text_structure.xml
18.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#DanutaCiborowska">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam państwa. Wśród nas widzę pana posła Zbigniewa Nowaka, pana senatora Henryka Dzido, pana posła Zbigniewa Komorowskiego, zastępcę prokuratora generalnego pana Karola Napierskiego. Witam panów bardzo serdecznie. Stwierdzam kworum. Informuję równocześnie, że nie wniesiono uwag do protokołu z poprzedniego posiedzenia, zatem uważam, iż został on przyjęty. Dzisiaj realizujemy trzy punkty porządku dziennego. W pkt 1 rozpatrzymy skierowany przez marszałka Sejmu wniosek Sądu Rejonowego w Pińczowie z dnia 23 marca 2004 r., działającego za pośrednictwem ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego o wyrażenie zgody na zatrzymanie i doprowadzenie na rozprawę posła Zbigniewa Nowaka. W pkt 2 zajmiemy się skierowanym przez marszałka Sejmu wnioskiem powoda Andrzeja Leppera, reprezentowanego przez adwokata Kazimierza Mataka, z dnia 20 kwietnia 2004 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Zbigniewa Komorowskiego. W pkt 3 mamy sprawy bieżące. Czy ktoś z państwa ma uwagi do porządku dziennego dzisiejszego posiedzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#HenrykDzido">Mam uwagę do pkt 2. Tu jest substytucja adwokata Kazimierza Mataka, którego reprezentuję. Ja jestem Henryk Dzido - adwokat.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#DanutaCiborowska">Panie mecenasie, dziękuję bardzo. W pkt 2 tę sprawę dokładnie...</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#HenrykDzido">Pani przewodnicząca zapytała, czy są uwagi, stąd...</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#DanutaCiborowska">Zapytałam, czy są uwagi do porządku dziennego. Zgłaszają je posłowie, członkowie Komisji, ale - panie mecenasie - dziękuję za tę informację. Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Zatem porządek uważam za przyjęty. Przed przystąpieniem do realizacji porządku dziennego jestem zobowiązana do informacji w związku z wczorajszym posiedzeniem naszej Komisji i wypowiedzią pani poseł Renaty Beger. Otóż, wczoraj, kiedy Komisja rozpatrywała sprawę pani poseł Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk, dotyczącej nieterminowego złożenia oświadczenia o stanie majątkowym, pani poseł... Przepraszam państwa, że być może niedosłownie to przytoczę, ale ze względu na trudną sytuację rodzinną byłam nieobecna na wczorajszym posiedzeniu Komisji, stąd pan przewodniczący Wacław Martyniuk przekazał mi tę kwestię. Staram się jak najbardziej dokładnie ją państwu przypomnieć. Pani poseł Renata Beger stwierdziła, że w przypadku pani poseł Doroty Arciszewskiej-Mielewczyk Komisja składa wniosek o umorzenie postępowania i kary, natomiast w przypadku innych posłów - i tu padły dwa nazwiska - pana posła Franciszka Franczaka i pani poseł Renaty Rochnowskiej Komisja postąpiła całkowicie inaczej. Otóż, sekretariat Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich odnalazł i przygotował opinię Komisji, którą w kwestiach, między innymi tych dwóch osób, Komisja podejmowała. Jest to opinia nr 13 z dnia 23 lipca 2002 r. W pkt 4 opinii czytamy: „Komisja przedstawia wniosek o umorzenie zarzutów w stosunku do posłów...” i tu między innymi posłami wymieniony jest pan poseł Franciszek Franczak. Ponadto w pkt 5 czytamy: „Podkomisja nie badała dwóch przypadków niezłożenia w terminie oświadczeń przez posłów Renatę Rochnowską...” i innego posła. „Wymienieni posłowie w związku z długotrwałą chorobą zostali usprawiedliwieni przez marszałka Sejmu”. W tej sytuacji, na podstawie dokumentów, którymi dysponuje Komisja i opinią nr 13, mogę stwierdzić, że pani poseł Renata Beger - niestety - pomyliła się w sprawie, o której wczoraj Komisję poinformowała. Są na to cytowane przeze mnie dokumenty. To tyle co chciałam państwu przekazać, jeśli chodzi o sprawy z dnia wczorajszego. Natomiast dzisiaj przystępujemy już do realizacji pkt 1 porządku dziennego. Przed tym jednak, w trybie art. 156 regulaminu Sejmu, zwyczajowo wypowiadamy się na temat, czy posiedzenie naszej Komisji w sprawach tzw. immunitetów ma być posiedzeniem zamkniętym, czy posiedzeniem otwartym. W związku z tym stawiam pytanie osobie zainteresowanej, panu posłowi Zbigniewowi Nowakowi. Czy pan poseł chce, by posiedzenie było zamknięte, czy otwarte, wszak dotyczy pana sprawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewNowak">Zgadzam się na to, by posiedzenie było otwarte.