ministrów, odmówić poddania pod głosowanie poprawki zgłoszonej w formie pisemnej, która uprzednio nie była przedłożona komisji”. Wydaje się, że nowy zapis jest czytelniejszy: „Marszałek Sejmu może z własnej inicjatywy, a także na wniosek Rady Ministrów, odmówić poddania pod głosowanie poprawki, która uprzednio nie była przedłożona komisji w formie pisemnej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 46 ust. 2a, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka do art. 46 ust. 2a została przyjęta 302 głosami przeciwko 8, przy 37 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o omówienie kolejnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 6 zaproponowano nowy sposób głosowania nad poprawkami Senatu do ustaw konstytucyjnych. W obecnym regulaminie jest zapis mówiący o tym, że Sejm wypowiada się za przyjęciem poprawek Senatu do ustaw konstytucyjnych większością 2/3 głosów. Propozycja pani poseł Liszcz zmierza w tym kierunku, aby Sejm ustosunkowywał się do poprawek Senatu wprowadzanych do ustaw konstytucyjnych na takich samych zasadach, jak w wypadku innych ustaw, to znaczy, by odrzucał je bezwzględną większością głosów, ale by przyjęcie ostatecznego tekstu ustawy wymagało ponownego uchwalenia jej większością 2/3 głosów. Konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest także zmiana art. 116 (jest to napisane w tekście).</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 51, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 165 głosami przeciwko 152, przy 30 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 7 proponuje się w art. 54 ust. 3 zastąpienie wyrazu: „określa” wyrazem: „ustala”. „Podejmując uchwałę w sprawie przeprowadzenia referendum, Sejm określa — tu byłoby po zmianie: ustala — jednocześnie pytania, jakie należy w nim postawić (...)”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 54 ust. 3, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 296 głosami przeciwko 4, przy 46 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 8 zawarta jest zmiana do art. 56a ust. 1: „Prezydium Sejmu nadając bieg projektowi ustawy — wniesionemu do Sejmu przez Radę Ministrów w trybie art. 16 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. — zwanemu dalej «pilnym projektem ustawy», ustala jednocześnie orientacyjny kalendarz prac w Sejmie nad projektem”. Zmiana zmierza w tym kierunku, aby Prezydium Sejmu ustalało „kalendarz prac w Sejmie nad projektem, który jest wiążący”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 56a ust. 1, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-42.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 174 głosami przeciwko 150, przy 22 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-42.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 9 proponuje się skreślić oznaczenie ust. 1 oraz ust. 2 w art. 56b: „Doręczenie projektu posłom może być — w uzasadnionych wypadkach — zastąpione podaniem do wiadomości, że druki projektu są wyłożone do odbioru w Kancelarii Sejmu. Art. 32 ust. 2 stosuje się odpowiednio”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką dotyczącą art. 56b ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z posłanek i posłów jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka do art. 56b ust. 2 została odrzucona 258 głosami przeciwko 68, przy 15 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-44.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o przedstawienie kolejnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 10 proponuje się w art. 56d ust. 1 skreślić wyrazy: „lub komisji”. Otóż tu jest napisane tak: „Pierwsze czytanie pilnego projektu ustawy przeprowadza się na posiedzeniu Sejmu lub komisji (...)”. W wypadku skreślenia tych wyrazów pierwsze czytanie projektu pilnego zawsze będzie się odbywało na posiedzeniu Sejmu. Konsekwencją przyjęcia tej poprawki jest skreślenie w art. 56g wyrazów: „i zgłaszanie poprawek”.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#komentarz">(Poseł Jacek Piechota: Przepraszam bardzo, panie marszałku, mam pytanie.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WiesławChrzanowski">Pytanie? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#JacekPiechota">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Mimo wszystko to były dwa odrębne wnioski, bo nawet jeżeli nie przejdzie pierwszy wniosek, to wniosek drugi i tak wynika z ustaleń „małej konstytucji”. W drugim czytaniu zgłaszanie poprawek jest bezprzedmiotowe, dlatego że nie można ich rozpatrzyć, ponieważ nie będą one rozpatrywane przez komisje i marszałek nie może poddać ich pod głosowanie, panie pośle sprawozdawco.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#BolesławTwaróg">Panie pośle, gdyby pański wniosek nie przeszedł...</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Poseł Jacek Piechota: To były dwa odrębne wnioski.)</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#BolesławTwaróg">Gdyby pański wniosek nie przeszedł, to jest jeszcze poprawka nr 13 zmierzająca w tym samym kierunku, ale sądzę, że nie będzie problemu, ponieważ spodziewam się, że ten wniosek zostanie przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-48.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-48.4" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Proszę o głos.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WiesławChrzanowski">Czy pan poseł chce zadać pytanie? Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#JanuszSzymański">Nie. Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Myślę, że tutaj jest jednak nieporozumienie. Jest możliwe zgłaszanie poprawek podczas drugiego czytania przy procedurze z projektami pilnymi. Otóż może zdarzyć się tak, że w trakcie prac komisji zostaną przedłożone komisjom poprawki, po czym nie zostaną przekształcone we wnioski mniejszości i nie będą zamieszczone w sprawozdaniu. W związku z tym ja mam dobre prawo przedstawić te poprawki podczas drugiego czytania i żądać ich przegłosowania, jako że one były przedłożone komisjom. W związku z tym to sformułowanie jest potrzebne i logiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#BolesławTwaróg">Proszę państwa, Sejm rozstrzygnie to w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 56d ust. 1, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-53.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił 220 głosami przeciwko 99, przy 21 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-53.5" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o przedstawienie następnej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 11 wnioskodawca proponuje, aby w art. 56d ust. 2 dodać wyrazy: „nie dłuższy jednak niż 30 dni”. Przeczytam, o co tu chodzi. Ust. 2: „Prezydium Sejmu kierując pilny projekt ustawy do komisji ustala im jednocześnie termin przedstawienia sprawozdania, nie dłuższy jednak niż 30 dni”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 56d ust. 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-55.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 273 głosami przeciwko 48, przy 12 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 12 wnioskodawcy proponują, aby możliwość wycofania klauzuli pilności przez rząd obowiązywała najdalej do rozpoczęcia drugiego czytania. W tekście propozycji komisji określono, że taka możliwość istnieje do zakończenia pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 56f, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka do art. 56f została przyjęta 226 głosami przeciwko 73, przy 29 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 13 ma mniej więcej taki sam charakter jak poprawka nr 10, którą Sejm odrzucił. Proponuje się w niej, by podczas drugiego czytania projektu ustawy pilnej nie było możliwości zgłaszania poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LudwikTurko">Wysoki Sejmie, ta poprawka ma całkowicie odmienny charakter. Stanowiła, że projekty pilne mogą być rozpatrywane nie w komisjach, ale tylko i wyłącznie na posiedzeniach plenarnych. Obecnie natomiast mówimy o tym, czy w czasie drugiego czytania mogą być zgłaszane poprawki, dotyczy to więc zupełnie innej materii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#BolesławTwaróg">Przepraszam bardzo, pomyliłem się.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#BolesławTwaróg">Proszę państwa, podzielam racje pana posła Turko. Rzeczywiście, jeśli przyjęlibyśmy tę poprawkę, to podejmiemy decyzję, że w czasie drugiego czytania nie będzie możliwe zgłaszanie poprawek, oczywiście przy opracowywaniu projektów pilnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 56g ust. 1 pkt 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 198 głosami przeciwko 117, przy 16 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 14 jest zawarta propozycja, by podobnie jak przy opracowywaniu projektów ustaw zwykłych odnośnie do projektów ustaw pilnych także za konieczną przyjąć zasadę zgłaszania poprawek na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 56g ust. 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 285 głosami przeciwko 3, przy 42 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 15 Prezydium Sejmu proponuje skreślić następujące zdanie: „W uzasadnionych wypadkach doręczenie sprawozdania może być zastąpione podaniem do wiadomości, że druk sprawozdania jest do odebrania w Sejmie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką do art. 56g ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-65.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 275 głosami przeciwko 35, przy 22 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 16 jest propozycja skreślenia następującego zdania: „Prezydium Sejmu może wyjątkowo wyrazić zgodę na przystąpienie do drugiego czytania niezwłocznie po otrzymaniu przez posłów sprawozdania komisji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 56g?</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#JanuszChoiński">Panie marszałku, bardzo proszę posła sprawozdawcę o podanie, jaka procedura będzie obowiązywać w wypadku skreślenia tego zdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#BolesławTwaróg">W wypadku skreślenia tego zdania będzie obowiązywała dotychczasowa procedura, to jest oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 16 do art. 56g ust. 4, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 207 głosami przeciwko 111, przy 13 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 17 - bardzo proszę o poprawienie, jeśli się mylę - nie podlega głosowaniu wobec nieprzyjęcia poprawek nr 10 oraz nr 13.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#BolesławTwaróg">W takim razie przechodzimy do poprawki nr 18.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#BolesławTwaróg">Przyjęcie tej poprawki spowoduje, że na wniosek prezesa Rady Ministrów Sejm będzie musiał głosować nad tekstem ustawy pilnej bez rozpatrywania jakichkolwiek zmian do tej ustawy, których zwykle dokonują komisje. Proszę przeczytać dokładnie ten tekst, jest wydrukowany, łatwo więc będzie nad tym głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WiesławChrzanowski">I w razie przyjęcia tej poprawki byłaby zmiana zaznaczona w oznaczeniu przepisów.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu nowego przepisu po art. 56g...</u>
          <u xml:id="u-72.3" who="#WiesławChrzanowski">Czy chodzi o poprawkę nr 18?</u>
          <u xml:id="u-72.4" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-72.5" who="#WiesławChrzanowski">...proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-72.6" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-72.7" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-72.8" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm poprawkę odrzucił 221 głosami przeciwko 75, przy 40 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 19 ma charakter stylistyczny. Chodzi o odrzucenie jednego wyrazu. Odczytam ją: „Prezydium Sejmu po wysłuchaniu Konwentu Seniorów wyznacza termin zgłaszania kandydatur na prezesa Rady Ministrów” — i tu poprzednio było: „w sposób”, a w poprawce proponuje się opuszczenie tych wyrazów, a zatem czytamy dalej: „umożliwiający dotrzymanie terminu, o którym mowa w ustępie 1”. Wydaje się, że zapis ten jest lepszy stylistycznie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 19, dotyczącej art. 61b ust. 3, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm poprawkę nr 19 przyjął 315 głosami przeciwko 7, przy 9 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 20 chodzi o zastąpienie wyrazu „powołania” wyrazem „wyboru”. Otóż na tym etapie rząd jest wybierany przez Sejm, więc wyraz „wybór” jest właściwszy niż wyraz „powołanie”, bo rząd jest powoływany przez prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 61b ust. 8, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka nr 20 została przyjęta 186 głosami przeciwko 135, przy 15 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Czy można?)</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#JanuszSzymański">Panie marszałku, myślę, że powinniśmy głosować spokojniej. Mnie się naprawdę serce kraje podczas głosowania nad tymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#JanuszSzymański">Przegłosowaliśmy na przykład, proszę państwa, i przyjęliśmy poprawkę nr 14, polegającą na dodaniu wyrazów „w formie pisemnej”, a tymczasem mamy w art. 56g odesłanie do art. 41 ust. 2 regulaminu Sejmu, gdzie właśnie jest napisane, że te poprawki wymagają potwierdzenia w formie pisemnej. Robimy naprawdę absurdalne rzeczy. Myślę, że pan poseł musi szerzej informować. Naprawdę, ja nie mogę w takich warunkach pracować.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WiesławChrzanowski">Panie pośle, w tej fazie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#BolesławTwaróg">Panie marszałku, ja uważam, że bez względu na dyspozycję pana posła Szymańskiego możemy to jednak uchwalić, a ta forma pisemna, o której mówił pan poseł, dotyczy ustawy o charakterze pilnym. W związku z tym uważam, że było zupełnie na miejscu przyjęcie poprawki w takiej formie. Zresztą trudno komentować wyniki głosowania.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#BolesławTwaróg">Proponuję przyjść do kolejnej poprawki...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#BolesławTwaróg">... czyli do poprawki nr 21. W poprawce nr 21 proponuje się następujące zmiany. Otóż dotychczas ust. 4 w art. 61f głosił, że rozpatrzenie wniosku o wotum nieufności przez Sejm i poddanie go pod głosowanie następuje na najbliższym posiedzeniu Sejmu przypadającym po upływie 7 dni od jego zgłoszenia i nie później niż w ciągu 14 dni, a w poprawce tej zamiast: „nie później niż w ciągu 14 dni” proponuje się: „nie później niż na następnym posiedzeniu”. Zachodzi obawa, że w wypadku gdyby wotum nieufności było zgłoszone, powiedzmy, przed okresem przerwy urlopowej, mogłoby to spowodować niemożność podjęcia decyzji w regulaminowym terminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki nr 21 do art. 61f ust. 4, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka nr 21 została przyjęta 288 głosami przeciwko 19, przy 16 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 22 jest dosyć ważna propozycja zmiany dotychczasowego niekonstruktywnego wotum nieufności na konstruktywne. Zmianę te uzyskujemy poprzez nałożenie na zgłaszających wniosek o wotum nieufności obowiązku jednoczesnego zgłoszenia kandydata na premiera i przez łączne głosowanie tych dwóch wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Chciałem zapytać pana posła sprawozdawcę, czy świadomie tą poprawką zamierzacie państwo zmienić zapis art. 66 ust. 4 konstytucji? Ta poprawka jest ewidentnie sprzeczna z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#BolesławTwaróg">Panie pośle, ja nie reprezentuję interesów wnioskodawcy, reprezentuję interes komisji, która takiego zapisu nie przyjęła. Otóż komisja nie przyjmując takiego zapisu uznała, że rzeczywiście byłoby to prawdopodobnie sprzeczne z zapisem konstytucyjnym. W związku z tym uważam, że Sejm to powinien rozstrzygnąć w głosowaniu.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WiesławChrzanowski">Wysoki Sejmie, proszę o ciszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie marszałku, wydaje mi się, że nie możemy głosować nad poprawkami, które są sprzeczne z konstytucją. Mogę państwu przytoczyć treść zapisu poprawki i zapisu ustawy konstytucyjnej. Mianowicie art. 66 ust. 4 konstytucji mówi: „Sejm uchwalając wotum nieufności może jednocześnie dokonać wyboru nowego prezesa Rady Ministrów, powierzając mu misję utworzenia rządu, w trybie określonym w art. 58”. Natomiast poprawka mówi: „Wraz z wnioskiem o uchwalenie wotum nieufności dla rządu należy zgłosić kandydata na nowego prezesa Rady Ministrów. Sejm podejmuje decyzję w tej sprawie łącznie z wyborem w tym samym głosowaniu nowego prezesa Rady Ministrów”. W konstytucji to jest fakultatywne, w regulaminie zaś obligatoryjne. Jest to ewidentnie sprzeczne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WiesławChrzanowski">Pan poseł ma rację.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WiesławChrzanowski">Czy można prosić panią poseł Olgę Krzyżanowską o wyjaśnienie, bo rzeczywiście jest różnica polegająca na tym, że w konstytucji występuje wyraz „może”. Regulamin Sejmu ma charakter podrzędny i dlatego nie mógłbym poddać tej poprawki pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo panią poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#OlgaKrzyżanowska">Wysoki Sejmie! Proszę Państwa! Zacytowany przez pana posła Bentkowskiego art. 66 konstytucji w ust. 4, który dotyczy tej sprawy, mówi rzeczywiście, że Sejm uchwalając wotum nieufności może jednocześnie dokonać wyboru nowego prezesa Rady Ministrów, powierzając mu misję utworzenia rządu w trybie określonym w art. 58. W zrozumieniu tej poprawki, którą Wysokiej Izbie wczoraj przedstawiłam, powołuję się zresztą na ten artykuł konstytucji. Uważam, że jeżeli w konstytucji jest stwierdzenie: „może”, to znaczy, że jest to dozwolone.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#OlgaKrzyżanowska">Proszę państwa to należy...</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie należy, nie należy.)</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#OlgaKrzyżanowska">... do Wysokiej Izby, czy uznaje, że ta interpretacja podanej przeze mnie poprawki...</u>
          <u xml:id="u-90.4" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-90.5" who="#OlgaKrzyżanowska"> Proszę państwa, może państwo pozwolicie mi dokończyć. Jest to poprawka, która w ten sposób interpretuje ten artykuł konstytucji, na który powołał się pan poseł Bentkowski, i do Wysokiej Izby należy decyzja, czy to przyjmuje czy nie, czy przyjmuje wytłumaczenie pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WiesławChrzanowski">Wysoka Izbo, z punktu widzenia prawnego słowo „może” jest jednoznaczne i dlatego tej poprawki z przyczyn prawnych poddać pod głosowanie nie mogę.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Brawo, brawo!)</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#JerzyCiemniewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Bentkowski odczytał tylko część przepisu, mianowicie ten przepis dopuszcza dwie sytuacje, a odpowiedź zawarta jest w art. 66 ust. 5, który rozstrzyga, jak się postępuje w wypadku niewykorzystania jednej z dwóch możliwości.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#JerzyCiemniewski">Jeżeli Sejm uchwalił wniosek o wotum nieufności, nie dokonując jednocześnie wyboru prezesa Rady Ministrów, prezydent przyjmuje dymisję rządu albo rozwiązuje Sejm, tzn. że Sejm w przedmiocie udzielania wotum nieufności ma dwie możliwości: konstruktywnego wotum nieufności, tzn. połączonego z wyborem nowego prezesa Rady Ministrów, albo niekonstruktywnego wotum nieufności, tzn. takiego, które rodzi skutki przewidziane w art. 66 ust. 5. Tak więc nie może być mowy o niepoddawaniu tej poprawki pod głosowanie z powodu niezgodności z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-92.2" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-92.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Czy można, panie marszałku?)</u>
          <u xml:id="u-92.4" who="#komentarz">(Poseł Teresa Liszcz: Panie marszałku, zgłaszałam się już od dosyć dawna.)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, ale zaraz skończymy te wyjaśnienia, bo sprawa jest od strony prawnej, w moim przekonaniu, dość jasna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#JanuszSzymański">Panie marszałku, sądzę, że pana pierwotna decyzja o niepoddawaniu tej poprawki pod głosowanie jest słuszna, dlatego że „mała konstytucja” nie zna instytucji konstruktywnego wotum nieufności. I to jest bezsporne.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#JanuszSzymański">Ta poprawka zmierza w tym kierunku, że właśnie regulamin recypowałby instytucję konstruktywnego wotum nieufności.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#komentarz">(Poseł Janusz Korwin-Mikke: Panie marszałku...)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiesławChrzanowski">Jeszcze proszę panią poseł Liszcz i już będziemy...</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Korwin-Mikke: Czy mogę zadać pytanie?)</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, pani poseł. Za chwileczkę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#TeresaLiszcz">Panie marszałku, póki jest jeszcze Komisja Ustawodawcza i jestem jej przewodniczącą, to sądzę, że mam prawo w tej sprawie się wypowiedzieć. Jestem absolutnie przekonana, że propozycja pani poseł Krzyżanowskiej jest ewidentnie sprzeczna z art. 66 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#TeresaLiszcz">Chcę tylko dodać, że nie po raz pierwszy Unia Demokratyczna zgłasza na tej sali propozycje sprzeczne z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WiesławChrzanowski">Pani poseł, odbieram pani głos.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-97.2" who="#WiesławChrzanowski">Pani poseł! Pani poseł, proszę opuścić mównicę.</u>
          <u xml:id="u-97.3" who="#komentarz">(Poseł Teresa Liszcz: Wcześniejszy przykład...)</u>
          <u xml:id="u-97.4" who="#WiesławChrzanowski">Nie wolno politycznych... Jesteśmy w trakcie głosowania. To jest niedopuszczalne. To jest nadużycie trybuny sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-97.5" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-97.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#JanuszKorwinMikke">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chcę zadać pytanie. Ponieważ ten wniosek pani Krzyżanowskiej służy ograniczeniu...</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o ciszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#JanuszKorwinMikke">...przez rząd, pytanie brzmi: Czy gdyby konstytucja stanowiła, że premierem rządu Rzeczypospolitej może być mężczyzna lub kobieta, to Sejm mógłby w regulaminie przyjąć, że musi to być mężczyzna?</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WiesławChrzanowski">Wysoka Izbo, stwierdzam raz jeszcze, że tej poprawki nie poddaję pod głosowanie. Proszę posła sprawozdawcę.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce następnej, nr 23, jest propozycja sprecyzowania, z powodu braku odpowiedniego zapisu, kwestii uchwalania wotum nieufności dla poszczególnych ministrów. Proszę państwa, zgłoszony ostatnio wniosek o wotum nieufności Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich interpretowała mniej więcej zgodnie z brzmieniem tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WiesławChrzanowski">Czy są jeszcze jakieś pytania do pana posła sprawozdawcy w sprawie tej poprawki? Jeśli nie, to poddaję poprawkę pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki nr 23 do art. 61h, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 330 głosami, nie było głosów przeciw, przy 4 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 24 chodzi o skreślenie z wykazu dotyczącego przedmiotu posiedzeń Sejmu zapisu mówiącego o orędziu prezydenta, nie dlatego, aby prezydenta nie dopuścić do głosu, tylko wnioskodawcy uważają, że skoro to już jest zagwarantowane w konstytucji, to nie ma potrzeby powielania tego w regulaminie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki do art. 95 ust. 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 248 głosami przeciwko 40, przy 33 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 25 również jest proponowana drobna zmiana. Tekst art. 115 w nowym brzmieniu jest następujący: „Sejm uchwala ustawy większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów, chyba że przepisy konstytucyjne stanowią inaczej. W tym samym trybie Sejm podejmuje uchwały i inne rozstrzygnięcia, jeżeli przepisy ustaw i uchwał nie stanowią inaczej”. Wnioskodawcy proponują zamienić słowo „uchwał” słowami „regulaminu Sejmu”, wychodząc z założenia, że to regulamin Sejmu określa, w jaki sposób Sejm podejmuje rozstrzygnięcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki nr 25 dotyczącej art. 115 zdanie drugie, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 209 głosami przeciwko 83, przy 33 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 26 proponuje się, aby wszystkie wnioski mniejszości oraz poprawki zgłoszone w trakcie debaty nad projektem ustawy konstytucyjnej lub zmiany przepisów konstytucyjnych Sejm najpierw uchwalał zwykłą większością głosów, a następnie ustawa byłaby uchwalana wymaganą większością kwalifikowaną 2/3. Propozycja ta porządkuje sposób głosowania poprawek zgłaszanych do ustawy konstytucyjnej oraz — według wnioskodawców — wyrównuje uprawnienia podmiotów je zgłaszających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 116, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 150 głosami przeciwko 149, przy 13 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 27 proponuje się skreślić wprowadzoną przez komisję zmianę 38, dotyczącą nadania nowego brzmienia art. 117, czyli sposobu prowadzenia interpelacji i zapytań poselskich. W przypadku przyjęcia tej poprawki będą obowiązywały zapisy dotychczasowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-111.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-111.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki dotyczącej zmiany 38 odnoszącej się do art. 117, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-111.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-111.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-111.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 175 głosami przeciwko 131, przy 16 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 28 proponuje się skreślenie zmiany 41 dotyczącej nadania nowego brzmienia art. 122. W wypadku przyjęcia tej poprawki procedura zapytań będzie przebiegała według obecnie obowiązującego regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-113.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki dotyczącej art. 122, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-113.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-113.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-113.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka nr 28 została odrzucona 169 głosami przeciwko 134, przy 20 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#BolesławTwaróg">W poprawce nr 29 jest zmiana podobna do zawartej w siódmym wniosku mniejszości, nad którym już głosowaliśmy. Chodzi o takie doprecyzowanie zapisu dotyczącego zapytań poselskich, by określał, że dodatkowe zapytanie nie może trwać dłużej niż 30 sekund a uzupełniająca odpowiedź nie dłużej niż 3 minuty. Poprawka ta pozbawia także innych posłów prawa do zadawania zapytań i uściśla czas przeznaczony na stawianie zapytań i udzielanie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką do art. 122 ust. 9.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem tej poprawki, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-115.4" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka nr 29 została odrzucona 172 głosami przeciwko 135, przy 21 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#BolesławTwaróg">Poprawka nr 30. Przypominam, że zapis w art. 117 określa, że odpowiedź na interpelację jest wiążącym stanowiskiem prezesa Rady Ministrów, ministra, prezesa NIK itp. Tu w poprawce nr 30 proponuje się, aby także odpowiedź na zapytania była wiążącym stanowiskiem prezesa Rady Ministrów, ministra itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 122 ust. 10, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 168 głosami przeciwko 134, przy 27 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#WiesławChrzanowski">W ten sposób zakończyliśmy przegłosowywanie poprawek i obecnie przystępujemy do głosowania nad całością projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-117.7" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-117.8" who="#WiesławChrzanowski">Czy były jeszcze jakieś poprawki? Czy jakaś poprawka nie została przegłosowana?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#JanuszSzymański">Panie marszałku, chciałbym prosić, żeby pan na podstawie art. 46 ust. 3 regulaminu Sejmu odroczył głosowanie nad całością projektu uchwały na czas potrzebny do stwierdzenia, czy wskutek przyjęcia poprawek nie zachodzą sprzeczności pomiędzy poszczególnymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#JanuszSzymański">Chcę ten wniosek dodatkowo uzasadnić: Chodzi o to, że był tutaj spór co do jak gdyby istoty i treści poprawek - między panem posłem Wardackim a panem posłem sprawozdawcą Twarogiem. Chcę powiedzieć, że jest pierwotnie tak, jak mówił pan poseł Twaróg, a nie tak, jak twierdził pan poseł Wardacki. Ale to jest problem do rozstrzygnięcia.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#JanuszSzymański">Bardzo proszę pana marszałka, żeby skorzystał z tego regulaminowego uprawnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WiesławChrzanowski">Czy pan poseł sprawozdawca chciałby się do tego ustosunkować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#BolesławTwaróg">Nie zauważyłem wzajemnych sprzeczności między poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#WiesławChrzanowski">Pan poseł Marek Borowski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekBorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Popieram wniosek pana posła z jeszcze jednego powodu: Zdecydowaliśmy, by nie odsyłać wszystkiego do komisji, chociaż zgłoszono bardzo wiele poprawek. Jest to trochę ryzykowna sytuacja, więc moim zdaniem ta krótka przerwa pozwoli na sprawdzenie czy dokonanie drobnych uzgodnień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WiesławChrzanowski">Wysoki Sejmie! Do głosowania nad całością projektu uchwały przejdziemy po przerwie o godz. 11.30 - podaję orientacyjnie. Proszę, aby w czasie przerwy pan poseł, członkowie komisji jeszcze przejrzeli przyjęte poprawki, zwracając uwagę na to, o czym mówił pan poseł Szymański.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WiesławChrzanowski">Obecnie powracamy do rozpatrzenia punktu 6 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu, Komisji Przekształceń Własnościowych, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie uchwały w sprawie zobowiązania rządu do przedstawienia w terminie do końca I kwartału 1993 r. propozycji kompleksowej restrukturyzacji przemysłu woj. katowickiego.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że Sejm wysłuchał sprawozdawcy komisji pana posła Zbigniewa Kaniewskiego oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#WiesławChrzanowski">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#WiesławChrzanowski">W pierwszej kolejności głosować będziemy nad zawartym w sprawozdaniu komisji wnioskiem mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-123.5" who="#WiesławChrzanowski">We wniosku tym proponuje się dodanie po pkt. 1 nowego pkt. 2, określającego warunki, jakie powinny być spełnione dla skutecznego wypełnienia zadań zawartych w projekcie uchwały.</u>
