text_structure.xml
29.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W dniu dzisiejszym mamy jeden punkt porządku dziennego, który został państwu dostarczony. Do reprezentowania naszego stanowiska upoważniona jest posłanka Grażyna Pijanowska.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#GrażynaPijanowska">Chcę powiedzieć, że poselski projekt ma na celu przedłużenie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o Funduszu Alimentacyjnym do 30 września 2003 r. W założeniu była mowa o tym, że od 1 czerwca 2003 r. wejdą w życie nowe rozwiązania Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej. Aktualnie obowiązująca ustawa porządkuje kryterium dochodowe oraz warunki, jakie musi spełnić świadczeniobiorca. Obecnie trwają prace nad ustawą o świadczeniach rodzinnych. Ich postęp jednak nie gwarantuje, aby tak rozbudowany katalog świadczeń wszedł w życie przed 1 czerwca 2003 r. W założeniach ustawy termin ten jest określany na dzień 1 września 2003 r. Projekt poselski proponuje przedłużenie obowiązywania obecnie funkcjonującej ustawy do końca września 2003 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AnnaBańkowska">Pani poseł Grażyna Pijanowska mówi o świadczeniach alimentacyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#GrażynaPijanowska">Jest to także projekt zmiany ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych oraz ustawy o Funduszu Alimentacyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AnnaBańkowska">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JolantaBanach">Rząd popiera tę inicjatywę z dwóch powodów. Pierwszy - w ustawach okołobudżetowych wprowadzono na okres jednego roku kryteria dochodowe uprawniające do świadczenia alimentacyjnego, zasiłku wychowawczego i zasiłków rodzinnych. Okresy zasiłkowe trwają 12 miesięcy. Od 1 czerwca 2003 r. powinny obowiązywać inne kryteria. Minister Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej od 6 miesięcy jest gotowy z ustawą o świadczeniach na rzecz rodziny. Ta ustawa jest przedmiotem prac w Komisji Trójstronnej. Zgodnie z decyzją Rady Ministrów ma być jej przedstawiona po przyjęciu kierunku reformy finansów. Tak się stanie 1 kwietnia 2003 r. To może oznaczać, że jeżeli ustawa zostanie skierowana do Sejmu, to nie wejdzie w życie z dniem 1 czerwca 2003 r. W związku z tym przestaną obowiązywać obecne kryteria uprawniające do świadczeń oraz ich wysokość. Drugi powód. Dotychczasowy mechanizm świadczeń rodzinnych jest krzywdzący dla świadczeniobiorców, dlatego że planowana inflacja jest wyższa od inflacji faktycznej. Tak się stało w 2002 r. W budżecie państwa zakładano inflację w wysokości 4,5%, a wyniosła 1,9%. Oznacza to, że w obecnym stanie prawnym bez przedłużenia okresu zasiłkowego świadczenia rodzinne musiałyby ulec obniżeniu o kilkadziesiąt groszy. Jeżeli inflacja była niższa niż planowana, to w następnym roku koryguje się świadczenia o wskaźnik weryfikacyjny będący ilorazem inflacji faktycznej do inflacji planowanej. Nie chcemy, by stało się to samo co w przypadku waloryzacji emerytur i rent, gdzie niewielka podwyżka została źle przyjęta przez opinię publiczną. Obniżenie świadczeń będzie fatalnie odebrane oraz krzywdzące dla świadczeniobiorców. Zaznaczam, że koszt całej operacji byłby duży.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ArturZawisza">Przedłożony poselski projekt ustawy jest krótki, zwarty i dotyczy sprawy dosyć oczywistej. Należy pogratulować czujności posłom wnioskodawcom, że zauważyli to grożące niebezpieczeństwo i postanowili mu zapobiec. Moje pytanie kieruję do rządu. Uważam, że wyjaśnienie złożone przez panią Jolantę Banach nie jest wystarczające. W samym uzasadnieniu ustawy zostało zapisane, że „mając na uwadze dotychczasowy postęp prac nad ustawą o świadczeniach rodzinnych, nie jest możliwe, aby nowe rozwiązania weszły w życie przed 1 czerwca 2003 r.”