text_structure.xml
19.9 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Witam przybyłych posłów oraz pana dyrektora Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu Roberta Pietrzaka. Zanim przystąpimy do pracy, zgodnie z przewidzianym na dziś porządkiem posiedzenia, chciałbym wrócić jeszcze do sprawy wakatu na stanowisku zastępcy przewodniczącego naszej Komisji. Jak państwo wiecie, na poprzednich spotkaniach wybraliśmy już dwie osoby, natomiast zastępców powinno być trzech. Czy zatem ktoś chciałby jeszcze dziś zgłosić kandydatów na to stanowisko?Zgłoszeń nie słyszę, a więc przekładamy sprawę do kolejnego posiedzenia. Przypomnę tylko, że przewodniczący jest z Klubu Parlamentarnego SLD, z tego klubu jest też jedna posłanka wybrana na zastępcę. Drugi zastępca reprezentuje Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin. Zgodnie z parytetem kandydaci na pozostałe miejsce powinni się rekrutować z klubów, które nie są jeszcze reprezentowane w prezydium Komisji. Odkładamy więc sprawę wyboru do kolejnego posiedzenia i przystępujemy do realizacji przewidzianego na dziś tematu. Orientujecie się już państwo, że jesteśmy ciągle na etapie tworzenia podstaw prawnych pracy naszej Komisji. Chodzi tu o zmianę dotychczasowego Regulaminu Sejmu RP, która by miała umiejscowić nas w pracach legislacyjnych Sejmu. Prace nad tymi zmianami idą obecnie dwutorowo. Przygotowaliśmy już propozycję zgodną z moją koncepcją, którą przedstawiłem państwu na poprzednim naszym posiedzeniu. Macie ją państwo na piśmie. Jednocześnie zaś, na polecenie marszałka Marka Borowskiego, pracuje również Kancelaria Sejmu, przygotowując alternatywną propozycję zmian w regulaminie, dotyczących właśnie naszej Komisji. Tę propozycję przedstawi nam dyrektor Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu pan Robert Pietrzak.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#RobertPietrzak">Chcę państwa poinformować, że dziś marszałek Marek Borowski spotkał się z przedstawicielami Kancelarii Sejmu i mając na uwadze propozycje prezydium Komisji Ustawodawczej, które już zostały sformułowane, zobligował Kancelarię Sejmu do przygotowania propozycji idących dalej jeszcze jeśli chodzi o działalność Komisji Ustawodawczej. Propozycje marszałka idą w tym kierunku, aby w przypadku gdy będzie chodziło o ustawy nie skierowane do Komisji Ustawodawczej, z grona Komisji, powołać małe 2–4-osobowe zespoły, które będą uczestniczyły w posiedzeniach komisji branżowych pracujących nad danym projektem. W trakcie tych posiedzeń przedstawiciele Komisji Ustawodawczej będą mieli prawo zgłaszania wszelkich propozycji i poprawek do tego projektu ustawy. Jeżeli te poprawki nie zostaną, w trakcie pracy komisji branżowej, przyjęte, wtedy Komisja Ustawodawcza, sygnalizując marszałkowi dany problem, będzie otrzymywała ten projekt przed rozpoczęciem drugiego czytania w celu wydania własnej opinii. Jeżeli Komisja, w pełnym składzie, podtrzyma uwagi zgłaszane przez członków zespołu pracującego z komisją branżową, wówczas projekt ustawy wraca ponownie do komisji branżowej, aby ponownie rozpatrzyć poprawki i uwagi Komisji Ustawodawczej. Gdyby komisja branżowa nie przyjęła tych uwag, wówczas stają się one wnioskami mniejszości Komisji Ustawodawczej i w sprawozdaniu tak będą one formułowane ze wskazaniem całej Izbie, że są to poprawki Komisji Ustawodawczej. W przypadku gdy Komisja Ustawodawcza nie będzie miała żadnych uwag do danego projektu ustawy, wówczas, zdaniem marszałka, projekt ten będzie parafowany przez przewodniczącego naszej Komisji, co będzie oznaczało, że można przystąpić do drugiego czytania, czyli dalszej realizacji. Ci z państwa, którzy macie doświadczenie sejmowe