          <u xml:id="u-123.6" who="#WiesławChrzanowski">W wypadku przyjęcia tego wniosku dotychczasowy pkt 2 otrzyma oznaczenie pkt. 3.</u>
          <u xml:id="u-123.7" who="#WiesławChrzanowski">Czy można prosić pana posła sprawozdawcę Zbigniewa Kaniewskiego? Czy są potrzebne objaśnienia w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-123.8" who="#komentarz">(Poseł Czesław Sobierajski: Są potrzebne. Tak.)</u>
          <u xml:id="u-123.9" who="#WiesławChrzanowski">O ile tak, to proszę.</u>
          <u xml:id="u-123.10" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-123.11" who="#WiesławChrzanowski">Jeśli nie są potrzebne objaśnienia, to przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-123.12" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosku mniejszości polegającego na dodaniu nowego pkt. 2, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-123.13" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-123.14" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-123.15" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wniosek mniejszości o dodanie nowego pkt. 2 został odrzucony 141 głosami przeciwko 69, przy 92 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-123.16" who="#WiesławChrzanowski">W dyskusji posłowie zgłosili poprawki.</u>
          <u xml:id="u-123.17" who="#WiesławChrzanowski">Zestawienie poprawek zostało paniom posłankom i panom posłom doręczone.</u>
          <u xml:id="u-123.18" who="#WiesławChrzanowski">Proszę pana posła sprawozdawcę o kolejne przedstawianie poprawek, nad którymi będziemy kolejno głosowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#ZbigniewKaniewski">Pan poseł Sobierajski proponuje w pkt. 2 po wyrazie „gospodarczej” dodać wyrazy „i ekologicznej”.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#ZbigniewKaniewski">Pan poseł uważa, że pojęcie restrukturyzacji gospodarczej nie obejmuje problemów procesów ekologicznych w woj. katowickim, i wnosi o uwzględnienie tego pojęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu w pkt. 2 po wyrazie „gospodarczej” wyrazów „i ekologicznej”, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-125.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-125.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta 185 głosami przeciwko 74, przy 47 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-125.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#ZbigniewKaniewski">Drugą poprawkę zgłosił pan poseł Musioł, który uważa, że w odniesieniu do procesów restrukturyzacji regionalnej należy przyjąć stwierdzenie o potrzebie opracowania do końca bieżącego roku precyzyjnego, dokładnie wyliczonego rachunku potrzeb finansowych oraz rozwiązania problemu bezrobocia na Śląsku przez przedstawienie programu robót publicznych. Te sformułowania zostałyby włączone do pkt. 2 uchwały.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-127.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do pkt. 2 uchwały oznaczonej w zestawieniu poprawek nr 1b, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-127.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-127.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-127.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 139 głosami przeciwko 122, przy 53 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-127.6" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#ZbigniewKaniewski">Ostatnia poprawka, zgłoszona podczas dyskusji przez pana posła Karwowskiego, polega na dodaniu nowego pkt. 3 w brzmieniu: „Realizacja programu restrukturyzacji gospodarczej woj. katowickiego, o którym mowa w pkt. 2, nastąpi po zaakceptowaniu go przez Sejm Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu nowego pkt. 3 w przedstawionym brzmieniu, oznaczonej w zestawieniu poprawek nr 2, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-129.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że poprawka została odrzucona 183 głosami przeciwko 77, przy 54 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-129.6" who="#WiesławChrzanowski">Rozpatrzyliśmy wszystkie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#ZbigniewKaniewski">Tak, to już wszystkie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#WiesławChrzanowski">Obecnie przystępujemy do głosowania nad całością projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-131.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu uchwały w sprawie zobowiązania rządu do przedstawienia w terminie do końca I kwartału 1993 r. propozycji kompleksowej restrukturyzacji przemysłu woj. katowickiego w brzmieniu proponowanym przez Komisję Systemu Gospodarczego i Przemysłu, Komisję Przekształceń Własnościowych, Komisję Polityki Społecznej oraz Komisję Ustawodawczą wraz z przyjętą poprawką, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-131.3" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.4" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-131.5" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm podjął uchwałę w sprawie restrukturyzacji gospodarczej województwa katowickiego 236 głosami przeciwko 18, przy 59 posłach wstrzymujących się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-131.6" who="#WiesławChrzanowski">Powracamy do rozpatrzenia punktu 7 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-131.7" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że w dniu wczorajszym Sejm wysłuchał sprawozdania przedstawionego przez pana posła Andrzeja Wielowieyskiego i przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-131.8" who="#WiesławChrzanowski">Przechodzimy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-131.9" who="#WiesławChrzanowski">Przypominam, że zgodnie z art. 17 ust. 4 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. Sejm odrzuca poprawkę Senatu bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów.</u>
          <u xml:id="u-131.10" who="#WiesławChrzanowski">Jeżeli Sejm nie odrzuci poprawki Senatu bezwzględną większością głosów, to wówczas uważa się poprawkę Senatu za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-131.11" who="#WiesławChrzanowski">Głosować będziemy nad wnioskami o odrzucenie poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-131.12" who="#WiesławChrzanowski">W części I Senat proponuje poprawki do art. 1, który zawiera zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-131.13" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 1 Senat w nowym brzmieniu zmiany 2 proponuje utrzymanie skreślonego przez Sejm art. 6, a więc możliwości wspólnego opodatkowania małżonków.</u>
          <u xml:id="u-131.14" who="#WiesławChrzanowski">Jednocześnie Senat w poprawkach do art. 6 wnosi o:</u>
          <u xml:id="u-131.15" who="#WiesławChrzanowski">— wyłączenie stosowania zasady art. 6 w stosunku do małżeństw podlegających ograniczonemu obowiązkowi podatkowemu oraz tych, w których jeden z małżonków ponosi stratę w rozumieniu art. 9 ust. 2 i 3;</u>
          <u xml:id="u-131.16" who="#WiesławChrzanowski">— wprowadzenie możliwości ustalania podatku dla osób samotnie wychowujących dzieci w podwójnej wysokości podatku obliczanego od połowy dochodów — ograniczając jednak tę możliwość do rodzin, w których dochód na jedną osobę nie przekracza kwoty 2,5 mln zł miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-131.17" who="#WiesławChrzanowski">Konsekwencją tej propozycji są poprawki:</u>
          <u xml:id="u-131.18" who="#WiesławChrzanowski">— poprawka nr 2 zawierająca nowe brzmienie zmiany 3, dotycząca art. 7 ust. 1;</u>
          <u xml:id="u-131.19" who="#WiesławChrzanowski">— poprawka nr 6 lit. b do zmiany 17, zawierająca nowe brzmienie ust. 8 w art. 26;</u>
          <u xml:id="u-131.20" who="#WiesławChrzanowski">— poprawka nr 12 do zmiany 26, zawierająca propozycję dodania pkt. 3 w art. 37 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-131.21" who="#WiesławChrzanowski">Nad wszystkimi przedstawionymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-131.22" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-131.23" who="#WiesławChrzanowski">Czy są potrzebne objaśnienia pana posła sprawozdawcy?</u>
          <u xml:id="u-131.24" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie.)</u>
          <u xml:id="u-131.25" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-131.26" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu do art. 1 zmiany 2, 3 i 17 w zakresie art. 26 ust. 8 oraz do zmiany 26, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-131.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-131.28" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.29" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-131.30" who="#WiesławChrzanowski">Przeciw tym zmianom, które Senat wprowadził, głosowało 6 posłów, za - 328 posłów, bo tak się rozumie odwrotnie, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-131.31" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów Sejm poprawki Senatu do art. 1 zmiany 2, 3, 17 w zakresie art. 26 ust. 8 oraz do zmiany 26 przyjął.</u>
          <u xml:id="u-131.32" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 3 do art. 1 w zmianie 4, która dotyczy art. 9 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, w ust. 4 tego artykułu Senat proponuje zastąpienie wyrazów: „Przepisy ust. 3 mają zastosowanie” wyrazami: „Przepis ust. 3 ma zastosowanie do straty z działów specjalnych produkcji rolnej”.</u>
          <u xml:id="u-131.33" who="#WiesławChrzanowski">Poprawka ta ma charakter redakcyjny.</u>
          <u xml:id="u-131.34" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-131.35" who="#WiesławChrzanowski">Czy są potrzebne objaśnienia? Nie.</u>
          <u xml:id="u-131.36" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania - głosujemy zawsze za odrzuceniem.</u>
          <u xml:id="u-131.37" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu do art. 1 zmiana 4, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-131.38" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.39" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-131.40" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów, bo przeciw poprawce głosowało tylko 2 posłów, natomiast za - 330, a 6 posłów wstrzymało się od głosu, Sejm przyjął poprawkę Senatu do art. 1 zmiana 4.</u>
          <u xml:id="u-131.41" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 4 do art. 1 w zmianie 9, która dotyczy art. 14 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, Senat proponuje dodanie w tym artykule nowego ust. 6.</u>
          <u xml:id="u-131.42" who="#WiesławChrzanowski">Przepis ten stanowi, że minister finansów może określić przypadki, w których koszt wytworzenia powiększa się o podatek akcyzowy.</u>
          <u xml:id="u-131.43" who="#WiesławChrzanowski">Identyczna jest w swej treści poprawka nr 1 w części II do art. 2, który zawiera zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-131.44" who="#WiesławChrzanowski">Propozycja ta dotyczy zmiany 6 zawierającej poprawkę do art. 12 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-131.45" who="#WiesławChrzanowski">Nad obiema poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-131.46" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-131.47" who="#WiesławChrzanowski">Czy są potrzebne objaśnienia? Nie ma takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-131.48" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-131.49" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu do art. 1 zmiana 9 oraz art. 2 zmiana 6, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-131.50" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.51" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-131.52" who="#WiesławChrzanowski">Wobec nieuzyskania bezwzględnej większości, bo przeciw poprawce głosowało 27 posłów, za - 308, a 3 posłów wstrzymało się od głosu, Sejm przyjął poprawkę Senatu do art. 1 zmiana 9 oraz art. 2 zmiana 6.</u>
          <u xml:id="u-131.53" who="#WiesławChrzanowski">Poprawkę nr 5 rozpatrzymy łącznie po przejściu do rozpatrzenia poprawki 7.</u>
          <u xml:id="u-131.54" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 6 lit. a w zmianie 17, która dotyczy art. 26 ust. 1 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, Senat proponuje w dodawanym punkcie 7a, aby odliczeniu od podstawy obliczania podatku dochodowego podlegały kwoty wydatków ponoszonych przez podatnika na odpłatne kształcenie dzieci i młodzieży w szkołach niepublicznych o uprawnieniach szkół publicznych do wysokości 1/5 rocznego przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, na każde dziecko.</u>
          <u xml:id="u-131.55" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-131.56" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-131.57" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu do art. 1 zmiana 17 w zakresie dotyczącym art. 26 ust. 1 pkt 7a, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-131.58" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-131.59" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-131.60" who="#WiesławChrzanowski">Za odrzuceniem głosowało 93 posłów, przeciw - 210, 34 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-131.61" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów, Sejm przyjął poprawkę Senatu do art. 1 zmiana 17 w zakresie dotyczącym art. 26 ust. 1 pkt 7a.</u>
          <u xml:id="u-131.62" who="#WiesławChrzanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia propozycji dotyczących sposobu pobierania, obliczania i wysokości podatku dochodowego od osób fizycznych.</u>
          <u xml:id="u-131.63" who="#WiesławChrzanowski">Sprawy tej dotyczą: poprawka nr 5 - do zmiany 14; poprawka nr 7 - do zmiany 18; poprawka nr 8 - do zmiany 22; poprawka nr 9 - do zmiany 23; poprawka nr 10 - do zmiany 24; poprawka nr 11 - do zmiany 25; poprawka nr 13 - do zmiany 36.</u>
          <u xml:id="u-131.64" who="#WiesławChrzanowski">Przyjęcie tych poprawek, nad którymi komisja proponuje głosowanie łączne, spowoduje utrzymanie skali kosztów uzyskania przychodu oraz kwoty odliczonej od podatku w wysokościach obowiązujących w 1992 r., a także rezygnację z podwyższenia o 6% kwoty podatku należnego za 1993 r.</u>
          <u xml:id="u-131.65" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-131.66" who="#WiesławChrzanowski">Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej wnosi o rozłączne głosowanie nad poprawką nr 13, tzn. łączne głosowanie nad wszystkimi poprawkami z wyjątkiem poprawki nr 13 dotyczącej rezygnacji z podwyższenia kwoty podatku.</u>
          <u xml:id="u-131.67" who="#WiesławChrzanowski">Czy pan poseł sprawozdawca ma uwagi co do trybu głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#AndrzejWielowieyski">Komisje proponują łączne głosowanie, gdyż na wszystkich etapach prac legislacyjnych - również na poprzednim etapie pracy komisji, podczas obrad Sejmu, kiedy głosowaliśmy już nad tą ustawą, a także w Senacie - sprawy te były zawsze traktowane łącznie. Gdyby potraktować je rozłącznie, byłoby to sprzeczne z ustawą budżetową, dlatego że np. nieprzyjęcie wzrostu o 6% podatku na wszystkich szczeblach spowodowałoby dodatkowy deficyt budżetowy w wysokości 7 bln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WiesławChrzanowski">Czy jakieś pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PrzemysławSytek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Konfederacji Polski Niepodległej dlatego proponuje głosować nad poprawką nr 13 oddzielnie, ponieważ w sprawozdaniu Senatu nie ma jednoznacznego polecenia, by głosować nad tymi poprawkami łącznie. O ile wszystkie poprawki są połączone w sposób przeliczeniowy, to poprawka nr 13 nie i może ona być głosowana tylko tak, jak przedstawił to Senat. Senat proponuje co prawda skreślenie pkt. 36, ale tylko dlatego, że podnosi on podatek. Natomiast nie ma wymogu, by głosować nad tymi poprawkami jednocześnie, jest to nadinterpretacja Sejmu w tym wypadku.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#MarekBorowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wprawdzie uważam, że ta sprawa jest znana, ale może nie wszystkim. Dlatego przypomnę, że był to projekt kompleksowy, składany w swoim czasie jako łączny, który zmierzał do tego, by inaczej rozłożyć ciężary podatkowe. W tej chwili próba rozłącznego głosowania nad tym - muszę to uczciwie powiedzieć - po prostu byłaby zaprzeczeniem tej idei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WiesławChrzanowski">Wysoki Sejmie! Wobec dwóch wniosków przegłosujemy sposób głosowania: łączny czy rozłączny.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za łącznym głosowaniem nad tymi poprawkami, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Urządzenie do głosowania nie działa.)</u>
          <u xml:id="u-137.4" who="#WiesławChrzanowski">Proszę o powtórne podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-137.5" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.6" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?.</u>
          <u xml:id="u-137.7" who="#WiesławChrzanowski">Za łącznym głosowaniem oddano 242 głosy, przeciw - 67, 24 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-137.8" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wniosek został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-137.9" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.10" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu do art. 1: poprawki nr 5 - do zmiany 14; poprawki nr 7 - do zmiany 18; poprawki nr 8 - do zmiany 22; poprawki nr 9 - do zmiany 23; poprawki nr 10 - do zmiany 24; poprawki nr 11 - do zmiany 25 oraz poprawki nr 13 - do zmiany 36, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.11" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.12" who="#WiesławChrzanowski">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.13" who="#WiesławChrzanowski">Bezwzględna większość wynosi 171posłow. Za odrzuceniem poprawek oddano 163 głosy, przeciw - 154, wstrzymało się od głosu 24 posłów.</u>
          <u xml:id="u-137.14" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów, Sejm powyższe poprawki Senatu przyjął.</u>
          <u xml:id="u-137.15" who="#WiesławChrzanowski">Przechodzimy do rozpatrzenia poprawek zawartych w części II do art. 2, która zawiera zmiany do ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
          <u xml:id="u-137.16" who="#WiesławChrzanowski">Poprawkę nr 1 już rozpatrzyliśmy.</u>
          <u xml:id="u-137.17" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 2 do art. 2 dotyczącej zmiany 11 Senat przez skreślenie pkt. 19 w art. 17 ust. 1 proponuje nie zwalniać od podatku dochodów podatników prowadzących działalność rolniczą i leśną w części wydatkowanej na cele prowadzonej przez tych podatników działalności rolniczej i leśnej.</u>
          <u xml:id="u-137.18" who="#WiesławChrzanowski">Tej samej sprawy dotyczą poprawki: poprawka nr 3, polegająca na skreśleniu zmiany 14, oraz poprawka nr 4 do zmiany 15.</u>
          <u xml:id="u-137.19" who="#WiesławChrzanowski">Nad przedstawionymi poprawkami głosować będziemy łącznie.</u>
          <u xml:id="u-137.20" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-137.21" who="#WiesławChrzanowski">Czy potrzebne są objaśnienia? Nikt nie zgłasza takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-137.22" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.23" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu do art. 2 zmiany 11, 14 i 15, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.24" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.25" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.26" who="#WiesławChrzanowski">Za odrzuceniem tych poprawek oddano 145 głosów, przeciw - 180, 19 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-137.27" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów, Sejm poprawki Senatu do art. 2 zmiany 11, 14 i 15 przyjął.</u>
          <u xml:id="u-137.28" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 5 dotyczącej zmiany 17 w art. 37 ust. 4 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych Senat proponuje zastąpienie powołania „pkt 1–3” powołaniem „pkt 1–2 „. Jest to poprawka zmierzająca do usunięcia stwierdzonej niedokładności z tekstu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-137.29" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-137.30" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.31" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu do art. 2 zmiana 17, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.32" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.33" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.34" who="#WiesławChrzanowski">Za odrzuceniem tej poprawki nie padł żaden głos, przeciw oddano 332 głosy, 8 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-137.35" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm przyjął poprawkę Senatu do art. 2 zmiana 17.</u>
          <u xml:id="u-137.36" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce nr 6 dotyczącej zmiany 18 Senat proponuje w art. 40 ust. 2 przywrócenie zlikwidowanego przez Sejm zwolnienia podatkowego kościelnych osób prawnych w zakresie działalności niegospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-137.37" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o odrzucenie tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-137.38" who="#WiesławChrzanowski">Czy potrzebne są objaśnienia? Nikt nie zgłasza takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-137.39" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.40" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawki Senatu do art. 2 zmiana 18, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.41" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.42" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.43" who="#WiesławChrzanowski">Za odrzuceniem poprawki oddano 100 głosów, przeciw - 201, wstrzymało się od głosu 44 posłów.</u>
          <u xml:id="u-137.44" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że wobec nieuzyskania bezwzględnej większości głosów Sejm poprawkę Senatu do art. 2 zmiana 18 przyjął.</u>
          <u xml:id="u-137.45" who="#WiesławChrzanowski">W poprawce zawartej w części III Senat proponuje skreślenie art. 9, w którym zawarta jest zmiana ustawy Prawo bankowe, polegająca na umożliwieniu wszystkim rodzajom banków dokonywania potrąceń wierzytelności.</u>
          <u xml:id="u-137.46" who="#WiesławChrzanowski">Łącznie z tą poprawką głosować będziemy nad poprawką zawartą w części V polegającą na zmianie oznaczeń pozostałych artykułów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-137.47" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o odrzucenie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-137.48" who="#WiesławChrzanowski">Czy potrzebne są objaśnienia? Nikt nie zgłasza takiej potrzeby.</u>
          <u xml:id="u-137.49" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.50" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu polegających na skreśleniu art. 9 i zmianie oznaczeń pozostałych artykułów, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.51" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.52" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.53" who="#WiesławChrzanowski">Większość bezwzględna wynosi 168 głosów. Za odrzuceniem poprawek oddano 249 głosów, przeciw - 47, wstrzymało się od głosu 38 posłów.</u>
          <u xml:id="u-137.54" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm odrzucił poprawki Senatu polegające na skreśleniu art. 9 i zmianie oznaczeń pozostałych artykułów.</u>
          <u xml:id="u-137.55" who="#WiesławChrzanowski">W części IV Senat proponuje poprawki do art. 17 ustawy nowelizującej, w którym określono wejście w życie poszczególnych przepisów ustawy.</u>
          <u xml:id="u-137.56" who="#WiesławChrzanowski">Poprawki te mają charakter poprawek redakcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-137.57" who="#WiesławChrzanowski">Komisje wnoszą o przyjęcie tych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-137.58" who="#WiesławChrzanowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.59" who="#WiesławChrzanowski">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za odrzuceniem poprawek Senatu do art. 17, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-137.60" who="#WiesławChrzanowski">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-137.61" who="#WiesławChrzanowski">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-137.62" who="#WiesławChrzanowski">Za przyjęciem poprawek Senatu do art. 17 głosowało 301 posłów, przeciw - 6, 22 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-137.63" who="#WiesławChrzanowski">Stwierdzam, że Sejm poprawki Senatu do art. 17 przyjął.</u>
          <u xml:id="u-137.64" who="#WiesławChrzanowski">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie poprawek Senatu do ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-137.65" who="#WiesławChrzanowski">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#BolesławTwaróg">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W tej chwili otrzymałem informację z Biura Legislacyjnego. W czasie przerwy w głosowaniach przeanalizowano wszystkie poprawki zgłoszone do regulaminu Sejmu. Stwierdza się, że nie ma żadnych sprzeczności między poprawkami. W związku z tym wnoszę, abyśmy w tej chwili przegłosowali całość regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WiesławChrzanowski">Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WiesławChrzanowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#AleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Mam wniosek formalny i uważam, że powinien być on przegłosowany przez Wysoką Izbę. Dotyczy on nowej treści regulaminu Sejmu - jest ona wysoce zagmatwana, chodzi mi o kolejność oznaczenia poszczególnych przypisów. Wnoszę o wydanie jednolitego tekstu regulaminu z wszystkimi poprawkami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WiesławChrzanowski">Panie pośle, podjąłem już decyzję i kwestia wniosku dotyczącego tekstu jednolitego jest już poza... W tej chwili to jest inna sprawa. Z tym, że uprzedzam, że tę sprawę poddamy pod głosowanie bezpośrednio po zakończeniu przerwy.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Teraz, teraz.)</u>
          <u xml:id="u-141.2" who="#WiesławChrzanowski">Podjąłem decyzję i nie będę jej zmieniał.</u>
          <u xml:id="u-141.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-141.4" who="#WiesławChrzanowski">Proszę pana posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#GwidonWójcik">Bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy odbędzie się wspólne posiedzenie Komisji Polityki Społecznej, Komisji Systemu Gospodarczego i Przemysłu oraz Komisji Ustawodawczej w sali kolumnowej.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#GwidonWójcik">Posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odbędzie się w czasie drugiej przerwy w obradach Sejmu w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#GwidonWójcik">Zebranie Klubu Parlamentarnego Unia Demokratyczna odbędzie się w sali nr 118 po ogłoszeniu przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WiesławChrzanowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#WiesławChrzanowski">Ogłaszam przerwę do godz. 11.30.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz.10 min 59 do godz. 11 min 37)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#JózefZych">Proszę o zajmowanie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#JózefZych">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#JózefZych">Informuję, że właściwe komisje przedłożyły dodatkowe sprawozdanie o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#JózefZych">W związku z tym zgodnie z zapowiedzią Prezydium Sejmu - po porozumieniu z Konwentem Seniorów - proponuje dodanie punktu porządku dziennego w brzmieniu: Dodatkowe sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych (druki nr 737 i 750-A).</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#JózefZych">Informuję także, iż właściwe komisje przedłożyły sprawozdanie o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie aktualnej sytuacji w rolnictwie i realizacji programu rządowego „Szanse dla wsi i rolnictwa”.</u>
          <u xml:id="u-144.5" who="#JózefZych">W związku z tym Prezydium Sejmu — po porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje dodanie do obecnego porządku dziennego punktu o treści: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie aktualnej sytuacji w rolnictwie i realizacji programu rządowego „Szanse dla wsi i rolnictwa”.</u>
          <u xml:id="u-144.6" who="#JózefZych">Odpowiedniej zmianie ulegną zatem oznaczenia pozostałych punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-144.7" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm obydwie propozycje przyjął.</u>
          <u xml:id="u-144.8" who="#komentarz">(Poseł Mariusz Wesołowski: Sprzeciw.)</u>
          <u xml:id="u-144.9" who="#JózefZych">Sprzeciw. Proszę o uzasadnienie sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#MariuszWesołowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zgłaszam sprzeciw. Wprowadza się w tej chwili punkt porządku dziennego dotyczący zmiany ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych, ale nie wszyscy o tym wiedzą, jako że jest sobota, a ponadto na następnym posiedzeniu Sejmu odbędzie się, jak zapowiedziano, debata nad całą polityką mieszkaniową państwa. Dlatego proponuję przenieść ten punkt na następne posiedzenie Sejmu, na którym będzie omawiana cała problematyka mieszkaniowa.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#JózefZych">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#JózefZych">A zatem sprzeciw dotyczy pierwszej propozycji Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#JózefZych">W związku z tym, iż został zgłoszony sprzeciw, za chwilę zarządzę głosowanie nad propozycją Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-146.4" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za wprowadzeniem do obecnego porządku obrad punktu przewidującego dodatkowe sprawozdanie Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, Komisji Polityki Przestrzennej, Budowlanej i Mieszkaniowej, Komisji Polityki Społecznej oraz Komisji Ustawodawczej o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-146.5" who="#JózefZych">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-146.6" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-146.7" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 264 posłów. Za wprowadzeniem do porządku obrad dodatkowego sprawozdania głosowało 124 posłów, przeciw - 129, wstrzymało się od głosu 11 posłów.</u>
          <u xml:id="u-146.8" who="#JózefZych">Stwierdzam, że wniosek nie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-146.9" who="#komentarz">(Głosy z sali: To znaczy jaki wniosek?)</u>