. Z jednej strony była mowa o programie naprawy finansów publicznych. Natomiast z drugiej strony, dopiero po ewentualnym zamknięciu tej sprawy na poziomie rządowym, będzie można podejmować dalsze kroki prawne związane z projektem, któremu patronuje minister gospodarki, pracy i polityki społecznej. Ten projekt także wzbudza zainteresowanie społeczne. Czy rząd uważa, że projekt ten jest wystarczająco bezpieczny? Czy termin wrześniowy daje pewność, że rozwiązania, na które czekamy, wejdą w życie? Jeżeli te przepisy nie wejdą w życie, to trzeba będzie ponowić inicjatywę. Chodzi mi o kalkulację ryzyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaBańkowska">Moja wypowiedź nawiązuje do przedmówcy. Pytanie kieruję do rządu, ponieważ posłowie uznali, że termin 30 września jest terminem bezpiecznym. Uważam, że powinniśmy zaplanować dłuższy termin, ponieważ 30 września 2003 r. jest terminem nierealnym. Nie jest prostą sprawą skonsultowanie założeń polityki finansowej. Projekty, które wpłyną do Sejmu są projektami nowatorskimi, gdzie dyskusja nad ich wprowadzeniem nie będzie jednodniowa, czy tygodniowa, lecz dłuższa. Pamiętajmy, że jeżeli taki projekt wpłynie do Sejmu w czerwcu, to potem są wakacje. Nie zdarzyło się nam, by Senat nie zgłaszał poprawek wywołanych nowymi refleksjami nad ustawami, które przechodzą proces legislacyjny. Uważam, że powinniśmy przedłużyć termin do końca roku. Moje pytanie kieruję do Biura Legislacyjnego KS. Wiele proponowanych przepisów mówi o okresie zasiłkowym do dnia 31 maja 2003 r. Posłowie proponują, by ustawa weszła w życie z dniem 1 czerwca 2003 r. Rząd to popiera. Czy nie dojdzie do kolizji prawnej, ponieważ nowe przepisy wejdą w życie po dniu obowiązywania starych przepisów? W moim przekonaniu nowa ustawa powinna wejść w życie przed dniem 31 maja 2003 r. W ten sposób nie będzie konieczności wprowadzenia nowego okresu zasiłkowego dla niektórych świadczeniobiorców.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chcielibyśmy podzielić wątpliwości posłanki Anny Bańkowskiej. Uważam, że niemożliwe jest, by ustawa weszła w życie z dniem 1 czerwca 2003 r. Jeżeli chcemy wydłużyć termin, to ustawa musi być wprowadzona wcześniej, ponieważ adresaci powinni wiedzieć o tym wcześniej. Powinno być także minimalne vacatio legis, czyli proponuję termin 15 maja 2003 r. Podzielam wątpliwości dotyczące terminu działania tej ustawy. Zawsze wychodzimy z założenia, że należy dać dłuższy termin, gdyż później można go skrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszCymański">Podzielam opinie moich przedmówców. Gratuluję panu posłowi Arturowi Zawiszy przenikliwości i czujności. Jeżeli ma to być regulacja, która ma uporządkować i uprościć prawo, to najbliższy możliwy termin to 31 grudnia 2003 r. Podobna sytuacja była w Komisji Zdrowia. Jest tutaj pewna analogia. Podczas prac tej Komisji przyjęto zbyt krótki termin i byliśmy oskarżani, że wprowadzamy zamęt, gdyż trzeba było doprowadzać do szybkich głosowań. Ustawa ta powinna być skoordynowana z finansami państwa. Rząd mówi o ograniczeniu wydatków, a nie o racjonalizacji i uszczelnieniu systemu. Takie są doniesienia prasowe, a to może wprowadzić niepokój. Uważam, że bezpieczniejsze będzie wydłużenie terminu aniżeli późniejsze jego przedłużanie oraz zbyt szybkie działanie. Projekt ten wymaga dyskusji nad całym systemem. Rząd powinien wyprzedzić posłów i zauważyć, że kończy się termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AnnaBańkowska">Składając wniosek nie zostałam zainspirowana przez posła Artura Zawiszę. Miałam przygotowaną wypowiedź dotyczącą terminów, ponieważ analizując ustawę wiedziałam, że nie można jej przyjąć w proponowanym kształcie. Uważam, że rząd współpracuje z parlamentem, dlatego mamy ten projekt. Termin 31 grudnia 2003 r. jest słuszny. Takie rozwiązania nie burzą obecnego ładu. Rząd powinien jak najszybciej dążyć do zmiany tych zapisów, ponieważ oczekujemy rozwiązania redystrybucji środków.