text_structure.xml 32.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MałgorzataGosiewska">Otwieram posiedzenie Komisji. W porządku obrad mamy rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (druk nr 1732). Przypominam, że jest to kontynuacja punktu rozpoczętego na poprzednim posiedzeniu. Rozpatrzenie tego punktu zostało przerwane z powodu braku stanowiska rządu do projektu. W punkcie drugim są sprawy bieżące. Czy macie państwo uwagi do porządku obrad?</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MałgorzataGosiewska">Nie słyszę. Zanim oddam głos pani minister w celu przedstawienia stanowiska rządu, o głos prosił pan przewodniczący w imieniu wnioskodawców rozpatrywanego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#RajmundMoric">Dzisiejsze obrady są kontynuacją dwóch poprzednich posiedzeń, które przerwaliśmy z powodu wniosków, jakie zostały zgłoszone z sali. Brakowało stanowiska rządu do propozycji zawartej w projekcie, a dotyczącej uprawnień dla oddelegowanych pracowników do pełnienia funkcji z wyborów w organizacjach związkowych zrzeszających górników. Już dwukrotnie przerywaliśmy dyskusję na ten temat, więc nie zamierzam poszerzać argumentacji. Chciałbym przypomnieć, że zgodnie z opinią Biura Analiz Sejmowych, górnicy-związkowcy posiadali te uprawnienia cały czas od okresu powojennego do 1 stycznia 2007 r. W czasie nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych z 2005 r. te uprawnienia górnikom-związkowcom zostały odebrane. Prawdą jest, że nastąpiło to za ich zgodą w okresie, który był bardzo gorący, bo pod Sejmem trwała manifestacja i zagrożony był porządek publiczny. Wówczas związkowcy zgodzili się na odebranie im tych uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#RajmundMoric">W projekcie znalazł się pewien lapsus polegający na tym, że te uprawnienia, które nie są przez nas proponowane, a więc możliwość przejścia na emeryturę po 25 latach pracy, bez względu na wiek, mają ci, którzy poszli na urlopy górnicze, a więc osoby, które z górnictwa odeszły i nie pracują w ogóle. Osoby pracujące w organizacjach zakładowych tych uprawnień nie mają. Chcę na tę sytuację zwrócić uwagę. Brakowało nam wówczas stanowiska rządowego. Stanowisko rządowe już jest, to jest stanowisko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej z dnia 18 września 2007 r.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#RajmundMoric">Opinia ZUS była taka, że przepisy znajdujące się w projekcie poselskiego przedłożenia w pkt 3 są zbyt szerokie. Jako poseł-wnioskodawca przyznaję rację, ponieważ można by myśleć, że regulacja dotyczy wszystkich pracowników oddelegowanych do prac w organizacjach związkowych, a nie taki był zamysł wnioskodawców, dlatego przedkładam poprawkę, w której mówimy, że uprawnienia te dotyczą pełnionych przez pracowników funkcji z wyborów w organach związków zawodowych zrzeszających pracowników kopalń, przedsiębiorstw i innych podmiotów określonych w ust. 1 pkt 1–4, jeżeli pracownicy ci bezpośrednio przed objęciem tych funkcji wykonywali pracę górniczą. Chodzi o zawężenie regulacji tylko do tych pracowników, którzy przed pójściem do pracy w organizacjach związkowych faktycznie wykonywali pracę górniczą. Jest to zawężenie regulacji w stosunku do wcześniej proponowanej z druku nr 1732. Taką poprawkę wnoszę pod dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#RajmundMoric">Padały pytania, dlaczego nad tym projektem debatujemy. Debatujemy dlatego, że prace nie zostały zakończone. Jeżeli Komisja przyjmie sprawozdanie o projekcie, to przedłożymy je Marszałkowi Sejmu. Jak będzie wola Marszałka Sejmu oraz Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, to sprawa tej nowelizacji będzie na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu. W imieniu wnioskodawców zwracam się do Komisji, aby raczyła