          <u xml:id="u-146.10" who="#JózefZych">Wniosek dotyczący wprowadzenia dodatkowego sprawozdania czterech komisji o stanowisku Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-146.11" who="#JózefZych">Natomiast wobec propozycji Prezydium Sejmu dotyczącej wprowadzenia uchwały zgłoszonej przez komisję rolnictwa sprzeciwu nie było, a zatem stwierdzam, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-146.12" who="#JózefZych">Powracamy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-146.13" who="#JózefZych">Przypominam, że przed przerwą marszałek Sejmu zarządził odroczenie głosowania, uwzględniając wniosek pana posła Janusza Szymańskiego, aby zbadać, czy na skutek przyjęcia poprawek nie zachodzą wewnętrzne sprzeczności.</u>
          <u xml:id="u-146.14" who="#JózefZych">Proszę o informację w tej sprawie pana posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#BolesławTwaróg">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jak już mówiłem, Biuro Legislacyjne nie stwierdziło niespójności między przyjętymi poprawkami. Jest tylko jedna sprawa - podniósł tę kwestię pan poseł Szymański - a mianowicie chodzi o to, że w konsekwencji przyjęcia poprawek w zmianie 16 w art. 56g w ust. 5 powołanie się na art. 43 należy skreślić. To jest oczywiste i nie wymaga głosowania.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#BolesławTwaróg">Jeszcze jedna kwestia: Pan poseł Bentkowski przed przerwą zgłosił wniosek, by w sprawozdaniu zawrzeć punkt, który by mówił, że należy ogłosić tekst jednolity. Taka propozycja, chociaż jest właściwa, może być zgłoszona tylko w czasie dyskusji. To by wymagało poprawki zmieniającej dotychczasowy art. 2 i dopisującej nowy art. 3. Na tym etapie nie jest to możliwe, niemniej chcę powiedzieć, że niezwłocznie po przyjęciu uchwały przystępujemy do nowelizacji całego regulaminu, jest więc czas na ogłoszenie tekstu jednolitego w Monitorze Polskim, natomiast Kancelaria Sejmu niezwłocznie wyda ujednolicony tekst do dyspozycji posłów i bez trudu będziemy się nim posługiwali.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Można?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#JózefZych">Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#JanuszSzymański">Myślę, że pewna procedura powinna być zachowana. Pan marszałek winien stwierdzić, jakie tu jest jedno uchybienie. Ono nie podlega głosowaniu; prostuje się je tylko i poddaje się całość pod głosowanie. W związku z tym pan poseł sprawozdawca powinien taką informację marszałkowi Sejmu przekazać. W tak krótkim czasie udało się złapać to jedno uchybienie. Może postawię tu kropkę, bo mam trochę inny pogląd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#BolesławTwaróg">Panie Marszałku! Pan poseł Szymański prosi, żeby to, co ja powiedziałem, powiedział pan marszałek.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#BolesławTwaróg"> Dokładnie mu o to chodzi.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#BolesławTwaróg">Powtórzę wobec tego, że w zmianie 16 w art. 56g w ust. 5 wskutek przyjęcia poprawek skreśla się zapis: „art. 43”. Czy pan marszałek zgadza się z tym?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JózefZych">Tak.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#JózefZych">Z tym że, Wysoki Sejmie, skoro mamy za chwilę rozstrzygnąć sprawę całości uchwały, to chcę powiedzieć, że nie zgadzam się z wieloma wypowiedziami interpretującymi poprzedni regulamin Sejmu, bo było wiele wypowiedzi, w których mylono kwestie proceduralne z merytorycznymi. W tym zakresie Prezydium Sejmu zgłosi oczywiście poprawki. Ale mamy już stwierdzenie, że nie ma wewnętrznych sprzeczności, i w związku z tym, Wysoki Sejmie, możemy przystąpić do głosowania nad całością projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#JózefZych">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#JózefZych">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-151.6" who="#JózefZych">Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-151.7" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 281 posłów. Za przyjęciem poprawek do regulaminu Sejmu głosowało 264 posłów, przeciw - 5, wstrzymało się od głosu 12 posłów.</u>
          <u xml:id="u-151.8" who="#JózefZych">Stwierdzam, że Sejm dokonał nowelizacji regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-151.9" who="#JózefZych">W odpowiedzi na wniosek pana posła Aleksandra Bentkowskiego i na wypowiedź pana posła Bolesława Twaroga informuję, iż pan marszałek Sejmu Rzeczypospolitej wyraźnie oświadczył, że jest on również uprawniony do ogłoszenia ewentualnie jednolitego tekstu i że to uczyni, a zatem nie ma potrzeby wprowadzania poprawki odnoszącej się do tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-151.10" who="#komentarz">(Poseł Janusz Szymański: Tekstu ujednoliconego, a nie jednolitego.)</u>
          <u xml:id="u-151.11" who="#JózefZych">Tak, panie pośle, rozumiem, co to znaczy tekst ujednolicony.</u>
          <u xml:id="u-151.12" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
          <u xml:id="u-151.13" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 8 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz Komisji Ustawodawczej o poselskim projekcie uchwały w sprawie trybu powołania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (druki nr 529 i 766).</u>
          <u xml:id="u-151.14" who="#JózefZych">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Juliusza Brauna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#JuliuszBraun">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jak wszyscy doskonale wiedzą, przed kilkoma dniami weszła w życie ustawa o radiofonii i telewizji. Dla realizacji zapisów tej ustawy niezbędne jest powołanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, nowego organu państwowego, który ta ustawa kreuje. Jak pisze interpretator, autor komentarza do ustawy, charakter zadań Krajowej Rady wskazuje na to, że jest to organ działający w zakresie władzy wykonawczej, w takim rozumieniu, jakie nadaje temu ustawa konstytucyjna. Krajowa Rada pełni funkcje administracyjne, choć nie stanowi części administracji rządowej, jest natomiast niewątpliwie organem administracji państwowej. I właśnie musimy wraz z panem prezydentem i z Senatem powołać ten nowy organ administracji państwowej.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#JuliuszBraun">W momencie uchwalania ustawy o radiofonii i telewizji grono posłów, których reprezentował tu pan poseł Siwiec, zgłosiło projekt uchwały w sprawie trybu powołania Krajowej Rady. Uchwała ta zawierała pewne ogólne sformułowania podkreślające potrzebę zachowania pluralizmu i jednocześnie fachowej kompetencji tego gremium.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#JuliuszBraun">Komisja Kultury i Środków Przekazu oraz Komisja Ustawodawcza, do których skierowano projekt, przygotowały już pełną propozycję trybu zgłaszania kandydatur (druk nr 766). Jest tu zawarta swego rodzaju preambuła, która przypomina o społecznych oczekiwaniach związanych z nową ustawą o radiofonii i telewizji oraz wskazuje na potrzebę zapewnienia fachowego, niezawisłego i pluralistycznego składu Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Sejm uchwalając procedurę powołania tego gremium wyrażał nadzieję, że zarówno Senat, jak i pan prezydent w swoich nominacjach również uszanują zasadę pluralizmu, będącą ważną gwarancją dla wolności słowa. By Sejm w ramach swoich obowiązków mógł zrealizować tę deklarację, proponuje się tryb powoływania członków Krajowej Rady przez Wysoką Izbę. Zreferuję w skrócie, co się proponuje w kolejnych punktach:</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#JuliuszBraun">Prawo zgłaszania kandydatów miałaby grupa 35 posłów, przy czym każdy poseł na tym wstępnym etapie miałby prawo udzielić poparcia jednemu kandydatowi. Do wniosku należy dołączyć uzasadnienie, życiorys kandydata oraz jego zgodę na kandydowanie. Uzasadnienie, jak się łatwo domyślić, musi zawierać przede wszystkim odwołanie się do tego zasadniczego kryterium, które przewiduje ustawa, to znaczy trzeba wskazać, na czym polega wyróżniający się stan wiedzy i doświadczenia kandydata w zakresie środków przekazu.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#JuliuszBraun">Proponuje się, by czas na składanie kandydatur trwał 14 dni. Następnie wszystkie wnioski Prezydium Sejmu skierowałoby do Komisji Kultury i Środków Przekazu w celu ich zaopiniowania, przy czym opinia ma w szczególności uwzględnić kwestię, czy kandydat spełnia ustawowe kryteria.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#JuliuszBraun">Jeśli chodzi o tryb powoływania przez Sejm członków rady: odbywa się to w głosowaniu łącznym, każdy poseł dysponuje 4 głosami, ponieważ Sejm musi powołać 4 członków rady. Zgodnie z ogólną zasadą regulaminową, przy powoływaniu osób na funkcje państwowe wymagana jest większość bezwzględna, a więc również tutaj członkiem Krajowej Rady zostaje kandydat, który otrzyma bezwzględną większość głosów.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#JuliuszBraun">Jest jeszcze jedna specyficzna sprawa związana z tymi pierwszymi wyborami. Jak wiadomo ustawa przewiduje rotację co dwa lata 1/3 składu Krajowej Rady - wobec tego w pierwszych wyborach trzeba określić, kto powoływany jest na 2 lata, kto na 4 lata, a kto na 6 lat.</u>
          <u xml:id="u-152.7" who="#JuliuszBraun">Zgodnie z ustawą Sejm musi w pierwszych wyborach powołać dwie osoby na 6 lat, 1 osobę na 4 lata i 1 osobę na 2 lata. O tym, kto na jaki okres będzie powołany, zadecyduje liczba głosów oraz to, w której turze głosowania się to odbędzie. Jeśli w pierwszej turze wszyscy kandydaci otrzymają więcej niż 50% głosów, to ten, który otrzyma najwięcej głosów, i następny powołani zostaną na sześć lat, kolejni zaś — na cztery i na dwa lata. Decyduje przede wszystkim to, w której turze został powołany kandydat. Jeśli ktoś jest powołany w pierwszej turze, to tym samym jest powołany na dłuższy okres, jeśli w następnych turach, to kolejno na krótsze okresy.</u>
          <u xml:id="u-152.8" who="#JuliuszBraun">Proponujemy, by w wypadku, gdy dwóch kandydatów otrzyma równą liczbę głosów, o tym, na jaki okres kandydat byłby powołany — oczywiście chodzi o kandydatów plasujących się na trzecim i czwartym lub drugim i trzecim miejscu, bo pierwszy i drugi kandydat są powoływani na ten sam okres — decydowało dodatkowe głosowanie. Tutaj, jak się okazało w trakcie dyskusji, pojawiła się pewna niejasność co do interpretacji szóstego punktu projektu uchwały, ponieważ nie jest powiedziane expressis verbis, że ostatni z wyłonionych kandydatów powoływany jest na dwa lata. Jednak, podobnie zresztą jak w ustawie, już wcześniej określono, że wybiera się cztery osoby i kolejno: pierwsza i druga osoba są powoływane na sześć lat, a trzecia na cztery lata, tak więc z tego oczywiście wynika, że czwarta osoba jest powoływana na dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-152.9" who="#JuliuszBraun">Ostatnia sytuacja, którą projekt musi przewidzieć. W wypadku gdyby żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości głosów, uruchamia się procedurę ponownego zgłaszania kandydatów.</u>
          <u xml:id="u-152.10" who="#JuliuszBraun">To wszystko, Wysoki Sejmie, co chciałem przedstawić w związku z tą mającą raczej proceduralny charakter uchwałą.</u>
          <u xml:id="u-152.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#JózefZych">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#JózefZych">Prezydium Sejmu proponuje ograniczenie wystąpień w debacie nad tym punktem porządku dziennego do 5 minut, jeśli chodzi o wystąpienia w imieniu klubów i kół poselskich, oraz do 3 minut dla posłów nie zrzeszonych.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#JózefZych">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#JózefZych">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#JózefZych">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-153.5" who="#JózefZych">Jako pierwszy w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego głos zabierze pan poseł Franciszek Jerzy Stefaniuk. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Marek Markiewicz, NSZZ „Solidarność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#FranciszekStefaniuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ustalenie trybu powoływania Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji to kolejny, bardziej praktyczny niż dotychczasowe, krok w kierunku zbudowania nowego ładu informacyjnego. Musimy szczególnie rozważnie postąpić, by nie był to krok fałszywy, niweczący nasze dążenia do nadania popularnym środkom przekazu kształtu zgodnego z odczuciami i oczekiwaniami społecznymi, zgodnego z wielowiekową tradycją kultury polskiej i z wymogami nowoczesności, jakie wynikają z rozwoju cywilizacji.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#FranciszekStefaniuk">Na oczekiwany kształt najpopularniejszych środków przekazu, jakimi są radio i telewizja, bardzo znaczący wpływ może wywrzeć przyszła rada. Znając nie zawsze optymistycznie nastrajające realia polityczne tej Izby, nie kryję swoich obaw, że dokonując wyboru członków rady, możemy uczynić krok nieodpowiedni. Może się to zdarzyć szczególnie wówczas, gdy partykularne interesy poszczególnych klubów i kół poselskich oraz zawiązywanych koalicji zaczną przy wyborze kandydatów dominować nad racjami społecznymi, narodowymi. Niech nas opatrzność uchroni przed pazernością i chęcią przejęcia tej jakże wielkiej władzy, jaką stanowią masowe środki przekazu, na które będzie miała niewątpliwy wpływ przyszła rada. Dlatego gorąco popieram wyrażoną w uchwale myśl, by rada miała charakter pluralistyczny. Chodzi mi nie tyle o pluralizm stanowiący odbicie zróżnicowania politycznego w tej Izbie, ile o pluralizm odzwierciedlający zróżnicowanie i interesy społeczeństwa. Nie powinno się stać tak, by wszystkie kluby i wszystkie partie, niezależnie od liczebności i poparcia wśród wyborców, czyniły wszystko, by dorwać się do tej rady i jej kompetencji. Byłoby to nieszczęściem i lekceważeniem faktu, że poza tą salą jeszcze jest 38 mln obywateli, którzy nie zawsze się identyfikują nawet z parlamentem wybranym w demokratycznych wyborach. Nie powinniśmy także dopuścić do opanowania rady przez jedną opcję polityczną lub obecną władzę, bo wówczas grozi nam powtórka z historii, gdy to prasie, a szczególnie telewizji zarzucano wprost kłamstwa i manipulacje. Wystarczy tu przypomnieć gorącą i dramatyczną atmosferę roku 1968, 1970 i początku lat osiemdziesiątych. Uważam, że rząd i wspierające go ugrupowania mają dość uprawnień, aby sprawować władzę, nie ma potrzeby, by szczególnie ich preferować przy wyborze członków rady. Grozi to bowiem tym, że koła rządzące, opanowując publiczne środki przekazu, przekreślą cały sens tego, czym powinna być opinia publiczna w demokratycznym i wolnym kraju.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#FranciszekStefaniuk">Dzielę się tymi obawami i przestrogami, bo leży mi na sercu sprawa najważniejsza - by do rady zostali wybrani ludzie rzeczywiście godni zaufania, reprezentujący nasze pluralistyczne społeczeństwo, mający zawodowe kwalifikacje do zasiadania w jej składzie, broniący polskiej racji stanu.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#FranciszekStefaniuk">Popierając projekt uchwały, pragnę jedynie zgłosić swoje zastrzeżenie do pkt. 5 i 6 tej uchwały. Proponuje się w nich wybory członków na sześć, cztery i dwa lata. Wprawdzie rozumiem potrzebę rotacji w składzie personalnym rady, ale trudno się zgodzić z tym, że już na starcie mamy wybierać członków na sześć, cztery i dwa lata, czyli lepszych i gorszych. Przecież prostszym rozwiązaniem jest okresowe dokonywanie oceny członków rady i eliminowanie, w ramach rotacji, tych, którzy uzyskają oceny najsłabsze.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#JózefZych">Obecnie głos zabierze pan poseł Marek Markiewicz, NSZZ „Solidarność”. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Ryszard Ulicki, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#MarekMarkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nasz związek od dawna dążył do jasnego i czystego uporządkowania tak ważnej sfery życia publicznego, jaką jest radiofonia i telewizja. Nasz klub wielokrotnie podkreślał w trakcie prac nad ustawą o radiofonii i telewizji, że zajmuje takie stanowisko w tej sprawie. A przypominam to dlatego, że przed uchwaleniem ustawy wskazywałem w imieniu naszego klubu, że nie tylko jej kształt, ale i sposób wprowadzenia w życie będą rzeczywistym testem na to, w jakim stopniu demokratyczne i pluralistyczne hasła o uporządkowaniu sytuacji w eterze są poważnie traktowane przez wszystkich uczestników procesu porządkowania spraw owego eteru.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#MarekMarkiewicz">Po pierwsze, trzeba powiedzieć, że jesteśmy już spóźnieni. Ustawa obowiązuje od 1 marca. Dobrze jest, że Sejm i Senat w pierwszym tygodniu obowiązywania ustawy podejmują debatę nad trybem powołania członków rady. Jednak można to było zrobić wcześniej, tak by Krajowa Rada rozpoczęła swoje funkcjonowanie jednocześnie z wejściem w życie ustawy, nadałoby to rzeczywisty sens tej ustawie. Spór nie jest teoretyczny; nie chcąc przedstawiać Wysokiej Izbie zagrożeń, odeślę wszystkich do dzisiejszego tekstu w „Gazecie Wyborczej” pt. „Telewizja w konserwach”, który mówi o tym, jak żywiołowo rozwija się rynek niezależnych producentów, dysponujących ogromnymi kapitałami i to nie tylko krajowymi. Nie jest to złym zjawiskiem, nie trzeba z tym walczyć, na pewno jednak jest to zjawisko wymagające kontroli. Ten tekst dla fachowców ma wymowę oczywistą, dla osób zaś, które nie znają tego rynku, powinien być ostrzeżeniem wskazującym na naiwność przejawiającą się w wielu poglądach — że uporządkowanie telewizji polega na wymianie prezesów takich na innych bądź dyrektorów takich na innych, bądź na przestawianiu programów. Polega to na uporządkowaniu całej tej sfery, która jest dużo lepiej zorganizowana i bynajmniej nie rozwija się żywiołowo. Będzie to bardzo trudno opanować w obecnej sytuacji, kiedy to aparat naszego państwa nie jest dostatecznie wydolny i niewiele wskazuje na to, by mógł szybko stać się wydolny.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#MarekMarkiewicz">Muszę — mam moralny obowiązek — wskazać na to, jak poważnym problemem i na ile ważną kwestią jest jak najszybszy wybór rady. Otóż gdyby została ona wybrana jeszcze w tym miesiącu, to pierwsze decyzje, które podejmie, będą mogły być podpisane dopiero w sierpniu. Do sierpnia wszyscy ci, którzy do 1 marca nadawali w eterze na podstawie różnych zezwoleń bądź bez zezwoleń, będą nadawali oczywiście w sposób bezprawny. Dziwię się nieco, że dzisiejsza publikacja w „Gazecie Wyborczej” nie wskazuje, że dotyczy to właśnie sfery, która funkcjonuje poza prawnie. Będzie ona funkcjonować w ten sposób jeszcze co najmniej 8 miesięcy. To podkreśla pilność sprawy. Wielokrotnie w czasie dyskusji nad ustawą wskazywaliśmy przy tym na to, że jest to jedyna może sfera, którą w sensie prawnym i formalnym możemy budować od początku, od zera. Tu już nikt nie może mówić o zaszłościach komunistycznych, o przeszkodach, tu od początku funkcjonowania ustawy możemy badać, czy przejawia się dobrą wolę, jeśli chodzi o jej respektowanie.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#MarekMarkiewicz">Trzeba powiedzieć, że zawarta w omawianej uchwale zasada fachowości członków Krajowej Rady oraz pluralizmu nie jest w tym tekście zasadą ornamentacyjną. Krajowa Rada - nie chcę tu zanudzać Wysokiej Izby - ma przed sobą ogromne zadanie zbudowania od zera całej struktury; w ciągu trzech pierwszych miesięcy musi przygotować co najmniej 30 bardzo poważnych aktów prawnych. Ktokolwiek kandyduje do Krajowej Rady, musi mieć wyobrażenie o tej sferze i przejawić - bardzo silnie - wolę podjęcia niesłychanie ciężkiej pracy. Jest moim obowiązkiem o tym powiedzieć. Ale, co najważniejsze, Krajowa Rada ma być organem demokratycznym, budującym nowy porządek. Układ reprezentacji parlamentarnej - senackiej i sejmowej - daje w naszym przekonaniu możliwość wprowadzenia do Krajowej Rady przedstawicieli wszystkich znaczących sił politycznych, co nie kłóci się z zasadą fachowości, gdyż w każdej z tych znaczących partii znajdują się osoby, które prezentują dostateczny poziom kwalifikacji i determinacji, niezbędny dla wykonania tej ciężkiej pracy.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#MarekMarkiewicz">Chcę apelować - także ze względu na obowiązki, które nałożył na mnie pan prezydent - by procedura wyboru Krajowej Rady była procedurą rzeczywiście odzwierciedlającą właściwą wykładnię ducha tej ustawy. Trzeba tu uwzględnić także to, że w tej sferze możemy zrobić bardzo wiele dobrego. Jeśli kwestia wyboru Krajowej Rady stanie się natomiast okazją do różnego rodzaju zabiegów politycznych, po prostu zmarnujemy tę szansę. Jeżeli Krajowa Rada powstanie późno i będzie podejmować decyzje pod koniec roku, to - niech to zostanie zapamiętane z tej dyskusji - będzie ciałem pozbawionym jakiegokolwiek znaczenia i żadna partia, żadne stronnictwo nie będzie już miało na to wpływu.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#MarekMarkiewicz">Dlatego też, podkreślając te dwie cechy czy dwa aspekty związane z Krajową Radą i jej działalnością, chciałbym jednocześnie powiedzieć, że w ciągu owych 5 dni funkcjonowania ustawy przeprowadziłem rozpoznanie warunków, w jakich może funkcjonować Krajowa Rada. Spotkałem się z życzliwością pani premier, co może doprowadzić do spotkania ministrów resortowych zajmujących się przygotowaniem statusu Krajowej Rady (spotkania także w celu ostrzeżenia piratów, bo o nich trzeba mówić) i przygotowaniem podstaw prawnych dla funkcjonowania tej sfery życia, opisanej w ustawie o radiofonii i telewizji. Oczywiście także zadania rządu są tu bardzo szerokie i obejmują różne kwestie - od ewentualnych sporów konstytucyjnych aż po znalezienie siedziby Krajowej Rady. Sądzę, że w odniesieniu do tej drugiej sprawy zbyt mało jeszcze zrobiono do tej pory, ale deklarowana życzliwość pani premier być może pozwoli to skrócić.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#MarekMarkiewicz">Kończąc, panie marszałku, chciałbym w imieniu klubu i własnym zaapelować o to, by procedura, która może być czysta, może być uczciwa, jak najszybciej przyniosła rezultat poprzez powołanie ciała, które zostało dokładnie opisane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#JózefZych">Głos zabierze obecnie pan poseł Ryszard Ulicki, Sojusz Lewicy Demokratycznej. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Aleksander Małachowski, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#RyszardUlicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Uchwała proponowana dziś przez komisje jest ostatnim aktem prowadzącym do utworzenia Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, a przez to również do wcielenia w życie art. 36b konstytucji oraz przepisów ustawy z 29 grudnia 1992 r. o radiofonii i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#RyszardUlicki">Wspomniana ustawa mówi, że osoby powołane w skład Krajowej Rady powinny wyróżniać się wiedzą i doświadczeniem w zakresie środków masowego przekazu, a sama rada winna stać m.in. na straży wolności słowa w radiu i telewizji, a także zapewniać otwarty i pluralistyczny charakter tych instytucji. Dlaczego więc mimo wyraźnych zapisów w ustawie popieramy ponadto postulat przyjęcia przez Sejm uchwały wskazującej na potrzebę wybrania takiego składu rady, który zapewniłby reprezentację zróżnicowanych sił politycznych, czyli także opozycji?</u>
          <u xml:id="u-158.2" who="#RyszardUlicki">Otóż, po pierwsze, dlatego że praktyka naszego życia politycznego pełna jest przykładów świadczących o lekceważeniu stanowionego w tej Izbie prawa. Nigdy więc dosyć przypominania tego, co sami sobie - i społeczeństwu - zadeklarowaliśmy. Po drugie, dlatego że stoimy dziś przed szansą stworzenia z Krajowej Rady instytucji zaufania publicznego, czyli gremium uznanego za wspólne - niezależnie od tego, po której stronie tej sali siedzimy. Rada ma stworzyć ład w eterze na długie lata. Myślę więc, że warto postarać się o to, aby jej skład nie był kwestionowany, a decyzje nie traciły na aktualności z powodu zmiany rządu lub po wyłonieniu kolejnej większości parlamentarnej.</u>
          <u xml:id="u-158.3" who="#RyszardUlicki">Zdajemy sobie przy tym sprawę z tego, że przyjęcie proponowanej uchwały przez Sejm nie stwarza żadnych gwarancji ukształtowania pluralistycznego charakteru rady, jest jedynie apelem do nas samych, do Senatu i prezydenta, aby ciała te, podejmując suwerenne decyzje, wzięły pod uwagę przedstawione tu racje.</u>
          <u xml:id="u-158.4" who="#RyszardUlicki">Uchwała określa bliżej sposób wyboru członków rady przez Sejm. Kryteria merytoryczne towarzyszące zgłaszaniu kandydatów oraz wymóg ich przesłuchania przed Komisją Kultury i Środków Masowego Przekazu dają naszym zdaniem gwarancję, że z grona poddanego takiej wstępnej selekcji można wybrać najlepszych.</u>
          <u xml:id="u-158.5" who="#RyszardUlicki">Wnoszę, by termin zgłaszania kandydatów do rady skrócić z 14 do 10 dni od chwili wejścia uchwały w życie - tak aby na następnym posiedzeniu można było wyłonić członków rady - i chcę oświadczyć, że SLD poprze projekt uchwały. Wierzymy, że za jej pomocą członkowie rady zostaną wyłonieni sprawnie i - jeszcze raz chcę to podkreślić - możliwie najszybciej, tak aby skutecznie rozwiązywać istniejące już problemy nadawców publicznych i prywatnych. Są to przecież w konsekwencji problemy nas wszystkich - i widzów, i słuchaczy.</u>
          <u xml:id="u-158.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#JózefZych">O zabranie głosu proszę pana posła Aleksandra Małachowskiego, Unia Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#AleksanderMałachowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Najpierw parę zdań polemicznie. Obawiam się, że to przyspieszenie, które pan proponuje, jest niedobre, ponieważ komisja powinna mieć jednak możność zapoznania się z kandydaturami i zaopiniowania ich. Jeśli wprowadzimy zbyt krótkie terminy, to nie wiem, czy będzie szansa przedstawienia komisji kandydatów do rady, a jest istotne, żeby komisja jednak ich zaopiniowała. Przewiduje to zresztą właśnie ta uchwała.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#AleksanderMałachowski">Chcę jednak mówić o czymś poważniejszym. Jestem jedną z pierwszych osób, które podjęły pracę nad tą ustawą, byłem przewodniczącym podkomisji, która narzuciła pewne rozwiązania - zostały one utrzymane w ustawie - dlatego poczuwam się do odpowiedzialności, by powiedzieć jeszcze raz, że chociaż opracowując projekt, który stał się ustawą, dokonaliśmy wielkiej rzeczy, bo złamaliśmy monopol państwa w tej dziedzinie, to zagrożenia nadal są bardzo duże.</u>
          <u xml:id="u-160.2" who="#AleksanderMałachowski">Chcę najpierw mówić o zagrożeniu, które być może jest większe od tego zagrożenia, jakim był monopol państwa czy też monopol rządu w środkach masowego przekazu. Mianowicie dla prywatnych potentatów w tej sferze, dla owych Berlusconich i innych producentów prywatnych, telewizja — szczególnie telewizja, mniej to dotyczy radia — jest źródłem zysków, i to bardzo dużych. Co gorsza — trzeba, żeby państwo o tym wiedzieli — Berlusconi i inne tego typu firmy od dawna nie są producentami programów telewizyjnych, to są wielkie koncerny handlowo-przemysłowe, które telewizją interesują się dlatego, że jest to narzędzie taniej reklamy. W związku z tym nasza telewizja, nasze ekrany zapełnią się podpaskami, proszkami do prania — będzie drogie „Omo” i tanie „Omo” — i jednocześnie pojawi się tendencja do wyparcia z tego tych wartości, na których nam powinno szczególnie zależeć, a więc wartości kulturalnych, etycznych i oświatowych. Będzie to prawdopodobnie telewizja nastawiona na sensację, na rozrywkę. Dlatego też na radzie spoczywa szczególna odpowiedzialność, aby jednak zachować pewną równowagę i tym rekinom złego gustu i złego smaku nie dać możliwości zdominowania naszych ekranów.</u>
          <u xml:id="u-160.3" who="#AleksanderMałachowski">Kiedy się jeździ po świecie i ogląda się telewizje zachodnie, to widzi się, że one są w większości bardzo niedobre właśnie dlatego, że zostały zdominowane przez tandetę, sensację, a bardzo mało jest tam programów takich, jakie powinna nadawać telewizja publiczna, która tutaj będzie miała bardzo poważne pokusy, ażeby dorównać tej konkurencji. Coś takiego stało się z III programem Polskiego Radia, który w pewnym momencie próbował dogonić Radio Zet. Radia Zet nigdy nie dogonił, a jego wartość artystyczna i programowa przez ten wyścig bardzo się zmniejszyła. To samo grozi radiu i telewizji.</u>
          <u xml:id="u-160.4" who="#AleksanderMałachowski">Wreszcie ostatnia sprawa - już kończę, panie marszałku, bo tu już na mnie coś mruga - mianowicie wydaje mi się, widzę taką tendencję, że to nie jest miejsce, do którego powinno się kierować przedstawicieli partii. To jest miejsce, do którego powinno się kierować fachowców. Dlatego wcale nie jestem pewny, czy to jest dobre, iż wśród nazwisk, które się dzisiaj wymienia tutaj, są sami posłowie. Nie słyszałem do tej pory ani jednego nazwiska spoza Sejmu, które chcielibyśmy promować do tej rady. Wcale nie jestem pewny, czy akurat w składzie Sejmu są ci wybitni fachowcy, którzy mogą nam zapewnić to, że ta rada przetrwa ten Sejm i będzie mogła pracować w następnych kadencjach jako rada w pełni kompetentna.</u>
          <u xml:id="u-160.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#JózefZych">Głos zabierze pan poseł Józef Pawelec, Konfederacja Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#JózefPawelec">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Chcę poprzeć wniosek przedmówcy, iż jest nie do przyjęcia takie zastrzeżenie w tej uchwale, że już w punkcie startu dzielimy wybrańców na lepszych, gorszych i jeszcze gorszych. Dopiero pracując pokażą, co potrafią, i warunki działania rady powinny być takie, by można było po pewnym czasie dokonywać zmian w jej składzie.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#JózefPawelec">Nie do przyjęcia - wydaje mi się - jest też wymóg aż 50 podpisów, bo wtedy małe kluby, małe partie będą dyskryminowane. Należy stanowczo zadbać - o czym już tu mówiono - o interes opozycji. W środkach przekazu jest to fundamentalna sprawa. I nie chodzi tu o ten rząd, czy o koalicję w tej chwili, ale to jest sprawa demokracji, przyszłości państwa.</u>