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JolantaBanach">Poseł Artur Zawisza nie docenia rządu, natomiast poseł Tadeusz Cymański twierdzi, iż jest zły i niczego nie zauważa. Tak nie jest. Decyzja o poselskiej formie tego projektu jest motywowana prostymi przesłankami. Projekt poselski ma przewagę nad projektem rządowym, ponieważ nie wymaga obligatoryjnych 30-dniowych konsultacji ze stroną samorządową. Praktyka jest taka, że ci partnerzy przesyłają swoją opinię w ostatnim dniu. Bez ich opinii nie wolno wnosić projektów pod obrady Rady Ministrów. Przypominam państwu, że skraca to całą drogę legislacyjną oraz zabezpiecza obywateli przed realnym obniżeniem świadczeń rodzinnych. Uważam, że pytania dotyczące terminu 30 września 2003 r. zostały do mnie zaadresowane. Przekazałam państwu informację, że rząd zajmie się projektem ustawy o świadczeniach na rzecz rodziny od dnia 1 kwietnia 2003 r. Czas rozpatrywania tego projektu nie jest zależny od rządu. Zawsze bezpieczniejsze jest przedłużenie dotychczasowych kryteriów oraz wysokości zasiłków. Należy tylko uważać, by nie doprowadziło to do zamrożenia kryteriów i świadczeń. Posłanka Anna Bańkowska zaproponowała przedłużenie terminu do dnia 31 grudnia 2003 r. Uważam, że propozycja ta jest słuszna. Inflacja jest niska. Nie oznacza to zamrożenia świadczeń, ponieważ nie przechodzimy na następny rok. Poseł Tadeusz Cymański mówił, że prace mogą trwać długo, gdyż tak wynika z doniesień prasowych. Zapewniam pana posła, że jesteśmy już długo w Sejmie i gdybyśmy opierali się na doniesieniach prasowych, to nasza praca wyglądałaby inaczej. Projekt ustawy dotyczący świadczeń na rzecz rodziny nie tylko alokuje środki, lecz także nie zawiera niebezpieczeństwa ich ograniczenia. Każdy minister finansów chciałby wprowadzić ten projekt, ponieważ zawiera on dynamikę wzrostu wydatków na świadczenia rodzinne.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#TadeuszCymański">Moja wypowiedź była oparta na wystąpieniach przedstawicieli rządu, w tym ministra finansów. Nie biorę odpowiedzialności za dokładność formułowania myśli. Nie mogę pytać pani minister Jolanty Banach, czy to, co powiedział minister finansów, jest prawdziwe. Zwracam tylko uwagę, że powinniśmy dokładniej formułować opinie i poglądy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że wyprzedzamy dyskusję. Jest to naturalne, ponieważ ta problematyka zbiega się z doniesieniami prasowymi. Sądzę, że poseł Tadeusz Cymański nie zaznacza, iż ten projekt będzie niekorzystny, tylko mogą zdarzać się sytuacje, w których ktoś będzie przeszkadzał wprowadzeniu tego projektu. Wielokrotnie dowiedliśmy, że potrafimy wesprzeć pomysły ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej. Pani mister Jolanta Banach twierdzi, że projekt ten będzie korzystniejszy. Nie powinniśmy tego rozwijać, ponieważ rozpatrzymy to wtedy, gdy zostanie przysłany do Sejmu. Uważam, że termin 31 grudnia 2003 r. jest terminem realnym. Nie ulega pogorszeniu sytuacja świadczeniobiorców. Jest to bardzo istotne. Jako przewodnicząca Komisji muszę dać wiarę drukowi poselskiemu, który mówi, że jest to projekt poselski. Odmienną sprawą jest to, kto i kogo zainspirował. Nie możemy traktować tego projektu jako projekt rządowy. Każdy rząd współpracując z grupą posłów ma prawo wykorzystywania różnych rozwiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AlicjaMurynowicz">Pani