wiecie, że w drugim czytaniu mogą być zgłoszone takie poprawki, które przewrócą cały projekt danej ustawy do góry nogami. Dlatego też marszałek proponuje, aby Komisja Ustawodawcza uczestniczyła w rozpatrywaniu wszystkich poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu, niezależnie od tego, czy projekt był skierowany do niej, czy był tylko w komisji branżowej. Chodzi o to, że trzeba tu ocenić prawnie, czy te poprawki nadają się do tego, aby mogły się znaleźć w ustawie, czy też nie. Poprawki z drugiego czytania, jak wiemy, jeśli zgłoszone zostały prawidłowo, powinny być rozpatrzone przez Sejm, jeśli zaś zgłoszono je nieprawidłowo, powinny być odrzucone. I taka też powinna być ocena Komisji Ustawodawczej. Może się tu zdarzyć, że np. komisja branżowa przegłosuje Komisję Ustawodawczą i stwierdzi, że dana poprawka jest do przyjęcia. Wówczas, zdaniem marszałka, pojawić się powinno obok decyzji tej Komisji, stanowisko odrzucające Komisji Ustawodawczej, tak by Sejm miał jasność co do tego, jaka jest opinia Komisji Ustawodawczej. Kolejną bardzo ważną propozycją marszałka jest to, że członkowie prezydium Komisji Ustawodawczej będą mieli prawo zabierania głosu na posiedzeniach Sejmu, na każdym etapie postępowania legislacyjnego, w którym biorą udział przedstawiciele tej Komisji wybrani do danego zespołu. Czas wystąpienia będzie tu ustalał marszałek, w zależności od tego jaki jest zakres danego wniosku. Jest jeszcze jedna sprawa, moim zdaniem, dość kontrowersyjna. Otóż marszałek twierdzi, że takie samo postępowanie ma być też przy ustawach europejskich i przy kodeksach. Przekazałem państwu oczywiście tylko pewne myśli, które zapisałem bezpośrednio w czasie rozmowy z marszałkiem. Muszą być one, oczywiście, sformułowane w postaci odpowiednich przepisów, ale też tak to mniej więcej ma wyglądać.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Kiedy zatem Biuro Legislacyjne może nam to przedstawić w formie gotowych przepisów?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#RobertPietrzak">Pan marszałek nie określił terminu, ale prawdopodobnie będziemy to musieli przygotować do końca tego tygodnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">To jest sprawa pilna, a ponieważ jutrzejsze posiedzenie Sejmu jest jednodniowe proponuję abyśmy się spotkali ponownie w środę rano mając już przed sobą na piśmie propozycje marszałka, o których dziś nam pan mówił. Będziemy wówczas mogli przedyskutować te propozycje i wyrazić nasz pogląd w formie uchwały. Skoro nie słyszę sprzeciwu, mogę uznać, że moja propozycja została przyjęta. Oczywiście, jeśli ktoś już dziś ma jakieś uwagi, chętnie ich wysłuchamy, choć uważam, że lepiej się pracuje nad gotowym tekstem. Osobiście zgadzam się z tym, że powoływanie niewielkich zespołów z grona naszej Komisji, które by pracowały przy danej komisji branżowej, to jest kapitalna sprawa. Zawsze wówczas ktoś z nas odpowiadałby za poziom legislacyjny danej ustawy. Musimy jednak mierzyć zamiary na siły. Wydaje mi się, że nasze grono nie jest w stanie podołać takim zadaniom jak np. ustawy europejskie. Będę też osobiście reprezentował pogląd, że nasza Komisja będzie bardziej efektywna jeśli w mniejszych zespołach, czy podkomisjach, będziemy debatować nad tymi ustawami, które zostaną wybrane przez prezydium Komisji. To z pewnością będzie duża część ustaw, chodzi jednak o to, że my nie możemy być jedynie gwarantami dobrego prawa. Dużo lepiej się bowiem pracuje, gdy ma się możliwość zorientowania w tekście danej ustawy i odniesienia się do niej, niż gdy jest to merytoryczna dyskusja np. o tematyce weterynaryjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#RobertPietrzak">My, oczywiście, przygotujemy państwu materiały na jutro. Ja tylko podkreślę, że osobiście negatywnie zareagowałem na propozycję pracy w Komisji Europejskiej oraz Komisji Kodeksowej. Jeśli bowiem takie komisje zostaną powołane, to z natury rzeczy, członkowie Komisji Ustawodawczej do nich wejdą, podobnie jak z Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej czy Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Tam są bowiem prawnicy. Tworzenie jednak dodatkowych zespołów, w tym przypadku jest niepotrzebne.