przyjąć sprawozdanie w przedstawionej wersji wraz z zaproponowaną poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataGosiewska">Zanim otworzę dyskusję poproszę panią minister o przedstawienie nie stanowiska rządu – jak rozumiem – tylko Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaRafalska">Stanowiska rządu nie mogę dzisiaj państwu zaprezentować. Stanowisko zostało przyjęte przez Komitet Rady Ministrów i skierowane na posiedzenie Rady Ministrów, ale nie zostało rozpatrzone. Ze względów oczywistych odnosiło się ono do projektu z druku nr 1732 czyli do wersji rozszerzającej uprawnienia, o czym szczegółowo ostatnio dyskutowaliśmy. Wydawało mi się, że to rozwiązanie nie spotkało się ze zrozumieniem. Nawet pan przewodniczący powiedział, że to rozszerzenie jest nieuzasadnione. Do tego resort przygotowywał stanowisko rządu. Nie mogliśmy odnieść się do poprawki, o której za chwilę będziemy dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#ElżbietaRafalska">Do resortu zostało skierowane pytanie, jak to jest z rozwiązaniami dotyczącymi nauczycieli i kolejarzy. Taką odpowiedź ministerstwo przygotowało na podstawie obowiązującego stanu. Nie jest to żadna interpretacja, tylko przedstawienie faktów. Jak wynika z przepisów art. 91a ust. 3 Karty Nauczyciela, nauczycielom którzy są urlopowani do związków zawodowych przysługują uprawnienia wynikające m.in. z art. 86 i 88 Karty Nauczyciela. Takie regulacje państwo proponujecie w odniesieniu do górników. Podobne rozwiązania dotyczą kolejarzy, z tym że tam ta regulacja ma być stosowana do czasu przyjęcia ustawy o emeryturach pomostowych. W przypadku górników mamy odmienne uregulowanie, bo nie ma limitu czasowego.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#ElżbietaRafalska">Odnosząc się do pierwszego projektu, słusznie pan przewodniczący powiedział, że rezygnacja z uprawnień związkowych była elementem debaty prowadzonej przy rozpatrywaniu sprawy emerytur górniczych, była świadomą rezygnacją związków zawodowych z pewnych przywilejów na rzecz szerokich uprawnień, z których mogło skorzystać środowisko górników.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#ElżbietaRafalska">Odpowiem na jeszcze jedno pytanie dotyczące szacunków finansowych, uprzedzając ewentualne zapytania. Muszę uczciwie powiedzieć, że przedstawienie szacunków finansowych jest niezwykle trudne, ponieważ tak naprawdę musielibyśmy wiedzieć, ile związkowców wykonujących bezpośrednio pracę na dole zostanie w drodze procedur związkowych wybranych i delegowanych do pracy w strukturach związków zawodowych, jak długo to będzie trwało, przez ile kadencji w związku będą pełnili funkcje, kiedy zostaną do pracy związkowej skierowani. Jest sporo elementów. Można odpowiedzieć na podstawie dotychczasowej praktyki, ale szacunki w każdym przypadku powinny odnosić się do osób, by kalkulacja była rzetelna. Z całą pewnością można powiedzieć, że skala problemu finansowego nie będzie olbrzymia, natomiast jest kwestia uprawnień, które w tym przypadku przysługują określonemu środowisku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MałgorzataGosiewska">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w przedmiocie omawianego projektu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EugeniuszWycisło">To jest stanowisko ministra, a nie rządu, jak pani minister powiedziała. Trzeci raz czytam, ale nie widzę opinii, czy pani minister jest za wprowadzeniem tego rozwiązania, czy przeciwko. Nigdzie nie mogę znaleźć stanowiska jeśli nie rządu, to przynajmniej pani minister. Czy jest to dobre rozwiązanie, czy tak być powinno?