          <u xml:id="u-162.2" who="#JózefPawelec">Teraz - wybierać członków rady ze składu Sejmu czy spoza Sejmu? Są liczne wypowiedzi, żeby spoza Sejmu, gdyż wtedy jest niejako szansa, że spory sejmowe nie przeniosą się do rady. Trudno powiedzieć. Spory i tak się przeniosą, bo partie wyznaczą takich ludzi, na których mają wpływ i do których mają zaufanie, i oni na pewno będą bronili interesu politycznego. Tak że nie przesądzałbym tej kwestii. Kto jest po prostu dobry - może być wybrany spoza składu Sejmu, a może być z Sejmu. Wybieranie ze składu Sejmu jest lepsze o tyle, że znamy trochę tych ludzi i wiemy, na kogo głosujemy. Na kandydatów spoza Sejmu będziemy głosować w ciemno i będzie tu wtedy kryterium wyłącznie polityczne. Natomiast - tak jak powiedział pan Małachowski - przydałoby się chyba, żeby była tam reprezentacja podzielona: dobrzy menedżerowie, ekonomiści, ale i ze dwie, trzy osoby wykazujące się znajomością warsztatu twórczego i nowoczesnej, zaawansowanej technologii radiowej i telewizyjnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#JózefZych">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#JózefZych">Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów chce zabrać głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#JózefZych">Proszę bardzo, pan poseł Juliusz Braun.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#komentarz">(Poseł Juliusz Braun: Tak, bo jak rozumiem, dyskutantów już nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#JózefZych">Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-163.5" who="#JózefZych">Proszę pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#JuliuszBraun">Panie marszałku, Wysoka Izbo, tylko do jednej sprawy chcę się ustosunkować, przepraszam, właściwie do dwóch.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#JuliuszBraun">Jedna to sprostowanie. Jeśli chodzi o wymóg liczby podpisów, jaki przewiduje się w projekcie, to jest 35, a nie 50.</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#JuliuszBraun">Co do wskazywania natomiast, kto jest powoływany na dwa lata, kto na cztery, a kto na sześć, Wysoka Izba już przesądziła o tym w ustawie, więc w tej chwili musimy wykonać jedynie dyspozycje ustawy. W tej sprawie nie sposób już niczego innego zrobić. Chcę przeczytać odpowiedni fragment art. 69 ustawy o radiofonii i telewizji, w którym określono, że: „Uprawniony organ powołujący członków Krajowej Rady na pierwszą kadencję po wejściu w życie ustawy wskaże, który z nich powołany został na okres dwóch, a który na okres czterech lat”. Oznacza to, iż nie wskazana grupa to są członkowie powołani na pełną kadencję sześciu lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#JózefZych">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#JózefZych">Wysoki Sejmie, informuję, że do podjęcia decyzji w tej sprawie, a więc do głosowania nad projektem tej uchwały, przystąpimy o godz. 15, gdyż zgodnie z wcześniejszą decyzją Prezydium Sejmu przewidziano, iż właśnie wtedy odbędą się głosowania.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 9 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej o komisyjnym projekcie uchwały w sprawie aktualnej sytuacji w rolnictwie i realizacji programu rządowego „Szanse dla wsi i rolnictwa” (druki nr 785 i 796).</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#JózefZych">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Ryszarda Smolarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#RyszardSmolarek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jednak chcę zgłosić wniosek formalny o przesunięcie rozpatrywania tego punktu porządku dziennego na później i o rozpatrywanie ustaw podatkowych do momentu pojawienia się kompetentnych przedstawicieli resortu rolnictwa, ponieważ uchwała dotyczy bardzo żywotnych spraw rolnictwa, a na posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Komisji Ustawodawczej nie było przedstawicieli resortu rolnictwa i sądzę, że dzisiaj ich też nie ma. Bardzo proszę o tę drobną zmianę, jeśli można zamienić kolejne punkty porządku dziennego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JózefZych">Panie pośle, czy jest to wniosek formalny?</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Smolarek: Wniosek formalny.)</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#JózefZych">Wniosek formalny, wobec tego poddaję go pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#JózefZych">Kto z pań i panów posłów jest za rozpatrywaniem tego punktu porządku dziennego jako następnego w związku z nieobecnością przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, proszę o podniesienie ręki i naciśnięcie przycisku.</u>
          <u xml:id="u-167.4" who="#komentarz">(Poseł Jacek Soska: A nie musi być kworum?)</u>
          <u xml:id="u-167.5" who="#JózefZych">Nie musi.</u>
          <u xml:id="u-167.6" who="#JózefZych">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-167.7" who="#JózefZych">Kto się wstrzymał od głosu?</u>
          <u xml:id="u-167.8" who="#JózefZych">W głosowaniu wzięło udział 53 posłów. Za przyjęciem wniosku głosowało 30 posłów, przeciw - 17, a 6 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-167.9" who="#JózefZych">Panie ministrze, przed chwilą został zgłoszony wniosek o przesunięcie punktu porządku dziennego dotyczącego projektu uchwały w sprawie rolnictwa w związku z nieobecnością przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, rozumiem to szerzej - upoważnionych przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-167.10" who="#JózefZych">Czy w tej sprawie pan minister może mógłby coś oświadczyć? Przepraszam, ale są przedstawiciele rządu i w związku z tym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z całą pewnością nie zostałem upoważniony przez panią premier i Radę Ministrów do reprezentowania rządu w sprawie tej uchwały. Projekt uchwały został wniesiony do porządku dziennego w dniu dzisiejszym i wobec tego rząd nie mógł zająć stanowiska, kto będzie reprezentował go w tej debacie. Wobec tego wydaje mi się, że jest to słuszna decyzja, by rozpatrywanie tego punktu porządku dziennego przenieść na następne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#JerzyOsiatyński">Spieszyłem się natomiast, żeby zgodnie z sugestią móc Wysokiej Izbie przedstawić w imieniu Rady Ministrów w pierwszym czytaniu projekty ustaw, do których zaprezentowania zostałem zobowiązany przez panią premier.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#JózefZych">Dziękuję panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#JózefZych">Wysoki Sejmie, by uniknąć wątpliwości dotyczących zarzutu, że bardzo często tak się dzieje, iż przy omawianiu istotnych spraw nie ma przedstawicieli rządu, oraz by przedstawiciele rządu później nie mieli zastrzeżeń co do tego, że nie mogli się tutaj ustosunkować, również z urzędu, Prezydium Sejmu uwzględnia ten wniosek i obecnie przystąpimy do rozpoznania kolejnego punktu porządku dziennego, a po spełnieniu tych wymogów powrócimy do rozpatrzenia punktu dotyczącego projektu uchwały w sprawie rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#JózefZych">Przystępujemy do rozpatrzenia punktów 10 i 11 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#JózefZych">10. Pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy (druk nr 731).</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#JózefZych">11. Pierwsze czytanie projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych (druk nr 732).</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#JózefZych">Przypominam, że Sejm podjął decyzję o łącznym rozpatrzeniu punktów 10 i 11 porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-169.6" who="#JózefZych">Proszę o zabranie głosu ministra finansów pana Jerzego Osiatyńskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie kontrolowany obrót wyrobami akcyzowymi, przede wszystkim papierosami i wyrobami spirytusowymi, jest zjawiskiem zagrażającym nie tylko interesom skarbowym, ale również interesom legalnych producentów i importerów. Obrót tymi towarami z pominięciem zobowiązań podatkowych przynosi wielkie dochody, gdyż koszty ich wytworzenia są relatywnie niskie, a ceny stosowane przez legalnych producentów i importerów kształtowane są głównie pod wpływem wysokich stawek podatku obrotowego, które wynoszą ponad 60%, a niekiedy nawet 90% ceny. Niestety, z tym zjawiskiem mamy do czynienia również w naszym kraju. Ostatnie dość ostrożne szacunki strat wynikłych z tego tytułu dla budżetu wynoszą ok. 500 mld zł miesięcznie. Straty legalnych producentów i importerów, płacących podatki, jest jeszcze trudniej ocenić.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#JerzyOsiatyński">Specyfiką polską jest nie opodatkowany import wyrobów tytoniowych i spirytusowych. Aby przeciwstawić się tym zjawiskom, musimy usunąć wady systemu prawnego, a głównie wprowadzić nowe regulacje ustawowe. Zapewni to zarazem bezpośredni i pośredni wzrost dochodów budżetowych. Wyeliminowanie nie opodatkowanego, nielegalnego importu - ograniczając straty w dochodach budżetowych - może zwiększyć sprzedaż legalnych producentów i importerów, co, biorąc pod uwagę skalę ich opodatkowania, daje szansę realnego wzrostu wpływów podatkowych. W tym celu rząd przedkłada dwa projekty ustaw: 1) o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy oraz 2) o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Jednocześnie pragnę poinformować Wysoką Izbę, że przygotowywane są dalsze rozwiązania, między innymi nowy ustawowy system ewidencji i identyfikacji ogółu podatników.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#JerzyOsiatyński">Pierwszy projekt ustawy wprowadza nowy system rozwiązań prawno-organizacyjnych i prawnokarnych mających na celu zwalczanie nielegalnego importu produkcji oraz obrotu wyrobami akcyzowymi. W jego skład wchodzą następujące elementy:</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#JerzyOsiatyński">— obowiązek oznaczania wyrobów akcyzowych znakami skarbowymi;</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#JerzyOsiatyński">— system zamawiania oraz dystrybucji tych znaków;</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#JerzyOsiatyński">— zasady odpowiedzialności, a przede wszystkim wysokość kary za naruszanie obowiązków oznaczania tych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#JerzyOsiatyński">Obowiązek oznaczania znakami skarbowymi akcyzy będzie ciążyć na producentach lub importerach tych wyrobów. W sensie podmiotowym obowiązek ten będzie dotyczyć paliw silnikowych, olei i smarów specjalnych, wyrobów przemysłu spirytusowego i drożdżowego - z wyjątkiem samych drożdży - wyrobów winiarskich, piwa oraz wyrobów tytoniowych. Początkowo - zgodnie z przedłożonym projektem aktu wykonawczego - obowiązek ten będzie dotyczył wyrobów spirytusowych i tytoniowych, gdyż tu pojawia się najwięcej zjawisk patologicznych, wymagających jak najszybszego wyeliminowania. Jeżeli zajdzie taka potrzeba, przy wykorzystaniu także doświadczenia związanego z banderolowaniem wyrobów spirytusowych i tytoniowych, zakres obowiązku oznaczania znakami skarbowymi będzie ulegać rozszerzeniu na pozostałe wyroby.</u>
          <u xml:id="u-170.7" who="#JerzyOsiatyński">Projektowana ustawa dopuszcza różnego rodzaju postać znaków skarbowych akcyzy. Mogą to być banderole, znaki cechowe lub odciski pieczęci. Wybór rodzaju znaku będzie dokonywany przy łącznym zastosowaniu następujących kryteriów:</u>
          <u xml:id="u-170.8" who="#JerzyOsiatyński">— maksymalnego ograniczenia niebezpieczeństwa podrobienia lub przerobienia znaku;</u>
          <u xml:id="u-170.9" who="#JerzyOsiatyński">— minimalizacji kosztu jego wytworzenia lub naniesienia na wyroby.</u>
          <u xml:id="u-170.10" who="#JerzyOsiatyński">W stosunku do wyrobów tytoniowych rozważa się zastosowanie banderol papierowych. W przypadku wyrobów spirytusowych analizowana jest także możliwość zastosowania znaków nanoszonych techniką laserową. Nie wyklucza się również zastosowania banderol.</u>
          <u xml:id="u-170.11" who="#JerzyOsiatyński">Projektowana ustawa reguluje system zamawiania, dystrybucji oraz sprzedaży znaków. Sprzedaż znaków będą prowadzić wyłącznie urzędy skarbowe. Urzędy te będą mogły dokonywać tej sprzedaży tylko tym legalnym producentom i importerom, którzy spełniają warunki określone w art. 6 ust. 4 przedłożonej ustawy, a przede wszystkim:</u>
          <u xml:id="u-170.12" who="#JerzyOsiatyński">— posiadają koncesję na produkcję lub import wyrobów objętych tym obowiązkiem;</u>
          <u xml:id="u-170.13" who="#JerzyOsiatyński">— nie mają zaległości podatkowych;</u>
          <u xml:id="u-170.14" who="#JerzyOsiatyński">— złożą zaświadczenie stwierdzające złożenie zabezpieczenia należności z tytułu podatków w tych przypadkach, kiedy zabezpieczenie jest wymagane.</u>
          <u xml:id="u-170.15" who="#JerzyOsiatyński">Istnieją również ustawowe przesłanki odmowy sprzedaży znaków skarbowych akcyzy. Do minimum ograniczono więc niebezpieczeństwo pojawiania się czarnego rynku tych znaków. Jakikolwiek wtórny obrót tymi znakami będzie zakazany, poza przypadkiem odsprzedaży nie wykorzystanych znaków urzędowi skarbowemu. Sprzedaż lub nieodpłatne przekazanie znaków skarbowych innym podmiotom niż urząd skarbowy, a nawet posiadanie znaków bez dokumentu stwierdzającego ich zakup w urzędzie skarbowym, będą podlegać wysokim karom wynoszącym do 3 lat pozbawienia wolności i grzywny od 50 mln zł do 50 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-170.16" who="#JerzyOsiatyński">Wysoka Izbo! Zakup od producenta znaków skarbowych akcyzy musi być sfinansowany ze środków budżetowych. Ich jednostkowy koszt nie jest wysoki. Ze względu na bezpieczeństwo całości operacji, a przede wszystkim w celu uniknięcia ryzyka sprzedaży banderol przez producenta innym podmiotom niż minister finansów wytwórca ich powinien mieć siedzibę na terytorium naszego kraju. Wydatki budżetowe na zakup banderol zwrócą się szybko, gdyż producenci i importerzy będą zobowiązani, zgodnie z art. 8 ust.3 projektu, do opłacenia wartości banderol przed ich otrzymaniem. Nie pojawi się zatem niebezpieczeństwo zaległości w dochodach budżetu z tego tytułu. Odpłatność za banderolę będzie miała charakter ceny na poziomie zbliżonym do kosztów ich wytworzenia i dystrybucji.</u>
          <u xml:id="u-170.17" who="#JerzyOsiatyński">W toku prac nad tym projektem rozważano również inne rozwiązanie. Teoretycznie odpłatność za banderolę może bowiem mieć również formę zaliczki na podatek obciążający producenta lub importera. W wyniku przeprowadzonych analiz rozwiązanie to jednak odrzucono, przyjmując, że można je będzie wdrożyć dopiero w przyszłości. Dziś byłoby ono jedną z najważniejszych barier uniemożliwiających wprowadzenie banderolowania, gdyż podatkowy charakter odpłatności za banderolę zmuszałby wytwórców do faktycznie wcześniejszej płatności podatków, przed zrealizowaniem obrotu. Trudna sytuacja finansowa producentów oraz drogi i trudno dostępny kredyt uzasadnia przyjęcie rozwiązania prostszego, dającego jednak szansę sukcesu. Po pierwszym roku obowiązywania tej ustawy rząd powtórnie zanalizuje możliwość nadania odpłatności za banderole charakteru zaliczki na podatek, zwłaszcza w stosunku do importerów.</u>
          <u xml:id="u-170.18" who="#JerzyOsiatyński">Panie i Panowie Posłowie! Prawidłowe funkcjonowanie oznaczania wyrobów znakami skarbowymi akcyzy wymaga wprowadzenia nowego systemu sankcji. Muszą one być proporcjonalne do skali zagrożenia dla państwa i gospodarki, wynikającego z braku kontroli nad obrotem i importem wyrobami akcyzowymi. W projektowanej ustawie wprowadzono więc system kar (art. 14–21) przede wszystkim za takie przestępstwa, jak:</u>
          <u xml:id="u-170.19" who="#JerzyOsiatyński">— sprowadzanie z zagranicy, sprzedaż i jakikolwiek inny sposób wprowadzenia do obrotu wyrobów bez znaków skarbowych akcyzy;</u>
          <u xml:id="u-170.20" who="#JerzyOsiatyński">— podrabianie i przerabianie tych znaków;</u>
          <u xml:id="u-170.21" who="#JerzyOsiatyński">— posiadanie przez inny podmiot niż producent lub importer wyrobów, objętych obowiązkiem oznaczania, bez znaków akcyzy;</u>
          <u xml:id="u-170.22" who="#JerzyOsiatyński">— posiadanie tych wyrobów z podrobionymi lub przerobionymi znakami;</u>
          <u xml:id="u-170.23" who="#JerzyOsiatyński">— odsprzedaż lub przekazanie nieodpłatnie znaków skarbowych akcyzy innym podmiotom niż urzędy skarbowe;</u>
          <u xml:id="u-170.24" who="#JerzyOsiatyński">— posiadanie znaków bez dokumentów stwierdzających ich nabycie.</u>
          <u xml:id="u-170.25" who="#JerzyOsiatyński">Ustawa przewiduje wysokie sankcje za te przestępstwa. Kara pozbawienia wolności może wynieść do trzech lat więzienia, a grzywna - jak już powiedziałem - nawet 50 mld zł. Są to najwyższe grzywny, które mogą być orzekane w prawie polskim. Propozycja ich wprowadzenia jest dowodem zdecydowanego zamiaru rządu wyeliminowania nie opodatkowanego importu tych wyrobów.</u>
          <u xml:id="u-170.26" who="#JerzyOsiatyński">Wysoka Izbo! Wdrożenie projektowanej ustawy będzie trudną, wielomiesięczną operacją, wymagającą współpracy i wysiłku również ze strony producentów i importerów wyrobów akcyzowych. Problem jest znacznie prostszy w przypadku importerów, którym nałożenie banderol na wyroby zapewniają zagraniczni producenci. W przypadku producentów krajowych jest on bardziej złożony. Przemysł tytoniowy ma urządzenia banderolujące, ale są one już zużyte lub przestarzałe i wymagają przynajmniej częściowej wymiany. Przemysł spirytusowy nie ma urządzeń do nakładania banderol papierowych. Zarówno w przypadku wprowadzenia banderol papierowych, jak i znakowania laserowego, przygotowanie przemysłu do ich wprowadzenia będzie wymagać czasu i pieniędzy. Minister finansów deklaruje możliwość zastosowania preferencji podatkowych, oczekuje jednak ze strony przemysłu najszybszego i najmniej kosztownego wprowadzenia odpowiednich urządzeń.</u>
          <u xml:id="u-170.27" who="#JerzyOsiatyński">Wysoka Izbo! Wszystkie nakłady związane z wprowadzeniem tych rozwiązań są inwestycją wysoce opłacalną nie tylko dla budżetu. Skorzystają z tego również legalni producenci i importerzy, a pośrednio ich dostawcy, w tym zwłaszcza rolnicy i plantatorzy tytoniu. Jest to chyba dość wyjątkowy przypadek zbieżności interesów budżetowych oraz podatników i ich dostawców. Przedkładany projekt stanowi zarazem ważny krok na drodze uszczelniania naszych granic i zabezpieczania należytego dopływu należności podatkowych. Jest wyrazem realizacji ważnego elementu rządowego programu uzdrowienia finansów publicznych. Zwracam się zatem do Wysokiej Izby o udzielenie poparcia rządowemu projektowi ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy i przekazanie go do rozpatrzenia przez właściwe komisje sejmowe.</u>
          <u xml:id="u-170.28" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przechodzę do rządowego projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Stanowi on integralny element realizowanej w naszym kraju reformy systemu podatkowego oraz niezbędne uzupełnienie przebudowy podatków pośrednich, zapoczątkowanej przez Wysoką Izbę uchwaleniem ustawy z 8 stycznia 1993 r. o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym. Łączy się on również bezpośrednio z przedstawionym Wysokiej Izbie projektem ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy. Specyfika produkcji, obrotu oraz importu wyrobów tytoniowych, jej strategiczne znaczenie dla dochodów budżetowych oraz konieczność stworzenia specyficznych, charakterystycznych wyłącznie dla tej branży, konstrukcji podatkowych wymaga uchwalenia przedkładanej Wysokiej Izbie ustawy. Muszę dodać, że w niektórych krajach obowiązują analogiczne ustawy. Kształtowany obecnie system podatkowy zbliżać nas będzie zatem do standardów międzynarodowych. Mimo że przedkładany Wysokiej Izbie projekt dotyczy bezpośrednio problemów fiskalnych i będzie stanowić element prawa podatkowego, cele tej ustawy są bardziej złożone. Należą do nich:</u>
          <u xml:id="u-170.29" who="#JerzyOsiatyński">1) zapewnienie wydajnego źródła dochodów budżetowych z produkcji oraz importu wyrobów tytoniowych;</u>
          <u xml:id="u-170.30" who="#JerzyOsiatyński">2) uszczelnienie oraz, mówiąc obrazowo, „uodpornienie” zasad opodatkowania tych wyrobów na różnego rodzaju legalne lub quasi-legalne manipulacje zmniejszające dochody budżetowe;</u>
          <u xml:id="u-170.31" who="#JerzyOsiatyński">3) zapewnienie producentom wyrobów tytoniowych stabilnych zasad opodatkowania, które będą sprzyjać inwestowaniu oraz unowocześnianiu tego przemysłu;</u>
          <u xml:id="u-170.32" who="#JerzyOsiatyński">4) zapewnienie nadzoru skarbowego nad wytwarzaniem tych wyrobów, co jest zgodne z postulowanym przez wiele środowisk zwiększeniem kontrolnych funkcji państwa w tej dziedzinie przy zachowaniu pluralizmu własnościowego produkcji, importu oraz obrotu tymi towarami;</u>
          <u xml:id="u-170.33" who="#JerzyOsiatyński">5) pośrednie uwzględnienie interesów plantatorów tytoniu, którzy są zainteresowani zwiększeniem sprzedaży tytoniu krajowym producentom wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-170.34" who="#JerzyOsiatyński">Uzgodnienie tych interesów nie jest proste. W ciągu wielomiesięcznych prac nad przedłożonym Wysokiej Izbie projektem ustawy wielokrotnie zwracano się do bezpośrednio zainteresowanych, tzn. do producentów wyrobów tytoniowych oraz do Związku Plantatorów Tytoniu, o ocenę proponowanych rozwiązań. Z satysfakcją mogę dziś stwierdzić, że zdołano osiągnąć kompromis, o czym świadczą również publiczne wypowiedzi zainteresowanych stron opowiadających się za wdrożeniem tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-170.35" who="#JerzyOsiatyński">Jak już wspomniano, projekt ten uwzględnia postulat zwiększenia nadzoru państwa nad tą branżą. Przewidziane w nim regulacje mogą funkcjonować we wszystkich możliwych wariantach organizacyjnych i własnościowych. Są one elementem szeroko rozumianego monopolu skarbowego w tej dziedzinie, zwłaszcza w połączeniu z ustawą o znakach skarbowych akcyzy, i tworzą zarazem niezbędne przesłanki podatkowe dla inwestowania w tej branży zarówno przez kapitał krajowy, jak i zagraniczny.</u>
          <u xml:id="u-170.36" who="#JerzyOsiatyński">Wysoka Izbo! Projektowany podatek ma charakter pośredni, jednofazowy i niepotrącalny. Podatnikami będą producenci i importerzy tych wyrobów. Obowiązywać on będzie nie tylko przy wprowadzaniu wyrobów tytoniowych na polski obszar celny oraz ich wyprowadzaniu z pomieszczeń producenta, lecz również będzie obciążać:</u>
          <u xml:id="u-170.37" who="#JerzyOsiatyński">— wszelkie ubytki tych wyrobów;</u>
          <u xml:id="u-170.38" who="#JerzyOsiatyński">— ujawniony, lecz nie opodatkowany import;</u>
          <u xml:id="u-170.39" who="#JerzyOsiatyński">— wartość zapasów wyrobów w przypadku ogłoszenia likwidacji lub upadłości przedsiębiorstwa;</u>
          <u xml:id="u-170.40" who="#JerzyOsiatyński">— ujawnianą wartość wyrobów w razie wykrycia nie koncesjonowanej produkcji.</u>
          <u xml:id="u-170.41" who="#JerzyOsiatyński">Przewiduje się wprowadzenie również innych szczególnych rozwiązań dostosowanych do specyfiki tej branży, które ograniczą do minimum możliwość unikania tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-170.42" who="#JerzyOsiatyński">Panie i Panowie Posłowie! Szczególne znaczenie w projektowanym podatku ma sposób określania podstawy opodatkowania oraz jego stawki. Podatek będzie ustalany przy jednoczesnym zastosowaniu stawki kwotowej i procentowej. Tu projektowana ustawa jest zbieżna z dyrektywami EWG, m.in. z 19 grudnia 1972 r. i z 19 października 1992 r., oraz z międzynarodowymi standardami. Ustawa określa górne granice stawek procentowych, które nie odbiegają w sposób istotny od obecnie stosowanych stawek podatku obrotowego. Choć dziś jeszcze trudno to przewidzieć, również stawki procentowe obowiązujące po wejściu w życie ustawy nie powinny ulec większym zmianom. Zarazem jednak na podstawie art. 5 ust. 1 pkt 2 będą ustalone minimalne kwoty podatku przy zastosowaniu stawki procentowej. Chronić to będzie przed spadkiem dochodów budżetowych w wyniku zaniżania cen przez producentów w celu przeniesienia zysków do nie obciążonego tym podatkiem handlu. Może to jednak nie wystarczyć. W tym celu zaprojektowano art. 6 pkt 1 ustawy, który zezwala na ograniczenie wzrostu marż w obrocie wyrobami tytoniowymi w celu ochrony interesów budżetowych, a pośrednio również ich producentów. Sprzyjać to będzie wygospodarowaniu z krajowych źródeł środków na modernizację tego przemysłu. Obok tego będzie stosowana stawka kwotowa ustalana przez ministra finansów w porozumieniu z ministrem rolnictwa. Wysokość tej stawki, zgodnie z przedłożonym Wysokiej Izbie projektem rozporządzenia, będzie uzależniona od udziału zakupów tytoniu krajowego. Stanowić to będzie pośrednią zachętę do produkcji tytoniu krajowego. Projektowany system stawek był wielokrotnie konsultowany z zainteresowanymi stronami i mogę sądzić, że spotkał się ze zrozumieniem. Zamierza się wprowadzić również inne regulacje wspomagające egzekucję tego podatku. Między innymi dla wyeliminowania możliwości uniknięcia podatku w imporcie art. 7 projektu ustawy wprowadza obowiązek złożenia zabezpieczenia w wysokości nie mniejszej niż kwota podatku. Jak już wspomniałem, projektowana ustawa uwzględnia także interesy legalnych producentów wyrobów tytoniowych. W tym celu zastosowano dłuższe niż obecnie terminy wpłaty podatku, można to uczynić do 15 dnia miesiąca po miesiącu, w którym powstał obowiązek podatkowy. Jest to również zgodne z wprowadzanymi w ustawie z 8 stycznia 1993 r. terminami rozliczania podatku od towarów i usług. Również w imporcie terminy wpłaty tego podatku będą się pokrywać z analogicznymi terminami, które obowiązują w rozliczaniu podatku od towarów i usług. Ułatwi to ich łączny pobór. Trzeba wspomnieć jeszcze o jednym. Dążąc do zmniejszenia kosztów poboru oraz minimalizacji uciążliwości związanych z zapłatą tego podatku przez podatników, projektowana ustawa konsekwentnie nie wprowadza rozliczenia rocznego. Podatek jest rozliczany miesięcznie bez konieczności składania zeznania rocznego. Sądzę, że będzie to przyjęte z satysfakcją przez podatników.</u>
          <u xml:id="u-170.43" who="#JerzyOsiatyński">Wysoka Izbo! Ochrona interesów skarbowych wymaga funkcjonowania szczególnych rozwiązań dostosowanych do specyfiki w tej dziedzinie. Zgodnie z przedłożonym projektem rozporządzenia, na podstawie art. 12 tej ustawy zostanie wprowadzony szczególny nadzór podatkowy. Dotychczas nadzór taki nie był stosowany. Dotyczyć on będzie produkcji, przechowywania i wysyłki tych wyrobów. W stosunku do jednostek prowadzących handel wyrobami tytoniowymi, nie będących płatnikami tego podatku, na mocy art. 13 projektu ustawy zamierza się wprowadzić obowiązek utrzymywania w stanie nienaruszonym opakowań jednostkowych wyrobów z umieszczonymi na nich znakami skarbowymi akcyzy. Naruszenie tych obowiązków będzie podlegać karze grzywny od 10 mln do 1 mld zł.</u>
          <u xml:id="u-170.44" who="#JerzyOsiatyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Kończąc, pragnę powiedzieć, że projektowana ustawa stwarza przesłanki dla ochrony interesów skarbowych, wyeliminowania patologicznych zjawisk w tej dziedzinie oraz uwzględnia uwarunkowania działalności wytwórców wyrobów tytoniowych i ich głównych dostawców, tj. plantatorów tytoniu. Zarazem pozwoli ona wyłączyć tę dziedzinę z powszechnego podatku obrotowego i akcyzowego, który nie jest w pełni dostosowany do jej specyfiki.</u>
          <u xml:id="u-170.45" who="#JerzyOsiatyński">Zarówno rządowy projekt ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, jak też rządowy projekt ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych stanowią ważny element rządowego programu uzdrowienia finansów publicznych państwa. Dlatego zwracam się do Wysokiej Izby o poparcie także rządowego projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych i o przekazanie tego projektu właściwym komisjom sejmowym.</u>
          <u xml:id="u-170.46" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#JózefZych">Przypominam, że Sejm ustalił w debacie nad tymi punktami porządku dziennego podział czasu pomiędzy kluby i koła poselskie, przyjęty dla debaty krótkiej, w zależności od ich wielkości, tj. w granicach od 3 do 21 minut, oraz określił czas wystąpień posłów nie zrzeszonych na 2 minuty.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#JózefZych">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#JózefZych">Jako pierwszy głos zabierze pan poseł Wiesław Kaczmarek, Sojusz Lewicy Demokratycznej. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Jan Król, Unia Demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WiesławKaczmarek">Dziękuję Panie Marszałku!</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WiesławKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Te dwa projekty, które przedstawił rząd, są również przyczynkiem do dyskusji o charakterze monopolu - w tym wypadku chociażby w sferze obejmującej produkcję wyrobów tytoniowych - i można odczytać jego intencję - że miałby obowiązywać monopol o charakterze skarbowym, a nie o charakterze właścicielskim. I za taką formą monopolu mój klub się opowiada. Ponieważ są to dwa projekty, chciałbym, jak pan minister Osiatyński, w swoim wystąpieniu odnieść się najpierw do projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych, a następnie do projektu ustawy o wprowadzeniu znaków skarbowych akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WiesławKaczmarek">Projekt, a właściwie jego uzasadnienie, nie odpowiada tak naprawdę na pytanie, czy zaproponowane konstrukcje będą stanowiły podstawę do realizacji kompromisu między interesami skarbu państwa, producentów i plantatorów tytoniu. Dlaczego tak twierdzę? Otóż skarb państwa, wprowadzając podatek dwuskładnikowy, procentowy — od wartości, i kwotowy, inaczej nazywany podatkiem specyficznym, stabilizuje niewątpliwie dochody budżetu z bardzo wydajnego źródła. Czy ta forma podatkowa ma jakieś odzwierciedlenie w prognozie dochodów w roku 1993? To jest pierwsze pytanie, na które chciałbym otrzymać odpowiedź od pana ministra Osiatyńskiego. Na pewno taką stabilność zapewni podatek kwotowy. W tej części jednak wprowadza się pewną regułę, która uzależnia wielkość tego podatku od zaangażowania... A właściwie sformułowanie zawarte w ustawie brzmi: od zakupu tytoniu od producentów krajowych. Jeżeli byśmy nadal kontynuowali ten tok rozumowania, to można dojść do wniosku, że ten sam wyrób, tej samej marki — zależnie od producentów i ich zakupów — będzie mógł mieć różną cenę. Oczywiście można przy tej okazji postawić pytanie, w jakiej mierze ten nowy podatek tytoniowy wpłynie na strukturę cen na rynku wyrobów tytoniowych, bo pewnie wszystkim jawiłaby się jako milsza sytuacja, kiedy wyroby tytoniowe, wzorem innych krajów, byłyby w cenie zbliżone do siebie. Niewątpliwie taka konstrukcja podatku kwotowego powoduje spłaszczenie cen, natomiast zdajemy sobie sprawę, że taka technika byłaby możliwa wtedy, gdyby wyroby tytoniowe na rynku polskim były przynajmniej do siebie zbliżone pod względem jakości. Dzisiaj nie ma takiego stanu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#WiesławKaczmarek">I odnośnie do tego podatku jeszcze jedno pytanie: W jakiej mierze ten system wprowadza ochronę produktów wytwarzanych w kraju (mówię wytwarzanych w kraju nie tylko w rozumieniu: przez producentów czysto krajowych, po prostu produkowanych w kraju), a w jakiej jest to system opodatkowania kolizyjny wobec systemów stosowanych na wolnym rynku, wspólnym rynku? Poza tym, czy będzie on obowiązywał w tzw. euroregionach bądź strefach wolnocłowych?</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#WiesławKaczmarek">O wiele istotniejsza natomiast jest ustawa o znakach skarbowych akcyzy. Co do tej kwestii chciałbym zadać jedno pytanie zasadnicze: Dlaczego tak późno wpłynął ten projekt do parlamentu? O ile dobrze pamiętam, członkowie rządu pana premiera Olszewskiego, a szczególnie pan minister Glapiński, bardzo wcześnie zaczęli mówić o tej ustawie, o banderolowaniu itd. Następnie pani premier Suchocka zapowiedziała ostateczny termin - termin październikowy. Dzisiaj zaś mamy marzec i dopiero teraz odbywa się pierwsze czytanie tego projektu. Z tym pytaniem wiąże się kolejne pytanie: Czy istnieje jakaś ocena strat, jeśli chodzi o wpływy budżetowe dotyczące tego okresu?</u>
          <u xml:id="u-172.5" who="#WiesławKaczmarek">Kwestia druga... Chciałbym bowiem swoje wystąpienie w imieniu klubu SLD sprowadzić do pewnych pytań, które po prostu dotyczą zapisów ustawowych i budzą nasze wątpliwości. Otóż art. 2 ustawy o banderolach wymienia pewien katalog produktów, które są objęte znakami skarbowymi. Otóż ten katalog nie obejmuje wyrobów elektroniki. Elektronika, powszechnie wiadomo, to również towary i wyroby o tzw. wysokiej akumulacji, z których obrotu można uzyskać wysoką rentowność. W ust. 4 zaproponowano taką zasadę - że Rada Ministrów będzie mogła rozszerzać okresowo te katalogi wyrobów objętych koniecznością stosowania znaków akcyzy. Nam bardziej by odpowiadało, gdyby ustawa określała katalog wyrobów objętych znakami akcyzy, a ewentualnie Rada Ministrów okresowo by go zawężała.</u>