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Otwieram dyskusję sugerując jednocześnie, abyśmy się skupili na tym co prezydium Komisji przygotowało na piśmie. Chciałbym przedstawić te propozycje marszałkowi, już po środowej dyskusji i chciałbym, aby było to nasze wspólne stanowisko. Choć nie macie państwo przy sobie tekstu Regulaminu Sejmu RP, to jednak myślę, że zorientujecie się, o co nam chodzi w naszych propozycjach.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#EugeniuszKłopotek">Ja chciałbym na początek zapytać właśnie: co to jest za tekst i czyj on jest?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Jest to tekst, o którym mówiliśmy na poprzednim posiedzeniu. Jest on wynikiem pracy dwuosobowego jeszcze prezydium, bowiem powstał wtedy gdy mieliśmy wybranego tylko jednego zastępcę przewodniczącego naszej Komisji. Pracowałem więc wspólnie z posłanką Małgorzatą Winiarczyk- Kossakowską, a tekst, po uzgodnieniu z Biurem Legislacyjnym stanowi punkt wyjściowy do dyskusji. Dziś mamy jeszcze dalsze propozycje, te które zaprezentował nam dyrektor Robert Pietrzak. Do nich odniesiemy się w środę. Teraz natomiast proszę o uwagi na temat tego co jest już na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrystianŁuczak">Należę do tej, większej, części naszej Komisji, która nie ma doświadczenia parlamentarnego. Jest nas ponad 20 osób, bo niektórzy, nawet pracując w poprzedniej kadencji, nie mieli możliwości uczestniczyć w pracach Komisji Ustawodawczej, bowiem takiej nie było. Cieszę się, że nasze spotkanie mające na celu ostateczne rozstrzygniecie spraw regulaminowych, ma się odbyć w trybie pilnym. Odczuwam bowiem swego rodzaju dyskomfort z powodu tego, że wielu moich kolegów, w innych komisjach, miało już po dwa, trzy, spotkania merytoryczne, my natomiast nadal jesteśmy w trakcie dyskusji nie mających charakteru pracy merytorycznej. Moim zdaniem, to co zaproponowało nam prezydium naszej Komisji, jest nowatorskie, natomiast propozycje marszałka są raczej powtórzeniem tych zapisów jakie były kiedyś, z dodaniem jedynie tematyki europejskiej. Proponuję, aby z ostateczną decyzją wstrzymać się do środy, gdy propozycje marszałka będą już na piśmie. Uważam też, że spotkanie w tym terminie jest konieczne. Co do tego nie ma wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#EugeniuszKłopotek">Rozumiem, że ta dyskusja ma w pewnym sensie ukierunkować zarówno prezydium Komisji, jak i Biuro Legislacyjne, w jaki sposób przygotować na środę propozycje marszałka. Moim zdaniem, propozycja abyśmy wchodzili w zakres prawa europejskiego oraz w zakres kodeksowy, jest nie do przyjęcia. My temu nie podołamy, choćby z takich względów, o jakich mówił przed chwilą poseł Krystian Łuczak. Jeśli Wysoka Izba zdecyduje o skierowaniu do naszej Komisji konkretnego projektu ustawy, to musimy się nim zająć, czy nam się to podoba, czy nie. Nie wyobrażam sobie natomiast, abyśmy mieli, dysponując tak małym zespołem posłów, dodatkowo jeszcze biegać do dwudziestu kilku komisji, w których projekty ustaw rodzić się będą jak grzyby po deszczu. Taka sytuacja jest nie do przyjęcia. Co innego, jeżeli my, suwerenną decyzją Komisji, uznamy, że w niektórych