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#ElżbietaRafalska">To nie jest stanowisko. Projekt negatywnego stanowiska nie został przyjęty, więc resort nie może prezentować stanowiska. Możemy tylko mówić o swoim poglądzie. To, co zostało podpisane oddaje stan faktyczny, o który państwo się pytaliście w odniesieniu do innych środowisk pracowniczych. Takie rozwiązania dotyczące związków zawodowych, które projektowana ustawa miałaby wprowadzić odnoszą się również do nauczycieli i kolejarzy, ale wobec nich sytuacja może ulec zmianie w momencie przyjęcia ustawy o emeryturach pomostowych. Dostrzegam pewne uzasadnienie do takich starań. Na dobrą sprawę, jeśli górnik pracujący na dole straci uprawnienia wynikające z tej specyficznej pracy, to można sobie wyobrazić, że dla niego nie będzie opłacalne angażowanie się w pracę związkową. Utraci pewne przywileje wynikające ze specyficznej pracy. Na przykład może być taka sytuacja, że w organizacjach związkowych w środowisku górniczym mogą być reprezentowane osoby wykonujące pracę administracyjną lub inne zadania, które nie są tak specyficzne, jak praca na dole. Z punktu widzenia rozwiązania systemowego, chcielibyśmy system emerytalny jak najbardziej uszczelnić, żeby w jednolity sposób traktował wszystkie środowiska. Już tak nie jest, ponieważ mamy doraźne uregulowanie dla górników i nie chcielibyśmy, żeby wyglądało to na dyskryminowanie związków górniczych. Skoro nie jest zaprezentowane stanowisko rządu, trzeba ważyć różne argumenty, nie wykluczając i tego, że nie będzie już dodatkowego posiedzenia Senatu. Byłam przekonana, że Sejm będzie rozpatrywał tylko te ustawy, które Senat skierował do Sejmu z poprawkami, a nowe projekty nie będą dalej analizowane. Znajdujemy się na takim to etapie. Jest wiele argumentów „za”, ale proszę to rozważyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataGosiewska">Chciałabym przypomnieć, że mamy do czynienia z projektem poselskim, a w takim przypadku stanowisko rządu nie jest wymagane.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataGosiewska">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w przedmiocie projektu ustawy? Nie widzę. Zanim przystąpimy do szczegółowego rozpatrywania przepisów projektowanej ustawy, oddaję głos przedstawicielowi wnioskodawców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RajmundMoric">Dziękuję za opinie i głosy. Chciałbym powiedzieć, że jest precedens, bo mają takie uprawnienia związkowcy nauczyciele i kolejarze. Byłoby bardzo źle, gdyby Komisja nie uznała takich uprawnień dla górników, którzy je mieli przez wiele lat. Głosów przeciwnych nie było, więc proponuje przystąpić do rozpatrzenia projektowanej ustawy, by prace zakończyć sprawozdaniem. Co z tego dalej wyniknie? Jak już wcześniej mówiłem, jest to sprawa Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów. Zakończmy prace, do czego zostaliśmy zobowiązani jako członkowie Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#SławomirPiechota">Na poprzednim posiedzeniu Komisji przyjęliśmy decyzję, że wstrzymujemy się z rozpatrzeniem tego projektu do czasu przedstawienia stanowiska rządu. Stanowiska nie ma, więc działamy wbrew własnemu postanowieniu. Czy to nie jest naruszenie przyjętej przez Komisję procedury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MałgorzataGosiewska">Pragnę przypomnieć to, co już powiedziałam. W tej sytuacji stanowisko rządu nie jest wymagane. Pani minister nakreśliła nam sytuację i ewentualne następstwa wejścia w życie takiego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JarosławDuda">Jesteśmy w nieco dziwnej sytuacji. Odnoszę wrażenie, że tak naprawdę z różnych względów strona rządowa nie jest zainteresowana, żeby ten temat został teraz rozpatrzony. Po pierwsze, chociaż jest to projekt poselski, to chciałbym przypomnieć, że wolą Komisji było zapoznanie się ze stanowiskiem rządu. Rozumiem, że w trybie, z którym mieliśmy do czynienia w związku z tym, co się dzieje w polskiej polityce i w pracach rządu, na to nie znaleziono czasu. Jak zrozumiałem, sprawa