minister Jolanta Banach powiedziała, że 1 kwietnia 2003 r. projekt zostanie przekazany Radzie Ministrów. W tym samym czasie zostanie skierowany do Sejmu. Czy mam rozumieć, że chodzi tutaj o szybką ścieżkę legislacyjną? Jeżeli posiadalibyśmy jakąś wiedzę na ten temat, to nie byłoby żadnego problemu z określeniem daty w obecnym poselskim projekcie ustawy. Jeżeli miałoby się okazać, że projekt nie przejdzie szybkiej ścieżki, to te uwagi są zasadne. Niestety komplikują zasady obliczania dochodu za pełny rok rozliczeniowy. Nie wiem, o którym roku mówimy - 2001, 2002, czy o 2003 r. Jeżeli mówimy o 2003 r., to ustawa nie mogłaby funkcjonować z dniem 1 stycznia 2004 r. Podam przykład. Rzemieślnicy nie są rozliczeni z podatku i żaden urząd nie wyda im zaświadczenia o ich dochodach za 2003 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MagdalenaKorel">Zrozumiała jest intencja poselskiego projektu, albowiem ustawa o świadczeniach rodzinnych nie może wejść w życie z dniem 1 czerwca 2003 r. Najbardziej kontrowersyjna jest dla nas kwestia waloryzacji świadczeń rodzinnych. Nie możemy zgodzić się z tym, że projekt poselski ma na celu przedłużenie obowiązywania aktualnych przepisów dotyczących kryteriów dochodowych oraz wysokości zasiłków rodzinnych i wychowawczych do 30 września 2003 r., czyli do wejścia w życie nowej ustawy o świadczeniach rodzinnych. Jeżeli porównamy art. 50 ustawy o świadczeniach rodzinnych, to wysokość zasiłku rodzinnego nie zmieni się do 1 sierpnia 2004 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AnnaBańkowska">Projekt ten jeszcze nie wpłynął do Sejmu, a pani mówi o informacjach prasowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MagdalenaKorel">Mówię o analizie projektu. Projekt poselski mówi, że kryteria dochodowe zostaną utrzymane do 30 września 2003 r. Po analizie art. 50 projektu rządowego o świadczeniach rodzinnych powstaje problem. Projekt poselski zakłada, że te świadczenia nie będą waloryzowane, natomiast projekt rządowy mówi o pierwszej waloryzacji w 2006 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AnnaBańkowska">Tego projektu jeszcze nie ma. Mówiliśmy o tym, co ma się wydarzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MagdalenaKorel">Wiem o tym, lecz prosiłabym o zwrócenie uwagi na ten problem, ponieważ powstanie dysonans pomiędzy projektem rządowym a poselskim.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AnnaBańkowska">Jeżeli nie ma projektu, to nie mamy na co zwracać uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrażynaPijanowska">Większość posłów mówi o zmianie terminu przedłużenia ustawy. Założeniem ustawy opracowywanej przez rząd jest to, że do naliczenia świadczeń rodzinnych bierze się dochód z poprzedniego roku. Jeżeli będzie to dochód za 2003 r., to istnieje niebezpieczeństwo, że nie będzie możliwości jego ustalenia. Mówię o osobach, które biorą zasiłek po raz pierwszy, ponieważ tylko te osoby muszą okazywać zaświadczenie z urzędu skarbowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AnnaBańkowska">W momencie kiedy otrzymamy projekt rządowy dotyczący innego sposobu rozwiązywania kwestii pomocy na rzecz rodziny, to ten problem stanie się bezprzedmiotowy. Nie jest tak, że my tym terminem blokujemy szansę uchwalenia ustawy na rzecz rodziny przed terminem 30 września 2003 r. Przesuwam termin działania tej ustawy, ponieważ może zdarzyć się tak, że nie zdążymy wprowadzić nowej ustawy w październiku. Uważam, że w przyszłym roku będą obowiązywały inne regulacje, do których wszyscy będą przygotowani. Gdy wejdzie w życie nowa ustawa, to ta ustawa przestanie obowiązywać. Sądzę, że należy przyjąć ten projekt jak najszybciej. Nie zabiera on pieniędzy, a wręcz przeciwnie. Warto by było, żeby nie czekał on na realizację.