pracach powinniśmy uczestniczyć, nawet jeśli projekt danej ustawy nie został do nas skierowany. Wówczas wytypujemy swoich ludzi do pracy nad tym projektem i będziemy brać udział w pracach konkretnej Komisji. Sądzę, że nasze propozycje, które wspólnie wypracujemy, powinny zmierzać właśnie w takim kierunku i tak powinny być przedstawione Marszałkowi Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#RyszardKalisz">Czy są jeszcze inne uwagi? Skoro nie ma, powiem, że zgadzam się z posłem Krystianem Łuczakiem, że jesteśmy stale na etapie prac wstępnych, które musimy zintensyfikować. Przecież jutro już prawdopodobnie zakończona zostanie praca nad nowelizacją ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, a my także powinniśmy się nią zająć. Jeśli natomiast mówimy o kodeksach, to obecnie złożony jest w Sejmie prezydencki pakiet ustaw dotyczący sądownictwa administracyjnego. Ja nie widzę potrzeby, abyśmy my uczestniczyli w pracach nad tym projektem. Ja je znam, bo uczestniczyłem w ich przygotowaniu i wiem, że przez trzy i pół roku, od grudnia 1997 r. do marca 2000 r., pracował nad nim zespół kilkunastu doskonałych profesorów prawa. Tak naprawdę więc, w sensie legislacyjnym, jest to projekt przygotowany perfekcyjnie. Jeśli jednak posłowie zdecydują się wprowadzić do tego projektu swoje poprawki, to nasza rola sprowadza się tylko do tego, aby sprawdzić, czy nie burzą one całego systemu. Jeśli zaś burzą, należy zadbać, aby były to poprawki właściwe. Czytanie natomiast każdego przepisu i dyskutowanie nad nim byłoby, moim zdaniem, bezcelowe. Zgadzam się więc z posłem Eugeniuszem Kłopotkiem i dlatego będę walczył z marszałkiem Markiem Borowskim. Jest on wprawdzie perfekcjonistą i dlatego będzie przeciwny naszemu zdaniu, ale skoro będzie uchwała Komisji, to myślę, że uda się go przekonać. Skoro nie ma już głosów w dyskusji, pozwolę sobie powrócić jeszcze do pytania na temat wakującego stanowiska zastępcy przewodniczącego naszej Komisji. Widzę, że na sali jest więcej osób niż było na początku posiedzenia, więc może będą też zgłoszenia kandydatów na to stanowisko.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TomaszMarkowski">Chciałbym zgłosić kandydaturę posła Zbigniewa Ziobro z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RyszardKalisz">Mamy więc kolejnego kandydata. Czy są inne jeszcze kandydatury? Nie słyszę. Proszę więc, aby pan poseł powiedział nam parę słów o sobie, abyśmy się mogli poznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#ZbigniewZiobro">Mam 31 lat. Ukończyłem prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, a po studiach rozpocząłem pracę w prokuraturze. Zdałem egzamin prokuratorski i jednocześnie zająłem się dociekaniami w zakresie prawa karnego materialnego. Rozpocząłem przewód doktorski na Uniwersytecie Śląskim. Pracy doktorskiej jeszcze nie zdążyłem obronić. W tym czasie pracowałem też społecznie jak również, łącząc swoje zainteresowania naukowe, pracowałem w zakresie zmian ustawodawstwa karnego. Udało mi się powołać zespół wybitnych prawników, profesorów prawa karnego, jak również praktyków, którzy przygotowali zmiany w prawie karnym. W związku z tym powołany zostałem na doradcę ministra spraw wewnętrznych i administracji, a potem ministra sprawiedliwości. Byłem też podsekretarzem stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości gdzie odpowiadałem za przygotowanie i przeprowadzenie zmian w kodeksach karnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#RyszardKalisz">Czy ktoś z członków Komisji ma pytania do kandydata? Skoro nie ma, przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za powołaniem posła Zbigniewa Ziobro z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość na funkcję zastępcy przewodniczącego Komisji Ustawodawczej? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?Stwierdzam, że Komisja 21 głosami, przy braku głosów przeciwnych i 1 głosie wstrzymującym się, wybrała posła Zbigniewa Ziobro na zastępcę przewodniczącego Komisji Ustawodawczej. Gratuluję panu posłowi i zapraszam do stołu prezydialnego. Porządek dzienny naszego posiedzenia został już wprawdzie wyczerpany, ale mamy jeszcze dwie sprawy związane z najbliższymi posiedzeniami Trybunału Konstytucyjnego. Proszę więc o ich przedstawienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RobertPietrzak">Pierwsza sprawa odbędzie się 20 listopada, druga zaś 26 listopada.20 listopada rozpatrywana będzie skarga konstytucyjna dotycząca prawa spółdzielczego. Chodzi o przepis, który osobie skreślonej z listy spółdzielców, dawał możliwość zabezpieczenia tzw. lokalu socjalnego. Dotyczył on tych osób, które miały lokatorskie prawo spółdzielcze do lokalu. Nie dotyczył natomiast tych, którzy mieli prawo lokatorskie własnościowe. Przepis ten zaskarżony został jako wprowadzający nierówność osób należących do tej samej spółdzielni. Przypominam, że zgodnie z ustawą o Trybunale Konstytucyjnym, nie ma obowiązku reprezentowania Sejmu w skargach konstytucyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#RyszardKalisz">Zgodnie jednak z naszym zwyczajem, który już został ugruntowany, zapytam, czy ktoś z państwa chciałby wystąpić jako przedstawiciel Sejmu RP w tej sprawie przed Trybunałem Konstytucyjnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksandraGramała">Ja niedawno uczestniczyłam w podobnej sprawie, więc mogę reprezentować Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RyszardKalisz">Mamy więc kandydaturę posłanki Aleksandry Gramały. Czy są inne jeszcze zgłoszenia? Nie słyszę. Proponuję zatem podjęcie uchwały, w której Komisja zwróci się do Marszałka Sejmu o upoważnienie posłanki Aleksandry Gramały do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym na rozprawie w dniu 20 listopada br. Kto z państwa jest za tym wnioskiem? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie zdecydowała o upoważnieniu posłanki Aleksandry Gramały do reprezentowania Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w dniu 20 listopada br.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RobertPietrzak">Druga sprawa odbędzie się 26 listopada i jest ona bardziej skomplikowana. Otóż w tej sprawie marszałek poprzedniej kadencji wysłał już swoje stanowisko. Po zapoznaniu się z nim Komisja musiałaby obecnie zdecydować, czy je podtrzymuje, czy też zmienia. Sprawa dotyczy wniosku Rady Miejskiej w Nysie na temat najmu lokali mieszkalnych i dodatków mieszkaniowych. Ponieważ nie ma on charakteru skargi, mamy obowiązek uczestniczenia jako przedstawiciele Sejmu. Jeśli podtrzymamy stanowisko poprzedniego marszałka wówczas musimy tylko wyznaczyć przedstawiciela Komisji, który będzie tego stanowiska bronił. W przeciwnym wypadku, jeśli Komisja będzie chciała to stanowisko zmienić, trzeba będzie je przedstawić marszałkowi Markowi Borowskiemu, który je ponownie przekaże do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#RyszardKalisz">Ponieważ spotykamy się w środę, proszę aby jutro wszyscy członkowie Komisji otrzymali na piśmie to stanowisko, i aby do środy zapoznali się z nim. Podejmiemy wówczas decyzję, kto będzie występował przed Trybunałem i czy zgadzamy się z obecnym stanowiskiem, czy też będziemy je zmieniać. Czy są jeszcze jakieś sprawy, które dziś chcielibyście państwo poruszyć? Rozumiem, że nie ma, a ponieważ wyczerpaliśmy porządek dzienny, zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>