ta była stawiana na posiedzeniu Komitetu Rady Ministrów. Nie został wypracowany końcowy wniosek, czy tak? Ze zrozumiałych względów przyjmuję argumentację pani minister, że trudno jest oszacować koszty. Zastanawiam się, po co ten pośpiech. Pani minister i senator powiedziała, że posiedzenia Senatu już nie będzie, a więc nie będzie mógł odnieść się do tej ustawy i nie będzie możliwości przegłosowania tego stanowiska w Sejmie, więc zastanawiam się, o co kruszymy kopie. Tego nie rozumiem, chyba że ktoś mi to wyjaśni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MałgorzataGosiewska">Pragnę przypomnieć, że nie ma tutaj mowy o żadnym pośpiechu, ponieważ sam projekt został złożony w marcu tego roku. Trochę czasu już minęło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#EugeniuszWycisło">Poseł Rajmund Moric przyrównuje projektowane rozwiązania do regulacji dotyczących nauczycieli i kolejarzy, a przecież jest to zupełnie inna kategoria zawodowa. Nie ma tych szczególnych warunków pracy. Mówimy o zupełnie czymś innym. Przyjrzałem się temu, jak wygląda u nauczycieli i kolejarzy oddelegowanie do pracy związkowej. W tym przypadku chodzi o osoby odchodzące do pracy związkowej z dołu, z pracy górniczej. Takich porównań nie można robić pomiędzy tymi trzema kategoriami zawodowymi. Chciałbym zapytać panią minister, czy ten sposób wytłumaczenia konieczności podejmowania decyzji jest słuszny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RajmundMoric">Rozumiem, że to pytanie jest do mnie, bo dotyczy mojego porównania, a nie pani minister. Chce zwrócić uwagę, że w szczególnie uciążliwych warunkach pracują zarówno nauczyciele i kolejarze, jak i górnicy oraz wiele innych grup zawodowych. Uregulowania dotyczące działalności związkowej na razie dotyczą nauczycieli i kolejarzy. Były też regulacje odnoszące się do górników, ale od 1 stycznia 2007 r. nie obowiązują. Projektowana ustawa stanowi o tym, żeby od 1 stycznia 2007 r. uznać pracę związkową jako pracę w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze. O ile dla nauczycieli i kolejarzy jest to uznane w pełnym wymiarze, o tyle dla górników w projekcie nie mówi się o pełnym wymiarze. Nie mówimy o pracy górniczej wykonywanej pod ziemią, tylko o pracy równorzędnej do górniczej, która daje dużo mniejsze uprawnienia niż praca faktycznie wykonywana przez górnika pod ziemią, czy nauczyciela w szkole, czy kolejarza prowadzącego lokomotywę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#RajmundMoric">Czy rząd to popiera? Trudno o to zapytać panią minister Elżbietę Rafalską, ponieważ wyraźnie powiedziała, że nie ma stanowiska na ten temat. Pani przewodnicząca z kolei powiedziała, że nie musi być takiego stanowiska. Przypominam, że na nie czekamy już ponad 5 miesięcy. Zgłaszam wniosek formalny o procedowanie nad tym projektem. Mam świadomość, że procedujemy nad projektem poselskim, gdzie stanowisko rządu nie jest wymagane. Jeżeli będzie wniosek przeciwny, żeby nie procedować nad przedłożeniem, to sprawę rozstrzygniemy w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MałgorzataGosiewska">Jeszcze dopuszczę jeden głos. Jeśli będzie głos przeciwny, to przeprowadzimy głosowanie w kwestii przejścia do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JarosławDuda">Chciałbym się zwrócić z pytaniem do posła – przedstawiciela wnioskodawców. Panie pośle, rozumiem, że panu zależy na uchwaleniu tej ustawy. Dla mnie jest to oczywiste z różnych względów. Proszę powiedzieć, jak pan chce tego dokonać z punktu widzenia procedury prac nad projektowaną ustawą. Co możemy zrobić? Powiedzmy, że dzisiaj przegłosujemy sprawozdanie. Trafi potem do drugiego czytania. Kiedy? Chciałbym zwrócić się do ekspertów z Biura Legislacyjnego. Mając świadomość, że jutro jest ostatnie posiedzenie Sejmu, co może dalej się zdarzyć