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#ZbigniewNowak">W tej sytuacji Komisja niewątpliwie nie ma nic przeciwko temu. Wnoszę więc, by posiedzenie było otwarte. Przystępujemy do szczegółowej realizacji pkt 1. Otrzymaliśmy do rozpatrzenia, skierowany przez marszałka Sejmu wniosek Sądu Rejonowego w Pińczowie z dnia 23 marca 2004 r., działającego za pośrednictwem ministra sprawiedliwości - prokuratora generalnego, o wyrażenie zgody na zatrzymanie i doprowadzenie na rozprawę posła Zbigniewa Nowaka. Marszałek Sejmu w dniu 5 maja br. skierował powyższy wniosek do Komisji z prośbą o jego rozpatrzenie. Posłowie otrzymali całość dokumentów, tzn. przedmiotowy wniosek wraz z notatką Biura Legislacyjnego i opinią prawną Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Czy pan poseł Zbigniew Nowak, zgodnie z art. 136 regulaminu Sejmu, ustanowił swojego obrońcę spośród posłów, czy też sam będzie zabierał głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ZbigniewNowak">Nie ustanowiłem obrońcy. Sam zabiorę głos.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ZbigniewNowak">Czy pan prokurator Karol Napierski, zastępca prokuratora generalnego, będzie chciał zabierać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KarolNapierski">Nie mam takiego zamiaru, dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#DanutaCiborowska">Wobec tego udzielam głosu panu posłowi Zbigniewowi Nowakowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#ZbigniewNowak">Na wstępie chciałem powiedzieć, że bardzo mi jest przykro, iż znalazłem się w tej niemiłej sytuacji. Niemniej jednak została ona sprowokowana i wywołana zachowaniem pińczowskiego sądu. Sąd ten narusza moje podstawowe prawo do bezstronnego procesu, a mianowicie narusza zasadę tzw. bezpośredniości. Przez cały zeszły rok sąd ten nie godził się na wezwanie biegłych, którzy wydali na etapie postępowania przygotowawczego opinię. Nie jest możliwe, aby biegli, którzy wydali opinię, a o których przesłuchanie złożył wniosek oskarżony, nie stawili się. Niestety, w tym przypadku tak jest. Przez cały zeszły rok składałem wniosek, aby ci biegli byli wezwali. Nie wyrażano na to zgody. W marcu tego roku wystąpiono z wnioskiem o wyrażenie zgody na doprowadzenie mnie do sądu. Termin był wyznaczony na 6 kwietnia. Zamiast skierować wniosek do marszałka Sejmu, rozdzwoniły się do mnie telefony. Zadzwonił do mnie m.in. pan Wołek, jak również dyrektor Departamentu Sądów Powszechnych. Namawiali mnie gorąco - również pan Grzegorz Kurczuk na koronie sali plenarnej Sejmu - żebym przyszedł do sądu, ponieważ nie należy stwarzać takiej sytuacji, abym grzmiał z trybuny. Zgodziłem się na to. Zapewniono mnie, że biegli będą obecni. 6 kwietnia stawiłem się w sądzie o godz. 9. Na rozprawę byli też wezwani biegli. Byli wezwani jako pierwsi. Mieli się wypowiedzieć w kwestii formalnej, czy podtrzymują swoją opinię. Bowiem opinia sporządzona w trybie art. 202 k.p.k., a więc sądowo-psychiatryczna, ma być sporządzona, a następnie podpisana przez dwoje biegłych. Opinia, która jest w sądzie, w aktach sprawy, ma tylko jeden podpis. Dnia 6 kwietnia br., po sprawdzeniu obecności świadków, pani sędzia zleciła prokuratorowi odczytanie aktu oskarżenia. Zapytałem wówczas, gdzie są biegli. Pani sędzina odpowiedziała, że biegli będą na końcu. Przypomniałem, iż było uzgodnione inaczej; zostali wezwani, a są nieobecni. Poprosiłem o pół godziny przerwy i spowodowanie, by ci biegli się stawili. Z Morawicy od Pinczowa jest 15 min. jazdy. Sędzia na moją propozycję nie chciała się zgodzić. Prosiłem o to kilkakrotnie, mówiąc, iż dysponuję immunitetem. Powiedziałem też, że w związku z tym, iż sąd narusza moje prawo do obrony w tak oczywisty sposób, oddalę się na korytarz i będę czekał na przyjazd biegłych. Sędzia na to się nie godziła. Oddaliłem się na korytarz. Sędzia natomiast zamiast wezwać biegłych, „rozpuściła” nas wszystkich do domu. Pozwoliła również oddalić się prokuratorowi. Dopiero w tym momencie wyszedłem z budynku sądu. Dwa dni później, o