          <u xml:id="u-172.6" who="#WiesławKaczmarek">I kwestia trzecia. Uważamy, że ustawa powinna również zawierać pewną normę, która ureguluje zasady płatności za znaki skarbowe akcyzy. To znaczy, żeby opłata nie była wyższa niż koszty produkcji i dystrybucji tych znaków. Taka propozycja znajduje się w uzasadnieniu ustawy, natomiast nie ma odzwierciedlenia w zapisach samego projektu.</u>
          <u xml:id="u-172.7" who="#WiesławKaczmarek">Rzecz kolejna, o którą chciałbym zapytać pana ministra Osiatyńskiego, ma związek z tym fragmentem, o którym mówił, a więc z możliwością udzielania zwolnień czy ulg podatkowych ewentualnym producentom urządzeń produkującym znaki akcyzy. Niewątpliwie to jest koszt tej operacji. Z uzasadnienia wynika, że należy się liczyć z wydatkiem rzędu 700 mld zł na urządzenia wytwarzające znaki na wyroby tytoniowe i 1,5 bln zł na urządzenia do wytwarzania znaków na wyroby spirytusowe.</u>
          <u xml:id="u-172.8" who="#WiesławKaczmarek">W uzasadnieniu jest też zapis, który mówi, że przez najbliższe dwa lata np. paliwa nie będą objęte banderolowaniem. Nasuwa się proste pytanie: Dlaczego? Czy można prosić o wyjaśnienie? Ale generalnie oprócz tego trzeba wykonać jeszcze inne czynności i dlatego prosiłbym, żeby pan minister wskazał, z jakich pozycji budżetu ta operacja miałaby być finansowana. Otóż czytając jeszcze następne normy zawarte w kolejnych artykułach, można odnieść wrażenie, że jeśli chodzi o stosowanie znaków akcyzy, projekt obarcza szczególnymi obowiązkami producenta i importera. Jednak problem wynikający z obrotu towarami o wysokiej akumulacji kapitału nie powstaje u producenta i importera, lecz przede wszystkim w handlu detalicznym i hurtowym, na przejściach granicznych, a zwłaszcza w ruchu tranzytowym. I właśnie jeśli chodzi o tranzyt, to również prosiłbym o wyjaśnienie, dlaczego przewożone tranzytem towary mają nie być objęte znakami akcyzy. Mając już doświadczenie w związku z funkcjonowaniem w okresie wstępnym ustawy o VAT, wielu czytających tę ustawę o podatku od towarów i usług szczególnie analizować będzie przypadek zwolnienia od podatków przy obrocie między 600 mln a 4 mld. I dlatego myślę, że ci, którzy znają ten problem, są świadomi tego, że większość albo znakomita część przestępstw związanych z obrotem towarami o wysokiej akumulacji wiąże się z tranzytem. Wychodzimy z takiego założenia, że w tej ustawie, która ma regulować obrót handlowy, produkcję, import towarów o wysokiej akumulacji, żadnych wyjątków być nie powinno. Zwłaszcza przy tak wysokorentownych operacjach. Powinno się więc dokładać starań, by nie tylko dokładnie kontrolować producentów i importerów, ale przede wszystkim ograniczać przemyt, kontrolować handel detaliczny i tranzyt. A jeżeli będzie taka potrzeba, to po prostu należy zastosować technikę szczególnego nadzoru, chociażby poprzez konwojowanie transportów na terenie polskiego obszaru celnego.</u>
          <u xml:id="u-172.9" who="#WiesławKaczmarek">Nie mam obecnie wyrobionego zdania w tej sprawie, ale wydaje mi się, że powinien istnieć też precyzyjny system koncesjonowania działalności związanej z uczestniczeniem w transakcjach wyrobami akcyzowymi. To jest problem być może i rangi ustawowej; ta ustawa - a być może jakaś inna - powinna dosyć precyzyjnie określać kwestię kapitałów własnych tych, którzy ubiegają się o taką koncesję, kwestię oceny ich rzetelności kupieckiej, sposobu regulowania zobowiązań podatkowych itd., itd. Popieramy również formułę dosyć ostrego, represyjnego wręcz systemu kar za łamanie reguł w dziedzinie obrotu towarowego.</u>
          <u xml:id="u-172.10" who="#WiesławKaczmarek">Przy okazji omawiania projektu ustawy o znakach skarbowych akcyzy chciałbym również usłyszeć, jakie były przyczyny zaniechania projektu specjalizacji przejść granicznych dla handlu zagranicznego towarami akcyzowymi. Miał to być jeden z elementów kontroli obrotu tymi towarami. Chciałbym również powiedzieć - już jakby na zasadzie złośliwej uwagi - że nawet tu, w budynku polskiego parlamentu, można by znaleźć wyroby tytoniowe, których znaki świadczą o tym, że na terenie polskiego obszaru celnego znalazły się w sposób nielegalny. Mamy pewien problem - i tutaj chciałbym na moment odejść od treści wystąpienia klubowego i powiedzieć również, że te ustawy postawiły nas w dość trudnej sytuacji, z której Sejm będzie musiał znaleźć wyjście. Chodzi mianowicie o to - i pewnie o tym będzie mówił pan poseł Chałoński - że mamy obecnie w Sejmie już dwie inne ustawy: ustawę o monopolu spirytusowym i monopolu tytoniowym. I w tej właśnie kwestii będziemy musieli znaleźć sensowny kompromis.</u>
          <u xml:id="u-172.11" who="#WiesławKaczmarek">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Kończąc, chciałbym oświadczyć, że klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej popiera obie ustawy i opowiada się za skierowaniem ich do komisji.</u>
          <u xml:id="u-172.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#JózefZych">Obecnie głos zabierze pan poseł Jan Król, Unia Demokratyczna. Kolejnym mówcą będzie pan poseł Marian Starownik, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#JanKról">Towary akcyzowe, głównie papierosy, pochodzące z przemytu nie tylko, jak mówił pan poseł Kaczmarek, znajdują się w Sejmie, ale jak słyszałem, również w Ministerstwie Finansów, a nawet w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych. To pokazuje skalę problemu i pewną bezradność, jaka charakteryzuje nas w walce z tym zjawiskiem. Nie dla satysfakcji również chcę powiedzieć z tej trybuny, że przy drugiej poważnej nowelizacji Prawa celnego w poprzedniej kadencji Sejmu podczas prac w komisji próbowałem proponować wprowadzenie banderolowania wyrobów akcyzowych, przede wszystkim używek. Jednak nie spotkało się to wówczas ze zrozumieniem i żywym oddźwiękiem ze strony przedstawicieli ówczesnego rządu pana Jana Krzysztofa Bieleckiego. Gdybyśmy chcieli być rzeczywiście precyzyjni, to należałoby powiedzieć, że zabrakło tego typu regulacji wtedy, gdy wdrażaliśmy wielką reformę gospodarczą z dniem 1 stycznia 1990 r. Ale wówczas może rzeczywiście i czasu, i wyobraźni zabrakło na tego typu regulacje, które by uchroniły kraj, wiele podmiotów gospodarczych, skarb państwa od zjawisk, rzeczywiście nie będącymi zjawiskami godnymi poparcia.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#JanKról">W ostatnich miesiącach Wysoka Izba kilkakrotnie zajmowała się przemysłem tytoniowym. Niestety, przyczyniło się to raczej do wzrostu zamieszania i niejasności co do przyszłości tego ważnego sektora gospodarki. Stan obecny szeroko rozumianego sektora tytoniowego - bo od spraw podatkowych związanych z tym przemysłem chciałbym zacząć - obejmującego uprawę tytoniu, produkcję wyrobów tytoniowych i handel nimi, charakteryzuje szereg negatywnych cech. Można do nich zaliczyć m.in. i to, iż gołym okiem widać bardzo wielki przemyt papierosów. Jakkolwiek skala tego zjawiska nie jest łatwa do oceny, bez ryzyka można powiedzieć, że przemyt ten wynosi od 10 do 20% całej sprzedaży - aczkolwiek prasa niejednokrotnie nawet zawyża te wielkości czy te wskaźniki.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#JanKról">Mamy do czynienia również z bardzo złą jakością oferowanych i wypalanych papierosów. Nadal ponad połowa to papierosy bez filtra z tzw. czarnych tytoni. Mówię to jako niepalący w trosce o palących. Brak jest ekonomicznej motywacji do poprawy jakości papierosów. Stosowany obecnie podatek naliczany procentowo do ceny prowadzi do bardzo dużej rozpiętości cen, w relacji jak 1 do 5. Kiedy na przykład w Niemczech, w Kanadzie, w Stanach Zjednoczonych ceny papierosów są w zasadzie na jednakowym poziomie. W Niemczech ta cena wynosi, o ile się orientuję, od 4 do 5 marek.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#JanKról">Pogorszyła się również w ostatnich latach sytuacja plantatorów tytoniu, zmniejsza się powierzchnia upraw, zakłady tytoniowe nie mają pieniędzy na płacenie za dostarczony tytoń; tu przypomnę głośną w zeszłym roku sprawę zakładów lubelskich. Wreszcie w związku z przyjętą przez Wysoką Izbę uchwałą o kierunkach prywatyzacji oraz istniejącymi zasadami udzielania licencji produkcyjnych niejasna jest przyszłość krajowych producentów papierosów.</u>
          <u xml:id="u-174.4" who="#JanKról">W chwili obecnej, o czym mówił również pan poseł Kaczmarek, przedmiotem prac podkomisji sejmowej jest projekt ustawy o monopolu tytoniowym i stanowisko mojego klubu jest tu jasne. Jest to ustawa oparta na niebezpiecznej i nieskutecznej fikcji polegającej na rozwiązywaniu złożonych problemów, o których przed chwilą mówiłem, przez stworzenie biurokratycznej struktury rodem z gospodarki planowej. Natomiast przedłożone dzisiaj do dyskusji projekty ustaw o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych oraz o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi są znacznie lepszą propozycją rozwiązywania złożonych problemów sektora tytoniowego. Ustawy te utworzą przede wszystkim dobrą podstawę do faktycznego egzekwowania przez skarb państwa uprawnień w zakresie ustalania i ściągania podatku akcyzowego i ceł od wyrobów tytoniowych. W tym sensie można by je nazwać propozycją wprowadzenia fiskalnego, w odróżnieniu od własnościowego, monopolu tytoniowego skarbu państwa.</u>
          <u xml:id="u-174.5" who="#JanKról">Ta ocena przedłożonych projektów ustaw nie oznacza, że są one pozbawione wad. Fragmenty dyskusyjne powinny być przedmiotem prac komisji. Będziemy wnosili tu szereg szczegółowych propozycji, natomiast w tej chwili chciałbym tylko zwrócić uwagę na pewne generalia.</u>
          <u xml:id="u-174.6" who="#JanKról">W projekcie ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych najwięcej pytań i kontrowersji wzbudza proponowana w art. 5 struktura podatku akcyzowego od wyrobów tytoniowych. Autorzy ustawy zaproponowali rozwiązanie będące „mieszanką” podatku nakładanego procentowo oraz podatku kwotowego, przy czym ten ostatni byłby zmniejszany w zależności od stopnia używania przez danego producenta tytoniu krajowego. W uzasadnieniu jest mowa o redukcji proporcjonalnej. Jest to wynik kompromisu pomiędzy różnymi funkcjami tego podatku. Z jednej strony ma on zagwarantować dochody skarbowi państwa i poprawę jakościową struktury konsumpcji, czemu sprzyja jak największy i całkowity podatek kwotowy, po drugie, próbuje przełamać istniejącą strukturę cen, czemu sprzyja podatek procentowy. Wreszcie proponuje się utworzyć system zachęty do wykorzystania tytoniu krajowego, czemu ma sprzyjać redukcja części kwotowej podatku.</u>
          <u xml:id="u-174.7" who="#JanKról">Jak pokazują wstępne symulacje liczbowe, może okazać się niemożliwe realizowanie tych funkcji jednocześnie. Obyśmy nie mieli tutaj do czynienia, mówiąc popularnie i wprost, ze zgniłym kompromisem. W związku z tym wymaga odpowiedzi pytanie, czy i które funkcje podatku akcyzowego powinny być poparte przez Wysoką Izbę.</u>
          <u xml:id="u-174.8" who="#JanKról">Nasz klub będzie postulował, aby podatek akcyzowy przyczyniał się przede wszystkim do gwarancji dochodów skarbu państwa oraz poprawy jakości, oferty papierosów na rynku przez spłaszczenie cen, a więc, aby był to podatek kwotowy.</u>
          <u xml:id="u-174.9" who="#JanKról">Budzi również pewne zastrzeżenie naszego klubu uprawnienie ministra finansów do określania maksymalnych stawek marż handlowych w przypadku nadmiernego ich wzrostu. Powstaje pytanie, czy nie będzie tutaj pewnej skłonności do faktycznego utrzymywania na maksymalnym poziomie tych stawek, a skoro tak, to dlaczego ta delegacja dla ministra finansów. Pytanie również budzi sprawa określenia właśnie górnych stawek tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-174.10" who="#JanKról">Ustawa o oznaczeniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy ma szerszy zakres przedmiotowy, gdyż obejmuje nie tylko produkty tytoniowe, ale również paliwo i alkohol.</u>
          <u xml:id="u-174.11" who="#JanKról">Słuszne wydaje się przyjęcie koncepcji, że przynajmniej w pierwszym okresie wprowadzania ustawy znaki akcyzy będą sposobem na ewidencjonowanie produkcji obrotu, a nie formą pobierania podatku. Przyjęcie drugiego rozwiązania mogłoby się bowiem przyczynić do wzrostu obciążenia finansowego podmiotów objętych obowiązkiem akcyzy i tym samym powstania dodatkowej presji inflacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-174.12" who="#JanKról">Jak w każdej dziedzinie, gdzie wprowadza się system mający zlikwidować powstawanie bardzo znacznych, nielegalnych dochodów, istota sprawy tkwi w sprawnym egzekwowaniu ustawy. Problem nie polega bowiem na kontrolowaniu krajowych producentów czy renomowanych firm zagranicznych. W obydwu przypadkach oszustwo podatkowe byłoby działaniem samobójczym. Są to naturalni sojusznicy skarbu państwa w zwalczaniu nielegalnego obrotu wyrobami objętymi akcyzą.</u>
          <u xml:id="u-174.13" who="#JanKról">Jak uczy doświadczenie innych krajów, na przykład Włoch, jest to nieustanna walka z dobrze zorganizowanym podziemiem gospodarczym. Dobre ustawodawstwo to istotny, ale tylko punkt wyjścia tej walki.</u>
          <u xml:id="u-174.14" who="#JanKról">Wyrażamy przekonanie, iż wysokie sankcje karne, związane z produkcją, nielegalnym obrotem i niestosowaniem się do wymogów banderolowania wyrobów objętych akcyzą, będą sprzyjać walce z tym zjawiskiem. Widzimy jednak również potrzebę określenia pojęcia przestępstwo wielkiej wagi, które nie jest zdefiniowane w projekcie ustawy, a także zakresu przestępstw mieszczących się w pojęciu przestępstw mniejszej wagi.</u>
          <u xml:id="u-174.15" who="#JanKról">Chciałbym tutaj zwrócić uwagę na potrzebę pewnej korelacji, jaka powinna występować między tą ustawą a ustawą o ochronie obrotu gospodarczego, którą będziemy nie za długo, sądzę, że na następnym posiedzeniu Sejmu, rozpatrywać.</u>
          <u xml:id="u-174.16" who="#JanKról">Pewną wątpliwość budzi też upoważnienie Rady Ministrów do rozszerzania zakresu obowiązku banderolowania wyrobów objętych akcyzą, choć na czas nie dłuższy niż 2 lata. Powstaje pytanie, czy jednak tego typu rozwiązania (czy decyzje) nie powinny być zawarte w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-174.17" who="#JanKról">Konkludując, klub Unii Demokratycznej opowiada się za przesłaniem obydwu projektów ustaw do komisji z jednoczesną sugestią, aby były to te same komisje, które pracują nad projektami ustaw o monopolu spirytusowym i monopolu tytoniowym, aby uniknąć tutaj pewnych kolizji. Wnosimy także, aby tym ustawom nadać bieg przewidziany szybką ścieżką legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-174.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#JózefZych">Obecnie głos zabierze pan poseł Marian Starownik z Polskiego Stronnictwa Ludowego. O ile czas pozwoli, to przed zaplanowaną przerwą głos zabierze jeszcze pan poseł Zbigniew Skorecki z Konfederacji Polski Niepodległej, jeśli nie, to po przerwie ze względu na to, że już dość precyzyjnie są zaplanowane dalsze obrady.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#JózefZych">Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#MarianStarownik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego mam zaszczyt przedstawić państwu nasze stanowisko dotyczące projektu ustawy o podatku od wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#MarianStarownik">Przedłożony projekt ustawy, naszym zdaniem, jest propozycją na pewno słuszną, lecz zbyt wąską, by mogła ona w jednoznaczny sposób uregulować docelowo problem całej branży tytoniowej w Polsce. A co najważniejsze, jest to rozwiązanie spóźnione o co najmniej 3 lata. Jak państwu wiadomo, od czterech lat handel papierosami jest najlepszym biznesem w Polsce zarówno dla detalistów, jak i hurtowników, a przede wszystkim dla przemytników.</u>
          <u xml:id="u-176.2" who="#MarianStarownik">Przemyt osiąga rocznie wielkość, jak mówią różne dane, rzędu około 13 mld sztuk papierosów. Stąd też łatwo wyliczyć, że sumaryczne szkody, jakie przynosi to budżetowi państwa, a jest to spowodowane brakiem nadzoru nad handlem wyrobami tytoniowymi, sięgają kwoty 7,5 czy 8 bln zł rocznie. Tak więc w ciągu 4 lat szkody te wyniosły ponad 30 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-176.3" who="#MarianStarownik">Rodzi się więc pytanie, jak to było możliwe, że za wiedzą wszystkich władz, łącznie z parlamentem, i na oczach całego społeczeństwa, ten proceder bezkarnie funkcjonował i nadal funkcjonuje. Sądzę, że winę za ten stan należy równomiernie przypisać przede wszystkim czterem ostatnim rządom, które nie podjęły skutecznych działań, by to ukrócić.</u>
          <u xml:id="u-176.4" who="#MarianStarownik">Obecnie natomiast obserwujemy zgoła inny rodzaj zainteresowania części wpływowych działaczy gospodarczych, państwowych czy partyjnych oraz wszelkiej maści doradców, nawet rządowych - aby taki stan trwał nadal. Pytanie tylko, czyje to są interesy i o co tu chodzi?</u>
          <u xml:id="u-176.5" who="#MarianStarownik">Po dogłębnej analizie można się zorientować, że chodzi tu o upowszechnienie w społeczeństwie opinii, że polski przemysł tytoniowy ma małą wartość pod względem technicznym i technologicznym i że wymaga olbrzymich inwestycji oraz że w tej sytuacji jedynym rozwiązaniem jest oddanie tej branży kapitałowi zagranicznemu. I pewnie niebawem rozpoczęłaby się wyprzedaż tego majątku, gdyby na przeszkodzie nie stanęła ostatnio decyzja Sejmu o zakazie prywatyzacji tych przedsiębiorstw.</u>
          <u xml:id="u-176.6" who="#MarianStarownik">Panie i Panowie Posłowie! Wychodząc z założenia, że lepiej późno niż wcale, Klub Parlamentarny PSL odnosi się z aprobatą do propozycji ustawowej rządu, do tego, że rząd wreszcie wyraża chęć choć częściowego uporządkowania polskiego rynku tytoniowego. Te intencje są zbieżne z oczekiwaniami nie tylko posłów ludowych, ale i szerokiej rzeszy plantatorów tytoniu i wytwórców papierosów w Polsce. Jednak dotychczasowy nie kontrolowany, nieuczciwy import zdążył zniszczyć resztki systemowych więzi między producentem a plantatorem. Wspomniany przykład Zakładów Tytoniowych w Lublinie, ongiś potentata (Lubelskie było traktowane jako surowcowe zagłębie), a dziś prawie nie liczącego się bankruta, jest wymownym dowodem na to, że państwo pozostawiło kwestie dotyczące uprawy i przetwarzania tytoniu - i chce nawet w prezentowanych rozwiązaniach nadal pozostawić - przypadkowi. Tę sytuację trzeba radykalnie zmienić. Podam, że przed II wojną światową zorganizowane w monopole branże tytoniowa i spirytusowa dawały skarbowi państwa 1/4 ogółu dochodów. Nie powinno być i teraz przeszkód, by przemysł tytoniowy i monopolowy zajęły tę samą pozycję w strukturze dochodów w III Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-176.7" who="#MarianStarownik">Tu nasuwa się pytanie: Czy projekt ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych sprzyja osiągnięciu tej pozycji? Otóż nie da się tego osiągnąć bez wprowadzenia mechanizmów ochrony polskiego przemysłu tytoniowego i polskich plantacji, a także bez całościowej polityki gospodarczej wobec tej branży. Z myślą o tym właśnie z inicjatywy głównie posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego w ubiegłym roku wpłynął do laski marszałkowskiej projekt ustawy o wprowadzeniu państwowego monopolu tytoniowego. Mimo że nasza inicjatywa spotkała się ze zrozumieniem większej części Izby, od przekazania jej do komisji w maju 1992 r. do dzisiaj nie może ona ujrzeć światła dziennego. Co się za tym kryje i jakie siły ją blokują, trudno na to pytanie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-176.8" who="#MarianStarownik">Wysoki Sejmie! Rząd zgłaszając projekt ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych usiłuje przejść do porządku dziennego nad projektem reaktywowania monopolu tytoniowego i nie tylko nad nim. Próbuje też uwolnić się od odpowiedzialności za poziom krajowych upraw tytoniu. Liberalną zasadą odchodzenia od monopoli usiłuje wytłumaczyć wszystko, a więc upadek polskiego rynku plantatora i producenta, zyski przemytników, brak wpływów do budżetu. Celem propozycji rządu jest uporządkowanie bałaganu panującego na rynku tytoniowym i zasilenie budżetu w złotówki, które do tej pory, trzeba powiedzieć, przechwytywała nieuczciwa konkurencja i przemytnicy. Temu celowi ma służyć m.in. banderolowanie. W pewnym stopniu ograniczy ono przemyt, ale w całości go nie wyeliminuje. Mogą się zmienić, nie przesądzajmy tego, formy przemytu. Papierosy mogą napływać do Polski luzem, a w Polsce mogą być tylko pakowane, fałszywie znakowane i rozprowadzane do handlu. Do rąk przemytników i pośredników natomiast zaczną napływać większe pieniądze, gdyż cena detaliczna przemycanych papierosów będzie musiała być zbliżona lub równa cenie osiąganej w wyniku uczciwego importu. Są to jednak tylko pewnego rodzaju przypuszczenia.</u>
          <u xml:id="u-176.9" who="#MarianStarownik">Zawężenie ustawodawczej inicjatywy rządu jedynie do sfery opodatkowania nie rozwiąże problemu nieuczciwej konkurencji na polskim rynku tytoniowym. Rodzimy tytoń nie wytrzyma konkurencji z dotowanym tytoniem z państw EWG, oferowanym po cenach znacznie odbiegających od kosztów produkcji. Ustawa nie precyzuje, w jaki sposób rząd zamierza ochronić własnych plantatorów przed tego typu praktykami. Rządowy projekt zmierzając w stronę obciążenia kieszeni konsumenta jednocześnie nie chroni krajowego rynku producenta; wręcz przeciwnie, zgodnie z tendencją do wyrównywania cen poszczególnych gatunków papierosów preferuje się producentów zachodnich i zapowiada dalsze pogorszenie się kondycji polskiego przemysłu tytoniowego, który bez zastrzyku finansowego i przy obowiązującym systemie podatkowym w stosunku do przedsiębiorstw państwowych nie będzie w stanie konkurować z zagranicznymi producentami. Gdyby rząd faktycznie zrealizował zawarte w projekcie propozycje, przysporzyłoby to budżetowi pieniędzy, które do tej pory przechwytuje nieuczciwa konkurencja, ale jednocześnie rząd pozbawiłby się wpływu na politykę wobec całej branży tytoniowej. Inicjatywa rządu sprowadza się bowiem tylko do uregulowania stosunków handlowych, a przecież Polska nie jest tylko rynkiem zbytu, ale jest także rynkiem plantatorów i producentów. To, że niektóre kraje odchodzą od uregulowań monopolistycznych, wcale jeszcze nie oznacza, że oddają one branżę tytoniową swobodnej grze rynku i pozbawiają się wpływu na jej rozwój, gdyż wprowadzają za to zasady protekcjonizmu, które nakazują korzystanie z własnego surowca. A to świadczy o tym, że dbają o własnego producenta i wytwórcę.</u>
          <u xml:id="u-176.10" who="#MarianStarownik">Podatki od importowanych papierosów zapewniają, oczywiście, wpływy do budżetu, ale także, częściowo, zbyt dla zagranicznych papierosów. Ustawa, niestety, nie precyzuje, jak mają być traktowane zagraniczne firmy inwestujące w budowę fabryk tytoniu na przykład w Polsce. Nie wiadomo, czy produkujące u nas firmy będą mogły bez przeszkód wykorzystywać surowiec pochodzący z własnego kraju, czy też będą zobligowane do wykorzystywania przede wszystkim polskiego surowca. Jest to tak ważne dla plantatorów, iż, myślę, nie wymaga to szerszego komentarza.</u>
          <u xml:id="u-176.11" who="#MarianStarownik">Regulacji rynku tytoniowego nie można zawęzić do określenia zasad stosunków handlowych i wynikającej z tego kwestii wpływów do budżetu państwa. Jest to zajęcie wyłącznie dla handlarzy, nie dla polityków społeczno-gospodarczych. Regulacje finansowe są, oczywiście, dziedziną ważną, może i obecnie najważniejszą, ale nie można ich rozpatrywać w oderwaniu od kompleksowej polityki wobec całej branży tytoniowej. Projekt ustawy świadczy, że rząd takiej polityki nie ma albo też umywa ręce, co na to samo wychodzi; sankcjonując import, nie zabezpiecza interesów rodzimych plantatorów i producentów. Akceptacja ustawy o takiej formule jest sprawą raczej trudną. Skoro już porywamy się na uporządkowanie określonych dziedzin, to czyńmy to kompleksowo. Zarówno plantator, jak i polski czy zagraniczny producent winni znać warunki, w jakich przychodzi im działać. Na razie oferuje im się tylko same zasady opodatkowania, a na wiele ważnych pytań nie otrzymują oni odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-176.12" who="#MarianStarownik">W tej sytuacji Klub Parlamentarny Polskiego Stronnictwa Ludowego opowiada się za przekazaniem projektów ustaw do tych samych komisji sejmowych, do których skierowano projekt ustawy o polskim monopolu tytoniowym i alkoholowym. Chodzi o to, aby rozpatrywać te kwestie jako jeden z elementów całego kompleksu spraw dotyczących uregulowania stosunków w branży tytoniowej.</u>
          <u xml:id="u-176.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#JózefZych">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#JózefZych">Pan poseł Zbigniew Skorecki z KPN zabierze głos po przerwie.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#JózefZych">Proszę o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#IrenaNowacka">Posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych odbędzie się zaraz po ogłoszeniu przerwy w sali nr 118.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#IrenaNowacka">Zebranie Klubu Parlamentarnego Unia Demokratyczna odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali nr 118.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#JózefZych">Zarządzam przerwę do godz. 14.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min 24 do godz. 14)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#DariuszWójcik">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#DariuszWójcik">Kontynuujemy dyskusję nad projektem ustawy o oznaczeniu wyrobów znakami akcyzy oraz projektem ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Skoreckiego z Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#ZbigniewSkorecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo, a właściwie chciałoby się rzec: reprezentanci klubów!</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie ma wszystkich, trzeba wymienić tych, których nie ma.)</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#ZbigniewSkorecki">Nie ma również wszystkich reprezentantów.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#komentarz">(Głos z sali: My jesteśmy.)</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#ZbigniewSkorecki">Te dwa projekty, czyli zawarty w druku nr 731 projekt ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy wraz z projektem podstawowego aktu wykonawczego i zawarty w druku nr 732 projekt ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych wraz z projektami podstawowych aktów wykonawczych będą, zdaniem Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej, surogatami dopóty, dopóki nie będzie zatwierdzony monopol tytoniowy i spirytusowy. Rozpatrywanie tych dokumentów dzisiaj w parlamencie jest przedwczesne, szkodliwe i jednocześnie wprowadza w błąd opinię publiczną, gdyż sugeruje, jakoby rząd zaczął pracować, pozytywnie działać w sprawie akcyz, podczas gdy tak naprawdę wyciekają z budżetu wielobilionowe kwoty, podkreślam: wielobilionowe kwoty. Dodam, że rząd nadal nie przedstawił programu restrukturyzacji tych branż.</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#ZbigniewSkorecki">Projekt aktu zawarty w druku nr 731, czyli o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyz - z taką filozofią Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej nie zgadza się. Uważamy, że w znacznej mierze jest to narzędzie, które będzie służyło przyśpieszonemu zejściu ze sceny gospodarczej przedsiębiorstw państwowych przemysłu tytoniowego i spirytusowego. Obciąży się je bowiem kwotą 400 mld zł rocznie, jak podają projektodawcy. W związku z samymi kosztami banderolowania i druku zmusi się te przedsiębiorstwa do poniesienia nakładów inwestycyjnych: w przemyśle tytoniowym - rzędu 750 mld zł, a w przemyśle spirytusowym - rzędu 1,5 bln zł.</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#ZbigniewSkorecki">Wysoka Izbo! Te kwoty, naszym zdaniem, powinny być przeznaczone na rozwój technologiczny poprawiający jakość i konkurencyjność naszych wyrobów. Byłby to niezły początek, starczyłyby one na start tych branż na wolnym rynku. Tymczasem, jeśli przyjmiemy projekt zawarty w druku nr 731, nakażemy tym przedsiębiorstwom, aby inwestowały w coś, co nie przyniesie efektu finansowego ani nie wpłynie na poprawę jakości ich wyrobów. To sprawi, że pogłębi się dystans w stosunku do poziomu światowego. Jeżeli cokolwiek jest zasadne w tym druku, to tylko to, że importowane wyroby tytoniowe powinny być jak najszybciej objęte tym mechanizmem, ponieważ brak monopolu państwa powoduje, że nie 10%, Wysoka Izbo, jak mówią ustawodawcy w uzasadnieniu, stanowi „kontrabanda”, ale, naszym zdaniem, nawet około 50%. Tak więc w obecnych warunkach wcale nie jest potrzebna sejmowa ustawa, ale krótkie rozporządzenie ministra wprowadzające obowiązek banderolowania wyrobów akcyzowych, tzn. tytoniowych i spirytusowych.</u>
          <u xml:id="u-181.7" who="#ZbigniewSkorecki">Nasz, czyli Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej, stosunek do druku nr 732, tzn. do projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych wraz z projektami aktów wykonawczych. Otóż ustawa o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych jest sprzeczna z ustawą o ich oznakowaniu. Jest sprzeczna w tym sensie, Wysoka Izbo, że w ustawie proponuje się zróżnicowany podatek - poziom podatku akcyzowego ma być zależny od stopnia zużycia tytoni krajowych, a to powoduje trudności techniczne, chodzi o dostosowanie nominalnych kwot podanych na banderolach do potrzeb obrotu towarowego. Zatem są to dwa wykluczające się wzajem rozwiązania i choćby z tych powodów winny być odesłane do projektodawcy. Są również inne, nie mniej ważne powody, aby to uczynić.</u>
          <u xml:id="u-181.8" who="#ZbigniewSkorecki">Po pierwsze - ustawa ma charakter blankietowy. Wszystko, co w niej istotne, począwszy od kwotowych i procentowych stawek podatku obrotowego, na poziomie kar ustawowych kończąc, jest odsyłane do rozporządzeń ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-181.9" who="#ZbigniewSkorecki">Po drugie — za absolutnie fałszywą i wprowadzającą w błąd parlament należy uznać tezę, że ustawa poprzez zróżnicowanie kwotowych stawek w zależności od stopnia zużycia tytoniu krajowego zabezpiecza interesy około 100 tys.polskich plantatorów tytoniu. Nic bardziej błędnego. Niechęć przemysłu tytoniowego do krajowego surowca, tegoż tytoniu, wynika z tego, że musi on fermentować i być składowany w ciągu 12–18 miesięcy w magazynach zakładów tytoniowych, co przy „drogim pieniądzu” nie jest opłacalne, zamraża przecież gotówkę, zwiększa koszty. Natomiast tytonie zagraniczne, już spreparowane, idą od razu, prawie bezpośrednio po przywiezieniu, do produkcji. Straty tego przemysłu należałoby pokryć z zysków, jakie monopol państwa miałby z importu wyrobów tytoniowych i tytoni zagranicznych. Taką koncepcję monopolu tytoniowego państwa opracował Instytut Doradztwa Ekonomiczno-Organizacyjnego na potrzeby legislacyjne Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej i przemysłu tytoniowego.</u>