z projektem. Dla mnie jest to para w gwizdek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MałgorzataGosiewska">Rozumiem, że nikt już nie wyraża gotowości zabrania głosu. Oddaję więc głos przedstawicielowi strony związkowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejChwiluk">Na poprzednim posiedzeniu Komisji apelowałem i prosiłem o rozpatrzenie tego projektu. Nie zgodziłbym się z opinią posła, że jest w tej sprawie jakiś pośpiech. Czy ta regulacja będzie rozpatrywana dzisiaj, za miesiąc, czy za rok albo dwa lata, to proszę wierzyć, że zawsze będą jakieś wątpliwości. Co do tego wszyscy się zgodzimy. Chciałbym prosić o zakończenie prac. Komisja zakończy prace i odda sprawozdanie. Co dalej się z nim stanie? To już nie jest sprawa Komisji. Wówczas będę mógł powiedzieć, że Komisja przyjęła sprawozdanie. Będziemy obserwować, co dalej z tym będzie się działo. Zwracam się z taką gorącą prośba do pań i panów posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#ElżbietaRafalska">Zostało zadane konkretne pytanie w sprawie stanowiska rządu. Otóż, mam przed sobą pismo stwierdzające, że Komitet Rady Ministrów na posiedzeniu w dniu 12 września 2007 r. rozpatrzył i rekomendował Radzie Ministrów projekt stanowiska rządu. Było to już po decyzji o samorozwiązaniu się Sejmu. Projekt ten odnosi się do druku nr 1732, a więc do druku obowiązującego. Rada Ministrów bierze pod obrady to, co wymaga natychmiastowego działania, rozporządzenia i projekty ustaw, które rozpatrywane były w pilnym trybie. Być może było przekonanie, że ten projekt nie ma szans. Podkreślam, że to stanowisko odnosiło się do druku nr 1732. Było negatywne do rozszerzonego zakresu uprawnionych osób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MałgorzataGosiewska">Nie widziałam żadnego wniosku przeciwnego w stosunku do wniosku przewodniczącego Komisji, przystępujemy więc do procedowania nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MałgorzataGosiewska">Czy są uwagi do tytułu projektowanej ustawy? Nie słyszę. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie zgłasza. Skoro nie ma głosów przeciwnych, możemy uznać, że tytuł projektu ustawy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#MałgorzataGosiewska">Przystępujemy do omówienia art. 1. Czy ktoś ma jakieś uwagi czy propozycje do art. 1? Nie słyszę. Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi? Nie widzę. Nie widzę też głosów przeciwnych. W związku z tym możemy uznać, że art. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#MałgorzataGosiewska">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Czy ktoś ma jakieś uwagi? Zgłasza się przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzemysławSadłoń">Chcielibyśmy zgłosić pewną wątpliwość. Polega ona na tym, czy przepis zawarty w art. 2, mający charakter przepisu przejściowego jest konieczny w kontekście obowiązywania w dalszym ciągu przepisu przejściowego z ustawy z dnia 27 lipca 2005 r., która to ustawa uchyliła przepisy z systemu, ale utrzymała w mocy niektóre regulacje, na podstawie których określane jest prawo do emerytury górniczej. Chodzi o art. 34 oraz art. 48 i 49, pośrednio korzystające także z uchylonego art. 36, który wcześniej zawierał podobny przepis, jak proponowany w projekcie nowelizacji, nad którą Komisja w tej chwili proceduje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#HalinaWolińska">Uważam, że przepis art. 2, aczkolwiek trochę zmieniony, jest potrzebny, ponieważ ustawa zmieniająca wejdzie w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia. W stanie prawnym obowiązującym od 1 stycznia 2007 r. nie ma oznaczonego okresu w art. 50c. W związku z tym jeżeli wprowadza się taki przepis, to konieczna jest też zmiana, analogicznie jak to było w odniesieniu do pracy ratowników górniczych. Był przepis, że również odnosi się uprawnienia do okresu sprzed wejścia ustawy w życie. W moim przekonaniu art. 2 jest potrzebny, ale trzeba go skorygować, ponieważ w ust. 1 dotychczas było używane określenie „oddelegowanie pracownika”, a w tej chwili jest pojęcie „pełnienie funkcji z wyboru”. W art. 2 projektu ustawy nie może być użyte pojęcie „oddelegowanie”, bo nie ma tego określenia w art. 1. Trzeba więc tutaj napisać: „...do okresów pełnienia przez pracowników funkcji z wyborów...”