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#TadeuszCymański">Istotna jest wypowiedź przedstawicielki Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. Mówimy, że nie ma tego projektu, ale jednocześnie wiemy, że on jest. Pani Magdalena Korel pytała o koordynację. Nie może być tak, że tworzymy prawo, a w momencie jego wejścia w życie będziemy musieli je prostować. Zrozumiałem tę wypowiedź w taki sposób, że zaznaczymy, iż świadczenia nie będą nowelizowane do pewnego czasu. Tymczasem nowa ustawa określi inny termin. Trzeba to połączyć. Warto zastanowić się nad tymi problemami.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#AnnaBańkowska">Pierwszy problem. Proszę, aby pani minister Jolanta Banach wypowiedziała się w sprawie terminu 31 grudnia 2003 r. Czy nie należałoby go przedłużyć? Drugi problem. Mówiła o tym posłanka Alicja Murynowicz. Nie wyobrażam sobie abyśmy otrzymali tę ustawę do przyjęcia w trybie pilnym. To uniemożliwiłoby normalną dyskusję w Sejmie. Nie jest to ustawa budżetowa. Rząd nie posunie się do takiego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#JolantaBanach">Partnerzy społeczni otrzymują projekt wcześniej niż posłowie. Ubolewam nad tym. Jest to efekt przyjęcia ustawy o Komisji Trójstronnej. Ta ustawa daje partnerom społecznym roszczeniowe prawo do opiniowania projektów. Jest to równoległe z konsultacjami międzyresortowymi. Ubolewam nad tym. Uważam, że posłowie powinni otrzymać projekt równolegle z partnerami społecznymi. Taka sytuacja wprowadza zamieszanie. Projekt zakłada, że do 31 sierpnia 2004 r. obowiązują obecne stawki zasiłków rodzinnych po to, aby od 1 września 2003 r. mogły wejść nowe świadczenia, takie jak świadczenie dla dziecka podejmującego naukę poza miejscem zamieszkania przez 10 miesięcy oraz świadczenie na rehabilitację dla dziecka niepełnosprawnego w wieku przedszkolnym i szkolnym. Tutaj nie chodzi o zamrożenie świadczeń, tylko o uruchomienie większych środków dla tej rodziny. Jeżeli wspólnie nie złamiemy oporu partnerów społecznych do zmiany alokacji środków, to rząd może się wycofać. Wtedy też stracimy okazję, by środki kierowane do rodzin były sprawiedliwiej rozdzielane. Dzisiaj mamy do czynienia z niepożądaną kumulacją świadczeń i sytuacją, w której biedna rodzina otrzymuje 42 zł, natomiast inni dostają więcej. Nie jest to sprawiedliwe. Po 31 sierpnia 2004 r. będą te same wysokości zasiłków rodzinnych. Nie każda rodzina ma czworo dzieci, lecz każda rodzina ma dziecko, które wchodzi w kolejny wiek. Utrzymanie tego samego poziomu zasiłków zależnie od wieku dziecka powoduje kumulację sum w rodzinie. To jest problem do dyskusji. Jeżeli utrwalimy pojęcie, że ktoś komuś coś zabiera, to na wiele lat stracimy szansę reformy systemu świadczeń, czyli faktycznego zapobiegania ubóstwu rodzin wychowujących dzieci. Odpowiem posłowi Tadeuszowi Cymańskiemu. Dbamy o podział władzy. Może się pan zwrócić do Ministerstwa Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej o udostępnienie projektów prac znajdujących się w fazie uzgodnień w Komisji Trójstronnej. Projekt ustawy został omówiony przez gazety. Rada Ministrów zadecyduje o trybie tego projektu. Minister gospodarki, pracy i polityki społecznej może wystąpić z wnioskiem o nadanie projektowi trybu pilnego. Z różnych powodów nie złoży on takiej propozycji. Następna sprawa dotyczy okresu dochodowego, który będzie podstawą do ustalania progu. Ten problem omówi pani dyrektor Jolanta Kuleszyńska.