          <u xml:id="u-181.10" who="#ZbigniewSkorecki">Tak więc reasumując Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej nie podpisze się pod sprzeczną wewnętrznie fikcją podatkową zakładaną w ustawie, a przede przede wszystkim nie podpisze się pod fałszywą tezą, jakoby przepisy te miały służyć także polskim plantatorom tytoniu. Rząd skazał ich na zagładę ekonomiczną zarówno z powodu braku polityki modernizacyjnej wobec tego przemysłu, dążeń do rozwoju uprawy tytoniu, jak i nieistnienia monopolu państwa, tłumacząc przy tym słodko społeczeństwu, jakoby ten system podatkowy miał ich ochronić.</u>
          <u xml:id="u-181.11" who="#ZbigniewSkorecki">Z tych względów Klub Parlamentarny Konfederacji Polski Niepodległej będzie głosował za przekazaniem do komisji projektów ustaw zawartych w drukach nr 731 i 732.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#DariuszWójcik">Proszę panią poseł Jadwigę Berak o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#JadwigaBerak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Państwowy przemysł tytoniowy przez lata był jedną z bardziej dochodowych gałęzi gospodarki. Sytuacja zmieniła się gwałtownie po wprowadzeniu w 1990 r. nowych, liberalnych zasad w handlu zagranicznym. Rosnący import papierosów (ponad 3 mld sztuk rocznie - mówię tu o imporcie oficjalnym), biorąc nawet pod uwagę konieczność wzbogacenia rynku krajowego, wpływa negatywnie na rodzimy przemysł tytoniowy. Obecnie polski rynek tytoniowy jest rynkiem nasyconym. Polskie zakłady przemysłu tytoniowego ograniczają tempo produkcji i dystrybucji swoich wyrobów. Rosnące ceny polskiego surowca oraz jego niska jakość powodują, że przedsiębiorstwa tytoniowe coraz częściej stosują w produkcji gatunkowo lepszy i tańszy tytoń importowany. Dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na wielkość podaży jest zniesienie dopłat do eksportu polskich produktów tytoniowych. Taka sytuacja powoduje zmniejszanie się popytu na polski tytoń, wobec czego zakłady przemysłu tytoniowego nie są w stanie wywiązać się z umów podpisanych z plantatorami. Dobitnym tego przykładem są Lubelskie Zakłady Tytoniowe, w których przypadku interwencja Agencji Rynku Rolnego tylko pozornie złagodziła sytuację. W roku bieżącym nadal nie rozwiązany pozostaje problem kredytowania, skupu i płatności za dostarczony tytoń. Polskie zakłady tytoniowe, nie mogąc w obecnej sytuacji liczyć na dotacje budżetowe i kredyty preferencyjne, powinny przyspieszyć procesy restrukturyzacji.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#JadwigaBerak">Na zlecenie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych brytyjska firma konsultingowa przeprowadziła analizę sektora tytoniowego oraz opracowała program jego prywatyzacji. Prezentacja wyników analizy odbyła się w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych na początku kwietnia 1992 r. Program prywatyzacji przemysłu tytoniowego skierowany został do zaopiniowania przez Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Ministerstwo Finansów. Przeprowadzona przez firmę brytyjską analiza przemysłu tytoniowego wykazała poważne niedobory finansowe, wynoszące od pół do jednego miliarda dolarów, które w momencie wejścia w życie umowy o stowarzyszeniu Polski z EWG uniemożliwiają konkurowanie polskiej produkcji tytoniowej z wyrobami importowanymi.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#JadwigaBerak">Polski przemysł tytoniowy musi się liczyć z zaostrzeniem norm zawartości nikotyny i ciał smolistych w wyrobach tytoniowych. Według obowiązujących od stycznia 1991 r. norm dopuszczalna ilość substancji smolistych w papierosach rodzimej produkcji powinna wynosić 20 mg, a nikotyny 1,8 mg na jeden papieros, podczas gdy produkty europejskie zawierają poniżej 1 mg nikotyny i ciał smolistych. Rodzi to z kolei potrzebę zwiększenia inwestycji na modernizację procesów technologicznych i produkcyjnych. W wyniku zaostrzenia norm jakościowych plantatorzy będą zmuszeni do przeprowadzenia daleko idących zmian w agrotechnice tytoniu, a zadaniem hodowli twórczej będzie wyhodowanie nowych, ulepszonych jakościowo odmian. Należy pamiętać, że podwyższona jakość odmiany musi iść w parze z jej dostosowaniem do polskich warunków glebowo-klimatycznych. Dofinansowanie przemysłu tytoniowego może odbywać się obecnie jedynie przez pozyskiwanie zagranicznych inwestorów.</u>
          <u xml:id="u-183.3" who="#JadwigaBerak">W zakresie restrukturyzacji przemysłu tytoniowego można zaproponować następujące rozwiązania:</u>
          <u xml:id="u-183.4" who="#JadwigaBerak">1. Tworzenie spółek z udziałem kapitału zagranicznego, w których część pakietu akcji byłaby przeznaczona dla krajowych plantatorów. Taki sposób podziału pakietu akcji gwarantowałby plantatorom uzyskanie dochodów nawet przy zmniejszonym popycie na krajowy surowiec (zgodnie zresztą z założeniami polityki społeczno-gospodarczej w 1993 r.).</u>
          <u xml:id="u-183.5" who="#JadwigaBerak">2. Utrzymanie produkcji opartej na krajowych surowcach pod warunkiem utrzymania i rozszerzenia zagranicznych rynków zbytu. Potencjalnym rynkiem zbytu pozostają nadal kraje b. Związku Radzieckiego. Uruchomienie eksportu polskich wyrobów tytoniowych wymaga jednak podpisania umów barterowych oraz dotowania eksportu przy wykorzystywaniu środków uzyskanych w ramach pomocy z EWG.</u>
          <u xml:id="u-183.6" who="#JadwigaBerak">3. Uruchomienie budżetowych i (lub) przyznanych Polsce przez EWG środków na restrukturyzację rolnictwa na: poprawę agrotechniki uprawy tytoniu oraz rozwój hodowli twórczej, co umożliwi uzyskanie nowych, jakościowo lepszych odmian tytoniu dostosowanych do polskich warunków klimatyczno-glebowych.</u>
          <u xml:id="u-183.7" who="#JadwigaBerak">4. Pomoc finansowa z Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa dla dokonania zmiany profilu produkcji.</u>
          <u xml:id="u-183.8" who="#JadwigaBerak">Na tle sytuacji, którą przedstawiłam, chcę przypomnieć, że 12 lutego Wysoka Izba głosami głównie opozycji tak zmieniła uchwałę o podstawowych kierunkach prywatyzacji w 1993 r., że wbrew intencjom rządu zakazuje ona kapitałowej prywatyzacji przemysłu tytoniowego oraz nakazuje wprowadzenie monopolu na tytoń. Jest to rozwiązanie niekorzystne dla rolnictwa — zarówno dla plantatorów tytoniu, jak i dla pracowników stopniowo upadających zakładów tytoniowych. Trzeba tu bowiem wspomnieć, że na polskim rynku przemysłu tytoniowego koncesję na wyrób papierosów posiadają dwie firmy zagraniczne: „Reynolds” i „Aleksander Field” (notabene otrzymały one tę koncesję już trzy lata temu), które praktycznie, jeśli tylko zechcą, mogą zmarginalizować polski przemysł tytoniowy, tym bardziej że koncesje dla polskich producentów są rozdzielane według często niezrozumiałego klucza. Chociaż tutaj gwoli sprawiedliwości muszę powiedzieć, że te dwie zagraniczne firmy pracują nad poprawą gatunków polskiego tytoniu. Natomiast jako przykład odwrotny — największy niemiecki producent papierosów kupił za ok. 100 mln dolarów słowacką fabrykę papierosów, więc tuż za miedzą rośnie nam potężna konkurencja, zresztą podobnie jest i na Węgrzech. Nie zapominajmy też o konkurencji w kraju, o czym przed chwilą mówiłam, właśnie o tych dwóch firmach. Tak że to rozwiązanie faktycznie w tym kontekście jest niezwykle niekorzystne.</u>
          <u xml:id="u-183.9" who="#JadwigaBerak">Na jeszcze jeden element chciałabym zwrócić uwagę: chciałabym wręcz wnosić o ochronę polskiego rynku, gdyż jest to niezbędne. Rozwiązuje ten problem w znacznej mierze projekt ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, ale niezwykle ważne byłoby też wprowadzenie cła kwotowego od kilogramów, a nie, jak w tej chwili, cła procentowego od wartości sprowadzonego towaru. Prawidłowe cła to olbrzymie zyski dla budżetu.</u>
          <u xml:id="u-183.10" who="#JadwigaBerak">Na tle przedstawionej sytuacji na rynku tytoniowym niezwykle pozytywnie należy odnotować fakt wprowadzenia pod obrady Izby właśnie tych dwóch projektów ustaw dotyczących przemysłu tytoniowego. Prawidłowe regulacje w zakresie podatków są bardzo ważne, bo wraz z prawidłowym przeprowadzeniem restrukturyzacji przemysłu tytoniowego, jak wszędzie na świecie, powinien on być tą przysłowiową kurą znoszącą złote jajka. Generalnie opinia mojego klubu co do projektów wspomnianych ustaw jest pozytywna i będziemy głosować za przekazaniem ich do dalszych prac w komisji.</u>
          <u xml:id="u-183.11" who="#JadwigaBerak">Podzielę się jeszcze kilkoma uwagami co do tego projektu, które w zasadzie w kilku przypadkach są zbieżne z tym, co zaprezentowano już w tej debacie. Powinien być w ustawie zapis preferujący eksport polskiego tytoniu, np. poprzez częściowe zwolnienia z podatku kwotowego. Trzeba doprecyzować zapis o zastosowaniu minimalnej kwoty podatku od wyrobów gorszych jakościowo, zastanowić się nad tym, jakie kryterium ma wyznaczać tę kwotę. Należałoby się również zastanowić, czy nie przejść na podatek kwotowy, a nie, jak się proponuje, procentowo-kwotowy. Podatek kwotowy byłby, moim zdaniem, w tym wypadku bardziej czytelny. Jakiś procent wpływów z podatku kwotowego można by było przeznaczyć na rozwój uprawy tytoniu w kraju. Wpływy te powinny być własnością ministerstwa rolnictwa i powinny być przeznaczane dla rolników producentów. Uważam również, że stawka proponowanego podatku obrotowego - 75% - jest stawką stanowczo za wysoką i nie stosowaną nigdzie na świecie.</u>
          <u xml:id="u-183.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Michała Chałońskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego Konwencja Polska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#MichałChałoński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Konwencja Polska pragnę ustosunkować się do dwóch rządowych projektów ustaw: o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy i o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Witamy te dwa projekty z wielką radością. Były one oczekiwane już od dawna.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#MichałChałoński">Liczymy na to - nie tylko my zresztą - że przyczynią się one do powstrzymania nielegalnego handlu towarami, które z natury rzeczy są najlepszym źródłem dochodów budżetowych. Jako ugrupowanie prawicowe z radością witamy właśnie takie rozwiązanie, a nie rozwiązanie w formie monopolu własnościowego. To rozwiązanie pozwala na osiągnięcie celów, o które nam chodzi - wysokie i pewne wpływy do budżetu, ochronę własnych producentów tytoniu, wyrobów tytoniowych i plantatorów. Charakterystyczne przy tym rozwiązaniu jest to, że właśnie plantatorzy pozytywnie ocenili projekt tego podatku.</u>
          <u xml:id="u-185.2" who="#MichałChałoński">Istotne jest również uporządkowanie rynku, jeśli chodzi o towary tak ważne dla budżetu, ponieważ występuje tu bardzo duża rozpiętość między kosztami produkcji a ceną zbytu. Cieszy nas również to, że do projektów ustaw załączono projekty aktów wykonawczych, które pozwalają nam szerzej i dokładniej ocenić projekty, jak też to, że odpowiadają one międzynarodowym standardom.</u>
          <u xml:id="u-185.3" who="#MichałChałoński">Jeśli chodzi o szczegóły, to uważam za słuszne, że sprzedaż znaków akcyzowych nie jest nastawiona na zyski, że chodzi tylko o pokrycie kosztów tej niezbędnej operacji. Nie będę się szczegółowo wypowiadał na ten temat, ponieważ pan minister bardzo dokładnie to omówił. Zresztą moi przedmówcy również dosyć szczegółowo potraktowali te sprawy.</u>
          <u xml:id="u-185.4" who="#MichałChałoński">Jest jeszcze dużo niejasności - i to wynikało wyraźnie z dzisiejszej dyskusji - ale myślę, że w czasie pracy w komisjach zostaną one wyjaśnione, a decyzja nasza będzie uzależniona już tylko od naszej wiedzy i stanowiska w danej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-185.5" who="#MichałChałoński">Trzeba przyznać, że kary, które tutaj zaproponowano, są - moim zdaniem - wysokie, może nawet bardzo wysokie, kto wie, czy nie najwyższe w Europie, ale w sytuacji, jaka u nas istnieje, i z uwagi na atmosferę wokół afer być może są one słuszne.</u>
          <u xml:id="u-185.6" who="#MichałChałoński">Ważne jest, że projekty te nie przeciwstawiają się prywatyzacji. Zresztą z przyjemnością zauważyłem, że w zasadzie nikt nie protestował przeciw prywatyzacji przemysłu tytoniowego. Natomiast szalenie ważne jest, by proces prywatyzacji przebiegał w specjalnych warunkach. Przemysł tytoniowy, jako przemysł dostarczający skarbowi państwa bardzo wysokich dochodów, nie może być prywatyzowany na zasadach prywatyzacji powszechnej; nie można dopuścić, by konkurencja kupiła te zakłady, by je w konsekwencji zamknąć. Dlatego ci wszyscy, którzy obawiają się takiej sytuacji, mogą być spokojni, że do tego - przynajmniej jeśli chodzi o zapisy ustawowe - nie dojdzie, że do tego nie dopuścimy.</u>
          <u xml:id="u-185.7" who="#MichałChałoński">Reasumując, chcę powiedzieć, że Klub Parlamentarny Konwencja Polska generalnie opowiada się za tymi projektami; oczywiście w trakcie prac komisji będziemy odnosili się do szczegółów.</u>
          <u xml:id="u-185.8" who="#MichałChałoński">Dzisiaj natomiast w imieniu klubu chciałbym wnieść poprawkę do ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy. W art. 8 pkt 3 proponujemy zmienić zapis w taki sposób, by w pewnym sensie, nawet nie w pewnym sensie, lecz dokładnie chronił interesy handlowców. Mianowicie proponujemy, by pkt 3 brzmiał: Wydanie znaków akcyzy przez urząd skarbowy następuje po potwierdzeniu przyjęcia odpłatności, nie później jednak niż 7 dni od dnia przyjęcia zapłaty. Zapis w projekcie jest inny, jest tam mowa o 40 dniach od momentu... Przepraszam, nie chciałbym państwa wprowadzić w błąd. No, mniejsza z tym. W każdym razie wnosimy to jako poprawkę do ustawy i w tej chwili przekażę ją panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-185.9" who="#MichałChałoński">Generalnie Konwencja Polska opowiada się za skierowaniem tych projektów do właściwych komisji, które wyznaczyło Prezydium Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-185.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Lewandowskiego w imieniu Klubu Parlamentarnego NSZZ „Solidarność”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#TadeuszLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpoczynamy dzisiaj pracę nad dwoma projektami ustaw: o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy i o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Dobrze zatem się stało, iż te projekty wpłynęły do Sejmu. Istnieje pilna potrzeba uchwalenia tych ustaw. Regulacje te spowodować mają realizację następujących celów:</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#TadeuszLewandowski">1) eliminację powstałego chaosu wywołanego pojawieniem się dużych ilości alkoholu i papierosów pochodzących z niewiadomego źródła;</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#TadeuszLewandowski">2) ochronę krajowych plantatorów, producentów i importerów;</u>
          <u xml:id="u-187.3" who="#TadeuszLewandowski">3) zwiększenie wpływów do budżetu.</u>
          <u xml:id="u-187.4" who="#TadeuszLewandowski">Wprowadzenie oznaczeń znakami skarbowymi akcyzy jest jedną z metod kontrolowania przez państwo działalności gospodarczej. Ma to zwiększyć wpływy do budżetu, według szacunku przedstawionego w uzasadnieniu - 10% dochodów płynących z ich opodatkowania podatkiem obrotowym. Wymienione wyżej korzyści nie przesłaniają jednak pewnych problemów związanych z wdrożeniem tych ustaw. Po pierwsze, przygotowanie aparatu skarbowego do tego przedsięwzięcia pod względem organizacyjnym i technicznym. Z ustawą tą będzie związana konieczność zwiększenia nakładów na aparat skarbowy. Konieczna będzie rozbudowa tych jednostek. W jakiej mierze zaangażują się w to podmioty gospodarcze zobowiązane do oznaczania wyrobów tymi znakami?</u>
          <u xml:id="u-187.5" who="#TadeuszLewandowski">Wysoka Izbo, NSZZ „Solidarność” wielokrotnie wskazywał na istniejące patologie i domagał się ich zwalczania. Kładliśmy nacisk na eliminację z życia gospodarczego wszelkich afer i korupcji. Zabiegaliśmy i zabiegamy, odnosi się to do wszystkich szczebli władzy, o eliminację tych zjawisk z życia naszego kraju. Przedkładane wyżej projekty ustaw w pewnej mierze spełniają te postulaty.</u>
          <u xml:id="u-187.6" who="#TadeuszLewandowski">Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny NSZZ „Solidarność” będzie głosował za skierowaniem tych ustaw do komisji.</u>
          <u xml:id="u-187.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Jacka Maziarskiego w imieniu Parlamentarnego Klubu Porozumienia Centrum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#JacekMaziarski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na projekty tych ustaw czekaliśmy bardzo długo. Stanowczo zbyt długo, jeśli wziąć pod uwagę rozmiary strat, jakie ponosi Polska w wyniku nielegalnego obrotu towarami o najwyższej rentowności, to znaczy alkoholem, papierosami, paliwami. Przypomnę, że cztery tygodnie temu w tej samej sali przedstawiciel rządu, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów pan Witold Modzelewski, odpowiadając na pytanie posła Bartłomieja Kołodzieja, ocenił, że według ostrożnych obliczeń - powtarzam, ostrożnych obliczeń - skarb państwa w ubiegłym roku stracił przynajmniej 6 bln zł na nielegalnym obrocie papierosami i alkoholem. I nikt nie ma pewności, czy chodzi tu o 6 bln zł, czy może o 10 albo jeszcze więcej. W każdym razie taka jest skala problemu, który czeka na rozwiązanie. Są to sumy, które na pewno mogłyby poprawić sytuację emerytów albo bezrobotnych. Jeśli jednak w grę wchodzą tak ogromne pieniądze, nie można się dziwić, że pojawiają się też ukryte naciski, żeby sprawę akcyzy i opodatkowania wyrobów tytoniowych schować pod sukno, opóźnić albo przynajmniej poszukać takich rozwiązań prawnych, które dałoby się później obchodzić i naginać.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#JacekMaziarski">Parlamentarny Klub Porozumienia Centrum z zadowoleniem przyjmuje skierowanie pod obrady Sejmu rządowych projektów ustaw o akcyzie i opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Jednocześnie jednak musimy powiedzieć mocno i bez owijania w bawełnę, że bardzo nas niepokoi - widoczny zwłaszcza w projekcie ustawy o akcyzie - zamiar odłożenia w czasie banderolowania towarów, zmniejszenia zakresu akcyzy, a być może nawet chęć otwarcia jakichś ukrytych furtek dla firm, które świetnie dotąd żyją z nielegalnego obrotu benzyną, alkoholem i papierosami. A jest tych firm chyba sporo, jeśli zastanowić się na przykład nad informacją prezesa Głównego Urzędu Ceł, który mówił niedawno, że około 50% zagranicznych papierosów na naszym rynku może pochodzić z przemytu. Jako ciekawostkę podam fakt, że w niektórych regionach kraju cena papierosów Golden American spadła do 12 tys. zł, chociaż po opłaceniu podatku i cła paczka powinna kosztować przynajmniej 30 tys. zł. Doszliśmy więc do punktu, w którym przemyt określa już sytuację rynkową i uniemożliwia działanie legalnych firm płacących podatki i ponoszących wyższe koszty.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#JacekMaziarski">Wprowadzenie akcyzy, czyli banderolowania towarów, jest wypróbowaną, prostą i dość skuteczną metodą eliminacji nielegalnego obrotu. Banderolowanie przywraca szanse legalnie działającym importerom, którzy nie są w stanie konkurować z przemytnikami. Akcyzę stosowano w Polsce już przed wojną, a i dzisiaj instytucja ta zdaje egzamin w wielu państwach. Znakowanie towarów pozwala bowiem każdemu konsumentowi odróżnić wyroby oclone i opodatkowane od przemyconych albo wyprodukowanych nielegalnie w kraju.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#JacekMaziarski">Moglibyśmy więc zakładać, że rychło po uchwaleniu ustawy o akcyzie poważnie wzrosną dochody budżetu państwa, gdyby nie dziwne, zastanawiające rozwiązania proponowane przez autorów projektu. Nie mogę np. zrozumieć, dlaczego w projekcie rozporządzenia ministra finansów dołączonym do ustawy odkłada się aż na dwa lata wprowadzenie akcyzy na tak podstawowe dla budżetu towary jak paliwo, wino i piwo. Skoro da się banderolować butelki z wyrobami spirytusowymi, nie powinno być chyba kłopotu z butelkami wina czy piwa. I nie potrzeba do tego „uzyskiwania doświadczeń”, jak czytamy w uzasadnieniu projektu. O jakież tu doświadczenia, na Boga, może chodzić, skoro sprawa jest od lat doskonale znana?! Nie jest też jasne, dlaczego przesunięto o całe dwa lata termin wprowadzenia akcyzy dla paliw. W Europie znane są stosunkowo proste metody znakowania paliw - przed wprowadzeniem do obrotu dodaje się do paliw związki chemiczne, np. quinizarin albo coumarin, zaś kontrolę — za pomocą niezbyt skomplikowanych urządzeń - przeprowadza się wyrywkowo przy stacjach benzynowych. Ta metoda znakowania paliw wyróżnia się taniością i prostotą. Gdyby tylko istniała wola, można by odebrać przemytnikom setki miliardów złotych i przysporzyć je budżetowi jeszcze w tym roku, a nie dopiero w 1995 czy 1996. Wymagałoby to tylko odpowiedniej modyfikacji art. 3 ust. 2, zezwalającej nie tylko na banderole czy pieczęci, ale również na znakowanie związkami chemicznymi. No i oczywiście trzeba wykreślić z rozporządzenia ministra finansów § 1, który odsuwa obowiązek akcyzy w zakresie paliw na dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#JacekMaziarski">Skoro już wspomniałem o pieczęciach - dopuszczenie pieczęci jako znaku akcyzy jest niezwykle ryzykowne. Z art. 3 ust. 3 wynika, że pieczęcie będą stawiane przez urzędy skarbowe albo urzędy celne. Oznaczałoby to powrót do obecnego systemu, tego systemu, który właśnie chcemy zmienić. Przecież po to wprowadzamy cały system akcyzy, z trudnymi do podrobienia znakami, żeby wreszcie skończyć z patologią obecnego systemu stempelka i łapówki. System ten rozkwita właśnie w urzędach skarbowych i w urzędach celnych, gdzie wciąż łatwo o korupcję. Trzeba tutaj wyrazić kategoryczny sprzeciw - odcisk pieczęci nie może być znakiem akcyzy, bo łatwo można go sfałszować, bo może być stosowany bez żadnej ewidencji i nietrudno tutaj o korupcyjne powiązania, ponieważ dochodzi do bezpośredniego kontaktu człowieka, który prosi o pieczątkę, z tym, który pieczątkę przystawia.</u>
          <u xml:id="u-189.5" who="#JacekMaziarski">Dobre jakościowo i rzetelnie rozprowadzane znaki akcyzy w formie banderol zapewniają znacznie lepszą ochronę przed przemytem niż obecne kwitki i pieczątki, ale byłoby naiwnością, gdybyśmy nie pomyśleli już dzisiaj o możliwościach nadużyć. Warto się na przykład zastanowić, jak zapobiegać kradzieży znaków akcyzy, sądzę bowiem, że to będzie jedno z podstawowych przestępstw w nadchodzących latach. Projekt ustawy w art. 19 wyznacza grzywnę w wysokości do 1 mld zł za niewłaściwe przechowywanie znaków, ale na tak niskim poziomie ustalony górny pułap grzywny może zachęcać do fikcyjnych kradzieży reżyserowanych przez nieuczciwych przedsiębiorców - nie określa się bowiem, jaka ma być górna wartość znaków, które przechowuje przedsiębiorca. Miliardowa grzywna może się świetnie opłacić, jeśli uda się wprowadzić do obrotu towary o wartości dziesiątków miliardów złotych, opatrzone kradzionymi znakami akcyzy. Za to płaci się po prostu miliard kary.</u>
          <u xml:id="u-189.6" who="#JacekMaziarski">Reasumując, projekt ustawy o akcyzie idzie w zasadzie w dobrym kierunku, ale wymaga poprawek, głównie takich, które pozwoliłyby na szybsze wprowadzenie systemu akcyzowego, i to bez niezrozumiałych wyłączeń (paliwa, wino, piwo); takich poprawek, które usunęłyby niebezpieczeństwo różnego rodzaju nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-189.7" who="#JacekMaziarski">Przechodzę teraz do projektu ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Parlamentarny Klub Porozumienia Centrum zdecydowanie popiera ten projekt, choć zdajemy sobie sprawę, że będzie on krytykowany za zwiększenie biurokratycznej kontroli i zwiększenie liczby urzędników. To prawda, trzeba będzie zatrudnić dodatkowych pracowników, ale pamiętajmy, że zapracują oni na znaczne zwiększenie wpływów budżetowych. Taką ingerencję państwa w gospodarkę nasz klub popiera. Służy to ochronie rodzimego rynku i krajowej wytwórczości, a dodatkowo wzmacnia budżet.</u>
          <u xml:id="u-189.8" who="#JacekMaziarski">Wprowadzenie instytucji szczególnego nadzoru podatkowego jest ze wszech miar słuszne. W tym sektorze rynku - o czym mówili moi przedmówcy - panuje po prostu chaos. Chaos ten zagraża interesom krajowych producentów, o czym też była tutaj dzisiaj mowa. Nawiasem mówiąc, hałaśliwa batalia w obronie reklamy wyrobów tytoniowych jest tylko drobnym fragmentem znacznie szerszej kampanii podjętej przez obce firmy, które chciałyby opanować nasz rynek, wypierając z niego polskich wytwórców. Upadek krajowego przemysłu tytoniowego oznaczałby olbrzymią stratę dla naszej gospodarki narodowej. Faktu tego nie zmienią lamenty nad straconymi wpływami za reklamę na przystankach czy w formie ogłoszeń w gazetach. Notabene to właśnie wpływy z reklamy skłaniają niektóre gazety do tak ogromnej życzliwości wobec obcych producentów papierosów. Redaktorom, którzy chwalą dobrodziejstwa reklamy papierosów, należałoby przypomnieć, że są też interesy krajowego przemysłu tytoniowego, z którego żyje w Polsce ok. 100 tys. rodzin. A jeśli reklama nie ma wpływu na decyzje konsumentów o zakupie papierosów - ciągle czytamy o tym w gazetach - to należałoby poradzić obcym koncernom, żeby nie marnowały pieniędzy na ogłoszenia w polskiej prasie. Mówię to po prostu w trosce o interesy tych koncernów.</u>
          <u xml:id="u-189.9" who="#JacekMaziarski">Parlamentarny Klub Porozumienia Centrum z aprobatą przyjmuje też proponowany w projekcie ustawy system podatkowy. Chroni on przemysł krajowy, ale zarazem wymusza poprawę jakości krajowych wyrobów, skłaniając producentów do sięgania po lepsze surowce i nowe technologie. Jest konieczne, by nowa ustawa o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych jak najszybciej weszła w życie. Stwarza ona zupełnie realne szanse uzdrowienia sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstw, które w obecnych warunkach są skazane na upadek, a potem na wyprzedaż poniżej ich realnej wartości - na co zresztą niektórzy czekają.</u>
          <u xml:id="u-189.10" who="#JacekMaziarski">Parlamentarny Klub Porozumienia Centrum będzie głosował za skierowaniem obu projektów do właściwych komisji, licząc na szybkie zakończenie prac legislacyjnych. Przypominam, że odkładanie tej sprawy kosztuje nasz budżet co najmniej pół biliona złotych miesięcznie.</u>
          <u xml:id="u-189.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#DariuszWójcik">Proszę pana posła Sławomira Hardeja o zabranie głosu w imieniu Klubu Parlamentarnego Porozumienie Ludowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#SławomirHardej">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożone przez rząd projekty ustaw o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy oraz o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych należą do tych aktów prawnych, na które posłowie Klubu Parlamentarnego Porozumienie Ludowe oczekiwali od dawna. Dochody z tego tytułu powinny wpływać do budżetu państwa, a nie zasilać kieszenie w szybkim tempie bogacących się importerów wyrobów tytoniowych, spirytusowych, paliw, ograniczając tym samym możliwości rodzimej produkcji. Szczególnie dotkliwie odczuwali to i odczuwają rolnicy, plantatorzy surowców przeznaczonych dla przemysłu tytoniowego czy spirytusowego.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#SławomirHardej">Banałem będzie powtarzanie, że nawet kraje będące przykładem skrajnego liberalizmu w gospodarce, jak Stany Zjednoczone Ameryki, stosują oznaczenia tego typu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, osiągając z tego tytułu znaczne dochody budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#SławomirHardej">Ustawa o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych ma na celu zlikwidowanie chaosu, którego przyczyną jest głównie to, że na rynek krajowy płynie rzeka papierosów niewiadomego pochodzenia. Dziwi nas, że przygotowanie projektów ustaw i aktów wykonawczych regulujących wprowadzenie nowych podatków trwało tak długo, na skutek czego nasz budżet poniósł określone straty. Społeczeństwo ma powody do rozgoryczenia, a sprawa jest szczególnie dotkliwa w wypadku rolników producentów, ponieważ brak takich aktów prawnych spowodował znaczne obniżenie się opłacalności produkcji rolniczej i tym samym przyczynił się do zubożenia ich gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#SławomirHardej">Gdy analizujemy szczegółowe rozwiązania w ustawie o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, nasuwa się wiele wątpliwości i pytań. Banderolowanie, jako jedna z metod kontrolowania przez państwo działalności gospodarczej, było znane w Polsce już w okresie międzywojennym. Rozwiązania zaproponowane w przedłożonej ustawie wzorują się na tamtych regulacjach. Czy są one wolne od luk i czy w pełni uniemożliwiają przedsiębiorczym importerom i wyspecjalizowanym w działaniu w szarej strefie podmiotom gospodarczym unikanie opodatkowania? Wydaje się, że niezupełnie. Rząd stwierdza, że skuteczność banderolowania wzmacniają przewidziane w projekcie ustawy represje karne. Wysokość grzywien za przestępstwa określone w art. 14–19, o wiele wyższa niż kary przewidziane w Kodeksie karnym, jest rzeczywiście uzasadniona.</u>
          <u xml:id="u-191.4" who="#SławomirHardej">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Z doświadczenia wiemy, że tego typu restrykcyjne kary należy nie tylko zapisać w ustawie, ale przede wszystkim należy je konsekwentnie egzekwować w życiu. Jak do tej pory wykazuje praktyka, jest z tym bardzo źle. Wiele razy podnosiliśmy ten problem, zgłaszając swoje wątpliwości przy regulacjach ustaw podatkowych, dlatego podkreślamy, że jest bardzo ważne, aby teraz się stało inaczej. Przyjęte przez Radę Ministrów rozwiązanie, według którego odpłatność za znaki akcyzy ma odpowiadać w przybliżeniu kosztom wyprodukowania i sprzedaży znaków akcyzy, jest co prawda najmniej skomplikowane z punktu widzenia administracji podatkowej, ale nie jest rozwiązaniem jedynym ani najlepszym.</u>
          <u xml:id="u-191.5" who="#SławomirHardej">Wprowadzenie ustawy pociąga za sobą koszty związane z przygotowaniem znaków akcyzowych. Oczywiście wydatek ten zwróci się z wielokrotnym zyskiem, to fakt nie ulegający wątpliwości. Operację tę trzeba przeprowadzić jak najszybciej, zabezpieczając się maksymalnie przed możliwością fałszerstw. Aby tak się stało, rozwiązania prawne winny być dokładnie dopracowane w odpowiednich komisjach sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-191.6" who="#SławomirHardej">Klub Parlamentarny Porozumienie Ludowe uważa, że delegacja wymieniona w art. 2 ust. 4 ustawy, upoważniająca ministra finansów do zwalniania z obowiązku oznaczania znakami skarbowymi akcyzy, powinna się ograniczyć tylko do wyjątkowych sytuacji. Każde zwolnienie może bowiem stwarzać lukę i dawać możliwość nadużyć. Przypominamy w tym miejscu - traktując to jako ostrzeżenie - dawniejszy przywilej, zgodnie z którym minister finansów mógł zwolnić od płacenia cła osoby pochodzenia zagranicznego importujące do Polski alkohol.</u>