. Chodzi o odwołanie się do przepisu, który jest w art. 1. Taka poprawka jest konieczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MałgorzataGosiewska">Proszę Biuro Legislacyjne o stanowisko, czy dalej podtrzymuje swoje wątpliwości, przy ewentualnej poprawce zaproponowanej przez panią dyrektor?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzemysławSadłoń">Jeżeli Komisja chciałaby przyjąć art. 2, to uwaga pani dyrektor jest jak najbardziej słuszna, natomiast podtrzymujemy swoje wątpliwości. Czy w obecnym stanie prawnym zaliczanie okresu, na który pracownik został oddelegowany do pracy w związku jest wliczane do emerytury? Jeśli tak, to do jakiego momentu to uprawnienie obowiązuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HalinaWolińska">To właśnie art. 3 ustawy z lipca 2005 r. wprowadził przepis przejściowy i ustanowił, że uprawnienia do emerytur górniczych uzyskują osoby urodzone przed styczniem 1949 r. (art. 34); osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r. a przed styczniem 1969 r. (art. 48) – emerytura bez względu na wiek; odpowiednie skracanie wieku emerytalnego, stosownie do przepracowanych okresów pracy górniczej (art. 49). Nie będę wchodziła w szczegóły, bo nie mam tego tekstu. Art. 3 mówił, że jeżeli osoba spełniła warunki do ustalenia prawa do emerytury do końca grudnia 2007 r., to do niej będą stosowane przepisy o możliwości zaliczania do okresu pracy m.in. okresu pełnienia funkcji z wyboru (ale nie tylko tego okresu) zarówno przy ustalaniu emerytury normalnej, jak i emerytury bez względu na wiek świadczeniobiorcy. Ustawa z 7 września 2007 r., która nie jest jeszcze opublikowana, ale została przyjęta przez Sejm i zaakceptowana przez Senat bez poprawek, przedłużyła możliwość uwzględniania m.in. okresów pełnienia funkcji z wyboru do końca grudnia 2008 r. Jeżeli osoba spełni warunki, czy to młodsza, czy starsza, do końca grudnia 2008 r., to wówczas zaliczy się jej wszystkie te okresy, które są wymienione w przepisie przejściowym, który odnosi się jakby do tego dawno uchylonego art. 36 zawierającego m.in. okres pełnienia funkcji z wyboru. Jeżeli sytuacja będzie taka jak teraz, że przepis jest uchwalony, ale ustawa nie przejdzie dalej procesu legislacyjnego, bo Sejm już nie pracuje, to gwarantowane jest, że w stosunku do osób spełniających warunki z przepisu przejściowego będzie miał on zastosowanie, a więc będzie możliwość zaliczania okresów pełnienia funkcji z wyborów aż do końca grudnia 2008 r.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HalinaWolińska">Jeżeli już jestem przy głosie, to chciałabym też powiedzieć, że trochę się różni sytuacja prawna nauczycieli i kolejarzy. Owszem, na ten moment oni mają uwzględniany okres pełnienia funkcji z wyboru. Jest to okres równorzędny przy emeryturze kolejowej, a zaliczany do stażu pracy o szczególnym charakterze w przypadku nauczycieli. Ta możliwość dla tych dwóch grup zawodowych przestanie obowiązywać z momentem wejścia w życie regulacji dotyczących emerytur pomostowych. Emerytury pomostowe nie będą uwzględniały stażu pracy, tylko będą liczone w zależności od składek zgromadzonych na koncie. Wtedy nie będzie to miało takiego znaczenia dla nauczycieli i kolejarzy, natomiast cały czas będzie miało znaczenie dla górników, którzy mają zupełnie inne zasady ustalania prawa do świadczenia i określania jego wysokości, bo mają ustaloną na zawsze wysokość emerytury górniczej według dotychczas obowiązujących zasad, z przelicznikami. Okres pełnienia funkcji z wyboru nie będzie miał znaczenia na przeliczniki.