godz. 17 przysłano do mnie - pocztą kurierską lub przez jakiegoś posłańca - prośbę, żebym stawił się do sądu, bo na pewno tym razem biegli będą. Taka prośba była powtórzona dwa razy. Proszę państwa, skoro powiedziałem, że nie przyjdę, ponieważ sąd narusza moje prawo do obrony, to po prostu nie przyjdę i nie przychodziłem. Następnie biegli, o dziwo, złożyli wniosek o ich wyłączenie. Osoba, która była świadkiem na etapie postępowania przygotowawczego lub wydawała opinię jako biegły nie może zrezygnować ze stawienia się w sądzie. Wniosek biegłych jest namacalnym dowodem na to, że biegli po prostu nie mają ochoty przyjść, a jest to niezbędne. Krótko to państwu wyjaśnię. Stoję pod zarzutem poinformowania organów ścigania o niepopełnionym przestępstwie, co nie jest tak do końca prawdą, bo to jest fałszywe oskarżenie.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#ZbigniewNowak">To było elementem 19 innych zarzutów, które mi - o dziwo - umorzono z powodu braku cech przestępstwa. Ten jeden zarzut został. Biegli muszą się stawić, a skoro tego nie chcą uczynić, to ja - tak jak już wcześniej powiedziałem - również nie przyjdę. W związku z tym sąd skierował ten wniosek do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Sprawę wywołał sąd. Niemniej jednak stawiłem się przed państwem i proszę o pozytywną opinię dot. wyrażenia zgody na doprowadzenie mnie do sądu. Złożę również odpowiednie oświadczenie na ręce marszałka, w którym sam zrezygnuję z immunitetu. Chodzi mi tylko o to, aby Sejm dowiedział się w sposób bardziej szczegółowy, w jaki sposób doszło - zanim zostałem posłem na Sejm - do oskarżenia mnie o 19 czynów; jak doszło do tego, iż sporządzono mi opinię, którą następnie w drodze przestępstwa zgubiono. Dostała się w ręce pana posła Henryka Długosza, a potem do tygodnika „Nie”. Chodzi mi tylko o to. To jest moje podstawowe prawo do obrony, żeby biegli przyszli i wypowiedzieli się. Sąd mi to utrudnia, w związku z tym muszę - niestety - w taki sposób działać. Powiem jeszcze, że w tej sprawie nie mogę w całej Polsce wynająć adwokata, a to z tego powodu, iż sprawa została zainspirowana przez dziekana Izby Adwokackiej, wicedziekana Izby Adwokackiej, sędziów i środowisko prawnicze. Powód jest taki, że 1998 r. zostałem oszukany przez to środowisko na 8,5 mln zł. Po złożeniu zawiadomień odbiło mi się to czkawką, czyli tymi 18 zarzutami, które dzisiaj z braku cech przestępstwa są umorzone.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#ZbigniewNowak">Przechodzimy do pierwszego etapu pytań i dyskusji. Czy ktoś z państwa posłów chce zadać pytanie panu posłowi Zbigniewowi Nowakowi czy też wypowiedzieć się w tej sprawie w obecności pana posła Zbigniewa Nowaka? Kto z państwa chce zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Przechodzimy wobec tego do drugiego etapu, w którym jestem zobowiązana poprosić pana posła Zbigniewa Nowaka na chwilę o opuszczenie sali posiedzenia Komisji. Na czas podejmowania przez nas decyzji, proszę o to również innych państwa, niezainteresowanych, spoza składu Komisji. Czy ktoś w tym drugim etapie chce zabrać głos? Nie słyszę. Sprawa wydaje się dosyć oczywista, skoro pan poseł Zbigniew Nowak sam prosi o to, żebyśmy wyrazili zgodę, to - w moim przekonaniu - nie należy utrudniać tego panu posłowi. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa jest za tym, by uwzględnić prośbę pana posła i wyrazić zgodę? Stwierdzam, że Komisja 11 głosami, przy braku przeciwnych i wstrzymujących się, wyraziła zgodę na zatrzymanie i doprowadzenie na rozprawę pana posła Zbigniewa Nowaka, zgodnie z wnioskiem Sądu Rejonowego w Pińczowie. Proszę pana posła na salę. Szanowny panie pośle - zwracam się do pana posła Zbigniewa Nowaka - Komisja przychyliła się do pana prośby, by wyrazić zgodę na zatrzymanie i doprowadzenie na rozprawę pana, pana posła Zbigniewa Nowaka, zgodnie z wnioskiem Sądu Rejonowego w Pińczowie z dnia 23 marca 2004 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ZbigniewNowak">Dziękuję bardzo, o to mi chodziło.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#ZbigniewNowak">Dziękuję panu posłowi i panu prokuratorowi za udział w posiedzeniu Komisji. Pozostał nam jeszcze wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, by sprawozdawcą Komisji był pan poseł Jan Knapik. Czy pan poseł wyraża zgodę?