          <u xml:id="u-191.7" who="#SławomirHardej">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Uporządkowanie spraw podatkowych będzie wielkim krokiem naprzód w kierunku prywatyzacji tego sektora produkcji przemysłowej, jakim jest branża tytoniowa. Wprowadzenie dodatkowej stawki kwotowej podatku od wyrobów tytoniowych daje preferencje krajowej produkcji tych wyrobów. Nasz klub popiera tę zmianę. Sankcjonuje ona nasze dążenia do poprawy sytuacji gospodarstw rolniczych. Jeśli już mamy wprowadzać podatki dochodowe, to właśnie od produktów tytoniowych, ponieważ używki są szkodliwe dla zdrowia i nie są artykułem podstawowym, niezbędnym do życia. Opodatkowanie takich artykułów może być również jednym z elementów walki ze szkodliwym nałogiem. Naszym zdaniem jest to więc rozwiązanie umożliwiające uzyskanie dodatkowych wpływów do budżetu. Rozwiązanie takie jest też mało uciążliwe dla społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-191.8" who="#SławomirHardej">Klub Parlamentarny Porozumienie Ludowe popiera obydwa projekty ustaw i wnosi o skierowanie ich do odpowiednich komisji sejmowych w celu dopracowania i jednocześnie apeluje o jak najszybsze wprowadzenie w życie zawartych w nich rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-191.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Władysława Staniuka w imieniu Koła Poselskiego „Chrześcijańska Demokracja”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WładysławStaniuk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Analizując tekst projektu ustawy należy przyznać, że stanowi on zwarty, kompetentnie opracowany i konsekwentny zapis, w sposób spójny regulujący opodatkowanie wyrobów tytoniowych. Mimo drobnych usterek i niejasności, które zapewne zostaną usunięte w czasie kolejnego czytania i prac w komisji, projekt należy poprzeć, zadając jednocześnie pytanie: Dlaczego dopiero teraz powstał taki zapis? Nie sądzę, aby rząd nie mógł podobnego projektu przedstawić wcześniej, choćby jako alternatywy dla niezbyt udanego projektu poselskiego o monopolu tytoniowym - tym bardziej że załączone zostały również projekty aktów wykonawczych, które zazwyczaj tworzone są znacznie później.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#WładysławStaniuk">Wracając do projektu ustawy, oprócz wielu zalet i konsekwencji należy wskazać kilka elementów wartych wyjaśnienia:</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#WładysławStaniuk">Mało precyzyjnie określono definicję pojęcia ubytki wyrobów. Dotyczy to tytoniu przetworzonego, w postaci papierosów, cygar i cygaretek. Definicja ta może się stać wątpliwa przy tytoniu fajkowym, którego wagę wyraża się w kilogramach. Trzeba pamiętać, że różne warunki przechowywania zmieniają wagę tytoniu, nawet do 10%.</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#WładysławStaniuk">W art. 3 ust. 3 ustawy należałoby określić, podobnie jak w ust. 1, normy wielkości cygar i cygaretek, gdyż mogłyby się pojawić na przykład wyroby nienaturalnej wielkości. Pomysłowość rodaków jest jak wiadomo nieprawdopodobna.</u>
          <u xml:id="u-193.4" who="#WładysławStaniuk">Zawarte w art. 5 stawki opodatkowania promują papierosy i wyroby krajowe. Byłoby to niewątpliwie słuszne, gdyby nie ich kiepska jakość. Papierosy importowane dobrych marek staną się tym samym dla przeciętnego użytkownika zbyt drogie. O aspektach zdrowotnych palenia kiepskich papierosów nie trzeba wspominać.</u>
          <u xml:id="u-193.5" who="#WładysławStaniuk">Cenne jest zawarte w art. 6 zapewnienie możliwości ustalania maksymalnych marż handlowych i możliwości nałożenia obowiązku umieszczania cen detalicznych na opakowaniach.</u>
          <u xml:id="u-193.6" who="#WładysławStaniuk">Zasługuje także na poparcie zawarty w art. 7 obowiązek złożenia zabezpieczenia majątkowego przed nabyciem znaków skarbowych akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-193.7" who="#WładysławStaniuk">Nieco za łagodnie brzmi ust. 2 art. 8 stwierdzający, że ujawnienie nie zgłoszonej do opodatkowania działalności powoduje, że zostanie wyznaczony 14-dniowy termin płatności naliczonego podatku.</u>
          <u xml:id="u-193.8" who="#WładysławStaniuk">Zastrzeżenie budzi obowiązek naliczania i pobierania podatku przez urzędy celne. Wymagać to będzie zwiększenia liczebności wykwalifikowanego personelu urzędów celnych, które już obecnie nie dają sobie rady z nadmiarem pracy. Warto rozważyć, czy nie należałoby na przejściach granicznych utworzyć filii urzędu skarbowego z wykwalifikowaną, nie pozostającą w układach obsługą. Byłoby to podwójne zabezpieczenie prawidłowości naliczeń na przejściu granicznym - celnych i skarbowych.</u>
          <u xml:id="u-193.9" who="#WładysławStaniuk">Nowością jest obowiązek zabezpieczenia majątkowego przy tranzycie wyrobów oraz brak opodatkowania w przypadku eksportu wyrobów tytoniowych. Należy rozważyć, czy zapis art. 13 w obecnym kształcie jest zasadny. Wynika z niego, że można sprzedawać setki cygar i cygaretek po ich rozpakowaniu, natomiast nie wolno tego robić w przypadku papierosów. Producenci powinni pomyśleć o opakowaniach mniejszych, na przykład zawierających 10 papierosów i 3 cygara lub cygaretki.</u>
          <u xml:id="u-193.10" who="#WładysławStaniuk">Określona w art. 14 wysoka kara grzywny - 10 mln -1 mld zł - jest zasadna, wnoszę jednak o wprowadzenie zapisu o alternatywnej zamianie kary pieniężnej na karę aresztu w wypadku braku możliwości zapłaty tej kary lub w wypadku unikania zapłaty. Karę aresztu można byłoby również zastosować w wypadku powtarzania się naruszania postanowień art. 14.</u>
          <u xml:id="u-193.11" who="#WładysławStaniuk">Proszę o skierowanie projektu ustawy do komisji i analizę zgłoszonych przeze mnie wniosków.</u>
          <u xml:id="u-193.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Lecha Pruchno-Wróblewskiego, który wystąpi w imieniu Koła Poselskiego Unii Polityki Realnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#LechPruchnoWróblewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W czasach króla Stanisława Augusta krążyło po Polsce powiedzenie, że „kpów i szambelanów nigdy nie zabraknie”. Kiedy czytam projekty ustaw o banderolowaniu i opodatkowaniu wyrobów tytoniowych, dochodzę do wniosku, że nie wyczerpana jest również pomysłowość rządu, jeśli chodzi o grabienie obywateli.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-195.2" who="#LechPruchnoWróblewski"> Wielka szkoda, że tak wyrafinowana pomysłowość zmierza w tak złym kierunku. Rząd nie zadał sobie trudu, aby zmniejszyć podatki i poprawić w ten sposób konkurencyjność wyrobów polskich wobec zagranicznych. Nie zadał sobie trudu, chociaż wie, że obniżenie stopy podatkowej do 25% zapewniłoby wzrost dochodów budżetowych. Wypada zapytać, dlaczego rząd tego nie robi, chociaż o tym wszystkim wie. Odpowiedzi dostarczają teksty projektów.</u>
          <u xml:id="u-195.3" who="#LechPruchnoWróblewski">Art. 6 projektu o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy daje urzędnikom skarbowym władzę nad życiem i śmiercią przedsiębiorców. Nie mam najmniejszej wątpliwości, że po ewentualnym wejściu w życie tej ustawy poszczególne partie będą zażarcie walczyć o obsadzenie stanowisk w urzędach skarbowych, tak jak teraz walczą o obsadzenie stanowisk wicemarszałków Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-195.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-195.5" who="#LechPruchnoWróblewski">Nie jest to rzecz nowa. Janusz Szpotański w książce pt. „Towarzysz Szmaciak” stawia tezę: „jak na tym gospodarka traci, kiedy władza się bogaci”. Być może ten lekki ton nie jest na miejscu przy omawianiu spraw podatkowych, ale przecież wszystkie poważne argumenty zostały tutaj, z tej trybuny, już dawno przedstawione przez posłów UPR. Nam, podatnikom, pozostał tylko wisielczy humor. „Kpów i szambelanów nigdy nie zabraknie”. W Polsce nie można mieć co do tego żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-195.6" who="#LechPruchnoWróblewski">I na koniec jeszcze jedna sprawa. Tak się jakoś składa, głównie dlatego, iż nadal nie ma porządnej konstytucji, że podatki w Polsce uchwala ten, kto tylko zechce. Ustawa z 19 grudnia 1980 r. o zobowiązaniach podatkowych mówi, że obowiązek podatkowy określają ustawy, jednak w praktyce robi to minister finansów, a nawet pomniejsi dygnitarze. Wystarczy spojrzeć na liczbę delegacji w istniejących ustawach i w tych obu nieszczęsnych projektach, które właśnie omawiamy. Cła są także podatkami. Obowiązujące Prawo celne właściwie ceduje wymierzanie i ustalanie tych podatków na rząd i poszczególnych ministrów. Nic też dziwnego, że trwa radosna w tym względzie twórczość. Tylko w latach 1990–1991 wydanych zostało ponad 90 różnych rozporządzeń i zarządzeń w sprawach celnych. Ten gąszcz to żerowisko dla biurokracji i pierwsza przyczyna korupcji.</u>
          <u xml:id="u-195.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-195.8" who="#LechPruchnoWróblewski">Dzisiaj proponuje się nam, by powiększyć ten gąszcz i wprowadzić kolejne dwie ustawy oraz kilkanaście innych rozporządzeń. Chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że nie po to tu jesteśmy, by krwią podatników tuczyć brzucho Lewiatana...</u>
          <u xml:id="u-195.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#DariuszWójcik">Panie pośle, proszę kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#LechPruchnoWróblewski">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#LechPruchnoWróblewski">...tylko aby ustanawiać prawa sprawiedliwe i pożyteczne. Dlatego też koło UPR będzie głosowało za odrzuceniem obydwóch projektów ustaw i taki wniosek przed Wysoką Izbą składam.</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Zenona Witta z Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#ZenonWitt">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Przedkładany projekt ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy wraz z projektem rozporządzenia ministra finansów, jako odpowiedniego aktu wykonawczego do tej ustawy, jest poważnie spóźnionym krokiem, uczynionym jednak we właściwym kierunku. Wypływająca z braku poczucia odpowiedzialności za finanse publiczne pochopna i nie przemyślana rezygnacja z tradycyjnych monopoli państwowych spowodowała ogromny ubytek dochodów w budżecie państwa w kolejnych latach, począwszy od 1990 r. Można przyjąć, że na skutek tej decyzji oraz afer alkoholowej, tytoniowej i innych, a także na skutek powszechnego, jawnego i bezkarnego przemytu artykułów tradycyjnie monopolowych budżet państwa stracił w latach 1990–1992 nie mniej niż kilkadziesiąt bilionów złotych. To, ile straci w 1993 r., zależy od tego, kiedy i w jakim ostatecznie kształcie wejdzie w życie dyskutowana ustawa.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#ZenonWitt">Projektowane rozwiązania należy generalnie ocenić pozytywnie, co wcale nie oznacza, że nie budzą one nadal poważnych wątpliwości. Wątpliwości te dotyczą m.in. przedmiotowego zakresu wyrobów, do których odnoszą się znaki akcyzy, przyjętego sposobu ustalania odpłatności za znaki akcyzy, realności kontroli zarówno producentów i importerów, jak i, a może nawet przede wszystkim, urzędów skarbowych i urzędów celnych w zakresie stosowania znaków akcyzy oraz przyjmowanego terminu wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#ZenonWitt">Przyjmowany w projekcie ustawy zakres przedmiotowy wyrobów, do których odnosić się mają znaki akcyzowe, jest dostatecznie szeroki. Wątpliwości nasuwa jednak przyjęte w załączonym do projektu ustawy projekcie rozporządzenia ministra finansów ograniczenie tego zakresu polegające na generalnym zwolnieniu z obowiązku oznaczania znakami skarbowymi akcyzy na okres dwóch lat wyrobów winiarskich i piwa. Zwolnienie to nie wydaje się uzasadnione ani względami merytorycznymi, ani też względami technicznymi. Można nawet powiedzieć, że w tym kontekście delegacja ustawowa pozwalająca ministrowi finansów na wydawanie zwolnień z nakładanego ustawą obowiązku jest zbyt daleko idąca. Minister finansów już na wstępie pokazał, że nie potrafi rozsądnie z tej delegacji skorzystać.</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#ZenonWitt">Poważniejsze zastrzeżenia pojawiają się w związku z przyjętym w projekcie ustawy sposobem ustalania odpłatności za znaki akcyzy. Wprowadzane rozwiązanie miałoby zaznaczony w sposób wyrazisty sens ekonomiczny tylko wówczas, gdyby odpłatność stanowiła co najmniej wstępną, zaliczkową formę uiszczania podatku od wyrobów akcyzowych. Tak jednak ma nie być, i to wyłącznie ze względu na niską sprawność zarówno aparatu skarbowego, jak i celnego oraz małą odporność tego aparatu na korupcję.</u>
          <u xml:id="u-199.4" who="#ZenonWitt">Nie sposób nie zgodzić się z trafnością dokonanej przez projektodawców ustawy oceny aparatu skarbowego i celnego w dzisiejszej Polsce. Jednakże, jak się wydaje, to nie rozwiązania prawne należy dostosować do tej rzeczywistości - należy podjąć wysiłek zmiany rzeczywistości w stopniu przynajmniej takim, który umożliwić może także i w naszym kraju zastosowanie efektywnych rozwiązań fiskalnych.</u>
          <u xml:id="u-199.5" who="#ZenonWitt">Fatalistyczne podejście do technicznej niewydolności aparatu skarbowego, widoczne zresztą nie tylko w projekcie tej ustawy, powinno być odrzucone i zastąpione rzeczywistą reformą tego aparatu. To, czy wprowadzone rozwiązania ograniczą przemyt tradycyjnych wyrobów monopolowych oraz to, w jakim stopniu wzrosną dochody budżetowe w związku z wprowadzeniem oznaczenia niektórych wyrobów znakami skarbowymi akcyzy, zależy przede wszystkim od przyjętego systemu kontroli w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-199.6" who="#ZenonWitt">Przewidziane w projektach mechanizmy, instrumenty kontroli producentów, importerów oraz aparatu celnego i aparatu skarbowego są zbyt ogólnikowe i wymagają konkretyzacji. Waga, jaką trzeba przywiązywać do kontroli, dodatkowo jeszcze wzrasta ze względu na przewidziane za naruszenie projektowanej ustawy kary. Na podkreślenie i pozytywną ocenę zasługuje przede wszystkim zastosowanie, jako obligatoryjnej, także kary pozbawienia wolności. Przestępczość gospodarcza i korupcja w zakresie, który stanowi przedmiot projektu ustawy, posunęły już się tak daleko, że sama grzywna byłaby karą śmieszną i nie odgrywałaby żadnej roli. Wydaje się jednak, że pewnego uściślenia wymaga jeszcze w projekcie ustawy kwestia podmiotowej odpowiedzialności za jej naruszenie.</u>
          <u xml:id="u-199.7" who="#ZenonWitt">Należy wyrazić nadzieję, że projektowana ustawa, po jej dopracowaniu i udoskonaleniu, możliwie szybko wejdzie w życie. W tym kontekście należy zwrócić uwagę na dosyć dziwne podejście, zaprezentowane w projekcie ustawy, do kwestii terminu jej wejścia w życie. Termin ten jest de facto określany dwukrotnie, tj. w art. 22 oraz w art. 25. Zgodnie z art. 25 ustawa wchodzi w życie po upływie 60 dni od jej ogłoszenia, a art. 22 przesuwa w rzeczywistości wejście ustawy w życie o dalsze 60 dni. W związku z tym byłoby uzasadnione skreślenie art. 22.</u>
          <u xml:id="u-199.8" who="#ZenonWitt">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Polityka budżetowa ostatnich lat to prawie wyłącznie ograniczanie wydatków budżetowych i brak troski o rozwój dochodów budżetowych. Polityka podatkowa, o ile w ogóle istnieje, nie jest przemyślana, lecz chaotyczna i pełna sprzeczności. Z jednej strony jest bardzo drastyczna, a z drugiej zdumiewająco łagodna, gdyż pozwala na to, że corocznie umykają biliony złotych - potencjalne dochody budżetu - i to z takich tytułów, które w innych krajach uchodzą za wyjątkowo pewne źródła dochodów publicznych. Z pewnością należą do nich akcyzy z tradycyjnych monopoli państwowych. Projekt ustawy jest pierwszą próbą uporządkowania tej sfery zagadnień i z tego zwłaszcza powodu zasługuje na pozytywną ocenę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Kowalika z Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#JanKowalik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Z uwagi na ograniczony czas, jakim dysponuję, nie będę się koncentrował na tym, co posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego wespół z Krajowym Związkiem Plantatorów Tytoniu uczynili dla uzdrowienia sytuacji w przemyśle tytoniowym, natomiast chcę zwrócić uwagę, że Krajowy Związek Plantatorów Tytoniu zmienił obecnie swoje stanowisko wobec przedstawionej Wysokiej Izbie ustawy o monopolu tytoniowym. Stało się to przez przypadek, po wizycie szkoleniowej przedstawicieli tego związku w Szwajcarii. Amerykanie, jak się okazuje, szkolą bardzo skutecznie i przedstawiciele Krajowego Związku Plantatorów zmienili swój pogląd, posłowie Polskiego Stronnictwa Ludowego zaś, ponieważ tam nie byli, nie muszą zmieniać poglądu.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#JanKowalik">Zainteresowanie firm zachodnich polskim przemysłem tytoniowym jest od dawna znane. Spadek spożycia papierosów na Zachodzie i wzrost tego spożycia w krajach postkomunistycznych wskazuje wyraźnie kierunek ekspansji. Jest to tym bardziej uzasadnione, że w Polsce przemysł tytoniowy jest najnowocześniejszy, choć daleko mu do poziomu zachodniego. Gdyby jednak straty, jakie ten przemysł poniósł w wyniku przemytu — wynoszą one według fachowców 30 bln zł — przeznaczyć na jego modernizację, z całą pewnością dorównałby on poziomem przemysłowi zachodniemu, a może by go nawet przewyższył. Mam również prawo postawić tezę podającą w wątpliwość szczerość intencji firm zachodnich, szczególnie jeśli chodzi o polskich plantatorów. W byłej Czechosłowacji przemysł ten jest już we władaniu kapitału zachodniego, który odmówił kupna miejscowego surowca. Kapitał zachodni nie jest zainteresowany polskimi fermentowniami, co w sposób jednoznaczny wskazuje, że nie będzie korzystał z surowca polskiego. Otrzymywane przez kapitał zachodni koncesje na budowę papierosiarni chyba przez przypadek dotyczą produkcji takich gatunków papierosów, do których nie można użyć surowca polskiego jako wypełniacza. Tym, którzy twierdzą, że surowiec polski jest gorszy, odpowiadam, że jeszcze niedawno Polska była liczącym się eksporterem tytoniu, który był używany jako wypełniacz.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#JanKowalik">Z braku czasu nie mogę przedstawić dalszych niebezpieczeństw grożących polskiemu przemysłowi tytoniowemu. Szum wokół tego przemysłu i zmasowany atak na PSL każą mi postawić tezę, że są w Polsce siły polityczne zainteresowane dotychczasowym stanem rzeczy. Nie dziwi mnie to, albowiem wiem, że na jednym transporcie przemyconych do Polski papierosów zarabia się tyle, ile wynosi roczny budżet partii. Jest to tak intratny interes, że prowadzący go uciekają się do pogróżek wobec tych, którzy chcą uzdrowić sytuację. Sam tego doświadczyłem, wiem również, że doświadczył tego pan Modzelewski.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#JanKowalik">Niedawno jeden z rolników na spotkaniu poselskim następująco scharakteryzował politykę rolną: Panie pośle, komuna to była gruźlica, a dziś mamy AIDS. Otóż w przemyśle tytoniowym mamy AIDS do kwadratu. Z tych między innymi powodów każda inicjatywa uzdrawiająca sytuację zasługuje na rozważenie. Nie wolno jednak zapominać o ustawie o monopolu tytoniowym. Ta ustawa czeka na uchwalenie. Pytanie: jak długo jeszcze? Bo budżet też czeka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu pana posła Tomasza Szczepułę z Klubu Parlamentarnego Unia Demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#TomaszSzczepuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam to szczęście, że nie występuję w imieniu klubu, więc moje wystąpienie nie będzie miało charakteru politycznego i pozwolę sobie na pewne konkrety. Najpierw chcę jednak nawiązać do dwóch wypowiedzi zaprezentowanych w tej debacie, dotyczących ochrony polskiego przemysłu tytoniowego.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#TomaszSzczepuła">Zwrócę się tylko z następującym apelem do panów posłów, którzy tak zawzięcie bronią polskiego przemysłu tytoniowego. Apeluję, zwłaszcza do palaczy, aby sięgnęli do własnych kieszeni i sprawdzili, jakie to papierosy w nich trzymają. Dlaczego dzieje się akurat tak, że jest to na ogół tytoń zagraniczny, a nie polski?</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#TomaszSzczepuła">A teraz do rzeczy. Przechodzę do projektu ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy wraz z projektem podstawowego aktu wykonawczego, bo tylko na tym chcę się skupić.</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#TomaszSzczepuła">Proponuję dokonać następujących zmian we wniesionym projekcie. W art. 2 ust. 3 rozszerzyć zapis pkt. 2, który mówi o zwolnieniu od obowiązku oznakowania akcyzą próbek spełniających funkcje reklamowo-akwizycyjne. Proponuję dodać słowo „ofertowe”. Pkt 2 brzmiałby więc: „jako próbki spełniające funkcje ofertowe i reklamowo-akwizycyjne”. Przypominam, że zakłady wyrobów spirytusowych niejednokrotnie wysyłają oferty przyszłym kontrahentom i w tym celu są wytwarzane takie próbki.</u>
          <u xml:id="u-203.5" who="#TomaszSzczepuła">Następnie sprawa art. 3 ust. 5. Z uwagi na fakt, iż wyroby przemysłu spirytusowego są sprzedawane w butelkach o różnych rozmiarach, konieczne jest wprowadzenie zapisu mówiącego o tym, że oprócz wzorów znaków akcyzy zostaną określone ich rozmiary. W ten sposób unikniemy utrudnień. Podkreślam przy tym, że urządzenia do naklejania znaków akcyzowych - bez względu na to, jakie to będą znaki - muszą uwzględniać konkretne dyspozycje. Częste zmiany wzorów, łącznie ze zmienianiem rozmiarów - jeżeli nie będą one ustawowo określone - mogą narażać te zakłady na dodatkowe koszty. Tego akurat projekt nie uwzględniał.</u>
          <u xml:id="u-203.6" who="#TomaszSzczepuła">Jedziemy dalej. W art. 3 ust. 5, w którym mówi się, że minister finansów określi w drodze rozporządzenia dodatkowe zadania stojące między innymi przed przemysłem spirytusowym, proponuję dodać pkt 5: minister finansów określi również źródła sfinansowania kosztów zakupu banderol oraz przystosowania maszyn i urządzeń do ich nanoszenia w wypadku producentów wyrobów, na których ciąży obowiązek nanoszenia znaków akcyzowych.</u>
          <u xml:id="u-203.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Tak jest.)</u>
          <u xml:id="u-203.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.9" who="#TomaszSzczepuła">Art. 4 ust. 2 mówi, iż wyroby przeznaczone na eksport mogą być wydane - podkreślam: mogą - z pomieszczeń producenta bez oznakowania pod warunkiem zawiadomienia urzędu skarbowego o zamiarze wywozu. Uważam, że nie ma uzasadnienia dla określania w ustawie, że wyroby kierowane na eksport mogą być wydawane bez znaków akcyzy, a to dlatego, iż odbiorca zagraniczny będzie domagał się wyrobów o oznakowaniu obowiązującym na danym rynku.</u>
          <u xml:id="u-203.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.11" who="#TomaszSzczepuła"> I to określi się w kontrakcie zawartym z ewentualnym importerem, odbiorcą wyrobu.</u>
          <u xml:id="u-203.12" who="#TomaszSzczepuła">W art. 4 ust. 3 - oczywiście nastąpi tu zmiana w wyniku wprowadzenia ewentualnej poprawki w art. 2 ust. 3 pkt 2, po prostu nieznakowania również próbek ofertowych.</u>
          <u xml:id="u-203.13" who="#TomaszSzczepuła">Art. 6 ust. 4 — przepraszam, że mówię tak szybko, ale czas jest ograniczony — uważam, że tu należy skreślić pkt 1, po słowach: „Producent składając po raz pierwszy wniosek o sprzedaż znaków akcyzowych załącza również (...)”. Wśród załączonych dokumentów wylicza się także zaświadczenie z urzędu skarbowego. Przepraszam, urząd skarbowy wydaje znaki akcyzy, więc po co mam od tego urzędu brać zaświadczenie, jeżeli do niego się zwracam o wydanie znaków akcyzy?</u>
          <u xml:id="u-203.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.15" who="#TomaszSzczepuła">W dodatku w ten sposób pojawiłaby się możliwość pewnej - powiedzmy - korupcji, ponieważ producent...</u>
          <u xml:id="u-203.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.17" who="#TomaszSzczepuła">...mógłby złożyć fałszywe oświadczenie, a urzędnik skarbowy byłby zwolniony z odpowiedzialności, ponieważ wydał zaświadczenie na podstawie oświadczenia. Wtedy przerzuca się odpowiedzialność na wnioskodawcę, a nie na urzędnika skarbowego,...</u>
          <u xml:id="u-203.18" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.19" who="#TomaszSzczepuła">... który dysponuje pełną dokumentacją i rozliczeniem finansowym danego producenta.</u>
          <u xml:id="u-203.20" who="#TomaszSzczepuła">Jeżeli chodzi o art. 6 ust. 5, uważam, że obowiązek składania co 6 miesięcy wniosków o aktualizację dokumentów oznacza nadmierną częstotliwość ich składania. Proponowałbym wprowadzenie terminu 12-miesięcznego.</u>
          <u xml:id="u-203.21" who="#TomaszSzczepuła">Art. 8 ust. 3 — określa się w nim termin wydania znaków akcyzowych na 40 dni. Przepraszam, ale uważam, że „mrożenie” przez 40 dni przez urząd skarbowy gotówki kontrahenta, czyli osoby, która dokonuje opłaty w celu otrzymania znaków akcyzowych, to okres zbyt długi, chyba że to będzie oprocentowane, kiedy ta gotówka będzie spoczywała w urzędzie skarbowym. Uważam, że 14-dniowy termin jest wystarczający. Poza tym zwracam uwagę, że wprowadza się jakiś nowy termin, który w K.p.a. nie istnieje. Sądzę, że istniejące w K.p.a. terminy 7-, 14-, 30-, oraz 60-dniowe powinniśmy zachować i w postępowaniach administracyjnych nie wprowadzać nowego terminu — 40-dniowego. Dlatego proponuję termin: 14 dni od chwili wniesienia opłaty. Jest on wystarczający na wydanie znaków akcyzy.</u>
          <u xml:id="u-203.22" who="#TomaszSzczepuła">Art. 10 ust. 2 budzi mój największy sprzeciw. Jest to związane z obowiązkiem, który niejako obciąża producenta rezultatami niewłaściwego postępowania handlowców z produktem oznaczonym znakiem akcyzy. Przepraszam, w jaki sposób na mój koszt, jeżeli jestem producentem, mam usuwać znaki, które zostały uszkodzone w obrocie handlowym? I dlaczego na mój koszt? Jeżeli wydałem z magazynu towar oznaczony znakiem akcyzy, to odbiorca jest zobowiązany go sprawdzić. Jeżeli znaki były w porządku, to od tej chwili on odpowiada i on powinien ponosić ewentualne koszty zmiany znaku, ponownego oznakowania lub skierowania do powtórnego przerobu.</u>
          <u xml:id="u-203.23" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.24" who="#TomaszSzczepuła"> W żadnym wypadku to nie może obciążać producenta.</u>
          <u xml:id="u-203.25" who="#TomaszSzczepuła">W art. 22 mówi się o tym, że dopuszcza się obrót wyrobami bez znaków akcyzy w okresie 60 dni od dnia wejścia w życie ustawy. Uważam, że w art. 22 powinno się sprecyzować, co się będzie działo z tymi wyrobami, które po 60 dniach nie zostaną sprzedane. Proponuję rozszerzyć zapis: te towary zostaną oznaczone przez urzędników skarbowych w punkcie handlowym na koszt urzędu skarbowego.</u>
          <u xml:id="u-203.26" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-203.27" who="#komentarz">‍(Głosy z sali: Brawo!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#DariuszWójcik">Lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów pana ministra Witolda Modzelewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#WitoldModzelewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na wstępie chcę podziękować paniom i panom posłom za wsparcie projektu ustawy. Być może w niektórych punktach będę musiał polemizować z niektórymi stwierdzeniami - z niektórymi stwierdzeniami może nawet bardzo trudno polemizować, ale jak przyjdzie moment, to się do tego odniosę.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#komentarz">(Poseł Lech Pruchno-Wróblewski: Dlaczego? Bardzo proszę.)</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#WitoldModzelewski">Zacznę od tego, że przewijały się takie dwa wątki, wspólne dla wielu wypowiedzi. Pierwszy dotyczył wzajemnego związku przedkładanych projektów oraz całości problematyki monopoli w przemyśle tytoniowym, a rozumiem, że pośrednio również i w przemyśle spirytusowym.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#WitoldModzelewski">Chcę na wstępie wyjaśnić pewne sprawy. Bezpośrednio przedkładane Wysokiej Izbie projekty nie dotyczą tych zagadnień, ponieważ dotyczą sfery stricte podatkowej, ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych, czy też są pewnym instrumentem służącym do wyeliminowania z obrotu nie opodatkowanej konkurencji, która - chyba wszyscy z tym się zgadzamy - naprawdę zagraża zarówno dochodom budżetowym, jak i legalnym producentom i importerom.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#WitoldModzelewski">Być może, że wynika z tego bardzo prosty wniosek. Oba uregulowania mają szansę funkcjonować zarówno w warunkach rynku pluralistycznego, jak i rynku monopolowego. Te projekty tworzą sferę instrumentacyjną, nie dotyczą natomiast sfery organizacyjnej. Sądzę, że problem dotyczący rozstrzygnięcia, czy w przemyśle spirytusowym lub też w przemyśle tytoniowym nastąpi stworzenie systemu monopolu typu własnościowego albo typu administracyjnego, będzie przedmiotem obrad Wysokiej Izby, ponieważ odpowiednie projekty zostały złożone.</u>
          <u xml:id="u-205.5" who="#WitoldModzelewski">Chcę dodać, że zarówno na posiedzeniu podkomisji kierowanej przez pana posła Chałońskiego, zajmującej się tą problematyką, jak i na posiedzeniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego w imieniu ministra finansów deklarowałem, że koncepcja monopolu spirytusowego jest zgodna z intencjami Ministerstwa Finansów. W związku z tym w tym wypadku nie ma między nami sporu, tzn. cała dyskusja dotycząca formuły organizacyjnej, czy też własnościowej, służącej rozwiązaniu tego problemu jest daleka - jeszcze raz chcę to podkreślić - od samego przedmiotu tej ustawy, tzn. obu ustaw, zarówno ustawy o podatku od wyrobów tytoniowych, jak i ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy; obie mogą funkcjonować w różnych wariantach własnościowych.</u>
          <u xml:id="u-205.6" who="#WitoldModzelewski">Drugie pytanie, które przewijało się w kilku wypowiedziach, dotyczyło terminu, tzn. powtarzał się wątek: Dlaczego rząd tak późno przedstawia te projekty? Oczywiście mogę odpowiadać za to, w czym sam biorę udział. Prace nad tymi projektami zostały podjęte jeszcze w maju zeszłego roku. Pierwsze wersje zostały opracowane w lipcu. W Ministerstwie Finansów, zresztą zgodnie z założeniami programu uzdrowienia finansów publicznych, do 30 października zeszłego roku prace nad tymi projektami zostały zakończone.</u>
          <u xml:id="u-205.7" who="#WitoldModzelewski">Następne pytanie, które również przewijało się w wielu wypowiedziach, dotyczyło problemu pewnych rozwiązań szczególnych, do których chcę się odnieść. Pewne sprawy chyba wymagają dokładniejszego wyjaśnienia, może wtedy będzie mniej nieporozumień.</u>
          <u xml:id="u-205.8" who="#WitoldModzelewski">Pan poseł Kaczmarek zapytał, czy kompromis między tymi trzema interesami, tzn. interesem skarbowym, interesem producentów wyrobów tytoniowych oraz interesem plantatorów, rzeczywiście jest możliwy do osiągnięcia na gruncie ustawy o opodatkowaniu wyrobów tytoniowych. Również pan poseł Król zwracał uwagę na to, tzn. jak gdyby nawiązując do tego problemu pytał, co w wypadku konfliktu tych interesów będzie interesem wiodącym. Oczywiście w każdej ustawie podatkowej, a więc i w tej, podstawowe znaczenie, bo temu służą podatki, ma interes skarbu państwa, tzn. interes skarbowy. W tym wypadku natomiast - nawet świadczą o tym publiczne wypowiedzi, m.in. przedstawicieli związków plantatorów tytoniu, a także wytwórców wyrobów tytoniowych, z którymi konsultowało się Ministerstwo Finansów, co stosunkowo bardzo łatwo sprawdzić, bo dyskusja na temat tych projektów miała również charakter publiczny, każda wersja została przesłana producentom wyrobów tytoniowych, a także związkom plantatorów tytoniu - sądzę, i mam prawo to stwierdzić, że kompromis między tymi interesami został osiągnięty i przedstawione szczegółowo w tym projekcie regulacje służą zarówno ochronie interesów skarbowych - temu służą podatki - jak i ochronie interesów producentów wyrobów tytoniowych, bo branża ta wymaga ochrony - tu zgadzam się z wypowiedziami dotyczącymi tego tematu - a także uwzględniają interesy plantatorów tytoniu, choć nie dotyczą one bezpośrednio tej sprawy. W tym właśnie sensie mamy do czynienia z określonym kompromisem i sądzę, że ten kompromis jest możliwy do osiągnięcia i że ustawa daje przesłanki do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-205.9" who="#WitoldModzelewski">Myślę, że w tym sensie będzie to częściowo odpowiedzią również na wypowiedź pana posła Skoreckiego, który wyrażał wątpliwość, czy projekt podatku od wyrobów tytoniowych rzeczywiście jest zgodny z tymi interesami. Trudno powiedzieć, czy kompromis w ogóle jest zgodny z interesami. Kompromis pozwala znaleźć określoną płaszczyznę równowagi i w tym względzie, jak sądzę, jest pewna szansa na jego osiągnięcie.</u>