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HalinaWolińska">Przepraszam za takie przydługie i może niezbyt jasne wyjaśnienia, ale jak będą jakieś pytania, to chętnie udzielę odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RajmundMoric">Pani dyrektor stwierdziła, że stan prawny jest taki, że nauczyciele i kolejarze mają te uprawnienia i założyła, że w ustawie pomostowej tych uprawnień nie będzie. Trudno nam w tej chwili mówić, co będzie w przyszłej ustawie pomostowej. Nie wiadomo, czy ona w ogóle będzie i w jakim kształcie. Dlatego mnie się wydaje, że mówienie co ewentualnie będzie jest trochę na wyrost i może nam zaciemniać obraz. Komisja powinna pracować na podstawie stanu prawnego obowiązującego na dzisiaj. Postulowałem na posiedzeniu plenarnym, aby sprawy emerytur pomostowych odłożyć nie o rok, bo to jest nierealne, ale o 3 lata. Wówczas nawet przedstawicielka ZUS wskazywała na to, że przesunięcie o rok tych uprawnień to trochę za krótko. Potem sytuacja się zmieniła. Rozmawiajmy na podstawie prawa, które dzisiaj obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RajmundMoric">Jeżeli chodzi o poprawkę do art. 2, którą pani zasugerowała, dotyczącą innego sformułowania, to ją przejmuję jako poseł-wnioskodawca i zamieniam sformułowanie „oddelegowania pracowników” na „pełnienia przez pracowników funkcji z wyboru”, ponieważ to musi brzmieć jednolicie i taką poprawkę wnoszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#HalinaWolińska">Nigdy Zakład Ubezpieczeń Społecznych i ja – jako przedstawiciel ZUS – nie mówiliśmy, że nie wystarczy rok. Tylko mówiłam, że od uchwalenia ustawy pomostowej ZUS potrzebuje co najmniej rok na wprowadzenie w życie tych przepisów. W żaden sposób się nie odnosiłam, że to trzeba przesunąć o więcej niż rok, czy o 2 lata, czy o 3 lata. Tyle gwoli sprostowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RajmundMoric">To była moja interpretacja, że rok jest za mało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MałgorzataGosiewska">Wracamy do procedowania. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do art. 2 z poprawką zgłoszoną przez posła-wnioskodawcę polegającą na zastąpieniu wyrazów „oddelegowania pracowników” wyrazami „pełnienia przez pracowników funkcji z wyboru”? Nie widzę. Uznaję, że art. 2 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MałgorzataGosiewska">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. Czy ktoś ma uwagi? Nie słyszę żadnych głosów przeciw. W związku z tym uznaję, że art. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MałgorzataGosiewska">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy w przedstawionej wersji wraz z poprawką przyjętą w art. 2?</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#MałgorzataGosiewska">Stwierdzam, że za głosowało 8 posłów, nikt nie był przeciw, 4 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#SławomirPiechota">Przepraszam, czy było kworum? Ilu członków liczy Komisja? Nie było kworum przy głosowaniu, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#MałgorzataGosiewska">Na początku posiedzenia Komisji było kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RajmundMoric">Proszę o ogłoszenie 10-minutowej przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MałgorzataGosiewska">Każdy ma prawo zgłosić wniosek o przerwę. Pan przewodniczący zgłosił wniosek o 10 minut przerwy. W tej sytuacji zarządzam przerwę.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#MałgorzataGosiewska">Wznawiam obrady. Proszę sekretariat Komisji o sprawdzenie kworum.