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JolantaKuleszyńska">Okres zasiłkowy kończy się 31 maja 2003 r. Jeżeli nowa ustawa wejdzie w życie przed dniem 1 września 2003 r., to niczego nie zmieni przedłużenie terminu do 31 grudnia 2003 r. Problem powstaje wtedy, gdy ta ustawa miałaby wejść w życie z dniem 1 stycznia 2004 r. Wtedy należałoby wziąć pod uwagę dochód z 2002 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AnnaBańkowska">Tym problemem zajmiemy się podczas rozpatrywania nowych rozwiązań prawnych. Nie może być tak, że jeżeli nie zdążymy w terminie do 1 września 2003 r., to będziemy skupiali się nad jego przesuwaniem. Uważam, że zgłoszenie tego projektu jako pilnego byłoby ogromnym nietaktem. Nie możemy być pozbawieni otwartej dyskusji. Oprócz strony rządowej powinniśmy zaprosić partnerów społecznych. Zamykam pierwsze czytanie. Przystępujemy do pracy nad projektem. Zgłoszony projekt zawiera trzy artykuły. Tytuł ustawy rozpatrzymy na końcu. Przechodzimy do art. 1. Artykuł ten dotyczy zmiany ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych. Proszę posłankę Grażynę Pijanowską o przedstawianie charakterystyki poszczególnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GrażynaPijanowska">Zmiana nr 1 w art. 1 w art. 2 w ust. 2 po wyrazach „z zastrzeżeniem” dodaje się ust. 2a w brzmieniu: „Okres zasiłkowy trwający od dnia 1 czerwca 2002 r. do dnia 31 maja 2003 r. przedłuża się do dnia 30 września 2003 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję zastąpić wyrazy „30 września 2003 r.” wyrazami „31 grudnia 2003 r.”. Dokonujemy takiej zmiany również w zmianie nr 1c.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Moja uwaga dotyczy lit. a. Wydaje mi się, że ta zmiana odnosi się do materii zawartej w pierwszym zdaniu. W ust. 2 są dwa zdania. To zastrzeżenie powinno dotyczyć zdania pierwszego. Jeżeli jest tak, to proponujemy, by w pierwszym zdaniu kropkę zastąpić przecinkiem i dodać wyrazy „z zastrzeżeniem ust. 2a”.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AnnaBańkowska">Propozycja ta jest słuszna. Proszę ją powtórzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">W pierwszym zdaniu kropkę zastąpić przecinkiem, a następnie dodać wyrazy „z zastrzeżeniem ust. 2a”.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AnnaBańkowska">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 1? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem zmiany nr 1. Przechodzimy do zmiany nr 2 w art. 1. Tutaj jest mowa o tym, że w 2003 r. kwoty zasiłków nie podlegają waloryzacji. Chodzi tutaj o zasiłki rodzinne.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję wykreślenie zastrzeżenia ust. 8a zapisanego po wyrazie „waloryzacji”. Zapis powinien brzmieć: „w ust. 3 wyrazy „ust. 4–8” zastępuje się wyrazami „ust. 4–8a" „.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AnnaBańkowska">Trzymając się przepisów, to w tym roku powinniśmy obniżyć wysokość zasiłków biorąc, pod uwagę inflację planowaną i rzeczywistą. W związku z tym to zamrożenie nie jest krzywdą, lecz wręcz odwrotnie. W moim przekonaniu propozycja przedstawiciela Biura Legislacyjnego KS jest słuszna. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 2? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem zmiany nr 2. Przechodzimy do zmiany nr 3 w art. 1. Proponuję wszędzie dokonać zmiany terminu na dzień 31 grudnia 2003 r. Dotyczy to także zmian nr 4 i nr 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, aby w lit. a) kropkę zastąpić przecinkiem i dodać wyrazy „z zastrzeżeniem ust. 4”. Moja kolejna uwaga dotyczy lit. b). Chodzi mi o wyraz „uprawnienie”. Uważam, że powinniśmy użyć wyrazu „prawo”. W ust. 3 mówi się o prawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#AnnaBańkowska">Obie propozycje są słuszne. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 3? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem zmiany nr 3. Przechodzimy do zmiany nr 4 w art. 1. Chodzi tutaj o zmianę terminu. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 4? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem art. 4. Przechodzimy do zmiany nr 5 w art. 1. Jest ona konsekwencją wprowadzenia zmiany nr 2. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 5? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem zmiany nr 5. W ten sposób przyjęliśmy art. 1. Przechodzimy do art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję, abyśmy wprowadzili zapis „w art. 4 wprowadza się następujące zmiany”. Lit. a), b) i c) zamienić na liczby. A także zapisać, że „po ust. 5 dodaje się ust. 5a”.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AnnaBańkowska">Proponuję zmianę terminu na 31 grudnia 2003 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JolantaKuleszyńska">W ustawie o Funduszu Alimentacyjnym w art. 4 ust. 4 jest następujący zapis: „górna granica świadczeń wypłacanych z Funduszu Alimentacyjnego jest ustalana na 12 miesięcy począwszy od czerwca każdego roku do końca maja następnego roku”. Chodzi o zmianę tego przepisu poprzez dodanie ust. 5a w brzmieniu: „Okres, na który przyznaje się świadczenia z Funduszu Alimentacyjnego przypadający od dnia 1 czerwca 2002 r. do dnia 31 maja 2003 r., przedłuża się do dnia 31 grudnia 2003 r.”. Ust. 4a brzmiałby następująco: „górna granica świadczeń wypłacanych z Funduszu Alimentacyjnego ustalona na okres od 1 czerwca 2002 r. do 31 maja 2003 r. obowiązuje do dnia 31 grudnia 2003 r.”. W ten sposób utrzymamy tę samą wysokość świadczenia. Jest to zmiana techniczna. Jeżeli tego nie zapiszemy, to powstaje wątpliwość, co do wysokości świadczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AnnaBańkowska">Rozumiem, że proponujecie dodanie nowego ust. 4a do art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Popieram tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#AnnaBańkowska">Podsumuję wszystkie propozycje. Pierwsza propozycja dotyczy dodania ust. 4a. Druga propozycja - po ust. 5 dodaje się ust. 5a. Trzecia propozycja - w ust. 7 wyrazy „31 maja 2003 r. „zastępuje się wyrazami „31 grudnia 2003 r.”. Czwarta propozycja dotyczy wprowadzenia zastrzeżenia do ust. 5. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem art. 2? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem art. 2. Przechodzimy do art. 3. Proponuję zmianę terminu na 15 maja 2003 r. Musi być wprowadzone vacatio legis.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#MarianStępień">Musimy sprawdzić, czy proponowany termin nie jest dniem wolnym, na przykład niedzielą.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AlicjaMurynowicz">15 maja 2003 r. to jest czwartek.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AnnaBańkowska">Uważam, że ten termin jest słuszny. Przechodzimy do głosowania. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem art. 3? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem art. 3. Czy ktoś ma uwagi do tytułu ustawy? Nie widzę. Uznaję, że tytuł ustawy został przyjęty. Przechodzimy do głosowania nad całością ustawy. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem całości ustawy? Stwierdzam, że Komisja 19 głosami za, przy braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się, postanowiła przyjąć w całości projekt ustawy. Urząd Komitetu Integracji Europejskiej powinien dostarczyć nam opinię do 1 kwietnia 2003 r. Pozostał nam wybór posła sprawozdawcy. Zgłaszam kandydaturę posłanki Grażyny Pijanowskiej. Kto z państwa opowiada się za przyjęciem kandydatury posłanki Grażyny Pijanowskiej? Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem kandydatury posłanki Grażyny Pijanowskiej na posła sprawozdawcę. Zamykam posiedzenie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>