          <u xml:id="u-205.10" who="#WitoldModzelewski">Zwrócono również uwagę na inne zagadnienie, do którego chciałbym się odnieść, a mianowicie że ta ustawa, czy te obie ustawy tylko dotykają pewnych problemów, na przykład problemów koncesji, czy też problemów związanych z cłami. Oczywiście, że tak, bo te ustawy odnoszą się jedynie do dwóch zagadnień, natomiast całość problemów związanych z koncesjonowaniem obrotu, importu, czy też produkcji wyrobów akcyzowych jest poza ich przedmiotem. Myślę, że w toku prac nad poselskimi projektami na temat monopoli, a także w ogóle nad próbą uporządkowania tej dziedziny odpowiednie działania będą podjęte, niemniej - co wymaga szczególnego podkreślenia - zagadnienia te wykraczają poza przedmiot problematyki stricte fiskalnej.</u>
          <u xml:id="u-205.11" who="#WitoldModzelewski">Chciałbym się także odnieść do problemów ściśle związanych z pewnymi regulacjami szczegółowymi. Proszę mi pozwolić skoncentrować się tylko na paru zagadnieniach, do których muszę się ustosunkować ze względu na być może pewne nieporozumienia. W swym przemówieniu pan minister Osiatyński powiedział - i ja również chcę to potwierdzić - że przy zakupie urządzeń banderolujących, niezbędnych do wdrożenia ustawy o znakach skarbowych akcyzy, będzie udzielana pomoc finansowa ze strony budżetu państwa w postaci odpowiednich ulg podatkowych. Stąd też odnosząc się do pytania o źródło finansowania tych urządzeń, chcę powiedzieć, że będzie to rodzaj ulgi podatkowej, a zatem nie jest prawdą stwierdzenie, że kosztami będą w całości obciążeni sami producenci. Zresztą problem polega na nieporozumieniu. Otóż znaki skarbowe akcyzy będą kupowane przez ministra finansów i sprzedawane podmiotom stosującym te znaki. Natomiast istotne jest to, czy zakup urządzeń banderolujących, nabywanych już przez niezależne przedsiębiorstwa, będzie wspomagany przez budżet poprzez udzielanie ulg podatkowych. Tak, taka deklaracja padła i dlatego uważam, że jakieś zastrzeżenia są po prostu nieporozumieniem.</u>
          <u xml:id="u-205.12" who="#WitoldModzelewski">Następnym problemem jest zagadnienie, które poruszył pan poseł Maziarski — chodzi o pieczęć i pieczątkę. Polemizowałbym z tezą pana posła, by stawiać tutaj znak równości, gdyż oczywiście nie chodzi o pieczątkę, tylko o pewien system nanoszenia znaków skarbowych akcyzy na tego rodzaju wyroby, a dokładnie na te wyroby, których nie można w nic opakować. Banderola papierowa może być stosowana w przypadku paczki papierosów czy butelki, natomiast w przypadku auta cysterny czy różnego rodzaju cystern przewożących paliwa płynne musi być to pieczęć, nie pieczątka. I ta pieczęć ma być nałożona na określony pojemnik. Pan poseł proponował zastosowanie również chemicznych środków znakowania. Sądzę, że jest to propozycja do rozważenia, choć zarazem muszę państwa poinformować, że te próby w wielu krajach wywołują, niestety, bardzo negatywne konsekwencje, bo zaraz opracowywane są sposoby odbarwiania paliw — to są rzeczy powszechnie znane — tak że jest to na pewno jakaś metoda, tylko że można ją stosować do oznaczania paliwa rolniczego, czyli paliwa sprzedawanego po znacznie niższej cenie. Nie jest to bezpośrednio technika banderolowa, ale na pewno należy rozważyć, czy metody tej nie należy wykorzystać także w tej dziedzinie. Niemniej problem postawienia znaku równości między pieczątką a pieczęcią jest trochę nieporozumieniem. Rozumiem, że wymagałoby to dalszych wyjaśnień, a chcę tylko wskazać, że być może w tym momencie nie ma tak istotnej sprzeczności, jakby się to pierwotnie wydawało.</u>
          <u xml:id="u-205.13" who="#WitoldModzelewski">Drugi problem, który też się pojawił w wypowiedzi pana posła Maziarskiego, dotyczy kary za niewłaściwe przechowywanie. Być może wymaga korekty zapis, który mógłby być podstawą - na co zwrócił uwagę pan poseł - do wymierzenia kary niższej niż w pozostałych przypadkach. Niemniej chcę zdecydowanie powiedzieć - to znaczy mogę to powiedzieć w imieniu tych, którzy pracowali nad tą ustawą - że nie ma tu ukrytych furtek, które pozwalałyby obejść ten system znakowania. Dlatego też muszę polemizować z panem posłem Szczepułą. W zasadzie przyjęcie większości uwag pana posła oznaczałoby całkowite rozsadzenie tego systemu. Nie będę odnosił się do poszczególnych propozycji, powiem tylko, że jednak nie zgadzam się z nimi, bo uważam, że powstały potem system banderolowania po prostu byłby tak nieszczelny, że chyba nie miałoby sensu jego wprowadzanie.</u>
          <u xml:id="u-205.14" who="#WitoldModzelewski">Chcę jeszcze nawiązać do jednej wypowiedzi, w której było też zawarte określone pytanie. Czy wtedy, gdy policja czy organ skarbowy znajdzie w jakiejś firmie - zresztą taki przykład może wystąpić - np. jedną czy dwie paczki papierosów bez banderoli, czyli gdy chodzi o sprawę mniejszej wagi, mamy do czynienia z problemem, który wymaga uregulowań prawnych? Oczywiście, że tak. Odpowiadając panu posłowi Królowi chcę poinformować, że art. 14 i art. 16 ustawy o oznaczaniu wyrobów znakami skarbowymi akcyzy rzeczywiście taki przypadek przewidują. Zresztą zapis ten powstał stosunkowo późno, nie bez pewnych oporów z naszej strony. Obawialiśmy się bowiem, że może być on w toku orzecznictwa nadmiernie wykorzystywany dla złagodzenia odpowiedzialności. Niemniej projekt jest zawsze pewnym kompromisem stanowisk w ramach rządu. W tym wypadku przyjęliśmy takie wspólne stanowisko, zakładając jednak, że podstawowe znaczenie ma zapis wprowadzający te bardzo wysokie grzywny.</u>
          <u xml:id="u-205.15" who="#WitoldModzelewski">I na koniec chciałbym jeszcze powiedzieć o jednym zagadnieniu, a mianowicie że nie będę polemizować z poetyką wypowiedzi pana posła Pruchno-Wróblewskiego. Jest mi obcy tego rodzaju sposób...</u>
          <u xml:id="u-205.16" who="#komentarz">(Poseł Lech Pruchno-Wróblewski: Bo nie można, bo nie można.)</u>
          <u xml:id="u-205.17" who="#WitoldModzelewski">Nie, przecież nie było tam, panie pośle, jakichkolwiek argumentów, z którymi można byłoby podjąć polemikę. Mówię o poetyce pana wypowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-205.18" who="#komentarz">(Poseł Lech Pruchno-Wróblewski: Zapraszam do rozmowy)</u>
          <u xml:id="u-205.19" who="#WitoldModzelewski">Chcę jednak powiedzieć o jednym: skoro zarówno poprzednie wypowiedzi w czasie tej debaty, panie pośle, jak i doświadczenia tych wszystkich państw, w których na pewno istnieje gospodarka rynkowa, potwierdzają potrzebę ochrony gospodarki, legalnych i uczciwych producentów i importerów przed nielegalną, nieuczciwą i nie płacącą podatków konkurencją i skoro tego rodzaju...</u>
          <u xml:id="u-205.20" who="#komentarz">(Poseł Lech Pruchno-Wróblewski: To są dwie różne rzeczy.)</u>
          <u xml:id="u-205.21" who="#WitoldModzelewski">Nie, to nie są dwie różne rzeczy. To jest właśnie ten problem. Tego rodzaju rozwiązania właśnie służą ochronie zarówno interesów producentów, legalnych importerów, jak i handlowców, a ponieważ służą również interesowi publicznemu, to znaczy interesowi skarbowemu państwa - w tym celu bowiem zostały rozpowszechnione i przyjęte - chciałbym się zwrócić do Wysokiej Izby z prośbą o poparcie tych projektów. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-205.22" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-206.1" who="#DariuszWójcik">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-206.2" who="#DariuszWójcik">Ponieważ został złożony przez pana posła Lecha Pruchno-Wróblewskiego wniosek o odrzucenie tego projektu w pierwszym czytaniu, nie będę przedkładał propozycji o skierowanie tych dwóch projektów do właściwych komisji ze względu na to, że w tej chwili nie mamy możliwości rozstrzygnięcia tego problemu, jak też wcześniejszego projektu uchwały.</u>
          <u xml:id="u-206.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Trzeba sprawdzić obecność.)</u>
          <u xml:id="u-206.4" who="#DariuszWójcik">Moim zdaniem nie ma takiej możliwości, ale proszę bardzo o włączenie urządzenia do głosowania, żeby nie było żadnych wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-206.5" who="#DariuszWójcik">Proszę państwa o przygotowanie się do sprawdzenia kworum, a więc o włożenie kart magnetycznych do czytników.</u>
          <u xml:id="u-206.6" who="#DariuszWójcik">Bardzo proszę o naciśnięcie któregokolwiek z przycisków do głosowania. (176)</u>
          <u xml:id="u-206.7" who="#DariuszWójcik">Niestety, moje wyczucie tym razem mnie nie zawiodło.</u>
          <u xml:id="u-206.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-206.9" who="#DariuszWójcik">W takiej sytuacji, proszę państwa, mamy do wyboru albo kontynuować tę debatę i rozpocząć dyskusję — debatę nad punktem dotyczącym uchwały (skierowanej przez komisję rolnictwa) w sprawie realizacji programu rządowego „Szanse dla wsi i rolnictwa” wraz z wystąpieniem posła sprawozdawcy (i na tym musiałaby się ta debata zakończyć) — albo przenieść tę debatę w całości na 17 marca (dokończenie posiedzenia), co — moim zdaniem — byłoby właściwsze, bo pół godziny nie zaważy na przebiegu końcowej części posiedzenia. Wtedy, w środę byłoby ok. 3–4 godzin, przypuszczam 4 godziny, na dokończenie posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-206.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-206.11" who="#DariuszWójcik">W tej sytuacji przystąpilibyśmy do wygłoszenia oświadczeń poselskich, a te dwa punkty zostałyby przeniesione na środę na godz. 16. Rozpoczęlibyśmy wówczas od głosowania nad punktami, które zostały już przygotowane, a później ok. 3 godzin trwałaby dyskusja nad tymi dwoma punktami porządku dziennego. Proponuję godzinę 16, ponieważ jest wiele sygnałów, żeby za późno nie kończyć posiedzeń, więc posiedzenie zakończyłoby się ok. godz. 20.30. Gdyby dyskusja się przedłużyła bądź gdyby wyniknęły jakieś problemy, np. trzeba było nad czymś głosować z końca posiedzenia - to zakończylibyśmy ok. godz. 21, co nie byłoby zbyt późną porą. Taka jest moja propozycja.</u>
          <u xml:id="u-206.12" who="#DariuszWójcik">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MariuszWesołowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zwracam się z gorącym apelem do pana posła Pruchno-Wróblewskiego o wycofanie tego wniosku. Mam nadzieję, że pan poseł Pruchno-Wróblewski zdaje sobie sprawę z tego, że jego wniosek nie ma szans, natomiast blokuje prace nad bardzo potrzebnymi projektami, projektami mającymi powstrzymać nielegalny napływ do kraju tytoniu i wielu innych rzeczy, co powoduje duże straty w budżecie państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#DariuszWójcik">Panie pośle...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#MariuszWesołowski">Bardzo pana proszę o wycofanie tego wniosku, bo to umożliwi skierowanie projektu do komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#DariuszWójcik">Panie pośle, przepraszam bardzo. Proszę może załatwić to indywidualnie. Myślałem, że ten wniosek dotyczy mojej propozycji. Nie mogę, panie pośle, dopuścić do...</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Sielańczyk: Proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#DariuszWójcik">Panie pośle, nie dopuszczę do dalszej dyskusji merytorycznej. Dyskusja została zakończona. Pan poseł wykorzystał to, że nie zapytałem dokładnie, o co chodzi.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#DariuszWójcik">Tak więc zaproponowałem wznowienie posiedzenia 17 marca o godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#DariuszWójcik">W dniu dzisiejszym zatem zakończymy rozpatrywanie punktów porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#DariuszWójcik">Przypominam, że o godz.16 posiedzenie rozpocznie się blokiem głosowań. W związku z tym proszę, aby powiadomić wszystkich posłów w klubach o koniecznej obecności.</u>
          <u xml:id="u-210.6" who="#DariuszWójcik">Proszę w tej chwili posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
          <u xml:id="u-210.7" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma komunikatów.)</u>
          <u xml:id="u-210.8" who="#DariuszWójcik">Nie ma komunikatów.</u>
          <u xml:id="u-210.9" who="#DariuszWójcik">Informuję zatem, że do skrytek poselskich został włożony proponowany porządek dzienny następnego posiedzenia Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-210.10" who="#DariuszWójcik">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu złożenia oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-210.11" who="#DariuszWójcik">Proszę o założenie oświadczenia pana posła Andrzeja Baranieckiego z Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#AndrzejBaraniecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Niemal każda debata związana z gospodarką, w tym szczególnie debaty związane z rolnictwem, wykazują niezbicie, że w tej dziedzinie od dziesiątków lat nie możemy się wyzwolić od bezzasadnego hołdowania prymatowi ideologii nad zdrowym rozsądkiem. Dawniej bowiem był dogmat - wszystko co prywatne, trzeba zniszczyć, bo nie jest warte istnienia. Dzisiaj - wszystko co nieprywatne, trzeba zniszczyć, bo nie jest warte istnienia. Obydwa dogmaty są fałszywe. Fałsz pierwszego udowodnił niemal wiek praktyki. Spodziewać się należy, że fałsz drugiego zostanie udowodniony w czasie znacznie krótszym. Tylko co z tego przyjdzie zwykłemu obywatelowi, kosztem którego się to udowadnia? Według mnie nieprywatne przedsiębiorstwa powinny być dzielone i oceniane według kryteriów, czy są dobre czy złe. Przy czym spośród tych złych powinny być likwidowane zbędne, a spośród niezbędnych jedynie takie, które nie stały się złymi na skutek doktrynalnej polityki rządu, takie, których koszty likwidacji są wyraźnie mniejsze niż straty, jakie one przynoszą, i których poprawa efektywności na drodze zmian organizacyjnych jest praktycznie niemożliwa. Rząd swoją dotychczasową praktyką przypomina mi, jako żywo, zarząd gminy miejskiej, która po kolizji przejazdów wprowadza zakaz ruchu po ulicach miasta wszelkich pojazdów, a następnie chwali się wszędzie skutecznością swojej profilaktyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi za wypowiedź.</u>
          <u xml:id="u-212.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o założenie oświadczenia pana posła Tadeusza Bilińskiego z Klubu Parlamentarnego Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#TadeuszBiliński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jak najszybsze rozpatrzenie uchwały Senatu w sprawie ustawy z dnia 29 grudnia 1992 r. o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych jest niewątpliwie w pełni uzasadnione. Świadczą o tym koszty i społeczne, i gospodarcze - tysiące mieszkań wybudowanych, w dalszym ciągu nie zasiedlonych. Tysiące rodzin już od wielu miesięcy oczekuje na decyzję Sejmu, na warunki, które byłyby możliwe do spełnienia przez bardzo wielu spółdzielców. Bez tej decyzji te mieszkania w dalszym ciągu nie będą zasiedlone. Prawie w każdej indywidualnej sprawie kryje się tragedia człowieka, tragedia rodziny, albowiem często jest to ostatni moment zdobycia mieszkania dla rodziny. Wskutek niezasiedlenia mieszkań koszty gospodarcze są także przeogromne. Co miesiąc odsetki od nie spłaconych kredytów wynoszą ok. 200 mld zł, a łączna suma odsetek od nie spłaconych kredytów odnoszących się do mieszkań nie zasiedlonych wynosi już prawie bilion złotych. Do tego dochodzą przecież koszty ogrzewania, dozoru, podatki od nieruchomości, podatki gruntowe. Kto za to zapłaci? Spółdzielca prawdopodobnie nie - ma dość trudności przy wypełnianiu wszelkich zobowiązań finansowych na bieżąco. Jeżeli chodzi o spółdzielnie, to możliwości także są ograniczone. A więc w końcu budżet. Mieszkania nie zasiedlone to tak jak towar w magazynie - przynosi tylko straty.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#TadeuszBiliński">Dzisiaj decyzją Wysokiej Izby doszło do kolejnego przesunięcia terminu rozstrzygnięcia sprawy kredytowania budowy mieszkań, na którą to budowę zawarto umowy do końca 1989 r. Nie wiem komu i czemu to ma służyć.</u>
          <u xml:id="u-213.2" who="#TadeuszBiliński">Wystąpienie posła sprawozdawcy przeciwko propozycji Prezydium Sejmu, które, po porozumieniu z Konwentem Seniorów, zaproponowało rozstrzygnięcie sprawy w dniu dzisiejszym, nie znajduje sensownego uzasadnienia. To, że jest sobota i że nie wszyscy o tym wiedzą, to, że problematyka budowlana została ujęta w porządku obrad następnego posiedzenia, nie może stanowić uzasadnienia wobec kosztów społecznych i gospodarczych. Nie jest to pierwsze opóźnienie w procesie legislacyjnym ustawy o zmianie ustawy o uporządkowaniu stosunków kredytowych. Odczuwa się swego rodzaju niechęć do podejmowania rozstrzygnięć dotyczących tego niezwykle drażliwego problemu. Tymczasem niezadowolenie społeczne rośnie, a straty gospodarcze są coraz większe. Wydaje się, że ani na jednym, ani na drugim nam nie zależy. W tej sytuacji wyrażam wielkie ubolewanie, że kolejny raz zapomniano o tych ludziach, którzy oczekują na decyzję Sejmu, że zapomniano po prostu o człowieku.</u>
          <u xml:id="u-213.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#DariuszWójcik">O złożenie oświadczenia proszę pana posła Antoniego Dzierżyńskiego z Klubu Parlamentarnego Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#AntoniDzierżyński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W grudniu ub.r. składałem już oświadczenie w sprawie wydarzeń, które miały miejsce 31 sierpnia 1982 r. w Lubinie, kiedy to podczas pokojowej manifestacji w drugą rocznicę powstania „Solidarności” zginęły 3 osoby — zostały zastrzelone przez milicję. Złożyłem to oświadczenie dlatego, że prokuratura częściowo umorzyła dochodzenie w tej sprawie i jej akta przekazała do Sądu Wojewódzkiego we Wrocławiu. 18 lutego tego roku Sąd Wojewódzki we Wrocławiu zwrócił te akta Prokuraturze Wojewódzkiej w Legnicy.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#AntoniDzierżyński">Pytam pana ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, jak długo jeszcze będzie trwał ten ping-pong z ofiarami tych tragicznych wydarzeń?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#DariuszWójcik">O wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Przemysława Sytka z Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PrzemysławSytek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Wyrażam głębokie zdziwienie postawą, jaką w czasie głosowania nad poprawkami Senatu do ustawy o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania zaprezentowały partie deklarujące konieczność obniżenia podatków (np. KLD), jak również partie deklarujące obronę interesów osób najniżej uposażonych (np. SLD). W obu tych przypadkach dzisiejsze głosowanie wykazało jedynie werbalny charakter składanych przez te ugrupowania deklaracji.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#PrzemysławSytek">Wniosek KPN, pozwalający na głosowanie nad nową skalą podatkową, polegającą na wprowadzeniu większych kwotowo odpisów dochodów, jak również podatków, a jednocześnie na rozłączne głosowanie nad nowym podatkiem w wysokości 6% podatku pobranego, umożliwiał realne zmniejszenie podatnikom wymiaru podatków. Jednocześnie stanowisko SLD, który domagał się wprowadzenia nowej skali podatkowej, ale z dodatkowym podatkiem, jedynie w niewielkim stopniu zmniejszało obciążenia podatników o najniższych dochodach, a przy uwzględnieniu inflacji zmniejszenia tego faktycznie nie było. Przegłosowano w zamian rozwiązanie, które polegało na zlikwidowaniu dodatkowego podatku, ale jednoczesnym przywróceniu obowiązującej w 1992 r. skali podatkowej. Należy podkreślić, że to rozwiązanie pogorszyło sytuacją finansową osób o dochodach poniżej 3 mln zł miesięcznie, poprawiła się zaś sytuacja osób o dochodach wyższych.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#PrzemysławSytek">Na koniec pragnę stwierdzić, że klub Konfederacji Polski Niepodległej stoi na stanowisku, że dochody państwa powinny być zwiększane poprzez ilościowy wzrost podatników, a nie poprzez zwiększanie wymiaru podatków, co pogłębia stan recesji gospodarczej. Natomiast najgorszym rozwiązaniem jest zwiększanie dochodów państwa kosztem grup o najniższych dochodach, a właśnie przywracanie skali podatkowej obowiązującej w 1992 r., bez waloryzacji kosztów odpisów zarówno dochodów, jak i podatków, jest realnym zwiększeniem obciążeń podatkowych każdego podatnika, najdotkliwiej odczuwanym przez najuboższych. Jest to rozwiązanie nie tylko prorecesyjne, ale również antyhumanitarne.</u>
          <u xml:id="u-217.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#DariuszWójcik">O wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Andrzeja Anusza z Klubu Parlamentarnego Ruch dla Rzeczypospolitej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#AndrzejAnusz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym złożyć oświadczenie w związku z opublikowaniem przez rządową gazetę „Rzeczpospolita” w dniu dzisiejszym na pierwszej stronie przedruku materiałów dotyczących agenta o pseudonimie „Bolek”. Jestem zdziwiony tym faktem, ponieważ stanowisko rządu w sprawie ujawniania tajnych materiałów było znane. Minister Milczanowski wielokrotnie podkreślał, że nie może ujawnić materiałów tajnych, ale być może stanowisko rządu uległo zmianie. Z tego, co wiem, rząd ma nadal udziały w „Rzeczpospolitej” wielkości 51%. Czy fakt opublikowania i przedrukowania przez rządową gazetę w dniu dzisiejszym na pierwszej stronie materiałów agenta o pseudonimie „Bolek” świadczy o zmianie stanowiska rządu? Jeśli nie, to chciałbym w tej sprawie usłyszeć jakieś wyjaśnienie ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-220.1" who="#DariuszWójcik">O wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Piotra Walerycha z Klubu Parlamentarnego... z Koła Posłów Chrześcijańsko-Narodowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PiotrWalerych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! To kwestia przyzwyczajenia, klub parlamentarny do niedawna, ale mam nadzieję, że niedługo ponownie będzie to klub parlamentarny.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#PiotrWalerych">Chciałbym zwrócić się do Wysokiej Izby, do pana marszałka z taką prośbą. Otóż dzisiaj odbyła się debata nad uchwałą w sprawie trybu zgłaszania kandydatów oraz powołania członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Podczas tej debaty chciałem zabrać głos i w imieniu naszego koła zgłosić poprawkę. Tak się niestety nieszczęśliwie złożyło, że z przyczyn niezupełnie ode mnie zależnych, po prostu z przyczyn zdrowotnych, przez około 40 minut nie było mnie na sali, a kiedy wróciłem, było już po wszystkim. Zwróciłem się więc do Prezydium Sejmu z prośbą, by przyjęło moją poprawkę, sytuację tę bowiem można było uznać za wyjątkową. Otrzymałem odpowiedź, że niestety jest to niemożliwe, ponieważ poprawki można zgłaszać tylko podczas trwania debaty. W związku z tym chciałbym teraz zgłosić poprawkę w sprawie tej uchwały.</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#PiotrWalerych">Koło Posłów Chrześcijańsko-Narodowych proponuje nadać pkt. 4 następujące brzmienie: „Zgłoszone wnioski Prezydium Sejmu kieruje do ministrów obrony narodowej i spraw wewnętrznych celem sprawdzenia, czy osoby kandydujące figurują w archiwach tych ministerstw w charakterze funkcjonariuszy lub tajnych współpracowników służb specjalnych PRL”.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#PiotrWalerych">Proszę państwa, nie chciałbym w tej chwili szerzej tego uzasadniać, ale myślę, że dla większości z państwa jest to sprawa oczywista. Zgłaszam zatem propozycję wznowienia debaty w tej kwestii podczas najbliższego posiedzenia Sejmu, chodzi tylko o to, by to, co przed chwilą państwu odczytałem, Prezydium Sejmu potraktowało jako wniosek formalny, jako wniosek, który przedkładam podczas oświadczenia, dlatego że nie mam po prostu innej możliwości. Mam nadzieję, że ten wniosek będzie przychylnie rozpatrzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#DariuszWójcik">Panie pośle, dziękuję za wypowiedź. Jestem zobowiązany ustosunkować się do tego wniosku w takim zakresie, na jaki czas pozwoli. Proponuję, żeby panowie z Koła Posłów Chrześcijańsko-Narodowych złożyli wniosek na piśmie do Prezydium Sejmu, aby rozważyć...</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#komentarz">(Poseł Piotr Walerych: Chodzi o to posiedzenie, o kontynuację tego posiedzenia.)</u>
          <u xml:id="u-222.2" who="#DariuszWójcik">Rozumiem. Posiedzenie Prezydium Sejmu odbędzie się w ciągu najbliższych dwóch tygodni, dlatego proponuję, aby wniosek, dokładnie uzasadniony, złożyć na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-222.3" who="#DariuszWójcik">Natomiast chciałbym uzasadnić decyzję Prezydium Sejmu podjętą w tej chwili. Otóż art. 108 pkt 1 regulaminu Sejmu mówi o możliwości ograniczenia w konkretnej debacie czasu dyskusji prowadzonej przez Wysoką Izbę. Ten artykuł został zastosowany właśnie w tym punkcie porządku dziennego. Punkt 2 tego artykułu brzmi: „W razie ustalenia przez Sejm prowadzenia dyskusji w sposób określony w ust. 1:</u>
          <u xml:id="u-222.4" who="#DariuszWójcik">1) poseł który nie wziął w niej udziału ma prawo złożyć w trakcie trwania dyskusji — nawet nie debaty, a dyskusji, bo jest to różnica — sekretarzowi Sejmu prowadzącemu listę mówców podpisany przez siebie tekst wystąpienia, dotyczący danego punktu porządku dziennego; wnioski i poprawki zawarte w tym wystąpieniu traktuje się jak wypowiedziane w dyskusji”.</u>
          <u xml:id="u-222.5" who="#DariuszWójcik">Panie pośle, ten wymóg formalny regulaminu Sejmu nie został przez panów spełniony. Prezydium Sejmu ma możliwość działania wyłącznie w ramach regulaminu Sejmu, jeśli dotyczy to porządkowania prac Sejmu, ale oczywiście można wszelkie wystąpienia do Prezydium Sejmu składać na piśmie i każde z nich będzie rozpatrzone.</u>
          <u xml:id="u-222.6" who="#DariuszWójcik">Proszę o zabranie głosu w celu złożenia oświadczenia pana posła Józefa Pawelca z Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#JózefPawelec">Panie Marszałku! Szanowni Państwo! Zabieram głos w oświadczeniach, ponieważ przedwczoraj nie udzielił mi głosu wicemarszałek Henryk Bąk wbrew postanowieniom art.109 regulaminu Sejmu. Wspominałem o tym, że na prywatyzację wydałem już część swoich oszczędności — 5 mln, i że po dwóch latach otrzymałem 900 tysięcy. Powiedziałem też cytując fragment listu od wyborcy, że „władza powinna służyć, a nie wypinać brzuch” i być może ten cytat tak rozzłościł posła Reichelta, że aż trzykrotnie wycierał sobie usta moim nazwiskiem. Pragnę uświadomić wielce czcigodnego oponenta, że to nie zła wycena zakładów przemysłowych — notabene dokonana przez tych samych doradców zagranicznych, którzy dziś szykują się do przejęcia zakładów — ani też „siła moich pieniędzy” zdecydowała o plajcie, ale prosty fakt ekonomiczny, że nagle rzucono na rynek dużą ilość papierów przy bardzo małym popycie. To musiało doprowadzić do spadku ceny. Obecnie zamierzamy prywatyzować nie 10, nie 100, lecz prawie 1000 zakładów przemysłowych. Ich wartość będzie tak niska, że zostaną wykupione za bezcen przez wąską grupę cwaniaków, jak to miało miejsce np. w bydgoskiej „Telfie”, gdzie wyprzedano w ten sposób ponad 90% akcji. I na tym skończy się prawdopodobnie sen o 100 milionach.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#JózefPawelec">Węgrzy nie przeprowadzają prywatyzacji powszechnej, lecz kapitałową, a inni zaczynają od reprywatyzacji. Trzeba bowiem najpierw ustalić, czyje jest mienie, a potem je rozdawać, za zgodą właścicieli, lub sprzedawać. U nas proponuje się przymus wywłaszczenia. Jest to pomysł rodem z rewolucji bolszewickiej. Pragnę zwrócić uwagę, że mądrzy ludzie, stojący niejako z boku sprawy, choćby poseł Ryszard Bugaj, czy inni, nie popierają projektu, zalecają ostrożność, działanie etapami. Pan poseł Reichelt domaga się natomiast oddania w wiadome ręce całego majątku narodowego, tworzonego latami. Majątek ten i władza na następne dziesięciolecia jest bowiem przedmiotem tej gry, która tu się toczy. Nie dziwię się, że poseł Pietrzyk nazwał liberała „wielką kupą pieniędzy”, dodałbym — nie tylko pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#DariuszWójcik">Proszę o wygłoszenie oświadczenia pana posła Marka Michalika z Klubu Parlamentarnego Konfederacji Polski Niepodległej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#MarekMichalik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sytuacja licznych bezrobotnych w naszym kraju po odebraniu im prawa do pobierania zasiłku stała się dramatyczna. Coraz częściej bezrobotni organizują się i zakładają komitety, aby bronić swoich praw. Beznadziejność sytuacji, brak perspektyw na znalezienie pracy i wciąż rosnące bezrobocie implikują powstawanie lokalnych konfliktów. Te lokalne konflikty i spięcia na linii bezrobotni - władze samorządowe - rząd mogą się łatwo przerodzić w protest o znacznie szerszym zasięgu. Wczoraj pod adresem mojego klubu wpłynął apel komitetu bezrobotnych z województwa sieradzkiego skierowany do całego Sejmu. Chcę wyjaśnić, iż składam w tej sprawie oświadczenie poselskie, ponieważ Telewizja Polska nie raczyła odnotować w swych przekazach informacji o wiecu bezrobotnych w Sieradzu. Trybuna sejmowa jest więc dla mnie w tym przypadku jedynym miejscem, z którego mogę poinformować opinię publiczną o tym, iż w Sieradzu jest większy odsetek bezrobotnych aniżeli w Łodzi. Sytuacja, moim zdaniem, jest tym groźniejsza, iż wystąpienia przeciwko polityce rządu i większości sejmowej mają na tych terenach, tradycyjnie przecież rolniczych, jakby trochę inne znamię.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#MarekMichalik">Pragnę poinformować, iż ów komitet wystosował za pośrednictwem wojewody sieradzkiego apel do premier Hanny Suchockiej zawierający postulaty bezrobotnych. Nie będę ich tu przedstawiał, wspomnę tylko o jednej sprawie. Komitet bezrobotnych z Sieradza domaga się szerszego wprowadzenia prac interwencyjnych i robót publicznych. Konflikt trwa, wzrasta niezadowolenie, bezrobotni czują się pokrzywdzeni i pozostawieni własnemu losowi. Stwierdzam, iż mój klub nie zgadza się z taką polityką państwa wobec bezrobotnych.</u>
          <u xml:id="u-225.2" who="#MarekMichalik">I wreszcie sprawa ostatnia. Z Warszawy nie zawsze widać, co dzieje się w poszczególnych województwach. Pragnę więc poinformować Wysoką Izbę, iż w województwie sieradzkim dzieje się źle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#DariuszWójcik">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-226.1" who="#DariuszWójcik">Na tym lista posłów zapisanych do wygłoszenia oświadczeń została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-226.2" who="#DariuszWójcik">Zarządzam przerwę do dnia 17 marca 1993 r. do godz. 16.</u>
          <u xml:id="u-226.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 15 min 58)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>