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#MałgorzataGosiewska">Bardzo proszę o podanie do protokołu liczby posłów uczestniczących w posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MariaWójcik">W posiedzeniu uczestniczy 10 posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MałgorzataGosiewska">Stwierdzam, że nie ma kworum. Wprawdzie wniosek o sprawdzenie kworum padł już po głosowaniu, jednak – co konsultowałam z Biurem Legislacyjnym – niezbędnym wymogiem dalszego procedowania jest wyznaczenie posła-sprawozdawcy. Bez kworum nie jesteśmy w stanie wyznaczyć sprawozdawcy. W związku z tym nie możemy dalej procedować nad projektem tej ustawy. Zamykam ten punkt porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#MałgorzataGosiewska">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu drugiego porządku dziennego – sprawy bieżące.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RajmundMoric">Jest to ostatnie posiedzenie Komisji. Na posiedzeniu prezydium ustaliliśmy, że już więcej nie będziemy zwoływali posiedzeń Komisji. Praca Komisji w Sejmie kończy się na sprawozdaniu, które będzie sporządzone na podstawie statystyki. Zostanie ono doręczone państwu na koniec kadencji. Aktualnie macie państwo w skrytkach dwa dokumenty. To są dane dotyczące działalności komisji sejmowych. Praca naszej Komisji jest pokazana na tle pracy wszystkich komisji sejmowych. Jest również wykaz projektów ustaw skierowanych do Komisji i stadium zaawansowania prac. Wymieniono ustawy, które przyjęliśmy, projekty ustaw, wobec których nie podjęliśmy działań, bo i takie są, projekty, nad którymi prace nie zostały zakończone. Sądzę, że te dokumenty przydadzą się państwu w czasie kampanii wyborczej. Wiem, że wielu z państwa chce dalej pełnić mandat posła czy senatora.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#RajmundMoric">Chciałbym bardzo serdecznie podziękować za pośrednictwem pani minister Elżbiety Rafalskiej, Ministerstwu Pracy i Polityki Społecznej za współpracę z Komisją. Zawsze ceniliśmy sobie zdanie resortu, które państwo prezentowaliście. Chciałbym podziękować również pani dyrektor Halinie Wolińskiej i innym przedstawicielom ZUS, którzy wielokrotnie pokazywali, jak działają mechanizmy tej instytucji, z którą byliśmy bardzo związani. Chcę podziękować za współpracę Biuru Legislacyjnemu i naszemu ekspertowi. Pragnę bardzo gorąco podziękować pracownikom sekretariatu Komisji, pani Marii Wójcik i wszystkim pracownikom sekretariatu za okazaną pomoc.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#RajmundMoric">Pozwólcie, że serdecznie podziękuję posłankom i posłom za te dwa lata współpracy. Jestem dumny, że mogłem przewodniczyć Komisji. Dziękuję wszystkim za pomoc, za to, że potrafiliśmy stworzyć atmosferę do pracy merytorycznej. Było mało polityki, a znacznie więcej troski o społeczeństwo. Bardzo serdecznie za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#RajmundMoric">Jednocześnie proszę przyjąć przeprosiny, jeżeli ktoś kiedyś poczuł się urażony tym, co robiłem. Jeżeli kiedyś były z mojej strony jakieś uchybienia, to nie wynikały one ze złośliwości, tylko z chęci do merytorycznej pracy. Tak to proszę oceniać.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#RajmundMoric">Wielu z państwa zamierza kandydować w nadchodzących wyborach. Życzę wszystkim z państwa wyboru do parlamentu następnej kadencji. Nieraz już mówiłem i teraz chciałbym oficjalnie poinformować, że w wyborach nie stratuję. Było mi miło, że mogłem z państwem współpracować dla dobra nas wszystkich, dla dobra społeczeństwa. Taki nam cel przyświecał.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#RajmundMoric">Życzę państwu wszystkiego najlepszego.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#RajmundMoric">Jeżeli nie ma innych głosów, to stwierdzam, że na tym wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>