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanKnapik">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DanutaCiborowska">Bardzo się cieszę. Kto z państwa ma inną kandydaturę? Skoro nie ma, to czy ktoś z państwa jest przeciwny tej kandydaturze? Nie słyszę. Gratuluję panu posłowi. Przystępujemy do realizacji pkt 2 porządku dziennego posiedzenia, a mianowicie do rozpatrzenia skierowanego przez marszałka Sejmu wniosku powoda Andrzeja Leppera, reprezentowanego przez adwokata Kazimierza Mataka, z dnia 20 kwietnia 2004 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności sądowej posła Zbigniewa Komorowskiego. Marszałek Sejmu w dniu 7 maja br. skierował powyższy wniosek do Komisji z prośbą o jego rozpatrzenie. Otrzymaliście państwo przedmiotowy wniosek, a wraz z wnioskiem notatkę Biura Legislacyjnego i opinię prawną Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Czy pan poseł Zbigniew Komorowski, zgodnie z art. 136 regulaminu Sejmu, ustanowił spośród posłów swojego obrońcę, czy też sam będzie się bronił?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ZbigniewKomorowski">Sam.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#DanutaCiborowska">Zgodnie z procedurą w tej chwili powinnam poprosić pana adwokata Kazimierza Mataka. Niestety, jest on nieobecny. Pan mecenas, senator Henryk Dzido, przedstawił substytucję. Proszę więc o wypowiedzenie się w tej sprawie naszego eksperta, pana Piotra Podczaskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PiotrPodczaski">Rozumiem, że mam zabrać głos w sprawie substytucji...</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#DanutaCiborowska">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PiotrPodczaski">Jeśli chodzi o postępowanie przed Komisją w tego typu sprawach, to brak jest szczegółowych przepisów. Z całą pewnością nie stosuje się tu przepisów Kodeksu postępowania karnego, ale samo zapraszanie wnioskodawców, sam sposób postępowania w sprawie, to jest pewien zwyczaj przyjęty w Komisji. W tym przypadku tylko od Komisji zależy, czy tę substytucję uzna, a pana mecenasa Henryka Dzido za osobę, która reprezentuje stronę i będzie chciała wysłuchać jego opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#DanutaCiborowska">Decyzja należy do nas. Zanim jednak ją podejmiemy, pragnę poinformować, że pan poseł Andrzej Lepper jest chory i przebywa na leczeniu w szpitalu. Zgodnie zaś z zasadą przyjętą w Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich zawsze wtedy, kiedy poseł, którego sprawa dotyczy, był chory, miał zwolnienie lekarskie, był w trakcie leczenia, to proponowaliśmy odłożenie rozpatrywania tej sprawy w tym czasie. Decyzja należy do Komisji. Mam też nadzieję, że nie mają państwo nic przeciwko temu, by głos w tej sprawie zabrał pan mecenas Henryk Dzido. Panie mecenasie, jaka jest pana propozycja w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#HenrykDzido">Nie śmiem tego wniosku składać, ale taką prośbę złożę, by Komisja rozpoznała ten wniosek w czasie, kiedy Andrzej Lepper będzie już po swoim epizodzie szpitalnym. W tej chwili jest w szpitalu. Jest to rzecz powszechnie znana. Dzisiaj składałem dokumenty w sądzie, potwierdzające jego pobyt w szpitalu. I taki wniosek, jeżeli można, składam.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#DanutaCiborowska">Proszę państwa, tak jak powiedziałam, decyzja należy do nas. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za tym, aby uwzględnić wniosek pana mecenasa Henryka Dzido, by odłożyć rozpatrywanie tegoż punktu na czas, gdy pan poseł Andrzej Lepper będzie zdrowy i będzie mógł wziąć udział w posiedzeniu Komisji? Stwierdzam, że Komisja 7 głosami, przy 2 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, przyjęła wniosek, by odłożyć rozpatrywanie tegoż punktu na czas, kiedy pan poseł Andrzej Lepper będzie zdrowy i weźmie udział w posiedzeniu Komisji. Dziękuję panom za obecność. Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie pkt 2 porządku dziennego, przystępujemy do pkt 3, czyli do spraw bieżących. Kto z państwa chciałby zabrać głos w tym punkcie i zgłosić jakieś sprawy bieżące? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>